21
MEDIA AUDIOWIZUALNE W WARSZTACIE HISTORYKA Poo REDAKcJĄ Donory SxornnczuK Instytut Historii Uniwersytetu im. Adama Nlickiewicza Poznań 2008

Piotr Witek, Historyczny film dokumentalny jako dyskurs metaforyczny

Embed Size (px)

DESCRIPTION

Piotr Witek, Historyczny film dokumentalny jako dyskurs metaforyczny, [w:] Media audiowizualne w warsztacie historyka, pod red. Doroty Skotarczak, Poznań 2008, s. 129-148

Citation preview

Page 1: Piotr Witek, Historyczny film dokumentalny jako dyskurs metaforyczny

MEDIA AUDIOWIZUALNEW WARSZTACIE HISTORYKA

Poo REDAKcJĄ

Donory SxornnczuK

Instytut HistoriiUniwersytetu im. Adama Nlickiewicza

Poznań 2008

Page 2: Piotr Witek, Historyczny film dokumentalny jako dyskurs metaforyczny

Piorn WitBx

Historyczny film dokumentalnyjako dyskurs metaforyczny

1. Uwagi wstępne

Wiel., współczesnych historyków, metod,ologów i teoretykówhistorii, np. Hayden White, Frank Ankersmit, Robert A. Ro-senstone, Keith Jenkins, Alun Munslow, podkreśIa, iż przed-sięwzięcie historyczne ma ,,nattlrę", jeśli w tym wypadkurnożn a mówić o j akiej kolwiek,,t|atlJrze", konstruktywistycznąl .

Ozttacza to, że każda strate gta radzenia sobie z przeszłościąjest formą konstruowania historycznego świata mozliwego,

1 H. White, Tropics of Discourse- Essays in CulturalCńticis;m, Baltimore1 985 (I wydani e 797 8) ; H. White, Po etgka pisarstwa history czneg o, Kr akow2001; R.A. Rosenstone, Vi.sions of tlrc Past. The Challange of Film to Our Ideaaf History, Cambridge-Massachusetts-London-England 1 995; R.A. Rosen-stone, History on Film. Film on History, Longman Publishing Group 2006;K. Jenkins, Re-thinking History, Routledge, London-NewYork 1992; K. Jen-kins, Why History. Ethicks ąnd Postmodernity, London-New York 7999;A. Munslow, Deconstrucńng Hi"story, London-New York 7997; A. Munslow,The New History,Longman Publishing Group 2OO3; F. Ankersrnit, Narracja,reprezentacja, dośułiadczenie. Studia z teońi hisiońograjii, Kraków 2Oa4;F.R. Ankersmit, Histońografta i postmoderrtizm, [w:] Postmoderruizm. Antol-ogia przekładóul, red. R, Nycz, Kraków 1997; J. Topolski, Jak się ptszet rozumie histońę. Tajemnice narracji historycznej, Warszawa 7996;W. Wrzosek, ,F/rstońa. Kultura. Metafora. Pou,lstanie niekla.sgcznej histo-ńografii, Wrocław 1995; E. Domanska, Hbtońe niekonu.lencjonalne. Re-Jłeksja o przeszłości w nolDej hum-ani.styce, Poznań 2006. Na temat kon-struktywizmu zob.: A- Zybertowicz, Płzemoc i poznanie. Studium z nie-klasgcznej socjologii uiedzy, Toruń 1 995.

Page 3: Piotr Witek, Historyczny film dokumentalny jako dyskurs metaforyczny

130 piotr witek

zrelaWlzowaI.ego do określonego układu odniesienia, na grun-cie którego ów świat został powołany do istnienia. Stąd naszerelacje z przeszłością formowane są przez rnożIiwości i ogra-T|lczeTlta strategii pozr'awczydn i komunikacyjnych, jakimidysponujemy w określonym kontekście kulturowyrn. o ile nagruncie werbalnego wymiaru kultury granice poznania i światpoznawarly wznacza język pojęciowy i pisana narracja histo-ryczrla, to po zwrocie audiowizualn5rm, w ramach audio-wizualnego wymiaru kultury, s4 to rnedialne technologie wi-dzialnoś ci wraz z audiowizualnymi narracjami his torycznymn2.prry czym naleĘ pamiętać, iż w obu wypadkach - pisanychi audiowizualnych opowieści o przeszłości, pomimo że częstozajrnują się one podobnymi kwestiami, jak podkreśla Rosen-stone - czyrl.ą to w odmienny sposób. są róznymi formamikonstruowania historycznych światów mozliwych. Swiat wy-twarzarly przez historiografię na gruncie werbalnego wymiarukultury przypomina ten kreowany przez literaturę3. ozttaczato, że pisana narracja historyczr|a, tradycyjna - realistyczlaaczy eksperymentalna, opowieść, rliezależnie od tego, jak bar-dzo skomplikowana jest jej wewnętrzna struktura i organi-zacja, stanowi wytwór kultury, który charakt eryzuje się kil-koma cechami: pisany tekst jest statyczny, niemy i linearny.pisana narracja historyczna jest więc niemą, sta§rczną i li-nearTrą metaforyczTlą strukturą, która nie jest w stanie zapew-nić / zaoferować nam prąrjernnoś ci obcowan ia z pozaj ęzykowy-rnif pozawerbalnymi wytworami kultury, efektami dźwięko-!\.ymi t wizuafn5rmi, które, będąc rezultatami nieco innegoukładu odniesienia, wymykają się procedurom konceptua-Lizacji. Pisana narracja historyczna jest w stanie artykułowaćĘlko te sensy i treści, które mozliwe są do wyrażenia w pi-sanych słowach. Mówiąc nieco bardziej dokładnie, narzędzia

2 Zob.: P. Witek, Kultura - Fitm - H{,stońa. Metod.ologiczne problemydo śuiadczenia audiou.lizualneg o, L:ubLin 2 O 0 5, s. 2O7 -23O .

3 Zob. na ten temat: H. White, Tropics of Dbcourse; H. White, Poetyka;F. R. Ankersmit, Hi.stońog rafia-

Page 4: Piotr Witek, Historyczny film dokumentalny jako dyskurs metaforyczny

Historyczny film dokumentalny jako dyskurs metaforyczng 13 1

wypracowane na gruncie kultury werbalnej, takie jak pismo,pojęcia, gramatyka, retoryka, semantyka czy składnia, po-mimo forma]nej zupełności języka werbalnego - na co Twracauwagę Edward Sapira, są niewystarczające aby przy ich uzyciuwykonać np. obraz, fotografię czy fiIrn albo opowiedziec, niemówiąc juz o skomponowaniu, fragment muzyki. Obraz niejest ekwiwalentem słowd, d film historyczny nie jest ekwiwa-lentem pisanej narracji historycznej. Stąd nie powinno dziwić,ze sensy i treści w3rrażane w słowach różnią się od tych lvyra-żanych w obrazach. Oznacza to, że aud.iowizualne technologiewznaczając 1ogikę modelowania i konstruowania kulturowejrzecąjrwistości, dostarczają tym samym nowych, odmiennychod pojęciowych, sposobów nadawania światu znaczeń, majączynlry udzia} w oswajaniu doświadczerlia kulturowego. Dztejesię tak dlatego, że na gruncie tego paradygmatu mamy doczynien ia z odchod zeniem od linearnego myśleniaw j ę zyku poj ęciowym, będącym tradycyj nym spo-sobem wyr ażania myśli, w tym przede wszystkimprzez piszących historyków, na rzecz symultanicz-nego myślenia obrazarni, kolorami, dźwiękami, kształ-tami i Liczbami, a więc formami charakterys tycz-nymi dla post-literackości5. Nie oznacza to jednakcałkowitego odrzucenia czy dezintegracji języka pojęciowego.Zrnienia się jedynie jego społeczna funkcja, sens i prze-zrlaczetlie.

Róznica pomiędzy pisanymi i audiowizualnymi - filmowyminarracjami histo. ycz;lrryfilt przejalnlia się m.in. -w iym że w pTze-ciwieństwie do pisanego tekstu na ekranie różne kulturoweartefakty, zarówrto historyczne, jak i te współczesne, mogąwystępować równocześnie obraąr, davięki , język mówiony

4 Zob. E. Sapir, Język - przeuodnik po kulturze, |w:| Antropologiasłoula. Zagadnienia i uybór tekstólu, red. G. Godlewski, Warszawa 2OO4,s.77-82.

5 Zob. P. Zawojsk<s, Elektroniczne obrazośuliaty. Między sztuką a tech-nologiq, Kielce 2000, s. 20-27.

Page 5: Piotr Witek, Historyczny film dokumentalny jako dyskurs metaforyczny

I32 piotr witek

i pisan3r, nawet teksty, a \Ą/ięc elementy, które wspierając sięi współdziałając z sobą, konstytuują audiowizualną opowieśćhistoryczną. Audiowizuaine media mogą więc używać au-diowizualnych oraz innych, pisanych czy architektonicznych,itp. źródeł historycznych w taki sposób, jaki jest niedostępnypiszącemu historykowi. odmienność zasadza się również nastopniu konkretyzacji pisanej i audiowizualnej historii. ZdoI-ności konotacarjne metafor językowych konst]rtuujących pisanenarracje historyczTle, dzięki którym mozliwe staje się konden-sowanie czy zagęszczar'ie wielkich ilości informacji na małejprzestrzeni dyskursu historycztlego, generalizowanie, hlłotze-nie abstrakcji w rodzaju: rewolucja, postęp, renesans, mental-ność, kultura są dla audiowizualnych narracji historycznychtrudne do uchwycenia w obrazach, co ozrtacza, że aby wy-kreować za pośrednictwem nrchomych obrazów coś, co kon-ceptualizowane jest np. jako rewolucj a czy spisek, koniecznejest uĘcie wielu skomplikowanych audiowizualnych środkówwrazu, technik kondensowania, s5mtetyzowania i interpreta-cji. Z kolei, w przeciwieństwie do moziiwości metafory językowejjedna krótka sekwencja audiowizuaLna, np. ujęcie filmowe,konstruuje, streszcza, symbolŁuje w obrazach ogromne ilościd,anych i informacji, których skonstruowanie za pornocą pi-sanej narracji byłoby bądż niemozliwe, bądż wymagało uĘciaogromnej ilości słów6. Dzteje się tak dlatego, ze jeden obrazwart jest tysiąca słów, jak słusznie przypornina w jednej zeswoich prac James Monaco7.

Historykom prograln owo zoT7entowanJrm realisĘc znie i obiek-tywistyczrie wydaje się, że historiografia jest jedynym rnoż-liwym, uprawnionym, sposobern radzenia sobie z przeszłością.Konsekwencją takiego stanu rzeczy jest pewna nieufnośći niechęć profesjonalnych badaczy do wszelkich, alternatyw-nych wobec pisanej historii, form radzenia sobie z prze-

6 Zob. R.A. Rosenstone, Visions of the Past, s 7a-T l.7 J. Mon aca, How to read. a FiLm. Mouies - Med.ia - Multimedia, O§ard

University Press, New York-Oxford 2OOO, s. 162.

Page 6: Piotr Witek, Historyczny film dokumentalny jako dyskurs metaforyczny

Historyczng ftlm dokumentalny jako dgskurs metaforyczng 133

szłością. Konkluzje są takie, że w opinii wielu historyków,w przeciwieństwie do pisanej narracji historycznej liim - głów-nie fabularny - jawi się nie tylko jako nieobiektywny, pre-zentystyczTly, ahistoryczny, jednowymiarowy, nieścisły, niejest w stanie nawet proponować alternaĘrwnych i krytycznychpoglądów czy wersji interpretacyjnych, co więcej, nie pokazujeszerszych kontekstów, brak w nim odniesień do żródeł i bi-bliografii, ale w ogóle niesie ubogi ładunek informacji, coozTlacza, tż cterpi na dyskursywną słabość. W rwiry,ku z po-wyższyrn, obraz filmowy nie rnoże słuzyć za nalzędzie opo-wiadania sensownej historii8. Jedyne co film rnoże, to efek-tywnie przedstawiać łlko wizualne aspekty historii, ale niehistorię w całościg.

Piszący na co dzien historycy używają kategorii wypraco-wanych przez historiografię dla historiografii do oceny i kry-tykt wizualnych przedstawien przeszłości w taki sposób, jakbypisana historia była czymś solidnym i nieproblematyczlayrn,gwarantującym adekwatne zdanie sprawy z badanej przeszłejrealności w prawdziwych zdarnachio. Badacze wydają się za-pominać, że sami są produktern współczesnej im kultury,z ktorej się wywodzą i w imieniu której prowadzą badania, coprowadzi do tego, ze absolutyzując swój punkt widzenia, niezauważaja, że historiografia będąc wytworem okreśionegoukładu odniesienia - werbalnego wymiaru kultury, jestuwikłana w sieć relacji i konwencji obowtryujących w ramachtego paradygmatu. W rezultacie jest jednym z wielu sposobówmyślenia o przeszłości i konstruowania historycznych światówmozliwych.

8 J. C. Jarvie, Seeing through mouies,,,Philosophy of the Social Scienceo,vol. 8, 1978, s. 378; zob. też: L. Micche , Film i histońa, ,,Kino" 1981 , nr 7 ,s. 25; D. Herlihy, Am I a Camera? Other Reflections on Films and History,,Ąmerican Historica] Review", vol. 93, 1988, s. 1 1 87- 7 792. Film moze być tujedynie iiustracją dla historiografii.

9 }ł. White, liistcńograpłry and. Hi,stońophoty, ,,Arnei,ican Historica]Review", vol. 93, 1988, s. 1187 i 1189-1190.

1o R.A. Rosenstone, Visions of the Past, s.49.

Page 7: Piotr Witek, Historyczny film dokumentalny jako dyskurs metaforyczny

l34 piotr witek

Z tego rłlłaśnie porłzodu, jak sugeruje FIa3r{ę6 White: hi^s-

torycg pouinni bgć śu,liadomi, ze anali-z,a uizualngch obraz,ówwamaga sposobu ,,czytartia" całkiem różnego od tego, któryzostał rozuinięty dla studiowania pisangch dokumentow. Po-u,ńnni oni róunież rozpoznanllać, że przedstatuianie historycz-nych tłydarzeń, postaci i procesów u) uizualngch obrazachzakłada biegłe opanou)aruie słoulnika, gramatgki, skład.ni - in-ngmi słotag, jęzgka i dgskursgunej forma całkoulicie od.-miennej od kontuencjonalnie użyuanego przez nich sposobuprzedstauliania za pośrednictuem dg skursu uerbalnego. Zbytczęsto historycy traktują dane fotografi.czne, kinoue i uid.eotak, jak gdubu mozna było odczgtyuać je ul taki sam sposób,jak pisane dakumentgTl .

każda z forrn kulturowej ekspresji - język i pisana narracjahistoryczTLa oraz obraz i audiowizualne przekazy historyc zrle -wyposazone są w swoje własne, zaLeżne od kulturowego kon-tekstu, nieprzekładalne strategie uogólniania, fikcjonalizacji,waloryzacji, perswazji, przedstawiania, symulacji, poznartia,w konsekwencji w standardy ścisłości, dokładności, histo-ryczności, pamięci, rea|izmll, obiektywności, prawdziwości,zasady kompozycji. pisana i wizualna historia nie są więc wy-kLuczającymi, ale odmienn5rmi i często niewspółmiernymi stra-tegiami radzenia sobie z przeszłością. Konkluzja powinna byćwięc taka, że kryteria ocen wypracowane pTzez akademickąhistorię pisaną nie sprawdzają się w wypadku audiowizua]-nych narracji historycznych. zaszuty akademickich histo-ryków, kierujących się takimi kryteriami, pod adresem filmów(filmowych narracji historycznych|, że są nieścisłe, niedokład-I1e, znlekształcają przeszłość, bagatelizują wydarzenia, nic niewyjaśniają, nie posiadaj ą prTwisów, fałszują historię aJbo żecierpią na dyskursylvną słabość, wydają się tracić wazność.Oztlacza to pewną konieczność wypracowania aiternatywnychczy ntekonwencjonalnych kategorii oceny i krytyki uwzględ-

11 H. White, Hbtoiography and. Hi-stońophoty, s. 1193.

Page 8: Piotr Witek, Historyczny film dokumentalny jako dyskurs metaforyczny

Hbtoryczng film dokumentalny jako dyskurs metaforyczny 1 3 5

niających to, że filmowa opowieść historyczna nie jest aniprzy-językowa, ani przy-literacka, ani prąl-historiograficzna.Jest autonomicznyrn wobec języka pojęciowego i pisanej nar-racji historycznej sposobem społecznego poznawania światai oswajania historycznego doświadczenta kulturowego. Ozna,cza to, że wizualna opowieść historyczna konstruuje histo-ryczne światy mozliwe będące w relacjach nie ĘIe przyległości,co raczej równoległości i sąsiedztllłła z alternatywnymi histo-rycznyrni światami mozliwymi powstaĘ*i w oparciu o stra-tegie pisanej i oralnej tradycji historycznejl2. Penetruje teobszary kulturowej rzecąrwistości, które pozostaj ą poza zasię-giem języka i pisanej narracji historycznej. Będąc intermedial-ną hybrydą, terenem r óżnor akich orkiestracj i intermedialnychi interteks tualny ch, zj awiskiem kulturovlyffi , skon struowanymw oparciu o sąsiedztwo mediów, które zarnienia na ich współ-istnienie, otwiera przed historykami nowe horyzonty dozrlań,doświadczeń i refleksjil3. Ma ogromny wpŁyw t:ra zrniartę na-szych relacji z historią. Pozulala bowiem na myślenie o prze-szłości i historii audiowizualnymi metaforami obrazarrń,kolorami, kształtami, dźwiękami, a więc na inn5rm, niezależ-nym od jezyka pojęciowego i pisanej historii, poziomie ab-strakcji i organizacji. Dzięki różnorodności środków w azutakich jak: sekwencje ujęć, wielość planów, punktów widzeniai ruchów kamery, urycie montażu, zbliżen, elips czasowych,światła, barw, muzyki, komentasza słownego, cartatów, aluzji,efektów specjalnych, film, choć inaczej, rnoże orzekać o prze-szłości równie efekt5rwnie, jak historiografia uąawĄąca fraz,sentencji i sekwencji twierdzen wyrażanych w pisan5rm dys-kursie historycznyrn. Z punktu widzenia przyjętego w tekście,film jawi się jako atrakcyjne r'arzędzie re-produkowania treścispołecznego historycznego doświadczenia audiowizualnego,

12 Zob.: R.A. Rosenstone, Visions of the Pas, s. 78.13 Zob- A. Gwóźdź, Interfejsy tuidzialrrośct, |w:] Interunedialność w kultu-

rze końca XX wieku, red. A. Gwóźdż, S. |kzemien-Ojak, BiaĘstok 1998,s. 179.

Page 9: Piotr Witek, Historyczny film dokumentalny jako dyskurs metaforyczny

136 piotr witek

,,re-definiowania" istniejących kulturour5rch gier p azrraw cry ch.,oraz projektowania nowych obszarów historycznego doświad-czerlla kulturowego.

2. Metaforyczny i konstruktywistycznywymiar filmu dokumentalnego

Jak pisałem na początku tego eseju, nasze poczucie prze-szłości kształtowarre jest przez mozliwości i ograniczenia prak-tyki oraz medium, za pośrednictwem których o niej myślimy.Na gruncie audiowżualnego wymiaru kultury jedną z takichform myśienia i ekspresji jest film. Powszechnie uważa się, zefilm istnieje niejako w dwóch najbardztej podstawowych ro-dzajach: jako film fabularny i dokumentalny. Mając na uwa-dze to, że w tekście będę interesował się filmowym dokumen-tem, warto zastanowić się nad tym, co takiego dokumentujefilm dokumentalny.

W powszechn5rm, obiektywistycznie i realistycznie zar:rer'-towanym przekonaniu, film dokumentalny jest postrzeganyjako formuła, która ze względu na swoją indeksalną ,,nattlrę"rnoże n€uTl dać wgląd w profilmową, tlieza]eżną od filmującego,rea]ność . Przypomnijmy, [& czym polega indeksalny charakterobrazu filmowego. Nt[irosław Przylipiak w swoim znakorrritymstudium poświęconyTn poetyce kina dokumentalnego pisze:Ujęcie filmou-le jest indeksalngm znakiem rzeczauistości pro-fiLmotuej, tego, co przed kamerq, ponieuaż lzeczall)isćość tauywarła realng upłgtu na taśmę śuiatłoczułq, naśu,liettajqc jąproporcjorualnie do stlloich własnych ualorótu śtuietlnych. ELe-mentem tuspólnym zapisu (odleuu| rua taśmie fiLmouej czapłytce elektroruicznej oraz rzeczaLuisćoścl jest taka sama gra-dacja ośusietlertia, zachowanie tej samej relacji międzg punk-tami Lepiej i gorzej ośu,ńetlongmi. Walor irudeksalrug zapisufiLmouego jest zau)sze taki sam, bez uzględu na to, czarzeczaLuisćość przed kamerq została ukształtotuarla specjalniena potrzebg zdjęć czg nie. Na tej podstaulie móu-li się zresztą

Page 10: Piotr Witek, Historyczny film dokumentalny jako dyskurs metaforyczny

Historyczng film dokumentalng jako dgskurs metaforyczny ],37

niekiedg, że każdy frlm jest dokunlentalng tu tgm sensie, zedokumentuje, a Lepiej, utru.lala to, co przed kamerąla. Wedfugtej koncepcji, bezpośredni wgląd w rea_lność jest rnożLiwy dziękizachow aniu zasa dy tzw . obiektywuzrnLt,,indeksalne go" poiega-jącej na t3rm, że przeka-zywanie jakiegoś faktu czy zdarzeniaw rzecąjlwistości odbywa się poprzez najdalej idące zminima-lizowanie czynntka 1udzkiego i technicznego. Nie uwydatniasię tu zadnych znaczeń, nie wskazuje na przyczyny po-kazywanego wydaTzer:la ani nie spekuluje na temat jakichśjego konsekwencji. Idealnym przykładem tak pojmowanegoobiektywuzrnlf ,,indeksalnego", jak pisze Przyltpiak, mógłby byćzapis uzyskiwany za pośrednictwem kamer przemysłowychinstalowanych w sklepach, na stadionach czy stacjach benzy-nowych. Otrzyrnane w taki sposób materiaŁy mają status prze-kazów niefikcjonalnych w stanie czysĘrn, :uważanJfin za obiek-tywne na mocy ich indeksalnego charakteru. Materiał uzyski-wany w ten sposób jest traktowany nie jako interpretacjaprofilmowej rzeczywistości, ale jako jej zapis będący materia-łern do interpretacjil5.

Mamy tu do czyruen:la z przekonaniem, ufundowanyrn nawierze w dualisĘczną koncepcję niezalezności podmiotu i przed-miotu obserwacji, że kamera, posiadająca status lurządzetltaneutraln€go, jest w stanie zarejestrować i zachować na taśmiefilrnowej ntezależne od twórcy aparatu i technologii łvyglądyprofilmowej realności takiej, jaką jawi się przed kamerą. Ozna-cza to, że zarejestrowany obraz posiada status analogonu nie-zależnej realności, jest jej innym, ale realn5rm - takim samJrrn.Mozna przJrpuszczać, że posiada te salne, albo takie saInecechy, jak profilmowa realność. Jako jej genetyczny klon jestrealistyczny i obiek§wny na mocy tego, ze obiek§wżm i rea-Itzrn gwarantuje sama zarejestrowana realność, co ozrLacza, żeobiektywność i realność są naturalną i immanentną cechą,

14 jt/i. Przylipiak, Poetgka kinc. dokumentalrrego, Gdańsk-Słupsk 2OO4,s. 59-60.

15 Tarnze, s. 60-61.

Page 11: Piotr Witek, Historyczny film dokumentalny jako dyskurs metaforyczny

138 piotr witek

manifestującą się rłz obrazie. Co rvięcej, na gruncie tej koncepcjifilmowi dokumenta_lnemu przys fu guj e status automaĘcznie za-gwarantowanej prawdziwości, wynikĄącej z tego, że coś, co znaj-dowało się przed kamerą, zostało sfilmowane i znajduje swojewierne odzwierciedlenie na taśmie filmowej.

Jednakże indeksalna forma obiektywizrnl:, jak pisze Przy-lipiak, dotyczy jedynie wyglądów i jakości wizualno-audial-nych. Otrryrnarlie ich wymaga zastosowania określonych formal-nych procedur minim alizujacych wpŁyw technologii i punktuwidzenia człowieka na efekt obtazu dokumentalnego. Pro-cedura ta nie zapewnia jednak obiektywizrnu w warstwieznaczeń i interpretacji. Dlatego f,tlmy dokumentalne, któremĄą być strategiami uzyskiwania zobiektywizowanych sen-sów, znaczeń czy obrazów rzecąj|wistości muszą podlegaćbardziej ogólnym procedurom obiektywtzacji, takim, jakie obo-wtazują na określonym obszarze wiedzy, w ramach któregozostaĘ wsrtworzone. Stąd wtedy, kiedy zminimalizowanie, a do-kładniej ukrycie - jak sądzę czynntka ludzkiego i tech-ficznego z różnych powodów nie jest moziiwe, żTt.kiedy obrazfilmowy jest jawną formą ludzkiej ekspresji powstałej w okreś-1onym obsza.rze wiedzy, niezbędne są inne, dodatkowe pro-cedury obiek§wizacyjne. Przylipiak pisze, iż są to: 1) spraw-dzarue wiarygod,ności dowodów wizua]nych - taśmy filmoweji fotografri; 2| ocena wiarygodności świadków; 3) powściąg-liwość w komentarzu werbalnym, jak i wizualnym; 4) unikaniezaangażowania po którejkolwiek ze stron . Oznacza to, że obra-ry doL<tlmentalne czerpią wzarce obiek§wizacji z określonychdztedzin wiedzy, w kontekście których zostaĘ zrealizowane,a więc r'p.z takich obszarów, jak: prawo, historia czy naukiprzyrodrticzel6. Sądzi się tu, ze naukowa obiek§wtzacja, będącprocedurą eliminacji błędów wlmikających z niedoskonałościludzkiego postrzegania, pomimo że nie gwarantuje dotarcia doprawdy, to w niebudzący wątpliwości sposób pomaga oddzielić

16 Tarnże, s. 63-67.

Page 12: Piotr Witek, Historyczny film dokumentalny jako dyskurs metaforyczny

Hi.storyczny film dokumentalny jako dyskurs metaforyczny 139

to, co zewnętrzne od tego, co pochodzi z aparatu postrzeganlapodmiotu17. Strategie obiektyl,vtzacji miałyby tu tę zaJetę, żeumozliwiĘby oddzielenie tego, co ontologicznie realne o cha-rakterze indeksalnym w obrazie - a więc ntezaJeżnych wizual-nych i audia]nych aspektów filmowanej rzecą|wistości - !vy-glądów i odgłosów, od tego, co jest punktem widzenia pod-miotu - konwencjonalne, a więc tego, co w filmie ludzkie, odtego, co nieludzkie. Mamy tu do czyTllenia z przekonaniern, żedziękt unaukowionym obiek§wizującym procedurom kryrykiwewnętrznej i zewnętrznej mozliwe jest oddzielenie w filmiedokumentalnym tego, co przedstawiane od przedstawiającego,tego, co widać stychać, od tego, jak widać i sĘchać. Stąd filmdokumentainy w porównaniu z innymi formami audiowtzual-nej ekspresji rnoże cieszyć się uprąrwilejowanym statusemontologiczT\yrrl, jest b|iższy niezależnej realności niż jakiej-kolwiek innej audiowizualnej strategii przekazu. Oznacza to,ze filmowi dokumentalnemu bliżej jest do tego, co niefilmowe- poza-kulturowe , r:rtż do innego filmu, który np. nie jest obra-zeTln dokumentalnym, a więc tego, co kulturowe.

Mając na uwadze powyższe argumenĘ, nie powinien dziwićfakt, że zalnteresowarri historią badacze, progralnowo zorien-towani obiek§wistycznie i realistycznie, z sympatią spoglądająw stronę dokumentu filmowego znajdując w tej konwencjiodpowiedź na zgłaszane przez siebie postulaty. Dobrym przy-kładem takiej postawy rnoże być Lino Micciche, który atakującfilm fabularny, w tym samyTn tekście pisze jednocześnie, tż:Pranlldziu.le kino jednak moze bgć podstanaą poLuaznej dzia-łalności histońograficzruej, moze stać slę dokumentem histo-rycznam, moze słuzyć jako zródło autentaczne dokumentalnego,,tekstu" o przeszłości, a naulet z plzeszłości. Chcę przez topotuiedzieć, że jedynam kinem zdolnym do pełrtienia funkcjiłtistońograficznej, rozumiaruej nie jako mitologia, lecz filologiaprzeszłości, jest kino ,,oparte na" jak się pisze obecnie) doku-mentach kroniki fiLmouej. Obrazg z danego czasu są pranudzi-

17 Tarnże, s. 67.

Page 13: Piotr Witek, Historyczny film dokumentalny jako dyskurs metaforyczny

140 piotr witek

uami, a ułaścit1,1ie jedgnymi wstępnymi tekstami historycz-nami, mogącami doprowadzić do historycznie ugruntoLuanego,,tekstlt" ftlmoulego, którego starcie z organiczną tendencjqi-stniejącej struktury fitmoulej i jej ideologii do przekształcaniaulszgstkiego tD ,,pżU7odę tuyobraźrti" moze oka-z,ać się zug-cięskie. [...l Praud-zituym, jedgnym ,,fiLmem historyurlgm" w peł-nam znaczeniu tego słoua moze być ftlm, który odtu-larzaepokę, zdarzenie, postać u oparciu o obra-zy kroniki ftlmoulejzarejestrou)afue w danej epoce, z okaz,ji danego zdarzenia,tD obecności danej postaci. Ich zestau,lienie, selekcja i sulo-bodng monta^zugrażającam

będą z peu)nością sugestyuJnam dziełem autora,nieuchronnie, wręcz koniecznie, punkt ulid-z,enia

dnia dzisiejszego, ale ,,przezycie" u tych obrazach, na ktorychopiera slę dgskurs, jest przezyciem Histońi, to jest śuiatai Ludzi, a nie tylko przeżgciem reali-z,acji fiLmouej, która jedna-kowo odczutlla fikcję i rzeczgu-listość i je ze sobą miesza,zróunuje i uymienia. ,,Film historyczna", przgnajmniej tu i te-raz, robi się z pranadziwgcłt obrazóu.l Ltistońil8. Nie jest trudnozauważyć, że w zaprezentowanym wyżej fragmencie mamy docrynlerlla z rnocną wiarą w to, że lrim dokumentalny poprzezswoje indeksalne odniesienie do rzecąmlistych wydatzen, lu-dzi, obiektów i krajobrazów daje naln dostęp do przeszŁejrealności, jest oknem czy szczeliną pozwalaj ącą zobaczyć innączasoprzestrzeń, taką, jaką była s€una w sobie.

Jednakże z punktu widzetlla respektowanego w artykulestanowisko powyższe musi zostać poddane krytyce.

W opinii Stanleya Fisha padziaŁ na sferę tego, co moze byćaltaltzawane jako obiektywnie dane i gotowe, oraz tego, co

18 L. Micciche, Filmihistońa, s.26, Zob. też: S. Kracauer, Teońafilmu.Wgztuolenie mateńalnej rzeczgtłistości, Warszawa L975; A. Bazin, FiLmi rzeczyturstość, Warszawa 1 963; B. Matuszewski, Nou_le zrodła histońi; Oży-u io na fo to g r afi.a czg m j e s t cza m b g ć p o tuinrua, W ar szawa 1 9 9 5 ; H . Kas czowa,R ep o rtaz filmo u g i kro nika j ako zr o dł o histo ry czne,, Stu d ia Źr ó dło zTl aw cze",t. XVI, 197l; J. Rulka, FiLm dokumentalng jako zródło do dziejóu.l PolskiLudouej, |w:] Film jako zrodło historyczne, red. J. Pakulski, Toruń 7974.

Page 14: Piotr Witek, Historyczny film dokumentalny jako dyskurs metaforyczny

Hi.storyczng film dokumentalny jako dgskurs metaforyczny l4l

podlega konstruowaniu w trakcie procedur interpretacyjnych,z jakirn mamy d o czyrrier:ia na gruncie stanowiska obiekty-wistycznego - dualistycznegoż nie jest mozliwy do utrąrmania.Dzieje się tak dlatego, że nte rnożna w niebudzący wątpliwościsposób uchwycić granicy pomiędzy tym, co obiektywne, a tym,co subiektywnel9. Nie gwarantują tego nawet procedury na-ukowe. Ozrlacza to, że wrażenie trwałości i jakiejś gotowościelementów zewtlętrzTlego świata wynika stąd, że często niepotrafimy uchwycić, uświadomić sobie, wszystkich procesów,w ramach których to, co wydaje nam się dane w gotowejpostaci, np. wyglądów jakiegoś zewnętrznego świata, jest kon-struowane już na najbardziej elementarnym poziomie uwa-runkowanej kulturowo percepcji. Nie zauważając owych kul-turowych procesów, uwazalny, że to, co powstało w ichwyniku, jest niezaJeżną rzecąrwistością samą w sobie. Tym-czasem, j* prrypomina Andrzej Szahaj, obiekty otaczajqcegonas śu-liata jau.lią się nam jako istniejqce oraz jakieś u uynikutulórczego d^ziałania wzoróu.l kultury charakterystyczngch dlajakiejś uspólnoty społecznej2o. Jako że zawsze znajdujemy sięw sidłach kultury, osiągnięcie realizmu, obiektywizrnu czydokuntalizmu obrazu nie jest mozliwe poza czy ponad nią,a więc poza tym, co w kultlrrze uchodzi za realisĘczrue,obiektywne czy dokumentalne. Mimo to, w kazdej sytuacjitaki czy inny obraz rnoże wydawać się realistyczfly, obiek-tywny i dokumentalny sam z siebie, poza konwencją zewzględu na to, że jest koherentny z niezauvrażalną częstokuiturową sirukturą -wbudo-waną czy wdnikowaną łv sytuacjędoświadczerlia, innymi słowy w percepcję. Stąd zawsze będąistnieć obraąr realistyczne czy dokumentalne, z Ęrn że w gra-nicach realizmu i dokumentalizmu, jakie -vq5zr'acza zmienna

19 Zob- S. Fish, Interpretacja, retoryka, politgka, Krakow 2OO2, s. 39.Zob. też; A. Szahaj, Zniewalająca moc kultury. Artykuły i szkice z fiIozofiikultury, pozna-nict i politgki, Torun 2OO4, s. 777.

20 A, Szahaj, Znieuatająca moc, s. 170. Por. P.K. Fayerabend, Przecitumetodzie, Siedmioróg, Wrocław 7996.

Page 15: Piotr Witek, Historyczny film dokumentalny jako dyskurs metaforyczny

I42 piotr witek

historycznie kultura21. ozrlacza to, że o realtzrnie, obiekĘ-wizmie czy dokumentaf izrnie abrazów nie rozstrzyga poza-kul-turowa realność, ale wspólnota interpretacyjna, która określaich status na mocy lokainej Llmowy.

Tak więc w ramach tradycji konstruk§wis§cznej per-cepcja nie jest c4rrnś, co zapewnia naln bezpośredni kontaktz jakąś zewnętrzną realnością. Raczej nigdy nie jest jakimśabsolutnym objawieniem ,,tego, co jest". To, co widzi-y, sta-nowi formę przewidywania, jest naszą własną konstruk"jązaprojektowaną w taki sposób, aby dawać nam najlepszez mozliwych załażeń d,la przeptowad,zania naszych celów,w określonym układzie odniesienia. Dlatego wżualny światjawi się jako całkowita myśl - rzeczr|wistość myślowa22. Cho-ciaż rnoże się wydawać, żejest us5rtuowany naprzeciw naszychoczt],, to faktycznie jest produktern tego, co rnożna określić,jako ,,wewnętrzna logika" wizualnego systemu umysłu23. TawewnętTzIla logika wizualnego systemu umysłu to nic innego,jak sieć schematów wyobraźni wizualnej zastanych, !vy-uczonych I zaparniętanych kształtów, barw, linii, proporcji,wielkości, długości, ruchów, perspektyw, punktów widzenia,relacji pomiędzy nimi oraz pomiędzy poszczególnymi elemen-tami obrazów, oraz ich funkcji, których sensy, znaczeniai sposoby uązcia są juz kulturowo ustalone, a więc audio_wizualnych tropów i konwencji kulturowych obowiązującychwewnątrz określonego, zmiennego historycznie, układu odnie-sienia, w ramach którego społeczna percepcja konstruujeswoje fakty, innymi słowy v,Iyturarza świat, który zamieszku-jemy i w któryrn realizujemy swoje cele2a. Jak pisze w jednym

21 Por. S. Fish, Interpretacja, retoryka, s. 39.22 Por. J. Kmita, Kulturaipoznanie, Warszawa 1985.23 Zob - W.C. Wees, Light Moutng in Time. Studies in the Visual Aesthettcs

af Auant-Garde FiLm, Berkeley-Los Angeles-oxford 7gg2, s. 63.24 Zob.: N. Goodman, Jak ttuorzgmg śuiat, Warszaw a 1997. Zob. też:

K- Jodkowski, Obsertł.lacja zmgsłoua jako postrzeganie ulirtualnej rzeczg-u.sistoŚci, [-'] Rzeczgwistość uirtualna, Stuiatg przedstaulione u) rlaucei sztuce, red. E. Kochan, Szczecin 2005, s- 122-146.

Page 16: Piotr Witek, Historyczny film dokumentalny jako dyskurs metaforyczny

Historyczng ftlm dokumentalny jako dyskurs metaforyczng 743

ze swoich esejów Anna Jarnroziakowa: |...J nasze śuliaty - za-Lusze historyczne rzeczauistości - zbudou)ane sq z obrazott-l,ul których jesteśma z naszami pragnieniami sensóu-l, zllaczeń,potrzebą sgmboli i mitótu dajqcycłt śuliątu uiarygodność, a rlamońentację u tam, co [kontekstowo, iokalnie - P.W.] tnllałĆj.

Reasumując, rnożna rzec, tż atgarnentacja powyższa ozna-cza, że światotwórcza aktywność człowieka polega m.in. naintelektualnym obrazo-świato-tworczyrn myś1o-wym wysiłku, który w procesie czy akcie percepcji, odwołującsię do określonych skonwencjonalizowanych schematów wy-obrużni wizualnej obowiagljących w danej społeczności, sfuzykreacji, pożądałtej przez określoną wspólnotę, wersji świata.

W tym miejscu naleĘ więc przypomnieć, iż to, ze świat,w któryrn Ęjerny, jest kulturowo konstruowany już na pozio-mie percepcji, ma daleko idące konsekwencje dla dokumenta-Iizrnu filmowego. Jedną z nich jest to, że kamera filmowaprzestaje być neutralnyrcI narzędziern, które rejestruje obiek-tywnie istniejące wyglądy realności. Dzieje się tak dlatego, zeaparat filmowy jest wJrtworem określonych zachodnich spo-łeczności, paradygmatów i technologii widzialności, a więcprojektuje to, co filmowane zgodnie ze standardami i kon-wencjami dokumentalizmu obowiązującymi na gruncie danegokontekstu kulturowego, co oznacza, że jest narzędziem kreo-wania różnycl;., zd każdyrn razern relatywizowanych do ja-kiegoś paradygmatu (np. cinema ueńte, direct cinema\, wersjikulturowego świata. Zrniana konwencji, a nawet tylko styluw ramach jakiegoś wzoru dokumentalnego, paradygrnatu zakażdyrn razeTn pociąga za sobą zmianę wersji świata. D_gąkonsekrvencją jest to, że obraz3r w fiimie dokumentalnym, jakpowiada Mirosław Przylipiak, ilustrują nie jakąś niezależnąrzecąi|wistość, ale raczej porządek myśli26. Obrazy w {ilmie

25 A. Jamroziakowa, Postmodernistgczna symbolika obrazou)a, [-,]Praulda i u_lartość u poznaniu humartistgczngm, red. T. Buksinski, Poznań1992, s. 24-25.

26 M- Przylipiak, Film dokumentalny jako gatunek retoryczng, ,,K-war-talnik Fiimowy" 1998, nr 23, s. 8.

Page 17: Piotr Witek, Historyczny film dokumentalny jako dyskurs metaforyczny

I44 piotr witek

dOkUmentalnym nie _s4 tJrm, co m5r§}i*y, ale tym, za pomocączego myślimy. Rózne style dokumentalizrnu, obowiązującew ramach określonych układów odniesienia, porulaJają nammyśleć obrazarni na różne sposoby. Z podobną sytuacją rnalnydo czynienia w lvypadku filmu fabularnego. W konsekwencjifilm dokumentalny bltższy jest filmowi fabularnemu niz jakiejśp oza-ftlrnowej rzeczywis toś ci. D ekonstrukcj a tradycyj nej, znie-wolonej przez lvymóg referencji i indeksacji, wersji dokumen-tainego realizmu i obiek§wlzft\u prowadzi do przekonarlia, żefabuła i dokument, jako formy oswajania społecznego do-świadczenia, są przykładami odmiennych - este§rcznych, audio-wizualnych strategii konstruowania filmowych narracji histo-rycznych, których status jako realnych bądź fikcyjnych, za\eĘod przyjętej konwencji, uznanej przez określoną społecznośćza reaJistyczną bądź fikcyjną, ffa mocy wewnętrznej lokalnejumowy wspólno§ interpretacyjnej w danym miejscu t czaste27 .

Oznacza to, że np. dokument filmowy postrzegaJ,Ly w jednejwspólnocie interpretacyjnej, j ako realis§c zny i obiek§wisĘrczny,w innej , rnoże się jawić jako faJsąrwy i fikcyjny. Dobryrn przy-kładem takiego mechanizrnu mogą być kontrowersje wokółfilmów realizowanych przez Ewę Borzęcką: Ariz,ona, Oni itd.28W rezultacie dokument i fabuła jawią się tu jako swoiste

27 Zob. na ten temat : A. Jamroziakowa, Po stmo d.ernisty czna symbolika,s.24, gdzie autorka pisze m.in., ze większość twórców obra_zow dziaŁającychw świecie zachodnim uwa:żała się za realistów tego, czy innego rodzaju.Ltczne kontaencje reprezentacji przgjmowano u) stuoim czasie jako prza-jemnie realistyczne. Portoulne odkrycie i uznanie Vermeera i siedemnasto-uiecznego realizmu holenderskiego nastąpiło u-l XIX ulieku. Romantgcgpoczątkóuu XIX stulecia głosili się realistami. Courbet, barbizończgcy, Manet,impresjoniści uua-zali się za realistótu, Naulet kubści uulaząli. się za real-istotu. Surrealści nąturalnie uuażali stę za realistótu lub superTealistóLt)(realność kryła się u,lg ni.ch u-l nieśuliadomości, etc., ale opierała się mimo tona prze dłuże niu ko nul e ncj i ua pr acou any clt dla r e ąLno ści śtpiado mej.

28 Zob. P. Witek, EĘczrte implikacje audiat1-1iztlatrtej opowieści histo-rycznej-Ariz,ona-Eu_la Borzęcki.ej,,,Historyka", t. XXXIV, 2Oa4, s. 143-157.Zob. też.: M. Przyiipiak, Odrażający, bntdnt, źLi? O fiLmach dokumentalngchEwa Borzęckiej,,,Studia Filmoznawcze" 2aO3, nr 24, s. 21-38.

Page 18: Piotr Witek, Historyczny film dokumentalny jako dyskurs metaforyczny

Historyczng film dokumentalng jako dyskurs metaforyczng 145

,,retoryczne", inaczej metaforyczne formy audiowizualnej eks-presji. Rozróżnianie filmu na dokument i fabułę ma jedyniewymiar metodologiczno pragmatyczny - este§czny i ideo1o-g}czny. Przy cTyrn naleĘ tu pamiętać, że w różnych lokalnychkontekstach linie podziafu będą/mogą przebiegać w innych miej-scach i pod innym kątem. Jest to mvię,al:e z wyborem kon-wencji przedstawiania - dokumentalnej bądź fabularnej w ra-mach charakterystycznej dia kazdej z nich stylistyktzg, któraw zaLeżności od potrzeb twórcy filmowego - badacza, szerzejspołeczności 1ilmowców historyków, rnoże być bardziej uĘ-teczt:a lub mniej. Stąd historyczny fiIrn dokumentalny i fabu-larny jawią się tu jako ,,syjamskie bliźnięta", są: różngm - ta-kim samUffi3o, co oznacza, że naleĘ je rozpatrywać jako różne,ale równoprawTre teksty kultury - audiowizualne stru}rhrry meta-foryczrle3l.

Z perspektywy konstruktywistycznej więc film dokumen-talny wydaje się jedną z forrn myślenia o przeszłości i rozu-mienia historii, która ma więcej wspólnego z innyrrni tekstamikultury, niż z jakąkolwiek poza-kulturową realnością. Podob-nie jak film fabularny dokument f,rlmowy rnoże być reallzowaTlyw tradycyjnej formie, jako zobiektywizowanl,a, przezroczysta,opowieść historyczna bądź intermedialna i intertekstualnametaforyczna struktura narrac5{na, nieukrywająca swojego kon-strukĘwistycznego charakteru. W obu wypadkach zaruryrczajmamy do czynienia z Ltrleasilyil, często chronologicznie, uło-żonyrrn ciągiem wydarzeń, wpisanym w logikę tradycfrnej nar-racji historycznej, z początkiem, rozwinięciem i zakończeniem.

29 Inne stylistyki dokumentalżmu, takie jak dokumentalizm autore-fleksyjny czy refleksywny, poetycki - artytyczny, kreacyjny, obserwacyjny,bezpośredni {direct cinema), interakcyjny (cinema-ueńte), itd. Zob- na tentemat: A. Kołodyński, Tropamifitmouej prawdy, Warszawa 1981; R.A. Ro-senstone, Hi.story oru Film, s- 72-74; M. Przylipiak, Poetyka kina.

30 Por. J- Gębski, Kilka paradoksóul o filmie dokumentalnym, ,,Kwar-talnik Filmowy'' 1998, nr 23, s. 130

31 Na temat audiowizualnej metafory zob.P- Witek, Kultura, s. 109-118i 231-236.

Page 19: Piotr Witek, Historyczny film dokumentalny jako dyskurs metaforyczny

L46 piotr witek

Także tu dokonuje się selekcji informacji i narratywizacjizebranego materiału. W jednej z popularniejszych stylistyk,w ralTrach tmv. głównego nurtu, jakim jest historyczny doku-ment montażowy, narracja często prowadzona jest w splociedwóch porządków czasowych: czas przeszłości - audiowizual-nych i/lub innych żródeł historyczrlych, oraz fiimowy czasteraźniejszy - specjalistów i/lub świadków ,,aktualnie" opowia-dających swoje wersje przed kamerą, se}nvencji pokanljącychwspółczesne obrazy historycznych miejsc, animacji pokazu-jących np. rulchy wojsk, mapy, makiety, czasem współczesneinscenizacje (mające zresztą rożny status), oraz tzw. wszech-wiedzącego głosu historycznego komentarza spoza kadru,który to splot Rosenstone określa mianem wizualnego czaslrnostalgicznego32. Efekt jest taki, że to, co stare ańefaktyhistoryczne zdjęcia, filmy, rn:uzyką nadszarpnięte przezupŁyw czasll, zlewa się z tym, co współczesne, niezrliszczaIle,zdefiniowane przez nowe technologie widzialności, w nostal-giczny dyskurs, dając w efekcie poczucie odmienności, struk-turalnego i estetycznego niedopasowania kulturowego świataoglądanego na dawnych zdjęciach i filmach, w konfrontacji zeświatem konstruowanym przez współczesne audiowizualnemedia. Stare i podniszczone obraąr wrzucone w wir nowychaudiowizualnych technologii produkujących własne obraą;r,skąpane w nieznanej im estetyce, dając poczucie historycznejstraty, w konsekwencji poczucie nostalgii za światem, któryodszedł, umożLiwiają jednocześnie uświadomienie sobie tego,co zyskaliśmy. Według Rosenstone'a, jest to podstawowa róż-nica, która odróżnta dokument od przezroczystych filmówfabularnych, które, próbując skrócić czy zniwelować dystanspomiędzy teraz a wtedy i uśpić nasze l<ryĘczne myślenie tym,co ogiądalny, niejako z zasady konstruują historyczne światyrnoziiwe w wizualnym czasie terużniejszym, co oznacza, żeoglądając je stajemy się ,,świadkami" dziej1cych się ,,aktualnie"

32 R.A. Rosenstone, Hi.story onFiLm, s. 16-17.

Page 20: Piotr Witek, Historyczny film dokumentalny jako dyskurs metaforyczny

Hi.storyczny film dokumerltalng jako dgskurs metaforyczny 147

na ekranie wydarzeń33. W fiimie dokurnentalnym przejściamontażowe pomiędzy strefami czasow3rmi i przestrzenn5rrni sączęsto czytelne i niepozostawiĄące wątpliwości, czy ogiądanyobraz to określona LokaJizacja przestrzenna ,,teraz czy wtedy".Materiał żrodłowy w postaci fotografii, filmów, programówtelewizyjnych, niejednokrotnie pokazywany jest w zwolnionymtempie, czasem rnożerny oglądać zatrzyrnante w stop-klatcefragmen§ filmu i skoncentrować się na zbliżeniu twaszyczłowieka, jakiegoś miejsca, napisu. Niejednokrotnie ważnedetale w kadrze są przez twórców filmu wyróżntane bądź ptzezpodświetlenie szczegółu, bądź zaciemnienie części kadru, zb\t-żenia i oddalenia, ruchy kamery, w celu wyróżnienia in-teresującego fragmentu historycznego świata, co dynamizujenp. statyczrLe obrazy fotograliczne. Mozemy też zobaczyć inneniefilmowe materiały źródŁowe, artefakty takie jak: zabytkikultury materialnej (uzbrojenie, dzieła sztukt, przedmioĘ co-dziennego uzytku, ruiny, itp.) czy obwieszczenia, rozkaąjt, TLo-

tatki, gazety, których istotne fragmenty równiez są wyróznionei niejednokrotnie odczytywane przez lektora, czasem w orygi-nalnym brzmieniu językołr,ym. W historycznyrn filmie doku-mentalnym najczęściej mamy do czynienia z rnontażem sekwen-cyjnym i kumulacyjnym respektującym w5rmóg rytmu mon-tażowego, co azrlacza, że określona sekwencja filmowa, scena,ujęcie przyporządkowana w jest określonej sekwencji ko-rnerltarza lektora, który narracyjnie spaja sekwencje audio-wizualne, co ma ułatwiać i sprzyjać rozumieniu filmowegotekstu. Dokument historyczfly, o cąEn wspominałem wyżej,nie unika hybrydyzacji, a więc sięgania do fiimowych środków.vq1razu charakterys§cznych dla nie-dokumenta]nych kon-wencji. Bywa, że w bardziej jawny lub ukryty sposób po-sługuje się cytatami, quasi-cytatami, aluzjami i odniesieniamido innych obrazów i poetyk filmowych, telewizyjnych czy na-wet multimedialnych, zapoĘczając i wykorzystując np. frag-

33 Tamze, s. ]_7.

Page 21: Piotr Witek, Historyczny film dokumentalny jako dyskurs metaforyczny

148 piotr witek

menty tych dzieł bądż rozwlazania formalne i realizacyjne, zapośrednictwem których buduje współczesny, zazv]:jrczaj wielo-wymiarowy wizualny kontekst, w którym stare, podniszczarleobrazy z przeszłości wchodzą w interakcję z sobą nawzajem,jak i z tym, co nowe, dając wspomniany wcześniej efektpoczucia historycznej straĘr - nostalgti za utraconym światem.ProblemaĘka dokumentalnych filmów historycznych koncen-truje się najczęściej na wieikich wydarzeniach i postaciachznarlych historii. Czasem też bohaterami filmowych opowieścidokumentalnych są ludzie zwykii, wybrani przez tworców zewzgięd,u na to, tż np. byli nielicznymi świadkami jakichś histo-rycznycIl zdarzert bądż współpracownikami znanych postacihistorii.

Historyczny fiIrn dokumentalny, w ramach respektowanejtu koncepcji, nie jest oknem dĄącym bezpośredni wglądw jakąś inną niezależną czasoprzestrzeń. Konstruując histo-ryczny świat mozliwy w porządku kulturowej logiki audio-wizualnej interpretacji narracyjnej a więc w kategoriachczegoś, co nie jest przeszłością - jawi się raczej jako kreatorkulturowej czy społecznej ontologii, struktury świata, !vy-twarzan,tej za pośrednictwem ruchomych obrazów i filmowychśrodków :uqyrazr), tzn. że konstruuje ludzki porządek czasowy,przestrzenny, przedmiotowy, este§rczny, wartości, emocji, prze-konań, wyobrazeń i pragnień, przedstawianego świata his-torycznego, zgodnie z regułarni układu odniesienia, w rarnachktórego jest realizowany. Dokumentalny film historyczfly, róż-niąc się, jednocześnie ma wiele wspólnego z konwencją filmufabuiarn€go, przez co rnoże być charakteryzowalay jako od-mienna este§cznie forma nalTatywtzacji i modelowania audio-wizualnego doświadczenia historycznego. Jako dyskurs meta-foryczny jest jedną z wielu form myślenia o przeszłości i stra-tegii rozurnlenia historii,