Upload
others
View
1
Download
0
Embed Size (px)
Citation preview
Nr 5 (32) listopad-grudzień 2019
GAZETKA SZKOŁY PODSTAWOWEJ IM. PROF. JANA CZEKANOWSKIEGO W CMOLASIE http://prymus.spcmolas.pl
fot. spcmolas.pl
fot. Oliwia Urban fot. Oliwia Urban
W NUMERZE Refleksje gimnazjalistki - 3 str.
Wycieczka do Zakopanego - 4 str. Uczniowie wiersze piszą - 5-7 str.
Książki, które warto przeczytać - 11 str. Fotogaleria - 15-16 str.
fot. Oli-
wia Urban
fot. fot. Oliwia Urban
W NUMERZE: Dzień Pluszowego Misia - str. 2
Rozprawka i felieton - str. 3, str. 10 Tradycje świąteczne - str. 5
Uczniowie wiersze piszą - str. 6-7 Fotogaleria - str. 14-15
2 prymus.spcmolas.pl
Dzień Pluszowego Misia
fot. spcmolas.pl
PRYMUS - Gazetka Szkoły Podstawowej im. prof. Jana Czekanowskiego w Cmolasie Nr 5 / 2019
25 listopada 2019 roku obchodziliśmy Dzień Pluszowego Misia, na który każdy czekał z niecier-pliwością. Dzień bez odpowiedzi ustnych i niezapowiedzianych kartkówek napawał każdego sporą dawką optymizmu. W końcu nauczyciele nie mogli wyciągnąć nas przed tablicę. Warunkiem było przyniesienie pluszaka, który był przepustką do wolnego dnia! Miłe są tego typu uprzywilejowania. Historia tego święta sięga aż 1902 roku. Wtedy to bowiem prezydent Stanów Zjednoczonych Theodore Roosevelt nie zgodził się na odstrzelenie niedźwiadka. Prasa szybko podchwyciła pomysł, wnet po-wstała karykatura prezydenta chroniącego małego misia. Nazwano go Teddy's Bear - na cześć tegoż prezydenta. Sklepy z zabawkami wykorzystały ten pomysł, a chwilę później pluszak stał się jedną z najpopularniejszych zabawek na świecie. Z resztą, pozostaje nią do dziś!!
Monika Partyka
fot. SKC fot
fot. SKC fot. spcmolas.pl
fot. Monika Partyka
fot. Łukasz Lewandowski
3 prymus.spcmolas.pl
zscmolas.pl
PRYMUS - Gazetka Szkoły Podstawowej im. prof. Jana Czekanowskiego w Cmolasie Nr 5 / 2019
Rozprawki uczniów klas 8
Czy gry komputerowe to tylko strata czasu?
Mimo upływu lat wciąż pojawiają się głosy, że nowe formy rozrywki, w tym gry komputerowe to tylko strata czasu. A niektórzy głoszą, że gry powodują przemoc wśród młodzieży i przez to doprowa-dzają m.in. do szkolnych strzelanin (których swoją drogą najwięcej jest w państwie, w którym każdy ma swobodny dostęp do broni i nikt nie widzi w tym problemu). Ale odejdźmy od tych wywodów skrajnych fanatyków i przejdźmy do głównego tematu tej rozprawki. Czy granie w gry to strata czasu? Jestem święcie przekonany, że tak nie jest i przedstawię swoje argumenty. Stwierdzenie, że gry komputerowe marnują czas, ma swoje korzenie w konflikcie pokoleń i warto-ści. Starsi są przywiązani, np. do telewizji, nie są w stanie albo nie chcą zrozumieć nowych form roz-rywki. A jeśli człowiek nie może czegoś zrozumieć, to zaczyna się tego bać i może zacząć próbować temu przeciwdziałać. Na większą skalę taką działalność prowadzi telewizja, głównie skierowana do sze-rokiego odbiorcy (paradokumenty czy wiadomości). Jednak w jej wypadku chodzi bardziej o walkę o odbiorcę niż zwykłą ignorancję. Telewizja prowadzi wojnę przeciw nowym mediom, aby te nie mogły zabierać jej widzów. Zbaczając z tego toru, podam inny argument. Grając można się też wiele nauczyć. Pisząc to, nie miałem na myśli żadnych produktów edukacyjnych albo religijnych. Mogę ten argument poprzeć moim własnym przykładem. Przez lata grając, byłem wręcz otoczony przez język angielski. Dzięki temu, nie-świadomie uczyłem się tego języka i teraz moje wyniki z tego przedmiotu, na tle klasy, są bardzo dobre. To tylko jeden przykład, ale jak głosi w swoich dziełach Henryk Jerzy Chmielewski, autor "Tytusa, Romka i A’ Tomka", najlepszym sposobem na naukę jest zabawa. Kolejnym moim dowodem jest to, że gry mogą opowiadać ciekawą i dobrą historię. Nikt nie po-wiedział, że na opowiadanie różnych dających do myślenia opowieści mają monopol tylko książki i fil-my. Tak się składa, że już od bardzo dawna gry nie polegają tylko na przysłowiowym "zbieraniu punk-tów". Przykładem może być "Fallout: New Vegas", który pokazuje że nic w życiu nie jest czarno-białe. Poznajemy tam historię kuriera, który przez dostarczoną przez siebie przesyłkę, zostaje wplątany w sam środek wojny o tytułowe Nowe Vegas, które tak jak jej poprzednik. Las Vegas, jest prosperującą stolicą hazardu. Po jednej stronie konfliktu mamy Republikę Nowej Kalifornii, w skrócie RNK. Jest to państwo demokratyczne oddające cześć wartościom takim jak wolność słowa czy równość każdego mieszkańca. I tak jest w teorii. W praktyce Republiką rządzą wojskowi, a kraj jest dręczony korupcją, zbliżającą się klęską głodu i kolesiostwem, czyli przekazywaniem różnych stanowisk państwowych ze względu na osobiste relacje. Przykładem jest fakt, że głównodowodzący sił republiki w regionie jest skrajnie nie-kompetentny, ale mimo to piastuje urząd generalski tylko ze względu na to, że jest kolegą prezydenta z wojska. Z drugiej strony mamy Legion Cezara, autorytarną dyktaturę wzorującą się na dawnym Impe-rium Rzymskim. Legion się z nikim nie patyczkuje. Bierze, co chce i nieraz stosuje do tego barbarzyń-skie metody. Jednak dzięki niepodważanym przez nikogo decyzjom Cezara państwo działa bez zarzu-tów, a nieskuteczne i nieudolne jednostki są z szeregów organizacji błyskawicznie usuwane (często, w taki sposób, aby były one przykładem dla innych). Na dodatek mieszkańcy terytorium Legionu żyją bezpiecznie (o ile przestrzegają kodeksu organizacji) i nie mają żadnych problemów z bandytami, którzy dla wielu osad w Republice są problemem numer jeden. Dlatego też zdecydowanie czyje zwycięstwo wyjdzie najbardziej na dobre, nie jest takie łatwe. Dodam jeszcze, że poza Republiką i Legionem o No-we Vegas walczą jeszcze dwa stronnictwa. Ponadto gry mogą być też pewną formą sportu. Znowu to poprę moim własnym przykładem. Lu-bię pływać i jeździć na rowerze, ale nie jestem w stanie zrobić czegokolwiek w sportach drużynowych. Takie sporty zastępuje dla mnie powstały w 2007 roku tytuł "Team Fortress 2". W nim uczę się współ-pracy z innymi, aby pokonać drużynę przeciwną i daję z siebie wszystko. Podsumowując, stwierdzam, że gry komputerowe nie są marnotrawstwem czasu, ale mogą być źródłem wiedzy, dobrych historii i miłej zabawy. Jakub Wilk
4 prymus.spcmolas.pl
PRYMUS - Gazetka Szkoły Podstawowej im. prof. Jana Czekanowskiego w Cmolasie Nr 5 / 2019
Czy powinno się zabraniać uczniom korzystania z telefonów w szkole?
Czy powinno się zabraniać uczniom korzystania z telefonów w szkole? Cóż, opinie na ten temat
są podzielone. Ja jednak jestem zwolenniczką teorii, że nie powinno się tego zabraniać.
Po pierwsze, telefon to źródło informacji. Dzięki niemu możemy sprawdzić zastępstwa, oceny,
których nie podał nauczyciel, godzinę, a nawet nauczyć się czegoś, gdy np. zapomnimy materiałów.
Smartfon może również służyć do sprawdzenia prognozy pogody.
Po drugie, telefon przede wszystkim służy do kontaktu z rodzicami, którzy chcą wiedzieć, kiedy
dziecko kończy lekcje. Oczywiście, istnieją tradycyjne plany lekcji, jednak nigdy nie da się przewi-
dzieć, czy nie wypadnie zastępstwo, na które muszą iść tylko dojeżdżający. Wtedy z pomocą przycho-
dzi nam urządzenie, które pomoże w zawiadomieniu rodziców o drobnych zmianach w rozkładzie zajęć.
Kolejnym aspektem, który chcę poruszyć, są nagłe sytuacje. Wszyscy wiemy, że istnieją sytuacje
zagrożenia. W dawnych czasach było ich zdecydowanie mniej. Oczywiście, jeśli coś niepokoi nas
w szkole, możemy zwrócić się do nauczyciela. Co jednak zrobić, gdy przykra sytuacja nadarza się np. w
drodze do domu? Są bowiem szkoły, w których bezwzględnie zabrania się nawet przynoszenia telefo-
nów komórkowych do szkoły. Uważam, że to największy błąd, ponieważ w takiej właśnie sytuacji to
małe urządzenie może nawet nas uratować. Wykręcenie odpowiedniego numeru telefonu to tak niewie-
le, a jednak bez komórki to niemożliwe. Pozostaje jedynie ucieczka i krzyki.
Ostatnim argumentem, którym posłużę się na poparcie mojego stanowiska będzie fakt, że wielu
uczniom przydałaby się lekcja odpowiedzialnego korzystania z telefonu komórkowego. Może brzmi to
absurdalnie przy mojej tezie, ale to dopiero początek. Skoro niektórzy powinni lepiej nauczyć się tej
sztuki, to wydaje mi się, że nie ma na to bardziej dogodnego miejsca. Przecież to właśnie szkoła to cen-
trum nabywania wiedzy. Dlaczego więc nie może uczyć tak potrzebnych w życiu umiejętności? Zamiast
zakazywać całkowicie używania komórek, nauczyciele powinni pomagać uczniom w rozsądnym korzy-
staniu, wprowadzając np. cyberkontrolę lub inne alternatywne propozycje.
Podsumowując, mogę stwierdzić, że zakazywanie używania telefonów w szkole nie jest najlep-
szym rozwiązaniem. Uważam, że nie powinno się tego robić, co mam nadzieję udowodniłam w powyż-
szych argumentach.
Dominika Czachor
fot. Internet
5 prymus.spcmolas.pl
zscmolas.pl
zscmolas.pl
zscmolas.pl
fot. spcmolas.pl
PRYMUS - Gazetka Szkoły Podstawowej im. prof. Jana Czekanowskiego w Cmolasie Nr 5 / 2019
Moje wrażenia z konkursu recytatorskiego
29 października wziąłem udział w Powiatowym Konkursie Poezji i Pieśni Patriotycznej. Chciałem
spróbować swoich sił i zaprezentowałem wiersz pt. „Wiersz o Ojczyźnie”.
Okazało się, że nie był to wysiłek daremny. Codzienne próby zaowocowały pierwszym miejscem!
Byłem bardzo szczęśliwy, a zarazem zmartwiony, gdyż usłyszałem, że będę musiał zaprezentować swój
wiersz przed dużą publicznością podczas rozdania nagród. To co innego, kiedy deklamuje się utwór tyl-
ko przed jury, a co innego przed władzami powiatu, dyrektorami szkół i różnych instytucji.
Po przyjeździe do Domu Kultury w Kolbuszowej, gdzie miało odbyć się rozdanie nagród, poczu-
łem się jeszcze mniej pewnie. Trema dosłownie „zjadała mnie”. Okazało się jednak, że nie było wcale
tak źle. Szczególnie bałem się, że wyjdę na scenę w złym momencie. Okazało się, że moje obawy nie
były uzasadnione. Miła pani wywoływała po kolei wszystkich na scenę i nikt się nie pomylił. Artystycz-
ne wykonanie patriotycznych wierszy i piosenek było poprzedzone prezentacjami o Ojczyźnie.
Po prezentacji o Janie Pawle II, nadeszła moja kolej. Gdy wchodziłem na scenę, moje serce biło
jak oszalałe. Byłem bardzo zestresowany, lecz mimo to powiedziałem swój wiersz bez pomyłki i po raz
kolejny udowodniłem sobie, że strach ma wielkie oczy. Kiedy siedziałem na widowni i oglądałem wy-
konania innych uczestników, byłem pod wielkim wrażeniem. Każdy był perfekcyjnie przygotowany
i skoncentrowany. Parę piosenek poruszyło mnie do głębi i do dziś je sobie nucę.
Po zakończeniu części artystycznej odbyło się wręczenie nagród, następnie głos zabrali zaproszeni
goście. Uśmiechnęło się do mnie szczęście, ponieważ otrzymałem płytę z nagraniami zespołu Hulaki
(dostało je 10 osób z widowni).
Według mnie, warto było wziąć udział w tym konkursie, ponieważ wyniosłem z niego wiele pozy-
tywnych doświadczeń i nauczyłem się panować nad tremą i stresem.
Konrad Wilk
fot. spcmolas
6 prymus.spcmolas.pl
zscmolas.pl
PRYMUS - Gazetka Szkoły Podstawowej im. prof. Jana Czekanowskiego w Cmolasie Nr 5 / 2019
Tradycje świąteczne
Pierwsza Gwiazdka - jest symbolem Gwiazdy Betlejemskiej, której pojawienie się to-warzyszyło narodzinom Jezusa. Dzięki niej pasterze, Trzej Królowie mogli dotrzeć do miejsca narodzin Zbawiciela. Dziś oczekujemy pierwszej gwiazdy, jaka pojawi się na wigi-lijnym niebie. Dopiero, gdy ona zabłyśnie możemy, według tradycji, siąść do stołu i po-dzielić się opłatkiem.
Opłatek - jego nazwa wzięła się z łacińskiego słowa oblatum i znaczy tyle co dar ofiarny.
Jest to nic innego, jak cienki kawałek wypieczonej mąki pszennej i wody. Na nim widnieją obrazy związane z Bożym Narodzeniem. Dzielenie się chlebem ma korzenie w pogańskich tradycjach. Z czasem przeszło ono na stałe do zwyczajów chrześcijańskich, a dziś dzielimy się opłatkiem przed wieczerzą wigilijną, składamy sobie życzenia.
Sianko wigilijne - kładziemy je pod białym obrusem na stole, przy którym będziemy spo-żywać wigilijną kolację. Symbolizuje oczywiście miejsce, w jakim przyszedł na świat Je-zus – szopkę i siano, na którym leżał po urodzeniu.
Choinka - ubierana zazwyczaj w dzień wigilijny lub 23 grudnia. Kiedyś były to przystrojo-
ne snopy siana bądź gałęzie. Z czasem zwyczaj przynoszenia do domu i ubierania w różne ozdoby sosnowego drzewka, przeniósł się z Niemiec do innych chrześcijańskich krajów. Ozdoby choinkowe powinny być związane z symboliką Bożego Narodzenia. Kiedyś wie-szano jabłka, które prawdopodobnie symbolizowały biblijną przypowieść o Adamie i Ewie, dziś jabłka zastępujemy szklanymi bombkami. Zielone drzewko to symbol życia i narodzin Zbawiciela.
Kolędy - zaczynamy je śpiewać przy wigilijnym stole. Są to pieśni, które opowiadają o Na-
rodzeniu Pana. Ich nazwa pochodzi z łaciny – calendae, co oznaczało pierwszy dzień mie-siąca. Najstarsza polska kolęda to „Zdrów bądź królu anielski” i pochodzi z ok. 1420 roku.
Prezenty - najprzyjemniejszy, dla wielu, zwyczaj bożonarodzeniowy. Dziś to one głównie
kojarzą się Bożym Narodzeniem. Pierwotnie ten zwyczaj był związany wyłącznie z osobą św. Mikołaja, dziś, za Lutrem przyjmujemy, iż są to podarki od małego Jezusa.
Stajenka - w niej narodził się Jezus. Jest także symbolem nas samych. Jesteśmy jak stajen-
ka, w której nie zawsze jest czysto, w której dobro przeplata się ze złem. Jednak to właśnie do stajenki, a więc i do nas, zwykłych ludzi, przychodzi Jezus, rozświetla nasze życia i daje nam nadzieję, miłość i wiarę. Bóg rodzi się w nas!
Źródło: Internet
życzy REDAKCJA
Zdrowych i wesołych świąt Bożego Narodzenia
fot. Internet
7 prymus.spcmolas.pl
czaspomorza.pl
PRYMUS - Gazetka Szkoły Podstawowej im. prof. Jana Czekanowskiego w Cmolasie Nr 5 / 2019
Uczniowie wiersze piszą
Przyjaciel
Życie piękniejszym jest z przyjacielem u boku, Niekiedy jest światełkiem w najciemniejszym mroku. Przy nim można wylać z siebie morze łez, On nie będzie oceniał, przyniesie smutkom kres. Czasem radością może zarazić, Swoim uśmiechem nawet przerazić, Ale dziękuję za to też, Że on po prostu przy mnie jest.
Gabriela Miroś
List do Mikołaja
Drogi Święty Mikołaju Pragnę, żeby w całym kraju Każde dziecko otrzymało Prezent, jaki tylko chciało
Niech latają samoloty, Walki toczą też roboty,
Lalki cudnie przystrojone I pluszaki oswojone
Pamiętaj o dorosłych, I nim doczekają wiosny
W każdym państwie, w każdym mieście Pokój niech zagości wreszcie.
Jeśli będziesz miał czasu trochę To czekam też ja z kotem Już przez okno zaglądamy
I Cię pięknie powitamy Ciasteczkami z plasteliny
Tu cię zaraz ugościmy Do popicia jest miód z mlekiem
Bo to zimno, wieje przecież A że śniegu jeszcze nie ma Oglądamy cię wśród nieba.
Aleksandra Zagroba
Gdy jutra nie będzie
Co zrobimy, gdy Jutro nigdy nie nadejdzie? Co zrobimy, gdy Wczoraj do księgi wspomnień na zawsze odjedzie? Może nauczymy się, jak to jest teraźniejszością żyć. Może dostrzeżemy prawdziwy świat i przestanie-my śnić. Nagle gdy świat będzie miał się skończyć Dostrzeżemy, co traciliśmy przez lata. Zostanie tylko nikłe wspomnienie, Ból i zżerająca od środka strata. Może wtedy nauczymy się miłości I odsuniemy od siebie wszelkie przejawy zazdro-ści. Może w końcu przejrzymy na ślepe oczy, A niedostrzegalne wcześniej piękno nas pozy-tywnie zaskoczy.
Gabriela Miroś
PRYMUS - Gazetka Szkoły Podstawowej im. prof. Jana Czekanowskiego w Cmolasie Nr 5 / 2019
8 prymus.spcmolas.pl
ZIMA
Zima wcale nie jest cicha. W zimie wiele głosów słychać:
Dzwonią dzwonki, trzeszczą sanie – To jest właśnie zimy granie.
Mróz Wygrywa groźnym palcem Na klawiszach sopli walce,
Wiatr za płotem gwiżdże, hula… Bęc
Upadła śnieżna kula. Pewnie dzieci grają w śnieżki.
Szurr – ktoś zgarnia Śnieg ze ścieżki.
Dzwoniec gubi się w piosence, A my
Wyciągnijmy ręce I chwytajmy śnieg mięciutki – śnieżne gwiazdy,
Zimy nutki.
Dorota Gellner
Kolęda
Nasza mama kocha muzykę i my także muzykę kochamy,
więc na gwiazdkę myśmy kupili płytę dla naszej mamy.
Potem była wigilia, choinka,
pierwsza gwiazdka błysnęła z nieba, myśmy wszyscy siedzieli przy stole
i ta płyta zaczęła śpiewać.
Złotą świeczką mrugnęło drzewko, zatańczyły na ścianie cienie,
- Dobry wieczór... - szepnęła mama - dobry wieczór, panie Chopinie.
Płyta grała scherzo z kolędą,
rozśpiewały się pięknie klawisze i tak było, jakby naprawdę
Chopin do nas, do domu, przyszedł.
Wanda Chotomska
Świąteczne wiersze znanych poetów
zscmolas.pl
PRYMUS - Gazetka Szkoły Podstawowej im. prof. Jana Czekanowskiego w Cmolasie Nr 5 / 2019
27 listopada odbyła się dyskoteka andrzejkowa, którą przygotowali opiekunowie samorządu wraz z uczniami. Przed balem można było skorzystać z różnych wróżb. Po rozpoczęciu zabawy wszyscy zrobili wiel-kie koło, w którym pary mogły ze sobą zatańczyć. Pierwsze piosenki nie były ciekawe, ale po jakimś czasie zaczęto odtwarzać dużo lepsze playlisty. Po zakończeniu imprezy wszyscy rozeszli się do do-mów, a część osób pomagała w sprzątaniu. Moim zdaniem dyskoteka była dobrze przygotowana. Nie mogę doczekać się następnej.
Wiktor Żyła
Andrzejki
9 prymus.spcmolas.pl
fot. spcmolas
fot. spcmolas
fot. Internet
PRYMUS - Gazetka Szkoły Podstawowej im. prof. Jana Czekanowskiego w Cmolasie Nr 5 / 2019
Cmolas, 01.12. 2019 r. Kochany Św. Mikołaju!
Na wstępie mojego listu chciałbym Cię pozdrowić! Nazywam się Sebastian Murczek, mam 10 lat i chodzę do V klasy. Razem z rodzicami i bratem mieszkam w Cmolasie. Piszę do Ciebie ten list, ponieważ już niewiele czasu zostało do Twojego Święta. Przez cały ten rok starałem się być grzeczny i pomocny rodzicom w obowiązkach domowych oraz koleżeński dla moich rówieśników. Wiem też, że czasami nie wychodziło mi to tak, jakbym chciał, ale bardzo się starałem. Moim wielkim marzeniem jest, by dostać gitarę. Chciałbym się nauczyć na niej grać i tworzyć muzy-kę. Domyślam się, że masz teraz bardzo dużo pracy i wiele listów do przeczytania, ale mam nadzieję, że znajdziesz odrobinę czasu, by przeczytać i mój list. Pozdrawiam Cię i życzę Wesołych Świąt.
Sebastian Murczek
Listy do św. Mikołaja
10 prymus.spcmolas.pl
Cmolas, 01.12. 2019 r.
Drogi Święty Mikołaju!
Na początku chcę Ci podziękować za prezent z tamtego roku. Bardzo mi się podobał. W tym roku byłam bardzo grzeczna i pilnie się uczyłam.
Tego roku chciałabym dostać materac do ćwiczeń akrobatycznych. Pomyślałam, że będzie to bardzo pożyteczny prezent, którego na pewno będę używać. Jeśli to nie problem, to proszę, aby był w kolorze fioletowym i miał przynajmniej 3 metry długości.
Mam nadzieję, że dotrze do Ciebie mój list. Pozdrawiam
Oliwia Mokrzycka
Cmolas, 01.12. 2019 r.
Kochany Święty Mikołaju!
Na początku mego listu serdecznie Cię witam i pozdrawiam. Jak co roku piszę do Ciebie kil-ka słów. Czy u Ciebie wszystko w porządku? Czy jesteś zdrowy? U mnie wszystko po staremu.
Pewnie się domyślasz, po co do Ciebie piszę. W tym roku, jeżeli możesz, przynieś mi: matę do ćwiczeń akrobatycznych, kigurumi i ciepłe pantofle. O słodyczach nie piszę, bo myślę, że pamię-tasz, że je uwielbiam.
Na tym kończę i żegnam się z Tobą cieplutko. Czekam na odpowiedź. Myślę, że mnie nie zawiedziesz i w tym roku.
Do zobaczenia Twoja Milenka
fot. Dagmara Kodyra
fot. Regina Gul
fot. Regina Gul
fot.spcmolas.pl
PRYMUS - Gazetka Szkoły Podstawowej im. prof. Jana Czekanowskiego w Cmolasie Nr 5 / 2019
fot.spcmolas.pl
fot.spcmolas.pl
fot. Oliwia Urban
fot. Katarzyna Mazur
Kocham papier! Wierzcie mi lub nie. Ja też kocham papier! To niesamowite uczucie mieć kontakt fizyczny z czymś, co ma własną ciekawą fabułę.
Każda kartka, każdy najmniejszy świstek, na którym widnieją uczuciami wyryte słowa (lub może coś zupełnie innego) ma własną odmienną duszę, przeżycia wewnętrzne. Czyż to nie fascynu-jące?
Od lat kusił mnie papier. Może nie czytałam za wiele, gdy byłam młodsza, ale jednak zainte-resowanie we mnie rosło miesiącami. W końcu przejawiło się ono miłością do książek. Wystarczyło spróbować i to wszystko mnie pochłonęło. Dzięki temu jestem tu, gdzie jestem. Przepełnia mnie wielka radość choćby przez to, że w ogóle spróbowałam, dałam im szansę i mogę teraz z dumą po-wiedzieć, że warto było.
Ostatnimi czasy nie sięgam po nie tak często, a mianowicie jestem zajęta nudnymi, nużącymi lekturami. Szczerze? Nie lubię ich! Przepraszam za szczerość, po prostu wyrażam zdanie na ich te-mat. Ile bym dała, aby dać sobie z nimi spokój i zatracać się w tym, co mi się naprawdę podoba.
Wielu z nas nie czyta wcale albo robi to, bo musi. Mówi się teraz, że młodzież siedzi tylko w telefonach, ale kogo tu można winić? Szukamy po prostu czegoś, co nas zaciekawi. Moim zda-niem powinno się zachęcić czymś naprawdę dla nas. Kto wie? Dzięki temu może więcej osób poko-chałoby książkowy świat?
Papier otwiera przed nami niewyobrażalne możliwości: kryminały, romanse, poezja… To wszystko jest tylko dla nas i jest tego o wiele więcej! Jednak mało kto korzysta z tych wspaniałości.
Jakże piękne są te chwile zatracenia w powieści. Czasem możemy także przeżyć to, czego nie doświadczymy w rzeczywistości. Odcinamy się od naszego smutnego, szarego świata i dajemy się ponieść fikcji. Tam wszystko jest zupełnie inne! Wydarzenia niekiedy wzruszają, wprawiają w zachwyt, budzą zdziwienie… i te zwroty akcji! Ach! Serce aż chce wyskoczyć z piersi na samą myśl. Czasami taki odskok od rutyny jest słońcem w pochmurne dni. Trzeba tylko znaleźć coś dla siebie.
Można także tworzyć własne zapierające dech w piersiach historie albo przelewać swoje uczucia, gdy jest źle. Tu, w tym przypadku, zwykła kartka jest niczym koło ratunkowe. Wiem, co mówię! Sama to stosuję. Podsumowując: kocham papier i co tu więcej tłumaczyć.
Gabriela Miroś
11 prymus.spcmolas.pl
Kocham papier! - felieton uczennicy klasy 8
fot. Oliwia Urban
Najbardziej spodobał mi się utwór J. Słowackiego pt.,,W pamiętniku Zofii Bobrówny’’. Za-chwyciła mnie jego treść. Można go łatwo zrozumieć, ponieważ jest on napisany prostym językiem. Ludzie, przyroda, kra-jobrazy, opisane są w sposób bardzo subtelny. W trakcie czytania tego utworu włącza się nasza wyob-raźnia i widzimy wszystkie opisywane ,,gwiazdeczki’’ i ,,kwiateczki’’. J. Słowacki w tym wierszu wy-raża swoje uczucia. Wczuwamy się w jego tęsknotę za ojczyzną, żal i smutek z powodu tego, że na własne oczy nie może zobaczyć jej piękna. W słowach tego wiersza wyczuwamy również wielką na-dzieję poety na powrót do kraju. Ten utwór podoba mi się również dlatego, że można go nie tylko wy-recytować, ale też zaśpiewać! Jednym słowem, jest to bardzo piękny wiersz. Polecam wszystkim go przeczytać.
Natalia Małek
Najbardziej spodobał mi się tekst pt. ,,Kościuszce’. Jest poświęcony Tadeuszowi Kościuszce, który brał udział w walkach o wolną ojczyznę. Polacy postanowili zbudować pomnik na jego cześć. Początkowo nie wiedzieli, z czego ma być zbudowany. W końcu postanowiono: ,,Kto walczył o ojczystą ziemię, niech z ziemi ma też pomnik’’. Przez trzy lata ludzie zwozili ziemię z całej Polski i usypywali kopiec. Na jego szczycie zostało wyry-te w kamieniu słowo: ,,Kościuszce’’. Dziś jest to miejsce bardzo często odwiedzane przez turystów - nie tylko z całej Polski, ale i z zagranicy. Trzeba zawsze pamiętać o bohaterach, dzięki którym dziś możemy mieszkać w wolnej Polsce.
Magdalena Ruman
Najbardziej lubię utwór Przemysława Majewskiego ,,Mam biało-czerwone serce". Jest to wiersz patriotyczny. Nawiązuje on do bohaterstwa Polaków i ich poświęcenia. Pokazuje, jak wielka jest miłość człowieka do swojego kraju. Jestem Polką i kocham swój kraj.
Amelia Tataru
Najbardziej spodobał mi się wiersz J. Słowackiego pt.,,W pamiętniku Zofii Bobrówny’’. Jest przepełniony miłością autora do ojczyzny. W pięknych, poetyckich słowach ukazuje tęsknotę do swojego kraju. Osoba mówiąca zazdrości Zosi, że może wrócić do Polski. Podziwiam jego miłość do ojczyzny. Dzięki temu utworowi zdałam sobie sprawę, jakie mam szczęście. Mieszkam w kraju, w którym się urodziłam. Mogę podziwiać jego piękno, wąchać zapach kwiatów i słuchać śpiewu ptaków. Poeta uświadomił mi, jak można się czuć, gdy traci się coś, co się kocha. Z tego powodu wiersz ten tak bardzo mnie poruszył.
Emilia Marcinkiewicz
12 prymus.spcmolas.pl
PRYMUS - Gazetka Szkoły Podstawowej im. prof. Jana Czekanowskiego w Cmolasie Nr 5 / 2019
Co sądzimy o utworach patriotycznych?
fot. Dagmara Kodyra
fot. Regina Gul
fot. Regina Gul
fot.spcmolas.pl
PRYMUS - Gazetka Szkoły Podstawowej im. prof. Jana Czekanowskiego w Cmolasie Nr 5 / 2019
fot.spcmolas.pl
fot.spcmolas.pl
fot. Oliwia Urban
fot. Katarzyna Mazur
13 prymus.spcmolas.pl
Komiksy uczniów klasy V a
Amelia Marcinkiewicz
Magdalena Ruman
PRYMUS - Gazetka Szkoły Podstawowej im. prof. Jana Czekanowskiego w Cmolasie Nr 5 / 2019
Dlaczego nikt się nie wstydzi agresji i brutalności, a żenuje go własna dobroć? - wypowiedzi uczniów z klas szóstych Nikt się nie wstydzi agresji i brutalności, a żenuje go własna dobroć, ponieważ młodzież chce się
popisywać przed rówieśnikami, a jeśli nawet zrobią coś dobrego, to się tego wstydzą. Wolą uży-
wać agresji i brutalności, niż być dobrym i pomocnym człowiekiem. Coraz więcej ludzi tak po-
stępuje. Moim zdaniem lepiej się dobrze zachowywać i nie wstydzić się, jeśli ktoś coś dobrego
zrobi i pomoże drugiemu człowiekowi. Starajmy się zachowywać dobrze i więcej pomagać po-
trzebującym.
Patrycja Jadach
Niektórzy uważają, że bycie brutalnym jest „fajne”, jednak spora liczba społeczeństwa na tym cierpi. Wstydzą się pomagać, bo myślą, że inni ich wyśmieją lub stracą reputację.
Nikodem Wrzask
Ludzie nie wstydzą się swojej agresji, ponieważ myślą, że pokazując swoją złą stronę, zdobędą wielu kolegów. Powinniśmy pokazywać swoją dobrą stronę, pomagać innym i nie wstydzić się tego.
Wiktor Żyła
Moim zdaniem wielu ludzi żenuje własna dobroć, nie mają oni zrozumienia dla drugiego czło-
wieka. Większość myśli tylko o sobie. Uważam, że powinniśmy się zastanowić, co tak naprawdę jest dobre, a co złe. Nie tylko my się liczymy na świecie.
Konrad Wilk
Ludzie dzisiaj myślą, że z dobrych uczynków ich ktoś wyśmieje, a za złe pochwali. Niestety jest to błędne myślenie. Gdy tylko jakaś osoba próbuje się wyróżnić, natychmiast zostaje wyśmiana. Tak samo to działa z pomocą. Jeśli człowiek uczyni coś uprzejmego, wszyscy go tępią. Tymcza-sem powinno być na odwrót. Człowiek żyje, aby rozsiewać morze kwiatów przepełnione miłością i dobrocią.
Aleksandra Kłosowska
Ludzie wstydzą się dobroci, bo myślą, że inni ich wyśmieją. Wolą być brutalni. W ten sposób okazują swoją moc. A ci ludzie, którzy są agresywni, wcale nie muszą być silni, bo w głębi serca są zagubieni. Lepiej być sobą, niż udawać, że jest się kimś innym.
Karolina Stec
14 prymus.spcmolas.pl
Przeciw agresji
PRYMUS - Gazetka Szkoły Podstawowej im. prof. Jana Czekanowskiego w Cmolasie Nr 5 / 2019
15 prymus.spcmolas.pl
Fotogaleria
fot. Mateusz Janus
fot. Mateusz Janus
fot. Oliwia Urban
Wydawca i adres redakcji: Szkoła Podstawowa im. prof. Jana Czekanowskiego w Cmolasie, 36-105 Cmolas 269, tel. +48172837708, [email protected], www.spcmolas.pl
Redakcja: Monika Par tyka, Oliwia Urban, Julia Guźda
Opiekunowie: Halina Guściora, Magdalena Czwałga, Edyta Urban, Tomasz Trojnacki
PRYMUS - Gazetka Szkoły Podstawowej im. prof. Jana Czekanowskiego w Cmolasie Nr 5 / 2019
fot. spcmolas
fot. spcmolas
fot. spcmolas