16
Bieńkowice Bolesław Chałupki Krzyżanowice Nowa Wioska Owsiszcze Roszków Rudyszwałd Tworków Zabełków Luty 2011 Nr 2/2011 (173) MAGAZYN INFORMACYJNO-REKLAMOWY GMINY KRZYŻANOWICE Nasza młodzież na obozie narciarskim w Zakopanem Dzień Babci i Święto Dziadziusia w przedszkolach Przedsiębiorcy w naszej gminie „Izabella” – Usługi Krawieckie Czytaj strona » str. 10 Czytaj strona » str. 9 i 11 Czytaj strona » str. 7 Zabełków » – Moje hobby to regionalizm. Zawsze chciałam zapisać umykające z ludz- kiej pamięci pieśni i podania, aby ocalić je od zapomnienia. Myślałam, że zbiory tych podań śląskich będą poprzedzone krótką historią Zabełkowa. Wyszło inaczej, jest spisana historia Zabełkowa, a zbiór podań nadal czeka na wydanie – opowiadała pani Agnieszka Drobna podczas spotkania promującego monografię Zabełkowa. Tworków » – Pod puchową pierzyną żadne „straszki” się nie przyśnią – twierdzi poseł Henryk Siedlaczek, który śpi (jak sam powiedział) nie pod „erzacem” ale pod prawdziwą kołdrą z gęsiego puchu. Zabełków od pradziejów W piątkowy wieczór, 4 lute- go, w zabełkowskiej świetlicy odbyła się prezentacja książ- ki "Zabełków od pradziejów do współczesności” Agnieszki i Ru- dolfa Drobnych. Publikacja uka- zała się przed Świętami Bożego Narodzenia nakładem 500 eg- zemplarzy. Część nakładu zosta- ła rozdysponowana nieodpłat- nie – m. in. przekazana do bi- bliotek szkolnych i publicznych na terenie gmin: Krzyżanowice, Gorzyce i Godów (obszar dzia- łania LGD) jako materiał pro- mujący, a cześć przeznaczono do sprzedaży. Książka została wydana na zlecenie Gminnej Biblioteki Publicznej w Krzy- żanowicach, w ramach projektu pn. „Zabełków od pradziejów do współczesności” i jest współfinansowana ze środków Unii Europej- skiej w ramach osi 4 – LEADER Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007- 2013 Instytucja Zarzą- dzająca Programem Rozwoju Obszarów Wiejskiej na lata 2007- 2013 – Minister Rolni- ctwa i Rozwoju Wsi. Publikacja to efekt pracy państwa Drob- nych, wielu lat szu- kania i zbierania in- formacji oraz wielu rozmów przeprowa- dzonych z mieszkań- cami Zabełkowa, któ- rzy nigdy nie odmawiali swej pomocy. Wolumin zawiera m. in. rys historyczny miejscowości, do współczesności Zwyczaj skubania pierza przeżywa dzisiaj prawdziwy re- nesans. Kiedyś w zimowe wie- czory przy workach gęsich i ka- czych piór gospodynie spotykały się w domach. W gminie Krzy- żanowice zwyczaj ten przybrał formę cyklicznej imprezy folk- lorystycznej. Na piątym z kolei szkubaniu pierza w sali widowi- skowej tworkowskiego Centrum Kultury 10 lutego 2011 r. spot- kało się prawie 60 pań z kół go- spodyń wiejskich z terenu całej gminy. Choć szkubanie to dome- na kobiet na spotkaniu wśród zaproszonych gości byli pano- wie: poseł Henryk Siedlaczek, starosta Haci Paweł Kotlař oraz wójt Grzegorz Utracki. Początki tej cyklicznej im- prezy były skromne. Siedem lat temu w salce katechetycznej spotkały się na szkubaniu pie- rza członkinie KGW z Tworkowa. W następnym roku zaintereso- wanie było tak duże, że prze- wodnicząca koła, pani Krystyna Lamczyk, rozpoczęła poszuki- wania większej sali. Znalazła ją w Centrum Kultury, a dzięki współpracy dyrektora i pracow- ników GZOKSiT przedsięwzię- cie, które ma na celu kultywo- wanie śląskich tradycji i oby- czajów gromadzi coraz szersze grono szkubaczek. - U nas w Haci mało gdzie się jeszcze szkubie pierze – opowia- da starosta Paweł Kotlař. – Ma- my tylko jedną taką rodzinę, 2 lata temu spotkali się w jednej chałupie, szkubali pierze i zro- bili na zakończenie „federbal”. Było fajnie. - U nas w domu bardzo długo szkubało się pierze – wspomina poseł Siedlaczek.- Pamiętam, że jak jechałem na pierwszy rok studiów to ostatnie szkubaczki były u nas w domu. Dla mnie to spotkanie, to taka podróż sen- tymentalna. Tegoroczne szkubanie pie- rza, jak również i w latach ubie- głych, było możliwe dzięki pani Urszuli Wileczelek z Tworkowa, która specjalnie w tym celu ho- dowała gęsi i w odpowiednim czasie je podskubywała. Pod- czas szkubania jest czas na roz- mowy, opowieści, wspólne śpie- wanie. A ile przy tym śmiechu... – Jako dzieci zawsze słuchali- śmy opowiadań o hasermonach, morach, straszydłach i starych czasach – wspominają gospody- nie. Oczywiście był też czas na klachy, czyli plotki ze wsi i ka- wały. Poza tym skubanie pierza stanowiło jedną z niewielu wów- czas form życia towarzyskiego na wsi. Dziś jest świetną okazją do spotkań dla zagonionych go- spodyń. – Teraz, żeby do sąsiad- ki pójść i porozmawiać, to trzeba się zapowiedzieć i umówić, bo inaczej nie wypada – mówi Kry- styna Lamczyk. – A tu się spoty- kamy, porozmawiamy, powspo- minamy. Tego szkubania pierza i deptania kapusty nie można już wykreślić z kalendarza, bo nasze panie już wcześniej się pytają kiedy będzie. Jesienią zaś planujemy zrobić „coś” z orze- chów. Były już potrawy z dyni, ziemniaków i jabłek. Przyszła kolej na orzechy – snuje plany pani Krysia. Z wizytą do szkubaczek przyszły dzieci z miejscowego przedszkola i zaprezentowa- ły pięknie przygotowany pro- gram artystyczny, który bardzo się wszystkim podobał – przed- szkolaki dostały gromkie brawa oraz słodycze od pełniącej rolę gospodyni tegorocznej imprezy dyrektor GZOKSiT Darii Wie- czorek. Z programem muzycz- nym dla gospodyń wystąpili Ir- ma i Werner Kruppa z gromad- ką swoich podopiecznych, po śląsku godała Kasia Hetmaniok, a pani Marysia Kostrzewa czy- tała swoje wiersze. Szkubanie pierza to przyjem- na, ale żmudna praca, więc był czas na posiłek. Słodkie wypie- ki do kawy przygotowały tym razem panie z krzyżanowickie- go KGW, natomiast gospodynie z Nowej Wioski przygotowały konkrety – piersi z kurczaka pa- nierowane w płatkach kukury- dzianych, ziemniaczki i surów- kę z kapusty, tej którą deptano podczas jesiennej imprezy. (tb) W Tworkowie zaś furgało pierze... dzieje parafii, opis działalno- ści oświatowej, kulturalnej, sportowej, lokalnych tradycji, a także bardzo bogaty mate- riał ikonograficzny. Recenzję do książki napisał poseł Hen- ryk Siedlaczek. Obecny na spotkaniu Grze- gorz Wawoczny skomentował monografię jako cenne źródło in- formacji, do którego sięgać mo- gą naukowcy. Chwalił imponują- cy zbiór zdjęć i dokumentów. Autorzy zaznaczyli, że książ- ka nie aspiruje do dzieła na- ukowego, ale jest napisana dla mieszkańców Zabełkowa i im dedykowana. Podczas spotka- nia czytelnicy dziękowali za piękny język, jakim książka jest napisana oraz apelowali o do- druk, bowiem cały nakład już się „rozszedł”. – My wszyscy, jak tu jesteśmy, mamy dzieci i wnuki daleko w świecie, któ- re są zainteresowane tą książ- ką. Dzisiaj nam wydzielano po jednej, a my chcieliśmy co naj- mniej po dwie. Na spotkanie z autorami przybyli mieszkańcy z całej gmi- ny, a gośćmi specjalnymi byli wójt Grzegorz Utracki, wójt se- nior Wilhelm Wolnik, sołtys Ma- rian Studnic oraz ks. proboszcz Franciszek Grabelus. Spotkanie autorskie uświet- nił krótki koncert w wykonaniu młodych, bardzo utalentowa- nych muzyków Denisa i Kevina Olejaków z Zabełkowa. (tb) ISSN 1898-6242 EGZEMPLARZ BEZPłATNY

Bieńkowice Bolesław Chałupki Krzyżanowice Nowa Wioska ... Zabełków » – Moje hobby to regionalizm. ... piękny język, ... tycko-niemiecki tekst przepisałam współ-

  • Upload
    votuong

  • View
    219

  • Download
    0

Embed Size (px)

Citation preview

BieńkowiceBolesławChałupkiKrzyżanowiceNowa WioskaOwsiszczeRoszkówRudyszwałdTworkówZabełków

Luty 2011Nr 2/2011 (173)

MAGAZYN INFORMACYJNO-REKLAMOWY GMINY KRZYŻANOWICE

Nasza młodzieżna obozie narciarskimw Zakopanem

Dzień Babcii Święto Dziadziusiaw przedszkolach

Przedsiębiorcyw naszej gminie„Izabella” – Usługi Krawieckie

Czytaj strona » str. 10 Czytaj strona » str. 9 i 11Czytaj strona » str. 7

Zabełków » – Moje hobby to regionalizm. Zawsze chciałam zapisać umykające z ludz-kiej pamięci pieśni i podania, aby ocalić je od zapomnienia. Myślałam, że zbiory tych podań śląskich będą poprzedzone krótką historią Zabełkowa. Wyszło inaczej, jest spisana historia Zabełkowa, a zbiór podań nadal czeka na wydanie – opowiadała pani Agnieszka Drobna podczas spotkania promującego monografię Zabełkowa.

Tworków » – Pod puchową pierzyną żadne „straszki” się nie przyśnią – twierdzi poseł Henryk Siedlaczek, który śpi (jak sam powiedział) nie pod „erzacem” ale pod prawdziwą kołdrą z gęsiego puchu.

Zabełków od pradziejów

W piątkowy wieczór, 4 lute-go, w zabełkowskiej świetlicy odbyła się prezentacja książ-ki "Zabełków od pradziejów do współczesności” Agnieszki i Ru-dolfa Drobnych. Publikacja uka-zała się przed Świętami Bożego Narodzenia nakładem 500 eg-zemplarzy. Część nakładu zosta-ła rozdysponowana nieodpłat-nie – m. in. przekazana do bi-bliotek szkolnych i publicznych na terenie gmin: Krzyżanowice, Gorzyce i Godów (obszar dzia-łania LGD) jako materiał pro-mujący, a cześć przeznaczono do sprzedaży. Książka została wydana na zlecenie Gminnej Biblioteki Publicznej w Krzy-żanowicach, w ramach projektu pn. „Zabełków od pradziejów do współczesności” i jest współfinansowana ze środków Unii Europej-skiej w ramach osi 4 – LEADER Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013 Instytucja Zarzą-dzająca Programem Rozwoju Obszarów Wiejskiej na lata 2007-2013 – Minister Rolni-ctwa i Rozwoju Wsi.

Publikacja to efekt pracy państwa Drob-nych, wielu lat szu-kania i zbierania in-formacji oraz wielu rozmów przeprowa-dzonych z mieszkań-cami Zabełkowa, któ-rzy nigdy nie odmawiali swej pomocy.

Wolumin zawiera m. in. rys historyczny miejscowości,

do współczesności

Zwyczaj skubania pierza przeżywa dzisiaj prawdziwy re-nesans. Kiedyś w zimowe wie-czory przy workach gęsich i ka-czych piór gospodynie spotykały się w domach. W gminie Krzy-żanowice zwyczaj ten przybrał formę cyklicznej imprezy folk-lorystycznej. Na piątym z kolei szkubaniu pierza w sali widowi-skowej tworkowskiego Centrum Kultury 10 lutego 2011 r. spot-kało się prawie 60 pań z kół go-spodyń wiejskich z terenu całej gminy. Choć szkubanie to dome-na kobiet na spotkaniu wśród zaproszonych gości byli pano-wie: poseł Henryk Siedlaczek, starosta Haci Paweł Kotlař oraz wójt Grzegorz Utracki.

Początki tej cyklicznej im-prezy były skromne. Siedem lat temu w salce katechetycznej spotkały się na szkubaniu pie-rza członkinie KGW z Tworkowa. W następnym roku zaintereso-wanie było tak duże, że prze-wodnicząca koła, pani Krystyna Lamczyk, rozpoczęła poszuki-wania większej sali. Znalazła ją w Centrum Kultury, a dzięki współpracy dyrektora i pracow-ników GZOKSiT przedsięwzię-cie, które ma na celu kultywo-wanie śląskich tradycji i oby-czajów gromadzi coraz szersze grono szkubaczek.

- U nas w Haci mało gdzie się jeszcze szkubie pierze – opowia-da starosta Paweł Kotlař. – Ma-

my tylko jedną taką rodzinę, 2 lata temu spotkali się w jednej chałupie, szkubali pierze i zro-bili na zakończenie „federbal”. Było fajnie.

- U nas w domu bardzo długo szkubało się pierze – wspomina poseł Siedlaczek.- Pamiętam, że jak jechałem na pierwszy rok studiów to ostatnie szkubaczki były u nas w domu. Dla mnie to spotkanie, to taka podróż sen-tymentalna.

Tegoroczne szkubanie pie-rza, jak również i w latach ubie-głych, było możliwe dzięki pani Urszuli Wileczelek z Tworkowa, która specjalnie w tym celu ho-dowała gęsi i w odpowiednim czasie je podskubywała. Pod-czas szkubania jest czas na roz-mowy, opowieści, wspólne śpie-wanie. A ile przy tym śmiechu... – Jako dzieci zawsze słuchali-śmy opowiadań o hasermonach, morach, straszydłach i starych czasach – wspominają gospody-nie. Oczywiście był też czas na klachy, czyli plotki ze wsi i ka-wały. Poza tym skubanie pierza stanowiło jedną z niewielu wów-czas form życia towarzyskiego na wsi. Dziś jest świetną okazją do spotkań dla zagonionych go-spodyń. – Teraz, żeby do sąsiad-ki pójść i porozmawiać, to trzeba się zapowiedzieć i umówić, bo inaczej nie wypada – mówi Kry-styna Lamczyk. – A tu się spoty-kamy, porozmawiamy, powspo-

minamy. Tego szkubania pierza i deptania kapusty nie można już wykreślić z kalendarza, bo nasze panie już wcześniej się pytają kiedy będzie. Jesienią zaś planujemy zrobić „coś” z orze-chów. Były już potrawy z dyni, ziemniaków i jabłek. Przyszła kolej na orzechy – snuje plany pani Krysia.

Z wizytą do szkubaczek przyszły dzieci z miejscowego przedszkola i zaprezentowa-ły pięknie przygotowany pro-gram artystyczny, który bardzo się wszystkim podobał – przed-szkolaki dostały gromkie brawa oraz słodycze od pełniącej rolę gospodyni tegorocznej imprezy dyrektor GZOKSiT Darii Wie-czorek. Z programem muzycz-nym dla gospodyń wystąpili Ir-ma i Werner Kruppa z gromad-ką swoich podopiecznych, po śląsku godała Kasia Hetmaniok, a pani Marysia Kostrzewa czy-tała swoje wiersze.

Szkubanie pierza to przyjem-na, ale żmudna praca, więc był czas na posiłek. Słodkie wypie-ki do kawy przygotowały tym razem panie z krzyżanowickie-go KGW, natomiast gospodynie z Nowej Wioski przygotowały konkrety – piersi z kurczaka pa-nierowane w płatkach kukury-dzianych, ziemniaczki i surów-kę z kapusty, tej którą deptano podczas jesiennej imprezy.

(tb)

W Tworkowiezaś furgało pierze...

dzieje parafii, opis działalno-ści oświatowej, kulturalnej, sportowej, lokalnych tradycji, a także bardzo bogaty mate-riał ikonograficzny. Recenzję do książki napisał poseł Hen-ryk Siedlaczek.

Obecny na spotkaniu Grze-gorz Wawoczny skomentował monografię jako cenne źródło in-formacji, do którego sięgać mo-gą naukowcy. Chwalił imponują-cy zbiór zdjęć i dokumentów.

Autorzy zaznaczyli, że książ-ka nie aspiruje do dzieła na-ukowego, ale jest napisana dla mieszkańców Zabełkowa i im dedykowana. Podczas spotka-nia czytelnicy dziękowali za piękny język, jakim książka jest napisana oraz apelowali o do-

druk, bowiem cały nakład już się „rozszedł”. – My wszyscy, jak tu jesteśmy, mamy dzieci i wnuki daleko w świecie, któ-re są zainteresowane tą książ-ką. Dzisiaj nam wydzielano po jednej, a my chcieliśmy co naj-mniej po dwie.

Na spotkanie z autorami przybyli mieszkańcy z całej gmi-ny, a gośćmi specjalnymi byli wójt Grzegorz Utracki, wójt se-nior Wilhelm Wolnik, sołtys Ma-rian Studnic oraz ks. proboszcz Franciszek Grabelus.

Spotkanie autorskie uświet-nił krótki koncert w wykonaniu młodych, bardzo utalentowa-nych muzyków Denisa i Kevina Olejaków z Zabełkowa.

(tb)

ISSN 1898-6242

egzemplarz bezpłatNy

2 » Wydarzenia i aktualności » Piątek, 25 lutego 2011 » Krzyżanowickie Wieści Gminne

Krzyżanowice » W minionym tygodniu ukazała się drukiem nowa praca 78-letniej Justyny Bindacz pt. Krzyżanowice. Wioska, Lichnowscy, życie codzienne i zwyczaje. Autorka w 1998 r. opublikowała monogra-fię swojej rodzinnej miejscowości w XX wieku. Nowa książka stanowi jej uzupełnienie. - Do pisania namówili mnie ludzie - przekonuje p. Justyna.

We wstępie autorka napisa-ła: - Do napisania tej książki skłoniła mnie chęć uzupełnie-nia mojej pierwszej monografii o Krzyżanowicach „Krzyżano-wice - Kronika XX wieku”, któ-ra została wydana 13.12.1998 r. przez Oficynę Wydawniczo-Poli-graficzną HALEGG. W książce tej opisałam w sposób skrótowy wydarzenia minionych 100 lat związane z wioską Krzyżano-wice. Jej mieszkańcy przeżyli dwie wojny światowe: I wojnę w latach 1914-1918 i II wojnę od 1939 do 1945 roku. Szczególnie wielką tragedią i przeżyciem by-ła II wojna światowa, ponieważ przechodziła ona przez nasze tereny. Każda rodzina straciła kogoś bliskiego. Podczas strasz-nego bombardowania wioski w dniu 1 kwietnia 1945 roku zginęli dorośli i dzieci. Wielu mieszkań-ców poległo i zaginęło na fron-tach tej wojny.

W poprzedniej monografii opisana została szkoła i życie parafialne. Ile to młodych zdą-żyło się wykształcić. Przez po-wołania duchowne przybyło po-chodzących z tej wioski księży i sióstr zakonnych. Przedsta-wiona została także piękna hi-storia rodziny książąt von Lich-nowsky. Obecny klasztor był ich pałacem. Oni byli chlebodawca-mi w tutejszych okolicach. Po-siadali majątki i ogromne poła-cie ziemi. Młodzi ludzie po skoń-czeniu szkoły podstawowej mo-gli podjąć u nich różne prace, najczęściej w polu.

W tej obecnej nowej książce niektóre tematy postanowiłam jeszcze bardziej rozszerzyć i po-głębić. Pomogły mi w tym zapa-miętane przeze mnie wspania-łe opowieści mojej omy (babci), kiedy to z nią chodziłam na tak zwane wiesiady, czyli odwiedzi-ny. Miała ona dwie niezamęż-ne siostry i tak zawsze wieczo-rami z zapaloną lampką (mała świeczka, gdyż przed wojną albo w czasie wojny oświetleń ulicz-nych nie było) chodziłyśmy na te wiesiady. Ja, żebym się nie zgubiła, trzymałam babcię za fartuch, który był długi prawie do kostek. Na tych wiesiadach

bardzo uważnie słuchałam, co one opowiadały, jakie było ich dzieciństwo i czym się bawiły. I tak po przyjściu ze szkoły mu-siały pracować, pomagać rodzi-com w ogródku i na polu albo pil-nować młodszego rodzeństwa. Ale w tamtych czasach - prawie 100 lat temu - szkoła tyle nie wy-magała, więc ich młody wiek był bardziej dziecięcy.

Tak więc co mi w pamięci z tych dawnych czasów utkwi-ło, postanowiłam jeszcze opi-sać. Niektóre wydarzenia znam z opowiadań mojego starszego sąsiada Feliksa Kupki, a inne z różnych książek. Tak na przy-kład w 1993 roku trafiła do mo-ich rąk zniszczona książka dru-kowana niemieckim pismem go-tyckim. W szkole przez pierwsze dwa lata uczyłam się czytania i pisania tzw. gotyku (Sütter-linschrift). Była to książka ks. dr. Augustyna Weltzla z Twor-

kowa „Geschichte des Ratiborer Archipres-byterats“ wydana w 1896 roku. Opisane w niej było kilka wio-sek od najstarszych pa-miętnych czasów (od około 1300 roku). Wspo-mniana była również wioska Krzizanowitz (obecnie Krzyżanowi-ce), kościół i szkoła z 1371 roku. Ten go-tycko-niemiecki tekst przepisałam współ-czesnym pismem nie-mieckim, a synowa

Irmgarda tę historię przetłu-maczyła na język polski, żeby następne pokolenia mogły się z nią zapoznać. Wydawcą tej pierwszej książki „Historia pa-rafii Krzyżanowice” był Leo-nard Fulneczek, który uzupeł-nił ją o kalendarium z minionych dawnych lat. Ukazała się ona w październiku 1993 roku. Było to z okazji jubileuszu 200-lecia naszego kościoła pod wezwa-niem św. Anny.

Tak rozpoczęła się moja przy-goda z pisaniem. A radość by-ła ogromna, gdy książki moje-go autorstwa ujrzały światło dzienne i dotarły do mieszkań-ców Krzyżanowic oraz za grani-cę. Mam nadzieję, że moje kro-nikarskie zamiłowanie, dzięki któremu te książki powstały, przyczyni się do wzbogacenia Twojej wiedzy, Drogi Czytelni-ku, o mojej ukochanej wiosce Krzyżanowice, o mojej małej ojczyźnie.

Książka ma 162 s., format B 5, twardą okładkę, suple-ment zdjęciowy. Kosztuje 30 zł. Dostępna jest w kiosku p. Ku-schnik w Krzyżanowicach. Jej ukazanie się było możliwe dzięki pomocy wójta Grzegorza Utra-ckiego.

Trzymacie w ręku nowy nu-mer Krzyżanowickich Gmin-nych Wieści, w zmienionej sza-cie graficznej i na innym papie-rze. Z tego względu należą się słowa wyjaśnienia.

Wielu z Was co prawda przy-zwyczaiło się do poprzedniej formy edycji naszej gazety, ale jednocześnie słychać było głosy, że przydałby się kolor oraz nie-co mniejszy format. Zwracano również uwagę, by gazeta uka-zywała się regularnie, przynaj-mniej raz na miesiąc, a do tej pory nie zawsze tak bywało.

Na dodatek postulowano, by rozejrzeć się za tańszym roz-wiązaniem.

Nowe, tak to nazwijmy Krzyżanowickie Gminne Wie-ści, to efekt wielu kompromi-sów, o których informowałem wcześniej radnych, prosząc o ich akceptację dla tego roz-wiązania. Uznaliśmy, że moż-na drukować naszą gazetę na

papierze takim samym, jaki stosują lokalne tygodniki, bar-dziej ekologicznym niż papier kredowy. Jest on też tańszy, i to na tyle, że mogliśmy so-bie pozwolić nie tylko na druk w pełnym kolorze, ale i w więk-szym nakładzie (rośnie z 2 do 4 tys. egz.), więc dotrze już te-raz na pewno do wszystkich. Oszczędzamy na dodatek bli-sko 10 tys. zł w rocznym bilan-sie wydatków.

Mówiąc inaczej – drukuje-my więcej, w kolorze i taniej dla gminy. Gazeta będzie się teraz ukazywała regularnie w każdym miesiącu, w objęto-ści 16 stron, a więc będziemy na bieżąco informować o istot-nych wydarzeniach z terenu naszej Gminy.

Mam nadzieję, że zmiany zostaną przyjęte ze zrozumie-niem. Zaoszczędzone środki trafią na inne cele publiczne.

Wójt Grzegorz Utracki

Drodzy MieszkańcyGminy Krzyżanowice

Pogotowiew Krzyżanowicach

Szykowane są zmiany w pogo-towiu ratunkowym. Dzięki nim na terenie naszej gminy będzie stale stacjonować specjalistycz-ny zespół wyjazdowy. To duże udogodnienie dla naszych miesz-kańców. W razie ciężkich zacho-rowań nie będą musieli czekać na dojazd karetki z Raciborza. Więcej na ten temat w marco-wym numerze KGW.

Podaruj 1 procentDo 14 kwietnia Fundacja

na rzecz Szpitala Rejonowego w Raciborzu umożliwia swoim darczyńcom, będącymi osobami fizycznymi, skorzystanie z bez-płatnej pomocy w wypełnianiu formularza PIT. Pomoc będzie świadczona w siedzibie Fundacji w Raciborzu, przy Placu Okrzei 4, pokój nr 01 - parter, w każdy wtorek w godzinach od 10.00 do 16.00 oraz czwartek w godzinach od 8.00 do 14.00.

Sprzęt od FundacjiTylko w lutym Fundacja na

rzecz Szpitala Rejonowego w Raciborzu zakupiła i nieod-płatnie przekazała sprzęt me-dyczny na kwotę ponad 63 tys. złotych. 3 lutego do Pogotowia Ratunkowego naszego Szpita-la przekazano trzy torby me-dyczne oraz trzy pulsoksyme-try o wartości 1 645,00 zł. Zakup został sfinansowany ze środ-ków pozyskanych przez Fun-dację w ramach zbiórki pub-licznej prowadzonej w dniach od 22.03.2010 r. do 31.12.2010 r. na terenie hipermarketu Au-chan w Raciborzu oraz nawią-zek sądowych. W ubiegłym ty-godniu w szpitalu zakończyły się odbiory techniczne i szkolenia obsługi sprzętu dostarczonego na zlecenie Fundacji. Są to: au-tomat do czyszczenia i dezyn-fekcji TOPIC 20.2 dla Oddzia-łu Ginekologiczno-Położnicze-go - wartość brutto 22 680,00 zł;

stanowisko do resuscytacji nie-mowląt IW 931 dla Pododdziału Neonatologicznego - wartość brutto 31 654,80 zł; pompa in-fuzyjną objętościową P1 wraz ze statywem dla Oddziału Pe-diatrycznego - wartość brutto 6 099,60 zł. Ten sprzęt Funda-cja zakupiła ze środków otrzy-manych w 2010 roku w ramach darowizn 1% podatku docho-dowego od osób fizycznych za 2009 rok. Łącznie w okresie swo-jej działalności Fundacja zakupi-ła dla Szpitala sprzęt o wartości 435 600,92 zł.

Bezpłatne szkoleniedla rolników

W związku z kolejnymi zmia-nami dotyczącymi zasad wypeł-niania wniosków o dopłaty ob-szarowe na 2011 r., Powiat Ra-ciborski wyszedł z inicjatywą organizacji spotkania infor-macyjnego z rolnikami, które zaplanowano na 10 marca br. (czwartek) o godz. 11.00 w sali narad Starostwa Powiatowego w Raciborzu przy Placu Okrzei 4a. Spotkanie odbędzie się przy udziale pracowników Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Udział w szkoleniu jest bezpłatny. Wszystkich zain-teresowanych spotkaniem rolni-ków zapraszamy. Szczegółowe informacje pod 32 45 97 338.

W nocy i święta na OcickąOgłoszony przez katowicki

oddział Narodowego Funduszu Zdrowia konkurs na świadcze-nie nocnej i świątecznej opie-ki medycznej dla powiatu ra-ciborskiego wygrało Centrum Zdrowia sp. z o.o. Lekarze bę-dą przyjmować w przychodni przy ul. Ocickiej. Tam też bę-dą mogli udawać się po pomoc pacjenci z terenu gminy Krzy-żanowice.

Policja skuteczniejszaSzef raciborskiego garnizo-

nu policji przedstawił sprawo-zdanie z działalności swoich funkcjonariuszy. Najważniej-szy wskaźnik nie napawa op-tymizmem - rośnie liczba prze-stępstw. W 2009 r. było ich 2498, w roku ubiegłym 2760. W ślad za wzrostem aktywności przestęp-ców, idzie też, jak przekonuje policja, jej lepsza jakość pracy. Wykrywalność ogółem wynio-sła 67,9 proc. (67,2 proc. '09), zaś w przypadku przestępstw kry-minalnych 56,3 proc. (54,7 '09). W bezpośrednim pościgu lub na gorącym uczynku policjanci złapali 288 sprawców 247 czy-nów. Dynamika przestępstw 2009 do 2010: przeciwko życiu i zdrowiu 76,4%, bójki i pobi-cia 69,0%, przeciwko mieniu 113,7%, kradzież z włamaniem do samochodu 156,3%, włama-nia 106,5%.

Zima 50-leciaGrudzień 2010 był dla miesz-

kańców naszego powiatu jed-nym z mroźniejszych miesięcy zimowych w ostatnim 50-leciu i jednym z niewielu tak mroź-nych grudni. -22,7°C to najniż-sza temperatura tej zimy, jaką wskazały termometry w raci-borskiej stacji meteorologicz-nej 5 grudnia. Najzimniej by-ło 5 grudnia, gdy termometry w raciborskiej stacji meteorolo-gicznej wskazały – 22,7°C. Naj-bardziej śnieżnym dniem oka-

zał się 1 grudnia (suma dobo-wa opadu ze śniegu: 6,0 mm, spowodowała przyrost pokrywy śnieżnej z 10 cm w dniu 1 grud-nia do 16 cm w dniu 2 grudnia), a największą pokrywę śnież-ną cieszyliśmy się 19 grud-nia – miała 20 cm. – Grudzień 2010 r. w analizowanym rejonie, ze średnią temperaturą -5,1°C i był miesiącem znacznie chłod-niejszym od normy. Wystąpiło 19 dni mroźnych (z temperatu-rą ujemną w ciągu całej doby). Najzimniej było w połowie I i II dekady miesiąca, wówczas noc-ne spadki temperatury wyno-siły poniżej -20°C, z minimum

-22,7°C w dniu 5 grudnia – przy-znaje rzeczniczka. – Był to je-den z mroźniejszych miesięcy zimowych w ostatnim 50-leciu i jeden z niewielu tak mroźnych grudni. Z analizy średniej mie-sięcznej temperatury miesią-ca grudnia wynika, iż chłod-niejszy rejestrowano w tym rejonie w roku 1996 – śr. mie-sięczna temp. wyniosła wów-czas -5,3°C, oraz w roku 1969 – śr. miesięczna osiągnęła -6,0°C. Najniższa temperatura mini-malna w grudniu w wieloleciu 1961–2009 wystąpiła w 1996 r. wyniosła -27,1°C – informuje rzecznik Górnośląskiego Cen-trum Hydrologiczno-Meteoro-logicznego w Katowicach Gra-żyna Beblot.

Bezrobocie mocno w góręPogłębia się kryzys na raci-

borskim rynku pracy. W stycz-niu w powiecie przybyło aż 334 bezrobotnych. Obecnie jest ich już 3228. Na koniec grudnia było 2894, w listopadzie 2734, a jeszcze w lipcu 2009 r. 2130. Pracodawcy pozbywają się pracowników zatrudnionych na czas określony. Z ofertami pracy też kiepsko. W gminie Krzyżanowice na koniec stycz-nia było 251 bezrobotnych.

Przegląd powiatowy

Nowa książkao Krzyżanowicach

« Wydarzenia i aktualności « 3Piątek, 25 lutego 2011 » Krzyżanowickie Wieści Gminne

Tworków » Gmina Krzyżanowice była gospodarzem corocznego spotkania podsumo-wującego współpracę w 2010 roku przygranicznych partnerskich gmin: Krzyżanowice, Szilerzowice, Hać i Piszcz, które odbyło się 2 lutego br. w Tworkowie.

Tradycyjnie, oprócz spra-wozdania z realizacji za rok ubiegły, omówiono także plany wspólnych imprez i działań na rok 2011, które znajdą się w ko-lejnym kalendarzu wspólnych polsko-czeskich imprez. Zosta-

nie on umieszczony również na www.krzyzanowice.pl w zakład-ce „Współpraca zagraniczna”. W spotkaniu wzięli przedstawi-ciele gmin czeskich: starosta Szi-lerzowic pani Jarmila Thomaso-vá, starosta Haci Pavel Kotlař,

starosta Piszcza František Jaroš oraz wójt gminy Krzyżanowice Grzegorz Utracki, a także osoby odpowiedzialne w poszczegól-nych gminach za kulturę, współ-pracę i promocję.

(kb)

Podsumowali współpracę

Zebranych w świątyni cie-płymi słowy przywitał pro-boszcz parafii ks. Piotr Tkocz. Złożył obecnym życzenia i ży-czył miłego słuchania pięk-nych kolęd i pieśni świątecz-nych.

Koncert był okazją nie tyl-ko do prezentacji młodych ta-

lentów grających w orkiestrze, ale także do wspólnego kolę-dowania. Orkiestra wykona-ła polskie i niemieckie kolędy oraz znane melodie świątecz-ne. Koncert zakończyła kolęda

„Cicha Noc”, którą przy akom-paniamencie orkiestry śpie-wali wszyscy wierni. Występ

publiczność nagrodziła bra-wami na stojąco.

Tej samej niedzieli, orkie-stra towarzyszyła Chórowi św. Anny w koncercie kolęd i pa-storałek w krzyżanowickim kościele parafialnym.

(tb)

Tworków/Krzyżanowice » W ostatnią niedzielę okresu Bożonarodzeniowego, 30 stycznia, w tworkowskim kościele odbył się wspaniały koncert kolęd w wykonaniu Gminnej Orkiestry Dętej pod kierunkiem kapelmistrza Krzysztofa Fulneczka.

OsTaTNIe KOlęDOWaNIe

SERDECZNIE ZAPRASZAMyna Wystawę Filatelistyczną ze zbiorów Josefa Drobnego

oraz seminarium z okazji

90 Rocznicy Plebiscytu na Górnym Śląsku

20 marca 2011 roku o godz. 15.00w sali widowiskowej

Centrum Kultury w Tworkowie przy ul. Zamkowej 48

Podczas spotkania odbędzie się podsumowanie konkursu plastycznego

dla dzieci i młodzieży ze szkół podstawowych i gimnazjów

z terenu gminy Krzyżanowice z okazji „90 Rocznicy Plebiscytu na Górnym Śląsku”

oraz wręczenie nagród zwycięzcom.Wystawa będzie dostępna również

w dniach 21 – 22.03.2011 r. w godzinach od 9.00 – 16.00

Organizatorzy:Poczta Polska Oddział w RybnikuUrząd Gminy w KrzyżanowicachGminny Zespół Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki w Krzyżanowicach z/s w Tworkowie

4 » Wydarzenia i aktualności » Piątek, 25 lutego 2011 » Krzyżanowickie Wieści Gminne

Urząd Gminy Krzyżanowi-ce informuje, że Rada Gmi-ny Krzyżanowice uchwałą nr III/14/2010 z dnia 30 grudnia 2010 r. ustaliła nowy cennik opłat za składowanie odpa-dów na składowisku odpadów komunalnych w Tworkowie. Nowe składki obowiązują od 1 stycznia 2011 r.

STaWKi OPłaT Za SKła-DOWanie ODPaDóW:

nie segregowanych odpa-1. dów komunalnych z Gmi-ny Krzyżanowice przywo-żonych sprzętem specjali-stycznym – 130,00 zł / tonę brutto w tym:VAT – 1,64 zł; opłata środo-• wiskowa – 107,85 złnie segregowanych odpa-2. dów komunalnych z Gminy Krzanowice przywożonych sprzętem specjalistycznym – 176,00 zł / tonę brutto tym: VAT – 5,05 zł; opłata środo-• wiskowa – 107,85 zł

nie segregowanych odpadów 3. komunalnych przywożonych sprzętem niespecjalistycz-nym – 187,00zł / tonę brut-to w tym:VAT – 5,86 zł; opłata środo-• wiskowa – 107,85 zł

gruz betonowy, gruz cegla-4. ny, ziemia, itp. do składowa-nia – 23,00 zł / tonę brutto w tym: VAT – 0,87 zł; opłata środo-• wiskowa – 11,32 zł

żużle i popioły do odzysku na 5. składowisku – 22,00 zł / tonę brutto w tym:VAT – 1,63 zł; opłata środowi-• skowa – nie dotyczy

gruz ceglany, gruz betono-6. wy, ziemia, itp. do odzysku na składowisku – 11,00 zł / tonę brutto w tym:VAT – 0,81 zł; opłata środowi-• skowa – nie dotyczy.

Pomoc społeczna » W 2011 r. Ośrodek Pomocy Społecznej w Krzyżanowicach po raz czwarty będzie realizował projekt aktywizacji społeczno – zawodowej, współfinan-sowany przez Unię Europejską pt. „ Twoja szansa”.

„Twoja szansa”W chwili obecnej trwa ocena

przedłożonego wniosku o dofi-nansowanie w Urzędzie Mar-szałkowskim Województwa Ślą-skiego. Tegoroczna kwota wnio-skowana to 122.556,82 zł.

W tym roku w projekcie weź-mie udział 10 osób (7 kobiet i 3 mężczyzn). Uczestnikami zo-staną osoby bezrobotne, nieak-tywne zawodowo ze względu na opiekę nad osobami zależnymi oraz osoby niepełnosprawne.

W ramach realizacji projek-tu planujemy w tym roku prze-prowadzenie spotkań z psycho-logiem – zarówno grupowych, jak i indywidualnych dla uczest-ników, spotkań z doradcą za-

wodowym, realizację kursów zawodowych mających na ce-lu zmianę lub nabycie nowych kwalifikacji zawodowych. Pod-czas trwania projektu, w siedzi-bie OPS, odbędą się również spotkania, które poprowadzi Koordynator projektu. Temata-mi poruszanymi podczas tych spotkań będzie min. równość szans, zjawisko dyskryminacji, niepełnosprawność, poczucie własnej wartości w obliczu sy-tuacji kryzysowych oraz zosta-nie przybliżona rola asystenta rodziny zatrudnionego w ra-mach realizacji projektu. Koor-dynator będzie pełnił również popołudniowe dyżury.

Jednocześnie informuje-my, że do 15 marca trwa nabór uczestników. Wszystkie osoby bezrobotne, nieaktywne za-wodowo ze względu na opiekę nad osobami zależnymi oraz osoby niepełnosprawne, chęt-ne do zmiany swojej sytua-cji życiowej i zainteresowane udziałem w projekcie, prosimy o kontakt z Ośrodkiem Pomocy Społecznej osobiście lub telefo-nicznie pod numerem telefonu 32 419 63 00, 32 419 62 71 od po-niedziałku do piątku w godzi-nach od 7.00 – 15.00.

Pracownik socjalny Izabela Szuła

5 stycznia 2011W Urzędzie Gminy w Piszczu odbyło się robocze spotkanie w sprawie złożenia wniosku na opracowanie dokumenta-cji technicznej na przebudowę ścieżki rowerowej Krzyżano-wice – Hać. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele gminy Krzyżanowice, gmin czeskich: Hać, Piszcz i Szilerzowice oraz Związku Gmin Mikroregionu Hulczyna.

11 styczniaTematem posiedzenia Komi-sji Rewizyjnej była „ Analiza stopnia przygotowania naszej gminy do realizacji projektu: „Ścieżka rowerowa Racibórz – Krzyżanowice – Chotebuz wzdłuż rzek Olza i Odra” oraz „Analiza protokołu i zaleceń pokontrolnych RIO”. Komi-sja stwierdziła, iż wykonanie zadania przebiega termino-wo, zgodnie z projektem. Po przeanalizowaniu protokołu RIO w Katowicach oraz wysłu-chaniu wyjaśnienia skarbnika gminy, komisja nie dopatrzy-ła się nadużyć i nieprawidło-wości w działalności Urzędu Gminy.

13 styczniaKomisja ds. Społecznych zaj-

KróTKO

NOWe sTaWKI OPłaTna składowisku

rodzinny bal maskowy

Roszków ›› Nic tak nie scala rodziny, jak wspólnie spędzo-ny czas. A tego czasu rodzice mają dla dzieci niestety nie-wiele. Udział w rodzinnym ba-lu maskowym zadeklarowało 12 rodzin. Sala balowa przy-

gotowana dla gości, w tle ci-cha muzyka i pozytywny szok przy wejściu kolejnych ro-dzin. Wspaniałe pomysły, do-pracowane detale kostiumów, uśmiechnięte twarze, zado-wolone dzieciaki. Witaliśmy

oklaskami biedronkę i Zorro, diablicę i pajaca, diabła i In-diankę, człowieka lasu i Ha-itankę, żyda i żonę. Wezyra, wróżkę i jej matkę, muszkie-terkę i żonę szeryfa. Rodzice, babcie i dzieci – wszyscy ra-

zem bawili się w gry zespoło-we, konkursy, pokazy tanecz-ne. Ciekawostką było wzajem-ne przedstawianie się i grupo-wa ocena. Zarówno dorośli jak i dzieci mieli wielki problem z wyborem najciekawszego ko-

stiumu i ostatecznie zapadły decyzje o wyróżnieniu wszyst-kich przy ogólnej aprobacie. No cóż, w tym cały jest am-baras, żeby obie strony chcia-ły bawić się razem. Udał się wspólny bal i mam nadzieję,

że sfilmowane fragmenty za-bawy i fotografie będą w przy-szłości ciekawym wspomnie-niem z dzieciństwa.

Maria Riedel

« Wydarzenia i aktualności « 5Piątek, 25 lutego 2011 » Krzyżanowickie Wieści Gminne

Krzyżanowice » Tegoroczne Walentynki były szczególne dla kilkudziesięciu klientów Banku Spółdzielczego w Krzyżanowicach. Stalo się tak w związku z organi-zowanym przez bank konkursem „Twoje konto z pre-zentami”.

WaleNTyNKa

Aby wziąć w nim udział nale-żało założyć lub posiadać w ban-ku rachunek ROR, a następnie wysłać sms-a i cierpliwie czekać na wyniki losowania. Do zdoby-cia były m.in.: telewizor Sharp, laptop Dell, 4 rowery, 4 robo-ty kuchenne, 10 czajników i 30

pendrive'ów. Konkurs cieszył się wśród klientów ogromną po-pularnością. 14 lutego sześciu głównych wygranych odebra-ło swoje nagrody. Wśród głów-nych laureatów znaleźli się: An-na Kuhl (telewizor Sharp), Ma-rian Morawiec (laptop Dell),

Helena Sojka, Jadwiga Krupa, Danuta Kozubek, Jerzy Tlon (rowery).

– Konkurs miał na celu wy-promowanie naszych usług w zakresie rachunków ROR. Mamy nadzieję, że po tej akcji promocyjnej klienci chętniej bę-

dą korzystać z tej usługi i będą z niej zadowoleni – mówi prezes Banku Spółdzielczego w Krzy-żanowicach, Beata Łopocz.

(Informacja:BS Krzyżanowice)

od Banku

reklama

Piątek, 25 lutego 2011 » Krzyżanowickie Wieści Gminne6 » Ogłoszenia i komunikaty »

UWAGA ROLNICYRozpoczyna się IX edycja Ogólnokrajowego Konkursu

„Bezpieczne Gospodarstwo Rolne”Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego zachęca wszystkich rolników do udziału w kolejnej - IX edycji Ogólnokrajowego Konkursu Bezpieczne Gospodarstwo Rolne – pod honorowym patronatem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Bronisława Komorowskiego. Celem Konkursu jest promocja zasad ochrony zdrowia i życia w gospodarstwach rolnych.Warunkiem uczestnictwa jest zgłoszenie gospodarstwa rolnego w Placówce Terenowej KRUS w terminie do 15.03.2011 r. Formu-larze zgłoszeniowe i szczegółowe informacje o warunkach udziału w Konkursie są dostępne w Placówce Terenowej KRUS w Raciborzu, a także na stronie internetowej KRUS (www.krus.gov.pl) Komisje Konkursowe w zgłoszonych gospodarstwach oceniać będą elementy wpływające bezpośrednio na bezpieczeństwo prac, a mię-dzy innymi:

ład i porządek w obrębie podwórza, zabudowań i stanowisk pracy,•stan budynków inwentarskich i gospodarczych, w tym stan schodów i używanych drabin oraz instalacji i urządzeń elektrycznych,•wyposażenie maszyn i urządzeń używanych w gospodarstwie w osłony ruchomych części, - - podpory i inne zabezpieczenia,•stan techniczny pilarek tarczowych i łańcuchowych,•warunki obsługi i bytowania zwierząt gospodarskich,•stosowanie, stan i jakość środków ochrony osobistej.•

Laureaci konkursu regionalnego, wojewódzkiego i krajowego zdobędą nagrody i wyróżnienia.Przystąpienie do konkursu jest przede wszystkim szansą i okazją do polepszenia stanu bezpieczeństwa i higieny pracy we własnym go-spodarstwie rolnym. Jest także wysiłkiem, jednak trud ten zawsze się opłaca, ponieważ sprawia, iż rolnikowi pracuje się łatwiej i bez-piecznej, a także kształtuje nowy wizerunek.Zgłaszając się do konkursu można sprawdzić efekty swojej pracy, wprowadzonych innowacji czy ulepszeń na rzecz poprawy bezpieczeń-stwa pracy. Jeśli przy tej okazji zdobędzie się nagrodę, to stanowi ona dodatkową motywację i promocję nie tylko dla samego zwycięzcy, ale całej społeczności i regionu, z którego wywodzi się laureat.

Rolnicy - zainwestujcie w bezpieczeństwo własne oraz waszych najbliższych i zgłaszajcie się do konkursu.

Elżbieta Zaborowska, Kierownik PT KRUS w Raciborzu

W maRCu PRZynieŚ PiT informujemy, że 28 marca br. w godz. 10.00 - 13.00 pracownicy raciborskie-

go urzędu Skarbowego będą pełnili dyżur w tut. urzędzie Gminy. Zaintere-sowani mieszkańcy będą mogli pobrać formularze podatkowe, oddać swoje zeznanie PiT lub uzyskać informację podatkową.

Ponadto w dniu 23.03.2011 r. w godz. od 10.00 do 13.00, w budynku Starostwa Po-wiatowego w Raciborzu – Ośrodek Informacji Dla Osób Niepełnosprawnych w Raciborzu, Plac Okrzei 4 – wszelkie sprawy dot. rozliczenia za 2010 r. będą mogły załatwić osoby niepełnosprawne.

inFORmaCJa uRZĘDu SKaRBOWeGOW RaCiBORZu DOT. ROZLiCZenia ROCZneGO

W PODaTKu DOCHODOWym Za 2010r.

W związku z trwającą akcją rozliczenia rocznego w podatku dochodowym od osób fizycznych za 2010 r. przypomina się podatnikom o obowiązku złożenia zezna-nia o wysokości dochodu osiągniętego w 2010 r. i zapłaty podatku dochodowego za 2010 r. do 02 maja 2011 r.

Sprawy dotyczące rozliczenia rocznego (pobranie formularzy zeznań podatko-wych, złożenie zeznania oraz informacja odnośnie zasad rozliczania) można zała-twiać w budynku Urzędu Skarbowego w Raciborzu przy ul. Drzymały 32:

w poniedziałki w godz. 7.00 – 18.00,• w pozostałe dni tygodnia (wtorek - piątek) w godz. 7.00 – 15.00.• "Dzień Otwarty" - 5 marca 2011 r. (sobota) w godz. 9.00 – 13.00• Pracująca sobota - 30 kwietnia 2011 r. w godz. 9.00 – 13.00• 28 - 29 kwietnia 2011 r. w godz. 7.00 – 17.00• 2 maja 2011 r. w godz. 7.00 – 18.00•

Informacja telefoniczna dot. zeznań podatkowych:32 415-42-11(12), 32 415-59-91(92) wew. 303, 403Krajowa Informacja Podatkowa tel. stacjonarny 0 801 055 055 lub tel. kom. 22 330 0330

Na potrzeby akcji będzie również uruchomiona strona www.szybkipit.pl

Za 2010 r. obowiązują następujące formularze zeznań podatkowych:PIT-36, PIT-36L, PIT-37, PIT-38, PIT-39 oraz załączniki PIT/B, PIT/D, PIT/M, PIT/O, PIT/Z, PIT/

ZG, PIT-2K.Przyjmowanie zeznań (z jednoczesnym wprowadzaniem do systemu komputerowego) odbywa

się w pokoju nr 9 (I piętro budynku US w Raciborzu).Wszystkie w/w zeznania można przesyłać drogą elektroniczną, bez konieczności posiadania bez-

piecznego podpisu elektronicznego. Złożenie zeznań wspólnie z małżonkiem nie wymaga złożenia przez drugiego z małżonków pełnomocnictwa (UPL-1). Instrukcja wypełniania zeznań wraz z for-mularzami interaktywnymi – do pobrania ze strony:

www.e-deklaracje.gov.plZeznania można przesłać również za pośrednictwem urzędów pocztowych. Druki zeznań rocznych można pobierać w siedzibie Urzędu w pok. nr 3. Druki są również dostępne na stronach internetowych:Ministerstwa Finansów - http://www.mf.gov.pl• Izby Skarbowej w Katowicach - http://www.isnet.katowice.pl• Urzędu Skarbowego w Raciborzu – http://www.isnet.katowice.pl/us/raciborz.• htm Wpłat podatku można dokonywać za pośrednictwem poczty lub banku na ra-

chunek tut. Urzędu tj. NBP o/o Katowice: 72101012123060982223000000, bądź oso-biście w kasie urzędu od poniedziałku do piątku w godz. 7.00 - 13.00.

inFORmaCJa DOT. ZWROTu naDPłaTNadpłata podlega zwrotowi w terminie 3 m-cy od dnia złożenia zeznania podat-

kowego Zwroty nadpłat dokonywane są na rachunek bankowy wskazany przez podat-

nika (zgłoszenia rachunku bankowego bądź jego aktualizacji dokonuje się na od-powiednim formularzu np. NIP-3 dla osób nie prowadzących działalności gospo-darczej, EDG-RB dla przedsiębiorców) lub w gotówce (przekaz pocztowy lub go-tówka w kasie).

Nadpłata zwracana przekazem pocztowym jest pomniejszana o koszty jej zwro-tu (opłatę pocztową).

W przypadku wyboru zwrotu w kasie urzędu należy liczyć się z koniecznością osobistego stawienia się w wyznaczonym przez urząd terminie odbioru nadpłaty.

Nadpłata, której wysokość nie przekracza kosztów upomnienia w postępowa-niu egzekucyjnym (8,80 zł) podlega zwrotowi wyłącznie w kasie urzędu, jeżeli po-datnik wystąpi o jej zwrot.

UWAGA: W przypadku zeznań wypełnionych niezgodnie z ustalonymi wyma-ganiami, zawierających błędy i oczywiste pomyłki – 3 miesięczny termin zwrotu nadpłaty liczony jest od dnia usunięcia nieprawidłowości – skorygowania zezna-nia podatkowego.

inFORmaCJa DOT. 1% PODaTKu na RZeCZ OPPWykaz organizacji uprawnionych do otrzymania 1% podatku zamieszczony jest

na stronie internetowej Biuletynu Informacji publicznej ministerstwa Pracy i Po-lityki Społecznej www.mpips.gov.pl

Warunkiem przekazania 1% podatku jest:terminowe złożenie zeznania a w przypadku korekty – złożenie korekty w ciągu

1-go miesiąca od upływu terminu dla złożenia zeznania zapłata podatku nie później niż w terminie 2 miesięcy od upływu terminu dla

złożenia zeznania

(Informacje przekazane przez Urząd Skarbowy w Raciborzu)

Piątek, 25 lutego 2011 » Krzyżanowickie Wieści Gminne « Gospodarka i rolnictwo « 7

mowała się placówkami oświa-towymi w gminie. Na posie-dzenie zaproszono panie dy-rektor: GZOKSiT oraz szkół z Krzyżanowic i Zabełkowa. Po przeanalizowaniu materiałów komisja nie wniosła uwag ani wniosków. W Urzędzie Gminy w Krzyża-nowicach wójt Grzegorz Utra-cki spotkał się ze starostą Bo-gumina Petrem Vichą. Rozma-wiano na temat dalszej współ-pracy pomiędzy partnerami: gminą Krzyżanowice i mia-stem Bogumin.

17 stycznia Spotkanie ze starostą Chu-chelnej w sprawie wspólnego projektu dot. odrestaurowania bramy wjazdowej pałacu Lich-nowskich w Krzyżanowicach.

20 – 21 stycznia W Konwencie Wójtów Śląskie-go Związku Gmin i Powiatów, który odbył się w Ustroniu uczestniczył wójt gminy. Te-matem były m.in.: grupy od-nowy wsi szansą na rozwój gminy oraz współpraca sa-morządu gminnego z sołe-ckimi grupami odnowy wsi. Przeprowadzono także wybo-ry Prezydium i Koordynatora Konwentu.

31 stycznia W Urzędzie Gminy wójt spot-kał się z sołtysami. Omówio-no bieżące problemy sołectw i ustalono terminy wiejskich zebrań sprawozdawczo-wy-borczych. Spotkanie prezesów LKS i dy-rektora GZOKSiT z wójtem w sprawie kalendarza gmin-nych turniejów sportowych – piłkarskich, skata, tenisa stołowego. Omówiono bieżą-ce problemy klubów sporto-wych gminy.

KróTKOTworków » Nic tak nie zepsuje humoru kobiecie w czasie imprezy jak inna kobieta...w ta-kiej samej kreacji. Kiedy okazuje się, że wyjątkowa suknia, której nabycie było efektem wielodniowych poszukiwań, nie jest jedyną, nawet najbardziej odporna pani poczuje ukłucie złości. Jak uniknąć takich sytuacji? Jedyna rada to wizyta w pracowni krawieckiej.

Izabella – Usługi Krawieckie

Kobieta kreatywnanie tylko szyje kreacje

Izabela Biela jest doświad-czoną krawcową, ukończyła szkołę zawodową potem liceum i rozpoczęła pracę w zakładzie krawieckim. Kiedy właściciel-ka firmy poszła na emeryturę, zakład zamknięto, a pani Iza-bela została bez pracy. Zareje-strowała się w urzędzie pracy i tam dowiedziała się, że mo-że dostać dofinansowanie na otwarcie własnej działalności gospodarczej. Chociaż miała sporo wątpliwości, postanowi-ła spróbować i w 2007 roku otwo-rzyła pracownię krawiecką. Od tego czasu minęły 4 lata i twier-dzi, że decyzja była trafna.

W sklepie można kupić wszystko, ale... po zakupach często odwiedzamy pracownię krawiecką, bo kupione ubranie trzeba poprawić, a przecież ce-na gotowej sukni czy garnitu-ru jest porównywalna z odzieżą tworzoną na miarę w zakładach usługowych.

Pani Izabela Biela śledzi mo-dę, ma własne projekty ubio-rów, ale najważniejsze jest ży-czenie klienta. Niezdecydowa-nym delikatnie sugeruje roz-wiązania. Niczego nie narzuca, stara się jedynie podpowiadać. Wzory czerpie także z katalo-gów, czasem klientki przynoszą własne, na przykład ściągnięte z internetu. Wtedy pani Izabe-la tworzy indywidualną formę dla klientki.

Największą satysfakcję spra-wia jej uszycie sukni wieczoro-wej, wtedy może dać upust swej fantazji, poszaleć, wnieść coś swojego.

Otwierając swoją pracow-nię nastawiła się tylko na szy-cie odzieży od początku do koń-ca, ale klienci „wpadali” z czymś do przeróbki i tak zostało. Przy-chodzą skrócić spodnie, wszyć zamek do kurtki, zszyć rozpruty rękaw. Zdarzają się też rzeczy nietypowe do uszycia, na przy-kład obszycie na dziecięcy fote-lik do samochodu.

Klientów jest sporo, przycho-dzą codziennie. Przeważnie są to stałe klientki, panie z naszej gminy, ale także z Raciborza. W ciągu czterech lat funkcjo-nowania zakładu pani Izabela Biela nie narzekała na brak pra-cy, a jedynie na brak czasu pod-czas wakacji i ferii zimowych. Dzieci chcą żeby mama miała urlop – a tu jest problem, żeby tak poukładać pracę, aby mieć wolne.

Niedawno zakończyły się stu-dniówki. W tym roku pani Izabe-la uszyła osiem sukienek na tę najważniejszą w szkole średniej imprezę. W tym sezonie dziew-częta preferowały sukienki krót-kie, w kolorze czarnym z kolo-rowymi dodatkami – srebrnymi, turkusowymi, żółtymi.

A teraz karnawał w peł-ni, więc pracy nadal sporo, bo w przedszkolach zabawy prze-bierańców. Każda dziewczynka marzy, by choć raz w roku być księżniczką lub królewną i pa-ni Izabela spełnia te dziecięce marzenia, szyjąc prześliczne sukienki balowe.

Ile trzeba czekać na uszycie sukienki? Prostą suknię szyje się w ciągu dwóch tygodni. Na suknię ślubną lub kreację na przyjęcie weselne trzeba po-święcić również dwa tygodnie. Ale panie umawiają się już mie-siąc wcześniej, aby nie było po-tem niespodzianek.

Ogólnie preferujemy zaku-py gotowych sukienek w buti-kach z odzieżą, sieciówkach, dużych sklepach handlowych… Jeśli jednak poniesie nas fanta-zja i mamy ochotę „poszaleć”, warto udać się do krawcowej, aby „zmaterializowała” nasz pomysł.

Na koniec ciekawostka: naj-bardziej znanym na świecie polskim krawcem był noblista w dziedzinie literatury Włady-sław Reymont.

(tb)

Komendant Główny Pań-stwowej Straży Pożarnej w Warszawie ogłosił XIII edy-cję Ogólnopolskiego Konkursu Plastycznego dla dzieci i mło-dzieży pod hasłem „Powódź, pożar, dniem czy nocą – straż przychodzi ci z pomocą”, któ-rego celem jest zapoznanie z przyczynami występowa-nia niebezpiecznych zdarzeń oraz wypracowanie możliwie skutecznych umiejętności za-chowania się podczas ich wy-stąpienia.

Konkurs jest skierowany do uczniów szkól podstawo-wych oraz gimnazjów w wie-ku od 6 do 16 lat. Zadaniem konkursu jest promowanie wiedzy na temat działalności służb ratowniczych, uczestni-czących w usuwaniu skutków wypadków, pożarów, nieszczę-śliwych zdarzeń oraz klęsk ży-wiołowych.

Na etapie gminnym roz-strzygnięcie konkursu nastąpi do końca lutego, a najlepsze prace plastyczne zostaną wy-słane do Powiatowej Komisji Konkursu Plastycznego.

W dniu 8 lutego br. około go-dziny 8.00 rano w Zabełkowie w gospodarstwie rolnym pana Marcelego Antonina w suszar-ni kukurydzy wybuchł pożar. Dzięki szybkiej i przemyślanej akcji miejscowych strażaków nie doszło do większej tragedii i strat materialnych.

W gaszeniu pożaru brały udział 4 jednostki straży po-żarnej: OSP Zabełków i OSP Roszków oraz 2 jednostki z KP PSP w Raciborzu. Przyczyna pożaru to najprawdopodob-niej awaria urządzeń elek-trycznych związanych z pro-cesem suszenia wilgotnej ku-kurydzy.

Strażackie sygnałyluty 2011 r.

Serdeczne Bóg zapłać

Składam serdeczne podziękowania tym,którzy uczestniczyli w uroczystości50-lecia pracy w Parafii Tworków.Ks. Proboszczowi Piotrowi Tkocz

za odprawienie mszy św. w mojej intencji.Za apostolskie błogosławieństwood Ojca Świętego Benedykta XVI

dla mnie i całej rodziny,Radzie Parafialnej,Zarządowi DFK,

Kierownikowi OPS wraz z pracownikami,Kierownikowi Stacji Opieki Caritas z pracow-

nikami,Grupie Charytatywnej parafii Tworków,

Sołtysowi wsi Rafałowi Morawiecoraz Mieszkańcom Tworkowa

Hubert Kasza

Auto SerwiSNorbert Krupa & Adam Czajka

w Bieńkowicach ul. Raciborska 84(naprzeciwko boiska)

tel. 32 419 74 37

Zaprasza na zimowo-letnią wymianę opon

OFERUJEMY:opony nowe i używane•wulkanizacja opon•komputerowe wyważanie kół•naprawa felg stalowych i aluminiowych•tłumiki, katalizatory, złącza elastyczne•sportowe układy wydechowe•naprawy zawieszenia•naprawy hamulców•wymiana olejów, sprzedaż akumulatorów•diagnostyka komputerowa VAG•mechanika pojazdowa – naprawy bieżące•

CZYNNE:

od poniedziałku do piątku od 8.00 do 18.00sobota od 8.00 do 13.00

reklama

Piątek, 25 lutego 2011 » Krzyżanowickie Wieści Gminne8 » Wczoraj i dziś – ludzie i wydarzenia »

3 lutegoPosiedzenie Komisji ds. Go-spodarczych, którego tema-tem było scalanie gruntów. W spotkaniu uczestniczyła Małgorzata Solich z Wydziału Geodezji Starostwa Powiato-wego w Raciborzu. W wyniku dyskusji komisja wnioskowała, by przygotować dla właścicie-li gruntów informację o możli-wości scalania gruntów.

8 lutegoTematem posiedzenia Komisji Rewizyjnej była analiza kosz-tów poniesionych na promo-cję oraz sposób dysponowania i dystrybucji materiałów pro-mocyjnych gminy w 2010 r. oraz koszty funkcjonowania i utrzy-mywania „Gminnych Wieści”. Komisja przyjęła przygotowa-ne materiały bez uwag. Wójt stwierdził, że należy dążyć do zmniejszenia kosztów wydawa-nia KGW, przy jednoczesnym poprawieniu szaty graficznej.

10 lutegoW Starostwie Powiatowym od-był się Konwent Wójtów po-wiatu raciborskiego, w którym uczestniczył sekretarz gminy Marcin Kucza.Spotkanie wójta z dyrekcją Szpitala Rejonowego w Raci-borzu w sprawie lokalu dla po-gotowia ratunkowego w Krzy-żanowicach.

11 lutegoNa spotkaniu z wiceministrem Jerzym Millerem oraz woje-wodą Zygmuntem Łukaszczy-kiem w sali Sejmy Śląskiego, wójt Grzegorz Utracki odebrał promesę w wysokości 400 tys zł na odbudowę zniszczonego mostu w Bieńkowicach.

15 lutego Spotkanie wójta gminy Krzy-żanowice z wojewodą Zyg-muntem Łukaszczykiem, podczas którego rozmawia-no o sieci pogotowia ratunko-wego w powiecie raciborskim i usytuowaniu zespołu wyjaz-dowego w Krzyżanowicach. Tematem rozmów była także sprawa gruntów zamiennych dla rolników z Bieńkowic.

Dostojny jubilatSwoje 92. urodziny obcho-

dził 21 lutego pan Franciszek Wajda, najstarszy mieszka-niec Chałupek. Z bukietem kwiatów sędziwego jubilata odwiedzili wójt gminy Grze-gorz Utracki i zastępca kie-rownika USC Dorota Dwule-cki, składając najserdeczniej-sze życzenia zdrowia i pogo-dy ducha w imieniu własnym i lokalnej społeczności.

KróTKO

Bieńkowice » W Bieńkowicach, w niedzielne popołudnie 13 lutego odbyło się spotkanie noworoczne Koła DFK. Wprawdzie spóźnione, jak powiedział przewodniczący, ale zmieściło się jeszcze w okresie karnawału.

spotkanie noworoczne

W części artystycznej jako pierwsze wystąpiły przedszko-laki. W ich repertuarze znalazły się piosenki świąteczne w języ-ku polskim i niemieckim. Po-tem zaprezentowały się dzieci ze szkoły w programie „kabare-towym”. Było dużo śląskiego hu-moru, co bardzo spodobało się widzom, a młodzi aktorzy zostali nagrodzeni gorącymi oklaska-mi. Swoje talenty muzyczne po-kazali: Zygmunt Popela, grający na keyboardzie oraz Adrianna Popela i Julia Daszkiewicz, gra-jące na fletach. Na zakończenie grupa dziewczynek zaprezen-towała się w dwóch układach tanecznych.

Na spotkaniu, przewodniczą-cy Gerhard Glowik, przedsta-wił sprawozdanie z działalności koła za rok ubiegły. W 2010 ro-ku przybyło 11 nowych człon-

ków i obecnie koło liczy 85 osób, w tym 4 studentów. Członkowie bieńkowickiego DFK uczest-niczyli w licznych imprezach: w spotkaniu noworocznym, Dniu Kobiet, Dniu Matki i Oj-ca, spotkaniu autorskim z miej-scowym kronikarzem Aloisem Cwikiem, czy też spotkaniu z historykiem Piotrem Sputem. Odbyło się także coroczne spot-kanie Bractwa Ry-cerskiego i ple-ner malarski dla przedszkolaków z malarką Barba-rą Kaszą.

Zarząd koła zor-ganizował także Martinstag i Niko-laustag. Były rów-nież wycieczki: do Rud Wielkich, Ka-mienia Śląskiego

i Pszczyny. Dobrze układa się współpraca z filią biblioteczną, która zorganizowała dla dzieci

„Noc z Andersenem”, a także spotkanie przy kominku przed Bożym Narodzeniem. Zarząd DFK dba także o edukację, do-rośli mogli uczestniczyć w kur-sie języka niemieckiego dla po-czątkujących, dla dzieci zorgani-zowano Samstagsschule.

Niektóre imprezy i spotkania były dofinansowane z Konsulatu Niemiec w Opolu oraz Gminnej Komisji Rozwiązywania Proble-mów Alkoholowych.

Noworoczne spotkanie było okazją do wręczenia pani Mari Korzonek medalu przyznanego przez zarząd wojewódzki DFK. Wcześniej medalami uhonoro-wani zostali Blasius Hanczuch i nieżyjący już Walter Miketa.

(tb)

Chałupki ›› Dnia 26 stycz-nia swoje pierwsze spotkanie w nowym roku zorganizowało Koło Emerytów, Rencistów i In-walidów z Chałupek. Okazją do świętowania był Dzień Babci i Dziadka. Na uroczystość przy-byli też zaprzyjaźnieni „duchod-cy” z Szilerzowic.

Życzenia wszystkim bab-ciom i dziadkom złożyła dyrek-tor GZOKSiT Daria Wieczorek oraz, w imieniu wójta i włas-nym, sekretarz gminy Marcin Kucza.

W części organizacyjnej przewodniczący koła Henryk Biada przedstawił harmono-gram imprez na bieżący rok, który zapowiada się bardzo interesująco. W planach są spotkania z okazji Dnia Ko-

W karnawałowymnastroju

Zabełków ›› – W szkole histo-ria mnie nie pociągała – mówi pani Agnieszka Drobna.

– Jak chodziłem do szkoły to nie znosiłem historii. Zapa-miętać daty i powiązać z odpo-wiednimi wydarzeniami, to była zmora – przyznaje pan Rudolf Drobny.

Mimo to państwo Drobni, bę-dąc już na emeryturze, spisali historię Zabełkowa od pradzie-

jów po dzień dzisiejszy.Agnieszka Drobna jest eme-

rytowaną nauczycielką języka polskiego. Pochodzi (jak sama żartobliwie mówi) zza „wody”, czyli z „tamtej” strony Odry. Urodziła się w 1945 roku w Ja-strzębiu. Ukończyła filologię polską w Studium Nauczyciel-skim w Raciborzu w 1965 roku i we wrześniu tego samego ro-ku podjęła pracę w Szkole Pod-

stawowej w Zabełkowie. Nie-wiele brakowało, aby kronika Zabełkowa nie ujrzała światła dziennego, bowiem Agnieszka Drobna miała rozpocząć pracę

„z przydziału” jako nauczycielka gdzieś w okolicy Głubczyc. Jed-nak Wilhelm Wolnik, ówczesny kierownik zabełkowskiej szkoły, postarał się aby pani Agniesz-ka właśnie tu objęła posadę na-uczycielki. 1 września 1965 roku

spisali historię Zabełkowa

Agnieszka i Rudolf Drobni – autorzy książki

rozpoczęła trwającą 35 lat pracę pedagogiczną.

Dostała służbowe mieszka-nie w domu nauczyciela i tam poznała swojego męża, który mieszkał z rodziną piętro wyżej.

– Takim sposobem „wsiąkłam” tu i zostałam – opowiada pani Agnieszka. – Zawsze śmialiśmy się z mężem, że był tak leniwy, że gdyby dziewczyna nie przy-szła mu pod dach to może zo-stałby starym kawalerem.

Rudolf Drobny jest rodowi-tym zabełkowianinem. Prze-bywa na emeryturze, z zawo-du jest elektrykiem, a z zamiło-wania historykiem. Urodził się w 1938 roku, więc lata dzieciń-stwa przypadły na czas wojny. Przez pół roku uczęszczał do szkoły niemieckiej. Po wojnie, w 1945 roku rozpoczął naukę w szkole w Zabełkowie. Potem ukończył szkołę zawodową i ja-ko siedemnastolatek rozpoczął pracę na kolei. Przepracował tam 40 lat jako elektryk. Zrobił dyplom mistrza i wyszkolił wie-lu uczniów.

Oboje lubią czytać – pani Ag-nieszka biografie i beletrystykę, pan Rudolf książki historyczne. Podobno z historii starożytnej nie można go „zagiąć”.

Agnieszka Drobna jest pa-sjonatką regionalizmu, napisa-ła na ten temat wiele artyku-łów do lokalnej prasy. Poza tym pisze wiersze na różne okazje oraz teksty na konkursy gawę-dziarzy. Pięć razy brała udział w konkursie na Ślązaka Roku "Po naszymu, czyli po Śląsku". Jego uczestnicy wygłaszają mo-nologi na wybrany przez siebie temat. W 2007 roku znalazła się

wśród grona półfinalistów, któ-rzy na zaproszenie europosła Jana Olbrychta zwiedzili Bruk-selę. Przygotowała do konkur-sów recytatorskich wielu swo-ich uczniów, którzy zdobywali wyróżnienia na szczeblu woje-wódzkim. Prowadziła również kółko teatralne – spektakle wystawiali nie tylko w gminie Krzyżanowice, ale także w Ol-zie i Gorzycach. Przygotowała wiele montaży literacko-histo-rycznych w szkole i z okazji wy-darzeń lokalnych np. z okazji 70. rocznicy śmierci Józefa Ryme-ra i obchodów powrotu Górnego Śląska do Polski.

Najnowszym hobby Rudolfa Drobnego jest komputer, inter-net i obrabianie zdjęć w fotos-hopie. Umiejętność tę posiadł w związku z pisaniem książki o Zabełkowie. Poza tym jest za-palonym wędkarzem i fotografi-kiem – fotografować zaczął już w wojsku. W latach młodości uprawiał gimnastykę, ćwicze-nia wolne oraz na przyrządach czyli ćwiczenia na drążku i skok przez konia. W 1954 roku brał udział w mistrzostwach Polski. Próbował grać w szachy, ale jak stwierdził, nie odniósł spekta-kularnych sukcesów. Śpiewał w tenorach w chórze, który dzia-łał przy świetlicy w Zabełkowie i należał do szkolnego kółka ta-necznego. Zanim się ożenił wy-stępował w zespole teatralnym, a jego umiejętności aktorskie oceniała, siedząc na widowni, jego przyszła żona.

Wspólnie z żoną napisał książkę o 100-leciu sportu w Za-bełkowie.

(tb)

od pradziejów

biet, Dnia Matki i Dnia Seniora oraz imprezy, w których eme-ryci biorą czynny udział – Fe-styn Rodzinny i Dni Chałupek, a także jarmarki na granicy. Zaplanowano też sporo jedno-dniowych wycieczek m.in. do Kamienia Śląskiego, Wielicz-ki, Krakowa, na Jurę Krakow-sko-Częstochowską, a także do Czech. Przewodniczący przy-pomniał, że jesienią chałupe-ckie koło emerytów czekają wybory nowego zarządu.

W części artystycznej wy-stąpiła Franciszka Jęczmion-ka, która recytowała swój wiersz specjalnie z tej okazji napisany, potem opowiedziała kilka dow-cipów oczywiście o babciach i dziadkach.

Święto babć i dziadków przy-pada w karnawale. A jak karna-wał to i czas wesołych zabaw połączonych z tańcami. Takie właśnie spotkania seniorzy z Chałupek lubią najbardziej. Przyjemna muzyka, znajome melodie, taneczne rytmy spra-wiły, że miejsca przy stole pu-stoszały, a na parkiecie tańce trwały w najlepsze do późnych godzin. Do tańca przygrywał DJ Karol Kretek z Bieńko-wic, który bawił gości żartami i dowcipną konwersacją.

(tb)

Piątek, 25 lutego 2011 » Krzyżanowickie Wieści Gminne « Oświata i kultura « 9

Chałupki » Jak co roku w styczniu w Przedszkolu w Cha-łupkach obchodzone jest piękne święto – Dzień Babci i Dziadka. Z tej okazji w piątek 14 stycznia w miejsco-wej świetlicy odbyło się niezwykle gorące spotkanie przedszkolaków z babciami i dziadkami.

Karaoke

Chałupki ›› Dzieci uczęszcza-jące w okresie ferii zimowych na zajęcia do Świetlicy w Chałup-kach nie mogły narzekać na nu-dę. Opiekunowie przygotowali dla nich wiele ciekawych pro-pozycji. Po raz pierwszy zajęcia odbywały się w grupach i każdy uczestnik mógł wybrać to, co najbardziej go interesuje. Ma-li artyści mogli rozwijać swo-je talenty uczestnicząc w war-sztatach plastycznych prowa-dzonych przez instruktora za-jęć plastycznych mgr Joannę Nieszporek. W ramach tych za-jęć zorganizowano konkurs pt.

„ Portret babci i dziadka”. Dla miłośników sportowych zmagań został zorganizowany turniej te-nisa stołowego. Umysły ścisłe mogły rywalizować w turnieju wiedzy „Milionerzy”. Dużym za-interesowaniem cieszył się kon-kurs karaoke. Jak się okazuje śpiewać każdy może..., kto tylko

ma na to ochotę. Najwięcej emo-cji wzbudziły wybory Miss Zimy. Kandydatki ubiegające się o ko-ronę zaprezentowały publicz-ności swoim ubiorem i rekwi-zytami ulubiony sport zimowy. Dziewczynki przygotowały rów-nież strój wieczorowy i maskę karnawałową. Wygląd zewnętrz-ny to jednak nie wszystko, waż-ne są przede wszystkim nasze umiejętności, talenty i wie-dza. O tym również przekonały się nasze kandydatki walczą-ce o tytuł Miss Zimy. Dziew-czynki, nawet te najmłodsze, z powodzeniem odpowiadały na pytania zadane przez ju-ry i znakomicie poradziły so-bie z nie lada wyzwaniem, ja-kim jest przyszycie guzika. Zwycięzcy konkursów i turnie-jów nagrodzeni zostali dyploma-mi i słodkimi upominkami.

(m.t.)

Babci i dziadka nie da się przecenić, wiedzą o tym nie tyl-ko dzieci i rodzice, ale także pra-cownicy przedszkola. Starszaki wspólnie z maluszkami zapre-zentowały piękny program ar-tystyczny, składając w ten spo-sób życzenia. Dzieciaki tańczyły i śpiewały, a potem obdarowały babcie i dziadków przygotowa-nymi laurkami. Ciepło i tkliwie, a niekiedy ze łzą w oku przypa-trywali się dziadkowie wystę-pom, jednocześnie fotografu-jąc i filmując popisy artystyczne swoich wnucząt.

Po występach i życzeniach zaproszono babcie i dziadków na wspólny poczęstunek. Na uroczystość przybyli liczni go-

ście: przedstawiciele miejsco-wych organizacji społecznych oraz radna Maria Kiszka i soł-tys Ryszard Chrobok. Na spot-kanie zawitała również dyrektor Przedszkola w Szilerzowicach Jana Navratova.

Takie przedszkolne uroczy-stości są bardzo cenne – nie tylko pozwalają przeżyć chwi-le radości czy wzruszenia, ale też zbliżają do siebie członków rodziny. Dzieci doceniają tro-skę i miłość ze strony dziadków, okazują Im szacunek, wiedzą ile miłości potrafią ofiarować i ja-kimi są przyjaciółmi.

(tb)

Moc dziecięcych uśmiechów...… dla babci i dziadka

Rudyszwałd ›› W dniu 11 stycznia 2011 roku w świet-licy wiejskiej w Rudyszwałdzie odbyła się uroczystość przed-szkolna z okazji Dnia Babci i Dziadka. W tym roku na tę uroczystość przybyły babcie, dziadkowie i prababcie. Przed-szkolaki z oddziału zamiejsco-wego w Rudyszwałdzie przed-

stawiły bogaty program arty-styczny, na który składały się wiersze, piosenki i tańce. Dzie-ci miały okazję po raz pierw-szy zaprezentować się przed zacną publicznością w nowych strojach śląskich. W drugiej części spotkania starsze dzieci odegrały historię narodzin Pa-na Jezusa po Śląsku, co najbar-

dziej spodobało się gościom.Po występach był poczę-

stunek kawą, herbatą oraz ciastem. Spotkanie przebie-gało w miłej i serdecznej at-mosferze, przy dźwiękach mu-zyki i zabawach, które pamię-tają babcie i dziadkowie. Były również życzenia i upominki dla babć i dziadków, słodycze

dla wnuków oraz pamiątkowe zdjęcie.

Na koniec składamy serdecz-ne podziękowania tym wszyst-kim, którzy przyczynili się do przygotowania tak wspaniałej i niepowtarzalnej uroczystości.

Przedszkole w ZabełkowieOddział Zamiejscowy w Ru-

dyszwałdzie.

i przyszywanie

Dzień Babci i Dziadka w rudyszwałdzie

guzika

10 » Wydarzenia i aktualności » Piątek, 25 lutego 2011 » Krzyżanowickie Wieści Gminne

Jesteś zainteresowany przystąpieniem do Progra-mu scalania i wymiany grun-tów?

Co to jest scalanie? Jest to tworzenie korzystniejszych warunków gospodarowania w rolnictwie poprzez popra-wę struktury obszarowej go-spodarstw rolnych oraz dosto-sowanie granic nieruchomości do systemu dróg i urządzeń melioracyjnych, czyli tworze-nie gospodarstw wielkoobsza-rowych (co już się dzieje na podstawie ustnych wymian) wraz z adaptacją i moderni-zacją systemów melioracyj-nych i dróg transportu rolne-go do aktualnych potrzeb i wa-runków.

Kto prowadzi scalanie i na czyj wniosek? Postępowanie scaleniowe przeprowadza Sta-rosta Powiatu ze środków bu-dżetu państwa na wniosek po-nad 50% właścicieli działek geo-dezyjnych, bądź ponad 50% po-wierzchni działek geodezyjnych terenu objętego scaleniem.

Jak rozpocząć postępowa-nie scaleniowe? W sołectwie zawiązuje się grupa inicjatyw-na, która określa teren, zbiera wnioski. Po akceptacji wnio-sków Starosta powiadamia Marszałka, który zleca opra-cowanie założeń scalania.

Jak długo trwa cała proce-dura i gdzie realizują takie pro-gramy? Cały cykl może trwać od kilku do kilkunastu lat, uza-

leżnione to jest od stanowiska właścicieli gruntów. Program scaleniowy realizowany jest na terenie Gminy Pietrowice so-łectwa Cyprzanów i Pietrowi-ce Wielkie.

Korzyści dla właścicie-li gruntów: - komasacja dzia-łek i tworzenie większych are-ałów co powoduje zmniejszenie kosztów produkcji roślinnej, budowa i modernizacja urzą-dzeń melioracyjnych oraz dróg transportu rolnego co korzyst-nie wpływa na bezpieczeństwo, trwałość taboru oraz odpowied-nie odwodnienie i nawodnienie upraw czyli zwiększenie wydaj-ności i plonów.

Szczegółowe informacje

można uzyskać w Referacie Rolnictwa Urzędu Gminy Krzy-żanowice tel. 32 4194213 wew. 133 i 142 oraz w Wydziale Geo-dezji Starostwa Powiatowego w Raciborzu tel. 32 4597359.

W przypadku zaintereso-wania tym tematem prosimy w terminie do 31 marca 2011r. zgłosić chęć udziału w Progra-mie u sołtysa wsi lub telefonicz-nie w Urzędzie Gminy Krzy-żanowice.

Powyższe pytanie jest pyta-niem pilotażowym, które ma określić czy właściciele grun-tów w Gminie Krzyżanowice są zainteresowani realizacją tego Programu.

scalanie gruntów

IV Sesja Rady Gminy

Oświata to największy „za-kład” pracy w gminie. Nic więc dziwnego, że radni co roku ana-lizują jej funkcjonowanie. Mate-riały obrazujące stan gminnej oświaty były w okresie przed se-sją przedmiotem wnikliwej ana-

lizy komisji resortowych. Na se-sji 17 lutego, pierwszej w tym ro-ku, zagadnienia przybliżył wójt gminy Grzegorz Utracki. Poza dyrektorami placówek oświa-towych i nauczycielami obrady śledziła młodzież szkolna.

Szersza relacja z sesji w ko-lejnym numerze.

Z prac rady Gminy

W dniach od 7 do 12 lutego uczniowie ze szkół gminy Krzy-żanowice uczestniczyli w pierw-szym obozie narciarskim w Za-kopanem. Opiekunami uczniów z Tworkowa, Krzyżanowic, Cha-łupek, Bieńkowic i Zabełkowa byli nauczyciele wychowania fizycznego: Piotr Jeziorski, Nor-bert Utrata, Beata Bugla, Piotr Rybarz oraz Damian Chudecki – kierownik wycieczki.

Uczestnicy mieszkali w no-woczesnym i komfortowym pensjonacie „Pod Giewontem”. Głównym celem wyjazdu była nauka i doskonalenie jazdy na nartach i snowboardzie. Umie-jętności uczniów były zróżni-cowane. Pierwsze „szlify” na nartach zdobywało ośmiu po-czątkujących uczniów, którzy uczyli się tej trudnej sztuki pod okiem instruktora. Pozostali by-li pod opieką nauczycieli, którzy udzielali im cennych wskazó-wek. Można powiedzieć, że po-stępy było widać każdego dnia. W rezultacie wszyscy nauczyli się jazdy na nartach, a szcze-gólnie zadowoleni byli ci ucznio-wie, którzy dopiero rozpoczynali przygodę z nartami.

Grupa naszych narciarzy jeź-dziła na Budzowskim Wierchu niedaleko pensjonatu i w Wito-wie, malowniczej miejscowo-ści obejmującej część Tatr za-

chodnich położonej w powiecie tatrzańskim, w gminie Koście-lisko. Uczniowie codziennie jeź-dzili na nartach podziwiając przy okazji piękne tatrzańskie szczyty. Dodatkowe atrakcje, z których skorzystali to Aqua Park w Zakopanem, lodowisko i spacer szlakiem pod Reglami na „Wielką Krokiew” – skocznię narciarską. Tradycyjnie jak to w Zakopanem, każdy miał moż-liwość kupienia „oscypka” i po-oglądania wszystkiego co oferu-ją miejscowi górale na najbar-dziej znanej ulicy – Krupówki. Pobyt zakończył się dyskoteką. Ostatniego dnia po śniadaniu podsumowaliśmy obóz, postępy w jeździe na nartach i to co po-dobało się uczestnikom wyciecz-ki. A to wszystko przy gęsto pa-dającym śniegu za oknem. Naj-ważniejsze, że wszyscy świetnie się bawili, nikt nie doznał kontu-zji, o którą na nartach nietrud-no, a uczniowie z różnych szkół nawiązali nowe przyjaźnie, któ-re miejmy nadzieję zaowocu-ją wspólnym przyszłorocznym wyjazdem.

Wyjazd zorganizowany z ini-cjatywy wójta gminy G. Utra-ckiego został dofinansowany ze środków Gminnej Komisji Rozwiazywania Problemów Al-koholowych.

Damian Chudecki

Nasza młodzież na obozie narciarskim

Piątek, 25 lutego 2011 » Krzyżanowickie Wieści Gminne « Oświata i kultura « 11

Święto Babci i Dziadka…Babcia i Dziadek

to nasze korzenie,nasze fundamenty,

nasza opoka na różnych zakrętach życia…

Bolesław ›› Babcie i dziad-kowie przedszkolaków z Bole-sławia swe święto obchodzili 16 stycznia. W uroczystości wzięli udział: ksiądz proboszcz, prezes ZNP w Krzyżanowicach Alicja Wróblewska, przedstawiciele lokalnych organizacji, sołtys Berthold Fichna i radny Ma-rian Lasak.

Po występach dzieci, wszyscy obecni mogli wspomnieniami sięgnąć do szkolnych czasów. Panie Krystyna Maisik, Karo-

lina i Sonia Fraenzel przygo-towały scenkę, której bohate-rem był nauczyciel ich dziad-ków – Reinhard Rohowsky. Na zebranych wrażenie zrobiły re-kwizyty: ubrania sprzed kilku-dziesięciu lat, stare meble, tab-lica i jak zawsze ogromny zapał, autentyczność i pomysłowość aktorów.

Panie z Rady Rodziców upie-kły z ciasta piernikowego wspa-niale udekorowane serca dla gości, na harmonijce przygry-wał pan Ignacy Maisik – dzięki czemu atmosfera uroczystości była prawdziwie rodzinna. Te-go wieczoru swe 80. urodziny obchodził jeden z dziadków – pan Antoni Tomaszek, któremu

zebrani odśpiewali uroczyste „Sto lat”. Uroczystość połączona była z dniem otwartym szkoły i przedszkola- dziadkowie mogli pozwiedzać sale przedszkolne i szkolne.

Serdecznie dziękujemy na-uczycielom, pracownikom przedszkola i szkoły, rodzicom oraz paniom z Rady Rodziców: Małgorzacie Gaida, Joannie Woźnicy, Ewelinie Foltys, Kry-stynie Maisik, Izabeli Stuchły, Krystynie Obruśnik, Katarzynie Hoszyckiej i Renacie Fichna za przygotowanie tej wspaniałej uroczystości.

Przedszkole w Bolesławiu

skrawek nieba

Bieńkowice » ... „Jest taki jeden, jedyny dzień w roku, to święto babci i dziadka, łza kręci się w oku...”, tymi słowami pełnymi wzruszeń dzieci z przedszkola w Bieńko-wicach powitały swoich kochanych dziadków i babcie na uroczystości jaką dla nich przygotowały, bo nikt inny nie potrafi tak wyrazić wdzięczności jak mały człowiek o szczerym serduszku.

Babcie i Dziadkowie od za-wsze pełnili i pełnią niezwykłą rolę w wychowywaniu wnucząt, mają dla nich wiele cierpliwo-ści, uśmiechu i sprawiają, że świat staje się cieplejszy, bez-pieczniejszy. Nikt nie zrozu-mie małego człowieka lepiej niż babcia i nie utuli mocniej niż dziadek. To właśnie dziad-kowie odciążają zabieganych rodziców i są nieocenioną po-mocą i wsparciem, dlatego warto pomyśleć w jaki sposób można najlepiej wykorzystać dla dobra najmłodszego po-kolenia doświadczenia życio-we, wiedzę i dystans do świa-ta jaki mają już dziadkowie, a jakiego brakuje czasem doro-słym w dzisiejszym tak zabie-

ganym świecie. W podzięce za te wszystkie wspaniałe chwile spędzone z dziadkami przed-szkolaki chętnie nauczyły się wierszyków, piosenek, aby wy-recytować i wyśpiewać je ba-buni i być za to wyściskanym. A i dziadkowi łezka zakręciła się ze wzruszenia, że ten ma-ły brzdąc zechciał nauczyć się kilku zwrotek na pamięć spe-cjalnie dla niego.

By dziadek i babcia poczuli się naprawdę wyjątkowo w ten szczególny dzień rodzice wraz z dyrektorem i personelem przedszkola zaprosili dostoj-nych gości do restauracji „Re-ge”, by w „niebiańskim” oto-czeniu mogli wysłuchać i obej-rzeć bogaty program przygoto-

wany przez swoje wnuczęta. Dzięki oprawie muzycznej

zorganizowanej przez panów Rolanda i Joachima Popela, goście mieli okazję zaśpiewać kolędy oraz piosenki biesiadne. Rodzinna atmosfera sprzyjała rozmowom, które prowadzono przy śląskim kołaczu i filiżance ciepłej kawy.

Składamy serdecznie podzię-kowania nauczycielom, pracow-nikom przedszkola, rodzicom, wspaniałej Radzie Rodziców – paniom: Grażynie Cwik, Ma-rii Cwik, Barbarze Krakow-czyk i Monice Mrowiec za trud i serce włożone w przygotowa-nie uroczystości.

Adriana OtawaPrzedszkole Bieńkowice

absolutny rekord!Chałupki » 14.031.66 zł – taką kwotę zebrał sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Po-mocy na terenie naszej gminy. To absolutny rekord!

Uczniowie Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Cha-łupkach pod opieką pedagoga szkolnego Tatiany Ciuraj bra-li udział w ogólnopolskiej akcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tym roku zbierano fundusze dla dzieci z chorobami urologicznymi i nefrologiczny-mi. 30 wolontariuszy kwestowa-ło na terenie całej gminy. Miesz-kańcy byli bardzo hojni, dlate-go udało się zebrać dwa razy więcej pieniędzy niż w roku po-przednim.

9 stycznia w szkole w Chałup-kach odbył się wielki finałowy koncert, w czasie którego zlicy-towano wspaniałe torty (jeden za cenę 200 złotych), gadżety

z logo WOŚP, płyty zespołu Ta-bu z autografami, biżuterię, co przyniosło dochód w wysokości 2.172,63 zł.

Gościnnie zatańczyła repre-

zentacja zespołu Uśmiech. Ja-ko gwiazda wieczoru wystąpił zespół rockowy Zakład, który utrzymał gorącą atmosferę i po-rwał do tańca. Pieniądze z akcji bezpłatnie przelał Bank Spół-dzielczy w Krzyżanowicach.

W imieniu Sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy serdecznie dziękujemy wszyst-kim mieszkańcom naszej gminy, którzy tak hojnie nas wspiera-li, wszystkim, którzy przyczy-nili się do sukcesu koncertu. To wspaniałe, że potrafimy być bezinteresowni i poświęcić swój czas lub pieniądze na rzecz po-trzebujących.

A za rok kolejny finał i znowu będziemy z Wami.

Informacja: ZSO Chałupki

dla babci i dziadka

reklama

Piątek, 25 lutego 2011 » Krzyżanowickie Wieści Gminne12 » Reklama »

KOMPLEKSOWE USŁUGI POGRZEBOWE

całodobowoAndrzej Bulenda

tel. 032 419 63 35,tel. kom. 0 692 753 998

Kwiaciarnia KRYSTYNA

Tworków ul. Raciborska 3e-mail: [email protected]

BogaTy wyBóR TRumien – ceny pRoducenTaNajtańsza usługa

w Naszym regioNiekarawaN, tragarze

kwiaTy (palmy, wiązanki, wieńce)międzyNarodowy przewóz zwłok

uwaga:

możliwość wypłaty zasiłku pogrzebowego

reklamareklama

reklama

Piątek, 25 lutego 2011 » Krzyżanowickie Wieści Gminne « Sport i rekreacja « 13

Krzyżanowice » Nauczyć się zasad skata to proste. Nauczyć się grać, to życia brak-nie...Ta popularna na Śląsku gra karciana ponoć uzależnia niczym nałóg. Pasjonaci potrafią spędzać czas przy stole kilkanaście godzin dziennie. Polska zajmuje drugie miejsce w świecie pod względem liczby osób grających w skata. Nic więc dziwnego, że do udziału w Gminnym Turnieju Skata o Puchar Wójta Gminy Krzyżanowice zgłosiło się sporo chętnych.

Gminny Turniej skataW niedzielę 6 lutego w świet-

licy na boisku LKS Krzyżanowi-ce o tytuł najlepszego skaciorza gminy walczyło 24 zawodników. Przewaga liczebna była po stro-nie gospodarzy, ale zawodnicy przyjechali także z Bieńkowic, Rudyszwałdu i Chałupek. Patro-nat nad turniejem objął GZOKS-iT, organizatorem jak co roku był LKS Krzyżanowice, a nad całością czuwała pani Emilia Kubik. Wszystkich zawodników

powitała dyrektor GZOKSiT Da-ria Wieczorek, życząc miłej gry i wysokich wygranych. Na tur-nieju obecna była także sołtys, pani Zofia Lukoszek.

Grano systemem trzyrundo-wym. Zmagania zawodników trwały prawie pięć godzin. Po zaciętych rozgrywkach wyłonio-no zwycięzców. Pierwsze miej-sce zajął Józef Kupiec z Chału-pek, drugie Hubert Pawełek z Rudyszwałdu, trzecie Jan Re-

guła z Chałupek, a czwarte Mi-rosław Mordal z Krzyżanowic. Trzej najlepsi zawodnicy wal-czyli dodatkowo o puchar Mi-strza, ufundowany prywatnie przez prezesa LKS Krzyżano-wice Arkadiusza Kühna. „Naj-lepszym z najlepszych” okazał się Jan Reguła.

Puchary oraz dyplomy wrę-czali wójt gminy Grzegorz Utra-cki oraz Emilia Kubik.

(tb)

My Też POMaGaMyChałupki ›› Każdego roku

w okresie świątecznym w ZSO w Chałupkach organizujemy róż-ne akcje charytatywne. W ubie-głych latach zbieraliśmy słody-cze dla dzieci z domów dziecka, uczestniczyliśmy w akcji „Dzie-ci Śląska – Dzieciom Lwowa”, kwestowaliśmy na rzecz dzie-ci z Ekwadoru, będących pod opieką księdza Koczego, który jest misjonarzem, a pochodzi z sąsiedniej wioski.

Tym razem pomoc skierowa-liśmy nie w stronę dzieci, ale biednych, samotnych zwierząt, zamieszkujących raciborskie schronisko. Pomysł na zorga-nizowanie takiej akcji podpa-trzyliśmy u naszych kolegów

z Tworkowa, którzy w paździer-niku przeprowadzili podobną zbiórkę. Wykorzystując pomysł sąsiadów, klasa II SP pod opieką pani Teresy Lipiec pomyślała o zwierzakach. Drugoklasiści dla zachęcenia innych do udzia-łu w tym szczytnym przedsię-wzięciu przynieśli swoje zabaw-ki, pluszaki, naklejki, kartecz-ki, które były później wręczane uczniom przynoszącym karmę, koce i miski dla piesków.

Cała akcja trwała 4 tygodnie i cieszyła się wielkim zaintere-sowaniem uczniów, ale także na-uczycieli naszej szkoły. Ogólnie zebraliśmy 130 kg suchej kar-my, 10 koców chroniących przed mrozami oraz 10 metalowych

misek. Wszystkie dary zostały przewiezione do Schroniska dla Zwierząt w Raciborzu w trak-cie wycieczki szkolnej do Raci-borza zorganizowanej dla klas I-III SP. Dzieci miały okazję na własne oczy zobaczyć warunki w jakich mieszkają podopieczni tego miejsca.

Nie było to łatwe doświadcze-nie dla nas wszystkich – uczest-ników wyjazdu. Z tym większą satysfakcją wnosiliśmy na te-ren schroniska prezenty. Z bó-lem serca opuszczaliśmy schro-nisko, zapewniając, że jeszcze kiedyś pomożemy samotnym czworonogom.

Informacja: ZSO Chałupki

Mistrz tenisa stołowegoRoszków ›› Pod koniec ferii

zimowych odbył się w świetli-cy I Roszkowski Turniej Tenisa Stołowego o tytuł Mistrz Rosz-kowa. Mamy wielu pasjonatów tego sportu, od przedszkola-ków po seniorów i całe rodzi-ny. W kategorii przedszkolaki 1. miejsce zajęła Paulina Ma-cion, 2. miejsce Natalia Rie-del, 3. miejsce Anna Staś. W

kategorii szkoła podstawowa : 1. miejsce Dawid Bugla, 2. miej-sce Kevin Blokesz, 3. miejsce Kamil Bugla. Zasadnicze roz-grywki odbyły się w kategorii powyżej 15 lat – tytuł Mistrza Roszkowa zdobył Michał Bugla, 2. miejsce Rajmund Bugla (oj-ciec Michała), 3. miejsce Seba-stian Stasz. Dalej uplasowali się kolejno: Adam Janik, Mate-

usz Kołek, Józef Staś, Karolina Bugla. Nagrody i poczęstunek ufundował nasz sołtys, który ma nadzieję, że będzie to na-sza cykliczna impreza. Wszy-scy uczestnicy dobrze się ba-wili, nawet goście z zagranicy. Dziękujemy za udział i pomoc organizacyjną.

Maria Riedel

cIeKaWe NOWOŚcI

Z bibliotecznej półki:" Ślachetne zdrowie,

Nikt się nie dowieJako smakujesz,

Aż się zepsujesz. "Jan Kochanowski

W styczniu nasze Bibliote-ki zakupiły książki o tematyce medycznej, poradniki jak dbać o zdrowie, jak sobie samemu pomóc. Książki dla każdego, kto pragnie na co dzień dbać o swo-je dobre samopoczucie. Wśród nowości znalazły się m.in.:

mirosław Jarosz – „Osteopo-roza”

W poradniku autor radzi, jak samemu ocenić ryzyko wystą-pienia osteoporozy, jak jej za-pobiec oraz jak ją leczyć przez właściwe żywienie i modyfikację stylu życia. Przykładowe jad-łospisy pomogą Czytelnikom w walce z tą podstępną choro-bą. Książka zawiera praktyczne porady i zalecenia specjalistów z Instytutu Żywności i Żywienia. Mogą z niej korzystać zarówno pacjenci, jak i lekarze podstawo-wej opieki zdrowotnej.

Douglas e. DeGood – „Bóle głowy, szyi i karku; pomóż so-bie, oddziałując na psychikę i ciało”

Książka ta może być prze-wodnikiem po najlepszych spo-

sobach leczenia każdego typu bólu głowy, szyi i karku. Niczym nie uzasadnione nawracające bóle są najczęściej fizyczną re-akcją organizmu na stres. To założenie przyczyniło się do powstania wielu terapii alter-natywnych, które będą uczyły pacjenta skutecznego radzenia sobie z przykrymi dolegliwoś-ciami. Pokazuje, jak rozwinąć własny program samoregulacji organizmu, którego efektem bę-dzie ukojenie bólu i odzyskanie psychicznej równowagi.

Barbara Jakimowicz- Klein – „Zachować młodość; diety i styl życia hamujące proce-sy starzenia”

Jak dożyć w zdrowiu 100 lat? Procesów przemijania nie da się zatrzymać, ale można sku-tecznie je opóźniać dbając o to co zjadamy. Jest wiele produk-tów spożywczych, ziół, które właściwie przyrządzone pomo-gą na długie lata zachować nie-złą kondycję, sprawność umy-słu i dobre samopoczucie. To przewodnik po świecie takich smakołyków, które wychodzą człowiekowi na zdrowie. War-to przeczytać.

mirosław Jarosz i Jan Dzieni-szewski – „Choroby trzustki”

Nieprawidłowy tryb życia i nieodpowiednie odżywianie

sprzyjają rozwojowi zapalenia trzustki, a w leczeniu tych cho-rób wielką rolę odgrywa terapia dietetyczna. Ten poradnik poka-zuje jak zmodyfikować sposób żywienia, aby powrócić do zdro-wia. Przykłady jadłospisów po-mogą chorym w realizacji zale-ceń żywieniowych. Książka wy-dana przez Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich.

andrew Laughin – „Choleste-rol cichy zabójca”

Autor stara się odpowiedzieć na kilka niezbędnych pytań: Czy cholesterol jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu? W jakim pożywieniu występuje go naj-więcej? Jakie są konsekwencje zdrowotne związane z nadmia-rem i niedoborem cholestero-lu? Według autora odpowiednia dieta powinna być pierwszym krokiem w celu kontrolowa-nia ilości cholesterolu we krwi. Poradnik uzupełniono najważ-niejszymi zasadami diety nisko-cholesterolowej, proponowanej przez dr hab. Jadwigę Biernat, pracownika Akademii Medycz-nej we Wrocławiu.

To tylko kilka przykładów i ty-tułów, zapraszamy do Bibliotek, życzymy zdrowia.

Agnieszka Winiarczyk

W BIBlIOTeKacHreklama

reklama

ocieplanie poddaszy•sufity podwieszane•zabudowy z płyt•kartonowo-gipsowychgładzie gipsowe•stawianie ścianek•malowanie•tapetowanie•

kafelkowanie•wymiana instalacji•elektrycznejkompleksowe •wykończanie łazienek•montaż drzwi i okien•montaż paneli•

WYsTAWIAMY FAKTURY VAT

UsłUGI REMONTOWO-BUdOWLANETel. 502 973 310

14 » Wydarzenia i aktualności » Piątek, 25 lutego 2011 » Krzyżanowickie Wieści Gminne

Mieszko Gośćmi specjalnymi byli ks. bp Jan Wieczorek, ordynariusz gliwicki, oraz rektor raciborskiej PWSZ, prof. Michał Szepelawy, jednocześnie przewodniczący kapituły oceniającej kandyda-tury do nagrody.

Wśród nagrodzonych znala-zła się także pani Ilona Świer-czek, instruktorka zespołu ta-necznego „Uśmiech” z Twor-kowa.

Dziękując za wyróżnienie Ilona Świerczek powiedziała: Cieszy mnie fakt, że działal-ność, którą jest prowadzenie zespołów tanecznych zosta-ła doceniona. Pracuję głów-nie w mojej rodzinnej gminie Krzyżanowice. Jestem w gronie tych szczęściarzy, których pra-ca jest pasją, a pasja jest pra-cą. Od 23 lat prowadzę zespół Uśmiech z Tworkowa, który cie-szy się uznaniem w środowisku amatorskich zespołów tanecz-nych i dziś już nikt nie pyta skąd jest Uśmiech i gdzie leży Twor-ków, bo ja zawsze z dumą mó-wię, że Tworków odmienia się jak Kraków.

Przypomnijmy, że w ubie-głym roku laureatem nagrody

„Mieszko” został Jan Socha, ko-wal z Bieńkowic.

(tb)

Tworków » Po raz trzeci odbyła się uroczystość, podczas której wręczono nagrody starosty raciborskiego Mieszko, przyznawane zasłużonym twórcom kultury ziemi raciborskiej. Tym razem uroczysta gala miała miejsce 30 stycznia we wnętrzach Zespołu Klasztorno-Pałacowego w Rudach.

Tworków/Nowy Targ » Na początku stycznia, przez cztery dni w Nowym Targu prze-bywali młodzi artyści z Polski, Rosji, Ukrainy oraz Białorusi, którzy brali udział w Międzynarodowym Festiwalu Pieśni i Tańca Intershow 2011. Prezentowali się wokaliści i chóry, tancerze i mażoretki. Młodzi artyści rywalizowali również w kate-goriach instrumentalnej, teatru, musicalu i pantomimy.

Tworków » Karnawał to najlepszy czas na dobrą zabawę. Bale, przyjęcia, tańce i śpiewy. Cały świat ogarnia szalona chęć imprezowania do białego rana. Taka chęć dobrej zabawy ogarnęła także rodziców tancerek zespołu „Uśmiech”, którzy postanowili sami zorganizować sobie zabawę karnawałową.

KarnawałoweZakupiono produkty do czę-

ści konsumpcyjnej imprezy, a panie Sonia Uliczka i Teresa Adamiec pod dowództwem Da-nuty Suchanek, wspomagane doświadczeniem pani Adelajdy Krzykały zajęły się przygotowa-niem wytwornych dań. Nie za-brakło też i słodkich wypieków, o które postarały się mamy. Do-datkowo Maria i Ryszard Ze-manowie upiekli tort ozdobiony figurką mażoretki, przeznaczo-ny na licytację. W przygotowa-niu zabawy, dekorowaniu sali, podawaniu do stołu, a potem sprzątaniu pomagały tancerki z grupy starszej.

Tak więc wieczorem 5 lutego wszystko było zapięte na ostatni guzik. Przed wejściem na salę do Centrum Kultury w Tworko-wie na panie czekały piękne ró-że, na panów kieliszek rozgrze-wającego trunku. Zabawa była wyśmienita – do tańca przygry-wał amatorski, ale grający pro-fesjonalnie zespół Helikopter. Znane i lubiane przeboje za-chęcały do popisów tanecznych w parach i do wspólnej zabawy, nie zabrakło i popularnej maca-reny, i żywiołowych tańców gó-ralskich. Honorowym gościem na zabawie był prezes Polskie-go Stowarzyszenia Mażoretek Stanisław Rewieński, który wrę-czył dyplomy i statuetki zdobyte przez „Uśmiech” na Intershow 2011 w Nowym Targu.

Podczas imprezy rodzice mogli zobaczyć też prezenta-cję multimedialną przedstawia-jącą osiągnięcia zespołu.

Bardzo ważnym punktem programu była loteria fantowa, z główną nagrodą - rowerem, do której losy ufundowali rodzice i liczni sponsorzy, sympatycy ze-społu. Sporo emocji wzbudziła licytacja tortu, który nabyli państwo Joan-na i Artur Gołombko-wie, natomiast złoty pierścionek wylicy-towała pani Renata Luniak. Cała zabawa razem z loterią, to po-mysł rodziców, którzy na jesiennym zebra-niu wyszli z inicjaty-wą, aby w ten sposób dofinansować dodat-kowo działalność ze-społu „Uśmiech”. Dzięki sponsorom cel został osiągnięty, za co organizatorzy zabawy serdecznie dziękują.

Jednak gwoź -dziem programu był występ „sexy la-dys”. Popis umiejęt-ności tanecznych za-prezentowało 15 pań

– matek tancerek z zespołu „Uśmiech”. Prawdziwy show wzbudził „szał” na widowni. O godzi-nie 22.00 specjalnie na zabawę przyszły córki i mężowie oraz mamy tańczą-cych pań, aby zoba-czyć ten wyjątkowy występ.

Do występu przygotowywały się od listopada ubiegłego ro-ku. W ciągu 10 spotkań opraco-wały choreografię pod kierun-kiem instruktorki zespołu Ilo-ny Świerczek. Treningi bardzo

szaleństwo

Jury Festiwalu oceniło 69 choreografii z 4 krajów Euro-py w 6. kategoriach tanecznych. Ogółem uczestniczyło 460 tan-cerzy, w tym 78 mażoretek.

Tancerki zespołu „Uśmiech” przygotowane przez instruktor-kę panią Ilonę Świerczek od-niosły kolejny sukces zajmu-jąc pierwsze miejsce w grupie starszej powyżej 12 lat. Również w kategorii małe formacje ta-neczne dwa pierwsze miejsca zajęły grupy młodsze – trio i mi-niformacja zespołu „Uśmiech”.

Przygotowania do mistrzostwW czasie fer i i z imo -

wych dziewczęta z zespołu „Uśmiech” pojechały na obóz kondycyjny do Jaworzyn-ki. Każda grupa przebywała w ośrodku sportowo-szkole-niowym 3,5 dnia, intensywnie pracując nad nowym progra-mem przygotowanym na mi-strzostwa Polski. Zajęcia pro-wadziła instruktorka zespołu Ilona Świerczek i trener akro-batyki, a opiekę nad dziećmi sprawowali rodzice.

Dziewczynki były tak zado-wolone z pobytu w górach, że nie chciały stamtąd odjeżdżać.

– Dzieci były szczęśliwe, że mo-gły wspólnie wyjechać, bardzo im się to podobało – opowiada-ją mamy dziewczynek. - Wróci-ły bardziej zintegrowane, zżyte ze sobą, naładowane pozytyw-ną energią.

Pobyt w ośrodku opłacili ro-dzice tancerek, natomiast prze-jazdy sfinansował GZOKSiT.

(tb)

Uśmiech na Intershow

zintegrowały mamy tancerek i wiele problemów można było rozwiązać podczas spotkań na bieżąco. - Najważniejsze było to, żeby panie dobrze się ba-wiły – mówi Ilona Świerczek. – Chciałam je zachęcić, aby zro-biły coś razem, spróbowały za-tańczyć jak ich córki. Mam na-dzieję, że mamy nie zrezygnują z naszych treningów, i być mo-że po ich sukcesie na zabawie będziemy występowały na in-nych imprezach? - dodaje pa-ni Ilona.

a. D. 2010

Piątek, 25 lutego 2011 » Krzyżanowickie Wieści Gminne « Rozmaitości « 15

STAR CONSULTING Spółka Jawna Michał Kura & Daniel AtłachowiczUl. Raciborska 75,47-460 ChałupkiUl. Batorego 5, 47-400 Racibórz tel. 32/419 60 29, 604 845 468,608 408 270

* Doradztwo inwestycyjne* Biuro rachunkowe dla osób fizycznych, spółek i rolników * Dotacje unijne * Biznes plany w tym dla rolników* Ubezpieczenia* Szkolenia* Usługi kadrowe i BHP

Szukając w encyklopedii Pfitznera, kompozytora opery

„Palestrina”, natrafiłem po dro-dze na hasło „fantazja”. I cho-dzi mi po głowie ta „Phanta-sia” i doprasza się o parę słów w tym „Kąciku”. Często podzi-wiamy kwiatuszki ludzkiej fan-tazji. Nie tylko u polityków, ale u dzieciaków bujnie się rozwi-ja.

Przed wielu laty na szkolnej Mszy św. opowiadałem dzieciom czasem coś z żywotów świętych. A potem na katechezie w nie-których grupach prosiłem, by dzieci napisały parę zdań o tych wspomnianych świętych. Za-pewniam, że głosiłem ortodok-syjne nauki, to co w oficjalnych żywotach świętych można wy-czytać. A zapiski dzieciaków by-ły czasem bardzo oryginalne, czyli fantastyczne.

Np. o św. Elżbiecie w 4 czy 5 klasie znalazłem takie wypo-wiedzi:

Elżbieta wyszła za mąż za • księcia Ludwika z NRD, alboWyszła ona za króla niemie-• ckiego, który zginął podczas wojny światowej.Początkowo tęskniła za ro-• dziną, a później się już oswo-iła.Zwolniła wszystkich rycerzy, • którzy pili wódkę.Interesowała się medycyną •

i założyła szpital dla umysło-wo chorych.Książę wyjechał na polowa-• nie do Ziemi Świętej i tam zginął.Elżbieta nie chamiła się ni-• czym, bo zapraszała bied-nych.Ja wiem o św. Elżbiecie, że • jest takie święto, że obcho-dzimy św. Elżbietę.A o św. Stanisławie Kostce

między innymi dzieci tak na-pisały:

Kostka był pochodzenia Po-• lak. Gdy chciał wstąpić do kapłaństwa to nie miał gdzie, to zawędrował do Rzymu i został przyjęty do Księdzów Jezuitów.Pomimo, że był ładny, nie • chciał się ożenić.Od urodzenia interesował się • kościołem, a rodzice chcie-li by został jakimś urzędni-kiem lub profesorem.Kostka chodził bardzo często • do kościoła rodzice go wy-rzucili z domu, wstąpił do parafii i był sławnym księ-dzem.I jeszcze taki horror: – Ojciec

ściął mu głowę i w ten sposób zamordował go. Widać fanta-styczne są ścieżki ludzkiej in-teligencji.

Pozwalajmy więc dzieciom fantazjować.

Jeszcze jedno wspomnie-

„Z kącika wiejskiego proboszcza”

O fantazjinie z czasów kapelońskich. W przedsionku probostwa każ-dy z sześciu księży miał dzwo-nek ze swoim nazwiskiem. Pew-nego razu ktoś do mnie dzwoni. Schodzę, otwieram drzwi. Stoi jakiś obcy mężczyzna i powia-da: jestem z Raciborza, ksiądz mnie nie zna, ale ja znam księ-dza i rodziców księdza znam. Pamiętam piękne prymicje księdza w r. 1959. Nie mam za co wrócić do domu, okradziono mnie. Czy mógłby mi ksiądz po-życzyć na bilet? Naturalnie, że pożyczyłem. Jakże nie ratować rodaka, tym bardziej, że był na moich „pięknych” prymicjach. Podziękował, zapewnił, że ju-tro albo najpóźniej pojutrze od-da u moich rodziców i pożegnał się. Chwilę później wstąpiłem do kancelarii parafialnej. A sio-stra sekretarka powiada: był tu przed chwilą jakiś pan i pytał się o księdza, skąd pochodzi ksiądz M., kiedy miał prymicje, czy ro-dzice jego żyją. Co on chciał od księdza? - Siostro kochana, chciał mi powiedzieć, że moje prymicje były „piękne”.

Nie ma co, i cwaniacy ma-ją fantazję. Ale moje prymicje, pierwsze w parafii, rzeczywi-ście były „piękne”, przynajmniej dla mnie.

Ksiądz Hubert Mikołajec

Krzyżanowickie Gminne WieściMagazyn informacyjno-reklamowy Gminy KrzyżanowiceISSN 1898-6242Wydawca: Urząd Gminy Krzyżanowiceul. Główna 5, 47-450 Krzyżanowice, e-mail: [email protected], tel: +48 32/4194050 wew. 131Redaktor naczelny: Teresa BanetDruk: PolskaPressenakład: 4.000 egz.Skład: Fabryka Informacji s.c.

Redakcja zastrzega sobie prawo dokonywania skrótów i redagowania nadesłanych ma-teriałów i zmiany tytułów oraz nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń i reklam, a także nie zwraca materiałów niezamówionych.

reklama

reklama

reklama

Bieńkowice › › Dnia 12. 01. 2011 w ZSO w Pietrowi-cach Wielkich odbyły się Powia-towe Zawody Gier i Zabaw dla klas II, III, IV i V szkoły pod-stawowej. W rywalizacji brały udział cztery najlepsze szko-ły, które wcześniej pokonały przeciwników w rozgrywkach gminnych. Zatem po elimina-cjach gminnych w zawodach Powiatowych zmierzyły się: SP Bieńkowice, SP Nędza, SP Pie-trowice i SP Pogrzebień. Ry-walizacja była bardzo zacięta z zachowaniem wszelkich zasad Fair Play!!! Z dumą możemy stwierdzić, że to zwycięstwo również należy do nas. W rywa-lizacji klas drugich 1. miejsce zdobyli zawodnicy SP Bieńko-wice, tak samo na najwyższym

podium stanęli zawodnicy kla-sy III i IV naszej szkoły. Zawod-nicy klasy V tym razem nie od-nieśli sukcesu. Jednak znacz-na przewaga punktowa, którą zdobyli nad przeciwnikami na-si młodsi sportowcy spowodo-wała, że zakwalifikowaliśmy się do rozgrywek rejonowych.

Pozwólcie, że w tym miejscu wymienię nazwiska naszych dzielnych sportowców i ich opiekunów.

Kl. II op. Weronika Możej-ko, Renata Wolnik, zawodnicy: Fojcik Natalia, Kubala Wiktoria, Markgraf Viktoria, Zeman Pa-trycja, Zisch Kinga, Foltys Ra-fał, Herzog Daniel, Klimża Artur, Maisik Marcin, Jakub Sztuka

Kl. III op. Barbara Stronczek-Jóźwiak, zawodnicy: Daszkie-

wicz Julia, Hluchnik Jesica, Kretek Sandra, Popela Adrian-na, Franica Marcin, Jureczka Szymon, Kilian Sebastian, Po-pela Patryk

Kl. IV op. Norbert Utrata, za-wodnicy: Pawlik Karolina, Pytlo-wany Emilia, Zeman Julia, Ze-man Zuzanna, Cwik Sylwester, Franica Andreas, Sztuka Mar-cin, Wallach Karol

Kl. V op. Norbert Utrata, za-wodnicy: Bożek Anna, Georges Julia, Hanczuch Martina, Ku-dełka Agnieszka, Krakowczyk Aleks, Morawiec Marek, Piecha-czek Szymon, Piskorz Dawid

Czołem! Sportowcy- życzę kolejnych sukcesów w rozgryw-kach rejonowych.

Larysa Jóźwiak ZSO Bień-kowice

Zawody Gier i Zabaw

LEKARZ PEDIATRABożena Lamla–Georges

wizyty domowe

telefon: 662 272 511

Piątek, 25 lutego 2011 » Krzyżanowickie Wieści Gminne16 » Rozmaitości »

Bieńkowice ›› 3 lutego 2011 ro-ku odbył się w Raciborzu III Powiatowy Konkurs z Języka Angielskiego dla uczniów klas szóstych szkół podstawowych. Do współzawodnictwa przystą-piło 32 uczestników z 17 szkół z całego powiatu raciborskiego. ZSO Bieńkowice reprezento-wały dwie uczennice klasy szó-stej: Sabina Modlich i Jessica Studniczek.

Uczestnicy pisali test skła-dający się z 6 zadań, obejmu-jących takie umiejętności jak: czytanie ze zrozumieniem, gra-matyka, słownictwo, reagowa-nie językowe. Wyłoniono 10 lau-reatów wśród nich znalazła się Sabina Modlich zdobywa-jąc 52 punkty na 55 możliwych. Jessica choć nie została laure-atem uzyskała również wysoki wynik 47 punktów. Uczennicom gratulujemy!

Magdalena Lenort

Dobre w angielskim

światzabawek

Agencja Pocztowa47-451 Tworków, ul. Główna 22

zabawki dla dzieci, zabawki dla niemowląt,zabawki edukacyjne, gry planszowe,

puzzle, piłki, lalki

znaczki, przekazy pocztowe,przesyłki, listowe, pobieranie opłat

Tel.: 32 419 74 36

Nauczyciel pyta Jasia czy zna liczby.– Tak – odpowiada Jaś.– Dobrze! Powiedz jaka liczba jest po trzy.– Cztery – odpowiada Jaś– A po sześć?– Siedem– Bardzo dobrze – mówi nauczyciel, a po dziesiątce?– Walet – odpowiada Jaś.

Kościół, ślub, panna młoda idzie w kierunku ołtarza. Kiedy już dociera do pana młodego za-uważa w jego kieszeni pudełko kart.– Kochanie, co tu robią karty?Pan młody spojrzał jej prosto w oczy: To chyba nie zajmie całego dnia?

Po skończonym rozdaniu jeden brydżysta krzyczy na drugiego:– Ty idioto!!! Czemu wyszedłeś z kiera?!– Przecież pokazywałeś mi na serce!– A jak do diabła robi serce??? Pik, pik, pik!!!

Żona do męża (podpitego i spóźnionego) – Gdzie byłeś tyle czasu? – U Janka na brydżu. Żona dzwoni do Janka i pyta: – Był u ciebie mój mąż? – Jak to był?!! Siedzi i właśnie rozdaje.

Akcja toczy się w wojsku. Dobroduszny dowódca kompanii przygląda się czwórce żołnierzy grających w brydża. Trwa to kilka kolejnych dni, w końcu po tygodniu mówi do żołnierzy:-Wiecie co chłopaki, ja już kapuję o co chodzi w tej grze – rozdajcie na pięciu.

Do faceta na ulicy podchodzi brudny, skacowany menel i mówi:– Panie, poratuj pan! Zbieram na jedzenie, daj pan trochę grosza!– O nie, pewnie zaraz kupisz flaszkę, nie ma mowy!– Skąd! Ja już od dawna nie piję!– Tak? to pewnie przegrasz w karty!– Panie, ja się brzydzę hazardem.– No to wydasz na panienki!– Ja? Jestem wierny swojej babie naprawdę jestem głodny ...Na to facet:– No to jedziemy do mnie, żona zrobi nam kolację.Menel próbuje do końca ściemniać i mówi:– Ale zobacz pan, jak ja wyglądam. Pańska żona mnie nie wpuści. Daj pan kilka złotych i już sobie idę.– Jedziesz ze mną, muszę pokazać żonie, co się dzieje z człowiekiem, który nie pije, nie gra w karty i jest wierny swojej kobiecie!

Myśl

liczba miesiąca

Uśmiechnij się

"Jeśli kobieta jest szczęśliwa, jest także piękna"Sophia Loren

14.031,66 złzebrał sztab WOŚP z Chałupek na terenie naszej gminy

reklama

– 11 maja 1905 r.: Z Racibor-skiego. W Annahof (?) pod Twor-kowem zachorowało w ubie-głym tygodniu na stężenie krę-gów dwojgo dzieci, z których jedno zmarło. W Zabełkowie zmarła mała dziewczynka na tę chorobę, a w Krzyżanowi-cach zachorował 20-letni robot-nik. Dotychczas zameldowano w powiecie raciborskim 12 wy-padków tężca”.

– 23 maja 1905 r.: Krzyżano-wice. Ks. kap. Holletzek jechał w czwartek do Wielowsi, pow. Gliwicki, aby się przedstawić pa-tronowi, baronowi Durant, od którego otrzymał prezentę na probostwo. W drodze rozbiegły się konie, ks. kapelan nie czeka-jąc na ich uspokojenie wyskoczył z powozu i upadł tak nieszczęśli-

wie, że złamał sobie prawą rękę i odniósł dość znaczne obrażenia na głowie. Rannego przewiezio-no do kliniki w Gliwicach.

– 8 czerwca 1905 r.: W Krzy-żanowicach spaliła się w sobotę do szczętu zagroda gospodarza Franciszka Buchczyka; przy-puszczają, że ogień został podło-żony. W Turzy spalił się w sobotę przed południem dom mieszkal-ny ogrodnika Franciszka Woj-taczka. Wszystkie zapasy zboża, siano a także rozmaite sprzęty złożone na poddaszu, stały się pastwą płomieni. Ogień powstał prawdopodobnie wskutek iskry, która wyleciała z komina.

- 15 lipca 1905 r.: Na drodze z Krzyżanowic do Lubomi pomię-dzy odrzańskim mostem a urzę-dem cła znaleziono złoty damski

zegarek. Właścicielka może się po niego zgłosić u amtowego w Tworkowie.

– 31 października 1905 r.: Tworków. W piątek 3 listopa-da obchodzić będą małżonko-wie Józef i Genowefa Logowie uroczystość srebrnego wesela. Szanownym Jubilatom przesy-łamy staropolskie: szczęść Boże na dalszej drodze żywota, oby Pan Bóg im dozwolił dożyć przy czerstwem zdrowiu złotego ju-bileuszu.

– 4 listopada 1905 r.: Twor-ków, pow. raciborski. W sku-tek eksplozyi lampki spirytu-sowej odniósł ciężkie obrażenia zwrotniczy kolejowy Józef No-raz. Ciężko poparzonego odsta-wiono do lazaretu miejskiego w Raciborzu.

Wydarzyło się przed laty