55
Legenda wciąż żyje” Legenda wciąż żyje” Franciszek Surma Franciszek Surma Lata młodości Lata szkolne Bitwa o Anglię Śmierć patrona Współcześni o pilocie Pożegnanie Odznaczenia Samoloty Modele

Legenda Wciąż żYje

Embed Size (px)

DESCRIPTION

 

Citation preview

Page 1: Legenda Wciąż żYje

„„Legenda wciąż żyje”Legenda wciąż żyje”

Franciszek SurmaFranciszek Surma

Lata młodości Lata szkolne

Bitwa o Anglię Śmierć patrona

Współcześni o pilocie

Pożegnanie Odznaczenia

Samoloty Modele

Page 2: Legenda Wciąż żYje

Lata młodości

   Franciszek Surma urodził się 1 lipca 1916 roku we wsi Głębocz, obecnie dzielnicy Gołkowic (niedaleko Jastrzębia

Zdroju), nad rzeką Szotkówką, jako dziesiąte dziecko rolników Franciszka Surmy i Tekli Surmy z domu Wodeckiej,

wywodzącej się z pobliskich Łazisk, w dawnym powiecie rybnickim. Przed nim urodzili się w kolejności: Anna, Karol, Przed nim urodzili się w kolejności: Anna, Karol, Jadwiga (zmarli jako dzieci), Maria, Jan, Franciszka, Paweł, Jadwiga (zmarli jako dzieci), Maria, Jan, Franciszka, Paweł,

Elżbieta, Otylia. Jako ostatni w tej rodzinie urodził się Elżbieta, Otylia. Jako ostatni w tej rodzinie urodził się Franciszek Surma. Początkowo uczęszczał do szkoły Franciszek Surma. Początkowo uczęszczał do szkoły

powszechnej w Gołkowicach, której nauczyciel powiedział powszechnej w Gołkowicach, której nauczyciel powiedział do ojca: "nie zostawcie tego synka bo jest bardzo zdolny, z do ojca: "nie zostawcie tego synka bo jest bardzo zdolny, z

relacji siostry Otylii. wynika, że Franek był dzieckiem relacji siostry Otylii. wynika, że Franek był dzieckiem żywym, ale posłusznym i chętnym do pracy. "Jak ze mną żywym, ale posłusznym i chętnym do pracy. "Jak ze mną krowy pasł i trzeba było krowę zawrócić, zawsze chętnie krowy pasł i trzeba było krowę zawrócić, zawsze chętnie leciał i mi pomagał - wspomina jego siostra. W 1928 roku leciał i mi pomagał - wspomina jego siostra. W 1928 roku

rozpoczął naukę w Gimnazjum w Żorach. W 1932 roku rozpoczął naukę w Gimnazjum w Żorach. W 1932 roku ukończył gimnazjum . ukończył gimnazjum .

Zdjęcia

Page 3: Legenda Wciąż żYje

Rodzice Franciszka Surmy -Tekla i Franciszek Surma

Page 4: Legenda Wciąż żYje

Zdjęcie rodzinne -ślub siostry Franciszka Surmy - Otylii, Gołkowice 1935 r.

Page 5: Legenda Wciąż żYje

Kadet Franek Surma jako ojciec chrzestny -lata 30

Page 6: Legenda Wciąż żYje

Lata szkolne

W 1928 r rodzice oddali Franciszka do Gimnazjum w Żorach tego samego, które ukończył Franciszek Ranoszek. Z tego okresu zachowało się świadectwo ukończenia w 1929 r., z wynikiem dobrym, I klasy Gimnazjum, kilka zdjęć Franka

Surmy przedstawiających go między innymi jako ucznia IV klasy. Patriotyczne wychowanie w Żorskim Gimnazjum,

legenda powstań śląskich sprawiły, iż 13-letni Franek swoją dalszą edukację wiązał z wojskiem. W 1932 roku ukończył gimnazjum w Żorach i został przyjęty do Korpusu Kadetów

Nr 3. w Rawiczu. W 1936 roku zdał maturę. 31 sierpnia Wojskowa Komenda Uzupełnień w Pułtusku wydała

orzeczenie o zgłoszeniu się ochotnika Franciszka Surmy i przyznała kategorię zdrowia „.A”. Pierwszego września

1936 roku przyjęto go na stan Szkoły Podchorążych Piechoty w Różanie. Został przydzielony do kompanii 4. Szóstego października został zaprzysiężony. Trzeciego

stycznia 1937 roku przeniesiono go do Szkoły Podchorążych Lotnictwa w Dęblinie.

Page 7: Legenda Wciąż żYje

Czwartego stycznia zgłosił się w szkole i dostał przydział do Eskadry Szkolnej Nr 1. 30 maja został odkomenderowany do

SPP, gdzie rozpoczął służbę w 7. kompanii strzeleckiej. 16 czerwca został przesunięty do 8. kompanii strzeleckiej. 23

czerwca odesłany został do SPL. 24 powrócił do SPL z przydziałem do Eskadry Szkolnej Nr 1. Dziewiątego września

awansował do stopnia starszego szeregowego podchorążego. 11 września otrzymał stopień kaprala

podchorążego. 12 października 1937 roku przesunięto Surmę do Eskadry Szkolnej Nr 1. 31 sierpnia awansowany do stopnia plutonowego podchorążego. 18 października przesunięty do Eskadry Szkolnej Nr 5. Ósmego stycznia

1939 roku awansował do stopnia sierżanta podchorążego. Szóstego kwietnia rozpoczął kurs pilotażu myśliwskiego w

Ułężu. Ukończył go 10 czerwca. 15 czerwca otrzymał odznakę pilota III klasy i został przeniesiony na praktykę do

2. Pułku Lotniczego w Krakowie. W lipcu 1939 r. dwa miesiące przed wybuchem wojny otrzymał srebrnego otrzymał srebrnego

orzełka (gapę) i został skierowany do Krakowa. To wtedy, orzełka (gapę) i został skierowany do Krakowa. To wtedy, tuż przed wybuchem wojny, poleciał pożegnać się z rodziną. tuż przed wybuchem wojny, poleciał pożegnać się z rodziną. We wrześniu 1939 r. walczył w 121 eskadrze Myśliwskiej 2 We wrześniu 1939 r. walczył w 121 eskadrze Myśliwskiej 2 Pułku Lotniczego, wspierającej działania Armii ,,Kraków". Pułku Lotniczego, wspierającej działania Armii ,,Kraków". Dnia 8 września został awansowany na podporucznika.Dnia 8 września został awansowany na podporucznika.

Zdjęcia

Page 8: Legenda Wciąż żYje

Legitymacja pilota Franciszka Surmy -1939 r.

Page 9: Legenda Wciąż żYje

Pierwsza klasa Gimnazjum w Żorach 1928/29 (ostatni rząd -drugi od prawej Franciszek Surma)

Page 10: Legenda Wciąż żYje

Bitwa o Anglię Trzeciego września wraz z podchorążym Ryszardem

Koczorem, podczas patrolu na Krakowem, stoczył walkę z niemieckimi bombowcami. Bez rezultatu. Czwartego września, po przelocie do Karczewic, patrolował rejon

spodziewanych niemieckich nalotów. Po południu 17 września przekroczył granicę z Rumunią. Przez Rumunię, Syrię dotarł do Francji. W Anglii został skierowany do formacji Szkoły został skierowany do formacji Szkoły Myśliwców (OTU) w Sutton Bridge, celem przeszkolenia na Myśliwców (OTU) w Sutton Bridge, celem przeszkolenia na myśliwcach Hawler Herricane. Już wtedy polskie Dywizjony myśliwcach Hawler Herricane. Już wtedy polskie Dywizjony Myśliwskie 302 i 303 spisywały się doskonale. Kwalifikacje i Myśliwskie 302 i 303 spisywały się doskonale. Kwalifikacje i

los zrządziły, iż Franek Surma należy do tych polskich los zrządziły, iż Franek Surma należy do tych polskich lotników, którzy brali udział w osławionej bitwie o Anglię. lotników, którzy brali udział w osławionej bitwie o Anglię.

Przydzielony został najpierw do 151 Dywizjonu Myśliwskiego Przydzielony został najpierw do 151 Dywizjonu Myśliwskiego w North Weald. Dywizjon ten był sformowany w 1946 r. i w North Weald. Dywizjon ten był sformowany w 1946 r. i wówczas był wyposażony w dwusilnikowe myśliwce typu wówczas był wyposażony w dwusilnikowe myśliwce typu Gauntlet, które w 1938 r. zostały zastąpione myśliwcami Gauntlet, które w 1938 r. zostały zastąpione myśliwcami

Hurricane. W maju 1940 r. Dywizjon ten został skierowany do Hurricane. W maju 1940 r. Dywizjon ten został skierowany do walk we Francji. Pierwszy lot bojowy Franciszka Surmy w tym walk we Francji. Pierwszy lot bojowy Franciszka Surmy w tym

dywizjonie miał miejsce 25 sierpnia 1940 roku. dywizjonie miał miejsce 25 sierpnia 1940 roku.

Page 11: Legenda Wciąż żYje

28 sierpnia Dywizjon 151 wykonał loty bojowe nad Anglią i loty patrolowe nad Londynem. Dnia 30 sierpnia rano nastąpił zmasowany atak ponad 300 niemieckich bombowców na lotniska Beggin Hill, North Weald, Kenley i Debden. Surma uczestniczył w tej walce, starł się z niemieckim Heinklem, który spadł do morza i uznano za prawdopodobne jego zestrzelenie przez Surmę. W tej walce został zestrzelony i zginął 25- letni polski pilot Feliks Bmur na Hurricane R 4213. Polscy piloci Surma, Orzechowski i Gmur należeli do pierwszych Polaków, którzy uczestniczyli w akcjach RAF-u , ale także należeli do pierwszych ofiar. W trakcie walk i lotów patrolowych nad Rochford Dywizjon 151 stracił 11 pilotów. Okrutna była ta bitwa o Anglię. Pochłonęła tyle ofiar. Polscy piloci z dala od swej Ojczyzny ginęli w bezpośredniej walce, w lotach bojowych i ćwiczebnych czy patrolowych. 10 września Surma i jego kolega Orzechowski 10 września Surma i jego kolega Orzechowski zostali przeniesieni do 607 Dywizjonu Myśliwskiego ,, zostali przeniesieni do 607 Dywizjonu Myśliwskiego ,, Hrabstwa Durham". Pierwszy swój lot bojowy w tym z kolei Hrabstwa Durham". Pierwszy swój lot bojowy w tym z kolei Dywizjonie Surma odbył dnia 14 września, po którym Dywizjonie Surma odbył dnia 14 września, po którym uczestniczył w walkach latając dwa i więcej razy dziennie. uczestniczył w walkach latając dwa i więcej razy dziennie.

Page 12: Legenda Wciąż żYje

Jak podaje Dilip Sarkar w swojej książce, dnia 26 września Jak podaje Dilip Sarkar w swojej książce, dnia 26 września nastąpił zmasowany atak około 30 Junkersów 88, za którymi nastąpił zmasowany atak około 30 Junkersów 88, za którymi

leciała eskorta myśliwców Messerschmitt 109-na Whitby, leciała eskorta myśliwców Messerschmitt 109-na Whitby, Coventry, Southampton i Portsmouth. Ppor. Surma należał Coventry, Southampton i Portsmouth. Ppor. Surma należał

do wybijających się pilotów i zastrzelił wówczas ME 109 nad do wybijających się pilotów i zastrzelił wówczas ME 109 nad morzem koło Portsmouth. Z zapisu Surmy cytowanego w morzem koło Portsmouth. Z zapisu Surmy cytowanego w

książce pana D. Sarkara: ,,Pod sobą zobaczyłem książce pana D. Sarkara: ,,Pod sobą zobaczyłem Messerschmitta 109, a nad sobą Junkersa 88 s. Leciałem za Messerschmitta 109, a nad sobą Junkersa 88 s. Leciałem za nimi w odpowiedniej odległości i kilka mil od St. Catherine's nimi w odpowiedniej odległości i kilka mil od St. Catherine's Point z odległości 100-140 jardów, oddałem kilka strzałów w Point z odległości 100-140 jardów, oddałem kilka strzałów w

ogon nieprzyjacielskiego samolotu ME 109, który ogon nieprzyjacielskiego samolotu ME 109, który natychmiast wpadł do wody ". Ppor. Franciszek Surma natychmiast wpadł do wody ". Ppor. Franciszek Surma

należał do tych polskich pilotów, którzy walczyli w bardzo należał do tych polskich pilotów, którzy walczyli w bardzo wielu brytyjskich dywizjonach. 21 października został wielu brytyjskich dywizjonach. 21 października został skierowany do 257 Dywizjonu Myśliwskiego ,, Burma" skierowany do 257 Dywizjonu Myśliwskiego ,, Burma"

również stacjonującego w North Weald, a 26 tego miesiąca również stacjonującego w North Weald, a 26 tego miesiąca już odbył swój pierwszy lot bojowy w tym Dywizjonie. 28 już odbył swój pierwszy lot bojowy w tym Dywizjonie. 28 października, w trakcie dwóch silnych ataków Luftwaffe, października, w trakcie dwóch silnych ataków Luftwaffe,

Surma lecąc na Hurricane P 3893 stoczył nierostrzygnietą Surma lecąc na Hurricane P 3893 stoczył nierostrzygnietą walkę z He 111 nad Romney i Folkestone. Następnego dnia, walkę z He 111 nad Romney i Folkestone. Następnego dnia, 29 października nastąpił silny atak niemiecki na lotnisko w 29 października nastąpił silny atak niemiecki na lotnisko w North Weald. Według kapitana Patera Brotersa, dowódcy North Weald. Według kapitana Patera Brotersa, dowódcy skrzydła, który w momencie ataku siedział w mesie, to co skrzydła, który w momencie ataku siedział w mesie, to co

się wtedy rozegrało było istnym piekłem : ''Dwanaście się wtedy rozegrało było istnym piekłem : ''Dwanaście Hurricanów z 257 Dywizjonu opuściło North Weald, aby Hurricanów z 257 Dywizjonu opuściło North Weald, aby

powstrzymać napastników.powstrzymać napastników.

Page 13: Legenda Wciąż żYje

Podporucznik Surma zobaczył spadające bomby, kiedy już jechał pasem startowym. Bomba eksplodowała z jego lewej strony, ale wzbił się w powietrze. Zdążył jeszcze zauważyć 4 samoloty nieprzyjacielskie lecące nad hangarem, a z prawej strony kilka Hurricanów. Kiedy wzniósł się na wysokość 3000 stóp usłyszał eksplozje w kokpicie, który wypełnił się białym

dymem. Samolot zanurkował i zaczął gwałtownie tracić wysokość. Na wysokości 1000 stóp Surma wyskoczył na

spadochronie i wylądował koło zajazdu w Mathing. Obrona cywilna po stwierdzeniu, że jest Polakiem a nie Niemcem,

odwiozła go do macierzystego lotniska. "Szczęśliwe uratowanie się Surmy zostało opisane w biografii Stanforda -

Tucka ,,Fly for Your Life” (Lot za wasze życie )Larry Forrestera. Dzięki temu, iż Surma latał w angielskich

dywizjonach, wielu jego angielskich kolegów dzieliło się wspomnieniami o tym dzielnym Polaku .Opowiada kapitan

Stanford -Tuck:,,Znałem dobrze Franka Surmę. Był wspaniałym facetem-ale szalonym. Był także lojalny i

wierny. Obaj urodziliśmy się tego samego dnia-1 Lipca 1916 roku'‘.

Page 14: Legenda Wciąż żYje

31 października 1940 roku bitwa o Anglię dobiegała końca. 31 października 1940 roku bitwa o Anglię dobiegała końca. Kraj zdawał sobie sprawę, że młodzi piloci dokonali Kraj zdawał sobie sprawę, że młodzi piloci dokonali

niezwykłych czynów w obronie ojczyzny. Wówczas w Winston niezwykłych czynów w obronie ojczyzny. Wówczas w Winston Churchill oddał im cześć wypowiadając swoje słynne Churchill oddał im cześć wypowiadając swoje słynne słowa :,,Nigdy jeszcze w czasie konfliktu tak wielu nie słowa :,,Nigdy jeszcze w czasie konfliktu tak wielu nie

zawdzięczało tak wiele tak niewielu". Co przeżywali wtedy ci zawdzięczało tak wiele tak niewielu". Co przeżywali wtedy ci młodzi piękni chłopcy, jaka musiała być wtedy u nich młodzi piękni chłopcy, jaka musiała być wtedy u nich

determinacja i wola walki. Ich Ojczyzna okupowana przez III determinacja i wola walki. Ich Ojczyzna okupowana przez III rzeszę przeżywała największy dramat w swojej historii. 2 rzeszę przeżywała największy dramat w swojej historii. 2

listopada, kiedy 257 Dywizjon patrolował Maidstone, listopada, kiedy 257 Dywizjon patrolował Maidstone, Hurricany wypędziły do Francji 12 ME 109, ale ich nie Hurricany wypędziły do Francji 12 ME 109, ale ich nie

zniszczyły. 5 listopada Dywizjon był nad Ashford. Trzy dni zniszczyły. 5 listopada Dywizjon był nad Ashford. Trzy dni później Surma patrolował ze swoim Dywizjonem Linię później Surma patrolował ze swoim Dywizjonem Linię

Rochford, a następnie ochraniał konwój statków. 15 i 17 Rochford, a następnie ochraniał konwój statków. 15 i 17 listopada Surma uczestniczył w lotach patrolowych Dywizjonu listopada Surma uczestniczył w lotach patrolowych Dywizjonu

257. Następnie został skierowany do 242 Dywizjonu 257. Następnie został skierowany do 242 Dywizjonu Myśliwskiego stacjonującego na małym lotnisku w Marlesham, Myśliwskiego stacjonującego na małym lotnisku w Marlesham,

w południowo-wschodniej Anglii, które było idealnym w południowo-wschodniej Anglii, które było idealnym miejscem do ochrony konwojów przez kanał w czasie zimy miejscem do ochrony konwojów przez kanał w czasie zimy

1940/1941.1940/1941.W tym czasie jego najbliższy przyjaciel zza miedzy ppor. pil. W tym czasie jego najbliższy przyjaciel zza miedzy ppor. pil.

Ryszard Kaczor walczył w składzie 308 Dywizjonu Ryszard Kaczor walczył w składzie 308 Dywizjonu Myśliwskiego ,,Krakowskiego" i w dniu 4 grudnia 1940 r. ginie Myśliwskiego ,,Krakowskiego" i w dniu 4 grudnia 1940 r. ginie

na samolocie Hurricany. Inny przyjaciel ,,zza miedzy„.na samolocie Hurricany. Inny przyjaciel ,,zza miedzy„.

Page 15: Legenda Wciąż żYje

Na rutynowe patrole w okresie od 27 grudnia 1940 r. do 28 lutego 1941 r. podporucznik Surma latał 17 razy. Czy tylko los zrządził, iż w marcu 1941r. Surma został skierowany do

308 Dywizjonu Myśliwskiego ,,Krakowskiego", w którym walczył i zginął jego przyjaciel Ryszarda Kaczora? Tak czy owak 308 Dywizjon był przeznaczeniem dla tych dwóch Ślązaków. Franciszek Surma legitymował się już wtedy

ogromnym doświadczeniem z czasów walki o Anglię. Krótko po przybyciu do tego dywizjonu wraz z Bożkiem i Kremskim, Surma uszkodził już 88. Zaprzyjaźniony z nim podporucznik

Jerzy Poplawski, dowódca skrzydła tak go wspomina: ,, Byliśmy bliskimi przyjaciółmi z Frankiem Surmą. Obaj

byliśmy weteranami bitwy o Anglię, chociaż on był bardziej wybitnym pilotem, niż ja. Mieliśmy teriera , maskotkę

Dywizjonu 308, nazwanego Scotty. Pies przywiązał się do Franka. Często widziano ich razem na lotnisku. Kiedy Franek zginął, pies pozostał z nami, zaprzyjaźnił się z gołębiem. Kiedy pies zdechł, zmarł także i gołąb..."

Page 16: Legenda Wciąż żYje

2 kwietnia 308 Dywizjon otrzymał rozkaz uzbrojenia się w Spitfiry. Pierwszy lot na nowych Spitfire'ach 6 maja

wykonali: ppor. Stanisław Wielgus na R6644, a ppor. Franciszek Surma na Spitfirze R4477(70 mil od bazy). Oba Spitfiry wróciły do bazy w Baginton. Dnia 11 maja 1941 r. służbie w Baginton pełniło dwóch pilotów ppor. Franciszek Surma i sierżant Stanisław Wildarz, wyczekując na rozkaz słuchali muzyki na starym gramofonie. Obok czekały dwa Spitfiry R6644 i R6984. Kiedy w ten wiosenny poranek na jasnym niebie pojawiło się słońce wojna wydawała się im

bardzo odległa. Nagle odezwał się telefon: niezidentyfikowany samolot nad Kiddermister. Piloci

pobiegli do samolotów. Surma stanął na skrzydle, wsiadł do Spitfira R6644. Wildarz był również gotowy. Surma nie

musiał patrzeć na mapę, znał dobrze okolicę, było jasno. Przeleciawszy nad rzeką Severn, dotarli do wzgórz zwanych Malvens. Nagle samolot R6644 Surmy został trafiony, silnik zakrztusił się, słychać było trzaski. Samolot stanął w ogniu.

Znajdował się nad Great Malvern.

Zdjęcia Bitwa o Anglię

Page 17: Legenda Wciąż żYje

Legitymacja RAF-u por. Franciszka Surmy

Page 18: Legenda Wciąż żYje

"Szczęśliwego lotu" -Anglia 1940/41 (od lewej Franciszek Surma)

Page 19: Legenda Wciąż żYje

Por. pilot Franciszek Surma (z lewej strony) ze swoją wojenną maskotką

Page 20: Legenda Wciąż żYje
Page 21: Legenda Wciąż żYje
Page 22: Legenda Wciąż żYje
Page 23: Legenda Wciąż żYje
Page 24: Legenda Wciąż żYje
Page 25: Legenda Wciąż żYje

Okoliczności śmierci patrona Franciszek Surma, wraz ze swym Dywizjonem, 8 listopada

1941 r. brał udział w locie bojowym w eskorcie bombowców do Lille we Francji, na samolocie Spitfire AB930. Nie

powrócił do bazy. Został zestrzelony nad Dunkierką. Nigdy nie odnaleziono jego ciała, tak jak wielu innych polskich

lotników. Obliczono, iż zginęło ich 2408, w tym wśród 1241 nazwisk odnajdujemy również por. pil. Franciszka Surmę na zbudowanym w Northolt pomniku poświęconym poległym polskim lotnikom. Po wojnie w 1947 roku rodzina Surmów

została powiadomiona przez Polski Czerwony Krzyż, iż nadszedł depozyt po Franciszku Surmie: odznaczenia, różne

dokumenty, listy i ta mała, prostokątna karteczka zadrukowana w języku angielskim - CERTIFICATE OF DEATH

- czyli dokument zgonu por. Franciszka Surmy , którego grób to dno Kanału la Manche, ani w rodzinie, ani w

rodzinnej miejscowości nikt nie obnosił się jego bohaterstwem. Rodzina przyjęła z właściwą Ślązakom

pokorą taki los, który przecież był rezultatem jego wyboru, wyboru jakiego ten młody Ślązak dokonał, obierając służbę

Polsce.Zdjęcia

Page 26: Legenda Wciąż żYje

Zawiadomienie PCK o śmierci Franciszka Surmy

Page 27: Legenda Wciąż żYje

Angielski dokument zgonu Franciszka Surmy

Page 28: Legenda Wciąż żYje

"Pomnik ku czci por. pil. Franciszka Surmy,

przed którym każdego roku 8 listopada

składane są kwiaty".

Page 29: Legenda Wciąż żYje

Współcześni o pilocie

Wydawało się, iż powojenny stosunek do Polaków Wydawało się, iż powojenny stosunek do Polaków walczących na Zachodzie, nieubłagane prawo odchodzenia walczących na Zachodzie, nieubłagane prawo odchodzenia całych pokoleń - całkowicie zatarły pamięć o por. Franciszku całych pokoleń - całkowicie zatarły pamięć o por. Franciszku Surmie, jednym z asów polskiego lotnictwa wojskowego. Surmie, jednym z asów polskiego lotnictwa wojskowego. Wspomina skromnie jego jedyna żyjąca siostra Otylia Wspomina skromnie jego jedyna żyjąca siostra Otylia Paszek - kiedyś obiecali mu ulicę, ale potem zapomnieli o Paszek - kiedyś obiecali mu ulicę, ale potem zapomnieli o nim. Jeden, i to nie Polak, nie zapomniał o nim, Anglik Dilip nim. Jeden, i to nie Polak, nie zapomniał o nim, Anglik Dilip Sarkar, kilkadziesiąt lat od pamiętnego wydarzenia, kiedy Sarkar, kilkadziesiąt lat od pamiętnego wydarzenia, kiedy młody jeszcze wtedy podporucznik Franciszek Surma, młody jeszcze wtedy podporucznik Franciszek Surma, oszczędzając być może wiele istnień ludzkich, ryzykując oszczędzając być może wiele istnień ludzkich, ryzykując życiem, wyprowadził swojego Spitfira R6644 poza miasto życiem, wyprowadził swojego Spitfira R6644 poza miasto Malvern - rozpoczął niecodzienną przygodę z historią. Losy Malvern - rozpoczął niecodzienną przygodę z historią. Losy Franciszka Surmy i jego Spitfira R6644, który roztrzaskał się Franciszka Surmy i jego Spitfira R6644, który roztrzaskał się w pobliżu miast Malvern, jego odwaga i poświęcenie tak w pobliżu miast Malvern, jego odwaga i poświęcenie tak zafascynowały Dilipa Sarkara, oficera policji z Malvern, że zafascynowały Dilipa Sarkara, oficera policji z Malvern, że postanowił opisać jego dzieje w czasie Bitwy o Anglię. postanowił opisać jego dzieje w czasie Bitwy o Anglię.

Page 30: Legenda Wciąż żYje

Dilip Sarkar (w mundurze policyjnym)

Page 31: Legenda Wciąż żYje

Poszukiwania Spitfira i pilota Surmy, który stracił życie nad Kanałem La Manche dokładnie 6 miesięcy po tym, jak

szczęśliwie opuścił swój samolot nad Madresfield, zajęły mu 4 lata i zaowocowały wydaniem w 1992 roku książki „The

invisible Thread : A. Spitfire`s Tale „(Niewidzialny ślad. Opowieść o Spitfirach). Wcześniej jednak, bo w 1986 roku wraz z przyjacielem Andrew Long założyli Stowarzyszenie Spitfira z Malvern - organizację zajmującą się badaniami

historycznymi i zbieraniem środków na cele charytatywne. Dzisiaj Stowarzyszenie liczy kilka tysięcy członków, wśród

nich wielu krewnych lotników, którzy walczyli i wygrali Bitwę o Anglię. Dzięki jego poszukiwaniom został odkryty wrak samolotu R6644, co zostało podane do publicznej wiadomości i stało się wydarzeniem, które przyciągnęło

tysiące ludzi oraz zainteresowanie Stowarzyszenia Lotników Polskich. W piątek 12 września 1987 roku szarego,

wietrznego i deszczowego dnia, staraniem członków "Stowarzyszenia" kilka jardów od miejsca katastrofy samolotu R6644 w Madersfield koło Malvern został

postawiony granitowy kamień dla uczczenia pamięci por. Surmy. Ponad 600 osób wzięło udział w uroczystości

odsłonięcia pierwszego indywidualnego pomnika poświęconego polskiemu pilotowi dywizjonu myśliwskiego w

Wielkiej Brytanii.

Page 32: Legenda Wciąż żYje

Uroczystości w Malvern - lata 90 (Dawni towarzysze walki Franciszka Surmy)

Page 33: Legenda Wciąż żYje

Dowódca dywizjonu Martel powiedział, że czuje się zaszczycony zaproszeniem na uroczystość i jak

nieprawdopodobne wydaje się to, że tak wielu ludzi uczestniczy w uroczystości poświęconej pamięci polskiego

pilota, którego nigdy w życiu nie spotkali. W 1988r zorganizowano trwającą 4 miesiące wystawę , w której

przedstawiono historię Franciszka Surmy. Po kilku latach poszukiwań, Dilip Sarkar odnalazł rodzinę Surmy w Polsce i zaczął z nią korespondować a następnie 18 października

1992 roku przesłał im swoją książkę z dedykacją : "Rodzinie Surmy, ku pamięci Franka, z najlepszymi życzeniami Dilip Sarkar i rodzina Sarkarów w Anglii". Drugi taki egzemplarz

przekazał społeczności Gołkowic, który znajduje się w zbiorach miejscowej biblioteki.

Page 34: Legenda Wciąż żYje

Okładka książki Dilipa Sarkara

Page 35: Legenda Wciąż żYje

Pożegnanie

Była to ostatnia środa przed wybuchem II wojny światowej. Dzień był pogodny. Nagle nad piękną wioskę Gołkowice w byłym powiecie rybnickim nadleciały dwa polski myśliwce.

Zatoczyły koło nad domem Surmów. Leciały nisko, tak nisko iż niemal ocierały się o szczyt gałęzi rosnącej obok domu

potężnej lipy. Za sterami jednego samolotu siedział sierżant podchorąży pilot Franciszek Surma, a drugiego również

podchorąży pilot Ryszard Koczor wywodzący się z pobliskiej Moszczenicy. Cała rodzina Surmów wyległa na podwórze,

obserwując jak ich Franek Surma zatacza po raz trzeci koło nad ich domem, żegna wyciągniętą ręką i przechyleniem

skrzydła samolotu, a potem prostopadłymi, przecinającymi się lotami tworzy krzyż i oddala się w kierunku Krakowa.

Wtedy widziałam do po raz ostatni w swoim życiu.

Zdjęcie

Page 36: Legenda Wciąż żYje

Otylia Paszek- siostra Franka Surmy

z orderami swojego brata

Page 37: Legenda Wciąż żYje

Odznaczenia

Srebrny Order Wirtutti Militari z już wystrzępioną, charakterystyczną dla tego orderu wstążką i kładę na białym, haftowanym obrusie na stole, potem oryginalny, tam za walki nadany.

Krzyż Walecznych z dwoma metalowymi paskami na wstążce-dowodzącymi, iż tym Krzyżem Franciszek Surma został trzykrotnie odznaczony,.

Lotniczy Zaszczytny Krzyż D.F. -jedno z najwyższych odznaczeń brytyjskich i inne odznaczenia.

Zdjęcie

Page 38: Legenda Wciąż żYje

Ordery nadane Franciszkowi Surmie

Page 39: Legenda Wciąż żYje

SamolotySpitfire był podstawowym myśliwcem RAFu. Jednak po wejściu na służbę groźnych "Fok", Fw-190, okazało się, że mają one dużą przewagę nad samolotami RAFu: były szybsze i lepiej uzbrojone. Wobec tej sytuacji konieczne okazało się wprowadzenie nowszych Spifire'ów - takich, aby nie tylko dorównywały Fw-190, ale je swymi osiągami znacznie przewyższały. Powstał szereg nowych wersji, a te końcowe mogły nawet nawiązać równorzędną walkę z "cudowną bronią" Hitlera - odrzutowymi Me-262. Spitfire Mk I, napędzany silnikiem Merlin II, został oblatany 5 marca 1936 r., zaś na uzbrojenie jednostek RAF wszedł w sierpniu 1938 r. i wziął udział w bitwie o Anglię. Wersja Mk II z silnikiem Merlin XII został skierowany do produkcji we wrześniu 1940 r., a model Mk IIB uzbrojony w 2 działka kal. 20 mm i 4 k. m. W marcu 1941 r. wprowadzono do uzbrojenia wersję rozpoznawczą Mk IV, a wkrótce potem Mk IV ( 6479 egz. ) z silnikiem Merlin 54 o mocy 1440 KM ( 1058 Kw. ). Wersja myśliwsko - bombowa Mk VC mogła przenosić dwie bomby o masie 113 kg każda.

Page 40: Legenda Wciąż żYje

Wersja Mk VB stanowiła główne uzbrojenie dywizjonów myśliwskich RAF w latach 1941 - 1942, dopóki w połowie 1942 r. nie wprowadzono wersji Mk IX z silnikiem Merlin 61 o mocy 1660 KM ( 1220 Kw. ). Produkowano ponadto wersje Mk VI i Mk VII - myśliwce operujące na dużych pułapach i wersję tropikalną Mk VIII - myśliwsko - bombową wykorzystywaną głównie w rejonie Morza Śródziemnego i na Dalekim Wschodzie. Powstały też nieuzbrojone wersje samolotów rozpoznawania fotograficznego Mk X i Mk XI oraz myśliwsko - bombowa Mk XVI, rozwijająca prędkość 652 km/h. Wszystkie wymienione wersje ( wyprodukowano 18 298 egz. ) wyposażono w silniki Rolls - Royce Merlin. Pierwszym samolotem napędzanym silnikiem Griffon IV o mocy 1735 KM ( 1275 Kw. ) był Mk XII z 1943 r. Był to myśliwiec zdolny stawiać czoła niemieckiemu Fw 190. Następna wersja Mk XIV miała silnik Griffon 65 o mocy 2050 KM ( 157 Kw. ). Wersja myśliwsko - rozpoznawcza Mk XVIII, rozwijająca prędkość 712 km/h, pojawiła się pod koniec wojny. Sporo samolotów Spitfire nazwanych Seafire, wyposażonych zarówno w silniki Merlin, jak i Griffon, służyło w lotnictwie marynarki ( FAA ).

Modele

Page 41: Legenda Wciąż żYje

Modele

Spitfire HF Mk VI (HF VI)

Spitfire HF i F Mk.VII (HF VII i F VII)

Spitfire PR Mk.VII (PR VII) lub typ G

Spitfire F, HF, LF Mk.IX (F IX, HF IX, LF IX)

Spitfire PR Mk.XI (PR XI = PR 11)

Page 42: Legenda Wciąż żYje

Spitfire HF Mk.VI (HF VI)

Była to wysokościowa wersja powstała na bazie płatowca Mk.V, w którym wprowadzono liczne zmiany w konstrukcji środkowej części kadłuba. Zmiany te oraz zastosowanie wysokościowego silnika Merlin 47 z odpowiednią sprężarką systemu Marshalla, wtłaczającą powietrze do ciśnieniowej (uszczelnionej) kabiny pilota, umożliwiły lot samolotu i skuteczną pracę pilota na dużych wysokościach, niedostępnych dla poprzednich wersji. Także zmiany w aerodynamice i konstrukcji płatowca, jak zwiększenie rozpiętości skrzydeł i użycie czteropłatowego śmigła, przyczyniły się do skutecznego zwalczania wysokościowych samolotów zwiadowczych, jak np Ju86R. Charakterystyczne dla tej wersji była osłona kabiny otwierana na bok, a także brak drzwiczek, co utrudniało pilotowi zajmowanie miejsca w kabinie. W sumie wyprodukowano 100 maszyn tej wersji.

Page 43: Legenda Wciąż żYje

Spitfire HF i F Mk.VII (HF VII i F VII)

Była to następna wersja wysokościowa z kabiną ciśnieniową, lecz z silnikiem o większej mocy (Merlin 71 lub 61, czy też 64), co wymagało zmiany łoża i zmiany sylwetki samolotu przez wydłużenie nosowej części kadłuba. Umieszczono w tej wersji symetrycznie ułożone chłodnice tunelowe oraz wciągane w locie kółko ogonowe. Samoloty te, wyprodukowane w ilości 140 egzemplarzy, służyły jeszcze w RAFie do 1947 roku.

Page 44: Legenda Wciąż żYje

Spitfire PR Mk.VII (PR VII) lub typ G

Była to uzbrojona wersja rozpoznania fotograficznego, wywodząca się z wersji Mk.V, otrzymana poprzez modyfikację już wyprodukowanych egzemplarzy w jednostkach. Była pozbawiona części urządzeń radiowych. Kształtem nie różniła się od pokrewnej wersji PR Mk.IV (Photo Reconnaisance). Spitfire Mk.VIII Płatowiec o tej samej, w zasadzie, konstrukcji co Spitfire Mk.VII, ale bez kabiny ciśnieniowej. Był on przeznaczony do wykonywania zadań bojowych na małych wysokościach. Zastosowane opancerzenie ważyło 90 kg. Wersję tę zaczęto projektować wcześniej niż Mk. IX, lecz ukończono ją później. Priorytetu w produkcji nie otrzymała z powodu słabszych właściwości niż ta druga. Wytworzono tylko 1658 egzemplarzy.

Page 45: Legenda Wciąż żYje

Spitfire F, HF, LF Mk.IX (F IX, HF IX, LF IX)

Samoloty tej wersji były bazowane na wersji Mk. V, ale wyposażono je w mocniejsze silniki (wzmocniono przy tym

łoże silnika) oraz wzmocniony tył kadłuba. Płatowce tej wersji otrzymywano poprzez wprowadzenie

nieskomplikowanych zmian produkcyjnych bezpośrednio na liniach montażowych, a także poprzez przebudowę pewnej

liczby gotowych egzemplarzy. Masa zamontowanego opancerzenia wynosiła 91kg.

Produkowano także wariant dwumiejscowy służący do Produkowano także wariant dwumiejscowy służący do szybkiego szkolenia O.T (Operational Training). Ogółem szybkiego szkolenia O.T (Operational Training). Ogółem

wyprodukowano 5665 egzemplarzy, z czego 1255 w wersji wyprodukowano 5665 egzemplarzy, z czego 1255 w wersji podstawowej F Mk.IX oraz odmian: 400 szt. HF IX podstawowej F Mk.IX oraz odmian: 400 szt. HF IX

(wysokościowej), i 4010 sztuk LF Mk. IX przeznaczonej do (wysokościowej), i 4010 sztuk LF Mk. IX przeznaczonej do działań na niewielkich wysokościach. działań na niewielkich wysokościach.

Zdjęcia

Page 46: Legenda Wciąż żYje

Spitfire PR Mk.XI (PR XI = PR 11)

Wersja tropikalna nieuzbrojonego rozpoznania fotograficznego. Płatowiec ten oparty był na wersji Mk. IX. Posiadała ona znaczny zasięg (dodatkowe zbiorniki z paliwem w skrzydłach) i dużą prędkość maksymalną (664 km/h na wys. 7 tyś metrów) i przelotową (632km/h na wys. 9,5 tyś. metrów). Dzięki temu płatowiec ten nadawał się do zadań rozpoznawczych, nawet głęboko na zapleczu nieprzyjaciela. Ogółem wyprodukowano 471 egzemplarzy tej wersji.

Zdjecie

Page 47: Legenda Wciąż żYje

Spitfire F, HF, LF Mk.IX (F IX, HF IX, LF IX)

Page 48: Legenda Wciąż żYje

Spitfire F, HF, LF Mk.IX (F IX, HF IX, LF IX)

Page 49: Legenda Wciąż żYje

Spitfire PR Mk.XI (PR XI = PR 11)

Page 50: Legenda Wciąż żYje

Sylwetki wybranych modeli:

Mk I - 160. Eskadra Myśliwska (Hrabstwa Chester) - Anglia 1941 r.

Page 51: Legenda Wciąż żYje

Mk IV - 610. Eskadra Myśliwska RAF - Anglia 1944 r.

Page 52: Legenda Wciąż żYje

Dane taktyczno -techniczne wybranych

modeli   Mk IA Mk VB Mk VC Mk HF.IX

Moc silnika1030 KM(756 kW)

1415 KM(1039 kW)

1415 KM(1039 kW)

1475 KM(1083 kW)

Prędkość max

587 km/h na 5790 m

594 km/h na 5950 m

602 km/h na 3960 m

665 km/h na 8700 m

Czas wznoszenia

12,5 m/s 13,6 m/s 13,6 m/s 15,9 m/s

Pułap 9800 m 11000 m 11000 m 13700 m

Zasięg 930 km 760 km 760 km 650 km

Masa własna 2180 kg 2297 kg 2297 kg 2670 kg

Masa max 2621 kg 3007 kg 3007 kg 3470 kg

Rozpiętość skrzydeł

11,23 m 11,23 m 11,23 m 11,23 m

Długość 9,12 m 9,22 m 9,22 m 9,54 m

Wysokość 3,79 m 3,84 m 3,84 m 3,84 m

Powierzchnia nośna

22,45 m2 22,45 m2 22,45 m2 22,45 m

Page 53: Legenda Wciąż żYje

Typy uzbrojenia

A 8 k. m. kal. 7,7 mm

B 2 działka kal. 20 mm, 4 k. m. kal. 7,7 mm

C1 8 k. m. kal. 7,7 mm

C2 2 działka kal. 20 mm, 4 k. m. kal. 7,7 mm

C3 4 działka kal. 20 mm

E 2 działka kal. 20 mm, 2 k. m. kal. 12, 7 mm

Page 54: Legenda Wciąż żYje

Statystyki

Page 55: Legenda Wciąż żYje

Koniec!Koniec!

Dziękujemy za obejrzenie naszej Dziękujemy za obejrzenie naszej prezentacjiprezentacji

Prezentację wykonali:Prezentację wykonali:Damian AndrzejakDamian Andrzejak

Marlena BielMarlena BielMartyna HibnerMartyna Hibner

Maciek SkrzyszowskiMaciek Skrzyszowskiz klasy IIIdz klasy IIId