16
UsłUgi URLOP PRAWO K ADRY 3 Kompleksowa obsługa klienta – od doradztwa, przez sprzedaż, po montaż. To wyróżnia firmę KPPD. 14 Mamy czas urlopów. Odpoczynek należy się także szefom. Ekspert radzi jak wypoczywać efektywnie. 8 Zawiłe sprawy podatkowe związane z udzielaniem przez firmy pożyczek tłu- maczy doradca podatkowy Halina Kozak. 9 Rynek pracy jest rynkiem pracowni- ka. Dlatego przedsiębiorcom coraz trudniej znaleźć do pracy Polaków. Leczenie problemów skóry i poprawianie urody przy użyciu medycyny estetycznej staje się coraz bardziej popularne. Bezpieczne i dające bardzo dobre efekty zabiegi można wykonać także w Koszalinie. Przyznając naszą nagrodę „Plus Biznesu” Instytutowi Dermatologii i Medycyny Estetycznej Dermalogica Edyty Słup- czewskiej kierowaliśmy się właśnie wysoką jakością świadczonych usług oraz dynamicznym rozwojem tej mikrofirmy. Więcej str. 5 K apituła nie miała łatwego zada- nia. Musiała wybrać najlepsze firmy w czterech kategoriach: mikro, małe, średnie i duże przedsiębior - stwa. Łącznie o nagrody ubiegało się 80 firm. Rada przyznała też Białego Dena- ra firmie, którą uznała za Objawie- nie Roku. Tym razem takim tytułem może pochwalić się agencja Wypisz – Wymaluj, która pomaga przed- siębiorcom m.in. w prowadzeniu promocji w internecie i kontakcie z klientami przez media społeczno- ściowe. W tym roku, po raz pierwszy, swo- ją nagrodę podczas uroczystej gali w Filharmonii Koszalińskiej przyznała Telewizja Kablowa Koszalin. „Plus Biznesu” powędrował do Instytutu Kosmetologii i Medycyny Estetycz- nej Dermalogica Edyty Słupczew- skiej. Więcej na stronie 4 Denary mają nowych właścicieli Trwa walka o województwo Koszalińska Izba Przemysłowo-Handlowa po raz 17. rozstrzygnęła konkurs „Koszaliński Denar – Nagroda Gospodarcza Roku”. Najlepsze firmy z regionu koszalińskiego odebrały Złote i Srebne Denary. Kapituła przyznała też Białego Denara. Wydawca: Fot. Materiały prasowe 27 czerwca podpisana zo- stała umowa między Be- atą Falasz, prezes firmy Platan Meble, i Tomaszem Sobierajem, wicemarszałkiem zachodnio- pomorskim, na dofinansowanie budowy zakładu produkcyjne- go. Będzie się on mieścić przy ul. Różanej. Platan Meble jest firmą zaj - mującą się sprowadzaniem tka- nin i elementów metalowych, wzornictwem przemysłowym oraz produkcją i sprzedażą me- bli. Zostanie też zakupione wy - posażenie do produkcji mebli. Firma planuje zatrudnić 17 osób. Całkowity koszt projektu to pra- wie 2,6 mln zł, a dofinansowanie to blisko 0,8 mln zł. Dermalogica – biznes na plus P rzedsięborcy z regionów koszalińskiego i słupskiego nie składają broni w walce o utworzenie województwa środkowopomorskiego. Ich zdaniem przemawia za tym spójność geograficzna, gospodarcza i kulturowa tej części Pomorza. Liczą na to, że dzięki siedemnastemu wo- jewództwu mieszkańcom wschodniej części dzisiejszego zachodniopo- morskiego i zachodniej pomorskiego będzie się żyło dostatniej. Na jakim etapie są starania o utworzenie siedemnastego wojewódz- twa? Więcej na stronie 10

Dermalogica – biznes na plus · Z początkiem maja weszła w życie Konstytucja dla Biznesu – pakiet ustaw, mających ułatwić życie przedsiębiorcom. Do Koszalina przyje-chali

  • Upload
    others

  • View
    0

  • Download
    0

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: Dermalogica – biznes na plus · Z początkiem maja weszła w życie Konstytucja dla Biznesu – pakiet ustaw, mających ułatwić życie przedsiębiorcom. Do Koszalina przyje-chali

UsłUgi Urlopprawo Kadry

3 Kompleksowa obsługa klienta – od doradztwa, przez sprzedaż, po montaż. To wyróżnia firmę KPPD. 14 Mamy czas urlopów. Odpoczynek

należy się także szefom. Ekspert radzi jak wypoczywać efektywnie.8 Zawiłe sprawy podatkowe związane

z udzielaniem przez firmy pożyczek tłu-maczy doradca podatkowy Halina Kozak. 9 Rynek pracy jest rynkiem pracowni-

ka. Dlatego przedsiębiorcom coraz trudniej znaleźć do pracy Polaków.

Leczenie problemów skóry i poprawianie urody przy użyciu medycyny estetycznej staje się coraz bardziej popularne. Bezpieczne i dające bardzo dobre efekty zabiegi można wykonać także w Koszalinie. Przyznając naszą nagrodę „Plus Biznesu” Instytutowi Dermatologii i Medycyny Estetycznej Dermalogica Edyty Słup-czewskiej kierowaliśmy się właśnie wysoką jakością świadczonych usług oraz dynamicznym rozwojem tej mikrofirmy.

Więcej str. 5

Kapituła nie miała łatwego zada-nia. Musiała wybrać najlepsze

firmy w czterech kategoriach: mikro, małe, średnie i duże przedsiębior-stwa. Łącznie o nagrody ubiegało się 80 firm.

Rada przyznała też Białego Dena-ra firmie, którą uznała za Objawie-nie Roku. Tym razem takim tytułem może pochwalić się agencja Wypisz – Wymaluj, która pomaga przed-siębiorcom m.in. w prowadzeniu

promocji w internecie i kontakcie z klientami przez media społeczno-ściowe.

W tym roku, po raz pierwszy, swo-ją nagrodę podczas uroczystej gali w Filharmonii Koszalińskiej przyznała Telewizja Kablowa Koszalin. „Plus Biznesu” powędrował do Instytutu Kosmetologii i Medycyny Estetycz-nej Dermalogica Edyty Słupczew-skiej.

Więcej na stronie 4

Denary mają nowych właścicieli Trwa walka o województwoKoszalińska Izba Przemysłowo-Handlowa po raz 17. rozstrzygnęła konkurs „Koszaliński Denar – Nagroda Gospodarcza Roku”. Najlepsze firmy z regionu koszalińskiego odebrały Złote i Srebne Denary. Kapituła przyznała też Białego Denara.

Wydawca:

Fot. Materiały prasowe

27 czerwca podpisana zo-stała umowa między Be-

atą Falasz, prezes firmy Platan Meble, i Tomaszem Sobierajem, wicemarszałkiem zachodnio-pomorskim, na dofinansowanie budowy zakładu produkcyjne-go. Będzie się on mieścić przy ul. Różanej.

Platan Meble jest firmą zaj-mującą się sprowadzaniem tka-nin i elementów metalowych, wzornictwem przemysłowym oraz produkcją i sprzedażą me-bli. Zostanie też zakupione wy-posażenie do produkcji mebli. Firma planuje zatrudnić 17 osób. Całkowity koszt projektu to pra-wie 2,6 mln zł, a dofinansowanie to blisko 0,8 mln zł.

Dermalogica – biznes na plus

Przedsięborcy z regionów koszalińskiego i słupskiego nie składają broni w walce o utworzenie województwa środkowopomorskiego.

Ich zdaniem przemawia za tym spójność geograficzna, gospodarcza i kulturowa tej części Pomorza. Liczą na to, że dzięki siedemnastemu wo-jewództwu mieszkańcom wschodniej części dzisiejszego zachodniopo-morskiego i zachodniej pomorskiego będzie się żyło dostatniej.

Na jakim etapie są starania o utworzenie siedemnastego wojewódz-twa?

Więcej na stronie 10

Page 2: Dermalogica – biznes na plus · Z początkiem maja weszła w życie Konstytucja dla Biznesu – pakiet ustaw, mających ułatwić życie przedsiębiorcom. Do Koszalina przyje-chali

2 VII 2018

SpiS treściKompleKsowa obsługa

KPPD – cięcie płyt meblowychi transport gratis 3Skład Fabryczny KPPD S.A. w Koszalinie oferuje swoim klientom kom-pleksową obsługę – od doradztwa, przez sprzedaż, cięcie, transport, po montaż.

Najlepsi z Najlepszych

Denary rozdane po raz 17. 4Za nami kolejna gala Koszalińskich Denarów – nagrody Koszalińskiej Izby Przemysłowo-Handlowej. Prezentujemy listę nagrodzonych firm.

plus biznesu

Dermalogica – biznesprowadzony z pasją 5Podczas gali Koszalińskich Denarów Telewizja Kablowa Koszalin przy-znała po raz pierwszy własną nagrodę – „Plus Biznesu”. Statuetka oraz pakiet reklamowy trafiły do Instytutu Kosmetologii i Medycyny Este-tycznej Dermalogica Edyty Słupczewskiej.

przepisy

Pożyczka od firmy 8Pożyczki udzielane przez spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, nie-posiadające w swoim zakresie działalności usługi udzielania pożyczek, a podatek od czynności cywilnoprawnych. Nad tym zagadnieniem pochy-liła się dla czytelników „Biznes Plus” Halina Kozak, doradca podatkowy.

Sto zmian w biznesie 8Z początkiem maja weszła w życie Konstytucja dla Biznesu – pakiet ustaw, mających ułatwić życie przedsiębiorcom. Do Koszalina przyje-chali przedstawiciele rządu, by poinformować o najważniejszych zało-żeniach zmian.

praca

Potrzebny obcokrajowiec 9Zmieniający się rynek pracy i duże zapotrzebowanie na pracowników powodują, że przedsiębiorcy muszą szukać rąk do pracy wśród obco-krajowców.

polityka

To nie koniec walkio środkowopomorskie 10Koszalińscy i słupscy przedsiębiorcy nie składają broni w walce o 17. wo-jewództwo. Sprawdziliśmy, na jakim etapie jest wymiana pism z przed-stawicielami rządu.

liderzy

Godło Teraz Polska dlawydawnictwa z Koszalina 11Wydawnictwo Artystyczne Kurtiak i Ley z Koszalina otrzymało godło Teraz Polska. To duże wyróżnienie dla lokalnej firmy.

inicjatywy społeczne

Społecznicy działają 12Koszalińska Agencja Rozwoju Regionalnego dzieli pieniądze w ramach programu Społecznik. Właśnie zakończył się drugi nabór wniosków na inicjatywy obywatelskie i trzeci na mikrodotacje.

urlop

Szefie, tobie też należysię odpoczynek! 14Pracownik na etacie ma jasne zasady, wynikające z Kodeksu pracy: 20 lub 26 dni roboczych urlopu do wykorzystania w ciągu roku kalendarzo-wego. Tak łatwo nie jest w przypadku właścicieli firm i osób na wysokich stanowiskach. Bo przecież trudno zamknąć biznes na jeden, dwa albo trzy tygodnie.

W kadrze

Denary w kuluarach 15Członkowie Koszalińskiej Izby Przemysłowo-Handlowej i jej sympatycy spotkali się podczas gali Koszalińskiego Denara – Nagrody Gospodar-czej Roku. Tym razem odbyła się ona w Filharmonii Koszalińskiej. Spo-tkanie w kuluarach było okazją do pogratulowania zwycięzcom, wymia-ny doświadczeń i być może nawiązania współpracy.

Redaktor naczelny:Marcin Napierała

Sekretarz redakcji:Joanna Wyrzykowska

Współpraca:Dorota Mielcarek

Skład i łamanie:Tomasz Stukan

Wydawca i siedziba redakcji:Telewizja Kablowa Koszalin Sp. z o.o.ul. Kotarbińskiego 375–352 KoszalinNIP 669–10–02–558

Prezes:Jarosław Bihun

Kontakt z redakcją:tel. 94 720 24 00fax 94 720 24 19e–mail: [email protected]

Dział Reklamy:Agnieszka Szkapicztel. 94 720 24 11Wioleta Saferskatel. 94 720 24 10Ewa Langnertel. 94 720 23 06Nakład:10 000 egz.Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń. Redakcja nie zwraca tek-stów niezamówionych oraz zastrzega so-bie prawo do ich redagowania i skracania.

Zatrudnienie w liczbach5.149Tyle osób bezrobotnych było

zarejestrowanych w Powiatowym Urzędzie Pracy w Koszalinie na koniec maja br. – 2.703 osoby z Koszalina i 2.446 z powiatu. Większość wśród bezrobotnych stanowią kobiety.

7,0To wskaźnik bezrobocia (procen-

towy udział liczby bezrobotnych do liczby ludności w wieku produkcyj-nym) w mieście i gminie Polanów. To największy wynik w powiecie ko-szalińskim. Najlepsza sytuacja wśród gmin jest gminie Mielno – tam ten parametr wynosi 4,9.

2.220Tyle złotych brutto ma wynieść

minimalne wynagrodzenie w 2019 roku – taką propozycję podało Mi-nisterstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Obecnie najniższa płaca to 2100 złotych brutto.

14,50Do tylu złotych brutto miałaby

się zwiększyć minimalna stawka go-dzinowa dla osób zatrudnionych na umowę-zlecenie. Dziś zleceniobiorca dostaje nie mniej niż 13,70 zł brutto.

4.886,56…złotych brutto – to średnia pen-

sja w Polsce w przedsiębiorstwach zatrudniających co najmniej 10 osób. Są to dane GUS z marca br.

435To liczba osób zatrudnionych na

podstawie umowy o pracę w Urzę-dzie Miejskim w Koszalinie (dane z 1 czerwca br.). Ponieważ nie każdy pracuje w pełnym wymiarze godzin, w przeliczeniu na całe etaty daje to liczbę 433,75.

24.044.721Tyle w 2018 roku Urząd Miejski w

Koszalinie przeznaczy na wynagro-

dzenia pracowników. Przeciętne wy-nagrodzenie urzędnika to 4.638,92 zł brutto, ale w tę średnią wliczają się także pensje kierownictwa.

2.525,70Taką kwotę brutto otrzymują

opiekunowie rezydentów Domu Pomocy Społecznej w Koszalinie (to dane uśrednione). Średnie wyna-grodzenie pielęgniarki to 3.453,51 zł brutto.

1235To dieta brutto miejskiego radne-

go w Koszalinie, który nie pełni żad-nej kierowniczej funkcji i nie zasiada w Komisji Rewizyjnej.

30Tyle osób z dwóch koszalińskich

zakładów miało stracić pracę w ra-mach zwolnień grupowych między styczniem a majem br.

Praca w domu, dom w pracy

Miejsce postoju samochodu, składowania czę-ści do niego, a także przydomowy magazyn, w którym trzymamy świąteczne ozdoby, zimowe ubrania, narzędzia i rzeczy, które

„może kiedyś się przydadzą”. Garaż. Nie każdy wykorzy-stuje go na tak tradycyjne sposoby. Są i tacy, którzy w garażu zaczynali budować swoją potęgę. Niewiarygodne?

Firma Apple, producent m.in. komputerów i telefonów, na początku swej działalności mieściła się właśnie w ga-rażu zmarłego w 2011 roku Steve’a Jobsa. To tam wypro-dukowano pierwszych 50 komputerów. Dziś to jedna z największych firm na świecie z rocznymi zyskami przekra-czającymi 40 miliardów dolarów.

4651 Kingswell Ave, Los Angeles, California – to adres pierwszej siedziby studia Disneya, konkretnie garażu wuj-ka Walta Disneya i jego brata Roya. To właśnie tu powsta-ły pierwsze sceny „Alicji w Krainie Czarów”. Dzisiaj firma jest najbardziej dochodowym konglomeratem mediowym na świecie. A wspomniany garaż mieści się zaledwie 45 minut drogi od parku Disneyland w Anaheim.

Jeff Bezos założył Amazon.com w swoim garażu w Bellevue w stanie Washington. Początkowo (w 1995 roku) oferował tylko książki. Aktualnie to największy na świecie sklep internetowy, a jego założyciel – jeden z najbogat-szych ludzi na świecie, z majątkiem przekraczającym 18 miliardów dolarów.

Przykładów podobnie zaczynających biznesowych gi-gantów nie trzeba szukać za oceanem. W 1991 roku po-wstała Wytwórnia Klejów i Zapraw Budowlanych Atlas. Główny produkt – klej – był mieszany z polskiej zaprawy i dodatków chemicznych sprawdzanych z Niemiec. Całość mieszano w betoniarce, która stała w garażu jednego z założycieli. Główni przedstawiciele przedsiębiorstwa zali-czani są od lat do najbogatszych ludzi w Polsce.

W garażu swoją działalność zaczynały też inne znane firmy: Google, HP czy Harley-Davidson. Pewnie niejed-no z nominowanych lub nagrodzonych przedsiębiorstw w konkursie Koszalińskiej Izby Przemysłowo-Handlowej „Koszaliński Denar – Nagroda Gospodarcza Roku” też

mogłoby pochwalić się podobną historią. Wśród nagro-dzonych mamy firmy, o których można by napisać: „Za-czynali w niewielkim Koszalinie, a zawojowali świat”. Cho-ciażby zdobywca Złotego Denara wśród przedsiębiorstw dużych – MPS International. Firma produkuje kosmetyki i opakowania do nich dla znanych marek w Polsce i na świe-cie.

Wszystkim nagrodzonym gratuluję i życzę dalszych sukcesów. Szczególnie trzymam kciuki za firmy mikro, by udało im się wyjść z garażów (nawet jeśli należałoby to sło-wo zapisać w cudzysłowie) i zawojować duże rynki.

Fot. marcin torbińsKi

Marcin Na pierałaredaktor naczelny

Page 3: Dermalogica – biznes na plus · Z początkiem maja weszła w życie Konstytucja dla Biznesu – pakiet ustaw, mających ułatwić życie przedsiębiorcom. Do Koszalina przyje-chali

VII 2018 3

KompleKsowa obsługa

Doradztwo na każdym etapie – Kiedy decyzja o zakupie drzwi

czy podłogi zapadnie, przed osta-tecznym zakupem warto skonsulto-wać się z doradcą w sklepie – radzi Zdzisław Tarczyluk, handlowiec Składu Fabrycznego KPPD S.A. w Koszalinie.

KPPD S.A. proponuje doradz-two w zakresie wyboru odpowied-nich paneli podłogowych, podłóg drewnianych, drzwi, ale także pro-fesjonalne wsparcie klientów w za-kresie zabezpieczania drewna.

– Jestem z wykształcenia drze-wiarzem, a moją specjalnością jest zabezpieczanie drewna, znam się na tym, lubię to robić i dlatego bardzo chętnie doradzam klientom – mówi Zdzisław Tarczyluk i dodaje: – Jeżeli chodzi o zabezpieczenie drewna, to klienci mogą liczyć na 100% zaspo-kojenia swoich potrzeb, oczywiście jeżeli chcą skorzystać z moich po-rad. Pierwsze zabezpieczenie jest bardzo ważne i nie wystarczy po-malowanie jedną warstwą, jakimś preparatem. Profesjonalna impre-gnacja jest czasochłonna i kosztow-na, ale konieczna, bo w innym przy-padku będziemy niezadowoleni. Wielu klientów wraca, bo huśtawka czy stół nie przetrwały dobrze zimy. Wtedy jest trudniej i drożej – tłu-maczy.

Przy zakupie płyty meblowej pracownicy KPPD podpowiedzą jaki rodzaj materiału wybrać i jak optymalnie ją pociąć.

– Wystarczy przekazać pracow-nikowi wymiary elementów, jakie chcemy mieć, a osoby, które tną materiał, zrobią tak, żeby klient był jak najmniej stratny – mówi Zdzi-sław Tarczyluk. – Dostosowujemy się do potrzeb klienta od samego początku, w każdym zakresie. Jeżeli klient przyjdzie i chce kupić drzwi, to pytamy, czy mieszkanie czy dom jest nowy. Jeśli stary – w jakim sta-nie są ściany, jakie były dotychczas drzwi itd. Najpierw zbieramy infor-

macje o potrzebach klienta, a póź-niej dopasowujemy ofertę.

W przypadku poważniejszych inwestycji warto rozważyć zlecenie realizacji usługi fachowcom.

– Mamy zaprzyjaźnione firmy montażowe, które na przykład robią tarasy, zadaszenia tarasów, wiaty samochodowe, tzw. carpor-ty, altanki i jeżeli to jest jakaś bar-dziej skomplikowana zabudowa, wówczas zachęcamy klienta, żeby skontaktował się z taką firmą. Jej pracownicy udzielą najlepszych po-rad. W przypadku małej zabudowy, jak na przykład wiata na drewno kominkowe, chętnie podpowiemy jak klient może poradzić sobie sam z montażem – podkreśla pan Zdzi-sław.

Autoryzowane grupy montażoweTrwałość drzwi czy podłogi to

połączenie wysokiej jakości mate-riałów oraz w pełni profesjonalne-

go montażu. Dlatego pracownicy KPPD S.A. zachęcają do korzysta-nia z usług montażu drzwi oraz pod-łóg certyfikowanych firm monter-skich. Dodatkowo, dzięki zakupowi materiałów wraz z usługą montażu klienci zyskują cenowo.

– Usługa montażu drzwi i podłóg jest najbardziej popularną usługą, jaką wykonujemy. Mamy wyspecja-lizowane brygady z uprawnieniami poszczególnych producentów. Je-

żeli klient kupuje podłogę z Barlin-ka, to montują ją pracownicy firmy certyfikowanej, dzięki temu klient ma gwarancję i w razie niespodzie-wanej sytuacji może reklamować i produkt, i usługę – zapewnia Zdzi-sław Tarczyluk.

Gwarancja i usługa montażu gratisWarto pamiętać, że gwarancja

nie działa i reklamacja zostanie od-rzucona, jeżeli podłogi, np. firmy Barlinek, nie montuje ekipa z certy-fikatem. Zdzisław Tarczyluk zapew-nia: – Zawsze informujemy naszych klientów przy zakupie podłóg, że jeśli chcą mieć gwarancję, powinni skorzystać z firmy z certyfikatem. Niestety, niektórzy klienci wolą po-łożyć podłogę sami i później mają problem. Dodam, że klient korzy-stając z polecanej przez nas certy-fikowanej firmy, oprócz gwarancji, zyskuje finansowo, ponieważ drzwi i okna są stałymi elementami wy-

posażenia wnętrza. Klient, kupując podłogę z montażem, płaci 23% VAT, ale w tym już ma usługę mon-tażu.

Cięcie płyty meblowej może być bezpłatneSkład Fabryczny KPPD S.A.

w Koszalinie wykonuje również precyzyjne cięcie płyt meblowych oraz każdego dowolnego materiału stolarskiego, dzięki użyciu nowo-czesnych maszyn sterowanych nu-merycznie. Formatowane są płyty wiórowe, MDF, HDF, OSB, pilśnie i sklejki. Uzupełnieniem usługi cię-

cia jest oklejanie formatek, zwane okleinowaniem. Obejmuje wszyst-kie płyty meblowe, parapety, blaty, które są w ofercie.

– Klient może u nas zamówić płyty meblowe pocięte na okre-ślony wymiar i oklejone do samo-dzielnego montażu mebli. Cięcie odbywa się bezpłatnie, natomiast cena za oklejenie jest kalkulowana indywidualnie w zależności od ro-dzaju materiału, jaki klient wybierze – mówi Zdzisław Tarczyluk.

W przypadku materiału powie-rzonego przez klienta, a nie zaku-

pionego w KPPD, usługa cięcia jest płatna.

Bezpłatny transport na terenie KoszalinaKoszt dowozu zamówionego

towaru ze sklepu jest zawsze usta-lany indywidualnie – zależy przede wszystkim od odległości i wartości zakupionego towaru. Zdzisław Tar-czyluk zdradza szczegóły: – Jeżeli klient kupi u nas towar za ponad 3.000 zł, wszystko zawieziemy mu gratis na terenie Koszalina. Jeżeli zakupy wynoszą poniżej 3.000 zł, klient dopłaca 50 zł do transportu.

To jest tylko symboliczna kwota na paliwo. Natomiast, jeżeli chodzi o dowóz poza Koszalin, to w zależ-ności od odległości, np. w promie-niu 15 km jest to kwota 50–90 zł, do 30 km – 100–150 zł.

Pracownicy KPPD S.A. zapew-niają, że jeżeli w danym momencie nie mają w ofercie jakiegoś produk-tu, są w stanie go zamówić. Wszyst-ko po to, aby klient był obsłużony kompleksowo, mógł skorzystać z bezpłatnego transportu i za jakiś czas wrócił na zakupy.

Dorota Mielcarek

W KPPD cięcie płyt meblowych i transport gratis!W Składzie Fabrycznym KPPD S.A. w Koszalinie można liczyć na fachową obsługę i doradztwo przy wyborze towaru oraz na atrakcyjne ceny i promocje. Klienci mogą skorzystać z bezpłatnego cięcia płyt meblowych, sklejek, parapetów zakupionych w firmie czy z bezpłatnego dowozu materiałów na terenie Koszalina. Można również skorzystać z pomocy doświadczonych i wyszkolonych przez producentów ekip monterskich.

Fot. Marcin torbiński (4)

Page 4: Dermalogica – biznes na plus · Z początkiem maja weszła w życie Konstytucja dla Biznesu – pakiet ustaw, mających ułatwić życie przedsiębiorcom. Do Koszalina przyje-chali

4 VII 2018

Najlepsi z Najlepszych

Konkurs na najlepsze fir-my organizuje od lat Koszalińska Izba Prze-mysłowo–Handlowa,

pierwsza tego typu instytucja w Polsce. Udział w nim jest bez-płatny.

– Kandydatów zgłaszają firmy należące do naszej izby – informu-je Piotr Huzar, prezes KIPH. – To ich wyraz uznania dla środowiska biznesowego. Przedsiębiorcy na-gradzają przedsiębiorców. W tym

roku nominowanych było pra-wie osiemdziesiąt firm, z różnych branż, na przykład transportowej, usługowej, produkcyjnej. Kapituła brała pod uwagę wyniki finanso-we, dobre praktyki w zarządzaniu ludźmi, innowacyjność i to, jak firma dzieli się swoim sukcesem z otoczeniem. Ważne było także to, jak dba o środowisko natural-ne. Wybór najlepszych był bardzo trudny, właściwie powinniśmy na-grodzić dwa razy więcej firm, niż wyróżniliśmy.

Laureaci otrzymali statuetkę Denara, która powstała w kosza-lińskich firmach. Płaskorzeźbę Denara zaprojektowała Beata Or-likowska.

Firma na plusPo raz pierwszy swoją nagrodę

„Plus Biznesu” przyznała Telewi-zja Kablowa Koszalin, właściciel TV MAX i tygodnika „Miasto”. Jako pierwsza nagrodę „Plus Biz-nesu” otrzymała „Dermalogica. Instytut Kosmetologii i Medycyny Estetycznej Edyta Słupczewska”.

– Oceniliśmy kilkanaście mi-krofirm i wybraliśmy spośród nich najlepszą – podkreśla Jarosław Bihun, prezes Telewizji Kablowej

Koszalin. – Dermalogica bardzo prężnie się rozwija i dlatego uzna-liśmy, że warto ją wesprzeć. Ta nagroda to nie tylko prestiż, ale i promocja w naszych mediach. Edyta Słupczewska, właścicielka Instytutu Kosmetologii i Medycy-ny Estetycznej Dermalogica, nie kryje radości z otrzymania „Plusa Biznesu”.

– Jestem bardzo zaskoczona tak wspaniałym wyróżnieniem – cieszy się laureatka nagrody TKK.

– Bardzo mi miło, że moja firma została w ten sposób doceniona. Dzięki temu, że gabinet istnieje na rynku koszalińskim od 2010 roku i zawsze na pierwszym miejscu stawia na profesjonalne podejście, zdążył zdobyć już uznanie wśród pacjentów. W gabinecie stosuje-my najnowocześniejsze na świecie urządzenia oraz preparaty, które w połączeniu z całkowitym odda-niem i indywidualnym podejściem do pacjenta są gwarancją pełnego

sukcesu terapeutycznego. Na suk-ces i tę nagrodę składa się praca całego zespołu firmy Dermalogica i wszystkich współpracowników, którzy każdego dnia zmieniają na lepsze skóry naszych pacjentów. Koszalin to moje ukochane miasto i chociaż studiowałam w Łodzi, to wiedziałam, że do niego wrócę. Nie wyobrażam sobie życia gdzie indziej, bo uwielbiam bliskość mo-rza. Koszalin to także bardzo do-bre miasto do prowadzenia firmy.

Dodaje rozpęduNagroda Prezydenta KIPH za

Objawienie Roku 2017, czyli Bia-ły Denar, trafiła do Agencji Social Media Wypisz–Wymaluj.

– Biały Denar to nagroda, która dodaje rozpędu biznesowi – zauważa Romuald Sobieralski, przewodniczący Rady KIPH. – Wyróżnia te firmy, które odwa-żyły się zaistnieć. Życzę tym fir-mom, aby za kilka lat Biały Denar zmienił się w Srebrny lub Złoty.

Nagrodzona firma zajmuje się tworzeniem wizerunku firm w mediach społecznościowych, bez których pozyskiwanie klien-tów jest obecnie bardzo trudne.

– Dziękuję mojemu wspólni-kowi i naszym partnerkom ży-ciowym, bo bez nich nie byłoby tej nagrody – przyznaje Mateusz Sudoł, współwłaściciel firmy.

7 ludzi, 160 kóz Złoty Denar dla mikroprzed-

siębiorstwa przypadł w tym roku rodzinnej firmie z Cewlina w gmi-nie Manowo. Jej kozie sery moż-na kupić w całej Polsce, nie tylko w sklepach ze zdrową żywnością.

– Istniejemy od ćwierć wie-ku – przypomina Zofia Bechler, współwłaścicielka firmy Jasionek Hodowla Kóz Gospodarstwo Eko-logiczne Sławomir Łęgowski. – Ta nagroda bardzo nas cieszy. Na-sza firma to siedem osób, z cze-go większość to moja rodzina. Gospodarstwo liczy 160 kóz, ale radzimy sobie, bo mamy dobry podział obowiązków. Uwielbia-my nasze produkty, a ta nagroda oznacza dla nas jeszcze większą promocję, choć już mamy wielu miłośników naszych serów.

Złoty Denar w kategorii ma-łych przedsiębiorstw przyznano firmie Minibrowar Kowal, funk-cjonującej dziesięć lat.

– Świętowanie tego jubileuszu zaplanowaliśmy na wrzesień – za-powiada Artur Piątek, jej współ-właściciel. – Przez te dziesięć lat nasze produkty, czyli piwa, dostały wiele nagród. Ten Denar to skutek pracy naszych pracow-ników. Bez nich trudno byłoby być w tym miejscu, w którym się

znaleźliśmy. Obecnie zatrudniamy około piętnastu osób.

„Nie lubię odbierać nagród”Firma Ajkan Szkolenia dosta-

ła Srebrnego Denara w kategorii mikroprzedsiębiorstw. To bardzo młode przedsiębiorstwo, dzia-ła niecałe dwa lata. Jednak jego właścicielka ma już doświadcze-nie w prowadzeniu własnego biz-nesu.

– Nie przepadam za odbie-

raniem nagród, ale to dla mnie ogromne wyróżnienie – nie kryje Katarzyna Hatłas, właścicielka firmy Ajkan Szkolenia. – Ten De-nar to wielkie uznanie dla mojej malutkiej firmy. Dorobiliśmy się już własnej marki, Ajkan for Kids, która powstała w czerwcu zeszłe-go roku.

Złoty Denar w kategorii du-żych firm otrzymała spółka MPS International, która świętowała w zeszłym roku swoje 25–lecie. Firma zajmuje się produkcją ko-smetyków, opakowań i środków czystości na rynki europejskie. W Koszalinie jest mniej znana.

– Ta nagroda nie ma dla nas znaczenia ściśle biznesowego, bo mamy klientów w Polsce i poza jej granicami – przyznaje Wanda Stypułkowska, prezes zarządu MPS International. – Za to jest dla nas ważna jako pracodawcy, bo pokazuje, że jesteśmy wiarygodni, warci uhonorowania. Nie spodzie-wałam się otrzymania Złotego Denara, ale wiem, że mamy takie sukcesy, którymi możemy się po-chwalić i inni przedsiębiorcy je za-uważyli i docenili.

Ewa Marczak

Denary rozdane po raz siedemnasty!Najlepsze firmy z Koszalina i z okolic zostały docenione przez środowisko biznesowe po raz siedemnasty. Kapituła konkursu „Koszaliński Denar – Nagroda Gospodarcza Roku 2017” miała trudny wybór, bo firm, które świetnie sobie radzą, w naszym mieście i regionie przybywa.

Objawienie roku 2017 – Nagroda Prezydenta Koszalińskiej Izby Prze-mysłowo–Handlowej: Agencja Social Media Wypisz–WymalujPrzedsiębiorstwa mikro: Jasionek Hodowla Kóz Gospodarstwo Ekologiczne Sławomir Łę-gowski – Złoty Denar Ajkan Szkolenia – Srebrny DenarPrzedsiębiorstwa małe: Minibrowar Kowal Artur Piątek i Spółka – Złoty Denar Air–transfer.pl– Srebrny DenarPrzedsiębiorstwa średnie: Furniko Fabryka Mebli Biurowych – Złoty Denar Inter–Metal s.c. Tomasz Maksymiuk i Elżbieta Maksymiuk – Srebr-ny DenarPrzedsiębiorstwa duże: MPS International – Złoty Denar Zakład Techniki Próżniowej TEPRO S.A. – Srebrny Denar

Fot. Mariusz Czajkowski

Page 5: Dermalogica – biznes na plus · Z początkiem maja weszła w życie Konstytucja dla Biznesu – pakiet ustaw, mających ułatwić życie przedsiębiorcom. Do Koszalina przyje-chali

VII 2018 5

Pani Edyto, gratuluję otrzymanej na-grody podczas 17. edycji konkursu Koszaliński Denar. Co dla pani znaczy ta nagroda?

– Jest to dla mnie ogromne wy-różnienie i docenienie. Na ten sukces składa się praca całego zespołu, który tworzy markę Dermalogica, dlatego to właśnie współpracownikom ser-decznie dziękuję za pomoc w realiza-cji wszystkich celów. Każda nagroda bardzo nas cieszy, najwięcej otrzymu-jemy ich od firm prowadzących akcje charytatywne, do których zawsze chętnie się włączamy i oferujemy swoją pomoc.

Sukcesy przyszły z czasem, a czy pa-mięta pani kiedy pojawiła się pierw-sza myśl o założeniu firmy?

– Wybierając studia na Uniwersy-tecie Medycznym na kierunku kosme-tologia wiedziałam, że w przyszłości będzie to mój wymarzony zawód oraz praca, którą będę wykonywała z prawdziwą pasją i przyjemnością. Myśl o stworzeniu własnego miejsca pracy pojawiła się pod koniec studiów magisterskich.

Jakie były początki prowadzenia działalności?

– Gabinet powstał w 2010 roku i na początku była to jednoosobo-wa działalność, więc było to o tyle trudne, że oprócz pracy z pacjentami zajmowałam się obsługą recepcji, za-mówieniami, reklamą oraz kontakta-mi z mediami. Starałam się również być na bieżąco z nowinkami na rynku kosmetologii i medycyny estetycznej. To pozwoliło mi na systematyczny

rozwój gabinetu i przyszedł czas na inwestycje – zakup specjalistycznych urządzeń oraz zatrudnienie kolejnych osób do pracy. Podjęłam również de-cyzję o zwiększeniu powierzchni za-biegowej i zmodernizowaniu wnętrza. Przez te 8 lat istnienia na rynku myślę, że wykonaliśmy bardzo duży rozwój, choć najobiektywniej oceniają to nasi klienci.

Dlaczego pani zdaniem powstaje tak dużo firm, świadczących usługi z obszaru kosmetologii i medycyny estetycznej? Moda na bycie wiecznie młodym? Dobry biznes?

– Trudno mi określić, co kieruje innymi przy zakładaniu swojej firmy. Dla mnie zawsze była, jest i będzie chęć pomagania innym zmieniać ich wygląd na lepsze. Sama dużo wyma-gam od swojej pracy i największą sa-tysfakcją jest dla mnie zadowolenie pacjenta i zlikwidowanie problemu skórnego, z którym do nas trafił. Efek-ty mojej pracy dają mi siłę do działań i napędzają jeszcze większą energią do nieustannego rozwoju.

Konkurencja na rynku medycyny es-tetycznej jest duża. Jak ją wygrać?

– Konkurencja w medycynie es-tetycznej rzeczywiście jest spora, ale myślę, że sukces gwarantuje znalezie-nie niszy na rynku, wyspecjalizowanie się w danej branży i samodzielne wy-znaczanie swojej ścieżki kariery, bez wzorowania się na innych.

Czy współpracuje pani z dużymi firmami, które są liderem w obsza-

rze nowych technologii, szkoleń?– Oczywiście tak. Wszystkie fir-

my, z którymi współpracujemy, czy to w zakresie urządzeń, czy prepara-tów są liderami na rynku medycyny estetycznej oraz posiadają wszelkie możliwe certyfikaty gwarantujące bezpieczeństwo, posiadają nagrody przyznawane przez Stowarzyszenie Lekarzy Dermatologów Estetycz-nych, które są też gwarancją efektów. Co roku przyznawane są Perły Der-matologii wśród najlepszych urządzeń oraz preparatów, dlatego zabiegi, które oferujemy naszym pacjentom, oznaczone są Perłą Dermatologii.

Czym się pani kieruje przy zakupie nowych urządzeń?

– Kupując nowe urządzenia kie-ruję się przede wszystkim parame-trami, które są gwarancją efektów. Oczywiście każde urządzenie, które posiadamy w swojej ofercie, musi mieć również certyfikaty bezpie-czeństwa. Mimo ogromnej liczby producentów, którzy produkują urządzenia do branży beauty, na ryn-ku jest zaledwie kilka najlepszych i to właśnie z nimi podpisujemy umowy na zakup kolejnych urządzeń.

Do jakiej grupy klientów kieruje pani swoje usługi? Czy rzeczywiście do każdego?

– Oferta gabinetu jest bardzo sze-roka, zawsze indywidualnie dopaso-wywana do potrzeb skóry pacjenta, począwszy od bardzo młodych osób, borykających się głównie z trądzi-kiem i bliznami, po usuwanie zmian naczyniowych, przebarwień, odmła-

dzanie skóry wszelkimi możliwymi metodami (lasery frakcyjne, radiofre-kwencja mikroigłowa, mezoterapie, peelingi dermatologiczne), aż po me-dycynę estetyczną z użyciem wypeł-niaczy, botoksu, nici liftingujących. Śmiało mogę powiedzieć, że posia-damy najbardziej szeroką ofertę za-biegów na rynku koszalińskim i cały czas wprowadzamy kolejne nowości do swojego portfolio zabiegów.

Pracodawcy mają obecnie problemy ze znalezieniem pracowników. Jak to jest u pani?

– Na szczęście nie mamy proble-

mu z pracownikami i zespół Derma-logica, który tworzymy, jest stabilny od dłuższego czasu. Obecnie składa się z ośmiu specjalistów. Większość stanowią kobiety i choć mogłoby się wydawać, że taka liczba kobiet w jednym miejscu wróży kłopoty, to u nas jest inaczej. Po pierwsze każda jest profesjonalistką, lubi swoją pra-cę, dba o bardzo dobrą atmosferę i jesteśmy bardzo zgranym teamem. A dodatkowo dwóch lekarzy w ze-spole równoważy wszystko.

Czy jest jakiś sprawdzony sposób, aby zatrzymać na dłużej kompetent-nego pracownika?

– Oprócz ogromnej liczby szko-leń i kongresów branżowych chętnie korzystam również ze szkoleń bizne-sowych, dotyczących pracy z ludźmi, i co jakiś czas zadaję moim współpra-cownikom pytanie, co ich zdaniem jest największą motywacją do pracy. Okazuje się, że mając ugruntowaną

pozycję finansową, motywatorem do pracy jest możliwość rozwoju, co myślę, że zapewniamy przy nieustan-nym wprowadzaniu nowych techno-logii. Niezwykle ważna jest również przyjazna, wręcz rodzinna atmosfera pracy, wynikająca po prostu z cha-rakteru osób tu pracujących.

Jakie ma pani plany związane z roz-wojem firmy? Czym planuje pani

zaskoczyć klientów w najbliższym czasie?

– Wprowadziliśmy nowość do oferty gabinetu – radiofrekwencję mikroigłową, zabieg, który w rewe-lacyjny sposób poprawia wygląd blizn, rozstępów, likwiduje wiotko-ści poporodowe i odmładza skórę twarzy oraz całego ciała. Za kilka dni będzie u nas dostępny zabieg ban-kietowy, który dosłownie w 5 minut likwiduje zmarszczki (efekt utrzy-muje się mniej więcej 48 godzin, idealny na ważne uroczystości). Za chwilę będzie dostępne oczyszcza-nie wodorowe, które jeszcze moc-niej oczyszcza skórę niż znana do tej pory oxybrazja oraz wprowadzamy również najnowszy laser do usuwa-nia zmian trądzikowych. Wszystkie te nowości zostaną wdrożone do oferty w ciągu kilku tygodni, i my-ślę, że to najlepiej pokazuje, w jakim tempie gabinet się rozwija.

Biznes prowadzony z pasjąZ Edytą Słupczewską, właścicielką Instytutu Kosmetologii i Medycyny Estetycznej Dermalogica, laureatką pierwszej w historii nagrody Telewizji Kablowej Koszalin „Plus Biznesu”, rozmawia Dorota Mielcarek.

Fot. Marcin torbiński

Page 6: Dermalogica – biznes na plus · Z początkiem maja weszła w życie Konstytucja dla Biznesu – pakiet ustaw, mających ułatwić życie przedsiębiorcom. Do Koszalina przyje-chali

6 VII 2018

Reklama

Page 7: Dermalogica – biznes na plus · Z początkiem maja weszła w życie Konstytucja dla Biznesu – pakiet ustaw, mających ułatwić życie przedsiębiorcom. Do Koszalina przyje-chali

VII 2018 7

Reklama

Page 8: Dermalogica – biznes na plus · Z początkiem maja weszła w życie Konstytucja dla Biznesu – pakiet ustaw, mających ułatwić życie przedsiębiorcom. Do Koszalina przyje-chali

8 VII 2018

PrzePisy

Jadwiga Emilewicz podkre-śla, że rząd chce znacznie ułatwić życie osobom pro-wadzącym firmy, bo to one

wypracowują ponad 70 proc. PKB. Poza tym ponad 60 proc. ak-tywnych zawodowo Polaków pra-cuje u małych i średnich przedsię-biorców. Ci, którzy zarejestrowali działalność po 30 kwietnia, przez 6 miesięcy nie muszą płacić skła-dek na ubezpieczenie społeczne.

– W tym czasie będą mogli się przekonać, czy prowadze-nie własnego biznesu to jest ich charyzmat – argumentuje mini-ster przedsiębiorczości i techno-logii. – Potem, jeśli będą nadal prowadzić firmę, przez dwa ko-lejne lata zapłacą niższe składki. Poza tym znosimy konieczność rejestracji działalności, jeśli mie-sięczny dochód wyniesie maksi-mum 1.050 zł. Skracamy też czas przechowywania akt pracowni-czych z półwiecza do dziesięciu lat i oczywiście dopuszczamy ich archiwizację w formie elektro-nicznej.

Jasne prawo dla firmJadwiga Emilewicz, omawiając

formy pomocy państwa dla firm, zaznaczyła, że im więcej pieniędzy do nich trafi, tym więcej zasili polską gospodarkę po 2020 r., czyli po za-kończeniu obecnego okresu finan-sowego Unii Europejskiej.

– Poza tym w prowadzeniu fir-my ma obowiązywać zasada, że co nie jest zabronione, jest dozwolone – dodaje pani minister. – Przedsię-biorcy będą mogli dochodzić swych praw u Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Jerzy Kwieciński, minister in-westycji i rozwoju, stwierdził, że to małe i średnie firmy stanowią o sile gospodarki.

– Nie ma rozwoju państwa bez rozwoju przedsiębiorców, dlatego o nich dbamy – uważa. – Chcemy dla nich stworzyć jasne prawo i uła-twić im współpracę z administracją rządową i samorządową. Nie będzie innowacji w gospodarce bez uczel-ni, dlatego chcemy stworzyć mło-dym ludziom, absolwentom uczelni, warunki do zakładania firm.

Jest wiele do zrobienia Robert Bodendorf, prezes Za-

chodniopomorskiego Związku Przedsiębiorców i Pracodawców,

popiera pomysły rządu: – Cieszę się, że wreszcie państwo nie będzie nas, przedsiębiorców, traktować jak potencjalnych przestępców – za-

pewnia. – Jednak moim zdaniem Konstytucja dla Biznesu jest two-rzona bardziej dla urzędników, niż dla nas. Uczy ich, jak z nami rozma-wiać. A na nas spoczywa cała resz-ta: dbanie o zyski, o jakość towarów i usług, płacenie faktur w terminie. Musimy dbać o naszych pracow-ników. Relacje z urzędnikami są na samym końcu tych zadań. Nie wia-domo, jak ta konstytucja będzie wprowadzana w życie.

Romuald Sobieralski, przewod-niczący Rady Koszalińskiej Izby Przemysłowo-Handlowej: – To krok w dobrą stronę, bo zmniejszają róż-ne obciążenia przedsiębiorców, ale jest wiele do zrobienia – uważa. – Cieszę się, że wiele spraw można załatwić przez internet. Podoba mi się też mówienie, że przedsiębiorca ma swoje prawa i jeśli nie udowodni mu się popełnienia przestępstwa, to jest niewinny. To zmieni też po-strzeganie przedsiębiorcy w oczach społeczeństwa, które często uważa go za osobę bogatą i nie do końca uczciwą. A my bardzo ciężko pracu-jemy, tworzymy miejsca pracy. •

Sto zmian w biznesie– Przedsiębiorca staje się naszym partnerem – deklaruje Jadwiga Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii. Razem z innymi przedstawicielami rządu spotkała się 21 maja w Koszalinie z przedsiębiorcami. Na Politechnice Koszalińskiej przedstawiła założenia Konstytucji dla Biznesu. Weszła ona w życie z początkiem maja.

Fot. Mariusz Czajkowski (2)

Jadwiga Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii

Udzielanie pożyczek po-między spółkami prawa handlowego (z ograni-czoną odpowiedzialno-

ścią, akcyjnymi) jest zjawiskiem, można powiedzieć, na porządku dziennym. Zagadnienie to ciągle budzi wątpliwości, co do obowiąz-ków zapłaty PCC w przypadku, gdy spółka udzielająca pożyczki nie ma tej usługi w przedmiocie swojej działalności. Na przestrzeni lat po-jawiały się również w tym temacie sprzeczne interpretacje. Dlatego też chciałabym zwrócić uwagę na obecne stanowisko fiskusa w tej sprawie.

Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej w Interpretacji Indywi-dualnej z dnia 20.06.2018 r. syn. 0111-KDIB2-2.4014.53.2018.2.MSI uznał, że czynność udzielania opro-centowanych pożyczek stanowi czynność mieszczącą się w katalogu czynności podlegających opodat-kowaniu VAT, jako odpłatne świad-czenie usług, zgodnie z art. 8 ust. 1 ustawy. Ponieważ usługa ta mieści się w zakresie czynności, o których mowa w art. 43 ust. 1 pkt 38 ustawy, jako wymieniona wprost w tym prze-pisie – usługa udzielania pożyczek w zamian za wynagrodzenie, które

stanowią odsetki, korzysta ze zwol-nienia z podatku od towarów i usług na podstawie tego przepisu.

Stosownie do treści art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy o podatku od czynno-ści cywilnoprawnych – obowiązek podatkowy, z zastrzeżeniem ust. 2, powstaje z chwilą dokonania czyn-ności cywilnoprawnej.

Zgodnie z art. 4 pkt 7 ww. usta-wy – obowiązek podatkowy w po-datku od czynności cywilnopraw-nych ciąży, przy umowie pożyczki, na biorącym pożyczkę.

Na podstawie art. 2 pkt 4 usta-wy o podatku od czynności cywil-noprawnych – nie podlegają po-datkowi czynności cywilnoprawne inne niż umowa spółki i jej zmiany: w zakresie, w jakim są opodatkowa-ne podatkiem od towarów i usług, jeżeli przynajmniej jedna ze stron jest zwolniona od podatku od towa-rów i usług z tytułu dokonania tej czynności.

Skoro zatem otrzymana przez pożyczkobiorcę pożyczka jest zwolniona z opodatkowania na podstawie przepisów ustawy o podatku od towarów i usług, to w analizowanej sprawie będzie miało zastosowanie wyłącze-nie określone w art. 2 pkt 4 lit. b)

ustawy o podatku od czynności cywilnoprawnych. W rezultacie na pożyczkobiorcy, z tytułu zawarcia omawianej umowy pożyczki, nie ciąży obowiązek podatkowy w po-datku od czynności cywilnopraw-nych.

Miejmy nadzieję, że to stanowi-

sko w dzisiejszym stanie prawnym w zakresie podatku od towarów i podatku od czynności cywilno-prawnych będzie trwałe.

Reasumując, należy podkreślić, że wg KIS nawet jednorazowo udzielona pożyczka przez spółkę niemającą w zakresie swojej dzia-

łalności udzielania pożyczek, jeżeli jedna ze stron dokonania tej czyn-ności jest podatnikiem podatku od towarów i usług, nie podlega opo-datkowaniu PCC.

Halina Kozakdoradca podatkowy

nr wpisu 07728

Pożyczka od firmyPożyczki udzielane przez spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, nieposiadające w swoim zakresie działalności usługi udzielania pożyczek, a PCC (podatek od czynności cywilnoprawnych).

Page 9: Dermalogica – biznes na plus · Z początkiem maja weszła w życie Konstytucja dla Biznesu – pakiet ustaw, mających ułatwić życie przedsiębiorcom. Do Koszalina przyje-chali

VII 2018 9

Praca

Koszalin i Lwów dzieli w linii prostej ponad 720 kilo-metrów. Drogami robi się już 900. Mimo tego, że

Ukraińcy muszą pokonać niemal cały kraj, to osiedlają się tutaj. Wi-dać i słychać ich coraz więcej. Nie tylko na budowach można usłyszeć język naszych sąsiadów. Coraz czę-ściej wschodni akcent usłyszymy na przykład w sklepie spożywczym. Polaków do pracy brakuje. Ukraiń-ców jest coraz więcej. I z tym fak-tem trzeba się pogodzić.

Ilu dokładnie ich jest?Liczbę Ukraińców, którzy przy-

byli do Koszalina i jego okolic, moż-na najłatwiej określić dzięki sumie wydanych pozwoleń na pracę. Te wydaje Powiatowy Urząd Pracy.

– Od 1 stycznia tego roku do 26 czerwca wydano 3.800 oświadczeń w powierzeniu wykonywania pracy – informuje Henryk Kozłowski, dy-rektor Powiatowego Urzędu Pracy w Koszalinie. – W analogicznym okresie roku 2016 takich pozwoleń było 4.130 – dodaje.

Przewodniczący koszalińskie-go Oddziału Związku Ukraińców w Polsce i jednocześnie prezes ko-szalińskiego oddziału Północnej Izby Gospodarczej Roman Biłas, szacuje, że w powiecie może prze-bywać od 15 do 20 tysięcy Ukraiń-ców.

– Łączna liczba pozwoleń na pra-cę to około 10 tysięcy, ale należy do tego doliczyć osoby, które przyje-chały wcześniej i od prawie 20 lat mieszkają i pracują w Koszalinie oraz w okolicach – mówi Roman Bi-łas. – Wiele osób założyło tu swo-je biznesy i są tu na stałe. Mają już obywatelstwo. Są na przykład le-karzami, wykładowcami wyższych uczelni, radnymi – dodaje.

Jak się u nas mieszka? Przedstawiciele wielu narodo-

wości, którzy szukają lepszego życia na obczyźnie, zamykają się w swoim środowisku. Nie korzystają z ofer-ty kulturalnej, mieszkają po kilka osób na stancji i spędzają czas tylko w swoim środowisku (w Koszalinie część akademików, ze względu na zmniejszającą się liczbę studentów, jest zamieszkana przez ukraińskich pracowników). Po latach ta barie-ra zanika. U jednych przychodzi to szybciej, u innych trwa dłużej. Ko-szalińscy „nowi” Ukraińcy powoli integrują się z mieszkańcami miasta.

– Ci, którzy przyjechali tu na pół roku, aby zarobić i wrócić, pracują ciężko nawet po 12 godzin dziennie, nawet w niedziele i nie mają kiedy się integrować – mówi Roman Biłas. – Podobnie było z Polakami w An-glii czy w Irlandii na początku fali wyjazdów po otwarciu granic Unii Europejskiej. Z kolei ci, którzy są już dłużej niż rok czy dwa, są w pełni zintegrowani. Wysyłają swoje dzie-

ci do szkół z ukraińskim językiem nauczania, na przykład do Białego Boru, gdzie mają zapewnioną na-ukę języka ukraińskiego zarówno w szkole podstawowej, jak i w li-ceum. Część rodziców wysyła swo-je dzieci na dodatkową naukę języ-ka ukraińskiego w Koszalinie czy w Kołobrzegu prowadzoną przez Związek Ukraińców. Są po prostu częścią polskiego społeczeństwa – dodaje.

Maxim Migov trafił do Koszalina w kwietniu 2015 roku. Po tygodniu znalazł pracę w zakładzie przetwór-stwa ryb.

– Od pierwszego dnia czułem się jak u siebie w domu – mówi Maxim. – Koszalin bardzo przypomina mi Połtawę. Na samym początku Po-lacy w pracy mnie dyskryminowali, ale szybko zrozumieli, że jestem w porządku. Od tej pory nie od-czuwam dyskryminacji w związku z moim pochodzeniem – dodaje.

Maxim od razu znalazł swoją grupę znajomych Polaków. Uprawia wake boarding, więc często gości na terenie Wodnej Doliny. Ponad-to chodzi na koncerty i korzysta z miejskich atrakcji.

– Po pół roku w Polsce, z Ukraiń-cami spędzałem czas tylko w pracy – mówi Maxim. – To znaczy, że Po-lacy stali się moim drugim narodem.

Moi znajomi Ukraińcy jednak są inni. Spędzają czas raczej w swoim środowisku – dodaje Maxim, który po trzech latach pobytu uznaje Ko-szalin za swój dom.

Praca, ale jaka?Podobnie jak Polacy na Wy-

spach w 2004 roku, tak teraz Ukra-ińcy w Polsce wykonują w większo-ści prace, do których nie garną się stali mieszkańcy. Dlatego są to naj-

częściej robotnicy budowlani, po-moc kuchenna, pracownicy fizyczni i kierowcy ciężarówek. Często są to osoby z wyższym wykształceniem.

– Po wybuchu wojny z rosyjskim agresorem w Donbasie i aneksji Krymu pogorszyły się warunki ży-ciowe tych osób – mówi Roman Bi-łas. – Wykształceni Ukraińcy przy-jeżdżają więc do Polski za pracą, ale na pewno nie jest to docelowe – dodaje.

Ci, którzy są dłużej w kraju nad Wisłą mogli sobie pozwolić na do-konanie formalności, nostryfika-cję dyplomów, dzięki którym ich wykształcenie jest honorowane w Polsce. Osoby z ostatniej fali na-pływowej, niestety, nie mogą się pochwalić odpowiednim zaświad-czeniem.

W samym Koszalinie najwięcej pracowników z Ukrainy zatrudnia

się w zakładach przetwórstwa ryb. To bardzo duża gałąź gospodarki naszego miasta, która ma perma-nentne braki w zatrudnieniu. Ukra-ińcy przychodzą więc z pomocą. Na ciekawy wątek zwraca uwagę Roman Biłas.

– Rząd chwali się wysokim wzro-stem gospodarczym, który wynosi obecnie 5,2% PKB. Dobra kondycja gospodarki to także zasługa Ukra-ińców właśnie. Również ZUS nie

bankrutuje dzięki tym pracowni-kom. Składki są odprowadzane jak za każdego innego legalnie zatrud-nionego pracownika. Są więc środki na wypłaty dla emerytów, a sami Ukraińcy pewnie w dużej części nie będą w przyszłości pobierać w Pol-sce emerytury – mówi Biłas.

Formalne trudnościPrzedsiębiorcy skarżą się jednak

na opieszałość urzędników, którzy wydają lub przedłużają pozwolenia na pracę.

– W koszalińskiej delegaturze Urzędu Wojewódzkiego tymi spra-wami zajmuje się jedna pracowni-ca – oburza się Zdzisław Płażalski, właściciel firmy transportowej. – Trzeba czekać nawet kilka dni na załatwienie formalności. Ponoć było pięć urzędniczek, ale ze względu na marne zarobki się zwolniły – dodaje.

Jak mówi przedsiębiorca, na dziesięciu zatrudnionych Ukraiń-ców, dłużej w Polsce zostaje czte-rech. Barierą jest też język. Sam biznesmen zna kilka języków, więc jest mu łatwiej.

– Po trzech latach dorobiłem się w końcu stałej brygady złożo-nej z Ukraińców – mówi Zdzisław Płażalski. – W Polsce nie ma ludzi do pracy. Sami inżynierowie. Płacę Ukraińcom tyle samo, co Polakom.

A nawet więcej, bo daję też hotel i jedzenie. Najgorzej jest z przedłu-żeniem pozwolenia. Tydzień się to załatwia, a w tym czasie pracownik siedzi i nic nie robi – mówi rozżalony przedsiębiorca.

Taki jest światPolska jest najbardziej jednorod-

nym etnicznie krajem w Europie. Rozwój gospodarczy powoduje jednak, że dla mieszkańców takich krajów jak Ukraina czy Białoruś sta-je się atrakcyjnym miejscem zarob-kowania. Dlatego musimy się przy-zwyczaić do tego, że ekspedientka w sklepie nie zawsze nas zrozumie, a mijając rusztowania budowlane będziemy słyszeć obcy język. Przyj-mijmy ich z życzliwością. Rozwój Polski jest zależny w dużej mierze właśnie od nich.

Mateusz Prus

Fala ze wschoduLudzie od zawsze migrowali za pracą i lepszym życiem. Polacy wcześniej uciekali na tzw. saksy, a po wejściu do Unii Europejskiej rozpoczął się exodus na Wyspy Brytyjskie. Dzisiaj to Polska jest atrakcyjnym krajem dla naszych południowo-wschodnich sąsiadów. Bieda i działania wojenne zmuszają Ukraińców do szukania lepszego życia. Także w dalekim Koszalinie.

Fot. Marcin torbiński

Page 10: Dermalogica – biznes na plus · Z początkiem maja weszła w życie Konstytucja dla Biznesu – pakiet ustaw, mających ułatwić życie przedsiębiorcom. Do Koszalina przyje-chali

10 VII 2018

Polityka

Te starania tłumaczą tym, że rejon Koszalina i Słupska jest spójny geograficznie, gospodarczo i kulturowo,

dlatego powinien być wyodrębnio-ny i doceniony przez władze cen-tralne. Do tej pory dwukrotnie wysyłali do premier Beaty Szydło list z pytaniem, kiedy zamierza do-trzymać słowa, danego wyborcom Prawa i Sprawiedliwości z tego tere-nu. Wysłali też rok temu pocztówkę do ówczesnej premier, która krótko po tej akcji przestała pełnić funkcję Prezesa Rady Ministrów.

Osoby prowadzące działalność gospodarczą doskonale wiedzą, że odrębny samorząd dałby większe szanse na rozwój regionu, zwłaszcza w dziedzinie gospodarki. Władze województwa mogłyby pozyskiwać pieniądze na budowę dróg i na inne niezbędne inwestycje.

Wiosną br. przedsiębiorcy opu-

blikowali raport pt. „Województwo środkowopomorskie od 2020 – ar-gumenty i oświadczenia przemawia-jące za koniecznością powołania”. Autorzy opracowania przekonują, że gdyby województwo środkowo-pomorskie powstało do 2020 roku, to w nowym budżecie Unii Euro-pejskiej znalazłby się osobny Re-gionalny Program Operacyjny dla Pomorza Środkowego. Dałoby to możliwość rozwoju temu obszarowi.

– Pomorze Środkowe to duży obszar na terenie Polski, który nie ma gospodarza – twierdzi Euge-niusz Żuber, samorządowiec, od lat zabiegający o utworzenie 17. województwa. – Jest na obrzeżach strategii i programów szczecińsko–trójmiejskich, a my nie chcemy być na obrzeżach!

Pomorze Środkowe ma po-wierzchnię 18 tys. km kw. Może to być 85 gmin i 14 powiatów, czyli

tyle, ile wiele województw ma obec-nie.

Zupełnie inny region Przedsiębiorcy skupieni m.in.

w Koszalińskiej Izbie Przemysłowo–Handlowej podają także inne argu-menty za powstaniem wojewódz-twa środkowopomorskiego.

Jeden z nich jest taki, że Pomorze Środkowe to region jednolity pod względem historycznym, demogra-ficznym, gospodarczym, społecz-nym i przyrodniczo–geograficznym. Naturalnym centrum tego obszaru jest Koszalin, co zresztą stało się jego hasłem reklamowym. Nasze miasto stałoby się więc siedzibą Sejmiku Środkowopomorskiego, a w Słupsku urzędowałby wojewo-da środkowopomorski. Poza tym za nowym województwem przema-wiają unikalne walory krajobrazowe i wypoczynkowe, które wynikają z położenia w pasie nadmorskim i na szlaku pojezierzy. Region cha-rakteryzuje się dobrą bazą wcza-sowo–turystyczną i uzdrowiskową, od Kołobrzegu po Ustkę. Ma wy-jątkowe właściwości przyrodni-cze, w tym czyste powietrze. Są tu także dobre warunki dla rozwoju przetwórstwa rolno–spożywczego, rybnego i przemysłu drzewnego. Mogą w nim powstać porty rybac-kie, żeglugowe i jachtowe. Pomorze Środkowe jest ponadto atrakcyjne dla potencjalnych inwestorów.

Przedsiębiorcy i urzędnicy prze-konują, że mamy łatwą do odtwo-rzenia bazę lokalową i kadrową, niezbędną do funkcjonowania jed-nostek wojewódzkich, pozostałą po likwidacji województwa kosza-lińskiego i słupskiego. Przypominają

też, że zarówno radni Koszalina, jak i Słupska w listopadzie 2015 roku przyjęli uchwały będące poparciem utworzenia województwa środko-wopomorskiego.

Wszystko w rękach politykówPrzedsiębiorcy zaznaczają, że

decyzja w tej sprawie leży w rękach obecnie rządzących państwem.

– Tak jak zniknęło z mapy istnie-jące z powodzeniem przez dziesiątki lat stare województwo, w wyniku decyzji politycznej, tak teraz po-winno powstać z powrotem w wy-niku decyzji odważnych i odpowie-dzialnych polityków – przekonuje w raporcie dr inż. Wiesław Zinka, kanclerz Loży Koszalińskiej Busi-ness Centre Club i przewodniczący Rady Gospodarczej przy Prezyden-cie Koszalina. – Jest okazja, aby na-prawić błąd innej władzy i zapisać się bardzo pozytywnie w sercach i umysłach społeczności Pomo-rza Środkowego. Chcemy wierzyć w odwagę polityczną rządzących, uczciwość w dotrzymaniu złożo-nej obietnicy wyborczej i ich wiarę w mądrość mieszkańców. Niezależ-ne, uczciwe analizy gospodarcze i społeczne wskazują nie tyko na ce-lowość, ale wręcz potrzebę powsta-nia takiego województwa, dla dobra zrównoważonego rozwoju pasa nadmorskiego i zrównoważonego rozwoju całego kraju. Potrzebna jest pilna decyzja polityczna o utworze-niu województwa środkowopomor-skiego.

Swoje zdanie o konieczności po-wstania odrębnego województwa wyraził też Kazimierz Okińczyc, prezes Zarządu Koszalińskiej Spół-dzielni Mieszkaniowej „Przylesie”.

– Województwo środkowo-pomorskie to szansa na rozwój Ko-szalina jako głównego ośrodka tej części Polski – uważa szef najwięk-szej spółdzielni mieszkaniowej w Koszalinie. – Województwo to od czterech tysięcy do pięciu tysię-cy dobrze płatnych etatów, z któ-rych na Koszalin przypadnie około 3 tysięcy. To miejsca pracy także dla młodych ludzi. W konsekwen-cji, z uwagi na rozwój, wzrośnie gwałtownie popyt na mieszkania, nastąpi rozwój infrastruktury. Wo-jewództwo środkowopomorskie to także możliwość przygotowania własnego budżetu w ramach no-wej perspektywy unijnej. To wła-śnie niezależna strategia rozwoju miasta i regionu.

Rząd słyszy głosy z Pomorza – Głos przedsiębiorców z na-

szego regionu jest przez rząd sły-szalny – zapewnia Paweł Michalak, dyrektor Delegatury Zachodnio-pomorskiego Urzędu Wojewódz-kiego. – Zgadzam się z ich postula-tami, bo nasz region jest naprawdę inny niż region Szczecina i Gdań-ska. Nasi mieszkańcy mają inne problemy i inne potrzeby niż tam-te aglomeracje – mówi. – Jednak to, czy województwo środkowo-pomorskie powstanie, zależy od wyniku wyborów samorządo-wych. Decyzje o tym pozostają w gestii sejmików wojewódzkich, ale nie zapadną one bez konsultacji ze społecznością lokalną. Dlatego działania naszych przedsiębiorców odnośnie powołania wojewódz-twa środkowopomorskiego mają głęboki sens.

Ewa Marczak

Batalia o własne województwo trwaListy, pocztówki, a w końcu specjalny raport mają przypomnieć obecnie rządzącym, że mieszkańcy Pomorza Środkowego czekają na swoje własne województwo. W staraniach o jego wyodrębnienie od kilku lat nie ustają przedsiębiorcy i rzemieślnicy z Koszalina i Słupska.

1998, lipiecProtesty grupy mieszkańców środkowego Pomorza (głównie w Ko-szalinie), sprzeciwiających się podziałowi kraju na 12, 15 oraz 16 wo-jewództw2002, majProjekt ustawy o powołaniu województwa środkowopomorskiego; nie trafia pod obrady sejmu, zgłaszający go poseł SLD Edward Wojta-lik omal nie zostaje usunięty z szeregów swojego ugrupowania2002, lipiecPowstaje kolejny projekt utworzenia nowego województwa, tym ra-zem z inicjatywy Samoobrony; również nie trafia pod obrady2003, czerwiecUruchomienie procedury utworzenia województwa środkowo-pomorskiego w ramach inicjatywy obywatelskiej – motorem działań jest stowarzyszenie Integracja dla rozwoju2003, 29 grudniaProjekt ustawy podpisany przez 136 tysięcy obywateli trafił do sejmu2004, 18 marcaW sejmie odbywa się pierwsze czytanie projektu, decyzją posłów projekt skierowany do Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej2004, sierpieńZbieranie podpisów pod poparciem powstania województwa środ-kowopomorskiego2006, 2 marcaRada Ministrów opowiedziała się przeciwko projektowi powstania nowego województwa ze względu na mający nastąpić w wyniku tego znaczący wzrost kosztów funkcjonowania administracji2007, 10 październikaPremier Jarosław Kaczyński zapowiedział że sprawa powstania woje-wództwa środkowopomorskiego podjęta zostanie po wyborach2007, 24 październikaPremier Donald Tusk podczas wystąpienia w sejmie stwierdził, iż nie przewiduje inicjatywy utworzenia województwa środkowopomor-skiego i że zmiany granic województw w tej części Polski nie byłyby czymś pożądanym2007, 18 grudniaKomitet obywatelski otrzymał pismo od Marszałka Sejmu Broni-sława Komorowskiego, w którym informuje, że sejm VI kadencji nie zajmie się sprawą utworzenia województwa środkowopomorskiego2009, 1 lutegoNa kongresie w Krakowie PiS opowiedziało się za mocnymi samorzą-dami, wzmocnieniem władzy wojewodów oraz utworzeniem dwóch nowych województw: środkowopomorskiego (ze stolicą w Koszali-nie) i warszawskiego

Źródło: Wikipedia

Długa historia starań

Fot. Marcin torbiński

Koszalińscy i słupscy przedsiębiorcy oraz przedstawiciele organizacji ich zrzeszających prowadzą intensywne działania na rzecz utworzenia województwa środkowopomorskiego. Na zdjęciu: uczestnicy jednej z konferencji prasowych na ten temat.

Page 11: Dermalogica – biznes na plus · Z początkiem maja weszła w życie Konstytucja dla Biznesu – pakiet ustaw, mających ułatwić życie przedsiębiorcom. Do Koszalina przyje-chali

VII 2018 11

Liderzy

W w y d a w n i c t w i e ukazują się praw-dziwe perełki. Tu liczy się precyzja,

szczegół, każdy ozdobnik musi być przemyślany. Tak samo jak materiał wykorzystywany w pro-cesie twórczym. Powstają książki kolekcjonerskie, artystyczne, bo nawet introligatorstwo udało się właścicielom wydawnictwa pod-nieść do rangi sztuki plastycznej.

Firma przez lata otrzymywała wiele nagród, nie tylko krajowych. Wydawnictwo może pochwalić się prestiżowymi wyróżnieniami. Ostatnie, które Urszula Kurtiak odebrała w Salach Redutowych Teatru Wielkiego – Opery Naro-dowej w Warszawie, to statuetka Godła Teraz Polska. Jest przypie-czętowaniem działalności firmy. – To jest potwierdzenie sensu pracy, którą wykonujemy – mówi Urszula Kurtiak, która odbiera-ła statuetkę Godła Teraz Polska na uroczystej gali w Warszawie. – Nigdy nie mieliśmy kogoś, do

kogo moglibyśmy porównać naszą pracę, przyrównać to, co robimy. Nawet kiedyś sami siebie nazy-waliśmy lodołamaczami – opo-wiada. – Ta nagroda jest dla mnie potwierdzeniem, że obraliśmy właściwy tor – dodaje. I opowiada o emocjach, towarzyszących ode-braniu nagrody. – Wszystkie ko-biety, które miały na nogach ob-casy, miały problem – śmieje się. – Też myślałam, żeby nie spaść z tych schodów – opowiada. – To, oczywiście, żartem, a poważnie to uczucie wyjątkowe, kiedy wcho-dzi się na największą scenę w kra-ju i przez parę sekund jest się oso-bą, którą oklaskują – mówi.

– To jest dla nas drogowskaz w dalekiej podróży. Wskazuje, że idziemy dobrą drogą – mówi Edward Ley. – Dla nas to znak, że mamy robić coraz lepsze książki.

Godło Teraz Polska ma dłu-gą historię. W 1993 roku po raz pierwszy ogłoszono konkurs, a trzy lata później swoim patro-natem objął go prezydent Polski.

Polski Program Promocyjny miał pokazywać polskich przedsię-biorców, promować ich pracę i wspierać marketingowo jej efek-ty. W tym roku odbyła się XXVIII edycja konkursu, a kapituła na-

grodziła 12 produktów, 10 usług, dwa przedsięwzięcia innowacyjne oraz dwie gminy.

Nagroda trafiła do Koszalina, właścicielom wydawnictwa po-gratulował prezydent miasta, ale

nie ma czasu siadać na laurach, bo w przygotowaniu jest kolejna artystyczna pozycja: – To „Książę” Machiavellego – zdradza plany Urszula Kurtiak. – Bardzo wy-magająca produkcja. Znajdujemy dla niej odpowiedni wyraz arty-styczny, przymierzamy materiały, oczyszczamy tekst, żeby czytelnik dostał w swoje ręce treść, którą chciał przekazać autor, choć nie wiem, czy w tym przypadku to dobra robota – śmieje się Urszu-la Kurtiak. – Zawsze kochaliśmy książki, teraz kochamy to, że po-trafimy stworzyć z nich przedmio-ty artystyczne – podsumowuje swoją pracę.

Komitet Europejski przyznał firmie nagrodę za kolekcję księgo-zbiorów domowych, oprawionych w skórę: – To są całe kolekcje naj-ważniejszych dzieł klasyki polskiej i obcej. Za ten „produkt” dostaliśmy medal. Dla nas to nie „produkt” i za-wsze na to słowo będę się oburzał. Bo książka to dzieło sztuki - mówi Edward Ley. . (aw)

Godło potwierdziło dobrą robotęWydawnictwo Artystyczne Kurtiak i Ley działa w Koszalinie od 1989 roku, wtedy powstała Fundacja Ochrony Książki. Współtwórca, Edward Ley, olsztynianin, mówił przed laty w wywiadzie do „Gazety Olsztyńskiej”, że wraz z Urszulą Kurtiak chce chronić książki przed utratą wartości. Ubolewał, że obecnie, w odróżnieniu od dawnych lat, książka przestała być dziełem sztuki. I taką funkcję postanowili podarować książce na nowo.

Fot. Marcin torbiński

Page 12: Dermalogica – biznes na plus · Z początkiem maja weszła w życie Konstytucja dla Biznesu – pakiet ustaw, mających ułatwić życie przedsiębiorcom. Do Koszalina przyje-chali

12 VII 2018

InIcjatywy społeczne

W tym roku Zarząd W o j e w ó d z t w a wprowadził wo-jewódzki budżet

obywatelski. O tym, kto dostanie dotację w jego ramach, zdecydu-ją w internetowym głosowaniu mieszkańcy regionu, którzy ukoń-czyli 16. rok życia. Do rozdania są 3 mln zł, z czego 1,5 mln zł trafi na organizację inicjatyw regio-nalnych (do 10 tys. zł na każdą), a reszta na wykonanie pomysłów o mniejszym zasięgu (500 działań, dofinansowanych kwotą maksy-

malnie 3 tys. zł). Decyzje o przy-znaniu mikrodotacji podejmuje, jak rok temu, specjalna komisja.

O pieniądze z tego programu mogą się ubiegać organizacje po-zarządowe i współpracujące z nimi grupy nieformalne, liczące przy-najmniej trzy osoby. Pieniądze ze Społecznika przekazuje operator programu, czyli Koszalińska Agen-cja Rozwoju Regionalnego.

Mikrodotacje można prze-znaczyć na dofinansowanie m.in. przeciwdziałania uzależnieniom i przemocy w rodzinie, profilakty-kę i promocję zdrowia psychicz-nego. Program Społecznik ma wspierać także ochronę rodziny,

macierzyństwa i ojcostwa, prawa dziecka, mniejszości narodowe i etniczne. Jego celem poza tym jest upowszechnianie kultury fi-zycznej i sportu, promocja kultu-ry i sztuki, ochrona dóbr kultury i dziedzictwa narodowego. Ze Społecznika można dostać pie-niądze na wydarzenia na rzecz osób zagrożonych wykluczeniem społecznym, niepełnosprawnych i seniorów, a także młodzieży i kombatantów. Program wspiera ponadto zadania z zakresu ratow-nictwa wodnego i górskiego.

Festyny, zawody sportowe i nauka pierwszej pomocy W tegorocznej edycji KARR

przygotowała trzy nabory na mi-krodotacje i dwa – na pomysły o zasięgu regionalnym.

Po rozstrzygnięciu konkursu po każdym z trzech naborów au-torzy dofinansowanych wydarzeń podpisują z KARR-em umowy na przekazanie pieniędzy. Jedną z organizacji, które mają to już za sobą, jest Aeroklub Koszaliński. W połowie lipca zorganizuje on zawody w budowie modeli szy-bowców i zawody szybowcowe dla dzieci i młodzieży. Finał zawo-dów odbędzie się podczas Pikniku

Lotniczego na lotnisku w Zegrzu Pomorskim. W zawodach biorą udział już pięciolatki.

Umowę na przyznanie mi-krodotacji podpisali członkowie Polskiego Związku Działkow-ców Stowarzyszenie Ogrodowe w Warszawie Regionalny Ogród Działkowy „Tulipan” z siedzi-bą w Niekłonicach. Organizacja chce zaprosić dzieci i młodzież na integracyjną wycieczkę. Sto-warzyszenie Grupa Rekonstrukcji Historycznej „Gryf” przygotuje Historyczną Izbę Pamięci Żołnie-

rzy Niezłomnych w Koszalinie. Klub Olimpijczyka „Jantar” dzięki przyznanej dotacji zorganizuje II festiwal piłki siatkowej i nożnej pn. „Gramy z olimpijczykami – To-kio 2018”.

O fundusze ze Społecznika sta-rał się także Oddział Rejonowy Polskiego Czerwonego Krzyża. Udało się. Przedstawiciele organi-zacji podpisali pod koniec czerwca umowę z KARR–em. Otrzymaną dotację przeznaczą na organi-zację aktywnego wypoczynku letniego dla dzieci z Koszalina i powiatu koszalińskiego. Uczest-nicy tych półkolonii nauczą się udzielania pierwszej pomocy

przedmedycznej. Z kolei Oddział Polskiego Związku Wędkarskiego za otrzymane 3 tys. zł zorganizu-je rodzinne wędkowanie. Druhny i druhowie z Oddziału Zachod-nio-Północnego Związku Harcer-stwa Rzeczpospolitej zorganizują zajęcia z leśniczym dla drużyn ze swego terenu. Stowarzyszenie Obywatele dla Regionu przygoto-wuje w połowie września festyn integracyjny dla seniorów z osie-dla Lubiatowo.

Ciekawe pomysły mają miesz-kańcy ościennych gmin. Dzięki

Społecznikowi w Bobolicach od-będą się: Bobolicki Bieg Niepodle-głości, turniej rodzinny i warsztaty wakacyjne dla Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych.

Docenione inicjatywy z KoszalinaW pierwszym rozstrzygnięciu

dofinansowanie w ramach wo-jewódzkiego budżetu obywatel-skiego do 10 tys. zł otrzymało 30 inicjatyw regionalnych i 25 powia-towych. Wśród nich są wydarze-nia, które odbędą się w Koszalinie.

Dofinansowanie dostały pomy-sły zgłoszone w ramach konkursu na inicjatywy obywatelskie o za-

sięgu regionalnym i powiatowym. O przyznaniu dotacji decydowali mieszkańcy Pomorza Zachodnie-go w internetowym głosowaniu.

Na wszystkie pomysły, które wygrały w pierwszej turze, ich autorzy dostaną łącznie ponad 530 tys. zł. Dzięki temu wsparciu w pierwszych dniach września od-będą się III Koszalińskie Warsztaty Gospel, które organizuje Fundacja Wspierania Edukacji i Kultury Koli-ber. W podobnym terminie Kosza-lińskie Stowarzyszenie Pomocy Osobom Autystycznym szykuje

kampanię społeczną „Autyzm – edukacja – wiedza”. Ponadto pie-niądze z ramach wojewódzkiego budżetu obywatelskiego dostały trzy inne wydarzenia planowane w naszym mieście. Są to Festiwal Robin Hooda i „Planszówki nad morzem”, które przygotowuje Koszalińska Kompania Rycerska. Stowarzyszenie Mama w Mieście Koszalin za dotację 10 tys. zł zor-ganizuje warsztaty plastyczne.

Drugi nabór wniosków na ini-cjatywy obywatelskie i trzeci na mikrodotacje zakończyły się 19 czerwca. O tym, kto dostanie pie-niądze, dowiemy się po 20 lipca.

Ewa Marczak

„Społecznik” daje pieniądze na wycieczki i warsztatySpołecznik – program marszałkowski, prowadzony w naszym województwie po raz drugi, cieszy się sporym powodzeniem wśród mieszkańców. Nie brakuje chętnych na mikrodotacje dla wydarzeń osiedlowych czy miejskich. Podobnie jest z zainteresowaniem na uzyskanie pieniędzy dla inicjatyw o zasięgu regionalnym.

Fot. Mariusz Czajkowski

Dzięki pieniądzom ze Społecznika zorganizowane zostaną po raz trzeci warsztaty gospel.

Page 13: Dermalogica – biznes na plus · Z początkiem maja weszła w życie Konstytucja dla Biznesu – pakiet ustaw, mających ułatwić życie przedsiębiorcom. Do Koszalina przyje-chali

VII 2018 13

Reklama

Page 14: Dermalogica – biznes na plus · Z początkiem maja weszła w życie Konstytucja dla Biznesu – pakiet ustaw, mających ułatwić życie przedsiębiorcom. Do Koszalina przyje-chali

14 VII 2018

Urlop

Podobno najlepszy urlop trwa trzy tygodnie: pierwszy tydzień na za-pomnienie o pracy, drugi na wypo-czynek i trzeci – na przygotowanie się do powrotu do pracy. Zgadzasz się z tym?

– Tak naprawdę do urlopu po-winniśmy przygotowywać się cały rok. Oczywiście zgadzam się z tym, że dłuższy urlop jest lepszy i są także potwierdzające to badania. Regenerujemy się wtedy psychicz-nie i fizycznie. Natomiast my nie umiemy wypoczywać, a szczegól-nie ludzie, którzy żyją w specy-ficznym stresie, czyli na wysokich stanowiskach, właściciele firm. Dlatego dbanie o siebie przez cały rok jest gwarancją, że wypoczynek na urlopie będzie prawdziwy. Jeże-li ktoś na co dzień się nie wysypia, jest w ciągłym stresie, pracuje po 22 godziny na dobę, to trudno jest, żeby odłączył się od tego z minuty na minutę.

A jeśli szef wyjedzie na urlop, sie-dzi na plaży z drinkiem z palemką, ale ma przed sobą laptop, a w ręku telefon – czy to jest odpoczynek?

– To może nie być odpoczynek. Wiele zależy od tego, jaki mamy stosunek do pracy. Czasami są ta-kie sytuacje, w których właściciel od laptopa nie może się oderwać, bo na przykład są zadania kluczo-we, które tylko on może zaakcep-tować. Zastanawiam się, czy kiedy-kolwiek w swojej pracy spotkałam właścicielkę lub właściciela firmy, który zdecydowałby się na trzy ty-godnie wyłączyć telefon... (śmiech)

Chyba takich nie ma...– Jeżeli ja jako właścicielka lub

szefowa przyjmuję, że praca jest częścią mojego życia, że dzięki fir-mie żyję, lubię to, co robię, pomimo że jest to czasem dla mnie trudne i obciążające, to mówię swoim pracownikom: słuchajcie, jeżeli się coś pali, to jestem pod telefonem, ale proszę mnie nie nękać. W razie potrzeby jestem pod telefonem raz dziennie, co dwa dni – przez godzi-nę. W ten sposób ludzie dbają o to, żeby korzystać z wypoczynku, ale też mieć pod kontrolą działalność firmy.

Wróćmy do kwestii całorocznego przygotowywania się do urlopu. Czy to oznacza, że na co dzień tak-że powinniśmy postawić granicę i nie być dostępni pod telefonem przez całą dobę?

– Chodzi o dbanie o równowa-

gę. Może się wydawać, że to są dość trywialne sprawy, natomiast kiedy przez dłuższy czas się nie wysypiamy, nie jemy regularnie, nie poświęcamy czasu na różne formy wypoczynku – w zależności co kto lubi – jogę, medytację, spacery, bie-ganie, nasze akumulatory nie będą doładowywane na bieżąco, tylko rozładują się do zera i nie będziemy mieć siły pracować.

A może szefowie biorą tyle na siebie, bo boją się delegować obowiązki, uważając, że zrobią wszystko lepiej?

– To może być jedna z przyczyn, bo delegowanie wiąże się z zaufa-niem. Bo jeżeli ja przychodzę do ciebie i mówię: powierzam ci moją firmę, to tak naprawdę oddaję w twoje ręce swoje dobre imię, swoich klientów. Jeśli powinie ci się noga, to wszystko idzie na moje nazwisko. Suma strachów związa-

nych z zaufaniem może powodo-wać problemy z odpoczynkiem.

Jest też druga strona medalu. Dla klientów, szczególnie w tych mniejszych biznesach, kontakt z właścicielem, szefem, dyrekto-rem jest bardzo ważny, szczególnie przy większych transakcjach.

Jeśli ktoś prowadzi jednoosobo-wą działalność, na przykład biuro

rachunkowe, nie może pozwolić sobie na dłuższy urlop, bo każdy dzień wolnego to realna strata.

– To są ludzie, którzy bardzo często przez wiele lat nie jeżdżą na

urlopy i korzystają z chwili odde-chu na przykład w okresie świąt, kiedy klienci też robią sobie wol-ne. Znam takie osoby, które łapią wolne chwile podczas weekendów i nie jest to piątek, sobota, niedzie-la, tylko pół soboty i niedziela, bo w soboty pracują.Czy w takim razie, prowadząc biz-nes, należy założyć „raz w roku będę mieć urlop, nawet jeśli po-

niosę z tego powodu stratę”?– Jestem zwolenniczką odpo-

czywania, bo nie można rozła-dować swojego akumulatora do końca. Urlop w czasie rozkręcania

działalności może być krótszy albo zakładamy, że przez pierwszy rok, dwa lata nie będziemy na żadnym urlopie. Nie oszukujmy się: jak się buduje biznes, trzeba mu poświę-cić sto procent uwagi, ale dobrze jest wtedy dążyć do wykorzysty-wania weekendów. A po kilku la-tach, gdy mamy wrażenie, że nasz biznes się w miarę ustabilizował, możemy spróbować uprzedzić naszych klientów, że „Nie ma nas między 10 a 17 sierpnia. Przyjdźcie do nas wcześniej albo jeśli może-cie – później”. To jest do zrobienia, oczywiście w zależności od bran-ży.

Czy podczas urlopu walczyć z my-śleniem o pracy? I czy w ogóle da się to zrobić?

– Ulubiona odpowiedź psycho-logów...

To zależy!– To zależy, czy to kogoś mę-

czy. Praca to też jest część życia i jeżeli w najbliższym czasie ma się wydarzyć coś ważnego, coś czym jestem podekscytowana, na co czekam, to dlaczego miałabym o tym nie myśleć? Ale nie powinno tak być zawsze. Jeśli człowiek ma poczucie, że ani nie jest w pracy, ani nie wypoczywa, to jest to je-den z sygnałów ostrzegawczych, że to może być pracoholizm.

Radzę też poprzyglądać się tym myślom o pracy. Spojrzeć na nie jak na pewnego rodzaju fenomen i na pewno nie próbować tych my-śli kontrolować. Efekt będzie jak w jednym z klasycznych ekspery-mentów, w którym powiedziano ludziom, żeby nie myśleli o białych niedźwiedziach...

Od razu zaczynamy od nich my-śleć.

– To jest naturalne. Więc nie próbujmy też na siłę unikać myśli o pracy.

Jeśli skorzystamy z twojej rady i wyznaczymy pracownikom go-dziny, w których można się z nami kontaktować podczas urlopu i... nikt nie dzwoni?

– No to alleluja!

Nie dzwonić i nie dopytywać, czy wszystko jest w porządku?

– Iść kupić pracownikom jakieś fajne suweniry, coś smacznego, czego nie ma u nas!

Nie kontrolować?– Nie, chyba że umówiliśmy się,

że coś musi zostać zrobione, a my nie mamy sygnału, że tak się sta-ło. Natomiast jeżeli to nie jest nie-zbędne, nie róbmy tego.

RozmawiałMarcin Napierała

Szefie, odpocznij!U pracownika na etacie sytuacja jest jasna: 26 dni roboczych do wykorzystania w ciągu roku na wypoczynek od pracy. U szefa czy właściciela firmy sprawa wygląda zupełnie inaczej. Osoby na wysokich stanowiskach lub te, których każdy dzień wolny oznacza straty dla firmy, od pracy i myślenia o niej często nie są w stanie się uwolnić. Jak sobie z tym radzić pytamy Agnieszkę Marczak, coacha i psychologa.

• utrzymuj równowagę między pracą a czasem wolnym• spędzaj wartościowy czas z bliskimi• jedz regularnie• znajdź czas na relaks (sport, spacer, medytację)

Dbaj o siebie przez cały rok

• relaksuj się• nie pracuj, jeśli nie musisz• wyznacz godziny, w których odbierasz służbowe telefony oraz maile

Wykorzystaj urlop

Fot. Mariusz Czajkowski

Page 15: Dermalogica – biznes na plus · Z początkiem maja weszła w życie Konstytucja dla Biznesu – pakiet ustaw, mających ułatwić życie przedsiębiorcom. Do Koszalina przyje-chali

VII 2018 15

W kadrze

Denary w kuluarachGala wręczenia Koszalińskich Denarów to dla przedsiębiorców oka-

zja do integracji i spotkań na gruncie towarzyskim. Wszyscy obec-ni na uroczystości wykorzystali ten moment, by porozmawiać,

wymienić się doświadczeniami i pogratulować najlepszym. Rozmowy nie trwały jednak zbyt długo, bo zebrani spieszyli się na wykład kończący galę. Prof. Piotr Płoszajski mówił „O przyszłości, która nadchodzi za wcześnie, czyli biznesie w czasach czwartej rewolucji przemysłowej”. •

Fot. Mariusz Czajkowski (8)

Page 16: Dermalogica – biznes na plus · Z początkiem maja weszła w życie Konstytucja dla Biznesu – pakiet ustaw, mających ułatwić życie przedsiębiorcom. Do Koszalina przyje-chali

16 VII 2018

Reklama