5
KWIECIEŃ 2016 NR 04 (156) WSZYSTKO DO WYNAJĘCIA dom, facet, pies, przyjaciele... nie musisz ich mieć na własność EKOSPOSOBY NA SEKSOWNE WŁOSY zamień: DŻINSY NA PIŻAMĘ DRES NA GARNITUR CEKINY NA FALBANY TOP 10 TRENDÓW WAKACYJNYCH już teraz zaplanuj swój superwyjazd TERAPIA czyli sztuka olewania seksterapia przyszłe gwiazdy polskich social mediów nr

TERAPIA DŻINSY DRES NAGARNITUR NA PIŻAMĘ FUCK ......dowody. John C. Parkin jeszcze kilka lat temu był pracownikiem działu kreatywnego w jednej z londyńskich agencji reklamo-wych

  • Upload
    others

  • View
    3

  • Download
    0

Embed Size (px)

Citation preview

  • KWIECIEŃ 2016 NR 04 (156)

    WSZYSTKO DO WYNAJĘCIA dom, facet, pies,

    przyjaciele... nie musisz ich mieć

    na własność

    EKOSPOSOBY NA SEKSOWNE WŁOSY

    zamień: DŻINSY NA PIŻAMĘDRES NA GARNITURCEKINY NA FALBANY

    TOP 10 TRENDÓW

    WAKACYJNYCH już teraz zaplanuj swój superwyjazd

    updateszafy

    TERAPIA

    FUCK IT ALL

    czyli sztuka olewania

    DO WYNAJĘCIA dom, facet, pies,

    przyjaciele... nie musisz ich mieć

    na własność

    WŁOSY

    POKOLENIE

    MEDIASOCIAL

    LITTLE MOOONSTER 96

    co zamiast FACEBOOKA, przyszłość INSTAGRAMU, seksterapia na YOUTUBIE, skuteczny CROWDFUNDING, GIRL POWER w sieci + przyszłe gwiazdy polskich social mediów

    MOOONSTER 96

    EKOSPOSOBY

    CEKINY

    nr 04 KW

    IEC

    IEŃ

    2016

    gl0416_262_v1_okladka mala ruda.indd 1 08/03/16 01:25

  • KWIECIEŃ 2016 NR 04 (156)

    SOCIALPOKOLENIE

    MEDIAco zamiast FACEBOOKA, przyszłość INSTAGRAMU, seksterapia na YOUTUBIE, skuteczny CROWDFUNDING, GIRL POWER w sieci + przyszłe gwiazdy polskich social mediów

    EKOSPOSOBY NA SEKSOWNE WŁOSY

    zamień: DŻINSY NA PIŻAMĘDRES NA GARNITURCEKINY NA FALBANY

    TOP 10 TRENDÓW

    WAKACYJNYCH już teraz zaplanuj swój superwyjazd

    updateszafy

    WSZYSTKO DO WYNAJĘCIA dom, facet, pies,

    przyjaciele... nie musisz ich mieć

    na własność

    TERAPIA

    FUCK IT ALL

    czyli sztuka olewania

    RezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiusz

    EKOSPOSOBY

    CEKINY NA

    nr 04 KW

    IEC

    IEŃ

    2016

    gl0416_259_v1_okladka koles.indd 1 08/03/16 01:04

  • CENA 4,99 ZŁ (W TYM 8% VAT) KWIECIEŃ 2016 NR 04

    MEDIASOCIAL

    POKOLENIE

    co zamiast FACEBOOKA, przyszłość INSTAGRAMU, seksterapia na YOUTUBIE, skuteczny CROWDFUNDING, GIRL POWER w sieci + przyszłe gwiazdy polskich social mediów

    WSZYSTKO DO WYNAJĘCIA dom, facet, pies,

    przyjaciele... nie musisz ich mieć

    na własność

    TOP 10 TRENDÓW

    WAKACYJNYCH już teraz zaplanuj swój superwyjazd

    TERAPIA

    FUCK IT ALL

    czyli sztuka olewania

    Ma≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashion

    nr 04 KW

    IEC

    IEŃ

    2016

    EKOSPOSOBY NA SEKSOWNE WŁOSY

    zamień: DŻINSY NA PIŻAMĘDRES NA GARNITURCEKINY NA FALBANY

    updateszafy

    EKOSPOSOBY

    CEKINY NA

    CENA 4KWIECIEŃ 2016 NR 04 (156)

    gl0416_261_v1_OKLADKA MAFFASHION.indd 1 08/03/2016 01:10

  • WWW.GLAMOUR.PL

    128

    WWW.GLAMOUR.PL

    TEKST Magda JAGNICKA i Angelika KUCIŃSKAZDJĘCIA Mateusz STANKIEWICZ / AF PHOTO

    Kto rządzi polskimi social mediami poza

    MAFFASHION? I kto tym największym depcze po piętach?

    Z czego będziemy korzystać, gdy INSTAGRAM się skończy?

    I czego dowiesz się o seksie z YouTube’a? Zajrzeliśmy

    w każdy zakamarek internetu. OPROWADZIMY CIĘ.

    MŁODZI

    INTERNETU

    BOGOWIE

    SOCIAL MEDIASOCIAL MEDIAextra

    gl0416_254_v1_MAFFASHION_F_001 128 07/03/16 20:42

    WWW.GLAMOUR.PL

    129

    INTERNETUWWW.GLAMOUR.PL

    gl0416_254_v1_MAFFASHION_F_002 129 07/03/16 20:42

    licjaA ALICJASZEWCZYK WIELBICIELKA TOREBEK, UZALEŻNIONA OD SUSHI, KAWY I INSTAGRAMU (@ALICJA_GLAMOUR)

    WWW.GLAMOUR.PL

    W KRAINIE licja

    W KRAINIE licja

    W KRAINIE licja

    W KRAINIE licja

    W KRAINIE licja

    W KRAINIE licja

    W KRAINIE licja

    W KRAINIE licja

    W KRAINIE licja

    W KRAINIE licja

    W KRAINIE licjalicjalicja

    POPlicja

    POPlicja

    POPlicja

    POPlicja

    POPlicja

    POPlicja

    POPlicja

    POPlicja

    POPlicja

    POPlicjalicjalicjalicjalicja

    KULTURYlicja

    KULTURYlicjalicja

    POPlicja

    KULTURYlicja

    POPlicja

    KULTURYlicja

    KULTURYlicjalicja

    POPlicja

    KULTURYlicja

    POPlicjalicja

    KULTURYlicjalicja

    POPlicja

    KULTURYlicja

    POPlicjalicja

    KULTURYlicjalicjalicja

    AKICH TŁUMÓW WARSZAWSKIE KINO ILUZJON JUŻ DAWNO NIE WIDZIAŁO.

    Dziennikarze, styliści, blogerzy, fotoreporterzy i wszyscy, którzy trzymają rękę na modowym pul-sie stolicy, zjawili się tam w pe-wien deszczowy piątek, żeby obejrzeć najgłośniejszą biżuteryj-ną premierę tego sezonu. Premie-rę kolekcji, którą Alicja Bachleda--Curuś zaprojektowała dla marki W.KRUK. Alicja rzadko bywa w Polsce, a o swoim życiu w Los Angeles opowiada jeszcze rza-dziej – nic dziwnego, że każde jej pojawienie się nad Wisłą wzbu-dza zainteresowanie. Ubrana w zieloną spódnicę z falban (pro-jektantka Anna Krzyżanowska uszyła ją dla aktorki w zaledwie trzy dni), cielistą bluzkę i złote szpilki wyglądała zjawiskowo. Fotoreporterzy rzucili się, żeby robić jej zdjęcia, a stylistki i dzien-nikarki zajęły się przymierzaniem biżuterii. Chyba po raz pierwszy byłyśmy zgodne: każda z nas zna-lazła coś dla siebie.

    t

    Alicja Bachleda--Curuś debiutuje w roli projektantki biżuterii W.KRUK, Victoria Beckham podbija Nowy Jork, a VISTULA stawia na gwiazdy.

    ALICJASZEWCZYK

    gl0416_220_v3_MISFI_krukOK_F_001 2 07/03/16 16:20

    WWW.GLAMOUR.PL

    IMAXTR

    EE/FRE

    E

    WWW.GLAMOUR.PL

    Akcent na zasłaniające dłonie rEkawy kładą zgodnie ulubione marki street fashion: od Ellery i Vetements do Stelli McCartney. Długie i wąskie jak spaghetti, maksymalnie bufi aste albo superszerokie, rozcięte na mankietach. Może i są niepraktyczne, ale topowe infl uencerki ULICY Veronika Heilbrunner i Pernille Teisbaek noszą je I TAK!

    NOW

    Y J

    ORK

    NOW

    Y J

    ORK

    PARYŻ

    NOW

    Y J

    ORK

    PLANETAPLANETAPLANETAPLANETAPLANETAPLANETAPLANETAPLANETAPLANETAPLANETAPLANETAPLANETAPLANETAPLANETAPLANETAPLANETAPLANETAPLANETAPLANETAPLANETAPLANETAPLANETAPLANETAPLANETAPLANETAPLANETAREDAGUJE KAMILA WAGNER (@KAMIWAGNER)

    ,

    TRENDY MODY ŚWIAT GWIAZD

    gl0416_215_v2_PLANETY OTWARCIE_F_001 4 04/03/16 16:17

    WWW.GLAMOUR.PLWWW.GLAMOUR.PLWWW.GLAMOUR.PL

    ARC

    HIW

    UM

    PRY

    WAT

    NE

    FELIETONDziennikarz i prezenter TVN

    Marcin Prokop słynie z celnych odpowiedzi na każde

    pytanie. Chcesz, żeby zmierzył się z [email protected]

    Słyszałam ostatnio z ust nieco starszej koleżanki, że trzeba facetom pomóc odzyskać męskość, bo to się źle skończy. Czyli co? My, kobiety, najpierw się emancypowałyśmy, potem narzekałyśmy na kryzys męskości i brak prawdzi-wych facetów, a teraz mamy wam pomóc stać się znów facetami? 

    Oczywiście wciąż są obszary, jak choćby polity-ka, gdzie kobiety mają bardziej pod górkę, ale pa-miętajmy, że mówimy o świecie, który od po-czątków cywilizacji skoncentrowany był prawie wyłącznie wokół mężczyzn, więc dajmy mu jesz-

    cze chwilę na złapanie balan-su. A dlaczego faceci reagują na tę zmianę tak panicznie? Bo od bardzo dawna zdają sobie sprawę, że dobrowolne podzielenie się władzą z ko-bietami bezlitośnie obnażyło-by ich nieudolność w wielu sprawach. Już pięć wieków przed Chrystusem w wybit-nie patriarchalnej Grecji po-wstała komedia Arystofanesa „Lizystrata”, w której jedynie rozsądna kobieta potrafi do-prowadzić do zakończenia wojny i zażegnania kryzysu w państwie. Jest jednak w tym wszystkim pewien „myk”. Otóż socjolo-gowie wykazują z niepoko-

    jem, że kobiety wyemancypowały się, często przyjmując... typowo męskie wzorce zachowań. Zdolność do stawiania osobistych ambicji ponad dobro rodziny. Oderwanie seksu od emocji i potraktowanie go jako narzędzia rywalizacji. Umiejętność bezpardonowej, brutalnej walki. Skłonność do agresji werbalnej i fi zycznej. Jak pokazują statystki, coraz częściej ofi arami prze-mocy w rodzinie stają się mężczyźni. Innymi słowy, kobiety pokonują facetów ich własną bro-nią i coraz śmielej spychają samców do bezrad-nej defensywy, ale czy na pewno właśnie o taką rzeczywistość, drogie dziewczyny, walczyłyście? Sądząc po tym, co mówi twoja koleżanka, chyba nie. Oddałyście facetom fartuch. To teraz oddaj-cie im jeszcze spodnie.

    Trzydzieści lat temu, kiedy na ekrany weszła „Seksmisja”, faceci w kinie zgodnie rechotali, obserwując wymyślony świat, w którym kobiety przejęły pełnię władzy, całkowicie pozbywając się mężczyzn. A tych, którzy cudem ocaleli, traktowały jak zoologiczno--muzealną ciekawostkę. Oglą-dając ten fi lm dzisiaj, wielu facetów już się nawet nie uśmiecha. Bo rzeczywistość niebezpiecznie zbliżyła się do komediowej wizji Juliusza Machulskiego. Może kobiety nie trzymają (jeszcze) męż-czyzn w klatkach, ale przej-mując większość ich trady-cyjnych ról, uwięziły ich w poczuciu narastającej fru-stracji i bezradności. Trudno się jednak dziwić, że współ-cześni faceci nie mogą się od-naleźć, skoro przez ostatnie cztery dekady kobiety wy-wróciły do góry nogami pa-triarchalny porządek, który obowiązywał przez czterdzieści tysięcy lat. Kobiety nieuchronnie wygrywają walkę płci, co pokazuje m.in. książka Hanny Rosin „The End of Men”, w której autorka wylicza: w USA na każ-de trzy dziewczyny kończące studia wyższe przypada jeden facet. W dwunastu na piętnaście najszybciej rozwijających się gałęzi biznesu do-minują kobiety. Są też lepiej zaznajomione z nową technologią – kupują więcej tabletów, laptopów i smartfonów. W tej chwili prawie połowa najbo-gatszych Brytyjczyków to kobiety (ten odsetek co roku rośnie o ponad 10%). Jednocześnie coraz mniej mężczyzn jest głównym żywicielem ro-dziny. Ba, nawet w biednych Indiach kobiety szybciej doganiają Zachód, sprawniej od swoich partnerów ucząc się języka angielskiego.

    WWW.GLAMOUR.PL

    ja

    k d

    zia

    la

    mezczyzna

    gl0416_231_v1_felieton_prokop_F_001 2 03/03/16 19:38

    WWW.GLAMOUR.PL

    LUDZIE, ZJAWISKA, OBYCZAJEglamour

    bsolutnie każda z nas ma swoje paranoje. Niektóre w każdy poniedziałkowy poranek zwijają się z bólu brzucha, tak bardzo stre-suje je praca. Inne milkną w nieznajomym towarzystwie, tak paraliżuje je strach, że pal-ną coś głupiego i skompromitują się wśród

    obcych. Niezależnie od tego, co cię martwi, co ci przeszkadza i co cię blokuje, lekarstwo jest tylko jedno. Olej to. Przez tę życiową fi lozofi ę psychoterapeuci na całym świecie tracą pracę. Bo to ekspresowa i tak skuteczna metoda terapii, że ktoś zdecydowanie powinien ją refundować. Na czym pole-ga? W największym skrócie na tym, żeby uświadomić sobie, że frustracja i stres to stany umysłu. Tylko. Ale szczęście i ogól-ne zadowolenie z siebie są dokładnie tym samym – stanami umysłu. Tylko. Wystarczy więc zmienić podejście, poprzesta-wiać sobie odpowiednio w głowie schematy myślenia i voilà: życie staje się lepsze, prostsze, kompletnie pozbawione proble-mów. To takie łatwe? Jedynie na papierze. Nie bez powodu He-len Mirren, znakomita brytyjska aktorka (tylko ona mogła za-grać królową Elżbietę II) i żywy dowód na to, że klasa się nie starzeje (Mirren ma 70 lat), przyznała jakiś czas temu, że gdyby miała córkę, pierwszymi słowami, których by ją nauczyła,

    Stres, lęki, wyrzuty sumienia, kompleksy, problemy (zwłaszcza te mikro), TOKSYCZNI LUDZIE I SYTUACJE, które nie zależą od ciebie? Z wszystkiego wyleczy cię prosta terapia: F**K IT.

    aOLEJOLEJOLEJOLEJOLEJOLEJOLEJOLEJWSZYSTKOWSZYSTKOWSZYSTKOWSZYSTKOWSZYSTKOWSZYSTKOWSZYSTKOWSZYSTKOWSZYSTKOWSZYSTKOWSZYSTKO

    TEKST Angelika KUCIŃSKA

    bsolutnie każda z nas ma swoje paranoje. bsolutnie każda z nas ma swoje paranoje. bsolutnie każda z nas ma swoje paranoje. bsolutnie każda z nas ma swoje paranoje. bsolutnie każda z nas ma swoje paranoje. bsolutnie każda z nas ma swoje paranoje. Niektóre w każdy poniedziałkowy poranek Niektóre w każdy poniedziałkowy poranek Niektóre w każdy poniedziałkowy poranek Niektóre w każdy poniedziałkowy poranek Niektóre w każdy poniedziałkowy poranek zwijają się z bólu brzucha, tak bardzo stre-zwijają się z bólu brzucha, tak bardzo stre-zwijają się z bólu brzucha, tak bardzo stre-zwijają się z bólu brzucha, tak bardzo stre-zwijają się z bólu brzucha, tak bardzo stre-suje je praca. Inne milkną w nieznajomym suje je praca. Inne milkną w nieznajomym towarzystwie, tak paraliżuje je strach, że pal-towarzystwie, tak paraliżuje je strach, że pal-towarzystwie, tak paraliżuje je strach, że pal-towarzystwie, tak paraliżuje je strach, że pal-ną coś głupiego i skompromitują się wśród ną coś głupiego i skompromitują się wśród ną coś głupiego i skompromitują się wśród ną coś głupiego i skompromitują się wśród

    obcych. Niezależnie od tego, co cię martwi, co ci przeszkadza obcych. Niezależnie od tego, co cię martwi, co ci przeszkadza obcych. Niezależnie od tego, co cię martwi, co ci przeszkadza obcych. Niezależnie od tego, co cię martwi, co ci przeszkadza obcych. Niezależnie od tego, co cię martwi, co ci przeszkadza obcych. Niezależnie od tego, co cię martwi, co ci przeszkadza obcych. Niezależnie od tego, co cię martwi, co ci przeszkadza

    Przez tę życiową fi lozofi ę psychoterapeuci na całym świecie Przez tę życiową fi lozofi ę psychoterapeuci na całym świecie Przez tę życiową fi lozofi ę psychoterapeuci na całym świecie Przez tę życiową fi lozofi ę psychoterapeuci na całym świecie Przez tę życiową fi lozofi ę psychoterapeuci na całym świecie Przez tę życiową fi lozofi ę psychoterapeuci na całym świecie Przez tę życiową fi lozofi ę psychoterapeuci na całym świecie Przez tę życiową fi lozofi ę psychoterapeuci na całym świecie tracą pracę. Bo to ekspresowa i tak skuteczna metoda terapii, tracą pracę. Bo to ekspresowa i tak skuteczna metoda terapii, tracą pracę. Bo to ekspresowa i tak skuteczna metoda terapii, tracą pracę. Bo to ekspresowa i tak skuteczna metoda terapii, tracą pracę. Bo to ekspresowa i tak skuteczna metoda terapii, że ktoś zdecydowanie powinien ją refundować. Na czym pole-że ktoś zdecydowanie powinien ją refundować. Na czym pole-że ktoś zdecydowanie powinien ją refundować. Na czym pole-że ktoś zdecydowanie powinien ją refundować. Na czym pole-że ktoś zdecydowanie powinien ją refundować. Na czym pole-że ktoś zdecydowanie powinien ją refundować. Na czym pole-że ktoś zdecydowanie powinien ją refundować. Na czym pole-ga? W największym skrócie na tym, żeby uświadomić sobie, ga? W największym skrócie na tym, żeby uświadomić sobie, ga? W największym skrócie na tym, żeby uświadomić sobie, ga? W największym skrócie na tym, żeby uświadomić sobie, ga? W największym skrócie na tym, żeby uświadomić sobie, ga? W największym skrócie na tym, żeby uświadomić sobie, że frustracja i stres to stany umysłu. Tylko. Ale szczęście i ogól-że frustracja i stres to stany umysłu. Tylko. Ale szczęście i ogól-że frustracja i stres to stany umysłu. Tylko. Ale szczęście i ogól-że frustracja i stres to stany umysłu. Tylko. Ale szczęście i ogól-ne zadowolenie z siebie są dokładnie tym samym – stanami ne zadowolenie z siebie są dokładnie tym samym – stanami ne zadowolenie z siebie są dokładnie tym samym – stanami ne zadowolenie z siebie są dokładnie tym samym – stanami ne zadowolenie z siebie są dokładnie tym samym – stanami ne zadowolenie z siebie są dokładnie tym samym – stanami umysłu. Tylko. Wystarczy więc zmienić podejście, poprzesta-umysłu. Tylko. Wystarczy więc zmienić podejście, poprzesta-umysłu. Tylko. Wystarczy więc zmienić podejście, poprzesta-umysłu. Tylko. Wystarczy więc zmienić podejście, poprzesta-umysłu. Tylko. Wystarczy więc zmienić podejście, poprzesta-wiać sobie odpowiednio w głowie schematy myślenia i voilà: wiać sobie odpowiednio w głowie schematy myślenia i voilà: wiać sobie odpowiednio w głowie schematy myślenia i voilà: wiać sobie odpowiednio w głowie schematy myślenia i voilà: wiać sobie odpowiednio w głowie schematy myślenia i voilà: wiać sobie odpowiednio w głowie schematy myślenia i voilà: wiać sobie odpowiednio w głowie schematy myślenia i voilà: wiać sobie odpowiednio w głowie schematy myślenia i voilà: życie staje się lepsze, prostsze, kompletnie pozbawione proble-życie staje się lepsze, prostsze, kompletnie pozbawione proble-życie staje się lepsze, prostsze, kompletnie pozbawione proble-życie staje się lepsze, prostsze, kompletnie pozbawione proble-życie staje się lepsze, prostsze, kompletnie pozbawione proble-życie staje się lepsze, prostsze, kompletnie pozbawione proble-życie staje się lepsze, prostsze, kompletnie pozbawione proble-mów. To takie łatwe? Jedynie na papierze. Nie bez powodu He-mów. To takie łatwe? Jedynie na papierze. Nie bez powodu He-len Mirren, znakomita brytyjska aktorka (tylko ona mogła za-len Mirren, znakomita brytyjska aktorka (tylko ona mogła za-grać królową Elżbietę II) i żywy dowód na to, że klasa się nie grać królową Elżbietę II) i żywy dowód na to, że klasa się nie starzeje (Mirren ma 70 lat), przyznała jakiś czas temu, że gdyby starzeje (Mirren ma 70 lat), przyznała jakiś czas temu, że gdyby miała córkę, pierwszymi słowami, których by ją nauczyła, miała córkę, pierwszymi słowami, których by ją nauczyła,

    WSZYSTKO

    EAST

    NEW

    S

    gl0416_229_v2_GENERACJA FUCK IT_F_001 128 07/03/16 18:05

    byłyby „f**k o� ”, i że jeżeli czegokolwiek w życiu żałuje, to wy-łącznie tego, że sama nie używała ich częściej. Weź sobie do serca refl eksję doświadczonej angielskiej damy i wprowadź „piep**ę to” (może być w wersji jeszcze mniej eleganckiej) do codziennego słownika. Zanim będzie za późno.

    Nie naprawiaj, ignorujPrzejście z wiecznego spinania się na zdrową olewkę może nie być łatwe dla wszystkich, ale na pewno każdemu się opłaci. Są dowody. John C. Parkin jeszcze kilka lat temu był pracownikiem działu kreatywnego w jednej z londyńskich agencji reklamo-wych. A do tego człowiekiem raczej wątłego zdrowia i alergi-kiem, jakich mało. Dopóki go nie olśniło. „Pamiętam, że któregoś sobotniego ranka jechałem metrem. Nagle się rozpłakałem, jak dziecko. W metrze było mnóstwo ludzi. Uświadomiłem sobie, że mam gdzieś, co o mnie pomyślą. A nigdy wcześniej nie mia-łem gdzieś tego, co myśleli o mnie inni. Ależ to było oczyszcza-jące! Wyjątkowe, paradoksalne poczucie desperacji i wolności w tym samym czasie”. Dziś John C. Parkin prowadzi wspólnie z żoną ośrodek terapeutyczny w maleńkiej miejscowości na po-łudniu Włoch, gdzie uczą, jak ignorować to, co przeszkadza >

    WWW.GLAMOUR.PL

    gl0416_229_v2_GENERACJA FUCK IT_F_002 129 07/03/16 18:05

    WWW.GLAMOUR.PL

    MAT

    ERIA

    ŁY P

    RASO

    WE

    kwiecień kwiecień kwiecień 2016

    SOCIAL MEDIA EXTRA5 8 Młodzi bogowie internetu Kto rządzi polskimi social

    mediami? I kto tym największym depcze po piętach? Zajrzeliśmy w każdy zakamarek internetu...

    ALICJA W KRAINIEPOPKULTURY4 6 Alicja Bachleda-Curuś debiutuje w roli

    projektantki biżuterii W.KRUK, Victoria Beckham podbija Nowy Jork, a Vistula stawia na gwiazdy.

    FELIETONY5 2 Glamour Agenda: O pracy 24/7 i słabości

    do butów opowiada projektantka i właścicielka marki 303 Avenue Marzenna Niemoczyńska.

    5 4 Dawid Woliński ( jak zwykle z humorem) rozwiązuje modowe dylematy.

    5 6 Marcin Prokop zastanawia się, czy faceci potrzebują pomocy w odzyskaniu męskości.

    GENERACJA7 2 Wszystko do wynajęcia7 6 Olej wszystko8 0 Czas na podróż

    INSTAGLAM1 6 Katarzyna Wolska

    PLANETA2 0 Must-haves2 2 Niepoprawna

    optymistka2 4 W harmonii z naturą 2 6 It girl: Pari Ehsan 2 8 Moodboard

    EXCLUSIVE 3 4 Made in Poland Jesteśmy seksowne jak Brazylijki,

    niepokorne jak Brytyjki i tajemnicze jak Azjatki. Pewnie dlatego słowiański typ urody jest zawsze na czasie. Co to znaczy być Słowianką i w czym tkwi nasz sekret? Zapytaliśmy polskie top modelki.

    EKSTRA3 0 Justin Bieber Czy można z irytującej gwiazdy

    stać się gwiazdą szanowaną, i to w zaledwie kilkanaście miesięcy? Nie można. No chyba że jest się Justinem Bieberem.

    CENA 4,99 ZŁ (W TYM 8% VAT) KWIECIEŃ 2016 NR 04 (156)

    SOCIALPOKOLENIE

    MEDIAco zamiast FACEBOOKA, przyszłość INSTAGRAMU, seksterapia na YOUTUBIE, skuteczny CROWDFUNDING, GIRL POWER w sieci + przyszłe gwiazdy polskich social mediów

    EKOSPOSOBY NA SEKSOWNE WŁOSY

    zamień: DŻINSY NA PIŻAMĘDRES NA GARNITURCEKINY NA FALBANY

    TOP 10 TRENDÓW

    WAKACYJNYCH już teraz zaplanuj swój superwyjazd

    updateszafy

    WSZYSTKO DO WYNAJĘCIA dom, facet, pies,

    przyjaciele... nie musisz ich mieć

    na własność

    TERAPIA

    FUCK IT ALL

    czyli sztuka olewania

    RezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiuszRezigiusz

    EKOSPOSOBY

    CEKINY NA

    nr 04 KW

    IEC

    IEŃ

    2016

    gl0416_259_v1_okladka koles.indd 1 08/03/16 01:04

    CENA 4,99 ZŁ (W TYM 8% VAT) KWIECIEŃ 2016 NR 04 (156)

    WSZYSTKO DO WYNAJĘCIA dom, facet, pies,

    przyjaciele... nie musisz ich mieć

    na własność

    EKOSPOSOBY NA SEKSOWNE WŁOSY

    zamień: DŻINSY NA PIŻAMĘDRES NA GARNITURCEKINY NA FALBANY

    TOP 10 TRENDÓW

    WAKACYJNYCH już teraz zaplanuj swój superwyjazd

    updateszafy

    TERAPIA

    FUCK IT ALL

    czyli sztuka olewania

    DO WYNAJĘCIA dom, facet, pies,

    przyjaciele... nie musisz ich mieć

    na własność

    WŁOSY

    POKOLENIE

    MEDIASOCIAL

    LITTLE MOOONSTER 96

    co zamiast FACEBOOKA, przyszłość INSTAGRAMU, seksterapia na YOUTUBIE, skuteczny CROWDFUNDING, GIRL POWER w sieci + przyszłe gwiazdy polskich social mediów

    MOOONSTER 96

    EKOSPOSOBY

    CEKINY

    nr 04 KW

    IEC

    IEŃ

    2016

    gl0416_262_v1_okladka mala ruda.indd 1 08/03/16 01:25

    CENA 4,99 ZŁ (W TYM 8% VAT) KWIECIEŃ 2016 NR 04 (156)

    MEDIASOCIAL

    POKOLENIE

    co zamiast FACEBOOKA, przyszłość INSTAGRAMU, seksterapia na YOUTUBIE, skuteczny CROWDFUNDING, GIRL POWER w sieci + przyszłe gwiazdy polskich social mediów

    WSZYSTKO DO WYNAJĘCIA dom, facet, pies,

    przyjaciele... nie musisz ich mieć

    na własność

    TOP 10 TRENDÓW

    WAKACYJNYCH już teraz zaplanuj swój superwyjazd

    TERAPIA

    FUCK IT ALL

    czyli sztuka olewania

    Ma≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashion

    nr 04 KW

    IEC

    IEŃ

    2016

    EKOSPOSOBY NA SEKSOWNE WŁOSY

    zamień: DŻINSY NA PIŻAMĘDRES NA GARNITURCEKINY NA FALBANY

    updateszafy

    EKOSPOSOBY

    CEKINY NA

    CENA 4,99 ZŁ (W TYM 8% VAT) KWIECIEŃ 2016 NR 04 (156)

    gl0416_261_v1_OKLADKA MAFFASHION.indd 1 08/03/2016 01:10ZDJĘCIE REZIGIUSZA ZUZA KRAJEWSKA/LAF AM, KURTKA OSTRE STORE, SPODNIE PEPE JEANS, KOSZULA WÓLCZANKA, BUTY NEW BALANCE. ZDJĘCIE MAFFASHION MATEUSZ STANKIEWICZ/AF PHOTO, KURTKA CHANEL, BUTY AQUAZZURA/LA MANIA, KOLCZYKI SHAUN LEANE/UZERAI, BRANSOLETKA SCALLINI, BRANSOLETKA UZERAI, PIERŚCIONEK YES. ZDJĘCIE LITTLEMOOONSTER96 ZUZA KRAJEWSKA/LAF AM, BLUZKA ALEXANDRE VAUTHIER/MOLIERA 2, SPODNIE GUESS, KOSZULA ZARA, BRANSOLETKI LM96.PL

    WWW.GLAMOUR.PL

    EKSTRA

    gl0416_226_v1_exclusive_bieber_F_001 2 03/03/16 19:42

    WWW.GLAMOUR.PL

    ZDJĘCIA Eric Ray DAVIDSONTEKST Angelika KUCIŃSKA

    Uczciwie uprzedzam: to będzie tekst o tym, jak na starość zosta-łam belieberką. Na starość, bo mogłabym być matką statystycz-nej fanki Justina Biebera, gdy-bym tylko źle prowadziła się w liceum. Podkreślam wiek, bo to jest największa z ostatnich zasług kontrowersyjnej gwiaz-dy. Miara jego sukcesu. Demografia w jego fanklubie zmieniła się drastycznie. Justin Bieber nie jest już wyłącznie idolem trzynastolatek, którym wystarczy, żeby puścił oko ze sceny i zapostował na Instagramie selfie z dzióbkiem. No dobra, i ewentualnie jeszcze zaśpiewał jakąś beztreściową, ale sku-teczną linijkę typu „baby baby baby”. Justina Biebera nie wsty-dzą się dziś słuchać dorośli faceci (znam paru) i równie doro-słe dziewczyny (ekhm). Z bohatera młodzieżowej popkultury wątpliwej jakości stał się bohaterem popkultury wysokiej kla-sy. Pewnie, że też się z niego śmiałam. Pewnie, że też mnie wkurzał. Gdybym mieszkała w Stanach Zjednoczonych, pod- pisałabym tę pamiętną petycję sprzed paru lat, w której Ame-rykanie domagali się przymusowej deportacji Biebera do ro-dzinnej Kanady. Bo był pajacem, który całą energię ładował w dostarczanie tanich nagłówków brukowym mediom. Jego wybryki nie miały nic wspólnego z rockandrollową nonszalan-cją, nie usprawiedliwiała ich wartościowa muzyka (a mamy taką tendencję, żeby utalentowanym wybaczać więcej, dlatego

    Kanye Westowi tak wiele uchodzi na sucho). Justin Bieber nie zasługi-wał na taryfę ulgową, co najwyżej prosił się o szlaban na samochody, imprezy i modelki. Co takiego wyda-rzyło się po drodze, że już nikt nie chce jego ekstradycji w niebyt? Prze-prosił? Prawie.

    Is it too late now to say „Sorry”?

    Niektórym się wydawało, że adresa-tem jednego z ostatnich singlowych nagrań Justina Biebera będzie cały świat. Pudło. „Wszyscy myśleli, że to moje przeprosiny. Nie o to chodziło” – tłumaczył w jednym z niedawnych

    wywiadów. „Każdy, gdy zaczyna dorastać, zdaje sobie sprawę, że narobił w życiu głupot, kiedy był młodszy. Ja nie. Gdybym mógł cofnąć czas, niczego bym nie zmienił. Wszystko, co się wydarzyło, sprawiło, że jestem dziś tym, kim jestem”. Justin Bieber nie przeprasza. Nie musi. Jego fani są gotowi ura-tować go z każdej medialnej opresji. Tuż po jednym z zatargów z prawem zwolennicy Biebera przeprowadzili na Twitterze akcję #prayingforjustin (bo spora część jego fanów to grzeczne dziewczynki z dobrych domów). Wcześniej, gdy tylko w sieci pojawiało się kompromitujące zdjęcie muzyka, jego fani ekspre-sowo mobilizowali się, by przepadło w zalewie tych nobilitują-cych, np. z akcji charytatywnych, w których brał udział. Justin Bieber bawi się świetnie w VIP roomie klubu ze striptizem? Kilka zdjęć, w dodatku rozmazanych. Justin Bieber przytula sieroty? Kilkadziesiąt zdjęć. Bieber na sto procent ma w swoim sztabie specjalistów od zarządzania kryzysem, każda gwiazda tej rangi i z tyloma ekscesami na koncie ma. Szczerze? Trochę wyrzuca pieniądze w błoto. Nie potrzebuje ekspertów, ma za sobą całe legiony, które dobrowolnie będą bronić dobrego

    Czy można z irytującej GWIAZDY stać się gwiazdą szanowaną,

    i to w zaledwie kilkanaście miesięcy?

    NIE MOŻNA. No chyba że jest się Justinem Bieberem.

    >

    gl0416_226_v1_exclusive_bieber_F_002 3 03/03/16 19:42

    gl0416_257_v1_spis_tresci.indd 2 08/03/2016 01:45

  • OSI:ŻAKIET I SZORTY CHRISTIAN DIOR, WZÓR

    KABARETKI CALZEDONIA, 45 ZŁBUTY PUMA, 299 ZŁ

    KAROLINA:SUKIENKA CHRISTIAN DIOR, WZÓR

    PŁASZCZ TOMASZ OSSOLIŃSKI, 4500 ZŁ OKULARY GIORGIO ARMANI/

    ROBAK OPTYK, CH KLIF, 1300 ZŁBUTY PUMA, 299 ZŁ

    RUCH OPORU

    ZDJĘCIA Zuza KRAJEWSKA/LAF AMSTYLIZACJA Michał KUŚ

    W kolekcjach na nowy sezon sportowy look miesza się z motywami militarnymi, a ciężkie rockowe

    akcenty z glamourem lat 50. Na wybiegach króluje image ubranych w GRUNGE’OWY miks wszystkiego

    modowych rebeliantów.

    gl0416_237_v4_sesja_puma__001 2 07/03/16 19:14

    BLUZKA, GOLF, SPÓDNICA VERSACE, WZÓR

    OSI: KURTKA VAN HOYDEN/PAŁAC / SHOWROOM, 350 ZŁ

    SWETER MIU MIU/MYTHERESA.COM, 2135 ZŁSPÓDNICA MIU MIU/MYTHERESA.COM, 3700 ZŁ

    BERET LAULHERE/STETSON MYSIA 3, 299 ZŁBUTY PUMA, 299 ZŁ

    JAKOB:KOSZULA ROBERT KUPISZ, 750 ZŁ

    KURTKA SANDRA KPODONOU, 4000 ZŁSPODNIE PEPE JEANS, 339 ZŁ

    BUTY PUMA, 299 ZŁKAROLINA:

    BLUZKA ALEXANDER WANG/FRANK Y, 2400 ZŁSPÓDNICA ALEXANDER WANG/FRANK Y, 2250 ZŁ

    BERET LAULHERE/STETSON MYSIA 3, 299 ZŁBUTY PUMA, 299 ZŁ

    SKARPETY PUMA, 59 ZŁRADEK:

    KURTKA J.W. ANDERSON/VITKAC, 2899 ZŁKOSZULA J.W. ANDERSON/VITKAC, 1349 ZŁSZORTY HUGO BOSS/ZALANDO.PL, 579 ZŁ

    BERET LAULHERE/STETSON MYSIA 3, 299 ZŁBUTY PUMA, 299 ZŁ

    SKARPETY PUMA, 59 ZŁ

    gl0416_237_v4_sesja_puma__002 3 07/03/16 19:14

    WWW.GLAMOUR.PL

    2 PODKŁADY – nie potrzebujesz więcej. Jeden w kompakcie i jeden we fl uidzie. Albo

    jeden neutralny, a drugi mocniej kryjący. 4 KOSMETYKI DO UST. Neutralny,

    różowy, czerwony oraz błyszczyk. Kolor zależy od liczby warstw. Nie potrzebujesz gadżetów,

    takich jak utrwalająca baza. RÓŻE? KUP DWA. Jeden tzw. płowy (neutralny,

    różowobrązowy) i drugi jaśniejszy. Andrea preferuje kremowe, ja uważam, że te w kamieniu

    dają jednak trwalszy efekt. PUDER – W ZUPEŁNOŚCI WYSTARCZY CI JEDEN.

    Rozjaśniający lub transparentny (chętnie mineralny). Te w kamieniu są łatwe w użyciu

    i przechowywaniu. ROZŚWIETLACZ – będziesz potrzebować lekkiego,

    perłowokremowego. 2 KOREKTORY: jeden dopasowujący się do skóry i drugi

    rozjaśniająco-rozświetlający. W minimalistycznym szale możesz zrezygnować z tego

    pierwszego i gdy potrzebujesz mocniejszego krycia, użyć podkładu. 2 TUSZE DO RZĘS.

    Delikatny na dzień, wyrazisty na wieczór. Kup również 2 EYELINERY (brązowy

    lub szary i czarny). Przyda się też KONTURÓWKA w odcieniu pasującym

    do naturalnego koloru ust. Na koniec 4 CIENIE: ciemny cielisty, ciemnoszary,

    jasnoszary i grafi towy. Lub dwie palety – z szarościami i brązami. Resztę oddaj/wyrzuć.

    BAŁAGAN W KOSMETYKACH JEST TAKI ROZPRASZAJĄCY... TEKST Joanna WINIARSKA

    EKSPRES

    Zdaniem Andrei Pomerantz

    Lustig, autorki „Jak wyglądać olśniewająco”, MAKIJAŻOWY WARSZTAT powinien się

    składać z 21 kosmetyków. Zgadzam się z nią, bo... lubię tę liczbę. I lubię Andreę.

    GARDEROBA Zdaniem GARDEROBA Zdaniem MAKIJAŻOWA

    2 TUSZE DO RZĘS. 2 TUSZE DO RZĘS.

    WWW.GLAMOUR.PL

    gl0416_212_v1_URODA KOLOROWA_F_001 2 04/03/16 15:20

    WWW.GLAMOUR.PL

    3

    SEBA

    STIA

    N K

    IM, M

    ATER

    IAŁY

    PRA

    SOW

    E

    gl0416_212_v1_URODA KOLOROWA_F_002 3 04/03/16 15:20

    MODA8 9 Trendy9 0 Szata grafi czna9 6 Ruch oporu1 0 2 Ekspresy

    na tablecie

    CENA 4,99 ZŁ (W TYM 8% VAT) KWIECIEŃ 2016 NR 04 (156)

    MEDIASOCIAL

    POKOLENIE

    co zamiast FACEBOOKA, przyszłość INSTAGRAMU, seksterapia na YOUTUBIE, skuteczny CROWDFUNDING, GIRL POWER w sieci + przyszłe gwiazdy polskich social mediów

    WSZYSTKO DO WYNAJĘCIA dom, facet, pies,

    przyjaciele... nie musisz ich mieć

    na własność

    TOP 10 TRENDÓW

    WAKACYJNYCH już teraz zaplanuj swój superwyjazd

    TERAPIA

    FUCK IT ALL

    czyli sztuka olewania

    Ma≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionMa≠ashionnr 04 K

    WIE

    CIE

    Ń 2016

    EKOSPOSOBY NA SEKSOWNE WŁOSY

    zamień: DŻINSY NA PIŻAMĘDRES NA GARNITURCEKINY NA FALBANY

    updateszafy

    EKOSPOSOBY

    CEKINY NA

    CENA 4,99 ZŁ (W TYM 8% VAT) KWIECIEŃ 2016 NR 04 (156)

    gl0416_261_v1_OKLADKA MAFFASHION.indd 1 08/03/2016 01:10kwiecień kwiecień kwiecień 2016

    Muzyka okazała się idealnym wyborem. To jedyna sztuka, którą kiedykolwiek wyprodukowałam i którą ludzie pokochali.

    WWW.GLAMOUR.PL

    atytułowałaś nową płytę „Living Life Golden”. Żyjesz na bogato?Robię, co mogę, żeby moje życie było boga-te. Oczywiście jestem wiecznie spłukana... – To co jest twoim bogactwem?

    Rodzina, przyjaciele, życie chwi-lą. Bycie tu i teraz, na sto procent. – Słyszałaś o generacji shuffle? To nowy termin, którym socjologo-wie nazywają współczesne pokolenie odbiorców muzyki. Nie dzielimy jej już na gatunki, słuchamy wszystkie-go, byle było dobre. Twoja płyta mogłaby być biblią tej generacji.Nie wiem, czy to kwestia pokole-niowa, ale faktycznie dla mnie to podejście do muzyki jest bardzo naturalne. Dosyć późno zdecydo-

    wałam się, że będę coś robić w przemyśle muzycznym. Nie wiedziałam, jakim muzykiem chcę być. Przeskakiwałam od po-

    mysłu do pomysłu, aż uświadomiłam sobie, że to niezdecy-dowanie jest wybo-rem samym w sobie. Chcę się permanent-nie zmieniać, chwy-

    tam się wszystkiego, co wpadnie mi do głowy. Ludzie, którzy spę-dzili pół życia w szkole muzycz-nej, zaczynają karierę już ukształ-towani. Znają swoje możliwości. Ja przez ostatnie lata uczyłam się używać swojego głosu, zastana-wiałam się, co powinnam robić...– „Living Life Golden” to nie tylko eklektyczna płyta. To też przebojo-wy, ale pełen charakteru album. A to najtrudniejsze w popie – pisać tak, żeby było dla wszystkich, ale oryginalnie.Dla mnie najważniejszy – nie tyl-ko w muzyce, bo wcześniej robi-łam wiele rzeczy i wolałabym określać siebie szerzej, jako artystkę – jest paradoks. Też uważam, że najbardziej skompli-kowana jest prostota. Jestem dziewczyną, która komunikuje się w bezpośredni sposób. Chcia-łabym, żeby mój album trafiał do wszystkich, nie tylko fanów indie popu z Wielkiej Brytanii, których kręcą moje teksty. – Na płycie jest paru ważnych gości, jak Skrillex i Diplo. To nie jest oczywiste, żeby popularni produ-cenci interesowali się wokalistkami ze Szwecji. Jak na siebie trafiliście?Diplo jest akurat wyjątkiem wśród światowych producentów. Lubi szukać, eksperymentować, bardzo go interesuje, co dzieje się w Europie. Zawsze był mentorem dla początkujących artystów. I to on skontaktował się ze mną czte-

    ry lata temu. I dał mój numer Skrillexowi, trzy lata temu. Poza tym, że zdążyliśmy się zaprzyjaź-nić, to obaj byli też świetnym wyborem dla mnie, bo od począt-ku wierzyli w moją muzykę. – A wyobrażasz sobie, że przez wiele lat pracujesz tylko z jednym producentem? Są muzycy, którzy budują na takiej współpracy całe kariery.O, nie, to się nigdy nie zdarzy! Albumy Elliphant zawsze będą nagrywane z całym zastępem różnych producentów. Bo moje brzmienie to brak brzmienia. Poza tym nie umiałabym wybrać tylko jednego. Potrzebuję wielu bodźców, wiecznej stymulacji, inaczej szybko się nudzę.– Powiedziałaś w paru wywiadach, że muzyka nigdy nie była twoim planem na życie. To się zmieniło teraz, kiedy odnosisz sukcesy?Zmieniło się o tyle, że muzyka już zawsze będzie ważną częścią mojego życia, ale nie wiem, czy będzie tą najważniejszą. Chcę być artystką, może zacznę pisać książki dla dzieci albo pójdę w ceramikę. Przecież nie będę gwiazdą pop do końca życia.– Powiedzmy, że akceptuję tę odpowiedź.Nie, nie, nie zrozum mnie źle. Muzyka okazała się idealnym wyborem. To jedyna sztuka, którą kiedykolwiek wyproduko-wałam i którą ludzie pokochali. Wcześniej bardzo długo zajmo-wałam się fotografią i myślałam, że to będzie moje życiowe powo-łanie. Raczej nie. Rysowałam – ta sama historia. Zaczęłam śpie-wać – ludzie są wciąż głodni Elli-phant. Jako artystka karmię się ich akceptacją. I tak długo, jak będą chcieli mnie słuchać, tak długo będę dostarczać im no-wych piosenek.

    Jej numer telefonu przekazują sobie rozchwytywani producenci. O tym, jak poznała Skrillexa, GENERACJI SHUFFLE, planie B na życie i przede wszystkim o nowej płycie rozmawiamy z Ellinor Olovsdotter a.k.a. Elliphant.

    Z

    SZYBKO SIĘ NUDZĘ

    “gl0416_210_v2_HOTLINE OTWARCIE ELLIPHANT OK_F_002 14 04/03/16 15:15

    URODA1 1 6 Hair dossier 1 2 4 Nowości:

    Gym skin1 2 6 Makijażowa

    garderoba1 3 0 Misterna robota1 3 2 #insta(nt) beauty1 3 4 Feeling na peeling1 3 8 Forma w trzy

    kwadranse

    HOTLINE1 5 4 Niezbędnik lifestyle’owo-kulturalny,

    czyli co warto wiedzieć w tym miesiącu.

    1 6 4 Horoskopna kwiecień

    1 7 0 Deser: Bradley Cooper. Mniam!

    COACHING & PSYCHOLOGIA 1 4 6 Nie bądź taka krótkowzroczna1 4 8 Sprawdził moją wierność 1 5 2 Relacje męsko-damskie

    MUZYKA

    WWW.GLAMOUR.PL

    FILMY+MUZYKA+KSIĄŻKI...

    Muzyka okazała się idealnym wyborem. To jedyna sztuka, którą kiedykolwiek wyprodukowałam i którą ludzie pokochali.

    “M

    ATER

    IAŁY

    PRA

    SOW

    E

    REDAGUJE: ANGELIKA KUCIŃSKAREDAGUJE: ANGELIKA KUCIŃSKA

    gl0416_210_v2_HOTLINE OTWARCIE ELLIPHANT OK_F_001 13 04/03/16 15:15

    WWW.GLAMOUR.PL

    MUZYKA

    MODERATŚwietnie znana polskiej

    publiczności niemiecka elek-troniczna supergrupa wydaje trzeci album – najbardziej pio-senkowy w całej dyskografi i.

    Nadstaw uszy, tak brzmi pop przyszłości.

    JACK GARRATTMiał być nauczycielem, został nadzieją muzyki alternatywnej. Spełnioną nadzieją. „Phase” Jacka Garratta debiut kombi-

    nowany i chwytliwy jednocześ-nie. Niby prosty, ale wielowy-

    miarowy. Takie lubimy!

    ANIA DĄBROWSKANikt tego nie policzył, ale po-dejrzewamy, że przynajmniej co trzecia dziewczyna leczyła się po zerwaniu piosenkami Ani Dąbrowskiej. Nowa płyta

    jest jak Apap – nic odkrywcze-go, ale jakie to skuteczne!

    teraz Polska

    progres w superekspresowym tem-pie. Po pierwsze: jest błyskotliwie, z charakterem i pomysłem, ale jed-nocześnie uniwersalnie i przebojo-wo, a mądry hit to w muzyce roz-rywkowej największa ze sztuk. Po drugie: wszystkie teksty zostały tym razem napisane po polsku. A pisać dobrze w ojczystym języku potrafi u nas niewielu. „Proxy” to concept album o współczesności: życiu zapisanym na twardym dysku i miłości mierzonej lajkami. Inteli-gentny tak, że powinni autorkę tych linijek wpuścić do Mensy bez dodat-kowych testów, zwłaszcza za spraw-ną żonglerkę cytatami z klasyki polskiej piosenki w nagraniu „Taran-tino”. W innym utworze, „Wstrzy-muję czas”, Julia Marcell śpiewa: „świat cię podsłuchuje, a nikt nie słu-cha”. „Proxy” powinni słuchać wszy-scy, bez wyjątku. Ty też.

    eszcze sporo premier przed nami, w tym tych ważnych i wyczekiwanych (Monika Brodka, o tobie mówimy), ale już można w ciemno za-kładać, że „Proxy” znajdzie się w notowaniach najlep-szych płyt tego roku. Wró-

    żymy szczyty. Tfu, jakie „wróżymy”? Jesteśmy pewni, że najnowszy, czwarty już album Julii Marcell znaj-dzie się w ścisłej czołówce najcie-kawszych polskich wydawnictw 2016 roku. Trochę ponad rok temu zachwycaliśmy się „Sentiments”, bo to kapitalna płyta, ale „Proxy” bije na głowę wszystko, co Julia Marcell zrobiła do tej pory. To się nazywa

    KANYE WESTKim jest Pablo z tytułu nowej płyty Kanye We-

    sta? Trudno powiedzieć. Nie wiadomo też, o co

    chodzi samemu rapero-wi. „The Life of Pablo”

    to jego najbardziej chaotyczna płyta w do-robku. Parę przebojów, trochę przynudzania. Nic dziwnego, że tuż

    po premierze (albumu można słuchać na plat-formie streamingowej

    Tidal) musiał uruchomić żebraczą kampanię

    na Twitterze.

    J

    Uwaga, to ofi cjalne. Nie ma w polskim

    popie drugiej takiej WOKALISTKI,

    autorki tekstów i, zwłaszcza,

    KOMPOZYTORKI jak Julia Marcell. Płyta

    roku? Są szanse.

    Premiery: pop przyszłości, nadzieja i lek przeciwbólowy

    O CO CHODZI?!

    MAT

    ERIA

    ŁY P

    RASO

    WE,

    SO

    NIA

    SZO

    STA

    K, G

    ETTY

    IMA

    GES

    gl0416_205_v1_HOTLINE MUZYKA OK_F.indd 13 29/02/2016 18:36

    WWW.GLAMOUR.PL

    DESERDESER

    ERIC

    RAY

    DAV

    IDSO

    N

    Znasz dziewczynę, która nie dałaby mu na Tinderze

    superlajka? No właśnie, my też nie. Bradley Cooper TO 185 CM CZYSTEGO

    SEKSAPILU, któremu trudno się oprzeć.

    Jak uwodzisz kobiety?Sama idea uwodzenia kojarzy mi się z ucieczką lub sposobem na uniknięcie prawdy. Nie możesz przewidzieć, co ludzie o tobie pomyślą. Jedyne, co możesz zrobić, to być sobą. Jeśli uwiedziesz kobietę, udając kogoś inne-go, i ona to odkryje, poniesiesz poraż-kę. Najlepiej więc być sobą i mieć na-dzieję, że ona cię polubi. A jak lubisz być uwodzony? Jeśli kobieta ugotuje dla mnie dobry obiad, jestem cały jej!Co jest dla ciebie seksowne? Autentyczność. Szczerość jest sexy!Co naprawdę kochasz?Gotować. Jako nastolatek byłem po-mocnikiem kucharza w greckiej re-stauracji. Moja babcia, z pochodzenia Włoszka, niesamowicie gotowała. Jako dziecko pomagałem jej robić cavatelli i ravioli. Uwielbiam zmieniać nic w coś. Byłeś kiedyś na Facebooku?Tak, ale już nie jestem. Myślę, że jesz-cze gdzieś tam znajdziesz Bradleya Coopera, któremu siostra nadal wrzu-ca zdjęcia na walla. Uroda – jaki masz do niej stosunek? Myślę, że jestem przeciętnym facetem. Potrafi ę wyglądać dobrze, ale bywa, że wyglądam upiornie.Cooper

    Bradley

    gl0416_201_v1_deser bradley_F.indd 2 29/02/2016 18:20

    WWW.GLAMOUR.PL

    OBRAZY W 3D

    brazy Anselma Kiefera to raczej wielkoformatowe trójwy-miarowe instalacje, w których wykorzystuje niecodzienne materiały – przykleja do płótna drewno, szkło, zasuszone rośliny. W Paryżu trwa właśnie retrospektywna wystawa niemieckiego artysty, który stworzył cykl obrazów inspiro-wany operą „Pierścień Nibelunga” Wagnera – to w począt-kach kariery artystycznej (rzucił prawo dla sztuki), jeszcze w latach 70. W kolejnej dekadzie Kiefer zaczytywał się w Paulu Celanie, żydowskim poecie niemieckiego pocho-dzenia. Nawiązaniami do jego wierszy malarstwo Kiefera

    było wówczas przesiąknięte, do poezji i kontrowersyjnej historii Niemiec. Niestandardowa forma i polityczny przekaz dały Kieferowi status jedne-go z najciekawszych europejskich artystów swojego pokolenia, a jego prace były pokazywane w najważniejszych galeriach na świecie, od no-wojorskiego MoMA po londyńską Royal Academy of Arts. Anselm Kiefer, do 18 kwietnia 2016, Centre Pompidou, Paryż

    Monumentalne dzieła, niestandardowe materiały, ODWOŁANIA DO POEZJI i historia Niemiec w tle.

    ANSELM KIEFER pokazuje swój ponad 40-letni dorobek.

    Anselm Kiefer więcej niż maluje – jego obrazy to niemal multime-dialne instalacje. Na niestandardo-wym podejściu do malarstwa zbudował swoją markę.

    Od lewej: fotografia Davida LaChapelle’a i sukienka Dolce & Gabbana.

    wpływowy botticelliSandro Botticelli wielkim artystą był. Nawet jeśli zapomniano o nim na dobrych 300 lat. Renesansowego artystę przywrócili do łask filmowcy, fotograficy, artyści i projektanci mody. Andy Warhol przerobił w latach 80. „Narodziny Wenus” na właściwą sobie popartową modłę. Kilkanaście lat później Dolce i Gabbana pokazali Venus Dress – sukienkę zadrukowaną obrazami Botticellego. Do włoskiego malarza odwoływał się też David LaChapelle, mistrz surrealnej fotografii. Prace inspirowane twór-czością Botticellego – od zdjęć po ubrania – i klasyki z jego dorobku można oglądać w londyńskim Muzeum Wiktorii i Alberta.

    „Botticelli Reimagined”, do 3 lipca 2016, Muzeum Wiktorii i Alberta, Londyn

    O

    WYSTAWY

    MAT

    ERIA

    ŁY P

    RASO

    WE

    KLASYKA NA NOWO

    gl0416_207_v2_HOTLINE WYSTAWY OK_F.indd 13 04/03/16 14:54

    WWW.GLAMOUR.PL

    2

    PSYCHOLOGIA

    RIZZ

    OLI/BE&

    W

    arę dni temu wracałam z crossfitu na drugim koń-cu miasta. Późna pora, w tramwaju raczej pustki. Na jednym z przystanków wsiadł młody, bardzo przystojny chłopak. Usiadł za mną, więc doskona-le słyszałam, o czym rozmawia i z kim. „Mamo, ona jest wspaniała, daj jej szansę. Rodziców ma

    też OK. (...) Tak, byli mili. Chcieliby was poznać. (...) Nie, ona jest inna niż Julia, nie zostawi mnie jak tamta. Mam dość… Kończę”. Po chwili znów rozmawia: „Iguś, masz fantastyczną rodzinę, dzięki, że mnie namówiłaś na to spotkanie. No tak, mama nie może się doczekać, kiedy pozna twojego ojca. (...) Żartuję, żartuję! Ale wiesz, teraz to chciałbym być z tobą bez rodziców. (...) Ten twój tyłek to moja obsesja. Założyłaś tę sukienkę specjalnie, prawda? Niegrzeczna dziewczyna. (...) Wiem, wiem... OK, do piątku. Zaszalejemy”. Myślę: młodzi, piękni, zakochani. Uśmiecham się do siebie. Przypomina mi się Piotrek, dla którego kilka lat temu straciłam głowę i z którym godzinami mogłam świntuszyć przez telefon.

    WWW.GLAMOUR.PL

    WYSŁUCHAŁA Agata DANILUK

    pWIELE RAZY

    ZDRADZAŁAM. Mierząc więc swoją miarą,

    sprawdzałam wierność swoich facetów. Nie przypuszczałam,

    że KTOŚ i mnie w końcu przetestuje… A jednak!

    gl0416_232_v2_psychologia_F_001 2 07/03/16 18:28

    WWW.GLAMOUR.PL

    >

    Ale mój współpasażer zaczyna kolejną rozmowę: „Heeej bejb. Ja już po. Tiaaa... (...) Mam czas już tylko dla ciebie. Będę w centrum za jakieś dwadzieścia minut, mogę wpaść. Super! Wow. Nie przebieraj się. (...) Przecież wiesz, że uwielbiam twój tyłek. Zaraz jestem. (...) Nie, potem zjemy, wyskoczymy gdzieś, jak będziesz chciała. Paaa”. What the f**k? – myślę. Nabrałam się na tę słodką konwersa-cję, zdążyłam nawet spontanicznie pomyśleć, że nie każdy młody i zabójczo przystojny chłopak ma spermę zamiast mózgu. Odwróciłam się tuż przed przystankiem Centrum, żeby na niego spojrzeć. Kurczę, ale był przystojny… No tak, z łóżka bym i ja nie wyrzuciła.

    Zdradzał czy sprawdzał…I teraz: ile dziewczyn powiedziałoby: „Ale gnojek, szmaciarz, fagas”? Ile: „Współczuję Idze”? Ile: „A z tej z centrum to suka!”? Myślę, że ta historia wcale nie musi być taka prosta. Bo Iga mogła w tym samym czasie dzwonić do Mietka, z którym po-szła do kina (nie na film), a laska z centrum właśnie w popło-chu pakowała manatki kumpla z roku, z którym miała się tylko uczyć, ale pomylili przedmioty. Pytanie: które z nich byłoby najgorsze? Wciąż będziesz trzymać z Igą? A może z rozczule-niem pomyślisz o przystojniaku? Albo zadasz pytanie o kole-sia, z którym uczyła się „bejb”: singiel czy może też sprzedał swojej dziewczynie bajkę „o chorym kotku”? A może… wpad-niesz na pomysł, że przystojniak wcale nie zdradzał Igi, ale te-stował wierność „bejb”, bo go o to poprosił kolega. A może „bejb” testowała wierność kolegi z roku na życzenie przyja-ciółki? Chore? Dlaczego?! Mnie żadna z opcji by nie zdziwiła. Ale ja po prostu nie ufam facetom, nie wierzę w wierność. Nie ma prostych miłości, za to są skomplikowane gry. Skąd we mnie tyle nieufności? Bo wiem, jak to jest być zdradzaną i… zdradzającą. Nie próbuję nikogo przekonywać, że wszyscy są tacy. Zazdroszczę tym, którzy w miłość, wierność i uczciwość (nie tylko małżeńską) wierzą. Niektórzy do końca będą szczę-śliwi, a niektórzy – wierząc – i tak powiedzą „sprawdzam”.

    Siwiejący kłamcyWielokrotnie sprawdzałam swoich facetów. Głównie pozna-nych w necie: na FB albo na jakimś serwisie randkowym. Być może właśnie dlatego moje zaufanie ma wąskie granice. Wi-działam, jak potrafią się zachowywać, bajerować, tuszować. Raz, po kilkutygodniowym flircie, zdecydowałam się na spo-tkanie ze sporo starszym facetem, który nawet „uczciwie” uprzedził, że był żonaty, ale od dwóch lat jest po rozwodzie. Pech chciał, że przyuważyłam, jak zdejmuje obrączkę i chowa ją do kieszeni. Wiedziałam, że nic z tego nie będzie, ale zja-dłam z nim kolację i skonsumowałam „danie” nocne (słabe!), na koniec pokazując mu wirujący na moim kciuku złoty krą-żek. Nie ukrywam, miałam fun, że poczuł się siwiejącym kłamczuchem. Ale mężczyźni, z którymi przyszło mi spędzić więcej czasu, za każdym razem okazywali się dupkami. I wciąż ten sam grzech: zdrada. Prawda jest też taka, że ten, kto pozna smak serwisów randkowych, ma po prostu problem, by się z tego wypisać. Nie, to nie dotyczy tylko facetów. Oczywiście, że ja też miałam ten syndrom. Ciekawość, co robi K. albo czy M.,

    wciąż nie daje za wygraną. To tylko takie zerknięcia, łechtanie ego, momenty przedłużające się w nocne posiedzenia i kolejne wciągające znajomości. Ale samą siebie ocenić krytycznie jest trudno. Widzisz źdźbło w oku chłopaka, ale belki w swoim nie za bardzo. Wydaje mi się, że większość z nas taka jest.

    Jak mnie zdradzisz, to mi powiedzNie obraź się. Ale czy nie prowadziłaś nigdy rozmów ze swo-im chłopakiem na temat wierności? I te pytania: „Ale ty mnie nie zdradzasz? Bo wiesz, najgorszą rzeczą, jaką byś mi zrobił, jest zdrada” albo – moje ulubione – „Obiecaj, że jak mnie zdradzisz, to mi powiesz”. Tyle że nie spotkałam ani jednej dziewczny, która – jeśli w ogóle takie sytuacje mają miejsce bez pokazania dowodów – dostałaby taką informację. A i nie sądzę, że kobietom, chyba że w złości, z łatwością by przyszło wyznać coś podobnego. Nie wiem, czy w związku, w którym ludzie się zdradzają, jest jakaś miłość. Znam za to kilka kobiet, które mimo świadomo-ści, że nie są jedynymi, kurczowo trzymają się facetów, bo bez nich nie potrafiłyby z jakiegoś powodu żyć. Mam też i takich znajomych, którzy zdradzają się za porozumieniem stron. Ona ma kochanka, on może mieć kochanki. Ona nie chce wiedzieć, on wie. Wie, bo ją sprawdził. Nawet nie zauważyła, że ma wbudowanego w aucie GPS-a, który pokazywał, gdzie parkuje i jak długo. Do tej pory ona też nie wie, że w skrytce bankowej jej partnera leżą zdjęcia z jej „delegacji” do Paryża. Osobiście nie rozumiem, jak udaje im się żyć pod jednym dachem, spać i kochać się w jednym łóżku.Nigdy nie powiedziałam żadnemu swojemu chłopakowi, że go zdradziłam. A było tego sporo. Choć w zasadzie czym właści-wie jest zdrada? Bo jeśli zdradzasz nie tylko czynem, ale też myślą i słowem? Zabij, ale nie ma chyba na świecie kobiety w stałym związku, która nie pomyślałaby o innym jak o „pysz-nym ciastku”, i nie ma takiej, której nie zdarzyło się choćby ukradkiem zerknąć na wysportowany tyłek jakiegoś faceta. Czy to zdrada? W kobiecym wydaniu – pewnie większość po-wie – nie, ale spróbuj uniewinnić takie spojrzenia, gdy robi to twój facet. Nie, mnie też niełatwo zaakceptować coś takiego, ale chyba nie uznaję tego za zdradę największego kalibru, choć właśnie te ukradkiem rzucane wzrokowe „strzały” moich chło-paków powodowały wzmożoną podejrzliwość, że coś nie gra. Że łowy rozpoczęte, a ja nie dam się odstrzelić.

    My darling, to tylko zabawaMówi się, że wierność w dobrym związku nie powinna być oznaką ani siły, ani słabości – ona powinna być czymś oczywi-stym. Dla mnie, do momentu poznania Kuby, była wręcz czymś nienaturalnym. W moim przypadku te mniejsze i większe zdra-dy wynikały chyba z potrzeby szukania kogoś, kto będzie tym „księciem”. Robiłam to jednak na tyle dyskretnie, że nigdy nie byłam sprawdzana, podejrzana. Tylko raz zdarzyło się, że chło-pak zajrzał do mojego laptopa, gdy zostawiłam go otwartego na stronie portalu randkowego. Mieliśmy – a jakże! – rozmowę na temat wierności, ale się wykręciłam. Co więcej, udało nam się wtedy nawet ustalić, że zaglądanie na „darlingi” to zabawa i możemy to robić oboje. Mój ówczesny chłopak łyknął to jak

    gl0416_232_v2_psychologia_F_002 3 07/03/16 18:28

    1 4 2 Laureaci 2016

    gl0416_257_v1_spis_tresci.indd 3 08/03/2016 01:46