16

Nowe przygody Mikołajka

Embed Size (px)

DESCRIPTION

René Goscinny, Jean-Jacques Sempé: Nowe przygody Mikołajka: Pierwsza porcja przygód Mikołajka to 80 niepublikowanych dotąd w Polsce opowiadań zilustrowanych charakterystyczną kreską Sempégo. Mały urwis z paczką swoich kumpli - Alcestem, który bez przerwy je, Gotfrydem, który ciągle ma nowe zabawki i Euzebiuszem, który lubi dawać chłopakom w nos - nie wiedzieć czemu, zawsze wkurzą swojego opiekuna, Rosoła. A przecież za każdym razem chcą jak najlepiej.

Citation preview

Page 1: Nowe przygody Mikołajka

1

Page 2: Nowe przygody Mikołajka

12

Page 3: Nowe przygody Mikołajka

13

Spis treści

Wstęp 9

Rozdział INowy rok szkolny

Nowy rok szkolny 21Niezwyciężeni 28Stołówka 34Przemiłe wspomnienia 42U Gotfryda 50Usprawiedliwienia 58(1611–1673) 66Śliczny króliczek 72

Rozdział IIUrodziny Kleofasa

Urodziny Kleofasa 81Nareszcie go mamy! 88Korepetycje 94Nowa 102Kleofas się przeprowadza 110Dwa obozy 118Cukierek 126Nie narobiono nam wstydu 134

Page 4: Nowe przygody Mikołajka

14

Rodział IIIPan Mouchabière nas pilnuje

Pan Mouchabière nas pilnuje 143Bum! 150Kwarantanna 156Zamek 162Cyrk 168Jabłko 174Lornetka 180Kara 186

Rozdział IVStryjek Eugeniusz

Stryjek Eugeniusz 197Wesołe miasteczko 204Praca domowa 212Plask plask 220Obiad rodzinny 226Placek z jabłkami 234Opiekunka 240Robię mnóstwo prezentów 246

Rozdział VNowi sąsiedzi

Nowi sąsiedzi 257Miła niespodzianka 264Tutuuuut! 272Warcaby 278Trąbka 286Mama zdaje egzamin 292Wypracowanie 300Oswajamy pana Courteplaque 306

Page 5: Nowe przygody Mikołajka

15

Rozdział VIJestem najlepszy

Jestem najlepszy 317Krokiet 324Sylwester 330Robię porządek 336Wielki słoń 344Nieposzlakowana uczciwość 352Lekarstwo 360Robiliśmy zakupy 368

Rozdział VIIU taty w biurze

U taty w biurze 379Nasi ojcowie się przyjaźnią 386Anzelm i Otylia Patmouille 392Halo! 400Seans filmowy 408Urodziny taty 414Świetny kawał 420Tata jest konający 428

Rozdział VIIIJedziemy na wakacje

Jedziemy na wakacje 439Proszę wsiadać! 446Podróż do Hiszpanii 452Krzyżówka 458Znaki 464Łono natury 472Zostaję sam w domu 480Podróż Gotfryda 488

Page 6: Nowe przygody Mikołajka

Rozdział IXCzekoladowo-truskawkowe

Czekoladowo-truskawkowe 499Grejpfrut 506Byliśmy w restauracji 514Niespodzianka 520Zoo 526Iza 534Nagroda 542Tata okropnie przytył 550

Rozdział XJak dorosły

Jak dorosły 559Co będziemy robić później 566Prawdziwy mały mężczyzna 574Ząb 582To wszystko głupie wymysły! 590Szwagrowie 598Brzydkie słowo 606Przed Świętami jest fajnie 612

Inne książki o Mikołajku autorstwa Goscinny’ego i Sempégo 627

René GoscinnyBiografia 629Książki wydane w Polsce 631

Jean-Jacques SempéBiografia 633Książki wydane w Polsce 635

Page 7: Nowe przygody Mikołajka

17

Page 8: Nowe przygody Mikołajka

20

Page 9: Nowe przygody Mikołajka

21

Nowy rok szkolny

MAMA POWIEDZIAŁA, ŻE niedługo zaczyna się szkoła, więc ju-tro pójdziemy kupić rzeczy.

– Jakie rzeczy? – zapytał tata.– Dużo rzeczy – odpowiedziała mama. – Między innymi no-

wy tornister, piórnik, no i buty.– Znowu buty? – wykrzyknął tata. – To nie do wiary! Zjada je,

czy co?– Nie, ale je zupę, żeby rosnąć – wyjaśniła mama. – A kiedy

rośnie, stopy mu też rosną.Więc następnego dnia poszliśmy z mamą na zakupy, no i po-

kłóciliśmy się trochę o te buty, bo ja chciałem adidasy, a mama powiedziała, że kupi mi parę solidnych skórzanych butów, a jak mi się nie podoba, to zaraz wracamy do domu i tata będzie się gniewał.

Sprzedawca w sklepie był bardzo miły. Dał mi zmierzyć mnó-stwo butów, tłumacząc mamie, że wszystkie są super. Mama nie mogła się zdecydować, w końcu spodobały jej się takie jedne brązowe i spytała, czy dobrze się w nich czuję, a ja powiedzia-łem, że tak, żeby nie robić przykrości sprzedawcy, chociaż buty trochę mnie uwierały.

Page 10: Nowe przygody Mikołajka

22

Rozdział I. Nowy rok szkolny

Potem mama kupiła mi fantastyczny tornister. Po lekcjach zawsze się bawimy tornistrami: rzucamy je pod nogi kolegom, żeby się przewrócili – strasznie chciałbym się już z nimi spo-tkać! A potem mama kupiła mi jeszcze piórnik, który wygląda jak kabura rewolweru, ale zamiast rewolweru jest w nim tem-perówka, która wygląda jak samolot, gumka, która wygląda jak mysz, ołówek, który wygląda jak flet, i masa rzeczy, które wy-glądają jak inne rzeczy, tak że na lekcjach można będzie się po-wygłupiać.

Wieczorem tata obejrzał wszystko, co mi kupiła mama, i po-wiedział, że ma nadzieję, że będę dbać o swoje rzeczy, a ja obie-całem, że będę. Bo ja naprawdę bardzo szanuję swoje rzeczy, a temperówka stłukła się przed kolacją, kiedy bawiłem się w bom-bardowanie myszy. No i tata się zdenerwował, powiedział, że odkąd wróciliśmy do domu, jestem nie do wytrzymania, i że nie może się doczekać, kiedy wreszcie zacznie się szkoła.

Bo musicie wiedzieć, że rok szkolny tuż tuż, ale my z rodzi-cami już dawno wróciliśmy z wakacji.

Wakacje były super, świetnie żeśmy się bawili. Byliśmy nad morzem i robiłem niesamowite rzeczy. Wypływałem strasznie daleko od brzegu, a poza tym na plaży wygrałem konkurs i do-stałem dwa ilustrowane pisma i proporczyk. No i bardzo się opa-liłem – wyglądałem zabójczo.

Page 11: Nowe przygody Mikołajka

23

Nowy rok szkolny

Oczywiście po przyjeździe do domu chciałem pokazać chło-pakom, jaki jestem opalony, tylko że zanim zacznie się szkoła, trudno jest kogoś złapać. Alcesta, który mieszka najbliżej mnie i jest moim najlepszym kumplem – to ten gruby, co bez przerwy je – nie było. Co roku jeździ z rodzicami do wuja, który jest ma-

sarzem w Owernii. W dodatku Alcest wyjeżdża na wakacje póź-no, bo żeby jechać do wuja, musi czekać, aż wuj wróci z wakacji na Lazurowym Wybrzeżu.

Pan Compani, ten, który ma sklep w naszej dzielnicy, na mój widok powiedział, że wyglądam niesamowicie i że przypomi-

Page 12: Nowe przygody Mikołajka

24

Rozdział I. Nowy rok szkolny

nam mu kawałek piernika. Dał mi rodzynki i oliwkę – ale to nie to samo co koledzy.

I to niesprawiedliwe, bo nie warto być opalonym, jeśli nikt te-go nie widzi!

Byłem strasznie wkurzony i tata powiedział, żebym nie robił cyrków jak co roku, bo on nie ma zamiaru znosić moich humo-rów aż do rozpoczęcia szkoły.

– Będę zupełnie biały, jak pójdę do szkoły! – zawołałem.– To jakaś mania! – krzyknął tata. – Odkąd wrócił z wakacji,

myśli tylko o swojej opaleniźnie!... Posłuchaj, Mikołaj, wiesz, co zrobisz? Pójdziesz do ogrodu i będziesz zażywał kąpieli słonecz-nych. W ten sposób przestaniesz mi zawracać głowę, a kiedy za-cznie się szkoła, będziesz wyglądał jak Tarzan.

Poszedłem do ogrodu, ale jednak to nie to samo co plaża, tym bardziej że były chmury.

Page 13: Nowe przygody Mikołajka

25

Nowy rok szkolny

A potem mama zawołała:– Mikołaj! Dlaczego leżysz na trawie? Nie widzisz, że zaczyna

padać?Mama powiedziała, że to dziecko doprowadzi ją do szaleń-

stwa, więc wróciłem do domu. Tata, który czytał gazetę, spojrzał na mnie i powiedział, że bardzo się opaliłem i żebym wytarł so-bie głowę, bo jestem cały mokry.

– Nieprawda! – krzyknąłem. – Wcale nie jestem opalony! Chcę wrócić na plażę!

– Mikołaj! – krzyknął tata. – Bardzo cię proszę: bądź grzecz-ny i przestań wygadywać głupstwa! Bo pójdziesz spać bez kola-cji! Zrozumiano?

Wtedy się rozpłakałem; powiedziałem, że to niesprawiedli-we, że ucieknę z domu i sam pojadę na plażę, że wolę umrzeć, niż być taki biały. Z kuchni przybiegła mama i oświadczyła, że dość ma wysłuchiwania krzyków przez cały dzień i jeśli taki ma być skutek wakacji, to w przyszłym roku ona woli zostać w do-

Page 14: Nowe przygody Mikołajka

26

Rozdział I. Nowy rok szkolny

mu, a my z tatą sami sobie gdzieś pojedziemy, jej na tym spe-cjalnie nie zależy.

– Przecież to ty nalegałaś, żeby w tym roku znowu jechać do Morskich Skałek – odpowiedział tata. – W każdym razie to nie moja wina, że twój syn ma przewrócone w głowie i że jest w do-mu nieznośny!

– Tata powiedział, że jeśli będę chodził do ogrodu, opalę się jak Tarzan – wyjaśniłem. – A mnie ani trochę nie wzięło!

Mama się roześmiała, powiedziała, że wciąż jestem bar-dzo brązowy, że jestem jej małym Tarzanem i że w szkole na pewno będę najbardziej opalony ze wszystkich. A potem ka-zała mi iść bawić się do pokoju i obiecała, że zawoła mnie na kolację.

Przy stole próbowałem nie odzywać się do taty, ale on robił takie miny, że w końcu mnie rozśmieszył i było bardzo fajnie. Mama upiekła placek z jabłkami.

A następnego dnia pan Compani powiedział nam, że pań-stwo Courteplaque wracają dzisiaj z wakacji. Państwo Courte-plaque to nasi sąsiedzi – mieszkają w domu obok i mają córkę Jadwinię, która jest w moim wieku, ma żółte włosy i śliczne niebieskie oczy.

Okropnie się tym przejąłem – chciałem, żeby Jadwinia zoba-czyła mnie mocno opalonego. Tacie nic nie mówiłem, bo zapo-wiedział, że jak jeszcze raz wspomnę mu o opaleniźnie, zrobi mi straszną awanturę.

Ponieważ świeciło słońce, rozłożyłem się w ogrodzie i od cza-su do czasu biegałem do łazienki przejrzeć się w lustrze. Ale wciąż byłem biały, więc pomyślałem, że jeszcze raz wystawię się do słońca w ogrodzie, a jeśli się nie opalę, porozmawiam o tym z tatą.

Page 15: Nowe przygody Mikołajka

27

Nowy rok szkolny

I właśnie kiedy wyszedłem do ogrodu, samochód pana Cour-teplaque z mnóstwem bagaży na dachu zatrzymał się przed jego domem.

Z samochodu wysiadła Jadwinia i jak mnie zobaczyła, poma-chała mi ręką na dzień dobry.

A ja zrobiłem się cały czerwony.

Page 16: Nowe przygody Mikołajka

Wielki powrót Mikołajka!

Pierwsza porcja przygód Mikołajka to 80 niepublikowanych dotąd w Polsce opowiadań, zilustrowanych charakterystyczną kreską Sempégo. Mały urwis z paczką swoich kumpli – Alcestem, który bez przerwy je, Gotfrydem, który ciągle ma nowe zabawki i Euzebiuszem, który lubi dawać chłopakom w nos – nie wiedzieć czemu, zawsze wkurzą swojego opieku-na, Rosoła. A przecież za każdym razem chcą jak najlepiej.

Arcydzieło duetu Goscinny & Sempé pokazuje, jak dorastać, żeby wciąż pozostać dzieckiem. Mikołajek to już klasyka, no bo co w końcu, kurczę blade!

Kiedy w domu wydało się, że wypadłem najgorzej na klasówce z matematyki, zrobiła się straszna afera! Jakby to była moja wina, że Kleofas jest chory i nie było go na klasówce! No bo co w końcu, kurczę blade, ktoś musi być najgorszy, kiedy go nie ma!

cena detal. 49,90 zł

Mikołajek i jego kumple czekają na ciebie na

Zobacz, co nabroili tym razem!

b b ili t

Nowe przygody Mikolajka t_1_okladka__2012__DRUK.indd 1 2012-09-05 11:58