Tygodnik regionalny I numer 78 I 18 kwietnia 2014

informacyjny

Reńska Wieś, s. 6

Nowy parking W sezonie letnim na Dębowej robi się tłocz-no. Z miejscem na leżak nie ma problemu, na samochód już tak. Gdzie zaparkować?

Gogolin, s. 4

Sklejone kartyPolicjanci zatrzymali 37-latka, któ-ry pod koniec marca zaatakował mężczyznę i zostawił kontakt.

niezb@dnik

Brzeg, s. 13

Praca dla niań Każdy na tym zyskuje. Mamy mogą szybciej wrócić do pracy zaś bezro-botni mają zatrudnienie.

Delegacja za granicę.Koniec oszustw ”

Niezbędnik Informacyjny

Numer 78

Redaktor wydania: Bartosz Walat

Dziennikarze:

Katarzyna Martyniak Iwona Krasicka Piotr Pękala Piotr Mrówka

Adres:

Radio Park FM 47-200 Kędzierzyn-Koźle ul. Piastowska 1 49-300 Brzeg ul. Plac Zamkowy 5

woj. opolskie

Telefon: 77 482 12 12 Faks: 77 482 28 24

2

Jako maratończyk nigdy nie schodzę z trasy, nie można

się poddawać.

I tak samo jest w teatrze

Waldemar Lankauf

Od dwudziestu lat zajmuje się teatrem. Nie miał jeszcze czasu, aby zliczyć liczbę premier, ale obiecuje, że zrobi to podczas najbliższych wakacji. Okazuje się, że również od

dwudziestu lat biega, bo obie pasje są dla niego równie ważne.

Kedzierzyn-Kozle

3CYTAT

TYGODNIAZDJĘCIETYGODNIA

We wtorek, na ulicy Piastowskiej w Koźlu pojawił się sprzęt ciężki stra-ży pożarnej. Około godziny 14:00 droga została zablokowana dla ruchu samochodowego i pieszego. Co się stało? - Na ulicy Konopnickiej i Pia-stowskiej pojawiła się plama oleju, który najprawdopodobniej wyciekł z jednego z pojazdów – poinformował dyżurny. Strażacy użyli specjali-stycznych środków chemicznych, którymi spryskali asfalt.

W centrum Kędzierzyna-Koźla powsta-ną skwery z zielenią. - To zmienia obli-cze dzielnic - mówi Stanisław Węgrzyn.

Dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków Komunalnych odnosi się do planu wy-

burzeń. Pierwsze efekty widać przy ulicy Grunwaldzkiej. Wiadomo, że jak na razie

nie ma pomysłu na zagospodarowanie nowych terenów.

Stanisław Węgrzyn

Kliknij, aby posłuchać

4

Policjanci z Gogolina zatrzymali 37-latka, który pod koniec marca zaatakował mężczyznę wychodzą-cego ze sklepu. Napastnik obez-władnił go i zabrał mu artykuły spożywcze i kartę bankomatową.

Całe zdarzenie obserwował przy-padkowy świadek. Napastnik wi-dząc to, podszedł do niego i za-czął tłumaczyć, że pomiędzy nim, a pokrzywdzonym doszło jedynie do niewinnej sprzeczki. Na dowód tego przekazał świadkowi wcześniej skradzioną kartę bankomatową, mówiąc, że znalazł ją na chodniku. Nie miał przy tym świadomości, że do skradzionej karty przykleiła się jego własna. Teraz grozi mu nawet do 12 lat więzienia.

Kedzierzyn-Kozle

powiat krapkowicki5

Przez nadgorliwość urzędników dzieci z podstawówki w Krapkowi-cach nie mogą korzystać ze szkol-nego boiska po godzinie 16:00. Wszystko wskazuje na to, że urzęd-nicy źle zinterpretowali wyrok sądu.Jedna z sąsiadek szkoły domagała się ciszy i wygrała. W orzeczeniu sądu jest zapis, że boisko powinno być zamknięte dla osób trzecich. Dyrektorka szkoły Krystyna Nowak przyznaje, że z tym jest problem.

Do czasu opinii prawnej, boisko będzie zamknięte do 16:00. Kobie-ta, która skierowała sprawę do sądu utrzymuje jednak, że nie chodziło jej o dzieci tylko dorosłych, którzy wieczorami piją alkohol i zachowu-ją się głośno.

Strażnicy miejscy z Krapkowic po-życzyli sprzęt od policji. Gminie nie udało się uzyskać dofinansowania na zakup nowych kamer monito-ringu, ale to nie zmienia faktu, że jeszcze w tym tygodniu nowy sprzęt trafi na ulice. - Musimy wiedzieć, kto niszczy mienie miasta - zazna-cza burmistrz Andrzej Kasiura.

W najbliższym czasie, to co dzieje się na ulicach nie będzie obserwo-wane na bieżąco, a tylko odtwarza-ne. Niewykluczone jednak, że straż zatrudni kolejnego pracownika, który będzie odpowiadał za bieżą-cą obsługę kamer. Przypomnijmy, że decyzja o udziale gminy w pro-gramie „Bezpieczne miasto” została podjęta w grudniu.

Chcesz w przyszłości znaleźć pra-cę w Zakładach Koksowniczych w Zdzieszowicach? Wybierz Zespół Szkół im. Jana Pawła II. Szkoła daje przepustkę dla swoich uczniów. Placówka uczestniczy w programie „Zainstaluj się”.

- Podczas warsztatów prowadzo-nych przez zewnętrznych eksper-tów uczniowie nabywają tzw. umie-jętności miękkich. Ta młodzież ma pierwszeństwo przy zatrudnianiu do firmy. Jest uczona, jak wygląda rekrutacja i rozmowa – tłumaczy dyrektor Małgorzata Nogalska.

Ponadto maturzyści mogą korzy-stać z darmowych korepetycji przed egzaminem dojrzałości.

16 milionów złotych. O takiej kwo-cie mowa, gdy myślimy o dwóch dużych inwestycjach planowanych przez Kędzierzyn-Koźle.

Gmina jest już po przetargach. Nie oznacza to jednak końca procedury. Pojawiły się zastrzeżenia. Urzędni-cy wybrali najkorzystniejsze oferty na dozbrojenie Pola Południowego i remont krytej pływalni. Pierwsze zadanie ma kosztować 10 milionów złotych, kolejne ponad 6.

Do obu przetargów zostały wnie-sione jednak odwołania. - Obecnie trwa procedura odwoławcza. Za-leżnie od jej przebiegu możliwe są różne rozstrzygnięcia - czytamy w informacji przesłanej przez urząd.

6

Obserwacja gwieździstego nieba w samo południe? W czasie lekcji? Takie kosmiczne możliwości mają uczniowie szkół w naszym woje-wództwie. W Niwkach pod Opolem powstało obserwatorium astro-nomiczne.

Oprócz nowoczesnych teleskopów, w szkołach podstawowych pojawi się mobilny punkt oglądania gwiazd.

- Dzieciaki mocno przeżywają zajęcia. Wychodzą zachwyceni po se-ansie, który się odbywa. Prezentowane są filmy z powstania wszech-świata, jak pracują gwiazdy, jak pracują planety, dlaczego wyginęły dinozaury i mnóstwo innych historii. Bardziej lub mniej fantastycz-nych - wyjaśnia Stanisław Rożniatowski, wicedyrektor Regionalnego Centrum Rozwoju Edukacji w Opolu.

Wiceminister edukacji Joanna Berdzik chwaliła pomysł interaktyw-nych zajęć, które rozwijają kreatywność dzieci.

- To absolutnie wpisuje się w podstawę programową, a w szczególności zalecenia do podstawy programowej, gdzie jest napisane, aby ucznio-

Powstało obserwatorium

Piotr Mrówka

Opole

W sezonie letnim na Dębowej robi się tłoczno. Z miejscem na leżak nie ma problemu, na samochód już tak. Co roku pojawia się ten sam pro-blem. Gdzie zaparkować. W tym sezonie ma był łatwiej.

Do tej pory droga prowadząca do akwenu była zastawiana przez sznur samochodów, dlatego w planie jest przebudowa istniejącego już par-kingu. - Większa część osób, które korzystają ze ścieżki pieszo-rowero-wej parkuje na początku drogi, przy zjeździe z drogi wojewódzkiej - tłu-maczy wójt Marian Wojciechowski.

Przypomnijmy, że parking został zniszczony podczas ostatniej powo-dzi w 2010 roku.

Przeprowadzka straży gminnej z Polskiej Cerekwi. Teraz interwen-cje należy zgłaszać pod inny adres. Funkcjonariusze zameldowali się w komisariacie. Tam mają lepsze wa-runki do pracy oraz bezpośredni kontakt z policją.

W dzieleniu jednego budynku wraz z mundurowymi komendant stra-ży widzi same plusy. - To zacieśni naszą współpracę. Będziemy mo-gli razem prowadzić czynności. To i tak się zdarza, choćby przy zabez-pieczaniu lokalnych imprez - uważa Piotr Bandurski.

Straż gminna z Polskiej Cerekwi swoją siedzibę zmieniła na począt-ku kwietnia.

powiat kędzierzyńsko-kozielski7

doświadczali, aby robili doświad-czenia, aby nabywali wiedzę w praktyce.

Z zajęć w nowym obserwatorium mogą korzystać uczniowie szkół podstawowych z całego woje-wództwa. Stworzenie pracowni kosztowało 210 tysięcy złotych.

Stacjonarne obserwatorium zlo-kalizowane zostało w ogrodzie otaczającym ośrodek szkoleniowy Regionalnego Centrum Rozwoju Edukacji w Niwkach. Ma rozsu-wany dach, składa się z jedenasto-calowego teleskopu oraz dwóch mniejszych i jednego teleskopu większego, za pomocą którego można oglądać m.in. mgławice.

Zakorkowane autostrady aż po samą granicę. Polskie rozmowy na stacjach benzynowych w Belgii, Austrii, Holandii, czy Niemczech. Kolejki w kantorach. To przedświąteczna gorączka doskonale znana miesz-kańcom regionu. Na święta na Opolszczyznę wracają emigranci.

Rynek pracy w Europie będzie sprzyjał Polakom chcącym zarabiać w euro. W tym tygodniu ustalono nowe zapisy w unijnym prawie. - Rezolucja została przyjęta - oznajmił w środę (16.04) tuż przed godz. 13.00 wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskie-go Jacek Protasiewicz. Na sali plenarnej rozległy się brawa. Oklaski i gratulacje odbierała opolska euro-posłanka Danuta Jazłowiecka. To pod jej skrzydłami przez ostatnie dwa lata pilotowany był projekt dyrek-tywy - dokumentu, który dla Polski i jej pracowni-ków oznacza jeszcze lepszy start na zachodnich ryn-kach pracy.

Katarzyna Martyniak

Delegacja za granicę. Koniec oszustw

Temat z okładki:

Mrowisko i ul

Tysiące walizek, wykupionych biletów na tramwaj, autobus i pociąg - to jeszcze nie powroty na święta, a ulice Strasburga w połowie kwietnia, gdzie na ostatnie posiedzenie w pięcio-letniej kadencji Parlamentu Europejskiego zjechało 751 po-słów, ich asystenci i cały sztab ludzi z administracji. Miasto, podobnie jak podczas każdych czterech dni w miesiącu, kiedy obrady przenoszą się z Brukseli, zapełniło się ludźmi w garni-turach i garsonkach. W tym czasie Radio Park także pojawi-ło się w Parlamencie. Obserwowaliśmy ostatnie głosowania, debaty (m.in. o wnioskach, jakie Europa powinna wyciągnąć w 100 lat po wybuchu I Wojny Światowej) oraz konferencje prasowe (w tym podsumowanie dokonań grupy EPL, czyli PO i PSL). Miejscem najczęściej odwiedzanym był ul. Tak właśnie wygląda z zewnątrz sala plenarna. Tempo prac było podwójne, by zdążyć ze wszystkimi planowanymi regulacjami. W tym tą, która przez ponad ostatnie dwa lata spędzała z powiek opol-skiej europoseł Danucie Jazłowieckiej.

Puszka Pandory

Tak w kuluarach nazywano dyrektywę o dele-gowaniu pracowników. Poprawki miały doty-czyć dokumentu z 1996 roku, więc było wiele zmian. - Walka toczyła się o każdy przecinek - mówili o negocjacjach asystenci. - Do ostatniej sekundy nie było pewności, czy się uda - po-wiedziała po głosowaniu Jazłowiecka, dodając: - Udało nam się nie rozmontować Puszki Pan-dory. Nikt nie wierzył, że jest możliwe. Sprawa dotyczy miliona pracowników w Europie, ale największej liczby właśnie z Polski, bo mowa o jednej czwartej tej liczby. Spora część to tak-że mieszkańcy Opolszczyzny, wyjeżdżający w ramach kontraktu na budowy i do fabryk. Z myślą o nich również te poprawki dotyczące dostępu do podstawowej informacji na temat tego, na jakich zasadach są zatrudniani. - Stwo-

przepisów i zawężenia możliwości zarabiania za granicą. Tak się nie stało. - Zauważamy, że kraje Europy zachodniej zachowują się w spo-sób protekcjonistyczny, ponieważ nie chcą do-puścić polskich pracowników na ich rynek pra-cy - zwraca uwagę opolska MEP. To tłumaczy zachowawczą lub nawet negatywną postawę polskich socjalistów, ale także członków z gru-py parlamentarnej Jazłowieckiej, wywodzących się z Niemiec czy Francji. - Tylko w trzech pro-centach korzystamy z formy przepływu pra-cowników i usług. Europa powinna ten wskaź-nik zwiększać - przekonywała. - Udało nam się sprawić, by ‚Mission impossible” stała się po-ssible - kwituje Jazłowiecka. Pracownicy dele-gowani do pracy w Unii mogą spodziewać się pierwszych zmian za około 2 lata. To czas dla poszczególnych krajów na dostosowanie się do nowych przepisów.

rzona zostanie jedna strona interneto-wa. Pracownicy będą mogli sami spraw-dzić, co musi zapewnić im pracodawca. Będą mogli też szybko reagować, gdy coś będzie nie tak, a także domagać się nie wypłaconego wynagrodzenia - tłu-maczy europoseł. Druga strona medalu dotyczy pracodawców. Ustalone zostały jasne zasady ich kontrolowania. - Likwi-dujemy tzw. skrzynki pocztowe, czyli firmy które nielegalnie zatrudniały i oszukiwały, często polskich pracowni-ków - wyjaśnia Jazłowiecka.

Mission completed

Łatwo o przegłosowanie nowej dyrek-tywy nie było. Kilka krajów chciało odwrotnej sytuacji, czyli zaostrzenia

WIDEO

Kliknij na zdjęcie, aby zobaczyć materiał wideo

12

Nieużywana wieża ciśnień w cen-trum Olszanki niszczeje. Wkrótce to się zmieni. Władze gminy mają pomysł na wykorzystanie zabytku.Wójt Aneta Rabczewska zauważa, że w ramach rozbudowy kanalizacji wieża ciśnień będzie potrzebna.

Dzięki dotacji niebawem ruszy gruntowny remont. Zostanie napra-wiony dach, elewacja i wymienio-ne okna. Wszystko pod nadzorem konserwatora zabytków. - Wymaga remontu i sporych nakładów fi-nansowych. Nam udało się uzyskać dofinansowanie. To dzięki Lokalnej Grupie Działania - mówi wójt.

Koszt remontu wieży to blisko 60 tysięcy złotych.

RADIO PARK w obiektywie dziennikarzy telewizji TVS

13powiat brzeski

Dzieci z Grodkowa będą dojeżdżać do szkoły nowym autobusem. Na drogi gminy wyjedzie świeżo za-kupiony pojazd. Jest wyposażony w system ABS i kontrolę trakcji ASR.

Autobus, który został zastąpiony miał około 30 lat. Trzeba było go wymienić ze względów bezpieczeń-stwa. Ten nowy to Autosan z 2004 roku. - Jest to taki nowy starszy au-tobus, bo nie stać nas na większy wydatek - tłumaczy Zdzisław Pałka, dyrektor grodkowskiego Gminne-go Zarządu Szkół i Przedszkoli.

Swój pierwszy kurs będzie miał na początku maja. Ten zużyty trafi na złom.

Każdy na tym zyskuje. Mamy mogą szybciej wrócić do pracy zaś bezro-botni mają zatrudnienie. Władze Brzegu poszukują opiekunów dla dzieci do lat trzech.

O tym, ile osób będzie nianiami za-leży od zainteresowania rodziców. - Na razie kilkanaście rodzin jest zainteresowanych - zauważa Iwo-na Ziobrowska-Kowalik, kierownik Biura Spraw Społecznych i Zdrowia w Urzędzie Miejskim w Brzegu.

Opiekunem może zostać każdy, kto przeszedł szkolenie organizowane przez Wojewódzki Urząd Pracy. - W Brzegu zatrudnienie w ten spo-sób może znaleźć kilkanaście osób - dodaje Ziobrowska-Kowalik.