62
 ISSN 2084-1124 12 (62) GRUDZIEŃ 2014 KRYTYKA LITERACKA LITERATURA SZTUKA FILOZOFIA ESEJE RECENZJE FELIETONY WIERSZE OPOWIADANIA OD REDAKCJI Stanisław Ignacy Witkiewicz  Nagroda Bednarczyków – nominacje  Koncert literacko-muzyczny: Józef Baran, Jerzy Trela, Jakub Pawlak, Kinga Sworniowska  Międzynarodowy- Konkurs Egminy.eu POETIKON JÓZEFA BARANA  – MARIA GIBA Ł  A ESEJ Grzegorz Gniady RANKO RISOJEVIĆ – na pograniczu kultur ESEJ Krystyna Habrat ROZMY ŚLANIA O PRACY PISARZA (część V) POEZJA  Sylwester Gołą  b RECENZJA  Alicja Kubiak POCI  Ą G DO EMIGRACJI [Zbigniew Masternak,  N ędzole] PROZA  Zbigniew Masternak DANIE, KTÓRE ŁĄ CZY LUDZI [fragmenty książki  N ędzole] ESEJ Piotr Stanisław Król RZEKA WIEDZY Z ULICZNYCH ZAUŁKÓW  Pamięci Marka Nowakowskiego ESEJ Marek Róż  ycki jr. SIERGIEJ JESIEN IN – Mistrz Tajemnicy Słowa ROZMOWA  Niels Hav, Sander de Vaan POEZJA NIE JEST DLA MI ĘCZAKÓW POEZJA  Niels Hav ESEJ Joanna Turek NA MARGINESIE  KRAWCA TOMASZA MARKA SOBIERAJA ESEJ Marek Trojanowski JACEK DEHNEL – TYTAN Z PLASTIKU SZTUKA  Caravaggio NARODZINY PA ŃSKIE (ze ś  w. Franciszkiem i ś  w. Wawrzy ńcem /Laurentym) Redakcja Tomasz M. Sobieraj, Witold Egerth, Janusz Najder Współpraca Krzysztof Jurecki, Alicja Kubiak, Dariusz Pawlicki, Marek Róż  ycki jr. Wioletta Sobieraj, Igor Wieczorek Strona internetowa http://krytykaliteracka.blogspot.com/  Kontakt  [email protected]  Adres ul. Szkutnicza 1, 93-469 Łódź

Krytyka Literacka 12 2014

Embed Size (px)

DESCRIPTION

LITERATURA SZTUKA FILOZOFIA ESEJE RECENZJE FELIETONY WIERSZE OPOWIADANIA ARTS & LETTERS PHILOSOPHY ESSAYS REVIEWS COLUMNS POEMS SHORT STORIES Miesięcznik internetowy, ISSN 2084-1124; dwa razy do roku – wiosną i jesienią – ukazuje się w wersji papierowej. Podstawowe obszary zainteresowań redakcji to literatura, sztuka, filozofia, społeczeństwo. Pismo niezależne, niepoprawne politycznie, bez ideologicznych preferencji, występuje przeciwko powszechnej literackiej i artystycznej nieudolności, fałszywym autorytetom, odwróconej aksjologii i intelektualnej miałkości. Autorami są krytycy, pisarze, specjaliści z obszaru szeroko pojętej humanistyki, publicyści ze wszystkich stron sceny politycznej, przedstawiciele środowiska akademickiego.Wszystkie teksty opublikowane od listopada 2009 do czerwca 2013 dostępne są również pod adresem www.krytykaliteracka.blogspot.com Internet Arts & Letters monthly; twice a year printed version. Essays, articles, columns, poems, short-stories.

Citation preview

  • ISSN 2084-1124 12 (62) GRUDZIE 2014

    KRYTYKA LITERACKALITERATURA SZTUKA FILOZOFIA ESEJE RECENZJE FELIETONY WIERSZE OPOWIADANIA

    OD REDAKCJI Stanisaw Ignacy Witkiewicz Nagroda Bednarczykw nominacje Koncert literacko-muzyczny: Jzef Baran, Jerzy Trela, Jakub Pawlak, Kinga Sworniowska Midzynarodowy-Konkurs Egminy.euPOETIKON JZEFA BARANA MARIA GIBAAESEJ Grzegorz Gniady RANKO RISOJEVI na pograniczu kulturESEJ Krystyna Habrat ROZMYLANIA O PRACY PISARZA (cz V)POEZJA Sylwester GobRECENZJA Alicja Kubiak POCIG DO EMIGRACJI [Zbigniew Masternak, Ndzole]PROZA Zbigniew Masternak DANIE, KTRE CZY LUDZI [fragmenty ksiki Ndzole]ESEJ Piotr Stanisaw Krl RZEKA WIEDZY Z ULICZNYCH ZAUKW

    Pamici Marka NowakowskiegoESEJ Marek Rycki jr. SIERGIEJ JESIENIN Mistrz Tajemnicy SowaROZMOWA Niels Hav, Sander de Vaan POEZJA NIE JEST DLA MICZAKWPOEZJA Niels HavESEJ Joanna Turek NA MARGINESIE KRAWCA TOMASZA MARKA SOBIERAJAESEJ Marek Trojanowski JACEK DEHNEL TYTAN Z PLASTIKUSZTUKA Caravaggio NARODZINY PASKIE (ze w. Franciszkiem i w. Wawrzycem /Laurentym)

    Redakcja Tomasz M. Sobieraj, Witold Egerth, Janusz Najder Wsppraca Krzysztof Jurecki, Alicja Kubiak, Dariusz Pawlicki, Marek Rycki jr. Wioletta Sobieraj, Igor Wieczorek Strona internetowa http://krytykaliteracka.blogspot.com/

    Kontakt [email protected] Adres ul. Szkutnicza 1, 93-469 d

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    1

    OD REDAKCJI Sowo na grudzie Czemu krytycy broni si rkami i nogami przeciwko precyzji myli, jest dla mnie tajemnic niedocieczon chyba eby atw i nieprzyjemn dla nich teori tego dziwnego faktu wypadaoby si zadowoli. Witkacy, O stosunku wyksztacenia literackiego i filozoficznego artystycznego krytyka Nagroda Bednarczykw nominacje Z przyjemnoci informujemy, e jeden z ulubionych przez Krytyk Literack poetw, ukasz Nicpan, zosta nominowany do nagrody im. Krystyny i Czesawa Bednarczykw, przyznawanej w tym roku po raz pierwszy. Utwory ukasza Nicpana i jego nominowan ksik przedstawilimy w kilku numerach Krytyki Literackiej w 2013 r. jako jedyni, co stwierdzamy z pewn satysfakcj, ale i smutkiem, jednak bez zdziwienia, bo niczego dobrego po pisemkach z polskiego grajdoa spodziewa si nie mona; milczenie jest ich szczeniack metod na unicestwienie wszystkiego, co wartociowe.

    Jestemy przekonani, e adna nominowana osoba nie zasuguje na t nagrod tak jak promowany przez nas poeta, dlatego, mimo e znamy ycie i smutne realia okookonkursowe, spodziewamy si uczciwego werdyktu Kapituy, i przy tej okazji naszego maego wita, ktre jednoczenie stanie si witem mdrej, bezpretensjonalnej poezji, zasugujcej, jako gatunek w Polsce reliktowy, na szczegln opiek.

    Nagroda ufundowana zostaa przez zmar w 2011 r. wspzaoycielk londyskiej Oficyny Poetw i Malarzy Krystyn Bednarczykow, ktra przekazaa Uniwersytetowi Jagielloskiemu archiwum wydawnictwa oraz rodki finansowe stanowice fundusz nagrody.

    Kapitua konkursu na posiedzeniu 25 listopada nominowaa cztery tomiki poetyckie wydane w 2013 roku:

    Tadeusza Dbrowskiego Pomidzy Magorzaty Lebdy Granica lasu Krzysztofa Lisowskiego Poematy i wiersze do czytania na gos ukasza Nicpana Do czytajcej list Uroczysto ogoszenia zwycizcy konkursu odbdzie si 15 grudnia 2014 r. o godz. 18:00 w Sali Baltazara Fontany (Kamienica pod Gruszk, ul. Szczepaska 1) w Krakowie.

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    2

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    3

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    4

    POETIKON JZEFA BARANA MARIA GIBAA Szczero, uczuciowo, liryzm nawet, gdy ubrane w form bez zarzutu nie s obecnie w wysokiej poetyckiej cenie. Powiedzmy sobie bez ogrdek w poetyckiej cenie bywaj: prenie muskuw (jaki to ja silny jestem), pokazywanie w wierszach jzyka albo wypinanie w stron czytelnika tylnej czci ciaa, czyli prowokacja dla prowokacji, a take nakadanie rnych masek, eby tylko nie pokaza prawdziwej twarzy.

    Wiersze autorki z Przemyla Marii Gibay wyrniaj si na tle przecitnej produkcji poetyckiej w naszym kraju naturalnoci i troch bezbronn szczeroci. Jest to liryka konfesyjna tak okrela si j w jzyku polonistycznym czyli rodzaj spowiedzi na ucho, czasami bardzo przejmujcej i dramatycznej jak choby w cyklu wierszy poetki Trzy wiaty powiconym choremu bratu.

    Mnie te teksty podobaj si, bo s inne. Wydaj si w naszym cynicznym wiecie gdzie rzdzi marketing i bezczelna autoreklama czym tak czystym, e a wydawaoby si naiwnym a przez to odwanym, bo kto to widzia, eby si tak odsania!

    Jest to liryka skromna, pozbawiona ambicji awangardowych, prbujca najprostszymi rodkami poetyckimi przemwi do wyobrani i wraliwoci odbiorcy.

    e dzi si ju tak nie pisze? No wanie! Dlaczego dzi si tak nie pisze? Wiersze Marii Gibay wyrniaj si czystoci brzmienia i tym, e s wiarygodne. Bez

    owej wiarygodnoci, bez przeycia wpisanego w liryk, popisy warsztatowe bywaj zwykle pust ekwilibrystyk.

    I moe wanie dlatego, e dzi si ju tak nie pisze wczam autork, cho wydaa zaledwie jeden tomik, do mojego Poetikonu.

    jzyk jak chleb nie znam innego jzyka ponad ten ktrego mnie nauczono biae jest biae czarne jest czarne nie rozumiem wielu sw ktrymi karmi mnie zewszd a moe to ja mwi w jzyku znanym sobie i nielicznym mj jzyk jest prosty przekazaa mi go mama nie ma w nim nienawici co najwyej zo i bunt to prawda e zbyt czsto naduywam sw woajcych do Boga ale to przecie On jest najpierwszym nauczycielem jzyka ktrym mwi

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    5

    ostatni lot ju tylko jedno skrzydo okna wzbija si do lotu jak stary ptak ostatnim spojrzeniem wzdycha ku niebu milczcy wiadek przeszoci jeszcze chwila i skoczy si opowie o wietnoci sprzed lat jeszcze ostatnie spojrzenia a potem koniec z wielu kocw na gruzach fundamentu i stosie ciennych desek odejdzie w zapomnienie z matematyczn dokadnoci jestem matematycznym uomkiem nie myli z uamkiem nigdy nie byam orem raczej pirem a waciwie ma czstk natury tej pikniejszej kobiet dziel tydzie na dni rok na miesice niestety trac poczucie czasu wdrujc z gow w chmurach kroj jabka na poowy i wiartki ami czekolady na kostki moja matematyka zaczyna si rano gdy licz stokrotki w ogrodzie a koczy si liczeniem barankw przed snem gwiazd nie sposb zliczy kiedy byszcz zachwycam si i raduj nazajutrz bdzie pogodny dzie rozpoznaj biedronki siedmiokropki szukam wci czterolistnej koniczyny licz brzozy zote klonowe licie rozmieniam si na drobne objtoci ramion mierz szczcie jedna druga pola powierzchni mojego serca naley do niego reszta zarezerwowana jest dla innych wiem e czas mija bezpowrotnie nawet wtedy gdy

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    6

    wyczerpie si bateria w zegarku lub pknie spryna czasu odmawiam dziesitki raca oto caa moja matematyczna filozofia Frcz stary w zniszczonym czarnym fraku bez ng lata jego wietnoci ju dawno miny nigdy nie znalazby si u mnie gdyby nie ciocia Stefania ktra uciekajc w czasie wojny z miasta daa go na przechowanie do domu moich dziadkw zgina biedna podczas nalotu na pocig w Gajach Wynych na nim uczya si gra w dziecistwie moja mama potem gray myszy zalgy si korniki dopada wilgo poky biae klawisze rdza zara wntrze i c e stary i niepotrzebny odpoczywa teraz jak w domu spokojnej staroci wygrywajc dla mnie najcenniejsze melodie z przed lat fortepian marki Frcz TRZY WIATY (cykl wierszy) I kiedy by chopcem wspina si na drzewa rzuca scyzorykiem do celu strzela z procy z karbidu na Wielkanoc bawi si z kolegami jedzi na rowerze zrywa czerenie na zarobek wyprowadza krow na pastwisko robi zakupy pomaga ojcu w warsztacie stolarskim i w polu wraliwy spokojny z sercem na doni skromny i zamknity kiedy dojrzewa nie zdy na pocig

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    7

    wszystko wok biego za szybko zosta na peronie zawali si wiat II wyjechaam na zimowisko chcia zrobi krzywd naszej mamie zabrali go w kaftanie zamknli odtd sta si lekomanem z przymusu III nie chce je ani pi dugie dni staj si coraz dusze osabiaj schizofreniczne myli wyniszczaj umys wiat nie do ogarnicia po dugich namowach policja zabiera go do szpitala na szczcie bez zwizania IV mimo e modsza staam si odpowiedzialna za niego przecie byam odpowiedzialna ale nie a tak czuam si podle jakbym zabraa mu jak czstk wydara wasne ja ubezwasnowolniam brata V po wielu latach jakie stae lokum dom z wieloma lokatorami wsplokatorami pokoju szafa ko nakastlik cay dobytek dorosego mczyzny skazanego na samotno wrd ludzi o odejciu taty powiedziaam mu po roku od odejcia mamy mija ptora a ja nie umiem mu tego powiedzie omijam temat na pytania o ni znw wymylam kamstwa wychodz mi coraz trudniej

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    8

    VI kiedy way pewnie ze sto kilo porusza si z trudem i niechci wyszczupla przypomina coraz bardziej naszego ojca przerzedziy mu si wosy naogowo pali papierosy nie mog go odwiedzi i nie mie ich przy sobie bo czeka na mnie papierosy i mam wci o ni pyta to dziwne e w swoim wiecie w pamici ma miejsce na dom krewnych znajomych ssiadw okolic a ja czasem nie mog pomieci wczorajszego dnia VII list Stasiu braciszku tylko ty mi pozostae nie mam innych krewnych jestemy sami wybacz mi to e nie pisz nie dzwoni wol odwiedziny u ciebie wybacz e tak trudno jest rozmawia opowiada o moim wiecie moe niepotrzebnie lkam si prawdy o mamie moe ty zniesiesz to lepiej ni ja nie musiae przeprowadza jej na drug stron spotyka si teraz z dziadkami i nasz malek siostr w twoim wiecie ona nadal yje jedynie nie moesz serdecznie jej przywita przytuli odwiedza ci kiedy tylko zechcesz nasza mama jest z nami

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    9

    REQUIEM (fragmenty) I. Sen przynio mi si mae dziecko w nienej bieli w ogromie wezbranego bota i brudnej wody wiedziaam e wydarzy si co niedobrego II. Schody ciemno puapka dla saboci i staroci pitro ppitro osiem schodw niewiele do pokonania zbyt wiele by nie ucierpie upadku pusty dom godziny dugie jak wieczno w blu i cierpieniu III. Diagnoza jeszcze ciemno wit dopiero za jaki czas korytarz dugi i pusty kolejne badania niepokj coraz wikszy pada diagnoza fraktura collumna vertebralis V. Rozmowy moja kochana ca noc mylaam o tobie moja mamuniu umiechnij si do mnie uniosam jej lew rk do mojego policzka wtuliam twarz w delikatn sab do gaskaa mnie lekko wytrzyj mi oczy masuj rce i paluszki chce mi si pi

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    10

    musz ju i przyjd po pracy jak najszybciej czekam na ciebie VII. Pora na spojrzaymy na siebie szybki zastrzyk pyralginy do kroplwki na obnienie temperatury nagle jej czue dobre oczy przestay patrze moje utony w zach widziaam za szyb sabe ciao ktre nie potrafio ju walczy na monitorze cyfry uderze serca zmieniay si jak oszalae 20, 45, 93, 5 ucisk serca, tlen minuty dugie nagle czarny monitor ! bezsilno tuliam jej ciep twarz i stygnce palce nie mogc uwierzy przed chwil witaymy si a moe to byo poegnanie adna pora nie jest dobra na umieranie ! VIII. Sumienie zaguszam wyrzuty sumienia e czas spdzony wsplnie zbyt krtki tyle jeszcze nie zrobionych rzeczy nie wypowiedzianych sw nie wysuchanych nie zapisanych czy zrobiam wszystko co mogam? nie umiem pogodzi si z jej odejciem dlaczego mnie zostawia ?

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    11

    Maria Gibaa jest wiceprezesk Robotniczego Stowarzyszenia Twrcw Kultury w Przemylu, przewodniczy te klubowej Radzie Artystycznej. Pracuje fizycznie na zmiany na wydziale powierzchniowej obrbki w zakadzie elektromechaniki. Fotografuje i pisze wiersze. Ma w dorobku wiele wystaw fotograficznych o rnej tematyce m.in. Chasydzi i kirkuty, nekropolie, Cmentarz Przemyski i yczakowski, przyroda i otaczajcy wiat Od kwietnia 2011 r. redaguje rubryk Przysta Poetycka w miesiczniku Nasz Przemyl, ktrej jest pomysodawczyni. Wydaa tomik poezji Klimaty (2013.). W swoim dorobku ma nagrody i wyrnienia w konkursach poetyckich i fotograficznych.

    ESEJ Grzegorz Gniady RANKO RISOJEVI na pograniczu kultur W tym roku mina setna rocznica zabjstwa arcyksicia Franciszka Ferdynanda Habsburga, ktry 28 czerwca 1914 w Sarajewie zosta zamordowany wraz ze swoj maonk Zofi von Chotek przez serbskiego nacjonalist Gawrio Principa. To doskonaa okazja by zainteresowa si twrcami z krajw byej Jugosawii.

    Jeden z nich Ranko Risojevi to posta niezwyka. Historyk matematyki, poeta, pisarz, dziennikarz, krytyk literacki, i tumacz. Urodzi si 8 sierpnia 1943 roku w miasteczku Kostajnica w pnocnozachodniej czci Boni i Hercegowiny. Ukoczy matematyk i fizyk na Wydziale MatematycznoPrzyrodniczym w Sarajewie. Przez okoo dziesi lat pracowa jako nauczyciel matematyki w szkole redniej, nastpnie jako tumacz w wydawnictwie ,Glas w Banja Luce. By redaktorem edycji Univerzitetska biblioteka i Osvjetljenja. W tym samym czasie pracowa w redakcji czasopisma Putevi, a nastpnie jako dyrektor Galerii Sztuk Piknych w Banja Luce. W latach 19992011 by dyrektorem Biblioteki Narodowej i Uniwersyteckiej Republiki Serbskiej w Banja Luce. Ranko Risojevi jest autorem 40 ksiek, w tym 14 zbiorw poezji i 5 powieci, a take kilkunastu audycji radiowych dla dzieci i dorosych. W tym roku w Polsce odbywa si promocja jego ksiki Boniacki kat, ktra zebraa bardzo dobre recenzje, bya nominowana do najwaniejszych nagrd literackich i wzbudzia zainteresowanie zagranicznych wydawcw.

    Jiri Kudela, byy ambasador Czech w Boni i Hercegowinie podczas promocji powieci w przekadzie na jzyk czeski w Pradze powiedzia: Dziki powieci ,,Boniacki kat'' pod koniec swej kadencji miaem okazj pozna Boni i Hercegowin lepiej ni podczas caej suby. Poczuem nagle wyranie wszystkie te komplikacje historyczne i wypadki dziki opowieci o urzdniku austriackim sprawujcym niewdziczn funkcj kata pastwowego. Poprzez ukazanie losw postaci autor w sposb niezwykle wiarygodny i ciekawy nakreli obraz czasw oraz portrety ludzi obecnych w punkcie zapalnym, na ziemiach, ktre przeszy do historii z powodu synnego zamachu, wskutek splotu okolicznoci. Jednak aby to zrozumie naley przeczyta powie, oddajc w sposb mistrzowski ca zoono pamici i obcie historycznych i ludzkich.

    Z kolei Marko Paovica, krytyk literacki z Wiednia pisze: Chocia w ostatnich latach rzadziej czytam poezj ni proz, zupenie niezalenie od tego, nie pamitam ju kiedy miaem w rkach powie rwnie wcigajc. Zdarzao mi si to oczywicie wielokrotnie, jednak w tej chwili przypominam sobie ledwie podobne, lub prawie podobne przygody studenckie: pierwsz z Tonio Krgerem, a drug z Bojani i dreniem. Chorob na mier Kierkegaarda () Wci pozostaje dla mnie zagadk, dlaczego waciwie proza ta absorbuje tak bardzo uwag czytelnika, skoro praktycznie brak w niej wydarze fabularnych, a podstaw akcji jest, co prawda do niszowa, lecz jednak historia biograficzna. By moe wyjanienie tkwi w mistrzowskiej konstrukcji opowieci, specyficznej strukturze jednostek narracyjnych

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    12

    z wbudowaniem spryny dynamicznej w postaci multiperspektywy, tudzie polifonii gosw narracyjnych. A moe to dlatego, e temat jest w istocie znacznie szerszy i przynajmniej dla mnie, bardziej relewantny ni podstawowa linia narracji. Posta Seifrieda zostaa ukazana fenomenalnie, maksymalnie obszernie, jednakowo z podkreleniem silnego wpywu paradoksw losu i charakterw ludzkich, co jest zreszt rdem najsilniejszych oddziaywa w przeplataniu si w tacu Erosa i Tanatosa.

    Ranko Pavlovi, redaktor pierwszego wydania powieci Boniacki kat twierdzi z kolei: Akcja tej specyficznej kroniki boniackiej z koca dziewitnastego i pocztku dwudziestego wieku rozpoczyna si w momencie, gdy kat pastwowy, Alois Seifried wraz z wojskami austrowgierskimi przybywa do Sarajewa, przepdzajc otomaskie bestie w fezach. Koniec za nastpuje, kiedy te same wojska, niczym smok zamieniony w jaszczurk, po zakoczeniu I wojny wiatowej, z nosami na kwint wracaj do podbitego Wiednia. Pord wielu odng dynamicznej fabuy uwaga pisarza i czytelnika koncentruje si na wydarzeniach poprzedzajcych wypadki z czasw okupacji austriackiej, aby wskutek dziwnych impulsw, niby przypadkiem sign czasw po zakoczeniu II wojny wiatowej. Obok gwnego bohatera, pastwowego kata, ukazanego z kilku perspektyw, w powieci, ktra w swych refleksjach tylko pozornie obrazuje konflikt Wschodu z Zachodem na niestabilnych terenach Pwyspu Bakaskiego, widoczna jest obfito wykorzystanych nie bez powodu materiaw dokumentalnych. Spotkamy zatem na kartach powieci mnstwo postaci historycznych, odmalowanych przekonujco, cho za kadym razem tylko za porednictwem czynw obrazujcych ich indywidualne cechy charakteru.

    Tyle na temat wydania oryginalnego powieci Ranko Risojevicia. Nieco wicej konkretw serwuje zapowied polskiego wydawcy, ktry odsania nieco mielej rbka tajemnicy zdradzajc nam szczegy planu fabularnego. Na stronie wydawnictwa Nokturn znajdziemy notk treci: Akcja ksiki Boniacki kat dzieje si w XIX wieku. W roku 1886 na mocy rozkazu Franciszka Jzefa, cesarza AustroWgier, do Sarajewa przybywa Alois Seyfried, majcy peni tam funkcj pastwowego kata. Od tego momentu staje si on postaci powszechnie rozpoznawan wrd mieszkacw miasta, ktrzy nie darz nowego obywatela wielk sympati. Powiernikami jego spraw i rozterek staj si z czasem doktor Kretchmar, byy turecki kat Mustafa, kobiety lekkich obyczajw, a take jego ukochana cytra, ktrej dwiki koj jego dusz i przenosz go w rodzinne strony. Boniacki kat to wymienicie napisana historia czowieka, ktry jako urzdnik pastwowy zawsze pozostawa wierny ideaom cesarstwa, lecz jednoczenie mia swoje prywatne ycie, ktre nierzadko toczyo si w podejrzanych sarajewskich krgach, rzdzonych przez bandytw, To jednak take pikny przewodnik po Sarajewie oraz Boni i Hercegowinie drugiej poowy XIX i pocztku XX wieku, ukazujcy w subtelny i wywaony sposb zderzenie dwch wiatw: nieokieznanego orientu i uporzdkowanej Europy. W 2004 roku ksika Boniacki kat otrzymaa nominacj do najwaniejszej serbskiej nagrody literackiej NIN, za w 2005 roku zostaa wyrniona prestiow nagrod imienia Branko opicia przyznawan corocznie przez Serbsk Akademi Nauk i Umiejtnoci.

    * Bonia i Hercegowina bya zawsze kulturowym tyglem. Ta grska kraina od stuleci bya pionkiem w rozgrywce mocarstw i przechodzia z rk do rk. Boniacy Sowianie ktrzy po podboju tureckim w XV wieku przyjli Islam zawsze byli tolerancyjni i otwarci. W XIX wieku chonli wszystkie europejskie idee i nowinki techniczne, a jednoczenie zachowali orientalny styl bycia. Europejski surdut i turecki fez na gowie to kwintesencja duszy Boniaka tamtej epoki. W istocie wsplnota muzumaska na Bakanach suya jako pomost midzy

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    13

    Wschodem i Zachodem. Po zakoczeniu I Wojny wiatowej Bonia zostaa czci Krlestwa Jugosawii. Jugosowiaski rzd nie dba o t grzyst krain. Mimo tego Boniacy bardzo dzielnie walczyli z hitlerowskimi okupantami, ktrzy podbili Jugosawi w 1941 roku. Po 1945 roku komunistyczny przywdca Jugosawii Josip Broz Tito owiadczy, e Jugosawia bdzie od tej pory pastwem federacyjnym, w ktrym zostan zagwarantowane prawa narodw Serbii, Chorwacji, Sowenii, Macedonii, Czarnogry oraz Boni i Hercegowiny (w domyle jednak gwnie Serbw i Chorwatw, poniewa nikt wtedy nie traktowa Boniakw jako odrbnego narodu). Boniacy czuli si obywatelami drugiej kategorii. Tego nastawienia nie zmienia nawet zimowa olimpiada w Sarajewie w 1984 roku, ktra w komunistycznej propagandzie zostaa uznana za ogromny sukces. Wybuch wojny domowej w Jugosawii w 1991 roku uzmysowi Europie, e istnieje nard boniacki. Pocztkowo europejscy przywdcy nie wiedzieli jak zareagowa. Przez trzy lata tolerowali oblenie Sarajewa oraz serbskie i chorwackie zbrodnie wobec Boniakw. Dopiero w 1995 roku NATO zainterweniowao zdecydowanie, bombardujc serbskie pozycje. Ukad w Dayton z 14 grudnia 1995 roku przypiecztowa podzia Boni i Hercegowiny na trzy czci: serbsk, chorwack, i boniack. U boniackich muzumanw religia triumfalnie powrcia na scen publiczn. Przywdcy Boni zaczli manipulowa uczuciami religijnymi narodu, wzbudzajc zdecydowan niech liberalnej czci boniackiego spoeczestwa.

    Jasmila bani uznana w wiecie reyserka boniacka, oskara politykw o naduywanie religii w celu pogbienia podziaw midzy ludmi aby przez to utrzyma si przy wadzy. Powiedziaa: bardzo dugo pracowano nad budowaniem obrazu Boniakaofiary. Teraz, gdy Bonia jest niepodlegym krajem, wykorzystuje si religi jako element identyfikacji, poniewa politycy nie maj innego pomysu na konsolidacj spoeczestwa. Mimo e od czasu zakoczenia wojny w byej Jugosawii mino 19 lat, Boniacy podzielaj przekonanie, e Europa odrzucia ich w chwili, gdy jej najbardziej potrzebowali. Twierdz, e Zachd lekceway Boniakw. S szczeglnie rozgoryczeni ostatni decyzj Komisji Europejskiej zezwalajc na ruch bezwizowy dla Serbii, ale nie dla Boni i Hercegowiny.

    *

    Ranko Risojevi zawsze by twrc uniwersalnym i sta ponad wszelkimi podziaami. Bakaskie nacjonalizmy go przeraaj. Pewnie dlatego jest zafascynowany XIXwieczn Boni, w ktrej panowaa tak wielka tolerancja. Bardzo du sympati darzy te Cesarstwo Habsburgw, ktre jako jedno z niewielu imperiw szanowao prawa wchodzcych w jego skad narodw do zachowania swojej kultury. Wedug Ranko Risojevicia XIX wiek by ostatnim stuleciem, gdzie lojalno, honor i poczucie obowizku wobec kraju nie byy li tylko pustym sowem.

    Moja przyjacika, tumaczka literatury bakaskiej Agnieszka uchowskaArendt i szef Wydawnictwa Nokturn Marcin Staszewski, rozpoczli wanie promocj polskiego wydania powieci Boniacki kat. Zaplanowano spotkania promocyjne w Lublinie, Brzegu, Mawie, Skawinie, Prudniku, Opinogrze, a take w Bieruniu i w Owicimiu. Oprcz tradycyjnych wieczorkw autor bdzie si spotyka rwnie z modzie szk ponadgimnazjalnych.

    Twrczo Ranko Risojevicia cieszy si duym uznaniem wrd czytelnikw, jak i krytykw. Niedawno po raz kolejny zosta nagrodzony, tym razem statuetk Zota Sowa, przyznawan autorowi najlepszej niepublikowanej dotychczas powieci.

    Risojevi jako twrca jest przykadem, e literatura moe sta ponad wszelkimi podziaami i wykracza poza granice kraju, w ktrym jest tworzona. W swych zainteresowaniach literackich bardzo wysoko ceni sobie rwnie polskich poetw, szczeglnie Czesawa Miosza, ktry inspiruje go nieprzerwanie od wielu lat, czego da wyraz piszc wiersz

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    14

    List Oskara Miosza do krewnego Czesawa na prowincji. List Oskara Miosza do krewnego Czesawa na prowincji Miaem klucz, w dziecistwie, zielony klucz k, lasw rg, co otwiera gosy nosiem go na sznurze na szyi, wkadaem do ust, pod jzyk, bliej serca otwiera tajemnice. Zagubi mi si po drodze, poama w jakim zapchanym pocigu, pomidzy Wschodem i Zachodem, w melancholii szerokich bulwarw, woania donikd, gdzie zamieszkaem. Prbowaem inne, otwieray cudze wspomnienia, obce obrazy. Wczyem si po asfalcie zdany na pastw tumu; serce nabrzmiao gdzie w tym polu, ulistnionym lesie, w kpie pierwiosnkw skrywa si kluczyk otwierajcy wszystkie nazwy czaszki i re zapomnianych jzykw i historii? Miaem malek harf, fortepian pod pach, pord liw, grusz kuksacw i wapna gaszonego pobielone domy ledwie mnie pamitaj woda przecieka przez palce, licie widn w zielniku Przek. Agnieszka uchowskaArendt

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    15

    ESEJ Krystyna Habrat ROZMYLANIA O PRACY PISARZA (cz V) CZYNNIKI SPRZYJAJCE NATCHNIENIU I PRACY TWRCZEJ Wedug mego wasnego dowiadczenia mwi Helmholtz (cyt. Bachowski, Fragmenty Psychologii) pomysy nie przychodziy nigdy, kiedy mzg by zmczony. I nigdy przy biurku. Moje zagadnienie musiaem zawsze wpierw tak przewertowa na wszystkie strony, e mogem spojrze w myli na wszelkie jego odmiany i komplikacje i nie piszc, przebiega je swobodnie. Zazwyczaj nie mona dopi tego bez duszej pracy. Pniej, kiedy przemino pochodzce std zmczenie, musiaa nadej godzina zupenej fizycznej wieoci i spokojnej rwnowagi ducha, zanim przyszy dobre pomysy. Czsto rzeczywicie (...) byy one obecne rano przy budzeniu si, co te kiedy zanotowa Gauss. Szczeglnie chtnie (...) zjawiay si one przy powolnym chodzeniu po lesistych grach w soneczn pogod. Najmniejsze iloci napojw alkoholowych zdaway si je poszy.

    Natomiast Schiller mg pisa tylko po wypiciu szampana p butelki. Do tego podczas pisania trzyma nogi w miednicy z zimn wod. Rodinowi rwnie pomagay rne gatunki alkoholi, wywoujce odpowiednio rne nastroje, a Mickiewicz improwizowa najchtniej podczas suchania melodii Laura i Filon. Opisuje to Mieczysaw Jastrun w ksice biograficznej pt. Mickiewicz:

    Sowacki wsta (...). Stojcy pod drzwiami rozmawiali szeptem: jest blady, jakby wszystka krew z niego ucieka. Podobno wszyscy wielcy poeci, gdy mwi wiersze s bladzi, proroctwa ich dziki temu wydaj si bardziej wiarygodne, cho w istocie nie znacz nic (...). Szczepanowski uderzy w struny lekko, jakby od niechcenia, by z kad sekund wzmacnia ton. Dwiki ucichy i zanim suchacze zdyli ochon, podnis si Mickiewicz. Nie, nie podnis si mwi pniej Zan zerwa si, jak dawny templariusz, jak archanio wreszcie. Twarz jego zblada i przemienia si rzeczywicie. Co mwi? Nikt nie wiedzia i nie wie. Ale cae to zgromadzenie podniecone winem i gr gitary, cae to zgromadzenie wygnacw oczekujcych wci czego cudu, objawienia nie chciao wcale rozumie sw improwizatora. Nie mogo zreszt. Sowa wiersza mwionego szybko, gwatownie, zaledwie pojawiay si, ju niky, zmiadone nagym obrotem zdania, przesonite twarz, ktra naprawd promieniaa wzruszeniem.

    Jan Parandowski w Alchemii sowa opowiada, e Hoffman tworzy w pokoju obitym czarn tapet i zalenie od nastroju zakada na lamp zielony to znw niebieski abaur. Twrczoci Sowackiego najbardziej sprzyjaa jesie, a Schillerowi wiosna. Pliniusz Modszy nabiera si, gdy patrzy na morze. Marcel Proust kaza obi pokj, w ktrym pisa, korkiem, by nie zakcay mu pracy adne haasy. Balzak pisa nocami, a wypija przy tym dla pokrzepienia wiele filianek mocnej kawy. To pono nadweryo jego zdrowie. Ale dla niego pisanie byo waniejsze. Ilu mniej znanych twrcw powica si podobnie? Moe kady?

    Sylvia Plath w listach do matki pisaa o radach, jakich jej udziela m, Ted Hughes, te jak ona poeta. Podkrelaa jego dobroczynny wpyw, bo nie oczekuje od niej natychmiastowych publikacji ani sukcesw. Doradza, by po prostu pisaa i duo czytaa nie tylko powieci i wiersze, ale rwnie ksiki o sztuce ludowej, o krabach, meteorytach, gdy to wanie daje poywk wyobrani. Sylvia Plath w okresach zastoju twrczego ya intensywnie, duo czytaa i gromadzia wraenia.

    Synny uczony twrca teorii stresu, Hans Seyle, opracowa specjalne metody dla pobudzania aktywnoci twrczej. Stosowa je sam i zaleca je swym pracownikom naukowym. Opublikowa to w ksice Od marzenia do odkrycia naukowego. Ksika ta ukazaa si rwnie w Polsce w latach szedziesitych, a jej fragmenty publikowa wczeniej Radar niegdysiejszy miesicznik dla studentw, powicajcy wiele miejsca omawianiu

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    16

    pracy twrczej. Wedug Seylego nastpujce czynniki maj decydujcy wpyw na twrczo: 1. Entuzjazm i wytrwao a/ koncentrowanie si na jednym celu b/ odporno na niepowodzenie i znudzenie c/ odporno na sukces d/ odwaga e/ wiara f/ zdrowie i energia 2. Oryginalno a/ niezaleno myli b/ niezaleno od uprzedze c/ wyobrania d/ intuicja 3. Inteligencja 4. Etyka 5. Kontakt z przyrod 6. Kontakt z ludmi

    Powysze punkty nie wymagaj szerszego omawiania. Najwyej 1.c, dotyczcy odpornoci na sukces. Jednak kady twrca potrafi sobie przypomnie, ile zamieszania a nawet szkd wywoao czasem zbytnie zaufanie we wasne siy po osigniciu sukcesu i spoczciu na laurach. A co do punktu 1.e: wiara, to bezskutecznie szukam w notatkach czy odnosi si to do wiary w siebie, czy ma znaczenie szersze, a nie chciaabym na razie niczego w teorii wielkiego uczonego zmienia. Niech wic kady odpowie na to sobie sam. Oczywicie, wiara w siebie ma w twrczoci kolosalne znaczenie. Uskrzydla. Emituje nowe pomysy. Niejednemu daje po prostu poczucie, e naprawd jest pisarzem i moe pisa. Byle tylko nie przesadzi patrz punkt: c.

    Ilu jednak pocztkujcych wypytuje innych, prawdziwych twrcw, wysya prbki swej pisaniny do rnych poczt literackich, by dowiedzie si, czy maj jaki talent i mog dalej pisa, czy te da sobie z tym spokj. Odpowiedzi zwykle bywaj ogldnie. Ale jak ju kogo pochwal, to... O tym te opowiem kiedy wicej.

    Wracajmy do uczonego od stresu i warunkw pracy twrczej.

    Seyle, zgodnie ze sw teori zapobiegania szkodliwemu stresowi stosowa te cile przemylany reim dnia, aby pracowa w godzinach najkorzystniejszej kondycji intelektualnej. Do tego odpowiednio wypoczywa i wykonywa specjalne wiczenia gimnastyczne oraz zabiegi higieniczne poprawiajce samopoczucie. Miao to usuwa zmczenie i podtrzymywa dobry stan zdrowia. Preferowa kpiele soneczne, treningi na rowerowym statywie i spacery. Ale co najwaniejsze, Seyle bardzo dba o przyjemn i yczliw atmosfer w domu i pracy. Wykorzystywa te twrczo okres bezporednio przed zaniciem i po przebudzeniu, kiedy to umys na pograniczu snu i jawy ma wzmoon skonno do rodzenia ciekawych pomysw. Unika natomiast sytuacji wywoujcych zmczenie lub nud. Nie mogc ich zupenie wyeliminowa, odcina si od nich poprzez zagbianie si we wasne przemylenia. Jakie znaczenie ma dla twrczoci dobry nastrj, pogoda ducha, rado a szczeglnie beztroska zabawa, opowiem nastpnym razem.

    Zanim to nastpi, zdradz, e wicej rozwaa na temat pracy twrczej, pisania,

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    17

    rodzenia si pomysw, talentu, grafomanii, powoania, potrzebie tworzenia czy natchnienia, mona przeczyta w powieci mojego autorstwa, opowiadajcej wanie o pisaniu powieci, pt. Klatka Guliwera. Jest jeszcze dostpna w wydawnictwie My Book. Ksika zawiera dwie powieci, a jej peny tytu to: Podrcznik czarownicy. Klatka Guliwera.

    POEZJA Sylwester Gob

    el espresso mae espresso kojarzy mi si z maym (ale naprawd maym) esesmanem kierownik pizzerii mae espresso jestem czwartym z kolei ktry tak o nim myli mae espresso naprawd mae czyciutki obrusik ma dosy krzywe nogi lecz donosi wszystko na czas zgodnie z czasem naginajc kilka zasad poza nim och od niedawna posiadam kilka adresw nieformalnych kilku nadawcw odbiorcw oponentw nie jestem przecie pariasem matiasem ledziem naturalnie po zmroku boj si mew w porcie statek z czterystoma Wochami dziewczta o nordyckich rysach poznaj kulturalnych mczyzn z poudnia a pki co rachunek sumienia koniec zmiany mae espresso czarna kawa to nie jest wiersz rasistowski zupeny zmrok 21.07.14

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    18

    Istniao Kiedy istniaa szansa by mc wszystko jeszcze odrzuci odwrci To byy czasy kiedy si zwyczajnie czekao Pocig ciepy czysty nadjedajcy peen nadziei Przecie musiao wydarzy si co dobrego Tylko taki by sens w nieustannym czekaniu w przemieszczaniu si w zasypianiu w budzeniu Robaczki witojaskie z dobroci serca owietlay polne drogi Deszcz pada na twoj chwa zamiecie zdaway si mwi jestemy pikne I ta euforia gdy na korytarzu pocigu relacji Krakw Jelenia Gra mczyzna krzyczy z zachwytu Wabrzych fabryczny! I po chwili czu Wabrzych fabryczny gdy mao byo wwczas kamstw ktrych nie mogo si zdemaskowa Dostrzegao si poniewa istniay rzeczy ktre naleao dostrzega istotne niebanalne czyste delikatne i prawdziwe Odpywy zamiast pisa rozpuci si rozpuci si od rodka poj wszystkie zasady midzy kwietniem a majem zaprzeczy wszystkim reguom w drugiej poowie roku popoudnia istniej poczone nierozerwalnie z nami odkd przyjechaa musz si z tob nimi dzieli pomimo tego ciepym morzem pyn woda pochania niebo niebo oddaje gwiazdy wrd stworze morskich unosi si cisza wiem to w jakim sensie egzystuj z nimi z ni woda cichego oceanu pochania niebo niebo oddaje gwiazdy powoka zasiada w fotelu wychodzi z tob na zakupy rozmawia sucha ja przez cienin Lema wypywam na pene niebo

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    19

    Sylwester Gob, ur. w 1980 roku w Kamiennej Grze na Dolnym lsku, mieszka w Stavanger w Norwegii. Absolwent Uniwersytetu lskiego w Cieszynie, pedagog, animator kultury. Swoje wiersze publikowa w czasopismach: Migotania, Kozirynek, LiteRacje, Latarnia Morska oraz w lokalnych pismach kulturalnych.

    RECENZJA Alicja Kubiak POCIG DO EMIGRACJI [Zbigniew Masternak, Ndzole]

    Sowo pisane kady moe uprawia z lepszym lub gorszym skutkiem dla czytelnika, jednak nie kady posiada dar zauwaania pewnych ulotnych sygnaw, ktre tworz wartociow histori, godn przekazania potomnym.

    Tym zdaniem zakoczyam moje poprzednie rozwaania na temat twrczoci Zbigniewa Masternaka w Krytyce Literackiej nr 6/2014. Sowa te stanowi niejako cznik dla kontynuacji moich refleksji, po lekturze nastpnej ksiki, wydanej w roku biecym. Dlatego pozwol sobie przeduy przytoczone wyej zdanie dla zachowania cigoci przemyle.

    *

    Sowo pisane kady moe uprawia z lepszym lub gorszym skutkiem dla czytelnika, jednak nie kady posiada dar zauwaania pewnych ulotnych sygnaw, ktre tworz wartociow histori, godn przekazania potomnym, zwaszcza, gdy autor kontynuujc swoje obserwacje, opisuje w kolejnych opowiadaniach tragiczn sytuacj swojego pokolenia. Ndzole to kolejny tom opowiada z cyklu Ksistwo. Tym razem poruszony zosta problem emigracji. Po 2004 roku Polacy ruszyli na podbj Zachodu marzc swj wielki sen o dobrobycie. Nikt nie przypuszcza, e na obczynie czeka rozczarowanie, nierzadko gd, brak pracy i dachu nad gow. Nielicznym udao si, wielu spotkao zniewolenie lub praca w cikich warunkach, czsto poniej posiadanych kwalifikacji.

    Rola narratora i jednoczenie bohatera powieci przypada modemu mczynie, ktrego los gna przez rne przygody. Jest to czowiek spragniony wrae, otwarty na ludzi i wiat, peen akceptacji na zmiany i rnorodno kulturow. Nie obawia si konfliktw, potrafi je agodzi lub w razie koniecznoci zakoczy bjk i wyj cao z opresji. W podry towarzyszy mu dziewczyna, ktrej sny s niejako zapowiedzi zbliajcych si nowych przygd. Postacie s wyraziste, permanentne, autentyczne. Mamy rwnie do czynienia z otrami, bandytami, postaciami obojtnymi na losy bohaterw lub sucymi pomoc i dobr rad. To osoby z krwi i koci, kady z wasnym sposobem na ycie. Narrator i jego dziewczyna

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    20

    maj imiona, inni jakie ksywy: Bumer, Zima, Lemur, Dony, Dudek, Ajmsorry. Wanym problemem poruszanym w opowiadaniu s stereotypy. Gdziekolwiek si

    ruszy, zasypuj czowieka okrelenia: leniwy, cwany, zodziej, naiwniak. Podczas pracy w skadzie skr, gdzie wrd Francuzw i Polakw, spotka mona Boniaka, Macedoczyka, Serba, Szkota, Irlandczyka, Tunezyjczyka i Murzyna, bohater rozmyla nad swoj trudn sytuacj, nie ualajc si przy tym na cik prac (wykaza si bystroci i polotem byskawicznie opanowujc tajniki dzielenia skr), lecz nad dyskryminacj i przejaskrawionymi stereotypami: Dla Polaczka kady we Francji to wrg. Kady moe wbi ci n w plecy, mwic szefowi, e jeste leniwy () Polaczek zawsze myli, e robi na akord. Przez to narasta w nim frustracja () Rzuca wic Polaczek grack na polu, kae pierdoli si szefowi i klnc ju nie pod nosem, lecz na cay gos, wyrzuca z siebie lawin nienawici dyskryminacja, niesprawiedliwo, ponienie, brak szacunku dla cudzej pracy! Potem ten sam Polaczek wraca do kraju. Idzie na budow za czterokrotnie mniejsze pienidze i tam spotyka si z megaposzanowaniem i dobroci pync od wci najeanych wsppracownikw i szefa chuja.

    Nastpne stereotypy poruszane w Ndzolach podczas kradziey aparatu fotograficznego parze niemieckich emerytw to zodziej i cwaniak. Autor na tym nie poprzestaje, starajc si zmieni negatywny portret rodakw i ukaza zaradno oraz poszukiwanie pozytywnych wzorcw wrd idoli literackich May Ksi, Goethe. To w nich odnajduje remedium na najwikszego wroga bied. Jednoczenie krytykuje biern postaw znanych polskich emigrantw z epok przeszych: Czy bybym prawdziwym gosem pokolenia, gdybym nie wzi udziau w takim przedsiwziciu? To jakby zagrzewa do walki powstaczej, a potem w niej nie uczestniczy jak Mickiewicz. Kpi z narodowowyzwoleczych bojw, samemu siedzc za oceanem, jak Gombrowicz. Albo krytykowa system komunistyczny, bdc od niego daleko przykad Miosza. Przywdziaem dziadowskie szaty jak krl Kazimierz Wielki, eby sprawdzi, jak yje polski lud.

    W powieci napotykamy fragment wspomnienie, opisujce podr kolej z Kielc do Wrocawia, w ktrym bohater dokonuje rozrachunku z yciem. Swoje osignicia, jak wydanie ksiki, nakrcenie filmu, nazywa klskami, przez ktre wszystko straci. Ssiedzi i wodarz wsi, w ktrej mieszka, odsunli si od niego, nawet uprzykrzali ycie, czepiajc si drobiazgw i nasyajc policj. Kiedy wydawao si, e pisarz postanowi ostatecznie porzuci literatur i film, by pozosta handlowcem, menederem pikarskim lub trenerem, wyciga notes i dugopis, by notowa myli, spostrzeenia. Dugopis przestaje pisa, owek zamany i wtem pojawia si w przedziale nieznajomy mczyzna, guchoniemy sprzedawca dugopisw. To znak, by nie porzuca pisania, lecz trwa dalej w swoim przeklestwie, choby nawet za cen skazania na banicj z Gr witokrzyskich i ycia tuacza z paszportem ndznika w kieszeni.

    Twrczo Masternaka zasuguje, by zauwaona zostaa przez krytykw. Teksty poruszaj niewygodne problemy transformacji w Polsce, ukazuj zaktki i ludzi zapomnianych przez system, zagubionych i opuszczonych, pozostawionych samym sobie. W efekcie problem siga poza granice kraju, stajemy si plag krajw Zachodniej Europy, dokd zmierza masa ludzi biednych, godnych, zawiedzionych obietnicami o cudzie i stoma milionami zotych dla kadego. To obrazy dzisiejszych czasw, szalonego pdu, nie wiedzie za czym.

    Ksiki Zbigniewa Masternaka mwi przede wszystkim o twardym yciu, a mimo to s pene ciepa i sympatii dla gwnych bohaterw. Kolejne opowiadania przedstawiaj postaci, majce rzeczywiste problemy ycia codziennego, nie epatuj zbdnym ualaniem si nad swoj trudn sytuacj, lecz raczej poszukiwaniem pozytywnej strony i rozwizaniem problemu. Czytelnik jest prowadzony przez wiat transformacji gospodarczo kulturowej, ulegajcy globalizacji, wrogi odmiennoci seksualnej, wyznaniowej i indywidualizmowi,

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    21

    zamknity na przeszo, staro, bied, niezaradno. Liczy si sia mini i majtkowy stan posiadania, intelekt moe okaza si saboci. Przedstawiony te zosta problem przemocy w zwizku partnerskim, ukazujcy przyzwolenie na uycie siy przez muzumanina wobec nieposuszestwa kobiety. Drc gbiej temat, przemoc w zwizkach pojawia si we wszystkich kulturach wiata, bdc problemem ponad jakkolwiek doktryn religijn. Dzieo Zbigniewa Masternaka to polska powie o dzisiejszych czasach z elementami brutalnej rzeczywistoci. Zbigniew Masternak, Ndzole, Zysk i Ska, Pozna, 2014.

    PROZA Zbigniew Masternak DANIE, KTRE CZY LUDZI [fragmenty ksiki Ndzole] Marina i Samir przyszli z butelk szampana. Przyjrzaem si Arabowi ze zdziwieniem. Skd go znaem. Popatrzyem na jego przetrcony nos i ju wiedziaem to jego uderzyem z gwki pod katedr! To on chcia mnie zabi! Zasiedlimy przy stole jakby nigdy nic. Obiecaem sobie, e nie powiem o tym Renacie, bo mogaby si wystraszy. Miaem tylko nadziej, e Samir mnie nie rozpozna. Byem pewien, e si nie zaprzyjanimy. Jedlimy fondue, maczajc bagietki w serowowinnej masie. To danie byo popularne zwaszcza w okolicy Chamonix. Samir zauway moj maszyn do pisania. Wyjaniem, e jestem pisarzem. O czym piszesz? zapyta, zajadajc smakowite danie. Nie dziwio mnie, e czyo ono ludzi podczas jego spoywania. O moim dziecistwie odpowiedziaem coraz bieglejsz francuszczyzn. Cay czas nosiem przy sobie rozmwki i przypominaem sobie to, co umiaem ju w liceum. Po co to komu potrzebne? Lepiej napisz o tym, co si dzieje we Francji. O sytuacji, w jakiej znajduj si tutejsi emigranci, zwaszcza arabscy w gosie Samira pobrzmiewaa zapalczywo. Mia czas na rozmylania by bezrobotny, y z zasiku. Znw zaczynasz? Marina popatrzya na swego chopaka z wyrzutem. To o innych nacjach take wspomnij. I o sytuacji kobiet Pewnie co napisz umiechnem si, bo nie chciaem, eby nasza impreza przeksztacia si w rozpraw z wszelkimi niesprawiedliwociami tego wiata. Byem w radosnym nastroju znajdowaem si w doskonaym dla mczyzny wieku, miaem liczn, mod, zakochan we mnie dziewczyn, realizowaem swoje pasje literackie i filmowe, podrowaem. Niebieskookim blondynom jak ty jest we Francji atwiej Samir straci humor. Ale kiedy jeste muzumaninem, obowizujce w tym kraju trzy zasady rwno, wolno i braterstwo przestaj si do ciebie odnosi mwi, a ja uwiadomiem sobie, e ju to gdzie syszaem. Jak sprawy nadal bd szy tak le, to ten brak tosamoci, potgowany resentymentami biaych, postchrzecijaskich Europejczykw, rozedrze tkank jednej z najstarszych europejskich demokracji cign niby docent socjologii. Przez par lat studiowa nauki spoeczne na miejscowym uniwersytecie, ale studiw nie dokoczy. To std si bierze ten arabski fanatyzm? przyjrzaem mu si uwanie.

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    22

    Zbyt rygorystyczne przestrzeganie nakazw Koranu cign. Wiele zego wynika z przekonania Arabw o tym, e s najlepszymi ludmi, jacy zostali stworzeni. To dlatego okazuj pogard innym nacjom. Francuscy emigranci islamscy s przewanie modzi, bezrobotni, niewyksztaceni. No i wyobcowani, bo nie czuj si obywatelami ani we Francji, ani w krajach, z ktrych przybyli ich rodzice. Ponadto wabi ich narkotyki, przestpstwa, czy politycznoreligijny ekstremizm wtrcia Marina. Czy zastanawiaa si, jakby wyglda jej chopak, gdyby wsiad na wielbda i gna przez piaski Sahary jak jego tuarescy przodkowie? Od czasu, kiedy Arabowie growali nad Europejczykami pod wzgldem kulturalnym, ekonomicznym i technicznym, mino prawie osiemset lat. Nie zauwaye, e od tamtej pory wiele si zmienio? zapytaem, bo zaczyna mnie ju drani. Marina, co sycha w pracy? Cika robota Marina pokrcia gow, jakby nie miaa ochoty rozmawia. Za to ponownie odezwa si Samir: Masz racj spojrza na mnie. Spoeczestwa arabskie nie nadaj z rozwojem za reszt wiata. Od paruset lat aden Arab nie wynalaz niczego wartociowego. Nawet ropy nie mona byoby wydobywa, gdyby nie zachodnia technika i fachowcy. Wydaje mi si, e przekonanie o wasnej wyszoci nie jest wyrnikiem jedynie kultury arabskiej staraem si rozmawia spokojnie, nie chciaem zaognia sytuacji z Samirem. W kocu by naszym ssiadem. Prawda, tyle e w kulturze arabskiej ma to jedno zasadnicze rdo zasilania religi. To zostao obwieszczone w tekcie witym. Moi wspwyznawcy nie mog uwierzy, e doszo do schyku arabskiej cywilizacji. Wielu Arabw pracuje w Europie jako cenieni inynierowie, lekarze, naukowcy w rodzimych krajach nie mieliby szans na rozwj rzuciem. Tak! Modzi Arabowie opuszczaj swoje pastwa i te staj si jeszcze bardziej zacofane! A sytuacja kobiet? wtrcia Marina. Mczyni stoj nad kobietami, bo niby to Bg da wyszo jednym nad drugimi. Arabowie mog bezkarnie bi swoje kobiety spojrzaa z wyrzutem na Samira nawet za podejrzenie niewiernoci bd nieposuszestwa. Tuareg spuci wzrok. Z jednej strony mania wielkoci, z drugiej wiadomo, jak bardzo jest zacofana wasna cywilizacja. Jako Polak doskonale go rozumiaem. I coraz bardziej nie lubiem. W nastpstwie tego wystpuje ch karania winnych za wasne niepowodzenia wtrciem. Ale z powodu takiej postawy ucierpi wszyscy Arabowie gwnie imigranci achnem si. W chwili, kiedy skoczy si ropa, islam stanie si archaiczn enklaw Pan Wiktor Gdy wszedem do jego pokoju, od razu w oczy rzuci mi si wielki ryngraf z Matk Bosk Czstochowsk. Obok olbrzymi kilim z map Polski z okresu dwudziestolecia midzywojennego. Byy te dwie skrzyowane na cianie szable. Pan Wiktor siedzia przy swoim biurku i co pisa. Obok sta chodzik, dziki ktremu porusza si po swoim pokoju. W kcie wzek do przemieszczania si po caym domu starcw. Przywitaem si. Siadaj, chopcze dziadek podnis na mnie oczy znad biurka. Opowiedz mi co o sobie. Co tu opowiada nie byem zadowolony ze swych dotychczasowych osigni. No, na przykad jak si tutaj znalaze? mwi cicho, ale wyranie, z niejakim dostojestwem. Jeste Polakiem, prawda?

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    23

    To chyba ciekawsze, jak pan si tutaj znalaz? prbowaem trzyma dystans, bo nie byem pewien, czego mog si po nim spodziewa. Co robie w Polsce? Pisaem ksik. O sobie dodaem cicho. O! To ju co! Ja mcz si ze swoj autobiografi i nic mi nie wychodzi. A mam ju wydawc, w Polsce. Nadstawiem uszu. Moe ja bym mg pomc? Co przepisz, poprawi Zaczniemy od czego prostszego. Przynie mi gorcej herbaty Staruszek umiechn si dobrotliwie znad papierw rozoonych na biurku, a potem wskaza wzrokiem na swj kubek z orem w koronie. Wziem kubek i wyszedem na korytarz. Akurat zadzwonia Renata. Urzdzia sobie poobiedni drzemk. Najpierw ni mi si twj ojciec cigna podekscytowana mwi, e powiniene wraca do Polski. Niebawem otrzymasz duo pienidzy, za ktre zbudujesz paac w Grach witokrzyskich. Skd moesz wiedzie, e to by mj ojciec, przecie nigdy go nie poznaa, nie widziaa go nawet na zdjciu achnem si. A moe to by jaki diabe? obrciem wszystko w art, chocia od dziecka przywizywaem do snw wielk wag. Tak si przedstawi, by podobny do ciebie, tylko duo starszy tumaczya Renia. A potem nio mi si, e urodziam rudego pieska Porozmawiamy o tym, jak wrc z pracy. Kocham ci rozczyem si. Renia, wbrew temu co mwia, musiaa bardzo tskni za domem. Za rodzicami, za Dinozaurem. Czy miaem prawo tak bardzo zmieni jej ycie? Poszedem do kuchni, gdzie zastaem gwnego kucharza Artura. Krzta si przy garnkach z zup. Pan Wiktor? podchwyci z przesadn yczliwoci, gdy zaczem go wypytywa o swego podopiecznego. O, to czarujcy starszy czowiek, naprawd. Zostae jego opiekunem? Tak. Zrb mu herbat. Musisz si koo niego zakrci. Zerknem na niego z zaciekawieniem. Podobno pi na pienidzach. A co si stao z jego poprzednim opiekunem? Chciabym go wypyta o par spraw. Artur odwrci wzrok i jakby z trudem powstrzyma miech. Ju tutaj nie pracuje. No, herbata gotowa, moesz mu zanie. Kiedy wziem od niego kubek, Artur przytrzyma mnie i naplu do herbaty. A gdy zauway moje zdziwienie, rzuci: Kiedy zrozumiesz. Id ju. Ndzole W oczekiwaniu na rozpraw siedziaem na korytarzu w Sdzie Okrgowym w Orleanie, czytajc Ndznikw w oryginale, ktrych kupiem par miesicy wczeniej. Oczami wyobrani widziaem si ju skazanego, jak bohater Hugo. Na swoje rozprawy czekali take inni ndznicy, te Polacy. Byli oskareni o przewinienia, za ktre w Polsce dostaliby najwyej drobny mandat albo nawet upomnienie. Podsuchiwaem podobno nie ma nic lepszego dla pisarza, jak dobry such.

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    24

    Mieszkam tu ju rok powiedzia niewysoki przedwczenie wyysiay blondyn. Mam nadziej, e przede mn ju tylko kilka miesicy i wreszcie upragniony powrt do kochanej ojczyzny. Kochanej achn si inny, czterdziestoletni rudzielec. Nigdy tam nie wrc. Chyba e mnie std wypierdol. Co z tego, e tam bida, bezrobocie, bezhoowie rozmarzy si blondyn. Z godu nie umr, ale chocia bd mia jakie wypady weekendowe, jakie wspomnienia. A tu nic! Nuda! Nic si nie dzieje! Postawiono mi zarzut zanieczyszczenia moczem parkingu miejskiego. Pewnie naleysz do tych kolesi, ktrzy zapierdalaj po dwanacie godzin dziennie, siedem dni w tygodniu i na oczach maj dwa banknociki autorytatywnie stwierdzi chudy szatyn. Ja tu jestem p roku i prawie nie ma weekendu, ebym nie jecha czego zwiedzi! Wczoraj na przykad byem w Brecie. Za tydzie jad z dziewczyn do Avignionu. Da si? Da si! A ja yj w Orleanie od dwch lat wtrcia si kobieta pod trzydziestk, ktra rozwina zbyt du prdko na ulicy, bo si spieszya, jadc z jednej roboty do drugiej. Pochodz z Krakowa, wic przenosiny z miasta kultury do miasta, gdzie kultura i sztuka ledwo znajduj swoje miejsce nie byo atwe, ale powoli si przyzwyczajam. Najgorsze s dzielnice marginesw spoecznych, ktre tutaj zajmuj prawie p przestrzeni. Dua przestpczo. Brud. Baagan. Chuligaskie grupki. Ale nie wszdzie. S miejsca, ktre da si lubi. Chciaabym kiedy zobaczy to miasto odrodzone, bo ma duy potencja ysawy blondyn oburzy si na sowa trzydziestoletniej okularnicy: Z tym, e margines spoeczny zajmuje poow miasta, to gruba przesada! Chyba nigdy nie zwracaa uwagi, jaki margines zamieszkuje w Krakowie! Wanie! popar go drugi z mczyzn. Jak ci si nie podoba, to przeprowad si do Nowej Huty! Miasto moe jest troszk zdegenerowane i s rodziny patologiczne, bo jak pitnastolatki maj dzieciaki i nie umiej ich wychowa, to tak to wychodzi. Nie chciao mi si duej sucha tych narzeka. Znw bylimy w Polsce. Znw te dyskusje jak u mnie na wsi pod jedynym sklepem. Nawet si ucieszyem, e wreszcie rozpocza si moja rozprawa. Wedug funkcjonariusza andarmerii miesic temu wszedem na teren parkingu w Orleanie okoo 14 po poudniu i wsadziem szko do kontenera na recykling, a nastpnie odlaem si za tym kontenerem. Co ma pan do powiedzenia na swoj obron? zapytaa znuonym gosem pani sdzia. Chciao mi si la odpowiedziaem, zastanawiajc si nad tym, co by byo, gdybym si jednak przemg i zdoa skoczy prawo? Moe nie stabym tutaj jako oskarony biedny robol z Polski. Nie ma co si udzi, karty byy rozdane ju przed egzaminami. Pracowabym w Tesco w Lublinie jako ochroniarz, jak kilku moich kolegw, ktrzy dojechali do koca studiw, ale nie mieli koneksji. No, moe byby to Carrefour, w Orleanie. Tego dnia nie poszedem od razu do pracy, tylko na chwil wrciem do domu. Staraem si robi notatki w swoim notesie o wydarzeniach ostatnich dni. Nie mogem si skupi raz po raz nerwowo zerkaem na zegarek. Noc robia si coraz pniejsza. Mylaem o tym, jak dugo w Polsce prbowaem wyda swoj pierwsz powie, ale odbijaem si od wydawcw. Nie miaem plecw, rekomendacji, nikomu nie chciao si czyta moich rkopisw. A jedyny literat, ktry gotw by mi pomc, podczas pierwszego spotkania prbowa apa mnie za jaja. Jak mu daem w ryja, to wierzgn kopytami jak dzik w bocie. Renata wreszcie wrcia. Martwiem si o ciebie. Musiaam czeka na takswk, bo nie mogam si dodzwoni do ich centrali.

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    25

    Wiesz, miaem dzisiaj ciki dzie Dali mi grzywn w sdzie No i pan Wiktor Jutro mi opowiesz. Padam z ng przytulia si do mnie. Pachniesz dymem papierosowym Dlatego musz go z siebie zmy. Jutro trzeba zapaci czynsz. Brakuje mi 300 euro. Nie wiem, skd je zdoby Ja jeszcze nie mam odrzeka, kierujc si do azienki. Krciem si w ku, nasuchujc odgosw wody leccej z prysznica. Nie doczekaem, a Renia wrci, zasnem. Do pracy wymknem si wczenie rano. Kiedy wszedem do pokoju Wiktora, ten siedzia naburmuszony na swoim ku. Jedziemy na spacer? zapytaem. Na spacer? Najpierw musimy powanie porozmawia Zrobiem zdziwion min. O czym? Ukrade mi 300 euro! wrzasn. Sucham? pomylaem o tym, e bardzo by mi si przydao. Szkoda, e wczeniej na to nie wpadem. Cholerny Polaczek! To samo mog powiedzie o panu! Oddasz czy nie? Nie wziem, to nie oddam! Wiktor wybra numer telefonu i zadzwoni do pani Liliany. Tu Malewicz. Prosz do mnie natychmiast przyj! rozczy si, patrzc na mnie. W pomieszczeniu zapada pena nerwowego napicia cisza. Po chwili rozlego si stukotanie obcasw na korytarzu i do pokoju wesza dyrektor Liliana. Co si stao? Ten mody czowiek to zodziej! To bzdura! Nic mu nie ukradem! Sam si okradem? To Przemek! Widziaem niedawno, jak grzeba w pana rzeczach! Wie pan, jaki jest Przemek To si chyba ju wczeniej zdarzao dyrektorka prbowaa zaagodzi sytuacj. To dobre dziecko, tylko troch zagubione. To dziecko kradnie wciekem si i wybiegem na korytarz. Pani Liliana wysza za mn. Prosz si uspokoi, wierz w pana uczciwo. Przynajmniej pani. Wszyscy wiedz, e modszy syn go okrada. Prosz wraca do pracy. Wolny dzie W osiedlowym sklepiku kupiem mleko, bekon, chleb i jajka. Skoczyy si nam zapasy z hipermarketu. W sklepie, mimo niadaniowej pory, zebrao si kilku okolicznych mieszkacw, ktrych twarze znaem z widzenia w kocu mieszkaem tu od paru miesicy. Niekiedy czuem si niemal jak u siebie na wsi. Tak samo byo w Lublinie, gdzie zadomowiem si w dzielnicy Wglin. Tak stao si te we Wrocawiu na Otaszynie i na Psim Polu. To byy wczeniej wioski, ktre zostay wchonite przez rozwijajce si metropolie. Ludzie z peryferii

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    26

    zawsze mnie ciekawili moe dlatego, e ci starsi mwili jeszcze czsto po wiejsku. Nie znosiem za to mieszkania w starych kamienicach w centrum miast. Zapaciem za zakupy prawie dwa razy wicej ni w markecie obiecaem sobie, e ju nigdy tutaj nie przyjd. Miaem dzisiaj wolny dzie pani Liliana pozwolia mi wreszcie odpocz od niaczenia staruszkw. Na podwrku zaczepi mnie nasz gospodarz, ktry by grabarzem. Przyszed po czynsz. By wyjtkowo podekscytowany. Pan zdaje si, go zna, to take Polak. Przypadek tego Henryka jest dowodem na to, e jeli jest zbrodnia, to musi by te kara stwierdzi pan LEclerc. O tak, Bg ma swoje sposoby na bezbonikw! Syszaem w cukierni, e miesic temu Heniek Kwiatek wama si do kocioa na przedmieciach Orleanu. Wybi witra i zdemolowa tabernakulum. Ale wtedy sta si cud! podkreli pan LEclerc. Nieszcznik zrozumia, jak zbrodni popeni! Tak, drogi panie, takie rzeczy si zdarzaj! W kocu Bg jest wszechmocny! witokradca chwyci za telefon i o swym wystpku powiadomi policj. Posiedzia miesic w areszcie, ale to bya za maa kara! Wczoraj w nocy zabi creczk, potem on, a w kocu si powiesi! Podobno dopiero co cign ich do Francji. Bzdury! Nie mogem uwierzy w jego sowa! Henryk? To byo nie do wiary! Miaem ju do tego starego witoszka. Myla, e z powodu swojej pracy przy kociele posiada prawo do osdzania innych. Rasista i dewot. Coraz czciej obiecywalimy sobie z Reni, e si std wyniesiemy. Bzdury!? Nic pan nie wie? Na jakim wiecie pan yje? gospodarz wzi kas i poszed. Wszedem do domu i wczyem lokaln kablwk. Przygotowujc niadanie, rozmylaem o Henryku. Jak straci prac jako kierowca tira, popad w cik depresj. Z tego, co syszaem, bra kilka rodzajw lekw, ktre mu nie pomagay. I jeszcze pi. Dosiga go kara za to, co zrobi powiedziaa jedna z kobiet w programie w kablwce. Wic taki by ten francuski katolicyzm? Podszyty fanatyzmem i pogastwem. Czy podobny do polskiego? Moje ycie we Francji stawao si coraz bardziej miakie. Cay dzie siedziaem w domu przed telewizorem. Ogldaem wiadomoci i piem piwo. Miaem tak spdzi reszt swojej modoci? Wiedziaem, e tak niestety wyglda ycie wikszoci moich rodakw. Cika harwka od rana do nocy, a w wolnych chwilach ogldanie telewizji i popijawy. A gdzie ycie pene artyzmu, spenionych marze, wiekopomnych dzie? Po programie o Henryku w kablwce byo duo o zamieszkach, ktrych ogniska dopalay si w caej Francji. Wydarzenia, ktre obserwujemy we Francji w ostatnim czasie to co wicej ni zwyke walki uliczneTysice samochodw spalono, setki biur i sklepw zdemolowano cigna dziennikarka lokalnej telewizji. Nadstawiem uszu co niedobrego dziao si w kraju nad Sekwan. Bunt francuskich osiedli jest skutkiem ostrych napi, jakie narosy wewntrz francuskiego spoeczestwa. Francja wesza w epok gbokiej spoecznej niestabilnoci. Rzdzcy tym krajem bd musieli stawi czoa nie tylko pogarszajcym si warunkom ycia, ale take represjom wobec wszystkich tych, ktrzy zechc si aktywnie sprzeciwi temu porzdkowi ulizany socjolog patrzy w obiektyw kamery. Trywializacja, zwiotczenie. Ani chybi jeszcze troch i si dorobi opony piwnej na brzuchu. Zaczn ysie i poczerwienieje mi twarz. Moe sobie jeszcze jaki kolczyk w uchu zafunduj?

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    27

    Wysuchaem do koca analizy socjologa. Wadza zrezygnowaa z programw socjalnych, zlikwidowaa resztki bezpieczestwa spoecznego, pozostawiajc najbiedniejszych na asce rynku, a teraz oferuje tylko represje i jeszcze domaga si identyfikacji z francuskimi wartociami. A potem znw byo o Henryku: Kryzys spoeczny we Francji zbiera krwawe niwo. Na przedmieciach Orleanu wzorowy dotd m i ojciec zabi ca rodzin. Niczym robot strzeli do creczki, a potem zamordowa ukochan on ekscytowa si dziennikarz, a ja krciem gow z niedowierzaniem. Heniek na pewno nie by wzorowym mem, zdradza swoj on, gdzie i z kim si tylko dao, ale swe dziecko kocha. Nastpnie si powiesi. Desperat popeni t koszmarn zbrodni, bo nie mg si pogodzi z utrat pracy. To brzmi potwornie, ale mczyzna uzna, e mier jest lepsza dla jego rodziny ni ndza. Henryk nie prosi nikogo o pomoc. Napisa list poegnalny i przefaksowa go redakcji lokalnej sieci kablowej. mier jest jedynym ratunkiem, bo nie wiem, jak mamy dalej y tak brzmiao zakoczenie tego listu. Jestem policjantem od pitnastu lat tumaczy funkcjonariusz o posiwiaych skroniach ale czego takiego nie widziaem nigdy. To by przeraajcy widok. W sypialni na pododze leay w kauy krwi dwa ciaa. Mczyzna powiesi si w kuchni. Czy mogem co z tym zrobi jako pisarz? Dojadem kiepskie parwki, ktre ju prawie cakiem wystygy.

    ESEJ Piotr Stanisaw Krl RZEKA WIEDZY Z ULICZNYCH ZAUKW

    Pamici Marka Nowakowskiego Po raz pierwszy spotkaem go na jednej ze staromiejskich, wskich uliczek w Warszawie bdc kilkuletnim brzdcem. Dugie, siwe wosy, broda okalajca opuchnit twarz z sinofioletowymi plamami odcinitymi przez codzienne spijanie taniego alkoholu, w tym czsto... denaturatu z trupi czaszk na nalepce flaszki. Szary, brudny paszcz zawizany w pasie sznurkiem i potne, ziewajce naderwanymi podeszwami buciory, z ktrych wystaway postrzpione szmaty zamiast skarpet. Siedzia na schodkach kamieniczki przytrzymujc jedn rk swoje cenne narzdzie codziennej pracy, do poowy wypeniony m.in. szkem, papierzyskami, parciany worek, a w drugiej pomit ksik z oderwan okadk.

    Ciekawy osobnik, mg j wrzuci do worka z makulatur... powiedziaa cicho moja mama, pocierajc nos, bo zapach mieciowy bi od niego niczym bomba gazowa ...ale to najwyraniej jaki kloszard inteligent dokoczya po chwili zastanowienia i pocigna mnie energicznie za rk w kierunku naszego domu. Obejrzaem si i zobaczyem jak zerkn znad ksiki w nasz stron lekko mruc oczy spod krzaczastych brwi. Wargi wykrzywiy mu si w co w rodzaju umiechu, tak to odebraem. Kilka dni pniej wkroczy na nasze podwrko przy Rynku Nowego Miasta i posapujc usiad na awce przy piaskownicy. Ciekawe... pachnia niczym dziadek leny. Najwyraniej odczyta moje myli z zaskoczonej miny i powiedzia: Rano odbyem spowied spywow w Wile i wszelkie plugastwa z zewntrz i z wewntrz siebie spukaem w sin dal, nacierajc si starorzymskim zwyczajem kor drzewa, a i zielskiem wonnym te. Po chwili, rozbawieni polecielimy na jego prob do domw po flaszki i makulatur. Od tego dnia sta si naszym podwrkowym gociem

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    28

    i swoistym... nauczycielem. W latach 60. ub.w. nie byo sieci internetowej, media mocno ograniczone propagand,

    ksiki czsto ocenzurowane, a wic dla nas dzieciarni i modziey swoist szko ycia by uliczny pejza. Po wyjciu z budy i ciniciu tornistra w kt chonlimy kolejne lekcje, czasami bardzo dramatyczne. Do dzi pamitam siedzcego na awce mczyzn w zniszczonej panterce, nie mogem zlokalizowa jego ng! Gdzie one s, w dziurze w awce, czy jak? Nagle zsun si z niej i stan przede mn; by mojego wzrostu, siedmio, omioletniego chopca, po czym omin mnie i ruszy przed siebie na... rkach. Stukot przymocowanych do bioder deseczek odbija si echem w mojej gowie przez duszy czas. Zapytaem kloszarda, Zyg tak mia ksyw (jego imienia i nazwiska nigdy nie poznalimy) o tego czowieka. I usyszelimy opowie o bohaterach II wojny wiatowej, a on do nich nalea. Wiem, poko si mu nastpnym razem, jak go spotkasz powiedzia i ruszy w swj kolejny, codzienny szlak staromiejski.

    Nie brakowao rwnie humorystycznych, przezabawnych sytuacji. By dokarmiany przez nasze mamy, ciotki, babcie. Na og, jak jedna wyskoczya z misk zupy do siedzcego Zygi, spnione kobiety czekay z poczstunkiem na inn okazj.

    Ktrego dnia z trzech klatek schodowych wybiegy trzy na raz, adna si nie cofna. Podbiegy do Zygi i podsuny mu pod nos trzy michy wraz z pajdami pieczywa. Obserwowalimy z oddali t sytuacj zadajc sobie pytanie, ktr zup skonsumuje. A on najspokojniej w wiecie zjad wszystkie trzy potne porcje, zagryzajc w sumie chyba caym bochenkiem chleba!

    Kiedy zosta sam, podbieglimy do niego i zapytalimy, jak da sobie z tym rad. Pogadzi si po masywnym brzuchu rozluniajc wczeniej sznurek okalajcy jego paszcz i zapyta: Czy ja wygldam na Parysa? Nie czekajc na odpowied kompletnie zdezorientowanych dziesicio, jedenastolatkw, powiedzia: Zapytay mnie te wasze boginki, ktra zupa najsmaczniejsza jest! Wojny trojaskiej, to znaczy... podwrkowej nie miaem zamiaru wszczyna. Zjadem ze smakiem pomidork, fasolw i grzybow i rzekem tutejszej Herze oraz Afrodycie i Atenie: wszystkie s mniam... palce liza, niech Zeus si schowa z tym swoim kombinatorstwem!

    Osupielimy, a on wsta zarzucajc peny wr na plecy ruszy wydajc z siebie tak potne beknicie, e gobie wydziobujce okruchy wpady w panik i odfruny w popochu. Ryknlimy miechem i... zaprzyjanilimy si wczeniej ni zaplanowa pedagog w budzie z Homerem. Dziki Zydze i zupom naszych boginek.

    W marcu 1968 roku, majc trzynacie lat, pobiegem ktrego dnia z kumplem na Krakowskie Przedmiecie pod Uniwersytet Warszawski. Demonstrujc przeciwko zdjciu Dziadw ze sceny teatralnej miaem w mylach Zyg; to by nasz szlachetny Dziad, take zdjty ze sceny... spoecznej. Mwiono, e jest on emigrantem wewntrznym; moe to jaki profesor, arystokrata, ktry ola system bolszewicki? zaartowa jeden z facetw z podwrka.

    Gonieni przez goldzinowcw z paami w apach dobieglimy do pomnika Adama Mickiewicza i w tumie ludzi ujrzaem stojcego przy nim... Zyg. Nasz Dziad, nasz kochany warszawski Dziad kiwn gow i nagle znikn w tumulcie paowanych ludzi. Nie byem pewien, czy on tam by, czy w mojej rozgrzanej emocjami gowie.

    Ostatnie nasze spotkanie, ostatnia lekcja. Pocztek lat siedemdziesitych ub.w. Nasza pitka szesnasto-, siedemnastolatkw popalajc klubasy szuka korkocigu do beta. Zapomniaem wzi ze sob scyzoryka z tym przydatnym narzdziem, ktry zawsze nosiem w swojej kurtce dinsowej. Wrcilimy z meczu Polonii i suszyo nam gardo od dopingu. Zza rogu domu przy Mostowej wynurzy si, niczym szary duch, nasz Zyga. Podszed i zapyta, jaki to mamy problem z t flaszk. Korkocigu nie macie? Niepotrzebny... Wzi beta

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    29

    i pedagogicznym tonem powiedzia: Uwanie obserwujcie ten proces. Podszed do trawnika, przykucn przez dusz chwil gaszczc go pieszczotliwie lew doni. Unis butelk i trzy razy energicznie uderzy dnem w ziemi, po czym wsta i lekko pukn pici w denko, korek efektownie wystrzeli. Z podziwem zaklaskalimy kibicowskim rytmem i zaprosilimy do wypicia wina. By mocno spragniony, wypi duszkiem ca flaszk. Podliczylimy nasz kas, brakowao do kolejnej siary dwa zote. Zyga wyj z worka kilka pustych butelek i da na wymian w sklepie. Kwadrans pniej Robcio przybieg z betem, wskoczy radonie na trawnik i waln butelk w ziemi. Brzkno, a w jego doni zostaa tylko szyjka flaszki. Zdumiony patrzy to na ni to na nas i w kocu co mu zawitao w gowie. Cholera jasna, kamie... nie wymacaem gleby, pardon!

    Spojrzelimy na Zyg, ktry zarzuci worek na plecy i powiedzia na odchodne: Festina lente, chopaki. Przed wami duga droga, pieszcie si powoli. Powodzenia! Odwrci si i zacz z trudem wspina si strom ulic Mostow w stron Barbakanu.

    Czowiek z marginesu spoecznego, staromiejski kloszard, mieciarz, pijaczyna... Czy mia odej w niepami? Mgby, ale nie pozwoliem na to. By swoistym diamentem w miejskim zauku odrzuconych, niezwykym, Szlachetnym Dziadem. Po latach sta si cennym bohaterem mojego opowiadania pt. Zyga Nadwilaski w ksice Ttno miasta.

    *

    Podczas jednego ze spotka autorskich, na pocztku 2010 roku, miaem przyjemno rozmawia o tym i o wielu innych bohaterach warszawskich zaukw i rewirw z Markiem Nowakowskim. O tym jak warto jest zachowa ich w pamici, zatrzyma na kartach czas. Najwarszawciejszy pisarz, jak kapitalnie okreli go prof. Andrzej Makowiecki robi to wspaniale, po mistrzowsku.

    W maju tego roku Marek odszed od nas, zosta pochowany na Powzkach Wojskowych w Alei Zasuonych. Jarosaw Marek Rymkiewicz wwczas powiedzia: Ceniem jego obywatelskie mstwo, niezomny patriotyzm, i ceniem jego pisarstwo, konkretno i dokadno, tak realistyczn dokadno jego opowiada. By jednym z najwikszych prozaikw mojego pokolenia, pewnie najwikszym. I by najwikszym pisarzem Solidarnoci, tej z roku 1980. Pozostanie po nim wielkie wiadectwo ycia polskiego w drugiej poowie XX w.

    Wspominajc na pocztku tego tekstu epizody z wasnego dziecistwa i modzieczych lat w towarzystwie Szlachetnego Dziada, Zygi, spogldam na lec na moim biurku ostatni ksik Marka Nowakowskiego Dziennik podry w przeszo (Wyd. Iskry, 2014). Przeczytaem j w czerwcu i poznaem niezwyke, zaskakujce zauki ycia pisarza, zanim sign po piro i co go do tego skonio. Moe inaczej, zmusio. Czowiek wydawa mi si otchani bez dna. Pokady ludzkiej psychiki odkryway si jak niewyczerpana kopalnia. Dobro i zo w nieustajcym pojedynku. Ciemno i jasno na przemian. Nade wszystko przycigali ludzie trudni do rozpoznania, szczelnie opancerzeni, czujni wobec innych. Jakie sekrety skrywaj? Co ich mczy, gryzie? Z dowiadcze w zakazanych rewirach zdobyem bogat wiedz (s. 89).

    Marek Nowakowski zdobywa zaufanie najbardziej skrytych ludzi, z najciemniejszych rewirw miasta: melin, szemranych knajp, pod budkami z piwem, a nawet w celi wizienia, do ktrego trafi jako nieletni (rozdzia Mues, s. 36-59).

    Bdc przesuchiwanym zda szczeglny egzamin z lekcji przywdcy szajki, M. (tak Marek Nowakowski okrela go w ksice). Poszed dzielnie w zaparte do samego koca procesu, pamitajc jego sowa: kapu to najpaskudniejsze stworzenie na ziemi. Z szamba wyazi. Peznie niby robal. Nie ma nic paskudniejszego od kapusia. (...) Wsplnik jest jak brat

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    30

    i jeden za drugiego idzie w ogie (s. 48). Dola Babana, wsptowarzysza w celi, te bya swoist lekcj, jak traktuje si za kratami, a take i poza nimi zdrajcw, donosicieli, kapusiw. Oczywicie ycie czsto jest zawie i babany w niektrych rewirach s honorowani, przypina im si w klap blachy zasuonych. Pytanie dla kogo...? W swoich licznych opowiadaniach Marek Nowakowski perfekcyjnie odkrywa take tego typu zauki ycia rnych spoecznoci.

    Charakterystyczny jest w jego twrczoci dystans do otaczajcego go wiata, jego sowa s niczym fotografie utrwalajce miejsca, ludzi, zdarzenia, pozostawiajc czytelnikom wasne zdanie, refleksje, zrozumienie najprzerniejszych, czasami bardzo powikanych cieek ycia.

    Ksik Dziennik podry w przeszo polecam kademu do przeczytania. Koczy j krtkie, przejmujce Postscriptum, jakby przeczuwa koniec swojej drogi ycia, twrczoci, kontaktw z ukochan Warszaw i niezliczonymi zaukami losw jej mieszkacw.

    Tak sobie myl, Marku, tam po drugiej, lepszej stronie, moe spotkasz Zyg, Szlachetnego Dziada ze staromiejskiego pejzau. Powiedz mu, e nie pozwoliem mu odej w niepami. Dobrze, mj Mistrzu sowa?

    ESEJ Marek Rycki jr. SIERGIEJ JESIENIN Mistrz Tajemnicy Sowa egnaj przyjacielu, do widzenia, (...) W yciu ludzkim mier to rzecz nienowa A i ycie samo nic nowego... Twrczo Siergieja Jesienina najwikszego poety rosyjskiego XX wieku inspirowana folklorem, sztuk sakraln, czy wtki rosyjskiej tradycji ludowej z mitologi Grekw; przede wszystkim za nacechowana jest przeogromn wraliwoci, wrcz empati. Piszc, czerpa penymi garciami z wasnej wraliwoci, czuoci, rzewnoci, waciwej mu nostalgii, ukazujc pikne cechy swojej na wskro rosyjskiej trogatielnoj Duszy duszoszczypatielnoj Jesienin odsania nam tajniki swoich przemyle z niespotykan u innych twrcw szczeroci, prawie dziecinn ufnoci, nie pozwalajc odbiorcy na dystans. Poet by niezwykym hipnotyzowa swoimi poetyckimi pieniami. Jego osoba intrygowaa, z uwagi na ciekawe ycie wagabundytrubadura: wojae po Europie Zachodniej i Stanach Zjednoczonych oraz niezliczone wydania poezji i oryginalne w swej formie wystpienia publiczne. To wszystko sprawio, e sta si on jasno wiecc gwiazd na pocztku XX wieku.

    Urodzi si 21 wrzenia 1895 roku w Konstantinowie koo Riazania w rodzinie kupieckiej. Porzuconego przez rodzicw przyszego poet wychowywali dziadkowie. Tworzy od dziewitego roku ycia, cho jak sam twierdzi, wiadomie od szesnastego. Z tego to czasu wiersze opublikowano pniej w debiutanckim tomie Radunica (1916). W 1912 wyjecha do Moskwy, gdzie pracowa jako korektor w drukarni. Przez ptora roku studiowa eksternistycznie na Uniwersytecie Moskiewskim.

    Debiutowa w 1914 r., porzuciwszy uniwersytet i prac. Zupenie przypadkowo popad w nieask u rodziny carskiej, odmawiajc napisania hymnu pochwalnego na cze i chwa panujcego cara satrapy. Za t niesubordynacj trafi na zesanie, gdzie przebywa do 1916 r.

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    31

    Fakt ten sprawi, e pniejsza nowa, czerwcowa wadza przyja go przychylnie, on za w owym okresie w peni popiera goszone przez ni idee. Dla Jego twrczoci bardzo wany by jednak okres petersburski, ktry wzbogaci jego twrczo. W Petersburgu bowiem, dokd wyjecha w 1915 roku, pozna grono tamtejszych poetw: Boka, Gorodeckiego, Bieego i Klujewa. Szczeglnie Aleksander Bok pomaga wypromowa Jesienina w pocztkach jego kariery. W 1916 zosta wcielony do armii, ale wkrtce po Rewolucji Padziernikowej 1917 roku Rosja wycofaa si z dziaa wojennych. Jesienin pocztkowo popar rewolucj, tumaczc j jako zwycistwo tradycji chopskiej i patriarchalnej utopii, ale wkrtce straci zudzenia i nawet krytykowa bolszewikw w swej twrczoci. W 1919 wraz z Marienhofem i Szerszeniewiczem ogosi manifest imaynizmu, ktry gosi m.in. obrazowo i intuicyjno w Sztuce, poszukiwanie samoistnego obrazu oraz Tajemnicy Sowa.

    Jesienin wielokrotnie si zakochiwa, przewanie na krtko; by piciokrotnie onaty w swoim trzydziestoletnim yciu, bowiem wszystkie zwizki legalizowa. Przez cae swoje ycie poszukiwa a k c e p t a c j i , ktrej zabrako uu w dziecistwie i wczesnej modoci poszukiwa stabilnoci, do koca czujc si odtrconym.

    Nie majc szczliwego dziecistwa, nie mg w yciu dorosym nie wchodzi w kolizj z uczuciami. Nie posiad by umiejtnoci utrzymania zwizku, co przeoyo si na jego ycie osobiste a nawet chorob. Jego pierwsze maestwo miao miejsce w 1913 roku i z tego maestwa urodzi si syn Jurij. Po raz drugi oeni si w 1917 i z tego maestwa pozostay dzieci: Tatiana i Konstantyn. Pod koniec 1921 na przyjciu u przyjaciela, malarza Gieorgija Jakuowa, pozna amerykask tancerk Isador Duncan, z ktr si oeni w maju nastpnego roku. Wsplnie odbyli podr po Europie i do Stanw Zjednoczonych, jednak pogbiajca si choroba alkoholowa poety i napady szau powodoway, e czsto niszczy on wyposaenie pokoi hotelowych i robi awantury w restauracjach. Ich maestwo rwnie trwao bardzo krtko i w maju 1923 roku Jesienin wrci do Moskwy, gdzie pono mia wzi czwarty lub, chocia nigdy nie rozwid si z Duncan.

    Ostatnie dwa lata jego ycia obfitoway w pijackie zachowania, ale take w najbardziej znane utwory literackie. Wiosn 1925 roku pozna Sofi Tostoj (wnuczk Lwa Tostoja),

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    32

    z ktr si oeni. Kilka miesicy pniej w zwizku z siln depresj skierowano go na leczenie psychiatryczne, jednak zosta zwolniony ze szpitala tu przed witami. W nocy z 27 na 28 grudnia popeni samobjstwo. Wiele te wskazywao na to, e do mierci Poety by moe przyczynili si funkcjonariusze OGPU (Zjednoczony Pastwowy Zarzd Polityczny).

    Krtkie i burzliwe ycie Jesienina przeoyo si na jego znakomit liryk, ktra posiada najpikniejsze cechy: umiowanie ojczyzny, wsi, przyrody. Jego utwory, to jego d z i e c i , ktre chroni i by moe to powodowao, e tak le znosi krytyk. Nieprzecitna melodyka wersw i wyrazisto detalu powodoway wraenie, i on po prostu swoj poezj piewa...

    By poet poszukujcym, ale nie tylko nowych inspiracji czy rodkw wyrazu; poszukiwa od zawsze Mioci, pamitajc o bolesnym odrzuceniu przez rodzicw, co wpyno na cae jego ycie, a take wywoao stany depresyjne, lkowe sowem: chorob afektywn. Osobowo czowieka ksztatuje si w jego dziecistwie, ktre u Jesienina pozbawione byo poczucia bezpieczestwa, szczcia, beztroskiej radoci, nacechowane za byo momentami smutku, zaamania, izolacji, odtrcenia i co za tym idzie niewiary w siebie, we wasne siy, wywoao stan poczucia mniejszej wartoci Pozostawio to gbok rys na psychice poety, ktrej to skazy, do koca swojego krtkiego ycia nie zdoa zmaza.

    Pretensjonalny w yciu bezporedni w sztuce. Poeta wraliwiec, ale i chopak obuz, ktremu ostatni wiersz wasn krwi przyszo zapisa. Mia osobowo bardzo skomplikowan, nietuzinkowy sposb odczuwania i postrzegania wiata. Zawsze interesoway go bezporednie relacje, blisko z drugim czowiekiem, przyrod, co pokazywa w swoich utworach z ogromnym sensualizmem, pikn prostot.

    Z wielk wnikliwoci oddawa przeycia i nastroje chopstwa rosyjskiego na drodze od starej do nowej rzeczywistoci, co te z pewnoci zdecydowao o gbokim dramatyzmie jego poezji. Liryka Jesienina zawiera najpikniejsze cechy: umiowanie wsi, przyrody, ojczyzny; ludowo; subtelny liryzm; melodyjno wiersza. Piknie pisa o mioci do matki, ktra go porzucia, umiowanej kobiety, wzruszajc, ale te i ranic

    By Mistrzem Sowa, piknym mczyzn o duszy chopca, ciekawym wiata i ycia. W czuych wersach, penych empatii, pokazywa bkitn Ru stale obecn gdzie tam pord prostych ludzi, gdzie matka zaczynia koacz dla syna. Przeamywa ow empati rewolucyjn dynamik buntu, co rwnie trafiao do odbiorcy. By twrc niepospolitym, charyzmatycznym, o wielkim sercu, ktre nie zawsze trafiao na waciwych ludzi, we waciwy czas i miejsce.

    Nie omina Jesienina i megalomania, bowiem nie zawsze potrafi poradzi sobie z krytyk, za fatum wpisane mia w swj yciorys. Obcujc z cyganeri Moskwy i Petersburga, gdzie najjaniej wiecia gwiazda jego talentu przywyk do uznania, co nie do koca przeoyo si korzystnie na jego ycie osobiste. Najzwyczajniej w wiecie nie by przystosowany do ycia w owym trudnym, niestabilnym historycznie i spoecznie okresie. To take komplikowao Jego poszukiwania artystyczne, zmieniao stosowane rodki ekspresji, wrcz utrudniao jego prac.

    Nie od razu zdoa si zorientowa w siach napdowych i sprzecznociach, ktre przyniosa rewolucja, a przecie powita j chopskim pokonem. Bacznie obserwowa i szuka odpowiedzi na pytanie: co daje rewolucja ludowi? Temat chopstwa nabra w jego utworach wymiaru historycznego i moralnego. Wraliwy, zdezorientowany wwczas wanie najbardziej ulega wpywom bohemy.

    W obliczu dokonujcych si zdarze jego liryka ujawnia naprzemian cechy smutku, zaamania, rozpaczy, by nagle przychyli si ku radoci, nadziei, a nawet brawurze. Gbokie umiowanie ojczyzny spowodowao zrewidowanie Jego stosunku do nowej rzeczywistoci, a take do zasadniczych reorientacji poszukiwa twrczych. Z czasem w jego wierszach coraz czciej pojawiay si wtki katastrofizmu, wyobcowania wspczesnego czowieka, alu za

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    33

    dawn Rosj. Coraz silniejsze byy te motywy anarchicznego buntu i pesymizmu. Sergiusz Jesienin by niewtpliwie poet wszechstronnym, o kajcej duszy, ogromnej wraliwoci i ciekawoci wiata. Od zawsze szuka b l i s k o c i c z o w i e k a . Na wskro rosyjski, szczery, subtelny, o nieprzecitnej charyzmie, enfant terrible nowego ustroju. Poeta legenda. Psi syn Modo moja znw si rozszumiaa Jak kwitncy wiosn wonny sad. Psa wiernego dzisiaj wspominaem Przyjaciela moich modych lat. Modo moja dawno przeszumiaa Jak podgniy klon, wronity w mur. Ta dziewczyna miaa sukni bia, A ten pies by postillon damour. Ona bya sercu memu bliska, Bya pieni co w duszy mej gra. Lecz nie znaa treci moich listw Przesyanych pod obro psa. Nigdy listw moich nie czytaa Ta wyniona, ta moja jedyna. Czemu czsto w rozmarzeniu staa. Nad potokiem, gdzie rosa kalina? Ja cierpiaem, chciaem odpowiedzi, Lecz na prno ruszyem wic w wiat. Dzi poeta wrciem odwiedzi Mie strony, modoci mej lad. Stary pies ju dawno okulay Czas przepywa jak woda przez myn Wita mnie szczekaniem oszalaym Nie on sam, lecz jego mody syn. Boe drogi, jaka wspomnie sia, Znw jak dawniej bl przenika mnie Chwila ta jako mnie odmodzia I znw listy pisa mi si chce. Tak jak dawniej marzenia swe snuj No, nie szczekaj,no ju spokj daj... Chcesz, mj psie? ja ci dzi pocauj Za zbudzony w moim sercu maj.

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    34

    Pocauj, pogaszcz w podzice I przytul do serca, mj piesku. Wiesz? Kochaem t w biaej sukience. Teraz kocham ju inn w niebieskiej. Prze. Marek Rycki jr.

    ROZMOWA Niels Hav, Sander de Vaan POEZJA NIE JEST DLA MICZAKW Sander de Vaan: Jak postrzegasz swoje miejsce we wspczesnej duskiej poezji? Niels Hav: Urodziem si na zachodnim wybrzeu, daleko od stolicy, w ktrej dzisiaj mieszkam. Jestem wic w niej przybyszem jak arabscy, pakistascy czy tureccy imigranci mieszkajcy w moim ssiedztwie. Kiedy byem dzieckiem, mwiem wiejskim dialektem. Oczywicie nale do duskiego krajobrazu literackiego, ale nigdy nie czuem przynalenoci do jakiejkolwiek generacji czy nurtu w duskiej poezji. Przybyem z zupenie innymi dowiadczeniami, ni mieli poeci z miasta. Pamitam rado, jak odczuem, kiedy pierwszy raz przeczytaem wiersze, np. Teda Hughesa czy Seamusa Heaneya. Oni poruszali si w szerszych przestrzeniach ni miejskie getto i pisali o dowiadczeniach, przeyciach zwizanych z natur, zwierztami, ktre byy mi bliskie, rozpoznawalne. Dzisiaj jestem ju miejskim gobiem i w Kopenhadze czuj si jak w domu, ale by moe cigle te jestem rodzajem outsidera, ktry nadal czuje zwizki z innymi, nazwijmy to, kontekstami. S. de V.: W wierszu Moje fantastyczne piro piszesz, e Poezja nie jest dla miczakw. Czy to stwierdzenie odzwierciedla twj stosunek do poezji? N. H.: To dobre pytanie, wielopoziomowe. Poezja jest oczywicie dla kadego, ale tutaj mwi konkretnie o zawodzie, rzemiole, codziennej praktyce pisania poezji. To wymaga odwagi i wytrwaoci, gotowoci do wyrzeczenia si prywatnych lirycznych skonnoci i nieokieznanej emocjonalnoci, ktre zawsze topi, uniewaniaj poezj. Charakterystyk dobrych poetw s wszystkie ze wiersze, ktrych nie napisali. Chodzi mi o to, e poezja zawiera nie tylko element muzyki, zabawy. Czas mija, yjemy i umieramy. wiat stoi w ogniu, niszczony przez polityk, bomby, ideologie i religie. To s tematy, o ktrych mwi doroli, i istot sztuki oraz wyzwaniem dla niej jest wczy si do tej rozmowy, dowiedzie si i zrozumie, co si dzieje, i, jeli to moliwe, nazywa rzeczy po imieniu, mwi wprost. Wic tak, poezja jako zawd nie jest dla miczakw. Musisz spojrze rzeczywistoci, Bogu prosto w oczy. Ale pierwsz powinnoci poezji jest intymna rozmowa z pojedynczym czytelnikiem o najgbszych tajemnicach istnienia. S. de V.: Ktry z poetw wedug ciebie jest bliski zrozumienia rzeczywistoci, jej istoty? Mgby ktrego zacytowa?

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    35

    N. H.: Jest wielu wielkich poetw, ale zaledwie kilku napisao w sumie moe gar doskonaych wierszy, tych gbokich, sigajcych istoty bytu, mwicych o sprawach fundamentalnych. Niestety w naszej kulturze istnieje tendencja do zamykania poezji w swoistym getcie. Poet, ktry naprawd powanie mwi o sprawach najwaniejszych i kad nacisk na miejsce, rol poezji w tej kwestii, by Czesaw Miosz. W roku 2011 obchodzono setn rocznic jego urodzin, nie tylko w Polsce, ale na kilku kontynentach. Jego twrczo gboko porusza problemy, ktre s cigle aktualne. Jednak gdybym mia zacytowa tutaj jakiego poet, byby to chiski poeta Li Bai (701-762 n.e.), mwicy w jednym z wierszy o znaczeniu poezji nikt dzisiaj nie powiedziaby tego lepiej: Doskonae wiersze s jedynymi budowlami, ktre pozostan. Gdzie s teraz te dumne paace, wznoszce si tu kiedy? Gdy jest we mnie sia, moje piro wstrzsa picioma witymi grami. C mnie zatem obchodz ludzkie pragnienia? Chwaa, potga, bogactwa, zaszczyty czym one s wobec tworzenia poezji? Prdzej rzeka popynie do rde, ni przed nimi uklkn. S. de V.: Mgby opowiedzie o powstaniu wiersza Wizyta mojego ojca, z tymi wietnymi wersami: Na magnetycznej tablicy wisi siedemnacie rachunkw. / Wyrzu je, / mwi, one i tak wrc!? N. H.: Mj ojciec by kocielnym, opiekowa si te wiejskim cmentarzem. Ekonomia nie bya jego pasj, wic portfel czsto by pusty. Kiedy przyjeda listonosz, matka pokazywaa rachunki i pytaa, co ma z nimi zrobi. Wyrzu je mwi i tak wrc. Ojciec umar wiele lat temu, ale gdy czuj si osamotniony, przychodzi do mnie z wizyt i rozmawiamy. Podobnie jak rolnictwo, poezja nie jest najbardziej dochodowym zajciem, rzadko zdarzaj si tu prawdziwe pienidze ale za to daje pewien rodzaj yciowej rwnowagi. W pienidzach nie ma wiele poezji. Wiersz jest tworem osobistym, jednak jeli ma zainteresowa kogokolwiek poza poet, musi w jakim stopniu by symboliczny, uniwersalny. Kiedy pisz wiersz o swoim ojcu, musi by tak celny, eby poruszy czytajcego, by ten mg odczu go jako swj utwr i by z wasnym ojcem. Nie oblepiam, nie obarczam czytelnika moimi osobistymi uczuciami i refleksjami, co skaniaoby go do traktowania wiersza jedynie jako historii o mnie. Wiersz musi by tak pomylany i skonstruowany, aby czytajcy poczu blisko, by sowa, zawarte w nim uczucia stay si jego sowami i uczuciami. Ostatecznie moje dowiadczenia s zupenie nieistotne; napisaem wiersz i daem go czytelnikowi. Mj ojciec nigdy nie mia paszportu, ale ten wiersz by czytany przed widowni w Chinach i Dubaju, i wyglda na to, e jest zrozumiay. Kady ma ojca. S. de V.: Jak zazwyczaj zaczynasz wiersz? Od sowa, frazy, obrazu, czego innego? N. H.: Poezja to czsto daremne, bezowocne zajcie. Jestem pewien, e wielu poetw zna to

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    36

    uczucie. Moja ona jest koncertujc pianistk, kadego ranka siada przy fortepianie, a ja id do biura. Czsto nic si nie dzieje. Jestem ja, s sowa, i nic z tego nie wynika. Ale niekiedy przychodzi dobry dzie, i cay ten mj mtlik i zamieszanie owocuj wierszem. Codzienna praktyka twrcza i praca nad tekstem czasami elektryzuj i sprawiaj, e sowa iskrz. Pisz powoli albo w zrywach, czsto zostawiam to, co napisaem, na jaki czas zanim opublikuj. Ley wtedy i dojrzewa. Po jakim czasie patrz na tekst i nagle zdaj sobie spraw z tego, e to jest to e to wiersz. Dzieje si tak, poniewa napisany tekst skrywa niespodzianki, nawet dla mnie, wic cay ten proces jest czym w rodzaju misterium. Nowy wiersz jest darem, moe pojawi si nagle, na ulicy, w korku, w czasie zwykych codziennych zaj; to maa epifania. Ale dobry wiersz zdarza si rzadziej ni martwy borsuk na autostradzie czy UFO. S. de V.: Takie urokliwe, pene prawdy wersy, jak: Ci nowozakochani cauj opuszki swoich palcw, / dobrze o tym wiem., s wynikiem obserwacji. Czy poszukujesz inspiracji wok siebie? N. H.: Caowanie jest bardzo interesujcym tematem, dziki, e go przywoae. Kochamy si, caujemy. W tej dziedzinie wikszo z nas to jednoczenie widzowie i uczestnicy. Nie wiem, czy zbadaem temat bardziej gruntownie ni inni, ale zauwayem, e nowozakochani kochaj wszystko, co wie si z t drug osob. Sposb, w jaki ona mwi, jej kurtka, jej piro, jej torba. Jej miech, jej nadgarstki, biodra, ale take jej szczotka do wosw, jej ksiki. I muzyka, jej rower. Sposb, w jaki ona je, jej paznokcie. Sklep, w ktrym robi zakupy, i ulica, przy ktrej mieszka. To ONA! Wracajc do twojego pytania: nie mog powiedzie, e rozgldam si w poszukiwaniu inspiracji. Przez wikszo czasu zwyczajnie yj i jestem zajty codziennymi sprawami. Inspiracja przychodzi niespodziewanie. Ale pisz te opowiadania, a w przypadku prozy pojawiaj si szczegy wymagajce sprawdzenia w rzeczywistoci. S. de V.: wietnie mwisz po angielsku. Potrafiby napisa wiersz w tym jzyku, czy te poezja jest w stu procentach zwizana z jzykiem ojczystym? N. H.: Moe nie w stu procentach, jednak niestety nie jestem a tak dobry w angielskim. Pisz niemal wycznie po dusku, i to z silnymi wpywami dialektu, ktrym mwiem w dziecistwie. Niewiele wierszy napisaem po angielsku. Jestem ograniczony do jzyka ojczystego i alfabetu aciskiego. Nawet jeli mwi po angielsku, cigle jestem odizolowany od poowy wiata. Ile jest na wiecie alfabetw? Nikt nie wie na pewno, ale tylko chiski, indyjski, bengalski i inne azjatyckie s uywane przez ponad jedn trzeci ludnoci wiata. I do tego jeszcze alfabet arabski uywany przez ponad miliard ludzi. Wielu arabskich czy chiskich pisarzy ma t przewag nad swoimi kolegami z Europy, e posuguje si dwoma alfabetami. Chciabym, eby moja ignorancja nie bya tak wielka, jak jest. Jestem wic zaleny od tumaczy. Na angielski s to Per Brask, Patrick Friesen, Martin Aitken i jeszcze paru innych. Mam szczcie, bo w Holandii tumaczy mnie Jan Baptist, ktry jest biegy w jzyku duskim i doskonale wyczuwa wszelkie niuanse; tumaczy duskich klasykw, takich jak np. Andersen, Leonora Christina czy J. P. Jacobsen, wic to przywilej by w takim towarzystwie. Jan wykonuje skromnie, po cichu bardzo wan prac, robi swoje i nie oczekuje z tego powodu owacji. S. de V.: Jakie s twoje poetyckie plany na najblisz przyszo? N. H.: Zawsze mam wiele planw, ale spadaj na ziemi niczym papierowe samolociki jak

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    37

    kady pisarz jestem przesdny, nie mam odwagi rozprawia o rzeczach nienapisanych, ale zawsze pracuj czy to nad nowym wierszem, czy opowiadaniem. Chciabym napisa co wikszego, co, co oddaoby wielko i pikno wszechwiata, w podzikowaniu za mono chodzenia po ziemi. Ta ambicja nieustannie koliduje z brakiem odpowiednich umiejtnoci i z przytaczajc nieraz rzeczywistoci. Przykadem moich odczu w tej kwestii niech bdzie ten nowy wiersz. Co si zdarzyo Chcemy zostawi lady ze sw. Ale jzyk to nie jest nasz prywatny wynalazek. Kocha, by porzuconym; odnale zegar odliczajcy sekundy wewntrz ciaa. Bl w wiatoci, furia, bezkresny al. Jzyk zna to wszystko. Wic co jest moje? Moliwe jest wasnym doznaniom przypisa sowa, ktre nie s jedynie konwencj? Doda co od siebie? Co si zdarzyo, co wanego, jeszcze nie umiem wyjani co. Twierdzenia si uniewaniaj. Musz pogodzi si z moim zakopotaniem i posucha sw mnocych si wszdzie. Wywiad i wiersze w tumaczeniu Tomasza M. Sobieraja

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    38

    POEZJA Niels Hav

    Wizyta mojego ojca Wpada do mnie mj zmary ojciec. Siada na krzele, ktre po nim odziedziczyem i mwi Jak tam, Niels. Jest opalony i silny, jego wosy lni jak czarny lakier. Za ycia przy pomocy lewara i taczek dwiga pyty nagrobne innych ludzi, a ja mu asystowaem. Dzisiaj bez niczyjej pomocy podnis wasn. Co u ciebie sycha? Opowiadam o swoich planach, niezrealizowanych zamiarach. Na magnetycznej tablicy wisi siedemnacie rachunkw. Wyrzu je radzi i tak wrc! Umiecha si. Zawsze duo od siebie wymagaem, nocami nie mogem spa, gowiem si jak tu by porzdnym czowiekiem. To wana rzecz. Proponuj mu papierosa, ale ju nie pali. Soce zapala dachy i kominy, na ulicy haasuj mieciarze, krzycz co do siebie. Ojciec wstaje i podchodzi do okna. Maj co robi. Tak powinno by. We si do roboty! Prze. Jarek Augustyniak i Elbieta WjcikLeese Moje fantastyczne piro Najchtniej pisz uywanym dugopisem znalezionym na ulicy, albo reklamwk, chtnie elektryka, stacji benzynowej czy banku. Nie dlatego, e s tanie, ale wyobraam sobie, e taki przyrzd zjednoczy moje pisanie z przemysem, potem robotnikw, biurami dyrekcji i ca mistyk bytu.

  • Krytyka Literacka 12 (62) 2014

    39

    Kiedy pisaem kwieciste wiersze wiecznym pirem czysta liryka czystej pustki ale dzi chc mie gwno na papierze, zy i smarki. Poezja nie jest dla miczakw! Wiersz ma by tak samo uczciwy jak indeks akcji mieszanka realiw z regularnym blefem. W ilu sprawach jestemy stopniowo ponad to? W niezbyt wielu. Dlatego ledz procenty z obligacji i powane papiery. Gieda papierw wartociowych naley do rzeczywistoci tak jak i wiersze. I dlatego jestem taki zadowolony z tego dugopisu z banku, ktry znalazem pewne