Super Model Nr 38

  • Upload
    konrad

  • View
    317

  • Download
    10

Embed Size (px)

Citation preview

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    1/72

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    2/72

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    3/72w w w . k a g e r o . p l  nr 1/2012 SUPER MODEL  3

    Wsppracownicy: Damian Bauer, Rafał Bulanda, Tomasz Chacewicz,Krystian Ciechowicz, Marek Cieliczko, Jacek Cieślak,Piotr Dmitruk, Jakub Galicki, Joaquín García Gázquez,Paweł Janczarek, Tomasz Janiszewski, Libor Jekl,Adam Juszczak, Łukasz Kapelski, Tomasz Kica, ZdeněkKrčmář, Rafał Zbigniew Lebioda, Tomasz Modłasiak,Apoloniusz Musiałek, Marek Naja, Adam Obrębski, Artur

    Oślizło, Luciano Rodriguez, Michał Rosiak, RadosławRzeszotarski, Zdeněk Šebesta, Luděk Špunda, RafałStrojec, Marcin Surzyn, Przemysław Syposz, Kamil FeliksSztarbała, Przemysław Szymczyk, Jakub Vilingr, TomekWajnkaim, Robert Wójcik, Luboš Zach, Artur Żółty

    Redakcja astrega soie prawo do dokonywa-nia skrtw tekstw i miany tytuw ora nieponosi odpowiedialności a opinie autorwawarte w tekstach. Materiaw nie amwio-nych nie wracamy.

    Wydawca: KAGERO Publishing Sp. z o.o.ul. Mełgiewska 9F 20-209 Lublintel./fax 081 749 11 81www.kagero.pl, [email protected]

    Marketing: Joanna Majsak (dyr.),e-mail: [email protected]

    Spredaż:e-mail: [email protected], tel. 81 749 20 20

    Wydawca magaynu modelarskiego Super Mo-del ostrega P.T. Spredawcw, że spredaż ak-tualnych i archiwalnych numerw casopismapo innej cenie niż wydrukowana na okadcejest diaaniem na skod Wydawcy i skutkujeodpowiedialnością karną.

    ISSN 1733-8964Nakad: 4000 eg.Redaktor nacelny: Damian Majsak

    Redaktor prowadący: Maciej Góralczyke-mail: [email protected]

    Sekretar redakcji:Stanisław Powała-Niedźwiecki e-mail: [email protected]

     

    tel. 81 749 11 82Opracowanie gracne: Damian Majsak,Marcin WachowiczDTP: Tomek WajnkaimKorekta: Stanisław Powała-NiedźwieckiTłumacenia:  Maciej Góralczyk,Marcin Surzyn

    W NUMERZE:

    Nwi . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 4

    REcENZjE

    Blaszi d Ła-5 i Ła-5FN . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 6

    jagdpanzer IV L/70(V) Earl/Middle Prd. . . . . . . . . . . . . . . .  7

    Aesria rm E.T. Mdel . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 8

    Marder II i Demag Tp „D7” . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 9

    PZL SW-4 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .  10

    Rumpler c IV – nieuwtna waża . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 12

    F.E.2b Earl i F.E.2b Late  . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 12

    chEMIA MoDELARSkA

    Farb Mr.hbb serii Mr.clr i hbb clr . . . . . . . . . . . . 14

    SAMoLoTy Z SZAchoWNIcą

    PZL P.7a . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 22

    SAMoLoTy 

    hensel hs 123 A-1 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .  30

    Zlin Z-50 M . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 38

    PojAZDy 

    Prezent d Dziada Mrza: T-90A . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 44

    Drezna GMc AFk WX352 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .  50

    DIoRAMy I WINIETy 

    Węgiersa aubia sambieżna Zríni II . . . . . . . . . . . . . . . .  56

    FIGURkI

    Unle Meat . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 64

        P    O    L    E    C

        A    M    Y    :

        P    O    L    E    C

        A    M    Y    :

    Super Mdel nr 1/2012

    Oto pierwsze wydanie Super Modelu w 2012roku. W nowym roku warto przyjrzeć się ryn-kowym nowinkom, toteż z przyjemnościąprezentujemy Wam recenzję najnowszego

    dziecka AeroPlastu, miniatury polskiego śmigłow-ca PZL SW-4; od niedawna wkraczające na polskirynek dodatki chińskiego E.T. Model, a także relacjez budowy mających premierę w grudniu żywiczne-go PZL P.7a i wtryskowego T-90A.

    W doprawdy znakomitej dyspozycji wracana łamy magazynu Przemysław Szymczyk.Nie sposób przejść obojętnie obok wyborniewykończonej przez niego gurki z MiniatureFactory. Po dłuższej nieobecności pojawia się

    też Zdeněk Šebesta, zaś jego relacji z budo-wy Henschla Hs 123 A-1 towarzyszy planszaz rysunkami tej maszyny w skali 1:72, któ-ra z pewnością przyda się amatorom jedne-go z najnowszych wypustów czeskiego Fly.Czytelników zainteresowanych tą konstrukcjązachęcam do sięgnięcia po najnowszą mono-graę autorstwa Marka Murawskiego.

    W tym numerze debiutuje również znanygłównie miłośnikom sklejania modeli pojazdówJoaquín García Gázquez. W kolejnych, tego-rocznych wydaniach Super Modelu regularniebędą pojawiać się repliki zagranicznych mode-larzy, z kolei na łamach anglojęzycznego SuperModel International przedstawiane będą praceczołowych przedstawicieli polskiej sceny mo-delarskiej. Pierwszy numer wspomnianej publi-kacji, poświęcony modelom samolotów w skali1:32, jest już dostępny w sklepie OW Kagero.

    Zapraszam wszystkich do udziału nie tylkow zbliżającym się Festiwalu w Bytomiu, aletakże w naszym Multimedialnym Konkursie

    Modelarskim. Zachęcam również do odwiedza-nia naszego prolu na Facebooku i wyrażaniaswoich opinii na temat Super Modelu.

    Serdecnie podrawiamMaciej Góralczyk

    REDAKTOR PROWADZĄCY

    Drodzy czytelniy!

    www.faceook.com/Kagero.SM

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    4/724  SUPER MODEL  nr 1/2012

    NoWoścI

    Nwini z kS-Mdel

    hensel hs 123 A 1:72Producent: Fly

    Numery katalogowe: 72008

    Rodaj: wtrysk

    Ilość cści: 43 plastikowe

    Kalkomanie: 4 malowania

    Uwagi: zawiera el. fototrawione i żywiczne

    j2M3 Raiden (ja) Tpe 21 1:72Producent: Sword

    Numery katalogowe: 72053

    Rodaj: wtrysk

    Ilość cści: 53 plastikowe

    Kalkomanie: 3 malowaniaUwagi: zawiera el. żywiczne

    Rbinsn R22 1:72Producent: Pavla Models

    Numer katalogowy: 72071

    Rodaj: żywicaKalkomanie: 4 malowania

    Uwagi: zawiera el. fototrawione

    Nwini z Eduard Plsa Sp. z ..

    MiG-21SMT 1:144Producent: Eduard

    Numer katalogowy: 4426Rodaj: wtrysk

    Ilość cści: 57 x 2

    Kalkomanie: 5 malowań

    Uwagi: edycja Dual Combo, zawiera el. 2 mod-eli oraz maski

    FF-1 'US Nav Tw-seat Figter' 1:72Producent: Special Hobby

    Numer katalogowy: 72232

    Rodaj: wtrysk

    Kalkomanie: 3 malowania

    Uwagi: zawiera el. żywiczne i fototrawione

    Bregeut Br 695AB.2 1:72Producent: Azur

    Numer katalogowy: A054

    Rodaj: wtryskKalkomanie: 3 malowania

    Uwagi: zawiera el. żywiczne i fototrawione

    j-20/Reggiane Re-2000 'Swedis Servie' 1:72Producent: Special Hobby

    Numer katalogowy: 72226

    Rodaj: wtryskIlość cści: 26 plastikowych

    Kalkomanie: 4 malowania

    Uwagi: zawiera el. żywiczne i fototrawione

    Faire Fulmar M.I 'captured Maring' 1:72Producent: Special Hobby

    Numer katalogowy: 72240Rodaj: wtrysk

    Ilość cści: 79 plastikowych

    Kalkomanie: 4 malowania

    Uwagi: zawiera el. żywiczne i fototrawione

    F6F-3 hellat 1:72

    Producent: EduardNumery katalogowe: 7414

    Rodaj: wtrysk

    Ilość cści: 52 plastikowe

    Kalkomanie: 1 malowanie

    Uwagi: edycja Weekend

    hellat M.I / M.II 1:72Producent: Eduard

    Numer katalogowy: 7078

    Rodaj: wtrysk

    Ilość cści: 72 plastikowe x 2

    Kalkomanie: 6 malowań

    Uwagi: edycja Dual combo, zawiera el. 2 mod-eli, blaszki i maski

    Bultn & Paul Ballil T.2 / Sea Ballil T.21 1:72Producent: Special Hobby

    Numery katalogowe: 72234 / 72236

    Rodaj: wtrysk

    Kalkomanie: 4 malowania / 4 malowaniaUwagi: zawierają el. żywiczne i fototrawione

    Bf 110c/E in MTo 1:48Producent: Eduard

    Numer katalogowy: 1164

    Rodaj: wtrysk

    Ilość cści: 300 plastikowychKalkomanie: 5 malowań

    Uwagi: edycja limitowana, zawiera el. foto-trawione, żywiczne i maski

    P-39N Airabra 1:48

    Producent: EduardNumer katalogowy: 84163

    Rodaj: wtrysk

    Ilość cści: 107

    Kalkomanie: 1 malowanie

    Uwagi: edycja Weekend

    heinel he 177 A-5 'hi-Te' 1:48Producent: MPM

    Numery katalogowe: 48060

    Rodaj: wtrysk

    Ilość cści: 284 plastikowe

    Kalkomanie: 2 malowania

    Uwagi: reedycja, zawiera el. żywiczne, foto-

    trawione i maski

    V-173 Fling Panae 1:48Producent: Special Hobby

    Numer katalogowy: 48121Rodaj: wtrysk

    Ilość cści: 113 plastikowe

    Kalkomanie: 1 malowanie

    Uwagi: zawiera el. żywiczne

    MiG-21bis 1:48Producent: Eduard

    Numery katalogowe: 8232Rodaj: wtrysk

    Ilość cści: 412 plastikowych

    Kalkomanie: 6 malowań

    Uwagi: zawiera el. fototrawione i maski

    Su-27 1:48Producent: Eduard

    Numer katalogowy: 1167Rodaj: wtrysk

    Ilość cści: 153 plastikowe

    Kalkomanie: 5 malowań

    Uwagi: edycja limitowana, wypraski Academy,zawiera el. żywiczne i fototrawione orazmaski

    Pliarpv I-16 'cinese & japaneseMaring' 1:32

    Producent: Special HobbyNumer katalogowy: 32042

    Rodaj: wtrysk

    Kalkomanie: 4 malowania

    Uwagi: zawiera el. żywicznei fototrawione

    4  SUPER MODEL  nr 1/2012

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    5/72w w w . k a g e r o . p l  nr 1/2012 SUPER MODEL  5

    NoWoścI

    Nwini z TANk Mdels

    Mar VI A/B 1:72

    Producent: ACENumer katalogowy: 72291

    Rodaj: wtrysk

    Alfa Rme 800 1:72

    Producent: Modell TransNumer katalogowy: 72373

    Rodaj: żywica

    Renault R-35 wit T-26 turret (1942) 1:72

    Producent: Modell TransNumer katalogowy: 72020

    Rodaj: żywica

    T-34/57 z działem ZIS-4M 1:72Producent: UM

    Numer katalogowy: 369

    Rodaj: wtryskIlość cści: 126 plastikowych

    Uwagi: zawiera el. fototrawione

    Pz.kpfw.III Ausf.N DAk 1:72

    Producent: DragonNumer katalogowy: 7386

    Rodaj: wtrysk

    Ilość cści: 102 plastikowe

    Kalkomanie: 2 malowania

    Uwagi: zawiera el. fototrawione

    Trattre AutarrSaariana AS-37 1:72

    Producent: ACENumer katalogowy: 72283

    Rodaj: wtrysk

    Kalkomanie: 3 malowania

    Uwagi: zawiera gumowe opony

    Bedfrd QLc 4x4-2 

    Drmedar 1:72Producent: Modell TransNumer katalogowy: 72378

    Rodaj: żywica

    M36 1:72

    Producent: UMNumer katalogowy: 206

    Rodaj: wtrysk

    Ilość cści: 240

    Uwagi: zawiera el. fototrawione

    M925 'Big Ft' 1:72

    Producent: Armada HobbyNumer katalogowy: 72205

    Rodaj: żywica

    Uwagi: zawiera el. fototrawione

    Gaz-AAA 1:35Producent: MiniArt

    Numer katalogowy: 35127

    Rodaj: wtrysk

    Ilość cści: 490

    Uwagi: zawiera el. fototrawione i 5 gurek

    Gaz-MM Md. 1941 1:35Producent: MiniArt

    Numer katalogowy: 35130

    Rodaj: wtrysk

    Ilość cści: 371

    Uwagi: zawiera el. fototrawione i 2 gurki

    Zapwiedzi z Saara hbb 

    German Infantr Nco 1939-44 1:35Producent: Stalingrad

    Numer katalogowy: S-3003

    Rodaj: żywica

    German Amm carrier 1939-44 1:35Producent: Stalingrad

    Numer katalogowy: S-3002

    Rodaj: żywica

    German 8 m mrtar rew 1939-44 1:35Producent: Stalingrad

    Numer katalogowy: S-3001

    Rodaj: żywica

    Lieutenant, Ral Engineers, Te Marne1914 54 mm

    Producent: Tommy’s War

    Numer katalogowy: TW54007

    Rodaj: żywica

    Private, Arm Servie crps, Te Marne1914 54 mm

    Producent: Tommy’s War

    Numer katalogowy: TW54008

    Rodaj: żywica

    185° Divisine Paraadutisti Flgre 200mm

    Producent: La Meridiana Miniatures

    Numer katalogowy: BRE-07

    Rodaj: żywica

    w w w . k a g e r o . p l  nr 1/2012 SUPER MODEL  5

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    6/726  SUPER MODEL  nr 1/2012

    REcENZjE

    P o L E c A M y  

    Aesria ufundwane przez ФОТОТРАВИЕНИЕ GoNzA

    ABER

    www.aber.net.pl

    AEROPLAST

    [email protected]

    AML

    www.aml.cz

    ATAK MODEL

    atakmodel.istore.pl

    AZ MODEL

    legatokits.cz

    BALATON MODELL 

    www.balatonmodell.hu

    BRAVO6

    bravo6.diorama.ru

    EDUARDwww.eduard.cz

    E.T. MODEL

    www.etmodeller.com

    FLY

    www.fly814.cz

    ФОТОТРАВИЕНИЕ GoNzA

    gonza.moy.su

    GRIFFON MODEL

    www.griffonmodel.com

    HGW

    battlefield.eshop-zdarma.cz

    KORA MODELS

    www.lfmodels.cz/kora

    LUFTFAHRTVERLAG-START

    www.luftfahrtverlag-start.de

    LZ Model

    www.lzmodels.wbs.czMANTIS MINIATURES

    www.mantisminiatures.pl

    MASTER

    www.master-model.pl

    MENG MODEL

    www.meng-model.com

    MINIATURE FACTORY

    www.miniaturefactory.net

    MPK MODELLBAU GMBH

    www.mk72.ch

    ФОТОТРАВИЕНИЕ

    GoNzA sala 1:48nr. at. 48015 i 48016

    Tomas Chacewic

    Wydawać by się mogło, że kolejnemu gra-czowi na rynku modelarskim trudno bę-dzie nas zaskoczyć – nic bardziej mylnego.Rosyjska rma GoNzA udowadnia, iż nie tyl-

    ko Eduard, ale i rodzimy Part nie wykorzystują w peł-ni możliwości techniki fototrawienia. Do tej pory p.Anatolij Kowaliew przygotował kilkanaście zestawówwaloryzacyjnych, głównie do modeli radzieckich sa-molotów w skalach 1:48 i 1:72. Dzięki uprzejmościwytwórcy trały w moje ręce komplety do-datków do miniatur Ła-5 i Ła-5FNZvezdy w skali 1:48. Napierwszy rzut oka

    blaszki wy-dają sięm a l u t k i ei wątłe, leczpo bliższymp r z y j r z e n i usię dostrzega-my niezwykleprecyzyjnie wy-trawione detale,bardzo dokładnieodtworzone nity orazinne szczegóły, nie-spotykane do tej poryw produktach tego typu.

    Ponadto mosiężna blachawykorzystana przez produ-centa nie jest pokryta żadnąemulsją, z czego na pewnoucieszą się modelarze stosu- jący lutown icę . Na dołączonejkliszy z zegarami oprócz zwy-czajowych zegarów znalazły się jeszcze tabl iczki informacyjne ,rozmieszczane w kabinie. Byćmoże lepszy efekt dałyby w formiekalkomanii, ale i w takiej postacibędą świetnym uzupełnieniem minia-tury. Do przejrzystej instrukcji montażudołączono bardzo pomocną książeczkę

     forma tu A6 z przedrukiem ins trukcj i i ry-sunków technicznych prawdziwej maszy-ny. Z czystym sumieniem polecam więcblaszki z Rosji, mając przy tym nadzieję,że p. Kowaliew będzie systematycznie roz-szerzał swoją ofertę. Wrażeniami z budowy

    modelu Ła-5FN z akcesoriami GoNzA nie omiesz-kam podzielić się z Czytelnikami Super Modelu.Z producentem można skontaktować się poprzez

     formularz kontaktowy na stronie gonza.moy.su m

    Blaszi d

    Ła-5 i Ła-5FN

     9 /1 0 o c E NA  Z E S

     TA W ó W

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    7/72w w w . k a g e r o . p l  nr 1/2012 SUPER MODEL  7

    9  /  10 

    o c E N A   Z E S T A W U 

    P o L E c A M y  

    Zestaw ufundwan przez

    MPM PRODUCTION LTD.

    www.cmkkits.com

    PAVLA MODELS

    www.pavlamodels.cz

    REALITY IN SCALE

    www.realityinscale.comRPM ANDRZEJ GOMELA

    [email protected]

    RS MODELS

    www.rsmodels.cz

    SWORD

    www.swordmodels.cz

    TASCA

    www.tasca-modellismo.com

    VALLEJO

    www.acrylicosvallejo.com

    WESPE MODELS

    www.wespemodels.ro

    AEROSKLEP

    www.fine-art.com.pl

    Eduard Polska Sp. z o.o.

    ul. Tęczowa 38

    53-602 Wrocł[email protected]

    GUNZE SANGYO POLSKA

    M-Zone – sklep firmowyul. Kościuszki 4950-011 Wrocławwww.gunze.pl

    HOBBY

    ul. Św. Ducha 2388-100 Inowrocław

    www.hobby.szeroka5.pl

    KS-Modelul. Targowa 3

    42-200 Częstochowawww.ksmodel.pl

    MOJE HOBBY

    www.mojehobby.pl

    SAHARA HOBBY

    www.saharahobby.pl

    TAMANOIR MAQUETTES

    www.tamanoir.ch

    TANK MODELS

    www.sklep.tankmodels.pl

    S k L E P y :

    Pawe Jancarek

    Griffon Model to dość młody producent walo-ryzacji z Hongkongu. Od pewnego czasu po-wiązana z Lucky Model rma wzorem innychwytwórców blaszek wydaje w serii Premium

    kompilacje różnych zestawów dedykowanych kon-

    kretnemu pojazdowi. To rozwiązanie umożliwia am-bitniejszym, a przy tym cierpliwym modelarzom za-kup wszelkich dostępnych dodatków do miniaturyw jednej paczce, co oczywiście przekłada się naniższą cenę kompletu. Nie inaczej ma się sprawaw przypadku opisywanego wypustu, dedykowane-mu modelom Jagdpanzera IV L/70 rmy Dragono nr. kat. 6397 i 6623. W jego skład wchodzą 4 ze-stawy podstawowe producenta.

    Całość otrzymujemy w estetycznym, sztywnym opa-kowaniu z kartonu. Już pobieżne obejrzenie pudełka

    daje dość dobry wgląd na to, jakie obszary miniatury

    waloryzuje jego zawartość. Po otwarciu uwagę przy-kuwa pakiet instrukcji, na który składają się: kartkaz informacją o składowych i objaśnieniem budowymasztu anteny dla wozu dowodzenia oraz 4 oddziel-ne instrukcje zestawu podstawowego, osłon, błotni-ków i wydechu. W sumie otrzymujemy 12 (!) arku-szy z elementami fototrawionymi, 4 części z żywicy,3 mikrosprężynki, 2 metalowe tuby tłumików późnejwersji, 1 pręcik plastikowy i 7 odcinków metalowychdrucików o pożądanych średnicach. Zalecam szcze-gólną ostrożność przy sprężynach,bo od momentu otwarcia udało misię zgubić już dwie.

    Dzięki zestawowi podstawowe-mu poprawimy głównie delikatne

    mocowania wszelkich narzędzi napojeździe. Muszę dodać, że Griffonopracował ciut łatwiejsze w monta-żu niemieckie klamry, składające siętylko z 2 elementów. Warte uwagi sątakże części wzbogacające daszekoraz podporę lufy. Komplet osłon po-zwala nam zarówno na ich wczesną, jak i późną kongurację. Załączonebłotniki są w późniejszej wersji bez-ryowej. Do waloryzacji wydechu(także w późniejszym wariancie) pozabardzo praktycznymi metalowymitubami tłumika dostajemy wygodnew montażu części żywiczne, mocują-

    ce je do tylnej płyty. Wisienkę na tor-cie stanowią dodatkowe elementy fo-totrawione i żywiczne, umożliwiającebudowę wersji dowódczej pojazdu.

    Reasumując, za niewygórowanąkwotę otrzymujemy niemal komplet-

    ną waloryzację, a gdy dokupimy jeszcze zawieszenie

    i jarzmo z rmy Bits-krieg, możemy zabrać się za skle- janie praktycznie perfekcyjnego modelu długolufowe-go Jagdpanzera IV. Zestaw Griffona powinien przydaćsię także przy korekcie starszych miniatur Jagdpanzera,choć z doświadczenia wiem, że potrzebna będzie do-datkowa praca przy adaptowaniu niektórych elemen-tów. Dziękuję Griffon Model za przekazanie egzem-plarza do recenzji. Produkty tej rmy można zamówićw sklepie Sahara Hobby. m

    jagdpanzer IV L/70(V)Earl/Middle Prd.Griffn Mdel sala 1:35 nr at. BPL35015

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    8/728  SUPER MODEL  nr 1/2012

    REcENZjE Aesria ufundwane przez E.T. Mdel

    Marek Cielicko

    Są różne sposoby prowadzenia biznesu.Można zdobyć pozycję lidera, stanąćw miejscu i zająć się windowaniem cen;można robić ładne modele i korzystając

    z ich pozytywnego odbioru wpychać na ry-nek liche blaszki. Można też działać jak rmychińskie: oferować dużo, wysokiej jakości zarelatywnie nieduże pieniądze. Po Voyagerzei Griffonie na rynku pojawił się nowy gracz –E.T. Model. Ta szanghajska rma istnieje rap-tem półtora roku, ale jej aktualnej oferty niepowstydziłby się żaden znaczący producent.Podobnie jak Griffon skupia się głównie na

    pojazdach. Oczywiście, sporo miejsca w kata-logu zajmują dodatki do pojazdów niemieckich,bo to pewny i stały zarobek, ale są też blaszkido pojazdów alianckich, rosyjskich oraz współ-czesnych, czyli tych raczej ignorowanych przez„wiodące rmy”. Dzięki uprzejmości chińskiegowytwórcy mogłem zapoznać się z jego najnow-szymi wyrobami.

    JS-2 Value Package to nic innego jak kompletdwóch występujących osobno zestawów blachogólnych i błotników do IS-2 Tamiya, niewieleróżniących się od propozycji Voyagera i Abera.

    Najbardziej rzuca się w oczy to, że Aber nie ofe-ruje blaszanych zbiorników paliwa, zawiera na-tomiast (podobnie jak Voyager) toczone grzybkido zatykania otworów pistoletowych w wieży.E.T. ma te grzybki odlane z żywicy. Oferuje teżkawałek stalowej linki i szkiełko do reektoraz przeźroczystej żywicy. Różnice pomiędzy ze-stawami różnych producentów są tak niewielkie,że ciężko wybrać jeden z nich. Warto więc przyj-rzeć się cenom. Ponieważ wyroby E.T. dopierowkraczają na nasz rynek za sprawą redakcji SM,posiłkowałem się cenami z popularnego sklepuz Hongkongu, zaś ceny Abera przeliczyłem nadolary. I tak, komplet Abera składający się z bla-chy ogólnej oraz błotników kosztuje około 46$,

    analogiczny zestaw Voyagera 37$, zaś kupowa-ne osobno błotniki i blaszka ogólna z E.T. Modelkosztują 27$ – natomiast opisywana suma tychdwóch zestawów pod nazwą Value Package jużtylko 16$. Trzeba mieć gruby portfel, by byćpatriotą.

    Drugim kompletem blaszek, jakie dostałem, są błotniki i ze-staw ogólny do powojennego

    działa samobieżnego ASU-85,którego miniaturę wypuścił nie-

    dawno Trumpeter. Mogą one rów-nież zainteresować naszych mode-

    larzy, bo działa ASU były używaneprzez 6. Pomorską Dywizję Powietrzno-

    Desantową. Alternatywę dla E.T. stanowi tyl-

    ko wypust Voyagera. Konkurencyjne kompletypraktycznie nie różnią się od siebie – w obudodatkiem są dwie toczone lufki km-ów. Nawetceny są zbliżone. Blaszka podstawowa z E.T.kosztuje 12$, błotniki poniżej 5$, co razem dajeokoło 17$. Voyager oferuje wszystko w jednymzestawie za nieco poniżej 20$. Bez względu nato, którego producenta wybierzemy, pieniądzetraą do tego samego właściciela.

    Wszystkie omawiane blaszki są podobnej,wysokiej jakości i mają ładnie odwzorowanedetale. Przed podjęciem ostatecznej decyzjiwarto odwiedzić stronę producenta www.et-modeller.com, gdzie można zobaczyć, jak wy-glądają po złożeniu i zainstalowaniu na mo-

    delu. Wystawiam im wysoką notę, gdyż podwzględem wykonania nie ustępują topowemuAberowi.

    Krążył kiedyś żart o dwóch studentach, któ-rzy znalazłszy na ulicy zadrukowaną kartkę, nawszelki wypadek ją skserowali i wykuli na bla-

    chę. Podobnie chyba działają chińskie rmymodelarskie: co tylko uda im się zmierzyć, tozaraz wypuszczają jako miniaturę. Dzięki temupojawiły się w sprzedaży modele, o którychwcześniej można było tylko pomarzyć, ale po- jawiają się też takie, które mało kto będzie chciałwłączyć do swojej kolekcji. Do tej kategorii na-leży trumpeterowski BTR-60P, szpetne ośmio-kołowe pudełko. Firma E.T. Model postanowiławyciągnąć pomocną dłoń do nieszczęśników,

    którym się on podoba, i zaoferowała im żywicz-ne koła. Mają one w nazwie słowo „weighted”,co oznacza, że odzwierciedlają koła ugięte podciężarem wozu. Tu producent trochę mi zaim-ponował, bo ugiął nawet felgi. Poza ugięciem,zamienniki niewiele się różnią od kół Trumpetera(dziękuję przyjaciołom z Martoli za udostępnie-nie modelu BTR-60P) – bieżnik, felgi i piasty sąidentyczne. Żywiczne koła mają za to na bokuopony napis VICTORIA (alfabetem łacińskim, niecyrylicą!). Szukałem w internecie zdjęć potwier-dzających jego obecność, ale nie odnalazłem.Nie ma też tej nazwy na konkurencyjnych ko-łach z Voyagera. Zestaw oceniam więc na 2/10.Jeden punkt za zastępowanie kół z gumowymi

    oponami, które z czasem mogą pęknąć, a drugipunkt za to, że miejsce ugięcia nie wypada wewszystkich odlanych kołach w tym samym miej-scu – wyglądałoby to bardzo sztucznie, gdybypojazd miał wszystkie koła ustawione w ten samsposób. m

    Aesria rm E.T. Mdel

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    9/72w w w . k a g e r o . p l  nr 1/2012 SUPER MODEL  9

    Zestawy ufundowane przez TAMANOIR MAQUETTES SÀRL

    Gdy na rynku pojawia się nowa rma, za-wsze wiążą się z tym ogromne oczekiwa-nia modelarzy. Każdy liczy na ulubioną te-matykę i wysoki poziom wykonania. Jedną

    z większych niespodzianek 2011 roku było poja-wienie się wtryskowych miniatur szwajcarskiej

    rmy MK72 w skali 1:72. Do tej pory producentten ograniczał się do wydawania zestawów ży-wicznych i konwersji, znanych i cenionych zewzględu na solidną jakość. W tym przypadkusprawdzał się stereotyp szwajcarskiej precyzji.Czy modele wtryskowe dorównują renomieich żywicznych braci? Postanowiłem to zba-dać na przykładzie replik Panzerjäger Marder II(Sd.Kfz.131) oraz Zugkraftwagen 1t (Sd.Kfz.10)Demag Typ „D7” DAK. Pod tymi nieco przydłu-gimi nazwami kryje się niemieckie samobieżnedziało przeciwpancerne Marder II na podwoziuczołgu Pz.Kpfw. II oraz jednotonowy ciągnikpółgąsienicowy w wersji dla Deustches AfrikaKorps.

    Miniatury obu pojazdów były już dostępnew skali 1:72, ale tylko w wydaniu  short run,dopiero niedawno Demag doczekał się zainte-resowania jednej z chińskich rm. Rzut oka naszwajcarskie wypraski pozwala sądzić, że pro-ducent zadbał o możliwość przygotowania ko-lejnych wypustów, np. na ramce z elementamipodwozia Mardera widnieje inskrypcja „Pz.Kpf.Kg. II”, sugerująca kontynuację serii pojazdówna podwoziu Panzer II Ausf. F. Warto dodać, żewtryskowe modele MK72 powstają w kooperacjiz rmą MACO, co również zaznaczono na wy-praskach. Można się więc spodziewać samychsmakowitości.

    Zestawy zapakowano w szare, kartonowe,

    dość sztywne pudełka otwierane z boku (czego

    osobiście nie lubię). Zdobią je graki wykonanena podstawie zdjęć oryginalnych maszyn. Na re-wersie każdego opakowania oprócz innego ob-razka znajduje się wykaz zalecanych farb Vallejoz serii Model Color oraz Model Air. Zaznaczę przytym, iż graka na pudełku Demaga to jedynyproponowany wzór malowania i oznakowania,więc warto je zachować aż do ukończenia budo-wy. W przypadku Mardera otrzymujemy jeszczekolorowy arkusik ze schematami 4 malowań (3z frontu wschodniego i 1 z Tunezji). Po otwarciukartonu widać, że wypraski zostały włożone „nastyk” i nie wyszło to na dobre mojemu egzem-plarzowi Mardera. Na zawartość każdego z pu-dełek składają się ramki z piaskowego tworzywa

    (w modelu Mardera dwie, a w Demagu jedna),

    arkusik kalkomanii oraz instrukcja. Ta ostatnia jest przejrzysta i łatwa do odczytania, a stylemprzypomina instrukcje Revella.

    Kalkomanie sprawiają dobre wrażenie: sąostre, o nasyconych kolorach, bez przesunięći widocznego rastra. Film wydaje się cienki i niepowinien powodować kłopotów. Arkusz prze-znaczony dla Demaga oprócz oznaczeń zawierateż miły detal – tablicę przyrządów.

    Wygląd wyprasek przywodzi na myśl wyrobyRevella i oczywiście MACO. Tworzywo jest bar-dzo przyjemne, chociaż trochę bardziej miękkieniż u innych producentów. Ma to pewne uza-sadnienie, ale o tym za chwilę. Detale poszcze-gólnych elementów odwzorowano ostro i wyraź-nie, zaś małe części odtworzono właściwie dlaskali, co może wręcz przerażać, gdy pomyślimyo wycinaniu ich z ramek. Niestety, u mnie jedenz ligranowych elementów działa PaK 40 padłoarą zbyt ciasnego pudełka i pękł. Przystępującdo pracy z modelami MK72 warto zaopatrzyć sięw naprawdę ostry skalpel. Oba zestawy kryjąw sobie jedną bardzo dużą niespodziankę: nowąmetodę wykonania gąsienic w skali 1:72. Do tej

    pory w miniaturach pojazdów w tej podziałcespotykaliśmy albo winylowe (lub, o zgrozo, gu-mowe) paski kształtowane na kołach w całości,albo plastikowe odcinki i pojedyncze ogniwa.Tymczasem MK72 zaoferowało nam paski w wy-praskach. Cały trik polega na tym, że gąsienicepo wycięciu z ramek można w całości przyklejaćdo kół, zaginając je w miejscach, w których ory-ginalnie znajdowały się sworznie łączące ogni-wa. Z ciekawości poszukałem na ten temat infor-macji w internecie i tu zaskoczenie: sposób tenzebrał wręcz entuzjastyczne opinie wśród osób,które już skleiły któryś z opisywanych modeli.Czyżby przełom w sprawie gąsienic w skali 1:72?Koniec z klejeniem pojedynczych mikroogniw!

    Podsumowując, oba zestawy są godne uwagizarówno ze względu na tematykę, jak i poziomwykonania. Nie polecałbym ich początkującymz powodu sporej ilość drobnych elementóworaz skomplikowania obu konstrukcji, ale dladoświadczonych modelarzy to z pewnościągratka, zważywszy, że ceny obu miniatur nienależą do zbyt wysokich. Za pewne niedocią-gnięcie można uznać ubogą propozycję malo-wań niezwykle popularnego na frontach II wojnyświatowej Demaga. Pozostaje mieć nadzieję, iżMK72 uraczy nas kolejnymi tak dobrymi replika-mi, nie tylko z „ciemnej strony mocy”. Dziękujęp. Peterowi Leuenbergerowi z rmy TamanoirMaquettes Sàrl, dystrybutora MK72, za przeka-

    zanie modeli do recenzji. m

    Radosaw Resotarski

    Nw graz, nwe rzdanie:Marder II i Demag Tp „D7”Mk72 sala 1:72 nr. at. 07202 i 07208 8  /  10 

    o c E N A  Z E S T A W ó W 

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    10/7210  SUPER MODEL  nr 1/2012

    REcENZjEREcENZjE Zestawy ufundowane przez

    Marek Cielicko

    Co jakiś czas daje się słyszeć na forachmodelarskich głosy, że polska młodzieżchciałaby sklejać polskie konstrukcje. Takimodel powinien się cechować następują-

    cymi atrybutami: być duży, wierny oryginałowi,

    bogaty w detale, bezproblemowy w składaniui przede wszystkim tani. Ba! Tańszy nawet odkleju, którym się go będzie scalać. I na to odzy-wają się osoby związane z handlem, mówiąc, żewszystkich warunków nie da się absolutnie speł-nić. Że polskich modeli nikt nie kupuje pomi-mo wcześniejszych deklaracji. W związku z tymmuszą być drogie i tak w ogóle to się wcale nieopłacają. Całe szczęście, że Czesi nie wiedzieli,iż nie warto wydawać poloników i wypuścili PZLP.24, który rozchodzi im się jak gorące bułeczki.

    I oto znalazł się producent, który postanowiłzaryzykować. Firma AeroPlast, obecna na ryn-ku od 1987 roku, mogła się do tej pory kojarzyć

    z nieśmiertelną Iskrą i innymi samolotami w skali1:72. Miłośnicy nielotów znają ją zaś z dość przy- jemnej miniatury lekkiego czołgu T-60, wyrzutnirakiet BM-8-24 i VW garbusa w podziałce 1:35.

    Jej modele łatwiej dostać w sklepach z zabaw-kami niż w tzw. dobrych sklepach modelarskich.Właśnie ten „niegodny uwagi” AeroPlast uraczyłnas wysokiej jakości miniaturą śmigłowca PZLSW-4 w skali 1:48. Jest więc model duży, polskii co najważniejsze – jego cena będzie miło zaska-

    kiwać. Dzięki uprzejmości właściciela rmy dosta-łem do testowego złożenia przedseryjne wypra-ski. W tym miejscu chciałbym się podzielić moimiwrażeniami z budowy.

    W skład zestawu wchodzą dwie ramki. Jednaz szarego tworzywa, gdzie gęsto upakowano pra-wie wszystkie elementy śmigłowca (bez czeskiejpiłki-żyletki nawet nie warto zaczynać budowy),zaś druga, przeźroczysta, zawiera cały przeszklo-ny dziób, drzwi (wraz z wersjami alternatywny-

    mi), dach z oknami i zewnętrzne oświetlenie.Świdnicki SW-4 jest nowoczesną i zwartą kon-strukcją, nie ma barokowych elementów wiszą-cych tu i ówdzie, więc dwie wypraski w zupeł-

    ności wystarczają, by stworzyć wierną miniaturę.Model został bardzo racjonalnie rozczłonko-wany. Wszelkie ślady po wypychaczach są takumiejscowione, że po złożeniu repliki w całośćnie będzie ich widać. Tylko w doklejanym su-cie znajdują się cztery ślady, które trzeba za-

    szpachlować, jeśli chcemy zostawić otwartedrzwi. Miniatura składa się bardzo dobrze, aleto raczej norma przy modelach projektowanychkomputerowo. Jak wspomniałem, mój egzem-

    plarz pochodzi z próbnych wtrysków, zatemw niektórych miejscach występują zapadnięciaplastiku, czyli tzw. wciągi, które w sprzedawa-nych zestawach nie powinny się pojawić. Takżemoje oszklenie wyszło z niewypolerowanych form, dlatego jego przejrzystość nie jest idealna.

    PZL SW-4AerPlast sala 1:48 nr. at. 90033 i 90034

     9 /1 0 o c E NA  Z E S TA W ó W

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    11/72w w w . k a g e r o . p l  nr 1/2012 SUPER MODEL  11

    Mimo pozornej prostoty, SW-4 jest raczej skie-rowany do bardziej doświadczonych modela-rzy. Dziecko lub osoba początkująca może miećkłopoty ze złożeniem dość delikatnego wirnikanośnego, śmigła ogonowego i płóz. Z drugiejstrony, doświadczony malkontent może kręcićnosem na pasy odlane razem z fotelami lubna kratki w obudowie silnika, gdy na zdjęciachoryginałów widać otwory prawie na przestrzał.Osobiście uważam, że projektantowi modeluudało się wychwycić złoty środek – nie jest to

    ani prosta zabawka, ani miniatura wymagającaprecyzji neurochirurga. Wykonana prosto z pu-dełka będzie cieszącą oko ozdobą kolekcji, a jed-nocześnie stanowi doskonałą bazą wyjściową

    dla „dłubaczy-liczynitów”. Spodziewam się, żewcześniej czy później pojawi się jakiś zestawwaloryzacyjny do tego modelu. Na pewno przy-dałyby się maski do okien, bo malowanie całejtej szklarni z ręki może być sporym wyzwaniem.

    Radość z budowy lekko zmąciło mi tylkomocowanie foteli. Umocowano je na szynach,wzdłuż których mogą być przesuwane w przódi w tył. W miniaturze nie ma wyszczególnionegomiejsca, gdzie fotel by się klinował, trzeba kleićna wyczucie. Albo jest to niedopatrzenie pro-

     jektanta, albo specjalne posunięcie, umożliwia- jące indywidualnie ustawienie foteli. Poza tymmodel składa się jak przysłowiowe klocki Lego.Podoba mi się, że podłogę kabiny wraz z fotela-

    mi, drążkami sterowymi i tablicą można wkleićpo złożeniu kadłuba. Na pewno znacznie ułatwito malowanie.

    W handlu dostępne będą dwie wersje śmi-głowca, różniące się głównie malowaniem i drob-nym osprzętem zewnętrznym. Pierwsza to naszwojskowy „Puszczyk” z 1. Ośrodka SzkoleniaLotniczego w Dęblinie o numerze bocznym 0201.Jest to jeden z dwóch pierwszych SW-4 dostar-czonych do „Szkoły Orląt”. Obecnie nosi numer6601. Miłośnicy zielonych śmigłowców nie mają

    większego wyboru malowań, bo wszystkie 24egzemplarze zakupione przez MON znajdują sięwłaśnie w tej jednostce. Drugi model jest kolo-rowym „cywilem” i przedstawia maszynę w bar-wach koreańskiej rmy lotniczej Air Ace. W tymmalowaniu producent wystawił dwa śmigłowcemaszyny na Air Show 2007 w Seulu. SW-4 jestmłodą konstrukcją, więc z czasem, gdy będzieich latać więcej, z pewnością pojawią się kolej-ne atrakcyjne malowania. Mi przypadł do gustuwygląd chińskiego SW-4 z zakładów CzerwonyOrzeł.

    A wracając do modelu – żądajcie go w swoichulubionych sklepach hobbystycznych, bo jesttego wart! W lutym powinien być już dostępny.

    AeroPlastowi zaś życzę, by zyski ze sprzedażypokryły inwestycję z nawiązką i rma mogła nasw przyszłości zaskakiwać kolejnymi ciekawymiprojektami. m

    Zestawy ufundowane przez

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    12/72

    Rumpler c.IV – nieuwtna waża

    F.E.2b Earl i F.E.2b Late

    almanie rm 

    hGW DEcALSd

    ALBATRoSAD.Va 1/32 WNWnr. at. 532007, 532008, 532010

    REcENZjE

    Wingnut Wings nie mógł lepiej wybrać,decydując się na wydanie dwóch wersjiRumplera C.IV. Był to najbardziej udany,

    najdłużej używany bojowo i najbardziej rozpo-wszechniony samolot rozpoznawczy kaiserow-skich Niemiec. Nim wersja C.I trała do szkółlotniczych, zespół pod kierownictwem inż.Edwarda Rumplera opracował nowocześniejszywariant C.IV. Jego rewelacyjne osiągi uratowa-ły życie niejednej załogi. Samolot osiągał pułapponad 6000 m, nieosiągalny wówczas dla arty-lerii plot. i myśliwców przeciwnika. Nadający sięnajlepiej do wywiadu strategicznego, z aparatu-rą fotograczną zapuszczał się w głąb terytoriumzajętego przez przeciwnika.

    Jego ulepszona wersja C.VII potrała wspiąćsię na wysokość 7300 m. W pobliżu celu zało-ga wyłączała silnik i samolot lotem szybowym

    docierał na miejsce przeznaczenia, wykonywałzdjęcia i odlatywał, zapuszczał silnik i powra-

    cał na macierzyste lotnisko. Na wyposażenietej wersji Rumplera składały się m.in. aparatytlenowe, podgrzewane kombinezony, kamera

    z elektrycznym napędem i radiostacja.Rumpler C.IV był całkowicie drewnianym, jednosilnikowym, dwumiejscowym dwupłatem.Jedną z charakterystycznych cech tego aeropla-nu stanowił dolny płat, kształtem podobny doobrysu skrzydeł ważki. Patent inż. Friedricha W.Budiga był niezwykle korzystny aerodynamicz-nie. Stosowano go później w wielu konstruk-cjach okresu międzywojennego.

    Wingnut Wings postarał się i tym razem. Pozaczęściami pozwalającymi na wykonanie niezwy-kle precyzyjnej i pełnej szczegółów repliki znaj-dujemy w pudełku także kilkanaście elementówsprzętu obsługowego. Jeśli chcecie dowie-dzieć się, jakie to części, zajrzyjcie do pudełka.

    Smacznego!mDamian Majsak

    Typowym przedstawicielem samolotu bojo-wego wczesnego okresu I wojny światowej

     jest F.E.2b, przeznaczony zarówno do bom-bardowania i rozpoznania, jak i do walki z inny-

    mi samolotami. Wyprodukowano prawie 2000egzemplarzy wszystkich wersji F.E.2.Choć ciężki i duży, był trudnym przeciwnikiem

    dla Fokkera. Czołowy wówczas „ekspert” niemiec-kiego lotnictwa Max Immelmann został pokonanyprzez jedną z załóg F.E.2b. Brytyjskie aeroplanypotrały stawić czoła nawet Albatrosom D.III.W słynnej walce stoczonej 5 czerwca 1917 roku,kiedy siedem F.E.2b starło się z piętnastoma D.III,oarą brytyjskich załóg padł inny as kaiserowskichNiemiec – Karl Schäfer. Ten archaiczny już w 1917roku myśliwiec pokonał także Albatrosa piloto-wanego przez Manfreda von Richthofena, raniącsłynnego Czerwonego Barona ciężko w głowę…

    Wingnut Wings zaskoczył miłośników aero-planów z I wojny światowej, wydając od razudwie wersje (wczesną i późną) F.E.2b. Jak zwykletrudno znaleźć słowa, aby oddać zachwyt, któ-ry towarzyszy nam po otwarciu pudełek z wy-robami nowozelandzkiego producenta – części

    są idealnie odwzorowane z niezwykłą dbałościąo najdrobniejsze detale. Więcej nie napiszę, abynie odbierać Wam przyjemności. Delektujcie sięi zakochujcie w konstrukcjach z pionierskich latlotnictwa!

      mDamian Majsak

    P o L E c A M y  

    12  SUPER MODEL  nr 1/2012

    Wingnut Wings sala 1:32 nr. at. 32023 i 32037

    Wingnut Wings sala 1:32 nr. at. 32014 i 32025

    1 0 /1 0 o c E NA  Z E S TA W ó W

    1 0 /1 0 o c E NA  Z E S TA W ó W

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    13/72w w w . k a g e r o . p l  nr 1/2012 SUPER MODEL  13

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    14/7214  SUPER MODEL  nr 1/2012

    chEMIA MoDELARSkA

    Tomek Wajnkaim

    kapitan klrw Farb Mr. hbb serii Mr. clr i hbb clr

    Rosół. Nie potrzeba wiele, by ugotowaćtę zupę-nie-zupę. Zacznijmy od prostychzakupów. Niezbędna jest włoszczyzna: 6dorodnych marchewek, 3 pietruszki, duży

    seler, 2 pory i mała kapusta włoska. Gdybyudało się zdobyć świeży lubczyk, mamy kom-plet (poszukajcie w dużych marketach, częstotam bywa). Z mięs potrzebujemy pół kurczakai plaster wołowiny, np. szponder. Po dokładnym

    umyciu wrzucamy wszystko razem do dużegogarnka.

    Pamiętam, jak kilka lat temu trały na półkikrajowych sklepów farby o tajemniczej nazwieGunze Sangyo. Przywędrowały do nas z mode-larskiego zagłębia – Czech. Nasi sąsiedzi trak-tują modelarstwo jak dyscyplinę narodową,niczym Latynosi futbol. Czesi mają świetnierozwinięty rynek modelarski, wiele doskona-łych rm działających w tej branży i trudno siędziwić, że chemia GSI, które jakiś czas temuprzechrzciło się na Mr.Hobby, przywędrowałado nas z południa podobnie jak żona MieszkaI – Dobrawa.

    Nie ma t a w rdzinie......a rodzina składa się z dwóch linii. Linia ty-powo wodna to farby serii H – Hobby ColorAqueous. Są to farby akrylowe przypominającezapachem i właściwościami chemię Tamiya (Xi XF). Sprzedawane są w słoiczkach o pojemno-ści 10 ml z zakrętkami w kolorze zbliżonym dozawartości. Do rozcieńczania dedykowany jestHobby Color Thinner, od biedy można stoso-wać zwykłą wodę. Drugi rodzaj farb (i całej che-mii, o czym za chwilę) to Mr.Color, czyli seriaC. Pakowane podobnie jak kolory z serii H, za-krętki są również kolorowe. Jak podaje wytwór-ca, seria C produkowana jest na bazie celulozy,chociaż ciągle nazywa się ją akrylami. W tym

     jednak przypadku nie możemy użyć wody.Należy posłużyć się specjalnym rozcieńczalni-kiem: Mr.Color Thinner lub Mr.Color LevelingThinner – ten ostatni jest z opóźniaczem.Retarder można też kupić osobno i w propor-cjach 1:10 dodawać do klasycznego Thinnera.

    Różnica w czasie schnięcia nie jest specjalnieduża, natomiast Leveling pozwala na położenielekko satynowej warstwy.

    Na bazie celulozy (i tym samym z zastoso-waniem Mr.Color Thinner) producent propo-nuje całą linię chemii, na czele z popularnymSurfacerem o trzech gradacjach. Jest to płyn-na szpachlówka, świetnie nadająca się do pracwykończeniowych i nadawania jednolitej po-wierzchni plastiku, a także gruntowania ele-mentów żywicznych czy metalowych.

    Farby serii H i C cechuje bogata paleta kolo-rów. Seria C to 160 barw, H ma jeden więcej.

    Paleta podzielona jest na kolory podstawoweoraz tematycznie – pojazdy, samoloty i okrę-ty. Spotykamy również „odgałęzienia” histo-ryczne, a więc np. barwy lotnictwa czy bronipancernej z okresu II wojny światowej. Tym sa-mym modelarz może skupić się np. na farbachLuftwaffe oznaczonych RLM i dobrać potrzeb-ną bez żmudnego mieszania. Moim zdaniem,poszczególne kolory odwzorowano dość wier-nie i chociaż znam kolegów-modelarzy zawszenarzekających na odcienie barw, nie powinnobyć problemów z najbardziej wyszukanym ko-lorem, jeżeli oczywiście jest w palecie. Jak tyl-ko wehikuł czasu zostanie oddany przez NASA

    do dyspozycji śmiertelników, będę jednymz pierwszych, którzy wybiorą się na niemiec-kie lotnisko w 1944 roku z „cyfrówką” w ręku.

    Zawartość garnka z rosołem trzeba dopro-wadzić do wrzenia i natychmiast zmniejszyćogień. Na najmniejszym palniku należy tak do-zować gaz, by rosół lekko „pykał”, mrugał donas oczkami tłuszczyku... W tym tempie goto-wać przez około 4 do 5 godzin. Wcześniej po-solić do smaku (nie przesolić!). Pojawiające się

    szumowiny od mięsa trzeba zgrabnie wyławiać.

    ja t się e...Obydwa rodzaje farb (C i H) rozcieńczamy

    do konsystencji mleka lub tłustego mleka. Tutajwyjątków nie ma. Dobrze rozrobiona i rozmie-szana farba to podstawa pracy. Gęsta farba po-mimo mocnego ciśnienia powietrza podawane-go do aerografu daje powierzchnię podobnądo kaszy manny. Gubi się drobne szczegóły,co w mniejszej skali może być dramatyczniewidoczne. Gruba warstwa zakrywa błyska-wicznie wszelkie efekty wstępnego cieniowa-nia linii podziału i zagłębień ciemnym kolorem.Dodatkowo, przy niewystarczająco rozcieńczo-

    nej farbie z dyszy ciągnąć się będą cienkie nitkina podobieństwo pajęczyny. Malujemy zatemcienką warstwą pilnując, by aerograf był całyczas w lekkim ruchu. Ręka trzymająca pistoletpowinna się ruszać i mocno drżeć. Unikniemywtedy kłopotliwych zacieków. Przy tradycyj-

    Farb serii h i c eue bgatapaleta lrw. Seria c t

    160 barw, h ma eden więe.Paleta pdzielna est na lr

    pdstawwe raz tematznie– pazd, samlt i ręt.

    Sptam rwnież „dgałęzienia”istrzne, a wię np. barwltnitwa z brni panerne

    z resu II wn wiatwe

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    15/72w w w . k a g e r o . p l  nr 1/2012 SUPER MODEL  15

    nych farbach musimy czekać na wyschnięciepierwszej warstwy, w przypadku produktówMr.Hobby niekoniecznie. Wypracowałem nie-zwykle prostą metodę, która pozwala położyćkolor podczas jednej sesji – wystarczy pocze-kać kilkadziesiąt sekund. Mocno rozcieńczona

     farba szybko odparowuje i jest gotowa do po-łożenia kolejnej warstwy. Odłóżmy więc aero-graf na 40 sekund, popatrzmy, czy farba jest

    dobrze położona. „Dobrze” nie zawsze oznaczarównomiernie – malowanie modeli nie powin-no przypominać malowania płotu! Nie pokry-wajmy regularnie całości powierzchni. Niech„odezwie się” gdzieniegdzie cień pre-shadingu,niech rozbłyśnie jasność podkładu czy plasti-

    ku – może wykorzystamy to jako rozjaśnieniaśrodków paneli? Daje to niezwykle ciekaweefekty i pozwala przełamać popularny sche-mat: podkład, pre-shading, kolor, post-shading.Przy zaksowanych działaniach łatwo o nudę,a przecież chodzi o to, by przełamywać fale,szukać, czasem improwizować. Pierwsze dzie-sięć modeli trzeba wyrzucić bez żalu na śmiet-nik. Tylko taka świadomość pozwoli nam na

    rozwój!Proponuję zapomnieć o wodzie jako rozcień-

    czalniku do serii H, o dedykowanym HobbyColor Thinner również. Najlepsze efekty uzy-skuje się z Mr.Color Leveling Thinner. Ten do-skonały specyk z żółtą nalepką leję do wszyst-

    Prpnuę zapmnie wdzie a rzieńzalniu d serii h,

    dedwanm hbb clr Tinnerrwnież. Nalepsze efet uzsue

    się z Mr.clr Leveling Tinner. Tendsnał spe z żłt nalepleę d wszstieg nizm Maggi d

    ażde zup prz rsłu.

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    16/7216  SUPER MODEL  nr 1/2012

    kiego niczym Maggi do każdej zupy prócz ro-sołu. I tak: oczywiście, skoro dedykowany doserii C, to rozcieńczam nim te farby. Stosuję goteż do farb serii H – świetnie się rozprowadzają.Podobnie dzieje się przy potraktowaniu nim farbakrylowych Tamiya – woda lub dedykowanyrozcieńczalnik po prostu psują efekt malowaniatymi farbami. Naturalnie wszelkie szpachlówkiobu japońskich producentów także rozcieńczamMr.Color Thinner. Niewielkie szpary w mode-lu wypełniam szpachlą Mr.Hobby lub Tamiya

    i po lekkim stężeniu wymywam jej nadmiarThinnerem za pomocą patyczka higienicznego.

    opinie na deserPo pięciu godzinach rosół jest prawie gotowy.

    W ostatniej fazie gotowania można wrzucić przy-paloną na czarno połówkę cebuli, która nada zu-pie klarowności. Po skończeniu tego procesu na-leży zostawić sam płyn i dodatkowo go odcedzić.

    Zacznę od wad, by nie być tendencyjnie

    miłym. Po przetestowaniu lakierów bezbarw-nych tej rmy okazało się, że mogą negatyw-nie wpłynąć na kalkomanie. Albo trzeba kłaśćcienkie warstwy, albo zabezpieczyć dobrzewyschnięte kalki lakierem typowo wodnym.Można też pokryć same kalkomanie Sidoluxem

    – tak też robię najczęściej. Poza tym specyki

    z gamy Mr.Color mają bardzo intensywny, che-miczny zapach. Malując w domu trzeba dosyćdługo wietrzyć pokój, by pozbyć się kłopotliwe-go zapachu. Znam jednak bardziej agresywne fetory, jakie pojawiają się w chemii modelar-

    skiej – na czele z nitro. Ja osobiście lubię dosyć

    szlachetną woń chemii Mr.Color i zdążyłem siędo niej przyzwyczaić. Nic darmo na tym świe-cie, jak pisał klasyk.

    Konsultowałem również sprawę „zapachu”z modelarzem zawodowym Kamilem Feliksem

    Hoy Color Thinner i doskonay dodatekdo far serii C, H i akryli Tamiya– Mr.Color Leveling Thinner

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    17/72w w w . k a g e r o . p l  nr 1/2012 SUPER MODEL  17

    Sztarbałą. Potwierdza on, że pomimo wielogo-

    dzinnych sesji malarskich z rozcieńczalnikiemMr.Color nie poczuł niepokojących objawówzdrowotnych. Oczywiście, zawsze pamiętaj-my o wentylacji i wietrzeniu pomieszczenia,a jak się da – specjalnym wyciągu w miejscuaplikowania farb na modele. Kamilowi prze-szkadza dodatek retardera do rozcieńczalnikai stosuje zwykły thinner bez opóźniacza. Dziękitemu całość szybciej schnie. Dla mnie nato-miast satynowa powierzchnia powstająca pozastosowaniu Leveling Thinnera to doskonałabaza, by kłaść bezbarwny lakier błyszczący podkalkomanie.

    Czas schnięcia to jedna z najważniejszychzalet chemii Mr.Color. Właściwie nie czekam

    podczas prac modelarskich. Maluję, myję ae-rograf i natychmiast maskuję powierzchnię, kła-dę kolejne kolory, zdejmuję maski i przechodzę

    do dalszych działań. Odkąd stosuję opisywanespecyki, bardzo przyspieszyłem prace ma-larskie. Kolejną cechą charakterystyczną jesttrwałość powłoki farb. Wpływa to na bezpie-czeństwo i komfort kolejnych zabiegów przymodelu. Dopiero silne działania mechanicznemogą uszkodzić pomalowaną powierzchnię.Inną cechą jest wyjątkowa przyczepność dopowierzchni plastiku. Często nie stosuję pod-kładów przed kładzeniem kolorów – wystarczy,że umyję plastik w wodzie z detergentem.

    Farby Mr.Color serii C i H oraz akryle Tamiyamożna mieszać ze sobą. Najpierw wlewamy dopojemniczka rozcieńczalnik, a potem dodajemy

    kolor. Nie zaobserwowałem nigdy efektu zważe-nia. Jeżeli chcemy malować przy pomocy pędz-la, pamiętajmy o mniejszym rozcieńczeniu farby.

    PdsumwaniePodczas rozmów z innymi modelarzami

    często zauważam niepokojące tendencje.Doświadczeni koledzy mają podstawowe kło-poty z malowaniem. Wpływa na to kilka czyn-ników. Po pierwsze, dziwny sentyment do sta-rych farb olejnych bardzo niegdyś popularnegowytwórcy z Wielkiej Brytanii. Tłumaczą to zapa-sami w warsztacie i przywiązaniem do marki.Inny trend, który obserwuję, to zamiłowanie dokupowania niewiele tańszych farb akrylowych

    włoskiej rmy na licencji producenta z USA.Oszczędności właściwie żadne, bo te farby sąbardzo mocno rozcieńczone, a kartonik podzakrętką rwący się na strzępy i wpadający dosłoiczka z farbą jest piekielnie uciążliwy. I niechopadnie zasłona milczenia na temat jakości tejchemii.

    Od dawna używam i polecam farby z seriiMr.Color i Hobby Color z rozcieńczalnikiemMr.Color Leveling Thinner. Sprawiają, że ży-cie modelarza staje się łatwiejsze. Dużo „wy-baczają”, kiedy umiejętności jeszcze nie sązbyt wysokie, a współpracują niczym wielo-letni partner, kiedy coś już potramy. Bądźmynowocześni! Niech nasz warsztat ewoluuje,

    nie stójmy w miejscu, gdy świat wokół pędzido przodu. W przypadku farb Mr.Hobby – kulepszemu.

    Odcedzony rosół należy podawać z maka-ronem typu krajanka. Nie trzeba gnieść ciastasamemu, w sklepach jest duży asortyment do-prawdy doskonałej jakości makaronów. Rosółtrzeba podawać bardzo gorący. Można pokro-ić odrobinę zielonej pietruszki (lepiej lubczyku)i ugotowanej marchewki. Drodzy modelarze,po podaniu małżonce lub mamie tak przygo-towanej porcji w niedzielę możecie malowaćintensywnie pachnącymi specykami z rodzi-ny Mr.Color przynajmniej do środy. Wyrzućciestare farby i zacznijcie malować Mr.Hobby, a do

    rosołu nie dodawajcie sztucznych kostek bulio-nowych. To przecież niepotrzebne...  m

    Lakiery earwneMr.Color (Gloss, Semi-Gloss i Matt) są doskonaejjakości. Dają ardo rwnąpowierchni, sykoschną i nie żkną.

    czas snięia t ednaz naważniesz zalet emii

    Mr.clr. Właiwie nie zeampdzas pra mdelarsi. Maluę,

    mę aergraf i natmiast masuępwierznię, ładę lene lr,

    zdemuę masi i przedzę ddalsz działań. odd stsuę

    piswane spei, bardzprzspieszłem prae malarsie.

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    18/7218  SUPER MODEL  nr 1/2012

    Rzieńzanie i malwanieSzbi pradni rzstania z farb Mr.clr

    1. Za pomocą słomkido napojów pobieramyodpowiednią ilość farbyz pojemniczka...

    2. Kolejną, czystąsłomką nabieramyrozcieńczalnik.

    6. Podczasmalowania,pamiętajmy, byaerograf całyczas był w ruchu.Jeżeli zbyt długoprzytrzymamystrumień w jednymmiejscu, możepojawić się zaciektrudny później dousunięcia.Lepiej kłaść kilkacienkich warstwniż jedną grubą.

    3. Mieszamy. Konsystencjapowinna powinna byćzbliżona do tłustego mleka.

    4. Miksturę ostrożnie wlewamy doaerografu i sprawdzamy jakość mieszankina kartce papieru kredowego.

    5. Ciśnienie w kompresorzenie powinno przekraczać 15PSI. Jeżeli mieszanka nie jestzbyt gęsta – takie ciśnieniepowinno wystarczyć.

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    19/72Zamówienia przez Internet www.kagero.pl • Zamówienia telefoniczne 81 749 20 20

    ABY OTRZYMAĆ ZAMÓWIONE KSIĄŻKI NALEŻY:• dokonać wpłaty na numer konta Kagero Publishing Sp. z o. o.:

    64 1600 1446 0003 0511 1658 6150

    • przesłać do nas kupon promocyjny wraz z dowodem wpłaty

    • do zamówienia doliczyć koszt wysyłki w wysokości 12,00 PLN

    Kupon należy wysłać na adres:KAGERO Publishing Sp. z o.o.

    ul. Mełgiewska 9F20-209 Lublin

    e-mail: [email protected]. 81 749 20 20 

    złóż zamówienie już dziś!

    Zamawiam następujące książki (zaznaczyć właściwy) Promocja ważna do 29 lutego!  Henschel HS 123 ..................................................................................... liczba egzemplarzy 1 cena: 42,00 PLN

      Arado Ar 196 ........................................................................................... liczba egzemplarzy 1 cena: 42,00 PLN

      Super Model International ..................................................................... liczba egzemplarzy 1 cena: 42,00 PLN

      Heavy Cruiser Prinz Eugen ...................................................................... liczba egzemplarzy 1 cena: 57,75 PLN

      Japońskie Pancerniki tom. II .................................................................... liczba egzemplarzy 1 cena: 78,85 PLN

      Dywizja Wiking w Polsce ........................................................................ liczba egzemplarzy 1 cena: 26,25 PLN  Luftwaffe over the Far North ................................................................... liczba egzemplarzy 1 cena: 42,00 PLN

    Do zamówienia należy doliczyć koszt wysyłki w wysokości 12 PLN

    wersja anglojęzycznawersja anglojęzycznawersja anglojęzyczna

    z VAT 

    78,85PLN

    z VAT 

    26,25PLN

    z VAT 

    42,00PLN

    z VAT 

    42,00PLN

    z VAT 

    42,00PLN

    z VAT 

    57,75PLN

    z VAT 

    42,00PLN

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    20/72

    KONKURS MULTIMEDIALNY •  KONKURS MULTIMEDIALNY  •   KONKURS MULTIMEDIALNY

    M U L T I M ED I A L Ny  kUPoN ZGŁoSZENIoWy  MULTIMEDIALNy koNkURS MoDELARSkI

    IMIĘ I NAZWISKO

     TELEFON, ADRES MAILOWY ZGODA RODZICÓW LUB OPIEKUNÓW (wypełnić w przypadku osób poniżej 18 roku życia)

    ADRES ZAMIESZKANIA kod pocztowy, miejscowość, ulica, numer domu)

    Czytelny podpis:

    Wyrażam zgodę na gromadzenie i przetwarzanie moich danych osobowych do celów marketingowych Kagero Publishing Sp. z o.o., zgodnie z Ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 29.08.1997r. (D.U. z 1997r. Nr 133, poz.

    833 z pózń. zm.), oraz oświadczam, iż jestem właścicielem zgłoszonego do konkursu modelu i dysponentem wszystkich praw do niego.

    NAZWA: KLASA:SKALA: KALKOMANIE:Cartograf z publikacji OW Kagero

      inne

    y

    yp

    p

    y

    kUPoN ZGŁoSZENIoWy  MULTIMEDIALNy koNkURS MoDELARSkI

    IMIĘ I NAZWISKO

     TELEFON, ADRES MAILOWY ZGODA RODZICÓW LUB OPIEKUNÓW (wypełnić w przypadku osób poniżej 18 roku życia)

    ADRES ZAMIESZKANIA kod pocztowy, miejscowość, ulica, numer domu)

    Czytelny podpis:

    Wyrażam zgodę na gromadzenie i przetwarzanie moich danych osobowych do celów marketingowych Kagero Publishing Sp. z o.o., zgodnie z Ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 29.08.1997r. (D.U. z 1997r. Nr 133, poz.

    833 z pózń. zm.), oraz oświadczam, iż jestem właścicielem zgłoszonego do konkursu modelu i dysponentem wszystkich praw do niego.

    NAZWA: KLASA:SKALA: KALKOMANIE:Cartograf z publikacji OW Kagero

      inne

    y

    yp

    p

    y

    Zamówienia przez Internet www.kagero.pl • Zamówienia telefoniczne 81 749 20 20   p u b l i s h i n g

    Imię i Nazwisko

    Kupon należy wysłać na adres:

    KAGERO Publishing Sp. z o.o.ul. Mełgiewska 9F

    20-209 Lublin

    e-mail:[email protected]

    tel. 81 749 20 20 

    Adres

    Telefon lub e-mail

    Podpis

    Wyrażam zgodę na gromadzenie i przetwarzanie moich danych osobowych dla potrzeb niezbędnych do realizacjizamówienia, zgodnie z Ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 29.08.1997r. (D.U. z 1997r. Nr 133, poz. 833

    z pózń. zm.).

    Kod pocztowy

     złóż zamówienie już dziś!

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    21/72

    Regulamin Multimedialneg knursu Mdelarsieg

    1. Organizatorami Multimedialnego Konkursu Modelarskiego są

    Redakcja Super Modelu i Kagero Publishing Sp. z o.o.2. Konkurs ma charakter otwarty, mogą wziąć w nim udział mode-larze indywidualni oraz zrzeszeni.

    3. Modele oceniają sędziowie powołani przez Redakcję SuperModelu.

    4. Ocena odbywa się wg zasady „podoba się, nie podoba się”.W każdej klasie zostaną przyznane wyróżnienia dla 3 najlepszychmodeli. Organizatorzy zastrzegają sobie prawo przenoszenia pracmiędzy kategoriami.

    5. Ze względu na charakter Konkursu organizatorzy nie będą przyj-mowali żadnych protestów, a podjęte decyzję sędziowskie sąostateczne i niepodważalne.

    6. W Konkursie mogą brać udział modele, które były już wysta-wiane na imprezach modelarskich, prezentowane w interneciei czasopismach.

    7. Organizatorzy zastrzegają sobie prawo przydzielania dodatkowychwyróżnień w Konkursie.8. Nagrody przydzielone w Konkursie roześlemy pocztą na adres

    podany w karcie zgłoszenia.9. Modele nadesłane bez oryginalnych kart zgłoszeń nie mogą brać

    udziału w konkursie.10. Redakcja zastrzega sobie prawo do wielokrotnego, bezpłatnego

    publikowania zdjęć modeli i uczestników konkursu w publikacjachKagero Publishing Sp. z o.o.

    11. Redakcja zastrzega sobie prawo niepublikowania zdjęć, jeżeliuzna, że ich jakość nie odpowiada standardom.

    12. Redakcja nie zwraca nadesłanych materiałów.13. W konkursie nie mogą brać udziału pracownicy OW KAGERO

    i Kagero Publishing Sp. z o.o. oraz członkowie zespołu redakcyj-nego Super Modelu.

    14. Uczestnicy konkursu wyrażają zgodę na przetwarzanie ich danychosobowych do celów marketingowych Kagero Publishing Sp. z o.o.

    Ab wzi udział w nursie należ:1. Wyciąć wydrukowany na stronie 20 kupon zgłoszeniowy. W wy-

    daniach nr 37, 38 i 39 wydrukujemy po 2 kupony zgłoszeniowe.

    2. Aby zwiększyć szanse wygranej, można zgłosić więcej modeli, jednak pod warunkiem, że na każdy zgłoszony model przypada1 oryginalny kupon zgłoszeniowy.

    3. Wysłać na adres Redakcji kupony zgłoszeniowe i płytę CD lubDVD ze zdjęciami zgłoszonych do konkursu modeli.4. Jeden model może być zaprezentowany na maksymalnie 5

    zdjęciach.5. Kopertę należy starannie zaadresować z dopiskiem KONKURS

    MULTIMEDIALNY i przesłać w terminie do 15 maja 2012 r. na adres:Kagero Pulishing Sp. o.o., ul. Megiewska 9F, 20-209 Lulin.

    6. Dla pierwszych 10 modelarzy, którzy najszybciej przystąpią doKonkursu, przeznaczyliśmy dodatkowe nagrody niespodzianki!

    7. Dodatkowe nagrody od rmy Cartograf otrzymają również au-torzy modeli, przy budowie których użyte zostaną kalkomaniez publikacji OW Kagero, wydrukowane przez rmę Cartograf.Informację o pochodzeniu kalkomanii należy uwzględnić na ku-ponie zgłoszeniowym.

    8. Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi w 41. numerze Super Modelu.

    9. W nr. 41. Super Modelu oprócz listy zwycięzców znajdziecie pły-tę DVD ze zdjęciami wszystkich modeli nadesłanych na KonkursMultimedialny.

    klas i ategrie mdeli

    k o N k U R S M o DE L A R S k I

    ZANIM WyśLESZ, ZAPoZNAj SIĘ Z REGULAMINEM

    I WIELE INNych NAGRóD

    1. Samoloty i śmigowceKlasa 1 – 1:72 i mniejszeKlasa 2 – 1:48 i większe

    2. Pojazdy wojskowe, w tym

    artyleria samobieżna i bez

    wasnego napduKlasa 3 – 1:72 i mniejszeKlasa 4 – 1:48Klasa 5 – 1:35 i większe

    3. FigurkiKlasa 6 – 1:48 i mniejszeKlasa 7 – 1:35 / 54 mm, 1:24

     / 70 mmKlasa 8 – 90 mm i większe

    4. DioramyKlasa 9 – 1:72 i mniejszeKlasa 10 – 1:48Klasa 11 – 1:35 i większe

    5. InneKlasa 12 – okręty i statki

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    22/7222  SUPER MODEL  nr 1/2012

    ZANIM ZAcZNIESZ...WYKORzYSTANE zESTAWY:

     – Polish Fighter Plane PZL P.7a – ToRo Model

    48S01.

    WYbRANE NARzęDzIA I MATERIAłY:

     – prole polistyrenowe, – drut mosiężny i stalowy,

     – mosiężne rurki Griffon Model,

    – folia maskująca Oramask.

    UŻYTA CHEMIA MODELARSKA:

     – farby celulozowe Mr.Hobby serii Mr.Color,

     – akryle Vallejo,

     – AK-interactive 045 Dark Wash,

     – MIG P220 Dark Wash,

     – Tamiya Weathering Sticks,

     – płynne pigmenty akrylowe LifecolorTensocrom: TSC 01 Set I,

     – pigment MIG P023 Black Smoke.

    SAMoLoTy z SZAchoWNIcąSAMoLoTy z SZAchoWNIcą

    1:48T R M d e l

     8 / 1 0  o  c  E  N

      A   Z  E  S  T

      A  W  U

    Kamil Feliks Staraa

    PIERWSZE SPojRZENIE

    Co kryje niewielki kartonik z modelem? Przedewszystkim niemałą liczbę żywicznych części,a ponadto parę drobiazgów: pręcik polistyre-

    nowy, kawałek bezbarwnego lmu i szablonkształtu owiewki. Sporych rozmiarów kalkoma-nia Techmodu zawiera oznakowania dla dwóch

    maszyn polskich, eksportowej rumuńskiej oraz„troejnej” niemieckiej. Ich rozmieszczenieprzedstawia dwustronnie drukowana, kolorowainstrukcja z nieco uproszczonymi schematamimalowania. Instrukcja sklejania to kolejna kart-ka formatu A4, tym razem czarno-biała. Obokkrótkiego rysu historycznego znajdziemy w niejspis części przyporządkowujący im poszczegól-

    ne numery oraz schemat montażu zrobiony nabazie zdjęć z różnych etapów budowy miniatury.Nie da się ukryć, że bez dodatkowej dokumen-

    tacji sklejenie modelu na tej podstawie możew niektórych miejscach nastręczyć drobnychtrudności.

    Jakość odlewów nie budzi zastrzeżeń. Powiemwięcej, budzi respekt. Pomijam fakt, że nie spo-sób dostrzec żadnej z niedoskonałości typowejdla żywic – nie ma bąbli, przesunięć, niedole-wek. Autor wzoru wykonał doskonałą robotę:

    ligranowe detale zaskakują precyzją, świetnieoddana jest charakterystyczna faktura poszyciapłata. Odlewacz nie sprzeniewierzył tych zalet.

    PZL P.7aJ

    uż sama apowiedź pojawienia się na rynku miniatury PzL P.7a w skali 1:48 wywołała wielkie porusenie w rodimym

    środowisku modelarskim. Jesce nim ktokolwiek poa autorem woru i producentem miał sanse ją obacyć, wia-domym yo, iż sykuje si model peen dw. O tym, że die a drogi, wspominać nie trea, o ocywistymjest, iż taki jest każdy wypust polskiej manufaktury. Wsak repliki „made in Poland”, sceglnie rodimych kon-

    strukcji, powinny yć precież rodawane a darmo. Ku chwale polskiego orża, ma si roumieć! Jesce gorej roiosię, gdy światło dienne ujrały pierwse djęcia gotowych odlewów. Okaało się bowiem, że estaw wygląda rewelacyjnie.

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    23/72w w w . k a g e r o . p l  nr 1/2012 SUPER MODEL  23

    Niestety, miejscami widać pośpiech producen-ta w wypuszczaniu miniatury na rynek. Prawdępowiedziawszy, drążek sterowy w formie pręcikapolistyrenowego czy brak kilku drobiazgów wy-posażenia wnętrza mogą budzić mieszane od-czucia. Zestaw krzyczy też o niewielką choćbyblaszkę z paroma kolejnymi detalami jak choć-by pasy fotela czy rama owiewki. Trudno, skorozabrakło, trzeba dorabiać, co nie powinno spra-wić problemu doświadczonym modelarzom.A do takich właśnie kierowany jest omawiany

    produkt.

    kokPITNie będę udawał, że zaskoczyło mnie wstęp-

    ne pasowanie elementów (zresztą nie budzącezastrzeżeń), bo przystępując do budowy miałem

     już za sobą sklejenie dwóch egzemplarzy „pro-sto z pudła”. Wiedziałem zatem, czego mogęsię spodziewać. Po usunięciu kostek wlewo-wych i delikatnym przeszlifowaniu papieremściernym połówek kadłuba mogłem niezwłocz-nie zabrać się za budowę wnętrza kabiny. Jakwspomniałem, brakuje w niej kilku drobiazgów

     jak choćby rozrusznik Vieta czy różne manetki.Posiłkując się dostępną dokumentacją, dorobi-łem część z nich z przeróżnych proli polisty-

    renowych i drucików cynowych. Przyznam, żenie do wszystkich przyłożyłem należytą uwagę,mając na względzie fakt, iż po zamknięciu ka-dłuba zdecydowana większość zniknie, a zdjęciaz budowy będą niemal jedyną po nich pamiątką.

    Całe wnętrze pomalowałem tamiyowskim FlatAluminium, po czym pocieniowałem Smoketego samego producenta. Kolejnym krokiembyło pokolorowanie detali: siedziska fotela, ga-łek w manetkach, instalacji i niektórych przełącz-ników. Całość zabezpieczyłem bezbarwnym po-łyskiem. Dla podkreślenia i uwypuklenia wszel-kiej drobnicy wykonałem „łosza” ciemnobrązo-wym specykiem AK interactive dedykowanym„zielonym pojazdom”. Później zabezpieczyłem

    poszczególne segmenty satynowym werniksem.

    kADŁUBPoskładanie w całość wszystkich segmentów

    wnętrza oraz złożenie połówek kadłuba tego mo-delu to w zasadzie formalność. Zarówno fotel,

     jak i podłoga z kawałkiem obramowania pasująwyśmienicie i w żaden sposób nie rozpychająkadłuba. Połączenie tego ostatniego w całośćtakże nie przysporzyło problemów, a nałożonypodczas klejenia niewielki nadmiar cyjanoakryluwystarczył śmiało za szpachlę.

    Upatrzyłem sobie malowanie spoza pudełka,toteż zmuszony byłem dokonać paru drobnychprzeróbek zestawu. Pierwsza z nich to zakrycie

    rynien karabinów maszynowych i zamontowa-nie nad nimi niewielkiej żaluzji. Zacząłem od wy-pełnienia zagłębień Magic Sculpem. Gdy masalekko stężała, wyciąłem w niej płytkie otworyodpowiedniej wielkości. Następnie wstawiłemw nie wygrzebane w złomie modelarskim foto-

    trawione ramki, podklejone drutem cynowym0,25 mm.

    Przed przystąpieniem do dalszego monta-żu przepolerowałem wszystkie nitowane po-wierzchnie, w tym także na płacie. Moim zda-niem, jest to w tej miniaturze zabieg niezbęd-ny, gdyż wokół każdego z otworków daje sięzauważyć delikatne wybrzuszenie materiału,

    niewidoczne na etapie budowy i malowania.Kłopotliwe zaczyna być jednak podczas układa-

    nia kalkomanii, utrudniając znacząco ich osiada-nie na powierzchni.

    Mając obrobiony kadłub, zabrałem się za do-klejanie różnych detali: chłodnicy, stopnia orazsterów. W tych ostatnich żywiczne pręciki, nazbytdelikatne w formie odlewu, a co za tym idzie,

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    24/7224  SUPER MODEL  nr 1/2012

    kłopotliwe w obróbce, wymieniłem na kawałkidrutu 0,25 mm. Dorobiłem też popychacze sterukierunku.

    PŁATLotki podobnie jak powierzchnie sterowe są

    w modelu osobnymi częściami. Analogicznieprzeprowadziłem także ich montaż. Z polistyre-nowych pręcików wykonałem popychacze nagórnych powierzchniach. Ponieważ planowałemmalowanie płata i kadłuba (oraz łączących je ele-

    mentów) osobno, musiałem opracować sposóbna późniejsze bezbolesne zmontowanie tych seg-mentów. Z tego powodu zarówno w skrzydłach, jak i w podstawach na kadłubie nawierciłemotwory 0,5 mm, które miały posłużyć za gniazdazastrzałów. Tym ostatnim warto poświęcić kilkasłów więcej. W pierwszej kolejności niezbędne jest nadanie im właściwego kształtu, bowiemu nasady (w części bliżej kadłuba) zostały oneprzez autora wzoru przedłużone, lecz nie wy-prolowane. Niestety, rzeczone przedłużenia sąbądź zbyt szerokie, bądź za wąskie. I to jest je-dyne miejsce, gdzie w miniaturze P.7 trzeba użyćszpachli. By lepiej pokazać to na zdjęciach, na jednym z kompletów użyłem czarnego cyjano-

    akrylu. Przyciąwszy zastrzały na odpowiednią dłu-gość, w ich końcówki wkleiłem niewielkie pręciki,mające posłużyć ich właściwemu umocowaniuna płacie i kadłubie.

    Upatrzyłem sobie maszynę w malowaniuz manewrów szkoleniowych. W związku z tymuznałem, że miłym akcentem (acz nieudoku-mentowanym w przypadku tego konkretnegoegzemplarza) będzie zamocowanie na jednymz zastrzałów fotokarabinu. Jego kształt wystru-gałem z kawałka polistyrenu. Wybrałem kon-strukcję rodzimej produkcji ze względu na mniejskomplikowaną bryłę obudowy.

    SILNIk 

    Prace nad jednostką napędową musiałemrozpocząć od delikatnego przeszlifowania cylin-drów po zewnętrznej stronie. Odlew nie wpisujesię bowiem idealnie w okrąg, co może nie jestprzesadnie widoczne, ale tylko do czasu podję-cia prób montażu pierścienia osłony. W dalszej

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    25/72w w w . k a g e r o . p l  nr 1/2012 SUPER MODEL  25

    kolejności z metalowych rurek Griffon Modeli drutu zrobiłem imitację popychaczy. Nie dba-łem o to, czy sięgają one centralnej części, gdyż fragment ten miał się skryć pod przednią częściąosłony. Cokolwiek pracochłonny okazał się mon-taż rur wydechowych – głównie dlatego, że nie-mal wszystkie z nich trzeba było doginać na cie-pło, by dopasowały się do gniazd w cylindrach.

    Do kontynuacji prac niezbędne było tymcza-sowe osadzenie silnika w kadłubie i założeniepierścienia osłony. Operacja ta była konieczna

    z dwóch powodów. Po pierwsze, dzięki temumogłem ustalić długość „fajek” na końcach rurwydechowych. Po wtóre, musiałem wykonaćcharakterystyczny stelaż utrzymujący osłonęsilnika. W tym celu najpierw nawierciłem otwo-ry w przedniej części obudowy jednostki napę-dowej. Aby mieć pewność, że znajdą się onew jednej linii, użyłem taśmy maskującej w cha-rakterze dystansu. Następnie w dziurkach tychosadziłem cienki drut mosiężny, zaś na koniecwysunąłem go na odpowiednią długość i po-łączyłem obydwa żywiczne elementy osłonysilnika.

    PoDWoZIE

    Producent zapewnia, że golenie podwozia sąodlane ze specjalnej, mocnej żywicy, więc śmia-ło utrzymają ciężar miniatury. Ja w św. Mikołajateż nie wierzę, więc uznałem te elementy za wy-magające wzmocnienia, tym bardziej, że płat tokawał żywicznego kloca. Aby uniknąć „siadania”żywicy pod ciężarem całego modelu w specjal-nie wytrasowane rowki wstawiłem mosiężnydrut 0,5 mm, a całość zalałem cyjanoakrylem.Gotowe golenie wkleiłem w kadłub, ponow-nie wzmacniając połączenie dużą ilością kleju.Dodatkową stabilizację mogą zapewnić naciągizawieszenia. Nieprzypadkowo zatem do ich imi-tacji posłużyłem się stalowym drucikiem.

    MALoWANIEPonieważ miałem do czynienia z samolotemcałkowicie metalowej konstrukcji, malowaniezacząłem od położenia na niemal wszystkie ele-menty srebra Mr.Hobby (oprócz silnika, któremudostał się Dark Iron tegoż samego producen-ta). Następnie wykonałem dość klasyczny „pre-szejding” przy użyciu farb czarnej oraz zielonej.Właściwe kolorowanie miniatury rozpocząłemod naniesienia jasnoniebieskiej RLM 76 na dol-ne powierzchnie płata i stateczników poziomych.Dodatkowo dorobiłem nieco jaśniejszych smugmocno rozcieńczoną bielą. Nieco bardziej skom-plikowany okazał się etap malowania górnychpowierzchni. Otóż nawet wśród miłośników

    polskich maszyn kwestia tego, co kryje się podnazwą „khaki”, budzi kontrowersje. Jedną z po-pularnych sugestii jest użycie RAF Dark Brown.W moim odczuciu kolor ten jest odrobinę zbytblady, dlatego malowanie zacząłem od naniesie-nia delikatnego zielonego podkładu. Następniesięgnąłem po rzeczony Dark Brown, natrysku- jąc kolejną, odrobinę transparentną warstwę.Dorobiłem też kilka smug i rozjaśnień, do kolorubazowego dodając nieco bieli. Nadal jednak niebyłem zadowolony z otrzymanego tonu (nawetbiorąc pod uwagę jego zmianę choćby pod wpły-wem „łosza”), więc zdecydowałem się na pokry-cie całego modelu Smoke Tamiyi. Uzyskałem tymsamym delikatne przyciemnienie powierzchni,

    a zarazem błyszczący podkład pod kalkomanie.Na temat konfrontacji sporych gabarytów sza-

    chownic Techmodu z dość wybujałą powierzch-nią miniatury nie będę się rozpisywał. Lekko niebyło, szczególnie od spodu, gdzie konieczne oka-zały się retusze pękającej na żebrach kalkomanii.

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    26/7226  SUPER MODEL  nr 1/2012

    Nie mniej atencji wymagały numer na kadłubieoraz godło jednostki. Jedno i drugie musiałemwymalować samodzielnie, gdyż w składzikukalkomanii nie znalazłem nic odpowiedniego.Cyferki namalowałem od wyciętego samodzielnie

    szablonu, natomiast godła powstały przy użyciupędzelków i akryli Vallejo. Malunki zabezpieczy-łem błyszczącym werniksem, po czym na kadłubpołożyłem lakier do włosów. Gdy wysechł, się-

    gnąłem po biały mat z palety Lifecolora i nanio-słem tymczasowe oznaczenia, w oryginale na-niesione zmywalną farbą na czas manewrów.Pędzelkiem moczonym w wodzie dokonałemdzieła zniszczenia.

    Po zabawie w wapnowanie miniatura dosta-ła kolejną warstwę bezbarwnego połysku. Byłaona niezbędna choćby po to, by olejny „łosz”nie wgryzł się zbytnio w powierzchnie – zwłasz-

    cza te białe, namalowane matową farbą. Dopodkreślenia wszelkich detali oraz zaciemnienialinii podziału blach i nitów użyłem mikstury DarkWash z AK-interactive. Wciąż nie byłem całkiemzadowolony z wyglądu wapnowania, dlategosięgnąłem po białą farbę olejną i miejscamidelikatnie wtarłem ją w wybrane powierzchnie.

    koŃcoWy MoNTAŻW tym momencie mogłem zabrać się za osta-

    teczny montaż wszystkich elementów miniatu-

    ry. W pierwszej kolejności zamocowałem silniki jego osłonę. Następnie sięgnąłem po płat.We właściwym miejscu przykleiłem doń tablicęprzyrządów, a potem zamontowałem skrzydław przeznaczonym temu „gnieździe” w kadłubie.W dalszej kolejności powklejałem zastrzały orazpozostałe drobiazgi, w tym usunięty na czas ma-lowania drążek sterowy, dźwignię rozrusznika czypasy fotela pilota. Ten etap prac zamknąłem na-niesieniem na całą miniaturę bezbarwnej satyny.Ostatnim elementem, który musiałem zamoco-wać, był wiatrochron. Przycięty na odpowiednikształt bezbarwny lm okleiłem kawałkami taśmymaskującej, pomalowanej uprzednio na kolor ka-muażu. Otrzymałem w ten sposób imitację me-

    talowych ram owiewki.

    BRUDZENIENa modelu wychodzącym spod mojej ręki nie

    mogło zabraknąć brudu i soczystych śladów eks-ploatacji, nawet jeśli planowałem wykonać minia-turę stosunkowo czystego samolotu. Kilka drob-nych odprysków farby wydrapałem ostrzem, od-słaniając srebrny podkład. Potem zaimitowałemoleiste plamy i zacieki, nakładając kolejno DarkWash MIGa, Smoke z palety Vallejo i na koniecTensocroma Oil. Do naniesienia błota na podwo-zie, część ogonową i okolicę schodka niezawod-nie posłużyły mi szminki Tamiya. W zależnościod potrzeb aplikowałem je zwilżonym starym

    pędzelkiem i starą szczoteczką do zębów. Pracenad modelem zwieńczyło naniesienie niewielkiejilości czarnego pigmentu w okolicach wydechów.  m

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    27/72w w w . k a g e r o . p l  nr 1/2012 SUPER MODEL  27

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    28/7228  SUPER MODEL  nr 1/2012

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    29/72w w w . k a g e r o . p l  nr 1/2012 SUPER MODEL  29

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    30/7230  SUPER MODEL  nr 1/2012

    SAMoLoTy 

    WYKORzYSTANE zESTAWY:

     – Henschel Hs 123A – Montex RMA 3205,

     – fototrawione pasy fotela pilota – RB

    Productions P32006,

     – lufy km-ów MG 17 – Master AM-32-002,

     – papier do drukowania kalkomanii na drukar-

    kach laserowych – Propagteam. 

    WYbRANE NARzęDzIA I MATERIAłY:

     – klej szybkowiążący Loctite,

     – klej cyjanoakrylowy utwardzany gumą

    MXBON B684,

     – nitowadło Rivet-R – RB Productions T-009,

     – prole i arkusze polistyrenowe Evergreen,

     – drut mosiężny.

    UŻYTA CHEMIA MODELARSKA:

     – podkład Mr.Hobby Mr.Surfacer 1000,

     – farby akrylowe Vallejo,

     – farby celulozowe Mr.Hobby Mr.Color,

     – lakiery bezbarwne Mr.Hobby, – płyny do kalkomanii Mr.Hobby Mr.Mark

    Setter i Softer,

     – gotowe washe MIG: P220 Dark Wash, P222

    Neutral Wash.

    ZANIM ZAcZNIESZ...

    Pierwszy bombowiec nurkujący LuftwaffeHenschel Hs 123 przez długi czas był trakto-wany przez producentów modeli po maco-szemu. Amatorzy skali 1:72 mieli do dyspo-

    zycji wiekową miniaturę Airxa, zaś miłośnicy skali

    1:48 również przestarzały zestaw rmy ESCI, którypojawiał się na rynku także w pudełkach sygnowa-nych między innymi przez AMtech, Revella i Italeri.W 2008 roku żywiczną replikę w skali 1:32 opra-cowała polska rma Montex. Po otwarciu niezbytdużego, solidnego pudełka znajdziemy w worecz-kach 148 elementów dokładnie odlanych z jasnejżywicy, bez pęcherzyków i zadziorów. Na pierwszy

    rzut oka ładnie odwzorowano powierzchnię mo-

    delu. Realistycznie wyglądają: płócienne pokryciei wgłębne linie podziałowe, cieszą oko również de-tale. Nawet najdrobniejsze elementy jak np. celow-nik kołowy zostały doskonale odlane, zatem brakblaszki fototrawionej nie czyni ujmy zestawowi.Dokładną instrukcję uzupełniają dwa schematymalowania na oddzielnych arkuszach. Kompletoznaczeń obu proponowanych egzemplarzy od-

    tworzono w postaci masek.

    hensel hs 123 A-1zdeněk Šeesta

    1:32M n t e x

    8  /  1 0 

    o c E  N  A   Z  E  S T  A W  U  

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    31/72w w w . k a g e r o . p l  nr 1/2012 SUPER MODEL  31

    Nadlewki na poszczególnych częściach niesą duże i nie wymagają żmudnego cięcia lubszlifowania, przy czym niektóre większe ele-menty ich nie posiadają. Powierzchnie kadłu-ba, skrzydeł i ogona wzbogaciłem o wykona-ne według zgromadzonych planów nitowanie,posługując się narzędziem Rivet-R rmy RBProductions o rozstawie ząbków 0,75 mm.

    W bardzo szczegółowym kokpicie nie ma po-

    trzeby dodawać żadnych detali. Oddzielonedrzwi z lewej strony kadłuba mogą być za-montowane w pozycji otwartej. Żywiczna ta-blica przyrządów jest wystarczająco cienkai plastyczna. Przykleiłem do jej rewersu załą-czoną kliszę z zegarami, których tarcze zalałemrzadką, przeźroczystą żywicą. Jedyną wadęwnętrza stanowi brak pasów bezpieczeństwa.

    Musimy sięgnąć do własnych zasobów lub

    kupić odpowiedni zamiennik. Ja zdecydowa-łem się na wybornej jakości komplecik z RBProductions, obecnie można też nabyć tek-stylne pasy czeskiej rmy HGW. Wiatrochronwydrukowano na przeźroczystej folii. Składasię on z trzech części, które instalujemy w ży-wicznej ramce. Cały kokpit pomalowałem far-bą RLM 02 z palety Mr.Color, zaś poszczególne

    drobne elementy akrylami Vallejo.

    ŹRóDłA:

     – Franco, L. M. Henschel HS 123, Valladolid

    2006.

     – Höing, R. Henschel Hs 123, die Geschichte

    eines legendären Schlachtfugzeuges,

    Stengelheim 2005.

     – Ledwoch, J. Hs 123, Warszawa 1995.

     – Luftfahrt. Bilder, Texte, Dokumente Band 1,

    1978.

    Prad:W celu odtworzenia kamuflażu maszyny przygoto-wałem następujące mieszanki farb Mr.Hobby seriiMr.Color:

    RLM 61 – 70% C131 + 20% C022 + 10% C107RLM 62 – 70% C122 + 20% C120 + 10% C107RLM 63 - 70% C060 + 30% C338RLM 65 - 85% C115 + 15% C107

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    32/7232  SUPER MODEL  nr 1/2012

    Dokładna replika dziewięciocylindrowego sil-nika BMW 132 D aż prosi się o odkrycie Niechciałem jednak zaburzyć charakterystycznejsylwetki samolotu, której cechą jest pokrywa sil-nika z dużymi „bąblami“, więc po prostu otwo-rzyłem jeden z trzech segmentów osłony. Silnikuzupełniłem jedynie kablami z drutu i kilkomamałymi detalami. Lufy przednich karabinów ma-szynowych MG 17 zastąpiłem pięknie wykona-nymi wyrobami szczecińskiego Mastera.

    Do klejenia większych elementów żywicznych jak choćby skrzydła czy kadłub lubię używać gę-stego, czarnego, utwardzanego gumą kleju cy-

     janoakrylowego MXBON B684, który znakomi-

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    33/72w w w . k a g e r o . p l  nr 1/2012 SUPER MODEL  33

    cie sprawdza się także jako szpachlówka. Górnypłat modelu Hs 123 jest naprawdę ogromny i magruby prol. Składa się z prawej i lewej połówki.Myślę, że skrzydło ze względu na swoją wytrzyma-łość nie powinno mieć tendencji do skręcania się.Podczas sklejania obydwu połówek ze sobą należydokładnie przestrzegać podanego w instrukcji kątawzniosu skrzydeł. Unikniemy wtedy kłopotów przyinstalacji zastrzałów.

    Po zakończeniu montażu całą miniaturę pokry-łem podkładem Mr.Surfacer 1000 japońskiego

    Mr.Hobby i przystąpiłem do nanoszenia komua-żu. Obecne w pudełku maski pozwalają na wy-konanie dwóch malowań. Pierwsze to połączeniebłękitnego RLM 65 na dolnej powierzchni pła-towca i jednolitej zieleni RLM 70 lub 71 w górnejczęści samolotu, wykorzystywane przez jednost-kę II./Sch.G. 1 na terenie ZSRR w 1942 roku. Ja

     jednakże zawsze bardziej lubiłem schemat stoso-wany w przedwojennej Luftwaffe: kamuaż seg-mentowy z ostrokątnymi polami kolorów RLM61, RLM 62 i RLM 63. Oczywiście jest on równieżdostępny w zestawie, ale sugerowana maszynasłużyła w hiszpańskim lotnictwie w 1942 roku, jużz czerwono-żółtymi kokardami. Zdecydowałemsię na egzemplarz z pierwszej jednostki Luftwaffe

    wyposażonej w Henschle Hs 123 w 1936 roku –St.G. 165 – musiałem więc przygotować nowykomplet oznaczeń. Zmierzyłem dokładnie model,po czym narysowałem w programie Corel Drawlitery kodowe, numer seryjny i oznaczenia pań-stwowe. Ich czarne fragmenty wydrukowałem nadrukarce laserowej, korzystając z papieru do kalko-manii rmy Propagteam z lakierem bezbarwnym.Z kolei białe elementy krzyży, koło pod swastykąoraz litery kodowe „A“ wyciąłem w folii maskują-cej. Na warstwę surfacera natrysnąłem białe polapod znaki i litery w tym kolorze. Nakleiłem na niemaski i naniosłem kamuaż, pomagając sobietaśmą maskującą Tamiya. W palecie Mr.Hobbybrakuje niestety odpowiedników RLM 61, 62 i 63,

    zatem trzeba było samodzielnie sporządzić właści-we mieszanki, posiłkując się wzornikiem barw. Popomalowaniu miniatury zdjąłem maski i miałem

     już biały podkład pod kalkomanie. Położyłem jebez problemu na powierzchnie pokryte wcześniejbezbarwnym lakierem błyszczącym, używając pre-paratów Mr.Mark Setter i Softer. Następnie kalko-manie zabezpieczyłem kolejną warstwą błyszczą-

    cego werniksu. Linie podziałowe i inne zakamarkizapuściłem specykami Neutral i Dark Wash rmyMIG. Drobne zadrapania powstały dzięki kombina-cji zdzierania i malowania farbami w kolorze jasno-szarym i aluminium. Potem natrysnąłem ostatniąwarstwę satynowego lakieru bezbarwnego. Na sa-mym końcu przystąpiłem do przyklejania górnegopłata na przygotowane wsporniki.

    Podsumowując, choć replika Henschla wyma-ga pewnego doświadczenia w pracy zarównoz żywicami, jak i dwupłatami, jej budowa byłabardzo przyjemna i nie sprawiła większych kło-potów. Poza tym mamy możliwość wzbogaceniakolekcji o interesującą konstrukcję, która pozo-stała nieco w cieniu bardziej znanego Ju 87.

    Warto wspomnieć, że niedawno modele-matkiwszystkich żywicznych miniatur Montexu odku-piła brytyjska rma A2Zee Models i już wkrótcebędą one dostępne tylko pod marką Alley Cat.Być może na rynku pojawi się też Henschel Hs123 w wersji B. m

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    34/7234  SUPER MODEL  nr 1/2012

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    35/72w w w . k a g e r o . p l  nr 1/2012 SUPER MODEL  35

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    36/7236  SUPER MODEL  nr 1/2012

        h    e    n    s    c        e

        l    h    s    1    2    3    A  -    1

        1    :    7    2

        M    a    r    i    u    s    z    Ł    u    k    a    s    i    k

  • 8/19/2019 Super Model Nr 38

    37/72

       H  e  n  s  c   h  e   l   H  s   1   2   3   A  -   1  ;   W .   N  r .   0   9   6   8 ,  o   k  o   d

      z   i  e   b  o  c  z  n  y  m   5   2   +   A   1   3  z   3 .   /

       S   t .   G .

       1   6   5 ,

       K   i   t  z   i  n  g  e  n ,

       l  a   t  o   1   9   3   7  r  o   k  u .

       S  a  m  o   l  o   t  w

      p  r  z  e   d  w  o   j  e  n  n  y  m   m

      a   l  o  w  a  n   i  u  w

      o  s   t  r  o   ł  a  m  a  n

      e  p  a  s  y  w

       k  o   l  o  r  a  c   h   R   L   M

        6   1     B    r    a    u    n ,

       R   L   M

        6   2      G    r     ü    n

       i   R   L   M

        6   3      G    r    a    u

      n  a  g   ó  r  n  y  c   h

       i   b  o  c  z  n  y  c   h  p  o  w

       i  e  r  z  c   h  n   i  a  c   h ,  o   d  s  p  o   d  u   R   L   M

       6   5     H    e     l     l     b     l    a    u

     .   W   i  ę   k  s  z  o   ś   ć   l   i   t  e  r   k  o   d  o  w  y  c   h  c  z  a  r  n  a ,

       l   i   t  e  r  y   i  n   d  y  w   i   d  u  a   l  n  e   i  n  u  m  e  r  y  s  e  r  y   j  n  e   b   i  a   ł  e .

       K  o   d  m  a  s  z  y  n  y  z

      a  w   i  e  r  a  n  a  s   t  ę  p  u   j  ą  c  e   i  n   f  o  r  m  a  c   j  e   d  o   t  y  c  z  ą

      c  e   j  e   j  p  r  z  y  n  a   l  e   ż  n  o   ś  c   i  :   5  –  p   i  ą   t  y   G  e  s  c   h  w

      a   d  e  r  s   f  o  r  m  o  w  a  n  y  w

      r  a  m  a  c   h …    2

      – …

       L  u   f   t   k  r  e   i  s   k  o  m  m  a  n   d  o   I   I ,

       A  –   i  n   d  y  w   i   d  u  a   l  n  e  o  z  n  a  c  z  e  n   i  e  s  a  m  o   l  o   t  u ,

       1  –   I .   G  r  u  p  p  e ,

       3  –   3 .

       S   t  a   f   f  e   l .

    W najnowsym tomiku serii Monograe autor

    predstawia:

    - powstanie i rozwój konstrukcji,- służbę Hs 123 w Luftwaffe, Chinachi Hiszpanii,- opis techniczny,- malowanie i oznakowanie.