12
1 Numer 11 Listopad 2015 NASZ DOM Redagują: I. Fedorek M. Pakuła A. Rzodkiewicz SPIS TREŚCI : NA DOBRY POCZĄTEK TEMAT MIESIACA: Futro, suknia w kwiaty i wielka literatura URODZINY MIESIĄCA CIEKAWOSTKI GADKA „JAPISOWEGO DZIADKA”

SPIS TREŚCI - dps.gliwice.pl · Maria Konopnicka i Eliza Orzeszkowa, autorka głośnego tekstu "Kilka słów o kobietach", który zainicjował w Polsce publiczną dyskusję o emancypacji

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: SPIS TREŚCI - dps.gliwice.pl · Maria Konopnicka i Eliza Orzeszkowa, autorka głośnego tekstu "Kilka słów o kobietach", który zainicjował w Polsce publiczną dyskusję o emancypacji

1

Numer 11

Listopad 2015

NASZ DOM

Redagują:

I. Fedorek

M. Pakuła

A. Rzodkiewicz

SPIS TREŚCI:

NA DOBRY POCZĄTEK

TEMAT MIESIACA: Futro, suknia w kwiaty i wielka literatura

URODZINY MIESIĄCA

CIEKAWOSTKI

GADKA „JAPISOWEGO DZIADKA”

z

z

Page 2: SPIS TREŚCI - dps.gliwice.pl · Maria Konopnicka i Eliza Orzeszkowa, autorka głośnego tekstu "Kilka słów o kobietach", który zainicjował w Polsce publiczną dyskusję o emancypacji

2

Na DOBRY POCZĄTEK

„Nie chciałbym się wyrażać ani na temat nieba, ani piekła:

w obu miejscach mam przyjaciół”

Jean Cocteau

TEMAT MIESIĄCA

Futro, suknia w kwiaty i wielka literatura

Guru dzisiejszych feministek. Pierwsza w historii Polka uprawiająca zawodowe

pisarstwo. Zniewalająco piękna skandalistka o uwodzicielskim spojrzeniu,

której poglądy sprowadzano do kaprysów nadętej damy, a twórczość

porównywano do makulaturowych romansów w stylu Marii Rodziewiczówny.

Życie Zofii Nałkowskiej to materiał na sensacyjną powieść.

Czerwiec 1907 roku. W Warszawie z okazji 40-lecia pracy twórczej Elizy

Orzeszkowej zorganizowano Zjazd Kobiet. Uczestniczyły w nim działaczki

związane z rodzącym się wówczas w Polsce ruchem feministycznym. Od 1863

roku, czyli od momentu upadku powstania styczniowego, coraz więcej mówiło

się o idei zrównania praw kobiet i mężczyzn. Na Litwie powstała pierwsza tajna

Page 3: SPIS TREŚCI - dps.gliwice.pl · Maria Konopnicka i Eliza Orzeszkowa, autorka głośnego tekstu "Kilka słów o kobietach", który zainicjował w Polsce publiczną dyskusję o emancypacji

3

organizacja kobieca "Koło Kobiet Korony i Litwy". Należały do niej m.in.

Maria Konopnicka i Eliza Orzeszkowa, autorka głośnego tekstu "Kilka słów o

kobietach", który zainicjował w Polsce publiczną dyskusję o emancypacji.

Kiedy na mównicę wkroczyła 22-letnia, prawie nikomu nieznana dziewczyna,

nie spodziewano się, że jej wystąpienie wywoła prawdziwy skandal. W swoim

referacie "Uwagi o etycznych zadaniach ruchu kobiecego" namawiała "porządne

kobiety", by zaczęły w końcu mówić własnym głosem. Krytykowała też

cechujące jej zdaniem ruch kobiecy uśpienie i brak gotowości do działania.

Prosiła o "prawo do rozkoszy". Twierdziła, że seks to nie tylko prokreacja, ale i

przyjemność. Sformułowany przez nią postulat "Chcemy całego życia" był

kluczowym hasłem polskiej emancypacji. Podczas jej wystąpienia na sali

panowało poruszenie — pojawiły się oskarżenia o propagowanie rozwiązłości

seksualnej. Oburzona tezami koleżanki Maria Konopnicka ostentacyjnie

opuściła audytorium.

Suknia w kwiaty

Kim była sprawczyni tego zamieszania? To Zofia Nałkowska — guru

dzisiejszych feministek, jedna z pierwszych kobiet w historii polskiej literatury

uprawiająca zawodowe pisarstwo, autorka wielu znakomitych powieści —

"Romans Teresy Hennert", "Granica", "Dom nad łąkami". Zniewalająco piękna

skandalistka o uwodzicielskim spojrzeniu. Miłośniczka zbytku, której zdjęcia,

gdyby żyła, kilka razy w tygodniu trafiałyby na rozkładówki plotkarskich

magazynów. Wizerunek Nałkowskiej — elegantki wizytującej dom sierot

ocalałych z Holocaustu w pięknej kwiecistej sukni, otoczonej sznurem dużo

młodszych kochanków — nie pasował do tego, kim była naprawdę. Sprawił, że

przez lata jej poglądy sprowadzano do kaprysów nadętej damy. W obiegowej

opinii równie nisko oceniano jej twórczość, porównując powieści autorki

"Niecierpliwych" do makulaturowych romansów w stylu Marii

Rodziewiczówny. "Pani jest zbyt piękna, żeby zajmować się literaturą",

stwierdził kiedyś w rozmowie z nią Stefan Żeromski. Tymczasem Nałkowska

była jedną z największych polskich pisarek, wielką diarystką (kilka tomów

"Dzienników" dorównujących artyzmem wspomnieniom Gombrowicza czy

Dąbrowskiej), prekursorką literatury poholocaustowej ("Medaliony"),

psychologizmu ("Granica"), feminizmu (w wieku 17 lat debiutowała

"Lodowymi polami", pierwszą częścią wydanej później powieści "Kobiety") i

inicjatorką nurtu powieści politycznej.

Wszystko gotowe

Dorastała w domu, w którym panował duch intelektualnego współzawodnictwa.

Rodzice pisarki — Wacław Nałkowski, znany krytyk, współtwórca "Głosu" i

manifestu modernistycznego "Forpoczty", oraz Anna Nałkowska, autorka wielu

prac z zakresu geografii — należeli do elity intelektualnej końca XIX wieku.

Page 4: SPIS TREŚCI - dps.gliwice.pl · Maria Konopnicka i Eliza Orzeszkowa, autorka głośnego tekstu "Kilka słów o kobietach", który zainicjował w Polsce publiczną dyskusję o emancypacji

4

Przyjaźnili się m.in. z Marią Komornicką, Stanisławem Brzozowskim, Stefanią

Sempołowską, Janem Władysławem Dawidem. To oni wykształcili literacką

wrażliwość Nałkowskiej. "Od początku mego życia otaczały mnie książki,

dorośli naokoło mnie mówili o nauce, znajomi, którzy przychodzili — to byli

uczeni i pisarze […]. Ojciec rozmawiał ze mną jak z kimś dorosłym, o

wszystkim, o czym chciałam" — pisała w "Dzienniku", który prowadziła przez

kilkadziesiąt lat.Wacław Nałkowski był entuzjastą przełomu

antypozytywistycznego. Głosił hasła społecznego i narodowego wyzwolenia.

Jego córka należała do drugiego pokolenia modernistów. "Dzięki ojcu zastałam

wszystko gotowe i nie miałam przeciw czemu buntować się moją młodością. To

było załatwione bez mego udziału i nie wymagało żadnych wysiłków. Z tej

platformy mogłam już łatwo iść swoją własną drogą". Szybko się

usamodzielniła. W wieku 18 lat wyszła za Leona Rygiera — starszego od niej o

dziewięć lat poetę i powieściopisarza. Rygier, typ casanovy-erotomana, uwodził

młodsze od siebie kobiety. "Rysiek", jak go nazywała, pokazał jej świat, do

którego zawsze chciała należeć. W pamiętnikach opisała ich pierwszą wspólną

noc: "Przez mózg leciało mi tysiące myśli; byłam świadoma, że to po raz

pierwszy w życiu — (…) widziałam się naturalnie z zewnątrz, obiektywnie —

oddawałam sobie sprawiedliwość, że utrzymuję się w stylu, że wyglądam

estetycznie, spokojnie, że oryginalna jestem w tym połączeniu dziewczęcego

zalęknienia, samiczej bierności i marmurowego chłodu. Natężenie myśli zabiło

we mnie zupełnie wszelką bezpośredniość uczucia". Młodzieńcze zauroczenie

zamieniło się w pełen melodramatycznych zwrotów akcji związek. Nałkowska

źle znosiła zdrady męża. "Przychodził nad ranem, roztkliwiony, mówił, że

jestem atłasowa, że pachnę konwalią i wiosną, a tamta sprzed godziny… Ileż

było takich zestawień. Okrutne i niepotrzebne". Bała się odrzucenia i

samotności. Uważała, że to ona jest odpowiedzialna za całą tę sytuację. Pisanie

stało się dla niej formą terapii. W tym czasie powstało opowiadanie

"Małżeństwo". Nałkowska opisała w nim zdradę z perspektywy mężczyzny,

który pada ofiarą romansu żony. Utożsamiała się ze swoim bohaterem —

podobnie jak on bardzo przeżyła rozpad małżeństwa.

Olśnienie obcą jakością

Uwielbiała silnych i zdecydowanych mężczyzn w stylu macho. "Marzę o kimś

silniejszym, przy kim mogłabym zamknąć oczy, chociaż na chwilę", pisała w

"Dzienniku". Oni jednak nie najlepiej czuli się towarzystwie aspirującej pisarki

— intelektualistki. "Musiałam się uprościć, żeby być zrozumianą", mówiła. W

1922 roku związała się z Janem Jurem-Gorzechowskim dowódcą żandarmerii.

"Początek Gorzechowskiego — olśnienie jego obcą jakością". Porzuciła dla

niego karierę literacką i przeprowadziła się do Grodna, gdzie pracowała

społecznie w Towarzystwie Opieki nad Więźniami. Tęskniła za dawnym życiem

— pisaniem i ludźmi, dzięki którym mogła się rozwijać intelektualnie.

Page 5: SPIS TREŚCI - dps.gliwice.pl · Maria Konopnicka i Eliza Orzeszkowa, autorka głośnego tekstu "Kilka słów o kobietach", który zainicjował w Polsce publiczną dyskusję o emancypacji

5

W 1929 roku Nałkowska podjęła decyzję o rozwodzie z Gorzechowskim.

Przytłoczona wszystkim tym, czego wymagał od niej stały związek, uznała, że

od tej pory poprzestanie tylko na przelotnych relacjach. "Jestem damą

swawolną, bliską trzydziestki, radą wiosennej rozrywce. Nic więcej" –

twierdziła. Miała ogromne powodzenie i kilkanaście romansów na koncie —

m.in. z młodym dziennikarzem Jakubem Appenszalkiem, krytykiem Ignacym

Matuszewskim, pisarzami Brunonem Schulzem — epizod jednej nocy — czy

Jerzym Zawieyskim. Padła też ofiarą matrymonialnej intrygi. O jej romansie z

Karolem Szymanowskim mówiła cała Warszawa. Nałkowska nie dawała wiary

plotkom o homoseksualizmie znanego pianisty. "Wiem niby, ale nie umiem

sobie tego wyobrazić, więc po prostu nie dość wierzę", pisała. Zakochała się po

uszy. Wycinała z magazynów zdjęcia Szymanowskiego i godzinami wpatrywała

się w jego podobiznę. "Zakochanie wszystkich kobiet! A jeszcze legendy o jego

chłodzie, którego nie przełamie żadna". On z kolei chciał związku, który

pomógłby mu ukryć przed innymi prawdę o swojej orientacji. "Mnie instynkt

pcha. Ja tego nie tłumaczę". Nałkowska późno zorientowała się, jakie są

prawdziwe intencje Szymanowskiego. Bardzo cierpiała — długo zmagała się z

"kompleksem" Szymanowskiego — uważała, że mężczyzna porzucił ją dlatego,

że "jest gruba, brzydka i stara". Tymczasem, mimo upływających lat, wciąż

wyglądała wspaniale, młodzieńczo.

Umieranie. Pisanie

Mimo wrodzonego egocentryzmu pozostawała wrażliwa na sprawy społeczne.

Działała w organizacjach na rzecz kobiet, należała do belgijskiej Akademii

Kobiecej, promowała młodych twórców — to dzięki niej "Sklepy cynamonowe"

Brunona Schulza były tak szeroko dyskutowane — i organizowała salony

literackie. Stosunek do otaczającej ją rzeczywistości celnie opisała w pierwszym

rozdziale książki o ojcu, której, niestety, nie dokończyła: "Moja przenikliwość

działa na małych odcinkach, usiłuje sięgnąć w dół, nie umie sięgnąć w dal. Nie

widzę dość wyraźnie jutra i wczoraj. Jestem skupiona na dziś, jestem cała

zaszyta w teraźniejszości jak w matni".

We wrześniu 1939 roku Nałkowska przebywała w Warszawie. W "Dziennikach

czasów wojny" pisała: "(...) Nie ma świec ani zapałek, ani karbidu. Ciemność

zapada o czwartej i trwa bez przerwy do godziny siódmej rano. Teraz jest

czwarta. Można chcieć lekarstwa. Nie ma co jeść, od tylu dni tylko kartofle i

trochę mleka. Kończy się cukier. Głód. Marzenie o mięsie. Hania chora na ucho,

ja mam zapalenie oskrzeli. Umieranie. Pisanie. Te pieniądze — takim

szczęśliwym zdobyte cudem — są jak perły w worku Araba na pustyni. Bez

wartości. (...)".

Wojna odebrała jej łatwość pisania. Podobnie jak inni twórcy, przytłoczona

dramatycznymi wydarzeniami, nie mogła się odnaleźć w nowej rzeczywistości.

Page 6: SPIS TREŚCI - dps.gliwice.pl · Maria Konopnicka i Eliza Orzeszkowa, autorka głośnego tekstu "Kilka słów o kobietach", który zainicjował w Polsce publiczną dyskusję o emancypacji

6

"Moja choroba – to niemożność pisania, niemożność powzięcia decyzji, brak

jakichkolwiek zamiarów. Wykonywam to, co muszę i czego zarazem nie

powinnam. Listy w cudzych sprawach, trudne jak artykuły. Kilkadziesiąt

najważniejszych listów własnych leży bez odpowiedzi. W tym dwa listy od

Bogusława i śliczny list od J(erzego)". W latach 40. prowadziła sklep z tytoniem

na Dolnym Mokotowie. Była wycieńczona pracą fizyczną. Czuła się stara i

zniszczona. "Żyjąc — węszyłam w sobie starość, nie mając jeszcze lat

trzydziestu. Nie miałam wieku dojrzałego jak święty Augustyn —

teraźniejszości. (…) W mej starości jestem waleczna, jestem mężna. Nie

popuszczam sobie cugli. Nawet teraz, w chorobie — dokładam starań, aby być

gładka, czysta, wyświeżona. Mój maquillage nie jest przesadny, ale nie pokazuję

się ludziom nigdy w stanie naturę. Maquillage nie aktorski, nawet nie

dyplomatyczny. Daje się dostrzec, oczywiście, ale jest powściągliwy. (…) nie

doznałam, jak należy, wieku dojrzałego: spokoju, osiągnięcia, utwierdzenia się

w swej jakości". Po wojnie angażowała się w działalność polityczno-

propagandową. Zasiadała w Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich,

brała udział w posiedzeniach Krajowej Rady Narodowej i była posłanką na

Sejm Ustawodawczy. Współpracowała także z redakcją tygodnika "Kuźnica" i

Komitetem Obrońców Pokoju. Wciąż jednak literatura pozostawała dla niej

priorytetem. Dorabiała, pisząc wstępy do książek i teksty dziennikarskie.

"(...) pan Eile, pamiętny mi sprzed wojny dowcipny ilustrator »Wiadomości

Literackich«, obecnie redaktor popularnego »Przekroju«, magazynu o 250 000

egzemplarzy tirage'u. Od razu przystąpił do rzeczy. Że dwukrotnie już zwracał

się do mnie z prośbą o współpracownictwo, że dotąd mnie nie ma między

współpracownikami, że mówił z Gałczyńskim, że chciałby coś stałego.

Usposobiona dobrze tym psim wstępem, na ogół też lepiej się czująca, doznałam

jakby natchnienia i spytałam: »A nie chciałby pan drukować na przykład nowej

serii »Charakterów« mówiła przez radio".

W ostatnich latach życia towarzyszyła jej służąca Genowefa Goryszewska. Co

tak naprawdę łączyło kobiety? Fascynacja? Miłość? Przywiązanie? Nie

wiadomo, Nałkowska bowiem pytanie, kim jest dla niej Goryszewska, zbywała

milczeniem. Pisarka zmarła nagle 17 grudnia 1954 o godzinie 18:00 na skutek

wylewu krwi do mózgu.

Kult rzeczywistości

Nałkowska bez wątpienia pozostaje najważniejszą XX-wieczną polską pisarką.

"W jej twórczości odbijają się procesy historyczne, lecz również namysł nad

sposobami prowadzenia narracji. Przełomy pisarskie Nałkowskiej to zarazem

przełomy prozy XX-wiecznej. Modernistyczna symbolika, realistyczna

lapidarność, psychologizm, ironia, dziennikowa konfesja, proza dokumentalna,

dialogiczność powieści — rezygnacja z jednej wersji zdarzeń i autorskiego

Page 7: SPIS TREŚCI - dps.gliwice.pl · Maria Konopnicka i Eliza Orzeszkowa, autorka głośnego tekstu "Kilka słów o kobietach", który zainicjował w Polsce publiczną dyskusję o emancypacji

7

prawa do podsumowań — pytania o namiętności, o zbrodnie, o państwo, o

władzę, o przyrodę. Niekończący się katalog problemów świata i pytań o formę

artystyczną. Może najważniejszą jego cechą jest otwartość, ewolucja, bo

Nałkowska była pisarką poszukującą", pisze Inga Iwasiów. Interesował ją

przede wszystkim obraz ludzkich charakterów, dlatego ponad wszystko ceniła

twórczość Dostojewskiego i Prousta. Autobiograficzny charakter jej książek

potwierdzał pielęgnowany przez pisarkę "kult rzeczywistości żytej". Autorka

"Niecpierpliwych" przez pryzmat osobistych doświadczeń swoich bohaterów

opowiadała o przemianach społecznych — "Hrabia Emil", "Romans Teresy

Hennert". "Pisząc — byłam zawsze niezadowolona swą teraźniejszością,

zbierałam się do następnej książki jak do skoku" — mówiła.

Za swoją twórczość była dwukrotnie uhonorowana Państwową Nagrodą

Literacką (1936, 1953), Nagrodą Literacką miasta Łodzi (1929), Złotym

Wawrzynem Polskiej Akademii Literatury (1936). Jej "Romans Teresy Hennert"

nazwany był "Lalką" dwudziestolecia międzywojennego, a "Granica" do dziś

widnieje w spisie szkolnych lektur obowiązkowych. "Osoba Nałkowskiej

zapowiadała wejście na widownię całkiem nowego pokolenia najwybitniejszych

prozaików" — wspominał Kazimierz Wyka. Początkowo autorka "Domu nad

łąkami" opisywała indywidualne doświadczenie, później zuniwersalizowała

charakter swoich powieści. Bohaterki jej książek, tak jak ona, walczą o wolność.

Jako przedstawicielka "buntu modernistycznego" wierzyła, że literatura może

kreować rzeczywistość i wpływać na ludzi.

Cudowanie ocalona

Po latach ten postulat wydaje się już mało wiarygodny. Na szczęście postać

Nałkowskiej, cudownie odczarowanej przez współczesne badaczki literatury,

m.in. Hannę Kirchner, powraca. Szkoda jednak, że wielu z nas interesuje ona

przede wszystkim jako działaczka feministyczna, a nie doskonała pisarka. "Ta

pisarka, która tworzyła tyle postaci w swych powieściach, sama była postacią z

literatury, szukającą jak gdyby swego autora, którego nie znalazła" —

wspominał Nałkowską Jerzy Zawieyski. Rzeczywiście, poplątane losy autorki

"Niecierpliwych" mogłyby być materiałem na sensacyjną powieść, a

zamieszanie wokół jej osoby na pewno by ją ucieszyło.

Z portalu Onet.pl skopiowała Iwona

Page 8: SPIS TREŚCI - dps.gliwice.pl · Maria Konopnicka i Eliza Orzeszkowa, autorka głośnego tekstu "Kilka słów o kobietach", który zainicjował w Polsce publiczną dyskusję o emancypacji

8

Urodziny solenizantów miesiąca listopada

Wszystkim Solenizantom,

długich lat życia w zdrowiu,

pogody ducha i spełnienia marzeń

życzą

Dyrektor, personel oraz mieszkańcy

Krakowski Jerzy

Paszkowski Stanisław

Grądziel Emilia

Maciuga Gertruda

Page 9: SPIS TREŚCI - dps.gliwice.pl · Maria Konopnicka i Eliza Orzeszkowa, autorka głośnego tekstu "Kilka słów o kobietach", który zainicjował w Polsce publiczną dyskusję o emancypacji

9

CIEKAWOSTKI PODRÓŻNICZE

Zapraszamy do Czeskiej Republiki!

O Czechach

Republika Czeska to niewielki kraj położony w środkowej Europie. Graniczy od

zachodu z Niemcami, od południa z Austrią, od wschodu ze Słowacją i od

północy z Polską. Większość granic tworzą pasma górskie.

W kraju o powierzchni 79 tys km² mieszka niewiele ponad 10 mln ludzi. Ponad

90 proc. z nich to Czesi. Poza tym żyją tu Morawianie (3,7%), Słowacy (ok.

2%) oraz niewielkie grupy Polaków, Węgrów, Ukraińców, Cyganów.

Dzisiejsza Republika Czeska powstała 1 stycznia 1993 na skutek pokojowego

rozdziału Czechosłowacji na Czechy i Słowację.

Geografia

Większość terytorium Republiki Czeskiej zajmują tereny wyżynno-górskie

Masywu Czeskiego. Jest on otoczony z trzech stron górami: Sudetami

(najwyższy szczyt Śnieżka, 1602 m n.p.m.), Rudawami (Klinovec 1244 m

n.p.m.), Lasem Czeskim (1042 m n.p.m.), Lasem Bawarskim oraz Szumawą. W

środkowej części Masywu Czeskiego jest dolina Łaby, zaś na południu znajdują

się kotliny Trzebońska i Budziejowicka.

Od wschodu Masyw Czeski ogranicza Wyżyna Czesko-Morawska. Są tu

łagodne wzniesienia (od 600 do ponad 800 m n.p.m.) porozcinane dolinami

rzecznymi. Granica ze Słowacją przebiega wzdłuż łańcuchów górskich Małych

oraz Białych Karpat.

Obszar Czech należy do zlewiska trzech mórz: Czarnego (Morava, Dyje wraz z

dopływami), Północnego (Łaba, Wełtawa wraz z dopływami) i Bałtyckiego

(Odra, Opava).

Republika Czeska składa się z trzech historycznych części. Są to: Czechy

właściwe (cz. Čechy), Morawy (cz. Morava) i Śląsk Czeski (cz. České

Slezsko). Ten podział nadal jest ważny dla tożsamości mieszkańców Republiki.

Czechy właściwe zajmują zachodnią część Masywu Czeskiego. Od północy

graniczą ze Śląskiem, od zachodu z Bawarią, od wschodu z Morawami. Czechy

właściwe inaczej nazywane są Bohemią (od łacińskiego określenia celtyckiego

ludu Bojów zamieszkującego te tereny ok. V w p. n. e.).

Český Šternberk - hrad zrcadlení

W języku polskim skrócona nazwa państwa czeskiego i jednego z tworzących je

krajów są jednakowe (Czechy), co może być mylące. Język czeski rozróżnia

Page 10: SPIS TREŚCI - dps.gliwice.pl · Maria Konopnicka i Eliza Orzeszkowa, autorka głośnego tekstu "Kilka słów o kobietach", który zainicjował w Polsce publiczną dyskusję o emancypacji

10

Česko - państwo i Čechy - kraj.

Morawy - kraina położona w dorzeczu rzeki Morawy, ma powierzchnię ponad

26 tys km² i zamieszkuje ją 4,2 mln osób. Główne miasta Moraw to Brno (ok.

400 tys.), Ostrawa (330 tys.), Ołomuniec (ponad 100 tys.). Mieszkańcy Moraw -

mimo, że swoją narodowość określają jako czeską - starają się zawsze

podkreślać, że pochodzą z Moraw.

Na przełomie VIII i IX w. było tu Państwo Wielkomorawskie. Od XII do XVI

w. tzw. Marchia Morawska była zależna od królestwa czeskiego. W okresie

monarchii austro-węgierskiej Morawy były osobnym krajem koronnym ze

stolicą w Brnie.

C.D.N.................................

Page 11: SPIS TREŚCI - dps.gliwice.pl · Maria Konopnicka i Eliza Orzeszkowa, autorka głośnego tekstu "Kilka słów o kobietach", który zainicjował w Polsce publiczną dyskusję o emancypacji

11

GADKA „JASPISOWEGO DZIADKA”

Nota informacyjna „Jaspisowego dziadka” – o wynikach wyborów

parlamentarnych w październiku 2015r.

Według reprezentatywnego sondażu przeprowadzonego tuż po

zamknięciu lokali wyborczych w dniu 25.10.2015 podano miarodajne wyniki

głosowania na posłów i senatorów.

Obwieszczone zostało walne zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości, które

uzyskało 37,7% głosów. Platforma Obywatelska zajęła II miejsce osiągając

23,6% głosów.

Od razu trzeba stwierdzić, że wg Państwowej Komisji Wyborczej

ostateczne wyniki wyborów ogłoszone dnia 27.10.2015 opiewały na jak

najbardziej podobne (prawie identyczne) wyniki, a mianowicie: na PIS

głosowało 37,6% wyborców, a na PO 24,1%.

Zaokrąglając w obu przypadkach do pełnych procentów PIS uzyskało

38% głosów, a PO 24%. (Różnica na korzyść PIS wynosi 14%).

Niespodzianką stało się osiągnięcie przez ruch Kukiz 15 trzeciego miejsca

w rankingu i ostatecznym wyniku 15%, a przez ruch Nowoczesna 7% oddanych

głosów - IV miejsce z wynikiem 5% osiągnęło PSL.

Do Sejmu nie weszły takie ugrupowania jak Zjednoczenie Lewicy (7%

poparcie, poniżej wymaganego progu 8%), Korwina Mikke 4% oraz kilka

pozostałych nowo założonych partyjek (ruchów).

Walne zwycięstwo Pis-u w wyborach do Sejmu powtórzyło się w

wynikach głosowania do Senatu. PiS uzyskał tu 61 senatorów a Po 34 (PSL 1

senator).

Frekwencja w całych wyborach parlamentarnych (wyniosła 50,9,

zaokrąglając 51%), co wyraźnie zadziałało na korzyść PiS.

Prawo i Sprawiedliwość uzyskało przewagę posłów i senatorów niezbędną do

samodzielnego rządzenia krajem.

Do zamierzonej (lansowanej w kampanii przedwyborczej, zmiany konstytucji

zmuszony będzie PiS do zawiązania koalicji (może tylko doraźnego

porozumienia) z innym ugrupowaniem (może KUKIZ 15?).

„Jaspis90” nie spodziewał się tak wielkiego zwycięstwa PiS nad

dotychczasowym dominującym przez 8 lat PO. Oddał swój głos na

parlamentarzystów PiS, gdy komisja przyszła do niego z urną.

Page 12: SPIS TREŚCI - dps.gliwice.pl · Maria Konopnicka i Eliza Orzeszkowa, autorka głośnego tekstu "Kilka słów o kobietach", który zainicjował w Polsce publiczną dyskusję o emancypacji

12

Należy stwierdzić, że zmęczona mało efektywną polityką młodzież

(głównie z internautów) doprowadziła swoim większym uczestnictwem w

wyborach do odmłodzenia kadry parlamentarnej.

O następstwach zaistniałej sytuacji trudno jest obecnie mówić, można

tylko zauważyć, że mimo tendencji „odmładzającej” do gabinetu

nowopowołanej premier B. Szydło dostało się kilku starych polityków PiS-u

(m.in. Macierewicz, i Ziobro oraz Gowin, który przed opuszczeniem PO był

ministrem sprawiedliwości w rządzie Tuska).

Na tych informacjach ogólnych kończę wypowiedzi na temat skutków

październikowych wyborów, gdyż będzie można o tym mówić, kiedy rozpoczną

się rządy PiS i jak będą realizowane zapowiedzi i obietnice przedwyborcze

zarówno B. Szydło jak i A. Dudy wybranego poprzednio na prezydenta RP.

„Jaspis 90”