12
3°lxli1905 r. 289. PRENUMERATY: W OD ZI: Kalendarzyk tygodniewy: Sar. Sw. Eugeniusza B, Niedz. Sw. Sylwestra. POD.. Nowy Rok. Wt. Sw. Makarego Op . Sw. DanIela M. Czw. B. Pia,t. Sw Rocznie rb. 8 k.- " 4 " - KwartaIn. 2"- " - "67 Wschód sl. godz.8m. la Zachód sl. godz.3m. 47. Odnoszenie 10 II: m. dnia godz. 7 m. 3l. 'Egz. IS k ea. ______ .... Z RocznIe rb. 10 kop.- " ó KwartaJmle " 2 "50 " 85 Redakcya w .. I. Przejazd }lA 8. )6 telefonu 693. Rok !X .. , Sobota, dnia 30 grudnia 1905 roku. s..l'IItoll"y. w War.zawie, ul. Kruoza oM 23, P.bi.nio.oh u p. Teodo ... Minke, .. Zgierzu u p. Ikierl •• CENA "N a d e sI a n e" na l-ej 50 kop. za wIersz. za tekstem po 7 kop. za wiersz nonparelowy lub jego miejsce. oa-1oszen1a po 1 1 /, kop, od wyrazu ldJa poszukuj"eych pracy po 1 kop.). R e li: l a m y i N e kro log I po 15 kop. za wlerBZ petitowy. Za .dob,ezenie prospektów 36 rb. Y bez oznaczenia honoraryum Redakcya za drobnych nie zwraca. -- dnia 31 grudnia i 1 stycznia o godzinie 3 PO E "TR POLSKI VICTORIA" pod artystycznem ki.erowni- 1:1. " ctwem M. Gawalewlcz •• TEATR IIWIELKI" , i poniedzidek Powro' t komed va leczorem l U emce ;vicza po cenach zniionych " , ." . . w l W k P I · Ch' F b" "a i arszaws a ra nla emlczna, ar larOI reperacyj no-krawiecki WlADYSlAWA p. f. "Helena." (w Imam) Wykonywa wszelkie roboty w zakres Pralni chemicznej tanio i akura.tnie. Na w 24 godzin ...... PIOTRKOWSKA NA III. 'l'elefon nr. 851. 120-102- .... Numer dzisiejszy sig z IZ-tu I ,ronie . naszym p?·enume?'a· tm'om, p1'zyjaciolom p/:sma, :u:sp6t- p?"acownikom i k01'esponden om, --;kla- damy naj serdeczniejsze p1'zy Nowym l.Gr)(j, Hedakcya. Swobody obywa1elskie. praw i obywateli bez jednoczesnego przeprowadzenia w postano· I wi\ tych Z8std raz w hil!tlryi przy- i powiuno za pi jak niebezpiecznie jest z takiemi deklaracyami. Historycy i prawnicy, którzy krytyce poddali dekJaracn praw i obywatela. oglos,z ' przez 26 sierpnia r. 1789, wy- kazali, h-Jlrakcyine deklaracyi {,an- "EROS i PSYCHE" sceni:!zna. w 6 obrazach Jerzego . przez L1cke'a w,d'iele o dZIe cywilnym I przez Blackstone li w analizie praw angielskich. Oai to zbudowali abso- lutnych praw osobistych, z pud- miotowych praw jednostki. osobiste, i to, abs?lutlle prawa anglika, nIczem mnem nIe jeno po prawnych na rzecz Ale w Au- glii prawa te zabezpieczone szere. giem < bill, rigts). zgodnie .'1. pra- wa w Allgln na panowanIu ustawy. SI} one prawem w zna- czeniu przedmiotowem, nie prawem podmio- towem. pisarzów angielskich, 080- bhlh bYka i jest do dnia w Anglii korrala. tem ograniczenia jetiao8tki, je,lynie przez kotleks prawa dopuszczalnego. .Iaaczej Francy!.. Zgrom ldzenie tucyJne uroczyscle <en preJence et sous les auspices de l'Etre supreme> szereg fj. 10zoflCznych, które nazwano praw i obywatela". Powiedziano tam: <L'l- dzie rodtl} i równymi wo bec pra- wa. mog!} oparte tylko na Celem w8zelkiego W cKuryerze Warsz.) p. Roga18ki porusza 8z.eDl8 politycznego pr.:l w podajemy przyrodz.onych I D1e podlegail4cych prze- Manifest z dnia 30'go ' dawmenlU. Teml prawami la br. Wittego nadania ludno- i opór przeciwko ucis'kowi. ' ci, w Rosyi i Królestwie Polskiem Zlsada w.szelk,iej tkwi z rze- niewzruszony( h podstaw obywatelskiej czy w narodzle. Zadna Instytucya, jed. a zasadach rzeczywistej osób, nostka nie któr,a. nie sumienia, i pochodzi od narodu. ' )d tego czasu dwa W cza· zasadza na robienia ie do wykonania woli, w mani- wszystkiego, co nie szkodzi innym; dlatego wy- br. Wittego nie praw owiedzJanycb w ostaw zasadniczych, WIeka ma tylko te graDlce, które innym bezviecznc wykonywanie s w( - kom korzystanie z tych bód obywatelskich. samych praw. ,Gramce te hr. Wittfg) nietylko nie tylko przez Prawo tyl- w zasad o nietykalnoRlli osób, ko dla Wszyst- i lecz ko, cu nIe Jest zakazane przez prawo nie by organa wprost te Stefan Czarnecki, hetman polny. i nikt nie by6 zmuszony zasady i je publicznie, jakby ja- do czynIenIa tego, czego prawo nie nakaluje wnie nie l cu.skiej przez naród rOzmaICIe rozu: Prawo jest wyrazem woli powszechnej. Wi;'/.ySCY osób', anI w mlane l D1e opatrzone "rzepi!!aml obywatele prawo w tworzeniu l wykonawczemi, bez gwarancyi ich go Jnb przez swoich przedstaWicieli. /' O do drukowan.ego, to z jednej Ftrony, a bez Powmno Jednakowe dla wszystkich, czy gdy \ w l wprawdZIe przepISy karneJ ,lCh przekroczenie z drugiej, roztacza czy gdy karze. WazYMcy uby- z kie sposób, w JakI Je dowodZI, doprowadzlc d) anarchii w któ· watele równi wobec wszyscy Je- .... w druku nie umierza sza- wkrótce potem ) do wszelkIch mieisc Francuska de klaracya praw po" p.nbli?znycb., od Magna charta rOllJ'jska, wielka w 17 -tu stosownie do I bez wneJ róinICy, próoz tej jaka tkwi 'karta obywatelskich, zasadnicze prawa ówczetlOego ducba czasu abstrakcyjnie d' w icb zaletach i uzdolnieniach. ) obywatelskie za wanycb, szereg najogólnitjnycb norm nie nie praktyczne przeprowadzenie ich wyprowadzonych ze f,J oz{lf ,i i wszech- aresztowany ani prócz w w zycie. wówczas teoryi o prawie natnraloem,. kach przez prawo i z zachowaniem

N~bc.wimbp.lodz.pl/Content/3604/Rozwoj1905nr289.pdf2 przepislI' ycb przez nie form. Ci, którzy ponusz czają. \'. )dają lub każą wykonywać ro~kazy sa· mowolne, 'mają być ukarani,

  • Upload
    others

  • View
    0

  • Download
    0

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: N~bc.wimbp.lodz.pl/Content/3604/Rozwoj1905nr289.pdf2 przepislI' ycb przez nie form. Ci, którzy ponusz czają. \'. )dają lub każą wykonywać ro~kazy sa· mowolne, 'mają być ukarani,

'~il

ódź, 3°lxli1905 r.

N~ 289.

~EIA PRENUMERATY: W Ł OD ZI:

Kalendarzyk tygodniewy:

Sar. Sw. Eugeniusza B, Niedz. Sw. Sylwestra. POD.. Nowy Rok. Wt. Sw. Makarego Op . Śr. Sw. DanIela M. Czw. Św Tytu~a B. Pia,t. Sw Tele~fora. Rocznie rb. 8 k.­

Półrocznie " 4 " -KwartaIn. ~ 2"-MłeBięczn. " - "67 Wschód sl. godz.8m. la

Zachód sl. godz.3m. 47. Odnoszenie 10 II: m. Dług. dnia godz. 7 m. 3l. 'Egz. pojedyńczy IS k ea. ______ ....

Z przeiyłką pocztoWIł: RocznIe rb. 10 kop.-Półrocznie " ó KwartaJmle " 2 "50 Miesięcznie " 85

Redakcya w ŁODZI,

.. I. Przejazd }lA 8.

)6 telefonu 693.

Rok !X .. ,

Sobota, dnia 30 grudnia 1905 roku. s..l'IItoll"y. wł.en)' w War.zawie, ul. Kruoza oM 23, • P.bi.nio.oh u p. Teodo ... Minke,

.. Zgierzu u p. Ikierl ••

CENA OGŁOSZEN: "N a d e sI a n e" na l-ej śtronley 50 kop. za wIersz. Z~czajne .ogłot!J~en1a za tekstem po 7 kop. za wiersz nonparelowy lub jego miejsce. Małe oa-1oszen1a po 11/, kop, od wyrazu ldJa poszukuj"eych pracy po 1 kop.). R e li: l a m y i N e kro log I po 15 kop. za wlerBZ petitowy. Za .dob,ezenie prospektów 36 rb. ARTYKUŁ Y bez oznaczenia honoraryum Redakcya uważa za bezpłatne; rękopisów drobnych nie zwraca.

w· --dnia 31 grudnia i 1 stycznia o godzinie 3 PO POŁUDNIU E "TR POLSKI VICTORIA" pod artystycznem ki.erowni-

1:1. " ctwem M. Gawalewlcz •• TEATR IIWIELKI" , niedzielę i poniedzidek Powro' t posła" komed va leczorem l U ~ emce ;vicza

po cenach zniionych " , ." . . w NIF.D7,IELĘ l PONIEDZIAŁEK.

W k P I · Ch' F b" "a i ZAK.ł.AD arszaws a ra nla emlczna, ar larOI reperacyj no-krawiecki

WlADYSlAWA PIĘTKI, p. f. "Helena." (w ŁOd~il!i! Imam) Wykonywa wszelkie roboty w zakres Pralni chemicznej wchodzące, tanio i akura.tnie.

ł'.!r" Na żądanie w 24 godzin...... Łódź, PIOTRKOWSKA NA III. 'l'elefon nr. 851. 120-102-

ł .... Numer dzisiejszy składa sig z IZ-tu I

,ronie.

Hl~z.y.$tkim_ naszym p?·enume?'a· tm'om, p1'zyjaciolom p/:sma, :u:sp6t­p?"acownikom i k01'esponden om, --;kla­damy naj serdeczniejsze życzenia p1'zy nadchodzącym Nowym Ro7a~ l.Gr)(j,

Hedakcya.

Swobody obywa1elskie.

Ogłoszenie praw człowieka i obywateli bez jednoczesnego przeprowadzenia w życiu postano· I wi\ ń tych Z8std było już raz w hil!tlryi przy­czyną gł~bokich wstrzl4śnień i powiuno służyć za naukę pi ~Liejszym, jak niebezpiecznie jest igrać z takiemi deklaracyami. Historycy i prawnicy, którzy szczegółowej krytyce poddali dekJaracn praw człowllka i obywatela. oglos,z ' n~ przez francuską konstytuantę 26 sierpnia r. 1789, wy­kazali, że- h-Jlrakcyine ["rmały deklaracyi {,an-

"EROS i PSYCHE" powieść sceni:!zna. w 6 obrazach

Jerzego Żuławskiego.

w~powia~anyoh . przez L1cke'a w,d'iele o rzą­dZIe cywilnym I przez Blackstone li w analizie praw angielskich. Oai to zbudowali teoryę abso­lutnych praw osobistych, wynikających z pud­miotowych praw jednostki.

Bezpieczeństwo osobiste, wolność słowa i wła­a~ość, to, były abs?lutlle prawa każdego anglika, nIczem mnem nIe krępowane, jeno wolnością przyrodzoną. pozostałą jednost~e po potrąceniu ograniczeń prawnych na rzecz ogółu. Ale w Au­glii prawa te były zabezpieczone całym szere. giem < bill, ~f rigts). ~. zgodnie .'1. tradycy~ pra­wa wolnos~l. w Allgln zasadzaJą si~ wyłącznie na panowanIu ustawy. SI} one prawem w zna­czeniu przedmiotowem, nie zaś prawem podmio­towem.

Wedłag pisarzów angielskich, wolllOŚć 080-bhlh bYka i jest do dziś dnia w Anglii korrala. tem ograniczenia jetiao8tki, je,lynie przez kotleks prawa dopuszczalnego.

.Iaaczej ~e Francy!.. Zgrom ldzenie kOD8~y­tucyJne ogłosiło uroczyscle <en preJence et sous les auspices de l'Etre supreme> szereg myśli fj. 10zoflCznych, które nazwano "deklaracy~ praw człowieka i obywatela". Powiedziano tam: <L'l­dzie rodtl} się i pozostają równymi wo bec pra­wa. Różnice społeczne mog!} być oparte tylko na ~oŻytku. ogółu Celem w8zelkiego Ilłowarzy-

W cKuryerze Warsz.) p. Roga18ki porusza 8z.eDl8 politycznego je~t ~achowanie pr.:l w czło. 08yĆ ważną sprawę, któr~ podajemy poniżej. wlek~ przyrodz.onych I D1e podlegail4cych prze-

Manifest z dnia 30'go października włożył ' dawmenlU. Teml prawami są: wolność własność la rząd br. Wittego obowi~zek nadania ludno- bezpieczeństwo i opór przeciwko ucis'kowi. ' ci, zamieszkałej w Rosyi i Królestwie Polskiem Zlsada w.szelk,iej wł~dzy tkwi z nat~ry rze-niewzruszony( h podstaw wolności obywatelskiej czy w narodzle. Zadna Instytucya, żadna jed. a zasadach rzeczywistej nietykalności osób, nostka nie może sprawować władzy któr,a. nie ~olDości sumienia, słowa, zebrań i stowarzyszeń,. pochodzi wyraźnie od narodu. ' )d tego czasu opływają dwa miesiące. W cza· WolllOŚć zasadza się na możności robienia ie wystarczająoym do wykonania woli, w mani- wszystkiego, co nie szkodzi innym; dlatego wy-feście wyrażonej, rząd br. Wittego nie wydał za~ k~nywanie praw przyro~zonych każdego czło-

owiedzJanycb w manifóście ostaw zasadniczych, WIeka ma tylko te graDlce, które innym człon. gwarantujących bezviecznc wykonywanie s w( - kom społeczeństwa z~pewniaj ą korzystanie z tych bód obywatelskich. samych praw. ,Gramce te mog~ być zaki'eślone

Rz~d hr. Wittfg) nietylko nie wprowadził tylko przez usta~ę· Prawo może zakazywać tyl-w życie zasad o nietykalnoRlli osób, wolności ~ ko czynó~ s~kodhwych dla społeczeństwa. Wszyst-słowa, zebrań i stowarzyszeń, lecz pozwolił, że· ko, cu nIe Jest zakazane przez prawo nie może by organa władzy niższej lekceważyły wprost te Stefan Czarnecki, hetman polny. być wzb.ro~ione, i nikt nie może by6 zmuszony zasady i hmały je publicznie, jakby chciały ja- do czynIenIa tego, czego prawo nie nakaluje wnie stw.ierdzić, że nie uznaj~ <~ietykalnośc~ l cu.skiej ~usiały ~yć przez naród rOzmaICIe rozu: Prawo jest wyrazem woli powszechnej. Wi;'/.ySCY osób', anI poręczonych w manifeŚCIe <wolnOŚCI mlane l że D1e opatrzone żadoemi "rzepi!!aml obywatele mają prawo brać udział w tworzeniu zebrań l 8towarzY8~eń>. wykonawczemi, bez gwarancyi ich d~rzymania go ?sobiś(lie Jnb przez swoich przedstaWicieli.

/' O do wolo.oścl słowa drukowan.ego, to rząd p~zez ~ładzę ~ańst~ową z jednej Ftrony, a bez Powmno by,ć Jednakowe dla wszystkich, czy gdy

\

w l wprawdZIe ty~c~a~owe przepISy prasow~, san~cyI karneJ z~ ,lCh przekroczenie z drugiej, roztacza opIekę, czy gdy karze. WazYMcy uby­z kie sposób, w JakI Je za8t08ował, dowodZI, mUSIały doprowadzlc Francyę d) anarchii w któ· watele równi s~ wobec praw~, wszyscy mają Je­

ŻO .... ul[loś~i słowa w druku nie umierza sza- rą wkrótce potem Dopadła. ) ~nakowy dostęp do wszelkIch godności mieisc Dować, Francuska de klaracya praw człowieka po" ~ urzędów. p.nbli?znycb., zależnie od zdolnoŚcI

• Tłlk więc Magna charta rOllJ'jska, wielka stanowiła w 17 -tu artyknła~h, stosownie do I bez żadne) wneJ róinICy, próoz tej jaka tkwi 'karta wolności obywatelskich, zasadnicze prawa ówczetlOego ducba czasu abstrakcyjnie d' Irmnło- w icb zaletach i uzdolnieniach. ) obywatelskie pozostały formll.lną deklaracyą, za wanycb, szereg najogólnitjnycb norm wUlności'l Źlden człowiek nie może być oSkarŻbny któr~ nie poszło praktyczne przeprowadzenie ich wyprowadzonych ze współczesnej f,J oz{lf,i i wszech- aresztowany ani uwięziony, prócz w przypad~ w zycie. władnych wówczas teoryi o prawie natnraloem,. kach określonych przez prawo i z zachowaniem

Page 2: N~bc.wimbp.lodz.pl/Content/3604/Rozwoj1905nr289.pdf2 przepislI' ycb przez nie form. Ci, którzy ponusz czają. \'. )dają lub każą wykonywać ro~kazy sa· mowolne, 'mają być ukarani,

2

przepislI' ycb przez nie form. Ci, którzy ponusz­czają. \'. )dają lub każą wykonywać ro~kazy sa· mowolne, 'mają być ukarani, l~cz każdy obywa­tel wezwaCly lub aresztowany w imię prawa po· winien natychmiast usłuchać. Opór czyni go winnym. Prawo powinno ustanawiać kary tylko na. konieczne potrzeby i ·nikt nie może być uka· rany, inaczej jak na mocy prawa wydanego i oglct!lzonego przed spełnieniem przewinienia i legalnie zastosowanego. Ponieważ każdy cdo· wiek uwaiany jest za niewinnego, dopóki nie został za winnego uznany, zatem wszelka Muro­wość, która w razie konieczności aresztowania nie byłaby potrzebna do ujęcia jego osoby, ma być surowo karcona. Nikt nie może być niep?lr:?­jony z powodu swych przekonań, nawet rehglJ' nych, byleby ich obJ8wian:e nie zaklócało po­rządku publicznego, prawem ustanowionego.

Swoboda dzielenia się myślami i puekona­niami jest iednem z najcenniejszych praw czło­wieka, każdv więc obywatel może mówić, pillać, drukować Ił~obodnie z zastrzeżeniem odpowie­dzialności za nadużycia tej wolnoś"i w przypad­kach, prawem przewidziany()h.

Dla za.bezpie~zenia praw człowieka i oby­watela potrzebna jelit wbdza publiczna. Władza ta wi~c jest ustanowiona dla korzytci wszystkich, nie ZI18 dla prYwatnego uiytku, tych, komu jest powierzona N ~ utrżymanie władzy publicznej i na wydatki administracyjne konieczny jest po­datek powazechny, który powinien być rozlożo­ny równo pomiędzy wszyatkLni obywatelami w stosunku d,} ich ś~odkó'l\'. W/Jlyscy obywate · le ma)1!! prawo sami lub przez swych przedsta· wicieli 8prowadzać konieczność podatku powszech­nego, zgadzać się na niego dobrowolnie, piln~ wać sposobu jego użycia, ok.'eIllać jego rodzaj, źródła, sposób ści~gania i ozas trwania.

Społeczeństwo ma prawo domagać ili~ od kaidego urz~dnika publir.:znego zdania sprawy z jego czynncści. Społeczeństwo, w którem nie jest zapewnionem zabezpieczenie praw, ani o­kreślony podział władzy, nie posiada konstytu-

cyi. . ł'" t . t k l PODleważ w 8snC8C Jes prawem Ole y a nem i świętem, nikt nie może być jej pozbawiony, chyba, że wymaga tego potrzeba publiczna p~~' wnie stwierdzona i pod warunkiem sprawiedli­wego uprzedniego wynagrod~enia.

Oto jest cała, dosłownie przytoczona, słynna deklaracya praw ozłowieka i obywatela. Spół­c'loesny znakomity znawca prawa publicznego, prof. Jerzy Jellinek z Heidelbergn, zestawia deklara­cyę praw cdowieka francu~ką z młodszym od niej o lat 13 amerykańskim <B,ll oC rights>, wy­danym przez stan Wirginia, wykazuje wilpóln~ abstrakoyjnogć o OU u3ad, które wskutek tego rozmaicie mogą być tłomaczone, jak również pa­tos w ich układzie. l)

Dla nłlS zasady tej deklaracyi brzmią, jako dawno znane prawdy, należące do skarbca pojęć kOIlltytocyjnycb calego cywilizowane~o świata. Nie 8kąd lLąd bowiem, jak z tego aokomentu fraoPulilkif'go biorą swój pocz~tek wszystkie w.l-

,) "Deklaracya praw czlowiekl!' i obywatela". T_lo­maczenie Zofii Libkind·LubodzieckleJ. Warszawa, 1900 r. Por. SLr, U i na&t. ww -=

KONKURS IMIENIA BOLESŁAWA PRUSA.

.1E fi. Godlo: .A.tllla":

N ad Gangesem. - Mów dalej, ukochany, mów. - ... Kiedym wyjeżdżal, ziemia majestatycz-

nym. wprost królewskim ruchem zrzuciła z sie ­bie pla"zcz śnieżny i poczęla przystrajać się na gody wiosenne.

Więc wyk:wała się w l\rysztalowych wo­dach i o::: uszy ta IV ciepJych, mięlddclt wietrzy­kach.

\\' lono s we, d p;zące buj nem ~yciem, wpina· la kwiaty i wonne trawy i upa.iala si<: barwami ich i zapadl('m.

Pod. jej rozkosznem tchnieniem zrodziło się lUIlÓ:3lI\'O barwnych motyli, które, jak rój żywych kwialol\', unosily siC; nad nią, trzepocląc skrzy­dełkallli, akowl'onki już pieśJl swoją oderwały od nieua i niosty ją IV dani tej cudnej, czuro-

ROZWÓJ. - Sobota, dnia 30 grudnia 1905 r.

ncściowe ostawy, przy~ę~e F zez Vfllzystkie kon· 8tytucye Świata.

Zaąady te przeszły do na8zej konstytocyi Trzeciego maja, do konstytucyi K~ięitwa War· 8zaw8kiege i do "za8ad konstytucyl Kr~le8twa Polskiego·, podpisanych przez ceMarza Aleksan dra I g) w dniu 25 maja r. 1815 i do konsty- ł tueyi Królest .... a Po13kiego, ogł03zouej 27 listo­paaa 1815.

Jest tam i woln<'śó prasy i nienaruszalność własności i nletykaluość o~obista: "Neminem ca p tivabimos nisi jare y etam", zamienione w zasa­dach kon~tytucyi Królestwa PvllJkiego na mniej i jasne wyrażenie: "Neminem capt;y ari p~rmilti· mus".

D~k1aracya praw człowieka wytwor,yła w ca­łym zakresie prawa pozytywnego nowe pojęcie podmiotowych praw czlonków społeozeństwa, wo· bec pań ,twa jako c$łości. Po ;ęcie sobjektywne, opierające się na fIloz.ofti prawa natury.

Ws~akże w deklaracyi praw człowieka były jedynie ogólnie wyrażone sentencye pra.wa publi· (lznego. Prawnie .afvrmułowane z )8\ały one do­piero w konstytacyi f:ancu'Ikiej z 3 września 1791 r., która ułożyła cały kodeks tdroits natu­rei s et C'Vil8' w znacz(niu praw p,zez konsty­tocyę zagwarantowanych. Pod wpływem usta­wodawstwa francuskiego wszystkie konstytucye europejskie i całego ś"iata cywilizowanego włą­cz,ły je potem do 81Joiclh zasadni~zycb praw, pnyczem sfurmułowsly prawa wolności obywa· telskiej ściśle i opatrzyly je ~ jednej strony gwarancy ą' konstytucyjną, zabez pieczajll~" je przeciw nuoszeniu ich ze strony władz admini-81racyjnycb państwa, z drugiej strony sankcyą

. karną przeciw przekroczenIu icb i wyrad~anin 8wobód w swawol'i ze IItrony samych obywateli.

T"kiemi opatrzone gwarancyami prawo oby · wate Iski e stanowi i8totn~ część kO:1stytucyi pru· skiej z 31 stycznia 1851 r. i konstytucyi au· iltryackiej z 21 gmdnia ]867 r . Na\': et państwa bałksń,kie przl'jęły te swobody obywatelskio do I

swoi: h krn'itytu 'yi, idąc za wzorem całej Eu· ropy.

Pozo~tała .. c łyn; e R nya i TUl'qa pozba­wione tyl'h praw człvwieka i obywatela.

Manifest z 30 paźdt.iernika włożył na nąd rosyj8ki (b~wiąllek, <ażeby nadać ludn'ś!i pod­sta"y wolnoś<li obJwatels,kie:j· na 731adach rze­czywistej nietykalności osób, wolnoici sumienia, słowa, zebrań i stowarzyszeń) Niestety, ta ~niezł(.mDa wola) Monarchy dotychczas w ue· czywistości nie została wykonana.

Ogłuszenie manift}stu o prawach c:dowieka i obywlI.tela było nll.jdonLślejszem wydarzeniem w historyi. Niespełaienie j lj W n3czywi~to~ci j ociąganie się z wydaniem ty mn8llowych po~ta· nowień, zobowi~znjących władze administracyjne do ścisłego przestrzegania wolnoś()i osobil.tych, a obywateli do ich nieprzekraczania, wytworzy­ło t«} atmosferę anarchii, w którt'j w tej chw!li po npływie dwóch miesięcy od wprowadzema konstytucyi w Rosyi pańitwo się znajduje.

Wobec tego musimy domagać się jaknajry­ohlejsw;ego wydania ustaw o wolności, gdy t : w nich widzimy przejście z cbaosu do pracy ! twórczej.

A gdy raz, o wczesnym poranI,u, '10lice uj­rzało ją tak potężnie I/iękną i 11 [l:Jjaj~lc(!2 rzucilo jej pod stopy talde mnóstwo zlotyclI, goreją­cych promieni, że promienie te przeniknęly ją cala.

. Zadrżała ziemia dreszczem rozkoszy . Speln i l się cud Zmartwyclmsl ania ... - Mów dalej, ukochany, mów. . - ... Jest urogi ziemi zal\ątek, gdzie brzozy

najtkliwiej szeleszczą, guzie jarzr,bina najpiękniej­sze ma jagody i czeremchy pachną najcudniej, ~uzio jaskólki najufnipj 'I'iją swe gniazda i sko­wronIo naj rzewniejszą pieśnią dzwonią.

Tam, w t 1'111 zakc~lku ziemi jest gn',b w gra· nitOWI j i:lliale wykuty, a w grouio tym spoczywa bezwładna postil0 }wbiety.

Twaz jrj jest blada, jak alauaster, a usta są jak płatki róży białej.

Więc wyd.aje się umarlą.

Lecz gdy tylko czyje oczy z milością spocz­Jlą na jej ubliczu, alabastrowa. twarz jej różowie­je, jak gdyby padl na ni:]: pr. mie/l zorzy poran­llf'j, a se'ree uuerzac IH)ctyna pod czarną szatą .

l.l'l:Z trwa to chwilę t)-Iko. l ZllOWU jakaś moc nadzwycza.ina pogrąża ją:

w martwotę ... A byly tam przy tym grobie i bogate gir-

li! 289 A'

"S O KÓŁ". W środę o gndz. 7 i pór wieczorem w sal'

Towarzystwa wioślarskiego odbyło się zebrani, przed wstępne dla naradzenia się nad organizacyą "Gniazda" s,okolego w Warszawie.

Na zebranie przybyło okolo 500 osób z róż· nych sfer.

Po 7.agajeniu zebrania przez p. R. Niewia· domskiego, na przewodniczącego zostal jednoglo­śnie wybrany p. Kobylecki, prezes TOIL wioślar· skiego, który zaprosi! na asesorów pp. Jablczyli­skiego (przedst. cyklistów), H. ~iewiallom,kiego, W. !:'!et:howslciego i d-ra Skowrollskipgó, a na se­kretarza p. L. Dziąga.

Przed zebranymi zosLal wygloszony obszerny referat o rozwoju, zasac\at:lL i celach solcolshra polskiego, poczem od~zytallo statut wzorolry pol­sll:iego Towarzystwu gi lIInastycznego ,,::lokól' :.

Po wysŁuchaniu stacuLu, przyjęto jednomysl­nie następujące wnioski, zlożone przez jeunego z :,uruhów".

l) uznając konieczno~0 zupelnej jednolitości polskidl Towarzptw sokolich, przyjmujemy, jako podstawę ogólną, wzorowy 1;tatut polskiego To­warzystwa gimnastycznego "Sokól", wypracowa­ny przez związek polskich Towarzystw sokolich w Galicyi.

2) t.;godnie z zasadami ,Sokola" galicyjs-kie· do i wielkopolskiego, "Sokól" warszawski będzie cIążyl do trzech celów, dla "y tworzenia :róu CZ:Ollków "Sokola" i śród 81>01eczeJI Lwa: l) du­cha Il1I:skiej dzielności, ~) karnOŚCI i 3) tącz­ności.

3) W 1I1YŚ! hasla łączności pOWl:!ZeChllej, "So­kół" mllsi by~ organizaCJą jakllajszerszą i szcze­rze demokratyczną.

ł) . ,Sokół" musi być organizacYą \rybitllie narodowfl., zarazem jednak wszelka polityka mu­si by~ z "Sokola" wykilIczoną . "Sokót" nie mo%e stać się terenem walki politycznej i partyjnej.

"Uniazdo" sokole, na którego posiedzenie przed wstępne zostali zaproszeni przedstawiciele wszystkich towarzystw sportow~Tch, istniejących w Warszawie, zaakcentowalo silnie slrą bezpar­tyjność i swą. dążność do wylączenia ze ..;wel dzialalnosci polityki, dl:J.... której renem winny s-luż . inne "towarzyszenia, przez jednoglośnl' -przyjęcie wyżej wzmiankowanych wniosków, zaś przez zaproszenie członków iuo..p.:h organiza 'ri spurtowych - swą CLQcl połączenia. II' jednolitą całoś~ wszystkich, dążących do r.ozwojll swych sil fIzycznych.

Organizuj(~ce :;ię "Gniazdo" sokole dzialalnś\: s\\':l odrazu ruzpoczęlo na grunciH praktycznylll. Pasiada ono JUż 3/0UO rub. na koszta wynajmu sal giml1astycznych. Ctlonkowie jego mogą się już ćwiczyć u cyklistów na Dynasach w ponie­działki i czwartki, pomiędzy godz. (; a 10 i pól wieczorem.

Po informacye należy zgła~zać się do kan­celaryi Tow. wioślarskiego pomiędzy gud.z. 7 a tS wieczorem, które udzielać będą czlonkowie tym­cla 80 wej l\OllIis )Ti orga nizacYJllej.

Na zebramu byt obecny przedstawiciel wla­dzy policyjnej.

-!l-

landy z naj wyszukańszych kwiatów, pOlviązaJH:' wspanialemi, zJocistemi pasami i byly tam scież­ki wysypane - jak żwirem - drogot:enuemi ka­mieniami i były tam trumienie krwi i lez l!:orz· ki~h...

Lecz martwa. posta~ kobiety leżala. wciąż nieruchoma.

.\.Ż przyszło razu jednego chlopię ja,.:now~o­se, bose, w grubej koszulinie i przyniosłO buk1e­cik blękilllych kwiatów lnu i polo~ylO. go. na piersiach martwPj kobiety. Potem swe dZIeclęce, niewinne usta przytuliło do jej obezwładnionych. jak lód zimnych rąk i pocz~lo pro ir:

- Przebudź się ... o, Pani! . , ... A w Lej chwili l makolągw)- l Jaskolkl l sko­

wronki podch wycily z ust dziecka: - Przebudź sie ... o, Pani! .\ ptakom znól; zawtórowaly dzwonki le~ne,

pachnące ziola pól i klosy żytnie: - Przebudź się ... o, Pani! I spelnil się cud t.;ll1artl\'yc~l\vstania. - l\lów <.lalej ukochany, mow ... ... Lecz slycha0 byto tylko ciclly uroczysty

szmer świętych wód uangesu ...

KONIEC.

Page 3: N~bc.wimbp.lodz.pl/Content/3604/Rozwoj1905nr289.pdf2 przepislI' ycb przez nie form. Ci, którzy ponusz czają. \'. )dają lub każą wykonywać ro~kazy sa· mowolne, 'mają być ukarani,

. ,. 289 ROZWOJ. - S ,bota, dUla 30 grudnia 1905 r. 3 _.::....;.~. ~ ==========-- _ ...... _-- --- - -;:::==========-=~

TYSZOWCE (w 250-tą il~OCZlI.licę).

-s-

B y lo to 29 grudlil.ia Hi55l -r·olem. Mróz sil nr ściął ziemię, przysypaną śmeg'leliB. Sanna usłala się wyborna, gdzie niegdzie ,tytle-o armaty szwedz­kie popsuły gośc~ńce, czyniąc liczne wyboje.

Szwed zagarnął kr,aj caly i w Polsce gospo­darowal jak u siebie.. Bo i dlaczegóż gospoda- I rować nie mial? Sami polacy wezwali go, jako walecznego człowieka i dobrego żołnierza. Lepiej I przecież bitnego mieć króla, aniżeli bez energii. I Ale ten nowy wladca, zagarnąwszy kraj, mnie­mał się być jego zdobywcą, praw szanować nie I chciał i nie chciał ich zaprz'Y"siąd.z.

I po cóż mial LO robić? Wszak i tak przeszedł już Polskę od pól­nocy do poludnia, od wschodu do zachodu. Jego żolnierze hulali wszędzie, a kościoły i klasztory zamieniali na koszary. l wszyst­ko im ulegało.

Jedna Jasna Góra bronila się przed najeźdzcą!

Wieści od cudo wnego kla­sztoru biegly w Śll iat szeroki. Ou strzechy do strzechy rozno­~zono llIJwinę, że przeor Kor­d ceki świętego klasztoru nie od­dal szwedom.

Niedaleko Poznania leżalo JlIiasteczko Babi-most, siedlisko starostwa babimojs.kiego, lctórem rządził Krzysztof Zegocki. Wieś<E ta trama i do staro ·twa. Usły­szawszy ją Żegockl, porwal się do miecza i pierwszy jął nawo­lywa~, aby opamiętali się ioni j nie słuchali chytrych obietnic Karola Gustawa.

Na hasIa te, na odgłos dzwo­nu częstochowskiego i waleczne­go b. Kordeckiego ożyl naród, jakby z uśpienia! Hetmanowie Rewera Potocki i Stanisław Lanc­korollski opuścili obozy szwedz­kie, a za nimi pociągnąl tŁum szlachty, aby stawić silny opór najeźdzcom.

Gromady ludu po ubitych drogach w mroźną noc śpieszą się ku Tyszowcom, polożonym w województwie Belskiem, hen za Zamościem. Opuszczają Hrubieszów i posuwają się szybko gościńcem, przy brzegach zamarzlej Huczawy I biegnącym.

Już z daleka widau wieże kościola parafial- I nego i baniaste kopuly cerkiewki.. "wit grudnio-wy opieszale rozsiewa światlo... I

Na gościIicu slychać tentent koni, s1abe syl­wetki zarysowują się na tle śnieżnego pola ... Zbliża się dIugi orszak ludzi. Sierśu na koniach pokryta białym szronem, wąsiska u je źdźców obmarzłe, policzki czerwienią się - jakby pro­porce ...

- Dokąd ci lujzie śpieszą? N.a konfederacyę... Chcą llstanowić zwią­

zek przeCIwko szwedom .. . I oto widzimy tu walne zebranie, glosują

wszyscy, obierają wodzów i postanawiają broniu zagrożonej ojczyzny.

:0wiązek ten nazwany' zostal Tyszowiecką konfederacyą· Zdecydowano tu, aby wszczęte kwestye rtzstrzygać większością glosów, a tym, którzy clnvycą za broll przeciwko nieprzyjacielo­wi, obiecano nadać naj obszerniejsze prawa.

I Litwa połączyla się z tym związkiem. Wsród różnych wodzów byI jeden, na które

go naród zwrócił baczną, uwagę. Tym wodzem byl ~teran Czarniecki.

On na swoim bialym koniku pędził ze wscho­du na północ, z zachodu na poludnie, niepokojąc bezustn.nnie wojska szwedzkie, które opierały się mu. zyskując coraz to nowych sojuszników, to w Rakoczym, co zajął Warszawę, to z wojskami moskiewskiemi, to wreszcie z Chmielnickim i księ­c!em hołdowniczym pruskim, który teraz zdraj cą SIf~ okazaL.

Praca Czarniec~iego była ciężka i nużąca;

coraz nowi sprzymierzellcy przybY'lali Karolowi Gustawowi, a Czarnieckiemu nikt nie szedł z po­mocą .. ·

Ale oto dnia jednego tlumy chłopów porwa­ly za cllOrągiew, zwlaszczn. IV stronach krakow­skich i ruszyly na szweda. Za krakowiakami sypnęli górale z Karpat. Gorąco się zrobiło szwedom, nie pomogli soju,~ nicy, Ojczyzna oca-/ lala.

Król Jan Kazinderz, "yguany z kraju, po­wracal do n;pgo i J'rzysi~ga.l Królowej Polski ~ ajśw iętszej Mary i PfI nn ;(' Częstochiwskiej, że lud ou nies, J"awipclliwych ('i~7.arów uwolni!

JAN K.łZI.\1:ERZ, KW')L POLSKI.

ZYGZAKI. " W uk" pisze: Rewolucya szybko tworzy sobie u nas swoją

literaturę· N at.uralna to rzeCZ w epoce ' panowa­nia bibnly. Posiadamy już calCj: antologię poezyi i c31y potop prozy rewolucyjnpj. A to dopiero początek. To dopiero pierwsze zrywanie się do lotów. Po formie samej to widać: poeci piszą ody, prozaicy artykuly.

~ie potrzebuję chyba uodawać, że ten po­czątek. jest obiecujący.

Naprzyklad "Mlodość'. Jest to nowy (tygo­dnik społeczny, naukowy i Jiterackb, który IV pierwszym numerze wy,tąpil z całym szere­giem Ilazwisk, od mni~j, albo więcej dawnego CZjlSU znanych publicZllOSC;. Widzimy więc, że nie jest to zwylda i prasta młodość, wiosna ży­cia i kwiat lICZUĆ, ale r.l\llodl)sJ"-przez duże em i w cudzyslowie ...

Zaczyna ten szereg zasIużone nazwisko Bo­leslawa Prusa, który na lamach "l\flodości" daje młodości przestrogę, na dlugich i ciężkich do­świadczeniach opartą. Jest to apostrofa uo tych, któr7.y wzywają do "mierzenia sil na zamiary" i z pogardą wyrażają się "o mędrca szkiełku i oku".

,.Co się zaś tyczy "mierzenia sil na zamiary"', wystarczy zacyto wanie jednego, ale nie pokonane­go faktu. Wszakże w ostatniej wojnie Rosya "mierzyla sily na zamiary", a Japonja-"zamiary na sily .....

.\. co się tyczy "szkiełka i oka" - 2rus mó­wi: ""Szanuj oko i szkiełko mędrców", jaknaj­częściej posługuj się "cyrklem, wagą i miarą",

a nadewszystko-- zanim "poruszysz z posad zie-· mię, jaknajstaranniej zbadaj nietylko swoje "sity w stosunku do zamiarów", ale i swoje środki wykonawcze j okoliczności spólcze5ne twoim działaniom" .

l ten artykuł kończą slowa wymo\\"ne: "Wasi poprzednicy nic mniejszą od was mieli

wiarę, zapal, od wagę, a mimo to -- .,jak bańki porozbijali się o szmat głazu .. :' JedynYJll zaś icb grzechem było to, że na wyłmch swego zapału i chcenia - wybrali niell'laściwą porę!"

Język polski W sądzie.

W dniu 9 listopada r. b. w 3 m departa­mencie kryminalnym Izby sądowej warauwskiej adwokat przysięgły H. w obronie oskarżonego przemawiał po polsku. Gdy prezydują e, w,ra­ził zdziwienie, dlaczego obrODca nie mówi po ro . syj.ku, tenże w odp(}wiedzi powołał się na Naj­wyższy manifest z dnia 30 ·go października.

Prokurator złożył w tym przedmiocie raport do prezesa s~du okręgowego.

S~d okręgowy, jako zastępujący z mocy przepi.ów obowiązujących Radę obrończą, rozpa· trywlll tę sprawę na posiedzeniu ekonomicznem, odbytem dnia 8 go grudnia r. b. w komplecie nalitępującym: prezes - Gwajta, wiceprezeso"i(: :tllenbogen, Winogradskij, Wecbtersztejn, Podgo­reckij, Rożdiestwienskij i Kniaziew; członl{o wie s,!dc: v,)n Brewern, Kriżanowskij i Kebiediew. Proknrator: I I Nienarokomow.

S,!d w powyższym komplecie, uzasadniai~c przytoczon~ niżej decyzyę, wyraził, między inne· mi, taki motyw: .

"Z mocy 464 art. organizacyi sądowej, po­stępowanie s~dowe w warszawskim okręgu sądo· wym odbywa się w języku rosyjskim, a więc zdwokat przysięgły Horodyński nie miał żadne­go pra"a wygłaszać obrony w języku polskim, na propozycyę zaś prezydującego, aby przema­wiał po rozyjsku, nie miaL prawa twierdzić, po­wołując się na .Najwyższy manifest z daia 30 go października, że mu wolno bronić klIenta w swoim ojczystym języku, albowiem powołany manifest nie znosi artykułu 464, a jedynie wska· zane Sił w tym mauifeście pewne zasady, które będ'4 stanowiły podstawę do przepisów prawo­dawczych, jakie maj~ być wydane w przyszłości (" w buduszczem"), zabezpieczających wolność obywatelską (cgraźdanskuju swobodu».

Decyzya sądu. wydana na zasad~ie art. 367 i 378 organizacyi sąd., zgodnie z wnioskiem pro. k~ratora, b!zmi: ." Wyjaśnić adwokatowi przy. slęgłemu . nIepraWIdłowość jego działalności, nie wszcz!naJąc przeciwko niemu sprawy dyscypli­narneJ".

Z WARSZAWY.

"fi kasie wymiany bankn Państwa gro. madz'4 SIę masy publiczRości z żądaniem wy. mlany banknotów papierowych na złote. Zna­leżli się ru~hom~ ban~ierzy, którzy ta sali prJ­wadzą. wymlan~ I poblera;ą po 1 kop. od rubla za zmlan~.

- Ogród Saski został zamkni~ty w środę o godz. 2 popołudniu.

Od strony ul. Królewskiej u wejścia żołoie­ue strzeg~ 8łupów telegrafiCznycb.

. - W środę około · go~z. 2 po południu za­wIeszone zostały czynnoścI we wszystkich ban­kach warszawsklch prywatnyoh i więk8zych do­mach bankierskich.

. - Are.8ztowa~i zostali pp. Konstanty B ro­dzkl, Jerzy I JadWiga Heryngowie, inżynier MI­chał Pvreświet-SoltaD, dr. Zygmunt Radliński Brzeziński, urzędnik kolei· wiedeńskiej Włady ~ sb w Tarnowski.

:- ~ ulic śródmifŚc.ia zdjęte zostały poste­runkI WOJskowe, natomIast powiększono liczbę patroli pieszych i konnych.

. Około. godziny 9 wieczorem na ulicach pa. nUJą pustkl.

- Stróż" otrz'ymali rozkaz, ażeby bramy dom?w.z wyjątkiem fur~ek bł'ły ~am~nięte. Wy­pełnIenlem tego polecenIa zaJmuJ~ Slę żołnierze.

Kolporterom pism żołnierze w środ~ konfiskowali gazety. Na stacyi Warszawa.Bne-

Page 4: N~bc.wimbp.lodz.pl/Content/3604/Rozwoj1905nr289.pdf2 przepislI' ycb przez nie form. Ci, którzy ponusz czają. \'. )dają lub każą wykonywać ro~kazy sa· mowolne, 'mają być ukarani,

ROZWÓJ. - S~bot&, dnla 30 grtldnia l~'b r - ,~~ ===========::...=;;;.= ___ .. c

fka ~kf nfiskowfO,) ' wszystkie gazety polskie 1 rosyjekle.

(Telefonem).

W dniu wozorajs~ym przedstawiciele skraj­Dych J attJi, podtrzymnjąą strejk powszechny, 2a2ądali od redakcyj pism miejscowy<h zaprze­stal/ja pracy. Ź,den z dzienników miejscowych wiec!l'ornych nie wyszedł wozoraj.

Bzia wszystkie pisma warszawskie wyj d'!.

* Strejk powszechny trwa w dalszym ciągu.

Wszystkie sklepy były wczoraj pozamykanl'. Opierający si~ żądaniom rewolucyonistów wła­ściciele sklepów ponieśli straty, gdyż powybi­jano im szyby i ponillzczono w niektórych miej-8cach wystawy sklepowe.

«

Na niektórych ulicach, jak nI>. Les'&nie, Dzielnej, Dzikiej i t. d. rewolucyoniści pousta­wiali barykady. Usuwało je wezwane przez po· licyę. wJjsko.

Wobec strzałów rewolwerowycb, jakie pa dały z po za barykad, wojsko dawało salwy ka­rabinClwe. Są zabici i ranni. Liczba jednych

drugich dot~d nie jest ściśle określona.

* Na ulicach rach słaby. Wi~kuość miesz­

kańców tblwia się wychodzić z domów.

* Dziś rano o godzhlie 9 ·ej min. 20 wysłano

~ W arszawy poci~g do Aleksandrowa, lecz na 14 wiorScie był zatrzymany, wskutek ualkodze· Dla toru dynamitem. Pociąg pośpieszny ~ 5 do Granicy nie był wysłany, pomimo przygotowa­nia. Ped Piotrkowem wys/ł.dzono tor dynamitem.

Z dworca kolei warazawsko-brzeskiej i war­szawsko·kowelskiej wyał8no po jednym pociągu.

* Warszawski zarząd wojskowy został zawia­

domiony o potrzebie wysłania do Moskwy wojsk z okr~gu wUilzaw8kieg'O.

* D~iś nie pozwolono pracować w magistracie,

urt~dników rozp~dzono. W odległyoh dzielnicach miasta. ustawioue

były barykady, które wojsko rozrzuciło. W śródmi< śeiu 8klepy otwarte; tramwaje nie

kursują; dorużkl krąż~ po mieście; fabryki strej­kują·

D ;iś rano wyszedł tylko ftKuryer Pulski" , inne pi~ma nie wyszły.

* .Nowoje Wremia- komunikuje, że rewolucya

w }{"tlkwie złamana, że sklepy i niektóre banki otwarte; «Molwa» zaś donosi, że rowolucya trwa dalej. Bardzo dużo mieszkańców ocieka z Mo­skwy. Sytuacya bardzo naprężona.

AJAweS'

KRONIKA TYGODNIOWA. Nowy Rok.-Towarzystwo krzewienia ośwlaty.- lbclerz szkolna.-Z wiąlki za wodowe.-Pogotowie.-To wauylJtwo

teatralne l teatr.

Jatro o północy rok 1905 przeidzie do hi­storyl ~ obflt)m bagażem wypadków i zdarzeń dziejowej doniosłoś!}i. Prawdopodobnie stanowić 00 będzie początek nowego okresu w historyi świat<l, gdyż przeobrażenie ustroju pllń8twO~ ego w tak olbrzymiem pa{btwie, jak R )sya, nie po­:6ostanie b~:t wpływu Da połJtykę wszechś"il1-tow~.

Rok H~05 stanie przed sądem historyi, obar­czony ci~żarem wypadków, nadaj~cych nowy bieg życio polityc~nemu i społecznemu narodów, ale nie stanie, jako winowajca, lecz prędzej ja­ko trynmfator, gdyż posunął on naprzód wska­zówkę na zegarztl wieków, wllkaznj~c~ na cił}gły postęp społeczeństw do zdemokratyzowania praw człówleka, ogło81onych i wcielonych w życie pne~ wielką rewolucy~ francuiką, ale nie dla wszystkich klas Iadu, bo do dziś dnia ' w wiela państwach klaea robocza wyklucz' Ii l jest pra· wie od ndlóiału w ich życiu kon8tytucyjoem. Zao· strr.ył OD przytem alkę plm:ędzy kapitałem a prac~, której wyuikiem bQdlóie nowe uregulowa­uie stoljun~ów l1Ji~dzy temi dwoma clóynnlkami, wrogiemi sobie, a Jednak wzajemnie sitt uzupeł­Iliającemi i zaleiulmi od siebie.

Dla życia ekcąomicznego nasIego kraju rok

KALlIDAR%YK TiRlIlIlOWY. II\1LONA SŁOWIAŃSKIE D z i S Ludomila. J li­

t r o Lassota. STAŁA WYSTAWA OBRAZÓW, ·ullca Ptotrkowsh

nr. 16 Otwarta od godziny Hl rano do godziny 8 wie­czorem.

TEATR VICTORIA. W n i e d z i e l ę i P o n i e -d z I a ł e k po cenach zniżonych "Powrót po~b," kome· dya Niemcewicza. Początek u godz. 8 wieczorem.

TEATR WIELKI. W n i e d z I e l ę i P o n i n -d z I II ł e k. "Eros I Psyo:he, K powieść sceniczna w 6 obrazach ZUlllwskiego. Początek o god7.inle 3 I pól po poludniu.

Kłł O N I Kit, " I kolei. Dnia 27 b. m. minister komuni­

kacYl iniynier Niemieazajew rOle3lał okólnik na wSlystkie drogi żelazne, w którym zaznacza, że wazdkie 8towarzyszenia i organizacyę Da kole­jacb zoetaly rozwiązane.

Na mocy powyż~zego. dyrektorzy tutejszych kolei wydalt następująłe rozporządzenie:

"W wykonaniu okólnika p. ministra komu­nikaeyi, ógłoSionegu duią 27 b. m Z!l. nr. 9492, zawiadamiam wlzygtkich pracowników Da po­wierzonej mi drodze, że zabronionem jest na!e· żenie do orgc'l.Dizacyi, wynikł,ch z po~tanowie­nia b.rłego zjazdu delegatów ka'J emerytalnych, który el~ odbył w Petersburga, a który przy­właszczył lobie tytuł związku d . legatów. Za· broniono uczestnictwa i w innycb organizacyach, nie zatw;erdzonycb przez rząd. W uystkle te organizacya nie zgadzajl\, się ~ u3trojem slużby dróg tolaznyeh i dlateg.) pracownicy kolejowi, którzy będ~ należeć do podobneg'l rodzaju or· ganizacyi, lab b~dą mieli z lIil\ jakąkolwiek styczno!ić, zostan'ł uwolnieni ze służby."

Wobec tego okólnika, wi~kszr.Jśe pracowni· ków, być możo, że niechętnie, lecz stanowczo ll'

nika jalidejkol wiek ł~cznoici z p:nvstl1łemi związ· kami i dlateg,) to za.~lOwiedziane ogólne bezro­bocie na kolejach w organizacyj 8wej straoiło na sile, jak~ miało podc~a~ strejku listopado­wego.

Na kolei warazawsko·\viedeńakiej słaiba chce pracoViić, a tylko z pnyczyn niezależnych od niej, nie może przywrócić prawidłowego ra­chu pociągów.

Wszelako pomimo gróźh. rzucania kamienia­mi, strzelania, pociągi kllrsowały i dopiero gdy tory pomi~dzy Skierniewicami a Warszawą zo­stały nszkodzone, ruch został wstrzymany.

Niezależnie od tego, wszystkie pociągi, ja­kie znajdowały się w stronie Granicy i Sosowca, byly doprowadzone do Skierniewic.

Wczoraj po południu wysłano z Warilzawy pociąg pośpieszny oM 5, lecz nie doszedł on do SltierDicwic, jak również i pociąg X! 19. , 1905 byl rokiem ci~żkim ZP. wrględu na nieby­wałe przesilenie ekonomiczne, skutkiem wojny i zaburzeń rewolucylnych. Z ",łasIcza te ostatnie sparallżowa-ły całe nasze życie ekonomiczne, podci~ły młody nasz przemysł

Po powrocie do stosunków normalnych, po­trzera b~dzie dożo wysiłków, energii i olbrzy­miej pracy twóNzej) aby te rany zagoić i stra' ty powetować z nawią~ką. Nie nalety przecież upadać na ducha. Naród nasz posiada niespo­żyte siłJ; zmieuione warunki b Jtu politycznego, które niewątpliwie będą ostatecznym wyDiki~m dzisiejszego ruchu wolnościowego. pracę ułatwią, ale potrzeba. w duiach tych ciężkich prób za­chowlić równowagę umysłu, bart ducha, trzd­wość poglądów i nie marnować sił społecznych tapróżn(l.

Zona swobód obywatelskich, co zabłysła. nad krajem oa początku roku 1905, jeszc~e nie zagasła. n8 dobre. Ż uzy aię on8, słabem wpraw­dZie świa'elkiem, ale się żauy i obieouje roz­palić się jasnym płomieniem, gdy krwawe dlli przeminą

Że nar6d nasz, pomimo całeg) Z1im~tu po­jęć, chaosu walk partyjnycb, zaCiekłości stron­nictw, wied~iony instynktem za~howawczym, po­jął, jak w ielkie wobec przy~złych pokoleń cillży na n m zadanie, jak olbrzymia w najbliższej prz j'Rzłcś;i oczekuje go P i"O'ICa , dowodem ta d .. ia­ldnogć gorl\CZkow2, oz jaką rozwiia się jego iy­cie publiezne, korzystając ~ każdej swobodniej­IIzt'j chwili, z każdego rozlnźuienia krępujących

I je więzów.

Wobec takiej 'sytuacyi racb na kolei war­szawsko-wiedeńskiej o~asowo został wstrzymany" o czeJD stacya Koluuki kolei Fabryczno łódzkiej w nocy dzisiejszej zawiadomiła ataeyę Łódź, nad­mieniając, iż wysyłanie pociągów z ŁOd.zi jest beweIowe.

Pomimo takiego oświadczenia, zarząd kolei Fabryczno łódzkiej polecił, aby pociągi osobowe kursowaly bez przerwy. Na. za81ldzie powyżuego r07.porządzenia, W nocy odszedł pociąg osobowy z 2 pS8lżerami i rano o godz. 7 m. 10 z 7 pa­sażerami.

Do obecnej chwili wszystkie towary, Jakie znajdowaly @i~ w Koluszkach dla Ł )dzl, zostały dosta.wione.

Na kolei kaliskiej pociągi ~Xl! 23 i 24 kur· snją bez przerwy pomiędzy Ł ld~lą a Kaliszem. CJ zaś do pociągów, kurdującycb pomięd,y War­szawl\ a Kaliszem, nie są one w ruchu, gdyi nie w.)'.lauo icb od IItrony Warslawy_

* O godzinie 11 ·ej l' lno z Kolns~ek dano zn ć,

że O gOdzinie 8 ej minut 15 rano ze stlcyi War­szawa odszedł pocillg nr. 15 i od tej pory jest przywrócony ruch normalny.

P"między Warszawą i Pruszkowem kursują l'ocią~i po jednym torze. I

I Kas!, biletowe na kolei FAbryczne · łód&kiej I epnedaj~ bilety tylko do 8taoyi Warszawa, dla­! tego ii do tej pory niewiadomo o rucho na k) .

lejach położonych p;)za Wisłą. Pociąg nr. 49, który wyszedł w nocy ze

Skarżyska, został zatrzymany pod Niekłaniem v Napad Wc?Oraj po poładnia, pny nI. R1

skiej na mieszkanie robotnik.a napadto killul lu· dzi, wskutek czego wywiązała si~ walka, tem wi~'!ej, że na padniętemu pośpieszono z pomoeą . ,Napastnicy, widząo przewag~, ratowali się ucie· czką, lecz dwót h z nich zdołano zatrzymać, któ ny jednakże odbici zostali przez przybyłych to· warzyszów.

Całe to zajście, jak nas poinform )wano, w y­wołane było jedynie z różnicy przek.ona{i poli­tycznycb.

Je!lt to fllkt nader smutny. W cbwili, gdy wS~jstkicb ~iążą wspólne interesy i wszyscy d~· i" do jednego celu wolności, nie umiemy USB· Dować cudzych ;o; rzekonań.

Wolnolć Dio znosi gwaltr, bez względo kto go wywiera i tam ijię kończy, gdzie się zaczyna krzywda cudza.

powinni o tem pamiętać wszyscy, dobIjający się o wclaość.

S,!d konkursowy. Wnadki polityczne, roó­grywllJące SIę w [aszym krajn, utrudn:nły wieI· ce prac*i sąda konkursowego Towarzystwa te· & tralnego. Obecnie wszelako sąd ten rozpoczyna pooównie prac:ę ze zdwojoną energią, nby zgo· (jnie z ogłoilzonemi warunkami rozstrzygnię cie konkursu nastąpiło w terminie oznaczonym t. j. w dniu 1 ml1rca. r. p. Wiadom )ś::i G post~pi e

• Nll.jwymowniej-izym zaś dowodem, jak przy­

tem rozumie 00 swoje potrzeby, jest owa żyWH)­lowa lIiła, z jah ą organizuje się kraj cały do najszlachetniejs&ej z walk, do walki z analfabe­tyzmem. Macierz szkolna powsta je jak Feniks z popiołów, aby kraj cały pokryć siecią szkół ludowych i wogóle całe szkolnictwo polskie ująć w system9.tyczny program, zgodny z du chem cza ­ilU 1 potrzebami ns szegoo narodtl. Wspaniah ta iustytlł -ya, której Czechy zawdr.ięczają tak wu~­le, którli w G..\licyi z takiem powod~eniem pra cuje nad oś,wiatą lndową, znalazła oddźwięk we wilzystkioh 8ercach ·pol:!kich. Ofi arność Da jej cele uie płynie być moie tak szeroluem kory­t~, jakby tego życzyć sobie należało, ale CZ8l1Y

ciętkie. potrzeb dOf:oła moóst~o, a Siły platUl­cze duść słabe. Skoro jednak ClaRy s ę poprawią, nie wątpimy ani na chwilę, że M!lcierz S ... kolna u nas stanie s:ę benjamIDkiem społaczeństwa i znajdzie tak szerokie poparcie ogółu, il be~ tru­du spełni w całości zadanie, które sobie zakre­śliła. 1'Jmczasem zgromadzi tyle, że z powodze­niem zacząć będzie mogła dobrcc ~ynną swą dzia­łalnok

I Łódź nie pozostała w tyle, a nawet nprze­dziła Wnrlltawę, zakładając T"war7.ystwo krze­wienia oświaty, kt6rego seKcra. analfil.betów go' rąezkową ro~wij~ działalncść. Pożądan ID je3t przMież, aby w .pracy tej mniej czasu tracono i aby pośród członków, zwłaszcza pokrew­nych soble instytucyi panowały łąc?ność i har­monia.

Krzewienie oświaty, w Jtraju tak bogatym

Page 5: N~bc.wimbp.lodz.pl/Content/3604/Rozwoj1905nr289.pdf2 przepislI' ycb przez nie form. Ci, którzy ponusz czają. \'. )dają lub każą wykonywać ro~kazy sa· mowolne, 'mają być ukarani,

ROZWOJ. - Sobota, dala 30 grudnia 190a ł.

p'ł'ł!C 8~du k<'Ditur8owfgo i wJ kaz 8ztuk zalt>co· ny'Oh do granir. pomIeszczony będz:e w (R łZ' woju •.

IlIteryum. Najważniejsze sprawy życia tlniwerl!l~' I akiej Per.owo-~tlberllj. Staoya .ko~ei kaza~8kie,

I tt.tów mają byc rozstrzyg'\ne przeł rady UOl' , w MoskWIe zajęta prsez pułk 8temlOnO'lVskl. wer~ytec~ie. Rektor, wire'ektor. i dziekani ~ędl} SOl.ewieo, 29 gru.dnia. (P.). KoleI W-:U8UW­

I wyblefaDl na dwa lata. D) n01,.ersytetó.y Jaku sko-wledeńua. z ·}!ltreJkowala. Urząthoao kIlka I studenoi mają. być przyjmo iVa06. o~oby pl li 000' ! samachów dynamitowych na pociągi osobowe, _ l. ~lUrl". J.ntr.zejsza (wieczornica. S1 1we-

strowŁlka • .., "Lirze" rozpocznie się o godzinie 8i

/ .. wjec~orem. Na pro~nm muzyczny składają się kolendy i pitśni C'bóralne, 8(·10 na wiolon­czeli, 80JO - śpiew, duet, solo - fot tepian i de­k]amac~·a. Nll8rępnie odbędzie się wBpólna wie­czena i powitanie Nowego Roku

\:lZ .iaała. Wczoraj 1) godz. 7 i pół wieczorem, lla rogll ulic Andrzeja i Lipowl.'j Jan Bulehln, kozak, ł!l\ 25, zostal z rewolwerll postrzelony. Zawelwany le­karK Pogotowia rany opatrzył i odwiózł go do szpitala Czerwonego Krzyża. gdzl. zaraz zmarł.

Z ostatniej chwili. Dziś około godz. 12·ej w południe oficer

Ldbedlenko dd rozkaz strzelania do rekrutów, zllajdujących się w k08zarach przy ul. Ekate­rynbnrskie;. Kula karabinowa ug()dzib. 21-1e· tniego R'ldolfa Arl'ldta, przebiła mu głowę a na­Bt-ępU16 utkW .la w suficie. Rannego w stanie bdznłld ziejnym Pogbtowie od wiozłJ do Rlpitala Imsłżonków Poznańskich.

Rozkaz strzelania przez dicera V~bedienko 6any był, jak się dowiadujemy, skutkiem tego, z., rekruci otworzyli okno, przez które chcieli wyjrzyć.

TELEGRAMY Ageftcyi urzędowych.

Petera~1łrg, 29 grudnia. (P.). Według pogło· ,~ck minllłtrem sprawiedliwości ma być miano­wany radca tajny Aldmow.

W niedalekiej przyszłości w ministerynm . oświaty ma być rOZ8ZeU()na kompetencya ;ziemstw w 8prawie szkolnej. ,Ziemstwa mają otrzymać pozwolenie na organizacyę nietylko szkół jednoklasowych z kursem trzechletnim, ale i dwukla8<.wyo-h z, kursem pi~cioletnim. DJ rad .!!zkoln!ch mają być wprowadzeni nowi przed­stawiciele ziemstw. Dalsze roz8zerzenie kompe­Ilencyi ziemstw w sprawach szkolnych zostanie IPn-edstawione do rozpatrzenia Damie p"ń~twowej.

Petersburg, 29 grudnia. Rada miejska po-8tanowiła. do kierownictwa w wyborach do Du­my państwowej wybrać do każdej z 12 tu przy-8dy<:h komisyi wyborczych po ilO ozłonków, uło, :ty ć dla nich krótką instrukcyę ogólnlf dla. w8zy-8,tkich komisyi, rozlepić na ,uhcach mialIta w mnóstwie egzemplarzy .:)Opularoe wyjaśnienie istoty prawa o wyborach l prawa uczestniczenia w reprezentacyi.

Petersbur;, 29 grudnia. (P_~ Wedłag projektu k6misyi uDIwersyteckiej, unlwersytety maj~ pod­legać bezpośrednio centralnemu zarządowi mini-

jlj z \lyks2talceniem średni~m, oraz znajomośeią ; w~padkbw z. lu~źmi nie blło •. StrelRuią~y r~u­języka łacińskiego w zakretlle, oznacz1JIlym pr~ez , CflJą 108m OUlaml na m~lIzyn1l1tów l)'z!t)JegaJ~-odpowiednie f4ktdtety, I cycb p ,r':~g(".w. .

Iloskwa 30 grudnia. (P) IJczybyły da Mo- I Brlelc Llte"skl, 29 ~rudDl~. (P.) Sde~y k. dd . 'ł . b łi k ne' g rd i od I otwart6. Dorożkaue wyJechah. A~etl~towaDla

Ił '!'y (f :na y. wOJS : pa 00 l w~ J, .' agiLatorów trwaj~ w dalszym cistga_ dZId artylerYl gwardy', pol t ład081t1 l batahon . '"I •

kolejowy. I Jarosławi, 29 ~rudnla. (P.). Uitan~wlOno Etaty J:.olicyi m;E'i~kiei powiftlt~1.onll z 400 , o:l0bową a w CZ~ŚCI l tJw.aro~ą k(}mU~lkacn

do 600, eta.t stróżów noouyth do 2000 Niektó· l z K08tromą, Alek8an~row8klem J Ryb:ń8 Ium. re instytu('ye miejskie przystąpih d'l pracy. ! . Kijó", 29 ~rndnla. (P.) Na ~oleJach polu·

DZIś Da Brolin~j, Arblcie i D Jłg " rnkowskiej l d~lowo zachodnich rach panienkI pl"Zywrocon(). rozrzucano baryka1y przez właś~ieieli demjw. Nie przybył tylko kuryer z ,War8za~y .. Ruch to­Strzały było słychać tylko w cyrkule sreteńJkim, waro"y w~aca. ~ tych dDlach WYJdZie gazeta gdzie rewo!u~yon:ś"i cbc'eli Ulp8Śe u cyrkuł l (~~obodnaJa R{)~Ju pod .redakcyą. ~yrektora policyjny. W okolica.ch ulicy D~lg Irukowskiej, mIeJ łcowego oddZIału połndD1owo rOBYJsklebo ban­gdzie wzniesiono oajsilniejRze barykady, skuto ku bandJowt'go O lorczenko. klem 8pustoszenia, wi~ks~ość mies7.kańców roz· l Ta,aDró~, 29 grudnia. (P.) O~łonoDo roz­biegla lIię, kilka domów 8pa~ono. Pogromcy l porzl\dlteull~ o stanie nadzwyczajnej ocbr~nJ. rozgrabili pozo~ta.wio1:<e bez dozoru mieszkani9. Strejki zwiękazyly nędzę robotników. W jednym z cyrkułów, w dzielaicy SUlIZczew, litawa. 29 grudnia. (R.) W dniu wczoraj-8kiej, rewolucyoniści zabili trzeoh rewirowych i ' IIzIm powróciły do Tukumu władze legalne kilku POliCYfllltÓW. , Onegdaj rozpoczęła 8woj~ działalność policya

Dnia 27 grudnia artylerya ostrzeliwała 'Izko- której cała korespondencya i akta zniszczon ł~ handl()w1h Duia zaś 25 drukarnia Sytina i z08tały przez rewolucyonistów. Naczelnik żan Kll87narewa ooalały. darmeryi dokonał szeregu art8ztowl:ń osób, UBze

• k 29 d , (P l' 8tnic781l'i'ch w rozruchach. Ol wa, gru Dla. ) Ruch rewo uCyJny V 'l' 6 29 d' (R) D' ń '

można uważac 1.a ukończony. Oczekuj~ ryGhłego AJJ ", g~u nla. . lae wcz?raJszy zakończenia 8trE'jn farmaceutów. N astl!tpiło snacz- prze8zeał 8p~koJnle. W ~arsz.tatalch k~leJO'wych ne nspokojenie śród ludno8!i. S~lepy otwarto, dróg POłlldDlOWO zachodnIch Ole wzno~l~no .p~a · handel idzie, na ulicach w śródmieściu panuje cy, ~~lepy . ot~arte. Na górc~ WładlmJrSkleJ C ożywiony rucb. W wielu fabrykaeh, gdzie przer. godsl~le 9 ej wJeCZOr~Dl na8t~pll wybucb. ~ka­wano pracę, rozpuczynajl!t j'ł napowrót. Zakłady ~ało Ilę.' że b w pobl~żu lIłu~ów P!zewod.DlkÓw rzemir'lnicze rozpocz!iły zaj~cia, Rada miasta i raJllwa)owye po~łozono mn:~ę p1rok~ehDowl!t, postanowiła pr08ić członków zarządu miejskiego, I w celu zatamowanIa rucbu. WIDnych D1e odszu-

.I. b . l' ł . b l" kano a'be y przYJlBowa 1 zg oszeDła o ywate l O nłepo- I . ·t 2 d . . k r~dkacb j komuDIkowali je głowie mia!lta. W dal- . II awa, 9 ~!U Dla. (P.) Komu~lkacy~ o -szym ci~gu rada miasta postanowiła prosić ge. II· le~owa w gu~ernll podtrzy:mywana Jelit ~Iędzy

ł . . h d f Mltaw~ II Wlndaw~ pod 811D~ straż~ WOl8ko,,~ nera -gubernatora o zorganIzowanIe l()tnyc ° - I dd . ł h M't R M't M działów C~rwonego Krzyia, 8 nadto poleciła za- > n~ o ZIS ac . Jawa -. yga, . lawa - , ara-rządowi m~a8ta przedstawić 80bie rei'er&t w spra- wJewo. KomuDl~acya ~1~dzy Llbaw~ a łh.taw wie zabezpieczenia rodzin policyantów i stróży, , w.kut~k zepsucia drogI przez rewolucyonlstów którzy uci.erpieli podezas nieponądkó", ja.k ró· lutrud nlOua.. . . wnież i o pomocy mieszkańcom, którzy ponieśli' . Lon41D, 29 gruduI.a. (P.). W Ojtendz/e wczo -8traty. W tym celu wyZQ8CZ()no 10,000 rb. U ge - raj zatrzy~ano ro.yaolDa, wlOzl!zcego 47 rewol· Derat-gubernatora odbyła się narada z udsiałem w~l".erów I 4,70~ ładunków: ~osą.dzono go o n~ delegatów miasta, ziemstwa, instytueyi 8tano- le",eD~e do .pa~tyl r.ewolucYJneJ, Jednaki.e. udało wyeb, oa której wyj&hiono 8prawy i generał- mu l!I1ę dovneic, ż~ Jest handlarzem .broDł l dl.a­gubernato-r rozkazał nie narażać domów na strza- tego ",ostał Uw.olO1ony .. Are8ztow.aD1e nastąpiło ły artyleryi, znosić przeszkody bEZ strzałów. WQj- w.kutek teg?, ze obecn~e sur?wy Jest nadzót nad ska dano 'l'o~ka~y nie niepokoić 8pokojnych miesz- par~stat~atm~,. przybyyvaJI4?eml z ~ąd~ etałago, al , kańców i odnoslć 8ię względem nich z pobłaża- bo~ne~ 1~ •• leJe podeJrzeme, ~e O1e~~el~a. party~ niem; rOBotnicy mają oddać broń. Znie.ienie bez-o . zaJm~Je 81ę przewozem bron1 belglJ~kleJ prz9l użytecznego stOSOWAnia Modków ostrych !!potka- I ADgh~. no z uznauiem. DZIś wysłano oddział art}leryi I (Patr$ ńronę 8-q). dla 8tłumi·enia powstania na stacyi kolei kazań-

i1ZjĆ największą p 'pularnością· W roku bieżą- dzów, niby pątników do ś"il4tyni IIztuki ODrO

cym cZyDfiem ono było .niezwyt<!/·, niosąc mi(Osz- dowe.i. klińcom miasta pomoc w d.oiach krwawych. Fan- W Łodzi, zar~wno jak w Pradze cżcskiej dusze tej ~ntltytacyi, od lat dwóch niezasilsDe teatr polski ma specyalne znaczenie i specyal ­po\vażuą ff.bryk~ z zabaw pnblicznycb, znaczn~ n~ donioHość, zwłaszcra wobec wy8t~pienł poniosiy shezerbę, a wzmożons do wysokieg() na- I przeciw niemu niekt6ryeh żywiołów, wrogo uspo pięcia tlzyna"ść p()mn.żyh. wydatki. Wypada- Bobionyoh dla wszy8tkiego, co pol8kie.

w analfabetów, w którym w d~datku niewielka _ tylko część lndności wzni08ła się tOa poziom wyż-8zeg.o wy k8ztałcenia i zamiło waoie do czytania dzieł naukowych, tak słabo jest rozwinięte,-to prac& niesłychanie doniosła, bogata w następ­stwa, najskuteczniej zdolna odrodZIĆ kraj zgnę­biony .i zapewnić mu Bwietn~ przyazłość. Jeżeli dodamy do tego zwi~zki zawodow.e, powItające również z żywiołow~ siłą, oraz toWa.rzy8twO glm­nastyczłle "Sokołów"-przyznać mn.imy, że bo­gaty plen przynióllł uam pod koniec IIwego żywo­ta, doga8aj~cy rok. 1905.

łoby mieszka.ńcom V>dzi uprzytomnić to 1100 i e, ł L08 teatru polskiego w Łodzi leży obecni pneczytawsz! uważnie sprawozdanie .z dOf?CZ- w rękach Towarzy8twa teatralnego, kt~re mot nt'go . z.ebram& ogólnego. Cyfry mówI~ D83dO-) go albo dźwign~ć z groż~cego mu upadku, albo

ł WOdD1fJ .. ,pozwolić na runięcie gmachu z t.kim trudem i Bnrzh wy rt\k ~Ieżący tyle bezustannIe. przy - mozołem wznie8ionego. Wid~o zni8zczenia i nie

Zwlaszcza też zwil!!zki zawodowe~ jednoczące w grupy 8ei~le z I!ob~ 8pojone ludzi jednego lub poluewnych' zawodów, przez nlatwienie pracy i beznstanne kształoenie się w zawodzie obra­nym, przez obronę intere8ów zawodowych i po­moc dla tych ze 8wych członków, którzy jej po· trzebować mogą, p08iadaj~ nieocenione dła od , rodzenia kraju znaczeóie i powiDnyby zrlleszyć cały naród polski w szerei takich gru p tak gę­sty, aby nikt nie chodził luzem.

Dawniej już istniej~ce towarzyatwa nie w8zystkie zdołały odbyć IIwoje zgromadzenia ogóloe w porze właśeiwej. Niektóre z nicb, aby rok nowy nie za8koczył ich bez zatwierdzonych bndżetów, mllsidy zwołać takie zgromadzC!Dia w ostatnich dnIach rokn, a są między niemi ' i takie, o których 8zerzej pomówićby . wypadało.

Towarzyatwo dordnej pomocy lekarakiej, tak zwane popularnie "Pogotowie ratunko"e·, uależ, do tyoh inltytucyj, które winn,. li~ cie-

nosIł. nam Dles@odzl:łnek, ob6,:y by~ w takle wy- w8krze8zenia przez czas dłuhzy Sceny połilkiej p~dk), które a~MlIr~o~.ały omy.sły I serca, ~e po- w Łodzi uno8i 8ili nad nami. Ul~k~d llaprawledlIwlC. ~o;'~a apat~ę Jlllt>hczno- Nie p()zwólmyż gin~ć tej krzewicielce naszej ŚO.I wob~c Sceny pol!ł&leJ. NIC przacld me nspra- mowy ojczystej, w czasach gdy ją zewu~d wy­wlcdllwJa TowarzY:i~wa. t~atralD.ego, idyby ~ Je- ~nano,-tej rozsadniczce pOdniosłej myśli. na polska w Ł'Jd.zl ?stnlee prze.tała, lab tez na Cdowlek 8tOjący na czele Sceny polskiej CZ88 dluż8zr zawleaJła pr~oę· Teatr w kultu- w Łodzi, nie jest w 8tanie dłużej dłwigać jej rał~em żY~la narodó~, żYJ~cycb nawet .pełuem eiężara na swych barkach. NIldeszła cbwila l.y~lem polltycznem l społeczne~, gra Dlepo'l~- w której Towarzy 8twO teatralne powinno silniel dnll\ rolę; u ludów zAŚ pOZba~lgn!cb bytu ~oh- niż kiedykolwiek zaznaczyć swoje istnienie i u: ~ycznego, 2mu~zonych d .. l w~lkl ° J~1yk rodzlD!lY ratowae egzylltencyę SceDy polskiej w Łr)dzi. l kuItur~ .rodz.lUn~J znaczen.16 teatrll b~wa Je- Wspaniale uczciła ona pami~ć }[iokiewicza 8zcze),doDlo,śleJlze. ~owledlI . tego .eze!!J, tak~ a donioalość tej nroc?Yltcści wymownie znna~ tro.sk.IWOŚOl~ o.tacla)~cy s:NoJe cDlyadlo. nar?- czył jej dyrektor Gawal'!wicz, jeden z najlep­dUlf). w . zło~e). Pradze, dlate~~ Wła8Ole, z~ szyca mówcÓw doby dzisiejszej. p~zeclw Is~oleUln I!ce~y cZ~8kIeJ wy8t~powalI I Wieszcz zaś narodu naacza gor'lco kocha nIemry z niezwykłą zaJadłoścI~, a nawet zb!1do- i cenić wllyltko 00 polalEie wany już gmat'h teatralny spalili. Lud cze8ki ,. ze składek groszowych, z popiołów odrodził 5woje (D.n,dlo. jeszcze wIpanialIlIe, a na otwar-cie teatru poci~~i z całycb Czeoh zwoziły wi-

Page 6: N~bc.wimbp.lodz.pl/Content/3604/Rozwoj1905nr289.pdf2 przepislI' ycb przez nie form. Ci, którzy ponusz czają. \'. )dają lub każą wykonywać ro~kazy sa· mowolne, 'mają być ukarani,

"Do naszych współwyznawców". Pod powyŹ8zym tytułem grono naj wybitniej­

szych obywateli tydow8kich Lwowa ogłosiło go­rącą odczw~ do żydów polskich z powodu 8kan­

aln, wywołanego przez syoniBtów w 8ynagodze wowskiej podczas obchodu 75 ej rocznicy po·

",.tania listopadowego. Brak miejsca i czasu nie pozwala nam na

odanie odezwy tej w całości, na co zasłngiwa­l aby zupełnie, podajemy przeto niektóre tylko nst~py w nadziei, że i one pobudzą do zaltano­wienia wobec zajść analogicznych. aczkolwiek

rzez iene przyczyny . wywoływanycb.

* "Wraz z całym narodem polskim - mówi

dezwa-obcbodz:ć i święcić powinna ten dzień ,ala na8za społeczność żydowska, jako nieoder­valna część całego narodowego organizmu, któ­ej los tak ściśle i tak nieodł~cznie związany jest

losem narodu polskiego, że w8zystko zle, co naród polski 8potyka, w spotęgowanej znacznie ilE'! zawsze odbija się i odbić 8ię musi na losach połeczncici żydowskiej.

Prawda! Byliśmy przytem i na ziemiach pol· Ikich i uciskani i od praw róinych wyłączani; 3rawda, że i dziś doznajemy pod względem rów­lOuprawnienia wielu ograniczeń i upośledzeń, ale zyż nie dzielił i nie dzieli tego samego z nami osu i <:hłop polski, i mieszczanin mały, i robot ik?

Czyliż ci wszyscy mają się dlatego odł~czyć )d narodu i hańbić jego pami~tki7 Ctyliż mimo ego nie oni stanowią naród?

To też równolegle niemal z postępem oświa­y i rozwojem idei i życia politycznego wśród

i ydów, rozwijało 8ię takie owo poczuoie przy­należności do narodu polskiego, uczucie tem sil· lliejsze, ile że znajdowało znaczną bardzo po· nietę w historycznej, wyhzej, niż u innych na·

'odów tolerancyi narodu polskiego dIn wyzna· iowej odrębności żydów, uc:mcie tem pewniej'

;ze, ile że potrzt bom sentymentów odpowiadał odpowiada zgodny interes chrześ~ijańskiej i ży­

i owskiej części narodu, a zeBpolenie i skojarze­ie się pod 8ztandarem narodowym wzmacniało

. rganizm cały i czyniło go odporniejszym i sil­iejlzym wobel} licznych potf,żaych wrogów.

Właśnie obecnie minęło ćwierć wieku od zasu, k.Iedy po raz pieuf8T.y w ilpol!~b widoczny ljawnił& się na zewnątrz ta miłość i cześć dla łarodowycb dllżeń do odrodzenia i kiedy w świą· -roi :iydowllkitj we Lwowie, w templum odbyło lIę p:łrwsze urocsyste nabużeństwo, poświęcone am ęci powsta.nia li8topadowego-pamięci walki

laroaowej z 1830 i 1831 r., a cale rzelze na · . Izych współwysnawców wypelniły świ~tynie po )rzegi i z zapartym oddechem, w podniosłym laltroju, słucbały po raz pierwszy, jak w tej .wi~tyni zabrzmiały od chóru, ~ pod ołtarza

z ust całej zebranej młodzietyecha narodowej odlitw1; "Boże, coś Polskę-.

W tym roku odczuło snowu 8połeczeństwo I,ydow.kie żywsz~ potrzebę uroczystego święce­ia tego obcbodu narodowego.

Najżywiej odczuła tę potrzebę nasza młodzież )0 wsuk w niej seroe najgorętsze, w niej wieI· )ienie męczeństwa i bohaterstwa najżywsze, &

ihśe ojczyzny z natury rzecz} nietyle w czy­'lacb, ile w objawach uczucia uzewnętrzniać się oże.

l jak przed laty 25·ciu wypełniia się świ~-,ynia nasza po brzegi, i jak przed la tJ 25 ·ciu

szyscy w uroczy8tym i pl)dniosłym nastroju, potęgowanym ważllośllią i doniosłością chwili, tóra tak naturalnie podnosiła aktualność ś"ię· ~onego obchodu, liłuchali nabożeństwa, a kiedy, ak przed laty 25-ciu, po ukończeniu nabożeń·

I~wa, pod samym oltarzem chór bóźniczny zain· nowal, a (ała młodzież za"tórowała • Boże,

'cś Polskę" .. . -wówczas stała si~ rzecz potwor· .a, rzecz na której myśl 8am~ rumieniec 1 ... ty1u

oburzenia wystl\pić musi na twarz każdeg .), kto jeszcze zachował jakieś źdźbło poczucia godziwo­Ici, przJzwoitcś~i i człowieczeństwa ...

Oto w świ~tyni z tylnych rzędów poczęła 'ę cisnąć napuM ja.kaś cClarna 80tlliu barba­'Iyńców, a narobiwszy bałasu, zagłaszyła rozpo­ęt~ pieśń, okrzykiem cHańba,! i dalszemi krzy­mi, oraz rzuciwszy się ku młodzieiy, wywoła­zamieszanie w tym stopniu, że musiano przer-

ROZWÓJ. - Sobota, dnia 30 grudnia l~Oi r.

wać naboteństwo, a zebrani w poułochn i nieła­dzie, ?upełnie jak w pogromie jakim, ciJnąo się, parli ku drzwiom świl\tyni.

W tym cza8ie kilku urwisów pocz~ło z ga­leryi rzucać na dól cały dencz kartek z napi­sem: "Preez ze zdrajcami, niecb żyje 8yonizm".

Już owe kartki, nucone z galeryi z napi­sem cuiech żyje syoaizm> - niemniej fakt, iż c hodziło o Drzeszkodzenie pa tryotycznej uroczy­stości narl d JWO ' pllskiej w świąt, ni iydow8kiej, w końcu jako{ć indywic.iyó", inlcenizujących ów skandal w świ~tyni, i!tanowiły dostateczny na to . dowód, że to nikt inny, jak tylko partya s.yo· nistyczna ten atak urządziła.

Opinia cał~go spdeczcńitwa.-)e~ wyJątku­wiedsiała, co należy sl\dli ć o tej marnej hełocie, która miah czoł) wykonać ten uhki wybryk, ale zarazem też cała o~i[}la pnbliczna objawih najwyższą pogardę hoł<?cie gonnej jeszcze, tej, która wybryk urz;ądzila.

N l to syonistom nifpodobna byb sachować milczenia-i oto w nad~wyczaJnym dOdatku do 8wojego .Wschodu> - <'głosił odezwę, w której us łDj~ Ri~ wykręcić z tej całej wlltrętnej af~ry. A czynią to, jak na nich przyttało w sposób kłamliwy, wykrętny, jezuicki, w sposób tchórz· liwy, nic g\>dny.

W odezwie swej parly. sromotnie opulJzcza tych, których do bóiniry wysłała, zastrzegaj~c się, jakoby odpowiedzialne klerowni~two partyi demon8tr .. cyę przygotowało lub nią kierowało.

Wbrew t~mu stwierdzamy, ie demonstracYę urt~dzili i przeprowadzili !ly oniści pod kierun­kiem jednego z młod!;!zycb men erów; • czy rze· komi c od powiedzialui kierownicy> o(!ob i śeie w awanturze wzięli udział. czy też sądzili, ł.e bez­pieczniej jest kazać młokosom nadstawiać grzbie­tów za nicb, tl) ich odpowiedzialllośei moralnej wcale uie zmienia.

M mo tych wykrętów, odezwa syonistów u· znaje w końcu' konieczno ść wzięcia w obronę cdemonstracyi i w s p rzeczooś3i z całą trelbią odezwy solidarymje się ostatecznie z nil\, jednak zwraca się do spoleczeństwa polskiego z za pewnie· niem. że nie była ona skierowarą przeciw uro · czystości narodowej polskiej, Jecz tylko przeciw ckreat.nrze polskiej uymilacyi>.

Tataj już wyłni cała pertioya i tała tchórz­liwość kierowników iyo6~kich .

A więc precz z maskl\ obłudną! Cóż oni zdziałali, lub chociaż spróbowali zdziałać w tym ozasie swojego istnieuia dla dl bra, lub na poży­tek żydów, że' Olają czoło głos : ć się ich opieku· nami?

Do was zaś. współwyznawcy, odwołujemy si{J, i wskazujemy obydę tego całego post~powani8. syoni8tó",

Z tem pnecież raz skończyć trzeba! Kraj, w którym . my i nasi ojcowie się uro­

dzili, w którym spoczęły koś~i naszych przod­ków i spoczn~ nasze popioły, którego ~loDy nas tywiły i dzieei nasze żywić mają, a 8 .ki żywo tne zasilają krew nas~ą. jest nasz~ ojczyzną, dla której iyć i pracować cbcemy,

Chcemy pracowt ć na pclskiej zit»mi i prs· ' cować będziemy nie jako obcy i nie jako go­ście, ale jako tutejsi obywatele o równych obo­wi~~kach i równycb prawach z nllszymi współ obywatelami i z wiar~. że jak dziś część s[,ołe­czeństwa, tak z biegiem nataralnego dziejowego rozwoju myśli narodowej całe społeczeństwo, za­równo chrześci~ń~kie, jak i żydowsk · e. przejrzy i uzna, że tylko w wspóloej braters"iej pracy, tylko w zespoleniu nas w~zy8tkicb, cbrześcian i żydów, jako organiclnych składników jednei wspólnej narodoweJ organizacyi, leży pnysdość i 8zczc:ście kraju i narodu.

Dla o8iągn : ęcia tycb naszycb najdrożgzych praguień, do nrzeczywistnienia tych marzeń, po­wiJlUiśmy jednak liednoczyć się dla odpierania i ~imienja wszelkiej swawolnej, a bezpłodnej ro~ty syońskiei i mu~iDly, ilekroć te g) potrze· ba; z odpowiednią sił~ Dapi~tnow,ć objawy tej nietolerancyi j tej nadętej pyszałkowatej arO ­gancyi, z jaką syonizm 8ię narzuca naszej spo­łecILości, przynosząc nie owoc ducba i myśli, nie pracę. lecz proste słowa i bezideowe, 8zko­dliwe, bo młodziei n"S2ą korumpujące frazesj.

D) tej prl! c y IIpołecznej i naredowej wzy­wamy was wJpól"y7:nawc)!

Odezwę podpislIl: Radni mia'lta Lwuw.: D . Tobiasz AS3bke­

nue, Jakób Beiser, . Henryk Blumenfeld, Herman

1ł 289

Feldstein, Mauryey Joaals, Jakób Krocb. dr. · Edward Lilien, dr Natu Loewen8tein, dr. Jak6b Mahl. dr. WIlhelm Pisak, dr. Albert Reil/s, dr. Jan Rnc~er, Artur SchleyeD, Maksymilian Thom J .. kób Whel. '

Za Koło T. S. L. im. Bernarda Goldmana: dr. Adolf Lilien, dr. Jan Piepes · Poratyń,ki, Izy­dor Stlhenker, dr. Artur Załęcki.

Za czytelnię T. S. L. im. Rernarda Goldma­na : E-Beat L~OD L:lieD, Bernard Pordes.

Dr. Adolf Beck, prof. uniwersytetu, dr. Gn­sta.w Bikales, docent uniwer8ytetu; dr. Maurycy Chlg,er, adwokat; dr. hydor FeneTstein, lekarz; I'ydor Karsbad, b. kap. b. wojlk polsk.; B~rtold Merwin, nauczyciel gimnazyum II W6 Lwowie; dr. Engeniusz Reiter, adwokat; d". S Rett . le­kazz; dr. Filip Schleicher, adwnka t ; Jnliusz Ten­ner, liekretarz T.w. ube1op. "Foncierc"; dr. IgBa­cy Wein, ad~okat; dr. Ozia8s WasIJer, Idwokat.

Podałek przemyslowy. Donoszą nam 'Ii Petersburga, że w sprawie

podatku przemysłowego spodziewane s ą. w ty ch dniach postanowiAnia tymczasowe \V drodze pra · wodawczej .

Przypomnie6 tu należy, że w r. 1905 była zamierzona r ewizya prawa o podatku przemysło ­wym . Przygotowano proj ek t noweg'o pra wa. ZWOłil llO kOIlJi syę z u.działem pl'zed.;tawicieIi ha n­dl u i przemysłu dla omówienia tego proj ektu.

Po odbytych konferencyach, proj ekt, o k tu­rym \V swoim czasio obszern'iej pisali śmy, był przerobio:w i miał by t: powtórnie rozpoznawany przez takąż . komisyę, której zebranie bylo już 11ostanowion e-.

Narady j ec1nflk się nieodbyły. Wypadki wo­jenne na Dalekim Wschodzie i wielkie zaniepo­koj enie umysłów w Pet ersburgu nie pozwoliły na spokojne rozważanie spraw tego rodzaju.

Ponieważ zbliża się jednak chwila, w któ r ej rząd będzie wymagał zapłaty podatków na l!)O() rok, podatków, które jnż wówczas poclwyż­szy6 mial zamiar, wydaje więc obecnie powyższe przepisy tymczasowe. na ten tylko r ok obowią zywa6 mające.

Nie mamy tu 'l,:amiaru rozważać tych za­miarów "in merito" i w stosunku do wycieńczo­nego wypadkami prz emysłu naszego; podajemy je tylko do wiadomości sfer interesowanych.

Zasady główne i podstawowe podatku i spo· sól> opłaty pozos t aj :} niezmiellione.

Ty lko llormy są podwyższone II' stosunku :J:3%, czyli IV stosunku jak :3 do 4.

I tak: podatek zasadniczy od kapitału to­warzystw sprawozdawczych, t. j. obowiązanych do składania i ogłaszania bilansów i sprawozdall zORtal podniesiony z 15 do 20 kop. od 100 rb . kapitalno

Ru\\'nież te przedsiębiorstwa placi6 mają podatek od dochodu według nowej tabelki sto­pniowania, a mionowici(}: przedsiębiorstwa przy­noszącego dochodu mniej niż 3% są wolne od podatku. Przynoszące 3 do +% płacić mają. 3%, .j. do 5%- 4;r , 5 do 0%- 5%, (j do 7%-5t%', 7 do H% - 6%, 8 do n-(}19ó, 9 do 10%- 7%, l () do 1l%-7~ ?6, 11 do 1~?6-8%, 12 do 139;-8 l

/ 2 0o .

j:{ do J.j.%-9%, Li do l5:l}-~)l/2% ' 15 do'L6%­]Ot; , 16 do 17%-11%, 17 do 181)'- 12%, 18 do IH%-13%, 19 do 0:1)-14-%; wresżcie przynoszą­ce dywidendy powyżej ~O% oplacać mają, od dy widendy :W procentowej 14% i 10% od przewy­żki ponad tę normę. Przy dywidendzie więc, wynoszącej np. -I:U rb od stu rubli kapitalu, po­datek ma . wynosie:. j?~0 jako <!OAj od tO rubli i lAO jako 10% od pozostałych ~v rb.

Oprucz t eg-o pocią.gnięci być mogą do opla­ty podatku urzędnicy tyoh przedsiębiorstw spra­wozdewc"'ych w stosunku następnją.cym: pobiera­j}Jcy 1,00u rb. pensyi wraz z innemi rodzajami wy nagrodzenia mają płacić ] 9ó podatku, pobie ­rający do 3,000-2%, do 5,000 - 3%, do 10,000-4%, do 15,000 - 5%, do :!O,OOO ~ (i0 o i powyżej :!O ,OCO - 7%.

Dodatkowy podatek od przedsiębiorstw nie sprawozdawczych pobierany ma być po rublu od. każdych ~o rb. przewyżki dochodu ponad :HJ r'llzy wzięt r patent. Przedsiębiorstwo więc, 0-

placają.ce patent za 50U rb,. zaczyna płacić po­da:tek do(latkowy ocl dochodu prziwyższającego

Page 7: N~bc.wimbp.lodz.pl/Content/3604/Rozwoj1905nr289.pdf2 przepislI' ycb przez nie form. Ci, którzy ponusz czają. \'. )dają lub każą wykonywać ro~kazy sa· mowolne, 'mają być ukarani,

,. 289 ROZWÓJ. - Sobota, dnia 30 grudnia 1~05 r. 7 ""IP .... _!"!"'. =--. _. '-.. _-__ .~._.~~ ~._.~_~=-~~.,-~~--- .. -";"" '''=C::._'' .. " ==-=~~_ _ ====".~~~=.:'. =.="'.,.... ,"!:. ~...,...-==~=~

15,000 rb. i płaci jak wyżej 1 rb. od każdych 20 rb. przewyżki, czyli 5%- gdy dotychcza.s podatek ten wynosił 3P/o'

Ja.k widać z liczb powYŻSZYC]l, nowe prze­pisy wprowadzajl} znaczne podwyższenie opłat. Ale ministeryum skarbu, (J bliczając w kancela­ryach swoich na papierze, zapomniało , niestety, o sprawie ,rażniejszej: kto i z czego podatek pod wyższony będzie placił? Przemysł i handel

znajdują się w stanie zupełnego przygnębienia, prawie upadku; potrzebować one będą ulgi i po­mocy, bez której trudno im pr'zyjdzie dźwignąć się, aby ponieśl-, nawet te ciężary fiskaln6, aj­kil' obowiązywały je dotychczas, cóż dopiero mówić o pod wyżkach! Zaiste. zwiększona sila

. śruby podatkowej to na dzisiejszą chwilę po­mysł najmniej stosowny ...

Pierwsza krew przelaną została z rozka gen. Meller-Zako·melskiego.

Pierwsze wystrzaly wywolal"y bombardowan z « Oczakowa ~ .

Pochwycił go w swe objęcia ruch żywiolow to też objąl dowództwo nad flotą .

Przebieg dalszych wypadków w SewastopOj wiadomy.

Obecnie Szmidt znajduje się w więzieniu, Stoi przed nim straszne widmo sądu woje

nego i kary śmierci.

SZWEDZI W POLSCE. *

"-,.I, .~.....,

~~~~? / I

---..... , -'-

~-­-,,--... -----<Itt:, --

Prezes rady deputatów robotniczych osadz ny o~~cnie w twierdzy PetropawlowskieJ, "tow rzysz ' Chrustalew, czyli, inne mi słowy, pomocnI adwokata przysięgłego, Nosal', nie należy byna mniej do rzędu ludzi pospolitych.

Tak samo, jak IIapoll, urodzi! się on w l' mantycznej Ukrainie, slynnej ze swych tradyc i walki o niepodleglość.

Nosal' urodzi! się w malem miasteczku gu pOltawskiej, w Pyriatynie. Rodzice jPgo byli l dzie. ubodzy. Ojciec i matka żyli z pracy 1'<l SWOICh.

Stary Nosar, oprócz rolnictwa, trudni! si , także stolarstwem.

lYllodemu Nosarowi przypadIo w udziale ni Z?yt wesole ~zieciIistwo. Od lat najmłodszych m sIal praMwa(; w jaknajcięższych warunkach.

Nosal' jednak nie tracil otuchy. Sam nauczy się czytaJ i pisać. A potem przy pomocy znajo mych studentów zaczął przygotowywać się do wstą pienia do gimnazyum. . :Vreszci~ postanowi!, porzucić dom rodzinn] l za .1akąbądz: cenę dostac się do szkoly.

Mial lat 15, kiedy znalazł się w m. JJubnach. gdzie znajduje się gimnazyum.

ro długich zabiegach udalo mu się narpsz", cie przystąpić do egzaminów.

Swietni8 ztlal wszystkie egzamina i zosta~ przyjęty do klasy 6·ej.

W trzy lata póiniej Nosar SkOllCZyl girnlla­zyum i przyjechal do Petersburga.

WRtąpil na wydzial prawny uniwersytetu i odrazu zaJął uominując.e stanowisko śród swych kolegów.

Klasztory i refektarze zamiplliali na koszary. (Patrz 'l'yswwce). Podczas slynnego śledztwa z powodu napad I

policyi konnej na studentów, w komisyi gen. Wannowskiego, cały uniwersytet zwróci! uwagę na talent, wymowę i energię Nosara. W oTuncie

P oruc~.nik Szmidt i .,towarzysz" Chrustalew.

W dniu 30-ym października Szmidt powrócil rzeczy kierował Olt calem śledztwem. No~ar byl do Sewastopola. jednym z: naj gorliwszych obrollCÓw autonomii uni-

Po ogłJszeniu Manifestu, Szmidt powziąl za- wersytetu i nietykalności osobistej studentów. miar urząuzenia pierwszep;o w Sewastopolu wiecu Po skoIlczeniu uniwersytetu przed czterema ludowego, który byl oznaczony na dzień 1 listo- l~ty, Nosal' zostal pomocnikiem adwokata przy-

DWIE SYLWETKI. (Z .Pietierbur. Gazety").

pada. slęgIego. .

I N a wiecu tym wyglosil gorącą mowę, po- J edllocześni e pracował w drukarniach bada-

święconą pamięci poleglych za wolność bojo- jąc potożenie zecerów, oraz w fabrykach 'w celu wników obznajmienia się z życiem robotników fabl:ycznycL.

,. K1'asnyj admiml"'. Tak nazwal lud porucznika Piotra Szmidta. Dymisyonowanego kapitana 2-ej I\l.asy-urzę-

downie. E&. Deleg'ata robotników sf'wastopolskich, jak go

nazywają sami robotnicy w Sewastopolu. Obywatela - socyalistę, jak się sam nazywa. Jest to niewątpliwie czlowiek wielldf\gD umy­

s łu i wielkiej duszy. Historya ruchu wolnościowego, w której ode­

gralon bardzo wybitną rol-ę, i jeszcze, jak ufać należy, odegra, - nie zapomni wyznaczyć mu za­szczytnego miejsca.

Szmidt, właściwie mówiąc, nie jest maryna­rzem z zawodu.

W marynarce stużył niedługo. Otoczenie, zwierzcbnośJ, przesąd y kastowe­

wsz~-stko to dusilo go., ni.e dawało ujścia jego szerokiej i potężnej naturze.

Dawno więc już opu~,cil marynarkę i poświę­cil się żegludze handlowej,

Ostatnia wojlla znowu powolala go do. slużby czynnej ,

I poszeul tam, .ze ścieśnionem sercem, ulega­jąc konieczności.

Robił to, (jO sprzeciwoiaJo się jego poglądom i przekonaniom.

Jednakże sama zw.ierzchllośĆ uważała go za niebezpiecznego dla -siebie.

W tym ,cza:,;ie, .kiedy :w Sewast-opolu wybu­·chlo pierwszepo.wstanie, P. Szmidt znajdował się daleko od Sewas.topola, .na ata.tku w pobliżu brze­.~·ów Rumunii.

Jednocześnie z tym wiecem zaszły krwawe Robotnicy pokochali śmiałego obrollCę swych wypadki w pobliżu więzienia sewastopolskiego, praw. które pociągnęly za sobą mnóstwo ofiar. . Kietly zaczęty się wybory deputatów robotJli-

W d, 2-im listopada, podczas pogrzebu tych ków do komisyi senatora Szydlowskiego Nosal' ofiar, Szmidt wyglosil wstrząsającą, niezwykle oczywiście jednoglośnie zostal wybrany' na de-glyaltowną i śmialą mo wę. putata.

Nazajutrz zostal aresztowany i osadzony na I .' Po rozwiąr;aniu komisyi N~sar ,zd?lał zachę­pancerniku • Tri S" iatitiela", gdzie trzymane go ~~(; towar~ysz.ow do zJe~n~cz~llla SIę I pra~owa· dwa tygodnie, ma samod~lelme, bez opIekI blUrokratycz·neJ.

Po wypuszczeniu admil'af Uzuchnin skazał Stopmowo opracowany zostal plan utworze-go .na a~eszt domow:y, oraz pozbawił prawa ucze- nia rady deputatów. robotnik?w:, , , stmczenlił. w zebranIach i wiecach. Przy p.omocJ kilku prtYJacIOI z. posrod ad wo-

To bylo 2-1 lub 25 listopada. W tym czasie k~tów p~z~si~glych, ~zi,ennikarzów i oczy~iście, w. Sewastopolu zaczęly się. wypadki, które się plzedstawlcle~l robotIl:ll,{?W, N~sar zor~amzo,:al skollczyly powstaniem, r~d.ę de~utatow rO?otn.l~ow w t~J postacI, w ja-

Szmidt rwal się na ulicę, do ludu. kleJ ta lllS~y~llCY; IstIlleJe o,becIlle .. W dniu 2o-ym listopada zjawil się na bul- Rada Je1>t, ze tak pOWiemy, lllStytUcyą pra-

warze, gdzie odbywał się wiec. wodaw~zą· . '.,' . Tutaj wyglosil swą. slynna dwugodzinną Prz~ radZie .Iunk~yonuje komltet wykonaw-

mowę, "czy, k~ory ,,,nORt. proJ~k~y de~~et~\v. d~ .rady", . Szmidt mówil, jak prawdziwy tryblIn ludo- stosowme d,u okohcznoscl c~wlh. blezącej ..

wy, wszechwładnie panuj~c nad trumf\ID. w Na wzor_.Pete~s.burga I w innych ,mIastach Wypadki w Sewastopolu biegly tymczasem p~ ~tały tal\.le mIejscowe rady deputatolV robo-

lb ' bk' . t' ,. tmkow z o rZylmą szy OSCJą, ws rząsaJącą swą zywlO- . -:-:-:-

lową silą. Jui dnia 27 -go listopada :-izmidt mówit, że

wypadki biegną 'W brew jego życzeniom i planom. Powstrzymać jednak rozszalaly iywiol bylo

niepodobieństwem, Nie porucznik Szmidt, lecz 3 i pól tysięcy

marynarzów żądało krwi. Przeciwnie, Szmidt doklada! wszelkich usiło­

wali, aby tylko uniknąć krwawego starcia.

Zrabowanie pól miliona rubli. -7- .

WYliokie.Mazowieckie, 27 grudnia,

W 1l0QY z 26 na 27 gnldnia wykonano w W"­Mazowieckiem, gub. łomżyńskiej, napad na kasę powiatową i zrabowano ją. doszczętnie.

Page 8: N~bc.wimbp.lodz.pl/Content/3604/Rozwoj1905nr289.pdf2 przepislI' ycb przez nie form. Ci, którzy ponusz czają. \'. )dają lub każą wykonywać ro~kazy sa· mowolne, 'mają być ukarani,

8 === C.,_

o godzinie l-ej w nocy zapukano do· bramy "u ehll, gdzie mieści się kasa, r.awiadamiają.c ~ża. że jest pilna depesza terminowa. Stróż Ivorzył i udał się do poborcy. W tym właśnie asie weszli napastnicy w poważnej liczbie do kaIn kaRy powiatowej i owładnęli nią całko­'cie.

W czasie rabunku 11apadający obstawili mo-o cały rynek, tak. ie prawie przy każdym do­l ~tal człowiek uzbrojony. Nie pozwolono ni­

')IDU wychodzić z mieszkań, a na postrach da· o przeszło sto strzałów w rozmaitych kierun­teh, przyczem zostal raniony jeden żyd.

Ktokol wiek ukazał się na jakiej bocznej iczce, zaraz strzelano w jego kierunku. To też lebawem żywego ducha nie było na ulicy.

ROZWÓJ. -:- Sobota, dnia 30 grudoia lS.Oi r. .... ==: =;= : 7~ -~ t·

I· ~u uczczeniu Mama Mic~iewicza. Złożyli:

N tt l' o m n ·i k.

]l 289

Telegramy A g e n c y i u r z ę d o w y o·h.

Petersburg, 29 grudnia. (P). Dziś wyjechali zagranicę posllł niemiecki br. Alweinleben.

Jerzy Okraszewski 25 kop. Zamiast powinszowań noworocz ;. ycL

ksander Michalscy i) rb. Marya i Ale- Moskwa, 29 grudnia. (P) Dziś o8trzeliwan~

domy, z których strzelano do 'patroli wojskowych;: nszkodzonych jest przeszło 20 domowo W wi~k­

N Q, s z k ił ł ę.

Jerzy Okraszewski 25 kop. Zamiast powlns7.owań noworocmych: R. Szadke z żo­

ną 2 rb" Oswaldostwo Jarzębowsl'Y 3 rb..

OFIARY.

szości poobijane są .tylko tynki, na balkonach powybijane szyby. W domu S'ybajewa szrapne­le podzinrawiły ściany. Najwi~cej ucierpiały

i Policya zbiegła. N aczelnik powiatu wyszedł lla balkon, ale

lszczono mu dwie rakiety, tak, że oszołomiony I kryl się czemprędzej. I

Woźny strzelit 2 razy, ostatecznie stracił lowę. Napastnicy wytrącili mu z ręki rewol­rer, kazali siedzieć cicho, a sami wzięli się do

Na głodnych. Bezimiennie 1 rb. 66 kop. - Gralak 50 kop. - Ze­

bran.e. u p. S. Ru1.kowsklego 55 kop. - Zebrane u pp MacleJowsklch przy opłatku w pierwszy · d.zień świąt (do UZDania komitetu obywatelskIego) 3 rb. 53 kop. -Uczenice z p€Jlsyi p. RajskIej (do uzn. kom. obywatel­skiego) 3 rb. - Zebrane u pp. Wocalewsklch przy oplat· ku 12 rb. 84 kop.

domy przy ulicach Twerllkiej i Sadowej, gdzie , zjednoczone barykady przedstawiają smutne wio dowisko. D.> bndowy barykad ~żyto słupy tele­graficzne. tranwajowe, do rozlepiania afi~zÓw. ba­ryery, bramv domów. słupy latarniowe i różne~ ' go rodzaju drzewa połamane i porżni~te. Bary­kady były obkładane śniegiem, który zlewano wod~, dla wzmocnienia. D"iś przy barykadach,

oboty. I i sook(\jaie, publiczność swobodnie je ogląda. Dnia ~ 28 b. m. za.aresztowano moskiewski komitet eo­I ey:du~·re"olncyjnej partyi, znaleziono mnódtWi)

Na robotmków niciarni w Widuwu.

Według szczegółowych danych zabrano z ka- I

y 486 tysięcy rubU (w złocie 20,000 rb., papie- l ów, t. j. biletów kredytowych aoo,ooo i lGO,OOO

, Zebrane przy oplatku u państil'a l. Strzeleckich l, lllłtóv.-, bumby, piekielne ma8lyny.

Tłom uzbrojony około 300 ludzi wtargnął do naczelnika policyi śledczej Wojlocznikowa,. i w lIposób nieludzki zamordował go jak rów·

ebra). Pozostawiono w skarbcu 17,000 rb. w pa­

ierach procentowych i około 2,000 rb. miedzią. Napad dlatego stał się możliwy, że w nie­

zielę (d. 24 grudnia) zabrano ztąd konsystują­rotę żołnierzy, aby ją wysłać do Rygi. Dziś,

. j. d. 27 grudnia po południu przybyła dopie­o lllna rota żołnierzy z Łomży.

Udział w napadzie wzięło, jak mówią w mie­

3 rb. 15 kop.

Na Macierz Szkolną. JaD Sukiennik 30 kop,

Na najbiedniejszych Feliks Manikowski 50 kop.

----Z&miaat pewin810wail noworoCZDlGh

nież jednego z agentów policyi śledczej. Pomiędzy rogatkami Riażekiemi i Pokrowskie­

mi rozbito i rozgrabiono 200 wagonów z artykn­lami spożywezemi przywiezionemi na ś-więta •. W ·dnin dzisiejszym w niektórych fabrykach . przyiltąpiono do pracy.

Jcie) około 80 os()b. Odwrót zostal dokonany w 5"iu partych: Na Kochanówkę.

W nocy odbyła 8i~ narada delegatów robo­tników, dla obmówienia pr~crwania strejku. ?odłng danych biura związku lekarskiego zanO­towano 105 zabitych i 650 osób ranionych. J:łk donos2ą prywatnie, w piwnicach w dzielnicy snszczewskiej znajduje si~ 1000 trapów nie roz­poznanych

pierwsza na Warszawę nocnym pociągiem Pastorowie: R. Gundlach, P. Hadrlan 6 rb. - R. wykupiono 16 biletów). Szadke z żoną 2 rb.

druga - na Białystok (13 biletów), Na Macierz Szkolną. trzecia- na Brjańsk w gub. grodzieńskiej) Janostwo Thum 1 rb. - Maryli. I Aleksander Mi-czwarta-na Sokoly, chalscy 3 rb. - Helen~ i Konstanty Dąbrowscy 1 rb. -pią,ta-na Zambrów, przyczem ta ostatnia Doktorostwo Anioniostwo Rząd 3 rb. - F. Winnicki

Dziś tIum złożony z 1000 osób napadł na· dzielnicę presnieńską, llzbrojona policya n spad odparła. partya pozostawiła konia i bryczkę na plat:u 3 ruble.

W Zambrowie z beczułką i lt,OOO rubli, gdyż l Na głodnych Naczelnik miasta polecił rozstrzeliwać wszyst­kich, czyniących zamachy na telegrafy i telefo· ny. Z rozporząd.:cnia sądu zawieszono wydawni­ctwo ga7.ety "Borbaa

tarządzony był w ,tę stronę pościg. I Seweryn Werner 1 rb. - Marylka i Ad&ś Jackie· W Zambrowie uciekający napastnicy ranili I wiez 1 rb. - L. RaJ~ka 1 rb. i M S. Lipkowscy' ;) rb.

;uliertelnie ijliedmioma strzałami strażnika, po- . do rozporządzenia komitetu obywatelskiego. -- Janostwo t Thum 2 rb. - Stanislaw Latklewicz 1 rb. - Helena i

ejrzewając go zapewne o to, że ich śledzi. f Konstanty Dąbrowscy 1 rb. - F. H. Wajnertowie 50 k.-Napastnicy urządzili całą rzecz planowo i ' Leon Jaworski 2 rb. - IJZnacy Knapski 3 rb. - K. Do­

musieli być obeznani nietylko z miastem, ale i roclński 1 rb. - Józef Michalski 1 rb. - Jan Wierz-

Moskwa/ 29 grudnia (P). Dziś okolo godz. 3-ej przywrócono oświetlenie elektryczne. Z ulic usunięto barykady. Na tych ulicach, gdzie ba· rykady były, już przywr6!lODO ruch. Oczekują przywrócenia rnchu n:\ kolei brzeskiej i briań­akiej. Wysdo cRuskoje Słowo).

Z plauem pomieszczenia kasy powiat.owej. bicki 1 rb. N a Kroplę Mleka. Drzwi do skarbca zostały prawdopodobnie

wysadzone pyroksyliną, gdyż wybuch nie zosta­wil prawie żadnych śladów. Kasety z pieniędz­mi zostały rozbite za pomocą lewarów, co u­prawnia. do przypuszczenia, że działali ludzie fachowi.

Obrewidowano wszystkie szafy. 'l'elegraficznie nie można było skomuniko­

wać się z żadną miejscowością, ponieważ druty zostaly p-rzerwane we wszystkich kierunkach przed dokonaniem napadu i naprawione dopiero o godz. lO-ej, t. j. wówczas, gdy napastnky już dawno dojechali do miejsca swego przeznaczenia. (Do Warszawy pociąg idzie 2 i pół godziny).

W czasie odwrotu zgubiono w samym gma­chu kasy u wejścia dwie paczki-jedną z tysią­cem rubli, drugą z 3-ma storublówkami. Oprócz tego napastnicy rozsypali p·o rynku znaczną ilość drobnej monety srebrnej, którą. bylo za ciężko i za niewygodnie zabrać z sobą.

Nie chcieli zaś jej zostawiać w skarbcu. Rano pieniądze te, oczywiście, znalazły

amatorów. \Vypadek powyższy zelektryzował, a zara­

zem steroryzowal ludność, która i dziś jeszcze obawia się wychodzić na ulicę·

Z zachowania się napastników jest wido­czne, że napad był zorganizowany przez partye rewolucyjne, krzyczeli: .niech żyj~ rewolucya" i t. p.

(Wysokie Mazowieckie, błędnie przez skró­cenie zwane Mazowieck, jest osadą, a zar~ero stolicą powiatu, leży nad rzeką. Brokiem i ma okolo 400'0 mieszkańców. Założone zostało w r. 1490 przez Kazimierza Ja.gielończyka. Jestto :->tarożytna osada w . dawnej ziemi drohickiej.

Wysokie Mazowieckie jest odległe od stacyi kolei petersburskiej, Szepietowa, o 6 wiorst, od Warszawy-o 17-18 mil, od Zambro'wa-20 w., od Sokołów-13 wiorst iod Łomży 45 wiorst.

NYp. Red.). --~:--

Józef i Kazimiera Grabowscy 3 rb. - Pr. Głowlń­sk,1 60 kop. - W. Magnuski 1 rb. - A. Łęckl 1 rb. Petersburg, 29 grudnia. (R.) Senat rządŁący

wyjBŚnll, że pdnomocnict\'\' a dla uClzestniczen ia i Franciszek w wyborach nię wydają si~ ogólnie, lecz z okre~

Na najbiedniejszych Dr. Rokicki z żoną 3 rb. - Marya

! Zasaecy 2 rb. - Stanlslawostwo Hllnczke Grubka 1 rb. - Pc. GłOwiński 50 kop.

I Na chorą Pajewskq. I B. D'Jrocińska 1 rb. . Na stypendyum imienia ś. p. Aleksandra

I

Skiego, tragicznie zma1·łego. Sopoćkowie 5 rb.

Na Pogotowie ratHnkowe. W. Magnuski 1 rb.

Na chleb dla głodnych dzieci.

1 rb. - A. śleniem zebrania wyborczego i trao~ moc, skoro ' zebranie zostało zamknięte. Za podstawę do u­czestniczenia w wyboraoh służy cenzns wyd8j~· cego pełnomocnictwo.

Petersburg, 20 grudnia (p). Komunik ac,a.· Kopczew- telegrafiCzotL z Moskwą została przywrócona

w ciągu czterech godzin. Dzisiaj pracuje 13 li· nii telegraf.czaych. Rozpo:lzęto przyjmowanie . depesz do Rygi. Poci~gi poranne z Moslt wy przy­były do Petersburga z opóźnieniem 6 i 7. godzin­nem. Opublikowano nstawy kas pożyczkowo·

Markert 1 rb. - Erazmek i Stasio MlI.cióscy 50 ko­piejek.

o8zcz~duubiowy('h przy towarzystwa ~h kredyto- -wych, opracowane na podstawie ustawy z dnia 20 czerwca 1904 r. puez instytucyę drobnego ,

Na robotnik6w, pozbawionych pracy. '\ kredytn. P:. Glowlńsk.1 50. kop. - Sew~r!f Werner l rb. - . Petersburg, 29 grudnia. (P). Według donie-

FrancJ~zek SaIski, m"Jster .mularB~J, .. rb. - Franciszek . sienia gazet panika wśród kapitalistóW' zmniej-SZJmanskl 3 rb. - K. WlslllewsKl 3 rb. I.·.···' sza sJ(~, przy zWlęk8zanIU Sl~ składama o8zczęd- ·

Na Przytułek noclegowy I noś ci w instytucyach kredytowych. D" U8poko-.' Wladyslaw i Kamlb Jonscher a rb. - IL Doro- , jenia przyczyniło się niemało okradzenie tych,.

cmskl 1 Ib. 60 kop. i którzy swoje kapitały z kas wycofali. Na szk6łkę rzemiosł. I Petersburg, 29 grudnia. (P), .. G·;~eta. peters-

Wladyslaw i Kamila Jonscher 5 rb. - Wiktorostwo l burska~ dHnon O rozmowie swojej z naczelnikiem Sarosiekowle 3 rb -Marya i Aleksander Michalsry 3 rb. ' miasta. Dediuliu oświadczył. że W' Petersburgu,

Na robotników niciarni w Widzewie. w żaden sposób nie może s:ę powtórzyć troge-

'

Marla i Aleksander Michal,cy 5 rb. - Oswaldostwo dya m Q8kiewska. Za. wiele maMy wojska,. bary­Jarzębow S'C!3 rb. - Józef MichalSki 1 rb.-Jan Wlerz- kady budować trudniej; w razie zaś jawnych ru-blckl 1 rb. chów rewoluoyj oych, przedsięwzi~te zostaD~ środ--

Na <łódzkie chrz. 'Pow. dobrocz. ki energiczne dla uatychmiastowega ioh stłumie-Rudolf ZlQgler 5 rb. nia.

W ostatnich dniach 3resztowano gł6wnych l przywódców drożyn bojowych. eZliŚĆ lcb przy­była z Moskwy, jako delegaci rewolucyonistów.

Na budowę kościoła sw. Stanisława Kostki. : Helena l Konstanty Dąbrowscy 1 rb. - StanIsławo-

I stwo Maclńscy 50 kop.

Na rodziny więźnww polityoznych 11l!Jzn. rz.-kat. . Donata lUodecka 1 rb.

-: .-:-:-

Łomia, 29 grndnia. (IP). W pościgu za ludź· mi, którzy zrabowali kasl3 w Wielkim MazowieQ­kim, w,~łano szwadron dragonów.

Ckarkó". 29 gruduia, (R.) POOI dat~ dn. 2'r.

Page 9: N~bc.wimbp.lodz.pl/Content/3604/Rozwoj1905nr289.pdf2 przepislI' ycb przez nie form. Ci, którzy ponusz czają. \'. )dają lub każą wykonywać ro~kazy sa· mowolne, 'mają być ukarani,

H

l" "i

ROZWÓJ.

ś. p. Józef Feliks Krajewski b. maszynista dr. żel. Warsz •• oWiedeilskiej

po długich °i colężkich cierpleni&ch, opatrzony ŚW. Sakramentami, zmarł dnia 29-go grudnia, przezywazy lat 65.. .

. P,ogrąż?na wglębokim sm~tku rodziI?-a zaprasza pr~,jaciót i znajomych na wyprowadzenie zwłok, odbyc ·Slę mające w medzIelę dm/!. 31 grudD1l1, o godz. 2 ej po poludniu, z domu przy ulicy Dzielnej 40, na stary cu.entl\rz katolicki. 1694

MHiEMW s HE, MW M

StA; Mi' ••• ' fi "e ~.q: Wpw.S*&f4444&&3EeWWi'6&t_

Ś.p. ACWIEStKA WESOŁOWSKA po długich i ciężkich cierpienlllch, opl\trzona św. Sakramentami, zmarła dnia 29-go grudnia r. b. o godz.

4,·ej po polu dniu, przeżywszy lat 32. POiIrąiony w niel1 t,II'onym żalu mąż z córką zapraszają krewPJch, przyjaciól i znajomych na wy­

pTowad.~ell i e ZW!lJk v. ,'uwu przy ulicy Szkolnej 13, mające się odbyc w niedzielę dnia 31 grudnia ·1) godz. ii-ej po pol:1tlOill, Ult cmentarz stary katolickI. Nabożeństwo żałobne oahęrJzle się w kościele św. Józefll dnia 2 g I ~tyclula o godzinie 10 rano. . 1283-1 '

*' .,», A MiM'''''-r!li------~R:1I1mle~łI:2i!l1l.~O!lfil.gEil~~1:s!'lDllillla!!lll·WIłl!~'911' OIl5-7I1!iolEl~!'lIlu!'lll-:gj:m*'m:7!ll!ai!li!-;!lolI;llIall:lnllell9m!!lll!!IlI1II:nll~II:1III1:a;lIwlll.llila,:-J'eIll:!Ziell, II!I!WIl:m: llk'lIu'---llill----.D

Ś. t p.

Wacław Weigl, spółpracownik kolei elektrycznej Lódź - Zgieiz-Pabianic;e

-Stojąc nad świeżą mogiłą z UGzuciem żalu i tę~knoty, Z:8sylamy ziemskie: "SpoczywaJ w spokoju zacny towarzyszu!"

9

dniowo-zachodnie nie atrejknj~. Pociągi d() Od syi Woloczysk kursnją normalnie.

Petersbur~, 29 grudnia. (R ). Imiennell Ukazami Najmiłościwiej rozkauno posłowi na zwyczajnemu i pełnomocnemu ministrowi w Bol garyi, Jerzemu Bachmatjewowi, pełn1ć I)bowiąd pm!a nadzwyczajnego l pełnomocnego miniab przy cesarzu Japonii. Gnbernatcrowj mohilew skiemu Klingensbergowi rOlkazano zasiadać Senacie rządzącym. Mianowani zostali wice-g bernator bcsarabski Tatiszczew gubernaton wileński m i marszałek szlachty powiatu Ilowg rod~kieS!o B :lłotow, gubernatorem permskim.

Berlin, 2\ł grudnia. eR.) Porta ntrzym w swojej nocie, że komItety bułgarsko· mac dońskie przygotowują na wiosnę powstanie wir( cedonii.

Londyn. 2l:ł grudnia. (R) Krążą pcgłoski, rząd rOBYJ!lld zawarł ostatecznie kontrakt z han burilkiem, amerykańskiem i innemi niemieckie towanylltwami żeglUgI w sprawie przewo1.U ok ło 160000 wojsk armii mandżurskiej do port' mórz B ltyckiego i Czarnego.

Monte Carlo . . 29 grudnia. (P). Spółpracowoi gazety "New York Herald" rozmawiał z Hip nem, w której ten ostatni powtarza swój poglą o powstaniu włościan; zazuaczył, że oni są wiCI ni swemu Cesarzowi i że nienawidzą rewoluc1 nistów. "

Hapon ma zamiar posłać swoim towarzyszo 'I' radę. teby pozostali na zdobytych pozycyach żądali tylko urzeczywistnienia programu 30 p~

KoredRY billrowi. I dziernika. "I. 1.= ______ &5 _________ II1II.6 __________ 11* __________ . I Londyn, 29 grudnia. (P). Suma, zebrana n

.~_II§mM--*_------e-___ .e- Rossieny, 29 go grudnia (P), W pot'zątkach korzrśó. poszlwdo~anych od pogromów żydó

ś. tp. ,Józef Oaleszyński,

."aścioiel farbiarni, po długich i ciężkich cierpieniach, opa 'rzDny św. -Sakramentami, zmarł 29 grudnia H05 r. o go­

dzinie U-ej wieczorem, przeżywszy lat 52· Stroskana ,żona zaprasza krewnych i znajo­

mych na wyprowadzenie zwłok, odbyć się ml\jące w nieil-zielę 31 grudnia, na stary cmentarz kato­licki o godzinie 3 PO południU z d.omu przy ulicy Aleksandrowsklej 1i 70. 1692--'-1

grudnia w Ulektórych gmina.ch gromady robotni- rOllYJskl~h przeno/II ~OO.OOO rantów 8terlin~ów. ków wiejskich, kierowane przez agitatorów, zmu- ~OklOJ 29 grnd~la. (\). Mlka~o w mowie tn siły do zamknięcia sklepy monopolowe, zarządy noweJ wy'razlł ~dZH~czno8ć ludOWI za to, że zjed gminne i szkoły. Pisarze i nauczyciele ~obowi~. noCZ~\ntml. Slb. ml dOpl ~ógł <!o sławneg? zakoQ zam @ą dt'klaracyą piśmienną do wyprowadzenia ~zeola wOJoy, wspomnIał o przywró e~In przy się z mieszkań w ciągu trzech dni. GWl!ltów ~llZuy('h. sto.sunków z R lilyą, o t:sktaclo augit; uie było, Ind o e pozwolił zdjęcia portretóvv CG - Japoń3~lm l ~ tern,. że W K~rel trzl ba , zac~~ sarskich i cbrazów. 19 g'rudDl3 urządzono de· stanowIsko kIerOWnIcze. Zamla8t zwykłej odj.lu moo8tracyę, zerwano 8zyliy niektórych iOBtytU' "f'jrdzi na mowę tronową, ~zba prz'y~ęł~ adrCI cyi rządowycb. w którym wyraia ce~anOWl WdzHiCzntśC za z~

Polit.lya była nieobelltlą 23 grudnia odb) ł warCie t~sktatu ~n~lo.japońs~i('gu" o!li~Hnięc! 8i~ wiec z udziałem mnóqtwa robotników wiej zWle:~chlllctwa w KoreI, cdn.leS'tlllle wllzelKI;;i !lkich i włościan. 25 grudnia przybyło wojsko, zwycH}8tw, a zwlaszczfi OgtatDlego na morzu. agitatorzy skryli się· (Patrz nr. 5 ą)

i_M Lipowice 29 grudnia (P). Posiedzenie sądu ;-:;0. .

b. W. donoszą: Fabryka budowy parochodów nie okręgowego nie doszło do skutku, z przyczyny była otoczona. Robotnicy tylko podeszli do fa- niepr~ybydl\ 'l:lrzysięglych) polaków. Arcszto Z ostatniej chwili. bryki cDelf~rskich i Sado), gdzie znajd'owali się wano trzech żydów, p(drzucających proklamacye rohotnicy i przeszło 100 rewolucyonistów. W 8&U- rekrutom, przybyłym pociągami z Hnmania. Ca- Loterya. W czoraj w 6 J m dniu (Jiągnit tek danych do podcbodz,!'.;ych -ro b )tników wy- ły okręg cuk.rowniczy znalazł się w krytycznem I. nia V· ej klasy 185-ej o loteryi klasycznej padł otrzaJów z dacbu garkuchni Sergielewa, zaczęli położeniu. Poci'łgi. wojslwwe kursują, pocztowe następujące ważniejsze wygrane: oni strzelać. W f4bryce ,; br. Helfdrich i Sldo" I nie. H.1tldel zupełnie UlItal, wiktuały podniosły 40.00 rb. nr. 14913. zaczęto tłu;} szyby z wewnątrz, ażeby wy!ltrza . się w cenif. 2000 rb. nr. 1895. ,łami i C7.oc~l.Diembomb odeprzeć otaczające ich Rewe!. 29 grudnia. (P). Uwdniono pochwy. 1000 rb. nr. 7226. 15611, 16285, 21612. wojska. Wówczas dano salwy armat()ie i kara- couych przez rewolncyonistów barDna Stackelbel'. 400 rb. nr. 1645, 2783, 2946, 3563, 503.~ binowe z pla< u kODn~go do f .. br,Yki, puczem 0- ga, urzPlQoika polioYJ·llego. 5630, 9728. 10516, 12863, 13558 13898 1931 hl . d l N I u k'·... 20065, 22185 "

ężelll pod a I się· a ,n . _os lewsluej strzela- Wilejsk. 29 grndnill. ep) Okoła Kejla ope-no 'do ludu, zbierającego się ns logach. Kozacy ruje odU~lał pogromców, złoź ny z rob,tl1ików - Dzislaj w 7-ym dnia ciągnienia Y E strzel&l! Da P,etrowskiej przeczuiey. Tu padło rewelskicb i bezrolnych włoś3iao, dowódcą (d klaiy 185. ej loteryi klasycznej padły na8tęplli~ ,najwięcej ofiar p, srćd przechodniów. Wczoraj i działu, podlu,; wiadomoś~i policyi rewelskiej, c~ WIlil10JOeJ8Ze wygrane: dz.ś spokojnie. jest adwokat przysięgły, elltończyk. 40 Ib. ur. 1348.

"Kowno, 29 grodna. (R) Wczoraj wieczorem KiJ 'ów, 29 grudnia. eP) W Berdv. clOwie 0- 1000 rb. nr. 5050. 5076, 6285 6746, 96H b W

· 400 rb. nr. 2478, 6604, 8965 9806 1242 ,. ·ezrooocie us'alt,. 8zYtHkle magazyny i war- głOS1-()110 stan wzmocnionej ochrony. 20784, I I

~!!!~~?!:''!!~~"FA",", .wad%l@!!il!!f4"__ Eliza~eJgrad, 29, grudni,~ .2)- Koleje l~..;..,!p!. IiU i -" "hl

Zapowiedź: W niedzielę dn. 31 grud.­nia i poniedziałek 1 stycznia J906 r. da­ne będą dwa przedstl\wienla: dzienne­paczą,tek o 3-ej po pol., wieczorowe o !81/~ wier.zorem. 1691

4'

:: Do wynajęcia

iM_ zaraz ==

fabryka do wyrabiania kafli, lub na ślusarnię i t. p. 1 amże:

place, lokal, obszerne ciepłe murowane stajnie,. odpowiednie na pomieszczenie żolnierzy i koni wojskowych. Wiadomość w Adminlstracyi "Roz-woju U

, Przejazd )A 8. 1682-4-1 __ *Wi#4Wf*4,p; 'iWb •

~łulOij ~~m~wą tylko z dobrą rekomendscyą poleca kantor

Piotrkowska 88 (da.!!:iej Piotrkowska 83), 1683-3·1

Lekcya zbiorowa odbędzie się w Sj'lwestra na zakończenie kiepskiego roku o 5-ej po pO~lldniu. Za­pisy do nowego kursu przyjmuję jeS7,cze.

A. lipiński. Cegielniana 56, 1693-1

,--~ .. _._-- ..... ,

DROBNE OGŁOSZENIA. A skanas, p. Adwokata Przys., Gtlglelllla-

na 7. Sprawy Bl\dowe. Porady prawne. Redakcya kontraktów, wszelkich aktów prawnych, próśb j podań do w8zelkiet. władz. 2006-24-18 M ęsklplllszcz z- fu'trzanym kolnierzem

tanio do sprzedania. Andrze'a 11 mieszko 2. 2167~3-1

p anna potrzebna do domu prywatnego do s7.ycia bielizny. Dębowa 7 m,l1. 2166

Oso.b~ kompetentna pragnie Pl'zii~ć , mIejSCe do sklepu, Wiadomość w Ad-

ministrl\cyl "Rozwoju". 2163-5-3

poszukuje się dobrej niedrogiej nauczy­cielki muzykI. Łaskl\we oferty w Ad­

minlstracyi "Rozwoju" lit M. S. 25. _________ --=-2168-21

pianistka dobrze grająca do tańci\, z~a w.szrstkie nowe tańce, przyjmuje za­

mÓWIenIa na wesela, baJe i wieczorki. PiotrkowskI\, 141 m. 27. 2157 12wcs~

Szkoła Thomasa, ul. Andrzeja 11. No-wy kurs popołudniowych i wieczor­

nych dla dorosłych rozpocznie się 2-go st~cznia. Oplata na kursie młOdszym

i zn~zona. 2175 2· 1 -

Sklep kolonialny zaraz do sprzedanIa. WI'Ildomość w Administracyi , Rozwo­

ju". :1148- 5'-5

S S Specyalna pracownia dzlecin-• • nych ubiorów przyjmuje do

roboty: sukienki, ubranka i płaszczyki. WIdzewska 111 m. 12, II gle piętro.

1793wcs-?'-

Zaklad stolarski przyjmuje opakowy nie mebli, przeprowadzki i eksPf

wanie. Poludniowa 38, Daleszyński 21,

Page 10: N~bc.wimbp.lodz.pl/Content/3604/Rozwoj1905nr289.pdf2 przepislI' ycb przez nie form. Ci, którzy ponusz czają. \'. )dają lub każą wykonywać ro~kazy sa· mowolne, 'mają być ukarani,

10 RO~WOJ. - SlIbota dnia 30 grndnia 190$ r. Ił 289 -- .;:~ < ====-=,.=-=-==;'-.,,--~,,~~ .. ,~~.,~~ " .,;3\1

e- Ogłoszenie. I i Zarząd drogi żel. Fabryczno-Łódzk' ej l Rada opiekuńcza

.aje do wiadomości, iż z dniem (15) 28-go października r. b. wprowadzony zostal i następujący zimowy rozkład pociągów: Czas warszawski. I

---z""'Ł"'o'""d""z""i "'l'F:""a"-br-. do Koluszek z Koluszek do Łodzi Fabr. I : I Szkoły Handlowej

7-mio klasowej

1i ]i pociąg. I Odchodzą I Przychodzą M M pociąg. I Odchodzą Przychoazą

2 I 12-liO I 1-'l.7 1 I ;:l-2:l 4- 35 I 32 7 -10 l 7-1>1 3 6-35 7 -45

, 4 12-05 1-05 5 8-28 9- 30 36 1-3~ 2-16 31 9-32 10-15 6 3-15 4-18 7

W Kaliszu 2 -33 3-40

o 34 I 6-10 I 6-50 35 4-42 5-22 8 8-50 I 9-50 9 I 7-19 15 - 20 I

33 10-15 1~....2L. -z Łodzi KaliskieJ ao Koluszek 42/8 II 7-1u I Ił - 50

z Łodzi KaliSKiej 00 Slotwin ~--54--11 6- 45 I 7-52

z Koluszek do Łodzi Kaliskiej 1_ 1/41 __ 11 iJ -::liS II 6-20

ze Slotwin do Łod],i Kaliskiej -

53 I 9-00 I 10-10

z Językiem wykll dowym polskim, za wyjątkiem hlstoryi, geografii I języka rosyjskie­go, na zasadzie pozwolenia Mlnisteryum Skarbu z dnia 1 '1/25 października 1905 roku nlniejszem ma zaszczyt z8wiadomić, że szkola zostanie otwartą w zakresie 5 klas, wraz z kla~ą wstępna; egzaminy odbędą Się w dniach 2, ~, 4 i 5 stycznia 1906 roku, wykłady zaś rozpoczę'e będa. w dniu 9 stycznia 1906 roku.

1) Godziny w czarnych obwódkach oznaczają czas od 6 wiecz. do 5.59 rano, 2) Z drogą żel. W.-Wiedeńską łączą się pociągi ]i1i 2, 32, 4, 36, 6, 34, 8, 1,

\l, 5, 31, 7, 35 9, 33, 41 i 42; z drogami Nadwiślańskiemi ~~ 2, 32, 6, 34. 3, 31, 7. :), 53 i M; z linią Kaliską ]i ~ 4.2/8, 1/41, 53 t 54.

3) W bezpośredniej komunika,cyi pomiędzy Łodzią F. i Warszawą kursują ~}i 31, 32, 33 i 34 i jeden wagon I/II klasy w M 1; pomiędzy Łodzią KII.1. i Tomaszowem MM 53 i 54. 1432-3-3'

Na Dyrektora t)zkoly powolany zostal przez Radę p. Antoni Sujkows:'i, kan­dydat nauk przFodniczycn uniwersytetu 811. Włodzimierza w Kijowie, dol,ychcza­sowy nauczyciel 7-mio klasowej Szkoly Handlowej Zgromadzenia Kup~ów w War­szawie, Bliższq jpforma 'Je i szematy pcdań na żądanie Rada Opiekuńcza wysyla listownie. Ze względu Da niewielką i! nść wolnych wiejsc w klasach pożądane jest śpieszne nadsylanie podań o przyjęcie kandydatów do Szkoly; skbdanie zaś dOKu-menU)w zaraz lub przy zdawaniu egzamiI:iów. 15407-3-3

4) We wszystkich pociągach znajdują się wagony I, II i III klasy. 5) Wagony pocLtowe kursują w pOCiągach M~ 5. 9, 32, 34. 35 i 36.

podaje do wiadomości, że poczynając od dnia 7 (20) listopada r. b. na drodze żelaznej Warszawsko-Wie­de11skiej kursują w obydwóch kierunkach dwa razy tygodniowo, a mianowicie: w poniedziałki i piątki pociągi kmyerskie - ExpreSS, Xg 59 i 60, przeznaczone dla komunikacyi bezpośredniej pomiędzy St. Petersburgiem -

W arszawą-Wiedniem i Niceą.

Fosfatyna Faliera, przyjemny pokarm najodpowiedniejszy dla dzieci od 6 mie­sięry do 10 lat, zwłaszcza w czasie odla.­czania od piersi i w okresie rośnięcia. U­latwia ząbkowanie i zapewnia prawldlo­wy rozwój kości. Sprzedaż w składach aptecznych i aptekach. Ostrzegamy przeli naśladownictwaDl'. 838-8-8

2 pokoje duże, pojedyńcze, jeden frontowy, drugi w oficjnie, są do wynajęcia zaraz. Wi!· cz~ 1i 22, wiado~?ść~.!deple. 1670 3~3

Eleganckie meble kredens, tremo, otomana, krzesła dębowe ciemne, lóżlła z matencami, umywalka, stoliki orzechowe, serwisy, kuchenne sprzę­ty, lampy, prasa kopiowa, biurko, waga decymalna, stól dlugl szafkowy do skle­pu z powodu wyjazdu do sprzedania. Tamże do odstąpienia urządzenie do wy­robu gUla'ioy i kremu angielskiego wraz z puszkami i instrukCją wyrobu, Wiado­mość w Administracyl ~Rozwoju".

Pociąg m 59.

I .-N

''"'O .;:; "d -o o -." "" ,Q UJ o

Kursuje <.) o

I ,.<:l

~ ~ <.)

N "d

'" o ~

1-;. im~ -- c-min. g, im. - - '- -~--

I w niedziele i ( - 5-23 czwartki ( -

w poniedziałki ( 3-46 28 4-14 i piątki (

-" - 4-44 6 4-50

w poniedzia:tki ( 10-10 35 -i piątki ( --w poni'ldzlaJ:ki ( - - 10- 45 i piątki ( --we wtorki i so- ( 7-32 soboty ( - -

codziennie - - 12-04

" 3-40 - -I

Pociąg Ni 60.

.- I, N 'O ""

STACYE o ''"'0 "" -o ,Q +" o <.) '" ,Q

Kursuje ~ o <.)

N ~ 'O ... o ~

-g, im. min. g . i m.

I I ~ St. PETERSBUG t 10--43 - - ) we wtorki i so-iI ) b()ty

PRAGA NADW. 1-36 21 1-57 ) w poniedziałki ) i piątki

WARSZAWA W. 1-00 6 1-06 -"

-

GRANICA - - 7-25 - -"

GRANICA 6-34 51 - - -"

WIEDEŃ - - 9-34 ) w niedziele i ) piątki --

WIEDEŃ 5-44 - - codziennie

1 NICEA ~ - - 1-14 "

I

Okazyjnie do sprzedania gruntownie odrestaurowane

fortepiany wskladzie

Godziny oznaczone podlug poludnika warszawskiego. W skład wymienionych pociągów wchodzą:

a) wagony sypia.lne klasy l-ej i 2-ej, kursujące 'na przestrzeni Warszawa- Wiedeń - Nicea.

PiQtrkow~ka 117, O. Tauchert I b) wagony klasy 1 i 2 z miejscami do spania, kursujące na przestrzeni Warszawa-Granica i Trzebinia. c) wagon restauracyjny.

Uwaga. Godziny przyjścia i Odejścia z minutami podkreślonemi oznaczają czas od godziny 6 wie-I piętro. 1657-3-3 czorem do godziny 5-ej minut 59 ra.no. 1620-1

Warszawskie wydawnictwo muzyczne "K. Dworzaczka i R. Etli •• "

poleca różne utwory

XXXXXXXXXXXXX xxxxxxxxxxxxx X X X X X Antologia poetów polskich X I

X X ALOJZEGO OWORZACZKA t Q "KOCHAM I CIERPIĘ" ~ ~a fortepian, lla ~plew solo z towarzyszeniem fortepianu, luży wybór pieśni na chór męzki, na skrzypce z towa­zyszeniem fortepianu, kwartet smyczkowy (Op. 24 oM 1) . .

Wyszly świeżo z druku: "Helenówka"-polka, ~Ło­~zianka" - polka-mazurka, ~Faworytka~ - polka, oraz ulce "Moj!l Kochanie" i "Moment d'or" (zlota chwila).

Ządać we wszystkich księgarniach. ,kIad glówny u Gebethnera i Wolffa, w Warszawie.

By Iy profesor ęzyków starożytnych w gimn. Warsz. \.. P. chce udzielać lekcyi tychże ję­

zyków. Dluga28, m. 8. 1618

X Najserdeczniejsze pienia miłosne X X wybrane X Q Z KLEJNOTÓW POEZYI POLSKI~J. Q Q PodręCznik do deklamaoyj. XX! X - uIożyl -, X X BOLESŁAW LONDYŃSKI. X X X X Motto X X "Miej serce i patrzaj w serce." X

X Cena w handlu księgarskim 1 rub. X X X X Dla prenumeratorów nRozwoju" w ozdobnej X X oprawie 55 kop. X X W książce tej mieszczą się utwory 67 autorów. X

IX. I~ ~XXXXXXXXXXXX xxxxxxxxxxxxx

Zbierajcie!11 Szmat., żelazo, korki, sz"urki, ko-' iDi, papier, szkło i t. p. przedmiot ...

Zgloszenia przyjmują firmy: nKrólikowskiU-Piotr­kowska 124, nKasprzykowski"-Piotrkowska 284, nAkc, Tow. Gostyński i S·ka"-Piotrkowska 68, ,.Li­piński"-Nowomiej&ka l, oraz p. Zaborowski-Wl-

dzewska 50. Prosi o to

1503 KOMITET PRZECIWŻEBRACZYc<

Podręcznik do historyi polskiej.

"Dzieje Polski" przez D-ra Feliksa Konecznego

z dużą mapą Polski i przeszlo 80 rysunkami dwa tomy, w breszurze l rb. 50 kop.

do nabycia w Ad.miuis·tllacyi, ".Rozwoju" 1238.

Page 11: N~bc.wimbp.lodz.pl/Content/3604/Rozwoj1905nr289.pdf2 przepislI' ycb przez nie form. Ci, którzy ponusz czają. \'. )dają lub każą wykonywać ro~kazy sa· mowolne, 'mają być ukarani,

• 1

, .

Jt 289 ROZWÓJ. - Sot.ota. dnia 30 grudnia. lt05 r. 11 ~~"""_.""".$"-->'='~~--" ~_.""'-:'.-' ""'~ ..... , ... - - ..

ULICA PRZI:JAZD '" 12. Wszystkim, którzy pragną listy i. t. p. piaywać bez błędów, polecamy nabycie Eazy.tuJąca .d lat 14 w I:"~I "SLOWNIKA ORTOGRAFICZNEGO JĘZYKA POLSKIEGO", pracownia haftów 1156 ' ulożonego przez W. Kokowskiego, a zawierającego zgórą 32,000 wyrazów. 1423.33

r b., w ozdobno oprawie 1.50, z przesyłka, za zaliczeniem 1.30, w oprawie 1.8U. Na składzie we wszystkich znaczniejszych ksil'garniach w . Królestwlp, i GAlicyi. Nakład księgarni LUDWIKA FISZERA.

~ i znaczenia bielizny Cena I

Łódź, Piot,.kowska Nil 48, w Warszawiei Bielańaka Nil 9. ~ D. MAlURKIEWIClOWEJ

LamDY, tuch~nki i Plt~t ~mWB i ~~ir~tu~oWB

.::;:..-J poleca w wielkim wyborze

..... ~(- M. Burakowski Ceg-ielniaua ~ 37. Telefon M 694.

Ricinus Siccol 1471 10 .9

. (Olej rycinowy w proszku) przyjemny w smaku, w działaniu przewyższający olej plynny. Do nabycia we wszyst­kich aptekach, oraz skl:adach aptecznych. Wyłączni Reprezentanei na Cesarstwo i gub . Króles1,wa Erlich i S-ka, Warszawa, Sienna 9. H79-8-8

I· I

i

Zakład Leczniczy

~Airurgi~zDD -Giukalagiw, w Łodzi" ul, Południowa III 19. Pok.oje pojedyńcze i wspólne. Ca­łodzienne ntrzymanie wra.z z lecze­niem 2-5 rb. dziennie. Porady w ambnlatorynm kop. 50. Lekarze ordynnj~cy: chirnrg Dr. med. "r.eche, ginekolodzy: Ko_._. ry Jasiński. Kaufma II.

Inżynier

K. Spolifiski

.~

",ulloa Przejazd N: 12, IB. 14, UJ

Z w podwórzu, w odcynie, II pl,tro,

~ Erzyjmuj e wszelkie ro boty w zakreS ~ aftu wchodza,ce, wykonywa tako' ~ we starannie na czas oznaczony,

po możliwie nizkich cenach. l~zyjmuj6 się u-czenice.

ULICA PRZEJAZD '" 12.

'Krawi~c m~~ti W. WIECZORKIEWICZ

po powrocie z zagranicy otworzył pra­cowD.i~ przy ulicy

Mikołajewskiej nr. 83. Roboty wykończa starannie i akuratnie podług najnowszych fasonów. 1440-4-

Św. Benedykta 10. TelE'fon 978 (Cz. Górski). Z powodu wyjazdu jest do odstąpienia

Expertyzy techniczne, nadzór b. ładne mieszkanie i ___ fa_b_r_.,_p_o_r_8d_,_,_p_l_an_y_._1_4,_03 o 5 po k oj ach

HYGIENIC.z:NE OTWARTE KANAŁ Y I

• Oryginalny

~ Asfalt i Goudron PODŁOGI

Betonowe, Mozaikowe

I J t d d · z wszelkiemi wygodami. Karola 3, wiad.

I es o sprze ania u stróża. 1675-4.-3

i willa z ogrodem 4~ mórg I -

I (600 drzew owocowy ch, szparagar- I Warszawskie Akcyjna Towarzystwo ~ _SYZRAN" o " ;:o:

I Xylolitowe ,.... " nia, inspekta i t. d .) przy plancie I POŻYCZKOWE

~_ I drogi żel. F. Łódzkiej , 2ł wiorsty I "LOMBARD" -.: od Koluszek, oraz unlld%enie salo· '-----: ~ I 't! ~ ! niku. b:urko, umywalllla, muzyczka Filia I ulica Zachodnia .M 31,

I'.=. :----

N. M. Folman KANTOR Dzietna N~ 28.

Fabryka ;:3 I i biblioteka przeszlo ty siąc tomów. Filia II ul. Piotrkowska Ji 69. Widzewska 156. ;:::< I W!adomośli dom familij oy na s tacyi Zawiadamia, że w miejscowej sali licy-

____ T_. dr. żel. Fabr. ŁódzkieJ' , Wl. Owsia· tacyjnej, przy ul. Zacbodniej 31, w d. (~8 Stopnie Mozaikowe i Betonowe w , grudnia) 10 stycznia 1905/6 roku i dni

Trot'Jary Asfaltowe, Kamienne ~ I' ny. .1668-3-3 następnych odbywać się będzie licyta-

w LODZI

i Betonowe Ob' 8, c,a na sprzedaż zastawów (z obydwóch Beton·Americaine ..... <;>.. RURY :;:; I 3 pokoj·e pOJ'edyn" cze filii), we wlaściwym czasie nieprolongo-

na ~,,~"~ Cement. i Kamienne wanych; podczas trwania licytacyi pro-.8 Bet1Die cementowym. Kanały I Pl'1\~ (sztajnguto.w.e) •• III, do wynajęcia od Nowet.(o Roku, jede.n lon~ata .zas~adw~w, na syrdze~aż wyswtawkio-

we wszJst!r.ich rozmiarach. pokój umeblowAny z oddzielnem weJ- nyc, Ule, ę ;Je uw.zg ę mana. . y az I 14-62245 ściem przy rodzlDie z calodtiennem .M.zastawow, podlegaJą~ych sprze~~zy, bę-iA HYGIENIC.z:NE OTWARTE KANAŁ Y utrzymaniem lub bez do wynlljęcJa zaraz. ! dZle ogloszony w gazecie .RozwoJ .

I, Ul. Staro-Zarzewska 65 m. 3. ]671-3-;; I 1641-3-3 e

WARSZAWSKIE TOWARZ. AKCYJNE

HANDLU TOWARAMI APTECZHEMI dawniej ZJEDNOCZENI APTEKARZE

Ludwik Spiess i Syn w WARSZAWIE

FILIA w ŁODZI: nI PIOTRKOWSKA 107, vis·a-vis fabryki 1. Heiozla, POLECA:

<Ocet Vt inn;y i do marynat. Perfumy krajowe i zagraniczne. 'Oliwy stołowe i do palenia. Wody kolońskie róznych fabryk.

N awozy sztuczne pod kwiaty doniczkowe. Mydła i kosmetyki. Wody miNeralne. Specyfiki zagraniczne.

Produkty .chemiczno-techniczne i t. p. llU-H-U

.Do nabycia lI'e wszystkich księgarniach I

I Na skutek posttnowienia Rady Opiekuńczej

7 -klasowych męskiej i żeńskiej Szkół "andlowych w Pabianicach

i za zezwoleniem odnośnych wl'adz wykłady we wstępnej i pięciu pierwszych kla­sach wspomnianych szkÓL prowadzone będą w jł2zyku polskim od stycznia 1906 roku, za wyjątkiem języka rosyjskiego, histor)'i i geografiI. Program SZkolny pozo­staja bez zmiany do konca b roku szkolnego. Egzamina wstępne rozpoczynaja, się się dnia II stycznia 1906 f" lekcye dnia 15 t. m, RJdzice, żyCZ8,cy sobie odebrać dzieci z powodu reorganizacyi szkół, proszeni sa, o zawiadomienie sekretaryatu szkól do dnia 10 stycznia 1906 r. R d O' k '

1686-2·2 . a a ple uncza

Szkół Handlowych w Pabianicach.

1!!I,~I!!I!I~II!I!~JII!!I!1J~!I1!!IJ~I!I!!1JII!!I!1JJ!I!!IJJ!I!!1J II!!I!1~JII!!I!1 __ ~_JI!I!!1JII!!I!1JJ!I!!IJJI!II!I~ II!!I!1~~~_ !!!J!~~!!1!!I~!!I!!~~II!!I!~~~~~~~_-rJ,r~~~~~~ ~~~_~_~r_.r~~ _

~ Warszawskie Laboratoryum Chemiczne poleca

; Wodę Kolońską "Dla Znawców" cena butelki 1 rb.

T9 PASBERNS:J.'AJhlOWEJ . "Z (Cichych dramatów"

Cena rb. 1.25. Xakladem ksIęgArni L. Fiazera

.Łódź --- W.arszawa iPiolrkGwska oł8 . Bielańska 9.

16313-3

Profesor Jan Pillarz

Llka,i gri"lkrzU~D9nj. I $""1. 21 m. 1'. 1621-"'1

Mydlo Tatrzańskie w cenie 15 kop. i 25 kop . Mydlo Nasze z zapachem fijołkowym 20 kop. Nowość - wodę K Willto-wą. "Eau de toiletle de Madame' I w ozdobnym z)'oconym [akonie 2 rb.

Sprzedaż w Magar.ynach wlasnych w Warszawie: 1) Rćg Senatorskiej ~ i Miodowej, 2) Nowy Świat 45, il) Róg Królewskiej i Granicznej, 4) Mar-s szalkowska 125 5) .l\larszalkowska 89, a także we wszystkich perfumeryach \.~~~~~~!~~~~ ~ r~R!~SZ_~!S~' -~~/ //'P~fj'N rr/ r -/~/~~JV~~~~~~~~~~ __ ~}j>]};J;~~~:..1

Bium Wy~zutiwania Pracy. Wydzial Wyszukiwa,/ilia Pracy przy Łódzkiem Chrześciańskiem To­

'Warz. Dobroczynności, aby dać możnośc zarobku ludności łódzkiej, po­~bawionej ,pracy, skutkiem ogólnego prze~ilenia ekonomicznego, kołacze ;zarówno do pp. przemyslowc-ów, przedsiębiorców budowlanych, oraz oby­w~teli ,ziemskich, że Biuro umieszcza robotników, tkaczów, p.rzędzalni­t:ow, slusarzów, studniarzów, kowali, tokarzów, stoJarzów, cieślów, on­·cyalistów, ogrodników, gajowych, leśników, wszelką slużbę folwarczną, tOr-az s.zwaczki, praczki i prasowaozki.

Komitet Wydziału prosi uprzejmie pracodawców o łaskawe nadsyła­.nie zapo.trzeb.owan do Biura Wydziału, Łódź, ul. Piotrkowska 117. 621-3

Na mocy postaliowlenia Zgromadzenia Kupców miasta Zgierza w dniu 22 li­stopada b. r. w sprawie przekształcenia

7 -o klasowej Szkoly Handlowej w Zgierzu , t wprowadzenia od l·go stycznia 1906 r.

i wykładów w języku polskim, Dyrektor szkoły prosi rodziców i opiekunów, którzy zamierzajl\ swych synów i wy­choWAńców nadal posyłać do przeksztal'conej szkory, o skladanie podal! z wymaga. I nemi dowodami w kancelaryi szkolnej do 24 grudnia r. b.

Rozpatrzenie przedstawionych świadectw i podań nastąpi po tym terminie. Egzamin& dla nowowstępującyrb rozpoczna, się 2 ,stycznia 1908 r.

Dla określenia ilości klas, Jakie maja, byc otwarte, (jrAZ ilości wakujących miejsc w klasaclt, r ()Ż~dAnem j~st w interesie zglaszających s ię wcześniejsze slda-dAnie podań. Dyrektcl' szkoly

1661-3-3 Jan Czer.szkiewicz •

Page 12: N~bc.wimbp.lodz.pl/Content/3604/Rozwoj1905nr289.pdf2 przepislI' ycb przez nie form. Ci, którzy ponusz czają. \'. )dają lub każą wykonywać ro~kazy sa· mowolne, 'mają być ukarani,

jljll 289 ROZWÓJ, - Sobota, dnia 3G grudnia 1~05 r. 1!" t"'~. :=.: =:==~c~_::===;....,.,.,..=======~~_~_~_!!!:===-==-=======_=_~_:-::~= __ ~~~.. ~~~ J ~ .. !!,!\~~~~~ _.

. Choroby weneryczne, moczopIciowe i skórne I

Dr. St. LEWKOWICZ Zachodnia Na 31

. ~ (obok lombardu akcyjnego) I Dla p!lrlÓW od 8-11 r. i od 6-8) dl/\' : i dam od g. 5-6. c·25 I

W niedziele i święta od 9-12 i od 3=.6. I

: Dr. L. Pry~nl~ki horob,. skórne, wener,.­czne i moczopłciowe.

Przyjmuje od godz. 8-1:! r. i od 6-8 w. panie od 5-6 popol. 1420-r-41

Ulica ,Południowa MI 2.

. Dr. Feliks Skusiewicz J~horoby skórne i weneryczne

Andrzeja 13. , Przyjmuje od godz. 8-9 rano i od ,*-81/~ wieczorem. W niedziele i święta od g. ?1/2 ~o 1 popo!udl!ill. 507-d-236

r Jelnicki = Przyjmuje chorych z chorobami

•• nerycznemi i .kórnemi 8 -10 5-71/,.

PIOTRKOWSKA ] 30. 1013· d-3G

Dr. B. Sonn~n~~r[ I uborob7 skórne, dróg :lnO-

czo"WTch i ___ ener7czne, CEGIELNIAN A. U,

Jd 11 - 1 i ł - 8. 2ł6-r-115

; Piotr~~w~~a ~ 1~~ mI b Dr. J. Grabowski

1)L.llroby uszu, nosa i dróg oddechowych. \ Przyjmuje codziennie od 4-6ł wlecz. ". 491-r-47

Dr. L. PRZE080RSKI przeprowadzll się na:

ulicę WSOHOD_." M 69 róg Dzielnej i

przyjmuje z chorobami gardła, krła­l"Ii, nos. i uszu, od 9 do ll-ej przed pol. 1 od 4~7 popoI:.. 1072-60:.19

Dr. Jan Pieniążek pl'Z7;muje • chorobach noaa,

gardła i uazu, oc. 10 do 11 rano I od 5 do 7 \Vieczorem, w niedziele i święta od 9 do 11 rano.

Piotrkowska III 87.

Dr. Mitt~l~ta~dt ()horobJ wewn~tlrne i nerwowe,

.. mieszka obecnie przy 1429 Piotrkowskiej Ni 200. Przyjmuje od 8-91/, r. i od 41/,-61/, pp.

r. A. Steinberg Benedykta ]U 3.

lakłłd ortopedyolno-gbnnaatJOlnl (skrzywienIa kręgosłupa, choroby stawów

i mięśni 1 t. p.) Gabinet roenłgeno.aki

(leczenie promieniami Roentgenowskleml). 138-r-163

Dr. A. Grosgli Choroby skórne, weneryczne

i moczopłciowe. Od 81/,-111/, l., 6-8 wieel'., psnłe 5-6

pCp.lłudnln. W aledfiiele l święta 9 r. do l pop.

Cegielnia!JIs 23. 1608-d-179

Zakładam d~"onki elektryczne, zegary kontrolujące, ostrze­gacze od zlodZiei, indukcyjne telefony, piorunochrony, wodociągowe zegary, z konserwacyą na rok, na żądanie wy jeż . dżam Dl!. prowincye. Wiadomość' Widzew­ska 86 m.36. E. Goal •• ski. 1685-62

Ryby rozpłodowe -i-

Ryby zarybhowe. 1) PSTRĄGI:

pstrągi tęczowe pstrągi strumieniowe, losoś strumieniowy;

2) Okunio-pstrą~; 3) Zlota Orfa (Idus helanotus); ł) Karpie, odmiany szybko rosnące

sprzedaje Dominium nPorszewice". ADRES: Bruno Gehlig - Łódź.

Cenniki fraDco. 1005-52-20

NAUCZYCIELKA z patentem gimnazyalnym poszukuje lek­cyi I przyspasabia do wszystkich IIliej­scowych zakladów naukowych, ul. Sred­nla nr. 25 m. 1. 1092-d.-33

Stanisław Lipiński, nauczyciel buchalterYi w zgierskiej 7-mio klasowej szkole handlowej oraz n& wie­czornych kursach dla dorosłych przy Sto-

warzyszeniu subjektów handlowych udliela lekCJi buchalteryi. Zachodnia 34 m. 5. 1356'20'21

~rzyjmuje od 5-ej do 7·ej po poludniu.

icytacy· W Lombar~zie D. Wolc~owicza

Południowa Ml 20, rozpocznie się dnia 2 stycznia 1906 roku i trwać będzie 4 dni. 16-3'3-3

II

rubIJ kosztują Spodnie zimowe z dobrego kam­g a r n u. P a l t o z i m o wen a k a m g a r no w e j p o d s z e w­c erb. 2025 U b r a n i e m a­rynarkowe z zimowego k a m g a r n u rb. 16. K a m i­zelki kolorowe w naj­nowszych deseniachpo rb. 3.25. W s z y s t k o z c z y­stej welny u

E_ila Schmechla Piotrkowska 98 róg Przejazd.

II 11_~~zyjmlll' .ladrabianle PD~czaCb'l

~łaj8WSka 59 m. 5B, 2 plltra.

II l111-d II

arł}~ Salvator ' Marka ochro Plaster na odciski

w ~ Borowskiego :;::~:clela w Waraza.ie, Przejazd 10.

Dostać można we wszystkich aptekach 1 składach aptecwycb.

Oena kop. 35 za pudelko. 140916.15

W tłoczni "Rozwoju", Przejazd ]V! 8.

~k!&u Artyku!ów 1~lcy&laycA T~l&rzylhl& ___ . . ... oe .....

Reprezentanci na Królestwo Polskie

Krzysztof BrUD i SYN

Warszawa, Hotel Bristol, pOlecaj"

Dźwigi "OtiaU

M:aszyny do pisania "Remington" Wagi amerykańskie "Fairbank.u Biurka amerykańskie "Derb,." W elocypedy amerykańskie "Cleveland" IIRambleru

Szafki skladane "Wernicke" Kola pasowe drewniane Lampy naftowe "WeU.au Segregatory "Imperiąl."

Zastępca na Łódź i okolice H. S. NEUMA"K, ul. BenedJkta .M 2~

Oszczędność na opale! r ./'.r -.,/'..r..r..r..rJ"V"V'"..r..r.r ..... .."...,.,....r./'..r.r.r...r"J"_--...r..r-.J"'../'V'"'.r..r~.r.../"J"'../'J"..r..r..J"J

il Multyplikator ourZRW~ Q , , .g ~ .11) ,

o ~ .a~ ,, ~ "a ~ :.~ J ~ ,, ~ c:~ ..... ~ -o '

patent Gas.elreder i Niemeczek

daje się zastosować do każdego pieca kaflowego bez potrzeby przestawiania tegoż, wydziela cieplo natychtniast po napaleniu_ Usuwa wilgoć. Nieodzowny w większych chludnych pomiesz-

czeniach, jak magazyny, biura szkoly, kościoly etc.

WylącZI:ly reprezentant na Łódź i okolicę:

• O. Teschich, Łóaź : Widzewska M 64, Telefon M 240

. ~ -a ~ o ~ L ~

< fabryka tektury dachowei n Bitum", skład pieców kaflowych "Machory", pesadzki terrakotowej, cementu, cegly fabryki

i glinki ogniotrwalej, rur kamiennych etc. 1430.16.16

Podwójna wydajność ciepła !lI

Od Administraeyi "ROZWOJU". Dla prenumeratorów "Rozwoju" dajemy nasze naklady po znacznie­

zniżonej cenie, mianowicie: l) D l · P l ki Ib' b t'l Dla preDU- Dla nlepre-

I eJ6 O S z O rzymu\ mapą, oga o 1 u- .erałGrów numer3torów' strowane, tomów dwa, opracowane przez D-ra Peliksa Konecznego, w oprawie ozdo­bnej z libroitu

w broszurze 2) A. Stwrcel: Smok, powieść spólczesna, 2 tomy 3) J6zef Grajnf!/T't: Dwie, powieść spólczesna ł) W. Czajewski: Mieslko, dr~mat historyczny

Rb.

l

kop.

20 75 60 20 20

7

Rb.

1 1 1

kop.

95 50 20 50 50 30 i) R. Horo~viczowa: IoJoiolJ8 Adama lIIiokiewiou

6)-Warllłwa Ilustrowana (Dzieje starej Warsza-wy), bogato ilustrowane, w broszurze 2 tomy l 00 2 00 Kaid} z prenumeratorów naszych może sobie w.ybrać jedno lub wi~·

Gej dzieł po oznaczonej cenie. Biorący wszystkie sześó książek odrazu VI mi~isce 3 rb. 27 kop., zaplaói tylko 2 rb. 25 kop.

i

że

Redaktor i Wydawca W. Czaje •• k-i.