24
Gazet SŁAWIĘCICKA Pismo Przyjaciół Sławięcic Nr 71 Wielkanoc 2010 ISSN 1234-4540 Krzyż przy drodze z Landzmierza do Koźla. J&J O podniesiony na krzyżu, o Chryste, Wyciągnij ku nam przebite ramiona! Gdy duch w ciemnościach omdlewa i kona. Ty nad nim rozpal swe światło wieczyste! 0 podniesiony na krzyżu, o Panie! Z otchłani wieków wołamy ku Tobie. Ty zbaw swe wierne, a nawiedź je w grobie 1 ducha ożyw, i daj ZMARTWYCHWSTANIE! Maria Konopnicka l i ) ł f , TOfalki{ i Stoi ej a. Qtoe. f stijsKijmij aa ja) spa a ials kii aoa)iae Łf że @JirłjAłiiJi zmartuujefauLstał i utorował nam droqe i do ktjeia wiecznego Wszystkim @zyJelnik&m, ' / J m y ja eio łom i 10sp ó łpeaeo arnikom - ZILE OWIJ ELT, rad o MU/eh i hłoejo j łcuoion t f e h Świąt 1/Oielkiej ^)(oetj życzy Hłedukeju „(Jimetij £łaa)ie L eiekiej" r^ ZESPÓŁ "ŚLĄSK" WYSTĄPI W SŁAWIĘCICACH - TAK! TO PRAWDA! 13 czerwca 2010 SALA GIMNASTYCZNA OTWARTA - HURRA!! i wiele innych

Pismo Przyjació Sławięcił c - naszeslawiecice.plnaszeslawiecice.pl/images/gazeta/2010_nr_71.pdfta, aż którego dniś jedea n z nich przyjecha dło mnie d o domu i przed-stawił

  • Upload
    others

  • View
    0

  • Download
    0

Embed Size (px)

Citation preview

  • Gazet SŁAWIĘCICKA Pismo Przyjaciół Sławięcic Nr 71 Wielkanoc 2010

    ISSN 1234-4540

    Krzyż przy drodze z Landzmierza do Koźla.

    J&J O podniesiony na krzyżu, o Chryste, Wyciągnij ku nam przebite ramiona! Gdy duch w ciemnościach omdlewa i kona. Ty nad nim rozpal swe światło wieczyste! 0 podniesiony na krzyżu, o Panie! Z otchłani wieków wołamy ku Tobie. Ty zbaw swe wierne, a nawiedź je w grobie 1 ducha ożyw, i daj ZMARTWYCHWSTANIE!

    Maria Konopnicka

    l i ) ł f , TOfalki{ i Stoi ej a. Qtoe.f stijsKijmij aa ja) spa a ials kii aoa)iaeŁf że @JirłjAłiiJi zmartuujefauLstał

    i utorował nam droqei do ktjeia wiecznego

    Wszystkim @zyJelnik&m, ' / J m y ja eio łom

    i 10sp ó łpeaeo arnikom

    - ZILE OWIJ ELT, r a d o MU/eh

    i hłoejo j łcuoion t f e h Świąt 1/Oielkiej ^)(oetj

    życzy Hłedukeju „(Jimetij £łaa)ieLeiekiej" r̂ ZESPÓŁ "ŚLĄSK" WYSTĄPI W SŁAWIĘCICACH - TAK! TO PRAWDA! 13 czerwca 2010

    SALA GIMNASTYCZNA OTWARTA - HURRA!! i wiele innych

  • Prezentu jemy obok kilka zdjęć z radosnego dnia 15 stycznia 2010 r. W tym dniu po dosłownie dziesięcioleciach starań otwarto uroczyście nową salę gimnastyczną przy sławięcickim Zespole Szkół Miejskich nr 4. Fotografowali nauczyciele oraz rodzice Roland Cedzich i Michał Szendzielorz. G. K.

  • Wielkanoc 2010 • Nr 71 GAZETA SŁAWIĘCICKA

    Kiedyś to były obcasy! K t ó ż Go nie zna?! Pan Zdzisław Waćkowski - najlepszy, prawdzi-

    wy, choć chyba ostatni, mistrz szewski w Sławięcicach i okolicy, zgo-dził się na krótką rozmowę.

    Maria Kurzaj. Zgodzi się pan ze stwierdzeniem, te: dziś prawdzi-wych szewców juz nie ma?

    Zdzisław Waćkowski. Zgadzam się! Na naszym terenie i w okolicy nie ma! Owszem, może tacy przyuczeni, ale prawdziwych co to potrafią but zre-perować, alei uszyć od początku do końca - nie ma. Znałem ich wszystkich i śmiem twierdzić, że jestem ostatnim prawdziwym szewcem w okolicy.

    M. K. Jak to się zaczęło? Z. W. Ja jestem rocznik 1935. Sam nie mogę w to uwierzyć, że w

    tym zawodzie pracuję już ponad pół wieku. W Bydgoszczy skończyłem 2-letnią szkołę zawodową. Potem uczyłem się rzemiosła. Doskonaliłem swe umiejętności aż do momentu powołania mnie do wojska. Zostałem skierowany do Gliwic. Po odbyciu szkolenia, mnie i kolegę przydzielo-no do placówki w Kłodnicy. To było Wojsko Ochrony Pogranicza. Do nas należał rejon Racławice Śląskie i Racibórz. Te dwie strefy kontrolo-waliśmy na zmianę - jeden tydzień tę, a drugi tydzień następną. To był rok 1956 - bardzo trudne czasy...

    W któryś dzień zepsuł mi się mój wojskowy but. Niby nic, a jednak chyba to zadecydowało o tym, że dziś jestem w Sławięcicach.

    Wiedziałem, jak się za ten but zabrać, ale nie miałem narzędzi i tym sposobem trafiłem do szewca w Kłodnicy - do pana Kocura. Kiedy ten zobaczył, jak świetnie sobie radzę z ćwiekowaniem mojego buta zapo-wiedział, że tak szybko mnie z rąk nie wypuści. Tak zaczęła się nasza przyjaźń i współpraca. Pan Kocur przychodził na placówkę, mimo że to było zabronione, a nawet karalne, podrzucał mi coś do roboty i cią-gle mnie namawiał, żebym po zakończeniu służby wojskowej został tu-taj na stale. Byłem zadowolony z takiej dodatkowej roboty, bo zawsze miałem jakiś grosz, ale nie umiałem podjąć decyzji co do pozostania na stałe. Zostałem 3 dni. Nie umiałem się znaleźć w tym środowisku. Wró-ciłem do domu. Zresztą zmusiły mnie też do tego procedury wojskowe, które nakazywały zgłosić się w swoim okręgu wojskowym, zameldo-wać o odbytej służbie i dopiero wtedy WKR wydawała książeczkę woj-skową. Teraz... oj, teraz to każdy ma książeczkę wojskową, ale wtedy... co to były za czasy...

    M. K. No i co z tym powrotem na Śląsk? Z. W. Była korespondencja. Pisaliśmy do siebie. Znałem już paru in-

    nych szewców z Koźla i okolicy: Rybar, Cichopek, Włodarczyk - oni tworzyli Zarząd Spółdzielni Wielobranżowej, która miała swój oddział w Opolu i Koźlu. Ciągle mnie namawiali do powrotu. Wahałem się 3 la-ta, aż któregoś dnia jeden z nich przyjechał do mnie do domu i przed-stawił mi konkretne propozycje. Dostałem mieszkanie w Koźlu, dobre warunki pracy, zostałem kierownikiem w Spółdzielni Wielobranżowej.

    Miałem już założoną rodzinę. Jak tu z żoną przyjechaliśmy, to nasz syn miał pół roku. Dziś ma już 50 lat.

    Kiedy to przeleciało... M. K. Nie tęsknicie do rodzinnych stron? Z. W. Tu mieszkamy już tyle lat - od 1961 roku. Mamy dzieci, wnuki.

    Tu mieszka siostra mojej żony, brat, wrośliśmy w to środowisko. M. K. Wróćmy na chwilę do butów... Co pan sądzi o tych modnych

    butach, da się w tym chodzić, da się to naprawić? Z. W. Owszem, można w nich chodzić, ale tak może z miesiąc!

    Wszystko to tektura! Brauzol, napiętek, kapka - to wszystko tektura, więc się rozłazi. Jak dawali kunst leder (sztuczna skóra), to jakoś dłużej się trzymało, ale przecież jak noga się spoci, to tektura musi się rozleźć!

    Dobrze, że można się już zaopatrzyć w bolce różnych rozmiarów, to te puste obcasy można naprawiać.

    Kiedyś to były obcasy! - całe ze skóry - od góry do dołu. Biło się ka-wałki skóry jeden na drugi - takie fleczki, profilowało i był obcas jak malowany, jaki się chciało!

    M. K. Zrobiłby pan dzisiaj dobre buty, z dobrej skóry z prawdziwy-mi obcasami?

    Z. W. Każde jedne! Reparacją butów to zajmuję się teraz, bo gdzie lu-dzie mają z tym iść? Robię wszystko, co mi z tej branży przynoszą, ale wcześniej szyłem wyłącznie nowe buty.

    M. K ?

    Z. W. Tak! szyłem buty od podstaw: projekt, rysunek, krój, szycie -wszystko sam! Każde buty mogę uszyć - męskie, damskie... W ubie-głym roku uszyłem mojej żonie kozaczki...

    M. K. Nie uwierają?

    Z. W. Absolutnie! Nie mają prawa uwierać i nie mają prawa się roz-lecieć.

    M. K. Jak dobrze pamiętam, to pracował pan również w elektrow-ni na zmiany...

    Z. W. Tak. Przyszły trudne czasy. Z samego rzemiosła niełatwo by-ło utrzymać rodzinę. Pracowałem na zmiany, więc godziłem jakoś jed-no i drugie...

    M. K. Był pan kiedyś z rodziną na wczasach?

    Z. W. Niestety nie... Byłem 3 razy w sanatorium, kiedy organizm się zbuntował...

    M. K. Czego możemy panu życzyć?

    Z. W. Zdrowia! Bardzo go potrzebuję. Chcę jeszcze być potrzebny mojej żonie Ani, córce Joli, synowi Januszowi i wnukom - wiem, że je-stem im potrzebny!

    M. K. Życzymy tego z całego serca! Ja bardzo dziękuję za rozmowę i nachodzi mnie taka myśl: czy aby

    poprawnie interpretujemy zwrot „szewska pasja"? Po rozmowie z panem dochodzę do wniosku, że chodzi zupełnie o coś

    innego niż zdenerwowany szewc. Według mnie - jedynie ludzie, któ-rzy mają pasję tworzenia czegoś nowego, albo ratowania starego - bez względu na profity - tworzą swego rodzaju sztukę i wkładają w to swo-je serce. Pan do nich należy! Dziękuję w imieniu wszystkich klientów.

    rozmawiała: Maria Kurzaj

  • GAZETA SŁAWIĘCICKA Nr 71 • Wielkanoc 2010

    Obserwacje Takiego „bajzlu" jaki przed zimą zostawiła firma re-montująca chodnik w okolicach naszego kościoła i ul. Staszica - to dawno nie widziałem. Wszystko

    jak po bombardowaniu walało się w śniegu przez wiele ty-godni. Tak jak gdyby śnieg przeszkadzał w zrobieniu po-rządku. Ale co mnie tam obchodzą jakieś Sławięcice, jeżeli gmina mi zapłaci, a ja tutaj nie mieszkam.

    Powietrze nad Sławięcicami tej zimy, szczególnie wieczorami, nie było najlepsze. Gryzący dym wy-dobywał się z wielu kominów. Czy naprawdę wszy-

    scy palą tylko ekologicznie? Wszystko to rozumiem... ce-ny... zarobki... musimy przecież mieć ciepło... Niech każ-dy pomyśli czy minionej zimy nie był trucicielem siebie i innych...

    W Zespole Szkół nr 3 im. M. Reja odbyło się uro-czyste ślubowanie uczniów tzw. „klasy policyjnej". Jest to jedyna taka klasa na terenie naszego woje-

    wództwa. Młodzi ludzie z własnej woli ubrali się w piękne „uczniowskie" mundury policyjne. Tak trzymać, może nie będzie tak źle z naszą młodzieżą i policją w przyszłości!

    W październiku 1990 roku ukazał się pierwszy nu-mer „Gazety Sławięcickiej". Patrząc na to matema-tycznie, w tym roku minie więc 20 lat od momentu

    kiedy rozpoczęliśmy naszą niezwykłą przygodę z pismem osiedlowym. A Państwo jako wierni Czytelnicy wytrwali-ście przy tej naszej „pisaninie"... Dziękujemy Wam za to... ciekawe gdzie znajdziemy taką salę, która pomieści na tych urodzinach wszystkich Czytelników? Kto ma pomysł?

    20 stycznia 2010 roku Koło Mniejszości Niemiec-kiej w Sławięcicach miało swoje roczne zebranie. W sali restauracji NIGHT CLUB podsumowa-

    no roczną działalność i mówiono o planach na przyszłość. Przewodniczącym Koła w Sławięcicach jest w dalszym cią-gu Pan Ernest Pawelczyk.

    L-, Wystawa przygotowana przez Towarzystwo Przy-jgk jaciół Sławięcic pt. „Sławięcice Wczoraj - Dziś -

    Jutro" została zaprezentowana w salach Biblioteki Miejskiej w Kędzierzynie przy ul. Damrota. Wielu miesz-kańców Kędzierzyna zapoznało się z nią w okresie od stycz-nia do marca br. O wartości wystawy świadczą ciepłe i inte-resujące wpisy w Księdze Pamiątkowej wystawy.

    22 marca 2010 roku minęło 100 lat od dnia narodzin księdza Ernsta Kieslinga. Ten kapłan urodził się w Sławięcicach w roku 1910. W roku 1934 został ra-

    zem ze swoim przyjacielem Franzem Muscholem (również pochodzącym ze Sławięcic) wyświęcony na księdza. Ksiądz Kiesling był w latach 1942 - 1948 proboszczem w para-fii Żernica k. Gliwic. Tamtejsi parafianie pamiętają jeszcze swojego dawnego duszpasterza i z okazji Jego 100. roczni-cy urodzin zorganizowali specjalny Wieczór.

    Ale był bal! Kolejny bal charytatywny zorganizo-wany przez naszą „Caritas" miał miejsce 6 lutego w sali restauracji „Night Club". Tym razem pierw-

    szy raz, otwarcia balu dokonał nasz nowy Proboszcz ks. Marian Bednarek. A potem już poszło... losowanie nagród przez ks. Wikarego Piotra, świetna gastronomia, loterie, au-kcje, tańce i śpiewy... Kto nie był... ma szansę na drugi rok...

    obserwował: Gerard Kurzaj

    Rada Osiedla informuje: • Remont chodnika przy kościele Jesienią ubiegłego roku Rada Osiedla interweniowała u zarządcy drogi w spra-

    wie odtworzenia chodnika przy ul. Sławięcickiej (odcinek przy kościele parafial-nym) z nowej kostki brukowej. Otrzymaliśmy zapewnienie stron, iż po budowie kanalizacji deszczowej wykonawca zakończy roboty odtworzeniowe oraz porząd-kowe na wiosnę. Przedstawicielowi Generalnej Dyrekcji Dróg Publicznych i Au-tostrad, Panu Bogusławowi Pilchowi oraz Prezes Miejskich Wodociągów i Kanali-zacji - Pani Róży Jarosz... w imieniu mieszkańców Sławięcic dziękujemy za przy-chylność.

    • Świąteczne iluminacje świetlne przy ul. Batorego Radość Świąt Bożego Narodzenia mogliśmy przeżywać w sposób wyjątkowy

    w plenerze. Na wniosek Rady Osiedla, Wydział Ochrony Środowiska Urzędu Mia-sta we współpracy z Zakładem Energetycznym w K-Koźlu wykonali oświetlenie świąteczne starej wierzby przy Krzyżu (ul. Batorego/Sławięcicka/8 Marca/Kołłąta-ja). Iluminacja stała się wizytówką Sławięcic ze względu na usytuowanie przy tra-sie komunikacyjnej w kierunku autostrady. Rada Osiedla wskazała również inne dwa miejsca, które oczekują w przyszłości na nadanie „świątecznego klimatu" na-szej dzielnicy.

    • Sylwester 2009 Sylwestrowa noc 2009 z pewnością przejdzie do historii Sławięcic z powodu...

    uśmiechniętych twarzy naszych mieszkańców w deszczu! 31 grudnia 2009 na placu rekreacyjnym przy ul. Kołłątaja, mimo deszczu, zgromadziły się tłumy mieszkań-ców chcących wspólnie przeżyć nadejście Nowego Roku. Samorząd Mieszkańców zapewnił muzyczną oprawę wieczoru z pomocą naszej młodzieży. Zaś pląsy woko-ło ogniska, pokaz sztucznych ogni, gorące napoje, budowały atmosferę radości przy składaniu noworocznych życzeń. Uśmiechnięte twarze przybyłych na Wieczór Syl-westrowy mieszkańców w deszczu, to obraz, który zaraził optymizmem działaczy społecznych.

    • Uroczyste otwarcie sali gimnastycznej przy Zespole Szkół Miejskich Nr 4 w Kędzierzynie-Koźlu

    Przecięcie wstęgi przez zaproszonych gości reprezentujących władze oświatowe, wojewódzkie, marszałkowskie, jak również obecność Inwestora - Urzędu Miasta Kędzierzyn-Koźle oraz Wykonawcy - firmy Polbau z Opola, były okazją do po-dziękowań ze strony mieszkańców. Nasze dzieci i młodzież doczekały się obiektu sportowego na miarę XXI wieku. Rada Osiedla Sławięcice zaproszonym gościom wręczyła na pamiątkę tego wydarzenia książkę o historii „naszej małej ojczyzny" pt. „Sławięcice na dawnej widokówce 1896 - 1945".

    • Spotkanie autorskie z Marią Różyńską - autorką mono-grafii „Sławięcice na dawnej widokówce 1896 - 1945"

    Wieczór 18 lutego br. zapamiętają mieszkańcy szczególnie. Zgromadził on sła-więciczan w auli Zespołu Szkół Nr 3 w K-Koźlu - wokół autorki książki, pani Ma-rii Różyńskiej, z domu Grzywocz. Rada Osiedla zaprosiła na to spotkanie również przedstawicieli wydawcy, tj. Stowarzyszenie Miłośników Śląskiej Porcelany i Wi-dokówki w Nakle SI., którzy podzielili się z obecnymi pasją zbierania materiałów 0 swojej śląskiej historii. Pokaz starych widokówek odkrył bogactwo kulturowe na-szych zakątków i był doskonałą okazją do integracji mieszkańców Sławięcic.

    • Zima była mroźna Wspólnie ze strażakami zbudowaliśmy na „Placu Młodzieży" lodowisko dla dzieci. Pan Przeździng przy pomocy panów Płaskonki i Nowaka równał powierzchnię

    wałem z końmi. Młodzież z Klubu Sportowego Sławięcice sypała wały śnieżne wo-kół lodowiska. Strażacy przez dwa dni lali wodę. Dzieci podczas ferii zimowych 1 nie tylko miały radochę ze ślizgawki. Koszty wylanej wody pokryły Władze Mia-sta. Wszystkim budowniczym bardzo dziękujemy.

    4

  • Wielkanoc 2010 • Nr 71 GAZETA SŁAWIĘCICKA

    SŁAWIĘCICCY DUSZPASTERZE • apież Benedykt XVI ogłosił Rok Ka-

    płański, który trwa od 19 czerwca 2009 do 19 czerwca 2010 r.

    Zwrócenie uwagi Piotra naszych czasów na kapłanów powinno i nas skłonić do refleksji ile dla nas znaczy kapłan. Czy nam, ludziom XXI wieku, potrzebny jest kapłan? Kapłan, któ-ry nam i naszym dzieciom udziela sakramentu chrztu, bierzmowania i dalszych sakramentów. Kapłan to Boży dar dla człowieka. Jak wielki to dar, o tym wiedzą ci, którzy kapłana i sa-kramentów przez niego sprawowanych byli po-zbawieni przez dziesiątki lat.

    Niedawno gościliśmy w naszej parafii księ-dza Andrzeja. Opowiadał nam o swojej pracy na dalekiej Syberii, gdzie do wiosek jest w sta-nie dotrzeć tylko raz w roku, by wiernym od-prawić Mszę Świętą i udzielić sakramentów.

    Na Syberii, ale też w wielu, wielu innych miejscach na świecie, przez trudne warunki at-mosferyczne kapłani mają problem z dotarciem do wiernych.

    Z drugiej strony, w krajach bardziej rozwi-niętych, gdzie nie występują tego typu trudno-ści, również możemy zaobserwować brak ka-płanów. Wierzący odwiedzają miejsca piel-grzymkowe, aby spotkać kapłana słuchające-go spowiedzi.

    My tak chętnie wzorujemy się na zachodzie, przejmujemy wszystkie formy nowoczesności - czy jest to dobra droga ?

    Czy my, mieszkający tu i teraz, potrafimy docenić skarb, jaki mamy, to że kapłani służą nam codziennie?

    Prośmy nieustannie dobrego Boga, aby nam i naszym następnym pokoleniom nigdy nie za-brakło dobrych pasterzy. „Dobry Pasterz, pa-sterz według Bożego serca jest największym skarbem, jaki dobry Bóg może dać parafii i jednym z najcenniejszych darów Bożego mi-łosierdzia''. Cytat Myśli Św. Jana Vianneya, patrona Roku Kapłańskiego, pochodzi z Listu na Rok Kapłański Papieża Benedykta XVI.

    Na koniec trochę historii na temat kapłanów, którzy w naszej Parafii pracowali. Są to dane z kroniki parafialnej, którą Ksiądz Proboszcz Jan Piechoczek tak pięknie opracował, udo-stępnione przez Księdza Proboszcza Mariana Bednarka. Dziękujemy księżom Janowi i Ma-rianowi za to, że te ciekawe dane możemy udo-stępnić szerokiemu gronu czytelników „Gaze-ty Sławięcickiej".

    Proboszczowie pracujący w naszej parafii 1. Ks. Michael Jaschik, 1674- 1701. 2. Ks. Adam Bimer, 1701 - 1725 (pochowa-

    ny w naszym kościele). 3. Ks. Andreas Skrzentwa, 1725 - 1759. 4. Ks. Georg Langer, 1760 - 1773 (pocho-

    wany w naszym kościele). 5. Ks. Antonius Padiera, 1774 - 1789.

    6. Ks. Sylvester Padiera, 1790 - 1795. 7. Ks. Dominicus Heine, 1795 - 1823. 8. Ks. Johannes Nogossek, 1823 - 1839

    (czyni pierwsze starania związane z budową obecnego kościoła).

    9. Ks. Anton Peterknecht, 1839 - 1849 (kontynuuje starania swego poprzednika; grób znajduje się na cmentarzu parafialnym).

    10. Ks. Amand Dronia, 1849 - 1886 (po 15 latach starań rozpoczął budowę trwającą 5 lat; grób znajduje się na cmentarzu parafialnym).

    11. Brak danych. 12. Ks. Maximilian Geschoesser,

    15. Ks. Augustyn Opperskalski,

    1894 - 1928 (grób znajduje się na cmenta-rzu parafialnym).

    13. Ks. Johannes Pacha,

    1929 - 1937 (grób znajduje się na cmenta-rzu parafialnym).

    14. Ks. Fedor Pigulla,

    1938- 1950 (zmarł w Niemczech). 16. Ks. Maksymilian Czichoń,

    1937 - 1937 (zmarł w trakcie operacji po 2,5 miesiącach pracy w parafii; grób znajduje się na cmentarzu parafialnym).

    1950 - 1973 (zmarł w Niemczech; na cmen-tarzu parafialnym jest tablica pamiątkowa na grobie jego ojca).

    17. Ks. Jan Piechoczek, był proboszczem w Sławięcicach w latach 1974 - 2009. Miesz-ka w Opolu w Domu Księży Seniorów. Ser-decznie pozdrawiamy Księże Janie! Alleluja na nadchodzące Święta!

    18. Ks. Marian Bednarek, 2009. Aktualny Proboszcz w Sławięcicach.

    Wikarzy pracujący w naszej parafii po roku 1945

    1. O. Werbista Teodor Ruhl, 1948. 2. Ks. Edward Bochenek, 1952 - 1955. 3. Ks. Ernest Zawisło, 1955 - 1957. 4. Ks. Józef Malich, 1957 - 1963. 5. Ks. Jerzy Koptoń, 1958 - ? 6. Ks. Konrad Jeziorowski, 1963 - 1967. 7. Ks. Henryk Wolny, 1967 - 1972. 8. Ks. Jerzy Hyla, 1972 - 1974. 9. Ks. Jan Kołodenny, 1974- 1978. 10. Ks. Józef Kobyłka, 1978 - 1983. 11. Ks. Tadeusz Wolański, 1983 - 1985. 12. Ks. Józef Słowik, 1985 - 1988. 13. Ks. Artur Matuszek, 1988 - 1992. 14. Ks. Norbert Zawilak, 1992 - 1997. 15. Ks. Zygfryd Lesz, 1997-2000.

    dokończenie na str. 6

  • GAZETA SŁAWIĘCICKA / ̂ Nr 71 • Wielkanoc 2010

    SŁAWIĘCICCY DUSZPASTERZE

    - Ks. Helmut Komander

    dokończenie ze str. 5

    Kącik z fiołkiem

    16. Ks. Norbert Kokot, 2000 - 2002. 17. Ks. Dariusz Flak, 2002 - 2006. 18. Ks. Zbigniew Siemionow, 2006 - 2008. 19. Ks. Piotr Janaszczyk, 2008. Aktualny

    Wikary w Sławięcicach. Z radością wspominamy też zmarłych i ży-

    jących kapłanów wywodzących się z naszej parafii lub poprzez rodzinę mocno z nami związanych:

    - Ks. Franz Muschol

    - urodzony 3.10.1910 r., wyświęcony 28.01.1934 r. Zmarł 10.08.2001 r.

    - Ks. Ernst Kiesling

    - urodzony 22.03.1910 r., wyświęcony 28.01.1934 r. Zmarł 24.10.1994 r.

    - urodzony 16.11.1935 r., wyświęcony 23.11.1958 r. Pochowany w Walcach.

    - Ks. Engelbert Październy - posługiwał w Sławięcicach jako ksiądz Senior w latach 70. XX wieku. Zmarł w roku 1974. Jest pochowa-ny na naszym cmentarzu.

    Pozdrawiamy i wspominamy również księ-ży, którzy związani są z naszą miejscowością:

    - Ks. Franciszek Kurzaj - urodzony 19.04.1951 r. w Sławięcicach, wyświęco-ny 05.1976 r. pracuje w San Antonio Teksas -USA. Proboszcz Parafii św. Pawła.

    - Ks. Teofil Cyrys - obecnie Proboszcz w Parafii Serca Pana Jezusa w Starej Kuźni.

    - Ks. Tadeusz Senkowski - absolwent na-szego sławięcickiego Technikum. Obecnie Pro-boszcz w Mastholte w Niemczech, diecezja Pa-deborn.

    - Ks. Kazimierz Balak, absolwent sławię-cickiego Technikum. Był wiele lat na misjach w Togo, obecnie posługuje w Krapkowicach.

    - Ks. Bernard Lerch - wyświęcony 26.06.1995 r. Proboszcz w Niemczech.

    - Ks. Tadeusz Muc. - Ks. Zenon Wachowicz z osiedla Dą-

    browszczaków? Przepraszam, jeżeli któregoś z księży nie-

    opatrznie przeoczyłam. Obiecujemy modlitwę za wszystkich zmar-

    łych i żyjących kapłanów. Magdalena Kurowska

    Ptaki wdzięczne piosnki śpiewały od rana, by zmartwychwstałego sławić chwałę Pana. On zaś swym uśmiechem sasanki obudził. Swoim światłem chce napełniać serca ludzi Przynosi nam radość, co słońcem jaśnieje, moc, co z wiary płynie, miłość i nadzieję. Czeka pod postacią chleba oraz wina. Głos dzwonów, co z wiatrem leci, przypomina: „Tam jestem, gdzie dwóch się modli w imię moje!' Dla wszystkich otwarte kościoła podwoje.

    Wiola

    Uwaga! Walne Zebranie Członków

    Towarzystwa Przyjaciół Sławięcic Ustalono już datę dorocznego spotkania

    członków Towarzystwa. Zebranie odbędzie się we wtorek 15 czerwca 2010 roku o godz. 18.00. O miejscu spotkania wszyczy członko-wie zostaną jeszcze powiadomienii pisemnie. Dlaczego Zarząd T.P.S. wybrał tę datę? Po-myśleliśmy sobie, że część naszych członków mieszkających za granicą być może przyjedzie na nasz Festyn Kiermaszowy na 12, 13 czerw-ca i będzie wtedy okazja, aby osobiście uczest-niczyć w Zebraniu. Bardzo proszę wszystkich, aby powyższy termin już sobie zarezerwo-wać. Program Zebrania również będzie wysła-ny pocztą. Osoby zainteresowane działalnością w naszym Stowarzyszeniu są oczywiście mile widziane. Pamiętajmy również o składkach. Na razie wielu z nas aktywnie włącza się w przy-gotowania do festynu. Wszystkim koleżankom i kolegom życzę Wesołych Świąt!

    Gerard Kurzaj

    Telegram

    Z radością donosimy iż w ostatnim czasie

    związek małżeński zawarli:

    pp. Kinga Parusel i Jarosław Pawłusiów

    pp. Malwina Łysoń i Tomasz Kulawik

    Nowożeńcom serdeczne życzenia

    wszelkiej pomyślności i Błogosławieństwa Bożego

    na nowej drodze życia składa Redakcja

  • Wielkanoc 2010 • Nr 71 GAZETA SŁAWIĘCICKA

    Czego pragną... młodzi? W 2000 roku na ekranach kin pojawiła się niby głupiutka komedia romantyczna o intry-gującym tytule: What Women Want?, co można przetłumaczyć: „Czego pragną kobiety?" Pani reżyser Nancy Mayers próbowała w filmowym obrazie odpowiedzieć na postawione w tytule pytanie. Sam film nie jest arcydziełem dużego ekranu, ale już sam tytuł pobudza ciekawość nie tylko samych mężczyzn - kobieciarzy. Do-ciekliwe kobiety chciały same sprawdzić czego pragną od życia, od mężczyzn i najbliższych. Jednak nie recenzję filmową chciałem uczy-nić przedmiotem niniejszego artykułu. Od pa-ru miesięcy wraz z nowym biskupem cała die-cezja zastanawia się nad poważnym proble-mem niskiej frekwencji młodzieży w naszych kościołach. Mądre głowy zatem usiadły, by za stołem zastanawiać się nad potrzebami, ocze-kiwaniami i pragnieniami młodych ludzi. Na-leżałoby jednak sobie zadać pytanie czy owo „siedzenie za stołem" i debatowanie przyniesie jakiekolwiek rezultaty. Czy czasem nie jest już za późno na te debaty, dyskusje i dywagacje.

    Zatem czego pragną „młodzi naszych cza-sów"? Gazeta Wyborcza swego czasu zachęca-ła młodzież do tworzenia dekalogów „na wła-sny użytek". Na początek przedstawiła jeden z nich, wymyślony przez szesnastolatków z lice-ów w Piszu, Radomiu i Wyszkowie. Młodzi nie dali się prosić. Oto owoc ich trudu:

    1. Nie zabijaj innych (jeśli o to cię nikt nie prosi). 2. Nie zabijaj siebie (jeśli masz ochotę do życia). 3. Czcij ojca swego i matkę swoją (jeśli na to

    zasłużyli). 4. Rodzice rozmawiajcie ze swoimi dziećmi

    (jeśli tego chcą). 5. Kłam, to pozwala łatwiej żyć.

    6. Kradnij, gdy musisz, gdy masz okazję. 7. Kochaj się, ale szanuj swoje ciało! Trzeba

    wiedzieć kiedy, z kim i gdzie. 8. Nie zazdrość szpanerom - nie warto. 9. Szanuj siebie i innych.

    10. Ustaw się w życiu (świat nic ci nie da). Tak oto młodzi - gniewni otrzymali szansę

    wcielenia się w rolę Stwórcy i trzeba przyznać, że wykorzystali ją znakomicie, przynajmniej w kwestii liczby przykazań. Bo tylko ta została trafiona w „dziesiątkę".

    Tak, młodzi zapewne zapomnieli o sile wyż-szej, bo brak jest jakichkolwiek odniesień do Pra-wodawcy Dekalogu. To oni przecież są tą wyż-szą siłą. Dlatego wymyślają sobie takie zasady, jakich trzymać się mają ochotę. Musi być fajo-wo („kochaj się"), ale jednak i roztropnie („trze-ba wiedzieć kiedy, z kim i gdzie"). Nad wyraz in-teresujące wydaje się być dziesiąte przykazanie („ustaw się w życiu"). Przyznam szczerze, że w ostatnim półroczu ten zwrot „trzeba się ustawić w życiu" usłyszałem kilkadziesiąt razy w szkole i przy okazji prywatnych rozmówek.

    Zapytałem kilkakrotnie co znaczy „usta-wić się"? W odpowiedzi usłyszałem tylko ja-kieś pojękiwania o łatwym życiu. Dobrze zna-my maksymę, „tak rób, żebyś się nie narobił". To dobrze znane starszemu pokoleniu motto życiowe uznali również za swoje, ochrzcili na własny użytek „młodzi naszych czasów".

    Trzeba tak żyć, żeby mieć wszystko, ale z siebie nie dać nic. Dotyczy to nie tylko kwestii posiadania rzeczy materialnych, ale również wiąże się to z powszechnym prawem wykorzy-

    stywania innych do własnych celów. Zatem owe pragnienia młodzieży skupiają

    się przede wszystkim wokół chęci łatwego ży-cia (łatwego zarobku, łatwej pracy, łatwej mi-łości, łatwego podejmowania decyzji). Nie dzi-wi zatem drastyczny wzrost samobójstw mło-dzieży w wieku od 15 do dwudziestu trzech lat. Gdy otwierają się oczy, że tak naprawdę nie ist-nieje łatwe życie pojawia się myśl o „łatwym skończeniu ze sobą".

    Czego jeszcze pragną młodzi ludzie, będący przecież przyszłością naszego narodu? Z pew-nością nie mają ochoty żyć według pomysłu Pana Boga. Nie interesuje ich już raczej zda-nie starszych, czy mądrzejszych od siebie. Oni sami stanowią prawo oraz sami stają w roli eg-zekutorów wobec tych, którzy myślą inaczej.

    Gdzie zatem szukać odpowiedzi na posta-wione w tytule pytanie? Otóż odpowiedź tkwi w zachowaniu rodziców, w przyjętym modelu wychowania dzisiejszej młodzieży i stylu życia jaki z łatwością zaczerpnęliśmy ze wspaniałego zachodu. Rodzice wolą oglądać „Na dobre i na złe", zamknąć się w swoim pokoju i czekać, że ich młody wyrośnie, że jakoś to będzie. Gdzie jest recepta na „lepszą młodzież"? No właśnie w innym spojrzeniu na świat ich rodziców, star-szych, w innym kreowaniu świata przez media. Tak więc młodzi pragną tego, czego pragnie po-kolenie, które ich wychowuje. Nie zgrywajmy bohaterów szukając winnych tylko uderzając się w piersi powtórzmy: „Czego Jaś się nie na-uczył, tego Jan nie będzie umiał".

    Ks. Piotr Janaszczyk

    Obradowała Duszpasterska Rada Parafialna 19 marca 2010 r. pod przewodnictwem ks. Proboszcza Mariana Bed-

    narka obradowała nasza Rada Parafialna. Poruszanych zagadnień było dużo: sprawy gospodarcze, duszpasterskie i inne bieżące.

    Omówienie spraw związanych z duszpasterstwem zostawiamy na-szym kapłanom, którzy w odpowiednim czasie poinformują wszystkich w ogłoszeniach parafialnych o zachodzących zmianach.

    Wśród spraw gospodarczych dominującymi tematami były: kończą-cy się remont wnętrza plebanii i sprawa malowania naszego kościoła.

    Pierwszy etap remontu wnętrza plebanii praktycznie dobiegł końca. Po remoncie pomieszczeń na piętrze (wymiana instalacji elektrycznej, poprawienie funkcjonalności pokojów, malowanie) wykonano częścio-wy remont parteru. Funkcjonuje już powiększona i na nowo umeblowa-na Kancelaria Parafialna, wykonano od podstaw i uruchomiono ubikację w holu, z której mogą korzystać wszyscy goszczący w salce parafialnej. Jak zwykle przy takich remontach (kto ma dom to wie) w trakcie prac wychodzą nowe, dodatkowe, niespodziewane problemy. Stąd remont, którego koszt wg wstępnych szacunków miał wynieść ok. 20.000 zło-tych, kosztował dwa razy tyle. Dzięki wykorzystaniu własnych oszczęd-ności (ks. Proboszcza Mariana Bednarka) nie został naruszony stan kon-ta, na którym zbierane są środki na malowanie kościoła.

    Jeśli chodzi o malowanie kościoła, to aktualnie czekamy na szczegó-łowy projekt wymalowania.

    Przeprowadzone badania odkrywkowe spowodowały możliwość odejścia od wcześniej proponowanej metody renowacji konserwator-

    skiej zachowanych wymalowań pierwotnych i zastosowanie metody od-tworzeniowej (z wykorzystaniem szablonów). Dzięki temu mamy na-dzieję na obniżenie kosztów malowania. Projekt wymalowania - kolo-rystyka - musi być jeszcze zatwierdzony przez Wojewódzkiego Kon-serwatora Zabytków. Ze względu na świeże zacieki, jakie pojawiły się zimą, konieczny jest przegląd dachu i naprawa powstałych uszkodzeń. Przy tej okazji Rada postanowiła, żeby taki przegląd był wykonywa-ny co roku. Po uzyskaniu odpowiedniego zezwolenia, będziemy mo-gli przystąpić do skuwania starych tynków w miejscach, gdzie są one uszkodzone i zawilgocone.

    W tym miejscu należą się serdeczne podziękowania parafianom za ofiary złożone na to wielkie nasze wspólne zadanie. Co miesiąc dzię-ki Waszej ofiarności na konto malowania wpływa ok. 10.000 złotych. Dzięki posiadanym już funduszom oraz obiecanym dotacjom będzie-my mogli (musieli) w tym roku zacząć. Prac tych nie damy jednak ra-dy, ze względu na posiadane środki, wykonać w ciągu jednego roku. Ale bądźmy dobrej myśli, powoli przy Bożej Pomocy, nasza świątynia wy-pięknieje!

    Omówiono także inne sprawy gospodarcze, jak awaria pieców co, koszty ogrzewania kościoła i plebanii, koszty energii elektrycznej, spra-wy związane z festynem kiermaszowym.

    Siedźmy bieżące, cotygodniowe ogłoszenia przekazywane przez na-szych Duszpasterzy, to wkrótce dotrą do nas nowe wiadomości.

    Gerard Kurzaj, Grzegorz Białek

  • GAZETA SŁAWIĘCICKA Nr 71 • Wielkanoc 2010 Zapraszamy na rowery Cyklostrada Sławięcicka

    I l e to już lat jeździmy? Więcej niż 10. Rok 2010 nie może być gorszy! Impreza rowerowa wymyślona kiedyś przez Towarzystwo Przyjaciół Sławięcic trwa i się rozrasta. Rada Osiedla wspomoże zawsze „gro-szem" koszty znaczka czy nagród i tak zawsze na po-czątku maja szykujemy się do drogi, młodzi i nieco

    starsi. Zwiedzamy naszą najbliższą okolicę, wstępujemy do pięknych ko-ściołów sąsiednich parafii, poznajemy ciekawych ludzi i miejsca... Po dro-dze trochę żartów, zabawy i konkursy oraz obowiązkowe ognisko z kieł-baskami. Zapraszamy nie tylko mieszkańców Sławięcic. Każdy jest mile widziany. Nie ma oczywiście żadnych kosztów. Tomek Kiel z dziadkiem Jerzym Kurzajem zapewniają, że będzie nam towarzyszył Bus techniczny.

    Gdzie i kiedy jedziemy? Zbiórka o godz. 9.00 w sobotę 1 maja 2010 r. koło Krzyża. Nasz cel to prom na rzece Odrze w Zdzieszowicach. Chcielibyśmy przepłynąć promem na drugą stronę i powrócić. Kto nie zna tego miejsca, które zwiedzał sam Papież Benedykt XVI, koniecznie powinien pojechać.

    Oto przebieg trasy:

    Leśnica Zdzieszowice

    Lychynia Zalesie

    Krasowa

    Cisowa

    Miejsce

    Sławięcice

    Jakie niespodzianki czekają nas po drodze? Wiem, ale nie zdradzę! Obowiązuje bezwzględny zakaz zabierania na trasę trosk codziennych i smutków. Przed startem specjalna Komisja dokona przeszukań! Nasza Ziemia Śląska jest piękna, warto ją poznać! W celach organizacyjnych bardzo proszę o zapisanie się u Pań w sklepie „PRAKTYK", które od lat społecznie nam pomagają. Tel. 77 483 31 02. Do zobaczenia!

    Gerard Kurzaj

    Kiochani

    Halino i Manfrcdzic

    F o g c l !

    Jsliedawno obchodziliście

    45. rocznicę

    cWaszego ślubu.

    Z tej okazji przyjmijcie od całej artni przyjaciół z rożnych

    zakątków Europy życzenia 'Błogosławieństwa

    Bożego na dalsze wspólne lata.

    Naszemw (PrzyjacieCowi

    Józefowi Kapolce

    z okazji

    okrągfej 6 0 .

    rocznicy urodzin wszystkiego co najfejjsze

    życzą (przyjacieCe z cafego świata.

    P.S. Nie myśl sobie Józefie, że 60 lat to dużo. Teraz dopiero, gdy do pracy już nie biegasz - wszyscy na Ciebie liczymy.

    Jak minął rok w OSP?

    Ochotnicza Straż Pożarna Sławięcice na obecną chwilę liczy 55 członków oraz 21 członków Młodzieżowych Drużyn Pożarni-czych.

    W 2009 roku braliśmy udział w 46 działa-niach ratowniczo-gaśniczych, z czego 17 to po-żary, 28 to miejscowe zagrożenia oraz wystąpił jeden alarm fałszywy.

    Do miejskich zawodów o Puchar Prezyden-ta Miasta Kędzierzyna-Koźla wystawiliśmy tylko dwie drużyny w kategorii MDP chłop-ców i dziewczyn, które zajęły odpowiednio I i II miejsce. Do zawodów tych dobrowolnie nie przystąpiły drużyny Seniorów oraz Kobiece, z powodu nieprzestrzegania regulaminu przez inne jednostki. Natomiast do zawodów powia-towych o Puchar Starosty Powiatu Kędzierzyń-sko-Kozielskiego wystawiliśmy dwie druży-ny, w kategorii seniorów oraz w młodzieżowej Drużyn Pożarniczych chłopców - obie druży-ny zajęły I miejsca, co daje przepustkę do za-wodów wojewódzkich.

    Poza czynnym uczestnictwem w ćwicze-niach i akcjach, dbamy i utrzymujemy w na-

    leżytym stanie sprzęt i samochody, którymi na co dzień posługujemy się w akcjach. Nie za-pominamy również o naszym zabytkowym sa-mochodzie marki Mercedes. Choć mimo wie-lu opinii innych powinien stać już w muzeum, to jednak czujemy do niego wielki sentyment, ponieważ towarzyszy nam podczas ćwiczeń bojowych i zawsze gotowy jest do wyruszenia na akcje. Dlatego też w minionym roku z wiel-ką ochotą i wspólnymi siłami przeprowadzili-śmy remont blacharki tego pojazdu wraz z po-malowaniem.

    Tradycyjnie zaangażowani bywaliśmy w ży-cie naszego osiedla i miasta. Podczas uroczy-stości Świętego Floriana uczestniczyliśmy we Mszy Św. oraz wspólnym ognisku. Na uroczy-stościach Bożego Ciała zbudowaliśmy jeden z ołtarzy. Braliśmy udział w uroczystości poże-gnania księdza proboszcza. Zabezpieczaliśmy mecz miejscowych drużyn oraz Międzynaro-dowe Zawody Triatlonowe w Koźlu. W mie-siącu grudniu zorganizowaliśmy spotkanie ze Świętym Mikołajem dla Drużyn MDP.

    OSP

    8

  • Wielkanoc 2010 • Nr 71 GAZETA SŁAWIĘCICKA

    Sławięcicki festyn kiermaszowy - dalsze wiadomości

    M c Lożna już potwierdzić daty. W sobotę po południu 12 czerwca 2010 r. rozegramy tradycyjny mecz oldbojów Polska - Niemcy. Będzie jak zwykle piękna oprawa, gołębie, hymny i oczywiście wielu kibiców z „całego świata".

    Natomiast w niedzielę 13 czerwca 2010 spotykamy się wszyscy na terenach przykościelnych (parkingi, ul. Staszica, place szkolne) i tam chcielibyśmy cieszyć się wspólnie z różnych ciekawych występów, zabaw, atrakcji no i oczywiście pysznej gastronomii. Najpierw rano 0 godz. 10.30 wszystkich zapraszamy na uroczystą mszę Św. w intencji dawnych, obecnych, zmarłych i żyjących parafian.

    Jak przebiegają przygotowania? Dnia 12 marca 2010 r. odbyło się w sali OSP pod przewodnictwem

    ks. proboszcza Mariana BEDNARKA zebranie organizacyjne. Uczest-niczyło w nim ponad 70 osób, które w jakiś sposób zadeklarowały po-moc w przygotowaniach. Były władze wszystkich organizacji działają-cych w naszym osiedlu. Najbardziej wszystkich ucieszyła potwierdzona wiadomość, że w niedzielny festynowy wieczór o godz. ok. 10.30 wy-stąpi w Sławięcicach ZESPÓŁ PIEŚNI I TAŃCA „ŚLĄSK". Organiza-torem tego występu jest Miejski Ośrodek Kultury w K-Koźlu. Pan dy-rektor MOK-u ANDRZEJ WRÓBEL powoli „dopina" wszystkie szcze-góły z kierownikiem artystycznym Zespołu „ŚLĄSK" panią dr IZABE-LĄ MIGOCZ. Oczywiście wstęp będzie wolny, spodziewamy się więc, że zawita do nas wielu gości, nawet z dalekich stron. Na dzień dzisiej-szy trwają jeszcze starania o wynajęcie profesjonalnej sceny, zadaszonej 1 umożliwiającej wykonywanie ewolucji tanecznych, ale mamy nadzie-ję, że z pomocą naszego prezydenta i te trudności pokonamy.

    Kolejną „bombą" sławięcickiego festynu będzie to, że za dosłownie 5 zł (piszę specjalnie słownie: pięć zł) wydane na zakup specjalnej „ce-giełki" na malowanie kościoła, będzie można wygrać nagrodę w postaci - WYJAZDU DO TEXASU DLA DWÓCH OSÓB NA DWA PEŁNE TYGODNIE. Nagroda obejmie koszty przelotu na odcinku POLSKA-CHICAGO - SAN ANTONIO (tam i z powrotem) oraz darmowy pobyt w Teksasie. Nagrodę ufundował ks. Franciszek KURZAJ, chcąc w ten sposób wspomóc zdobywanie funduszy na malowanie naszej świątyni. Takiej nagrody głównej w całym K-Koźlu, ba w całej Polsce - jeszcze nie było! Ponadto „cegiełki" festynowe dają szansę na wygranie jeszcze wielu innych atrakcyjnych nagród... Na dziś (piszę to 16 marca) mamy potwierdzone np. 3 tony węgla z firmy Rams wraz z dowozem, wykona-nie profesjonalnych drzwi przez firmę Romana BARTODZIEJA, wyko-nanie usługi czyszczenia dywanów i wnętrz za kwotę 500 zł przez firmę Roberta SZMANDRA. Trwa ustalanie listy sponsorów, którzy chcieli-by się znaleźć na naszej „cegiełce"... Może ktoś sam chciałby się zgło-sić, aby „cegiełkę" uatrakcyjnić? „Cegiełki" będą rozprowadzane przez wolontariuszy już zaraz po świętach wielkanocnych, jeszcze w kwiet-niu. Chodzi o to, aby rozprowadzić cegiełek możliwie dużo i w wielu różnych miejscowościach.

    Finałowe losowanie nagród za wykup „cegiełek" odbędzie się po wy-stępie Zespołu „ŚLĄSK" 13.06.2010 r. na festynowej scenie.

    Na spotkaniu w OSP 12 marca poruszano jeszcze wiele kwestii przy-gotowawczych. Jedno jest pewne, festyn będzie taki jakim sami go przygotujemy i poprowadzimy. Wszystkie szczegóły i program dnia zostaną podane na plakatach i ogłoszeniach medialnych.

    Podam tylko skrótowo jak przygotowania wyglądają: • Staraliśmy się podzielić zadania na poszczególne ulice osiedla lub

    zespoły. • Padło kilka propozycji uruchomienia różnych bufetów gastrono-

    micznych. Włączyli się do tego już fachowcy, firma p. HERBERTA MELICH oraz firma państwa H. i J. JAREMKO.

    • Myślimy o grilowaniu, napojach, bigosie, grochówce, flaczkach, kołaczach, plackach ziemniaczanych i wielu innych. Liczymy, że po-szczególne ulice (lub kilka ulic) zgłoszą się do prowadzenia i przygoto-wania poszczególnych bufetów.

    • Na scenie przewidujemy od godz. 13.00 atrakcyjne występy. • Szykuje się wystawa psów... • Myślimy o bryczkach, karuzelach, zwiedzaniu kościoła, zabawach

    dla dzieci, balonach... • Trwają rozmowy o wielkim pchlim targu, sprzedaży pamiątek sła-

    więcickich, sprzedaży za symboliczne „grosze" jeszcze dobrych książek wcześniej podarowanych przez mieszkańców.

    • Na pewno będzie kiedy potańczyć i poszaleć (wieczór). Tradycyj-nie szykujemy pokaz sztucznych ogni.

    Trudno w marcu przewidzieć do końca czy wszystkie plany uda nam się zrealizować. Zależy to w dużej mierze od naszego zaangażowania. No i niestety od pogody. Z góry dziękujemy wszystkim mieszkańcom Sławięcic i Miejsca Kłodnickiego za to, że nie odmawiają pomocy gdy zwracamy się do nich o poprowadzenie jakiegoś festynowego tematu. Wszelki „grosz", który wspólnie zdobędziemy, chcemy przeznaczyć na odnowę sławięcickiej świątyni. Ale powiem szczerze, to co mówiłem na zebraniu w OSP 12 marca - tak naprawdę ten zdobyty „grosz" jest na drugim miejscu. Głębią całego festynu kiermaszowego jest pytanie czy potrafimy, czy chcemy wspólnie, w radości zrobić coś dobrego i poży-tecznego? Jestem przekonany, że nasza wspólnota to potrafi! O pozosta-łych szczegółach informacja będzie podawana w formie ulotek, ogło-szeń oraz plakatów. Kolejne spotkanie organizacyjne odbędzie się dnia 9 kwietnia 2010 r. (piątek) o godz. 19.30 również w sali OSP. Kto nie był poprzednio, a chciałby posłuchać lub coś pomóc czy doradzić - bę-dzie mile widziany.

    Wesołych Świąt!!! W imieniu „sztabu festynowego"

    Gerard Kurzaj

    tf ALFRED JONIEC L. 72 ft JERZY KAND2I0RA L. 71 ft ELŻBIETA PACZUŁA L. 81

    CHARLOTTE NAHLIK L. 89 [W NIEMCZECH] ft MAX KAPfTZA [w NIEMCZECH] ft GERARD KAPICA L. 69 ft JAN TISZBIEREK L. SS

    WYRAZY SZCZEREGO WSPÓŁCZUCIA RODZINOM ZMARŁYCH SKŁADA REDAKCJA

    9

  • GAZETA SŁAWIĘCICKA / ^ Nr 71 • Wielkanoc 2010

    ^ okazji urodzin najfejjsze życzenia skfacfamy księżom...

    C R s . p r o b o s z c z o w i

    f a n o w i ( P i e c f t o c z l ć o w i (3 maja)

    O ^ s . p i o t r o w i

    ^ J a n a S Z C Z t j l Ć O W i (26 futego)

    ^ K s . ^ P r o 6 o s z c z o w i

    ^ H ^ m a n o w i C g e t f n a r l ć o w i (6 czerwca)

    p r o b o s z c z o w i

    ^ ^ n c i s z l ć o w i ' ^ K u r z a j o w i (w ęjeksasie) (19 fćwietnia)

    ^ e c f t CJ3

  • Wielkanoc 2010 • Nr 71 GAZETA SŁAWIĘCICKA

    OTWARCIE SALI GIMNASTYCZNEJ W ZESPOLE SZKÓŁ MIEJSKICH NR 4

    l ^ z i e ń 15 stycznia 2010 r. zapisał się trwale w dziejach osiedla Sławięcice jak i naszej szko-ły. W dniu tym nastąpiło uroczyste otwarcie sa-li gimnastycznej, o której budowę starania czy-niło wielu ludzi dobrej woli na przestrzeni po-nad czterdziestu lat. Historia budowy sali to przecież ponad czterdzieści lat najnowszych dziejów Sławięcic, historia znana wielu miesz-kańcom, historia wzlotów, rozgoryczeń, nie-jednokrotnie poczucia bezsilności w starciach z procedurami, ludźmi, niezbyt szczęśliwymi zbiegami okoliczności.

    Ale to już poza nami. Obiekt, który przy-kuwa uwagę mieszkańców osiedla jak i ludzi przejeżdżających przez Sławięcice, powstał za-ledwie w ciągu niecałych 8 miesięcy. 26 mar-ca 2009 r. koparka wbiła swoją łyżkę w boisko szkolne, a już 18 listopada obiekt był gotowy. Pozostały jeszcze procedury odbioru. Po ich szczęśliwym przebrnięciu, 5 stycznia 2010 r., uczniowie naszej szkoły mogli odbyć lekcję wychowania fizycznego w warunkach takich, o jakich marzyli ich ojcowie, a nawet dziad-kowie. Duże podziękowania należą się w tym miejscu głównemu wykonawcy Firmie „POL -BAU" z Opola, a szczególnie kierownikowi budowy panu Ryszardowi Bacajewskiemu.

    W dniu otwarcia, na sali zgromadzili się przedstawiciele władz Opolszczyzny oraz miasta, przedstawiciele instytucji i organiza-cji działających w naszym osiedlu, dyrektorzy szkół z naszego miasta i przedszkola sławięcic-kiego, przedstawicieli mediów.

    Gościliśmy między innymi: - Wicewojewodę Opolskiego pana Antonie-

    go Jastrzembskiego, - Dyrektora Wydziału Wspomagania i Stra-

    tegii Edukacyjnej panią Aurelię Stępień - re-prezentującą Opolskiego Kuratora Oświaty,

    - Prezydenta Miasta Kędzierzyn-Koźle pa-na Wiesława Fąfarę oraz jego Zastępców: panią Brygidę Kolenda - Łabuś oraz pana Piotra Gabrysza,

    - Radną Rady Miasta panią Halinę Fogel, która wiele wysiłku i zdrowia włożyła w do-prowadzenie sprawy sali do szczęśliwego za-kończenia.

    Podziękowanie Księdzu Wikaremu, krewnym, przyjaciołom

    i znajomym za modlitwę, wyrazy współczucia i pamięć w trudnych chwilach

    oraz udział w uroczystości pogrzebowej naszego ukochanego męża, ojca i dziadka

    sp. Gerarda Kapica serdeczne podziękowania składa

    żona i córki z rodzinami

    Obecny był także przedstawiciel Marszałka Województwa Opolskiego.

    Szczególnymi gośćmi byli poprzedni dyrek-tor szkoły pan Bronisław Wolny oraz pan Józef Rypa, działacz dawnego Komitetu Osie-dlowego Sławięcic a później radny Ra-dy Miasta w latach dziewięćdziesiątych. Pan Józef na tę uroczystość przyje-chał specjalnie zza granicy. Panom tym, a także innym działaczom minionych dekad m. in. śp. Włodzimierzowi Matuszewskiemu, należą się szczególne podziękowania za stara-nia o to, aby idea budowy sali nie została za-przepaszczona.

    Również licznie zgromadziła się na trybu-nach społeczność uczniowska naszej szkoły wraz ze swoimi nauczycielami.

    Po oficjalnych przemówieniach, uroczy-ste przecięcie wstęgi symbolicznie zamknę-ło okres marzeń, oczekiwań i działań o to, aby sala powstała. Ceremonii dopełniło poświęce-nie sali przez naszego Proboszcza ks. Maria-na Bednarka.

    Następnie dzieci i młodzież naszej szkoły za-prezentowali program artystyczny, który spe-cjalnie został na tę uroczystość przygotowany. Program, którego przewodnią ideą był oczywi-ście sport, został entuzjastycznie przyjęty przez zgromadzonych. Pracowali nad nim nauczycie-le i uczniowie już od początku półrocza. Cie-szy nas bardzo to, że program i jego wykona-nie zostało wysoko ocenione przez gości. Pro-gram ten powtórzyliśmy dla rodziców w dniu 21 stycznia, gdyż niemożliwe było zaprosze-nie wszystkich chętnych na uroczystość otwar-cia. Kilka fotografii z uroczystości umieszczo-nych jest na stronie internetowej szkoły: www. zsmnr4kkozle.pl (nowy adres). Relacja z uro-czystości zamieszczona jest również na stronie Telewizji Miejskiej: www.tvm.info.pl w relacji z dnia 19-01-2010 r.

    A teraz kilka słów o samej sali. Jej po-wierzchnia to 640 m kw. Znajdują się w niej:

    pełnowymiarowe boisko do piłki koszykowej, piłki siatkowej, tenisa ziemnego oraz niepełno-wymiarowe do piłki ręcznej. Elektrycznie prze-suwana kotara dzieli salę na dwa boiska trenin-gowe, na których jednocześnie mogą ćwiczyć dwie grupy uczniów. Do tego świetlna tablica wyników, trybuny na ok. 100 miejsc. W skład obiektu wchodzi jeszcze salka do prowadzenia zajęć z gimnastyki korekcyjno-kompensacyj-nej na 12 osób oraz zaplecze: szatnie, umywal-nie, toalety oraz pokój nauczycieli wychowa-nia fizycznego. Jako jedyni w mieście mamy kosze do piłki koszykowej o regulowanej wy-sokości. Cały obiekt wraz z budynkiem szkoły tworzy ładną kompozycję pod względem archi-tektonicznym. Szczególnego wyglądu nabiera-ją wieczorem, po włączeniu lamp oświetlają-cych kompleks.

    Jak przebiega jej wykorzystanie? Oprócz lekcji wychowania fizycznego i zajęć gim-nastyki korekcyjnej, prowadzone są jeszcze: SKS, dodatkowe zajęcia sportowe odbywające się w soboty, zajęcia tenisa sportowego. Na sa-li odbywają się także zajęcia KS „Sławięcice" oraz zajęcia rekreacyjne dla osób, które wy-najęły salę. Tak więc sala tętni życiem nie tyl-ko w godzinach rannych, ale również w godzi-nach popołudniowych, w niektóre dni nawet do godz. 21.00.1 oby tak dalej.

    Jakie plany mamy na najbliższe lata? Chcie-libyśmy jeszcze doprowadzić do realizacji dwóch zadań związanych z naszą szkołą: płot, który ma już ponad 20 lat i jego stan jest fatal-ny, oraz teren między szkołą a przedszkolem, który jest utrapieniem wszystkich szczególnie w okresie wiosennych roztopów jak i w czasie opadów. Może uda się...

    Na zakończenie, w imieniu całej społeczno-ści szkolnej składam wszystkim serdeczne po-dziękowania za przekazany szkole sprzęt spor-towy, a także wszystkim, którzy wspomagali szkołę w okresie starań o budowę tego obiektu.

    M. Dąbrowski

    O G Ł O S Z E N I E ! W czerwcu 2010 r. przypada 50.

    rocznica przystąpienia do I Komunii św. dzieci z rocznika 1951.

    Z tej wyjątkowej okazji spotkajmy się 5 czerwca 2010 r. na uroczystej mszy św. o godz. II00 w kościele parafialnym p.w. św. Katarzy-ny w Sławięcicach. Po mszy św. planowany jest uroczysty obiad i podwieczorek w restau-racji Night Club. Księdzem przygotowującym nas do 1 Komunii św. był ówczesny wikary ks. Józef Malich, Proboszczem natomiast był ks. Maxymilian Cichoń. Niestety obydwaj już

    świętej pamięci. Składkę w wysokości 100 zł od uczestnika zbierzemy bezpośrednio przed spotkaniem. Serdecznie wszystkich pozdrawia-my i prosimy o liczny udział w naszym spotka-niu wraz z rodzinami.

    Zgłoszenia przyjmują oraz informacji udzie-lają: Irena Kunert (Burzan) tel. 0048 774815185 Marta Gowin (Paruzel) tel. 0048 774815120 Maria Kupka tel. 0049 6151315696 Alicja Manek (Piziak) tel. 0049 2183450334

    11

    http://www.tvm.info.pl

  • GAZETA SŁAWIĘCICKA / ̂ Nr 71 • Wielkanoc 2010

    Takie dwujęzyczne tablice od wielu już lat stoją na terenie południo-wej Słowacji zamieszkanej przez mniejszość węgierską. Poszanowanie praw mniejszości to nie tylko polska specjalność...

    Foto G.K.

    FOTO - PYTANIE

    Nie znam dobrze czeskiego, ale czy ten napis oznacza, że „Kredyt Cię dobije"? Czasem i tak w życiu bywa! Raczej chodzi o doładowanie tele-fonu komórkowego. Uczmy się więc języka sąsiadów!

    G.K.

    FOTO

    - WSPOMNIENIE

    Ale „gratkę" fotograficzną nam dostarczono... Zadanie dla Czytelni-ków... Kto znajduje się na zdjęciu?

    Ludowy meteorolog Gdy Wielki Piątek z szumem wody toczy - deszcz pierwsze siano wymoczy.

    Gdy w Wielki Piątek deszcz hojnie z doliny zleje - dużo mleka będzie - są pełne nadzieje

    ^ o Kto w Wielki Piątek postu nie trzyma, pomyślność się go nie ima. Ciepłe deszcze w kwiecień rokują pogodną jesień.

    Gdy na Św. Wojciecha (23.04.) z nieba kapie, rolnik się napracuje i grosza nałapie.

    Gdy na św. Jerzego (24.04) pogodnie, tak będzie przez cztery tygodnie,

    ^ e Gdy w maju plucha - w czerwcu posucha.

  • Wielkanoc 2010 • Nr 71 GAZETA SŁAWIĘCICKA

    "Bądźmy świadkami Miłości" Pielgrzymujmy pieszo po raz 43 na Jasną Górę Jak co roku, w numerze wielkanocnym „Gazety Sławięcickiej" podajemy podsta-

    wowe informacje o kolejnej już pieszej pielgrzymce ze Sławięcic na Jasną Górę. Ser-decznie zapraszamy wszystkich chętnych: starych, doświadczonych pielgrzymów jak i tych, co jeszcze nie brali udziału, a chcą przeżyć te kilka dni w trochę innej niż zwy-kle atmosferze.

    Tak, do czerwca już niedaleko. W tym roku to już 43 raz ruszą pieszo pielgrzymi ze Sławięcic do Częstochowy, by pokłonić się Matce z Jasnej Góry i przedłożyć jej nasze prośby i podziękowania.

    Tegoroczne pielgrzymowanie odbywać będziemy pod hasłem: „Bądźmy świadka-mi Miłości". Hasło to jest tematem wiodącym w programie duszpasterskim kościoła w Polsce na rok 2009/2010. Mottem całego programu na lata 2005 do 2010 jest „Kościół niosący Ewangelię nadziei". Podczas ostatnich dwóch pielgrzymek rozważaliśmy te-maty związane z poszczególnymi przypadającymi na dane lata treściami: „Bądźmy uczniami Chrystusa" w roku 2008 i „Otoczmy troską życie" w zeszłym roku.

    Tegoroczny temat „Bądźmy świadkami Miłości" składa się jakby z trzech części -i odpowiada to naszym trzem dniom pieszego pielgrzymowania :

    • Otwarcie się na Miłość po to, by dojść do , jedności życia". W otwarciu się na Miłość (w rozumieniu miłości pochodzącej z „Góry") idzie

    0 „ odczytanie na nowo skarbu wiary i zafascynowanie się nim, ponowne odkrycie Mi-łości, którą jest Pan Bóg, przylgnięcie na nowo do Chrystusa, wcielonej Miłości Boga 1 umocnienie własnej tożsamości chrześcijańskiej ".

    • Rozbudzenie dynamizmu ewangelizacyjnego. „Chodzi tutaj o ukazanie dzieła ewangelizacji jako podstawowego zadania Ludu

    Bożego, potwierdzenie prawdy, iż cały Kościół jest misyjny, ukazanie entuzjazmu wia-ry, odkrycie osobistego i wspólnotowego potencjału misyjnego, pobudzenie gotowości i potrzeby dzielenia się wiarą, nadzieją i miłością tak wobec niewierzących, wobec wierzących, jak i wobec tych, którzy się pogubili";

    • Budowanie solidarności społecznej. „ Gdy idzie o budowanie solidarności społecznej, potrzeba abyśmy ożywili miłość

    miłosierną, abyśmy pracowali nad umocnieniem miłości małżeńskiej i rodzinnej, anga-żowali się na rzecz dobra wspólnego, postawą abstynencji wspierali tych, którzy zma-gają się z nałogiem alkoholizmu. "

    Chętnych do przygotowania rozważań do poszczególnych Tajemnic Różańca św. i Drogi Krzyżowej oraz wszelkiej innej pomocy organizacyjnej proszę o zgłaszanie się do mnie.

    Niech trudy naszej pielgrzymki będą równocześnie naszym zadośćuczynieniem za wszystkie grzechy i zaniedbania w tej sprawie w naszej parafii popełnione.

    Oczywiście każdy z nas pójdzie także z własnymi sprawami, we własnych inten-cjach, o które razem będziemy prosić we wspólnych modlitwach.

    Wzorem lat ubiegłych prosimy o składanie intencji w zakrystii. W tej sprawie będzie specjalny komunikat w ogłoszeniach parafialnych. We wszystkich zgłoszonych inten-cjach modlimy się podczas odmawiania Różańca św.

    Prosimy o zabranie ze sobą, oprócz normalnego ekwipunku pielgrzyma: „Drogi do nieba".

    Wyruszamy na trasę 28 czerwca 2010 (poniedziałek) po Mszy Św. w kościele św. Katarzyny w Sławięcicach o godz. 7.00.

    Powrót 1 lipca 2010 ok. godz. 17.30 - 18.00 Przewóz bagażu zapewniony. Noclegi tradycyjnie - Wielowieś, Boronów, Częstochowa. Wierzymy, że tradycyjnie już spotkamy się w Częstochowie, u stóp Jasnej Góry

    w szerszym gronie, że na ostatni dzień dojadą na wspólną Mszę Św. i wspólną Drogę Krzyżową licznie inni mieszkańcy Sławięcic.

    Wzorem lat poprzednich Drogę Krzyżową na Wałach odprawimy przed Mszą świę-tą czyli ok. godz. 9.30.

    Serdecznie zapraszamy do uczestnictwa. Starszy Brat Pielgrzym Grzegorz

    PS. Temat został uzgodniony z księdzem Proboszczem. Więcej szczegółów w ogło-szeniach parafialnych i plakatach.

    13

    TRYUMF ZMARTWYCHWSTANIA W ciało w grobie złożone spoglądałem z trwogą I myślałem: Zbłądziłeś, gdyś rzekł - Zmartwychwstanę. Znam drżącą trwogę niewiast, kiedy szły do grobu, Znam zwątpienie Tomasza, gdy kładł palec w ranę.

    Widziałem straż przy grobie. Patrzałem na kamień, Który grób Twój jak góra na wieczność zawalił. Jakże uwierzyć mogłem: On ten kamień złamie I ranę poda palcom, bym w nią włożył palec?! A Ty od wieków wstajesz. Coraz głębsze groby, Co wiek cięższe kamienie i czujniejsze straże. A czuję: stoisz znowu. I widzę Twe stopy, I blask bije z rąk Twoich, z zmartwychwstałej twarzy.

    • • •

    Twym zmartwychwstaniem żyję! Ono śmierć Mojego życia w Twoje życie zmienia -I oddech Twój rozszerza moją pierś, I światłość Twa mą ciemność rozpromienia. I jestem pełny Ciebie! Czuję: Ty Stanąłeś we mnie - i trwasz zmartwychwstały -I Twoją krwią tętno krwi mojej drży, I hańba ma jest pełna Twojej chwały! Grobowca mego odrzucony kamień, Zrzucone śmierci mego życia pęta I Ty podnosisz w mym ramieniu ramię, I w głosie hańby mej brzmi moc Twoja święta -I Tyś jest we mnie - a ja w Tobie, Panie! I żyję Twoim wielkim zmartwychwstaniem!

    • • * Umieram w Tobie - zmartwychwstaję w Tobie! I czuję krzyża ciężar, gwoździe w dłoni I śmierć na krzyżu - chłód wilgoci w grobie I zimno w całym ciele, ciszę w skroni...

    Umieram w Tobie - zmartwychwstaję w Tobie! I czuję żywy oddech i krwi bicie, I uwolnione nagle ręce obie, I w stopach moich zmartwychwstałe życie... Umieram w Tobie - zmartwychwstaję w Tobie! I jasne oczy mam, wyciągam ramię -I czuję - opadł grobu wielki kamień...

    I żywy ponad życie w słońcu stoję, I ciało me jest wiarą, krew pokojem, Umarłszy w Tobie - zmartwychwstawszy w Tobie!

    (Wojciech Bąk w „Intencje serca")

    * • * Jak pięknie! Jak radośnie! Ma się już ku wiośnie. Wiosenka w zielonej sukience do nas przybyła. Kolorowymi kwiatkami ją ozdobiła. Najpierw deszczykiem pola i łąki zrosiła. Potem z nieba chmurki przegoniła i promykom słonecznym miejsce zrobiła. Ciepłym podmuchem wiatru z naszych twarzyczek troski przepędziła. Z nieba słoneczne promyki padają. Zajączki w gniazdeczkach kolorowe jajeczka układają. Stokrotki jaskrawą bielą połyskują. Wielkanoc! Wielkanoc! ptaszęta wyśpiewują.

    A.M.

  • GAZETA SŁAWIĘCICKA / ̂ Nr 71 • Wielkanoc 2010

    Śniło mi się, ze...

    I co my mamy zrobić, Droga Pani Honorato, aby wybrać w Polsce do władz właściwych ludzi? Serdecznie Panią i Pani rodzinę pozdrawiamy życząc radosnych Świąt Zmartwychwstania!

    Redakcja

    Dziękujemy Ci Tomku! m, Lłody mieszkaniec Sławięcic Tomek Scheler, wraz ze swoimi

    przyjaciółmi pomalował fachowo pomieszczenia Towarzystwa Przyja-ciół Sławięcic przy ul. Asnyka 2. Było to konieczne, ponieważ tuż przed końcem 2009 roku woda z mieszkania położonego na 1 piętrze zalała całą naszą siedzibę. W pośpiechu ratowaliśmy wtedy co się tylko dało, wody było po kostki... Szkoda nerwów na szukanie winnego... Mieszka-nie nad nami jest niezamieszkane...

    Dobrych kilka dni musiał Tomek „walczyć", aby wszystkie ściany i sufity doprowadzić do czystości i pokryć je nowymi farbami. Bóg za-płać wszystkim, którzy „ratowali" pomieszczenie, gdy lała się woda. Te-raz czeka nas urządzenie naszej siedziby na nowo. Jesteśmy pewni, że członkowie naszego Towarzystwa włączą się do tej pracy.

    Zarząd T.P.S.

    F O T O - P R O T E S T

    W tym roku to śniegu było aż za dużo... w Kędzierzynie.

    ,maluch przy „LIDL-u" foto: M. K.

    '(A"* Parlament Europejski uchwa-f j Ł ' r z e ^ a K-łodnica w Sławię-

    cicach ma od 1 kwietnia 2010 ro-ku płynąć w odwrotnym kierunku. Wcze-śniej uchwalono już, że rodzinę może utwo-rzyć też dwóch facetów lub 2 kobiety. Teraz trwają prace nad ustawą o odbieraniu dzieci rodzicom na wniosek samych dzieci... Nad samym ranem we śnie do-szło do głosowania czy niejaki Gerard Kurzaj w ogóle istniał, czy mu się to tylko śniło... Uchwalili, że mnie nie ma!

    ' 3 Znowu szykowały się wybory prezydenckie w kraju. Star-f t o w a ł o 11.286 kandydatów. Wszyscy mówili to samo, opero-^ ^ wali wielkimi słowami i ideami, przywoływali całą historię i „wszystkich świętych"... Mały chłopczyk zapytał na ulicy matkę... „Mamusiu dla kogo jest pan prezydent, którego mają wybrać?

    " 9 Losowano główną nagrodę na festynie w Sławięcicach -h M ^ i i . wyjazd dwóch osób na 2 tygodnie do Texasu i w momencie

    gdy „sierotka" wyciągnęła szczęśliwy kupon... nagle zgasło światło... Oj co to się działo dalej... Obudziłem się i był kwiecień. Jak to dobrze - pomyślałem. Losowanie dopiero w czerwcu.

    Śnil Gerard Kurzaj

    P R Z E C I S K I i P R Z E

    Wiesław Orszak \Maścictel .NEL.

    GRUNDOMAT

    47-230 KĘDZIERZYN-KOŹLE, UL. GAŁCZYŃSKIEGO 12

    tel. 0601 348 126

    GRUNDOMAT -przeciski rurami PCW do 0160mm

    GRUNDORAM -przeciski rurami STALOWYMI do 0 400mm

    GRUNDOPIT - POWER - przewierty sterowane do 0 250 mm

    e - m a i l : i n f o @ p r z e c i s k i . e u

    ZBIÓRKA „GABARYTÓW" Stare meble (szafy, wersalki, krzesła, fotele, stoły, meblościanki itp.)

    oraz sprzęt RTV i AGD (min. lodówki, pralki, telewizory) wszystko to będzie bezpłatnie zbierane w Sławięcicach w roku 2010 w następują-cych dniach: 19 czerwca, 18 września, 27 listopada.

    Ww. zbędne „gabaryty" należy wystawić przed domem. Zbiórka roz-poczyna się o godz. 7.00 rano. W razie pytań proszę dzwonić pod nr tel. 486 67 05 lub 482 46 03. M.K.

    14

    FOTO - WYBORY

    mailto:[email protected]

  • Wielkanoc 2010 • Nr 71 GAZETA SŁAWIĘCICKA

    Tradycyjnie w okresie karnawału członko-wie naszego Koła spotykali się na zebraniu pod-sumowującym działalność DFK w 2009 roku. Spotkanie odbyło się dnia 20 stycznia 2010 r. w Night Clubie w Sławięcicach. Po części ofi-cjalnej rozpoczęła się zabawa karnawałowa przy muzyce zespołu „Aries".

    Istotną częścią naszej działalności jest zor-ganizowanie imprez kulturalnych, wycieczek, pielgrzymek i innych spotkań.

    W ramach programu imprez kulturalnych i turystycznych w 2009 r. zorganizowano na-stępujące wycieczki i pielgrzymki:

    - Góra św. Anny - pielgrzymka Mniejszości Narodowych,

    - Częstochowa, - Kamieniec Ząbkowicki - Kłodzko - Pola-

    nica Zdrój, - Wrocław, - Zlate Hory - pielgrzymka Narodów, - Turza Śl. - pielgrzymka, oraz inne imprezy kulturalne jak: - Wieczór karnawałowy w Night Clubie w

    Sławięcicach, - Koncert „Serduszka dwa" w Hali Sporto-

    wej Azoty, - Dzień Matki i Ojca - wycieczka do Taci-

    szowa i zwiedzenie odlewni dzwonów oraz no-wicjatu Ojców Kamilianów, a w Pławniowi-cach zwiedzanie pałacu,

    - Koncert „Ona i Trzech Tenorów" w Hali Sportowej Azoty,

    - Oktoberfest w „Ranczo" w Proboszczowi-cach.

    Zorganizowano również kolonie letnie dla dzieci w Polanicy Zdroju, a w okresie świąt Bożego Narodzenia przygotowano paczki ze słodyczami, którymi obdarowaliśmy nasze dzieci oraz chore osoby w podeszłym wieku i niepełnosprawne.

    W 2009 r. nasi członkowie przygotowali je-den ołtarz na procesję w dniu święta Bożego Ciała.

    Dzięki naszym staraniom systematycz-nie otrzymujemy dla członków naszego Koła większą liczbę ok. 100 egz. wydania „Die Hei-matkirche" z informacjami duszpasterskimi w językach niemieckim i polskim pod redakcją księdza Wolfganga Globischa.

    Członkowie naszego Koła obchodzący uro-dziny otrzymują życzenia złożone im w każ-dą niedzielę drogą radiową przez Radio Park. Co tydzień pan Joachim Stephan przekazuje do Radia Park listę wszystkich solenizantów z da-nego tygodnia. Solenizantów i nie tylko zapra-szamy do pilnego słuchania audycji z życzenia-mi Radia Park, a pomysłodawcy panu Stepha-nowi serdecznie dziękujemy za tę inicjatywę.

    W roku 2009 nasze Koło powiększyło się 0 kolejne osoby. Serdecznie witamy wszyst-kich nowych członków w naszym Kole. Jed-nocześnie zwracamy się z serdeczną prośbą do wszystkich naszych członków o bieżące uisz-czanie składek członkowskich.

    Program pracy na rok bieżący jest rów-nież bogaty i przewiduje imprezy kultural-ne, wycieczki, pielgrzymki i kolonie dla dzie-ci. Szczegóły i terminy imprez ogłaszane bę-dą na afiszach. Zapraszamy mieszkańców na-szego osiedla do uczestniczenia w imprezach kulturalnych organizowanych przez nasze ko-ło DFK.

    W tym roku zamierzamy również zorganizo-wać kurs języka niemieckiego. Zainteresowa-nych prosimy skontaktować się z panią Krysty-ną Kołodenną - T. 077 / 48-15-211.

    Zainteresowanych wypożyczaniem książek 1 załatwianiem bieżących spraw zapraszamy w każdy wtorek w godzinach od 15-tej do 17-tej do biura DFK, mieszczącego się w budynku biblioteki przy ul. Batorego 32.

    Członkom Zarządu naszego koła DFK oraz wszystkim, którzy współpracowali i uczest-niczyli w realizacji założeń programowych w roku 2009 składam serdeczne podziękowa-nie i życzę, by w roku 2010 również uczest-niczyli w pracach naszego koła DFK w Sła-więcicach.

    Ernst Pawelczyk

    Uwaga Rodzice - Informacja o możliwości bezpłatnej nauki języka niemieckiego

    w Przedszkolu i Szkole Podstawowej

    Uprzejmie informujemy, że zgodnie z Roz-porządzeniem Ministra Edukacji Narodowej z dnia 14.11.2007 r. - Dziennik Ustaw nr 214, jest możliwość wprowadzenia w przedszkolu i szkole podstawowej bezpłatnego nauczania ję-zyka niemieckiego jako języka mniejszości na-rodowej. Naukę języka niemieckiego organizu-je dyrektor przedszkola / szkoły podstawowej na pisemny wniosek rodziców uczniów na za-

    sadzie dobrowolności. Wniosek składa się dy-rektorowi przedszkola przy zgłoszeniu dziecka do przedszkola, a dyrektorowi szkoły podsta-wowej w nieprzekraczalnym terminie do dnia 30. kwietnia 2010 r.

    Formularze wniosków można otrzymać w biurze DFK w budynku biblioteki w Sławięci-cach przy ulicy Batorego 32, w każdy wtorek w godzinach od 15-tej do 17-tej.

    Zarząd Koła DFK Sławięcice

    Zaproszono nas... N A „Galę Noworoczną w wiedeńskim

    i operetkowym nastroju" organizowaną przez Młodzieżową Orkiestrę Dętą z Leśnicy. Ga-la miała miejsce w odbudowanym ośrodku ho-telowo-restauracyjnym „Harcówka" na Górze św. Anny.

    N A uroczyste ślubowanie uczniów li-ceum o profilu policyjnym w naszym Sławię-cickim Zespole Szkół nr 3 im. M. Reja. Uro-czystość miała miejsce 28 stycznia 2010 roku.

    N A spotkanie autorskie z Marią Różyń-ską autorką książki „Sławięcice na dawnej wi-dokówce 1896 - 1945". Spotkanie odbyło się dnia 18 lutego 2010 r. w auli Zespołu Szkół nr 3 im. M. Reja.

    MT.JL Zebranie Sprawozdawcze Ochotni-czej Straży Pożarnej w Sławięcicach, które od-było się dnia 26.02.2010 roku.

    Bardzo dziękujemy! Zarząd Towarzystwa Przyjaciół Sławięci Słowniczek gwary śląskiej

    Zawalaty - niezręczny Zachcuwny - łakomy Szaltuch - naramienna chusta Rewerenda - sutanna Przichlast - lizus Ponć - pielgrzymka Papyndekel - tektura Ociypka - wiązka Lajsta — listwa Krauza - słoik Era - zaszczyt Gutalina — pasta do butów Gulik - kratka ściekowa Gramuła - niezdara Forant - zapas Fasong - gwint

    Wysznupała Irka Kwoczała

    Bóg zapłać! Wszystkim, którzy pamiętali o naszej mamie

    śp. Charlotte Nahlik kiedy w styczniu 2010 r.

    Pan Bóg powołał Ją do Siebie. Dziękujemy za przesłane kondolencje, udział w pogrzebie, modlitwie i każde dobre słowo.

    Dziękujemy za Modlitwę Różańcową zorganizowaną w Sławięcicach przez Przyjaciół i Znajomych.

    Werner i Gabriela Nahlik

    15

    Z życia DFK Sławięcice

  • GAZETA SŁAWIĘCICKA / ̂ Nr 71 • Wielkanoc 2010

    Dzięki Wam od 20 lat istnieje

    "Gazeta Sławięcicka"? Tak! To prawda. Wydając kolejny numer gaze-

    ty zawsze trochę martwimy się czy starczy nam na zapłatę kosztów druku. Z rozprowadzania gazet po-przez zaprzyjaźnione punkty handlowe... tyle i tyle... Rada Osiedla wesprze nas kwotą 700 zł. Ale czy star-czy grosza, aby pozbierać na każdy numer te 2700 zł? 1 potem dochodzi do małych „cudów". Wsparł nas ten i tamten... Ktoś przelał na konto 10 euro, ktoś inny 100. Czytelniczka z dalekiego wojewódz-twa gdzieś tam w Polsce lub nasz Czytelnik nad Re-nem w Niemczech postanowił, że „Sławięcicką Ga-zetę" należy dalej wydawać... I tak 20 lat! Nie mamy długów ani zysków, ale mamy nasze pismo. Ostatnio wspomogli gazetę: • Państwo Barbara i Wolfgang LERCH • Państwo Halina i Józef KAPOLKA • Państwo Helena i Jan CZEPELAKOWIE • Pani Gertruda BÓLTING • Państwo Alicja i Hans MANEK • Pani Ingeborg Maria GABRIEL • Pan Stanisław WIŃSKI

    Malowanie zabytkowego kościoła św. Katarzyny w Sławięcicach % szyscy wiemy, z jakim trudem po-

    woli zbieramy środki na malowanie na-szej sławięcickiej świątyni. Jeszcze le-piej wiemy, ile wydatków ma każda z naszych rodzin. Ale kiedy było łatwo? Wszystkie pokolenia miały swoje trudno-ści, ale świątynię udało im się wybudo-wać i utrzymać. Słyszymy o comiesięcz-nych zbiórkach, festynie, cegiełkach i in-nych akcjach podejmowanych przez księ-dza proboszcza i parafian. Nie możesz się do tego włączyć bezpośrednio? A mo-że chciałbyś po prostu pomóc wpłacając jakiś „grosz" bezpośrednio na specjalne konto?

    Dla przypomnienia konto poniżej: 55 12 40 1659 1111 0000 2599 9518 Z dopiskiem: „darowizna na cele kul-

    tu religijnego". Redakcja

    OFERTA EDUKACYJNA NA ROK SZKOLNY 2010/2011

    ZESPOŁU SZKÓŁ NR 3 IM. MIKOŁAJA REJA W KĘDZIERZYNIE-KOŹLU (dz.Sławięcice)

    TEL. (77) 4 8 3 - 4 9 - 9 3 , www.slawiecice .edu.pl

    Technikum ekonomiczne (4-letnie) o specjalizacji

    > finanse i rachunkowość > menadżer - handlowiec z obsługą programów magazynowych

    i sprzedażowych > asytstent menadżera

    Technikum spedycyjne (4-letnie) o specjalizacji

    > spedycja krajowa i międzynarodowa > sprzedaż usług spedycyjnych

    Technikum organizacji reklamy (4-letnie)

    Technikum hotelarskie (4-letnie) o specjalizacji

    V agroturystyka > turystyka krajowa i międzynarodowa

    Technikum obsługi turystycznej (4-letnie) o specjalizacji

    > obsługa ruchu turystycznego

    Technikum chemiczne (4-letnie) o specjalizacji

    > analiza chemiczna >. technologia chemiczna

    Liceum ogólnokształcące {'3-letnie)

    > policyjne > profil ogólny (z przedmiotami rozszerzonymi w klasie drugiej)

    Szkoła Policealna dla Młodzieży Szkoła Policealna dla Dorosłych

    IColejny raz na łamach Gazety Sławięcic-kiej nasza szkoła może przedstawić swoje osią-gnięcia i plany. Dziękujemy.

    A zatem, co było? 6 grudnia 2009 r. odbyło się VII Adwento-

    we Spotkanie Sławięcickie zorganizowane we współpracy z Radą Osiedla, Towarzystwem Przyjaciół Sławięcic, parafialną Caritas i Do-mem Pomocy Społecznej. Dzień św. Mikoła-ja nie został wybrany przypadkowo. Głów-ną atrakcją spotkania z mieszkańcami nasze-go miasta było przybycie aż... trzech Mikoła-jów. Przybył Mikołaj... właściwy, Santa Claus w typowej, amerykańskiej wersji oraz Dzia-dek Mróz. Dlaczego Mikołaj przedstawił się w trzech wersjach? Ponieważ tematem prze-wodnim Spotkania Adwentowego, który po-jawił się w części artystycznej, były przemia-ny, które stały się udziałem Polski od zakoń-czenia II wojny światowej po lata współczesne. Jak to było pokazali nasi uczniowie, ale wystę-pom towarzyszyła również wystawa poświęco-na latom 50-tym i 70-tym. Starsi z łezką wspo-minali stare radia, motocykle, a i młodzi z roz-bawieniem przypatrywali się „pralce" typu tara czy kartkom żywnościowym!

    18 grudnia 2009 r. zakończył się I etap prze-budowy zjazdu do szkoły. Wieloletnie stara-nia przyniosły wreszcie upragniony efekt i już naszych gości nie będą odstraszały ogromne dziury.

    W grudniu miało miejsce spotkanie władz Powiatu i Zespołu Szkół nr 3 z okazji zakoń-czenia realizacji projektu: Przebudowa pra-cowni chemicznych na sale dydaktyczne oraz projektu „Dostawa i montaż wyposażenia po-mieszczeń ZS nr 3 w K-Koźlu". Były one współfinansowane przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Progra-mu Operacyjnego Województwa Opolskiego na lata 2007 - 2013. Projekty polegały na prze-budowie i zaadaptowaniu na potrzeby nowych form kształcenia sal znajdujących się w budyn-ku dawnego laboratorium. Zaproszeni przed-stawiciele władz Powiatu podziwiali nową sa-lę multimedialną, w której każdy uczeń ma do dyspozycji własny laptop. Goście wzięli udział w symulowanych scenkach sytuacyjnych, kie-dy to zostali profesjonalnie przyjęci do „Hotelu Sławięcice" i mogli obejrzeć pokój hotelowy, w którym uczniowie Technikum Hotelarskiego poznają tajniki wiedzy praktycznej.

    21 stycznia 2010 r. odbyła się we współpra-cy z Zarządem Rejonowym PCK akcja pobo-ru krwi, w ramach której krew oddało 19 osób.

    28 stycznia 2010 r. w auli naszej szkoły miało miejsce oficjalne ślubowanie uczniów pierwszej klasy liceum ogólnokształcącego z dodatkowymi zajęciami policyjnymi. Te-go rodzaju klasa jest jedyną w województwie opolskim. Uroczystość zaszczycili swoją obec-nością przedstawiciele władz Powiatu w oso-bach: przewodniczącej Rady Powiatu, kierow-nika Wydziału Oświaty, członka Zarządu Po-

    16

    http://www.slawiecice.edu.pl

  • Wielkanoc 2010 • Nr 71 GAZETA SŁAWIĘCICKA

    Co było, co jest, co będzie w Zespole Szkół nr 3 im. M. Reja

    wiatu, radnego Powiatu. Jednakże honorowy-mi gośćmi byli: komendant Policji Powiato-wej i jego zastępcy, którzy są jednocześnie wy-kładowcami tzw. „przedmiotów policyjnych". Obecni byli również komendant Straży Pożar-nej w Kędzierzynie-Koźlu, dyrektor Zespołu Szkół Miejskich nr 4 w Sławięcicach oraz ro-dzice uczniów tej klasy.

    Podczas uroczystości dyr. Adam Kania wrę-czył wyróżnionym kadetom belki, które zdo-byli dzięki dobrej średniej w nauce i bardzo dobrej ocenie z zachowania. Belka to rodzaj awansu, który mobilizuje uczniów do nauki i dyscypliny. Uczniowie klasy policyjnej wy-różniają się na tle szkoły umundurowaniem, z którego są zresztą bardzo dumni i w którym wyglądają znakomicie. Z dotychczasowej po-stawy uczniów tej klasy możemy wnosić, że decyzja o jej otwarciu była trafna i przyniesie pożytek samym zainteresowanym, jak i szko-le. Mamy nadzieję, że przedmioty wykładane w „klasie policyjnej" będą magnesem przycią-gającym do ZS nr 3 gimnazjalistów z całego miasta.

    W styczniu odbył się również Młodzieżowy Wieczór Kolędowy, na który przybyli gimna-zjaliści, młodzież szkół ponadgimnazjalnych z parafii Kędzierzyna, Kłodnicy, Blachowni, Ujazdu, Bierawy, Starego Koźla oraz miesz-kańcy Sławięcic. Koncert okazał się świetną okazją do wspólnego śpiewania i bardzo się spodobał.

    Osiągnięcia uczniów w I semestrze - I miejsce dla Martyny Razim i II miej-

    sce dla Magdaleny Duk za najlepsze kreacje aktorskie w XXVII Wojwódzkim Spotkaniu Amatorskich Teatrów Dramatycznych, Publi-cystycznych, Teatrów Poezji i Kabaretów „Pro-scenium 2009"

    - wyróżnienie dla Martyny Razim w Ogól-nopolskim Konkursie „Błogosławiony Ed-mund Bojanowski"

    - II miejsce dla Marty Kuś i Marty Misia-szek w Międzyszkolnym Konkursie „Najpięk-niejsza bajka dla najmłodzszych", wyróżnie-nie dla Jakuba Piekarskiego i Filipa Bara-na. Bajka napisana przez dziewczyny zosta-ła wprowadzona do autorskiego programu na-uczania dla dzieci z upośledzeniem w Leśnicy

    -1 miejsce w Mistrzostwach Powiatu w piłce nożnej halowej dziewcząt

    - II miejsce w Mistrzostwach Powiatu w te-nisie stołowym w grze deblowej dla Natalii Biernat i Katarzyny Bodynek i zakwalifiko-wanie się do finału wojwódzkiego

    - I miejsce dla drużyny dziewcząt w za-wodach strzeleckich „Liga szkół" z karabin-

    ka pneumatycznego; II miejsce dla drużyny chłopców

    - 17 miejce w Ogólnopolskim Konkursie In-formatycznym „Komputerowy Biathlon II" dla drużyny w składzie: Filip Baran, Jakub Piekarski. Katarzyna Stefańska i Monika Krzyżanowska.

    A teraz zobaczmy co jest w ZS nr3? W Zespole Szkół nr 3 realizowane są 3 pro-

    jekty unijne; dwa we współpracy ze Staro-stwem Powiatowym, jeden z Uniwersytetem Śląskim.

    - Szkoła nasza bierze udział w trzylet-nim projekcie „Partnerzy w nauce", który jest współorganizowany przez Uniwersytet Ślą-ski i współfinansowany przez Unię Europejską w ramach Europejskiego Funduszu Społeczne-go.

    W ramach projektu na terenie szkoły działa-ją trzy sekcje: informatyczna, przedsiębiorczo-ści oraz matematyczno-techniczno-naukowa. Uczestnicy projektu, w zależności od potrzeb, mogą uczestniczyć w zajęciach wyrównaw-czych z matematyki, fizyki i biologii (Wsparcie i Pomoc), brać udział w ciekawych zajęciach w ramach poszczególnych sekcji, dwa razy w roku organizowane są szkolenia dla uczestni-ków projektu Warsztaty Aktywności Własnej.

    Szczególną atrakcją będą organizowane raz w roku wycieczki naukowe, a na koniec pro-jektu przewidziano tygodniowy obóz naukowy. Uczniowie mają również okazję uczestniczyć w wykładach i zajęciach na Uniwersytecie Ślą-skim. Jeden taki wyjazd na UŚ zorganizowa-no w listopadzie, następny będzie w kwietniu. Każda szkoła realizująca ten projekt organizu-je festiwale nauki, bierze udział w konkursach z nagrodami organizowanych przez Uniwersy-tet Śląski.

    W naszej szkole w ramach sekcji zajmujemy się trzema zagadnieniami:

    1. „Solary źródłem energii odnawialnej" gdzie uczniowie poznają wady i zalety, działa-nie oraz aspekt ekologiczny solarów.

    2. „Uczniowie uczniom czyli ciekawe zaję-cia i pomoce dydaktyczne" - uczniowie przy-gotowują ciekawe zajęcia dla gimnazjalistów. Odbyły się już dwie tury takich warsztatów dla gimnazjalistów ze Sławięcic i Kłodnicy (li-stopad 2009 i styczeń 2010), warsztaty miały różnorodną tematykę, zawierały treści z fizy-ki, biologii, matematyki, informatyki i chemii.

    3. „Joomla-od instalacji do szkolnej witryny www" - uczniowie uczą się, do czego służy jo-oomla, jak zaprojektować stronę www, zapla-nowano również wycieczkę do Łodzi do firmy produkującej komputery.

    Oczywiście systematycznie i na bieżąco re-alizujemy zajęcia wyrównawcze, a 26 lute-go zorganizowaliśmy Festiwal Nauki pod ha-słem „Źródła energii odnawialnej". Odbył się na ten temat wykład wygłoszony przez absol-wenta naszej szkoły mgr. inż. Tomasza Ładaka, było zwiedzanie Studia Fotograficznego miesz-czącego się w naszej szkole i wspólne zdjęcie. Dla zaproszonych gości z Gimnazjum Nr 7 w Blachowni przygotowaliśmy konkurs z cie-kawymi zadaniami, rebusami, kalamburami i doświadczeniami, a uczniowie szkoły hotelar-skiej przygotowali poczęstunek.

    Dzięki projektowi nasi uczniowie, oprócz rozwijania swoich zainteresowań i zdolności, mają możliwość nawiązania kontaktu z mło-dzieżą z innych szkół, poznania wykładow-ców i studentów UŚ, a jeśli ktoś nie czuje się mocny z matematyki, fizyki czy biologii, mo-że brać udział w bezpłatnych zajęciach wyrów-nawczych i tam nadrobić zaległości.

    - Projekt dotyczący wyrównywania szans edukacyjnych przeznaczony dla młodzieży klas technikum „Kompetentni, przedsiębior-czy, zorientowani na sukces". O jego efektach powiemy po zakończeniu realizacji projektu.

    - Projekt „Otwarci na wiedzę, otwarci na ludzi, otwarci na Europę" obejmuje uczniów klas liceum ogólnokształcącego i kończy się w czerwcu. Oprócz zajęć wyrównawczych są prowadzone działania „Uczeń jako autor prze-wodnika turystycznego po Sławięcicach"; pro-wadzone są „Warsztaty inspiracji", odbył się Nocny Maraton Twórczego Myślenia. Nagro-dą dla najwytrwalszych i najbardziej zaangażo-wanych uczniów jest darmowy, 5-dniowy obóz naukowy nad morzem.

    Co będzie? Na pewno kontynuacja projektów i realiza-

    cja licznych innowacji pedagogicznych. W marcu rozpoczynamy również akcję pro-

    mującą naszą szkołę wśród gimnazjalistów i ich rodziców. Zapraszamy, przyjdźcie i sa-mi zobaczcie, czym dysponuje nasza szkoła, co oferujemy naszym uczniom i jakie kierun-ki nauczania będą realizowane w roku szkol-nym 2010/2011.

    Z okazji zbliżających się Świąt Wielka-nocnych składamy wszystkim mieszkań-com Sławięcic najlepsze życzenia zdrowia, wszelkiej pomyślności i Bożego Błogosła-wieństwa.

    Dyrekcja, grono pedagogiczne i młodzież ZS nr 3

    Obserwator szkolny

    17

  • GAZETA SŁAWIĘCICKA Nr 71 • Wielkanoc 2010

    Kamień z Czarnej Drogi

    Legendę tę znamy dzięki opowieści ś.p. Pio-tra Olesza, naszego przyjaciela i miłośnika hi-storii lokalnej.

    „Dawno, dawno temu na Czarnej Drodze, która prowadzi nad Kłodnicą w kierunku Miej-sca Kłodnickiego, pewien rolnik wywoził drzewo z lasu. Załadował wóz tak mocno i przesadnie, że konie nie dały rady go pociągnąć. Nerwowy chłop bił konie rzemiennym biczem i krzyczał na nie. Niewiele to pomogło. Wozu dalej nie da-ło się ruszyć, mimo że oba konie mocno się sta-rały. Nagle, po kolejnym uderzeniu biczem, je-den z koni odezwał się ludzkim głosem do rol-nika... jeżeli jeszcze raz nas uderzysz batem, to zamienimy się w wielki głaz i nigdy już nie bę-dziemy ci służyć i więcej nas nie będziesz bił... Rolnik nie posłuchał głosu konia i w momencie gdy kolejny raz zamachnął się na zwierzęta... konie zniknęły, a obok drzewa, przy wozie poja-wił się wielki głaz z wyraźnymi pręgami, jakby „śladamipo bolesnych uderzeniach... "

    Kamień przez wieki stał w lesie na Czarnej Drodze i był ostrzeżeniem dla wszystkich, któ-rzy ze zbyt małym szacunkiem chcieliby obcho-dzić się ze zwierzętami. Krótko przed śmiercią, niestrudzony Pan Piotr Olesz mieszkaniec Sła-więcic zorganizował przeniesienie legendarne-go kamienia na plac kościelny. Ks. proboszcz Jan Piechoczek wyraził na to zgodę i kazał usta-wić kamień w miejscu gdzie dzisiaj go widzi-my, czyli przy nowym ceglanym ogrodzeniu, we wschodniej części placu kościelnego.

    Podejdźmy w najbliższą niedzielę lub przy in-nej okazji do „Kamienia Pana Piotra" i zmów-my za naszego zmarłego Przyjaciela „Zdrowaś Mario..."

    Wysłuchał od Piotra i teraz dopiero spisał Gerard Kurzaj

    Profilaktyka logopedyczna w bajkowym przedszkolu

    I rawdą oczywistą jest, że lepiej wcześniej zapobiegać niż później leczyć. Programy profi-laktyczne obejmują wiele dziedzin naszego ży-cia, nie tylko zdrowie czy bezpieczeństwo, lecz również powstawanie wad wymowy i dyslek-sji. Już u trzylatków można zauważyć niepo-żądane formy artykulacji spowodowane dys-funkcją języka, tj. seplenienie międzyzębowe, boczne lub policzkowe, które przez kolejne la-ta mogą ulec jedynie utrwaleniu.

    W chwili gdy dziecko już pięcioletnie tra-fi pod opiekę logopedy, usunięcie powstałej wady będzie wymagać dużego nakładu pracy i wysiłku nie tylko ze strony specjalisty, lecz głównie ze strony dziecka i jego rodziców.

    Kolejnym i niezwykle ważnym powodem pod-jęcia wczesnej i szybkiej interwencji logopedycz-nej są dzieci z opóźnionym rozwojem mowy, których do przedszkoli trafia coraz więcej. Są to dzieci z ryzyka dysleksji rozwojowej i im wcze-śniej zostaną podjęte działania profilaktyczne, tym łatwiej i szybciej dziecko pokona trudności.

    Stąd też pomysł prowadzenia w naszym Baj-kowym Przedszkolu profilaktyki logopedycznej we wszystkich grupach wiekowych. Działania te realizują wykwalifikowani nauczyciele.

    W realizacji programu wykorzystujemy ele-menty m.in. glottodydaktyki, Metody Dobrego Startu, muzykoterapii, logorytmiki i Metody P. Dennisona.

    Wychowanie przedszkolne obejmuje zaba-wy i ćwiczenia stymulujące rozwój mowy. Są to zabawy usprawniające narządy mowy, głów-nie języka, ćwiczenia słuchowe, fonacyjne, za-bawy logorytmiczne. Dzieci uczą się na pamięć wierszy i piosenek, opowiadają, występują w przedstawieniach i akademiach.

    Nauka wierszyków i piosenek ćwiczy pa-mięć werbalną, słuch fonematyczny, właściwy akcent, rytm i melodię wypowiedzi, czyli tzw. prozodię mowy oraz emisję głosu.

    Rozmowy z dziećmi, stawianie pytań, opo-wiadania i opisy, wymyślanie historyjek, czy-tanie bajek to podstawa oddziaływań wycho-wawczych rodzica i nauczyciela. Dziecko uczy się naturalności w wysławianiu, uczy się słu-chania i rozumienia, wyciągania wniosków i kojarzenia, przedstawiania własnych przeżyć i postrzegania uczuć u innych.

    Dojrzałość językowa jest istotnym warun-kiem osiągnięcia przez dziecko tzw. dojrza-łości szkolnej. Przejawia się ona umiejętno-ścią rozumienia (język mówiony i teksty czy-tane) i mówienia (umiejętność komunikowania się i poprawnego wysławiania). Poprawność w mówieniu dotyczy aspektu: fonetycznego, leksykalnego, gramatycznego, ekspresyjnego. Dziecko powinno umieć odnaleźć się w okre-ślonej, dostosowanej do wieku, sytuacji spo-łecznej, w różnych sytuacjach życia codzien-nego.

    Profilaktyka logopedyczna to nie tylko for-ma zapobiegania utrwalaniu się wad wymowy, lecz również przeciwdziałanie dysleksji roz-wojowej. Nasze działania w przedszkolu obej-mując obok ćwiczeń logopedycznych, zaba-wy doskonalące słuch fonematyczy, analizę i syntezę słuchową, pamięć słuchową i rucho-wą, koordynację ruchową, wzrokowo-rucho-wą i koncentrację, w znacznym stopniu przy-śpieszają dojrzewanie poszczególnych analiza-torów, których dysharmonijny rozwój jest jed-ną z przyczyn dysleksji.

    Justyna Nowak

    Towarzystwo O p i e k i n a d Z w i e r z ę t a m i

    w Kędzierzynie-Koźlu T

    owarzystwo Opieki nad Zwierzętami zo-stało założone w 1991 roku. Pierwszym preze-sem TOZ została pani Jadwiga Cekiera.

    TOZ podlega Starostwu Powiatowemu w Kędzierzynie-Koźłu. Do tej pory wstąpiły do Towarzystwa 63 osoby, z czego siedmiu członków jest mieszkańcami naszego osiedla. Towarzystwo działa jako Organizacja Pożytku Publicznego, na rzecz której sympatycy zwie-rząt przekazują 1% swego rocznego podatku.

    Od dwóch lat prezesem Towarzystwa jest pa-ni Zenobia Kordyaczny.

    W styczniu br. Zarząd Towarzystwa zorga-nizował kurs Inspektorów Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Wyszkolono 15 inspektorów, z tego dwóch jest mieszkańcami Sławięcic.

    Inspektorzy będą interweniować w przypad-kach złego traktowania zwierząt i pomagać bezdomnym czworonogom. Ustawa o ochro-nie zwierząt z 1997 roku z art. 1 pkt. 1 brzmi: „Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczu-wania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę".

    B.A.

    18

  • Wielkanoc 2010 • Nr 71 GAZETA SŁAWIĘCICKA

    Co tam znowu ciekawego wypatrzyłeś - panie Wieśku? Tym razem fotoreporter „Gazety Sławięcickiej" był szybszy i dopadł cię przed „od-daniem strzału"... A tak na poważnie... Kto z naszych Czytelników ma jakieś ciekawe zdjęcie, współczesne czy historyczne - to łamy gaze-ty są otwarte. Płacimy tylko dobrym słowem. Gazetę tworzymy prze-cież wspólnie.

    Redakcja

    I ciągle ten sławięcicki pałac i pałac! Przed wojną był wspaniały, po wojnie zrujnowany, ale ogromny... Ciągnęło nas tam wszystkich... Naj-częściej na lekcjach... Powyższe zdjęcie wykonano ok. roku 1960, do-starczył je nam do redakcji Pan Marek Kurdziel, dawniejszy mieszka-niec Sławięcic. Od prawej siedzą: Marek KURDZIEL, Rysiek KU-RELOWSKI, Karol SYREK, Jerzy KONIECZNY, Andrzej PAŹ-DZIERNY. Wszystkich pozdrawiamy niezależnie od tego gdzie życie Was zawiodło! Wesołych Świąt!

    Marek i redakcja

    Tak, tak... rower to od dziesiątków lat nie-zwykły środek transportu. Znam to też z dzie-ciństwa, kiedy mama wiozła nas z Górki do na-szego familoka na ul. Wróblewskiego. Franek z Achimem siedzieli z tyłu na bagażniku, ja na rurce z przodu. Pod rurką były liście do nasze-go wieprzka i worek z kartoflami... Na kierow-nicy wisiała konewka z mlekiem, a z drugiej strony stary aj mer z pokrzywami do modych gęsi... Wszystko to było potrzebne. Rower nas wtedy ratował. Wszystko to przypomniało mi się gdy zobaczyłem w styczniu 2010 tego ro-werzystę w Prudniku!

    G. Kurzaj

    Na uroczystościach jubileuszu 50-lecia kapłań-stwa księdza proboszcza Wernera SZYGULLI w sąsiednim Ujeździe - parafianie z Niezdro-wic serwowali smaczne flaczki. Próbowałem! Pycha! Jeżeli Niezdrowicom się udało, to dla-czego my w Sławięcicach na festynie kierma-szowym mamy być gorsi! Będzie super! Zoba-czycie! Sławięcice potrafią!

    G. Kurzaj

    Uprzejmie donoszę o pewnej głupocie, która dotarła już nawet do sąsiedniej gminy. Kobie-ta stanęła pod latarnią w dniu dożynek gmin-nych i zbierała pieniądze na „biedne dzieci". W zamian oferowała... różne takie tam... Pyta-łem ją wieczorem, gdy wracaliśmy po koncer-cie „Czerwonych Gitar" do domu - ile zarobi-ła? Odpowiedziała, że nic... bo ten lud śląski ja-kiś taki dziwny i staroświecki.

    G. Kurzaj

    19

    FOTO

    - WSP