Trzeba byo kilku tygodni, aby przyzwyczai si do nowych wymaga i tego, e ju nikt nie bdzie traktowa nas jak dzieci, lecz jak ludzi dorosych !

Pisanie notatek, suchanie i rozmawianie z nauczycielem naraz, to tutaj norma. (wedug naszej polonistki mamy by jak takie Napoleonki, czyli piszemy, suchamy, notujemy i interpretujemy jednoczenie!!!)

Byo ciko przyzwyczai si do tych nowych wymaga i zwyczajw. Pniej przysza pierwsza fala sprawdzianw, kartkwek i odpytywa. Wszyscy si podamali. Cz nawet chciaa si przepisywa do innych szk, mylc, e nie da sobie rady. Ale wsplnymi siami jako przetrwalimy t fal. Potem ju jako przywyklimy do natoku obowizkw.

By ubaw i kady dobrze si bawi :D

Czasem nauczyciele maj zaamania nerwowe, patrzc na nasze sprawdziany i kartkwki, obiecujemy si poprawi i popeniamy te same bdy. No ale tacy ju jestemy: rozgadana, zawsze umiechnita i pena energii ID! Mwi si, e znajomoci z liceum to czsto przyjanie na cae lata Oby i z nami tak byo ! :D Katarzyna roka