8
Nr 12 (221) grudzień 2014 PISMO POLSKIE OBWODU KALININGRADZKIEGO ukazuje si ę od XI 1995 r. Redakcja „Głosu znad Pregoły” życzy wszystkim Czytelnikom oraz ich rodzinom zdrowych i wesołych Świąt Bożego Narodzenia. Niech nowo narodzony Pan napełni Wasze serca wiarą, miłością i nadzieją! Do siego roku! Czytelnik trzyma w rękach ostatni w odchodzącym roku numer „Głosu znad Pregoły”. Jest to odpowiedni czas dla Redakcji, żeby spojrzeć w retrospektywie, jak również w perspektywie, na nasze pismo. Zerowy numer ukazał si ę tuż przed Świ ętem Niepodległości Polski w 1995 roku. Przez te wszystkie lata konsekwentnie wcielali śmy w ży- cie kredo założyciela i pierwszego redaktora „Głosu” profesora Kazimierza Ławrynowicza – O nas i dla nas. Pokonali śmy długą drogę, rozwijaj ąc si ę i doskonal ąc si ę tak tematycznie, jak i technicznie. Nasza gazeta to niewielkie, a nawet skromne pismo, jednak procesowi tworzenia każdego numeru – od „pi óra” do otrzymania odbitki drukar- skiej – towarzyszą wszystkie bez wyjątku prob- lemy napotykane przez każde nawet najwi ększe ilustrowane czasopismo: szukanie materiałów, plan numeru, korekta tekstów (a czasami też znaczne ich redagowanie, kiedy ilość błędów niektórych słabo władaj ących polskim autorów zmusza nas do wprowadzenia sporych zmian w artykule, i po autorze na końcu artykuł u pozo- staje jedynie jego nazwisko), obróbka grafiki, jej rozmieszczenie, design i łamanie, uzgodnienie makiety z drukarni ą. Zespół redakcyjny aktywnie współpracuje niemal ze wszystkimi polonijnymi organizacjami obwodu. Najstarsza Polonia – powstał a w 1992 roku – to kaliningradzka wspólnota, obecnie no- sz ąca nazwę Autonomia POLONIA. Od 2011 roku zaistniał o Stowarzyszenie Inicjatyw Polonijnych, a od lat 1990-tych ścisłe kontakty utrzymywała z nami Olga Soł owjowa, która w 2009 roku zało- żył a Klub Mi ł ośników Kultury Polskiej „Szturwal”. Oprócz nich, w Kaliningradzie działa Polskie Centrum Kultury. W obwodzie zarejestrowanych jest sześć organizacji polonijnych: w Bałtyjsku, Gusiewie, Znamieńsku, Oziorsku, Polessku, Czerniachowsku. Aktywność tych wszystkich organizacji – z naszego punktu widzenia – jest bardzo różna. Niewielka przestrzeń gazety zaj ęta jest prze- ważnie relacjami z życia Autonomii Polonia z Kali- ningradu i polonusów z Czerniachowska. Rzadkie stały si ę publikacje z Bałtyjska i Oziorska, jeszcze rzadziej „uwidoczniaj ą si ę” Gusiew i Polessk, i nigdy – Znamieńsk. Przy tym te wszystkie organi- zacje regularnie otrzymują każdy numer „Głosu”, który Redakcja kolportuje za pomocą Konsulatu Generalnego RP. Wszystkie – nie tylko polonijne – kulturalne wydarzenia regionu znajdują odzwierciedlenie w gazecie. Cał a Polonia Kaliningradu i obwodu jest bardzo różnorodna – co do ilości czł onków, poziomu pol- szczyzny, treści i aktywności swojej działalnoś- ci. Są wewnątrz- i mi ędzypolonijne sprzeczki i rywalizacje, nie zawsze nieszkodliwe. Jednak ten patchwork łączy nasze pismo, na ł amach któ- rego pojawiaj ą si ę informacje ze wszystkich źró- deł polonijnych regionu. Jesteśmy atrakcyjni dla Polonii pod wzgl ędem przyjmowania wszystkich bez wyj ątku materia- łów, w tym graficznych, kiedy czasami na 8 lub 12 stronach jednego numeru potrafimy umieści ć nawet do 80-100 zdjęć! Dla specjalisty designera- ł amacza (DTP) to ogromny trud i obci ążenie. Ana- logiczne sytuacje w innych pismach nie są nam znane. Stali śmy si ę pro- fesjonalnym czasopis- mem w pełnym kolorze, zgodnie ze wszystkimi wymaganiami druku off- setowego. Jesteśmy w stał ym kontakcie z Konsulatem, zdobyli śmy autorytet jako wydawnictwo polonijne, i ten autorytet nie powstał z niczego. Jest to wynik wieloletniej, żmudnej pra- cy. Zostali śmy laureatem tak zwanego przez nas Oscara – brązowej sta- tuetki w kształcie Polski na postumencie, „Za zasługi gazety dla kali- ningradzkiej Polonii.” Otrzymali śmy tę nagro- dę z rąk Konsula Ge- neralnego RP w Kali- ningradzie Marka Goł- kowskiego w grudniu 2012 roku. Czasy si ę zmieniaj ą, odnawia si ę skł ad Konsulatu, przychodzą nowe problemy również dla nas. Główna idea Kazi- mierza Ławrynowicza – gazeta o nas i dla nas – po 19 latach swojego istnienia również pot- rzebuje zmian, tak zwanej korekty, w wyniku współczesnych reali ów komercyjnych. Gazeta to towar, który trzeba realizować. Mó- wi ąc o rozszerzeniu obszaru rozprzestrzeniania pisma, należy pami ętać, że zainteresowanie ga- zetą będzie si ę utrzymywać jeżeli będzie ona poruszać nie tylko tematy polonijnych imprez z ich pieśniami i tańcami. Nasza cał a gazeta jest w cał ości reklamą Polski. Dzi ś coraz częściej możemy słyszeć niepo- cieszaj ące prognozy o dalszym losie drukowa- nych medi ów. Ryzykuj ąc tym, że możemy być odebrani jako zacofańcy lub niemotywowani op- tymi ści, powiemy jednak „To nie jest tak”. To prawda, że wiele drukowanych medi ów umieszcza swoje wersje elektroniczne w Inter- necie albo w ogóle nie tworzą wersji drukowa- nych. Ten proces jest nieunikniony – operatyw- ność informacji w sieci jest o wiele wyższa. Lecz jeśli jest to dobre wydanie, nad którym pra- cowali prawdziwi profesjonali ści, a materiał wi- zualny uzupeł niony jest adekwatnym tekstem, to rezultatem tej pracy jest pełnowartościowe dru- kowane dzieło, które pod wieloma wzgl ędami przewyższa każdy inny sposób podania infor- macji. Był oby to wydanie albumowe, i my dążymy do tego ideału. Krótko mówi ąc, od czasów Jana Gutenberga, czyli od 1440 roku, który uważa si ę za rok pow- stania europejskiego drukarstwa, pismo druko- wane było, jest i będzie.

Nr 12 (221) grudzie 2014 PISMO POLSKIE OBWODU … · 2014. 12. 22. · Nr 12 (221) grudzień 2014 PISMO POLSKIE OBWODU KALININGRADZKIEGO ukazuje się od XI 1995 r. Redakcja „Głosu

  • Upload
    others

  • View
    0

  • Download
    0

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: Nr 12 (221) grudzie 2014 PISMO POLSKIE OBWODU … · 2014. 12. 22. · Nr 12 (221) grudzień 2014 PISMO POLSKIE OBWODU KALININGRADZKIEGO ukazuje się od XI 1995 r. Redakcja „Głosu

Nr 12 (221) grudzień 2014 PISMO POLSKIE OBWODU KALININGRADZKIEGOu k a z u j e s i ę o d X I 1 9 9 5 r .

Redakcja „Głosu znad Pregoły” życzy wszystkim Czytelnikom oraz ich rodzinom zdrowych i wesołych Świąt BożegoNarodzenia. Niech nowo narodzony Pan napełni Wasze serca wiarą, miłością i nadzieją! Do siego roku!

Czytelnik trzyma w rękachostatni w odchodzącym rokunumer „Głosu znad Pregoły”.Jest to odpowiedni czas dlaRedakcji, żeby spojrzeć wretrospektywie, jak również w

perspektywie, na nasze pismo.Zerowy numer ukazał się tuż przed Świętem

Niepodległości Polski w 1995 roku. Przez tewszystkie lata konsekwentnie wcielaliśmy w ży-cie kredo założyciela i pierwszego redaktora„Głosu” profesora Kazimierza Ławrynowicza –O nas i dla nas.

Pokonaliśmy długą drogę, rozwijając się idoskonaląc się tak tematycznie, jak i technicznie.Nasza gazeta to niewielkie, a nawet skromnepismo, jednak procesowi tworzenia każdegonumeru – od „pióra” do otrzymania odbitki drukar-skiej – towarzyszą wszystkie bez wyjątku prob-lemy napotykane przez każde nawet największeilustrowane czasopismo: szukanie materiałów,plan numeru, korekta tekstów (a czasami teżznaczne ich redagowanie, kiedy ilość błędówniektórych słabo władających polskim autorówzmusza nas do wprowadzenia sporych zmianw artykule, i po autorze na końcu artykułu pozo-staje jedynie jego nazwisko), obróbka grafiki, jejrozmieszczenie, design i łamanie, uzgodnieniemakiety z drukarnią.

Zespół redakcyjny aktywnie współpracujeniemal ze wszystkimi polonijnymi organizacjamiobwodu. Najstarsza Polonia – powstała w 1992roku – to kaliningradzka wspólnota, obecnie no-sząca nazwę Autonomia POLONIA. Od 2011 rokuzaistniało Stowarzyszenie Inicjatyw Polonijnych,a od lat 1990-tych ścisłe kontakty utrzymywałaz nami Olga Sołowjowa, która w 2009 roku zało-żyła Klub Miłośników Kultury Polskiej „Szturwal”.Oprócz nich, w Kaliningradzie działa PolskieCentrum Kultury. W obwodzie zarejestrowanychjest sześć organizacji polonijnych: w Bałtyjsku,Gusiewie, Znamieńsku, Oziorsku, Polessku,Czerniachowsku.

Aktywność tych wszystkich organizacji – z

naszego punktu widzenia – jest bardzo różna.Niewielka przestrzeń gazety zajęta jest prze-ważnie relacjami z życia Autonomii Polonia z Kali-ningradu i polonusów z Czerniachowska. Rzadkiestały się publikacje z Bałtyjska i Oziorska, jeszczerzadziej „uwidoczniają się” Gusiew i Polessk, inigdy – Znamieńsk. Przy tym te wszystkie organi-zacje regularnie otrzymują każdy numer „Głosu”,który Redakcja kolportuje za pomocą KonsulatuGeneralnego RP.

Wszystkie – nie tylko polonijne – kulturalnewydarzenia regionu znajdują odzwierciedlenie wgazecie.

Cała Polonia Kaliningradu i obwodu jest bardzoróżnorodna – co do ilości członków, poziomu pol-szczyzny, treści i aktywności swojej działalnoś-ci. Są wewnątrz- i międzypolonijne sprzeczki irywalizacje, nie zawsze nieszkodliwe. Jednakten patchwork łączy nasze pismo, na łamach któ-rego pojawiają się informacje ze wszystkich źró-deł polonijnych regionu.

Jesteśmy atrakcyjni dla Polonii pod względemprzyjmowania wszystkich bez wyjątku materia-łów, w tym graficznych, kiedy czasami na 8 lub12 stronach jednego numeru potrafimy umieścićnawet do 80-100 zdjęć! Dla specjalisty designera-łamacza (DTP) to ogromny trud i obciążenie. Ana-logiczne sytuacje w innych pismach nie są namznane. Staliśmy się pro-fesjonalnym czasopis-mem w pełnym kolorze,zgodnie ze wszystkimiwymaganiami druku off-setowego.

Jesteśmy w stałymkontakcie z Konsulatem,zdobyliśmy autorytet jakowydawnictwo polonijne,i ten autorytet nie powstałz niczego. Jest to wynikwieloletniej, żmudnej pra-cy. Zostaliśmy laureatemtak zwanego przez nas Oscara – brązowej sta-tuetki w kształcie Polski na postumencie, „Za

zasługi gazety dla kali-ningradzkiej Polonii.”Otrzymaliśmy tę nagro-dę z rąk Konsula Ge-neralnego RP w Kali-ningradzie Marka Goł-kowskiego w grudniu2012 roku.

Czasy się zmieniają,odnawia się skład Konsulatu, przychodzą noweproblemy również dla nas. Główna idea Kazi-mierza Ławrynowicza – gazeta o nas i dla nas –po 19 latach swojego istnienia również pot-rzebuje zmian, tak zwanej korekty, w wynikuwspółczesnych realiów komercyjnych.

Gazeta to towar, który trzeba realizować. Mó-wiąc o rozszerzeniu obszaru rozprzestrzenianiapisma, należy pamiętać, że zainteresowanie ga-zetą będzie się utrzymywać jeżeli będzie onaporuszać nie tylko tematy polonijnych imprez zich pieśniami i tańcami. Nasza cała gazeta jest wcałości reklamą Polski.

Dziś coraz częściej możemy słyszeć niepo-cieszające prognozy o dalszym losie drukowa-nych mediów. Ryzykując tym, że możemy byćodebrani jako zacofańcy lub niemotywowani op-tymiści, powiemy jednak „To nie jest tak”.

To prawda, że wiele drukowanych mediówumieszcza swoje wersje elektroniczne w Inter-necie albo w ogóle nie tworzą wersji drukowa-nych. Ten proces jest nieunikniony – operatyw-ność informacji w sieci jest o wiele wyższa.Lecz jeśli jest to dobre wydanie, nad którym pra-cowali prawdziwi profesjonaliści, a materiał wi-zualny uzupełniony jest adekwatnym tekstem, torezultatem tej pracy jest pełnowartościowe dru-kowane dzieło, które pod wieloma względamiprzewyższa każdy inny sposób podania infor-macji. Byłoby to wydanie albumowe, i my dążymydo tego ideału.

Krótko mówiąc, od czasów Jana Gutenberga,czyli od 1440 roku, który uważa się za rok pow-stania europejskiego drukarstwa, pismo druko-wane było, jest i będzie.

Page 2: Nr 12 (221) grudzie 2014 PISMO POLSKIE OBWODU … · 2014. 12. 22. · Nr 12 (221) grudzień 2014 PISMO POLSKIE OBWODU KALININGRADZKIEGO ukazuje się od XI 1995 r. Redakcja „Głosu

Str. 2 Nr 12 (221) grudzień 2014

Święto Niepodległości wCzerniachowsku i Kaliningradzie

Zaduszki w CzerniachowskuSmutek to jest mrok po zmarłych tu,

ale dla nich są wysokie, jasne światy.Zapal świeczkę. Westchnij. Pacierz zmów.

Odejdź pełen jasności skrzydlatej.W Czerniachowsku członkowie

„Domu Polskiego” im. F. Chopina co roku 2 lis-topada w Dzień Wszystkich Wiernych Zmarłychodwiedzają nie tylko groby krewnych ale i tych,

Każdy lek-tor języka pol-

skiego jako obcego ma dowyboru kilkadziesiąt róż-nych podręczników językapolskiego dla obcokrajow-ców, ale zawsze podczasprzygotowania programunauczania stoi przed wybo-rem – jaki mam wybrać pod-ręcznik akurat dla tej grupy?15 listopada w Szkole Języ-kowej Ekspert przy ul. Hend-la 5, odbyły się warsztaty, w

Warsztaty metodyczne dla nauczycieli języka polskiegood autorów podręczników „Polski Krok Po Kroku” w Kaliningradzie

Wspólne zdjęcie nauczycieli AutonomiiPolonia z Iwoną i Tomaszem Stępek

Złożenie kwiatów

Wspólna modlitwa

którzy oddali swoje życie za polskość. W DzieńZaduszny nasza drużyna harcerska „Zarzewie”wraz z komendantką Ireną Safronową wyjeżdżałana cmentarz wojskowy, gdzie pochowani zostaliżołnierze polegli podczas II wojny światowej, -by zapalić znicze i złożyć kwiaty i wianki na znaknaszej pamięci.

Nie zapominajmy także o tych, którzy zostalizamordowani w byłym hitlerowskim obozie Ho-henbruch i opiekujemy się pomnikiem, poświęco-nym tragicznemu wydarzeniu polskiej historii. Pa-miętajmy o miejscach, w których spoczywają nie-kiedy bezimienne polskie ofiary wojen i represji.

Właśnie po to dorośli i dzieci (22 osoby) „Do-mu Polskiego” w Czerniachowsku na czele z pre-zesem naszej Polonii i prezesem Rady PolonijnejObwodu Kaliningradzkiego Ireną Korol oraz oj-

cem Pawłem Dypką, który reprezentował Rzym-sko-Katolicką Parafię Czerniachowska, 2 listopa-da odwiedzili miejsce byłego obozu Hohenbruch

i po wspólnej modlitwie zapalili znicze i postawilikosze z kwiatami, zrobione własnoręcznie przezdzieci naszej Polonii.

Irena Safronowa Foto: Paweł Rusiecki

których doskonalili swojąwiedzę między innymi nau-czyciele Autonomii „Polonia”i członkowie StowarzyszeniaNauczycieli Polonijnych „Ot-warta Książka”. Iwona i To-masz Stempek specjalnieprzyjechali z Krakowa, żebyopowiedzieć o możliwościachwykorzystania różnych metodnauczania, umieszczonych wpodręcznikach ich autorstwaoraz platformy internetowejdla studentów i nauczycieli.

Warsztaty zo-stały prowa-dzone na ta-kim wysokim poziomie i by-ły na tyle ciekawe, że trudnobyło uwierzyć, że już nad-szedł czas pożegnać się.Każdy chętny mógł otrzymaćimienny autograf od paniIwony na swoim egzempla-rzu podręcznika lub mate-riałów dydaktycznych.

Marina Bobrowska Foto: Julia Romancowa

„Ojczyzna to wielkizbiorowy obowiązek”.

Cyprian Kamil Norwid11 listopada członkowie

Czerniachowskiej Poloniispotkali się w gabinecie języ-ka polskiego, aby wspólnieuczcić 96 rocznicę odzyska-nia przez Polskę niepodleg-łości.

Uczyniliśmy ten dzieńrefleksją nad historią i współ-czesnością naszej Ojczyzny.Spróbowaliśmy inaczej niżzwykle przyjrzeć się Polsce.Dzieci i młodzież recytowałypolskie wiersze i śpiewałypieśni patriotyczne, w którychjak w lustrze odbiły się losypolskiego narodu. Z tego po-wodu uroczystość rozpoczęłasię od powstania i odśpie-wania hymnu narodowego.

To wielkie Święto zostałoupamiętnione też tym, żepiętnastu członków „DomuPolskiego” zostało zaproszo-nych na przyjęcie z okazji 11

Listopada, zorganizowanegoprzez Marcina Nosala, Kon-sula Generalnego RP w Kali-ningradzie. Na tym przyjęciuzgromadzili się polonusi zBałtyjska, Kaliningradu, Ozier-ska, Polesska, Gusiewa. Przy-jemną niespodzianką tegowieczoru była obecność mał-żonki lidera Solidarności Le-cha Wałęsy – Danuty Wałęsy.

Ciekawe jest to, że 25października odbyło się Fo-rum Polonijne, zorganizowa-ne przez „Dom Polski” w Czer-niachowsku, w ramach które-

go odbył się Festiwal filmówpolskich i jako pierwszy obej-rzeliśmy film „Wałęsa. Czło-wiek z nadziei”, dzięki które-mu nam się udało udoskonalić

wiedzę o Rodzinie Lecha Wa-łęsy i o tym, jak ważną rolę wjego życiu i działalności ode-grała jego żona. Mieliśmy moż-liwość porozmawiać z panią

Danutą na temat filmu i ruchuSolidarności.

Chcę podkreślić, że takiespotkania nie tylko łączą wspól-ny język i świadomość naro-

dową, ale i pragnienie utrzy-mania tradycji i obyczajów.

Dziękujemy w imieniuczłonków SP „Dom Polski”Czerniachowska panu Marci-nowi Nosalowi, KonsulowiGeneralnemu RP za zaprosze-nie i możliwość wspólnegoświętowania Dnia Niepod-ległości. Irena SafronowaFoto: Konsul Jerzy Kostrusiak

Na przyjęciu zDanutą Walensa

Z Konsulem Generalnym Marcinem Nosalem i jego małżonką

Z Państwem Konsuli Grażyną iJerzym Kostrusiak

Page 3: Nr 12 (221) grudzie 2014 PISMO POLSKIE OBWODU … · 2014. 12. 22. · Nr 12 (221) grudzień 2014 PISMO POLSKIE OBWODU KALININGRADZKIEGO ukazuje się od XI 1995 r. Redakcja „Głosu

Str. 3 Nr 12 (221) grudzień 2014

Od lat Au-tonomia „Po-lonia” należydo członkówF e d e r a l n e j

Autonomii Polaków „Kon-gres Polaków w Rosji”, dla-tego w dniach 2-3 listopada2014 roku Prezes Autono-mii Helena Rogaczykowauczestniczyła w corocznejnaradzie prezesów w Peters-

Coroczna Narada prezesów w PetersburguNa pytania odpowiada PrezesStowarzyszenia Wspólnota PolskaLongin Komołowski

11 listopada - Święto Niepodległości Polski

Wspólne pamiątkowe zdjęcie

Danuta Wałęsaskłada życzenia

Kwiaty i życzenia odAutonomii „Polonia”

burgu. W ramach dwudnio-wego posiedzenia omówionobardzo ważne tematy, m.in.planowanie działalności po-lonijnej na rok 2015, edu-kacja i wychowanie dzieci imłodzieży w organizacjachpolonijnych Rosji, proceduranapisania projektów na dofi-nansowanie działalnościpolonijnej, wspólne przed-sięwzięcia w roku 2015. Na

pytania ze-branych od-powiedzieli przedstawicieleKonsulatu Generalnego RPw Petersburgu, reprezen-tujący również AmbasadęRP w Moskwie oraz PrezesStowarzyszenia „WspólnotaPolska” Longin Komołow-ski.

Helena Rogaczykowafot. autora

Historia Polskijest pełna wydarzeń

i wielkich dat. Szczególne mie-jsce zajmuje Święto Niepod-ległości, które Polonia z całe-go świata obchodzi razem zPolską i Polakami 11 listopa-da.

Losy 11 listopada jako świętanarodowego według zagadnieńniektórych historyków możnauznać za symboliczne dla naj-nowszej polskiej historii. Dzieńten jako rocznica przekazania w1918 roku przez Radę Regen-cyjną władzy uwolnionemu z nie-mieckiego więzienia JózefowiPiłsudskiemu był z oczywistychwzględów lansowany jako świę-to właśnie przez obóz skupionywokół Marszałka. Jednak podej-

mowane już w roku 1919 pierw-sze próby uczynienia z tego dnia

oficjalnego święta narodowego,spotkały się z wielkim oporem

innych sił polity-cznych i spełzły naniczym. ŚwiętoNiepodległości Pol-ski powstawa łostopniowo.

W tym roku toświęto zostało uho-norowane obec-nością wyjątko-wego gościa – PaniDanuty Wałęsy, żo-ny byłego Prezy-

denta Polski, noblisty i lidera So-lidarności. 13 listopada br.Konsul Generalny RP w Kalinin-gradzie Marcin Nosal razem zmałżonką zaprosił przedstawicie-li polonii obwodowej.

Wśród zaproszonych do pięk-nej sali w restauracji „RezydencjaKrólów” gości znalazła się m.in.25-osobowa grupa najbardziejaktywnych członków Autonomii„Polonia”. Na ręce Konsula Ge-neralnego razem z życzeniami zokazji Święta Niepodległości nasiprzedstawiciele na czele z Pre-zesem Heleną Rogaczykową zło-żyli pachnący bukiet czerwonychróż, które symbolizowały wolność

pięknego kraju,częścią którego jesteśmy i my.Każdy członek naszej Autonomiimiał przypięty do swojego ubra-nia białoczerwony kotylion.Umieszczony obok serca tenskromny znak przynależności doPolski był dla nas wyjątkowoważny – jest znakiem niezmier-nej dumy z kraju naszych przod-ków. Po przywitaniu zebranychgości i przemówieniu KonsulaGeneralnego słowo zabrała paniPrezydentowa. Jej słowa trafiłydo serca każdego z obecnychna tej sali.

A potem każdy chciał chociaż-by chwilę porozmawiać z takąniezwykłą kobietą i oczywiściezrobić na pamiątkę wspólnezdjęcie. Członkowie naszej Au-tonomii również otrzymali zgodęna wspólne zdjęcie z PaniąWałęsową, Konsulem General-nym Panem Marcinem Nosalemz małżonką i Panią Konsul Gra-żyną Kostrusiak. A później doczłonków naszej Autonomii „dołą-czyliśmy” większość z konsulów,wręczając w prezencie naszekotyliony. Byliśmy jak zawszejedną dużą polską rodziną, którazawsze będzie zjednoczona.

Swietłana SarapulcewaFoto: Eldar Churszudow

Ciekawa rozmowa członkówAutonomii z Danutą Wałęsą

Page 4: Nr 12 (221) grudzie 2014 PISMO POLSKIE OBWODU … · 2014. 12. 22. · Nr 12 (221) grudzień 2014 PISMO POLSKIE OBWODU KALININGRADZKIEGO ukazuje się od XI 1995 r. Redakcja „Głosu

Str. 4 Nr 12 (221) grudzień 2014

Konkurs plastyczny dla dzieci pod hasłem„Pragniemy pokoju na całym świecie”

Otwarcie konkursu. Centrum Dzieci iMłodzieży „Przy Komsomolskiej”

Nagroda dla Jekateriny Galanskiej

List z podziękowaniem otrzymałaSwietłana Maksimowa

Praca J. Galanskej

Już od 32 lat, tj. od 21 paździer-nika 1982 roku, na całym świecieobchodzony jest MiędzynarodowyDzień Pokoju ustanowiony przezZgromadzenie Ogólne ONZ. Pop-

rzez tę inicjatywę Organizacja Narodów Zjed-noczonych zachęca wszystkie kraje i narody doniestosowania przemocy i zawieszania broni, abywspólnie budować ideę pokoju na świecie. ONZproponuje ponadto obchodzić ten niezwykłydzień poprzez organizowanie kampanii edukacyj-nych, służących podnoszeniu świadomościspołeczeństwa na tematy związane z problemaminaszego świata.

Konkurs plastyczny dla dzieci pod has łem„Pragniemy pokoju na całym świecie” organi-zowany jest w ramach maratonu społeczno-kulturalnego „Dzień Pokoju”, który odbywa sięjuż trzeci rok z rzędu w obwodzie kaliningradz-kim, w dniach 21 września – 30 października.

Główne cele konkursu to umacnianie przyjaźnimiędzy narodami oraz wspieranie tolerancji,równości i pokoju, promowanie twórczego po-dejścia do procesu utrzymywania pokoju na Zie-mi oraz wyławianie i wspieranie młodych talen-tów. Organizatorem konkursu jest Kaliningradz-ka Dziecięca Regionalna Organizacja Publiczna„Artbiuro 39” przy wsparciu Ministerstwa Edu-kacji Obwodu Kaliningradzkiego, Ministerstwa

Rozwoju Regionalnego i Polityki WewnętrznejObwodu Kaliningradzkiego, Ministerstwa Polity-ki Społecznej Obwodu Kaliningradzkiego, Kali-ningradzkiej Regionalnej Fundacji na Rzecz Po-koju, Komisji Edukacji przy Urzędzie Miasta Ka-liningrad oraz Regionalnej Autonomicznej Insty-

tucji Oświatowej na Rzecz Kształcenia Uzupeł-niającego Dzieci (MAOU DOD) Centrum Dziecii Młodzieży „Przy Kosmomolskiej”.

W konkursie plastycznym „Pragniemy pokojuna całym świecie” zaprezentowano ponad 250prac z całego obwodu kaliningradzkiego, międzyinnymi z Sowiecku, Pionierskiego, Bałtyjska i Ka-liningradu. Uroczyste wręczenie nagród odbyłosię 3 listopada 2014 r. w Bibliotece Dziecięcejim. Jurija Iwanowa przy ul. Leonowa w Kalinin-gradzie.

Pracownia malarska „Wesołe farby” (działająca

przy autonomii „Polonia”) zaprezentowała 15prac wykonanych w różnych technikach przezdzieci w wieku od 9 do 15 lat. Nagrodę w kate-gorii od lat 15 do 16 zdoby ła Jekaterina Galan-skaja. Zwycięzcy konkursu otrzymali prezentywręczone przez przedstawiciela KaliningradzkiejRegionalnej Fundacji na Rzecz Pokoju, prezesazarządu Wiktora Gołubiewa, oraz członka zarzą-du i dyrektora „Artbiuro 39” Tatianę Muzykan-tową.

Listy z podzię-kowaniami ot-rzymali równieżkierownicy i spe-cjaliści „Kalinin-gradzkiego Scen-tral izowanegoSystemu Biblio-tecznego”, któ-rzy z pomocąbibliotek miej-skich przygoto-wali dla dzieci imłodzieży wieleatrakcji, a także prowadzący zajęcia w pracow-niach twórczych działających na terenie obwodu(w tym między innymi Swietłana Maksimowa)oraz wolontariusze i wiele innych osób zaanga-żowanych w to niezwykłe przedsięwzięcie.

Ceremonia wręczenia nagród przebiegła wbardzo pozytywnej atmosferze, a całemu wyda-rzeniu towarzyszyły między innymi wspaniałekoncerty w wykonaniu dzieci ze szkoły muzycz-nej im. P. Gliera oraz Centrum Dzieci i Młodzieży„Przy Komsomolskiej”. Organizatorzy dołożyliponadto wszelkich starań, aby w sercach dziecipozostawić miłe wspomnienia związane zkonkursem.

Swietłana MaksimowaFoto: Natalia Galanskaja

W dniach 12 – 14 listopa-da, na zaproszenie Konsula Ge-neralnego RP Pana Marcina No-sala, przebywali w KaliningradziePani Danutę Wałęsa oraz jej asy-stent Pan Piotr Adamowicz.

Głównymi celami wizyty było uświetnienie ot-warcia polskiego dnia na jubileuszowym, XFestiwalu Filmów Państw Unii Europejskiejoraz udział w spotkaniu z Polonią z okazjiŚwięta Niepodległości. Zgromadzeni w kinie„Zaria” widzowie owacyjnie odebrali wystą-pienie Pani Danuty Wałęsy przed pokazemfilmu „Wałęsa. Człowiek z nadziei”. Nasi goś-cie zostali również bardzo ciepło przyjęci naspotkaniu polonijnym.

Dużym zainteresowaniem cieszyły się takżespotkania z młodzieżą kaliningradzkiegoGimnazjum nr. 40 (przybyło ponad 350 ucz-

Danuta Wałęsa z wizytą w Obwodzie KaliningradzkimŻona byłego Prezydenta RP Lecha Wałęsy gorąco przyjmowana przez różne środowiska.

niów) oraz wydziałów humanistycznych Uni-wersytetu im. I. Kanta (z udziałem blisko 200studentów). Pytaniom nie było końca, a szcze-re – często nie pozbawione nuty humoru – wy-powiedzi niemal każdorazowo nagradzanooklaskami. Warto nadmienić, że podczas wizy-ty w Gimnazjum nr. 40 nasi goście zapoznali

się również z ciekawą wystawą, prezentującą20 lat nauczania języka polskiej w tej szkole(w jej uroczystym otwarciu 6 listopada uczest-niczyli m.in. przedstawiciele władz miejsco-wych i korpusu dyplomatycznego, a okolicz-nościowe przemówienie wygłosił Konsul Ge-neralny RP, Pan Marcin Nosal).

Obok wymienionych spotkań Pani Wałęso-wa udzieliła jeszcze trzech wywiadów (dla TV„Kaskad”, radia GTRK oraz miesięcznika po-lonijnego „Głos znad Pregoły”). Goście odwie-dzili także polską parafię katolicką, MuzeumBursztynu i Sobór Katedralny. Dzięki uprzej-mości administracji miasta Jantarnyj Pani Da-nuta Wałęsa z zainteresowaniem obejrzałatakże miejsce wydobycia bursztynu oraz pro-ces obróbki tego kamienia.

Ryszard Sosińskihttp://www.kaliningrad.msz.gov.pl

Jantarnyj

Page 5: Nr 12 (221) grudzie 2014 PISMO POLSKIE OBWODU … · 2014. 12. 22. · Nr 12 (221) grudzień 2014 PISMO POLSKIE OBWODU KALININGRADZKIEGO ukazuje się od XI 1995 r. Redakcja „Głosu

Str. 5 Nr 12 (221) grudzień 2014

WYWIAD MIESIĄCADanuta Wałęsa: Szczęście człowieka polega na tym że jak się ma

jakieś marzenia, to trzeba te marzenia spełniać.Dzięki Konsulatowi

Generalnemu RP, udało namsię spotkać z przebywającąkilka dni w naszym mieściepanią Danutą Wałęsą, którazgodziła się udzielić wywiadunaszemu pismu. W przytulnejsali hotelu „Kaiserhof” naspotkaniu z paniąprezydentową byli obecni:konsul Ryszard Sosiński,docent Katedry FilologiiRosyjskiej i SłowiańskiejInstytutu NaukHumanistycznych BFU im. I. Kanta dr LarysaKołobkowa, szef-redaktor„Głosu znad Pregoły”Aleksandra Ławrynowicz idziennikarz współpracujący z„Głosem” Walerij Sklarow.

Witamy Panią wKaliningradzie. Pani Danuto,jesteśmy bardzo zadowoleni,że odwiedziła Pani naszemiasto. Podoba się Pani unas? Co Panią tutajsprowadziło?- Przyjechałam do Kaliningraduna zaproszenie KonsulaGeneralnego w związku zobchodami ŚwiętaNiepodległości w Polsce.Chciałam się spotkać zkaliningradzkimi Polakami.Wczoraj byłam na bardzomiłym spotkaniu przy okazjiotwarcia „Polskiego Dnia” naFestiwalu Filmów Państw UE.Kaliningrad to bardzo fajnemiasto, wiele takich podobnychmiast jest w Polsce.

W swojej książce„Marzenia i tajemnice” Paniżałuje, że Pani mąż zbyt małoczasu poświęcał swojejrodzinie. Jak Pani myśli, czygdyby pod tym względembyło inaczej, mógłby zostaćtym Wałęsą, którego zna całyświat?- Rzeczywiście, gdyby mój mążbył innym człowiekiem, niezrobiłby tego, co mu się udałozrobić. To prawda. Ale gdybynie miał takiej żony, jak ja, toteż by tego nie osiągnął. Dotego potrzebował naprawdębardzo dużo sił i cierpliwości,żeby to wszystko pokonać,wszystko pogodzić ze sobą.Proszę zrozumieć, w tej książcenie skarżę się. Po prostu

opisałam życie polskiej rodziny,takie, jakie było w tamtychczasach komunizmu i walki.

Czym według Pani jestpolska rodzina?- Teraz są wspaniałe czasy. Jakmówi mój mąż – globalizacja.Wszyscy jesteśmy jakby jednymnarodem. My mieszkamy wPolsce, Państwo mieszkają wRosji, to nie ma znaczenia.Możemy jeździć z jednego krajudo drugiego. Po zmianach, którezaszły w Polsce, aby zachowaćwartości polsko-rosyjskie,musimy zadbać o kontaktmiędzy tymi dwoma narodami.

Pani mówi jak polityk...- Nie lubię polityków. Panuważa, że mówię jak polityk. Poprostu mam takie marzenia ichciałabym, żeby tak było. Apolitycy powinni mieć chęć iwładzę, żeby to urzeczywistnić.Ja mówię o tym, co ja bymchciała widzieć, ale nie mamwładzy, żeby to zrealizować, apolitycy mają władzę i właśniemogą zrobić tak, żebyRosjanom i Polakom żyło sięlepiej.

A teraz pytanieniepolityczne, z innej beczki.Czy może Pani porównaćrosyjskie i polskie kobiety?Co, Pani zdaniem,charakteryzuje jedne i drugie?- One są bardzo podobne! Niewidzę żadnej różnicy.

Jeszcze jedno pytanie. Jakijest Pani stosunek domałżeństw jednopłciowych?Wyjaśniam. Większość

prawosławnych Rosjan, jak ikatolików w Polsce uważa:oficjalne pozwolenie zawarciaślubów jednopłciowych jestlegalizacją rozpusty.- Osobiście jestem przeciwkomałżeństwom jednopłciowym.Jednak nie chciałabym sięwypowiadać na ten temat.

Porozmawiajmy o Panimężu. Nie ma w Gdańskuosoby, która by nie znałapaństwa Wałęsów. Jak Paniuważa, czy działalnośćprezydenta Lecha Wałęsy jestwysoko ceniona przezPolaków, czy nie?- Wałęsę znają nie tylko wGdańsku. Polacy lubią chwalićsię swoimi znakomitościami(uśmiech). Może to z tegowynika. Wałęsę znają nie tylkow Polsce, lecz za granicągdziekolwiek Państwo pojadą.Pan konsul może potwierdzić,że w każdym zakątku jakmówisz Polska, to od razuprzypominają Wałęsę. Mogępowiedzieć, że większa częśćPolaków docenia jego rolę.Znajdą się tacy, którzy sąprzeciw, ale tak będzie zawsze.Cokolwiek zrobi człowiek,zawsze ktoś będzie przeciw.Większość docenia jednak tenfakt, że wszystko bardzo sięzmieniło, pojawiło się więcejmożliwości, kontaktów z innyminarodami. Politycy zazdroszcząsobie nawzajem, dlatego mówią,że Wałęsa miał duże możliwościi mógł zrobić więcej. Alespołeczeństwo docenia go.

Polacy mieszkający pozagranicami Polski starają sięzachować tradycje polskie:kuchnię i stroje, uczą sięhistorii Polski. Czy Panizdaniem możliwe jest, będącpoza Polską, zachowaćpolskość? Czym dla Pani jestpolskość?- Obserwując Polonię nawczorajszym spotkaniu,zauważyłam, że mimo żemówią, że mają korzeniepolskie i są Polakami, woląjednak mówić między sobą porosyjsku i trudno w tej sytuacjiprzenieść polski duch do Rosji.Mnie się wydaję, że każdy naswój sposób chce wykazać tępolskość. Ale moim zdaniemjęzyk polski powinien być napierwszym miejscu.Rozumienie języka dajepoczucie tej duchowości.Wczoraj byłam również wkościele polskim i ksiądzopowiadał, że starsze pokoleniePolaków nie chce się modlić wjęzyku rosyjskim tylko popolsku. Ale przecież te starszeosoby też między sobąrozmawiają po rosyjsku.

Jak Pani sądzi, na czympolega szczęście człowieka?- Szczęście człowieka polegana tym że jak się ma jakieśmarzenia, to trzeba te marzeniaspełniać.

Nadchodzi BożeNarodzenie. Jakie potrawy wtym roku będą u Pani nawigilijnym stole?- W Polsce przede wszystkimjest to barszcz czerwony, uszkaz grzybami i pierogi z kapustą.Oczywiście ryba. To są ulubionepolskie potrawy na święta. A jakcoś zostanie, to i na drugi dzieńmożna zjeść.

Rozmawiali A. Ławrynowicz iW. Sklarow Foto: W. Sklarow

D. Wałęsa i A. Ławrynowicz

Page 6: Nr 12 (221) grudzie 2014 PISMO POLSKIE OBWODU … · 2014. 12. 22. · Nr 12 (221) grudzień 2014 PISMO POLSKIE OBWODU KALININGRADZKIEGO ukazuje się od XI 1995 r. Redakcja „Głosu

Str. 6 Nr 12 (221) grudzień 2014

Festiwal Kultur Narodowosciowych jest Cool!

Nasi goście

Prezentacja wszystkich narodowości na scenie Pałacu kultury Kolejarzy

Dekorowanie stołu

W s z y s c yjesteśmy róż-ni, ale bardzodo siebie po-

dobni, choć róż-nimy się od siebie, jak dwiekrople czystej wody” (W.Szymborska). W czym jestróżnica? Kolor włosów, skó-ry, rysy twarzy, wzrost? Naj-ważniejsze co jest w ludziachi co czyni ich podobnymi dosiebie jest dusza, jej potrzebyi wieczne wartości duchowe,takie jak na przykład dobroi miłość do wszystkiegowspaniałego.

Kultura jest częścią tegowspaniałego. Właśnie dlate-go zebraliśmy się 1 listopadaw gościnnym Pałacu KulturyPracowników TransportuKolejowego w Kaliningra-dzie, aby uczestniczyć wMiędzynarodowym Festiwa-lu Kultur Narodowościo-wych, który już stał się dlanas tradycją.

W ramach Festiwalu byłyprzedstawione stoiska 18narodowości z Obwodu Ka-liningradzkiego. Wszyscychętni mogli poznać się zestrojem narodowym, przed-miotami sztuki dekoracyj-nostosowanej, spróbować

i wręczenie nagród przedsta-wicielom różnych narodo-wości.

swoją dekoracją, rekwizy-tami a nawet piosenką. Wyś-mienita piosenka Maryli Ro-dowicz “Wsiąść do pociągu”w wykonaniu Heleny Roga-czykowej wzbudziła praw-dziwą bombę emocji. Na po-dziw i gromkie brawa zasłu-żył sobie zespół polonijny!Prezes MNKA “POLONIA”Helena Rogaczykowa otrzy-mała Dyplom.

Stoisko nasze pięknie ude-korowane, kolorowe, przycią-gało i zachwycało uczestni-ków i gości Festiwalu! Przed-stawiliśmy przepyszne daniakuchni polskiej: bigos, kanap-ki różnego rodzaju, serniki,pierogi, naleśniki nadziewa-ne, rurki z kremem … nie spo-sób wymienić wszystkich!Ale dziś królował bigos!

Dużo ludzi stało w kolejcezwabieni aromatem bigosu,żeby spróbować tego boskie-go dania i westchnąć z rozko-

szy! Palce lizać! Jak wy, Pola-cy, gotujecie te kapustę, że jestnieprawdopodobnie smacz-na? – pytali mnie goście.Uśmiechałam się, - To tajem-nica naszej “czarownicy kuli-narnej” pani Janiny Bondarik!

Pokazaliśmy obyczaje, tra-

dycje regio-nów pol-skich, organi-zowaliśmy majster-klas pol-skiego tańca ludowego. Tobyła taka miła rozrywka.

Czy to taniec, czyprzedstawienie

teatralne

Polski stół odAutonomii Polonia

Zespól P.O.L.S.K.A. Tańczymy i śpiewamy z zapałem.

Narada w Konsulacie Generalnym RP w Kaliningradzie

Lubicie odpoczywać na we-soło? Zatem, prosimy do na-szego stoiska!

Nic nie trwa wiecznie,wszystko kiedyś się kończy!Nadszedł czas na pożegna-nie!

Festiwal Kultur kiedyśspowodował pojawienie sięciekawego pomysłu stworze-nia albumu o historii Autono-mii POLONIA, który stał nietylko świetną pamiątka dlawszystkich członków PO-

W dniu 25 listopada br. w Konsulacie Generalnym RP w Kaliningradzieodbyła się Narada Prezesów wspólnot polonijnych obwodu kaliningradzkiego.W Naradzie również wzięli udział Konsul Generalny RP w KaliningradzieMarcin Nosal, Konsul ds. Polonii Grażyna Kostrusiak oraz szef-redaktor gazetypolonijnej „Głos znad Pregoły” Aleksandra Ławrynowicz. W trakcie posiedze-nia zostały omówione tematy działalności projektowej na rok 2015, plany nanastępny rok, problemy prasy polonijnej, odbyły się wybory prezesa i wiceprezesa Rady Polonijnej na kolejny rok. Podczas przywitania zebranych pre-zesów Konsul Generalny podziękował wszystkim prezesom za dotychczasowądziałalność polonijną, wyraził nadzieję na kontynuację działalności polonijnej,skierowanej na promowanie polskiej kultury, kultywację języka polskiego ipodtrzymywanie polskich tradycji wśród członków polonii.

Pan Konsul również poruszył tematy wprowadzenia kluczowych zmianw regionalnej prasie polonijnej, m.in. wydanie dwujęzycznej wersji gazety

„Głos znad Pregoły”, co pozwoli zwiększyć liczbę czytelników i zaintereso-wanie działalnością Polonii w naszym regionie i w Polsce. Pani Konsul GrażynaKostrusiak zaproponowała przejście na wersję elektroniczną tegoż miesięcz-nika od początku roku 2015.

Prezes Rady Polonijnej Irena Korol wygłosiła sprawozdanie swojej dzia-łalności za rok 2014. Następnie przedstawiono plany działalności poszczegól-nych organizacji polonijnych, na podstawie których zostanie ułożony wspólnyroczny plan najważniejszych przedsięwzięć polonijnych w obwodzie kalinin-gradzkim. Po czym każdy z obecnych na posiedzeniu prezesów wygłosił swojąopinię oraz swoją propozycję na kandydaturę Prezesa na kolejny rok. Otwartymgłosowaniem z niewielką przewagą Prezesem Rady polonijnej na rok 2015została wybrana Irena Korol (Czerniachowsk). O jeden głos mniej otrzymałaNatalia Kidiajkina (Oziersk), która została wybrana Wice prezesem. Kolejneposiedzenie Rady zaplanowano na wiosnę 2015 roku. Redakcja

W imprezie wzięło udziałponad 500 ludzi – artyści itwórcze zespoły Narodowoś-ciowo-Kulturalnych Autono-mii regionu, przedstawicieleróżnych diaspor.

Przygotowaliśmy się dob-rze! Kaliningradzka Autono-mia POLONIA zaprezento-wała na Festiwalu występytaneczne i piosenne w wyko-naniu zespołu “POLSKA”.To było niezwykłe – taniecludowy Koseder wyglądał jakprzedstawienie teatralne: ze

tradycyjnych dań kuchninarodowych.

Kulminacją święta zostałwystęp zespołów twórczych

LONII, ale i jego kolorowąkroniką. Jest dużo ciekawychpomysłów, ale najważniejszeżeby utrzymać intrygę ocze-kiwania na nowe święto.

Ludmila SnigurowaFoto: E. Churszudow i KROOZjednoczenie Młodzieży Rosji

Helena Rogaczykowaśpiewa wyjątkowo ładnie

Page 7: Nr 12 (221) grudzie 2014 PISMO POLSKIE OBWODU … · 2014. 12. 22. · Nr 12 (221) grudzień 2014 PISMO POLSKIE OBWODU KALININGRADZKIEGO ukazuje się od XI 1995 r. Redakcja „Głosu

Str. 7 Nr 12 (221) grudzień 2014

DO NOWEGO JORKU PRZEZ ... SYBERIĘ!W Muzeum Obwodowym His-

torii i Sztuki w Kaliningradzie zsukcesem odbyła się wystawa zdję-

ciowa oraz koncert Romualda Koperskiego „ORosji z miłością: Syberia oczami Polaka”. Spot-kanie poprowadził Konsul RP w KaliningradzieRyszard Sosiński.

Romuald Koperski to niesamowity człowiek.Jest również podróżnikiem, jednym z pionierówwypraw samochodowych na Syberię, pilotem,pianistą, pisarzem, dziennikarzem, fotografem, atakże autorem książek „Pojedynek z Syberią”,„Przez Syberię na gapę”, „1001 Obrazów Syberii”.Oprócz tego Koperski to organizator dwóch rajdówsamochodowych „Transsyberia” (w tym międzyinnymi najdłuższego na świecie 39-dniowego raj-du „Transsyberia Gigant” długości 30.000 km trasyod Atlantyku do Pacyfiku i z powrotem) .

Teraz autor już ma za sobą dziesiątki ciekawychwypraw badawczych, a zaczęło się to wszystko

od tego, że 20 lat temu ze Szwajcarii, gdzie wtedyRomuald Koperski pracował jako muzyk, posta-nowił dostać się samochodem do... Nowego Jorku.A jak to zrobić najszybciej, poruszając się na lądzie?Tylko przez Syberię! Mimo to, że „znający się” lu-

dzie odradzali: Jak można jechać przez Rosję?Przecież pozostaniesz tam na zawsze! – Teraz dziel-ny Polak tylko się śmieje ze sceptyków. A Rosję ijej mieszkańców, ludzi różnych narodowości, poko-chał z całego serca.

W 2010 roku Romuald Koperski ustanowiłrekord, który został zapisany w Księdze RekordówGuinnessa, w najdłuższym graniu na instrumenciemuzycznym. Koncert trwał dokładnie 101 godzin8 minut i 3 sekundy.

I właśnie ten utalentowany Polak z pobliskiegoGdańska odwiedził Kaliningrad, przy czym, w prze-ciwieństwie do Syberii – po raz pierwszy w życiu.Na scenie muzeum Romuald Koperski nie ustana-wiał żadnych rekordów. Koncert rozpoczął się od

wykonania na fortepianie popularnych utworówrosyjskich kompozytorów „Czarne oczy”, „Ciem-na noc”, „Amurskie fale” i inne, natomiast pianistaskończył jak prawdziwy Polak wykonując słynnytemat Bogdana Kurylowicza z filmu „PolskieDrogi” .

Na spotkaniu autor przedstawił swoje książki oSyberii na razie w języku polskim. Jednak dyrektormuzeum Siergiej Jakimow wyraził opinię, że na-leży koniecznie przetłumaczyć je na język rosyjski.

To owocne spotkanie zostało zorganizowane(uwzględniając ochłodzenie stosunków międzysąsiadami z powodu wydarzeń na Ukrainie) w celuwzmocnienia rosyjsko-polskiej przyjaźni, przezFundację Pomocy Rosyjsko-Polskim WięziomKulturalnym Romualda Koperskiego, RosyjskieCentrum Nauki i Kultury w Gdańsku i MuzeumObwodowe Historii i Sztuki w Kaliningradzieprzy współpracy z Konsulatem Generalnym RP wKaliningradzie.

Dmitrij Osipow fot. autora Tł. R. ZinowjewaRomualdKoperski

Romuald Koperski i jego książki

R. Koperski z Głosem (w centrum).R. Sosinski (od prawej), S. Jakimow (od lewej)

W kaliningradzkiej Galerii Artystycznej 14 lis-topada odbyło się otwarcie wystawowej ekspozycjiludowego twórcy Aleksandra Słomińskiego, rzeźb i

obrazów ze zbiorów Mu-zeum Kultury Ludowejw Węgorzewie.

Powitała zgroma-dzonych mieszkańcówKaliningradu, przedsta-wicieli polonii kalinin-gradzkiej, liczną delega-cję MKL w Węgorzewiedyrektor kaliningradzkiejGalerii Artystycznej Ga-lina Zabołockaja, zazna-czając fakt poszerzeniakontaktów kaliningradz-

kiej Galerii Artystycznej z polskimi instytucjamiMuzealnymi. Dotychczas w miejscowa publicznośćw pomieszczeniach Galerii miała możliwość oglą-dania dzieł ze zbiorów Muzeum Warmii i Mazur wOlsztynie. Również z krótkim przemówieniem wimieniu Ministerstwa Kultury Obwodu Kaliningra-dzkiego zwrócił się do obecnych Nikołaj Pietierow.

Przedstawiła ekspozycję kurator wystawy AnnaBabiak-Owadz z ramienia Muzeum Kultury Ludowejw Węgorzewie. Otwierana obecnie ekspozycja jestdosyć niezwykła: autorem prac nie jest rzeźbiarz za-wodowy, lecz człowiek o którym się mówi „prawdzi-

wy mistrz ludowy”.Aleksander Słomiński,urodzony w 1885 roku,pochodził z terenówobecnie nazywanychpolskimi Kresami. Pra-cował w wielu zawo-dach: jako kowal, stel-mach, cieśla i stolarz. We

wsi nazywany był „wioskowym majstrem”. W wieku86 lat Słomiński zaczął rzeźbić swoje drewnianefigurki i malować na szkle. Ludowy artysta poświęciłrzeźbie ostatnie trzy lata życia. Najpierw nierozu-miany przez najbliższych, został doceniony przezkolekcjonerów prywatnych oraz środowisko muzeal-ników w Polsce i za granicą.

Prace Aleksandra Słomińskiego zaliczane do nur-tu nazywanego sztuką naiwną lub prymitywizmem,są autentyczne i szczere, stanowią odbicie jego włas-nej wyobraźni, fantazji i filozofii zewnętrznej, wielo-krotnie były prezentowane podczas kiermaszów i wy-staw w kraju i za granicą. Jego rzeźby to postacie zżycia codziennego, kręgu polityki i dyplomacji. Twór-ca przez swoje niepowtarzalne dzieła mówi językiemjego osobiście wyróżniającym. Nazwy rzeźb postacistworzonych przez Aleksandra Słomińskiego odz-wierciedlają niezwykłą paletę zainteresowań artysty:„Prokurator Egiptu”, „Adwokat Persji”, „Arabski ofi-cer”, „Król belgijski” i nawet „Prezydent WietnamuPołudniowego”. Wzbudzają prawdziwe zaskoczenie

tematyka prac i sposób ich wykonania. Ciosane wprosty sposób figury, wielkie szerokie dłonie prze-kazują emocje i wywołują niezwykłe wrażenie. Stwa-rzały wrażenie obecności artysty, wyglądało to takjak gdyby wyszedł na chwilkę, a na wieszaku zos-tały jego autentyczne marynarka i beret.

Uzupełnia wrażenie idodaje informacji o ludo-wym mistrzu i jego twór-czości dwujęzyczny kata-log wystawy, wydany przezMuzeum Kultury Ludowew Węgorzewie. Nieprze-ciętna ekspozycja ze zbio-rów MKL w Węgorzewiebędzie czynna do 14 grud-nia.

Warto dodać, że pop-rzedzał otwarcie wystawy polskiego mistrza ludo-wego koncert muzyki Fryderyka Chopina, zorgani-zowany przez miejskie Stowarzyszenie Chopinow-skie – utwory Chopina grali uczniowie szkół muzycz-nych Kaliningradu.

W. Wasiljew Foto: Redakcja

Wystawa z Mazur w kaliningrazdkiej Galerii Artystycznej

Wystawę wzbogaciłyplansze ze zdjęciami

mistrza

Anioł stróż iksiądz dziekan Austrii

Prócz rzeźb Aleksander Słomiński tworzyłniewielkie obrazy (prace powstały w latach 1971 - 1974)

Lotnik wietnamski -zwiedzający mogli

przejrzeć się w jegolustrzanych oczach

J. Żołnierowicz-Jewuła, A. Babiak-Owad,M. Stępniak (MKL) oraz G.Zabołockaja

Page 8: Nr 12 (221) grudzie 2014 PISMO POLSKIE OBWODU … · 2014. 12. 22. · Nr 12 (221) grudzień 2014 PISMO POLSKIE OBWODU KALININGRADZKIEGO ukazuje się od XI 1995 r. Redakcja „Głosu

Str. 8 Nr 12 (221) grudzień 2014

Projekt jest finansowany w ramach funduszy polonijnych Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej.

Название издания:„Głos znad Pregoły”/„Голос с Преголи”.Учредитель и главный редактор:Лавринович М.К.

Порядковый номер выпуска:№ 12 (221). Подписан в печать:по графику 8:00, 8.12.14;фактически 15:00, 9.12.14.Выход в свет: 11.12.14.Тираж: 500 экз.

Адрес редакции:236039, г. Калининград,ул. Б. Хмельницкого, д. 46, кв. 8.Телефоны редакции: (4012) 64 37 87,+7 962 269 2170, +48 601 057 820.Адрес в Интернете:http://www.glos-znad-pregoly.orge-mail: [email protected]

Печать:типография ООО „Флекспринт”.236001, г. Калининград,ул. Ялтинская, 66, Литер Д-14.Телефон: (4012) 35 54 76.http://www.flexprintkld.ru

Газета зарегистрирована вБалтийском территориальномуправлении МинистерстваРоссийской Федерации по делампечати, телерадиовещания исредств массовых коммуникаций.Свидетельство о регистрацииСМИ: ПИ № 4-131 от 29.07.2002 г.

Редакция не возвращает рукописей и оставляет за собой правосокращать все текстовые и графические материалы респондентов.

Музыкальная культура Кёнигсберга-Калининграда

П р оше дша яосень ознамено-валась сразу нес-колькими значи-

тельными событиями вмузыкальной жизни Кали-нинграда. Это и открытиенового концертного залаКалининградского област-ного музыкального коллед-жа имени Сергея Рахмани-нова, и международная кон-ференция „Музыкальнаякультура Кёнигсберга-Ка-лининграда”, и состояв-шиеся в рамках этой кон-ференции концерты.

Идея организаторов кон-ференции озвучить содер-

Самбия”. Трио „Камерата Сам-бия” уже более двадцати летсвоей творческой деятельнос-ти занимается возрождением

зыка эпохи барокко - концертыИоганна Валентина Медера„Jubilate Deo” и Mарцина Мель-чевского „Deus in Nomine Tuo”,ставшие музыкальным подар-ком калининградским слушате-лям от Збигнева Стемпняка(бас) из Ольштына.

Второе отделение концертабыло целиком посвящено му-зыке ХХ века. Концертная арияА. Берга „Der Wein” на стихиШарля Бодлера (исполнитель– солистка Калининградскогомузыкального театра ЕленаАртамонова) прозвучала в кон-цертной программе не случай-

Владимира Сло-бодяна и Калининградскогосимфонического оркестра подуправлением автора. Нео-бычная концертная програм-ма, охватывающая историчес-кий период от 17 до второй по-ловины 20 века, была принятапубликой с интересом и вооду-шевлением.

Завершением концертнойтриады стал концерт из про-изведений калининградскихкомпозиторов. Прозвучали во-кальные и инструментальныепроизведения Валерия Пига-нова, Анатолия Лоскутова иныне живущих и работающихв Калининграде авторов – Ви-талия Дьякова, Екатерины Из-рановой, Юрия Фебенчука.

Символично, что творческаяжизнь нового калининградс-кого концертного зала нача-лась с музыки кёнигсбергскихи калининградских композито-ров, исполненной лучшимимузыкантами Калининградадля самых широких слоёв пуб-лики. Многим шедеврам миро-вой музыкальной культуры идостойным произведениям за-

жание докладов „живым” ис-полнением музыки в концер-тах определила оригиналь-ность и неповторимость трёхконцертных программ, завер-шавших каждый рабочий деньконференции. Прозвучалипроизведения композиторов,чья жизнь и творчество в тойили иной степени связана скультурой Кёнигсберга (Кали-нинграда).

Концерт камерной музыки,открывший концертную триаду27 октября, был посвящёнтворчеству Эрнеста ТеодораАмадея Гофмана и ГерманаГётца. Квинтет для арфы иструнного квартета Гофмана ифортепианное трио Гётца ор.25 были исполнены при учас-тии известного калининград-ского коллектива „Камерата

музыкального наследия Вос-точной Пруссии. В концертепрозвучали также соната дляфортепиано в 4 руки ор.17 Г.Гётца, (исполнители – препо-даватели колледжа Ирина Фро-лакова и Юлия Николаева) идва романса (исполнитель –солистка Калининградскогомузыкального театра НадеждаДанчева). Музыка Гофмана иГётца была исполнена кали-нинградскими музыкантами слюбовью и настоящим профес-сиональным мастерством.

Второй день конференцииукрасил концерт симфони-ческой музыки, создавший, безпреувеличения, музыкальныймост между далёким прошлыми современностью. Кроме сим-фонии Э.Т.А. Гофмана, в пер-вом отделении прозвучала му-

но – впервые она была испол-нена в Кёнигсберге в 1830 годув программе Фестиваля компо-зиторов Всеобщего немецкогомузыкального союза.

Интересным завершениемвечера стал фортепианныйконцерт Аркадия Фельдмана,прозвучавший в исполнении

мечательных композиторовВосточной Пруссии и Россииещё предстоит прозвучать наэтой сцене.

Светлана ГрибовскаяДиректор Калининградского

областного музыкальногоколледжа им. С. Рахманинова

Фото: Редакция

В. Грибовский (скрипка), Н. Курьянович (скрипка), Н. Векшина (арфа),Л. Ишутина (альт), С. Грибовская (виолончель)

В. Грибовский, О. Грибовская Н. Данчева, С. Грибовская

Трио „Камерата Самбия”:Виктор Грибовский, Ольга Грибовская, Светлана Грибовская