127
KARWOWSKI kontra NOWISZ squash life 0 10 LISTOPADA 2010 TOURNAMENT OF CHAMPIONS str. 24 JANUSZ PLENCLER - WYWIAD str. 86 IMP 2010 str. 76

squash life - korty4u.pl

  • Upload
    others

  • View
    1

  • Download
    0

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: squash life - korty4u.pl

KARWOWSKI kontra

NOWISZ

squash life0

10 LISTOPADA 2010

TOURNAMENT OF CHAMPIONS str. 24

JANUSZ PLENCLER - WYWIAD str. 86

IMP 2010 str. 76

Page 2: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

43

1o5

W numerze zerowym, który wła-śnie czytasz, podsumowujemy wydarzenia z poprzedniego se-zonu (2009/10). W pierwszym numerze, który pojawi się w połowie grudnia, znajdziesz już informacje o aktualnie rozpoczę-tym sezonie.

Zapraszamy

Zespół redakcyjny:Bartosz WysockiJakub Rybicki, Jarek Duda, Arkadiusz Saliński

Stali współpracownicy:Bartosz Świerczyński, Tomasz Banasiak, Michał Dobrowolski, Rafał Laska

Projekt graficzny i skład:Arkadiusz Saliński, Mojo Studio Joanna Modrzewska

Wydawca:AMS Media Arkadiusz SalińskiF: 48 22 435 95 17E: [email protected]

STOPKA REDAKCYJNA

BARTOSZ WYSOCKI

WYDARZENIA ŚWIAT

WYDARZENIA ŚWIAT

WYDARZENIA ŚWIAT

WYDARZENIA ŚWIAT

WYDARZENIA ŚWIAT

WYDARZENIA ŚWIAT

WYDARZENIA ŚWIAT

WYDARZENIA ŚWIAT

PREZENTACJE

PREZENTACJE

WYDARZENIA KRAJ

WYDARZENIA KRAJ

WYDARZENIA KRAJ

WYDARZENIA KRAJ

WYDARZENIA KRAJ

WYDARZENIA KRAJ

SKY PETROSPORT OPEN19-23.09.2009 - Sky Petrosport Open - Cair Egipt

o7

CATHAY HONG KONG OPEN14-18.10.2009 - Cathay Hong Kong Squash Open - Hong Kongo9

KUWAIT MEN’s SQUASH OPEN1-7.11.2009 - Kuwait Men’s Squash Open - Kuwait12

QATAR CLASSIC19-23.11.2009 - Qatar Classic - Doha Qatar

15

PUNJ LLOYD PSA MASTERS 20095-10.12.2009 - Punj Lloyd PSA Masters 2009 - Mumbai India18

SAUDI INTERNATIONAL13-18.12.2009 - Saudi International - Al Khobar Saudi Arabia2o

JP MORGAN TOURNAMENT OF CHAMPIONS22-28.01.2010 - JP Morgan Tournament of Cham-pions - New York USA

24

DRUŻYNOWE MISTRZOSTWA EUROPY27.4-1.5.2010 - Drużynowe Mistrzostwa Europy - Aix-en-Provence Francja3o

POZNAJ KORTY – System Hollman38

FAJNE KLUBY – Warszawskie Deski

41

PFS SEZON 2009-2010- Bartek Wysocki

43

WYDARZENIA ŚWIAT PREZENTACJEBRITISH OPEN 200910-14.09.2009 - British Open - Manchester Anglia

o4 METRYCZKA – Wojciech Nowisz (24l).34

RACQUET NASQUASHA.pl OPEN05.09.2009 - Racquet NaSquasha Open kat.B+ - Racquet Kraków46

ENCC 200910.2009 - European Nations Challenge Cup - ENCC 2009 - Squashpark Poznań48

SILESIA SQUASH CUP10.10.2009 - Silesia Squash Cup kat.B+ - Squashball Gliwice52

DUNLOP SQUASH OPEN17.10.2009 - Dunlop Squash Open kat.A - Niku Poznań

53

SQUASHMASTERS 200915.11.2009 - Squashmasters 2009 - MySquash Poznań55

32 METRYCZKA – Marcin Karwowski (19l).

36 KLUB Z PROFITSPORTS

01 squash life SPIS TREŚCI

spis

tre

sc

i

Page 3: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

43

1o5

et

WYDARZENIA KRAJ

WYDARZENIA KRAJ

WYDARZENIA KRAJ

WYDARZENIA KRAJ

WYWIAD

WYWIAD

WYWIAD

PORADNIA

PORADNIA

PORADNIA

PORADNIA

PORADNIA

PORADNIA

FELIETON

FELIETON

FELIETON

WYDARZENIA KRAJ

WYDARZENIA KRAJ

WYDARZENIA KRAJ

WYDARZENIA KRAJ

WYDARZENIA KRAJ

WYDARZENIA KRAJ

WYDARZENIA KRAJ

WYDARZENIA KRAJ

WYDARZENIA KRAJ PORADNIA

MCWIL DUNLOP TUAN CUP21.11.2009 - McWIL Dunlop Tuan Cup kat. Super A - Tuan Piaseczno58

SQUASHPARK CLASSIC12.12.2009 - Squashpark Classic - kat. A+ - Squashpark Poznań6O

TURNIEJ MIKOŁAJKOWY12.12.2009 - Turniej Mikołajkowy - Belverede Zakopane61

MYSQUASH LENOVO16.01.2010 - MySquash Lenovo kat. A+ - MySquash Poznań63

UNSQUASHABLE ATLANTIC NASQUASHA23.01.2010 - Unsquashable Atlantic NaSquasha kat.B - Atlantic Kraków64

KAHUNA CUP30.01.2010 - Kahuna Cup kat. Super A - Kahuna Warszawa66

WISPA 201017-20.02.2010 - WISPA 2010 - Squash4You Kraków

68

SQUASH4YOU OPEN20.02.2010 - Squash4You Open kat. A+ - Squash4You Kraków71

ERAKIETY KAHUNA CUP05.03.2010 - Erakiety Kahuna Cup kat A+ - Kahuna Warszawa72

MCWIL DUNLOP OKĘCIE20.03.2010 - McWil Dunlop Okęcie kat. Super A - OT Club Warszawa74

OTWARTE MISTRZOSTWA POZNANIA22.05.2010 - Otwarte Mistrzostwa Poznania kat. A - Squashpark Poznań75

IMP 20103-6.06.2010 - Indywidualne Mistrzostwa Polski - MySquash Poznań76

FINAŁ POLSKIEJ LIGII SQUASHA26.06.2010 - Finał Polskiej Ligi Squasha - Squash4You Kraków85

JANUSZ PLENCLER - CO Z TYM PFS?- Bartek Wysocki

86

ŁUKASZ NITKA - JAK TO BYŁO W PFS? - Bartek Wysocki

92

SYLWIA BOREK - RACKETLONISTKA W ŚWIECIE SQUASHA- Iza Schoen-Wysocka

1o2

KATALOG NASQUASHA.PL - WYBIERAMY SPRZĘT- Jakub Rybicki1o5

ZACZYNAM GRAĆ- Arek Saliński

1o7

PRZEGLĄD RAKIET- Jarek Duda

11o

LET CZY STROKE?- Arek Saliński

112

TRENING STACYJNY- Michał Dobrowolski

115

PRAWDZIWA MOC RYŻU- Bożena Klukowska

118

SZKLANE DRZWI- Rafał Laska

12o

MEDIALNY SQUASH- Jarek Duda

122

nieZWIĄZEK SPORTOWY - ROK ÓSMY- Tomek Banasiak

124

MACIEJ KLIŚ - CZY MAMY REPREZENTACJĘ?- Bartek Wysocki

98

02 squash life SPIS TREŚCI

spis

tre

sc

i

Page 4: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

43

1o5

zdaniem na temat związany z szeroko pojętym squashem- informacje z rynku, dotyczące zarówno nowości sprzęto-wych, jak i porady dla inwestorów z zakresu budowy i orga-nizacji klubu squashowego

Rozpoczynamy od numeru zerowego, który jest przeglądem wydarzeń ubiegłego sezonu. Znajdziecie tu opis wybranych turniejów z kraju i ze świata napisany przez osoby, które pi-szą te relacje dla potrzeb krajowych portali o squashu.

Do tego solidna porcja wywiadów, felietonów i porad dla wszystkich sympatyków squasha.

Jako gazeta tworzona dla naszych czytelników jesteśmy otwarci na wszelkie Wasze uwagi i propozycje dotyczące prezentowanych treści. Chcemy, abyście razem z nami reda-gowali kolejne wydania. Nieustanie poszukujemy i będziemy szukać także współpracowników, chętnych do pomocy przy pracy nad tym projektem. Dlatego czekamy na Wasze maile, piszcie na [email protected].

Tymczasem zapraszamy do lektury

Bartosz Wysockired. naczelny

WITAJCIE

Przed Wami Squashlife - nowa gazeta o squashu na pol-skim rynku - dwumiesięcznik tworzony przez prawdziwych pasjonatów tego sportu.Stworzyliśmy to pismo, ponieważ uważamy, że squash za-sługuje na to, aby go promować i pisać o nim w profesjo-nalny sposób.

Z założenia Squashlife będzie wydawany w formie elek-tronicznej. Uznaliśmy, że technologia dojrzała do tego, aby wersję papierową zastąpić interaktywnym plikiem pdf. Z jednej strony pozwoli to na uatrakcyjnienie przekazu, dzięki, między innymi, takim elementom jak aktywne linki, zagnieżdżone galerie zdjęć oraz wideo. Z drugiej strony pozwoli to nam dotrzeć do szerszego grona czytelników i, co ważne, zaoferować to pismo bezpłatnie.To, co kieruje nami przy tworzeniu tego tytułu to chęć pro-mowania squasha, jako fantastycznej formy aktywności ruchowej, sportu dostępnego niemal dla każdego, dają-cego radość od pierwszej godziny spędzonej na korcie. Wszyscy, którzy próbowali swoich sił na korcie doskonale wiedzą jakie to uczucie.

Stałymi elementami każdego wydania będą:- wydarzenia squashowe z kraju i ze świata- porady dla początkujących oraz tych bardziej zaawanso-wanych, dotyczące zarówno doboru sprzętu, jak i zasad gry, odżywiania, a także ćwiczeń wspomagających.- wywiady z ludźmi związanymi ze squashem w Polsce.- felietony osób, które mają coś do powiedzenia i chcą się podzielić swoim, czasem skrajnie odmiennym od naszego,

Ta ikona umieszczona na zdję-ciu oznacza, że na ten temat

jest dostępny ma-teriał filmowy. Aby go obejrzeć należy kliknąć na zdjęciu. Konieczne jest połą-

czenie z internetem.

Ta ikona umieszczona na zdję-ciu oznacza, że są dostępne inne zdjęcia na dany te-mat. Należy kliknąć symbol aby przejść

do danej galerii. Konieczne jest połączenie z internetem.

Postanowiliśmy dystrybuować Gazetę za darmo, jednak jeśli uważacie, że prezento-wane treści są dla Was wartościowe możecie nas wspomóc wpłacając dowolną kwotę na konto: AMS Media 62 1140 2004 0000 3802 3579 6446

SQUASH LIFE GUIDE

IT’S YOUR SQUASHLIFE

DLA

CZEG

O SQ

UASH

’sLI

FE

03 squash life SPIS TREŚCI

Page 5: squash life - korty4u.pl

32

86

12o

43

1o5

eliminacje i nawiązał walkę z [8] Adrianem Grantem, osta-tecznie jednak przegrał 3-0 (12-10, 12-10, 11-5). Najbardziej nad awansem napracował się [11] Alister Walker (ENG), który potrzebował 5 setów i 95 minut na zwyciężenie [Q] Renana Lavigne’a (FRA) – 12-10 w piątym…

Zgodnie z moimi przewidywaniami zwycięzca z Wolver-hampton Jonathan Kemp faktycznie zobaczył „piękno squ-asha” w wykonaniu Karima Darwisha, gładko przegrywając 3-0.

Druga runda

Niestety Darwish doznał kontuzji stawu skokowego w kolej-nym meczu i choć zapowiadało się ła-twe zwycięstwo nad [10] Jamesem Will-stropem, po wygra-niu pierwszego seta 11-5 musiał zrezy-gnować z walki.

Sensacyjnie w dru-giej rundzie odpadł Thierry Lincou, pokonany w pięciu setach przez [12] Azla-na Iskandara (MAS). Jak zwykle maksymalny wymiar kary - pięć setów załatwili sobie [5] David Palmer i [9] Wael El Hindi i jak zwykle (bodajże po raz 11-ty z rzędu) zakończył się on zwycięstwem Australijczyka.

Wbrew rozstawieniu do ćwierćfinałów awansował także Da-ryl Selby, który 3-1 pokonał kolegę z drużyny narodowej - Adriana Granta. Łatwo z przeciwnikami rozprawili się Sha-bana, Matthew, Barker i Gaultier. Anglicy do ćwierćfinałów wprowadzili aż 4 zawodników.

Ćwierćfinały

Nick Matthew i James Willstrop awansowali dość łatwo po-konując do zera odpowiednio Azlana Iskandara i Daryla

10-14.09.2009 - British Open - Manchester Anglia

To się zdarza raz na 70 lat!

Spośród największych gwiazd zabrakło chyba tylko Ramy Ashoura, który postanowił nie grać w każdym turnieju, jak kiedyś. Oszczędzał się przed SKY Petrosport Open, który ruszył tydzień po tym turnieju. Po raz pierwszy w sezonie na korcie pojawili się za to: nu-mer jeden na świecie Karim Darwish i dwójka najlepszych Francuzów – Gaultier i Lincou. Niestety wszyscy z mizer-nym skutkiem. A po kolei to było tak:

Pierwsza runda

Z rozstawionej szesnastki swoje mecze przegrali tylko niedawni junio-rzy: [13] Moha-med El Shorbagy i [14] Aamir Atlas Khan. Pakistań-czyka wyelimi-nowała kontuzja, Egipcjanin poległ po pięciosetowej walce z mistrzem Nowej Zelandii

Kashifem Shują. Mistrz Niemiec Simon Rosner przeszedł

Miejsca 17-32:Jonathan Kemp (Eng), Campbell Grayson [Q] (Nzl), Martin Knight [Q] (Nzl), Yasir Butt [Q] (Pak), Jens Schoor (Ger), Renan Lavigne [Q] (Fra), Tom Richards (Eng), Joey Barrington (Eng), Aamir Atlas Khan [14] (Pak), Simon Rosner [Q] (Ger), Farhan Mehboob (Pak), Chris Simpson [Q] (Eng), Davide Bianchetti (Ita), Stephane Galfi [Q] (Fra), Mohamed El Shorbagy [13] (Egy), Saurav Ghosal (Ind)

KOLEJNOŚĆ KOŃCOWA

BRITISH OPEN 2009

Niestety i my poddaliśmy się zbiorowej histerii portali spo-łecznościowych i stworzyliśmy nasz profil na Facebooku. Wszystkich serdecznie zapraszamy odwiedźcie nasze konto.Pobawmy się w squasha.

SQUASHLIFE NA FACEBOOKU

04 squash life

o4

SPIS TREŚCI

Page 6: squash life - korty4u.pl

32

86

12o

43

1o5

że przegrał ten mecz najpierw w głowie, a dopiero potem na korcie.

Finał

No właśnie. To jest to, co zdarza się raz na 70 lat. W kwietniu 1939 roku Anglia widziała po raz ostatni dwóch swoich gra-czy w finale British Open – najstarszego turnieju squasha. W tym turnieju rozpoczęło się wielkie odrabianie zaległości: James Willstrop i Nick Matthew, ku radości żywiołowo re-

agującej publiczności grali 123 minuty! W pierwszym secie wyraźną przewagę miał James, który częściej był z przodu i prowadził grę, zmuszając Nicka do pokonywania kolejnych długości kortu. Po 29 minutach 11-8 dla Jamesa.

Drugiego seta Nick musiał wygrać. I wygrał. Choć wymiany przeciągały się w nieskończoność, a liczba letów rosła. Te-raz to James musiał się bronić i wyciągał nieprawdopodob-ne wprost piłki, w czym pomaga mu wzrost (6 stóp 4 cale, czyli 193 cm) i niesamowity zasięg ramion. Nick wygrał tego seta 11-8 i zdawało się, że teraz może będzie już z górki.

Ale kolejne maratońskie wymiany, często zakończone leta-mi ostatecznie dały trzeciego seta Jamesowi (11-7), którego sympatycy, sądząc po głośności okrzyków (ale tylko w prze-

Selby. Potwornie namęczył się za to Amr Shabana, który pokonał wprawdzie w końcu Davida Palmera, ale zajęło mu to prawie półtorej godziny i kosztowało dużo nerwów w końcówce czwartego seta, wygranego ostatecznie 19-17!

Ale i tak sensacją dnia i turnieju (męskiego) było zwy-cięstwo (pierwsze w karierze) [6] Petera Barkera nad [2] Gregorym Gaultier (11-7, 7-11, 11-3, 7-11, 11-8). Ciężkie treningi Anglika (rower i pływanie) podczas „wakacji” przy-niosły oczekiwany skutek.

Półfinały

[10] James Willstrop – [3] Amr Shabana 11-5, 11-6, 11-1 (33 min)Duża niespodzianka. Zwłaszcza, że w US Open, dwa ty-godnie wcześniej to Shabana wygrał 3-0… Tym razem zmęczenie Egipcjanina po meczu z Palmerem, znakomity

dzień Willstropa i mega doping p u b l i c z n o ś c i w Mancheste-rze dały finał Anglikowi.[4] Nick Mat-thew – [6] Peter Barker 11-6, 11-5, 11-6 (48 min)Cóż… Peter był

wyraźnie kontent ze zwycięstwa nad Gaultier w ćwierćfi-nale i nie zamierzał zrobić krzywdy Nickowi. Wydaje się,

Miejsca 9-16:Karim Darwish [1] (Egy), Thierry Lincou [7] (Fra), Alister Walker [9] (Eng), Wael El Hindi [8] (Egy), Adrian Grant [8] (Eng), Cameron Pilley [15] (Aus), Ong Beng Hee [16] (Mas), Kashif Shuja [Q] (Nzl)

Miejsca 5-8:Azlan Iskander [12] (Mas), David Palmer [5] (Aus), Daryl Selby (Eng), Gregory Gaultier [2] (Fra)

KOLEJNOŚĆ KOŃCOWA

BRIT

ISH

OPE

N 2

009

Ta ikona umieszczona na zdjęciu oznacza,że są

dostępne inne zdjęcia doty-czące danego tematu. Należy kliknąć symbol,

aby przejść do danej gale-rii, która umieszczona jest na stronie internetowej magazynu

SQUASH LIFE GUIDE

05squash life

o4

SPIS TREŚCI

Page 7: squash life - korty4u.pl

32

86

12o

43

1o5

rwach między wymianami!), stanowili większość publiczno-ści.

Nick wielokrotnie miał zastrzeżenia do decyzji sędziów co do letów, kilkakrotnie dłużej niż pozwala etykieta przygo-

towywał się do serwu, ale w czwartym secie kryzys miał za sobą, a dla odmiany dopadł on Jamesa. 11-3, po serii blach i stan meczu 2-2.

W tym momencie minęło już ponad 90 minut gry! Decydu-jący set nie zawiódł publiczności. Trwał kolejne pół godziny, a dramaturgii starczyłoby na cały turniej. Nick prowadził już 6-2 i wydawało się, że jest już po zawodach, ale James zdołał wyrównać na 9-9, a następnie stroke dał mu piłkę meczową. No let i 10-10, 11-10 meczowa dla Matthew i Willstrop trafia w blachę. Załamany James opiera głowę o ścianę, szczęśli-wy, ale strasznie wyczerpany Nick pada na kort. Niesamo-wity mecz.

Bartosz Świerczyńskiwww.esquash.pl

Miejsca 3-4:Amr Shabana [3] (Egy), Peter Barker [6] (Eng)

Miejsce 2:James Willstrop [10] (Eng)

Miejsce 1:Nick Matthew [4] (Eng)

KOLEJNOŚĆ KOŃCOWA

BRIT

ISH

OPE

N 2

009

Ta ikona umieszczona na zdję-ciu oznacza, że na ten temat

jest dostępny ma-teriał filmowy. Aby go obejrzeć należy kliknąć na zdjęciu. Konieczne jest połą-

czenie z internetem.

Ta ikona umieszczona na zdję-ciu oznacza,że są dostępne

inne zdjęcia. Nale-ży kliknąć na tym zdjęciu aby przejśći do danej galerii. Konieczne jest połą-

czenie z internetem.

SQUASH LIFE GUIDE

Wydarzenia

Relacje turniejowe na ¿ywo | Poradnia | Kalendarz | Forum | Linki

Baza klubów | Baza u¿ytkowników | System rezerwacji kortów

Sklep NaSquasha.pl

| Galerie zdjêæ i filmów | Transmisje meczy on-line

i wiele wiêcej na:

06squash life

o4

SPIS TREŚCI

Page 8: squash life - korty4u.pl

32

86

12o

43

1o5

Zmęczeni bohaterowie British Open – Anglicy James Will-strop i Peter Barker ledwo ledwo awansowali do drugiej run-dy po pięciosetówkach ze znacznie niżej notowanymi Far-hanem Mehboobem (PAK) i Hishamem Ashourem (EGY). Jedynie młody kwalifikant Ali Anwar Reda (EGY) zdołał po-konać rozstawionego zawodnika – „weterana” (31 lat) [13] Stewarda Boswella (AUS).

W drugiej rundzie niespodzianka goniła niespodziankę. Naj-większą była wspomniana już porażka umęczonego Nic-ka Matthew, który jednak stwierdził, że woli wygrać jeden turniej, a w kolejnym odpaść w szesnastce, niż dwa razy przegrać półfinał. Ma chyba rację, choć w tym drugim przy-padku zdobyłby jed-nak odrobinę więcej punktów.

Mega maraton urządzili sobie An-glicy [12] Alister Walker i [8] Adrian Grant. Po 121 mi-nutach 12-10 w pią-tym wygrał Walker, który jak się potem okazało rozegrał turniej życia, ale o tym za chwilę. Słabo rozpoczął sezon [7] Thierry Lincou. W Man-chesterze przegrał 3-2 z Iskandarem, w Kairze 3-1 (ale po aż 110 minutach) z [9] Waelem El Hindi (to niby nie wstyd, ale to Thierry był numerem jeden na świecie, nie Wael…).

Na ćwierćfinale skończył się turniej dla [16] Camerona Pil-leya, pogromcy Nicka Matthew. Numer jeden na świecie Karim Darwish oddał mu wprawdzie pierwszego seta, ale potem rozkręcił się i nie dał szans w kolejnych. [2] Gregory Gaultier 3-0 pokonał swojego przyjaciela [9] Waela El Hindi, a [3] Ramy Ashour zdobył ostatni punkt w piątym secie (12-10) przeciwko umordowanemu do granic wytrzymałości [10] Jamesowi Willstropowi.

Sensacja turnieju miała miejsce w czwartym ćwierćfinale.

19-23.09.2009 - Sky Petrosport Open - Cair Egipt

Pierwszy w sezonie 2009/10 turniej najwyższej rangi – Su-per Series Platinum przyciągnął całą światową czołówkę. Jedynym nieobecnym był David Palmer. Większość zawodników miała za sobą już dwa rozegrane we wrześniu turnieje – US Open i British Open. Kalendarz został dziwnie ułożony. Po długiej przerwie nagle trzy duże turnieje, jeden po drugim. I odbiło się to na wynikach. W każdym z finałów wystąpili inni gracze. Zwycięzca z Chi-cago Amr Shabana, w British Open niespodziewanie gład-ko przegrał z Jamesem Willstropem. Zwycięzca z Man-chesteru Nick Matthew w Kairze sensacyjnie odpadł już

w drugiej rundzie z Australijczy-kiem Cameronem Pilleyem.

W Kairze w tur-nieju głównym zagrało, aż 12 Egipcjan. Elimi-nacje przebrnął Mark Krajcsak

pokonując w pięciu setach Amerykanina Gilly Lane’a. Nie-stety w pierwszej rundzie Azlan Iskandar (MAS) okazał się od mistrza Węgier (i okolic) znacznie silniejszy i wygrał 3-0 w 34 minuty.

SKY PETROSPORT OPEN

Miejsca 17-32:Omar Mossad (Egy),Steward Boswell [13] (Aus),Karim AGA Samy (Egy), Ong Beng Hee (Mas), Renan Lavigne [Q] (Fra), Saurav Ghosal [Q] (Ind), Cambel Grayson [Q] (Nzl), Tom Richards [Q] (Eng), Farhan Mehboob (Pak), Hisham Ashour (Egy), Mark Krajcsak [Q] (Hun), Jonathan Kemp [Q] (Eng), Omar Abdel Aziz [Q] (Egy), Miguel Angel Rodriguez (Col), Olli Touminen (Fin), Tarek Momen (Egy)

KOLEJNOŚĆ KOŃCOWA

Postanowiliśmy dystrybuować Gazetę za darmo, jednak jeśli uważacie, że prezento-wane treści są dla Was wartościowe możecie nas wspomóc wpłacając dowolną kwotę na konto: AMS Media62 1140 2004 0000 3802 3579 6446

IT’S YOUR SQUASHLIFE

07 squash life

o4

SPIS TREŚCI

Page 9: squash life - korty4u.pl

32

86

12o

43

1o5

Alister Walker, 12. w rankingu PSA pokonał wielkiego mi-strza, „księcia Kairu” Amra Shabanę przed jego publiczno-ścią! To ostatnie chyba paradoksalnie pomogło Anglikowi.

Obecność Walkera w półfinale zaburzyła spodziewany po-rządek, nie mniej jednak w obu półfinałach Egipcjanie mieli swojego człowieka. Karim Darwish, oszczędzając nadwyrę-żoną na British Open kostkę odprawił Walkera w ekspreso-wym tempie 11-8, 11-2, 11-6.

W drugim półfinale oczywiście walka była o wiele bardziej wyrównana. W końcówce piątego seta Gregory Gaultier wykazał się większym spokojem i wygrał dwie ostatnie piłki od stanu 9-9. Było blisko, ale Francuz odprawił czwartego podesłanego mu przez los Egipcjanina. Kolejno Tarek Mo-men, ósma rakieta Egiptu, Mohamed El Shorbagy – czwar-ta, Wael El Hindi – chwilowo piąta i Ramy Ashour – można powiedzieć, że ex aequo druga, wszyscy pokonani. Wreszcie Egipcjanie „wystawili” przeciwko Gregowi pierw-szą rakietę świata – Karima Darwisha. Pomogło. Karim, któ-ry w tym turnieju spędził na korcie o 75 minut mniej odrobił seta straty, by pewnie wygrać piątym 11-3.

Egipska publiczność na pewno była usatysfakcjonowana, podobnie jak Darwish, który po raz pierwszy jest zagrożony na swojej pozycji numer 1 w PSA i było to dla niego bardzo cenne zwycięstwo.

Bartosz Świerczyńskiwww.esquash.plSK

Y PE

TROS

PORT

OPE

N

Miejsca 9-16:Ali Anwar Reda [Q] (Egy), Nick Matthew [5] (Eng), Laurens Jan Anjema [11] (Ned), Adrian Grant [8] (Eng), Peter Barker [6] (Eng), Azlan Iskandar [14] (Mas), Thierry Lincou [7] (Fra), Mohamed El Shorbagy [15] (Egy)

Miejsca 5-8:Cameron Pilley [16] (Aus), Amr Shabana [4] (Egy), James Willstrop [10] (Eng), Wael El Hindi [9] (Egy)

KOLEJNOŚĆ KOŃCOWA

Miejsca 3-4:Alister Walker [12] (Eng), Ramy Ashour [3] (Egy)

Miejsce 2:Gregory Gaultier [2] (Fra)

Miejsce 1:Karim Darwish [1] (Egy)

KOLEJNOŚĆ KOŃCOWA

Chcę wypełnić ankietę

TYLKO W SQUASHLIFE KONKURS FIRMY SQUASHTIME.pl

Do wygrania rakieta z najnowszej kolekcji Prince - model EXO3 Rebel

Nagroda zostanie rozlosowana wśród osób, które wypełnią ankietę na temat naszego magazynu.

uw

ag

a ko

nku

rs

squash life

Termin wypełniania ankiet mija 5 grudnia 2010r. Ogłoszenie zwycięzcy nastąpi w kolejnym numerze SquashLife.

08 squash life

o4

SPIS TREŚCI

Page 10: squash life - korty4u.pl

32

86

12o

43

1o5

Turniejowa ‚3’ czyli Amr Shabana (nr 3 PSA), sięgnał już, w sezonie 2009, po jeden tytuł (w US Open wygrał w finale 3-2 z Ramy Ashour’em). W British Open Amr odpadł w półfi-nale (po przegranej z Jamesem Willstrop’em), a w Sky Open już w ćwierćfinale (z Alisterem Walker’em).

Wspomniany już Ramy Ashour (nr 4 PSA) w US Open do-szedł do finału (gdzie przegrał z A.Shabaną), a w Sky Open odpadł po równej walce w półfinale z Gregory Gaultier’em (2-3).

W Hong Kongu zabrakło Nicka Matthew, kolejnego w ran-kingu PSA (zwycięzcy British Open 2009). W związku z tym turniejową ‚5’ został David Palmer (nr 6 PSA), którego wrze-śniowe wyniki to półfinał US Open (przegrana z R.Asho-ur’em 0-3) oraz ćwierćfinał w British Open (przegrana z A.Shabaną 1-3).

Kolejny obecny to Thierry Lincou (nr 8 PSA), rozstawiony z ‚6’. Thierry ze zmiennym szczęściem startował w poprzed-nich turniejach. W British Open odpadł już w drugiej rundzie (z Mohd Azlan Iskandar’em - nr 20 PSA).

14-18.10.2009 - Cathay Hong Kong Squash Open - Hong Kong

Przegląd wydarzeń ze świata w sezonie 2009/2010 rozpo-czynamy od turnieju rozegranego w Hong Kongu w dniach 10-18 października 2009 roku. Był to turniej Cathay Hong Kong Squash Open z serii SS Platinum. Mieliśmy okazję zobaczyć w akcji niemal całą światową czołówkę. Z pierwszej ‚10’ PSA wystąpili tacy zawodnicy jak: Karim Darwish, Gregory Gaultier, Amr Shabana, Ramy Ashour, David Palmer, Thierry Lincou, Peter Baker, James Will-strop, Adrian Grant.

Po trzech większych imprezach PSA we wrześniu 2009, (US Open, British Open i Sky Open) był to kolejny turniej skupiający najlepszych zawodników na świecie.

Przyjrzyjmy się chwilę wynikom czołówki w 3 dużych tur-niejach wrześniowych.

Rozstawiony z nr ‚1’ Karim Darwish we wrześniu (niecały miesiąc wcześniej), startował z różnym szczęściem. W Bri-tish Open musiał zrezygnować z dalszej gry na etapie dru-giej rundy, jednak tydzień później dość łatwo dotarł do fi-nału turnieju Sky Open, gdzie, w pięciu setach, rozprawił się z Gregory Gaultier. Był to jego drugi tryumf w tym roku (poprzednio w Case Swedish Open w lutym 2009 roku).

Rozstawiony z ‚2’ Gregory Gaultier, w nowym sezonie (2009), wystartował w British Open (poległ w ćwierćfinale z Peterem Baker’em) oraz w Sky Open (gdzie przegrał w finale z Darwishem).

Miejsca 17-32:Julien Balbo [Q] (Fra), Omar Mosaad (Egy), Ali Anwar Reda [Q] (Egy), Cameron Piley [15] (Aus), Miguel Angel Rodriguez [Q] (Col), Farhan Mehboob (Pak), Renan Lavigne [Q] (Fra), Olli Touminen [16] (Fin), Steve Coppinger [Q] (Rsa), Ong Beng Hee (Mas), Hisham Ashour (Egy), Saurav Ghosal [Q] (Ind), Chris Ryder [Q] (Eng), Dick Lau (Hkg), Joey Barrington (Eng), Jonathan Kemp [Q] (Eng)

Magazyn jest za darmo, jednak możesz wspomóc nas wpłacając dowolną kwotę na konto: AMS Media 62 1140 2004 0000 3802 3579 6446

KOLEJNOŚĆ KOŃCOWA

IT’S YOUR SQUASHLIFE

CATH

AY H

ONG

KON

G O

PEN09 squash life

o4

SPIS TREŚCI

Page 11: squash life - korty4u.pl

32

86

12o

43

1o5

Miejsca 9-16:Laurens Jan Anjema [11] (Ned),David Palmer [5] (Aus), Mohamed El Shorbagy [14] (Egy), Peter Baker [7] (Eng), Steward Boswel [13] (Aus), Alister Walker [10] (Eng), Aamir Atlas Khan [12] (Pak), Adrian Grant [9] (Eng)

Miejsca 5-8:Azlan Iskandar (Mas), Daryl Shelby (Eng), Ramy Ashour [4] (Egy), Thierry Lincou [6] (Fra

Ta ikona umieszczona na zdję-ciu oznacza,że są dostępne inne zdjęcia dotyczące dane-go tematu. Należy kliknąć symbol, aby przejść do danej galerii, która umiesz-czona jest na stronie internetowej magazynu www.SquashLife.plKonieczne jest aktywne połą-czenie z internetem.

WYNIKI KOŃCOWE

SQUASH LIFE GUIDE

ciężyć choroby, musiała poddać mecz.

„Jestem bardzo rozczarowana, bo do tej pory grałam wyjąt-kowo dobrze i byłam świetnie przygotowana na ten tydzień” - powiedziała Holenderka, która obecnie jest numerem ‚2’ na świecie.

„To jest tytuł, którego jeszcze nie zdobyłam, ale uderzenie choroby było tak silne, że będę musiała poczekać kolejny rok, żeby spróbować ponownie o niego powalczyć”.

Malezyjka Nicol David pokonała kolejne swoje przeciwniczki, tym razem Rebecca’ę Chiu 11-3, 11-6, 11-3 i w następnym pojedynku zmierzy się z piątą rozstawioną Angielką Jenny Duncalf.

W meczach ćwierćfinałowych Mohd Azlan Iskander, po fan-tastycznym zwycięstwie z Davidem Palmerem, trafił na Ka-rim Darwisha’a, który nie pozostawił wątpliwości, kto jest lepszy. Wynik 3-1 dla Egipcjanina.

W drugim meczu kolejny zawodnik, który sprawił niespo-dziankę w drugiej rundzie, Daryl Shelby trafił na mocnego jak zwykle Amr Shabana. I podobnie jak Azlan w meczu z Dar-wishem, Anglik nie miał zbyt wiele do powiedzenia w meczu z nr 3 PSA. Shabana oddał, co prawda 1 set, ale nie wpłynę-ło to na losy meczu. Wynik 3-1 po 56 minutach gry.

Z pierwszej ‚10’ PSA wystąpili jeszcze Peter Baker (nr 9 PSA), James Willstrop (obecnie nr 7 PSA, finalista British Open) i Adrian Grant (nr 10 PSA).

Turniej zapowiadał się bardzo ciekawie.Pierwsza runda oszczędziła nam niespodzianek. Awanso-wali w większości wyżej rozstawieni (z wyjątkiem Camero-na Pilley, który był rozstawiony z ‚15’ i przegrał z Azlanem Iskandar, oraz [16] Olli Tuominen, który uległ Daryl’owi Selby). W drugiej rundzie nierozstawiony Daryl Selby i Mohd Azlan Iskandar w czwartkowych występach pokazali, że potrafią grać i po raz pierwszy awansowali do ćwierćfinałów turnie-ju. Malezyjczk Mohd Azlan Iskandar pokonał mistrza z 2001 roku Davida Palmera!

Światowy numer 20 z Kuala Lumpur odzyskał siły po prze-granym secie, wygrywając kolejne dwa. Czwarty set od-dał jeszcze przeciwnikowi, ale w piątym nie pozostawił już wątpliwości, kto jest lepszy w tym meczu. Ostatecznie pokonał byłego mistrza świata Palmera 6-11, 12-10, 11-7, 7-11, 11-4 w 72 minuty.

„Zawsze podziwiałem Davida, jest moim idolem I pozosta-nie na wiele, wiele lat. Byłem szybszy niż David, myślę, że to było przyczyną jego przegranej, jestem pewien, że nie grał dziś na najwyższym poziomie” - powiedział Iskandar po wygranym meczu.

Ostatnie szesnaście meczy w kobiecym turnieju rangi GOLD o puli nagród 74tys dolarów, przebiegało zgodnie z rozstawieniami zawodniczek. Tym razem jednak, zda-rzyło się coś niespodziewanego – Natalie Grinham roz-chorowała się dzień wcześniej i nie była w stanie przezwy-CA

THAY

HON

G K

ONG

10 squash life

o4

SPIS TREŚCI

Page 12: squash life - korty4u.pl

32

86

12o

43

1o5

Finał to pojedynek nr 2 z nr 3 PSA. Zapowiadało się na arcy-ciekawy mecz. Z jednej strony Shabana, który z pewnością chciał wygrać w Hong Kongu po raz piąty z rzędu (i po raz trzeci z rzędu wygrać w finale z Gaultier). Z drugiej strony G.Gaultier, który ostatnio jest ‚na fali’, pnie się w rankingu PSA, przegonił już Shabanę i czekał na okazję wskoczenia na pozycję lidera.

I miało być tak emocjonująco, gdyby nie kontuzja nogi, która nękała Francuza od marca 2009 roku. Pierwsze dwa sety to pokaz gry na najwyższym poziomie. Jednak od końca drugiego seta (do stanu 1-1) widać było, że Gaultier walczy nie tylko z przeciwnikiem, ale i z od-nawiającą się kontuzją. Zauważył to też Egipcjanin, który w trzecim secie przycisnął mocniej przyspieszając tempo gry. I wygrywając go dość łatwo 11/3, wychodząc na pro-wadzenie 2-1 w meczu. Czwarty set bardzo szybko okazał się być ostatnim, niestety. Gregory przy stanie 2/5 poddał mecz, nie chcąc ryzykować poważniejszej kontuzji. Po 48 minutach gry wynik 3-1 (11/8, 9/11, 11/3, 5/2 rtd).

W ten sposób Amr Shabana wygrał w Hong Kongu po raz piąty z rzędu.

Bartek Wysocki

Trzeci ćwierćfinałowy mecz to pojedynek młodości (R.Asho-ur) z doświadczeniem (J.Willstrop). Zwyciężył spokój i opa-nowanie Anglika, który w niecałe 50 minut zwyciężył 3-1.

W czwartym meczu nikt nie spodziewał się chyba innego rozstrzygnięcia, niż wygrana wyżej notowanego, i będące-go w świetnej formie, Gregory Gaultier’a. W pojedynku ze swoim rodakiem Thierry Lincou, nie pozostawił wątpliwości, mimo, że Thierry urwał drugiego seta.

Mecze półfinałowe zapowiadały ciekawe widowiska. Spo-tkali się, bowiem: Darwish - Shabana oraz Willstrop - Gaul-tier. Pierwszy pojedynek wyglądał w iście egipskim stylu. Shabana od początku atakował wywierając ogromną pre-sję na przeciwniku. Amr wyszedł w pierwszym secie na 8/4 i 10/6 i wyglądało, że ten set będziemy mieli za sobą. Jed-nak wtedy Karim przebudził się i pokazał, że też potrafi grać ofensywnie i skutecznie. Wyprowadził stan meczu na 10/10. Ale skuteczny cross Shabany, do tego stroke, i set skończył się 12/10 dla niżej notowanego Egipcjanina.

Drugi set rozpoczął się, co prawda od chwili dekoncentracji Shabany, jednak szybko wyrównał na 5/5. Dalej był już nie do zatrzymania. 8 minut i drugi set dla Shabany 11/8. Trze-ci set wyglądał już jak dopełnienie formalności. Darwish nie nadążał za grą, wyglądał na bardziej zmęczonego od Sha-bany. Ostatecznie cały set do ‚4’ i cały mecz dla Shabany 3-0 (12/10, 11/8, 11/4).

Drugi mecz półfinałowy to pojedynek Anglika James’a Will-strop’a z Francuzem Gregory Gaultier. Nie było tu tyle emocji, co w drugim półfinale. Gregory kontrolował w zasadzie mecz od początku do końca. W drugim secie przeciwnik uciekł mu na 1/6, ale nie okazało się to być problemem. Anglik wy-glądał jakby nie grał ‚swojego’. Może to wynik zmęczenia po meczu z R.Ashour’em, może to wynik decyzji sędziego, które momentami wydawały się być kontrowersyjne. Tak czy inaczej Francuz wygrywa pewnie cały mecz 3-0 i awansuje do finału, gdzie czeka już Shabana. CA

THAY

HON

G K

ONG

Miejsca 3-4:Karim Darwish [1] (Egy), James Willstrop [6] (Eng)

Miejsce 2:Gregory Gaultier [2] (Fra)

Miejsce 1:Amr Shabana [3] (Egy)

KOLEJNOŚĆ KOŃCOWA

Ta ikona umieszczona na zdję-ciu oznacza, że na ten temat

jest dostępny ma-teriał filmowy. Aby go obejrzeć należy kliknąć na zdjęciu. Konieczne jest połą-

czenie z internetem.

Ta ikona umieszczona na zdję-ciu oznacza,że są dostępne

inne zdjęcia. Nale-ży kliknąć na tym zdjęciu aby przejśći do danej galerii. Konieczne jest połą-

czenie z internetem.

SQUASH LIFE GUIDE

11 squash life

o4

SPIS TREŚCI

Page 13: squash life - korty4u.pl

32

86

12o

43

1o5

Stephanem Galifim (ITA) (3-2, 11-8 w piątym, 85 minut). A to przecież był mecz 13. z 57. w rankingu PSA! Dzika karta turnieju, reprezentant gospodarzy Abdullah Almezayen (99. w PSA) do podobnego wysiłku zmusił [24] Omara Mosaada (25.).Najszybciej z rywalem uporał się [25] Tarek Momen pokonu-jąc Bena Forda (ENG) w 22 minuty.

2. rundę World Open można z czystym sumieniem nazwać rundą niespodzianek.

Różnica pomiędzy najdłuższym, a najkrótszym meczem rundy to 105 minut! Jazdę na czas wygrał [5] Nick Matthew, który odprawił uderzonego wczoraj krwawo rakietą (przez Yanna Perrina) [27] Davide Bianchettie-go w trzech, krót-kich setach i w 30 minut. Jego rodak, [22] Daryl Selby, wykonał zaś kolejny dłuuugi, bo 135-mi-nutowy, krok do przodu, sensacyjnie pokonując Malezyj-czyka [12] Azlana Iskandara. Trafiła kosa na kamień, bo obaj ostatnio błyszczeli…Dawno nie błyszczał zaś starszy z braci Ashourów – Hisham. Tym razem, choć w dwóch pierwszych setach bronił piłek setowych, wygrał 3-0 z Adrianem Grantem, bądź, co bądź, numerem 10. na świecie. Gdyby o zwycięstwie decydowały tylko rozstawienia, to w szesnastce nie zobaczylibyśmy Ca-merona Pilleya (AUS), który nieoczekiwanie, przegrawszy dwa pierwsze gemy, nagle złapał wiatr w żagle i wygrał 3-2 z Mohamedem El Shorbagy’im, tracąc w trzech ostatnich se-tach łącznie zaledwie 10 punktów. Młody jest wciąż młody. Ale to mija…Sensacją dnia jest jednak porażka [6] Davida Palmera z [25] Tarekiem Momenem. I to 3-0. Czyżby Palmer jednak rdze-wiał?

1-7.11.2009 - Kuwait Men’s Squash Open - Kuwait

Aziz eliminuje Rodrigueza

W Kuwejcie, nie bacząc na Święto Zmarłych, rozegrano najważniejszy turniej roku 2009. W pierwszej rundzie zagrało 64 zawodników. 16 kwalifikantów zdobyło prawo gry w zawodach rozegranych jeszcze wcześniej w Anglii. Niestety żaden z nich nie awansował do drugiej rundy mi-strzostw, a mało który ugrał choćby seta. Taki jest squ-ash…

Z rozstawionych 32 tylko trzem nie udało się wygrać meczu. [30] Shahier Razik (CAN) przegrał z Renanem Lavignem (FRA) 1-3, czego też nie można uznać za jakąś niespo-

dziankę. Amar Abdel Aziz (EGY) pokonał [23] Mi-guela Angela Ro-drigueza 3-0, to może już nieco zaskakujące, a inny Egipcjanin, tyle że przebrany za Włocha Amr Swelim pokonał

Joey’a Barrington, co już niespodzianką jest.Odpadł Mark Krajcsak, pokonany przez [15] Alistera Wal-kera 3-1. Strasznie długo męczył się [9] Wael El Hindi ze

Miejsca 17-32: Saurav Ghosal [29] (Ind), Jonathan Kemp [28] (Eng), Steward Boswel [18] (Aus), Renan Lavigne (Fra), Omar Mossad [24] (Egy), Azlan Iskander [12] (Mas), David Palmer [6] (Aus), Amr Swelim (Ita), Adrian Grant [10] (Eng), Olli Touminen [19] (Fin), Aamir Atlas Khan [17] (Pak), Omar Abdel Aziz (Egy), Mohamed El Shorbagy [16] (Egy), Davide Bianchetti [27] (Ita), Tom Richards [31] (Eng), Julian Illingworth (Usa)

KOLEJNOŚĆ KOŃCOWA

KUWAIT MEN’s SQUASH OPEN

Postanowiliśmy dystrybuować Gazetę za darmo, jednak jeśli uważacie, że prezento-wane treści są dla Was wartościowe możecie nas wspomóc wpłacając dowolną kwotę na konto: AMS Media62 1140 2004 0000 3802 3579 6446

IT’S YOUR SQUASHLIFE

12 squash life

o4

SPIS TREŚCI

Page 14: squash life - korty4u.pl

32

86

12o

43

1o5

Miejsca 9-16:

9-16. Karim Darwish [1] (Egy),

Alister Walker [15] (Eng),

Daryl Selby [22] (Eng),

Tarek Momen [25] (Egy),

Hisham Ashour [21] (Egy),

Laurens Jan Anjema [14] (Ned),

Cameron Pilley [20] (Aus),

Ong Beng Hee [13] (Mas)

Miejsca 5-8:

Thierry Lincou [8] (Fra),

Wael El Hindi [9] (Egy),

Peter Baker [7] (Eng),

Nick Matthew [5] (Eng)

Ta ikona umieszczona na zdję-ciu oznacza,że są dostępne inne zdjęcia dotyczące dane-go tematu. Należy kliknąć symbol, aby przejść do danej galerii, która umiesz-czona jest na stronie internetowej magazynu www.SquashLife.plKonieczne jest aktywne połą-czenie z internetem.

WYNIKI KOŃCOWE

SQUASH LIFE GUIDE

3-0 Thierry Lincou. Jego przewaga praktycznie przez cały mecz nie ulegała wątpliwości. Amr Shabana wyeliminował drugiego już rodaka, tym razem padło na Waela El Hindi. 3-0, w tym pierwszy set do 1. W trzecim meczu wieczoru Ramy Ashour wyszedł na kort z zamiarem zmiecenia z nie-go Petera Barkera. Przez dwa pierwsze sety świetnie się to udawało, broniący tytułu Ashour trafiał w nick w co trzecim uderzeniu, Anglik nie wiedział co się dzieje, zapowiadała się masakra. Ale wtedy z pomocą Barkerowi przyszła głowa Ra-my’ego. Mecz stał się wyrównany, Barker kilkakrotnie zmylił Egipcjanina, a ten zrobił parę błędów. Ale starczyło to tylko na seta. 3-1 i Ashour wciąż miał szansę na obronę tytułu.Ostatni mecz dnia: Gaultier – Matthew. Wiadomo było, że to będzie najlepszy ćwierćfinał i był rzeczywiście. Pierwszy, zacięty set dzięki wspaniałej końcówce dla Anglika 11-8,

w drugim rewanż 11-8 dla Francuza. Trzeci to gra do jed-nej bramki. 11-2 dla Matthew, Greg jakby stanął. Pytanie brzmiało, czy świeżo koronowany numer jeden na świecie przezwycięży kryzys. Przezwyciężył. Męczyć się zaczął za to Nick i z każdą kolejną piłką przewaga Gaultiera była coraz wyraźniejsza. 11-6, 11-4 i 3-2 w setach.

Półfinały.Najpierw [11] James Willstrop, wielki talent, ale wciąż bez największych tytułów, kontra [4] Amr Shabana – najbardziej utytułowany spośród współcześnie grających, jeden z naj-większych graczy w historii. A potem, [3] Ramy Ashour – Mistrz Świata 2008 kontra [2] Gregory Gaultier, który już na pewno pozostanie liderem PSA do końca roku 2009, ale czy przypieczętuje to tytułem Mistrza Świata 2009?

I tak Egipcjanie wprowadzili 6 graczy do szesnastki, Anglia 5, Francuzi… obu, a reszta świata słownie trzech.W trzeciej rundzie też zapowiadało się ciekawie. Patrząc od góry, na początek trzęsienie ziemi: Darwish – Willstrop, potem Lincou – Walker, Shabana – Selby, Momen –El Hin-di, Hisham Ashour – Barke, LJ Anjema – Ramy Ashour, Pilley – Matthew i wreszcie Gaultier – Ong Beng Hee.

Trzecia runda przebiegła w zasadzie bez niespodzianek. W zasadzie, bo niektórzy mogą uznać wyeliminowanie rozstawionego z jedynką Karima Darwisha przez [11] Jamesa Willstropa za zaskoczenie, ale… w aktualnym, listopadowym rankingu obu panów dzieliły już tylko trzy miejsca (Karim był 3., a James awansował na 6.). Poza tym forma obu panów sugerowała, że zwycięstwo Anglika jest dość prawdopodobne. James prowadził 2-0 w setach i choć Karim zdołał odrobić jednego seta, to dysponujący nieprawdopodobnym zasięgiem Willstrop nie pozwolił wy-drzeć sobie zwycięstwa.Znów najszybszy był Nick Matthew, który z łatwością ograł ostatniego Australijczyka w turnieju – Camerona Pilleya. Musiał być chyba zadowolony, że ten wyeliminował w po-przedniej rundzie młodego Mohameda El Shorbagy’ego, z którym Anglik już przegrywał. W pozostałych meczach może nie z łatwością, ale jednak wyraźnie (czyli tłumacząc na język statystyki 3-0 lub 3-1 w 40-60 minut) wygrywali fa-woryci: Lincou, Shabana, El Hindi, Barker, Ashour i Gaul-tier.No i tak, panowie sobie pograli, a w ćwierćfinałach i tak najwyżej rozstawieni, z jednym małym (ogromnym?) wy-jątkiem, sensacyjnie wyeliminowanego [6] Davida Palme-ra zastąpił [9] Wael El Hindi. 3 Egipcjan, 3 Anglików i obu Francuzów…

ĆwierćfinałyJames Willstrop, i to już nie była niespodzianka pokonał KUW

AIT

MEN

’s O

PEN

13 squash life

o4

SPIS TREŚCI

Page 15: squash life - korty4u.pl

32

86

12o

43

1o5

Ashour, albo przegra Ramy Ashour, Shabana nie ma tu nic do powiedzenia. On raczej nie zawiedzie.Amr Shabana jest mistrzem z lat 2003, 2005 i 2007. Czyli, że nieparzyste, że co drugi rok, że 2009 pasuje…Ramy Ashour broni tytułu z 2008, co nie udało się nikomu od czasów Jahangira i Jansher Khanów.A więc albo wielki mistrz stanie się jeszcze trochę większy, albo Ramy udowodni sceptykom, że naprawdę zasługuje na miano mistrza. Choć jakby co, to będzie jeszcze miał parę

razy szansę, bo ma do-piero 22 lata. Shabana ma 30.

Po meczu fi-nałowym Amr Shabana - Mistrz Świata 2003, 2005 i 2007 dopisał sobie jeszcze jeden tytuł, za rok 2009. W finale pokonał b ron iącego tytułu Ramy Ashoura w

trzech setach: 11-8, 11-8, 11-5. Mecz trwał 51 minut. Z rela-cji oraz rezultatu wynika, że Amr kontrolował grę przez cały mecz i wygrał go na poziomie mentalnym. Ashour na pewno jest zawiedziony, ale jeśli weźmiemy pod uwagę 8 lat różni-cy wieku pomiędzy nim, a Shabaną, to będzie miał jeszcze wiele okazji, aby gonić jego osiągnięcia. A jest co gonić. Amr Shabana został bowiem czwartym w historii graczem, który zdobył Mistrzostwo Świata co najmniej cztery razy. Przed nim byli to: Geoff Hunt (w latach 70tych), Jahangir Khan (w latach 80tych) i Jansher Khan (w 90tych).

Bartosz Świerczyńskiwww.esquash.pl

No i [4] Amr Shabana pokonał [11] Jamesa Willstropa 11-5, 11-9, 6-11, 11-9 po zaciętym pojedynku. Amr po me-czu powiedział, że możliwość grania z Jamesem tego dnia była dla niego zaszczytem. Było w tym sporo kurtuazji, ale Willstrop faktycznie w całym turnieju grał znakomicie i choć gra w finale World Open pozostanie dla niego nie-poznanym doświadczeniem, to trzeba mu oddać, że dziel-nie walczył z Shabaną i zwycięstwo nie było daleko. Gdy-by się udało wygrać te dwie ostatnie piłki, ze stanu 9-9 w czwartym secie, to w piątym, kto wie, jak by się skończyło.W drugim półfinale numer jeden rankingu PSA grał z bro-niącym tytułu Mistrza Świata. Gregory Gaultier mógł być nieco zmęczony po ciężkim boju z Nickiem Matthew w ćwierćfinale. A Ramy Ashour grał z pozycji „niefaworyta”, co zawsze mu pomagało. I Ramy kontynuował seryjne strzelanie magicznymi piłkami po nickach, które tak świet-nie mu wychodziło w poprzednich rundach. Wygrał pierw-szego seta dość gładko 11-5, co nie było jeszcze dużą nie-spodzianką, ale…zachował (o dziwo!) koncentrację nawet przegrywając 4-8 w drugim. Odrobił stratę i to Gaultier za-czął okazywać rosnącą frustrację, zupełnie w stylu Asho-ura. Ramy doszedł do kilku nieprawdopodobnych piłek, do których nikt inny, bez napędu atomowego, by nie doszedł i zaskoczył Francuza kilkakrotnie szybkością reakcji (co nie jest szczególnie łatwe). Pod koniec Gaultier poślizgnął się i upadł (przy stanie 9-9), ale po trzyminutowej przerwie powrócił na kort (chyba) w pełni sprawny. Jednak drugiego seta przegrał 9-11, a po kolejnych 16 minutach także trzeciego 10-12. Z tak grają-cym Ashourem wygrać się nie da.Pytanie czy w finale wyjdzie tak samo grający Ashour, stoi pod znakiem zapytania. Moim zdaniem albo wygra Ramy

Miejsca 3-4:James Willstrop [11] (Eng), Gregory Gaultier [2] (Fra)

Miejsce 2:Ramy Ashour [3] (Egy)

Miejsce 1:Amr Shabana [4] (Egy)

KOLEJNOŚĆ KOŃCOWA

KUW

AIT

MEN

’s O

PEN

Niestety i my poddaliśmy się zbiorowej histe-rii portali spo-łecznościowych i stworzyliśmy nasz profil na facebooku. Wszystkich ser-decznie zapra-szamy, odwiedź-cie nasze konto.

Musisz koniecznie dołączyć do squash-społeczności. Zaproś swoich znajomych.

SQUASHLIFE NA FACEBOOKU

14 squash life

o4

SPIS TREŚCI

Page 16: squash life - korty4u.pl

32

86

12o

43

1o5

doczekaliśmy się nie tyle niespodzianki co sensacji. Lider rankingu PSA, Gregory Gaultier, dał się ograć (bo jak inaczej to nazwać) zaledwie 19-o letniemu Egipcjaninowi Aamirowi Atlas Khan (nr 14 PSA), który od roku nie wyszedł poza 2.rundę w turnieju (ostatni raz sprawił podobną niespo-dziankę wygrywając z Nickiem Matthew w 2008 w turnie-ju Macau Squash Open). Wyglądało, że Gaultier nie był przygotowany psychicznie do tego me-czu. Na pewno jednak nie był przygotowany na przegraną. Więcej niespodzianek w tej rundzie nie odnotowaliśmy (ta jedna wystarczy chyba na cały turniej).

W ćwierćfinałach spotkali się:

Karim Darwish vs Thierry Lincou Ramy Ashour vs James Willstrop David Palmer vs Nick Matthew Peter Baker vs Aamir Atlas Khan

W pierwszym meczu Karim Darwish starł się z Thierrym Lin-cou, któremu nadal doskwierała kontuzja kolana. W pierw-szym secie panowie nie pokazali wielkiego squasha. Karim dość łatwo poradził sobie z Francuzem (11/4). Zapowiadało się na szybki mecz. Jednak w drugim secie Thierry poka-zał zupełnie inną grę. I wygrał tego seta do ‘9’. Egipcjanin musiał się jednak bardziej wysilić, aby przejść do następnej rundy. Trzeci set to walka o każdy punkt, ‚łeb w łeb’. Koń-cówka to stan 10/10, setowa dla Thierrego, 11/11, setowa dla Karima, 12/12, kolejna setowa dla Egipcjanina i koniec 25-o minutowego seta. Na 4.seta Darwish wyszedł chyba z przekonaniem, że skoro minimalnie, ale wygrał poprzed-niego to ten będzie formalnością. Francuz jednak nie odpu-śił i rozbił Karima 11/6. Wszystko miało się zatem zdecydować w 5.secie. Tym ra-

19-23.11.2009 - Qatar Classic - Doha Qatar

W Doha, w Katarze, w dniach 19- 23 listopada 2009r. roze-grano turniej Qatar Classic Squash Championship. Było to drugie najważniejsze wydarzenie turniejowe z cyklu PSA Tour w listopadzie 2009r. (po Kuwait World Open 2009).

Z czołowych zawodników świata zobaczyliśmy m.in. Gre-gory Gaultier (ówczesny nr 1 PSA, rozstawiony z ‚2’),Ka-rima Darwish’a (nr 3 PSA, rozstawiony z ‚1’), Nicka Mat-thew, Ramy Ashoura. Zabrakło Amr Shabany, z powodu

kontuzji barku.

W pierwszej rundzie zanoto-waliśmy 3 prze-grane wyżej rozstawionych: Adrian Grant przegrał z Hisha-mem Ashour’em 1-3, Egipcjanin Tarek Momen wy-

grał z Alisterem Walker’em 3-2 a Mohamed El Shorbagy przegrał z Olli Tuominen’em 2-3.

Pary 2.rundy też nie zapowiadały niespodzianek, jednak

QATAR CLASSIC

Miejsca 17-32:Daryl Selby (Eng), Chris Ryder [Q] (Eng), Simon Rosner [Q] (Ger), Adrian Grant [10] (Eng), Abdul Salem Al-Malki (Qat), Farhan Mehboob (Pak), Saurav Ghosal [Q] (Ind), Alister Walker [10] (Eng), Renan Lavigne [Q] (Fra), Eric Galvez [Q] (Mex), Marc Krajcsak [Q] (Hun), Jonathan Kemp (Eng), Mohamed El Shorbagy [12] (Egy), Omar Abdel Aziz [Q] (Egy), Ong Beng Hee (Mas), Joey Barrington (Eng)

KOLEJNOŚĆ KOŃCOWA

Postanowiliśmy dystrybuować Gazetę za darmo, jednak jeśli uważacie, że prezento-wane treści są dla Was wartościowe możecie nas wspomóc wpłacając dowolną kwotę na konto: AMS Media62 1140 2004 0000 3802 3579 6446

IT’S YOUR SQUASHLIFE

15 squash life

o4

SPIS TREŚCI

Page 17: squash life - korty4u.pl

32

86

12o

43

1o5

czenie i spokojnie, punkt za punktem doprowadził do stanu 10/10, aby następnie nie pozostawić już złudzeń. 3. set tak-że dla Anglika i cały mecz 3-0.

Tym samym skompletowaliśmy skład półfinalistów:

Karim Darwish vs Ramy Ashour Nick Matthew vs Peter Baker

Pierwszy pojedynek półfinałowy zapowiadał się niezwykle ciekawie. Dwóch rodaków: Karim i Ramy, znający się do-skonale także poza kortem. Po jednej stronie obrońca tytu-łu sprzed roku, po drugiej Ashour, który nieźle radził sobie w ostatnich turniejach. Podczas tego turnieju, w poprzedniej

rundzie, zdążył odprawić w 3 setach Jamesa Willstrop’a. Dodatkowo na niekorzyść Darwisha świadczy fakt, że jest po ciężkiej, niemal półtoragodzinnej przeprawie z Thierry Lincou w ćwierćfinale. Pierwszy set to festiwal niewymuszonych błędów młodego Ashoura. Karim nie musiał się specjalnie wysilić, aby wygrać do ‚5’. W drugim secie role się odwróciły, Ramy uspokoił grę, zagrywał dokładniej, co, w połączeniu z nienajlepszą grą Darwisha, zaowocowało zwycięstwem Ramy’iego do ‚4’.

Podobny scenariusz sprawdził się w 3.secie. Ramy, dzię-

zem wiele zabrakło Francuzowi, był już zbyt zmęczony, popełniał zbyt wiele prostych błędów i przy stanie 9/4 dla Egipcjanina było już wiadomo, że znamy półfinalistę. Ten set Darwish wygrywa 11/8 i cały mecz 3-2.

Drugi ćwierćfinał to pojedynek Ashour-Willstrop. Pano-wie narzucili sobie niesamowite tempo gry. W pierwszych dwóch setach Anglik nie nadążał za grą Egipcjanina. Prze-grał je dość łatwo. W 3.secie losy meczu mogły się odwró-cić, jednak Ramy wyrwał zwycięstwo wygrywając na prze-wagi 13/11 i cały mecz 3-0.

Trzeci ćwierćfinał rozegrali znający się doskonale Nick Matthew i David Palmer. Obaj lubią szybką grę z woleja, z tym, że David preferuję grę backhand, a specjalnością Nicka są forehandowe uderzenia do niku. Ten mecz był chyba najbardziej wyrównanym pojedyn-kiem w całym turnieju. Żadnemu z zawodników nie uda-ło się wypracować większej przewagi w żadnym z setów. Mecz rozwijał się od 1-0 dla Nicka, poprzez 1-1, ponow-nie prowadzenie Nicka 2-1, ponownie remis i o wszystkim rozstrzygnął ostatni, piąty set. I tu scenariusz był podobny, z tym, że ostatnie punkty zdobył Nick. Po prawie półtora godzinnym meczu zobaczyliśmy wynik 3-2 dla Matthew.

Ostatni ćwierćfinał to mecz Aamir ‚niespodzianki turnieju’ Atlas Khan’a z Peterem Bakerem. Anglik, aby wygrać, nie mógł popełnić tego błędu co Gaultier i wyjść na kort zde-koncentrowany. I faktycznie, zaczął praktycznie bezbłęd-nie punktując młodego Egipcjanina.

Dwa pierwsze sety poszły gładko, do ‚5’ i do ‚6’. W trzecim Peter już się rozluźnił. Przy prowadzeniu 7/4 wydawało się, że jest już pewny zwycięstwa. Jednak Aamir poczuł swoją szansę, doprowadził do stanu 7/7 i wyszedł na 10/7. Ba-ker czując zagrożenie potrafił wykorzystać swoje doświad-QA

TAR

CLAS

SIC

Miejsca 9-16:Cameron Piley [15] (Aus), Hisham Ashour (Egy), Wael El Hindi [11] (Egy), Tarek Momen [Q] (Egy), Steward Boswel [14] (Aus), Laurens Jan Anjema [13] (Ned), Olli Touminen (Fin), Gregory Gaultier [2] (Fra)

Miejsca 5-8:Thierry Lincou [7], James Willstrop [6] (Eng), David Palmer [5] (Aus), Aamir Atlas Khan [16] (Pak)

WYNIKI KOŃCOWE

Niestety i my poddaliśmy się zbiorowej histerii portali spo-łecznościowych i stworzyliśmy nasz profil na Facebooku. Wszystkich serdecznie zapraszamy odwiedźcie nasze konto.Pobawmy się w squasha.

SQUASHLIFE NA FACEBOOKU

16 squash life

o4

SPIS TREŚCI

Page 18: squash life - korty4u.pl

32

86

12o

43

1o5

z drugiej potrafił przegrać w 2.rundzie turnieju Sky Open (z Cameronem Piley) czy w 1.rundzie w Canary Wharf (z Mohamedem El Shorbagy).

Obaj panowie spotkali się już w 2009 roku w finale Case Swedish Open (może należy raczej powiedzieć, że mieli się spotkać, gdyż Nick poddał mecz)

Tym razem zagrali. Nie było to może widowisko na miarę finału. Widać było, że Nick przed meczem wypracował so-bie taktykę. Wiedział, że Karim po dwóch ostatnich meczach (niemal 1,5h z Lincou oraz ponad godzinę z Ashourem) musi być już wykończony. Z kolei Nick miał potencjalnie dużo wię-cej sił po swoich meczach.

Mecz rozpoczął się od gry na czas Nicka, jednak polegało to na maksymalnym przedłużaniu wymian, aby Darwish za-czął popełniać błędy wynikające ze zmęczenia. Dzięki na-rzuceniu tempa gry Nick wygrał pierwszego seta dość łatwo, do ‚5’.

W drugim Karim musiał poszukać swojej szansy, gdyż drugi łatwo przegrany set dodałby skrzydeł Nickowi. Prawie mu się to udało. Zobaczyliśmy ładne wymiany, grę punkt za punkt, do stanu 8/8. Końcówka należała do Nicka, który potrafił przyspieszyć kiedy trzeba, nie popełniając przy tym błędów. Ten set również dla Anglika, było 2-0.

W 3.secie od samego początku walka na korcie była równa. Ale tylko do połowy seta. Z każdą kolejną wymianą Karim poruszał się coraz wolniej, a Nick coraz szybciej. Był tam gdzie trzeba i uderzał tam, gdzie nie było przeciwnika. Mat-thew osiągnął swój cel, zmęczył przeciwnika, a następnie dokończył dzieła. Trzeci set dla Nicka do ‚6’ i cały mecz 3-0.

Nick Matthew wygrał z Karim Darwish’em 3-0 (11/5, 12/10, 11/6) w finale turnieju Qatar Classic.

Bartek Wysocki

ki swojej rozważnej grze, wygrał do ‚7’ i wyprowadził stan meczu na 2-1. Jednak w kolejnym secie utracił koncentra-cję, zaczął znowu popełniać błędy, które dodatkowo wpro-wadzały nerwowość w jego grę. Darwish wykorzystał swoją szansę i wyrównał stan rywalizacji na 2-2. W ostatnim secie obraz gry się nie zmienił. Ramy nie potrafił zachować zimnej krwi i po serii swoich błędów Karim ucieka na 5 punktów i jest po meczu. Darwish awansuje do finału.

Drugi półfinał był dziwny. Można by rzec, że rozstrzygnął się zanim się zaczął. Peter Backer w pojedynku z Nickiem Mat-thew od samego początku sprawiał wrażenie zmagającego się nie tylko z przeciwnikiem. Gra była szarpana, wymiany krótkie. 2.set pokazał co było tego przyczyną, Peter poddał mecz przy stanie 8/2 dla Matthew. Kontuzja nogi nie pozwo-liła mu grać dalej.

Tym samym w finale zobaczyliśmy Karima Darwish’a i Nicka Matthew. Po jednej stronie Egipcjanin, który w tym sezonie gra równo (chyba, że łapie kontuzje jak w British Open). Z drugiej zaś Anglik, któremu w tym sezonie idzie z różnym szczęściem. Z jednej strony zwyciężył w British Open 2009, QA

TAR

CLAS

SIC

Miejsca 3-4:Ramy Ashour [4] (Egy), Peter Barker [9] (Eng)

Miejsce 2:Karim Darwish [1] (Egy)

Miejsce 1:Nick Matthew [4] (Eng)

KOLEJNOŚĆ KOŃCOWA

W weekend 11-13.09.2009r. zostały rozegrane zawody junio-rów w Malmo (Szwecja). Polskę na tych zawodach reprezento-wał Marcin Karwowski. Marcin startował w grupie U19. Była to najlicz-niejsza, bo aż 40 osobowa grupa zawodni-ków. Ostatecznie Marcin zajął 20 miejsce - bilans turnieju to 3 mecze wygrane, 2 przegrane. Grupę zwyciężył reprezentant Finlandii Henrik Mustonen, który w ciągu całego turnieju stra-cił zaledwie 1 seta - w meczu finałowym.

NORDIC JUNIOR OPEN

17 squash life

o4

SPIS TREŚCI

Page 19: squash life - korty4u.pl

32

86

12o

43

1o5

Omar Mosaad zagra z Waelem El Hindi, a Ramy Ashour ze swoim bratem Hishamem.Turniej rozgrywany był w klubie, który w rubryce „data za-łożenia” ma wpisany rok 1875 i jak łatwo zgadnąć były to zawody najwyższej rangi, czyli Super Series Platinum. Pula nagród 152500$.

Już pierwsza runda przyniosła niespodzianki. Pierwszą było pokonanie [15] Camerona Pilley’a przez reprezentanta go-spodarzy Saurava Ghosala. Drugą było wyeliminowanie [11] Waela El Hindi przez Omara Mosaada w jednym z dwóch egipsko-egipskich pojedynków dnia. Aż 96 minut trwał pię-ciosetowy pojedy-nek [16] Ong Beng Hee z Joeyem Bar-ringtonem, który za-kończył się jednak zwycięstwem roz-stawionego Male-zyjczyka. W drugiej rundzie Hee zagrał jeszcze jeden taki maraton (nawet nie-co dłuższy – 104 minuty), z Thierrym Lincou. Tym razem szczęście już mu nie sprzyjało i przegrał piątego seta 11-13.

Jednak sensacją turnieju było wyeliminowanie walczącego o powrót na pierwsze miejsce rankingu PSA [1] Gregory’ego Gaultiera przez nierozstawionego, choć już 11. na świecie Daryla Selby. Anglik, podbudowany zwycięstwem w Dutch Open (rozegranym tydzień wcześniej) zagrał znakomity mecz. Francuz, wbrew temu, co powiedział, że po zdobyciu numeru jeden na świecie może teraz wyluzować i po prostu cieszyć się squashem, wydaje się być squashem zmęczony i znudzony. To drugi z rzędu nieudany turniej Gaultiera.

Z sześciu Anglików, którzy grali w drugiej rundzie, do ćwierć-finału awansowało tylko dwóch. [10] Alister Walker i [9] Ad-rian Grant zostali wyeliminowani przez rodaków: [8] Pete-ra Barkera i [4] Nicka Matthew. Ich wyższość nie podlegała dyskusji. Dość łatwo z przeciwnikami poradzili sobie także

5-10.12.2009 - Punj Lloyd PSA Masters 2009 - Mumbai India

W 2006 roku na Bermudach rozegrano ostatni turniej Ma-sters PSA. Masters w znaczeniu, że grają najlepsi, wybra-ni na podstawie rankingu, bez eliminacji, a nie kategorie od 35+ do 75+.Wtedy w finale Amr Shabana w pięciu setach pokonał Petera Nicola. Rok wcześniej wygrał Jonathon Power, a wcześniej właśnie Nicol, John White…W 2009 roku reaktywowany turniej rozegrany został

w Mumbaju, któ-ry pewnie lepiej wciąż rozpozna-wany jest pod starą nazwą - Bombaj.W ostatniej chwi-li ogłoszono, że ówczesny numer jeden na świecie - Karim Darwish wycofał się z tur-

nieju z powodu kontuzji. W związku z powyższym dokona-no ponownego losowania.

Trzeba powiedzieć, że pechowo wylosowali Egipcjanie, którzy mieli przejechać pół świata, po to by zagrać ze sobą:

PUNJ LLOYD PSA MASTERS 2009

Miejsca 17-32:Mathieu Castagnet (Fra), Cameron Pilley [15] (Aus), Jonathan Kemp (Eng), Azlan Iskander (Mas), Hisham Ashour (Egy), Ali Anwar Reda (Egy), Tom Richards (Eng), Wael El Hindi [11] (Egy), Joey Barrington (Eng), Olli Touminen (Fin), Chris Ryder (Eng), Renan Lavigne (Fra), Ritwik Bhattacharya (Ind), Julian Illingworth (Usa), Davide Bianchetti (Ita), Gregory Gaultier [1] (Fra)

KOLEJNOŚĆ KOŃCOWA

Ta ikona umieszczona na zdję-ciu oznacza,że są dostępne inne zdjęcia dotyczące dane-go tematu. Należy kliknąć symbol, aby przejść do danej galerii, która umiesz-czona jest na stronie internetowej magazynu www.SquashLife.plKonieczne jest aktywne połą-czenie z internetem.

SQUASH LIFE GUIDE

18 squash life

o4

SPIS TREŚCI

Page 20: squash life - korty4u.pl

32

86

12o

43

1o5

rem też nie był bez szans.

Ćwierćfinały to trzy dość łatwe lub bardzo łatwe zwycięstwa faworytów. Nick Matthew pokonał 3-0 umęczonego meczem z Ong Beng Heem Thierry’ego Lincou. Peter Barker odpra-wił i tak zadowolonego z turnieju LJ Anjemę, a Mohamed El Shorbagy zdołał urwać seta Amr Shabanie. Trzeba przy-znać, że młody Egipcjanin z każdym meczem bliższy jest pokonania wielkiego mistrza. Ale jeszcze trochę mu brakuje.

Półfinały to mecze Anglia-Anglia i Egipt-Egipt. W pierwszym był zdecydowany faworyt. I faworyt nie za-wiódł. W pierwszym secie było blisko, ale 13-11 wygrał jed-nak Nick Matthew, a po 55 minutach cały mecz 3-0. Peter Barker i tak był zadowolony z półfinału.

Drugi, choć krótszy, bo 44 minutowy, był bardziej wyrównany. Amr Shabana i Ramy Ashour przez dwa superzacięte sety stworzyli fantastyczne widowisko. Tak szybko potrafią grać tylko Egipcjanie. Amr dostosował się do zaproponowanego przez Ramy’ego szaleńczego tempa, które jednak odrobi-nę faworyzowało młodszego z graczy. Pod koniec drugiego seta Shabana lekko się poślizgnął i nadwyrężył mięsień uda. Ta drobna kontuzja w połączeniu z fenomenalną grą Asho-ura sprawiła, że kolejne dwa sety wygrał Ashour. Udał się w ten sposób rewanż za finał World Open. Gdyby losowanie było inne to z dużym prawdopodobieństwem ten mecz byłby finałem.

W finale, na pewno nie łatwo (79 minut), ale jednak zde-cydowanie Ramy Ashour pokonał Nicka Matthew 3-1 (11-6, 9-11, 11-9, 11-9). Nick nie zagrał na swoim najwyższym poziomie, a Ramy owszem – magiczne uderzenia w ataku i wyciąganie nieprawdopodobnych wprost piłek w obronie. A dodatkowo, jak nie Ramy, Ashour zagrał z głową, cierpliwie, mądrze taktycznie. Jak stwierdziła komentatorka squashsi-te: Ramy dorasta i dojrzewa.

Bartosz Świerczyńskiwww.esquash.pl

[2] Amr Shabana, [3] Ramy Ashour oraz [5] David Palmer.

Niezwykła była dramaturgia meczu [6] James Willstrop – [12] Mohamed El Shorbagy. Anglik zdecydowanie wygrał pierw-szego seta, ale przegrywał w drugim, kiedy został uderzony rakietą przez rywala. Sędziowie, by dać możliwość zatamo-wania krwawienia, puścili na korcie inny mecz. Gdy James i Mohamed powrócili do rywalizacji okazało się, że koncen-tracja Anglika się wykrwawiła i przegrał w ekspresowym tem-pie nie tylko końcówkę drugiego, ale także trzeciego seta.

W czwartym zdołał się jednak skupić i doprowadził do decy-dującego piątego seta. Panowie zdobywali w nim punkty se-riami. Najpierw James prowadził 5-1, potem Mohamed 9-6. Wreszcie dwie niewykorzystane piłki meczowe dla Anglika przy 10-9 i 11-10, mnóstwo letów, ale na koniec to młodemu Egipcjaninowi udają się najważniejsze zagrania i wygrywa 13-11. Ćwierćfinał zagrał z kimś, z kim jeszcze nie wygrał. Był nim oczywiście Amr Shabana, który chciałby znów usłyszeć „the world’s number one” w zapowiedzi swojej osoby. I szansa na to była duża.

[13] LJ Anjema przez 82 minuty dziękował Darylowi Selby’e-mu za wyeliminowanie Grega Gaultiera. Jednocześnie zre-wanżował się za przegrany półfinał w Rotterdamie, podczas którego Holender musiał kreczować. To pierwszy awans LJ do ćwierćfinału turnieju klasy Platinum. A z Peterem Barke-PU

NJ L

LOYD

MAS

TERS

Miejsca 9-16:Saurav Ghosal (Ind), James Willstrop [6] (Eng), Steward Boswell [14] (Aus), Omar Mossad (Egy), Ong Beng Hee [16] (Mas), Adrian Grant [9] (Eng), Alister Walker [10] (Eng), Daryl Selby (Eng)

Miejsca 5-8:Mohamed El Shorbagy [12] (Egy), David Palmer [5] (Aus), Thierry Lincou [7] (Fra), Laurens Jan Anjema [13] (Ned)

KOLEJNOŚĆ KOŃCOWA

Miejsca 3-4:Amr Shabana [2] (Egy), Peter Barker [8] (Eng)

Miejsce 2:Nick Matthew [4] (Eng)

Miejsce 1:Ramy Ashour [3] (Egy)

KOLEJNOŚĆ KOŃCOWA

19 squash life

o4

SPIS TREŚCI

Page 21: squash life - korty4u.pl

32

86

12o

43

1o5

Jedyny pięciosetowy pojedynek w tej rundzie stoczył David Palmer z Cameronem Piley (3-2).

W 2.rundzie najciekawszego meczu wszyscy chyba spo-dziewali się po pojedynku Nicka Matthew z Jamesem Wil-lstrop’em. Matthew grał pewniej i pewnie wygrał, nie było wielkich emocji. Było to już jego 6-te z kolei zwycięstwo nad Jamesem. W kolejnych meczach Thierry Lincou zaskakująco łatwo ograł Ong Beng Hee (3-0). Ładne postępy robi młody Mohamed El Shorbagy, który wygrał z wyżej notowanym Peterem Baker’em (3-1).

W pozostałych meczach wygrywali Ramy Ashour (3-0), Da-vid Palmer (3-0), Wael El Hindi (3-0), Adrian Grant (3-1) oraz Aamir Atlas Khan (3-0).

Pary ćwierćfinałowe tworzyli:

[15] Aamir Atlas Khan vs [8] Adrian Grant [3] Nick Matthew vs [7] Wael El Hindi [6] Thierry Lincou vs [4] David Palmer [13] Mohamed El Shorbagy vs [1] Ramy Ashour

Adrian Grant pokanał 3-1 młodego Aamira, który w ostatnich turniejach był w zdecydowanie dobrej formie. W drugim meczu Wael El Hindi biegał, walczył, ale nie dał

13-18.12.2009 - Saudi International - Al Khobar Saudi Arabia

Turniej Saudi International to ostatni turniej z serii SS Pla-tinum w 2009r. Rozegrany został w Al-Khobar w Arabii Saudyjskiej. Spora pula nagród (250.000 USD) i zgłoszeni zawodnicy zapowiadali ciekawe pojedynki. Dodatkowego smaczku dodawał fakt, że jako ostatni duży turniej roku jego wyniki zadecydowały o pozycji lidera w rankingu PSA z początkiem 2010 roku.

Wśród zgłoszonych zawodników byli Karim Darwish oraz Gregory Gaultier. Jednak kontuzje wyeliminowały ich obu ze startu w turnieju. Tym samym wiadome było, że Dar-wish nie obroni tytułu zdobytego w 2008 roku. Jakby tego było mało w 1.rundzie wycofał się także Amr Shabana.

Na ‚placu boju’, z czołówki PSA, pozostali m.in.: Ramy Ashour (rozstawiony z ‚1’), Nick Matthew (nr 3), David Pal-mer (4) i Peter Baker (5).

W pierwszej rundzie, poza wycofaniem Shabany, wiele niespodzianek nie było. Spośród rozstawionych zawodni-ków odpadł Laurens Jan Anjema (w meczu z Jonathanem Kemp’em). ‚Ciekawy’ mecz stoczyliWal El Hindi z Włochem Davidem Bianchetti, który nie potrafił opanować emocji po kontrowersyjnych decyzjach sędziów (a sędziowały 3 osoby). Przy stanie meczu 1-1 i 10-10 w 3.secie Włoch za dyskusje otrzymał karę Conduct Game (strata seta) i chwilę później Conduct Match (strata meczu). Rzadko zdarzają się takie sytuacje na tak dużych turniejach. SA

UDI I

NTE

RNAT

ION

AL

Miejsca 17-32:Amr Shabana [2] (Egy), Saurav Ghosal [Q] (Ind), Amr Swelim (Ita), Stephane Galifi [Q] (Fra), Omar Mosaad [Q] (Egy), Olli Touminen (Fin), Davide Bianchetti [Q] (Ita), Laurens Jan Anjema [11] (Ned), Aaron Frankcomb [Q] (Aus), Ali Anwar Reda [Q] (Egy), Tom Richards (Eng), Cameron Pilley (Aus), Steve Coppinger (Rsa), Naif Abureqah (Ksa), Daryl Shelby (Eng), Hisham Ashour (Egy)

KOLEJNOŚC KOŃCOWA

Niestety i my poddaliśmy się zbiorowej histe-rii portali spo-łecznościowych i stworzyliśmy nasz profil na facebooku.

SQUASHLIFE NA FACEBOOKU

20 squash life

o4

SPIS TREŚCI

Page 22: squash life - korty4u.pl

32

86

12o

43

1o5

Drugi i kolejny(-e) miały potoczyć się podobnie wg Nicka. Jednak łatwo nie było. Adrian zagrał świetną drugą partię i wygrał do ‚3’. W trzecim secie wyrównana walka trwała do stanu 6/6. Dalej grał już Nick, zdobywając kolejne 5 punk-tów. Czwarty set okazał się być ostatnim. Z początkiem seta prowadził Adrian, ale końcówka już dla Matthew. Cały mecz Matthew - Grant 3-1 (11/3, 3/11, 11/6 i 11/7)

Przed drugim półfinałem Ramy Ashour już wiedział, że aby liczyć się w walce o nr 1 rankingu PSA w nowym, 2010 roku musi wygrać z Davidem Palmer’em. Mecz toczył się w nie-złym tempie, David nie ustępował młodemu Egipcjaninowi.W 1.secie, mimo prowadzenia przez większość seta, nie udało mu się utrzymać przewagi do końca. Ramy ‘uciekł’

w końcówce wygrywając tę partię do ‚8’. W drugim było po-dobnie, choć wydawało się, że końcówka tym razem będzie należała do Davida, prowadził już 10/7. Jednak i tym ra-zem Ashour utrzymał się w grze i wypunktował przeciwnika w końcówce wygrywając 12/10.

W 3.secie dało o sobie znać zmęczenie Australijczyka, któ-ry nie podjął już walki, przegrywając do ‚3’ i cały mecz 0-3. Tym samym Ramy awansował do, chyba najważniejszego w swojej dotychczasowej karierze, meczu finałowego z Nic-

rady urwać nawet seta Nickowi, choć był blisko w 1. i 3. A Anglik w takiej formie był w stanie wygrać ten turniej.

W 3. ćwierćfinale spodziewać się mogliśmy najbardziej wyrównanego pojedynku. Grali ze sobą Thierry Lincou (turniejowa ‚6’) i David Palmer (‚4’). Od początku Palmer przyjął wyraźnie ofensywną taktykę trzymając Francuza za plecami. Pierwszy set wyraźnie dla Davida. Thierry nie mógł się ‚wstrzelić’ w tempo gry. W drugim secie gra się nieco wyrównała, jednak błędy Francuza przesądziły o jego przegranej i w tym secie. W kolejnej odsłonie Lincou musiał zagrać lepiej, aby nie przegrać z kretesem. Wyciągnął wnioski z poprzednich setów i ta partia dla niego, 11/5. W ostatnim secie to jed-nak Palmer nie pozostawił złudzeń. Grał szybciej i Thierry nie był w stanie podjąć skutecznej walki. Cały mecz dla Davida 3-1.

Ostatni ćwierćfinał nie zapowiadał emocji, ale dobrze się to oglądało. Pierwszy set Ramy wygrywa błyskawicznie do ‚3’. W 2. mogło być już po meczu, albo mogło byc cie-kawiej gdyby Mohamed wyciągnął wnioski po pierwszej partii. I faktycznie poziom nieco się wyrównał. Zapewnie też dlatego, że Ramy pozwolił na więcej gry młodszemu koledze. W każdym razie set zakończył się wynikiem 12/10 dla Ashoura. Ale to by było na tyle emocji w tym meczu. 3. set to równie ‚szybka piłka’ jak pierwszy. Wynik 11/3 i mecz 3-0 dla Ramy’iego po 32 minutach gry.

Pary półfinałowe to Nick Matthew vs Adrian Grant oraz Ramy Ashour vs David Palmer.

W pierwszym meczu zadanie dla Nicka wydawało się ułatwione, ze względu na chorobę przeciwnika (zatrucie pokarmowe). Pierwszy set zakończył się gładkim zwycię-stwem Matthew do ‚3’. SA

UDI I

NTE

RNAT

ION

ALMiejsca 9-16:Alister Walker [12] (Eng), Peter Baker [5] (Eng), Steward Boswel [16] (Aus), Ong Beng Hee [10] (Mas), Jonathan Kemp (Eng), James Willstrop [9] (Eng), Farhan Mehboob [14] (Pak), Joey Barrington [Q] (Eng)

Miejsca 5-8:Aamir Atlas Khan [15] (Pak), Wael El Hindi [7] (Egy), Thierry Lincou [6] (Fra), Mohamed El Shorbagy [13] (Egy)

Ta ikona umieszczona na zdję-ciu oznacza,że są dostępne inne zdjęcia dotyczące danego tematu. Należy kliknąć symbol, aby przejść do danej galerii, która umiesz-czona jest na stronie internetowej maga-zynu www.SquashLife.plKonieczne jest aktywne połą-czenie z internetem.

WYNIKI KOŃCOWE

SQUASH LIFE GUIDE

21 squash life

o4

SPIS TREŚCI

Page 23: squash life - korty4u.pl

32

86

12o

43

1o5

ty dla Ramy’iego i piłka setowa. I znowu walka i kolejne 2 punkty dla Nicka. Ten drugi to conduct stroke dla Ashoura za ‚wpadnięcie’ na przeciwnika. Przy stanie 10/9 zobaczy-liśmy jedną z dłuższych wymian tego meczu. Blacha Nicka kończy ten set. Było 2-1 dla Ashoura, gramy dalej.

Czwarty set nie okazał się ostatnim. Ramy nie poszedł ‚za ciosem’ i nie zakończył pojedynku. Nick zagrał lepiej, był bardziej skupiony. Ashour wydawał się lekko zdekoncentro-wany. Kosztowało go stratę tego seta do ‚9’.

Wszystko musiało rozstrzygnąć się w 5.secie. Świado-mi stawki obaj zawodnicy rozpoczęli skupieni. Grali punkt za punkt, do stanu 4/4. Wtedy kilkoma akcjami Ramy ucieka na 8/4. Do szczęścia brakuje mu już tylko 3 punktów. Dalej stan 9/6 i już tylko 2 punkty do końca. Nick nie dawał za wy-graną i zdobył kolejne 2 punkty.

Przy okazji ‚bohaterem’ stała się śliska podłoga. Obu zawod-nikom zdarzało się pośliznąć dość niebezpiecznie na korcie. Przy 10/8 była upragniona piłka meczowa dla Ashoura. Ta-kiej przewagi nie powinno było się już roztrwonić, nie w me-czu o taką stawkę. I to był koniec emocji, Nick nie dał rady ‚wyciągnąć’ piłki z narożnika. Widownia eksploduje radością. Ich Ramy wygrywa 3-2 (11/7, 7/11, 11/9, 9/11, 11/8), po 110 minutach niesamowitego meczu.

Tym samym w nowym rankingu PSA 2010 na 1.miejscu zo-baczymliśmy nazwisko Ashour, po raz pierwszy w karierze tego młodego zawodnika.

Bartek Wysocki

kiem Matthew. Stawką będzie nie tylko tytuł mistrza, ale tak-że nr 1 w styczniowym rankingu PSA.

Finał to klasa sama w sobie. Powiedzieć ‚fantastyczny’ to właściwe sformułowanie. Dzięki świetnie zrealizowanej transmisji (by psasquashtv.com) niemalże poczuliśmy emo-cje, które krążyły wśród publiczności. Podkreślić warto, że publiczność skandowała tylko 1 imię: Ramy.

Pierwszy set to spokojna gra, jakby Panowie sprawdzali swoje umiejętności na korcie. Lepiej rozpoczął Ramy wy-

chodząc na kilkupunktowe prowadzenie. Jednak Nick szyb-ko powrócił do gry wyrównując na 6/6. W końcówce Pano-wie wdali się w walkę na skróty, co skuteczniej wychodziło Ramy’iemu i wygrał tego seta do ‚7’. Druga odsłona to obraz gry punkt za punkt. Do stanu 7/7 żad-nemu z graczy nie udało się uciec w prowadzeniu na bez-pieczny dystans. Od tego momentu Ashour popełnił jednak za dużo błędów i ‘oddał’ set Nickowi do ‚7’. Było 1-1.

Trzeci set to chyba najlepszy squash oglądany na tym tur-nieju (i nie tylko). Tempem gry, zwrotami akcji, emocjami na korcie (i poza nim) można by obdzielić niejeden mecz. Przez większość seta prowadził Ramy, wychodząc na 8/5. Na tym emocje się nie skończyły. Nick zdobył dwa kolejne punkty i było już tylko 8/7 dla Ashoura. Kolejne dwa punk-SA

UDI I

NTE

RNAT

ION

AL

Miejsca 3-4:Adrian Grant [8] (Eng), David Palmer [4] (Aus)

Miejsce 2:Nick Matthew [3] (Eng)

Miejsce 1:Ramy Ashour [1] (Egy)

KOLEJNOŚĆ KOŃCOWA

Mark Krajcsak zwyciężył w tur-nieju PSA World Tour Super Satellite w Hithercroft Squash Club w Wallingford, rozgrywa-nym w dniach 1-4 października 2009r. Najwyżej rozstawiony Węgier sięgnał po tytuł w trud-nym finale z lo-kalną nadzieją Robbie Temple. Dwudziesto-pięcioletni mieszkaniec Budapesztu po-konał trzech Anglików na drodze do finału, pokonując czwartego rozstawionego z ‚4’ Bena Forda w półfinale. Krajcsak (41) zdobył pewnie swoje siódme zwycięstowo w turnieju PSA.

HITERCROFT

22 squash life

o4

SPIS TREŚCI

Page 24: squash life - korty4u.pl

32

86

12o

43

1o5

Z początkiem roku 2010 w Shef-field rozegrany został juniorski British Open.

Obrońcą tytułu z poprzedniego roku oraz tegorocznym fawo-rytem kategorii męskiej do lat 19. jest Egipcjanin Mohamed El Shorbagy. Tego Pana (chło-paka?) znamy już dobrze z tur-niejów z cyklu PSA Tour. Tylko w dwóch grudniowych turniejach Mohamed doszedł 2 razy do ćwierćfinałów (w turniejach Punj Lloyd PSA Masters oraz w Sau-di International), pokonując m.in. Petera Baker’a czy Jamesa Willstrop’a. Z takimi wynikami w dotych-czasowej karierze zwycięstwo młodego Egipcjanina w British Junior Open niemal wszyscy obstawiają jako oczywistość.

Męski U17 - Marwan El Shorba-gy (brat Mohameda), Damski U17 - Nour El Tayeb Męski U15 - Shehab EssamDamski U15 - Yatreb Adel Męski U13 - Youssef Mohamed Damski U13 - Mayar Hany

BRITISH JUNIOR OPEN

23 squash life

o4

SPIS TREŚCI

Page 25: squash life - korty4u.pl

32

86

12o

43

1o5

ryzykownych i efektownych uderzeń. Niestety efektowność miała się nijak do efektywności i czarodziej „wykrwawił” się sam, popełniając ogromną ilość błędów. Karimowi Darwi-showi wystarczyła jedynie jego własna obecność na korcie i obrona szaleńczych ataków większej wersji Ashoura. Wynik starcia: 11/8, 11/9, 11/8 (37min) sugeruje, że było bli-sko sensacji, jednak podczas meczu Darwish grał spokojnie, kontrolując grę i pozwalając na obsesyjne ataki samobójcze Hashima.

David Palmer vs Adrian Waller

Palmer w 30 minut oddzielił chłopców od mężczyzn i roz-prawił się z 21 letnią sensacją I rundy Anglikiem Adrianem Wallerem 11/4, 11/4, 11/4. Stary mistrz ograniczył się głównie do roli k i e runkowska -zu. Wyznaczał lotem piłki kurs, w który Anglik miał się udać, co ten do utraty tchu i meczu skwapli-wie czynił.

Amr Shabana vs Alister Walker

Bez wątpienia najbardziej emocjonujący mecz tej rundy. Wynik 6/11, 11/5, 2/11, 11/2, 12/10 oraz długość 64 minut w pełni oddaje skrajność emocji i koncentracji zawodników. Wskazówka motywacji oraz opanowania w każdym secie wędrowała w skrajne rejony u obu zawodników. Piąty set okazał się najbardziej wyrównany, jednak to Shabana okazał się mocniejszy i to jego zobaczymy w dalszej części turnieju. Jak blisko było sensacji świadczy gest Shabany po akcji na 11/10 dla niego. Po błędzie Alistera Amr wysłał dłonią w jego kierunku kilka dziękczynnych całusów. W następnej akcji Walker nie sięgnął piłki i skończył mecz leżąc załamany na parkiecie.

22-28.01.2010 - JP Morgan Tournament of Champions - New York USA

Pierwszy turniej z serii SS Silver w 2010, Turniej Mistrzów (lub jak kto woli Tournament Of Champions NY 2010) ro-zegrany został w Nowym Jorku w dniach 22-28 stycznia 2010r. Wśród uczestników takie nazwiska jak Karim Dar-wish, Gregory Gaultier, Amr Shabana, Nick Matthew, Ramy

Ashour czy James Willstrop.

W pierwszej run-dzie, poza prze-graną wyżej roz-stawionego Olli Touminen’a, nie było większych niespodzianek.Ale w 2.rundzie

było już ciekawie, poniżej znajdziecie opis ciekawszych pojedynków.

Darwish vs AshourPo tabloidalnym nagłówku rozwińmy, że chodzi o większą i starszą odmianę Ashoura czyli Hashima – brata Ramy-ego obecnie nr 25 w rankingu PSA. Mistrz czarodziejskich zagrań, jakim niewątpliwie jest Ha-shim, zafundował oglądającym festiwal niesamowitych,

Karim Abdel Gawad przeszedł jak burza przez XIII Trofeu In-ternacional Ciutat de Barcelona Open, żeby zdobyć tytuł PSA

World Tour Super Satellite w Cen-trum Han-dlowym

L’Illa Diagonal w Barcelonie jako siódmy rozstawiony! 18-o letni Wielki Pogromca z Kairu odesłał z kwitkiem roz-stawionego z ‚4’ Francuza Gre-goire Marche w ćwierćfinale, ale zanim odzyskał siły, w półfinale przegrywał 1/2 z rozstawionym z ‚1’ Yann Perrin (także z Fran-cji) musiał dokonać nadludzkie-go wysiłku, żeby w końcu zwy-ciężyć dzięki wygranym dwóm kolejnym setom. W finale Gawad zmierzył się z trzecim rozstawionym Steve Finitsis’em, po tym jak Austra-lijczyk pokonał w półfinale po pięciu setach rozstawionego z ‚2’ Holendra Dylana Bennetta. Dzięki utrzymaniu doskonałej formy Gawad przetrzymał trze-ciego seta, żeby zadać decydu-jący cios w czwartym, wygrywa-jąc cały pojedynek i turniej. Gawad stał się trzecim Egipcja-ninem, który zdobył tytuł w 13 letniej historii tego turnieju.

INTERNATIONAL CIUTAT

JP MORGAN TOURNAMENT OF CHAMPIONS

24 squash life

o4

SPIS TREŚCI

Page 26: squash life - korty4u.pl

32

86

12o

43

1o5

nak sił i koncentracji starczało mu jedynie na ich połowy. W trzecim zupełnie poddał grę i snuł się po korcie odprowadza-jąc wzrokiem kończące piłki Willstropa. Można powiedzieć że Anglicy w dwumeczu pokonali obec-nie panującego, czterokrotnego mistrza świata. Jedno jest pewne. W półfinałach jest co najmniej jeden gracz z Europy. Nick Matthew vs Wael El Hindi 3-0 (11/8, 11/4, 11/5) (52m)

Kolejny mecz Anglia kontra Egipt. I po raz kolejny konse-kwentna, solidna gra Anglika zwyciężyła z agresywnym i ry-zykownym egipskim squashem. Nick grał piękne, długie piłki wąsko przy ścianie. Usypiał Hindiego kilkoma spokojnymi wymianami, po czym podkręcał tempo i wybijał go z rytmu.

Niemal wszystkie skróty Matthew grane były w idealnym czasie, kiedy Wael zostawał z tyłu i spóźniony próbował ra-tować się ryzykownymi zagraniami. Po pierwszym secie, w którym – przynajmniej wynik – mógł rokować możliwość nawiązania walki, przyszły dwa kolejne nie pozostawiające wątpliwości kto panuje na korcie. Nick kreował grę, znakomicie ustawiony, niemal bezbłędny. El Hindi gasł z wymiany na wymianę. Sfrustrowany i bezradny wdawał się w coraz częstsze dyskusje z sędzią. Nick robił swoje. Drugi i trzeci set do 4 i do 5 dla Matthew. Ostatnia wymiana: Anglik wyciąga El Hindiego do tyłu, Egipcjanin spóźniony,

James Willstrop vs Ali Anwar Reda W tym meczu jedyną niewiadomą okazało się, czy James wróci na kort po upadku w pierwszym secie. Wrócił i skoń-czyło się bez sensacji 11/5, 11/6, 11/6 (39min)

W ćwierćfinałach zagrali Amr Shabana vs James Willstrop oraz Karim Darwish vs David Palmer. A między meczami rarytas dla maniaków. Mecz pokazowy z udziałem legend squasha Petera Nicola i Jonathona Powera.

Palmer vs Darwish

W pierwszym ćwierćfinale, dwóch znakomicie poruszają-cych się graczy stoczyło dość wyrównany mecz 5/11, 11/4, 11/9, 11/8 (62m). Wynik 3:2 dla któregokolwiek byłby bar-dzo zasłużony. Po pierwszym secie wydawało się, że tego wieczoru to Palmer jest w lepszej dyspozycji. W drugim Darwish odegrał się podobną różnicą punktów. Palmer grał piękne długie piłki, Darwish z kolei kontrolował grę z przodu. W czwartym secie przy stanie 9/7 dla Darwisha po pięknej wymianie oraz dwóch „nurkach” Palmera polała się krew.... z kolana Davida. Mieliśmy 10/7 i przerwę na opatrunek. Po przerwie bardzo szybko: Kill Palmera 10/8. Blacha Palmera 11/8 i to Dar-wish jedzie dalej.

Anglicy wygrywają z Shabaną

W drugim ćwierćfinale ToC, James Willstrop gładko wygrał z Amrem Shabaną 11/5, 11/7, 11/4 w ciągu zaledwie 31 mi-nut. James grał poprawnie Shabana wyglądał na zmęczo-nego i rozbitego po ciężkim meczu z A. Walkerem (6/11, 11/5, 2/11, 11/2, 12/10 64min). W pierwszych dwóch setach próbował podjąć walkę, jed-TO

UR O

F CH

AMPI

ONS

Miejsca 17-32:Gilly Lane (Usa), Yasser El Halaby [Q] (Egy), Aaron Frankcomb (Aus), Olli Touminen [11] (Fin), Omar Abdel Aziz (Egy), Amr Swelim (Ita), Shaun Le Roux [Q] (Eng), Tarek Momen [13] (Egy), Renan Lavigne [16] (Fra), Mark Krajcsak (Hun), Rafael Alarcon (Bra), Ryan Cuskelly [Q] (Aus), Julian Illingworth [15] (Usa), Mathieu Castagnet [Q] (Fra), Bernardo Samper [Q] (Col), Alan Clyne [Q] (Sco)

KOLEJNOŚĆ KOŃCOWA

Ta ikona umieszczona na zdję-ciu oznacza,że są dostępne inne zdjęcia dotyczące danego tematu. Należy kliknąć symbol, aby przejść do danej galerii, która umieszczona jest na stronie inter-netowej magazynu www.SquashLife.plKonieczne jest ak-tywne połączenie z internetem.

SQUASH LIFE GUIDE

25 squash life

o4

SPIS TREŚCI

Page 27: squash life - korty4u.pl

32

86

12o

43

1o5

swoich bajecznych umiejętnościach technicznych nabędzie jeszcze niezbędnego opanowania i dyscypliny taktycznej dołączy do panteonu legend squasha obok Khanów, Nico-la, Shabany i będzie niebawem panował przez długie lata. Obecnie jedynie Nick Matthew wydaje się być graczem, któ-ry - przynajmniej na tym turnieju - może go powstrzymać.

Pary półfinałowe to Karim Darwish vs James Willstrop oraz Nick Matthew vs Ramy Ashour

James Willstrop vs Karim Darwish 3-0 (11/6, 11/5, 11/8) (38m)

W pierwszym meczu półfinałowym zagrały ze sobą piątka i siódemka rankingu PSA. Mecz był dość krótki (38min) i – poza trzecim setem - jednostronny (3:0 dla Willstropa). Anglik grał znakomicie. Rozbroił Darwisha już na samym po-czątku, trzymając go z tyłu i kontrolując grę z przodu. Egip-cjanin nie był w stanie przebić się na środek pola, na którym królował James. Willstrop po zagraniu głębokiej piłki krył T wysoko i czekał na ewentualne ataki, coraz bardziej sfru-strowanego Darwisha. Taktyka opłaciła się. Darwish ata-kował ze słabej pozycji, lokując piłkę poniżej dolnej linii lub nadziewał się na bezlitośnie precyzyjne kontry, znakomicie ustawionego Willstropa.

skrót Matthew w nik i Nick jest w półfinale. Cały mecz pod jego dyktando.

Ramy Ashour vs Gregory Gaultier 3-2 (10/12, 11/7, 7/11, 11/5, 11/6) (70m)

Jeszcze przed meczem te dwa nazwiska zapowiadały sporą dawkę emocji. Panowie nie zawiedli. Zobaczyliśmy bardzo szybkiego squasha, z paradą niesamowitych zagrań i zwro-tów akcji. Ashour imponował szybkością i zasięgiem. Jego dynamika i odbiór piłek, dla zwykłego śmiertelnika nieosią-galnych, potrafi wprawić widza w permanentny stan euforii, a przeciwnikowi odebrać chęć do dalszej gry. Doświadczył tego Mohamed El Shorbagy, w ćwierćfinale Saudi Internatio-nal (11/3, 12/10, 11/3 (32m), kiedy po kolejnej magicznej ak-cji Ashoura odwrócił się w stronę publiczności z rozłożonymi rękoma i kręcąc głową dał do zrozumienia, że po prostu nie jest w stanie podjąć gry.

Greg to gracz z innej półki. Pierwszego seta wygrał 12/10. W drugim Ashour narzucił mocne tempo i swój styl gry. Pierw-szą piłkę setową miał już przy stanie 10/4. Gaultier pozbie-rał się i wyciągnął wynik na 10/7. Jednak Ramy zastosował swoją koronną akcję i przepięknym wolejem w prawy nick zwyciężył 11/7.

Trzeci set to punkt za punkt do stanu 7/7. Później Gaultier wygrywa cztery punkty z rzędu i mamy 11/7. Stan meczu 2:1. Set czwarty to niemalże powtórka trzeciego, tylko na ko-rzyść Egipcjanina. Jest 5/4 po czym Ramy oddaje Francuzo-wi tylko jeden punkt i wygrywa 11/5. Mamy 2:2.

Na piątego seta Gaultier wyszedł zdekoncentrowany. Kie-dy się ocknął było już 8/4 dla Ashoura. Ramy popełnia dwa błędy i jest 8/6. Końcówka to spokojna gra Ashoura – jak na niego -błąd Grega i stroke dla Egipcjanina przy piłce me-czowej.

Ramy prezentował się imponująco. Zwinny i dynamicz-ny, jednocześnie grający rozważnie bez zbędnego ryzyka, do którego jest skłonny. Wydaje się, że jeśli 22 latek przy TO

UR O

F CH

AMPI

ONS

Niestety i my poddaliśmy się zbiorowej histerii portali spo-łecznościowych i stworzyliśmy nasz profil na fa-cebooku. Wszyst-kich serdecznie zapraszamy odwiedźcie nasze konto.Dołącz do squash-społeczności i zaproś swoich znajomych.

SQUASHLIFE NA Facebooku

Ta ikona umieszczona na zdję-ciu oznacza, że na ten temat

jest dostępny ma-teriał filmowy. Aby go obejrzeć należy kliknąć na zdjęciu. Konieczne jest połą-

czenie z internetem.

Ta ikona umieszczona na zdję-ciu oznacza, że są dostępne inne zdjęcia na dany te-mat. Należy kliknąć symbol aby przejść

do danej galerii. Konieczne jest połączenie z internetem.

SQUASH LIFE GUIDE

26 squash life

o4

SPIS TREŚCI

Page 28: squash life - korty4u.pl

32

86

12o

43

1o5

czoną ilością lobów.

Tego dnia Ramy znów bardzo często stosował swoje ryzy-kowne, magiczne zagrania. Jednak był niemal bezbłędny. Odbierał Nickowi oddech swoją szybkością i nadzieję ja-kością zagrań. W ostatnim secie wygranym do 3 sprawiał wrażenie grającego w amoku, amoku geniuszu. Zwinny, pie-kielnie szybki, bezbłędny we wszystkim co wybrał i zagrał. Z takim Ashourem po prostu nie da się wygrać. Utrzymując ten poziom do meczu finałowego, możemy a priori wręczyć mu puchar.

FINAŁ - ON JEDNAK JEST CZŁOWIEKIEM

W finale spotkali się więc James Willstrop z Ramy Asho-ur’em.

Sorry James. Tak wypada rozpocząć tę relację. Sorry za brak wiary w zwycięstwo z Ashourem. Za brak wiary, w zwycię-stwo nad Ramym z wczorajszego meczu z Nickiem Mat-thew. Grającego bezbłędnie, zjawiskowo, z pasją. Dziś oka-zało się, że on jednak jest człowiekiem. Dwudziestodwulatkiem pełnym emocji, biorących górę nad

Przez dwa pierwsze sety James ani raz nie oddał prowa-dzenia. W trzecim Willstrop wydawał się za bardzo rozluź-niony i Darwish wreszcie prowadził. Anglik po serii błędów i próbach szybkiego kończenia wymian obudził się z wy-nikiem 6/2 dla Darwisha. Pobudka okazała się skuteczna. Zdobył sześć punktów z rzędu i mieliśmy 6/8. Egipcjanin zagrał jeszcze pięknego wygrywającego loba, James ude-rzył w dół (8/8). Po czym spotkanie skończyło się dwiema zbyt nisko zagranymi piłkami Darwisha. Willstrop dał po-kaz pięknej konsekwentnej gry i to jego zobaczymy w fi-nale.

Ramy Ashour vs Nick Matthew 3-1 (11/8, 6/11, 11/2, 11/3) (58m)

W drugim spotkaniu mieliśmy powtórkę z zeszłorocznych półfinałów TOC. Wtedy to Matthew rozbił Ashora 3/1, po-kazując jak wyeliminować jego sposób gry do tego stop-nia, że ten ostatni ze spuszczoną głową oddawał punkty bez walki. Wynik dzisiejszego meczu sugeruje, że mieliśmy do czy-nienia z lustrzaną powtórką poprzedniego półfinału, z jed-ną różnicą, teraz dzieła zniszczenia dokonał Egipcjanin.

Nic bardziej mylnego, demolki nie było, choć wynik każe sądzić inaczej. Matthew grał znakomicie. Był bardzo szyb-ki, skoncentrowany, od początku próbował stosować już sprawdzoną taktykę grania precyzyjnych, „ciasnych” piłek w tył kortu. Jednak tym razem na Ashoura to nie wystar-czyło. Ciężko wskazać co mogłoby odebrać zwycięstwo Ramiemu. Jego szybkość, precyzja i kreatywność były z zupełnie innego wymiaru. Mieliśmy okazję zobaczyć w pełnej krasie squashowego geniusza. Tempo gry od sa-mego początku zostało wyznaczone na bardzo wysokim poziomie. Ashour odbierał piłki bardzo wcześnie. Panowie prowadzili ostrzał powietrzny szybkimi wolejami i niezli-TO

UR O

F CH

AMPI

ONS

Miejsca 9-16:Hisham Ashour [12] (Egy), Adrian Waller [Q] (Eng), Alister Walker [9] (Eng), Ali Anwar Reda (Egy), Simon Rosner (Ger), Steward Boswell [10] (Aus), Nicholas Mueller [Q] (Swi), Miguel Angel Rodriguez [14] (Col)

Miejsca 5-8:David Palmer [5] (Aus), Amr Shabana [3] (Egy), Wael El Hindi [8] (Egy), Gregory Gaultier [2] (Fra)

WYNIKI KOŃCOWE

Ta ikona umieszczona na zdję-ciu oznacza,że są dostępne inne zdjęcia dotyczące danego tematu. Należy kliknąć symbol, aby przejść do danej galerii, która umieszczona jest na stronie inter-netowej magazynu www.SquashLife.plKonieczne jest ak-tywne połączenie z internetem.

SQUASH LIFE GUIDE

27 squash life

o4

SPIS TREŚCI

Page 29: squash life - korty4u.pl

32

86

12o

43

1o5

próbując, z uporem maniaka kończyć co drugą piłkę nisko, mocno, tuż nad dolną linią. Dziś jednak celownik Egipcjanina nieznacznie się rozregulował i większość ryzykownych za-grań kończyła pod linią. Takiego Ashoura pamiętamy z wielu turniejów. Rozkojarzonego, chaotycznego, nie potrafiącego na chwilę zwolnić i zreorganizować gry. W meczu z Nickiem Matthew wydawało się, że dojrzał, jednak w dalszym ciągu jest w stanie odpłynąć, w jedynie jemu znane rejony i brnąć w nieokiełznaną samodestrukcję, od serwisu do serwisu. Kil-ka razy, po szaleńczych obronach, zagrywał piłkę wolejem, w prawy dolny róg uderzając pod linię, lub nagrywał ją cze-kającemu tam Willstropowi, na precyzyjnego cross courta.

Podniósł się jedynie w trzecim secie, kiedy Willstrop na chwi-lę zwolnił. Ashour prowadził już 6/2. James wrócił i doprowa-dził do remisu 6/6. Później mieliśmy wymianę punkt za punkt. Ostatecznie Ramy wygrał 11/9 i wydawało się, że wreszcie wraca do gry.

Nie na długo. Do decydującego starcia, wyszedł rozkojarzo-ny. Wystarczyło kilka zabójczych zagrań Willstropa w nik, trzy błędy Ashoura - oczywiście zbyt niskich zagrań – i mie-liśmy 5/1 dla Anglika oraz mentalnie przegranego Ashoura. Skończyło się na 11/3. O ostatnie punkty Ashour nawet nie próbował walczyć. James Willstrop z Ramy Ashour’em 3-1 (12-10 11-5 9-11 11-3)

Brawa dla zwycięzcy! James zaliczył znakomity turniej. Grał w pięknym, solidnym stylu. Z żelazną konsekwencją realizo-wał swoje założenia, rozbijając po kolei trzech najlepszych Egipcjan. Po kolei rozbroił Shabanę, Darwisha i Ashoura stosując bardzo podobną taktykę. Wygrała kreatywnośc, determinacja i wola walki do ostatniego punktu. Tej ostat-niej cechy zabrakło bardzo słabym mentalnie Egipcjanom. Po kolei, w bardzo kiepskim stylu z turniejem żegnali się El Hindi, Shabana, Darwish, Ashour.

Dla Willstropa był to życiowy sukces.

Rafał Laska

rozsądkiem, niszczących koncentrację i uprzednio przygo-towaną taktykę. Największym przeciwnikiem Ramy’ego jest on sam. W półfinale przyjemnością było oglądać squasho-wego pomazańca. W finale czar prysł, za sprawą szczupłe-go wysokiego Anglika...

James grał z konsekwencją maszyny. Szybki, skoncentro-wany, niesamowicie rozciągnięty. Przyjął szybkie tempo narzucone przez Ashoura, dodatkowo zwiększając je grą

wolejem. W tym elemencie należy szukać klucza dalszego sukcesu Willstropa. Ashour, zazwyczaj dyktujący szybkość gry i zmuszający przeciwnika do rozpaczliwej obrony, tym razem sam był pod ostrzałem. Willstrop wyrzucał Ramyego w tył kortu i czekał w T by ponowić wymianę kolejną szybką piłką. Pozbawiony pozycji Ashour zwiedzał wszystkie rejo-ny kortu, wciąż będąc pod presją. Popełniał dużo błędów TO

UR O

F CH

AMPI

ONS

Miejsca 3-4:Karim Darwish [1] (Egy), Nick Matthew [4] (Eng)

Miejsce 2:Ramy Ashour [5] (Egy)

Miejsce 1:James Willstrop [6] (Eng)

KOLEJNOŚĆ KOŃCOWA

W Niemieckim klubie ACR SportCenter, w dniach 2-5,07. 2010r, w Koloni odbyła się jedna z większych imprez turniejowych dla juniorów. Wystartowało około 400 za-wodników w 8 kategoriach. Polskie barwy reprezetnto-wali tam nasi najmłodsi gracze Piotr Hemmer-ling oraz Maximilian Kierszka (miejsca 33-64) w grupie U13, oraz w grupie U19 Konrad Tyma (miejsce 54), Janek Gajl i(miejsce 87) Marcin Karwowski (miejsce 43).

PIONEER EUROPEAN JUNIOR

28 squash life

o4

SPIS TREŚCI

Page 30: squash life - korty4u.pl

32

86

12o

43

1o5

W Amsterdamie 11 sierpnia 2010 odbyły się Dutch Junior Open. Mecze rozgrywane były w ośrodku Frans Otten Stadion, który znajduje się w Amsterda-mie. Obiekt posiada 21 klatek

oraz widownię na 1500 widzów. Do turnieju przystąpiło około 390 zawodni-ków i zawodniczek, w 8 kategoriach. Polskę reprezen-

towali: Marcin Karwowski oraz Konrad Tyma - grupa U19 Konrad Tyma zakończył turniej na 29 miejscu.Marcin Karwowski zajął osta-tecznie 33 miejsce.Zwycięzcy w grupach:Chłopcy do 13: Miko Äijänen (FIN)Dziewczęta do 13: Nouran Go-har (EGY)Chłopcy do 15: Karim El Ham-mamy (EGY)Dziewczęta do 15: Laila Omar (EGY)Chłopcy do 17: Osama Khalid Khalifa (EGY)Dziewczęta do 17: Haidi Lala (EGY)Chłopcy do 19: Moustafa Bay-oumy (EGY)Dziewczęta do 19: Emily Whi-tlock (ENG)

DUTCH JUNIOR OPEN

29 squash life

o4

SPIS TREŚCI

Page 31: squash life - korty4u.pl

32

86

12o

43

1o5

dy w półfinale Vanessa pokonała Jenny Duncalf w meczu pierwszych rakiet i otworzyła holenderkom drogę do finału? Najlepsza Holenderka z Holandii to 43. na świecie Orla Noom. W rankingu WISPA jest aż 10 wyżej notowanych An-gielek. Zawody drużynowe rządzą się najwyraźniej swoimi prawami i Holenderki wygrały w półfinale 2-1, a następnie w finale pokonały Francuzki, również 2-1.

Nasza reprezentacja, po grupowych przegranych ze Szwe-cją (ostatecznie 16. miejsce) i Szkocją (7.) odniosła zwy-cięstwo nad Cyprem, 2-1, a następnie minimalnie przegra-ła z Luksemburgiem 2-3 w setach w decydującym meczu i zajęła 18. miejsce na 21 reprezenta-cji. Dokładnie, jak rok temu w Malmo.

Panowie, osłabieni nieobecnością Mar-cina Karwowskie-go, również zdołali pokonać tylko jed-ną reprezentację, i również był nią Cypr. W walce o miejsce 21. przegraliśmy z Luksemburgiem (0-4) i na koniec minimalnie z Chorwacją (2-2 w meczach i 6-8 w setach). Dało to 24. miejsce na 27 krajów, o dwa miejsca wyżej niż przed rokiem.

Wygrali Anglicy, po raz 18 z rzędu. Od 1973 roku, kiedy ro-zegrano pierwsze drużynowe mistrzostwa Europy, Anglicy nie wygrali tylko 1979 i 1983 (wtedy zwyciężyli Szwedzi, i w 1992, kiedy wygrali Szkoci).

W tym roku finał Anglia-Francja rozpoczął się od trzęsienia ziemi, ale potem napięcie już tylko opadało. Thierry Lincou, niesiony dopingiem publiczności prowadził 1-0 i 2-1 z Ja-mesem Willstropem, ale po 82 minutach (chyba najdłuższy mecz mistrzostw) to Anglia prowadziła 1-0, co w zasadzie rozstrzygało już sprawę. O ile Francuzi mogli liczyć na zwy-cięstwo Grega Gaultier to na trzeciej i czwartej rakiecie prze-waga Anglików wydawała się miażdżąca.

27.4-1.5.2010 - Drużynowe Mistrzostwa Europy - Aix-en-Provence Francja

W dniach 27 kwietnia - 1 maja we francuskim Aix-en-Pro-vence rozegrały się Drużynowe Mistrzostwa Europy. Wy-stąpiło w nich 27 drużyn męskich i 21 damskich.

Bohaterkami były Holenderki. Panie rywalizowały w mi-strzostwach po raz 33., gdyż pierwsze zawody tej rangi odbyły się w 1978 roku. Pytanie: ile razy mistrzostwo zdo-były dotąd Angielki? Odpowiedź: 32. Skład reprezentacji Anglii na tegoroczne mistrzostwa to za-wodniczki zajmujące w rankingu WISPA miejsca: 2 (Jenny

Duncalf), 22, 24, 29 i 33. Nie wiem czemu w drużnie nie znalazły się 5. na świecie Alison Waters ani 8. Lau-ra Massaro.

Drużyna holen-derska to 13., 43., 44. i 193. zawod-

niczka WISPA. Nie skorzystały z usług trzeciej na świecie Natalie Grinham, która choć urodzona w Australii repre-zentuje Holandię (gdzie mieszka). Liderką zespołu była za to Vanessa Atkinson, urodzona w Leeds w Anglii i tre-nowana przez Malcolma Willstropa. Co czuli Anglicy, kie-

DRUŻYNOWE MISTRZOSTWA EUROPY

Biuro Obsługi Klientaul. Skrajna 14, 20-802 Lublin, tel. 081 446 98 22, Fax 081 470 93 19princepolska.pl

T O U R U P D A T E 2 0 1 0

NOWOŚĆ!!!

NOWOŚĆ!!!

NOWA NiższA ceNA!!!

PRINCE EXO3 REBELWaga 135 g

699 zł

PRINCE EXO3 Ignite

Waga 145 g

699 zł

PRINCE SP BlackWaga 135 g

549 zł

PRINCE Airstick

Waga 130 g

359 zł

30squash life

o4

SPIS TREŚCI

Page 32: squash life - korty4u.pl

32

86

12o

43

1o5

15 sierpnia 2009r. w australij-skiej Canberze zakończył się

turniej Australian Open o puli nagród 142.500 USD z cyklu najważniejszych światowych turniejów SS Platinum.

W drabince męskiej wystąpiła cała czołówka światowego squ-asha. Zobaczyliśmy wszystkich z pierwszej ‚10’ rankingu PSA..W finale doczekaliśmy się poje-dynku na najwyższym poziomie. Stanęli w końcu przeciw sobie (albo raczej obok siebie) za-wodnicy nr 1 i 2 rankingu PSA: N.Matthew - starszy i bardziej doświadczony oraz R.Ashour - o świetnej technice, któremu zdarzają się przegrane wynika-jące z braku koncentracji.

I tak mniej więcej wyglądał ten pojedynek. Ashour, który prowa-dził przez większą cześć odsłon meczu i Matthew, który potrafił opanować emocje w kluczowych momentach.

[1] Nick Matthew (Eng) bt [2] Ramy Ashour (Egy) 3-0 (16-14, 11-7, 12-10) (59m)

AUSTRALIAN OPEN

Mężczyźni:

1. Anglia2. Francja3. Holandia4. Walia5. Włochy6. Niemcy7. Szkocja8. Czechy9. Hiszpania10. Finlandia11. Irlandia12. Szwecja13. Szwajcaria14. Dania15. Belgia16. Węgry17. Słowacja18. Ukraina19. Austria20. Izrael21. Luksemburg22. Grecja23. Chorwacja24. Polska25. Gibraltar26. Cypr27. Turcja

Złudzeń pozbawił gospodarzy jednak już Nick Matthew po-konując Gaultiera, w meczu stojącym na najwyższym po-ziomie, 3-0 w 53 minuty. Potem formalności dopełnił Daryl Selby pokonując w 35 minut Mathieu Castagneta, a Peter Barker zagrał tylko dwa krótkie sety z Renanem Lavignem dając Anglii zwycięstwo 4-0.

Trzecie miejsce za-jęli Holendrzy z LJ Anjemą, pokonując wyżej notowanych Walijczyków.

Fantastyczne mi-strzostwa zaliczy-li Czesi, którzy wreszcie zagra-li w najsilniejszym składzie. Po wygraniu „naszej grupy”, w której pokonali wyżej notowane Austrię i Danię, odnieśli sensacyjne zwycięstwo nad Irlandią (3-1). Następnie przegrali z Włochami 0-4 i pechowo, jednym setem (7-8) ze Szkocją. Ostatecznie zajęli znakomite 8. miejsce. Świetnie zagrał mistrz Czech 2010 Jan Koukal (wygrał wszystkie swoje mecze), fatalnie zaś mistrz Czech 2009 Pavel Sladecek (przegrał wszystkie mecze).

Bartosz Świeczyńskiwww.esquash.plD

RUŻY

NOW

E M

E

Kobiety:

1. Holandia2. Francja3. Anglia4. Irlandia5. Niemcy6. Włochy7. Szkocja8. Hiszpania9. Szwajcaria10. Dania11. Walia12. Austria13. Belgia14. Finlandia15. Czechy16. Szwecja17. Luksemburg18. Polska19. Grecja20. Cypr21. Turcja

31 squash life

o4

SPIS TREŚCI

Page 33: squash life - korty4u.pl

o4

86

12o

43

1o5

Data urodzenia: 8.10.1991Urodzony w: WarszawieWzrost: 191cmWaga: 80kgZamieszkały: WarszawaZnak zodiaku: wagaSzkoła: Politechnika Warszaw-ska, wydział Mechatroniki, kierunek MechatronikaW squasha gra od: VII 2004rKlub: Squash CityTrener: Maciej KliśRakieta: Tecnifibre Suprem NG 130Naciąg: Tecnifibre 305 1,2 mm (zielony).Buty: Asics SquadSponsorzy: Tecnifibre, TSL Logos

MARCIN KARWOWSKI

Bartek Wysocki: Jak zacząłeś grać?Marcin Karwowski: W wakacje w 2004r. byliśmy z tatą w Zakopanem. Jako, że grałem wtedy regularnie w ping--ponga (w klubie KS Spójnia) poszliśmy zagrać do hotelu Belvedere. Za którymś razem ze względu na brak miejsca obsługa klubu wstawiła nam stół na kort do squash. W ten sposób narodził się pomysł, aby spróbować squash.Później wziąłem jedną lekcję u Kuby Wirowskiego. Po po-wrocie do Warszawy przetestowaliśmy kilka klubów. Mój pierwszy klub w Warszawie to Kahuna. Szybki postęp zro-biłem kiedy zapisałem się do ligi w Kahunie. W ciągu roku udało mi się przejść od samego dołu ligi do samej góry

BW: Jak oceniasz rolę ojca w twojej karierze squasho-wej?MK: Nieoceniona. Szczególnie przez pierwszy rok, kie-dy kilka razy byłem bliski zrezygnowania z gry w squasha, tata wspierał mnie i utrzymywał w wytrwałości. Pierwsze lekcje graliśmy razem. Od zawsze tata wspierał finansowo i mentalnie. Godzinami potrafimy rozmawiać o squashu.Obecnie w rozwoju wspomagają mnie także sponsorzy: Tecnifibre oraz TSL Logos (dzięki dużemu zaangażowaniu Tomasza Kaweckiego).

BW: Gdzie grasz na co dzień?MK: W SquashCity, Kahunie (treningi/sparingi z Wojtkiem Nowiszem i Kamilem Dominiakiem),

BW: Jak często grasz w tygodniu (ile h)?MK: W związku z rozpoczęciem studiów mój plan tygo-dnia ulegnie (najpewniej) znacznej zmianie, ale docelo-wo chciałbym poświęcać na treningi ok. 5h tygodniowo, w miarę możliwości trochę więcej. Do tego dochodzą lek-cje, których będę udzielał. To jest plan, a jego realizacja zależy od intensywności zajęć na uczelni, które jednak są dla mnie priorytetem.

BW: Jaką grasz rakietą (od jak dawna)?MK: Obecnie - Tecnifibre Suprem NG 130, naciąg Tecni-fibre 305 1,2 mm (zielony).Moją pierwszą rakietą był Dunlop Max Blaze (kupiony w Decathlonie). Z największym sentymentem wspomi-nam Karakal BTI-135. Moje kolejne rakiety to Oliver Ma-niac (pierwsze MP), pozniej Oliver Hawk3, a potem Oli-ver Compressor Z1.Lubię rakiety wyważone centralnie/na rączkę, średniej wagi.

MAR

CIN

KAR

WOS

KI

me

tr

yc

zk

32 squash life

32

SPIS TREŚCI

Page 34: squash life - korty4u.pl

o4

86

12o

43

1o5

BW: Przebyte kontuzje?MK: Ciężkich brak, zdarzały się dolegliwości – nadgarstek, kolana, kręgosłup, ostatnio powtarzające się problemy z kostką. Potencjalnie najgroźniejszą kontuzję miałem kiedy zaczyna-liśmy z tatą grać. Przy rozgrzewce na 2 piłki graliśmy line’y. W pewnym momencie piłka upadła mi przy przedniej ścianie, przy podnoszeniu dostałem od taty piłką w oko. Na szczę-ście nic poważnego się nie stało, ale siniak był niezły.

BW: Cel na ten sezon?MK: Ciągły postęp, walka o zwycięstwa w turniejach kat. A, pozycję nr 1 w rankingu i w kadrze Polski, a także w miarę

możliwości pierwsze starty w PSA.

BW: Cel do osiągnięcia w squash?MK: Przede wszystkim wy-walczenie mistrzostwa Pol-ski, chciałbym, aby stało się to już w najbliższym se-zonie. Jeśli chodzi o starty międzynarodowe, trudno mi określić cel na miarę swoich możliwości. Zawsze jednak moim podstawo-wym celem pozostaje stałe podnoszenie umiejętności, w sposób widoczny i od-czuwalny dla mnie samego i innych. To pozwala na od-

czuwanie tej samej, a nawet coraz większej satysfakcji z gry

BW: Chciałbyś żyć ze squasha? MK: Będę zarabiał dając lekcje w trakcie studiów, ale nie pla-nuję żyć z gry w turniejach czy prowadzenia zajęć. W przy-szłości chciałbym pracować w zawodzie.

Bartek Wysocki

BW: Kto jest Twoim trenerem?MK: Moim pierwszym trenerem był Maciek Górski, treno-wał mnie przez 3,5 roku. Następnie uczył mnie Wojtek No-wisz. Obecnie największy wkład w organizację treningów i poprawę moich umiejętności ma Maciej Kliś, trener ka-dry Polski. Bardzo dobrze oceniam również treningi pod okiem Piotra Samborskiego. Moimi sparingpartnerami są najczęściej: Wojtek Nowisz, Tomek Abramowski, Kamil Dominiak. Grywam też z Pawłem Szostkiem, Kubą Jawor-skim i Markiem Jankowskim.

BW: Ulubiony gracz ze światowej czołówki? MK: nr 1.Nick Matthew, David Palmer – za taktykę gry, długie wymiany, solidność. 2. Ramy Ashour – za to, za co lubi się Ashoura – za oryginalną, ciekawą technikę i bły-skotliwe zagrania.

BW: Największy sukces w dotychczasowej karierze?MK: 2.miejsce w IMP 2010.

BW: Przeciwnik, z którym najbardziej chciałbyś wy-grać, a jeszcze nie wygrałeś?MK: Jest ich wielu, ale na razie najbardziej chciałbym za-cząć wygrywać regularnie z Wojtkiem Nowiszem.

BW: Zainteresowania (poza squashem)MK: Spotkania z dziewczyną i znajomymi, komputer, ma-tematyka (brałem udział w olimpiadzie), muzyka (ukończy-łem szkołę muzyczną). książki Andrzeja Pilipiuka i Harla-na Cobena

BW: Lepsza strona (forehand/backhand)?MK: Raczej backhand. Jestem praworęczny.

BW: Ulubione uderzenie?MK: Krótki boast czyli tzw. trickle boastM

ARCI

N K

ARW

OSKI

me

tr

yc

zk

33 squash life

32

SPIS TREŚCI

Page 35: squash life - korty4u.pl

o4

86

12o

43

1o5

Data urodzenia: 04.08.1986Urodzony w: WarszawieWzrost: 183cmWaga: 82kgZamieszkały: WarszawaZnak zodiaku: LewSzkoła: AWF Warszawa; kieru-nek Wychowanie FizyczneW squasha gra od: 2003rKlub: KahunaTrener: Hadrian StiffRakieta: Karakal Pro4TiNaciąg: Ashway Power Nick 18Buty: Yonex SHB-101MXSponsorzy: Karakal, Yonex

WOJCIECH NOWISZ

Bartek Wysocki: Jak zacząłeś grać?Wojtek Nowisz: W życiu spróbowałem wielu sportów i wie-działem, że sporty indywidualne to jest to co lubię naj-bardziej, ale żaden mnie tak nie wciągnął jak squash. A wszystko zaczęło się od tego, że mój tata zbudował klub Kahuna 20 metrów od naszego domu - i jak tu nie zacząć grać :-P Po tym jak już spróbowałem ciężko było przestać.

BW: Gdzie grasz na co dzień? WN: Kahuna

BW: Jak często grasz w tygodniu?WN: Różnie to bywa. Od 3 godzin tygodniowo do 3 godzin dziennie + lekcje :-P

BW: Jaką grasz rakietą (od jak dawna, jaka była 1.ra-kieta), jakimi rakietami gra Ci się najlepiej?WN: W zeszłym sezonie grałem Karakalem Pro4Ti i po-dejrzewam, że to się nie zmieni - zostanę przy tej rakiecie. Siedem lat temu, kiedy zaczynałem swoją przygodę ze squashem pożyczałem rakiety od moich braci. Dopiero po jakimś czasie pojawiła się moja pierwsza rakieta - Oli-ver X-tensa.

BW: Kto jest Twoim trenerem? WN: Hadrian Stiff

BW: Ulubiony gracz ze światowej czołówki (dlaczego on)?WN: Chyba nie mam jednego ulubionego zawodnika… każdy z nich ma coś wyjątkowego w swojej grze.

BW: Największy sukces w dotychczasowej karierze?WN: 3 krotne Mistrzostwo Polski

WOJ

CIEC

H N

OWIS

Z

me

tr

yc

zk

34 squash life

32

SPIS TREŚCI

Page 36: squash life - korty4u.pl

o4

86

12o

43

1o5

BW: Przeciwnik, z którym najbardziej chciałbyś wy-grać (a jeszcze nie wygrałeś)?WN: Hadrian Stiff :-P

BW: Zainteresowania (poza squashem)?WN: Windsurfing, narty, snowboard

BW: Lepsza strona (forehand/backhand)? WN: Backhand

BW: Ulubione uderzenie?WN: Voley cross-court kill into the nick

BW: Przebyte kontuzje? WN: Raczej żadnych poważnych kontuzji nie miałem i mam nadzieję, że to się nie zmieni.

BW: Cel na ten sezon? WN: Chciałbym przede wszystkim rozpocząć rywalizację w PSA

BW: Najgroźniejszy przeciwnik w Polsce?WN: Jest wielu groźnych zawodników, którzy niebezpiecz-nie wymachują rakietami :-P A tak na poważnie to chyba Marcin Karwowski.

BW: Cel do osiągnięcia w squashu?WN: Pierwsza setka na świecie.

BW: Chciałbyś żyć ze squasha?WN: Jestem przekonany, że byłoby dobrze gdybym mógł żyć z tego co mi sprawia przyjemność, czyli ze squasha.

Bartek WysockiWOJ

CIEC

H N

OWIS

Z

me

tr

yc

zk

35 squash life

32

SPIS TREŚCI

Page 37: squash life - korty4u.pl

o4

86

12o

43

1o5

Chcemy organizować turnieje, więc bez certyfikatu się nie da. Certyfikat WSF’u musi być! Czyli możliwe są dwa rozwią-zania: korty panelowe lub w technologii ścian tynkowanych. Gdzie będziemy budować nasz klub? Przecież nie mamy odpowiedniego lokalu. Czyli tynkowane odpadają, bo zbyt duża inwestycja i nie zabierzemy takiego kortu ze sobą, kie-dy skończy nam się umowa najmu. A korty panelowe moż-na w razie konieczności przenieść i złożyć w innym miejscu! Poza tym korty tynkowane wymagają okresowych renowacji, a panelowe są praktycznie bezobsługowe. Raz na jakiś czas wystarczy przetrzeć ściany zwilżoną ściereczką z delikatnym

detergentem i korty wyglądają jak nowe. Będziemy tak robili przed każdym turnie-jem! Bo przecież ślady po piłeczce na gładkiej ścianie „na co dzień” tworzą od-powiedni klimat. Czyli ograniczamy koszty obsługi i utrzymania kortów w znakomitym stanie. Mamy wizję, więc dzwonimy do znajomego – pomoże nam napisać biznes plan naszego klubu.

Udało się. Znaleźliśmy odpowiedni lokal! Jedyny klub w naszym mieście! Trochę poszukiwań i mamy: dane dotyczące do-chodów i demografii nam sprzyjają, a więc ludzi będzie dużo. Poza tym squash wg magazynu Forbes to najzdrowsza dyscy-plina sportu i jego popularność ciągle ro-śnie! Zmieści się 6 kortów, przestrzeń do ćwiczeń, szatnia oraz pomieszczenie na relaks pomiędzy kolejnymi sesjami w sau-nie. Zbliża się początek sezonu, za dwa miesiące zaczynamy! Tylko kto w takim terminie dostarczy i zainstaluje nam kor-ty? Znaleźliśmy! Firma ProFitSports z Ło-dzi realizuje dostawę w przeciągu 4-6 ty-godni. Mają krótkie terminy realizacji, bo dysponują „własną” fabryką paneli w Sta-

nach (Hollman Inc.) i szkła hartowanego (Altempco - też Holl-man), no i oczywiście posiadają certyfikację WSF’u. A co naj-ważniejsze są przystępni cenowo! Tak jak na przedstawiciela

Jak zbudować własny klub squash’a?

Mój przyjaciel powiedział: „A może by tak zbudować wła-sny klub squash’owy?” Niby niewinne pytanie, które jednak coś we mnie poruszyło… no bo właściwie dlaczego nie? Przedsięwzięcie z jednej strony wydaje się niemożliwe do zrealizowania, z drugiej zaś jest banalnie proste. Usiedli-śmy z przyjacielem i zaczęliśmy się zastanawiać, co jest potrzebne do zbudowania klubu… Odpowiedź nasunęła się po krótkiej chwili zastanowienia. Klub i gracze! Klub dla graczy, którzy będą nas regularnie odwiedzali, umożliwia-jąc funkcjonowanie naszego klubu. Pomysł na klub

No fajnie, a jak to wszystko ma wyglądać? Najlepiej, żeby po wejściu do klubu od razu było wiadomo, że jest się we właściwym miejscu, ze znakomitą atmosferą. Od wej-ścia widać ludzi grających z pasją na kortach, tuż obok uśmiechnięta dziewczyna z recepcji wita wchodzących. Kilka osób czekając na swoją kolej rozgrzewa się samo-dzielnie lub z trenerem, ci którzy są już po, łapią oddech przy filiżance aromatycznej kawy lub świeżo wyciskanym soku, dodając sobie energii lekkim posiłkiem, rozmawiając o osiągnięciach w pracy i o turnieju, który będzie za ty-dzień. Słychać fajną klimatyczną muzykę, można obejrzeć wiadomości.

Potrzebny jest nam plan – biznes plan

Naszą podstawową działalnością będzie umożliwienie innym gry na naszych kortach, organizowanie turniejów, prowadzenie akademii a także zapewnienie najlepszych możliwych warunków do uprawiania squash’a. Szybka orientacja na rynku i pojawia się pierwsze pytanie: z cer-tyfikatem Światowej Federacji Squash’a (WSF) czy bez? KL

UB Z

PRO

FITS

PORT

S

pre

ze

ntac

ja36squash life

32

SPIS TREŚCI

Page 38: squash life - korty4u.pl

o4

86

12o

43

1o5

spłacimy w całości firmę leasingową i kredyt na adaptację pomieszczeń. Wyniki są bardzo zachęcające. Wewnętrzna stopa zwrotu wynosi 49%, a wartość bieżąca netto wynosi około miliona złotych (przy zerowej wartości rezydualnej). W całym okresie inwestycji spodziewany dochód netto przed opodatkowaniem klubu jest dodatni i średnio na miesiąc wy-nosi w pierwszym roku około dziewięciu tysięcy, w drugim szesnastu, w trzecim i kolejnych rośnie od dziewiętnastu do ponad czterdziestu tysięcy. Zagregowany wynik finansowy dla całego okresu inwestycji wynosi niewiele ponad trzy mi-liony dwieście tysięcy złotych.

Wnioski

Razem z przyjacielem uważamy, że realizacja klubu do gry w squash’a jest nie tylko możliwa, ale i bardzo opłacalna. Nawet przy niewielkim kapitale własnym. Po wykonaniu, przy pomocy doradcy z ProFitSports, dokładnej analizy ryn-

ku, zarówno pod względem demograficznym, gospodarczym, poziomu zamożności, perspek-tyw rozwoju regionu oraz sieci dróg i komunika-cji lokalnej, doszliśmy do wniosku, że możliwe jest wybranie znakomitej lokalizacji zapewniają-cej odpowiednią liczbę klientów. Równocześnie dzięki tej analizie stworzyliśmy profile użytkowni-ków klubu oraz udało nam się dopasować ofertę do ich – klientów oczekiwań. Przez to, że podej-mowaliśmy nasze decyzje w oparciu o uzyska-ne dane, zwiększyliśmy prawdopodobieństwo naszego sukcesu. Umożliwiło nam to dokład-ne zaplanowanie realizacji inwestycji w czasie, skróciło okres rozruchu i przyspieszyło pełną operatywność klubu.

Mogliśmy też skorzystać z szerokiego zakresu usług (dorad-czych, szkoleniowych, montażowych) świadczonych przez zespół ProFitSports, co uprościło nasze życie, ułatwiając po-dejmowanie trudnych decyzji oraz pomagając unikać zagro-żeń na etapie przygotowywania założeń, tworzenia (biznes)planów, podczas i po zakończeniu realizacji inwestycji. War-to mieć pasję oraz korzystać z wiedzy i doświadczeń innych. To się opłaca!

na Europę firmy Hollman przystało. W komplecie sprzeda-ją podłogi z litego drewna firmy Junckers (certyfikat WSF). Taką podłogę można cyklinować kilkanaście razy i jakość gry jest cały czas na najwyższym poziomie. Jeśli nawet co rok (albo co 2 lub 3 lata) będzie się ją cyklinowało, można z niej korzystać kilkanaście lat (lub więcej!). Podłogi na de-kady i o to chodzi! Dla inwestora trwałe, niezawodne, a dla zawodników bezpieczne.

Ile to właściwie kosztuje?

Jesteśmy przygotowani – mamy około 300 tysięcy i to w zupełności wystarczy! Pozostałą sumę pozyskamy przy pomocy kredytu inwestycyjnego oraz leasingu operacyj-nego kortów - bo przecież korty do squash’a można tak sfi-nansować, a ProFitSports pomaga zarówno w uzyskaniu leasingu jak i kredytu. Suma opłat leasingowych z wykupem to około 110% (przy pierwszej wpłacie na poziomie 40%), a koszt kredytu to około 15%. Dzięki skorzystaniu z leasingu potrzebujemy mniej własnego kapitału do otwarcia klubu, korzystamy z ubezpieczenia kortów podczas całego okresu spłaty, możemy wliczyć całość opłat leasingowych w koszty uzy-skania przychodu, przez co będziemy płacili mniejszy po-datek dochodowy i w przypadku zbicia zakup nowej szyby pokryjemy z ubezpieczenia. Możemy utworzyć klub za tro-chę ponad dziewięćset tysięcy złotych posiadając jedną trzecią całej sumy!

A czy to na siebie zarobi?

Zrobiło się poważnie! Squash to nasza pasja, ale to rów-nież biznes, inwestycja, która ma się zwrócić. Ponownie, razem z doradcą z ProFitSports, wszystko dokładnie po-liczyliśmy. Zainwestowane przez nas fundusze własne odzyskamy na koniec drugiego roku. W trzecim roku KL

UB Z

PRO

FITS

PORT

S

pre

ze

ntac

ja37 squash life

32

SPIS TREŚCI

Page 39: squash life - korty4u.pl

o4

86

12o

43

1o5

PANELOWY SYSTEM KORTÓW DO SQUASH’A FIRMY HOLLMAN - w ofercie ProFitSports Sp. z o.o. – wyłącznego przedsta-wiciela firmy Hollman Inc. na terenie Europy

Oferowany przez ProFitSports system kortów do squ-ash’a firmy Hollman składa się z certyfikowanych i za-twierdzonych przez WSF paneli ze specjalną powłoką melaminową oraz systemu ścian szklanych Altempco po-łączonych w kompletne rozwiązanie wraz ze sportowymi podłogami sportowymi SylvaSquash Beech firmy Junc-kers Industrier A/S.

Korty firmy Hollman wyróżnia zastosowanie do łączenia paneli systemu na pióro i wpust (T&G – Tongue and Gro-ove) dzięki czemu uzyskuje się gładką i równą powierzch-nię do gry, oraz niemalże niewidoczne, tworzące jednolitą powierzchnię łączenia paneli. Rozwiązanie to oraz zasto-sowanie na wszystkich ścianach kortów (zarówno fronto-wej jak i bocznych) jednakowych, objętych 10 letnią gwa-rancją producenta, paneli o standardowej grubości 28mm zapewnia równomierne odbicie piłeczki w każdej części ściany na całym korcie.

Mocowanie paneli do konstrukcji przy pomocy śrub oraz kleju konstrukcyjnego gwarantuje zarówno stabilne i solidne połą-czenie, jak i umożliwia ewentualną zmianę miejsca instalacji kortu.

System ścian szklanych Altempco (marka firmy Hollman) składa się z odpor-nej na uderzenia hartowanej i spe-cjalnie wzmac-nianej poliamida-mi tylnej szklanej ściany, bezpiecz-nych drzwi z tego samego szkła, wytrzymałych po-l i u r e t a n o w y c h wykończeń oraz n i e z a w o d n e g o systemu moco-wania. To, co wy-różnia system ścian szklanych Altempco, to 5-let-nia gwarancja

producenta oraz możliwość wykonania ściany na wysokość znacznie przewyższającą wymagany standard, pozwalając na oglądanie gry z 2 piętra widowni.

Stosowanie przez ProFitSports profesjonalnych podłóg spor-towych SylvaSquash Beech firmy Junckers wykonanych z li-tego drewna bukowego o grubości 22mm zapewnia niezwykłą JA

KIE

KORT

Y? -

HOL

LMAN

pre

ze

ntac

ja

     

Gwarancja producenta na korty dostarczane przez ProFitSports:- Panele firmy Hollman – 10 lat- Szklana ściana tylna Altempco – 5 lat- Podłoga sportowa firmy Junckers – 5 lat

38 squash life

32

SPIS TREŚCI

Page 40: squash life - korty4u.pl

o4

86

12o

43

1o5

trwałość i jakość wykonania oraz estetykę przy równo-czesnym komforcie i bezpieczeństwie dla użytkowników. Możliwość wielokrotnego cyklinowania podłóg Juncker-s’a, nie do osiągnięcia w przypadku podłóg warstwowych, daje pewność wieloletniego użytkowania przy minimal-nych kosztach renowacji. Junckers w swojej ofercie posia-da kilka systemów mocowania i amortyzacji podłóg, które pozwalają właściwie zadbać o zdrowie grających. Wybór odpowiedniego systemu amortyzacji uzależniony jest od warunków docelowego miejsca instalacji kortów.

Zastosowanie rozwiązań, systemu kortów panelowych oraz systemu bezpiecznych ścian szklanych Altempco od jednego dostawcy – firmy Hollman gwarantuje idealne do-pasowanie tych dwóch jakże istotnych elementów kortów powodując, że system kortów panelowych Hollman’a cha-rakteryzuje estetyka wykonania połączona z łatwością utrzymania kortów w czystości przy minimalnej obsłudze, a także gwarantuje bezpieczeństwo i zadowolenie grają-cych.

Zarówno podłogi Junckers’a, jak i panele ścienne Hollma-n’a, mogą być w łatwy sposób oczyszczone przy użyciu wilgotnej szmatki oraz niewielkiej ilości detergentu. Stan-

dardowa powierzchnia panelu wykończona jest w białym od-cieniu, jednak na indywidualne zamówienie możliwe jest za-instalowanie paneli w odcieniu dostępnym z szerokiej gamy kolorystycznej.

Panelowy system kortów firmy Hollman zapewnia optymalne warunki do gry w squash’a, takie jak równomierne odbicie piłeczki na całej powierzchni ścian bocznych, odpowiednią amortyzację podłogi, a także gwarantuje cichą grę na korcie.

Wybór systemu panelowych kortów firmy Hollman oznacza dla inwestora, oprócz satysfakcji klientów z gry, także wieloletnią bezproblemową obsługę.

JAKI

E KO

RTY?

- H

OLLM

AN

pre

ze

ntac

ja

Czy wiesz, że na korcie od squash’a można grać w racketball? Racketball czyli połączenie squash’a i racquetball’a. Zawodnicy grają na korcie od squash’a, ale wykorzystują przy tym specjal-ną piłeczkę, która sprawia, że gra jest z jednej strony bardziej dynamiczna, z drugiej łatwiejsza do opanowania.

Więcej informacji o grze w racketball’a można znaleźć na stro-nie: www.racquetsports.eu w zakładce O grze / Racketball.

Racquetball – to amerykańska odmiana gry, gdzie w przeciwieństwie do squ-ash’a grają całe ściany boczne i fronto-wa, a także sufit. Do gry wykorzystywane są inne rakiety, a także większa piłeczka, która odbija się jak szalona. Wszystko to sprawia, że racquetball jest grą dużo bardziej wymagającą i dynamiczną niż squash.Na korcie do racquetball’a zawodnicy znudzeni grą z rakietą, mogą spróbować swoich sił w Gaelic Handball, czyli jak sama nazwa wskazuje do odbijania piłki gracz wykorzystuje własną dłoń.To jeszcze nie koniec, specyfika kortu do racquetball’a pozwala na grę w Wallyball, czyli w dużym uproszczeniu siatkówkę z możliwością odbijania piłki od ściany.Więcej informacji o grze można znaleźć na stronie www.racquetsports.eu w zakładce O grze / Racquetball

39 squash life

32

SPIS TREŚCI

Page 41: squash life - korty4u.pl

o4

86

12o

43

1o5

Firma ProFitSports będąca europejskim dystrybutorem kortów do squash’a w systemie Hollman’a proponuje klien-tom wyjątkowo atrakcyjne ceny niedostępne do tej pory na polskim i europejskim rynku. Dla inwestorów, którzy zde-cydują się na zakup kortów panelowych firmy Hollman do kolejnego wydania magazynu SquashLife, przygotowana została specjalna oferta z rabatem sięgającym do 3 000 EUR.

Oferta firmy ProFitSports oprócz certyfikowanych kor-tów do squash’a obejmuje korty do racquetball’a, a także usługi modernizacji istniejących kortów, wsparcie klubów w zakresie obsługi serwisowej, modernizacyjnej i dorad-czo-szkoleniowej. Pełna oferta dostępną jest na stronie internetowej www.racquetsports.eu.

JAKI

E KO

RTY?

- H

OLLM

AN

pre

ze

ntac

ja

Wyłączny dystrybutor kortów firmy Hollman w Europie.ProFitSports Sp. z o.o.90-612 Łódź, ul. Gdańska 57ahttp://[email protected]

Kamil Kruszyński+48 603 569 622Wojciech Czapliński+48 502 897 507

40 squash life

32

SPIS TREŚCI

Page 42: squash life - korty4u.pl

o4

86

12o

43

1o5

oparty o ranking graczy, pozwalający na wprowadzenie do gry elementów współzawodnictwa. Dla osób preferujących wydarzenia jednorazowe Klub organizuje turnieje w wielu formułach (m.in.turnieje par, maratony squasha, piątkowe - wieczorne spotkania ze squashem, turnieje branżowe).

Deski nie zapominają też o najmłodszych. Rodzice bez obaw mogą oddać swoje pociechy pod opiekę instruktorów specja-lizujących się w tematyce mini squasha, czyli zabaw na kor-cie, mających na celu zainteresowanie dzieci aktywnością sportową poprzez zabawę z piłką (a także, choć niekoniecz-

nie z rakietą). Dzięki temu naj-młodsi wkracza-ją powoli w świat squasha, równo-cześnie świetnie się bawiąc.

Klub, dzięki współpracy ze sponsorem, za-pewnia niezbęd-ny sprzęt do gry (specjalne, mięk-kie piłki, mniejsze rakiety, okulary ochronne). Dzięki temu zajęcia są nie tylko efektyw-ne, a co najważ-niejsze bezpiecz-ne.

Kolejną ciekawą ofertę Klub kieruje do studentów, wśród któ-rych squash cieszy się rosnącą popularnością. Deski, poza specjalną ceną za kort, dają im możliwość zaliczenia zajęć z wychowania fizycznego. Teraz przysłowiowy szkolny ‘wf’ staje się czystą przyjemnością.

Kolejne udogodnienia, jakie są planowane w Klubie to wypo-sażenie go w bieżnie mechaniczne oraz rowerki treningowe,

Warszawskie Towarzystwo Sportowe DeSki istnieje już od 25 lat. Położone w centrum stolicy, na terenie Cyplu Czer-niakowskiego, jest prawdziwą oazą spokoju wśród zgiełku miasta. Na rozległym, parkowym terenie powstała baza treningowa dla tenisistów, narciarzy, snowboardzistów, windsurfingowców. Ostatnio do listy pasjonujących spor-tów obecnych w Deskach dodać należy także squash`a – dynamiczny sport dla osób szukających odpoczynku po-przez aktywność sportową.

Dla potrzeb squasha Klub Deski zbudował nowy, komfor-towy budynek w swoim kompleksie. Dzięki temu znalazło się tam miejsce na 6 profesjonalnych kortów firmy ASB, gwarantujące bezpieczeństwo uprawiania tego sportu, dzięki amortyzowanej podłodze oraz specjalistycznym szybom. Całość posiada niezbędne certyfikaty Światowej Federacji Squasha. Jeśli dodać do tego wydajną klimaty-zację, przestronne szatnie i miłą atmosferę otrzymujemy idealne miejsce do uprawiania tej fascynującej dyscypliny.

Poza niezbędną infrastrukturą do gry Klub Deski dba o to, aby każdy grający otrzymał potrzebne wsparcie, niezależ-nie czy jest osobą początkującą czy średniozaawanso-waną. Dla potrzeb tych pierwszych, stawiających dopiero pierwsze kroki Klub zatrudnia doświadczonych trenerów, posiadających niezbędne wykształcenie i odpowiednie certyfikaty Polskiej Federacji Squasha. Jednym z trene-rów jest jeden z najlepszych tego typu osób w Polsce, po-siadający certyfikaty Europejskiej Federacji Squasha – Mi-chał Dobrowolski.

Dla osób, które już rozpoczęły swoją przygodę ze squ-ashem Klub oferuje szeroki wachlarz rozgrywek, pozwa-lających skonfrontować swoje umiejętności z innymi. Do wyboru, poza oczywiście treningiem indywidualnym z tre-nerem, jest liga oraz challenger, czyli systemy rozgrywek FA

JNE

MIE

JSCE

- D

ESKI

pre

ze

ntac

ja41 squash life

32

SPIS TREŚCI

Page 43: squash life - korty4u.pl

o4

86

12o

43

1o5

które umożliwią wykonywanie rozgrzewki lub trening wy-trzymałościowy poza kortem.Dla osób chwilowo zmęczonych squashem Klub ma do zaoferowania zajęcia pilates oraz treningi ogólnorozwojo-we dla dzieci, młodzieży i dorosłych, które skutecznie po-magają budować tężyznę fizyczną. Te treningi zalecane są zarówno przy wzmocnieniu organizmu pod kątem squ-ash`a jak również tenisa oraz nart. Wszystko to w myśl maksymy „Don`t play squash to get fit, get fit to play squ-ash”.

Jeśli ktoś będzie miał dość jakiegokolwiek wysiłku fizycz-nego już wkrótce będzie mógł skorzystać z oferty odnowy biologicznej z saunami i gabinetami masażu. Część odno-wy ma duże znaczenie dla samopoczucia osób uprawiają-cych sport, a masaż przeprowadzony po saunie przynosi ulgę zmęczonym mięśniom.

Jednak Deski to nie tylko aktywność fizyczna. Ogromną wagę przywiązuje się tutaj do atmosfery panującej na miej-scu. Lokalizacja Klubu pozwoliła na stworzenie prawdziwej oazy spokoju. Po treningu (a może czasem zamiast) za-praszamy na taras restauracji Pleasure, która zyskała już renomę, potwierdzoną wysokimi notami w rankingu Smaki 2008 tygodnika Wprost.

Jeśli jeszcze nie przekonały Was wszystkie atuty Klubu Deski na koniec napiszemy o pełnej, 24-o godzinnej, do-stępności kortów. Dodając do tego dogodny dojazd to, w połączeniu ze wszystkimi zaletami tego miejsca, otrzy-mujecie idealny Klub do uprawiania swojego ulubionego sportu

Wszystkie informacje, których nie zawarliśmy w artykule z pewnością znajdziecie na stronie Klubu Deski - www.deski.org

Zapraszamywww.deski.orgFA

JNE

MIE

JSCE

- D

ESKI

pre

ze

ntac

ja42 squash life

32

SPIS TREŚCI

Page 44: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

oraz sprawozdanie z działalności Komisji Rewizyjnej.

Zarząd PFS w roku 2008 tworzyli: Łukasz Nitka (prezes), Maciej Chądzyński, Arkadiusz Saliński, Sebastian Lalka oraz Maciej Sikorski. Skwitowano obowiązki 3. pierwszych członków Zarządu. Pozostali członkowie nie zdobyli wyma-ganej większości.

W Komisji Rewizyjnej w 2008 roku zasiadali: Tomasz Bana-siak, Jarosław Kopyt, Waldemar Paturej, Krzysztof Gerlach, Marcin Wójcicki oraz Waldemar Ko-bus. Skwitowano obowiązki 3. pierw-szych członków Ko-misji.

Na Zgromadzeniu podjęto decyzje od-nośnie składu no-wego Zarządu. Na rok 2009 wybrani zostali: Maciej Chądzyński, Denis Łopatin, Adam Michańków, Łukasz Nitka oraz Dominika Witkowska.

Na nowego-starego Prezesa Zarząd PFS wybrał Łukasza Nitkę. W skład nowej Komisji Rewizyjnej weszli: Tomasz Ba-nasiak, Kamil Dominiak, Wojciech Karwowski, Jarosław Ko-pyt, Maciej Maciejewski oraz Waldemar Paturej.

Zarząd do roku 2009 funkcjonował poprawnie. Można po-wiedzieć, że było spokojnie.Funkcjonowały, co prawda, pewnego rodzaju opłaty (za or-ganizację turniejów), ale łatwo je było uzasadnić potrzebą prowadzenia rankingu. Do tego był sponsor strategiczny, który wyłożył z własnej kieszeni niemały budżet. Pozwoli-ło to ówczesnym władzom spokojnie funkcjonować bez wy-ciągania ręki po pieniądze grających. W tej sielance polski squash żył do wakacji 2009r., kiedy to pewne rzeczy zaczęły szwankować, pojawił się konflikt we władzach itd. Do tego wygasła współpraca ze sponsorem, który z jakichś wzglę-dów nie był zainteresowany jej odnowieniem.

Sezon 2009/2010, poza wydarzeniami stricte sportowymi, obfitował też w wydarzenia – można powiedzieć – poli-tyczne. Po zawirowaniach w pracach zarządu Polskiej Federacji Squasha od początku 2009r. należało przedsię-wziąć pewne działania, w celu usprawnienia działań funk-cjonowania tej organizacji w kwestii promowania squasha w Polsce.Aby zrozumieć ideę, cele oraz zasady działania Polskiej Federacji Squasha polecam lekturę Statutu PFS – dostęp-nego tutaj (kliknij).

Dowiecie się z niego, po co w ogóle istnieje Federacja i jaki ma wpływ na światek squasha w Polsce. Oczywiście nie każdego musi interesować ‚polityka’, jednak warto za-interesować się czasem rozwojem tej dyscypliny.

Na początek odrobinę najnow-szej historii. Kadencja władz PFS trwa 2 lata. W 2009r. minę-ły kolejne 2 lata funkcjonowania Zarządu, więc w dniu 1 lutego

2009r. odbyło się Walne Zgromadzenie Członków PFS. Skwitowało ono prace Zarządu w latach 2007-2008. Przy-jęto też sprawozdanie finansowe za lata 2006, 2007 i 2008

Mija rok, odkąd w krakowskim klubie Racquet dzieci i młodzież

rozpoczęły swoją przygodę ze squashem. We wrześniu 2009r. w klubie udało się stworzyć pierwszą juniorską grupę, która z zapałem rozpoczęła coty-godniowe treningi pod okiem instruktora Przemka Atrasa. Poza pozytywną energią i stro-jem sportowym nie potrzebowali nic więcej, by uczyć się i stawiać swoje pierwsze „squashowe” kroki. Wszystkim uczestni-kom Junior Squash Program, klub zapewnił rakietki, okulary ochronne, piłki i inne niezbędne wyposażenie. Z każdym miesiącem pojawiali się nowi śmiałkowie, chętni spróbować swych sił w nowej dyscyplinie sportu. I tak z po-czątkiem marca 2010r. wystar-towała już 9-ta grupa Junior Squash Program. Zajęcia prowadzone są od pn do nd, w grupach od 3 do 6 osób w zależności od wieku i umiejętności. W większych grupach dzieci uczą się podstaw squasha, w różnego rodzaju zabawach i ćwiczeniach. W mniejszych doskonalą techni-kę odbijania piłki, poprawne

JUNIORZY W RACQUET

PFS SEZON 2009-2010

43 squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 45: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

poruszanie po korcie, taktykę i strategię. Ponadto mają okazję zakosztować sportowej rywali-zacji w grze na punkty. W żargonie sportowym często

słyszymy, że trening czyni mi-strza. Klub nie skupia się tylko na tre-

nowaniu młodych sportowców, lecz również organizuje turnieje, w których każdy może spraw-dzić swoje umiejętności i wygrać cenne nagrody. Najmłodsi mieli okazję wziąć udział w I Mikołaj-kowym Turnieju Junior Squash Program, rywalizując w kilku konkurencjach, łączących zaba-wę z elementami squasha. Dla starszych juniorów, praktycznie co miesiąc, w klubie odbywają się zawodowe turnieje ogólno-polskie. Poza tym, chętni mają możliwość brać udział w dodat-kowych sparingach, szlifując umiejętności zdobyte podczas zajęć. Wszystkie te działania i ciężka praca wielu osób umożliwiły zebranie tak licznej grupy dzieci, chętnych do uprawiania squ-asha. To jednak dopiero począ-tek, w planach jest poszerzanie oferty w ramach Junior Squash Program, specjalne wakacyjne treningi.

cd. JUNIORZY W RACQUET

w miarę czytelnej, posiadającej w zasadzie wszystko, co powinna mieć strona Stowarzyszenia tego typu. Brakowało, (i chyba nadal brakuje), w zasadzie, tylko łatwiejszej nawi-gacji po nowościach na stronie. Zdarza się, że część aktuali-zacji łatwo jest pominąć. Tak, czy inaczej był to duży postęp w porównaniu do poprzedniej wersji strony, która była aktu-alizowana ‘od święta’.

Na początku kadencji A.Michańków powiało chłodem – PFS zrealizował swoje pomysły na podreperowanie budżetu, wprowadzając nowe zasady, dotyczące opłat turniejowych (10zł za każdego grającego w turnieju).

Lekkim przejaśnieniem była deklaracja startu Drużynowej Ligi Squasha, pomysłu, który narodził się już wcześniej, jed-nak dopiero w rękach Marcina Kozika nabrał konkretnych kształtów. Kolejnym rozdziałem w historii najnowszej PFS, była odmo-wa dokonania wpisu zmian w Statucie PFS (uchwalonych we wrześniu 2009r) przez Sąd Gospodarczy.

Problem ten, mogło rozwiązać kolejne Walne Zgromadze-nie, które musiało się odbyć do 14 marca 2010r., aby dosto-sować Statut do wymagań Sądu. I odbyło się dokładnie 14 marca br. Omówiono na nim sprawozdanie z prac Zarządu oraz sprawozdanie Komisji Rewizyjnej. Z obu tych doku-PF

S SE

ZON

200

9-20

10Aby nie paraliżować pracy PFS, Komisja Rewizyjna się-gnęła po ostateczne rozwiązanie – głos Walnego Zgro-madzenia Członków, które odbyło się w 2 częściach, we wrześniu i w październiku 2009r.. Wynikiem tych spotkań było ustanowienie nowego Statutu Stowarzyszenia, który skupiał niemal całą władzę w rękach prezesa, równocze-śnie dając większe kompetencje nadzorujące Komisji Re-wizyjnej.

Wtedy też, po prawie 4 latach działalności (od 2006r.), z tego stanowiska został odwołany Łukasz Nitka, oraz po-wołano, w drodze konkursu, nowego Prezesa.

Całe środowisko miało możliwość zapoznania się z pre-zentacjami trzech zgłoszonych kandydatów. Praktycznie wszyscy mogli więc zapoznać się z pomysłami każde-go z panów na dalszy rozwój Stowarzyszenia, włącznie z kwestiami organizacyjnymi i finansowymi.

Kandydatura Adama Michańków zyskała najwięcej głosów członków Walnego Zgromadzenia. W pierwszej turze głosowania odpadł Damian Maliński (z niewielką stratą do Łukasza Nitki). W drugiej, decydują-cej turze, Adam zdobył 44 głosy przeciw 24 głosom, odda-nym na Łukasza. Tym sposobem Łukasz, który dla wielu osób był twarzą dotychczasowego PFS, zakończył swoją kadencję. Niewątpliwy wpływ na jego porażkę miał fakt, iż był utożsamiany (i obwiniany), z dotychczasowym brakiem działań Federacji na niektórych polach. Mówiąc inaczej, jedną z przyczyn jego przegranej, był prawdopodobnie wyjątkowo silny elektorat negatywny.

Emocje po wyborach opadły, nastąpiła chwila ciszy, prze-rwana pojawieniem się nowej, (choć gotowej już od dłuż-szego czasu), strony www PFS. Strony ładnej wizualnie,

44 squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 46: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

mentów wyłonił się obraz chaosu i nieporozumień na linii Zarząd-Komisja Rewizyjna.Komisja Rewizyjna negatywnie oceniła pracę Adama Mi-chańków. Zarzucono Zarządowi nieprzestrzeganie zasad współpracy i raportowania, które zostały ustalone na Wal-nym Zgromadzeniu z października 2009r.

Uchwalono także zmiany w Statucie, dostosowując go do wymagań Sądu Gospodarczego. Na tym spotkanie się za-

kończyło, ponieważ postanowiono o przerwie w obradach do 10 kwietnia br.W sobotę 10 kwietnia 2010r. w Warszawie odbył się ciąg dalszy przerwanego Walnego Zgromadzenia Polskiej Fede-racji Squasha. Najważniejszą informacją na początek, była rezygnacja Adama Michańków z pełnionych funkcji.

Walne wybrało nowy, 3-osobowy zarząd. Do tego grona zgłoszeni zostali: Piotr Samborski, Janusz Plencler i Artur Łukasiewicz. Wszyscy dostali wymaganą liczbę głosów. W ten sposób od 10 kwietnia 2010r. do dziś (październik 2010r.) Polską Federacją Squasha zarządzają Ci 3 panowie.Efekty ich pracy będziemy mogli oceniać po obecnym se-zonie 2010/11. Na razie, z początkiem sezonu trochę na to za wcześnie. Niemniej jednak trzymamy kciuki, aby kolejny zarząd nie musiał być zmieniany w trybie nadzwyczajnym..

Bartek WysockiPFS

SEZO

N 2

009-

2010

Postanowiliśmy dystrybuować Gazetę za darmo, jednak jeśli uważacie, że prezento-wane treści są dla Was wartościowe możecie nas wspomóc wpłacając dowolną kwotę na konto: AMS Media 62 1140 2004 0000 3802 3579 6446

IT’S YOUR SQUASHLIFE

gi fold

eryrek

lamy

Ta ikona umieszczona na zdję-ciu oznacza, że na ten temat

jest dostępny ma-teriał filmowy. Aby go obejrzeć należy kliknąć na zdjęciu. Konieczne jest połą-

czenie z internetem.

Ta ikona umieszczona na zdję-ciu oznacza, że są dostępne inne zdjęcia na dany te-mat. Należy kliknąć symbol aby przejść

do danej galerii. Konieczne jest połączenie z internetem.

SQUASH LIFE GUIDE

45 squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 47: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

Na turniej przyjechali zawodnicy ze Śląska, Poznania, War-szawy oraz z Gdyni. W 1.rundzie Open niespodzianek w zasadzie nie było. Tyl-ko dwa 5-o setowe pojedynki nie świadczą o dramatycznych emocjach na kortach. W drugiej rundzie za lekką niespo-dziankę można uznać łatwe zwycięstwo Łukasza Szumilasa ze Sławkiem Połeciem. Zainteresowanie wzbudził też, nie-znany w Krakowie, Piotrek Wałek, który wygrał łatwo kolejny mecz. W tej rundzie ograł Artura Smolenia (będącego jednak świeżo po kontuzji barku). Patrząc na wyniki tej rundy wyglą-da jakby Artur Gał-ka, uznany od po-czątku za faworyta, miał najtrudniejszą przeprawę. Jednak jego spokój na kor-cie i precyzyjne za-grania pozwoliły mu bez większych pro-blemów ograć Da-miana Kędziorę.

W kolejnej rundzie zaskoczyła kolejna łatwa wygrana Piotr-ka Wałka, tym razem z Łukaszem Szumilasem 3-0 (5,3,3). Dalej zapowiadało się ciekawie. Następnym przeciwnikiem był Kuba Żukrowski i też poległ w 3 setach. Tym sposobem Piotrek (notowany obecnie na 94.miejsu w rankingu) dotarł do finału nie tracąc seta. Tam spotkał się z Arturem Gałką, którego awans do tego szczebla rozgrywek nikogo nie za-skoczył. Patrząc na grę obu zawodników spodziewaliśmy się widowi-ska na wysokim poziomie. I nie zawiedliśmy się. Było szyb-ko i efektownie. Może nawet zbyt szybko, gdyż Artur mo-mentami nie nadążał za tempem narzuconym przez Piotrka. Emocji i sił starczyło na 3 sety tego pojedynku. Piotr wygrał zasłużenie prezentując wiekszy spokój i większą szybkość. Tym samym 2 czołowe miejsca przypadły przyjezdnym. Krakowianie zadowolili się kolejnymi 3 miejscami. Mecz o 3.miejsce wygrał Tomek Bolechała, pokonując w 3 setach Kubę Żukrowskiego.

05.09.2009 - Racquet NaSquasha Open kat.B+ - Racquet Kraków

Turniej Racquet NaSquasha.pl Open, kat. B+ już za nami. W jeden dzień, od g.8 do 20 rozegraliśmy eliminacje, tur-niej Open, turniej damski oraz juniorski. Emocji było sporo, a i nie zabrakło niespodzianek. Osoby postronne za największą niespodziankę uznałyby zwycięzcę turnieju. Ale patrząc na jego grę można powie-dzieć, że w pełni zasłużył wygrywając w finale z Arturem Gałką 3-0. A kto zwyciężył sprawdźcie w wynikach, które poniżej.

O turnieju subiektywnych słów kilka. Powiem więc tylko, że obawialiśmy się z początku rozegania w jeden dzień eli-

minacji, turnieju Open, damskiego oraz juniorskiego. Dlatego ‚dopięcie’ czasowe było dla nas priorytetem. Zaczęliśmy eli-minacjami od g.8 i już o g.9:00 roz-poczęliśmy tur-nieje właściwe.

RACQUET NASQUASHA.pl OPEN

1. Piotr Wałek2. Artur Gałka3. Tomasz Bolechała4. Jakub Żukrowski5. Łukasz Szumilas6. Wojciech Karwowski7. Grzegorz Gigoń8. Robert Grochowski9. Sławomir Połeć10. Piotr Pach11. Adam Ciempka12. Daniel Ostrowski13. Bartosz Wysocki14. Artur Łukasiewicz15. Damian Kędziora16. Artur Smoleń17. Arkadiusz Beneś18. Maciej Kurdziel19. Jerzy Wałek20. Filip Wałek21. Michał Kotra22. Marcin Gawlik23. Rafał Laska24. Maciej Breguła25. Bogdan Lenda26. Jakub Latawiec27. Jakub Rybicki28. Robert Widera29. Maciej Pietruszka30. Jakub Wasilewski31. Marcin Pokrywiński32. Krzysztof Miller

TURNIEJ MĘSKI46squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 48: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

W turnieju damskim faworytką była Magda Knapik (wybrana chwilę wcześniej do Kadry Narodowej). Zagrozić jej mogła Magda Ryczko, jednak w finale wygrana Magdy K. była zde-cydowana. 3 miejsce na podium zajęła Ola Wajman. Panie podzieliły między siebie nagrody w postaci serii zabiegów kosmetycznych ufundowanych przez sponsora studio Coffe Hair&Beauty.

Wśród juniorów wskazać można było 2 potencjalnych zwy-cięzców: Michał Kotra oraz Kuba Wasilewski, robiący coraz większe postępy. W turnieju gralismy na zasadzie ‚każdy z każdym’ więc zwycięzce wyłoniło 4 rozegrane mecze. Bez-błędny okazał się Kuba wygrywając wszystkie mecze w sto-sunku 2:0. Drugie miejsce zajął Michał Kotra, a 3.Szczepan Gubała.

Gratulujemy zwycięzcom, dziękujemy sponsorom (Prince, Coffe Hair&Beaty, Xella, Burger King, Cinema-City, Pold Plast), restauracji Samui za smaczne jedzenie oraz załodze klubu Racquet za obsługę gości na najwyższym poziomie.

Turniej zakończyliśmy ok g.20, co patrząc na liczbę roze-granych meczy można uznać za dobry wynik. Wszyscy mieli czas wrócić do domów i przygotować się do wieczornej im-prezy Afterparty w klubie Baccarat. A tam zabawa trwała do samego rana...

Bartek WysockiRACQ

UET

NAS

QUAS

HA.

pl

Turniej Damski1. Magdalena Knapik2. Magdalena Ryczko3. Aleksandra Wajman4. Karolina Centkowska5. Alicja Ślipczyńska6. Magdalena Nowak7. Izabela Schoen – Wysocka

Turniej Juniorski1. Jakub Wasilewski2. Michał Kotra3. Szczepan Gubała4. Mateusz Mirocha5. Fryderyk Zoll

KOLEJNOŚĆ KOŃCOWA

ONI LUBIĄ SQUASHLIFE

nas

i partne

rz

y

Niestety i my poddaliśmy się zbiorowej histerii portali spo-łecznościowych i stworzyliśmy nasz profil na facebooku. Wszystkich ser-decznie zapra-szamy odwiedź-cie nasze konto.

SQUASHLIFE NA FACEBOOKU

47 squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 49: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

To, o czym warto wspomnieć w pierwszej kolejności, to bardzo dobra organizacja turnieju, który dzięki dyrektorowi zawodów Piotrowi Samborskiemu oraz innym, zaangażo-wanym osobom przebiegał nadzwyczaj sprawnie i zgodnie z harmonogramem, co potwierdza wysoka ocena wystawio-na przez zawodników za pośrednictwem ankiety.

Zastanawiający jest jednak fakt prowadzenia oficjalnej stro-ny turniejowej jedynie w języku angielskim, z pominięciem aktualizacji na żywo, co powodowało, że statystyczny polski „squashysta”nie miał tam czego szukać.

Mecze zostały rozłożone na trzy dni. W początkowej fazie rozgrywki odbywały się w grupach. Nasza pierwsza, męska reprezentacja trafiła do grupy D, wraz z Łotwą i 2.drużyną Gibraltaru.

Druga męska drużyna znalazła się w grupie B, z Ukrainą (1.zespół) oraz Estonią. Z kolei Polki rozegrały swoje mecze w grupie B, z Łotwą, Ukrainą i Cyprem.

Jeśli chcielibyśmy prześledzić mecze naszych reprezentacji to wyglądało by to następująco.

Na początek warto napisać o naszej damskiej reprezentacji, która, historycznie patrząc, zajmuje wyższe pozycje w tur-

10.2009 - European Nations Challenge Cup - ENCC 2009 - Squashpark Poznań

Pozycja squasha w Polsce, powiedzmy to otwarcie, nie należy do najmocniejszych w Europie (już nie wspomina-jąc o poziomie światowym), o czym świadczyć może choć-by fakt nieuznania go oficjalnie za dyscyplinę sportową. Jest to stosunkowo młoda forma aktywności, znajdująca się w fazie ciągłego wzrostu, jednak opartego głównie na działaniach oddolnie uaktywniających się pasjonatów. Jak wszyscy wiemy, samo zaangażowanie i poprawiają-ca się infrastruktura nie wystarczy, aby zapewnić sprawne funkcjonowanie i rozwój „niszowej” dyscypliny, która spra-wia wrażenie bycia pozostawionej samej sobie.

Drużynowe Mistrzostwa Europy – European Nations Cup (ENCC) są niewątpliwie jedną z tych okazji, które umożli-wiają subiektywną ocenę tego, co dzieje się w na naszym podwórku, na tle innych „rozwijających się” krajów.

Odbywające się między 1 a 3 października 2009 roku, w poznańskim klubie Squashpark, wydarzenie zgromadzi-ło reprezentacje dwunastu państw. Zwycięskie drużyny, to, w turnieju damskim: Malta, Cypr, oraz Estonia, w turnieju męskim: Ukraina, Cypr oraz Gibraltar. W finale mężczyzn, w 3.meczu, przy stanie rywalizacji 1-1, Cypryjczyk Panos Hadjiphilippou odniósł kontuzję i reprezentacja Cypry była zmuszona poddać mecz.

Nasze reprezentacje zajęły odpowiednio 4. miejsce w tur-nieju damskim oraz 7. i 10. miejsce (dwie drużyny) w tur-nieju męskim.

Światowej sławy trener squ-asha. 53-letni Pakistański szko-

leniowiec, w dniach 24-29 września 2009 roku odwiedził klub Squ-ash City. To była

wspaniała okazja do wzięcia udziału w lekcjach prowadzo-nych przez jednego z najwybit-niejszych trenerów squasha. Sardar współpracował min. z legendą tego sportu Jahangi-rem Khanem, dziesięciokrotnym zdobywcą prestiżowego tytułu British Open. Utworzył fundamenty squasha w Czechach i w wielu innych krajach Europy, Azji i Ameryki. Ostatnim wielkim sukcesem Sardara jest doprowadzenie w ciągu zaledwie 2 lat, repre-zentacji Kolumbii do zwycięstwa w mistrzostwach Panamerykań-skich. Kolumbia pokonała renomowa-ną Kanadę, w której składzie grał Jonathon Power (były nr1 na świecie)

SARDAR ALI KHAN W SQUASH CITY

ENCC

200

9

48 squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 50: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

inne rozstawienie zawodniczek wg rakiet dało by większe szanse Polkom. Ale to tylko gdybanie.

Losy brązowego medalu rozstrzygnął trzeci mecz Anna Si-korska vs Diana Leguss. Widzowie zobaczyli ładne, 5-o se-towe widowisko. Ania wygrywała już 2-1, jednak ostatnie dwa sety oddała przeciwniczce i Polki zajęły ‘najgorsze’

4.miejsce w turnieju.

Spójrzmy na męskie reprezentacje. Na ten turniej wystawili-śmy dwie 4-o osobowe drużyny (do każdego meczu wysta-wiani byli 3 zawodnicy)

Nasza pierwsza, męska reprezentacja (w składzie Wojtek Nowisz, Marcin Kozik, Marcin Karwowski, Kamil Dominiak) w rozgrywkach grupowych pokonała dość łatwo reprezen-tantów Gibraltaru (2.drużynę) oraz przegrała (również dość łatwo) z Łotwą 1-2. Opór Łotyszowi Kasparsowi Purgailis’o-wi stawił tylko Marcin Karwowski, przegrywając po długich 5-u setach 2-3. Pozostałe mecze łatwo przegrali Wojtek No-wisz i Marcin Kozik.Dzięki bilansowi meczów 1 wygrana i 1 przegrana Polska (1) wyszła z 2.miejsca z grupy.

W walce o miejsca 1-8 Polacy trafili na 1. reprezentację Gibraltaru. Nikt nie spodziewał się łatwego zadania. Już w pierwszym meczu Wojtek Nowisz trafił na wychowanka

niejach ENCC w porównaniu do męskich reprezentacji. W 2009r wystąpiła w składzie: Anna Jurkun, Anna Sikorska, Magdalena Knapik. Na ‘pierwszy ogień’ poszły reprezen-tantki Łotwy, z którymi nasze panie poradziły sobie już w 2 meczach. Najpierw Anna Sikorska oddała tylko jednego seta przeciwniczce, a chwilę później Anna Jurkun nie pozostawi-ła złudzeń wygrywając 3-0. Dzięki temu Magdalena Knapik w swoim meczu miała już komfort psychiczny.

Drugi mecz nie zapowiadał się jeszcze na wyjątkowo wy-magający. Na drodze do dalszych rund stanęły Ukrainki, dla których były to 1. mistrzostwa ENCC. Trzy pojedynki (naj-pierw Sikorska, później Jurkun, a na koniec Knapik) z wyni-kiem 3-0 wyglądały nadzwyczaj dobrze.

Na tym zakończyły się łatwe mecze dla Polek. Reprezen-tantki Cypru na pewno celowały w najwyższe miejsca. Nie było więc miejsca na przegraną z Polkami. Pierwszy mecz zapowiadał raczej wyrównany pojedynek. Po 3 setach Anna Jurkun przegrywała co prawda 1-2 z Vaso Karasava, ale w czwartym secie, mimo równowagi w końcówce Ania prze-grała mecz i rywalizację z Cyprem mogła uratować tylko Magda Knapik... Jednak nie uratowała, zaskoczona od po-czątku szybkim tempem gry narzuconym przez Cypryjkę. Mimo prowadzenia przez większość setów Magda przegrała i losy rywalizacji były rozstrzygnięte. W ostatnim pojedynku ‘o honor’ Anna Sikorska również nie dała rady przeciwnicz-ce.

Polki przegrały 0-3 z Cyprem i wyszły z grupy z 2.miejsca, co nie przekreślało jeszcze szans na finał. W drabince, na eta-pie półfinału, Polki trafiły na zespół Malty. Tego meczu tak-że nie było dane wygrać naszym reprezentantkom. Maltanki były po prostu lepsze. Ani Ani (Jurkun), ani Magdzie, ani dru-giej Ani (Sikorskiej) nie udało się ugrać nawet seta.

Polkom pozostało walczyć o brąz z Estonkami, które w pół-finale uległy Cyprowi 1-2. Zaczęły źle, Magda Knapik prze-grała 1-3 z Reele Komi. Szanse na zwycięstwo ratować musiała Anna Jurkun, która stanęła na wysokości zadania, wygrywając ze swoją przeciwniczką 3-0. Wydawało się, że

Od początku powstania Klubu właściciele mieli plany jego roz-

budowy. Charakter hali przysto-sowanej pod korty do squasha (duża wysokość) dał możliwość zbudowania antresoli, przezna-czonej na dodatkową działal-ność. Miała tam powstać strefa fitness oraz, w zbudowanej obok sali, miały się obywać zajęcia spinningu oraz fitness. Po pół roku działalności, zoba-czyliśmy Modelarnię w nowej, nieco odmienionej odsłonie. Poza squashem, Klub oferuje obecnie, na obszernej antre-soli, strefę fit: bieżnie, rowerki, orbitreki oraz inne urządzenia aerobowe. Jest to też dobre miejsce na roz-grzewkę przed grą w squasha. W salce obok z kolei odbywają się zajęcia fitnness oraz spin-ning. To nie koniec zmian. Dalsze plany przewidują powstanie kolejnych 2 kortów do squasha, 2 kortów do badmintona, oraz plac zabaw dla dzieci.

MODELARNIA PO ZMIANACH

ENCC

200

9

49 squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 51: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

W drugim meczu remis w rywalizacji uratował Wojtek No-wisz wygrywając 3-1 z Jaanusem Pettai. Losy pojedynku z Estonią rozstrzygnąć miał mecz Marcina Karwowskiego z Kristianem Pettai. Obaj zawodnicy stworzyli emocjonują-ce, 5-o setowe widowisko. Zgromadzeni licznie widzowie obejrzeli pojedynek, pełny długich, ładnych wymian, który rozstrzygnął się dopiero w końcówce piątego seta. Osta-tecznie przegrana z Estonią 1-2 dała naszym reprezentan-tom prawo gry o 7.miejsce z drugą reprezentacją Ukrainy. Mecz rozstrzygnął się dość łatwo już po 2 meczach, Marci-na Karwowskiego i Wojtka Nowisza. Obaj wygrali po 3-0 ze swoimi przeciwnikami, dlatego Marcin Kozik mógł już sobie pozwolić na grę ‘na luzie’.Tym meczem nasza pierwsza, męska drużyna zajęła osta-tecznie 7.miejsce w turnieju ENCC 2009.

Druga reprezentacja Polski (w składzie Łukasz Nitka, Maciek Maciantowicz, Paweł Szostek, Tomek Abramowski) wyszła ze swojej grupy z 3., ostatniego miejsca. Nie miała łatwego zadania, gdyż w pierwszym meczu Polacy trafili na później-szego tryumfatora imprezy – reprezentację Ukrainy. Po kolei Maciek Maciantowicz, Łukasz Nitka i Paweł Szostek (Tomek Abramowski wybrany został do gry w kolejnym meczu) prze-grali swoje mecze.

Drugi mecz Polacy rozegrali z Estonią. W pierwszym poje-dynku Maciek Maciantowicz przegrał co prawda 0-3 z Pau-EN

CC 2

009

angielskich szkół – Anthony’ego Brindle.

Obaj zawodnicy pokazali squasha na najwyższym pozio-mie. Wojtek zaczął dobrze, prowadził grę, przyspieszał, kiedy trzeba było. Pierwszy set dla niego, jednak dalej już tylko biegał, biegał… i biegał po korcie, spóźniając się raz po raz o pół kroku do piłki. Wojtek wyciągał jednak piłki wydawało się nie do odebrania, ale i to nie wystarczyło. Zagrywał piłki wydaje się nie do odebrania i to też nie wy-starczyło. Anthony grał jeszcze szybciej i jeszcze dokład-niej, i nie wymagało to od niego tyle wysiłku. I mecz zakończył się wynikiem 3-1 dla Gibraltarczyka.

W drugim meczu Kamil Dominiak stanął na korcie obok Stephena Shacaluga. Ten mecz był do wygrania, jednak wydawało się, że Kamil przegrał go w swojej głowie. Mógł wygrać w pierwszym secie, jednak przeciwnik obronił 3 pił-ki setowe. Drugiego nasz zawodnik wygrał po nerwowej końcówce, w trzecim przegrał do ‘7’, ale w czwartym był na dobrej drodze do zwycięstwa i piątego seta. Tak się nie stało i Kamil przegrał 1-3, a nasza drużyna 0-2. Kolejny mecz Marcina Kozika (przegrał 1-2 z Christianem Nava-s’em) nie miał już znaczenia.

Po tym meczu pozostała naszym Panom z 1.drużyny gra o miejsca 5-8. Na naszej drodze stanęła reprezentacja Es-tonii. Ten mecz zapowiadał się emocjonująco, obie druży-ny prezentowały podobny poziom na tym turnieju.

Kolejność meczów ustalona była na: Dominiak-Piik, No-wisz-J.Pettai, Karwowski-K.Pettai.Emocje trzymały widzów w napięciu do samego końca. Najpierw Kamil nie dał rady Paavo Piik’owi, jednak walczył do końca, przegrywając 1-3 w setach do ‘10’, do ‘9’ i do ‘8’ (drugi set wygrywając do ‘3’). www.squashball.pl

Realizujemy zamówienia na korty do gryw SQUASHA oraz zajmujemy siê kompleksow¹ obs³ug¹ inwestycji w obiekty sportowe. Udostêpniamy informacjê o charakterze funkcjonowania klubów squashowych.Zachêcamy do rozpowszechniania squashaw naszym kraju, dyscypliny tak popularnejna ca³ym œwiecie.

SYSTEMY SQUASH BALL

SETPRIMSYSTEMY SQUASH BALL

44-120 Pyskowice k. Gliwic

ul. Rynek 14

tel. 604 21 10 36/27

[email protected]

www.squashball.pl

CENA ZA 1 KORT - 60 tys. z³ / netto *Nowoœæ - szyby hartowane klejone - pe³nia bezpieczeñstwa!!!

* cena dla zamówieñ spisanych do 30.12.2010 r.

50squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 52: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

Podsumowując występ naszych reprezentacji trzeba przy-znać, że nie napawały huraoptymizmem. Na pewno patrząc na pozycję Polski względem krajów typu Łotwa, Estonia, czy Ukraina zastanowić się można, czego brakuje w Polsce, że prezentujemy niższy poziom squashowy. Odpowiedzi może być pewnie tyle, ile zapytanych o to osób: zbyt niski poziom polskiego squasha (to zbyt banalne), za mała konkurencja w kadrze, brak nowych twarzy, brak dobrego trenera zatrud-nionego na stałe, zbyt mało zgrupowań kadry, brak zawodo-wych graczy i można by tak dalej wymieniać...

Faktem jest jednak, że poziom zawodów rośnie z roku na rok i wymaga coraz więcej od naszych zawodników. Zeszłorocz-na edycja ENCC pokazała po prostu nasze miejsce na tle pozostałych drużyn. Nie zostaliśmy skrzywdzeni przez sę-dziów, nie ‚złapaliśmy’ kontuzji, wywalczyliśmy te pozycje w uczciwej walce na korcie. Można się zastanawiać czy Pa-nie nie powinny były zdobyć medalu jak kiedyś (a były bar-dzo blisko trzeciego miejsca), czy Panowie nie powinni byli być wyżej niż na siódmym i dziesiątym miejscu.

Zamiast jednak krytykować, powinniśmy zastanowić się co jest potrzebne w naszej kadrze, abyśmy mogli robić takie postępy, jakie robią inne, ościenne kraje. Na pewno brakuje nam gry na co dzień z lepszymi reprezentacjami. Zapewne brakuje też częstszych zgrupowań kadry, gdzie zawodnicy mogą poprawiać swoje umiejętności grając z lepszymi. Od-powiedzi na te pytania nie należą do nas. Do nas należy do-pingowanie naszych reprezentacji oraz stawianie pytań jak te powyżej. Tak czy inaczej zeszłoroczne ENCC pokazało, że jesteśmy w stanie zorganizować imprezę na dobrym, europejskim poziomie, której nie powstydziłby się żaden klub w Euro-pie. Poziom sportowy zawodów niewątpliwie rośnie z roku na rok. Pojawiają się nowe drużyny, niektóre z obecnych będą wkrótce w stanie występować w Drużynowych Mistrzo-stwach Europy obok takich zespołów jak Niemcy, Anglia, Ir-landia, Szkocja i innych, które należą do czołówki światowej.

Bartek Wysocki

lem Piik, jednak w kolejnych meczach zobaczyliśmy już dwa wyrównane, 5-o setowe pojedynki.

Do remisu w rywalizacji doprowadził Łukasz Nitka, który wy-grał 3-2 z Jaanusem Pettai. Dzięki temu o zwycięstwie roz-strzygnąć miał dopiero 3.pojedynek Tomka Abramowskiego z Pavo Piik’iem. „Abram” ze stanu 0-2 wyrównał na 2-2, jed-nak w ostatnim secie zabrakło mu już sił i koncentracji.

W ten sposób Polacy przegrali z Estonią i pozostało im grać

o miejsca 9-12. Pierwszym przeciwnikiem na tym etapie rozgrywek była reprezentacja Wyspy Man, z którą nasi za-wodnicy przegrali 1-2, po przegranych Łukasza Nitki i Pawła Szostka oraz po wygranej w 3.meczu Maćka Maciantowicza.

Kolejny mecz, który został do rozegrania to pojedynek z dru-gą reprezentacją Gibraltaru. Tym razem Tomek Abramowski i Łukasz Nitka dali naszej drużynie zwycięstwo wygrywając swoje mecze odpowiednio 3-1 i 3-0. Ostatni mecz, już bez znaczenia dla końcowego wyniku, rozegrał (i przegrał) Pa-weł Szostek 1-3.

Turniej dla Polski (2) kończył mecz o 10.miejsce z reprezen-tacją Malty, który rozstrzygnął dopiero 3. pojedynek – Maćka Maciantowicza z Markiem Lupi (3-1).

1. Ukraina 2. Cypr 3. Gibraltar 4. Łotwa 5. Estonia 6. Chorwacja 7. Polska (1) 8. Ukraina (2) 9. Wyspa Man 10. Polska (2) 11. Malta 12. Gibraltar (2)

1. Malta 2. Cypr 3. Estonia 4. Polska 5. Wyspa Man 6. Łotwa 7. Chorwacja 8. Ukraina

KOLEJNOŚĆ TURNIEJ MĘSKI

KOLEJNOŚĆ TURNIEJ DAMSKI

ENCC

200

9

51 squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 53: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

turnieju prezentował bardzo wysoki poziom gry. Kolejny po-jedynek, o którym należy wspomnieć to mecz ‘Gliwice’ kon-tra ‘Wrocław’ czyli Artur Jaksik kontra Szymon Szczęsny. 5 setów bardzo szybkiego squasha i ogromna ilość wylanego potu. Zwyciężył Artur, ale wymagało to od niego ogromnego wysiłku.

W trzeciej rundzie aż ciężko było oderwać się od szyby. Piękne pięciosetowe pojedynki, które rozegrały się pomię-dzy Michałem Kasprekiem a Markiem Wojnarskim oraz Grzegorzem Gigo-niem i Piotrem Pa-chem pokazały, że teraz liczy się każ-dy poziom drabin-ki, a wymagania od graczy rosną z ty-godnia na tydzień. W meczach III run-dy wygrali Wojnar-ski, Gigoń, Wolek i Bosakowski, przechodząc do półfinału.

Mecze półfinałowe to szybki mecz pomiędzy Wolkiem i Bo-sakowskim (wygrał ten pierwszy). A także zabójczy pojedy-nek pomiędzy Wojnarskim i Gigoniem. Grzegorz w niesa-mowitej dziś dyspozycji przechwytywał każdą piłkę Marka. Można powiedzieć, że był wszędzie. Długie wymiany piłek, niezwykle kombinowana, momentami bardzo nerwowa gra obu zawodników. Wspaniałe widowisko zakończone zwycię-sko dla Marka Wojnarskiego.

W finale zmęczony Marek nie był w stanie przeciwstawić się Szymonowi, który miał trochę łatwiejszą drogę do tego ostatniego meczu. Wolek jednak wyraźnie zaznaczył swo-ją przewagę grając jak w transie, wychwytując najbardziej zaskakujące piłki Wojnarskiego i spokojnie odpowiadając kontrą. To był dzień Szymona Wolka - zwycięzcy pierwszego turnieju z serii Silesia Squash Cup.

Kuba Rybicki

10.10.2009 - Silesia Squash Cup kat.B+ - Squashball Gliwice W sobotę 10 października 2010r. gliwicki klub Squashball zorganizował turniej kat. B+ z cyklu Silesia Squash Cup.Zobaczyliśmy dawkę niezłego squasha w wykonaniu na-szych polskich graczy.Pierwsza runda przebiegła bez wielkich niespodzianek. Duże brawa należą się Kubie Wasilewskiemu, który po 5 setowym pojedynku uległ Arturowi Jaksikowi - Artur jest turniejowym wygą i urwanie mu 2 setów nie należy do ła-twych zadań.

Druga runda pokazała, że poziom wśród grających coraz bardziej się wyrównuje. Bardzo ładny pojedynek rozegrali Grzegorz Gigoń z Marcinem Janikiem, kilka piłek meczo-wych i gra na przewagi. Zwyciężył Grzegorz, który w tym

1. Szymon Wolek2. Marek Wojnarski3. Tomasz Bosakowski4. Grzegorz Gigoń5. Artur Smoleń6. Piotr Pach7. Michał Kasperek8. Artur Jaksik9. Szymon Szczęsny10. Mirosław Łobos11. Daniel Ostrowski12. Jakub Rybicki13. Marcin Janik14. Maciej Wieczorek15. Robert Widera16. King Rybczyńska17. Tomasz Mikielewicz18. Krzysztof Miller19. Jakub Wasilewski20. Przemysław Pastuszka21. Ryszard Merta22. Andrzej Misztal23. Krzysztof Dusza24. Łukasz Juzwa25. Sebastian Polis26. Łukasz Brodnicki27. Grzegorz Romanów28. Adam Karwan

1. Magda Kamińska2. Kinga Rybczyńska3. Agnieszka Gołębiowska4. Agnieszka Zielińska5. Anna Procel6. Natalia Brózda

TURNIEJ OPEN

TURNIEJ DAMSKI

SILESIA SQUASH CUP

52 squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 54: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

czyły się wynikiem 3:0, do rozstrzygnięcia 4 meczu pomię-dzy Jankiem Gailem a Karolem Maciejewskim były potrzeb-ne 4 sety. Wyjątkiem był piąty pojedynek pomiędzy Jurkiem Wałkiem a Przemysławem Kowalskim. Do rozstrzygnięcia wyniku potrzebnych było aż 5 setów, po których obronną ręką wyszedł Przemysław Kowalski wygrywając mecz 3:2.

Pierwsza runda bardzo podobna do meczy eliminacyjnych. Mecze również zakańczane były z reguły po 3 setach.Wyjątek stanowiły mecze P. Samborskiego z R. Karolcza-kiem (3:2), J. Jaworskiego z D. Czajczyńskim (3:2), a także D. Malińskiego z M. Liberskim (2:3), gdzie do rozstrzygnię-cia wyniku było potrzebnych 5 setów.

Druga runda dla fa-worytów, choć nie obyło się bez jednej niespodzianki. Ni-żej notowany Paweł Przyłuski pokonał Marcina Liberskie-go w setach 3:1 i tym samym awan-sował do ćwierć-finałów. W innych meczach Maciek Maciantowicz gład-ko pokonał Piotrka Samborskiego 3:0, Marcin Karwowski również stosunkiem 3:0 pokonał Marcin Wiśniewskiego. Najbardziej zacięte pojedynki tej rundy to mecze Kamila Dominiaka z Wojtkiem Kaźmierowskim (3:2) oraz Grzegorza Leśniańskiego z Wacławem Staszkiewi-czem (3:2).

Ćwierćfinały, jak i poprzednie rundy zakończyły się szybko, 3 z nich rozstrzygnięte zostały w 3 setach. Najbardziej za-cięty mecz ćwierćfinałowy i zarazem przez wielu uważa-ny za najbardziej zacięty pojedynek całego turnieju to mecz Tomka Abramowskiego z Maciejem Sikorskim. Pierwszy set dla Macieja, w drugim wyrównuje Tomek. Trzeci ponownie

17.10.2009 - Dunlop Squash Open kat.A - Niku Poznań

W sobotę 17.10.2009 w poznańskim klubie Niku Fitnes-s&Squash odbył się turniej squashowy wpisany do kalen-darza imprez Polskiej Federacji Squasha, jako turniej kat. A. Był to pierwszy turniej eliminacyjny do Indywidualnych Mistrzostw Polski. Do zawodów zgłosiły się 44 osoby (36 mężczyzn i 8 kobiet), głównie z Poznania, Warszawy, choć nie zabrakło graczy z innych miejscowości jak Kraków czy Bielsko Biała. Niestety z powodu braku zgłoszeń nie udało się rozegrać turnieju juniorskiego.

Turniej rozgrywany był w systemie pucharowym, w któ-rym tradycyjnie oprócz turnieju „głównego” grano także

„do tyłu” ( prze-grywający w me-czach nie wypa-dali z dalszych gier, lecz grali ko-lejne spotkania, dzięki czemu każ-dy mógł zagrać kilka meczy).

Od godziny 10.00 sześć kortów po-

znańskiego Niku służyło graczom do rozgrzewki, a roz-grywki rozpoczęto o 10:30. Mecze eliminacyjne do turnieju głównego przebiegły w szybkim tempie. Trzy z nich zakoń-

DUNLOP SQUASH OPEN

1. Maciej Maciantowicz2. Kamil Dominiak3. Marcin Karwowski4. Tomasz Abramowski5. Maciej Sikorski6. Maciej Lubiak7. Paweł Przyłuski8. Grzegorz Leśniański9. Wojciech Kaźmierowski10. Piotr Samborski11. Marcin Wiśniewski12. Marek Szymanowski13. Wacław Staszkiewicz14. Marcin Liberski15. Bartosz Świerczyński16. Jakub Jaworski17. Dominika Witkowska18. Marcin Herzog19. Przemysław Kowalski20. Michał Maliński21. Adam Michańków22. Rafał Karolczak23. Piotr Chocholski24. Jan Gajl25. Damian Kędziora26. Daniel Czajczyński27. Wojciech Karwowski28. Jacek Wasiela29. Piotr Bareński30. Maciej Stach31. Damian Maliński32. Marek Jankowski

TURNIEJ MĘSKI53 squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 55: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

Agnieszka Komorowska i VI miejsce Sylwia Balczyńska.

Organizatorzy zapewnili uczestnikom darmowy lunch, owoce oraz napoje, ponadto wszyscy uczestnicy otrzymali upomin-ki w postaci koszulek turniejowych oraz napoje izotoniczne.

Sponsorzy turnieju: firma Dunlop – producent sprzętu oraz akcesoriów do squasha, oraz TUI – biuro podróży ufundo-wała nagrody dla najlepszych zawodników turnieju męskie-go.

Organizator imprezy Niku Fitness & Squash oraz sponso-rzy turnieju firmy Dunlop i Tui pragną podziękować wszyst-kim zawodnikom Dunlop Squash Open za liczne przybycie i uczestnictwo w turnieju.Zachęcamy do uczestnictwa w kolejnych squashowych wy-darzeniach, które odbywają regularnie się w Niku Fitness & Squash.

Monika SzczodrowskaNiku

dla Tomka i mamy 1:2. Czwarty dość gładko wygrywa Ma-ciej i tym samym wyrównuje stan meczu na 2:2. Set piąty przysporzył nie lada emocji wszystkim, którzy mieli okazję oglądać ten mecz. Tomek po bardzo zaciętym pojedynku przechyla szale zwycięstwa na swoja korzyść wygrywając seta do 12-tu i cały mecz 3:2.

Mecze półfinałowe to pokaz prawdziwych umiejętności. W pierwszym meczu po bardzo zaciętym 5 setowym pojedyn-ku Marcin Karwowski (Mistrz Polski Juniorów) uległ fawory-towi turnieju Maćkowi Maciantowiczowi 2:3. Drugi pojedynek pomiędzy Kamilem Dominiakiem a Toma-szem Abramowskim (zmęczony po bardzo zaciętym poje-dynku ćwierćfinałowym) zakończył się w 4 setach 3:1.

Finał zapowiadał się bardzo emocjonująco. Po jednej stronie Maciej Maciantowicz (obecnie 3 w rankingu PFS), po drugiej Kamil Dominiak (4 w rankingu PFS). I rzeczywiście panowie pokazali, że w pełni zasłużyli na dojście na szczyt sobotnich rozgrywek.Pierwszy i drugi set po walce dla Maćka. Trzeci i czwarty set to pełna mobilizacja Kamila i doprowadzenie do wyrównania w meczu 2:2, Do rozstrzygnięcia meczu był nam potrzebny 5 set, w którym to Maciej pokazał swoje wieloletnie doświad-czenie i wygrywając set 11:8, stał się jednocześnie zwycięz-cą turnieju Dunlop Squash Open.

Pojedynek o 3 miejsce wygrywa Marcin Karwowski, który 3:2 (-6,-4,10,5,11) pokonuje Tomka Abramowskiego, zajmu-jąc tym samym miejsce na najniższym stopni podium.

Pierwsza 10-tka turnieju otwartego wygląda następująco:1.Maciej Maciantowicz, 2. Kamil Dominiak, 3.Marcin Kar-wowski, 4.Tomasz Abramowski, 5.Maciej Sikorski, 6.Maciej Lubiak, 7.Paweł Przyłuski, 8.Grzegorz Leśniański 9.Woj-ciech Kaźmierowski 10.Piotr Samborski.

W turnieju damskim zgodnie z przewidywaniami zwycięża Vice- mistrzyni Polski Dominika Witkowska pozostawiając za swoimi plecami: II miejsce Zuzanna Sobierajewicz, III miejsce Ewa Buczkowska, IV miejsce Ewa Polak, V miejsce D

UNLO

P SQ

UASH

OPE

N1. Dominika Witkowska2. Zuzanna Sobierajewicz3. Ewa Buczkowska4. Ewa Polak5. Agnieszka Komorowska-Różycka6. Sylwia Balczyńska-Rejmer

TURNIEJ DAMSKI

Ta ikona umieszczona na zdję-ciu oznacza, że na ten temat

jest dostępny ma-teriał filmowy. Aby go obejrzeć należy kliknąć na zdjęciu. Konieczne jest połą-

czenie z internetem.

Ta ikona umieszczona na zdję-ciu oznacza,że są dostępne

inne zdjęcia. Nale-ży kliknąć na tym zdjęciu aby przejśći do danej galerii. Konieczne jest połą-

czenie z internetem.

SQUASH LIFE GUIDE

54 squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 56: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

na Mirka, Julka, Jarka czy Jacka, jestem pewny, że oni do-gadają się zawsze… nawet za kolejne pięć lat – właśnie, co pięć lat zmienia się kategorię wiekową! Czy jest sens pisać o wynikach tego turnieju? Chyba, że tylko z publicystycznej przyzwoitości, spełniając archiwizacyjne potrzeby, co ponie-których.

W roku 2009 stolicą polskich Mastersów został poznański klub MySquash. Przez ostatnie lata turniej gościł w war-szawskich klubach. Jednakże główny organizator zdradził, że chciałby ruszyć teraz w Polskę… ale nie zdradzajmy za wiele… Waldziu, będziemy z Tobą!

Tych, którzy jeszcze nie byli przy ulicy Góreckiej 108 w Po-znaniu, zachęcam do odwiedzin tego sześcio-kortowego klubu. Nie ma sen-su, bym opowiadał o miejscu, które na długo pozosta-je w pamięci swoją odrębnością – trze-ba go odwiedzić i już. Tym bardziej, że kiedy przyjechałem ze stolicy (znowu stolica?), już od sa-mego progu przywitał mnie Damian Maliński. To miło, jak podchodzi do Ciebie współwłaściciel klubu. Może jednak ‘zasłużyłem’ – w końcu w tym roku po raz pierwszy mam zagrać w kategorii 40+. MySquash jest całkiem nowy, ale już czuć tę charakterystyczną atmosferę klubu squashowego.

O wiele trudniej uścisnąć dłoń z Waldkiem Kobusem. Bez przerwy w ruchu. Właśnie roznosi kolejne protokoły sę-dziowskie na korty, krótkie ‘cześć’ musi teraz wystarczyć. W tej chwili Waldek tłumaczy pewnej uroczej blondynce, co, gdzie należy wpisywać w drabince turniejowej… rozumiem – na pierwszy raz nie jest to takie łatwe.O wiele więcej czasu ma dla mnie Jacek Szubert, który re-prezentuje przede wszystkim siebie, ale jest z Wrocławia. Z Jackiem zdawaliśmy razem analizę matematyczną na uni-

15.11.2009 - Squashmasters 2009 - MySquash Poznań

Siódme rozdanie.

Zastanawiam się, czy przy organizacji pierwszego turnieju Masters Paweł (Perkoz) Kozłowski i Waldek Kobus, my-śleli o perspektywie 2009 roku? Tymczasem, w Poznaniu 28 listopada już po raz siódmy spotkali się zawodnicy z dojrzałym rodowodem w squashu. Tyle pasji na korcie i poza nim, trudno doświadczyć, na co dzień

Trudno pisać o tym squashu. Wpatrzony w wody Leie, w cieniu Sint-Niklaaskerk, niedaleko od centrum parlamen-tarnej Europy, wracam do tych chwil spędzonych w dobo-

rowym i dojrza-łym towarzystwie. Obok mnie królu-ją dwa języki, ale porozumiewanie się we flamandz-kim, czy nider-landzkim, pozo-stawiam innym. Czasem wydaje się, że sąsiadują-

cy rozmówcy nie mogą za bardzo się zrozumieć.

Z pewnością jednak nie dotyczy to graczy w Mistrzostwach Polski w kategorii powyżej trzydziestu pięciu lat. Patrząc

Wyniki końcowe: Turniej męski:1. Hadrian Stiff2. Michael Harris3. Pavel Sladecek4. Wojciech Nowisz5. Marcin Karwowski6. Marcin Kozik7. Kamil Dominiak8. Łukasz Nitka9. Maciej Maciantowicz10. Wojciech Kaźmierowski11. Tomasz Abramowski12. Maciej Sikorski13. Grzegorz Leśniański14. Marcin Liberski 15. Maciej Lubiak16. Paweł Szostek17. Jacek Kalinowski18. Jakub Jaworski19. Krzysztof Pieńkowski20. Michał Grzybowski21. Szymon Wolek22. Marek Jankowski23. Piotr Pach24. Waldemar Paturej25. Mateusz Kotra26. Grzegorz Gigoń27. Tomasz Banasiak28. Piotr Samborski29. Bartosz Świerczyński30. Dariusz Korzeniewski31. Jarosław Kopyt32. Marcin Wiśniewski33. Marcin Wiśniewski34. Adam Michańków

TURNIEJ URODZINOWY kat. A – 17.10.2009r. – SQUASHCITY WARSZAWA

SQUASHMASTERS 2009

55 squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 57: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

35. Damian Kędziora36. Artur Smoleń37.Maciej Kliś38. Robert Grochowski39. Wojciech Karwowski40. Dominika Witkowska41. Piotr Bareński42. Kacper Wiśniewski43. Łukasz Stachowski44. Robert Grygiel45. Piotr Makowski

klasę, grając, po prostu z dużym spokojem, ‘swoje’. W finale pokonuje ambitnie grającego reprezentanta ziemi wielkopol-skiej Mariusza Szymkowiaka. To właśnie ten finałowy mecz dostarczył chyba najwięcej emocji kibicom, którzy na prze-mian skandowali to jedno, to drugie imię. Podobnie było zresztą też podczas walki o trzecie miejsce, gdzie przy sil-nym wsparciu Robert Musiał z Poznania ulega Jarkowi Gli-nie, z Warszawy.

Za najlepszego kibica został uznany bezapelacyjnie Mirek Jakuła. Tak się składa, że z Mirkiem oraz z naszymi wspól-nymi znajomymi odbijaliśmy piłeczkę, jeszcze w latach dzie-więćdziesiątych, w nieistniejącym już, kultowym klubie Ma-gnum przy warszawskiej akademii wychowania fizycznego.

Okazało się jednak, że energii Mirkowi wystarczyło nie tylko na kibicowanie – po walce do ostatniej kropli potu pokonał on w pięcio-setowym boju Julka Birmana, by zająć ostatecz-nie trzecie miejsce w kategorii juniorów najstarszych (czyt. 50+). W tej kategorii nie miał sobie równych, utrzymujący ciągle znakomitą formę Jurek Szyszak, który z finału z Mar-kiem Kozłowskim wyszedł obronną ręką.

Poza ‘starymi’ znajomymi z kortu, w MySquashu spotkałem też wiele kobiet, które chyba trafiły tutaj przez przypadek. Zastanawiam się, czy Waldek sprawdza dowody osobiste… Wielu z nas miało wątpliwości, czy te ‘dziewczynki’ powinny

werku, ale to było jakieś dwadzieścia lat temu… Potem nasze drogi się rozeszły, by spotkać się po latach w… ‘na korcie’. Najwyraźniej Jackowi z analizy zostało więcej – wie, jak to zrobić, by zostać Mistrzem Polski 2009 w ka-tegorii 40+!

A zaraz obok, na białych sofach prawdziwa rodzinna at-mosfera: Marcin Kozik z Agnieszką i z Aleksandrem, ni-czym na pikniku. Agnieszka też gra w turnieju w kategorii juniorek starszych. To jest jej pierwszy występ, więc fun jest najważniejszy. Alek jeszcze nie gra… musi poczekać z jakieś trzydzieści lat. Marcina oczywiście przedstawiać nie trzeba. Po drodze do finału najwięcej krwi upuścił mu Łukasz Nitka – obserwatorzy twierdzą, że niewiele brako-wało, a mielibyśmy prezesa w finale. Łukasz ostatecznie zdobywa brązowy medal pokonując w swoim stylu, po ład-nej walce Andrzeja Gołębiowskiego.

Tymczasem na deser całego turnieju, Waldek przygoto-wał właśnie finał kategorii 35+. Nie wiem, czy zabrzmi to dobrze, ale jeden z komentarzy zasłyszany od stałego bywalca klubu brzmi: ‘Wreszcie widziałem kawał dobre-go squasha!’ Rzeczywiście – dla Waldka Patureja nie ma przegranych piłek! Waldek, co prawda, przegrywa spotka-nie, ale chcielibyśmy go tak grającego oglądać we wszyst-kich meczach!

Idąc dalej białą aleją, w której odbijają się niebieskie świa-tełka spotykam Zbyszka Karpińskiego. Rozmawiamy tro-chę o squashu, trochę o jego ‘okolicach’. Niektórym wy-daje się, że Zbyszek zagubił się gdzieś między kortami. I rzeczywiście, jak twierdzi, poza squashem ma także wiele innych zainteresowań, które realizuje konsekwent-nie w ostatnich latach. Ale czyżby to była jakaś taktyczna pogaduszka? Opalony i wysmagany przez wiatry połu-dniowych mórz, Zbyszek pokazuje na korcie niesamowitą SQUA

SHM

ASTE

RS 2

009

46. Robert Łuniewski47. Jan Szpetulski48. Adam Ciempka49. Artur Jaksik50. Jan Gajl51. Maciej Breguła52. Jacek Domański53. Maciej Maciejewski54. Marek Kozłowski55. Michał Sosnowski56. Łukasz Pogorzelski

56squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 58: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

4. Andrzej Gołębiowski – Sopot5. Piotr Pach – Tarnowskie Góry6. Damian Maliński – Poznań

PANOWIE 40+1. Jacek Szubert – Wrocław2. Włodzimierz Grzelczak – Stęszew3. Jarosław Kopyt – Warszawa [MP]4. Robert Łuniewski – Warszawa5. Tomek Banasiak – Warszawa6. Przemek Matuszyk – Gorzów Wlkp.

PANOWIE 45+1. Zbyszek Karpiński – Warszawa2. Mariusz Szymkowiak – Poznań3. Jarek Glina – Warszawa4. Robert Musiał – Poznań5. Waldek Kobus – Warszawa6. Jacek Szulc – Łódź

PANOWIE 50+1. Jurek Szyszak – Warszawa2. Marek Kozłowski – Warszawa3. Mirek Jakuła – Czosnów4. Julek Birman – Warszawa5. Zbyszek Szwagierczak – Poznań6. Marek Drabik – Warszawa

Tomek Banasiak

kręcić się po kortach wśród starszych panów… Obok wspo-mnianej już Agnieszki, debiutującą zawodniczką była też Lu-cyna. W finale spotkała się ze znakomicie znaną w środowi-sku squashowym Małgosią, i wygrała.Olku – świetnie, że puściłeś swoją drugą połowę, była pod dobrą opieką. W ogóle, to podziwiamy Was! Co tu dużo pi-sać – po prostu jesteście wielcy… Pozdrowienia dla Maryni .

Na kortach mogliśmy podziwiać jeszcze urok i grację innych pań. W walce o trzecie miejsce Justyna pokonała Ewę, na-tomiast kolejne dwa miejsca zajęła Agnieszka, wygrywając z powracającą po dłuższej nieobecności Anią.

Po sportowych emocjach odbyła się ceremonia rozda-nia nagród. Najlepsi gracze soboty odchodzili zadowoleni z upominkami w dłoniach. Choć zastanawiam się, czy jed-nak głównym powodem do radości nie był mały pocałunek z uroczą przedstawicielką klubu, do której niektórzy musieli się mocno prostować. Potocznie się mówi, że squash jest sportem intensywnym. Jednakże, gdyby popatrzeć na Ma-sterów, squash wydaje się być tylko preludium do później-szej zabawy. Zaczęliśmy bawić się już w klubie, w którym organizatorzy zapewnili odpowiednią muzykę, a także róż-norodne napoje. Za to później, za poradą poznańskich ko-legów, pewna część sportowców przeniosła się do jednego z poznańskich klubów przy ul. Świętego Marcina.

(szczegóły na stronie squashmasters.pl)

PANIE1. Lucyna Kręcichwost – Bielsko Biała2. Małgorzata Solecka – Warszawa3. Justyna Felbór – Poznań4. Ewa Małyszko – Józefosław5. Agnieszka Komorowska – Warszawa6. Anna Kałmuczak – Poznań

PANOWIE 35+1. Marcin Kozik – Zabrze2. Waldemar Paturej – Warszawa3. Łukasz Nitka – Kraków

Turniej damski:1. Dominika Witkowska2. Anna Jurkun3. Sylwia Borek4. Magdalena Ryczko5. Ewa Małyszko6. Aleksandra Wajman7.Lucyna Kręcichwost8. Ewa Polak9. Magdalena Knapik10. Zuzanna Sobierajewicz11.Agnieszka Komorowska-Ró-życka12. Paulina Krzywicka13. Ewa Buczkowska14. Maja Łazowska15. Magdalena Rycaj16. Katarzyna Szymankiewicz17. Katarzyna Woziwodzka18. Aleksandra Krawczyk19. Agnieszka Gołębiowska20. Klaudia Borek21. Dorota Jargiło22. Aldona Dworakowska23. Sylwia Balczyńska-Rejmer24. Katarzyna Żywiecka

TURNIEJ URODZINOWY kat. A – 17.10.2009r. – SQUASHCITY WARSZAWA

SQUA

SHM

ASTE

RS 2

009

NAPISZ DO NAS:[email protected]

57 squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 59: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

Marcin ‚powrócił do gry’, wychodząc na 7-4. Dał się dogonić już tylko na 2 punkty (8-6), ale zwycięstwa nie oddał. Set do ‚7’ i cały, bardzo ładny mecz, 3-2 dla Marcina.

Na sąsiednim korcie skazywany przez niektórych na poraż-kę Wojtek Kaźmierowski, po przegranych dwóch pierwszych setach, wyrównał na 2-2 i w ostatnim secie ładnie ograł Mar-ka Szymanowskiego do ‚5’.

Podobny przebieg miał mecz Grześka Leśniańskiego z Mać-kiem Lubiakiem. Po wygranych dwóch pierwszych setach, Grzesiek dał sobie odebrać dwa kolejne, jednak w ostatnim secie powrócił do gry i wygrał na przewagi do ‚10.

Na tym etapie turnieju problemów z awansem dalej nie miał Marcin Kozik (mecz z Pawłem Szostkiem).

O miejsca 5-8 grali Kamil z Maćkiem Sikorskim. I grali, i gra-li, i grali. Ładne, długie wymiany. Obu panów ten pojedy-nek kosztuje dużo zdrowia. Ale to chyba Kamil miał słab-szy dzień, przez cztery sety szli łeb w łeb. W piątym Maciek uciekł na 5 punktów i już nie oddał zwycięstwa 3-2 w meczu.

Kolejny mecz to pojedynek Abramowski vs Szostek. Oglą-daliśmy długie 5 setów, wymiany punkt za punkt, podobny

21.11.2009 - McWIL Dunlop Tuan Cup kat. Super A - Tuan Piaseczno

W klubie Tuan w Piasecznie zebrało się 16 czołowych za-wodników polskiego rankingu PFS, aby rozegrać turnieju kat. Super A. Z pierwszej ‘10’ najlepszych graczy zabrakło tylko Łukasza Nitki.

Pierwsza runda nie przyniosła niespodzianek, wygrali wy-żej notowani zawodnicy. Dalej było już ciekawiej zapowiadały się mecze pomiędzy Tomkiem Abramowskim i Maćkiem Maciantowiczem oraz Marcinem Karwowskim i Kamilem Dominiakiem.

Pierwszy z tych pojedynków zakończył się zaskakująco szybko, i zaskakująco łatwo dla Maciantowicza. Maciek wygrał pierwszego seta do ‘2’, drugiego.. też do ‘2’. Dopie-ro w trzecim secie Tomek ‘obudził się’ wygrywając do ‘7’. I to było na tyle. Ostatni set dla Maciantowicza do ‘4’ i było po meczu.

Z początku meczu Kamila Dominiaka z Marcinem Kar-wowskim przewaga tego drugiego była znaczna. Pierwszy set dość łatwo dla Marcina (do ‚4’). W drugim, po długiej i ładnej grze wygrał Kamil na przewagi (do ‚11’).

Trzeci set znowu dla Karwowskiego jr, ale także po zaciętej walce (do ‚10’). Wyglądało, że Marcin dociągnie w 4.secie i wygra, jednak wyraźnie zabrakło koncentracji. Kamil wy-szedł na 8-1 i nie mógł już przegrać tego seta. Oznaczało to rozstrzygnięcie w 5.piątym secie. M

CWIL

DUN

LOP

TUAN

CUP

Niestety i my poddaliśmy się zbiorowej histerii portali spo-łecznościowych i stworzyliśmy nasz profil na fa-cebooku. Wszyst-kich serdecznie zapraszamy odwiedźcie nasze konto.Dołącz do squash-społeczności i zaproś swoich znajomych.

SQUASHLIFE NA Facebooku

Ta ikona umieszczona na zdję-ciu oznacza, że na ten temat

jest dostępny ma-teriał filmowy. Aby go obejrzeć należy kliknąć na zdjęciu. Konieczne jest połą-

czenie z internetem.

Ta ikona umieszczona na zdję-ciu oznacza, że są dostępne inne zdjęcia na dany te-mat. Należy kliknąć symbol aby przejść

do danej galerii. Konieczne jest połączenie z internetem.

SQUASH LIFE GUIDE

58 squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 60: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

prowadził grę w tym secie, wygrywając go zdecydowanie do ‚5’. Można ten wynik uznać za niespodziankę, jednak Ma-ciek w całym meczu był po prostu lepszy.

Tym samym w finale Wojtek Nowisz zagrał z Maćkiem Ma-ciantowiczem. Widzowie nie zdążyli jeszcze dobrze usiąść

a było 11-0 dla Wojtka. W drugim secie dopiero rozpoczęła się wyrównana gra.

Wyglądało to na przemyślaną taktykę Maćka, który chciał uśpić czujność Wojtka Nowisza. Maciek wygrywa ten set 12-10. Dalej było już tylko ciekawiej, choć Wojtek kontrolował przebieg meczu. Trzeci set dla niego. W czwartym gra punkt za punkt. Ład-ne wymiany, mocne zagrania, jednak dużo kończących piłek (skutecznych lub nie). Trzecia piłka meczowa kończy poje-dynek, set dla Wojtka 11-9. Cały mecz 3-1.

Bartek WysockiMCW

IL D

UNLO

P TU

AN C

UP styl gry. Ostatecznie lepszy okazał się Abram, ale słowa uznania dla obu panów za walkę na wysokim poziomie.

Kolejny mecz, który mieliśmy przyjemność (?) oglądać to mecz Kotra-Kaźmierowski. Poza niezłym poziomem spor-towym (wygrał Wojtek 3-2) obaj Panowie zaprezentowali jednak zbyt wysoki poziom nerwowości, dyskusji i niespor-towego zachowania.

Mecz o finał zagrali Wojtek Nowisz z Marciniem Karwow-skim. Grają bardzo ładnie, płynnie i dokładnie. I bardzo równo. W pierwszej odsłonie zwyciężył Wojtek 17-15, jed-nak Marcin miał szansę na zwycięstwo, gdyby tylko nie popełniał niewymuszonych błędów w decydujących mo-mentachW drugim secie zaczęło się od 2-0 dla Marcina. Póki grał swoje i nie zaczynał popełniać głupich błędów było dobrze. Od stanu 9-5, Marcina zaczął tracić punkty. I doszli do sta-nu 9-9. Oglądaliśmy powtórkę z poprzedniego seta, Woj-tek przyspieszył i końcówka dla niego, 14-12. Stan meczu 2-0. Trzeci set to przebudzenie Marcina i łatwa wygrana do ‘3’.

W czwartym powtórka z pierwszego i drugiego seta. Pro-wadził Wojtek (już 9-6), Marcin doprowadził do wyrówna-nia, miał nawet piłkę setową, jednak końcówka znowu dla Nowisza i cały mecz dla niego 3-1. Co ciekawe, Marcin, mimo przegranej, zdobył w tym meczu więcej punktów od Wojtka.

Drugi półfinał to mecz Maciantowicz vs Kozik. Pierwsze dwa sety dla Maćka, był w nich lepszy, szybszy i dokład-niejszy. Marcin spóźniał się do piłek i wyraźnie brakowało koncentracji. W kolejnych dwóch role się odwróciły. Marcin grał spokojnie swoje i zdobywał punkty. W 5.secie wyda-wało się, że Marcin pójdzie za ciosem, jednak to Maciek

1. Wojciech Nowisz 2. Maciej Maciantowicz 3. Marcin Karwowski 4. Marcin Kozik 5. Tomasz Abramowski6. Maciej Sikorski7. Paweł Szostek8. Kamil Dominiak9. Grzegorz Leśniański10. Wojciech Kaźmierowski11. Marcin Liberski12. Mateusz Kotra13. Krzysztof Pieńkowski14. Marcin Wiśniewski15. Maciej Lubiak16. Marek Szymanowski

KOLEJNOŚĆ KOŃCOWA

Postanowiliśmy dystrybuować Gazetę za darmo, jednak jeśli uważacie, że prezento-wane treści są dla Was wartościowe możecie nas wspomóc wpłacając dowolną kwotę na konto: AMS Media62 1140 2004 0000 3802 3579 6446W tytule przelewu wpisz: daro-wizna SquashLife

IT’S YOUR SQUASHLIFE

59 squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 61: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

W turnieju Open zagrało łącznie 40 zawodników. Najlepszy wynik wśród poznaniaków uzyskał Tomasz Abramowski. Reprezentant Squash Parku zajął 7. miejsce.

Warto podkreślić, że wszystkie mecze turniejowe rozgrywa-ne były do 3 wygranych gemów. Wielu zawodnikom bardzo podobał się ten system, pozwalający rozgrywać dłuższe me-cze. Inni narzekali na zbyt duże obciążenie energetyczne i dłuższe przerwy pomiędzy meczami.

Najdłuższego gema rozegrali Wojtek Kaźmierowski i Da-niel Jaworowicz. W meczu o 5 miejsce trzeci gem zakoń-czył się wynikiem 23-21 dla Wojtka!

Drugiego dnia, w niedzielę, do gry przystąpili juniorzy i ko-biety.Rozgrywki juniorskie podzielono na 2 kategorie wiekowe: U13 i U19.W kategorii juniorów młodszych wygrał Max Kierszka przed Piotrem Hemmerlingiem i Jakubem Szalaty (Squash Park).

Wśród starszych juniorów najlepsi byli bracia Sarnowscy - wygrał Mateusz przed Radkiem. Trzecie miejsce zajęła Ola Krawczyk, która była bardzo rozczarowana swoją postawą.

Niespodzianek nie było w turnieju Kobiet. Dwie zdecydowa-ne faworytki bez problemu awansowały do finału. W decy-dującym meczu rozstawiona z [1] Dominika Witkowska po-konała po ładnym meczu aktualną Mistrzynię Polski Annę Jurkun 11/7, 6/11, 12/10, 4/11 i 11/6. Trzecie miejsce wywal-czyła poznanianka Zuzanna Sobierajewicz.

Piotr SamborskiSquash Park

12.12.2009 - Squashpark Classic - kat. A+ - Squashpark Poznań W dniach 12-13 grudnia 2009r. w poznańskim klubie Squ-ashpark rozegrano turniej kat. A – Squash Park Classic. Sporą niespodzianką zakończyły się rozgrywki w kategorii Open.

Niepokonany w Polsce od ponad roku Wojciech Nowisz musiał uznać wyższość Marcina Karwowskiego. Karwow-ski, trzykrotny Mistrz Polski Juniorów, po pasjonującym półfinale (zwycięstwo 3/2 w 87-minutowym maratonie z Kamilem Dominiakiem) wygrał w finale imprezy ze sła-bo tego dnia dysponowanym Nowiszem w trzech gemach: 11/9, 11/7 i 12/10.

1. Marcin Karwowski2. Wojciech Nowisz3. Kamil Dominiak4. Paweł Szostek5. Maciej Sikorski6. Maciej Lubiak7. Tomasz Abramowski8. Grzegorz Leśniański

1. Mateusz Sarnowski2. Radosław Sarnowski3. Aleksandra Krawczyk4. Aleksander Szymkowiak

TURNIEJ OPEN

TURNIEJ JUNIORÓW U19

SQUASHPARK CLASSIC

1. Dominika Witkowska2. Anna Jurkun3. Zuzanna Sobierajewicz4. Kasia Teinert5. Justyna Felbór 6. Ewa Buczkowska7. Aleksandra Krawczyk8. Ewa Polak

TURNIEJ KOBIECY

1. Maximilian Kierszka2. Piotr Hemmerling3. Jakub Szalaty 4. Aleksandra Podziewska

TURNIEJ JUNIORÓW U13

60squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 62: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

na, jaką jest pobyt weekendowy w hotelu Belvedere). Wraz z Pawłem pojawił się też Mirek Kolar, nr 50 w Czechach. Zapowiadało się ciekawe spotkanie już w ćwierćfinale, gdzie Mirek miał trafić na Rafała.

Na turniej dotarli wszyscy zweryfikowani zawodnicy i rozpo-częliśmy punktualnie o godz.10. Pierwsza runda szybko wy-łoniła ‚górną drabinkę’. W 2.rundzie bez problemów poradzili sobie faworyci (Sladecek, Rykowski, Kolar). 3 sety rozegrała tylko para Ryczko-Rybicki (a był to drugi pojedynek pary, po meczu Wajman-Sławiński).

Ćwierćfinały to spodziewany mecz Mirka Kolara z Rafałem Rykowskim, który szybko pozbawił złudzeń młodego Czecha. Ciekawą walkę zobaczyliśmy też pomiędzy Grześkiem Sławińskim a Przemkiem Atrasem (zwycięstwo Przemka uznane zostało by za niespodziankę, a było blisko). Do półfinału trafili też Bartek Wysocki (piszący te słowa) i Paweł Sladecek (który stracił aż 12 punktów w 2 setach w meczu z Robertem Salitrą ;-).

Parę finałową można było typować zupełnie w ciemno i prak-tycznie bez ryzyka. Ani Rafał ani Paweł nie zostawili dużo zdrowia na korcie w swoich meczach półfinałowych. Finał to było małe deja vu sprzed pół roku. Na szybkie, zaskakujące

12.12.2009 - Turniej Mikołajkowy - Belverede Zakopane

Jeden z grudniowych weekendów 2009r. spędziliśmy w Zakopanem w sposób squashowo-imprezowy. Turniej--impreza mikołajkowa odbywa się tradycyjnie w hotelu Be-lvedere corocznie w grudniu (w lecie odbywa się tam co roku turniej wakacyjny).

Do stolicy Tatr każdorazowo ściągają miłośnicy squasha, którzy chcą odpocząć od walki o punkty rankingowe, a wy-bierają turniej rozgrywany w ciekawym miejscu, w przyja-znej atmosferze i niekończący się wraz z meczem finało-wym. Hotel Belvedere, mimo, że nie posiada najwyżej jakości kortów do squasha, zapewnia bogatą ofertę dodatkowych atrakcji pozasquashowych (siłownię, basen, jacuzzi, sau-nę, SPA). A sam turniej zawsze połączony jest z wieczor-ną imprezą z wyśmienitym jedzeniem i otwartym barem. Dodatkowo w zimie obowiązkowo odbywa się kulig. Jeśli dodamy do tego znakomite towarzystwo otrzymamy goto-wą receptę na udaną imprezę, którą pozostaje w pamięci na długo. W tym roku w turnieju Open wystartowało 25 osób, w tur-nieju damskim obecnością zaszczyciło nas 7 Pań (w tym aktualna wicemistrzyni Polski w racketlonie - Sylwia Bo-rek)

Do turnieju Open zgłosili się już tradycyjnie Rafał Rykowski (czołowy polski racketlonista) i Pawel Sladecek (aktualny Mistrz Czech). Jasnym było, że pomiędzy nimi rozstrzy-gnie się walka o zwycięstwo w turnieju (i nagroda głów-TU

RNIE

J MIK

OŁAJ

KOW

Y1. Sylwia Borek2. Małgorzata Solecka3. Magdalena Ryczko4. Aleksandra Wajman5. Małgorzata Buksa6. Agnieszka Rapacz7. Izabela Schoen

TURNIEJ DAMSKI

Z nowym rokiem Marcin Kar-wowski podpisał nowy kontrakt sprzętowy. Kończąc współpracę z marką Oliver Marcin podpisał umowę z dystrybutorem marki Tecnifibre. Kontrakt obej-muje wyposa-żenie zawod-nika w całość sprzętu: rakiety, torby, odzież, naciągi oraz owijki. Umowa została zawarta na 2 lata, z opcją przedłużenia. Obejmuje ona także działania wspierające start w zawodach oraz treningi Marcina w kraju i za granicą.

WRESZCIE SPONSOR

61 squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 63: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

Mimo mrozu humory dopisywały znakomicie (wzmacniane dodatkowo grzanym winem). Kolacja, poprzedzona rozda-niem nagród, była z kolei wstępem do imprezy integracyjnej przy ruletce, pokerze i blackjacku. Na szczęście tego wie-czoru nikt nie przegrał ani złotówki (ale też i nie zarobił). Wszystko odbywało się przy nieograniczonym niemal dostę-

pie do wirtualnej gotówki. Było jednak o co walczyć, gdyż najlepszy hazardzista został nagrodzony pobytem weeken-dowym w Belvedere. W finałowej rozgrywce przy ruletce naj-więcej szczęścia (lub też okazał się naljepszym strategiem) miał Maciek Maciejewski.

Dalsza część nocy miała jeszcze swoją kontynuację w jed-nym z zakopiańskich klubów, gdzie impreza skończyła się po godz. 3. Z pewnością ‚zarwana’ noc nikomu nie zaszko-dziła. Wszyscy opuścili Zakopane w znakomitych nastrojach i z obietnicą spotkania w wakacje podczas turnieju wakacyj-nego.

Na koniec pozostaje nam podziękować wszystkim obecnym, bez których te cykliczne imprezy nie miałyby sensu.

Bartek Wysocki

piłki Rafała, Paweł odpowiadał jeszcze mocniejszymi i do-kładniejszymi zagraniami. Mimo, iż zwycięstwo Pawła ani przez chwilę nie było poważnie zagrożone mecz z pewno-ścią się podobał. Chcielibyśmy częściej w Polsce oglądać mecze na takim poziomie. Na deser mecz o 3.miejsce, który, mimo, że na dużo niż-szym poziomie dostarczył wcale niemało emocji. 3 równe sety na przewagi grane punkt za punkt. W czwartym udana końcówka i 11-7 w secie oraz 3-1 w meczu dla Bartka.

Ostatecznie kolejność końcowa czołówki: 1. Sladecek 2. Rykowski 3. Wysocki 4. Sławiński 5. Kolar 6. Salitra

W turnieju damskim, w tzw. kuluarach, spodziewano się fi-nału Ryczko-Borek. Jednak na drodze obu Pań do finału stanąć mogły równie mocne Ola Wajman i Gosia Solecka. Pierwszy mecz Magdy z Małgosią był pojedynkiem na miarę finału. Ładna gra obu Pań i o zwycięstwie zadecydował do-piero piąty set. Większym spokojem wykazała się Gosia i to ona awansowała do finału. Dołączyła do niej Sylwia Borek, która bez problemu poradziła sobie z Olą Wajman. Mecz fi-nałowy to tzw. szybka piłka czyli mocne, płaskie uderzenia Sylwii, na które Gosia nie znalazła recepty i uległa 0-3.

Warto było zostać na mecz o 3. miejsce pomiędzy Magdą Ryczko a Olą Wajman. Obie Panie znają się doskonale, a na korcie grają równo. Tym razem także żadna nie wy-pracowała sobie zdecydowanej przewagi, aby wygrać łatwo. Obejrzeliśmy więc 5 setów, gdzie przewaga rysowała się jak w sinusoidzie. Może powiem tylko, że w 5.secie Magda pro-wadziła 10-2, a mimo to Ola doprowadziła do stanu 10-10. Ostatecznie jednak brakujące 2 punkty zdobyła Ryczko.

W zasadzie turniej był tylko wstępem do głównej części po-bytu czyli kuligu oraz kolacji. Aby jeszcze bardziej wyostrzyć apetyt przewiezono nas bryczkami przez całe Zakopane. TU

RNIE

J MIK

OŁAJ

KOW

Y1. Paweł Sladecek2. Rafał Rykowski3. Bartosz Wysocki4. Grzegorz Sławiński5. Mirosław Kolar6. Robert Salitra7. Przemysław Atras8. Jakub Rybicki9. Zenon Waniak10. Robert Widera11. Arkadiusz Owczarz12. Maciej Maciejewski13. Grzegorz Winnik14. Aleksandra Wajman15. Magdalena Ryczko16. Sylwia Borek17. Piotr Nowak18. Maciej Kaszyński19. Małgorzata Buksa20. Agnieszka Rapacz21. Aleksander Solecki22. Grzegorz Kurek23. Piotr Kujawa24. Grzegorz Biel

KOLEJNOŚC KOŃCOWA

NAPISZ DO NAS:[email protected]

62 squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 64: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

foto

re

lac

ja

Turniej męski:

1. Marcin Karwowski2. Marcin Kozik3. Maciej Maciantowicz4. Kamil Dominiak5. Tomasz Abramowski6. Piotr Wałek7. Marcin Wiśniewski8. Maciej Sikorski

Turniej damski:

1. Katarzyna Teinert2. Paulina Krzywicka3. Zuzanna Sobierajewicz4. Ewa Buczkowska5. Katarzyna Szymankie-wicz

MYSQUASH LENOVO Damian Maliński

Maciej Sikorski vsTomasz Abramowski

Trofea dla zwycięzców

Tomasz BosakowskiGrzegorz Gigoń

Marcin Kozik

Marcin Kozik Marcin Karwowski

Turniej juniorski:

1. Paulina Krzywicka2. Michał Szczepankiewicz3. Maciej Tobis4. Filip Woziwodzki5. Piotr Tomczyk

16.01.2010 - MySquash Lenovo kat. A+ - MySquash 9. Maciej Lubiak10. Wojciech Kaźmierowski11. Wacław Staszkiewicz12. Marcin Liberski13. Marcin Herzog14. Szymon Wolek15. Marek Szymanowski16. Artur Gałka17. Piotr Pakuła18. Grzegorz Leśniański

63squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 65: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

Półfinały to ładny mecz Mateusza Kotry i Grześka Gigonia oraz dość jednostronny mecz K.Pieńkowskiego z Tomkiem Bolechałą.

W finale trafili na siebie M.Kotra i K.Pieńkowski. Obejrzeli-śmy bardzo ładne, szybkie widowisko. Początkowo przebieg meczu wskazywał na zwycięstwo Mateusza, jednak w 3.se-cie nastąpił zwrot i Krzysiek, dzięki spokojnej grze, wyrównał stan meczu na 2-2. W 5.secie Mateusz popełnił jednak zbyt dużo błędów, co po części przyczyniło się do łatwego zwy-cięstwa w tym secie. Cały mecz 3-2 dla Pieńkowskiego.

W turnieju damskim niespodzianką zapachniało przy (ła-twym) prowadzeniu Lucyny Kręcichwost 2-0 w meczu z Syl-wią Borek. Wszyscy spodziewali się bar-dziej zaciętej walki (a niektórzy zwycię-stwa Sylwii). Jed-nak Sylwia jej nie podjęła i przegrała 0-3. Tym samym odpadła z walki o podium.

Za drugą niespodziankę możemy uznać wynik meczu Ola Wajman - Magda Ryczko. Miłą niespodziankę sprawiła ta pierwsza, prezentując ogromną wolę walki i determinację. Wygrała praktycznie już przegrany mecz (piłka meczowa dla Magdy w 3.secie). Ostatecznie wygrała Ola 3-2.

Ciąg dalszy świetnej passy Oli to 3 wyrównane sety z Lucy-ną, która jednak nie pozwoliła sobie odebrać prawa do gry w finale. Ola musiała zadowolić się walką o 3. miejsce.

W meczu finałowym spotkały się Magda Knapik (która po drodze do finału po nierównym meczu wygrała z Kingą Rybczyńską) oraz Lucyna Kręcichwost. Magda wyraźnie była dziś w formie. Tylko pierwszy set oddała dość łatwo.

23.01.2010 - Unsquashable Atlantic NaSquasha kat.B - Atlantic Kraków

Podczas gdy temperatura za oknem wynosiła poniżej -10stopni, w krakowskim Atlanticu było całkiem gorąco. Odbył się tam turniej Unsquashable Atlantic NaSquasha Open, kat. B. Na niespodzianki nie narzekaliśmy zwłasz-cza w turnieju damskim.

Ale po kolei. Pierwszą rundę przeszli wyżej rozstawieni. Żadnego zaskoczenia. W 2.rundzie ciekawy, 5-o setowy pojedynek stoczyli Sła-wek Połeć z Piotrkiem Pachem. Bardzo wyrównany mecz zobaczyliśmy z udziałem Kuby Żukrowskiego i Micha-

ła Kasperka. W ćwierć f ina łach Mateusz Kotra łatwo uporał się z Tomkiem Bosa-kowskim. Grze-siek Gigoń musiał się sporo nabie-gać, aby wygrać z Szymonem Wolkiem. Świet-

nie dziś dysponowany Tomek Bolechała wygrał 3-1 z Mi-chałem Kasperkiem (3. set 18-20!). Ciekawe widowisko, przy wyrównanym poziomie oglądaliśmy w meczu Sławka Połecia i Krzyśka Pieńkowskiego.

1 marca 2008 na szerokie wody globalnej sieci wpłynął portal - www.NaSquasha.pl. Obaj założyciele Bartek Wysocki i Kuba Rybicki, zgodnie stwier-

dzają, że był to rok bardzo ciężkiej pracy oraz wielu wyrze-

czeń, ale również rok, w którym poznali mnóstwo nowych cie-kawych ludzi, zwiedzili kawał squashowej Polski. A my twierdzimy, że przyczynili się do propagowania squasha jako dyscypliny sportowej dla każdego zainteresowanego. Założeniem ich pracy było (i jest) tworzenie portalu szero-kiego tematycznie. Ma to być portal dla wszystkich, zarówno dla tych, którzy swoją przygodę rozpoczęli niedawno, tych grają-cych już od lat, a także dopiero zamierzają spróbować. Jednym słowem, dla każdego coś odpowiedniego. ważne jest też że twórcy portalu zajmują się tematami dogłęb-nie, starają się, żeby nie było to jedynie powierzchowne ‚dotyka-nie’ tematów. Powstanie NaSquasha wniosło trochę świeżości i ruchu w inne

NASQUASHA.PL W MAR-CU BR SKOŃCZYŁO ROK

UNSQUASHABLE ATLANTIC NASQUASHA

64squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 66: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

Turniej Open:

1. Krzysztof Pieńkowski2. Mateusz Kotra3. Tomasz Bolechała4. Grzegorz Gigoń5. Michał Kasperek6. Szymon Wolek7. Sławomir Połeć8. Tomasz Bosakowski9. Artur Smoleń10. Maciej Kurdziel11. Giovanni Strazzacappa12. Bartosz Wysocki13. Jakub Żukrowski14. Bogdan Lenda15. Wojciech Szczeklik16. Piotr Pach17. Wojciech Makara18. Bartosz Gil19. Nikos Karampotis20. Krzysztof Pietras21. Krzysztof Miller22. Piotr Romaniec23. Grzegorz Kaleta24. Justyna Cielecka25. Robert Salitra26. Rafał Laska27. Jakub Rybicki28. Dawid Kapral29. Magdalena Knapik30. Jacek Pastusiak

Jeszcze w 2.secie walka była bardzo wyrównana. Ostatnie 2 sety to już spokojna przewaga po stronie M.Knapik i pewne zwycięstwo 3-1.

W meczu o 3. miejsce Pań ponownie zobaczyliśmy ciekawe widowisko z udziałem Oli W. Ładny, 5-o setowy pojedynek zakończony zwycięstwem Kingi, która zajmuje ostatnie miej-sce na podium.

Przy rozdaniu nagród odbyło się losowanie nagród ufundo-wanych przez sponsorów (Unsquashableoraz krakowski ga-binet kosmetyczny Coffee Hair&Beauty). Rozlosowaliśmy 3 rakiety (pozostałe 5szt trafiło do zwycięzców i zwyciężczyń) oraz kilkanaście kuponów na zabiegi kosmetyczne (które trafiły zarówno do pań jak i do panów). Z większości tych za-biegów skorzystają zapewne żony/dziewczyny zawodników.

Warto też napisać o nowej tradycji cateringowej w Atlanti-cu. Legendarną już zupę ‚z wkładką’ zastąpiły tym razem tace pełne sushi przygotowane przez krakowską restaurację Zen. Nie było tym razem na ciepło, ale jedzenie było znako-mite a zabawa pałeczkami przednia.

Dziękujemy wszystkim uczestnikom. Zapraszamy na kolej-ne turnieje organizowane w krakowskim Atlanticu oraz kolej-nych organizowanych przez portal NaSquasha.pl.

Bartek Wysocki

strony o tej tematyce (choć niektórym obecność nowego portalu wyraźnie przeszkadzała)

Poza częścią in-formacyj-ną portalu materiały podej-mujące

squashową „politykę”. Przez co czasami tracą szansę na lukra-tywnego banerka ;). Jest to obecnie jedyny portal z tak obszerną bazą informacji na temat turniejów, bazą zdjęć

i filmów. Wspie-rający wszelkie pozytywne działnia wokół

squasha. Nie bojącym się prezentować własne materiały redakcyjne dotyczące tematów żywotnych dla rozwoju polskie-go squasha.Trzymamy kciuki za dalszy rozwój portalu. Wszystkiego najlepszego.

Arek Saliński

NASQUASHA.PL MA 1,5 ROK

UNSQ

UASH

ABLE

ATL

ANTI

C

Turniej damski:

1. Magdalena Knapik2. Lucyna Kręcichwost3. Kinga Rybczyńska4. Aleksandra Wajman5. Sylwia Borek6. Małgorzata Buksa7. Magdalena Ryczko8. Justyna Cielecka9. Klaudia Borek10. Karolina Centkowska

65squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 67: squash life - korty4u.pl

32

86

12o

43

1o5

Kamil Dominiak zmusił Mistrza Polski do dużego wysiłku, przegrał TRZY pierwsze sety 12-10, ale wyperswadował sę-dziemu jakiś niewidoczny bez mikroskopu kontakt przy me-czowej, a następnie wygrał kolejne trzy piłki i całego seta 13-11. W czwartym bez zmian, czyli 12-10 dla Nowisza. Mógł to być równocześnie moment decydujący o losach turnieju.

Tymczasem w turnieju B działo się równie dużo, jeśli nie więcej. Już na etapie eliminacji odpadł Norbert Stolicki, który pechowo wylosował późniejszego zwycięzcę turnieju – Ma-teusza Mądrego. W pierwszej rundzie doszło do pierwszego

z zaplanowanych na ten dzień meczów Nowisz-Karwowski. I był on tak dramatyczny jak możnaby się spodziewać po na-zwiskach graczy. Wojtek obronił chyba cztery piłki meczowe, ale ostatecznie przegrał ze Sławkiem 13-11 w decydującym trzecim secie. A na wszystko patrzył Marcin Karwowski i wy-daje mi się, że planował rewanż…

Darek Korzeniewski potrzebował także trzech setów na po-konanie coraz lepszego juniora - Janka Gajla, a Robert Gry-giel przegrał z (jak się okazało trzecim zawodnikiem turnieju)

30.01.2010 - Kahuna Cup kat. Super A - Kahuna Warszawa

Styczniowy turniej kat.Super A czyli skupiający 16 najwy-żej notowanych zawodników z rankingu PFS rozegrano w warszawskim klubie Kahuna. Mistrzostwa Polski za pa-sem, toteż duża frekwencja nie była zaskoczeniem. Liczba samochodów przed klubem była chyba rekordowa. Par-kować trzeba było niemal pod elektrociepłownią Siekierki.

W zabawie czynny udział wzięło 16 najlepszych w Polsce zawodników w turnieju Super A. Równolegle rozgrywany był także turniej B+, w którym wzięło udział 43 „średnia-ków” w turnieju B+ i 11 pań w turnieju damskim.

Odbyły się także turnieje juniorskie: w kategorii U13 wygrał Janek Walczuk, a w kategorii U19 Janek Gajl. Triumfator-ką rozgrywek pań została Paulina Krzywicka, która w fina-le 3-0 pokonała, znaną z racketlona Agatę Doroszkiewicz.

Turniej SuperA odbywał się w nowej części klubu, wspól-nie z meczami pań i spadkowymi drabinkami turnieju B. W pierwszej rundzie dominowały wyniki 3-0. Najbardziej wyrównane było spotkanie Grześka Leśniańskiego z Tom-kiem Abramowskim. Grzegorz wygrał wprawdzie pierw-szego seta 12-10, ale w kolejnych wyraźnie lepszy był ‘Abram’.

Także w drugiej rundzie zdecydowanie wygrywali wyżej rozstawieni. Najwięcej napracował się Wojtek Nowisz, który miał najtrudniejsze losowanie. Rozstawiony z piątką

Mamy przyjemność poinfor-mować, że w dniu 2010-02-19

Marcin Karwowski, trzykrotny Mistrz Polski Jr., brązowy me-dalista Mistrzostw Polski 2009 w kategorii Open, podpisał umowę sponsorowania finan-sowego z firmą TSL Logos. Umowa została zawarta na rok i obejmuje wsparcie Marcina podczas treningów oraz startów w turniejach krajowych.Właścicielem firmy TSL Logos jest Tomasz Kawecki, absolwent Wyższej Szkoły Logistyki i Cła, pasjonat sportu, od 25 lat ak-tywnie uprawiający różne dys-cypliny. Pragnąc realnie pomóc w rozwoju tego sportu w Polsce, postanowił zacząć od wsparcia młodych talentów. Umowa sponsoringu finansowe-go Marcina Karwowskiego jest pierwszym projektem tego typu w historii polskiego squasha.

NOWY SPONSOR

KAH

UNA

CUP

66squash life

o4

SPIS TREŚCI

Page 68: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

Chwilę później Maciek Maciantowicz próbował przekonać doświadczenie do zwycięstwa nad młodością i pokonać Wojtka Nowisza. Wojtek zaczął słabo. Denerwował się, robił „niewymuszone błędy”. Nie wyglądało to dobrze. Przegrał pierwszego seta 9-11. Jednak pozbierał się, wygrał dwa ko-lejne zacięte sety 11-9 i 13-11 i w czwartym już łatwo 11-2.

Wypoczywając pomiędzy meczami gracze i ich kibice odbi-jali rekreacyjnie w badmintona, a oczekiwanie na wielki fi-nał umilili Maciek Maciantowisz i Marcin Kozik walcząc pięć setów o trzecie miejsce. Kozik prowadził 2-0. Maciantowicz wyrównał na 2-2, ale decydującego seta znów wygrał Mar-cin i cały mecz 3-2.

Finał. Karwowski – Nowisz. Forma Marcina jest bardzo wy-soka, forma Wojtka bywała chyba lepsza. 11-8 Nowisz, 11-8 Karwowski, 16-14 Karwowski, 11-9 Nowisz… dość blisko prawda? Podwójna, czy dobra? Nie wiem, nie widziałem. Decydują drobiazgi, przypadek, odporność psychiczna. Jeśli chodzi o to ostatnie to Marcin góruje obecnie nad Wojt-kiem. A przy stanie 8-8 w piątym miewa to niebagatelne znaczenie. Dyskusja z sędzią rozłożyła Wojtka psychicz-nie................ przegrał 11-9.

Bartosz Świerczyńskiwww.esquash.pl

gościem z Olsztyna Krzyśkiem Stalewskim 10-12 w trzecim secie! Ten ostatni z trudnością pokonywał kolejnych prze-ciwników, ale dzięki niewiarygodnej wytrzymałości i znako-mitej grze defensywnej jednak zamęczał kolejnych rywali. I ja się o tym przekonałem w meczu o trzecie miejsce, gdy po pięciu setach i przynajmniej godzinie biegania musiałem pogodzić się z przegraną.

Jak burza przez turniej przeszedł Mateusz Mądry, który, gdy nie studiuje w Polsce, to mieszka i gra w Niemczech. Spe-cjalnie się nie spociwszy i tracąc tylko jednego seta (w finale z Markiem Jankowskim, któremu zrewanżował się za poraż-kę sprzed tygodnia) odniósł bezapelacyjne zwycięstwo i wy-

daje się, że w turnieju Super A też mógłby nie być ostatni.

Dość emocjonujące były oba półfinały turnieju Super A. W meczu: Marcin Karwowski – Marcin Kozik górę wzięła, nie pierwszy już raz (i raczej nie ostatni) młodość. Kluczo-wym momentem był set trzeci, przy stanie meczu 1-1. Gra na przewagi trwała i trwała. Obaj zawodnicy zdawali sobie sprawę, jak ważny to set. Marcin Kozik wiedział, że jeśli chce zachować szansę na wygraną, musi wygrać jeszcze te dwie piłki. Ale nie dał rady. 19-17 wygrał Karwowski i z rozpędu czwartego seta 11-6. KA

HUN

A CU

P

KOLEJNOŚĆ KOŃCOWA1. Karwowski Marcin2. Nowisz Wojciech3. Kozik Marcin4. Maciantowicz Maciej5. Dominiak Kamil6. Abramowski Tomasz7. Szostek Paweł8. Sikorski Maciej9. Lubiak Maciej10. Paturej Waldemar11. Kotra Mateusz12. Wiśniewski Marcin13. Pieńkowski Krzysztof14. Leśniański Grzegorz15. Liberski Marcin16. Kaźmierowski Wojciech

Magazyn jest za darmo, jednak możesz wspomóc nas wpłacając dowolną kwotę na konto: AMS Media 62 1140 2004 0000 3802 3579 6446

IT’S YOUR SQUASHLIFE

67 squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 69: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

niczek pojawiły się m.in. Malezyjka Sharon Wee (nr 30 WI-SPA), Angielka Fiona Moverley (nr 43 WISPA) oraz Victoria Lust (nr 50 WISPA). Z polskich zawodniczek na liście znalazły się: Anna Jurkun, Dominika Witkowska, Magdalena Knapik, Sylwia Borek, Va-nessa Geroska oraz Magdalena Ryczko.

Niestety żadnej z naszych zawodniczek nie udało się przejść eliminacji do turnieju głównego. Trzeba jednak przyznać, iż pokazały bardzo ładną grę. Pomimo wyraźnych dysproporcji w poziomie gry Polki dzielnie się broniły, próbując przejąć inicjatywę. Niestety przeciwniczki stanowiły naprawdę inną ligę niż do tej pory mieliśmy okazję zobaczyć na rodzimych kortach i zdecydowanie wygrywały swoje mecze.

Niespodziankę zano-towaliśmy już w 1.run-dzie. Rozstawiona z ‘1’ Malezyjka Sharon Wee przegrała z Angielką Emmą Chorley (która dostała się do turnieju z eliminacji) 0-3.Pewne trudności z awansem do dalszej rundy miała też Czeszka Lucie Fialova, która męczyła się przez 5 setów z Angielką Lauren Selby. Paradoksalnie to był chyba najtrudniejszy mecz Lucie w drodze do finału. Ku uciesze męskiej części publiczności Lucie wygrywała kolej-ne rundy aż do finału. Trzeba przyznać, że jej styl gry ro-bił wrażenie. Patrząc na jej grę potwierdzała się zasada, że w tym sporcie nie potrzeba siły fizycznej, aby porządnie ude-rzyć. Wystarczy odrobinę techniki.

Tymczasem w dolnej części drabinki ciekawy mecz rozegra-ła Victoria Lust (rozstawiona z ‘3’) z Fioną Moverley (tur-niejowa ‘2’). Takiego poziomu squasha krakowskie korty nie widziały od czasu ostatniego turnieju PSA w Atlanticu kilka lat temu. A takiego poziomu determinacji i nieopanowanych emocji jeszcze dłużej…

17-20.02.2010 - WISPA 2010 - Squash4You Kraków

Jednym z najciekawszych, w kalendarzu wydarzeń sqa-showych ostatniego sezonu w Polsce, był bez wątpienia tzw. “Festiwal Squasha”, w ramach którego (po raz pierw-szy w naszym kraju), odbył się damski turniej WISPA, wraz z szeregiem towarzyszących mu imprez. Całość miała miejsce między 17 a 19 lutego w Krakowie, w nowo otwar-tym klubie Squash4You.

Turniej WISPA został zgłoszony do kalendarza WISPA Tour, jako turniej Tour 4, z pulą nagród 4000 USD..Prezes WISPA (Andrew Shelley’a) zapowiadał obecność,

obok m.in. An-gielki Victorii Lust (nr 50 WISPA), także Hinduski Dipiki Pallikal (nr 46 WISPA - zo-stała ona uzna-na przez WISPĘ za najbardziej utalentowaną za-wodniczkę ostat-

niego okresu). Ta ostatnia niestety nie jednak nie przybyła do Krakowa.Niemniej jednak, mogliśmy być świadkami zmagań za-wodniczek z pierwszej ‘100’ światowego squasha (miejsca 40-50 i niższe). Ostatecznie wśród zgłoszonych zawod-

W dniach 27-28 lutego 2010r. na szklanym korcie w warszawskim

klubie Squ-ashcity rozegrano towarzy-ski mecz z repre-

zentacją Ukrainy. W pierwszy dzień, w sobotę, rozegrano turniej indywidualny. W drugi dzień zobaczyliśmy rozgrywki drużynowe. Poziom przeciwników okazał się za wysoki dla naszych zawodni-ków. Obie męskie reprezentacje Polski przegrały swoje mecze, kolejno z pierwszą i drugą dru-żyną Ukrainy, choć w meczach nie brakowało wyrównanej walki i emocji. Z kolei damska repre-zentacja wygrała z Ukrainkami 10-6. Niewątpliwą atrakcją był szklany kort na którym każdy pojedynek wyglądał niezwykle widowiskowo.Barwy Polski reprezentowali: Wojtek Nowisz, Marcin Karwow-ski, Kamil Dominiak, Tomasz Abramowski, Łukasz Nitka, Maciej Sikorski, Paweł Szostek, Wojtek Kaźmierowski. W drużynie pań wystąpiły: Do-minika Witkowska, Anna Jurkun, Paulina Krzywicka, Ewa Polak. W drużynie weteranów wystąpili: Waldek Paturej, Jerzy Szyszak, Jarosław Glina, Zbigniew Kar-piński.

POLSKA - UKRAINA

WISPA 2010

68 squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 70: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

zainteresowanych inwestowaniem w squasha (inwestorów z całej Polski), czyli coś w rodzaju „targów squashowych”, podczas których zaprezentowane zostały oferty producen-tów kortów oraz sprzętu do squash oraz innych produktów/usług powiązanych z tym tematem (m.in. klimatyzacja/wen-tylacja, oprogramowanie do zarządzania klubem, etc).

W jego skład weszły: - cykl spotkań / prezentacji producentów kortów do squasha, - prezentacje firm oferujących nowoczesne systemy wenty-lacji, grzania i klimatyzacji, oświetlenia oraz nowoczesnych systemów zarządzania klubem - prezentacje czołowych producentów sprzętu do squasha, - spotkanie z przedstawicielami Polskiej Federacji Squasha, którzy zaprezentowali możliwości współpracy klubów z Fe-deracją, w tym m.in. system rozgrywek indywidualnych i dru-żynowych.

Uczestnicy mogli również zwiedzić krakowskie kluby squ-ashowe, co pozwoliło zapoznać się z różnymi rodzajami obiektów squashowych, odmiennymi sposobami aranżacji wnętrz, jak również mogło stać się swoistą inspiracją przy realizacji własnych projektów.

W trakcie festiwalu odbywał się także kurs sędziowski (or-ganizowany przez Polską Federację Squasha), a także mia-

Dość powiedzieć, że walka toczyła się o każdy mały punkt, a mecz zakończył się po 5 setach i stanie 9/9 w ostatniej odsłonie.

Drugi półfinał, z Fialovą w roli głównej, nie był już tak wy-równanym widowiskiem. Pięciosetowy pojedynek widow-nia zawdzięczała bardziej brakowi koncentracji Czeszki niż niezwykłej woli walki Emma Chorley.

W ten sposób do finału, parafrazując pewną reklamę, awansował angielski spokój oraz czeski temperament. Róż kontra czerń. Innymi słowy ówczesny nr 53 WISPA (Lust) i nr 55 WISPA (Fialova). Finał to squash kosmiczny jak dla polskiej widowni, to już widzieliśmy w poprzednich rundach. Nie było jednak wielkich fajerwerków. Spokojny, angielski styl gry nie dał rady agresywnej, szybkiej grze w czeskim wydaniu. Tylko w 1.secie Angielka była w stanie prowadzić grę i rozstawiać Fialovą po korcie. Od drugiej odsłony mecz przechylał się na stronę Lucie. Drugi i trzeci set jeszcze niezwykle wyrównany i końcówki na równo-wagi (12/10, 12/10 dla Fialovej), ale czwarty set szybko okazał się ostatni. Angielce zabrakło albo siły albo wiary w zwycięstwo, albo jednego i drugiego. Fialova wygrała cały turniej zasłużenie, a jej styl gry pozostał w pamięci na długo.

Poza główną atrakcją Tuniejem WISPA, w ramach Fe-stiwalu, odbył się także turniej PFS kat. A+, skupiający czołówkę polskiego squasha, w trakcie którego mogliśmy obejrzeć znakomitą grę czołówki polskiego squasha. Jed-nak znakomitą poniekąd grę naszych pań i panów przy-ćmiły mecze rozegrane w ramach turnieju WISPA.

W ramach Festiwalu miał miejsce także meeting bizneso-wy – cykl spotkań z producentami kortów, wyposażenia, dystrybutorami sprzętu etc. skierowany głównie do osób W

ISPA

201

0Miejsca 9-16:Sharon Wee [1] (Mas), Josefa Bertilsson (Swe), Lauren Selby (Eng), Lotte Eriksen (Nor), Linda Hruzikova [8] (Svk), Stephanie Edmison (Can), Sandra Polak (Aut), Sina Wall (Ger)

Miejsca 5-8:Olga Ertlova [5] (Cze), Gaby Schmohl [Q] (Sui), Coline Aumard (Fra), Anna-Carin Forstadius [7] (Swe)

WYNIKI KOŃCOWE

Niestety i my poddaliśmy się zbiorowej histerii portali spo-łecznościowych i stworzyliśmy nasz profil na facebooku. Wszystkich ser-decznie zapra-szamy odwiedź-cie nasze konto.Dołącz do squash-społeczności. Zaproś swoich znajomych. Pobawmy się w squasha :-)

SQUASHLIFE NA FACEBOOKU

69 squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 71: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

ły miejsce dni otwarte w klubie Squash4You, skierowane do osób, które nie miały jeszcze styczności z tym sportem, w tym m.in. „Twój pierwszy krok w squashu” – darmowe lek-cje squasha, konkursy, w których można było wygrać rakiety

do squasha i inne nagrody.

Niespodzianką przygotowaną przez firmę McWIL był mecz pokazowy z udziałem zawodników pierwszej setki rankingu PSA.Organizatorzy zadbali także o rozrywkowy charakter impre-zy – nie zabrakło miejsca na wieczór muzyczny w klubie Squash4You (karaoke z udziałem zawodniczek i publiczno-ści) a także party turniejowe „Squash4You Opening PARTY” w klubie ONE Club w Rynku Głównym, w którego programie znalazły się: pokaz mody, pokazy taneczne, loteria upomin-ków dla uczestników i inne atrakcje.

Dwudniowy meeting, w jednym miejscu połączył przyjem-ne (oglądanie zawodowego squasha kobiet i najlepszych Polaków oraz uczestnictwo w imprezach towarzyszących) z pożytecznym (prezentacje firm w jednym miejscu i czasie, obejrzenie klubów, etc). Życzymy sobie jak najwięcej takich imprez!

Bartek WysockiWIS

PA 2

010

Miejsca 3-4:Emma Chorley [Q] (Eng), Fiona Moverley [2] (Eng)

Miejsce 2:Victoria Lust [3] (Eng)

Miejsce 1:Lucie Fialova [4] (Cze)

KOLEJNOŚĆ KOŃCOWA

Rakiety Prince EXO3 to nie są zwykłe tradycyjne packi. Są wyposażone w komplet wyjątkowychotworów dookoła ramy, które czynią rakietę bardziej aerodynamiczną, czyli jest bardzo

manewrowalna oraz dodają mocy do uderzenia, co jest naukowo udowodnione.Prince EXO3 Rebel to szybka rama do precyzyjnych strzałów armatnich!

Jest to rama stworzona dla agresywnych graczy żądających punktowejdokładności podczas zagrań ofensywnych jak i defensywnych. Każda

rakieta z serii EXO3 jest konstruowana w oparciu o 40 letnierakieta z serii EXO3 jest konstruowana w oparciu o 40 letniedoświadczenie w dawaniu naszym klientomnajlepszych uderzeń w komplecie z rakietą.

Biuro Obsługi Klienta Ul. Skrajna 14, 20-802 Lublin, tel. 81 446 98 22, fax 81 470 93 19

Biuro czynne w godzinach 8.00 – 16.00www.princepolska.pl, [email protected]

Rakietą Prince EXO3 Rebel grają: Peter Nicol, Nicol David, James Willstrop, Konrad Tyma, Mateusz Kotra, Nikos Karampotis

Ta ikona umieszczona na zdję-ciu oznacza, że na ten temat

jest dostępny ma-teriał filmowy. Aby go obejrzeć należy kliknąć na zdjęciu. Konieczne jest połą-

czenie z internetem.

Ta ikona umieszczona na zdję-ciu oznacza,że są dostępne

inne zdjęcia. Nale-ży kliknąć na tym zdjęciu aby przejśći do danej galerii. Konieczne jest połą-

czenie z internetem.

SQUASH LIFE GUIDE

70 squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 72: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

foto

re

lac

ja

SQUASH4YOU OPEN Marek Jankowski vs Tomasz Bolechała

Tomasz Abramowski vs Piotr Pach

Maciej Maciantowicz vsŁukasz Nitka

Kamil Dominiak

Anna Jurkun vsDominika Witkowska

Grzegorz Gigoń vs Jakub Żukrowski

Turniej męski:

1. Marcin Karwowski2. Marcin Kozik3. Maciej Maciantowicz4. Łukasz Nitka5. Paweł Szostek6. Tomasz Abramowski7. Maciej Sikorski8. Waldemar Paturej

Turniej damski:

1. Anna Jurkun2. Dominika Witkowska3. Vanessa Geroska4. Sylwia Borek5. Paulina Krzywicka6. Magdalena Ryczko7. Małgorzata Solecka8. Lucyna Kręcichwost

Turniej juniorski:

1. Jan Gajl2. Nikos Karampotis3. Paulina Krzywicka4. Michał Kotra5. Aleksandra Krawczyk

20.02.2010 - Squash4You Open kat. A+ - Squash4You Kraków

9. Kaspars Purgailis10. Grzegorz Leśniański11. Mateusz Kotra12. Piotr Samborski13. Sławomir Połeć14. Krzysztof Pieńkowski15. Maciej Lubiak16. Kamil Dominiak17. Wacław Staszkiewicz18. Marek Jankowski

71 squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 73: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

widząc większej różnicy, czy przeciwnikiem był Tomek Ba-nasiak (60. w rankingu PFS), Grzesiek Leśniański (11.), czy Maciek Lubiak (10.). Dopiero Maciek Maciantowicz (4.) w półfinale zmusił Wojtka do gry w squasha, a nawet urwał mu seta.

I tak w finale zagrali ci, którzy mieli zagrać. Numer jeden i numer dwa rankingu, główni (i niemal jedyni) kandydaci do tytułu mistrza Polski 2010. Niestety niektórzy widzowie, tak licznie zgromadzeni przez cały dzień w Kahunie uznali, że ten mecz widzieli już kilka razy i miejsce przed kortami nie było do końca wypełnione. Ci, którzy zostali, obejrzeli mecz na wysokim poziomie. Wojtek i Marcin, obaj nie zostawili ner-wów poza kortem, Wojtek często okazywał niezadowolenie ze swoich zagrań, Marcin z rzadka, ale za to bardziej ekspresyjnie.

Przez cały mecz było blisko. Moim zdaniem więcej znakomitych za-grań zaczynało się na rakiecie Wojt-ka, ale też w tym samym miejscu powstawała więk-szość prostych błę-dów. Marcin grał spokojniej i bardziej cierpliwie. Od stanu 8-8 tylko on zdobywa punkty w pierwszym secie i wygrywa go 11-8.

Drugi zaczyna się prowadzeniem Karwowskiego 4-1, potem 5-2, ale seria punktów Wojtka odwraca bieg wydarzeń, 11-7 i stan meczu 1-1. W trzecim Marcin zdobywa 5 piłek pod rząd (z 0-2 na 5-2) i prowadzi 9-5, po czym traci 5 piłek pod rząd i ostatecznie seta 10-12. Nerwowa końcówka czwarte-go seta kończy się tym samym rezultatem i wygrywa Wojtek Nowisz. Sprawa tytułu Mistrza Polski 2010 jest nadal otwar-ta.

05.03.2010 - Erakiety Kahuna Cup kat A+ - Kahuna Warszawa

Rozegrany w warszawskiej Kahunie 5 marca 2010r. turniej kategorii A zakończył się bez większych niespodzianek. Choć Łukasz Nitka, a następnie Kamil Dominiak zasia-li ziarno niepewności, co do składu finału, to ostatecznie z ziarna tego nic nie wykiełkowało. Obaj pozwolili Marcino-wi Karwowskiemu na odrobienie straty seta i przegrali 2-3, odpowiednio w ćwierć- i półfinale. Marcin przyzwyczaił widzów do pięciosetowych maratonów już w poprzednich turniejach.

Znakomitą formę pokazał Łukasz Nitka, który przegrał tyl-ko z M.Karwow-skim i, gdyby nie braki kondycyjne, mógłby i jemu dać radę. W wal-ce o 5. miejsce pokonał M.Sikr-skiego i Tomka Ab ramowsk ie -go po 2-1, dzięki czemu uniknęli-

śmy meczu o podwyższonym ryzyku.

Wojtek Nowisz miał łatwiejszą drogę do finału. W pierw-szych trzech rundach tracił po 9 punktów na mecz, nie

ERAKIETY KAHUNA CUP

1. Dominika Witkowska2. Anna Jurkun3. Magdalena Ryczko4. Katarzyna Teinert5. Magdalena Knapik6. Paulina Krzywicka7. Zuzanna Sobierajewicz8. Ewa Buczkowska9. Lucyna Kręcichwost10. Dorota Jargiło11. Aleksandra Wajman12. Katarzyna Woziwodzka13. Magdalena Rycaj14. Agnieszka Komorowska-Ró-życka15. Katarzyna Szymankiewicz16. Małgorzata Solecka17. Ewa Chojecka18. Aldona Dworakowska19. Aleksandra Krawczyk

1. Jan Gajl2. Nikos Karampotis3. Paulina Krzywicka4. Aleksandra Krawczyk5. Hubert Górski6. Daniel Kim

1. Maximilian Kierszka2. Jan Walczuk3. Jan Rodak4. Filip Woziwodzki5. Maciej Kowalski6. Olga Kierszka

TURNIEJ DAMSKI

TURNIEJ JUNIORSKI U19

TURNIEJ JUNIORSKI U19

72 squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 74: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

W turnieju kobiet zagrało 19 zawodniczek. Rywalizacja za-kończyła się tak, jak się zakończyć musiała. Na korcie po-jawiły się Dominika Witkowska i Ania Jurkun. Chciałoby się napisać „po niezwykle zaciętym meczu”, ale ich mecze nie-mal zawsze są zacięte i nie jest to już niezwykłe. Wygrała Dominika 9-11, 12-10, 12-10, 11-6. Trzecie miejsce zajęła Magdalena Ryczko.

Reaktywacja Kahuny bardzo się udała. Przeprowadzone w piątek eliminacje odciążyły sobotę, a jednocześnie dały szansę pogrania tym, którzy w nich odpadli. Grano o każ-de miejsce, systemem „best of 5”, w przerwach można było próbować swoich sił w badmintonie.

W sobotę w Kahunie było mnóstwo ludzi. Oprócz graczy w klubie pojawiło się dużo kibiców, którzy licznie obserwo-wali mecze na każdym etapie rozgrywek poszczególnych turniejów. Nowa część klubu rewelacyjnie sprawdza się podczas większych imprez. Jest dużo przestrzeni, a jedno-cześnie wszędzie blisko, stojąc na środku ma się w zasię-gu wzroku cztery korty, można też oglądać mecze z „tarasu widokowego”. Znakomita atmosfera i dobry nastrój uczest-ników był możliwy także dzięki domowej kuchni z niezrów-nanym kiszem (quichem) na czele. Dla mnie już on sam był wystarczającym powodem by zagrać w turnieju.

Bartosz Świerczyńskiwww.esquash.pl

W równolegle rozgrywanym meczu o trzecie miejsce Maciek Maciantowicz wygrał z Kamilem Dominiakiem 3-1 potwier-dzając swoje aspiracje do podium IMP.

Wiele działo się także w rywalizacji o wszystkie niższe miej-sca w turnieju Open. W pierwszej rundzie odpadli obaj tre-nerzy obdarowani przez organizatora dzikimi kartami. Jacek Kalinowski miał pecha wylosować Kamila Dominiaka, a Mi-chał Dobrowolski Maćka Sikorskiego.

Spośród rozstawionych szesnastu graczy do drugiej rundy nie udało się awansować tylko dwóm: Grzegorz Gigoń prze-grał 1-3 z Kubą Jaworskim, a zmagający się z przeziębie-niem Marcin Wiśniewski nie miał szans z Markiem Jankow-skim. Z trudem, bo w pięciu setach poradził sobie Mateusz Kotra z Piotrem Samborskim, podobnie jak Maciek Macian-towicz z Marcinem Liberskim.

W drugiej rundzie pięciosetówki zagrali Sikorski z Kaźmie-rowskim i Dominiak ze Staszkiewiczem, choć w decydują-cym secie faworyci nie dali szans rywalom (odpowiednio 11-2 i 11-0). Rywalizacja o miejsce 9. zakończyła się klasykiem – me-czem Leśniański – Staszkiewicz. To były baaardzo długie i baaardzo zacięte trzy sety. Ostatecznie lwi ryk Grześka oznajmił zgromadzonym, że to on zdobył ostatni punkt me-czu.Sensacyjne 17. miejsce zajął Michał Grzybowski, który udział w turnieju głównym wywalczył w piątkowych eliminacjach. W meczu o 17. miejsce pokonał 3-2 Jacka Kalinowskiego. Bra-wo!

Na uznanie zasłużył także Janek Gajl, który pokonawszy kilku wyżej notowanych graczy, między innymi Marcina Ra-tigowskiego i Grześka Gigonia uplasował się ostatecznie na 25. miejscu.Przy okazji Janek wygrał także, odbywającą się równolegle rywalizację juniorów U19. Tu drugie miejsce wywalczył Ni-kos Karampotis, a trzecie zajęła Paulina Krzywicka.Wśród juniorów U13 zwycięzcą został Max Kierszka, przed Jankiem Walczukiem i Jankiem Rodakiem.ER

AKIE

TY K

AHUN

A CU

P1. Wojciech Nowisz2. Marcin Karwowski3. Maciej Maciantowicz4. Kamil Dominiak5. Łukasz Nitka6. Tomasz Abramowski7. Maciej Lubiak8. Maciej Sikorski9. Grzegorz Leśniański10. Wacław Staszkiewicz11. Krzysztof Pieńkowski12. Marek Jankowski13. Mateusz Kotra14. Piotr Wałek15. Wojciech Kaźmierowski16. Jakub Jaworski17. Michał Grzybowski18. Jacek Kalinowski19. Piotr Bareński20. Piotr Chocholski21. Michał Dobrowolski22. Adam Michańków23. Marcin Liberski24. Piotr Samborski25. Jan Gajl26. Grzegorz Gigoń27. Krzysztof Stalewski28. Marcin Ratigowski29. Tomasz Banasiak

TURNIEJ MĘSKI

73 squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 75: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

li sponsorzy którzy hojnie wsparli turniej. Wśród nich m.in. Dunlop, Under Armour czy Centrum Wina. Dla najlepszych przewidziane były także nagrody pieniężne.

W przerwach między pojedynkami zawodnicy mieli zagwa-rantowany catering przez jednego z partnerów OTC, restau-rację Vapiano.

W ciągu pięciu godzin zmagań na kortach najwięcej emocji przyniosły półfinały oraz bardzo zacięty finał, w którym wy-

stąpili Marcin Karwowski oraz Wojtek Nowisz.

Marcin Karwowski po zwycięstwie 12-10, 5-11, 8-11, 11-7, 12-10 umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji PFS.

W meczu o trzecie miejsce zmierzyli się weterani rozgrywek PFS – Maciek Maciantowicz oraz Marcin Kozik. Po pięciose-towej walce zwyciężył Marcin Kozik zdobywając tym samym ostatnie miejsce na podium.

Turniej Super A zainaugurował tym samym cykl turniejów które OTC zamierza rozegrać w najbliższym czasie na obiekcie.

Michał ZagórskiOkęcie Tenis Klub

20.03.2010 - McWil Dunlop Okęcie kat. Super A - OT Club Warszawa 20 MARCA 2010 roku w klubie OKĘCIE TENNIS CLUB od-był się turniej kategorii Super A – McWIL - Dunlop OKĘCIE CUP z cyklu turniejów Polskiej Federacji Squasha Cup.

Do turnieju zakwalfikowało się 16 najwyżej sklasyfiko-wanych zawodników spośród zgłoszonych (wg rankingu z dnia 15.03.2010) Turniej rozgrywany był systemem pu-charowym o każde miejsce. Wszystkie mecze rozgrywane były w systemie „best of 5” czyli do 3 setów wygranych.

Osobą odpowiedzialną za przeprowadzenie turnieju był Maciej Maciantowicz, a o pokaźną pulę nagród zadba-

1. Marcin Karwowski2. Wojciech Nowisz3. Marcin Kozik4. Maciej Maciantowicz5. Kamil Dominiak6. Łukasz Nitka7. Tomasz Abramowski8. Maciej Sikorski9. Wacław Staszkiewicz10. Mateusz Kotra11. Krzysztof Pieńkowski12. Maciej Lubiak13. Wojciech Kaźmierowski14. Grzegorz Gigoń15. Marcin Liberski16. Grzegorz Leśniański

KOLEJNOŚĆ KOŃCOWA

MCWIL DUNLOP OKĘCIE

Postanowiliśmy dystrybuować Gazetę za darmo, jednak jeśli uważacie, że prezento-wane treści są dla Was wartościowe możecie nas wspomóc wpłacając dowolną kwotę na konto: AMS Media62 1140 2004 0000 3802 3579 6446

IT’S YOUR SQUASHLIFE

74 squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 76: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

foto

re

lac

ja

OTWARTE MISTRZOSTWA POZNANIA

Juniorzy w akcji

Piotr Samborski

Zawodniczki turnieju damskiego

Medale i puchary dla zwycięzców

Tomasz Krzyżaniak vs Maciej Sikorski

Dekoracja juniorów

Turniej juniorski U19:

1. Karampotis Nikos2. Krzywicka Paulina3. Dzudzewicz Bogdan4. Szczepankiewicz Michał5. Adamczak Karolina6. Ryfa Natalia7. Kaczmarek Andrzej8. Krawczyk Maksym

Turniej damski:

1. Krzywicka Paulina2. Sobierajewicz Zuzanna3 Buczkowska Ewa4. Domańska Małgorzata5. Salewicz Marta6. Kwiatkowska Michalina

Turniej juniorski U15:

1. Kierszka Maximilian2. Hemmerling Piotr3. Kubiak Wojciech 4. Szalaty Jakub5. Tobis Maciej6. Krawczyk Justyna

22.05.2010 - Otwarte Mistrzostwa Poznania kat. A - Squashpark Poznań Turniej open:

1. Nowisz Wojciech2. Karwowski Marcin3. Dominiak Kamil4. Gałecki Tomasz5. Szymanowski Marek6. Lubiak Maciej7. Michańków Adam8. Stolicki Norbert

75 squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 77: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

Do tych ciekawszych na pewno możemy zaliczyć zapowia-dający się na wyrównany mecz Ciempka-Kliś, Nitka-Woj-narski, P.Wałek-Staszkiewicz, Jaworowicz-Rykowski, Bana-siak-Paturej.

Z pewnością wielkie emocje w 1.rundzie byłyby też w meczu Karwowski-Nowisz, gdyby nie fakt, że na ‚pierwszy ogień’ poszedł Karwowski ‚senior’ Wojtek.

W meczu Adama Ciempka – Maciek Kliś emocji nie było zbyt wiele. Wyjątkowo łatwo wygrał Adam 3-0 (6, 7, 5). Bez historii, a szkoda, bo obaj zawodnicy prezentują podobny styl i technikę gry.

Ciekawie, zgodnie z planem, było w meczu Nitka-Wojnarski. Łukasz spodziewał się trudnego meczu i zaczęło się nieła-two. Pierwszy set Łukasz przespał i przegrał łatwo do ‚5’. Kiedy już zorientował się, że nie zawsze 1.runda to ‚spa-cerek’ zaczęło być lepiej. Mimo, że Marek dawał z siebie wszystko i wyciągał bardzo trudne piłki, Łukasz kontrolował grę. Zdarzało mu się, co prawda, roztrwonić kilkupunktową, pewną przewagę w secie, ale koniec końców kolejne 3 sety były ostatnimi w tym meczu. Zasłużone, choć niełatwe zwy-cięstwo Łukasza. Marek zagrał o zwycięstwo w dolnej dra-bince.

3-6.06.2010 - Indywidualne Mistrzostwa Polski - MySquash Poznań

W dniach 3-5 czerwca 2010r. rozegrane zostały, przeło-żone z kwietniowego terminu, Lexummedica Indywidual-ne Mistrzostwa Polski w squashu. Turniej rozegrano w po-znańskim, dysponującym 6 kortami, klubie MySquash.

Z kandydatów na Mistrza Polski w turnieju męskim wymie-nić można było kilkukrotnego Mistrza Polski Wojtka Nowi-sza oraz Marcina Karwowskiego, który w ostatnich mie-siącach przed Mistrzostwami kilkukrotnie udowodnił, że Wojtek jest dla niego do ogrania.

Kolejnymi w kolejce do podium byli Maciek Maciantowicz oraz Marcin Kozik, obydwaj od lat w czołówce Polski. Wśród kobiet zdecydowaną przewagę w rankingu PFS miały dwie zawodniczki: Ania Jurkun i Dominika Witkow-ska i prawdobodnym było, że któraś z nich sięgnie po tytuł Mistrzyni Polski.

Z juniorów do lat 19 (U19), pod nieobecność Konrada Tymy (nie mógł wystąpić w nowym terminie Mistrzostw), zdecydowanym, niemalże murowanym, faworytem był Marcin Karwowski.

W juniorskiej kategorii U15 sprawa tytułu mistrzowskiego była w zasadzie otwarta.

Ze względu na rozstawienie wg aktualnego rankingu w pierwszej rundzie nie należało się raczej spodziewać sensacji ani większych niespodzianek.

6 marca 2010r. otworzył się ko-lejny klub – SquashPoint, zloka-

lizowany w centrum Sosnowca. Klub posiada 3 korty, zaplecze sanitarne oraz wygodny parking. Jeśli dodać do tego dogodny dojazd i przyjazną atmosferę w klubie można liczyć na przy-jemnie spędzony czas.Klub jest prowadzony przez dwójkę przesympatycznych młodych ludzi - Kasię i Wojtka. Już teraz widać, że atmosfera będzie bardzo lokalna i wręcz domowa. Klubik wygląda bardzo schludnie i widać, że właściciele bardzo się przykładają do jego wykończenia.Podsumowując Sosnowiec zyska bardzo fajne miejsce do gry w squasha, skierowane do graczy lokalnych, bardzo skromne, ale z charakterem i świetnie spełniające swoje główne zadanie - czyli jako miejscówka do gry w squasha.

SQUASHPOINT OTWARCIE

IMP

2010

76 squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 78: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

Pierwszy set tego meczu dla Rafała. Maciek, podobnie jak Łukasz w meczu z M.Wojnarskim, nie zaczął skoncentro-wany. Rafał uciekł Maćkowi na 9-5 i dał się dogonić na 9-9. Jednak końcówka i 1.set dla Rafała. Drugi set to także mą-dra, spokojna gra Rykowskiego. Maciek był wyraźnie spięty

i popełniał proste błędy. I ten set też dla Rafała. W trzecim Maciek podkręcił tempo i precyzję, dzięki czemu wygrał do ‚9’. 4.set okazał się być ostatnim. Rafał Rykowski wygrał z Maćkiem Maciantowiczem 3-1 w drugiej rundzie. Tym sa-mym zanotowano pierwszą niespodziankę w turnieju. Ma-ciek Maciantowicz miał szansę powalczyć o miejsce 17. (można powiedzieć, że był tam murowanym faworytem).

Wyglądało na to, że limit niespodzianek na tę rundę się wy-czerpał. W pozostałych meczach 2. rundy tabeli głównej nie odnotowaliśmy większych niespodzianek. Większość me-czów zakończyła się już po 3 setach.

Z ciekawszych pojedynków kolejnej rundy wymienić nale-żało pojedynki Mateusz Kotra – Kamil Dominiak, Piotr Sam-borski – Maciej Sikorski oraz Tomek Abramowski – Grzegorz Leśniański. W pozostałych meczach z udziałem M.Karwowskiego, Ł.Nit-ki, M.Kozika czy W.Nowisza nie należało spodziewać się za-skakującego rozstrzygnięcia.

Pierwszy 5-o setowy mecz w pierwszej rundzie rozegrał (i wygrał) Adam Michańków z Piotrem Chocholskim.

W meczu W.Staszkiewicz - P.Wałek emocji starczyło na 1,5 seta. Wacek oddał co prawda 1 set przeciwnikowi, ale w pozostałych nie pozostawił złudzeń Piotrkowi.

O zwycięstwach Marcina Kozika, Maćka Maciantowicza, Kamila Dominiaka, Marcina Karwowskiego i Wojtka Nowi-sza wiele pisać nie trzeba. Te mecze po prostu się odbyły, pewne 3-0 w każdym przypadku.

W drugiej rundzie uwagę widzów przyciągały pary Ma-ciantowicz – Rykowski, Sikorski - Paturej, Gigoń – Gałecki oraz Pakuła - Stachowski. Zgodnie z przewidywaniami Maciek Maciantowicz w dro-dze na podium nie miał łatwego zadania. Takie mecze

powinny ozdabiać co najmniej ćwierćfinały, jednak sto-sunkowo niski ranking Rykowskiego nie dał mu dobrego rozstawienia. IM

P 20

10NOWY KLUB- SQUASHMANIA

Niestety i my poddaliśmy się zbiorowej histerii portali spo-łecznościowych i stworzyliśmy nasz profil na facebooku. Wszystkich ser-decznie zapra-szamy odwiedź-cie nasze konto.Dołącz do squash-społeczności. Zaproś swoich znajomych. Pobawmy się w squasha :-)

SQUASHLIFE NA FACEBOOKU

Pod koniec czerwca 2010r. w Gliwicach swoje podwoje otworzył nowy klub squashowy SQUASHMANIA. Jest to nowoczesny i komfortowy klub z 7 kortami ASB. Klub wy-posażony jest w nowo-czesny system wenty-lacji oraz profesjonalną instalację oświetleniową. W klubie działa także wypożyczal-nia sprzętu do gry oraz kącik dla najmłodszych.

77 squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 79: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

cydującym secie Łukasz był już niezwykle skoncentrowany. Jeśli chciał walczyć o najwyższe pozycje nie mógł sobie po-zwolić na potknięcie. Obaj panowie grali równo do samego końca, do stanu 11-11. Przy 10-8 dla Łukasza już wszyscy widzieli koniec meczu, ale Wacek wybronił 2 piłki meczowe. Przy stanie 11-11 dwie świetne wymiany i końcówka była dla Łukasza. To był chyba najbardziej zacięty mecz jak dotąd.

Łukasz awansował do ćwierćfinału. Ale niespodzianka wi-siała w powietrzu.

2 pozostałe mecze tej rundy dla M.Karwowskiego i W.Nowi-sza. Marcin ograł 3-0 M.Kasperka, a Wojtek w tym samym stosunku T.Gałeckiego.

W międzyczasie, na sąsiednich kortach swój turniej rozpo-częły panie. W 1.rundzie (gdzie najwyżej rozstawione za-wodniczki mają BYE) swoje mecze wygrały Justyna Felbór, Magda Kamińska i Justyna Cielecka.

Tymczasem w turnieju męskim, w przedostatnim meczu 3.rundy zobaczyliśmy na korcie R.Rykowskiego z P.Pakułą. Rafał zdaje się od początku kontrolował grę. Pierwszy set zakończył się dość szybko 11-5 dla Rafała. Wydawało się, że Piotrek nie wierzył w zwycięstwo w tym meczu. Drugi set to spokojna gra, jednak wymiany były krótkie, koń-czące się zazwyczaj skrótami. W końcówce Piotrek był bli-

Widzowie doczekali się kilku ładnych meczów. Mateusz Kotra rozegrał emocjonujący pojedynek z Kamilem Domi-niakiem. Kotra starał się, biegał, momentami prowadził grę jak równy z równym, jednak nie dał rady wyrwać Kamilowi nawet seta. Siła spokoju i precyzja zagrań Dominiaka oka-zała się receptą na Mateusza. Stąd wynik 3-0 (7, 7, 12).

W międzyczasie Marcin Kozik wygrał swój mecz z Mar-kiem Szymanowskim. Walka momentami była zacięta, lecz zwycięstwo Marcina nie było zagrożone. Ostatecznie 3-0 (8, 3, 8) dla Kozika.

W 3.meczu tej rundy Tomek Abramowski w meczu bez większych emocji ograł 3-0 (5, 3, 5) Grześka Leśniańskie-go.

Na kolejnego trudnego przeciwnika trafił Łukasz Nitka. Przyszło mu się zmierzyć z W.Staszkiewiczem. Wacek

postawił poprzeczkę wyjątkowo wysoko, choć to Łukasz prowadził już 2-0 w setach. W kolejnych 2 setach Łukasz poczuł się chyba zbyt pewnie i je przegrał. W piątym, de-IM

P 20

10 Wydarzenia

T r a n s m i s j e m e c z y o n - l i n e

Relacje turnie jowe na ¿ywo

Poradnia | Kalendarz | Forum | Linki

Baza klubów | Baza u¿ytkowników

S y s t e m r e z e r w a c j i k o r t ó w

Sklep NaSquasha.pl

| Galerie zdjêæ i filmów

i wiele wiêcej na:

78 squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 80: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

ła. W 3.secie nawiązała się walka, do stanu 4-4. Rafał grał ‘swoje’, ale popełniał też błędy. Nie zmieniło to jednak faktu, że kontrolował ten set od początku do końca. Wygrał 11-7 i cały mecz 3-0.

Kolejny mecz Nowisz-Abramowski obaj zawodnicy rozpo-częli ładnie, i szybko. Szybszy i dokładniejszy był Nowisz. Set dla niego.

Druga odsłona to ciąg dalszy ładnego widowiska. Co cie-kawe 75% gry toczyło się w backhand’owej (dla tych pra-woręcznych) części kortu. Ta strona obu panom widoczniej odpowiadała. Sporo punktów w tym secie traconych było po uderzeniu w blachę po skrócie. Od remisu 7-7 końcówka już dla Wojtka. Ostatni punkt zdobyty z serwisu i stan meczu wynosił 2-0.

Trzeci set mógł był ostatnim. ‘Abram’ nadal popełniał zbyt wiele prostych błędów przy skrótach. Obraz gry nie uległ zmianie. Obaj zawodnicy grali równo, aż w pewnym momen-cie Wojtek ‘odskoczył’ na kilka punktów i przewagę ‚dowiózł’ do końca seta. Mecz dla Wojtka 3-0. Obaj zawodnicy zapre-zentowali wysoki poziom. Poziom gry Abrama nie odbiegał znacząco od gry Wojtka. Zwykle jednak brakowało tych kilku centymetrów, dzięki którym piłki ‚wchodziły’ Wojtkowi, a za-grania Abrama trafiały w blachę.

sko zwycięstwa w tym secie, jednak Rafał przyspieszył, wybronił piłkę setową i zdobył 2 ostatnie punkty. Set trzeci to pięć szybkich piłek i 5-0 dla Rafała. Wyglądało, że było po meczu. Doświadczenie R.Rykowskiego górowało nad ‘wybieganiem’ P.Pakuły. 10-1 dla Rafała, 2 straty i kolejna piłka kończy mecz. Mecz dla Rykowskiego 3-0.

Do grona ćwierćfinalistów na końcu dołączył też Maciek Sikorski wygrywając z Piotrkiem Samborskim.

Tym samym pary ćwierćfinałowe stworzyli: M.Karwowski-K.Dominiak Ł.Nitka-M.Kozik R.Rykowski-M.Sikorski W.Nowisz-T.Abramowski.

Jako pierwszy rozegrano mecz Rykowski-Sikorski. Po 2, dosłownie kilkuminutowych setach prowadził Rafał. Bez większych emocji, bez długich wymian, ale za to z kilkoma

ładnymi zagraniami (po obu stronach). Maciek nie potra-fił znaleźć skutecznej recepty na nietypowy styl gry Rafa-IM

P 20

10W lutym 2010r., w Krakowie, otworzył się nowy klub Squ-ash4You. Mieszkańcy Krakowa

doczekali się klubu z 7 kortami, wygodnymi, przestronnymi szatniami, z dobrym dojazdem i przestronnym parkingiem. Lokalizacja w północnej części miasta wypełniła puste miejsce na mapie Krakowa. Klub po-siada także saunę, sklep oraz wypożyczalnię sprzętu, a także kawiarnię.

NOWE OTWARCIE KLUBU

Postanowiliśmy dystrybuować Gazetę za darmo, jednak jeśli uważacie, że prezento-wane treści są dla Was wartościowe możecie nas wspomóc wpłacając dowolną kwotę na konto: AMS Media62 1140 2004 0000 3802 3579 6446

IT’S YOUR SQUASHLIFE

79 squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 81: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

W ostatniej odsłonie z początku Kamil grał zdecydowanie lepiej niż w pierwszych dwóch setach, przede wszystkim po-pełniał mniej błędów. A Marcinowi zapaliło się już światełko ostrzegawcze. Jego strategia na pewno nie przewidywała porażki na tym etapie turnieju. A obraz gry się zmienił, bie-

gał głównie Marcin. Przy stanie 7-5 dla Kamila wyglądało na sporą szansa na wygraną. Ale na tym poziomie gry jeszcze nic nie było rozstrzygnięte. Marcin wyrównał na 8-8. Błąd Kamila i już było 8-9. Marcin ‚wrócił z dalekiej podróży’. Pierwszą piłkę meczową, przy stanie 9-10 dla Karwowskie-go obronił Dominiak. To jednak był koniec, Marcin wygrał 3-2 po bardzo ładnym meczu z Kamilem. A już pachniało niespodzianką.

Na deser został nam ostatni mecz ćwierćfinałowy, można powiedzieć szlagier: Kozik - Nitka. Ten mecz miał wyłonić ostatniego półfinalistę. Woli walki nie można było odmówić żadnemu zawodnikowi, ale zwycięz-ca od początku kontrolował grę. Można powiedzieć, że grał z iście niemiecką precyzją. Mowa o Marcinie Koziku, który w 3 setach poradził sobie z Łukaszem. Zwycięstwo 3-0 (8, 7, 4) i awans do półfinału, gdzie czekał już Marcin Karwowski.

Pary półfinałowe turnieju męskiego to: Kozik-Karwowski oraz Rykowski-Nowisz

Kolejny mecz ćwierćfinałowy to pojedynek Karwowski-Do-miniak. Obraz gry był dość podobny do tego w poprzednim meczu. Marcin gra w podobnym stylu jak Wojtek Nowisz, a Kamil podobnie jak Abram (może tylko mniej agresyw-nie). Efekt był taki, że oglądaliśmy długie wymiany, w któ-rych Marcin popełniał mniej błędów niż Kamil. Dlatego kontrolował sytuacje. W ten sposób 2 pierwsze sety dla Marcina.

W trzecim secie Kamil poprawił dokładność uderzeń, dzię-ki czemu zapowiadała się wyrównana walka w końcówce. Od stanu 7-4 zrobiło się trochę nerwowo, z korzyścią dla Kamila, który wygrał ten set do ‚6’. Stan meczu wynosił 2-1 dla Marcina.

W 4. Secie poziom się wyrównał, obaj zawodnicy grali praktycznie ‚punkt za punkt’, do stanu 6-6. Od tego mo-mentu Kamil grał bezbłędnie, a Marcin oddał inicjatywę.

Błąd Karwowskiego kończy ten set, 11-6 dla Kamila. Stan meczu wyrównał się na 2-2. O zwycięstwie musiał roz-strzygnąć 5. set. IM

P 20

101. Piotr Hemmerling2. Maximilian Kierszka3. Adam Pełczyński4. Aleksandra Suchostawska5. Wojciech Kubiak6. Jakub Czarnecki7. Magda Hałas8. Filip Woziwodzki9. Jakub Szalaty10. Paweł Pazdrowski11. Jakub Wierszyłłowski12. Olga Kierszka13. Ernest Sieczkowski

TURNIEJ JUNIORSKI U15

Ta ikona umieszczona na zdję-ciu oznacza, że na ten temat jest dostępny ma-teriał filmowy. Aby go obejrzeć należy kliknąć na zdjęciu. Konieczne jest połą-czenie z internetem.

Ta ikona umieszczona na zdję-ciu oznacza,że są dostępne inne zdjęcia. Nale-ży kliknąć na tym zdjęciu aby przejśći do danej galerii. Ko-nieczne jest połącze-nie z internetem.

SQUASH LIFE GUIDE

80 squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 82: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

czony gem do ‘4’. Stan meczu 2-2. O awansie do finału musiał zadecydować piąty set, w któ-rym od początku na prowadzenie wyszedł Karwowski. I tę przewagę, mniejszą lub większą utrzymał do końca. Przy stanie 10-6 piłka meczowa dla Marcina juniora i koniec, ra-czej bez niespodzianki. Karwowski wygrał 11-6, cały mecz 3-2 i awansował do finału Mistrzostw Polski.

Drugiego finalistę wyłonił mecz Rafała, pogromcy Macianto-wicza’ Rykowskiego z Wojtkiem Nowiszem, dla którego miał to być ostatni przystanek przed finałem. Tam już czekał ten, który ‘powinien’.

W 1.secie nikt wielkich emocji nie doświadczył. Wojtek nie pozwolił przeciwnikowi na rozwinięcie skrzydeł. Grał szybko i dokładnie. Ten set dla Nowisza w punktach do’5’.

Druga odsłona to troszkę lepsze (bardziej wyrównane) wi-dowisko. Jednak w takim meczu nie można sobie pozwolić nawet na kilka błędów. A mylić zaczął się Rykowski i Nowisz uciekł na 7-5. Kolejne błędy w końcówce dały zwycięstwo Wojtkowi 11-8.Dopóki Wojtek grał na tyle szybko i dokładnie, że Rafał nie był w stanie odpowiadać swoimi szybkimi kontrami, dopóty zdobywał punkty. W 3. secie z początku punkty zdobywał Rafał, dobrze czytał grę Wojtka, który z kolei oddał nieco inicjatywy. Jeśli dodać do tego dokładne zagrania i mało błę-

Na tym etapie rozgrywek należało się spodziewać wyrów-nanej gry przez cały mecz. W pierwszym pojedynku Marcin Kozik prowadził spokojnie grę przez cały pierwszy set, wygrywając go do ‘9’. Młode-mu Karwowskiemu zabrakło odrobinę koncentracji w koń-cówce, przy stanie 9-9. W drugim secie role się odwróciły i Karwowski uciekł z po-czątku na kilka punktów i nie oddał prowadzenia do końca. Kozik popełnił tu zbyt wiele błędów. Stan meczu 1-1.Trzeci set Marcin Kozik rozpoczął od ataków. Dzięki temu gra mogła się podobać, była płynna, na miarę półfinału. Dla Marcina Jr był to drugi, po meczu z K.Dominiakiem, bardzo ciężki mecz na drodze do finału. Kamil nie zdo-łał go zatrzymać, choć było blisko. Kozik też nie był bez szans. Końcówka tego seta dla Kozik. Uderzenie Karwowskiego w blachę kończy set. Kozik wygrywa 11-9, stan meczu 2-1 dla niego.

Czwarta odsłona to zaskakująco łatwe zwycięstwo Mar-cina młodszego. Wygląda, że znalazł on sposób na prze-ciwnika. Płaskie cross’y połączone z dokładnymi skrótami okazały się skuteczne. Niespodziewanie szybko zakoń-IM

P 20

101. Marcin Karwowski2. Michał Kotra3. Jakub Wasilewski4. Jan Gajl5. Nikos Karampotis6. Paulina Krzywicka7. Aleksandra Krawczyk8. Hubert Górski9. Tomasz Matulewicz10. Michał Szczepankiewicz11. Karolina Adamczak12. Natalia Ryfa13. Jan Jaszewski14. Jakub Jaszewski15. Maciej Tobis16. Anna Przybylak

TURNIEJ JUNIORSKI U19

Niestety i my poddaliśmy się zbiorowej histerii portali spo-łecznościowych i stworzyliśmy nasz profil na facebooku. Wszystkich ser-decznie zapra-szamy odwiedź-cie nasze konto.Dołącz do squash-społeczności. Zaproś swoich znajomych. Pobawmy się w squasha :-)

SQUASHLIFE NA FACEBOOKU

81 squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 83: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

Trzeci set to dziwna dekoncentracja Marcina, który tracił punkty w stosunkowo prostych sytuacjach. Wynik 11-3 dla Rykowskiego odzwierciedlał obraz gry.

Czwarty set to szybkie 4 wymiany i stan meczu 4-0 dla Mar-cina, wyglądał, na wyraźnie ‚zmotywowanego’ po porażce w poprzednim secie. Dopiero przy 5-0 Marcin stracił pierw-szy punkt. Mecz na pewno mógł się podobać. Obaj zawodnicy gra-li dużo szybkich, płaskich line’ów i crossów, przeplatanych czasem ładnym skrótem. Ale ten set zdecydowanie był dla Marcina, 10-5 i stan meczu 2-2.

Ostatni, piąty set to długie wymiany po minimum kilkanaście odbić. Jako, że był to ostatni set w tym turnieju dla obu za-wodników walka była bardzo zacięta. I taka była końcówka, przy stanie 9-7 dla Rafała zrobiło się bardzo nerwowo. Stro-ke dla Rafała dał mu piłkę meczową. Gem kończy się wyni-kiem 11-8 a cały mecz 3-2 dla Rykowskiego, który zostaje brązowym medalistą Mistrzostw Polski. Świetny mecz i wy-nik, który mało kto obstawiał przed turniejem. Rafał pokazał znakomitą formę.

dów wychodziło prowadzenie Rafała. Przewagę ‚dowiózł’ do końca, wygrywając ten set. Stan meczu 2-1 dla Nowi-sza.

Czwarta odsłona okazała się ostatnią. Wojtek udowodnił, że poprzedni gem był raczej wypadkiem przy pracy. Od-zyskał inicjatywę, był szybszy i nie dawał się zaskakiwać. Od początku kontrolował grę stale powiększając przewa-gę. Nowisz wygrał ten set pewnie do ‚4’ i cały mecz 3-1.

Zanim powiemy o finałach kilka słów o meczu o 3.miejsce pomiędzy Rafałem Rykowskim a Marcinem Kozikiem.Gdy Rafał nie popełnia błędów i nie trafia w blachę w pro-stych sytuacjach to podejmuje równą walkę z każdym. Taką walkę prowadził chwilami z Wojtkiem Nowiszem w półfinale. Tak było i w meczu z Kozikiem. W pierwszym secie Marcin grał dokładniej i szybciej, a Rafał mu jeszcze ‚pomagał’. Stąd wynik 11-9 dla Kozika. W drugim secie

obraz zmienił się nieco, jednak na tyle, żeby to Rafał za-kończył go z korzyścią dla siebie. Ten set 11-8 dla Rafała i stan meczu 1-1. IM

P 20

101. Wojciech Nowisz2. Marcin Karwowski3. Rafał Rykowski4. Marcin Kozik5. Łukasz Nitka6. Maciej Sikorski7. Tomasz Abramowski8. Kamil Dominiak9. Wacław Staszkiewicz10. Tomasz Gałecki11. Piotr Pakuła12. Michał Kasperek13. Mateusz Kotra14. Grzegorz Leśniański15. Marek Szymanowski16. Piotr Samborski17. Maciej Maciantowicz18. Marcin Herzog19. Grzegorz Kwiatkowski20. Paweł Przyłuski21. Piotr Bareński22. Artur Gałka23. Damian Maliński24. Waldemar Paturej25. Krzysztof Stalewski26. Łukasz Stachowski27. Adam Michańków28. Grzegorz Gigoń29. Szymon Wolek30. Adam Ciempka31. Grzegorz „Tiger” Sowa32. Artur Smoleń

TURNIEJ MĘSKI82 squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 84: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

Set miał nie być ostatni, gdyż takie widowiska chce się oglą-dać jak najdłużej. Dla Marcina to była ostatnia szansa na uratowanie wyniku. Obraz gry nie uległ zmianie, nadal był to squash, który nieczęsto możemy oglądać na naszych kor-tach. Marcin wyszedł na prowadzenie 6-2, jednak Wojtek

szybko zniwelował stratę doprowadzając do remisu. W koń-cówce Marcin popełnia kilka błędów, które kosztują go prze-graną w tym secie 10-12 i całym meczu 0-3. Wojtek Nowisz wygrywa mecz i zostaje Mistrzem Polski 2010.

Ten mecz zasługiwał na miano finału, przynajmniej jeśli cho-dzi o poziom gry. Nie było tu może wielkiej dramaturgii jak w meczach np. Marcina Karwowskiego z Kamilem Dominia-kiem, ale było świetne widowisko i aż szkoda, że trwało tylko 3 sety.

Rzut oka na turniej damski. W pierwszym półfinale kobiet Dominika Witkowska pokonała dość łatwo Magdę Kamińską w 3 setach (3, 7, 5). W drugim meczu tej rundy Magda Ryczko grała z Anią Jur-kun. W pierwszym secie walka była dość wyrównana, ale w końcówce Ania zagrała dokładniej i to ona zwyciężyła w tym secie do ‚9’.

Początek drugiego seta to ponownie spokojna, wolna gra, w której obie panie zdobywały punkty na zmianę. Receptą

Na koniec turnieju męskiego rozegrano oczywiście finał. Marcin Karwowski zmierzył się z Wojtkiem NowiszemObaj panowie zaczęli mecz szybko, od 4-0 dla Wojtka. Marcinowi zajęło chwilę, aby wdrożyć się w grę. Ale tylko chwilę. Dalej walka była już wyrównana. Karwowski dogo-nił Nowisza przy stanie 8-8. Jeszcze nic nie było przesą-dzone. Ale 2 błędy Marcina dały piłkę setową dla Wojtka. I kolejna ‘blacha’ zakończyła pierwszy set, 11-8 dla No-wisza. W tej odsłonie większość punktów to wynik niedo-kładnych zagrań stosunkowo prostych piłek. Jak to zwykle bywa wygrywa ten, kto popełni ich mniej. Drugi set dla odmiany rozpoczął się od gry ‘punkt za punkt’. Liczni widzowie oglądali bardzo ładne, bezbłędne wymia-ny. I nadal remis, 6-6. Marcin chwilo przeważał, to Wojtek musiał więcej biegać za piłką. Po chwili wszystko wróciło do ‘normy’, Wojtek odzyskał ‚równowagę’ prowadząc 9-8.

Takich wymian jak w tym meczu na tym turnieju nie oglą-daliśmy. Wszystko jak na finał przystało. W końcówce ład-na piłka w nik Marcina i piłka setowa przy 10-9. Jednak ostatnie słowo należało do Wojtka, zdobył 3 punkty pod rząd wygrał ten set 12-10. Stan meczu 2-0. IM

P 20

1033. Daniel Jaworowicz34. Piotr Kania35. Bartosz Świerczyński36. Waldemar Kobus37. Michał Maliński38. Dariusz Korzeniewski39. Marcin Janik40. Marek Wojnarski41. Piotr Wałek42. Marcin Wiśniewski43. Michał Kotra44. Maciej Kliś45. Maciej Jagielski46. Robert Łuniewski47. Nikos Karampotis48. Bartosz Wysocki49. Piotr Chocholski50. Jacek Wasiela51. Tomasz Banasiak52. Tomasz Rusinowski53. Daniel Czajczyński54. Szymon Szczęsny55. Sebastian Polis56. Kamil Kuźmiński57. Damian Kędziora58. Wojciech Karwowski59. Łukasz Brejnak60. Tomasz Bosakowski61. Krzysztof Felbór62. Krystian Robak63. Krzysztof Czarnota64.Jacek Szubertrcin

TURNIEJ MĘSKI83 squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 85: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

ki Marcin Karwowski ograł Michała Kotrę w 3 setach. Dla Karwowskiego było to ostatni rok w rozgrywkach juniorskich. Czas, żeby zwolnił miejsce dla kolejnych młodych, zdolnych i ambitnych. Jemu przyjdzie mierzyć się o najwyższe pozy-cje w turniejach seniorskich.

Wojtek Nowisz Mistrzem Polski w Squashu 2010. Dominika Witkowska Mistrzynią Polski Marcin Karwowski Mistrzem Polski w kategorii juniorów U19 Piotr Hemmerling Mistrzem Polski w kategorii juniorów U15

Dziękujemy zawodnikom za świetne widowisko, Sponso-rom Mistrzostw (kliniki Lexummedica, Rehasport) za wkład finansowy, Organizatorom za sprawną organizację, klubowi MySquash za gościnę oraz prowadzącym cały turniej (Piotr

Samborski, Denis Łopatin). Dzięki nim wszystko było zorga-nizowane na najwyższym poziomie.

Bartek Wysocki

na grę okazały się skróty, do których zwykle przeciwniczka nie dochodziła. Magda momentami sprawiała wrażenie jak-

by nie wierzyła w zwycięstwo. Tymczasem z przebiegu gry wyglądało, że było ono możliwe. Jednak nie w tym secie, Ania ‚uciekła’ na ‚5’ punktów i zakończyła set.

Trzeci set z początku wyglądał podobnie jak poprzedni, ale szybko Ania wyszła na prowadzenie. Magda popełniała zbyt dużo błędów i losy tego meczu wydawały się być przesądzo-ne. Piłka meczowa dla Ani przy stanie 10-2, wybroniona była raz. Koniec meczu, 3-0 dla Ani Jurkun.

W finale kobiet przyszło się zmierzyć Dominice Witkowskiej z Anną Jurkun (który to już raz z kolei?).Można powiedzieć, że Dominika wygrała zasłużenie 3-2 (11-6 13-15 11-8 11-13 11-5). Można też powiedzieć, że z prze-biegu meczu wyglądało, że mógłby zakończyć się wcze-śniej. Dominika przeważała przez większą część meczu. Momentami jej przewaga była ponad 5-o punktowa, jednak nie potrafiła wykorzystać tej przewagi, aby bezpiecznie za-kończyć set na swoją korzyść. Efekt był taki, że zawodniczki rozegrały 5 setów, z czego 2 o zwycięstwie zdecydowała gra na przewagi.

Wśród juniorów U15, czyli najmłodszych, zwycięzcą zo-stał Piotrek Hemmerling, wygrywając w finale 3-0 z Maxem Kierszką. A w rozgrywkach juniorów U19 kompletnie bez niespodzian-IM

P 20

10

1. Dominika Witkowska2. Anna Jurkun3. Magda Kamińska4. Magdalena Ryczko5. Sylwia Borek6. Ewa Buczkowska7. Paulina Krzywicka8. Kinga Rybczyńska9. Barbara Krzesińska10. Aleksandra Krawczyk11. Aleksandra Wajman12. Zuzanna Sobierajewicz13. Justyna Cielecka14. Justyna Felbór15. Katarzyna Woziwodzka16. Agnieszka Komorowska-Ró-życka17. Jagoda Danielewicz18. Katarzyna Zadroga19. Marta Salewicz20. Michalina Kwiatkowska

TURNIEJ DAMSKI

NAPISZ DO NAS:[email protected]

84 squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 86: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

1o5

foto

re

lac

ja

FINAŁ POLSKIEJ LIGI SQUASHA Dominika Nitka vsŁukasz Nitka

Felix Gobel vs Clemens Wallishauser

Artur Smoleń vs Grzegorz Sławiński

Marcin Kozik vsMaciej Maciantowicz

Magda Knapik vsDominika Witkowska

Finaliści i gadające głowy

gorz Sławiński, Robert Grochowski, Bogdan Lenda)4.QuickNick II Gliwice (Piotr Pach, Artur Smoleń, Mirek Łobos, Artur Jaksik, To-masz Mikielewicz, Daniel Ostrowski, Sebastian Polis)Liga damska:1. Squash4You Kraków (Sylwia Borek, Magda Knapik, Magda Ryczko, Aleksandra Wajman)2. QuickNick Gliwice (Dominika Witkowska, Agnieszka Gołębiewska, Kinga Ryb-czyńska, Ewa Buczkowska)

Liga męska:1. Squash4You Kraków (Clemens Wallishauser, Maciek Maciantowicz, Łukasz Nit-ka, Mateusz Kotra, Sławek Połeć, Dominik Suchocki)2. QuickNick Gliwice (Jakob Dirnberger, Felix Gobel, Marcin Kozik, Tomasz Ru-sinowski, Tomasz Bosakowski, Michał Kasperek, Grzegorz Gigoń, Jakub Wasilewski)3. Racquet Kraków (Sebastian Woda, Przemek Atras, Tomasz Bolechała, Grze-

26.06.2010 - Finał Polskiej Ligi Squasha - Squash4You Kraków

85 squash life

43

SPIS TREŚCI

Page 87: squash life - korty4u.pl

o4

32

12o

43

1o5

Wywiad z Januszem Plenclerem – Prezesem Polskiej Federacji Squasha

SquashLife Bartek Wysocki: Witaj. Powiedz nam na początek kilka słów o sobie. Twój wybór do Zarzą-du PFS był dla większości zaskoczeniem. Dla dużej części środowiska jesteś mimo wszystko osobą ano-nimową.

Janusz Plencler: Witam. Może faktycznie dla części śro-dowiska jestem osobą anonimową, jednak ze squashem związany jestem od dawna. Mam 39 lat. Moja przygoda z tym sportem zaczęła się w 1993 w Holandii. W Polsce mieszkałem w Poznaniu, gdzie grałem w Dynamiksie, po-źniej w Arenie. Nie było wtedy takiego wyboru klubów jak teraz. Moim trenerem był wtedy sławny niechlubną chwa-łą Rostia, który wyprowadził nas na grających stylowego squasha. Obecnie mieszkam i pracuję w Warszawie.

W swojej ‘karierze squashowej’ odnotowałem mój mały sukces, jakim było 17.miejsce w Indywidualnych Mistrzo-stwach Polski w 2006r. w Krakowie, w Atlanticu. Zdarzyło mi się też przez chwilę zaistnieć w pierwszej ‘20’ rankingu PFS.

Zawodowo zajmuję marketingiem, takie z resztą mam wy-kształcenie. Na co dzień zajmuję się zarządzaniem komu-nikacją marketingową. Prowadziłem własną agencję ba-dawczą, obecnie prowadzę agencję reklamową.

CO Z TYM PFS

BW: Złośliwi twierdzą, że do Zarządu zostałeś, obok Ar-tura Łukasiewicza i Piotrka Samborskiego przyniesiony w teczce. Nie było Cię na Walnym Zgromadzeniu, kiedy wybieraliśmy nowe władze. Nie znamy też Twojego po-mysłu na PFS. Powiedz nam w kilku zdaniach, jaką rolę powinna pełnić Federacja? Widzisz ją, jako instytucję administrującą czy bardziej kreującą?

JP: Od ‘zawsze’ byłem blisko squasha, natomiast trzymałem się z dala od organizacji i polityki. Współpracowałem z Łu-kaszem Nitką, kiedy był Prezesem PFS, znam też Adama Michańkowa. Daleko mi jednak było do Federacji Squasha. Znam środowisko warszawskie, także niektórych członków z Komisji Rewizyjnej.

Nas nie da się przynosić w teczkach. Moje wejście do Za-rządu było pewnym procesem. Rozpoczęło się od rozmów z chłopakami z Komisji Rewizyjnej. Widzieliśmy, że zaczę-ły powstawać silne napięcia w Federacji. Chciałem pomóc, więc w ten sposób narodził się pomysł stworzenia Zarządu razem z Arturem Łukasiewiczem i Piotrkiem Samborskim. Traktuję tę pracę poważnie, jednak trzeba pamiętać że jest to praca pro bono i jest dla nas wszystkich pracą dodatkową.

BW: Czym różni się Twoja wizja squasha od wizji Twoje-go poprzednika (Adama Michańkowa). Co powinno się zmienić a co powinno być kontynuowane?

JP:Może powiem tak. Nie byliśmy zamieszani w poprzednie układy, a wszyscy wiemy, że coś było nie tak. My teraz nie stoimy po żadnej ze stron.

Chcę podkreślić, że poprzedni zarząd wykonał kawał dobrej roboty. Niektóre działania warto kontynuować, ale mam też własne pomysły na federację. Jak dla mnie PFS zajmował się za bardzo stroną sportową. Chcemy to zmienić, aby zaj-mowało to tylko połowę czasu. Resztę należy podzielić na 2 strategiczne cele: juniorzy i rekreacja. Pod tym ostatnim ha-słem kryje się konieczność rozwoju strony rekreacyjnej tego sportu, jako gry dla każdego, alternatywy dla fitness. Chcę,

~ Trzeba przyznać, ze w komunikacji nie jesteśmy mistrzami świata… ~

Sq

uas

h lif

e86 squash life

86

SPIS TREŚCI

Page 88: squash life - korty4u.pl

o4

32

12o

43

1o5

łamy. Nie ukrywam, że największym problemem dla nas jest niedosyt czasu, doba jest za krótka. Dlatego do pracy na rzecz squasha należy zachęcić jak najwięcej osób.

Przez ostatnie miesiące przygotowywaliśmy nowe reguły tur-niejowe, tak, aby spełniały one swoje zadanie, czyli pcha-ły ten nasz squash do przodu. Pracując nad tymi zasadami czerpaliśmy doświadczenia od naszych południowych i za-chodnich sąsiadów. Teraz prace prowadzi zespół pod kie-rownictwem Marcina Kozika.

Z najważniejszych zmian, jakie chcieliśmy wprowadzić to zdjąć obciążenie grania tylu turniejów co teraz dla najlepszej ‘16’ Polski. Dotychczas musieli dużo grać, aby utrzymać się w ’16’. W ubiegłym sezonie było tego za dużo, były turnieje A, Super A, do tego zgrupowania kadry. To mijało się z celem.

Druga sprawa to wprowadzenie 2-u dniowych najważniej-szych turniejów A. To ma być prawdziwe wydarzenie, które odbywa się raz w miesiącu. Ma to zapewnić wyższy poziom meczów i większy komfort dla zawodników.

Ten system gry sprawdził się według nas na IMP w tym roku i chcemy go wprowadzić dla najważniejszych turniejów. Al-ternatywą było ograniczenie liczby zawodników do 24 osób, ale nie chcieliśmy w ten sposób zamykać tych turniejów.

A jeśli komuś przeszkadza taka formuła zawsze może grać w turniejach B, tam ten terminarz się nie zmieni. Dodatkowo w tych turniejach będą mogli grać wszyscy (jednak dla pierw-szej ‘16’ dużo bardziej motywujące punktowo będą turnieje A). Z drugiej strony np. organizator turnieju będzie miał moż-liwość zaprosić jako ‘atrakcję’ turnieju zawodnika z czołówki rankingu.Powtórzę, turniej A ma być wydarzeniem squashowym na skalę kraju, a nie regularnym turniejem rankingowym jak B.

Trzecia sprawa to nowy system rankingowy, który ma wyeli-minować tzw. ‘strategię ciułania punktów’. Chodzi nam o to, aby każdy z graczy mógł wybrać swoją strategię zdobywa-

aby squash był postrzegany przez powstające kluby jako aktywność jak każda inna. To jest przyszłość. Przyjrzałem się jak to wygląda np. w Czechach i w Niemczech i nie chciałbym abyśmy powtarzali ich błędy. Trzeba wspierać ideę klubów multisportowe. Dobrym przykładem jest np. warszawska Kahuna czy poznański Squashpark. Przy-szłość squasha polega na jego masowości, a to idzie w parze w funkcją towarzysko-rekreacyjną klubów.

Narzędziami do tego celu powinno być doradztwo dla klu-bów, trzeba im pokazać jak to się robi w innych miejscach, dzielić się naszą wiedzą. W klubie powinno być miejsce na wiele aktywności, squash powinien być tylko jedną z nich. To nie znaczy, że kluby wyłącznie squashowe nie mają racji bytu, one muszą wykonywać znacznie cięższą codzienną pracę promocyjną aby przyciągać stawiających pierwsze kroki.

Jeśli dodamy do tych działań PR promujący squasha m.in. w oparciu o rozpoznawalne celebrity (jak obecność Mate-usza Kuśnierewicza podczas ENCC w Kahunie) to w ten sposób trzeba zachęcać ludzi, żeby zwrócili na nasz sport uwagę, zaczęli grać, żeby spróbowali.

BW: Nie ma co ukrywać, że od zmiany Władz w kwiet-niu br. niewiele Waszych działań ujrzało światło dzien-ne do dziś dnia (koniec września). Czy faktycznie tyle czasu zajęło Wam ‘przejmowanie władzy’ czy kryją się za tym działania, o których nie informowaliście?

JP: Trzeba przyznać, że w komunikacji nie jesteśmy mi-strzami świata (śmiech). Ale pracujemy, same przygoto-wanie do turnieju ENCC pochłonęły mnóstwo naszej pra-cy.Przygotowaliśmy strategie działania dla PFS. Była to tez dobra lekcja dla nas, aby poznać warunki w jakich dzia-JA

NUS

Z PL

ENCL

ER -

WYW

IAD

Sq

uas

h lif

e

~ Jeśli komuś przeszkadza nowa, dwudniowa formuła turniejów kat. A zawsze może grać w turniejach B, tam ten terminarz się nie zmieni. Turniej A ma być wydarzeniem squashowym na skalę kraju, a nie regularnym turniejem rankingowym jak B. ~

87 squash life

86

SPIS TREŚCI

Page 89: squash life - korty4u.pl

o4

32

12o

43

1o5

bucji, które płaci każdorazowo? Jaka jest Twoja recepta na ten wielki SQUASH w Polsce? Czy wkład PFS w roz-wój i promocję squash nie powinien być mimo wszystko większy niż dotychczas

JP:Zacznijmy od tego, że jedną z funkcji PFS to administra-cja, to oczywiste. Dodatkowo PFS ma inicjować działania, skupiać inicjatywy. Ta kontrybucja w postaci tych 10zł, o któ-rą pytasz to taka ‘cegiełka’, która pozwala PFSowi organi-zować imprezy typu ENCC, czy przyszłoroczne Mistrzostwa Europy (druk materiałów, budowanie strony, prace admini-stracyjne itd.)

Natomiast poprzez kontrybucję, o której piszemy na stronie www PFS, rozumiem skupienie działań osób chętnych, aby zrobić coś dobrego dla squasha.

BW: Przyjmuje się, że nowy sezon rozpoczyna się począt-kiem września. Od wielu miesięcy mówiło się o koniecz-ności zmian reguł turniejowych, które wraz z rosnącą liczbą klubów, turniejów oraz grających przestały przy-stawać do rzeczywistości. Jest koniec września a PFS tych reguł nadal nie opublikował. Nie sądzisz, że co jak co, ale powinna to być sprawa priorytetowa? Z czego wynikło to opóźnienie?

JP: Zgadzam się, że te reguły powinny być znane od po-czątku września. Uwierz mi, że pracujemy nad tym kolejny miesiąc i pewnych rzeczy nie byliśmy w stanie przeskoczyć. Dodatkowo w ostatnich tygodniach pojawiły się dodatkowe problemy i jesteśmy tu gdzie jesteśmy. W imieniu zarządu PFS pozostaje mi przeprosić zawodników za to opóźnienie. Zapewniam, że robimy to, aby squash w Polsce rozwijał się jeszcze szybciej niż teraz. Naszym celem jest to ułatwiać. Nie jest moją ambicją wprowadzać zmiany dla samych zmian. Jest to potrzebne, ale też musi być przetestowane. Nowy system rankingowy testujemy już kilka tygodni. Musimy mieć pewność, że po wprowadzeniu go będzie się sprawdzał.

BW: Co w tej chwili wymaga w PFS najpilniejszej uwagi? Czym zajmie się PFS w nowym sezonie?

nia punktów rankingowych. Jedni lubią grać w wielu tur-niejach i dawać sobie wiele szans, inni przygotowują się do jednego turnieju w miesiącu i tam chcą osiągnąć do-bry wynik. Obecny ranking promuje to pierwsze podejście zmuszając niejako graczy o podejściu, nazwałbym to bar-dziej profesjonalnym, do uczestniczenia w jak największej ilości turniejów. Z punktu sportowego gra w kilku turniejach w miesiącu nie ma sensu, towarzysko za to tak. System dotychczasowy miał swoje zadanie – zintegrował środo-wiska z całej Polski. Teraz czas na próbę zmierzenia się z systemem bardziej profesjonalnym znanym z Niemiec i Czech.

Ranking ma wg nas odzwierciedlać wartość sportową a nie liczbę rozegranych meczów. Stad pomysł, aby do rankin-gu było liczone 6 najlepszych wyników w sezonie. Dzięki temu można będzie grać raz w miesiącu albo co tydzień. Ale miejsce w tabeli ma odzwierciedlać poziom sportowy.

Kolejną sprawą w przypadku nowego rankingu jest zna-lezienie miejsca dla Drużynowej Ligi Squasha, dla której w ubiegłym sezonie tego miejsca nie było. Teraz będzie to 7. pozycja, obok 6 najlepszych wyników z turniejów.

Jeśli chodzi o terminy, bo wiem, że wszyscy czekają na nowe zasady to deadline dla nas to 1 listopada, a stra-tegia, o której mówiłem na początku będzie dostępna ‘na dniach’

BW: Pozwolisz, że pozostaniemy przy tym temacie. Napisaliście takie ładne zdanie na stronie www PFS: „Wierzymy, że nasze wspólne marzenie zrealizuje się tylko i wyłącznie poprzez setki mniejszych i większych kontrybucji każdego z członków i sympatyków PFS. Czas na wielki SQUASH w Polsce.” Co zatem każdy z grających w turnieju dostaje od PFS za 10zł kontry-JA

NUS

Z PL

ENCL

ER -

WYW

IAD

Sq

uas

h lif

e

~ Nowy system rankingowy ma wy-eliminować tzw. ‘strategię ciułania punktów’. Ranking ma wg nas odzwier-ciedlać wartość sportową a nie liczbę rozegranych meczów. ~

88 squash life

86

SPIS TREŚCI

Page 90: squash life - korty4u.pl

o4

32

12o

43

1o5

BW: Jaka jest Twoja wizja Kadry Narodowej i osób z nią związanych (zawodnicy, trener)?

JP: Od strony sportowej jest Maciek Kliś. Mam do niego pełne zaufanie. Te sukcesy, które są dziś (ENCC) to praca zawod-ników oraz sukces właśnie Maćka. Ja oceniam jego prace pozytywnie i nie będziemy ingerować w jego kompetencje. Dajemy Mu wolną rękę. Dla nas sukcesem było wystawienie 4 reprezentacji na turniej ENCC. Pamiętajmy, że Kadra jest miejscem szczególnym. Ci zawodnicy po powrocie do swo-ich klubów są pewnego rodzaju autorytetem i przekazują swoją wiedzę dalej. Dlatego, moim zdaniem, kadry powinny być możliwie jak najszersze.

Jako PFS, będziemy chcieli finansować i wspierać występy kadry w tym m.in. sparingi (mecze międzypaństwowe).

BW: Co w takim razie ze wsparciem juniorów? Wszyst-ko, co dotychczas dzieje się w tym zakresie jest własną inicjatywą klubów. Jaką widzisz rolę PFS w promocji squash wśród dzieci i młodzieży?

JP: Oczywistym dla mnie jest, że zawsze to kluby będą w pierwszej kolejności wspierać rozwój polskich juniorów. Zastanawiamy się nad działaniami wspierającymi kluby, chcemy nagradzać te pracujące z juniorami.

Po naszej stronie jest też promocja i wsparcie turniejów ju-niorskich. Przykładem będą warunki organizacji turniejów A dla klubów. Ważnym czynnikiem w przetargach będzie sku-teczne i sprawne zorganizowanie turnieju juniorskiego.

Co do samego szkolenia to wg nas juniorzy powinni szkolić się lokalnie. Trzeba za to usystematyzować system rozgry-wek juniorskich i system rankingowy, który nie był dotych-czas dopasowany do tego.

BW: Jak wyglądają prace nad ustawą o sporcie? Kiedy squash zostanie uznany za dyscyplinę sportową? Wie-my, że za tę ‘działkę’ odpowiada Artur Łukasiewicz, ale

JP: W pierwszej kolejności reguły turniejowe. Zakończy-liśmy też prace nad strategią rozwoju. Są tam zawarte wszystkie działania i kierunki rozwoju, które według nas (jako Zarządu) są najważniejsze i będą przez nas realizo-wane.Kolejnym tematem to wydarzenie niezwykłej wagi, które czeka nas w przyszłym roku. Święto Squasha w Polsce czyli Indywidualne Mistrzostwa Europy w Warszawie. Jest to absolutnie pierwszy turniej tego formatu w Polsce. Przy-jedzie cała śmietanka europejska. Squash ma szansę za-istnieć w mediach jak nigdy dotąd. Czeka nas mnóstwo pracy, aby skutecznie wykorzystać tę imprezę dla promocji squasha. Ale przede wszystkim będzie to święto każdego grającego. Od razu po rozstrzygnięciu przetargu na orga-nizację Mistrzostw przygotujemy system dystrybucji wej-ściówek na finały i party poturniejowe gdzie będzie można osobiście poznać sławy formatu Gaultier czy Lincou.

W bliższym terminie z kolei chcemy skupić się na pracy nad programem juniorskim, drużynową ligą squasha oraz programem trenerskim.

BW: Powiedz z kim chcesz współpracować w ramach zarządu i poszczególnych komisji?

JP: Mam pomysł rozszerzania zespołu, który będzie pra-cował nad zadaniami i kończę powoli tę listę. Wiem już na kogo mogę liczyć, kto się do tej pory sprawdził ale teraz za wcześnie na podawanie nazwisk. Oczywiście będę ba-zował również na osobach, które dotychczas brały udział w pracach komisji.

Pamiętaj, że w naszej pracy musimy opierać się na pracy innych i to pracy pro bono. My nie jesteśmy tu po to, aby budować własne nazwiska. Ważna jest realizacja strategii.JA

NUS

Z PL

ENCL

ER -

WYW

IAD

Sq

uas

h lif

e

~ Przyszłość squasha polega na jego masowości, a to idzie w parze w funk-cją towarzysko-rekreacyjną klubów. Trzeba wspierać ideę klubów multi-sportowych. ~

89 squash life

86

SPIS TREŚCI

Page 91: squash life - korty4u.pl

o4

32

12o

43

1o5

posiadało dyrektora na etacie, który będzie w 100% poświę-cony działaniom dla squasha i rozliczany ze swojej pracy. Do tego potrzebne jest finansowanie zewnętrzne (sponsor, ministerstwo), które na chwilę obecną jest w bardzo ograni-czonym zakresie.

BW: W jaki sposób chciałbyś finansować działania PFS? Jesteś zwolennikiem obciążenia klubów i graczy czy w swoich działaniach skupisz się na poszukiwaniu sponsora strategicznego? Jakie widzisz szanse na zna-lezienie poważnego partnera dla PFS?

JP: Nie planujemy obciążać dodatkowo klubów. Obecne fi-nansowanie nie jest oczywiście wystarczające, ale nie tędy droga. W ogóle nie przyszło nam to na myśl. Środki muszą pochodzić od sponsorów. Każdy ‘dział’, czy to rozgrywki juniorów, czy seniorów, czy kadra powinna mieć swojego sponsora, który pokrywa najważniejsze wydatki. Na tę chwi-lę sponsorami są Dunlop oraz ASB. Te umowy zawarte są do końca roku.

BW: Jak widzisz strukturę wydatków PFS? Jaki procent chciałbyś przeznaczyć na program juniorski, na rozwój szkoleń trenerskich i sędziowskich? A może reprezenta-cja? Co jest dla Ciebie priorytetem? W ostatnich latach to administracja pożerała większość budżetu.

JP: Mamy doświadczenia, wiemy ile potrzebujemy na admi-nistracje. Potrzebujemy wspomóc kluby w programach ju-niorskich. Potrzebne są środki na profesjonalny PR (stała komunikacja dyscypliny z różnymi środowiskami, także ce-lebrytami). Bardzo ważna jest umiejętność ‘sprzedania’ tej dyscypliny dla szerokiego odbiorcy. To buduje zainteresowa-nie sponsorów i jest sposobem na rozpowszechnianie squ-asha jako sportu dla wszystkich.

BW: W jakiej kondycji finansowej przejęliście Stowarzy-szenie po poprzednich Władzach?

JP: Nie jest tajemnica, ze przejęliśmy PFS z długami. Kwotę przemilczę, ale powiem, że o ile spłaciliśmy już niektóre zo-

jako osoba nadzorująca prace PFS wiesz na pewno więcej od nas.

JP: Sprawa jest w toku, dynamicznie się rozwija dzięki wsparciu Tomka Banasiaka. Ze strony zarządu prace ko-ordynuje Artur i zostawię im prezentację roadmapy.Z mojej strony mogę tylko powiedzieć, że wszystko jest na dobrej drodze. Została przyjęta nowa Ustawa o Sporcie, która de facto ułatwi utworzenie Związku Sportowego. Aby to uczynić konieczne jest założenie klubów sportowych, które z kolei staną się założycielami Związku. Prace na tę chwilę koordynuje Tomek Banasiak i wiem, że w naj-bliższym czasie będą gotowe materiały informacyjne dla klubów, pokazujące zalety tego rozwiązania. Równocze-śnie powstaje projekt statutu takiego związku sportowego, który będzie przedmiotem dyskusji na zebraniu założyciel-skim.

A patrząc w kalendarz to chcemy, aby do końca roku ze-brała się wystarczająca liczba chętnych klubów, aby zwią-zek mógł zostać zarejestrowany. Ze strony Ministerstwa Sportu mamy zapewnienia, że po spełnieniu określonych kryteriów nikt nie będzie robił nam problemów. Żartobliwie mówiąc piłeczka jest więc po naszej stronie. Więcej szcze-gółów podamy jak tylko zostaną zakończone prace nad materiałami dla klubów. W dalszej kolejności przedstawi-my projekt statutu Związku Sportowego.

BW: Jako zarząd pracujecie społecznie, nie pobiera-jąc za to wynagrodzenia. Myślisz, że w ten sposób bę-dziecie w stanie poświęcać wystarczająco dużo czasu i energii na prace w Stowarzyszeniu?

JP: Jasnym jest, że nasza praca w PFS wykracza poza normalny czas zawodowy. Jest to dla nas także realizacja własnych zainteresowań. Docelowo biuro Federacji będzie JA

NUS

Z PL

ENCL

ER -

WYW

IAD

Sq

uas

h lif

e

~ Z najważniejszych zmian, jakie chcieliśmy wprowadzić to zdjąć obcią-żenie grania tylu turniejów co teraz dla najlepszej ‘16’ Polski ~

90 squash life

86

SPIS TREŚCI

Page 92: squash life - korty4u.pl

o4

32

12o

43

1o5

BW: Jakie jest Twoje zdanie na temat Drużynowej Ligi Squasha? Rozgrywki te wystartowały w poprzednim se-zonie, jednak ich popularność wśród graczy i publicz-ności była niewielka. Czy należy kontynuować tę ligę według dotychczasowych zasad czy masz inny pomysł na ich uatrakcyjnienie?

JP: Faktycznie 1.edycja Ligi w ubiegłym sezonie nie cieszyła się popularnością, zarówno wśród zawodników jak i publicz-ności. Uważam jednak, że te rozgrywki to jest przyszłość rywalizacji międzyklubowej i należy kontynuować ich organi-zację. Czy Liga znajdzie swoje miejsce szybko, czy będzie to trwało jeszcze kilka sezonów, życie pokaże. W tym sezonie zachętą do gry będzie doliczanie wyników z Ligi do rankingu indywidualnego.

Bartek Wysocki

~ Od teraz komunikacja będzie dużo lepsza........ ~

bowiązania (np. wobec eFresh za realizację strony PFS), o tyle na spłacenie największych zaległości nas po prostu na razie nie stać.

BW: Jak według Ciebie powinna być prowadzona ko-munikacja Władz ze środowiskiem? Strona www PFS wydaje się być miejsce idealnym, tymczasem, poza aktualizacją kalendarza turniejów, niewiele się tam dzieje.

JP: Zgadzam się, strona nie jest idealna, ale taką dostali-śmy ‘w spadku’. Natomiast ta droga komunikacji powinna być najważniejsza. W końcu do tego ma służyć oficjalna strona internetowa Federacji.

BW: Czy uważasz, że najważniejsze turnieje kat.A po-winny odbywać się cały czas w tych samych, najwięk-szych klubach czy raczej należy promować w ten spo-sób squash w mniejszych ośrodkach?

JP: Uważam, że najważniejsze turnieje powinny się odby-wać w klubach do tego przygotowanych, które zaproponu-ją najlepsze warunki. Nieważne czy jest to klub istniejący 5 lat czy 5 miesięcy. Nie wyobrażam sobie, że będziemy dawali dodatkowe punkty dla mniejszych klubów czy też z mniejszych ośrodków. Zasady są te same dla wszyst-kich. Może mniejszym/nowym klubom będzie bardziej za-leżało i zaproponują lepsze warunki?

BW: Czy przetargi ogłaszane przez PFS będą w pełni jawne i ich przebieg będzie publikowany na stronie in-ternetowej Stowarzyszenia? Jakie przetargi są plano-wane w najbliższej przyszłości?

JP: Tak, przetargi będą jawne. Planujemy objąć przetarga-mi organizację turniejów A, IMP i DMP.JA

NUS

Z PL

ENCL

ER -

WYW

IAD

Sq

uas

h lif

e

OgrodyWnętrzaGrafika

Autorska Pracownia ProjektowaEgoDesign Studio Kreacji Wizualnej

e-mail: [email protected].: +48 506 184 682

www.egodesign.pl

91 squash life

86

SPIS TREŚCI

Page 93: squash life - korty4u.pl

o4

32

12o

43

1o5

SquashLife: Witaj. Byłeś Prezesem PFS przez 3,5 roku. Jak bardzo zmienił się squash w Polsce przez ostatnie lata? Jak to wyglądało za czasów Twojego zasiadania w Zarządzie? Były to niejako początki tego boomu, który obserwujemy dziś.

Łukasz Nitka: Tak, działałem w Zarządzie PFS od począt-ku 2006 do jesieni 2009.

Jak zmienił się squash w tym czasie? Z dyscypliny zde-cydowanie niszowej, którą uprawiać można było w kilku miejscach w Polsce przeszliśmy do etapu, może jeszcze nie sportu masowego, ale z całą pewnością rozpoznawal-nego i popularnego. Ilość klubów oraz dynamika powsta-wania nowych daje nam ogromne możliwości dalszego rozwoju squasha w Polsce, zarówno jako rekreacji jak i sportu kwalifikowanego.

Jeśli chodzi o rozgrywki turniejowe to przez ponad pół roku zanim przejąłem prowadzenie PFSu federacja miała zapaść organizacyjną. Osoby zarządzające PFS przede mną, od 2002 do 2006, na początku swojej działalności miały więcej czasu i energii, by zajmować się tym regular-nie. Później tego czasu, z racji sytuacji zawodowych i oso-bistych, miały mniej i od jesieni 2005r. turnieje w ramach cyklu PFS nie były organizowane wcale.Dlatego na przełomie 2005/2006 zostało zwołane Wal-ne Zgromadzenie PFS, na którym mieliśmy zdecydować co dalej. Został wtedy zgłoszony i powołany na nowego

JAK TO BYŁO W PFS?

Prezesa Zarządu człowiek, który miał opracować koncep-cję dalszego rozwoju Stowarzyszenia i poprowadzić PFS do dalszego rozwoju. Miał dużo chęci, był znany w części śro-dowiska squashowego więc budził spore nadzieje. Niestety, coś się jednak zdarzyło i na drugiej części Walnego nie poja-wił się wcale. Pojawiło się ryzyko konieczności rozwiązania PFS. Zostałem wtedy poproszony o zaangażowanie się w działalność PFS.

Do końca sezonu 2005/2006 zrobiliśmy 2 turnieje kat. A (tzw. PFS reaktywacje) oraz Indywidualne Mistrzostwa Polski. Na tej bazie stworzyliśmy nowy ranking. W trakcie pierwszych turniejów powstały nowe zasady rozgrywek turniejowych oraz zasady rankingu (w tym miejscu ogromne podziękowa-nia dla Bartka Świerczyńskiego za niekończące się analizy). I tak to zaczęło się powoli kręcić. Sezon 2006/2007 rozpo-czął się już normalnie, regularnymi rozgrywkami. Od tego momentu rozpoczął się rozwój squasha pod względem orga-nizacyjnym. Powstały programy sędziowskie, juniorskie. Siłą popularności powstawały nowe kluby, które wspieraliśmy dobrą radą, pomocą organizacyjną, szkoleniową, dzieliliśmy się z nimi naszą wiedzą. Ale tak naprawdę powstawały one dzięki pasjonatom, którzy w te kluby inwestowali swój czas i pieniądze.

SquashLife: Przypomnij jak wyglądały początki PFS? Zasiadałeś w końcu w jednym z pierwszych Zarządów.

ŁN: Początków PFS należy szukać w warszawskim klubie Magnum. Tam właśnie, w 2002r. grupa pasjonatów postano-wiła stworzyć PFS. Chris Stahl (członek zarządu ESF) poddał pomysł, ze jeśli chcemy rozwijać squasha to trzeba założyć stowarzyszenie. Nie była to pierwsza próba, nieco wcześniej Jacek Hibner próbował zarejestrować PFS w Łodzi, ale ze względów formalnych się to nie udało.

Kwestie formalno-prawne rejestracji stowarzyszenia wziął na siebie Waldek Paturej. Do pierwszego zarządu zostali powo-łani, jeśli mnie pamięć nie myli, Maciek Chądzyński i Marcin Leszewicz. Po jakimś czasie dołączył przedstawiciel Pozna-nia: Piotr Samborski.

Sq

uas

h lif

e

~ Administrować można organizacją w pełni już rozwiniętą, działającą prężnie i skutecznie. Na razie PFS nie ma czym administrować. ~

92 squash life

86

SPIS TREŚCI

Page 94: squash life - korty4u.pl

o4

32

12o

43

1o5

klubom sprzęt treningowy dla młodych adeptów. Powoli klu-by zaczynały interesować się pracą z juniorami. Pierwszymi klubami, które podjęły jakiekolwiek działania były Squashcity i Sinus w Warszawie oraz klub „U Przewoźnika” w Tychach.

Rolą PFSu było przekazanie pełnej wiedzy na temat szkoleń juniorskich, przeszkolenie pierwszych trenerów w tym zakre-sie, przekazynie kompletnego sprzętu (zestaw 6-12 rakiet, piłki, okulary ochronne) a także materiałów marketingowe w postaci plakatów, certyfikatów etc. Przy okazji turniejów organizowaliśmy rozdania nagród, często z uczestnictwem lokalnych mediów. PFS w programie juniorskim nie dopłacał za korty ani za trenerów.

Program zaczął się rozwijać w latach 2008 i 2009. Powstało wtedy więcej klubów i one same zauważyły taką potrzebę. Obecnie najlepszym przykładem masowej pracy z juniorami jest MySquash, przez który przewinęło się już kilkuset junio-rów na zajęciach zapoznawczych ze squashem.

SquashLife: Jak widzisz rolę PFS w rozwoju squasha w Polsce? Czy jest to rola administracyjna czy bardziej ak-tywna?

ŁN: Administrować można organizacją w pełni już rozwinię-tą, działającą prężnie i skutecznie. Na razie nie mamy czym administrować. PFS musi rozwijać squasha i kreować tę dys-cyplinę, jako sport masowy.

Poza działaniami administracyjnymi typu organizacja zawo-dów, wyjazdów kadry, główną rolą było i jest animowanie tego sportu, by był coraz bardziej popularny. Żeby przebił się do świadomości masowej poprzez media i różnego ro-dzaju imprezy. Żeby poziom sportowy stale wzrastał a nasi zawodnicy systematycznie uczestniczyli z coraz lepszymi rezultatami na imprezach międzynarodowych. Żeby obiek-ty były budowane w sposób racjonalny, żeby były dostępne dla jak największej ilości ludzi, żeby uniknąć problemów jakie wystąpiły np. w Austrii i Niemczech, gdzie liczba grających nie nadążała za zbyt optymistycznie zwiększającą się liczbą kortów.

SquashLife: Jak za Twoich czasów wyglądała praca PFS jeśli chodzi o szkolenie juniorów, organizację tur-niejów, pracę z kadrą narodową?

ŁN: Jeśli chodzi o kadrę to co roku organizowane były wy-jazdy męskiej reprezentacji na ENCC, od samego począt-ku istnienia tego turnieju, od 2002r. Uczestniczyliśmy też w drużynowych Mistrzostwach Europy. Wtedy, w 2003r. w kadrze byli: Andrzej Wierzba, Maciek Chądzyński, Jacek Hibner i ja. Jednocześnie co roku, od pierwszej edycji,u-czestniczyliśmy w turnieju ENCC. Na te turnieje kadra była kwalifikowana co roku w zależności od poziomu gry po-szczególnych zawodników oraz możliwości organizacyj-nych i finansowych.

Jeśli chodzi o program sędziowski to jego początków moż-na szukać w roku 2006 kiedy to podczas ENCC w Kahunie odbył się pierwszy kurs sędziowski pod patronatem ESF. Obowiązujące przepisy w języku polskim to z kolei zasługa Jacka Hibnera, który pierwszy je przetłumaczył oraz Arka Salińskiego, który doprowadził je do spójnej całości oraz nanosił zmiany wprowadzane przez Federację Światową. Nieco później do programu bardzo mocno dołączyli Piotr Samborski i Tomek Banasiak.

Z programem juniorskim największym problemem były korty oraz sami juniorzy, a raczej ich brak. Dopóki korty były obłożone żaden klub nie chciał ich udostępnić. Dru-gim problemem byli instruktorzy, którzy mogli takie zaję-cia prowadzić. Ważną rolę odegrał tu Paul Lake. Pomógł nam stworzyć koncept tego programu. We współpracę z Paulem, a później w cały program juniorski, mocno zaan-gażowała się Dominika Witkowska. Powstał szczegółowy program szkoleń, etapy nauczania, system egzaminów, certyfikaty. Udało się pozyskać sponsora sprzętowego w postaci Karakala, który przekazywał zainteresowanym ŁU

KASZ

NIT

KA -

WYW

IAD

Sq

uas

h lif

e

~ Zarząd PFS nie może pracować społecznie, gdyż w takim przypadku każdy pracuje zawodowo i nie może poświęcić tyle czasu, ile jest potrzebne na działania w PFS. Życie pokazało, że tak się nie da. ~

93 squash life

86

SPIS TREŚCI

Page 95: squash life - korty4u.pl

o4

32

12o

43

1o5

dowo i nie może poświęcić tyle czasu ile jest potrzebne na działania w PFS. Model, jaki jest możliwy to taki, gdzie jest społeczny zarząd, ale ma pracowników, a przede wszystkim dyrektora zarządzającego, który odpowiada przed zarządem za swoje za działania.Od ludzi pracujących społecznie nie można wymagać 100% poświęcenia i zaangażowania. Życie pokazało, że tak się nie da. I PFS za czasów Adama Michań-kowa, a także obecny to tylko potwierdzają. Za dużo w tej chwili jest zajęć, aby można to robić „przy okazji”.

SquashLife: Za swoją pracę dla PFS pobierałeś wyna-grodzenie. Kolejne Zarządy (za czasów Adama Michań-kowa i obecny z Januszem Plenclerem) pracują społecz-nie. Czy uważasz, że taki charakter pracy się sprawdza?

ŁN: Tak. Pobierałem wynagrodzenie w sumie przez 1 rok w czasie mojej 3,5 letniej pracy w PFS, i od samego początku, na wszystkich Walnych jasno przekazywałem taką informa-cje. Warunek był taki, że będę pobierał wynagrodzenie tylko wtedy kiedy PFS będzie na to stać. Innymi słowy, tylko wtedy kiedy PFS będzie miał dobrego sponsora.

Przez pierwszy rok mojej pracy dopłacałem z własnej kiesze-ni działania PFS. W drugim roku działania PFS były już po-krywane z wpłat zewnętrznych. W trzecim roku, kiedy był już sponsor strategiczny odebrałem pieniądze, które na począt-ku wkładałem (np. na finansowanie wyjazdów kadry), a także pobierałem wynagrodzenie z tytułu powołania w wysokości zatwierdzonej przez Walne Zebranie Członków. W ostatnich miesiącach mojej pracy sytuacja ponownie się zmieniła, po-nieważ zmieniła się sytuacja w PFS. I ponowie zaprzestałem pobierania wynagrodzenia.

Jeszcze raz podkreślę: wszelkie plany wydatków na kolejne okresy były prezentowane weryfikowane i uchwalane przez Walne Zgromadzenia. Za każdym też razem dostawałem skwitowanie z moich działań w ramach PFS uzyskując jedne z najwyższych wyników w głosowaniach nad tymi kwestiami.

SquashLife: Twoje odejście z Zarządu związane było z konfliktem wewnątrz PFS. Współpraca z pozostałymi

Przy okazji taka ciekawostka. Robiliśmy badania jaka ilość kortów jest ‘bezpieczna’ na 100tys mieszkańców Bez-pieczna ilość to 1 kort na 20 tys. mieszkańców w miastach. Jeżeli squash się rozwinie to ten wskaźnik może spaść do 15tys. a może nawet 10 tys. osób. Przykładowo w Anglii (biorąc pod uwagę cały kraj a nie tylko obszary miejskie) na 1 kort przypada ok 6,5 tys mieszkańców. W innych kra-jach jest od 11 do 20 tys. osób na kort (nadal w ujęciu ca-łego kraju a nie tylko obszarów miejskich).Dla porównania w Polsce obecnie na 1 kort przypada nie-wiele poniżej 200 tys. mieszkańców.

SquashLife: Jak z perspektywy czasu oceniasz spo-sób zarządzania Federacją. Czy lepszy jest wg Ciebie wieloosobowy Zarząd czy jeden Prezes dobierający sobie współpracowników, ale odpowiadający jedno-osobowo?

ŁN: Za mojej działalności w PFS, poza ostatnim półro-czem, było tak, że zarząd był 3 lub 4 osobowy, gdzie ja odpowiadałem za wszystkie sprawy organizacyjne. Po-zostałe osoby odpowiadały za kwestie merytoryczne w poszczególnych programach. Arek Saliński za sprawy sędziowskie, Sebastian Lalka za kwestie marketingowe, Dominika Witkowska za sprawy juniorskie, Maciek Chą-dzyński za sprawy trenerskie. W ważniejszych kwestiach decyzje podejmowane były gremialnie.Odpowiadając na pytanie. Dla szybkości oraz spójności działań oraz jednoznaczności w kwestiach odpowiedzial-ności zdecydowanie lepszym modelem jest wybór preze-sa, który dobiera sobie współpracowników wg własnego uznania.

Podkreślę natomiast jedno. Zarząd nie może pracować społecznie, gdyż w takim przypadku każdy pracuje zawo-ŁU

KASZ

NIT

KA -

WYW

IAD

Sq

uas

h lif

e

~ Obecny zarząd zderzył się po prostu z rzeczywistością, z ilością drobnych problemów, które trzeba żmudnie roz-wiązywać. Nawet jedna osoba zatrud-niona w biurze nie wystarcza. Ktoś musi codziennie podejmować decyzje. ~

94 squash life

86

SPIS TREŚCI

Page 96: squash life - korty4u.pl

o4

32

12o

43

1o5

się ostatecznie odbyć w czerwcu 2009.Od organizacji Polish Open zależało czy zostanie przedłużo-na umowa sponsoringowa. Adam (Michańków – przyp.red.) pomimo wielokrotnych próśb skupił się jednak wyłącznie na ENCC, eliminując np. z dalszej współpracy firmę która mia-ła m.in. pozyskać brakujące finansowanie oraz poprowadzić sam turniej.

Współpraca ze sponsorem skończyła się tak, ze część pie-niędzy przeznaczonych na Polish Open zdecydowali się przekazać na Indywidualne Mistrzostwa Polski 2009, część została pochłonięta na działania bieżące PFS a reszta zo-stała stracona w 2008 i na początku 2009 na działania przy-gotowawcze do niedoszłej imprezy. Ze stratą pieniędzy, a w szczególności ze stratą sponsora strategicznego, zwłaszcza w sytuacji kiedy nowy Zarząd nie pozyskał nic w zamian, ciężko się pogodzić.

SquashLife: Kolejne władze PFS wyciągnęły na świa-tło dzienne pewne niejasności związane z Twoją pracą dla PFS. Pojawiła się kwestia zaległości m.in. względem ZUS i biura rachunkowego. Dotychczas znaliśmy zarzu-ty przedstawiane przez 1.stronę. Jaka to wygląda z Two-jej strony?

ŁN: Kwestie zaległości z ZUSem faktycznie się pojawiły. W 2008r. zatrudniliśmy asystentkę (na umowę o pracę). Nie prowadziliśmy jednak jako stowarzyszenie księgowości co miesiąc. Zgodnie z ustawą (o stowarzyszeniach) dokumenty były zbierane i księgowane raz do roku, po zamknięciu okre-su rozliczeniowego. Wtedy to pojawiły się kwestie rozliczeń z ZUS, ale konflikt w zarządzie był już tak posunięty, że nie sposób było w sposób szybki i rozsądny go rozwiązać. Z jed-nej strony część członków Zarządu nie dopełniła formalności do właściwego ukonstytuowania się nowego Zarządu, z dru-giej zaś dochodziło do blokad konta albo strony internetowej w celu utrudniania prowadzenia działalności. Wracając do pytania, zaległości z połowy 2008 roku do ZUS faktycznie są moim błędem i osobiście powinienem był tego dopilnować. Mówiłem już o tym wielokrotnie publicznie, że jeśli będą z tym związane jakieś koszty (np.odsetki) jestem gotów to po-

członkami Zarządu w pewnym momencie (A.Michań-ków, M.Chądzyński, Denis Lopatin i Dominika Witkow-ska) nie układała się dobrze. Dlaczego?

ŁN: Zacznę od Walnego Zgromadzenia, kiedy nie zosta-łem wybrany na kolejną kadencję. Tak naprawdę nie mia-łem ochoty startować w tych wyborach, byłem zmęczony ponad półrocznymi przepychankami w ramach Zarządu. Miałem jednak przekonanie, ze wybór Adama (Michań-ków) czy Damiana (Malińskiego) nie będzie korzystny dla dalszego rozwoju PFS. Dlatego, po wielu głosach zachę-cających mnie do dalszych działań,zdecydowałem jednak jeszcze raz wystartować. Jak jednak było widać wysoki poziom działań z zakresu PRu Adama zwyciężył.

Ostatnie pół roku mojej pracy dla PFS to okres jednego wielkiego konfliktem z Adamem. Adam chciał narzucać swoja wolę w niemal każdej kwestii a, nie mając czasu dla spraw PFSu, nie był w stanie realizować wziętych na siebie tematów. Wtedy to wiele kontaktów i tematów, które były wypracowane wcześniej, zostało zaprzepaszczonych, m.in. tematy sponsorów strategicznych, działań marketin-gowych i PRowych. Nawet impreza ENCC w Poznaniu za-kończyła się stratą zamiast zapowiadanym przez Adama wielkim sukcesem marketingowym ale też finansowym. Niestety zbyt mocno prywatne działania biznesowe stały w konflikcie z działaniami na rzecz Stowarzyszenia.

Największym problemem była kwestia sponsora strate-gicznego, który był bardzo perspektywiczny. Kiedy został wybrany nowy Zarząd przekazałem informację o warun-kach współpracy ze sponsorem strategicznym, m.in. o pla-nowanym turnieju Polish Open, który miał się odbyć na szklanym korcie w Złotych Tarasach w Warszawie. Pierw-sze dwa terminy w 2008r (wiosna i jesień) z powodów bu-dżetowych nie zostały wykorzystane. Dlatego turniej miał ŁU

KASZ

NIT

KA -

WYW

IAD

Sq

uas

h lif

e

~ W Anglii na 1 kort przypada ok 6,5 tys mieszkańców. W innych krajach jest od 11 do 20 tys. osób na kort. W Polsce obecnie na 1 kort przypada niewiele poniżej 200 tys. mieszkańców. ~

95 squash life

86

SPIS TREŚCI

Page 97: squash life - korty4u.pl

o4

32

12o

43

1o5

ŁN: Na to pytanie już po części odpowiedziałem. Nie jest ła-two znaleźć sponsora dla sportu nieolimpijskiego, który nie jest pokazywany w mediach, albo nie skupia odpowiedniej publiki. Natomiast poprzez takie imprezy jak ENCC, Polish Open zorganizowane w dobrym miejscu, czy tez turnieje po-kazowe jest to możliwe.

Odpowiadając na pytanie, pieniądze od sponsora były wy-datkowane w ok. 20% na kadrę, ok.10% na program junior-ski (dopłaty do kursów instruktorskich, materiały reklamowe, wyjazdy na szkolenia), 20% to pieniądze zarezerwowane na Polish Open (z tego 1/3 poszła na IMP), a reszta – 50% na bieżącą działalność.

SquashLife: Co, patrząc z obecnej perspektywy, zmienił-byś w swojej ówczesnej pracy w PFS?

ŁN: Na pewno postawiłbym większy nacisk na dobry PR (śmiech). Okazuje się to być tajemnicą sukcesu.Na pewno zmieniłbym charakter pracy na odpowiedzialność jednoosobową, z możliwością dowolnego dobierania sobie współpracowników i ew. ich zwalniania jeśli nie spełniają oczekiwań.Jeśli chodzi o działania bieżące to w każdym aspekcie moż-na znaleźć rzeczy, które można było zrobić lepiej.

Teraz mam np. dużo większa wiedzę jak zorganizować impre-zę typu Polish Open. Wiem jak przygotować wniosek o dofi-nansowanie, jak wykorzystać fundusze publiczne. Na pewno położyłbym większy nacisk właśnie na te działania mając na celu zwiększenie finansowania PFS oraz większą reklamę i popularność squasha poprzez duże medialne eventy.

Natomiast patrząc z perspektywy czasu to moja rodzina nie zgodziłaby się chyba ponownie na takie zaangażowanie w prace w stowarzyszeniu jak wtedy.

SquashLife: Na pewno obserwujesz działania obecnych władz PFS. Co doradziłbyś im bazując na swoim do-świadczeniu?

kryć z własnej kieszeni. Błąd jest po mojej stronie.Zaległości względem biura rachunkowego wynikały z blo-kady konta. Nie było możliwości regulowania opłat.

SquashLife: A te słynne wypłaty z bankomatu? KR re-wizyjna stwierdziła prawidłowość tych wydatków. Czy słusznie niektórzy doszukują się tu czegoś więcej niż wydatków zgodnych z potrzebami PFS?

ŁN: Oczywiście wypłaty z bankomatów funkcjonowały. Były związane z rozliczeniami z klubami, z zakupem ma-teriałów itp. Były to wydatki związane z działalnością PFS, a w okresie kiedy pobierałem wynagrodzenie także dla mnie.Nie mam tu sobie nic do zarzucenia. Ja do PFS włożyłem, w czasie mojej ponad 3 letniej pracy, dużo więcej pracy i pieniędzy niż z niego wyjąłem. Zarzuty o niegospodarność są absolutnie bezpodstawne. I wiedzą to wszyscy, którzy choć trochę angażowali się w bieżące tematy i znali co-dzienność pracy dla Stowarzyszenia.

SquashLife: Czy to prawda, że ówczesny PFS zlecał Twojej firmie druk materiałów reklamowych?

ŁN: Faktycznie tak było. Z moich wcześniejszych działań biznesowych miałem dobre kontakty m.in. z drukarniami, czy grafikami. Miałem więc dobre ceny i warunki płatności. Nierozsądne było z tego nie korzystać.

SquashLife: Niewątpliwym sukcesem PFS w tamtych latach był sponsor strategiczny, który zasilił PFS so-lidnym zastrzykiem pieniędzy. Do dziś nie udało się znaleźć sponsora tej rangi. Na jakie działania zostały przeznaczone tamte środki? Mówiło się też o organi-zacji międzynarodowego turnieju Polish Open.ŁU

KASZ

NIT

KA -

WYW

IAD

Sq

uas

h lif

e

~ Cieszę się, że są wreszcie dużo młodsi a zdecydowanie lepsi ode mnie zawodnicy, o czym przez lata można było tylko marzyć ~

96 squash life

86

SPIS TREŚCI

Page 98: squash life - korty4u.pl

o4

32

12o

43

1o5

równał się niesamowicie. Przykładowo kilka lat temu wyniki pierwszych dwóch rund każdego turnieju były z góry znane. Różnica poziomów była ogromna. Teraz już tak nie jest.

Podniesienie poziomu gry najlepszych graczy jest oczywiste. Wszystko to dzięki ciężkiej pracy samych zawodników i cier-pliwości ich trenerów, wyjazdom zagranicznym, kontaktom z trenerami i zawodnikami z krajów uznanych za squashowe potęgi. W ciągu ostatnich 2-3 lat poziom podskoczył niesa-mowicie.

Zawsze oczywiście można zrobić więcej, Przykładem niech będzie drużyna ukraińska. Kiedyś z nimi wygrywaliśmy, teraz przegrywamy sromotnie. Oni znaleźli sponsora, mają dobre-go trenera i część zawodników zajmuje się squashem zawo-dowo.

Aby pomóc rozwojowi poziomu sportowego squasha w Pol-sce PFS powinien stworzyć szeroką kadrę juniorską. Żeby mieć zawodników za kilka lat już teraz trzeba pomóc naj-młodszym.

A za ile lat będziemy mogli mierzyć się z najlepszymi? Mam nadzieję, że za pięć-sześć lat powinniśmy mieć pierwszych zawodników od małego przygotowywanych do grania w squ-asha i może wtedy oni coś zawojują na arenie międzynaro-dowej.

SquashLife: Obecnie nie jesteś zawodowo związany ze squ-ashem. Nie chciałbyś ponownie zaangażować się w pracę dla rozwoju squasha, czy to w Federacji czy w inny sposób?

ŁN: Nie mówię nie. Squash, przez to że jestem z nim związa-ny od tylu lat, wpisał się w mój życiorys. Może kiedyś będzie okazja do tego powrócić.

Dzięki za rozmowę.

Rozmawiał Bartek Wysocki

ŁN: Obecny zarząd zderzył się po prostu z rzeczywisto-ścią, z ilością drobnych problemów, które trzeba żmudnie rozwiązywać. Nawet jedna osoba zatrudniona w biurze nie wystarcza. Ktoś musi codziennie podejmować decyzje.

Są to zarówno kwestie turniejów, pilnowania, żeby nowe kluby wiedziały jak prowadzić ten biznes, żeby wyniki były wprowadzane na czas, żeby pojawiały się informacje w mediach. Do tego organizacja szkoleń, program juniorski, spotkania z inwestorami, szukanie sponsorów, to trzeba robić dzień w dzień. Mam wrażenie, że nowy Zarząd nie zdawał sobie sprawy ile tych tematów jest.

To, co doradzałbym to jak najszybsze znalezienie finanso-wania w celu zatrudnienia dyrektora zarządzającego.Jeśli nie będzie osoby zaangażowanej w 100% w pracę na rzecz PFS to będzie jak teraz, czyli administracja turnieja-mi i kadrą. Wszystkie inne tematy będą odłożone.Ktoś musi działać, koordynować programy, prowadzić bie-żące sprawy, reprezentować PFS etc. etc.

SquashLife: Od wielu lat występujesz w Kadrze Naro-dowej. Jak oceniasz poziom naszych zawodników (i zawodniczek) oraz szkolenia młodzieży? Za ile lat bę-dziemy mogli mierzyć się z najlepszymi?

ŁN: Cieszę się, że wreszcie są dużo młodsi a zdecydowa-nie lepsi ode mnie zawodnicy, o czym przez lata można było tylko marzyć.

Pierwsza zauważalna zmiana jest taka, że czołówka Pol-ski to już nie trzydziestoparo-latkowie. Teraz są to już za-wodnicy o 10 czy 20 lat młodsi.

Druga zmiana to powiększenie się grona ludzi, którzy na turniejach walczą o miejsca w pierwszej ‘10’. Poziom wy-ŁU

KASZ

NIT

KA -

WYW

IAD

Sq

uas

h lif

e

~ Aby pomóc rozwojowi poziomu spor-towego squasha w Polsce PFS powi-nien stworzyć szeroką kadrę juniorską. Żeby mieć zawodników za kilka lat już teraz trzeba pomoc najmłodszym. ~

97 squash life

86

SPIS TREŚCI

Page 99: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

43

Wywiad z Maciejem Klisiem – trenerem Reprezentacji Polski

SquashLife Bartek Wysocki: Jak i kiedy rozpoczęła się Twoja przygoda ze squashem?

Maciek Kliś: Swoją przygodę ze squashem rozpocząłem w klubie w Żywcu. Zaciekawiło mnie tak jak setki innych osób w Polsce co też ten SQUASH znaczy. I szybko się w tym sporcie zakochałem, gdyż oprócz wielu odkrytych później zalet spodobało mi się, że trzeba mieć dobry re-fleks, być szybkim i przy tym dużo się nabiegać, a w do-datku dwie godziny w tygodniu w zupełności mi wystar-czały. Dzisiaj oczywiście o wiele więcej czasu poświęcam na ten sport, ale początki mojej znajomości z tą grą datują się na trudny dla mnie okres, w którym liczyła się każda wolna godzina. Dodatkowo potrzebowałam tylko jednej osoby do gry, a często trenowałem sam, więc moja praca w nienormowanych godzinach pracy nie wykluczała mnie z życia sportowego. Później rozpocząłem szukanie czegoś więcej w B-B, Cze-chach i w końcu trafiłem do Anglii, później do USA

BW: Twój pobyt w USA był związany ze squashem? Co tam robiłeś?

M.K.: Jeżeli chodzi o mój pobyt w Stanach, to był on zwią-zany ze squashem. Od poznanego w Anglii trenera Bryana

CZY MAMY REPREZENTACJĘ?

Pattersona otrzymałem możliwość uczestniczenia w progra-mie szkolenia dzieci w NY, a konkretnie na BRONX. Orga-nizacja nazywa się City Squash (www. Citysquash.org). Jej cel to wyrównywanie szans dla dzieci z biednych rodzin po-przez naukę i sport. W USA takich organizacji jest dużo, ale ta właśnie zajmuje się squashem. Tam jako wolontariusz tre-nowałem z dzieciakami w wieku od 7 do 17 lat. Oczywiście mieliśmy też własne treningi z personelem tej organizacji.

BW: Jak oceniasz poziom squasha w Polsce? W jakim kierunku squash rozwinie się wg Ciebie w Polsce?

M.K.: Poziom gry w Polsce jest moim zdaniem taki jaki wynik na ETC....niestety. Dla przypomnienia dodam, że dziewiczy występ Polskiej Reprezentacji męskiej w ubiegłym roku za-kończył się na przed ostatnim miejscu, co z pewnością niko-go zbytnio nie cieszy, ale nie tym należy się skupić. Trzeba na to patrzeć pod kątem samego udziału, który jak wspo-mniałem był po raz pierwszy. Oczywiście wynik ten nie jest to w 100% współmierny do tego co teraz się u nas dzieje....na nasze szczęście. A trzeba dodać, że dzieje się dość dużo i perspektywy mamy bardzo dobre, bo jako prawie czterdzie-sto milionowy naród mamy naprawdę duże możliwości, ale nawet przy dużym zaangażowaniu wszystkich zainteresowa-nych squashem w Polsce na efekty przyjdzie nam jeszcze poczekać.

Dlaczego tak bardzo opieram się na wyniki z ETC ? Otóż jak się okazuje najlepiej prezentują się tam drużyny z całym sil-nym składem, a nie z jedną gwiazdą na czele. Problem tkwi w tym, że trudno jest zorganizować silną drużynę na bardzo dobrym poziomie. W tej kwestii konieczna jest współpraca na wielu płaszczyznach od konkretnego zawodnika począw-szy, przez współpracę na poziomie trener-zawodnik, współ-pracę między trenerami, oczywiście potrzebna jest też dobra wola władz federacji czy w przyszłości Polskiego Związku Squasha, konkretne działania tych organizacji oraz przede wszystkim współpraca między zawodnikami. Łatwo zauwa-żyć, że dobre połączenie powyższych elementów przedsta-wia pewną trudność.

Sq

uas

h lif

e

~ Szybko się w tym sporcie zakocha-łem, gdyż oprócz wielu odkrytych póź-niej zalet spodobało mi się, że trzeba mieć dobry refleks, być szybkim i przy tym dużo się nabiegać, a w dodatku dwie godziny w tygodniu w zupełności mi wystarczały. ~

98 squash life

1o5

SPIS TREŚCI

Page 100: squash life - korty4u.pl

o4

32

12o

43

1o5

i widać to na każdym kroku, że chcą trenować, co zresztą bardzo mnie cieszy. Reasumując: zawodnicy mile mnie za-skoczyli swoim zachowaniem.Na co ich stać ? Do każdego zawodnika staram się dotrzeć z osobna. Nie jest to łatwe, ale moim zdaniem skuteczne. Jestem przeciwny szablonowemu traktowaniu swoich pod-opiecznych. Każdego na coś stać. Na ile ? Myślę, że nie-których naprawdę na bardzo dużo, ale zależy to przede wszystkim od nich. Kadra to dość rozległe zgrupowanie osób i z pewnością będzie ewoluować. Jedni mogą się wycofać, inni zasilić szeregi, jedni starać się trochę mniej, inni trochę więcej. Zobaczymy... Byłbym zadowolony gdybyśmy byli w stanie z aktualnego grona zawodników szerokiej kadry wybrać skład, który na-wiązałby walkę np.: z Czechami, którzy są w środku europej-skiej stawki. Myślę, że za kilka lat spróbujemy i zobaczymy.

BW: Kiedy (za ile lat) wg Ciebie nasi zawodnicy będą w stanie toczyć równorzędną walkę z zawodnikami z kra-jów Europy Zachodniej (Niemcy, Anglia, Francja etc)?

M.K.: Myślę, że z Niemcami będziemy w stanie nawiązać walkę za około 10 lat ciężkiej pracy, ale Anglia, Francja i inne kraje z czołówki świata to już gorsza sprawa. Pamiętajmy, że nie mamy Małysza w squashu, choć bardzo by to wszyst-kim pomogło. Jeżeli takowy się znajdzie to świetnie, ale póki co walczmy o szeroką bazę zawodników, a efekt przyjdzie. Trzeba być cierpliwym.

BW: Zostałeś trenerem Pawła Sladecka. Jak się z nim pracuje?

M.K.: O Pavle można by napisać wiele, ale nie jest to te-mat tego wywiadu. Generalnie jest to bardzo dobry zawod-nik i szczerze wierzę w to, że pewnego dnia złamie barierę 100-go miejsca w PSA, a może nawet wyżej. U nas w kraju ludzie nie zdają sobie sprawy ile trzeba zostawić potu na kor-cie, żeby się znaleźć w pierwszej 100 światowego rankingu, wielu myśli, że wystarczy 10 czy 15 lat trenowania i grania a sprawa sama się rozwiąże. Nic bardziej mylnego.

Moim zdaniem ocena z tej syntezy daje obraz poziomu squasha w każdym z krajów. Jasne jest, że jest to poziom zawodniczy, a nie amatorski, ale wbrew pozorom jest to powiązane i wywodzi się jedno z drugiego. Innymi słowy tam gdzie są dobrzy zawodnicy jest tylko więcej amatorów. I o to nam jako Federacji chodzi. Chcemy zbudować solidną bazę zawodników, juniorów, amatorów, sympatyków squasha.Kierunek w jakim się rozwinie Polski squash ? Na ten te-mat możemy tylko spekulować, bo zbyt wiele mamy jesz-cze niewiadomych, ale tak jak nadmieniłem wcześniej: entuzjazm napawa wielkim optymizmem i jestem tego zdania, że za np.: 10 lat Polska może zaistnieć na arenie międzynarodowej na wiele wyższym poziomie niż dotych-czas. Na pewno sama gra będzie nie tylko szybsza, ale i dokładniejsza, zawodnicy bardziej wytrzymali i opanowa-ni. Z pewnością powoli będziemy dążyć do gry jaką pre-zentuje europejska czy światowa czołówka. Jeżeli chodzi o kierunek struktur to potrzeba nam co najmniej kilku lat ciągłości polityki zarządzania squashem w szerokim tego słowa znaczeniu. I nie chodzi tutaj o te same osoby zarzą-dzające polskim squashem przez np.: 10 lat, ale by idea była jedna !!!

BW: Jak pracuje Ci się z kadrą Polski? Na co stać tych zawodników wg Ciebie (ile można z nich wycisnąć)? Jesteś w stanie wyróżnić kogoś szczególnie?

M.K.: Z KP pracuje mi się bardzo dobrze. Na pierwszym zgrupowaniu w sierpniu 2009 roku miałem pewne obawy jeżeli chodzi o dyscyplinę i zachowanie niektórych za-wodników, którzy moim zdaniem mogliby mnie lekcewa-żyć, ale nic takiego się nie stało. Zresztą mój warunek był bardzo prosty: „Jeżeli pojawią się problemy z dyscypliną, to rezygnuję !!!” Muszę powiedzieć, że zawodnicy obecni do tej pory na trzech zgrupowaniach naprawdę się starają M

ACIE

J KLI

Ś - W

YWIA

D

Sq

uas

h lif

e

~ Na dzień dzisiejszy squash w Polsce zdecydowanie potrzebuje ludzi z pasją. Nie stać nas dzisiaj na opłacanie profe-sjonalnych zawodników, mamy ciągle za mało trenerów, za mało zaangażo-wanych ludzi i wdrożonych pomysłów. Nie możemy tego kupić, trzeba to zbudować. ~

99 squash life

86

SPIS TREŚCI

Page 101: squash life - korty4u.pl

o4

32

12o

43

1o5

w późniejszych latach, a nie zniechęcają po kilku miesiącach czy latach przetrenowania oraz uczą go nie tylko zasad squ-asha, ale i sportu w ogóle, a co za tym idzie pewnego stylu życia. Oczywiście nie chodzi o kierowanie całością życia za-wodnika...przeciwnie. Idzie o to by umożliwić mu wybór i po-kazać jakie mogą być konsekwencje złych wyborów. Obec-nie w kraju jesteśmy na początku tej drogi i trudno oczekiwać wysokiego poziomu szkoleń młodzieży, ale myślę, że wiele przed nami w tej materii. Przede wszystkim ten pogląd mu-sieliby podzielać inni trenerzy. Część z nich już się do tego stosuje, a myślę, że reszta pójdzie ich przykładem

BW: Czy możesz skomentować znane słowa Leo Benha-kera w przełożeniu na ogólną sytuację squasha w Pol-sce (zawodnicy, zarząd PFS itd.): „Futbol to praca, ale przede wszystkim pasją. Tak jak kobieta, która nie może być trochę w ciąży. Albo jest, albo nie. Jeśli futbol nie jest dla kogoś pasją, tylko sposobem zarabiania pienię-dzy, niech się zajmie czym innym”

M.K.: Otóż, pieniądze zawsze będą stały na przeszkodzie w realizacji pewnych zadań. To tak jak w życiu, ale z drugiej strony pozwalają na realizację wielu fantastycznych zamie-rzeń, pomysłów z pasją. Na dzień dzisiejszy squash w Pol-sce zdecydowanie potrzebuje ludzi z pasją. Nie stać nas dzi-siaj na opłacanie profesjonalnych zawodników, mamy ciągle za mało trenerów, za mało zaangażowanych ludzi i wdrożo-nych pomysłów. Nie możemy tego kupić, trzeba to zbudo-wać. Dlatego jestem tego samego zdania co Leo Benhaker i uważam, że ludzie, którzy w squashu widzą tylko i wyłącznie pieniądze powinni dać z siebie znaczenie więcej, bo w dłuż-szym okresie i tak im się to zwróci. Pytanie tylko czy potrafią?

BW: Podobnie jak odniesiesz się do słów Zbigniewa Bońka: „Najważniejsza zasada: rządzi szef, a pracowni-cy mają wykonywać swoją robotę. Ogon nie może ma-chać psem”

M.K.: Podzielam to zdanie, jednak jestem przeciwnikiem rzą-dzenia w sposób autorytarny. Uważam, że każdy powinien robić to co do niego należy i jak to w wojsku znać swoje

Gdybym miał opisać Pavla jednym słowem,wybrałbym to, że jest bardzo, ale to bardzo zdyscyplinowany !!! Z punk-tu widzenia trenera, to bardzo ważna zaleta, bo zawodnik może pracować sam nad wieloma elementami, ale musi się bardzo pilnować. Jak widać w jego przypadku to działa i myślę, że tak będzie dalej.

BW: Jak oceniasz poziom dystrybucji marek squasho-wych (i ilość marek) obecnych na polskim rynku?

M.K.: Poziom dystrybucji marek naszego sportu jest do-bry. Generalnie nie ma problemu np.: z testowaniem ra-kiet, ich dostępnością, trafiają się dobre promocje. Gene-ralnie dystrybucja o wiele wyprzedza poziom gry. Dobrze, że chociaż na tym polu nie mamy zaległości ;-))) Także liczba dostępnych produktów jest bardzo duża. Generalnie mamy w zasięgu ręki wszystkie ważniejsze marki świata. Dostępnych jest również wiele kanałów dystrybucji, co jest korzystne dla przeciętnego Kowalskiego, który chce grać w squasha. Natomiast jeżeli spółka Kowalskich chce za-łożyć klub to także jest w czym wybierać. Moim zdaniem jest dobrze.

BW: Jak wg Ciebie powinno wyglądać szkolenie mło-dzieży i jak oceniasz obecny stan tego typu szkoleń?

M.K.: Szkolenie dzieci i młodzieży to częsty temat dyskusji pasjonatów squasha. Myślę, że powinny się w to zaanga-żować nie tylko kluby, które do tej pory nie były tym zbyt zainteresowane (ale to się na szczęście już zmieniło), ale także trenerzy razem w porozumieniu z menadżerami czy właścicielami klubów. Metod szkolenia jest wiele. Osobi-ście jestem zwolennikiem metod, które uczą zawodnika mądrej gry, a nie tylko biegania od ściany do ściany......które dają mu szansę na poprawny rozwój a nie tylko po-wodują kontuzje, metod, które zachęcają do gry także M

ACIE

J KLI

Ś - W

YWIA

D

Sq

uas

h lif

e

~ Naszym celem zarówno dla Pań jak i Panów jest zajęcie miejsca w finale ETC III Dywizji w 2011, gdzie rywa-lizacja będzie trudniejsza niż na tego-rocznym ENCC. ~

100 squash life

86

SPIS TREŚCI

Page 102: squash life - korty4u.pl

o4

32

12o

43

1o5

proces trwa już jakiś czas i mam nadzieję, że będzie trwał nadal. W środowisku squasha w Polsce często słyszy się głosy, że Drużyna Narodowa powinna być młoda, mieć perspekty-wy. W pełni się z tym zgadzam i powtarzam, że zapraszam wszystkich młodych do współpracy z nami na miarę ich i na-szych możliwości, natomiast sama młodość nie wystarcza, aby reprezentować nasz kraj. Trzeba dać dowód tego, że po wyjściu na kort w barwach narodowych ma się coś więcej w rękawie niż tylko młodzieńczy zapał.

Fakt, że nasze struktury kadrowe są dość młode i wiele rzeczy musimy dopasować do swoich potrzeb oczywiście ni-kogo nie usprawiedli-wia, ale powinien choć trochę studzić apetyt niektórych obserwato-rów bądź komentatorów, którzy sympatyzują tylko z najwyższymi osiągnię-ciami nie widząc całego procesu, drogi, która do tego prowadzi.Debatę nad przyszło-ścią Kadry prowadzę z Zarządem PFS cały czas. Jak na razie po-

trzebujemy sponsorów, żeby móc trenować jeszcze lepiej, ich pomocy w organizacji meczy sparingowych takich jak spotkanie z Ukrainą w lutym tego roku, itp. Jak na razie wi-dać, że kierunek, w którym zmierza Drużyna Narodowa jest dobry i cieszymy się z ostatnich wyników. Moim zdaniem kolejne dwa, trzy lata będą bardzo ważne i li-czę na współpracę nie tylko z Zarządem PFS, ale z każdym komu los Reprezentacji Polski nie jest obojętny.

Bartek Wysocki

miejsce w szeregu. Tylko wtedy taka organizacja będzie działać należycie, ale nie zapominajmy o tym, że nawet pies dobrze pilnuje swojego ogona i nie pozwala by zo-stał przytrzaśnięty drzwiami. Rolą kierownictwa jest rzą-dzenie, słuchanie i filtrowanie pomysłów. Nie jest to łatwe, ale oczywiście możliwe. I pamiętajmy jeszcze o jednym, naszym celem jest dobro polskiego squasha i jeżeli będzie to mianownikiem działań wszystkich osób, to z pewnością pójdziemy w dobrym kierunku.

BW: Jakie są Twoje dalsze plany co do reprezentacji? Czy masz wizję odnośnie innych zawodników, jakieś zaplecze reprezentacji? Jaką masz wizję przyszłości? Czy rozmawiasz na ten temat z Zarządem PFS?

M.K.: Jeżeli chodzi o dalsze plany reprezentacji jest to już sprecyzowane. Naszym celem zarówno dla Pań jak i Pa-nów jest zajęcie miejsca w finale ETC III Dywizji w 2011, gdzie rywalizacja będzie trudniejsza niż na tegorocznym ENCC, ale mamy nadzieję, że zrealizujemy założenie.

Zaplecze reprezentacji to temat, który ciągle się przewija. Młodzi chcieliby brać udział w ważnych wydarzeniach już teraz, starsi nie dają za wygraną na turniejach. Ciągle pró-bujemy wybierać optymalne rozwiązania, aby dla drużyny było najlepiej. Cały ubiegły rok częściowo pracowaliśmy nad wprowadzeniem pewnych zmian w składzie i mam na-dzieję, że na przyszłe ETC w Budapeszcie będziemy przy-gotowani jeszcze lepiej niż na ENCC w Kahunie, gdzie trzecie miejsce było naprawdę blisko.Jeżeli chodzi o przyszłość reprezentacji, to chciałbym aby łączyła doświadczenie zdobyte przez grających w niej za-wodników oraz zapał młodych, którzy powinni, za jakiś czas, zdecydowanie wygrywać ze swoimi starszymi kole-gami i korzystać z ich wiedzy również w późniejszym okre-sie. Musimy wszyscy zdać sobie sprawę z tego, że ten M

ACIE

J KLI

Ś - W

YWIA

D

Sq

uas

h lif

e101 squash life

86

SPIS TREŚCI

Page 103: squash life - korty4u.pl

o4

32

12o

43

1o5

Rozmawiamy z Sylwią Borek – czołową zawodniczką polskiego squasha, zajmującą 7 miejsce w damskim ran-kingu Polskiej Federacji Squasha, 3- krotną medalistką Mistrzostw Świata w Racketlonie w kategorii do 21 lat, wi-cemistrzynią świata seniorek w deblu, członkinią polskiej kadry narodowej, a prywatnie, 20 – letnią, wysoką blon-dynką, studentką politologii w Wyższej Szkole Biznesu w Nowym Sączu.

Iza Schoen-Wysocka: Na początku, wyjaśnijmy czytel-nikom, co to jest ten „Racketlon”, w którym odnosisz tyle sukcesów...?

Sylwia Borek: Racketlon jest to dyscyplina sportowa, w której skład wchodzą sporty rakietowe takie jak: tenis stołowy, badminton, squash i tenis ziemny. Mecz polega na tym, że w każdy z wyżej wymienionych sportów gra się po kolej z tym samym przeciwnikiem do 21 punktów, łącz-na suma punktów decyduje o zwycięzcy meczu.

ISW: Na początku był... tenis? Kiedy zaczęła się twoja przygoda z poszczególnymi sportami rakietowymi?

SB: Moja przygoda ze sportami rakietowymi zaczęła się faktycznie od tenisa. We wczesnym dzieciństwie, mając 4 lata zobaczyłam w telewizji fragment meczu tenisowego, tak mi się to wtedy spodobało, że sama chciałam zacząć grać. Mając 7 lat dostałam swoją pierwszą rakietę teniso-wą, wtedy też rozpoczęłam regularne treningi na korcie

SYLWIA BOREK - RACKETLONISTKA W ŚWIECIE SQUASHA

pod okiem trenera. Chwilę później zaczęłam grywać w tenisa stołowego. W 2002 roku, kiedy w Nowym Sączu powstały pierwsze korty squashowe zainteresowałam się także tą dys-cypliną. Od mojego Taty, Andrzeja Borka, dowiedziałam się o Racketlonie. Nigdy wcześniej nie grałam jednak w badmin-tona, ale nauka - jak się wkrótce okazało – na szczęście nie stanowiła większego problemu. Mając 14 lat wzięłam udział w pierwszych Mistrzostwach Polski w Racketlonie, które wy-grałam. Tak w dużym skrócie zaczęła się moja przygoda ze squashem, którego tak naprawdę regularnie trenuję od roku. Wcześniej brałam, co prawda, udział w turniejach squasha, ale moje granie ograniczało się tak naprawdę do samego brania udziału w turniejach.

ISW: Dlaczego zdecydowałaś się, poświęcić więcej uwa-gi squashowi?

SB: Squash sprawia mi wiele radości. Lubię trenować i brać udział w turniejach. Jest to świetny sposób na życie.

ISW: Jak wygląda Twoje przygotowanie do gry? Ile go-dzin tygodniowo spędzasz na korcie trenując i podno-sząc własne umiejętności?

SB: Na korcie spędzam mimo wszystko mało czasu, po-nieważ w Nowym Sączu nie mam trenera, więc gram sama o ścianę. Łącznie około czterech godzin tygodniowo.

ISW: Na co kładziesz główny nacisk podczas treningów?

SB: W tym momencie na kondycję i na lepsze poruszanie się po korcie.

ISW: Czy, poza treningami na korcie, robisz coś jeszcze, aby osiągać lepsze wyniki?

SB: Biegam trzy razy w tygodniu, a raz na jakiś czas chodzę także na zajęcia fitness. Chociaż zdaję sobie sprawę z tego, że to i tak ciągle za mało.

~ Squash sprawia mi wiele radości. Lubię trenować i brać udział w turnie-jach. Jest to świetny sposób na życie. ~

Sq

uas

h lif

e102 squash life

86

SPIS TREŚCI

Page 104: squash life - korty4u.pl

o4

32

12o

43

1o5

ISW: Czy granie w squasha na Twoim poziomie wy-maga jakiejś specjalnej diety dla sportowców, albo szczególnych wyrzeczeń?

SB: Nie korzystam z żadnej diety, jem po prostu to co lubię

ISW: Masz jakieś szczególne wymagania, preferencje odnośnie rakiet, którymi grasz? Jako kobieta, wolisz rakiety cięższe, czy lżejsze, z balansem na rączkę, czy główkę?

SB: Dawniej grałam bardzo lekką rakietą, obecnie gram trochę cięższą ok. 140 g. jestem z niej bardzo zadowolo-na. A poza tym rakiety do squasha i tak są dużo lżejsze od rakiet tenisowych.

ISW: Jak nauka gry w tenisa i pozostałe sporty rakie-towe, przekładają się na Twoją grę w squasha? Czy odczuwasz dyskomfort, musisz przyzwyczajać się za każdym razem do zasad danej dyscypliny, czy jest to raczej uzupełnienie, pomocne w osiąganiu lepszych wyników w squashu?

SB: Nie mam z tym żadnego problemu. Od razu potrafię przestawić się na dyscyplinę w którą mam zamiar grać. Obecnie squash i tenis to dla mnie dwa najważniejsze sporty, a jeden drugiemu nie przeszkadza.

ISW: Można powiedzieć, że na swój sukces w sporcie pracujesz od dziecka. Myślisz, że gra z innymi kobieta-mi z rankingu PFS wymaga wieloletniego przygotowa-nia? Czy trzeba, tak jak Ty, zaczynać bardzo wcześnie?

SB: Zaczęłam bardzo wcześnie, ale od tenisa ziemnego, jeżeli chodzi o squash, dawniej nie mając żadnego przy-gotowania pod konkretny turniej czasami udawało mi się SY

LWIA

BOR

EKwygrywać i tak naprawdę (jak powiedziałam wcześniej), tre-nuję go „na poważnie” dopiero od roku. Jednak jakieś „za-cięcie sportowe” miałam od dziecka i chyba to pozwoliło mi na wygrane z innymi zawodniczkami. Oczywiście, im wcze-śniej zacznie się trenowanie jakiejkolwiek dyscypliny, tym lepsze przyniesie to efekty w przyszłości.

ISW: Patrząc na Twoją drobną sylwetkę i słysząc odgłos Twoich uderzeń na korcie, postronny widz zadaje sobie pytanie: skąd w tej dziewczynie tyle siły?!

Dla tych, którzy orien-tują się lepiej w grze, stajesz się dowo-dem na to, że granie w „prawdziwego” squ-asha, to nie siła mięśni, ale przede wszystkim technika. Czy uważasz, że mimo to, trzeba mieć jakieś określone predyspozycje do gry?

SB: W pewnym stopniu predyspozycje są waż-ne, ale chyba najważ-niejsze jest to aby chcieć grać, bo jeżeli nie ma chęci, nic nam po ideal-nych predyspozycjach do gry.

ISW: Kobiety, jak wia-domo, bywają podat-ne na zmiany emocji,

z drugiej strony nie mają opinii aż tak zaciętych, jak męż-czyźni – jak wielką rolę odgrywa, według Ciebie psychi-ka w kobiecym squashu?

SB: Psychika odgrywa bardzo ważną rolę. Czasami można mieć nawet lepsze wyszkolenie techniczne, ale nawet to nie pomoże, jeśli głowa przestaje nam „pracować” na korcie.

Sq

uas

h lif

e103 squash life

86

SPIS TREŚCI

Page 105: squash life - korty4u.pl

o4

32

12o

43

1o5

~ Psychika odgrywa bardzo ważną rolę. Czasami można mieć nawet lepsze wyszkolenie techniczne, ale nawet to nie pomoże, jeśli głowa przestaje nam „pracować” na korcie. ~

ISW: Jesteś członkiem polskiej kadry narodowej, jak często i w jakich miastach odbywają się zgrupowa-nia? Czy to członkostwo nakłada na Ciebie jakieś kon-kretne obowiązki?

SB: Zgrupowania niestety odbywają się tylko w Warsza-wie. Ze względu na odległość jaką muszę każdorazowo pokonać i czas, który muszę na to poświęcić nie biorę w nich udziału

ISW: Jak wyglądają Twoje pozasportowe relacje z in-nymi zawodnikami i zawodniczkami? Czy utrzymu-jecie ze sobą kontakt, albo wspólnie spędzacie czas poza kortem?

SB: Atmosfera na turniejach squasha jest naprawdę super. Niestety nie mam za bardzo okazji żeby spędzać wspólnie czas z innymi zawodnikami ze względu na to, że miesz-kam w Nowym Sączu.

ISW: Jakie są Twoje plany na przyszłość? Czy jest ja-kiś szczególny cel, w karierze sportowej, który sobie założyłaś i pragniesz go zrealizować?

SB: Moim głównym celem jest mój własny rozwój. Jeże-li będę go sumiennie realizować mam nadzieję, że poja-wią się większe sukcesy sportowe niż dotychczas. Jednak swoje marzenia sportowe wolę zostawić dla siebie.

Iza Schoen-WysockaSYLW

IA B

OREK

OD REDAKCJI

Rzut oka na metryczkę: Sylwia Borek - 3-krotne Mistrzostwo Świata w racketlonie w kategorii do 21 lat, Wicemistrzostwo świata senio-rek w deblu 2008r, Medale we wszystkich kolorach w mistrzostwach Polski seniorek. Trzeba przyznać, że robi wrażenie.

Większość osób patrząc na wyniki, jakie odnotowała 20-o letnia Sylwia w ciągu ostatnich kilku lat, spodziewa się, że za tymi wynika-mi stoi profesjonalne zaplecze infrastrukturalne, trenerskie, spon-sorskie, które oprócz sprzętu, pokrywa koszty campów i występy w turniejach. Okazuje się jednak, że tak utalentowana zawodniczka jaką jest Sylwia, nie trenuje squasha na co dzień z trenerem, nie uczestniczy w zgrupowaniach kadry narodowej, nie ma sparing-partnerów na odpowiednim poziomie, trenuje raptem kilka godzin tygodniowo. Do tego jej treningi, jak sama przyznaje to głównie, „odbijanie piłki o ścianę”. Dopiero, gdy Sylwia postanowiła poświę-cić więcej uwagi squashowi i zaczęła startować w turniejach oka-zało się, że to odbijanie o ścianę daje jej miejsce w pierwszej ‘10’ najlepszych polskich zawodniczek. Aż strach pomyśleć, co by było, gdyby Sylwia miała odpowiednie zaplecze i wsparcie od samego początku, od 2002r.

Strach jest tym większy, jeśli pomyśleć ile jest jeszcze takich (lub w ogóle nie odkrytych) talentów w Polsce. Warto, naszym zdaniem, promować takich zawodników. Tylko dzięki ich ciężkiej pracy, a tak-że poświęceniu ich rodziców, osiągają po latach sukcesy na turnie-jach rangi europejskiej czy światowej.

Życzymy Sylwii dalszych sukcesów, nie tylko w squashu, ale też w pozostałych dyscyplinach racketlonowych. Liczymy, że starczy jej wytrwałości, aby dalej rozwijać swoje umiejętności. Jest Ona do-brym przykładem zawodnika, który wszystko, co dotychczas osią-gnął zawdzięcza swojej ciężkiej pracy, mimo braku wsparcia spon-sorów oraz doświadczonych trenerów.

Sq

uas

h lif

e104 squash life

86

SPIS TREŚCI

Page 106: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

43

Katalog NaSquasha jest szczegółowym przeglądem pol-skiego rynku squashowego. Znajdziecie w nim pełną ofertę rakiet, toreb, obuwia, akcesoriów i wszystkiego, co jest potrzebne do gry. Przedstawiamy towar dostępny w Polsce, w sklepach stacjonarnych oraz internetowych. To wszystko z pełnymi parametrami oraz cenami dystrybuto-rów poukładane tematycznie.

Już teraz możecie korzystać z funkcji filtrowania wybranej grupy sprzętowej (np. po marce lub po cenie) oraz porów-

nania wybranych produktów. Dzięki temu szukając sprzętu dla siebie znajdziecie dokładnie to, co Was interesuje. Mo-żecie przeglądać, porównywać i komentować. Będziemy ak-tualizować dostępne produkty o nowości w ofercie polskich sklepów, będziemy też usuwać te już niedostępne (lub wy-dzielimy dla nich ‚archiwum’).

W katalogu znajdziecie wszystko co jest związane ze squ-ashem, od sprzętu do gry poprzez dział związany z usługa-mi w tej branży - serwis rakiet itp. Dodatkowo dział ‚Budowa

105 squash life

1o5

SPIS TREŚCI

Page 107: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

43

kortów’ kierujemy dla potencjalnych inwestorów, którzy będą mogli zapoznać się z ofertą dystrybutorów systemów kortów, podłóg, oświetlenia, oprogramowania i innych po-trzebnych produktów do budowy i zarządzania klubem.

Każdy produkt posiada dokładny opis ze zdjęciem, specy-fikację. Podana cena jest ceną katalogową. Istnieje moż-liwość dodania opinii i oceny produktów. Dołączona jest także informacja o możliwości zakupu.

W Katalogu istnieje także możliwość zamieszczenia ba-nerów reklamowych, zarówno na stronie głównej, jak i w odpowiednich działach, czy przy konkretnych produktach.

Kuba Rybickiwww.katalog.nasquasha.pl

106 squash life

1o5

SPIS TREŚCI

Page 108: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

43

Często słyszę pytania: co muszę zrobić, żeby zacząć grać? jaki sprzęt kupić? W tym artykule spróbujemy odpo-wiedzieć na wszystkie pytania, które mogą się pojawić na drodze początkującego squashysty.

Zwykle zaczyna się od pytania: jaką kupić rakietę?Jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę ze squashem, nie kupuj od razu rakiety, a już na pewno nie warto kupo-wać byle jakiego, najtańszego sprzętu w supermarketach sportowych. Są to zwykle ciężkie, aluminiowe rakiety ze słabym naciągiem, które są powodem częstych kontuzji nadgarstka czy łokcia. Niektóre z tych kontuzji mają nie-stety charakter powracający, przewlekły, jak na przykład tak zwany „łokieć tenisisty”.

Obecnie w większości klubów squashowych można wy-pożyczyć rakietę do squasha. Warto zrobić to wspólnie z kimś, kto już naprawdę dobrze gra, lub z trenerem, aby nie dostać właśnie takiej, wcześniej opisywanej rakiety najgorszego sortu. Dobre kluby squashowe mają bardzo przyzwoite rakiety do wypożyczania i warto w nich zaczy-nać swoją przygodę. Kobiety szczególnie powinny zwrócić uwagę na wagę rakiety i wybrać tę lżejszą. Gdy już trochę pogracie i spodoba Wam się ten sport, należy kupić ra-kietę. Ale powinna to być wasza druga z kolei inwestycja w squasha. Pierwsza to buty.

Czy kupować buty od razu, jak zaczynacie grać? Jestem przeciwnikiem inwestowania w sprzęt na samym

ZACZYNAM GRAĆ

początku. A jeśli nie spodoba Wam się ten sport? (Chociaż nie znam nikogo komu squash by się nie spodobał :-). Na początku proponuję wyciągnąć z szafy jakiekolwiek buty do sportów halowych. Koniecznie z jasną podeszwą, lub z po-deszwą oznaczoną „non marking”. Jest to ważne nie tylko dla komfortu gry ale ma na celu nie zniszczenie podłogi, któ-ra jest olejowana. Na takiej podłodze wszelkie ślady są trud-ne do usunięcia i trzeba odnawiać całą powierzchnię.

Gdy zdecydujemy się już na inwestycję, warto kupić buty firm specjalizujących się w squashu. Moje pierwsze squashowe kupiłem w Anglii (wcześniej grałem w butach bardzo znanej firmy sportowej). Do tej pory jestem pod wrażeniem różnicy w szybkości i stabilności gry w profesjonalnych, w stosunku do butów firm ogólnosportowych.

Rzadko pada pytanie o strój do squasha. Ciekawe, że wszyscy intuicyjnie decydują w czym grać. Oto kilka sugestii. Strój musi być wygodny, dobrze aby oddychał i ułatwiał odparowywanie potu (i to dużych ilości :-). Panowie zwykle grają w koszulkach polo i krótkich spodenkach. Ko-szulka na ramiączka to straszliwe fuax pas. Wręcz odwrotnie sytuacja wygląda u kobiet. Panie rzadko grają ubrane w polo – znacznie popularniejsze są wśród nich właśnie koszulki na ramiączkach. Najczęściej zrobione z bawełny, lub „oddycha-jącego” materiału, przylegające do ciała, znakomicie spraw-dzają się na korcie. Ze względów praktycznych, wiele kobiet wybiera te z wbudowanym stanikiem. Specjalnie dla nich też stworzono zgrabne spódniczko-spodenki, które serdecznie polecam. Niech panowie maja coś od życia :-)

Aby zacząć grać, musimy mieć jeszcze piłkę. W squashu występuje kilka rodzajów piłek i nie mówię tu o różnicach w producentach :-). Zaczynając od piłek najszyb-szych do najwolniejszych, są one oznaczane w następujący sposób:- jedna kropka niebieska (lub cała piłka jest niebieska)- jedna kropka czerwona (lub brak kropek u Dunlopa)- jedna kropka żółta- dwie kropki żółteTeraz najważniejsze: piłki najszybsze są dla graczy począt-

~ Jestem przeciwnikiem inwestowania w sprzęt na samym początku. ~

Sq

uas

h lif

e107 squash life

1o5

SPIS TREŚCI

Page 109: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

43

Początkującemu graczowi poleciłbym rakietę z dużą główką, ważoną na główkę.

Jak już macie rakietę, zwróćcie uwagę na owijkę i gru-bość rączki. Dobrze dobrana grubość rączki, dopasowana przez odpo-wiednie zakładanie owijek, da wam lepszy komfort i kontrolę trzymania rakiety, a co za tym idzie lepszą kontrolę piłki. Nie będziecie blokować ręki przez silne ściskanie źle dopasowa-nej rączki.

Jak dopasować grubość rączki? Opiszmy wszystkie wersje:1. zdejmujemy owijkę producenta i zakładamy dwie owijki grube zwane czasami bazowymi. Uzyskujemy wtedy możli-wie najgrubszą rączkę.2. na owijkę producenta zakładamy grubą owijkę3. na owijkę producenta zakładamy cienką owijkę. 4. zdejmujemy owijkę producenta i zakładamy grubą owijkę bazową.5. po zużyciu owijki producenta zmieniamy ją na cienką owij-kę

Należy pamiętać, iż zużytą owijkę trzeba zmieniać, bo od jej jakości zależy komfort i kontrola rakiety. Prostym testem na jakość owijki jest przyłożenie rakiety do szklanej powierzchni główką w dół i jeśli na wyraźny moment rakieta pozostanie „przylepiona” do powierzchni to oznacza, że jeszcze może-my z tą owijką pograć.

Każda rakieta posiada oryginalnie założony naciąg. W zależności od firmy jest on czasem lepszy lub gorszy. Dla początkującego jednak nie ma on aż takiego znaczenia i nie ma potrzeby od razu go zmieniać. A jak już Wam pęknie, to oznacza że nie jesteście już na początku drogi squashmana i to nie dla Was jest ten artykuł :-) O zmianie naciągu napiszę w jednym z kolejnych artykułów.

Na samym końcu myślimy o torbie. Jedna rada: kupcie taką torbę, która pomieści Wasz sprzęt i będzie miała od-

~ Kupuj sprzęt z kimś kto już naprawdę dobrze gra.. ~

kujących! Podwójna żółta kropka oznacza piłkę, którą gra-ją zawodnicy lub bardzo dobrze grający gracze.Przypomina mi się historia, której byłem świadkiem. W jednym z supermarketów sportowych specjalista działu doradzał klientowi, jaką piłkę do squasha powinien kupić. Po przeczytaniu informacji na opakowaniu o szybkości pił-ki doradca stwierdził: „no tak, ta jest najwolniejsza czyli dla Pana, jeśli zaczyna Pan właśnie zabawę ze squashem.” Dramat! Zaczynając od tej piłki można się zniechęcić do gry. Nierozgrzana piłka prawie się nie odbija, a początku-jący gracz nie będzie w stanie jej rozgrzać.

Warto więc zacząć od tej z niebieską kropką, a następ-nie przejść do tej z pojedynczą czerwoną lub ewentualnie żółtą. A dwie żółte kropki zostawić sobie na koniec, gdy będziemy już w stanie do niej dobiec.

Mamy już buty, piłkę, strój, teraz czas na rakietę.W dobrych klubach squashowych są dostępne rakiety do testowania z nowych kolekcji producentów. Niestety czę-sto jest to kolekcja jednej firmy :-(. Możemy spróbować w innych klubach (jeśli mamy taką możliwość) i w ten spo-sób przetestować kilka rakiet, żeby wybrać tę najlepszą.

Przy testowaniu rakiety warto zwrócić uwagę na:- wagę rakiety (czy nam odpowiada, mniej ważne jest ile faktycznie wynosi)- na wielkość główki (im większa tym łatwiej trafić w piłkę oraz uzyskać z niej silniejsze uderzenia, im mniejsza tym większa kontrola piłki)- jak jest rakieta ważona, na rączkę czy na główkę. Rakie-tą ważoną na główkę łatwiej jest mocniej uderzyć, ale spa-da szybkość reakcji ręki do woleja i precyzja uderzenia. Z rakietą ważoną na rączkę mamy większą kontrolę gry, szybszą reakcję ręki do woleja, ale trzeba mieć więcej siły aby mocno uderzyć.ZA

CZYN

AM G

RAĆ

Sq

uas

h lif

e108 squash life

1o5

SPIS TREŚCI

Page 110: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

43

~ W squasha graj zawsze na punkty, nawet w towarzyskich meczach. ~

dzielne komory na buty i mokre, przepocone rzeczy. Zbyt duża torba jest po pewnym czasie mocno uciążliwa.

Aby móc czynić postępy należy:- grać minimum dwa razy w tygodniu- przynajmniej raz na dwa tygodnie należny grać z trene-rem. Jest to niezmiernie istotne. Dużo łatwiej nauczyć się prawidłowo grać od początku, niż później korygować złe nawyki. Dodatkowo grając z trene-rem dużo szybciej poczujecie przyjemność z gry. A jest ona olbrzymia!- grać z możliwie największą liczbą przeciwników. W wie-lu klubach są organizowane tak zwane ligi klubowe, dla różnych poziomów zaawansowania. Jeśli już trochę od-bijacie, zapiszcie się i nie przejmujcie, że na początku nie będzie szło Wam najlepiej. Przegrana za przegraną, ale dzięki tym ciężkim doświadczeniom bardzo szybko osią-gnięcie wyższy poziom gry, co w niedługim czasie da Wam dużo radości i pierwsze zwycięstwa.

Dobra rada: Grajcie w squasha tylko na punkty, nawet towarzysko ze znajomym. Przyzwyczajcie się, że zawsze gracie na punk-ty. Sprzyja to płynnemu rozwojowi oraz uchroni Was przed powstaniem tak zwanej „blokady gry na punkty”. Jeśli wa-sze decyzje na korcie będą zachowawcze, możecie pod-świadomie blokować swing rakiety.

W następnym numerze omówimy przepisy gry dla począt-kujących.Życzę miłej zabawy i olbrzymich ilości potu pozostawione-go na korcie.

Arek SalińskiZACZ

YNAM

GRA

Ć

Sq

uas

h lif

e create the best, create the future world

dziś to możliwość, jutro koniecznośćpojutrze być albo nie być

- Albert Einstein

kontaktF: 48 22 435 95 17E: [email protected]

4uSolution.pl Sp. z o.o. | ul. Woronicza 78/44 | 02-640 Warszawa | NIP 521 355 83 78 | KRS 0000351346 | REGON 142314292

systemy sprzedażowesystemy rezerwacyjnesystemy zarządczee-comerce

~ soft na miarę

specjalizujemy się w tworzeniu systemów serwerowych. rozwiązań dostępnych z każdego miejsca na świecie, gdzie tylko jest internet.

to co inni obiecują, że zrobią lub mogą zrobić, my już to stworzyliśmy

109 squash life

1o5

SPIS TREŚCI

Page 111: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

43

W pierwszym a raczej zerowym wydaniu magazynu Squashlife startujemy również z działem prezentu-jącym nowości w zakresie sprzętu do squasha i nie tylko. W kolejnym numerze będzie test prezentowa-nego sprzętu, żebyśmy mogli porównać idealnie realne parametry i cechy z tym co podaje producent. Zapraszam zatem do zapoznania się z topowymi modelami rakiet do squasha na sezon 2010/11 do-stępnymi na polskim rynku (prezentujemy najpopularniejsze, dostępne marki)

PRZEGLĄD RAKIET

sq

uas

hlif

e

W najnowszej serii rakiet Wilsona BLX znajdziemy rakietę Zonar BLX, przezna-czoną dla zaawansowanych graczy o agresywnym stylu gry. Technologia BLX wykorzystuje włókna bazaltowe dające większą stabilność i wytrzymałość rakie-cie. Według producenta tak stworzona rakieta jest wyjątkowo lekka i sztywna. Rakieta sprzedawana w pokrowcu.

WILSON Zonar BLX

499 złsugerowana cena detaliczna

Waga bez naciągu

Układ strun

143g

14 x 18

101

Główka 500 cm²

po środkuBalans

Kontrola

Siła

Manewrowalność

1 10

101

Rakieta która ma dawać potężną siłę uderzenia dzięki wyjątkowo sztywnej ra-mie. Rakieta o ponad przeciętnej sile uderzenia, wyposażona w dość sztywną ramę. Wybór czołowego gracza Wael El Hindi. Rakieta sprzedawana w pokrowcu.

TECNIFIBRE Dynergy Tour 125

Producent podaje, że ta rakieta jest wy-konana ze specjalnej odmiany węgla CARB 4, który to materiał jest mocniejszy i sztywniejszy od włókien grafitowych, dzięki czemu podnosi się moc rakiety. Producent zastosował również specjalne przelotki o zwiększonej średnicy (naciąg luźniej pracuje), które podnoszą komfort gry a zarazem zwiększają moc uderze-nia. Rakieta sprzedawana bez pokrowca.

UNSQUASHABLE CP 6000

Oliver zastosował specyficzną technolo-gię Palstron, która zapewnia kombinację siły uderzenia i kontroli, co w rzeczywi-stości najczęściej bywa zaprzeczeniem, sprawdzimy podczas testów. Rakieta po-lecana dla graczy ofensywnych. Rakieta w konstrukcji Metacarbon, sprzedawana w pokrowcu ¾.

OLIVER X-Tron CL

~ made by Jarek Duda

539 złsugerowana cena detaliczna

Waga bez naciągu

Układ strun

142g

14 x 19

101

Główka 492 cm²

po środkuBalans

Kontrola

Siła

Manewrowalność

1 10

101

499 złsugerowana cena detaliczna

Waga bez naciągu

Układ strun

137g

14 x 18

101

Główka 495 cm²

na rączkęBalans

Kontrola

Siła

Manewrowalność

1 10

101

549 złsugerowana cena detaliczna

Waga bez naciągu

Układ strun

125g +/- 5g

14 x 18

101

Główka 490 cm²

delikatnie na główkęBalans

Kontrola

Siła

Manewrowalność

1 10

101

110 squash life

1o5

SPIS TREŚCI

Page 112: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

43PRZEGLĄD RAKIET

sq

uas

hlif

e

Prawdopodobnie najlżejsza rakieta do-stępna na rynku. Zaprojektowana w opar-ciu o super lekką nanożywicę zespalającą włókna grafitowe. Waga rakiety wskazuje na jej rewelacyjną manewrowość oraz kontrolę piłki, jak zapewnia producent siła uderzenia też jest na odpowiednim pozio-mie. Rakieta sprzedawana w pełnym po-krowcu.

KARAKAL SX-100 Gel

Rakieta dla graczy szukających profesjo-nalnej ramy z balansem na rączkę oraz gęstym układem strun dla lepszego czu-cia piłki oraz kontroli, w połączeniu z dużą główką dla większej siły uderzenia. Jedna z bardziej popularnych rakiet wśród gra-czy zaawansowanych. Konstrukcja grafi-towa, sprzedawana w pełnym pokrowcu.

DUNLOP Aerogel 4D Ultimate

W tej ramie znajdziemy niską wagę oraz balansem po środku, a także nieco bar-dziej elastyczną ramą, więc jeśli szukasz precyzji i kontroli musisz wypróbować rakietę Jonatahan Power’a. Patrząc na same parametry widać, że rakieta jest kierowana do graczy o mocnym uderze-niu, bo sama rama da wcześniej wspo-mnianą kontrolę. Rakieta sprzedawana w pełnym pokrowcu.

HARROW Power Pro Vibe

Rakieta dla zaawansowanych i wymaga-jących graczy oczekujących dużego kom-fortu, czucia i dynamiki. Najnowsza tech-nologia to więcej mocy i komfortu przy zachowaniu pełnej kontroli. Producent twierdzi, że w tej rakiecie jest największe ugięcie naciągu podczas uderzenia, ze wszystkich rakiet na rynku. Daje to dużą rotację i świetną kontrolę piłki. Rakieta sprzedawana w pełnym pokrowcu.

PRINCE EXO3 Rebel

429 złsugerowana cena detaliczna

Waga bez naciągu

Układ strun

127g

14 x 19

101

Główka 455 cm²

po środkuBalans

Kontrola

Siła

Manewrowalność

1 10

101

599 złsugerowana cena detaliczna

Waga bez naciągu

Układ strun

140g

14 x 18

101

Główka 500 cm²

po środkuBalans

Kontrola

Siła

Manewrowalność

1 10

101

699 złsugerowana cena detaliczna

Waga bez naciągu

Układ strun

135g

16 x 16

101

Główka 470 cm²

na główkęBalans

Kontrola

Siła

Manewrowalność

1 10

101

699 złsugerowana cena detaliczna

Waga bez naciągu

Układ strun

132g

16 x 19

101

Główka 500 cm²

na rączkęBalans

Kontrola

Siła

Manewrowalność

1 10

101

111 squash life

1o5

SPIS TREŚCI

Page 113: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

43

Sq

uas

h lif

e

Droga rozumowania Sędziego zgodnie z zasadą 12 - Przeszkadzanie

Każdy, kto kiedykolwie spróbował posędziować mecz squ-asha, przekonał się z jak trudnym problemem przyszło mu się zmierzyć. Nie pomaga niestety ogólna niechęć Pola-ków do czytania przepisów, regulaminów czy instrukcji. Do-datkowo prawie każdy gracz uważa, że intuicyjnie posiadł wiedzę co do prawidłowej interpretacji zdarzeń na korcie.

Na szczęście znajdą sie takie osoby, które włożą trochę wysiłku i przeczytają przepisy, a wtedy przekonają się, że nie wszystkie wątpliwości zostaną w pełni wyjaśnione. Cykl artykułów który niniejszym rozpoczynamy ma na celu przybliżyć wszystkim najistotniejsze zagadnienia w prze-pisach wraz z interpretacjami zgodnymi z najnowszymi kierunkami w sędziowaniu na świecie.

Na początek zajmiemy się najczęstrzym pytaniem jakie często słyszę: kiedy jest LET a kiedy STROKE. Nieste-ty nie istnieje jedna prosta odpowiedź. Wszystko zależ od analizy sytuacji obejmującej trzy elementy: dwóch gra-czy (ich pozycje i zachowanie) oraz piłkę.

Pełne zrozumienie zasady 12 opisanej w przepisach do gry w squash’a całkowicie pozwala na rozwiązanie wszelkich spornych sytuacji na korcie związanych z „przeszkadza-niem”. Warto więc bliżej przyjrzeć się załączonemu algo-rytmowi rozumowania sędziego, który przejrzyście przed-

LET CZY STROKE?

~ Polacy nie czytają przepisów, regula-minów czy instrukcji. Ale każdy uważa, że intuicyjnie posiadł wiedzę jak prawi-dłowo oceniać zdarzenia na korcie. ~

Czy miało miejsce przeszkadzanie?

NIE

NO LET

TAK ⇓

Czy przeszkadzanie było minimalne? ⇒

TAK NO LET

NIE ⇓

Uderzający wykazał maksimum wysiłku aby zagrać piłkę. Czy uderzający mógłby dojść do

piłki i zagrać dobre uderzenie?

NIE NO LET

TAK⇓ Czy uderzający pomimo przeszkadzania zdecydował się dojść do piłki i zagrał ją.

TAK NO LET

NIE ⇓

Czy uderzający specjalnie stworzył sytuację “przeszkadzania” idąc do piłki? (szukał kolizji z przeciwnikiem, a nie dążył do zagrania piłki)

TAK NO LET

NIE ⇓

Uderzający mógłby wykonać prawidłowe zagranie. Czy przeciwnik za wszelką cenę

starał się uniknąć przeszkadzania?

NIE STROKE dla uderzającego

TAK ⇓

Uderzający mógłby wykonać prawidłowe zagranie ale wynikłe przeszkadzanie uniemożliwiło mu prawidłowy zamach

(nieprzesadzony)?

TAK STROKE dla uderzającego

NIE ⇓

Czy uderzający mógł wykonać wygrywające uderzenie?

TAK STROKE dla uderzającego

NIE ⇓

Czy uderzający mógłby trafić przeciwnika piłką idącą bezpośrednio do przedniej ściany

albo wygrywającą piłką idącą do bocznej ściany?

TAK STROKE dla uderzającego

NIE ⇓

Czy pomimo że przeciwnik za wszelką cenę starał się uniknąć przeszkadzania (chyba że

prawidłowy zamach uderzającego był zablokowany) doszło do przeszkadzania, a uderzający mógłby wykonać prawidłowe

uderzenie

TAK YES LET

112 squash life

1o5

SPIS TREŚCI

Page 114: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

43

Krok 5:W ostatnich poprawkach do przepisów pojawił się przymus wykazywania bardziej aktywnej gry obu zawodników, zarów-no przeciwnika jak i zawodnika uderzającego. To ostatnie jest właśnie nowością w przepisach. Zostało to spowodowa-ne dużą ilością wymuszanych LET’ów. Obecnie zarówno zawodnik uderzający jak i przeciwnik mu-szą wykazać maksimum wysiłku aby gra dalej przebiegała. Czyli zawodnik uderzający powinien szukać drogi aby dojść do piłki przy równoczesnej „ucieczce” od piłki przeciwni-ka, a nie idąc na „łatwiznę” blokować przeciwnika wpadać na niego. Oczywiście nadal nadrzędnym obowiązkiem jest danie możliwości „dojścia” do piłki przez przeciwnika.

Krok 6:Jest to jasna sytuacja, zawodnik może zagrać piłkę ale po-wstrzymuje grę ponieważ przeciwnik jest ewidentnie w koli-zji, a nie wykazał maksymalnego wysiłku aby dać możliwość do prawidłowego uderzenia.

Krok 7:Niestety maksymalny wysiłek wykazany przez przeciwnika aby „uciec” od piłki nie jest wystarczającym powodem aby przyznać LET, a nie STROKE. Co jest czasami błędnie inter-pretowane przez graczy. Komentując sytuację opisaną w trym kroku, STROKE wystę-puje zawsze, gdy jest zablokowany prawidłowy „swing” za-równo w początkowej jego fazie jak i końcowej. Podkreślam prawidłowy. To oczywiście należy do oceny przez sędziego, pamiętajmy, iż im wyższy poziom reprezentuje zawodnik, tym mniejszy zamach wykonuje. Sędzia musi obserwować grających i ocenić / nauczyć się jaki zamach dla tego zawod-nika jest wystarczający. Należy podkreślić, iż może się zdarzyć że zawodnik ude-rzający nie zatrzymał swing’u sądząc że przeciwnik zdążył „uciec” i dochodzi o zaczepienia rakietą przeciwnika przez co uderzenie jest wyraźnie inne niż zamierzone. Jest to oczywi-ście STROKE dla uderzającego. Jedyne odstępstwo od tej zasady jest gdy było to przeszkadzanie minimalne (patrz Krok 1)

~ Obecnie obaj zawodnicy zarówno zawodnik uderzający jak i przeciwnik muszą wykazać maksymalny wysiłek aby gra toczyła się dalej. ~

stawia jakie decyzje należy podjąć w poszczególnych sytuacjach.

Postaram się przybliżyć Wam poszczególne kroki w przed-stawionej tabeli.

Krok 1:Sędzia musi podjąć decyzję czy w ogóle wystąpiło prze-szkadzanie. Decyzje może podjąć po konsultacjach z za-wodnikami, ponieważ mógł nie zauważyć jakiegoś zdarze-nia. Konsultacja taka jest w pełni dozwolona.

Krok 2:Sędzia musi zdecydować czy przeszkadzanie wpłynęło na przebieg gry. Czy było na tyle minimalne, że nie przy-czyniło się do dalszych zdarzeń. W tym kroku sędzia musi pamiętać o poziomie gry zawod-ników, im wyższy poziom gry prezentują zawodnicy tym drobne „kolizje”, „przepychanki” nie są powodem do prze-rywania gry.

Krok 3:Sędzia musi zdecydować czy przeciwnik mógłby „dojść” do piłki i ją prawidłowo zagrać. Przykładem obrazującym tę sytuację jest tak zwana piłka w nick’u przy której nie by-łoby szans wykonać prawidłowego uderzenia nawet gdyby zawodnik stał zaraz przy piłce.

Krok 4:Sytuacja jest dość oczywista, w przypadku, gdy zawodnik jednak „przepchnie”’ się do piłki i spróbuje ją uderzyć lub też ma prawidłową sytuację aby ją uderzyć, a zrezygnuje (np. jeśli piłka wydaje mu się trudna do zagrania – przy ścianie, i uzna że bezpieczniej jest wymuszać LET). Nie może otrzymać LET’u. Wyłączeniem jest sytuacja opisana w Kroku 7.LE

T CZ

Y ST

ROKE

?

Sq

uas

h lif

e113 squash life

1o5

SPIS TREŚCI

Page 115: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

43

nieuprawnioną do tego. Przypomnijmy, iż jeśli nie występu-je niebezpieczna gra lub gdy sytuacja nie ma miejsca zaraz po zagraniu piłki, zgłaszać prośbę o LET może tylko zawod-nik właśnie mający uderzać piłkę.

Otóż nie ma takiego pojęcia: jak był kontakt to jest LET, ani w przepisach ani w oficjalnych komentarzach do nich. Stosu-je się zawsze zasadę 12, wyżej opisaną.

Arkadiusz Saliński

~ Był kontakt jest LET. Nic bardziej mylnego. ~

Krok 8:STROKE jest nawet jeśli nie wystąpiło zablokowanie „swing’u” ale zagrywający zatrzymał zagranie wygrywają-ce, obawiając się, że może uderzyć przeciwnika.

Krok 9:Zawodnik wstrzymujący zagranie w przypadku, gdy idąca piłka do przedniej ściany mogłaby uderzyć przeciwnika, otrzymuje na swoją korzyść STROKE’a. Jedna mała uwaga: uderzenie to musi mieć podstawy lo-giczne, cross w narożnik po którym piłka wróciłaby na śro-dek kortu nie jest podstawą do przyznania STROKE’a. Ta-kie ustawienia zdarzają się bardzo często przy szybkiej grze dobrych zawodników i byłoby kuriozum przyznawa-nie w takich sytuacjach STROKE’ów.W przypadku, gdy piłka zagrana o boczną ścianę mogłaby uderzyć przeciwnika, przyznany zostaje LET. Wyłączając sytuacje gdy zawodnik może zagrać w całą przednią ścia-nę ale specjalnie upiera się zagrać BOAST (tzw. szukanie LET’u). Wtedy zostaje przyznany NO LET. W przypadku gdy zagrany BOAST byłby uderzeniem wy-grywającym, przyznany zostaje STROKE dla uderzające-go. Przykładem BOAST’a wygrywającego jest sytuacja, gdy przeciwnik zostaje zablokowany w narożniku lub przy ścianie bocznej a zawodnik może zagrać BOAST do któ-rego przeciwnik nie ma szans „dojść”.

Krok 10:W przypadku gdy obaj zawodnicy wykazali maksymalny wysiłek aby dalsza wymiana miała miejsce a jednak do-chodzi do uniemożliwienia zawodnikowi uderzającemu „dojście” do piłki, przyznany zostaje LET.

Na koniec skomentuję czasami słyszaną na kortach opi-nię: jest kontakt to LET, zgłaszaną nawet przez osobę LE

T CZ

Y ST

ROKE

?

Sq

uas

h lif

e

Wydarzenia

Relacje turniejowe na ¿ywo | Poradnia | Kalendarz | Forum | Linki

Baza klubów | Baza u¿ytkowników | System rezerwacji kortów

Sklep NaSquasha.pl

| Galerie zdjêæ i filmów | Transmisje meczy on-line

i wiele wiêcej na:

114 squash life

1o5

SPIS TREŚCI

Page 116: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

43

w ciepłym miejscu, gdy trening przeprowadzimy w niskiej temperaturze. Organizm może nie być przygotowany do ta-kich warunków i ćwiczenia możemy zakończyć urazem.

Przedstawię poniżej wypunktowaną kolejność przebiegu rozgrzewki.

1. Spokojny trucht lub jaz-da na rowerze. Skupimy się na biegu, ponieważ nie każ-dy klub squash`a dysponuje siłownią lub rowerkami sta-cjonarnymi. Kilkuminuto-wy trucht można urozmaicić zmianą kierunku biegu.

2. Bieg bokiem, dostawia-jąc jedną stopę do drugiej (krok dostawny). Biegniemy od ściany tylnej do głównej i z powrotem

3. Przeplatanka (bieg bokiem z krzyżowaniem nóg),od ścia-ny tylnej do głównej i z po-wrotem

4. Skip C –bieg z uderzaniem piętami o pośladki, od ściany tylnej do głównej i z powro-tem

5. Skip A –bieg z unoszeniem kolan do góry, od ściany tylnej do głównej i z powrotem

Powyższe ćwiczenia pod-niosły temperaturę i rozgrza-ły mięśnie, teraz możemy przejść do rozciągania krą-żeń.

Pojęcie fitness w odniesieniu do squash`a oznacza przy-gotowanie kondycyjne, sprawnościowe sportowców. Za-wodnicy wysokiej klasy, przykładają wagę tak do ćwiczeń techniki i taktyki, jak i przygotowania fizycznego. Analizu-jąc charakter wysiłku gry w squash`a dochodzimy do wnio-sku, że gra jest szalenie wymagająca jeśli chodzi o poziom cech fizycznych, niezbędnych do uzyskania mistrzostwa sportowego.

Wymieńmy cechy motoryczne i jaki jest ich udział w squ-ash`u:

• Koordynacja-trzeba trafić w piłkę, a potem posłać je w z góry określone miejsce• Wytrzymałość – bo trzeba poruszać się (a czasem bie-gać) długo i szybko• Szybkość –trzeba szybko zareagować i przyspieszyć by zdążyć do piłki• Gibkość- trzeba robić długie wykroki i uelastycznić mię-śnie i ścięgna by je zabezpieczyć przed ewentualnym ura-zem-squash to dynamiczny sport• Siła- wyjątkowa siła czy masa mięśniowa nie mają tu zna-czenia, ćwiczenia na poprawę siły stosuje się uzupełniają-co. Ćwiczeń na masę mięśniową nie stosuje się w ogóle.

Dzisiejszy artykuł naświetli sposób przeprowadzenia w prawidłowy sposób treningu stacyjnego. Począwszy od wykonania rozgrzewki przejdziemy do części głównej treningu i zakończymy go częścią uspokajającą, popular-nie zwaną cool down.Rozgrzewkę przeprowadzamy najlepiej w miejscu, w któ-rym warunki są zbliżone do tych, jakie będą nam towarzy-szyć podczas części głównej treningu. Chodzi tu o warunki pogodowe (np. temperatura). Możemy np. przy ładnej po-godzie pobiegać lub pojeździć rowerem na dworze i wejść na kort. Błędem może być przeprowadzenie rozgrzewki TR

ENIN

G S

TACY

JNY

Sq

uas

h lif

e115 squash life

1o5

SPIS TREŚCI

Page 117: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

43

ba nie muszę nikomu przedstawiać) powiedział, że to jest jeden ze skuteczniejszych treningów, który wykonuje.

Przygotujemy 10 ćwiczeń, które wykorzystamy w zestawie. Zasada treningu jest następująca:

• Ćwiczenie 30 se-kund• Przerwa 30 sekund• Ćwiczenie 30 se-kund• Przerwa 30 sekund • I tak dalej aż wyko-namy 10 ćwiczeń• Po 10 ćwiczeniach przerwa nie mniej niż 2 minuty lub gdy tętno spadnie do 120 ude-rzeń na minutę.Osoby początkują-ce mogą zacząć od 8 ćwiczeń lub wyko-nywać je mniej in-tensywnie. Ćwicząc liczcie, ile powtórzeń danego ćwiczenia wy-konaliście i zapiszcie podczas przerwy.

Zaczynamy:

1. Stojąc na T zrób krok w lewo i wykrok dotykając dłonią do podłogi. Wróć na T i to samo wykonaj na drugą stronę.

2. Pompki-zwykłe pompki. Jeżeli nie dasz rady ćwiczyć 30 sekund, nie wykonuj pełnych pompek lecz tylko lekko uginaj łokcie. Możesz też spróbować damskie pompki ( kolana leżą na ziemi)

3. Podskoki przy ścianie. Z półprzysiadu wyskakujesz piono-wo do góry. Pomóż sobie rękoma, wykonując zamach przy wyskoku.

6. Krążenia ramion do przodu i do tyłu7. Krążenia bioder w lewo i prawo

8. Krążenia kolan

9. Krążenia w stawach skokowych (ważne, dzięki temu szanse na skręcenie kostki maleją)

10. Rozciąganie mięśni przedniej części uda

11. Rozciąganie mięśni przedniej części uda

12. Rozciąganie mięśni tylnej części uda

13. Rozciąganie mięśni wewnętrznej części uda

14. Rozciąganie mięśni dolnej części pleców

15. Rozciąganie mięśni łydek

16. Rozciąganie mięśni ramion

17. Rozciąganie mięśni klatki piersiowej

Powyższe ćwiczenia rozciągające wykonujemy lekko, aby przygotować mięśnie do wysiłku. Naciąganie trwa ok. oko-ło 20 sekund, po czym można je powtórzyć.Jak wspomniałem, tematem dzisiejszego artykułu jest tre-ning stacyjny. Jest to trening o charakterze interwałowym co znaczy, że przerwy pomiędzy ćwiczeniami są tak krót-kie, iż nie pozwalają na pełny wypoczynek.

Ćwiczenia, które chciałem dziś zaproponować są wyko-rzystywane w większości dyscyplin, gdzie wymagana jest dynamika, szybkość i wytrzymałość. Kiedy miałem okazję rozmawiać z Peterm Nicolem (zawodnikiem, którego chy-TR

ENIN

G S

TACY

JNY

Sq

uas

h lif

e116 squash life

1o5

SPIS TREŚCI

Page 118: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

43

konać mniej powtórzeń3. zmodyfikuj ćwiczenia, wyrzuć najbardziej wyczerpujące a zamiast nich zastosuj:-brzuszki w leżeniu na plecach-grzbiety w leżeniu na brzuchu-podskoki pionowe z uderzaniem piętami o pośladki

Lub inne ćwiczenia dowol-nie przez Ciebie dobra-ne z grupy tych, które nie angażują tak bardzo lub wcale mięśni ud.Po zakończeniu treningu warto wykonać część roz-luźniającą: pobiegaj bar-dzo wolnym truchtem sta-rając się rozluźnić mięśnie ud. Nie zapomnij o rozcią-ganiu, zwłaszcza mięśni ud, które mocno ucierpiały w tym treningu.

Jeżeli nie jesteś pewien czy dobrze wykonu-jesz ćwiczenia, sprawdź na www.ligasquasha.pl/fitness. Zamieszczone tam filmy demonstracyjne na pewno ułatwią Ci ćwi-czenie.

Nie wykonuj tego rodzaju treningu częściej niż 2 razy w tygodniu. Najlepszym rozwią-zaniem jest włączenie do programu treningowego innych ro-dzajów treningów, które wszechstronnie pomogą budować formę sportową. Ale o tym w kolejnym numerze.

Michał Dobrowolskiwww.ligasquasha.pl

4. Przysiady

5. Sprint-od ściany tylnej do głównej i z powrotem. Jeżeli jesteś wypoczęty i w 30 sekund biegniesz np. 11 długo-ści, to w trakcie obwodu uda Ci się pobiec pewnie z 80 % tego. Nogi będą wydawały się ciężkie i trudno będzie Ci je prostować w kolanach. To naturalne bo mięśnie będą zmęczone.

6. Przysiad izometryczny (krzesełko). Możesz to zrobić np. w oparciu o ścianę. Zegnij kolana nie bardziej niż do kąta 90°. Utrzymuj tę pozycję przez 30 sekund.

7. Delfinki- zacznij od przysiadu podpartego. Dłonie na zie-mi, podskokiem wyrzuć obie nogi od tyłu, podskokiem nogi wracają od przysiadu podpartego (ręce cały czas spoczy-wają na podłodze) i wyskok pionowo do góry.

8. Sprint od linii półkortu ściany i powrót tyłem.

9. Z wykroku, podskok do góry ze zmianą nóg. I tak przez 30 sekund.

10. Z punktu „T” wykrok w lewo na backhand, powrót, wykrok w prawo na forhend i od początku. Maksymalnie szybkie tempo.

I to wszystko składa się na 1 serię. W zależności od sa-mopoczucia możesz wykonać 1,2 lub 3 takie serie. Po-wyższy zestaw zawiera bardzo dużą ilość ćwiczeń na uda, zwłaszcza na mięsień czworogłowy. Jeżeli propozycja do-boru ćwiczeń jest zbyt trudna do wykonania, spróbuj:

1. skrócić czas ćwiczenia do 20 sekund2. zmniejsz tempo ćwiczenia aby w tym samym czasie wy-TR

ENIN

G S

TACY

JNY

Sq

uas

h lif

e117 squash life

1o5

SPIS TREŚCI

Page 119: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

43

odmiany brązowe i ryż niełuskany. Ale, chociaż biały ma nie-wielką zawartość błonnika, część jego skrobi jest odporna na trawienie i zachowuje się w organizmie jak błonnik pokar-mowy. Skrobia ryżu, szczególnie brunatnego, jest trawiona i wchłaniana powoli, zapewniając w ten sposób równomierne uwalnianie glukozy do krwi, co z kolei pomaga w zachowa-niu równego poziomu cukru. Ale, uwaga! Nie należy spoży-wać wyłącznie ryżu bogatego w błonnik, gdyż ryżowe otręby i zarodki (te nie oddzielone w procesie produkcji) zawierają kwas fitynowy, który, w większych ilościach, może utrudniać wchłanianie żelaza i wapnia.

Dieta, w skład której wchodzą duże ilości ryżu niełuskanego, może powodować niedobory składników mineralnych, dlate-go z całą pewnością nie jest odpowiednia dla squashystów, zwłaszcza tych małych.

Jeśli zawodnik bardzo przeżywa grę, odczuwa przed zawo-dami „motyle w żołądku”, a przeciwnik działa na niego wręcz PR

AWD

ZIW

A M

OC R

YŻU

Ryż ryżowi nierówny... Liczy się także sposób jego przy-rządzania.

To podstawowy punkt menu dla ponad połowy ludności świata. Jest węglowodanem, dobrym źródłem skrobi, do-starczającym energii i chęci do życia.Ma niezbyt wysoki tzw. indeks glikemiczny (ryż biały go-towany ok. 70, basmati ok. 60, brązowy ok. 55, długoziar-nisty ok. 56). Dzięki temu poziom glukozy w organizmie nie podnosi się gwałtownie, a więc nie dochodzi do gwał-townych wyrzutów insuliny, co pozytywnie wpływa na nasz organizm.

RYŻ NIE OBCIĄŻA

W diecie sportowca ryż w rotacji z makaronem, ziemnia-kami, produktami zbożowymi, powinien być podstawowym węglowodanem. Głownie dlatego, że węglowodany złożo-ne, do których te produkty należą, o wiele skuteczniej niż węglowodany proste (słodycze, cukier, miód) nasilają syn-tezę glikogenu. A bez glikogenu mięśnie odmówią posłu-szeństwa.

To, że ryż występuje w tylu odmianach, ma dla sportow-ca duże znaczenie. O ile bowiem na co dzień wskazane są raczej odmiany nisko glikemiczne, to już przed plano-wanym większym i dłuższym wysiłkiem (trwającym dłużej niż 60 min.) korzystniejsza okaże się dieta bogata w ryż o wyższym poziomie glikemicznym. W tym przypadku chodzi o to, aby ryż o wyższym indeksie nie zalegał dłużej w przewodzie pokarmowym, nie obciążał go i aby nie za-chodziły w nim procesy fermentacji

SKROBIA, KTORA NAŚLADUJE BŁONNIK

Cennym składnikiem ryżu jest błonnik. Najwięcej mają go S

quas

h lif

e118 squash life

1o5

SPIS TREŚCI

Page 120: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

12o

43

- basmati – długoziarnisty o aromatycznym zapachu, typowy dla kuchni indyjskiej

- glutinous – klejący, popularny w krajach Dalekiego Wscho-du, ma słodkawy smak i zapach

- jasmine – pachnący, podobny do basmati, ale bardziej kle-isty

- ryż dziki – czarne ziarna

- ryż mleczny – krótkoziarnisty, idealny na budynie i desery

Bożena Klukowska

paraliżująco, wskazane jest spożycie potrawy z ryżem o małej ilości włókna pokarmowego (ryż biały łuskany). Ryż można dodatkowo wzbogacić musem jabłkowym, ja-godowym czy z czarnej porzeczki.

NA DOBRY NASTROJ

Na korcie nie powinien cię opuszczać dobry nastrój. Jed-nym z pokarmów, który pozwoli ci go zachować, jest wła-śnie... ryż. Zawiera witaminy z grupy B, które korzystnie wpływają na humor. Odmiany mniej oczyszczone zawie-rają ich dużo więcej. Ponadto w tych małych ziarenkach można znaleźć magnez, który również poprawia nastrój.

Oczywiście nie musi to być pełne danie, ale np. wafelki ryżowe czy batonik z ryżem, z dodatkiem suszonych owo-ców. I jeszcze jedna ważna dla sportowca sprawa. Ryż ma taką cudowną właściwość, że może zwiększać przyswa-janie aminokwasów, ktore pomagają w budowie mięśni. Dzięki temu twoje nogi wzmacniają się, a przecież na kor-cie ich praca jest równie ważna, jak praca rąk.

Ponadto dieta na bazie ryżu eliminuje z pożywienia zbęd-ny tłuszcz, cholesterol i sód, dzięki czemu zapobiega wielu schorzeniom

RYŻOWE ROZMAITOŚCI

Do najbardziej znanych odmian ryżu należą:

- długoziarnisty biały – najpopularniejszy, ma delikatny smak i zapach

- arborio – ziarna średniej wielkości, ma duże właściwości wchłaniającePR

AWD

ZIW

A M

OC R

YŻU

Sq

uas

h lif

e119 squash life

1o5

SPIS TREŚCI

Page 121: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

43

1o5

Klubowo

Pośród łun i zgliszczy, pośród cichnących z wolna odgło-sów wybuchów i ostatnich wystrzałów zmieniających się władz PFSu, po dwóch mikro-erach historycznych już za-rządów, jednego cichego i do końca nie zweryfikowane-go, w działaniach oraz drugiego autorytarnego z krzepkim, nienawykłym do dialogu ze wspólnotą, kapitanem na dzio-bie, mamy czas trzeciego naczalstwa. Cichego, cichutkie-go, nie bardzo jeszcze wiadomo, czym się zajmującego, co knującego, planującego... Może to i lepiej, może licha nie ruszać.

Nie będzie to tekst o zarządach i temu podobnych. Bę-dzie o rzeczach milszych, na naszych pięknych oczach się dziejących. Tworzących przestrzeń dającą chwilę wy-tchnienia dla skołatanych nerwów, organizującą enklawy mini społeczności zawiązanych wspólną pasją. Rzecz o małych ojczyznach.

Więc pośród tych dymów i huków, cicho cichuteńko obok całego zamieszania jeden po drugim, jak grzyby w ciepłą noc, rosną nam nowe kluby. W ostatnim roku powstało ich kilkanaście. Wychodzą spod miękkiej miejskiej ściółki, radosne, pachnące świeżą farbą i nowiuśkim parkietem. Witają graczy z otwartymi ramionami. Co rusz słychać w różnych częściach Polski o kolejnym hucznym otwarciu nowego squashowego miejsca.

SZKLANE DRZWI

Prześliczne są te przybytki, ale - co ważniejsze - głodne są niesłychanie. Głodne wibracji odbijanej piłki na wszystkich swoich kortach, we wszystkie godziny od zmierzchu do świ-tu - czy jak tam są otwarte. Część równie głodnej klienteli z marszu zajmuje co lepsze rezerwacje. Jednak – zazwyczaj - pozostaje jeszcze sporo czasu do zagospodarowania.

Ten czas wolny – gryzący nieznośnie szuflady kas fiskalnych - znakomicie stymuluje nowe inicjatywy. Ruszają więc pro-mocje. Załogi prześcigają się w nowych pomysłach, jak za-razić kilka kolejnych dziesiątek pań i panów pasją biegania z rakietą od ściany do ściany za gumową piłeczką. Te nie-mowlęta mimo trochę spiętej jeszcze atmosfery wewnątrz, mimo nie zawsze już zakończonych prac budowlanych, bez kompleksów, z rozmachem włączają się w świat polskiego squasha. Organizują turnieje, szkółki dla dzieci, weekendy squashowe, nowe ligi klubowe.

Mimo lepszych lub gorszych działań PFSu, „prywatna inicja-tywa” radzi sobie nad wyraz dobrze. Coraz więcej kortów, co-raz więcej nowych twarzy zalanych potem i radością za szkla-nymi drzwiami. Coraz więcej też świeżych pomysłów, dzięki nowym osobom angażującym się w całą zabawę.

Z wolna kończy się era rządów sytych klubów z pełnymi gra-fikami, często skupiających się jedynie na inkasowaniu opłat za grę, gdzie nowy - potencjalny - klient wzbudzał ogólną wesołość obsługi, gdy śmiał po przekroczeniu progu pytać o stałą rezerwację, w godzinach innych niż druga lub trzecia w nocy. Zaczęła się zdrowa konkurencja, rywalizacja na polu biznesowym i sportowym. Ilość turniejów rośnie z tygodnia na tydzień. Pojawia się coraz więcej osób z uprawnienia-mi instruktorskimi oraz sędziowskimi. Kluby prześcigają się w nowych, coraz atrakcyjniejszych ofertach. Turnieje klubo-we, nocne, okolicznościowe, wymieniając jedynie kilka.

Widać również coraz większe zainteresowanie polskim squ-ashem ze strony sponsorów, mediów oraz samych produ-centów sprzętu do squasha. W kupie siła! Stąd im więcej grających, tym większy potencjał w dyscyplinie którą upra-wiamy.

~ Mimo lepszych lub gorszych działań PFSu, „prywatna inicjatywa” radzi sobie nad wyraz dobrze. ~

Sq

uas

h lif

e120 squash life

12o

SPIS TREŚCI

Page 122: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

43

1o5

~ Idą tłuste lata. ~

Miejsc jest coraz więcej. Graczy również sukcesywnie przybywa. Wyobraźnia dostaje zadyszki snując wizje im-prez jakie w tych miejscach mogą / będą się dziać. Roz-grywki akademickie, szkolne, drużynowe (zapoczątkowa-ne w ubiegłym sezonie), lokalne turnieje między ligami klubowymi... Mistrzostwa Świata (i wreszcie Egipcjanie przyjadą do nas a nie my do nich).

Jest dobrze, a wszystkie jesienne liście pod stopami szeleszczą, że będzie jeszcze lepiej. Dobre opinie o organizowanych w naszym kraju turniejach międzynarodowych (WISPA, ENCC) pozwalają liczyć na kolejne imprezy na jeszcze wyższym poziomie. Szklany kort już jest, PSA też wciąż działa, implikacja oczywista. Idą tłuste lata.

Czego Szacownym Państwu i sobie gorąco życzę.

Rafał Laska

SZKL

ANE

DRZ

WI

Sq

uas

h lif

e

ONI LUBIĄ SQUASHLIFE

nas

i partne

rz

y

121 squash life

12o

SPIS TREŚCI

Page 123: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

43

1o5

Dlaczego we współczesnym świecie informacji, posiada-nie jej to władza lub pieniądze? Dlaczego nikt jednak nie wie o tym, ze na drugim końcu świata właśnie zawaliło się drzewo lub po prostu wyrosło z malutkiego nasionka.

Nie każda informacja to jednak pieniądze czy władza. Bo co komu do tego co się naprawdę dzieje. Tak naprawdę zaczyna się okres, gdzie umiejętność sprzedaży wiado-mości tak naprawdę daje władzę i przynosi wymierne ko-rzyści finansowe. Dlaczego w tym dynamicznym świecie tak szybki i energiczny sport jak squash nie ma racji bytu na szerszej medialnej arenie?

Odpowiedź moim zdaniem jest nad wyraz prosta. Bo squash jest nudny!

Zaskoczeni? Być może tak, ale spójrzmy na siebie, na na-szych kolegów i niestety mniejszościowe koleżanki z kor-tów do squasha. Niech każdy z nas zrobi mały rachunek sumienia, czy z ciekawością oglądam mecze squasha, czy nie jest to nużące po pewnym czasie. Czy większa ochota nie pojawia się gdy wchodzę na kort, czy wtedy gdy gram, to squash jest tym czego tak naprawdę potrzebuje, tym co mnie najbardziej nakręca?

Niestety statystyki są okrutne, ponad 75% graczy ocenia squash jako sport do gry a nie do oglądania. Czy w takim razie squash ma racje bytu w mediach, czy ktokolwiek jest w stanie zainteresować media do pokazania squasha? Co

MEDIALNY SQUASH

zrobić żeby się to udało? Patrząc na to jak w innych krajach, a jak w naszym przebiega proces promocji squasha można zaobserwować powtarzającą się zależność, niestety u nas na o wiele mniejszą skalę. Turnieje zawodowe, szklane korty są montowane na czas turnieju pod piramidami, na głównych placach wielkich miast, w teatrach i operach, czy galeriach handlowych. Jednak media zostały przyciągnięte nie przez zawodniczkę czy zawodnika, którzy nawet w krajach rozwi-niętych squashowo, nie są zbyt dobrze znani. Przykładem może być rozmowa w londyńskiej taksówce sprzed kilku ty-godni, gdzie kierowca który ocenił siebie jako osobę mocno zainteresowaną sportem, znającą dobrze squasha czy inne sporty rakietkowe, nie kojarzył nikogo z czołówki światowej w odróżnieniu do tenisa czy takich sportów jak kolarstwo, czy nawet zawodników z siatkówki (w Wielkiej Brytanii raczej sport mało popularny). W czym tkwi szkopuł tak słabej popu-larności squasha?

Tkwi w nas samych, w organizatorach turniejów, w klubach, dystrybutorach sprzętu, można by tak bez końca wymieniać, aż w pewnym momencie byśmy wymienili, że tkwi w braku pieniędzy czy sponsorów na duże czy nawet małe turniej squashowe.

Dlaczego tych sponsorów jest jak na lekarstwo?

Moim skromnym zdaniem, które jednak znajduje potwierdze-nie wśród innych osób zaangażowanych w rynek squashowy, problem tkwi właśnie w medialnej stronie squasha. Robi nam się niestety błędne koło, z jednej strony media mało interesu-ją się squashem ze względu na trudną oglądalność oraz zbyt małe pieniądze jakie są w squashu, a z drugiej sponsorzy patrzą na skromną oprawę medialną.

Co zrobić, żeby wilk był syty i owca cała?

Pamiętam sprzed kilku lat, podczas Indywidualnych Mi-strzostw Polski, zostały zorganizowane mistrzostwa dla dziennikarzy, niestety nie doczekały się kontynuacji. Kolejni organizatorzy mistrzostw odłożyli tę sprawę, jako mało wpły-wową na media. Kolejny paradoks, czyż nie? Dziennikarze

~ Ponad 75% graczy ocenia squash jako sport do gry a nie do oglądania ~

Sq

uas

h lif

e122 squash life

12o

SPIS TREŚCI

Page 124: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

43

1o5

~ W squashu potrzeba potencjalnych klientów dla sponsorów. ~

za mało wpływowi na media. A jednak, to prawda. Organi-zator zaprosił na te mistrzostwa w większości dziennika-rzy, którzy grają w squasha i są notowani w rankingu PFS. Czy to wystarczy, żeby zrozumieć problem? Powinno, jed-nak dla ścisłości, należy się wyjaśnienie problemu, jak się okazało większość z tych dziennikarzy to pracownicy ma-gazynów branżowych, zabrakło ludzi z telewizji, magazy-nów kolorowych, zabrakło ludzi mediów jak aktorów, czy prezenterów TV. Media pokażą squasha jeśli „ich ludzie” lub celebryci będą w takich turniejach uczestniczyć. Je-śli media pokażą „swoich” to pokażą także główny turniej. Jeśli pokażą główny to sponsorzy sami się znajdą, bo do-strzegą dobre narzędzie reklamowe. Inaczej, dalej będziemy szukać zapaleńców squasho-wych, którzy przy okazji mają dobrze prosperujący biznes i z miłości do squasha coś więcej rzucą.

Musimy stworzyć takie turnieje czy wydarzenia squasho-we, które przyciągną widzów z zewnątrz (czy to bezpo-średnio na turnieju, czy tych którzy zobaczą wzmiankę w prasie kolorowej czy nawet TV), potencjalnych klientów owych sponsorów, których teraz brak.

Jarek Duda

SZKL

ANE

DRZ

WI

Sq

uas

h lif

e

Chcę wypełnić ankietę

TYLKO W SQUASHLIFE KONKURS FIRMY SQUASHTIME.pl

Do wygrania rakieta z najnowszej kolekcji Prince - model EXO3 Rebel

Nagroda zostanie rozlosowana wśród osób, które wypełnią ankietę na temat naszego magazynu.

squash life

Termin wypełniania ankiet mija 5 grudnia 2010r. Ogłoszenie zwycięzcy nastąpi w kolejnym numerze SquashLife.

123 squash life

12o

SPIS TREŚCI

Page 125: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

43

1o5

Według Ministerstwa Sportu i Turystyki mamy w Polsce 67 związków sportowych. W latach 2006 – 2008 państwo wydało na związki sportowe łącznie 470 milionów złotych. W tej kwocie nie są ujęte ‘specjalne programy’ typu ‘Euro 2012’, czy ‘Orlik’. Najwięcej otrzymali lekkoatleci, nieco ponad 40 milionów. Najmniej w tych trzech latach otrzymał Polski Związek Warcabowy - 110 tysięcy złotych.

W 2005 roku Biuro Edukacji Miasta Stołecznego Warsza-wy poleciło przedszkolom (TB: publicznym) umożliwienie rodzicom wnoszenia opłat na trzy sposoby, w tym prze-lewem bankowym. We wrześniu 2010 roku ‘intendentka’ jednego z przedszkoli na Mokotowie tłumaczy jednemu z rodziców, że tylko gotówka, bo ona inaczej ‘nie może’.‘A jak się nie podoba, to niech pani do prezydent Gronkie-wicz się zwróci’ – dodaje.

Cztery telefony, jedno pismo – trzy tygodnie później konto jest i informacja o możliwości wnoszenia opłat przelewem wisi na tablicy ogłoszeń.‘…bo to, trzeba sobie wychodzić’ – mawia kolega.

No właśnie – ‘wychodzić’. Jak długo już w środowisku squ-ashowym staramy się o związek sportowy… Od 2002 roku działa stowarzyszenie Polska Federacja Squasha (PFS), która za jeden z celów postawiła sobie doprowadzenie do rejestracji squasha, jako sportu oraz do stworzenia struktur w kraju z ‘prawdziwego zdarzenia’. Po tych wszyst-kich latach ten cel nie uległ zmianie. Sympatycy sportu

nieZWIĄZEK SPORTOWY- ROK ÓSMY

chcieliby, aby dyscyplina rozwijała się szybciej i docierała do szerszej grupy osób. Nie ukrywajmy, że na to potrzeba pieniędzy, choćby mały kawałek z tego pół miliarda złotych wydawanych z centralnego budżetu państwa. Na imprezy sportowe i niektóre programy celowe pieniądze znajdują się od różnych sponsorów. Jednakże, żeby dyscyplina rozwija-ła się zdrowo w całej Polsce, potrzeba ‘nieco administracji’, łączenia tych wątłych nitek przyjaźni, pasji i interesu. Stwo-rzenie związku sportowego pozwoli squashowi na dotarcie do szerokiego grona odbiorców, w każdym wieku. Squash, to dynamika, młodość lub jej wspomnienie, spotkania towarzy-skie i aktywność fizyczna przez cały rok, dla każdego.

Związki sportowe mają, z jednej strony dostęp do wsparcia z budżetu państwa, ale jednocześnie podlegają nadzorowi Ministerstwa Sportu i Turystyki realizowanego przez depar-tament prawno-kontrolny. W sytuacji, kiedy dysponuje się publicznymi pieniędzmi dla rozwoju sportu, takie kontrole są nieodzowne i wskazane. Choć czasem mogą one przynosić nieoczekiwanie rezultaty, jak choćby w przypadku Związku Radioorientacji Sportowej. Kontrola, której wyniki zostały niedawno opublikowane oceniała zgodność działania z pra-wem, dotrzymywanie wymogów formalnych, a także prawi-dłowość wydatkowania dotacji. Z pewnością było pewnym zaskoczeniem dla niektórych członków związku, że jego końcowa ocena była negatywna. W protokole pokontrolnym możemy dowiedzieć się, że wśród uwag wymieniono błęd-ne zaliczenie 120 złotych do kosztów seminarium oraz nie-właściwe protokołowanie zebrań zarządu. Jednym z zaleceń pokontrolnych jest określenie wewnętrznych zasad rachun-kowych i rzetelne ich stosowanie. Związek, to nie tylko moż-liwość działania poprzez wsparcie państwa, to także lepsza ich kontrola.

Starania stowarzyszenia Polska Federacja Squasha o reje-strację związku mają tak długą historię, jak sama federacja. Ostatni raz spełzły one na niczym odbijając się od ministe-rialnych drzwi wiosną 2009 roku. Po złożeniu kompletu doku-mentów, ówczesnemu Prezesowi Zarządu PFS Łukaszowi Nitce zaproponowano ‘zapoznać się z projektem nowej usta-wy o sporcie’ oraz ‘przyjąć dalsze działania (…) po wprowa-

~ Związki sportowe mają dostęp do wsparcia z budżetu państwa, ale jedno-cześnie podlegają nadzorowi Minister-stwa. ~

Sq

uas

h lif

e124 squash life

12o

SPIS TREŚCI

Page 126: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

43

1o5

~ Zgodnie z obyczajem, rozporządzenia ministerstwa przechodzą konsultacje społeczne. ~

dzeniu nowej ustawy w życie’. Pismo wystosowano z datą 1 kwietnia 2009 roku, a ustawa, uchwalona ponad rok póź-niej, weszła w życie dopiero w październiku 2010 roku. Półtora roku ‘w plecy’.Ponadto w piśmie stwierdza się, że ‘powołanie (TB: związ-ku) jest związane z wymienieniem tej aktywności spor-towej w wykazie dyscyplin sportu.’ W następnym zdaniu minister ‘uprzejmie informuje, że nie planujemy ich (TB: rozporządzeń) nowelizacji’. Wydawałoby się, że wszystko ma ‘ręce i nogi’… Jednak-że w olbrzymie zdumienie wprawiło pasjonatów squasha opublikowanie pięć miesięcy później 2 września 2009 roku nowej listy sportów z wpisanymi dwiema nowymi dyscypli-nami (sic!): Western i Rodeo oraz Muaythai.

Trzeba obiektywnie przyznać, że nawet już zarejestrowa-ne związki nie mają łatwo. Zgodnie z obyczajem, rozpo-rządzenie wprowadzające nowe dyscypliny przechodziło konsultacje społeczne. Większość odpowiedzi była w sty-lu ‘nie wnoszę uwag’. Nie wszystkie jednak.

Polski Związek Baseballu i Softballu zwrócił uwagę, że softball pominięty jest na liście sportów. Argumentacja jest bardzo krótka i ogranicza się do informacji, że sport ten uprawiany jest w Polsce przez kobiety, a na świecie istnieją federacje.Lista została skorygowana, a softball trafił na listę - ‘nice and easy’, jak mawiają niektórzy Polacy

Wśród innych głosów zabrzmiał Polski Związek Jeździec-ki zgłaszając wątpliwości rejestrowania Western i Rodeo, jako odrębnego sportu. Zwrócono uwagę, że kierując się logiką światowej federacji, PZJ wcześniej wielokrotnie zwracał się do ministerstwa sportu o ‘legalizację’ reiningu, jako jednej z dyscyplin jeździeckich stylu Western i Rodeo. Próby były bezskuteczne, co oczywiście nie powstrzyma-ni

eZW

IĄZE

K SP

ORTO

WY

Dziennik Ustaw Nr 147 — 11520 — Poz. 1196

Za∏àcznik do rozporzàdzenia Ministra Sportui Turystyki z dnia 2 wrzeÊnia 2009 r. (poz. 1196)

WYKAZ DYSCYPLIN SPORTU, W KTÓRYCH MOGÑ DZIA¸Aå POLSKIE ZWIÑZKI SPORTOWE

1. Akrobatyka

2. Badminton

3. Baseball i softball

4. Biathlon

5. Bilard

6. Boks

7. Bowling

8. Bryd˝ sportowy

9. Curling

10. Gimnastyka

11. Golf

12. Hokej na lodzie

13. Hokej na trawie

14. Jeêdziectwo

15. Judo

16. Ju jitsu

17. Kajakarstwo

18. Karate

19. Karate fudokan

20. Karate tradycyjne

21. Kendo

22. Kick-boxing

23. Kolarstwo

24. Korfball

25. Koszykówka

26. Kr´glarstwo

27. Kulturystyka, fitness i trójbój si∏owy

28. Lekkoatletyka

29. ¸ucznictwo

30. ¸y˝wiarstwo figurowe

31. ¸y˝wiarstwo szybkie

32. Muaythai

33. Modelarstwo sportowe

34. Narciarstwo

35. Orientacja sportowa

36. Pi´ciobój nowoczesny

37. Pi∏ka no˝na

38. Pi∏ka r´czna

39. Pi∏ka siatkowa

40. P∏etwonurkowanie sportowe

41. Podnoszenie ci´˝arów

42. Radioorientacja sportowa

43. Ringo

44. Rugby

45. Skiboby

46. Snooker i bilard angielski

47. Snowboard

48. Speedrower

49. Sport lotniczy

50. Sport motorowy

51. Sport motorowodny i narciarstwo wodne

52. Sport p∏ywacki

53. Sport psich zaprz´gów

54. Sport taneczny

55. Sporty górskie

56. Sporty saneczkowe

57. Strzelectwo sportowe

58. Sumo

59. Szachy

60. Szermierka

61. Taekwondo ITF

62. Taekwondo WTF

63. Tenis

64. Tenis sto∏owy

65. Triathlon

66. Unihokej

67. Warcaby

68. Western i Rodeo

69. W´dkarstwo

70. WioÊlarstwo

71. Wrotkarstwo

72. Wu-Shu

73. Zapasy

74. ˚eglarstwo

T∏oczono z polecenia Prezesa Rady Ministrów w Centrum Obs∏ugi Kancelarii Prezesa Rady Ministrów — Wydzia∏ Wydawnictw i Poligrafii, ul. Powsiƒska 69/71, 02-903 Warszawa

Zam. 2376/W/C/2009 ISSN 0867-3411 Cena 3,80 z∏ (w tym 7 % VAT)

Wydawca: Kancelaria Prezesa Rady MinistrówRedakcja: Rzàdowe Centrum Legislacji — Departament Dziennika Ustaw i Monitora Polskiego

Al. Ujazdowskie 1/3, 00-583 Warszawa, tel. 0-22 622-66-56Sk∏ad, druk i kolporta˝: Centrum Obs∏ugi Kancelarii Prezesa Rady Ministrów — Wydzia∏ Wydawnictw i Poligrafii,

ul. Powsiƒska 69/71, 02-903 Warszawa, tel. 0-22 694-67-52; faks 0-22 694-62-06Bezp∏atna infolinia: 0-800-287-581 (czynna w godz. 730–1530)

www.cokprm.gov.ple-mail: [email protected], [email protected]

Sq

uas

h lif

e125 squash life

12o

SPIS TREŚCI

Page 127: squash life - korty4u.pl

o4

32

86

43

1o5

na dodatkowy milion Euro na rozwój dyscypliny we Francji.W tym kontekście znakomicie wpisuje się pewne ogłosze-nie. Pod koniec 2009 roku departament sportu ministerstwa, w związku z uzyskaniem dodatkowych środków z budżetu państwa, zwrócił się… z prośbą o składanie wniosków na do-finansowanie zadań, między innymi w obszarze: akcje szko-leniowe, udział w zawodach krajowych i zagranicznych czy stypendia sportowe. Niestety – ogłoszenie to było skierowa-ne wyłącznie do polskich związków sportowych, wyłącznie w dyscyplinach olimpijskich…

Działania sportowe osób związanych z polskim squashem wzbierają na sile z miesiąca na miesiąc. Miejsca, gdzie moż-na uprawiać tę pasjonującą dyscyplinę sportu przybywają gwałtownie w całym kraju. Dzięki własnej determinacji orga-nizatorów, bez zainteresowania ze strony centralnego bu-dżetu, w Polsce odbywają się zawody sportowe już od ponad dziesięciu lat wciągając coraz więcej graczy i utalentowa-nych dzieci. Mieliśmy też imprezy międzynarodowe rangi PSA (odpowiednik ATP w tenisie). Już po raz trzeci w Polsce na przestrzeni 5 lat, w październiku 2010 roku zakończyły się kolejne mistrzostwa drużynowe Europy w squashu orga-nizowane dzięki staraniom squashowych pasjonatów. Tym razem Polki zwyciężyły, a panowie zajęli czwarte miejsce. Malkontenci pewno powiedzą, że to tylko ‘trzecia dywizja Eu-ropy’.

Dzięki staraniom PFS, Europejska Federacja Squasha przy-znała Polsce organizację w roku 2011 Mistrzostw Indywidu-alnych Europy w tej dyscyplinie. Do Polski zjadą najlepsi za-wodnicy starego kontynentu, by wywalczyć ten prestiżowy tytuł. Wielu z nich zdobywa trofea na arenach świata.

Squash ciągle nie jest wpisany na ministerialną listę sportów. Turniej ten będzie imprezą sportową, czy to się komuś po-doba, czy nie. Ale mam nadzieję, że nie będę musiał po raz kolejny tłumaczyć władzom europejskim, że według polskich władz, squash nie jest sportem.

Tomasz Banasiak

~ Na świecie squash ma ponad stulet-nią tradycję. W Polsce zawody spor-towe rozgrywane są od ponad 10 lat wciągając coraz więcej graczy i uta-lentowanych dzieci. ~

ło związku przed animowaniem wydarzeń również i w tej konkurencji. Prezes związku Marcin Szczypiorski, zwraca ponadto słusznie uwagę, że poprzez wyodrębnienie jednej z dyscyplin jeździeckich, ministerstwo doprowadza do roz-drobnienia ruchu jeździeckiego i wręcz stwarza warunki do nieporozumień i podziałów.Podobne ‘rozmnożenie’ istnieje zresztą w sportach walki, których naliczyłem 10 pośród 74 dyscyplin wymienionych na ministerialnej liście, w tym trzy rodzaje karate.Ministerstwo do tego głosu nie przychyliło się – Western i Rodeo zostało na liście.

Podobnie, nie przychyliło się do ‘podania’ o dopisanie squasha.Zatem mamy dwie dyscypliny jeździeckie, trzy karate, w ogóle dziesięć sportów walki… ale nie ma squasha, bo miał poczekać do nowej ustawy, by stać się sportem.

O co w tym chodzi? Może trzeba po prostu wychodzić? Jeździectwu się nie udało, softballowi tak, a squash po-szedł w odstawkę nie trafiając na ministerialne korytarze. Poszedł w odstawkę, mimo ponad stuletniej sportowej tra-dycji, międzynarodowych struktur oraz społecznej, ale dy-namicznej organizacji w Polsce.Squash w Polsce ‘nie jest sportem’, mimo tego, że Mię-dzynarodowy Komitet Olimpijski wahał się przed wprowa-dzeniem tej dyscypliny na olimpiady już od 2016 roku (TB: tylko dwie nowe dyscypliny są dodawane).

W kontekście olimpiady właśnie rozmawiałem kiedyś z Gregory Gaultier, Francuzem, jednym z najlepszych squ-ashystów na świecie, byłym liderem światowego rankingu. Gregory jest mocno zaangażowany w promocję squasha i stawia sobie prywatnie cel, aby wprowadzić go na olimpij-skie areny. Dodaje też całkiem uczciwie: gdyby squash był sportem olimpijskim, federacja francuska mogłaby liczyć ni

eZW

IĄZE

K SP

ORTO

WY

Sq

uas

h lif

e126 squash life

12o

SPIS TREŚCI