Gdy nadchodzi czer-
wiec, wszyscy nerwowo
biegają od sali do sali,
od nauczyciela do nau-
czyciela, by zdać, zali-
czyć, poprawić… jed-
nym słowem zrobić
wreszcie wszystko co
możliwe i niemożliwe,
by otrzymać na świa-
dectwie wpis… otrzy-
mał/ otrzymała promo-
cję z klasy A do klasy B.
Gdy wreszcie się to ja-
kimś cudem uda, pozo-
staje już tylko stawić
się na przewidziany
termin i napisać egza-
min. To jest ten mo-
ment w naszym mło-
dym życiu, by pochwa-
lić się zdobytą wiedzą i
umiejętnościami i zdać
pierwszą lub kolejną
kwalifikację zawodową.
Oby dotychczas stoso-
wana przez nas zasada
3 razy Z, czyli zakuć,
zdać, zapomnieć się nie
sprawdziła i choć tro-
chę tej zakuwanej wie-
dzy przypomniało się w
odpowiednim momen-
cie… A potem już z gór-
ki– piątek i spotkanie z
kolegami i wychowawcą
w celu odebrania wy-
czekiwanego świadec-
twa. Nie powiem, że
myślimy o nim przez
cały rok… bo byłoby to
kłamstwo. Myśleć więk-
szość z nas zaczyna o
nim właśnie w czerwcu.
Może trochę za późno i
może czas to zmienić, i
w przyszłym roku wziąć
się do solidnej pracy,
ale pomyślę o tym po
wakacjach. Byle nie
dopiero w czerwcu ,
jak każdego roku…
Tymczasem Drodzy Ko-
ledzy i Koleżanki– ży-
czymy udanych wakacji
Już lato… Zbliżają się WAKACJE... Czerwiec 2015
W tym numerze:
Relacja z uroczy-
stości
2
Książki do poczy-
tania
3
Sałatka 4
Gra 5
Horoskop 6
Humor 7
Ważne tematy:
Trening Umiejętności
Społecznych
Ciekawe lektury
Przepis na pyszną
sałatkę
O wakacjach po an-
gielsku
Gry komputerowe
Horoskop
Humor
Nr 15
19 czerwca 2015 roku uczniowie naszej szkoły i innych wrocławskich szkół wraz z nauczycielami koordy-nującymi działania w ramach Tre-ningu Umiejętności Społecznych spotkali się w kinie Nowe Horyzon-ty. Podczas uroczystości, w której uczestniczyli również przedstawi-ciele wrocławskich instytucji eduka-cyjnych, władz miasta, a także Cre-dit Suisse i Polskiej Fundacji Dzieci i Młodzieży, mogliśmy zapoznać się z
projektami, których łącznie było
35.
Biorący udział w projekcie ucznio-wie przygotowywali plakaty, poka-zujące ich cele, miejsca, które od-wiedzili podczas swoich działań, zdjęcia dokumentujące realizację
zaplanowanych zadań . Wszyscy zaangażowani w przygotowanie pro-jektów otrzymali stosowne certyfi-katy, a w części artystycznej mogli nie tylko oglądać, ale również czyn-nie uczestniczyć w występie Łuka-sza Jemioły oraz grupy improwiza-
cyjnej z Teatru Starego z Lublina.
Na koniec uczniowie mogli podzielić się refleksjami na temat swoich działań i przekąsić przygotowane
przez organizatorów smakołyki.
Str. 2
I my tam byliśmy…
II edycja Treningu Umiejętności Społecznych zakończona
Propozycja nr 1.
Nieznany sprawca strzela z du-
żej odległości do prezydenta
Francji. Zamach jednak cudem
się nie udaje. Snajper jest do-
skonałym zawodowcem, ma
wielkie umiejętności strzelec-
kie, a w dodatku niebywały ta-
lent do kamuflażu, gdyż nie po-
zostawia po sobie żadnych śla-
dów. Tylko jeden człowiek mógł
dokonać tak zuchwałego czynu.
Jack Reacher dopadł go już kie-
dyś i wsadził do więzienia. Te-
raz musi jednak zapolować na
niego ponownie i unieszkodliwić
na zawsze. Wyrusza śladami
uciekiniera z Francji do Anglii,
gdzie będzie musiał jednocze-
śnie uniknąć zemsty snajpera i
odkryć, kto stoi za zleceniem
zamachu na głowę państwa.
Propozycja nr 2.
Wilbour Smith – okrzyknięty
przez Stephena Kinga „mistrzem
powieści historycznych” i jeden
z najlepiej sprzedających się
autorów na świecie – powraca
do starożytnego Egiptu. Desert
God to napisana z epickim roz-
machem, zawierająca elementy
magii, tajemnicy i romansu
krwawa intryga rozgrywająca
się w fascynującym świecie,
którego dawno przeminął. Nad
lśniącym Nilem genialny Taia –
niewolnik i doradca Faraona –
trafia w sam środek splątanych
namiętności, intryg i niebezpie-
czeństw. Zadanie, które mu po-
wierzono – zniszczenie Armii
Hyksosa i zawarcie przymierza z
Kretą - zmusza go do wyruszenia
w górę Nilu, przez Półwysep
Arabski do magicznego miasta
Babilonu, aż na otwarte morze.
Dźwigając na barkach ciężar
losów Egiptu, Taita wkracza w
świat, w którym granica pomię-
dzy lojalnością i zdradą jest ru-
choma jak piaski pustyni, pod-
stępni wrogowie ukrywają się w
cieniu, a w mroku czai się
śmierć.
Propozycja nr 3.
„Pobudka, geniuszu” – tymi niepo-
kojącymi słowami zaczyna się opo-
wieść o psychopatycznym czytelni-
ku, którego literatura popycha do
z b r o d n i .
Geniuszem jest John Rothstein, au-
tor porównywany z J.D. Salingerem,
twórca słynnej postaci Jimmy’ego
Golda, który jednak od kilku dekad
nie wydał żadnej książki. Czytelni-
kiem – Morris Bellamy, wściekły nie
tylko o to, że jego ulubiony autor
przestał publikować nowe powieści,
lecz także dlatego, że sprzedał non-
konformistyczną postać Jimmy’ego
Golda dla zysków z reklam. Morris
wymierza Rothsteinowi karę najdo-
tkliwszą z możliwych. Zabija go i
opróżnia jego sejf z gotówki. Krad-
nie też notesy zawierające co naj-
mniej jedną niewydaną jeszcze po-
wieść z Goldem. Morris ukrywa swój
skarb, po czym za inne przestęp-
stwo trafia do więzienia. Kilka de-
kad później chłopiec o nazwisku
Pete Sauberg znajduje ukryty łup
Bellamy’ego. Teraz Bill Hodges,
Holly Gibney i Jerome Robinson mu-
szą ratować chłopca i jego rodzinę
przed mściwym Morrisem, który po
trzydziestu pięciu latach, ogarnięty
jeszcze większym obłędem, wycho-
dzi na wolność.
Czerwiec 2015
Nasze wakacyjne lektury
Str. 3
INGREDIENTS
2 teaspoons Dijon mustard
1 teaspoon honey
1 small shallot, minced
2 tablespoons red wine vinegar
1/3 cup extra-virgin olive oil
Salt
Freshly ground pepper
Baby lettuces
strawberries
feta cheese
1 cup smoked almonds, chopped
HOW TO PREPARE
In a small bowl, stir together the
mustard, honey, shallot and vinegar.
Stir in the olive oil and season with
salt and pepper. Put the lettuces in a
large bowl. Add the strawberries,
feta and almonds. Drizzle the dress-
ing over the salad, toss well and
serve.
GLOSSARY:
shallot- cebula szalotka
minced- zmielona
red wine vinegar-czerwony ocet
winny
ground pepper- mielony pieprz
baby lettuces-mieszanka młodych
sałat
smoked almonds-prażone migdały
chopped-poszatkowany
drizzle-skropić
toss-delikatnie wymieszać
season-przyprawić
stir-wymieszć
—————————————————
SUMMER HOLIDA SUMMER
HOLIDAYS SUMMER HOLI-
DAYS
Let me make myself completely clear: I
can't wait for summer holidays ! As I am
writing this, it's almost warm outside -
15 degrees. but I still can't wait for sum-
mer holidays – and here are 10 reasons
why!
1. the Sun
2. swimming in the sea
3. walking
4. going to parks
5. travelling
6. sitting outside at night
7. barbecues with friends family
8. hitting the beach
9. making new friends
10. love……..
As for summer holiday, there are diffe-
rent ways of doing it. Let’s have a look
at them and you can choose your favou-
rite;
an activity holiday with a lot of attractions
and activities
1.a sightseeing holiday visiting new pla-
ces,
2. cities and countries
3. a water sports holiday
4. a beach holiday
5. a cultural holiday such as visiting mu-
seums, art galleries
Start planning your own holiday now, travel
light, have a lot of fun and adventures. Whi-
le planning and packing prepare the deli-
cious salad, full of summer flavours, which
you can find in this issue of the school ma-
gazine.
Czerwiec 2015
Baby Lettuces with Feta, Strawberries and Almonds
Str. 4
Gra typu survival horror, któ-
ra łączy rozwiązania z typo-
wych gier typu Mirrot’s Edge
oraz Dead Island. Została wy-
produkowana przez polskie
studio Techland.
Na sam początek krót-
ki opis graficzny gry. Gra Dying Light, posiadając niewiel-
kie wymagania techniczne, potrafi
wyciągnąć naprawdę wysokiej jako-
ści animację oraz utrzymać przysło-
wiowe 30 fps , co od razu daje plusa
dla producentów. Przedstawię wam
teraz parę screen’ów wykonanych
podczas gry.
Jak widać gra prezentuje się co
najmniej świetnie , trzeba brać pod
uwagę , że zrzuty ekranu są , z ust-
awień maksymalnych , jednak gra
na ustawieniach niskich , aż tak
bardzo od najwyższych się nie ró-
żni.
Przedstawienie histo-
rii, która pojawia się
w grze.
W grze wcielamy się w Kyle’a
Crane’a , który trafia do zarażonego
tajnym wirusem miasta Harran.
Twórcy gry skorzystali z motywu ,
jaki jest użyty w filmie pt. „Jestem
Legendą” , w którym osoby zmuto-
wane (czyt. „Zombie”) w dzień są
słabe oraz mało groźne , jednak w
nocy pokazują się ich ukryte mu-
tacje. Dzięki temu rozgrywka w
mieście Harran dzieli się na dwie
części , w dzień , kiedy wykonujemy
misię oraz spokojnie sobie gramy,
doskonaląc nasze umiejętności w
grze , oraz w nocy , kiedy to my
stajemy się zwierzyną dla zombie.
Najważniejsza rzecz w grze, czyli
bronie.
Jaka gra typu survival nie oferuje
nam szerszerszego lub mniejszego
arsenału broni , które pomimo
swojej zawodności , często potrafią
nam pomóc w grze ? Żadna. W
takim razie tak samo jak w wielu
grach tego typu , Dying Light oferu-
je nam dużą ilość broni białej oraz
ograniczoną ilość broni palnej. Po
przegraniu parunastu godzin w grze
mogę stwierdzić , kiedy spotykałem
się z bronią palną , były najczęściej
jakieś 4 rodzaje broni. Były to
najczęściej pistolety albo karabiny
maszynowe , jednak zdarzało się
spotykać rzadziej widywanie
strzelby. Każdą z tych broni
trzymałem , albo sprzedawałem jak
miałem jej nadmiar ,chociaż takich
okazji było mało , kiedy broń białą
musiałem wyrzucać , gdyż nie
mieściła mi się w ekwipunku. Co do
broni białej mogę stwierdzić , że
wiele osób będzie nią dosyć
zainteresowana, ponieważ były jej
wszystkie rodzaje , od broni
ciężkiej , po broń miotaną ,
oczywiście wliczając w to broń
lekką. Dzięki odpowiedniemu wyda-
niu punktów na drzewku zdolności ,
zwanym siłą , można było rzucać
bronią ciężką , powodować falę
uderzeniowe , podczas zeskakiwan-
ia z dachu , oraz łamać kończyny
zarażonym , w celu łatwiejszej uci-
eczki.
Podsumowanie.
Gra Dying Light jest świetną grą ,
opartą na zasadach z gier Mirror’s
Edge oraz Dead Island. W
połączeniu z ciekawą fabułą oraz
idealną optymalizacją , jednak
nieprzekonującymi dialogami ,
można uznać, iż gra zasługuje na
chwilę uwagi.
Wawrzków, 1Tat
Czerwiec 2015
Dying Light
Str. 5
WODNIK (21.01 - 18.02) Nieważne, w jaki sposób i gdzie spędzisz wakacje. Liczyć możesz na wiele przyjemnych chwil z przedstawicielami płci przeciwnej. Nie daj się jednak zwariować, bo każdej przyjemności można poża-łować.
LEW (23.07 - 22.08) Kiedy zaczniesz wspominać waka-cyjne znajomości, dojdziesz do wniosku, że udało ci się prawdzi-we przyjaźnie. Poznane osoby sprawdzą się nie tylko na szla-kach górskich i miejskich, ale również po zakończeniu letniej przygody.
RYBY (19.02 - 20.03) Wakacje to dobry moment, żeby wreszcie zrobić pra-wo jazdy , które po-zwoli ci zapomnieć o ze starszym ro-dzeństwem, by zała-twić ważne i nie tyl-ko sprawy. Chyba nie chcesz być ostatnią osobą po-zbawioną tego do-kumentu?
PANNA (23.08 - 22.09) Zapomnij o ograni-czeniach, spróbuj czegoś nowe-go, niesamowitego… Wysil się trochę i przypomnij sobie, czego zawsze pragnąłeś/ łaś , a nigdy nie starczyło ci na to pieniędzy, czasu czy odwagi.
BARAN (21.03 - 20.04) Może pora zagrać w totka i spró-bować szczęścia w jakiejś waka-cyjnej kumulacji. W końcu jeden zakład to nie hazard, a może uda się wygrać parę groszy na wypad w góry czy na Mazury z przyjaciół-mi.
WAGA (23.09 - 22.10) Nie wahaj się, powiedz wreszcie o swoich uczuciach, bo to ciągłe milczenie może sprawić, że dziew-czyna/ chłopak obejrzy się za kimś innym, a ty pożałujesz. W końcu trzeba zacząć korzystać z życia. Pamiętaj– carpe diem. Nie pamiętasz znaczenia? Sprawdzaj szybciutko!
BYK (21.04 - 21.05) Pamiętaj, że skoro jeszcze nie na-uczyłeś/ łaś się pływać, to nie zna-czy to, że już się nie nauczysz. Nie skacz jednak na głęboką wodę, żeby udowodnić, że się niczego nie boisz. Lepiej pochlap się na
basenie i zdobądź potrzebne umiejętności, bo jeśli nie popły-wasz w jeziorze w te wakacje, to nic straconego.
SKORPION (23.10 - 21.11) Kupowanie na wyprzedażach to świetny sposób na uzupełnienie garderoby i niezbankrutowanie. Dobrze się rozglądaj za okazjami, ale nie daj się zwariować. Pamię-taj, że lato trwa tylko 2-3 miesiące i piętnasta para japonek to lekka przesada
BLIŹNIĘTA (22.05 - 21.06) Bo do tanga trzeba dwojga… Ta dziewczyna/ ten chłopak poznana/y w trzydziestostopniowym upale, gdy niewiele brakowało, żebyś uległ/ a udarowi słonecznemu nie musi być tą/tym jedynym. Rozej-rzyj się lepiej wokół, nim wybie-rzecie się wspólnie w świat.
STRZELEC (22.11 - 21.12) Ten wrak, który sprzedać chce ci uczynny kolega nie jest wart na-wet twojego spojrzenia, a tym bar-dzie tysiączka, który masz za nie-
go zapłacić. Może sam spędź udane wa-kacje, a nie funduj ich komuś, bo w warszta-cie samochodowym stracisz drugie tyle.
RAK (22.06 - 22.07) Leżenie plackiem na plaży jest może i przy-jemne, ale spieczona skóra nie wygląda wcale ładnie, a już na pewno nie odmładza i nie jest zdrowa. Lepiej poruszaj się po okoli-cy, a słońce i tak cię znajdzie, a ty zaosz-czędzisz na kosmety-kach po opalaniu i
unikniesz słonecznego poparze-nia.
KOZIOROŻEC (22.12 - 20.01) Choć rogi są atrybutem twego znaku zodiaku, to uważaj, żeby nie odkryć na szarym końcu, że twoje uczucie już nie jest miłe drugiej połówce. Przyjrzyj się, co się dzieje w twoim związku i jeśli nadszedł czas na rozstanie wyjdź z niego z twarzą.
Czerwiec 2015
Wakacyjny horoskop … koniecznie przeczytaj...
Str. 6
Zespół redakcyjny:
Jasio w szkole po wakacjach
miał za zadanie ułożyć
rymowany wiersz o miej-
scu w, którym był na
wakacjach:
"Morze, nasze morze,
A w tym morzu dziewczę
hoże.
Z dala słychać syren gwizdy,
Woda sięga jej do kolan."
- Ależ Jasiu tam nie ma rymu. -
mówi pani.
- Niech się Pani nie
przejmuje - odpo-
wiada Jasiu - gdy
wody przybędzie,
to i rym będzie.
Na lekcji języka polskiego na-
uczyciel pyta:
- Czym będzie wyraz
„chętnie” w zdaniu -
"Uczniowie chętnie wracają do
szkoły po wakacjach"?
Zgłasza się Jasiu:
- Kłamstwem, Panie profeso-
rze.
Aleksandra Ochwat
Cezary Raczyński
Marcin Wawrzków
HUMOR :-) HUMOR :-) HUMOR :-)
Nasz adres:
W kolejnym numerze:
Relacja z ciekawych wydarzeń kultu-
ralnych i nie tylko
Opisy wycieczek
Humor
Recenzje książek, filmów
Poezja
I wiele innych tekstów, na które cze-
kamy:)
Po wakacjach spotykają się
dwaj Japończycy:
- I co... Gdzie byłeś? Co
ciekawego widziałeś?
- Nie wiem, jeszcze nie
zdążyłem obejrzeć zdjęć...
Po wakacjach Jasiu opowiada
kolegom:
- Mówię wam, było rewelacyjnie. Jaka
prędkość, jakie wrażenia. Jadę na
słoniu, patrzę za mną pantera,
gepardy.
- I co zrobiłeś?
- Nic, karuzela stanęła i zszedłem.
http://potworek.com/dowcipy -
Spotkanie dwóch studentów po
wakacjach.
Jeden pyta drugiego gdzie był:
- W górach, nic szczególnego
tam nie było. A ty gdzie byłeś?
- W Norwegii.
- To super. co tam widziałeś?
- No, widziałem tam pingwiny,
niedźwiedzie polarne...
- A fiordy widziałeś?
- No jasne, one to z ręki jadły.