248

(Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

  • View
    52

  • Download
    12

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)
Page 2: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

H I S T O R Y C Z N E B I T W Y

KAZIMIERZ KACZMAREK

S T A L I N G R A D 1 9 4 2 - 1 9 4 3

Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej Warszawa 1985

Page 3: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Opracowanie graficzne serii: Jerzy Kępkiewicz Ilustrację na obwolucie projektowa): Konstanty M. Sopoćko Redakcja map: Maria Stępniowska Redaktor: Halina Zyskowska Redaktor techniczny: Jadwiga Jegorow

© Copyright by Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej Warszawa 1985. Wydanie I

ISBN 83-11-07203-5

Nakład 40.000 + 280 egz. Objętość 13,18 ark. wyd., 15,75 ark. druk. (z wkładkami) Papier druk. mat. IV kl. 70 g, 8 2 x 1 0 4 / 3 2 z Fabryki Celulozy i Papieru im. J. Dąbrowskiego w Kluczach. Oddano do składania w lutym 1985 r. Skrad i fotepoiimery wykonały Wojskowe Zakłady Graficzne im. A. Zawadzkiego w Warszawie. Zam. 6598 Druk i oprawa Wojskowa Drukarnia w Gdyni. N-53. Cena z! 110 —

Page 4: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

WSTĘP

W upalne lato 1942 r. na dońskich i nadwołżańskich stepach w rejonie Stalingradu (obecnie Wołgograd) rozgorzała największa bitwa drugiej wojny światowej. W historiografii zyskała ona miano bitwy pod Stalingradem lub też bitwy nad Wołgą. W poszczegól-nych jej fazach po obu stronach brało równocześnie udział ponad 2 miliony żołnierzy, około 2200 czołgów, prawie 26 000 dział i moździerzy oraz z górą 2300 samolotów. Działania bojowe objęły obszar ponad 100 000 km2, długość zaś linii frontu wahała się w granicach od 400 do 850 km. Niemieckie dowództwo na sta-lingradzkim kierunku operacyjnym ześrodkowało jedną szóstą sił Armii Wschodniej, uzbrojonych w najbardziej podówczas nowo-czesny sprzęt bojowy.

Według radzieckich historyków działania bojowe w ramach bitwy stalingradzkiej trwały z niesłabnącym natężeniem od 17 lipca 1942 r. do 2 lutego 1943 r., czyli przez większą część lata, całą jesień i najmroźniejszy okres zimy. Ze względu na charakter walk i zadania wykonywane przez Armię Radziecką w bitwie tej można wyodrębnić dwa zasadnicze okresy, nierozerwalnie ze sobą związane.

W pierwszym okresie — od 17 lipca dp 18 listopada 1942 r. — wojska radzieckie, tocząc ciężkie walki obronne, zatrzymały ofen-sywę nieprzyjaciela nad Wołgą w rejonie Stalingradu i stworzyły warunki umożliwiające przejście do strategicznego przeciwnatar-cia. W drugim — od 19 listopada 1942 r. do 2 lutego 1943 r. — Armia Radziecka wykonała potężne przeciwnatarcie, w wyniku któregp między Wołgą i Donem okrążyła, a następnie rozbiła sta-lingradzkie zgrupowanie wroga oraz odrzuciła wojska nieprzyja-cielskie na setki kilometrów' od środkowego Donu.

Page 5: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Bitwa pod Stalingradem stanowiła integralną część działań za-czepnych i obronnych stron walczących na południowym odcinku frontu niemiecko-radzieckiego. W maju i czerwcu 1942 r. Nie-mcy, po zdobyciu w niezwykle zaciętych i długotrwałych walkach Sewastopola oraz Półwyspu Kerczeńskiego, ostatecznie opanowali cały Krym, następnie sforsowali Cieśninę Kerczeńską i zdobyli Tamań. Jeśli idzie o obronny etap walk, należy podkreślić, że w połowie czerwca linia styczności bojowej wojsk radzieckich i nie-mieckich na krótko ustabilizowała się na wschód od Kurska, Charkowa i Taganrogu nad Morzem Azowskim.

28 czerwca Niemcy rozpoczęli z rejonu Kurska i Charkowa let-nią ofensywę, której głównym celem było zajęcie roponośnych złóż Kaukazu. Pierwsze uderzenie nieprzyjaciel skierował na Wo-roneż. Następnie rozwinął natarcie w kierunku wielkiego łuku Donu i na południowy wschód, by sforsować tę rzekę w dolnym biegu.

Już w połowie lipca niemieckie działania zaczepne doprowadziły do wyraźnego wyodrębnienia się dwóch rozbieżnych kierunków strategicznych — stalingradzkiego i kaukaskiego. Na kierunku sta-lingradzkim, nad Czy rem i Cymłą, 17 lipca armie niemieckie na-potkały zorganizowany opór czołowych oddziałów wojsk ra-dzieckich, których główne siły, rozwinięte nad wschodnim brzegiem Donu, osłaniały Stalingrad i najkrótsze podejścia do Wołgi. Dla wojsk radzieckich właśnie wówczas rozpoczął się obronny etap bitwy stalingradzkiej, w którym nie dopuszczono do zajęcia miasta i sforsowania Wołgi przez Niemców.

Pisząc o zaczepnej fazie bitwy pod Stalingradem, warto zazna-czyć, że Naczelne Dowództwo radzieckie odpowiednio wykorzy-stało okres walk obronnych w łuku Donu, by na kierunku stalin-gradzkim zgromadzić niezbędne odwody strategiczne. 19 listopada 1942 r. odwody te wspólnie z wojskami broniącymi Stalingradu przeszły do przeciwnatarcia, okrążyły stalingradzkie zgrupowanie nieprzyjaciela i do 2 lutego 1943 r. zniszczyły je całkowicie. Siła zgromadzonych wojsk i zapasów materiałowych była tak wielka, że radzieckie przeciwnatarcie pod Stalingradem przekształciło się w potężną ofensywę na szerokim froncie od rejonu Orła i Woro-neża aż do Kaukazu. Do 31 marca 1943 r. Niemcy utracili wszystkie obszary zajęte w kampanii letniej 1942 r. Wojska ra-dzieckie posunęły się w kierunku zachodnim około 300 km, a na Przedkaukaziu — do 700 km. Linia styczności bojowej wojsk ustabilizowała się na krótko na południe od Orła oraz na wschód od Sum, Charkowa, Dniepropietrowska i Taganrogu.

Page 6: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Wydarzenia związane z bitwą stalingradzką znalazły szerokie odbicie w literaturze radzieckiej i, w mniejszym stopniu, w nie-mieckiej. Ale tylko nieliczne opracowania mają charakter mono-graficzny, większość to pozycje popularnonaukowej ukazało się także wiele wspomnień. Warto podkreślić, że na temat osobistego udziału w zmaganiach bojowych nad Wołgą i Donem wypowie-działo się wielu znanych dowódców i oficerów pracujących w wy-sokich sztabach. Wśród publikacji polskich odnotować można zaledwie kilka prac przyczynkarskich i znacznie więcej okoliczno-ściowych artykułów. Brak natomiast większych opracowań poś-więconych wyłącznie tej bitwie. Autorzy polscy z reguły zajmo-wali się tylko ostatnim jej etapem — okrążeniem i rozbiciem wojsk niemieckich pod Stalingradem.

W opracowaniach najnowszych radzieccy autorzy starają się szerzej uwzględniać stronę nieprzyjacielską, przedstawiają plany i dyrektywy dotyczące operacji, a także wiele szczegółów z prze-biegu walk Wehrmachtu i Luftwaffe. Także wspomnienia uczest-ników walk, zwłaszcza wyższych dowódców, w coraz większym stopniu odchodzą od ogólnych opisów na korzyść osobistych prze-żyć, doznań i wyniesionych doświadczeń.

Natomiast w opracowaniach zachodnich autorów nadal można dostrzec nadmierne eksponowanie walorów bojowych armii hitle-rowskiej, a także bezkrytyczne zachwyty nad militarnymi sukce-sami, i to w stylu goebbelsowskiej propagandy. Bardziej zbliżoną do prawdziwej ocenę bitwy pod Stalingradem, niekiedy nawet ?:godną z rzeczywistym stanem rzeczy, dali byli żołnierze Wehr-machtu zamieszkali w Niemieckiej Republice Demokratycznej.

Uważam, że ze względu na ogrom zaangażowanych sił i środ-ków, rozmach przestrzenny oraz miejsce i znaczenie bitwy stalin-gradzkiej dla przebiegu drugiej wojny światowej każda próba ukazania jej genezy i zmagań bojowych wymaga uwzględnienia szerokiego tła strategiczno-operacyjnego oraz militarnych i polity-cznych uwarunkowań, a ponadto zmusza do wyeksponowania konsekwencji klęski wojsk niemieckich nad Wołgą i Donem.

Page 7: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

OBRONA KIERUNKU STALINGRADZKIEGO

NIEMIECKA OFENSYWA W MIĘDZYRZECZU DONU I DOŃCA

PRZED KOLEJNYM ETAPEM WOJNY

Przeszło dwa i pół roku upłynęło od rozpoczęcia przez Niemcy hitlerowskie drugiej wojny światowej napaścią na Polskę. Wojska faszystowskich Niemiec, Włoch i ich sateli-tów podbiły niemal całą Europę, odnosiły zwycięstwa w Afryce, na morzach i oceanach. Wojna pochłaniała co-dziennie wiele istnień ludzkich, nieubłaganie niszczyła materialny dorobek narodów ujarzmionych krajów. Chociaż „niezwyciężony" Wehrmacht poniósł pierwszą klęskę pod Moskwą zimą 1941 r., wciąż jeszcze otaczała go „sława" najsilniejszej machiny wojennej, która doprowadziła do podboju całej niemal Europy.

W pierwszej połowie 1942 r. armie państw koalicji anty-hitlerowskiej wciąż nie mogły opanować sytuacji na swoich frontach, wszędzie ponosząc klęski. Wojska niemiecko--włoskie zwyciężały w Afryce, zagrażając dotarciem do Kanału Sueskiego. Siły zbrojne Japonii po zniszczeniu Pearl Harbor i zdobyciu Hongkongu pobiły wojska soju-sznicze na Malajach, opanowały Indie Holenderskie, odno-siły zwycięstwa w Birmie. Armie japońskie działające w Azji rozwijały natarcie w kierunku Indii, by połączyć się tam z wojskami niemieckimi, które przez Bliski Wschód i Kaukaz zamierzały dotrzeć do Azji Środkowej i Indii. Niemieccy napastnicy byli pewni bliskiego już zwycięstwa nad Armią Radziecką. Całe Niemcy żyły w przekonaniu

Page 8: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

o swej wielkości, umiejętnie podsycanym przez ministra propagandy Josepha Goebbelsa.

Główne mocarstwa koalicji starały się umocnić swoje pozycje wewnętrzne i międzynarodowe, rozbudowywały siły zbrojne i zwiększały moce produkcyjne. Na wszystkich teatrach wojny — na froncie radziecko-niemieckim, w Af-ryce Północnej, na Morzu Śródziemnym, w Azji i na Oceanie Spokojnym — gromadzono siły i środki do nowych operacji. Wszystko wskazywało, że wojna przybiera przewlekły charakter, a więc zupełnie nie po myśli państw „Osi Berlin—Tokio".

Uwagę całego świata przykuwał front radziecko-nie-miecki. Na tym właśnie froncie obie strony przygotowy-wały się do bitew, których wyniki mogły mieć znaczny wpływ na przebieg całej wojny.

Rząd radziecki uważał, że zespolenie wysiłków wszyst-kich krajów pragnących rozgromienia III Rzeszy i jej sojuszników przybliży termin ostatecznego zwycięstwa nad faszyzmem. Szczególną wagę przywiązywał on do stworze-nia trwałego sojuszu z Wielką Brytanią i Stanami Zjedno-czonymi, które dysponowały potężnymi zasobami woj-skowo-gospodarczymi. Najtrudniejszym, a jednocześnie istotnym zadaniem radzieckiej polityki zagranicznej było nakłonienie rządów wspomnianych państw do utworzenia drugiego frontu w Europie. Znaczenie tego problemu wzrosło szczególnie wówczas, gdy stało się jasne, że Nie -mcy zamierzają przystąpić do rozstrzygającej ofensywy na froncie radziecko-niemieckim. Ponadto rząd ZSRR zabiegał

o to, by Stany Zjednoczone i Wielka Brytania w pełni wykonały swoje zobowiązania w zakresie przyrzeczonych dostaw materiałów.

Mimo osiągniętego pod Moskwą zwycięstwa, które zagrodziło napastnikowi drogę w głąb kraju, Związek Radziecki ciągle jeszcze pozostawał pod naciskiem niepo-myślnego rozwoju wydarzeń wojennych okresu początko-wego. Kraje nadbałtyckie, Białoruś, Ukraina, Mołdawia

i część zachodnich ziem Rosyjskiej Republiki Federacyjnej znajdowały się pod okupacją hitlerowską, ZSRR był zatem pozbawiony dostaw węgla z Zagłębia Donieckiego, man-

Page 9: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

ganu z kopalni Nikopola, rudy żelaznej z Krzywego Rogu i Kerczu, produkcji wielkich zakładów przemysłowych okręgów południowych, a także żywności z bogatych obsza-rów rolniczych Ukrainy. Front radziecko-niemiecki rozcią-gał się na olbrzymiej przestrzeni od Morza Barentsa na północy do Morza Czarnego na południu, przebiegając wzdłuż ogólnej linii: Wyspy Rybackie, oblężony Leningrad, jezioro Ilmen, Wielkie Łuki, Rżew, Nowosil, Wołczańsk, Taganrog, półwysep Kercz. Wojska niemieckie znajdowały się o 150 km od stolicy Związku Radzieckiego — Moskwy.

Radzieckie przeciwnatarcie pod Moskwą przekreśliło niemiecki plan „wojny błyskawicznej", która zdaniem wielu polityków i strategów hitlerowskich stanowiła podstawę osiągnięcia przez nich zaborczych celów. Równocześnie opinia światowa przekonała się, że ZSRR stanowi realną siłę zdolną do stawienia skutecznego oporu i zorganizowa-nia zwycięskiej operacji. Bez wątpienia pierwsze zwycięstwa Armii Radzieckiej wywarły duży wpływ na umocnienie się koalicji antyhitlerowskiej.

Jednocześnie uległa poprawie sytuacja wewnętrzna Związku Radzieckiego. Przede wszystkim w znacznym stopniu została przestawiona na potrzeby wojny gospodarka narodowa. Rząd dokonał przemieszczenia milionów ludzi, podstawowych mocy produkcyjnych i dóbr materialnych z zagrożonych przez armię niemiecką obszarów kraju na głębokie zaplecze oraz zorganizował tam od nowa produk-cję wojenną i cywilną. Szczególnie szybko wzrosła produk-cja uzbrojenia. W lipcu 1942 r. — w porównaniu z takim samym okresem w 1941 r. — wyprodukowano 1,3 raza więcej samolotów, 3,8 razy czołgów, 1,2 raza pozostałego uzbrojenia i 1,7 raza więcej amunicji. Wśród głównych ośrodków gospodarczych kraju pierwsze miejsce zajmował Ural. Wzrosły moce produkcyjne Syberii, Kazachstanu i Azji Środkowej. Udział zakładów przemysłu wojennego, rozmieszczonych we wschodnich rejonach Kraju Rad, wzrósł z 18,5 procent w czerwcu 1941 r. do 76 procent w czerwcu 1942 r.

Załamanie się koncepcji „wojny błyskawicznej" w ZSRR sprawiło, że kierownictwo Niemiec hitlerowskich stanęło

Page 10: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

wobec problemu długotrwałej wojny, do której gospodarka niemiecka nie była odpowiednio przygotowana. W kołach kierowniczych Rzeszy dały się odczuć pierwsze rozdźwięki na tle różnicy zdań co do metod prowadzenia wojny ze Związkiem Radzieckim. W rezultacie kanclerz III Rzeszy Hitler usunął wielu dowódców Wehrmachtu, wśród nich dowódcę Wojsk Lądowych (OKH) feldmarsz. Heinricha von Brauchitscha, i sam objął naczelne dowództwo.

W celu zwiększenia produkcji wojennej i uzupełnienia rezerw ludzkich kierownicze koła Niemiec hitlerowskich zastosowały nadzwyczajne środki. 7 maja Hitler wydał dek-ret o scentralizowaniu zarządzania ekonomiką wojenną. Szefem gospodarki wojennej został Alfred Speer. W ten sposób władza koncernów i państwa została zespolona w jednolitym aparacie, który dysponował nieograniczo-nymi, wręcz dyktatorskimi uprawnieniami. Ministerstwo uzbrojenia i amunicji zajęło w nim pozycję dominującą.

Niemcy bezlitośnie eksploatowały zasoby gospodarcze krajów okupowanych i zależnych. Barbarzyńskie wykorzy-stywanie pracy więźniów obozów koncentracyjnych i mi-lionów robotników przymusowo wywiezionych na roboty do III Rzeszy zapewniało niemieckiej gospodarce niemal bezpłatną siłę roboczą, umożliwiając mobilizację obywateli niemieckich do służby wojskowej i walki na frontach dru-giej wojny światowej. Ważną rolę w zwiększaniu zasobów wojenno-gospodarczych Niemiec odegrał potencjał ekono-miczny ich sojuszników.

PLANY STRON WALCZĄCYCH

W marcu 1942 r. przeciwuderzenie wojsk radzieckich pod Moskwą zostało zatrzymane. Położenie wojsk na froncie niemiecko-radzieckim chwilowo się ustabilizowało. Obie walczące strony zaczęły energicznie przygotowywać się do wiosenno-letnich zmagań wojennych.

Armia Radziecka, po goryczy odwrotu na początku wojny i pierwszej radości zwycięstwa w bitwie pod Moskwą, zdobyła doświadczenie i zaczęła działać w sposób

Page 11: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

bardziej zorganizowany. Naczelne Dowództwo przystąpiło do gruntownej reorganizacji i przezbrajania wojsk, jak również do tworzenia wielkich odwodów. Przedsięwzięcia te mogły być zakończone najwcześniej latem 1942 r. W tym czasie, jak oceniali sytuację militarną naczelny dowódca Radzieckich Sił Zbrojnych Józef Stalin i Kwatera Główna Naczelnego Dowództwa, Niemcy będą w stanie przepro-wadzić wielkie operacie zaczepne na dwóch kierunkach strategicznych jednocześnie: moskiewskim i południowym. Szczególną wagę przywiązywał Stalin do kierunku mos-kiewskiego, na którym nieprzyjaciel ześrodkował przeszło 70 dywizji. Radzieckie dowództwo, uznając możliwość ofensywy niemieckiej na południu Związku Radzieckie-go — na Kaukaz i Stalingrad — traktowało ją jako pomoc-niczą, mającą na celu przede wszystkim odciągnięcie radzieckich odwodów z moskiewskiego obszaru strategi-cznego.

Plan strategiczny Radzieckich Sił Zbrojnych na 1942 r. był szeroko omawiany i dyskutowany w Kwaterze Głównej Naczelnego Dowództwa. Ostateczny jego wariant został zaakceptowany w końcu marca, na wspólnej naradzie Pań-stwowego Komitetu Obrony i Kwatery Głównej. Plan składał się z dwóch części. Pierwsza, najbardziej szczegó-łowo opracowana, określała charakter działań od kwietnia do czerwca. Armia Radziecka miała w tym okresie pozostać w przejściowej aktywnej obronie strategicznej, zakończyć reorganizację i przezbrojenie wojsk oraz zgromadzić odwody celem przejścia latem 1942 r. do zdecydowanego natarcia. Wojska winny były poprawić swoje położenie przez wykonanie lokalnych uderzeń oraz udaremnić przy-gotowania nieprzyjaciela do natarcia. Druga część planu określała kierunki działań Armii Radzieckiej w czasie lata. Zakładano, że wojska radzieckie przejdą do natarcia prze-ciwko największym zgrupowaniom nieprzyjaciela na dużym odcinku frontu, wykonując główne uderzenie na skrzydle południowym, na kierunku charkowskim. Zamierzano okrą-żyć i zniszczyć znajdujące się tam duże zgrupowanie nie-przyjaciela i wyzwolić wielki ośrodek przemysłowy Ukra-iny — Charków. Następnie planowano kontynuować

Page 12: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

natarcie w kierunku Dniepropietrowska, by pozbawić nie-przyjaciela głównych przepraw na Dnieprze.

Zgodnie z podjętą decyzją Kwatera Główna postawiła Frontom konkretne zadania na najbliższy okres. Część wojsk powinna wykonać natarcie w celu poprawienia swo-jego położenia, natomiast wszystkie — w trybie pilnym — miały zbudować obronę wzdłuż całej linii frontu, by umoż-liwić zwolnienie części sił do tworzenia zgrupowań uderzeniowych.

Front Południowo-Zachodni, wykorzystując przyczółki na prawym brzegu Dońca, na północny i południowy wschód od Charkowa, miał wykonać dwa uderzenia zbieżne w kierunku Charkowa, rozgromić charkowskie zgrupowanie nieprzyjaciela i opanować miasto. Zadanie to winien zreali-zować we współdziałaniu z Frontem Południowym. Przy-puszczano, że oba te Fronty stworzą warunki konieczne dla rozwinięcia latem wielkiej operacji zaczepnej, mającej na celu wyzwolenie Zagłębia Donieckiego i osiągnięcie rubieży Dniepru.

Pragnąc ułatwić dowodzenie wojskami na południowym skrzydle frontu radziecko-niemieckiego podczas zbliżają-cego się letniego natarcia, 21 kwietnia Kwatera Główna utworzyła Kierunek Północnokaukaski. W jego skład weszły: Front Krymski, Sewastopolski Rejon Obrony, Pół-nocnokaukaski Okręg Wojskowy, Flota Czarnomorska i Azowska Flotylla Wojenna. Dowódcą wojsk wspomnia-nego kierunku został marsz. Siemion Budionny.

Wojska Kierunku Północnokaukaskiego miały całkowicie oczyścić z wroga Krym oraz nie dopuszczać do wysadzania zarówno desantów morskich na wybrzeżu Morza Azow-skiego i Morza Czarnego (na odcinku Rostów — Tuapse), jak i desantów powietrznych na Półwyspie Kerczeńskim i na obszarze Północnokaukaskiego Okręgu Wojskowego. Na wypadek podjęcia przez nieprzyjaciela prób natarcia na kierunku rostowskim wojska te miały wspólnie z wojskami Frontu Południowego bronić linii Donu, by uniemożliwić Niemcom dotarcie do Przedkaukazia.

Działania zaczepne nakazano przeprowadzić również innym Frontom. Wojska Frontu Kalinińskiego i Frontu

Page 13: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Zachodniego miały zakończyć rozpoczęte w zimie operacje, zmierzające do rozgromienia rżewsko-wiaziemskiego zgru-powania wroga, oraz rozwijać natarcie na Smoleńsk. Nato-miast wojska Frontu Północno-Zachodniego otrzymały zadanie zlikwidowania demiańskiego zgrupowania nieprzy-jaciela, które wbiło się głęboko w ugrupowanie wojsk radzieckich na styku Frontu Północno-Zachodniego i Frontu Kalinińskiego. Na wojska Frontu Karelskiego spadł obowiązek przeprowadzenia lokalnej operacji w kie-runku na Murmańsk, Kandałakszę i Kesteńgę w celu dotarcia do granicy państwowej. 7 samodzielna armia winna była oczyścić z wojsk fińskich lewy brzeg rzeki Swir i uchwycić przyczółki na jej prawym brzegu.

Marynarka wojenna miała wykonywać samodzielne zada-nia bojowe na północnomorskim i czarnomorskim teatrach wojennych. Flotę Bałtycką można było bowiem wykorzy-stać tylko w ograniczonym zakresie z powodu jej zabloko-wania w Kronsztadzie i Leningradzie. Flota Północna miała osłaniać komunikację na Morzu Barentsa, Morzu Białym i Północnej Drodze Morskiej. Powierzono jej również zadanie zwalczania żeglugi morskiej nieprzyjaciela. Poza tym wszystkie floty operujące w pobliżu wojsk lądowych winny działać na ich korzyść.

Wszystkie działania zaczepne o ograniczonym zasięgu miały nadać aktywny charakter strategicznej obronie wojsk radzieckich. Planując wykonanie uderzeń wyprzedzających, największą wagę przywiązywano do rejonu Charkowa, będącego najważniejszym obiektem strategicznym na kie-runku południowo-zachodnim. Wszystko to razem miało przygotować warunki sprzyjające rozwinięciu latem wiel-kich operacji zaczepnych na olbrzymim froncie od Bałtyku aż do Morza Czarnego w celu dokonania gruntownego przełomu w przebiegu wojny na korzyść Związku Radziec-kiego. Ze względu na przewidywane terminy osiągnięcia gotowości bojowej przez odwody operacyjno-strategiczne oraz stopień zaawansowania reorganizacji lotnictwa i wojsk pancernych, letnie natarcie Armii Radzieckiej planowano rozpocząć dopiero w drugiej połowie lipca 1942 r.

Jednocześnie wszystkie fronty, zgodnie z dyrektywą

Page 14: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Kwatery Głównej, pośpiesznie zwiększały głębokość głów-nego pasa obrony do 10—12 km, a na niektórych odcin-kach budowano jeszcze silniejszy system umocnień. Przy-stąpiono do budowy linii obronnej na tyłach Frontu Briańskiego, Południowo-Zachodniego i Południowego na linii Woroneż, Starobielsk, Rostów. Wokół Woroneża, Rostowa, Saratowa i Stalingradu rozpoczęto budowę pozy-cji umocnionych. Na kierunku zachodnim budowano możajską linię obrony. Umocniono też obronę wokół Moskwy oraz dawne rubieże nad Oką i Wołgą. W maju rozpoczęto budowę umocnień między Donem a Kubaniem oraz w wielu innych rejonach. Główna jednak uwaga w organizacji obrony skupiona była na kierunku prowadzą-cym przez Tułę do Moskwy, a więc na centralnym odcinku frontu radziecko-niemieckiego. Niewłaściwa ocena zamia-rów nieprzyjaciela spowodowała podjęcie błędnych decyzji

0 charakterze strategicznym. Wskazane było bowiem zbu-dować silną i głęboko urzutowaną obronę przede wszystkim na południowym skrzydle frontu radzieckiego, na które Niemcy zamierzali wykonać latem 1942 r. główne uderze-nie.

Główny cel wojskowo-polityczny III Rzeszy na rok 1942 pozostał bez zmian: wciąż chodziło o wywalczenie zwycię-stwa na froncie wschodnim, a następnie stworzenie kolej-nych warunków do rozbicia wojsk alianckich na Zachodzie. Dla Niemiec front wschodni pozostawał głównym frontem drugiej wojny światowej. Kierownictwo hitlerowskie posta-nowiło podjąć ponowną próbę rozbicia Armii Radzieckiej,

l to przed ewentualnym wylądowaniem wojsk brytyjsko--amerykańskich w Europie, oraz zakończyć wojnę ze Związkiem Radzieckim jeszcze w 1942 r. Cel ten Niemcy zamierzali osiągnąć w letnich operacjach zaczepnych prze-prowadzonych na południowym odcinku frontu w pasie o szerokości około 500 km, co się równało około 30 procent całości frontu radziecko-niemieckiego (nie licząc mniej aktywnych rejonów północnych).

Przywódcy hitlerowscy, planując kampanię letnią, usiło-wali także odbudować autorytet niemieckiej strategii woj-skowej, zachwianej zwłaszcza niepowodzeniem pod Mos-kwą. Jednocześnie chcieli przekonać o bliskim zwycięstwie

Page 15: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

i mocniej związać w ramach istniejącego bloku państwa faszystowskie oraz uzyskać od nich nowe siły i środki do prowadzenia wojny. Powołując się na opinię Hitlera na temat bieżącej sytuacji i dalszych planów wojennych przed-stawionych na naradzie 19 listopada 1941 r., gen. Franz Haider — szef Sztabu Generalnego Wojsk Lądowych, zanotował w swym Dzienniku: „Zadania na przyszły rok: przede wszystkim Kaukaz, cel: rosyjska granica połud-niowa..." 1

Nowe natarcie na wschodzie Niemcy zamierzali rozpo-cząć natychmiast po wiosennych roztopach w 1942 r. 20 lutego w Sztabie Generalnym Wojsk Lądowych opra-cowano pierwszy projekt operacji. Plan przewidywał dwa etapy działań: wiosenny i letnio-jesienny. W pierwszym etapie Grupa Armii „Południe" miała zdobyć półwysep Kercz i Sewastopol oraz zniszczyć wojska radzieckie znaj-dujące się w występie frontu w rejonie Barwienkowa. Natarcie letnie miało doprowadzić wojska niemieckie do Kaukazu.

Dokładniej wojenne cele Niemiec hitlerowskich w sto-sunku do Związku Radzieckiego zostały sprecyzowane w Dyrektywie dowództwa Wehrmachtu nr 41 z 5 kwietnia 1942 r. Dyrektywa wskazywała, że: „Celem jest ostateczne zniszczenie pozostających jeszcze w dyspozycji Sowietów sił żywych i pozbawienie Rosjan możliwie największej liczby najważniejszych ośrodków wojskowo-ekonomicznych. Dla osiągnięcia tego celu zostaną użyte wszystkie niemieckie siły zbrojne i siły zbrojne sojuszników". Dyrektywa zalecała dążenie do osiągnięcia „pierwotnych głównych celów wy-prawy wschodniej", a więc rozbicie Armii Radzieckiej i opanowanie terytorium ZSRR do linii Archangielsk— —Wołga. Strategiczny zamiar dowództwa hitlerowskiego polegał na tym, by, „utrzymując istniejące położenie na odcinku środkowym, zdobyć na północy Leningrad i na-wiązać kontakt na lądzie z Finami, na południowym zaś skrzydle przedrzeć się na Kaukaz" 2. Aby osłonić lewe

' A . J e r e m i e n k o , Bitwa nad Wołgą, Warszawa 1963, s. 39. 2 Historia drugiej wojny światowej 1939—1945, t. V, Warszawa 1979,

s. 158.

Page 16: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

skrzydło wojsk przeznaczonych do osiągnięcia tego celu i dopomóc im w szybkim marszu naprzód, dowództwo niemieckie zdecydowało się uderzyć w kierunku Stalin-gradu. W cytowanej Dyrektywie wskazywano na konie-czność podjęcia „próby zawładnięcia Stalingradem lub co najmniej poddania go oddziaływaniu broni ciężkiej, aby utracił znaczenie jako ośrodek przemysłu wojennego i węzeł komunikacyjny" 3.

Dowódca 6 armii feldmarsz. Friedrich Paulus tak przed-stawił plan Naczelnego Dowództwa Niemieckich Sił Zbroj-nych na lato 1942 r. „Podstawowa operacja wojskowa 1942 r. miała być przeprowadzona w rejonie działań Grupy Armii «Południe». Strategiczny cel tej operacji to zagarnię-cie terenów północnego Kaukazu bogatych w ropę naftową. Uważano, iż zdobycie ropy naftowej Kaukazu jest konie-cznością życiową dla dalszego prowadzenia wojny przez siły zbrojne Niemiec i ich sojuszników.

Aby zapewnić obronę skrzydeł i osłonę tyłów podczas tej operacji w kierunku Kaukazu, należało dojść do Wołgi w rejonie Stalingradu. Osiągano przez to cel dodatkowy — przecięcie ważnej magistrali wodnej, a tym samym pozba-wienie Armii Radzieckiej zakładów przemysłu zbrojenio-wego Stalingradu. Jednakże zadanie zdobycia Stalingradu postawiono przed Grupą Armii «Południe» i armiami bio-rącymi udział w operacji dopiero w końcu lipca 1942 r. Poprzednim zadaniem było dotarcie do łuku Donu mniej więcej na linii ujścia Don — Wieszenskaja" 4.

Jeśli chodzi o osobisty pogląd Paulusa na temat planu niemieckiego dowództwa na 1942 r., to stwierdził on: „Nie ma podstaw, aby uważać, iż Hitler i OKW byli tak naiwni, by upatrywać cel tej ofensywy wyłącznie w zdobyciu Sta-lingradu. Nie ma też podstaw do potwierdzenia, iż podjęta tak wielkimi siłami operacja przeciw Stalingradowi miała

3 A. W a s i l e w s k i , Między Donem a Wołgą, w: Stalingrad, nieubła-gana logika historii (wspomnienia uczestników bitwy), Moskwa 1980, s. 24.

4 Z planem tym Paulus zapoznał słuchaczy szkoły wojskowej w Dreźnie 25 i 28 maja 1954 r. Por.: Z osobistego archiwum feldmarszałka Paulusa, w; Stalingrad, nieubłagana logika historii, s. 270—271.

Page 17: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

być jedynie drugoplanową, mającą na celu przykrycie skrzydeł grupy armii działającej na Kaukazie" 5.

Znaczenie rubieży Stalingrad—Woroneż, zdobytej przez wojska niemieckie, polegało na tym, że stanowiła ona dogodny punkt wyjścia dla uderzenia na Moskwę i na wschód od Moskwy.

Tak więc w planie niemieckim kierunek stalingradzki miał charakter pomocniczego. Warto jednak już teraz zauważyć, że wbrew przewidywaniom hitlerowskiego do-wództwa w lipcu przekształcił się on z pomocniczego w główny kierunek działań, nie tylko na południowym, lecz na całym radziecko-niemieckim froncie.

Główne zadania w kampanii letniej przypadły Grupie Armii „Południe", która miała rozpocząć operację z rejonu położonego na południe od Orła i na wschód od Kurska w kierunku na Woroneż. Miały tego dokonać siły tej Grupy: 2 armia polowa, 4 armia pancerna i 2 armia węgier-ska. 6 armia otrzymała zadanie: przedrzeć się z rejonu Charkowa na wschód i wspólnie z wojskami 4 armii pan-cernej, nacierającymi na pohidniowy-wschód z biegiem Donu, zniszczyć siły radzieckie.

Następnie obie armie miały się połączyć w rejonie Sta-lingradu z siłami posuwającymi się na wschód z rejonu Taganrog—Artiemowsk. Należało szybko rozwinąć powo-dzenie bezpośrednio na Stalingrad. W tym czasie 17 armia i 1 armia pancerna miały opanować Kubań i Kaukaz.

Przygotowania do ofensywy na południu Związku Ra-dzieckiego Niemcy maskowali wszelkimi sposobami. O jej zamiarze powiadomiono tylko nielicznych sztabowców. W celu ukrycia przygotowań do ofensywy Sztab Naczel-nego Dowództwa Wehrmachtu wspólnie ze sztabem Grupy Armii „Środek" opracował specjalny plan maskowania ope-racyjnego — pozorowaną strategiczną operację zaczepną na Moskwę (kryptonim „Kreml").

Dążenie nieprzyjaciela do opanowania za wszelką cenę południowych obszarów ZSRR wynikało przede wszystkim ze względów ekonomicznych: chodziło o całkowite zajęcie

5 Tamże, s. 271.

Page 18: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Zagłębia Donieckiego z jego węglem i innymi bogactwami naturalnymi, o płody rolne urodzajnej ziemi Kubania i ropę naftową Majkopu, Groźnego i Baku na Kaukazie; spodziewał się, że Siły Zbrojne ZSRR, nie będąc dostate-cznie zaopatrywane, łatwiej ulegną Wehrmachtowi.

Przejście wojsk niemieckich przez Kaukaz i zdobycie Sta-lingradu miało też aspekt polityczny — zachęciłoby Turcję do przystąpienia do wojny przeciwko Związkowi Radziec-kiemu, to zaś zablokowałoby linie komunikacyjne i zaopa-trzeniowe prowadzące z Zatoki Perskiej do ZSRR. Wciąg-nięcie Turcji do wojny byłoby pierwszym krokiem na drodze Niemiec faszystowskich do opanowania Bliskiego i Środkowego Wschodu. Plany utworzenia państw-sateli-tów Niemiec na tym obszarze znalazły poparcie zwłaszcza rządu tureckiego. Niemcy liczyli także, że ich sukcesy mili-tarne zachęcą Japonię do agresji na dalekowschodnie obszary ZSRR. Zdobycie Stalingradu miało przyczynić się wreszcie do podniesienia autorytetu władz III Rzeszy w oczach sojuszników Niemiec, państw satelickich i neu-tralnych, skłonić rządy tych państw do ściślejszej współ-pracy.

Planując ofensywę na wschodzie, przywódcy hitlerowscy nie wykluczali możliwości ,brytyjsko-amerykańskiej inwazji na europejskie wybrzeże. Świadczy o tym Dyrektywa Hit-lera nr 40 z 23 marca 1942 r., która ustalała zakres odpo-wiedzialności różnych organów dowódczych Wehrmachtu za odpowiednie przygotowanie i obronę wybrzeży wszyst-kich okupowanych krajów Europy. Kolejna Dyrektywa nr 42 wydana w maju tego samego roku ustaliła stopień goto-wości wojsk niemieckich na wypadek potrzeby szybkiego zajęcia nie Skupowanej części Francji. Operacja ta miała być przeprowadzona w wypadku, gdyby Brytyjczycy i Amerykanie wysadzili desant morski lub powietrzny pa kontynencie europejskim. '

W parze z decyzjami wojskowymi szły wytyczne dla administracji państwowej w sprawie wzmocnienia reżimu okupacyjnego we wszystkich zagarniętych krajach Europy; przede wszystkim zamierzano stłumić ruch partyzancki

Page 19: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

w Jugosławii. W Afryce Północnej wojska niemieckie i włoskie miały kontynuować natarcie, rozpoczęte jeszcze w styczniu 1942 r. Celem tych działań było zdobycie całego Egiptu i rozgromienie floty brytyjskiej na Morzu Śródzie-mnym. Na Atlantyku flota niemiecka miała w dalszym ciągu atakować amerykańskie i brytyjskie linie komunika-cyjne oraz zadawać jak największe straty alianckim trans-portom.

Obie strony — radziecka i niemiecka, planując działania na lato 1942 r. pragnęły utrzymać w swoim ręku inicjatywę strategiczną, dążąc oczywiście do osiągnięcia zupełnie róż-nych celów politycznych i militarnych. Niezbędnym warunkiem do ich zrealizowania było pokonanie przeciw-nika na polu walki. W związku z tym najwyższe dowództwa wojskowe radzieckie i niemieckie utworzyły odpowiednie zgrupowania armii czynnych i zgromadziły jak największą ilość sił i środków na wybranych kierunkach operacyjno--strategicznych.

Na początku maja stale rozwijające się Radzieckie Siły Zbrojne były zorganizowane w dziewięć Frontów, jedną samodzielną armię, wojska Moskiewskiej Strefy Obrony oraz w trzy floty marynarki wojennej i trzy flotylle rzeczne, podporządkowane im pod względem operacyjnym. Armia Radziecka dysponowała dziesięcioma lotniczymi grupami uderzeniowymi Naczelnego Dowództwa, lotnictwem dale-kiego zasięgu oraz Frontem Moskiewskim Obrony Powie-trznej Kraju i Armią Leningradzką OPK. Wzrosła też siła odwodu strategicznego Naczelnego Dowództwa, który skła-dał się z dwóch armii ogólno wojskowych oraz około osiem-dziesięciu samodzielnych związków i oddziałów takty-cznych. Ogółem wymienione wojska radzieckie (bez wojsk OPK i marynarki wojennej) liczyły 5,1 min żołnierzy, pra-wie 3,9 tys. czołgów, 44,9 tys. dział i moździerzy oraz około 2,2 tys. samolotów bojowych. W skład Floty Północnej, Bałtyckiej i Czarnomorskiej wchodziło 140 okrętów pod-stawowych klas: 1 okręt liniowy, 6 krążowników, 32 niszczyciele i 100 okrętów podwodnych. Wszystkie te siły wchodziły w skład armii czynnej. Niezależnie od nich na

Page 20: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

głębokim zapleczu frontu formowano i szkolono liczne jed-nostki wszystkich rodzajów wojsk.

Z niemieckich sił zbrojnych na froncie wschodnim wal-czyły trzy Grupy Armii, w których skład wchodziło dzie-więć armii polowych, cztery armie pancerne, trzy grupy operacyjne i trzy floty powietrzne. Ogólna liczebność sił hitlerowskich wystawionych przeciwko radzieckiej armii czynnej według stanu na 1 maja wynosiła: 5 388 tys. żoł-nierzy, 51 164 działa i moździerze, 316-4 czołgi i działa pan-cerne, 2815 samolotów bojowych, 178 dywizji, 8 brygad i 49 okrętów wojennych podstawowych klas. Siły te wspie-rane były przez wojska •fińskie, rumuńskie, węgierskie, wło-skie, słowackie i hiszpańskie. Razem liczyły one 810 tys. żołnierzy, 5977 dział i moździerzy, 65 czołgów, 580 samolo-tów bojowych, 39 dywizji, 12 brygad i 14 okrętów.

Wzajemny stosunek sił i środków obu stron przedstawiał się następująco: żołnierzy — 1:1,2, dział i moździerzy — 1:1,3, samolotów bojowych — 1:1,5 na korzyść Niemców; czołgów — 1,2:1, okrętów wojennych — 2,2:1 na korzyść wojsk i marynarki radzieckiej 6. Radzieckie Siły Zbrojne, mimo poprawy stanu ich wyposażenia technicznego i naby-tego, niewielkiego co prawda, doświadczenia w prowadze-niu operacji zaczepnych, nie miały jednak jeszcze niezbęd-nej przewagi technicznej nad nieprzyjacielem i ustępowały mu pod względem manewrowości. Radzieckie czołgi to w większości tankietki. Flota Bałtycka zaś była całkowicie zablokowana w Zatoce Fińskiej. Przewaga niemieckich wojsk zaznaczała się również w dziedzinie struktury organi-zacyjnej. Radzieckie armie składały się z 3—5 dywizji pie-choty. Nie było pośredniego ogniwa — korpusu. Armie niemieckie natomiast miały przeciętnie 4 korpusy w sile 3 do 5 dywizji. W ten sposób jedna armia radziecka odpo-wiadała sile jednego korpusu niemieckiego. Tak więc w maju 1942 r. Armia Czerwona zmuszona była ograniczyć się do obrony strategicznej, która umożliwiała wykrwawie-nie nieprzyjaciela w kilku zasadniczych bitwach i stwarzała warunki niezbędne do przygotowania natarcia strategicz-nego.

6 Por. Historia II wojny światowej 1939—1945, t. V, s. 160—161.

Page 21: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

NA WSCHÓD OD CHARKOWA

Na początku maja 1942 r. obie strony — radziecka i nie-miecka, przystąpiły do działań zaczepnych w celu prze-chwycenia inicjatywy strategicznej. Nie wchodząc w szcze-góły trzeba stwierdzić, że trwały one prawie dwa miesiące, a ich wynik był niepomyślny dla Armii Radzieckiej.

8 maja 11 armia dowodzona przez feldmarsz. Ericha von Mansteina przeszła do natarcia na Półwyspie Kerczeńskim, na wojska Frontu Krymskiego, który, niedawno utworzony, nie był należycie przygotowany do działań. Główne ude-rzenie Niemcy wykonali wzdłuż Morza Czarnego, przeła-mując obronę radziecką. Wobec tej trudnej sytuacji, 10 maja rano, radziecka Kwatera Główna rozkazała wojskom Frontu Krymskiego zorganizować uporczywą obronę na Wale Tureckim. Dowódcy Frontu gen. Dmitrijowi Kozło-wowi nie udało się jednak pomyślnie wywiązać z tego zadania. Ponosząc ciężkie straty, wojska zaczęły wycofywać się na Kercz, a później na Półwysep Tamański7.

W pierwszych dniach czerwca Niemcy przystąpili do ostatecznego natarcia na okrążony Sewastopol. Na czele Sewastopolskiego Rejonu Obrony stał wiceadm. Filipp Oktiabrski. Podstawowe siły Rejonu stanowiła Samodzielna Armia Nadmorska, dowodzona przez gen. Iwana Piętrowa. Przeciwko nim wystąpił Manstein z 11 armią i rumuńskim korpusem piechoty górskiej. Nieprzyjaciel miał nad woj-skami radzieckimi druzgocącą przewagę.

W połowie czerwca walki osiągnęły maksymalne natęże-nie. Radziecka strona dotkliwie odczuwała brak amunicji. Coraz częściej dochodziło do walki wręcz. Ustawała łączność z portami kaukaskimi z powodu blokady. 1 lipca nieprzyjaciel wyparł wojska radzieckie na ostatnią linię osłony ewakuacji8.

7 Udało się ewakuować około 120 tys. żołnierzy, w tym ponad 23 tys. rannych. Ci żołnierze, których nie zdołano przeprawić na Półwysep Tamański, ukryli się w kerczeńskich kamieniołomach i w innych miejs-cach. Kontynuowali oni walkę z wrogiem aż do 31 października 1942 r.

8 250-dniowa bohaterska obrona Sewastopola oraz duże straty zadane nieprzyjacielowi pokrzyżowały plany niemieckiego dowództwa. Jesienią 1941 r. miasto, wiążąc duże siły wroga, uniemożliwiło Niemcom zdobycie

Page 22: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Zlikwidowanie oporu wojsk radzieckich na Półwyspie Kerczeńskim i w Sewastopolu, co równało się opanowaniu całego Krymu przez nieprzyjaciela, w sposób zasadniczy zmieniło sytuację na południowym skrzydle frontu ra-dziccko-niemicckiego oraz w basenie Morza Czarnego. Niemcy mieli obecnie otwartą najkrótszą drogę na Kaukaz — przez Cieśninę Kerczeńską. Sukcesy niemieckie zachę-ciły Turcję do otwartej współpracy z państwami bloku faszystowskiego. Rząd turecki zaczął bowiem przepuszczać przez cieśniny na Morzu Czarnym okręty i statki tych państw. Poważnie pogorszyły się warunki bazowania radzieckiej Floty Czarnomorskiej. Kaukazowi zagroziło niebezpieczeństwo od strony morza.

Dla przyszłych działań na kierunku stalingradzkim duże znaczenie miały wyniki zmagań bojowych na wschód od Charkowa. Obszar ten bowiem stał się widownią ciężkich walk bezpośrednio przed rozpoczęciem letniej kampanii Wehrmachtu, której celem wkrótce stał się także Stalin-grad. Przebieg działań charkowskich ujawnił wreszcie stan możliwości bojowych obu walczących stron, pozwalając przewidzieć najbliższe wydarzenia na tym odcinku frontu.

Jak wspomniano, strona radziecka zamierzała przeprowa-dzić operację charkowską siłami Frontu Południowo--Zachodniego, który miał wykonać dwa zbieżne uderzenia: jedno z rejonu Wólczańska, drugie — z występu frontu pod Barwienkowem w ogólnym kierunku na Charków. Zakładano, że rozbicie charkowskiego zgrupowania nieprzy-jaciela umożliwi późniejsze natarcie na Dniepropietrowsk, już z udziałem Frontu Południowego.

Uderzenie główne dowódca Frontu gen. Teodor Kurocz-kin zamierzał wykonać w rejonie Barwienkowa siłami 6 armii, którą dowodził gen. Anton Gorodnianski, i grupy operacyjnej pod dowództwem gen. Leonida Bobkina. Z re-

Kaukazu. W tym samym roku, w listopadzie, podczas przeciwnatarcia wojsk radzieckich pod Rostowem nieprzyjaciel nie mógł wzmocnić 1 armii pancerne; 11 armią, a na wiosnę i na początku lata 1942 r. Niemcy nie mogli jej wykorzystać do natarcia na południowym skrzydle frontu wschodniego (była zaangażowana w walkach o Sewastopol).

Page 23: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

jonu Wólczańska.planowano wykonać natarcie wojskami 28 armii gen. Dmitrija Riabyszewa i sąsiadującymi z nią skrzydłowymi dywizjami 21 i 38 armii. Zadanie ubezpie-czenia natarcia wojsk Frontu Południowo-Zachodniego z południa powierzono Frontowi Południowemu, który miał zorganizować obronę na południowym odcinku wy-stępu frontu, w rejonie Barwienkowa, siłami 57 i 9 armii.

Rejon, z którego zamierzano wykonać główne uderzenie, został wybrany niefortunnie, ponieważ skrzydła i tyły nacierających wojsk, nie będąc dostatecznie osłonięte, oka-

' zały się zagrożone przez Niemców. Prócz tego nieprzyja-ciel, który przygotowywał się do wykonania w lecie głów-nego uderzenia na południowym skrzydle frontu, za jeden ze swych najbliższych celów uważał zlikwidowanie występu pod Barwienkowem i zniszczenie broniących go wojsk radzieckich.

Dowództwo niemieckie nadało przygotowywanej w ob-szarze Charkowa operacji zaczepnej kryptonim „Frideri-cus I". Jej początek zaplanowano na 18 maja.

Nieprzyjaciel postanowił zlikwidować występ linii frontu w rejonie Barwienkowa za pomocą dwóch zbieżnych ude-rzeń: jednego — spod Bałaklei, na południe, siłami 6 armii, i drugiego — z rejonu Sławiańska, Kramatorska, w kie-runku północnym, siłami grupy armijnej „Kleist", w skład której wchodziła 1 armia pancerna i 17 armia. Uderzenia te miały być wykonane w ogólnym kierunku na miejscowość Izium.

Jak wynika z zeznań byłego dowódcy 6 armii Paulusa, celem tej operacji było zlikwidowanie bezpośredniego zagrożenia komunikacji niemieckiego południowego skrzy-dła w rejonie Dniepropietrowska oraz zapewnienie utrzy-mania Charkowa wraz ze znajdującymi się tam wielkimi magazynami i szpitalami polowymi 6 armii. Następnie woj-ska niemieckie miały opanować rejon położony na zachód od Dońca i na południowy wschód od Charkowa w celu wykonania w przyszłości natarcia w kierunku wschodnim.

Tak więc w obszarze Charkowa i w rejonie tzw. bar-wienkowskiego wybrzuszenia frontu do działań zaczepnych przygotowywały się równocześnie obie strony.

Page 24: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Chociaż w charkowskiej operacji zaczepnej po stronie radzieckiej miało uczestniczyć ogółem 28 dywizji, liczebna przewaga nad Niemcami była nieznaczna, mimo iż prze-ciwko Frontowi Południowo-Zachodniemu nieprzyjaciel skierował 17 dywizji. Wynikało to z niskich stanów liczeb-nych dywizji Frontu Południowo-Zachodniego, które prze-ciętnie liczyły 8—9 tys. żołnierzy. Dywizje niemieckie natomiast były uzupełnione ludźmi i sprzętem w 90 pro-centach, mając po 14—15 tys. żołnierzy. Przed Frontem Południowym ugrupowano 34 dywizje. Front Południowo--Zachodni miał nieco większą niż dwukrotną przewagę w czołgach, jednak wiele z nich to wozy lekkie, słabo opancerzone i uzbrojone. W artylerii i moździerzach oraz samolotach siły obu stron były mniej więcej wyrównane. Nieprzyjaciel miał przytłaczającą przewagę liczbową i ja-kościową w lotnictwie bombowym. W pasie Frontu Połud-niowego Niemcy dysponowali większą liczbą czołgów,odział i samolotów.

Ze względu na skrzydłowe położenie nieprzyjaciela w stosunku do radzieckiego, dowódca Kierunku Połud-niowo-Zachodniego, marsz. Siemion Timoszenko, nie za-bezpieczył od strony Sławiańska głównego zgrupowania uderzeniowego, Frontu Południowo-Zachodniego. Należało na ten kierunek wysłać silne odwody przeciwpancerne, tym bardziej że radzieckie organy rozpoznawcze ustaliły miejsce ześrodkowania wojsk pancernych grupy armijnej „Kleist" przed frontem 9 armii.

Bitwę pod Charkowem zapoczątkowały wojska radziec-kie, wyprzedzając nieprzyjaciela o 5 dni. Nastąpiło to rano 12 maja, po godzinnym przygotowaniu artyleryjskim i lot-niczym. Zgrupowania uderzeniowe Frontu Południowo--Zachodniego przełamały obronę 6 armii niemieckiej na północ i południe od Charkowa. W ciągu trzech dni zacię-tych walk wojska nacierające z rejonu Wólczańska posunęły się na zachód o 18—25 km, a jednostki, które ruszyły z występu pod Barwienkowem, o 25—50 km. Obronę nie-miecką przełamano na szerokości 50 km. W celu zlikwido-wania wyłomu dowódca Grupy Armii „Południe", feld-marsz. Fedor von Bock, musiał interweniować w Na-

Page 25: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

czelnym Dowództwie Wojsk Lądowych w sprawie zez-wolenia na wprowadzenie do walki trzech lub czterech dywizji z grupy „Kleist".

14 maja powstały dogodne warunki do wprowadzenia w dokonany wyłom radzieckich wojsk szybkich, w celu wykorzystania powodzenia i okrążenia zgrupowania nie-przyjaciela pod Charkowem. Jednakże dowództwo Frontu Południowo-Zachodniego, wprowadzone w błąd bezpod-stawnymi wiadomościami o rzekomym ześrodkowaniu zna-cznych sił pancernych nieprzyjaciela w rejonie Żmijewa, nie pozwoliło rzucić do walki korpusów pancernych.

Ta niefortunna decyzja fatalnie odbiła się na dalszym rozwoju operacji. Piechota wyczerpała swoje siły i jej tempo natarcia gwałtownie się obniżyło. Dla ratowania sytuacji rano 17 maja wprowadzono do walki drugie rzuty. Nie-stety, za późno, w tym czasie bowiem Niemcy zdążyli pod-ciągnąć odwody i zorganizować obronę trwałą na tyłach. 17 maja nieprzyjaciel rzucił do przeciwnatarcia z rejonu Kra-matorsk—Sławiańsk 11 dywizji (w tym dwie pancerne i jedną zmotoryzowaną) z grupy armijnej „Kleist" prze-ciwko 9 i 57 armiom Frontu Południowego. Jednocześnie uderzył z rejonu na wschód od Charkowa i na południe od Biełgorodu na 28 armię Frontu Południowo-Zachodniego.

Wojska radzieckie nie były w stanie odeprzeć przeważa-jących sił nieprzyjaciela. Szczególnie niekorzystny dla nich stosunek sił wytworzył się w pasie działania 9 armii. Niem-cy mieli tu przewagę: w piechocie — półtorakrotną, w arty-lerii — dwukrotną, a w czołgach — więcej niż sześcio-krotną. Na odcinkach, gdzie wojska niemieckie dokonywały przełamania, przewaga ta była jeszcze większa. Nic więc dziwnego, że już w pierwszym dniu natarcia wojskom hitle-rowskim udało się przełamać obronę 9 armii. Pod koniec 18 maja Niemcy posunęli się o 40—50 km na północ i osiąg-nęli Doniec Siewierski. W wyniku nalotów lotnictwa nie-mieckiego na sztab 9 armii zostało zdezorganizowane dowodzenie. Podjęta przez dowódcę Kierunku Południowo--Zachodniego próba przywrócenia położenia przeciwude-rzeniem 5 korpusu kawalerii i innych jednostek odwodo-wych nie przyniosła rezultatu.

Page 26: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

19 maja nacierające zgrupowanie niemieckie utworzyło w ugrupowaniu Frontu Południowego wyłom szerokości 80 km i wyszło na główne komunikacje wojsk radzieckich. Wówczas dopiero marsz. Timoszenko rozkazał zaprzestać dalszego natarcia na Charków i przystąpić do zlikwidowa-nia powstałego wyłomu. Kwatera Główna zatwierdziła tę decyzję. Dalszy bieig wydarzeń wykazał jednak, iż została ona powzięta zbyt późno. Wojskom radzieckim nie udało się już powstrzymać nieprzyjaciela.

23 maja wojska z grupy „Kleist" nacierające spod Kra-matorska połączyły się 10 km na południe od Bałaklei z oddziałami 6 armii, przecinając dywizjom radzieckim działającym w rejonie Barwienkowa drogi odwrotu za Doniec. Odcięte wojska zostały połączone pod wspólnym dowództwem zastępcy dowódcy Frontu gen. Fiodora Kostienki. W okrążeniu walczyły do 29 maja, przebijając się, najczęściej niewielkimi grupami, przez linie niemieckie i następnie przeprawiając się na wschodni brzeg Dońca. Poległo bardzo wielu żołnierzy, a wśród nich kilku wyso-kich dowódców, z gen. Kostienką.

Równocześnie z natarciem w rejonie występu frontu pod Barwienkowem Niemcy spotęgowali uderzenie na północny wschód od Charkowa, w kierunku na Wołczańsk. Tutaj zatrzymali natarcie 28 armii i prawego skrzydła 38 armii, a następnie je okrążyli. Próby przerwania pierścienia okrą-żenia poczynione przez dowództwo Frontu Południowo--Zachodniego nie przyniosły wyników.

Tak więc pomyślnie rozpoczęta przez wojska radzieckie operacja charkowska zakończyła się niepowodzeniem. Woj-ska dwóch Frontów — Południowo-Zachodniego i Połud-niowego — poniosły duże straty w ludziach i sprzęcie. Na taki wynik operacji w dużej mierze wpłynęła niewłaściwa ocena sytuacji operacyjno-strategicznej dokonana przez Naczelne Dowództwo Armii Radzieckiej, które pomimo wyraźnych oznak wskazujących, iż Niemcy przygotowują poważne natarcie na południu, błędnie przypuszczało, że wznowią oni zasadnicze operacje na kierunku moskiewskim i nie zwróciło należytej uwagi na konieczność wzmocnienia Frontu Południowo-Zachodniego i Południowego. Bezpo-

Page 27: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

średnią jednak przyczyną klęski wojsk radzieckich pod Charkowem było to, że nie zdołano zaskoczyć przeciwnika uderzeniem, podczas gdy przeciwnatarcie Wroga było dla strony radzieckiej całkowitą niespodzianką. Na przebiegu

- operacji charkowskiej zaważył także brak należytego współ-działania między wspomnianymi Frontami, niedocenianie roli ubezpieczenia operacyjnego oraz wiele niedociągnięć w dowodzeniu wojskami. Ale mimo wszystkich tych okoli-czności do okrążenia i rozbicia zgrupowań radzieckich nie doszłoby, gdyby dowództwo radzieckie we właściwym cza-sie podjęło decyzję o przerwaniu natarcia.

POD WORONEŻEM I NAD DOLNYM DONEM

Po niepowodzeniach, jakie spotkały Armię Radziecką w operacjach majowych i czerwcowych, inicjatywa strategi-czna przeszła ponownie w ręce dowództwa niemieckiego. Nieprzyjacielowi udało się znacznie poprawić swoje położe-nie i stworzyć dogodne warunki do przeprowadzenia „głównej operacji" na południowym skrzydle frontu wschodniego. Przed radzieckim Naczelnym Dowództwem stanęło zadanie poszukiwania nowych rozwiązań strategi-cznych, dotyczących przede wszystkim dalszych działań przeciwko poważnym siłom Wehrmachtu na południu Związku Radzieckiego.

W końcu czerwca 1942 r. Kwatera Główna, wyciągając wnioski z dotychczasowych działań i sytuacji operacyj-no-strategicznej, zrezygnowała z szerokich planów za-czepnych i kontynuowała obronę na całej linii frontu. Równocześnie przystąpiono do reorganizacji wojsk i zmiany systemu dowodzenia. Zostały zlikwidowane pośrednie og-niwa dowodzenia — dowództwa kierunków: Zachodniego, Północnokaukaskiego i Północno-Zachodniego. Wszystkie Fronty podporządkowano bezpośrednio Kwaterze Głównej. Ze względu na trudności w dowodzeniu ogromną liczbą armii działających na bardzo rozległym pasie działań skie-rowała ona do poszczególnych Frontów swoich przedstawi-cieli, którzy otrzymywali szerokie pełnomocnictwa do

Page 28: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

podejmowania różnych decyzji, szczególnie o charakterze operacyjnym.

Ugrupowanie wojsk radzieckich na północnym i central-nym odcinku frontu pod koniec czerwca pozostawało w za-sadzie nie zmienione. Jedynie na południowym skrzydle uległo ono nieznacznym przesunięciom. Front Briański, dowodzony przez gen. Filipa Golikowa, bronił się w 350-kilometrowym pasie, osłaniając swym prawym skrzydłem kierunki na Tułę i Moskwę, lewym zaś — na Woroneż. Front Południowo-Zachodni marsz. Siemiona Timoszenki zajmował obronę na 300-kilometrowym odcinku od gór-nego biegu rzeki Sejm do miejscowości Krasnyj Liman. Wojska Frontu Południowego gen. Rodiona Malinowskiego były rozwinięte w pasie o szerokości 250 km od Krasnego Limana do Morza Azowskiego. Front ten bronił dostępu do Woroszyłowgradu i Rostowa. Nowo utworzony Front Północnokaukaski osłaniał wschodnie wybrzeże Morza Azowskiego i Czarnego.

Wojska radzieckie działające na południowym skrzydle frontu jeszcze nie zdążyły wyrównać strat poniesionych w czasie operacji majowych i czerwcowych. Po przejściu do obrony nie zdążyły należycie się umocnić w nowym terenie. W porównaniu z innymi kierunkami operacyjnymi armie na południowym odcinku frontu były najsłabsze. Przeprowadzone przez Niemców w maju i czerwcu opera-cje ujawniły ich rzeczywiste zamiary, jednakże Kwatera Główna miała zbyt mało czasu na dokonanie nowego podziału sił na całym froncie oraz na sformowanie dostate-cznie silnego zgrupowania obronnego na kierunku stalin-gradzkim i kaukaskim.

W tym czasie wysoką zdolność do działań zaczepnych zachowały wojska niemieckie. Dowództwo hitlerowskie, prowadząc operacje na Krymie i w obszarze Charkowa, równocześnie przygotowywało swe armie do kampanii let-niej. Na początku czerwca Niemcy mieli opracowane plany dwóch wielkich operacji zaczepnych.

Operacja „Blau" 9 polegała na wykonaniu dwóch zbie-

' Z dniem 30 czerwca zmieniono nazwę operacji „Blau" na Jłraun-schweig".

Page 29: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

żnych uderzeń: jednego z rejonu na północny wschód od Kurska na Woroneż i drugiego — spod Wólczańska na Ostrogożsk, przeciwko wojskom Frontu Południowo-Za-chodniego. Niemcy spodziewali się w ten sposób rozbić siły radzieckie, wyjść nad Don na odcinku od Woroneża do Nowej Kalitwy i następnie zdobyć przyczółek na lewym brzegu rzeki.

Pokładając w operacji „Blau" szczególne nadzieje, do-wództwo niemieckie poświęciło jej przygotowaniu wiele uwagi. 1 czerwca plan tej operacji omawiano w sztabie Grupy Armii „Południe" w Połtawie, na specjalnej odpra-wie z udziałem Hitlera i kierowniczych osobistości z Na-czelnego Dowództwa Wehrmachtu.

Operację „Clausewitz" nieprzyjaciel zamierzał rozpocząć po dojściu wojsk pod Woroneż, skąd jednostki pancerne miały zmienić kierunek na południe, w celu wyjścia na tyły Frontu Południowo-Zachodniego. Dalsze działania miały doprowadzić do okrążenia głównych sił radzieckich. Do-wództwo niemieckie liczyło, że po pomyślnym zakończeniu tej operacji powstaną dogodne warunki do rozwinięcia szybkiego natarcia w kierunku północnego Kaukazu.

W drugiej połowie czerwca Niemcy ukończyli ześrodko-wanie i rozwijanie zgrupowań uderzeniowych przeznaczo-nych do operacji „Blau" w rejonie na północny wschód od Kurska i na północny wschód od Charkowa. Przystąpili także do ześrodkowania w Zagłębiu Donieckim sił przezna-czonych do natarcia w ramach operacji „Clausewitz".

W celu wzmocnienia sił na froncie wschodnim dowódz-two Wehrmachtu ściągnęło tu z Niemiec i Francji dziewięć dywizji. Na Ukrainę przybyła rumuńska 3 armia.

W związku z przewidywaną ofensywą dowództwo nie-mieckie dokonało pewnych zmian w systemie dowodzenia wojskami. Z Grupy Armii „Południe" utworzono dwie Grupy Armii: „A" i „B". Grupa Armii „A" składała się: z niemieckiej 1 armii pancernej, 17 i 11 armii oraz włoskiej 8 armii. Dowódcą tej grupy został feldmarsz. Wilhelm List. W skład Grupy Armii „B" weszły: niemiecka 4 armia pancerna, armie 2 i 6 oraz węgierska 2 armia. Dowództwo

Page 30: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

tej grupy powierzono feldmarsz. Fedorowi von Bockowi. W ramach Grupy Armii „B" utworzono grupę armijną „Weichs", z niemiecką 2 armią i 4 armią pancerną oraz węgierską 2 armią w składzie.

Ofensywa niemiecka rozpoczęła się 28 czerwca. Pierwsza ruszyła grupa „Weichs". Jej siedem dywizji uderzyło na trzy dywizje 13 i 40 armii Frontu Briańskiego, z rejonu na wschód od Kurska, w kierunku na Woroneż. Do końca dnia nieprzyjaciel przełamał obronę radziecką na głębokość od 8 do 15 km.

Dowództwo Frontu Briańskiego postanowiło zatrzymać natarcie niemieckie na rzece Kszeń i w tym celu przerzu-ciło do rejonu Wołowa znajdujący się w odwodzie korpus pancerny. Trzy pozostałe korpusy, którymi Front został wzmocniony, gen. Golikow przeznaczył do wykonania przeciwuderzenia. Ponieważ docierały one do nakazanych rejonów z opóźnieniem, zaplanowane uderzenie nie po-wiodło się, tym bardziej że jednostki wchodziły do walki bez wsparcia artylerii i lotnictwa.

Wojska radzieckie nie osiągnęły więc powodzenia, cho-ciaż miały przewagę nad nieprzyjacielem. Warto w związku z tym przytoczyć rozmowę telegraficzną Józefa Stalina z dowódcą Frontu gen. Golikowem i jego szefem sztabu gen. Kazakowem; odbyła się ona 30 czerwca. Naczelny dowódca zaznaczył: „Zapamiętajcie dobrze. Macie teraz na froncie ponad 1000 czołgów, podczas gdy nieprzyjaciel nie ma nawet 500 czołgów. To po pierwsze, a po drugie: na odcinku działania trzech dywizji pancernych nieprzyjaciela zgromadziliśmy ponad 500 czołgów, podczas gdy nieprzyja-ciel ma ich najwyżej 300. Teraz wszystko zależy od umie-jętnego wykorzystania przez was tych sił i odpowiedniego dowodzenia nimi" I0.

Na niepowodzeniu wysiłków obronnych wojsk radziec-kich zaważyło przede wszystkim niewłaściwe dowodzenie i organizacja współdziałania na polu walki ze strony do-wództwa Frontu. Nie potrafiono efektywnie wesprzeć kor-pusów pancernych lotnictwem szturmowym i bombowym,

10 Historia drugiej wojny światowej 1939—1945, i. V, s. 198.

Page 31: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

które ze względu na swoją liczebność z powodzeniem mogło odegrać swoją rolę.

Wojska niemieckie do końca 2 lipca posunęły się od 60 do 80 km w głąb radzieckiej obrony, docierając do linii kolejowej Kastornoje — Stary Oskoł, i głęboko oskrzydliły z północy dywizje 40 armii (dowódca gen. Michaił Parsie-gow), które wciąż walczyły na głównych pozycjach. Trudna sytuacja wytworzyła się również na prawym skrzydle Frontu Południowo-Zachddniego. Spowodowało ją uderze-nie niemieckiej 6 armii, które wyszło rano 30 czerwca spod Wólczańska na dywizje 21 i 28 armii, dowodzonych przez generałów Wasilija Gordowa i Dmitrija Riabyszewa. Te związki operacyjne p</ prostu nie zdążyły jeszcze zebrać sił po poprzednich walkach i dobrze umocnić się na nowej linii obronnej. Prowadząc natarcie w kierunku północno--wschodnim, główne siły 6 armii pod koniec 2 lipca pogłę-biły wyłom do 80 km, docierając do Starego Oskołu i Wo-łokonowki.

Sytuacja wojsk radzieckich na kierunku woroneskim stała się bardzo trudna. Niektóre dywizje 21 i 40 armii znalazły się w okrążeniu, z którego za wszelką cenę pragnęły się wydostać. Znajdujące się na tym kierunku odwody Frontu Briańskiego i Południowo-Zachodniego zostały już wpro-wadzone do walki. Pomiędzy wspomnianymi Frontami wytworzyła się znaczna luka. Wojska niemieckie miały otwartą drogę ku Donowi i na Woroneż, którego broniły niewielkie siły tyłowe.

Aby uniemożliwić nieprzyjacielowi sforsowanie Donu, radziecka Kwatera Główna skierowała ze swego odwodu na lewy brzeg rzeki, na odcinek od Zadońska do Kleckiej, armie 3, 5 i 6, które dla zmylenia przeciwnika przemiano-wano odpowiednio na 60 i 63; numeracji 6 armii nie zmie-niono. Do rejonu Jelca przerzucono nowo sformowaną 5 armię pancerną (gen. A. Lisiukowa) wzmocnioną 7 korpu-sem pancernym. Jej zadaniem było wykonanie przeciwude-rzenia na skrzydło i tyty zgrupowania wroga nacierającego na Woroneż. Do tego rejonu skierowano też 1 armię lotni-czą z odwodu Naczelnego Dowództwa. W szybkim tempie przystąpiono do organizowania obrony w głębi i odtworzę-

Page 32: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

nia zakłóconego systemu dowodzenia. O powadze wytwo-rzonej sytuacji może świadczyć fakt, iż do sztabu Frontu Briańskiego przybył szef Sztabu Generalnego, gen. Ale-ksandr Wasilewski.

Podjęte w pośpiechu środki nie były w stanie zatrzymać natarcia niemieckich wojsk szybkich, którym 6 lipca udało się uchwycić przyczółek na lewym brzegu Donu w rejonie Woroneża; tym samym nieprzyjaciel opanował większą część tego miasta. Napotkawszy zorganizowany opór oddziałów radzieckich, nie zdołał się już dalej posunąć. Niemcy nie opanowali woroneskiego osiedla uniwersytec-kiego, nie sforsowali rzeki Woroneż i nie przecięli linii kole-jowej prowadzącej do Moskwy. Tegoż dnia 5 armia pan-cerna wykonała przeciwuderzenie na skrzydło grupy armij-nej „Weichs" na południe od Jelca. Związało ono niemiecki 24 korpus pancerny i trzy dywizje piechoty. W ten sposób udaremniono nieprzyjacielowi rozszerzenie wyłomu wzdłuż Donu na północ od Woroneża.

Położenie wojsk radzieckich było jednak wciąż bardzo trudne. Obrona Frontu Briańskiego i Południowo-Zachod-niego została przełamana na szerokość około 300 km i od 150 do 170 km w głąb. Nieprzyjaciel znalazł się nad Donem na kierunku woroneskim, a nawet na wąskim odcinku sforsował go. Dowództwo Frontu Południowo--Zachodniego nie zdołało zorganizować obrony wzdłuż rzek Potudań i Ticha Sosna i osłaniać się w ten sposób przed uderzeniem z północy. Niebezpieczne było uderzenie 6 armii, która po osiągnięciu Ostrogożska przeprawiła się przez Tichą Sosnę i dokonując zwrotu na południe nacie-rała wzdłuż prawego brzegu Donu, dochodząc 6 lipca do Kamienki. Nieprzyjacielowi nie powiodło się jednak okrą-żenie i rozbicie wojsk radzieckich w rejonie Woroneża. Wojska Frontu Briańskiego, współdziałając z przybyłymi odwodami strategicznymi, zatrzymały natarcie wojsk nie-mieckich. Dowództwo hitlerowskie musiało na kierunek woroneski skierować dodatkowe siły.

Twarda obrona wojsk radzieckich spowodowała załama-nie się planu generalnego natarcia Wehrmachtu na wscho-dzie. Dowództwo niemieckie zostało zmuszone do skory-

Page 33: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

gowania swoich planów operacyjnych. 4 armia pancerna gen. Hermanna Hotha utknęła w walkach pod Woroneżem, nie mogąc wyjść na głębokie tyły radzieckich Frontów. Sprawą tą osobiście zainteresował się Hitler, ciągle wie-rzący w pełne powodzenie „głównej operacji" 1942 r. By lepiej wpływać na dowodzenie Grupami Armii „A" i „B", przeniósł swoje wysunięte stanowisko dowodzenia z Gier-łoży (w rejonie Kętrzyna) pod Winnicę, bliżej frontu. Zo-stało ono urządzone w niewielkim lesie, w odległości 15 km od miasta, i otrzymało nazwę „Wehrwolf". Tu też przeniósł się sztab Naczelnego Dowództwa Wojsk Lądowych.

Niemcy zamierzali zakończyć okrążenie wojsk radziec-kich na południe od Woroneża wykonaniem dwóch zbie-żnych uderzeń skierowanych na Kantemirowkę. Jedno — wykonane siłami 6 armii, miało wyjść z rejonu Ostrogożska (operacja „Wilhelm"). Drugie zaplanowano z rejonu Sła-wiańska, Artiemowska jednostkami 1 armii pancernej (ope-racja „Fridericus II"). Nieprzyjaciel, pragnąc zniszczyć wpjska radzieckie, chciał im przeszkodzić w planowym odwrocie za Don. . i

1mjm Dowództwo radzieckie, wobec realnego zagrożenia swo-

ich wojsk, rozkazało wycofać je spod uderzenia nieprzyja-ciela na nowe rubieże — 27 km na wschód od Artiemow-ska. Jednocześnie przystąpiło do przygotowania osłony kierunków wyprowadzających na Stalingrad i Kaukaz. Po-nadto, chcąc usprawnić dowodzenie wojskami w nowej sytuacji, 7 lipca Kwatera Główna dokonała podziało Frontu Briańskiego na dwa Fronty: Briański i Woroneski. Dowództwo Frontu Briańskiego powierzono gen. Nikand-rowi Czibisowowi, a Frontu Woroncskiego — gen. Filipowi Golikowowi. W rejon Woroneża zostali wysłani przedstawi-ciele Kwatery Głównej: szef Głównego Zarządu Wojsk Pancernych i Samochodowych, gen. Jaków Fiedorenko, zastępca szefa Sztabu Generalnego, gen. Nikołaj Watutin, i członek rady wojennej lotnictwa, komisarz armijny, P. Stiepanow.

W nocy z 6 na 7 lipca wojska radzieckie zaczęły wycofy-wać się. Stwierdziwszy to po południu 8 lipca, dowództwo Grupy Armii „A" pośpiesznie rzuciło za nimi związki 1

Page 34: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

armii pancernej i 6 armii. I tym razem Niemcom nie udało się okrążyć wojsk radzieckich. Podczas wychodzenia spod uderzenia nieprzyjaciela dowódcy Frontów otrzymali pole-cenie wycofania swoich wojsk na linię Boguczar, Kantemi-rowka, Białowodsk, Krasny Łucz w celu zorganizowania obrony.

Jednakże Front Południowo-Zachodni nie zdołał przy-wrócić położenia na swym prawym skrzydle. Związki takty-czne tego skrzydła, wycofawszy się za rzekę Czarna Kalitwa, nie zdążyły zorganizować tam obrony. Korpusy pancerne niemieckiej 6 armii sforsowały rzekę i pod koniec II lipca wyszły na linię Bokowska—Diegtiewo, a czołowe jednostki 4 armii pancernej osiągnęły rejon Rossoszy. Głę-boko oskrzydlone przez nieprzyjaciela z północnego wschodu i wschodu .główne siły Frontu Południowo--Zachodniego toczyły ciężkie walki w półokrążeniu.

W tym czasie nieprzyjaciel usiłował okrążyć i rozbić woj-ska Frontu Południowego, które broniły ostatnich skraw-ków Zagłębia Donieckiego. Położenie tych wojsk coraz bar-dziej się komplikowało. Dowódcy Frontu gen. Mali-nowskiemu nie udało się z cofających oddziałów zebrać jakichś poważniejszych sił, zdolnych choćby tylko do chwi-lowego zatrzymania natarcia Niemców. Toteż Kwatera Główna postanowiła wycofać wojska Frontu Południowego z Zagłębia Donieckiego, by umożliwić im, przy współdzia-łaniu w wojskami Frontu Północnokaukaskiego, zorganizo-wanie obrony na lewym brzegu dolnego Donu, od Wierchnie-Kurmojarskiej do Bagajewskiej, i dalej, na linii obrony Rostowskiego Rejonu Obronnego.

W nocy z 15 na 16 lipca wojska Frontu Południowego zaczęły wycofywać się na wskazaną rubież. Niemcy, zauwa-żywszy, że odcinek między Kamieńskiem Szachtinskim a Konstantinowskim nie jest osłonięty, skierowali w po-wstałą lukę swoje wojska. 21 lipca dotarły one do zewnę-trznej linii Rostowskiego Rejonu Umocnionego, a 3 diii później zdobyły Rostów. 56 armię, broniącą tego rejonu, wycofano za Don. Na lewym brzegu Donu, od ujścia Kanału Manyckiego aż do Azowa, zajął obronę Front Południowy, któremu przekazano oddziały Frontu Polu-

Page 35: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

dniowo-Zachodniego, znajdujące się w jego pasie działania. Pozostałe wojska Frontu Południowo-Zachodniego wyco-fały się do wielkiego łuku Donu, osłaniając dalekie przed-pola Stalingradu.

W wyniku tych ciężkich i niepomyślnych dla Armii Radzieckiej działań obronnych na kierunku woroasskim i wschodniej części Zagłębia Donieckiego wojska Frontu Briańskiego, Południowo-Zachodniego i Południowego mu-siały się wycofać na głębokość od 150 do 400 km. Wojska niemieckie dotarły do wielkiego łuku Donu opanowały ważny pod względem strategicznym Rostów i sforsowały Don w jego dolnym biegu, rozpoczynając uderzenie w kie-runku Kaukazu.

Mimo znacznych sukcesów, terenowych położenie nie-przyjaciela na południowym odcinku frontu radziecko--niemieckiego było przejściowe i nietrwałe. Coraz skute-czniejsza obrona wojsk radzieckich pokrzyżowała nie-mieckie plany strategiczne. Grupy Armii „A" i „B" nie zdołały zrealizować zadań kampanii letniej; dowództwo niemieckie musiało wprowadzić znaczne zmiany do swoich pierwotnych planów. Dowództwo radzieckie potrafiło umie-jętnie skoordynować organizację obrony na dogodnych liniach naturalnych, głównie rzekach, z odwrotem, wycofu-jąc swe wojska spod uderzeń nieprzyjaciela.

Na temat tych działań wypowiedział się historyk II wojny, gen. hitlerowski Kurt Tippelskirch: „Odnosiło się wrażenie, że działania wojsk niemieckich jeszcze raz zostały uwieńczone wspaniałym sukcesem. Jednak po głębszym zastanowieniu się blask ten gasł. Armie rosyjskie były, być może, zdemoralizowane, lecz nie rozbite. Ilość jeńców i zdobyczy nie zwiększyła się w sposób istotny" ,2.

• 11 Cięciwę wielkiego łuku Donu wytyczają rzeki Czyr i Cymła. Głębo-

kość łuku dochodzi do około 170 km. Bitwa obronna w wielkim łuku Donu trwała od 17 lipca do 10 sierpnia 1942 r.

W odległości około 80 km od cięciwy wielkiego łuku w kierunku północno-wschodnim rozpoczyna się imały łuk Donu, którego umowna cięciwa przechodzi od Kleckiej przez rejon na wschód od Wierchnie-Buzinowki do Gołubinsiriego. W małym łuku Donu wojska radzieckie broniły przyczółka od 15 do 20 sierpnia 1942 r.

12 Historia drugiej wojny światowej 1939—1945, t. V, s. 203.

Page 36: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Niemniej jednak niepowodzenie na Krymie, w rejonie Charkowa, pod Woroneżem, nad Dońcem i dolnym Donem wpłynęło niekorzystnie na zdolność bojową wojsk radzieckich. Partia i rząd postanowiły wzmóc w Armii Radzieckiej masową pracę polityczną, której celem była likwidacja ciężkich następstw poważnych niepowodzeń na froncie w ostatnim okresie. Chodziło też o przygotowanie wojsk do zaciętych walk obronnych w celu złamania siły uderzeniowej nieprzyjaciela i ostatecznego zatrzymania jego agresywnej wyprawy w głąb Związku Radzieckiego.

f l i f l > r I " iS

Page 37: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

W WIELKIM ŁUKU DONU -

Z chwilą wchodzenia znacznych sił niemieckich w wielki łuk Donu powstało bezpośrednie niebezpieczeństwo prze-darcia się ich do Wołgi i północnego Kaukazu. Właśnie wówczas powstał w dowództwie niemieckim problem zdo-bycia Stalingradu, miasta, które stanowiło ważny punkt strategiczny i wielki ośrodek przemysłowy Związku Ra-dzieckiego. W nocy z łl na 12 lipca wojska hitlerowskie wtargnęły na teren obwodu stalingradzkiego. W związku z powstałą niebezpieczną sytuacją, 14 lipca, na podstawie dekretu Prezydium Rady Najwyższej ZSRR, w obwodzie tym ogłoszono stan wojenny. (O wynikających z tego stanu przygotowaniach obronnych traktuje podrozdział „Przygo-towania do obrony miasta".)

Osłabione wojska radzieckie, które wycofywały się pod uderzeniami dużego zgrupowania nieprzyjaciela przebijają-cego się w kierunku południowo-wschodnim, nie miały żadnych szans na zatrzymanie go. Szczególnie silny nacisk ze wschodu, północy i zachodu wywierały na Front Połud-niowy 1 armia pancerna i 17 armia, które nacierały na Kaukaz. Nieprzyjaciel, mając przewagę, zwłaszcza w broni pancernej i w lotnictwie, parł niepowstrzymanie naprzód. Radzieccy żołnierze znowu przeżywali gorycz odwrotu.

Aby nie dopuścić do bezkarnego wyjścia wojsk faszy-stowskich nad Wołgę, na początku lipca radziecka Kwatera

\> ' " n W • ' '.'.!- • *\

Page 38: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Główna zdecydowała się na wysunięcie ze swego odwodu w rejon wielkiego łuku Donu trzy armie cgólnowojskowe. Należały do nich: 62 armia pod dowództwem gen. Władi-mira Kołpakczi, 63 — dowodzona przez gen. Wasilija Kuźniecowa, i 64, którą przejściowo dowodził jako zastępca dowódcy armii gen. Wasilij Czujkow. Równocześnie, prze-widując, że kierunek stalingradzki stanie się wkrótce kie-runkiem samodzielnym, Kwatera Główna 12 lipca posta-nowiła utworzyć nowy Front — Front Stalingradzki. W jego skład weszły, poza wymienionymi armiami, z roz-wiązanego Frontu Południowo-Zachodniego 21 armia pod dowództwem gen. Aleksandra Daniłowa i 8 armia lotnicza dowodzona przez gen. Timofieja Chriukina. Korpusy pan-cerne (13, 22 i 23) byłego Frontu Południowo-Zachodniego z powodu poniesionych strat nie były na razie zdolne do działania, zostały wycofane na tyły dla uzupełnienia ich ludźmi i sprzętem. W drugiej połowie lipca wcielono do Frontu Stalingradzkiego dodatkowo: 28 armię gen. Władi-mira Kriuczenkina, 38 — gen. Kiriłła Moskalenki i 57 armię gen. Fiodora Tołbuchina. Dowódcą Frontu został marsz. Siemion Timoszenko. (23 lipca zastąpił go gen. Wasilij Gordow.)

Zadaniem Frontu Stalingradzkiego było zatrzymanie nieprzyjaciela na rubieżach obronnych w pasie od Pawłow-ska do Kleckiej i dalej, na linii Surowikino—Suworowski— —Wierchnie-Kurmojarska. Od Kleckiej do Surowikina (a nawet do Niżnie-Czyrskiej) obrona Frontu przecinała wielki łuk Donu, tworząc jakby jego cięciwę. Od Niżnie--Czyrskiej do Wierchnie-Kurmojarskiej biegła wzdłuż wschodniego (lewego) brzegu Donn. Przed głównym pasem obrony 62 i 64 armii zostały wysunięte na linię rzek Czyr i Cymła oddziały wydzielone. Zarówno siły główne, jak i oddziały wydzielone przystąpiły do organizacji obrony bez styczności z wrogiem, ale pod uderzeniami jego lotnictwa.

Od miejscowości Wierchnie-Kurmojarska aż do Azowa (ponad 300 km) na lewym brzegu Donu rozwijała się 51 armia Frontu Północnokaukaskiego. Armia ta, wspólnie z będącymi w odwrocie wojskami Frontu Południowego* miała osłaniać kierunek kaukaski.

Page 39: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

W miarę przybliżania się niemieckich kolumn pancer-nych do rzeki Czyr położenie Frontu Stalingradzkiego sta-wało się coraz bardziej niekorzystne i skomplikowane. Nie statczyło sił, by zatrzymać wroga, armie, na które tak liczono, nie były w pełni skompletowane, a z powodu dużych odległości, jakie musiały pokonać z miejsca fiermo-wania, ich przybywanie na front odbywało się z opóźnie-niem. Front Stalingradzki nie dysponował odpowiednią siłą, ponieważ spośród jego 38 dywizji piechoty pełną zdol-ność bojową miało zaledwie 18. 6 dywizji Uczyło zaledwie po 2,5—4 tys. żołnierzy, a 14 dywizji — tylko po 300—1000 ludzi.

O niekorzystnym położeniu wojsk radzieckich zadecydo-wało w dużej mierze to, że kolejną lini? obrony musiały one zajmować w ogniu walki, a ponieważ na front przyby-wały różne jednostki z głębi kraju, większość żołnierzy Frontu Stalingradzkiego nie miała doświadczenia bojowego, a oddziały nie były zgrane. W wielu dywizjach brakowało amunicji. Obronę zajmowano podczas nieustannych ataków niemieckiego lotnictwa, które właścńyie harcowało bezkar-nie, ponieważ strona radziecka nie dysponowała odpowied-nią liczbą samolotów myśliwskich i dział przeciwlotniczych. Ukryciu się przed atakami samolotów wroga nie sprzyjał równinny i otwarty teren.

Ujemnie na sytuację wojsk radzieckich wpływało również to, że do nieprzyjaciela należała inicjatywa operacyjna, a jego wojska nacierały w zgranych ze sobą związkach, mając utrwalone formy organizacyjne.

Bezpośrednio na kierunku stalingradzkim walki rozpo-częły się 17 lipca. Po stronie nieprzyjaciela, który nacierał, działało 14 dywizji z 6 armii polowej. Razem armia ta liczyła około 270 tys. żołnierzy, 3 tys. dział i moździerzy i blisko 500 czołgów. Wspierała ją 4 flota powietrzna dysponująca niemal 1200 samolotami. Natomiast wojska radzieckie liczyły tylko 12 dywizji 62 i 63 armii, które w sumie miały około 160 tys. żołnierzy, prawie 2,2 tys. dział i moździerzy oraz około 400 czołgów. Wchodząca w skład Frontu Stalingradzkiego 8 armia lotnicza posiadała 454 samoloty, w tym 74 nocne bombowce. Oprócz tego na

Page 40: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

tym kierunku działało 150—200 bombowców dalekiego zasięgu i 60 samolotów myśliwskich obrony powietrznej kraju. Niemcy przewyższali wojska radzieckie w sile żywej — 1,7 razy, w artylerii i czołgach — 1,3 razy, a w samolo-tach ponad 2 razy.

17 lipca rano awangardy jednostek pierwszorzutowych 6 armii zaatakowały wydzielone oddziały 62 i 64 armii na linii rzek Czyr i Cymła, na umownej cięciwie wielkiego łuku Donu. Obrońcy odparli pierwsze ataki wroga. Aktyw-nej pomocy udzieliło piechocie lotnictwo 8 armii gen. Ti-mofieja Chriukina. Mając na tym etapie działań przewagę, atakowało ono podchodzące na pierwszą linię oddziały nie-przyjaciela, prowadziło skuteczną walkę w powietrzu, roz-poznawało i uderzało na kolumny pancerne szykujące się do uderzenia. Do 22 lipca 8 armia lotnicza wykonała pra-wie 700 lotów bojowych.

Niezwykle zacięte boje obronne żołnierzy radzieckich trwały 6 dni. Niemcy, zmuszeni do zdobywania każdego skrawka ziemi, posuwali się w wolnym tempie. W ten spo-sób dowództwo Frontu zyskało czas potrzebny na wzmoc-nienie obrony 62 armii i wysunięcie głównych sił 64 armii w wielkim łuku Donu, zaś inne wojska mogły rozbudowy-wać pozycje obronne bezpośrednio przed Stalingradem i nad Wołgą. Takiego obrotu sprawy Niemcy absolutnie się nie spodziewali.

22 lipca Niemcy zdołali przebić się do głównego pasa obrony 62 i 64 armii, przebiegającego ogólnie wzdłuż linii Kiecka—Surowikino—Niżnie-Czyrska (60 km na zachód od Kałacza nad Donem), 6 armia główne uderzenie wyko-nywała na Kałacz, gdzie funkcjonowała najważniejsza prze-prawa na Donie. Stąd też prowadziła najkrótsza droga do Stalingradu i nad Wołgę.

Po sukcesach „oręża niemieckiego", osiągniętych w koń-cu czerwca i w pierwszej połowie lipca, przywódcy hitle-rowscy ocenili, że ofensywa letnia na południowym odcinku frontu wschodniego rozwijała się pomyślniej niż przewidy-wała to Dyrektywa nr 41 OKW. Świadczą o tym stwierdze-nia zawarte w Dyrektywie nr 44 z 21 lipca: „Na podstawie nadspodziewanie szybko i pomyślnie rozwijającej się opera-

Page 41: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

cji przeciwko wojskom Timoszenki można sądzić, że wkrótce uda się odciąć Związek Radziecki od Kaukazu i zarazem od głównych źródeł ropy naftowej, a także poważnie zakłócić dostawy angielskich i amerykańskich materiałów wojennych. W ten sposób, uwzględniając rów-nież utratę całego przemysłu donieckiego, Związek Ra-dziecki otrzyma cios, który będzie miał daleko idące następstwa" >.

Niemcy, zachwyceni osiągniętym sukcesem, skorygowali pierwotny plan letniej ofensywy, zamierzając przeprowadzić ją w innej kolejności. Mianowicie zdecydowali się przyspie-szyć opanowanie Kaukazu i w tym celu zwiększyli siły wykonujące główne uderzenie na tym kierunku. Uważali, że do ubezpieczenia operacji od strony Stalingradu wystar-czy tylko jedna — 6 armia polowa, dowodzona przez gen. Paulusa. Nieprzyjaciel przeceniał wyniki osiągnięte w ramach uderzenia na kiehinku Kursk—Woroneż (opera-cja „Blau"), Niemcy byli tak pewni powodzenia, że 11 armię zwolnioną po całkowitym opanowaniu Krymu prze-kazali Grupie Armii „Północ" z przeznaczeniem do szturmu Leningradu, zamiast użyć jej do uderzenia na południu Związku Radzieckiego. Ponadto na kierunek kau-kaski skierowali 4 armię pancerną, włączając ją do Grupy Armii „A". (Pierwotnie armia ta była przeznaczona, wraz z 6 armią, do uderzenia wzdłuż zachodniego brzegu Donu w kierunku południowym.) Następnie wycofano kilka związków taktycznych z 6 armii. W wyniku tych decyzji siły armii Paulusa zmniejszyły się z 20 do 13 dywizji; z szybkich związków taktycznych pozostawiono jej tylko jedną dywizję zmotoryzowaną.

Działania wojsk niemieckich w wielkim łuku Donu od 11 do 22 lipca przebiegały pod bacznym okiem samego fii-łirera. On to właśnie wydał decyzję zawrócenia Grupy Armii „A" na południe — dla opanowania Rostowa nad Donem, sforsowania dolnego Donu, a następnie rozwinięcia uderzenia na Kaukaz. Grupie Armii „B" zaś nakazał osią-gnięcie Donu.

1 Historia drugiej wojny Hoiatowtj 1939—1945, t. V, s. 204.

Page 42: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Hitler i jego doradcy wojskowi sądzili, że wystarczy ubezpieczyć główne siły wykonujące „pochód na Kaukaz", ograniczając się do obrony górnego i środkowego Donu, bez potrzeby przeprowadzania poważniejszych operacji na wschód od tej rzeki. Oczywiście dowództwo niemieckie nie mogło nie interesować się Stalingradem. Zamierzało go zdobyć; musiało to uczynić choćby ze względów na razie tylko operacyjnych. Zadanie zdobycia Stalingradu zawierała Dyrektywa nr 45 OKW z 23 lipca, w której Hitler ocenił pozytywnie działania Wehrmachtu w ostatnich trzech tygodniach. Znalazło się w niej takie stwierdzenie: „Tylko niewielkim siłom armii Tiinoszenki udało się uniknąć okrą-żenia i przeprawić na południowy brzeg Donu. Trzeba liczyć się z tym, że zostaną one wzmocnione wojskami znajdującymi się na Kaukazie.

Jeszcze jedno zgrupowanie nieprzyjaciela (Front Stalin-gradzki, ściślej 62 i 64 armie — przyp. K. K.) ześrodko-wuje się w rejonie Stalingradu. Prawdopodobnie nieprzyja-ciel zamierza bronić tego miasta" 2.

W dyrektywie tej zmieniono zadania dla obu Grup Armii. Grupa Armii „B" winna oprócz zorganizowania obrony nad środkowym Donem opanować obszary małego łuku Donu, przeciąć przesmyk między Wołgą a Donem, wykonać uderzenie na Stalingrad, opanować miasto oraz sparaliżować żeglugę na Wołdze. Następnie wojska pan-cerne i zmotoryzowane miały nacierać na południe wzdłuż Wołgi, by pod Astrachaniem wyjść na wybrzeże Morza Kaspijskiego. Natarciu Grupy Armii „B" nadano krypto-nim „Fischreiher". W jej skład wchodziły niemieckie 2 i 6 armie oraz węgierska 2 armia — łącznie 30 dywizji.

Grupa Armii „A" — w składzie 1 i 4 armie pancerne oraz 17 i 11 armię polowe (łącznie 41 dywizji) — otrzymała zadanie okrążenia i zniszczenia wojsk radzieckich, które wycofały się za Don na południe i południowy wschód od Rostowa. Następnie jedna część sił miała uderzyć na Zachodni Kaukaz i wzdłuż wybrzeży Morza Czarnego, druga zaś zdobyć pola naftowe Majkopu i Groźnego, zam-

1 Tamże, s. 211.

Page 43: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

knąć drogi i przełęcze Środkowego Kaukazu i wreszcie dojść do Baku. Plan operacji kaukaskiej nosił kryptonim „Edetfweiss".

Niemcy więc wciąż skupiali główny wysiłek na kierunku kaukaskim. Zamiar uderzenia na Stalingrad powstał na sku-tek pojawienia się w rejonie tego miasta świeżych odwodów radzieckich, z którymi nad Czyrem starły się oddziały armii Paulusa. W miarę posuwania się wojsk niemieckich na Kaukaz stalingradzkie zgrupowanie Armii Radzieckiej coraz bardziej zagrażało tyłom Grupy Armii „A". Niemcy nie mogli oderwać się od niego ani też przejść w obszarze Sta-lingradu do obrony. Jedynym wyjściem dla nieprzyjaciela było sforsowanie Donu i opanowanie Stalingradu. To warunkowało trwałość dotychczasowych sukcesów niemiec-kich na froncie wschodnim i zarazem ubezpieczenie ich operacji w kierunku Kaukazu. Zatem dowództwo radzieckie zmusiło Niemców do przyjęcia rozstrzygającej bitwy pod Stalingradem, tj. tam, gdzie się jej nie spodziewali i nie byli do niej należycie przygotowani.

Warto zauważyć, że kolejne operacje niemieckie wyko-nywane w 1942 r. przeprowadzane były na coraz większym obszarze. Podczas gdy ofensywa rozpoczęta w koricu czerwca objęła prawie 800-kilometrowy odcinek frontu, pod koniec lipca działania toczyły się już w pasie szerokości około 1200 km. Zadania postawione w Dyrektywie nr 45 wydłużały linie frontu ponad trzykrotnie — do 4100 km. Oznaczało to, iż siła uderzenia obu Grup Armii zostanie rozproszona, mimo że poniesione przez Niemców w po-przednich operaq'ach straty nie zostały wyrównane przez uzupełnienia.

Podstawowym jednak czynnikiem, który niejako gwaran-tował pomyślny rozwój wydarzeń na rzecz Armii Radziec-kiej, były jej sukcesy obronne, polegające na przeprowa-dzeniu strategicznego manewru odwrotowego wojsk, w celu uchylenia się od oskrzydlenia i okrążenia na stepach dońskich.

23 lipca 6 armia polowa rozpoczęła natarcie, którego celem było okrążenie wojsk radzieckich w wielkim łuku Donu, srybkie wyjście nad tę rzekę w rejonie Kałacza, sfor-

Page 44: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

sowanie jej, stamtąd przedarcia się do Wołgi i zdobycie z marszu Stalingradu. Zadania te miały wykonać dwa. zgrupowania uderzeniowe przez wykonanie manewrów oskrzydlających. Krótko przed natarciem 6 armia została wzmocniona 14 korpusem pancernym (pierwotnie miał on nacierać na kierunku kaukaskim) i dywizją ochronną z od-wodu Naczelnego Dowództwa oraz zwróconym jej 51 kor-pusem piechoty z 4 armii pancernej. Dzięki tym posunię-ciom w skład 6 armii wchodziło już 18 w pełni skompletowanych i dobrze wyposażonych dywizji.

Tymczasem nieprzyjacielowi ciągle przeciwstawiały się wojska niekompletnych, chóć nieco uzupełnionych związ-ków operacyjnych 62, 63 i dwóch dywizji 64 armii oraz po jednej dywizji z 1 i 4 armii pancernych — ogółem 16 dywizji spośród 38 wchodzących w skład Frontu Stalin-gradzkiego.

Natarcie rozpoczęło północne zgrupowanie w składzie 14 korpusu pancernego gen. Heima i 8 korpusu piechoty gen. Heitza. O świcie ruszyło ono na niewielkie siły 62 armii. Od razu doszło do zaciętych walk. Nie załamali się żołnierze 84 pułku 33 dywizji piechoty gwardii (gen. A. Ut-wienki), chociaż na ich odcinku Niemcy mieli cztero-i pięciokrotną przewagę w ludziach, w działach i moździe-rzach prawie dziesięciokrotną, a w czołgach — absolutną. W dodatku pułk bez przerwy był bombardowany przez grupy po 60—70 samolotów. W zaciętej walce piechurzy unieruchomili wiele niemieckich czołgów najprostszymi środkami przeciwpancernymi — często granatami i butel-kami z płynem zapalającym. Po trzech dniach wojskom hit-lerowskim udało się przełamać obronę radziecką. Niemcy doszli do Donu pod miejscowością Kamieński, obchodząc od północy prawe skrzydło 62 armii przez Kiecką i Siro-tynską. v; "fiiffim

24 lipca na pozycje 64 armii ruszyło południowe zgru-powanie w składzie 24 korpusu pancernego gen. von Obst-feldera i 51 korpusu piechoty gen. Walthera von Seydlitza--Kurzbacha. Dowództwo niemieckie od pierwszej chwili wprowadziło do walki około 100 czołgów. Nieprzyjaciel odrzucił wydzielone oddziały radzieckie nad rzeką Cyrnłą

Page 45: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

i zagroził prawemu skrzydłu 64 armii. W zaciętych wal-kach główne siły armii gen. Czujkowa wycofały się w po-rządku na północny wschód i wschód, po czym umocniły się wzdłuż linii kolejowej od Surowikina do Ryczkowa i na zachód od Kałacza, tworząc duży przyczółek na wschodnim brzegu rzeki Cymła, między miejscowością Kamieńsk i ujś-ciem Czym. W końcu lipca korpusy niemieckie podjęły próbę przełamania z marszu głównej pozycji radzieckiego frontu obronnego i odrzucenia oddziałów za Don. Natrafiły na zdecydowany opór. Uderzenie Niemców zostało zatrzy-mane. Istniało jednak niebezpieczeństwo oskrzydlenia od południa 62 armii.

Niemieckiemu dowództwu nie udało się osiągnąć współ-działania między swym północnym a południowym zgru-powaniem i okrążyć wojsk radzieckich broniących się w wielkim łuku Donu. Niemcy nie przeprawili się także przez tę rzekę. ^ ^ ^ i W ^ f ^ ^ Ę S S Ę f

W celu rozbicia zgrupowania niemieckiego, które doko-nało przełamania radzieckiej obrony, dowództwo Frontu Stalingradzkiego podjęło decyzję wykonania przeciwude-rzenia z północy na południe i z południa na północny zachód siłami 1 i 4 armii pancernej (formowanie ich nie było jeszcze zakończone) oraz częścią sił 21 i 62 armii. Organizacją i wykonaniem przeciwuderzenia kierował szef Sztabu Generalnego gen. Wasilewski. Z powodu ograni-czonego czasu na przygotowanie, nie podciągnięto wszyst-kich sił na podstawy wyjściowe i nie zorganizowano tak jak należało współdziałania.

Przeciwuderzenia zostały wykonane w dniach od 25 do 27 lipca. Dla każdej armii ustalono inny termin: 4 armia pancerna mogła przejść do działań dopiero 29 lipca. Ześrodkowanie wojsk odbywało się głównie w dzień, bez zachowania elementarnych reguł maskowania, a przecież teren był odsłonięty, stepowy. Rejony ześrodkowania nie miały os tony lotnictwa i artylerii przeciwlotniczej.

Radzieckie dywizje — jak pisze adiutant 6 armii płk Wilhelm Adam — wykorzystały słabe miejsce w ugrupo-waniu Niemców i odrzuciły ich bardzo już zdziesiątkowane

Page 46: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

dywizje poza strumień Liska. Ponadto oddziały radzieckie przeszły Don pod miejscowością Kriemienska i nacierając w kierunku południowym usadowiły się na zapleczu nie-mieckiego 14 korpusu pancernego. Dla osłony tyłów jego dowódca musiał skierować na północ kilka pułków.

Chociaż przeciwuderzenia nie doprowadziły do rozbicia zgrupowania nieprzyjaciela, które przedarło się do wićl-kiego łuku Donu, to jednak pokrzyżowały niemieckie plany okrążenia i zniszczenia 62 armii, która wraz z 64 armią dzielnie broniły przyczółka pod Kałaczem. Nieprzyjaciel-skie wojska musiały przejść na ponad dwa tygodnie do obrony na prawym brzegu Donu, oczekując nadejścia nowych sił. Na kierunku stalingradzkim w działaniach zaczepnych nastąpiła chwilowa przerwa.

Ówczesny zastępca dowódcy 64 armii, gen. Wasilij Czuj-kow, stwierdził, że przyczyną zwycięstwa Niemców w wiel-kim łuku Donu było nieprzygotowanie wojsk radzieckich do walki: pułki i dywizje nie zostały jeszcze sformowane, miaty zaledwie 24 godziny na zorganizowanie obrony, nie skoordynowano działania ogniowego i łączności oraz nie dostarczono jednostkom amunicji i zaopatrzenia.

Zauważył on również słabe strony niemieckiej taktyki. „Ich przygotowanie artyleryjskie nie było dostatecznie silne i było źle zorganizowane. Ogień artylerii i moździerzy był mało skoordynowany i nie sięgał w głąb obrony, lecz ogra-niczał się tylko do przedniego skraju. W dynamice walki nie było widać szerokiego rozmachu i manewrowości dzia-> łań...

Gdybyśmy wtedy mieli głębszą obronę i do tego jeszcze odwody przeciwpancerne, to moglibyśmy nie tylko zatrzy-mać natarcie, ale porządnie dać w skórę przeciwnikowi...

Najsprawniej działało lotnictwo nieprzyjaciela. Łączność i współdziałanie z wojskami naziemnymi zorganizowane były bardzo dobrze. Wyczuwało się, że niemieccy lotnicy znają taktykę zarówno swoich, jak i naszych wojsk naziemnych" 3.

Hitlerowskie dowództwo zaczęło zdawać sobie sprawę, że

3 W. C z u j k o w, Początek drogi, Warszawa 1962, s. 28—29.

Page 47: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Kontratak na Froncie Stalingradzkim

Czołgi niemieckie w wielkim łuku Donu

Page 48: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Budowa rubieży obronnej na podejściach do Stalingradu

Page 49: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Gen. Aleksandr Wasilewski, szef Sztabu Generalnego Armii Radzieckiej (zdjęcie późniejsze)

Gen. Gieorgij Żuków, przedstawiciel Kwatery Głównej Armii Radzieckiej

Page 50: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Gen. Andriej Jeremienko, dowódca Frontu Południowo-Wschodniego

i Frontu Stalingradzkiego

Gen. Nikołaj Watutin, dowódca Frontu Południowo-Zachodniego

(zdjęcie późniejsze)

Page 51: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

W drodze do rejonu bitwy (jesień 1942)

Page 52: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Chwila wytchnienia

Przeprawy przez Wołgę były czynne dniem i nocą (listopad 1942)

Page 53: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Gen. Konstanty Rokossowski, dowódca Frontu Dońskiego

Gen. Rodion Malinowski, dowódca 2 armii gwardii (zdjęcie późniejsze)

Page 54: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Salwy artylerii obwieściły początek przeciwnatarcia (19 listopada 1942)

Page 55: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

„los Kaukazu rozstrzyga się pod Stalingradem" 4 — jak zanotował w swoim Dzienniku 30 lipca 1942 r. szef Sztabu Generalnego Wojsk Lądowych, gen. Franz Haider. W związ-ku z tym postanowiono wzmocnić siły Grupy Armii „B" kosztem Grupy Armii „A". Przede wszystkim zawrócono z kierunku kaukaskiego 4 armię pancerną, która miała ude-rzyć na Stalingrad od strony połudmowo-zachodniej.

Uzyskawszy te informacje z rozpoznania, dowództwo radzieckie podjęło odpowiednie przygotowania do osłony podejść do Stalingradu od południowego zachodu. Na czas udało się rozwinąć 57 armię gen. Fiodora Tołbuchina, inne związki były w trakcie przegrupowania.

Pierwsze z niemieckiej 4 armii pancernej ruszyły do natarcia 48 korpus pancerny i rumuński 6 korpus piechoty. Rozpoczęły one akcję 2 sierpnia podejścięm do Kotielni-kowskiego, ścierając się z oddziałami 208 dywizji piechoty 64 armii. W ten sposób rozpoczęły się na południowy zachód od Stalingradu uporczywe boje, które trwały cały dzień.

Do walki ze zgrupowaniem niemieckim utworzono początkowo niewielką grupę operacyjną pod dowództwem gen. Wasilija Czujkowa. Grupa ta 4 sierpnia wieczorem powiększona została do czterech dywizji piechoty, dwóch brygad artylerii i dwóch pułków artylerii rakietowej. Jednak jej artyleria była nieliczna — 100 dział i około 200 moź-dzierzy. Brakło również amunicji. W tych warunkach grupa nie mogła zatrzymać silniejszego wroga, tym bardziej że inne jednostki z sąsiedztwa opuściły pozycje. Grupę wyco-fano więc na północny brzeg rzeki Aksaj, gdzie zorganizo-wała obronę w pasie szerokości 50 km. Do wieczora 5 sierpnia wzmocniono również główne siły 64 armii na zewnętrznym pierścieniu obrony Stalingradu.

Niemcy, nie chcąc wiązać się walkami z wojskami radzieckimi rozmieszczonymi wzdłuż linii kolejowej Kotiel-nikowski—Stalingrad i nad rzeką Aksaj, postanowili wyko-nać głębokie obejście od południowego wschodu i wyjść na kierunek stalingradzki przez osiedla Płodowitoje i Tinguta

4 Histpria drugiej wojny światowej 1939—1945, t. V, s. 215.

Page 56: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

położone na zachodnim brzegu Wołgi. Ponadto jednostki niemieckie, które przeprawiły się przez Don pod Wierch-nie-Kurmojarską, także kierowały się na północny wschód, pozostawiając na rzece Aksaj tylko słabe oddziały osłonowe. Miały one ubezpieczyć lewe skrzydło głównych sił 4 armii pancernej nacierających z Kotielnikowskiego na Stalingrad, okrążając radziecką 64 armię z południowego wschodu. W ten sposób nieprzyjaciel wychodził na skrzydło i tyły całego Frontu Stalingradzkiego.

Gen. Czujkow otrzymał kategoryczny rozkaz utrzymania za wszelką cenę pozycji na Aksaju. Jego grupa operacyjna osłaniała od południa Front Stalingradzki. 5 sierpnia wyszło na nią uderzenie wojsk niemiecko-rumuńskich. Pie-chota przeciwnika przeprawiła się przez Aksaj i włamała w ugrupowanie. Czołgi niemieckie pozostały jeszcze na południowym brzegu rzeki. Generał, nauczony doświad-czeniem zdobytym w dotychczasowych walkach, zakładał, że Niemcy zastosują tutaj tę samą metodę działań: najpierw uruchomią lotnictwo, potem kolejno artylerię, piechotę, czołgi. Nieprzyjaciel uderzy o świcie po przygotowaniu w ciągu nocy przepraw dla czołgów.

Dowódca grupy postanowił uprzedzić Niemców. Na zgrupowanie niemieckich sił przygotowanych do natarcia 6 sierpnia o świcie skierowała ogień radziecka artyleria i moździerze. Do ataku ruszyła piechota. Wróg był całko-wicie zaskoczony. Żołnierze radzieccy widzieli, jak z paro-wów i różnych kryjówek zaczęła na wszystkie strony roz-biegać się piechota, a za nią ruszyły tabory i artyleria. Wszystko to uciekało w stronę rzeki Aksaj, utrudniając przeprawę czołgów. Dopiero pod koniec dnia wróg zdołał okopać się w stepie i zatrzymać natarcie. Żołnierze radzieccy zdobyli 8 dział oraz wiele ręcznych i maszyno-wych karabinów.

7 sierpnia nieprzyjaciel znów przeszedł do natarcia na tym samym, co poprzednio, odcinku. Około południa wła-mał się w obronę grupy na głębokość 5—6 km. Gen. Czuj-kow postanowił wykonać przeciwuderzenie nie w dzień, kiedy działalność lotnictwa nieprzyjacielskiego była inten-sywna, lecz na dwie godziny przed zachodem słońca, aby

Page 57: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

samolotom nieprzyjaciela pozostawić jak najmniej czasu do działania w świetle dziennym. Chodziło również o to, aby tego dnia nie dopuścić do przeprawy czołgów za niemiecką piechotą. Ponadto przeciwuderzenie przeprowadzono nie od czoła, lecz ze skrzydeł. Plan ten powiódł się całkowi-cie — przeciwnik znów został pobity i odrzucony. Do nie-woli wzięto kilkudziesięciu żołnierzy.

Na aksajskich pozycjach grupa Czujkowa toczyła walki około tygodnia. Wojska niemiecko-rumuńskie przechodziły do natarcia prawie codziennie. Udawało im się wbijać kliny w ugrupowanie radzieckie, ale za każym razem były odrzu-cane.

12 sierpnia, decyzją Kwatery Głównej, w skład grupy południowej weszły 66 brygada piechoty morskiej i Stalin-gradzki Rejon Umocniony. Wykorzystując naturalne właś-ciwości terenu — rzekę, wąwozy i parowy — grupa zorga-nizowała silną obronę. Ponieważ walczyła ona w od-osobnieniu, była narażona na okrążenie; po pięciu dniach przesunięto ją nieco do tyłu, nad rzekę Myszkowkę.

W tym czasie główne siły 64 armii, której dowódcą od końca lipca był gen. Michaił Szumiłow, wzmocnione kor-pusem zmechanizowanym, prowadziły uporczywe walki obronne z niemiecką 4 armią pancerną nacierającą z połud-nia na miejscowości Płodowitoje i Tinguta. Niemieckie czołgi niejednokrotnie włamywały się w głąb obrony armii gen. Szumiłowa, lecz ta, współdziałając z dywizjami 57 armii gen. Fiodora Tołbuchina, odrzucała je zbieżnymi kontratakami na pozycje wyjściowe. Pewne punkty tere-nowe kilkakrotnie przechodziły z rąk do rąk. W końcu 6 sierpnia około 70 czołgów z piechotą nieprzyjaciela wtarg-nęło w rejon Tinguty. Rumuński 6 korpus armijny starał się przedrzeć wzdłuż toru kolejowego Abganierowo—Tin-guta. Dowódca Frontu Południowo-Wschodniego (Front utworzono 3 sierpnia) gen. Andriej Jeremienko przerzucił pośpiesznie na ten kierunek swe odwody: korpus pancerny, brygadę pancerną i dywizję piechoty. Pod Krasnoarmiejsk podpłynęła Flotylla Wołżańska kontradmirała Dmitrija Rogaczowa z zadaniem uniemożliwienia Niemcom prze-prawy przez rzekę.

Page 58: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Rano 9 sierpnia 64 armia wsparta odwodami wykonała przeciwuderzenie na zgrupowanie nieprzyjaciela, które przedarło się przez zewnętrzny pierścień obrony. Piechotę i pancerniaków wspierała cała 8 armia lotnicza gen. Timo-fieja Chriukina, wykonując w ciągu dnia około 500 lotów bojowych. 10 sierpnia Niemcy, utraciwszy prawie 50 czoł-gów i około 3 pułków piechoty, wyparci zostali poza zewnętrzny pierścień obrony Stalingradu. W tym czasie 62 armia i główne siły 64 armii Frontu Stalingradzkiego wciąż odpierały uderzenia 6 armii w wielkim łuku Donu. Dowództwo radzieckie za wszelką cenę pragnęło utrzymać przedmoście na prawym brzegu rzeki, w rejonie Kałacza.

Hitlerowskie dowództwo chcąc zniszczyć wojska radziec-kie na przyczółku, zamierzało zamknąć im drogę odwrotu przez Don. W tym celu 14 korpus uderzył z rejonu Ka-mieńska w dół Donu, a 24 korpus z Niżnie-Czyrskiej w górę rzeki. Niemieckie czołgi przełamały radzieckie stanowiska obronne i czoła obydwóch nacierających korpusów spotkały się. Rozpoczął się zażarty bój. Dowództwo radzieckie, doceniając grożące niebezpieczeństwo, rzuciło część sił do przeciwnatarcia. Mimo silnego ognia niemieckich czołgów, wojska radzieckie przełamały zaporę i przeszły na wschodni brzeg Donu, unikając okrążenia i rozbicia.

10 sierpnia, po okupionej wysokimi stratami walce, Nie-mcy rozbili radziecki „bastion obronny" pod Kałaczem i wyszli nad Don na dużym, bo około 30-kilometrowym, odcinku od Triechostiowska do Bolszeabatowskiego. Nie-przyjaciel zrealizował swoje najbliższe zadanie — zdobył podstawę wyjściową do sforsowania Donu.

Na zagrożony kierunek dowództwo radzieckie szybko przerzuciło 5 pułków artylerii przeciwpancernej,3 dywizje piechoty, 2 brygady i 100 czołgów z Frontu Południowo-- Wschodniego. W obronie przeprawy przez Don wyróżniły się dywizje piechoty z 1 armii gwardii, którą dowodził gen. Kiriłł Moskalenko.

Dzięki silnemu oporowi wojsk radzieckich w wielkim łuku Donu oraz ich aktywnej obronie na zachodnich i południowo-zachodnich podejściach do Stalingradu uda-remniony został plan dowództwa niemieckiego, które prze-

Page 59: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

widywało opanowanie tego miasta z marszu. Walecznością wyróżnili się nie tylko pojedynczy żołnierze, ale całe pododdziały i oddziały 62 i 64 armii, a także 1 i 4 armii pancernych. Upór i wytrwałość w walce na bliskich przed-polach Stalingradu umożliwiły dowództwu radzieckiemu uzyskanie cennego czasu potrzebnego dla zorganizowa-nia silnej obrony na bezpośrednich podejściach do miasta i w jego obrębie.

Nie powiodły się też Niemcom plany okrążenia i rozbicia wojsk radzieckich pomiędzy Donem a przedgórzem Kau-kazu. Radzieckie Naczelne Dowództwo na czas wzmocniło kierunek kaukaski swymi odwodami i utworzyło zwarty front na linii rzek Terek i Baksan oraz wzdłuż głównego łańcucha gór i na przedgórzu zachodniej części północnego Kaukazu. Niemniej jednak około połowy sierpnia położenie wojsk radzieckich na północnym Kaukazie było wciąż bar-dzo ciężkie — ciągle jeszcze istniało niebezpieczeństwo przedarcia się dużych zgrupowań nieprzyjaciela na Groźny, Tuapse i Noworosyjsk.

PRZYGOTOWANIA DO OBRONY MIASTA

Radzieckie kierownictwo polityczne i wojskowe, analizując wydarzenia na froncie latem 1942 r., właściwie oceniło zna-czenie Stalingradu w planach wojennych Niemiec hitlerow-skich. Przewidziało, że tam właśnie rozegra się rozstrzyga-jąca bitwa tego etapu wojny. Stalingrad (dawniej Carycyn, obecnie Wołgograd) należał do dużych ośrodków przemys-łowych Związku Radzieckiego — tu produkowało 126 większych zakładów przemysłowych, z czego 29 o znacze-niu ogólnopaństwowym, liczne zakłady przemysłu wojen-nego. W dniu wybuchu wojny radziecko-niemieckiej Sta-lingrad zamieszkiwało ponad 500 tys. ludzi.

Stalingrad był także ważnym węzłem komunikacyj-nym i portem rzecznym. Biegły tam magistrale kolejowe, łączące azjatyckie i uralskie okręgi przemysłowe. Specjal-nego znaczenia nabierały w warunkach wojny połączenia centralnych obszarów Związku Radzieckiego z Kaukazem.

Page 60: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Jednym z nich była Wołga — magistrala wodna dostarcza-jąca ropę z Kaukazu dla całego kraju. Opanowanie Stalin-gradu otwierało Niemcom drogę w głąb Kraju Rad.

Dla Armii Radzieckiej niebagatelne znaczenie miała pro-dukcja zakładów przemysłowych. Stalingradzka Fabryka Traktorów od początku wojny produkowała czołgi, huta „Krasnyj Oktiabr", „Barrikady" i inne fabryki, również czołgi, a także dzida, moździerze, amunicję. Stocznie budowały statki rzeczne oraz sprzęt przeprawowy, pontony. W zakładach przemysłowych miasta i okręgu stalingradz-kiego pracowało 325 tys. robotników.

Stalingrad nabierał więc wyjątkowego znaczenia strategi-cznego dla całego frontu radzieckiego, zwłaszcza że stano-wił ważny i bezpośredni ośrodek zaopatrywania w sprzęt i materiał wojenny południowej części tego frontu. Obrona Stalingradu i zatrzymanie nieprzyjaciela nad Wołgą było konieczne dla dalszego prowadzenia wojny przez Związek Radziecki.

14 lipca 1942 r., jak wspomniano, na podstawie dekretu Prezydium Rady Najwyższej ZSRR, w obwodzie stalin-gradzkim ogłoszono stan wojenny.

Państwowy Komitet Obrony i Kwatera Główna Naczel-nego Dowództwa podjęły wszystkie środki, by zatrzymać nieprzyjaciela. Pod hasłem: „Wszystkie siły dla obrony Sta-lingradu", organy partyjne, państwowe i wojskowe rozwi-nęły bardzo intensywną działalność. Warto zauważyć, że już w październiku 1941 r. powstały wówczas Stalingradzki Miejski Komitet Obrony przystąpił do prac fortyfikacyj-nych. Przy budowie umocnień pracowało około 100 tys. ludzi, 516 samochodów ciężarowych, 478 traktorów i ponad 5 tys. wozów konnych. W styczniu 1942 r. wybudowane wokół Stalingradu Unie fortyfikacyjne przekazane zostały Radzie Wojennej Stalingradzkiego Okręgu Wojskowego. Na przełomie czerwca i lipca wznowiono budowę trzech pierścieni obronnych między Wołgą a Donem. 15 lipca powzięto decyzję o budowie czwartego — miejskiego pier-ścienia. Do chwili rozpoczęcia bitwy — co, jak wiadomo, nastąpiło 17 lipca — nie zdążono zakończyć zaplanowanych prac, ale wykonane umocnienia odegrały swoją rolę.

Page 61: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Zewnętrzny pierścień („O") przebiegał od miejscowości Górna nad Wołgą wzdłuż rzeki Berdija, Iłowla, Don do rzeki Myszkowa i następnie wzdłuż niej do jeziora Rajgo-rod w pobliżu Wołgi. Długość pierścienia sięgała 500 km.

Środkowy albo drugi pierścień (»K") ciągnął się od Piczugi nad Wołgą na zachód, okrążał od północnego zachodu Samofałowkę, przebiegając dalej wzdłuż rzek Ros-soszka, Czerwienna do stacji Tundutowo, skąd skręcał na Krasnoarmiejsk. Długość pierścienia wynosiła około 150 km.

Pierścień wewnętrzny („C") ciągnął się od miejscowości Rynok nad Wołgą przez Orłowkę, stację Gumrak, Aleksie-jewkę, Jełchi, Krasnoarmiejsk i miał około 70 km długości.

Pierścień miejski („D"), który bezpośrednio otaczał Sta-lingrad, opierał się o skraj miasta od Rynoka do Kuporos-noje. Jego długość wynosiła 45 km.

Wszystkie rubieże obronne, składające się z fortyfikacji polowych, opierały się skrzydłami o Wołgę i miały długość 2752 km. Jednak do chwili rozpoczęcia ofensywy niemiec-kiej urządzeń obronnych nie udało się doprowadzić do peł-nej gotowości. Na zewnętrznym pierścieniu, na przykład, tylko na niektórych odcinkach zostały przygotowane kom-panijne i częściowo batalionowe rejony obrony, zaś na innych prace budowlane tylko się rozpoczęły, w wielu miejscach przyszłe umocnienia zostały zaledwie wytyczone. Gotowych było od 15 do 60 procent najważniejszych odcinków. Nie zawsze szczęśliwie dokonano wyboru ru-bieży w terenie. Przede wszystkim nie bardzo nadawał się do długotrwałej obrony wschodni brzeg Donu: stanowiska niemieckie usytuowane na przeciwległym wysokim brzegu całkowicie dominowały nad radzieckimi, paraliżując je. Także długość zewnętrznego pierścienia była zbyt wielka i zupełnie nie odpowiadała ilości wojsk, które dowództwo radzieckie mogło wystawić do jego obrony.

Przy budowie środkowego pierścienia obronnego nie wykorzystano w pełni możliwości, jakie dawały wzgórza dominujące nad rzeką Rossoszką. Stworzenie tutaj rubieży obronnej zapewniłoby wojskom radzieckim dobrą obserwa-cję i zorganizowanie systemu skutecznego ognia na przed-

Page 62: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

nim skraju. Na południe od Stalingradu nieprzyjacielowi pozostawiono linię jezior, bardzo dogodną do obrony. Dopiero później, już w toku działań, linię tę opanowano i błąd został naprawiony. Należy zaznaczyć że w ogóle nie rozbudowano obrony na skraju miasta. Uczyniono to dopiero w czasie bezpośredniej walki o Stalingrad. Słabość inżynieryjnych umocnień polegała i na tym, że oparta była na systemie drewnianych schronów bojowych. Dopiero doświadczenia wyniesione z pierwszych walk spowodowały wprowadzenie transzejowego systćmu obrony, złożonego z wielu pasów, z rozwiniętymi rowami łączącymi, z punk-tami i węzłami oporu.

Dla przebiegu obrony Stalingradu duże znaczenie miał sam teren. Największą przeszkodą dla Niemców nacierają-cych z zachodu na Stalingrad był Don. W środkowym biegu jego koryto wygina się ku wschodowi, tworząc mkły łuk na równinnym, płaskim terenie o charakterze stepo-wym. Monotonię krajobrazu urozmaicają jedynie niewielkie rzeczki płynące w szerokich dolinach, zazwyczaj o stromych brzegach, które tworzą naturalne przeszkody przeciwpan-cerne. W dolinach rozłożyły się dość rzadko wsie i mia-steczka, otoczone sadami i kępami drzew. Najszersza jest dolina Donu, około 10 km. Duże połacie jej nizinnego brzegu są zalesione. Prawy brzeg rzeki jest wyższy, miejs-cami dochodzi do 150 m. Główne koryto Donu jest szero-kie od 200 do 300 m. Poza rzekami teren obfituje w przeszkody w postaci licznych wąwozów, niejednokrot-nie mocno rozgałęzionych i tworzących sieć fałd tereno-wych. Łącznie z drogami (przeważnie gruntowymi) stano-wiły one poważne utrudnienie dla ruchu pojazdów me-chanicznych. Najwyższe wzniesienia na tym na ogół płaskim terenie, to kilkunastometrowe pagórki, zwane kur-hanami. Duże pola kukurydzy i słonecznika utrudniały dzia^nia bojowe, zwłaszcza piechoty, nie pozwalając na właściwe wykorzystanie broni maszynowej.

W lecie na tym stepowym obszarze warunki bytowania większych mas wojska są bardzo trudne. Upały przekra-czają nawet' 50°C, drogi pokrywa gruba warstwa kurzu, często występują burze piaskowe, pożary stepów, a przede

Page 63: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

wszystkim brak wody. Latem przechodzą tam dość często burze i gwałtowne ulewy, po których rzeki i rzeczki oraz wąwozy zamieniają się w rwące potoki, a drogi pokrywają się lepkim błotem. W pełni jesieni natomiast obszar między Donem a Wołgą całymi dniami okrywa gęsta mgła, w zimie zaś zamienia się on w bezkresną białą pustynię. Mrozy dochodzą do —40°C. Często szaleją kilkudniowe burze śnieżne, tzw. burany.

Na terenach tych nie było zbyt wiele linii komunikacyj-nych. Stan ten pogarszał fakt, że linie kolejowe bardzo ucierpiały w czasie działań wojennych, a drogi bite były nieliczne. Przy dobrej pogodzie na stepie istniały prawie nieograniczone możliwości manewrowania wojskami pan-cernymi.

Na aglomerację Stalingradu składał się zwarty kompleks zabudowań mieszkalnych i fabrycznych położonych między rzeką Sucha Mieczetka a osiedlem Kuporosnoje; ciągnęły się one wzdłuż zachodniego brzegu Wołgi na przestrzeni 35 km. Długość całego obszaru miejskiego, łącznie z Kras-noarmiejskiem, wynosiła 60 km, zaś szerokość — od 3 do 5 km.

Trzy główne dzielnice wojennego Stalingradu to pół-nocna, która obejmowała obszar od Suchej Mieczetki do fabryki „Krasnyj Oktiabr", centralna — od wspomnianej fabryki do Kuporosnoje, i południowa — od tego osiedla do Krasnoarmiejska, włącznie z tą miejscowością. Dzielnica północna była nowo zbudowana, powstały tam wielkie zakłady przemysłowe oraz przylegające do nich osiedla robotnicze. Dzielnicę centralną stanowiło tzw. stare miasto, głównie z drewnianymi budynkami. Południowa należała do słabo zagospodarowanej. Dla zabudowy Stalingradu charakterystyczne były wąskie prostokąty kwartałów, długie i proste trasy oraz krótkie przecznice.

Wschodni skraj Stalingradu dochodził do urwistego brzegu Wołgi, od zachodu przylegał on do pasma wzgórz. Cały teren, na którym zbudowano miasto, poprzecinany jest licznymi rzeczkami, strumieniami i wąwozami, biegną-cymi przeważnie prostopadle do ówczesnej linii frontu. Zbiegały się tu linie kolejowe z Noworosyjska, Rostowa

Page 64: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

i Woroneża. Wzdłuż miasta przechodziły dwie linie kole-jowe.

Wołga w rejonie Stalingradu jest szeroka od 1 do 2 km, przeprawy odbywały się statkami, promami i łódkami, nie było mostów. Rzeczki Mokra Mieczetka w północnej części miasta i Caryca w jego centrum płyną w głębokich parowach.

Szczególnego znaczenia w walkach o Stalingrad nabrało wzgórze 102,0, czyli Kurhan Mamaja, który panuje nad miastem. Widać z niego całe centrum i północną część mia-sta oraz bardzo dobrze lewy brzeg Wołgi.

Przed bitwą pod Stalingradem walczące strony musiały rozwiązać problem zaopatrywania wojsk. Armie niemieckie od ówczesnych granic Rzeszy dzieliło około 2500 km. Wy-dłużone linie komunikacyjne przebiegały przez kraje okupo-wane: Polskę i zachodnie obszary Związku Radzieckiego. Na radzieckich ziemiach zajętych przez hitlerowców było niewiele dróg bitych, które nadawały się do transportu zaopatrzenia samochodami. W tych warunkach dostawy na front odbywały się koleją. Był to dla Niemców niesłychanie trudny do rozwiązania problem. Przede wszystkim nie docierały systematycznie na front materiały pędne, tym bardziej że przerzucenie wojsk, niemieckich na południe Związku Radzieckiego, w ramach manewru operacyjnego, pociągnęło za sobą konieczność przewiezienia paliwa transportem samochodowym drogami rokadowymi, a więc wzdłuż linii frontu. Sytuacja Niemców w zakresie żywności była korzystna, opanowali oni bowiem bogaty w zasoby rolnicze Kubań.

W 6 armii polowej sytuacja zaopatrzeniowa zaczęła pogarszać się z dnia na dzień, zwłaszcza po przemoczeniu przez nią Donu. Armia dysponowała tylko jedną jednoto-rową linią kolejową, która prowadząc z zachodu, z Dniep-ropietrowska, biegła przez Morozowsk i most pod Rycz-kowskim do Stalingradu. Ponieważ most ten został wysadzony, wszystkie środki zaopatrzenia trzeba było prze-ładowywać na dworcu w Czyrze do ciężarówek. Przewoziły one swój ładunek przez prowizoryczny most pod Wierch-nie-Czyrską, skąd zabierały go oczekujące już wagony kole-

Page 65: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

jowe. Trasę tę jednak często blokowały pociągi sanitarne i rozładowane już wagony, tworzyły się zatory, strumień zaopatrzenia przestawał płynąć. Do Stalingradu prowadziła jeszcze jedna linia kolejowa, z Krasnodaru przez Kotielni-kowski, przez obszar opanowany przez 4 armię pancerną. Trzecią linię z Woroneża do Stalingradu w czasie bitwy kontrolowały wojska radzieckie.

Duże trudności z zaopatrywaniem wojsk radzieckich powodowało przede wszystkim stałe bombardowanie przez lotnictwo niemieckie szlaków komunikacyjnych prowadzą-cych do Stalingradu; ich przepustowość bardzo się zmniej-szyła. Podczas zbliżania się Niemców do Stalingradu zaopa-trywaniu wojsk radzieckich służyła jedna linia kolejowa, znajdująca się na lewym brzegu Wołgi. Była to linia Uralsk, Astrachań z odgałęzieniem do miejscowości Wierchni Baskunczak, Zapławnoje. Zdolność przepustowa tej linii nie przekraczała 6 do 8 pociągów na dobę, przy zapotrzebowaniu frontu na co najmniej 10. Dokonano więc poważnej rekonstrukcji poszczególnych odcinków linii w celu zwiększenia jej zdolności przepustowej.

Działalność lotnictwa i ogień niemieckiej artylerii bardzo utrudniał ruch statków na Wołdze. Lotnictwo niemieckie ponadto zaminowało rzekę. Mimo to, dzięki wysiłkom i odwadze marynarzy Flotylli Wołżańskiej, w rejonie miasta nieustannie dokonywano rejsów.

W rozwiązywaniu trudnych problemów stojących przed przemysłem i rolnictwem miasta i obwodu stalingradzkiego brali udział najwyżsi przedstawiciele władz partyjnych oraz członkowie rządu radzieckiego. W nocy z 19 na 20 lipca przewodniczący Państwowego Komitetu Obrony Józef Sta-lin przekazał telefonicznie pierwszemu sekretarzowi stalin-gradzkiego Komitetu Obwodowego A. Czujanowowi wska-zówki dotyczące zwiększenia za wszelką cenę produkcji czołgów, dział i innego sprzętu wojskowego. Następnego dnia na odprawie kierowniczego aktywu miejskiego i obwo-dowego Czujanow zrelacjonował tę rozmowę. 22 lipca na XVII Nadzwyczajnym Plenum Stalingradzkiego Komitetu Miejskiego WKP(b) powzięto uchwałę: Stalingrad nie będzie oddany. Na apel władz partyjnych ludność przystą-

Page 66: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

piła do wzmocnienia obrony swego miasta, wzrosło tempo produkcji, głównie na potrzeby wojenne. Dla bezpośred-niego zarządzania przemysłem i transportem wysłano do Stalingradu ludowych komisarzy i ich zastępców, a dla udzielenia pomocy dowódcom Frontów — przedstawicieli Kwatery Głównej.

Osobiste zainteresowanie się i pomoc najwyższych czyn-ników partyjnych i państwowych, zapał mieszkańców Sta-lingradu oraz wszechstronna pomoc i troska pomagały żoł-nierzom w obronie nadwołżańskiej aglomeracji.

Do podwyższenia zdolności bojowej wojsk przyczyniła się w znacznym stopniu praca partyjno-polityczna. Była ona prowadzona głównie w oparciu o rozkaz nr 227 Ludo-wego Komisarza Obrony Józefa Stalina z 28 lipca.

„...Czas skończyć z odwrotem — głosił rozkaz. — Ani kroku w tył.

Należy uporczywie, do ostatniej kropli krwi, bronić każ-dej pozycji, każdego metra terytorium radzieckiego, czepiać się każdego skrawka ziemi radzieckiej i bronić go do ostatka" 5.

Treść tego rozkazu podano niezwłocznie do wiadomości wszystkim żołnierzom. Odczytywano go i omawiano w kom-paniach, bateriach, szwadronach, a także w sztabach, insty-tucjach i szkołach wojskowych. „Prawda" i „Krasnaja Zwiezda" oraz inne dzienniki centralne i wszystkie gazety Frontów i armii poświęciły rozkazowi artykuły wstępne. Hasło partii: „Ani kroku w tył", stało się dewizą każdej jednostki wojskowej, każdego szeregowca i dowódcy.

Wielką pracę, mającą na celu wzmocnienie obrony miasta oraz ochronę dóbr materialnych, wykonał Stałingradzki Miejski Komitet Obrony i Komitet Obwodowy partii. Przystąpiono do organizowania i szkolenia pospolitego ruszenia. Już w 1941 r. sformowano pierwszy korpus. Wiosną 1942 r. kozacka dywizja kawalerii korpusu pospoli-tego ruszenia została przekazana do armii czynnej i wysłana na front. Do walki z nieprzyjacielskimi desantami powie-trznymi zorganizowano w obwodzie stalingradzkim ponad

5 Historia Wielkiej Wojny Narodowej Związku Radzieckiego 1941—1945, t. II, s. 523.

Page 67: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

80 batalionów niszczycieli, liczących razem 11 tys. żołnie-rzy. Mieszkańcy Stalingradu zasilili szeregi oddziałów bro-niących miasta. 5284 osoby skierowano do jednostek woj-skowych, a do uzupełnienia obrony przeciwlotniczej 1800 ludzi. Rozwinięto szeroką akcję wśród kobiet mającą na celu zwerbowanie ich do pododdziałów pospolitego rusze-nia oraz do prac sztabowych i gospodarczych. Zorganizo-wano szkolenie łączniczek, sanitariuszek, strzelców wybo-rowych i cekaemistek. Wiele tysięcy kobiet budowało barykady i umocnienia w mieście oraz pracowało w zakła-dach przemysłu wojennego.

Wzrastające zagrożenie Stalingradu pociągnęło konie-czność częściowej ewakuacji ludności cywilnej, jak również zapasów surowców, zboża i bydła. Pierwsze zarządzenia w tej sprawie wydano pod koniec 1941 r. i dotyczyły one przede wszystkim wywozu metali kolorowych, cukru i pa-pieru. Właściwa ewakuacja rozpoczęła się dopiero w lipcu 1942 r.; objęła ona zachodnie rejony obwodu stalingradz-kiego. W sierpniu ewakuowano około 100 tys. ludzi, przede wszystkim kobiet i dzieci. W tej liczbie znalazło się tylko około 40 tys. mieszkańców Stalingradu, ponieważ ci, mimo zbliżania się Niemców, nie zamierzali opuścić rodzinnego miasta. Wierzyli bowiem, że nie zostanie ono oddane wro-gowi, chcieli natomiast udzielić jak największej pomocy walczącym wojskom.

Do 1 listopada ze stalingradzkiego brzegu ewakuowano na lewy brzeg Wołgi 4500 t zboża, 2095 t wełny, 58 770 koni, ponad 240 tys. sztuk bydła rogatego, 1674 traktory, 350 kombajnów, 274 samochody. Przeniesiono również 23 szpitale. W mieście pozostawiono tylko najbardziej nie-zbędne do życia i walki środki.

Mieszkańcy obwodu stalingradzkiego rozpoczęli przygo-towania do przyszłej walki na tyłach wroga. Komitety rejo-nowe partii dobierały ludzi i organizowały odpowiednią bazę materiałową. Utworzono ponad 50 grup partyzanckich oraz urządzono 60 kryjówek z żywnością, odzieżą, bronią i amunicją. Do kierowania ruchem partyzanckim w obwo-dzie stalingradzkim powołano grupę operacyjną z sekreta-rzem komitetu obwodowego F. Lapinem na czele.

Page 68: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Dowództwo radzieckie bez przerwy wzmacniało obronę na podejściach do Wołgi, dokonywało przegrupowania wojsk, formowało nowe jednostki, przeprowadzało różne prace organizacyjne. Pragnąc zapewnić sprawne dowodze-nie, Kwatera Główna podzieliła 3 sierpnia Front Stalin-gradzki na dwa samodzielne Fronty — Stalingradzki i Południowo-Wschodni. W składzie Frontu Stalingradz-kiego pozostały: 21, 62 i 63 armie oraz 4 armia pancerna i 28 korpus pancerny. W skład nowo utworzonego Frontu Południowo-Wschodniego weszły: £1, 57 i 64 armie, 1 armia gwardii, 13 korpus pancerny, 8 armia lotnicza, a także wszystkie związki taktyczne, szkoły oficerskie, oddziały artylerii i 118 rejonu umocnionego, rozmieszczone w południowej części zewnętrznego pierścienia obrony Sta-lingradu. Dowódcą Frontu Stalingradzkiego pozostał gen. Wasilij Gordow, dowódcą Frontu Południowo-Wschod-niego mianowano gen. Andrieja Jeremienkę. W celu uzy-skania ściślejszego współdziałania, 9 sierpnia Kwatera Główna podporządkowała Front Stalingradzki dowódcy Frontu Południowo-Wschodniego. Na członka Rady Wojen-nej obu tych Frontów został powołany Nikita Chruszczow.

Tego samego dnia Front Stalingradzki otrzymał zadanie rozgromienia nieprzyjaciela, który przełamał zewnętrzny pierścień obrony Stalingradu na Donie w rejonie Kałacza (na styku 62 i 64 armii), odtworzenia tam pierwotnej pozy-cji i osłony miasta z północnego zachodu i zachodu.

Wojska Frontu Południowo-Wschodniego miały za wszel-ką cenę zatrzymać nieprzyjaciela w południowej części zewnętrznego pierścienia obrony Stalingradu oraz nie dopuścić go nad Wołgę na południe od miasta.

W dyrektywie Kwatery Głównej z 9 sierpnia podkreś-lono: „Zarówno tow. Jeremienko, jak i tow. Gordow powinni pamiętać o tym, że obrona Stalingradu i roz-bicie nieprzyjaciela nacierającego na Stalingrad z zachodu i z południa ma rozstrzygające znaczenie dla całego frontu radzieckiego" 6.

Naczelne Dowództwo Armii Radzieckiej zobowiązywało,

6 Historia drugiej wojny światowej 1939—1945, t. V, s. 217.

Page 69: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

w tej samej dyrektywie, dowódców obu Frontów do przed-sięwzięcia wszelkich środków, które mogą przyczynić się do obronienia Stalingradu i rozbicia wojsk niemieckich na bli-skich przedpolach miasta. Przypisując kierunkowi stalin-gradzkiemu pierwszoplanowe znaczenie sądzono, że tylko uporczywa obrona zdoła pokrzyżować plany wroga, zapew-nić ciągłość frontu strategicznego oraz utrzymać Stalingrad. Brano także pod uwagę, że z rejonu tego miasta można będzie wykonać groźne uderzenie na skrzydło i tyły zgru-powania nieprzyjaciela nacierającego przez dolny bieg Donu na Kaukaz.

NA BLISKICH PRZEDPOLACH STALINGRADU

W połowie sierpnia 1942 r. sytuacja wojsk radzieckich pod Stalingradem była bardzo trudna. Wojska niemieckie zbli-żyły się na odległość od 60 do 70 km na zachód i od 20 do 30 km na południe od miasta. W dalszym ciągu, zarówno na ziemi, jak i w powietrzu, nieprzyjaciel dysponował przewagą: w artylerii i lotnictwie — dwukrotną, w broni pancernej — aż czterokrotną. Tylko w piechocie siły obu stron były prawie równe. Z powodu słabo rozwiniętej sieci kolejowej, w dodatku systematycznie bombardowanej przez Luftwaffe, pod Stalingrad zbyt wolno docierały odwody wysyłane przez Kwaterę Główną. Wojska radzieckie, roz-ciągnięte na około 800 km, broniły rubieży wciąż nie będąc w pełni skompletowane, odczuwając niedostatek sprzętu i amunicji, zwłaszcza artyleryjskiej. Poza tym inicja-tywa w działaniach ciągle należała do nieprzyjaciela, który dysponując dużą liczbą samochodów i innych pojazdów mechanicznych miał możliwość szybkiego manewru woj-skami.

Dowództwo Grupy Armii „B" przez kilka dni przygoto-wywało się do kolejnej operacji. W 6 armii polowej i 4 armii pancernej dokonano znacznych przegrupowań oraz podciągnięto odwody. Wojska włoskiej 8 armii, które zos-tały włączone w skład Grupy Armii „B" zluzowały 29 kor-pus armii Paulusa, broniący nad Donem szerokiego odcinka

Page 70: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

od Biełogorja do Serafimowicza. Dla wzmocnienia 6 armii wyznaczono 11 korpus z odwodu OKH. Nieprzyjaciel za-mierzał przede wszystkim zająć istniejący jeszcze* w małym łuku Donu przyczółek utrzymywany przez 4 armię pan-cerną (gen. Wasilija Kriuczorikina) Frontu Stalingradz-kiego. W tym celu Niemcy utworzyli zgrupowanie uderze-niowe w składzie dziesięciu dywizji. Dla osłonięcia luki między Grupami Armii „B" i „A", sięgającej 300 km, wysunięto na kierunek astrachański 52 korpus piechoty.

Działania zaczepne rozpoczął nieprzyjaciel o świcie 15 sierpnia. Było to, jak się później okazało, pierwsze uderze-nie, przed większym, które przygotowywano. Dla wojsk radzieckich rozpoczął się tym samym nowy etap walk pod Stalingradem — obrona na bliskich rubieżach miasta.

Główne uderzenie Niemcy wykonali na przyczółek bro-niony przez pancerniaków gen. Kriuczonkina. Wojska radzieckie broniły przyczółka pięć dni. 20 sierpnia wrogowi udało się wyprzeć z niego 4 armię pancerną, sforsować w najbardziej wysuniętej ku wschodowi części łuku Don i opanować niewielki przyczółek na lewym (wschodnim) brzegu. Wszystkie próby likwidacji niemieckiego przyczółka zakończyły się niepowodzeniem. Na tym kierunku radziec-kie dowództwo nie miało żadnych odwodów i położenie Frontu Stalingradzkiego stało się krytyczne. Dyspozycyjne środki przeciwdziałania Frontu znajdowały się na prawym skrzydle, na odcinku 21 armii. Niemcy mieli ogromną przewagę w czołgach, artylerii i lotnictwie. Samoloty wroga atakowały nieustannie.

Napięcie walk rosło. Nieudane działania wojsk radziec-kich w poprzednim okresie nie załamały żołnierzy. Sztaby jednostek, które po raz pierwszy uczestniczyły w walkach, zdobywały doświadczenie bojowe, oddziały zgrywały się w ogniu walk. Żołnierze nabierali hartu, bijąc wroga pomimo jego liczebnej przewagi.

Na przykład grupa żołnierzy z mł. lejtn. Władimirem Koczetkowem broniących się na wzgórzu koło chutoru Dubowoj. Odparli oni 5 ataków wroga. O świcie następ-nego dnia zostali zaatakowani przez 12 czołgów. Walka trwała kilka godzin. Gdy z 16 żołnierzy przy życiu pozo-

Page 71: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

stało już tylko 4 — Stiepanienko, Czirkow, Szuktomow i śmiertelnie ranny Koczetkow, a amunicja wyczerpała się, bronili się przed niemieckimi czołgami wiązkami granatów, zapalając 6 z nich.

Wspomniany adiutant 6 armii, płk Wilhelm Adam, tak oto po latach wspomina walki na podejściach do Stalin-gradu:

„W bojowym marszu 6 armii do Wołgi popłynęły stru-mienie niemieckiej krwi.

Minęły bezpowrotnie tanie zwycięstwa kampanii zachod-niej, beztroski, wojacki nastrój lata 1941 roku czy choćby jeszcze wiosny 1942... Przypominam sobie szczególnie dwóch uczestników bitwy pod Kałaczem... Starszy strzelec, pełen świeżych jeszcze wrażeń z pneżytej bitwy, opowiadał:

— Takiego ognia, jak tym razem, to jeszcze na wscho-dzie nie było od czasu, jak tu jestem. Iwan sprawił nam porządne lanie, nie można się było wcale pozbierać. Szczęście, że się dobrze okopaliśmy, inaczej nic by z nas nie zostało. Szacunek dla rosyjskiej artylerii. To była po prostu robota na miarę. Pociski trafiały w nasze pozycje z dokładnością co do włosa... Najbardziej klęliśmy «organy Stalina»...

Jego kolega, od którego w czasie rozmowy dowiedziałem się, że został wzięty do wojska przed samą maturą, dodał:

— A jak atakowała ich piechota. Od tego jej «Urraa» dostałem niemal obłędu. Skąd oni biorą tę odwagę i po-gardę śmierci?" 7.

W owe dni prasa światowa odnotowywała już z uwagą wieści z bitwy stalingradzkiej. Na łamach gazet zaczęły się pojawiać informacje,, że Niemcy zostali zatrzymani pod miastem, nad Wołgą. Niemieckie Naczelne Dowódz-two, z Hitlerem na czele, było do ostateczności rozdra-żnione działalnością dowódcy 6 armii, gen. Friedricha Pau-lusa, i dowódcy 4 armii pancernej, gen. Hermanna Hotha. Dwa terminy zdobycia Stalingradu wyznaczone przez Hit-lera minęły, a Paulus i Hoth wciąż jeszcze byli daleko od celu. Mijał bezcenny czas. Decydowały się losy kampanii

' W . A d a m , Trudna decyzja, Warszawa 1968, s. 73—74.

Page 72: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

letniej, której zasadniczym celem był Kaukaz. Fiihrer żądał od swoich wojsk coraz to nowych zwiększonych wysiłków, rozkazywał złamać opór żołnierzy radzieckich i zdobyć mia-sto przed nadejściem jesieni.

Teraz, kiedy wojskom niemieckim nie udało się wtargnąć do Stalingradu za pomocą przeprowadzonych w różnym czasie uderzeń z zachodu i południowego zachodu, dowództwo hitlerowskie postanowiło zdobyć miasto i wyjść nad Wołgę wykonując dwa jednoczesne koncentryczne ude-rzenia. Rozkaz w sprawie tego potężnego uderzenia na Sta-lingrad nowy dowódca Grupy Armii „B", gen. Maximilian von Weichs, wydał 19 sierpnia 1942 r.

Północne zgrupowanie, w skład którego wchodziło sześć dywizji piechoty, dwie dywizje piechoty zmotoryzowanej i jedna dywizja pancerna z 6 armii, miała uderzyć z rejonu Triechostrowskiej na Wiertiaczy, sforsować tam Don i przedrzeć się nad Wołgę, częścią zaś sił nacierać spod Kałacza w kierunku wschodnim, na Stalingrad.

Południowe zgrupowanie, liczące sześć dywizji piechoty, dwie dywizje pancerne i jedną dywizję piechoty zmotory-zowanej z 4 armii pancernej, otrzymało zadanie uderzenia z rejonu miejscowości Płodowitoje, Abganierowo, wzdłuż linii kolejowej na Stalingrad. Po dotarciu do Wołgi armie niemieckie miały dokonać zwrotu — 4 armia pancerna w lewo, 6 armia w prawo — i wziąć w „kleszcze" rejon Stalingradu. Lewe skrzydło 4 armii pancernej ubezpieczały dwie dywizje rumuńskie. Do wsparcia natarcia wspomnia-nych wojsk, poza organicznymi siłami lotniczymi wyzna-czono specjalnie przybyłą pod Stalingrad 4 flotę powie-trzną, którą dowodził jeden z najzacieklejszych fanatyków hitlerowskich gen. Wolfgang von Richthofen.

6 armia miała korzystne warunki do przygotowania for-sowania Donu. Jego zachodni brzeg był zalesiony, gęste krzaki i głębokie parowy opadające stromo ku rzece stano-wiły świetną osłonę. Nie dając wojskom radzieckim możli-wości wglądu, pozwalały dostarczać aż do samej rzeki sprzęt do przeprawy i budowy mostów pontonowych dla czołgów. Pónadto z wysokiego brzegu można było na duże

Page 73: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

odległości obserwować płaski teren po wschodniej stronie rzeki.

Naprzeciwko sił niemieckich od północy, w niedogod-nym do obrony terenie, rozwinięte były: część 1 armii gwardii, 4 armia pancerna, 62, 64 i 57 armie. Ponieważ skład organizacyjny armii radzieckich był inny niż przeciw-nika i nie miały one pełnej obsady etatowej, niemiecka 6 armia dysponowała większymi siłami.

Przygotowane przez hitlerowców wcześniej natarcie roz-poczęło się 19 sierpnia o świcie. 6 armia ruszyła na słabo obsadzone pozycje radzieckie przy masowym wsparciu lot-nictwa i ognia artylerii. Rozpoczął się nowy etap obrony Stalingradu, etap walk na zewnętrznym i środkowym pier-ścieniu obronnym miasta.

Początkowo przeciwnik usiłował sforsować Don na odcinku Niżnie-Akatow, Niżnie-Gierasimow, ale suk-cesu nie osiągnął. Jego czołowe oddziały, które przeprawiły się na wschodni brzeg, zostały zniszczone. Wówczas ataki przeniesiono bardziej na południe, na odcinek Wiertiaczy— —Pieskowatka (30-40 km na północ od Kałacza). Ponieważ nieprzyjacielowi udało się uzyskać ogromną przewagę i nacierał z wysokiego na niski brzeg, wgryzał się w kilku miejscach w obronę 98 dywizji piechoty i trzech batalionów 54 rejonu umocnionego. Dowództwo Frontu Stalingradz-kiego natychmiast przerzuciło na pomoc broniącym się z wielkim wysiłkiem wojskom 87 dywizję piechoty, dwa pułki artylerii przeciwpancernej i inne oddziały. Wróg nadal silnie napierał i pod koniec 20 sierpnia przeprawił na lewy brzeg Donu dwie dywizje. Pomimo zaciekłego oporu wojska radzieckie nie zdołały przeszkodzić dalszemu zgru-powaniu sił nieprzyjaciela na przyczółku. Przerzucanie wojsk przez rzekę odbywało się na sześciu przeprawach. Do wieczora 22 sierpnia przyczółek miał 45 km szerokości. Nieprzyjaciel ześrodkował na nim sześć dywizji, 250—300 czołgów, około trzech dywizjonów artylerii ciężkiej i cztery dywizjony artylerii rakietowej. Nazajutrz rano zgrupowanie to, korzystając z silnego wsparcia 4 floty powietrznej (ponad 1000 samolotów), przeszło do natarcia, którego główne ostrze skierowało się na Wiertiaczy i Borodino.

Page 74: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

W ten sposób została przełamana obrona wojsk radziec-kich na zewnętrznym pierścieniu obrony Stalingradu od zachodu. Silne uderzenie nieprzyjaciela trafiło na 98 dywizję piechoty i 28 korpus pancerny 62 armii, które, zepchnięte na północ, weszły w pas obrony sąsiada, 4 armii pancernej (armia ta zachowała swój poprzedni numer i nazwę chociaż składała się z dywizji piechoty). Nie zdo-łano zatrzymać Niemców również na pierścieniu środ-kowym.

Także wojska Frontu Południowo-Wschodniego toczyły zacięte walki z dywizjami 4 armii pancernej na południo-wych podejściach do Stalingradu. 20 sierpnia 14 dywizja pancerna zaatakowała pozycje 64 armii w okolicy Siem-kowa. Mimo ogromnej przewagi w broni pancernej i lot-nictwie nieprzyjaciel tylko nieznacznie włamał się w obronę radziecką, zdobywając stację Abganierowo. Dalsze posuwa-nie się Niemców zostało powstrzymane dzięki wprowadze-niu odwodów.

21 sierpnia wróg siłami trzech dywizji piechoty i dwóch dywizji pancernych uderzył na obronę 57 armii Fiodora Tołbuchina w rejonie Krasnoarmiejska i Biekietowki. Pod koniec dnia około 150 czołgów wyszło na linię Dubowy Owrag—jar Morozowska. Później Niemcy usiłowali pogłę-bić wyłom i dotrzeć do południowych przedmieść Stalin-gradu. Tu jednak spotkali pułki artylerii przeciwpancernej. Trwałość radzieckiej obrony zwiększały również pola* minowe, wzmocnione miotaczami ognia. Wściekłe uderze-nia Niemców osłabły, zawiodły rachuby hitlerowskich stra-tegów na zajęcie Krasnoarmiejska, uważanego przez nich, nie bez podstaw, za „punkt oparcia", którego zdobycie pozwoli opanować cały południowy Stalingrad. Niemniej jednak nieprzyjaciel zagroził mocno lewemu skrzydłu 64 armii, co zmusiło gen. Jeremienkę do skierowania tam dodatkowych sił.

To właśnie wówczas hitlerowski minister propagandy, Joseph Goebbels, zaczął usprawiedliwiać brak sukcesów armii niemieckiej na froncie wschodnim, tłumacząc go potężnymi umocnieniami radzieckimi. Goebbels orzekł, że Stalingrad jest wielką twierdzą, mającą jakoby silniejsze

Page 75: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

umocnienia niż sławne Verdim; przepowiadał jednak szybki jego upadek.

Nadszedł tragiczny dla Stalingradu dzień 23 sierpnia. Tego dnia kilka dywizji 14 korpusu pancernego gen. von Wietersheima, przystąpiwszy do natarcia z przyczółka nad Donem, przełamało obronę 62 armii na odcinku Wiertia-czy—Pieskowatka i poprzez pasmo wzgórz na północ od Małej Rossoszki i mijankę kolejową Konny przedarły się aż do Wołgi, którą osiągnęły pod wieczór koło osiedla Rynok na północ od Stalingradu. Uderzenie to utworzyło korytarz długości 60 km i szerokości 8 km. Ale wyłomu Niemcom nie udało się rozszerzyć. Osiedle Rynok, Spartanowka i Or-łowka, gdzie w porę zorganizowano obronę, stały się barierą nie do przebycia. Nieprzyjaciel nie był w stanie przeszkodzić wojskom radzieckim, które zamknęły swój front obrony za 14 korpusem pancernym. Korpus ten był odcięty przez wiele dni. Trzeba go było zaopatrywać za pomocą samolotów i silnie ubezpieczonych kolumn cięża-rówek 8.

Wyjście Niemców nad Wołgę spowodowało przepołowie-nie Frontu Stalingradzkiego, 62 armia gen. Łopatina była odcięta od pozostałych wojsk Frontu. Ruch statków na Wołdze zamarł.

Powstała niezwykle niebezpieczna sytuacja. Najmniejsze zamieszanie, najsłabsze objawy paniki w wojskach radziec-kich mogły spowodować nieprzewidziane konsekwencje. Niemcy na to liczyli. Właśnie po to, aby osłabić wolę walki obrońców Stalingradu, po południu tego dnia w barbarzyń-ski sposób przystąpili do bombardowania miasta. Kilkaset samolotów niemieckich do zapadnięcia zmroku wykonało około 2 tys. lotów bojowych. Do odparcia tego uderzenia wystartowało 105 myśliwców radzieckich.

W walkach powietrznych i od ognia artylerii przeciwlot-

• Po wyjściu z okrążenia gen. von Wietersheim opowiedział dowódcy 6 armii, że w walce z 14 KPanc ludność Stalingradu wspierała z najwyższą determinacją oddziały Armii Radzieckiej, broniąc każdej piędzi ziemi, budynku i obiektu fabrycznego. Dowódca 14 KPanc nie wierzył w możli-wość zdobycia Stalingradu i dlatego przedstawił gen. Paulusowi wniosek wycofania się z pozycji nad Wołgą. Gen. Wietersheim został zdjęty ze sta-nowiska.

Page 76: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

niczej Niemcy stracili 120 samolotów. Miasto bardzo ucierpiało od nalotu. W nocy wyglądało jak gigantyczne ognisko, którego łunę widać było z odległości wielu kilome-trów. Jak olbrzymie pochodnie paliły się drewniane budynki pokryte dachami z łatwopalnych materiałów. Luftwaffe niszczyła centralne dzielnice Stalingradu, zakłady przemysłowe, urządzenia komunalne, port rzeczny, zbior-niki ropy naftowej. Częściowo zostały unieruchomione wodociągi, elektrownie. Dziesiątki tysięcy rodzin zostało pozbawionych dachu nad głową. Wielkie kwitnące miasto legło w gruzach. Ale dowództwo hitlerowskie nie zdołało wywołać paniki wśród ludności, dezorganizacji w dowodze-niu wojskami.

Kwatera Główna zażądała od dowództwa Frontu Stalin-gradzkiego i Południowo-Wschodniego podjęcia niezwło-cznie wszelkich środków w celu zlikwidowania nieprzyja-ciela, który przedarł się do Wołgi. Tymczasem większość wojsk 62 armii wciąż walczyła na lewym brzegu Donu. Odwody znajdujące się w obrębie miasta były nieliczne: dywizja piechoty, brygada pancerna i brygada piechoty zmotoryzowanej. Aby nie dopuścić do opanowania przez Niemców Stalingradu, dowództwo radzieckie zmobilizo-wało wszystkie posiadane siły. Gen. Jeremienko nakazał dowódcy garnizonu, a zarazem dowódcy 10 dywizji N K W D , płk. Andriejowi Sarajewowi, obsadzić miejski pierścień obrony, co było zadaniem trudnym, zważywszy, że długość tej obrony wynosiła 50 km, a dywizja nie dysponowała artylerią, nie mówiąc o czołgach. Na pierwszą Unię poszli słuchacze wojskowej szkoły politycznej, stano-wiska zajęły jednostki obrony przeciwlotniczej, kombino-wany oddział piechoty morskiej i inne jednostki. W ujściu rzeki Achtuba stanęły w gotowości do otwarcia ognia kano-nierki „Czapajew" i „Usyskin" oraz kutry opancerzone Wołżańskiej Flotylli Wojennej.

W nocy z 23 na 24 sierpnia przedstawiciel Kwatery Głównej, gen. Wasilewski, zameldował Naczelnemu Do-wódcy o ostatnich tragicznych wydarzeniach w Stalingra-dzie. Po otrzymaniu meldunku o przedarciu się wojsk nie-mieckich do Wołgi rano 24 sierpnia Józef Stalin w dy-

Page 77: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

rektywie adresowanej do przedstawiciela Państwowego Komitetu Obrony Gieorgija Malenkowa, przedstawiciela Kwatery Głównej gen. Aleksandra Wasilewskiego i do-wódcy połączonych Frontów gen. Andrieja Jeremienki zażądał: „Po pierwsze, trzeba koniecznie mocno zamknąć lukę, przez którą nieprzyjaciel przedarł się do Stalingradu, oraz okrążyć i zniszczyć oddziały nieprzyjaciela, które dotarły do Wołgi. Macie wystarczające siły, wobec czego możecie i powinniście to uczynić. -

Po drugie, na zachód i południe od Stalingradu trzeba bezwzględnie utrzymać swoje pozycje, nie wycofywać z li-nii frontu żadnych oddziałów..., bezwzględnie kontynuować kontrataki dla odrzucenia nieprzyjaciela poza granice zewnętrznego pierścienia obrony" 9.

Dowództwo Frontu Stalingradzkiego podjęło odpowied-nie kroki, aby rozkaz ten wykonać. Zażądało od dowódcy 62 armii gen. Łopatina przede wszystkim odrzucenia wojsk od północnych krańców miasta i od Stalingradzkiej Fabryki Traktorów. Członek Rady Wojennej Frontu Nikita Chru-szczow domagał się od Komitetu Obrony Miasta doprowa-dzenia do stanu gotowości bojowej wszystkich znajdujących się w fabryce czołgów oraz zaalarmowania batalionów niszczycieli, oddziałów pospolitego ruszenia i innych. Oddziały te rozwinęły się nad rzeką Sucha Mieczetka, nawiązując walkę z 14 niemieckim korpusem pancernym. Natarcie nieprzyjaciela, mimo jego przewagi, zostało zatrzymane. , , + v

„Zaciekłe walki o charakterze wyłącznie manewrowym przebiegały w warunkach ciągłego ruchu sił i środków nie-przyjaciela, który uderzał z najróżniejszych kierunków. Podciąganie wojsk na zagrożone odcinki, organizowanie nowych linii obronnych, utrzymanie porządku w samym mieście — wszystko to odbywało się w niesłychanie trud-nych warunkach, zwłaszcza od chwili, gdy nieprzyjaciel rozpoczął straszliwe bombardowanie miasta" 10 — pisał generał Jeremienko.

9 Historia drugiej wojny światowej 1939—1945, t. V, s. 230. •* J e r e m i e n k o , op. cit., s. 121.

Page 78: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

W ciągu wieczora 23 sierpnia w rejonie Samofałowki, pod dowództwem zastępcy dowódcy Frontu Stalingradz-kiego, gen. K. Kowalenki, utworzona została grupa sztur-mowa złożona z trzech dywizji piechoty, brygady pancernej i 28 korpusu pancernego. Zadaniem jej było natychmia-stowe przeciwuderzenie na odcinku Panszyno—Kotłu-bań w kierunku południowo-zachodnim, zamknięcie wy-łomu w rejonie Bolszaja Rossosz i przywrócenie położenia przez wyjście na brzeg Donu. Jednocześnie 62 armia winna była uderzyć z rejonu Mała Rossosz na spotkanie grupy gen. Kowalenki. Dla odparcia przeciwnika, który przebił się ku Wołdze, 2 i 23 korpusy pancerne pod dowództwem szefa wojsk pancernych i zmechanizowanych Frontu Sta-lingradzkiego gen. A. Sztewniewa miały rano 24 sierpnia uderzyć z miejscowości Rynok i Orłowka na Jerzowkę, to znaczy z południa, na niemiecki korytarz.

W nocy z 23 na 24 sierpnia grupa wojsk gen. Kowalenki rozbiła jednostki wroga, które znalazły się w pasie jej natar-cia, i rano dotarła do Bolszej Rossoszy, gdzie połączyła się z wojskami 62 armii. Nie zdołała jednak na trwałe zamknąć niemieckiego korytarza. Jedynie 63 i 21 armii, wykonują-cym pomocnicze uderzenia na prawym skrzydle Frontu Stalingradzkiego, udało się na południowy zachód od Sera-fimowicza wyrwać nieprzyjacielowi przyczółek (na prawym brzegu Donu) wynoszący: 50 km wzdłuż linii frontu i 25 km w głąb. Przyczółek ten okazał się bardzo przydatny dla wykonania przeciwuderzenia na stalingradzkie zgrupowanie wroga.

Nieprzemijającą sławą okryli się w walkach na północny zachód od Stalingradu żołnierze 35 i 87 dywizji piechoty gwardii. Często plutony, a nawet drużyny, nawiązywały walkę z wielokrotnie silniejszym przeciwnikiem; zdarzały się wypadki, kiedy obrońcy poszczególnych rubieży, nie opuściwszy stanowisk, walczyli do ostatniego żołnierza. Właśnie na tym odcinku grupa 33 Sybiraków, niszczycieli czołgów z 1379 pułku 87 dywizji, dokonała legendarnego czynu. Pod dowództwem mł. lejtn. A. Jeftifiejewa, mł. lejtn. G. Striełkowa, pracownika aparatu politycznego Ł. Kowalewa i starsz. sierż. D. Pukazowa (rozbita na

Page 79: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

drobne grupki i okrążona przez nieprzyjacielskie czołgi w rejonie Mała Rossosz) zniszczyła 27 czołgów oraz zlik-widowała 153 Niemców. Przez dwie doby, w trudnych warunkach, w upale, bez żywności i wody, walczyli ci żoł-nierze przeciwko 70 czołgom. Wszyscy oni przeżyli, tylko jeden z nich, amunicyjny Filip Zesłow, został ranny.

W walkach pod Samofałowką wyróżnili się żołnierze kompanii karabinów maszynowych 35 dywizji piechoty gwardii, której dowódcą był lejtn. Ruben Ruis Ibarruri — syn bohaterki ludu hiszpańskiego, sekretarza KC Komuni-stycznej Partii Hiszpanii, Dolores Ibarruri. Za przykładem odważnego dowódcy gwardziści zamknęli niemieckim czoł-gom drogę do stacji Kotłubań granatami przeciwpancer-nymi. W walce tej Ruben Ibarruri został śmiertelnie ranny. Nadano mu pośmiertnie tytuł Bohatera Związku Radziec-kiego.

Do 2 września wojska Frontu Stalingradzkiego przepro-wadziły wiele zaciekłych kontrataków w celu zniszczenia nieprzyjacielskiego zgrupowania, które przedarło się do Wołgi. Do wykonania tego zadania włączono świeżo przy-bywające dywizje, słabe liczebnie i niezupełnie przygoto-wane do walki, oraz siły i środki uzyskiwane praez manewr. Do odpanjia radzieckich przeciwuderzeń Niemcy musieli skierować poważne siły. Radzieckim wojskom niejedno-krotnie udawało się zamknąć „wrota wyłomu", jednakże nieprzyjaciel za każdym razem wznawiał ataki przeważają-cymi siłami, z różnych kierunków, i wracał na poprzednią pozycję. Jednak mimo widocznej przewagi w czołgach, pie-chocie, a zwłaszcza w lotnictwie, Niemcy nie zdołali przed-rzeć się do Stalingradu.

W czasie, gdy na północ od Stalingradu toczyły się zaciekłe walki, nieprzyjaciel podjął natarcie również w re-jonie Kałacza. 25 sierpnia Niemcy sforsowali Don i ude-rzyli wzdłuż linii kolejowej Kałacz—Stalingrad. Niemal jednocześnie przystąpili do natarcia na południowe krańce miasta z rejonu Abganierowa. Nieprzyjaciel kierował swoje uderzenie na skrzydło i tyły 62 armii (której dywizje pro-wadziły uporczywe walki w rejonie Kałacza) oraz na prawe skrzydło 64 armii. Zagony 4 armii pancernej wbiły się

Page 80: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

w ugrupowanie wojsk radzieckich między linią kolejową Tichorieck—Stalingrad a jeziorem Gaca na głębokość 25 km. Wytworzyła się wyjątkowo ciężka sytuacja, powstało bezpośrednie zagrożenie Stalingradu. Niemcy, gdyby ich plan się powiódł, mieliby niemal swobodny dostęp do mia-sta od południowego zachodu. Dowództwo radzieckie pod-jęło kroki w celu osłonięcia lewego skrzydła 62 armii. Natomiast wojska 64 armii, pod dowództwem gen. Mi-chaiła Szumiłowa, w wyjątkowo zaciętych walkach pow-strzymały pierwszy, najsilniejszy nacisk nieprzyjaciela i sku-tecznie związały jego siły. Nacierający na odcinku 64 armii gen. Hoth tu właśnie „stępił ostrze" swoich pancernych klinów. Armii udało się utrzymać wzgórze na południe od Stalingradu, co miało istotne znaczenie dla trwałości całej obrony miasta.

Niemcy nie dali jednak za wygraną. Po przerzuceniu 48 korpusu pancernego gen. Heima na północny zachód od Abganierowa 29 sierpnia przystąpili do kolejnych działali zaczepnych. Tym razem udało im się przełamać obronę 64 armii i zagrozić wyjściem na tyły 62 armii. W tej sytuacji dowódca Frontu Południowo-Wschodniego postanowił wy-cofać obie armie na środkowy pierścień obrony Stalin-gradu. N i i zdołały one jednak tego manewru na czas wykonać, ponieważ 31 sierpnia nieprzyjaciel przełamał wspomniany pierścień na północ od Gawriłowki. Gen. Jeremienko musiał zdecydować się na wycofanie armii bli-żej Stalingradu, na wewnętrzny pierścień obrony. Ten manewr odwrotowy, wykonywany podczas nieustannych walk, zakończono do wieczora 2 września. Obrona ra-dziecka w ogniu stale napierającego nieprzyjaciela utrzy-mała się z trudem, za cenę obficie przelanej krwi. 10 września niemiecki klin pancerny przebił się do Wołgi pod Kuporosnoje, gdzie czynny był most pontonowy. Pierwszy atak oddziałów radzieckich nie odepchnął wroga od Wołgi, ale zacięte walki trwały całe dwa dni i Niemcy zostali odrzuceni od rzeki.

Jednak pod wieczór 12 września wojska nieprzyjaciela stały niemal na skraju Stalingradu. Niemcy włamali się w obronę radziecką na styku 62 i 64 armii, zdobyli kilka

Page 81: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

wzgórz panujących nad miastem, zajęli kluczowe pozycje na podejściach do fabryki traktorów i ześrodkowali potężną grupę czołgów i piechoty do uderzenia na osiedle lotnicze i Kurhan Mamaja. Jary Kuporosna i Dar-Gora znajdowały się pod silnym ogniem karabinów maszynowych i moź-dzierzy. Od centrum miasta dzieliły wojska faszystowskie tylko 3—4 km.

Z chwilą przedarcia się nieprzyjaciela do wewnętrznego pierścienia obrony Stalingradu należało szybko podjąć dzia-łania, które odciążyłyby 62 i 64 armie oraz umożliwiły wygranie cennego czasu potrzebnego na zorganizowanie bezpośredniej obrony miasta.

Kwatera Główna postanowiła wykonać uderzenie z pół-nocy. W planowany rejon działania przerzucono z odwodu Naczelnego Dowództwa 24 i 66 armie; przyśpieszono też ponowne sformowanie 1 armii gwardii. Przedstawiciel Kwatery Głównej został w sztabie Frontu Stalingradzkiego zapoznany z położeniem wojsk radzieckich w rejonie Sta-lingradu. Podkreślono, że podstawowa masa wojsk niemiec-kich znajduje się już w odległości około 3,5 km od Wołgi i że jeśli północna grupa nie przyjdzie natychmiast z po-mocą broniącym się w rejonie miasta wojskom, nieprzyja-ciel może dziś albo jutro przedrzeć się ku rzece. Gen. Żuków zażądał od dowódców wojsk znajdujących się na północ i północny zachód od Stalingradu, by niezwłocznie spowodowali uderzenie na nieprzyjaciela prącego ku Woł-dze. Na pomoc wojskom osłaniającym podejścia do Wołgi Kwatera Główna rozkazała skierować całe lotnictwo znajdu-jące się w obszarze Stalingradu.

Siły główne 24 i 66 oraz 1 armii gwardii, którymi dowo-dzili generałowie Dmitrij Kozłow, Rodion Malinowski i Kiriłł Moskalenko, rozwinęły się na froncie od Samofa-łowki do Jerzowki. Wartość bojowa tych armii, do których wcielono nie wyszkolone uzupełnienia, była niewielka. Nazajutrz przeszły one do natarcia z zadaniem rozbicia niemieckiego zgrupowania, które przedarło się do Wołgi, zlikwidowania utworzonego „korytarza" i połączenia się z 62 armią w rejonie Stalingradu. Wojska te wspierały 8 i 16 armie lotnicze oraz lotnictwo dalekiego zasięgu.

Page 82: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

12 września zakończyła się pierwsza faza strategicznej operacji obronnej Armii Radzieckiej na podejściach do Sta-lingradu, która rozpoczęła się 17 lipca w wielkim łuku Do-nu. Wojska Frontu Stalingradzkiego i Południowo-Wscho-dniego poważnie wykrwawiły stalingradzkie zgrupowanie uderzeniowe Wehrmachtu i udaremniły plan dowództwa niemieckiego, który przewidywał opanowanie miasta „z marszu", jednoczesnym uderzeniem 6 armii i 4 armii pancernej. Pod naporem przeważających sił wroga wojska radzieckie musiały cofnąć się 150 km na wschód od rzek Czyr i Cymła. Nieprzyjaciel, podchodząc pod Stalingrad, musiał znaczne siły obrócić frontem na północ i osłabić przez to nacisk na 62 i 64 armie, broniące bezpośrednio miasta. Jego wysiłki, zmierzające do wyjścia nad Wołgę na szerokim froncie, nie powiodły się.

Jednakże położenie wojsk radzieckich było bardzo trudne na skutek oskrzydlenia miasta od północnego wschodu i południowego zachodu. Niemieckie oddziały znajdowały się nad Wołgą na północ od osiedla Rynok i na południe od Stalingradu pod Kuporosnoje. Ponadto główne siły zgru-powania uderzeniowego nieprzyjaciela były rozwinięte bez-pośrednio przed miastem od zachodu, naprzeciw 62 armii, poważnie osłabionej długotrwałymi walkami.

Przed Armią Radziecką stanęło zadanie utrzymania mia-sta za wszelką cenę i przygotowania warunków do rozbicia stalingradzkiego zgrupowania nieprzyjaciela. Trzeba było

Zacięte walki trwały do 13 września. Niestety, z powodu pośpiesznego przygotowania natarcia, słabego wsparcia artylerii i ciągłego jeszcze panowania w powietrzu lotnictwa niemieckiego wojska radzieckie nie zdołały osiągnąć wyzna-czonych celów. Niemniej zmusiły one do zawrócenia zna-cznej części sił 6 armii na północ, a tym samym osłabiły napór na wojska radzieckie osłaniające Stalingrad z północ-nego zachodu. Pozwoliło to 62 i 64 armii zyskać na czasie, przygotować obronę na wewnętrznym (miejskim) pierście-niu i zatrzymać natarcie nieprzyjaciela.

Page 83: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

przegrupować siły oraz podciągnąć odwody zza Wołgi. Zwrócono uwagę na wciąż jeszcze występującą złą organi-zację zmasowanego ognia na polu walki. Wydany został — pisze gen. Jeremienko — specjalny rozkaz, który, omawia-jąc te problemy, ustalał również sposoby ugrupowania bojowego wojsk do przeciwuderzeń oraz główne zasady i kolejność współdziałania różnych rodzajów wojsk, których zadania, w zależności od konkretnej sytuacji, mogły ulegać takim czy innym zmianom. Demonstrowano kadrom dowódczym wszystkich szczebli wysoką jakość nowych wzorów sprzętu bojowego — artylerii, artylerii rakietowej, moździerzy i broni maszynowej. Dowódcy, poznawszy zalety nowego uzbrojenia, zaczęli coraz skuteczniej używać go w walce. Z dnia na dzień rosła siła bojowa wojsk radzieckich.

OBRONA MIASTA

13 września 1942 r. rozpoczął się drugi etap obrony Stalin-gradu: walki obronne Frontu Południowo-Wschodniego na peryferiach i w centrum oraz przeciwuderzenia na południe od miasta, w rejonie przesmyków między jeziorami, a w pasie działania Frontu Stalingradzkiego — działania za-czepne na północ od miasta. Wspólnym celem tych działań była obrona Stalingradu i przygotowanie warunków umoż-liwiających Armii Radzieckiej przejście do zdecydowanego przeciwnatarcia. Realizacja tych zadań trwała do 18 listo-pada 1942 r.

Gdy rozpoczęły się bezpośrednie walki o Stalingrad, Front Staljngradzki, składający się z sześciu armii, zajmo-wał rubież od Pawłowska, Panszyna, Samofałowki do Jerzowki. Front Południowo-Wschodni, z czterema armia-mi, bronił linii od Stalingradu, przez Iwanowkę, jeziora Sarpa, Caca i Barmancak do Elisty.

W skład tych Frontów wchodziło około 120 związków taktycznych różnych rodzajów wojsk. Jednak wiele z nich, a zwłaszcza dywizje piechoty, uzupełnione były zaledwie

Page 84: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

w 20—25 procentach, niektóre zaś liczyły zaledwie po 800 żołnierzy. Mimo to jedna dywizja musiała bronić pasa sze-rokości ponad 10 km.

Działania wojsk lądowych wspierały 8 i 16 armie lotni-cze, dysponujące łącznie tylko 389 sprawnymi samolotami bojowymi, oraz artyleria Wołżańskiej Flotylli Wojennej.

Przeciwko Frontowi Stalingradzkiemu i Południowo--Wschodniemu działała nadal Grupa Armii „B", znacznie wzmocniona dywizjami ściągniętymi z kierunku kauka-skiego i frontu zachodniego. W obszar Stalingradu prze-rzucono z Rumunii 9 i 11 dywizje piechoty, z Włoch — brygadę piechoty „3 Stycznia", a z Grupy Armii „A" — siedem dywizji z rumuńskich 2 i 5 korpusów armijnych. Po tych przegrupowaniach w skład niemieckiej 6 armii i 4 armii pancernej oraz włoskiej 8 armii wchodziło ogółem około 50 dywizji. W odróżnieniu od radzieckich ich stan ukompletowania był wysoki. Na początku tego etapu walk pod Stalingradem stosunek sił w ludziach wynosił 1:1, w artylerii nieprzyjaciel przewyższał wojska radzieckie 1,3 raza, w czołgach — 1,6 raza, a w samolotach — 2,6 razy. Wafto jednak zauważyć, że na niektórych kierunkach nie-przyjaciel osiągnął jeszcze większą przewagę. Dowództwo radzieckie bez przerwy wzmacniało obronę Stalingradu swoimi odwodami oraz uzupełnieniami marszowymi.

12 września, przed bezpośrednim szturmem Stalingradu, na stanowisku dowodzenia Hitlera w Winnicy odbyła się narada, na którą wezwano dowódcę Grupy Armii „B", gen. Weichsa, i dowódcę 6 armii, gen. Paulusa. Hitler zażądał od nich kategorycznie jak najszybszego zdobycia Stalin-gradu, i to za wszelką cenę. Wymagają tego względy zarówno polityczne, jak prestiżowe. W tym celu 6 armia została wzmocniona 48 korpusem pancernym 4* armii pan-cernej. Pozostałe siły 4 armii miały dotrzeć do Wołgi na południe od miasta. Na kierunki przyszłych uderzeń prze-widziano przerzucenie kolejnych dywizji, w tym rumuń-skich, oraz jednostek inżynieryjno-saperskich. Na zakoń-czenie narady Hitler stwierdził, że: „...Rosjanie gonią ostatkiem sił... Do działań odwetowych o szerokim ćharak-

Page 85: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

terze strategicznym, które mogłyby się stać dla nas niebez-pieczne, nie są już zdolni" H.

Gen. Paulus zamierzał zdobyć Stalingrad siłami dwóch zgrupowań uderzeniowych, opanowując w pierwszej kolej-ności środkową część miasta. Pierwsze zgrupowanie, w składzie czterech dywizji piechoty i 250 czołgów, miało uderzyć z rejonu Aleksandrowki w kierunku wschodnim, na dzielnicę przemysłową, drugie, liczące trzy dywizje i 100 czołgów, winno ruszyć spod stacji Sadowa w kierunku północno-wschodnim. Paulus dążył przede wszystkim do rozcięcia obrony wojsk radzieckich, następnie do wtargnię-cia w obręb Stalingradu i zdobycia go. Pozostałe wojska 6 armii miały w tym czasie wiązać siły radzieckie na pół-nocny zachód i południe od Stalingradu.

Dowództwo radzieckie natomiast zamierzało uporczywą obroną miasta oraz przeciwuderzeniami z północy i połud-nia wykrwawić zgrupowanie uderzeniowe nieprzyjaciela i tym samym przekreślić jego plan zdobycia Stalingradu. Równocześnie nakazało utrzymać przyczółki na zachodnim brzegu środkowego Donu i gromadzić siły do przejścia w przyszłości do zdecydowanego ptzcciwudcrzenia. Ten ogólny cel działań Frontu Stalingradzkiego i Po-Iud-niowo-Wschodniego wytyczył Józef Stalin na naradzie w Kwaterze Głóvynej, która odbyła się 13 września.

12 września obronę Stalingradu powierzono 62 armii, której dowódcą mianowano gen. Wasilija Czujkowa, i 64 armii dowodzonej przez gen. Michaiła Szumiłowa. 62 armia miała bronić północnej i środkowej części miasta, a 64 armia — południowej. Podejścia do Krasnoarmiejska broniły nadal wojska 57 armii gen. Fiodora Tołbuchina. Wojska Frontu Południowo-Wschodniego przygotowały obronę na wschodnim brzegu Wołgi, a także na wyspach.

Obie armie — 62 i 64 — były poważnie osłabione poprzednimi walkami. Tak np. armia gen. Czujkowa, na którą w przyszłości miało spaść główne uderzenie, liczyła zaledwie 50 tys. żołnierzy. Nieprzyjaciel natomiast wystawił

11 Historia Wielkiej Wojny Narodowej Związku Radzieckiego 1941—1945, t. II, i. 534.

Page 86: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

przeciwko niej blisko 170 tys. ludzi, około 3000 dział i moździerzy oraz 500 czołgów. Siły te wspierało prawie 1000 samolotów bojowych. Głębokość obrony armii ra-dzieckich nie była duża. Odległość przedniego skraju od Wołgi w okolicach Orłowki i Krasnoarmiejska nie przekra-czała 10—12 km. Utrudniało to manewr siłami i środkami zarówno w głąb obrony, jak i wzdłuż linii frontu. Wielkie trudności wystąpiły w przerzucaniu zaopatrzenia wojsk przez Wołgę. Po zdobyciu pasma łagodnych wzniesień z piaszczystymi pagórkami na południowym krańcu i łań-cucha kurhanów ciągnących się wzdłuż Wołgi, w pobliżu zachodnich krańców Stalingradu, Niemcy mieli wgląd w całe miasto i przeprawy na rzece. Ponadto zakres wyko-nanych przez obrońców prac fortyfikacyjnych pozostawiał wiele do życzenia, chociaż zmobilizowano do nich także mieszkańców miasta.

W skomplikowanej sytuacji znalazła się 62 armia na pra-wym, północnym skrzydle. Jej niewielkie i bardzo wyczer-pane siły broniły tzw. orłowskiego wybrzuszenia linii frontu, które „wisiało" nad lewym skrzydłem niemieckiej 6 armii. Rubież obronna tego wybrzuszenia przebiegała od Wołgi, od północnego skraju Stalingradu i osiedla Rynok, do rejonu położonego około 3 km na północny zachód od Orłowki. Głębokość wybrzuszenia (w kierunku zachodnim) wynosiła 12 km, a szerokość około 5 km. Każdego dnia można było się spodziewać uderzenia na radzieckie oddziały i zlikwidowania występu orłowskiego.

Rano 13 września 6 armia z opanowanych poprzednio wzgórz i pozycji znajdujących się w odległości kilku kilo-metrów od Stalingradu przeszła do natarcia, wspieranego zmasowanymi uderzeniami lotnictwa. Główne siły wroga uderzyły na centralną część miasta, wyruszając z rejonu osiedla lotniczego i osady Gumrak w kierunku Kurhanu Mamaja i Dworca Stalingrad-I. W pierwszym dniu nie-przyjaciel zdołał na kilku odcinkach nieznacznie włamać się w obronę 62 armii. Niemcy dotarli na północy do zachod-niego skraju terenów fabryk „Barrikady" i „Krasnyj Oktiabr", a na południu opanowali stację Sadowa i osiąg-nęli przedmieścia Minina.

Page 87: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Stanowisko dowodzenia 62 armii znajdowało się na szczycie Kurhanu Mamaja, w odległości zaledwie 3 km od nieprzyjaciela. Przez cały dzień padały na nie bomby, poci-ski artyleryjskie i granaty moździerzowe. Dowódca armii, gen. Czujkow, ze swoim szefem sztabu, gen. Kryłowem, pracowali w jednym schronie, od czasu do czasu wycho-dząc, by obserwować przez peryskop przebieg walki. Parę schronów zostało zburzonych, zginęło kilku oficerów — pracowników sztabu. Co chwila rwały się przewody telefo-niczne, a radiowęzeł działał z dużymi i częstymi przerwami, Mimo ogromnego wysiłku łącznościowców o godz. 16.00 łączność z wojskami urwała się prawie całkowicie; 14 września o świcie stanowisko to przeniesiono do tzw. cary-cyńskiego podziemia. Był to olbrzymi schron-tunel, podzie-lony na dziesiątki izb o ścianach i stropach obitych tarcicą. Jeszcze w sierpniu mieścił się tu sztab Frontów Stalin-gradzkiego i Południowo-Wschodniego. Na Kurhanie Mamaja pozostał tylko punkt obserwacyjny dowódcy 62 armi. Gen. Jeremienko, który dowodził obydwoma Fron-tami, przeniósł swoje stanowisko dowodzenia za Wołgę.

Gen. Czujkow, pragnąc poprawić położenie swoich wojsk, zdecydował się na wykonanie przeciwuderzenia. Rozpoczęło się ono 14 września o godz. 3.30, po półgo-dzinnym artyleryjskim przygotowaniu. Z nastaniem świtu do akcji przystąpiło lotnictwo. W centrum armii przeciw-uderzenie początkowo odniosło pewien sukces, ale rano Niemcy wprowadzili do działań wielką liczbę samolotów. Bombardowane i szturmowane bez przerwy radzieckie oddziały zostały przyciśnięte do ziemi. Przeciwuderzenie załamało się. Wtedy to nieprzyjaciel wprowadził do walki, na wąskim odcinku, siedem wyborowych dywizji i około 500 czołgów. Siły te wspierały setki samolotów. Napięcie walki rosło.

Pomimo ogromnych strat nieprzyjaciel szedł przebojem. Kolumny piechoty na samochodach i czołgi wdarły się do miasta. O godz. 7.30 Niemcy wyszli na ul. Akademicką, o 7.50 rozpoczęły się walki na południe od Kurhanu Mamaja i na podejściach do Dworca Stalingrad-I, o 10.00 byli na ul. Puszkinskiej — 800 m od stanowiska dowodzę-

Page 88: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

nia 62 armii. Z zachowania Niemców można było wnio-skować, że los Stalingradu jest już przesądzony — pijani zeskakiwali z samochodów i wśród dzikich wrzasków tań-czyli na chodnikach. Ginęli setkami, ale nowe fale odwo-dów zalewały ulice.

Pod koniec dnia wróg zdobył Dworzec Stalingrad-I, a w rejonie osady Kuporosnoje po raz drugi doszedł do Wołgi. Szczególnie zacięta walka rozegrała się w rejonie Kurhanu Mamaja. Punkt obserwacyjny 62 armii na Kurhanie został rozbity bombami i pociskami artyleryjskimi. Kosztem ogromnych strat Niemcy w końcu opanowali Kurhan.

Teraz 62 armia gen. Czujkowa była odcięta nie tylko na północy, lecz także na południu. Przeprawa przez Wołgę posiłków, amunicji i wszelkiego zaopatrzenia dla jej wojsk stała się nad wyraz skomplikowana. Niemcy trzymali nad-brzeże i cały obszar pod ogniem artylerii, moździerzy i wielkokalibrowych karabinów maszynowych. Przystań cen-tralną na Wołdze od świtu do zapadnięcia zmroku atako-wały z lotu nurkowego dziesiątki niemieckich bombowców. Nieprzyjaciel próbował zablokować 62 armię, odciąć dostawy zaopatrzenia z lewego brzegu rzeki i nie dopuścić do przerzucenia do Stalingradu świeżych sił.

„Jeśli Niemcy — pisze Czujkow — mogli dokonywać do 3000 samolotolotów w ciągu doby, to nasze lotnictwo nie było w stanie odpowiedzieć na to nawet w jednej dziesiątej.

Podczas gdy Niemcy atakowali nas i bombardowali samolotami typu Ju-88 i myśliwcami »Messerschmitt«, nasze lotnictwo wysyłało przeciw nim samoloty I ł - ł , Ił-16, Po-2 i TB-3; rzadko tylko pojawiały się nowe samoloty konstrukcji Ławoczkina i Jakowlewa" 12.

To właśnie przewaga nieprzyjacielskiego lotnictwa była najbardziej groźna dla wojsk radzieckich. Szukano więc gorączkowo możliwości wytrącenia tego atutu z ręki wroga. Ale nie było to sprawą łatwą, gdyż część artylerii przeciw-lotniczej nieprzyjaciel rozbił, a jej resztki odeszły na lewy brzeg Wołgi. Wzrost zaś liczby samolotów radzieckich, a szczególnie produkcja bardziej nowoczesnych maszyn

12 Czujkow,op. cm., s. 93.

Page 89: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

wymagała czasu. W tych warunkach wiele zależało od pracy dowódców, pracowników politycznych i organizacji partyj-nych nad podniesieniem ducha bojowego żołnierzy.

Dowódca Frontu Południowo-Wschodniego i Stalin-gradzkiego gen. Jeremienko postanowił wykonać przeciw-uderzenie siłami 62 i 64 armii. Wojska mające wziąć udział w tym przeciwuderzeniu wsparto silnie artylerią i moździe-rzami, nawet tymi, które były na wyposażeniu innych rodzajów wojsk. Do dyspozycji gen. Czujkowa oddano przybyłą z odwodu Naczelnego Dowództwa 13 dywizję piechoty gwardii dowodzoną przez Bohatera Związku Radzieckiego, gen. Aleksandra Rodimcewa.

Wspomniana dywizja miała przeprawić się przez Wołgę 15 września o godz. 3.00 i wykonać uderzenie na nieprzyja-ciela, który wdarł się do centrum Stalingradu. Czasu było mało, a przeprawa musiała odbywać się pod nieustającym ogniem wroga. Toteż gwardziści wykonali to zadanie w ciągu dwóch kolejnych nocy — 15 i 16 września. Główne siły dywizji przeprawiły się na środkach pływających Woł-żańskiej Flotylli Wojennej i batalionów pontonowych: kutrach, holownikach, barkach, a nawet łodziach rybackich. Pododdziały wchodziły z miejsca do walki. 15 września wieczorem dywizja gen. Rodimcewa wyparła wroga z tere-nów na wschód od linii kolejowej, a dwa bataliony osiąg-nęły nawet Kurhan Mamaja. Przy pomocy 13 dywizji pie-choty gwardii 62 armia udaremniła nieprzyjacielską próbę przedarcia się do Wołgi w centrum Stalingradu.

O pierwszych, a jakże trudnych dniach walk obrońców Stalingradu tak pisał w swoich wspomnieniach marszałek Związku Radzieckiego, Gieorgij Żuków: „Nieprzyjaciel, nie licząc się z niczym, krok za krokiem przedzierał się przez ruiny miasta, wciąż bliżej i bliżej Wołgi. Zdawało się, że lada chwila ludzie nie wytrzymają. Ale wróg musiałby rzu-cić się naprzód tak, jak czynili to nasi słynni żołnierze 62 i 64 armii, którzy zacięcie go niszczyli. Ruiny miasta stały się twierdzą, mimo iż z godziny na godzinę pozostawało coraz mniej sił.

W tych niezwykle ciężkich i, jak .się chwilami zdawało, ostatnich godzinach 13 dywizja gwardii A. Rodimcewa

Page 90: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

dokonała przełomu... Jej uderzenie całkowicie zaskoczyło Niemców. 16 września dywizja A. Rodimcewa zdobyła z powrotem Kurhan Mamaja. Obrońcom Stalingradu pomogły uderzenia lotnictwa pod dowództwem Aleksandra Gołowanowa i Siergieja Rudenki, a także ataki i ostrzał artyleryjski prowadzone z północy przez wojska Frontu Stalingradzkiego przeciwko jednostkom niemieckiego 8 korpusu armijnego" 13.

Niemcy nie chcieli się pogodzić z utratą tak ważnego i zarazem dogodnego punktu terenowego, jaki stanowił Kurhan Mamaja, toteż nieustannie przez cały dzień 16 września rzucali swe wojska do kontrataków. Bezskute-cznie. Odzyskanie Kurhanu Mamaja odegrało kolosalną rolę w późniejszej obronie Stalingradu.

Od połowy września centrum miasta i jego południowa część stały się areną zaciętych walk, które, to przygasając, to znów wybuchając ze świeżą siłą, trwały do końca obron-nego etapu bitwy stalingradzkiej. Walki toczyły się wszę-dzie: w sadach i ogrodach, w parowach i wąskich zaułkach, na szerokich ulicach i rozległych placach, wewnątrz domów, w mieszkaniach. Gwałtowna zmiana sytuacji wymagała od żołnierzy ciągłego napięcia i wojennego sprytu, umiejętności stosowania w każdym konkretnym przypadku różnych form walki. Niemcy, mimo dużych strat, codziennie od rana do wieczora szturmowali miasto. Wojska radzieckie, niepokojąc stale wroga, zmuszały go do utrzymywania bardzo silnych załóg w zajętych przez nich kwartałach budynków i samych domach.

Doświadczenia pierwszych dni wskazywały, że w walce wręcz, na bliskie odległości, Niemcy nie są zbyt groźni i że wobec tego w takich starciach decydować będzie nie siła, ale szybkość, zaskoczenie i sprawność. Wychodząc z tego założenia dowódca 62 armii gen. Czujkow polecił utworzyć we wszystkich jednostkach grupy szturmowe oraz zmienić taktykę obrony. W oparciu o murowane budynki tworzono i utrzymywano silne ośrodki oporu, dostosowane do obrony

13 G. Ż u k ó w , Wspomnienia i refleksje, Warszawa 1976, t. II, s. 105—106.

Page 91: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

okrężnej. Między tymi ośrodkami działały grupy sztur-mowe, które natychmiast kontratakowały każdy obiekt zdo-byty przez nieprzyjaciela. Niemcy rzadko wytrzymywali nawały ogniowe oraz uderzenia grup szturmowych grana-tem i bagnetem. Radzieckie grupy szturmowe wyspecjali-zowały się zwłaszcza w walkach nocnych. Szczególną uwagę zwrócono na jak najlepsze wykorzystanie strzelców wybo-rowych.

Szczególnie zaciekłe walki toczyły się w rejonie Dworca Stalingrad-I. Dworzec przechodził 4—5 razy dziennie z rąk do rąk. Każdy szturm kosztował obie strony dziesiątki i setki zabitych i rannych. 17 września wieczorem nieprzy-jaciel został ostatecznie z dworca wyparty i odrzucony za linię kolejową, pozostawiając około 10 spalonych czołgów.

Podobnie zacięte walki stoczono o potężny elewator, sto-jący na południowym krańcu miasta. Trwały one od 17 do 20 września. Nie tylko cały elewator, ale nawet poszcze-gólne piętra i magazyny wielokrotnie były w posiadaniu na zmianę żołnierzy radzieckich i Niemców. Świadczy o tym meldunek dowódcy 244 dywizji piechoty gwardii, płk. Dubiańskiego, do dowódcy 62 armii: „Sytuacja się zmie-niła. Przedtem my byliśmy na górze, a Niemcy na dole. Teraz wyparliśmy ich z dołu, ale za to przedostali się na górę i bijemy się na wyższych piętrach" 14.

W celu wzmocnienia obrony miasta dowództwo radziec-kie przekazało 62 armii, prócz 13 dywizji gwardii, kolejne jednostki. Wsparto też 64 armię. W wyniku tego oraz ulep-szenia obrony opór stawiany nieprzyjacielowi w mieście i na jego peryferiach stale się wzmagał. W toku zaciętych walk Niemcy zdołali opanować jedynie niewielką część mia-sta na północ od rzeki Caryca.

Niemcy stosowali wszelkie środki, aby nie dopuścić do praegrupowania do Stalingradu świeżych sił radzieckich. Od rana do nocy nad Wołgą krążyły hitlerowskie bom-bowce nurkujące, a nocą otwierała ogień artyleria. Przysta-nie i dostęp do nich były bez przerwy, całą dobę, ostrzeli-wane z dział i sześciolufowych moździerzy. Na skutek tego

14 C z u j k o w, op. cit., s. 110.

Page 92: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

przeprawa wojsk i zaopatrzenia dla 62 armii niezmiernie się skomplikowała.

Pododdziały, które zdołały przeprawić się nocą na prawy brzeg, należało natychmiast rozmieścić na pozycjach, zaopatrzenie zaś dostarczyć jednostkom, w przeciwnym bowiem razie zostałoby zniszczone przez niemieckie bom-by. Na prawym brzegu Wołgi wojska radzieckie nie dyspo-nowały ani końmi, ani samochodami; nie było ich gdzie ukryć przed ogniem nieprzyjaciela. Dlatego też wszystko, co zdołano przewieźć przez Wołgę, roznosili na swych bar-kach na pozycje żołnierze — ci sami, którzy w dzień odpie-rali wściekłe ataki Niemców. Wyczerpywało to i obniżało sprawność bojową jednostek, ponoszących w walkach ogromne straty.

W tym czasie na północ od Stalingradu wojska radzieckie przeszły do działań zaczepnych, uderzając w ogólnym kie-runku na Gumrak. Nieprzyjaciel musiał skierować prze-ciwko nim część sił 6 armii, a więc osłabić nacisk na obroń-ców Stalingradu. To z kolei umożliwiło przygotowanie przeciwuderzenia, które 62 i 64 armie miały wykonać na rozkaz dowódcy Frontu Południowo-Wschodniego. Każda z tych armii została wzmocniona jedną dywizją piechoty. Armia gen. Czujkowa miała uderzyć z rejonu Kurhanu Mamaja w kierunku południowym i oczyścić z nieprzyja-ciela zdobytą przez niego część Stalingradu w swoim pasie obrony. Armia gen. Szumiłowa natomiast przygotowywała uderzenie na swoim prawym skrzydle, w celu rozbicia Niemców w rejonie miejscowości Kuporosnoje i Jelszanki. Przeciwuderzenia te wspierać miała cała grupa artylerii Frontu, okręty Wołżańskiej Flotylli Wojennej oraz 8 armia lotnicza.

Obie armie przystąpiły do przeciwuderzenia 19 września rano. Chociaż trwało ono ponad dwie doby, nie przyniosło oczekiwanych wyników taktycznych, ale wywołało wśród nieprzyjaciela zdenerwowanie i napięcie. Przekonał się on, że nie panuje już niepodzielnie nad sytuacją, że musi się liczyć z narastającymi siłami radzieckimi, że nie jest wresz-cie w stanie pokonać obrońców Stalingradu tak, jak zamie-rzał. Jednak, tak jak inne nieudane przeciwuderzenia wojsk

Page 93: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

radzieckich, wykonane w 1942 r., i to nie powiodło się z braku niezbędnego czasu na przygotowanie wojsk oraz dostatecznej ilości sił i środków ogniowych.

Inicjatywę w Stalingradzie miał ciągle nieprzyjaciel. Dzięki zdecydowanemu oporowi wojsk radzieckich walki z każdym dniem stawały się coraz bardziej zacięte. Niemcy za wszelką cenę pragnęli przedrzeć się do Wołgi. W tym celu rano 21 września ich zgrupowanie w składzie kilku dywizji piechoty, wsparte przez jednostki pancerne i lot-nfctwo, zaczęło przedzierać się do rzeki w centrum miasta. Uderzenie wyszło na 13 dywizję piechoty gwardii oraz 42 i 92 brygady piechoty. Mimo druzgocącej przewagi nie-przyjaciela stawiano mu opór przez dwa dni. Niemcy posunęli się zaledwie o kilkadziesiąt metrów, stracili przy tym około 500 żołnierzy i 43 czołgi, ale Wołgi nie osiągnęli.

Nazajutrz walki w tym rejonie — jak pisze Andriej Jeremienko — osiągnęły punkt kulminacyjny. 76 dywizja piechoty nieprzyjaciela, wsparta setką czołgów, przeprowa-dziła wiele rozpaczliwych ataków na pozycje radzieckie. Do południa oddziały radzieckiej 13 dywizji piechoty odparły aż 12 ataków, którym każdorazowo towarzyszyły silne ude-rzenia lotnictwa i artylerii. Dopiero w drugiej połowie dnia grupa Niemców włamała się klinem w radziecką obronę w rejonie parowu Dołgi, a druga — w rejon placu 9 Stycznia. Rzucony do kontrataku przez dowódcę dywizji gen. Rodimcewa odwód przywrócił poprzednie położenie.

Jednakże na innych odcinkach sytuacja była wciąż gro-źna: nieprzyjaciel wdzierał się w obronę radziecką wzdłuż ulic Kijowskiej i Kurskiej, dotarł do Domu Specjalistów; inne zgrupowanie nacierało parowem rzeki Carycy również w stronę Wołgi. Bardziej na południe Niemcy, posuwając się wzdłuż ul. KIM rozdzielili 42 i 92 brygady piechoty, odcinając je równocześnie od 13 dywizji. 22 września trwał bój na południowy wschód od Dworca Stalingrad-I, gdzie broniły się pododdziały 42 pułku 13 dywizji. Wróg okrążył 1 batalion. Żołnierze, na czele z ich dowódcą st. lejtn. Fie-dosiejewem, nie odstąpili ani na krok, ginąc w większości w walce.

Stalingradczycy wiedzieli, że nie może być mowy o od-

Page 94: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

wrocie, o opuszczeniu bronionej pozycji. Dzielnie spisali się czołgiści 133 brygady pancernej dowodzonej przez ppłk. Nikołaja Bubnowa. Brygada skutecznie wspierała piechotę i wykonywała kontrataki.

Kwatera Główna radzieckiego Naczelnego Dowództwa zdawała sobie sprawę, że wynik bitwy stalingradzkiej zale-żeć będzie od możliwości wprowadzenia do niej świeżych sił. Dlatego czyniła wszystko, by wzmocnić zwłaszcza 62 armię, która dźwigała główny ciężar walk w mieście. Dużej pomocy obrońcom Stalingradu udzielała 8 armia lotnicza. W ciągu dwóch tygodni wytężonych walk lotnicy wykonali ponad 4 tys. samolotolotów, zniszczyli w walkach powiet-rznych i na lotniskach ponad 50 samolotów oraz zniszczyli bądź uszkodzili około 100 czołgów, nie licząc innego sprzętu bojowego.

Lotnictwo radzieckie, które teraz otrzymywało regularne uzupełnienia, mogło coraz skuteczniej wspierać wojska lądowe. Piloci śmiało nawiązywali walkę z lotnikami nie-mieckimi. 13 września pilot 15 pułku lotniczego lejtn. N. Tokariew, tocząc walkę nad Stalingradem, po wystrzeleniu amunicji rzucił się swym myśliwcem na niemieckiego „Junkersa" i za cenę własnego życia zniszczył go.

Wzorowo wykonała swoje zadanie Wołżańska Flotylla Wojenna, pod dowództwem kontradm. Dmitrija Roga-czowa, która odegrała dużą rolę w transporcie przez Wołgę. Do jej stałych zadań należała ewakuacja rannych na lewy brzeg rzeki. Znaczenie flotylli wzrosło po 15 września, gdy nieprzyjaciel zniszczył wszystkie przeprawy w obszarze miasta. Ogromne znaczenie miały akcje bojowe flotylli, jej artyleria bowiem obezwładniała i niszczyła siłę żywą oraz środki ogniowe nieprzyjaciela.

Na szczególną uwagę zasługuje działalność utworzonej specjalnie północnej grupy okrętów flotylli składającej się z 2 kanonierek i 5 opancerzonych kutrów. Początkowo ubezpieczała ona działania batalionu piechoty morskiej i brygady pancernej, a później grupy operacyjnej płk. Stie-pana Gorochowa, wydzielonej przez dowództwo Frontu do osłonięcia północnych podejść do miasta. Zajmując stano-wiska na rzece Achtuba, okręty pomogły swym ogniem

Page 95: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

wojskom lądowym obronić północne dzielnice Stalingradu przed wkroczeniem do nich wojsk nieprzyjaciela.

Obrona Stalingradu zależała jednak przede wszystkim od walki piechoty, od postawy prostych żołnierzy. Ze szcze-gólną ofiarnością walczyli żołnierze 62 armii. Zdarzały się dni, kiedy musieli odpierać po 12 i więcej ataków wroga. Korzystając z dogodnych okazji, sami też kontratakowali, zadając Niemcom straty. Niezwykle zacięte boje stoczono

o wspomniany już dworzec kolejowy, który 13 razy prze-chodził z rąk do rąk.

Gwałtowne i zażarte walki prowadzono, jak już wspo-mniano, o zabudowania miejskie, o każdy dosłownie dom, a w nim o piętra i poszczególne pokoje, później zaś rów-nież o ruiny. Wymagało to nie tylko wielkiej śmiałości

i odwagi, lecz także kunsztu bojowego, zręczności i stoso-wania odmiennych form walki niż w warunkach polowych. Uczyli się tego żołnierze w praktyce bojowej.

Dowództwa radzieckich Frontów i armii oraz dowódcy niższych szczebli odrzucali w praktyce bojowej wszystko, co było przestarzałe i nie odpowiadało potrzebom nowo-czesnej walki, i śmiało stosowali w boju nowe metody. Usuwano wytrwale braki w dowodzeniu, w organizacji współdziałania i w wykorzystaniu broni, zaskakując tym całkowicie Niemców.

Oto jeden z przykładów giętkiej taktyki stosowanej w dowodzeniu 62 armią. Lotnictwo niemieckie, panując w powietrzu, dokonywało systematycznie silnych nalotów na pozycje radzieckie. Aby uniemożliwić Niemcom bez-karne bombardowanie przedniego skraju obrony, dowódz-two 62 armii zmniejszyło do minimum (do odległości rzutu granatem) dystans między liniami obronnymi obu stron, sztaby zaś pułków, dywizji, a nawet armii maksymalnie przybliżyło do wojsk pierwszego rzutu. Lotnicy niemieccy musieli zrezygnować z bombardowania przedniego skraju radzieckiej obrony, by nie razić swoich.

Dużą pomysłowość wykazano też w najbardziej skute-cznym użyciu czołgów w walkach ulicznych. Wobec małej liczby wozów bojowych, dowódcy oddziałów czołgów porozdzielali je po jednym lub dwa na najważniejsze

Page 96: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

odcinki obrony i, współdziałając z piechotą i artylerią, wykonywali krótkie uderzenia lub odpierali z miejsca ataki wroga. Uszkodzone zaś czołgi wkopywano w ziemię, przekształcając je w gniazda ogniowe.

Od 13 do 26 września trwały walki związane z odparciem pierwszego szturmu nieprzyjaciela na Stalingrad. Mimo skierowania do uderzenia potężnych sił i nieustannych ata-ków nie udało mu się całkowicie opanować miasta. Niemcy zdołali jedynie ścieśnić wojska 62 armii i wedrzeć się do centrum miasta, a na lewym jej skrzydle, na styku z 64 armią, dotrzeć do Wołgi. W walkach tych ponieśli ogromne straty — ponad 6 tys. zabitych, ponad 170 zniszczonych czołgów i przeszło 200 samolotów.

20 września gen. Haider, oceniając rezultaty działań wojennych armii niemieckiej nad brzegami Wołgi, zapisał w swoim Dzienniku: „Coraz bardziej odczuwa się stopniowe wyczerpywanie się nacierających wojsk" 15.

WALKI W DZIELNICY PRZEMYSŁOWEJ

Mimo wielkich strat, jakie Niemcy ponieśli w dotychcza-sowych walkach o Stalingrad, i stosunkowo niewielkich sukcesów, dowódcy hitlerowscy nie zrezygnowali z zamiaru opanowania miasta. Niemniej, wobec szybko zmniejszają-cych się sił i środków, musieli zastąpić taktykę działań na szerokim froncie taktyką kolejnych uderzeń na wąskich odcinkach. Pod koniec września działania bojowe przesu-nęły się w zasadzie z centrum ku północy, do przemysło-wego rejonu miasta i Orłowki.

Potęgujące się z każdym dniem natężenie walk, duża rozpiętość pasów działania radzieckich Frontów oraz wzrost ilościowy armii w każdym z nich wymagały zlikwidowania wspólnego dowództwa Frontu Stalingradzkiego i Połud-niowo-Wschodniego, które utworzono 9 sierpnia. W związ-ku z tym 28 września Fronty te zostały podporządkowane

15 Historia Wielkiej Wojny Narodowej' Związku Radzieckiego 1941—1945, t II, s. 539 J" " f ' h

Page 97: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

bezpośrednio Kwaterze Głównej Naczelnego Dowództwa Armii Radzieckiej, a zarazem przemianowane: Front Sta-lingradzki na Front Doński, a Front Południowo-Wschodni na Front Stalingradzki. Na dowódcę Frontu Dońskiego wyznaczono gen. Konstantego Rokossowskiego. Dowódcą nowego Frontu Stalingradzkiego został były dowódca Frontu Południowo-Wschodniego — gen. Andriej Jere-mienko.

Dowództwo niemieckie, zdając sobie sprawę, że jego wojska nie opanują Stalingradu w pierwotnym ugrupowa-niu, nakazało Grupie Armii „B", a zwłaszcza 6 armii, prze-grupować siły do nowego szturmu na miasto. 25 września przekazało 6 armii dwie dywizje z 4 armii pancernej. W wyniku przegrupowań główne siły Paulusa skoncentro-wano naprzeciwko centralnej i północnej dzielnicy Stalin-gradu. Nieprzyjaciel przygotował dwa kolejne uderzenia na miasto na nowych kierunkach. Jedno miało być wykonane z zachodu, z rejonu na południowy wschód od rozjazdu Rozgulajewka, na osiedle Krasnyj Oktiabr, a drugie z po-łudnia, z rejonu na zachód od Dworca Stalingrad-I, na Kurhan Mamaja, w celu dotarcia do Wołgi na tym kierunku.

Zamiar nieprzyjaciela wykrył wywiad radziecki. W związ-ku z tym szybko podjęto środld, aby go pokrzyżować. Dowództwo radzieckie postanowiło wykonać przeciwude-rzenia na zgrupowania wroga, szykujące się do natarcia. Zadaniem 62 armii było wyparcie Niemców z centralnej części miasta siłami 23 korpusu pancernego oraz 95 i 284 dywizji piechoty. Jednocześnie prawoskrzydłowe związki taktyczne 64 armii miały wykonać uderzenie z południa i opanować rejon Kuporosnego.

62 armia przeszła do przeciwuderzenia wczesnym ran-kiem 27 września. Prowadzone ono było w niekorzystnych warunkach. Płytki rejon, na którym armia broniła się na prawym brzegu Wołgi, nie pozwalał na rozmieszczenie artylerii. W związku z tym prowadziła ona ogień zza rzeki Niemcy natomiast, zajmując znaczną część wzgórz na zachodnich krańcach miasta (na południe od Kurhanu Mamaja do Jelszanki), mieli wgląd w najważniejsze dziel-

Page 98: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

nice miasta, koryto Wołgi i jej lewy brzeg. Utrudniało to wojskom radzieckim maskowanie i manewr. Stanowisko dowodzenia 62 armii, usytuowane na urwistym stoku pra-wego brzegu Wołgi na wschód od Kurhanu Mamaja, nie dalej niż 2 km od nieprzyjaciela, było pod nieustannym ogniem lotnictwa, artylerii i moździerzy. Uderzające małe siły armii (bo tylko takie można było rzucić do walki) napotkały nieoczekiwanie bardzo silny opór wroga. Już po 2 godzinach okazało się, że radziecki plan nie powiódł się. Niemcy nie tylko nie zostali wyparci, lecz po doprowadze-niu do porządku swoich oddziałów o godz. 10.30 sami przeszli do natarcia, przejmując całkowicie inicjatywę.

Nieprzyjaciel zamierzał zdobyć osiedle Krasnyj Oktiabr i Kurhan Mamaja. Jak zwykle wprowadził do akcji lot-nictwo bombowe i szturmowe, przykrywając ogniem pozy-cje radzieckie od przedniego skraju obrony do Wołgi. Utworzony na szczycie Kurhanu Mamaja punkt oporu zos-tał doszczętnie rozbity. Nieprzyjacielskie czołgi, nacierające z rejonu Gorodiszcza, przebojem parły przez pola minowe, wprost pod ogień radzieckich dział. W ślad za falą czołgów posuwała się piechota. Zaczęła rwać się łączność telefoni-czna, uszkodzone zostały również radiostacje.

Około południa do osiedla Krasnyj Oktiabr,wdarło się około 80 czołgów wroga z fizylierami. Oddziały radzieckie, które poprzednio opanowały zachodnie i południowe zbo-cza Kurhanu Mamaja, musiały je opuścić. Z tego najwyż-szego w rejonie Stalingradu wzgórza Niemcy mogli obser-wować zniszczone i spalone, miasto, które wciąż się broniło. Zaledwie kilkaset metrów dzieliło Kurhan Mamaja od Wołgi, ale Niemcom nie udało się nigdy pokonać tego odcinka, nie przeszli też przez Kurhan, którego stromych zboczy bronili żołnierze 284 dywizji piechoty płk. Nikity Batiuka i 13 dywizji piechoty gen. Aleksandra Rodimcewa.

Zgrupowanie pancerne 62 armii i lewe skrzydło 112 dywizji piechoty płk. Sołoguba, które przyjęły na siebie główne uderzenie nieprzyjaciela, poniosły wielkie straty i resztkami sił zajmowały pod koniec 27 września obronę wzdłuż zachodnich i połudiuowo-zachodnich skrajów osie-dli fabrycznych. Niemcom udało się wtargnąć na ulice

Page 99: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Szachtinską i Żerdiewską. Wszystkie zakłady przemysłowe w północnej części Stalingradu ciągle były w rękach radzieckich żołnierzy.

Następnego dnia rozpoznanie 62 armii doniosło, że z rejonu Gorodiszcza nadciągają nowe siły piechoty i czołgi. Posuwały się one w kierunku osiedla Krasnyj Oktiabr. Świadczyło to, iż walka o dzielnicę przemysłową i osiedla fabryczne dopiero się rozpocznie. Gen. Czujkow nakazał wojskom przejść do uporczywej obrony przy maksymalnym wykorzystaniu zapór inżynieryjnych.

Do budowy umocnień włączyła się ludność cywilna, pomagając wojskom jak tylko mogła, zwłaszcza robotnicy. Do ostatniej, na przykład, chwili, tj. do 14 października, w którym to dniu Niemcom udało się wtargnąć do zakła-dów fabrycznych, uszkodzone czołgi remontowali wspólnie z czołgistami robotnicy Stalingradzkiej Fabryki Traktorów, a haubice i armaty pomagali naprawiać pracownicy fabryki „Barrikady". Wykonywali tę pracę często na pierwszej linii frontu. Robotnicy przekazali wojsku 170 wież z działami i karabinami maszynowymi. Używano ich w obronie jako nieruchomych gniazd ogniowych. Część robotników wstą-piła ochotniczo do wojska.

Tym pierwszym walkom o osiedla robotnicze poświęcił dużo miejsca w swoich wspomnieniach gen. Jeremienko: „Obrona miała wyraźnie zarysowany charakter bezpośred-nich walk ulicznych, w stałym użyciu były granaty prze-ciwpancerne i ręczne, miny, butelki z mieszanką zapalającą i inne środki przeciwpancerne i przeciwpiechotne. Od czasu do czasu dochodziło do walki wręcz. Nieprzerwanie trzeszczały kaemy, pistolety maszynowe i karabiny. Strze-lano z najbliższych odległości. Coraz intensywniejszy stawał się ogień moździerzy i dział, prowadzony w postaci tak zwanych kroczących nawał ogniowych różnej gęstości... Nasza artyleria, moździerze i katiusze stokrotnie odpłacały nieprzyjacielowi za jego wściekłe uderzenia. Intensywny ogień uzupełniały uderzenia z powietrza...

Wszystko drżało, jak gdyby straszne, niekończące się trzesienie ziemi zwaliło się na miasto. I tak prawie codziennie w ciągu całego okresu walk w mieście. Pewien

Page 100: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

spadek intensywności walk dawał się zauważyć w nocy, ale w Stalingradzie noc także często zmieniała się w dzień; pociski oświetlające i bomby bez przerwy wisiały w powie-trzu, jak latarnie w dobrze oświetlonym mieście; nocne niebo przecinały różnokolorowe światła sygnałowe i pociski smugowe, wystrzeliwane z broni strzeleckiej i dział; dzie-siątki reflektorów kierowały swe promienie to pionowo na cele powietrzne, to poziomo — na cele naziemne.

Siedem dni i nocy zaciekłych walk przyniosło nieprzyja-cielowi mizerne sukcesy. Udało mu się posunąć zaledwie o 300—400 m, jego straty natomiast były ogromne" 16.

Równie ciężkie boje toczono w południowej części Sta-lingradu 27 września. Najbardziej napięta sytuacja wytwo-rzyła się w zabudowaniach miejskich na północ i południe od ujścia Carycy. Broniące tej części miasta 42 i 92 bry-gady piechoty oraz jeden pułk 10 dywizji NKWD, nie mogąc oprzeć się naporowi nieprzyjaciela, stopniowo wyco-fywały się w stronę bliskiej już Wołgi. Wciąż jednak bro-niono każdej ulicy i każdego domu, ale, niestety, siły wal-czących bez przerwy żołnierzy radzieckich wyczerpywały się. Poszczególne pododdziały zaczęły przeprawiać się poje-dynczymi grupami za Wołgę. Dla wielu nie wystarczyło środków przeprawowych. Inni zdecydowali się do końca bronić wrogowi dostępu do rzeki. Pod wieczór zamilkły tu ostatnie strzały. Niemcy wyszli nad Wołgę na południe od ujścia Carycy do osady Kuporosnoje — na odcinku około 10 km. Wróg opanował usytuowany w tej części miasta Dworzec Stalingrad-II oraz pobliski węzeł kolejowy ze szlakiem komunikacyjnym wiodącym na zachód.

Działania wojsk broniących Stalingradu były utrud-nione — nie otrzymywały one już pomocy ze strony armii znajdujących się na północ i północny zachód od miasta, ponieważ te, przygotowując się do przyszłego przeciwnatar-cia, zaprzestały uderzeń na północne skrzydło niemieckiej 6 armii. Aby jednak odciągnąć choćby część sił nieprzyja-ciela od 62 armii broniącej z najwyższym poświęceniem Stalingradu, gen. Jeremienko postanowił przeprowadzić

16 J e r e m i e n k o , op. cit.; s. 193—194.

Page 101: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

w nocy z 28 na 29 września lokalną operację zaczepną na południe od miasta. Wojska Frontu Stalingradzkiego miały wyjść na tyły południowego zgrupowania nieprzyjaciela w rejonie stacji Tinguta—Abganierowo—Sadowoje. Do przeprowadzenia tej operacji wydzielono po jednym zbior-czym oddziale ze składu 51 i 57 armii oraz 8 armię lotni-czą. W skład silniejszego oddziału z 57 armii wchodziły dwa pułki piechoty, jedna brygada pancerna, pułk artylerii przeciwpancernej i dwa pułki artylerii rakietowej.

Natarcie rozpoczęło się w wyznaczonym terminie Oddział zbiorczy 51 armii, zaskakując nieprzyjaciela, wdarł się do rana 29 września prawie 5 km w głąb jego ugrupo-wania na południe od jeziora Barmancak (75 km od połud-niowego skraju Stalingradu), a oddział 57 armii — na głę-bokość 18 km i opanował rejon Sadowego, położony około 15 km jeszcze bardziej na południe. Działania tych oddzia-łów wspierała ogniem i częścią sił 15 dywizja piechoty gwardii 64 armii.

W wyniku tej operacji wojska radzieckie opanowały obszar położony między jeziorami Sarpa, Caca i Barman-cak. Zdobycie cieśniny między jeziorami znacznie popra-wiło położenie Frontu Stalingradzkiego na lewym skrzydle. Później, gdy Armia Radziecka przeszła pod Stalingradem do strategicznego przeciwnatarcia, wykorzystano ten ob-szar. Jednakże na razie uderzenie 51 i 57, a później 64 armii, czego spodziewał się gen. Jeremienko, nie wstrząs-nęło obroną nieprzyjaciela ponieważ było za słabe i wyko-nane zbyt daleko od Stalingradu. Przed wojskami gen. Szumiłowa stanęło więc przede wszystkim zadanie utrzy-mania zajmowanych pozycji. Przychodziło to armii z wiel-kim trudem, gdyż nieprzyjaciel stale nękał jej obronę; zaistaniała nawet obawa, że nie podoła ona zadaniu. W związku z tym Kwatera Główna od 1 października skiero-wała w jej pas działania wojska 159 rejonu umocnionego w składzie 12 batalionów artylerii i karabinów maszyno-wych, trzy brygady piechoty i dwie brygady pancerne.

Pod koniec września ciężar walk przesunął się w zasadzie z centrum Stalingradu na północ, do dzielnic przemysło-wych. Nieprzyjaciel, który z uporem kontynuował swoje

Page 102: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

ataki, 29 i 30 września opanował osiedla fabryczne Barri-kady i Krasnyj Oktiabr; zakładom zagroziło zdobycie przez nieprzyjaciela. Gen. Czujkow nakazał 39 dywizji piechoty gwardii gen. Stiepana Guriewa zająć obronę na zachód od fabryki „Krasnyj Oktiabr" i umocnić się w jej halach. Równocześnie wyznaczył do przeciwuderzenia na osiedle Barrikady 308 dywizję piechoty płk. Leonida Gurtiewa, która zaczęła przeprawiać się przez Wołgę. Do rana 2 paź-dziernika wylądowały na stalingradzkim brzegu tylko dwa pułki piechoty. Zostały one od razu rzucone do walki.

W miarę upływu czasu do tych pułków dołączały następne oddziały dywizji. W wyniku przeciwuderzenia 308 dywizja oczyściła z wroga część fabryki sylikatów i opano-wała północno-zachodni skraj osiedla Barrikady. Około południa przeciwuderzenie jednak załamało się... 308 dywizja walczyła w Stalingradzie krócej niż inne, ale pod względem intensywności działań, ilości odpartych ataków oraz wytrwałości nie ustępowała innym jednostkom 62 armii. W okresie najgorętszych walk w dzielnicy przemys-łowej biła się na kierunku głównego uderzenia nieprzyja-ciela i odparła co najmniej sto najzacieklejszych ataków. Dowódca tej dywizji i jego pomocnicy dobrze zrozumieli postawione im zadanie: ani kroku wstecz, i ofiarnie je wypełniali. Żołnierze często widzieli swojego dowódcę dywizji podczas kontrataków lub w okopach na pierwszej linii.

W następnych dniach napięcie walk nie słabło. W nie-ugiętym oporze trwali żołnierze oraz robotnicy trzech potę-żnych zakładów: „Krasnyj Oktiabr", „Barrikady" i Stalin-gradzkiej Fabryki Traktorów.

Świt 3 października rozpoczął się nowymi atakami nie-przyjaciela. Zanim wprowadzona do pierwszego rzutu 112 dywizja piechoty zdążyła zająć obronę i umocnić się, zo-stała zaatakowana przez silny oddział piechoty i 20 czoł-gów. Po ciężkiej w i c e odeszła na wschód, bliżej Wołgi. 303 dywizja do godz. 10.00 wytrzymała natarcie Niemców, ale pod koniec dnia, oskrzydlona z dwóch stron, wycofała się za tor kolejowy, na południe od ul. Niżnieudinskiej. Cięż-kie walki toczono również na innych odcinkach, o fabrykę

Page 103: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

garmażeryjną i łaźnię. Kilkakrotnie przechodziły one z rąk do rąk, w końcu jednak zostały utrzymane przez żołnierzy radzieckich. Do wieczora 4 października wróg przedarł się do Stalingradzkiej Fabryki Traktorów.

5 października od samego rana Niemcy rozwinęli natar-cie z osiedla Barrikady na osiedle Stalingradzkiej Fabryki Traktorów. Ale tu napotkali świeże siły — 37 dywizję pie-choty gen. Wiktora Zołudiewa. Rozgorzały zaciekłe walki. Nieprzyjaciel nie mógł sobie poradzić z oporem żołnierzy tej dywizji. „To była prawdziwa gwardia — wspomina gen. Czujkow. — Składała się z ludzi młodych, rosłych i zdro-wych. Wielu z nich nosiło mundury wojsk desanto-wych z kindżałami i fińskimi nożami za pasem. Bili się jak lwy. Uderzając bagnetem przerzucali hitlerowców za siebie jak worki z sieczką. Do szturmu szli grupami. Gdy wdarli się do jakiegoś domu czy piwnicy, puszczali w ruch kin-dżały i finki. Nie wiedzieli, co to odwrót. W okrążeniu bili się do ostatnich sił i umierali z pieśnią na ustach i okrzy-kiem «Za Ojczyznę, za Stalina, nie cofniemy się i nie poddamy»" 17.

W tym dniu naliczono nad 37 dywizją około 700 samolo-tolotów. Mimo ataków lotnictwa Niemcom nie udało się posunąć ani na krok. Wieczorem część sił gen. Żołudiewa wykonała kontratak. W jego wyniku 1 pułk piechoty zajął linię od cmentarza przez ul. Bazową wzdłuż wąwozu od ul. Tipografskiej.

Następnego dnia wojska niemieckie nie przejawiały aktywności, ale lotnictwo od świtu do późnego wieczora bombardowało pozycje radzieckie. Sztab Frontu Stalin-gradzkiego, przypisując tę względną ciszę wyczerpaniu bojowemu nieprzyjaciela, żądał, aby gen. Czujkow zorgani-zował przeciwuderzenie. Postanowiono je wykonać w dru-giej połowie października. Liczono przy tym, iż przed nastaniem zmroku Niemcom nie starczy czasu na odparo-wanie uderzenia i, co bardzo istotne, że lotnictwo niemiec-kie nie weźmie w nim udziału.

Wojska radzieckie, jak to się nieraz zdarzało, nie zdołały

17 C z u j k o w , op. cit., s. 197.

Page 104: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

wykonać zaplanowanych działań, ponieważ uprzedził je przeciwnik, który 7 października o godz. 11.20 rozpoczął natarcie, i to dużymi siłami.

Niemcy szli do walki pewni siebie, wyprostowani. Ata-kowali radzieckie umocnienia z rejonu ul. Wierchnieudin-skiej siłami dwóch dywizji piechoty i ponad 50 czołgów. Pierwsze uderzenia zostały odparte. Podciągnąwszy odwo-dy, wróg jeszcze kilkakrotnie zrywał się do natarcia. Pod koniec dnia udało mu się zająć kompleks domów na osiedlu fabryki traktorów i podejść do pobliskiego stadionu sportowego.

O godz. 18.00 wzmocniony batalion niemieckiej piechoty przeszedł do natarcia na zachód od mostu kolejowego na Mieczetce. Został on prawie w całości zlikwidowany celną salwą katiusz. Ciężkie walki toczono o łaźnię na osiedlu Krasnyj Oktiabr. Obiekt ten co najmniej pięć razy prze-chodził z rąk do rąk. Na innych odcinkach ataki przeciw-nika odparto.

W ciągu ostatnich 5 dni (od 3 do 7.10) walk udało się nieprzyjacielowi wedrzeć w obronę radziecką zaledwie na głębokość 300—400 m. Po tych atakach wykrwawione woj-ska hitlerowskie musiały na cały tydzień zaniechać kolej-nych prób akcji zaczepnych na większą skalę. Nastąpił tzw. względny spokój na froncie, w czasie którego obydwie strony uzupełniały i porządkowały swoje wojska, przygoto-wując się do dalszych zmagań.

Wysoką cenę płacili Niemcy za każdy metr zdoby-tej w Stalingradzie ziemi. Walki o jego dzielnicę przemys-łową hitlerowski generał Hans Doerr nazywał wojną pozy-cyjną, warowną. Twierdził, że pod Stalingradem czasy wielkich operacji zaczepnych wojsk niemieckich definityw-nie się skończyły. „Z szerokich przestrzeni stepowych wojna przeniosła się na zryte wąwozami nadwołżańskie wzniesienia z zagajnikami i jarami i do fabrycznej części Stalingradu, zabudowanej gmachami z żelazobetonu i kamienia. Kilometr, jako jednostka długości, został zamie-niony na metr, a mapa sztabu generalnego — na plan miasta.

O każdy dom, każdą halę fabryczną, wieżę ciśnień,

Page 105: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

o każdy nasyp kolejowy, mur, piwnicę i wreszcie o każdą kupę gruzu toczyły się zacięte walki, niepodobne nawet do walk pierwszej wojny światowej i jej olbrzymim zużyciem amunicji. Odległość między naszymi wojskami a nieprzyja-cielem była niezwykłe mała! Mimo zmasowanych działań lotnictwa i artylerii, w żaden sposób nie można było wyjść z rejonu walk bezpośrednich. Rosjanie przewyższali Nie-mców umiejętnością wykorzystywania właściwości terenu i maskowania się, doświadczeniem w walkach barykado-wych i o poszczególne domy; zajęli mocną obronę" 18.

*

W dotychczasowych działaniach dowództwo niemieckiej 6 armii największe znaczenie przywiązywało do opanowania centralnej i północnej części Stalingradu. Pod koniec września więcej uwagi poświęciło likwidacji tzw. orłow-skiego wybrzuszenia, powstałego na prawym skrzydle obrony 62 armii, na północny zachód od fabryki traktorów.

Wybrzuszenia orłowskiego broniła 115 brygada piechoty płk. Andrusienki i 2 brygada piechoty zmotoryzowanej. Po stoczonych walkach jednostki te liczyły zaledwie około 2500 żołnierzy zdolnych do wykonywania zadań bojowych.

Gen. Paulus w celu likwidacji wybrzuszenia orłowskiego ześrodkował kilka pułków z różnych dywizji: 16 dywizji pancernej, 60 dywizji zmechanizowanej oraz 100 i 389 dywizji piechoty. Jednostkami tymi mógł swobodnie manewrować, ponieważ wojska sąsiedniego Frontu Doń-skiego (od 28.09.1942 r.), kilkakrotnie usiłując wykonać przeciwuderzenie z północy, aby połączyć się z wojskami 62 armii, nie uzyskały powodzenia.

Natarcie na Orłowkę rozpoczęło się rano 29 września jednocześnie z trzech stron. Po nierównej walce oddziały radzieckie na niektórych odcinkach wycofały się. Nazajutrz Niemcy rozpoczęli atak o godz. 13.00 po 2-godzinnym przygotowaniu lotniczym i artyleryjskim. 1 i 2 bataliony 115 brygady piechoty poniosły ogromne straty, ale mimo to

18 D o e r r , Der Feldzug nach Staligrad, Darmstadt 1955, s. 52—53.

Page 106: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)
Page 107: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

wciąż trzymały północną i południową część Orłowki. 1 października kleszcze przeciwnika zamknęły w okrążeniu 3 batalion, jedną baterię artylerii z 280 pociskami oraz jeden pluton moździerzy z 350 granatami. Na każdy kara-bin przypadało około 200 pocisków. Żywności mogło star-czyć na dwa dni.

Na wschód od Orłowki, frontem na zachód, umocniły się dopiero co uzupełnione 1 i 2 bataliony płk. Andrusienki. Wzmocnione dwiema świeżymi kompaniami oraz pułkiem przeciwpancernym otrzymały zadanie natarcia na Orłowkę i połączenia się z odciętymi pododdziałami. Jednakże mimo kilku prób nie zdołały tego dokonać, a co gorsza, same zna-lazły się w okrążeniu na wschód od Orłowki, wraz z częścią pułku 10 dywizji N K W D płk. Andrieja Sarajewa. Dopiero po dwu dniach siłom tym udało się wydostać z okrążenia i przed świtem 6 października wyjść na północny teren fabryki traktorów.

Okrążony 3 batalion ze wspierającymi go pododdziałami walczył z przeważającymi siłami wroga do 7 października. Nocą z 7 na 8 października grupa ta, po zużyciu już prawie całej amunicji, udanym uderzeniem przedarła się przez pierścień otaczających Niemców i wyszła na północny skraj osiedla fabryki traktorów. Z około 500 żołnierzy ocalało tylko 120.

Hitlerowski generał Friedrich von Mellenthin w swojej książce poświęconej bitwom pancernym Wehrmachtu za-mieścił relację pułkownika niemieckiego Sztabu General-nego H. Dinglera, który w czasie walk o likwidację wyb-rzuszenia orłowskiego przebywał w 6 armii. Obserwował on walkę o likwidację oporu oddziałów radzieckich w najbar-dziej aktywnej pozycji orłowskiego wybrzuszenia — w parowie Kasiorina, i tak ją opisał:

„Nurkowce bombardowały parów, ostrzeliwała go artyle-ria. Posyłaliśmy do ataku coraz to nowe pododdziały, lecz Rosjanie okopali się tak mocno, że za każdym razem były one odrzucane z dotkliwymi stratami. Ostatecznie Rosjanie zostali całkowicie odcięci od swych sił głównych.

Parów przeszkadzał nam niczym bielmo na oku, ale nie

Page 108: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

było nawet mowy o tym, aby zmusić nieprzyjaciela do poddania się, nawet gdy groziła mu śmierć głodowa" 19.

W czasie tych pełnych napięcia dni obrony Stalingradu najwyższe czynniki partyjne i państwowe Związku Radziec-kiego z uwagą i jednocześnie z wielką troską obserwowały przebieg wydarzeń nad Wołgą, podejmując decyzje zmie-rzające do utrzymania miasta. Dowództwo radzieckie całą nadzieję pokładało w wytrzymałości obrony 62 armii, choć ponosiła ona w tej bitwie największe straty. W związku z tym stale była uzupełniana. Nigdy jednak jej siły nie przewyższały sił nieprzyjacielskich, z którymi przyszło jej się zmierzyć.

Dowództwo radzieckie w system obrony Stalingradu włączyło także wyspy na Wołdze, a przede wszystkim: Sporną, Zajcewską, Gołodną i Sarpinską. Wysp począt-kowo broniło dziewięć batalionów artylerii i karabinów maszynowych przysłanych z odwodu Kwatery Głównej, a następnie 45 dywizja piechoty płk. Sokołowa. Z powie-trza osłaniał wyspy jeden pułk artylerii przeciwlotniczej.

W celu wzmocnienia obrony Stalingradu rozszerzono udział artylerii w walkach. Nasiliła się również aktywność 8 armii lotniczej, która obok lotnictwa dalekiego zasięgu nieustannie walczyła o panowanie w powietrzu. Od 27 września do 8 października 8 armia lotnicza wykonała około 4 tys. lotów bojowych. Ponadto w ciągłej akcji była Wołżańska Flotylla Wojenna. Skuteczną walkę z samolo-tami wroga prowadził stalingradzki korpus obrony przeciw-lotniczej.

Szukając rezerw ludzkich dokonano w wojskach prze-glądu oddziałów i pododdziałów tyłowych, ściągając stamtąd wszystkich zbędnych, a zdolnych do walki żołnierzy. Odwołano się też do pomocy robotników ze Stalingradzkiej Fabryki Traktorów, fabryk „Barrikady" i „Krasnyj Oktiabr"; sformowano z nich oddziały milicji. Zostały one dobrze uzbrojone i otrzymały zadanie: bić się o swój zakład razem z żołnierzami do ostatniego pocisku.

19 F. M e l l e n t h i n , Panzerschlachten, Neckargemiind 1963, s. 76—77.

Page 109: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

5 października Kwatera Główna ponownie przypomniała dowódcom Frontów Stalingradzkiego i Dońskiego, iż Sta-lingrad obronić należy za wszelką cenę. Poleciła im podję-cie wszelkich kroków, aby nie tylko zatrzymać posuwają-cego się naprzód nieprzyjaciela, ale i odbić zajętą przez niego część miasta. Naczelny dowódca Armii Radzieckiej, Józef Stalin, zażądał od dowódcy Frontu Stalingradzkiego, gen. Jeremienki, takiego zorganizowania obrony w mieście, aby każdy dom i każda ulica stały się twierdzami.

W związku z tym rozkazem w oddziałach prowadzono jeszcze bardziej wytężoną pracę polityczną, mającą na celu zmobilizowanie żołnierzy do walki na śmierć i życie. Rów-nocześnie Rady Wojenne 62 i 64 armii nagradzały wyró-żniających się żołnierzy odznaczeniami państwowymi.

Wojska zapoznano z przemówieniem członka KC WKP(b) D. Manuilskiego, wygłoszonym do dowódców i pracowników politycznych 62 i 64 armii, w którym ocenił w następujący sposób walkę obrońców Stalingradu: „Towa-rzysze, jest wam ciężko, trudniej niż komukolwiek innemu na froncie i zapleczu. Komitet Centralny partii i rząd radziecki wiedzą o tym. Mogę was zapewnić, że wkrótce otrzymacie odczuwalną pomoc. Nasza partia i nasz naród szczycą się tym, że potrafimy wychować takich ludzi, jak

wy — obrońcy Stalingradu, którzy przekształciliście to miasto w niedostępną twierdzę" 20.

W oddziałach odczytano apel do obrońców Stalingradu uchwalony na X Plenum Stalingradzkiego Komitetu Obwodowego WKP(b): „W tych ciężkich dniach musi nas przenikać jedna myśl: nie możemy się cofać. Jest to nakaz ojczyzny i wola narodu... Bez Stalingradu nie ma dla nas ani życia, ani szczęścia" 21.

FIASKO „GENERALNEGO" SZTURMU

Nastała jesień. Nic nie zapowiadało zakończenia walk o Sta-lingrad. Napawało to hitlerowskie władze partyjne i rzą-

20 Historia drugiej wojny światowej 1939—1945, t. V, s. 253. 21 Tamże.

Page 110: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

dowe obawą, że niemieckie wojska nad Wołgą zastanie ostra rosyjska zima, czego tak pragnęły uniknąć. Ponadto chodziło też o ich prestiż, wszak ogłosili na cały świat, że wynik bitwy nad Wołgą jest już rozstrzygnięty.

Przygotowania do „generalnego" szturmu zakończono na początku października. Na kierunek stalingradzki ściągnięto wszystkie możliwe siły. Aby wzmocnić wojska uderzeniowe, dowództwo niemieckie musiało osłabić osłaniające skrzydła nad Donem i na południe od miasta, zastąpić ubytek w nich mniej wartościowymi jednostkami rumuńskimi i włoskimi. Ponadto z różnych odcinków frontu ściągano ku miastu artylerię i wojska inżynieryjno-saperskie. Z Rze-szy przerzucono do 6 armii pięć szturmowych batalionów saperów, specjalnie wyszkolonych do walk w mieście. W rejon Stalingradu przybyło około 200 tys. doborowych żołnierzy z uzupełnień.

Pod koniec pierwszej dekady października w składzie głównego zgrupowania uderzeniowego nieprzyjaciela, które miało ruszyć na 62 armię gen. Czujkowa, było osiem dywizji. Zgrupowanie to liczyło 90 tys. żołnierzy, 2300 dział i moździerzy oraz około 300 czołgów. Wspierała je 4 flota powietrzna z około 1000 samolotów. W tym czasie 62 armia, broniąca się na linii Rynok, osiedle Stalingradz-kiej Fabryki Traktorów, fabryk „Barrikady" i „Krasny) Oktiabr", północno-wschodnie stoki Kurhanu Mamaja, Dworzec Stalingrad-I, liczyła zaledwie 55 tys. żołnierzy, 1400 dział i moździerzy oraz 80 czołgów. Wspierająca ją 8 armia lotnicza dysponowała tylko około 190 sprawnymi samolotami. Wojska radzieckie ustępowały nieprzyjacielowi w ludziach i artylerii — 1,7 raza, w czołgach — 3,8 razy i w samolotach — ponad pięciokrotnie.

Do „generalnego" szturmu Stalingradu wojska niemiec-kie przystąpiły rano 14 października. Jak zwykle, natarcie piechoty i czołgów poprzedziło potężne przygotowanie arty-leryjskie i lotnicze. Na kierunku głównego uderzenia, na mniej więcej 5-kilometrowym odcinku, nacierało aż pięć dywizji. Ogień artylerii, który rozpoczął się o świcie, nie ustawał do późnej nocy. Tego dnia lotnictwo Luftwaffe

Page 111: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

wykonało ponad 2 tys. samolotolotów na dzielnicę fabry-czną, gdzie nieprzyjaciel wykonywał główne uderzenie.

Rozpoczęły się pamiętne walki o Stalingradzką Fabrykę Traktorów, zakłady „Barrikady" i „Krasnyj Oktiabr". Żoł-nierze radzieccy przejawiali bezprzykładną wytrwałość i męstwo oraz wysokie mistrzostwo bojowe. Okazać się miało, że walka w tym dniu należała do najbardziej zacię-tych w całym okresie stalingradzkiej bitwy obronnej.

Ataki niemieckie następowały jeden po drugim. Hitle-rowcy, nie licząc się ze stratami, usiłowali za wszelką cenę zdobyć fabrykę traktorów, rozczłonkować i zniszczyć 62 armię. Nie udało im się jednak wykonać swego zamiaru. Zorganizowany opór stawiały oddziały 37 dywizji piechoty gwardii, 95, 112 i 308 dywizji piechoty oraz 84 brygady pancernej. W sumie słabe to były siły — tylko 37 dywizja i 84 brygada miały 75 procent stanów osobowych, podczas gdy pozostałe dywizje, wyczerpane do ostateczności, wal-czyły drobnymi grupami szturmowymi. Ale nawet i w tym stanie wyczerpania żołnierze radzieccy nie tylko bronili się twardo, lecz także przechodzili do kontrataków. Niejedno-krotnie dochodziło do walki wręcz.

O godz. 11.30 około 180 czołgów niemieckich przełamało obronę radziecką i dotarło do Północnego Stadionu przy fabryce traktorów. Poszczególnym grupom wroga udało się nawet wedrzeć do kilku hal fabrycznych. Mimo to oddziały 37 dywizji gwardii i 95 dywizji piechoty, rozcięte na grupy i otoczone ze wszystkich stron, walczyły do końca na swych starych pozycjach. Odważnie zachowali się czołgiści 84 brygady, którzy, mimo przewagi nieprzyjaciela, śmiało podejmowali walkę. Z niemiecką piechotą, przeważnie fizy-lierami, wspólnie z żołnierzami walczyły oddziały robotni-cze. Niemcy stracili w tym szturmie około 40 czołgów. Pod murami fabryki leżało około 3 tys. ich zabitych żołnierzy.

Także strona radziecka poniosła ogromne straty, zwła-szcza od bombardowania z powietrza. Pociski i bomby nie-przyjacielskie zburzyły znaczną liczbę stanowisk dowodze-nia i punktów obserwacyjnych pułków i dywizji. Poległo wielu • dowódców. Na stanowisku dowodzenia 62 armii, które od nocy z 17 na 18 września znajdowało się w po-

Page 112: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

bliżu cystern z naftą, tuż pod wielkim odkrytym zbiorni-kiem, zginęło 30 osób. Ochrona sztabu nie nadążała z od-kopywaniem zasypanych w schronach ludzi. Dowodzić wojskami można było głównie przez radio. W ciągu najbliż-szej nocy przeprawiono na lewy brzeg Wołgi 3500 rannych żołnierzy. Ta liczba należała do rekordowej w całym okresie walk w Stalingradzie.

15 października Niemcy, podobnie jak poprzedniego dnia, rozpoczęli natarcie o godz. 5.30, po intensywnym przygotowaniu artyleryjskim. Uderzyli na odcinku od rzeki Mokra Mieczetka do osiedla Krasnyj Oktiabr. Znów w szykach niemieckiej piechoty znalazło się wiele czołgów. Za cenę ogromnych strat Niemcy, pod koniec dnia, zdobyli Stalingradzką Fabrykę Traktorów i zdołali przedrzeć się do Wołgi na wąskim, bo 2,5-kilometrowym odcinku. Spowo-dowało to odcięcie części sił 62 armii działających na pół-noc od wspomnianej fabryki od zasadniczej grupy wojsk gen. Czujkowa.

Odcięte wojska włączono w skład grupy operacyjnej, wydzielonej przez dowództwo Frontu Stalingradzkiego jeszcze 28 sierpnia do osłonięcia północnego podejścia do miasta. Na czele grupy stanął dowódca 124 samodzielnej brygady piechoty, płk Stiepan Gorochow, mając w jej skła-dzie, poza swoją brygadą, 282 pułk 10 dywizji NKWD, brygadę pancerną i batalion piechoty morskiej. Działania grupy wspierała utworzona specjalnie północna grupa okrę-tów (2 kanonierki i 5 opancerzonych kutrów) Wołżańskiej Flotylli Wojennej. Powiększona teraz grupa operacyjna zorganizowała obronę okrężną w rejonie osiedli Rynok i Spartanowka. Odpierając nieprzyjacielskie kontrataki, utrzymała ten rejon do końca obronnej fazy bitwy pod Stalingradem.

Po zdobyciu fabryki traktorów dowództwo niemieckie skierowało główny wysiłek na rozwinięcie natarcia wzdłuż Wołgi na południe w celu rozbicia głównego zgrupowania 62 armii. W tym czasie wszystkie odwody gen. Czujkowa już zostały zużyte, a jej dywizje walczyły ostatkiem sił. W niektórych zdolnych do walki było zaledwie kilkudzie-sięciu żołnierzy. Nieprzyjaciel zagroził stanowisku dowo-

Page 113: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

dzenia armii. Przeciwko fizylierom, którzy przedostali się szczelinami na stykach oddziałów, rzucono ochronę sztabu armii. Niebezpieczeństwo zażegnano zdecydowanym opo-rem.

„W godzinach tych Paulus nie znalazł ani jednego świe-żego batalionu, który dokonałby trzystumetrowego skoku i zdobył stanowisko dowodzenia armii. Nie więcej, jak 300 m, ale nie zamierzaliśmy odstępować" 22 — napisał gen. Czujkow.

16 października rano ruszyły do natarcia na południe wzdłuż Wołgi 94, 100 i 305 dywizje piechoty oraz 14 i 24 dywizje pancerne, starając się rozbić radzieckie pozycje na skrzydłach i tyłach. Przeciwko tym potężnym siłom stanęły do walki osłabione oddziały 37 i 95 dywizji piechoty gen. Wiktora Źołudiewa i płk. Wasyla Gorisznego oraz jeden świeżo wprowadzony pułk piechoty i 84 brygada pancerna. Siły te zostałyby niechybnie zmiażdżone przez wroga, gdyby nie lotnictwo szturmowe, które, ponosząc duże straty, przebiło się do Stalingradu przez szczelną zaporę niemieckich samolotów myśliwskich. Istotną rolę odegrał ogień artylerii polowej, współdziałającej z artylerią Flotylli Wołżańskiej.

Drugie, słabsze uderzenie wroga wyszło na fabryki: „Barrikady" i „Krasnyj Oktiabr". Niemiecka nawała pie-choty, wsparta przez broń pancerną, natknęła się na mor-derczy ogień broni strzeleckiej i wkopanych w ziemię czoł-gów 84 brygady w rejonie ul. Tramwajnej. Z odległości 100—200 m otworzyły one zmasowany ogień do niemiec-kich czołgów. W płomieniach stanęło ponad 10 nieprzyja-cielskich wozów bojowych. Natarcie załamało się. W tym momencie do zatrzymanych wojsk wroga z lewego brzegu Wołgi otworzyła skuteczny ogień artyleria i katiusze. Ataki nieprzyjaciela na innych odcinkach obrony 62 armii rów-nież zostały odparte.

W celu utrzymania bronionych pozycji obrońcom Stalin-gradu potrzebna była niezwłocznie pomoc, ponieważ nie-przyjaciel ciągle dysponował przeważającymi siłami. I tej

42 C z u j k o w , op. cit., s. 212—213.

Page 114: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

pomocy im udzielono. W nocy na 17 października Flotylla Wołżańska przeprawiła na zachodni brzeg rzeki, na połud-niowe przedmieście Stalingradu Dieriewiensk-Skulptur-nyj 138 dywizję piechoty (płk. Iwana Ludnikowa), która z miejsca weszła do walki, podobnie zresztą jak wcześniej inne dywizje.

Aby nieco odciążyć armię gen. Czujkowa, Kwatera Główna rozkazała przeprowadzić w końcu października operację zaczepną siłami Frontu Dońskiego i Stalingradz-kiego. Front Doński gen. Rokossowskiego miał aktywnymi działaniami z przyczółka nad Donem związać nieprzyja-ciela tak, aby nie mógł on przerzucać pod Stalingrad nowych sił. W tym czasie część wojsk lewego skrzydła nowego Frontu Stalingradzkiego gen. Jeremienki miała rozgromić wojska nieprzyjaciela na północ od Stalingradu i połączyć się z prawym skrzydłem 62 armii. Z Frontu gen. Jeremienki miała wykonać uderzenie również częścią sił 64 armia, na styku z 62 armią, tj. w rejonie Kuporosnego.

Natarcie wspomnianych sił rozpoczęło się 19 paździer-nika. Zacięte boje z udziałem piechoty, czołgów, artylerii, moździerzy i lotnictwa trwały do 1 listopada. Jednostki radzieckie wprawdzie nie wykonały zadania, bo posunęły się do przodu zaledwie o 3—4 km, ale zmusiły nieprzyja-ciela do przerwania na kilka dni natarcia w przemysłowej części miasta. W wyniku tych uderzeń sytuacja 62 armii nieco się poprawiła.

Wojska niemieckie ciągle szturmowały reduty obronne Stalingradu, kierując kolejne ataki to na rejon pół-nocny w celu zniszczenia 6,5-tysięcznej grupy płk. Goro-chowa, to znów bardziej na południe, aby zdobyć fabryki „Barrikady" i „Krasnyj Oktiabr" oraz rozbić główne siły 62 armii broniącej dzielnic mieszkaniowych miasta. Wróg sza-lał, rzucał do walki ostatnie rezerwy, postawił wszystko na jedną kartę. 23 i 24 października grupom nieprzyjaciela udało się przedrzeć na teren zakładów przemysłowych, lecz całkowicie opanować ich nie zdołały. Toczono walki o budynki fabryczne, o poszczególne oddziały produkcyjne, a w oddziałach o hale. Stalingrad trwał.

Pod koniec października natężenie walk w Stalingradzie

Page 115: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

osłabło. Okazało się, że zarówno siły niemieckiej 6 armii, jak i radzieckiej 62 armii były na wyczerpaniu. Niemcy, co prawda, osiągnęli lokalne sukcesy, nie byli jednak w stanie zniszczyć północnej, głównej grupy wojsk gen. Czujkowa. Nieprzyjaciel musiał wprowadzać do walki odwody z głę-bokich tyłów. Paulus nie mógł powtórzyć uderzenia o takiej mocy, jak 14 października. Potrzebna była dłuższa przerwa dla dostarczenia wojskom większej ilości pocisków, bomb i czołgów. Hitlerowcy coraz rzadziej przeprowadzali ataki nocne, przekonawszy się, że nie dają one pożą-danych wyników, a przynoszą stosunkowo większe straty niż w dzień.

Natomiast dowódcy radzieccy właśnie w nocy rzucali do ataku grupy szturmowe i zaskakiwali nieprzyjaciela ostrza-łem artyleryjskim i bombardowaniem lotniczym, uniemo-żliwiając mu przygotowanie się do dziennego natarcia i przeszkadzając w odpoczynku. Gen. Paulus mógł jeszcze przegrupowywać wojska z biernych odcinków frontu i uży-wać ich w walkach o Stalingrad, podczas gdy gen. Czujkow nie miał odwodów. Jego sztab został prawie bez ochrony. Pułk odwodowy dowództwa armii właściwie nie istniał.

Przywódcy III Rzeszy już od dawna przygotowywali się do ogłoszenia wiadomości o zwycięstwie nad Wołgą. Z dnia na dzień w dziennikach rezerwowano miejsce na publikację tego komunikatu. Urząd Goebbelsa przygotował ulotkę z tekstem: „Stalingrad padł. Moskwa — to głowa Związku Radzieckiego, Stalingrad — to jego serce".

Do sztabu 6 armii zgłosił się pewien pułkownik, skiero-wany przez Dowództwo Wojsk Lądowych Wehrmachtu na komendanta Stalingradu. Z niedoszłym komendantem przybył cały sztab współpracowników. Po kilku dniach zgłosiła się „brygada zdobyczy wojennych", która miała „zabezpieczyć" w fabrykach maszyny, półfabrykaty, su-rowce, szczególnie zaś metale kolorowe. Rozkazy w tej sprawie otrzymała z Naczelnego Dowództwa Wehrmachtu. Ponadto dowództwo 6 armii dostało polecenie aby do 26 listopada zgłosiło propozycje dotyczące strony plasty-cznej odznaki za udział w zdobyciu Stalingradu, w nawią-zaniu do" odznak za Narwik i Krym. Któregoś dnia zjawił

Page 116: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

się malarz-batalista z Lipska, dla uwiecznienia zwycięskiej bitwy staiingradzkiej na obrazie.

Jednakże wszystkie planowane przez strategów wojsko-wych i władze III Rzeszy terminy zakończenia bitwy sta-iingradzkiej już dawno minęły. Najlepsze dywizje niemiec-kie rzucone do zdobycia miasta-bohatera zostały zdziesiąt-kowane, a jego obrońcy nadal walczyli z tym samym, co dotąd, uporem.

8 listopada Hitler wygłosił przez radio przemówienie do armii niemieckiej, w którym stwierdził, że musi zdobyć Sta-lingrad, ponieważ jest to bardzo ważny punkt, przez który przewozi się 30 min ton towarów, z czego prawie 9 min ton ropy naftowej. Z Ukrainy i Kubania transportuje się tędy pszenicę i rudę manganową. Jest to olbrzymi ośrodek przeładunkowy. Hitler zaznaczył, że nie chce, by Stalingrad stał się drugim Verdun, ale jest przekonany, że miasto zdo-będzie przy użyciu niewielkich grup szturmowych.

II listopada rano Niemcy podjęli jeszcze jedną rozpa-czliwą próbę opanowania Stalingradu. Teraz pragnęli wyko-rzystać ruszenie kry na Wołdze, co w tej części Związku Radzieckiego ma miejsce już w listopadzie, gdy tempera-tura powietrza dochodzi do minus 15 stopni. Gdy ruszy kra, przez Wołgę nie mogą płynąć nawet kutry opancerzo-ne. Wojska radzieckie, broniące Stalingradu, zostały więc na długo odcięte od lewego „życiodajnego" brzegu rzeki.

W natarciu, w którym główne siły stanowił 51 korpus pancerny gen. Walthera von Seydlitza-Kurzbacha, od samego początku była zaangażowana potężna artyleria i lot-nictwo. Łącznie brało w nim udział pięć dywizji piechoty oraz dwie dywizje pancerne wzmocnione oddziałami dwóch dywizji, przerzuconymi na samolotach z głębi kraju. Odci-nek natarcia, mający około 5 km szerokości, ciągnął się od ulicy Wołchowstrojewskiej do wąwozu Bannyj. Do-wódca 6 armii spodziewał się, że jednym uderzeniem roz-bije radzieckie dywizje, opanuje wreszcie fabryki, które już poprzednio szturmował, a ponadto zdobędzie fabrykę che-miczną „Lazur" i wyjdzie nad brzeg Wołgi.

Pod uderzeniami bomb lotniczych i pocisków artyle-ryjskich waliły się resztki domów, obiektów fabry-

Page 117: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

cznych i kominów. Przez cały dzień trwał wyjątkowo zacięty bój; na granaty ręczne i bagnety walczono kilka godzin.

Do końca dnia wojska faszystowskie zdołały jednak zdo-być południową część fabryki „Barrikady" i na wąskim odcinku przebić się do Wołgi. Armia gen. Czujkowa została rozcięta na trzy części; było to jednak, jak się okazało, ostatnie „zwycięstwo" najeźdźcy niemieckiego w Stalingra-dzie. Gen. Paulus nie zrealizował nakreślonego planu — nie udało mu się zniszczyć 62 armii w mieście lub ze-pchnąć jej wojsk do pokrytej krą, lodowatej Wołgi.

W specyficznych warunkach działań 62 armii powstało kilka odosobnionych ognisk oporu, na skutek otoczenia jednostek przez wroga. W beznadziejnej sytuacji znalazła się 138 dywizja piechoty, która została odcięta od pozosta-łych wojsk 62 armii, przyparta do Wołgi na obszarze 400x700 m. Dopiero po 9 dniach dotarła do dywizji, z ogromnym trudem, grupa kutrów opancerzonych z arty-kułami żywnościowymi oraz lekarstwami i amunicją. Okrą-żona dywizja, umiejętnie dowodzona przez płk. Iwana Ludnikowa, stawiała tak silny opór, że nieprzyjaciel w czasie tych dni posunął się zaledwie o 200 m.

Następnie 138 dywizja włączyła się do walk w obronie fabryki i osiedla Barrikady. Jej przeciwnikiem była 305 dywizja piechoty wspierana brygadą pancerną. Piechota radziecka całą nadzieję pokładała w artylerii, którą dowodził — odważny i zdolny — płk Tyczyński. 29 paź-dziernika dywizja płk. Ludnikowa odparła czternaście szturmów. Podczas ostatniego — hitlerowcy gnali przed sobą radzieckie kobiety i dzieci.

Żołnierze radzieccy bili się o każdą ulicę i dom, o każdy wzgórek i kotlinę, o każdy metr toru kolejowego. Walczyli pod ziemią w labiryncie zakładów przemysłowych. Ich walka prowadzona V niemal całkowitym okrążeniu trwała wiele dni i nocy, aż do ostatecznego zwycięstwa nad wrogiem 23.

23 W miejscu pamiętnych walk 138 dywizji piechoty dowodzonej przez pik. Iwana Ludnikowa załoga zakładów rBarnkady" po wojnie postawiła pomnik. Rejon obrony dywizji nazwano „Wyspą Ludnikowa".

Page 118: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Pod koniec obronnego okresu bitwy nad Wołgą 62 armia trzymała mocno rejon na północ od Stalingradu (Rynok, Spartanowka), północną część fabryki „Barrikady", rejon fabryki „Krasnyj Oktiabr" i wąską nadbrzeżną część miasta do rzeki Carycy. Na południe od centrum miasta, które w większości znajdowało się w rękach nieprzyjaciela, do dzielnicy Krasnoarmiejskiej, na froncie długości 40 km, utrzymywała swe pozycje 64 armia. Broniła ona podejść do południowej części Stalingradu. Tak więc wojskom nie-mieckim nie udało się opanować całego miasta. Główne zgrupowanie nieprzyjaciela, działające w rejonie Stalin-gradu, poniosło tak duże straty, że musiało ostatecznie przejść do obrony. Nastąpiło to 18 listopada 1942 r.

*

W kampanii letniej Wehrmacht poniósł klęskę. Wpraw-dzie wojska niemieckie dotarły nad Wołgę i wdarły się częściowo na Kaukaz, nie zdołały jednak opanować Stalin-gradu ani głównych rejonów roponośnych i przełęczy głównego grzbietu Kaukazu. Nieprzyjaciel zmuszony był zaniechać działań zaczepnych na całym froncie radziecko-niemieckim, z wyjątkiem niektórych rejonów na kierunku kaukaskim.

Zadania niemieckich sił zbrojnych na okres kampanii zimowej 1942/1943 r. precyzował rozkaz nr 1 Naczelnego Dowództwa Wojsk Lądowych z 14 października 1942 r.: „W kampanii tej zadanie frontu wschodniego polegać będzie na tym, by — z wyjątkiem niektórych trwających jeszcze lub projektowanych operacji zaczepnych — utrzy-mać za wszelką cenę osiągnięte linie, udaremnić wszelkie próby przeciwnika przełamania ich i stworzyć tym samym warunki do kontynuowania nowej ofensywy w 1943 r. w celu ostatecznego zniszczenia naszego najgroźniejszego wroga" 24.

W ramach przejścia do obreny strategicznej wojska

24 Historia Wielkiej Wojny Narodowej Związku Radzieckiego 1941—1945, t. III, s. 16.

Page 119: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Atak z wykorzystaniem zasłony dymnej

Gen. Nikołaj Woronow, dowódca artylerii Armii Radzieckiej (zdjęcie późniejsze)

Page 120: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Radzieckie czołgi runęły w wyłom (listopad 1942)

Page 121: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Wołga w ogniu

Atak radzieckiej piechoty

Page 122: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Obrona fabryki „Krasnyj Oktiabr"

Page 123: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Walki uliczne

Page 124: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Gen. Paweł Batów, dowódca 65 armii (zdjęcie późniejsze)

Gen. Michaił Szumiłow, dowódca 64 armii (zdjęcie późniejsze)

Page 125: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Walki w ruinach miasta

Page 126: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Gen. Markian Popow, dowódca 5 armii uderzeniowej (zdjęcie późniejsze)

Gen. Iwan Czystiakow, dowódca 21 armii (zdjęcie późniejsze)

Page 127: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

niemieckie przystąpiły do budowy nowych umocnień i wzmacniania starych oraz do przegrupowania sił. W poło-wie listopada obrona nieprzyjaciela zajmowała pas głębo-kości od 5 do 8 km. Na większości odcinków pas ten skła-dał się z dwóch pozycji. Każda posiadała drewniane schrony bojowe (po 3—4 schrony na 1 km frontu). W po-szczególnych miejscowościach zorganizowano węzły oporu. Przedni skraj obrony osłaniały pola minowe i zapory z drutu kolczastego. Nieprzyjaciel, chociaż nie zdążył cał-kowicie zakończyć prac fortyfikacyjnych, to jednak dyspo-nował dobrze zorganizowanym systemem ogniowym, który w połączeniu z zaporami przeciwpancernymi i przeciw piechocie stanowił poważną przeszkodę dla nacierających wojsk.

Dowództwo hitlerowskie śpodzi jwsło się, że na froncie wschodnim wojska spokojnie spędzą zimę i utrzymają zagarnięte cbszary.

W okresie obronnym bitwy stałingradzkiej wojska ra-dzieckie poniosły duże straty. Zaznaczyły się one szczegól-nie w 62 armii, która wyczerpując się w walkach musiała być stale zasilana nowymi jednostkami. Intensywność dzia-łań wymagała olbrzymiego zużycia wszelkich materiałów. Dla przykładu — tylko amunicji na kierunek stalingradzki dostarczono 5540 wagonów.

Walki obronne pod Stalingradem przeszły do historii dzięki masowemu bohaterstwu radzieckich żołnierzy. Wie-lokrotnie całe oddziały musiały walczyć z najbliższych odległości, często wręcz. Wielu żołnierzy z wysuniętych stanowisk obserwacyjnych, znalazłszy się w okrążeniu, ścią-gało na siebie ogień własnej artylerii, aby w ten sposób zni-szczyć nieprzyjaciela. Ataki niemieckich czołgów wspólnie z artyłerzystami odpierali częstokroć piechurzy, którzy zwalczali wroga rusznicami przeciwpancernymi, granatami oraz butelkami z płynem zapalającym. Plutony, a nawet drużyny, nawiązywały walkę z wielokrotnie silniejszym nie-przyjacielem i zmuszały go do cofania się. Zdarzały się wypadki, kiedy obrońcy poszczególnych rubieży, nie opuś-ciwszy stanowisk, ginęli do ostatniego żołnierza.

W południa 12 listopada rozgorzała, walka na ul. Tuwin-

Page 128: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

skiej. Pijani czy też ogarnięci szaleństwem Niemcy szli przebojem. Marynarze z Dalekiego Wschodu, którymi uzupełniona została 95 dywizja piechoty płk. Wasyla Gorisz-nago, twardo bronili cystern z benzyną na ul. Tuwinskiej. W gorączce walki zrzucili z siebie płaszcze i kurtki, bijąc się w samych podkoszulkach. Odparłszy ataki, przechodzili do natarcia — cysterny kilkakrotnie przechodziły z rąk do rąk.

W drugiej połowie dnia przerwana została łączność tele-foniczna ze stanowiskiem dowodzenia 284 dywizji gen. Batiuka, wałczącej o Kurhan Mamaja. Zerwane przewody poszedł naprawić łącznościowiec, Wasyl Titajew. Wkrótce telefon zaczął działać, ale Titajew nie wrócił. Leżał bez ruchu na skraju leja od pocisku i mocno ściśniętymi zębami zwierał dwa końce przewodów. Koledzy ułożyli o Titajewie pieśń, w której dali wyraz uczuciom i przeżyciom żołnier-skim po bohaterskiej śmierci towarzysza broni.

Doniosłą rolę w stalingradzkiej bitwie obronnej odegrali marynarze Wołżańskiej Flotylli Wojennej i Żeglugi Woł-żańskiej. Okręty i holowniki, tramwaje rzeczne, barki i promy w dzień i w nocy przewoziły pod ogniem nieprzyja-eiela z lewego na prawy brzeg dziesiątki tysięcy żołnierzy, tysiące ton amunicji i żywności. Wołżańska Flotylla Wojenna wspierała także walczące w mieście wojska ogniem swych dział.

W obronie Stalingradu bardzo zasłużyły się wojska inży-nieryjne, które budowały mosty pontonowe oraz nadzoro-wały i utrzymywały przeprawy przez Wołgę.

Główne przeprawy w pasie obrony 62 armii zorganizo-wano w centralnej części miasta, w rejonie fabryki „Kras-

nyj Oktiabr" i Stalingradzkiej Fabryki Traktorów. Na głównej przeprawie czynne byty 3 promy z parostatkiem „Nadieżnyj" i barkasami „Abchazjec" i „Pożarskij". W transporcie broni i uzupełnień uczestniczył również parostatek „15 liet Komsomoła" oraz kuter „Lejtenant Zdorowcew", który otrzymał imię pierwszego wśród wod-

niaków Bohatera Związku Radzieckiego Specjalnie do przewozów wojskowych w centrum miasta

przeznaczono jeszcze dwie przeprawy obsługiwane przez

Page 129: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

barkas „Lena" i jeden prom. Ponadto pracowały parami szybkie kutry wojenne z platformami do ładowania samo-chodów i ciężkiej broni. Mimo ich szybkości, nieprzyjacie-lowi udało się kolejno je unieruchomić.

Wszystkie centralne przeprawy funkcjonowały pod nie-przyjacielskim ogniem. Gdy Niemcy osiągnęli w kilku miejscach brzeg Wołgi i zaczęli ostrzeliwać cały tor wodny, statki i promy musiały płynąć, kryjąc się za wysepkami; kursowały przeważnie nocami. Wszystkie statki były po dwa, trzy razy remontowane, wiele z nich straciło niemal całkowicie swe załogi, ale miejsce ich zajmowali nowi żoł-nierze i rejsy znów wznawiano.

W pasie działania 64 armii też kursowało wiele jednostek pływających, które zapewniały zaopatrzenie wojsk. Były to „Jemieljan Pugaczow", „Komsomolec" i „Pawlik Moro-zow", tzw. tramwaje rzeczne; każdy z nich mógł zabrać około 250 ludzi. Pływały również holowniki „Groźny", „Frontowik" i inne. Sutek „Kaspij" przewoził tylko amu-nicję artyleryjską.

Koło osiedla Kuporosnoje, w pobliżu linii rozgraniczenia 62 i 64 armii, znajdował się most pontonowy długości 1159 m. Był on czynny zaledwie 6 dób. Lotnictwo nieprzy-jaciela wykonało na ten most jeden duży nalot, otworzyła także ogień artyleria; most został rozbity. Saperzy naprawili go. 10 września, na skutek przedarcia się Niemców ku Wołdze właśnie w tym miejscu most zdjęto.

Drugi most pontonowy w pasie 64 armii koło „Kult-bazy" zbudowano na węższej odnodze Wołgi, łącząc dużą wyspę Sarpinski z lewym brzegiem rzeki. Na ten most dłu-gości 470 m w dniach 12 i 18 października spadło ponad 350 pocisków artyleryjskich przeważnie ciężkiego kalibru, jednakie nie zdołano go zniszczyć.

W okresie od 13 września do 18 listopada wojska radzieckie przeprowadziły drogą obronną operaq'ę strategi -czną. Podobnie jak pierwsza (od 17 lipca do 12 września), i u operacja obronna była wymuszona, uwarun-

Page 130: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

kowana niepomyślnym przebiegiem wiosennych działań wojsk radzieckich przy gwałtownej zmianie stosunków sił na korzyść przeciwnika. Obrona ta obejmowała walki Frontu Południowo-Wschodniego (Stalingradzkiego) w sa-mym Stalingradzie i na południe od miasta oraz lokalne operacje zaczepne Frontu Stalingradzkiego (Dońskiego) na północ od miasta. Dzięki olbrzymiemu wysiłkowi i wytrwa-łości żołnierzy radzieckich ten ważny obiekt strategiczny, jakim był Stalingrad, został utrzymany, mimo że Niemcom udało się wedrzeć do pięciu dzielnic miasta, a jedną z nich opanować całkowicie. Wojska radzieckie obroniły naj-większą dzielnicę — Kirowską.

Aby to osiągnąć, nieprzyjaciel w zaciekłych walkach obronnych wojsk radzieckich na stepach dońskich, pod murami Stalingradu i w mieście stracił około 700 tys. zabi-tych i rannych, z górą 2 tys. zniszczonych dział i moździe-rzy, przeszło 1 tys. czołgów oraz ponad 1400 samolotów.

Hitlerowskie siły zbrojne nie opanowały jednak Stalin-gradu, mimo kilkakrotnych buńczucznych zapowiedzi przywódców III Rzeszy.

Stalingradzki kierunek operacyjny stał się dla Niemców hitlerowskich bezdenną studnią pochłaniającą coraz więcej sił i środków. Mimo opanowania wielkich obszarów Związku Radzieckiego Armia Radziecka nad Wołgą nie zo-stała pobita. Bitwa obronna pod Stalingradem związała wielkie siły zbrojne III Rzeszy w ciężkich i bardzo krwa-wych walkach. Hitlerowska ofensywa na Kaukaz również nie osiągnęła zamierzonych celów. W długotrwałych wal-kach obronnych wojska radzieckie zatrzymały natarcie przeciwnika na przedgórzu głównego pasa Gór Kaukaskich i następnie udaremniły wszystkie próby Niemców przedar-cia się na Zakaukazie25. Tym samym operacja „Edelweiss" poniosła fiasko. Wojska przeznaczone do uderzenia na

25 Powolny rozwój operacji na Kaukazie wywołał gwałtowne niezadowo-lenie Hitlera i pociągnął za sobą zwolnienie 10.09.1942 r. feldmarsz. Wil-helma Lista ze stanowiska dowódcy Grupy Armii »A", a następnie szefa sztabu OKH gen. Franza Haidera, który został zdymisjonowany 24.09.1942 r. W Siad za zmianami personalnymi nastąpiła reorganizacja dowodzenia niemieckimi siłami zbroinymi.

Page 131: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Kaukaz zostały uwikłane w walkach pod Stalingradem. Niepokonane miasto nie pozwalało hitlerowskiemu dowódz-twu zrealizować planów kampanii letnie) 1942 r.

W wyniku działań na dwóch kierunkach operacyjnych — stalingradzkim i kaukaskim — długość linii frontu Grup Armii „A" i „B" rozszerzyła się do 2300 km, tworząc wielki łuk, którego najbardziej wysunięte na wschód, i południe części opierały się o Stalingrad nad Wołgą i Nalczyk na Kaukazie.

Bitwy obronne wojsk radzieckich nad Wołgą i na Kau-kazie miały i szerszy wymiar. Zniweczyły hitlerowskie plany pokonania Związku Radzieckiego w 1942 r. i rozsze-rzenia agresji na inne obszary świata. Pod Stalingradem został definitywnie zatrzymany zwycięski pochód sił zbroj-nych Niemiec hitlerowskich w drugiej wojnie światowej.

Page 132: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

PRZECIWNATARCIE POD STALINGRADEM

PRZYGOTOWANIA DO STRATEGICZNEGO ROZSTRZYGNIĘCIA

PLAN HISTORYCZNEGO PRZECIWNATARCIA

Późną jesienią 1942 r. państwa bloku faszystowskiego osiągnęły szczyty swych podbojów terytorialnych. Najeź-dźcy siali śmierć i pozostawiali po sobie ruiny na ogro-mnych przestrzeniach Europy, od kanału La Manche do Wołgi, od Morza Barentsa do Kaukazu. Znajdujące się w Afryce wojska włosko-niemieckie poważnie zagrażały krajom Bliskiego Wschodu, a japońska armia zbliżała się niebezpiecznie do Australii i Indii. Marynarka wojenna państw „osi" nadal niszczyła na oceanach okręty i statki transportowe krajów koalicji antyfaszystowskiej. III Rzesza i jej sojusznicy okupowali terytoria o łącznej powierzchni 12,8 min km2, z około 500 min ludzi.

Jednak mimo osiągniętych sukcesów w tym czasie ogólne warunki prowadzenia wojny zaczęły się w zasadniczy spo-sób zmieniać na ich niekorzyść. Na żadnym bowiem z tea-trów działań wojennych państwa „osi" nie zrealizowały swoich planów wojskowo-politycznych. Tymczasem możli-wości kontynuowania wojny przez kraje koalicji antyfaszy-stowskiej wyraźnie wzrosły. W jej składzie znajdowały się 34 państwa liczące około 1,5 mld ludności. Zwiększały tempo produkcji zbrojeniowej i liczebność sił zbrojnych, wyposażając je w najnowocześniejszy sprzęt wojskowy. Powstały warunki do zmiany stosunku sił na korzyść koali-cji antyhiderowskiej i przejęcia przez nią inicjatywy stratę-

Page 133: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

gicznej. Wielkie znaczenie dla pomyślnej walki z faszy-zmem miało dalsze umocnienie jedności demokratycznych sił świata oraz rozwój ruchu oporu w okupowanych krajach Europy i Azji.

Dzięki sprawnie funkcjonującej gospodarce wojennej Armia Radziecka nie tylko miała możliwość uzupełnienia strat, lecz także zwiększenia ilości uzbrojenia i sprzętu bojowego w jednostkach już istniejących oraz tworzenia nowych, zwłaszcza odwodowych. W związku z tym wzrosła siła ogniowa i uderzeniowa wojsk radzieckich na wszystkich szczeblach dowodzenia. Na jesieni 1942 r. Radzieckie Siły Zbrojne działające przeciwko Niemcom składały się z 12 Frontów (na początku maja 1942 r. — 9 Frontów), skupia-jących 62 procent żołnierzy radzieckich. Ponadto ZSRR, licząc się stale z możliwością wtargnięcia na jego terytorium wojsk japońskich, utrzymywał w pogotowiu na Dalekim Wschodzie dwa Fronty. Dalekowschodnich granic mor-skich strzegły okręty Floty Pacyfiku.

W wyniku pospiesznych i zakrojonych na szeroką skalę nowyęh formowań stan liczebny i bojowy Armii Radziec-kiej stale wzrastał. W pierwszej połowie listopada 1942 r. sytuacja na froncie radziecko-niemieckim zmieniła się na korzyść Armii Radzieckiej. Wojska Radzieckie liczyły: 6 591 tys. żołnierzy, 77 851 dział i moździerzy (bez dział przeciw-lotniczych), 7350 czołgów, dział samobieżnych i pancer-nych oraz 4544 samolotów bojowych. Natomiast wojska nieprzyjaciela — 6 200 tys. żołnierzy, 51 680 dział i moź-dzierzy (bez dział przeciwlotniczych), 5080 czołgów i dział pancernych oraz 3500 samolotów bojowych.

Nieprzyjaciel wystawił na froncie wschodnim większą niż kiedykolwiek przedtem liczbę wojsk, mianowicie aż 266 dywizji przeliczeniowych. Przeciwko Armii Radzieckiej działało: 193,5 dywizji niemieckich, 26 rumuńskich, 18 fiń-skich, 14 węgierskich, 11,5 włoskich, 2 słowackie i 1 hisz-pańska. Nieprzyjacielskie wojska lądowe wspierane były dużymi siłami lotnictwa. Granicom ZSRR zagrażały poważ-ne siły marynarki wojennej wroga.

Ogółem na froncie w radzieckiej armii czynnej było 390

Page 134: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

dywizji piechoty 1 i kawalerii, 254 brygady piechoty, samo-dzielne brygady pancerne i zmechanizowane, 17 korpusów pancernych i zmechanizowanych oraz 30 rejonów umo-cnionych.

Także w pozostałych głównych państwach koalicji anty-hitlerowskiej zaznaczył się wyraźny wzrost siły militarno--ekonomicznej. Stany Zjednoczone i Wielka Brytania wkro-czyły w końcowy etap przestawiania gospodarki na tory wojenne. Siły zbrojne tych państw wzrastały liczebnie i do-skonaliły się pod względem jakościowym.

Głównym celem radzieckiej kampanii zimowej 1942— 1943 r. było wydarcie Niemcom z rąk inicjatywy strategi-cznej i w ten sposób dokonanie zasadniczego zwrotu w przebiegu wojny. Dowództwo radzieckie zamierzało wyko-nać szereg kolejnych operacji zaczepnych na ogromnym froncie — od jeziora Ładoga do przedgórza Wielkiego Kaukazu. Główne uderzenie Armia Radziecka miała wyko-nać na południowym skrzydle frontu radziecko-niemiec-kiego — pod Stalingradem i na Kaukazie. Bowiem tam właśnie znajdowały się największe i najaktywniejsze zgru-powania wojsk nieprzyjaciela.

Dowództwo radzieckie, planując przeciwnatarcie pod Stalingradem, przewidywało równoczesne wiązanie sił przeciwnika aktywnymi działaniami na kierunkach: zachod-nim, północno-zachodnim oraz na Przedkaukaziu. Zakła-dano, że nieprzyjaciel będzie starał się wzmocnić swoje siły pod Stalingradem, przerzucając w jego obszar część wojsk z innych odcinków frontu, m.in. z rejonu Rżewa i Wiaź-my. W tym przypadku przewidziano rozpoczęcie operacji „Mars", która miała nie tylko ściągnąć odwody, lecz także zadać klęskę siłom niemieckim na rżewsko-wiaziemskim występie frontu. Podobną rolę na korzyść stalingradzkiej

1 Historia drugiej wojny światowej 1939—1945, t. VI, s. 25—26. Liczeb-ność radzieckiej dywizji była 1,5—2 razy mniejsza od liczebności dywizji niemieckiej.

Page 135: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

operacji zaczepnej miały odegrać przeciwuderzenia wojsk Frontu Zakaukaskiego w rejonie Mozdoku.

Nieprzyjaciela wprowadziły w błąd specjalnie zorganizo-wane aktywne działania Armii Radzieckiej na kierunku zachodnim. Przekonały one ostatecznie dowództwo nie-mieckie, że na centralnym odcinku frontu wojska radzieckie przygotowują się do ofensywy zimowej.

W związku z niewłaściwą oceną zamiarów strategicznych radzieckiego Naczelnego Dowództwa, Niemcy nieustannie wzmacniali Grupę Armii „Środek", przekazując jej jed-nostki odwodowe, uzupełnienia marszowe i sprzęt bojowy. W chwili rozpoczęcia radzieckiej kampanii zimowej nie-przyjaciel skupił na kierunku zachodnim ponad jedną czwartą swych dywizji piechoty i około polowy wszystkich jednostek pancernych i zmotoryzowanych. Dowództwo niemieckie i niektórzy dowódcy wojsk sprzymierzonych z Niemcami, które walczyły na froncie wschodnim, byli przy tym przekonani, że na południowym skrzydle frontu wojska radzieckie, po ciężkich walkach obronnych, nie będą w stanie tak szybko rozpocząć jakichkolwiek poważniej-szych działań zaczepnych.

Już w czasie bitwy obronnej, która rozgorzała w między-rzeczu Wołgi i Donu, radziecka Kwatera Główna przystą-piła do opracowania planu rozbicia nieprzyjaciela pod Sta-lingradem. Zasadniczą decyzję w tej sprawie podjęto 13 września 1942 r. po wysłuchaniu przez przewodniczącego Państwowego Komitetu Obrony i zarazem Naczelnego Dowódcę Armii Radzieckiej, Józefa Stalina meldunków generałów Gieorgija Żukowa i Aleksandra Wasilewskiego," którzy poprzednio zapoznali się z sytuacją na polu walki pod Stalingradem.

„Po rozpatrzeniu wszystkich możliwych wariantów — wspomina marsz. Żuków — zdecydowaliśmy przedstawić Stalinowi następujący plan działań: po pierwsze — dalszą aktywną obroną wyczerpywać nieprzyjaciela; po drugie — przystąpić do przygotowania przeciwnatarcia w celu zada-nia nieprzyjacielowi w rejonie Stalingradu takiego ciosu, który by zdecydowanie zmienił strategiczną sytuację na południu kraju na naszą korzyść.

Page 136: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Co się zaś tyczy konkretnego planu przeciwnatarcia, to... rozumieliśmy doskonale, że główne uderzenie należy wyko-nać Ra skrzydle zgrupowania stalingradzkiego, osłanianego przez wojska rumuńskie" 2.

Oceniając nieprzyjaciela wychodzono z założenia, że zde-cydowane rozbicie jego sił nad Wołgą i Donem postawi w ciężkiej sytuacji działającą na Przedkaukaziu Grupę Armii „A" i zmusi ją bądź do Spiesznego odwrotu, bądź też do walki, w istocie rzeczy, w warunkach okrążenia. Ter-minu rozpoczęcia przeciwnatarcia nie określono, jednak zakładano, że może ono być podjęte nie wcześniej niż w ostatniej dekadzie października 1942 r. ze względu na konieczność koncentracji odpowiednich sił i zgromadzenia zaopatrzenia materiałowego.

Dalsze prace nad planem przeciwnatarcia prowadził Sztab Generalny. Do prac powołano również dowódców rodzajów wojsk. Szczególną uwagę zwracano na przygoto-wanie artyleryjskie i lotnicze oraz na ścisłe przestrzeganie skrytości wszelkich przygotowań. Na początku października do opracowania planu wciągnięto rady wojenne i sztaby Frontów. Początkowo zamierzano dokonać niezbyt głębo-kich wyłomów w nieprzyjacielskiej obronie. Uderzeniami na północ i południe od Stalingradu wojska radzieckie miały okrążyć tylko tę część zgrupowania przeciwnika, która działała bezpośrednio w mieście i na najbliższych jego przedpolach. W ostatecznym wariancie planu projektowana operacja opatrzona kryptonimem „Uran" odznaczała się celowością, śmiałością zamiaru i ogromnym rozmachem.

Twórcy tego planu postanowili wykorzystać dogodne położenie wojsk radzieckich, oskrzydlających niemiecką 6 armię polową i 4 pancerną. W tym celu zaplanowali dwa koncentryczne uderzenia, które miały doprowadzić do okrążenia i rozbicia zasadniczych sił 6 armii i części sił 4 armii pancernej działających w międzyrzeczu Wołgi i Donu. Zakładano, że operacja będzie przeprowadzona w dwóch etapach. W pierwszym miała być przełamana obrona rumuńskiej 4 armii i włoskiej 8 armii. Ponadto za-

1 Ż u k ó w , op.cit., s. 101—102.

Page 137: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

mierzano utworzyć wewnętrzny i zewnętrzny front okrąże-nia. W drugim etapie planowano zlikwidować okrążone wojska i nie dopuścić do ich deblokowania. Działania zaczepne zamierzano przeprowadzić na froncie długości 400 kra, natomiast okrążenie stalingradzkiego zgrupowania wroga miało nastąpić na obszarze o promieniu około 100 km.

W ramach operacji okrążającej Front Południowo-- Zachodni, uderzając z przyczółków nad Donem w rejonie Serafimowicz-Klecka, miał przełamać obronę nieprzyjaciela i nacierać w kierunku na Sowiecki Kałacz. Front Stalin-gradzki powinien uderzyć z rejonu Jezior Sarpińskich i również nacierać w kierunku na Sowiecki Kałacz. Front Doński miał wykonać z przyczółków utrzymywanych na prawym (południowym) brzegu Donu, dwa uderzenia: jedno — z rejonu Kleckiej na południowy wschód, drugie — z rejonu Kaczalinskiej wzdłuż lewego brzegu Donu na południe. Front Południowo-Zachodni i Doński miały przejść do natarcia 19 listopada, a Front Stalin-gradzki — następnego dnia. W ten sposób zamierzano okrążyć Wojska niemieckie pomiędzy Wołgą a Donem.

Koordynację działań wspomnianych Frontów Kwatera Główna powierzyła swemu przedstawicielowi, zastępcy Naczelnego Dowódcy, gen. Gieorgijowi Żukowowi, i sze-fowi Sztabu Generalnego, gen. Aleksandrowi Wasilew-skiemu. Niezależnie od tego dowódcy artylerii Armii Radzieckiej gen. Nikołajowi Woronowowi powierzyła pie-czę nad organizacją przygotowali związanych z wprowadze-niem do działań wielkiego zgrupowania artylerii oraz ze skrytym nagromadzeniem zapasów amunicji i sprzętu wojennego. Do Frontów działających na kierunku stalin-gradzkim przybyli również: dowódca Sił Powietrznych Armii Radzieckiej, gen. Aleksander Nowikow, i szef Głów-nego Zarządu Wojsk Pancernych, gen. Jaków Fiedorenko.

Radzieckie dowództwo, decydując się na wykonanie przeciwnatarcia pod Stalingradem, w sytuacji gdy wojska nie miały zdecydowanej przewagi nad nieprzyjacielem, brało pod uwagę pomyślną okoliczność, że działające na południowym skrzydle frontu radzieckiego zgrupowanie

Page 138: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

niemieckie znajdowało się w niedogodnym położeniu operacyjno-strategicznym. Stalingradzkie zgrupowanie nie-przyjaciela było silnie wyczerpane poprzednimi walkami, a skrzydła zgrupowania głównego nie miały właściwego zabezpieczenia, zaś w głębi jego zgrupowania nie przygo-towano pozycji obronnych. Istotne było i to, że na skrzyd-łach głównego zgrupowania niemieckiego rozwinięto wojska węgierskie, włoskie i rumuńskie, których zdolność bojowa nie dorównywała wojskom niemieckim ze względu na gor-sze uzbrojenie oraz niższe morale.

Dopiero po likwidacji stalingradzkiego zgrupowania nie-przyjaciela zamierzano wprowadzić do bitwy wojska Fron-tów Woroneskiego i Zakaukaskiego, a także zasadnicze siły odwodów strategicznych. W ten sposób w strategicznym natarciu na froncie od Woroneża do przedgórza Wielkiego Kaukazu miało uczestniczyć ponad 40 procent wszystkich sił radzieckiej armii czynnej i odwodu Naczelnego Dowódz-twa. Przeprowadzenie przez wojska radzieckie przeciwna-tarcia strategicznego pod Stalingradem, a następnie rozwi-nięcie go na Rostów i Zagłębie Donieckie mogło postawić w nadzwyczaj trudnej sytuacji Grupę Armii „A" działającą na Kaukazie północnym oraz te siły Grupy Armii „B", które osłaniały kierunek na Kursk i Charków.

W ramach zabezpieczenia działań artyleria miała wyko-nać: artyleryjskie przygotowanie i wsparcie natarcia oraz artyleryjskie zabezpieczenie walki piechoty i czołgów w głębi nieprzyjacielskiej obrony. Czas trwania przygoto-wania artyleryjskiego we Frontach Południowo-Zachodnim i Dońskim zaplanowano na 80 minut, we Froncie Stalin-gradzkim poszczególne armie zamierzały wykonać przygo-towanie w ciągu 40 do 75 minut.

Przewidziano też natarcie lotnicze jako nową formę ope-racyjnego użycia lotnictwa. Istota jego polegała na nie-ustannym wspieraniu wojsk lądowych z powietrza w czasie całej operacji. Warto zaakcentować, że w Armii Radzieckiej po raz pierwszy z takim rozmachem zaplanowano artyleryj-skie i lotnicze zabezpieczenie działań zaczepnych.

Zadaniem wojsk inżynieryjnych była przede wszystkim

Page 139: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

ochrona przepraw przez Wołgę i Don oraz przygotowanie dróg. Prace te wykonywały głównie jednostki inżynieryjne Frontu Południowo-Zachodniego, które w sumie zbudo-wały 17 mostów i 18 przepraw promowych przez Don oraz wiele marszrut dofrontowych i kilka dróg rokadowych. Do przerzutu wojsk, sprzętu bojowego i zaopatrzenia materia-łowego na prawy brzeg Wołgi, na południowy wschód od Stalingradu, jednostki inżynieryjne Frontu zbudowały 10 przepraw. W pasie Frontu Dońskiego zbudowano w ostat-nich trzech tygodniach przed operacją 3 mosty i 4 prze-prawy promowe przez Don oraz kilka przepraw przez Wołgę. Równocześnie wojska inżynieryjne przeprawiały przez przeszkody wodne ludzi, sprzęt, amunicję i zaopa-trzenie. Unieszkodliwiały także pola minowe w rejonach wyjściowych do natarcia, wytyczały marszruty dla grup szybkich w czasie wprowadzania ich do bitwy.

Kwatera Główna specjalną wagę przywiązywała do ścis-łego współdziałania Frontów, które miały uczestniczyć w przeciwnatarciu. W tym celu 5 listopada zwołano od-prawę dla sprawdzenia przygotowań oraz organizacji współdziałania między poszczególnymi Frontami. Na od-prawie byli obecni dowódcy Frontów, armii, korpusów i dywizji oraz dowódcy poszczególnych rodzajów wojsk. W celu dalszego usprawnienia przygotowań w armiach i dywizjach odbywały się gry wojenne.

Równolegle z przygotowaniami na wyższych szczeblach dowodzenia w oddziałach i pododdziałach przeprowadzono prace związane z wykonaniem czekających je zadań. Poło-żono specjalny nacisk na szkolenie taktyczne i ogniowe oraz na dokładną organizację rozpoznania przedniego skraju obrony nieprzyjaciela. Szczegółowo zbadano drogi dojścia z podstaw wyjściowych do pierwszej linii pozycji wroga. Dużą wagę przywiązywano również do nagromadzenia odpowiednich zapasów wszelkiego zaopatrzenia.

W okresie przygotowań do przeciwnatarcia na polecenie KC WKP(b) wzmogli swą działalność partyzanci. Na początku listopada utworzono przy Froncie Stalingradzkim Sztab Ruchu Partyzanckiego, który podjął pracę pod kie-

Page 140: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

rownictwem Rady .Wojennej Frontu i Stalingradzkiego Komitetu Obwodowego partii. Jednak duże nasycenie woj-skami nieprzyjacielskimi okupowanych rejonów obwodu stalingradzkiego oraz stepowy, rzadko zaludniony teren uniemożliwiały działania wielkich oddziałów partyzanckich. Toteż do walki na tyłach nieprzyjaciela utworzono niewiel-kie, ruchome grupy rekrutujące się z ludzi, którzy dobrze znali teren i miejscowe warunki. Grupy te dezorganizowały komunikację i łączność nieprzyjaciela, wysadzały magazyny wojskowe, napadały na małe garnizony. Energiczne działa-nia partyzantów trzymały wroga w nieustannym napięciu.

Częścią składową przeciwnatarcia pod Stalingradem — operacji „Uran" — była przygotowywana operacja pod kryptonimem „Saturn". Zamiar jej polegał na tym, aby po 2—3 tygodniach od chwili rozpoczęcia przeciwnatarcia pod Stalingradem wykonać siłami lewego skrzydła Frontu Woroneskiego i prawego skrzydła Frontu Połudaiowo--Zachodniego głębokie uderzenie rozcinające ze środkowego biegu Donu przez Millerowo na Rostów. Przewidywano, iż przy pomyślnym przebiegu operacji „Uran" i „Saturn" pod uderzeniami wojsk radzieckich znajdzie się około 60 dywizji nieprzyjaciela, a na skutek samej operacji ,Saturn" może się znaleźć w okrążeniu Grupa Armii „A", działająca na Przedkaukaziu.

W początkach listopada przygotowania wojsk, sztabów i dowódców do przeciwnatarcia dobiegło końca. W związku z tym generałowie Wasilewski i Żuków, po uzgodnieniu z dowódcami Frontów, przeprowadzili w sztabach raźnych szczebli narady dla ostatecznego sprawdzenia gotowości bojowej wojsk i upewnienia się, że dowódcy dokładnie rozu-mieją postawione przed nimi zadania i sposoby ich realizacji.

13 listopada zastępca Naczelnego Dowódcy i szef Sztabu Generalnego przedstawili plan operacji „Uran" na posie-dzeniu Biura Politycznego KC Komunistycznej Partii ZSRR i Kwatery Głównej. Po przedyskutowania wielu kenksetych zagadnień plan i data rozpoczęcia przeciwnatar-

cia zostały ostatecznie zatwierdzone.

Page 141: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

SIŁY RADZIECKIE I NIEPRZYJACIELSKIE

Radziecka Kwatera Główna, przygotowując strategiczne przeciwnatarcie na południowym skrzydle frontu, równo-cześnie musiała umocnić przed ewentualnym uderzeniem Niemców kierunek moskiewski i leningradzki, gdzie nie-przyjaciel utrzymywał prawie połowę wszystkich sił swojej armii wschodniej. Potrzeba zachowania odpowiednio sil-nych zgrupowań Armii Radzieckiej na tych kierunkach wynikała również z przewidywanych przyszłych działań zaczepnych, zaraz po zakończeniu głównej operacji na południu. Te plany zadecydowały o tym, że w przeciwna-tarciu pod Stalingradem można było użyć tylko nader ograniczonych sił (18—20 procent sił i środków armii

czynnej), właściwie nie przewyższających sił nieprzyjaciela. Kwatera Główna włożyła wiele wysiłku w odtworzenie

zużytych odwodów w czasie zaciętych bitew obronnych na stepach dońskich i pod Stalingradem, a nawet starała się o powiększenie ich liczby i potencjału. W październiku i listopadzie Fronty działające na obszarze stalingradzkim otrzymały ponad 60 procent odwodowych związków takty-cznych oraz 1/3 oddziałów marszowych piechoty, artylerii i broni pancernej. Konkretnie w rejon Stalingradu przy-było 25 dywizji piechoty, 9 dywizji kawalerii, 6 korpusów pancernych i zmechanizowanych, a także 75 pułków artyle-rii i moździerzy, tj. bez mała połowa ogólnej liczby posia-danych w odwodzie jednostek artyleryjskich. Na ten kieru-nek przebazowano także dwa mieszane korpusy lotnicze oraz lotnictwo dalekiego zasięgu.

Szczególną uwagę poświęcono sprawie nagromadzenia w rejonie przygotowywanego przeciwnatarcia jak najwięk-szej liczby wojsk pancernych i zmechanizowanych, które miały odegrać decydującą rolę w okrążeniu zgrupowania nieprzyjaciela. Ogółem ześrodkowane pod Stalingradem jednostki pancerne stanowiły około 60 procent wszystkich tego rodzaju jednostek, jakimi dysponowała Armia Radzie-cka. W toku działań zamierzano wprowadzić do walki kolejne oddziały pancerne i zmechanizowane.

Naczelne Dowództwo Armii Radzieckiej wielką wagę

Page 142: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

przywiązywało do rozwoju artylerii. Przed operacją wojska radzieckie posiadały 250 pułków artylerii i. moździerzy — łącznie ponad 15 tys. dział i moździerzy. Było ich w sumie dwa razy więcej niż w kontrofensywie pod Moskwą, która należała do największej operacji pierwszego okresu wojny. Siłę zgrupowania artylerii klasycznej zwiększała artyleria rakietowa — 115 dywizjonów. Miały one 1250 wyrzutni, zdolnych jedną salwą wystrzelić ponad 10 tys. pocisków. W związku z liczebnym wzrostem artylerii nacierające woj-ska mogły być silniej wsparte ogniem niż w poprzednich operacjach. Największą gęstość artylerii — aż 117 luf na 1 km odcinka przełamania, osiągnięto w 5 armii pancernej, która była główną siłą uderzeniową Frontu Południowo--Zachodniego.

W wyniku wydatnego zwiększenia sił lotniczych wojska naziemne miało wspierać 25 dywizji lotniczych, obejmują-cych 101 pułków. Dysponowały one ponad 1100 samolo-tami, nie licząc samolotów UT-2.

Do wykonania przeciwnatarcia wojska radzieckie utwo-rzyły następujące ugrupowanie uderzeniowe:

Front Południowo-Zachodni w składzie 1 armii gwardii, 5 armii pancernej, 3 i 21 armii rozwinął się w pasie 250 km od Wierchniego Mamonu do Kleckiej.

Na południowy wschód od Kleckiej do Jerzowki w pasie 150 km ugrupował się Front Doński w składzie 65, 24 i 66 armii.

Od północnego skraju Stalingradu do Astrachania, w pa-sie szerokości około 450 km, zgrupowały się wojska Frontu Stalingradzkiego — armie 62, 64, 57, 51 i 28.

Działania wojsk lądowych Frontu Południowo-Zacho-dniego wspierały 2 i 17 armie lotnicze, Frontu Doń-skiego — 16 armia, a Frontu Stalingradzkiego — 8 armia lotnicza.

Dowódcy Frontów wyznaczonych do wykonania prze-ciwnatarcia pod Stalingradem ześrodkowali zasadnicze siły na planowanych kierunkach głównych uderzeń. Było to możliwe dzięki dobrej znajomości położenia wojsk nieprzy-jaciela, a także skrytemu zrealizowaniu wszystkich przed-sięwzięć z przygotowaniem przeciwnatarcia. Dla zapewnie-

Page 143: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

nia dostatecznej siły uderzeniowej armii ogólnowojskowych w ich skład włączono wszystkie korpusy pancerne, zmecha-nizowane i kawalerii danego Frontu. Zasada zmasowania sił i środków na odcinkach przełamania obrony nieprzyjaciela w takiej skali nie była stosowana w żadnej z poprzednich operacji zaczepnych Armii Radzieckiej.

Dzięki temu na kierunkach głównych uderzeń uzyskano znaczną przewagę nad nieprzyjacielem. Na przykład wojska Frontu Południowo-Zachodniego i Frontu Stalingradzkiego na odcinkach przełamania przewyższały nieprzyjaciela w ludziach 2—2,5-krotnie, w artylerii i czołgach — więcej niż 4-krotnie. To umiejętne przegrupowanie i ugrupowanie wojsk świadczyło o wzroście poziomu sztuki wojennej u dowódców radzieckich. Nie bez znaczenia był fakt, że na kierunku stalingradzkim przeciwnik nie miał większych odwodów, w przeciwieństwie do radzieckich odwodów stra-tegicznych, które właśnie tam się znajdowały.

Niemiecka Grupa Armii „B", na której prawe skrzydło miało być wykonane główne uderzenie wojsk radzieckich, broniła frontu długości około 1400 kilometrów. Jej lewo-skrzydłowa 2 armia, znajdująca się na północny zachód od Woroneża, osłaniała kierunek kurski. Sąsiadująca z nią węgierska 2 armia działała na prawym brzegu Donu, od Nowej Kalitwy do Wieszenskiej, na kierunku woroszyłow-gradzkim zajmowała pozycje włoska 8 armia, a na wschód, od Wieszenskiej do Kleckiej, była ugrupowana rumuńska 3 armia. W rejonie bezpośrednio przylegającym do Stalin-gradu działała niemiecka 6 armia, natomiast na południe od tego miasta do Krasnoarmiejska — niemiecka 4 armia pan-cerna. Od Krasnoarmiejska i dalej na południe broniła się rumuńska 4 armia, podporządkowana operacyjnie dowódz-twu 4 armii pancernej. Na samym skraju prawego skrzydła Grupy Armii „B" — po rzekę Manycz, gdzie przebiegała linia rozgraniczenia między Grupami Armii „B" i „A", walczyła 16 dywizja zmotoryzowana niemieckiej 4 armii pancernej. Zatem najlepsze wojska nieprzyjaciel zaangażo-wał bezpośrednio w rejonie Stalingradu. Skrzydła jego wojsk osłaniały jednostki rumuńskie i włoskie.

Nieprzyjacielskie wojska lądowe wspierała grupa lotnicza

Page 144: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

„Don" oraz 4 flota powietrzna — razem ponad 1200 samo-lotów. Główne siły lotnicze Niemcy skierowali na Stakrn-grad oraz na przeprawy przez Wołgę i Dcm.

W odwodzie Grupa Armii „B" miała osiem dywizji, w tym trzy pancerne (jedna rumuńska). Specjalnie jednak zorganizowane aktywne działania wojsk radzieckich na róż-nych odcinkach frontu nie pozwalały Niemcom na manewr odwodami i przerzucenie ich pod Stalingrad.

W działaniach pod Stalingradem miało się zmierzyć 1 106,1 tys. żołnierzy radzieckich z 1 011,5 tys. żołnierzy nieprzyjacielskich. Strona radziecka dysponowała 15 501 działami i moździerzami oraz 1463 czołgami. Nieprzy-jaciel — 10 290 działami i moździerzami oraz 675 czołgami i działami pancernymi3. Tak więc Armia Radziecka miała zdecydowaną przewagę nad przeciwnikiem w broni pancer-nej, co miało decydujące znaczenie dla przełamania jego obrony, a następnie umożliwiało dynamiczne rozwinięcie powodzenia w głębi operacyjnej. Największą przewagę w czołgach osiągnął Front Stalingradzki, następnie Połu-dniowo-Zachodni, ponieważ miały one odegrać decydującą rolę w przeciwnatarciu. Strona radziecka uzyskała także nad nieprzyjacielem pewną przewagę w samolotach.

Podczas przygotowań do przeciwnatarcia zwracano szcze-gólną uwagę na jak najściślejsze przestrzeganie tajemnicy przegrupowania i ześrodkowania wojsk. W warunkach od-słoniętego, przeważnie stepowego terenu nastręczało to ogromnych trudności. Aby uzyskać strategiczne zaskocze-nie, Kwatera Główna w połowie października przesłała do walczących na kierunku stalingradzkim Frontów dyrektywy nakazujące zaprzestanie wszelkich lokalnych operacji zaczep-nych i przejścia do obrony stałej. W ślad za tym przystą-piono do szerokich prac nad umocnieniem terenu i miejs-cowości, a nawet do ewakuacji zbędnej ludności cywilnej ze strefy przyfrontowej, której głębokość określano na 25 km. Pod pozorem umacniania obrony przygotowywano rejony i stanowiska ogniowe dla nowo przybywających wojak. Wszelkie przegrupowywania i przemarsze odbywały się

5 Por. Historia drugiej wojny fwiatowej 1939—1945, t. VI, s. 47.

Page 145: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

nocami, przy zachowaniu tzw. ciszy radiowej. Na przykład cała 5 armia pancerna, przerzucona z Frontu Briańskiego transportami kolejowymi, wyładowała się w nakazanych rejonach w dniach od 20 października do 6 listopada. Ostatni, 120-kilometrowy, etap do rejonów ześrodkowania przebyła maszerując wyłącznie nocami z wygaszonymi światłami. W ciągu dnia demonstrowano całkowitą „mart-wotę" rejonów, w których zatrzymywały się wojska. Nato-miast w celu zmylenia przeciwnika w poszczególnych rejo-nach, ale na kierunkach przeciwległych do rzeczywistych, planowanych rejonów ześrodkowania, odbywały się ruchy wojsk i transport sprzętu. W tym samym celu pozosta-wiono do czasu zakończenia ześrodkowania dywizji w no-wych miejscach wszystkie czynne radiostacje. Te i inne posunięcia maskujące miały przekonać nieprzyjaciela, że w ugrupowaniu wojsk radzieckich nie nastąpiły żadne zmiany, a ujawniane przesunięcia sił — dezorientować go.

Przybywające na front jednostki ześrodkowały się na naj-bliższych tyłach, stopniowo zajmując stanowiska wyjściowe. Dotyczyło to zwłaszcza oddziałów pancernych i artylerii, które do ostatniej chwili pozostawały w ukryciu. Dopiero w nocy przed rozpoczęciem przeciwnatarcia zajęły one sta-nowiska ogniowe. Dowództwo radzieckie kategorycznie za-broniło prowadzenia jakiejkolwiek korespondencji i rozmów telefonicznych związanych z przygotowywanym przeciwna-tarciem. Zarządzenia w tej sprawie wydawano ustnie i tylko bezpośrednim wykonawcom. Warto dodać, że przedsię-wzięcia o charakterze dezinformacyjnym, do których nale-źały dyrektywy nakazujące Frontom przejście na okres zimy do obrony pod Stalingradem, przekazano drogą tele-foniczną, a ich treść nie była zaszyfrowana. Nic dziwnego, że zostały stosunkowo łatwo przechwycone przez wywiad niemiecki, o co właśnie dowództwu radzieckiemu chodziło.

Oddział Sztabu Generalnego Wojsk Lądowych Wehr-machtu do Spraw Obcych Armii „Wschód" tak oto scha-rakteryzował sytuację przed frontem Grupy Armii na dzień 12 listopada: „Na razie nie wyjaśnił się jeszcze w ca-łej pełni ogólny obraz ugrupowania sił przeciwnika co do miejsca, jak i co do czasu i rozmiarów. Nie ujawniły się

Page 146: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

jeszcze dokładnie możliwości natarcia w najbliższym cza-sie... Wydaje się, że nie rozporządza on wystarczającymi siłami, aby rozwinąć zakrojone na szeroką skalę operacje" 4.

Dowódca wojsk włoskich na froncie radziecko-niemiec-kim gen. Giovanni Messe w raporcie przesłanym 14 listo-pada włoskiemu ministrowi spraw zagranicznych Galeazzo Ciano stwierdził, że „bolszewicy nie posiadają wystarczają-cych sił, aby przedsięwziąć działania na wielką skalę" 5.

Szef sztabu oddziału operacyjnego Naczelnego Dowódz-twa Sił Zbrojnych OKW, gen. Alfred Jodl, mówiąc o omył-kach popełnionych przez niemiecki wywiad wojskowy, przyznał, że: „największą z nich było niepowodzenie w li-stopadzie 1942 r., kiedy to zupełnie przeoczyliśmy koncen-trację wielkich sił Rosjan na skrzydle 6 armii nad Donem" 6.

Niemniej jednak, dopiero na krótko przed radzieckim przeciwnatarciem, niemiecki Sztab Generalny, na podsta-wie licznych danych wycinkowych, stwierdził znaczne zwiększenie liczebności wojsk radzieckich przed lewym skrzydłem swego zgrupowania na kierunku stalingradzkim i na tej podstawie wyciągnął wniosek, że właśnie tutaj roz-pocznie się natarcie zimowe. Jednak, jak pisze były szef Sztabu Generalnego Wojsk Lądowych gen. Kurt Zeitzler, dowództwo Wehrmachtu „wciąż jeszcze nie wiedziało, na którym odcinku szeroko rozciągniętego lewego skrzydła Rosjanie wykonają uderzenie: na znajdującym się w pobliżu Stalingradu rumuńskim, na rozlokowanym bardziej na zachód włoskim czy wreszcie na wysuniętym jeszcze dalej na zachód — węgierskim" 7.

Na temat niemieckiego rozpoznania tak oto napisał marsz. Andriej Jeremienko: „Dziś trzeba po prostu stwier-dzić, że niemieckie rozpoznanie wszystkich rodzajów, w tym również rozpoznanie wojsk lądowych pod Stalingra-dem, pracowało źle. Dowództwa 6 armii i 4 armii pancer-

4. Historia Wielkiej Wojny Narodowej Związku Radzieckiego 1941—1945, t. III, s. 17.

5 Tamże, s. 18. 4 Wielka Wojna Narodowa Związku Radzieckiego 1941—1945, War-

szawa 1969, s. 233. ' Historia drugiej wojny światowej 1939—1945, t VI, s. 50.

Page 147: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

nej, pochłonięte walkami o miasto, utraciły perspektywę frontu jako całości. Źle znały nasze wojska i wcale nie znały naszych kadr dowódczych. Rzecz charakterystyczna, że w publikacjach niemieckich wojskowych i historyków, które ukazały się po dziesięciu i więcej latach od zakończe-nia wojny, nie ma prawie żadnych uwag o dowódcach radzieckich, a jeżeli takie uwagi tu i ówdzie z rzadka się pojawiają, to świadczą one również o całkowitej niewiedzy naszych wrogów w tej dziedzinie" 8.

Tak więc radzieckie przedsięwzięcia dezinformacyjne oraz maskowanie przygotowań do przeciwnatarcia powiodły się całkowicie. Niemcy nie zdołali ustalić, na którym odcinku rozpocznie się przeciwnatarcie, i nie przewidzieli dnia jego rozpoczęcia. Całkowitym zaskoczeniem dla hitle-rowskiego dowództwa było drugie radzieckie uderzenie, które wyszło z rejonu na południe od Stalingradu.

PRZEDSIĘWZIĘCIA ORGANIZACYJNE I ZAOPATRZENIE MATERIAŁOWE

Radzieckie Naczelne Dowództwo, wyciągając wnioski z ponoszonych dotychczas klęsk, wiele uwagi poświęciło doskonaleniu struktury organizacyjnej sił zbrojnych. Pole-gało to głównie na formowaniu odwodów strategicznych, wielkich jednostek i samodzielnych oddziałów rodzajów wojsk oraz wyposażeniu ich w nowoczesny sprzęt bojowy. Pomyślne rozwiązanie tego problemu miało umożliwić Armii Radzieckiej przejście od obrony strategicznej do zamierzonego strategicznego przeciwnatarcia.

Sformowano wiele dywizji piechoty i oddziałów, częś-ciowo poprzez zmniejszenie ich stanów osobowych. Zwięk-szono natomiast ilość broni maszynowej, dział i moździe-rzy, podnosząc tym samym siłę ogniową. Z powodu wzrostu ilości jednostek w armiach ogólnowojskowych przywrócono korpuśne ogniwa dowodzenia. Przystąpiono do formowania nowych korpusów pancernych i zmechani-

' J e r e m i e n k o , op. cit., s. 299.

Page 148: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

zowanych oraz armii pancernych, w których skład wcho-dziły związki taktyczne pancerne i piechoty. Dzięki temu można było masowo wykorzystać jednostki pancerne przy rozwijaniu powodzenia w natarciu. Rozwój wojsk pancer-nych i zmechanizowanych wpłynął na zwiększenie manew-rowości i siły uderzeniowej armii ogólnowojskowych. Roz-wijano artylerię odwodu Naczelnego Dowództwa, która na jesieni 1942 r. liczyła ponad 1100 pułków przeliczeniowych, dysponujących wszystkimi rodzajami i typami nowoczes-nych dział. Rozpoczęto formowanie dywizji artylerii, a w końcu roku pułków artylerii pancernej. Zmniejszając liczbę samodzielnych dywizjonów artylerii rakietowej, tworzono pułki, brygady, a następnie dywizje ciężkiej artylerii rakie-towej. Doskonalono formy organizacyjne jednostek artylerii przeciwpancernej oraz innych rodzajów wojsk specjalnych.

Wiele uwagi poświęcono wzrostowi liczebnemu wojsk lotniczych i poprawie jakości sprzętu. Przedsięwzięcia te szły w parze z doskonaleniem struktury organizacyjnej jed-nostek lotniczych. Trwało formowanie korpusów lotni-czych: myśliwskich, bombowych, szturmowych i miesza-nych. W końcu 1942 r. w ramach każdego Frontu zorganizowano armie lotnicze. Do rozpoczęcia kampanii zimowej sformowano 10 korpusów lotniczych odwodu Naczelnego Dowództwa i silne lotnictwo dalekiego zasięgu. Utworzenie wielkich jednostek lotniczych zwiększyło moż-liwości zmasowanego użycia lotnictwa i scentralizowanego dowodzenia nim.

Zrealizowane w szybkim tempie i z wielkim rozmachem przedsięwzięcia organizacyjne przyczyniły się do wzrostu siły bojowej wojsk. Wzrosły ich możliwości zarówno w przełamywaniu obrony nieprzyjaciela, jak i w osiąganiu powodzenia w głębi operacyjnej. Natomiast lotnictwo uzy-skało warunki umożliwiające wykonywanie zmasowanych uderzeń na najważniejsze obiekty obrony przeciwnika, mogło też skuteczniej osłaniać własne wojska i z większym powodzeniem uzyskiwać panowanie w powietrzu.

Nader istotnym przedsięwzięciem w dziedzinie organiza-cyjnej było ustanowienie w Armii Radzieckiej jednoosobo-wego dowodzenia. Wpłynęło to na wzrost autorytetu

Page 149: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

dowódców na wszystkich szczeblach dowodzenia Radziec-kich Sił Zbrojnych, stali się oni bezpośrednio odpowie-dzialni za gotowość bojową wojsk i wykonanie otrzy-mywanych zadań. Dowódcy uzyskali większe możliwości wykazania inicjatywy, szybszego podejmowania decyzji, sprawnego kierowania podległymi jednostkami. W swej dowódczej działalności korzystali z pomocy organizacji par-tyjnych i etatowych pracowników politycznych.

Na "wzrost siły wojsk radzieckich wpłynęło dalsze dosko-nalenie uzbrojenia lotniczego, pancernego, artyleryjskiego i innego. W warunkach masowej produkcji uzbrojenia szczególnego znaczenia nabierały ekonomiczna, nieskompli-kowana produkcja i niezawodność działania broni w każ-dych warunkach bojowych.

*

Jednym z ważniejszych warunków pomyślnego przepro-wadzenia zaplanowanego przeciwnatarcia było posiadanie odpowiednich środków materiałowych i technicznych. Związek Radziecki, dzięki ogromnej, pełnej poświęcenia ptacy całego narodu, mając w poważnym stopniu rozbudo-wany przemysł wojenny, mógł obecnie w większym zakre-sie dostarczyć wojskom potrzebne do walki środki i mate-riały.

Problemem niezwykle trudnym do rozwiązania było zapewnienie terminowego dostarczenia wspomnianych środ-ków z miejsc ich produkcji do centralnych baz i magazy-nów frontowych, ponieważ poważnie zniszczony w poprze-dnich kampaniach transport kolejowy nie został odbudo-wany i uzupełniony. Ponadto opanowanie przez Niemców najkrótszych szlaków kolejowych i wodnych, łączących cen-trum Związku Radzieckiego z południem, spowodowało znaczne wydłużenie linii komunikacyjnych. Na przykład kaukaską ropę naftową dostarczano do rejonów jej przetwa-rzania i użycia przez Morze Kaspijskie i Azję Środkową, a węgiel dla potrzeb kolei i przemysłu aż z Zagłębia Kupieckiego.

Koncentracja sił i środków oraz zaopatrzenia materiało-

Page 150: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

wego na zapleczu kierunku stalingradzkiego była również trudna ze względu na słabo rozwiniętą sieć kolejową. Prze-wozy odbywały się trzema jednotorowymi liniami kolejo-wymi, które na domiar złego znajdowały się pod nieustan-nym oddziaływaniem niemieckiego lotnictwa.

Aby zwiększyć przepustowość linii kolejowych stosowano metodę wysyłania jednego pociągu za drugim, co 12—15 minut. Organizowano w tym celu „żywe semafory": ludzie ustawiali się w osłoniętych przed nieprzyjacielem miejscach i latarniami sygnalizacyjnymi regulowali ruch pociągów między stacjami, dzięki czemu na tych odcinkach mogło jednocześnie poruszać się kilka pociągów. Stosowano także ruch jednokierunkowy. W takich wypadkach, aby uwolnić stacje końcowe od taboru kolejowego i przyjąć nowe trans-porty, trzeba było puste wagony usuwać z torów i stawiać na ziemi. Zastosowanie tych koniecznych wówczas metod umożliwiało dwu- i trzykrotne zwiększenie przelotowości pociągów. Dzięki nim trzem Frontom, mającym uczestni-czyć w przeciwnatarciu pod Stalingradem, podstawiono 3295 pociągów (około 142 tys. wagonów) do transportu wojsk oraz zaopatrzenia materiałowego i technicznego.

Znaczny tonaż przewozów przypadł także na transport samochodowy, którego pracę, przy niedostatecznej liczbie środków, utrudniały jesienne roztopy i bezdroża. Sam tylko transport Kwatery Głównej we wrześniu i październiku przerzucił pod Stalingrad ponad 10 dywizji piechoty, a w ciągu pierwszych 20 dni listopada dostarczył ponad 150 tys. t różnych materiałów Ogółem podczas przygotowania przeciwnatarcia przewozów dokonywało 27 tys. samo-chodów.

W szczególnie trudnej sytuacji odbywało się przerzucanie wojsk i zaopatrzenia do samego Stalingradu i do rejonu na południe od miasta. Tu ładunki trzeba było przeprawiać przez Wołgę na promach i barkach 9. Jesienią 1942 r. woda w rzece podniosła się o 2 m powyżej stanu normalnego,

5 Ogółem od Saratowa do Astrachania wojska inżynieryjno-saperskie urządziły na Wołdze 50 przepraw promowych, na których pracowało prze-szło 130 promów. Oprócz tego zbudowały 2 mosty na podporach pływają-cych i 1 pływający most estakadowy.

Page 151: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

zalewając nabrzeża. Wkrótce Wołga zaczęła zamarzać. Przy tym lotnictwo niemieckie ani na jeden dzień nie przesta-wało bombardować przepraw. Przebycie rzeki, trwające normalnie 40—45 minut, przedłużało się do 5 godzin.

Istotną rolę w przewozach wojskowych odegrała Wołżań-ska Flotylla Wojenna pod dowództwem kontradmirała Dmitrija Rogaczowa. Dokonywała ona przewozów na wszystkich głównych przeprawach Frontu Stalingradzkiego. Marynarze flotylli, mimo nieustannego bombardowania z powietrza, ognia artylerii i moździerzy, mężnie i ofiarnie spełniali swe obowiązki. Tylko od września do listopada statki flotylli przewiozły na prawy brzeg Wołgi 65 tys. żoł-nierzy, około 2500 t rozmaitych ładunków, a w rejsach powrotnych ewakuowały na zaplecze ponad 30 tys. rannych i dziesiątki tysięcy mieszkańców Stalingradu.

Wołga w rejonie Stalingradu była nie tylko przeszkodą wodną, ale też frontową arterią komunikacyjną, zwłaszcza z chwilą wyjścia wojsk nieprzyjaciela w wielki łuk Donu. Przed rozpoczęciem przeciwnatarcia przewieziono nią 250 tys. t różnych materiałów. Przez Wołgę dostarczono wal-czącym wojskom 88 738 karabinów, 34 372 pistolety maszynowe, 5302 karabiny maszynowe, 8196 rusznic prze-ciwpancernych, 5530 moździerzy, 2374 dzida oraz inne uzbrojenie.

Poważne trudności wystąpiły z zaopatrzeniem wojsk w amunicję, mimo że w drugim półroczu 1942 r. jej pro-dukcja wyraźnie się zwiększyła. Jednakże wzrastające ciągle, i to w coraz większym rozmiarze, potrzeby frontu nie mogły być jeszcze w pełni zaspokojone. Niedostatek amu-nicji występował zwłaszcza w artylerii, głównie w najczęś-ciej używanych pociskach o kalibrze 76 i 122 mm. Na przykład w październiku potrzeby armii czynnej w poci-skach 76 mm przewyższały możliwości ich pokrycia 3--krotnie, w 122 mm pociskach 13-krotnie, a w granatach moździerzowych — 4-krotnie. Mimo tak dotkliwych bra-ków Główny Zarząd Artylerii zdołał przed rozpoczęciem przeciwuderzenia dostarczyć stalingradzkim wojskom amu-nicji ponad obowiązujące normatywy: 1,5 jednostki ognia amunicji do broni strzeleckiej, około 2 jednostek ognia gra-

Page 152: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

natów moździerzowych i prawie 3 jednostki ognia pocisków 76 i 122 mm.

Spore trudności wystąpiły z zaopatrzeniem wojsk w pa-liwo. W tym samym bowiem czasie, kiedy wydobycie i przetwórstwo ropy naftowej w Związku Radzieckim zna-cznie zmalało, wzrosło zapotrzebowanie na materiały pędne i smary w wojskach w związku z wyposażeniem ich w no-woczesny sprzęt techniczny. Państwowy Komitet Obrony zmuszony był ustanowić niezwykle ograniczone limity paliwa. Uzyskane w ten sposów zapasy zostały przezna-czone dla wojsk pod Stalingradem. W ciągu tylko dwóch miesięcy — we wrześniu i październiku, przerzucono z Dalekiego Wschodu do rejonu przyszłej operacji zaczepnej 100 tys. t benzyny lotniczej. Wojska pancerne także otrzy-mały wystarczającą ilość materiałów pędnych. Gorzej natomiast przedstawiała się sprawa zaopatrzenia w benzynę samochodową, co ujemnie odbiło się na sprawności prze-wozów w wojskach zarówno w okresie przygotowawczym do operacji, jak i w czasie jej trwania.

Dużo inicjatywy wykazały organy tyłowe w dziedzinie zaopatrzenia wojsk w żywność i furaż. Bezpośrednio przed rozpoczęciem przeciwnatarcia wojska posiadały 20 racji dziennych tych zapasów.

Mając do pokonania wiele trudności służby kwatermi-strzowskie znacznie lepiej przygotowały żołnierzy do znie-sienia zimy niż w 1941 r., w okresie bitwy pod Moskwą. Już od sierpnia zaczęto zaopatrywać magazyny wojsk w odzież zimową. W ciągu 4 miesięcy skierowano na front 10 300 wagonów z zimowym umundurowaniem. W Zwią-zku Radzieckim zorganizowano wielką akcję patriotyczną oddawania ciepłej odzieży na fundusz obrony. Dzięki tym przedsięwzięciom żołnierze frontowi byli dobrze przygoto-wani do spotkania z surową zimą.

Przejawiano również należytą troskę w dziedzinie medy-cznego zabezpieczenia wojsk. Znacznie zwiększono liczbę obiektów szpitalnych polowych i ewakuacyjnych w poszcze-gólnych Frontach, jak i szpitali na zapleczu oraz w głębi kraju. Ogółem Fronty mające uczestniczyć w przeciwnatar-ciu dysponowały ponad 176 400 łóżkami dla chorych i ran-

Page 153: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

nych. Ta liczba łóżek, jak się okazało, umożliwiała objęcie opieką medyczną wszystkich żołnierzy, którzy jej potrze-bowali.

W przygotowaniach do przeciwnatarcia uczestniczyła ludność obwodu stalingradzkiego oraz obwodów sąsiednich. Społeczeństwo pomagało w zaopatrywaniu w żywność, ekwipunek, w obsługiwaniu jednostek pancernych, lotni-czych i innych. Mimo działań wojennych kołchoźnicy zdo-ła ł niemal całkowicie zebrać plony. Obwód stalingradzki dostarczył państwu 23 min pudów zboża, ponad 15 tys. ton warzyw, 53,4 tys. ton mięsa. Prawie wszystkie te produkty oddano do dyspozycji organów kwatermistrzowskich. Licz-ne warsztaty w sowchozach i ośrodkach maszynowych przystosowano do naprawy broni i sprzętu bojowego. Lud-ność brała udział w pracach drogowych, w budowie lotnisk, przepraw i mostów, w transportowaniu amunicji. Dzięki pomocy ludności wybudowano w krótkim czasie 500 km nowych dróg.

W wojskach na wielką skalę prowadzono pracę polity-czną. Miała ona na celu pobudzić żołnierzy do zrywu zaczepnego i zdecydowania w działaniach bojowych. Szcze-gólny nacisk położono na umacnianie jednoosobowego dowodzenia i dyscypliny. Organy polityczne zwracały wielką wagę na wzmocnienie organizacji partyjnych i kom-somolskich w pododdziałach.

Krótko przed rozpoczęciem przeciwnatarcia rady wojen-ne Frontów wydały rozkazy do wojsk i wystosowały do nich uroczyste odezwy. Wiadomość o przejściu do działań zaczepnych wzbudziła w żołnierzach ogromny entuzjazm. W patriotycznym porywie bardzo wielu żołnierzy złożyło podania z prośbą o przyjęcie ich do WKP(b). Żołnierze radzieccy z niecierpliwością oczekiwali sygnału do natarcia.

Page 154: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

KLĘSKA WOJSK NIEMIECKICH POD STALINGRADEM

OKRĄŻENIE NIEPRZYJACIELA - OPERACJA „URAN"

Przeciwnatarcie wojsk radzieckich pod Stalingradem rozpo-częło się 19 listopada 1942 r. Ranek tego dnia był pochmurny i mglisty, śnieżyca nieprzeniknioną zasłoną okryła cały rejon walk. Widoczność nie przekraczała 200 m. Niesprzyjające warunki meteorologiczne utrudniały prze-prowadzenie wszystkich zaplanowanych działań.

Przed świtem wojska Frontu Południowo-Zachodniego i Dońskiego zajęły podstawy wyjściowe do natarcia. By zaskoczyć nieprzyjaciela, rozkaz w tej sprawie otrzymały w ostatniej chwili. Natomiast Front Stalingradzki, który miał uderzyć następnego dnia, został o tym powiadomiony w nocy z 19 na 20 listopada.

O godz. 7.30 salwa artylerii rakietowej, a następnie potę-żny grzmot wielu tysięcy dział i moździerzy przerwały ciszę nad stepami dońskimi. Ogień pocisków raził siłę żywą i ni-szczył sprzęt bojowy wroga. Artyleryjskie przygotowanie natarcia trwało 1 godzinę i 20 minut. Z powodu złych warunków atmosferycznych trzeba było zrezygnować z za-planowanego wsparcia lotniczego. Część zadań przewidzia-nych dla niego musiała wykonać artyleria. Lotnictwo dzia-łało jedynie małymi grupami.

O godz. 8.50 artyleria przeniosła ogień w głąb obrony nieprzyjaciela, a piechota wraz ze wspierającymi ją czoł-

Page 155: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

gami i przy towarzyszącym jej ogniu artylerii ruszyła do natarcia.

Front Południowo-Zachodni dowodzony przez gen. Nikołaja Watutina wykonywał główne uderzenie siłami 5 armii pancernej i 21 armii z przyczółków nad Donem w re-jonach na południowy wschód od Serafimowicza i Kleckiej. Nacierające wojska, mimo niekorzystnych warunków atmo-sferycznych, wspierane były przez samoloty 17 armii lotni-czej gen. Stiepana Krasowskiego i 2 armii lotniczej dowo-dzonej przez gen. Konstantina Smirnowa.

5 armii pancernej gen. Pawła Romanienki nie od razu udało się złamać opiór wojsk rumuńskich. Natarcie rozwi-jało się powoli, ponieważ artyleria, nie mogąc obserwować rezultatów swojego ognia, nie zniszczyła nakazanych celów. Na szczególnie silny opór natrafiła 14 dywizja piechoty gwardii na drodze do wzgórza 228. Nieco wyższe tempo natarcia miała 21 armia, którą dowodził gen. Iwan Czystia-kow. Uderzyła ona na nieprzyjaciela na 14-kilometrowym odcinku czterema dywizjami piechoty, w pierwszym rzucie wzmocnionymi czołgami i artylerią, i wgryzła się w obronę wroga pod miejscowością Kłecka.

Niemniej front 3 armii rumuńskiej gen. Rumulusa Dumitrescu nad Donem zachwiał się. Wojska nieprzyjaciel-skie, opuszczając okopy i schrony bojowe, zaczęły się cofać. Jednakże na niektórych odcinkach wróg przechodził do kontrataków. Szczególnie silny opór stawiał on 5 armii pancernej. Wojska radzieckie, zręcznie manewrując i unika-jąc ataków czołowych, zmuszały przeciwnika do porzucenia umocnionych pozycji i do podejmowania walki w otwartym polu. W ciągu pierwszych dwóch godzin natarcia jednostki radzieckie wdarły się na odcinkach przełamania w nieprzy-jacielską obronę na głębokość od 2 do 3 km.

Aby jak najszybciej zakończyć przełamanie taktycznej strefy obrony wroga i wyjść w przestrzeń operacyjną, gen. Watutin zdecydował wprowadzić do bitwy 1 i 26 korpusy pancerne 5 armii pancernej oraz 4 korpus pancerny i 3 korpus kawalerii gwardii 21 armii. Przyniosło to pożądany skutek. Korpusy uderzyły z marszu i około południa osta-tecznie przełamały obronę Rumunów, następnie wyszły

Page 156: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

w przestrzeń operacyjną, kierując się na południe. W śład za nimi posuwała się piechota, niszcząc rozbite i zagubione w polu oddziały. Wykorzystując sukces czołowych jedaa-stek, do utworzonego wyłomu wprowadzono 8 korpus kawalerii. Związki pancerne i kawaleria, łamiąc na swej drodze opór wroga, parły naprzód. Niedobitki wojsk likwi-dowała piechota, biorąc wielu Rumunów do niewoli.

W celu zabezpieczenia działań grup szybkich w głębi nieprzyjacielskiej obrony przydzielono oddziały artyleryj-skie, w tym pułki artylerii przeciwpancernej. Były to jed-nostki zmotoryzowane rozporządzające dużą zdolnością manewrową. Okazywały one korpusom pancernym i kawa-leryjskim cenną pomoc Gdy 6 dywizja kawalerii gwardii 3 korpusu (dowódca gen. Iwan Maslennikow) wyszła pod miejscowość Wierchnie-Buzinowka, nieprzyjaciel przeszedł do kontrataku. Brało w nim udział poza piechotą 16 oBie-gów. Do walki wszedł 1250 pułk artylerii przeciwpancernej, dowodzony przez mjr. W. Kotiełkowskiego. Jego baterie uszkodziły aż 10 czołgów. Pozostałe zawróciły, a za nimi piechota.

Był to początek pogromu nieprzyjaciela. Zaskoczone rozmiarem i siłą uderzenia radzieckiego oddziały pozosta-wiały broń, ekwiptmek i oddawały się do niewoli

Pogoda nadal była zła. Po południu zaczął padać gęsty śnieg. Kolumny pościgowe, jadąc przez step na przełaj, orientowały się w terenie według kompasu. Pocięty jarami i korytami rzek teren oraz słabo rozwinięta sieć dróg ogra-niczały tempo manewru czołgów i zmuszały do działania jedynie na określonych kierunkach.

Przeciwnik w pełni wykorzystał ten teren, aby zatrzymać radzieckie kolumny. Szczególnie zacięty opór stawił koło wsi Gromki, gdzie zorganizował simy węzeł oporu. Nacie-rający tu czofeiści 4 korpusu pancernego gen. Andrieja Krawczenki zamiast - atakować z marszu, zatrzymali się i zaczęli prowadzić ogień z miejsca. Groziło to nie tylko zwolnieniem ogólnego tempa natarcia, ale i większymi stra-tami. Chcąc tego uniknąć, szef sztabu jednego z batalionów czołgów, st. lejtn. N. Lebiedicw, ruszył swym czołgiem do przodu i z marszu otworzył ogień. Porwani jego przykła-

Page 157: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

dem czołgiści ruszyli za nim. Potoczyła się też do ataku lawina czołgów z innych pododdziałów. Dzięki śmiałemu i szybkiemu uderzeniu rozniosły obronę wroga i wtargnęły do wsi, gdzie zniszczyły sztaby dwóch pułków rumuńskie) 13 dywizji piechoty. Do końca dnia korpus zdobył miejs-cowość Manojlin.

W wyłom dokonany przez pancerniaków gen. Ksa-wczenki wszedł 3 korpus kawalerii gwardii, by rozwijać osiągnięte powodzenie. Pierwszy poważniejszy opór kawale-rzyści napotkali w okolicy Niżnie-Buzinowki i Wierchaie--Buzinowki — oddziałów niemieckiej 14 dywizji piechoty, którą gen. Paulus rzucił ze swojego odwodu w celu ubez-pieczenia lewego skrzydła jego armii.

Dowódca korpusu zdecydował się uderzyć na nieprzyja-ciela z kilku stron jednocześnie. 6 dywizję kawalerii gwardii skierował na tyły 14 dywizji piechoty. Od czoła natarły 5 i 32 dywizje kawalerii. Niemcy byli całkowicie zaskoczeni. Radzieccy kawalerzyści przełamali ich obronę i w szarży rozbili dwa bataliony piechoty. Nieprzyjaciel ścigany przez kawalerię ratował się ucieczką z pola walki w kierunku południowym i północno-wschodnim.

Efektywne były działania 26 korpusu pancernego gen. Andrieja Rodina. Osiągając sukcesy na swoim kierunku, nacierał on przez całą noc. O świcie 20 listopada wdarł się do dużej miejscowości Pieriełazowski, węzła dróg samocho-dowych. W krótkim, ale zaciętym boju zadał ciężkie straty 1 rumuńskiej dywizji pancernej, rozbił sztab 5 rumuńskiego korpusu piechoty, biorąc wielu jeńców, zdobywając samo-chody i sprzęt bojowy. Atak ten był tak dalece nieoczeki-wany, że oficerowie sztabu rumuńskiego uciekając pozosta-wili na stołach dokumenty, otwarte szuflady, safesy z kluczami w zamkach i mundury na wieszakach.

19 listopada z Frontu Dońskiego prowadziła skuteczne działania zaczepne 65 armia. Była ona ugrupowana na pra-wym skrzydle Frontu, mając przed sobą trudny teren, bro-niony przez wojska rumuńskie, a także jednostki niemiec-kie. Pierwsze dwie transzeje zostały zdobyte stosunkowo szybko, co piechota zawdzięczała artylerii, chociaż jej ogień z powodu mgły nie mógł być prowadzony do zawczasu

Page 158: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

rozpoznanych celów. Jednakże decydujące i bardzo ciężkie walki rozegrały się o wzgórza kredowe, zamienione przez wroga w punkty oporu. Podejścia do nich zagradzały pola minowe i zapory z drutu kolczastego. Od opanowania tych wzgórz zależało przełamanie taktycznej strefy obrony przeciwnika.

Dowódca 65 armii, gen. Paweł Batów, tak oto wspomina walki o te wzgórza: „Obserwowaliśmy jeden z najbardziej dramatycznych momentów działań bojowych wojsk. Proszę sobie wyobrazić ten teren: kręte, głębokie wąwozy opierają się o kredowe urwisko, którego strome zbocza wznoszą się na wysokość od 20 do 25 m. Nie ma prawie za co uczepić się ręką. Nogi ślizgają się po rozmokłej kredzie. Czebotaje-wowcy rozpoczęli szturm. Widać było, jak żołnierze pod-biegali do urwiska i gramolili się na górę. Wkrótce całe zbocze usiane było żołnierzami. Zrywali się, padali, podtrzymywali się nawzajem i wytrwale wspinali się w górę"

Piechota 65 armii pokonywała doskonale zorganizowaną obronę nieprzyjaciela w tym trudnym terenie tylko za pomocą artylerii, bowiem użycie jednostek pancernych było bardzo utrudnione. Mimo to do godziny 16.00 wojska włamały się w obronę wroga na głębokość od 4 do 5 km i opanowały kompleks wzgórz w rejonie Mieło-Kleckiej. Miejscowość tę opanowano.

O walkach tych tak pisał dowódca Frontu Dońskiego: Wiele inicjatywy wykazał dowódca 65 armii, Batów.

Natychmiast utworzył improwizowaną grupę szybką. Zebrał wszystkie czołgi, jakie miał pod ręką, wsadził na nie desant piechoty i skierował na obejście punktów oporu nie-przyjaciela. Uderzeniami na skrzydła i tyły wojsk nieprzy-jacielskich grupa ta umożliwiła pozostałym związkom takty-cznym szybki ruch do przodu" 2.

Nader skutecznie walczyła 91 brygada pancerna dowo-dzona przez płk. Iwana Jakubowskiego, która po pomyśl-

1 P. B a t ó w , W marszu i w boju, Warszawa 1968, s. 283. 2 K. R o k o s s o w s k i , Żołnierski obowiązek, Warszawa 1979,

s. 194.

Page 159: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

nym przełamaniu obrony wspólnie z 304 dywizją piechoty wykonała manewr na chutor Pieriekopski, gdzie znajdowało się stanowisko dowodzenia rumuńskiej dywizji piechoty. Działał tam jeszcze węzeł łączności, funkcjonowały radio-stacje i telefony. Dowódca dywizji uciekł, nie zdążywszy nawet zabrać ze sobą swego generalskiego munduru.

Oddziały rumuńskie wycofały się w kierunku osiedla Cim. Tutaj, na rubieży tyłowej, znów stawiały twardy opór. Do końca dnia nie udało się go złamać. W tym czasie bar-dzo niewielki sukces odniosła 24 armia (dowódca gen. I. Kałanin) Frontu Dońskiego. Wojska Rokossowskiego nie zdołały przełamać pierwszego pasa obrony nieprzyjaciela.

Do końca pierwszego dnia strategicznego przeciwnatarcia Armii Radzieckiej największy sukces odniosły wojska grupy uderzeniowej Frontu Południowo-Zachodniego, które wyru-szyły na nieprzyjaciela z przyczółków nad Donem, naciera-jąc w kierunku południowym. Wojska gen. Watutina prze-łamały obronę rumuńskiej 3 armii na dwóch odcinkach: na południowy zachód od Serafimowicza i w rejonie Kleckiej. Rozbiły 2 i 4 korpusy rumuńskie, a ich resztki wraz z 6 korpusem armijnym, znajdującym się w rejonie Raspopin-skiej, oskrzydliły. Rumuńska 3 armia została odrzucona z pozycji obronnej na Donie na długim odcinku. Korpusy pancerne, które osiągnęły największe sukcesy, dotarły na głębokość od 20 do 25 km od przedniego skraju. Były szef Sztabu Generalnego Wojsk Lądowych, gen. Kurt Zeitzler, przyznaje w swym dzienniku, że pod wpływem natarcia wojsk radzieckich front rumuński wyglądał żałośnie, zapa-nowały chaos i panika; po pojawieniu się radzieckich czoł-gów na tyłach żołnierze rumuńscy uciekali i chowali się, gdzie mogli.

Warto pokrótce prześledzić reakcje dowództwa niemiec-kiego na radzieckie przeciwuderzenie, na podstawie wysy-łanych meldunków i podejmowanych decyzji. Rano 19 listopada Naczelne Dowództwo Wojsk Lądowych otrzy-mało z Grupy Armii „B" telegram następującej treści: „Rozpoczęło się potężne artyleryjskie bombardowanie ca-łego frontu rumuńskiego na północny zachód od Stalin-

Page 160: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

gradu" 3. Napływające coraz bardziej niepokojące meldunki nie pozostawiały żadnych wątpliwości, że na froncie wschodnim rozpoczęło Się wielkie przeciwnatarcie, w któ-rego możliwość nie chciano do końca wierzyć, ba, całkowi-cie ją wykluczano. Dowództwo hitlerowskie zdecydowało się jak najszybciej zatrzymać lawinę wojsk radzieckich. Miały to uczynić 48 korpus pancerny, niemiecka 22 i rumuńska 1 dywizje pancerne, które przekazano gen. Paulusowi z odwodu dowódcy Grupy Armii „B".

Właściwe użycie tych jednostek nie było wcale takie łatwe. Dowództwo Grupy Armii „B" bowiem nie mogło zorientować się, gdzie wojska radzieckie wykonują główne uderzenie. Początkowo oceniono, że wychodzi ono z rejonu miejscowości Kiecka, gdzie już przedtem zarysował się suk-ces natarcia, a pomocnicze uderzenie — z przyczółka na południowy zachód od Serafimowicza. Wychodząc z tego założenia gen. Maximilian von Weichs skierował tam w pierwszej kolejności 14 dywizję pancerną i rumuńską 7 dywizję kawalerii, a następnie 48 korpus pancerny. Decyzja ta przyniosła nieprzyjacielowi niepowetowane straty — nie odniósł on pożądanego sukcesu i, co też istotne, stracił cenny czas. Gdy Weichs zorientował się, że niewłaściwie ocenił sytuację i że wojska 5 armii pancernej wspólnie z piechotą włamały się już głęboko w obronę rumuńską w rejonie Serafimowicza, zawrócił 48 korpus pancerny na północny zachód, by ratować sytuację. Podczas wykonywa-nego przeciwuderzenia w kierunku na południowy zachód od Serafimowicza, w celu rozbicia znajdujących się tam jednostek radzieckich, dywizje 48 korpusu pancernego utraciły między sobę łączność i trafiły pod uderzenia radzieckich 1 i 26 korpusów pancernych. Czołgiści radziec-cy, wykorzystując czynnik zaskoczenia, pełni zapału do walki, zmusili nieprzyjaciela do obrony w niekorzystnej dla niego sytuacji. Dwie dywizje 48 korpusu musiały same odpierać nieustanne ataki wojsk radzieckich. W końcu z wielkim trudem i dotkliwymi stratami udało im się wyjść spod uderzenia w godzinach popołudniowych 20 listo-

3 Historia drugiej wojny światowej 1939—1945, t. VI, s. 72.

Page 161: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

pada i wycofać się za rzekę Czyr. Tym samym 48 korpus pancerny, w którym dowództwo niemieckie pokładało wiel-kie nadzieje, zawiódł na całej linii. Niepowodzenie jego działań i strata połowy stanu osobowego wywołały ogromne rozdrażnienie w O K H i OKW. Dowódca korpusu gen. Ferdinand Heim został natychmiast usunięty ze sta-nowiska i odesłany do dyspozycji Naczelnego Dowództwa Wojsk Lądowych 4.

Dowództwo Grupy Armii „B", wobec niebezpieczeństwa oskrzydlenia 6 armii od strony północnej, postanowiło zapobiec mu. W związku z tym gen. Weichs wieczorem 19 listopada skierował do gen. Paulusa rozkaz, by jego armia zaprzestała wszelkich działań zaczepnych w Stalingradzie i osłoniła swe lewe skrzydło siłami czterech związków tak-tycznych, wykonując uderzenie w kierunku północno-za-chodnim lub zachodnim. Na czas wykonywania tego zada-nia siły te miały być podporządkowane dowódcy 14 korpusu pancernego.

Do wykonania rozkazu w sztabie 6 armii przystąpiono natychmiast. W nocy z 19 na 20 listopada utworzono zgru-powanie uderzeniowe, składające się z 14 korpusu pancer-nego oraz podporządkowanej mu 14 dywizji pancernej, i skierowano je nad D o n pod Kałacz, w celu osłony znaj-dującego się tam mostu. Równocześnie podjęto środki w celu wycofania z pasów działań 8 i 51 korpusów pie-choty niektórych oddziałów, by utworzyć z nich odwód 6 armii. Sztab armii, wobec zagrożenia ze strony zbliżających się wojsk radzieckich, zamierzano 21 listopada prze-nieść z Gołubińskiego do Niżnie-Czyrskiej, tj. około 60 km na południowy zachód, też nad Don, lecz w miejsce bar-dziej oddalone od ówczesnego ogniska walki.

W drugim dniu przeciwnatarcia — 20 listopada — woj-ska Frontu Południowo-Zachodniego i Frontu Dońskiego natrafiły na wzmocniony opór wojsk niemieckich i rumuń-skich. Nastąpiło to w wyniku przedsięwzięć dokonanych

4 Sąd wojskowy pod przewodnictwem Goringa skazał go na karę śmierci, gdyż Hitler zwalił nań całą winę za klęskę korpusu. Wyroku nie wykonano, gen. Heim został zrehabilitowany i wydalony z Wehrmachtu. Por. E. v. M a n s t e i n, Verlortne Siege, Bonn 1955, s. 330.

Page 162: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

przez dowództwo niemieckie w końcu poprzedniego dnia i nocy. Wykorzystując węzły oporu i manewrując jed-nostkami pancernymi, które skierowano na skrzydła i tyły radzieckich korpusów pancernych, w niektórych miej-scach nieprzyjacielowi udało się uwikłać siły główne nacie-rających zgrupowań uderzeniowych w przewlekłe walki.

W dniu tym na uwagę zasługują przede wszystkim dzia-łania 26 i 1 korpusów pancernych. 26 korpus gen. Andrieja Rodina, po zwycięskim zakończeniu walk z dywizjami 48 korpusu pancernego, dokonał zwrotu na południowy wschód w ogólnym kierunku na Kałacz, dążąc do uchwy-cenia mostu na Donie. W tym samym kierunku podążał 4 korpus pancerny w celu połączenia się na południowy wschód od Kałacza z wojskami Frontu Stalingradz-kiego i tym samym zamknięcia pierścienia okrążenia nie-przyjaciela. Natomiast 1 korpus pancerny gen. W. Butkowa wespół z 8 korpusem kawalerii gen. M. Borysowa uderzył na 22 niemiecką dywizję pancerną i odrzucił ją na południe od miejscowości Miedwież. Resztki tej dywizji zostały osta-tecznie zlikwidowane już przez oddziały 8 korpusu kawalerii i oddziały piechoty 5 armii pancernej.

Działania Frontu Południowo-Zachodniego w dniu 20 listopada zakończyły się osiągnięciem przez jego czołowe wojska nacierające w kierunku na Kałacz miejscowości Ostrów i Kaczalinska i dojściem do rzeki Liska. Część sił 5 armii pancernej skierowała się na południe, na Surowikino, zagrażając bezpośrednio linii kolejowej Rostów—Stalingrad, która jako jedyna służyła zaopatrywaniu niemieckiej 6 armii. Tego dnia obydwie nacierające armie Frontu — 5 armia pancerna i 21 armia nawiązały z sobą styczność w rejonie Manajkina i Raspopinskiej, co doprowadziło do oskrzydlenia 4 i 5 korpusów rumuńskich. Korpusy te zna-lazły się na tyłach radzieckich zgrupowań uderzeniowych. 3 armia rumuńska — właściwie już rozbita — przestała sta-wiać zorganizowany opór.

O przebiegu wspomnianych działań napisał w swoim dzienniku rumuński oficer, szef służby meteorologicznej brygady artylerii 6 dywizji, który prawdopodobnie poległ 21 listopada.

Page 163: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

„19 listopada. Rosjanie otworzyli huraganowy ogień na lewe skrzydło 5

dywizji. Takiego ognia jeszcze nie widziałem... Na wzgórzu 163 pokazały się rosyjskie czołgi i wzięły kurs na Raspopin-ską... Nasze dzida nie wyrządziły im żadnej szkody... Te ciężkie 52-tonowe czołgi jadą z maksymalną szybkością, mają bardzo gruby pancerz, którego nasze pociski nie przebijają...

20 listopada. Od nowa na odcinku 13 dywizji «Prut» przeciwnik roz-

począł silne przygotowanie artyleryjskie... 13 dywizja zo-stała całkowicie rozgromiona. Czołgi przedostały się do miejscowości Gromki, do stanicy Jewstratowskiej i skiero-wały się głęboko na nasze tyły, do Pieriełazowskiego... Nie mamy żadnej łączności z wyższym dowództwem... W worku znajdują się 5, 6, 15 i resztki 13 dywizji" 5.

Podobnie jak w dniu poprzednim, z Frontu Dońskiego stosunkowo największe sukcesy odniosła 65 armia, która przezwyciężając silny opór nieprzyjaciela posunęła się kilka kilometrów w kierunku południowym. Natomiast 25 armia wciąż nie mogła osiągnąć powodzenia. Odpychany od Donu nieprzyjaciel podejmował kontrataki, minował drogi i wysadzał przeprawy przez rzekę. Wojska gen. Rokossowskiego, chociaż nie odniosły znacznych sukcesów terenowych, to jednak wiązały siły nieprzyjaciela na swoim kierunku, co miało w ówczesnych warunkach niebagatelne znaczenie.

20 listopada rano na rumuńską 4 armię gen. Constanti-nescu spadło uderzenie wojsk Frontu Stalingradzkiego. Było ono dla dowództwa niemieckiego całkowitym zasko-czeniem. Dopiero teraz Naczelne Dowództwo Sił Zbroj-nych i Naczelne Dowództwo Wojsk Lądowych zdały sobie sprawę z powagi zagrożenia, jakie zawisło nad zgrupowa-niem wojsk działających w rejonie Stalingradu, zoriento-

5 Ż u k o w, op. cit., t. II, s. 134. O świcie 20 listopada 26 korpus pan-cerny wtargnął do Pieriełazowskiego, gdzie rozbił sztab rumuńskiego 5 korpusu piechoty, biorąc wielu jeńców. Oficerowie rumuńscy, którym udało się uciec, pozostawali na stołach dokumenty, safesy z kluczami v zamkach, a nawet umundurowanie.

Page 164: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

wały się wreszcie, że ani dowódca Grupy Armii „B", ani też dowódca 6 armii nie są w stanie zapobiec okrążeniu swoich wojsk.

Ponieważ w pasie natarcia Frontu Stalingradzkiego zale-gała gęsta mgła, gen. Jeremienko kilkakrotnie przesuwał termin rozpoczęcia przygotowania artyleryjskiego. Poszcze-gólne armie przystąpiły do natarcia nie jednocześnie, lecz w miarę tego, jak się na ich odcinkach zaczęło przejaś-niać. O godz. 8.30, gdy mgła się trochę rozproszyła, roz-legła się kanonada katiusz w pasie natarcia 51 armii dowo-dzonej przez gen. Nikołaja Trufanowa. Kilka minut później artyleria w ciągu godziny i 15 minut zasypywała obronę nieprzyjaciela lawiną pocisków. Potem znowu uderzyły katiusze, sygnalizując rozpoczęcie ataku. Bezpośrednio przed tą salwą artyleria i moździerze wykonały ostatnią nawałę ogniową, której towarzyszył ogień karabinów maszynowych i ręcznych. Piechota wyskoczyła z oko-pów i, wspierana ogniem artylerii, wspólnie z czołgami bezpośredniego wsparcia ruszyła naprzód.

Po godzinie podjęła natarcie 57 armia gen. Fiodora Toł-buchina. Natomiast 64 armia gen. Michaiła Szumiłowa przeszła do natarcia w dwie godziny później. Armie 51 i 57 uderzyły na pozycje wroga po długim przygotowaniu artyleryjskim. Siłami tych armii Front Stalingradzki wyko-nywał swe główne uderzenie. W tym czasie 62 armia gen. Wasilija Czujkowa wiązała siły nieprzyjaciela w rejonie miasta. Działania wojsk naziemnych wspierała 8 armia lot-nicza gen. Timofieja Chriukina.

Natarcie wojsk 51 armii przebiegało nader pomyślnie. Już około godz. 10.00 wtargnęły one na wszystkich odcin-kach na przedni skraj obrony nieprzyjaciela. Od tej chwili zaczęły systematycznie likwidować czynne punkty i ogniska oporu na poszczególnych pozycjach. Pod wieczór cała obrona taktyczna wroga została przełamana. Na prawym skrzydle armii 15 dywizja piechoty gwardii, po rozbiciu rumuńskiej 18 dywizji piechoty, dotarła do sowchozu

"Priwołżskij". Po kilkugodzinnych walkach dywizje 51 armii przełamały

obronę nieprzyjaciela. W dokonany wyłom został naty-

Page 165: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

chmiast wprowadzony 4 korpus zmechanizowany gen. Wasilija Wolskiego. Rozwijając natarcie w kierunku na Płodowitoje, Wierchnie, jednostki pancerne i piechota zmo-toryzowana przecinały linie komunikacyjne nieprzyjaciela, rozbijały jego zgrupowania na odosobnień grupy, by potem uderzyć na nie od czoła, ze skrzydła i z tyłu. Wojska rumuńskie, pozbawione dowództwa, traciły zdolność oporu i na ogół cofały się bezładnie. Pod wieczór korpus gen. Wolskiego osiągnął wieś Płodowitoje. Nieprzyjaciel próbo-wał stawić zorganizowany opór, lecz oddziały radzieckie obeszły wieś i zaatakowały ją od tyłu. Wróg nie wytrzymał uderzenia i wycofał się. 4 korpus, wykorzystując przewagę, którą uzyskał w polu, nie pozwolił oderwać się przeciwni-kowi i pokonywał opór rozczłonkowanych oddziałów nie-przyjaciela przez całą noc, aż do południa następnego dnia. W ciągu 17-godzinnego natarcia korpus wtargnął w szyki Rumunów na głębokość około 40 km i w południe 21 listo-pada zajął miejscowość Zety.

W ślad za 4 korpusem zmechanizowanym do późnego wieczoru 20 listopada oczyszczał teren z niedobitków wroga 4 korpus kawalerii gen. Timofieja Szapkina. W nocy wyko-nał on w kierunku zachodnim samodzielny rajd, który rano 21 listopada uwieńczony został opanowaniem stacji kolejo-wej i miejscowości Abganierowo. Oznaczało to także odcię-cie linii kolejowej, zaopatrującej wojska nieprzyjaciela dzia-łające między Donem a Wołgą. Na zatłoczonych torach stacji pozostało wiele wagonów załadowanych sprzętem wojennym i zaopatrzeniem materiałowym. Opanowując rejon Abganierowa, korpus gen. Wolskiego ubezpieczył od południa zgrupowanie uderzeniowe Frontu Stalingradz-kiego.

Inaczej niż zaplanowano rozpoczęło się natarcie w 57 armii gen. Fiodora Tołbuchina. Tu również przygotowanie artyleryjskie zapoczątkowała salwa ciężkiej artylerii rakieto-wej. Jak wspomina ówczesny dowódca Frontu Stalingradz-kiego, gen. Andriej Jeremienko, na odcinku 143 brygady morskiej zdarzył się interesujący wypadek. Otóż dowódca tej brygady, płk Iwan Russkich, źle zrozumiał sygnał do natarcia i zamiast czekać, aż zakończy się przygotowanie

Page 166: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

artyleryjskie, drugą salwą katiusz poderwał swoich żołnie-rzy. Gen. Jeremienko, oglądając ten nie przewidziany zryw przez lornetkę, nakazał artylerii, aby na tym odcinku skró-ciła czas przygotowania i od razu przystąpiła do wspierania nacierających ogniem. Atak przebiegł pomyślnie. W ciągu 20 minut brygada pokonała pierwszą i drugą linię okopów nieprzyjaciela i stopniowo zniknęła za horyzontem. Dowód-ca Frontu postanowił wykorzystać ten sukces i, wcześniej niż przewidywał plan operacji, nakazał dowódcy 15 kor-pusu zmechanizowanego wprowadzić w wyłom czołową brygadę. Brygada poszła dwiema marszrutami, nie napoty-kając oporu ze strony nieprzyjaciela. W ślad za nią — druga. Jeszcze nie skończyło się przygotowanie artyleryj-skie, a już poważne siły zmechanizowane 57 armii gen. Tołbuchina weszły w wyłom. Śmiałe i nieszablonowe uży-cie brygady morskiej oraz korpusu zmechanizowanego w dużym stopniu przyczyniło się do sukcesu natarcia 57 armii na głównym kierunku uderzenia.

Natomiast bardzo silny opór stawił nieprzyjaciel na skrzydłach 57 armii. Walki od początku natarcia przybrały tutaj charakter zaciętych i przewlekłych. Nieprzyjaciel usi-łował zatrzymać nacierające wojska kontratakami pie-choty i czołgów. Okazało się to jednak niemożliwe. Radziecką piechotę skutecznie wspomagała artyleria. Na odcinku natarcia armii gen. Tołbuchina obrona nieprzyja-ciela została przełamana 21 listopada po południu. Najgłę-biej włamał się w obronę nieprzyjaciela 13 korpus zmecha-nizowany dowodzony przez gen. T. Tanasczyszyna. Dotarł on mianowicie do miejscowości Blinnikow i Nariman, gdzie został zatrzymany przez zacięcie broniącego się nieprzyja-ciela. Dowództwo niemieckie w ciągu najbliższej nocy prze-rzuciło tu z rejonu Aleksiejewki 371 dywizję piechoty wzmocnioną 70 czołgami.

Wojska 64 armii przeszły do natarcia o godz. 14.20. Największe powodzenie osiągnęły lewoskrzydłowe dywizje, które, wykorzystując powodzenie 57 armii, przełamały przedni skraj obrony nieprzyjaciela i do końca dnia rozbiły ją na całej głębokości strefy taktycznej. Następnie rozwinęły natarcie w kierunku miejscowości Jełchy.

Page 167: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Front Stalingradzki w pierwszym dniu swojego natarcia przełamał obronę rumuńskiej 4 armii w trzech miejs-cach: w rejonie Iwanowki, między jeziorami Sarpa i Caca oraz Caca i Barmancak.

W wyniku dwóch pierwszych dni radzieckiego przeciw-natarcia rumuńskie 3 i 4 armie poniosły ciężkie straty; roz-poczęło się głębokie ostrzeliwanie rumuńskiego zgrupowa-nia w rejonie miejscowości Raspopinska. Jednocześnie wojska radzieckie oskrzydliły dwie armie niemieckie — 6 polową i 4 pancerną.

Wojska Frontu Południowo-Zachodniego i Stalingradz-kiego, które rozpoczęły manewr okrążenia nieprzyjaciela pod Stalingradem, z obszarów oddalonych od siebie o po-nad 200 km posuwały się od północnego zachodu i połud-nia na Kałacz, szybko zmniejszając dzielącą je przestrzeń. Zadanie utworzenia zewnętrznego frontu okrążenia nieprzy-jaciela zrealizowały 1 armia gwardii i 5 armia pancerna Frontu Południowo-Zachodniego oraz 51 armia Frontu Stalingradzkiego.

Głębokie wtargnięcie zgrupowań uderzeniowych Frontu Południowo-Zachodniego i Frontu Stalingradzkiego w przestrzeń operacyjną Grupy Armii „B" wywołało spore różnice zdań w OKW i OKH. Poszczególni dowódcy i sztabowcy gorączkowo poszukiwali sposobów na dalsze działanie 6 armii gen. Paulusa.

Naczelne Dowództwo Sił Zbrojnych w osobach Adolfa Hitlera, feldmarsz. Wilhelma Keitla i gen. Alfreda Jodła uważało, że armia ta powinna nadal bronić zajmowanych pozycji pod Stalingradem, dokonując tylko niewielkich przegrupowań wojsk. Gen. Jodl proponował pozostawić 6 armię nad Wołgą, lecz widział konieczność wzmocnienia jej południowego, słabo zabezpieczonego skrzydła.

Natomiast szef Sztabu Generalnego Wojsk Lądowych, gen. Kurt Zeitzler, i dowództwo Grupy Armii „B" usilnie domagali się wycofania 6 armii spod Stalingradu, by unie-możliwić okrążenie jej przez wojska radzieckie.

Ostatecznie, pod naciskiem Hitlera, zdecydowano w try-bie pilnym przerzucić w zagrożony rejon dwie dywizje pancerne z Przedkaukazia. Źle oceniając sytuację, fiihrer

Page 168: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

III Rzeszy miał nadzieję, że lokalne przeciwuderzenia zdo-łają zatrzymać lawinę wojsk radzieckich. 6 armia oczywiście miała nadal utrzymywać zajęte pozycje. Kider zapewnił przy tym jej dowódcę, że nie dopuści do okrążenia armii, a jeśliby nawet do tego doszło, podejmie wszystkie środki zmierzające do jej debłokowania. Hitler nie mógł się pogo-dzić z myślą, że jego wojska odejdą od Wołgi, dlatego odrzucił wszelkie rozsądne argumenty wysuwane przez nie-których sztabowców.

Gdy dowództwo niemieckie rozważało możliwości zapo-bieżenia katastrofie nad Wołgą, wojska radzieckie coraz szybciej i głębiej włamywały się w obronę nieprzyjaciela. 21 listopada w głębi operacyjnej przeciwnika bardzo skute-cznie działały 4 i 26 korpusy pancerne Frontu Południowo--Zachodniego. Około południa znalazły się one już w oko-licy Manojlina, szerząc na tyłach wroga panikę. Następnie, po opanowaniu Manojlina, skręciły na wschód, by najkrót-szą drogą dotrzeć do Donu, w okolice Kałacza. Czołowe oddziały 4 korpusu gen. Andrieja Krawczenki pod wieczór 21 listopada pojawiły się już na przedpolach Gołubinskiego, gdzie, jak wiadomo, znajdował się sztab 6 armii. Miał on być przeniesiony pod koniec dnia do Niżnie-Czyrskiej.

Pancerniacy gen. Krawczenki przeszkodzili gen. Paulu-sowi w planowej dyslokacji jego sztabu. Adiutant 6 armii, płk Wilhelm Adam, tak opisuje tę „dyslokację": „Wokół nas roztaczał się obraz grozy. Gnane strachem przed radzieckimi czołgami pędziły na zachód ciężarówki, wozy dowodzenia, samochody osobowe, motocykle, pojazdy konne. Wpadały na siebie, wywracały się, tarasowały drogę. Między nimi przeciskali się, tłoczyli, sunęli piesi. Kto potknął się i upadł na ziemię, ten już nie wstawał — stra-towany, Zmiażdżony.

W dążeniu do uratowania samego tylko życia pozosta-wiano wszystko, co utrudniało ucieczkę. Porzucano broń i rynsztunek. Stały pełne po brzegi wozy amunicyjne, kuchnie polowe i wozy taborowe, na grzbietach wyprzężo-nych koni można było przecież szybciej posuwać się naprzód. W Wierchnie-Czyrskiej (pod tą miejscowością był most na Donie — przyp. K. K.) panował największy chaos.

Page 169: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Do uciekinierów 4 armii pancernej dołączali nadciągający z północy żołnierze i oficerowie 3 armii rumuńskiej i służb tyłowych XI korpusu armijnego. Wszyscy byli podobni do siebie w swej panice i zagubieniu. Wszyscy parli w kie-runku Niżnie-Czyrskiej" 6.

W tym czasie najbardziej wysunięty na zachód radziecki 26 korpus pancerny szybko posuwał się na Kałacz. Dowódca korpusu, gen. Andriej Rodin, postanowił skorzy-stać z ciemności nocy i nieoczekiwanym uderzeniem uchwycić będący w niemieckich rękach jedyny ocalały most na Donie na zachód od Stalingradu. Dowództwo hitlerow-skie podjęło próbę zatrzymania radzieckich czołgów. Prze-ciwko 26 korpusowi rzuciło oddziały 3 dywizji zmotoryzo-wanej. Zadanie uchwycenia przeprawy gen. Rodin powie-rzył dowódcy 14 brygady zmechanizowanej ppłk. G. Filippowowi, który w tym celu zorganizował specjalny oddział wydzielony w składzie dwóch kompanii zmotory-zowanych i kompanii czołgów.

Oddział wydzielony przystąpił do wykonania zadania o godz. 3.00 22 listopada. Ppłk Filippow, w celu zaskocze-nia nieprzyjaciela, nakazał włączyć reflektory. Czołgi jechały w kolumnie drogą Ostrów—Kałacz. Okazało się, że most w Kałaczu został wysadzony. Czołgistom przyszedł z pomocą obywatel radziecki Jusiew, który poprowadził oddział do czynnego mostu na północny zachód od miasta. Ochrona mostu, niczego nie podejrzewając, zachowywała się spokojnie. Niemcy jak się okazało, byli pewni, że zbliża się do przeprawy ich szkolna jednostka wyposażona w zdo-byczne czołgi radzieckie. Dlatego część oddziału ppłk. Filippowa przejechała przez obronę wroga bez jednego wystrzału. Dopiero gdy kilka czołgów radzieckich znalazło się na zachodnim brzegu Donu, hitlerowcy zrozumieli swoją pomyłkę. W krótkim starciu czołgiści doszczętnie rozbili nieprzyjacielską ochronę mostu i zajęli obronę okrę-żną. Dowództwo niemieckie za wszelką cenę starało się znisz-

' A d a m , op. cit., s. 166. 22 listopada około 10.00 do Niżnie-Czyr-skiej nadszedł radiotelegram Hitlera nakazujący przenieść SD 6 armii w pobliże dworca w Gumraku, a więc do tworzącego się kotła stalingradz-kiego.

Page 170: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

czyć radziecki oddział wydzielony i odzyskać ważną przep-rawę na Donie; daremnie. Czołgiści zdołali wytrwać na swoich stanowiskach i utrzymać most do wieczora, do nade-jścia 19 brygady pancernej ppłk. Filipienki. Za uchwy-cenie i utrzymanie mostu na Donie ppłk Filippow otrzymał tytuł Bohatera Związku Radzieckiego.

W wyłom dokonany w obronie nieprzyjaciela przez jed-nostki pancerne wchodziły oddziały piechoty 21 armii dowodzonej przez gen. Iwana Czystiakowa. Wróg kilka-krotnie przechodził do kontrataków. Gdzieniegdzie w miejscach szczególnie silnie ufortyfikowanych udawało mu się zatrzymać oddziały radzieckie. Bardzo twardy opór stawiał on na zawczasu przygotowanej pozycji przebiegają-cej od Wierchnie-Fomichinskiego do Raspopinskiej. Prawie cały dzień toczono zacięte walki na tej rubieży. Nad wie-czorem wojska gen. Czystiakowa, we współdziałaniu z jed-nostkami piechoty 5 armii pancernej gen. Prokofija Roma-nienki, umiejętnym manewrem, okrążyły cztery dywizje 4 i 5 rumuńskiego korpusu piechoty w rejonie miejscowości Raspopinska.

Dowództwo radzieckie, pragnąc uniknąć niepotrzebnego przelewu krwi, postawiło okrążonym wojskom ultimatum: mają zaprzestać oporu i poddać się. Dowódca okrążonego zgrupowania gen. M. Lascar odrzucił je, ponieważ dowódca Grupy Armii „B" gen. Weichs wydał mu kategoryczny rozkaz utrzymania pozycji i oczekiwania na pomoc, dzięki której przedrze się z okrążenia. Równocześnie Rumuni na własną rękę wykonywali kontratak przeciwko radzieckiej 53 dywizji piechoty. Za każdym razem musieli się wycofać, ponosząc krwawe straty. Obiecana przez Weichsa pomoc nie nadeszła.

Na spotkanie z jednostkami szybkimi Frontu Połu-dniowo-Zachodniego, które toczyły walki o przeprawy na Donie, zbliżały się z południowego wschodu brygady 4 korpusu zmechanizowanego Frontu Stalingradzkiego. Pro-wadziły one właściwie działania pościgowe za oddziałami rumuńskich 2 i 18 dywizji piechoty.

W godzinach rannych 21 listopada oddziały korpusu gen. Wolskiego stoczyły dobrze przemyślaną walkę o miejsćo-

Page 171: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

wość Tinguta. Doszło do współdziałania 2 batalionu pie-choty zmotoryzowanej z 21 pułkiem czołgów. Pancerniacy uderzyli na nieprzyjaciela z jednej strony, a batalion z dru-giej. Niespodziewany, ześrodkowany ogień czołgów i pie-choty wywołał panikę w obronie nieprzyjaciela. Po krótkim starciu poddał się cały rumuński pułk 2 dywizji piechoty; zdobyto wiele magazynów z uzbrojeniem oraz składów z amunicją, umundurowaniem i żywnością.

Podczas natarcia oddziały 4 korpusu zmechanizowanego zdobyły z marszu kilka ważnych punktów oporu na drodze prowadzącej do Sowieckiego, w tym miejscowość Wier-chnie-Carycynski, gdzie doszczętnie rozbiły znajdujący się tam sztab niemieckiej 4 armii pancernej; jednak jej dowódca gen. Hermann Hoth, ze ścisłym sztabem, zdołał na czas opuścić zagrożone miejsce. Jego armia została roz-cięta na dwie części.

Wieczorem 21 listopada odległość dzieląca czołowe jed-nostki Frontu Południowo-Zachodniego i Frontu Stalin-gradzkiego zmniejszyła się do 80 km. Całkowite okrążenie nieprzyjaciela wymagało przyśpieszenia tempa natarcia tak, aby w jak najkrótszym czasie można było przeciąć ostatnie linie komunikacyjne 6 armii. Wojska powinny więc dotrzeć do Donu, opanować stację kolejową Surowikino i zniszczyć okrążone zgrupowanie wojsk rumuńskich w rejonie Raspo-pinskiej. Front Doński natomiast powinien nasilić działania zmierzające do okrążenia i zniszczenia nieprzyjaciela w małym łuku Donu.

22 listopada wszystkie trzy Fronty uczestniczące w ope-racji „Uran" zdecydowanie kontynuowały natarcie. Główne zadania wykonywały wojska szybkie. Na uwagę zasługują działania 4 korpusu zmechanizowanego, który, stanowiąc jak gdyby forpocztę Frontu Stałingradzłdego, parł szybko w kierunku północno-zachodnim na spotkanie wojsk Frontu Południowo-Zachodniego. Pod koniec dnia czołowe oddziały korpusu wdarły się do miejscowości Sowiecki. Nieprzyjaciel czynił rozpaczliwe wysiłki, aby nie dopuścić do zamknięcia gigantycznych kleszczy dwóch Frontów. Przerzucił pod Kałacz i Sowiecki 16 i 24 dywizje pancerne. Ale i to go nie uratowało. Pod wieczór inne wojska Frontu

Page 172: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Stalingradzkiego wyszły na linię Nariman—Warwarowka— Rokotino, zachodni brzeg rzeki Czerwienna i oskrzydliły główne zgrupowanie przeciwnika pod Stalingradem od południa i południowego zachodu. Tym samym obie, i za-razem ostatnie linie kolejowe na wschód od Donu, którymi transportowano zaopatrzenie dla nieprzyjaciela pod Stalin-gradem, zostały przecięte.

O Warwarowkę umiejętnie walczyli czołgiści 90 brygady. Z desantem piechoty i saperów energicznym uderzeniem wyparli nieprzyjaciela z tej miejscowości, uniemożliwiając mu ewakuację składów i bazy remontowej, w której pozo-stały 64 czołgi. Przeciwnik kilkakrotnie próbował odbić miejscowość, jednak bezskutecznie.

Pomyślne wyniki w natarciu osiągnęły też wojska pan-cerne Frontu Południowo-Zachodniego. 26 korpus pan-cerny gen. Rodina dotarł do przeprawy na Donie pod Kałaczem, którą utrzymywał od poprzedniej nocy jego oddział wydzielony. Korpus przeprawił się częścią sił na drugi, wschodni brzeg. Przez ten sam most przeprawił się też 4 korpus pancerny, zajmując obronę w odległości 2 km na północny zachód od sowchozu „10 let Oktiabra", Lipo-łogowski i wzgórza 0,5 km na południowy wschód od Suchanowskiego. Dzięki tym sukcesom odległość między jednostkami szybkimi Frontu Południowo-Zachodniego i Frontu Stalingradzkiego zmniejszyła się do 10—12 km.

Przez cały dzień trwały zacięte walki z okrążonymi poprzedniego dnia dywizjami rumuńskimi w rejonie miejs-cowości Raspopinska. Mimo aż 20 kontrataków wykona-nych przez Rumunów 53 dywizja piechoty nie przepuściła wroga przez silny pierścień. Obiecana zaś przez dowództwo niemieckie pomoc dla Rumunów nie nadchodziła, chociaż ci znaleźli się w sytuacji bez wyjścia.

Właśnie w tym ciężkim dla Rumunów dniu — 22 listo-pada — dyktator Rumunii, gen. łon Antonescu, z niepoko-jem donosił Hiderowi: „Generał Lascar, dowodzący zgru-powaniem składającym się z czterech okrążonych dywizji, melduje, że nie posiada już amunicji, chociaż została mu przyobiecana, i że nadeszła ostatnia chwila, w której mógłby jeszcze z pewnymi widokami powodzenia spróbo-

Page 173: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

wać przedrzeć się z okrążenia. Ma on rozkaz Grupy Armii «B» dalej utrzymywać swe pozycje, prosi jednak o rozkaz bezpośrednio ode mnie" 7. Hitler odpowiedział Antonescu, że wydał polecenie, by rumuńskim dywizjom nakazano wyjść z okrążenia, i wyraził przekonanie, że zgrupowaniu generała Lascara, który „okazał się przykładnym żołnie-rzem", uda się tego dokonać. „Wyrażam generałowi Lasca-rowi — pisał Hitler — specjalne podziękowanie za wzo-rowe działania. Za jego szczególne zasługi nadałem mu wczoraj, jako pierwszemu oficerowi wojsk naszych sojusz-ników, «dębowe Uście do rycerskiego orderu Żelaznego Krzyża.." 8.

Ten „wspaniałomyślny" gest Hitlera okazał się jednak daremny, bowiem odpowiedź na list Antonescu pisał on 23 listopada, tj. w chwili, gdy część okrążonego zgrupo-wania z gen. Lascarem na czele już przestała walczyć, a „pierwszy oficer wojsk sojuszniczych" posępnie kroczył do niewoli, prowadząc za sobą 6 tys. żołnierzy i oficerów. Druga grupa okrążonych wojsk rumuńskich, pod dowództ-wem gen. Trojana Stenescu, wciąż jeszcze stawiała opór.

Nadzieje dowództwa 6 armii na wyjście z niebezpiecznej sytuacji ostatecznie się rozwiały. O godz. 18 w dniu 22 listopada gen. Paulus przekazał drogą radiową do sztabu Grupy Armii „B" meldunek, w którym między innymi informował, że armia jest okrążona, zapasy paliw wkrótce się wyczerpią, sytuacja, jeśli chodzi o amunicję, bezna-dziejna, żywności wystarczy zaledwie na 6 dni. Meldował także, że zamierza utrzymać podległy mu obszar od Stalin-gradu do Donu. Jednocześnie prosił o danie mu swobody działania w razie gdyby organizacja obrony okrężnej nie powiodła się. Zakładał, że w ciężkiej sytuacji wycofa swe wojska ze Stalingradu i północnego odcinka frontu, aby wykorzystać je do uderzenia na południowym odcinku frontu i połączyć się tam z wojskami 4 armii pancernej. Treść tego meldunku natychmiast przekazano do OKW.

' 23 listopada po zaciętej walce 26 korpus pancerny opanował Kałacz. Historia Wielkiej Wojny Narodowej Związku Radzieckiego 1941—1945, t. III, s. 41.

8 Tamże, s. 42.

Page 174: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Jednakże Hitler odrzucił rozsądny plan Paulusa i kategory-cznie zabronił mu podejmowania prób wyjścia z okrążenia. Dowódca 6 armii otrzymał rozkaz zorganizowania obrony okrężnej i oczekiwania pomocy z zewnątrz. Ten rozkaz Hit-lera przypieczętował nie tylko los wojsk Paulusa znajdują-cych się w okrążeniu, lecz także sił niemieckich, które wal-czyły na zachód od Donu.

„Czy Paulus w ogóle musiał wypełnić wydany przez Hit-lera rozkaz? — zastanawia się Wilhelm Adam. — Czy nie powinien po prostu na podstawie swej znacznie lepszej zna-jomości naszej sytuacji działać samodzielnie, przebić się na południowy zachód, póki nie jest za późno? Ile bym nie rozmyślał, jedno uważałem za pewne: Paulus był żołnie-rzem na wskroś zdyscyplinowanym i posłusznym. Wolał zginąć wraz ze swą armią niż odmówić posłuszeństwa" 9.

23 listopada 1942 r. zapisał się w historii jako dzień, w którym nastąpiło ostateczne i trwałe okrążenie sta-lingradzkiego zgrupowania nieprzyjaciela. O godz. 16:00 45 brygada pancerna płk. P. Żydkowa z 4 korpusu pancernego Frontu Południowo-Zachodniego gwałtownie uderzyła w kierunku na Sowiecki, gdzie już od poprzedniego dnia znajdowały się oddziały 4 korpusu zmechanizowanego Frontu Stalingradzkiego.

Spotkanie wojsk tych Frontów było zawczasu przygoto-wane. Skoro tylko ukazały się pierwsze czołgi korpusu pan-cernego z Frontu Południowo-Zachodniego, żołnierze 36 brygady zmechanizowanej ppłk. Michaiła Rodionowa z 4 korpusu zmechanizowanego z Frontu Stalingradzkiego dali im umowny sygnał — serię zielonych rakiet. Czołgiści odpowiedzieli takim samym sygnałem i zdecydowanie ude-rzyli na próbujących ich zatrzymać Niemców. Żołnierze obu Frontów mieli już za sobą przeszło 100 km trudnego szlaku bojowego. Aby połączyć się i zamknąć w okrążeniu 6 armię, walczyli dniami i nocami. Pokonywali bezdrożny step, pocięty głębokimi jarami, w śniegu i błocie, forsowali na wpół zamarznięte rzeczułki.

Długo oczekiwane spotkanie wywołało powszechną ra-

' A d a m , op. cit., s. 171.

Page 175: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)
Page 176: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

dość. Leciały w górę czapki, rozległo się wokół głośne „uraaa". Obcy, nie znający się żołnierze mocno ściskali sobie dłonie, padali w objęcia, całowali się.

Operacyjne okrążenie zgrupowania wojsk nieprzyjaciela dokonało się w rejonie Kałacza, Sowieckiego, Marinowki. Pierwszy etap operacji, w którym uczestniczyły wojska głównie dwóch Frontów, został zrealizowany w ciągu czte-rech i pół dnia. W międzyrzeczu Wołgi i Donu zostały okrążone główne siły stalingradzkiego zgrupowania nieprzy-jaciela. W ogromnym kotle znalazły się 22 dywizje i ponad 160 samodzielnych oddziałów, wchodzących w skład 6 armii polowej i częściowo 4 armii pancernej.

Znalezienie się w matni 6 armii bez wątpienia wpłynęło na osłabienie morale żołnierzy okrążonego zgrupowania rumuńskiego, tzw. raspopińskiego. Jeszcze przez cały dzień Rumuni czynili rozpaczliwe wysiłki, by wydostać się z okrążenia. Wieczorem, po kolejnych uderzeniach oddzia-łów radzieckich, dowódca zgrupowania gen. Trojan Ste-nescu poddał podległe mu jednostki. Wojska 5 armii pan-cernej i 21 armii wzięły do niewoli 27 tys. żołnierzy z 4 i 5 korpusów rumuńskich, w tym 3 generałów.

Natomiast wojskom Frontu Dońskiego, mimo natarczy-wych nalegań Kwatery Głównej, które przekazywał osobiś-cie szef Sztabu Generalnego, gen. Aleksandr Wasilewski, nie udało się opanować rejonu Wiertiaczego i zniszczyć nieprzyjaciela w małym łuku Donu na południe od Siro-tynskiej. Front ten nie dysponował dostateczną ilością jed-nostek szybkich. Obronę nieprzyjaciela przełamała tylko 65 armia, dowodzona przez gen. Pawła Batowa. Wojska 24 armii gen. Dmitrija Kozłowa, które przeszły do natarcia dopiero 22 listopada, nie osiągnęły większych sukcesów i zaangażowały się w przewlekłe walki. Wprowadzenie do działań 16 korpusu pancernego również nie przyniosło oczekiwanych wyników. Dowództwo hitlerowskie zdawało sobie sprawę, że sukces wojsk radzieckich na tym odcinku frontu doprowadzi do odcięcia wojsk niemieckich od Donu i pozbawi je dogodnej rubieży obronnej. W związku z tym nakazano stawiać twardy opór. Jednakże niektóre jednostki niemieckie, którym nie zdołano odciąć dróg, powoli wyco-

Page 177: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Po zamknięciu wewnętrznego frontu okrążenia 6 armii dowództwo radzieckie postawiło przed wojskami zadanie jak najszybszego zniszczenia zamkniętych w kotle wojsk nieprzyjaciela, a także umocnienia zewnętrznego frontu okrążenia i w miarę możliwości maksymalnego odsunięcia go na zachód od Kałacza, by skutecznie odizolować okrą-żone wojska i nic dopuścić do udzielenia im pomocy z zewnątrz. Ogólna długość zewnętrznego frontu okrążenia między Rybnym a Umacewem wynosiła ponad 450 km. Front zewnętrzny utworzyły wojska 5 armii pancernej, 5 armii uderzeniowej, 2 armii gwardii i 51 armii. Maksy-malna natomiast odległość między wewnętrznym a ze-wnętrznym frontem okrążenia w pasie Frontu Południowo--Zachodniego wahała się w granicach 100 km, a Frontu Stalingradzkiego — od 20 do 80 km. Niekorzystnym zjawi-

Przyczyn, które złożyły się na powodzenie opisanej ope-racji, było wiele i różnych. Należały do nich: prawidłowe wybranie kierunków głównych uderzeń Frontów, zaskocze-nie nieprzyjaciela, śmiałe działania wojsk pierwszego rzutu, wprowadzenie w porę do wyłomu wojsk szybkich, dobrze zorganizowane współdziałanie między armiami i Frontami oraz rodzajami wojsk, a także umiejętne dowodzenie na wszystkich szczeblach.

Sukces na polu walki zależał również od postawy żołnie-rzy. Walcząc w składzie niewielkich, ale zgranych i dobrze zorganizowanych pododdziałów, bardzo często decydowali oni o przebiegu boju. Epizody bojowe z tego etapu bitwy sralingradzkiej dają liczne świadectwa bohaterstwa i dziel-ności żołnierzy radzieckich.

fywały się w kierunku południowo-wschodnim. Chociaż 24 armia przez długi czas nie mogła przełamać obrony nie-przyjaciela, spowodowała jednak odciągnięcie bezpośrednio od Stalingradu kilku dywizji niemieckich.

Page 178: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

skiem było to, że na najmniejszej odległości i między wewnętrznym a zewnętrznym frontem okrążenia (docho-dzącej do 20 km) front radziecki nie miał charakteru ciągłego i broniły go siły stosunkowo słabe. Miało to miejsce na kierunkach: Sowiecki—Niżnie-Czyrska oraz Sowiecki—Aksaj.

Gen. Wasilewski, składając 23 listopada naczelnemu dowódcy Armii Radzieckiej Stalinowi meldunek o sytuacji pod Stalingradem, ocenił, że najważniejszym zadaniem wojsk radzieckich jest jak najszybsze zniszczenie okrążo-nego zgrupowania wroga i uwolnienie własnych sił zaanga-żowanych w operacji. Jednocześnie szef Sztabu General-nego wyraził pogląd, że realizacja tego zadania wymaga całkowitej izolacji okrążonego zgrupowania od nadciągają-cych świeżych sił nieprzyjaciela. W związku z tym postu-lował natychmiastowe utworzenie silnego, zewnętrznego frontu okrążenia oraz ześrodkowanie na zapleczu silnych odwodów składających się z wojsk szybkich. Proponował także, aby wojska radzieckie, znajdujące się na zewnę-trznym froncie okrążenia, od rana 24 listopada, bez dodat-kowego przygotowania, kontynuowały działania w celu zlikwidowania okrążonych sił przeciwnika

Stalin zatwierdził propozycje szefa Sztabu Generalnego, który w nocy z 23 na 24 listopada nakreślił dowódcom Frontów zadania dotyczące likwidacji okrążonego nieprzy-jaciela.

Do wykonania zbieżnych uderzeń na okrążone siły, w celu rozczłonkowania ich i następnie zniszczenia poszczególnych części, zostały wyznaczone od zachodu — 21 armia Frontu Południowo-Zachodniego, wzmocniona 26 i 4 korpusami pancernymi; od północy — 65, 24 i 66 armie Frontu Dońskiego; od wschodu i południa — 62, 64 i 57 armie Frontu Stalingradzkiego. Pozostałe wojska miały w tym czasie dobrze umocnić się na zewnętrznym froncie okrążenia i na zajętych rubieżach.

Zadania te wykonywano od 24 do 30 listopada. Ponieważ pogoda, stopniowo zaczęła się poprawiać, działania wojsk lądowych mogło wspierać lotnictwo, które wykonywało około 800—1000 samolotolotów na dobę. Liczba ta pięcio

Page 179: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

krotnie przewyższała loty wykonywane wówczas przez lot-nictwo niemieckie.

W tej bardzo trudnej sytuacji 24 listopada o godzinie 2.00 Hitler przesłał 6 armii telegraficzny rozkaz. „Armia powinna być przekonana, że uczynię wszystko, żeby ją zabezpieczyć i w odpowiednim czasie uwolnić. Jestem przekonany i wierzę, że bohaterska 6 armia i jej dowódca spełnią swój obowiązek" 10.

Niektórzy dowódcy okrążonych związków taktycznych starali się już w pierwszych dniach wielkiego dramatu 6 armii zwrócić uwagę dowódcy na los jego wojsk, spieszyli z propozycjami ich ocalenia. Jednym ż pierwszych, który właściwie ocenił położenie armii Paulusa, był dowódca 51 korpusu piechoty gen. Walther von Seydlitz-Kurzbach. Świadczy o tym jego memoriał do dowódcy 6 armii, napi-sany 25 listopada. Już w pierwszych słowach zaznaczył on, że „Armia stoi przed alternatywą: albo przebijanie się z kotła na południowy zachód w ogólnym kierunku na Kotielnikowski, albo czeka ją zagłada w niedługim czasie" 11.

Dowódca 51 korpusu na swój memoriał nie otrzymał odpowiedzi. Gen. Paulus konsekwentnie realizował rozkaz Hitlera, chociaż wydarzenia na polu walki nie rokowały żadnej nadziei na wyjście 6 armii z matni.

Pod wieczór 30 listopada zajmowany przez okrążonego nieprzyjaciela obszar zmniejszył się więcej niż o połowę. Jego szerokość z północy na południe wynosiła od 30 do 40 km, z zachodu na wschód — od 70 do 80 km. Jednakie wojska radzieckie nie były jeszcze w stanie rozciąć zgrupo-wania przeciwnika, który bronił się zaciekle i umiejętnie. Aktywnie manewrował odwodami wewnątrz kotła i organi-zował skuteczną obronę przeciwpancerną. Ponadto jedena-

10 W. von S e y d 1 i t z, Stalingrad — Konflikt und Konnseąuentz, Oldenburg i Hamburg 1977, s. 200.

11 Tamże, s. 205. Uwrażliwienie Seydlitza-Kurzbacha na konsekwencje wynikające z okrążenia pod Stalingradem wzięto się z tego, że przeżył on już raz okrążenie, od lutego do drugiej połowy kwietnia 1942 r. Wojska Frontu Północno-Zachodniego okrążySy wówczas na zachód od Demiańska pięć dywizji z korpusu 16 armii — około 95 tys. ludzi.

Page 180: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

stodniowe nieustanne natarcie, przy nie sprzyjającej pogo-dzie, wyczerpywało do ostatecznych granic siły radzieckie. W dodatku okazało się, że liczba okrążonych wojsk, szaco-wana początkowo na 85—90 tys. łudzi, w rzeczywistości wynosiła ponad 300 tys. W tych warunkach do rozbicia nieprzyjaciela dowództwo radzieckie musiało zaangażować znacznie większe siły i odpowiednio przygotować nowe uderzenia rozcinające.

W czasie gdy większa część sił radzieckich rozbijała opór znajdującego się w kotle nieprzyjaciela, pozostała część zaangażowana była w walce na zewnętrznym froncie okrą-żenia. Wrogowi udało się zorganizować obronę wzdłuż rzek: Kriwa, Czyr i Aksaj. Obsadzały ją różne grupy bojowe powstałe bądź z inicjatywy miejscowych dowódców, bądź z rozkazu dowództwa Grupy Armii „B". Również dowódcy rumuńskiej 3 armii gen. Dumitrescu udało się odtworzyć dowodzenie nad ocalałymi z pogromu jednost-kami i przygotować obronę na rubieży: stacja kolejowa Czyr, na zachód od Surowikina, oraz Obliwska—Czerny-szewska. Generałowi rumuńskiemu podporządkowano do-wództwo niemieckich grup bojowych „Stumpfeld" i „Spang".

Równocześnie, wykonując rozkaz Hitlera z 24 listopada, przygotowano działania deblokujące. Pod Niżny Astachow przybył 17 korpus niemiecki, który pod wieczór 24 listo-pada odrzucił oddziały radzieckie na wschodni brzeg rzeki Czyr i opanował przyczółek pod Bokowską, a następnie przedzierał się wzdłuż doliny rzeki Kriwa w kierunku pół-nocnym, zajmując Dubowski. 26 listopada resztkom 48 korpusu pancernego, które walczyły w okrążeniu między rzekami Kurtłak i Cuckan, udało się przebić na wschodni brzeg rzeki Czyr w rejonie Czernyszewskiej, zająć tam obronę i zamknąć w ten sposób lukę między rumuńską 3 armią a 17 korpusem. W rezultacie podjętych wysiłków organizacyjnych dowództwo niemieckie ustabilizowało poło-żenie swoich wojsk w obszarze wielkiego łuku Donu.

Tak więc do 30 listopada dowództwu radzieckiemu nie udało się, tak jak zamierzało, zabezpieczyć zewnętrznego frontu okrążenia 6 armii. Nie miało ono bowiem wówczas

Page 181: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

możliwości wprowadzenia świeżych jednostek na słabo umocnione odcinki. Tego dnia najmniejsza odległość mię-dzy wewnętrznym a zewnętrznym frontem okrążenia wyno-siła na kierunku Kałacz—Surbwikino — 40 km, a na kie-runku Sowiecki—Niżnie-Czyrska — 60 km. Wojska ra-dzieckie przesunęły więc nieco w kierunku zachodnim zewnętrzny front okrążenia, poprawiając swoje położenie. Ogólnie można stwierdzić, że zewnętrzny front okrążenia armii Paulusa w wielkim łuku Donu przebiegał wzdłuż Czyru, a więc tam, gdzie 62 i 64 armie wysłały swoje oddziały wydzielone, które w lipcu odpierały na tej rzece natarcie Niemców na Stalingrad.

4 grudnia dowództwo radzieckie rzuciło część sił Frontu Stalingradzkiego i Frontu Dońskiego na osaczonych Nie-mców. Zacięte walki trwały 5 dni, lecz nie zakończyły się one rozczłonkowaniem okrążonego zgrupowania. Doświad-czony przeciwnik zdążył zorganizować obronę; wykorzystu-jąc radzieckie umocnienia stworzył skuteczny system ognia. Natarcie zostało przerwane. Stało się jasne, że nie można rozbić okrążonej 6 armii bez należytego przygotowania, lecz tylko w ramach specjalnej operacji.

Równocześnie z umacnianiem wewnętrznego pierścienia okrążenia wojsk nieprzyjaciela pod Stalingradem radziecka Kwatera Główna czynlia intensywne przygotowania do operacji zaczepnej nad środkowym Donem w celu rozwi-nięcia przeciwnatarcia na kierunku stalingradzko-rostów-skim. Przygotowywana operacja otrzymała kryptonim „Saturn". 2 grudnia 1942 r. Kwatera Główna zatwierdziła jej plan.

Zamiar operacji sprowadzał się do wykonania dwóch zbieżnych uderzeń w ogólnym kierunku na Millerowo, Kamieńsk Szachtinski. Jedno uderzenie planowano wyko-nać stycznymi skrzydłami 1 armii gwardii Frontu Połud-niowo-Zachodniego i 6 armii Frontu Woroneskiego z przy-czółka osietrowskiego na prawym brzegu Donu (na

PLANY OPERACJI „SATURN" I „PIERŚCIEŃ"

Page 182: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

południe od Wierchniego Mamonu), natomiast drugie — siłami 3 armii gwardii Frontu Południowo-Zachodniego z rubieży rzeki Czyr — z rejonu Bokowskiej. W pierwszym etapie operacji zamierzano okrążyć i rozbić włoską 8 armię, w drugim — rozwinąć wszystkimi siłami uderzenie na Mil-lerowo, Rostów. Operacja miała się rozpocząć 10 grudnia.

Operacja „Saturn" miała doprowadzić do okrążenia Grupy Armii „Don", a także Grupy Armii „A", składającej się z niemieckiej 1 armii pancernej i 17 armii, które zostały zatrzymane na szczytach głównego łańcucha Kaukazu i przedpolach Groźnego. Plan okrążenia wojsk nieprzyja-ciela był zatem imponujący.

W związku z przygotowaniem operacji „Saturn" należało jak najszybciej rozbić okrążone siły Paulusa. Zadanie to miały wykonać wojska Frontu Dońskiego i Stalingradz-kiegb. Dowództwo radzieckie przykładało do likwidacji kotła ogromną wagę, gdyż pragnęło jak najszybciej zwolnić wojska, aby je użyć do planowanych działań zaczepnych w kierunku zachodnim. Prócz tego odzyskanie stalingradz-kiego węzła kolejowego pozwoliłoby znacznie usprawnić zaopatrywanie wszystkich wojsk radzieckich działających na południowym odcinku frontu. W związku z tym Kwatera Główna wydała polecenie swemu przedstawicielowi, gen. Wasilewskiemu, który przebywał w sztabie Frontu Połud-niowo-Zachodniego, by przystąpił do przygotowania opera-cji mającej na celu likwidację okrążonego zgrupowania.

Dowództwo radzieckie w końcu listopada rozpoczęło wzmacnianie wojsk działających na zewnętrznym froncie okrążenia. Dowódca Frontu Stalingradzkiego gen. Jere-mienko skierował w pas działań 51 armii kilka dywizji pie-choty zdjętych z wewnętrznego pierścienia. Dywizje te rozwinięto między rzekami Aksaj i Myszkowa. Kwatera Główna wzmocniła też wojska na zewnętrznym froncie okrążenia. Na początku grudnia skierowała na prawe skrzydło Frontu Stalingradzkiego 5 armię uderzeniową. Dowódcą tej nowo sformowanej armii był gen, Markian Popów.

Na początku grudnia uporządkowany i ustabilizowany front Grupy Armii „B" przebiegał od Kietczeniery na

Page 183: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

południu przez Zorgachin-Kurmojarski, Pochlebin i dalej wzdłuż Czyru z przyczółka pod Wkrchnie-Czyrską, na-stępnie do rzeki Kriwa i wzdłuż górnego biegu Donu. 6 armia polowa oczywiście pozostawała w okrążeniu w obsza-rze Stalingradu.

Prześledźmy, chociażby pokrótce, jak oceniało wytwo-rzoną sytuację operacyjną pod Stalingradem Naczelne Dowództwo Wehrmachtu oraz sztaby Grupy Armii „B" i 6 armii polowej. Otóż uwzględniając realne, nader ograni-czone możliwości okrążonych wojsk do długiego utrzymy-wania zajmowanego obszaru, dowódca 6 armii gen. Fried-rich Paulus, dowódca Grupy Armii „B" feldmarsz. Maximilian von Weichs i szef Sztabu Generalnego Wojsk Lądowych gen. Kurt Zeitzler ciągle uparcie przekonywali Hitlera o konieczności wycofania 6 armii spod Stalingradu i użycia jej do zorganizowania silnego frontu obrony wzdłuż zachodniego brzegu Donu. Hitler i jego najbliżsi współpracownicy z OKW wciąż trwali przy swoim, kierując się przede wszystkim względami politycznymi i prestiżo-wymi. Hitler, który zwykle kurczowo trzymał się zasady: Ani kroku w tył, oświadczył: „6 armia pozostanie tam, gdzie stoi dzisiaj! Stanowi ona załogę twierdzy, obowiąz-kiem zaś wojsk garnizonu twierdzy jest przetrwać oblęże-nie. Jeśli zajdzie potrzeba, będą tam przebywać całą zimę; dokonam ich deblokady podczas ofensywy wiosennej" 12.

Hltler pragnął, aby 6 armia nosiła odtąd nazwę „Twierdza Stalingrad" (w tej sprawie wysłano do jej sztabu z Kwatery Głównej odpowiedni radiogram). Określenie „twierdza" było oczywistym nonsensem z każdego punktu widzenia, brzmiało jak szyderstwo. Feldmarsz. Wilhelm Keitel, szef Sztabu Naczelnego Dowództwa Wehrmachtu, w całej roz-ciągłości popierał decyzję Hitlera. Podobnego zdania był gen. Alfred Jodl, szef oddziału operacyjnego w OKW: „Jeżeli wycofamy się znad Wołgi, utracimy wielki obszar zdobyty za cenę ogromnych ofiar podczas letniej ofen-sywy" 13. Najbardziej jednak przekonało Hitlera zapewnie-

12 Historia drugiej wojny światowej 1939—1945, t. VI, s. 84. 13 Tamże, s. 85.

Page 184: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

nie dane mu przez marsz. Hermanna Góringa, naczelnego dowódcy lotnictwa Rzeszy, że niemieckie lotnictwo zdoła całkowicie zaopatrzyć okrążone zgrupowanie we wszystkie niezbędne środki do życia i walki aż do jego odbicia. Wypada dodać, że Hitler, akceptując propozycję pilnego przygotowania operacji w celu odblokowania okrążonych wojsk, miał duże nadzieje na jej pomyślny wynik. Pragnął uwolnienia wojsk Paulusa również ze względu na nie zreali-zowane plany na całym południowym odcinku frontu, liczył, że po opanowaniu obszaru Stalingradu rozwinie wielkie natarcie, aby ostatecznie opanować cały Kaukaz.

„Tę decyzję Hitlera — pisze gen. Jeremienko — ocenia się często jako kaprys maniaka, ale sprawa, oczywiście, nie-zupełnie tak wygląda. Trzeba pamiętać, że wypadki pod Stalingradem nie miały precedensu w światowej historii wojen i dlatego fuhrer nie wierzył w swoją klęskę pod murami miasta, które niemal w 50 procentach znajdowało się w jego rękach. Nie dość na tym. Decyzję Hitlera, jak wiadomo, poparła większość niemieckiej generałicji, chociaż pozostali przy życiu zausznicy Hitlera na wszelki sposób odżegnują się od tego, zwalając wszystko na fuhrera" 14.

Jak wiemy, pierwsze próby odblokowania 6 armii feld-marsz. Weichs przeprowadził pod koniec listopada w rejo-nie miejscowości Niżnie-Czyrska. Nie powiodły się one głównie dlatego, że wykonane były zbyt małymi siłami. W związku z tym dowództwo niemieckie przystąpiło niezwło-cznie do formowania większego zgrupowania deblokują-cego. Równocześnie postanowiono uporządkować i zreorga-nizować system dowodzenia wojskami na południowym skrzydle frontu wschodniego. Przedsięwzięcia te miały zarazem przyczynić się do nawiązania sprawnej łączności z okrążonymi wojskami i zorganizowania przeciwuderzenia po spotkaniu z armią Paulusa.

Do szczególnie znaczących rozwiązań organizacyjnych należało utworzenie Grupy Armii „Don" 15, której dowód-

14 J e r e m i e n k o , op. cit., s. 343—344. 15 Grupę Armii „Don" zamierzano sformować już wcześniej, i to

zupełnie w innym celu. W czerwcu 1942 r. kierownictwo Wehrmachtu powzięło zamiar, by po zakończeniu kampanii letniej połączyć armie nie-

Page 185: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

cą 28 listopada mianowano feldmarsz. Ericha von Man-steina (b. dowódcę 11 armii). Uchodził on za specjalistę w prowadzeniu „oblężniczych działań bojowych". W ko-łach generalicji niemieckiej nazywano go „znawcą strate-gii". Wielu żołnierzy i oficerów okrążonego zgrupowania, dowiedziawszy się, że operaq"ą mającą na celu przyjście im z odsieczą kierować będzie „słynny" Manstein, nabrało przekonania, że zakończy się ona zwycięsko. Zresztą i sam Manstein podzielał ten optymizm.

W skład Grupy Armii „Don", zajmującej front długości. 600 km, weszły wszystkie wojska rozlokowane na południe od środkowego biegu Donu aż do stepów astrachańskich. Podstawowe jej siły stanowiła mieszana niemiecko-rumuń-ska grupa operacyjna „Hollidt", pozostałości rumuńskiej 3 armii, składające się ze zbiorczych oddziałów rozbitych rumuńskich i niemieckich jednostek, grupa armijna „Hoth" — jej trzon stanowiły te jednostki niemieckiej 4 armii pancernej i rumuńskiej 4 armii, którym udało się uniknąć okrążenia; w skład Grupy Armii „Don" wchodziła też okrążona 6 armia połowa. Grupę tę wspierała część 4 floty powietrznej z około 500 samolotami.

Manstein, zgodnie z wytycznymi niemieckiego Naczel-nego Dowództwa, w celu odblokowania okrążonych wojsk postanowił utworzyć zgrupowania uderzeniowe w okolicach miejscowości Kotielnikowski i Tormosin. W składzie tych zgrupowań miało działać około dziesięciu dywizji pancer-nych i piechoty, które zamierzano przegrupować z Francji, Przedkaukazia, spod Woroneża i Orła, a także z Polski. Przerzucenie tych jednostek (zwłaszcza z Bretanii) przebie-gało bardzo powoli. Na okupowanych terenach Związku Radzieckiego transporty kolejowe były skutecznie atako-

mieckie i rumuńskie, rozmieszczone w rejonie Stalingradu i nad środko-wym Donem, i stworzyć z nich grupę armii pod dowództwem gen. łona Antoaescu. Zamiar ten przywódcy hitlerowscy powzięli ze względów czy-sto politycznych: zamierzali w ten sposób mocniej wprząc Rumunię do niemieckiego rydwanu wojennego. Dyktator Rumunii zgodził się objąć to stanowisko, jednak potężne przeciwnatarcie wojsk radzieckich pod Stalin-gradem, zakończone okrążeniem 6 armii, udaremniło realizację planu władz III Rzeszy. W tych warunkach mowy już być nie mogło o miano-waniu Antonescu dowódcą Grupy Armii „Don".

Page 186: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

wane przez partyzantów. Dopiero na początku drugiej dekady grudnia udało się dowództwu niemieckiemu utwo-rzyć silne zgrupowanie w rejonie Kotielnikowskiego. Utwo-rzenie drugiego zgrupowania uległo zwłoce. Tojeż Man-stein zdecydował rozpocząć operację deblokującą wojska Paulusa tylko siłami zgrupowania tzw. kotielnikowskiego.

W skład tego zgrupowania wchodziły: 3 dywizje pan-cerne, 1 dywizja zmotoryzowana, 5 dywizji piechoty, 2 dywizje polowe lotnictwa, 2 dywizje kawalerii, sporo oddziałów i pododdziałów z odwodu Naczelnego Dowódz-twa, w tym batalion czołgów wyposażony po raz pierwszy w armii hitlerowskiej w nowe ciężkie czołgi typu „Tygrys". Skrzydła zgrupowania uderzeniowego ubezpieczały jed-nostki rumuńskie. Bezpośrednie dowodzenie operacją powie-rzono dowódcy 4 armii pancernej, gen. Hermannowi Hot-howi. Grupa armijna „Hoth" miała wykonać natarcie wzdłuż linii kolejowej Kotielnikowski—Stalingrad w celu przebicia się do 6 armii. Początek operacji, oznaczonej kryptonimem „Wintersturm" — „Burza zimowa", wyzna-czono na 12 grudnia.

Niemieckie przygotowania do odsieczy zbiegały się z radzieckimi przygotowaniami do operacji „Saturn". Mimo starań do wyznaczonego terminu nie zdążono ześrodkować wojsk na podstawach wyjściowych do natarcia. Na wniosek przedstawiciela Kwatery Głównej, gen. Niko-łaja Woronowa, datę rozpoczęcia operacji musiano przesu-nąć z 10 na 16 grudnia. Pozwoliło to wzmocnić Fronty jednostkami z odwodu Naczelnego Dowództwa, a mianowi-cie: 8 dywizjami i 1 brygadą piechoty, 4 korpusami pancer-nymi, 1 korpusem zmechanizowanym, 6 samodzielnymi pułkami czołgów oraz 23 pułkami artylerii i moździerzy. 16 armia lotnicza została zasilona 2 korpusem lotnictwa bom-bowego, a 17 armia — 3 mieszanym korpusem lotniczym.

Równocześnie z operacją „Saturn" dowództwo radzieckie opracowało plan zniszczenia okrążonego pod Stalingradem nieprzyjaciela. W czasie operacji, która otrzymała krypto-nim „Pierścień", zamierzano wykonać uderzenie z zachodu na wschód w celu rozczłonkowania 6 armii, a następnie zlikwidowania jej poszczególnych części. Plan operacji Sta-

Page 187: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

lin zatwierdził 11 grudnia. Miała ona się rozpocząć 18 grudnia. Ponieważ w tym czasie kotielnikowskie zgrupowa-nie nieprzyjaciela wykonało silne przeciwuderzenie, termin rozpoczęcia operacji „Pierścień" musiał ulec przesunięciu. Z tego samego powodu dowództwo radzieckie musiało zmodyfikować plan operacji „Saturn". W nowej sytuacji operacyjnej pierwszym i najważniejszym zadaniem, jakie stanęło przed wojskami radzieckimi, było uniemożliwienie grupie armijnej „Hoth" przyjścia z odsieczą armii Paulusa.

NIEUDANA ODSIECZ

12 grudnia 1942 r. dowódca Grupy Armii „Don" nakazał kotielnikowskiemu zgrupowaniu rozpocząć działania odblo-kowujące 6 armię. Nieprzyjacielskie zgrupowanie liczyło: 124 tys. ludzi, 650 czołgów, 852 działa i moździerze oraz 500 samolotów. Natomiast 51 armia i 5 armia uderzeniowa, na które to uderzenie wyszło, miały razem: 115 tys. ludzi, 329 czołgów, 1133 działa i moździerze; wspierało je 220 samolotów. Wróg miał więc w czołgach i samolotach dwu-krotną przewagę. Warto przy tym zwrócić uwagę, że główne uderzenie nieprzyjaciel wykonał na osłabioną w poprzednich walkach 51 armię gen. Trufanowa. Pod wzglę-dem liczebności ludzi i dział przeciwnikowi udało się osiągnąć nad nią dwukrotną przewagę, a w czołgach ponad sześciokrotną.

Wojska nieprzyjacielskie przeszły do natarcia po silnym przygotowaniu artyleryjskim i masowym nalocie lotnictwa na wąskim odcinku z rejonu Kotielnikowskiego wzdłuż linii kolejowej Tichorieck—Stalingrad. Główną siłą uderzeniową gen. Hotha był 57 korpus pancerny dowodzony przez gen. Kirchnera. Jego 6 dywizja pancerna (ściągnięta z Francji), wykonująca główne uderzenie w ramach wspomnianego korpusu, nacierała na zachód, a 23 dywizja pancerna — na wschód od linii kolejowej. Na ich skrzydłach nacierały jed-nostki piechoty i kawalerii. Kotielnikowskie zgrupowanie od południa osłaniały wojska 4 rumuńskiej armii. Na hasło „Piorun" 6 armia miała rozerwać od wewnątrz pierścień

Page 188: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

okrążenia i ruszyć na spotkanie kotielnikowskiemu zgrupo-waniu.

Uderzenie niemieckie wyszło na styk 302 dywizji pie-choty i 4 korpusu kawalerii. Dywizjom pancernym wroga udało się przełamać obronę wojsk radzieckich i do wieczora następnego dnia dotrzeć w pobliże miejscowości Wier-chnie-Kumski. Dowódca Frontu, gen. Jeremienko, próbo-wał zatrzymać wroga, wbijającego się coraz głębiej w ugru-powanie 51 armii, poprzez wprowadzenie do walki 13 korpusu zmechanizowanego gen. Tanasczyszyna. Korpus był jednak zbyt osłabiony, aby mógł podołać zadaniu. Miał tylko 28 czołgów i 1600 żołnierzy piechoty zmotoryzowanej (41 pułk czołgów tego korpusu został skierowany do rejonu Zutowa dla osłony linii kolejowej).

13 korpus zmechanizowany wspólnie z 302 i 126 dywiz-jami piechoty walczyły ze zmiennym szczęściem. Na odcinku ich obrony nieprzyjaciel nie uzyskał poważniej-szych sukcesów. Później korpus, po wyjściu wraz ze wspo-mnianymi dywizjami na skrzydła zgrupowania uderzenio-wego wroga, zatrzymał je na zachód od toru kolejowego.

Nieprzyjacielskie dywizje pancerne starały się przede wszystkim wyjść nad rzekę Aksaj i uchwycić przyczółki na jej prawym brzegu. Radzieccy żołnierze mężnie bronili swych pozycji. Każdy z nich zdawał sobie sprawę, że trzeba za wszelką cenę trzymać się aż do nadejścia pomocy i nie dopuścić, do połączenia się wroga z okrążonym zgru-powaniem. Mimo twardego o p o n radzieckich oddziałów i znacznych strat wojska niemieckie zdołały osiągnąć, a na-stępnie sforsować rzekę Aksaj. Jednakże na prawym brzegu napotkały jeszcze silniejszy opór. 23 dywizja pancerna włamała się w radziecką obronę tylko kilka kilometrów i — jak pisze były generał hitlerowski Hans Doerr — „w związku z nieustannymi atakami, których dokonywano na jej wschodnie skrzydło, utknęła w miejscowości Kamien-

ka" 16. 6 dywizja pancerna gen. von Waldenfelsa dzięki swej przewadze w wozach bojowych posunęła się na pra-

16 H. D o e r r , Der Feldzug nach Stalingrad, Darmstadt 1955, s, 92.

Page 189: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

wym brzegu wspomnianej rzeki nieco dalej. Za każdy metr zdobytego terenu płaciła ogromnymi stratami.

Wojskom niemieckim, spieszącym na odsiecz armii Pau-lusa, udało się w ciągu 3 dni posunąć o 45 km w kierunku północno-wschodnim. Nieprzyjaciel nie wątpił w ostateczne powodzenie swych działań. Dlatego też za pierwszorzuto-wymi wojskami podążyły kolumny samochodów z amuni-cją, paliwem i żywnością dla okrążonego zgrupowania; w sumie transportowanie 3 tys. ton różnego zaopatrzenia. Za wojskami szły także ciągniki mające pomóc artylerii w uzyskaniu większego manewru sprzętem bojowym.

14 grudnia gen. Jeremienko zdecydował się na wykorzy-stanie 5 armii uderzeniowej, która przechodząc do natarcia z rubieży rzeki Czyr miała zepchnąć Niemców z przyczółka nad rzeką Aksaj i związać zarazem część sił zgrupowania uderzeniowego wroga. Plan dowódcy Frontu powiódł się w zupełności — zastał zrealizowany w ciągu jednego dnia. Wojska gen. Markiana Popowa, likwidując nieprzyjacielski przyczółek, jednocześnie skutecznie osłaniały prawe skrzy-dło 51 armii.

W likwidacji przyczółka uczestniczyły oddziały 4 korpusu zmechanizowanego, który po ostatnich nieprzerwanych 20-dniowych walkach liczył zaledwie 2 tys. żołnierzy i 32 czołgi. Jednostki uderzyły z marszu z dwóch stron na Wierchnie-Kumski, miejscowość leżącą na północnym skraju przyczółka. Jednocześnie 235 brygada pancerna ppłk. Dmitrija Burdowa z podporządkowanym jej samo-dzielnym pułkiem pancernym oskrzydliła osiedle ze wscho-du. Rozpoczął się bój spotkaniowy oddziałów zmechanizo-wanych. Na skutek szybkiego działania kilku brygad i pułków czołgów, piechoty i artylerii niemiecka załoga miejscowości znalazła się w półokrążeniu. Nieprzyjaciel, straciwszy około 40 czołgów oraz wielu żołnierzy piechoty zmotoryzowanej, opuścił Wierchnie-Kumski. Wojska ra-dzieckie szybko zorganizowały obronę przeciwpancerną na południe i południowy wschód od opanowanej miejsco-wości.

Niemcy nie zamierzali jednak zrezygnować z przebicia się do okrążonej armii Paulusa. Wróg ciągle wzmagał swe

Page 190: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

uderzenia na z reguły słabsze siły radzieckie. Do szczegól-nie krwawych walk doszło koło Wierchnie-Kumskiego. Broniły się tu oddziały, które w ciągu ostatnich 3 tygodni ciężkich walk poniosły krwawe straty. 15 grudnia przybył tutaj 1378 pułk piechoty (dowódca ppłk M. Diasamidze) z 1 dywizjonem 1058 pułku artylerii 87 dywizji piechoty. W celu sprawniejszego dowodzenia i lepszego wykorzysta-nia w walce pułk ten podporządkowano dowódcy 4 kor-pusu zmechanizowanego, gen. Wasilijowi Wolskiemu. Zgodnie z jego decyzją pułk zajął obronę na głównym kie-runku niemieckiego uderzenia. Zadanie polegało na tym, by nie przepuścić nieprzyjaciela przez Wierchnie-Kumski na północ.

Nad ranem 16 grudnia, po zmasowanym uderzeniu lot-nictwa, oddziały niemieckiej 6 dywizji pancernej wznowiły natarcie. Jednakże mimo zdecydowanej przewagi i wielo-krotnie ponawianych ataków wroga, piechota ppłk. Diasa-midze nie cofnęła się ani na krok. Najbardziej zażarty bój toczył się o wzgórze 137,2, które zagradzało Niemcom drogę do Wierchnie-Kumskiegę). Nieprzyjaciel czynił wszys-tko, aby je zdobyć. Przeciwko jednej kompanii piechoty, wzmocnionej plutonem rusznic przeciwpancernych i wspie-ranej przez jedną baterię artylerii, przeciwnik skierował aż 30 czołgów i około dwóch batalionów piechoty. Obrońców wzgórza nieustannie bombardował z powietrza. Niemcy trzykrotnie przechodzili do ataku — bez skutku. Radzieccy żołnierze wiedzieli, że muszą utrzymać wzgórze, nawet za cenę utraty życia. W nierównej walce ginęli jeden po dru-gim. Dopiero gdy wszyscy żołnierze, razem z dowódcą st. lejtn. P. Naumowem, polegli, nieprzyjaciel zajął wzgórze. Stracił przy tym 18 czołgów oraz około 300 żołnierzy.

Długotrwała obrona wzgórza umożliwiła wprowadzenie na ten kierunek z odwodu 51 armii 55 samodzielnego pułku czołgów, dowodzonego przez ppłk. A. Asłanowa. Radzieccy czołgiści, dysponując 17 wozami bojowymi, podjęli walkę z 50 czołgami wroga. W tym nierównym pojedynku nie-przyjaciel poniósł znacznie większe straty — aż 20 czołgów, 50 samochodów i około dwóch kompanii piechoty. Niemcy

nie wytrzymali napięcia nerwowego i wycofali się. Wzgórze

Page 191: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

137,2, przez które przeciwnik usiłował przedrzeć się do Wierchnie-Kumskiego, na północ, zajęli z powrotem żoł-nierze radzieccy 17.

Bardzo ciężkie walki toczyły w okolicy Kruglakowa i Żu-towa dwie brygady 13 korpusu zmechanizowanego gen. Tanasczyszyna, całkowicie wyczerpana 302 dywizja pie-choty dowodzona przez płk. Makarczuka i 126 dywizja pie-choty płk. Syczowa. Na oddziały te nieprzyjaciel rzucił świeżą dywizję lotniczo-polową, grupę płk. Panwitza, wzmocnioną czołgami, i rumuński korpus piechoty.

W rejonie Źutowa broniła się wytrwale nieliczna — około 50-osobowa grupa fizylierów ze 126 dywizji piechoty, wzmocniona 2 czołgami i 1 działem. Prawie tydzień wal-czyła w półokrążeniu. Niemcy niejednokrotnie rzucali do ataku piechotę zmotoryzowaną i czołgi, wdzierali się nawet na skraj obrony, ale za każdym razem byli odrzucani. Dopiero w nocy na 19 grudnia przy wsparciu 15 czołgów zdobyli wioskę. Jednakże fizylierzy śmiałym kontratakiem odbili północną część wsi i trzymali się tam do 25 grudnia, tj. do czasu, kiedy główne siły 126 dywizji otoczyły Nie-mców, którzy umocnili się w południowej części wsi Żutowo.

Sytuacja w pasie działań 51 armii była wciąż ciężka. Ponieważ wszystkie odwody Frontu Stalingradzkiego i 51 armii weszły już do walki, poprawę położenia mogły spo-wodować jedynie świeże siły. W związku z tym gen. Wasi-lewski zwrócił się do Naczelnego Dowódcy, Stalina, z prośbą o wyrażenie zgody na użycie przybyłej, włączonej w skład Frontu Dońskiego, 2 armii gwardii gen. Rodiona Malinowskiego, którą wcześniej przeznaczono do likwidacji okrążonego nieprzyjaciela. Decyzja w tej sprawie zapadła na specjalnym posiedzeniu Państwowego Komitetu Obro-ny. 14 grudnia Kwatera Główna wydała stosowną dyrek-tywę. Oprócz 2 armii gwardii Kwatera Główny przeciwko kotielnikowskiemu zgrupowaniu wroga skierowała ze swego

17 22.12.1942 r. Prezydium Rady Najwyższej ZSRR nadało podpuł-kownikom M. Diasamidzemu i A. Asłanowowi tytuły Bohatera Związku Radzieckiego, a wielu żołnierzy i oficerów odznaczono orderami i meda-lami.

Page 192: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Gen. Paweł Rotmistrow, dowódca 7 korpusu pancernego (zdjęcie późniejsze)

Gen.Aleksandr Rodimcew, dowódca 13 dywizji piechoty gwardii (zdjęcie późniejsze)

Page 193: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Płk Iwan Jakubowski, dowódca 91 brygady pancernej (zdjęcie późniejsze)

Szturm ostatnich punktów oporu nieprzyjaciela

Page 194: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

... i samoloty (styczeń 1943 r.)

Niemiecki sprzęt bojowy zdobyty w bitwie nad Wołgą

Page 195: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Gen. Wasilij Czujkow, dowódca 62 armii, z oficerami swojego sztabu po zwycięstwie stalingradzkim

Page 196: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Feldmarsz. Friedrich Paulus dowódca 6 armii polowej, po kapitulacji

Przedstawiciele Kwatery Głównej Naczelnego Dowództwa przesłuchują feldmarsz. Paulusa

Page 197: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Feldmarsz. Erich von Manstein, dowódca Grupy Armii „Don"

Wzięci do niewoli hitlerowscy żołnierze (luty 1943 r.)

Page 198: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Zawieszenie czerwonej flagi w Stalingradzie w dniu zwycięstwa

Page 199: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Wręczenie miecza - daru króla Anglii Jerzego VI dla mieszkańców Stalingradu (Teheran, listopad 1943 r.)

Page 200: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

odwodu 6 korpus zmechanizowany pod dowództwem gen. Siemiona Bogdanowa.

Przegrupowanie 2 armii gwardii gen. Malinowskiego na odległość 170—200 km odbywało się w wyjątkowo trud-nych warunkach, w czasie silnych mrozów i zamieci śnie-żnych. Ze względu na konieczność przestrzegania masko-wania, wojska maszerowały tylko w nocy. Żołnierze odpoczywali pod gołym niebem, ponieważ wszystkie miejs-cowości, przez które przechodzili, zapełniali ranni. Idąc po bezdrożach, pokonywali w ciągu doby po 40—50 km.

O trudnościach tego marszu wspomina były szef sztabu 2 armii gwardii, późniejszy marszałek Związku Radziec-kiego, Siergiej Biriuzow: „Po zaśnieżonych drogach, pod ostry, przenikający na wskroś wiatr gwardziści szli forsow-nym marszem na nowe pozycje. Piechotę co pewien czas mijali czołgiści. Ciągniki holowały przez zaspy śnieżne arty-lerię, a tam gdzie nie dawały rady, wyręczały je barki żoł-nierskie... Bardzo dawała się we znaki obrzydliwa pogoda. Nocami chwytał siarczysty mróz, a w dzień śnieg tajał w słońcu. Dobrze wyposażeni do działań w surowych warun-kach zimowych czerwonoarmiści jednakże znaleźli się w trudnym położeniu. Podczas dnia ich walonki przemakały i pęczniały, nocą zaś robiły się jak z żelaza i w ogóle nie ogrzewały nóg. Było wiele wypadków odmrożeń. Ale nawet w tych warunkach tempo marszu na front nie słabło.

My do mrozów jesteśmy przyzwyczajeni — mówili żoł-nierze — ale niech faszyści odczują, jaka jest ta rosyjska zima" 18.

Dowódca Grupy Armii „Don", po zorientowaniu się, że do rejonu Stalingradu nadciągają większe siły radzieckie, podjął desperackie wysiłki, aby odblokować wojska Paulusa przed wprowadzeniem do bitwy świeżych sił radzieckich. 18 grudnia Manstein rzucił przeciwko 4 korpusowi zme-chanizowanemu gen. Wolskiego i innym jednostkom radzieckim ostatnie swoje odwody, w tym 17 dywizję pan-cerną dowodzoną przez gen. Fridego von Sengera. Kosz-

18 S. B i r i u z o w, Kogda griemieli puszki, Moskwa 1961, s. 108—109.

Page 201: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

tem wielkich strat Niemcom udało się zająć miejscowość Wierchnie-Kumski. Mimo bohaterskiego oporu oddziałów radzieckich nieprzyjaciel ciągle, aczkolwiek powoli, posuwał się w stronę północną. Dowódca grupy armijnej gen. Hoth, pewny powodzenia swojej misji deblokującej, nieustannie przesyłał przez radio żołnierzom Paulusa słowa otuchy: „Trzymajcie się, przyjdziemy!", „Trzymajcie się, wyzwole-nie jest bliskie!" Okrążonych żołnierzy niemieckich ogar-nęło uczucie ulgi, wiary we własne siły oraz nowy zapał do walki.

W tych pełnych napięcia dniach sztab 6 armii z niecierp-liwością oczekiwał umówionego hasła „Piorun", które miało nadejść ze sztabu Grupy Armii „Don". 18 grudnia hasła tego nikt jednak nie podał. Nie padło ono nigdy. Okrążone wojska, nie mając rozkazu, zachowały się biernie. Dowódca armii gen. Paulus i jego szef sztabu gen. Schmidt czekali na zbawczy rozkaz z kwatery Hitlera. Tymczasem tysiące żołnierzy padały, marzły, słabły z głodu; topniały zapasy amunicji i paliw. Próżne oczekiwanie niosło rozpaczliwe rozczarowanie i gorycz rezygnacji.

19 grudnia grupa „Hoth" uderzyła ze wzmożoną siłą. Niemcy mieli na niektórych odcinkach pięcio-, a nawet sześciokrotną przewagę liczebną, zwłaszcza w broni pan-cernej. Ich lotnictwo, wspierając jednostki pancerne, wykonało tego dnia około 1400 samolotolotów. Nieprzyja-cielskie bombowce w silnych grupach nieustannie wisiały nad polem walki. Obie strony ponosiły wielkie straty. Pod koniec dnia wróg dotarł do rzeki Myszkowa (lewy dopływ rz. Czyr), sforsował ją i zajął miejscowość Wasiljewka. Wojska niemieckie przebyły już dwie trzecie drogi; tylko 40—45 km dzieliło je od okrążonego zgrupowania. Nieprzy-jacielowi wydawało się, że wystarczy jeszcze jedno uderze-nie — a przerwie pierścień okrążenia 6 armii. „Czołowe oddziały 57 korpusu pancernego — wspomina Manstein — widziały już na horyzoncie łunę ognia Frontu Stalingradz-kiego" l9. W dniu, w którym wojska deblokujące najbar-dziej zbliżyły się do koda 6 armii, Manstein rozkazał Pau-

" M a n s t e i n, op. cit., s. 375.

Page 202: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

lusowi postawić w stan gotowości wojska wyznaczone do dokonania wyłomu. Rozkazu do działań zaczepnych mają-cych na celu „wyrąbanie przesieki życia" nie wydał.

Bardziej zacięte i o daleko większym natężeniu walki sto-czono na zewnętrznym pierścieniu, głównie wzdłuż północ-nego brzegu rzeki Myszkowa. Sytuacja na tym odcinku była tak poważna, że pierwsze oddziały 2 armii gwardii, które tu przyszły 19 grudnia, prosto z marszu weszły do boju. Rozgorzała ciężka bitwa obronna, w której stopniowo uczestniczyły wszystkie korpusy 2 armii, a mianowicie: 1 korpus piechoty gwardii pod dowództwem gen. I. Missana, 13 korpus piechoty gwardii dowodzony przez gen. P. Czanczibadze i 2 zmechanizowany korpus gwardii gen. K. Swiridowa. Prócz tego Kwatera Główna wzmocniła tę armię 6 korpusem zmechanizowanym gen. Siemiona Bog-danowa.

Jednostkom zmagającym się na ziemi, ogromnej pomocy udzieliła 8 armia lotnicza, dowodzona przez gen. Timofieja Chriukina. Dokonała ona ponad 750 uderzeń na kolumny i zgrupowania pancerne wroga, w wielu wypadkach wybija-jąc je z rytmu zaplanowanych działań, zadając ciężkie straty. Nad rzeką Myszkowa wojska radzieckie przeprowa-dziły rozstrzygające walki przeciwko kotielnikowskiemu zgrupowaniu nieprzyjaciela. Niemcy ponieśli tak ciężkie straty (160 czołgów, 82 samoloty, około 100 dział i około 8 tys. zabitych), że nie byli w stanie rozwijać swojego powodzenia. Pod koniec 23 grudnia natarcie grupy armijnej „Hoth" zostało zatrzymane. Musiała ona przejść do obrony zaledwie w odległości 35—40 km od okrążonej 6 armii polowej. Zasadniczym warunkiem, który by umożliwiał wrogowi zorganizowanie następnego działania zaczepnego, było otrzymanie świeżych, i to znacznych posiłków. Skie-rowanie ich jednak do grupy Hotha stało się niemożliwe. Brak odwodów już wcześniej uniemożliwił utworzenie w rejonie Tormosina drugiego niemieckiego zgrupowania uderzeniowego (deblokującego). Wszystkie bowiem siły, jakimi dysponował dowódca Grupy Armii „Don", musiał użyć nad środkowym Donem, tam gdzie wojska Frontów

Page 203: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Południowo-Zachodniego i Woroneskiego już 16 grudnia rozpoczęły operację „Mały Saturn". W ten sposób plan odblokowania 6 armii stał się nierealny.

OPERACJA „MAŁY SATURN"

W związku z niemieckimi próbami odsieczy dla 6 armii oraz wynikającą stąd koniecznością dalszego umocnienia zewnętrznego frontu okrążenia na zachód od Stalingradu, radzieckie Naczelne Dowództwo wprowadziło zasadnicze zmiany w planie operacji „Saturn". Oceniając realne moż-liwości, zdecydowano się ograniczyć rozmach tej operacji. Zamiast pierwotnie planowanego głębokiego uderzenia na Rostów, główny Wysiłek Frontu Południowo-Zachodniego skierowano obecnie na rozbicie Grupy Armii „Don". Główne uderzenie, które poprzednio miało być wykonane na południowy zachód, przeniesiono na południowy wschód w stronę miejscowości Niżnij Astachow, z wyjś-ciem na Morozowsk, by po rozbiciu nieprzyjaciela w łuku Donu wyjść na tyły tormosińskiego zgrupowania. Natarcie w kierunku południowo-wschodnim zagrażało również gru-pie armijnej gon. Hotha, ześrodkowanej w rejonie Kotielni-kowskiego. Zatem zasadnicza idea zmodyfikowanego planu operacji „Saturn" polegała na rozszerzeniu frontu natarcia wojsk radzieckich i odsunięciu zewnętrznego frontu okrą-żenia od armii Paulusa. Plan operacji został zatwierdzony przez radziecką Kwaterę Główną 13 grudnia. Otrzymał on kryptonim „Mały Saturn". Operacja miała się rozpocząć 16 grudnia, tj. w dniu planowanego uderzenia „Saturna".

Dowódca Frontu Południowo-Zachodniego, gen. Nikołaj Watutin, zadecydował główne uderzenie wykonać siłami 1 i 3 armii gwardii na tych samych odcinkach, które były przewidziane w planie „Saturna", z tą jednak różnicą, że nie na Millerowo, lecz na kierunkach zbieżnych — na Morozowsk. Główne zgrupowanie uderzeniowe tego Fron-tu od strony zachodniej ubezpieczała 6 armia Frontu Woroneskiego.

Przygotowanie operacji („Saturn" i „Mały Saturn")

Page 204: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

utrudniały kłopoty komunikacyjne. Główne bowiem linie kolejowe przebiegały w odległości 200 km, tylko jedna bocznica kolejowa dochodziła na odległość 70 km od naj-bliżej usytuowanych jednostek wojsk, ześrodkowanych w obszarze Stalingradu. Starano się przyśpieszyć dowóz środków materiałowych drogami gruntowymi, jednakże brakowało samochodów i paliwa. Stąd przegrupowanie wojsk i dostarczenie zaopatrzenia dla operacji udało się zrealizować dopiero w przeddzień planowanego natarcia.

Te trudności wcale nie odbiły się na postawie moralno--politycznej i duchu bojowym żołnierzy radzieckich. Ten pozytywny stan osiągnięto dzięki wielostronnej pracy partyjno-politycznej.

Radzieckie wojska, mające wziąć udział w operacji „Mały Saturn", liczyły razem 425,5 tys. żołnierzy i dysponowały 5 tys. dział i moździerzy oraz ponad 1000 czołgów. Wojska lądowe wspierało przeszło 300 samolotów bojowych. Naprzeciw tego zgrupowania znajdowała się prawie cała włoska 8 armia, wchodząca w skład Grupy Armii „B", grupa operacyjna „Hollidt" oraz pozostałości rumuńskiej 3 armii (lewe skrzydło Grupy Armii „Don"). W sumie nieprzyjaciel dysponował 459 tys. ludzi, ponad 6,2 tys. dział i moździerzy oraz 600 czołgami. Do wsparcia jego wojsk naziemnych wydzielono 500 samolotów. Tak więc wojska radzieckie były zmuszone nacierać na silniejszego nieprzyjaciela. Przewagę miały tylko w czołgach.

Operacja „Mały Saturn" rozpoczęła się wczesnym ran-kiem 16 grudnia. Natarcie poprzedziło półtoragodzinne przygotowanie artyleryjskie. Z powodu gęstej mgły jego skuteczność była stosunkowo mała, a samoloty nie mogły wzbić się w powietrze. Tym samym obrona wroga nie zos-tała dostatecznie obezwładniona. Nacierające oddziały na-potkały oczywiście zorganizowany opór. Do południa pie-chota 6 armii i 1 armii gwardii posunęła się zaledwie od 2 do 3 km.

Takie powolne tempo natarcia groziło niewykonaniem przewidzianych w planie operacji zadań. Dowódcy Frontów zdecydowali się wobec tego przełamać taktyczną strefę obrony nieprzyjaciela siłami korpusów pancernych. Te bar-

Page 205: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

dzo śmiałe decyzje były jednak ryzykowne. Okazało się, że przy podjęciu prób zaatakowania obrony wroga z marszu jednostki pancerne trafiły na pola minowe i poniósłszy straty musiały zaniechać dalszego natarcia. Była to wysoka cena za pośpiech nie uwzględniający uprzedniego rozpo-znania obrony nieprzyjaciela. Wykonanie przez saperów przejść w polach minowych trwało do rana następnego dnia.

W godzinach popołudniowych 16 grudnia pogoda nieco się poprawiła. Teraz z większym skutkiem wkroczyła do akcji artyleria i lotnictwo. Eskadry samolotów szturmowych i bombowych dokonywały uderzeń na pozycje przeciwnika, węzły oporu, stanowiska dowodzenia, punkty obserwacyjne, na tyły. Toczono pomyślne walki powietrzne. Piechota natarła na obronę nieprzyjaciela ze zdwojoną siłą. Niestety, wojska radzieckie nie miały dość sił i możliwości przełama-nia jej strefy taktycznej.

17 grudnia rano wszystkie wyznaczone do natarcia jed-nostki, po artyleryjskim i lotniczym przygotowaniu, ruszyły na wroga. Sprzyjała temu poprawa pogody. W ścisłym współdziałaniu z wojskami 6 armii gen. Fiodora Charito-nowa i 1 armii gwardii gen. Wasilija Kuźniecowa nacierały korpusy pancerne. Wkraczały one kolejno i z maksymalną szybkością w poprzednio dokonany niewielki wyłom. Pier-wszy uderzył 25, następnie 18, 17 i 24 korpusy pancerne. Przez cały czas wspierały je silnym ogniem artyleria i lot-nictwo. Nieprzyjaciel, oszołomiony nawałą wozów bojowych i śmiało nacierającą za nimi piechotą, próbował w zacie-kłych kontratakach zatrzymać i oddalić grożące mu niebez-pieczeństwo. Tym razem rozpędzona lawina wojska ra-dzieckiego nie została zatrzymana. Do wieczora czołowe jednostki armii generałów Charitonowa i Kuiniecowa oraz korpusów pancernych, które nie odrywały się zbytnio od piechoty, posunęły się do przodu od 20 do 25 km.

Nazajutrz — 18 grudnia — nieprzyjaciel bronił upor-czywie armijnej rubieży, przełamanie jej bowiem otwierało drogę wojskom radziecldm na tyły głównych sił włoskiej 8 armii, dowodzonej przez gen. Garibaldiego. Pod wieczór 1 armia gwardii i 6 armia złamały opór nieprzyjaciela.

Page 206: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

W ten sposób armie te po trzech dniach walk dokonały wyłomu w obronie nieprzyjaciela do 60 km szerokiego i 40 km głębokiego. W pasie natarcia 3 armii gwardii gen. Dmitrija Leluszenki obronę przełamano na froncie szero-kości 20 km i głębokości 15—20 km. Rozbite zostały dwie niemieckie i dwie włoskie dywizje piechoty.

Natarcie wojsk radzieckich nad środkowym Donem, zrazu mało pomyślne, później wspaniale się rozwijające, postawiło dowództwo Grupy Armii „Don" w nader kłopot-liwej sytuacji — zmusiło je nie tylko do zrezygnowania z deblokady 6 armii polowej, lecz także do ściągnięcia w zagrożony rejon dodatkowych sił; uczyniono to przede wszystkim kosztem przygotowanego już do odsieczy zgru-powania tormosińskiego. Ponadto nad środkowy Don skie-rowano 6 dywizję pancerną ze zgrupowania kotielnikow-skiego. Tak więc już w trakcie realizacji operacji „Mały Saturn" wojska Frontu Południowo-Zachodniego przy pomocy wojsk Frontu Woroneskiego zdusiły wszelką inicja-tywę wroga i unicestwiły jego plany w obszarze Stalin-gradu.

W tym czasie główny ciężar działań zaczepnych nad środkowym Donem spadł na Front Południowo-Zachodni. W celu usprawnienia dowodzenia wojskami działającymi nad środkowym Donem radziecka Kwatera Główna 19 grudnia włączyła 6 armię Frontu Woroneskiego do składu Frontu Południowo-Zachodniego. Dowódca tego Frontu, gen. Watutin, otrzymał rozkaz przyspieszenia tempa natar-cia, zwłaszcza przez wojska pancerne. Jego rozkazy do dowódców nacierających armii i związków pancernych żądały jak najszybszego osiągnięcia celu operacji, to jest rozbicia nieprzyjaciela nad środkowym Donem.

Rano 19 grudnia zgrupowania uderzeniowe Frontu Południowo-Zachodniego wznowiły natarcie z nowym impetem. Błyskawiczne tempo działań zapewniły wojska szybkie. Zgodnie z wytycznymi nie angażowały się one do walki o punkty oporu nieprzyjaciela, lecz przy stałym wsparciu lotnictwa dążyły do jak najszybszego wyjścia na tyły sił głównych włoskiej 8 armii i grupy operacyjnej „Hollidt". W ślad za wojskami pancernymi ruszyła pie-

Page 207: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

chota, której przypadło w udziale niszczenie rozczłonkowa-nych włosko-niemieckich zgrupowań. Piechota blokowała i szturmowała punkty oporu, likwidowała pojedynczych żołnierzy, jeśli nie chcieli oddać się do niewoli. W tym cza-sie związki pancerne w błyskawicznym rajdzie obeszły Kan-tiemirowkę i nieoczekiwanie dla nieprzyjaciela uderzyły na tę miejscowość z tyłu.

1 korpus zmechanizowany gwardii dowodzony przez gen. Iwana Russijanowa, wysunąwszy do przodu 1 brygadę zmechanizowaną gwardii płk. Fiodora Czerwiakowa, we współdziałaniu z 197 dywizją piechoty płk. Michaiła Zapo-rożczenki, całkowicie rozbił w rejonie Krużylina rumuńską 7 dywizję piechoty. Korpus Russijanowa zdobył Ponoma-riewkę i Kalinowski.

W stoczonych w tym dniu (19 grudnia) bojach szczegól-nie wyróżniła się 2 brygada zmechanizowana gwardii pod dowództwem płk. Andrieja Chudiakowa i 3 brygada zme-chanizowana gwardii płk. Konstantina Goriaczewa. Ich oddziały, po wyjściu na głębokie tyły włoskiej 8 armii, nawiązały styczność z czołowymi oddziałami 1 armii gwar-dii w rejonie Koszar, dokonując w ten sposób pełnego okrążenia głównych sił włoskiej 8 armii oraz trzech dywizji rumuńskiej 3 armii i grupy operacyjnej „Hollidt".

Wojska szybkie Frontu Południowo-Zachodniego z wiel-kim rozmachem wgłębiały się w przestrzeń operacyjną nie-przyjaciela. Żadne próby wroga nie zatrzymały wysforowa-nych daleko do przodu korpusów pancernych. Nie zatrzy-mały ich intensywne bombardowania lotnictwa i świeże jednostki ściągnięte do rejonu Millerowa, Tacynskiej, Morozowska.

20 grudnia 17 pułk czołgów gwardii ppłk. Tichona Pozo-łotina wyszedł w przestrzeń operacyjną nieprzyjaciela w re-jonie chutoru Chlebinski i, rozwijając dynamiczne natarcie, o świcie 23 grudnia pod osłoną mgły zbliżył się na nie-wielką odległość do kolumn niemieckich, które posuwały się w kierunku frontu w celu zamknięcia powstałego w obronie wyłomu. Warunki, w jakich znalazł się nieprzy-jaciel, utrudniały mu manewr, ponieważ wzdłuż drogi zale-gały ogromne zaspy śnieżne. Czołgi Pozołotina ogniem,

Page 208: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

pancerzami i gąsienicami zniszczyły wielką liczbę hitlerow-ców. Zdobyto ponad 50 dział, około 200 różnych samocho-dów oraz wiele innego uzbrojenia i sprzętu bojowego. Czołgiści radzieccy zdobyli nieprzyjacielski sztandar.

Również wspaniale walczył 24 korpus pancerny dowo-dzony przez gen. Wasilija Badanowa. Stosując umiejętnie obejścia i oskrzydlenia w ciągu 5 dni przebył około 240 km, atakując wroga w dzień i w nocy. Rano 24 grudnia korpus wdarł się do Tacynskiej i opanował tę miejscowość w brawurowym ataku, całkowicie zaskakując nieprzyjaciela. Czołgiści zdobyli magazyny z żywnością i amunicją, składy z bronią, mundurami i paliwem; na lotnisku i w transpor-tach kolejowych przechwycili oni ponad 200 samolotów. W okolicy Tacynskiej czołgiści gen. Badanowa przecięli linię kolejową Licha—Stalingrad, jedyną, jaką do tej pory Niemcy wykorzystywali na obszarze Stalingradu.

Zajęcie Tacynskiej zagrażało lewemu skrzydłu grupy armijnej „Hoth" obejściem. Dowództwo Grupy Armii „Don" pchnęło więc przeciw 24 korpusowi pancernemu odwody, przede wszystkim 11 dywizję pancerną i 306 dywizję piechoty. Nieprzyjacielowi udało się odciąć korpus gen. Badanowa od sił głównych Frontu. Położenie korpusu stało się bardzo ciężkie, ponieważ musiał podjąć walkę mając tylko 54 sprawne czołgi oraz ograniczoną ilość paliwa i amunicji. Zająwszy obronę okrężną, pancerniacy przez kilka dni odpierali atuki przytłaczających sił wroga. Przez cały czas byli bombardowani i ostrzeliwani przez lotnictwo. Pomimo to utrzymywali zajęte osiedle. Skończyła się w końcu amunicja. Na polecenie dowódcy Frontu zaczęto zrzucać ją czołgistom na spadochronach. Niestety, nie wystarczyło jej do prowadzenia walki.

28 grudnia gen. Watutin zameldował Kwaterze Głównej o beznadziejnym położeniu 24 korpusu pancernego i o środkach, jakie przedsięwziął dla przyjścia z pomocą

okrążonym. W ciągu najbliższej nocy lotnictwo transpor-towe znów zrzuciło ze spadochronami amunicję do dział i cekaemów, ręczne granaty i paliwo. Z innych odcinków frontu, na osobiste polecenie Stalina, ściągnięto na pomoc 25 korpus pancerny i 1 korpus zmechanizowany gwardii.

Page 209: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Naczelny Dowódca Armii Radzieckiej przy okazji poradził dowódcy Frontu Południowo-Zachodniego, jak ma rozwią-zywać podobne problemy walki w przyszłości: „W ogóle musicie pamiętać, że korpusy pancerne lepiej jest wysyłać na większe odległości parami niż pojedynczo, by nie zna-lazły się w takim położeniu, jak Badanow" 20. Równocześ-nie Stalin zwrócił gen. Watutinowi uwagę, że w obecnej chwili głównym zadaniem jest niedopuszczenie do rozbicia 24 korpusu i jak najrychlejsze udzielenie mu pomocy.

29 grudnia 24 korpus pancerny przerwał nieprzyjacielski pierścień okrążenia i wycofał się pod miejscowość Iljinka; później dołączył do sił głównych Frontu. Działając na głę-bokich tyłach wroga korpus odegrał ogromną rolę w prze-prowadzeniu całej operacji „Mały Saturn" 21.

Pomyślnie przebiegały także działania innych związków szybkich Frontu Południowo-Zachodniego i armii ogólno-wojskowych. Pod wieczór 24 grudnia oddziały 25 korpusu pancernego doszły do Morozowska, gdzie rozpoczęły wspólne działania z 1 korpusem zmechanizowanym gwar-dii. W tym czasie 17 i 18 korpusy pancerne nawiązały walki w rejonie Millerowa. Do niewątpliwego sukcesu należy roz-członkowanie zasadniczych sił włoskiej 8 armii w rejonie Aleksiejewo—Łozowskoje i wzięcie części jej wojsk do nie-woli przez 3 i 1 armię gwardii. Podobny los spotkał zgru-powanie nieprzyjaciela w okolicach Arbuzowki i Kantiemi-rowki. We wszystkich przeprowadzonych uderzeniach i manewrach związki ogólnowojskowe ściśle współdziałały z wojskami szybkimi — pancernymi i zmechanizowanymi.

*

W wyniku dwutygodniowego natarcia wojska Frontu Południowo-Zachodniego rozniosły obronę nieprzyjaciela

20 Ż u k ó w , op. cit., t. II, s. 147. 21 Za wysoki kunszt bojowy, wytrwałość i męstwo całego stanu osobo-wego 24 korpus pancerny dostąpił zaszczytu przemianowania na 2 Tacyń-ski Korpus Pancerny Gwardii. Jego dowódca, gen. Badanow, za wzorowe wykonanie zadań bojowych i przejawione umiejętności w dowodzenia, jako pierwszy został odznaczony Orderem Suworowa II klasy. Wielu czoł-gistów odznaczono medalami.

Page 210: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

na głębokości od 150 do 200 km, osiągając linię: Nowa Kalitwa, Millerowo, Iljinka, Czerayszewski. Rozbicie wło-skiej 8 armii i wyjście wojsk radzieckich na tyły Grupy Armii „Don" zdecydowanie zmieniło sytuację na stałin-gradzko-rostowskim kierunku operacyjnym. W dodatku grupie armijnej „Hoth" nie powiodła się próba uwolnienia z okrążenia 6 armii Paulusa. Na skutek ciężkich strat grupa „Hoth" musiała przejść do obrony, nie będąc już zdolna do większych akcji zaczepnych w najbliższej przyszłości. Nale-żało ją jednak jak najszybciej rozbić, by umocnić położenie wojsk radzieckich na południowy zachód od Stalingradu.

Odpowiedni plan został zatwierdzony przez Kwaterę Główną 19 grudnia. Zasadniczą w nim rolę wyznaczono 2 armii gwardii, która miała wykonać główne uderzenie znad północnego brzegu rzeki Myszkowa w ogólnym kie-runku na Kotielnikowski. Uderzenie pomocnicze przypadło do wykonania 13 korpusowi pancernemu i 3 korpusowi zmechanizowanemu gwardii 51 armii z południowego wschodu, w ogólnym kierunku na Dubowskoje, a więc na tyły zgrupowania „Hoth". Chociaż wojska radzieckie ocze-kiwały rozprawy z 10 dywizjami, w tym 3 pancernymi, uzyskały one nad przeciwnikiem przewagę: w ludziach — półtorakrotną, w czołgach — dwukrotną.

24 grudnia o godz. 10.00 wojska 2 armii gwardii gen. Rodiona Malinowskiego przeszły do natarcia, po krótkiej nawale ogniowej artylerii. Działanie to z prawej strony osłaniały jednostki 5 armii uderzeniowej, a z lewej — 51 armii. Wojska lądowe wspierała 8 armia lotnicza. Zapał gwardzistów do walki był tak duży, że już w pierwszym dniu roznieśli obronę Niemców i w pościgu za nimi w kilku miejscach uchwycili przeprawy przez rzekę Mysz-kowa. W ten sposób piechota umożliwiła wprowadzenie do walki wojsk pancernych i zmechanizowanych. Także oddziały 51 armii poważnie nadwerężyły obronę nieprzyja-ciela. Do przodu wyraźnie wysforował się 7 korpus pan-cerny, dowodzony przez gen. Pawła Rotmistrowa. Zręcznie manewrując, korpus jeszcze tego samego dnia dotarł do rzeki Aksaj i szturmem opanował Nowoaksajski, zapewnia-jąc piechocie wyjście nad tę rzekę.

Page 211: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Niemcy, z uwagi na znaczenie rubieży obronnej nad Aksajem, jako jedynej przeszkody naturalnej na północ od Kotielnikowskiego, usiłowali za wszelką cenę zatrzymać tu wojska radzieckie. Przed 2 armią gwardii rozwinęły się 17 i 23 dywizja pancerna 57 korpusu gen. Kirchnera, obsadza-jąc liczne wzniesienia na północ od rzeki oraz poszczególne miejscowości. Obrona ta w wyniku impetu radzieckiego natarcia została przełamana. Niemieckie jednostki pancerne, na które spadło uderzenie kolumn radzieckich wozów bojowych i towarzyszącej im piechoty, bezładnie wycofały się za rzekę. Aby je uchronić od ostatecznego pogromu, gen. Hoth przerzucił nad Aksaj resztki rumuńskich 2 i 18 dywizji piechoty. Nic już jednak nie mogło ich uratować.

„Do 26 grudnia — przyznaje były hitlerowski generał Friedrich Mellenthin — z 57 korpusu prawie nic nie pozo-stało; skończył on dosłownie nagłą śmiercią" 22.

Wojska armii gen. Malinowskiego nieustannie potęgo-wały siłę zadawanych Niemcom ciosów. Wyróżniały się w tym wojska szybkie. Sukcesy odnosił zwłaszcza 7 korpus pancerny dowodzony przez gen. Rotmistrowa. Nacierając na miejscowość Dubowskoje, zagroził on liniom komunika-cyjnym całego kotielnikowskiego zgrupowania. Jego dowód-ca, gen. Hoth, obawiając się okrążenia, nakazał swym woj-skom odwrót na odległość około 55 km w kierunku południowo-zachodnim, w rejon Kotielnikowskiego. 27 grudnia korpus gen. Rotmistrowa podszedł pod to mia-sto od północy. Uderzenie z marszu Niemcy odparli przy-gotowanym ogniem przeciwpancernym. Korpus otrzymał rozkaz obejścia Kotielnikowskiego od południowego za-chodu. Pozycje wroga w mieście były bardzo dogodne do obrony. Płynąca na północ od tej miejscowości rzeka Aksaj Kurmojarski i jej urwiste brzegi tworzyły naturalną zaporę przeciwpancerną. Ze wzgórz była dobrze widoczna cała okolica, a więc wszystkie ruchy wojsk radzieckich mogły być obserwowane i trzymane pod bezpośrednim ogniem.

Niemcy, atakowani przez dwa pododdziały czołgów

22 M e l l e n t h i n , op. cit., s. 116.

Page 212: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

radzieckich od strony północnej, ściągnęli tu wszystkie swoje odwody i ogołocili zachodni skraj miasta. Wykorzy-stując to, piechota zmotoryzowana drobnymi grupkami przeniknęła z zachodu do planowanych przepraw na rzece. Saperzy, wysadziwszy lód, przygotowali przejścia dla czoł-gów, które szybko wyszły z ukrycia i sprawnie sforsowały Aksaj, wyminęły punkty oporu wroga i z maksymalną szybkością ruszyły w stronę miasta. O godz. 23.00 czołgiści przecięli linię kolejową i zdobyli lotnisko wraz ze znajdują-cymi się na nim samolotami.

W północnej części Kotielnikowskiego walki trwały całą noc. Radzieckie czołgi, wykorzystując naturalne warunki ukrycia i umiejętnie manewrując, stopniowo dławiły obronę wroga, dotarły do rzeki i przecięły linię kolejową również na tym odcinku. Już w nocy piechota zmotoryzowana prze-szła po cienkim lodzie (nastąpiła chwilowa odwilż) przez Aksaj i zablokowała umocnione domy oraz schrony bojowe. Do rana wyparła nieprzyjaciela z domów na północnym skraju Kotielnikowskiego. 28 grudnia grupy fizylierów przeniknęły w głąb miasta.

W tym czasie główne oddziały uderzeniowe 7 korpusu pancernego wtargnęły do miasta od zachodu, druzgocąc nagłym uderzeniem system obrony Niemców. Ale nieprzy-jaciel wciąż stawiał opór w głębi zabudowań miejskich. Likwidowany on był przez specjalnie zorganizowane grupy szturmowe. Fizylierzy niemieccy jeszcze bronili się w poje-dynczych domach, ale o świcie 29 grudnia Kotielnikowski został całkowicie oczyszczony z nieprzyjaciela. Resztki jego oddziałów w panice uciekały na południe.

Na wojska radzieckie „czekały" w mieście duże zdoby-cze: 15 samolotów, 40 dział, 43 czołgi oraz wielkie składy z żywnością, amunicją i materiałami pędnymi2 3 .

Tak więc zgrupowanie „Hoth", które zostało utworzone w rejonie Kotielnikowskiego z zadaniem przyjścia z odsie-czą 6 armii, nie tylko nie spełniło oczekiwań swego

23 Kwatera Główna Naczelnego Dowództwa nagrodziła i zarazem upa-miętniła zasługi korpusu gen. Rotmistrowa w opisanych walkach, nadając mu zaszczytną nazwę „Kotielnikowskiego"; korpus został przekształcony w 3 korpus pancerny gwardii.

Page 213: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

dowództwa, lecz poniosło druzgocącą klęskę w miejscu, z którego wyruszyło z odsieczą wojskom Paulusa.

Sukcesy w natarciu odniosły również wojska szybkie radzieckiej 51 armii: 3 korpus pancerny i 13 korpus zme-chanizowany — do 28 grudnia przecięły linię kolejową na zachód od Kotielnikowskiego. Rozgromiony nieprzyjaciel wycofał się w panice w stronę rzeki Sał, lewego dopływu dolnego Donu. Następnego dnia 3 korpus zmechanizowany gwardii zajął wieś Zawietnoje Kiczkino, a 30 grudnia Głu-boki. Na sukcesy korpusu pewien wpływ miały działania partyzantów radzieckich. Jednocześnie 13 korpus gen. Tanasczyszyna, niszcząc po drodze rozproszone w czasie pierwszych uderzeń oddziały wroga, 30 grudnia osiągnął rejon Iljiczew—Tiernowski. W tym czasie piechota 2 armii gwardii i 51 armii, które nacierały za jednostkami szybkimi, wyszły na rubież Siemiczny, Andrejewska, Głuboki. Tym samym wojska Frontu Stalingradzkiego zaczęły odsuwać na południowy zachód zgrupowanie Niemców okrążone pod Stalingradem.

W wyniku głębokiego wysunięcia się 2 armii gwardii w kierunku południowo-zachodnim jej prawe skrzydło zostało odsłonięte i zagrożone przez wciąż istniejące, cho-ciaż mocno osłabione, tormosińskie zgrupowanie nieprzyja-ciela. Zadanie zlikwidowania tego zgrupowania powierzono głównie 2 korpusowi zmechanizowanemu gwardii, a także wojskom 5 armii uderzeniowej, która nacierała z północ-nego wschodu. W czasie natarcia dowódca korpusu, gen. Swiridow, pozostawił czołgi średnie na wschodnim brzegu Donu, natomiast lekkie i piechota zmotoryzowana przepra-wiły się przez rzekę po lodzie, by jak najszybciej dotrzeć do Tormosina. Zamiar ten powiódł się całkowicie. Miasto zo-stało otoczone z trzech stron i zaatakowane jednocześnie. 31 grudnia wieczorem ten ważny węzeł komunikacyjny zna-lazł się w rękach radzieckich. W ten sposób nie tylko usu-nięto zagrożenie prawego skrzydła armii gen. Malinow-skiego, lecz także poważnie nadwerężono spoistość sił niemieckich w łuku Donu.

W przedstawionych pokrótce działaniach wielką rolę odegrało lotnictwo, które panowało w powietrzu. 2 i 17

Page 214: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

armie lotnicze wykonały ponad 4 tys. lotów bojowych. W walkach lotnicy strącili 154 i zniszczyli na lotniskach 136 nieprzyjacielskich samolotów.

W wyniku operacji „Mały Saturn" wojska Frontu Południowo-Zachodniego i lewego skrzydła Frontu Woro-neskiego przełamały obronę nieprzyjaciela w pasie szero-kości około 340 km, rozbiły siły główne włoskiej 8 armii i grupy operacyjnej „Hollidt", a także pozostałości rumuń-skiej 3 armii. Wojska radzieckie wzięły do niewoli około 60 tys. żołnierzy, zdobyły 368 samolotów, 176 czołgów, 1827 dział i wiele innego sprzętu bojowego. Do końca grudnia Front Południowo-Zachodni opanował linię: Nowa Kalitwa, Markowska, Millerowo, Czernyszewska.

Natomiast wojska Frontu Stalingradzkiego, rozbijając kotielnikowskie zgrupowanie wroga i odrzucając jego resztki za rzekę Manycz, odsunęły zewnętrzny front o 200—250 km od wewnętrznego frontu okrążenia 6 armii polowej. Do niewoli wzięto lub zniszczono 16 tys. żołnierzy nieprzyjaciela, zdobyto 70 czołgów, 347 dział i moździerzy, 20 samolotów oraz różny sprzęt.

Plan niemieckiego dowództwa, mający na celu przerwa-nie pierścienia okrążenia wojsk radzieckich i uwolnienie ze stalingradzkiego kotła wojsk 6 armii polowej, poniósł cał-kowite fiasko.

Po rozbiciu nieprzyjaciela nad środkowym Donem i na południowy zachód od Stalingradu Armia Radziecka uzy-skała możliwość przejścia do natarcia na całym południo-wym skrzydle frontu.

ZWYCIĘSKI FINAŁ OPERACJI „PIERŚCIEŃ"

Jak wspomniano, ostateczna likwidacja okrążonej 6 armii polowej miała być przeprowadzona w ramach operacji „Pierścień", którą Kwatera Główna traktowała zarazem jako końcowy etap bitwy pod Stalingradem. Pierwotnie

Page 215: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

operację tę planowano rozpocząć 18 grudnia, w związku jednak z przejściem do natarcia kotielnikowskiego zgrupo-wania nieprzyjaciela termin ten stał się nieaktualny.

Ta bardzo ważna operacja wojsk radzieckich została w miarę możliwości starannie przygotowana. W nocy z 20 na 21 grudnia, w celu udzielenia pomocy dowódcom Frontu Stalingradzkiego i Dońskiego w ogranizowaniu li-kwidacji 6 armii, przybył do ich sztabów przedstawiciel Kwatery Głównej Naczelnego Dowództwa, dowódca artyle-rii Armii Radzieckiej, gen. Nikołaj Woronow. Już wcześniej objął on kierownictwo przygotowań i koordynację działań Frontu Południowo-Zachodniego i Woroneskiego do natar-cia w kierunku Rostowa w ramach operacji „Saturn".

Początek operacji „Pierścień" wyznaczono na 6 stycznia. Na skutek niezatwierdzenia przez Kwaterę. Główną przed-stawionego planu i wniesienia w związku z tym konie-cznych poprawek, jak również opóźnionego nadejścia uzu-pełnień i zaopatrzenia, operacja mogła się rozpocząć dopiero 10 stycznia. Mimo przesunięcia terminu rozpoczę-cia operacji, nie zdołano uzupełnić stanów bojowych dywizji piechoty, które w przeddzień natarcia wynosiły zaledwie 40—60 procent etatu. Również inne jednostki miały stosunkowo niskie stany osobowe, chociaż dla ich ukompletowania otrzymały uzupełnienia — np. Front Doń-ski otrzymał 20 tys. ludzi z uzupełnień marszowych. Udział gen. Woronowa w przygotowaniu operacji był uzasadniony również główną rolą artylerii, jaką ona miała odegrać w za-bezpieczeniu przełamania obrony i zniszczeniu 6 armii polowej.

W celu usprawnienia dowodzenia wojskami i zaostrzenia odpowiedzialności za przygotowanie i przeprowadzenie li-kwidacji 6 armii, Kwatera Główna powierzyła wykonanie operacji „Pierścień" jednemu tylko Frontowi, a mianowicie Dońskiemu, którym dalej dowodził gen. Konstanty Rokos-sowski. Plan ostatecznej likwidacji okrążonego nieprzyja-ciela przewidywał wykonanie rozcinającego natarcia z zachodu na wschód siłami 65 armii gen. Pawła Batowa w trzech etapach.

W pierwszym etapie operacji „Pierścień" 65 armia miała

Page 216: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

nacierać w kierunku południowo-wschodnim na Nowy Rogaczek i we współdziałaniu z prawym sąsiadem — 21 armią, oraz zgrupowaniami uderzeniowymi 64 i 57 araii zniszczyć siły przeciwnika na zachód od rzeki Roisoszki. W związku z tak poważnymi zadaniami armia gen. Batowa została poważnie wzmocniona, tak że dysponowała jedną czwartą wszystkich sił i środków, jakie posiadał cały Front Doński. W pierwszej kolejności na jej korzyść miała działać także 16 armia lotnicza, dowodzona przez gen. Siergieja Rudenkę. Na lewo od 65 armii przewidziano natarcie 24 armii (gen. Ilji Gałanina) z zadaniem sforsowania Rossoszki między Zapadnowką i Boburkinem.

Wykonanie głównych zadań w drugim etapie operacji powierzono 21 armii, dowodzonej przez gen. Iwana Czy-stiakowa. Celem jej natarcia było Woroponowo, leżące w odległości około 8 km na zachód od południowo--zachodniego skraju Stalingradu. Ustalono, iż armia gen. Czystiakowa może to głębokie uderzenie wykonać tylko przy ścisłym współdziałaniu z 65, 57 i 64 armią.

Generalne natarcie na okrążonego nieprzyjaciela na całym froncie, w celu rozcięcia jego zgrupowania na dwie części, a następnie zniszczenia każdej oddzielnie, miało nastąpić w trzecim etapie operacji.

Dowództwo radzieckie w okresie przygotowawczym do operacji „Pierścień" starało się jak najbardziej wzmocnić siły Frontu Dońskiego. Dlatego gen. Rokossowski otrzymał do dyspozycji 57, 62 i 64 armie Frontu Stalingradzkiego. (Ten ostatni został przemianowany na Front Południowy i miał zadanie rozwijania natarcia w ogólnym kierunku na Rostów.) Biorąc pod uwagę, że Front Doński dysponował swoimi armiami — 21, 24, 65 i 66, był wówczas najsilniej-szym z Frontów, jakie uczestniczyły w bitwie stalin-gradzkiej.

Na 10 stycznia 1943 r. Front Doński, biorąc pod uwagę tylko jednostki bojowe, liczył 212 tys. żołnierzy, 6860 dział i moździerzy (bez granatników), 257 czołgów i 300 samolo-tów bojowch. Nieprzyjaciel natomiast dysponował 250 tys. ludzi, 4130 dział i moździerzy, 300 czołgami i 100 samolo-tami. Stosunek sił i środków w pasie działań Fronca Doń-

Page 217: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

skiego wynosił odpowiednio: 1:1,2 w ludziach, 1,7:1 w arty-lerii, 1:1,2 w czołgach, 3:1 w samolotach. Front Doński miał więc przewagę nad nieprzyjacielem tylko w artylerii i lotnictwie. Na rzecz wojsk radzieckich działało również to, że okrążony nieprzyjaciel nie mógł wykorzystać znacznej liczby sprzętu bojowego, w tym czołgów, z braku paliwa i konieczności oszczędzania amunicji. Umiejętne ugrupo-wanie wojsk również zapewniało przewagę nad nieprzyjacie-lem na kierunku głównego uderzenia, tj. w pasie 65 armii. Jej wojska, które miały przełamać obronę wroga, miały nad nim przewagę w ludziach dwukrotną, w działach i moź-dzierzach czterokrotną.

Istotnym warunkiem pomyślnej likwidacji okrążonego wroga była skuteczna blokada z powietrza i dlatego jej organizacji poświęcono bardzo dużo uwagi. Blokada została utworzona przez radzieckie wojska lądowe, lotnictwo i obrony powietrznej kraju. Przez całą dobę dyżurowały samoloty myśliwskie, szturmowe i bombowe, a także ob-sługi dział artylerii przeciwlotniczej i artylerii dalekonośnej, gotowe w każdej chwili do niszczenia niemieckich samolo-tów zarówno w powietrzu, jak i na lotniskach oraz lądowi-skach wewnątrz „kotła stalingradzkiego". Walkę z lotnic-twem nieprzyjacielskim prowadzono w czterech strefach, które poza zewnętrznym frontem okrążenia obejmowały obszar między pierścieniami i wewnątrz kotła. Zadania te wykonywały jednostki 8, 16 i 17 armii lotniczych, 102 dywizji lotnictwa myśliwskiego obrony powietrznej kraju oraz lotnictwo dalekiego zasięgu. W zwalczaniu nieprzyja-cielskiego lotnictwa zasłużyły się jednostki artylerii przeciw-lotniczej. Razem w obszarze Stalingradu ustawiono 395 armat przeciwlotniczych oraz 241 przeciwlotniczych kara-binów maszynowych. W samym tylko grudniu artyleria przeciwlotnicza oraz lotnictwo radzieckie zniszczyło na lot-niskach i w powietrzu ponad 700 samolotów Luftwaffe. Nieprzyjacielskie lotnictwo transportowe, ponosząc tak duże straty, nie było w stanie sprostać potrzebom armii Paulusa.

W ostatnich dniach przed rozpoczęciem operacji nad Wołgą i Donem wśród wojsk radzieckich przebywali:

Page 218: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

wybitny działacz niemieckiego i międzynarodowego ruchu robotniczego Walter Ulbricht i niemieccy antyfaszystowscy pisarze — Erich Weinert i Willi Bredel. Przybyli też do żołnierzy Frontu Dońskiego. W swych przemówieniach radiowych i ulotkach wzywali oni oficerów i żołnierzy nie-mieckich do przerwania bezsensownego oporu w okrążeniu i złożenia broni. Uprawiana jednak całymi latami propa-ganda antyradziecka wryła się głęboko w umysły i zaważyła na postępowaniu większości Niemców. Żołnierze, ulegając ślepo dyscyplinie i zastraszeni faszystowską propagandą, nie chcieli rzucać broni i oddawać się do niewoli; dowództwo armii wciąż jeszcze liczyło na obiecaną przez Hitlera pomoc z zewnątrz.

8 stycznia dowództwo radzieckie, pragnąc uniknąć zbęd-nego przelewu krwi, wystosowało do dowódcy okrążonej 6 armii gen. Friedricha Paulusa ultimatum z żądaniem kapi-tulacji. Proponowano następujące warunki:

„1. Wszystkie okrążone wojska niemieckie z Panem i Pań-skim sztabem na czele zaprzestaną stawiania oporu;

2. W sposób zorganizowany przekaże Pan do naszej dyspozycji cały stan osobowy, uzbrojenie, całość sprzętu bojowego oraz inne mienie wojskowe w stanie nieuszko-dzonym;

Gwarantujemy wszystkim oficerom, podoficerom i szere-gowym, którzy zaprzestaną oporu, życie i bezpieczeństwo, a po zakończonej wojnie powrót do Niemiec lub według uznania do jakiegokolwiek innego kraju;

Wszyscy żołnierze, którzy złożą broń, będą mieli zacho-wane prawo do noszenia umundurowania, dystynkcji i od-znaczeń, będą mogli dysponować osobistymi rzeczami i wartościowymi pamiątkami, a wyżsi oficerowie zachowają także broń białą;

Dla wszystkich oficerów, podoficerów i szeregowych, którzy poddadzą się do niewoli, natychmiast zostanie zorganizowane normalne wyżywienie;

Wszystkim rannym, chorym i dotkniętym odmrożeniami będzie udzielona pomoc medyczna..." 24

24 Historia drugiej wojny śtmatowcj 1939—1945, L VI, s. 104—105.

Page 219: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Na zakończenie tego ultimatum, które podpisał przed-stawiciel Kwatery Głównej Naczelnego Dowództwa Armii Radawdaej, gen. Nikołaj Woronow, i dowódca Frontu Dońskiegoo, gen. Konstanty Rokossowski, znalazło się ostrzeżenie, że w wypadku odrzucenia propozycji kapitula-cji wojska radzieckie będą zmuszone dokonać całkowitego zniszczenia okrążonych wojsk, za co pełną odpowiedzial-ność poniesie gen. Paulus.

Dowództwo radzieckie, pragnąc, by propozycja ultima-tum w sprawie zaprzestania dalszej bezsensownej walki dotarła do wszystkich żołnierzy znajdujących się w okrąże-niu, jej tekst przekazywało wielokrotnie drogą radiową w języku niemieckim i za pomocą zrzucanych z samolotów ulotek.

Następnego dnia, jeszcze przed świtem, gen. Rokossow-ski wysiał do Niemców parlamentariuszy. W wyznaczonym miejscu spotkali ich niemieccy oficerowie. Parlamentariusze

zażądali, aby zaprowadzono^ ich na stanowiska dowodzenia. „Dotarli tam z zawiązanymi oczami. Na miejscu zdjęto im przepaski z oczu i znaleźli się przed grupą starszych ofice-rów niemieckich. W ich obecności jeden z oficerów zamel-dował telefonicznie swojemu dowódcy o przybyciu radziec-kich parłamentariuszy, którzy żądają przekazania osobiście Paulusowi pakietu zawierającego tekst ultimatum. Po pew-nym czasie oświadczono im, że dowództwo niemieckich wojsk odmawia przyjęcia ultimatum, którego treść jest mu znana z audycji radiowych. Drogę powrotną przebyli bez żadnych przeszkód. Na tym zakończyła się próba przywo-łania dowództwa niemieckiego do rozsądku. Po naszym meldunku o odrzuceniu przez nieprzyjaciela ultimatum Kwatera Główna życzyła nam powodzenia w rozwiązywa-niu problemu z pomocą oręża" 2S.

9 stycznia po południu gen. Paulus wystąpił z odezwą do żołnierzy. Propozycję kapitulacji potraktował jako wrogą propagandę mającą na celu osłabienie morale żołnierzy. Powiedział, że ani jeden żołnierz nie powinien zaufać ulot-kom zrzucanym przez nieprzyjacielskie samoloty. Rozkazał,

!! R o k o s s o w s k i , op. cit., s. 219.

Page 220: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

aby nieugięcie odpierać wszystkie ataki do czasu nadejścia pomocy z zewnątrz.

Dowództwo 6 armii polowej odrzuciło radzieckie ulti-matum 26. 9 stycznia rano Rada Wojenna Frontu Doń-skiego przekazała wojskom przygotowany rozkaz o podjęciu

natarcia oraz zwróciła się do żołnierzy z apelem o jak naj-lepsze wykonanie zadania. W związku z bliskim już natar-ciem aparat polityczny i partyjny przeprowadził w oddzia-łach szeroką akcję propagandową. Jeśli sytuacja pozwalała, w kompaniach odbywały się zebrania partyjne i komsomol-skie oraz krótkie zbiórki żołnierskie. Agitatorzy wyjaśnili żołnierzom zadania, jakie będą musieli wykonać podczas oczekujących ich walk.

Warto zastanowić się nad położeniem i możliwościami obronnymi 6 armii polowej. Okrążone zgrupowanie, mimo poniesionych ogromnych strat, wciąż jeszcze stanowiło poważną siłę. Na początku stycznia 1943 r. liczyło ono około 250 tys. żołnierzy, do 300 czołgów, około 5 tys. dział i moździerzy o kalibrze od 75 mm wzwyż, około 8 tys. koni i 10 tys. pojazdów mechanicznych.

6 armia, realizując decyzję O K W o obronie w okrążeniu, przystąpiła do adaptowania i doskonalenia pozycji obron-nych przygotowanych jeszcze przez wojska radzieckie.

24 Usprawiedliwiając się przed potomnością i historią, emerytowani generałowie i oficerowie hitlerowscy toczyli w swych pamiętnikach nie kończące się spory na temat, kiedy 6 armia mogła bez szkody dla innych odcinków frontu złożyć broń. Gen. Zeitzler, w swoich wspomnieniach nie mówi ani słowa o względach strategicznych, wymagających rzekomo zło-żenia w ofierze 6 armii. Przeciwnie, już 8 stycznia, bezpośrednio po pier-wszej zgłoszonej przez radzieckie dowództwo propozycji kapitulacji zabie-gał u Hitlera o pozostawienie generałowi Paulusowi swobody działania, o którą się zwraca', oraz nalegał na natychmiastową kapitulację.

Gen. Doerr stwierdza, że 6 armia zginęła daremnie, jej losu nie uspra-wiedliwiają względy strategiczne.

Joachim Wieder, oficer do specjalnych poruczeń i oficer wydziału roz-poznawczego 8 korpusu piechoty, uważa, że poczynając od połowy sty-cznia rozkaz kontynuowania oporu przeciągał jedynie agonię 6 armii, był nieodpowiedzialny i niemoralny.

Natomiast fektaarsz. Man&tein dopiero 22 stycznia uznał za możliwe, w ślad za Paulusem, prosić Hitlera o zezwolenie dowództwu 6 armii na podjęcie natychmiastowych rokowań kapitulacyjnych. Por. J. W i e d e r , Feldmarszałek Monitem i bitwa w „kotle", w: Stalingrad, nieubłagana logika historii, s. 439—441.

Page 221: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)
Page 222: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Szczególnie silnie umocniła północny i południowy odcinek obrony. Na przedpolu przedniego skraju wykopano rowy i ustawiono zapory przeciwczołgowe. Całą obronę opasano zasiekami z drutu kolczastego i otoczono polami mino-wymi. Sztaby zorganizowały od nowa dowodzenie, przy-wróciły zerwane współdziałanie i wydzieliły niewielkie odwody. W celu zachowania zdolności bojowej wojsk maio odporne oddziały rumuńskie rozformowano i wcielono do jednostek niemieckich. Rozwiązano różne oddziały i służby pomocnicze, a ich skład osobowy skierowano na pierwszą linię.

Dowództwo niemieckie zorganizowało dla armii Paulusa zaopatrywanie drogą powietrzną, określane jako „most Go-ringa". Zadanie to wykonywał 8 korpus lotniczy gen. Fie-biga, który rozporządzał 11 grupami samolotów transpor-towych Ju-52 (200 samolotów), 2 grupami transportowców Ju-86 (20 samolotów) i 6 grupami He-111 (100 samolotów); ogółem — 320 samolotami. Zapotrzebowanie dzienne okrą-żonej armii wynosiło około 950 t materiałów i żywności2 7 .

8 korpus lotniczy dowoził zaopatrzenie dla 6 armii z trzech wysuniętych lotnisk, z których jedno znajdowało się w okolicy Tacynskiej, a dwa w rejonie Morozowska. Lotniska te były położone od 180 do 220 km od Stalin-gradu. Na obszarze zajmowanym przez okrążone wojska działały cztery lotniska: Pitomnik, Basargino, Gumrak i Gorodiszcze, które przyjmowały zaopatrzenie. Ponadto ładunki przewoziły też inne jednostki 4 floty powietrznej.

Od początku okrążenia do 11 stycznia 1943 r. samoloty niemieckie wykonały na rzecz 6 armii 3196 lotów, przewo-żąc: 1648 t materiałów pędnych, 1122 t amunicji, 2020 t żywności i 129 t różnych innych materiałów; średnio około 104 t dziennie. Zaopatrzenie to pokrywało tylko około jed-nej dziesiątej potrzeb. Powracające samoloty ewakuowały z okrążenia 24 910 rannych. Wiele z przewożonych ładun-

27 Przy obliczeniach brano pod uwagę stan 250 tys. ludzi'— po 1225 kg (racje żywnościowe zmniejszone) — 3061 żywności; 1800 dział po 10 poci-sków dziennie — 5401 amunicji i 10 tys. pojazdów mechanicznych po 10 1 paliwa dziennie — 100 t; ogółem 946 t (bez furażu dla koni, pocisków dla moździerzy i amunicji strzeleckiej).

Page 223: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

ków przepadło z powodu katastrof, zestrzeleń, omyłkowych zrzutów itp. Lotnictwo Luftwaffe straciło 488 samolotów różnych typów, zginęło około tysiąca ludzi spośród perso-nelu latającego. Straty w sprzęcie wyniosły więc w sumie półtora raza więcej niż posiadał na początku mostu powietrznego 8 korpus lotniczy (korpus ten otrzymywał uzupełnienia). Ostatni samolot wylądował w kotle i zaraz odleciał 23 stycznia. Miało to miejsce w Stalingradzie, gdzie pośpiesznie przygotowano prowizoryczne lądowisko. W tym czasie oddziały radzieckie zagarnęły już ostatnie lotnisko 6 armii — Gumrak.

Sytuacja nie poprawiła się również wówczas, gdy Hitler w połowie stycznia mianował generalnego inspektora nie-mieckich sił lotniczych feldmarsz. Erharda Milcha specjal-nym pełnomocnikiem do spraw zaopatrywania 6 armii drogą powietrzną. „Jak wykazywały zestawienia — pisze Kurt Zeitzler — które codziennie przedkładałem Hitle-rowi... 6 armii nie dostarczano nawet dziennego minimum zaopatrzenia, nie mówiąc już o obiecanych przez Goringa 500 tonach...28

W miarę, jak przewagę w powietrzu osiągało lotnictwo radzieckie i doskonalsza stawała się blokada, warunki zaopatrywania armii Paulusa stawały się coraz trudniejsze, a przeloty odbywały się tylko w nocy. W końcu samoloty niemieckie nie mogły już lądować na okrążonym obszarze i zaopatrzenie zrzucano ze spadochronami, przy czym tonaż ładunków stale malał.

W tych warunkach dowództwo okrążonych wojsk musia-ło dzień po dniu zmniejszać racje żywnościowe dla żołnie-rzy. Jak później przyznał Paulus, w ostatnich dniach przed kapitulacją wszyscy generałowie, w tym i on, otrzymywali dziennie po 150 g chleba, żołnierze zaś po 50 g. W oddzia-łach szerzyły się choroby i wzrastała śmiertelność. Przy-czyną ich był głód i nadmierne napięcie nerwowe. W nie-których jednostkach liczba osłabłych z głodu przekraczała liczbę rannych. W tym rozpaczliwym położeniu dowództwo

28 Historia Wielkiej Wojny Narodowej Związku Radzieckiego, 1941—1945, t. III, s. 63—64.

Page 224: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

armii "godziło się na zabicie 4 tysięcy koni z rumuńskiej dywizji kawalerii. (Konie te zresztą z braku paszy słaniały się na nogach.) Później powybijano inne konie. Ich mięso i kości nie mogły jednak do końca rozwiązać problemu aprowizacji29. Choroby powodowały również mrozy, na które żołnierzy nie przygotowano. Lekkie płaszcze feldgrau *ie chroniły ich przed lodowatym wiatrem, który gwizdał aad stepem, i mrozem. Dowództwo hitlerowskie, nie wyda-jąc we właściwym okresie żołnierzom ciepłego, zimowego umundurowania, pragnęło ich przekonać, że zwycięstwo pod Stalingradem odniesione zostanie jeszcze przed nasta-niem mrozów. To było przyczyną, że na początku listopada 76 wagonów z umundurowaniem zimowym dla 6 armii zatrzymano na stacji kolejowej Jasinowata, 17 wagonów — w Charkowie, 41 — w Kijowie i 19 — we Lwowie.

Dowódca 6 armii tak scharakteryzował sytuację swoich żołnierzy: „Znaczna część żołnierzy wskutek nadmiernego

napięcia nerwowego i wycieńczenia spowodowanego wal-kami, zimnem i głodowaniem znajdowała się o krok od śmierci" 30.

Wielce wymowne są ostatnie zapisy w dzienniku Wil-helma Hofmanna, pisarza kompanii, a później batalionu 267 pułku 94 dywizji piechoty; kończą się one na 28 grud-nia, w którym to dniu piszący prawdopodobnie został zabity.

„25 grudnia. Radio Rosjan nadało komunikat o rozgro-mieniu Mansteina. Czeka nas albo śmierć, albo niewola.

28 grudnia. Zjedliśmy już wszystkie konie. Gotów jestem zjeść kota, powiadają, że jego mięso jest również smaczne. Żołnierze są podobni do trupów albo do obłąkańców szuka-jących, co by włożyć do ust. Nie kryją się już przed poci-

Przed zapadnięciem zimy gen. Paulus zdecydował przeprowadzić wszystkie zbyteczne konie na zachód od Donu, gdzie istniały jeszcze moż-liwości ich wyżywienia. Pozostały tylko niezbędne dla pułków artylerii i transportów sanitarnych. Nikomu wówczas nie przeszło przez myśl, że decyzja ta przyczyni aię kiedyś do głodowej śmierci tysięcy niemieckich żołnierzy.

30 Cytaty wg Histeria Wielkiej Wojny Narodowej Związku Radzieckiego, 1941-1945, t. III, s. 64—65.

Page 225: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

skami Rosjan, nie mają sił chodzić, schylać się i chować. Bodaj wojna ta była przeklęta..." 31

Rzeczywistej sytuacji wojsk niemieckich pod Stalingra-dem naród niemiecki nie znał, ponieważ przywódcy III Rzeszy ukrywali prawdę. Komunikaty wojenne podawały, iż na froncie wschodnim toczą się pomyślne walki obronne i że w tych walkach wojska radzieckie ponoszą tak dotkliwe straty, iż nie będą w stanie prowadzić działań zaczepnych.

Należało jednak jakoś podtrzymywać ducha bojowego okrążonych wojsk. W tym celu dowództwo niemieckie przeprowadziło wielką akcję propagandową. Przede wszyst-kim starano się przekonać żołnierzy, że losem okrążonych interesuje się sam Adolf Hitler, zapewniano o pomocy która na pewno nadejdzie z zewnątrz. Ale dopóki to nastąpi, oficerowie wzywali podwładnych do uporczywej walki, do ostatniego naboju; obiecywali nagrody i awanse, kusili żołnierzy mirażem przyszłej sławy, lecz przypominali równocześnie, że każdemu, kto chciałby oddać się do nie-woli, grozi rozstrzelanie. Przy tym nie były to tylko pogróżki — za odmowę udziału w walkach i za nastroje defetystyczne wydano w 6 armii ponad 360 wyroków śmierci.

Operacja „Pierścień" rozpoczęła się 10 stycznia. Było jeszcze ciemno, gdy w głębi pozycji nieprzyjacielskich wybuchły jaskrawe gejzery. To radzieckie lotnictwo dale-kiego zasięgu bombardowało lotniska i większe obiekty wroga. Słupy ognia widoczne były i bliżej — lotnictwo Frontu obezwładniło stanowiska niemieckiej artylerii. O wy-znaczonej godzinie — 8.05 — wzbiły się w powietrze syg-nałowe rakiety. Następnie artyleria, moździerze i wyrzutnie rakietowe otworzyły ogień. Przygotowanie artyleryjskie trwało 55 minut. Nieprzyjaciel nigdy jesżcze nie spotkał się z takim potężnym uderzeniem artylerii. Ziemia trzęsła się od nieprzerwanego huku dział. Po raz pierwszy w wojnie niemiecko-radzieckiej artyleria przystąpiła do wsparcia ataku piechoty i czołgów wałem ogniowym na głębokości 1,5 km, potem zaś wykonywała kolejne ześrodkowanie

31 C z u i k o w, op. cit., s. 292—294.

Page 226: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

ogniowe na najważniejsze obiekty i punkty oporu wroga. Do działań przystąpiło również radzieckie lotnictwo.

„Chociaż w wyniku potężnego uderzenia naszej artylerii i lotnictwa — wspomina ówczesny dowódca Frontu Doń-skiego marsz. Konstanty Rokossowski — niemiecka obrona na niektórych kierunkach została obezwładniona na całej głębokości pierwszej pozycji, to jednak ocalałe pododdziały nieprzyjaciela stawiały zacięty opór. Gdzieniegdzie nieprzy-jaciel rzucał do kontrataków swoje pułkowe i dywizyjne odwody, wspierając je czołgami. Widzieliśmy, z jakim tru-dem piechota 65 armii pokonuje nieprzyjacielskie umocnie-nia. Ale mimo wszystko — wspierana przez pojedyncze czołgi i działa prowadząc ogień na wprost — posuwała się do przodu. Walka nabrała przewlekłego charakteru, nasze wojska musiały dosłownie wgryzać się w obronę przeciw-nika. Nieprzyjacielski ogień wciąż się wzmagał. Obserwując pole walki, musieliśmy wiele razy zmieniać miejsce, by uchronić się przed pociskami moździerzy, a dwa razy zna-leźliśmy się nawet pod ostrzałem karabinów maszy-nowych" 32.

Mimo zaciekłego oporu Niemców do wieczora wojska 65 armii na całym 20-kilometrowym odcinku frontu zdołały wklinować się w obronę przeciwnika na głębokość 5—6 km. Na prawym skrzydle 24 armii i lewym 21 powodzenie w walce było nieco mniejsze. Na odcinkach natarcia pozo-stałych armii posunięto się nieznacznie do przodu, ale ich wojska związały znaczne siły nieprzyjaciela, ułatwiając wykonanie zadania związkom taktycznym, które zadawały główne uderzenie.

Chociaż w pierwszym dniu natarcia wojska gen. Rokos-sowskiego nie w pełni wykonały swoje zadania, to jednak powodzenie osiągnięte na głównym kierunku uderzenia przez wojska 65, 21 i 24 armii miało ogromne znaczenie. Obeszły one bowiem wiele punktów oporu nieprzyjaciela i naruszyły system jego obrony w głównym pasie.

W ciągu następnych dni napięcie walk nie słabło, opór wroga wciąż był silny. Jednakże wojska radzieckie z ogrom-

32 R o k o s s o w s k i , op. ci:., s. 219—220.

Page 227: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

nym i wzrastającym uporem szły do przodu. U schyłku dnia 12 stycznia główne zgrupowanie uderzeniowe Frentu zakończyło likwidację występu marinowskiego (aa wchód od rzek Rossoszka i Czerwienna) i odrzuciło nieprzyjaciela na wschodni brzeg tych rzek. Ten sukces znacznie poprawił położenie Frontu Dońskiego, ale pociągnął za sobą konie-czność pewnego przegrupowania sił, bowiem kierunek głównego uderzenia przesunął się do pasa 21 armii. W związku z tym gen. Rokossowski przydzielił jej większą część jednostek, które na początku operacji znajdowały się w dyspozycji dowódcy 65 armii.

W tym czasie oddziały, nacierające w kierunku stacji Basargino, na stycznych skrzydłach 64 i 57 armii przeła-mały obronę przeciwnika nad rzeką Czerwienna w rejonie Warwarowki. Próby zatrzymania wojsk radzieckich na kolejnej rubieży obrony, przebiegającej zasadniczo wzdłuż dawnego środkowego pasa obrony Stalingradu, nie powio-dły się. Wojska radzieckie włamały się w ugrupowanie wroga na głębokość 10—13 km.

13 stycznia 91 samodzielna brygada pancerna dowodzona przez płk. Iwana Jakubowskiego otrzymała zadanie zdoby-cia lotniska Pitomnik. Lotnisko to miało dla Niemców wy-jątkowe znaczenie — tylko dzięki niemu dowództwo Wehr-machtu mogło jeszcze utrzymywać łączność z Paulusem oraz dostarczać jego wojskom zaopatrzenie. Patrol zwia-dowców radzieckich znalazł się na tym lotnisku już poprzed-niego dnia. O wrażeniu, jakie wywołał pojawieniem się w tym miejscu, napisał później wspomniany już płk Adam:

„Na krzyk: «Rosjanie!» wybiegli z bunkrów i namiotów zdrowi, chorzy i ranni. Każdy starał się dostać możliwie najszybciej do wyjścia. Tych, którzy upadli, zdeptano. Żoł-nierze nie mogący chodzić o własnych siłach czepiali się kurczowo kolegów, wspierali się na kijach lub karabinach i w lodowatym zimnie kuśtykali w kierunku Stalingradu. Na drodze pozostało wielu rannych i wyczerpanych. Nikt się o nich nie troszczył. Po kilku godzinach zamarzali na śmierć. O miejsca na samochodach rozegrała się zaciekła walka. Personel naziemny Luftwaffe, sanitariusze i lekko ranni gnali jako pierwsi do nielicznych ciężarówek stoją-

Page 228: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

cych na skraju lotniska, zapuszczali silniki i usiłowali dostać się do szosy prowadzącej w kierunku miasta. Po krótkiej chwili błotniki, stopnie, nawet chłodnice oblepione były gronami łudzi... Niektóre z nich stanęły z powodu braku paliwa lub uszkodzeń, jadące za nimi samochody okrążały je półkolem... Istniała tylko jedna dewiza: « Ratuj się, kto może»"

Dużo wysiłku kosztowało dowództwo 6 armii zaprowa-dzenie na lotnisku porządku po jego opuszczeniu przez radzieckich zwiadowców. Tylko nieliczni spośród rannych i chorych powrócili do Pitomnika. Strach przed niewolą tkwił w nich zbyt głęboko. Natomiast większość lotników i sanitariuszy do wieczora znalazła się znów na lotnisku.

Gdy 91 brygada pancerna stała w pogotowiu do uderze-nia, do lotniska zbliżyły się z kilku stron — 27 dywizja pie-choty gwardii oraz 23 i 304 dywizje piechoty.

Dobrze zaplanowany, jednocześnie wykonany szturm na lotnisko z wszystkich stron powiódł się w całej rozciągłości. Oddziały radzieckie zdobyły 370 samolotów, wiek semo-chodów, autokarów, dział przeciwlotniczych oraz inny sprzęt i duże namioty ze znakami Czerwonego Krzyża, wszystko, co było poustawiane na ogromnym zaśnieżonym polu. Do niewoli dostało się wielu żołnierzy niemieckich. Personelowi naziemnemu ledwie udało się przenieść na lot-nisko zapasowe w Gumraku, przygotowane prowizorycznie w ciągu dwóch ostatnich dni. Również dowódca 7 korpusu piechoty gen. Heitz musiał w największym pośpiechu opuś-cić swe stanowisko dowodzenia na skraju lotniska w Pito-mniku. Wraz ze swym sztabem zjawił się w głównej kwate-rze 6 armii pod Gumrakiem. Przybył tu także sztab 14 korpusu pancernego. Lotnisko Gumrak nie mogło w naj-mniejszej mierze zastąpić Pitomnika. Znajdowało się ono pod ostrzałem artyleryjskim, pas startowy podziurawiły wybuchy bomb i pocisków. Ponieważ stanowisko dowodze-nia armii było bezpośrednio zagrożone, 16 stycznia przenie-siono je do byłego stanowiska 71 dywizji piechoty, które urządzono w głębokim wąwozie blisko Stalingradu.

n Adam, uf. eit., g. 274—275.

Page 229: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Tempo natarcia wojsk radzieckich z dnia na dzień przy-bierało na szybkości i sprawności. Do końca 15 stycznia wojska Frontu Dońskiego pokonały potężnie umocniony środkowy pierścień obrony i na głównym kierunku natarcia posunęły się do przodu od 10 do 22 km.

Teraz przed wojskami gen. Rokossowskiego znalazł się wewnętrzny pierścień obrony nieprzyjaciela. Zbudowano tu niezwykle silne umocnienia w postaci gęstej sieci drewnia-nych schronów bojowych z działami i karabinami maszy-nowymi, kopuł pancernych i okopanych w ziemi czołgów. Wszystkie podejścia zostały osłonięte zaporami z drutu kol-czastego i gęsto zaminowane.

W tych dniach mróz sięgał 22 stopni, wzmogły się za-miecie i zawieje śnieżne. Wojska radzieckie musiały prowa-dzić natarcie w otwartym terenie, podczas gdy nieprzyjaciel przebywał w transzejach, ziemiankach i schronach.

„Przebywając często na pozycjach — pisze Konstanty Rokossowski — widziałem, jaką wartość miały wówczas szyki bojowe nacierających wojsk. Po zaśnieżonym polu szły cienkie tyraliery szeregowców. Za nimi skokami posu-wały się działa prowadzące ogień na wprost. Na linii sta-nowisk artylerii znajdowało się więcej ludzi, byli to artyle-rzyści stanowiący obsługi dział. Na ogromnej przestrzeni można było doliczyć się około dziesięciu czołgów, za któ-rymi — przypadając do ziemi lub wykonując skoki — posuwały się do przodu małe grupki piechoty. Artyleria, działająca z zakrytych stanowisk, wspierała ogniem wszyst-kie te szyki bojowe lub wykonywała uderzenia na poszcze-gólnych odcinkach. Od czasu do czasu oddawano do nie-przyjaciela salwy z katiusz. Lotnictwo szturmowe nawet w najbardziej skomplikowanych warunkach usiłowało wes-przeć działania naszej niezbyt licznej piechoty, blokując ogniska oporu grupami samolotów, a podczas mgły — nawet pojedynczymi samolotami.

Działaniami tymi nasi piloci zdobyli sobie wielki autory-tet w wojskach naziemnych" 34.

Wieczorem 17 stycznia czołowe jednostki Frontu Doń-

34 R o k o s s o w s k i , op.cit., s. 223.

Page 230: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

skiego wyszły na rubież: Bolszaja Rossoszka, Chutor Gon-czarą, Woroponowo. W wyniku siedmiodniowych walk posunęły się naprzód do 40 km, odcięły i całkowicie zlikwi-dowały południowo-zachodnie zgrupowanie okrążonych wojsk nieprzyjaciela. Wspomniana rubież zawczasu była przygotowana do obrony. W istniejących jednak warunkach Niemcy nie mieli już żadnych szans, mogli najwyżej upor-czywym oporem odwlec dzień zagłady. Długość linii frontu okrążenia wojska radzieckie zmniejszyły ze 170 do 110 km, a obszar zajmowany przez nieprzyjaciela z 1400 do 600 km2. Szczególnie odczuwalna była dla 6 armii utrata lotniska w rejonie Pitomnika, które przyjmowało główne zaopatrzenie z zewnątrz w ramach goringowskiego „mostu powietrznego".

Sukcesy operacji „Pierścień", aczkolwiek z trudem osią-gane, przekonały w końcu Hitlera i jego najbliższych współpracowników, iż sytuacja okrążonych wojsk pod Sta-lingradem jest naprawdę poważna, o ile nie beznadziejna. „Teraz — pisze cytowany już Zeitzler — zgasł nawet ten sztuczny udawany optymizm Hitlera. Na jego rozkaz w komunikatach Naczelnego Dowództwa Wehrmachtu po raz pierwszy pojawiły się wzmianki o powadze zaistniałej sytuaq'i" 3S. Mimo to nie mógł się przemóc i wyrazić zgody na kapitulację wojsk gen. Paulusa. Dowódca 6 armii zaś, dochowując wierności fiihrerowi, nie przestawał apelować do żołnierzy o stawianie nieustępliwego oporu; zastraszał ich przy tym konsekwencjami, jakie poniosą, gdy dostaną się do „bolszewickiej niewoli".

Dowództwo radzieckie powtórnie wezwało 6 armię do kapitulacji. Tym razem wśród wyższych dowódców okrążo-nych wojsk zdania były podzielone. Paulus, nie mając zezwolenia Hitlera, odmówił prowadzenia rokowań o kapi-tulacji. Natomiast dowódca 51 korpusu piechoty, gen. Walther von Seydlitz-Kurzbach, i dowódca 14 korpusu pancernego, gen. Helmut Schlómer, opowiedzieli się za nią.

Ponieważ ostatecznie Niemcy nie przyjęli warunków i tej

55 Historia drugiej wojny światowej 1939—1945, t. VI, s. 107.

Page 231: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

kapitulacji, wojska radzieckie 22 stycznia przystąpiły do definitywnego rozbicia i likwidacji zgrupowania. Cofający się Niemcy zabijali swych rannych i chorych. Dowódca radzieckiej 38 dy.wizji piechoty 64 armii gen. Garij Ssfiulin napisał: „...W pobliiu tej stacji (stacji kolejowej Sadowa — przyp. K. K.) zobaczyliśmy wstrząsający obraz. Niemiec-kich żołnierzy i oficerów, którzy zostali ranni lub ułegS odmrożeniom, umieszczano w barakach służących poprzed-nie za magazyny żywnościowe. Umierali tutaj z głodu i z braku opieki lekarskiej. Baraki te hitlerowcy podczas od-wrotu podpalili. Nasi żołnierze musieli gasić pożary i rato-wać z płonących buraków Niemców" 36.

24 stycznia dowódca 6 armii polowej złożył Naczelnemu Dowództwu Wehrmachtu i dowództwu Grupy Armii „Don" następujący meldunek:

„Wskutek szerokich włamań front przerwany w wielu miejscach. Punkty oparcia i możliwości osłony istnieją już tylko na terenie miasta, dalsza obrona jest pozbawiona sensu. Załamanie nieuniknione. Dla ratowania pozostałych jeszcze przy życiu żołnierzy armia prosi o wyrażenie zgody na natychmiastową kapitulację" 37. I tę prośbę dowództw® niemieckie odrzuciło, nakazując walczyć do ostatniego żoł-nierza. Hitlerowska propaganda robiła wszystko, by pod-trzymać ducha bojowego okrążonych wojsk. Wielu genera-łom i oficerom nadano kolejne stopnie wojskowe. Dowódca 6 armii gen. Paulus otrzymał przywilej nadawania najwyż-szych odznaczeń i awansów poza kolejnością. Miało przy-czynić się to do zamierzonej przez Hitlera gloryfikacji śmierci żołnierzy na polu walki. Masowe awansowanie do wyższego stopnia zapewniało wdowom i sierotom wyższą rentę po śmierci mężów i ojców. Równocześnie z awansami i odznaczeniami płynęły do wojska ze sztabu armii rozkazy grożące karą śmierci za opuszczenie pozycji, nawiązanie kontaktu z żołnierzami radzieckimi i niesubordynację.

U schyłku 24 stycznia wojska 64 i 57 armii dotarły de południowo-zachodniego i zachodniego skraju Stalingradu.

36 Bitwa za Wołgu, s. 205. 37 A d a m, op. cit., s. 300.

Page 232: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Od rana zaś następnego dnia przystąpiły do opanowywania poszczególnych osiedli i dzielnic. Tego dnia — 25 stycznia — zaprzestały oporu i oddały się do niewoli oddziały nie-mieckiej 297 dywizji piechoty, na czele z jej dowódcą, gen. Moritzem Drebberem, i 20 rumuńska dywizja piechoty z gen. Rumulusem Dumitrescu. Dowódca 4 korpusu pie-choty, gen. Phefrer, wydał rozkaz zezwalający każdemu dowódcy pułku i dywizji na podejmowanie niezbędnych decyzji w zależności od sytuacji, do oddania się do niewoli włącznie.

Niebagatelną rolę w likwidacji niemieckiego kotła ode-grała 62 armia gen. Wasilija Czujkowa. Przed rozpoczęciem operacji „Pierścień" prowadziła ona w Stalingradzie aktyw-ne działania obronne i wiążące. Jej wojska, w miejscu i cza-sie najmniej spodziewanym, stale atakowały przeciwnika niewielkimi grupami szturmowymi. Bardzo ciężkie i nie-kończące się walki stoczyły o panujący nad okolicą i Stalin-gradem Kurhan Mamaja. Godzi się wspomnieć o walkach oddziałów 13 dywizji piechoty gen. Aleksandra Rodimcewa oraz 95 dywizji piechoty dowodzonej przez gen. Wasyla Gorisznego. Ale najwięcej walk o Kurhan stoczyła sławna, czterokrotnie odznaczana 284 dywizja piechoty gwardii, płk. Filipa Batiuka. Pułki tej dywizji od 23 września do 26 stycznia broniły się przed nieustannymi atakami Nie-mców, jakby wrośnięte w Kurhan Mamaja i jego zbocza — do ostatecznego opanowania tego obszaru przez wojska radzieckie. Dywizja płk. Batiuka walkami na Kurhanie związała kilka pułków nieprzyjaciela i zdobywszy wysunięte punkty obserwacyjne pozbawiła niemieckich generałów możliwości śledzenia przegrupowania oddziałów radzieckich na terenie Stalingradu.

„Musimy przy tym zaznaczyć — czytamy we wspomnie-niach gen. Czujkowa — że na innych odcinkach frontu wojska nasze mogły odnieść sukces lub doznać niepowo-dzenia, posunąć się naprzód lub cofnąć się w ciągu doby o kilometr, na Kurhanie Mamaja natomiast na taki luksus nie mogliśmy sobie pozwolić.

Ile razy szczyt Kurhanu przechodził z rąk do rąk, nikt

Page 233: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

nie potrafi powiedzieć, takich świadków nie ma, nie żyją". Od drugiej połowy września do 12 stycznia, prawie

cztery miesiące (120 dni), toczyła się wokół wieży ciśnień nieprzerwana walka — już nie na śmierć i życie, lecz tylko na śmierć.38

Prowadząc nieprzerwane natarcie, do 25 stycznia wojska 62 armii wyparły nieprzyjaciela z niektórych zabudowań Stalingradu. Część sił armii zmieniła front natarcia na pół-noc w celu zniszczenia północnej grupy wojsk niemieckich w rejonach osiedli i fabryk: „Krasnyj Oktiabr", Stalin-gradzkiej Fabryki Traktorów i „Barrikady". Natomiast 284 dywizja piechoty płk. Batiuka została skierowana przeciwko południowej grupie nieprzyjaciela.

W wyniku pomyślnego przebiegu operacji, wieczorem 25 stycznia obszar okrążenia wojsk 6 armii skurczył się do około 100 km2. Jego długość z północy na południe wyno-siła 20 km, a szerokość z zachodu na wschód — 3,5 km. Od początku operacji „Pierścień" 6 armia straciła ponad 100 tys. zabitych, rannych i wziętych do niewoli.

Położenie Frontu Dońskiego sprzyjało wykonaniu dwóch zbieżnych uderzeń: od zachodu siłami 21 i 65 armii, które wciąż dźwigały główny ciężar operacji, oraz ze wschodu 62 armią powoli posuwającą się na ich spotkanie ze Stalin-gradu. Wojska tych trzech armii, zgodnie z planem gen. Rokossowskiego, winny były nacierać w ogólnym kierunku na osiedle Krasnyj Oktiabr, by ostatecznie rozciąć zgrupo-wanie nieprzyjaciela na dwie części i następnie oddzielnie je zlikwidować. W przewidywaniu spotkania armii nacierają-cych z przeciwległych kierunków uzgodniono znaki rozpo-znawcze i sygnały. Wojska 62, 65 i 66 armii otrzymały wytyczne w sprawie likwidacji nieprzyjaciela w północnej części kotła, zaś 21, 57 i 64 armie — w południowej, 24 armia została wyprowadzona do odwodu Kwatery Głównej.

Natarcie rozpoczęło się wczesnym rankiem 26 stycznia, bez przygotowania artyleryjskiego. Przebiegało ono bardzo sprawnie, żołnierze Frontu Dońskiego pragnęli jak najszyb-

36 C z u j k o w, op. cit., s. 296.

Page 234: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

ciej spotkać się z bohaterskimi żołnierzami gen. Czujkowa, obrońcami Stalingradu. Dało się odczuć, że Niemcy ze wszystkich sił dążą do zapobieżenia rozcięciu swego zgru-powania. Ich wysiłki okazały się daremne. Jeszcze tego samego dnia 51 i 52 dywizje piechoty oraz 121 brygada pancerna 21 armii połączyły się w rejonie osiedla Krasnyj Oktiabr i na stokach Kurhanu Mamaja z 13 dywizją pie-choty gwardii i 284 dywizją piechoty 62 armii. Ponadto doszło do nawiązania styczności prawoskrzydłowych jedno-stek 65 armii z oddziałami 62 armii na północ od osiedla Krasnyj Oktiabr. Było to spotkanie zwycięskich wojsk radzieckich, które tak długo dźwigały na sobie ciężar bitwy pod Stalingradem. W tej historycznej chwili żołnierze spie-szyli się ku sobie z okrzykami „uraaa!", wymachiwali na znak radości karabinami, rzucali się sobie w objęcia. Kpt. Guszczyn z 13 dywizji wręczył przedstawicielom oddziałów 65 armii proporzec z napisem na purpurowym de: „Na cześć spotkania 26 .01 . 1943 roku".

Od 26 stycznia 6 armia polowa walczyła w dwóch oddzielnych zgrupowaniach. W centralnej części Stalin-gradu znajdowały się resztki sześciu dywizji piechoty, dwie dywizje zmotoryzowane i jedna dywizja kawalerii. Siły te tworzyły tzw. grupę południową. W rejonie zakładów „Bar-rikady" i Stalingradzkiej Fabryki Traktorów odizolowana była grupa północna w składzie: osiem dywizji piechoty, jedna dywizja zmotoryzowana i trzy dywizje pancerne.

Zdrowy rozsądek podpowiadał, że teraz, kiedy nie ma już żadnej nadziei na wyjście z okrążenia, na uratowanie się, a siły rozczłonkowanej 6 armii wyraźnie osłabły i dalszy opór spowoduje tylko śmierć żołnierzy, nieprzyjaciel powi-nien złożyć broń. Ale gen. Paulus powziął decyzję konty-nuowania oporu, przekazując dowództwo grupy południo-wej, gdzie sam się znajdował, gen. Rosskemu, grupy północnej zaś — gen. Streckerowi.

O świcie następnego dnia rozpoczęła się systematyczna likwidacja odciętych zgrupowań niemieckich. Na połud-niową grupę wykonywały uderzenia wojska 64, 57 i 21 armii, a na północną — 62, 65 i 66 armii. Nacisk wojsk radzieckich z każdym dniem przybierał na sile.

Page 235: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Zacięte walki trwały dzień i noc, wrogowi nie dano wytchnienia. W nocy z 30 na 31 stycznia walczące w śród-mieściu pododdziały 38 brygady piechoty zmotoryzowanej płk. Burmakowa i 329 batalionu saperów opanowały Teatr im. Maksyma Gorkiego. Po drugiej stronie ulicy znajdował się Centralny Dom Towarowy, w którego podziemiach od 25 stycznia mieścił się sztab 6 armii. Broniła się tu grupa bojowa płk. Ludwiga złożona z resztek 14 dywizji pancer-nej. Otwory okienne na parterze i pierwszym piętrze umocniono workami z piaskiem i cegłami. W czasie dłuż-szej wymiany strzałów płk Ludwig wszczął na własną rękę pertraktacje z przedstawicielami 38 brygady piechoty.

Na wieść o tym szef sztabu armii gen. Artur Schmidt wezwał płk. Ludwiga do karnego raportu. Wyciągając jed-nak właściwe wnioski z istniejącej sytuacji, ten, tak dotąd pilnie i bezwzględnie wykonujący rozkazy Hitlera generał, pogodził się z losem, polecając Ludwigowi dokończenie wstępnych pertraktacji. Cichą zgodę wyraził na nie dowódca 6 armii. Włączył się do nich także gen. Rosske ze sztabu. Wiadomość o wszczętych pertraktacjach przekazał gen. Michaiłowi Szumiłowowi, dowódcy 64 armii, szef roz-poznania 38 brygady st. lejtn. Ilczenko.

31 stycznia o godz. 7.00, gdy Paulus jeszcze był pogrą-żony we śnie po źle przespanej nocy, do pomieszczenia wszedł gen. Schmidt, informując dowódcę armii, że został awansowany do stopnia feldmarszałka, i zaraz po tym za-meldował, iż za drzwiami czekają Rosjanie. Po chwili do schronu wszedł gen. Łaskin, szef sztabu 64 armii, a za nim płk Łukin, szef jego oddziału operacyjnego, trzech wyż-szych oficerów oraz tłumacz. W wyniku rokowań osiągnięto porozumienie w sprawie kapitulacji południowej grupy okrążonych wojsk. 31 stycznia grupa ta zaprzestała oporu.

Adjutant 6 armii, płk Adam, który poprzednio winą za doprowadzenie wojsk Paulusa do sytuacji bez wyjścia obar-czał samego Hitlera i Naczelne Dowództwo Wojsk Lądo-wych, od pewnego czasu winnych widział także w do-wództwie armii. „W owym dniu 31 stycznia 1943 r. — pisze — zrozumiałem jednak, że problem winy za zagładę 6 armii dotyczy również Paulusa i jego sztabu, wszystkich

Page 236: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

generałów i wyższych dowódców, którzy skapitulowali dopiero wówczas, kiedy żołnierze radzieccy stanęli bezpo-średnio u drzwi ich własnych schronów..." 39

Po upływie niecałej godziny od wyrażenia zgody na kapi-tulację południowej grupy, dowódca 6 armii polowej, feld-marsz. Friedrich Paulus, jego szef sztabu i adiutant wraz z grupą oficerów zostali przewiezieni do sztabu 64 armii w Biekietowce.

„Po przesłuchaniu — wspomina dowódca 64 armii gen. Michaił Szumiłow — jeńcom zaproponowano obiad, na co zgodzili się z radością. Rzecz ciekawa, że Paulus poprosił, aby mu, jeżeli to jest możliwe, podano rosyjską wódkę. Kiedy na stole pojawiła się butelka, nalał wszystkim, pod-niósł kieliszek i powiedział: «Proponuję wypić toast za tych, którzy nas zwyciężyli, za armię rosyjską i jej dowódców». Wszyscy jeńcy stojąc wypili za przykładem swojego przełożonego" 40.

Po południu, feldmarsz. Paulusa, już samego, przewie-ziono na dalszą rozmowę do sztabu Frontu Dońskiego w Małej Iwanowce. Uczestniczył w niej przedstawiciel Kwatery Głównej Naczelnego Dowództwa gen. Nikołaj Woronow i dowódca Frontu Dońskiego gen. Konstanty Rokossowski.

„Nasza rozmowa — pisze Konstanty Rokossowski — nie miała charakteru przesłuchania. Mówiliśmy o sprawach bieżących, a przede wszystkim o sprawach wziętych do niewoli szeregowców, podoficerów i oficerów" 41.

Kierownictwo Wehrmachtu bardzo ostro zareagowało na decyzję feldmarsz. Paulusa przyjęcia ultimatum radziec-kiego. Hitler, gdy się dowiedział o kapitulacji dowódcy 6 armii, wpadł we wściekłość, oświadczając: „Gdybym to przewidział, Paulus nie byłby feldmarszałkiem" 42. Fiihrer obrzucił stekiem obelg dowództwo 6 armii, które wybrało kapitulację zamiast śmierci na polu bitwy. Generałom, któ-

39 Adam, op. cit., s. 333—334. 40 J e r e m i e n k o, op. cit., s. 387. 41 R o k o s s o w s k i , op. cit., s. 226. 42 W. G o r 1 i t z, Der zweite Weltkrieg 1939—1945, t. I, Stuttgart

1951, s. 414.

Page 237: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

rzy oddali się do niewoli, zarzucił tchórzostwo i brak cha-rakteru. Pomstował zwłaszcza na Paulusa, uważając, że powinien się zastrzelić i tym samym „bohatersko zakończyć życie".

Gdy los południowej grupy był już przesądzony, grupa północna, dowodzona przez gen. Streckera, nadal nie chciała złożyć broni. W tej sytuacji ostatni śmiertelny cios zdecydowano się zadać wrogowi po specjalnym przygoto-waniu. Ściągnięto w tym celu w pobliże Stalingradu ogro-mną ilość artylerii. Główne uderzenie przygotowała 65 armia gen. Batowa. Na sześciokilometrowym pasie jej natarcia skupiono około tysiąca dział i moździerzy.

1 lutego o godz. 8.30 huragan ognia artyleryjskiego zwalił się na pozycje nieprzyjaciela. Zaatakowało lotnictwo 16 armii znajdujące się w głębi stanowiska artylerii. Gdy ucichła kanonada, wąwozami i zaroślami zaczęły płynąć w kierunku radzieckich okopów potoki niemieckich żołnie-rzy z podniesionymi rękami, z białymi flagami — wbrew woli swojego dowództwa. Na jednych odcinkach Niemcy składali broń, a na innych jeszcze trwali w oporze, zwła-szcza w niektórych zakładach przemysłowych.

2 lutego rano od strony zachodniej i północnej na osiedle Barrikady i fabrykę „Silikat" nacierała 91 brygada pancerna płk. Iwana Jakubowskiego, współdziałając z 67 dywizją pie-choty gwardii płk. Baksowa. Po kilku godzinach od wschodu do natarcia włączyły się dywizje 62 armii, które swoimi działaniami objęły także Stalingradzką Fabrykę Traktorów. Artyleria strzelała tylko na wprost i do celów widocznych. Ściskane i rozbijane oddziały niemieckie mio-tały się na terenie zabudowań fabrycznych i osiedli. Pozo-stali przy życiu żołnierze hitlerowscy podnieśli w końcu ręce do góry, niektórzy na bagnety zatknęli białe szmatki. O godz. 11.40 91 brygada pancerna 65 armii połączyła się w rejonie Stalingradzkiej Fabryki Traktorów z oddziałami 62 armii.

W tym czasie również na innych odcinkach żołnierze niemieccy zaczęli samorzutnie składać broń, i to coraz bar-dziej masowo. Z okopów, schronów, z różnych zakamarków wychodzili obdarci, w cienkich płaszczach, w zniszczonych

Page 238: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

butach, z nogami owiniętymi w jakieś szmaty, z ręcznikami lub kobiecymi chustkami na głowach, wychudli i zarośnięci — niedoszli zwycięzcy Stalingradu.

O godz. 16.00 dnia 2 lutego 1943 r. rozległy się ostatnie strzały historycznej bitwy pod Stalingradem. Wojska radzieckie zakończyły całkowicie likwidację okrążonych wojsk nieprzyjaciela — 6 armia polowa przestała istnieć.

Page 239: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

POSŁOWIE

Zwycięska bitwa Armii Radzieckiej pod Stalingradem sta-nowi najdonioślejsze wojskowo-polityczne wydarzenie dru-giej wojny światowej. Wiosną i latem 1942 r. wydawało się, że nie ma na świecie siły, która byłaby zdolna przeciwsta-wić się gigantycznej ofensywie bloku państw faszystowskich w Europie, Afryce, Azji i na Oceanie Spokojnym. Zwycię-skie boje Armii Radzieckiej stworzyły więc realne prze-słanki pokonania III Rzeszy i jej sojuszników na wszystkich frontach tej wojny. Radzieckie Siły Zbrojne pokrzyżowały pod Stalingradem niemiecki plan opanowania Kaukazu i otwarcia drogi na Bliski Wschód. Niemcy nie wyszli nad dolną Wołgę i nie zdobyli Stalingradu. Klęska nieprzyja-ciela na południowym odcinku frontu radziecko-niemiec-kiego zniweczyła jego plan rozczłonkowania europejskiej części ZSRR i spowodowała, iż zamiar natarcia na Moskwę wiosną 1943 r. stał się nieaktualny.

W długotrwałych i zaciętych bojach tej gigantycznej bitwy Radzieckie Siły Zbrojne wyeliminowały z walki czwartą część wojsk bloku faszystowskiego, działających wówczas na froncie radziecko-niemieckim. Nieprzyjaciel stracił ponad 1,5 min żołnierzy zabitych i rannych, wzię-tych do niewoli i zaginionych bez wieści. Straty wojsk nie-mieckich poniesione w czasie radzieckiego przeciwnatarcia pod Stalingradem od 19 listopada 1942 r. do 2 lutego

Page 240: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

1943 r. wyniosły ponad 800 tys. ludzi, prawie 2 tys. czoł-gów i dział pancernych, ponad 10 tys. dział i moździerzy, około 3 tys. samolotów bojowych i transportowych oraz ponad 70 tys. samochodów różnych typów. Rozbito wówczas najsilniejszą armię niemiecką — 6 armię polową, 4 armię pancerną, rumuńskie 3 i 4 armie oraz włoską 8 armię. Tylko w czasie likwidowania okrążonego pod Sta-lingradem zgrupowania od 10 stycznia do 2 lutego 1943 r. wojska Frontu Dońskiego wzięły do niewoli ponad 91 tys. żołnierzy, w tym ponad 2500 oficerów i 24 generałów. Zdobyto: 5762 dzida, ponad 3 tys. moździerzy, z górą 12 tys. karabinów maszynowych, 1666 czołgów, 261 samocho-dów pancernych, prawie 80 500 samochodów, ponad 10 tys. motocykli, 3 pociągi pancerne, 744 samoloty oraz wiele innego sprzętu wojskowego. Nieprzyjaciel w tym etapie działań stracił około 140 tys. zabitych oraz zmarłych z cho-rób i wycieńczenia.

W wyniku zwycięstwa pod Stalingradem Armia Radziec-ka nie tylko zatrzymała pochód Wehrmachtu w głąb ZSRR, lecz odrzuciła nieprzyjaciela od Wołgi i Donu na setki kilometrów. Przed Radzieckimi Siłami Zbrojnymi otworzyły się perspektywy stopniowego przekształcenia strategicznego przeciwnatarcia w generalną ofensywę na ogromnym froncie od Leningradu do przedgórzy Kaukazu. Dzięki przejęciu inicjatywy strategicznej Armia Radziecka mogła przystąpić do stopniowego wypierania wojsk nie-mieckich z terytorium Związku Radzieckiego. W zwycię-stwie stalingradzkim mieli swój udział także Polacy. Wed-ług szacunkowych danych w bitwie pod Stalingradem uczestniczyło od 8 do 10 tys. Polaków.

Bitwa stalingradzka oznaczała zarówno zasadniczy zwrot w przebiegu wojny radziecko-niemieckiej, jak i całej drugiej wojny światowej, przyczyniła się do wzrostu autorytetu wojskowego i międzynarodowego Związku Radzieckiego. Po tej bitwie upadły ostatecznie niemieckie plany zdobycia dominacji nad światem. Stalingrad stał się początkiem końca III Rzeszy i jej zbrodniczych sił zbrojnych. Pod tym miastem żołnierze radzieccy położyli kres podtrzymywanej w Niemczech od wieków tradycji, na której wychowywały

Page 241: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

się całe pokolenia — obalili mit o niezwyciężoności armii niemieckiej, o jej wyższości nad innymi armiami świata.

Wysoko oceniły partia komunistyczna i rząd radziecki jednostki wojskowe i żołnierzy, którzy wyróżnili się w bit-wie stalingradzkiej. Czterdziestu czterem związkom takty-cznym i oddziałom nadano zaszczytne nazwy „Stalingradz-kich", „Abganierowskich", „Dońskich", „Basargińskich", „Woroponowskich", „Zimownikowskich", „Kantiemirow-skich", „Kotielnikowskich", „Środkowodońskich", „Tacyń-skich"; 183 oddziały i związki taktyczne i operacyjne zos-tały przekształcone w gwardyjskie, a 55 jednostek odzna-czono wysokimi orderami. Dziesiątki tysięcy żołnierzy wszystkich stopni otrzymało odznaczenia bojowe. 112 naj-bardziej zasłużonych w walkach żołnierzom nadano tytuły Bohatera Związku Radzieckiego. Medal „Za obronę Stalin-gradu" otrzymało ponad 700 tys. uczestników bitwy. W 20 rocznicę zwycięstwa nad Niemcami hitlerowskimi Miasto--Bohater Wołgograd zostało odznaczone Orderem Lenina i Medalem „Złotej Gwiazdy".

Wielkie zwycięstwo Armii Radzieckiej pod Stalingradem wstrząsnęło całym światem. Jeszcze grzmiały działa, jeszcze nie wygasły ostatnie ogniska oporu Niemców, a już sława Stalingradu obiegła kontynenty i oceany. Nazwa miasta nie schodziła z kolumn światowej prasy owego czasu. Pojawiły się oświadczenia działaczy politycznych, że historycy będą uważali bitwę pod Stalingradem za zwrotny punkt w dzie-jach Europy, a być może i całego świata.

Prezydent Stanów Zjednoczonych Franklin Roosevelt w adresowanym do Józefa Stalina Uście, doręczonym 5 lutego 1943 r., nazwał bitwę stalingradzką epopeją walki, której ostateczny wynik świętują wszyscy Amerykanie. Później, w maju 1944 r., przesłał do Stalina orędzie nastę-pującej treści:

„W imieniu narodów Stanów Zjednoczonych wręczam to orędzie miastu Stalingradowi, aby podkreślić nasz podziw dla jego mężnych obrońców, których odwaga, siła ducha i ofiarność podczas oblężenia od 13 września 1942 roku do 31 stycznia 1943 roku będą wiecznie krzepić serca wszyst-kich wolnych narodów. Ich sławne zwycięstwo powstrzy-

Page 242: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

mało falę najazdu i stało się zwrotnym punktem w wojnie sojuszniczych narodów przeciwko siłom agresji"

Premier Wielkiej Brytanii, Winston Churchill, w liście do Stalina datowanym 1 lutego 1943 r., złożył mu „gratula-cje z okazji kapitulacji feldmarszałka Paulusa i zagłady niemieckiej 6 armii. To rzeczywiście wspaniałe zwycię-stwo" 2 — stwierdził.

W listopadzie 1943 r. podczas konferencji szefów rządów trzech wielkich mocarstw sojuszniczych w Teheranie, pre-mier Wielkiej Brytanii przekazał Stalinowi miecz hono-rowy, na którego brzeszczocie był wyryty napis w języku angielskim i rosyjskim „Obywatelom Stalingradu, mocnym jak stal — od króla Jerzego VI w dowód głębokiego podziwu narodu brytyjskiego".

Zwycięstwo to ożywczo wpłynęło na nastroje podbitych narodów; nabrały one przekonania o nieuchronnej klęsce III Rzeszy, w Armii Radzieckiej widziały siłę zdolną do spełnienia wielkiej wyzwoleńczej misji. Zwycięstwo wojsk radzieckich pod Stalingradem stało się też poważnym bodźcem dla ożywienia ruchu narodowowyzwoleńczego w Europie. Ogromne straty Niemców na froncie wschod-nim sprawiły, że najeźdźcy, chcąc je uzupełnić, musieli osłabić garnizony okupacyjne, co ułatwiało walkę narodo-wych ruchów wyzwoleńczych.

Od klęski nad Wołgą „cień Stalingradu" legł na wszyst-kich przedsięwzięciach i planach dowództwa niemieckiego. Po tej gigantycznej porażce kierownictwo Wehrmachtu wydało rozkaz w sprawie budowy tzw. Wału Wschodniego. Ta rubież obrony, zbudowana głównie wzdłuż Dniepru, miała niezawodnie zatrzymać natarcie Armii Radzieckiej. Skutki więc pogromu wojsk hiderowskich nad Wołgą odbiły się bardzo szybko echem nad Dnieprem.

Stalingradzka klęska wyraźnie podkopała morale wojsk niemieckich. Wśród żołnierzy, a nawet oficerów, słowo

1 Korespondencja przewodniczącego Rady Ministrów ZSRR z prezy-dentem Stanów Zjednoczonych i premierem Wielkiej Brytanii w okresie Wielkiej Wojny Narodowej 1941—1945, Warszawa 1960, t. II, s. 284—285.

2 Tamże, t. I, s. 88.

Page 243: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

„Stalingrad" stało się synonimem „okrążenia", „upadku" i „śmierci".

Dzwony kościelne bijące na znak trzydniowej żałoby po żołnierzach poległych pod Stalingradem (ogłoszonej przez rząd III Rzeszy na dni od 4 do 6 lutego), którą nakazano obchodzić we wszystkich krajach bloku faszystowskiego, otrzeźwiły miliony Niemców i zmusiły ich do spojrzenia prawdzie w oczy. Po raz pierwszy widmo nieuniknionej klęski stanęło przed oczyma ludzi ślepo wierzących goe-bbelsowskiej propagandzie. Zachwiała się również pozycja partii nazistowskiej. Wystąpiły poważne objawy kryzysu wśród sprawujących najwyższą władzę w Niemczech. Poja-wiła się opozycja wobec Hitlera, skupiająca nielicznych generałów i wielkich przemysłowców.

Klęska stalingradzka wstrząsnęła koalicją faszystowską. Rozbicie 8 armii włoskiej nad środkowym Donem, nieza-dowolenie z wojny szerokich mas społeczeństwa we Wło-szech — wszystko to zaostrzyło do ostateczności kryzys polityczny w tym kraju. Wycofanie się Włoch z wojny i rozpad „osi" Berlin—Rzym stały się nieuniknione. Już 9 marca 1943 r. Mussolini wysłał do Hidera list z propo-zycjami zawarcia pokoju z ZSRR. Zaostrzyła się wewnę-trzna sytuacja polityczna na Węgrzech i w Rumunii. Uległa zmianie postawa kół rządzących Finlandii, które zaczęły myśleć o zakończeniu wojny z ZSRR. Japonia, czekająca na upadek Stalingradu, aby rozpocząć wojnę ze Związkiem Radzieckim, obecnie wstrzymała się z tą decyzją.

Stosunek do bloku faszystowskiego zmieniły państwa neutralne. Turcja na przykład, która bliska już była od wystąpienia wojennego przeciwko Związkowi Radziec-kiemu, zrezygnowała ze swych planów. Uległy ochłodzeniu dobre dotychczas stosunki między Niemcami a Szwecją. Portugalia zaczęła zabiegać o pozyskanie względów zachod-nich aliantów.

Po wojnie wielu generałów byłej armii hitlerowskiej, któ-rzy zachowali zdolność obiektywnej analizy wydarzeń histo-rycznych, wypowiedziało się na temat znaczenia bitwy sta-lingradzkiej. Oto niektóre, najbardziej reprezentatywne wypowiedzi.

Page 244: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

W 1954 r. były dowódca 6 armii feldmarsz. Friedrich Paulus, na spotkaniu ze słuchaczami Wyższej Szkoły Ofi-cerskiej Milicji Ludowej w Dreźnie, w następujący sposób przedstawił główne przyczyny klęski wojsk niemieckich pod Stalingradem i znaczenie radzieckiego zwycięstwa. „Główną przyczyną niemieckiej katastrofy pod Stalingra-dem oraz przegranej przez nas wojny było zgubne niedoce-nienie Związku Radzieckiego przez OKW oraz przecenienie własnych możliwości. Niemiecka strategia wojenna kiero-wała się awanturniczymi i rabunkowymi celami. Liczyła na to, że państwo radzieckie załamie się pod ciosami niemiec-kiego Wehrmachtu. Mimo najcięższych doświadczeń pań-stwo to wykazało bezprzykładną niezłomność. Dowódcy radzieccy udowodnili swe wybitne zdolności wojskowe, a żołnierze Armii Czerwonej bronili swej ojczyzny z godną podziwu zaciekłością i odwagą... Tak więc przygotowany przez radzieckie dowództwo plan bitwy stalingradzkiej mógł być zrealizowany jak w zegarku i spowodował zasad-niczy zwrot w przebiegu wojny"3 .

Uczestnik tej bitwy, szef niemieckiego sztabu łączniko-wego przy rumuńskiej 4 armii, gen. Hans Doerr, napisał w swej książce: „Bitwa pod Stalingradem stanowiła dla Niemiec jedną z najcięższych klęsk w ich historii, a dla Rosji największe zwycięstwo. Pod Połtawą (1709 r.) Rosja uzyskała prawo do miana wielkiego mocarstwa europej-skiego, Stalingrad zaś stał się początkiem jej przeistoczenia się w jedno z dwóch największych mocarstw świata" 4.

A oto opinia znanego teoretyka wojskowego, jednego z organizatorów hitlerowskich wojsk pancernych i ich do-wódcy na różnych szczeblach, szefa Sztabu Generalnego Wojsk Lądowych, gen. Heinza Guderiana: „...po katastro-fie pod Stalingradem w końcu stycznia 1943 roku sytuacja była w dostatecznym stopniu groźna nawet bez wystąpienia mocarstw zachodnich" 5.

Historyk niemiecki generał Kurt von Tippelskirch napi-sał: „Aczkolwiek wydarzeniom w Afryce Północnej przypi-

! Adam, op. cit., s. 438—439. 4 D o e t r , op. cit., s. 13. 5 H. G u d e r i a n , Wspomnienia żołnierza, Warszawa 1958, s. 225.

Page 245: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

suje się znaczenie większe niż bitwie stalingradzkiej, jednak katastrofa pod Stalingradem wstrząsnęła o wiele silniej armią niemiecką i narodem ponieważ uderzyła w nich do-tkliwie i bezpośrednio. Wydarzyło się tam coś niepojętego, niezwykłego, czego nie przeżyła żadna generacja od 1806 r., zagłada okrążonej przez nieprzyjaciela armii" 6.

Niektórzy historycy burżuazyjni oraz wojskowi starają się tendencyjnie, ze względów politycznych, umniejszyć zna-czenie bitwy stalingradzkiej. Usiłują historyczny wymiar tej bitwy przyrównać do mniej ważnych zwycięstw drugiej wojny światowej, odniesionych przez wojska sojusznicze, a mianowicie w bitwie pod El-Alamein, o Midway i Guadalcanal.

Wielu autorów, nie mogąc podważyć oczywistego zna-czenia zwycięstwa radzieckiego oręża pod Stalingradem, próbuje uzasadnić, że klęskę Niemców nad Wołgą spowo-dował szereg ubocznych sprzyjających przyczyn, a miano-wicie: nieudolność Hitlera jako wodza naczelnego niemiec-kich sił zbrojnych, zarozumiałość i nieliczenie się z realiami Goringa, zbytnie i bezwarunkowe posłuszeństwo Paulusa wobec przełożonych w krytycznym i beznadziej-nym okresie bitwy, słabość i brak moralnej odporności wojsk rumuńskich, włoskich i węgierskich; ponadto błoto, śnieg, mróz, rozległe stepy, nie uprzątnięta kukurydza i słoneczniki, które rzekomo uniemożliwiały właściwe uży-cie nowoczesnego sprzętu bojowego. Starają się za wszelką cenę usprawiedliwić generalicję Wehrmachtu za popełnione w bitwie stalingradzkiej błędy.

Autorom tym trudno przyznać, że Związek Radziecki osiągnął wiekopomne zwycięstwo pod Stalingradem dzięki potędze gospodarczej i militarnej, wysokiej wartości bojo-wej swojej armii, męstwu i bohaterstwu żołnierzy, przewa-dze stale rozwijającej się sztuki wojennej, która była wyższa od sztuki wojennej hitlerowskich Niemiec; na zwycięstwo wywarły też istotny wpływ zdolności radzieckich dowód-ców.

6 K. T i p p e l s k i r c h , Geschichte des zweiten Weltkriegs, Bonn 1956, s. 268.

Page 246: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Bezprzykładny czyn narodu radzieckiego wniesiony w walkę przeciwko zbrodniczym siłom faszyzmu w imię wolności został właściwie oceniony prawie na ca-łym świecie. Dla uczczenia przełomowego zwycięstwa Radzieckich Sił Zbrojnych pod Stalingradem w wielu miastach świata wzniesiono obeliski i pomniki, nazwa-no ulice i place Stalingradzkimi i Bohaterów Stalin-gradu, w muzeach poświęcono specjalne wystawy, ko-lejne rocznice stalingradzkiego zwycięstwa są obcho-dzone i upamiętniane w różnych formach. Pamięć o mężnych obrońcach Stalingradu i tych, którzy przer-wali pasmo błyskotliwych zwycięstw najeźdźczych wojsik hitlerowskich, zadając im druzgocącą klęskę między Wołgą a Donem, żyć będzie wiecznie jako wspaniały przykład walki o ocalenie szlachetnych ide-ałów ludzkości.

Page 247: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

SPIS TREŚCI

str. Wstęp . . . 5

OBRONA KIERUNKU STALINGRADZKIEGO Niemiecka ofensywa w międzyrzeczu Donu i Dońca . . 9

Przed kolejnym etapem wojny 9 Plany stron walczących 12 Na wschód od Charkowa 23 Pod Woroneżem i nad dolnym Donem 29

Stalingradzka bitwa obronna 39 W wielkim łuku Donu 39 Przygotowania do obrony miasta 53 Na bliskich przedpolach Stalingradu . . . . . . . 63 Obrona miasta 77 Walki w dzielnicy przemysłowej 90 Fiasko „generalnego" szturmu 103

PRZECIWNATARCIE POD STALINGRADEM Przygotowania do strategicznego rozstrzygnięcia . . . . 118

Plan historycznego przeciwnatarcia 118 Siły radzieckie i nieprzyjacielskie 127 Przedsięwzięcia organizacyjne i zaopatrzenie materiałowe 133

Klęska wojsk nienjieckich pod Stalingradem 140 Okrążenie nieprzyjaciela — operacja „Uran" . . . . 140 Plany operacji „Saturn" i „Pierścień" 166 Nieudana odsiecz 172 Operacja „Mały Saturn" 180 Zwycięski finał operacji „Pierścień" 191

Posłowie 216

Page 248: (Historyczne Bitwy 16) Stalingrad 1942-43 - Wydawn. Ministerstwa Obrony Narodowej (1985)

Od połowy września centrum miasta i jego południowa część stały się areną zaciętych walk, które, to przygasając, to znów wybuchając ze świeżą siłą, trwały do końca obronnego etapu bitwy stalingradzkiej. Walki toczyły się wszędzie: w sadach i ogrodach, w parowach i wąskich zaułkach, na szerokich ulicach i rozległych placach, wewnątrz domów, w mieszkaniach. Gwałtowna zmiana sytuacji wymagała od żołnierzy ciągłego napięcia i wojennego sprytu, umiejętności stosowania w każdym konkretnym przypadku różnych form walki. Niemcy, mimo dużych strat, codziennie od rana do wieczora szturmowali miasto. Wojska radzieckie, niepokojąc stale wroga, zmuszały go do utrzymywania bardzo silnych załóg w zajętych przez nich kwartałach budynków i w samych domach.