30
Aleksandra Chmielewska „BAJKI BEZ B ARIER” CZĘŚĆ XV Cukrzyca Bezp ł atny egzemplarz

Aleksandra Chmielewskaswiatelkodladzieci.pl/wp-content/uploads/2016/09/...Aleksandra Chmielewska Cukiereczek - 2 - Projekt pn.: „Bajki bez barier” – powielanie, opracowanie i

  • Upload
    others

  • View
    2

  • Download
    0

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: Aleksandra Chmielewskaswiatelkodladzieci.pl/wp-content/uploads/2016/09/...Aleksandra Chmielewska Cukiereczek - 2 - Projekt pn.: „Bajki bez barier” – powielanie, opracowanie i

Aleksandra Chmielewska

„BAJKI BEZ BARIER” CZĘŚĆ XVCukrzyca Be

zpłatn

y egze

mplar

z

Page 2: Aleksandra Chmielewskaswiatelkodladzieci.pl/wp-content/uploads/2016/09/...Aleksandra Chmielewska Cukiereczek - 2 - Projekt pn.: „Bajki bez barier” – powielanie, opracowanie i

- 1 -

Szklarska Poręba2016

„BAJKI BEZ BARIER” CZĘŚĆ XVCukrzyca

Aleksandra Chmielewska

Cukiereczek

Page 3: Aleksandra Chmielewskaswiatelkodladzieci.pl/wp-content/uploads/2016/09/...Aleksandra Chmielewska Cukiereczek - 2 - Projekt pn.: „Bajki bez barier” – powielanie, opracowanie i

- 2 -

Projekt pn.: „Bajki bez barier” – powielanie, opracowanie i wydanie serii bajek dotyczących niepełnosprawności, współfinansowany jest ze środ-ków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, w ramach konkursu XXIV.

Tekst: Aleksandra Chmielewska

Ilustracje: Agnieszka Ostrowska

Wydanie ISzklarska Poręba, 2016

Wydawca: Stowarzyszenie RodzicówDzieci Niepełnosprawnych„Światełko”www.swiatelkodladzieci.pl

Skład i druk:

tel.: 730871649e-mail: [email protected]

ISBN: 978-83-65214-28-7

www.kappadruk.pl

Page 4: Aleksandra Chmielewskaswiatelkodladzieci.pl/wp-content/uploads/2016/09/...Aleksandra Chmielewska Cukiereczek - 2 - Projekt pn.: „Bajki bez barier” – powielanie, opracowanie i

- 3 -

Lubię bawić się w przedszkolu, ale już nie mogę się doczekać, kiedy wreszcie przyjdzie mama Ant-ka. Pani Sylwia to przyjaciółka mojej mamy, a An-toś to mój najlepszy kolega. Na dodatek mieszkamy blisko siebie, więc często się odwiedzamy. Ostatnio moi rodzice i rodzice Antka zabrali nas na wyciecz-kę. Pływaliśmy statkiem, takim prawdziwym! Było super, czułem się jak kapitan! Czasem chodzę też z Antkiem na plac zabaw albo jeździmy razem rowe-rami. I chociaż od czasu do czasu się kłócimy, i tak jesteśmy najlepszymi kumplami.

Nie mogę się więc już doczekać, kiedy przyjdzie po nas pani Sylwia, bo obiecała, że zabierze nas po za-jęciach na salę zabaw. Byliście kiedyś w takim miejscu?

Page 5: Aleksandra Chmielewskaswiatelkodladzieci.pl/wp-content/uploads/2016/09/...Aleksandra Chmielewska Cukiereczek - 2 - Projekt pn.: „Bajki bez barier” – powielanie, opracowanie i

- 4 -

Ja najbardziej lubię zjeżdżalnię i basen z kolorowymi kulkami, a Antoś ściankę wspinaczkową. Od kiedy wrócił z Zakopanego, marzy, żeby zostać alpinistą i zdobywać wielkie góry.

Kiedy w przedszkolu oprócz mnie i Antka zostali już tylko Franek, Kuba i Lena, pani Sylwia wreszcie przy-szła. Zanim skończyła rozmawiać z panią Bożenką, na-szą wychowawczynią, byliśmy już z Antosiem gotowi do wyjścia.

Gdy tylko dotarliśmy na miejsce, od razu wdrapałem się na zjeżdżalnię po drabince z linek. I ziuuu… do ba-senu z kulkami!

Biegnę… się… powspinać, muszę… przecież… ćwiczyć! – wołał po chwili Antek, głośno sapiąc, bo właśnie wygrał ze mną zawody w skakaniu na trampolinie.

Zwykle to ja wygrywałem, ale ostatnio moje nogi wca-le nie mają siły ani skakać, ani biegać, ani grać w piłkę, ani nawet jeździć na rowerze.

Właśnie kończyłem układanie nowych puzzli z kro-kodylem, kiedy usłyszałem wołanie:

Page 6: Aleksandra Chmielewskaswiatelkodladzieci.pl/wp-content/uploads/2016/09/...Aleksandra Chmielewska Cukiereczek - 2 - Projekt pn.: „Bajki bez barier” – powielanie, opracowanie i

- 5 -

– Cukiereczku!To na pewno babcia Helenka. Tylko ona mówi

do mnie „Cukiereczku”, a ja, chociaż mam już pięć lat, dalej lubię, kiedy mnie tak nazywa.

– Cukiereczku, jaki ty się zrobiłeś chudziutki! – Bab-cia spojrzała na mnie i pokręciła głową. – Kiedy przy-jedziesz do nas na wakacje, to już my cię z dziadkiem podkarmimy.

Chyba babcia faktycznie ma rację, bo ostatnio wszystkie koszulki zrobiły się na mnie za luźne i na-wet moje ulubione granatowe spodnie ciągle zjeżdża-ją mi z brzucha.

Page 7: Aleksandra Chmielewskaswiatelkodladzieci.pl/wp-content/uploads/2016/09/...Aleksandra Chmielewska Cukiereczek - 2 - Projekt pn.: „Bajki bez barier” – powielanie, opracowanie i

- 6 -

Na kolację mama upiekła pizzę z szynką i pieczarka-mi. Mniam, moja ulubiona! Kiedy babcia z dziadkiem opowiadali o filmie, na którym byli w kinie, ja co chwi-lę wkładałem do buzi kolejny kawałek chrupiącego ciasta i popijałem sokiem jabłkowym.

– Marku, pijesz jak Smok Wawelski. Chyba zaraz pękniesz – żartował tata, kiedy skończyłem trzeci kubek soku.

Może naprawdę zamieniam się w Smoka Wawel-skiego? Bo od jakiegoś czasu ciągle chce mi się pić. Piję i piję, a potem co chwilę muszę chodzić do toale-ty. Nawet budzę się w nocy, żeby zrobić siusiu. A po-tem, kiedy rano mama mówi, że pora już wstawać, przykrywam głowę Stefanem, wielkim brązowym misiem, który siedzi w kącie łóżka i udaję, że nie sły-szę, bo nawet jak próbuję otworzyć oczy, same mi się od razu zamykają. Mama mówi, że jestem strasznym śpiochem, zupełnie jak tata.

– Ale jesteś blady, dobrze się czujesz? – zapytała mama, kiedy wszedłem rano do kuchni.

Page 8: Aleksandra Chmielewskaswiatelkodladzieci.pl/wp-content/uploads/2016/09/...Aleksandra Chmielewska Cukiereczek - 2 - Projekt pn.: „Bajki bez barier” – powielanie, opracowanie i

- 7 -

Czułem się kiepsko. Strasznie chciało mi się spać, krę-ciło mi się w głowie jak po zejściu z karuzeli, a na doda-tek było mi niedobrze.

Zamiast do przedszkola poszliśmy do lekarza. Kiedy pani doktor dokładnie mnie zbadała, obejrzała wyniki badań krwi i usłyszała, że szybko się męczę, schudłem i ciągle piję i siusiam, to okazało się, że trzeba będzie zrobić badania w szpitalu.

Myślałem, że w szpitalu jest nudno, ale tutaj ciągle coś się dzieje.

Rano, kiedy mama czytała mi bajkę, do sali weszło kilku lekarzy. Stanęli przy moim łóżku i zapytali, jak się czuję. Odpowiedziałem, że super, bo nie musia-łem wstawać do przedszkola, więc wreszcie się wy-spałem. Uśmiechnęli się, poszeptali coś do siebie, wysoka pani doktor w okularach pogłaskała mnie po głowie i wyszli.

Niedługo potem na moją salę trafił Grzesiek. Miał pięć lat, tak samo jak ja, i tak jak ja lubił zagadki.

Page 9: Aleksandra Chmielewskaswiatelkodladzieci.pl/wp-content/uploads/2016/09/...Aleksandra Chmielewska Cukiereczek - 2 - Projekt pn.: „Bajki bez barier” – powielanie, opracowanie i

- 8 -

Na początku trochę płakał, ale kiedy tylko zapytałem go, czy wie, jak nazywa się zwierzę, które nie ma nóg, ani rąk, nie szczeka, nie kwiczy, tylko bez przerwy sy-czy, odgadł od razu i już po chwili wymyślał zagadkę dla mnie. Zgadywaliśmy prawie do obiadu.

Po południu odwiedziła mnie pani Bożenka z przed-szkola. Ale zrobiła mi niespodziankę! Przyniosła ze sobą pomarańczową teczkę, a w niej mnóstwo ry-sunków. Karolina namalowała dla mnie kotka, Da-mian – statek, a Antek – niebieski samochód. On wie, jak bardzo lubię samochody, bo to przecież mój naj-lepszy kolega.

Page 10: Aleksandra Chmielewskaswiatelkodladzieci.pl/wp-content/uploads/2016/09/...Aleksandra Chmielewska Cukiereczek - 2 - Projekt pn.: „Bajki bez barier” – powielanie, opracowanie i

- 9 -

Poza tym co chwilę do sali wchodzi pani pielęgniarka i prosi, żebym podał jej palec. Potem robi w nim malut-ką dziurkę (ale to wcale nie boli, nic a nic) i przykłada palec do paska takiego małego urządzenia, które wy-gląda jak licznik do roweru mojego taty. Pip! I gotowe.

– Ale byłeś dzielny – mówi pani pielęgniarka za każ-dym razem, w nagrodę przybijając mi piątkę.

– Dzwoni babcia, porozmawiam z nią chwilkę i zaraz do ciebie wracam – powiedziała wieczorem mama, wy-chodząc z sali.

Przymknęła drzwi, ale po chwili usłyszałem jak mówi zmartwionym głosem:

– Marek ma cukrzycę.Mam cukrzycę? Mmm… Cukrzyca brzmi pysznie,

prawie jak cukierki. Uwielbiam cukierki!Jednak tego dnia nie dowiedziałem się już co z tą

cukrzycą, bo kiedy mama wróciła do sali, powie-działa, że jest już późno i żebym spróbował zasnąć.

Page 11: Aleksandra Chmielewskaswiatelkodladzieci.pl/wp-content/uploads/2016/09/...Aleksandra Chmielewska Cukiereczek - 2 - Projekt pn.: „Bajki bez barier” – powielanie, opracowanie i

- 10 -

Nie musiała mi tego dwa razy powtarzać, bo to był bardzo męczący dzień.

Kiedy tylko przyłożyłem głowę do poduszki, prze-niosłem się do cudownej krainy. Leżałem na łące, ale zamiast kwiatów rosły tam lizaki i lody zamiast drzew. Po niebie leniwie przesuwały się kolorowe chmury z waty cukrowej. A zamiast rzeki płynęła czekolada!

Następnego ranka pan doktor wszedł do sali z po-ważną miną i usiadł obok mnie.

Page 12: Aleksandra Chmielewskaswiatelkodladzieci.pl/wp-content/uploads/2016/09/...Aleksandra Chmielewska Cukiereczek - 2 - Projekt pn.: „Bajki bez barier” – powielanie, opracowanie i

- 11 -

– Marku, masz cukrzycę – powiedział.Niestety okazało się, że cukrzyca wcale nie jest ni-

czym pysznym. To choroba.– Zaczekaj chwilę. – Pan doktor wstał, kiedy skończy-

liśmy rozmawiać. – Mam dla ciebie niespodziankę.Ciekawe co to takiego?Niedługo potem do sali wszedł wysoki chłopak

w granatowej koszulce i spodniach od piżamy w krat-kę. Miał ciemne włosy i wesołe oczy. Wyglądał całkiem sympatycznie, ale był dużo starszy ode mnie.

– To jest Janek – przedstawił chłopca lekarz. – Ma czternaście lat i tak jak ty zachorował na cukrzy-cę, kiedy chodził jeszcze do przedszkola, a teraz od czasu do czasu gości u nas przez kilka dni na ba-daniach.

Chłopak usiadł na stojącym obok mojego łóżka krze-śle i zaczął opowiadać.

– Kiedy zachorowałem, mama przeczytała mi takie opowiadanie1, dzięki któremu zrozumiałem czym jest cukrzyca. Opowiedzieć ci?

– Jasne! – zawołałem.– Wyobraź sobie samochód – zaczął Janek.

1 E. Dębska, Życie cukrem pisane, http://diabetycy.eu/download/Zycie-cukrem-pisane-bajka.pdf.

Page 13: Aleksandra Chmielewskaswiatelkodladzieci.pl/wp-content/uploads/2016/09/...Aleksandra Chmielewska Cukiereczek - 2 - Projekt pn.: „Bajki bez barier” – powielanie, opracowanie i

- 12 -

Page 14: Aleksandra Chmielewskaswiatelkodladzieci.pl/wp-content/uploads/2016/09/...Aleksandra Chmielewska Cukiereczek - 2 - Projekt pn.: „Bajki bez barier” – powielanie, opracowanie i

- 13 -

Łatwe zadanie. Od dawna interesuję się samocho-dami. Znam chyba wszystkie marki i kiedy idziemy z rodzicami na spacer, robimy z tatą zawody, kto roz-pozna więcej. A w domu mam tak dużo resoraków, że aż nie mieszczą się na półce. Zamknąłem więc oczy i od razu pojawiło się przed nimi błyszczące, czerwone auto, podobne do tego, którym jeździ dziadek Staszek.

– Co jest potrzebne, żeby samochód mógł jeździć? – zapytał Jasiek.

– Koła! – zawołałem.– Koła też – uśmiechnął się Janek. – Ale czego potrze-

ba, żeby samochód miał siłę jeździć?– Paliwa!– Brawo! Jedziemy na stację benzynową i wlewamy

paliwo, które później specjalnymi rurkami dostaje się do silnika i samochód może jechać. Ale żeby odpalić silnik, potrzebne są kluczyki.

Coś o tym wiem. Moja mama codziennie rano, zanim odwiezie mnie do przedszkola, biega po domu i szu-ka kluczyków, a one ukrywają się przed nią w różnych dziwnych miejscach. Wyobraźcie sobie, że ostatnio znalazła je w bucie taty!

– Nasze ciało też potrzebuje paliwa. Paliwem dla człowieka jest cukier. Jednak żeby cukier mógł dostać

Page 15: Aleksandra Chmielewskaswiatelkodladzieci.pl/wp-content/uploads/2016/09/...Aleksandra Chmielewska Cukiereczek - 2 - Projekt pn.: „Bajki bez barier” – powielanie, opracowanie i

- 14 -

się do każdej części ciała też potrzebny jest specjalny kluczyk, który nazywa się insulina.

Janek powiedział, że u dzieci, które chorują na cu-krzycę brakuje tego kluczyka. Zgubił się, zupełnie jak ten mojej mamy.

– A to jest mój zapasowy kluczyk. – Jasiek podniósł do góry koszulkę.

Na brzuchu miał przyklejoną białą naklejkę, z której wychodził cienki kabelek. Był przyczepiony do przy-pominającego telefon komórkowy urządzenia, przy-piętego do paska.

– To pompa insulinowa – wyjaśnił Janek. – Dzięki niej odpowiednia ilość insuliny dostaje się do mo-

jego organizmu.Ciekawe czy ja też będę taką miał? Jasiek chyba umie

czytać w myślach, bo nie zdążyłem zadać pytania, a on już odpowiedział:

Page 16: Aleksandra Chmielewskaswiatelkodladzieci.pl/wp-content/uploads/2016/09/...Aleksandra Chmielewska Cukiereczek - 2 - Projekt pn.: „Bajki bez barier” – powielanie, opracowanie i

- 15 -

Page 17: Aleksandra Chmielewskaswiatelkodladzieci.pl/wp-content/uploads/2016/09/...Aleksandra Chmielewska Cukiereczek - 2 - Projekt pn.: „Bajki bez barier” – powielanie, opracowanie i

- 16 -

– Ty na razie będziesz używał czegoś takiego. – Wyjął z kieszeni niewielki przedmiot.

Długopis? Po co mi długopis?– To będzie twój kluczyk zapasowy. Nazywa się pen

i służy do wstrzykiwania insuliny – wyjaśnił Janek. – Niedługo przyjdzie pani pielęgniarka, żeby nauczyć ciebie i twoich rodziców jak z niego korzystać, a ja mu-szę już lecieć. Odwiedzę cię jutro. Trzymaj się, Mały!

Nie jestem już mały, ale Jasiek jest taki miły, że tę jedną pomyłkę mu wybaczę. Tym bardziej, że kiedy wychodzi-łem ze szpitala, dostałem od niego na pożegnanie błysz-czący, niebieski samochód terenowy do mojej kolekcji.

Page 18: Aleksandra Chmielewskaswiatelkodladzieci.pl/wp-content/uploads/2016/09/...Aleksandra Chmielewska Cukiereczek - 2 - Projekt pn.: „Bajki bez barier” – powielanie, opracowanie i

- 17 -

Kiedy po wyjściu ze szpitala przyszedłem do przed-szkola, czekała na mnie niespodzianka. Wyobraźcie sobie, że dzieci, z pomocą pani Bożenki, przygoto-wały dla mnie przyjęcie powitalne! Była muzyka, balony i gotowa do zabawy kolorowa chusta. Ale się ucieszyłem! Jednak przez ten czas, kiedy mnie nie było, ktoś chyba zaczarował moją grupę. Zwykle przed śniadaniem dzieci biegają, śmieją się i rozma-wiają, jednak tamtego dnia, kiedy wszedłem, było inaczej.

– Cześć – zawołałem, a wszyscy usiedli i tylko mi się przyglądali.

Spojrzałem na mamę, która weszła ze mną na chwilę, bo musiała jeszcze porozmawiać z panią Bożenką. O co im chodzi? Czy założyłem koszul-kę na lewą stronę albo mam brudną buzię, że tak na mnie patrzą?

– Wygląda tak samo jak wcześniej, może jednak nie jest chory – szepnął Wojtek do Kuby.

Mama też musiała to usłyszeć, bo poprosiła, żebym opowiedział kolegom to, co mi mówił Janek o sa-mochodzie, paliwie i kluczykach. Wszyscy słuchali uważnie. Nawet Kajtek, który zwykle rozrabia, sie-dział spokojnie. A potem pokazałem mój glukometr.

Page 19: Aleksandra Chmielewskaswiatelkodladzieci.pl/wp-content/uploads/2016/09/...Aleksandra Chmielewska Cukiereczek - 2 - Projekt pn.: „Bajki bez barier” – powielanie, opracowanie i

- 18 -

Dowiedziałem się, że tak nazywa się to urządzenie, które wygląda jak licznik do roweru. Dzięki niemu wiem, czy mam dobry poziom cukru. Damian mó-wił, że podobny ma jego babcia, która tak jak ja cho-ruje na cukrzycę.

Powiedziałem też dzieciom, że w mojej kuchni za-mieszkała nowa waga, na której mama waży pro-dukty, zanim je zjem, a potem zapisuje wszystko w specjalnym zeszycie. Dzięki temu wiadomo, ile insuliny muszę dostać, żeby mieć dużo siły. I kilka razy dziennie dostaję zastrzyk w ramię tym penem podobnym do długopisu, ale to prawie wcale nie boli.

– Jaki ty jesteś dzielny – wyszeptała Karolina, a ja się zarumieniłem.

Mówiłem też, że muszę jeść co trzy godziny, i że nie każde jedzenie jest dla mnie zdrowe. Wiecie, że cukier jest nie tylko w słodyczach, ale też w chlebie, ziem-niakach, pizzy i wielu innych produktach? Niestety na razie musiałem pożegnać się z ciastkami, cukierka-mi i czekoladą, bo słodycze mogę jeść tylko od czasu do czasu, za to muszę nosić przy sobie słodki soczek albo kostki cukru, które zjadam, kiedy poziom cukru jest za niski.

Page 20: Aleksandra Chmielewskaswiatelkodladzieci.pl/wp-content/uploads/2016/09/...Aleksandra Chmielewska Cukiereczek - 2 - Projekt pn.: „Bajki bez barier” – powielanie, opracowanie i

- 19 -

Page 21: Aleksandra Chmielewskaswiatelkodladzieci.pl/wp-content/uploads/2016/09/...Aleksandra Chmielewska Cukiereczek - 2 - Projekt pn.: „Bajki bez barier” – powielanie, opracowanie i

- 20 -

Ś W I A T

Page 22: Aleksandra Chmielewskaswiatelkodladzieci.pl/wp-content/uploads/2016/09/...Aleksandra Chmielewska Cukiereczek - 2 - Projekt pn.: „Bajki bez barier” – powielanie, opracowanie i

- 21 -

j e ś l i m a m z a m a ł o

i n s u l i n yt o ---->

Page 23: Aleksandra Chmielewskaswiatelkodladzieci.pl/wp-content/uploads/2016/09/...Aleksandra Chmielewska Cukiereczek - 2 - Projekt pn.: „Bajki bez barier” – powielanie, opracowanie i

- 22 -

c h u d n ę

d u ż o p i j ęi c z ę s t o

s i u s i a m

jest em s e nn y

i o s ł a b i on y 6

m a m z a w r o t yg ł o w y i n u d n o ś c i

Page 24: Aleksandra Chmielewskaswiatelkodladzieci.pl/wp-content/uploads/2016/09/...Aleksandra Chmielewska Cukiereczek - 2 - Projekt pn.: „Bajki bez barier” – powielanie, opracowanie i

- 23 -

m i e r z ę p o z i o m

c u k r u w e k r w i

k i e d y p o z i o m c u k r u j e s t z a n i s k ip i j ę s o k l u b z j a d a m k o s t k ę c u k r u

w s t r z y k u j ęi n s u l i n ę w r a m i ę

j e m c o t r z y g o d z i n y .w a ż ę p r o d u k t y n a s p e c j a l n e j w a d z e

s ł o d y c z e j e m b a r d z o r z a d k o i b a r d z o m a ł o

Page 25: Aleksandra Chmielewskaswiatelkodladzieci.pl/wp-content/uploads/2016/09/...Aleksandra Chmielewska Cukiereczek - 2 - Projekt pn.: „Bajki bez barier” – powielanie, opracowanie i

- 24 -

c o r o b i ę , ż e b y d o b r z e s i ę c z u ć ?<---

Page 26: Aleksandra Chmielewskaswiatelkodladzieci.pl/wp-content/uploads/2016/09/...Aleksandra Chmielewska Cukiereczek - 2 - Projekt pn.: „Bajki bez barier” – powielanie, opracowanie i

- 25 -

M A Ć K A

Page 27: Aleksandra Chmielewskaswiatelkodladzieci.pl/wp-content/uploads/2016/09/...Aleksandra Chmielewska Cukiereczek - 2 - Projekt pn.: „Bajki bez barier” – powielanie, opracowanie i

- 26 -

A możesz grać w piłkę i biegać po dworze? – zapytał Kuba.

– Oczywiście! Tylko wcześniej muszę coś zjeść, żeby mieć siłę – odpowiedziałem, a Antek zawołał:

– To jasne, przecież samochód też potrzebuje paliwa, żeby szybko jeździć!

Page 28: Aleksandra Chmielewskaswiatelkodladzieci.pl/wp-content/uploads/2016/09/...Aleksandra Chmielewska Cukiereczek - 2 - Projekt pn.: „Bajki bez barier” – powielanie, opracowanie i

- 27 -

Kilka słów do rodziców i nauczycieliStowarzyszenie Rodziców Dzieci Niepełnosprawnych „Światełko”

przedstawia Państwu kolejną bajkę, tym razem opisującą problemy dzieci z cukrzycą. Głównym bohaterem opowiadania jest Marek, przedszkolak, u którego zdiagnozowano cukrzycę. Chłopiec dowiaduje się, że jest cho-ry, choć nic go nie boli. Dzięki starszemu koledze, lekarzom i rodzicom, powoli oswaja się z nową sytuacją i zmianami, które go czekają. Cukrzyca typu 1, którą lekarze diagnozują u Marka, jest chorobą, której objawy na-rastają w ciągu kilku dni do kilku tygodni. Dlatego tak ważne jest szybkie reagowanie na symptomy i zabranie dziecka do lekarza w celu postawie-nia diagnozy. Mitem jest, że cukrzyca pojawia się jedynie u dzieci otyłych, czy też nadmiernie spożywających słodycze, często zdarza się, że dzieci, u których diagnozowane jest schorzenie są aktywne i szczupłe.

Objawy, których występowanie powinno zaniepokoić rodziców to:– zwiększone pragnienie, prowadzące do częstszego oddawania moczu

(również w nocy, w szczególności, gdy wcześniej dziecko potrafiło przespać całą noc nie wstając do toalety),

– zmęczenie (dziecko staje się apatyczne, w trakcie pobytu na placu za-baw częściej siada, aby odpocząć i mówi, że nie ma siły),

– utrata wagi (z nieznanych przyczyn) oraz wieczny głód lub brak apetytu,– senność,– drażliwość.

Wstępną diagnozę cukrzycy może przeprowadzić lekarz pediatra po-przez zmierzenie poziomu glukozy we krwi włośniczkowej (pobieranie z palca), dzięki dostępnym testom paskowym, jednak pewniejsze jest przeprowadzenie badania krwi pobieranej z żyły w laboratorium. Norma glukozy na czczo nie powinna przekraczać 100mg/dl. Następnie lekarz może skierować dziecko do najbliższego szpitala z oddziałem diabetolo-gicznym lub też do poradni z lekarzem specjalistą diabetologiem.

Należy pamiętać, że jest kilka rodzajów cukrzycy, najbardziej popular-ne to cukrzyca typu 1 (częściej występująca u dzieci) i cukrzyca typu 2. Najprościej mówiąc, różnica w tych dwóch rodzajach schorzenia polega na tym, iż trzustka, odpowiedzialna za produkcję insuliny (regulującej po-ziom cukru we krwi), w typie pierwszym w ogóle już nie produkuje tego hormonu, natomiast w drugim nie jest produkowana jego odpowiednia ilość. Ważne jest, aby rodzice dzieci chorujących na cukrzycę informowa-li nauczycieli, wychowawców i inne osoby, które opiekują się dzieckiem o chorobie, tak, aby mogły one w odpowiedni sposób zareagować w przy-padku, gdyby choroba dała o sobie znać.

Page 29: Aleksandra Chmielewskaswiatelkodladzieci.pl/wp-content/uploads/2016/09/...Aleksandra Chmielewska Cukiereczek - 2 - Projekt pn.: „Bajki bez barier” – powielanie, opracowanie i

- 28 -

Objawy, które powinny zaniepokoić opiekuna lub wychowawcę, mo-gące być objawem nieprawidłowego poziomu cukru we krwi to:– pocenie się,– zawroty głowy, nudności,– osłabienie, senność, zmęczenie,– bladość twarzy (zwłaszcza ust),– napad głodu lub duże pragnienie,– spowolnienie mowy i ruchów.

Dobrze jest pokazać wychowawcom, co należy zrobić w przypadku zbyt niskiego (hipoglikemia) lub zbyt wysokiego (hiperglikemia) pozio-mu cukru we krwi oraz jak obsłużyć pen (urządzenie wstrzykujące insuli-nę).Należy pamiętać o gleukometrze (urządzeniu mierzącym poziom cu-kru we krwi), a także posiadaniu czegoś słodkiego w razie, gdyby cukier był za niski oraz insulinie, gdyby cukier był za wysoki.

Dziecko chorujące na cukrzycę może korzystać z zajęć ruchowych lub wycieczek i innych atrakcji organizowanych przez przedszkole czy szko-łę. Należy tylko pamiętać o tym, by być przygotowanym na ewentualność zmiany poziomu cukru we krwi.

Wychowawca lub opiekun grupy może przeprowadzić zajęcia przybli-żające dzieciom problem cukrzycy.

Można zaproponować zabawy, które oprócz informacji dotyczących tego, które produkty zawierają cukier, a które nie, przemycają tak zwane dobre nawyki żywieniowe, ważne również dla dzieci zdrowych.

Jeśli posiadamy produkty spożywcze lub obrazki je przedstawiające, możemy poprosić o posegregowanie przez dzieci produktów na te, które zawierają cukier i nie zawierające cukru.

Kolejną propozycją jest wprowadzanie tematyki zdrowego jedzenia, poprzez przygotowywanie konkretnych przekąsek. Możemy przygo-tować z dziećmi wspólnie: „zielone kanapki” z dużą ilością warzyw lub sałatki albo koreczki z owoców. Wspólne przygotowywanie potraw i póź-niejsze spożywanie świetnie rozwija współpracę w grupie i jest okazją do lepszego się poznania dzieci.

Stowarzyszenie Rodziców Dzieci Niepełnosprawnych „Światełko” ma nadzieję, że bajka poruszającą problem cukrzycy pomoże Państwu w opiece oraz pracy z dziećmi, a historia Marka będzie inspiracją dla ro-dziców dzieci chorujących na cukrzycę, aby miały możliwość aktywnego korzystania z życia.

Opracowała: Sabina Burka

Page 30: Aleksandra Chmielewskaswiatelkodladzieci.pl/wp-content/uploads/2016/09/...Aleksandra Chmielewska Cukiereczek - 2 - Projekt pn.: „Bajki bez barier” – powielanie, opracowanie i

Marek pije jeden kubek wody za drugim, szybko się mę-czy, a na dodatek ciągle chce mu się spać. Wkrótce oka-zuje się, że ma cukrzycę. Czy cukrzyca to coś pysznego? I co chłopiec ma wspólnego z samochodem?

„Cukiereczek” to bajka psychoedukacyjna, która wpro-wadza dzieci w świat rówieśnika z cukrzycą, pomaga poznać i zaakceptować inność. Może być wsparciem dla rodziców i nauczycieli w rozmowach na temat chorób i niepełnosprawności z dziećmi w wieku przedszkolnym i młodszym szkolnym.

ISBN: 978-83-65214-28-7