Upload
phungcong
View
216
Download
0
Embed Size (px)
Citation preview
Ukraina – śladem polskiej historii
6-dniowa wycieczka objazdowa 16 – 21 lipca 2019 Wrocław - Buczacz – Jazłowiec – Okopy Świętej Trójcy – Chocim –
Czerniowce – Kamieniec Podolski – Skała Podolska – Zbaraż – Krzemieniec – Ławra Poczajowska – Żółkiew - Wrocław
16 lipca 2019, wtorek – 1 dzień Wyjazd z Wrocławia o godz. 06:00 z placu Solidarności (parking). Podczas podróży planowane dwie dłuższe przerwy kawowe. Obowiązkowy ważny
paszport. W Przemyślu spotkanie z przewodnikiem. Przyjazd na miejsce zakwaterowania ok. godz. 19:00. Obiadokolacja
17 lipca 2019, środa – 2 dzień Po śniadaniu wyruszamy w drogę odwiedzając zaplanowane miejsca.
Buczacz – miasto Potockich Miasto położone jest nad rzeką Strypą – w Ukrainie Zachodniej, w południowej części obwodu tarnopolskiego. Centrum miasta znajduje się w dolinie w kształcie kanionu. Liczy ponad 12,5 tys. mieszkańców. Ośrodek przemysłu
metalowego, spożywczego i paszowego. Prywatne miasto szlacheckie lokowane w 1379 roku. Od połowy XIV wieku wraz z Rusią Czerwoną przynależał do
Królestwa Polskiego. Buczacz w XIV – XVII w. stanowił ważną twierdzę nadgraniczną, powstrzymującą ataki Tatarów, Turków, Mołdawian, Kozaków.
Panorama Buczacza
Na karty historii Polski Buczacz wpisał Król Michał Korybut Wiśniowiecki Ten nieudany władca zawarł w Buczaczu w 1672 roku traktat z Turkami na
warunkach upokarzających, niweczących majestat Rzeczypospolitej. Pół Polski znalazło się wówczas pod dominacją turecką, a okupantom obiecano gigantyczny
haracz. Historycy nazwali ten traktat "haniebnym" . Na szczęście rok później hetman Jan Sobieski pokonał Turków pod Chocimiem, odzyskał Podole i zmył
plamę z honoru Polski.W wyniku licznych mariaży i dziedziczenia Buczacz
przeszedł we władanie magnackiego rodu Potockich herbu Pilawa. To za ich panowania w mieście wzniesiono, zachowane do naszych czasów, ważne
budowle. Spacer wokół rynku. W Buczaczu zrobimy przerwę aby można było zrobić jakieś zakupy w piekarni czy sklepie spożywczym. Proszę nie liczyć na restauracje czy kawiarnie.
Ratusz miejski Ruiny zamku Ołtarz główny kościoła Wniebowzięcia NMP
Cerkiew Podwyższenia Krzyża Świętego i klasztor Bazylianów – czynny greckokatolicki klasztor fundowany w 1712, zamknięty w 1946.
Fundatorem klasztoru bazyliańskiego był Stefan Aleksander Potocki wraz z żoną Joanną, który pragnął w ten sposób sprowadzić do swoich dóbr dobrze
wykształconych unickich zakonników. W 1946 roku władze radzieckie zmusiły bazylianów do opuszczenia klasztoru. Reaktywacja klasztoru miała miejsce w 1991, rok później rozpoczęto prace konserwatorskie w zniszczonym kompleksie
klasztornym. Od 1995 mnisi ponownie zajmują się pracą w szkolnictwie, prowadzą liceum historyczno-filozoficzne św. Jozafata. Z zewnątrz.
Klasztor bazylianów w Buczaczu
Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny - Obecnie istniejący
kościół został zbudowany w latach 1761–1763 z fundacji Mikołaja Bazylego Potockiego, wojewodzica bełskiego i właściciela miasta. W 1945 po wypędzeniu ludności polskiej władze sowieckie zamknęły kościół i umieściły w nim magazyn
artykułów żelaznych. W krypcie urządzono kotłownię, kości rodziny Potockich
spoczywające w krypcie zostały sprofanowane i wyrzucone z kościoła. W 1991 władze wolnej Ukrainy zwróciły zniszczony kościół katolikom Do najcenniejszych
elementów wyposażenia należy ołtarz główny sięgający pod sklepienie prezbiterium. Ciekawostką kościoła jest wieńczący go zamiast krzyża herb Pilawa, który jest herbem fundatorów - rodziny Potockich. Wnętrze w miarę
dostępności, ostatecznie spojrzenie zza kraty
Jazłowiec – klucz Podola Jazłowiec był kiedyś liczącym się ośrodkiem Rusi Halickiej i Podola. W XIV w. należał do Buczackich, herbu Habdank, którzy następnie przyjęli nazwisko Jazłowieckich , potem między innymi do Radziwiłłów, Koniecpolskich,
Poniatowskich. W XVI i XVII w. miasto było znaczącym ośrodkiem handlowym z liczną kolonią Ormian i wyznawców kalwinizmu. Po wojnach tureckich Jazłowiec
nie wrócił do swojej dawnej świetności stając się ośrodkiem prowincjonalnym , a w 1798 r. stracił nawet status miasta.
Dawny pałac – dzisiaj siedziba sióstr niepokalanek Ruina kościoła rzymsko-katolickiego
Pozostałościami po dawnej świetności są ruiny zamku znajdujące się na wysokim,
trudno dostępnym wzgórzu. Kiedyś była to twierdza równa Kamieńcowi Podolskiemu. W XVIII w. popadła w ruinę. Stanisław Poniatowski, nowy
właściciel, z czasem pobudował obok pałac częściowo z kamienia pozyskanego z murów zamkowych ,do dziś dość dobrze zachowany. Przez dłuższy czas od 1863 r. służył on jako klasztor i zakład wychowawczy sióstr niepokalanek. Uczęszczało
do niego wiele znanych później osób, np. Maria Rodziewiczówna. W 1946 r. po wypędzeniu sióstr przez władze sowieckie urządzono w nim szpital, który
funkcjonuje do dziś. Odwiedzimy klasztor sióstr niepokalanek i posłuchamy ich opowieści o tym miejscu, odwiedzimy grobowiec Marceliny Darowskiej. Zachowały się ruiny kościoła p.w. Wniebowzięcia NMP który funkcjonował do
końca II wojny. Później umieszczono tu magazyn wyrobów alkoholowych. Doprowadziło to do kompletnej ruiny budynku.
Okopy Świętej Trójcy - bardzo ważne miejsce dla Polaków. Znajdowała
się tutaj twierdza bastionowa nad Dniestrem, u ujścia Zbrucza, założona w 1692 roku przez hetmana Stanisława Jana Jabłonowskiego, wzniesiona według projektu Tylmana z Gameren. Została opisana w "Nieboskiej komedii" Zygmunta
Krasińskiego. Jeszcze pod koniec XIX wieku twierdza była w stosunkowo dobrym stanie. W okresie międzywojennym wieś należała do Polski. W jej pobliżu
zbiegały się trzy granice - polska, rumuńska i radziecka. Zwiedzimy to
miejsce
Jedna z ocalałych bram twierdzy – Lwowska Widok na Dniestr
Przejazd do Kamieńca Podolskiego na zakwaterowanie i obiadokolację
18 lipca 2019, czwartek – 3 dzień Po śniadaniu wyruszamy w drogę. Pozostajemy w tym samym hotelu na
następną noc. Przewidziane przerwy w stosownych do tego miejscach.
Chocim – świetność polskiego oręża Zamek w Chocimiu bez wątpienia jest jednym z najbardziej okazałych obiektów
obronnych na terenie dzisiejszej Ukrainy. Twierdza w 2007 roku uznana została nawet za jeden z siedmiu cudów tego kraju. To miejsce dwóch wielkich polskich zwycięstw z 1621 i 1673 roku.
Potężny i dobrze zachowany zamek do dziś przyciąga wielu turystów. W roku
1812 miejscowość znalazła się w granicach Rosji. Ze względu na zmiany sposobu prowadzenia wojny carowie nie rozbudowywali potężnej twierdzy. Zamek opustoszał, podupadło też pobliskie miasto. Po pierwszej wojnie światowej te
tereny znalazły się w granicach Rumunii, a po roku 1944 zostały przyłączone do Ukraińskiej SRR. Dziś to niewielkie ukraińskie miasteczko pozostaje w cieniu
pobliskiego Kamieńca Podolskiego.
Czerniowce – stolica Bukowiny Czerniowce to niezwykle piękne miasto wielu kultur, mające swój klimat i urok.
Miasto jest stolicą Bukowiny – rejonu obecnie będącego pograniczem rumuńsko-ukraińsko-mołdawskim, gdzie ścierają się wpływy tych trzech państw, języków i
kultur. Dzisiaj miasto liczy ponad 260 tys. mieszkańców. Z uwagi na imponującą architekturę europejską z przełomu XIX i XX wieku Czerniowce nazywane są
często Małym Wiedniem Wschodu. W 2008 roku w 600 rocznicę założenia miasta najstarsza część miasta została poddana gruntownej rewitalizacji. Serce Czerniowców stanowi niewielki plac (Plac Centralny) przy którym wznosi
się okazały budynek ratusza z charakterystyczną 50-metrową wieżą. Budowla ta powstała w latach 1843-1848 wg projektu Andreasa Mikulicza. W jego
sąsiedztwie znajduje się gmach Teatru Muzyczno-Dramatycznego im. Olgi Kobylańskiej. Podczas spaceru zobaczymy piękne kamienice świadczące o dawnej świetności tego miasta,
Ratusz Teatr
Budynek dworca kolejowego Bliźniacze kamienice
Gmach państwowego Uniwersytetu imienia Jurija Fedkowycza, dawny
pałac metropolity Bukowiny i Dalmacji, wraz z budynkiem dawnego seminarium i cerkwi seminaryjnej – wpisany na listę Dziedzictwa UNESCO. Piękny kompleks
budynków jest dziełem czeskiego architekta. Prezentuje styl neoromański. Uniwersytet powołany był do życia dekretem cesarza Franciszka Józefa I z 1875 roku. Studiowali tutaj zarówno Rusini, Rumuni, Żydzi, Niemcy oraz niewielu
Polaków. Najsłynniejszym z nich był profesor Wojciech Rubinowicz – wybitny polski fizyk. Jest nawet tutaj tablica ku jego pamięci.
Kompleks Uniwersytecki
Zwiedzimy wnętrza uniwersyteckie z miejscowym przewodnikiem.
Powrót do kamieńca Podolskiego na obiadokolację i nocleg.
19 lipiec 2019, piątek – 4 dzień
Po śniadaniu wykwaterowanie i opuszczamy hotel. Zanim udamy się w dalszą
drogę zwiedzimy miasto. Przewidziane przerwy w stosownych do tego miejscach.
Kamieniec Podolski 102-tysięczny Kamieniec Podolski jest jednym z większych miast Ukrainy. Tu
mieści się największa ukraińska cementownia (należąca do irlandzkiego koncernu CRH, mającego także polskie cementownie Ożarów i Rejowiec) i jedna z
największych w kraju fabryk kabli. W mieście jest dziesięć wyższych uczelni. Znaczenie Kamieńca doceniali i ludzie radzieccy; już w 1928 roku twierdza została uznana za narodowy rezerwat historyczno-architektoniczny, w 1977 roku
poszerzony o stare miasto. Niepodległa Ukraina decyzją ekspertów oraz głosujących internautów uznała Kamieniec Podolski za jeden z siedmiu cudów
Ukrainy . W pobliżu miasta znajduje się Park Narodowy Towtry z krajobrazami Podola jak z sienkiewiczowskiej Trylogii.
Pospacerujemy po mieście zwiedzając i oglądając jego największe atrakcje
Nowy most – jednoprzęsłowy kamienny most, zbudowany przed 1494 rokiem,
przerzucony nad Smotryczem, łączący twierdzę ze Starym Miastem. Aż do XIX wieku był najważniejszym połączeniem miasta ze światem. Mury obronne z wieżami – miasto Kamieniec było dobrze ufortyfikowane.
Otoczone murami, za którymi naturalna fosą był kanion, a jego dnem płynęły bystre fale Smotrycza. Jakby murów było mało, dodatkową ochroną były liczne
bramy i baszty.
Mury twierdzy Nowy Most w tle starówka
Rynek Polski i ratusz - Główny plac Starego Miasta to dawny rynek polskiej społeczności Kamieńca. Tutaj też znajduje się barokowo-renesansowy ratusz. Zniszczenia wojenne zatarły dawny wygląd placu.
Katedra świętych Piotra i Pawła - Miejsce pochówku dawnych biskupów kamienieckich. Dziś jest to kościół parafialny w stylu barokowym. Podczas
panowania tureckiego katedra pełniła funkcję meczetu, a po pokoju karłowickim katolicy zobowiązali się pozostawić minaret. Jednak na jego szczycie umieścili figurę Matki Bożej.
Ruiny katedry ormiańskiej - Świątynia społeczności ormiańskiej nosiła wezwanie św. Mikołaja. Została zburzona przez Turków podczas walk w XVII
wieku i odbudowana przez Ormian w wieku XVIII. Po przejęciu Kamieńca przez bolszewików miejscowych księży oskarżono o ukrywanie kosztowności i
aresztowano, a katedrę wysadzono w powietrze. Do dzisiejszych czasów przetrwały ruiny świątyni, brama i dzwonnica (obecnie prawosławna kaplica). Mimo tego, że ruiny nie są zbyt imponujące to ich atmosfera oraz
historia sprawiają, że jest to jeden z najciekawszych zabytków miasta.
Kościół św Piotra i Pawła Ruiny katedry ormiańskiej Uliczka starego miasta
Zamek
Obecny wygląd zamku to najprawdopodobniej efekt rozbudowy z czasów Stefana
Batorego. Władca wzmocnił wtedy mury miasta, a z zamku uczynił prawdziwą fortecę. Zgodnie z zamysłem budowniczych miasto i zamek uzupełniały się nawzajem, a zdobycie jednego prowadziło do upadku drugiego. Potężna twierdza
wkrótce stała się sławna i przez wiele lat uchodziła za niezdobytą.
Niestety mimo nalegań hetmana Jana Sobieskiego, król nie wzmocnił załogi
Kamieńca i twierdza padła podczas oblężenia tureckiego. Po podpisaniu aktu kapitulacji na zamku doszło do eksplozji w magazynie prochów. Odpaliły stojące
w pobliżu działa, a kula śmiertelnie ugodziła komendanta twierdzy Jerzego Wołodyjowskiego. Stał się on jednym z pierwowzorów bohatera Trylogii Henryka
Sienkiewicza. Zamek mimo odzyskania go przez Polskę w 1699 roku stracił na znaczeniu. Mimo prób przebudowy i dostosowania do nowych metod prowadzenia wojny nigdy nie odegrał już poważnej roli w żadnej z kampanii.
Poddany Rosjanom bez walki, przez pewien czas pełnił funkcję więzienia. Po latach zaniedbań dziś mieści muzeum i jest stopniowo rekonstruowany.
Zwiedzimy zamek
Skała Podolska to niewielka miejscowość w zachodniej Ukrainie, położona
nad rzeką Zbrucz. Jednym z ciekawszych zabytków są tu usytuowane ponad jarem Zbrucza, na malowniczym wzniesieniu ruiny średniowiecznego zamku
Stanisława Lanckorońskiego oraz znajdujące się w jego sąsiedztwie ruiny pałacu Tarłów. W rekach rodziny Lanckorońskich warownia znajdowała się aż do 1706 roku. W późniejszym czasie właścicielami posiadłości byli Tarłowie. To właśnie
oni wybudowali widoczny do dzisiaj pałac stojący w obrębie murów. Niestety kilka lat później budowla została strawiona przez pożar który wybuchł w skutek
uderzenia pioruna. Do czasów obecnych z tej niegdyś imponującej rezydencji zachowały się jedynie ruiny. Klimat tego miejsca i jego historia ściągają wielu
turystów.
Ruiny pałacu Tarłów Ruina zamku Lanckorońskich
Zbaraż Decyzję o budowie nowoczesnej, bastionowej twierdzy podjął Jerzy Zbaraski w 1620 roku i sprowadził z zagranicy wybitnych architektów. Wewnątrz, zgodnie z
renesansowym jeszcze założeniem palazzo in fortezza, ulokowano pałac, o cechach już barokowej architektury. Na dziedziniec wewnątrz wałów można było
wjechać przez dwukondygnacyjną, barokowo zdobioną bramę. W 1636 roku zbaraska twierdza znalazła się w rękach rodu Wiśniowieckich, na którego czele stał kniaź Jarema.
W powieści Sienkiewicza na tych murach walczyli Wołodyjowski z Zagłobą, pan Longinus Podbipięta, który najpierw dopełnił ślubów ścinając trzy niewierne
głowy jednym zamachem miecza, a potem zginął idąc po pomoc dla oblężonych. Był też z nimi Jan Skrzetuski, któremu w końcu udało się dotrzeć do króla i
sprowadzić pomoc… Po opuszczeniu zamku przez wojska polskie zabudowania zostały splądrowane, a potem stały puste. Gdy zawierucha ustała, do zamku wrócili właściciele. Po śmierci księcia Jaremy
zamek przeszedł w ręce Potockich, którzy zmienili go w rezydencję pałacową, a na początku wieku XIX powędrował w ręce Lubomirskich. Gdy zamek, wraz z tą
częścią Podola znalazł się w składzie ZSRR, znaczne fragmenty murów rozebrano na budowę zabudowań kołchozu. Restaurację zamku rozpoczęto w latach 90. XX
wieku, po uzyskaniu przez Ukrainę niepodległości. W zamku, urządzono muzeum o charakterze regionalnym, na które składają się dość różnorodne ekspozycje.
Fot. Albin Marciniak
Przejazd do Krzemieńca na obiadokolację o nocleg
20 lipiec 2019, sobota – 5 dzień
Po śniadaniu wykwaterowanie (opuszczamy hotel) i udajemy się na dalszą trasę
Krzemieniec Założony ponad tysiąc lat temu (1241 r.) Krzemieniec (jako pierwsze miasto w
Europie!) oparł się mongolskim hordom. W pierwszej połowie XIX w. Krzemieniec był największym na Ukrainie Prawobrzeżnej centrum świeckiej edukacji. Stąd bierze swój początek historia Kijowskiego Uniwersytetu Narodowego im. Tarasa
Szewczenki i Tarnopolskiego Narodowego Uniwersytetu Pedagogicznego im. Wołodymyra Hnatiuka. Wśród osób urodzonych w Krzemieńcu spotykamy
wybitnego przedstawiciela oświecenia żydowskiego Izaaka Ber Lewinsona, genialnego polskiego poety Juliusza Słowackiego, prawosławnego świętego Aleksandra Chotowickiego, znanego kompozytora ukraińskiego Mychajła
Werykiwskiego, amerykańskiego skrzypka pochodzenia żydowskiego Isaaca Sterna. Przez długi czas w mieście tym pracował i znalazł wieczny pokój botanik
austriackiego pochodzenia Willibald Besser, jak też zaczynał tu swoją drogę literacką wybitny pisarz ukraiński Ułas Samczuk. Podczas spaceru z przewodnikiem obejrzymy i zwiedzimy najcenniejsze zabytki
miasta
Ruiny zamku na Wzgórzu Bony W XII wieku wzniesiono tu drewniany gród książąt ruskich, który zastąpiono na
przełomie XIII/XIV wieku murowaną warownią. Zamek ufortyfikowany był na tyle silnie, że nie mógł go zdobyć ani król Andrzej Węgierski, ani w 1241 Tatarzy. Na przestrzeni kolejnych lat Krzemieniec znalazł się pod panowaniem Litwy, później
Polski . W 1536 roku starostwo krzemienieckie otrzymała od męża Zygmunta
Starego królowa Bona i z jej inicjatywy dokonano przebudowy zamku
na renesansowy wzmacniając jednocześnie umocnienia. W okresie późniejszym zamek należał do kolejnych królów polskich. W 1648 roku po 6-tygodniowym
oblężeniu pułkownik kozacki Maksym Krzywonos zdobył zamek i zburzył go. Nie odbudowany popadł w ruinę, którą pozostaje do dziś.
Klasztor jezuitów Wołyńskie Ateny – dawne Liceum Krzemienieckie -
jest najbardziej charakterystyczną budowlą Krzemieńca, która powstała w latach 1731–1753 według projektu architekta – jezuity Pawła Giżyckiego z fundacji
książąt Wiśniowieckich. Liceum to dawna polska szkoła, istniejąca w latach 1805–1831, reaktywowana w latach 1922–1939, zwana także Atenami Wołyńskimi.
Odegrała znaczącą rolę w rozwoju poziomu kultury polskiej na Wołyniu.
Muzeum – Dworek Juliusza Słowackiego
Euzebiusz Słowacki był wykładowcą w tutejszym gimnazjum stąd też Krzemieniec stał się miejscem urodzin przyszłego poety Juliusza Słowackiego. Młody Julek mieszkał tu tylko kilka lat, by następnie wraz z rodzicami wyjechać do Wilna.
Szybko jednak powrócił do Krzemieńca, a to z powodu śmierci ojca, po której matka powróciła w znane jej strony. To tu Juliusz Słowacki zaczynał pobierać
nauki, które skończył jednak w Wilnie. Do Krzemieńca wracał jednak wielokrotnie. Ostatni raz w 1831 po powstaniu listopadowym. Obecnie ślady Słowackiego możemy śledzić w poświęconym mu muzeum. Skromny i zarazem
piękny dworek zawiera kopie jego dzieł, a pokoje wypełnione są przedmiotami z
epoki wieszcza.
Ławra Poczajowska – ławra Zaśnięcia Matki Bożej w Poczajowie jest
prawosławnym klasztorem. Ławra jest najważniejszym ośrodkiem prawosławnego życia monastycznego na Wołyniu (zaraz po Ławrze Peczerskiej w Kijowie). Jest jednym z trzech klasztorów posługujących się tytułem ławry na
terenie Ukrainy. W całym patriarchacie moskiewskim tym tytułem może posługiwać się tylko pięć monasterów.
Ławra Poczajowska jest miejscem kultu nie tylko prawosławnych, ale i grekokatolików. Przychodzą tu aby pokłonić się Matce Boskiej Poczajowskiej, pielgrzymują do szczątków błogosławionego Hioba, który spoczywa w
sarkofagu cerkwi Pieczarnej. W grocie tej mieli się chować mnisi uciekający przed najazdami, to ich uważa się za założycieli Ławry.
Obowiązuje odpowiedni strój. Kobiety nie mogą wejść na teren Ławry w
spodniach, z odkrytymi ramionami, muszą mieć obowiązkowo nakrycie głowy. Można pożyczyć spódnicę i chustę, dając w zastaw 5-10 Uah.
W skład zespołu architektonicznego Ławry Poczajowskiej wchodzą: Sobór Zaśnięcia Matki Bożej w stylu rokoko z XVIII w., cerkiew Świętej Trójcy z XVII w., klasztor (budynek z XVIII w.), sobór Świętej Trójcy z początku XX w. oraz
dzwonnica.
Żółkiew
To jedno z najważniejszych miejsc w życiu Jana III Sobieskiego. Król spędził tu dzieciństwo i lata młodzieńcze, a w późniejszym czasie – przed budową pałacu w
Wilanowie – uczynił z zamku żółkiewskiego pierwszą rezydencję królewską, zwaną Małym Wawelem. Miasto zostało założone w 1594 roku z inicjatywy
hetmana Stanisława Żółkiewskiego, pradziada Jana Sobieskiego. Zaprojektował je wraz z zamkiem włoski architekt Paweł Szczęśliwy. Żółkiewski chciał aby jego miasto przypominało renesansowy Zamość (który także był miastem
prywatnym). Nowy ośrodek miejski stał się szybko głównym centrum okolicznych dóbr należących do Żółkiewskich, potem do Daniłowiczów i wreszcie Sobieskich.
Żółkiew była ulubioną rezydencją króla Jana III Sobieskiego, który spędzał tu najwięcej czasu Król umocnił miasto nowoczesnymi obwarowaniami, dekorował
też miasto w stylu barokowym, tu przywoził swoje liczne wojenne trofea.
Kolegiata św. Wawrzyńca
Kościół został wzniesiony w latach 1606–1618 z fundacji hetmana wielkiego
koronnego Stanisława Żółkiewskiego według projektu włoskich architektów pracujących we Lwowie. W zamyśle fundatora kościół miał być
rodzinnym mauzoleum, ale i również panteonem sławy rycerskiej i wotum dziękczynnym za zwycięstwa odniesione przez wojska polskie, walczące pod jego dowództwem. Z tego względu fundacja ta była dziełem wyjątkowym,
nie mającym odpowiednika na ziemiach Rzeczypospolitej. W 1684 roku w kolegiacie odbyły się uroczystości dziękczynne za zwycięstwo w których
uczestniczył nuncjusz papieski. Pamiątką tego wydarzenia są zachowane w zbiorach Zamku Królewskiego na Wawelu miecz i kapelusz ofiarowane królowi Janowi III Sobieskiemu przez papieża Innocentego XI.
Kościół przetrwał zawieruchy wojenne nie odnosząc żadnych zniszczeń.
Tragiczne w dziejach świątyni okazało się dopiero jej zamknięcie przez władze komunistyczne w 1946 i przeznaczenie na magazyn. W rezultacie nastąpiła
dewastacja budowli, część wyposażenia uległa zniszczeniu i rozproszeniu. Sprofanowana została krypta grobowa Żółkiewskich, Daniłowiczów i Sobieskich, porozbijano nagrobki Sobieskich, spalone zostały ławki i konfesjonały, a obrazy i
wyposażenie zakrystii w większości zostały dzięki inicjatywie dyrektora Lwowskiej
Galerii Obrazów, Borysa Woźnickiego przeniesione do magazynu galerii w dawnym klasztorze kapucynów w Olesku, gdzie szczęśliwie przetrwały.
W latach 1989–2009 przy restauracji świątyni wzięło udział ok. stu polskich
konserwatorów i studentów konserwacji Akademii Sztuk Pięknych z Warszawy, Krakowa i z Torunia. Finansowo dzieło wspierali darczyńcy z Polski, tak prywatni, jak i instytucjonalni. W żółkiewskiej farze oprócz pięknych
marmurowych nagrobków Żółkiewskich i Sobieskich (autorstwa Andreasa Schlütera) znajdowały się do 1939 ogromne malowidła batalistyczne obrazujące
największe zwycięskie bitwy króla Jana III Sobieskiego i jego pradziada Stanisława Żółkiewskiego, tworzące jeden z najbardziej
monumentalnych zespołów polskiego malarstwa batalistycznego w Europie. Niestety nie wróciły na swoje miejsce. Zwiedzimy wnętrze kolegiaty
Synagoga - jest jedną z największych w Europie bóżnic o charakterze
obronnym zbudowaną w stylu renesansu wzbogaconym o elementy baroku.
Synagogę wzniesiono w latach 1692-1698 przy finansowej pomocy króla Sobieskiego. Na krótko przed wybuchem II wojny światowej w synagodze prowadzone były prace restauratorskie polegające na dodaniu sztukaterii. W
czasie okupacji niemieckiej częściowo zburzona, po 1945 jej mury zabezpieczono i używano jako skład. Z zewnątrz
Synagoga Zamek królewski
Zamek królewski – za czasów Jana III Sobieskiego wspaniała rezydencja.
Podczas I wojny światowej zamek został spalony przez Rosjan. W okresie
międzywojennym częściowo go odbudowano ale urządzono w nim koszary.
Potem zamek przejęła Armia Czerwona przystosowując go na mieszkania i więzienie. W 1941 roku NKWD rozstrzelało 34 więźniów którzy przebywali w tym
czasie w więzieniu. Trwają prace remontowe, miejsce raczej zaniedbane. Wejdziemy na dziedziniec
Cerkiew bazylianów
Cerkiew i klasztor bazylianów – w 1682 roku Jan III Sobieski sprowadził
do Żółkwi bazylianów. Kilka lat później zakonnicy wznieśli murowaną świątynię i
klasztor. W 1906 roku cerkiew przebudowano w stylu rosyjskim. Po II wojnie światowej sowieci urządzili w cerkwi magazyn. Bazylianie odzyskali ja w 1990
roku. Obecnie jest zadbana i pięknie utrzymana. Wejdziemy do środka jeśli będzie dostępna
Cerkiew Trójcy Świętej Została zbudowana w 1720 roku. Znajduje się w niej XVIII-wieczny ikonostas liczący 50 ikon. Wizerunki świętych odzwierciedlają charakterystyczne dla
Ukraińców cechy. Ikonostas został wykonany z lipy. W 2013 roku cerkiew została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO jako jedna z 16 drewnianych
cerkwi regionu karpackiego.
Przejazd na obiadokolację i ostatnie miejscu noclegu
21 lipiec 2019, niedziela – 6 dzień
Po śniadaniu wykwaterowanie i wyjazd w kierunku granicy. Powrót do Wrocławia w późnych godzinach wieczornych – będą na to miały zasadniczy wpływ formalności na granicy oraz trudności komunikacyjne na Autostradzie A4 (korki)
Cena ;
1150 zł - przy zapisach płatna zaliczka 345 zł (dodatkowo płatne w autokarze
wstępy 200 UAH/os)
Wpłata zaliczki, zgodnie z Warunkami Uczestnictwa, w ciągu 5 dni od
momentu wpisania na listę uczestników staje się gwarancją
uczestnictwa w wycieczce.
Cena zawiera;
Przejazd autokarem Opłaty drogowe, parkingi
Obsługa i opieka pilota Obsługa przewodnika na terenie Ukrainy
Opłata za przewodników muzealnych 5 noclegów w pokojach 2 lub 3-osobowych z łazienkami Wyżywienie; 5 śniadań, 5 obiadokolacji
Obiad - w dniu powrotu Ubezpieczenie NW, OC, KL
Podatek VAT i marża biura
Cena nie zawiera wstępów - 200 UAH – będą zebrane w autokarze
1 dzień
Nie ma wstępów
2 dzień
Jazłowiec siostry niepokalanki – co łaska
3 dzień
Zamek w Chocimiu – 50 Uah/os
Czerniowiec uniwersytet – 40 Uah/os
4 dzień
Kamieniec zamek – 40 Uah/os
Zbaraż zamek – 40 Uah/os
5 dzień
Muzeum J.Słowackiego – 20 Uah/os
Góra Bony – 10 Uah/os
6 dzień
Nie ma wstępów
Uwaga ! Organizator zastrzega sobie możliwość nieznacznych zmian w cenie
biletów (program jest przygotowywany na podstawie cennika z grudnia 2018 – wtedy
będzie konieczna niewielka dopłata) oraz możliwość zmiany kolejności zwiedzanych
obiektów bez uszczerbku dla programu.