105

NR 6/2013

Embed Size (px)

DESCRIPTION

 

Citation preview

Page 1: NR 6/2013
Page 2: NR 6/2013
Page 3: NR 6/2013

Drodzy Czytelnicy!Listopadowy numer jest wyjątkowy, ostatni w  roku 2013. Jest to wydanie specjalne – świąteczne i sylwestrowe. Nu-mer obfituje w  makijaże, które, mamy nadzieję, będą dla Was inspiracją do wykonania własnego makijażu sylwe-strowego czy na kolację wigilijną.W numerze również kilka propozycji makijaży karnawa-łowych, zabierzemy Was do Rio, Wenecji, a także Nowego Orleanu. Przeniesiemy się w  czasie do lat dwudziestych, a także i pięćdziesiątych.W ostatnich miesiącach magazyn e-makeupownia brał udział w wielu ciekawych wydarzeniach, o których poczy-tacie na łamach naszego pisma.Gorąco zachęcam do działu metamorfozy, gdzie zobaczy-cie efekty konkursowych metamorfoz na naszych czytel-niczkach, efekty są imponujące.Zapraszamy do lektury.Do zobaczenia w 2014 roku.

Serdecznie zapraszamy do lektury.

Redakcja

Redaktor naczelna Ewelina Zych

Zastępca redaktoraJoanna Chylak

Page 4: NR 6/2013

Makijaż do sesji fotograficznych 6 Lata 20. 8 Pin-up10 Karnawał na świecie – Rio12 Karnawał w Nowym Orleanie14 Sylwester – brokatowy przepych16 Duet kolorystyczny burgunda i śliwki18 Dwukolorowe usta20 Brokatowa kreska23 Miedziane powieki24 Brokat z czernią26 Kropki i kreski28 Halloween – Clown30 Halloween – Cena honoru

Makijaż z okładki32 Wenecja

Szkoła makijażu – krok po kroku34 Błyskotliwe spojrzenie38 Winne usta40 Cyrkonie 42 Makijaż z cyrkoniami dla blondynki44 Chanel Cruise Collection 2013/1446 Yves Saint Laurent na zimę 201348 Makijaż na kolację wigilijną50 Makijaż wieczorowy retro glamour

Blogosfera – makijaże gościnne52 Sylwestrowa toń54 Szmaragd i złoto56 Fioletowy błysk

Page 5: NR 6/2013

58 Sylwestrowa noc60 Makijaż świąteczny62 Sylwestrowe srebro

Tajniki wizażu i pielęgnacji64 Róże

Recenzje70 Hean72 Urodomania.com

Poznaj naszą redakcję74 Emilia

Konkursy78 Makijażowy blog roku 201382 Zmalowane inspiracje

Wydarzenia86 Warszaty „Magia koloru”90 IV Mistrzostwa Polski Wizażystów „Jesień-Zima 2013/14”91 Wywiad z Moniką Kiernicką

Metamorfozy95 Metamorfoza Pani Dagmary99 Konkursowa metamorfoza102 Zapraszamy na karnawał w Rio!

e-makeupownia

Redaktor naczelna: Ewelina Zych

Zastępca redaktora: Joanna Chylak

Korekta: Agnieszka Kaszczyszyn

Wydawca: Ewelina Zych emakeupownia

Redakcja: Katarzyna Chrapko Emilia Kuczma-Porębska Martyna Mąkosa Karolina Zientek Anna Chwieralska Milena Kornacka Ewelina Szajnar

Współpraca: Patrycja Szubska Malwina Komorowska Maya Dębska

Skład: Piotr Kuliga

Kontakt: [email protected] 609108012

Page 6: NR 6/2013

lata 20. Makijaż do sesji fotograficznych

Page 7: NR 6/2013

Lata 20.

Lata 20. to przełomowy i rewo-lucyjny okres w życiu kobiet.

Wielkie zmiany nastąpiły nie tylko w stylu życia i ubiorze, ale również w makijażu. Stał się on mocny, wyrazisty. Podkreślano i brwi, i oczy, i usta. Na topie były

7s t r o n a

cienkie brwi – proste lub wygię-te, usta pociągnięte mocną po-madką z wyraźnie zaznaczonym łukiem i optycznie pomniejszo-ne. Twarz pozostawała jasna, ożywiona jedynie różem. w ma-kijażu oczu dominowały ciem-

Makijaż i zdjęcia:Katarzyna Chrapko

http://tylkokasiaa.blogspot.ie/

ne kolory i mocne podkreślenie wewnętrznej części załamania powieki. Moja propozycja to zabawa trendami lat 20. Trochę mroczna, trochę przerysowana. Kojarzy mi się z  filmem Wielki Gatsby (2013) i niemym kinem.

s t r o n a 7

Page 8: NR 6/2013

pin-up Makijaż do sesji fotograficznych

Page 9: NR 6/2013

Pin-up

Makijaż w  stylu pin-up to przede wszystkim czarna

kreska, mocno podkreślone załamanie powieki i  soczyste, czerwone usta. Dziewczyna pin-up jest zalotna, uwodzi spojrzeniem, a czerwone usta dodają jej charakteru. Co jed-nak, gdy klasyczna wersja ma-kijażu pin-up nam się znudzi? Wystarczy zaledwie mały tu-

ning, aby odmienić cały makijaż i dodać mu nieco szaleństwa. Czarna kreska, którą malujemy nad linią górnych rzęs musi być tym razem odrobinę grubsza. Brokatowym, złotym linerem, na wcześniej namalowanej kre-sce, robimy małe kropki. Rzęsy podkreślamy delikatnie, tak aby nie zasłoniły całkowicie złotych kropek. Usta pozostają klasycz-

nie czerwone. Gdy źle czujecie się w złocie, możecie śmiało za-stąpić je srebrem, a usta pokryć fuksjową szminką – będzie do-brze komponować się z chłod-nym srebrem.

Makijaż i zdjęcia:Makijaż i zdjęcie: Joanna Chylak

http://joannapanna.blogspot.com/

s t r o n a 9

Page 10: NR 6/2013

karnawał na świecie – rio Makijaż do sesji fotograficznych

Page 11: NR 6/2013

Karnawał na świecie – Rio

Karnawał w  Rio jest najbar-dziej znanym karnawałem

na świecie. Gorące tańce, poły-skujące stroje oraz przepiękne pióropusze są idealną inspira-cją do wykonania makijażu. Tworząc takie barwne i błysz-czące makijaże, możemy choć na chwilę przyłączyć się do za-

bawy i razem z Brazylijczykami świętować radość życia. Okres karnawałowy w Polsce również daje nam zielone światło dla eksperymentów makijażo-wych. Możemy stać się kim-kolwiek chcemy chociażby na jeden wieczór. Zapomnijmy więc na ten moment o szarej

rzeczywistości i pozwólmy so-bie na odrobinę szaleństwa.

Makijaż i zdjęcia:Karolina Zientek

www.karolinazientek.blogspot.com

s t r o n a 11

Page 12: NR 6/2013

karnawał w nowym orleanie Makijaż do sesji fotograficznych

Page 13: NR 6/2013

Karnawał w Nowym Orleanie

Wielkimi krokami zbliża się Sylwester i co za tym

idzie, karnawałowe szaleństwo. Dziś zabieramy Was w szaleń-czą podróż do państw, gdzie na karnawał czeka się cały rok i jest on wizytówką każdego miesz-kańca. Naszym przystankiem będzie Nowy Orlean. Wiecie czym wyróżnia się karnawał w tym kraju?W Nowym Orleanie, najwięk-szym mieście położonej na południu USA Luizjany, odbywa się co roku jeden z najstarszych na świecie karnawałów – Mar-di Gras. Tradycja tego święta przywędrowała do Ameryki z  Paryża. w  XVIII wieku, przed okresem wielkiego postu, orga-nizowane były bale maskowe, których zakazano jednak wraz z  nadejściem hiszpańskiego panowania. Już w  państwie amerykańskim tradycja karna-wałowych zabaw powróciła, a wraz z nią narodził się zwyczaj świętowania na ulicach Nowe-go Orleanu.

Tradycją podczas Mardi Gras są też podarki dla tłumów, zwane throws, które są zrzucane z plat-form. Zwykle są to kolorowe koraliki.

Makijaż i zdjęcia:Milena Kornacka

http://milenabeautyart.blogspot.com/

s t r o n a 13

Page 14: NR 6/2013

sylwester – Brokatowy przepych Makijaż do sesji fotograficznych

Page 15: NR 6/2013

Sylwester – brokatowy przepych

Zbliża się czas Sylwestra. Że-gnamy stary rok a  witamy

nowy. Jest to czas na huczną zabawę, przemyślenia, toasty oraz pokazy sztucznych ogni.Noc sylwestrowa jest jedyną w swoim rodzaju.W tym dniu nie można się obyć bez makijażu, w którym może-my poszaleć do woli, cekinów, brokatu, cyrkonii, długich i pięk-nych rzęs, zmysłowych ust, które przykują uwagę innych gości.Makijaż musi być oszałamiający.W moim makijażu postawiłam właśnie na brokat oraz ozdoby z cyrkonii.Wykonałam delikatny, szary „dy-mek” oraz pomalowałam usta w kolorze soczystej fuksji.

15s t r o n a

Makijaż i zdjęcia:Martyna Joanna Mąkosa

http://facebook.com/martyna.makosa

s t r o n a 15

Page 16: NR 6/2013

Duet kolorystyczny burgunda i śliwki

Śliwkowy burgund, eleganc-ki i  tajemniczy… jest obo-

wiązkowym kolorem w  tym sezonie. To radykalne, wyraziste kolory, które doskonale prezen-tują się w  nieco zimniejszym świetle. Klasyczne smoky eyes w  tym nietypowym śliwkowo--burgundowym odcieniu jest

propozycją dla bardziej odważ-nych o chłodnych tonach urody. Na ustach także rządzi burgund i wszelkie odcienie fioletu. Poza klasycznym makijażem z  uży-ciem konturówki można również nieco niedbale wklepać szminkę w usta tak, aby granice nie były zbyt wyraźne.

Makijaż i zdjęcia: Emilia Kuczma-Porębska

http://emalia3077.blogspot.com/

Page 17: NR 6/2013

s t r o n a 17

Page 18: NR 6/2013

dwukolorowe usta Makijaż do sesji fotograficznych

Page 19: NR 6/2013

Dwukolorowe usta

Idealny makijaż to nie tylko pięknie pomalowane oko, ale

także ładnie i ciekawie pomalo-wane usta. Hitem od kilku sezo-nów były włosy ombre, a potem pomysł przeszedł także na usta. Tak jest i tej jesieni. Pomysł ten został zaczerpnięty z pokazów Ungaro. Usta są wyraziste, mocno zaak-centowane i dwukolorowe. Na pewno żadna z Was nie pozo-stanie niezauważona.Okres jesienny oraz zimowy jest raczej szary i  mało kolorowy, dlatego warto poeksperymen-tować w ten oto sposób.Kolory na ustach nie muszą być w odcieniach różu w połączeniu z czerwienią/pomarańczą. Możemy łączyć nawet te neu-tralne kolory. Ja postawiłam na kolor inten-sywnej czerwieni oraz inten-sywnej pomarańczy, taka kolo-rystyka kojarzy mi się z piękną polską jesienią, kiedy w takie nie-samowite odcienie przebarwiają się liście.

Makijaż i zdjęcia:Martyna Joanna Mąkosa

http://facebook.com/martyna.makosa

s t r o n a 19

Page 20: NR 6/2013

Brokatowa kreska Makijaż do sesji fotograficznych

Page 21: NR 6/2013

Brokatowa kreska

Makijaż i zdjęcia:Ewelina Zych

http://pedzlem-malowane.blogspot.com/Modelka:

Justyna Staworzyńska

Prosty i efektowny makijaż to nasza propozycja na karnawał lub sylwestrową noc. Makijaż prosty w wykonaniu, z delikatnym

akcentem w postaci brokatowej kreski.My prezentujemy makijaż w czerni i żółtym złocie, ale można dowolnie modyfikować kolorystykę kresek, możemy użyć róż-nych, kolorowych eyelinerów.

s t r o n a 21

Page 22: NR 6/2013
Page 23: NR 6/2013

Miedziane powieki

Makijaż i zdjęcia:Emilia Kuczma-Porębska

http://emalia3077.blogspot.com/

Kolor miedzi jest jednym z tren-dów w  sezonie jesień-zima

2013/2014.Miedziane cienie pięknie pod-kreślają i wydobywają kolor tę-czówki, dodając przy tym głębi spojrzeniu. Ten kolor stworzony jest dla osób o zielonych i orze-chowych tęczówkach. Niewąt-pliwie jest to też idealny kolor

dla kobiet o ciepłej tonacji, jak i ognistych rudych włosach. Przy takim makijażu oczu kości policz-kowe zaznacz bronzerem, a usta pomadką w cielistozłotych tona-cjach. Możesz zdecydować się na metaliczną wersję miedzianego cienia w połączeniu z czarną kre-ską i  starannie pomalowanymi rzęsami, bądź poeksperymen-

tować i  stworzyć coś bardziej kreatywnego, chociażby na po-trzeby sesji fotograficznej czy też dla samej satysfakcji i  zabawy makijażem.

s t r o n a 23

Page 24: NR 6/2013

Brokat z czernią Makijaż do sesji fotograficznych

Page 25: NR 6/2013

Brokat z czernią

Makijaż i zdjęcia:Ewelina Zych

http://pedzlem-malowane.blogspot.com/

Niedługo nasze czytelniczki będą szykować się na zaba-

wę sylwestrową, dobrze zawcza-su pomyśleć o kreacji i makija-żu, lepiej nie zostawiać tego na ostatnią chwilę.Naszą propozycją jest maki-jaż dla mniej odważnych Pań,

które nie lubią za bardzo sza-leć z makijażem, lecz chciałyby, aby makijaż sylwestrowy był tym wyjątkowym i różnił się od tego codziennego. Zapraszamy do naszej propozycji.Nie potrzebujemy góry cieni do powiek, wystarczy dobry eyeli-

ner w czarnym kolorze i odrobi-na złotego brokatu, a możemy wyczarować makijaż idealny na tę sylwestrową noc.

s t r o n a 25

Page 26: NR 6/2013

kropki i kreski Makijaż do sesji fotograficznych

Page 27: NR 6/2013

Kropki i kreski

Makijaż i zdjęcia:Ewelina Zych

http://pedzlem-malowane.blogspot.com/Modelka:

Gosia

Kropki i kreski w makijażu? Tak, zgadza się – w tym sezonie

jest to bardzo modne połącze-nie. My jednak wyszliśmy trochę poza trendy i przygotowaliśmy szaloną interpretację tematu.Makijaż nie jest wyjściowy, mo-żemy zainspirować się nim na bal karnawałowy lub po prostu wykorzystać do sesji zdjęciowej.Nasza propozycja należy do ma-kijaży artystycznych, nie wyko-namy tego makijażu w 5 minut – potrzebujemy na to troszkę więcej czasu. Świetnie będzie się prezentować również w pięk-nych intensywnych i mocno na-syconych barwach.Takim makijażem na balu karna-wałowym na pewno zwrócisz na siebie całą uwagę, ale do odważ-nych świat należy.

s t r o n a 27

Page 28: NR 6/2013

halloween – clown Makijaż do sesji fotograficznych

Page 29: NR 6/2013

Clown

Makijaż i zdjęcia:Anna Chwieralska

http://okiem-kredka-malowane.blogspot.com/

Koniec października to czas zabaw halloweenowych.

Już kilka lat temu w  naszym kraju przyjęła się ta tradycja i choć jest wielu przeciwników tego dnia, to nikt nie może za-rzucić braku pomysłowości na upiorne przebrania, kostiumy i  charakteryzacje. Ten dzień kieruje się zasadą im straszniej, tym lepiej. Królują upiory, duchy, zombie, szkielety oraz clowny i właśnie tymi ostatnimi postanowiłam się zainspirować. Clown, jako postać, ma na celu rozbawie-nie i niewątpliwie kojarzy się z  komedią. Jednak dla mnie ma i mroczniejszą stronę, którą starałam się wydobyć i poka-zać tym makijażem. Charakte-rystycznymi kolorami w  ma-kijażu jest biel i czerwień, dla podkreślenia grozy dodałam także mnóstwo czerni.

s t r o n a 29

Page 30: NR 6/2013

halloween – cena honoru Makijaż do sesji fotograficznych

Page 31: NR 6/2013

Cena honoru

Makijaż i zdjęcia:Karolina Zientek

www.karolinazientek.blogspot.com

W mrocznym i  w pewnym sensie magicznym czasie

Halloween, każdy może stać się tym kim chce i bezkarnie wszyst-kich straszyć swoim wyglądem. Można stać się krwawą postacią rodem z  najpopularniejszych horrorów lub filmów fantasy. Swoją stylizacją można również manifestować swoje przekona-nia lub zaprotestować przeciwko

sprawom, z którymi się nie zga-dzamy. Ja postanowiłam prze-obrazić się w żołnierza i przed-stawić siłę kobiety. Cięte, krwawe rany na twarzy mają symbolizo-wać gotowość do poświęceń, kiedy przychodzi nam walczyć o to, co jest dla nas ważne. Rany są głównym elementem tej cha-rakteryzacji, dlatego chciałam, aby wyszły realistycznie. Do ich

wykonania użyłam gazy, kleju do ciała, masy plastycznej, kamufla-ży, czarnej farby oraz sztucznej krwi. Mam nadzieję, że tak ucha-rakteryzowanej kobiety wystra-szy się nawet najstraszniejszy zombie...

s t r o n a 31

Page 32: NR 6/2013

wenecja Makijaż z okładki

Page 33: NR 6/2013

Wenecja

Kolejnym przystankiem w na-szej makijażowej podróży

będzie karnawał w  Wenecji, który ma wspaniałą historię i tradycję.Dawniej, na czas karnawału zawieszane były obowiązujące normy i  zakazy. By móc bez-karnie i  anonimowo przekra-czać bariery, sięgano po maski i przebrania. Tak zostało do dziś. Eleganckie stroje, peruki i maski są nieodłącznym elementem uczestników weneckiej zaba-wy. w ostatnich latach tworzy się coraz więcej masek karna-wałowych robionych ręcznie. Moją inspiracją była właśnie słynna maska wenecka, która jest misternie zdobiona, a dzięki niej każdy może choć na chwi-lę wcielić się w inną rolę i prze-nieść do magicznej Wenecji.

Makijaż i zdjęcia:Anna Chwieralska

http://okiem-kredka-malowane.blogspot.com/

s t r o n a 33

Page 34: NR 6/2013

Błyskotliwe spojrzenie Szkoła makijażu – krok po kroku

Karnawał to czas, w którym można sobie pozwolić na odrobinę więcej szaleństwa w makijażu, pozwala nam na większą dawkę kreatywności i swobody. Błysk i blask to niewątpliwe atrybuty

tego okresu. Króluje mieniący się przepych. Gwarancją dobrego samopoczucia podczas imprezy karnawałowej jest nie tylko odpowiedni strój, ale i oczywiście niebanalny makijaż :) Oto moja propo-zycja! Postawiłam na makijaż kreatywny, skąpany w błyszczącym, mieniącym się brokacie i cyrkonii. Zobacz, jak wykonać go krok po kroku!

Na całą twarz aplikujemy bazę pod podkład, a po niej sam podkład, niedoskonałości ukrywamy pod warstwą korektora. Cienie pod oczami ukrywamy pod warstwą płynnego korektora, który delikatnie rozprowadzamy pędzelkiem, na koniec delikatnie wklepując palcem .Całość utrwalamy niewielką ilością pudru sypkiego. Policzki podkreślamy chłodnym różem, a samą twarz subtelnie modelujemy pudrem brązującym w jasnym odcieniu.

Page 35: NR 6/2013

Błyskotliwe spojrzenie spod zalotnych rzęs

W wewnętrznym kąciku oka aplikujemy cień w kolorze czar-nym, w celu zaakcentowania tej części oka.

Małym pędzelkiem malujemy czarnym cieniem linie na powiece – w kształcie takiej „fali” wywiniętej ku zewnętrznej części oka, a następnie aplikujemy fioletowy cień w we-wnętrznym kąciku oka, tuż za czarnym, ładnie łącząc oba kolory i rozcierając je.

Środkową część ruchomej powieki pokrywamy jasnym, odświeżającym, połyskliwym odcieniem chłodnego błękitu, również starając się spójnie połączyć z pozostałymi odcie-niami. Zewnętrzny kącik akcentujemy aż pod linie wcześniej namalowanej „fali”. Cień w kolorze chłodnej mięty rozcieramy, łącząc spójnie wszystkie cienie.

Tuż nad nadanym kształtem gotowej wymalowanej powie-ki, malujemy czarnym cieniem i tym samym pędzelkiem co wcześniej, kolejne fantazyjne linie/fale.

Przy pomocy kleju do rzęs zakrywamy brwi, naklejając wcze-śniej wycięty w kształcie umożliwiającym ich zakrycie, bro-katowy ozdobny papier w kolorze liliowym. Następnie, tuż pod drugą namalowaną linią, aplikujemy pędzelkiem brokat w odcieniu turkusowym, natomiast pod dolną powieką, na całej jej długości, aplikujemy brokat w identycznym odcieniu liliowym jak nasze „papierowe” brwi, również ten sam odcień brokatu, tym samym pędzelkiem aplikujemy tuż nad pierw-szą namalowaną linią w zewnętrznym kąciku, czarne – wcze-śniej namalowane – linie/fale akcentujemy mocniej czarnym eyelinerem, doklejamy zarówno w wewnętrznym kąciku czarną cyrkonię, jak i trzy po zewnętrznych stronach powieki.Rzęsy, tuż przed malowaniem, dla lepszego efektu podkręca-my zalotką.

Starannie tuszujemy górne i dolne rzęsy, po czym doklejamy fantazyjne, zmodyfikowane trochę przeze mnie w zalotnym kształcie rzęsy, do których zostały doklejone w zewnętrznych końcach trzy dłuższe, wycięte z tego samego brokatowego papieru w kolorze liliowym, w jakim są brwi i brokat na dolnej powiece. Usta umalowane zostały w niebieskim odcieniu pod kolor paznokci modelki, a na nie doklejone wycięte, również z tego samego brokatowego papieru, geometryczne kształty.

Włosy wiążemy w kucyk, niewielkie pasma z przodu twarzy wyciągamy i pokrywamy żelem, formując fantazyjne spirale wokół twarzy. Gotowe!

1

2

3

4

5

6

7

1 2

3 4

5 6

7

Zdjęcia: Sasha LomakinModelka: Katarina Zwierink

Makijaż, włosy: Emilia Kuczma-Porębska

s t r o n a 35

Page 36: NR 6/2013
Page 37: NR 6/2013

s t r o n a 37

Page 38: NR 6/2013

winne usta Szkoła makijażu – krok po kroku

Page 39: NR 6/2013

Winne usta

Jednym z  popularniejszych trendów tej jesieni są mocne usta. Bordo, fiolet czy odcienie wina królują na naszych ustach. Najbardziej pożądane jest matowe wykończenie, wybieramy szminki,

które nie dają dużego błysku. Dobrym uzupełnieniem do tak pomalowanych ust będzie ciemne, przydymione oko. Przy tak mocnym makijażu należy ze szczególną starannością zadbać o wygląd cery – powinna być nieskazitelna. Korektorem zamaskujemy wszelkie niedoskonałości, cienie pod oczami czy zaczerwienienia, a kryjący podkład wyrówna koloryt cery. Aby twarz nie wyglądała zbyt płasko, wystarczy sięgnąć po bronzer w chłodnym odcieniu i podkreślić nim policzki. Przy makijażu ust pamiętajmy o wcześniejszym peelingu ust – matowe, ciemnie kolory mają tendencję do pod-kreślania każdej nierówności. Kontur ust obrysujemy konturówką w odcieniu ust – przytrzyma ona w ryzach ciemną szminkę.

Górną, ruchomą powiekę podkre-ślamy czarnym cieniem. Cień wycią-gamy na zewnątrz, tworząc kształt kociego oka.

Posiłkując się cielistym cieniem, roz-cieramy granice czerni.

Dolną powiekę delikatnie zaznacza-my czernią.

1 2 3

Rzęsy malujemy dwoma warstwa-mi tuszu. Makijaż oka jest gotowy.

Usta obrysowujemy cielistą kontu-rówką.

Pokrywamy usta ciemną, matową pomadką.

4 5 6

Makijaż i zdjęcia:Makijaż i zdjęcie: Joanna Chylak

http://joannapanna.blogspot.com/

s t r o n a 39

Page 40: NR 6/2013

cyrkonie Szkoła makijażu – krok po kroku

Makijaż i zdjęcia:Milena Kornacka

http://milenabeautyart.blogspot.com/

Page 41: NR 6/2013

Cyrkonie

Bal karnawałowy czy impreza – biżuteria to coś, co dopełnia nasz wizerunek na taką okazję. a co powiecie na ozdobienie nią twarzy? Może cyrkonie to właśnie to, czego szukacie dla siebie? Prosta

sukienka, gładka skóra i błysk. Dziś mam dla Was makijaż przyozdobiony właśnie tymi drobiazgami.Moja propozycja to makijaż, który łączy elegancką czerń i połyskujące srebro. Będzie dobrze wyglądał u szatynek i brunetek.Może będzie to dla Was inspiracja, by zabłysnąć wśród znajomych w Sylwestra lub na balu karnawa-łowym? Zapraszam do zabawy, w kilku krokach pokażę Wam, jak ja to zrobiłam. Czarujcie.

Na powieki nakładam bazę i  ca-łość pokrywam cielistym cieniem.

Sięgam po czarny cień i  od ze-wnętrznego kącika aż po załama-nie powieki robię smolistą smugę.

Całą ruchomą powiekę pokrywam srebrzystym iskrzącym cieniem.

1 2 3

Na srebrny cień aplikuję brokat w tym samym kolorze.

Całe oko obrysowuję czarną kred-ką. Linię górnych rzęs poprawiam czarnym eyelinerem, wykańczając kreskę do góry.

Kreskę na dolnej powiece rozma-zuję czarnym cieniem.

4 5 6

7 8

W wewnętrzny kącik dolnej po-wieki nakładam srebrny brokat.

Tuszuję rzęsy i doklejam sztuczne.

9

Makijaż oka wykańczam dokle-jeniem cyrkonii w różniej konfi-guracji. Biżuteria gotowa.

s t r o n a 41

Page 42: NR 6/2013

makijaż z cyrkoniami dla Blondynki Szkoła makijażu – krok po kroku

Page 43: NR 6/2013

makijaż z cyrkoniami dla Blondynki Szkoła makijażu – krok po kroku

Makijaż z cyrkoniami dla blondynki

Blondynkom nie zawsze pasuje mocny makijaż albo po prostu źle się w takim czują. Planując maki-jaż na wyjście, na przykład na bal w karnawale, by zabłysnąć wśród znajomych warto postawić na

błysk oraz na przykład ozdoby, takie jak cyrkonie. Kilka błyskotek w okolicy oka i delikatny makijaż to świetne połączenie dla subtelnej urody, do wyjścia wystarczy prosta kreacja.

Na powieki aplikuję korektor roz-świetlający Hean.

Nakładam matowy, brzoskwiniowy cień w  zewnętrzne kąciki i  rozcie-ram aż po załamanie.

Na wcześniej nałożony cień nakła-dam cień z drobinkami, które pięk-nie odbijają światło.

1 2 3

Czarną kredką rysuję kreskę wzdłuż górnej linii rzęs.

Kreskę rozcieram brązowym cie-niem.

Tuszuję rzęsy.

4 5 6

Na środek górnej powieki aplikuję złoty brokat.

W kąciki przyklejam cyrkonie.

7 8

Makijaż i zdjęcia:Milena Kornacka

http://milenabeautyart.blogspot.com/

By przeistoczyć ten maki-jaż w coś ciekawszego, na przykład na sesję zdjęciową, nakładam te same cienie na skórę twarzy, szyi i dekoltu. Przyklejam różnej wielkości cyrkonie i złotym eyelinerem maluję wzorki

9

s t r o n a 43

Page 44: NR 6/2013

chanel cruise collection 2013/14 Szkoła makijażu – krok po kroku

Page 45: NR 6/2013

Rzęsy tuszujemy czarną maskarą, możemy również przykleić kilka kępek rzęs lub rzęsy w pasku.

Korygujemy owal twarzy bronzerem, podkreślamy różem kości policzkowe.

Usta pokrywamy jasną po-madką.

Chanel Cruise Collection 2013/14

Prosty i efektowny makijaż od Chanel to nasza propozycja makijażu na Sylwestra, lecz nie tylko, może służyć również jako inspiracja do wykonania wieczorowego makijażu do klubu czy na imprezę.

chanel cruise collection 2013/14 Szkoła makijażu – krok po kroku

Makijaż zaczynamy od przy-gotowania cery, aplikujemy na całą twarz bazę pod makijaż, następnie nakładamy kryjący podkład na całą twarz, miejsca tego wymagające pokrywamy korektorem, całość matujemy pudrem sypkim.

Całą powiekę pokrywamy jasnym, matowym, beżowym cieniem do powiek.

Czarnym eyelinerem w żelu, cieniutkim pędzelkiem, rysu-jemy mocną i bardzo grubą kreskę, praktycznie na całą ruchomą powiekę. Dobrze zacząć jest wykonywać ten makijaż oka od dolnej powieki, ponieważ łatwiej nam wy-znaczyć linię, gdzie powinna zacząć się czarna kreska.

Podkreślamy dolną powiekę niebieską kredką do powiek, następnie aplikujemy na nią niebieski cień do powiek.

Korygujemy i przyciemniamy brwi.

1

2

3

4

5

8

Makijaż i zdjęcia: Ewelina Zych

http://pedzlem-malowane.blogspot.com/Modelka: Monika

6

7

s t r o n a 45

Page 46: NR 6/2013

yves saint laurent na zimę 2013 Szkoła makijażu – krok po kroku

Makijaż i zdjęcia: Kasia Chrapko

http://tylkokasiaa.blogspot.com/

Page 47: NR 6/2013

Yves Saint Laurent na zimę 2013

s t r o n a 47

Mój makijaż to odwzorowanie looku Downtown Girl – Electric Chic prezentowanego przez YSL. Oryginał wykonany jest przepiękną i rzucającą się w oczy paletką City Drive Arty, w której znaj-

dziemy neonową zieleń, dwa odcienie szarości oraz głęboki niebieski. Ja swój makijaż wykonałam cieniami innej marki, jednak w podobnej kolorystyce. Makijaż ten jest bardzo odważny, rzucający się w oczy i wyrazisty. Myślę, że można się pokusić o wykonanie go na karnawałową imprezę albo sesję fotograficzną. Jeśli jednak jest on dla Was za mocny, to można jedynie zainspirować się połą-czeniem kolorystycznym i stworzyć mniej wyrazisty look, wykorzystując te piękne kolory.Zachęcam do wypróbowania.

Na całą powiekę nakładamy na-sycony niebieski cień (można na-łożyć go na bazę, białą kredkę lub na mokro, aby wzmocnić pigmen-tację). Wyciągamy go w zewnętrz-nym kąciku.

Zieleń nakładamy nad niebieski kolor.

Na wcześniej aplikowany cień nano-simy połączenie neonowych odcie-ni zieleni i żółci.

2 3

Zieloności rozcieramy ku górze. Dolną powiekę zaznaczamy grafito-wym cieniem z  połyskującymi dro-binkami.

Dokładnie rozcieramy cień na dolnej powiece. Natomiast na górnej powiece podkreślamy linię rzęs czarnym linerem bądź czarnym cieniem na mokro.

5 6

Linię wodną przyciemniamy czar-ną kredką oraz ponownie rozciera-my dolną powiekę.

Mocno tuszujemy rzęsy.

8

1

4

7 9

Malujemy usta bordową czerwienią.

s t r o n a 47

Page 48: NR 6/2013

makijaż na kolację wigilijną Szkoła makijażu – krok po kroku

Page 49: NR 6/2013

Makijaż na kolację wigilijną

Na powieki nakładam biały korek-tor HIGH DEFINITION EYE MIX, któ-ry stanowi dobrą bazę pod cienie. Na to cielisty cień.

Na całą ruchomą powiekę aż po załamanie aplikuję chabrowy cień.

Na załamanie powieki aplikuję cień w kolorze zgniłej zieleni i rozcieram go dokładnie.

2 3

Oko obrysowuję czarną kredką i  czarnym cieniem rozcieram jej granice.

Na zewnętrzny kącik dolnej powieki nakładam ten sam zielony cień.

Rzęsy dokładnie maluję czar-nym tuszem GIGANT SHOCK PROFESSIONAL XXL VOLUME.

5 6

Na policzki aplikuję róż w pięknym kolorze satynowego różu SATIN BLUSH. Usta wypełniam pomadką VITAMIN COCKTAIL 89 BERRY SHAKE.

1

4

7

Za parę tygodni Wigilia, nasze serca przygotowują się na ten radosny czas. Domy zaczną pach-nieć leśnymi drzewkami, na których pojawią się piękne i kolorowe ozdoby. Zaczniemy pichcić

same dobroci na wigilijne stoły, z radością oczekując pierwszej gwiazdki. Tak i właśnie takie przy-gotowania robimy dla rodziny co roku, a czy w tym czasie myślimy też o sobie? Czy planujemy, jak same będziemy wyglądać? Dlatego też z okazji nadchodzących świąt mam dla Was propozycję makijażu na Wigilię. Moja propozycja będzie odważna i sprawi, że każda z nas będzie mogła poczuć się wyjątkowo. Na twarz aplikuję BB cream marki HEAN, jako bazę, który świetnie wyrówna koloryt i będzie ładnie utrzymywał cały makijaż. Kolejno nakładam cienką warstwę podkładu, korektor HIGH DEFINITION pod oczy i na wszelkie niedoskonałości. Wszystko pokrywam mgiełką mineralnego pudru bambusowego HIGH DEFINITION BAMBOO FIXER POWDER.

Makijaż i zdjęcia:Milena Kornacka

http://milenabeautyart.blogspot.com/

s t r o n a 49

Page 50: NR 6/2013

makijaż wieczorowy retro glamour Szkoła makijażu – krok po kroku

Makijaż i zdjęcia: Kasia Chrapko

http://tylkokasiaa.blogspot.com/

Page 51: NR 6/2013

Makijaż wieczorowy retro glamour

Na powiekę nakładamy bazę pod cienie, a matowy, jasny cień apliku-jemy w wewnętrznym kąciku i pod brwią.

Jasny cień dokładnie rozcieramy. Robimy wstępny zarys kreski. Ja ro-bię to cieniem, gdyż w razie niepo-wodzenia cień łatwiej skorygować niż trwały liner.

2 3

Dopracowujemy kreskę na górnej oraz dolnej powiece.

Wykonujemy złotą kreskę ponad kre-ską czarną. Ja zrobiłam to złotym, syp-kim cieniem i płynem duraline. Moż-na zrobić to również złotym linerem.

Intensywnie czarnym i  trwałym linerem (np. żelowym) robimy kreskę na wcześniejszym szkicu.

5 6

1

4

Moja propozycja to unowocześniona wersja makijażu retro glamour. Mam na sobie klasyczną, mocną, smoliście czarną kreskę oraz ciemne usta. Jednak makijaż nabrał nowoczesnej nuty

dzięki złotej kresce i cieniowanym ustom. Sztuczne rzęsy perfekcyjne dopełniają taki elegancki, wie-czorowy wizerunek. Myślę, że makijaż ten świetnie sprawdzi się na wszelkie wielkie wyjścia. Czy będzie to elegancka ko-lacja w gronie przyjaciół, czy randka z ukochanym. Jeśli makijaż wydaje Ci się zbyt mocny, wystarczy zrobić mniej wyrazisty obrys oka lub zrezygnować z doklejenia sztucznych rzęs. Zachęcam do wypróbowania.

Na wolną przestrzeń dolnej powie-ki nakładamy jaśniejszy, złoty cień i rozcieramy go z czarną linią.

Doklejamy sztuczne rzęsy i  tuszu-jemy własne.

Malujemy usta w stylu ombre, uży-wając dwóch odcieni pomadki.

8 97

s t r o n a 51

Page 52: NR 6/2013

sylwestrowa toń Blogosfera – makijaże gościnne

Page 53: NR 6/2013

Zanim eyeliner zaschnie, pre-cyzyjnym pędzelkiem nakła-damy czarny brokat.

Tuszujemy rzęsy i doklejamy połówki sztucznych rzęs.

Oczyszczamy twarz, usuwając z niej osypany brokat i na-kładamy podkład i korektor w miejsca, które tego wyma-gają.

Na całą twarz nakładamy puder sypki, następnie kontu-rujemy twarz bronzerem, na policzki nakładamy róż, a na kości policzkowe rozświetlacz.

Usta malujemy pomadką w kolorze nude.

Sylwestrowa toń

Sylwester to taka noc w roku, kiedy każda kobieta chce wyglądać pięknie i zwracać na siebie uwagę innych. Najczęściej na parkiecie króluje „mała czarna”, więc makijaż może mieć w sobie odrobinę

koloru, który z pewnością zwróci uwagę niejednej osoby. Połączenie czerni, błękitu i turkusu zakoń-czone brokatową kreską.Jak zrobić taki makijaż.

Na powiekę nakładamy bazę pod cienie, by trzymały się one całą noc. Następnie w ze-wnętrznym kąciku nakładamy czarny, matowy cień i delikat-nie rozcieramy granice.

Na środek powieki nakładamy metaliczny cień w kolorze intensywnego niebieskiego. Cieniem tym pokrywamy rów-nież granicę czarnego cienia.

Turkusowy cień łączymy z wodą lub Duraline i pokry-wamy nim wewnętrzny kącik.

Czystym pędzelkiem rozcie-ramy dokładnie wszystkie granice, pod łuk brwiowy na-kładamy jasny cień i ponownie rozcieramy.

Na dolną powiekę nakładamy cienie w tej samej kolejności jak na powiece górnej. Wszyst-ko dokładnie rozcieramy.

Na górnej powiece malujemy kreskę eyelinerem w żelu, wyciągając ją w zewnętrznym kąciku.

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Makijaż i zdjęcia: Malwina Komorowskalyssa799.blogspot.com

s t r o n a 53

Page 54: NR 6/2013

szmaragd i złoto Blogosfera – makijaże gościnne

Page 55: NR 6/2013

Szmaragd i złoto – makijaż sylwestrowy

Makijaż i zdjęcia:Aurelia Gałązka

http://azu-usagi.blogspot.comwww.facebook.com/

AureliaGalazkaWizaz

Sylwester to czas przepychu, błyszczących brokatów i cyr-

konii migoczących w  sztucz-nym świetle. Każda kobieta pragnie w tym dniu wyglądać zjawiskowo i niepowtarzalnie. Przygotowałam na tę okazję niebanalny makijaż, idealny do czarnej lub zielonej sukienki ozdobionej koronkami.W zewnętrznym kąciku oka roztarłam dokładnie czarny cień, kierując go do środka powieki. Na środkowej części powieki nałożyłam sporą ilość szmaragdowego, perłowego cienia i  roztarłam go do góry oraz w  kierunku zewnętrzne-go kącika. Wewnętrzny kącik zaakcentowałam cytrynowym, perłowym cieniem. Na całą powiekę nałożyłam delikat-nie połyskujący na niebiesko pyłek. Linię wody pokryłam czarną wodoodporną kredką, następnie roztarłam ją lekko w  dół czarnym cieniem. Na dolnej powiece, na odcinku od

środka do wewnętrznego ką-cika, położyłam niewielką ilość tego samego szmaragdowego cienia. Na całej długości górnej powieki namalowałam broka-tem pomieszanym z  płynną bazą grubą złotą kreskę. Dol-ną powiekę w  wewnętrznym kąciku zaznaczyłam zielonym

brokatem. w  zewnętrznym i  wewnętrznym kąciku przy-kleiłam klejem do rzęs zielone połyskujące cekiny. Żeby nadać spojrzeniu koci charakter, moc-no wytuszowałam rzęsy i dokle-iłam połówki sztucznych. Usta zaakcentowałam przepiękną amarantową pomadką. Aby makijaż trzymał się całą noc, całość należy utrwalić fixerem w sprayu. I gotowe! z  takim makijażem możemy ruszać na podbój świata.`

s t r o n a 55

Page 56: NR 6/2013

Fioletowy Błysk Blogosfera – makijaże gościnne

Page 57: NR 6/2013

Fioletowy błysk

Na powiekę nakładamy bazę pod cienie, by trzymały się one całą noc. Następnie wewnętrzny i zewnętrzny kącik oka pokrywamy śliwkowym cieniem. Rozcieramy granice.

Środek powieki zostawiamy czysty. By wzmocnić kolor, na śliwkowy cień nakładamy połyskujący pig-ment w  odcieniu intensywnego fioletu i ponownie rozcieramy.

2 3

Pod łuk brwiowy nakładamy cień w ko-lorze ecru.

Na granicę fioletu nakładamy jasny liliowy cień i dokładnie rozcieramy ku górze.

Na dolną powiekę nakładamy fioletowy pigment.

5 6

Na środek górnej powieki nakła-damy odrobinę kleju do rzęs lub żelu i  pokrywamy go brokatem w  kolorze fioletu, który przecią-gamy również na fioletowy cień.

Pamiętajmy o zaznaczeniu brwi, które przy tak mocnym makijażu muszą być podkreślone, tuszujemy mocno rzęsy oraz na linię wodną na-kładamy fioletową kredkę.

8

1

4

7Usta zaznaczamy błyszczy-

kiem w naturalnym kolorze ust.

Makijaż i zdjęcia: Malwina Komorowskalyssa799.blogspot.com

Fioletowy Błysk Blogosfera – makijaże gościnne

W Sylwestra lubimy błyszczeć. Sukienka, fryzura i oczywiście makijaż, który jest dopełnieniem całości. Makijaż, w którym każda z nas poczuje się jak królowa nocy. Błyszcząc, pożegna stary i powita Nowy Rok. Jeśli chcesz zabłysnąć tej nocy, ta propozycja makijażu jest właśnie dla Ciebie.Jak zrobić taki makijaż:

Oczyszczamy twarz, usuwając z niej osypany brokat i nakładamy podkład oraz korektor w  miejsca, które tego wymagają.

10

Na całą twarz nakładamy puder sypki, następnie konturujemy twarz bronzerem, na policzki nakładamy róż, a na kości policzkowe rozświetlacz.

11

9Usta malujemy błyszczykiem

w stonowanym kolorze.

12

s t r o n a 57

Page 58: NR 6/2013

sylwestrowa noc Blogosfera – makijaże gościnne

Page 59: NR 6/2013

Sylwestrowa noc

Makijaż i zdjęcia:Dorota Pilip

www.glamdiva.pl

Sylwester to okazja, która zapo-czątkowuje okres karnawału.

Wtedy możemy pozwolić sobie na więcej błysku niż zwykle. Bro-kat, cekiny, dżety i  inne świeci-dełka – to wszystko jest mile wi-dziane w chwili, gdy świętujemy zetknięcie się starego roku z no-wym. Celebrujemy ten czas do późnych godzin, zatem stawiamy na jakiś mocny akcent w makijażu – zgodnie z zasadami make-upu wieczorowego. Moja propozycja

to fokus na oko z fioletem w roli głównej. Kolor ten nie jest tzw. nude, ale pasuje do zdecydo-wanej większości tęczówek i na-daje oryginalności makijażowi. Po zewnętrznej stronie powieki wykonałam cieniowanie od bar-dzo ciemnej, prawie czarnej od-miany turkusu do ciepłego brązu. Wewnętrzny kącik rozświetliłam białym połyskującym cieniem i przykleiłam srebrny dżecik, który czyni ten makijaż ciekawszym oraz

bardziej glamour. Dla równowagi zrezygnowałam z ostrego koloru szminki, ale nie pozostawiłam ust bladych. Delikatnie nadałam im koloru półprzezroczystą pomad-ką w kolorze koralowym. Musimy pamiętać również o porządnym wykonturowaniu twarzy, zdecy-dowanie mocniejszym niż na co dzień.

s t r o n a 59

Page 60: NR 6/2013

makijaż świąteczny Blogosfera – makijaże gościnne

Page 61: NR 6/2013

Makijaż świąteczny

Na całą powierzchnię powieki ru-chomej nanoszę bazę pod cienie.

Cieniem matowym, w kolorze brud-nego łososia, zaznaczam załamanie na nieruchomej powiece. Wykonuję to miękkim, kulkowym pędzelkiem, by uzyskać perfekcyjną smugę.

Na zewnętrzny kącik oka ruchomej powieki nanoszę brudny, śliwkowy cień, do tego celu używam płaskie-go, syntetycznego pędzelka.

2 3

Środkową część powieki ruchomej podkreślę metalicznym, brudnym różem, w ten sposób powiększymy delikatnie oko i  przede wszystkim je zaakcentujemy. w zewnętrznym kąciku, zachodząc na nieruchomą powiekę, dodaję matowy, bordo-wy cień, by uzyskać głębię oka.

Na wewnętrzny kącik oka nanoszę srebrny cień z  drobinkami, który pięknie rozświetli oko.

Dolną powiekę podkreślam kil-koma kolorami, zaczynam od zewnętrznej części – nanoszę bordowy cień, łącząc w zewnętrz-nym kąciku. Następnie zielony, iskrzący cień, czym byłaby wigilia bez choinki. Ostatni kolor to zło-to-beżowy pigment i podkreślam wewnętrzny kącik oka.

5 6

Linię wodną podkreśliłam zielo-nym, żelowym eyelinerem. Na górnej linii rzęs namalowałam czarną kreskę – jaskółkę, by ładnie wydłużyć oko. Na koniec tuszu-jemy rzęsy i  przyklejam połówki rzęs, by powiększyć oko.

Usta pomalowałam w  kolorze przygaszonej czerwieni, będzie do-brze kontrastować z  mocniejszym okiem.

8

1

4

7

Makijaż i zdjęcia:Marta Anna Parciak

www.zmalowana.com http://www.youtube.com/user/Zmalowana

makijaż świąteczny Blogosfera – makijaże gościnne

W ten wyjątkowy, jedyny dzień w roku, każda z nas chce poczuć się piękna. Ten makijaż nie jest dla każdego, jest tylko dla tych kobiet, które chcą czuć się niesamowicie i seksownie przez cały wieczór. Połączenie bordo z zielenią, srebrem i anielskim pyłem to idealna propozycja na wigilijny wieczór.

s t r o n a 61

Page 62: NR 6/2013

sylwestrowe sreBro Blogosfera – makijaże gościnne

Page 63: NR 6/2013

sylwestrowe sreBro Blogosfera – makijaże gościnne

Sylwestrowe srebro

Sylwester to dzień, w którym każda z nas chciałaby czuć się wyjątkowo i pięknie. To noc szaleń-stwa nie tylko na parkiecie, możemy również zaszaleć w makijażu i stroju. w mojej wizji makijażu

sylwestrowego stawiam na błysk i szyk. w tym makijażu nie przejdziesz niezauważona!Olśnisz niczym sylwestrowe fajerwerki i sztuczne ognie ;)Zapraszam na krok po kroku!

Jako bazy użyj białej kredki bądź li-nera w żelu, dzięki temu osiągniesz głębię koloru.

W zewnętrznym kąciku przyklej ta-śmę, a  następnie czarnym cieniem podkreśl zewnętrzny kącik, kierując się ku załamaniu powieki.

Powiekę ruchomą pokryj srebrnym pigmentem bądź srebrzystym cie-niem.

2 3

Dla uzyskania większego połysku nanieś odrobinę srebrnego brokatu.

Poniżej dolnej linii rzęs rozetrzyj czarny cień.

Czarnym eyelinerem podkreśl li-nię wodną oraz górną linię rzęs.

5 6

W wewnętrznym kąciku dolnej powieki dołóż troszkę brokatu.

Dla uzyskania większego efektu doklej sztuczne rzęsy i  wytuszuj swoje :)

8

1

4

7

Makijaż i zdjęcia:Maja Dębska

s t r o n a 63

Page 64: NR 6/2013

Tajniki wizażu i pielęgnacji – róże

Promienna cera, podkreślone kości policzkowe, świeży wy-

gląd, to tylko niektóre z efektów, które możemy uzyskać dzięki stosowaniu różu do policzków. Nakłada się go nie tylko w celu ożywienia twarzy, ale także dla przywrócenia jej wyglądu, jaki nabrała latem. Do tego celu mo-żemy posłużyć się także bronze-rem oraz rozświetlaczem. Całe trio da nam piękne wykoń-czenie makijażu. Róż podkreśli kości policzkowe, nada cerze młodzieńczego blasku, bron-zer nałożony na bokach twarzy oraz we wszystkich naturalnych zagłębieniach pomoże w osią-gnięciu idealnego konturu, a  rozświetlacz dodany na wy-pukłe miejsca sprawi, że nasza twarz stanie się trójwymiarowa i  ożywiona. Stosowanie różu w codziennym makijażu zapew-nia wiele korzyści, które szybko zauważymy jesienią, ponieważ o tej porze roku opalenizna za-czyna zanikać, a  promienista twarz szarzeć. Jest to idealna pora na wypróbowanie działa-nia kosmetyków modelujących twarz. Dobrze dobrany kosmetyk po-trafi dodać nam wdzięku i urody,

jednak źle dopasowany sprawi, że zyskamy co najmniej kilka lat, a co za tym idzie uzyskamy efekt odwrotny do zamierzonego. Tak samo jest z różem. Najczęstszy-mi błędami w makijażu twarzy są: nieodpowiednie (często zbyt duże) nasycenie koloru, źle do-brany odcień różu, niewłaściwa aplikacja kosmetyku, a także nie-dostosowany pędzel. Dobrze dopasowany nasyceniem oraz odcieniem róż, nałożony do-brym pędzlem we właściwym miejscu, potrafi zdziałać cuda. Ważne jest, aby rumieniec kom-ponował się z cerą, bez sztucz-nego efektu. Poniżej znajdziemy kilka wskazówek, które pomogą znaleźć idealny róż dla każdej kobiety.

Konsystencja oraz przezna-czenieDylemat zaczyna się już przy wyborze rodzaju różu. Na ryn-ku dostępnych jest kilka form, w  jakich możemy otrzymać kosmetyk, a  każda z  nich jest przeznaczona do innego ro-dzaju cery. Aplikacja także jest uzależniona od konsystencji. w drogeriach spotkać możemy m.in. róże prasowane lub wypie-

kane w kamieniu, płynne, w kre-mie i sztyfcie, a także mineralne sypkie. Do wybory mamy także róże matowe, a też z dodatkiem drobinek. Na rynku dostępne są również kosmetyki wielofunk-cyjne, których przeznaczeniem jest m.in. nakładanie ich jako różu na policzki oraz rozświe-tlanie tej części twarzy. Róże prasowane oraz wypiekane w kamieniu: najpopularniejsze na rynku, nadają się do każde-go rodzaju cery, długo utrzy-mują się na twarzy, są bardzo wydajne. Róż prasowany jest intensywniejszy niż wypiekany, dlatego ten drugi jest polecany dla wszystkich pań, które ocze-kuję subtelnego efektu. Róże w  kremie, musie, sztyf-cie oraz płynne: są trudniejsze w aplikacji, jednak za ich spra-wą możemy osiągnąć naturalny wygląd. Te w  sztyfcie są nieco łatwiejsze w aplikacji. Wszystkie są idealne dla posiadaczek bez-

Dodaj cerze kolorytu i zachwycaj naturalnym blaskiem!

Page 65: NR 6/2013

problemowych, gładkich, cer, a także dla cery dojrzałej. Róże kremowe oraz płynne nie są do-brym rozwiązaniem dla kobiet borykających się z niedoskona-łościami skóry (trądzik, blizny), ponieważ będą je uwydatniać. Szczególnie polecane są dla skó-ry suchej i normalnej, ale także dla mieszanej, pod warunkiem, że policzki są strefą suchą bądź normalną. Róże mineralne: te prawdziwe posiadają jedynie naturalne składniki, idealnie sprawdzają się u kobiet z cerą trądzikową. Posiadają filtr przeciwsłonecz-ny. Minerały i witaminy zawarte w tych kosmetykach wpływają na poprawę stanu cery. Są po-zbawione tłuszczu i konserwan-tów, wskazane także dla skóry skłonnej do alergii. Róże w kredkach: przeważnie są kosmetykami wielofunkcyjnymi (do ust, na powieki oraz policzki).Róże matowe: nadają się do sto-sowania dla każdego typu cery (wyjątkiem jest stosowanie ich dla cery dojrzałej, jeśli nie chce-my, aby cała twarz była matowa). Róże z  rozświetlającymi dro-binkami: idealne dla młodej cery. Skóra z  problemami nie-

Dodaj cerze kolorytu i zachwycaj naturalnym blaskiem!

stety nie będzie w nich dobrze wyglądać ze względu na pod-kreślanie niedoskonałości przez mieniące się drobinki. Rozświe-tlające róże dodatkowo rozpro-mieniają twarz.Warto spróbować różnych kon-systencji, aby przekonać się na własnej skórze, jak działa dany kosmetyk. Jeśli pierwsze próby nie przynoszą oczekiwanego efektu, należy pamiętać, że tre-ning czyni mistrza. Po dłuższym stosowaniu dojdziemy do wpra-wy, a rezultaty okażą się napraw-dę warte poświęcenia odrobiny czasu oraz cierpliwości.

OdcieńKolor różu należy dobierać do kolorystycznego typu urody oraz pory dnia, w  której bę-dziemy prezentować makijaż. Typom ciepłym (wiosna, jesień) najbardziej pasują cieplejsze od-cienie, jak brzoskwinia czy łosoś. Mają w sobie domieszkę żółtego pigmentu (są to m.in. brzoskwi-nie, pomarańcze, kolory cegla-ste, brązy oraz czerwienie). Na skórze wyglądają naturalnie, jednak mogą nie pasować pa-niom o bardzo chłodnym typie urody. Typy chłodniejsze, czyli lato i  zima dobrze prezentują się w  chłodniejszych odcie-niach (brudny róż, jasna fuksja). Kolory zimne, czyli z domieszką różowego (tzw. brudne róże, róże nasycone, fiolety) ożywia-ją skórę, odmładzają. Są odpo-wiednie dla każdego chłodnego

typu urody (do ciepłych typów urody też znajdą się odpowied-nie odcienie różowego koloru). Wyjątkiem jest cera naczynko-wa. Należy pamiętać, że granice często są płynne, a określając typ urody może się okazać, że znaj-dujemy się na granicy dwóch typów. Wtedy mamy możliwość używania większej gamy kolory-stycznej różu. W makijażu wieczorowym sto-suje się nieco chłodniejsze i bar-dziej intensywne odcienie. Wie-czorowe światło nieco fałszuje kolor, a także ociepla optycznie twarz. Dlatego powinnyśmy po-siadać dwa róże: jaśniejszy, nieco cieplejszy na dzień oraz ciem-niejszy i trochę chłodniejszy na wieczór. Dobierając róż do po-liczków warto zdecydować się na naturalne kolory. Należy też zwrócić uwagę na karnację. Kobiety posiadające jasną cerę powinny stosować chłodne to-nacje różu, moreli i brzoskwini. Jasna cera dobrze przyjmuje mieniące się kosmetyki. Panie o  ciemniejszej karnacji mogą zdecydować się na odcienie morelowe, intensywne odcie-nie brzoskwini, pomarańczy oraz koralu. Terakotowe lub czerwo-no-pomarańczowe odcienie do-brze stapiają się z brązową skórą. Cera oliwkowa dobrze prezen-tuje się w  różu miedzianym, złotym, brązowym. Mając cerę naczynkową lub trądzikową, powinnyśmy wybierać odcie-nie przygaszone i zrezygnować

s t r o n a 65

Page 66: NR 6/2013

z intensywnych różów na bazie czerwieni. Ważne jest, aby tego typu cera była dobrze przykry-ta – najpierw musimy dobrze zakamuflować wszelkie niedo-skonałości, a następnie nałożyć róż w te miejsca, gdzie jest on pożądany. Odradza się stoso-wanie róży zawierających tony karminowe, wiśniowe, czerwo-ne, malinowe czy ceglane. Za-lecane są natomiast pastelowe, lekko przygaszone róże, bardziej ciepłe brzoskwinie. Ważne jest, aby róż był dobrany do koloru skóry na policzkach. Możemy to sprawdzić delikatnie szczypiąc nasze policzki. Uwaga! Nie po-winno się dobierać koloru różu do policzków do szminki. Dopasowując odcień różu ze względu na kolor włosów po-winnyśmy dobierać odpowied-nio: dla rudych włosów more-lowe odcienie dodające skórze blasku, zimnym blondynkom (popielaty lub platynowy blond) oraz paniom w typie Królewny Śnieżki (czarne włosy, jasna cera)

zaleca się typowe róże. Panie z  takim typem urody najlepiej prezentują się w  pudrowym różu. Szatynkom pasują chłod-ne odcienie, natomiast brunetki powinny wybierać intensywne róże o ciepłych, czerwonych lub brzoskwiniowych odcieniach.

AplikacjaKierunek nakładania różu jest następujący: od połowy ucha w kierunku ust. Miejsce nakłada-nia różu łatwo można zauważyć uśmiechając się lub wciągając policzki do środka. Wtedy do-kładnie zauważymy linię, po której powinnyśmy prowadzić kosmetyk – na granicy najwięk-szej wypukłości policzka i zagłę-bienia, poniżej kości policzko-wej. Nigdy nie należy aplikować różu poniżej kącika ust, a także nie nakładać go na policzkach dalej niż do źrenicy oka (pod-czas patrzenia na wprost w lu-stro). Musimy też pamiętać, że jeśli chcemy wyszczuplić twarz za pomocą różu, należy go na-

łożyć po skosie, od szczytu kości policzkowych w dół, w kierunku ust. Modelowanie twarzy różem jest ściśle zależne od kształtu twarzy, jaki posiadamy:Twarz okrągła: często wygląda na płaską, a jej kontury są nie-wyraźne. Przy modelowaniu tego typu twarzy, jeśli chcemy wysmuklić jej rysy i lekko je zła-godzić, powinnyśmy postawić na matowy róż z tonami nieco bardziej brązowymi niż czerwo-nymi. Należy aplikować róż pędzlem do pudru na wysokości ucha i prowadzić go ku dołowi. Linia ta powinna być delikatnie roz-szerzona pod kością policzkową i zwężać się wraz ze zbliżaniem się do ust. Twarz kwadratowa: owal ten wydaje się nieco męski. Dla tego typu twarzy niekorzystne jest akcentowanie policzków i podbródka. Róż powinien być rozmieszczony po zewnętrznych krawędziach twarzy. Twarz owalna: ten kształt twa-rzy to ideał. w  tym przypadku różu używa się po to, aby nadać cerze świeżości. Idealne propor-cje twarzy wyglądają dobrze, dlatego nie ma kłopotów przy nakładaniu różu. Ważne, aby zachować umiar. Kosmetyk na-leży nakładać bezpośrednio na kości policzkowe. Smuga koloru powinna się zwężać w kierunku skroni. Twarz podłużna: potrzebuje po-ziomego poszerzenia, ponieważ

Tajniki wizażu i pielęgnacji – róże Dodaj cerze kolorytu i zachwycaj naturalnym blaskiem!

Page 67: NR 6/2013

zawsze wydaje się zbyt wąska. w tej sytuacji należy nakładać róż na kościach policzkowych pozio-mymi liniami od nosa w kierunku uszu.Aby odmłodzić twarz, należy nałożyć róż na szczyty kości po-liczkowych w ten sposób, by nie było widać granicy. Do tego celu posłużą nam róże satynowe w ja-snych odcieniach. Jeśli naszym głównym celem jest modelowa-nie twarzy, róż nakładamy pod kośćmi policzkowymi, w zagłę-bieniu. Powinien on być mato-wy, z domieszką brązu, ciemnego różu lub zgaszonej czerwieni. Ważne jest, aby nakładać róż na przypudrowaną twarz. Jedynym

wyjątkiem są te o kremowej kon-systencji bądź płynne – należy je aplikować na mokry podkład, aby uzyskać naturalny efekt.Wskazówka: Rozcierając kosme-tyk pamiętaj, aby rozetrzeć grani-cę między różem a podkładem.

Akcesoria pomocne przy na-kładaniu różuDobry kosmetyk i  pędzel uła-twiają zadanie podczas aplika-cji. Do nakładania różu najlepiej sprawdzają się pędzle skośnie ścięte, z miękkiego, naturalne-go włosia. Dzięki nim możemy dokładnie rozetrzeć wszystkie granice, a  także sprecyzować położenie różu. Podczas kupna

pędzla warto zwrócić uwagę na to, aby jego włosie było jasne. To sprawi, że podczas nabierania różu będziemy miały kontrolę nad tym, jaka ilość znajdzie się na pędzlu. Po nabraniu odro-biny kosmetyku, powinno się strząsnąć jego nadmiar z pędz-la. Dzięki temu zapobiegniemy stworzeniu sztucznego efektu na twarzy. Róż w kremie bądź w płynie najwygodniej nakładać palcem – odrobinę na końce palców, a następnie na policzki nakłada się delikatnymi, okręż-nymi ruchami. Na koniec można lekko przypudrować policzki pu-drem, by stonować kolor.

Dodaj cerze kolorytu i zachwycaj naturalnym blaskiem!

s t r o n a 67

Page 68: NR 6/2013

Tajniki wizażu i pielęgnacji – róże Dodaj cerze kolorytu i zachwycaj naturalnym blaskiem!

Bronzery i rozświetlaczeNie zawsze różem możemy osią-gnąć efekt idealnego kształtu twarzy. Ważnym elementem modelowania oraz podkreślania rysów są bronzery i rozświetla-cze. Pierwsze mają za zadanie nadać naszej twarzy idealny kontur, stworzyć iluzję zagłębień w naturalnych miejscach. Roz-świetlacze uwydatniają wypukłe punkty twarzy. Latem kobiety częściej sięgają po bronzery, ponieważ powodują, że skóra wygląda jak muśnięta słońcem bez spędzania godzin opalając się. Niestety, z tym kosmetykiem łatwo o dodanie sobie kilku do-datkowych lat. Jesienią szczegól-nie warto sięgnąć po bronzer, ponieważ cera powoli zaczyna tracić blask oraz kolor, który na-brałyśmy latem.Jeśli zależy nam na wymode-lowaniu owalu twarzy, warto sięgnąć po odcienie z  palety brązów – czekoladowe, kaka-owe. Przy jasnej karnacji zaleca się nakładanie różnych odcienie różu – od jasnego, poprzez ma-linowy, aż po bordo. Do śniadej cery najlepiej użyć ciepłych ko-lorów: moreli i  złota. Blondyn-kom najbardziej pasują złociste, jasne odcienie, natomiast bru-netkom i szatynkom zaleca się odcienie ceglaste oraz brązowo--pomarańczowe.Tak samo jak w przypadku róży, bronzery możemy kupić w róż-nej formie: są brązujące pudry sypkie, kremowe lub w kamieniu.

Rozświetlacze również możemy zastać w różnorodnej konsysten-cji. Pudry brązujące należy nakła-dać grubym pędzlem. Kremowe bronzery najpierw rozcieramy na dłoni. Do nakładania bronze-ra najlepiej sprawdzi się pędzel typu Flat Top, czyli płasko ścięty, najlepiej z naturalnego włosia. Nie powinno się zbyt mocno dociskać pędzla, by nie nało-żyć zbyt dużej ilości kosmetyku.Bronzer nakładamy dla zaakcen-towania miejsc, które najszybciej ulegają opaleniu: policzki, czoło, nos. w przypadku krótkiej szyi należy zastosować matowy pu-der brązujący na granicy szyi i  kości żuchwy. Aby stworzyć imitację opalenizny, delikatny-mi ruchami omiatamy twarz na skroniach oraz przez środek twarzy. Jeżeli nasz nos jest zbyt szeroki, odrobinę bronzera na-kładamy po bokach nosa, może-my też delikatnie musnąć jego czubek. Ważne, aby pudrem brązującym omieść również szyję, dekolt oraz ramiona.Rozświetlacz nakłada się na środkowej części czoła (należy z  niego zrezygnować w  przy-padku problematycznej cery), na grzbiecie nosa, pod łukiem brwiowym, aby optycznie go podnieść (nie nakładamy tam perłowego cienia, lecz saty-nowy, z  delikatną poświatą), na szczyty kości policzkowych (dzięki temu mało uwydatnione kości optycznie się wysuwają), a  także ponad łuk kupidyna

(wskazane dla osób o  małych ustach). Rozświetlacz możemy także użyć nakładając go w we-wnętrzne kąciki oka, aby optycz-nie je powiększyć i „otworzyć”. Powyższe wskazówki powinny przekonać każdą kobietę, aby skłonić się ku tym kosmetykom, ponieważ dzięki różom, bronze-rom oraz rozświetlaczom moż-na zdziałać cuda: odjąć kilka lat, dodać młodzieńczego blasku, stworzyć idealny owal twarzy, a także opalić się bez spędzania wielu godzin na słońcu.

Autor:Martyna Wielewska

Page 69: NR 6/2013

Dodaj cerze kolorytu i zachwycaj naturalnym blaskiem!

s t r o n a 69

Page 70: NR 6/2013

Hean, BB CreamKompleksowy krem tonują-

cy, daje bardzo subtelne krycie, korygując niedoskonałości skó-ry, w delikatny sposób niweluje zaczerwieniania. Delikatnie wy-równuje koloryt skóry. Świetnie matuje i kontroluje wydzielanie sebum. Ma działanie nawilżające i wygładzające. Po nałożeniu cera wygląda na wypoczętą i świeżą. Jest to znakomita baza pod ma-kijaż.Bogata formuła zawiera kom-pleks nawilżający Hydromil + wi-taminę E + Kolagen + Lecytynę.Rhodolite poprawia ogólną energię skóry. Lekka konsystencja szybko się wchłania i  dostosowuje się do skóry. Zawiera filtry UV.

Korektor High DefinitionKorektor rozświetlający do twarzy i pod oczy.Dobrze ukrywa cienie pod ocza-mi, drobne zmarszczki, przebar-wienia oraz wszelkie niedosko-nałości skóry, maskuje oznaki zmęczenia.Można nim modelować i  roz-świetlać wybrane partie twarzy. Wzbogacony w  proteiny psze-niczne i  składnik aktywny Ten-

s’Up™ nawilża, delikatnie napina i wygładza naskórek.Efektem jest rozświetlona, pełna blasku twarz bez oznak zmęcze-nia. Jest odpowiedni dla wszyst-kich typów cery, bezzapachowy, idealnie komponuje się z innymi kosmetykami z serii Hean.

Puder High Definition Bam-boo Fixer PowderProfesjonalny puder wykorzy-stywany do utrwalania makijażu, w tym również makijażu scenicz-nego. Daje najwyższy stopień matowienia. Jest to mineralny puder bambusowy szczególnie polecany dla osób ze skórą mie-szaną i tłustą.Produkt doskonale matuje twarz i silnie pochłania nadmiar sebum przez wiele godzin. Puder nie wysusza skóry, dzię-ki zawartości protein jedwabiu i  masła Cupuacu. Niezwykle drobny, miękki i delikatny puder

nałożony na skórę błyskawicznie się w  nią wtapia i  staje się zu-pełnie niewidoczny i działa wiele godzin.

KOREKTOR HIGH DEFINITION EYE MIXHIGH DEFINITION Camouflage

Jest to MIX korektorów kamu-flujących:Biały - rozświetla skóręRóżowy – koryguje cienie pod oczamiFioletowy - zakrywa przebarwie-nia

Innowacyjna formuła produk-tu fajnie kryje i maskuje niedo-skonałości. Dobrze wklepany opuszkami palców neutralizuje przebarwienia. Idealnie wtapia się w skórę. Termo-formuła która sprawia, że kosmetyk rozgrzewa się w pal-cach. Wystarczy chwila i tempe-

Recenzje – Hean

Page 71: NR 6/2013

ratura ciała, aby uzyskać opty-malny produkt do aplikacji.

RÓŻ SATYNOWY SATIN BLUSH

Kosmetyk z perłowymi drobinka-mi pięknie rozświetla i podkreśla kości policzkowe. Ma piękne sa-tynowe wykończenie.

Przyjemna w aplikacji jedwabista konsystencja ułatwia aplikację. Róż utrzymuje się na policzkach cały dzień, można go używać również jako cień do powiek.

POMADKA DO UST VITAMIN COCKTAIL

ULTRAGŁADKOŚĆ SUPERKOLOR – tak krótko można opisać tę po-madkę.

Jak nazwa wskazuje w składzie mamy witaminowy koktajl, który pięknie odżywia skórę ust. Ideal-nie kremowa konsystencja, która sprawia, że aplikacja jest wyjąt-kowa przyjemna i łatwa.

Bogata odżywcza formuła z wi-taminami A, E, C i F oraz masłem Shea pielęgnuje i  odżywia na-skórek ust. Pomadka o przedłu-żonej trwałości świetnie utrzy-muje kolor na ustach, nadaje im delikatny połysk. Zawiera filtry ochronne UVA i UVB.

MASKARA GIGANT SHOCK PRO-FESSIONAL XXL VOLUME

Pogrubiający tusz do rzęs ze szczoteczką w  rozmiarze XXL. Można nim uzyskać piękny efekt teatralnego spojrzenia i  do 3x większą objętość rzęs. Ładnie pogrubia, przedłuża i roz-dziela rzęsy.Elastyczna formuła nie kruszy się i nie rozmazuje. Pielęgnuje i re-generuje rzęsy. w zależności od oczekiwanego efektu pogrubie-nia nakładać 1-3 warstw.

AKSAMITNE CIENIE DO POWIEK

Pojedyncze cienie do powiek w  małych poręcznych opako-waniach. Aksamitna faktura zapewnia ła-twość aplikacji cieni. Wszystkie kolory ładnie się z  sobą łączą i rozcierają bez plam. Cienie są mocno napigmentowane, utrzy-mują się przez długie godziny na powiekach. Nałożone na bazę są nie do zdarcia.

Dostępna szeroka gama atrak-cyjnych matowych i perłowych kolorów.

s t r o n a 71

Page 72: NR 6/2013

Recenzje – Urodomania.com

Camouflage Cream marki Catrice. Korektor w  kremie. Doskonale maskuje popękane naczynka, drobne blizny, przebarwienia skóry i  plamki. Tekstura o  wy-sokim stopniu krycia idealnie wtapia się w  skórę, ukrywając wszelkie niedoskonałości. Po-ręczne opakowanie sprawia, że korektor jest łatwy w  użytko-waniu. Doskonale sprawdza się w szybkiej poprawie makijażu.

Opinia redakcji:Opakowanie – estetyczne i ele-ganckie opakowanie, wygodne w użytkowaniu, produkt nabie-rzemy pędzelkiem lub palcem bez najmniejszych problemów.Odcienie – dostępny w  trzech odcieniach: 010, 020, 030.Konsystencja – kremowa, nieto-porna, łatwa w aplikacji. Produkt jest mocno kryjący (krycie możemy odpowiednio stopniować), więc należy z nim uważać w  niektórych partiach skóry, zwłaszcza w  okolicach oczu, ponieważ może podkreślić nam zmarszczki lub wysuszone skórki. Najlepiej sprawdza się jed-nak na młodych cerach.Po odpowiednim przygotowa-niu cery oraz po utrwaleniu, kamuflaż jest trwały, przetrwa w  stanie nienaruszonym kilka godzin na naszej skórze.

Kosmetyk jest wydajny, przy co-dziennym użytkowaniu wystar-czy nam na długi czas.Camouflage Cream marki Catrice zakupimy na stronie http://uro-domania.com/

SLEEK MakeUp BROW KIT Ze-staw do Stylizacji Brwi LIGHTProfesjonalny zestaw do styliza-cji brwi pozwala uzyskać efekt idealnie wyprofilowanych, za-dbanych brwi. Już kilka chwil wystarczy, aby podkreślić kształt oraz kolor brwi. Wyeksponowa-ne brwi nadają twarzy charakte-ru i pięknie akcentują oczy.Pomalowane rano brwi, utrzy-mują się przez cały dzień, bez osypywania i ścierania.

W skład zestawu wchodzą:- pigmentowany wosk do

modelowania i nadawania kształtu brwiom,

- cień do przyciemnienia na-turalnego koloru brwi lub wypełnienia ubytków mię-dzy włoskami,

- dobrze wyprofilowany pę-dzelek ze skośnym wło-siem do nakładania wosku,

- pędzelek o  zaokrąglonym włosiu do aplikacji cienia,

- pęseta.

Sposób użycia:Zestaw można stosować na wie-le sposobów. Producent zaleca użycie w  kolejności: najpierw wosk, aby wymodelować brwi, następne cień w  celu nadania

koloru. w  rzeczywistości ko-smetyk można stosować w od-wrotnej kolejności bądź poprzez wymieszanie wosku z  cieniem i  naniesienie takiej mieszanki bezpośrednio na brwi. Najlep-szy sposób zależy od upodobań.Zestaw zamknięty w  eleganc-kim, solidnym, czarnym pudełku. Zawiera duże lusterko.Wymiary:Długość boku – ok. 6 cm.http://urodomania.com/

Opinia redakcji:Estetyczne i eleganckie opako-wanie, w  którym znajduje się wosk oraz cień do podkreślania brwi wraz z niezbędnymi akce-soriami.Do wyboru trzy odcienie: kolor light, dark oraz black.Akcesoria do aplikacji produk-tów są bardzo przydatne, gdyż nie zawsze mamy przy sobie pełen zestaw pędzli, duży plus za lusterko – w  każdej chwili możemy poprawić kształt swo-ich brwi, niezależnie od tego, gdzie się znajdujemy.Kosmetyk bardzo wydajny, przy codzien-nym używaniu starczy na długi

Page 73: NR 6/2013

Miejsce naTwoją reklamę

kontakt w sprawie zamieszczenia reklamy: [email protected]

[email protected]

czas, trwały – nie trzeba popra-wiać makijażu brwi w ciągu dnia, kolorystyka wosku i  żeli odpo-wiednia dla brunetek, jak i  dla blondynek. Nie podrażnia skóry, ani jej nie wysusza.Zestawy możemy zakupić w sklepie internetowym http://urodomania.com/

s t r o n a 73

Page 74: NR 6/2013

Poznaj naszą redakcję – Emilia

Kiedy wszystko się zaczęło, ma-lowanie, wizaż...?E: w sumie dokładnie pamiętam ten prawdziwy początek mojej przygody z wizażem. Kiedyś od-wiedziła mnie koleżanka, która przynależała do portalu wizaż.pl i podczas naszych rozmów o na-szym zamiłowaniu do malowa-nia zachęciła mnie bym się tam zalogowała i  zaczęła dodawać swoje prace, gdzie pod okiem sympatycznych dziewczyn i ich rad starałam się metodą prób i błędów wyrabiać swoje dłonie, tworząc niezliczone ilości maki-jażowych wydań.Sama jednak miłość do malowa-nia była od zawsze gdzieś głębo-ko we mnie, a wraz z początkiem założenia konta na wizaż.pl po prostu zaczęła pomału kiełkować i się rozwijać.Do tej pory, choć już nie udzie-lam się na tym portalu, utrzymu-

ję liczne kontakty z dziewczyna-mi z tamtego okresu. Nawiązały się nawet przyjaźnie, które trwają do dziś dnia, niektóre uwieńczo-ne spotkaniem w realu, niektóre wciąż na zasadzie relacji w świe-cie internetu. Miedzy innymi wła-śnie z  paroma dziewczynami, także z taką samą pasją i zami-łowaniem do wizażu, z tamtego okresu tworzę magazyn online e-makeupowania.

Kto jest Twoim guru makijażo-wym?E: Ogólnie nie mam swojego jednego typu – tzw. guru. Ce-nię prace wielu wizażystów. Znanych i mniej znanych. Czę-sto zatrzymuję się nad ich pra-cami i podziwiam, a tym samym uświadamiam sobie, że jeszcze wiele przede mną, że w tym za-wodzie zawsze jest coś nowego do nauczenia, wypróbowania.

Czerpię inspiracje i  staram się stworzyć swój własny styl w ma-kijażu.

Czy wolisz się w  roli makija-żystki czy modelki? Co Twoim zdaniem jest trudniejsze?E: Rozbawiło mnie to pytanie. Nigdy siebie nie nazwałam mia-nem modelki. Owszem miałam okazje brać udział w paru sesjach fotograficznych i  stanąć przed obiektywem fotografów, ale to było tylko dla czystej wręcz za-bawy.Po tych doświadczeniach jed-no mogę stwierdzić, że praca modelki nie jest łatwa. Okiem obserwatora, z  boku, wydaje się łatwa, a jednak wiele godzin pozowania w  rożnych warun-kach na drugi dzień daje nieraz się odczuć.Zdecydowanie moje serce nale-ży do świata wizażu i przy tym pozostanę.

Page 75: NR 6/2013

Którą sesję ze swojego pf naj-bardziej lubisz/cenisz i  dla-czego?E: Ciężko określić, którą sesję naj-bardziej lubię/cenię. Każda jed-na, bez wyjątku, wniosła w mój dorobek doświadczenie, zapisała się wspomnieniem danej chwili.Dzięki nim wszystkim poznałam niezliczone, ciekawe i niepowta-rzalne osobowości. Pozwoliły mi na realizację marzeń i zamierzeń, które trwają do dziś dnia.

W jakim klimacie chciałabyś zorganizować sesję?E: Marzy mi się wiele sesji w roż-nych klimatach. Jednak do ich realizacji jest potrzebny zgrany team ludzi, którzy wspólnie pra-cują na efekt końcowy.Z racji kolejnej emigracji mu-siałam zarówno pozostawić za plecami wielu utalentowanych ludzi, jak i od początku stawiać kroki w nowym miejscu. Nie jest łatwo. Jednak staram się nie pod-dawać, szukam osób, z którymi na stałe mogłabym tworzyć to, co kocham.

Jak wspominasz udział w kon-kursie makijażowym z  ACT5 Cosmetics na ABA show orga-nizowanym w Calgary?E: Nigdy wcześniej nie brałam udziału w tego typu konkursie. Nie udało mi się zająć żadnego miejsca, niemniej jednak zali-czam to doświadczenie jako kolejny etap w  moim małym

światku makijażowym. Pozwolił mi zarówno na poznanie wielu utalentowanych wizażystek na terenie Alberty oraz pokazał, by odbierać go jako zabawę w trak-cie tworzenia kreatywnych prac, jak i  by odsunąć w  tym czasie stres na bok. Teraz już to wiem.

Czy praca wizażystki za wielką wodą różni się od tej w Polsce?E: Praca wizażystki jest, uważam, taka sama w każdym jednym za-kątku kuli ziemskiej.Nie miałam okazji pracować w tym zawodzie w Polsce. Przed wyjazdem do Kanady pracowa-łam cztery lata w Irlandii i porów-nując oba zakątki, uważam, że niczym się nie różni. No, może jednak tym, że w Irlandii jednak miałam możliwość pracy z wielo-ma rodakami, a tutaj już nie. Pra-cowałam do tej pory z różnymi osobami różnych narodowości, począwszy od modelek, fotogra-fów, jak i stylistów.Najważniejsze, by spełniać się, by trzymać się swoich idei i zasad.Nie starać się nikogo zmieniać pod dyktando. By pozostać sobą.

Współtworzysz magazyn od początku jego istnienia, jakie widzisz wady i zalety tej współ-pracy?E: Zgadza się. Tworzę magazyn od samego jego początku. Na-rodziny magazynu e-makeu-pownia pamiętam dokładnie. Ewelina Zych i Ewelina Szajnar, jako założycielki, oznajmiły wśród

nas, współtworzących magazyn, wtedy jeszcze koleżanek po fa-chu, a później już współtworzą-cych magazyn o przedsięwzięciu i pomyśle, który został odebrany bardzo pozytywnie i z wielkim entuzjazmem. Teraz wychodzi już numer 6., nawet nie wiem kiedy to zleciało. Malując do magazynu, przechodzę tzw. terapię, tworząc zapominam o  problemach życia codzien-nego i samotności jaka dopada mnie często na obczyźnie, tak daleko od domu rodzinnego. Mogę dalej spełniać się w tym, co tak kocham. To z  pewno-ścią jedna z  zalet współpracy, a wada... raczej nazwałabym to inaczej, może mianem „proble-mu”, „przeszkody”, jaką stworzyło po prostu życie i jego bieg, tor.... jest nią jednak ta odległość, jaka mnie dzieli i brak możliwości bra-nia udziału w licznych przedsię-wzięciach organizowanych przez magazyn, jak szkolenia, które się odbyły czy też będą odbywać się w najbliższej przyszłości. Często z racji tej odległości czuję się od-sunięta na dalszy tor. Ogranicza mi to zarówno pole manewru, jak i pełnego udziału w całości.

Ulubiony kosmetyk?E: Nie mam jednego ulubieńca ani też firmy kosmetycznej. Wy-bieram produkty, nie patrząc na półki cenowe, uważam że zawsze można znaleźć coś inte-resującego w każdym przedziale cenowym i jestem zdania, że nie

s t r o n a 75

Page 76: NR 6/2013

zawsze to, co tanie oznacza złe czy tandetne, jak i na odwrót.Niewątpliwie, w  mojej kosme-tyczce podstawą jest tusz do rzęs z poprzedzającą go zalotką. Pod-kład, róż, rozświetlacz, bronzer i błyszczyk – to wszystko, czego mi potrzeba, by wykonać dzien-ny, szybki, naturalny makijaż.

Kim jesteś prywatnie?E: Prywatnie jestem zwykłą ko-bietą, mamą cudownych dwóch chłopców i  żoną wspaniałego mężczyzny, jak i  najlepszego przyjaciela.Prowadzę dom, zajmuję się dziećmi, a pomiędzy rozdziała-mi staram się spełniać w swojej pasji, jaką jest wizaż.

Miejsce naTwoją reklamę

kontakt w sprawie zamieszczenia reklamy: [email protected]

[email protected]

Poznaj naszą redakcję – Emilia

Wywiad przeprowadziła:redakcja e-makeupownia

zdjęcia:1. fotograf Erica Coburn, modelka: Hannah Carey

2. fotograf Shawn Daniel Mcleod a model: Rex Cable

3. fotograf Sasha Lomakin,modelka: Cathy Lauridsen4.fotograf Sasha Lomakin,

modelka: Kat Leto.5,6 fotograf Sasha Lomakin

modelki: Janel Royal i Elle Effingham

makijaż i włosy:Emilia Kuczma-Porębska

Page 77: NR 6/2013

Miejsce naTwoją reklamę

kontakt w sprawie zamieszczenia reklamy: [email protected]

[email protected]

s t r o n a 77

Page 78: NR 6/2013

Konkurs – makijażowy blog roku 2013

Od 15 lipca na profilu Face-book https://www.facebook.

com/emakeupownia trwał kon-kurs na Makijażowy Blog Roku 2013. W/w konkurs polegał na wyłonieniu najlepszego bloga makijażowego, spośród zgłoszo-nych do konkursu blogów. Do konkursu przystąpiło 50 blogów makijażowych, z których jury wy-łoniło 10, a te wzięły udział w pół-finale, gdzie głos również mogli oddać czytelnicy, lecz ostateczny wybór tego jedynego bloga na-leżał również do jury.Blogi nominowane do półfinału, kolejność przypadkowa:

http://trustmyself-make-up.blogspot.com/

http://red-mylips.blogspot.com/

http://gosia-makeup.blogspot.com/

http://kulkaowszystkim.blogspot.com/

http://graymaluje.blogspot.com/

http://www.alinarose.pl/

http://klaudiamayer.blogspot.com/

http://agowepetitki.blogspot.com/

http://www.glamdiva.pl/

http://aleksandra-makijaz.blogspot.com/

W dniu 25 października zakoń-czyło się głosowanie na blogi, jury udało się na naradę i  do-kładnie analizowało blogi.Przy ocenie blogów pod uwa-gę głownie brana była: tematyka bloga – blog musi być przynaj-mniej w  50% makijażowy, po-

ziom prac jaki prezentuje dany blog, częstotliwość pojawiania się notek oraz czas przez jaki prowadzony jest blog.Po burzliwych naradach i głoso-waniu jury blogiem roku 2013, został blog... Agnieszki Bil-Ja-błońskiej – http://agowepetitki.blogspot.com/

Blog Agnieszki prowadzony jest systematycznie od ponad trzech lat, możemy na nim podziwiać zarówno wiele pięknych makija-

ży, jak i zdjęć, każda notka z maki-jażem jest przygotowywana bar-dzo starannie, wpisy przyciągają czytelników.Liczymy, że makijaży będzie po-jawiać się zdecydowanie więcej.Gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów.

Agnieszka Bil-Jabłońska

Page 79: NR 6/2013

Autor:Agnieszka Bil-Jabłońska

http://agowepetitki.blogspot.com/

Mój blog powstał sto lat temu, a dokładniej 24 mar-

ca 2010 roku. Ponad 3,5 roku temu. Kawał czasu. Kawał życia. Zakładałam bloga w  czasach, gdy nie było ani widu, ani sły-chu o  współpracach, blog był dla mnie wirtualnym dzienni-kiem, w  którym umieszczałam swoje przemyślenia, dzieliłam się spostrzeżeniami. z czasem na pewno ewoluował, nabrał barw i  rozpędu. Do recenzji kosme-tycznych i  makijaży dołączyły wpisy o psach, stylizacje, a po-tem notki o wystroju wnętrz. Za duży miszmasz? Może, ale taka jestem. Dla mnie blog to wciąż ja-

kiś wycinek nas samych, naszych zainteresowań. Nie przepadam za blogami o wąskiej tematyce, lubię zaglądać tam, gdzie widzę człowieka a nie suche porady, jak odżywić skórę czy zregenerować włosy. Mimo wielokierunkowej tematyki wciąż najbliższy jest mi makijaż. Przygoda ta zaczęła się kilkanaście, by nie rzec kilkadzie-siąt lat temu i trwa do dzisiaj. Je-stem kompletnym samoukiem, wprawy nabierałam ucząc się na własnych błędach, które na pew-no czasami wciąż popełniam. Tak jak w życiu makijaż to dla mnie nie tylko nałożenie korektora i tu-szu, by wyskoczyć do sklepu po

bułki. To sztuka, zabawa i radość. Makijaż wciąż sprawia mi przy-jemność i mam nadzieję, że tak będzie jeszcze długi, długi czas. Dlatego też wielką satysfakcję sprawiło mi wybranie Agowych Petitek na najlepszego makijażo-wego bloga roku 2013. Dziękuję jeszcze raz! To dodaje powera, by działać dalej, mimo słów, które podcinają skrzydła czy krzywych spojrzeń, które też się zdarzają

Agnieszka Bil-Jabłońska

s t r o n a 79

Page 80: NR 6/2013
Page 81: NR 6/2013

s t r o n a 81

Page 82: NR 6/2013

Laureatki konkursu „Zmalowane inspiracje”. Sponsor nagród cocolita.pl.

Konkurs – Zmalowane inspiracje Zmalowane inspiracje – Beata Bimca

Page 83: NR 6/2013

Zawsze lubiłam malować i ry-sować. Umiłowanie do ko-

lorów przeniosłam do makijażu. Malowanie sprawia mi radość, a  malowanym osobom przy-jemność. i to jest to, co dodaje mi skrzydeł.Nie brałam udziału w  kursach makijażu, jestem samoukiem. Miałam przyjemność uczest-niczyć w  warsztatach Ewy Gil, cieszę się do tej pory z  tego spotkania. Dało fajnego kop-niaka. Warto wytrwać i  robić to, co naprawdę przynosi nam przyjemność.

https://www.facebook.com/Co-lourPhilosophyMakeUp

Zmalowane inspiracje – Beata Bimca

s t r o n a 83

Page 84: NR 6/2013

Zmalowane inspiracje – Malwina Komorowska

Mam na imię Malwina i ko-cham malować siebie

i  innych. Wizaż jest dla mnie odskocznią od wszystkiego, pozwala mi się odstresować, naładować pozytywną energią i daje wiele radości. Zawsze lubiłam malować, ryso-wać, szkicować, dlatego zajęcia plastyczne w szkole były moimi ulubionymi. z  czasem, kiedy dorastałam, zaczęła się również przygoda z  wizażem. Na po-czątku malowałam i  ekspery-mentowałam na sobie, siostrze, mamie. Później, gdy miałam już więcej wprawy, malowałam tak-że klientki. Wszystkiego nauczy-łam się sama, oglądając filmiki na YouTube, próbując odwzorowy-wać makijaże znalezione w sieci. Nie skończyłam żadnej szkoły charakteryzatorskiej ani kursu, jedynie szkołę kosmetyczną, ale wizażu się tam nie nauczyłam. Moim marzeniem jest skończyć szkołę charakteryzacji i  zostać kiedyś sławną wizażystką. Na razie ćwiczę, ćwiczę i  ćwiczę, by być coraz lepszą. w  każdy makijaż wkładam wiele pracy i serca, więc zadowolony klient jest dla mnie największą radością i dumą.

Autor:Malwina Komorowska

http://lyssa799.blogspot.com/

Page 85: NR 6/2013

Od najmłodszych lat trenowa-łam taniec towarzyski i z pa-

sji do tej dyscypliny sportu zro-dziło się nowe zainteresowanie, jakim jest wizaż. Swoją przygo-dę rozpoczęłam malując siebie i koleżanki na turnieje tańca to-warzyskiego. Mijały lata, zainte-resowanie makijażem wzrastało, a okazji do malowania było coraz więcej. Za pośrednictwem stro-ny internetowej dla fotografów, modelek i wizażystów (maxmo-dels.pl) zaczęłam kreować swo-je portfolio, malując modelki do amatorskich sesji zdjęciowych. Zawsze była to dla mnie zabawa, dodatkowe zajęcie i rzadko się

zdarzało bym mogła na tym za-robić. w roku 2010 zakończyłam swoją karierę taneczną i pojawiło się pytanie co dalej. Po długiej przerwie w  robieniu makijaży postanowiłam do tego wrócić i pójść do policealnej szkoły wi-zażu i charakteryzacji, bo jak mi się wydawało bez „papierka” nie mam szans. Oczywiście mylne myślenie i  gdybym miała taką możliwość, prawdopodobnie bym tego nie powtórzyła. Rok temu moje życie wywróciło się do góry nogami. Zakochałam się i  przeprowadziłam do Me-diolanu. Ponownie, po prawie trzyletniej przerwie powróciłam do makijażu, zakładając bloga. Pomiędzy nauką włoskiego i po-szukiwaniem pracy, mój blog stał się dla mnie odskocznią od tych problemów i pomocą w spełnia-niu się w makijażu.

Zmalowane inspiracje – Aleksandra Szarejko

Autor:Aleksandra Szarejko

http://makeupfriends.wordpress.com/

s t r o n a 85

Page 86: NR 6/2013

17 października odbyły się pierwsze warsztaty makijażu organizowane przez nasz ma-gazyn e-makeupownia.pl oraz Akademię Kreowania Wize-runku Sylwii Shiffman w So-snowcu.W czwartek, punkt 10, rozpoczę-ły się nasze warsztaty makijażu. Wzięły w nich udział fantastycz-ne i  zdolne dziewczyny, które pragnęły pogłębić swoją wiedzę na temat kolorowego makijażu.Plan warsztatów obejmował: omówienie rodzajów makija-żu, kolorowy makijaż dzienny, wieczorowy, do sesji fotogra-ficznych, techniki wykonywania

makijażu, ćwiczenia pod okiem redakcji oraz wykładowców wizażu, sesję zdjęciową, czyli uwiecznienie efektów pracy naszych kursantek na zdjęciach.Warsztaty odbyły się w  studio fotograficznym w centrum So-snowca.Część teoretyczną warsztatów poprowadziły nasze zdolne wizażystki – Sylwia Shiffman, Agnieszka Badura oraz redakcyj-na koleżanka Karolina Zientek. Przebieg warsztatów na zdję-ciach uwieczniła właścicielka magazynu Ewelina Zych.Atmosfera była bardzo sympa-tyczna – dziewczyny z przyjem-

nością uczestniczyły w  warsz-tatach, świetnie radziły sobie z zadaniem, czyli wykonaniem kolorowego makijażu. w trakcie malowania wskazówek i porad udzielały nasze wizażystki.Dzięki naszym sponsorom, fir-mie Glazel Visage, Pierre Rene oraz Floslek, uczestniczki warsz-tatów mogły zabrać ze sobą do domu upominki kosmetyczne i częściowo poznać kosmetyki i asortyment w/w marek.Jeszcze w tym roku spotkamy się na kolejnych warsztatach, więcej informacji już niebawem.

Wydarzenia – warsztaty „Magia koloru”

Autor i zdjęcia:Ewelina Zych

Page 87: NR 6/2013

s t r o n a 87

Page 88: NR 6/2013
Page 89: NR 6/2013

s t r o n a 89

Page 90: NR 6/2013

IV MISTRZOSTWA POLSKI WIZAŻYSTÓW „JESIEŃ-ZIMA 2013/14”

Mistrzem Polski Wizażystów na sezon JESIEŃ-ZIMA 2013/14

została Monika Kiernicka, która od jurorów mistrzostw otrzymała re-kordowe 313 pkt.

Zwyciężczyni mistrzostw otrzy-muje pakiet nagród w postaci:1 Wyjazdu na styczniową edy-

cje Berlin Fashion Week.2 Publikacji zwycięskich prac

w  mediach patronujących wydarzeniu.

3 Roczną prenumeratę kwar-talnika Make Up Trendy.

Pani Monika jednocześnie zdo-była cztery inne tytuły:1 Mistrza Polski Wizażystów

w  kat. MAKIJAŻ FASHION (na sezon Jesień-Zima 2013/14) – otrzymując od jurorów 82 pkt.

2 Mistrza Polski Wizażystów w  kat. MAKIJAŻ GLAMO-UR (na sezon Jesień-Zima 2013/14) – otrzymując od jurorów 48 pkt.

3 Mistrza Polski Wizażystów w kat. MAKIJAŻ ŚLUBNY (na sezon Jesień-Zima 2013/14 – otrzymując od jurorów 61 pkt.

4 Mistrza Polski Wizażystów w kat. MAKIJAŻ KREATYW-NY (na sezon Jesień-Zima 2013/14 –otrzymując od jurorów 109 pkt.

Za wygranie mistrzostw w  ka-tegorii makijaż glamour, pani Monika wygrała również ze-staw Complexion Perfection + szminkę naturalną Lily Lolo od sklepu internetowego www.costasy.pl

Natomiast ostatni pozostały tytuł Mistrza Polski Wizażystów w kat. MAKIJAŻ WIECZOROWY zdobył ŁUKASZ BIER – otrzymując od jurorów 31 pkt.

Za wygranie mistrzostw w  ka-tegorii makijaż wieczorowy, pan Łukasz wygrał również ze-staw Complexion Perfection + szminkę naturalną Lily Lolo od sklepu internetowego www.costasy.pl

Tytuł Wicemistrza Polski Wizaży-stów ponownie (drugi raz z rzę-du) - zdobyła Katarzyna Szary (71 pkt.)

Trzecie miejsce w Mistrzostwach zdobyła Kinga Kolasińska (55 pkt.)

IV Mistrzostwa Polski Wizażystów

- kolejne miejsca:4 Łukasz Bier – 53 pkt.5 Agnieszka Ogrodniczak – 48 pkt.6 Monika Sidorowicz-Madeja –

42 pkt.7 Karolina Sitnik – 37 pkt.8 Magdalena Bautsch – 28 pkt.9 Joanna Nazarska – 26 pkt.10 Małgorzata Liss – 25 pkt.11 Iryna Soroka – 15 pkt.12 Iga Kostuj – 14 pkt.13 Anna Raczkowska – 12 pkt.14 Aleksandra Szczepaniak –

4 pkt.15 Dorota Jarosz – 3 pkt.16 -17 Roksana Bohm Macie-

jewska – 1 pkt.16 – 17) Karolina Sitnik – 1 pkt.

Więcej wyróżnionych prac moż-na znaleźć na www.facebook.com/BLOG.SILVERMOON oraz na stronie www.poland-ma-keup-artists.com

Page 91: NR 6/2013

Wywiad z Moniką Kiernicką – Mistrzynią Polski Wizażystów na sezon Jesień-Zima 2013/2014

Marcin Maślak: w  jaki sposób rozpoczęła się Pani przygoda z wizażem?Monika Kiernicka: Od dziecka interesowałam się makijażem i  modą. Uwielbiałam się ma-lować, szyć, bawić się swoim wyglądem. Do dziś mam zeszyt w całości wyklejony makijażami i fryzurami – wycinkami z kolo-rowych gazet. Ukończyłam pedagogikę na Uni-wersytecie Opolskim, dziś mogę powiedzieć, że był to wybór mo-jego rozsądku, nie pragnienia. Zrozumiałam, że w życiu najważ-niejsze jest, żeby robić to, co się kocha dlatego ostatnich kilka lat poświęciłam swoim pasjom – wizażowi i fotografii.

MM: Kto jest odbiorcą Pani ma-kijaży?MK: Odbiorcą może być tak na-prawdę każdy. Każda klientka jest dla mnie unikatem wymagają-cym indywidualnych rozwią-zań. Dzięki makijażowi staram się wydobyć drzemiące piękno w  kobiecie, podkreślając atuty oraz umiejętnie tuszując man-kamenty.

MM: Jakie są znaki rozpoznawcze Pani twórczości?MK: Odwaga, precyzja i kreatyw-ność. Lubię eksperymentować, poszukiwać własnych dróg wiza-żu, wychodzić poza konwencję – bez strachu przed oceną innych.

MM: Czym się Pani inspiruje two-rząc makijaże?MK: Inspiruję się wieloma rze-czami na raz, podpatruję projek-tantów, prace znanych twórców wizażu, ciekawe sesje i stylizacje. Morzem inspiracji są dla mnie także kampanie reklamowe du-żych firm kosmetycznych.

MM: Czy ma Pani swoje autory-tety w dziedzinie wizażu?MK: Podpatruję wielu mistrzów wizażu i każdy ma w sobie coś odmiennie ujmującego. Nie umiem wymienić jednego, ulu-bionego.

MM: Czym dla Pani jest kolor?MK: Kolor jest dla mnie narzę-dziem służącym do podkreślania kobiecego piękna. Ma ogromną siłę, dlatego trzeba się nim umie-jętnie posługiwać. Fantastyczne jest to, że w makijażu można nim się bawić bez końca. To paleta niezliczonych możliwości.

MM: Pomysły przychodzą nie-spodziewanie. Co Pani robi, aby nie umknęły?MK: Natychmiast przechodzę do ich realizacji.

MM: Czy jest wg Pani coś takiego jak kod makijażu? Co jest nie do przyjęcia?MK: Szczerze? Nigdy nie spotka-łam się z tym terminem. Myślę, że chodzi o elementarne zasa-dy, jakimi powinny kierować się

kobiety robiąc makijaż, unikając przy tym błędów, na przykład zbyt ciemny podkład czy źle wyregulowane brwi.Nie do przyjęcia jest ślepe podą-żanie za panującymi trendami. Trzeba pamiętać, że każda twarz jest inna i że nie ma czegoś ta-kiego, jak uniwersalny sposób malowania się.

MM: Jakie akcesoria do makijażu powinny według Pani być w ko-smetyczce każdej kobiety?MK: w każdej kosmetyczce po-winny się znaleźć bibułki matu-jące, pęseta oraz zalotka do rzęs.

MM: Jak chciałaby Pani, aby czuła się kobieta/ modelka, której zrobi Pani makijaż?MK: Chciałabym, żeby czuła się piękna i wyjątkowa. Nie ma nic bardziej satysfakcjonującego niż klientka, która spoglądając w lu-stro mówi „wow”. Czasami z po-zoru maleńka zmiana w makijażu potrafi dodać kobiecie skrzydeł, staje się impulsem do kolejnych zmian – to jest fantastyczne.

MM: Odpowiednik zagraniczny słowa wizażysta to „make up ar-tist”. Jaką drogę wg Pani należy pokonać od makijażystki (spraw-nego rzemieślnika) do artystki (kreatora makijażu)?MK: Myślę, że artysta nie stawia sobie barier, ma ogromną wy-obraźnię, a przede wszystkim nie boi się tworzyć. To odróżnia go

s t r o n a 91

Page 92: NR 6/2013

od wizażysty-rzemieślnika, który poprawnie wykonuje makijaże, kierując się zasadami, które wy-niósł ze szkoły. Artystą trzeba się po prostu urodzić.

MM: w jaki sposób wg Pani, po-winno się wybrać swoją szkołę wizażu, aby nabyć podstawo-we umiejętności praktyczne niezbędne do wykonywania zawodu?MK: Myślę, że ukończenie szko-ły wizażu to tylko pierwszy krok do rozpoczęcia przygody z wiza-żem. Zawód ten po części wy-nika z talentu, po części z prak-tyki i umiejętności. Jeśli nie ma pasji i wewnętrznej potrzeby do wykonywania tej profesji ukoń-czenie szkoły niczego nam nie zagwarantuje.

MM: Jakie cechy charakteru po-winien mieć wizażysta?MK: Najważniejsza jest cierpli-wość i  właściwe podejście do klientki – trzeba bowiem pa-miętać, że nie wszystkie panie są otwarte na zmiany. Przełamywa-nie stereotypów, ich złych przy-zwyczajeń makijażowych często bywa nie lada wyzwaniem.

MM: Realizujemy projekt ,,Przy-kazania wizażysty”. Jakie zdania do dekalogu etycznego zacho-wań wizażysty – zaproponowa-łaby Pani od siebie?MK: Po pierwsze – higiena. Po drugie – wiedza i umiejętności.

Po trzecie – wysoka jakość wy-konywanej pracy.

MM: Co zmieniło się na plus na przestrzeni ostatniego czasu, odkąd pracuje Pani w zawodzie?MK: Najbardziej cieszy mnie fakt, że makijaż zaczął być postrzega-ny jako nieodzowna część na-szego wizerunku, a korzystanie z usług wizażysty przestało być tylko ekskluzywnym kaprysem.

MM: Najciekawsza przygoda związana z makijażem?MK: Miałam kilka mniejszych bądź większych przygód zwią-zanym z  makijażem, miło je wspominam. Jestem pewna, że ta najciekawsza jeszcze przede mną;)

MM: Miała Pani makijażową wpadkę?MK: Nie, na szczęście nie miałam. Być może dlatego, że nigdy nie eksperymentuję na klientkach, lecz na sobie.

MM: Pamięta Pani swój pierwszy profesjonalny makijaż? Co radzi Pani początkującym adeptom makijażu przy wykonaniu pierw-szego zlecenia komercyjnego?MK: Tak, pamiętam – makijaż ślubny wraz ze stylizacją fryzury. Wyszło naprawdę pięknie, mimo że robiłam to po raz pierwszy. w takich sytuacjach najważniej-sze jest opanowanie i spokój.

MM: Jakie porady zapropono-wałaby Pani początkującym wi-zażystom?MK: Odwagi – gdyż to jedna ze składowych sukcesu w tym za-wodzie. Nie można bać się ocen i osądów innych. Należy bawić się, eksperymentować, żonglo-wać swoimi umiejętnościami i zawsze, ale to zawsze pracować całą duszą.

MM: Czego Pani życzyć?MK: Oczywiście kolejnych suk-cesów.

Wywiad przeprowadził Marcin Maślak

Sponsor wywiadu:www.costasy.pl Źródło:www.facebook.com/BLOG.SI-LVERMOON

Page 93: NR 6/2013

s t r o n a 93

Page 94: NR 6/2013

metamorFoza pani dagmary Metamorfozy

Page 95: NR 6/2013

Metamorfoza Pani Dagmary

Kilka tygodni temu w swoim mieście – Toruniu – ogłosiłam

konkurs na metamorfozę. Na-grodę otrzymała Pani Dagmara. Metamorfoza objęła zmianę kształtu oraz koloru włosów, porady w  dziedzinie makijażu oraz sesję zdjęciową w  nowej odsłonie.29 września w salonie Estetica Sławomira Bolechowicza roz-poczęła się metamorfoza Pani Dagmary. Na początek krótkie omówienie cięcia i  nowego koloru włosów. Pani Dagmara

była zdecydowana na wiele, by się lepiej poczuć. Szczegółowo ze Sławkiem omówili każdy ko-smyk włosów. We trójkę dobra-liśmy odpowiedni kolor. Stanęło na jasnym, chłodnym blondzie. Po upływie dwóch godzin był pierwszy szok, włosy. To już nie ta sama osoba.Kolejnym krokiem była zmiana wizerunku, porady makijażowe. Dobrałyśmy kolory, jakimi Pani Dagmara będzie teraz się malo-wać. Dobrałyśmy odpowiednie kosmetyki i w atmosferze dobre-

go humoru i długiej rozmowy minął nam czas, nie widziałyśmy kiedy, a makijaż był gotowy. i na koniec zdjęcia. Chwilka na roz-luźnienie, uśmiech sam pojawił się na naszych buziach. Moja modelka oraz jej mąż byli zachwyceni uzyskanym efektem, możecie to ocenić dziś sami.

Makijaż i zdjęcia:Milena Kornacka

http://milenabeautyart.blogspot.com/Fryzjer:

Salon fryzjerski Estetica Sławomir Bolechowicz

s t r o n a 95

Page 96: NR 6/2013

przed...

Page 97: NR 6/2013

...po

s t r o n a 97

Page 98: NR 6/2013

konkursowa metamorFoza Metamorfozy

Page 99: NR 6/2013

Konkursowa metamorfoza

Dorota zgłosiła się na me-tamorfozę zupełnie bez

przekonania do tego pomysłu, jednak namówiona przez swoją córkę, wysłała nam swoje zdję-cie i krótki tekst, który przekonał nas, że to właśnie ona potrzebuje naszego wsparcia.Zmianę fryzury wykonała Sylwia, a do mnie należał dobór stylizacji oraz makijażu i wykonanie kilku pamiątkowych zdjęć podczas krótkiej sesji zdjęciowej. Metamorfozą chciałyśmy udo-wodnić Dorocie, że niekonieczne są u niej drastyczne zmiany. Jest piękną kobietą, której trochę bra-kuje wiary w siebie. Nic poza tym. Włosy zostały skrócone do linii karku z  niewielką asymetrią, wycieniowane tak, aby uzyskać delikatną puszystość i objętość. Ścięcie kilku dłuższych kosmy-ków pozwoliło optycznie zagę-ścić grzywkę. Koloryzacja w to-nacji ciepłego złotego brązu z delikatnymi trójwymiarowymi refleksami również dodała nam dodatkowej objętości, jedno-cześnie tuszując pierwsze siwe włosy. Użycie korektora pod oczy po-zwoliło zlikwidować niepożąda-ny efekt zmęczonych i podkrążo-nych oczu, cienka warstwa fluidu wyrównała koloryt, a delikatny róż dodał zdrowego rumieńca. Zarówno makijaż w odcieniach fioletu, jak i kolor włosów pod-kreśliły i wyeksponowały brązo-wy kolor oczu Doroty.

Dorota była przerażona przed sesją. Jednak gdy zobaczyła się w lustrze... wow... nie było końca radości. Wystarczyła nowa fryzu-ra, podkreślenie oczu i koszula w  ożywiających kolorach, aby dodać naszej modelce seksow-nego wyglądu i pewności siebie.

Makijaż i zdjęcia:Ewelina Szajnar www.szajnar.pl

https://www.facebook.com/EwelinaSzajnarMakeUPFryzura:

Sylwia Polakiewicz-Moskałahttp://salonfryzur.net/

s t r o n a 99

Page 100: NR 6/2013

przed...

Page 101: NR 6/2013

...po

101s t r o n a

Page 102: NR 6/2013

zapraszamy na karnawał w rio Metamorfozy

Page 103: NR 6/2013

Zapraszamy na karnawał w Rio

Karnawał w Rio de Janeiro jest najbardziej znanym karnawa-

łem na świecie.Karnawał zaczyna się w ostatni piątek przed środą popielcową. Uczestnikom parady przekazane są klucze do bramy miasta, od-bywa się pokaz sztucznych ogni, po czym rozpoczyna się pokaz szkół brazylijskiej samby. Uczest-nicy rywalizują ze sobą podczas dni karnawału.W ciągu tych kilku dni można zo-baczyć piękne stroje, kolorowe nakrycia głowy wykonane z piór i innych ciekawych ozdób. Pięk-ne i seksowne kobiety z całym zaangażowaniem poruszają się w rytm muzyki.Karnawał w Rio co roku przycią-ga rzeszę turystów. Nie ukrywam, że sama wielokrotnie marzyłam by choć raz uczestniczyć w takiej paradzie.Dlatego wykonanie takiego ma-kijażu i całej stylizacji sprawiło mi wielką radość, mogłam przez chwilę poczuć się tak jak w Rio de Janeiro.

Makijaż i zdjęcia:Martyna Joanna Mąkosa

http://facebook.com/martyna.makosa

103s t r o n a

Page 104: NR 6/2013
Page 105: NR 6/2013

Następny numer już w styczniu!