Upload
hakhanh
View
219
Download
0
Embed Size (px)
Citation preview
IDEE PEDAGOGIKI SPOŁECZNEJ... 193[193]
ZBIGNIEW BABICKI
Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego
w Warszawie
IDEE PEDAGOGIKI SPOŁECZNEJ W MYŚLI
ŚW. WINCENTEGO PALLOTTIEGO
THE IDEAS OF SOCIAL PEDAGOGY IN THE THEORY
OF ST. VINCENT PALLOTTI
Streszczenie
Wincenty Pallotti (1795-1850) nazywany przez papieży prorokiem apo-
stolstwa ludzi świeckich, pragnął kształtować ludzi na dobrych chrześci-
jan i aktywnych obywateli. Uważał, że przygotowanie ludzi świeckich do
odpowiedzialnej działalności społeczno-apostolskiej wymaga udzielenia
im pomocy w ukształtowaniu chrześcijańskiego spojrzenia na świat i na
człowieka. Dynamiczna i celowa aktywność społeczno-apostolska wyma-
ga odpowiedniego przygotowania, a co za tym idzie domaga się określo-
nej metody pedagogicznej. Wobec problemów narastających wokół wia-
ry i spraw społecznych, którymi Kościół w jego czasach musiał się zająć
oraz w obliczu poszerzania się zadań związanych z głoszeniem Ewangelii
w kraju i poza jego granicami, W. Pallotti zwrócił uwagę na naglącą ko-
nieczność ożywiania wiary i rozpalania miłości wśród ludzi wierzących.
Uważał, że do osiągnięcia tego celu niezbędne jest pozyskanie współpracy
wszystkich członków Kościoła – tak duchownych, jak i świeckich – oraz
że dla pełniejszego i skuteczniejszego wykonania społeczno-apostolskich
zadań Kościoła należy zjednoczyć ich wysiłki. Z czasem w Wincentym
Pallottim dojrzewa idea powołania odpowiednich struktur pomocnych
w apostolstwie ludzi świeckich. Dlatego z jego inicjatywy powstaje dzieło
Forum PedagogiczneUKSW1/2011
ZBIGNIEW BABICKI194 [2]
Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego (ZAK), jako zrzeszenie wszyst-
kich katolików, którzy bez żadnych szczególnych zobowiązań, jedynie
w duchu miłości i gorliwości współpracować będą przy pomocy dostęp-
nych sobie środków dla wszechstronnego rozwoju człowieka i rozkrze-
wiania wiary katolickiej. Oddziaływanie to odnosi się nie tylko do pomocy
w rozwoju religijnym, ale jest próbą aktywizacji osobowo-społecznej.
Słowa kluczowe
Animator, animacja, środowisko społeczne, aktywność społeczna,
działacz społeczny, powszechne apostolstwo.
Summary
Wincenty Pallotti (1795-1850) was called by the popes as a prophet
of preaching secular people. He wanted to shape people as good Chri-
stians and active citizens. He claimed that one should help the preaching
secular people in their social apostolic activity to show the Christian
view of the world and man. The dynamic and intentional social apostolic
activity requires specific preparation and pedagogical method.
W Pallotti paid a special attention to the sudden need to enliven the
faith amongst the believers while the Church was dealing with the rising
problems on social and faith matters connected to the expanding its pre-
aching. He thought that united members of the church both secular and
ecclesiastic and their cooperation can accomplish the socio - apostolic
mission of the Church. In time he thought of the idea to create the struc-
tural body which would help the preaching secular people in the Church
and the Catholic United Apostolic organisation was created. It is uniting
all the Catholics who would like to cooperate in diffusing the Catholic
faith in the spirit of love and devotion. They would use the accessible
measures to wide development of man. This activity concerns religious
development as well as it is an attempt of socio-personal activity.
Key words
Animator, animation, social environment, social activity, social acti-
vist, general preaching
IDEE PEDAGOGIKI SPOŁECZNEJ... 195[3]
WPROWADZENIE
Definicja pedagogiki społecznej w jej klasycznym ujęciu, którą odnaj-
dujemy w poglądach Heleny Radlińskiej, Ryszarda Wroczyńskiego, czy
Aleksandra Kamińskiego głosi, iż jest to dyscyplina naukowa zajmująca
się „teorią środowiskowych uwarunkowań edukacji i rozwoju człowie-
ka oraz teorią i praktyką kształtowania środowiska. Występującą często
w tym kontekście pracę socjalną oraz pracę kulturalną traktujemy jako
formy przekształcania środowiska.”1 W świetle tej definicji pedagogi-
ki społecznej, podejmowane przez Wincentego Pallottiego inicjatywy
i działania przedstawiają go nie tylko jako apostoła Rzymu (kierow-
nika duchowego, misjonarza ludowego), ale także jako działacza spo-
łecznego, zaś w dzisiejszym rozumieniu – jako pedagoga społecznego.
Należałoby zatem spojrzeć na działalność W. Pallottiego przez pryzmat
założeń pedagogiki społecznej. Czy zatem Wincenty Pallotti nazywany
apostołem Rzymu ma prawo do tytułu animatora i pedagoga?
AKTUALNOŚĆ IDEI W. PALLOTTIEGO
Inspiracją do podjęcia tego problemu jest głębokie przekonanie
o nowatorskich ideach, które zrodziły się w umyśle i sercu Wincente-
go Pallottiego. Dały one początek zmianom w postrzeganiu Kościoła
hierarchicznego na rolę ludzi świeckich w aktywnym i twórczym ży-
ciu wspólnoty osób wierzących. Aktualność tej idei i ogromną wartość
podnosili w swoich wypowiedziach zwierzchnicy Kościoła. Papież Pius
XII pisał, że w „naszych czasach istnieje konieczność pobudzania i od-
powiedniego urabiania laikatu do apostolskiej współpracy z hierarchią
kościelną. Wincentego Pallottiego – dodaje papież – należy uważać za
bojownika walczącego w pierwszym szeregu.”2
1 A. Przecławska, W. Theiss, Pedagogika społeczna: nowe zadania i szanse, „Forum Oświatowe” 1995 nr 1/2, s. 17.
2 Pius XII, List do ks. Wojciecha Turowskiego, Generała Stowarzyszenia Apostol-stwa Katolickiego z dnia 8. 12. 1949. [w:] Acta Societatis Apostolatus Catholici. T. I. Roma 1947-71, s. 409 – 411.
ZBIGNIEW BABICKI196 [4]
Wincenty Pallotti urodził się 21 kwietnia 1795 roku w Rzymie. Ojciec Wincentego – Piotr Paweł Pallotti prowadził sklep spożywczy przy Via del Pellegrino. Matką była Maria Magdalena z domu Rossi. Wincenty był trzecim z kolei dzieckiem, po nim przyszło na świat jeszcze sied-mioro rodzeństwa. W szóstym roku życia Wincenty rozpoczął naukę, którą ukończył 18 lat później podwójnym doktoratem. Troszcząc się o rozwój intelektualny, nie zaniedbywał sfery religijno-duchowej, której przełomem było przyjęcie święceń kapłańskich w dniu 16 maja 1818 roku w katedrze św. Jana na Lateranie.
Proces kształcenia przyszłych księży dokonywał się w rzymskiej wszechnicy – Sapienza. W konsekwencji alumni byli pozbawieni formacji we wspólnocie, w jakiej – zgodnie z zaleceniem Soboru Trydenckiego – kandydaci mieli przygotowywać się do kapłaństwa. Klerycy zatem zmierzający do kapłaństwa zmuszeni byli nierzad-ko przebywać w domu rodzinnym – tak również było w przypadku W. Pallottiego.
W roku 1815 Wincenty wstąpił w szeregi Związku duchownych przy zakładzie Santa Galla, założonym jako schronisko dla bezdomnych. Wincenty był w nim szczególnie przydatny przy katechizacji pod-opiecznych. W. Pallotti należał także do Sodalicji młodzieżowej przy Santa Maria del Pianto. Do pracy w związku młodzieżowym przystąpił z takim zaangażowaniem i energią, że w 1817 roku został mianowany przewodniczącym organizacji. Źródłem tej gotowości do aktywnej pra-cy i tajemnicą dobrego oddziaływania na środowisko było systematycz-nie wzrastające jego życie wewnętrzne.3
Pierwszym systematycznie podjętym przez młodego kapłana obo-wiązkiem był urząd profesora – korepetytora Sapienzy. Nie był on ani dochodowy, ani prestiżowy, lecz bardzo czasochłonny. W. Pallotti pełnił funkcję asystenta, prowadząc ćwiczenia seminaryjne. Wyjaśniał trudno-ści wykładu podstawowego, rozwijał scholastyczną umiejętność dowo-dzenia i komentowania tekstów. W trakcie tych zajęć pobudzał studen-
3 F. Bogdan, Na drogach nieskończoności. Życie i spuścizna św. Wincentego Pallot-tiego, Poznań 1981, s. 29-35.
IDEE PEDAGOGIKI SPOŁECZNEJ... 197[5]
tów do samodzielnego wypowiadania swoich myśli oraz kierował ich
uwagę na bieżące problemy.4
Innym zajęciem, w które zaangażował się, była praca z młodzieżą
w różnego typu organizacjach. Aktywnie udzielał się w młodzieżowym
związku, tzw. „adunanza”, który miał na celu religijne i społeczne do-
kształcanie młodzieży męskiej. Początkowo – zdaniem J. Stabińskiej
– przeciążał nieco młodzież nadmiarem praktyk religijnych, ale umiał
do nich trafić, biorąc pod uwagę potrzebę zabaw i wycieczek – często
włączając się w nie samemu.5
SZERZENIE DOBRA SPOŁECZNEGO
W. Pallotti zdał sobie bardzo wcześnie sprawę, że dla skuteczniej-
szego szerzenia dobra, należy indywidualne wysiłki łączyć z wysiłkami
innych. W samej jego naturze leżało wzywanie i pobudzanie innych do
wspólnej i zorganizowanej pracy na większą chwałę Bożą i dla zba-
wienia bliźnich. Wincenty dostrzegał poszczególnego człowieka nie
tylko w perspektywie jego potrzeb doczesnych, ale przede wszystkim
w aspekcie jego potrzeb duchowych, w kontekście jego zbawienia. To
zespolenie wszystkich pojedynczych wysiłków dokonuje się w miłości
współzawodniczącej i skierowane jest na ożywianie wiary i rozpalanie
miłości wśród katolików tak, aby ci szerzyli to przesłanie następnym
ludziom. Chodziło o poruszenie wszystkich wiernych, aby nie tylko
indywidualnie, lecz ze stałością i skutecznością zwartej w sobie spo-
łeczności – każdego według jego możliwości – skłaniać do współpracy
w ożywianiu wiary i rozpalaniu miłości oraz do szerzenia ich po ca-
łym świecie. „Powszechność terytorialna w apostolskiej idei Pallottiego
jest uwarunkowana powszechnością personalną, w której zarodku tkwi
czynnik jednoczący wszystkie wysiłki, skierowane na realizację zadań
i celu apostolatu. Czynnik jednoczący jest elementem konstruktywnym w realizowaniu powszechnego apostolatu i elementem skierowanym
4 J. Stabińska, Wincenty Pallotti, Poznań 1982, s. 26-27.5 Tamże, s. 27.
ZBIGNIEW BABICKI198 [6]
„ku” nadziei, że jako istotny jego element przyczyni się do urzeczywist-
nienia jego idei.”6
Czując się obdarzony „mandatem” apostolstwa W. Pallotti widzi Boga
wszędzie, odkrywa go w każdym człowieku, w jego godności. Pobudza też
wszystkich do apostolstwa, gdyż jako prawdziwy katolik wierzy, że stworzo-
ny został na obraz i podobieństwo Boga. Powinien więc kochać bliźniego jak
samego siebie, a jego zaangażowanie apostolskie ma wynikać z racji samego
stworzenia.7 W umyśle i sercu Pallottiego dojrzewa idea powołania odpo-
wiednich struktur pomocnych w apostolstwie ludzi świeckich. Dlatego za-
łożył dzieło Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego (ZAK), zatwierdzone 4.
04.1835 roku przez Kardynała Wikariusza Karola Odescalchiego. Następnie
11. 07. tegoż roku osobnym pismem zatwierdził je papież Grzegorz XVI.8
Miłość Boża staje się u Pallottiego miłością każdego człowieka. „Mi-
łość Chrystusa przynagla nas” – to istota jego apostolstwa. Ma być tak
praktykowana, by była spełnieniem nakazu Chrystusa, który nas wzy-
wa do tego, abyśmy się wzajemnie kochali, podobnie jak On nas uko-
chał. Prawdziwe apostolstwo jest dziełem miłości do Boga i człowieka.
„Gdzie brak miłości, tam nie ma apostolstwa.”9
Idąc za myślą W. Pallottiego, apostolstwo powinno swoim zasięgiem
objąć całość życia społecznego, to znaczy wszędzie ożywiać wiarę, gło-
sić Ewangelię, opiekować się młodzieżą i chorymi, znajdującymi się
w potrzebie, ludźmi ze społecznego marginesu, emigrantami. Wspoma-
gać misje, przygotowując w różnych kolegiach przyszłych misjonarzy.
„W jego apostolskim zaangażowaniu dominowała zawsze formacja du-
chowa ludu Bożego, a zwłaszcza formacja kleru, bo w przygotowaniu
duchowieństwa i w jego świętości widzi świętość środowisk, w których
rozwijaliby oni swą pasterską działalność.”10
6 W. Sitarz, Formacja laikatu według apostolskiej idei świętego Wincentego Pallot-tiego. Metoda wspólnoty wieczernikowej, Gniezno 1992, s. 41.
7 W. Pallotti, Wybór pism, t. I, Poznań 1978, s. 39-40. 8 Prawo Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego, Poznań 1982, s. 12. 9 W. Pallotti, Wybór pism..., dz. cyt., s. 40;. por. Ratio Institutionis Stowarzyszenia
Apostolstwa Katolickiego, nr 8, Warszawa 2007, s. 19.10 Podręcznik Formacji Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego. Wezwani po imie-
niu, Rzym 1989, s. 17.
IDEE PEDAGOGIKI SPOŁECZNEJ... 199[7]
W 1819 roku Wincenty włączył się czynnie w dzieło odrodzenia
szkół wieczorowych dla młodzieży rzemieślniczej. Miały one charak-
ter oratoryjny, które dawały młodzieży skromne wykształcenie ogólne,
poszerzały wiedzę religijną, a nade wszystko chroniły ją przed zagroże-
niami ulicy. Pomysłodawcą pierwszej takiej szkoły był zwykły stolarz
Jakub Casoglio, którego inicjatywę Pallotti bardzo popierał i ze wszech
miar wspomagał. Z czasem ZAK powołała do życia następne cztery ta-
kie szkoły dla pięciuset chłopców. Chociaż stopniowo przejdą one pod
kierunek władzy kościelnej, zachowają nadany im przez Wincentego
charakter i będą podlegać jego opiece.
Pod opieką duchową Pallottiego był też inny zakład dla młodzieży,
tzw. Clementinum, który miał do dyspozycji znaczne zasiłki papieskie
i dawał młodzieży przygotowanie w dziesięciu zawodach. Gdy zakład
ten dostał się pod spaczony kierunek wychowawczy byłego oficera, któ-
ry wprowadził w nim dyscyplinę jak w koszarach, Wincenty doprowa-
dził do tego, że zakład przejęli Bracia Szkolni, gdyż z ich placówkami
również współpracował.11
Z upływem czasu, gdy zaangażował się w odrodzenie zniesionych
przez Piusa VII cechów i gdy sam założył cech szewców i woźniców,
duszpasterstwo ich starał się rozwinąć w ramach niedzielnych szkół rze-
mieślniczych i stanowych rekolekcji kwartalnych. Pallotti, podobnie jak
inni twórcy odnowy, wkładał wysiłek w naprawę tych instytucji i metod,
które można było uratować.12
W. Pallotti przynaglany miłością i chęcią niesienia pomocy wszystkim
potrzebującym, rozpoczynając czterdziesty rok życia, otacza opieką ducho-
wą wielkie więzienie Carceri Nuovi. Więzienia rzymskie były wówczas
przepełnione, gdyż były to czasy niepokojów i rozruchów. Wstawiał się za
nimi, jeśli była taka możliwość. Gdy był przekonany, że byli traktowani
zbyt surowo, zabiegał o złagodzenie niesprawiedliwych kar. Zachowały się
liczne listy, które Wincenty otrzymywał od więźniów oraz dużą ilość wnio-
sków, które on sam kierował do władz prosząc dla nich o ułaskawienie.
11 F. Bogdan, dz. cyt., s. 47-48.12 J. Stabińska, dz. cyt., s. 29-31.
ZBIGNIEW BABICKI200 [8]
Życzliwość i zatroskanie o dobra doczesne otwierała Pallottiemu drogę do serc. Aby trafić do ludzkich serc, należało zacząć od popra-wienia ich warunków bytowych i moralnych. Do tego celu poszukiwał dobroczyńców, którzy spieszyliby z pomocą więźniom. Szukał bezin-teresownych obrońców, jak również zabiegał o usunięcie szkodliwego zwyczaju przebywania młodzieży z dorosłymi.13
W szereg jego licznych obowiązków wchodziła praca przy chorych. W. Pallotti wiedział, że z postawy kapłana chorzy wyrabiają sobie zda-nie o zainteresowaniu Kościoła ich losem. Dlatego też, do każdego cho-rego zwracał się: „siostro”, „bracie”. Była to służba nie tyle fachowa, co „kochającego pielęgniarza”. Nadał on duszpasterstwu chorych charak-teru rodzinnego, będąc przekonanym, że warto jest jednoczyć choćby tak nietrwałą wspólnotę „rodzinną” – jak sala szpitalna.14
W latach 1844-1848 Pallotti pełnił funkcję naczelnego kapelana wojsk papieskich. Wojska papieskie liczyły wtedy około pięciu tysięcy drogo opłacanych Szwajcarów i dziewięciu tysięcy mało płatnych Wło-chów. Morale i duch chrześcijański tej zaciężnej armii był bardzo zły. Oprócz troski duszpasterskiej nad żołnierzami Wincenty pomagał im w innych potrzebach. Poważna liczba listów dzisiaj jeszcze świadczy o jego staraniach o dobro żołnierzy. Wstawiał się za wojskiem u władz w sprawach ożenku, darowania aresztu, wyjednania awansu, zaopatrze-nia kantyn w lepsze wino i żywność podczas rekolekcji.15
Znaczną część pracy Pallottiego zajmowała działalność charytatywna. Zachęcał wiernych do wrażliwości charytatywnej mówiąc, że: „przede wszystkim uczynki miłosierne są jak żadne inne – najodpowiedniejszym środkiem do wzmożenia wiary. Przez uczynki miłości bliźniego podaje się ubogim Boga, który ze swej istoty jest samą miłością. Ponadto każdy bliźni, który znajduje się w skrajnej potrzebie, bardziej niż kto inny ma prawo do naszego współczucia; należy go zatem otoczyć szczególną opieką, tym bardziej, że najubożsi właśnie często są pomijani.”16
13 J. Wróbel, Święty Wincenty Pallotti. Apostoł i mistyk, Poznań 1992, s. 78-80.14 J. Stabińska, dz. cyt., s. 38-39.15 Tamże, s. 39-40.16 J. Wróbel, dz. cyt., s. 71.
IDEE PEDAGOGIKI SPOŁECZNEJ... 201[9]
Z pojęciem apostolstwa katolickiego, apostolstwa świeckich, docie-
ramy do sedna twórczego geniuszu prekursorskiej myśli W. Pallottiego.
Podejmując różne zadania i prace, przekonywał się coraz bardziej, jak
bardzo ograniczone są siły poszczególnych jednostek, jak wąski jest
teren, w którym pracuje. Jak mały jest jej wpływ i oddziaływanie na
wiele bolączek ludzkiego życia. Im więcej o tym myślał, tym bardziej
utwierdzał się w przekonaniu, że samo duchowieństwo nie jest w stanie
sprostać przyszłym zadaniom Kościoła.
Już w roku 1834 zaczął w domu rodzinnym organizować zebrania
w gronie przyjaciół ożywionych tymi samymi, co on, myślami. Poszuki-
wali nowych dróg i możliwości działania dla dobra każdego człowieka.
Z tych zebrań wyrosło, wspomniane wyżej Zjednoczenie Apostolstwa Ka-
tolickiego. Oto jak krystalizuje się idea Pallottiego w sprawie ożywiania
wiary i rozpalania miłości wśród ludzi – włączyć do czynnej współpracy
wszystkich ludzi dobrej woli – świeckich, duchownych i zakonnych. To
zespolenie wspólnych sił dla współdziałania w dziele budzenia bliźnich
w dziedzinie religijnej, moralnej i społecznej, miało się dokonać przy po-
mocy osobnej komórki, stanowiącej centralną część Zjednoczenia.17
Zjednoczenie nie miało być nowym zakonem, ale zrzeszeniem
wszystkich katolików, którzy bez żadnych szczególnych zobowiązań,
jedynie w duchu miłości i gorliwości współpracować będą przy pomocy
dostępnych sobie środków dla rozwoju człowieka i rozkrzewiania wia-
ry katolickiej. Pallotti mówił, że: „celem skuteczniejszego pomnażania
środków służących rozkrzewianiu świętej wiary należałoby wpierw
ożywić ją wśród samych katolików i rozpalić wśród nich miłość, by
tym ochotniej spieszyli z pomocą za pośrednictwem swojej osoby, mo-
dlitwy, wpływów, stanowiska, zdolności, nauki, dóbr ziemskich oraz
wszelkimi innymi sposobami dostępnymi dla nich starali się pomnażać
środki rozkrzewiania wiary.”18
W struktury Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego miały wchodzić
trzy grupy:
17 Tamże, s. 81-84.18 W. Pallotti, dz. cyt., s. 61-62.
ZBIGNIEW BABICKI202 [10]
• Pracownicy zrzeszeni – przede wszystkim duchowni, ale także
i świeccy. Nie zrzekając się własnych obowiązków mieli służyć ZAK
umiejętnościami i darmową pracą. Wincenty wdrażał ich do całkowi-
tej bezinteresowności: „Sam Bóg będzie nagrodą waszej gorliwości
i miłości” – powtarzał im za każdym razem. Dla tych członków, któ-
rzy się wyróżniali przewidziano dyplom uznania, zaś tym, którzy zu-
pełnie poświęcili się dziełu, należało się skromne wynagrodzenie.
• Pomocnicy duchowi – Pallotti wiedział, że modlitwa jest bardzo waż-
nym środkiem apostolstwa. O ile w pierwszej grupie była większość
mężczyzn, o tyle w drugiej dominowały kobiety. W tamtych czasach
kobiety rozporządzały nader skromnymi środkami działania, lecz tli-
ła się w nich modlitewna iskra Boża. Wincenty postanowił to wyko-
rzystać.
• Ofiarodawcy – była to najszerzej pojęta z klas, przy najmniejszym
obciążeniu zobowiązań wspierali dzieło przez datki w naturze, go-
tówce i robociźnie.
Członkostwo mogło obejmować wszystkie trzy klasy, nawet było to
zalecane. Z czasem plan trzeba było gruntownie przepracować.19
W 1837 roku w pierwszej klasie utworzyła się nowa grupa. J. Wróbel
podaje, że powstała ona z członków, którzy postanowili prowadzić życie
wspólne, oddając się całkowicie na służbę Stowarzyszeniu. Była to kon-
gregacja księży, których Pallotti zgromadził wokół siebie w domu, przy
kościele Santo Spirito. W dniu 2 X 1837 roku uzyskał na to oficjalne
pozwolenie władz kościelnych. Później powstało zgromadzenie sióstr,
założone w celu obejmowania opieką sierot w domu Sant’Agata.20
W roku 1837 w Rzymie wybucha epidemia cholery. Poważny pro-
blem społeczny, idący w ślad za epidemią, stanowiła ogromna liczba
osieroconych dzieci. Pozbawione rodziców chodziły po ulicach, żebrząc
o chleb. Niektóre z nich wykorzystywane przez krewnych do żebrania
na ulicach, nie miały gdzie wracać na noc. Pallotti zwracał uwagę człon-
ków Zjednoczenia, aby byli bardzo wrażliwi na ten problem. Powołano
19 J. Stabińska, dz. cyt., s. 61-63.20 J. Wróbel, dz. cyt., s. 92-93.
IDEE PEDAGOGIKI SPOŁECZNEJ... 203[11]
coś w rodzaju schroniska, gdzie szczególnie dziewczynki mogły odna-
leźć mieszkanie, posiłek i potrzebną opiekę. Charakteryzując choćby
cząstkę działalności Zjednoczenia w tamtym okresie, należy odwołać
się do pisma Pallottiego z roku 1838: „Pobożne Zjednoczenie rozwija
w szpitalach dzieła miłosierdzia względem duszy i ciała, posyłając tam
księży i pobożnych ludzi świeckich. Kieruje wieczorowymi szkołami,
popiera także ich rozwój w dzielnicach Rzymu, gdzie potrzebne są tego
rodzaju instytucje dla rzemieślników. Przygotowuje się też do otwarcia
bezpłatnych szkół języka łacińskiego, mających służyć pomocą szko-
łom już istniejącym... Opiekuje się dziewczętami, którym grozi niebez-
pieczeństwo lub które w nie wpadły; wydobywa je z niebezpieczeństw,
stara się o ich opamiętanie, a w domu wychowawczym troszczy się o ich
cześć oraz o trwałą poprawę życia... Wydrukowano w Rzymie oraz poza
Rzymem około stu tysięcy różnego rodzaju książek do nabożeństwa,
a także wiele innych druków; rozdzieliło wiele różańców, szkaplerzy,
medalików...”21
Szkoły wieczorowe osiągnęły największy rozkwit w 1838 roku –
uczęszczało wtedy do nich około pięciuset chłopców, co – zdaniem
współczesnych – stanowiło na ówczesne warunki rzymskie bardzo
wysoką liczbę. W. Pallotti i „Apostolstwo Katolickie” przyczynili się
w dużym stopniu do rozwoju szkolnictwa.22
W. Pallotti „kwestią kobiecą” zajął się stosunkowo późno. Wszedł
w nią jednak – jak twierdzi J. Stabińska – głębiej niż św. Jan Bosko,
który – stwierdzając u siebie brak charyzmatu potrzebnego przy wycho-
waniu dziewcząt – założył instytut Maryi Wspomożycielki jakby wbrew
sobie i prawie nie mieszał się do jego prowadzenia. Jedną z wielkich
bolączek ówczesnego Rzymu był brak zakładów dla dziewcząt. Młode
dziewczyny zostawiane były sobie i ulicy. Pallotti wiedział, że w latach
swojej młodości w takich warunkach znajdowała się jego rodzona mat-
ka. Wprawdzie nie załamała się, ale czy można było spodziewać się, że
taką odpornością wykaże się większość dziewcząt?
21 W. Pallotti, cyt. za: F. Bogdan, dz. cyt., s. 85.22 J. Wróbel, dz. cyt., s. 95.
ZBIGNIEW BABICKI204 [12]
To społeczne zapotrzebowanie weszło w dzieje sióstr pallotynek
i przyspieszyło ich zamierzone już powstanie. Pallotti, który karierę wy-
chowawcy rozpoczął pracą wśród chłopców, zakończył ją pracą wycho-
wawczą pośród dziewcząt.23
Pallotti pisze: „Kongregacja Księży Apostolstwa Katolickiego (...)
założyła w roku 1838 pobożny Instytut Miłosierdzia w Rzymie, wraz
z odpowiednimi zasadami normującymi życie, aby można tam było
zbierać opuszczone ubogie dziewczęta, a spośród nich szczególnie ta-
kie, które z uwagi na swe cechy osobiste, na swe usposobienie, itp. mo-
głyby się znaleźć w większym niebezpieczeństwie zarówno dla siebie
jak i dla innych.”24
ZAK zaprasza wszystkich ludzi, rozbudzając w nich gorliwość i mi-
łość do każdego człowieka. Dostrzegając jego wszelkie potrzeby, ma
być nowym skutecznym narzędziem oddanym na usługi Ojcu św. – po-
nieważ papież odpowiada za potrzeby religijne całego świata. Zjedno-
czenie chce mu pomóc w zaradzeniu tym potrzebom, obecnym i przy-
szłym. Tę pomoc Pallotti widzi w systemie tak zwanych „prokur”.25
Prokury, to jakby sekcje Zjednoczenia, inspirujące jego działalność
w poszczególnych rejonach świata, a w nich na wszystkich szczeblach,
poczynając od generalnego w Rzymie, poprzez rejonowe, prowincjo-
nalne, diecezjalne i miejskie. A zatem świat podzielony jest na dwana-
ście wielkich rejonów, z których każdy według założenia wytycza teren
prac jednemu z dwunastu Apostołów.
Prokury to jednostki terytorialne, obejmujące wszelkie dziedziny pra-
cy, a kierowane przez prokuratorów z rektorami na czele. Pallotti wyli-
czył dwanaście działów takiej pracy:
1. Ascetyczne, naukowe i duszpasterskie kształcenie duchowieństwa –
pod opieką św. Piotra Apostoła.
2. Misje ludowe, rekolekcje i tym podobne formy pracy – pod opieką
św. Andrzeja.
3. Misje zagraniczne między niekatolikami – pod opieką św. Jakuba.
23 J. Stabińska, dz. cyt., s. 115-121.24 W. Pallotti, Wybór pism, t. III, Poznań 1987, s. 417.25 F. Bogdan, dz. cyt., s.103.
IDEE PEDAGOGIKI SPOŁECZNEJ... 205[13]
4. Opieka nad religijnymi stowarzyszeniami i różnego rodzaju instytu-
cjami – pod opieką św. Jana.
5. Religijne, obywatelskie i naukowe kształcenie i wychowanie mło-
dzieży – pod opieką św. Tomasza.
6. Kształcenie i wychowanie w duchu apostolskim zrzeszeń religij-
nych – pod opieką św. Jakuba Młodszego.
7. Opieka nad duchowo zaniedbanymi i nad tymi, do których zwyczaj-
ne duszpasterstwo nie może dotrzeć – pod opieką św. Filipa.
8. Opieka nad więźniami i skazańcami – pod opieką św. Bartłomieja.
9. Opieka nad chorymi – pod opieką św. Mateusza.
10. Religijne i obyczajowe urabianie wojska – pod opieką św. Szymo-
na.
11. Krzewienie praktyk religijnych i publicznych nabożeństw – pod
opieką św. Judy Tadeusza.
12. Opieka nad ubogimi – pod opieką św. Macieja.26
Apostolstwo Katolickie nie było ustanowione dla jakiegoś partyku-
larnego dzieła. Zrodziło się ono po to: „Aby raz po raz pobudzać wier-
nych obojga płci do tego, aby ze współzawodniczącej miłości starali się
skutecznie o pomnażanie jak najstosowniejszych środków do ożywia-
nia wiary i rozpalania miłości. Stowarzyszenie nie wyklucza żadnego
z ewangelicznych znanych już przedsięwzięć i gotowe jest do współ-
działania z każdym innym, jakie okaże się odpowiedniejszym dla więk-
szej chwały Boga i dla pożytku dusz.”27
Należy mieć świadomość, że podjęta próba wydobycia i ukazania
idei pedagogiki społecznej w myśli św. W. Pallottiego, nie wyczerpuje
całej jego społecznej działalności, a jest jedynie krótkim szkicem pracy
św. Wincentego dla prawdziwego rozwoju każdego człowieka.
Kościół docenił nowatorską myśl Pallottiego, wyrażając to opinia-
mi papieży: papież Paweł VI mówił: „Obecnie jest rzeczą pewną, że
Pallotti był zwiastunem przyszłości... Prawie sto lat uprzedził on od-
krycie następującego faktu: W świecie laików, do tego czasu biernym,
26 W. Pallotti, Wybór pism, t. I, dz. cyt., s. 277-344.27 W. Pallotti, Wybór pism. Świętość w służbie apostolstwa, Warszawa 1995, s. 105.
ZBIGNIEW BABICKI206 [14]
ospałym lękliwym i niezdolnym do wypowiedzenia się, istnieje wielka energia służenia dobru... Trzeba przebudzić społeczeństwo chrześcijań-
skie; czas już obudzić je ze snu; patrz, to my jesteśmy odpowiedzialni
za naszą współczesność, za życie naszych braci; odpowiedzialni przed
Chrystusem, wobec Kościoła i historii”.28
Papież Jan Paweł II, mówiąc o działalności Pallottiego, stwierdził:
„Z tej współpracy z ludźmi zrodziła się płodna idea apostolstwa świec-
kich, która później otrzymała oficjalny i konkretny kształt jako Akcja
Katolicka. W końcu jego idea znalazła swój ostateczny wyraz w tek-
stach Soboru Watykańskiego II. Założył Wspólnotę Kapłanów i Braci,
będących animatorami Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego jako
jego część ośrodkowa i główna sprężyna działania; założył Zgromadze-
nie Sióstr Apostolstwa Katolickiego; wezwał osoby świeckie do współ-
pracy w wypełnianiu zadań apostolskich Zjednoczenia i do dawania
żywego ewangelicznego świadectwa w świecie, w rodzinie i miejscu
pracy.”29
Idąc za myślą św. W. Pallottiego, apostolstwo powinno się rozciągać
na każdą dziedzinę ludzkiego życia, tzn. wszędzie ożywiać wiarę, opie-
kować się młodzieżą i chorymi, znajdującymi się w potrzebie, ludźmi ze
społecznego marginesu, emigrantami, wspomagać misje.
PODSUMOWANIE
W. Pallotti we współczesnych sobie czasach, w znacznej mierze, peł-
nił rolę pedagoga społecznego, animatora ożywiającego i pobudzające-
go do działania ludzi wierzących. Jeśli bowiem animacja polega na ak-
tywizowaniu i pobudzaniu do działania, a także na odkrywaniu w sobie
sił twórczych i możliwości kreatywnych, to kim możemy określić W.
28 Paweł VI, Przemówienie papieża Pawła VI wygłoszone 1 września 1963 roku w katedrze we Frascati, [w:] Papieże o św. W. Pallottim, Poznań 1989, s. 64.
29 Jan Paweł II, Bądźcie zjednoczeni w miłości z Kościołem pielgrzymującym w na-
szych czasach. Przemówienie Ojca Świętego, Jana Pawła II, wygłoszone 2. 11. 1985 r. do uczestników pielgrzymki Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego, [w:] Papieże..., dz. cyt., s. 84.
IDEE PEDAGOGIKI SPOŁECZNEJ... 207[15]
Pallottiego, jeśli nie animatorem, tyle że w ramach struktur Kościoła.
Chociaż nawet, jego działalność pedagogiczna na płaszczyźnie społecz-
nej daleko wykraczała poza struktury kościelne. Warto przypomnieć, że
Pallotti założył Zjednoczenie Apostolstwa Katolickiego, stawiając mu
jako zadanie budzenie u wszystkich katolików głębokiej świadomości
ich apostolskiego i społecznego powołania oraz ożywianie w nich miło-
ści, aby doprowadzić ją do pełnego rozkwitu. Jeśli bowiem pedagogikę
społeczną odróżnia od innych nauk społecznych jej charakter norma-
tywny, wartościujący i praktyczny, to W. Pallotti z pewnością pełnił rolę
pedagoga społecznego we współczesnym rozumieniu.
BIBLIOGRAFIA
Bogdan F., Na drogach nieskończoności. Życie i spuścizna św. Win-
centego Pallottiego, Poznań 1981.
Pallotti W., Wybór Pism, Poznań 1978.
Papieże o św. Wincencie Pallottim, Poznań 1989.
Przecławska A, Theiss W., Pedagogika społeczna: nowe zadania i szanse [w:] „Forum Oświatowe” R. 1995, nr 1-2.
Sitarz W., Formacja laikatu według apostolskiej idei świętego Win-
centego Pallottiego. Metoda wspólnoty wieczernikowej, Gniezno 1992.
Stabińska J., Wincenty Pallotti, Poznań 1992.
Wróbel J., Święty Wincenty Pallotti. Apostoł i mistyk, Poznań 1992.