16
PISMO INFORMACYJNO-PUBLICYSTYCZNE CIECHOCINEK luty 2015, nr 48 (III rok) 0 zł CIECHOCIŃSKA CIECHOCIŃSKA ISSN 2083-7054 www.kujawy.media.pl promocja SAMORZĄD. W lutym radni podjęli decyzję o fuzji Z dwóch spółek - jedna Podczas sesji Rady Miasta w Ciechocinku na początku lutego radni podjęli decyzję o połącze- niu dwóch spółek komunalnych – Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej i Komunalne- go Przedsiębiorstwa Użyteczno- ści Publicznej „Ekociech”. - W grudniu część radnych po- stulowała do burmistrza o to, by zastanowił się nad połączeniem trzech spółek miejskich, włącza- jąc w to również spółkę wodocią- gową. Myśmy prosili o wykona- nie pewnego rodzaju symulacji kosztów lub oszczędności, jakie wynikałyby z takiego połączenia. Prosiłbym, aby burmistrz w ciągu najbliższego miesiąca przygoto- wał taką symulację – mówił radny Krzysztof Czajka. - Jeśli taka analiza miałaby po- wstać, to ja to zrobię, natomiast obecnie dla mnie najistotniejszy- mi kwestiami są dwie sprawy: zracjonalizowanie kosztów utrzy- mania spółek poprzez wchłonię- cie spółki MPEC przez „Ekociech”, oraz podjęcie działań, które po- zwolą na wygaszenie dość poważ- nego konfliktu, z jakim mamy do czynienia w tej chwili na terenie spółdzielni mieszkaniowej – mó- wił burmistrz Leszek Dzierżewicz i dodał, że z jego punktu widzenia, jako właściciela spółki Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, specyfika działania tej firmy jest na tyle inna, że będzie za tym, aby ta spółka funkcjonowała odrębnie. - Natomiast w przypadku połą- czenia obu spółek proces ten w przeciągu miesiąca stanie się fak- tem – kontynuował Dzierżewicz. Radny Czajka podkreślił też, że w przygotowanej symulacji po- łączenia trzech spółek miejskich powinien być wyszczególniony tak zwany czynnik ludzki, czyli jaki wpływ utworzenie jednej spółki miejskiej miałoby na redukcję za- trudnienia. Dokończenie na str. 11 Syreny w Bristolu Przyjdź, podpisz umowę i odbierz ciśnieniomierz*! Zapraszamy do Salonu Play: ul. Strażacka 2D 87-720 Ciechocinek Tel. +48 790 030 111 * Promocja trwa do wyczerpania zapasów. Szczegóły oferty dostępne w Salonie. promocja Najlepsza reklama w „Gazecie Ciechocińskiej”. Tel. 608-45-56-58, 600-15-68-05, 794-22-44-30 Zapraszamy do czytania „Gazety Ciechocińskiej” w wersji elektronicznej. Strona internetowa: www.kujawy.media.pl Fot. Mariusz Strzelecki 26 lutego strażacy z Ciechocinka, Aleksandrowa i Raciążka ćwi- czyli gaszenie pożaru w budynku „Bristolu” w parku Zdrojowym. Według założeń ogień pojawił się na poddaszu Sali Gregoriańskiej drewnianej budowli. STRAŻACKA AKCJA

Gazeta ciechocinska 48 2015

Embed Size (px)

DESCRIPTION

http://kujawy.media.pl/images/gazety/gazeta_ciechocinska_48_2015.pdf

Citation preview

P I S M O I N F O R M A C Y J N O - P U B L I C Y S T Y C Z N E

CIECHOCINEK luty 2015, nr 48 (III rok) 0 zł

CIECHOCIŃSKACIECHOCIŃSKAISSN 2083-7054

ww

w.k

ujaw

y.m

edia

.pl

prom

ocja

SAMORZĄD. W lutym radni podjęli decyzję o fuzji

Z dwóch spółek - jednaPodczas sesji Rady Miasta w

Ciechocinku na początku lutego radni podjęli decyzję o połącze-niu dwóch spółek komunalnych – Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej i Komunalne-go Przedsiębiorstwa Użyteczno-ści Publicznej „Ekociech”.

- W grudniu część radnych po-stulowała do burmistrza o to, by zastanowił się nad połączeniem trzech spółek miejskich, włącza-jąc w to również spółkę wodocią-gową. Myśmy prosili o wykona-nie pewnego rodzaju symulacji kosztów lub oszczędności, jakie wynikałyby z takiego połączenia. Prosiłbym, aby burmistrz w ciągu

najbliższego miesiąca przygoto-wał taką symulację – mówił radny Krzysztof Czajka.

- Jeśli taka analiza miałaby po-wstać, to ja to zrobię, natomiast obecnie dla mnie najistotniejszy-mi kwestiami są dwie sprawy: zracjonalizowanie kosztów utrzy-mania spółek poprzez wchłonię-cie spółki MPEC przez „Ekociech”, oraz podjęcie działań, które po-zwolą na wygaszenie dość poważ-nego konfliktu, z jakim mamy do czynienia w tej chwili na terenie spółdzielni mieszkaniowej – mó-wił burmistrz Leszek Dzierżewicz i dodał, że z jego punktu widzenia, jako właściciela spółki Miejskie

Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji, specyfika działania tej firmy jest na tyle inna, że będzie za tym, aby ta spółka funkcjonowała odrębnie.

- Natomiast w przypadku połą-czenia obu spółek proces ten w przeciągu miesiąca stanie się fak-tem – kontynuował Dzierżewicz.

Radny Czajka podkreślił też, że

w przygotowanej symulacji po-łączenia trzech spółek miejskich powinien być wyszczególniony tak zwany czynnik ludzki, czyli jaki wpływ utworzenie jednej spółki miejskiej miałoby na redukcję za-trudnienia.

Dokończenie na str. 11

Syreny w Bristolu

Przyjdź, podpisz umowę i odbierz ciśnieniomierz*!

Zapraszamy do Salonu Play:ul. Strażacka 2D87-720 CiechocinekTel. +48 790 030 111

* Promocja trwa do wyczerpania zapasów. Szczegóły oferty dostępne w Salonie.

promocja

Najlepsza reklama w „Gazecie Ciechocińskiej”. Tel. 608-45-56-58, 600-15-68-05, 794-22-44-30

Zapraszamy do czytania „Gazety Ciechocińskiej” w wersji elektronicznej. Strona internetowa: www.kujawy.media.pl

Fot.

Mar

iusz

Str

zele

cki

26 lutego strażacy z Ciechocinka, Aleksandrowa i Raciążka ćwi-czyli gaszenie pożaru w budynku „Bristolu” w parku Zdrojowym. Według założeń ogień pojawił się na poddaszu Sali Gregoriańskiej drewnianej budowli.

STRAŻACKA AKCJA

nr 48, luty 2015I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Promocja

www.kujawy.media.pl2

promocja

KALENDARIUM

W sobotę 7 marca - VII Turniej Sprawnościowy dla klas I-III szkoły podstawo-wej „Mali Mistrzowie Sportu 2015” - Hala Sportowa OSiR, ul. Lipnowska 11c

7 marca - Otwarty Indywi-dualny Turniej Tenisa Stoło-wego 2015 - Hala Sportowa

W niedzielę 8 marca o godz. 16.00 w bibliotece miejskiej - otwarcie wystawy autorstwa Wiesława Demb-skiego zatytułowanej „Kwia-ty, parki, ogrody”

8 marca w sali widowisko-wo-kinowej MCK przy ul. Że-laznej 5 odbędzie się recital Michała Bajora z okazji Dnia Kobiet

14 marca - Ogólnopolski Turniej Piłki Nożnej w katego-rii orlików 2015 - Hala Spor-towa OSiR

20 marca w sali widowi-skowej MCK zaplanowano eliminacje powiatowe do 21 Kujawsko-Pomorskiego Przeglądu Piosenki „Awans 2015”

21 marca - Turniej Trójek Siatkarskich w kategorii ko-biet 2015 - Hala Sportowa OSiR

26 marca w sali kina „Zdrój” wystąpi Teatr Kome-dii „Wszystko przez Judasza”

28 marca Miejskie Cen-trum Kultury organizuje w sali widowiskowo-kinowej koncert poświęcony Janowi Pawłowi II

28 marca - VIII Amatorski Turniej Piłki Siatkowej o Pu-char Burmistrza Ciechocinka - Hala Sportowa OSiR

(ga)

10 zawodników wzięło udział w Turnieju Tenisa Stołowego dla młodzieży szkolnej, który został ro-zegrany 18 lutego w cie-chocińskiej Hali Sportowej Ośrodka Sportu i Rekreacji.

Zawodnicy rywalizowali systemem każdy z każdym.

Wyniki: 1. Szymon Tomala (Raciążek) - 18 pkt., 2. Piotr Sztejna (Ciechocinek) - 16pkt., 3. Rafał Langner (C-nek) - 14 pkt., 4. Rafał Borkowski (C-nek) - 10 pkt.

Oprac. (ga)

Przy stole

OGŁOSZENIEZarząd Spółdzielni Mieszkaniowej w Ciechocinku, ul. Polna 8

ogłasza przetarg ofertowy na niżejwymienione prace budowlane:

1. Renowacja ściany balkonowej wraz z naprawą balkonów na budynku Spółdzielcza 142. Renowacja ściany balkonowej wraz z naprawą balkonów na budynku Spółdzielcza 14A3. Renowacja elewacji na budynku Spółdzielcza 114. Renowacja elewacji na budynku Polna 14

- filarki międzyokienne i naprawa balkonów.

Termin składania ofertdo dnia 25.03.2015 r. do godz. 15.00.

Wyłonienie wykonawcydo dnia 31.03.2015 r.

Szczegółowy zakres robót budow-lanych oraz warunki, jakie powinna spełniać oferta do odbioru w dzia-le GZM lub sekretariacie Spółdzielni Mieszkaniowej w Ciechocinku,ul. Polna 8 od dnia 02.03.2015 r.

Bliższe informacje pod nr telefonu (54) 283 47 88. Kierownik GZM – Romuald Terpiłowski.

ogł

osze

nie

promocja

OgłoszenieZatrudnię kierownika (majstra budowlanego)

z doświadczeniem na budowieZainteresowanych prosimy o kontakt

pod numerem: 731-036-709

Folie do sianokiszonek Tel. 500-128-929

Ogłoszenie

nr 48, luty 2015I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Promocja 3www.kujawy.media.pl

promocja

godz. 8.00-21.00, w soboty – 8.00-21.00.

Od 16 do 23 marca dyżuruje Apteka „Słoneczna”, ul. Aleja 700-lecia 2, tel. 54 283 68 51. Od poniedziałku do piątku czynna jest w godz. 8.00-20.00, w soboty – 9.00-17.00.

Od 23 do 30 marca Apteka „Mikstura”, ul. Dembickiego 31, tel. 54 283 62 69. Od poniedziałku do piątku czynna jest w godz. 8.00-19.00, w soboty – 9.00-15.00.

Od 30 marca do 6 kwietnia dyżuruje Apteka „Pod Lwem”, ul. Stolarska 6a, tel. 54 283 32 78. Od poniedziałku do piątku czynna jest w godz. 8.00-19.00, w soboty – 8.00-15.00.

(strz)

Podajemy, gdzie po leki w nocy i wol-ne dni można udać się w Ciechocinku w marcu. Dyżur aptek rozpoczyna się i koń-czy o godzinie 8.00.

Od 23 lutego do 2 marca dyżuruje Apte-ka „Słoneczna”, ul. Kopernika 58. Od po-niedziałku do piątku czynna jest w godz. 9.00-20.00, w soboty – 9.00-17.00.

Od 2 do 9 marca dyżuruje Apteka im. Stanisława Staszica, ul. Aleja Armii Krajo-wej 4, 54 283 6469. Od poniedziałku do piątku czynna jest w godz. 8.30-19.00, w soboty – 9.00-17.00.

Od 9 do 16 marca dyżuruje Apteka „Far-macja”, ul. Zdrojowa 14, tel. 54 283 2385. Od poniedziałku do piątku czynna jest w

Tu kupisz leki

Nielegalny dymekKRYMINALNE. Trzysta sztuk paczek papierosów

Aleksandrowscy poli-cjanci zabezpieczyli ponad 6,5 tysiąca sztuk papiero-sów bez polskich znaków akcyzy oraz 765 gramów tytoniu. Zatrzymano 30-letnią mieszkankę na-szego powiatu.

Kryminalni z aleksan-

drowskiej komendy uzyska-li informację, że w jednym z domów na terenie powiatu aleksandrowskiego ma

miejsce sprzedaż nielegal-nych wyrobów tytonio-wych.

Na tej podstawie funkcjo-nariusze weszli tam 10 lute-go i przeszukali posesję.

We wszystkich pomiesz-czeniach, które zajmowała 30-latka policjanci znaleźli 300 paczek papierosów, 2 duże paczki papierosów po 200 sztuk i 197 sztuk tak zwanych „samoróbek” bez

polskich znaków akcyzy. Nielegalny towar zabezpie-czono.

Kobiecie został przedsta-wiony zarzut posiadania papierosów bez polskich znaków skarbowych ak-cyzy.

W tym przypadku strata Skarbu Państwa z tytułu uszczuplenia akcyzy wynio-sła prawie 6 000 złotych.

Oprac. (strz)

Już teraz nowa usługaSKŁAD OPAŁUKostka płukana kl. 28/30 - 810 złOrzech płukany kl. 24/26 - 740 złEkogroszek płukany kl. 28/30 - 770 złEkogroszek płukany kl. 24/26 - 700 złMiał kl. 24/26 - 590 złBrykiet - 550 zł

Możliwość workowania opału

Niebawem w sprzedaży również:Pelet drewniany

DOWÓZ GRATISna terenie powiatu aleksandrowskiego

87-710 Służewo, ul. Polna 86, tel./fax (54) 282-02-45, kom.600-880-241e-mail: [email protected]

Możliwość negocjacji cen i warunków sprzedaży

nr 48, luty 2015I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Spółdzielnia Mieszkaniowa4 www.kujawy.media.pl

Ogrzewanie będzie tańszeZ Andrzejem Goleckim, prezesem Spółdzielni Mieszkaniowej w Ciechocinku rozmawia M. Strzelecki

najważniejsze, dziś SM ma pełną płynność finansową, nie ma żad-nego zadłużenia, przeciwko SM nie toczyło się i nie toczy żadne postępowanie karne. Wszelkie możliwe kontrole od 2005 roku, poprzez lustracje, sąd, policję, prokuraturę, a nawet ostatnio w grudniu 2014 r. z inicjatywy czterech niezadowolonych osób, które skierowały pismo do mini-sterstwa infrastruktury na działal-ność Zarządu – nie stwierdzono żadnych uchybień.

- Ile przez ostatnią dekadę Spółdzielnia Mieszkaniowa za-inwestowała pieniędzy?

- Jeśli chodzi o remonty przez dekadę zainwestowaliśmy po-nad osiem milionów złotych. Z tego milion pięćset to był zwrot lokatorom ekwiwalentu z tytu-łu wymiany okien. Ten proces został już prawie zakończony, tj. pozostały bieżące pojedyncze przypadki. Pozostałe pieniądze wydane zostały na to, co widać i nie widać na osiedlu, w tym ponad siedemset pięćdziesiąt tysięcy, które zainwestowane zo-stały w remont dróg, chodników, zatok parkingowych.

Od trzech lat robimy też to, czego nie robiono w ostat-nich dziesięcioleciach, czyli ze-wnętrzną rewitalizację bloków, odnowienie elewacji, wymiana orynnowania, remonty balko-nów, położone płytki. Najpierw trzeba było jednak naprawić da-chy i je ocieplić i to jest zrobio-ne w stu procentach. Wymieni-

liśmy oświetlenie na energooszczędne. To powoduje o s z c z ę d n o ś c i i przynajmniej za-hamowanie wzro-stu cen za energię elektryczną. Dziś wchodząc na klat-kę zapala się nam na chwilę kilku-watowa żarówka ledowa, a nie na-raz sześć żarówek po czterdzieści wat. Wymienione zostały drzwi na klatkach schodo-wych, odnowiono wiatrołapy. Sądzę

więc, że nie tylko wizerunek osiedla się zmienił, ale również atrakcyjność rynkowa mieszkań.

- Skoro więc jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle. Nie-których lokatorów drażni wy-sokość kosztów ogrzewania mieszkań. Widać to było choćby podczas ostatniego walnego

- Pełni pan funkcję prezesa zarządu Spółdzielni Mieszka-niowej już dziesiąty rok. Co pan zastał, a co jest teraz?

- Obejmując tę funkcję dzie-sięć lat temu, byliśmy w całkiem odmiennej sytuacji niż teraz. Koszty utrzymania mieszkań były niższe, ale poziom funkcjonowa-nia i zarządzania Spółdzielnią od-biegał od norm obowiązującego prawa. Przytoczę fragmenty pro-tokołu o stanie Spółdzielni, który wówczas zastałem:

„Merytoryczna i formalna ocena całokształtu działalności Spółdzielni jest skrajnie nega-tywna. Przesądza o tym wyjąt-kowo trudna sytuacja finansowa, brak współpracy i współdziałania między organami Spółdzielni”.

W wyniku tej lustracji sprzed dziesięciu lat wysnuto nastę-pujące wnioski - należy podjąć zdecydowane działania i to przy współpracy wszystkich organów SM, gdyż sytuacja SM jest kata-strofalna i grozi w każdym czasie upadłością.

„Zatem negatywnie oceniono legalność, rzetelność i gospodar-ność działania SM w Ciechocin-ku w lustrowanym okresie”.

Protokół ten zawierał 59 wniosków polustracyjnych. Mi-nęło dziesięć lat. Jesteśmy po czterech kolejnych lustracjach. Mamy już wyniki ostatniej lustra-cji za lata 2011-2013.

„W lustrowanym okresie SM posiadała wolne środki, któ-re w części zagospodarowała w ramach lokat termi-nowych. Lustra-cja nie wykazała uchybień terminu zapłaty zobowią-zań publiczno--prawnych. Oce-na ekonomiczna Spółdzielni jest dobra. Zachowa-na jest płynność finansowa. Działal-ność SM w okre-sie objętym lustra-cją prowadzona była prawidłowo. Nie stwierdzono przypadków naru-szenia prawa. Nie wnosi się zastrze-żeń, co do legalno-ści, rzetelności i gospodarności działania”.

Ale sukcesem jest wreszcie współpraca i współdziałanie między organami Spółdzielni, że od dziesięciu lat utrzymujemy ten sam poziom. Nie tylko na-prawiliśmy te 59 wniosków po lustracji, ale w kolejnych latach nie było nowych zastrzeżeń. I co

zgromadzenia w teatrze...- Chciałbym wyjaśnić, że pełni-

my funkcję listonosza, który czę-sto roznosi złe wiadomości, bo na przykład gmina miejska pod-niosła opłaty za wodę, a miej-ska spółka podwyższyła taryfę na ciepło. Dodatkowo mieliśmy mroźną zimę, tak było po sezo-nie grzewczym 2012/2013. I tu jest rzeczywiście problem. Duży wpływ na cenę ciepła mają kosz-ty zakupu gazu. Na naszym rynku to do 2 złotych 25 groszy za metr sześcienny. Aby wyprodukować jeden gigadżul energii potrzeba ok.29 metrów sześc. gazu.

- Trzeba więc oszczędzać...- Wpierw sądziłem, że na ce-

nyę ciepła wpływają tylko ceny zakupu gazu. Okazało się, że nie tylko ten czynnik ma zasadniczy wpływ. Po rozmowach w urzę-dzie miasta Zarząd Spółdzielni podjął decyzję, aby wnioskować do gminy o wykup lub dzierżawę kotłowni. Miejskie Przedsiębior-stwo Energetyki Cieplnej produ-kuje ciepło poprzez małe kotłow-nie, które są w poszczególnych blokach. A poza tym znajdują się one w pomieszczeniach należą-cych do Spółdzielni. Rozmowy w tej sprawie przerwała na jakiś czas kampania wyborcza i same wybory samorządowe.

Jeszcze w ubiegłym roku bur-mistrz publicznie stwierdził, że w grę wchodzi tylko sprzedaż

kotłowni. Była deklaracja, nie postawiono jednak kropki nad i. Sprawa ruszyła na początku tego roku. Dwa tygodnie temu doszło do spotkania w urzędzie miej-skim przedstawicieli SM z przed-stawicielami samorządu i spółki energetycznej. To spotkanie zakończyło się pozytywną decy-zją, która 9 lutego zaowocowała połączeniem spółek miejskich - MPEC i Ekociech - oraz odłą-czeniem części kotłowni i prze-kazaniem ich Spółdzielni. Teraz spółka musi wycenić kotłownie, które chce nam sprzedać.

Efektem podjętych działań przez Zarząd Spółdzielni jest natomiast to, że MPEC w poro-zumieniu z właścicielem spółki, czyli gminą, obniżył opłatę stałą za centralne ogrzewanie w grani-cach 35 procent. W przeliczeniu na jedno mieszkanie jest to 20-25 zł na miesiąc mniej w zależności od ogrzewanej powierzchni. Były to koszty - nie do końca zasadne - które przez lata miał MPEC.

- Czy to jedyne oszczędności, czy mieszkańcy później będą też mniej płacili za ogrzewanie?

- Jeśli kotłownie będą już naszą własnością, to możemy zakładać, że struktura stawek, tj. opłaty stałej i zmiennej, ulegnie obniżeniu. To dotyczy również kosztu podgrza-nia wody, która obecnie też jest stosunkowo droga, ale jest ona zależna od kosztów zakupu ciepła.

- Nie ma jeszcze wyceny ko-tłowni, które zostaną przeka-zane przez miasto Spółdzielni. Niemniej czy konieczność ich wykupu odbije się na kiesze-niach spółdzielców?

- Ceny jeszcze nie znamy – ale wierzymy, że nie będzie zbyt wy-soka. Kotły, będące na wypo-sażeniu kotłowni, zostały w 100 procentach sfinansowane przez Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w 1993 r.

Z powyższego wynika, że mia-sto Ciechocinek nie partycypo-wało w żadnych kosztach, a ma-jątek, tj. kotłownie wraz z całą infrastrukturą technologiczną zostały przejęte przez miasto w darowiźnie od budżetu pań-stwa w ramach komunalizacji. Bieżące naprawy i amortyzacja obciążały koszty bieżące produk-cji ciepła, tj. bezpośrednio obcią-żały odbiorców ciepła.

Natomiast, gdyby przyszło do zapłaty znaczącej kwoty, to z cze-go zapłacimy? Będzie tak zwany odpis amortyzacyjny w czasie. Jest też do przedyskutowania kwestia zapłaty, czy będzie to jed-norazowa transza czy spłata w ra-tach. Mogę uspokoić mieszkań-ców, nie będziemy brać żadnego kredytu lub dodatkowo w innej formie obciążać lokatorów. To będzie zawarte w dotychczaso-wych opłatach czynszowych. Czasem na ulicy słychać, że SM się zadłuży, że nas na to nie stać. Nie stać nas, ale na to, by dłużej za ciepło tak drogo płacić.

- Wracając do opłat za ogrze-wanie. Dziś w końcowym roz-liczeniu są duże rozbieżności - jedni lokatorzy muszą dopłacić nawet do kilku tysięcy złotych, innym zwraca się po kilkaset złotych. Skąd takie różnice?

- Poza problemem zakupu cie-pła, które jest drogie, jest też tak zwany wewnętrzny podział kosz-tów, które szczegółowo określa regulamin rozliczania kosztów c.o. Ten pierwszy problem, o ile nie pojawią się jakieś przeszkody, został już właściwie rozwiązany i od 1 września ciepło będzie tań-sze nawet o dwadzieścia procent. W naszych zasobach jest ponad 1100 mieszkań, w tym 250 z nich z ciepła korzysta okazjonalnie lub nie korzysta w ogóle. Natomiast z przepisów prawa wynika jasno, że koszty centralnego ogrzewa-nia są kosztami całego bloku. I tutaj nie ma innej możliwości. I na przykład w bloku przy Polnej 35 jest 100 mieszkań, a dwadzie-ścia korzysta z ciepła okazjonal-nie lub wcale. Oczywiście nie

Andrzej Golecki - prezes SM w Ciechocinku

Fot.

Mar

iusz

Str

zele

cki

korzysta z ciepła tylko w teorii, bo ogrzewają je sąsiedzi. I koszty z całego bloku w wysokości 100 tysięcy złotych nie są dzielone na wszystkich lokatorów, tylko dla tych, co wykazują zużycie ciepła.

W jaki sposób ten problem rozwiązać? Muszę powiedzieć, że bardzo trudno – jedni nie chcą płacić w ogóle, inni nie chcą tak dużo. Myślę, że w tym przypadku rozwiązanie leży po stronie mieszkańców. Od 1998 roku funkcjonują u nas podziel-niki kosztów założone przez firmę Brun-Pol...

- No właśnie, skoro miesz-kańcy narzekają na tę firmę, to może z nich zrezygnować? Pan się upiera, żeby podzielniki zo-stały w mieszkaniach?

- Oczywiście, że nie. Przecież w regulaminie rozliczania kosz-tów c.o. jest zapis, że każdy może zrezygnować z podzielników i ta-kich osób jest 15 w Spółdzielni. Proponowałem na zebraniach, podczas wizyty telewizji: zdej-mujemy podzielniki. Tego sezo-nu grzewczego nie rozliczamy w ten sposób. Klarownej odpo-wiedzi mieszkańców nie było. Spółdzielnia już wypowiedziała umowę firmie Brun-Pol na dalsze rozliczanie kosztów i możemy również podjąć taką decyzję, że ten sezon grzewczy rozliczamy według średniej metrów.

Tylko, że wówczas może się okazać, że ten pan, który teraz płaci 15 złotych za c.o. na rok i krzyczy, że Brun-Pol okrada, przy rozliczeniu według metra-żu mieszkania zapłaci 1.933,00 zł w tym konkretnym przypad-ku – wg danych poprzedniego sezonu. Inna możliwość, która przyniesie rozwiązanie, i o to się spółdzielców pytałem, czy mon-tujemy nowe podzielniki, tech-nologicznie sprawniejsze, lepsze, tańsze z możliwością bezpośred-niego monitorowania zużycia przez Spółdzielnię. Też nie uzy-skałem żadnej odpowiedzi.

Zaproponowałem trzecie moż-liwe rozwiązanie, ten rok jeszcze rozliczymy według podzielników, a następny według średniej i po-tem ewentualnie wrócimy do po-dzielników. Też nie było odzewu. Chciałbym powtórzyć, że przy-czyną wysokich kosztów ogrze-wania są wysokie koszty zakupu energii cieplnej i pracujemy nad tym, żeby to obniżyć. Drugim powodem jest wewnętrzny po-dział kosztów w poszczególnych blokach.

Dokończenie na str. 6

Spotkaniez przedstawicielami

samorząduzakończyło się

pozytywną decyzją,która 9 lutego zaowocowała

połączeniem spółek miejskich - MPEC i Ekociech - oraz

odłączeniem części kotłowni

i przekazaniem ich Spółdzielni.

30 stycznia tego roku, w siedzibie spółdzielni odbyło się noworocz-ne spotkanie z zaproszonymi spółdzielcami.

Z chwilą utworzenia komisji kulturalno-oświatowej przy Radzie Nadzorczej Spółdzielni stało się tradycją organizowanie tych spotkań. Założeniem jest, że co roku uczestnikami spotkań są kolejne grupy członków. W zgodnej opinii uczestników spotkania, noworoczny nastrój przy kawie i słodkim poczęstunku stwarzał okazję do rozmów o tym, co ważne dla mieszkańców, o dotychczasowym dorobku i planach na przyszłość. Oprawę artystyczną spotkania zapewniał dziecięcy Zespół Tańca i Piosenki „Świerszcze” pod kierunkiem Włodzimierza Słodowi-cza. Z udziałem „Świerszczy”, solowo w wykonaniu Jerzego Sobieraj-skiego, przy akompaniamencie akordeonisty i saksofonisty, popłynęły na sali melodie popularnych kolęd i piosenek, podjęte przez wszystkich uczestników spotkania.

Wszystkim uczestnikom spotkania prezes zarządu Andrzej Golecki wraz z zastępcą przewodniczącego rady nadzorczej Janem Pilarskim złożyli życzenia noworoczne oraz podziękowali za przybycie. Szcze-gółowy fotoreportaż Bogumiła R. Korzeniewskiego można obejrzeć w gablocie Spółdzielni Mieszkaniowej w Ciechocinku przy ulicy Polnej 8.

(BROK)

Noworocznie dla spółdzielców

Zespół Tańca i Piosenki „Świerszcze”

Fot.

Bog

umił

R. K

orze

niew

ski

Podczas noworocznego spotkania spółdzielców

Fot.

Bog

umił

R. K

orze

niew

ski

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Uzdrowisko 5nr 48, luty 2015www.kujawy.media.pl

W lutym obchodziliśmy święto zakochanych, czyli Walentynki. Od pewnego cza-su również Ciechocinek ma swoje miejsce zakochanych.

Stał się nim mostek przy dwóch stawach w parku Zdro-jowym. Otóż pary wieszają na nim kłódki z wygrawerowa-nymi imionami i datą. Na ra-zie, choć jedna z nich została zawieszona już w 2011 roku, miłosnych kłódek jest zaled-wie kilka. No cóż, to dopiero początek. Być może kłódek spinających pary „na zawsze” za jakiś czas będzie więcej.

Przypinanie kłódki do mo-stu na znak niezłomnego uczucia to rytuał, który od kilku lat odprawiany jest na

„Mostach miłości” na całym świecie. Tradycja przypina-nia kłódek pochodzi praw-dopodobnie z Chin, znad Qiandoaohu Lake w pro-wincji Zhejiang. Na wyspie World of Locks zgromadzo-no dotychczas ponad 1000 zabytkowych i blisko 150 ty-sięcy nowoczesnych kłódek, będących symbolem miłości Chińczyków.

Kłódkomania nie ominęła także Polski. Pierwsze kłód-ki pojawiają się na Moście Tumskim we Wrocławiu, w Krakowie zakochani wybrali Kładkę Bernatkę, w Gdańsku z kolei most przy ulicy Ko-rzennej.

Tekst i fot. (strz), internet

W sali wystawienniczej Miejskiego Centrum Kultu-ry w Ciechocinku przy ulicy Żelaznej otwarto wystawę prac malarskich Martyny Krajewskiej.

Martyna Krajewska jest ciechocinianką, student-ką trzeciego roku wydziału

MonochromiaMCK. Wystawa malarstwa Martyny Krajewskiej z Ciechocinka

architektury wnętrz na wy-dziale Architektury Wnętrz i Wzornictwa Akademii Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu. Jej wystawa nosi tytuł „Mono-chromia”.

- Martyna ma wiele talen-tów, bo równocześnie stu-

diuje na wydziale jazzu, ale dziś postanowiła pokazać swoje prace malarskie – mó-wiła podczas wernisażu Bar-bara Kawczyńska, dyrektor MCK w Ciechocinku.

– Martyna swoją przygo-dę ze sztuką zaczęła w wie-ku sześciu lat, uczestniczyła w zajęciach Pracowni Rysun-

ku i Malarstwa profesora Pawła Lewandowskiego--Palle, która działa przy MCK. I dlatego szczegól-nie jestem zadowolona z faktu, że pierwsza jej wystawa jest u nas.

- Prezentowane pra-ce to cykl, który powstał w ostatnich dwóch latach – opowiadała o swojej wystawie Martyna Kra-jewska.

– Są to prace mono-chromatyczne, choć pa-radoksalnie możemy do-patrzeć się w nich wielu kolorów.

Zaczęłam bawić się właśnie przenikaniem barw, przechodzeniem czerni w biel, podczas czego powstawały różne odcienie szarości i tu na-suwa się pytanie, gdzie kończy się malarstwo a zaczyna rysunek.

Jest to wystawa malar-stwa, jednak w obrazach można znaleźć wiele ele-mentów rysunkowych.

Tekst i fot. Mariusz Strzelecki

Martyna Krajewska (w środku) i Barbara Kawczyńska podczas wernisażu

Mostek zakochanych

Kłódki na mostku w parku Zdrojowym

promocja

WALENTYNKOWY LUTY

nr 48, luty 2015I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Rozmaitości6

www.kujawy.media.pl

W grudniu 2014 ubiegłego roku Instytut Przedsiębiorstwa Szkoły Głównej Handlowej przygotował ranking „Atrak-cyjność inwestycyjna regionów 2014” opracowany na zlecenie Polskiej Agencji Informacji i In-westycji Zagranicznych. Ciecho-cinek został wyróżniony – razem z Chełmnem oraz Toruniem – złotą gwiazdą.

Pracując nad dokumentem, przyglądano się zarówno poten-cjalnej atrakcyjności regionów, na którą składa się lokalizacja gmin w poszczególnych wojewódz-twach, jak i rzeczywistej atrakcyj-ności obszaru, mierzonej warto-ścią poniesionych nakładów.

Autorzy dokumentu brali pod uwagę to, na czym skupiają się w swoich wyborach potencjalni inwestorzy. Badali klimat dla biz-nesu, infrastrukturę techniczną i społeczną, nakłady inwestycyj-ne w ostatnim czasie, zasoby pracy, sprawność służb obsługi inwestora, głębokość lokalnych rynków.

Razem z Toruniem

Województwo kujawsko-po-morskie generalnie otrzymało trzecią w sześciostopniowej skali ocenę „C”, jest też wśród szesna-stu regionów na 7. miejscu.

Obszary o najwyższej wartości inwestycyjnej zostały nagrodzo-ne gwiazdami. Gwiazda poma-rańczowa oznacza, że powiat lub gmina uzyskała ponadprzeciętną ocenę we wszystkich analizo-wanych obszarach (gospodarki narodowej, handlu, przemysłu, usług turystycznych oraz usług profesjonalnych). Z kolei gwiazda złota jest najwyższym wyróżnie-niem i oznacza najwyższą ocenę wszystkich analizowanych sekcji

Uzdrowisko w czołówceRANKINGI. Ciechocinek jednym z miejsc do wydania pieniędzy inwestorskich

gospodarczych w danym powie-cie lub gminie.

W grupie gmin miejskich województwa kujawsko-po-morskiego pomarańczową gwiazdą wyróżniono: Brodnicę, Bydgoszcz, Golub-Dobrzyń, Gru-dziądz, Inowrocław, Wąbrzeźno i Włocławek, zaś złotą gwiaz-dą uhonorowano Ciechocinek, Chełmno i Toruń.

Podczas sesji rady miasta w lutym na temat wyróżnienia Ciechocinka rankingu mówił Mar-cin Zajączkowski, przewodniczą-cy RM.

- Pod koniec stycznia pojawił się raport SGH dotyczący atrak-cyjności inwestycyjnej wszystkich obszarów, województw i powia-tów w Polsce. Jeśli chodzi o Cie-chocinek, to miasto znalazło się w ścisłej czołówce w wojewódz-twie, wśród czterech najbardziej atrakcyjnych lokalizacji do inwe-stowania – mówił 9 lutego prze-wodniczący rady. – Czy burmistrz

Dokończenie ze str. 4

- Pana pismo w sprawie wykupu lub dzier-żawy kotłowni pojawiło się w drugiej poło-wie ubiegłego roku. Wcześniej nie można było podjąć takiej inicjatywy?

- Spółdzielnia jako podmiot gospodarczy nie ma żadnego wpływu na wysokość tary-fy na ciepło – zatwierdza ją Urząd Regulacji Energetyki. Przez lata tłumaczono nam, że głównym powodem wzrostu cen ciepła jest wyższa cena gazu. Poza tym Spółdzielnia nie ma wpływu na to, co dzieje się w spół-kach miejskich, nie może ich kontrolować bezpośred-nio nawet rada miasta. Nie chcę wnikać w jaki sposób są te spółki zarządzane i kontrolowane, ale ma to wpływ na koszty, które mu-siała płacić m.in. Spółdziel-nia MPEC-owi.

Jeżeli Spółdzielnia Miesz-kaniowa nie miała wpływu na koszty zakupu energii cieplnej, to ma wpływ na ilość zakupu. Poprzez prace energooszczędne i modernizacyjne obniżo-no ilość zakupu ciepła o 7600GJ, tj. z 20700 do 13100 - ponad 36 procent i obniżono moc zamówioną ok. 1 megawata, co w przelicze-niu na obecne ceny zakupu to oszczędność o wartość ok. 875 tys. zł, ale niestety dogoni-ły nas kolejne podwyżki taryf.

Ale Spółdzielnia nie jest jedynym odbior-

cą ciepła, bo odbiera go w granicach 55-58 procent, nie chciałbym więc być tym, który jako jedyny zareagował zbyt późno. Inne podmioty - szkoły, wspólnoty mieszkanio-we, budynki CTBS-u, sam magistrat, też nie reagowały, wierząc, że wszystko jest dobrze wyliczone. Wierzę, że nasza reakcja przyspie-szyła proces połączenia spółek miejskich - MPEC i Ekociech, a szczególnie proces odłą-czenia się od MPEC-u poprzez rozpoczęcie budowy własnych kotłowni – wybudowano

kotłownię przy ul. Wierzbowej 1A.

- Mówił pan, że Spółdzielnia wypowiedziała umowę Brun--Polowi. Dlaczego?

- Wyczerpała się po prostu formuła współpracy tej firmy z nami, z powodu choćby takiego, że ta firma kojarzona jest u nas jako pośrednik, choć to żaden pośrednik, tylko wyspecjalizo-wany podmiot, który rozlicza ciepło, co wynika wprost z usta-wy Prawo energetyczne. Miesz-kańcy nie chcą tej firmy – więc taka decyzja.

- Nie wszyscy mieszkańcy są zadowoleni z pracy zarządu Spółdzielni. Zawiązała się nawet grupa ludzi kontestująca pana pra-cę...

- W tak dużym zbiorowisku, jakim jest Spółdzielnia Mieszkaniowa oraz przy złożo-ności problemów, zadań, ale i oczekiwań ze strony mieszkańców, trudno wszystkim

wyjść naprzeciw. Też na pewno popełniamy błędy, ale staramy się ich robić jak najmniej.

Związała się 3-4 osobowa grupa, która już rok temu podnosiła różne problemy. Sądzi-łem, że polityka informacyjna Spółdzielni jest nie do końca wystarczająco czytelna, jasna i są wątpliwości. Wyjaśnialiśmy więc najle-piej jak to było możliwe. Okazało się, że to za mało. Były wnioski tych osób do prokuratury o niegospodarność – prokuratura nie stwier-dziła żadnych nieprawidłowości.

Przed walnym zgromadzeniem w 2014 r. też pojawiły się różne nieprawdziwe, zmani-pulowane informacje. Tej grupie osób na te same tematy odpowiadaliśmy ok. dwadzie-ścia razy. Natomiast nie przyjmują do wia-domości, ani odpowiedzi Rady Nadzorczej, krajowego związku rewizyjnego, ani zapisów protokołu polustracyjnego, listu polustracyj-nego, ani postanowień prokuratury, negują Prawo Energetyczne, Ustawę o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę, czy prawo podatkowe. Jednocześnie nadal prowokują, piszą do mi-nistra, wzywają telewizję, piszą do burmistrza, do Rady Miejskiej – tylko dlaczego nie odwo-łują się do Sądu. Chcę z całą odpowiedzial-nością powiedzieć, że ci Państwo manipulują mieszkańcami naszego osiedla i dziwię się, że wiele osób to kupuje.

Korzystając z okazji chciałbym podzięko-wać wszystkim mieszkańcom naszej Spół-dzielni za ten 10-letni okres współpracy – myślę, że była owocna.

Ogrzewanie będzie tańsze

Ciechocinek uznany został za gminę dobrą do inwestowania

Czasemna ulicy słychać, że Spółdzielnia

Mieszkaniowa się zadłuży,

że nas na tonie stać.

Nie stać nas,ale na to, by dłużej

za ciepło takdrogo płacić.

widzi potrzebę wykorzystania tego raportu, artykułowania tego sukcesu na zewnątrz, poszukiwa-nia sposobów na zainteresowa-nie Ciechocinkiem, jeżeli chodzi o turystykę i rozwój w tym kie-runku?

Trzeba się chwalić...

- Rozumiem, że pana inten-cją jest, aby na oficjalnej stronie miejskiej znalazła się informacja dotycząca tego raportu. Myślę, że to już się powinno stać wcześniej. Natomiast w tym przypadku rze-czywiście biuro promocji zafunk-cjonowało niekoniecznie tak jak należy. Ta informacja w trybie pil-nym oczywiście musi się znaleźć na stronie miejskiej Ciechocin-ka – stwierdził burmistrz Leszek Dzierżewicz.

- Potencjał Ciechocinka jest ogromny. Być może za mało o tym mówimy na szerszym forum, za mało wychodzimy

z takimi informacjami na ze-wnątrz – dodał przewodniczący Zajączkowski.

Po interwencji przewodniczą-cego rady informacja o wyróżnie-niu miasta trafiła na stronę inter-netową – www.ciechocinek.pl

Złota gwiazda to duże wy-różnienie dla uzdrowiska, które z pewnością pomoże inwesto-rom w podjęciu decyzji o inwe-stowaniu tu swojego kapitału. Niemniej teraz wszystko zależy od ciechocińskich urzędników i sa-mego burmistrza, czy będą po-trafili wykorzystać to wyróżnienie, będą otwarci w stosunku do no-wych firm, będą potrafili tworzyć w mieście warunki do ich startu w Ciechocinku i w ramach przepi-sów prawa ułatwiać im ten start.

Osobiście mam trochę wątpli-wości. Choćby analizując chro-nografię „przepychanek” między nowym właścicielem basenu termalno-solankowego, a burmi-strzem Ciechocinka i samym ma-gistratem. Miasto nie ma też na-dal przyjętego nowego studium uwarunkowań i kierunków zago-spodarowania przestrzennego, dokumentu bardzo potrzebnego przyszłym inwestorom.

Warto by również bardziej sta-rannie przygotowywać cząstko-we plany zagospodarowania, tak by nadzór prawny wojewody nie musiał wycofywać uchwał z obie-gu prawnego. I ostatnia sprawa, dopiero niedawno burmistrz przedłożył radzie nową uchwałę dotyczącą ulg podatkowych dla firm inwestujących w mieście. Obawiam się więc, że kto będzie chciał z niej skorzystać, będzie to mógł zrobić dopiero przed rozli-czeniem 2015 roku, czyli w roku 2016.

Mariusz Strzelecki)Zofia Kicińska w lutym

obchodziła 90-te urodziny. Pamiętali o nich diabety-cy z ciechocińskiego Koła oraz pracownicy miejskiej biblioteki.

Urodziła się 2 lutego 1925 roku w Koluszkach. Po ukończeniu szkoły pani Zofia pracowała w dyrekcji PKP w Łodzi. W 1949 roku wyszła za mąż za żołnierza Armii Andersa. W latach 1949-55 była kierownikiem domu wczasowego w Kudowie Zdrój.

Od 1955 roku mieszka w Ciechocinku, gdzie mąż pra-cował w sanatorium MSW na stanowisku pracownika kulturalno-oświatowego, a Jubilatka była bibliotekarką w tym samym sanatorium. Następnie od 1961 roku do emerytury pracowała w internacie Liceum Ogólno-kształcącego w Ciechocinku. W roku 1941 wywieziona z łapanki do Niemiec, do Ju-

JUBILEUSZ 90. URODZIN

Życzeniadla pani Zofii

liusburga (obecnie Oleśnica koło Wrocławia), gdzie prze-bywała do końca wojny.

Ma dwoje dzieci – syna i córkę – oraz wnuka i dwóch prawnuków. Od 20 lat jest wdową. 30 lat temu zacho-rowała na cukrzycę. Zofia Kicińska to osoba bardzo samodzielna, dużo czyta. Jest pogodna, uśmiechnięta i pozytywnie nastawiona do życia i ludzi. Od 2008 roku należy do Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków, Koło w Ciechocinku. Sys-tematycznie uczestniczy w spotkaniach organizowanych przez Koło.

Prezes Mirosław Kwiat-kowski i członkowie Koła PSD w Ciechocinku oraz Miejska Biblioteka Publiczna im. Janusza Żernickiego w Ciechocinku składają Jubi-latce z okazji 90. urodzin, najserdeczniejsze życzenia zdrowia, radości i szczęścia.

Tekst i fot. (mbp)

Zofia Kicińska

W ramach trasy promującej najnowszą płytę w Miejskim Centrum Kultury w Ciecho-cinku zagrał Krzysztof Toczko, czyli pARTyzant.

Gitarowa OFFensywa to tra-sa koncertowa pARTyzanta, której celem jest propagowanie gitarowego grania „na żywo”. Tematem przewodnim tego-rocznej trzeciej edycji jest pro-mocja najnowszej płyty artysty „Guitar Cinema”.

Gitarzysta między innymi „Dżemu” i „Zdrowej Wody” za-grał swoje utwory wraz z synem Mikołajem i zaprzyjaźnionymi muzykami. Gośćmi specjalnymi byli gitarzyści Jerzy Styczyński („Dżem”) i Krzysztof Wałecki

MUZYKA

OFFensywa partyzanta(„Vintage, ex. „Oddział Zamknię-ty”). Publiczność zebrana w sali widowiskowej MCK z pewnoś-cią się nie zawiodła. Artysta jak zwykle potrafił nawiązać z nią świetny kontakt.

Warto dodać, że lutowy koncert poprzedziły warszta-ty gitarowe, podczas których utalentowane dzieci i młodzież miała szansę podszkolić swoje umiejętności gry na instrumen-cie strunowym.

Wcześniej w ramach trasy artysta zagrał między innymi w Oberhausen. Po ciechociń-skim koncercie grupa pojecha-ła do Wielkiej Brytanii, gdzie grała w miejscowościach Rain-ford i Crewe.

Tekst i fot. (strz)

pARTyzant na scenie kina „Zdrój” w MCK

Rozmowa prezesem Andrzejem Goleckim

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Promocja 7www.kujawy.media.plnr 48, luty 2015

W Powiatowym Szpitalu w Aleksandrowie Kujawskim roz-poczęła się kolejna ważna inwe-stycja - Centralna Sterylizator-nia. Obejmuje ona przebudowę pomieszczeń oddziału chirurgii, zakup i montaż specjalistycz-nych urządzeń oraz przeszkole-nie pracowników.

Normalne funkcjonowanie szpi-tala zależy od sprawnie działającej sterylizatorni, która niekiedy nazy-wa się sercem placówki medycz-nej, gdyż pracuje ona na potrzeby wszystkich oddziałów. Bez niej szpital nie może istnieć.

Prawie dwa lata trwały starania o wykonanie tej obecnie najważ-niejszej inwestycji. Chodziło nie tylko o przygotowanie stosowne-go projektu, ale także zagwaranto-wanie środków na realizację tego, jak na aleksandrowską placówkę, kosztownego przedsięwzięcia.

Po pokonaniu wielu trudności udało się uzyskać wsparcie finan-sowe marszałka województwa oraz dzięki decyzji Rady Powiatu, która poręczyła za szpital, kredyt na wkład własny.

2,3 mln zł

Wartość projektu realizowane-go przez aleksandrowską lecznicę wynosi ok. 4,1 mln złotych, a kwo-ta dofinansowania ze środków pochodzących z Regionalnego Programu Operacyjnego Woje-wództwa Kujawsko-Pomorskiego to ok. 1,2 mln złotych oraz ok. 1,1 mln złotych ze środków budżetu państwa. To już kolejna inwesty-cja szpitala, możliwa dzięki środ-kom dzielonym przez urząd mar-szałkowski.

- Podnoszenie poziomu lecz-nictwa w naszym regionie jest jednym z najważniejszych zadań, jakie stoją przed samorządami. Kolejne już środki przeznaczone dla szpitala w Aleksandrowie to ważny krok w celu wypracowania odpowiedniego poziomu leczni-ctwa dla mieszkańców – mówi marszałek województwa Piotr Całbecki.

2 lutego 2015 roku podpisano umowę z wyłonionym w drodze przetargu wykonawcą, a jest nim Informer Med Sp. z o.o. z Poznania.

- To najważniejsza inwestycja w służbie zdrowia powiatu aleksan-drowskiego w ostatnich latach, gdyż decyduje ona o istnieniu naszego szpitala – informuje Ma-riusz Trojanowski, prezes Powia-towego Szpitala. – Nie ma w tym krzty przesady. Szpital posiada warunkową zgodę na funkcjo-nowanie obecnej, przestarzałej sterylizatornii, ale jest to zgoda czasowa. Stąd też inwestycja musi być prowadzona w szyb-kim tempie. Inwestycja polegać będzie na przebudowie i mo-dernizacji pomieszczeń oddziału chirurgii ogólnej i onkologicznej na centralną sterylizatornię oraz zakup i montaż sprzętu zgodnie z dokumentacją projektową. Zosta-ną też w ramach tego programu przeszkoleni pracownicy.

Nie ukrywajmy jednak, taka

inwestycja spowoduje pewne utrudnienia, za które z góry prze-praszam wszystkich pracowni-ków, ale innej możliwości prowa-dzenia inwestycji, w normalnie pracującym zakładzie nie ma. Zrobimy wszystko, aby były one jak najmniej odczuwalne – dodaje prezes Trojanowski.

Zakup sprzętu

W ramach realizowanego projektu w szpitalu w Aleksan-drowie Kujawskim utworzona zostanie:

• Centralna sterylizatornia speł-niająca obowiązujące normy sani-tarno-epidemiologiczne;

• Zakupiony zostanie nowo-czesny sprzęt, który będzie sta-nowił wyposażenie sterylizatorni tj. myjnię ultradźwiękową i myjnie narzędziowe, sterylizator plazmo-wy i parowy, urządzenie do czysz-czenia parą wodną, urządzenie do mycia pianowego wózków oraz zgrzewarki;

* Utworzone pomieszczenia uzdatniania wody zapewniające dostarczenie wody zmiękczonej oraz wody zdemineralizowanej na potrzeby zakupionych myjni i ste-rylizatorów;

* Zakupione zestawy narzędzi chirurgicznych.

Na spotkaniu 10 lutego za-warto uzgodnienia związane z przejęciem terenu budowy i zasadami prowadzenia robót budowlano-instalacyjnych. Usta-lono, że roboty budowlane ruszą od 24 lutego.

Oczywiście wszystkie roboty muszą być tak prowadzone, aby nie zakłócały normalnej pracy szpitala. Drogi robotników nie mogą ani pokrywać się ani krzyżo-wać z miejscami, po których cho-dzą pacjenci i personel medyczny. Na korytarzu przylegającym do pomieszczeń przeznaczonych na

sterylizatornię zbudowano ścian-kę działową, tym samym korytarz do oddziału chirurgii został zwę-żony.

Wykonawca już wygrodził na potrzeby budowy teren przed budynkiem głównym szpitala. Z podjazdu prowadzą na pierwsze piętro, przez wybite okno tymcza-sowe schody, które służyć będą pracownikom budowy i realizacji dostaw. Chodzi o to, aby uciążli-wości były jak najmniejsze.

W zakres tej największej inwe-stycji ostatnich lat wchodzą nie tylko roboty dostosowujące po-mieszczenia do potrzeb centralnej sterylizatorni. W programie zmian jest też remont klatek schodo-wych, wykończenia korytarzy. Będą one sukcesywnie wyłącza-ne, tak aby zakłócenia były jak naj-mniejsze. Uzgodniono, że remont tej części rozpocznie się od klatki nr 1, czyli tzw. ginekologicznej.

Budowa centralnej steryliza-torni to początek zakrojonych na szeroką skalę robót modernizacyj-nych w aleksandrowskim szpitalu. Kolejnym ważnym przedsięwzię-ciem powinna być budowa blo-ku operacyjnego z prawdziwego zdarzenia. Projekty są już przygo-towywane, bo bez nich nie można starać się o dofinansowanie ze środków unijnych. Bez wsparcia finansowego z zewnątrz zrealizo-wanie tej inwestycji będzie nie-możliwe.

Centralna sterylizatornia warunkiem istnienia szpitala w Aleksandrowie Kuj.

2 lutego podpisana została umowa z wykonawcą

Roboty ruszyły

Projekt jest współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego na lata 2007-2013 oraz ze środków budżetu państwa

Dyżury podatkowe w ZUS

Naczelnik Urzędu Skarbowego w Aleksandro-wie Kujawskim informuje, że w celu ułatwienia podatnikom dokonania rozliczenia dochodów za 2014 rok, zorganizowano przy współpracy z Za-kładem Ubezpieczeń Społecznych Inspektorat w Aleksandrowie Kujawskim przy ul. Słowackiego 6a dodatkowy Punkt Obsługi Podatnika.

Pracownicy urzędu będą pełnili dyżury w go-dzinach od 9.00 do 14.00 w dniach: 27 lutego, 6 marca, 13 marca.

Można pobrać formularze zeznań rocznych oraz broszury informacyjne, uzyskać informacje, jak wypełnić zeznanie podatkowe oraz złożyć zeznania podatkowe za 2014 rok, w tym drogą elektroniczną za pośrednictwem platformy e--Deklaracje.

Będzie można również uzyskać informacje

związane z obowiązkiem ewidencjonowania przez podatników obrotu i kwot podatku należne-go za pomocą kas rejestrujących oraz z obowiąz-kiem elektronicznego przesyłania przez płatników do urzędów skarbowych informacji o dochodach osób fizycznych.

Sprawdzanie zwrotu PIT online

Administracja Podatkowa woj. kujawsko--pomorskiego uruchomiła usługę sprawdzania terminu zwrotu PIT online. Osoby, które złożyły zeznanie podatkowe mogą na stronach interne-towych urzędów skarbowych uzyskać informację na temat statusu zwrotu podatku wykazanego w zeznaniach za 2014 rok. Formularz dostępny jest pod adresem:

www.izba-skarbowa.bydgoszcz.pl/zwroty/Aby uzyskać dostęp do informacji, należy w

formularzu wybrać właściwy urząd skarbowy, wpisać użyty w zeznaniu identyfikator podatko-wy oraz kwotę przychodu z zeznania za 2014 rok (tegorocznego). Po prawidłowym wypełnieniu formularza na stronie internetowej pojawi się informacja dotycząca tego, na jakim etapie jest realizacja zwrotu podatku.

Informacje w aplikacji są uaktualniane codziennie.

Sposób korzystania z aplikacji: * - pola obowiązkowe w aplikacji,• PESEL/NIP - numer identyfikacyjny PESEL

lub NIP pierwszego podatnika na zeznaniu, • kwota przychodu za 2014 - wartość przycho-

du w pełnych zł (końcówki kwot wynoszące mniej niż 50 groszy pomija się, a te wynoszące 50 i wię-cej groszy podwyższa się do pełnych złotych).

Zapraszamy do skorzystania z tych usług.

Ulgi na dzieci

1 stycznia 2015 roku weszły w życie znowelizo-wane przepisy dotyczące najbardziej popularnej ulgi, tj. tak zwanej ulgi na dzieci. Przepisy te sto-suje się już do rozliczenia podatku za 2014 rok. Prawo do ulgi przysługuje podatnikom podatku dochodowego od osób fizycznych, którzy uzy-skują dochody opodatkowane według skali po-datkowej i składają zeznanie na formularzu PIT-36 lub PIT-37.

W przypadku podatników posiadających jedno dziecko odliczenie uzależnione jest od ich do-chodów oraz stanu cywilnego. Rodzice wycho-wujący dwoje i więcej dzieci skorzystają z ulgi bez względu na wysokość uzyskanego dochodu. Wysokość ulgi na jedno dziecko to maksymal-nie 1.112,04 zł rocznie, na dwoje maksymalnie 2.224,08 zł.

Warto zapoznać się ze szczegółowymi przepisami.

URZĄD SKARBOWY W ALEKSANDROWIE KUJ. INFORMUJE

nr 48, luty 2015I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Aktualności

www.kujawy.media.pl8

W Miejskim Centrum Kultury w Ciechocinku w Walentynki 14 lu-tego odbył się koncert dla Amelki Bartoszak z Ciechocinka. Pod-czas imprezy muzycznej zorgani-zowano zbiórkę pieniędzy, które zostaną przeznaczone na lecze-nie i rehabilitację dziewczynki.

Amelka od marca 2013 roku zmaga się z powikłaniami po ope-racji guza pnia mózgu. Cel zbiórki charytatywnej w kinie „Zdrój” to przede wszystkim rehabilitacja i leczenie chorej dziewczynki, za-kup leków, suplementów przy

Z sercem do AmelkiAKCJA CHARYTATYWNA. Podczas zbiórek dla chorej dziewczynki z Ciechocinka w sumie od połowy 2013 roku zebrano ponad 25 tysięcy złotych

Przedszkolna Orkiestra Strażacka na scenie kina „Zdrój”

chemioterapii, edukacja, wspo-maganie rozwoju przez różnorod-ną terapię specjalistów. W wyniku przeprowadzonej kwesty publicz-nej zebrano pięć tysięcy czterysta pięćdziesiąt złotych.

Koncert „Serce dla Amelki” przygotowali nauczyciele Przed-szkola Samorządowego nr 2 im. Kubusia Puchatka w Ciechocinku. To chyba pierwszy w uzdrowisku koncert dzieci, którym tak licznie na scenie towarzyszyli dorośli. I tak już podczas pierwszego wej-ścia publiczność miała okazję

a utwór „Moja wesoła rodzinka” wykonali Grabowscy – Marcin, Anna, Ignaś, Filip i Amelka.

Specjalnie do uzdrowiska przy-jechała również, żeby zaśpiewać dla Amelki, Angela Wawrzyk, pod-opieczna ciechocińskiej Fundacji „Pro Omnibus”.

Warto dodać, że z okazji Dnia Świętego Walentego w Miejskiej Bibliotece Publicznej odbywał się tego dnia kiermasz walentynko-wy. Organizatorzy kiermaszu po-stanowili przyłączyć się do akcji

na rzecz Amelki.

Pierwszy koncert pod nazwą „Kolędujemy dla Amelki” odbył się 29 grudnia 2013 roku. Zebra-no wówczas 3700 złotych. Odbyła się też zbiórka pieniężna w dniach od 14.04.2013 do 28.05.2013 roku - co dało kwotę 15.639,70 zł. Ko-lejna zbiórka miała miejsce na te-renie Raciążka w dniu 23.06.2013 roku podczas IV Przeglądu Or-kiestr Dętych OSP - 677,58 zł.

Tekst i fot. (strz)

posłuchać jak śpiewa burmistrz Ciechocinka Leszek Dzierżewicz. Burmistrz razem z dziećmi z grupy czterolatków zaśpiewał piosenkę „Powitanie”. Potem na scenie tań-czono, śpiewano jeszcze bardzo długo. Utwory „Rycerze Floria-na”, „Gigu” i „Polka Trisch Trasch” wykonała Przedszkolna Orkiestra Strażacka, zatańczyły Mażoretki z Gminnego Ośrodka Kultury w Ra-ciążku, Zespół Taneczny „Solinki” z ciechocińskiej podstawówki, Ju-styna Malinowska zaprezentowała choreografię w stylu między inny-mi hip-hop oraz house.

Z dziećmi na scenie wystąpili: policjant Arkadiusz Ochociński, Andrzej Lewandowski, kapel-mistrz orkiestry przy OSP Racią-żek, strażacy Marek Matuszak i Roman Bajdalski, Jerzy Sobieraj-ski, radny Rady Miasta w Ciecho-cinku, ks. Rafał i Tomasz Thiede wystąpili z pięcio- i sześciolat-kami, Dariusz Wochna, starosta aleksandrowski i jego zastępca Wojciech Marjański, Anna Prze-kwas z Uniwersytetu dla Aktyw-nych w Ciechocinku.

Zagrały też zespoły: Jasiek Tara-nowski z rodzicami i Kacprem Kul-pą na gitarze, grupa członków Uni-wersytetu dla Aktywnych, zespół ze świetlicy socjoterapeutycznej,

Amelka wraz z rodzicami podczas koncertu „Serce dla Amelki”

W sprawie sądowej mię-dzy gminą Ciechocinek a firmą Gutkowski na razie bez zmian. Włocławski sąd okręgowy przedłużył specjalistom termin na uzupełnienie opinii w spra-wie inwestycji w parkach uzdrowiskowych do 27 lutego tego roku. Według gminy w opinii powinna być zawarta informacja na temat jakości wykonania nawierzchni alejek i pla-ców w odnawianych przez firmę Gutkowski parkach. Takiej informacji nie było.

- Ponieważ do dziś (dnia sesji – 9 lutego – dop. red.) uzupełniona opinia nie wpłynęła do sądu, my jej też nie mamy. Czekamy na nią, a następnie rozstrzyg-nięcie sądowe – mówił Leszek Dzierżewicz, bur-mistrz Ciechocinka.

Brak decyzji w tej sprawie powoduje, że miasto nie może rozpocząć w ramach wykonawstwa zastępczego naprawy nawierzchni alejek i placów w odnowionych częściach parków w Cie-chocinku.

ODNOWA PARKÓW W UZDROWISKU

Czekają na opinię

Dopiero wtedy, gdy biegli wypowiedzą się na temat jakości alejek w parkach, będzie można w ramach wykonawstwa zastępczego zmienić ich nawierzchnię

Warto przypomnieć, że już raz w ubiegłym roku gmina zaliczyła w tej spra-wie falstart. Przetarg na za-stępcze wykonania alejek żwirowych ogłoszony zo-stał w kwietniu 2014 roku. Termin wykonania ustalono na 31 lipca, a pozwolenia na użytkowanie miesiąc póź-niej. Do przetargu stanęły trzy firmy. Gmina wybra-ła ER-BRUK z Wielgiego z ceną bliską 1 miliona 200

tysięcy złotych. Umowa zo-stała podpisana 26 maja.

Dwa dni później inna firma, która również brała udział w przetargu – LIMBA z Warsza-wy – zarzuciła ER-BRUKowi, że w przetargu podał nie-prawdziwe informacje, do-tyczące posiadanej wiedzy i doświadczenia do prowa-dzenia takiej inwestycji.

10 czerwca ER-BRUK wy-stąpił o rozwiązanie umowy

z 26 maja. Tydzień później gmina odstąpiła od niej. Nowego przetargu nie ogłoszono do dziś.

Można tylko dodać, że w sumie powierzchnia ale-jek i placów, które według magistratu kwalifikują się do wymiany nawierzchni, to ponad 16 tysięcy me-trów kwadratowych.

Tekst i fot. (strz)

- Podczas ostatniego spotkania Związku Gmin Ziemi Kujawskiej wspo-minał pan, że Komenda Powiatowa Policji w Aleksandrowie czyni starania dotyczące zaku-pu nowego samochodu dla powiatowej policji. Jak ta sytuacja obecnie wygląda? – pytał radny Krzysztof Czajka.

- Jak wiadomo trwa-ją obecnie prace przy przebudowie komendy powiatowej policji w Aleksandrowie. W końcu czerwca ma się odbyć oddanie do użytku obiektu i komendant powiatowy chce, aby uroczystość uświetnić jeszcze zaku-pem jednego, dwóch lub trzech pojazdów policyj-nych – wyjaśniał burmistrz L. Dzierżewicz. – Pienią-dze z samorządów na współfinansowanie takich zakupów miałyby być przekazane na fundusz wsparcia policji i one powinny stanowić połowę ogółu zebranej kwoty. Pozostałą kwotę zabez-pieczałby resort spraw

Ciechocinek dofinansuje radiowóz dla policji?

Nowe cztery kółkawewnętrznych.

W zaproponowanym wykazie jest siedem pojazdów, którymi byłby zainteresowany komen-dant powiatowy policji. Ceny oscylują od 40 do 95 tysięcy złotych.

- Z tego, co wywniosko-wałem po posiedzeniu ZGZK, większość samo-rządów zadeklarowała pomoc finansową na zakup tych pojazdów. Mnie komendant powia-towy oświadczył, że jeśli taki samochód zostanie kupiony z udziałem finan-sowym gminy Ciechoci-nek, to będzie on służył na terenie naszego miasta. Uzgodniliśmy, że w odpo-wiednim momencie, wy-stąpię do rady miejskiej z wnioskiem o przesunięcie pieniędzy z zakupu paliwa do pojazdów służbowych policji na zakup samo-chodu – zapewnił Dzier-żewicz. – Komendant sam zasugerował, żeby w tym roku paliwa nie kupować, a pieniądze przeznaczyć na dofinansowanie samo-chodu.

(strz)

nr 48, luty 2015I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Samorząd 9

www.kujawy.media.pl

Kilka tygodni temu radna Klara Drobniewska wystą-piła z wnioskiem o wyłą-czenie z ruchu kołowego części centrum Ciechocinka w okolicy fontanny „Grzy-bek”. W lutym dyskutowa-no na ten temat, padały propozycje rozwiązania problemu skomunikowania wschodniej i zachodniej części Ciechocinka.

- Wnoszę o to, aby w nowej organizacji ruchu uwzględnić zamknięcie od-cinka ulicy Zdrojowej od Ar-mii Krajowej do Kościuszki i ulicy Kościuszki od Traugut-ta do Kopernika – oznajmiła Klara Drobniewska pod-czas sesji Rady Miasta w Ciechocinku.

- Byłbym bardzo ostrożny w kwestii zamknięcia jedy-nej w tej części miasta dro-gi przebiegającej ze wscho-du do zachodniej części miasta – ustosunkował się do pomysłu burmistrz.

Uznano wówczas jednak, że temat jest wart przedy-skutowania na komisjach. W lutym sprawą zajęła się chociażby komisja komu-nalna Rady Miasta. Podsta-wowa bowiem kwestia w tej sprawie dotyczy tego, w jaki sposób rozwiązać po zamknięciu fragmentów ulic Zdrojowej i Kościuszki w okolicach fontanny, prob-lem komunikacji między poszczególnymi częściami Ciechocinka.

Radny Marek Kuszyński zaproponował rozwiązanie tego problemu. Otóż we-dług przedstawionej przez niego koncepcji można wy-budować przedłużenie ulicy Zdrojowej, które przebie-gałoby od narożnika ulicy Zdrojowej i deptaka Armii Krajowej na skos przez ob-szar skweru mniej więcej między fontanną „Grzybek” i placem zabaw przy dep-taku do ulicy Kościuszki. „Stara” odnoga Zdrojowej zostałaby zamknięta dla ruchu drogowego tworząc plac miejski.

- Jeśli państwo uznacie, że należy zająć się tym roz-wiązaniem i jest ono sen-sowne, należałoby złożyć wniosek do konserwatora zabytków o wyrażenie opi-nii na ten temat – oznajmił Marek Kuszyński.

- Czy dopuści możliwość wprowadzenia ruchu sa-mochodowego w obszary zielone, które są pod jego ochroną – doprecyzował burmistrz Leszek Dzierże-wicz. – Natomiast zadałem panu radnemu pytanie, czy dobrym rozwiązaniem

INFRASTRUKTURA. Radni znów wrócili do pomysłu sprzed kilku lat wyrzucenia ruchu drogowego z okolic fontanny „Grzybek”

Zamknąć czy nie? Oto jest pytanie

Marek Kuszyński zaproponował poprowadzenie ulicy Zdrojowej z drugiej strony „Grzybka”. Na niebiesko - nowy przebieg Zdrojowej, żółty punkt to „Grzybek”

kilku lat, na pomysł wyłą-czenia z ruchu obszaru przy fontannie „Grzybek”. Wielu z nich było oburzonych po-mysłem.

- I dlatego teraz nie czu-ję się władny, żeby wypo-wiadać się w ich imieniu. Przedstawmy wizję, oddaj-my ją pod osąd ciechoci-nian i dopiero zacznijmy ro-bić coś konkretnego – dodał Jerzy Draheim.

- Ale to są rozważania hi-potetyczne… – żachnął się burmistrz Dzierżewicz.

- Żeby nie wyszło, że my to już teraz chcemy wpro-wadzić – dodał radny Ku-szyński. – To są tylko pro-pozycje.

- Chciałbym przypomnieć 2008 rok, gdy spaliła się re-stauracja „Przy Grzybie”, i na jakiś czas wyłączona zo-stała część ulicy Kościuszki z ruchu drogowego, i wów-czas tak naprawdę okazało się jak reagują ciechocinia-nie i przyjezdni. Powodo-wała ta sytuacja ogromne awantury. Mieszkańcy w zdecydowanej większości byli z tego niezadowoleni – przypomniał radny Bar-tosz Różański. – Kuracjusze zawsze będą chcieli ciszy i spokoju przy „Grzybku”, ale pamiętajmy o mieszkań-cach miasta.

Radny dodał, że odcięcie wschodniej części miasta od zachodniej nie jest naj-lepszym rozwiązaniem.

- Czy w ogóle jest sens pytania mieszkańców? W tej sprawie złotego środka się raczej nie znajdzie, po-mysł jest kontrowersyjny i wydaje mi się, że i tak więk-szość ciechocinian będzie przeciwna zamknięciu ulic – zastanawiał się radny To-masz Dziarski.

- W lokalnym planie re-witalizacji jest zapis o po-wstaniu centralnego placu w mieście – wskazał radny Marcin Strych. – Namiastka takiego placu powstała na zapleczu teatru po ukończe-niu inwestycji. Skomuniko-wanie terenu zielonego przy „Grzybku” z rewitalizowa-nym skwerem byłoby pierw-szym krokiem do utworze-nia centralnego placu.

Jeśli chodzi o zamknię-cie części ulicy Kościuszki, zrobilibyśmy sobie i miesz-kańcom krzywdę. Nie warto więc nawet o tym dyskuto-wać. Gdyby specjaliści wy-powiedzieli się pozytywnie na temat dwukierunkowe-go fragmentu Kopernika, to byłoby dobre rozwiązanie.

Mariusz Strzelecki

byłoby, że zamkniemy uli-cę Zdrojową na wprost, po to, żeby z drugiej strony „Grzybka” puścić ruch sa-mochodowy.

- No właśnie, a ideą wy-łączenia tej części miasta z ruchu było, aby „Grzybek” stał daleko od samocho-dów, żeby nie było inhalacji „solankowo-spalinowej” – przypomniał radny Jerzy Draheim. – W tym przypad-ku nic się nie zmienia.

- Tylko proszę zwrócić uwagę, że wniosek radnej Drobniewskiej dotyczył za-mknięcia ulicy Zdrojowej od kawiarni Wiedeńska do Kościuszki oraz ulicy Koś-ciuszki od Traugutta do Ko-pernika. I w związku z tym wnioskiem właśnie wymy-śliłem takie rozwiązanie – tłumaczył radny Kuszyński. – Bo jeśli zamkniemy część ulicy Kościuszki to kierow-cy będą mieli problem z dojechaniem na przykład od ulicy Traugutta do pla-cu Gdańskiego. A to roz-wiązanie spowoduje, że nie będzie trzeba dodatko-wo nadkładać drogi prze-mieszczając się właśnie we wzmiankowanym kierunku.

- Mam poważne wątpli-wości, czy konserwator wy-razi zgodę, bo budując ulicę przez skwer zburzylibyśmy układ komunikacyjny dla pieszych – deptak, przejście w kierunku ulicy Traugut-ta, „Grzybka”. Ale mam też wątpliwości, co do odbioru społecznego – mówił Dzier-żewicz. – Nie można nie li-czyć się z opinią mieszkań-

ców Ciechocinka.- Uważam, że w tym roz-

wiązaniu ruch samocho-dowy i tak przy „Grzybku” nadal będzie odczuwalny, więc mniejszym złem w tym przypadku jest pozo-stawienie ulicy Kościuszki drożną dla samochodów – mówiła radna Anna Mi-chalska. – Należy zamknąć dla ruchu tylko odcinek uli-cy Zdrojowej od deptaka do Kościuszki, zrobić ob-jazd dookoła liceum, a na fragmencie ulicy Kopernika ruch dwukierunkowy.

- O ile właściciel ulicy Kopernika, zarząd dróg wo-jewódzkich, wyrazi na to zgodę oraz na poszerzenie ulicy… – mówił burmistrz.

- Dajmy sobie święty spo-kój z planowaniem ruchu drogowego w Ciechocin-ku – stwierdził radny Jerzy Draheim. – Jestem dwa-naście lat radnym, ale nie czuję się upoważnionym przez mieszkańców Ciecho-cinka, żeby zajmować się rozwiązywaniem tak trud-nej sytuacji, jaka jest w tym miejscu.

Zmiany tam byłyby rewo-lucją dla naszego miasta. Natomiast chciałbym zapro-ponować, żebyśmy wspól-nie opracowali wizję tego miejsca, o co nam chodzi, a nie dyskutowali na temat przebiegu dróg. Potem za-pytali się mieszkańców jak oni to widzą i dopiero wów-czas jest sens dalszego dzia-łania.

Radny przypomniał re-akcję ciechocinian sprzed

Podczas sesji ciecho-cińskiej Rady Miasta w lutym br. rozmawiano o zimowym utrzymaniu chodników w mieście.

- Chodzi o sprawę firmy zajmującej się utrzyma-niem czystości chodni-ków w mieście. Akurat dziś warunki atmosferycz-ne (tego dnia padał śnieg – dop. red.) pozwoliły, żeby pewne rzeczy zwery-fikować – mówił podczas posiedzenia Rady Miasta, radny Tomasz Dziar-ski. – Można zobaczyć jak wygląda sprzątanie chodników przez firmę, która wygrała przetarg. Nie ma zapewnionego bezpieczeństwa ludzi, bo chodniki nie zostały posypane piaskiem

. - Co do jakości wykony-

wanych usług utrzymania zimowego chodników, dziś podszedłbym do tej sprawy ostrożnie. Po pierwszym opadzie

INTERPELACJE RADNYCH

Uwagi na temat śliskości

śniegu, który ustał, odśnieżono chodniki, ale nie posypano śliskich nawierzchni piaskiem i wówczas rzeczywiście wystosowaliśmy pismo ostrzegające. Natomiast dziś do godziny 9.00 jeszcze prószył śnieg. Widać było, że chodniki są odśnieżane, natomiast z tego powodu, że opad jeszcze się nie skończył firma nie sypała piasku – wyjaśniał burmistrz Leszek Dzierżewicz. – Będziemy przyglądać się jakości wykonywanych przez nią usług.

- Chodniki odśnieża firma z spoza Ciechocin-ka, a ulice – Ekociech. Kto odśnieża deptaki, a kto pieszojezdnie na przykład na osiedlach? – pytał rad-ny Bartosz Różański.

- Deptak od 1 lutego powinna odśnieżać firma z Dobrzynia, natomiast pieszojezdnie – Ekociech – stwierdził burmistrz.

(strz)

- Chciałem zgłosić konieczność uporządko-wania terenu poprzez przycinkę dzikich drzew w obszarze wjazdu do Ciechocinka od strony Nieszawy przy cmen-tarzu komunalnym. Mieszkańcy tego rejonu miasta zgłaszają, że ten teren jest zarośnięty drzewami, co sprawia, że przy wymijaniu lakier samochodów rysowany jest przez gałęzie – in-terpelował radny Jerzy Draheim.

- Kolejnym miejscem jest ulica Widok, wyjazd przy piekarni. W tej chwili ktoś tam powiesił duży baner, który już teraz ogranicza widoczność z prawej strony. W momen-cie, gdy drzewa zazielenią się, tam też będzie dość duży problem. Są też wąskie uliczki takie jak Brzozowa, Wiejska, Przed-miejska, gdzie gałęzie na drzewach od kilku lat nie są obcinane.

- Poproszę prezesa spółki „Ekociech”, aby przycięto gałęzie lub, gdy są to samosiejki, dokona-no całkowitego wycięcia drzewek przy cmentarzu.

INTERPELACJE RADNYCH

Sanitarne cięcia drzew w mieście

Natomiast trudno mi na gorąco zająć stanowisko w sprawie koron drzew, które stanowią zagroże-nie na osiedlu Rewerso-wo. Jeśli sięgają pasa drogowego, to zostaną przeprowadzone cięcia sanitarne.

Jeśli wchodzą w ob-szar prywatny, to może-my tylko podjąć próbę za-chęcenia właścicieli, żeby wykonali takie działania. To samo dotyczy naroż-nika ulic Widok i Słowa-ckiego. Każdego roku ten narożnik jest czyszczony. W tej chwili nie ma tam specjalnych uciążliwo-ści – wyjaśnił burmistrz Leszek Dzierżewicz.

- Może burmistrz ma lepszy wzrok, bo ja mam problem z wjeżdżaniem, tym bardziej teraz, gdy zawisł ten baner – stwier-dził radny Draheim.

- No to baner, to zu-pełnie inna sprawa, ale jak co roku ten narożnik będzie przez pracowni-ków spółki oczyszczony – zapewnił burmistrz.

Not. (strz)

nr 48, luty 2015I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Rozmaitości 10 www.kujawy.media.pl

Pod koniec ubiegłego roku wyburzono socjali-styczny pomnik Wdzięcz-ności i Braterstwa Armii Ra-dzieckiej i Wojska Polskiego na placu Gdańskim. Teraz trzeba pomyśleć, w jaki sposób zagospodarować obszar w centrum miasta.

Rozmawiano na ten te-mat podczas lutowego po-siedzenia komisji finanso-wej rady miasta.

- Na zagospodarowanie placu Gdańskiego w bu-dżecie mamy 80 tysięcy zło-tych. Czy poczynił już pan jakieś starania, aby te pie-niądze zostały wydane. Czy projekt zostanie wyłoniony w konkursie, czy może ma-gistrat roześle zapytania do firm projektowych? – pytał burmistrza Paweł Kanaś, przewodniczący komisji fi-nansowej.

- Myślę, że wyślemy za-pytania do biur projekto-wych. Konkurs dawałby nam możliwość optymalne-go rozwiązania, natomiast do konkursu biura projekto-we niechętnie przystępują, bo nie ma gwarancji, że ich projekt zostanie wybrany… – mówił Leszek Dzierżewicz.

Być może powstanie rondo

INFRASTRUKTURA. W tym roku w budżecie miasta jest 80 tysięcy złotych na projekt zagospodarowania placu Gdańskiego

Puste miejsce po pomniku przed sezonem trzeba choćby tymczasowo upiększyć

- Był już taki precedens w Ciechocinku, zagospodaro-wanie placu przy teatrze i kinie – wtrącił Kanaś.

- Ale to był konkurs dla studentów – odpowiedział burmistrz.

- Ale udany, biorąc pod uwagę wszystko, co ostat-nio działo się w Ciecho-cinku. Może iść tą drogą również w tej sprawie – za-pewnił radny.

- Natomiast jeśli chodzi o opracowanie koncepcji i projektu przebudowy czy też zagospodarowania pla-

darowania skweru na pla-cu Gdańskim możliwość wypowiedzenia się również mieszkańcom Ciechocinka. Być może ciechocinianie będą mieli jakieś warte roz-ważenia pomysły. Dostaję wiele propozycji zagospo-darowania tego miejsca. Oczywiście niektóre są nie-realne w wykonaniu, ale wiele jest niezwykle intere-sujących – zaproponował radny Marcin Strych.

- Proszę je przedstawić, być może coś z tego wybie-rzemy – zachęcił burmistrz.

- Oczywiście, ale być może warto poza tym zro-bić konsultacje społeczne, i w ten sposób wyłapać ja-kąś interesującą koncepcję, która nam wszystkim przy-padnie do gustu – stwierdził radny Strych. – Na przykład przysłano mi pomysł, aby ustawić na skwerze rzeźbę autorstwa jakiegoś uznane-go artysty…

Leszek Dzierżewicz za-pewnił, że niczego nie prze-sądza i niewykluczone, że konsultacje z mieszkańcami pozwoliłyby wybrać coś ciekawego, nie mniej… – Sądzę, że skierowanie za-proszenia do studentów architektury mogłyby przy-

nieść równie ciekawe, a na pewno bardziej profesjo-nalne rozwiązania niż osób będących mieszkańcami Ciechocinka, a nie mających uprawnień projektowych – stwierdził Leszek Dzierże-wicz, burmistrz Ciechocinka.

- Chodzi o pomysły, a nie o to, że któryś z mieszkań-ców Ciechocinka zaprojek-tuje nam skwer – uciął rad-ny Strych.

- Jeśli ustawimy tam figu-rę, to siłą rzeczy ludzie będą chcieli podejść i zrobić zdję-cie. Nie wiem czy nawet z punktu bezpieczeństwa będzie to dobre – odpowie-dział burmistrz.

- To, o czym mówię, nie-koniecznie musi być figu-rą. To może być jakaś kon-strukcja, z jednej strony tak wykonana, że nie będzie przesłaniała widoczności, a z drugiej na tyle duża, żeby nie trzeba było do niej podchodzić, żeby ją sfoto-grafować – zapewnił radny Strych.

- Pomnik tam stał i nie zauważyłem, żeby ktoś do niego podchodził, żeby zro-bić sobie zdjęcie – zakoń-czył radny Kanaś.

Tekst i fot. (strz)

cu Gdańskiego pierwsze rysunki koncepcyjne już zostały przygotowane. Lada dzień nasi pracownicy będą to konsultowali z wydzia-łem ruchu drogowego KPP w Aleksandrowie Kujaw-skim – mówił Dzierżewicz.

Jeśli chodzi o rozwiąza-nie, to według zapewnień magistratu, wszystko zmie-rza w kierunku budowy ron-da na placu Gdańskim.

- Natomiast na temat tego, co będzie elemen-tem zwiększającym atrakcję skweru, muszą się wypo-

wiedzieć projektanci – do-dał burmistrz Ciechocinka.

Radni sugerowali, że do czasu opracowania projek-tu, należałoby tymczasowo zagospodarować pusty ob-szar po pomniku.

Dowiedzieli się, że na pewno tymczasowo skwer zostanie w jakiś sposób wypełniony, najprawdopo-dobniej przez obsadzenie kwiatami.

- Chciałbym zachęcić też nasz magistrat, żeby dał w kwestii projektu zagospo-

Dokończenie ze str. 1- Radny Czajka mówił o czynni-

ku ludzkim. W przypadku połącze-nia dwóch spółek komunalnych mamy sytuację może nie kom-fortową, ale bardzo sprzyjającą. To przejęcie będzie skutkowało odejściem trzech pracowników MPEC na emeryturę, przejęciem dwóch automatyków na etat przez Spółdzielnię Mieszkaniową, ale jest to też rok, w którym na eme-ryturę przechodzi w sumie sześciu pracowników „Ekociechu”.

W tym przypadku więc problem restrukturyzacji zatrudnienia sam się rozwiązuje. Jak to byłoby przy połączeniu również spółki MPWiK, nie wiem – zapewnił burmistrz Dzierżewicz.

- Dlatego chcielibyśmy się z tym tematem wpierw zapoznać. Na pewno nie będziemy się, choćby z powodu właśnie narażania ludzi na utratę pracy, z tą sprawą spie-szyć – zapewnił radny Krzysztof Czajka.

Jakie są korzyściz połączenia dwóch spółek?

Przede wszystkim to poprawa ekonomicznej kondycji firm, po-

Z dwóch spółek miejskich tworzą jednąprawa funkcjonowania i zarządza-nia pracownikami, jak i całą spółką już tylko jedną. Zatrudnienie zosta-nie zmniejszone o dziesięć etatów. Do tej pory w „Ekociechu” było 66 etatów, a w MPEC – 13.

W „nowym” „Ekociechu” bę-dzie ich 69. Przewidywany efekt finansowy redukcji etatów w skali roku: redukcja etatu dyrek-tora MPEC – 20 tysięcy zł, etatu księgowej MPEC – 10 tysięcy zł, redukcja pracownika księgowości – 20 tysięcy zł, redukcja kosztów administracyjnych – 10 tysięcy zł, redukcja kosztów rady nadzorczej – 20 tysięcy zł, restrukturyzacja zatrudnienia siedmiu etatów – 150 tysięcy zł. Razem to daje kwotę 230 tysięcy zł.

Planowany wynik finansowy nowej spółki na koniec 2015 roku ma wynieść 23 tysiące złotych. Rada podjęła uchwałę w spra-wie połączenia spółek miejskich jednogłośnie.

Połączenie spółek komunalnych bezpośrednio łączy się ze zgło-szonym w ubiegłym roku przez zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej problemem wysokich kosztów ciepła, jakie muszą ponosić spół-

dzielcy, a także z chęcią przejęcia należących do spółki energetycz-nej kotłowni zlokalizowanych na terenie spółdzielni.

Kotłownie na osiedlu

- Połączenie spółek miejskich będzie skutkowało oszczędnościa-mi, które pozwalają na obniżkę taryfy za dostarczane ciepło. Choć do przejęcia spółki MPEC przez „Ekociech” jeszcze nie doszło, zarząd spółki podjął już działania, aby Spółdzielnia Mieszkanio-wa mogła takie oszczędności uwzględnić w swoim budżecie – wyjaśniał radnym Leszek Dzierże-wicz.

– Natomiast biorąc pod uwagę fakt, że znaczna część kotłów i urządzeń przesyłowych, stanowią-cych własność spółki miejskiej, znajduje się w pomieszczeniach spółdzielni, po analizach uzna-liśmy, że byłoby bezsensem narażanie mieszkańców spółdziel-ni na koszty związane z budową nowych kotłowni, a wypowiedze-nie umów dzierżawy pomieszczeń i konieczność demontażu kotłów spółki do tego by się sprowadzało.

Dlatego podczas spotkania, któ-re odbyliśmy z udziałem przedsta-

wicieli SM, ustaliliśmy, że spisane zostanie porozumienie określające harmonogram działań zmierzają-cych do uregulowania własności urządzeń ciepłowniczych.

Zadeklarowałem możliwość zbycia w pierwszej kolejności na rzecz spółdzielni kotłów i urządzeń ciepłowniczych w budynku Osie-dlowa 7 i Zdrojowa 29 oraz wyne-gocjowanie przez strony kalenda-rza dalszych działań w budynkach Strażacka 5 i Spółdzielcza 12a. Tu sytuacja jest złożona i dlatego nie możemy zadeklarować sprzedaży kotłowni w tych dwóch ostatnich budynkach w krótkim czasie.

A dlatego, że odbiorcami ciepła z tych dwóch kotłowni są także inni klienci, niebędący spółdziel-cami.

Od 1 października2015 roku

- Tu MPEC musi wynegocjować warunki, które zapewnią dostęp do ciepła również innym odbior-com w cenach, które będą mieli spółdzielcy, albo w inny sposób rozwiązać problem zaopatrzenia w ciepło odbiorców głównie ze wspólnot mieszkaniowych – mó-

wił Dzierżewicz. – W sprawie tych czterech ko-

tłowni już pewnie „Ekociech” zleci wykonanie operatów szacunko-wych, wartości urządzeń ciepłow-niczych i wówczas strony będą uzgadniały zasady wzajemnych rozliczeń.

Jak zapewnia magistrat, największym problemem do roz-wiązania będzie sprawa kotłowni zlokalizowanej przy ulicy Polnej 35.

- Co do losu tej kotłowni? – stwierdził burmistrz. – Na pewno będziemy musieli się nie raz spotkać, żeby nie pozbawić znacz-nej grupy odbiorców dostępu do energii cieplnej.

Natomiast spotkanie z zarządem Spółdzielni Mieszkaniowej daje szansę na to, iż wypracowana zostanie taka płaszczyzna porozu-mienia, która zagwarantuje, że w czasie rozpoczęcia nowego sezo-nu grzewczego, wszystkie kwestie własnościowe i cenowe będą dla odbiorców przejrzyste.

Mariusz Strzelecki

nr 48, luty 2015I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Kultura 11www.kujawy.media.pl

17 lutego odbyła się premiera filmu nakręco-nego w celu promocji naszej biblioteki.

Jest to pierwszy taki trailer w Polsce, tym bardziej się cieszymy, że mile Państwa zaskoczył. Film promujący bibliotekę pokazuje, że wizyta w bi-bliotece może być pełną napięcia, akcji i grozy przygodą, trwającą całe życie. Zapowiada, że na pewno nudno nie będzie i na jednej wizycie się raczej nie skończy.

Ukazuje bibliotekę w innym świetle niż dotychczas - jako miejsce dziedzictwa narodowego, regionalizmu - to prze-strzeń do pełnej emocji i napięcia zabawy oraz przygody. W takim tonie został nakręcony - dyna-miczny, wartki, pełen akcji trailer.

Biblioteka to miejsce, gdzie zdobywa się wiedzę, łamie schematy , poznaje innowacje. Dziś to nie tylko miejsce, gdzie „naro-dowo” czyta się wieszczy i gromadzi informacje o regionie, to również przestrzeń, gdzie buduje-my roboty, gramy w gry fabularne.

Organizujemy gry miej-skie, pikniki i happeningi. To miejsce na lekturę, fantazję i przygodę. Miej-sce, gdzie nauczysz się serfować po internecie, zrobisz animację poklat-kową, dowiesz się więcej na temat współczesnych technologii. Nasi znakomi-ci koledzy w kraju budu-ją roboty z lego, robią flashmoby promujące książki, organizują Noce

W hollywodzkim styluW BIBLIOTECE MIEJSKIEJ W CIECHOCINKU

Kadr z filmu „Co naprawdę dzieje się w bibliotece” - Wampir Tomek

w bibliotece dla wielbicieli Harrego Pottera. Organi-zowane są ogólnopolskie akcje, choćby „Odjazdowy Bibliotekarz”, podczas której co roku tysiące użytkowników bibliotek wsiada na rowery i rusza w trasę, aby pokazać, że biblioteka „wyjeżdża” wręcz do ludzi. Znana jest też sesja zdjęciowa „Bibliotekarz – zawód glamour” - prawdopodob-nie najlepiej wykonana, a z pewnością najbardziej doceniona w mediach „poza-bibliotekarskich” ak-cja, jaka powstała w ostat-nim czasie w bibliotece.

Odpowiedzialny za nią jest zespół Miejskiej Bi-blioteki Publicznej w Mo-rągu.Film „Co naprawdę dzieje się w bibliotece” nakręcony przez Neskam Studio wpisuje się w ten kierunek promocji biblio-tek, a co za tym idzie - promocję czytelnictwa.

Nawiązując do pop--kultury zabiegamy przede wszystkim o młodego czy-telnika. Nie chcemy być już przykurzoną biblioteką

z paniami w staromod-nych okularach. Jesteśmy instytucją nowoczesną, dostosowaną do wymo-gów XXI wieku. W ten sposób staramy się o wyż-sze statystyki czytelnictwa w kraju.

Kiedy usłyszeliśmy od reżysera – Bartka Szatanika propozycję, aby scenariusz był w języku angielskim, nikt z nas nie miał wątpli-wości, że to strzał w dzie-siątkę. Będzie światowo!

Wiele osób w komenta-rzach na fanpage’u zapy-tało dlaczego nie w języku polskim, na co najtrafniej odpowiedział reżyser - Bartek Szatanik: „jestem przeciwny amerykanizacji wszystkiego - ale tylko wtedy, kiedy jest to rzeczy-wiście owczy pęd. W tym wypadku jest to akurat świadomy wybór. Zdecy-dowaliśmy, że zrobienie filmu w języku angielskim będzie większym wyzwa-niem, angielskie dialogi brzmią lepiej do tego gatunku (trailer filmo-wy) pasują bardziej niż

polskie - bezdyskusyjnie - ponieważ to Amerykanie stworzyli ten styl filmowy (a my w tej produkcji od-wołujemy się do stworzo-nego przez nich kanonu). Pracowaliśmy nad tym filmem 3 miesiące i uwa-żam, że aktorzy stanęli na wysokości zadania i bardzo dobrze zagrali swoje role w obcym dla nich języku.”

Podczas kręcenia zdjęć było naprawdę profesjo-nalnie. Można z dumą powiedzieć o grających w filmie licealistach i gim-nazjalistach - spisali się na medal. Pracowali w pocie czoła, skupieni, poświęca-jąc swój wolny czas. Nad projektem czuwał Łukasz Małecki - nauczyciel i infor-matyk z naszego liceum.

Film można obejrzeć na stronie internetowej: www.biblioteka.cie-chocinek.pl, na naszym fanpage’u na facebooku i oczywiście na youtube, wpisując hasło: biblioteka Ciechocinek.

Lidia Wasilewska

9 lutego na plebanii pa-rafii Św. Apostołów Piotra i Pawła w Ciechocinku od-była się nowa inicjacja do Rady Rycerzy im. Św. Jana Pawła II w Ciechocinku.

Przyjęto sześciu nowych Rycerzy (trzech z Ciecho-cinka i trzech z pobliskich parafii). Obecnie Rada w Ciechocinku liczy 48 Ryce-rzy (pierwszego i drugiego stopnia).

Tekst i fot. (wkj)

Fot.

Bar

tek

Sza

tani

k

W najbliższym czasie w cie-chocińskim kinie „Zdrój” bę-dzie się można wybrać na na-stępujące projekcje filmowe:

27 i 28 lutego (piątek, sobo-ta) o 16.00 - „Baranek Shaun” - familijny, komedia, przygodo-wy, prod. Fran., Wlk. Bryt., czas projekcji: 1 godz. 25 min, b/o (Baranek Shaun w towarzystwie psa Bitzera i innych przyjaciół z farmy, wykorzystując nieobec-ność gospodarza, wybiera się na wycieczkę do miasta)

27 i 28 lutego (piątek, sobo-ta) o 19.00 - „Warsaw by night” - dramat, komedia, Polska, czas: 1godz. 35 min, od 15 lat (Czte-rem kobietom, mającym własne zdanie na temat miłości i związ-ków z mężczyznami, towarzyszy kipiąca emocjami, nastrojowa Warszawa, która w jedną noc może zmienić całe ich życie).

2 marca (poniedziałek) o 19.00 i 4 marca (środa) o 16.00 - „Joanna”, dokumentalny, Pol-ska, czas: 45 min, cena biletu - 10 zł (Dokumentalny film krót-kometrażowy Anety Kopacz, mający szansę na zdobycie Oscara. Opowiada o autorce bloga „Chustka”, Joannie Sa-łydze, chorej na raka. Ukazuje fragmenty z życia Joanny, jej męża Piotra i synka Jasia, dla którego matka prowadzi blog opisujący codzienność).

6 marca (piątek) o 19.00, 7 marca (sobota) o 16.00 i 19.00, 8 marca (niedziela) o 16.00 - „50 twarzy Greya” - erotyczny/me-lodramat, USA, czas: 2 godz. 4 min, od 18 lat (Ekranizacja best-sellera ostatnich lat. Studentka literatury Anastasia poznaje ta-jemniczego milionera Christiana. Początkowe zauroczenie prze-mienia się w gorący romans, który na zawsze zmieni życie dziewczyny); Kasa czynna na dwie godziny przed seansem.

9 i 10 marca (poniedziałek, wtorek) o 19.00 - „Loft” - thril-ler, USA, czas: 1 godz. 48 min, od 15 lat (Pięciu żonatych męż-czyzn potajemnie wynajmuje penthouse, w którym panowie mogą spełniać swe ukryte fan-tazje i swobodnie wdawać się w pozamałżeńskie romanse. Idylla kończy się, gdy w apartamencie znajdują zwłoki kobiety).

13 marca (piątek) o 19.00 i 14 marca (sobota) o 16.00 - „Di-sco polo” - komedia, muzyczny, Polska, czas: 1 godz. 48 min, od 15 lat (Szalone lata 90’, gdy nad Wisłą zagościła wolność, a Pol-ska śniła amerykański sen. To-mek i Rudy - chłopaki z prowin-cji napędzani pasją i marzeniami żegnają szarą rzeczywistość i ru-szają na podbój discopolowych list przebojów).

KINO „ZDRÓJ”

Co jest grane? 18 marca (środa) o 19.00 i

19 marca (czwartek) o 16.00 - „Serena” - obyczajowy, dramat, Czechy, USA, czas: 1 godz. 49 min, od 15 lat (George i Se-rena osiadają w Karolinie Pn. Wykorzystując naturalne zaso-by lasów, rozwijają imperium składów drewna. Serena, dzięki przedsiębiorczości, może do-równać każdemu mężczyźnie w zarządzaniu posiadłością i majątkiem. Jednak przyszłość imperium składów drewna staje pod znakiem zapytania).

20 i 21 marca (piątek) o 19.00 - „Body/ciało” - dramat, Polska, czas: 1 godz. 30 min, od 15 lat (Cyniczny prokurator i jego cierpiąca na anoreksję córka próbują odnaleźć się po tragicznej śmierci najbliższej osoby. Gdy terapeutka dziew-czyny oznajmi, że zmarła skon-taktowała się z nią z zaświatów, muszą zweryfikować poglądy na życie i na śmierć).

21 i 22 marca (sobota) o 16.00 - „Fru”- animacja, kome-dia, przygodowy, Belgia, Fran., czas: 1 godz. 30 min, b/o (Żółty ptaszek imieniem Gus czuje się niedoceniany przez stado. Po-stanawia udowodnićwszystkim, że jego też stać na bohaterski wyczyn).

23 i 24 marca (poniedziałek) o 19.00 - „Dzień z życia blondyn-ki”- komedia, USA, czas: 1 godz. 35 min (Meghan, błyskotliwa, wygadana prezenterka telewizyj-na w jeden wieczór straci staran-nie budowaną przez lata reputa-cję. Gdy wyląduje bez pieniędzy, w nieznanej części miasta, prze-kona się, że nie bez powodu świat śmieje się z blondynek).

27 i 28 marca (piątek) o 19.00 - „Źródło nadziei”- dra-mat, Australia, Turcja, USA, czas: 1 godz. 51 min, od 15 lat (Akcja filmu została osadzona w 1919 r., cztery lata po zakończe-niu bitwy o Gallipoli, uznawanej za jedną z najbardziej krwawych bitew I wojny światowej. Au-stralijski farmer Joshua przy-bywa do Turcji, aby poznać los swych trzech zaginionych w boju synów).

28 marca (sobota) o 11.00 i 29 marca (niedziela) o 16.00 - „Kopciuszek” - familijny, fanta-sy, romans, USA, czas: 1 godz. 51 min, od 7 lat (Film fabularny inspirowany klasyczną baśnią o tym samym tytule).

Bilety (15 zł normalny i 10 zł: dla wszystkich na filmy dla dzie-ci) można kupić w kinie godzinę przed seansem. Seanse zorga-nizowane w cenach promocyj-nych. Rezerwacje dla grup zor-ganizowanych - min. 20 osób.

(ga)

- Pod koniec stycznia tego roku ciechociński magistrat zle-cił spółce „Ekociech” wykonanie na terenie miasta cięć sanitar-nych trzystu siedemdziesięciu drzew w cenie 40 złotych za jed-no drzewo.

- W tym samym czasie firma Młot-Sat poinformowała o ko-nieczności zakupu nowego mo-nitora do systemu monitoringu ulicznego w komisariacie policji w Ciechocinku. Koszt to 1200 złotych brutto.

KRÓTKO KRÓTKO KRÓTKO- Burmistrz podpisał w koń-

cówce stycznia umowę z Kon-sorcjum TAR s.c. Andrzej Mą-towski i Rafał Tadeusz Stępski i LOG Paweł Mątowski z Golubia Dobrzynia na utrzymanie czy-stości trawników miejskich i chodników w okresie letnim i zi-mowym, konserwację ulicznych koszy na śmieci, opróżnianie ich i wywóz nieczystości. Wynagro-dzenie brutto wyniesie łącznie 665 tysIĘCY 509 złotych za okres od 1 lutego do 31 grudnia.

Nowi rycerze Kolumba

W CIECHOCIŃSKIEJ PARAFII

Podczas uroczystości przyjęcia nowych rycerzy Kolumba

InwestycjeI GAZETA CIECHOCIŃSKA I www.kujawy.media.pl12 nr 48, luty 2015

- Na jakim etapie są prace związane z rewi-talizacją parku Zdrojo-wego? – pytała podczas posiedzenia Rady Miasta, wiceprzewodnicząca Al-dona Nocna. Radnej cho-dziło o drugi etap odnowy parku, od klombu przed „Bristolem” do kortów te-nisowych.

- W tej chwili stan za-awansowania drugiego etapu rewitalizacji parku Zdrojowego jest na po-ziomie czterdziestu pro-cent. Stan zawansowania finansowego znajduje się gdzieś na poziomie piętna-stu procent – odpowiedział burmistrz Leszek Dzier-żewicz. – Pogoda jest na tyle sprzyjająca, że szereg prac można wykonywać. Niektóre z nich w tej chwili realizują firmy zewnętrzne i efekty tych działań będą widoczne tuż po zakoń-czeniu zimy, natomiast na ukończeniu są właściwie wszelkie roboty podziem-ne. Mam nadzieję, że nie będzie żadnego problemu, aby firma dotrzymała ter-minu zakończenia robót, który został określony na 15 czerwca.

Nikogo chętnego

Przypomnijmy. Inwesty-cja w drugiej części parku Zdrojowego nie zaczęła się dla gminy pomyślnie. Magistrat wystosował za-proszenie do opracowania projektu rewitalizacji dru-giej części parku Zdrojowe-go, obejmującej w sumie powierzchnię 6,7 hektara od klombu przed restaura-cją Bristol aż za korty teni-sowe już 17 kwietnia 2013 roku. Projekt wykonała fir-

Zimowa budowa

INWESTYCJE. Drugi etap rewitalizacji parku Zdrojowego ma zakończyć się w czerwcu bieżącegoroku

ABSURDY. Co jest ważniejsze – kosz na odpadki czy tabliczka?

Zderzenie historii ze śmietniczką

Kosz ustawiony jest praktycznie tuż pod tabliczką

Ciechocinek ma swoje ciekawe miejsca, choć nie dużo. Jednym z takich miejsc jest tabliczka na kinie „Zdrój”, która wska-zuje wysokość powodzi z 1924 roku.

To był jeden z najgor-szych okresów w dziejach miasta. W nocy z 29 na 30 marca wody Wisły przerwały wał przeciwpo-wodziowy na wysokości szpitala wojskowego. Zwały wody zalały miasto. I tak na przykład w Teatrze Letnim woda sięgnęła po-nad półtora metra. Straty finansowe i materialne były ogromne, choć na szczęś-

cie obyło się bez ofiar w ludziach. Dość powiedzieć, że trudno też było nazwać sezon letni w tym roku za udany.

Pamiątką po tych wyda-rzeniach jest tabliczka na ścianie kina „Zdrój”, która zaznacza wysokość pozio-mu wód zalewowych w tym miejscu w marcu 1924 roku. Niestety ktoś pod-czas planowania czy samej rewitalizacji placu przy kinie „Zdrój” nie pomyślał i tuż pod tabliczką ustawił kosz na śmieci.

Fakt, kosz ma nowo-czesny kształt i pewnie jest ładniejszy niż większość koszy ulicznych w mieście,

Zima bez śniegu pozwala na wykonanie części robót budowlanych w parku

W toruńskim schronisku

Ten piesek może być twójRICO to mały ok. 7-let-

ni piesek, po którym wi-dać, że jego życie nie było bajką. Na pewno musiał walczyć o byt, za to teraz jakoś sobie radzi w warun-kach schroniskowych. Po-czątkowo trochę nieufny, a potem nadstawia się do drapanka. Potrafi chodzić na smyczy. Uważnie bada otoczenie, jest bardzo by-

stry. Mamy nadzieję, że jego urok przyciągnie osobę, która zechce mu pokazać, że jeszcze będzie przepięknie. Pokochaj małego Rico!

(nr schr. 1150/13) Kontakt: 506 453 305

MIKUŚ to mały, uroczy pies oddany do schroni-ska po śmierci właściciela. Zna domowe zachowania, umie chodzić na smyczy, jest bardzo przyjacielski dla wszystkich. Ten piesek jest zawsze zadowolony! Chyba już pogodził się ze schroniskową rzeczy-wistością, jego piękny uśmiech znikł. Mikuś jest bezproblemowym psem, pozytywnym jak żaden inny. Nie po-zwól, by marnował czas za kratami.

(nr schr. 560/13) Kontakt: 506 453 305

FIGA to śliczna suczka po wypadku komuni-kacyjnym - już zupełnie zdrowa. Nosi w sobie cechy wyrośniętego jam-nika. Jest bardzo grzecz-na, stonowana, kontakt z człowiekiem to dla niej wielka radość. Nie jest hałaśliwa, potrafi się za-chować jak przystało na damę. Przepiękne, duże

oczy nie dają o sobie zapomnieć. Zabierz ją do domu.(nr schr. 1193/14) Kontakt: 506 453 305

TORPEDA to 2-letnia mała suczka. W schroni-sku mieszkała dwa razy - jako szczeniak, a następ-nie adoptowana, po czym oddana przez właścicieli. Jest śliczną, niedużą sucz-ką - wielkości jamnika. Do tego ma oryginalne futerko, niby czarne, a jed-nak podpalane brązem. Torpedka jest żywiołowa i energiczna, wszędzie jej pełno i robi 100 rzeczy naraz. Do tego mądra i pojętna, co widać na pierwszy rzut oka. Szkoda, że do tej pory nikt tego nie docenił.

(nr schr. 555/13) Kontakt: 506 453 305Sylwia Żukowska,

fot. nadesłane

ma Ewy Szulc z Włocław-ka.

Przetarg na wykonawcę rewitalizacji ogłoszono 5 marca 2014 roku, który na wniosek oferentów prze-sunięto na 27 marca. Ter-min zakończenia inwestycji określono na 31 listopada 2014 roku, a uzyskanie po-zwolenia na użytkowanie – 31 grudnia. Zgłosiło się 5 firm. Przetarg jednak został unieważniony ze względu na brak ofert spełniających w stu procentach warunki gminy.

Kolejny przetarg ogło-szono 16 kwietnia tego roku. Termin zakończenia prac nie uległ zmianie. Zgłosiły się 3 firmy. Wybra-no firmę LIMBA z Warsza-wy z ofertą 4 milionów 699 tysięcy złotych.

Dwaj pozostali rywa-le zostali z postępowa-nia przetargowego przez gminę wykluczeni, choć jeden z nich Konsorcjum Sportsystem z Aleksandro-wa Kujawskiego i Gierma-kowska Roboty Drogowe,

Brukarskie, Budowa Kor-tów Tenisowych z Łęgnic Małych miało cenę niższą od zwycięzcy o blisko 30 tysięcy złotych.

Podpisanie umowy mię-dzy firmą LIMBA a gminą miało nastąpić 15 czerwca 2014 roku. Nie nastąpiło, bo dwa dni wcześniej Kon-sorcjum firm z Aleksandro-wa i Łęgnic złożyło odwo-łanie do prezesa Krajowej Izby Odwoławczej, żądając ponownego rozpatrzenia swojej oferty i wyboru na wykonawcę inwestycji w Ciechocinku.

Konsorcjum wygrało

Dość powiedzieć, że od-wołanie zostało przez KIO uwzględnione, a postępo-wanie rozstrzygnięto na korzyść Konsorcjum, z któ-rym gmina podpisała umo-wę 18 września 2014 roku.

Jaki jest zakres prowa-dzonych w parku Zdrojo-wym robót budowlanych? Obejmuje on renowację terenów zielonych, czyli

wymianę gruntu, założe-nie siatek przeciw kretom, wysiew trawy, wykona-nie systemu nawadniania, renowację istniejących i założenie nowych rabat kwiatowych, wykonanie nowych nawierzchni ale-jek parkowych, wykonanie wjazdu do parku od stro-ny ulicy Staszica z kostki granitowej, wykonanie utwardzenia kostką dojazdu od strony ulicy Traugutta i zaplecza Muszli Koncerto-wej, iluminację wybranych drzew i krzewów, wymianę słupów oświetleniowych, zaprojektowanie jednej lub dwóch altanek na wzór ist-niejących w parku przed wojną, remont istniejącej kręgielni oraz kortów teni-sowych.

W sumie mają w tym miejscu powstać cztery korty: dwa o nawierzchni mineralnej, dwa – sztucz-nej. Dodatkowo ma też po-wstać konstrukcja przed-stawiająca znaki zodiaku.

Tekst i fot. (strz)

niemniej stoi w miejscu dość niefortunnym. Chyba, że... trochę żartując z pomysłodawcy – chcia-no ułatwić kontemplację tabliczki zwiedzającym. No bo przecież osoba palą-ca, zamyśliwszy się nad tragicznym wydarzeniem sprzed 90 lat, wspomagają-ca proces zadumy dym-kiem z papierosa, nie musi peta rzucić na ziemię, tylko może kulturalnie zgasić na śmietniczce. Niemniej, jeśli nie o to chodziło projektan-tom, to jak najszybciej kosz powinien zostać ustawiony w innym miejscu.

Tekst i fot. (strz)

Niedawno miało miej-sce otwarcie wystawy fotografii „Londyn w obiektywie” w Aleksan-drowie Kujawskim.

20 lutego w MCK w Aleksandrowie otwarto w ramach Aleksandrow-skich Spotkań z Pasją wy-stawę fotografii Agnieszki Wasickiej, która pokazała interesujące miejsca Lon-dynu w obiektywie swoje-go aparatu.

Ekspozycję uzupełniają fotografie Wandy Wasic-kiej z Nieszawy.

(strz)

Londyn w

obiektywie

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Samorząd 13www.kujawy.media.plnr 48, luty 2015

Niedawno, podczas stycz-niowej sesji rady miasta burmistrz wprowadził do budżetu Ciechocinka nową inwestycję, czyli drugi etap remontu ulicy Zdrojowej, od ulicy Ogrodowej do Armii Krajowej. Jak już pisaliśmy, fragment nawierzchni Zdro-jowej został wybudowany w końcówce grudnia ubie-głego roku, o nietypowej dla takich działań porze roku.

- Remont będzie pole-gał na wykonaniu nowej nawierzchni oraz regulacji wszystkich urządzeń w pa-sie drogowym. Analiza te-gorocznych ofert przetargo-wych pozwala stwierdzić, że są one dla gminy atrak-cyjniejsze niż te z ubiegłego roku – mówił burmistrz Le-szek Dzierżewicz. – Mamy do tej inwestycji przygotowa-ną dokumentację, więc jak tylko pogoda na to pozwoli, mając wyłonioną firmę wy-konawczą, moglibyśmy do tej inwestycji przystąpić. Roboty budowlane mogłyby zostać zakończone jeszcze przed letnim sezonem.

INWESTYCJE. Pewnie wiosną rozpocznie się remont kolejnego odcinka ulicy Zdrojowej, głównej arterii miasta

Ciąg dalszy, gdy będzie cieplej

Ulicę Zdrojową - główną arterię miasta - czeka w tym roku druga część remontu

Aby jednak gmina mogła ogłosić przetarg musi mieć zapewnione w budżecie pie-niądze na inwestycje. Ma-gistrat zaproponował kom-pozycję potrzebnej sumy z następujących źródeł. Miasto ma około 850 tysięcy złotych na przebudowę uli-cy Kwiatowej. Po przetargu okazuje się, że tę ulicę bę-dzie można zrobić za około 450 tysięcy złotych. To ozna-cza, że z tego zadania można przesunąć 400 tysięcy zło-tych na ulicę Zdrojową.

- Drugim zadaniem, z któ-

rego chciałbym przesunąć pieniądze, ponieważ również po rozstrzygnięciu przetargu okazało się, że potrzeba ich mniej, to budowa oświetle-nia w ulicach Broniewskie-go, Stolarskiej, Piekarskiej, Przejazd, Strażackiej, Her-manowskiego. Z tego zada-nia chciałbym przesunąć na ulicę Zdrojową 200 tysięcy złotych. Będziemy więc mieć kwotę ponad 600 tysięcy zło-tych, co pozwoli na remont ulicy Zdrojowej na tym od-cinku – mówił burmistrz.

dzenia w pasie drogowym zostaną wyregulowane tak, aby deszczówka swobod-nie spływała do kanalizacji. Chodniki zostaną również wykonane, ale tylko te, znaj-dujące się na gruncie gminy.

- Czy w związku z tą in-westycją są planowane zmiany w organizacji ruchu drogowego? – pytał radny Marcin Strych.

- Przygotowanie projektu organizacji ruchu jest obo-wiązkiem wykonawcy inwe-stycji – mówił L. Dzierżewicz. – Wyobrażam sobie, że moż-liwe jest rozwiązanie, aby na czas wykonania robót na od-cinku Zdrojowej między uli-cami Ogrodową i Narutowi-cza ruch ograniczyć tylko do samochodów mieszkańców i zaopatrzenia, natomiast cały ruch skierować ulicami Kopernika, Narutowicza. Jak to jednak ostatecznie będzie, trudno mi teraz przesądzać. Na pewno powstanie nowy projekt organizacji ruchu.

Zmiana budżetu została przyjęta jednogłośnie.

Tekst i fot. (strz)

Z poprawką burmistrza – zgłoszoną tuż przed se-sją – zapoznała się jedynie komisja finansowa rady. Ge-neralnie radni w jej składzie uznali zmianę za słuszną, nie mniej…: - Mając jedno-cześnie nadzieję, że prace związane z remontem ulicy Zdrojowej nie będą wyko-

nywane zimą, a w sezonie inwestycyjnym – dodał Pa-weł Kanaś, przewodniczący komisji finansowej.

- Przypominają mi się in-terpelacje radnej Drobniew-skiej. Czy nie można przy okazji tej inwestycji poprawić stan chodnika na wysokości sklepu Polo, bo podczas obfi-tych opadów deszczu tworzy

się tam ogromna kałuża? – pytała radna Aldona Nocna.

- Poziom nawierzchni uli-cy Zdrojowej nie zostanie podniesiony, bo po wykona-niu wszystkich prac związa-nych z regulacją urządzeń, stara nawierzchnia zostanie sfrezowana – odpowiedział burmistrz. – Natomiast urzą-

Niestety dotychczasowe dzia-łania nie wpłynęły w żaden spo-sób na poprawę bezpieczeństwa przy hali targowej w Ciechocin-ku. Samochody jak parkowały na nowej wysepce dla pieszych, tak nadal parkują.

Tylko ograniczniki?

O sprawie pisaliśmy w stycz-niowym numerze „Gazety Ciechocińskiej”. Była ona rów-nież podnoszona przez radnego Marka Kuszyńskiego na jednej z ostatnich sesji, który zasugerował, że może jednak można w tym miejscu zainstalować ograniczniki wjazdu samochodów.

- Słupki można stawiać wszędzie. Ostatnio ustawiliśmy je w ramach przebudowy ulicy Żelaznej, na wysokości dawnego wyjazdu z nieczynnej zatocz-ki parkingowej, i natychmiast podniosła się wrzawa, dlaczego utrudniamy swobodną możliwość przemieszczania się – mówił

Grożenie palcem nie pomagaRUCH DROGOWY

wówczas Leszek Dzierżewicz, burmistrz Ciechocinka. – No, ale jeśli interwencje policji nie przyniosą efektu, pewnie trzeba będzie takie ograniczniki ustawić.

Tymczasem...

- Kierowcy nadal parkują tam swoje samochody, nawet na wysokości pasów, co utrudnia przejście na drugą stronę jezdni. Na dodatek 19 lutego około godziny 11.00 byłem świadkiem, gdy jeden z samochodów zapar-kowany stał na tym chodniku, utrudniając przejście przez pasy, akurat nadjechał patrol policji, który... zatrzymał się przy samo-chodzie na raptem pięć sekund i jakby nic po prostu... odjechał dalej. Burmistrz zapewniał, że policja powinna karać manda-tami kierowców. Wydaje mi się, że jednak zamontowanie tam słupków, to jedyne wyjście z tej sytuacji – napisał jeden z naszych Czytelników.

(strz)

Podczas ostatniej sesji Rady Miasta radny Paweł Kanaś zacy-tował wypowiedź burmistrza dla „Zdroju Ciechocińskiego”, w któ-rym Leszek Dzierżewicz odnosi się do oczekiwań niektórych rad-nych, co do budowy w Ciechocin-ku basenu miejskiego.

Burmistrz Leszek Dzierżewicz w rozmowie ze „Zdrojem” infor-muje mieszkańców uzdrowiska, że zostały podjęte działania – z inspi-racji marszałka województwa Pio-tra Całbeckiego – które, przy dobrej woli właścicieli basenu termalno--solankowego między tężniami, pozwolą nie tylko na odbudowę basenu, ale i dobudowę szeregu atrakcji wodnych. „Zastrzegam się jednak: tutaj ważna jest dobra wola właścicieli i potrzebne niełatwe do podjęcia decyzje ze strony Rady Miejskiej” – stwierdził burmistrz Ciechocinka.

- Koncepcja marszałka, która po-jawiła się jeszcze przed wyborami samorządowymi z pewnością za-interesuje nie tylko radnych, którzy w większości jej pewnie nie mieli okazji poznać, ale też wszystkich mieszkańców i gości uzdrowiska – mówił radny Paweł Kanaś. – Pro-szę o przedstawienie tej inwestycji radzie, chociażby w ogólnych zary-sach.

- W drugim półroczu ubiegłego roku marszałek Całbecki podjął próbę, która zmierzała do odzyska-nia nieruchomości z basenem ter-malno-solankowym z rąk prywat-nych właścicieli. Faktem jest też, że

Chcą oddać stadion marszałkowi?INTERPELACJE RADNYCH

doszło do kilku spotkań marszałka z właścicielami nieruchomości. W jednym z nich uczestniczyłem też ja. Cała konstrukcja odzyskania tej nieruchomości była dość zło-żona i rzeczywiście w przypadku zaistnienia okoliczności, które mo-glibyśmy postrzegać jako dobrą wolę obecnych właścicieli, decyzja radnych w Ciechocinku byłaby ko-nieczna, bo jednym z elementów, który byłby przedmiotem ewentu-alnej zamiany nieruchomości, był-by teren stadionu przy tężniach. Po-nieważ jednak dalsze rozmowy nie wykazywały poważnego zaintere-sowania ze strony właścicieli base-nu propozycją marszałka, sprawa obecnie stała się bezprzedmiotowa – odpowiadał Leszek Dzierżewicz.

- Nie byłoby tej interpelacji, ale pana wypowiedź na łamach pra-sy jest właściwie jednoznaczna, stąd moje pytanie o te niełatwe,

konieczne decyzje rady. Chodzi o przekazanie marszałkowi do tego przedsięwzięcia stadionu miejskie-go między tężniami? – dopytał rad-ny Kanaś.

- Dokładnie tak – potwierdził L. Dzierżewicz. – Natomiast nie jestem upoważniony do przeka-zywania szczegółów, bo to samo-rząd województwa zainicjował całą sprawę. Wolałbym, żeby to inicjatorzy wypowiadali się jako pierwsi. Mam nadzieję jednak, że stanowisko obecnych właścicieli basenu w pewnym momencie się uelastyczni. Jeśli nie, to pewnie będę wnioskował do rady o zabez-pieczenie pieniędzy i rozpoczęcie przebudowy stadionu miejskiego w Ciechocinku.

- Nie mniej to pan wywołał ten temat swoją wypowiedzią w cza-sopiśmie – stwierdził radny.

Tekst i fot. (strz)

Ponad trzy promile alkoholu w organizmie miał zatrzymany (26 stycznia br.) w Cie-chocinku 33-latek. Pijany wybił przednią szybę w zaparkowanym samochodzie.

Tego dnia dyżurny ciechocińskiego komisariatu otrzymał zgłoszenie o pijanym mężczyźnie, który wybił szybę w zaparkowanym volkswagenie. Jak ustalili po-licjanci, 33-latek umyślnie uderzył pięścią w przednią szybę po kłótni z właści-cielem pojazdu. Straty zostały wycenione na 700 złotych. Policjanci zatrzymali 33-latka chwilę po zdarzeniu na terenie miasta. Przeprowadzone badanie wyka-zało ponad 3 promile alkoholu w jego organizmie. Noc mężczyzna spędził w po-licyjnym areszcie. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Oprac. (strz)

Uderzył w szybę auta

Marszałek przed wyborami miał plan przejęcia stadionu

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Samorząd www.kujawy.media.pl14 nr 48, luty 2015

sierpnia 2014 roku, termin uzy-skania pozwolenia na użytkowa-nie był kwestią kolejnego miesią-ca – 30 września. Wpłynęła jedna oferta – Konsorcjum Sportsystem z Aleksandrowa Kujawskiego i Giermakowska Roboty Drogowe i Brukarskie, Budowa Kortów Te-nisowych z Odrzywołu z ceną po-nad dwóch milionów sześciuset czterdziestu jeden tysięcy złotych brutto. Umowę z konsorcjum pod-pisano 29 kwietnia 2014 roku.

Ostatecznie termin realizacji in-westycji został przekroczony. Pro-cedurę odbiorową rozpoczęto 30

Mijają miesiące bez odbioruRewitalizacja obszaru przy ki-

nie „Zdrój” oraz skweru za Tea-trem Letnim sięga grudnia 2012 roku. Wówczas to zakończył się trwający trzy miesiące konkurs „Kierunek Ciechocinek”. Orga-nizatorami były gmina i firma Polbruk, a celem było przygoto-wanie projektu tej części uzdro-wiska. Nagrody trafiły do ze-społu Radosław Kielak i Paweł Wyżyński, studentów piątego roku wydziału ogrodnictwa i ar-chitektury krajobrazu Uniwersy-tetu Przyrodniczego w Lublinie.

W sierpniu 2013 roku gmina przygotowała przetarg na opra-cowanie projektu zagospodaro-wania obszaru przy ulicy Żelaznej na podstawie części posiadanej przez gminę koncepcji. Wyko-nawcą projektu została firma z Bydgoszczy – Przedsiębiorstwo Projektowo-Realizacyjne Budow-nictwa „Pion”, które zdecydowało wykonać projekt za kwotę ponad 63 tysięcy złotych brutto. Pozwo-lenie na budowę zostało wydane 21 lutego 2014 roku.

Cztery dni później został ogło-szony przetarg na wykonawcę inwestycji. W terminie nie zgło-siła się żadna firma. W związku z tym 13 marca ogłoszono kolejny przetarg. Termin wykonania robót budowlanych określono na 31

grudnia 2014 roku i do 9 lutego 2015 roku nie zakończono jej. W 2014 roku gmina w związku z in-westycją poniosła wydatki w wy-sokości blisko miliona dwieście osiemdziesięciu tysięcy złotych.

Sprawa ta była omawiana na początku lutego podczas posie-dzenia komisji finansowej Rady Miasta.

- Inwestycja przed kinem „Zdrój” została już odebrana? – pytał Paweł Kanaś, przewodniczą-cy komisji.

- Jesteśmy w trakcie odbioru

– odpowiedział burmistrz Leszek Dzierżewicz.

- Są jakieś uwagi? – dopytał radny.- Tak. Dokumentacja, która jest

podstawą odbioru inwestycji, była niekompletna. Wykonaw-ca uzupełnia dokumenty. To są dokumenty z zakresu prawa bu-dowlanego, dzienniki budowy, inwentaryzacja powykonawcza, rysunki zastępcze – wymieniał Marek Ogrodowski, zastępca burmistrza Ciechocinka. – Istot-nym elementem jest też niezgod-ność dostawy ze specyfikacją zamówienia ławek i koszy na

śmieci. Tu chodzi o dużą różnicę w kwocie. Są jakieś oświadczenia wykonawcy w tej sprawy, ale są niejednoznaczne i jeśli nie będzie takiego stanowiska wykonawcy to zapewne komisja nie odbierze tych elementów inwestycji. Poza tym są też drobne zastrzeżenia, na przykład do zieleni, która była nasadzana późną jesienią lub zimą.

- Terminem ostatecznego za-kończenia inwestycji był ostatni dzień września ubiegłego roku. Czy będą naliczone jakieś kary umowne? – dopytał radny Kanaś.

- Będą naliczone. Natomiast nie są jeszcze obliczone, bo nie ma zakończonego odbioru. Gdy to się stanie, od kwoty, która zo-stanie wyliczona jako należność dla firmy, odejmiemy kwotę kary umownej – stwierdził burmistrz Dzierżewicz.

- Czy komisja odbiorowa miała zastrzeżenia do powierzchni wyko-nanych z kostki, płytek w ciągu uli-cy Żelaznej? – pytał Paweł Kanaś.

- Komisja nie dokonała odbioru tego elementu, bo nie dostarczo-no jeszcze dokumentów koniecz-nych do odbioru – stwierdził za-stępca Ogrodowski.

Tekst i fot. (strz)

INWESTYCJE. W lutym inwestycja przy kinie i teatrze nie została jeszcze rozliczona

Inwestycja w centrum miasta czeka na ostateczny odbiór i rozliczenie wynagrodzenia dla wykonawcy

W najbliższym czasie magistrat planuje zmiany w organizacji ruchu drogo-wego w mieście. Co zosta-nie zmienione?

Na skrzyżowaniu ulic Bema i Słowackiego pojawi się znak stop oraz zostanie zamontowane lustro. Na skrzyżowaniu ulic Bema i Zdrojowej – w ramach in-westycji przebudowy na-wierzchni ulicy Zdrojowej – powstanie oznakowanie poziome. Na ulicy Kosmo-nautów zostanie zlikwido-wany znak B-35 – zakaz po-stoju.

- Tutaj mamy do czynie-nia z takim swoistym od-bijaniem piłeczki, bo ten znak został ustawiony przy tej ulicy na wniosek miesz-kańców. A dziś większość z nich jednak jest za tym, żeby można było przy ulicy Kos-monautów swobodnie par-kować – komentował bur-mistrz Leszek Dzierżewicz.

Kolejną zmianą jest usta-wienie lustra u zbiegu ulic Piaskowa i Brzozowa, wpro-wadzenie tam oznakowania poziomego i znaku strefa

Od luster po rondaORGANIZACJA RUCHU DROGOWEGO W CIECHOCINKU

Na skrzyżowaniu ulic Nieszawskiej i Sosnowej zostanie ustawione lustro

zamieszkania. Następne lustro zostanie ustawione na skrzyżowaniu ulicy Nie-szawskiej i Sosnowej. Na skrzyżowaniu ulic Wojska Polskiego i Słońskiej planu-je się przebudowę przejścia dla pieszych i wykonanie spowalniacza. W ciągu ulicy Żelaznej ma zostać wpro-wadzony znak B-36 – zakaz zatrzymywania się na od-cinku od Broniewskiego do kwiaciarni i wyznaczenie na wyniesieniu ulicy przejścia dla pieszych.

- Tam był wyznaczony parking. Rozumiem, że on zostanie zlikwidowany? – pytał radny Jerzy Draheim.

- Nie będzie już tam moż-na zostawiać samochodów. Coś za coś. Chcemy stwo-rzyć przy kinie duży plac, ciąg spacerowy, musi się to odbyć kosztem kilku miejsc parkingowych – stwierdził burmistrz.

U zbiegu ulic Stolarskiej i Narutowicza pojawi się znak stop oraz oznakowanie poziome. Zmieniona zosta-nie lokalizacja przejść dla pieszych w ulicy Piekarskiej.

- Czy te przejścia dla

pieszych, które biegną od środka hali, pozostaną? – pytał radny Draheim.

- Nie. One zostaną zlikwido-wane – stwierdził burmistrz.

Przy ulicy Wołuszewskiej gmina będzie konsultować z policją, w jaki sposób po-prawić bezpieczeństwo na przejściu dla pieszych przy cmentarzu parafialnym, chodzi o to czy wprowadzić tam światła pulsacyjne, czy na przykład próg spowal-niający. Choć w tym drugim przypadku nie można ich instalować na drogach, któ-rymi poruszają się autobusy rejsowe.

- Ale światła byłyby do-bre. Sprawdziły się prze-cież na placu Gdańskim – stwierdziła Aldona Nocna.

- Niezależnie od tych zmian wystąpiłem do właściciela dróg wojewódzkich o zbada-nie możliwości przebudowy skrzyżowania ulic Narutowi-cza i Kopernika – mówił bur-mistrz Dzierżewicz.

- Prawdopodobnie przy policji powstałoby rondo? – pytał radny Marek Kuszyński.

- Niewiadomo, ale to możliwe – odpowiedział burmistrz. – Na pewno nie

dwóch radnych Paweł Ka-naś i Wojciech Zieliński.

- Też są plany budowy ronda na wjeździe do Cie-chocinka w obwodnicę im. Jana Pawła II – mówił radny Kuszyński.

- Nie wiem czy to będzie na pewno rondo, ale właś-nie rondo rozwiązałoby w tym miejscu kilka proble-mów – stwierdził Leszek Dzierżewicz. – Między in-nymi mamy to niefortunnie wybudowane osiedle do-mków jednorodzinnych, na razie nie zasiedlone. Dziś wyjazd z tego osiedla jest uciążliwy i niebezpieczny, z tego względu, że w pobliżu jest łuk drogi, ścieżka ro-werowa, przejście dla pie-szych. Rondo poprawiłoby w tym miejscu płynność ru-chu. Być może poprawiłby się też wjazd do marketu.

Ostateczna decyzja jed-nak, co powstanie w tym miejscu, należy do zarządu dróg wojewódzkich, właści-ciela trasy prowadzącej do Ciechocinka.

Tekst i fot. (strz)

było zgody właściciela dro-gi wojewódzkiej na montaż świateł, bo ten wychodzi z założenia, że to znacząco wyhamuje płynność ruchu w ulicy Kopernika. Nato-miast budowa ronda jest

bardzo prawdopodobna.

Należy w ty miejscu przy-pomnieć, że pomysłodaw-cami wybudowania ronda na skrzyżowaniu ulicy Na-rutowicza i Kopernika było

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Sport i wypoczynek 15nr 48, luty 2015

www.kujawy.media.pl

Zagrali dla Marcela

Włocławek górąPIŁKA KOSZYKOWA

Akcja pod koszem

„GAZETA CIECHOCIŃSKA”

Wydawca: Wydawnictwo Kujawywww.kujawy.media.pl

Redaktor naczelny Stanisław Białowąs

tel. 600-15-68-05, 54 237-05-05

e-mail: [email protected]

Redaktor prowadzącyMariusz Strzeleckitel. 794-22-44-30

e-mail: [email protected]

Przyjmowanie reklam

608 45 56 58600 15 68 05

nakład: 5.000 egz.

Fot.

nad

esła

na

PIŁKA NOŻNA. Charytatywny turniej w Hali Sportowej

14 lutego w ciechociń-skiej Hali Sportowej zor-ganizowano Charytatywny Turniej Piłki Nożnej senio-rów „Marcel Cup”. Siedem drużyn zagrało dla Macela Mordzińskiego - syna by-łego zawodnika ciecho-cińskiego Zdroju, obecnie piłkarza Orląt Aleksandrów Kujawski - który urodził się z wadą stóp.

Turniej rozegrano sys-temem każdy z każdym. Wyniki: Stranieri Aleks Kuj. - Orlęta Aleks. Kuj 2:2; Je-dynka Aleks. Kuj. - Orzeł „2” Służewo 0:0; Zdrój Ciecho-cinek - Orzeł „1” Służewo

1:1; Orzeł „2” - Zdrój 1:1; Orlęta - Jedynka 2:0; Marcel Team - Stranieri 0:3; Jedyn-ka - Marcel Team 2:2; Zdrój

Orlęta 0:1; Orzeł „1” - Orzeł „2” 1:1; Orlęta - Orzeł „1” 2:1; Marcel Team - Zdrój 1:4; Stranieri - Jedynka 3:2;

Zdrój - Stranieri 2:3; Orzeł „1” - Marcel Team 3:2; Słu-żewo „2” - Orlęta 0:3; Mar-cel Team - Orzeł „2” 2:1; Stranieri - Orzeł „1” 2:2; Jedynka - Zdrój 4:1; Orzeł „1” - Jedynka 0:5; Orzeł „2” - Stranieri 1:4; Orlęta - Mar-cel Team 6:4. Końcowa ko-lejność:

1. Orlęta Aleks. Kuj. (16p, 16-7); 2. Stranieri Aleks. Kuj. (14p, 17-9); 3. Jedyn-ka Aleks. Kuj. (8p, 13-8); 4. Orzeł „1” Służewo (6p, 8-13); 5. Zdrój Ciechocinek (5p, 9-11); 6. Marcel Team (4p, 11-19); 7. Orzeł „2” Słu-żewo (3p, 4-11).

Oprac. (ga)

Siatkarskie rozgrywkiPodczas tegorocznych ferii zimowych nie za-

brakło zajęć i turniejów sportowych dla dzieci i młodzieży organizowanych przez OSiR. 20 lu-tego osiem zespołów wzięło udział w Turnieju Piłki Siatkowej Par dla młodzieży szkół gimna-zjalnych i ponadgimnazjalnych.

W fazie eliminacyjnej drużyny grały systemem każdy z każdym, dzięki czemu wyłoniono zespoły grające o miejsca 1-4 i 5-8. Wyniki spotkań finało-wych: o 7 miejsce: A. Olbrycht/ A. Wyrąbkiewicz (Aleksandrów Kuj.) – W. Krasowska/ P. Włodarska

(Aleksandrów Kuj.) 17:14; o 5 miejsce: Sz. Ostrow-ski/ P. Sztejna (Ciechocinek) – M. Kołodziejska/ A. Sławińska (Aleksandrów Kuj.) 14:11; o 3 miejsce: R. Langner/ J. Żak (Ciechocinek) – K. Małecki/ B. Bewicz (Nieszawa) 22:20; o 1 miejsce: A. Mar-szewski/ D. Kornaszewski (Ciechocinek) – D. Tacz-kowski/ A. Zieliński (Bądkowo/Nieszawa) 20:14.

Tytuł najlepszej zawodniczki turnieju zdobyła Agata Sławińska, a najlepszego zawodnika – Adrian Marszewski. Najlepszym drużynom i zawodnikom wręczono medale i statuetki.

(ga)

Podczas ferii zimowych 17 lutego w Hali Sportowej 12 drużyn wzięło udział w Turnieju Piłki Koszykowej „2” dla młodzieży szkół gim-nazjalnych i ponadgimna-zjalnych.

Zespoły rywalizowały sy-stemem „do dwóch prze-

granych”. A oto wyniki: 1. Adam Kuczyński, Konrad Michalski – Włocławek, 2. Mateusz Gawinecki, Piotr Ur-bański – Aleksandrów Kuj., 3. Mateusz Mejer, Maciej Ma-lendowicz – Włocławek, 4. Szymon Suchara , Tomasz Parzonka – Aleksandrów Kuj.

Oprac. (ga)

Udany start ciechocinian w PoznaniuUKS KURORT. Nasi pływacy wśród przeszło setki klubów

W dniach 6-8 lutego 2015 roku reprezentacja UKS ,,Ku-rort” Ciechocinek w skła-dzie: Oliwia Dziarska, Wikto-ria Górecka, Filip Matusiak, Leon Pańka, Bartosz Żu-chowski, Michał Kulpa i Mi-kołaj Pasternacki pod opieką trenera Tomasza Sikorskiego wzięła udział w międzynaro-dowych zawodach pływa-ckich - International Swim and Masters Meet Sheraton Poznań Cup - rozegranych na pływalni Term Maltań-skich w Poznaniu.

W rywalizacji brało udział ponad 850 zawodników, któ-rzy reprezentowali przeszło 100 klubów z różnych państw

Europy. Silne ekipy przyje-chały z Niemiec, Białorusi, Ukrainy, Litwy, Łotwy.

Podczas zawodów moż-na było zobaczyć czołówkę młodych polskich pływaków. Dla naszych najmłodszych zawodników (Filipa, Leona i Bartka) były to pierwsze starty w tak poważnych zawodach. W zaciętej rywalizacji pobili bowiem swoje dotychczaso-we rekordy życiowe i zajęli bardzo wysokie lokaty w ka-tegorii chłopców 11-letnich.

Filip Matusiak zdobył srebr-ny medal na 200 metrów sty-lem klasycznym, w finałach wyścigów na: 50 m stylem

dowolnym - 7 miejsce, 50 m stylem motylkowym - 6 miej-sce, 50 m stylem klasycznym - 5 miejsce, w rywalizacji na 100 m stylem klasycznym zajął 4 miejsce, na 100 m sty-lem dowolnym był 7, a w tym samym stylu na 200 m był 5.

Leon Pańka wywalczył brą-zowy medal w rywalizacji na 50 m stylem grzbietowym, był 4 w finale na 50 m stylem dowolnym i zajął 9 miejsce w wyścigu na 50 m stylem mo-tylkowym, trzy razy był ósmy na 100 m stylem dowolnym, grzbietowym i zmiennym.

Bartosz Żuchowski zajął 9 miejsce w finale na 50 m sty-lem klasycznym.

Ponadto bardzo dobrze spi-

sały się nasze zawodniczki. W kategorii dziewcząt 13-letnich Oliwia Dziarska zdobyła brą-zowy medal na 50 m stylem klasycznym i była 7 w finale na 50 m stylem dowolnym. Wiktoria Górecka zajęła 9 miejsce w finale na 50 m sty-lem grzbietowym.

Dobrą formę mieli nasi naj-starsi reprezentanci: Michał Kulpa i Mikołaj Pasternacki. Obaj są 14-latkami, ale na tych zawodach klasyfikowani byli razem z rywalami o rok starszymi od siebie. Pomimo tego wypływali wspaniałe czasy i zajęli wysokie miejsca. Był to dla nich ostatni spraw-dzian przed Mistrzostwami Polski, które odbędą się w marcu w Olsztynie.

Michał Kulpa zajął 6 miej-sce w finale wyścigu na 50 m stylem grzbietowym, łamiąc barierę 30 sekund, dwa razy był 8 na 100 m stylem grzbie-towym i zmiennym i 5 na 200 m w stylu grzbietowym.

Mikołaj Pasternacki zajął 9 miejsce w finale na 50 m stylem dowolnym i co warto podkreslić - po raz pierwszy zawodnik „Kurortu” złamał barierę 1 minuty na 100 m stylem dowolnym (59,59 s).

Robert Kulpa

Podczas ISMM Sheraton Poznań Cup

Fot.

nad

esła

na

Oldboye pod siatką

PIŁKA SIATKOWA

Do rywalizacji w II Ogól-nopolskim Turnieju Piłki Siatkowej Oldboyów, któ-ry 27 stycznia rozegrano w ciechocińskiej Hali Sporto-wej, stanęło 7 drużyn.

W fazie eliminacyjnej ze-społy rozegrały spotkania systemem każdy z każdym, dzięki czemu wyłoniono drużyny grające następnie o miejsca 1-4 i 5-7. Turniej wy-grała drużyna ze Skarszew. Zwycięzcy w finale poko-nali drużynę Bydgoszcz Po-licja 2:0. Z kolei w meczu o trzecie miejsce zespół z Bia-łowieży pokonał reprezen-

tantów Torunia 2:0. Kolejne miejsca zajęły drużyny z Cie-chocinka, Bydgoszczy II i Ra-dziejowa. Spośród wszyst-kich siatkarzy, biorących udział w turnieju wybrano najlepszych graczy. Najlep-szym zawodnikiem turnieju został Jarosław Szwajkow-ski (Skarszewy), atakującym Robert Walczak (Bydgoszcz Policja), zagrywającym Da-riusz Holc (Toruń), a rozgry-wającą Monika Walentyno-wicz (Skarszewy). Puchary i medale dla uczestników ufundował Ośrodek Sportu i Rekreacji w Ciechocinku.

Oprac. (ga)

Podczas Charytatywnego Turnieju Piłki Nożnej seniorów „Marcel Cup”

Fot.

nad

esła

na

W sobotę (14 lutego) dyżurny aleksandrowskiej komendy przyjął zgłoszenie o awanturze, podczas której agresywnie zachowujący się mężczyźni pili alkohol i nie chcieli opuścić mieszkania zgłaszającej.

- Na miejscu interwencji funkcjonariusze zastali oso-bę zgłaszającą. Kobieta wy-tłumaczyła mundurowym, iż jej syn zaprosił swojego kompletnie pijanego kolegę. Razem z nim zaczął demolo-wać mieszkanie i wszczynać awantury. Policjanci starali się uspokoić awanturników, ale mężczyźni nie stosowali się do wydawanych im poleceń. Zaczęli szarpać i uderzać interweniującego policjanta - informuje sierż. sztab. Marta Błachowicz, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Alek-sandrowie Kujawskim.

Mężczyźni zostali zatrzy-mani i doprowadzeni do jed-nostki. W tym czasie jeden z nich ubliżał policjantowi. Za naruszenie nietykalności funkcjonariusza publicznego kodeks karny przewiduje do 3 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo jeden z męż-czyzn usłyszy zarzut zniewa-żenia funkcjonariusza.

(strz)

POLICJA PODCZAS FERII

Walentynkowa rozróba

nr 48, luty 2015

I GAZETA CIECHOCIŃSKA I Promocja - Zdrowie www.kujawy.media.pl16