…inna lekcja ……

…inna lekcja …….

Na lekcjach przyrody w dniach od 10 do 17 maja br. mieliśmy okazję

przebywać w klasie ze swoim przyjacielem. ….. dzieliliśmy się wiedzą na wszystkie

tematy związane z hodowlą i zwyczajami naszych zwierząt

Pierwszymi zwierzętami byli: żółw Bartek i patyczaki 33

.. przybył w kartonowym pudełku, ale było mu wygodnie ..

.. ta pozioma kreska na zdjęciu to patyczak .. żyją bezpiecznie w słoiku

Nie tylko Kaja (ratlerek)ma swoją książeczkę zdrowia, jak każdy członek rodziny …

Dużym zainteresowaniem cieszył się szynszyla - Henio

Gołąb pocztowy Franio trzymany był w rękach, ponieważ moglibyśmy go już nie złapać …

Króliczka Krusia chętnie skakała, później dostojnie prezentowała się

w klatce do zdjęcia

Chomika dżungarskiego – Dyzię szukaliśmy w trocinach. Nie chciała pozować do zdjęcia … ćwiczyła biegi

.. aż w końcu na rękach swojej przyjaciółki Dyzia ułożyła się do zdjęcia. Podobnie drugi chomik Benio, zajęty był berkiem

.. Benio wszędzie nam uciekał, nawet na rękach nie chciał pozować do zdjęcia ..

Filip - LabradorUczniowie, którzy nie mogli przyjść ze swoim pupilem , przygotowywali wcześniej zdjęcia w domu i przesyłali na pocztę, aby w czasie lekcji podczas udzielania informacji można było podziwiać ich przyjaciela np.: zdjęcie Filipa, Labradora Retrievera, który z radości niszczy rzeczy koleżanek … albo drukowali zdjęcia w domu i przynosili do szkoły – Tosia królik miniaturka.

Po wysłuchaniu wszystkich dzieci nasuwają się następujące wnioski:

-wiedzą, jak zaspakajać potrzeby hodowanych zwierząt, ponieważ je znają;- chętnie dzielą się informacjami o życiu swoich zwierząt /przyjaciół,- w wielu rodzinach wszyscy domownicy uczestniczą w wychowaniu zwierząt – nie ma podziału obowiązków;- nie było uczniów w klasie, którzy chcieliby skrzywdzić zwierzaka,- część uczniów umiała przewidzieć, reakcję swoich pupili i prosili rodziców/dziadków o odbiór zwierzaków po lekcji. Zajęcia były wielkim przeżyciem nie tylko dla dzieci, podobały im się. Wszystkie pozostałe materiały wykorzystamy przy robieniu gazetki.