WIEDZAiZDROWIENR 1, GRUDZIEŃ 2017
http
s://g
enet
iclite
racy
proj
ect.o
rg
Stres a choroby psychosomatyczne
i zaburzenia psychiczne s. 3
Stres a zachowania żywieniowe
s. 4
Muzykoterapia wobec stresu
s. 5
2
GEDEON MEDICA Sp. z o.o. zajmuje się leczeniem i profilaktyką chorób psychosomatycznych i zaburzeń psychicznych. Oprócz leczenia prowadzimy programy profilaktyczne uczące pacjentów skutecznych metod radzenia sobie ze stresem. Dysponujemy profesjonalnym zespołem klinicznym pod kierownictwem prof. Katarzyny Kucharskiej. Zespół kliniczny składa się z lekarzy psychiatrów, internistów, psychologów, psychoterapeutów, muzykoterapeutów.Redaktor Naczelna – Katarzyna Puchalska, opracowanie graficzne: Studio Furia
Stresem nazywamy reakcję organizmu na bodziec we-wnętrzny czy zewnętrzny, który zaburza jego homeosta-zę.Neurobiologia reakcji stresowej jest związana ze współpracą w mózgu wielu struktur. Nadrzędną rolę odgrywa kora przedczołową, której rolą jest rozpoznanie, ocena i kwalifikacja danej sytuacji do kategorii – czy to jest stres czy nie.
Po kategoryzacji włączone zostają podległe obszary mózgu lub nie. Jeśli kora przedczołowa rozpoznaje stresor jako stres wówczas pobu-dzone jest podwzgórze, przysadka i nadnercza, czego konsekwencją jest wzrost wydzielania adrenaliny, noradrenaliny i kortyzolu we krwi.
Sporadyczna aktywacja tego procesu nie jest w ogóle groźna, a na-wet możemy powiedzieć, że potrzebna. Natomiast włączanie tej ka-skady hormonalnej wielokrotnie i prawie codziennie, a tak się dzieje podczas odczuwania przewlekłego stresu, skutkuje chorobami psy-chosomatycznymi.
Poznane są 3 rodzaje stresu: eustres, czyli stres mobilizujący – fi-zjologiczny, przydatny, nie powoduje chorób, dystres – stres demobi-lizujący, główny czynnik chorób psychosamatycznych oraz neustres – stres, który u jednych osób wywołuje demobilizację, a u innych nie.
Od czego to zależy? Od wytrenowania kory przedczołowej – nad-rzędnego ośrodka w mózgu.
Jak można wytrenować korę przedczołową? Można – jesteśmy homo sapiens i umiemy zdobywać umiejętności radzenia sobie ze stresem. Co to daje? Bardzo dużo – możemy mieć wpływ na to czy wzbudzi się w naszym organizmie reakcja stresowa czy nie. Jeśli na-uczymy się skutecznie hamować reakcję stresową – będziemy stoso-wać aktywną profilaktykę zdrowotną.
Prostą metodą na – nie wzbudzenia reakcji stresowej jest – 100% akceptacja tego co nas spotyka, nawet jeśli to dla nas nie jest dobre i miłe. Czy to jest proste NIE, ale czy to jest skuteczne – TAK. Zastoso-wało tę metodę już wielu moich pacjentów i zawsze osiągali cudowny skutek – spokój. A jak wiemy spokój, dobrostan, zadowolenie – nigdy nie wzbudzą reakcji stresowej.
Kolejnym krokiem po akceptacji, jest analiza dobrych informacji, które płyną z zaistniałej sytuacji. Taki sposób myślenia jeszcze bar-dziej nas uspokoi.
Warto uczestniczyć w szkoleniach uczących radzenia sobie ze stresem. Czytać książki mówiące o skutecznych metodach radze-nia sobie w trudnych sytuacjach i wpływaniu na obniżanie pozio-mu negatywnych emocji.
Wszystkie te sposoby trenują naszą korę przedczołową, która jest nadrzędną struktu-rą mózgu i dobrze wytrenowana będzie pra-cowała dla nas, a nie przeciwko nam.
lek. med. Elżbieta Bonder
Jak ujarzmić stres?Mamy przyjemność zaprezentować Państwu pierwsze wydanie Biuletynu Wiedza i Zdrowie, w którym publikujemy artykuły uznanych specjalistów w środowisku medycznym z zakresu psychologii zdrowia.
Dysponujemy profesjonalnym zespołem klinicznym pod kierownictwem prof. Katarzyny Kucharskiej. Zespół kliniczny składa się z lekarzy psychiatrów, internistów, psychologów, psychoterapeutów, muzy-koterapeutów, którzy przyjmują w naszej placówce w Piasecznie.
Naszą ambicją jest, aby artykuły były różnorod-ne i ciekawe, bo dotyczą naszego zdrowia psychicz-nego i ciała, czyli o tym co w życiu najważniejsze. Tematem przewodnim jest stres, bo najczęściej od niego wszystko się zaczyna i wygrywają Ci, którzy nauczą sobie z nim radzić.
Zdrowie to stan umysłu, nasze wnętrze w którym mieszczą się emocje, uczucia, wrażliwość i piękno.
Co się dzieje:– gdy spotykają nas przeciwności losu, dramatycz-
ne przejścia?– gdy świat współczesny atakuje nas stresem, stra-
chem, wyścigiem, niespełnieniem?– gdy życiowe role stawiają naszej psychice nad-
ludzkie wymagania?
Sztuką jest wtedy widzieć świat życzliwie i wyjść z tych sytuacji zwycięsko.
Nie zawsze jest możliwe, abyśmy we wszystkich rolach prywatnych-zawodowych-społecznych byli perfekcyjni i potrafili poradzić sobie sami. Dlatego stworzyliśmy miejsce dla osób, które zmagają się z trudnymi sytuacjami życiowymi, chorobami, za-burzeniami. Prowadzimy programy profilaktyczne uczące pacjentów skutecznych metod radzenia sobie ze stresem.
Dla wszystkich, którzy od życia oczekują siły i sukcesu, życzymy zrozumienia i wyrozumiałości dla samego siebie. Zapraszamy do kontaktu z na-szym zespołem uznanych specjalistów, którzy będą do Państwa dyspozycji.
Redakcja Biuletynu
KONTAKT:GEDEON MEDICA Sp. z o.o.ul. Młynarska 39 lok.8, Piaseczno www.gedeonmedica.pl, [email protected]. 694 478 125
WIEDZAiZDROWIE
3LEKARZE O STRESIE
W krajach Unii Europejskiej, według Raportu z 2011roku, na zaburzenia lękowe leczonych było ponad 23 mln osób, na bezsenność ponad 11 mln, a na depresję ponad 12 mln.
W sumie około 50 mln osób cierpi z powodu zaburzeń psychicz-nych w większości wynikających z działania przewlekłego stresu.
Według danych GUS (2010) w Polsce zachorowalność na cho-roby psychosomatyczne między innymi, takie jak: choroby układu krążenia wynosi 87 000 osób/rok podczas gdy zachorowania na za-burzenia nerwicowe obejmuje 330 000 osób/rok.
Pojęcie stresu według Selye’go:STRES jest stanem wzmożonego napięcia nerwowego lub mobili-zacji sił organizmu w odpowiedzi na stresory fizyczne i psychiczne, którego kontynuacja może prowadzić do ryzykownych oraz prze-wlekłych schorzeń psychosomatycznych.
Twórcą pojęcia stresu był profesor Hans Selye - le-karz, endokrynolog, profesor Uniwersytetu Medycznego w Montrealu, 9x nominowa-ny do Nagrody Nobla, które-go 50 lat pracy naukowej nad skomplikowaną naturą stresu, znalazło przełożenie w 1400 artykułach oraz 30 pozycjach książkowych dotyczących problematyki stresu.
Fazy stresu według Selye’go:• faza alarmowa, na któ-
rą składają się: faza szoku i faza przeciwdziałania,
• faza przystosowania (od-porności),
• faza wyczerpania,• pojawiają się pierwsze obja-
wy takie jak: bóle głowy, zawroty głowy, zaburzenia koncentracji, spowolnienie myślenia, zapominanie, zaburzenia snu, napadowe szybkie bicia serca, drżenia rąk, nudności, bóle brzucha, zgaga, biegunki bez przyczyny,
• jeśli bodziec stresowy nie ustępuje rozwijają się choroby psy-chosomatyczne tj. nadciśnienie tętnicze, zaburzenia rytmu serca, choroba wieńcowa, cukrzyca, choroba wrzodowa, cho-roba refluksowa, łysienie plackowate, zaburzenia odporności, częste infekcje górnych dróg oddechowych, alergia skórna, choroba nowotworowa, postresowe odklejanie się siatkówki oka i inne.
Trzy typy reakcji stresowej:• Dystres jest reakcją organizmu na zagrożenie, utrudnienie lub
niemożność realizacji ważnych celów i zadań człowieka, pojawia się w momencie zadziałania bodźca, czyli stresora.
• Eustres to stres pozytywnie mobilizujący do działania.
• Neustres to bodziec dla danej osoby neutralny w działaniu, cho-ciaż dla innych bywa on eustresowy lub dystresowy.
MÓZG W STRESIEZłożona fizjologia reakcji stresowej angażuje w ten proces wiele struktur w mózgu i na obwodzie. Nadrzędną rolę pełni kora przed-czołowa, która bierze udział w rozpoznawaniu stresora, nadaniu mu rangi, kontrolowaniu przebiegu reakcji stresowej oraz utrzyma-niu wzbudzenia na odpowiednim poziomie w czasie. Kora przed-czołowa odpowiada za hamowanie i odblokowywanie podległych jej części mózgu, takich jak hipokamp, ciało migdałowate i miejsce sinawe. Miejsce sinawe zostaje aktywowane przez stresory fizy-kalne (np. spadek stężenia glukozy, ciśnienia krwi, objętości krwi, zaburzenia termoregulacji) oraz przez stresory psychologiczne. Ma
połączenia z podwzgórzem, przez które aktywuje oś podwzgórze--przysadka-nadnercza. Jednocześnie, oś ta aktywuje miejsce sina-we. Neurony miejsca sinawego odpowiadają też za wzmacnianie zachowań lękowych poprzez pobudzanie ciała migdałowatego i ha-mowanie aktywności kory przedczołowej. Z drugiej strony, dzięki umiarkowanej aktywacji pewnych szlaków noradrenergicznych, miejsce sinawe poprawia czujność i zwiększa selektywność uwagi, eliminując wpływ bodźców rozpraszają-cych. To, który z tych mechanizmów prze-waża zależy od aktywności innych ukła-dów neuronalnych, rodzaju stresora i fazy reakcji stresowej.
lek. med. Elżbieta Bonder
dr hab. n. med. Katarzyna KucharskaProf. nadzw. Instytutu Psychiatrii
i Neurologii w Warszawie (na zdjęciu)
Stres a choroby psychosomatyczne i zaburzenia psychiczne
Nasze życie jest takie, jakim uczyniły je nasze myśliMarek Aureliusz
4PORADY PSYCHOLOGA
Czy bezsenność można leczyć u psychologa?Co dziesiąty Polak choruje na bezsenność przewlekłą. Oznacza to, zaburzenia snu na takim poziomie, na którym chory odczuwa znaczny wpływ bezsenności na funkcjo-nowanie w ciągu dnia, a jakość jego życia w jego odczuciu, uległa znacznemu pogor-szeniu. Niezależnie od tego jakiego rodza-ju problemy ze snem ma pacjent (czy to są trudności w zasypianiu, płytki i urywany sen, czy też sen zbyt krótki, nie pozwalający na regenerację), pozostawianie ich samym sobie prowadzi do dalszego narastania ob-jawów i problemów z tym związanych.
Mało kto wie, że w leczeniu bezsenno-ści pomóc może nie tylko lekarz, ale rów-nież psycholog. Bezsenność można bowiem leczyć również poza farmakologicznie, za pomocą terapii psychologicznej.
Jaką pomoc oferuje psycholog w leczeniu bezsenności?
Bezsenność nie jest tylko stanem fizjo-logicznym. Jej konsekwencje są również psychologiczne a z drugiej strony, psychika chorego również wpływa na pogłębianie się objawów choroby. W efekcie tworzy się czę-sto błędne koło złożone z przyczyn i kon-sekwencji bezsenności – np. narastające problemy z zaśnięciem wpływają na poja-wienie się lęku przed nocą i kolejna walką o sen. Ten lęk wywołuje napięcie i stres, które to pobudzenie nie pozwala chore-mu zasnąć. W efekcie, chory kolejnej nocy również nie jest w stanie zasnąć a jego lęk się pogłębia. Bez przerwania tego błędne-go koła, trudno jest zadbać o prawidłową higienę snu i poprawić swój stan. Leczenie bezsenności u psychologa polega na przyj-rzeniu się tego typu lękom, trudnościom i wpływie psychiki na pogłębianie objawów i wypracowaniu metod, które pozwolą oso-bie z bezsennością lepiej zadbać o swój sen i zredukować, zamiast nasilać, objawy bez-senności.
Terapia bezsenności tą metodą, daje dobre wyniki również przy bezsenności pierwotnej, w której przyczyny zaburze-nia snu są niemożliwe do jednoznacznego określenia.
Kiedy należy zgłosić się do psychoterapeuty?Psychoterapia jest pracą nad powrotem do równowagi psychicznej lub lepszym pozna-niem siebie i rozwojem osobistym. Jej celem jest dokonanie konkretnych zmian w prze-żywaniu, myśleniu i zachowaniu człowieka, przepracowanie problemów obecnych lub z przeszłości, rozwój kompetencji emocjo-nalnych, poprawa relacji, samooceny lub motywacji. Psychoterapia opiera się przede wszystkim na rozmowie, choć terapeuta może zaproponować też inną aktywność, np. pisanie, rysowanie, oglądanie zdjęć, od-grywanie ról i scenek.
Warto umówić się do psychoterapeuty, jeżeli:• Skieruje Cię do niego Twój psycholog,
ponieważ rozwiązanie Twoich trudności wymaga głębszej, bardziej specjalistycz-nej pracy, która wykracza poza jego kom-petencje.
• Skieruje Cię do niego Twój psychiatra – w leczeniu zaburzeń psychicznych najlep-sze efekty daje połączenie psychoterapii i farmakoterapii.
• Masz długotrwałe problemy w jakiejś dziedzinie życia; odnosisz wrażenie, że popełniasz wciąż te same błędy; Twoje relacje Cię nie satysfakcjonują; masz po-czucie osamotnienia czy niezrozumienia; czujesz, że Twój rozwój osobisty jest za-blokowany.
• Nie możesz uwolnić się od bolesnych wspomnień i doznanych krzywd; chcesz ułożyć i zrozumieć wydarzenia z Twojej przeszłości.
• Borykasz się z kłopotami zdrowotnymi, a ich przyczyn nie udało się znaleźć mimo licznych konsultacji lekarskich i badań.
• Masz potrzebę dokonania zmian w swo-im życiu, chcesz lepiej poznać siebie.Jak wygląda pierwsze spotkanie? Na
konsultacjach – są to zazwyczaj pierwsze dwa, trzy spotkania – pacjent i terapeu-ta poznają się i próbują określić problemy, z którymi zgłosił się pacjent.
Stres w pracy a relacje rodzinneTemat stresu w naszym życiu jest tematem dość powszechnym. Jest on częścią nasze-go życia i pojawia się niemal w każdej jego sferze. Nic więc dziwnego, że pojawia się za-równo w sferze zawodowej jak i w relacjach rodzinnych, a oba te wymiary życia są dla nas przecież tak bardzo istotne. Dlatego też są one ze sobą ściśle powiązane, a role jakie pełnimy w tych obu obszarach zazwyczaj się przenikają. Stres zawodowy a relacje ro-
dzinne możemy rozpatrywać dwojako. Po pierwsze jako ogromne wsparcie dla zestre-sowanego pracownika i członka rodziny, a po drugie jako negatywny wpływ stresu na relacje rodzinne i funkcjonowanie tej ro-dziny w obliczu stresu zawodowego jednego z jej członków.
Kiedy stres zawodowy daje o sobie znać i pracownik nie potrafi sobie sam z nim poradzić, w takim wypadku rodzina jest często najlepszym lekarstwem. Rodzina jest uznawana za centralną formę wsparcia spo-łecznego.
Im bardziej stresujący zawód tym po-jawia się większe ryzyko wpływu stresu na inne dziedziny życia, w tym na życie rodzinne. Warto zaznaczyć, że stres zwią-zany z pracą ma silny negatywny wpływ na życie rodzinne, a z kolei problemy w życiu rodzinnym mają wpływ na pracę i w ten sposób tworzy się błędne koło.
Specyfika pracy, niedowartościowanie finansowe, niewspółmierny wysiłek zawo-dowy w stosunku do prestiżu społecznego, a zwłaszcza zaburzone relacje służbowe, wszystko to ma bardzo silny wpływ na rela-cje w życiu prywatnym i problemy rodzinne pracowników różnych zawodów.
Często bywa tak, że to co dzieje się w ży-ciu zawodowym zostaje przenoszone przez pracowników na pole życia domowego. W dużej mierze jest tak, że wspomniani pracownicy odreagowują stres zawodowy w domu. Niestety wraz z przenoszeniem życia zawodowego do domu zostają także przenoszone negatywne emocje i myśli.
Kiedy warto iść z nastolatkiem do psychologa?Z mojej praktyki wynika, że są dwie grupy problemów z nastolatkami, które powodu-ją poszukiwanie pomocy przez rodziców.. Pierwsza związana z buntowniczym zacho-waniem – łamanie zasad i reguł, agresja, problemy z przestrzeganiem podstawo-wych obowiązków – gdy młody człowiek nie chodzi do szkoły, wagaruje, sięga po używki, uzależnia się od komputera i in-ternetu, neguje wszystko, co powie rodzic. Bywa, że w domu pojawiają się kłótnie, agresja fizyczna i werbalna w stosunku do członków rodziny czy kolegów w klasie. Ro-dzice mówią, że dziecko nie chce się uczyć, nie chodzi do szkoły, nie odrabia zadań domowych, nie daje sobie pomóc w nauce. Druga grupa problemów – to ta zagrażają-ca życiu dziecka. W tym wieku bardzo czę-sto ujawniają się różne odmiany depresji. Dziecko zamyka się, izoluje, nie wychodzi z domu, ma kompleksy i nie podejmuje żad-nych działań z obawy przed oceną. Jak wygląda wizyta u psychologa?
Czy wiesz, że….Zbyt mała ilość snu może mieć negatywny wpływ na figurę. Człowiek potrzebuje min. 6 godzin snu dziennie, aby nie przytyć. Prof. Bruce Bailey z Bringham Young University na-mawia do zasypiania i wstawania o stałych porach, co ma sprawić, że organizm odłoży mniej tłuszczu.
5PORADY PSYCHOLOGA I PSYCHIATRY
Zazwyczaj jest tak, że to rodzice umawiają swoje dzieci na konsultacje psychologiczną. Nierzadko jednak jest tak, że starsi nastolat-kowie sami kontaktują się z psychologiem. Dobrze by było aby na pierwsze spotkanie z psychologiem nastolatek przyszedł z rodzi-cami (zazwyczaj jest to jeden z rodziców).
Podczas pierwszego spotkania usta-la się problem oraz to, czy objawy z jakim zgłoszono nastolatka kwalifikują się do podjęcia terapii czy bardziej wskazana jest inna forma pomocy psychologicznej. Jeśli rodzice posiadają dokumentację dotyczącą leczenia, innych diagnoz, opinii psycholo-gicznych, ważne, by zabrali ją na spotkanie.
Pierwsza część spotkania odbywa się wspólnie z rodzicami i nastolatkiem.
Podczas początkowej rozmowy staram się dowiedzieć jaki jest problem, czy poja-wiły się jakieś niepokojące objawy w życiu nastolatka, które przyczyniły się do poszu-kiwania pomocy psychologicznej. Część młodych osób, które przychodzą do gabi-netu psychologa nie jest od razu gotowa do mówienia o swoich trudnościach, ujawnia-
nia swoich myśli, uczuć. Czasami jest tak, że nastolatkowie krępują się swobodnie rozmawiać przy rodzicach lub w złości na nich celowo się nie odzywają. Dlatego dru-ga część spotkania to zazwyczaj rozmowa z nastolatkiem bez obecności rodziców.
Kiedy z dzieckiem iść do psychologa?Odpowiedz na to pytanie brzmi: Jeśli z dzie-ckiem dzieje się coś, czego nie rozumiemy, jeśli widać, że ma kłopoty, w których nie umiemy mu pomóc, warto wtedy pomyśleć o wizycie u psychoterapeuty.
Taka decyzja nie oznacza konieczności podjęcia długotrwałej terapii. Często wy-starcza kilka spotkań.
Każdy rodzic zapyta o objawy, na które musi zwrócić uwagę. Decyzja jest najbardziej oczywista, gdy dziecko ma wyraźne objawy nerwicowe – kłopoty zdrowotne, których le-karze nie potrafią wyjaśnić (tajemnicze aler-gie, wysypki, kłopoty z żołądkiem), kiedy ma tiki, jąka się albo moczy w nocy.
Druga grupa sygnałów to problemy z rówieśnikami. Gdy dziecko jest systema-tycznie bite przez kolegów z podwórka albo odwrotnie – ono zwykle bije inne dzieci. Albo kilkakrotnie wylatuje z przedszkola, bo wychowawczynie twierdzą, że nie dają sobie z nim rady.
Koniecznie trzeba też zwrócić uwagę na „dziecko idealne” – jeśli zawsze siedzi samo w piaskownicy i nie bierze udziału w zaba-wach grupy, trzeba interweniować.
Na pewno warto pójść do psychologa, jeśli rodzice uważają, że dziecko dziwnie się zachowuje, i nie potrafią sami zro-zumieć dlaczego.
Prof. dr hab. n. o zdrowiu Marta Makara-Studzińska
Uniwersytet Jagielloński Collegium Medicum
Uświadamiamy sobie, iż stres stanowi integralną część naszego życia zawodowego - trwał, trwa i będzie trwał, a wyeliminowanie czy zalecanie jego unikania wydaje się niedorzeczne.
A zatem co robić, aby pozostać zdrowym człowiekiem realizują-cym się zawodowo w długoletniej perspektywie życia?
Skuteczna profilaktyczna aktywność wobec działającego stresu jest najlepszą metodą obniżenia występowania chorób psychoso-matycznych i zaburzeń psychicznych.
Należy bezwzględnie nauczyć się radzenia sobie ze stresem po-przez minimalizowanie jego negatywnych skutków na poziomie „soma” i „psyche”.
JAK TO OSIĄGNĄĆ?Odpowiedzią na to pytanie jest zmiana naszego myślenia, odczu-wania i zachowania w wyniku trenowania mózgu, który w swojej plastyczności zacznie torować nowe, „zdrowsze” połączenia neuro-nalne wypadając ze starych zniekształceń poznawczych i pułapek myślowych.
Obecnie znamy szeroki wachlarz możliwości skutecznych i popartych dowodami oddziaływań terapeutycznych stosowanych w Polsce i na świecie. Celem tych terapii jest poprawa jakości życia pacjenta i wyrabianie nawyku rozpoznawania emocji i świadomego wpływu na swoje zachowanie.
Możemy podzielić techniki oddziaływania psychoterapeutycz-nego w dolegliwościach psychosomatycznych na kilka kategorii
i nurtów. Obecnie wielu terapeutów stara się łączyć różnego rodza-ju podejścia terapeutyczne podążając za doświadczeniem klienta.
Nasza oferta profilaktyczna i terapeutyczna to ustrukturalizo-wany i nowatorski Specjalistyczny Trening Zarządzania Stresem (dalej: STZS). STZS powstał na bazie stosunkowo nowych progra-mów terapeutycznych mających na celu poprawę funkcjonowania społecznego tj. Trening Społecznego Poznania i Neuropoznania oraz Treningu Poznania Społecznego i Interakcji sięgających do tradycji terapii poznawczo–behawioralnej. STZS wykorzystuje tak-że elementy Racjonalnej Terapii Zachowania (RTZ), terapii opartej na treningu rozwiązywania problemów oraz muzykoterapii i art.--terapii. Jest on interdyscyplinarnym programem terapii. Poszcze-gólne komponenty STZS ukierunkowane są na redukcję objawów lęku, poprawę jakości życia emocjonalnego, naukę adekwatnego spostrzegania faktów społecznych, poprawę umiejętności społecz-nych, umiejętności rozwiązywania złożonych problemów, plano-wania działań i metapoznania. Przewaga STZS nad dostępnymi w Europie i Stanach Zjednoczonych programami zarządzania lub radzenia sobie ze stresem polega na jego złożoności, integracyjnym podejściu z do-minacją podejść terapeutycznych udoku-mentowanych naukowo.
lek. med. Elżbieta Bonder
dr hab. n. med. Katarzyna KucharskaProf. nadzw. Instytutu Psychiatrii
i Neurologii w Warszawie (na zdjęciu)
Co robić żyjąc w stresie, aby nie chorować?
6PORADY DIETETYKA
Uczysz się do ważnego egzaminu lub przygotowujesz się do trudnej rozmowy z szefem. Co chwila sięgasz do torby z chipsami czy raczej sama myśl o jedzeniu bu-dzi w tobie odruch wymiotny?
Stres jest integralną częścią naszego codziennego życia, sposób żywienia w odpowiedzi na stres ma wpływ na całokształt naszych zachowań żywieniowych, a także na nasze zdrowie.
Stres – pojadanie – obżarstwoWg doktora Paula Lattimore z Uniwersytetu w Liverpool – eksperta w dziedzinie zachowań żywieniowych, osoby stosujące ogranicze-nia żywieniowe jedzą więcej pod wpływem stresu. „Utrzymując re-
żimy dietetyczne, ludzie zużywają tak dużo energii na kontrolę nad swoją biologią, że pozostaje im tylko niewielka rezerwa zasobów energetycznych, które muszą wykorzystać w walce ze stresem. Dla-tego w sytuacji stresowej tracą oni kontrolę i rzucają się na jedze-nie, o ile pożywienie znajduje się w ich zasięgu. Ponadto organizm osoby stosującej dietę przyzwyczaja się do lekceważenia sygnałów biologicznych walki czy ucieczki, które pomija lub nieprawidłowo ocenia”.
Stres – emocje – zachowania żywienioweStres pozostaje w bezpośrednim związku z jedzeniem również ze względu na emocje. Stymulacja emocjonalna, która towarzy-szy stresowi, prowadzi do zmian w zachowaniach związanych z odżywianiem. W badaniach pod kierownistwem S. Hudd wśród studentów zaobserwowano różnicę w nawykach żywieniowych ze względu na stopień przeżywanego stresu. Okazało się, że studen-ci bardzo zestresowani cechowali się mniej zdrowymi nawykami żywieniowymi niż studenci, u których stwierdzono niższy poziom stresu. Wyniki badań przeprowadzonych w Finlandii wykazały, że BMI (wskaźnik masy ciała) miał najwyższe wartości w grupie osób, które spożywały więcej pod wpływem stresu. W porównaniu do innych grup, osoby te jadły większe ilości wędlin, produktów typu fast-food, słodyczy. We wnioskach badacze pokreślili, że istotnym predyktorem masy ciała było wsparcie emocjonalne, które otrzy-mywali badani w sytuacji stresu a także to, w jaki sposób radzili sobie z własnymi emocjami.
Stres – rodzaj wybieranej żywności
W sytuacji stresowej żywność może być „stosowana” do redukcji emocji niepożądanych. Na podstawie badań przeprowadzonych wśród 100 nastoletnich kobiet w wieku 15–19 lat stwierdzono, że w stresie często wybierane są słodycze. Jedzenie z przyczyn emo-
cjonalnych może stanowić poważny problem, zwłaszcza gdy staje się stałą, a także niekontrolowaną normą, która może doprowadzić do otyłości i zaburzeń w odżywianiu się.
Rodzaj stresora – zachowania żywienioweGdy jesteśmy poddani działaniu stresora o charakterze nagłym, wówczas włączana jest oś: układ współczulny – rdzeń nadnerczy, czego następstwem jest odruch powstrzymywania się od spożywa-nia jedzenia (stymulacja organizmu do szybkiego działania, m.in. poprzez odpływ krwi z narządów do mięśni, czy redukcję funk-cji trawiennych). Jeżeli natomiast mamy do czynienia ze stresem przewlekłym, aktywowana jest oś: podwzgórze – przysadka – kora nadnerczy i wzrasta poziom kortyzolu, w efekcie sięgamy po uzu-pełnianie zapasów energii, czyli jedzenie.
Płeć – stres – zachowania żywienioweBadania C. Greeno i R.R. Wing’a wykazały, że kobiety częściej reagują objadaniem się w sytuacji stresującej niż mężczyźni. Męż-czyźni z kolei w sytuacji dużego przeciążenia skłonni są do nad-używania alkoholu
Stres – otyłośćBadacze z Wielkiej Brytanii na podstawie wyników pozyskanych z badań prowadzonych przez prawie 20 lat, ustalili, że istnieje za-leżność między odczuwanym stresem, a nadmierną masą ciała. Swoimi badaniami objęli grupę ponad 10 000 londyńskich urzęd-ników w wieku 35 – 55 lat. Uzyskane wyniki stanowiły mocną pod-stawę do stwierdzenia, że chroniczny stres, a szczególnie psychicz-ne obciążenie pracą w połączeniu z brakiem wsparcia społecznego, stanowią czynnik ryzyka otyłości bada-nych ludzi.
Dr n. o zdrowiu Agnieszka Chruścikowska
Stres a zachowania żywieniowe
Czy wiesz, że:
diety prezentowane na stronach internetowych są zwykle jednostronne:
wysokotłuszczowe lub wysokobiałkowe. Są one niefizjologiczne.
Diety te mogą powodować różnego typu powikłania zdrowotne.
Dlatego ich stosowanie jest nieuzasadnione, a nawet szkodliwe.
Szkodliwe ENie kupuj! Jeśli na etykiecie produktu
widzisz symbole:E210 do E219 – kwas benzoesowy
E220 do E228 – szkodliwe siarczanyE249 do E252 – azotyny potasu i sodu
7MUZYKOTERAPIA
Archetypem relaksacji muzycznej jest kołysanka, „macierzyństwo muzyczne”, które daje dziecku wzo-rzec bezpiecznego kontaktu. A jak działa na nasze emocje, nastrój i funkcje poznawcze?
Muzykoterapia powszechnie kojarzy się ze stosowaniem relaksacji i podnoszeniem nastroju. Jej techniki relaksacyjne mają na celu re-dukcję emocji negatywnych:
• gniewu,• smutku, • frustracji, • napięcia fizycznego,• napięcia psychicznego
Uruchamia procesy:• rozluźnienie mięśniowe• odprężenie psychiczne.
Fizjologiczny mechanizm działania muzyki w terapii wyjaśnia-ny jest na zasadzie akustycznego zjawiska rezonansu, polegającego na dostrajaniu się rytmów biologicznych do rytmu muzycznego (począwszy od aktywności neuronowej poprzez rytmy: oddecho-wy, sercowy, mózgowe np. osiąganie tzw. stanu alfa – wskaźnika stanu relaksacji, aż po złożone układy fizjologiczne).
Za pomocą tempa muzycznego i rytmu i można przyspieszać lub spowalniać rytmy biologiczne, co z kolei ma wpływ nie tylko na emocje, ale i na funkcje poznawcze np. na pamięć, procesy kojarzenia, na uwagę, którą możemy skierować na zewnątrz, inaczej niż w stanach zagrożenia, kiedy skupiamy się nadmier-nie na sobie.
Pojęcie „sterowania” muzyką odnoszone jest zatem do funkcji:• układu wegetatywnego, • hormonalnego, • immunologicznego, • a także potencjałów elektromagnetycznych mózgu.
Łatwość uzyskiwania oddźwięku fizjologicznego i emocjonal-nego wiąże się z jednej strony ze specyficznym rozwojem struktury muzycznej jako fal napięcia i odprężenia, które leżą także u podłoża procesów psychofizjologicznych. Dzięki nim odbiór muzyki jest „nie-ustannym oddychaniem muzyką” (wdychaniem jej i wydychaniem).
Z drugiej strony wiąże się z tym, że muzyka działa na obsza-ry mózgu odpowiedzialne za regulację emocji, które są powiązane z korą. Dostrajanie się dotyczy więc także nastroju, który natych-miast dostosowuje się do klimatu emocjonalnego muzyki. Muzyka „steruje” zatem rytmami biologicznymi oraz nastrojem i emocjami słuchacza.
Istnieją różne drogi do uzyskania stanu odprężenia psychicznego i fizycznego, ale można je sprowadzić do:
• wyciszenia organizmu i psychiki (w rodzaju anestezji muzycz-nej lub audioanalgezji), używa się wtedy terminu muzyka ank-sjolityczna, analogicznego do nazwy,
• leków chemicznych,• odreagowania spiętrzonych i stłumionych emocji.
Wybór danej opcji zależy od zapotrzebowania na stymulację sensoryczną i emocjonalną u danej osoby, a także od jej aktual-nego stanu.
Dobór muzyki oparty jest więc na tzw. zasadzie iso, czyli dosto-sowania muzyki do stanu psychicznego osoby, jej nastroju i tempa psychicznego. Jeśli będzie to osoba zmęczona, oczekująca na od-poczynek przydatne będzie wyciszenie organizmu. Jeśli to będzie osoba napięta, pobudzona muzyka relaksacyjna może wychodzić od utworu niespokojnego i stopniowo spowalniać jej tempo oraz wprowadzać rozluźnienie.
Odreagowanie emocji potrzebne jest przede wszystkim oso-bom, które tłumią silne emocje, co może skutkować objawa-mi nerwicowymi, zwłaszcza somatyzacyjnymi.
Można sformułować prawo doboru muzyki, które brzmiałoby, że im cięższy stan psychiczny lub somatyczny występuje u danej osoby, tym należy podawać jej muzykę o prostszej formie i o jak najmniejszym ładunku emocjonalnym.
Cechy muzyki relaksacyjnej są uśrednione. Dotyczy to wszyst-kich parametrów muzycznych np. dynamika nie powinna być kon-trastowa, tempo powinno być wolniejsze, ale niezbyt wolne, gdyż zbyt wolne tempo obniża nastrój, podobnie jak niski rejestr dźwię-kowy.
Dlatego dla relaksacji psychicznej zalecany jest środkowy rejestr dźwiękowy w kierunku wyższego.
Natomiast dla relaksacji somatycznej (np. dla celów premedy-kacji chirurgicznej, czy audioanalgezji metodami wibracyjno–aku-stycznymi) przydatna jest muzyka w niższym rejestrze i w wolnym tempie. Nie powinno się dawać utworów wykonywanych na ja-skrawych instrumentach muzycznych np. dętych blaszanych, ta-kich jak trąbka, saksofon itp. Nie zalecane są utwory skrzypcowe (ze względu na zbyt bezpośrednią i zmysłową barwę dźwięku oraz trudne do analizy słuchowej wysokie dźwięki) lub wykonywane przez śpiewaczkę o skali sopranu. Powinna być podawana muzyka instrumentalna i raczej tzw. muzyka absolutna, która w mniejszym stopniu niż muzyka programowa, może uruchamiać proces wy-obrażeniowy u osoby poddawanej relaksacji muzycznej. Urucho-mienie procesu wyobrażeniowego niekierowanego przez terapeutę może pociągnąć nieprzewidywalne skutki i zburzyć stan relaksacji. A zatem muzyka powinna być neutralna emocjonalnie, monoton-na a nawet nudna.
Warto też dodać, że muzyka posiada charakter dialogowy, dzię-ki czemu słuchanie muzyki może być nauką komunikacji emo-cjonalnej, empatii, więzi, a także koncentracji uwagi i organizacji (porządkuje przeżywany czas za pomocą rytmu i daje wzorzec struktury hierarchicznej.
Dzięki wymienionym właściwościom, muzyka była wprowa-dzana do zakładów pracy już na pocz. XX w., w celu zwiększenia wydajności pracy i poprawy jej jakości (usuwała zmęczenie, maskowała hałas i aktywizowała). W XXI w. jest ona wy-korzystywana także dla poprawy bezpie-czeństwa pracy, relacji międzyludzkich i integracji pracowników.
fragmenty artykułu dr n. hum. Elżbiety Galińskiej
Muzykoterapia wobec stresu
Nasza misja:
Pomoc ludziom, aby zobaczyli, usłyszeli, poczuli i zrozu-mieli, że nie są tak dobrzy jak myślą, ale znacznie lepsi w swoim harmonijnym rozwoju w zdrowym ciele.
Konsultacje indywidualne, grupowe, coachingi oraz terapie grupo-we prowadzi unikalny na rynku medycznym, zespół specjalistów pod kierownictwem prof. Katarzyny Kucharskiej.
Dr hab. n. med. Katarzyna Kucharska – Profesor nadzwy-czajny Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie. Opiekun główny i wykonawca wielu projektów naukowych, koordynator Europejskiego Centrum Edukacji i Badań nad Mózgiem w IPiN. Specjalista psychiatra, terapeuta zaburzeń odżywiania.
Prof. dr hab. n.o zdrowiu Marta Makara-Studzińska – Kierownik Zakładu Psychologii Zdrowia Uniwesytetu Jagielloń-skiego Collegium Medicum (UJ CM). Specjalista psycholog kli-niczny, specjalista zdrowia psychicznego, psychoterapeuta zorien-towany psychodynamicznie. Pracuje jako nauczyciel akademicki i pracownik naukowy UJ CM.
Prof. nadzw. dr hab. n. społ. Kamila Wojdyło – spe-cjalista psycholog, certyfikowany psychoterapeuta poznawczo-be-hawioralny, profesor w Instytucie Psychologii PAN w Warszawie. Prowadzi psychoterapię dla dorosłych w j. polskim i j. niemieckim. Specjalizuje się w zagadnieniach dotyczących samoregulacji, samo-kontroli, zaburzeń emocjonalnych i pracoholizmu.
Dr n. hum. Elżbieta Galińska – muzykolog, muzykoterapeu-ta, psycholog muzyki, psychoterapeuta, psychodramatysta. Twór-czyni polskiej szkoły muzykoterapii klinicznej. Wieloletnia przed-
stawicielka Polski w European Commitee for Music Therapy oraz w programie Unesco.
Dr n. o zdrowiu Agnieszka Chruścikowska – diete-tyk kliniczny, wykładowca w Wyższej Szkole Przedsiębiorczości w Warszawie na kierunki dietetyka i kosmetologia.
Lek. med. Anna Grigo-Skrzypek – lekarz psychiatra, ordy-nator oddziału w Klinice Nerwic Zaburzeń Osobowości i Odży-wiania IPiN w Warszawie, posiada wieloletnie doświadczenie kli-niczne pracując w szpitalach za granicą.
Mgr Sandra Pasek – psycholog, coach trener, uzyskała tytuł Master Coach certyfikowany przez American Board of NLP Coa-ching Division. Pracuje w IPiN i jest w trakcie szkolenia psychote-rapeutycznego.
Lek. med. Elżbieta Bonder – lekarz internista z ponad 20-letnim doświadczeniem, od ponad 15 lat przedsiębiorca. Cer-tyfikowany trener rozwoju osobistego, budowania pewności siebie. Założycielka i właścicielka przychodni lekarskich. Stworzyła autor-ski program radzenia sobie ze stresem.
Przychodnia lekarska: Gedeon Medicaul. Młynarska 39 lok. 8, Piasecznotel. 694 478 125www.gedeonmedica.ple-mail: [email protected]