Upload
robert-dziurosz
View
220
Download
0
Embed Size (px)
Citation preview
7/26/2019 Porada
http://slidepdf.com/reader/full/porada 1/1
Panie i Panowie dobra minetka to podstawa zadowolenia u partnerki. Nie wolno robic tego "na
odwal się" . To musi byc zrobione fachowo ,długo , namiętnie aż do finału!!!
Ja uwielbiam nakręcać partnerkę- muskać jej uda palcami i całować .Mam zarost więc efekt jest
trochę inny niż u ogolonych facetów.
Te muśniecia sa delikatne ale pewne i stanowcze. Kobieta musi wiedzieć że ja sie tego nie uczę ja to
wiem. Wiem od początku że będzie szczytowała . To często bardzo podnieca kobiety-świadomość że
facet wie co robi.Schodzę jezykiem coraz niżej ,dotykając prawie samej szparki ale znów wrawcam
wyżej. Całuje i liże brzuch. Moje ręce dotykaję jej piersi,brzucha ,wnętrza jej ud .
Zaczynam delikatnie dotykać jej warg sromowych ,ale naprawde delikatnie ,smagam je jezyczkiem.
Potem już duzo mocniej przejeżdżam jezykiem wzdłuż szczelinki. Następnie przychodzi czas na różne
"zabawy jezykowe" z jej dziurką - wkladam tam język i bawie się nią,to znów liże jak kotek. Potem
obejmuje je całymi ustami i delikatnie ssę. Widzę jak jej podniecenie rośnie ale ja się nigdzie nie
spieszę,mam dużo czasu. Potem jest kolej na zabawy z łechtaczką ale niezbyt intensywne ,takie tylkoaby ja pobudzić. I znów wracam do lizania warg i lekkiego ich ssania. Lubię dostarczać partnerce
różnorodnych doznań. Kiedy widzę że ona juz jest maksymalnie nakręcona i już bardzo chce czegos
konkretnego wkładam jej środkowy palec w dziurkę i zaczynam robić nim kółeczka na przedniej
ściance pochwy ( na punkcie G) Moje usta natomiast obejmują wargi a język zaczyna miarowo w
jednym tempie smagać ( delikatnie) samą łechtaczkę. Czasem kręce nim najpierw małe kółeczka
wokół samego groszka aby go bardziej rozgżać. Tempo nie musi być od razu wysokie. czasem
zwiększam w trakcie ale nie zawsze. W pewnym momencie kobieta zaczyna mieć świadomość
nadchodzącego orgazmu. Zwyczajnie nie ucieknie przed tym. Wczesniej była fajna zabawa i
podniecenie rosło, teraz jest już prosta droga na szczyt... Często zmieniam jednego paluszka na dwa
ale wykonujące inne ruchy( jakbym chciał kogos przywołać) naprzemienne. Moje usta lekko ssą całą
okolicę łechtaczki ,język "pracuje" w odpowiednim ( trochę szybszym ) tempie a dłonie i palce błądzą
po ciele partnerki delikatnie ją głaszcząc ... Czasem trwa to kilka minut ale jest nieuchronne...
Orgazm jest totalny,nieunikniony, wszechogarniejący. Nieraz ciało kobiety wygina sie w łuk na łóżku a
jej ręce dociskają moją głowę. Nie wolno wtedy przerywać. Trzeba pieścić do samego końca ( aż do
wyczuwalnych skurczów) do samych spazmów orgazmu. Potem jedynie delikatnie przerwać ruchy
języka ale nie odrywać ust. Wtedy łechtaczka i jej okolica staja się mega wrażliwe na dotyk dlatego
proponuje dolikatnie oderwać usta i tylko leciutko chuchać ciepłum oddechem aż partnerka ochłonie
i wróci jej świadomość
Jej usmiech i rozkojażony wzrok mówią że właśnie wróciła z bardzo wysoka
To tyle tak w wielkim skrucie na temat dobrej minetki
Do dzieła Panowie bo to mega poważna sprawa. Róbcie to często i dobrze a możecie liczyć na rewanż
i zainteresowanie swojej partnerki...