17
Danuta Holata-Loetz Droga Aragońska ODCINEK CAMINO DE SANTIAGO DE COMPOSTELA OD OLORON-SAINT-MARIE DO OBANOS

Camino Aragones - przewodnik

Embed Size (px)

DESCRIPTION

excerpts from a guidebook to the Aragon part of the Way of St Jamesfragmenty przewodnika dla pielgrzymow, a takze turystow pieszych, rowerowych i zmotoryzowanych, po szlaku sw. Jakuba z francuskich Pirenejow do nawarskiego Obanos

Citation preview

Page 1: Camino Aragones - przewodnik

Danuta Holata-Loetz

Droga AragońskaODCINEK CAMINO DE SANTIAGO DE COMPOSTELA

OD OLORON-SAINT-MARIE DO OBANOS

Page 2: Camino Aragones - przewodnik

2[fragmenty wersji redakcyjnej przewodnika „Szlaki do

Santiago de Compostela. Droga Aragońska.�h, który ukazał

się nakładem wydawnictwa Rewasz w 2010 r. -

http://tinyurl.com/yjnzcee ; zdjęcia autorki]

Panorama Canal de Berdun

SPIS TREŚCI

O NINIEJSZYM PRZEWODNIKU

KARTA PIELGRZYMA

¡ULTREIA! W DROGĘ!

Camino dla każdego / Kiedy, a kiedy lepiej nie / Czego ze sobą nie brać / Noc pod dachem i pod gwiazdami / Kwestie religijne / (Nie)Bezpiecznie / Biblioteka w plecaku / Ile to będzie kosztowało? / Języki na szlaku / Inne drogi, inne światy / I cała reszta

PIELGRZYMOWANIE NA KONIEC ŚWIATA

JAKUB STARSZY APOSTOŁ Prawda historyczna, biblijna i literacka / O misji apostolskiej w rzymskiej prowincji

Hispania / O cudownym przeniesieniu ciała św. Jakuba do Galicji / O miejscu pochówku i nawróceniu królowej Lupy / O odkryciu grobu św. Jakuba przez mnicha Pelagiusza / O św. Jakubie jako pogromcy Maurów

JAKUBOWA ŚWIĄTYNIA / POCHODZENIE NAZW / PIELGRZYMKOWE DROGI, SZLAKI I TRASY / DAWNE SZLAKI JAKUBOWE / PIERWSZY PRZEWODNIK PIELGRZYMKOWY / RUTA JACOBEA – POCZĄTEK DZIEJÓW / PEREGRINUS – JAKUBOWY PĄTNIK / PIELGRZYMOWANIE PRZEZ EUROPĘ / RUTA JACOBEA – DZIEJE NOWOŻYTNE

[Sam przewodnik po szlakach Jakubowych zawiera: opisy miejscowości (np. Esco / Tiermas), lokalne legendy i opowieści (np. (Morwa i kostur św. Franciszka), artykuły na temat miejscowych osobliwości (np. JASKINIA, CUEVA DE LAS

GÜIXAS), opisy zabytków i ich dziejów historycznych (np. MONASTERIO DE SAN JUAN DE LA

PEÑA), artykuły historyczne (np. TEMPLARIUSZE I PIELGRZYMI), dotyczące środowiska naturalnego (np. ORŁOSĘPY) i inne.]VIA TOLOSANA

DOLINA ASPE: OLORON SAINTE-MARIE (O ŚWIĘTYM JADĄCYM NA OŚLE) / EYSUS / LURBE-SAINT-CHRISTAU / ESCOT / SARRANCE / BEDOUS / ACCOUS / CETTE-EYGUN / ETSAUT / BORCE (FORT DU

PORTALET) / URDOS

Page 3: Camino Aragones - przewodnik

Camino Aragones

Aragonia - (KORONA ARAGONII) / Puerto del Somport, Przełęcz Somport (HOSPITAL DE SANTA CRISTINA) /

(Gołębica zakłada schronisko) / Candanchú (ORŁOSĘPY) / (CASTILLO DE COLL DE LADRONES) / Canfranc-Estación (TORRE DE FUSILEROS) / Canfranc Pueblo (PUENTE DE LOS PEREGRINOS) / (MEGALITYCZNE ZABYTKI WOKÓŁ VILLANÚA: DOLMEN DE GÜIXAS, DOLMEN DE LETRANZ, DOLMEN DE LAS TRES PEÑAS. DIEZCAMPANAS / CUEVA DE LAS GÜIXAS) / Villanúa / Aruej / Aratorés / Borau (SAN ADRIAN DE SASABE) / Castiello de Jaca / Valle de la Garcipollera, Dolina Garcipollera / Jaca (CANAL DE BERDÚN) / Atarés / Botaya / MONASTERIO DE SAN JUAN DE LA PEÑA, MONASTERIO

VIEJO / (O rycerzach i mnichach pod skałą) (ŚWIĘTY GRAAL) / MONASTERIO NUEVO, ALTO / (SIERRA DE SAN JUAN DE LA PEÑA)

/ Santa Cruz de la Serós / HOTEL ARAGÓN / Santa Cilia de Jaca (STARE I NOWE DROGI DO SANGÜESY) / Puente la Reina de Jaca (WIOSKI W DOLINIE CANAL DE BERDÚN) / Arrés / Berdún / Martés / Mianos / Artieda (EMBALSE ZESA, ZALEW YESA) / Ruesta / Undués de Lerda / Sigüés / Esco / Tiermas

Nawarra – Yesa (CLUNY – KLASZTOR I ZAKON) (MONASTERIO DE SAN SALVADOR DE LEYRE, LEIRE) (Sen przeora Wiryli) / Javier (JAVIER – XAVIER – KSAWERY) / Sangüesa (Mercedarianie) / Rocaforte (Morwa i kostur św.

Franciszka) / (FUENTE DE S. FRANCISCO) / Liédena (VILLA ROMANA) / (RZYMIANIE NA PÓŁWYSPIE IBERYJSKIM) / Lumbier / La Foz de Lumbier, Przełom Lumbier (O diable powolnym) / Izco / Abínzano / Idocín / Salinas de Ibargoiti / Monreal / Yárnoz / Otano / Guerendiáin / Tiebas / Campanas / Biurrun / Úcar / Muruarte de Reta / Olcoz (O zawistnym kamieniarzu, żmijowym kamieniu i latającym portalu) / Enériz (IGLESIA DE SANTA MARÍA DE EUNATE) / (TEMPLARIUSZE I PIELGRZYMI) / Obanos (Święte rodzeństwo Wilhelm i Felicja)

Władcy Aragonii – tablice historyczne

Święci patroni

Słowniczek 4-języczny – polski, hiszpański, angielski, francuski

Co to znaczy po hiszpańsku ...?

Z polskiego na... ?

Dni tygodnia, miesiące, liczby w czterech językachSkorowidz nazwisk i nazw

Widok z Aratores na dolinę rzeki Aragon w okolicach Villanua, w tle szczyt Collarada 2886 m

Page 4: Camino Aragones - przewodnik

[str. 11-12 w książkowej wersji przewodnika]

Camino de Santiago – Chemin de Saint-Jacques, Jakobsweg, Szlak Jakubowy – jest wędrówką przez Europę. Podejmowana z zamiarem dotarcia do miasta w północno-zachodniej Hiszpanii – sanktuarium relikwii apostoła św. Jakuba Starszego – rozpoczyna się i kończy... na progu własnego domu. Tak było od samego początku w IX wieku, tak jest i dzisiaj. W średniowieczu ruszano na tę pielgrzymkę ze Skandynawii, z krajów słowiańskich, z Bałkanów, Wysp Brytyjskich i Półwyspu Apenińskiego, a szlaki, którymi wędrowano były bardzo różne, ale wszystkie drogi prowadziły do Santiago de Compostela. Albo do Rzymu, który wówczas jako cel pielgrzymek nie był wiele ważniejszy od grobu Apostoła w hiszpańskiej Galicji. Historia pielgrzymowania do Santiago: od tysięcznych rzeszy pątników w XII w., przez czasy zapomnienia w okresie poreformacyjnym i w Oświeceniu, po odrodzenie religijności w ostatnich dekadach, odzwierciedla historię Europy. Dotyczy to jej dziejów politycznych, religijnych i społecznych w równym stopniu co historii sztuki. Wędrówka Szlakami Jakubowymi przez Europę do Santiago de Compostela jest zatem także wędrówką przez historię Europy.Tyle spojrzenie z góry – tyleż górnolotne, co abstrakcyjne. Dla wędrujących do Santiago, piechotą, na rowerze, konno, camino oznacza z jednej strony „krew, pot i łzy”, a z drugiej ekstatyczne doznania duchowe. Raz jest to wyczerpanie wielogodzinnym marszem, pragnienie i głód, skwar i zimno, momenty zwątpienia we własne siły, a kiedy indziej, czasem już w chwilę później, jest to radość, jaką daje poczucie ludzkiej solidarności, jaka przychodzi z religijnym uniesieniem, z zachwytem nad krajobrazem, budowlą, gorącym posiłkiem i lampką wina. Intensywność przeżyć podczas kilkutygodniowej wędrówki przez odkrywany dla siebie równocześnie kraj – a odkryciom nie ma końca nawet przy ponownych odwiedzinach – jest nieporównywalna. Obok momentów religijnego wzruszenia, czasu emocjonalnych przemian i intelektualnego wzbogacenia udziałem każdego wędrowca jest ten wyjątkowy moment pod koniec wędrówki, kiedy patrząc za siebie, mówi: sprawdziłem się, mam to za sobą, udało się, dokonałem tego. A kiedy przeszło się cały szlak Camino de Santiago, od Pirenejów do atlantyckiego brzegu w Galicji, ponad 700 kilometrów przez góry, półpustynie, lasy i miasta, wtenczas nie krew, pot i łzy są ważne, ale satysfakcja z ich pokonania.Według późnośredniowiecznej tradycji cztery szlaki wiodły przez Europę do Hiszpanii, by jako dwa przekroczyć Pireneje i dalej połączywszy się, prowadzić jako jeden do Santiago de Compostela. Tę tradycję odnowiła decyzja UNESCO na początku lat 90. XX w. przyznając nowo wyznaczonym i odpowiednio oznakowanym szlakom miano kulturowego dziedzictwa ludzkości. Nazwa Camino de Santiago przysługuje jedynie hiszpańskim odcinkom prowadzącym od Pirenejów na zachód: ten bardziej znany przekracza góry na przełęczy Ibañeta i od tego miejsca nazywany jest Camino Francés, drugi wiedzie przez przełęcz Somport i nazywa się Camino Aragonés; oba te szlaki spotykają się koło miejscowości Obanos, skąd jedna droga, Camino Francés, prowadzi do Santiago de Compostela. Szlak przez Nawarrę od przełęczy Ibañeta do Obanos liczący 66 km nie nastręcza większych trudności. Droga przez Aragonię mierząca od przełęczy Somport do nawarskiego Obanos 160 km jest na górskim odcinku trudniejsza i dlatego uchodzi za drogę dla doświadczonych piechurów. Przez to spotyka się na niej mniej osób, co pozwala cieszyć się spokojem i na trasie i w schroniskach. Camino Aragonés jest też szlakiem koneserów, którzy doceniają jego wyjątkowy charakter – skarby romańskiej architektury (szlak przez Somport jest starszy od tego przez Ibañetę) i wielką różnorodność krajobrazów na względnie małej przestrzeni. O tym, co warto zobaczyć wędrując aragońskim odcinkiem Szlaku Jakubowego jest ta książka.

Page 5: Camino Aragones - przewodnik

[str. 20-23 w książkowej wersji przewodnika]

Kwestie religijne

Szlaki Jakubowe są oznakowanymi trasami turystycznymi a szlakiem pielgrzymkowym stają się dla tych, którzy sami określają się jako pielgrzymi. Kilka schronisk dla pielgrzymów ma jednoznacznie religijną atmosferę, ale przyjmowani sa wszyscy i uczestnictwo w wieczornej modlitwie jest dobrowolne. Na Camino Aragonés takim miejscem jest Hospital de Peregrinos w wiosce Arrés, gdzie przed wspólnym posiłkiem zmawiana jest modlitwa. Przenocować można także w kilku klasztorach (w Leyre nocleg udzielany jest tylko mężczyznom!), ale to raczej rzadkość. Kościoły są z reguły otwierane na pół godziny przez mszą. Stale otwarte są tylko największe z nich w dużych miastach, ale bywa, że za możliwość ich zwiedzania pobierana jest opłata. O pory odprawiania mszy świętej najlepiej dowiadywać się w najbliższym schronisku dla pielgrzymów lub szukać informacji na tablicy przy kościele.

Santa Cruz de los Seros

(Nie)Bezpiecznie

Wędrówka szlakiem camino nie niesie niebezpieczeństw innych niż podobne formy turystyki, a jeśli chodzi o Camino de Santiago można nawet powiedzieć, że jest bezpieczniejsze. Strój i akcesoria wyróżniają pielgrzymów jednoznacznie, a nastawienie miejscowej ludności jest z reguły bardzo serdeczne. Pytania o drogę czy prośby o wodę mogą wręcz prowadzić do przydługich postojów. Na szlaku spotyka się też wiele samotnie wędrujących kobiet. Z drugiej strony na szlaku, szególnie za Puente la Reina praktycznie nigdy nie jest się zupełnie samym, a na solidarności pielgrzymów i wzajemnej uczynności można polegać. Tam gdzie są pastwiska, trzeba uważać na psy pasterskie, które do widoku piechurów są co prawda przyzwyczajone, ale w zapale ogarniania swojej trzody mogą się okazać nadgorliwe.

Biblioteka w plecaku

Zamieszczone w tym przewodniku mapy zostały opracowane pod względem szczegółów na potrzeby piechurów i rowerzystów, ale uwzględniono też szlaki drogowe i kolejowe. Jako mapę, która na dwóch arkuszach przedstawia cały szlak Camino de Santiago polecamy „Mapa turistico del Camino de Santiago” w skali 1:500 000, wydanej przez Everest Cartografía Gigital Georreferenciada. Mapy samochodowe Michelina nie zawsze są rzetelne, bo, jak się sami przekonaliśmy,

Page 6: Camino Aragones - przewodnik

Hiszpanie zdają się budować drogi szybciej niż duże wydawnictwa drukować mapy. Na pewno nie warto zabierać „czegoś do czytania”, już choćby z tego powodu, że w prawie każdym schronisku znajdziemy półkę (jeśli nie cały regał) książek wyrzuconych ze zbyt ciężkich plecaków.

Ile to będzie kosztowało?

Na pokrycie kosztów noclegów i wyżywienia trzeba liczyć tygodniowo ok. 150 euro. Przeważnie w pobliżu schroniska znajduje się bar lub restauracja oferująca zestawy obiadowe dla pielgrzymów (menu de peregrino) średnio za 10 euro. Jedzenie i napoje kupowane w sklepach kosztują zależnie od miejsca, ale w sumie Hiszpania nie jest tania.

J ę zyki na szlaku

Znajomość hiszpańskiego nie jest konieczna, ale aż nadto często przyjdzie stwierdzić, że Hiszpanie znajomość angielskiego też uznają za niekonieczną. W schroniskach i na trasie barwna mieszanina języków zawsze pozwoli się jakoś dogadać, a hospitaleros mają opanowany podstawowy zestaw pytań w wersji międzynarodowej. Bankomaty mają menu w kilku językach, ale już rozkłady jazdy, jadłospisy, turystyczne tablice informacyjne są przeważnie tylko en español. Niejaką pomocą może się tu okazać słowniczek 5-języczny zamieszczony na końcu niniejszego przewodnika.

Inne drogi, inne ś wiaty

Oprócz tej najpopularniejsze trasy do Santiago de Compostela wzdłuż Camino Francés do grobu Apostoła Jakuba prowadzi z różnych części Hiszpanii i przez Portugalię kilka innych oznakowanych Szlaków Jakubowych. Wędrówkę można rozpocząć na przykład na południu w Sewilli albo na północy w San Sebastian, na wschodzie w Walencji albo na zachodzie w portugalskim Porto. Nie wszystkie są równie dobrze oznakowane jak Camino de Santiago, nie wszystkie mają równie bogata infrastrukturę. Bezpośrednio dostępne dla wędrowców z Polski są Szlaki Jakubowe, które łącząc się z polskimi prowadzą przez Niemcy i Francję ku Pirenejom. Na terenie wielu krajów europejskich wyznaczanych jest coraz więcej szlaków oznakowanych muszlą i nazywanych od imienia apostoła z Santiago de Compostela.

Page 7: Camino Aragones - przewodnik

[str. 83-92 w książkowej wersji przewodnika odległości piesze, odległości drogowe]

Villanúa

Canfranc 5 km 6,5 km Castiello de Jaca

Canfranc 4,5km 6 km Aratorés

960 m npm, 470 mieszkańców €

Okolice Villanúa są zamieszkałe przez człowieka od czasów neolitycznych, czego dowodem są dolmeny szacowane na okres ok. 3000 lat p.n.e i jeszcze starsze ślady ludzkiej działalności w pobliskiej jaskini Güixas. Udokumentowana historia Villanúa sięga 992 r., kiedy to pojawiła się wzmianka o niej w rejestrach klasztoru Santa Cruz de la Serós. Był to teren zasiedlony przez przybyszy z drugiej strony Pirenejów, z Béarn. Podnóże Pirenejów w IX w. było bowiem terenem, na którym ścierały się wpływy i interesy kilku ludów: chrześcijańskich Franków z północy, miejscowych Basków (co prawda schrystianizowanych, ale nadal zachowujących pierwotną strukturę społeczną), szukających tu miejsc osiedlenia chrześcijańskich Wizygotów i napierających z południa muzułmanów, których kalifat na południu Półwyspu Iberyjskiego przeżywał w tamtym okresie najpełniejszy rozkwit. Dolina rzeki Aragón była kolebką niezależnego hrabstwa Aragonii, które od czasów Ramira I było niezależnym królestwem. Wielki wpływ na rozwój osiedla miał aragoński król Pedro I, wódz zwycięskich wypraw przeciw Maurom, który na odzyskanych terenach prowadził politykę „repoblacji” – zasiedlania i nadawania nowym mieszkańcom rozległych przywilejów. I tak w 1100 r. nakazał on budowę mostu przez Aragón, który połączył osiedle z drugą stroną doliny (przebudowa w 1963 r. pozbawiła go pierwotnej formy). Nazwa nowego osiedla, która w obecnej formie utrwaliła się dopiero w XIII w., podkreślała jego młodszy wiek w porównaniu z pobliskim Aruej.

Największą liczbę mieszkańców – ponad 1100 – osiągnęła Villanúa w 1910 r., kiedy budowano linię kolejową pod przełęczą Somport do Francji. W pobliżu znajduje się ukończony w 1916 r. imponujący wiadukt kolejowy o 28 przęsłach (dojazd drogą Camino Orbil). Obecnie miasteczko żyje przede wszystkim z turystyki i rozbudowuje się w niebywałym tempie. Nowo powstające osiedla na wschodnim brzegu Aragón, w pobliżu starego centrum, podtrzymują swoją architekturą tradycję domów budowanych z kamienia – to przykład budownictwa zintegrowanego z historycznym otoczeniem.

Page 8: Camino Aragones - przewodnik

KOŚCIÓŁ ŚW. STEFANA (IGLESIA DE SAN ESTEBAN)

Kościół parafii Villanúa datuje się na XII w., ale obecny kształt nadali mu budowniczowie z XVIII w. Ołtarz główny zdobi figura św. Stefana z XVII w., dzieło rzeźbiarza z niedalekiej Ruesty. Najstarszym zabytkiem kościoła jest romańska figura Matki Bożej Anielskiej z końca XI lub początku XII w., przeniesiona tutaj z opuszczonej pustelni. Jeden z bocznych ołtarzy zawiera XVIII-wieczną figurę Matki Bożej na Kolumnie z klęczącym u jej stóp św. Jakubem Starszym – wizerunek nawiązujący do widzenia, które Apostoł miał w Saragossie podczas podróży powrotnej do Jerozolimy; postaci obok niego to św. Joachim i św. Dominik.

Aruej Villanúa 0,5 km 2,5 km Aratorés

940 m npm

Dziś opustoszałe Aruej jest historycznie starsze od Villanúa, która była od señorío Aruej zależna. Wzajemnej rywalizacji położyły kres traktaty w XII w. Od 1839 r. Villanúa stopniowo wykupywała ziemie dawnej señoríi, tak że dziś cały jej teren jest częściowo w prywatnych rękach, a częściowo należy do gminy Villanúa. W dobrym stanie są wystawne domy mieszkalne z XVIII w., wieża obronna z XIV w. (na fundamencie z czasów wizygockich) i romański kościółek pod wezwaniem św. Wincentego. Zabudowania Aruej widoczne są po zachodniej stronie szosy N-330, mniej więcej naprzeciw parkingu z placem piknikowym. Do samej wioski można dojść w kilka minut na piechotę.

Aratorés Villanúa 6 km 3,5 km Castiello de Jaca

Page 9: Camino Aragones - przewodnik

1021 m npm, 44 mieszkańców

Położona malowniczo na wzgórzu wioska to kilka typowych dla tego rejonu kamiennych domów, starannie restaurowanych i unowocześnianych, oraz romański kościółek pw. św. Jana Chrzciciela. Inskrypcja na tablicy pamiątkowej kościoła podaje datę 939.

BORAU

Aratorés 4 km 5 km Castiello de Jaca

Aratorés 4 km 6 km Aísa

1008 m npm, 76 mieszkańców

Duża wieś o statusie miasteczka położona jest w wyższych partiach doliny Valle de Borau, którą spływa potok Lubierre, jeden z dopływów Aragonu. Odosobnione położenie i dojazd wąską górską drogą przydają uroku tej tak urokliwej miejscowości, w której układ ulic i architektura zachowały dużo tradycyjnych cech. Solidna forma i znaczne rozmiary domów, w ostatnich latach starannie odrestaurowywanych, świadczą o zamożności mieszkańców tej miejscowości, która do niedawna była ważnym lokalnie ośrodkiem rolniczym, hodowlanym i leśnym. Przy wjeżdzie do Borau zwraca uwagę okazały budynek dawnej szkoły, zbudowany w 1928 r. Na zboczach piętrzą się tarasowe pola uprawne. Borau, zadbane i nie odbiegające standardem życia od innych miasteczek w regionie, ma niezapomnianą atmosferę.

Najdawniejszy znany epizod historyczny tej okolicy odnosi się do czasów, gdy Aragonia nie

Page 10: Camino Aragones - przewodnik

była jeszcze królestwem. Na początku VIII w. napierające od południa hordy muzułmańskie, nie napotkawszy oporu, zajęły w 713 r. Huescę, ówczesną siedzibę biskupią księstwa aragońskiego. Przez wiele następnych dziesięcioleci, aż do ustanowienia nowego biskupstwa w Jace w połowie XI w., aragońscy biskupi byli zmuszeni stale zmieniać siedzibę. Jedną z nich był klasztor w dolinie Borau – San Adrian de Sasabe.

KOŚCIÓŁ ŚW. EULALII (IGLESIA DE SANTA EULALIA)

Pierwotnie stała w tym miejscu romańska świątynia, zbudowana przez tego samego mistrza, który nadzorował budowę kaplicy Trójcy Przenajświętszej w Jace. Zachował się z niej tylko tympanon z chrystogramem w północnej ścianie prezbiterium. Obecnie istniejący kościół zbudowano na tym samym planie w XVI w. Z drugiej połowy tego stulecia pochodzi ołtarz główny dedykowany św. Eulalii.

` Aby odwiedzić Borau i udać się stamtąd spacerem do kościoła San Adrian de Sásave, można skorzystać z połączenia autobusowego między Jaką a miejscowościami Borau, Aratorés, Castiello de Jaca (w każdy piątek, rano i po południu).

KOŚCIÓŁ SAN ADRIAN DE SÁSAVE / SÁSABE

Borau 2 km

BORAU 2,5 KM

1081 m npm

Zastanawiające jest to, że przeczytawszy o bogatej historii tego miejsca i jego budowli, po przybyciu na miejsce, na widok otoczonego górsko-leśnym bezdrożem małego, surowego kościółka nie odczuwamy zawodu, ale zachwyt. Już sama droga, piechotą, na rowerze, czy nawet samochodem, przygotowuje nas na odwiedziny w miejscu niezwykłym.

Według powszechnie przyjętej interpretacji historycznej w górnym piętrze doliny Borau stał wizygocki klasztor, wzniesiony przez ostatniego hrabiego Aragonii Galindo Aznáreza II w latach 20. X w. Niektóre przekazy każą przypuszczać, że był on jedną ze stałych siedzib biskupów Aragonii od końca X w. do momentu ustanowienia nowej siedziby biskupiej w Jace w 1077 r. Przynieśli oni ze sobą jakoby i ukryli w murach klasztoru wielką chrześcijańską świętość –

Page 11: Camino Aragones - przewodnik

Świętego Graala, czyli kielich, z którego Chrystus pił podczas Ostatniej Wieczerzy. Według napisu na jednym z ciosów obok bocznego wejścia w południowej ścianie kościoła pochowano tu trzech z „wędrownych biskupów Aragonu”, jak przyjęło się nazywać tę grupę dostojników Kościoła, którzy przez kilka stuleci tułali się po pobliskich klasztorach. Zarówno tutejszy klasztor, jak i ten w górach Sierra de la Peña zachowywały do lat 20. XI w. obrządek wizygocki, którego przestrzegali także biskupi z Hueski; stąd mogą wynikać ich bliższe kontakty z obu miejscami. Pierwsze pisane dokumenty wspominające o istnieniu klasztoru w dolinie Borau pochodzą z XI w., z czasów aragońskiego króla Ramira I.

Dziś z zespołu klasztornego pozostał jedynie kościółek, w głównym zrębie zbudowany pod koniec XI w. Położenie w bezpośredniej bliskości dwóch górskich potoków Cáncil i Lupán przesądziło o jego losie na całe stulecia: zalewany ich wodami niosącymi muł i kamienie, stopniowo pod nimi znikał, wtapiał się w otoczenie. W połowie XX w., kiedy zrodziło się na nowo zainteresowanie zabytkami wzdłuż Camino de Santiago, kościółek był już zasypany w dwóch trzecich, a wejście do środka było możliwe przez okno nad portalem w zachodniej ścianie. W latach 60. rozpoczęto odkopywanie budowli, wkrótce wpisanej na listę zabytków ogólnonarodowej spuścizny historyczno-artystycznej. Przeprowadzone na samym początku XXI w. prace ziemne mają trwale zabezpieczyć uratowany kościółek przez ponownym zalaniem. Na zewnętrznych murach nadal widać, do jakiej wysokości sięgała ziemia przed odkopaniem kościółka.

Dwa style ukształtowały skromne zdobnictwo tej budowli: lombardzki, wyznaczający wczesny etap romanizmu, z jego ślepymi arkadami wokół zewnętrznej ściany absydy, oraz właściwy tej części Aragonii styl jaqués z jego fryzem kostkowym, tutaj obecnym na archiwoltach obu portali wejściowych. Wnętrze pozbawione jest pierwotnych elementów zdobniczych, jeśli nie liczyć linii impostów. Zachodnia elewacja przypomina zachodnią elewację kościoła Santa María de Iguacel w dolinie Garcipollera.

Kościół San Adrian de Sásave jest latem otwarty codziennie, wstęp bezpłatny. Dokładnych informacji udziela Oficina de Turismo w Jace, tel. 974 36 00 98.

Castiello de Jaca Villanúa 6 km 8,5 km Jaca

Villanúa 6 km 7 km Jaca

921 m npm, 156 mieszkańców

Na wzgórzu, na prawym brzegu Aragón, na którym dziś leży wioska Castiello de Jaca, stała w czasach rzymskich wieża sygnałowa, jeden z punktów strzegących drogi z przełęczy Summus Portus. Kiedy Wizygoci zajęli te tereny, wieżę rozbudowano, tak że w średniowieczu drogi do Jaki

Page 12: Camino Aragones - przewodnik

strzegł umocniony zamek. Od niego też wywodzi się nazwa miejscowości, a jego pozostałości można jeszcze odnaleźć w pobliżu kościoła. Wokół zamku na stromych zboczach rozbudowała się osada, płaskie tereny położone niżej przeznaczono pod uprawy. W połowie XIX w. stało tu 70 domów zamieszkałych przez 154 osoby, dwa folusze i młyn. Wśród podróżników i kupców popularnością cieszył się stojący przy drodze do Saragossy zajazd Venta de Carruajes, ważny przystanek na drodze do Jaki. Od latach 60. poprzedniego wieku w tym miejscu istnieje Mesón de Castiello, bar uczęszczany przeważnie przez miejscowych mieszkańców, zaś restauracja naprzeciwko schlebia bardziej turystycznym gustom.

Między pielgrzymami szczególną sławę miał dawniej kościół parafialny w Castiello, zwany „kościołem stu relikwii”. Pewna ich ilość, a niektóre pochodzą z najwcześniejszych wieków chrześcijaństwa, nadal przechowywana jest w srebrnym relikwiarzu na głównym ołtarzu kościoła. Za sprawą tradycji klucz do relikwiarza jest pod pieczą nie księdza, lecz wójta. Raz do roku, w pierwszą niedzielę lipca, relikwie są wystawiane na widok publiczny podczas uroczystej mszy .

KOŚCIÓŁ ŚW. MICHAŁA ARCHANIOŁA (IGLESIA DE SAN MIGUEL ARCÁNGEL)

Romański kościół z XII w. został znacznie rozbudowany w późniejszych wiekach, głównie w XVI-XVIII w. To nawarstwianie się architektonicznych elementów można dostrzec zarówno w stylach poszczególnych fragmentów, jak i w materiale, z których je zbudowano.

` Po silnych deszczach bród na potoku Ijuez za Castiello de Jaca bywa niebezpieczny mimo wysokich kamiennych stopni prowadzących z jednego brzegu na drugi. W okresach roztopów lub długotrwałych deszczy można go obejść szosą aż do miejsca położonego ok. 2 km dalej, gdzie szlak ponownie przecina szosę.

KAPLICA ŚW. JULIANY (ERMITA DE SANTA JULIANA)

860 m npm

Kilkaset metrów od rozwidlenia, tuż za wiaduktem kolejowym, na łące po prawej stronie widoczne są ruiny romańskiej kaplicy Santa Juliana, zbudowanej na przełomie XII i XIII w. Niewiele jest tu do zobaczenia poza murami wydłużonej nawy i ścianą dzwonową w zachodniej elewacji, dobrze widocznymi z drogi. Od wschodu kaplicę zamyka półkolista absyda, co ciekawe – nieoddzielona od przestrzeni nawy choćby symbolicznym prezbiterium. Według niektórych historyków pierwszym patronem przybytku był San Jaime – św. Jakub, ponieważ przeznaczono ją na kaplicę pielgrzymkową obok drogi do Jaki. Świadczyłyby o tym też znaki, widoczne nad wejściem na południowej ścianie, w formie zygzaku i krzyża symbolizujących wodę o cudownych właściwościach. Zapewne w pobliżu kaplicy znajdowało się źródło.

Page 13: Camino Aragones - przewodnik

[str. 113-114 w książkowej wersji przewodnika]

wi ty GraalŚ ę

San Juan de la Peña

Z legend otaczających jedną z najważniejszych relikwii chrześcijaństwa przytoczmy wątek hiszpański.

Czarka, której Chrystus używał podczas Ostatniej Wieczerzy, pozostała w posiadaniu jego Uczniów. Według XIII-wiecznego utworu Roberta de Boron „Joseph d’Arimatie”, Józef z Arymatei miał do niej zebrać kilka kropli krwi Jezusa podczas Jego kaźni. Zapewne tym naczyniem później posługiwali się Apostołowie przy Eucharystii, tak więc ze św. Piotrem trafiło ono do Rzymu, by służyć papieżom. Władający Rzymem w drugiej połowie III w. cesarz Walerian, w trakcie prowadzonych od 257 r. prześladowań chrześcijan zażądał od papieża Sykstusa II wydania należących do Kościoła kosztowności. Ten niemal w przededniu męczeńskiej śmierci powierzył najcenniejsze obiekty swojemu diakonowi Wawrzyńcowi z poleceniem ich ukrycia. Pochodzący z Hueski Wawrzyniec (Lorenzo) przesłał święte naczynie swoim rodzicom, którzy oddali je biskupowi Hueski.

Kiedy na początku drugiej dekady VIII w. obawa przed muzułmańskim atakiem na aragońską siedzibę biskupią przybrała realne formy, ówczesny biskup salwował się ucieczką do jednego z położonych w górach klasztorów, bezcenną czarkę biorąc ze sobą. I tak kolejno powierzano ją pieczy zakonników w San Pedro de Siresa w dolinie Hecho i klasztorowi San Adrian de Sásave w dolinie Borau, aż w 1063 r. przeniesiono ją na dwór króla Aragonii w Jace (na jednym z kapiteli katedry w Jace przedstawieni są obok siebie papież św. Sykstus i jego diakon św. Wawrzyniec.). Ale i tu drogocenna relikwia nie była bezpieczna, więc biskup Jaki i Hueski – kolejny z 11 wędrownych biskupów Aragonii –

Page 14: Camino Aragones - przewodnik

szukając schronienia w klasztorze San Juan de la Peña, powierzył tamtejszym zakonnikom bezcenną czarkę. Z tego klasztoru pochodzi pierwszy dokument, datowany 14 grudnia 1134 r., który mówi o przechowywaniu w relikwiarzu z kości słoniowej kielicha, do którego spłynęła krew Chrystusa. W rok później dokument wydany przez króla Ramira II przekazał relikwię klasztorowi na własność. I tu pozostał święty Graal do roku 1399, kiedy to król Aragonii Marcin I zażyczył sobie, by przekazano mu kielich, który miał być przechowywany w stolicy jego królestwa. Z królewskiego pałacu w Saragossie przeniesiono go wkrótce do Barcelony. Burzliwe losy świętego Graala zamykają ostatnie uroczyste przenosiny 14 marca 1437 r. do katedry w Walencji, gdzie chciał go widzieć aragoński król Alfons V. Tam też, w Capilla del Santo Cáliz, przechowywany jest do dziś. Papież Jan Paweł II celebrując 8 listopada 1982 r. mszę w katedrze w Walencji posłużył się tym kielichem do konsekracji wina.

Czarka czy kielich? Oba te naczynia. To, które miało być w rękach Chrystusa, było czarką, ponieważ z takich naczyń pito w tamtych czasach wino. Czarką sporządzoną z agatu jest też górna część kielicha przechowywanego w Walencji. Badania przeprowadzone w 1960 r. na uniwersytecie w Saragossie określiły czas jej powstania na okres między II w. p.n.e. a I w. n.e, a jako obszar pochodzenia wskazano Bliski Wschód – warsztat egipski, palestyński lub syryjski. Eliptyczna podstawa, podobnie jak czarka wytoczona z chalcedonu, może być równie stara, pozostałe części kielicha są jednak późniejsze: wysadzana perłami i szlachetnymi kamieniami złota oprawa datowana jest na X do XII w., a uchwyty i nóżka kielicha na XII do XIV w.

Borau, San Adrian de Sásave

Page 15: Camino Aragones - przewodnik

[str. 132 w książkowej wersji przewodnika]

Zalew Yesa z południowego brzegu – widok w kierunku Tiermas i Leyre

Page 16: Camino Aragones - przewodnik

[str. 146 w ksi kowej wersji przewodnika]ąż

O jeden most za daleko

wyprawiły się w 786 roku wojska mauryjskiego emira Abderramana w ich marszu powrotnym ze zwycięskiej wyprawy do południowej Galii. W pamięci mieszkańców pirenejskich dolin, przez które był szedł, żywe trwały jeszcze opowieści o okrucieństwach i zniszczeniach, jakie niosły mauryjskie hordy. Toteż na wieść o ich ponownym zbliżaniu się, roncalczycy skryli się w górach, by bezsilnie patrzyć na to, jak ich domostwa idą z dymem. Wówczas ogarnęła ich wola podjęcia choćby beznadziejnej, ale przecież słusznej walki w obronie swego dobytku i swojej wiary. U wylotu doliny Roncal, w pobliżu wioski Burgui, stanęli mężnie do nierównej walki. I tu, jak za boskim zrządzeniem, przybyła odsiecz pod postacią zbrojnych oddziałów nawarskiego władcy Fortuno Garcii, który pragnął dokonać pomsty na Maurach, którzy zajęli jego ziemie. Zaskoczenie w szeregach muzułmańskiej armii było kompletne, dezorientacja całkowita. Na chaotycznie wycofujące się przez boczne doliny Sierra de Leyre mauryjskie wojska spadały obeznane z terenem oddziały Nawarczyków. Po południowej stronie gór, tuż koło Yesy, pojmano w końcu mauryjskiego władcę. Kiedy deliberowano podczas narady na moście, co z nim począć, kobiety z Roncal, towarzyszące swoim mężom w wyprawie, dobrały się do kordobańskiego emira i ścięły mu głowę. Zwycięstwo chrześcijan było wtedy pewne, a chwała góralom z doliny Roncal zapewniona, o czym do dziś świadczy lewe pole ich herbu: głowa w turbanie ponad przęsłami kamiennego mostu.

[str. 171-172 w ksi kowej wersji przewodnika]ąż

KLASZTOR I KAPLICA PW. WŚ . BARTŁOMIEJA (ERMITA EL ORATORIO DE SAN BARTOLOMÉ)Jak chce tradycja, św. Franciszek z Asyżu odbył pielgrzymkę do Santiago de Compostela w 1214 r., podążając Via Tolosana. W klasztorze za Rocaforte, jak mówi z kolei legenda, pozostawił chorego współtowarzysza wędrówki pod opieką jednego z pielgrzymujących z nim zakonników. Ci dwaj mieli założyć w tym miejscu pierwsze zgromadzenie franciszkanów na Półwyspie Iberyjskim.

Na stoku na północ od Rocaforte rzeczywiście od 1098 r. istniał klasztor ufundowany przez króla Nawarry i Aragonii Pedra I. Wiadomo, że w XIII w. zamieszkiwali go franciszkanie, którzy w latach 70. tego wieku przenieśli się do budynku wzniesionego dla nich w Sangüesie przez króla Teobalda II. Klasztor i kaplica klasztorna (oratorium) stały puste przez trzy stulecia aż do roku 1635, kiedy je odnowiono i rozbudowano na potrzeby nowego zgromadzenia zakonników, które pozostało tu do 1821 r. W późniejszych dziesięcioleciach wykorzystywano budynek jako prywatny dom, schronisko dla podróżnych, częściowo jako stajnie, czasem jako schron dla pasterzy. Dzisiaj gotyckie zabudowania klasztoru stoją w ruinie, ale opiekę nad nimi przejęło zgromadzenie franciszkanów w Olite. Raz w roku, 24 sierpnia, w kaplicy wewnątrz murów klasztornych celebrowana jest msza w intencji św. Bartłomieja, patrona miejscowości.

Morwa i kostur w. FranciszkaśPrzed wej ciem do starego klasztoru nad Burgo Viejo w. Franciszek wbił w ziemi swójś ś ę pielgrzymi kostur. Kiedy opuszczaj c klasztor, si gn ł po niego, by udać si w dalsz drog ,ą ę ą ę ą ę zobaczył, e ten wypu cił li cie. wi ty uznał to za znak od Boga, e powinien zało yć w tymż ś ś Ś ę ż ż miejscu zgromadzenie braci zakonnych. Kostur rozrósł si w drzewo morowe, które kwitło ię owocowało, jak długo franciszkanie mieszkali w Rocaforte. Po ich przeniesieniu si do nowegoę klasztoru w Burgo Nuevo uschło, ale kiedy powrócili, znów pokryło si kwieciem.ę

Page 17: Camino Aragones - przewodnik

[str. 204-205 w ksi kowej wersji przewodnika]ąż

Águeda ( w. Agata, ?-ok. 250) r. czczona 5 lutegośPostać Sycylijki, którą uroda przywiodła do śmierci, a niezachwiana wiara ku wiecznej chwale, należy do kanonu chrześcijańskich świętych. O historycznej postaci nie wiadomo nic pewnego. Miała być dziewczyną wielkiej urody pochodzącą z zamożnego domu w Katanii, która zdecydowała wytrwać w dziewictwie na znak oddania Bogu. Kiedy za cesarza Decjusza rozpoczęły się prześladowania chrześcijan, nastający na jej cnotę prefekt Katanii Kwincjan usiłował szantażem zmusić ją do uległości. Kiedy groźby wydania jej prześladowcom nie poskutkowały, Kwincjan oddał Agatę do domu publicznego, ale i tam potrafiła obronić swą cnotę. Wówczas mściwy prefekt wydał ją na tortury, a jedną z nich było obcięcie piersi. Agata miała umrzeć rzucona na rozpalone węgle, a równocześnie Katanią miało wstrząsnąć trzęsienie ziemi. Św. Agata przedstawiana jest często z tacą, na której leżą jej odcięte piersi.

Antón Abad(św. Antoni Pustelnik, 250-356 r.) czczony 17. styczniaPrzykładem swojego życia dał wzór, który jego następcy rozwinęli w powszechny odtąd model mnicha jako anachorety. Antoni pochodził z chrześcijańskiej rodziny egipskich chłopów, którą porzucił, rozdawszy wszystko, co posiadał, i zamieszkał na ustroniu, aby oddać się całkowicie praktykom ascetycznym i kontemplacji religijnej. Jego kontakty ze światem były sporadyczne, natomiast w pobliże samotni przybywało coraz więcej naśladowców i uczniów. Około 312 r. Antoni po raz drugi usuwa się od ludzi i odchodzi w głąb pustyni, by osiąść na górze Quolzoum (Kolzim). Parokrotnie udaje się nad Nil, by nauczać, a jego sława znów przyciąga uczniów do jego pustelni, gdzie umiera w ich otoczeniu w wieku 106 lat. Niewiele lat później biskup Atanazy spisał żywot Antoniego, przedstawiając jego zmagania z pokusami świata i zmysłów, jego ćwiczenia się w samodyscyplinie i wyrzeczeniach, a przede wszystkim jego niezachwianą wiarę i ufność w Bogu. Stąd atrybutami św. Antoniego Pustelnika są m. in. świnia (postać, pod jaką kusił go szatan), dzwonek (służący do egzorcyzmów) i fantastyczny krajobraz (zamieszkały przez demony).

Babil(św. Babylas, ?-250 r.) czczony 24. styczniaBabylas był wieloletnim zwierzchnikiem Kościoła w Antiochii, najpierw pod rządami tolerancyjnego cesarza Filipa I Araba, kiedy to Kościół przeżywał okres spokoju, a ostatnie lata pod okrutnym cesarzem Decjuszem. Jak powiada chrześcijański historyk Euzebiusz, udało mu się w 244 r. skłonić Filipa do odprawienia pokuty za zgładzenie poprzedniego cesarza Gordiana III. Kolejny cesarz Decjusz, jako Rzymianin o konserwatywnych przekonaniach, miał zamiar odrodzić chwałę dawnego Rzymu, a warunkiem tego miało być wytępienie wiary w Chrystusa. Z wydanym przez niego na początku 250 r. edyktem ruszyła fala antychrześcijańskich prześladowań, która zagarnęła także Babylasa. Uwięziony razem z trzema swoimi uczniami: Urbanem, Prylidianem i Epoloniuszem, zmarł przez egzekucją, zdążywszy jeszcze wyrazić pragnienie, by go pogrzebano razem z łańcuchami, w które był zakuty.