5
NAJSZYBSZY SPORT W TWOIM MIEŚCIE! Numer 14 / 105 / 2013 Poniedzialek 8 kwietnia 2013 tel. (63) 243 69 75 e-mail : [email protected] Wojtek Lisiak Stronę redaguje: Jakiś czas temu w Glosie Sportowym pisaliśmy, o kulturyście z Giewartowa, który intensywnie przygotowuje się do Mistrzostw Polski w tej dyscyplinie sportu. Damian Wiatrow- ski-bo o nim mowa ciężko trenowal, aby wystartować w zawodach, któ- re odbędą się na początku maja. Treningi, dieta, wyrzeczenia to wszystko nie wystarczylo jednak, aby móc realnie myśleć o sukcesie w tej imprezie. Stalo się to przez uraz jakiego doznal sportowiec. –Wszystko zaczęlo się od nie- wielkiej infekcji. Dopa- dla mnie grypa i to byl pierwszy znak, że coś jest nie tak z moim organi- zmem. Zigno- rowalem jed- nak ten fakt i dalej tak samo intensywnie trenowalem. Pewnego dnia kiedy się obudzilem po- czulem klujący ból nogi, który narastal bliżej go- dzin wieczornych. Na drugi dzień od razu wybralem się do ortopedy- opowiada Damian . Dia- gnoza niestety okazala się bardzo zla. Lekarz stwier- dzil, że pacjent ma ostre zapalenie ścięgna Achillesa i rozwarstwienie mięśnia śródstopia, konkretnie zgi- nacza palca. Jak twierdzil specjalista uraz ten mógl być spowodowany wlaśnie czaso- wym oslabieniem organizmu kulturysty, podczas którego doszlo do kontuzji, gdyż nie funkcjonowal on na optymalnym poziomie. Niestety uraz wyklucza Damiana z najbliższych zawodów. -Wystartować bym mógl tyle, że nie w tej kategorii w której się przygoto- wywalem. Cale moje treningi byly do- stosowane do kulturystyki klasycznej, w której limit wagowy jest ściśle określony. Wszystko bylo zaplanowane tak, abym w dniu weryfikacji mial 89 kg. Przyklado- wo, gdy teraz od kilku dni nie mogę ro- bić żadnych treningów aerobowych moja waga zwiększyla się o okolo 4 kg. Wymaganego limitu, bym nie osiągnąl, a moje cialo nie jest na tyle duże, żebym mógl startować z kulturystami ekstremalnymi. Ta kategorie zresztą w ogóle mnie nie interesuje- tlumaczy sportowiec. Wbrew pozorom zawodnik wykazuje optymizm i nie zalamuje się po kontuzji. –Kulturystyka to taki sport, w którym nic nie idzie na mar- ne. Te miesiące przygotowań, które mam już za sobą i tak w przyszlości musialbym przetrenować. W tym sezonie poznalem też dużo nowych zachowań mojego organizmu i wiem już jak reagować w kolejnych przygotowaniach. Podczas każdego okresu budowania formy poznaje różne metody trenin- gowe i systemy, które na mnie najlepiej dzialają przez co później jest mi latwiej osiągnąć opty- malny efekt- mówi kulturysta. Teraz Damiana cze- ka miesiąc przerwy od intensyw- nych tre- ningów, co nie oznacza, że nie trenuje on w ogóle. Już teraz planuje ko- lejny start w zawo- dach o jeszcze wyższej randze niż Mistrzo- stwa Polski. – To są jeszcze bardziej pre- stiżowe zawody, czyli Puchar Polski będący eliminacjami do Mistrzostw Świata. Zobaczymy, może tak widocznie mialo być. Trochę się zregeneruje, przytrzymam formę i od polowy wakacji zacznę przygotowywać się na październik - dodaje nasz rozmówca. Upór i determinacja w dążeniu do celu to cechy, jakich wielu mogloby pozaz- drościć Damianowi Wiatrowskiemu. My życzymy mu oczywi- ście powrotu do zdro- wia i jak najlepszego startu w kolejnych zawodach, o którym oczywiście poinfor- mujemy naszych czy- telników. Kontuzja przekreśliła start w zawodach Wobec ponownej zmiany startu roz- grywek ligowych do kolejnego kontro- lnego spotkania musieli przygotować się seniorzy SKP. Tym razem ich rywa- lem byla III- ligowa Nielba Wągrowiec. W swoich rozgrywkach nasz ostatni przeciwnik zajmuje po rundzie wiosen- nej dziesiąte miejsce w tabeli. W trak- cie przerwy Nielba dokonala jednak kilku znaczących wzmocnień. Jednym z nich bylo między innymi pozyskanie z SKP Michala Golińskiego. Gracze z Wągrowca okazali się lepsi od slupczan i w kontekście calego spotkania lepiej radzili sobie na boisku. Jako pierwszy fakt ten udokumentowal wlaśnie „Goli- na”, który w 12 minucie zdobyl gola na 1:0. Kolejne bramki byly tylko kwestią czasu. Na przerwę gracze Przysiudy schodzili przegrywając 2:0. Slupczanie zlapali kontakt dzięki bramce Dariusza Gromanowskiego, którą nasz zawod- nik zdobyl tuż po przerwie. W osta- teczności jednak pilkarze Nielby trafiali jeszcze trzykrotnie i wygrali cale spo- tkanie 4:1. Miejmy nadzieję, że ligowe rozgrywki w końcu wystartują. Mimo to slupczanie pierwszą kolejkę i tak będą pauzować. Wszystko ze względu na wycofanie się z rozgrywek drużyny GKS Krzemieniewo. Za ten mecz Slu- pecki Klub Pilkarski otrzyma walko- werem komplet punktów. Prawdziwe emocje przy Gajowej już 17 kwietnia. W ramach pólfinalu Okręgowego Pu- charu Polski slupczanie zmierzą się z Victorią Września. Wyrównany bój na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Ino- wroclawiu stoczyli również gracze Het- mana Orchowo. Do przerwy wszystko ukladalo się po myśli ekipy w-ce lidera Konińskiej Klasy Okręgowej. Sytuacji do zdobycia gola nie zmarnowal nie- zawodny Szymon Rezulak i po 45 minutach bylo 0:1. W drugiej odslonie gra na boisku również byla wyrówna- na, jednak bezwzględną skutecznością wykazali się gracze z Markowic. Swoje gole zdobyli oni po prostych blędach w wyprowadzaniu pilki przez orchow- ski zespól- Po prostu podarowaliśmy im te bramki. Wszystkie padly po naszych zlych zagraniach- mówil po spotka- niu trener Robert Czerniak. Mówiąc „wszystkie” mial on na myśli trzy trafie- nia, dzięki którym to drużyna LZS Kuja- wy mogla cieszyć się ze zwycięstwa w sparingu. Jeżeli w najbliższy weekend „Okręgówka” wznowi swoje rozgrywki na dzień dobry czekają nas derby po- wiatu pomiędzy ZKS-em Zagórów, a Hetmanem Orchowo. Raport z piłkarskich sparingów Nielba Wągrowiec- SKP Slupca 4:1 (2:0) LZS Kujawy Markowice- Hetman Orchowo 3:1 (0:1) Michal Goliński zdobyl pierwszego gola, tym razem jednak trafil przeciw- ko SKP (fot Portal WRC)

Głos Sportowy 08.04.2013

  • Upload
    wlisiak

  • View
    56

  • Download
    2

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: Głos Sportowy 08.04.2013

NAJSZYBSZY SPORT W TWOIM MIEŚCIE! Numer 14 / 105 / 2013

Poniedziałek 8 kwietnia 2013

tel. (63) 243 69 75e-mail : [email protected]

Wojtek LisiakStronę redaguje:

Jakiś czas temu w Głosie Sportowym pisaliśmy, o kulturyście z Giewartowa, który intensywnie przygotowuje się do Mistrzostw Polski w tej dyscyplinie sportu. Damian Wiatrow-ski-bo o nim mowa ciężko trenował, aby wystartować w zawodach, któ-re odbędą się na początku maja. Treningi, dieta, wyrzeczenia to wszystko nie wystarczyło jednak, aby móc realnie myśleć o sukcesie w tej imprezie. Stało się to przez uraz jakiego doznał sportowiec. –Wszystko zaczęło się od nie-wielkiej infekcji. Dopa-dła mnie grypa i to był pierwszy znak, że coś jest nie tak z moim organi-zmem. Zigno-rowałem jed-nak ten fakt i dalej tak samo i n t e n s y w n i e trenowałem. P e w n e g o dnia kiedy się obudziłem po-czułem kłujący ból nogi, który narastał bliżej go-dzin wieczornych. Na drugi dzień od razu wybrałem się do ortopedy- opowiada Damian . Dia-gnoza niestety okazała się bardzo zła. Lekarz stwier-dził, że pacjent ma ostre zapalenie ścięgna Achillesa i rozwarstwienie mięśnia śródstopia, konkretnie zgi-nacza palca. Jak twierdził specjalista uraz ten mógł być spowodowany właśnie czaso-wym osłabieniem organizmu kulturysty, podczas którego doszło do kontuzji, gdyż nie funkcjonował on na optymalnym poziomie. Niestety uraz wyklucza Damiana z najbliższych zawodów. -Wystartować bym mógł tyle, że nie w tej kategorii w której się przygoto-wywałem. Całe moje treningi były do-stosowane do kulturystyki klasycznej, w której limit wagowy jest ściśle określony. Wszystko było zaplanowane tak, abym w dniu wery� kacji miał 89 kg. Przykłado-wo, gdy teraz od kilku dni nie mogę ro-bić żadnych treningów aerobowych moja waga zwiększyła się o około 4 kg. Wymaganego limitu, bym nie osiągnął, a moje ciało nie jest na tyle duże, żebym mógł startować z

kulturystami ekstremalnymi. Ta kategorie zresztą w ogóle mnie nie interesuje- tłumaczy sportowiec. Wbrew pozorom zawodnik wykazuje optymizm

i nie załamuje się po kontuzji. –Kulturystyka to taki sport, w którym nic nie idzie na mar-

ne. Te miesiące przygotowań, które mam już za sobą i tak w przyszłości musiałbym

przetrenować. W tym sezonie poznałem też dużo nowych zachowań mojego organizmu i wiem już jak reagować w

kolejnych przygotowaniach. Podczas każdego okresu budowania formy

poznaje różne metody trenin-gowe i systemy, które na

mnie najlepiej działają przez co później jest mi łatwiej osiągnąć opty-

malny efekt- mówi kulturysta. Teraz

Damiana cze-ka miesiąc przerwy od i n t e n s y w -nych tre-

ningów, co nie oznacza,

że nie trenuje on w ogóle. Już

teraz planuje ko-lejny start w zawo-

dach o jeszcze wyższej randze niż Mistrzo-

stwa Polski. – To są jeszcze bardziej pre-

stiżowe zawody, czyli Puchar Polski będący

eliminacjami do Mistrzostw Świata. Zobaczymy, może tak widocznie miało być.

Trochę się zregeneruje, przytrzymam formę i od połowy wakacji zacznę przygotowywać się na październik - dodaje

nasz rozmówca. Upór i determinacja w dążeniu do celu to cechy, jakich wielu mogłoby pozaz-drościć Damianowi Wiatrowskiemu. My życzymy mu oczywi-ście powrotu do zdro-wia i jak najlepszego startu w kolejnych zawodach, o którym oczywiście poinfor-mujemy naszych czy-telników.

Kontuzja przekreśliła start w zawodach

Wobec ponownej zmiany startu roz-grywek ligowych do kolejnego kontro-lnego spotkania musieli przygotować się seniorzy SKP. Tym razem ich rywa-lem była III- ligowa Nielba Wągrowiec. W swoich rozgrywkach nasz ostatni przeciwnik zajmuje po rundzie wiosen-nej dziesiąte miejsce w tabeli. W trak-cie przerwy Nielba dokonała jednak kilku znaczących wzmocnień. Jednym z nich było między innymi pozyskanie z SKP Michała Golińskiego. Gracze z Wągrowca okazali się lepsi od słupczan i w kontekście całego spotkania lepiej radzili sobie na boisku. Jako pierwszy fakt ten udokumentował właśnie „Goli-na”, który w 12 minucie zdobył gola na 1:0. Kolejne bramki były tylko kwestią czasu. Na przerwę gracze Przysiudy schodzili przegrywając 2:0. Słupczanie złapali kontakt dzięki bramce Dariusza Gromanowskiego, którą nasz zawod-nik zdobył tuż po przerwie. W osta-teczności jednak piłkarze Nielby tra� ali jeszcze trzykrotnie i wygrali całe spo-tkanie 4:1. Miejmy nadzieję, że ligowe rozgrywki w końcu wystartują. Mimo to słupczanie pierwszą kolejkę i tak będą pauzować. Wszystko ze względu na wycofanie się z rozgrywek drużyny GKS Krzemieniewo. Za ten mecz Słu-

pecki Klub Piłkarski otrzyma walko-werem komplet punktów. Prawdziwe emocje przy Gajowej już 17 kwietnia. W ramach pół� nału Okręgowego Pu-charu Polski słupczanie zmierzą się z Victorią Września. Wyrównany bój na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Ino-wrocławiu stoczyli również gracze Het-mana Orchowo. Do przerwy wszystko układało się po myśli ekipy w-ce lidera Konińskiej Klasy Okręgowej. Sytuacji do zdobycia gola nie zmarnował nie-zawodny Szymon Rezulak i po 45 minutach było 0:1. W drugiej odsłonie gra na boisku również była wyrówna-na, jednak bezwzględną skutecznością wykazali się gracze z Markowic. Swoje gole zdobyli oni po prostych błędach w wyprowadzaniu piłki przez orchow-ski zespół- Po prostu podarowaliśmy im te bramki. Wszystkie padły po naszych złych zagraniach- mówił po spotka-niu trener Robert Czerniak. Mówiąc „wszystkie” miał on na myśli trzy tra� e-nia, dzięki którym to drużyna LZS Kuja-wy mogła cieszyć się ze zwycięstwa w sparingu. Jeżeli w najbliższy weekend „Okręgówka” wznowi swoje rozgrywki na dzień dobry czekają nas derby po-wiatu pomiędzy ZKS-em Zagórów, a Hetmanem Orchowo.

Raport z piłkarskich

sparingów

Nielba Wągrowiec- SKP Słupca 4:1 (2:0)LZS Kujawy Markowice- Hetman Orchowo 3:1 (0:1)

Michał Goliński zdobył pierwszego gola, tym razem jednak tra� ł przeciw-ko SKP (fot Portal WRC)

Page 2: Głos Sportowy 08.04.2013

Sport 45Numer 14 / 105 / 2013 | Poniedziałek 8 kwietnia 2013tel. (63) 243 69 75

e-mail : [email protected] LisiakStronę redaguje:

Utrzymująca się w naszym regionie i nie tylko zimowa aura z pewnością źle wpływa na nasze samopoczucie. To jednak tylko jeden z wielu niekorzystnych skutków faktu, że na wiosnę musimy jeszcze poczekać. Na taki stan rzeczy narzekają również kibice i działacze piłkarscy, ale także zawodnicy. Czy wszyscy? Postanowiliśmy to sprawdzić i zapytać niektórych trenerów z naszego powiatu, jak taki stan rzeczy może wpłynąć na formę ich drużyn w rundzie wiosennej piłkarskiego sezonu.

Porozmawiajmy o pogodzie…

Tomasz Zastawa (SKP Słupca OŻ) -Rozgrywki w kategorii Orlik Żak najprawdopodobniej nie zostaną przełożone, ponieważ zaczynamy w

przedostatni weekend kwietnia. Niestety brak możliwości trenowania na świeżym powietrzu na pewno zakłóca cykl przygotowań. Mieliśmy zaplanowanych kilka meczów sparingowych, ale niektóre z nich w związku z niekorzystną pogodą już nam przepadły. Nie wiem w jakiej formie będziemy jak wrócimy na boisko. Jeżeli nam się uda to postaramy się teraz potrenować w hali.

Waldemar Przysiuda (SKP Słupca) -Moim zdaniem to niedobrze, że zima nie odpuszcza. Okres przygotowawczy się rozciąga, a ponadto kluby tracą również � nansowo szukając spa-

ringpartnerów. W tych czwartych ligach na pewno nie są to małe pieniądze. Trzeba wynająć sztuczną nawierzchnię, dojechać na mecz. My trenerzy też chcielibyśmy już grać, bo za chwilę zaczną się również puchary i potem może być tak, że liga trwała będzie znacznie krócej niż okres przygotowawczy. Ponadto chciałbym wiedzieć w jakiej formie są zawodnicy. Sparingi na sztucznej nawierzchni to zupełnie inna gra niż na trawie w meczu o stawkę.

Robert Czerniak (Hetman Orchowo) -Jest to denerwujące, że tak długo musimy czekać na wznowienie sezonu. Nastawialiśmy się zupełnie ina-

czej. Mimo to ja nie rozpaczam dlatego, że my mieliśmy ten środek przygotowań jak gdyby odpuszczony i właściwie teraz to nadrabiamy. W związku z tym chyba będziemy dobrze przygotowani do tego sezonu i paradoksalnie nam to pomoże. Gdyby jednak wszystko normlanie przebiegało twierdziłbym, że taki stan rzeczy może zaszkodzić.

Robert Sarnowski (ZKS Zagórów) -Myślę, że to nie dobrze dlatego, że plan przygotowań układa się pod dany okres. Jeżeli mamy w połowie

marca zasygnalizowane, że w tym okresie liga będzie startowała to na ten czas robi się różne etapy przygo-towań. Teraz to już praktycznie minęło i na pewno taka sytuacja nie działa na naszą korzyść. Trudno powie-dzieć jak to się przełoży na formę zawodników, część zespołów na pewno zaskoczy, a część nie. Pogoda jest taka jaka jest, nie ma styczności z piłką na dużym boisku, bo nie można trenować.

Andrzej Dziadkiewicz(Polanin Strzałkowo) -Jeżeli chodzi o Polanina Strzałkowo ta sytuacja jest dla nas dobra. Dla trenerów, którzy tak jak ja objęli

swoje zespoły w zimie każdy trening jest okazją do poznania nowych zawodników. Chociaż nie ma do tego warunków to mamy więcej czasu na to, aby przygotować zespół do rozgrywek. Staramy się zrobić to jak najlepiej.

Mirosław Kwaśny (SKP Słupca JS) -To jest katastrofa. Tylko w Polsce mamy cztery miesiące przerwy w rozgrywkach, a tak naprawdę na przy-

gotowanie zespołu wystarczą dwa. My w tym roku przygotowujemy się już pięć. Przerwa jest zdecydowanie zbyt długa. Powinniśmy już grać i być w rytmie meczowym. Ci, którzy mają boiska ze sztuczną nawierzch-nią trenują bez problemu, my nie mamy tego gdzie robić, a co dopiero mówić o graniu. Moim zdaniem to jest tragedia i źle to wpłynie na formę zawodników.

Tomasz Gałan (UKS Hagard Strzałkowo JS) -Jeśli chodzi o przesunięcie kolejki ligowej to wolelibyśmy  rozegrać nasz mecz zgodnie z terminarzem.

Nasze przygotowania trwają już trzy miesiące  i nie możemy doczekać się meczów o punkty. Wprawdzie ostatnie cztery mecze graliśmy na śniegu i zaczynamy się w tym  specjalizować, to jednak  podobnie jak inne drużyny nie mamy innego wyjścia i cierpliwie poczekamy na nieco lepsze warunki atmosferyczne.

Wojciech Henke (SKP Słupca JM) -Jeżeli nie gramy spotkań ligowych to i tak rozgrywamy sparingi, jeżeli są do tego warunki. Samo prze-

łożenie rozgrywek nie jest tak niekorzystne, ale warunki które sprawiają, że ciężko jest trenować już tak. Nie ma również gdzie rozegrać meczu na pełnowymiarowym boisku, bo wszystko jest zaśnieżone.

Michał Walerczyk (SKP Słupca TS) - Na pewno każdy już oczekuje, żeby te rozgrywki wznowić, bo po to się trenuje żeby grać. Jeżeli ten

okres przygotowawczy trwa już niestety miesiąc dłużej i nie ma gdzie trenować to trzeba kombinować. Ja nie ukrywam, że jest to uciążliwe. Na pewno później będzie to wyglądało w ten sposób, że będziemy grać mecze co dwa, trzy dni, co w efekcie skróci czas na odpoczynek. Tak być nie powinno.

Page 3: Głos Sportowy 08.04.2013

Sport46Numer 14 / 105 / 2013 | Poniedziałek 8 kwietnia 2013 tel. (63) 243 69 75

e-mail : [email protected] Lisiak

Stronę redaguje:

Siedem zespołów wzięło udział w 47 turnieju piłki koszykowej o puchar burmi-strza Słupcy. Imprezę tradycyjnie już orga-nizował MOSiR. Zawody rozgrywane były w trzech kategoriach wiekowych: szkoły podstawowe, gimnazjum i seniorzy. Nie-stety gimnazjaliści albo w koszykówkę nie grają, albo po prostu najwyraźniej skusiła ich wiosenna słoneczna pogoda i właśnie dlatego w turnieju w tej kategorii wie-kowej nie oglądaliśmy żadnych zawod-ników. Na początek do rywalizacji przy-stąpiły szkoły podstawowe, a w zasadzie szkoła, ponieważ klasy� kację podstawó-wek całkowicie zdominowały reprezenta-cje słupeckiej „Trójki”, które między sobą rozstrzygnęły walkę o pierwsze miejsce. Podobnie jak w kategorii seniorów i tu drużyny grały ze sobą systemem każdy

z każdym. Najlepsza okazała się klasa V c, a kolejne miejsca przypadły klasom VI b i IV c. Do najstarszej kategorii zgłosiły się cztery drużyny, a poziom rywalizacji był dość wysoki. Zanim jednak zawodni-cy swoją kreatywnością wykazali się na parkiecie najpierw posiadanie tej cechy udowodnili wymyślając nazwy własnych zespołów. Powiedzieć, że były one orygi-nalne to za mało. W ostateczności jednak chodziło głównie o dobrą zabawę, a wiec cel ten został osiągnięty. Najlepsza oka-zała się drużyna, która zarazem posiada-ła najdłuższą nazwę w całych zawodach. Gracze ekipy Wjeżdżam na bit, jak pod kosz LeBron okazali się bezkonkurencyjni. Drugie miejsce przypadło drużynie Czar-nych Koni, a trzecie Chłopcom do bicia. Całą stawkę zamknął zespół Pikachu.

Koszykówka

Niedziela pod koszem

Ekipy słupeckiej Trójki walczyły między sobą o miano najlepszej

Jedna III liga!

To już pewne przyszłoroczne trzecioligowe rozgrywki siatkarskie mężczyzn w naszym regionie zostaną połączone. Dotychczas rywali-zacja ta toczyła się w dwóch grupach. Niestety często wiązało się to z

dalekimi wyjazdami, co generowało niepotrzebne koszty dla uczestni-czących w nich zespołów. Od nowego sezonu liga zostanie połączo-na. Być może jednak też zostanie ona podzielona na grupy, jednak wszystko zależy od ilości zespołów, jakie się do niej zgłoszą, a także

regionów z jakich będą pochodziły. Najprawdopodobniej jednak już teraz możemy szykować się na derbowe pojedynki ekip z naszego

powiatu, czyli Czarnych Ostrowite i Polanina Strzałkowo.

Młodzi siatkarze powalczą o awansW pół� nale Wielkopolski Pucharu Kinder + Sport zmierzą się młodzi

siatkarze i siatkarki z Ostrowitego. Kinder + Sport to nazwa najwięk-szych rozgrywek siatkarskich dla najmłodszych, które � rma Ferrero

razem z Polskim Związkiem Piłki Siatkowej prowadzi już od czterech lat.

Podopieczni Pawła Kolana awans zapewnili sobie podczas ostat-niego turnieju rozgrywanego w ramach całego cyklu. W sobotę 13 kwietnia w Turku zmierzą się w walce o � nał na szczeblu naszego

województwa. Ostrowite reprezentują dwa zespoły z klas czwartych i jeden z klasy piątej.

Balcerzak w-ce Mistrzem!

Dawid Balcerzak z SKTS Słupca zajął drugie miejsce w Międzywoje-wódzkich Mistrzostwach Młodzików, jakie w ostatni weekend odbyły

się w Czaplinku. Słupczanin w � nale uległ jedynie doskonale dys-ponowanemu tego dnia Łukaszowi Wachowiakowi z Kobylina3:0.

Drugie miejsce nasz reprezentant zdobył w deblu. Dawid zgromadził aż trzy punkty do ogólnej klasy� kacji, zatem ten turniej należy uznać

za bardzo udany. Gratulujemy!

Nauczyciele pod siatką

W najbliższy czwartek, czyli 11 kwietnia przed nami kolejna, siódma już edycja Mistrzostw Miasta Nauczycieli. Przed rokiem zawody stały

na dość wysokim poziomie, a triumfatorem okazała się ekipa Zespołu Szkół Zawodowych w Słupcy, która w całym cyklu tylko raz dała się

pokonać drużynie Liceum Ogólnokształcącego. Do tej pory swój udział w zawodach potwierdziły Zespół Szkół Ekonomicznych, Liceum

Ogólnokształcące, Gimnazjum oraz reprezentacja Samorządowców. Start siatkarskich zmagań nauczycieli w czwartek o godzinie 15:00 w

hali MOSiR.

Piłkarskie zmagania szkółJeżeli tylko pogoda dopisze w tym tygodniu wraca Szkolna Rywali-

zacja Sportowa. Na początek we wtorek 9 kwietnia planowane są roz-grywki piłkarskie szkół ponadgimnazjalnych z powiatu słupeckiego.

Page 4: Głos Sportowy 08.04.2013

Sport 47Numer 14 / 105 / 2013 | Poniedziałek 8 kwietnia 2013tel. (63) 243 69 75

e-mail : [email protected] LisiakStronę redaguje:

Strzelectwo

Panie trafi ały najcelniej

Dwa tygodnie temu zakończyła się liga strzelecka w konkurencji kara-binek pneumatyczny. Przez ostatni tydzień strzelcy mieli wolne od roz-grywek, dlatego można pokusić się o garść spostrzeżeń i re� eksji na przy-kład o to, kto był najlepszym strzel-cem turnieju. Rozgrywki odbywały się w sześciu kategoriach w zależno-ści od wieku i płci, jednak regulamin dla wszystkich był jednakowy. Moż-na więc stworzyć tabelę w kategorii

ogólnej, wyłącznie ze względu na wynik. Co wynika z tak sporządzonej zamieszczonej obok tabeli? Najlep-sze wyniki 602 i 601 punktów zdo-były dwie młode seniorki Olga Spy-chała i Elwira Lange. Olga pierwszy rok w kategorii seniorek zwyciężyła na � niszu jednym punktem! Gratu-lacje! Wśród piętnastu najlepszych strzelców słupeckiej ligi jest czworo licealistów i dwie gimnazjalistki, co daje nadzieję na przyszłość. Cieka-

we, że dwie najlepsze zawodniczki są trenowane przez swoich rodzi-ców. Olga przez mamę Małgorzatę nauczycielkę ze Szkoły Podstawowej nr 3, a Elwira przez ojca Wiesława zawodowego żołnierza z Powidza. Rodzicielskie oko i opieka najlepsza. Warto też wspomnieć, że najstarszy strzelec naszej ligi 82-letni Ildefons Łagodzki z Powidza zajął w kategorii ogólnej doskonałe 12 miejsce. Przy-pomnę, że w lidze startowało 63 za-

Zawodnik Kategoria wiekowa Punkty

1 Olga Spychała senior 602

2 Elwira Lange senior 601

3 Jerzy Nowak senior 594

4 Inga Spychała liceum 593

5 Aniela Bogalska liceum 588

6 Karolina Chyża gimnazjum 586

7 Adrian Dąbrowski liceum 586

8 Kamil Kęsy senior 584

9 Mateusz Dudek liceum 579

10 Krystian Ksobiraj senior 577

11 Klaudia Kwitowska gimnazjum 572

12 Ildefons Łagodzki senior 570

13 Ryszard Gryc senior 569

14 Bronisław Tomczak senior 569

15 Aleksander Mitkowski senior 569

Zawodnik Koło Punkty

1 Jerzy Nowak Żydowo 92

2 Agata Chyża „14” 91

3 Dagmara Frydrychowicz „14” 91

4 Ryszard Gryc Tow. Samorządowe 91

5 Paweł Połatyński ZSE 916 Krystian Ksobiraj ZSE 90

7 Daria Lange Powidz 90

8 Elwira Lange Powidz 90

9 Olga Spychała „14” 90

Drużyna Skład

1 ”Jedynka” Piotr Kukawka, Jan Deręgowski, Romuald Figaj

2 KŻR Września Bronisław Tomczak, Michał Maciejewski, Tomasz Giżewski

3 Małgorzata Tourist Zdzisław Baśkiewicz, Wojciech Hejna, Grzegorz Jankowski

Turniej II

1 KŻR Września Bronisław Tomczak, Michał Maciejewski, Tomasz Giżewski

2 KŻR Słupca Damian Matczak, Grzegorz Soszyński, Zbigniew Gizelski

3 Towarzystwo Samorządowe Katarzyna Piwońska, Ryszard Gryc, Matusz Dudek

Turniej I

Najlepsze wyniki w poszczególnych kolejkach

Wyniki w „Kategorii Wszechwag”

Powiatowa Liga Strzelecka

wodników. Pan Ildefons jest dla nas wszystkich dowodem, że strzelectwo uprawiać można bardzo długo. Ży-czymy dalszych sukcesów! Ligowe strzelanie z karabinka pneumatycz-nego zakończone. Teraz przenosimy się na strzelnicę przy ulicy Gajowej (obok Orlika). Nie znaczy to jednak, że z karabinkiem pneumatycznym

zrywamy. Regularne treningi odby-wają się dalej popołudniami i wie-czorami w hali sportowej Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji na piętrze za trybunami. Moje koło na przykład trenuje w każdy poniedziałek od go-dziny 19:00. Zapraszam wszystkich chętnych.

Mieczysław Górny

Page 5: Głos Sportowy 08.04.2013

Sport48Numer 14 / 105 / 2013 | Poniedziałek 8 kwietnia 2013 tel. (63) 243 69 75

e-mail : [email protected] Lisiak

Stronę redaguje:

Sonda Sportowa

Projekt jest współ� nansowany ze środków otrzymanych od Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w ramach Programu

Operacyjnego Fundusz Inicjatyw Obywatelskich

Słupecki Klub Piłkarski realizuje projekt pt.: „Sportowym krokiem przez życie”

w okresie 01.08.2012 r. – 30.09.2013 r., w ramach Priorytetu 1 Aktywni świadomi obywatele, aktywne wspólnoty lokalne ,

z obszaru wsparcia nr 10 – Upowszechnienie kultury � zycznej i sportu w środowisku lokalnym

w ramach Programu Operacyjnego Fundusz Inicjatyw Obywatelskich.

Zakończyliśmy zajęcia z pływania, które odbywały się od września do grudnia 2012 roku

na basenie we Wrześni. Z bezpłatnych zajęć skorzystało 120 osób !!!!

W ramach projektu od stycznia do września 2013 roku odbywają się bezpłatne zajęcia

z piłki nożnej dla dzieci i młodzieży w wieku od 6 do 20 lat. Zajęcia odbywają się w podziale na siedem grup wiekowych,

dlatego z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie !!!!

Realizowany Projekt jest bodźcem do dalszego aktywnego działania, poprzez jego realizację rodzice i dzieci przekonali się że warto robić coś dla społeczeństwa, bo wszyscy mamy z tego korzyści.

www.skp.slupca.pl

O zdanie w wielu kwestiach spor-towych pytamy często działaczy, trenerów, czy też zawodników. Nie można jednak pominąć kibiców, któ-rzy są nieodłącznym elementem ży-cia sportowego zarówno w naszym regionie, jak i poza nim. Dlatego po-stanowiliśmy i Was drodzy czytelnicy

pytać o różne te bardziej i te mniej ważne kwestie dotyczące ogólnie pojętego sportu, o którym możecie przeczytać na łamach naszej gazety. Właśnie z tego względu informuje-my o nowej inicjatywie, którą jest powstanie Sondy Sportowej. Regu-larnie za pośrednictwem naszej stro-

ny internetowej www.slupca24.pl, a także fesjbukowego pro� lu Głos Sportowy będziemy pytać was o zdanie w różnego rodzaju kwestiach. Na początek na tapetę wzięliśmy opóźniający się start piłkarskich roz-grywek ligowych. Pytaliśmy Was, jak może wpłynąć to na dyspozycję

naszych zawodników. Obok pre-zentujemy zestawienie procentowe poszczególnych odpowiedzi. Z kolei już w tym tygodniu kolejne pytanie. Wielkimi krokami zbliża się pół� nało-wy mecz seniorów Słupeckiego Klu-bu Piłkarskiego, jaki nasi zawodnicy rozegrają w ramach Okręgowego Pu-

charu Polski. Naprzeciwko SKP stanie Victoria Września. Jak myślicie, czy słupczanie odniosą zwycięstwo, czy odpadną z rozgrywek? Odpo-wiadajcie już dziś! Wyniki opubliku-jemy na stronach Głosu Sportowego.

Interesuje nas Twoje zdanie!

Jak Twoim zdaniem wpłynie opóźniony start rozgrywek piłkarskich na formę drużyn z naszego powiatu?

Negatywnie, nie tra� ą z formą kiedy, rozgrywki wystartująNie ma to większego znaczeniaPozytywnie, będą mieli więcej czasu na przygotowanie się do sezonu