8
numer 01 // 2015. 01 DODATEK DYSTRYBUOWANY WRAZ Z GAZETĄ WYBORCZĄ. ZAWIERA WYŁĄCZNIE MATERIAŁY PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD WARSAWPRESS. W trosce o KOBIETY „Piękna bo Zdrowa” BUDOWANIE ŚWIADOMOŚCI KOBIET NA TEMAT RAKA SZYJKI MACICY Mama w ciąży WYSTĄPIENIE MAKROSOMII PRZY CUKRZYCY CIĄŻOWEJ Infekcje Intymne PROFILAKTYKA I PRAWIDŁOWE LECZENIE

W trosce o KOBIETY - Warsaw Presswarsawpress.com/projekty/w_trosce_o_kobiety_29.01.pdf · 2015-01-29 · wnątrzmacicznego do życia na zewnątrz. Natomiast podczas cięcia cesarskiego

  • Upload
    others

  • View
    0

  • Download
    0

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: W trosce o KOBIETY - Warsaw Presswarsawpress.com/projekty/w_trosce_o_kobiety_29.01.pdf · 2015-01-29 · wnątrzmacicznego do życia na zewnątrz. Natomiast podczas cięcia cesarskiego

numer 01 // 2015. 01

DODATEK DYSTRYBUOWANY WRAZ Z GAZETĄ WYBORCZĄ. ZAWIERA WYŁĄCZNIE MATERIAŁY PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD WARSAWPRESS.

W trosce oKOBIETY

„Piękna bo Zdrowa”BUDOWANIE ŚWIADOMOŚCI KOBIET

NA TEMAT RAKA SZYJKI MACICY

Mama w ciążyWYSTĄPIENIE MAKROSOMII PRZY CUKRZYCY CIĄŻOWEJ

Infekcje IntymnePROFILAKTYKA

I PRAWIDŁOWE LECZENIE

Page 2: W trosce o KOBIETY - Warsaw Presswarsawpress.com/projekty/w_trosce_o_kobiety_29.01.pdf · 2015-01-29 · wnątrzmacicznego do życia na zewnątrz. Natomiast podczas cięcia cesarskiego

1. Z jakimi problemami najczęściej zgłasza-ją się do Pana pacjentki? Co jest najwięk-szym problemem zdrowotnym Polek?

Prof. dr hab. n. med. Mirosław Wiel-goś: Jeśli chodzi o położnictwo to nie można mówić tu o schorzeniach, czy problemach. Najwięcej kobiet zgłasza się bowiem z cią-żą, więc są to planowane wizyty wynikające z opieki nad kobietą ciężarną. Najczęściej są to ciąże i porody przebiegające bezproble-mowo, chociaż oczywiście Klinika jest w peł-ni wyposażona i przygotowana na prowa-dzenie ciąży i porodu powikłanego. Jeśli pyta Pani o to, jakie najczęściej powikłania mają kobiety ciężarne, to są to nadciśnienie tęt-nicze indukowane ciążą, cukrzyca ciążowa, zahamowanie wzrastania płodu, konflikt se-rologiczny oraz ciąże wielopłodowe. Zauwa-żamy wyraźnie, że wzrasta liczba ciąż bliź-niaczych, co oczywiście wprost wynika z roz-woju technik wspomaganego rozrodu.

A jeśli chodzi już o sam moment poro-du, to jak mówiłem – znakomita większość z nich przebiega fizjologicznie – codziennie w Polsce ma miejsce około tysiąca porodów, z czego znamienita większość przebiega bez komplikacji, ale wzrasta także liczba tych, które kończą się cięciem cesarskim.

2. No właśnie. To temat, który w Polsce bu-dzi wiele kontrowersji…

M.W.: Jest wiele mitów. Przede wszyst-kim pacjentki nie zdają sobie sprawy, że tak naprawdę jest to poważna operacja i jak każda operacja niesie ze sobą ryzyko wie-

lu powikłań: większej utraty krwi, krwoto-ku, infekcji, trudnego gojenia się rany, złej reakcji na znieczulenie, itp. Warto też pa-miętać, że kobiety po porodzie fizjologicz-nym szybciej wracają do normalnego funk-cjonowania – już 3 godz. po porodzie wsta-ją. Po cesarskim cięciu jest to niemożliwe. W dodatku następna ewentualna ciąża już jest obciążona zwiększonym ryzykiem po-wikłań. Trzeba też podkreślić, że nie jest to najlepsze rozwiązanie ani dla mamy, ani dla dziecka. Wielu kobietom wydaje się, że ten sposób porodu jest bezpieczniejszy dla noworodka, a tak nie jest. To kolejny mit. W czasie porodu fizjologicznego dziecko przechodzi przez drogi rodne, co oczywiście trwa, ale jest to czas potrzebny chociażby na to by cały płyn owodniowy „wycisnąć” z płuc i oskrzeli dziecka, dzięki czemu tuż po przyjściu na świat dziecko jest w stanie oddychać bez problemów i wydać z siebie ten słynny pierwszy krzyk. Mówiąc prościej – dziecko urodzone siłami natury ma czas na adaptację, przejście ze środowiska we-wnątrzmacicznego do życia na zewnątrz. Natomiast podczas cięcia cesarskiego te-go okresu adaptacji w ogóle nie ma. Dzie-cko jest właściwie „wyrywane” z łona matki, przeżywa szok. Jego płuca są pełne płynu, stąd jest większe ryzyko powikłań oddecho-wych. Cięcie cesarskie – jak każda operacja

brzuszna – niesie także ryzyko uszkodzenia narządów wewnętrznych; pęcherza moczo-wego, moczowodów, jelit, itp.

Dlatego też nie jestem zwolennikiem „cię-cia cesarskiego na życzenie”, powinno się bo-wiem je wykonywać tylko wtedy, gdy są wy-raźne do tego wskazania. To nie jest tak, że lekarze bronią się przed wykonywaniem cięć cesarskich, bo im się nie chce. Z punktu wi-dzenia lekarza ten sposób porodu jest znacz-nie łatwiejszy i szybszy, ale – jak już mówi-

łem, to nie jest idealne rozwiązanie dla pa-cjentki i jej dziecka.

3. Kolejną, kontrowersją dla lekarzy, jest moda na porody domowe. Poleca Pan ten sposób swoim pacjentkom?

M.W.: Nie, bo akurat jestem ich przeciw-nikiem. Dobrze jest, jak jest dobrze, czyli poród przebiega bez żadnych komplikacji – wtedy rodzenie w domu może być przy-jemniejsze, czy bardziej komfortowe. Ty-le, że tego z góry nie da się przewidzieć, a sytuacja potrafi się zmienić dramatycz-nie w ciągu kilku minut, a nawet sekund. Jeśli pacjentka rodzi w szpitalu, jesteśmy w stanie na taką sytuację zareagować na-tychmiast – zastosować odpowiedni sprzęt, wezwać odpowiedniego specjalistę, wyko-nać cięcie cesarskie. W domu takich możli-wości nie ma. Rodzenie w szpitalu jest więc bezpieczniejsze. Ale oczywiście rozumiem skąd u niektórych kobiet chęć do pozosta-nia w domu – tam czują się najbezpieczniej i dlatego bardzo staramy się, by w szpita-lach położniczych stworzyć warunki możli-wie jak najbardziej przypominające te do-mowe. Zapewniam, że pod tym względem w szpitalach wiele się zmieniło. Nikt dziś nie zmusza kobiet do rodzenia w pozycji le-żącej – jest pełna swoboda wyboru pozycji, a oddziały są wyposażone zarówno w wan-ny, jak i piłki, drabinki czy krzesełka dla ko-biet, które wolą rodzić na stojąco czy na sie-dząco, itp. Chociaż zauważam, że minął już szał na rodzenie w wodzie. Teraz raczej ro-dzące biorą kąpiel w trakcie porodu, jest to tzw. immersja wodna, by się zrelaksować, rozluźnić.

4. Wróćmy jednak do problemów zdrowot-nych, czyli tego, czym zajmuje się gineko-logia.

M.W.: Prowadzimy m.in. poradnię uro-ginekologii, która kompleksowo zajmuje się tego typu problemami – po liczbie pacjen-tek widać, że jest ona niezwykle potrzebna. Podobnie jak poradnia endometriozy – cho-roby ciągle mało znanej, a niestety dość czę-sto występującej. Endometrioza jest przede wszystkim chorobą nieprzyjemną, wiążącą się z dolegliwościami bólowymi, prowadzą-cą do trudności z zajściem w ciążę czy na-wet samym współżyciem. Wiele kobiet do-piero u nas dowiaduje się, że nie musi tak cierpieć, że tę chorobę można z powodze-niem leczyć.

Kolejnym problemem, niestety rosną-cym, jest leczenie niepłodności. Prowadzimy też poradnię wspomaganego rozrodu, jako jeden z tych podmiotów, który realizuje mini-sterialnym program leczenia metodą in vitro.

5. Jakie jest zainteresowanie tym progra-mem?

M.W.: Jest spore. W niektórych ośrod-kach nie ma już miejsc, bo wszystkie pienią-dze zostały już wykorzystane. To potwier-dza powtarzaną od lat przez lekarzy prawdę, że polskie pary mają coraz większy problem z płodnością. Zaczęło to już być problemem społecznym, nie tylko medycznym. Dlatego cieszymy się, że leczenie in vitro jest wreszcie refundowane, ponieważ to umożliwiło wielu rodzinom skorzystanie z tej metody.

6. Zakończmy naszą rozmowę pytaniem o profilaktykę – czy w tej dziedzinie popra-wiło się i Polki chętniej się zgłaszają na cy-tologię, mammografię, itd.?

M.W.: Regularne badania są niezwykle ważne – mogą w porę wychwycić wiele groź-nych chorób, z nowotworami włącznie, kiedy możliwe jest pełne wyleczenie. Na szczęście, coraz więcej kobiet to rozumie i zgłaszalność jest większa. Widać, że są efekty działań za-równo Ministerstwa Zdrowia, towarzystw naukowych – w tym przede wszystkim Pol-skiego Towarzystwa Ginekologicznego, jak i kampanii społecznych i nagłaśnianiu prob-lemu przez media. Ale oczywiście apeli ni-gdy dosyć i przypominania, że zarówno cyto-logia, jak i USG oraz mammografia są bada-niami niekłopotliwymi i bezbolesnymi, a ich wykonywanie jeden raz w roku jest wystar-czającym postępowaniem profilaktycznym, dającym szansę na wczesne wykrywanie praktycznie wszystkich zagrożeń, związa-nych z narządami płciowymi kobiety.

Rozmawiała: Agnieszka Katrynicz

CZAS OBALIĆ MITY WSPÓLNIE Z PROF. DR HAB. N. MED. MIROSŁAWEM WIELGOSIEM, PREZESEM ELEKTEM POLSKIEGO TOWARZYSTWA GINEKOLOGICZNEGO, STARAMY SIĘ PRZYBLIŻYĆ CZYTELNIKOM FAKTY I MITY ZWIĄZANE Z CESARSKIM CIĘCIEM ORAZ PORODEM DOMOWYM.

Jeśli pacjentka rodzi w szpitalu, jesteśmy

w stanie na taką sytuację zareagować

natychmiast – zastosować odpo-

wiedni sprzęt, wezwać odpowiedniego

specjalistę, wykonać cięcie cesarskie. W domu takich

możliwości nie ma.

Senior Project Manager: Izabela Mulak, [email protected] Projekt graficzny, skład i łamanie: Agata Duszek, koko--studio.com

Redakcja: Agnieszka Katrynicz, Kornelia Nelec Fotografie: zasoby własne Druk: AGORA S.A. Warsawpress nie ponosi odpowiedzialności

za treść reklam. Redakcja ani wydawca Gazety Wyborczej nie ponoszą odpowiedzialności za żadne treści ani materiały zaprezentowane w dodatku.

PARTNERZY STRATEGICZNI:PARTNERZY GŁÓWNI:

DODATEK TEMATYCZNY DYSTRYBUOWANY WRAZ Z GAZETĄ WYBORCZĄ. ZAWIERA WYŁĄCZNIE MATERIAŁY PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD WARSAWPRESS.

Prof. dr hab. n. med. Mirosław Wielgoś, Prezes Elekt Polskiego Towarzystwa Gineko-logicznego, Kierownik I Katedry i Kliniki Po-łożnictwa i Ginekologii, dziekan I Wydziału Lekarskiego WUM

Mówiąc prościej –dziecko urodzone

siłami natury ma czas na adaptację,

przejścieze środowiska

wewnątrzmacicznegodo życia na zewnątrz.

ZDANIEM EKSPERTA

2

Page 3: W trosce o KOBIETY - Warsaw Presswarsawpress.com/projekty/w_trosce_o_kobiety_29.01.pdf · 2015-01-29 · wnątrzmacicznego do życia na zewnątrz. Natomiast podczas cięcia cesarskiego

BĘDZIESZ MIEĆ ZABIEG OPERACYJNY LUB PORÓD PRZEZ CESARSKIE CIĘCIE?CHOROBA ZROSTOWA STANOWI ISTOTNY CZYNNIK WPŁYWAJĄCY NA JAKOŚĆ ŻYCIA KOBIET. ZROSTY POWSTAJĄ ZARÓWNO W WYNIKU TOCZĄCEJ SIĘ CHOROBY JAK I W NASTĘPSTWIE POSTĘPOWANIA ZABIEGOWEGO (OPERACJI). OCENIA SIĘ, ŻE ZROSTY POWSTAJĄ PO 80% WSZYSTKICH OPERACJI GINEKOLOGICZNYCH.

N ie zawsze istnieje możliwość porodu naturalnego. Czasem jest koniecz-ny poród przez cesarskie cięcie. Cię-

ciem cesarskim określamy poród drogą za-biegu chirurgicznego polegającego na prze-cięciu i otwarciu powłok macicy i wydobyciu płodu. Wbrew niektórym potocznym opi-niom, jest to zabieg operacyjny w obrębie jamy brzusznej mogący nieść ze sobą sze-reg powikłań śród- jak i pooperacyjnych. Cię-cie cesarskie, jak każda inna operacja może wiązać się z ryzykiem powstania zrostów po-operacyjnych , które są nieprawidłowymi po-łączeniami pomiędzy tkankami i narządami wewnętrznymi.

ENDOMETRIOZA A ZROSTY

Endometrioza charakteryzuje się wystę-powaniem fragmentów błony śluzowej ma-cicy (endometrium) w innych narządach po-za jamą macicy, które zachowują się i funk-cjonują w podobny sposób jak w macicy. W trakcie cyklu miesiączkowego te elemen-ty błony śluzowej podlegają zmianom hor-monalnym, a w trakcie miesiączki zaczynają się złuszczać i krwawić. W związku z tym, że krew nie ma odpowiedniego odpływu i gro-madzi się tworząc skrzepy, bardzo często dochodzi do powstawania różnego rodzaju torbieli oraz stanów zapalnych. Zmiany en-dometrialne z każdym cyklem powiększają się jak również mogą powstawać w innych miejscach powodując coraz bardziej nasila-jące się objawy tej choroby.

Najczęściej ogniska endometriozy wy-stępują w narządzie rodnym kobiety, szcze-gólnie na jajnikach, jajowodach oraz części pochwowej szyjki macicy i zatoce Douglasa. Poza narządem rodnym mogą także wystę-pować w narządach układu moczowego, je-litach, wyrostku robaczkowym. Fragmenty błony śluzowej macicy mogą także w spo-radycznych przypadkach umiejscowić się w bardzo odległych narządach jak np. serce czy płuca.

Endometrioza może wywoływać miej-scowe stany zapalne, które są kluczowym czynnikiem powstawania zrostów. Zatem zrosty mogą tworzyć się w następstwie krwawienia ognisk endometrialnych w po-bliżu ich umiejscowienia, co wywołuje stan zapalny, co z kolei prowadzi do formowa-nia się tkanki bliznowatej jako części pro-cesu uzdrawiania. Niestety, niekiedy ta uszkodzona tkanka nie formuje samej tyl-ko blizny, ale wchodzi w kontakt z innym obszarem objętym stanem zapalnym i po-wstaje pasmo tkanki bliznowatej – zrost – pomiędzy dwoma obszarami. Zrosty różnią się postacią, od cienkich i prawie przezro-czystych do grubych, gęstych i nieprzezro-czystych. W niektórych przypadkach, zrosty mogą rozwinąć się do tego stopnia, że po-wodują zjawisko tak zwanego „unierucho-mienia” macicy.

Podobnie jak sama endometrioza, zro-sty mogą powodować ból obniżając przez to jakość życia kobiety do tego stopnia, że z trudnością wykonuje ona codzienne czynności.

W późniejszych etapach endometriozy pojawiają się zrosty w miednicy, spowodo-wane przez nieleczone torbiele, które „skle-jają” narządy miednicy ze sobą. Zrosty po-ważnie ograniczają prawidłowe funkcje na-rządów w miednicy, powodując: zaparcia, niestrawność, niepłodność, zaburzenia ze

strony układu moczowego. Kiedy zrosty są rozciągane pojawiają się silne bóle, które ograniczają ruchomość chorej.

NIEPŁODNOŚĆ A ZROSTY

Zrosty są główną przyczyną nabytej nie-płodności u kobiet. Naruszają porządek anatomiczny w rejonie jajników i jajowo-dów, i uniemożliwiają przemieszczanie się zapłodnionych komórek jajowych i embrio-nów. Okazało się, że zrosty wpływają ne-gatywnie na płodność u 15 – 20% kobiet.

Nawet jeżeli przy-czyną niepłodności jest więcej czynników, to i tu jest widoczna zależ-ność między zrostami w miednicy małej a nie-płodnością. Niepłod-ność u kobiet spowo-dowana zrostami ustę-puje po ich uwolnieniu. W badaniu zaobserwo-wano, że w czasie 12 lub 24 miesięcy po uwolnie-niu zrostów w ciążę za-szło odpowiednio 32% i 45% kobiet. W porów-nywalnym czasie w gru-pie kobiet nie leczonych w ciążę zaszło odpo-wiednio tylko 11% i 16%.

Kolejnym poważ-nym problemem jest proces tworzenia się zrostów związany z en-dometriozą. Zrosty mo-gą tu powstawać za-równo na skutek samej choroby, jak i po chirur-gicznym leczeniu endo-metriozy.

Osobny rozdział tworzą zrosty we-wnątrz dróg rodnych, które mogą powo-dować niepłodność i wielokrotne poro-nienia. Takie zrosty mogą być wynikiem różnych chirurgicz-nych zabiegów gi-nekologicznych (na przykład łyżeczkowa-nie jamy macicy, usu-wanie mięśniaków al-bo operacje wrodzo-nych wad macicy).

OPERACYJNE LECZENIE NIEPŁODNOŚCI

W przypadku nie-płodności wskazaniem do leczenia operacyj-nego są: • zrosty okołojajowodo-

we i okołojajnikowe,• zmiany endometrio-

tyczne z torbielami jajnika i / lub zrostami,

• zwężenia lub zamknię- cia ujścia brzusznego jajowodu,

• niedrożność jajo-

wodu cieśniowa lub przy ujściu macicz-nym,

• mięśniaki macicy.

Celem operacji jest przywrócenie niezbęd-nych warunków anatomicznych do procesu zapłodnienia i rozwoju zarodka, zagnieżdże-nia oraz donoszenia ciąży. Wyniki operacji wy-konywanych ze wskazań na niepłodność za-leżą od prawidłowej kwalifikacji pacjentki do operacji, jej wieku, stosowanej techniki opera-cyjnej i profilaktyki przeciwzrostowej.

Laparoskopia i histeroskopia to badania stosowane w diagnostyce niepłodności ko-biety, które służą do rozpoznawania moż-liwych przyczyn niepłodności. Są to tak-że techniki operacyjne , w trakcie których wykonuje się właściwe procedury leczni-cze eliminując przyczynę niepłodności. Naj-częściej wykonuje się uwolnienie zrostów wewnątrzmacicznych, korekcje wad anato-micznych, usuwanie torbieli jajników, usu-wanie mięśniaków macicy czy udrażnianie jajowodów.

DODATEK TEMATYCZNY DYSTRYBUOWANY WRAZ Z GAZETĄ WYBORCZĄ. ZAWIERA WYŁĄCZNIE MATERIAŁY PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD WARSAWPRESS.

ZAPOBIEGANIE ZROSTOM

3

Page 4: W trosce o KOBIETY - Warsaw Presswarsawpress.com/projekty/w_trosce_o_kobiety_29.01.pdf · 2015-01-29 · wnątrzmacicznego do życia na zewnątrz. Natomiast podczas cięcia cesarskiego

DODATEK TEMATYCZNY DYSTRYBUOWANY WRAZ Z GAZETĄ WYBORCZĄ. ZAWIERA WYŁĄCZNIE MATERIAŁY PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD WARSAWPRESS.

1. Czy istnieje grupa ryzyka wśród któ-rej występowanie cukrzycy ciążowej jest najwyższe?

Dr n. med. Tomasz Zając: W czasie pierwszej wizyty u lekarza Pacjentka może zostać zakwalifikowana do grupy ryzyka cukrzycy ciążowej. O zakwalifikowaniu do takiej grupy decyduje wystąpienie jedne-go z następujących czynników: nadwaga lub otyłość, wiek powyżej 35 lat, cukrzy-ca ciążowa w poprzednich ciążach, uro-dzenie więcej niż dwojga dzieci albo uro-dzenie dziecka o masie ciała powyżej 4 ki-logramów, urodzenie noworodka z wadą rozwojową, zgon wewnątrzmaciczny, wy-stępowanie w rodzinie cukrzycy, zespół policystycznych jajników. Należy jednak pamiętać, że cukrzyca ciążowa może się rozwinąć u kobiety, która nie ma żadnego czynnika ryzyka.

2. Diagnostyka w tym przypadku jest bardzo ważna. Czy przyszłe mamy objęte są testami na poziom glukozy? W którym tygodniu wskazane jest jego wykonanie?

T.Z.: U każdej ciężarnej należy oznaczyć stężenie glukozy na czczo zaraz po pierw-szej wizycie u lekarza. W dalszym przebiegu ciąży pomiędzy 24 a 28 tygodniem wykonu-je się test obciążenia glukozą polegający na dwukrotnym oznaczeniu stężenia glukozy w krwi: na czczo oraz dwie godziny po wy-piciu 75 g glukozy. U ciężarnych z grupy ry-zyka test z obciążeniem glukozą zaleca się zaraz po rozpoznaniu ciąży. Nieprawidłowy którykolwiek wynik z zaleconych badań po-zwala na rozpoznanie cukrzycy ciążowej.

3. Jaki wpływ na zdrowie dziecka może mieć fakt, iż przyszła mama cierpi na cukrzycę?

T.Z.: Nieleczona cukrzyca ciężarnych może spowodować wystąpienie makroso-mii, czyli płodu o bardzo dużej masie ( po-wyżej 4 kg ) . Stwarza to zagrożenie wy-stąpienia powikłań porodowych zarówno u matki jak i u dziecka. Skutkiem nierozpo-znanej lub nieleczonej cukrzycy ciężarnych

może być gwałtowny stan niedocukrzenia u noworodka we wczesnych fazach popo-rodowych. Dzieci matek, które chorowały na cukrzycę ciążową częściej mają nadwa-gę, otyłość, nietolerancję glukozy i cukrzy-cę typu drugiego. Choroby te mogą wystą-pić dopiero w dorosłym życiu, jednak coraz częściej pojawiają się w wieku szkolnym.

4. Czy da się zapanować nad cukrzycą cią-żową? Czym tak naprawdę różni się prze-bieg ciąży „słodkiej mamy”?

T.Z.: Większość przypadków cukrzycy ciążowej leczy się łatwo. Należy podkreślić, że największą rolę ma do spełnienia sama kobieta ciężarna. Po rozpoznaniu cukrzy-cy ciążowej powinna wprowadzić specjalną dietę cukrzycową dla kobiet w ciąży. Skła-da się ona z większej ilości posiłków w cią-gu dnia (ok. 5-6) zawierających w sumie około 1800 kilokalorii na cały dzień, w cią-ży bliźniaczej około 2000-2200 kilokalorii. Musi być zwiększona ilość białka, aby roz-wijający się malec miał z czego budować swoje ciało. W porównaniu ze zwykłą ko-bietą w ciąży pacjentka z cukrzycą ma wię-cej obowiązków. Musi sama kontrolować sobie poziom glikemii za pomocą glukome-tru. Oznaczenia stężenia glukozy przepro-wadza się na czczo oraz jedną godzinę po śniadaniu, po drugim śniadaniu, po obie-dzie, po podwieczorku i kolacji. Skrupulat-ne notowanie wyników i przedstawienie ich lekarzowi przy kolejnej wizycie pozwala

na wykluczenie niebezpieczeństw dla pło-du. W nielicznych przypadkach konieczne może być zaostrzenie diety a nawet stoso-wanie insuliny. W większości przypadków częstsze spożywanie małych posiłków, uni-kanie produktów o wysokim indeksie gli-kemicznym oraz samokontrola poziomu glikemii są wystarczające do zapewnienia prawidłowego rozwoju płodu.

5. Jaką rolę podczas ciąży w przypadku mam z cukrzycą odgrywa ruch? I czy jest on w pełni bezpieczny dla dziecka?

T.Z.: Umiarkowana aktywność fizycz-na jest bardzo zalecana w każdej ciąży a zwłaszcza w czasie ciąży z cukrzycą. Do-chodzi wtedy do lepszego spożytkowania glukozy i lepszego działania własnej insu-liny (zmniejsza się insulinooporność). Za-leca się spacery, przynajmniej 3 razy w ty-

godniu, każdy spacer powinien trwać mini-mum 30 minut. Bardzo dobrym rodzajem aktywności są ćwiczenia rozciągające typu pilates lub joga. Zawsze należy zapytać gi-nekologa, czy nie ma przeciwwskazań do takich ćwiczeń. Dobrą formą ćwiczeń fi-zycznych są również zajęcia na basenie.

Nie musi to być pływanie, mogą to być zor-ganizowane przez instruktora formy gim-nastyki w wodzie. Woda ma dodatkowe za-lety przeciwcellulitowe, przeciwobrzękowe oraz łagodzi bóle kręgosłupa.

Rozmawiała: Kornelia Nelec

W TROSCE O KOBIETĘ I JEJ DZIECKOCUKRZYCA CIĄŻOWA ZMUSZA PRZYSZŁE MAMY DO WIĘKSZEJ SAMODYSCYPLINY. WYMAGA OD NICH RACJONALNEGO ODŻYWIANIA SIĘ W OPARCIU O ILOŚĆ I KALORYCZNOŚĆ POSIŁKÓW ORAZ WŁĄCZENIA UMIARKOWANEJ AKTYWNOŚCI FIZYCZNEJ.

Dr n. med. Tomasz ZającSpecjalista ginekologii i położnictwa,Kierownik newMED Lecznica Specjalistyczna, Warszawa

W porównaniu ze zwykłą kobietą w cią-

ży pacjentka z cuk-rzycą ma więcej obo-wiązków. Musi sama

kontrolować sobie poziom glikemii za

pomocą glukometru.

KONTROLA POZIOMU CUKRU

4

Page 5: W trosce o KOBIETY - Warsaw Presswarsawpress.com/projekty/w_trosce_o_kobiety_29.01.pdf · 2015-01-29 · wnątrzmacicznego do życia na zewnątrz. Natomiast podczas cięcia cesarskiego

ZDROWA CIĄŻA

DODATEK TEMATYCZNY DYSTRYBUOWANY WRAZ Z GAZETĄ WYBORCZĄ. ZAWIERA WYŁĄCZNIE MATERIAŁY PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD WARSAWPRESS.

Wzrost liczby rozpoznań cukrzycy w ciąży jest wynikiem niezdrowej, niechlujnej diety i rosnącej często-

ści otyłości wśród młodych kobiet oraz efek-tem zmiany kryteriów rozpoznawania tego zaburzenia.

Podstawą zaostrzenia zakresu norm pra-widłowych wartości stężenia glukozy we krwi, czyli glikemii stały się wyniki olbrzymiego międzynarodowego badania kobiet ciężar-nych i ich nowo narodzonych dzieci znanego pod nazwą HAPO (Hyperglycemia and Adver-se Pregnancy Outcome). Okazało się, że wraz ze wzrostem glikemii u ciężarnej rośnie ryzy-ko urodzenia dziecka o zbyt dużej masie ciała, narasta ryzyko poważnych powikłań ciąży – nadciśnienia ciążowego i stanu przedrzucaw-kowego, urazów okołoporodowych oraz od-setek cięć cesarskich. Z kolei u noworodków matek z cukrzycą ciążową od pierwszych go-dzin życia występują przejściowe zaburzenia metaboliczne, w tym nieprawidłowe wartości glikemii, wymagające intensywnego leczenia.

Rozpoznanie cukrzycy ciążowej nie jest żadną tragedią, po prostu pozwala wychwy-cić zaburzenia gospodarki węglowodanowej, które można wyrównać w trakcie kolejnych tygodni ciąży, by zapobiec niekorzystnemu działaniu hiperglikemii, czyli nadmiaru gluko-zy u matki i wpływu na jej rozwijające się we-wnątrzmacicznie dziecko.

Dieta w cukrzycy ciążowej różni się istot-nie od diet stosowanych w cukrzycy określa-nej jako typ 1 i 2, podobnie inne są normy i za-sady kontrolowania.

W nielicznych przypadkach, gdy sama die-ta nie pomaga, zachodzi konieczność włącze-nia niewielkich dawek insuliny celem wspo-możenia kontroli nad wartościami glikemii. Odbywa się to pod kontrolą lekarską, ale na-dal pomiary i wstrzyknięcia insuliny ciężar-na przeprowadza w warunkach domowych konsultując się z lekarzem, czy przeszkoloną pielęgniarką.

W trakcie porodu i w pierwszych dniach po-łogu kontrolę nad glikemią przejmują lekarze.

Niezwykle ważne jest, by po upływie 6-8 tygodni po porodzie jeszcze raz wykonać test obciążenia glukozą, by wykluczyć sytuację dalszej nieprawidłowej tolerancji glukozy, któ-ra nie daje objawów, ale którą z powodzeniem można regulować za pomocą innej diety lub jednej dawki dziennej leku doustnego.

Lekceważenie cukrzycy ciążowej szko-dzi kobiecie - zwiększa ryzyko zachorowania na cukrzycę w przyszłości, sprzyja rozwojo-wi zespołu metabolicznego oraz chorób ser-cowo-naczyniowych. Ma również niekorzyst-ny wpływ na rozwój noworodka, który duży i tłuściutki przypomina trzymiesięczne dzie-cko i może budzić zachwyt tylko w otocze-niu nieświadomym zagrożeń metabolicznych w jego dalszym życiu.

KWAS FOLIOWY

Kwas foliowy, biorący udział w synte-zie białek, jest niezbędny dla prawidłowego

rozwoju ciąży. Przed ponad dwudziestoma laty udowodniono, że jego niedobór zwięk-sza ryzyko wystąpienia ciężkich wad pło-du – rozszczepu kręgosłupa, bezmózgowia i przepuklin mózgowo-rdzeniowych. Nasza codzienna, nawet najbardziej zdrowa dieta, nie dostarcza wystarczających ilości kwasu foliowego. Z tego powodu zaleca się przyj-mowanie niewielkich ilości, czyli 400 mikro-gramów kwasu foliowego przed planowaną ciążą – co najmniej miesiąc, a najlepiej przez okres 3 miesięcy – oraz w pierwszym tryme-strze ciąży. Tak prosta suplementacja zmniej-sza ryzyko poronienia lub urodzenia ciężko chorego dziecka, a jak się okazuje ma rów-nież korzystny wpływ na zmniejszenie ryzy-ka urodzenia dziecka zbyt małego w stosun-ku do wieku ciążowego (SMA – Small for Ge-stational Age).

Poza kwasem foliowym należy przyj-mować witaminę D w dawce 1000-2000 IU dziennie oraz Jod w ilości 150-200 mikrogra-mów. Medycznie uzasadnione jest stosowa-nie DHA (kwasu dokozaheksaenowego i in-nych kwasów omega-3). Przydatne są rów-nież preparaty magnezu.

STOSOWANIE LEKÓW W CIĄŻY

W czasie ciąży ze szczególną ostrożnoś-cią należy podchodzić do stosowania leków, nawet tych, które w Polsce dostępne są bez recepty. Z drugiej strony potrzebne jest za-ufanie do lekarza, jeżeli poinformowany, że kobieta jest w ciąży decyduje się na zlecenie leków, czasem antybiotyku, w sytuacji, gdy na przykład toczący się proces zapalny móg-

łby zaszkodzić zdrowiu kobiety, a tym sa-mym prawidłowemu rozwojowi ciąży.

Z pozoru bezpieczne leki, bo sprzedawa-ne bez recepty czy reklamowane w mediach mogą być groźne dla rozwoju płodu. Leki przeciwbólowe – ibuprofen, naproksen, czy diklofenak mogą prowadzić do poronienia w pierwszych miesiącach ciąży lub poważ-nych powikłań w zaawansowanej ciąży.

Z kolei acetaminofen, czyli paracetamol, używany w pierwszym trymestrze ciąży lub spożywany w nadmiernych ilościach, wymie-niany jest wśród czynników sprzyjających rozwojowi ADHD (Attension Deficit Hypera-ctivity Disorder), czyli zespołowi nadpobudli-wości ruchowej z deficytem uwagi.

Nie wspomnę o morfinie, czy kodeinie lub innych lekach opioidowych, których przyj-mowanie może prowadzić do wystąpienia wad wrodzonych cewy mózgowej i mózgu.

SUPLEMENTY DIETY

Dziesiątki reklam zachęcają nas do ku-powania i łykania niezliczonych kombinacji witamin, ziół, wyciągów, mikroelementów, których łącznego działania na ustrój kobiety nikt nigdy nie musiał przebadać. Pochodze-nie składników bywa nieznane, podobnie jak ich wzajemne interakcje.

Pamiętajmy, że suplementy nie przecho-dzą żadnych badań klinicznych, bo nie są traktowane jako produkty lecznicze.

Warto te same pieniądze przeznaczyć na produkty spożywcze lepszej jakości, odży-wiać się regularnie, zdrowo i różnorodnie, bo żaden suplement tego nie zastąpi.

DIETA PRZY CUKRZYCY W CIĄŻYLEKCEWAŻENIE CUKRZYCY CIĄŻOWEJ SZKODZI KOBIECIE - ZWIĘKSZA RYZYKO ZACHOROWANIA NA CUKRZYCĘ W PRZYSZŁOŚCI, SPRZYJA ROZWOJOWI ZESPOŁU METABOLICZNEGO ORAZ CHORÓB SERCOWO-NACZYNIOWYCH.

Dr n. med. Małgorzata Bińkowska Specjalistka położnictwa, ginekologii i endokrynologii, Klinika Położnictwa i Ginekologii w Warszawie

5

Page 6: W trosce o KOBIETY - Warsaw Presswarsawpress.com/projekty/w_trosce_o_kobiety_29.01.pdf · 2015-01-29 · wnątrzmacicznego do życia na zewnątrz. Natomiast podczas cięcia cesarskiego

DODATEK TEMATYCZNY DYSTRYBUOWANY WRAZ Z GAZETĄ WYBORCZĄ. ZAWIERA WYŁĄCZNIE MATERIAŁY PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD WARSAWPRESS.

Zapalenia pochwy i szyjki macicy na-leżą do najczęstszych powodów , dla których kobiety zgłaszają się do leka-

rza ginekologa. Do typowych objawów nale-żą świąd, pieczenie w pochwie oraz upławy, choć również część infekcji intymnych może przebiegać bezobjawowo i nie dawać żad-nych dolegliwości. Do najczęściej występują-cych przyczyn zakażeń dróg rodnych należą grzybica, bakteryjna waginoza, czyli zapale-nie pochwy wywołane przez mieszaną florę bakteryjna zarówno tlenowa jak i beztleno-wą i rzęsiskowica spowodowana przez Tri-chomonas vaginalis.

WZROST RYZYKA INFEKCJI

Ryzyko infekcji intymnych wzrasta gdy dochodzi do zaburzenia równowagi w mi-kroflorze dróg rodnych. Prawidłowa flora bakteryjna pochwy zabezpiecza przed roz-wojem szczepów patogennych, nieprawid-łowa zaś stanowi najczęściej punkt wyjścia rozwoju infekcji. Czynnikami zwiększający-mi ryzyko tego są częste zmiany partnerów seksualnych, nieprawidłowa higiena intym-na, palenie tytoniu, ciąża, a także wkładka wewnątrzmaciczna. Powstawaniu zakaże-

nia pochwy może również sprzyjać podawa-nie leków takich jak: antybiotyki, sterydy, leki immunosupresyjne. Podczas ich zaży-wania ważne jest więc jednoczesne stoso-wanie zarówno doustne jak i miejscowe pro-biotyków, które pomagają utrzymać właści-wą równowagę flory bakteryjnej. Niektóre schorzenia jak cukrzyca lub HIV mogą sprzy-

jać nawracającym stanom zapalnym, dlate-go konieczna niejednokrotnie jest poszerzo-na diagnostyka.

WCZESNA DIAGNOZA

Samodzielna diagnoza rodzaju zakaże-nia jest stosunkowo trudna, ponieważ pod-stawowe objawy takie jak pieczenie i świąd są niecharakterystyczne. Charakter wydzie-

liny pochwowej może sugerować rodzaj in-fekcji. W trakcie zakażenia zarodnikami grzybów jest ona serowata, biała podczas infekcji Trichomonas vaginalis pienista i żół-tozielona. Trzeba jednak pamiętać, że wy-stępować mogą również infekcje wywołane mieszanymi czynnikami zakaźnymi. Dlate-go najlepszym sposobem leczenia jest wy-

konanie biocenozy pochwy z antybiogra-mem, dzięki której ocenimy dokładnie ja-kie patogeny są czynnikami wywołującymi daną infekcje oraz określimy ich wrażliwość na środki lecznicze.

PRAWIDŁOWE LECZENIE

Leczenie powinno być dostosowane do rodzaju zakażenia. Może być stosowane za-

równo w postaci globulek dopochwowych jak i tabletek doustnych. W przypadku na-wracających stanów zapalnych wskazane jest połączenie zarówno leczenia miejscowe-go jak i uogólnionego.

WŁAŚCIWOŚCI BENZIDAMINY

Benzydamina to substancja, która nie tylko hamuje proces zapalny, ale działa rów-nież przeciwobrzękowo, miejscowo znieczu-lająco, a także odkażająco (niszczy liczne gatunki bakterii i grzybów). Roztwór do iry-gacji można używać przy infekcjach sromu i pochwy, zapaleniach szyjki macicy różnego pochodzenia, również po chemio- i radiote-rapii, a także profilaktycznie przed operacja-mi i po nich. Jest to typowy środek używany do utrzymania higieny osobistej w okresie połogu.

PROFILAKTYKA MIEJSC INTYMNYCH

W walce z nawracającymi infekcjami in-tymnymi najważniejsze są zachowania proz-drowotne, takie jak: właściwa higiena osobi-sta, bielizna, jeden partner seksualny. Dieta również zmniejsza ryzyko pojawienia się in-fekcji. Odstawienie używek oraz stosowanie probiotyków zawierających pałeczki kwasu mlekowego zapewnia pochwie prawidłowe pH i utrudnia rozwinięcie się patogenów. Trzeba pamiętać, by kąpać się jedynie w ką-pieliskach.

INFEKCJE DRÓG INTYMNYCH RYZYKO INFEKCJI INTYMNYCH WZRASTA, GDY DOCHODZI DO ZABURZENIA RÓWNOWAGI W MIKROFLORZE DRÓG RODNYCH. PRAWIDŁOWA FLORA BAKTERYJNA POCHWY ZABEZPIECZA PRZED ROZWOJEM SZCZEPÓW PATOGENNYCH, NIEPRAWIDŁOWA ZAŚ STANOWI NAJCZĘŚCIEJ PUNKT WYJŚCIA ROZWOJU INFEKCJI.

Dr n. med. Antoni MarcinekOrdynator Oddziału Ginekologiczno-Położ-niczego, spec. ginekolog-położnik-onkolog, Dyrektor Szpitala na Siemiradzkiego w Krakowie

Powstawaniu zakażenia pochwy może sprzyjać podawanie leków (...). Podczas ich zażywania

ważne jest więc jednoczesne stosowanie probiotyków, które pomagają utrzymać właściwą równowagę flory bakteryjnej.

PROBLEMY INTYMNE

6

Page 7: W trosce o KOBIETY - Warsaw Presswarsawpress.com/projekty/w_trosce_o_kobiety_29.01.pdf · 2015-01-29 · wnątrzmacicznego do życia na zewnątrz. Natomiast podczas cięcia cesarskiego

WARTO DBAĆ O WŁASNE ZDROWIE I RAZ W ROKU WYKONAĆ CYTOLOGIĘ. W TYM ROKU SZCZEGÓLNĄ UWAGĘ

AMBASADORKI ZWRACAJĄ NA JAKOŚĆ ŻYCIA I JAKOŚĆ WYKONYWANYCH BADAŃ ORAZ UZUPEŁNIENIE BADAŃ

O DODATKOWE TESTY DNA NA OBECNOŚĆ WIRUSA HPV.

BADAJ SIĘ REGULARNIE

DODATEK TEMATYCZNY DYSTRYBUOWANY WRAZ Z GAZETĄ WYBORCZĄ. ZAWIERA WYŁĄCZNIE MATERIAŁY PRZYGOTOWANE I POCHODZĄCE OD WARSAWPRESS.

Rozpoczęła się tegoroczna edycja Ogól-nopolskiej Kampanii Społecznej „Pięk-na bo Zdrowa”, która już po raz VI bę-

dzie budować świadomość kobiet na temat raka szyjki macicy i innych chorób gineko-logicznych. Jest to jedna z najważniejszych Kampanii Społecznych w Polsce. Jej orga-nizatorem jest Ogólnopolska Organizacja Kwiat Kobiecości.

1. Przesłanie tegorocznej Ogólnopolskiej Kampanii Społecznej „Piękna bo Zdrowa” odnosi się bardzo mocno do aspektu psy-chologicznego, dlaczego?

Ida Karpińska, prezes i założycielka Ogólnopolskiej Organizacji Kwiat Kobie-cości: W tym roku, oprócz tego, że przypo-minamy o wykonywaniu regularnej cytologii co rok, zwracamy także uwagę na motywa-cję. Kobiety bardzo często przekładają bada-nie lub w ogóle nie chodzą do ginekologa, bo mają ważniejsze sprawy. Dom, rodzinę, życie zawodowe. Zapominamy i ja też nie byłam wyjątkiem, że najważniejsze jest zdrowie. O cytologii przypomniała mi mama. Chcia-łam ją przełożyć. Nadchodziły Święta, musia-łam zrobić zakupy, ubrać choinkę, kupić pre-zenty. Pomyślałam, najgorszy czas na wizytę ginekologiczną, a czasu do Bożego Narodze-nia coraz mniej. Choć brzmi to jak frazes, tak naprawdę, dopóki nie doświadczymy obawy o swoje życie, nie uświadomimy sobie, jak ważne jest poczucie bezpieczeństwa z nim związane.

2. 9 lat temu zachorowałaś na raka szyjki macicy.

I.K.: Dokładnie, od tej pory zmieniły się wartości i moje priorytety. Teraz doceniam każdą chwilę w życiu, każdy dzień.

3. Dlaczego zrezygnowałaś z kariery wiza-żystki i stylistki? Naprawdę chciałaś swoje życie poświęcić innym kobietom?

I.K.: 9 lat temu w czasie choroby spot-kałam się z ogromną ignorancją. Nie mo-głam znaleźć żadnych rzetelnych informa-cji o raku szyjki macicy. Potrzebowałam in-formacji i pomocy. Wtedy po raz pierwszy powstała myśl o stworzeniu organizacji. 4. Rak szyjki macicy to nie choroba gene-tyczna. To jest mit, z którym walczycie od początku istnienia Kwiatu Kobiecości.

I.K.: Dokładnie, wiele kobiet właśnie dla-tego nie chodzi do ginekologa. Pamiętaj-

my, że rak szyjki macicy przebiega bezobja-wowo. Ja na przykład czułam się doskona-le. Cytologia uratowała mi życie. Wystarczy raz w roku poświęcić 5 minut. Badanie gi-nekologiczne jest bezbolesne. W Polsce na-dal 2000 kobiet umiera z powodu tej choro-by. Dlatego co roku chcemy intensyfikować działania i dotrzeć do jak największej grupy kobiet.

5. Uważasz, że uda Ci się zmienić podejście do badań profilaktycznych?

I.K.: Z pewnością jestem częścią większe-go procesu. Jednak konsekwentnie dążę do rozbudowy sieci kobiet. Powstają nowe od-działy Kwiatu Kobiecości w Polsce. Prowadzą je bardzo zaangażowane kobiety, które cho-rowały na raka szyjki macicy. Wiedzą przez co przechodzą i czego potrzebują kobiety. Organizują także spotkania edukacyjne. Jed-nak bez naszych działań z pewnością nadal nie odczarowalibyśmy tabu społecznego wo-kół tej choroby.

6. Dlaczego zostałyście Ambasadorkami VI edycji Ogólnopolskiej Kampanii Społecznej „Piękna bo Zdrowa”?

Joanna Koroniewska: To bardzo faj-ne w mojej pracy, że mogę brać udział w tak szczytnym celu, jakim jest budowa-nie świadomości kobiet na temat badań profilaktycznych. Kilka sytuacji w moim ży-ciu skłoniło mnie do podjęcia tego wyzwa-nia. Zacznę może od tego, że jest to temat szczególnie mi bliski, znam osoby, którym udało się przez to przejść, mam też ogrom-ne poczucie odpowiedzialności. Wiem, że dzięki swojej pracy mogę dotrzeć do więk-szej grupy kobiet i przekonać je, że warto zrobić cytologię raz w roku. Będę szczęśli-wa, jeśli uda mi się namówić do badań choć-by 1 kobietę. Odkąd mam dziecko zmieni-łam myślenie o swoim życiu. Teraz wiem, że muszę dbać o swoje zdrowie i regularnie

się badać. Moja mama zmarła na raka piersi. Miałam wtedy 22 lata. Ja chcę zapobiec ta-kim wydarzeniom.

Tamara Arciuch: Kampanie społeczne są ważne. Pozwalają zwrócić uwagę na proble-my, o których nie myślimy na co dzień. Dla-tego dla mnie najważniejsza jest świado-mość, że mogę być częścią zmiany myśle-nia kobiet o własnych zdrowiu i profilaktyce ginekologicznej.

7. Co Was zaskoczyło w czasie przygoto-wań do Kampanii?

J.K.: Dopiero kiedy spotkałam dziewczy-ny z Kwiatu Kobiecości zaczęłam więcej czy-tać o raku szyjki macicy, wirusie HPV. Tak naprawdę nie wiedziałam, jak ważną rolę pełni wyposażenie gabinetu i użycie specjal-nej szczoteczki, którą wykonujemy to ba-danie. Trzeba o tym mówić bardzo często, gdyż są kobiety, które po prostu takiej wie-dzy nie mają. Dlatego te Kampanie mają bar-dzo duży sens. Pokazuje to choćby przykład, o którym opowiedział mi parę miesięcy temu ginekolog podczas profilaktycznych badań. Dalej jest niestety tak, że do Polski przyjeż-dżają lekarze z krajów Europy Zachodniej, żeby oglądać najbardziej zaawansowane przypadki raka szyjki macicy. Można z nim skutecznie walczyć, trzeba więc tylko zmie-nić myślenie o badaniu ginekologicznym i po prostu regularnie się badać.

8. Choroby kobiece, nie mówię o raku pier-si, to wciąż temat tabu. Mam takie wraże-nie, że kobiety nawet rozmawiając ze sobą unikają mówienia o sferze intymnej?

T.A.: Wydaje mi się, że to się zmienia. To prawda, że te zmiany są niezwykle powolne. O raku piersi często się pisze, natomiast zde-cydowanie mniej mówi się nadal o raku szyj-ki macicy. Tak jak powiedziała Asia, w Euro-pie Zachodniej zaawansowane stany raka szyjki macicy w ogóle nie występują. Świad-czy to o tym, że w Polsce świadomość o tej chorobie i innych schorzeniach ginekologicz-nych jest ciągle zbyt mała. Kobiety często uświadamiają sobie, że nie były 5 czy 10 lat u lekarza. Dlatego działania edukacyjne mają ogromny sens. Trzeba mówić głośno i wy-raźnie o profilaktyce ginekologicznej. Żeby kobiety wiedziały, nie tylko jak często mają chodzić do ginekologa, ale uświadomiły so-bie, co się może stać jak po raz kolejny prze-łożą wizytę.

Rozmawiała: Ewelina Stępień

ZRÓB BADANIE GINEKOLOGICZNE NIE BIERZ PROBLEMU W NAWIAS! KONIEC WYMÓWEK!

www.roche.pl

Pamiętajmy, że rak szyjki macicy przebie-

ga bezobjawowo.

Tamara Arciuch, Joanna Koroniewska, aktorki, Ambasadorki Kampanii „Piękna bo Zdrowa”

7