36
Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20) IV Ogólnopolski Festiwal Muzyki Chóralnej „SACRA ECCLESIAE CANTIO – Tarnów 2014” PEREGRYNACJA OBRAZU MIŁOSIERDZIA BOŻEGO 14 IX 2013 – 10 VI 2015

ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

  • Upload
    others

  • View
    12

  • Download
    2

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik

HOSANNAISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

IV Ogólnopolski Festiwal Muzyki Chóralnej „SACRA ECCLESIAE CANTIO –

Tarnów 2014”

PEREGRYNACJA OBRAZU MIŁOSIERDZIA BOŻEGO14 IX 2013 – 10 VI 2015

Page 2: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

Próbny egzamin maturalny z historii muzyki Poziom rozszerzony

3

Absolwenci DSO w 2013 r. Stoją od lewej: Rafał Mordarski, Janusz Kajpust, Agata Kantor, Waldemar Groń, Arkadiusz Wojtas, Paulina Sobol, Łukasz Chlastawa, Hiacynta Wójtowicz, Mateusz Dziuban, Małgorzata Banach, Mateusz Marta, Ksenia Śliwa, Jakub Cetnarowski, Magdalena Barabasz, Marcin Kucharski, Joanna Bugajska, Dominik Przybyło, Anna Kluska,

Dariusz Samek, Teresa Plata. Siedzą od lewej: ks. A. Zając, J. Gładysz, ks. G. Piekarz, E. Drwal, ks. S. Garnczarski, W. Szczerba, W. Kaczor, S. Barszcz.

Rekolekcje dla organistów w St. Sączu (II tura) –

7-9.07.2013 r.

Jurorzy i laureaci IV Festiwalu Organistów Diecezji Tarnowskiej CANTANTIBUS ORGANIS – Tarnów-Tuchów 2013. Stoją od lewej: M. Banach, prof. K. Latała, P. Batko, prof. H.J. Botor, prof. J. Serafin, K. Rąpała i A. Sak

Page 3: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

1

Od Redakcji

Drodzy Organiści i Muzycy Diecezji Tarnowskiej

Trwa nadal w naszej diecezji peregrynacja obrazu Miłosierdzia Bożego i relikwii św. s. Faustyny Kowal-skiej i bł. Jana Pawła II. To czas niewątpliwie wielkiej łaski, który jest nam dany i który winniśmy jak najwła-ściwiej wykorzystać, szczególnie my – ludzie Kościoła. Przez swoją posługę mamy przecież obowiązek przy-

czyniać się do uwielbienia Pana Boga i uświęcenia tych, którym posługujemy. By dobrze przeżyć ten czas Diecezjalna Komisja Muzyki Kościelnej przygotowała materiały muzyczne wraz z płytą CD, które zostały rozesłane do księży probosz-czów. Mają one służyć jako pomoc dla organistów, dyrygentów i muzyków ko-ścielnych do lepszego przygotowania i przeżycia w każdej parafii uroczystości peregrynacyjnych. W dodatku nutowym w niniejszym numerze Hosanny zostały umieszczone trzy pieśni z tych materiałów, które warto wprowadzić już teraz do liturgii i nauczyć wiernych. Dołóżmy wszelkich starań, by czas peregrynacji przyniósł błogosławione owoce w naszych parafiach.

Szybkimi krokami zbliża się kolejna edycja Ogólnopolskiego Festiwalu Mu-zyki Chóralnej SACRA ECCLESIAE CANTIO, która już po raz czwarty odbędzie się w naszej diecezji. Tego typu wydarzenie mają przyczyniać się do promocji mu-zyki chóralnej w naszej diecezji i naszym regionie, wzajemne poznawanie, uboga-cenie naszego repertuaru nową literaturą oraz animacji śpiewu chóralnego w na-szych wspólnotach. Nie najważniejsze tu jest, jaki kto poziom prezentuje, ale to byśmy czuli się także jako animatorzy promujący nie tylko w parafiach, ale i poza nimi wartości, które zawsze pomagały ludziom uwrażliwiać się na piękno, odwra-cać od kiczu i dyletanctwa, a w konsekwencji zbliżać się do Pana Boga. Zróbmy co w naszej mocy, by nie zabrakło nas we wrześniu 2014 roku w Tarnowie.

Przed nami czas Adwentu i Boże Narodzenie. To czas zapraszają nas do głę-bokiego pochylenia się nad Tajemnicą Wcielenia. Czynimy to, by wraz z aniołami wyśpiewać „Chwała Bogu na wysokościach”. Niech zatem ten śpiew wypełni nasze serca miłością i radością z tego, że narodził się Pan – Emmanuel – Bóg z nami. Niech Nowy Rok 2014 obfituje w błogosławieństwo Bożej Dzieciny. Niech On – Nowona-rodzony w naszych sercach, w naszych rodzinach i parafialnych wspólnotach, będzie „Współtowarzyszem” drogi do Ojca i źródłem prawdziwej radości. Maryja Święta Boża Rodzicielka niech wyprasza nam potrzebne łaski i dary na codzienne budo-wanie wspólnoty Kościoła, który jest naszym domem. Z darem modlitwy podczas Mszy św. – Pasterki ofiarowanej w Waszej intencji w tarnowskiej katedrze.

Ks. Grzegorz Piekarz Dyrektor Wydziału Muzyki Kościelnej

Page 4: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

2

Z życia diecezji tarnowskiej

LAUREATAMI IV FESTIWALU ORGANISTÓW DIECEZJI TARNOW-SKIEJ „CANTANTIBUS ORGANIS – Tarnów-Tuchów 2013 zostali: I miejsce dla Pawła Batki z Bochni, II miejsce dla Anny Sak z Woli Rzędzińskiej, III miejsce dla Kry-stiana Rąpały z Łękawicy, oraz wyróżnienia otrzymali: Anna Sak z Woli Rzędzińskiej za najlepiej wykonane preludium i fugę, s. Helena Sieniawska za najlepiej wykonany chorał oraz za najlepiej wykonany akompaniament do pieśni oraz Mateusz Marta za najlepiej wykonany utwór dowolny. Dla wszystkich laureatów SERDECZNE GRATULACJE!!!

* * *

ASOLWENTAMI DIECEZJIALNEGO STUDIUM ORGANISTOWSKIE-GO W TARNOWIE w roku szkolnym 2012/13 zostali: DSO I° – Joanna Bugajska, Agata Kantor, Teresa Plata, Paulina Sobol, Ksenia Śliwa, Hiacynta Wójtowicz, Jakub Cetnarowski, Łukasz Chlastawa, Mateusz Dziuban, Marcin Kucharczyk, Mateusz Da-wid Marta, Rafał Mordarski, Dominik Przybyło, Arkadiusz Wojtaś, Waldemar Groń; DSO II° – Janusz Kajpust, Dariusz Samek. Uroczystość wręczenia dyplomów miała miejsce 27 czerwca 2013 w Studium przy obecności pedagogów i uczniów. Absolwen-tom gratulujemy i życzymy wielu radości płynących z pełnienia posługi organisty!

* * *

Dziewczęcy Chór Katedralny PUELLAE ORANTES zdobyły GRAND PRIX na Międzynarodowym Festiwalu Chóralnym w Rimini we Włoszech odbywa-jącym się w dniach od 26-29 września 2013 roku. Ponadto ks. Władysław Pachota otrzymał nagrodę dla najlepszego dyrygenta Festiwalu. Dziewczętom jak i ks. Wla-dysławowi oraz Pani Alicji Topor SERDECZNIE GRATULUJEMY!!!

* * *

NOWĄ PŁYTĘ zatytułowaną „Magnificat. Muzyka dawna w tarnowskiej katedrze” wydał Chłopięcy Chór Katedralny PUERI CANTORS TRANOVIENSES. Koncerty promujące nowy krążek odbyły się w trzech bazylikach: w Tarnowie (29 IX) w Bochni (13 X) oraz w Nowym Sączu (20 X). Płytę można nabyć w sklepach BIBLOS.

* * *

TRWAJĄ ZAPISY do Diecezjalnego Studium Organistowskiego w Tarnowie na rok szkolny 2014/15. Nauka w Studium trwa 5 lat na poziomie podstawowym – I° (rok propedeutyczny plus 4 lata). Na poziome zaawansowanym w formie Podyplomowego Studium Organistowskiego – II° nauka trwa 2 lata (zobacz wewnątrz numeru). Zgłoszenia można składać w Szkole Organistowskiej przy ul. Dwernickiego 1 lub w Wydziale Muzyki Kościelnej Kurii Diecezjalnej Tarnowie. Wszystkie szczegółowe informacje zamieszczo-ne są na stronie www.muzyka.diecezja.tarnow.p link: Szkoła Organistowska. Zgłoszenia trwają do 29 czerwca 2014 r.. (możliwy termin do 15 września w miarę wolnych miejsc).

* * *

Page 5: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

3

W dniu 27 września 2014 r. odbędzie się w Tarnowie

IV OGÓLNOPOLSKI FESTIWAL MUZYKI CHÓRALNEJ

SACRA ECCLESIAE CANTIO – Tarnów 2014

W Festiwalu mogą wziąć udział wszystkie chóry amatorskie z naszej diecezji oraz z całej Polski wykonujące sakralną muzykę chóralną.

Zmagania konkursowe oceniać będzie jury złożone z profesjonalistów w dziedzinie chóralistyki.

Organizatorzy zapraszają wszystkie chóry – przede wszystkim z naszej diecezji - do wspólnego śpiewania i wspólnej zabawy.

Szczegółowe informacje na temat Festiwalu znajdują się na stronie internetowej www.muzyka.diecezja.tarnow.pl link: Festiwal chórów.

Zgłoszenia na Festiwal trwają do końca czerwca 2014 r.

Serdecznie zapraszamy na polski biegun ciepła – do Tarnowa.Organizatorzy:

Centrum Paderewskiego Tarnów – Kąśna DolnaWydział Muzyki Kościelnej Kurii Diecezjalnej w Tarnowie

ZAPROSZENIE!!!

†24 października 2013 roku zmarł

ALEKSANDER BĄKORGANMISTRZ Z NOWEGO SĄCZA

Emerytowany organista z parafii Olszyny koło Jasła. Msza żałobna odbyła się 26 października 2013 r.

w Olszynach o godz. 10.00.

Pamiętajmy o naszym współbraciew osobistej modlitwie.

Page 6: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

4

ZAPOWIEDŹ!!!

Wydział Muzyki Kościelnej Kurii Diecezjalnej w Tarnowie informuje, że najbliższe

Rekolekcjedla organistów

odbędą się w Gródku nad Dunajcem w dwóch turach:

– pierwsza: od 29 czerwca do 1 lipca 2014 r. – początek – niedziela, godz. 19.00; zakończenie wtorek godz. 13.00 (dla dekanatów: Bobo-wa, Grybów, Bochnia Wschód, Bochnia Zachód, Czchów, Krościen-ko, Krynica, Limanowa, Lipnica, Łącko, Łużna, Nowy Sącz Centrum, Nowy Sącz Wschód, Nowy Sącz Zachód, Ołpiny, Piwniczna, Ropa, Stary Sącz, Tuchów, Tymbark, Ujanowice, Zakliczyn).

– druga: od 1 do 3 lipca 2014 r. – początek – wtorek, godz. 19.00; zakończenie czwartek, godz. 13.00 (Brzesko, Ciężkowice, Dąbrowa Tarnowska, Dębica Wschód, Dębica Zachód, Mielec Południe, Mie-lec Północ, Pilzno, Porąbka Uszewska, Pustków, Radłów, Radomyśl, Szczepanów, Szczucin, Tarnów Południe, Tarnów Wschód, Tarnów Za-chód, Tarnów Północ, Ujście, Wojnicz, Żabno).

Przypomina się, że zgodnie z postanowieniem Księdza Biskupa Ordyna-riusza zawartym w Regulaminie organistów diecezji tarnowskiej, wyda-nym w 2006 r., obecność na rekolekcjach dla organistów jest obowiązko-wa, nieobecność na nich należy usprawiedliwić w Wydziale Muzyki Ko-ścielnej Kurii Diecezjalnej w Tarnowie. Dotyczy to wszystkich organistów aktualnie grających, niezależnie od rodzaju umowy i wykształcenia.

Dla celów porządkowych swój udział w rekolekcjach należy zgłosić w Wydziale Muzyki Kościelnej telefonicznie, listownie lub przez e-mail do 27 czerwca 2014, by mieć zapewnione miejsce na rekolekcjach.

Ks. Grzegorz PiekarzDyrektor Wydziału Muzyki Kościelnej

Page 7: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

5

INFORMACJA!!!

Diecezjalne Studium Organistowskie w Tarnowie ogłasza nabór w roku szkolnym 2014/2015 na:

– POZIOM PODSTAWOWY (I˚) DIEC. STUD. ORGANIST.

ORAZ

– PODYPLOMOWE STUDIUM ORGANISTOWSKIE (II˚)

Poziom podstawowy trwa 4 lata plus rok propedeutyczny (dla za-czynających od „0”). Wykłady odbywają się w soboty (od październi-ka do czerwca) plus lekcje gry na fortepianie i organach.

Poziom podyplomowy trwa dwa lata. Wykłady odbywają się w czwartki w godzinach popołudniowych (od października do czerwca) plus lekcje gry na organach.

Od kandydatów do DSO w Tarnowie wymaga się następujących dokumentów: podanie, życiorys, opinię ks. proboszcza, dwie fotogra-fie, ostatnie świadectwo wykształcenia ogólnego oraz muzycznego (dla kandydatów na poziom podstawowy) oraz dyplom Studium Orga-nistowskiego lub innej placówki o tym samym charakterze (dla kandy-datów na Podyplomowe Studium Organistowskie).

Dokumenty te prosimy składać po wcześniejszym telefonicznym umówieniu w Diecezjalnym Studium Organistowskim w Tarnowie (ul. Dwernickiego 1, 33-100 Tarnów, tel. 14 62 16 311, kom. 606 332 134) lub w Wydziale Muzyki Kościelnej Kurii Diecezjalnej w Tarnowie (ul. Legionów 30, 33-100 Tarnów, tel. 14 63 17 348) do 29 czerwca 2014 r. Szczegóły: www.muzyka.diecezja.tarnow.pl link: Szkoła Organistowska.

Ks. dr Grzegorz Piekarz Dyrektor DSO w Tarnowie

Page 8: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

6

Wprowadzenie1. Kontekst Listu do artystów

a) Antropologia Jana Pawła IIb) Koncepcja kultury Jana Pawła II

2. Adresaci Listu do artystów3. Podstawa dialogu Kościoła z artystami4. Powołanie człowieka a powołanie

artysty5. Artysta a piękno6. Artysta w służbie społeczeństwa7. Teologiczne podstawy twórczości arty-

stycznej8. Sztuka jako forma wyrażania wiary

a) Starożytnośćb) Średniowieczec) Humanizm i Odrodzenie

9. Potrzeba odnowienia dialogu Kościoła ze światem sztuki

10. Kościół potrzebuje sztuki – sztuka potrzebuje Kościoła

11. Apel do artystów12. Recepcja Listu do artystów w Polsce

a) Ocena Listub) List okazją do osobistych

wspomnień c) List inspiracją do wypowiedzi

o własnej twórczości d) List okazją do wypowiedzi na temat

relacji „Kościół – sztuka” w Polscee) List okazją do wypowiedzi na temat

znaczenia sztuki w życiu człowiekaf) Teologiczne refleksje na temat Listu Zakończenie

Ks. prof. dr hab. Andrzej ZającKierownik Katedry Muzyki KościelnejMiędzyuczelniany Instytut Muzyki Kościelnej Akademia Muzyczna w Krakowie/Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie

Jana Pawła II List do artystów i jego recepcja w środowiskach twórców kultury w Polsce (cz. III)

FORMACJA

Część iii

12. Recepcja Listu do Artystów w Polsce

Papieski List do Artystów znalazł żywy oddźwięk w środowiskach ludzi związanych z kulturą i wszelkimi dzie-dzinami sztuki. Reakcja była niezwykle żywa i spontaniczna. Wielu ludzi sztuki, zarówno tych, związanych z Kościołem, a także stojących z dala od niego, było zaskoczonych, że sam papież, najwyższy autorytet moralny świata zwraca się do nich, że dostrzega ich twórczość, że dzie-li ich niepokoje i radości. Głosy uznania, wdzięczności dla papieża za jego List rozlegały się z różnych stron świata.

Nie ukazała się dotąd w języku pol-skim żadna publikacja ukazująca recep-cję Listu w świecie. Docierały do nas jedynie sporadycznie pojawiające się w różnych publikacjach cytowane wy-powiedzi ludzi sztuki z szerokiego świa-ta. Tym cenniejsza i godna uznania jest inicjatywa Wydawnictwa Archidiecezji Lubelskiej GAUDIUM, które zwróciło się do twórców kultury w Polsce z proś-bą o osobiste wypowiedzi na temat pa-pieskiego Listu do artystów. Apel spotkał się z nieoczekiwanym odzewem. Dialog z Ojcem Świętym podjęli ludzie nauki, kultury i sztuki. Swoje refleksje na temat

Page 9: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

7

listu nadesłało 110 osób. Byli wśród nich poeci, publicyści, pisarze, artyści mala-rze, kompozytorzy, dyrygenci, aktorzy, reżyserzy filmowi i teatralni, teologo-wie, naukowcy. Wszystkie wypowiedzi tych ludzi wydawnictwo GAUDIUM opublikowało w pięknie wydanym to-mie i nadało mu tytuł: „Jan Paweł II do artystów. Artyści do Jana Pawła II”1. W książce – po słowie wprowadzającym Metropolity Lubelskiego – znajdujemy pełny tekst papieskiego Listu do Artystów, a następnie, w porządku alfabetycznym, nadesłane wypowiedzi polskich „ludzi kultury i sztuki”.

Publikacja jaką otrzymaliśmy jest niezwykle cennym dokumentem. Zawie-ra bowiem piękne i głębokie świadectwo stosunku ludzi reprezentujących różne dziedziny sztuki do treści papieskiego Listu, a także niezmiernie cenne, osobi-ste przemyślenia, refleksje na temat wła-snej twórczości. Jawi się przed nami ga-leria wybitnych postaci polskiej kultury, które odsłaniają przed nami – niekiedy nieznane nam dotąd – bogactwo swojej wrażliwej artystycznej duszy, wyznanie – może nigdy dotychczas nie wyraża-nych publicznie – własnych przekonań. Okazuje się, że List wyzwolił u wielu twórców potrzebę osobistej wypowiedzi na bardzo istotne dla każdego człowieka tematy: Boga, wiary, religii, Kościoła, kondycji sztuki we współczesnym świe-cie. Znajdziemy tam także wypowiedzi dotyczące oceny wrażliwości „ludzi Ko-ścioła” na piękno obecne – lub raczej jego brak – we współczesnej liturgii, sprawy mecenatu Kościoła nad sztuką religijną

1 Jan Paweł II do artystów. Artyści do Jana Pawła II, Lublin 2006.

w Polsce, jak również wiele innych kwe-stii związanych zarówno z uprawianiem jak i odbiorem sztuki w obecnej polskiej rzeczywistości.

Niniejszy artykuł stanowi jedną z możliwych prób systematyzacji zebra-nego materiału i jego charakterystyki. Wyodrębniono kilka kategorii tematycz-nych, które zilustrowane zostały cytowa-nymi dosłownie wypowiedziami artystów reprezentujących różne dziedziny sztuki.

a) Ocena Listu

Niemal każdy z wypowiadających się autorów dokonuje swoistej oceny tego dokumentu. Jest to ocena bez wy-jątku, pozytywna. Czesław Miłosz pi-sze: „List Jana Pawła II do artystów jest wydarzeniem niespodziewanym, za-chwycającym, cudownym. Na samym końcu stulecia przerażających wojen i zbrodni, a zarazem kolejnych przewro-tów w sztuce urzeczonej bezustannym poszukiwaniem nowego, rozlega się głos mądry i spokojny, przypominający nam wszystkim, co było celem i powo-łaniem sztuki od zawsze”2.

„List do artystów Ojca Świętego Jana Pawła II jest dokumentem niezwy-kłym, dotykającym tajemnicy tworze-nia. Owego błysku, który pojawia się nie wiadomo skąd w artyście – człowieku i każe rozwijać się, nadawać kształt jego dziełom z nadzieją, że to, co stworzył jest komuś potrzebne” (Jerzy Antczak, reżyser filmowy i teatralny, scenarzysta, aktor, profesor, Uniwersytet Kalifornij-ski w Los Angeles 3.

2 Tamże, s. 448 3 Tamże, s. 62

Page 10: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

8

[…] List do artystów jawi się jako wspaniały hymn na cześć Piękna, medyta-cja nad rozlicznymi jego odcieniami oraz jako kontemplacja głębi jego tajemnicy” (Jerzy Kiszkis, aktor, nauczyciel kultury i żywego słowa w Wyższym Seminarium Duchownym w Gdańsku-Oliwie) 4.

„Papieski List do artystów to prze-słanie wielkiego twórcy skierowane do twórców. Tylko wielki artysta może tak głęboko rozumieć i szanować ludzi sztuki. Tylko wielki artysta mógł dać twórcom tyle ciepłych słów, mieć tak niezłomną wiarę w sens naszej pracy, zrównując ją z pracą naukowców, techni-ków i pracowników fizycznych” (Janusz Opryński, reżyser teatralny) 5.

„List do artystów nie jest przesła-niem estety skierowanym do koneserów sztuki. To wielka ponadczasowa wizja duszpasterska dla Kościoła Powszechne-go. […] Najistotniejszą rzeczą jest trak-towanie kultury jako naturalnego otocze-nia człowieka. Twórczości jako formy przeżywania. Piękna – jako zwyczajno-ści życia. Istotne jest także dostrzeganie w kulturze i sztuce tego, co najbardziej łączy, co pozwala normalnie i godnie żyć” (Stanisław Rodziński, artysta ma-larz, eseista, profesor, Akademia Sztuk Pięknych w Krakowie) 6.

„List do artystów cały jest prze-świetlony wolą dowartościowania god-ności artysty współczesnego i podkre-ślenia wyjątkowości jego powołania w społeczeństwie, bez popadania w kult sztuki dla sztuki” (Marek Skwarnicki, poeta, prozaik, felietonista, Kraków) 7

4 Tamże, s. 260 5 Tamże, s. 4906 Tamże, s. 5387 Tamże, s. 581

„Tekst Listu do artystów przez śro-dowiska ludzi kultury (w Polsce i w świe-cie) został przyjęty niesłychanie życz-liwie, nawet entuzjastycznie. […] Za-proszenie artystów do dialogu na temat związków kultury z religią, z Kościołem, z jego dziedzictwem duchowym, wysto-sowane przez Najwyższego Zwierzch-nika Kościoła Powszechnego i kogoś, kto z własnej praktyki poznał arkana sztuki. […] Wielu artystów odczytało to zaproszenie jako gest uznania, szacunku Kościoła Powszechnego pod adresem twórców, a także, a może przede wszyst-kim, jako wezwanie do podjęcia wysiłku odnowienia oblicza ziemi – przez nawró-cenie człowieka ogłupionego przez tota-litarne systemy ideologiczne, niszczące jego podmiotowość i ograniczające jego duchową suwerenność” (Bronisław Ma-moń, dziennikarz, krytyk, związany z Ty-godnikiem Powszechnym, Kraków) 8.

„To pismo jest przyjazne. Czuje się śmiałość syntezy, rozmach, ale zarazem powściągliwość. Przebija z niego ton życzliwości. Łagodności niemal. Prze-mawia Autor, który z wysokości zajmo-wanego miejsca, nie wymaga, nie naka-zuje. Raczej wskazuje i podpowiada. Tak ustawiając lekturę, ułatwia porozumienie między Nim a adresatem…” (Leszek Długosz, poeta, pieśniarz, kompozytor) 9

„Wśród artystów czuło się dumę, że sam Ojciec Święty kieruje do nas rodzaj encykliki, nobilituje w ten spo-sób każdego, kto uważa się za artystę, wyróżnia rolę artysty i sztuki, która jest zwieńczeniem działalności człowieka” (Tadeusz Malak, aktor, reżyser, nauczy-

8 Tamże, s.4009 Tamże, s. 150

Page 11: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

9

ciel akademicki, Państwowa Wyższa Szkoła Teatralna w Krakowie) 10.

„Ojciec Święty w swym Liście bardzo wierzy w artystów. I podkreśla, jak są Kościołowi potrzebni. Są to sło-wa najwyższego zwierzchnika Kościo-ła. Ogromnie ważne dla pogubionych, pokręconych artystów wielkiej i małej miary” (Ernest Bryl, poeta, tłumacz li-teratury irlandzkiej, Warszawa) 11.

b) List okazją do osobistych wspomnień

Wielu artystów wspomina swoje spotkania z Janem Pawłem II, jeszcze z czasów kiedy był metropolitą krakow-skim, a później papieżem. Są to wypowie-dzi bardzo osobiste, wypływające jakby „z głębi serca”. Oto niektóre z nich:

„Jestem szczęśliwy, że było mi dane poznać księdza Karola Wojtyłę. Pod koniec lat pięćdziesiątych jako student Państwowej Szkoły Muzycznej, uczest-niczyłem w rekolekcjach prowadzonych przez niego w kościele św. Floriana w Krakowie. Był to czas nie tylko inte-lektualnej, ale i duchowej formacji, czas podejmowania wyborów, które miały wpływ na całe moje dalsze życie. Spo-tkania z księdzem Wojtyłą, późniejszym biskupem i kardynałem, stanowiły za-czyn dla kształtowania się wartości hu-manistycznych i chrześcijańskich, tak dla mnie, jak i wielu innych młodych lu-dzi. Z zapałem czerpaliśmy z ducha jego wielkiej osobowości” (Joachim Grubich, artysta muzyk, organista, profesor, Aka-demia Muzyczna w Krakowie) 12.

10 Tamże, s. 392 11 Tamże, s. 11912 Tamże, s. 212

Godne przytoczenia jest wyznanie Jerzego Antczaka dotyczące ostatnie-go spotkania z umierającym Papieżem: „gdy po raz ostatni widziałem Cię, kiedy z okna swojego pokoju, nie mogąc wy-dobyć głosu z chorej krtani, chciałeś coś powiedzieć, zrozumiałem, że nauczyłeś świat trudnej sztuki odchodzenia. Pokaza-łeś, że niemoc nie jest w stanie zniszczyć ducha. Bowiem jest on nieśmiertelny! Za tę piękną lekcję chcę Ci podziękować. Bo sztuka odejścia jest najtrudniejszą ze wszystkich sztuk, zamyka bowiem wszystko nieodwracalnie. Jednocześnie pozwala wierzyć, że człowiek nie jest nieudanym tworem Boga. Tylko należy go rozumieć. Otworzyć. Dotrzeć do jądra jego tajemnicy. I Ty to zrobiłeś!” 13. Po-dobnych, bardzo osobistych wspomnień można przytoczyć znacznie więcej.

c) List inspiracją do wypowiedzi o własnej twórczości

Refleksje te są najbardziej intere-sujące i cenne, wyrażają bowiem oso-bisty stosunek artystów do uprawianej dziedziny sztuki. Oto kilka wybranych przykładów:

„Mam nadzieję, że dobrze służyłem dobru. Obawiam się natomiast o miej-sce dla artystów. Prawdziwych arty-stów. Trzeba postarać się, by ignorancja nie zabijała prawdziwej sztuki. Kulturę tworzą jednostki, nie masy. Pisarstwem nie są reklamowe slogany, malarstwem nie są bazgroły na murach, a architek-turą nie są obrzydliwe domy. Sztuka to dzieła mistrzów. Tak więc muzyką nie jest impertynencki jazgot wdzierający się w nasze uszy – rapy, chrapy, wy-

13 Tamże, s. 63- 64

Page 12: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

10

gwizdowo. Muzyka to genialna sztuka tworzona przez geniuszy. Bez niej nie ma narodów, rozumnych i czujących pokoleń” (Jerzy Maksymiuk, dyrygent, kompozytor, pianista) 14.

„Jest rzeczą niemożliwą, aby auten-tyczny twórca myślał wyłącznie o swojej karierze, i robił wszystko dla własnego interesu, rozgłosu czy pieniędzy. Wręcz odwrotnie – jego obowiązkiem jest po-kora. Pokora wobec siebie samego i wo-bec innych, ponieważ sama twórczość to wysiłek wprost nieprawdopodobny. Do-konywanie wyborów w procesie twór-czym tak bardzo obciąża i sięga w głąb człowieka, że nie ma on czasu na żadne interesy ani spekulacje. Trzeba być wier-nym – wiernym samemu sobie. Artysta nie może ulegać żadnym nakazom, ani okolicznościom. Tak więc ci, którzy tworzą tylko dla zdobycia popularności, dla pieniędzy czy interesu, dostosowując tematykę i formę swojej twórczości do oczekiwań masowego odbiorcy – nie za-sługują na jakąkolwiek uwagę” (Gustaw Holoubek, aktor, reżyser) 15.

„Granie muzyki, w którą się nie wie-rzy, i to jeszcze w świetle reflektorów, jest przebywaniem w piekle. Nie wiem, czy byłbym w stanie przekonać kogokol-wiek, gdybym robił rzeczy, w które nie wierzę. Wiem natomiast, że musze dać publiczności muzykę o najwyższej ja-kości, na jaką mnie stać, inaczej byłbym zwykłym oszustem. Lubię wychodzić na scenę z czystym sumieniem, przygo-towany, rozegrany i w wyprasowanym

14 Tamże, s. 38915 Tamże. s. 240-241

garniturze” (Leszek Możdżer, muzyk jazzowy, pianista, kompozytor) 16.

d) List okazją do wypowiedzi na temat relacji „Kościół – sztuka”

w Polsce

Wielu ludzi wywodzących się ze środowisk artystycznych w Polsce i związanych z Kościołem dawało wie-lokrotnie wyraz przy różnych okazjach swojemu zaniepokojeniu stanem kultu-ry w naszych kościołach i stosunkiem tzw. „ludzi Kościoła” do spraw kultury. Te krytyczne a zarazem pełne troski gło-sy pojawiły się również przy tej okazji. Oto niektóre z nich:

„Część kleru, nie rozumiejąc sztuki, nie widzi dla niej miejsca w procesie wy-chowywania człowieka i prowadzenia go ku Bogu. Traktując ją jedynie jako przejaw zbytku lub ekstrawagancji, nie dostrzega owej – ukazanej przez Ojca Świętego – głębokiej więzi doświadcze-nia religijnego i artystycznego, która to poprzez otwarcie się na sprawy ducha staje się pomocna w zrozumieniu czło-wieka. Kościół potrzebuje artystów tylko do zdobienia świątyń i okazjonalnego uświetnienia uroczystości. Tymcza-sem Papież w swoim Liście właściwie marginalizuje tę posługę. Kościół re-prezentowany przez Jana Pawła II sza-nuje i potrzebuje twórców nie tylko ze względu na ich religijne dzieła, ale także – i przede wszystkim – z uwagi na sam fenomen tworzenia” (Tadeusz Boruta, artysta malarz, teoretyk sztuki, profesor, Uniwersytet Rzeszowski) 17.

16 Tamże, s. 17 Tamże, s. 106-107

Page 13: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

11

„Obawiam się, że List nie będzie zrozumiały dla wielu z tych, którzy stanowią o codziennym życiu naszego Kościoła. Kościół masowy, nastawio-ny na statystyczną skuteczność, nie szuka w sztuce sojusznika. Moja wizja Kościoła jest „kadrowa” – nie prze-szkadzałoby mi, gdyby był mniej licz-ny, ale za to – jak skała. Podrabianej religijności wystarczają artystyczne podróbki. […] Sztuka może być sprzy-mierzeńcem głębokiej wiary. Niestety, dziś słowo „artysta” dotyczy czegoś nieokreślonego; od muzycznych anal-fabetów po Pendereckiego. Z przykro-ścią obserwuję, że dla wielu członków Kościoła w Polsce Penderecki jest po-trzebny dużo mniej niż ów analfabeta” (Wojciech Kilar, kompozytor) 18.

„Jako pasterze dusz, to księża po-winni umieć wybrać właściwy pokarm dla świata ludzkiego ducha. To wybory poszczególnych proboszczów wpłyną na jakość literatury, plastyki i muzyki, jakie zagoszczą w kościołach. To w końcu po-przez ich wybory zetkną się z dziełami twórców wierni” […] W kraju, w którym muzyka coraz rzadziej gości w szkołach, czy to nie Kościół ma ogromną szansę stać się mecenasem sztuki wysokiej? W kraju, w którym coraz mniej ludzi od-wiedza filharmonie, czy to nie kościoły mogą stać się miejscem spotkań wier-nych z największymi dziełami twórców, a poprzez te dzieła z samym Bogiem? Dla wielu bowiem może to być jedyna szansa na kontakt z wielką muzyką, która jako rodzaj wspólnej modlitwy, w niewi-dzialny sposób zmienia człowieka. Czyni go lepszym i prowadzi wyżej i wyżej, ku

18 Tamże, s. 252-253

Bogu” (Marek Moś, skrzypek, dyrygent, założyciel orkiestry AUXO) 19.

„Dobra sztuka buduje nas i rozwi-ja, natomiast dzieła pozbawione warto-ści artystycznej niszczą w nas poczucie piękna. W kościołach zbyt mało mówi się o Bogu-Artyście, o estetycznej i arty-stycznej stronie Jego dzieł […] Oczekuję, że kapłani, naśladując Papieża, powiedzą nam o zbawczej roli piękna. O tym, że piękno ma moc wzbudzania zachwy-tu w obliczu cudów wszechświata; że prowadzi do Boga, który zbawia świat; że piękno jest wezwaniem do transcen-dencji i budzi tęsknotę za Bogiem…” (Paweł Maria Taranczewski, artysta ma-larz, profesor, Akademia Sztuk Pięknych w Krakowie) 20.

„Byłoby niezwykle pożądanym, by poza artystami – adresatami tego Listu, poznali go również ludzie Kościoła. Ich kontakt z kulturą artystyczną jest bo-wiem często minimalny, a zrozumienie jej zadań zupełnie znikome. Losy wielu budowli sakralnych są oczywistym do-wodem, że czasy światłego mecenatu Kościoła minęły. Sztuka nie zna demo-kracji, podobnie jak nauka, a nawet tak stosunkowo nowa dziedzina jak sport. Tam, gdzie nie ma zastosowania demo-kracja, trzeba odwołać się do wartości i autorytetu tych, którzy te wartości rozu-mieją i przeżywają najgłębiej. W epoce społeczeństw masowych, ta oczywistość znika z pola widzenia, zastępowana pro-stackim przekonaniem, że dobre jest to, co się podoba większości, a więc to, co się najlepiej sprzedaje. Przekonanie to poja-wia się także w myśleniu ludzi Kościoła i stąd lektura Listu do artystów wydaje

19 Tamże, s. 45720 Tamże, s. 677-678

Page 14: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

12

się być dla nich pożyteczną” (Krzysztof Zanussi, reżyser filmowy) 21.

e) List okazją do wypowiedzi na temat znaczenia sztuki dla człowieka

Dla wielu artystów List papieski stanowił zachętę do wypowiedzi na te-mat znaczenia sztuki zarówno dla nich samych, jak i roli jaką pełni w życiu in-nych ludzi. Oto kilka przykładów:

„Artysta musi być wrażliwy, a jed-nocześnie powinien mieć dystans do swojej wrażliwości. Jeśli go nie zacho-wa, zostanie okradziony i przerobiony na kogoś, kim nie jest. Świat show-biz-nesu jest bezlitosny. Myślę, że oprócz wrażliwości trzeba mieć jeszcze dość dużo sprytu i przebiegłości: Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitel-ni jak gołębie (Mt 10,16) – to jest do-kładnie to, co powinno cechować arty-stów. Prawdziwy artysta nie może nic innego, jak tylko wyrażać siebie. To on w swoim sercu i w wyobraźni decyduje o tym, co jest piękne, a co nie. Im lep-szy warsztat, tym piękniej i dokładniej można wyrazić swoje wnętrze. Ludzie nie przychodzą jednak na koncert, aby oglądać warsztat, tylko po to, aby do-świadczyć piękna. Wydaje mi się, że trzeba w sobie pielęgnować umiejęt-ność wpadania w zachwyt, to pomaga tworzyć rzeczy piękne. Poszukując no-wych epifanii piękna, artysta potrzebuje wiary, nadziei i miłości. Wiara jest pod-stawową siłą każdego twórcy. Bez niej nie powstałoby żadne dzieło. Nadzieja to przeczucie, że dzieło będzie piękne, dobre i pożyteczne. Bez miłości nie by-

21 Tamże, s. 774

łoby istnienia, to jest oczywiste.” (Le-szek Możdżer, j.w.) 22

„Oddziaływanie sztuki na istotę ludzką zawiera w sobie niekolidujące ze sobą trzy rodzaje dobra, a więc bonum honestum – dobro godziwe, bonum utile – dobro użyteczne, przynoszące korzyść, i wreszcie bonum delectabile – dobro przyjemne. Jedynie w tej materii godzi-wość, użyteczność i przyjemność nie kłó-cą się z zasadami moralności, nie tylko chrześcijańskiej. Poprzez sztukę człowiek staje się wrażliwszy i lepszy, a to przybli-ża go do Boga”. (Marian Opania, aktor teatralny, filmowy i telewizyjny) 23.

„Jestem przekonana, że wychowa-nie przez sztukę: muzykę, plastykę, lite-raturę, teatr czy film jest niezbędnym wa-runkiem harmonijnego rozwoju dziecka. Przyniesie to w przyszłości niewymierne korzyści, wychowamy człowieka wrażli-wego na barwę, dźwięk, obraz i słowo – a tym samym – na dobro, prawdę i pięk-no. Wyobraźnia tak ukształtowanego człowieka będzie bogata, a wychowany od najwcześniejszych lat swojego życia przez sztukę – nigdy nie będzie barba-rzyńcą” (Irena Popiołek, artysta malarz, profesor, Instytut Sztuk Pięknych Uni-wersytetu Rzeszowskiego) 24.

f) Teologiczne refleksje na temat Listu

Wśród galerii ludzi związanych z róż-nymi dziedzinami sztuki, którzy chcieli podzielić się własnymi refleksjami na temat Listu, nie zabrakło także teologów, dla których refleksja teologiczna łączy

22 Tamże, s. 462-46523 Tamże, s. 486-48724 Tamże, s. 524

Page 15: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

13

się z czynnym uprawianiem przez nich określonej dziedziny sztuki. Spojrzenie teologiczne na papieski List reprezentuje między innymi ks. Jerzy Szymik, teolog-dogmatyk, profesor KUL, a równocześnie poeta. Interesujące są jego „teologiczne” refleksje na temat Listu:”To, co Jan Pa-weł II powiedział o relacji „wiara – kul-tura”, dotyczy, z zachowaniem proporcji, choć z tą samą mocą – relacji „teologia – sztuka”. Na potwierdzenie swojej tezy, przytacza słowa Jana Pawła II: „Wiara, która nie staje się kulturą, jest wiarą nie w pełni przyjętą, nie w całości przemy-ślaną, nie przeżytą wiernie” 25. Czegoś istotnego brakowałoby chrześcijaństwu, teologii, Kościołowi, gdyby zabrakło im nachylenia ku sztuce. I to wynika z inkar-nacyjnych źródeł chrześcijaństwa […] Tak zwana „optyka inkarnacyjna”, czyli sposób widzenia całej rzeczywistości przez pryzmat Tajemnicy Wcielenia, każe chrześcijaninowi traktować kategorie rzeczywistości ziemskich, materii, ciała, piękna, świat kultury i sztuki – z powagą i partnerstwem, z wolą dialogu i współ-pracy. I nie istnieje dla tej postawy alterna-tywa w ortodoksyjnym chrześcijaństwie […] kultura potrzebuje Kościoła, nie jako policjanta, ani nawet nie jako mecenasa, raczej jako najważniejszego partnera we wspólnym wyczuleniu na misterium ist-nienia, w odkrywaniu tajemnicy i prawdy bytu, partnera, który pomaga odkrywać duchowe głębie życia. Po to potrzebny jest dialog na linii „Kościół – kultura

25 Jan Paweł II, Powołanie do życia Papie-skiej Rady do spraw Kultury. List do Kar-dynała Sekretarza Stanu Agostino Casaroli, Rzym 20 maja 1982, w: Jan Paweł II, Wiara i kultura. Dokumenty, przemówienia, homi-lie, Rzym-Lublin 1988, s. 148)

i wzajemny „wkład” […]. Bowiem sztu-ka nigdy nie jest i nie może być zamiast religii. Mała sztuka udaje religię, bo nie jest pewna własnej tożsamości. Prawdzi-wie wielka „nie tyle dostarcza substytutu objawienia religijnego, co wyzwala nas od jego uproszczenia” 26.

Podobnie teologiczny wątek w re-fleksji na temat Listu pojawia się w wy-powiedzi Piotra Wojciechowskiego, pi-sarza, dramaturga, scenarzysty i reżyse-ra filmowego: „Najbardziej poruszyło mnie, dodało sił to, że Jan Paweł II wi-dział w wizjach i dokonaniach artystów partnerskie dopełnienie myśli teologicz-nej Kościoła. Dostrzegał więc, że pisarze, malarze, kompozytorzy mają swój udział w przekazywaniu kolejnym pokoleniom Bożych tajemnic, w dawaniu świadec-twa stałej obecności Ducha Świętego w twórczych wysiłkach człowieka. Takie podtrzymywani godności, jego wielkiej odpowiedzialności szczególnie jest przy-datne dziś, gdy – jak mówią menedże-rowie – „sztuka wypisuje się z kultury i zapisuje do rynku” 27.

To tylko niektóre wątki wybrane z tego wielkiego skarbca myśli przeka-zanych nam przez ludzi sztuki w Polsce.

Zakończenie

Za konkluzję artykułu niech po-służą słowa Metropolity Lubelskiego, Arcybiskupa Józefa Życińskiego, któ-ry we wstępie do omawianej książki napisał: „Pragnę wyrazić serdeczną wdzięczność wszystkim twórcom kul-tury, którzy życzliwie odpowiedzieli na

26 Jan Paweł II do Artystów. Artyści do Jana Pawła II, dz. cyt. s. 648-659 27 Tamże, s. 725

Page 16: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

14

LITURGICZNE PRO MEMORIA

Cecylianum

zaproszenie i przygotowali swe reflek-sje do zbioru przygotowanego przez wydawnictwo „GAUDIUM”. Można żywić nadzieję, że dzięki ich przemy-śleniom dotrze do szerszego kręgu od-biorców papieskie Magnificat, niosące zarazem ewangeliczną radość i przy-pomnienie o chrześcijańskim świa-dectwie piękna. Może wzmocni ono tęsknotę za pięknem w środowiskach narażonych na codzienne oddziaływa-nie brzydoty, absurdu i zła” 28. 28 Tamże, s. 20.

***Wykład wygłoszony w dniu 7 października 2010 roku podczas konferencji „Jan Paweł Wielki. Dziedzictwo i pamięć”, zorganizo-wanej przez Samorządowe Centrum Edu-kacji w Tarnowie i opublikowany w książce „Jan Paweł Wielki. Dziedzictwo i pamięć”, (red. E. Juśko, M. Surdacki, A. Gretkow-ski, P. Juśko), s. 99-123, Tarnów 2010.

* * *

Ogólnopolski Związek Chórów Ko-ścielnych CAECILIANUM działa w Polsce od roku 1994, na mocy statutu zatwierdzone-go przez 268 Konferencję Episkopatu Polski. W dniu 12 czerwca 2002 roku został zareje-strowany w Krajowym Rejestrze Sądowym pod numerem 71157 i od tego momentu uzy-skał osobowość prawną.

Historia organizacji cecyliańskich się-ga wieku XVI, a konkretnie działalności Giovanni Pierluigi da Palestriny. Zorganizo-wał on w Rzymie związek służący muzyce kościelnej, który zatwierdził papież Grze-gorz XIII. Do rzymskich wzorców nawiązał ks. Franciszek Witt, gdy w 1868 r. w Bam-bergu powołał do życia „Allgemeiner Caci-lienverein” (ACV).

W Polsce idee ruchu cecyliańskiego pró-bował zaszczepić ks. Józef Surzyński, który najpierw, w 1884 r. powołał do życia w Po-znaniu, a trzy lata później w Krakowie, Towa-rzystwo św. Wojciecha, na wzór niemieckiej ACV. Oficjalnie w Polsce Związek Chórów Kościelnych powstał w 1926 r. w archidie-

cezji gnieźnieńsko-poznańskiej, a w 1929 r. w archidiecezji krakowskiej. Dwanaście lat później zatwierdził go Prymas Polski kardy-nał Hlond. Pomimo reaktywowania go po wojnie, w roku 1950 został rozwiązany.

Obecnie, powołany do życia w 1994 roku Związek Chórów Kościelnych CAECI-LIANUM przyczynia się do zwrócenia więk-szej uwagi na rodzaj i jakość śpiewu wyko-nywanego podczas liturgii. Istnieje biblioteka nutowa, pomagająca dyrygentom w doborze

Page 17: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

I

Page 18: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

II

Page 19: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

III

Page 20: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

IV

Page 21: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

15

repertuaru. Organizowane są różnego rodzaju seminaria i warsztaty dla dyrygentów i chó-rzystów. Są one zarówno pracą formacyjną, jak i sposobem podnoszenia kwalifikacji za-wodowych. Organizowane przez Związek konkursy i przeglądy muzyki chóralnej dają możliwość dzielenia się doświadczeniami i nawiązywania kontaktów między chórami oraz służą promocji dobrych zespołów a słab-szym pokazują drogę rozwoju. Poprzez Zwią-

zek Chórów Kościelnych CAECILIANUM możnai coraz lepiej realizować cele, jakie stawia przed sobą każdy chór uczestniczący w liturgii Kościoła i ją ubogacający. Pragnie-my, aby nasza działalność była Państwu po-mocna w rozwoju muzycznym i religijnym.

W roku 2008 Związek zmienił nazwę na „Federacja Caecilianum”.

/więcej zobacz: www.caecilianum.eu/

* * *

Bóg i wielcy kompozytorzy

riChard Wagner 22 maja 1813 w Lipsku, zm. 13 lutego 1883 w Wenecji

Wzrastanie, cechy charakteru, zainteresowania

Geniusz kompozytorski, mistyk, poeta dramatu muzycznego. Człowiek, który pra-gnął, za cenę doczesnego szczęścia uwolnić świat od zła, człowiek, któremu sens życia nadawała miłość do kobiety. Fascynował swoją osobowością. Miał przyjaciół, ale i wrogów, doznał nędzy i upokorzenia, ale i uznania od wielkich tego świata.

Przyszedł na świat 22 maja 1813 jako syn Joanny z domu Paetz i Fryderyka, aktu-ariusza policji miejskiej w Lipsku. Ryszard Wilhelm Wagner, ostatni z siedmiorga dzie-ci, został ochrzczony w kościele protestanc-kim św. Tomasza w Lipsku 16 sierpnia 1813 roku. Kiedy miał 6 miesięcy, zmarł jego oj-ciec. Matka po roku od śmierci męża wyszła ponownie za mąż za 33-letniego malarza poetę i aktora Ludwika Geyera, od wielu lat przyjaciela rodziny Wagnerów, a odtąd troskliwego ojca siedmiorga sierot. Ryszard wzrastał w atmosferze teatru, z którym związani byli zarówno ojczym, jak i trzy jego siostry. Stąd też był typowym dziec-kiem teatralnym, odznaczając się wrażliwo-ścią, skłonnością do fantazjowania, ambicją i pragnieniem uznania. Był bardzo nerwo-wym chłopcem. Przedwcześnie rozbudziła

się w nim sfera erotyczna. Przyczyną tego było zapewne najbliższe mu środowisko kobiece jego sióstr i ich koleżanek, które bez skrępowania przebierały się przy nim w stroje teatralne, tańcząc i przeglądając się w lustrach. To pobudzało jego wyobraźnię i zmysły, a także nie pozostawało bez zna-czenia w jego późniejszym dorosłym i mał-żeńskim życiu.

Zdolności muzyczne Wagner ujawnił stosunkowo późno. Wprawdzie z zainte-resowaniem przysłuchiwał się swoim sio-strom grającym na fortepianie, lecz sam jawnie nie garnął się do instrumentu. Obja-wiał natomiast zdolności filologiczne i lite-rackie. Będąc w drugiej klasie gimnazjum, napisał wiersz na śmierć kolegi tak udany, że wydano go drukiem. Co więcej, na zle-cenie swych nauczycieli pisał wiersze na zadane mu tematy. Nauczył się dobrze ła-ciny, greki, języka angielskiego.

Muzyki zaczął, się uczyć, mając 12 lat. Postanowienie zostania muzykiem zrodziło się u niego głównie z dwóch przyczyn. Jed-ną z nich była sama natura jego dualistycz-nego talentu, w którym dzieło dramatyczne kiełkowało obleczone od razu w puch mu-zycznej inspiracji, kojarząc się z dźwiękiem jako nieodłącznym czynnikiem wyrazu ar-

Page 22: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

16

tystycznego. Drugą przyczyną obrania pro-fesji muzycznej była jego wola panowania nad ludźmi. Nie chciał być cesarzem ani królem, ale chciał panować, tak jak panuje każdy kapelmistrz nad posłuszną mu orkie-strą, chciał jednym ruchem ręki przyzywać do czynu zbiorowego wykonawcę, i tak stworzoną syntezą fenomenów akustycz-nych działać na tłum słuchaczy.

Miał bardzo żywy temperament, su-gestywne spojrzenie, energię i precyzję rytmiczną. Nadawał się na dyrygenta, szczególnie teatralnego. Czuł scenę, miał zacięcie reżysera, a talent ten oddaje nie-spożyte usługi kierownikowi pełniącemu obowiązki dyrygenta muzycznego.

Karierę dyrygencką zaczął najpierw jako dyrygent chóru w Würzburgu. Tam zamieszkał u swego brata Alberta, który jak trzy ich siostry, był także aktorem, śpiewa-kiem i reżyserem. W Würzburgu Wagner napisał pierwszą operę – Boginki. We wła-snym jej libretcie jawi się pierwszy postulat etyczny Wagnera, dotyczący problemu mi-łości między mężczyzną i kobietą.,,Jest to kamień węgielny sztuki Wagnera, właściwe jej źródło i cel”.

Talent muzyczny u Wagnera dojrze-wał m.in. w trakcie słuchania takich dzieł wielkich mistrzów, jak symfonie Beetho-vena czy opery Mozarta. Chłonął z tej mu-zyki głębokie wrażenia muzyczne i ideały artystyczne. Muzykalność Wagnera nie wypływała tak łatwo i spontanicznie z jego wnętrza, jak np. u Mozarta, Beethovena czy Chopina. Jakaś tytaniczna wola ducho-wa wydobywała tę muzykalność z boga-tych pokładów jego genialnej natury.

Wagner nie miał systematycznych studiów w szkołach. Najpierw uczył się prywatnie kompozycji. Studiował także u Teodora Weinliga, kantora kościoła św. Tomasza w Lipsku. Resztę wykształcenia zdobywał, będąc kapelmistrzem teatrów operowych w Würzburgu, Magdeburgu, Królewcu i Rydze.

Życie małżeńskie

Wagner, wychowany w skromnych warunkach mieszczańskich, miał demokra-

tyczne poglądy na świat. Był rewolucjoni-stą chciał dokonać radykalnego przewrotu społecznego. Stał się komunistą marksi-stowskim. W systemie komunistycznym widział,,zbawienie świata”. Jak sam pisał w Szkicu autobiograficznym z 1842 roku:,,Od abstrakcyjnego mistycyzmu przesze-dłem do uwielbienia materii”.

W swojej młodości Wagner przez dłuższy czas prowadził hulaszczy tryb ży-cia, zamartwiając swoim postępowaniem matkę i rodzinę. Zaczął żyć pełnią życia okazując coraz więcej skłonności do,,zmy-słowych rozkoszy i hulanki”.,,Fantastyczne wyuzdanie studenckiego życia niemieckie-go obrzydło mi niedługo po dzikiej rozpu-ście” – pisał w Do moich przyjaciół.

Po objęciu posady kapelmistrza teatru w Magdeburgu, mając 22 lata, poznał wy-brankę swojego serca. Była nią 26-letnia artystka miejscowego teatru Minna Planer. Mimo trudnych warunków materialnych zawarli ślub w kościele przed pastorem 24 listopada 1836 roku. Małżeństwo, jak się później okazało, nie było szczęśliwe. Dzie-liły ich przede wszystkim etyczne poglądy na życie. Moralność żony Minny była nie do pogodzenia z zachciankami i kaprysami jej męża, nacechowanymi erotyczną wybu-jałością. I w konsekwencji pożycie ich, jak mawiał sam Wagner, było tragiczne. Zwią-zał się z inną kobietą – Matyldą Wesendonk. Zdradzał swą żonę, a przez to ją ranił i upo-karzał. Doszło do odosobnienia, aż wresz-cie w 1866 roku Minna zmarła w Dreźnie, gdzie przebywała z dala od męża. Nie mieli ze sobą potomstwa. Wagner tymczasem spowodował kolejny skandal, rozbijając małżeństwo swego przyjaciela Hansa von Bülow z córką Liszta Cosimą.

Wagner przeżył w swoim życiu trudne lata w wielkiej biedzie i nędzy. Po rewolucji w 1849 roku ścigany przez władze jako jej uczestnik, uciekł za granicę i osiadł w Szwaj-carii. Po ogłoszeniu amnestii i powrocie do kraju nie kończy się jego tułacze życie. Ucie-kał z miasta do miasta przed ścigającymi go wierzycielami. Młody król Bawarii Ludwik II, zachwycony niezwykłą indywidualnością Wagnera, wspomógł go, tak aby mógł tworzyć w spokoju i w odpowiednich warunkach.

Page 23: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

17

Kiedy Wagner zdobył trochę pieniędzy za swoje pomysły operowe, kupił fortepian i z zapałem zabrał się do komponowania. Na-pisał wówczas libretto i muzykę do opery pt. Holender tułacz. Poniżej tytułu tejże opery kompozytor napisał takie słowa:,,W nocy i nę-dzy per aspera ad astra. Daj to, Boże! R. W.’’

Poglądy na Boga i religię. Religia a sztuka

Poglądy Wagnera na świat były bardzo różne i często sprzeczne ze sobą. Sam pisał o tym w roku 1849:,,Jestem morzem sprzecz-ności”. Przechodził ze skrajnego optymizmu do ponurego pesymizmu. Jako filozof był w tym czasie dyletantem. Ówczesną filozofię Wagnera H. Dinger określił następująco:

„Teizm mieszczański z dualistycznym podziałem nieba i ziemi – w górze Bóg najwyższa doskonałość, źródło wszelkiego bytu, z którego płynie sztuka. Tu na dole – pasowanie się niedoskonałego świata i dążenie do eudemonistycznego celu: złą-czenia bytu ziemskiego z niebieskim.”

Richard Wagner

Ten pogląd na świat zmienia się u Wa-gnera w roku 1849 pod wpływem pism Lu-

dwika Feuerbacha w zupełnie ateistyczny, zaprzeczający wszelkiemu transcendentali-zmowi, szczególnie zaś chrześcijańskiemu. Ten filozof,,religii bez religii” spowodował u Wagnera załamanie się także wiary w ży-cie pozagrobowe. Poglądy etyczne Wagnera streściły się najlepiej w słowach Jezusa, wy-powie dzianych w dramatycznym fragmen-cie,,Jezus z Nazaretu”:,,Uwalniam was od grzechu, ogłaszając wam wieczne przyka-zanie ducha; przykazaniem tym jest miłość, a co w miłości czynicie, nigdy nie może być grzesznym”. W zwykłych stosunkach stało-by się ono hasłem do zupełnej anarchii. Dla Wagnera – materialisty odnosiło się ono do usprawiedliwienia miłości niezgodnej z po-jęciem moralności w społeczeństwie.

Z optymistyczno-ateistycznego wpły-wu Feuerbacha Wagner wyzwolił się w roku 1854, kiedy przyjął filozofię Artura Scho-penhauera, który wolę uznawał za podsta-wowy pierwiastek rzeczywistości oraz pe-symizmu i irracjonalizmu.

Życie Wagnera było ciągłym ściera-niem się dwóch instynktów jego natury: instynktu potęgi z instynktem religijnym. Wola i intelekt dążyły do pogodzenia ich ze sobą. Instynkt potęgi kazał Wagnerowi ciągle walczyć w imię realizacji artystycz-nych ideałów oraz szeroko pojętego kultu życia, sławy i ziemskiego szczęścia.

Druga zaś siła Wagnera to instynkt religijny. Objawiał się on we wszystkich okresach jego życia w postaci skłonności do mistycyzmu i tęsknoty do idealnego świata (,,drugiego świata” nadziemskiego), gdzie panuje światłość, czysta, bezcielesna miłość. Ten drugi świat przedstawia nam Wagner w swoich dziełach. I tak w Ho-lendrze tułaczu i Tannhäuserze ten,,dru-gi świat” jawi się jako,,państwo Boga”, w Pierścieniu Nibelunga jako,,państwo miłości” i,,społeczeństwo przyszłości”, w Tristanie i w listach pisanych około roku 1854 jako,,państwo nocy”, nirwana; w Lo-hengrinie i Parsifalu jako,,Państwo Grala”, a w pismach filozoficznych ostatnich lat – jako zbliżanie się,,regeneracji ludzkiej”. Przede wszystkim zaś w Chrystusie po-znaje Wagner najdoskonalszych,,,najbar-

Page 24: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

18

dziej boskich” reprezentantów tego ideału czystości, do którego zdąża i który stara się wcielić w osoby swoich dramatów, np. w Sentę, Elżbietę, Brunhildę, Izoldę, Lo-hengrina i Parsifala. Elżbietę, wstawiającą się do Boga za pokutującym grzesznikiem Tannhäuserem, zdaniem kompozytora, można porównać z Matką Bożą – Uciecz-ką grzeszników. Podobnie Parsifal będzie niejako rycerskim Chrystusem.

Pogodzenie w sobie tych dwóch in-stynktów nie było łatwe dla Wagnera. Za-wierzał on instynktowi potęgi; skłaniał się więc do wiary, że natura rzeczywistość w istocie swojej jest dobra lub przynajm-niej zdolna być taką, że człowiek dojdzie do szczęścia, do,,wybawienia”, jeśli nie za-głuszy swego naturalnego instynktu, ale się mu całkiem podda i podniesie go, a w miarę możności wzmoże.

Z drugiej jednak strony instynkt religij-ny kazał mu bezwarunkowo potępić świat rzeczywisty; kiedy go porównał z ideałem czystości, który przed nim jaśniał w fantazji, świat wydawał mu się w całości zły. I dla-tego staranie się o faktyczną potęgę w łonie nowoczesnego społeczeństwa, dążenie do władzy i sławy, przedstawiało mu się z ko-nieczności jako zło i cierpienie. Wahając się długo między optymizmem a pesymizmem i opanowany już to przez instynkt potęgi, już to przez instynkt religijny, Wagner wreszcie skończył tę walkę dwóch potęg harmonijną syntezą w swojej nauce o regeneracji. Świat teraźniejszy uważa za zły, wierzy jednak, że ludzkość znała początkowo wiek niewinno-ści i szczęścia i że zazna go na nowo w przy-szłości. Egoistyczną wolę życia, pożądanie we wszystkich formach uważa za grzeszne, ale przyjmuje, że ta wola przestanie być ego-istyczną przez podniesienie się i spotęgowa-nie; w odmówieniu sobie i we współczuciu widzi nie zaprzeczenie, ale wyższe formy instynktu potęgi i miłości. Nie widzi więc żadnej ostatecznej różnicy między,,wolą do potęgi” i dążeniem do ideału, pomiędzy czło-wiekiem natury a człowiekiem religijnym; wierzy, że człowiek właśnie przez pełne rozwinięcie naturalnych instynktów podnosi się do ideału czystości, do którego prowadzi

go jego instynkt religijny. Na tym polega dla niego wybawienie.

Wspomnimy jeszcze o stosunku Wagne-ra do religii i do sztuki. Te dwie dziedziny były dla niego pojęciami bardzo bliskimi. Głosił bowiem, że,,wszelka szczera inicjatywa i siła pomocna do sprowadzenia regeneracji może wyrastać tylko z głębokiej podstawy prawdzi-wej religii”. Stosunek religii do muzyki okre-śla Wagner w następujących słowach:

„Jeśli malarstwu udało się przedstawić idealną treść dogmatu podanego w pojęciach alegorycznych, tak że zużytkowało ono figu-rę alegoryczną, nie musząc wszakże z góry twierdzić o wątpliwości jej wymaganej praw-dziwości jako przedmiotu owego idealistycz-nego przedstawienia, to poezja musiała swo-ją, podobnie formułującą siłę pozostawić nie zaprawioną na dogmatach religii chrześcijań-skiej, ponieważ przedstawiając przy pomocy pojęć, musiała pojęciową formę dogmatu, jako prawdziwą we własnym znaczeniu, po-zostawić nietkniętą. Jedynie więc wyraz li-ryczny ekstatycznej adoracji mógł stać się bli-ski poezji, ta zaś musiała z konieczności prze-jawić się w wyrazie muzycznym, ponieważ pojęcie mogło tu być użyte tylko w kanonicz-nie ustanowionym stylu słownym. Dopiero przez muzykę liryka chrześcijańska stała się prawdziwą sztuką: muzykę kościelną śpie-wano do słów pojęcia dogmatycznego; we wrażeniu, które wywoływała, rozwiązywała ona te słowa, jak i ustalone przez nie pojęcia, aż do zaniku ich dostrzegalności, także przez to udzielała zachwyconemu uczuciu prawie samej tylko czystej treści uczuciowej. Ściśle biorąc, muzyka jest jedyną sztuką odpowia-dającą zupełnie wierze chrześcijańskiej, jak jedynie muzyka, którą my – przynajmniej teraz – znamy jako sztukę równoznaczną z każdą inną jest sama wyłącznie produktem chrześcijaństwa (...)

Muzyka objawia istotę religii chrze-ścijańskiej z nieporównaną stanowczością, dlatego chcielibyśmy ją obrazowo postawić w tym samym stosunku do religii, w jakim przedstawiamy sobie Boże Dziecię do dzie-wiczej Matki na sławnym obrazie Rafaela: albowiem jako forma zupełnie od pojęcia oderwanej boskiej treści może ona mieć dla nas znaczenie światozbawczego narodzenia

Page 25: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

19

się boskiego dogmatu z nicości zjawisk. Mu-zyka mówi:,,To jest” – gdyż znosi wszelki rozdział między pojęciem a uczuciem przy pomocy zjawiska dźwiękowego, z niczym realnym nie dającego się porównać (Religia i sztuka, t. X, s. 221).

W dalszym toku swej myśli w dziele Religia i sztuka Wagner stwierdza:

„Historia ludzkości nie jest historią ludzkich czynów, ale ludzkiego cierpie-nia. Pośród tego życia, które jest jednym pasmem uświadamiania cierpień w nas sa-mych i w całej naturze, zjawia się sztuka jako pocieszycielka, jako,,przyjazny zbaw-ca życia”. Przez nią uczy się człowiek,,na-turę w jej niezmiernie wielkim ogromie ro-zumieć”, ona łączy ludzi w jakąś społecz-ność dobrą i prowadzi ich do regeneracji.

Ale choćby stan, który wywiedzie się z regeneracji rodu ludzkiego, miał się przez siłę uspokojonego sumienia nie wiadomo jak pogodnie ukształtować, zawszę i wszędzie będziemy obserwowali niesłychaną tragicz-ność istnienia na świecie i codziennie będzie-my musieli zwracać wzrok ku Zbawicielo-wi na krzyżu jako do ostatniej, najwyższej ucieczki” (Religia i sztuka, t. X, s, 247).

Geniusz muzyczny Wagnera

Geniusz muzyczny Wagnera polegał na melodyjności jego pomysłów twórczych. Należał on do epoki, w której śpiewność frazy w głosie przewodnim i śpiewność wtóru była naczelnym postulatem estetyki. Melodie Wagnera mają nieporównany czar poetycki i znamię wielkiej indywidualności, podobnie jak śpiewność muzyki Chopina.

Bardzo znacząco o geniuszu muzycz-nym Wagnera powiedział Franciszek

Liszt. Oto jego słowa:„Ryszard Wagner jest największym ge-

niuszem muzycznym w tym stuleciu, a być może nawet największym, jaki w ogóle przy-szedł na świat. Jest najwspanialszym mala-rzem dźwięków, jaki kiedykolwiek istniał. Również jako muzyczny portrecista emocji, smutku i ekstazy nie ma absolutnie równe-go sobie, wyprzedzając wszystkich żyjących dotychczas kompozytorów (...) Melodie jego zachwycają swym niemal nadprzyrodzonym

czarem (...) i pełne są najbardziej subtelnych, emocjonalnych i delikatnych efektów, stano-wiących trwałe źródło inspiracji tak dla wy-konawcy, jak i dla słuchacza”.

Ciekawe spostrzeżenie na temat muzy-ki Wagnera wypowiedział niemiecki kompo-zytor i historyk Emil Neumann:,,Wagner ma piękne momenty, ale i brzydkie kwadranse”.

Aby dobrze rozumieć twórczość Wa-gnera, trzeba dokładnie znać jego życie. Oso-biste jego przeżycia łączą się z jego dziełami artystycznymi. Często Wagner utożsamiał się z bohaterami swoich dramatów. Oni niejako występowali w jego imieniu.

Wagnera znamionował nie tylko ge-niusz muzyczny, ale też talent literacki. Sam pisał libretta do wszystkich swych oper i dra-matów muzycznych. Temperament twórczy Wagnera to żywioł dramatyczny.

Ostatnie dzieło i nagła śmierć

Ostatnim dziełem tego wielkiego kom-pozytora jest Parsifal. Ze względu na roz-miary i głębię treści kompozytor, a zarazem twórca tekstu nie nazwał tego dzieła operą ani dramatem muzycznym, lecz,,uroczystym misterium scenicznym”. Partyturę Parsifa-la ukończył Wagner w styczniu 1882 roku w Palermo. Wykonanie tego misterium za-strzegł kompozytor wyłącznie dla swojego teatru w Bayreuth.

Po 16 przedstawieniach Parsifala w le-cie tego roku wyjechał do Włoch na odpoczy-nek. Tam często w ostatnich latach spędzał zimowe miesiące. Dnia 13 lutego 1883 roku Wagner zmarł nagle na udar serca w Wene-cji w renesansowym pałacu Vendramin przy Canale Grande. Pogrzeb odbył się 18 lutego. Pochowano go w Bayreuth w końcu ogrodu willi Wahnfried. Na ogromnej płycie marmu-rowej grobu nie ma żadnego napisu, nawet imienia i nazwiska Wagnera. Ale widnieje ono na dziełach jego nieśmiertelnego ducha.

Ks. Stanisław Zięba

Powyższy tekst za zgodą autora jest przedru-kiem z książki ks. Stanisława Zięby zatytuło-wanej Bóg w życiu wielkich kompozytorów, Pelplin-Gdańsk 2001, s. 147-154.

Page 26: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

20

SPRAWOZDANIA

SPRAWOZDANIE z IV Festiwalu Organistów Diecezji Tarnowskiej

„CANTANTIBUS ORGANIS – Tarnów-Tuchów 2013” (26-27 września 2013)

W dniach od 26- 27 września 2013 oku odbył się w Tarnowie IV Festiwal Organi-stów Diecezji Tarnowskiej CANTANTI-BUS ORGANIS – Tarnów-Tuchów 2013”. Sam pomysł organizacji Festiwalu zrodził się przed piętnastu laty wśród członków Polskiego Stowarzyszenia Chrześcijań-skich Przedsiębiorców. Ówczesny prezes Stowarzyszenia Pan Zenon Zieliński udał się do Dyrektor Centrum Paderewskiego Tarnów-Kąśna Dolna – dziś śp. Anny Kna-pik – z prośbą o pomoc w zorganizowaniu tego muzycznego przedsięwzięcia. Ten „duet” zaprosił do współpracy Referat Mu-zyki Kościelnej Kurii Diecezjalnej w Tar-nowie. Efektem był zorganizowany w roku 1999 I Festiwal Organistów Diecezji Tar-nowskiej „Cantantibus Organis”, w którym wzięło udział 17 wykonawców. Następne dwie edycje Festiwalu były organizowa-ne w cyklu pięcioletnim tj. w roku 2004 (udział wzięło 20 wykonawców) i w roku 2009 (udział wzięło 10 wykonawców przy 11 zgłoszonych). Diecezjalna Komi-sja Muzyki Kościelnej Kurii Diecezjalnej w Tarnowie podjęła decyzję, by Festiwal dalej był organizowany co cztery lata. Stąd IV edycja tego Festiwalu odbyła się we wrześniu 2013 roku. Na Festiwal zgłosiło się 13 organistów z diecezji, a w przesłu-chaniach konkursowych wzięło udział 11 (dwóch zrezygnowało z powodów zdro-wotnych). Warunkiem przystąpienia do Fe-stiwalu było dostarczenie do organizatorów zaświadczenia od proboszcza, że organista aktualnie pełni funkcję organisty w danej

parafii oraz sprostanie wymogom progra-mowym konkursu. Każdy uczestnik musiał bowiem przygotować dwa różne programy na dwa etapy konkursowych przesłuchań. W I etapie – w tzw. eliminacjach – każdy uczestnik musiał wykonać program nie przekraczający czasowo 25 minut składa-jący się z: śpiewu pieśni z akompaniamen-tem wylosowanej z podanego kanonu (na pulpicie można było mieć tylko „prymę”), chorału, preludium i fugi Jana Sebastiana Bacha oraz utworu dowolnego. Eliminacje odbyły się w Bazylice Mniejszej – Sanktu-arium Matki Bożej Tuchowskiej w pierw-szy dzień Festiwalu. Roli konferansjera podczas przesłuchań podjął się wieloletni organista sanktuaryjny OO. Redemptory-stów dr. Jan M. Gładysz.

Wieczorem – także w Sanktuarium – recital organowy wykonał prof. Akademii Muzycznej Krzysztof Latała – juror Festi-walu. W programie znalazły się zaprezen-towane w mistrzowski sposób „8 małych preludiów i fug” Jana Sebastiana Bacha oraz tegoż samego kompozytora chorał O Mensch bewein z Orgelbüchlein.

Po koncercie członkowie jury w skład którego weszli prof. Józef Serafin, dr Hen-ryk Jan Botor oraz wspomniany już prof. Krzysztof Latała oraz uczestnicy konkursu udali się do niezwykle urokliwego miej-sca, a mianowicie do Kąśnej Dolnej, gdzie znajduje się dwór wybitnego polskiego pianisty Ignacego Paderewskiego. Tam czekała na wszystkich kolacja i oczywiście ogłoszenie wyników I etapu. Do II etapu

Page 27: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

21

– finału – zakwalifikowały się następujące osoby (w kolejności alfabetycznej): Paweł Batko (parafia św. Pawła Ap. w Bochni), Mateusz Marta (parafia bł. Karoliny w Tar-nowie), Krystian Rąpała (parafia w Łęka-wicy), Anna Sak (parafia Miłosierdzia Bo-żego w Woli Rzędzińskiej) oraz s. Helena Sieniawska (parafia Bobowa).

II etap Festiwalu zaplanowany był na-stępnego dnia, ale już w Bazylice Katedral-nej w Tarnowie. Przed południem finaliści mieli czas na próbę przed swoim wystąpie-niem. Przesłuchania finałowe rozpoczęły się o godzinie 13.00, a finaliści zgodnie z re-gulaminem podczas swojego programu nie-przekraczającego 40 minut mieli wykonać: pieśń solową wybraną przez organistę z re-pertuaru określonego przez organizatorów (wybór pieśni został doręczony organistom, którzy zgłosili się na Festiwal dwa miesiące przed Festiwalem), utwór epoki przedba-chowskiej, utwór Jana Sebastiana Bacha oraz utwór romantyczny lub późniejszy. W rolę konferansjera wcielił się tym razem Wiesław Kaczor organista z Szynwałdu. Zwieńczeniem Festiwalu była wieczorna uroczysta Msza św. w Bazylice Katedral-nej pod przewodnictwem piszącego te sło-

wa, na której zebrali się nie tylko organiści, ale i melomanii muzyki organowej. Po niej przewodniczący jury prof. Józef Serafin od-czytał raport jury i podał ostateczne wyniku Konkursu. Laureatami IV Festiwal Orga-nistów Diecezji Tarnowskiej CANTANTI-BUS ORGANIS – Tarnów-Tuchów 2013” zostali (wg werdyktu jury):

– Wyróżnienie za najlepiej wykona-ny utwór dowolny dla Mateusza Marty

– Wyróżnienie za wykonanie chora-łu dla s. Heleny Sieniawskiej

– Wyróżnienie za najlepiej wykona-ne Preludium i fugę dla Anny Sak

– Wyróżnienie za najlepiej wykona-ny akompaniament do pieśni dla s. Hele-ny Sieniawskiej

– III miejsce oraz nagrodę w wyso-kości 2.000 PLN ufundowaną przez J.E Biskupa Tarnowskiego Andrzeja Jeża oraz 4 tomy dzieł organowych J.S. Bacha wraz z pucharem ufundowanych przez Starostę Powiatu Tarnowskiego Romana Łucarza dla Krystiana Rąpały

– II miejsca oraz nagrodę w wysokości 2.500 PLN ufundowaną przez Urząd Mar-szałkowski Województwa Małopolskiego oraz 5 tomów dzieł organowych J.S. Ba-

Jurorzy podczas pracy: prof. K. Latała, prof. J. Serafin, prof. H.J. Botor. Obok po lewej dr J.M. Gładysz

Page 28: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

22

cha wraz z pucharem ufundowanych przez Starostę Powiatu Tarnowskiego Romana Łucarza jury przyznaje dla Anny Sak

– I miejsce oraz nagrodę w wysokości 3.000 PLN ufundowaną przez Urząd Mar-szałkowski Województwa Małopolskiego oraz puchar ufundowany przez Starostę Powiatu Tarnowskiego Romana Łucarza oraz rower ufundowany przez prezesa Fir-my rowerowe TANDEM p. Zenona Zieliń-skiego dla Pawła Batko.

Po ogłoszeniu wyników odbył się koncert laureatów trzech pierwszych miejsc, którzy zaprezentowali: Krystian Rąpała Toaccatę a-moll (op. 80) Maxa Regera, Anna Sak Preludium i fuge D-dur (BuxWV 139) Dietricha Buxtehudego oraz Paweł Batko Carillon de Westmin-ster, (op. 54 nr 6) Louis Vierne’a.

Festiwal zatem wpisuje się w wie-lowiekową misję Kościoła, którą Sobór Watykański II wyraził w słowach skiero-wanych do muzyków kościelnych, by pa-miętali, iż z największą troskliwością nale-ży zachowywać i otaczać opieką skarbiec muzyki kościelnej (KL 114). Niech przejęci duchem chrześcijańskim wiedzą, że są po-wołani do pielęgnowania muzyki kościelnej i wzbogacania jej skarbca (KL 120). Festi-wal zatem ma służyć temu, by niejako sty-mulować dalszy rozwój wykonawstwa mu-zyki organowej na odpowiednim poziomie; ma służyć temu, by propagować tę piękną sztukę i stwarzać możliwości dalszego podnoszenia umiejętności wykonawczych organistów Diecezji Tarnowskiej.

IV edycja Festiwalem organizowa-na była przez Wydział Muzyki Kościel-nej Kurii Diecezjalnej w Tarnowie oraz Centrum Paderewskiego Tarnów–Kąśna Dolna, którego dyrektorem jest Pani mgr Krystyna Szymańska – dyrektor artystycz-ny Festiwalu.

Nad Festiwalem patronat objęli: J.E. Biskup Tarnowski Andrzej Jeż, Pre-zydent Miasta Tarnowa Ryszard Ścigała, Starosta Powiatu Tarnowskiego Roman Łucarz oraz Burmistrz Miasta Tuchowa Mariusz Ryś. Oni też zatroszczyli się m.in. o główne nagrody dla laureatów Festiwalu oraz posiłek, za co organizato-rzy są Im bardzo wdzięczni.

W tym miejscu trzeba także podzię-kować Tym, którzy wsparli to wydarze-nie artystyczne finansowo, a mianowi-cie Biskup Tarnowski J.E. Andrzej Jeż, Gmina Miasta Tarnów i Tuchów, a tak-że Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego.

Słowa podziękowania należą się także proboszczom: Bazyliki Katedralnej w Tar-nowie ks. Prałatowi Stanisławowi Salater-skiemu oraz z Sanktuarium Matki Bożej Tuchowskiej o. Bogusławowi Augustow-skiemu za udostępnienie instrumentów w bazylikach.

Należy zatem życzyć wszystkim wy-konawcom oraz wszystkim uczestnikom przesłuchań konkursowych jak i laure-atom, by Festiwal pozostawił wiele nie-zapomnianych wrażeń, a w ostateczności przyczynił się do większej chwały Bożej i uświęcenia nas wszystkich.

Ks. dr Grzegorz Piekarz– dyrektor organizacyjny Festiwalu

* * *

Page 29: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

23

Z historii organów i organistów ujanowickiej parafii

W 1999 roku proboszczem w Ujanowicach został mianowany ks. Marek Usarz, który po objęciu parafii a także po zapoznaniu się z jej historią bardzo szybko przystąpił do prac remontowych świątyni i jej otoczenia. Trwające od 2000 roku prace objęły swym zasięgiem wymianę pokrycia dachowego (blacha miedziana), rekonstrukcję więźby dachowej wieży, restaurację prezbiterium, ambony, wymianę ołtarza soborowego, posadzki oraz instalacji elektrycznej i nagłośnieniowej a także założenie systemów alarmowych i przeciwpożaro-wych. W bieżącym, 2012 roku parafianie pod kierunkiem swego ks. proboszcza, na dorocz-ny odpust parafialny przypadający na uroczystość św. Michała, archanioła odnowili i wyre-montowali organy. Chcąc docenić rolę tak zatroskanej o dom Boży wspólnoty w poniższym szkicu przybliżam nieco historię ujanowickiego instrumentu i organistów, którzy pracowali w tej świątyni. Jednocześnie życzę wielu Bożych łask i wytrwałości w dalszym zatroskaniu o Dom Boży. Najpierw jednak kilka słów o samym kościele.

Parafia Ujanowice w diecezji tarnowskiej powstała w pierwszej połowie XIV w., ale jej początki sięgają drugiej połowy XIII w. W roku 1268 pani ziemi sądeckiej księż-na Kinga (dzisiejsza święta), żona Bolesława Wstydliwego funduje sołtysostwo i wieś Ujanowice. Pochodzenie tej nazwy w różnych odmianach (Vianovice, Ugyanowicze, Uy-anowycze, Wianowice, Wujanowice) dotąd nie zostało wyjaśnione. W roku 1296 ksie-ni PP. Klarysek ze Starego Sącza nadała grunta beneficjalne dla tutejszego probostwa, a w późniejszych dokumentach lokacyjnych dla kościołów we wsiach Krosna i Żmiąca. Nowe wsie wcielone zostały do istniejącej już parafii Ujanowice czemu daje wyraz Jan Długosz, w dziele “Liber Beneficiorum” wymieniając Ujanowice jako parafię do której należy siedem wsi. Obie te wymienione wyżej parafie wiejskie zostały erygowane dopie-ro w latach 80-tych ubiegłego stulecia.

Kościół w Ujanowicach jest pod wezwaniem św. Michała Archanioła. Tytuł ten nada-ny został od założenia parafii i to najprawdopodobniej w związku ze zwycięstwem Leszka Czarnego nad Jadźwingami, odniesionym w 1282 roku pod Lublinem, które przypisywa-

no szczególniejszej pomocy tego Księcia Aniołów. Błogosławiona Kinga gorliwie krzewiła cześć św. Michała w kościołach przez sie-bie założonych. Pierwotny kościół był drewniany – obecny powstał w tym samym miejscu (wspomi-na o tym historyk Długosz) a jego budowę ukończono w roku 1526. Posiada cechy budowli gotyckiej z nieco przerobionym sklepieniem w prezbiterium i dobudowaną wie-żą z początkiem XVII w. Dwie kaplice (od strony północnej i po-łudniowej) dobudowano w latach

Organy diecezji tarnowskiej

Dr Jan M. Gładysz

Kontuar organowy z odnowioną klawiaturą

Page 30: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

24

około 1890. Polichromia w kościele pochodzi z roku 1905 (naśladownictwo szkoły matej-kowskiej) a jej konserwacja miała miejsce w roku 1961. Z zabytkowych rzeczy w kościele znajdują się: 3 ołtarze rokokowe, ambonę rokokową, chrzcielnicę kamienną gotycko – re-nesansową z XVI w., dwie kropielnice kamienne ludowe z XVIII – XIX w., fotel barokowy XVII w., tablica erekcyjna z łacińskim napisem gotyckim i datą 1509, zamek żelazny 1526 rok, ornaty haftowane XVIII w., dzwon 1514 r. i sygnaturka XVIII w.

W mającej bardzo bogatą historię kościoła w parafii p.w. św. Michała Archanioła w Ujanowicach należy wspomnieć również o organach. Nic nie wiadomo czy takowe były w starym drewnianym kościółku. Pierwsze o nich informacje zachowane w archiwum diecezjalnym w Tarnowie pochodzą z 25 czerwca 1864 r. i dotyczą nowego murowanego kościoła. W przekazanym do Kurii spisie przedmiotów parafialnych (tzw. inwentarzu) odnotowano istnienie 8 głosowych organów o wartości 400 florenów, zainstalowanych na chórze w 1837 roku. Proboszcz parafii, ks. Mikołaj Głombiński określił je jako „stare i złe”, dlatego w 1847 r. przystąpił do ich remontu. Prace te wykonał Stanisław Zawada, pochodzący z Jaworzna za 100 florenów. Tymczasem w sprawozdaniu dziekana z lutego 1857 roku podana jest informacja, że zamontowano w kościele nowe, 8-głosowe organy a ich budowniczym był Jan Baranowski, galicyjski organmistrz i organista. Nie wiadomo, komu sprzedano stare, co wówczas było praktyka powszechną. Nieco później dołączono do nich 2 głosowy pedał, co miało być dziełem innego znanego w Galicji organmistrza, Tomasza Falla. W inwentarzu z 1915 r. jest informacja o dzwonach ale nie ma żadnej wzmianki o organach. Nie pojawia się ona również na przestrzeni kolejnych lat. Kolejne pochodzą dopiero z protokołu zdawczego parafii ujanowickiej nowemu proboszczowi, z 4 września 1930 r., który podaje istnienie organów w kościele, odnowionych w 1927 r. „w dobrym stanie na nowym chórze z drzewa dębowego”. Nie wiadomo jednak kto tych renowacji dokonał. Prawdopodobnie ten instrument przetrwał do naszych czasów, bo-wiem w kolejnych przeprowadzanych ankietach wysyłanych do Kurii w Tarnowie w ogó-le nie jest wymieniany (do 1945 r.). Na podstawie napisów nad registrami ujanowickie organy mają następujące głosy: Pryncypał 4, Flet major 8, Kwinta 2 2/

3, Piccolo 2, Mik-stura 2x, Viola da Gamba 8, Flet minor 4, Flauto 8, Oktawbas 8, Subbas 16, (podaję wg kolejności na wiatrownicach). Organy o trakturze mechanicznej z klapowymi wiatrowni-cami mają jeden manuał (C – f3) i krótki pedał (C1 – C) oraz tremolo. Kilkakrotnie drob-nych reparacji dokonywał Kazimierz Plewa, organista z sądeckiej Fary. Warto nadmienić, że w roku 2005 z okazji złotego jubileuszu swej pracy organista, Piotr Sroka ufundował nowe piszczałki do 16-stopowego głosu w pedale, Subbasu.

W roku 2012 instrument doczekał się gruntownej renowacji zarówno zabytkowej szafy przez konserwatora p. Alinę Bernardy jak i zespołu brzmieniowego, który wyko-nała firma p. M. Jakubowskiego z Włocławka. Zniszczoną klawiaturę odnowił Wojciech Chruściel, organista z parafii w Tarnowie-Krzyżu. W organach wymieniono także dwa stare głosy na nowe, z lepszego materiału o tej samej nazwie: Pryncypał 4 (piszczałki metalowe z powodu wadliwego stopu i nietrzymania stroju) oraz Oktawbas 8 (drewniane piszczałki tego głosu były bardzo zdezelowane i niejednolite). Równie ciekawe są infor-macje trakujące o organiście i tzw. organistówce.

Pod rokiem 1840 odnotowano istnienie organistówki, będącej drewnianym budyn-kiem w którym mieszczą się 2 pokoje i kuchnia, pokrytym gontem. W sprawozdaniu pro-boszcza, Michała Głombińskiego z 14 października 1863 r. czytamy: „organista odłączny

Page 31: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

25

od nauczyciela, płatny ode-mnie (!) i nie jest ciężarem dla nikogo. Wypełnia moje zada-nia i zachowuje się dobrze”.

Z 1895 r. pochodzą wia-domości o organiście, Józefie Salaburze, którego ks. pro-boszcz, Ernest Christ oceniał jako „człowieka trzeźwego, moralnego, spokojnego i bar-dzo uległego”. Z sierpnia 1907 roku pochodzi informacja, że organista za śluby i pogrzeby otrzymuje osobne wynagro-dzenie w wysokoúci Ľ kwoty ofiarowanej z tego tytuůu proboszczowi. Od 1910 organistówka byůa wynajmowana innym osobom „poniewaý organistą był mieszkaniec Kobyłczyny, rodak ujanowski”. On to (organi-sta, Józef Salabura) poświadczył osobiście otrzymanie nut Towarzyszenie Organowe Śpiewni-ka Kościelnego ks. F. Walczyńskiego z rąk proboszcza i dziekana ujanowickiego. Jego praca była doceniana przez rządców kościoła, bowiem w sierpniu 1928 r. na wniosek proboszcza odłączono z gruntów kościelnych 2 ha 39 a i 27 m2 czyli 5 morgów i 12 sążni z przeznaczeniem dla organisty. Z zachowanych archiwaliów dowiadujemy się także, że dwa lata później organi-stówkę oddano w dzierżawę mleczarni, a w jednej z jej izb zamieszkiwała „uboga pracownica tego zakładu”. W roku 1933 ks. proboszcz Bernardyn Dziedziak powiększył dotację organisty o 1 ha, a trzy lata później o kolejne „7 morgów pola plebańskiego”. W 1937 roku klauzula orga-nistówki została potwierdzona przez sąd grodzki. Ostatnia archiwalna informacja o organiście pochodzi z 1945 roku i dotyczy kolejnej dotacji dla parafialnego muzyka, tym razem w ilości 3 ha 88 a i 17 m2. Następnym znanym z nazwiska organistą w Ujanowicach był Piotr Sroka, którego posługę potwierdza wizytacja dziekańska w 1958 r. Muzyk ten przepracował w parafii ponad 50 lat (wg relacji parafian). W kwietniu 2008 roku w kościele parafialnym miała miej-sce uroczystość poświęcenia odrestaurowanego ołtarza i ambony. Przy tej okazji Piotr Sroka świętował złoty jubileusz posługi organistowskiej i podczas parafialnej sumy otrzymał list gra-tulacyjny skierowany pod jego adresem przez ks. bpa Wiktora Skworca, ordynariusza diecezji. Piotr Sroka zmarł dwa lata później i został pochowany na cmentarzu w Żbikowicach. Jego obowiązki przejął absolwent Diecezjalnego Studium Organistowskiego w Tarnowie, Walde-mar Filipek pochodzący z pobliskiej Sechnej, który gra również podczas liturgii i nabożeństw w kaplicy filialnej p.w. Matki Boskiej Częstochowskiej w tej miejscowości.

Opracował na podstawie zbiorów Archiwum Diecezjalnego w Tarnowie (Akta lokalne – Uja-nowice), publikacji: M. Babnis, Kultura organowa Galicji, Słupsk 2012, E. Kubala, Organ-mistrz Tomasz Fall, [w]: Organy i muzyka organowa, t. V, Gdańsk 1984 oraz Kroniki Para-fialnej, strony internetowej parafii i przeprowadzonych wywiadów Jan M. Gładysz

Odnowiony prospekt

Page 32: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

26

Uroczysty jubileusz 25-lecia kapłań-stwa pewnego proboszcza zbiegł się z obcho-dzonym właśnie tej niedzieli dniem środków społecznego komunikowania. Prowadzący modlitwę powszechną diakon czytał formu-larz modlitwy powszechnej przygotowany właśnie na ten dzień. W pewnym momencie ksiądz koncelebrans cicho podpowiada dia-konowi:

– Proszę uwzględnić w modlitwie na-szego jubilata.

Diakon natychmiast i bez trudu połączył jubileusz z owymi środkami:

– Módlmy się, żeby ksiądz jubilat nie nadużywał środków audiowizualnych, ale żeby opierał się na tradycyjnych metodach!

* * *Ksiądz wikary zaczynał lekcje reli-

gii w liceum dopiero o 10.00, więc zdążył jeszcze rano pójść do fryzjera. Na pierwszej lekcji z zapałem tłumaczył znaczenie listów św. Pawła w kształtowaniu ducha pierw-szych gmin chrześcijańskich. Pod koniec lekcji zapytał:

Humor

– Czy są jakieś pytania? Czy macie ja-kieś uwagi?

Odzywa się Klaudia z pierwszej ławki:– Jednak za krótko przyciął księdzu te

grzywkę…* * *

W podniosłej uroczystości kościelnej uczestniczył czcigodny, acz nieco porywczy w słowach ksiądz biskup. Nadszedł moment, gdy wielce przejęty swoją rolą kleryk wkła-dał na głowę biskupa mitrę. W zdenerwowa-niu założył ją jednak odwrotnie. W rezultacie dwie wstążki, miast wypaść z tyłu głowy, spływały po twarzy i zasłaniały oczy bisku-powi. Gdy kleryk uprzytomnił sobie pomył-kę, rzucił się do biskupa, by odwrócić mitrę. Biskup z kamienną twarzą, dmuchając jedy-nie na wstążki, które wchodziły mu w usta, szepnął lodowato:

– Zostaw! Niech wszyscy widzą, jakie-go mam osła ceremoniarza!

* * *Humor zacytowano z: J. Marczak, Uśmiech proboszcza czyli 111 anegdot z życia para-fialnego i nie tylko, Warszawa 1993, s. 10, 20 i 24.

* * *„HOSANNA”

Wydawca:Wydział Muzyki Kościelnej Kurii Diecezjalnej w Tarnowie,Wydawnictwo Diecezji Tarnowskiej „Biblos”

Adres redakcji:ul. Legionów 30 33-100 Tarnówtel. 14 631 73 48; kom. 606 332 134e-mail: [email protected]

Zespół redakcyjny:Ks. dr Grzegorz Piekarz – redaktor naczelny, Sławomir Barszcz, Paweł Pasternak, rysunki – Justyna Ropska i in.

Godziny przyjęć stron w Wydziale: poniedziałek – piątek (z wyjątkiem czwartku): 8.30-12.00 (II piętro, pok. 2.13)

Skład i druk: BIBLOSplac Katedralny 6 33-100 Tarnów, tel. 14 621 27 77http://www.biblos.pl

Page 33: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

27

Propozycje pieśni na niedziele i dni świąteczne:

grudzień 2013 – luty 2014

I Niedziela AdwentuW. Niebiosa, rosę spuśćcie P. Oto Pan Bóg przyjdzieK. O mój Jezu w Hostii skr.U. Bóg kiedyś stał się jedn.Z. Zdrowaś bądź Maryja

Adoracja N. Sakr.: – Kłaniam się Tobie – Panie, przebacz nam – Niebiosa rosę – Przed tak wielkim Sakr.

Ur. Niepok. Pocz. NMPZ. Witaj Święta i PoczętaP. Grzechem Adama, ludzie K. U drzwi Twoich stoję, U. Dzięki, o PanieZ. Matko niebieskiego Pana

III Niedziela AdwentuW. Archanioł Boży Gabr.P. Mądrości, któraK. Pan Jezus już się zbliżaU. Cóż Ci, Jezu, damyZ. Zdrowaś bądź Maryja

IV Niedziela AdwentuW. Spuście nam na ziemskie P. Oto Pan Bóg przyjdzieK. Panie, dobry jak chlebU. Chrystus Pan karmi nasZ. Głos wdzięczny z nieba

Ur. Nar. Pańsk.-Paster.W. Wśród nocnej ciszyP. Jezusa narodzonegoK. W żłobie leży – Przybieżeli do Betlejem – Cicha noc

U. Gdy się Chrystus rodziZ. Bóg się rodzi

Ur. Nar. Pań.-Msza w DzieńW. Z nieba wysokiegoP. Wesołą nowinęK. Z narodzenia Pana – Wśród nocnej ciszy – W żłobie leżyU. Pójdźmy wszyscyZ. Podnieś rączkę

Niedziela Św. RodzinyW. Pójdźmy wszyscy do st.P. Gdy się Chrystus rodziK. Pan z nieba i z łona – Pasterze mili – Jezus malusieńkiU. Ach, ubogi żłobieZ. A wczoraj z wieczora

Ur. Św. B. RodzicielkiW. Bóg się rodziP. Anioł pasterzom mówiłK. Jezusa narodzonego wsz.U. Narodził się Jezus Chr.Z. Nowy rok bieży

II Niedziela po Nar. P.W. Przybieżeli do BetlejemP. Mizerna cichaK. Przystąpmy do szopy – Lulajże JezuniuU. Jezus malusieńkiZ. Do szopy, hej pasterze

Adoracja N. Sakr.: – Kłaniam się Tobie – Niech będzie chwała – Nie było miejsca – Podnieś rączkę Boże Dz.

Page 34: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

28

Ur. Objawienia Pańsk.W. Mędrcy świataP. Jeden chlebK. Chrystus się rodzi – Lulaże JezuniuU. Mizerna cichaZ. Do szopy, hej pasterze

Św. Chrztu PańskiegoW. Przez chrztu świętegoP. Z rąk kapłańskichK. Oto święte Ciało PanaK. Dziękujemy Ci, Ojcze Z. Z nieba wysokiego

II Niedziela ZwykłaW. Boże lud TwójP. Ludu kapłański, ludu kr.K. O niewysłowione szczęś.U. Duszo ChrystusowaZ. Błogosław Panie nas

III Niedziela ZwykłaW. Niechaj z nami będzie P.P. Idziesz przez wiekiK. Gdzie miłość wzajemnaU. Panie dobry jak chlebZ. Pobłogosław Jezu drogi

IV Niedziela Zwykła Św. Ofiarowania Pańsk.

W. Z nieba wysokiegoP. Rozkwitnęła się lilijaK. Ach witajże pożądanaU. Witaj Jezu ukochanyZ. Tryumfy Króla niebiesk.

Adoracja N. Sakr.: – Upadnij na kolana – Chwała i dziękczynienie – Gdy się Chrystus rodzi – O Gwiazdo Betlejemska – W żłobie leży

V Niedziela Zwykła W. Pod Twą obronęP. Czego chcesz od nas P.K. Dziękczynne pieśni śpiew.U. Pan zstąpił z niebaZ. Kto się w opiekę

VI Niedziela ZwykłaW. Kto się w opiekę P. Gdzie miłość wzajemnaK. Panie dobry jak chlebU. Przykazanie nowe daję Z. Błogosław Panie nas

VII Niedziela ZwykłaW. Pan wieczernik przygot.P. Wszystko Tobie, oddać K. Ja wiem, w kogo ja wierz.U. Przykazanie nowe dajęZ. Błogosław, Panie, nas

VIII Niedziela ZwykłaW. Pod Twa obronęP. Jeden chlebK. Pójdź do JezusaU. Cóż Ci Jezu damyZ. Pobłogosław Jezu drogi

Adoracja N. Sakr.: – Kłaniam się Tobie – Niech będzie chwała – Ja wiem w kogo ja wierzę – Wszystko Tobie – Przed tak wielkim Sakram.

* * *(Propozycje pieśni na II kwartał roku li-turgicznego – marzec-maj 2014 r. – będą podane na stronie Wydziału Muz. Koś. w linku: Pismo Hosanna i Maestro)

* * *

Page 35: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

Próbny egzamin maturalny z historii muzyki Poziom rozszerzony

7

MUZYCZNE NOWOŚCI WYDAWNICZEdiecezji tarnowskiej

Są do nabycia kolejne numery „Miniatur Muzyki Kościelnej”. Chętnych do podzielenia się z innymi organistami swoimi kompozycjami prosimy o kon-takt z Wydziałem Muzyki Kościelnej. Po zatwierdzeniu ich przez Komisję Muzyki Kościelnej będą mogły być wydrukowane w kolejnych numerach.

1. Miniatury muzyki kościelnej, zeszyt 1. – Mariusz Łabędź (opr.),

Te Deum

2. Miniatury muzyki kościelnej, zeszyt 2. – Mariusz Łabędź (opr.),

Rota

3. Miniatury muzyki kościelnej, zeszyt 3. – Mariusz Łabędź (opr.),

Litania do Serca Pana Jezusa

4. Miniatury muzyki kościelnej, zeszyt 4. – Wiesław Kaczor (opr.),

Jezu, Jezu, do mnie przyjdź, Serdeczna Matko

5. Miniatury muzyki kościelnej, zeszyt 5. – Mariusz Łabędź (opr.),

Trzy kolędy na chór i orkiestrę kameralną.

Page 36: ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20 ... 20...Pismo organistów diecezji tarnowskiej. Półrocznik HOSANNA ISSN 1899-4687 Rok IX grudzień 2013 – maj 2014 1(20)

Diecezjalne Studium Organistowskie w Tarnowiepowstało w 1964 roku z inicjatywy ks. bp. Jerzego Ablewicza i jest ono kontynuatorem szkoły

organistowskiej założonej w 1888 roku przez księży Stanisława i Franciszka Walczyńskich. Organizację Studium ks. bp Jerzy Ablewicz polecił ks. Kazimierzowi Pasionkowi, który był

dyrektorem szkoły przez czterdzieści lat (1964-2004).

Poprzez swoją działalność dydaktyczno-artystyczną Studium stawia sobie za cel przygotowanie odpowiednio wykwalifikowanych kadr

do podjęcia w przyszłości zawodu organisty.

ul. Dwernickiego 1 33-100 Tarnów

tel. 14 621-63-11, 14 631-73-4814 622-42-22, 606 332 134

e-mail: [email protected]://www.muzyka.diecezja.tarnow.pl

link: szkoła organistowska

Na zdjęciu: Zabytkowe organy z XVIII wieku w Kamieniu Pomorskim