Upload
others
View
0
Download
0
Embed Size (px)
Citation preview
Komentarz miesięcznyZarządzającego Funduszami Investors TFI
Jarosław NiedzielewskiDyrektor Departamentu Inwestycji
Styczeń 2013
Komentarz Dyrektora Departamentu Inwestycji
Podsumowanie
� Porozumienie zawarte w USA ostatniego dnia 2012 roku istotnie zmniejszyło ryzyko wystąpienia fiskalnego klifu i tym samym dało oddech amerykańskim inwestorom, co widać było po reakcji rynku na ogłoszenie ugody. Jednak moim zdaniem, poza częścią mediów oraz inwestorów w Stanach Zjednoczonych, nikt raczej nie wierzył, że dojdzie do upadku z gospodarczego urwiska. Na realny brak zagrożenia wskazywała nieprzerwana hossa na praktycznie wszystkich rynkach wschodzących (w tym w Polsce) oraz na głównych rynkach Europy np. w Niemczech. Dlatego nie sądzę, żeby decyzje podjęte podczas sylwestrowej nocy w USA wywołały dłuższą i równie silną, jak grudniowa falę wzrostową na światowych giełdach.
� Pomimo dużej nerwowości na amerykańskich parkietach związanej z politycznymi targami w obliczu fiskalnego klifu, optymizm inwestorów giełdowych (zarówno indywidualnych, jak i instytucjonalnych) zbliżył się ostatnio do wysokiego poziomu. W takiej sytuacji miejsce do wzrostów wydaje się ograniczone.
� Biorąc pod uwagę odczyt sentymentu polskich inwestorów indywidualnych (badanego przez SII), który wskazuje właśnie na najwyższy od rekordu zanotowanego w połowie marca poziom optymizmu, trudno oprzeć się wrażeniu, że jest aż za dobrze. Lekkie schłodzenie nastrojów w pierwszym kwartale bieżącego roku byłoby jak najbardziej na miejscu.
� Dodatkowo uważam, że rynek akcji poszedł trochę za daleko w dyskontowaniu potencjalnej poprawy dynamiki krajowego wzrostu gospodarczego, której dołek jest dopiero przed nami. Inwestorzy, reagując jak najbardziej racjonalnie, traktują dobre dane napływające z wielu czołowych rynków wschodzących takich jak Brazylia, Indie czy Chiny, jako zwiastun rychłej poprawy także w pozostałych krajach, w tym w Polsce. Moim zdaniem powrót na ścieżkę wzrostu może jednak w naszym przypadku przeciągnąć się w czasie.
� Jest to jeden z powodów, które nie pozwalają mi oczekiwać powtórzenia w 2013 roku takiej hossy, jaka miała miejsce w roku 2006. Trudno mi także uwierzyć, że WIG będzie w stanie wzrosnąć o kolejne 26%, czego dokonał w minionym roku. Skłaniam się raczej do uznania, że rok 2013 zakończymy 14-proc. wzrostem indeksu szerokiego rynku, z segmentem małych i średnich spółek rosnącym o 20%, znacznie silniej niż WIG20.
� Ostatecznym celem dla indeksu WIG na ten rok powinno być nie pokonanie historycznego maksimum, do czego niezbędna jest wyraźna poprawa koniunktury gospodarczej, ale próba dotarcia do poziomu 55 tys. punktów, od którego zaczęła się przecena w styczniu 2008 roku. Po drodze czeka nas przeprawa przez szczyt z wiosny 2011 roku, z którym poradzili już sobie Amerykanie i Niemcy. W scenariuszu bazowym dla indeksu WIG zakładam, że w pierwszym półroczu będziemy poruszać się w granicach wyznaczonych od góry przez poziomy z wiosny 2011 roku, a od dołu przez 200-sesyjną średnią oraz górne ograniczenie rocznej konsolidacji (42 tys. punktów). W drugiej połowie roku powinniśmy być gotowi (także fundamentalnie) do zaatakowania poziomów ze stycznia 2008 roku.
Komentarz Dyrektora Departamentu Inwestycji
Komentarz miesięczny: styczeń 2013
Podczas, gdy Amerykanie w grudniu (czyli statystycznie najlepszym okresie roku) walczyli o zachowanie dodatniej stopy zwrotu, inne giełdy na świecie prześcigały się w skali notowanych wzrostów. Chociaż polski rynek nie był w grudniu najmocniejszy, to jednak pięcioprocentowa zwyżka na zakończenie półrocznej fali wzrostów i tak wyglądała imponująco. Co ciekawe, polscy inwestorzy, którzy zazwyczaj reagowali objawami rynkowej grypy na kichnięcie amerykańskich giełd, już po raz drugi z rzędu w ciągu ostatnich dwóch miesięcy zignorowali spadki w Stanach Zjednoczonych. (wykres 1). Patrząc na dynamiczne wzrosty na ostatniej sesji roku w USA, dzięki której tamtejsze indeksy zdołały zakończyć grudzień na lekkim plusie, ta zabawa w przeciąganie liny może się po raz kolejny opłacić polskim inwestorom. Dowodzi tego również silny wzrost na światowych giełdach podczas pierwszej noworocznej sesji. Zapewne przy następnej okazji nasza nadmierna pewność siebie zostanie surowo ukarana, ale póki co wypada tylko cieszyć się nawrotem siły polskiego rynku.
Wykres 1: Zachowanie polskiego i amerykańskiego indeksu akcji w ubiegłym roku
źródło: Bloomberg, obliczenia własne
Zresztą nie tylko warszawski parkiet korzystał ostatnio na wywołanej obawami o sposób rozwiązania problemu fiskalnego klifu słabości giełd w USA.
35000
37000
39000
41000
43000
45000
47000
49000
1250
1300
1350
1400
1450
1500
lut 12 mar 12 kwi 12 maj 12 cze 12 lip 12 sie 12 wrz 12 paź 12 lis 12 gru 12 sty 13
Indeks S&P500 (skala lewa)
Indeks WIG (skala prawa)
Komentarz Dyrektora Departamentu Inwestycji
Okładka tygodnika The Economist z 15 grudnia 2012 roku
Również czołowe rynki europejskie korzystały z chwili, gdy uwaga inwestorów skierowana była na Amerykę, a nie na kłopoty na Starym Kontynencie. W szczególności spółki notowane na giełdzie frankfurckiej należały w ostatnich tygodniach do ulubionych tematów inwestycyjnych. Wzrosty indeksu DAX były tak znaczące, że ich siła względem indeksów amerykańskich zbliżyła się do historycznego szczytu, z którym nie mogła sobie poradzić przez ostatnie pięć lat. Z jednej strony jest to pozytywne świadectwo powrotu Europy do portfeli światowych inwestorów. Z drugiej, może być sygnałem ostrzegawczym przypominającym, że lepsze zachowanie głównego rynku strefy euro ma swoje ograniczenia (wykres 2).
Wykres 2: Siła względna giełdy niemieckiej w stosunku do giełdy amerykańskiej
źródło: Bloomberg, obliczenia własne
3
3,5
4
4,5
5
5,5
6
gru 04
kwi 05
sie 05
gru 05
kwi 06
sie 06
gru 06
kwi 07
sie 07
gru 07
kwi 08
sie 08
gru 08
kwi 09
sie 09
gru 09
kwi 10
sie 10
gru 10
kwi 11
sie 11
gru 11
kwi 12
sie 12
gru 12
siła względna giełdy niemieckiej (DAX) do giełdy amerykańskiej (S&P500)
Komentarz Dyrektora Departamentu Inwestycji
Odwrót inwestorów od amerykańskich giełd przełożył się w grudniu na zachowanie rynków w Chinach i Japonii (wykresy 3-4). Oba, z różnych powodów, ale z taką samą dynamiką, rozpoczęły odreagowanie wcześniejszej słabości. Z odpowiedniej perspektywy może się to okazać przełomowy moment dla tych największych azjatyckich rynków, które jeszcze kilka tygodni temu stały na skraju wojny (raczej handlowej niż militarnej) o niezamieszkałe wysepki.
Wykres 3: Przebieg notowań indeksu Nikkei na tle japońskiej waluty
źródło: Bloomberg, obliczenia własne
Wykres 4: Indeks MSCI rynków wschodzących na tle indeksu giełdy w Szanghaju
źródło: Bloomberg, obliczenia własne
74
76
78
80
82
84
86
88
7000
7500
8000
8500
9000
9500
10000
10500
11000
11500
sty 11 kwi 11 lip 11 paź 11 sty 12 kwi 12 lip 12 paź 12 sty 13
kursjapońskiegojena - JPY
indeks NIKKEI (skala lewa)
1900
2000
2100
2200
2300
2400
2500
2600
800
850
900
950
1000
1050
1100
gru 11
sty 12
sty 12
lut 12
mar 12
mar 12
kwi 12
maj 12
maj 12
cze 12
lip 12
lip 12
sie 12
wrz 12
paź 12
paź 12
lis 12
gru 12
gru 12
sty 13
indeks giełdy w Szanghaju
indeks MSCI rynków wschodzących (skala lewa)
Komentarz Dyrektora Departamentu Inwestycji
Okładka tygodnika The Economist z 22 września 2012 roku
Podobnie, jak w przypadku polskiej giełdy, rynki wschodzące już raz miały rację ignorując wyraźną słabość amerykańskich wskaźników giełdowych. Jednak w ciągu ostatnich kilku tygodni pojawiły się pewne rozbieżności w zachowaniu aktywów uznawanych za bardziej ryzykowne, które zazwyczaj poruszały się w podobnych trendach. Wzrost kursów spółek notowanych na rynkach wschodzących nie szedł ostatnio w parze ze zmianą cen większości surowców (zarówno przemysłowych, jak i energetycznych czy też rolnych) (wykres 5). Być może jest to poszukiwanie dziury w całym, ale, jak pokazuje historia minionej dekady, w czasie prawdziwej hossy te dwa segmenty chodziły tymi samymi ścieżkami. Domyślam się, że na zachowanie cen surowców wpływa stagnacja światowej gospodarki, która jest już faktem. Dlatego uważam, że rynki akcji nieco pośpieszyły się w dyskontowaniu ekonomicznego odrodzenia na świecie.
Wykres 5: Przebieg notowań wybranych surowców na tle indeksu akcji rynków wschodzących
źródło: Bloomberg, obliczenia własne
0,85
0,9
0,95
1
1,05
1,1
1,15
1,2
750
800
850
900
950
1000
1050
1100
gru 11 sty 12 lut 12 mar 12 kwi 12 maj 12 cze 12 lip 12 sie 12 wrz 12 paź 12 lis 12 gru 12 sty 13
indeks MSCI rynków wschodzących (skala lewa)przebieg notowań cen miedzi na światowych giełdach (skala prawa)przebieg notowań cen aluminium na światowych giełdach (skala prawa)
Komentarz Dyrektora Departamentu Inwestycji
Do ostrożności w najbliższych tygodniach i miesiącach skłania również zachowanie kursów niektórych walut. Australijski dolar, uznawany za walutę ryzykowną wśród bezpiecznych walut rynków rozwiniętych, w grudniu potwierdził słabość amerykańskich indeksów akcji (wykres 6). Przeciwnie zachowało się euro, które radziło sobie zadziwiająco dobrze biorąc pod uwagę to, że głównym tematem w końcówce roku stała się perspektywa wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Okładka tygodnika The Economist z 8 grudnia 2012 roku
Wykres 6: Notowania australijskiego dolara na tle kursu euro do amerykańskiej waluty
źródło: Bloomberg, obliczenia własne
1,2
1,25
1,3
1,35
1,4
1,45
1,5
0,92
0,94
0,96
0,98
1
1,02
1,04
1,06
1,08
1,1
1,12
sty 11 kwi 11 lip 11 paź 11 sty 12 kwi 12 lip 12 paź 12 sty 13
notowania AUD/USD (skala lewa)
notowania EUR/USD (skala prawa)
Komentarz Dyrektora Departamentu Inwestycji
Ponieważ, zgodnie z ubiegłorocznym schematem, to trendy widoczne na dolarze australijskim ostatecznie brały górę i wpływały na zachowanie europejskiej waluty, rozbieżność, jaka pojawiła się w drugiej połowie grudnia może być sygnałem alarmowym dla ryzykownych aktywów. Dwukrotnie w minionym roku (wiosną i jesienią) osłabienie australijskiej waluty w stosunku do euro wyprzedzało o kilka tygodni silną korektę na rynkach akcji. Warto o tym pamiętać, w szczególności po tak dobrej dla większości inwestorów końcówce roku (wykres 7).
Wykres 7: Zależność pomiędzy parą walutową AUD/EURO, a indeksem akcji S&P500
źródło: Bloomberg, obliczenia własne
Tym bardziej, że zapasy łatwego paliwa dla dalszych wzrostów euro w relacji do amerykańskiego dolara zaczynają się szybko wyczerpywać. I nie chodzi mi tu wyłączenie o decyzje dotyczące przeskoczenia fiskalnego klifu w USA. Bardziej znacząca wydaje się w tym momencie istotna zmiana w postrzeganiu wspólnotowej waluty przez rynkowych graczy. Ich długotrwałe negatywne nastawienie do euro, które utrzymywało się przez ostatnie kilkanaście miesięcy, wyraźnie złagodniało w końcówce 2012 roku. Ponieważ nie widzę w kolejnych miesiącach znaczących przesłanek do uznania, że większość inwestorów postawi duże sumy oczekując długotrwałej aprecjacji waluty strefy euro, sądzę, że można mieć wątpliwości, co do kontynuowania trendu osłabiania dolara względem euro (wykres 8).
1050
1100
1150
1200
1250
1300
1350
1400
1450
1500
0,65
0,7
0,75
0,8
0,85
0,9
sty 11
lut 11
mar 11
kwi 11
maj 11
cze 11
lip 11
sie 11
wrz 11
paź 11
lis 11
gru 11
sty 12
lut 12
mar 12
kwi 12
maj 12
cze 12
lip 12
sie 12
wrz 12
paź 12
lis 12
gru 12
sty 13
wartość australijskiego dolara wyrażona w euro (skala lewa)
indeks S&P500 (skala prawa)
Komentarz Dyrektora Departamentu Inwestycji
Wykres 8: Nastawienie inwestorów względem euro na tle kursu europejskiej waluty
źródło: Bloomberg, obliczenia własne
Z drugiej strony rynek amerykański jako całość nie okazał w grudniu nadmiernego pesymizmu. Liczba spółek, która uczestniczyła w kilkutygodniowym odbiciu z listopadowego dołka była na tyle duża, że szerokość rynku na giełdzie w Nowym Jorku przebiła wrześniowy szczyt, odnotowując przez chwilę historyczny rekord. Takie zachowanie amerykańskich spółek nie świadczy o tym, że rynek znalazł się tuż przed znaczącą przeceną (wykres 9).
1,18
1,23
1,28
1,33
1,38
1,43
1,48
1,53
1,58
-250000
-200000
-150000
-100000
-50000
0
50000
100000
150000pozycja netto w kontraktach na EUR zajmowanych przez inwestorów spekulacyjnych (dane z giełdy CME)
kurs EUR/USD (skala prawa)
Komentarz Dyrektora Departamentu Inwestycji
Wykres 9: Szerokość rynku w USA na tle notowań indeksu akcji S&P500
źródło: Bloomberg, obliczenia własne
Na szybkie pobicie przez indeksy akcji w USA ubiegłorocznych szczytów jednak raczej bym nie liczył. Pomimo dużej nerwowości na amerykańskich parkietach związanej z politycznymi targami w obliczu fiskalnego klifu, skala pozytywnego nastawienia inwestorów (zarówno instytucjonalnych, jak i indywidualnych), zbliża się szybko do wysokiego poziomu. W takiej sytuacji miejsce do wzrostów wydaje się ograniczone (wykres 10).
Ponieważ w ostatnich tygodniach indeksy amerykańskie były wyraźnie słabsze od wskaźników innych giełd światowych, przypuszczam, że nastroje na giełdach rynków wschodzących, czy wśród niemieckich inwestorów są wręcz karnawałowe. Biorąc pod uwagę fakt, że opracowywany przez SII wskaźnik sentymentu polskich inwestorów indywidualnych wskazuje właśnie najwyższy od rekordu zanotowanego w połowie marca poziom optymizmu, trudno nie oprzeć się wrażeniu, że jest aż za dobrze (wykres 11). Lekkie schłodzenie nastrojów w pierwszym kwartale bieżącego roku byłoby jak najbardziej na miejscu.
1130
1180
1230
1280
1330
1380
1430
1480
1530
31600
33600
35600
37600
39600
41600
43600
45600
47600
wskaźnik szerokości rynku na giełdzie NYSE w USA (skala lewa)indeks S&P500 (skala prawa)
Komentarz Dyrektora Departamentu Inwestycji
Wykres 10: Nastawienie inwestorów indywidualnych i instytucjonalnych do rynku akcji w USA
źródło: Bloomberg, obliczenia własne
Wykres 11: Nastawienie inwestorów indywidualnych do rynku akcji w Polsce
źródło: http://www.sii.org.pl/3438/edukacja-i-analizy/indeks-nastrojow-inwestorow.html, obliczenia własne
890
990
1090
1190
1290
1390
1490
18,00%
28,00%
38,00%
48,00%
58,00%
68,00%
procent inwestorów indywidualnych pozytywnie nastawionych do rynku akcji w USA
procent inwestorów instytucjonalnych pozytywnie nastawionych do rynku akcji w USA
indeks S&P 500 (prawa skala)
35000
37000
39000
41000
43000
45000
47000
49000
51000
10,0%
20,0%
30,0%
40,0%
50,0%
60,0%
70,0% procent inwestorów indywidualnych oczekujcych wzrostów na GPW (indeks INI, skala lewa)
indeks WIG (skala prawa)
Komentarz Dyrektora Departamentu Inwestycji
Tym bardziej, że po ostatnich dwóch miesiącach wzrostów miejsca do ewentualnej korekty zrobiło się naprawdę dość sporo. Indeks WIG oddalił się od swojej 200-sesyjnej średniej o prawie 15% (wykres 12). Przebiega ona obecnie na poziomie ok. 42 tys. punktów, co stanowi jednocześnie górne ograniczenie konsolidacji, z której zdołaliśmy wybić się na początku września ubiegłego roku. Teoretycznie ruch powrotny w kierunku tak wyznaczonego wsparcia byłby zupełnie naturalny i nie zmieniłby pozytywnego obrazu rynku akcji w dłuższym okresie. Jednak nie oczekuję aż tak głębokiej korekty.
Ponieważ uważam, że zostanie ona rozciągnięta w czasie na pierwsze półrocze 2013 roku, długoterminowe średnie, do których może dotrzeć jej zasięg będą w cały czas rosły. Jeżeli nie mamy do czynienia z powtórką sytuacji z 2006 roku, to taka podróż mająca na celu spotkanie indeksu WIG z 200-sesyjną średnią powinna się niebawem rozpocząć (wykres 13).
Wykres 12: Przebieg indeksu WIG w ostatnich kilku latach
źródło: Bloomberg, obliczenia własne
23000
28000
33000
38000
43000
48000
53000
Indeks WIG
200-sesyjna średnia dla indeksu WIG
Komentarz Dyrektora Departamentu Inwestycji
Wykres 13: Różnica pomiędzy wartością indeksu WIG, a jego długoterminową średnią
źródło: Bloomberg, obliczenia własne
W tym miejscu pojawia się kluczowa kwestia – czy w roku 2013 polski rynek akcji ma szansę powtórzyć wyczyn z pamiętnej hossy 2006 roku? Trzeba przyznać, że nakładając ubiegłoroczny przebieg indeksu WIG na dokonania tego wskaźnika w roku 2005 rysuje się zadziwiające podobieństwo (co zauważył Wojciech Białek na swoim blogu) (wykres 14). Z tej perspektywy pobicie historycznych szczytów na krajowych indeksach akcji wydaje się realne jeszcze w tym roku (68 tys. na indeksie WIG).
Wykres 14: Teoretyczna prognoza dla indeksu WIG na 2013 rok przy założeniu powtórzenia się hossy z lat 2005-2006
źródło: Bloomberg, obliczenia własne
-50,00%
-40,00%
-30,00%
-20,00%
-10,00%
0,00%
10,00%
20,00%
30,00%
40,00%
50,00%
różnica pomiędzy indeksem WIG, a jego 200-sesyjną średnią
30000
35000
40000
45000
50000
55000
60000
65000
70000
lis 11 lut 12 maj 12 sie 12 lis 12 lut 13 maj 13 sie 13 lis 13
Przebieg indeksu WIG w roku 2012
Teoretyczny przebieg indeksu WIG na podstawie analogii do lat 2005-2006
Komentarz Dyrektora Departamentu Inwestycji
Przyznam, że taka wizja jest bardzo kusząca, ale pomimo powszechnego optymizmu panującego na naszym parkiecie, nie jest to jeszcze scenariusz uznawany za realny, gdyż oznaczałby ponad 40-proc. stopę zwrotu z głównego indeksu GPW. Jednak ponad 20-proc. stopa zwrotu z indeksu WIG, czyli powtórka z ubiegłorocznej hossy, wydaje się już być obecnie dominującą prognozą wśród giełdowych graczy. Moim zdaniem nie ma co liczyć na powtórzenie się w tym roku stóp zwrotu znanych z 2006 roku. Trudno jest mi także uwierzyć, że WIG będzie w stanie wzrosnąć o kolejne 26%, czego dokonał w minionym roku. Skłaniam się raczej do uznania, że rok 2013 zakończymy 14-proc. wzrostem indeksu szerokiego rynku, z segmentem małych i średnich spółek rosnącym o 20%, znacznie silniej niż WIG20. Ten ostatni element jest ukłonem w stronę analogii do 2006 roku, kiedy to główny wzrost dokonał się właśnie wśród spółek o mniejszej kapitalizacji. (wykres 15). Jednak może to być jedyny punkt wspólny pomiędzy sytuacją w 2013 roku, a stanem polskiego rynku siedem lat temu.
Wykres 15: Teoretyczna prognoza dla indeksu sWIG80 na 2013 rok przy założeniu powtórzenia się hossy z lat 2005-2006
źródło: Bloomberg, obliczenia własne
Co ważniejsze, ewentualna siła małych i średnich spółek nie pojawi się od razu i nie będzie przebiegała w tak jednoznacznym i jednostajnym trendzie, jak to miało miejsce w 2006 roku (wykres 16). Szerokość polskiego rynku, czyli liczba spółek uczestnicząca we wzrostach, nadal nie pokazuje oznak rozpoczęcia nowego trendu wzrostowego już w tym momencie. W przeciwieństwie do sytuacji z 2006 roku, kiedy to na kilka miesięcy przed gwałtowną falą wzrostów coraz więcej spółek zaczęło wzbudzać zainteresowanie inwestorów. Dodatkowo siła małych spółek w czasie tamtej, pamiętnej hossy była wyraźnie wspierana przez poprawę ich sytuacji fundamentalnej, czego przejawem był wzrost dynamiki produkcji przemysłowej (wykres 17). Obecnie żaden z tych kluczowych elementów – ani szerokość rynku, ani fundamenty spółek – nie pokazuje jeszcze oznak znaczącej poprawy. Jedyne co uległo wzmocnieniu to same oczekiwania, że tak się stanie.
7000
9000
11000
13000
15000
17000
19000
21000
23000
25000
27000
lis 11 lut 12 maj 12 sie 12 lis 12 lut 13 maj 13 sie 13 lis 13
Przebieg indeksu sWIG80 w roku 2012
Teoretyczny przebieg indeksu sWIG80 na podstawie analogii do lat 2005-2006
Komentarz Dyrektora Departamentu Inwestycji
Wykres 16: Zachowanie się segmentu małych spółek w Polsce na tle szerokości rynku akcji
źródło: Bloomberg, obliczenia własne
Wykres 17: Zachowanie się segmentu małych spółek w Polsce na tle dynamiki produkcji przemysłowej
źródło: Bloomberg, obliczenia własne
W tym właśnie widzę usprawiedliwienie dla obecnie zdecydowanie innego niż w latach 2005-2006 przebiegu zależności pomiędzy trendem panującym w gospodarce, a oceną tego trendu przez rynek akcji. By w tamtym okresie była możliwa 26-proc. zmiana indeksu giełdowego dynamika produkcji przemysłowej musiała być wyraźnie dodatnia i w trendzie rosnącym. Teraz pogarszającym się danym ekonomicznym towarzyszą silne wzrosty na rynku akcji (wykres 18).
8000
8500
9000
9500
10000
10500
11000
11500
0
1
2
3
4
5
6 siła względna SWIG80 do WIG20 (skala lewa)
Zawężony do 140 spółek wskaźnik szerokości polskiego rynku akcji (skala prawa)
-18,00%
-13,00%
-8,00%
-3,00%
2,00%
7,00%
12,00%
17,00%
22,00%
0
1
2
3
4
5
6
siła względna SWIG80 do WIG20 (skala lewa)
roczna dynamika polskiej produkcji przemysłowej (w%, skala prawa)
Komentarz Dyrektora Departamentu Inwestycji
Wykres 18: Zależność pomiędzy dynamiką produkcji przemysłowej i rynku akcji w Polsce
źródło: Bloomberg, obliczenia własne
Jedynym wyjaśnieniem tego fenomenu jest właśnie kwestia oczekiwań co do rozwoju sytuacji gospodarczej w kolejnych kwartałach. Inwestorzy reagując jak najbardziej racjonalnie traktują dobre dane napływające z wielu czołowych rynków wschodzących takich jak Brazylia, Indie czy Chiny, jako zwiastun rychłej poprawy także na pozostałych rynkach świata, w tym w Polsce (wykres 19). Wykres 19: Roczna dynamika produkcji przemysłowej w Indiach, Brazylii i w Chinach
źródło: Bloomberg, NBP, obliczenia własne
-70%
-50%
-30%
-10%
10%
30%
50%
70%
90%
-17,0%
-12,0%
-7,0%
-2,0%
3,0%
8,0%
13,0%
18,0%
23,0%
Polska produkcja przemysłowa (wyr.sezon., dynamika roczna)WIG Indeks (dynamika roczna, skala prawa)
4,0%
6,0%
8,0%
10,0%
12,0%
14,0%
16,0%
18,0%
20,0%
-20,0%
-15,0%
-10,0%
-5,0%
0,0%
5,0%
10,0%
15,0%
20,0%
25,0%
roczna dynamika produkcji przemysłowej w Indiach (skala lewa)
roczna dynamika produkcji przemysłowej w Brazylii (skala lewa)
roczna dynamika produkcji przemysłowej w Chinach (skala prawa)
Komentarz Dyrektora Departamentu Inwestycji
Ponieważ jednak nasz kraj musi odpokutować za swoją siłę gospodarczą widoczną na tle ogólnoświatowego regresu w czwartym kwartale 2011 roku, powrót na ścieżkę wzrostu może w naszym przypadku przeciągnąć się w czasie (wykres 20).
Wykres 20: Dynamika produkcji przemysłowej w Polsce i na rynkach wschodzących
źródło: Bloomberg, NBP, obliczenia własne
Głównym powodem dzisiejszej stagnacji w porównaniu z wcześniejszym wzrostem jest zastój w inwestycjach infrastrukturalnych (związanych wcześniej m.in. z EURO 2012). Pod koniec 2011 roku mieliśmy do czynienia z najwyższym w naszej historii poziomem wydatków inwestycyjnych (wykres 21). W czwartym kwartale 2012 roku sam efekt bazy spowoduje, że powrót wartości inwestycji zrealizowanych w gospodarce w okolice normy z lat 2008-2010 będzie oznaczał gwałtowny spadek w stosunku rocznym. Podobny schemat wyjaśnia zachowanie produkcji budowlano-montażowej w naszym kraju. Tu również nie ma co liczyć na rychłe odwrócenie spadkowego trendu (wykres 22). Jedyne, czego możemy oczekiwać to zatrzymanie się tempa tego spadku. Na przykładzie koniunktury w budownictwie, po której nikt się chyba nie spodziewa w tym roku jakieś spektakularnej poprawy, najlepiej widać różnicę pomiędzy sytuacją w 2006 roku, a możliwościami tej branży w roku 2013. Co prawda niedocenione w latach 2003-2005 sektory budownictwa i deweloperski okazały się najsilniejszymi branżami w czasie hossy 2006 roku, to jednak ich obecna słabość współgra ze stanem fundamentów (wykres 23). Natomiast w tamtym okresie powrót tego segmentu rynku do łask inwestorów giełdowych był związany z coraz bardziej widocznym nakręcaniem się koniunktury w biznesie mieszkaniowo-budowlanym. Wydaje mi się, że obecnie nie powinniśmy oczekiwać równie korzystnego splotu wydarzeń. Tym bardziej, że motorem wzrostów nieruchomościowej hossy lat 2005-2007 był silny przyrost akcji kredytowej, która w tym momencie praktycznie zamarła (wykres 24). Biorąc pod uwagę zapowiedzi zmian w rekomendacjach dla sektora bankowego oraz trend
-18,00%
-13,00%
-8,00%
-3,00%
2,00%
7,00%
12,00%
17,00%
22,00%
dynamika roczna produkcji przemysłowej na rynkach wschodzących
dynamika roczna produkcji przemysłowej w Polsce
Komentarz Dyrektora Departamentu Inwestycji
spadku stóp procentowych, ewentualnej poprawy na rynku kredytów mieszkaniowych można zapewne oczekiwać dopiero pod koniec 2013 roku.
Wykres 21: Kwartalna wartość inwestycji w polskim PKB na tle jej rocznej dynamiki
źródło: Bloomberg, obliczenia własne
Wykres 22: Dynamika inwestycji i produkcji budowlano-montażowej w Polsce
źródło: Bloomberg, obliczenia własne
-15,00%
-10,00%
-5,00%
0,00%
5,00%
10,00%
15,00%
20,00%
25,00%
30,00%
0
20000
40000
60000
80000
100000
120000
140000 Wartość inwestycji kwartalnych w PKB w Polsce (skala lewa, w mln PLN,ceny bieżące)
Realna dynamika roczna inwestycji kwartalnych w PKB w Polsce (skala prawa)
-25
-15
-5
5
15
25
35
45roczna dynamika produkcji budowlano-montażowej w Polsceroczna dynamika inwestycji w Polsce (dane PKB)
Komentarz Dyrektora Departamentu Inwestycji
Wykres 23: Zachowanie się sektora budowlanego i deweloperskiego na GPW na tle fundamentów
źródło: Bloomberg, obliczenia własne
Wykres 24: Przyrost kredytu hipotecznego w Polsce i jego roczna dynamika
źródło: Bloomberg, obliczenia własne
0
0,2
0,4
0,6
0,8
1
1,2
1,4
1,6
1,8
-35
-25
-15
-5
5
15
25
35
45
55
65Roczna dynamika produkcji budowlano-montażowej w Polsce (skala lewa)
Siła względna segmentu spółek budowlanych do całego rynku akcji w Polsce (skala prawa)
Siła względna segmentu spółek deweloperskich do całego rynku akcji w Polsce (skala prawa)
0
1000
2000
3000
4000
5000
6000
0,0%
10,0%
20,0%
30,0%
40,0%
50,0%
60,0%
70,0%
80,0% miesięczny przyrost kredytów mieszkaniowych bez wpływu kursu walutowego (skala prawa,w mln PLN)
roczna dynamika kredytu mieszkaniowego dla gospodarstw domowych (bez wpływu kursu walutowego, skala lewa)
Komentarz Dyrektora Departamentu Inwestycji
Był jeszcze jeden segment, a w gruncie rzeczy spółka, która walnie przyczyniła się do wzrostów w czasie hossy lat 2005-2006. To przedstawiciel branży wydobywczej i surowcowej, czyli KGHM. Wyraźna siła tej spółki na tle całego rynku widoczna od połowy 2005 roku (podobna do tej z ubiegłego półrocza) stanowiła sygnał do wejścia szerokiego rynku w długą hossę (wykres 25). Byłby to świetny sygnał do powtórzenia hossy z 2006 roku również obecnie, gdyby nie fakt, że, w przeciwieństwie do wzrostów sprzed 8 lat, cena surowca wydobywanego przez KGHM nie chciała w ostatnich miesiącach podążać śladem wyznaczonym przez akcje tej spółki.
Wykres 25: Siła względna akcji KGHM w stosunku do indeksu WIG na tle cen miedzi
źródło: Bloomberg, obliczenia własne
Z podobnym sceptycyzmem co do surowcowej hossy mieliśmy do czynienia na całym świecie, gdyż akcje spółek wydobywczych przez większość 2012 roku wlokły się w ogonie rynkowych rankingów (wykres 26). W latach 2005-2006 było inaczej. Wtedy ten dział przemysłu przewodził rynkowej stawce na całym świecie, a nie tylko w Polsce. Ostatnie odreagowanie na spółkach wydobywczych na rynkach rozwiniętych i wschodzących może być początkiem większego ruchu, ale biorąc pod uwagę wyraźny wyskok KGHM przed szereg w poprzednim roku nie sądzę, żeby to właśnie ta spółka zachowywała się w kolejnych miesiącach znacznie lepiej od reszty rynku.
2000
3000
4000
5000
6000
7000
8000
9000
10000
11000
0,4
0,9
1,4
1,9
2,4
2,9
3,4
3,9
4,4 siła względna notowań akcji spółki KGHM w stosunku do indeksu WIG (skala lewa)
notowania cen miedzi w USD za tonę (skala prawa)
Komentarz Dyrektora Departamentu Inwestycji
Wykres 26: Siła względna sektora surowcowo-wydobywczego w Polsce i na świecie
źródło: Bloomberg, obliczenia własne
Kolejnym elementem różnicującym zachowanie rynków i gospodarki w roku 2006 i 2013 jest stan polskiego konsumenta. Stagnacja, jaką obecnie widzimy obserwując dane o sprzedaży detalicznej w naszym kraju, stoi w wyraźnej kontrze do znaczącego odreagowania, które rozpoczęło się w połowie 2005 roku i trwało przez kolejne dwa lata (wykres 27).
Co istotne, podobnie jak w przypadku branży mieszkaniowej, boom konsumpcyjny podtrzymywany był łatwo dostępnym kredytem bankowym (w tym ratalnym), którego roczny przyrost przekraczał 20% (wykres 28). Obecnie mamy do czynienia z totalnym zatrzymaniem kredytów konsumpcyjnych, które trwa już trzeci rok z rzędu. Dopiero niedawno zaczęto mówić o możliwości odblokowania tej potencjalnej dźwigni dla krajowego popytu.
0,5
0,55
0,6
0,65
0,7
0,75
0,8
0,85
0,9
0
0,5
1
1,5
2
2,5
3
3,5
4
siła względna notowań akcji spółki KGHM w stosunku do indeksu WIG (skala lewa)
siła względna notowań akcji światowych spółek wydobywczych w stosunku do indeksu MSCI rynków światowych (skala prawa)
Komentarz Dyrektora Departamentu Inwestycji
Wykres 27: Roczna dynamika sprzedaży detalicznej w Polsce
źródło: Bloomberg, obliczenia własne
Wykres 28: Przyrost kredytu konsumpcyjnego w Polsce i jego roczna dynamika
źródło: Bloomberg, obliczenia własne
-18,0%
-13,0%
-8,0%
-3,0%
2,0%
7,0%
12,0%
17,0%
22,0%
Sprzedaż detaliczna w Polsce wg. danych GUS (realna, dynamika roczna)
Sprzedaż detaliczna w Polsce wg. danych Eurostatu (realnie, dynamika roczna)
-20,0%
-10,0%
0,0%
10,0%
20,0%
30,0%
40,0%
-2000
-1000
0
1000
2000
3000
4000miesięczny przyrost kredytu konsumpcyjnego w Polsce (dane NBP, w mln PLN)
roczna dynamika kredytu konsumpcyjnego w Polsce (skala prawa)
Komentarz Dyrektora Departamentu Inwestycji
W rezultacie, chociaż tempo wzrostu naszego PKB, podobnie jak w pierwszej połowie 2005 roku, znacząco spadło z uwagi na stagnację w inwestycjach i konsumpcji, to jednak perspektywa szybkiego odreagowanie obecnej dekoniunktury wydaje się znacznie bardziej mglista i odległa niż osiem lat wcześniej (wykres 29).
Wykres 29: Wpływ poszczególnych składników na wzrost PKB w Polsce
źródło: Bloomberg, obliczenia własne
Tempo, w jakim będziemy wracać do wzrostowego trendu w gospodarce jest o tyle istotne, że patrząc na przykłady z historii naszej giełdy determinuje ono w dużym stopniu stopy zwrotu indeksów akcji. Zgodnie ze statystyczną relacją, obecnej ponad 20-proc. dynamice rynku akcji powinien odpowiadać 4-5 procentowy wzrost polskiego PKB. Natomiast w przypadku wzrostu gospodarczego w okolicach 2% w stosunku rocznym, czego świadkami niewątpliwie będziemy w tym roku, indeks akcji powinien spadać w tempie 15-20% rocznie (wykres 30). Tyle historia. Rzeczywistość ostatniego roku nie przystaje jednak do tego wzorca.
Wydaje mi się jednak, że jest sposób aby zachować korelację pomiędzy gospodarką i zachowaniem rynków akcji, co w czasach rządów banków centralnych nie jest łatwe. Uważam, że główny indeks warszawskiego parkietu przyjmie dalsze spowolnienie, a potem powolne odreagowanie w gospodarce przechodząc przez stan pewnej konsolidacji, analogicznej do tej z lat 2011-2012 z której zdołaliśmy wybić się we wrześniu (wykres 31). Podstawowa różnica będzie taka, że tym razem indeksy będą znajdować się po właściwej stronie długoterminowych średnich, czyli ponad nimi. Natomiast ich zmienność powinna być podobna do ubiegłorocznej, co oznacza, że emocji nam nie zabraknie. Głównymi tezami tej koncepcji są, z jednej strony przetestowanie od góry 200-sesyjnej średniej w pierwszym półroczu 2013 roku, a z drugiej strony próba przebicia się przez opór wyznaczony szczytem z wiosny 2011 roku (50 tys. na WIG).
-5,00%
-3,00%
-1,00%
1,00%
3,00%
5,00%
7,00%
9,00%
-5,0%
-3,0%
-1,0%
1,0%
3,0%
5,0%
7,0%
9,0%
Export NettoZapasyInwestycjeSpożycie zbioroweSpożycie indywidualneroczna dynamika PKB
Komentarz Dyrektora Departamentu Inwestycji
Wykres 30: Zależność pomiędzy dynamiką PKB, a dynamiką rynku akcji w Polsce
źródło: Bloomberg, obliczenia własne
Wykres 31: Prognoza rocznych dynamiki produkcji przemysłowej w Polsce oraz indeksu akcji
źródło: Bloomberg, obliczenia własne
-60,0%
-40,0%
-20,0%
0,0%
20,0%
40,0%
60,0%
80,0%
100,0%
0,00%
1,00%
2,00%
3,00%
4,00%
5,00%
6,00%
7,00%
8,00%
9,00%Roczna dynamika polskiego PKB (skala lewa)
Roczna dynamika indeksu akcji WIG (skala prawa)
-10,0%
-5,0%
0,0%
5,0%
10,0%
-30,0%
-20,0%
-10,0%
0,0%
10,0%
20,0%
30,0%
roczna dynamika indeksu WIG w latach 2011-2013 (prognoza, skala lewa)roczna dynamika produkcji w latach 2011-2013 (prognoza, skala prawa)
Komentarz Dyrektora Departamentu Inwestycji
Sądzę, że to rynek kilkukrotnie będzie podchodził to tego zadania, żeby ostatecznie zwyciężyć w ostatnim kwartale 2013 roku. Ostatecznym celem dla indeksu WIG na ten rok powinno być moim zdaniem nie pokonanie historycznych szczytów, do czego niezbędna jest wyraźna poprawa koniunktury gospodarczej, ale próba poradzenia sobie rynku z traumą ze stycznia 2008 roku (wykres 32).
Wykres 32: Przebieg indeksu WIG w ostatnich latach wraz z prognozą na 2013 rok
źródło: Bloomberg, obliczenia własne
Skąd taką wagę przywiązuję do pierwszego miesiąca 2008 roku? Ze względu na to, co działo się na rynku akcji i rynku funduszy inwestycyjnych w tamtym okresie. Po pierwsze 25-proc. spadek indeksu w ciągu trzech pierwszych tygodni roku należał do rzadkości (wykres 33). Po drugie, w przeciwieństwie do bardziej spektakularnego spadku, który nastąpił po bankructwie banku Lehman Brothers, przecena ze stycznia nie miała tak jasnej i oczywistej przyczyny. Po trzecie, był to jeden z nielicznych w historii naszej giełdy przypadków kiedy dwukrotnie, w ciągu zaledwie kilku dniu, zapaść na giełdach stała się tematem numer jeden na pierwszych stronach Gazety Wyborczej, dziennika, który nie specjalizuje się w opisywaniu branży finansowej. Po czwarte wreszcie, miał wtedy miejsce prawdziwy eksodus inwestorów z agresywnych funduszy inwestycyjnych, który na taką skalę (14% aktywów i 14 mld PLN) nigdy się nie powtórzył w tak krótkim czasie (wykres 34).
20000
25000
30000
35000
40000
45000
50000
55000
60000
65000
70000
Indeks WIG
średnia 50 sesyjna
średnia 200-sesyjna2013
WIG + 14%
Komentarz Dyrektora Departamentu Inwestycji
Wykres 33: Zachowanie się indeksu WIG w latach 2004-2009
źródło: Bloomberg, obliczenia własne
Okładki dziennika Gazeta Wyborcza z dnia 17 i 22 stycznia 2008 roku
20000
25000
30000
35000
40000
45000
50000
55000
60000
65000
70000
Indeks WIG w latach 2004-2009
200-sesyjna średnia dla indeksu WIG
Komentarz Dyrektora Departamentu Inwestycji
Wykres 34: Miesięczne przepływy netto do akcyjnych i mieszanych funduszy inwestycyjnych w Polsce
źródło: www.izfa.pl, obliczenia własne
Dlatego uznaję 55 tys. punktów na indeksie WIG, od którego zaczęła się przecena w styczniu 2008 roku, za istotny dla rynku akcji poziom, z jakim będziemy musieli sobie poradzić zanim dane nam będzie zaatakować historyczne szczyty. Po drodze czeka nas przeprawa przez szczyt z wiosny 2011 roku, z którym poradzili już sobie Amerykanie i Niemcy. W scenariuszu bazowym dla indeksu WIG zakładam, że w pierwszym półroczu będziemy poruszać się w granicach wyznaczonych od góry przez poziomy z wiosny 2011 roku, a od dołu przez 200-sesyjną średnia oraz górne ograniczenie rocznej konsolidacji (poziom 42 tys. punktów). W drugiej połowie roku powinniśmy być gotowi (także fundamentalnie) do zaatakowania poziomów ze stycznia 2008 roku, kiedy nadzieja na korektę w hossie zaczęła przeradzać się w obawę o początek długiej bessy. W rezultacie cały 2013 rok powinniśmy zamknąć 14-proc. stopą zwrotu z indeksu WIG (wykres 35).
W przypadku indeksu dużych spółek uważam, że dotarcie do 2900 punktów, czyli poziomu z wiosny 2011 roku, będzie wystarczającym zwieńczeniem wzrostowego roku (wykres 36). Będzie to oznaczało tylko około 11-proc. stopę zwrotu, ale mam nadzieję, że inwestorzy będą w stanie zarobić więcej inwestując w segment małych średnich spółek. Celem indeksów tego segmentu jest również dotarcie do poziomów z wiosny 2011 roku, ale odległość jaką mają do pokonania mniejsze spółki jest dwukrotnie większa niż w przypadku WIG20 (wykresy 37-38).
Poniżej przedstawiam prognozę dotyczącą głównych indeksów GPW na pierwszy kwartał w rozbiciu na różne scenariusze oraz weryfikację prognoz za ostatni kwartał i cały 2012 rok (wykresy 39-48).
-15000
-10000
-5000
0
5000
przepływ netto nowych środków do krajowych funduszy inwestycyjnych - akcyjnych ( w mln PLN)
przepływ netto nowych środków do krajowych funduszy inwestycyjnych - mieszanych ( w mln PLN)
Komentarz Dyrektora Departamentu Inwestycji
Wykres 35: Scenariusz bazowy dla indeksu WIG na 2013 rok
źródło: Metastock, obliczenia własne
Wykres 36: Scenariusz bazowy dla indeksu WIG20 na 2013 rok
źródło: Metastock, obliczenia własne
Sep Oct Nov Dec 2011 Feb Mar Apr May Jun Jul Aug Sep Oct Nov Dec 2012 Feb Mar Apr May Jun Jul Aug Sep Oct Nov Dec 2013 Feb Mar Apr May Jun Jul Aug Sep Oct Nov Dec 2014 Feb
34000
34500
35000
35500
36000
36500
37000
37500
38000
38500
39000
39500
40000
40500
41000
41500
42000
42500
43000
43500
44000
44500
45000
45500
46000
46500
47000
47500
48000
48500
49000
49500
50000
50500
51000
51500
52000
52500
53000
53500
54000
54500
55000
WIG - scenariusz bazowy na 2013
WIG (47,882.00, 47,941.00, 47,421.00, 47,460.00, -213.000)
Oct Nov Dec 2011 Feb Mar Apr May Jun Jul Aug Sep Oct Nov Dec 2012 Feb Mar Apr May Jun Jul Aug Sep Oct Nov Dec 2013 Feb Mar Apr May Jun Jul Aug Sep Oct Nov Dec 2014 Feb
1950
2000
2050
2100
2150
2200
2250
2300
2350
2400
2450
2500
2550
2600
2650
2700
2750
2800
2850
2900
2950
3000
WIG20 - Scenariusz Bazowy na 2013
200-sesyjna srednia
50-sesyjna srednia
WIG20 (2,613.00, 2,618.00, 2,582.00, 2,582.00, -18.0000)
Komentarz Dyrektora Departamentu Inwestycji
Wykres 37: Scenariusz bazowy dla indeksu mWIG40 na 2013 rok
źródło: Metastock, obliczenia własne
Wykres 38: Scenariusz bazowy dla indeksu sWIG80 na 2013 rok
źródło: Metastock, obliczenia własne
Jul Aug Sep Oct Nov Dec 2011 Mar Apr May Jun Jul Aug Sep Oct Nov Dec 2012 Mar Apr May Jun Jul Aug Sep Oct Nov Dec 2013 Mar Apr May Jun Jul Aug Sep Oct Nov Dec 2014
2000
2050
2100
2150
2200
2250
2300
2350
2400
2450
2500
2550
2600
2650
2700
2750
2800
2850
2900
2950
3000
3050
3100
3150
3200
MWIG40 - scenariusz bazowy na 2013
mWIG40 (2,565.00, 2,568.00, 2,530.00, 2,552.00, -3.00000)
2011 Feb Mar Apr May Jun Jul Aug Sep Oct Nov Dec 2012 Feb Mar Apr May Jun Jul Aug Sep Oct Nov Dec 2013 Feb Mar Apr May Jun Jul Aug Sep Oct Nov Dec 2014 Feb50000x1000
7900
8000
8100
8200
8300
8400
8500
8600
8700
8800
8900
9000
9100
9200
9300
9400
9500
9600
9700
9800
9900
10000
10100
10200
10300
10400
10500
10600
1070010800
10900
11000111001120011300114001150011600117001180011900120001210012200123001240012500126001270012800129001300013100132001330013400
SWIG80 - scenariusz bazowy na 2013
sWIG80 (10,399.00, 10,443.00, 10,347.00, 10,443.00, +67.0000)
Komentarz Dyrektora Departamentu Inwestycji
Wykres 39: Scenariusz bazowy dla indeksu WIG20 na pierwszy kwartał 2013 roku
źródło: Metastock, obliczenia własne
Wykres 40: Scenariusz bazowy dla indeksu WIG na pierwszy kwartał 2013 roku
źródło: Metastock, obliczenia własne
April May June July August September November December 2012 February March April May June July August September November Decem ber2013 February March April May
1950
2000
2050
2100
2150
2200
2250
2300
2350
2400
2450
2500
2550
2600
2650
2700
2750
2800
2850
2900
2950
3000
WIG20 - Scenariusz Bazowy na IQ 2013
200-sesyjna srednia
50-sesyjna srednia
WIG20 (2,613.00, 2,618.00, 2,582.00, 2,582.00, -18.0000)
2011 February March Apri l May June July August September November 2012 February March April May June July August September November 2013 February March April May
34500
35000
35500
36000
36500
37000
37500
38000
38500
39000
39500
40000
40500
41000
41500
42000
42500
43000
43500
44000
44500
45000
45500
46000
46500
47000
47500
48000
48500
49000
49500
50000
50500
51000
51500
52000
WIG - scenariusz bazowy na IQ2013
WIG (47,882.00, 47,941.00, 47,421.00, 47,460.00, -213.000)
Komentarz Dyrektora Departamentu Inwestycji
Wykres 41: Scenariusz optymistyczny dla indeksu WIG20 na pierwszy kwartał 2013 roku
źródło: Metastock, obliczenia własne
Wykres 42: Scenariusz pesymistyczny dla indeksu WIG20 na pierwszy kwartał 2013 roku
źródło: Metastock, obliczenia własne
June July August September October November December 2012 February March April May June July Augus t September October November December 2013 February March April May
1950
2000
2050
2100
2150
2200
2250
2300
2350
2400
2450
2500
2550
2600
2650
2700
2750
2800
2850
2900
2950
3000
WIG20 - Scenariusz Optymistyczny na IQ 2013
200-sesyjna srednia
50-sesyjna s rednia
WIG20 (2,613.00, 2,618.00, 2,582.00, 2,582.00, -18.0000)
March April May June July August Septem ber Novem ber December 2012 February March April May June July Augus t September November December2013 February March April May
1950
2000
2050
2100
2150
2200
2250
2300
2350
2400
2450
2500
2550
2600
2650
2700
2750
2800
2850
2900
2950
3000
WIG20 - Scenariusz Negatywny na IQ 2013
200-sesyjna srednia
50-sesyjna srednia
WIG20 (2,613.00, 2,618.00, 2,582.00, 2,582.00, -18.0000)
Komentarz Dyrektora Departamentu Inwestycji
Wykres 43: Scenariusze dla indeksu mWIG40 na pierwszy kwartał 2013 roku
źródło: Metastock, obliczenia własne
Wykres 44: Scenariusze dla indeksu sWIG80 na pierwszy kwartał 2013 roku
źródło: Metastock, obliczenia własne
November 2011 February March April May June July August Septem ber November 2012 February March April May June July August Septem ber November 2013 February March April May
50000
x10000
2000
2050
2100
2150
2200
2250
2300
2350
2400
2450
2500
2550
2600
2650
2700
2750
2800
2850
2900
2950
3000
3050
mWIG40 - scenariusz bazowy, pesymistyczny i optymistyczny na IQ2013
m WIG40 (2,565.00, 2,568.00, 2,530.00, 2,552.00, -3.00000)
February March April May June July August September November 2012 February March April May June July Augus t September November December2013 February March April May
50000x1000
7900
8000
8100
8200
8300
8400
8500
8600
8700
8800
8900
9000
9100
9200
9300
9400
9500
9600
9700
9800
9900
10000
10100
10200
10300
10400
1050010600
10700108001090011000111001120011300114001150011600117001180011900120001210012200123001240012500126001270012800129001300013100132001330013400
sWIG80 - scenariusz bazowy, pesymistyczny i optymistyczny na IQ2013
sWIG80 (10,399.00, 10,443.00, 10,347.00, 10,443.00, +67.0000)
Komentarz Dyrektora Departamentu Inwestycji
Wykres 45: Wykonanie scenariusza bazowego dla indeksu WIG, na czwarty kwartał 2012 roku
źródło: Metastock, obliczenia własne
Wykres 46: Wykonanie scenariusza bazowego dla indeksu WIG20, na czwarty kwartał 2012 roku
źródło: Metastock, obliczenia własne
Septem ber October November December 2012 February March April May June July August September October November December 2013 February March
34500
35000
35500
36000
36500
37000
37500
38000
38500
39000
39500
40000
40500
41000
41500
42000
42500
43000
43500
44000
44500
45000
45500
46000
46500
47000
47500
48000
48500
49000
WIG - scenariusz bazowy na IVQ2012
WIG (47,882.00, 47,941.00, 47,421.00, 47,460.00, -213.000)
September October November December 2012 February March April May June July August September October November December 2013 February March
2000
2050
2100
2150
2200
2250
2300
2350
2400
2450
2500
2550
2600
2650
2700
2750
2800
WIG20 - Scenariusz Bazowy na IVQ 2012
WIG20 (2,613.00, 2,618.00, 2,582.00, 2,582.00, -18.0000)
Komentarz Dyrektora Departamentu Inwestycji
Wykres 47: Wykonanie scenariusza optymistycznego dla indeksu WIG20, na czwarty kwartał 2012 roku
źródło: Metastock, obliczenia własne
Wykres 48: Wykonanie scenariusza bazowego dla indeksu WIG20 na 2012 roku
źródło: Metastock, obliczenia własne
September October November December 2012 February March April May June July August September October November December 2013 February March
2000
2050
2100
2150
2200
2250
2300
2350
2400
2450
2500
2550
2600
2650
2700
2750
2800
WIG20 - Scenariusz Optymistyczny na IVQ 2012
WIG20 (2,613.00, 2,618.00, 2,582.00, 2,582.00, -18.0000)
November 2011 February March April May June July August September November 2012 February March April May June July August September November 2013 February March
1950
2000
2050
2100
2150
2200
2250
2300
2350
2400
2450
2500
2550
2600
2650
2700
2750
2800
2850
2900
2950
3000
WIG20 - Scenariusz Bazowy na 2012
200-sesyjna srednia
50-sesyjna srednia
WIG20 (2,613.00, 2,618.00, 2,582.00, 2,582.00, -18.0000)
Komentarz Dyrektora Departamentu Inwestycji
Przedstawiony komentarz rynkowy oraz prognozy stanowią wyraz poglądów Investors TFI S.A., przy czym Investors TFI S.A. zastrzega sobie możliwość zmiany opinii ze względu na dynamikę rynku bez konieczności powiadamiania. Investors TFI S.A. nie gwarantuje przedstawionych scenariuszy ani prognoz. Przedstawione komentarze i prognozy oparte zostały na informacjach pozyskanych z powszechnie dostępnych i uznanych za wiarygodne źródeł. Wnioski wyciągnięte na podstawie przedstawionych komentarzy i prognoz nie mogą stanowić podstawy do decyzji inwestycyjnej. Dotychczasowe wyniki Funduszy nie stanowią gwarancji osiągnięcia podobnych wyników w przyszłości. Investors TFI S.A. ani Fundusze nie gwarantują osiągnięcia założonych celów inwestycyjnych Funduszy. Niniejszy materiał w odniesieniu do danych Funduszy ma charakter informacyjny i nie zawiera pełnych informacji niezbędnych do oceny ryzyka związanego z inwestycją w Fundusze oraz nie stanowi przekazu reklamowego. Przy nabyciu jednostek uczestnictwa Funduszy pobierana jest opłata manipulacyjna na zasadach i w wysokości określonej w Prospektach Informacyjnych Funduszy. Prezentowane stopy zwrotu z inwestycji nie uwzględniają opłat manipulacyjnych pobieranych przy nabyciu lub konwersji jednostek uczestnictwa. Szczegółowy opis czynników ryzyka, zasady sprzedaży jednostek uczestnictwa Funduszy, tabela opłat manipulacyjnych oraz szczegółowe informacje podatkowe zawarte są w Prospektach Informacyjnych Funduszy, dostępnych w punktach dystrybucji Funduszy, w siedzibie Towarzystwa oraz na stronie www.investors.pl. Zyski osiągnięte z inwestycji w jednostki uczestnictwa funduszy obciążone są podatkiem od dochodów kapitałowych, na podst. Ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych, (Dz. U. 00.14.176 z późn. zmianami).
Investors Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych S.A.
Zebra Tower | ul. Mokotowska 1 | 00-640 Warszawatel. +48 22 378 9100 | fax +48 22 378 9101www.investors.pl | [email protected]