20
silesia silesia NR 10 (46) / 2014 (październik) ukazuje się na terenie Śląska i Zagłębia ISSN 2082-1417 MAGAZYN BEZPLATNY www.panoramaSilESia.pl Sebastian Góra Pięciodniowy maraton śmiechu czyli RyjeK 2014 Ostatni parasolnik na Śląsku i Zagłębiu SpECjalny, pożEGnalny wyStęp kabarEtu limo i wiElE innyCH atrakCji POle DANCe wydobywa ukrytą kobiecość NOSPR promuje Katowice

Panorama Silesia 10/2014 r

Embed Size (px)

DESCRIPTION

 

Citation preview

Page 1: Panorama Silesia 10/2014 r

siles

ia

NR 5 (41) / 2014 (maj) ukazuje się na terenie Śląska i Zagłębia ISSN 2082-1417 M A G A Z Y N B E Z P Ł A T N Y

siles

ia

NR 10 (46) / 2014 (październik) ukazuje się na terenie Śląska i Zagłębia ISSN 2082-1417 M A G A Z Y N B E Z P Ł A T N Y

www.panoramaSileSia.pl

Seba

stia

n G

óra

Pięciodniowy maraton śmiechu czyli

RyjeK 2014Ostatni

parasolnik

na Śląsku

i Zagłębiu

Specjalny,pożegnalny

wyStępkabaretu limoi wiele innych

atrakcji

POle daNce wydobywa ukrytą kobiecość

NOSPRpromuje Katowice

Page 2: Panorama Silesia 10/2014 r

Z drugiej strony

październik 2014 nr 10 (46)2

ww

w.m

atra

s.pl

ww

w.m

atra

s.pl

PANORAMA SILESIAAdres redakcji: ul. Szpitalna 3, 41-250 Czeladź, [email protected]

Redaktor naczelny: Marek Szeles / [email protected] / Zespół: Monika Pacukiewicz, Adrian Karpeta, Tomasz Adamiec, Łukasz Respondek, Dawid Kwiecień, Izabela Suliga,Rafał Barteczko / Fotoreporter: Łukasz Kaliszewski, Adrian Larisz / Skład: emildesign / Wydawca: Panorama Silesia Sp. z o.o. / ul. Szpitalna 3/ 41-250 Czeladź / Reklama i Promocja:Rafał Bura, [email protected], / tel. 668 355 248 / Kolportaż: Erwin Sławik / Druk: Polskapresse Sp. z o.o. Oddział Poligrafia / ul. Baczyńskiego 25a, 41-203 Sosnowiec

„Panoramę Silesia” znajdą Państwo w takich miejscach, jak:

Panorama

poleca

Al tus, Ka to wi ce, ul. Uni wer sy tec ka 13Ener go mon taż -Po łu dnie, Ka to wi ce, ul. Mic kie wi cza 15Biu ro Cen trum Ka to wi ce, ul. Mic kie wi cza 29 Rek to rat Uni wer sy te tu Ślą skie go, Ka to wi ce, ul. Ban ko wa 12Rek to rat Uni wer sy te tu Eko no micz ne go, Ka to wi ce, ul. 1 Ma ja 5Co gi ta tur, Ka to wi ce, ul. Gli wic ka 9aJazz Club Hip no za, Ka to wi ce, pl. Sej mu Ślą skie go 2MG Cen trum, Ka to wi ce, ul. Ko le jo wa 54Ho tel Ar se nal Pa la ce, Ka to wi ce/Cho rzów, ul. Pa de rew skie go 35Cen trum In for ma cji Tu ry stycz nej, Ka to wi ce ul. Ry nek 13Lor ne ta z Me du zą, Ka to wi ce, ul. Ma riac ka 5Flow Club, Ka to wi ce, ul. 3 Ma ja 23Ka to Bar, Ka to wi ce, ul. Ma riac ka 13Tom med, Ka to wi ce, ul. Fre dry 22Oko Mia sta, Ka to wi ce, Ron do im. Gen. Je rze go Zięt ka 1Ślą ski Urząd Wo je wódz ki, pl. Sej mu Ślą skie go 1Biu ro ESK 2016, Ka to wi ce, pl. Sej mu Ślą skie go 2Qu ali ty Ho tel Ka to wi ce, ul. Szy bow co wa 1AWSZMOiJO Gal lus, Ka to wi ce, ul. Gal lu sa 12Ba wa ria Mo tors, Ka to wi ce, al. Roź dzień skie go 204Te atr Ślą ski, Ka to wi ce, Ry nek 10 Bi blio te ka Ślą ska, Ka to wi ce, pl. Ra dy Eu ro py 1 Le xus, Ka to wi ce, al. Roź dzień skie go 208A Au to ko pex, Ka to wi ce, al. Roź dzień skie go 208 B.Fit, Ka to wi ce, ul. Dą brów ki 10Cy fer blat, Ka to wi ce, ul. Dam ro ta 6Cen trum Sztu ki Fil mo wej, Ka to wi ce, ul. So kol ska 66Ga le ria Szyb Wil son, Ka to wi ce, ul. Oswo bo dze nia 1Re nault Pie trzak, Ka to wi ce, ul. Bo cheń skie go 125Pro -Mo to, Ka to wi ce, ul. Rze pa ko wa 6Re gio nal na Izba Go spo dar cza, Ka to wi ce, ul. Opol ska 15Fun dusz Gór no ślą ski, Ka to wi ce, ul. So kol ska 8Fil har mo nia Ślą ska (Ha la Gal lus), Ka to wi ce, ul. Pszczyń ska 6Tau ron PE, Ka to wi ce, ul. Lwow ska 23 Księ gar nia Ma tras, Ka to wi ce, Sta wo wa 10Księ gar nia Ma tras, Ka to wi ce, pl. Wil hel ma Szew czy ka 1 (dwo rzec PKP)

Księ gar nia Ma tras, Ka to wi ce, Cho rzow ska 107(Si le sia Ci ty Cen ter)Ge szeft, Ka to wi ce, Mor cin ka 23-25Zło ty Osioł, Ka to wi ce, Ma riac ka 1Long man, Ka to wi ce, Gli wic ka 10Den tim Cli nic, Ka to wi ce, ul. Opol ska 7Dę bo we Ta ra sy, Den tim Cli nic, Ka to wi ce, ul. Ba il do na 12Cen trum Kul tu ry Ka to wi ce, Ka to wi ce, pl. Sej mu Ślą skie go 2WSZOP, Ka to wi ce, ul. Ban ko wa 8Do bra Kar ma, Ka to wi ce, ul. Św. Jac ka 1Urząd Miej ski, By tom, ul. Par ko wa 2Au to -Boss, Cho rzów, Dro go wa Tra sa Śred ni co wa 51 teKlimaty, Cze ladź, ul. Woj ko wic ka 13Ope ra Ślą ska, By tom, ul. Mo niusz ki 21/23 Peu ge ot Lu bos, By tom,ul. Strzel ców By tom skich 82C Re nault Ba mar ko, By tom, ul. Strzel ców By tom skich 51 Cen trum Dzia łal no ści Pod wod nej „Nu rek -By tom”, By tom, ul. Cho rzow ska 28AJazz Club Fan tom, By tom, ul. Że rom skie go 27Mu sic Re pu blic Mu seum, By tom, pl. Ja na III So bie skie go 2Ago ra By tom, pl. Ko ściusz kiHa la na Skar pie, By tom, ul. Fry cza Mo drzew skie go 5aTe atr Dzie ci Za głę bia, Bę dzin, ul. Te atral na 4 Urząd Miej ski, Bę dzin, ul. 11 Li sto pa da 20Za mek, Bę dzin, ul. Zam ko wa 1Cen trum Han dlo we Po go ria, Dą bro wa Gór ni cza, ul. Ja na III So bie skie go 6Ne mo, Dą bro wa Gór ni cza, Ale ja Róż 1Ga le ria Se ce sja, Gli wi ce, ul. Gro do wa 5ASi łow nia Du blet, Gli wi ce, ul. War szaw ska 35Squ ash Ball Club, Gli wi ce, ul. Ro bot ni cza 2Biu ro wiec GZUT, Gli wi ce, ul. Ko ściusz ki 1CAu to stra da A4, Punkt Ob słu gi Klien ta, My sło wi ce, ul. Pia sko wa 20Ślą ski Klub Gol fo wy, Sie mia no wi ce Ślą skie, ul. So wiaHo tel Va can za, Sie mia no wi ce Ślą skie, ul. Olim pij ska 4Re nault Pie trzak, Świę to chło wi ce, ul. By tom ska 39Urząd Mia sta, Pie ka ry Ślą skie, ul. By tom ska 84

MBP w Ru dzie Ślą skiej, ul. Dą brow skie go 18Cen trum In for ma cji Miej skiej, So sno wiec, pl. Stu le ciaAgen cja Roz wo ju Lo kal ne go, So sno wiec, ul. Te atral na 9Sa lon Be ren do wicz & Ku blin, So sno wiec, ul. War neń czy ka 2 Urząd Mia sta So sno wiec,al. Zwy cię stwa 20EXPO SILESIA, So sno wiec, ul. Bra ci Mie ro szew skich 124Śro du la, So sno wiec, ul. Zu zan ny 24Urząd Mia sta Ra dzion kówul. Mę czen ni ków Oświę ci mia 42Cen trum Kul tu ry Ka ro lin kaRa dzion ków, pl. Ja na Paw ła II 2Mu zeum Chle ba, Ra dzion ków, ul. Z. Nał kow skiej 5Za mek Tar no wi ce Sta re, Tar now skie Gó ry, ul. Py sko wic ka 39Mu zeum Miej skie, Ty chy, ul. Ka to wic ka 9Ty skie Bro wa rium, Ty chy, ul. Mi ko łow ska 5Me ra, Ty chy, ul. Prze my sło wa 70Ko pal nia Gu ido, Za brze, 3 Ma ja 93Mu zeum Gór nic twa Wę glo we go, Za brze, ul. 3 Ma ja 19Pa no ra ma tra fia tak że do naj lep szych szkółśred nich w re gio nie:LO Fi lo ma ta, Gli wi ce, ul. Boj kow ska 20A II LO, Gli wi ce, ul. Wró blew skie go 9 Tech ni kum nr 1, Gli wi ce, ul. Cho rzow ska 5III LO, Ka to wi ce, ul. Ada ma Mic kie wi cza 11 I Spo łecz ne LO, Ka to wi ce,ul. Mi ko łow ska 26 I LO, Ka to wi ce, ul. Sien kie wi cza 74Cen trum na Ma riac kiej, Ka to wi ce,ul. Ma riac ka 10 Ze spół Szkół Pla stycz nych, Ka to wi ce, ul. Ułań ska 7A Ślą skie Tech nicz ne Za kła dy Na uko we,Ka to wi ce, ul. So kol ska 26 Tech ni kum nr 1, Ka to wi ce, ul. Tech ni ków 7Tech ni kum nr 2, Ka to wi ce, ul. Ra ci bor ska 3Ka to lic kie LO, Za brze, ul. Tar no pol ska 3III LO, Za brze, ul. Sien kie wi cza 33IV LO, So sno wiec, pl. Zil lin ge ra 1 I LO, Cho rzów, ul. Dą brow skie go 36 I LO, By tom, ul. Strzel ców By tom skich 9IV LO, By tom, pl. Si kor skie go 1Tech ni kum nr 2, By tom, ul. Po wstań ców Ślą skich 10Tech ni kum nr 8, Ra dzion ków, ul. Kno sa ły 113Ko lej nej Pa no ra my szu kaj cie w listopadzie

„Religa. Biografia najsłynniejszegopolskiego kardiochirurga”Dariusz Kortko, Judyta Watoła

Profesor Zbigniew Religa. Niewierzący, ale skleiło się z nimsłowo „święty”. Dla wielu osób święta jest pamięć o nim. „Tobył święty człowiek” – mówią pacjenci. Inni mocniej: „Mojamiłość”. Lekarze dopowiedzą, że miał do chorych świętącierpliwość. Pielęgniarki, że zawsze je szanował. I możeświęty to zbyt wiele, ale świetny był na pewno.Trudno pisać o kimś takim, zwłaszcza, że na każdym krokusłyszeliśmy przestrogi: Musicie go pokazać w dobrymświetle, opisać zalety, pomijać wady, nie wolno szargaćimienia...Byłoby to łatwe, bo profesor dał się lubić. Bezpośredni,szczery, pogodny. Ufny, za swoimi stawał murem. Chętniedzielił się wiedzą, umożliwiał awans. Ale nie zniósłby, gdyby mu ktoś stawiał pomnik z cnót.Z góry ostrzegamy tych, dla których nie do przyjęcia jestobraz profesora, który za dużo pije, pali jak smok, klnie jakszewc, bywa niesprawiedliwy, wymaga za dużo, narzucamordercze tempo, słucha złych podszeptów, bywa próżny...Jesteśmy przekonani, że człowiek z bagażem wad jestbardziej prawdziwy. A im bardziej prawdziwy, tym obrazlepszy.

1. Magiczne Drzewo. Cień smoka. AndrzejMaleszka

2. Wszystko, co lśni. Eleanor Catton3. Tęsknię za tobą. Harlan Coben4. Religa. Biografia najsłynniejszego

polskiego kardiochirurga. DariuszKortko, Judyta Watoła

5. Jedwabnik. Robert Galbraith (J.K. Rowling)6. Miasto Niebiańskiego Ognia. Cassandra Clare7. Nieśmiertelni. Vincent V. Severski8. Zostań, jeśli kochasz. Gayle Forman9. Zamień chemię na jedzenie. Nowe

przepisy. Julita Bator10. Zamień chemię na jedzenie. Julita Bator

Książki są dostępne w sieci Księgarni Matras, Katowice: ul. Stawowa, Dworzec PKP, Silesia City Center i Galeria Katowicka

Matras poleca

„Jedwabnik” RobertGalbraith (J. K. Rowling)

Pisarz Owen Quine zaginął. Jego żonazleca sprawę prywatnemu detektywowiCormoranowi Strike'owi. Kobieta sądzi, żemąż potrzebował kilku dni dla siebie, jak tozdarzało się już wcześniej. Strike ma goodnaleźć i sprowadzić do domu. W trakcieśledztwa okazuje się, że powód zniknięciaQuine'a może być znacznie poważniejszyniż podejrzewa żona. Pisarz właśnieukończył rękopis będący jadowitymportretem niemal wszystkich jegoznajomych. Gdyby książka zostałaopublikowana, zrujnowałaby niejednożycie, więc wielu osobom mogło zależećna uciszeniu autora. A kiedy ten zostajeodnaleziony – brutalnie zamordowanyw dziwacznychokolicznościach – rozpoczyna się wyścigz czasem, by zrozumieć motyw bezwzględnego zabójcy, zabójcy, jakiegoStrike do tej pory nie spotkał...

Od 22 do 26 października potrwa jeden z najpopularniejszych Ogólnopolskich Festiwali Kabaretowych - RYJEK

Rybnicka Jesień KabaretowaOgól no pol ski Fe sti wal Ka ba re to -wy Ry jek to jed na z głów nych im -prez ka ba re to wych w Pol sce,dzię ki wy trwa łej pra cy or ga ni za -to rów i do brze pro wa dzo nej pro -mo cji ucho dzi za im pre zę „kul to -wą”. Spe cy fi kę Ryj ka okre śla

ory gi nal na i nie spo ty ka na for mu -ła kon kur su, po nie waż abyuczest ni czyć w tur nie ju ka ba re tyotrzy mu ją od Ra dy Pro gra mo wejpół ro ku przed im pre zą 8 te ma -tów kon ku ren cji i mu szą na każ dyz nich przy go to wać zu peł nie no -

wy, ni gdy wcze śniej niepre zen to wa ny skecz.Za pro szo ne ka ba re -ty ry wa li zu jąo tzw. trzy zło teko ry ta. Pierw szei naj waż niej sze od -zna cze nie to na gro daprzy zna wa na przed ko -le gów z bran ży. Gdy je denz ka ba re tów od gry wa swój skecz,po zo sta łe ka ba re ty znaj du ją sięna wi dow ni i wcie la ją się w ro lęju ry. Obok sce ny znaj du ją się ta -bli ce z kar to na mi, na któ rych dlakaż de go ka ba re tu jest pro wa dzo -na od dziel na punk ta cja. W tenspo sób wi dzo wie i ka ba re tyna bie żą co mo gą ob ser wo waćprze bieg ry wa li za cji. Jest tak żena gro da taj ne go ju ro ra przy zna -wa na przez oso bę wy ty po wa nąprzez Ra dę Pro gra mo wą z śro do -

wi ska ka ba re to we goszczy cą ca się ogrom -

nym au to ry te tem.Taj ny ju ror ujaw niasię do pie roprzy wrę cze niu na -

gro dy. Trze cią z na -gród sta no wi na gro da

pu blicz no ści, któ raprzy zna wa na jest przez wi -

dzów w taj nym gło so wa niu. Ry jek to im pre za bar dzo me -

dial na, jej fi nał czę sto był emi to -wa ny przez Te le wi zję Pol sat. Rokte mu wszyst kie głów ne na gro dypa dły łu pem wy ja da czy sce nyroz ryw ko wej, czy li Ka ba re tu AniMru Mru. W tym ro ku ka ba re tyza pro szo ne do Kon kur su Głów -ne go to: Ka ba ret DNO, Ka ba retŁow cy. B, Ka ba ret Jur ki, Ka ba retCiach, Ka ba ret 7 mi nut po, Ka ba -ret Cze su af, Ka ba ret K2 oraz Ka -

ba ret 44-200 – lau re at Wryj -ka 2013. Pa tro nat me dial nynad wy da rze niem ob ję ła Pa no ra -ma Si le sia i Pa no ra ma Ryb nik.Dla na szych czy tel ni ków do roz -da nia ma my: 4 po je dyn cze wej -

ściów ki 22 paź dzier ni ka oraz jed -ną wej ściów kę na fi nał – 26 paź -dzier ni ka. Szcze gó ły już wkrót cena na szej stro nie in ter ne to wej.

materiały organizatora

Panorama

patronuje

zdjęcia: Sebastian Góra

Page 3: Panorama Silesia 10/2014 r

październik 2014 nr 10 (46) 3

www.panoramasilesia.pl

reklama

Edward Sta chu ra stwier dził kie -dyś, że „Wszyst ko jest po ezją,a naj mniej po ezją jest na pi sa nywiersz; każ dy jest po etą, a naj -mniej po etą jest po eta pi szą cywier sze: czy to jest też praw da?Jesz cze nie wia do mo. Wie le zna -ków na zie mi i nie bie wska zu je, żetak istot nie jest. Zwłasz cza na zie -mi”. Z tej po etyc kiej my śli wy snućmoż na istot ną te zę. Każ dy jest po -

etą, je że li z pa sją, z za mi ło wa niemi z chę cią wy ko nu je swo ją pra cę.Tak się mo że zda rzyć je dy nie wte -dy, gdy chęć re ali za cji sie bie udanam się po łą czyć z ko niecz no ściąza dba nia o sie bie. Z od po wie -dzial no ścią za in nych. Po pro stuz za ra bia niem pie nię dzy.

Chy ba nikt nie po li czył, ilejest za wo dów na świe cie. Moż -na bo wiem wy ko ny wać każ dą

czyn ność, na któ rą jest po -pyt. I każ dy z nas coś tam w ży ciuro bi. Jed ni le piej, in ni go rzej,a jesz cze in ni w spo sób fa scy nu -ją cy. Obec ne wy da nie „Pa no ra mySi le sia” w du żej mie rze po świę -ca my lu dziom, któ rzy bu dzą po -dziw, za ska ku ją lub ma ją ogrom -ną pa sję wy ko nu jąc swo ją pra cę.Jed no cze śnie wzbu dza ją naszsza cu nek, bo sa mi te go nie po tra -fi my le piej, al bo w ogó le. Są teżza wo dy kom plet nie „od je cha ne”,bo cóż nam mo że po wie dzieć na -zwa gi lo szer, za któ rą kry je siętwór ca or na men tów na bank no -tach. Jak za re agu je my, gdy do -wie my się, że ktoś jest sek ser ką,choć nie za leż nie od na szych sko -ja rzeń pra ca ta po le ga na okre śla -niu płci u ku rzych pi skląt. Cie ka -we ilu czy ta ją cych ten ma te riałwie, kto to jest gro omer czy li sty -li sta psich fry zur, al bo co ol hun terczy li oso ba ba da ją ca na stro je spo -

łecz ne w od nie sie niu do kon kret -ne go pro duk tu, np. klu bu, dys ko -te ki czy kon cer tów. Nie raz i niedwa za zdrość czło wie ka zże ra ła,gdy oglą dał ko lej ny od ci nek po -dró ży Mar ty ny Woj cie chow skiejczy To ny Ha li ka. Za wód – po -dróż nik! Ja kie to pięk ne. Ale teżpięk ne i bu dzą ce po dziw są in neza wo dy, jak choć by ope ra tor bu -dow la ne go żu ra wia, któ ryz ogrom ną pre cy zją po tra fi prze -no sić wiel kie przed mio ty czy teżwszyst kie pro fe sje zwią za ne z le -cze niem lu dzi. Wła śnie na ekra nykin wcho dzi film „Bo go wie” bę -dą cy swe go ro dza ju hoł dem dlaZbi gnie wa Re li gi. W tym wy pad -ku po dziw jest po dwój ny: dlazna ko mi te go i wy jąt ko we go le ka -rza, a tak że dla zna ko mi te go od -twór cy tej ro li ak to ra – To ma szaKo ta.

marek Szeles

PaSja dO PRacyczy zawód z PaSją?Zdecydowana większość z nas codziennie wstajeo poranku. Myjemy zęby, przecieramy oczy, jemyśniadanie. Mechanicznie wręcz wykonujemy czynnościpodstawowe, by na koniec o ósmej, dziewiątej lubjakiejkolwiek godzinie znaleźć się w pracy. Nikt z nasod pracy nie ucieknie, ale nie każdy z nas robi to, cochce, kocha i lubi. Bardzo często słyszę stwierdzenie:„Praca, jak praca. Dobrze, że jest”. Rzadziej słyszęwypowiedź: „Wiesz, uwielbiam swoją pracę, wstajęrano i chce mi się iść do firmy”

filmweb.pl

Page 4: Panorama Silesia 10/2014 r

październik 2014 nr 10 (46)4

Panorama wydarzeń

mśp bez ba rier

W myśl te go rocz ne go ha sła „10 latprzed się bior czo ści bez gra nic”, de ba tysku pia ły się na moż li wo ściach, ja kiestwo rzy ło pol skim fir mom wej ściedo Unii Eu ro pej skiej. Obec ność w struk -tu rach unij nych dla wie lu przed się -biorstw sta ła się źró dłem roz wo ju, wpro -wa dze nia in no wa cji i do brych prak tykoraz wza jem nej wy mia ny do świad czeń.

Jak po wie dział Je rzy Bu zek, Pre mierRzą du RP w la tach 1997-2001 – MŚPsta no wi krwio obieg eu ro pej skiej go spo -dar ki, bo je że li nasz kraj mo że się roz wi -jać, to tyl ko za spra wą ma łych i śred nichfirm. To sta ło się te zą, któ rej po twier dze -nia w cią gu czte rech dni szu ka li eks per ciz kra ju i za gra ni cy.

– Ce lem każ dej edy cji Kon gre su jeststwo rze nie plat for my wy mia ny do świad -czeń i na wią za nia no wych kon tak tówbiz ne so wych. W jed nym miej scu zgro -

ma dzi li się bo wiem wszy scy, któ rzy chcąpo lep szyć wa run ki pro wa dze nia wła snejdzia łal no ści. Obec nie za po zna je my sięz ze bra ny mi wnio ska mi i opi nia miuczest ni ków aby jed nym gło sem dać wy -raz so li dar no ści z ma ły mi i śred ni mi fir -ma mi. Dzia ła jąc ra zem mo że my re al niewpły nąć na zmia nę w po strze ga niu zna -cze nia ma łych i śred nich firm, któ re wy -twa rza ją więk szość pro duk tu kra jo we goi two rzą no we miej sca pra cy – pod kre ślaTa de usz Do no cik, Pre zes RIG w Ka to -wi cach.

tar go wa wy Spa wie dzy

Oprócz pa ne li i warsz ta tów uczest ni -cy mie li oka zję za po znać się z ofer tąusług i pro duk tów dla sek to ra MŚP pod -czas Tar gów Biz nes Expo. Wśród wy -staw ców nie za bra kło zna nych firm i in -sty tu cji m. in. Po rsche, Volks wa gen,Bank Pe kao, Oran ge, PZU, PKO BankPol ski, jak rów nież in sty tu cji pu blicz -

nych, jed no stek na uko wych oraz sa mo -rzą dów i przed sta wi cie li sek to ra MŚP.Tar gi trwa ły dwa dni i przy cią gnę ły licz -ne gro no za in te re so wa nych. To sta ło sięszan są do tar cia do no we go gro na po ten -cjal nych klien tów i po rów na nia swo ichofert z kon ku ren cyj ny mi na ryn ku. Po -nad to od wie dza ją cy mo gli sko rzy staćz bez płat nych po rad z za kre su pra wa, po -dat ków, ubez pie czeń, co achin gu i bhp.

reprezentacja młodych podbijaeuropę

Uzu peł nie niem te ma ty ki przed się bior -czo ści, sze ro ko po ru sza nej na te go rocz -nym Kon gre sie, by ła spe cjal na ścież kate ma tycz na dla mło dych przed się bior -ców pn. „Eu ro pej skie Fo rum Mło dychPrzed się bior ców” przy go to wa na przezFo rum Mło dych RIG w Ka to wi cach.W jej ra mach od by ły się m. in. okrą głystół do ty czą cy kształ ce nia przed się bior -ców na uczel niach wyż szych, prak tycz ne

warsz ta ty Aka de mii Mar ke tin gu i Sprze -da ży z za kre su per so nal bran din gu, e --com mer ce oraz con tent mar ke tin gu,a tak że dwa pa ne le dys ku syj ne – „Mło dyPrzed się bior ca w No wo cze snym Mie -ście” i „Pol skie Star tU py na star -cie?”.  Do dat ko wo od by ło kil ka na ściewy da rzeń dla star tu pów i mło dychprzed się bior ców w czwar tym dniu Kon -gre su pn. „Start – your bu si ness – Up”oraz spe cjal ny Star tup Mi xer po łą czo nyz Czwart kiem So cial Me dia. Za pro sze nieks per ci roz ma wia li o moż li wo ściachroz wo ju i wspar cia dla mło dych osóbchcą cych pro wa dzić wła sny biz nes. Pod -czas IV Eu ro pej skie go Kon gre su Ma -łych i Śred nich Przed się biorstw w Ka to -wi cach, Di mi tris Tsi gos, prze wod ni czą -cy  YES, ofi cjal nie mia no wał Fo rumMło dych re pre zen tan tem pol skich Mło -dych Przed się bior ców w Eu ro pe an Con -fe de ra tion of Young En tre pre -neurs (YES).

wSka zów ki dla biz ne Su

Wspól ny głos przed się bior ców, przed sta -wi cie li pol skie go rzą du, sa mo rzą dówi in sty tu cji oto cze nia biz ne su, Ko mi sjiEu ro pej skiej oraz Par la men tu Eu ro pej -skie go, to szan sa na uła twie nie ma łymi śred nim fir mom pro wa dze nia biz ne suoraz po pra wę obec ne go sta nu go spo dar -ki. Efek tem de bat, spo tkań, wy mia ny po -glą dów oraz do świad czeń bę dzie opu bli -ko wa nie wnio sków oraz spo strze żeń do -ty czą cych pro ble mów, jak i moż li wo ścidal sze go roz wo ju sek to ra MŚP w for miere ko men da cji. Re ko men da cje, któ re jużwkrót ce zo sta ną wrę czo ne przed sta wi cie -lom rzą du, sa mo rzą dów, świa ta biz ne su,śro do wi ska na uki, bę dą tak że prze ka za nena rę ce Pre zy den ta RP Bro ni sła wa Ko -mo row skie go. Za dzia ła nia me dial nei pro mo cyj ne od po wia da ła Gru pa PRC.

klemens wysocki

Roz li cza my czwar ty eu ro pej skiKon gres MŚP w Ka to wi cach4 dni, 45 wydarzeń, 3400 zarejestrowanych uczestników, przedstawiciele 35 krajów i 44 wystawców Targów Biznes Expo. Tak przedstawia się liczbowe podsumowanieczwartego Europejskiego Kongresu Małych i Średnich Przedsiębiorstw. Nadszedł czas na zebranie wniosków i postulatów do wypracowania tegorocznych rekomendacji.Już wkrótce trafią one na ręce najwyższych władz w Polsce, samorządów, instytucji otoczenia biznesu oraz przedsiębiorców

jaume cabré gościemmiędzynarodowych targówkSiążki w krakowie!

Od lat uzna wa ny jest za naj wy bit -niej sze go ka ta loń skie go pi sa rza.Po wieść „Wy zna ję” z 2011 rokuuczy ni ła go jed nym z naj waż niej -szych au to rów eu ro pej skich.Zdo byw ca wie lu pre sti żo wychna gród, któ re go książ ki tłu ma -czo no na kil ka na ście ję zy kówi wy da wa no w set kach ty się cyeg zem pla rzy. Jau me Cabré je sie -nią po ja wi się w Pol sce na Mię -dzy na ro do wych Tar gach Książ kiw Kra ko wie (23-26 paź dzier ni -ka). Wraz z nim set ki naj po pu lar -niej szych au to rów z Pol ski i za -gra ni cy, naj więk sze wy daw nic -twa oraz tłu my czy tel ni ków z ca -łe go kra ju.

pół ty Sią ca au to rów

Za le d wie 3 ty go dnie dzie lą nasod 18. edy cji Mię dzy na ro do -wych Tar gów Książ ki w Kra ko -wie, któ re po raz pierw szy od bę -dą się w no wo cze snych prze -

strze niach EXPO Kra ków,przy uli cy Ga li cyj skiej 9 w Kra -ko wie. Każ de go dnia wy dłu żasię li sta au to rów, z któ ry mi bę dąmo gli spo tkać się czy tel ni cy. Po -

za wspo mnia nym Jau me Cabréswój udział w Tar gach po twier -dzi li ta cy za gra nicz ni au to rzyjak: je den z naj po pu lar niej szychobec nie izra el skich pi sa rzy Et -

gar Ke ret, szwedz ki du et Jer kerEriks son i Håkan Axlandr Sun -dqu ist – pi szą cy thri ler rypod pseu do ni mem Erik AxlSund, Ka teřina Tučková, cze ska

pi sar ka i ku ra tor ka wy staw czyhisz pań ski pi sarz mło de go po -ko le nia Ja vier Sier ra.

W Tar gach po twier dzi łoudział bar dzo wie lu zna mie ni -

tych au to rów m. in. Ja cek Deh -nel, Ju lia Har twig, Grze gorzKaz dep ke, Ma rek Kra jew ski,Ry szard Kry nic ki, Ro ma Li goc -ka, Zyg munt Mi ło szew ski, An -drzej Pi li piuk, Gra ży na Ple ba -nek, Mał go rza ta Rej mer, Iza be laSo wa, An drzej Sta siuk, Ol ga To -kar czuk, Bar ba ra To ruń czyk,Szcze pan Twar doch, Krzysz tofVar ga, Ja nusz L. Wi śniew ski.

ma gicz ne świę to li te ra tu ry

Na prze strze ni kil ku na stu lat Mię -dzy na ro do we Tar gi Książ kiw Kra ko wie wy pra co wa ły so biemar kę naj waż niej sze go wy da rze -nia w bran ży wy daw ni czo -czy tel -ni czej w na szym kra ju. Te raz,wraz z prze no si na mi do Mię dzy -na ro do we go Cen trum Tar go wo --Kon gre so we go, od waż nie aspi -ru ją do mia na zna czą cej im pre zyw Eu ro pie. Wszyst kie do tych cza -so we edy cje Tar gów od wie dzi łoćwierć mi lio na osób.

adrianna makowska

Gwiazdy literatury w Krakowie

zdjęcia: materiały prasowe organizatora

zdjęcia: Targi Krakowskie

Page 5: Panorama Silesia 10/2014 r

październik 2014 nr 10 (46)

Panorama inwestycji

5

To bę dzie z pew no ścią jed na z naj bar -dziej spek ta ku lar nych li cy ta cji w hi sto -rii WOŚP. Pod mło tek pój dzie naj po pu -lar niej szy sym bol daw nej sto li cy Pol -ski. Ma swo ją uli cę, zie je ogniem, po -dob no wy pił pół Wi sły. Kra kow skiSmok Wa wel ski, któ re mu twór cy ko -mik sów Ma rvel la nada li przy do mekKra kow skiej Be stii, zo sta nie zli cy to wa -ny w trak cie naj bliż sze go fi na łu Wiel -kiej Or kie stry Świą tecz nej Po mo cy.Ale nie ory gi nal na rzeź ba, a gi gan tycz -na re pli ka wy ko na na przez wy staw cówMię dzy na ro do wych Tar gów EU RO -TO OL®, BLACH -TECH -EXPO (14-16 paź dzier ni ka 2014 r.).

wej ście Smo ka!

Re pli ka smo ka bę dzie wy so kana 2,3 m i sze ro ka na 1,7 m. Jest dzie -łem wy staw ców te go rocz nych Tar gówEU RO TO OL®: fir ma SCAN TECH,któ ra wy ko na ła trój wy mia ro wy skanory gi nal nej rzeź by i przy go to wa ła pro -jekt, na pod sta wie któ re go, spe cja li ściz AEP Ajan En gi ne ering Pol ska wy ko -na li wier ną re pli kę.

– Z uwa gi na du ża wa gę trój wy mia -ro wej bry ły Smo ka trze ba by ło zmie nićkon cep cję. Wspól nie po sta no wi li śmywy ko nać go ja ko pła sko rzeź bę i dla te gopo dzi wiać go bę dzie my z pro fi lu. Re -pli ka zo sta ła wy ko na na z wy so kiej ja -ko ści alu mi nium (od por ne na wa run kiat mos fe rycz ne - mo że stać na ze wnątrz)

o gru bo ści 30 mm. Bę dzie osa dzo -na na gra ni to wym po stu men cie  – mó -wi Łu kasz Za wa da z AEP Ajan En gi -ne ering Pol ska.

Pro jekt współ fi nan so wa ły Tar giw Kra ko wie oraz wspie ra ła fir ma Re mal,któ ra po mo gła w za le zie niu trud no do -stęp ne go alu mi nium oraz udo stęp ni łaprze ci nar kę pla zmo wą dowy cię cia kształ -tu be stii. Ak cja „Wej ście smo ka” od by wasię za wie dzą i zgo dą prof. Bro ni sła waChro me go – au to ra ory gi nal nej rzeź by.

– Jest idea to trze ba ją wy ko rzy stać.Ten smok kró lew sko -wa wel ski po wi -nien żyć i dzię ki tej ak cji po now nie bę -dzie na ustach wszyst kich – mó wi prof.Bro ni sław Chro my.

tar gi w kra ko wie dla wośp

To ko lej ny raz, gdy Tar gi w Kra ko -wie wspie ra ją WOŚP.

– W 2010 r. prze ka za li śmy na au -kcję książ kę na pi sa ną przez no blist kęHer thę Müller i uczest ni ków Tar gówKsiąż ki w Kra ko wie, a w ubie głym ro -ku naj więk szą skar bon kę w hi sto riiWOŚP, któ ra po wsta ła pod czas Tar gówKOM PO ZYT -EXPO® i w trak cie fi na -łu przy po mni ku Ada ma Mic kie wi czawrzu ca no do niej pie nią dze. Ma my na -dzie ję, że Smok znaj dzie swo je go na -byw cę – mó wi Gra ży na Gra bow ska,pre zes Tar gów w Kra ko wie.

rafał barteczko

W Kra ko wie w trak cie WOŚP zli cy tu ją

SMO Ka wa wel SKie gO!

Sta ty stycz ne mu Po la ko wi te re ny po prze -my sło we nie ko ja rzą się z eks klu zyw ny -mi lo fta mi, po la mi gol fo wy mi czy od re -stau ro wa ny mi bu dyn ka mi. Tak jed nakwi dzą tą prze strzeń eks per ci, któ rzyw dniach 6 – 8 paź dzier ni ka spo tka li siępo raz ósmy na Mię dzy na ro do wej Kon -fe ren cji „In no wa cyj ne roz wią za nia re wi -ta li za cji te re nów zde gra do wa nych”. Or -ga ni za to ra mi przed się wzię cia są Cen -trum Ba dań i Do zo ru Gór nic twa Pod -ziem ne go Sp. z o.o. w Lę dzi nach i In sty -tut Eko lo gii Te re nów Uprze my sło wio -nych w Ka to wi cach.

Co ro ku kon fe ren cja sku pia po nad stueks per tów z róż nych czę ści świa ta. Jest to

wy da rze nie, pod czas któ re go ar chi tek ci,przed się bior cy, sa mo rzą dow cy i in we sto -rzy dzie lą się wie dzą, pro ble ma mi i cie ka -wy mi roz wią za nia mi prze kształ ceń prze -strze ni po prze my sło wych i po woj sko wych.Jak pod kre ślił mgr inż. Krysz tof Mi jal ski,Pre zes Za rzą du i Dy rek tor Na czel ny Cen -trum Ba dań i Do zo ru Gór nic twa Pod ziem -ne go Sp. z o.o. w Lę dzi nach – Dzia łal nośćszko le nio wa i kon fe ren cyj na jest wpi sa -na w mi sję CBiDGP. Od wie lu lat Or ga ni -zu je my te go ty pu przed się wzię cia i bar dzonas cie szy nie słab ną ce za in te re so wa nie po -ru sza ną pro ble ma ty ką. Te go rocz na kon fe -ren cja po ka za ła że te mat in no wa cyj nychroz wią zań w re wi ta li za cji przy cią ga eks -

per tów i na ukow ców nie tyl ko z Pol ski, alerów nież zWiel kiej Bry ta nii, Gre cji, Czech,Nie miec, USA czy Pa ki sta nu. Dzię ki mię -dzy na ro do we mu śro do wi sku i róż no rod -no ści pro ble ma ty ki, kon fe ren cja jest ide al -nym miej scem do wy mia ny doświad czeńi wie dzy.

Re wi ta li za cja te re nów zde gra do wa -nych sta no wi jed no z po waż niej szychwy zwań sto ją cych przed ob sza ra mi po -prze my sło wy mi. – Uwa ża my, że je śli za -bie rać się za re wi ta li za cje szkód ja kieprze mysł po zo sta wił w śro do wi sku,zwłasz cza zur ba ni zo wa nym, to nie wol -no kon cen tro wać się tyl ko i wy łącz niena remediacji czy usu wa niu za nie czysz -

czeń. Na pro blem trze ba pa trzeć ca ło -ścio wo. In ny bę dzie za kres je śli bę dzie -my pro wa dzić dzia łal ność rol ni czą, in nyje śli bę dzie my na tej prze strze ni lo ka li -zo wać bu dyn ki miesz kal ne, przed szko laczy szpi ta le, a jesz cze in ne je śli na tymte re nie po wsta nie dzia łal ność prze my sło -wa – do da je Jan Skow ro nek, Dy rek torIn sty tu tu Eko lo gii i Te re nów Uprze my -sło wio nych w Ka to wi cach.

Pierw sze go dnia kon fe ren cji, mło -dym na ukow com wrę czo no na gro dyogól no pol skie go kon kur su RE VI TA REza naj lep sze pra ce na uko wo -ba daw czedo ty czą ce re wi ta li za cji te re nów zde gra -do wa nych. Na gro dy przy zna no w pię ciu

ka te go riach: pro jek to wo -pla ni stycz nej,przy rod ni czo -kra jo bra zo wej, spo łecz nej,eko no micz no -praw nej, tech nicz no -in ży -nier skiej. Wy róż nie ni lau re aci mie liszan sę za pre zen to wać swo je pra ceprzed zgro ma dzo ny mi uczest ni ka mi.

Nie za bra kło rów nież wy da rzeń to -wa rzy szą cych i atrak cji. Ostat nie go dniakon fe ren cji, pod czas se sji te re no wej,uczest ni cy zwie dza li po wsta łe na po cząt -ku XX w. osie dle ro bot ni cze w Ni ki -szow cu, Wal cow nie cyn ku oraz No weMu zeum Ślą skie, czy li te ren by łej Ko -pal ni „Ka to wi ce”.

katarzyna Smagalska

jak zmienić tereny poprzemysłowe? Relacja z konferencji

zdjęcia: materiały prasowe organizatora

Page 6: Panorama Silesia 10/2014 r

Reklama

październik 2014 nr 10 (46)6

Page 7: Panorama Silesia 10/2014 r

październik 2014 nr 10 (46) 7

Panorama architekturyzdjęcia: Sławomir Rybok Wydział Promocji UM Katowice

Otwar cie bu dyn ku NO SPR -u jest oka zjądo wiel kie go mu zycz ne go świę to wa nia,któ re trwa w Ka to wi cach przez ca ły paź -dzier nik. Na no wej sce nie po ja wi li się jużwie deń scy fil har mo ni cy (3 paź dzier ni ka),a tak że Irek Du dek z Krze si mi rem Dęb -skim (10 paź dzier ni ka) a pod ko niec mie -sią ca za wi ta pol ski te nor Piotr Be cza ła(28 paź dzier ni ka). To tyl ko kil ka na zwiskz dłu giej li sty ar ty stów, któ rzy przy ję li za -pro sze nie do wy stę pu pod czas kon cer tówin au gu ru ją cych otwar cie no we go mu -zycz ne go gma chu w cen trum Ka to wici ca łe go Śląska. – Będzie to po czą tek no -we go roz dzia łu i or kie stry, i na sze go mia -sta – mó wi Jo an na Wnuk -Na za ro wa, dy -rek tor na czel na NO SPR. Ser cem te goobiek tu jest sa la kon cer to wa z 1800 miej -sca mi roz miesz czo ny mi na kil ku po zio -mach i es tra dą dla 120-oso bo wej or kie stryoraz chó ru. Nad jej aku sty ką czu wa ła ja -poń ska Na ga ta Aco ustics, jed na z dwóchnaj lep szych pra cow ni aku stycz nychna świe cie. – Za pro jek tuj cie ar chi tek tu rętej sa li kon cer to wej, aby po zo sta wa ław pa mię ci, a my do pro jek tu je my do te goaku sty kę – miał po wie dzieć Yasu hi sa To -yo ta, dy rek tor Na ga ta Aco ustics, do To -ma sza Ko nio ra, któ re go biu ro ar chi tek to -nicz ne jest au to rem pro jek tu. Aby uzy -skać od po wied nie wa run ki do wy ko ny -wa nia, od bio ru i re je stra cji mu zy ki sym -fo nicz nej, stwo rzo no więc – w ska -li 1: 10 – mo del aku stycz ny tej sa li. –Urze kło mnie jej wnę trze. Chcia ła bym, bymo ja or kie stra i pu blicz ność do brze się

w tej prze strze ni czu ły – mó wi Jo an -na Wnuk -Na za ro wa.

W obiek cie prze wi dzia no rów nież sa lęka me ral ną dla mniej szych form mu zycz -nych, któ ra po mie ści 300 wi dzów, a tak żeprze strzeń wy sta wien ni czą i po miesz cze -nia dla dzie ci i mło dzie ży, w któ rych m.in. bę dzie moż na do ko ny wać pre zen ta cjiin stru men tów mu zycz nych. Za dba no teżo oto cze nie bu dyn ku; w je go po bli żu zlo -ka li zo wa no am fi te atr i „ogro dy zmy -słów”. Re ali za cję pro jek tu po wie rzo nospół ce War bud. –By ło to wy zwa nie pio -nier skie. Bu dy nek miał bo wiem nie tyl kospeł niać naj wyż sze stan dar dy, alei brzmieć. Bez War bu du nie by ło by tomoż li we – za chwa la fir mę ar chi tekt To -masz Ko nior. Koszt in we sty cji wy niósłpo nad 265 mln zł, z cze go 51,03% sfi nan -so wa no z Eu ro pej skie go Fun du szu Roz -wo ju Re gio nal ne go. Po zo sta łą część wy -dat ków po krył ka to wic ki sa mo rząd. –Kwo ta, któ rą za koń czy li śmy in we sty cję,tyl ko nie znacz nie róż ni się od pier wot -nej – do po wia da pre zy dent Ka to wic PiotrUszok.

Swe go cza su Woj ciech Ki lar, za py ta -ny przez dzien ni ka rzy, co trze ba ro bić,aby two rzyć tak pięk ną mu zy kę, od po -wie dział: –Trze ba miesz kać w Ka to wi -cach. Dzi siaj, po otwar ciu w sto li cy re gio -nu no wej sie dzi by Na ro do wej Or kie strySym fo nicz nej Pol skie go Ra dia, któ rą niebez prze sa dy moż na na zwać „świą ty niąmu zy ki”, sło wa świa to wej sła wy kom po -zy to ra wy da ją się być nad wy raz ak tu al ne.

Do sko na le świad czą o tym pla ny na nad -cho dzą cy se zon naj lep szej or kie stryw kra ju. A dzię ki ich róż no rod no ści mu -zycz nych pla nów NO SPR, każ dy z me lo -ma nów od naj dzie coś dla siebie. – Nowasie dzi ba Or kie stry, bę dą cej już od nie -mal 70 lat am ba sa do rem na sze go mia stana sce nach wie lu kra jów, sta ła się ko lej -nym sym bo lem do ko nu ją cych się w Ka to -wi cach zmian – mówi pre zy dent PiotrUszok. – Daw na ko pal nia, na te re nie któ -rej po wsta je Stre fa Kul tu ry, no si ła imięna sze go mia sta. Dziś pa trzy my na tomiej sce nie przez pry zmat prze my słu, alekul tu ry. Pra gnął bym, by każ dy chciał tuprzy je chać, two rzyć lub prze ży waćkulturę – dodaje.

Bu dy nek NO SPR to nie tyl ko miej scedla or kie stry sym fo nicz nej. W je go wnę -trzach bę dzie się mo gło pre zen to wać wie -le ze spo łów i ga tun ków mu zycz nych, bę -dzie też or ga ni zo wa na mu zycz na edu ka -cja naj młod szych. Mi ło śni cy ar chi tek tu ryi współ cze sne go de si gnu do strze gą tu nie -zwy kłą kon se kwen cję, in ży nier ską ma -estrię i dba łość o de ta le. Za pie ra ją ca dechsa la kon cer to wa sta no wi wzór o naj wyż -szych świa to wych stan dar dach. Bu dy nekNO SPR -u stał się jed nym z sym bo li do -ko nu ją cej się prze mia ny mia sta, któ ryutrwa li no we wy obra że nie o re gio nie, sta -jąc się jed no cze śnie jed nym z ulu bio nychmiejsc – za ska ku ją cych ja ko ścią dźwię kui nie zwy kłą at mos fe rą.

rafał barteczko

Muszę złożyć najwyższe wyrazy szacunku tym wszystkim, którzy Katowice prowadzą i budują. To, co się tu dzieje, jest fenomenalne – powiedział Krystian Zimerman,który kilka lat temu odwiedził Katowice w ramach swojej trasy koncertowej po Polsce. Teraz miał okazję ponownie zetknąć się z kulturalną ofertą miasta. 1 październi ka, ten światowej sławy wirtuoz fortepianu wystąpił wraz z wieloma innymi znanymi artystami podczas uroczystego koncertu otwarcia nowej siedzibyNarodowej Or kiestry Symfonicznej Polskiego Radia

idealnąpromocją dla miasta i regionu

Budynek NOSPR

Page 8: Panorama Silesia 10/2014 r

Panorama ludzkich pasji

październik 2014 nr 10 (46)8

OStat Ni Pa Ra SOl NiK na Ślą sku i za głę biu

Pa ra sol ki przez więk szość z nas są trak to -wa ne ja ko przedmioty jed no ra zo we goużyt ku. Gdy tyl ko po ry wi sty wiatr wy ła -mie dru ty, wy rzu ca my je do ko sza i pę dzi -my po ko lej ną. W koń cu to koszt gó ra kil -ku na stu zło tych. Są jed nak lu dzie, któ rzyprzy wią za li się do swo ich pa ra so li i żal imsię z ni mi roz sta wać. Pró bu ją więc na pra -wić uszko dze nia wła sny mi si ła mi, ale cow sy tu acji, gdy ich umie jęt no ści są nie wy -star cza ją ce? Wte dy mu szą udać się do pa -ra sol ni ka. Nie ste ty nie jest to wca le ta kiepro ste, bo w na szym re gio nie zo stał jużtyl ko je den specjalista. To pan Ka zi mierzPa luch, któ re go za kład mie ści się w cen -trum So snow ca.

Pa ra sol ki w ro dzi nie pa na Ka zi mie rzasą obec ne od dzie sią tek lat. W tym za wo -dzie spe cja li zo wa ła się je go ma ma, któ raumie jęt no ści rze mieśl ni cze na by ła pod czasna uki w Czę sto cho wie, za głę biu pa ra sol ni -ków. W 1963 ro ku otwo rzy ła za kład w so -sno wiec kiej dziel ni cy Po goń, a pan Ka zi -mierz czę sto pod pa try wał jej pra cę i po ma -gał. To wła śnie dzię ki te mu, mi mo że je gowy kształ ce nie do ty czy zu peł nie in nej bran -ży, dziś jest w sta nie na pra wiać wy ła ma neczy po pru te pa ra so le. – Sa ma na pra wa me -ta lo wych ele men tów nie wymaga spe cjal -nych umie jęt no ści. Wy star czy tro chę spry -tu w rę kach. Naj trud niej sze jest szy cie, kro -je nie czy opra co wa nie no wych wzo rówi mo de li. Do te go trze ba już się przy -uczyć – przy zna je pan Ka zi mierz.

Naj częst sze uster ki do ty czą wła śniepo ła ma nych dru tów. – Wy trzy ma łość pa -ra sol ki za le ży tyl ko i wy łącz nie od użyt -kow ni ka. Jesz cze się ta ki nie uro dziłna świe cie, któ ry stworzyłby pa ra sol od -por ny na si łę wia tru – mó wi pa ra sol nik.

Zda rza się rów nież, że coś po psu je sięw me cha ni zmie i pa ra sol sta je się bez u ży -tecz ny. Wte dy pan Ka zi mierz mu si ro ze -brać go na czę ści i wy mie nić ele men ty,któ re się zu ży ły. Bar dzo czę sto przy czy nąpo psu te go me cha ni zmu jest wil goć. Je ślipo ule wie nie do su szy my do kład nie pa ra -sol ki, to w nie dłu gim cza sie mo że namona od mó wić po słu szeń stwa. Awa rie me -cha ni zmów to szcze gól na przy pa dłośćpro duk tów z Chin oraz in nych kra jówazja tyc kich. Dla te go w so sno wiec kim za -kła dzie ich nie na pra wi my. Wy ma ga to du -żo pra cy przez co ce na usłu gi ro śnie, a pa -ra sol ka naj praw do po dob niej za ty dzieńznów się po psu je. Je śli cho dzi o na pra wy,któ re prze pro wa dza pan Ka zi mierz, to do -ty czą one rów nież ma te ria łu, któ ry cza semsię roz pru je. Wte dy za kład wy peł nia jądźwię ki pra cu ją cej po nad stu let niej ma -szy ny do szy cia Sin ger.

Na pra wa to nie je dy ne za ję cie pa na Ka -zi mie rza. Zaj mu je się on rów nież pro duk -cją i sprze da żą pa ra so li. Koszt to kil ka dzie -siąt zło tych, ale mo że my być pew ni, że ja -kość jest du żo lep sza niż w przy pad ku pro -duk tów z azja tyc kie go ryn ku. Nie łudź mysię jed nak, że bę dą one „nie śmier tel ne”.Jak mó wi pan Ka zi mierz, nie ma nie znisz -czal nej pa ra sol ki. Sko ro wiatr o od po wied -niej si le jest w sta nie zry wać da chy i nisz -czyć do my, to jak ma nie uszko dzić ka wał -ka płót na na me ta lo wym ste la żu?

Dziś za mó wień nie jest tuż ty le, codaw niej. Cza sem ode zwie się ja kiś te atr al -bo pan na mło da, któ ra chce wy ko rzy staćtę ory gi nal ną i jak że pięk ną ozdo bę. Ta kiezle ce nia po ja wia ją się jed nak raz na ja kiśczas. Za wód pa ra sol ni ka jest na wy mar -ciu. – W tej chwi li zaj mu je się tym dla za -

ba wy i za bi cia cza su. Zna cze nie ma rów -nież tra dy cja. W koń cu mo ja ma ma za kładza ło ży ła 51 lat te mu, a ja prze ją łem warsz -tat po dwu dzie stu la tach – przy zna je panKa zi mierz. – Je śli jed nak miał bym sięutrzy mać tyl ko z pa ra so lek, to nie dał bymra dy. Sa me kosz ty utrzy ma nia lo ka lu sąwy so kie, więc że by jesz cze mieć na tymzysk, mu siał bym re pe ro wać set ki pa ra so limie sięcz nie – do da je. To jed nak nie moż li -we w cza sach, gdy ry nek za la ny jest ta ni mipro duk ta mi z Azji.

Chiń skie pa ra sol ki to nie je dy na przy -czy na wy mie ra nia pro fe sji, ja ką upra wiapan Ka zi mierz. Po wód to rów nież se zo no -wość. – Tak na praw dę wszyst ko za le żyod po go dy. Gdy na ze wnątrz jest ład niei sło necz nie, to za kład świe ci pust ka mi.Klien ci od wie dza ją mnie tyl ko wio sną i je -sie nią. Zi mą na to miast za sta na wiam sięczy war to w ogó le tu sie dzieć i cze kać ażktoś przyj dzie – przy zna je so sno wiec ki pa -ra sol nik.

Nie ste ty na wet w se zo nie lu dzi przy -cho dzi co raz mniej, a pan Ka zi mierz nieukry wa, że za wód ska za ny jest na wy mar -cie. Mło dym rów nież od ra dza zaj mo wa niesię ze psu ty mi pa ra sol ka mi. Przy tak ni -skich ce nach to wa ru z Azji utrzy ma nie sięz upra wia nia te go rze mio sła jest po pro stunie moż li we. Szko da, bo w świe cie gdziena ca łym świe cie ko rzy sta się z tych sa -mych pro duk tów z tym sa mym lo giem, ta -cy rze mieśl ni cy jak pa ra sol nik z So snow canada wa li ko lo ry tu i róż no rod no ści. Tym -cza sem ludz kość upar ła się, by ich do mui przed mio ty by ły jak by żyw cem wy ję tez któ re goś ka ta lo gu.

da wid kwie cień

pan kazimierz twierdzi,

że nowoczesne maszyny nie nadają się

do pracy przy parasolach.

dlatego korzysta z ponad stuletniej

maszyny Singer

Dawid Kwiecień

Page 9: Panorama Silesia 10/2014 r

Panorama ludzkich pasji

październik 2014 nr 10 (46) 9

W do bie mo dy na fit ness i ogro mu pro po -zy cji ak tyw ne go spę dza nia cza su, trud noo dys cy pli nę bar dziej kon tro wer syj ną, niżta niec na ru rze. Kie dyś ro dzaj tań ca ero -tycz ne go, szcze gól nie roz po wszech nio ne gow klu bach ze strip ti zem, a dziś wy so ce roz -wi nię ty ta niec wy ma ga ją cy nie zwy kłejspraw no ści fi zycz nej. Od kil ku lat „po ledan ce” zy sku je nie tyl ko na po pu lar no ściwśród osób za in te re so wa nych ory gi nal nąfor mą ak tyw no ści fi zycz nej, ale rów nieżwśród tych, dla któ rych ta nie co dzien na for -ma ćwi czeń sta ła się wy ma rzo ną pra cą.

Po le dan ce to po łą cze nie fit ness, gim -na sty ki i tań ca. Ta niec na ru rze to for maćwi czeń fi zycz nych pro po no wa na w wie -lu klu bach fit ness lub szko łach tań ca.

Na za ję ciach kur sant ki uczą się wy ko ny -wać róż ne po zy cje, ob ro ty, tric ki na ru rze(ele ment akro ba tycz ny) oraz łą czą jew dłuż sze se kwen cje i ukła dy ta necz ne.

Jak mó wi wła ści ciel ka i głów ny in -struk tor od dzia łu „Sun set Girl Po le Dan ceStu dio Za brze” – Dia na Ra siń ska – Po ledan ce to spo sób na po ko ny wa nie wła -snych sła bo ści, utrzy ma nie for my i świet -na za ba wa. Na za ję ciach ni ko mu nie od -pusz czam i sta ram się za szcze pić w kur -sant kach wia rę we wła sną si łę i moż li wo -ści oraz obu dzić w nich od wa gę do prze -ła my wa nia ba rier. Na co dzień drob -na i zwy kła dziew czy na, w stu dio zmie -nia się w praw dzi we go wam pa, któ ryswo ją zmy sło wo ścią i spraw no ścią nie

tyl ko wzbu dza za chwyt męż czyzn, aletak że im po nu je ko bie tom. Po sia da mię -dzy na ro do we upraw nie nia in struk to ra po -le dan ce i wła sne stu dio, ale po cząt ki nieby ły ta kie ła twe. Prze cho dząc jed ną z ka -to wic kich ulic do strze gła ban ner i zaj rza -ła do środ ka. Zo sta ła na dłu żej. Pa mię tajesz cze pierw sze si nia ki, ból i świa do -mość ist nie nia wszyst kich mię śni. Alewol ność, po czu cie wła snej si ły i moż li -wość wy ko ny wa nia ide al ne go za wo duprze wa ży ło nad wszyst kim. Rzu ci ła sta -bil ną pra cę i za ry zy ko wa ła otwie ra jącwła sne stu dio pod szyl dem zna nej mar ki„Sun set Girl”. Na za in te re so wa nie nie na -rze ka. – Ko bie ty chcą ro bić coś in ne go.Od kryć w so bie głę bo ko ukry tą ko bie -

cość, a przy tym za dbać o wła sne cia łoi po pro stu do brze się ba wić! Dla nich tohob by, dla mnie za wód z pa sją i styl ży -cia – do da je Dia na.

Dziś po le dan ce to nie tyl ko za wódz pa sją, któ ry po zwa la na utrzy ma niezgrab nej syl wet ki, ale rów nież dys cy pli -na spor to wa, w któ rej or ga ni zo wa ne są Mi -strzo stwa kra jo we i świa to we. Pierw szeMi strzo stwa Pol ski Po le Dan ce od by ły sięw 2012 ro ku i cy klicz nie od by wa ją sięw na szym kra ju. Z ro ku na rok przy by wauczest ni ków i fa nów tej dys cy pli ny. Mo żewar to w koń cu spoj rzeć na „po le dan ce”nie ste re oty po wo?

marek Szeles

POle

da

Nce

wyd

obyw

auk

rytą

kob

ieco

ść

Zdjęcia wykorzystano

dzięki uprzejmości

Studio Sunset Girl Pole Dance – Zabrze.

Więcej na

www.facebook.com/SunsetGirlZabrze

zdję

cia:

Mar

ta C

hmie

lew

ska

Page 10: Panorama Silesia 10/2014 r

Panorama sztuki fotograficznej

październik 2014 nr 10 (46)10

Było to już jakiś czas temu. W miejscowości Kozieróżkimieszkał mały Wojtek, który chciał zostać strażakiem. Wojtekchcąc spełnić swoje marzenie udał się do komendanta strażypożarnej. Niestety zbyt młody wiek przekreślił jegokandydaturę i proces rekrutacji zakończył sięniepowodzeniem. Ale jak to w opowiastkach bywa, przewrotnylos wszystko odmienił. Na stronach swojego opowiadaniaCzesław Janczarski spełnia marzenia tysięcy dzieci, które takjak Wojtek chciały zostać strażakami. Lektura obowiązkowadla każdego małego marzyciela. Część dzieci chciała byćpolicjantami, pielęgniarkami albo nauczycielami. Inną grupęstanowili przyszli odważni strażacy. Nie wiemy, czy Wojtek dosłużył się emerytury. Nie wiemy,czy odniósł rany podczas gaszenia pożarów. Nie wiemy nawet,ile kotów ściągnął z drzew i kogo ratował od szerszeni. Wiemynatomiast, że praca strażaka to ciężka i niebezpieczna robotai nie każdy się do niej nadaje. W tym właśnie momenciebajkowe Kozieróżki zmieniają się w miejscowość Koszęcin.Mała urocza wioska, słynąca z Zespołu Pieśni i TańcaŚląsk – wizytówki śląskiego folkloru, znanego na całym świecie. Niedaleko kościoła znajduje się żółty budynek, a na nimtrzy litery: O, S i P. Skrót ten zna każdy. Ochotnicza StrażPożarna – organizacja społeczna, zrzeszająca tysiące ludzio wspólnej pasji, celach i marzeniach. Na co dzień ratująca,pomagająca i – jak każda organizacja – borykająca się zeswoimi problemami. Tworzona przez ludzi, dla ludzi. Bezprzymusu, konkretnych godzin pracy. Całą dobę na posterunkuw swoich domach, miejscach pracy. Na co dzień urzędnicy,sprzedawcy, kierowcy, sąsiedzi lub przyjaciele. Ludzie, którzyjak superbohaterowie przybiegają do remizy, gdy słyszą syrenęalarmową i wtedy właśnie jak komiksowy Clark Kentprzebierają się w „Nomex” i jadą na akcję. A po powrocie znówwracają do swoich zajęć, zrzucając strój chwilowychsupermanów. Środa, godzina 18:00. W remizie głośno. Słychać śmiechAgaty i Dawida, a z drugiej strony Kamil zadaje kolejne pytaniedruhowi Marcelowi, nad wszystkim czuwa druhna Kasia. Całata gromadka licząca około 15 dzieciaków, to MłodzieżowaDrużyna Pożarnicza – zaplecze przyszłych członków OSP.

Wyjazd na prawdziwą akcję dla każdego jest tu marzeniem.A marzenia się spełniają – trzeba im „tylko” trochę pomóc.W tym „tylko” zawierają się lata szkoleń, nauki, poznawaniasprzętu i siebie nawzajem. Poprzedzone jest to setkami godzinzwijania kilometrów węży, przez które leją się hektolitry wody.Determinacja tych młodych ludzi jest godna podziwu.Wychodząc z remizy już rozmawiają, co będą robili za tydzień,a tydzień do następnej zbiórki to dla nich bardzo, bardzo dużoczasu. Młodzież dziś dorasta odrobinę szybciej niż kiedyś.Podpatrują starszych, widzą ich medale i odznaczenia, wzorująsię. Widzę, z jakim przejęciem jeden z młodych adeptówpożarnictwa przysłuchuje się mojej rozmowiez doświadczonym strażakiem.

– A ten za co Pan otrzymał? – zapytałem.– Ten medal to za trąbę – odpowiada strażak, lat około 45.

W tym rejonie wszyscy wiedzą, co to oznacza. Klęska żywiołowaraczej rzadko spotykana w naszym klimacie w postaci trąbypowietrznej w 2008 roku przeszła przez kilka okolicznychmiejscowości. Zerwane dachy, zalane ulice, zerwane liniei powalone drzewa, które wichura łamała jak zapałkiwymiatając część z nich z korzeniami z powierzchni okolicznychlasów. Żadne słowa nie opiszą ogromu zniszczeń. Do dziśprzypomina o tym gigantyczna luka w lesie, która jest trwałymzapisem drogi żywiołu. Wtedy każdy był na posterunku.Pompowali, wycinali, ratowali. „Strażakiem się jest, a nie bywa” tak głosi napis na bluzieKamila. W tej maksymie zawiera się wszystko. Dla strażaków-ochotników ich zajęcie, to również styl życia. Styl życiapodporządkowany chęci pomagania innym oraz sprawdzeniuswoich umiejętności w kryzysowych momentach.Umiejętności nabyte podczas szkoleń i zawodów kształtują ichcharaktery. A tak zwykle po ludzku, człowiek czuje siębezpieczniejszy wiedząc, że gdzieś tam w małej miejscowościsą instruktorzy, którzy szkolą przyszłych strażaków-ochotników, gotowych pomagać i ratować – jeśli tylko zajdzietaka potrzeba.

Tekst i fotografie:DANIEL DMITRIEWwww.danieldmitriew.com

KtO

Ś N

ie Ś

Pi

By S

Pać

gł K

tOŚ

Page 11: Panorama Silesia 10/2014 r

październik 2014 nr 10 (46) 11

Panorama sztuki fotograficznej

Tekst i fotografie:DANIEL DMITRIEWwww.danieldmitriew.com

Page 12: Panorama Silesia 10/2014 r

październik 2014 nr 10 (46)12

Panorama wyjątkowych profesji

Zawód arbiter czyli z FiguRą po boisku

te go rocz ne pił kar skie świę to, czy li bra zy lij ski mun dialnie obył się bez kon tro wer sji do ty czą cych pra cy ar bi -trów. jak oce niasz je z per spek ty wy sę dzi ny? do dat ko -wo, ko lej ny raz po wró ci ło py ta nie o uno wo cze śnie niepra cy sę dziów o tech no lo gię po zwa la ją cą na spo koj neza po zna nie się z ma te ria łem wi deo przed pod ję ciemważ nej de cy zji. uwa żasz, że to do bry po mysł? W te ma cie utech no lo go wie nia pił ki bę dę sta ro świec kai po wiem NIE! Pił ka noż na to spon ta nicz ny sport, pe -łen emo cji, a i błę dy sę dziów po wo du ją, że jed nym sięci śnie nie podnosi, a drudzy się cie szą. Na tych mi strzo -stwach by ło tro chę kon tro wer syj nych de cy zji sę dziów,ale to po zwo li ca łe mu sę dziow skie mu świa tu na ana li -zę, prze my śle nia i udo sko na le nie te go i owe go.

po dob nie jak dla pił ka rzy tak i dla sę dziów udział na ta -kiej im pre zie jak mi strzo stwa świa ta to speł nie nie za -wo do wych ma rzeń. czy z to bą jest po dob nie? Każ dy sę dzia je śli ro bi to z pa sją i ma z tym zwią -za ne ja kieś pla ny i ma rze nia, to wśród nich mu sibyć ten naj wyż szy jak Mi strzo stwa Świa ta.

Skąd po mysł na sę dzio wa nie? wią że się z tym ja kaśistot na dla two ich za wo do wych lo sów hi sto ria? od za -wsze lu bi łaś roz strzy gać spo ry? To dłu ga i chy ba już dla mnie nud na hi sto ria,trwa dziewięć lat! I niech trwa na dal. Naj waż niej szejest to co tu i te raz i w naj bliż szej przy szło ści. Ni gdyw mo im pla nie na ży cie nie by ło my śli by roz strzy -gac spo ry, a co do pie ro te na zie lo nej mu ra wie.

do my ślam się, że pro ces wio dą cy do po zo sta nia ar bi -trem nie na le ży do naj ła twiej szych. na ja kim je steś eta -pie? ile spo tkań uda ło ci się już sę dzio wać? pro wa dziszswo je wła sne sta ty sty ki?

Każ dy po rząd ny sę dzia za pi su je każ dy swój mecz,są i ta cy któ rzy to po pro stu pa mię ta ją – ja za pi su ję.Mam ich już po nad 600, obec nie mam upraw nie niasę dzie go szcze bla cen tral ne go na li gach ko bie -cych – je stem sę dzią Eks tra li go wą i szcze bel kla syokrę go wej u męż czyzn – moż na mnie spo tkaćna bo iskach ślą skiej okrę gów ki.

na me czach niż szych klas roz gryw ko wych cza sa mido cho dzi do dziw nych zda rzeń, nieko niecz nie zwią za -nych z pił ką noż ną. te bar dziej dra stycz ne fil mi kiw sie ci są peł ne mniej lub bar dziej za baw nychsy tu acji zwią za nych z sę dzia mi ucie ka ją cychprzez pło ty itp. mia łaś w swo jej ka rie rzezda rze nia, któ re moż na uznać za nie ty -po we? Nie wiem czy ten wy wiad mo żebyć ta ki dłu gi (śmiech). Każ dysę dzia ma na kon cie pew ne nie -ty po we zda rze nia, ale za pew -niam, że ni gdy nikt mnie nie go -nił i sa mo chód za wsze ca ły.

czy ze wzglę du na płeć je steś przez pił ka rzy ina czejtrak to wa na? Są ja kieś nie ty po we re ak cje na ko bie tęw sę dziow skim stro ju? czy mo że pił ka rze w two jejobec no ści np. uni ka ją prze kleństw na mu ra wie al bo li -czą, że coś im uj dzie pła zem?Zde cy do wa nie ko bie ty ła go dzą oby cza je. Pa no wieco raz rza dziej by wa ją za sko cze ni, bo ko bie ta sę dziato już wi dok po wszech ny. Za uwa ży łam, ze pił ka rzewłą cza ją u sie bie tryb – je stem mi ły fa cet. Mniejprze kli na ją i cza sa mi lu bią po ku sić się o tek styz ka te go rii tych na pod ryw. Naj waż niej sze by w kil -ku pierw szych de cy zjach na bo isku udo wod nic, że

je stem oso bą, któ ra się na pił ce zna – po tem już jestz gór ki i nie sły chać stwier dzeń – ba ba na bo isku(śmiech).

mia łaś oka zje sę dzio wać do syć pre sti żo wy mecz po li ty -ków i gwiazd tVn-u. nie czu łaś do dat ko wej tre my gwiż -dżąc fau le pre mie ra pol ski? mo żemia -

łaś jużw swo jej ka rie rze

istot niej sze wy zwa -nia?

Każ dy mecz jest ta kisam, czy gra ją tramp ka rze,

czy w meczu gra premier dla mniejest bez róż ni cy. Za wsze trze ba być pro fe sjo na li stąi god nie speł niać swo je za da nia. Nie na le żę teżdo osób, któ re od czu wa ją tre mę, ra czej je stemz tych od waż nych, sku pio nych na za da niu, a niena tym, że mecz oglą da ją ty sią ce lu dzi na try bu -nach i tro chę wię cej przed te le wi zo rem.

prócz sę dzio wa nia, z pił ką noż ną wią żą cię tak że in neobo wiąz ki. na co dzień je steś spe cja list ką do sprawmar ke tin gu w klu bie ener ge tyk row ryb nik. lu biszprze by wać w świe cie pił ki? ta ki ro dzaj pra cy da je cispeł nie nie czy w pla nie są ja kieś zmia ny? mo że fo telpre ze sa pzpn-u? Pił ka noż na to styl mo je go ży cia. Je stem w peł niza do wo lo na z te go co ro bię. Trud no na zwać sę dzio -

wa nie pra cą, bo po mi mo na tło ku obo wiąz ków ro -bię to co ko cham, czy li tak na praw dę nie pra cu je!W tej kwe stii je stem szczę ścia rą! Fo tel pre ze saPZPNu? Dla cze go nie? Je śli tyl ko Pan Zbi gniewBo niek bę dzie go chciał sprze dać. Na pew no jestwy god ny i wpa su je się w wy strój mo je go po ko ju(śmiech).

ener ge tyk na dłu go nie za go ściłw struk tu rach pierw szo li go wych.

ki bi ce mu sie li prze żyć nie mi ły po -wrót do niż szej kla sy roz gryw ko -wej, co czę sto nie sie za so bą

pro ble my. jak te raz ma ją się na -stro je w klu bie? W pił ce noż nej nic nie jest pew ne,wszyst ko szyb ko się zmie nia, a czę -

sto ład na i cie ka wa gra oraz świet -na in fra struk tu ra nie są wy star cza ją ce by móc sięutrzy mać w li dze. Smu tek zo stał w ty le, te raz pa -trzy my do przo du. W związ ku z no wy mi re for ma -mi, niż sze kla sy roz gryw ko we ule gły spo rym zmia -nom. Zmie nił się tak że nasz ze spół. Li czę na to, żechło pa ki po ka żą na co ich stać, i prze sta wią sięna wy gry wa nie, a nie re mi so wa nie me czów. Bar -dzo by mnie to ucie szy ło, nie tylko jako pra cow ni -ka, ale tak że wier ne go ki bi ca te go ze spo łu.

cze go moż na ci ży czyć na przy szłość? Z ca łą pew no ścią si ły i wy trwa ło ści, gdyż je stemoso bą, któ ra ma co dzien nie za peł nio ny ka len darz.Prócz te go, życz li wych lu dzi w po bli żu – w dzi siej -szych cza sach to ta kie ma łe skar by da ją ce ener gię.

rafał barteczko

arc Expansia Media

Sędzia to typowo męski zawód? Niekoniecznie. Magdalena Figura od 9 lat jest arbitrem piłkarskim. W jej statystykach widnieje ponad 600 poprowadzonych spotkań,a jak sama twierdzi, kobieta sędzia to już widok powszechny. Najważniejsze, by w kilku pierwszych decyzjach na boisku udowodnić, że jest się osobą, która sięna piłce zna! Magdalena prócz sędziowania jest także specjalistką do spraw marketingu w klubie Energetyk ROW Rybnik. Choć zwykle jest zabiegana, to z pięknymuśmiechem podkreśla, że kocha to, co robi

arc portalu www.sedziapilkarski.pv

Page 13: Panorama Silesia 10/2014 r

Reklama

październik 2014 nr 10 (46) 13

Page 14: Panorama Silesia 10/2014 r

Panorama pomysłowości

październik 2014 nr 10 (46)14

zamiast górnika

I N F O R M A T Y K A

in ter net zmie nia świat

Uru cho mie nia in ter ne tu na ska lę glo bal nązmie ni ło świat. To już nie tyl ko jest glo bal -na wio ska, w któ rej bez pro ble mu w cza sierze czy wi stym moż na pod jąć kon taktz miesz kań cem Au stra lii, Afry ki, a na wetEski mo sem. In ter net zmie nia też ry nek pra -cy, tak że ten na Ślą sku. Zgod nie z wy ni ka miba dań prze pro wa dzo nych na zle ce nie Pol -skiej Agen cji Przed się bior czo ści wy ni ka, żew naj bliż szym cza sie naj bar dziej po szu ki -wa ni bę dą te le in for ma ty cy, me cha tro ni ce, a tak -że eks per ci sie cio wi. W tej gru pie po ja wia ją się teżno we za wo dy, jak me na dżer in for ma cji, bro keri se lek tor in for ma cji, au dy tor wia ry god no ści in for -ma cji, wa ste da ta han dler czy li oso ba od po wie -dzial na za ochro nę i usu wa nie da nych oso bo wychw in ter ne cie. Rów nież w bran ży tech no lo gicz neji in ter ne to wej po ja wia się naj wię cej za wo dówprzy szło ści. A są to mię dzy in ny mi: te le in for ma -tyk, me cha tro nik, pro gra mi sta, ad mi ni stra tor baz

da nych i sie ci, twór ca i ko or dy na tor przed się wzięćmul ti me dial nych, ethi cal ha ker – wy szu ki wa niesła bych stron sys te mu. Z ko lei w In ter ne cie po -trzeb ni bę dą pra cow ni cy o na stę pu ją cych pro fe -sjach: we bma ster – pro jek tant i wy ko naw ca stronwww, co pyw ri ter, wir tu al ny praw nik, na uczy ciel,do rad ca fi nan so wy, ana li tyk ru chu na wi try nachin ter na to wych, spe cja li sta od ko mu ni ka cji e -ma il,con tent ma na ger – za rzą dza nie tre ścią stron www,

eks pert po zy cjo no wa nia in for ma cji w ser wi sachwy szu ku ją cych.

Szan Sa tam, gdzie in ter net nie Się ga

Trud no so bie wy obra zić – przy naj mniej na ra -zie – że kom pu ter mo że nas le czyć, zmie niać opa -trun ki czy prze pro wa dzić za ję cia fit ness. Dla te gow mia rę nie za gro żo ne są za wo dy zwią za ne ze zdro -wiem. Wy ni ka to z fak tu, że dłu gość ży cia sta le się

wy dłu ża, a to po wo du je po pyt na spe cja li stówod zdro wia i do bre go sa mo po czu cie. Rów nież za -wo dy zwią za ne z roz ryw ką, jak ho te larz, to uro pe ra -tor czy ani ma tor par ku roz ryw ki mo gą spać spo koj -

nie. Co wię cej ra port prze wi du je, że w naj bliż -szych la tach roz wi jać się bę dzie ha zard

i prze mysł ero tycz ny.Po dob ne ra por ty po win ny byćwy raź nym sy gna łem dla tych,

któ rzy po szu ku ją swo jejścież ki za wo do wej. Po -win ny też być po waż nie

wzię te pod uwa gę przez oso by od po wie dzial neza kształ ce nie na po zio mie po nad gim na zjal nymi wyż szym. Są to bo wiem ja sne wska zów ki, ja kiekie run ki kształ ce nia na le ży stwo rzyć, aby mło dzilu dzie, któ rzy za kil ka lat wej dą w do ro słość nie roz -po czę li swo jej ka rie ry za wo do wej od za sił ku dlabez ro bot nych.

ma rek Sze les

Mit o gór ni czym cha rak te rze re gio nu ślą sko-dą brow skie go po wo li od cho dzi do la mu sa. Wśród za ni ka ją cych za wo dówsą też ta kie, z któ ry mi jesz cze się spo ty ka my, ale ich ży wot ność jest co raz krót sza. Na le ży do nich choć by za wód bi -le te ra. Ko lej czy pocz ta au to ma ty zu ją się i świad czą usłu gi sprze da ży on -li ne w in ter ne cie. Po dob nie jak mon te rzyelek tro ni ki wy pie ra ni są przez kom pu te ry, a ope ra to rzy ob ra bia rek przez ca łe sys te my zwa ne CNC czy li kom pu te ro weste ro wa nie urzą dzeń nu me rycz nych. Po wo li koń czy się ro la bi blio te ka rzy w for mie, któ rą do tych czas zna my. Tech no -lo gie IT po wo du ją, że co raz wię cej ksią żek znaj du je się w for mie cy fro wej w in ter ne cie. Choć trze ba przy znać, żena ba zie za wo du dzien ni ka rza ma szan sę po wstać za wód spe cja li sty do spraw szyb kie go znaj do wa nia od po wied nichin for ma cji w cze lu ściach int er ne to we go oce anu. Mu si my się tak że od zwy cza jać od wi do ku li sto no sza. I znów moż li -wość świad cze nia usług dro gą elek tro nicz ną za bie ra pra cę tej gru pie osób

od ku liS

Ku li sy za wo dów ga stro no micz nych po -zna je my z róż nej stro ny w po pu lar nymse ria lu te le wi zyj nych „Ku chen ne re wo -lu cje”, któ ry jest pro wa dzo ny przez zna -ną re stau ra tor kę Mag dę Ges sler. Wi dzi -my tam czę sto za nie dba ną, brud ną kuch -nie, nie do kształ co nych kel ne rów lub nie -do uczo nych ku cha rzy. By wa, że na wetwła ści cie le lo ka li, w któ rych go ści pro -

gram nie ma ją zie lo ne go po ję cia, jak po -win no się go pro wa dzić. Z pew no ściąjest to po łą cze nie ży cio wej pa sji, ja ką jestgo to wa nie z grun tow ną wie dzą ga stro -no micz ną, a tak że wi zją re stau ra cji, pu buczy ka wiar ni. Me ta mor fo zy, ja kie prze -cho dzą od wie dza ne przez Mag dę Ges -sler lo ka le w prze wa ża ją cej licz bie wy -pad ków wy cho dzą na pro stą. Au tor kapro gra mu na da je im okre ślo ny cha rak ter,

pod po wia da pe wien li fe mo ti ve kar tydań. Prze waż nie pro po nu je two rze niekuch ni re gio nal nej ba zu ją cej na po tra -wach wy wo dzą cych się z da ne go te re nu.By wa, że po pu lar na „Ges sle rów ka”otwie ra wła ści cie lom oczy po ka zu jąc, żeich per so nel al bo nic nie umie, al bo teżnie jest od po wied nio za rzą dza ny i wy ko -rzy sta ny. Jed nak mi mo naj szczer szychchę ci Mag da Ges sler nie jest w sta nie

„re ani mo wać” wszyst kich lo ka li ga stro -no micz nych w Pol sce. Po wo du je jed nak,że ocze ki wa nia klien tów te go ro dza juusług w cią gu ostat nich kil ku lat bar dzowzro sły.

Suk ceS? nie za wSze.

Nie wszyst kie „re wo lu cje” Mag dy Ges -sler w re gio nie ślą skim za koń czy ły sięsuk ce sem. Naprzy kład wŻyw cu wła ści -ciel lo ka lu rzu cał pod ad re sem re stau ra -tor ki ta kie wy zwi ska, któ re usły sza ła onado pie ro w trak cie emi sji od cin ka, żespra wa o ma ły włos za koń czy ła by sięwsą dzie. Emo cje po nio sły też wła ści cie -la, któ ry wpro wa dził no we me nuw kształ cie gło wy ko bie ty z lo ka mi. Sąw nią wbi te dwa szasz ły ki ocie ka ją cekrwią. Rów nież iwTar now skich Gó rachre wo lu cja nie przy nio sła efek tu, bo wiemwy naj mu ją ca lo kal wła ści ciel ka wy rzu -ci ła z nie go na jem cę, któ ry spro wa dziłMag dę Ges sler. Po wo dem był bar dzowy jąt ko wy i nie ty po wy gust wła ści ciel kido urzą dza nia wnętrz. W są dzie zna la złyfi nał re wo lu cje prze pro wa dzo ne w re -stau ra cji „Ma tal ma ra” w Go czał ko wi -cach Zdro ju. Mag da Ges sler uzna ła jeza nie uda ne, a wła ści ciel ka skie ro wa łaspra wę do są du czu jąc się oszka lo wa na.

ma rek Sze les

KUCHENNE REWOLUCJE W WOJ. ŚLąSKIM

KATOWICEGościniec Franz Josef(marzec 2010)

ŻyWIECHorolna Góralskie Jadło(listopad 2010)

TyCHyPod Prosiakiem(luty 2011)

RACIBóRZCinamon Cafe(wrzesień 2010)

PSZCZyNAKuchnia i Wino(marzec 2011)

TARNOWSKIE GóRyDon Kichot(październik 2011)

TyCHyDom Bawarski(listopad 2013)

KOBIóR Modra Pyza(listopad 2013)

GOCZAŁKOWICE ZDRóJMatalmara(listopad 2012)

PySKOWICE Łabędź (wrzesień 2012)

CIESZyNBrowar Mieszczański(marzec 2013)

lepiej być przed niż za baremPraca w gastronomii to grupa jednych z najtrudniejszych zawodów i przy tym niewdzięcznych. Wtedy, gdy inni wypoczywają, obsługa restauracji pracuje najintensywniejprzygotowując wesela, komunie, chrzciny lub zwykłe dancingi. Gdy cała Polska bawi się w Andrzejki czy Sylwestra, kucharze i kelnerzy mają najwięcej roboty.W gastronomii czas płynie zupełnie inaczej, niż w innych branżach. Najwięcej dzieje się w weekendy. Jest rzeczą naturalną, że przychodzi się do pracy w sobotę ranoi wychodzi z niej w niedzielę o świcie. To jest wręcz norma. Dlatego też w tej branży jest duża rotacja, a najbardziej wytrwali, dla których gastronomia to pasja, częstoryzykują życiem prywatnym, jeśli chcą dobrze wykonywać swój zawód

Page 15: Panorama Silesia 10/2014 r

Panorama osobliwości

październik 2014 nr 10 (46) 15

reklama

Nie ma chy ba za wo du, któ ry nie po sia -da swo je go żar go nu. Sta no wi on szcze -gól ną for mę od stre so wa nia w pra cy. Na -ukow cy na zy wa ją go też so cjo lek temczy pro fe sjo lek tem, czy li od mia ną ję zy -ka uży wa ną przez kla sę lub gru pę spo -łecz ną, gru pę za wo do wą lub sub kul tu rę.Słow nic two by wa za zwy czaj bu do wa netak, aby nie by ło zrozumiałe dla lu dzinie na le żą cych do gru py. Na te mat za -wo do we go słow nic twa po wsta ło wie leprac na uko wych. Nie spo sób za temw jed nym krót kim ar ty ku le przed sta wićte go czym się ono cha rak te ry zu je. Bar -dzo cie ka wą bezę ję zy ko znaw czą sta no -wi na pew no słow nic two służb mun du -ro wych. Nie daw no na ekra nach pol -skich kin za go ścił film Pa try ka We -gi – „Służ by spe cjal ne”. Pro duk cjapełna jest żar go no we go ję zy ka śro do wi -ska ofi ce rów or ga nów bez pie czeń stwa.

Naj now sza pro duk cja Pa try ka Ve -gi, re ży se ra zna ne go z ta kich moc nychmę skich ob ra zów jak „Pit bull”, „Kry -mi nal ni”, czy „Praw dzi we Psy”, byłjed nym z naj bar dziej ocze ki wa nychfil mów ostat niej de ka dy. Już wia do -mo, że „Służ by spe cjal ne” zo sta ły bar -dzo do brze przy ję te za rów no przez wi -dzów, jak i kry ty ków. Re ży ser od sła niaku li sy ży cia i pra cy ofi ce rów pol skich,

taj nych służb spe cjal nych. Już choć byprzez to pro duk cja Ve gi wzbu dza łai na dal wzbu dza licz ne kon tro wer sje.Film po sia da tak że cie ka wą ba zę dlaję zy ko znaw ców. Mon ta ży ści za dba lijed nak o to, że by film mo gły zo ba czyćoso by nie zwią za ne z śro do wi skiemAgen cji Bez pie czeń stwa Na ro do we go.Pod czas trwa nia fil mu i wraz z po ja -wie niem się słów uzna nych za bran żo -we, po ja wia się tak że czar na ram kau do łu ekra nu z wy ja śnie niem. Dla

tych, któ rzy fil mu jesz cze nie wi dzie li,al bo dla tych któ rzy chcą so bie go od -świe żyć w ta bel ce obok pre zen tu je myklu czo we sło wa uzna ne za żar gon ofi -ce rów ope ra cyj nych. Ta ki słow nikz pew no ścią po mo że le piej zo rien to -wać się w spe cy fi ce pra cy agen tów.

Żar gon ofi ce rów spe cjal nych wy da -je się jed nak róż nić od te go, ja kim po -ro zu mie wa ją się in ne służ by mun du ro -we. Bar dzo spe cy ficz nym ję zy kiempo ro zu mie wa ją się mię dzy so bą po li -

cjan ci. W pró bach uchwy ce nie czą stekte go slan gu znów z po mo cą przy cho -dzi ki ne ma to gra fia pol ska, m. in. ze -szło rocz ny hit Woj cie cha Sma rzow -skie go – „Dro gów ka”.

Jak wy ni ka z ba dań, wie le wspól -nych okre śleń funk cjo nu je pra wie wewszyst kich jed nost kach po li cyj nych,ale są wy jąt ki. W ko men dach na pół -no cy kra ju na izbę za trzy mań mó wisię „żłób”, na po łu dniu bar dziej zdrob -nia łą for mę – „żło bek”. By wa, że trze -ba za brać za trzy ma ne go „na san ki”,czy li po sie dze nie są du, któ ry ma zde -cy do wać o je go ewen tu al nym aresz to -wa niu tym cza so wym. Sa mi po li cjan ciby wa ją w „pen ta go nie”, czy li ko men -dzie wo je wódz kiej po li cji. Mło dy aspi -rant to po dob no „szasz łyk”. Po li cjan tamoż na czę sto zo ba czyć z „blon dyn -ką”, czy li pał ką po li cyj ną. War to teżwspo mnieć o „chle bo daw cy” cza sa mina zy wa nej „su szar ką”. To znie na wi -dzo ne przez kie row ców urzą dze niedo po mia ru pręd ko ści. A kie dy kie -row ca je chał zbyt szyb ko i wpadłw po li cyj ne si dła, od by wa się ru ty no -we ba da nie trzeź wo ści, na zy wa nepiesz czo tli wie „dmu cha niem”.

rafał barteczko

gwaR dia kon tra le giaczy li o slan gu bran żo wym słów kil ka

SŁOWNIK SŁUŻB SPECJALNyCH:

GWARDIA – cywile LEGIA – wojskowi SZPION – w języku rosyjskim szpiegDOJEB/DOJEP – w slangu oficerów ABWDepartament Ochrony Ekonomicznych InteresówPaństwa, jeden z pionów w AgencjiNA GWIZDKACH – na sygnaleOBIEKT – mieszkanie figuranta – przykład użycia:„Od rana mamy obiekt na oku.”PROCA – krótka broń palnaGSR – GUN SHOT RESIDUE – ślady osmaleniai opalenia powstałe na ciele i odzieży po strzaleLEGENDA – wymyślona wersja wydarzeńPóJDZIESZ POD KAPELUSZ – w slangu służbspecjalnych „odejdziesz do cywila”ANAL – w slangu kontrwywiadu Afghan NationalArmy”CZŁOWIEK POD ŻyRANDOLEM – prezydent RPDA – DIRECT ACTION – akcjebezpośrednie – niszczenie, dywersja, sabotażOSŻP – obezwładnianie siły żywejprzeciwnika – zabójstwaMORDOCHLAP – określenie służb na zdrajcę, który sprzedał informacjeŚNIąCy – duchowny, który nie miał świadomości, że grupa „d” zgromadziła na niego materiałykompromitujące”PRZyDZIĘCIOLIŁ – cudzołożył

kadr z filmu „drogówka” wojciecha Smarzowskiego

arc Polskiego Instytutu Filmowego

Page 16: Panorama Silesia 10/2014 r

Panorama historii

październik 2014 nr 10 (46)16

Przy kła dów nie trze ba szu kać da -le ko. Jesz cze dzie sięć lat te muna ślą skich i za głę biow skich osie -dlach moż na by ło spo tkać ob -woź nych han dla rzy wa rzy wa mi,któ rzy przy jeż dża li żu ka mi orazin ny mi sa mo cho da mi do staw -czy mi. Nie mie li re klam, bo wy -star czy ły im tyl ko ich wła sne gar -dła. Po mię dzy blo ka mi sły chaćwięc by ło do no śne okrzy ki„Zim nio ki, kar to fle, ka pu sta”i wte dy każ dy wie dział, że nietrze ba iść do skle pu na za ku py.Te „przy szły” sa me nie malpod sa me drzwi. Dziś ma ło ktopa mię ta o „krzy czą cych han dla -rzach”. Znik nę li wprost pro por -cjo nal nie do po ja wie nia się ko lej -nych pla có wek zna nych sie cihan dlo wych. Na osie dlach moż -

na by ło nie tyl ko za ku pić wa rzy -wa i owo ce. Pręż nie dzia ła ła turów nież bran ża usłu go wa. Razna ja kiś czas miesz kań ców od -wie dza li spe ce od no ży. Za drob -ną opła tą moż na by ło na ostrzyćku chen ne na rzę dzia, by mo głyda lej słu żyć i nie skoń czy ły w ko -szach na śmie ci.

– Dzię ki tym „za wo dom” kie -dyś osie dla tęt ni ły ży ciem. Krzy -czą cy sprze daw cy wa rzyw nada -wa li spe cy ficz ne go kli ma tu i szko -da, że dziś już ich nie ma – mó wipa ni Be ata z So snow ca.

Naj więk szym za gro że niemdla wie lu pro fe sji jest ry nek azja -tyc ki. Pro duk ty z chiń skich fa -bryk kosz tu ją prak tycz nie gro sze,przez co ich na pra wa prze sta jebyć opła cal na. Dla te go na ślą -

skich i za głę biow skich uli cachco raz trud niej zna leźć za kładszew ski. – A daj Pan spo kój, lu -dzie te raz wo lą ku po wać no we,niż sta re na pra wiać. Co ja mo gę?Za 10 zł bym sprze dał od pa ry,ale kto ku pi ta kie uży wa ne – py -tał bo ha ter fo to re por ta żu Da nielDmi trie wa z cy klu „Ana lo go wilu dzie w cy fro wym świe cie”.Spra wa wy glą da po dob niew przy pad ku ze gar mi strzów.Dziś lu dzie py ta ni o go dzi nę za -zwy czaj spraw dza ją te le fon ko -mór ko wy za miast spoj rzeć na ze -ga rek. Co raz mniej lu dzi trak tu jecza so mie rze ja ko ele ment bi żu te -rii i je śli na na szej rę ce już ja kiśsię po ja wia, to za zwy czaj jest tota ni pro dukt ma de in chi na.W tym nu me rze Pa no ra my Si le -

sia mo że cie rów nież prze czy taćo pa ra sol ni ku z So snow ca. Je gowarsz tat wciąż funk cjo nu je, choćklien tów w nim co raz mniej i jestto in te res prak tycz nie nie opła cal -ny. Aż trud no uwie rzyć, że panKa zi mierz jest ostat nim pa ra sol -ni kiem w na szym re gio nie,a jesz cze ja kiś czas te mu by ło ichpo nad 40.

– W pu bli ka cji pod tytułem„Lu do we tra dy cje. Dzie dzic twokul tu ro we lud no ści ro dzi mejw gra ni cach wo je wódz twa ślą -skie go”, pod redakcją Bar ba ryBa zie lich, (Wro cław -Ka to wi ce2009) – znaj du je się mój tekst podnazwą „Rze mio sło i rę ko dzie łolu do we”. Tam opi su je ta kie za wo -dy: cie siel stwo, de kar stwo (kry cieda chu sło mą i gon tem), bed nar -

stwo, sto lar stwo, ko ło dziej stwo,gar bar stwo, szew stwo, ry mar -stwo, tkac two, fo lusz nic two, bli -char stwo, far biar stwo, dru kar stwotka nin, kra wiec two, po wroź nic -two, ple cion kar stwo, ju bi ler stwo,ko ron kar stwo, haf ciar stwo, ko -wal stwo, ślu sar stwo, garn car stwo,ka mie niar stwo, mły nar stwo, rzeź -nic two, pie kar stwo. Z wy mie nio -nych rze miosł od naj daw niej -szych cza sów by ły zna ne: tkac -two, garn car stwo, ob rób ka drew -na, szew stwo, fo lusz nic two, ko -wal stwo i ple cion kar stwo. Nie -któ re z tych umie jęt no ści by ły po -wszech ne, za spo ka ja ły po trze bywła sne wy twór cy i naj bliż sze gooto cze nia. In ne, np. bed nar stwo,ko ło dziej stwo, de kar stwo a tak żerzeź nic two, pie kar stwo, kra wiec -

two, sto lar stwo i ślu sar stwoutrwa li ły się ja ko rze mio sła – mó -wi Da mian Adam czak z Gór no -ślą skie go Par ku Et no gra ficz ne gow Cho rzo wie. – Roz wój prze my -słu spo wo do wał za nik nie któ rychz wy mie nio nych rze miosł. Pew -ne, np. cie siel stwo, sto lar stwoi ślu sar stwo, by ły jesz cze kon ty -nu owa ne w gór nic twie, in -ne – m.in. mły nar stwo, szew -stwo – sta ły się pod sta wą roz wo juspe cja li stycz nych ga łę zi prze my -słu. Na to miast garn car stwo, tkac -two, bli char stwo, fo lusz nic two,far biar stwo, ko ło dziej stwo, bed -nar stwo, gar bar stwo, po wroź nic -two za gi nę ły pra wie cał ko wi -cie – do da je.

da wid kwie cień

PROFeSjezagrożonewymarciem

Przyszło nam żyć w czasach,gdzie wszystko zamienia się jakw kalejdoskopie. Obecni 25-latkowie doskonale pamiętająkasety magnetofonowe i video,natomiast dla uczniów szkółpodstawowych te przedmiotywydają się pochodzić z dalekiejprzeszłości, niczym zabytkiznajdujące się w muzealnychekspozycjach. No bo jak możnazrozumieć, że jeden film mieści sięna kasecie o wymiarach 18x10 cm,skoro dziś korzystamy z pamięciUSB o wielkości niewiele większejod paznokcia? Rewolucjatechnologiczna ma również wpływna zawody. Ogrom profesji, któreniegdyś uprawiało wiele osób, dziśpo prostu nie istnieje.

Górnośląski Park Etnograficzny

Page 17: Panorama Silesia 10/2014 r

Panorama sztuki

październik 2014 nr 10 (46) 17

dzień za czy na Się od no cy

Dzień za czy na mi się od no cy, boprzed za śnię ciem mę czy mnie pod -świa do mość. My ślę o nie na ma lo wa -nych mo ich ob ra zach, wi zjach war -tych no ta cji. Pro blem z ni mi jest ta ki,że trud no je za pa mię tać, w ta kiejostro ści jak się po ja wia ją. W koń cuza sy piam, lub wsta ję, za pa lamw kuch ni pa pie ro sa i za sta na wiamsię, czy roz ry so wać to na płót nie, alejest 2 w no cy i al bo zno wu spró bu jęza snąć, al bo ra no bę dę nie do ży cia.

pra cu ję jeSz cze w Szko le

Bu dzę się za zwy czaj nie chęt nie, pięćra zy wy łą cza jąc drzem kę w te le fo nie.Ka wa z eks pre su, pa pie ros i skła da niepla nu dnia. Pra cu ję jesz cze w szko le.Uczę pla sty ki. Dzie ci są z re gu łytwór cze, ale w tym wie ku więk szośćcza su po świę ca się nie ko rek tom, aleza pro wa dza niu spo ko ju, by w ogó lemoż na by ło, do koń czyć za ję cia, ni ko -mu nie po trzeb ne i nie po waż ne, przy -naj mniej w mnie ma niu Mi ni ster stwaOświa ty. Bo kpi ną jest 1 go dzi na pla -sty ki ty go dnio wo. Nic tak na praw dęnie moż na na uczyć. To je dy nie uda -wac two, że dzie ci ma ją kon takt zesztu ką. Ale lu bię za da nia bes sen sow -ne, któ re jed nak dla mnie ma ją sens.

ta bu la ra za bia łe go płót na

Koń czę w szko le. Ja dę do do muz py ta niem w gło wie, kie dy w koń cuza sią dę spo koj nie za szta lu gą? Za ku -py, obiad, zno wu ka wa, pa pie ros. Za -sia dam w pra cow ni. Koń czę za czę tepra ce, lub za bie ram się za no wy te -mat. Lu bię ta bu la ra zę bia łe go pod -obra zia. Nie po koi, ale jed no cze śniein spi ru je nie wia do mą. Co po wsta -nie? Nie na wszyst ko mam wpływ.Cza sem ob raz klei się od roz ry so wa -nia, po przez pod ma lów kę, aż po koń -czą ce wszyst ko de ta le i ostat nie war -stwy ole ju. A cza sem zda rza się, żenie da je się pro wa dzić i ży je swo imży ciem. Zże ra ener gię, le cą cza sem„kur wy”, cza sem w du chu, cza semgło śniej. Tak do 12 lub 1 w no cy. Lu -bię pra co wać w no cy. Nic nie roz pra -sza, jest ci cho. W trak cie ma lo wa niasłu cham mu zy ki. Ona po ma ga wy -do być ob raz, for mę. Nie oce niam te -go co spło dzi łem. Re flek sję zo sta -wiam na ju tro. Po wie lo go dzin nej se -sji, nie mam już dy stan su. Je stemzmę czo ny.

zba wien ny Sen

Za sy piam za spo ko jo ny, za do wo lo nyz nie zmar no wa ne go dnia. By le tyl koszyb ko za snąć. Zno wu przez gło wę

prze bie ga ją ob ra zy. Umysł pro du ku jebez prze rwy nie skoń czo ną ilość roz -wią zań. La bi ryn ty form, ko lo ru, opo -wie ści. Cza sem my ślę, że to już wro tasza leń stwa. Ale każ dy dzień jest in ny.To na da je sens ży ciu. Nie wia do moko go spo tka my, ja ki ob raz uda się wy -do być z nie by tu i ko go po ko cha myna no wo, każ de go dnia.

Ale sen też jest zba wien ny.

wy słu chał: ma rek Sze les

dzień W życiu artysty są różne dni. Nie są monotonne i powtarzające się, bowiem mamydo czynienia z aktem tworzenia. Artur Kolba, śląski artysta malarz, zdradza nam tajnikiswego zawodu, a przy najmniej niektóre jego fragmenty

z życia artystyobraz artura kolby „Samotna wyspa”, olej na płótnie

a. kolby „arka ii”, olej na płótnie

a. kolba, „w oczekiwaniu”, olej na płótnie a. kolba, „czarna inez”, olej na płótnie

zdjęcia: archiwum artysty

Page 18: Panorama Silesia 10/2014 r

Panorama motoryzacji

październik 2014 nr 10 (46)18

Tani sposób na drogowy lans, czy udana ciągłość kultowego samochodu?

Z pew nych wzglę dów w Pol sce przez dzie się cio le cia nie był pro du ko wa -ny ża den ka brio let. Przede wszyst kim nie by ło od po wied nie go dla ta kie -go sa mo cho du kli ma tu – przez więk szość ro ku jest u nas zim no, pa dai wie je. Nie by ło też kli ma tu po li tycz ne go, bo i po co spo łe czeń stwu so -cja li stycz ne mu zgni ły prze jaw ka pi ta li zmu, sa mo chód re kre acyj ny,a nie prak tycz ny, któ rym nie da się po je chać ca łą ro dzi nąna wcza sy. Gdy kli mat po li tycz ny już do pi sy wał, po ja wi -ły się dwa te go ty pu mo de le. Jed nym z nich byłPOP 2000, Ma luch prze ra bia ny przez jed ne go z di le rówFia ta na za mó wie nie nie miec kiej fir my. Dru gim – opra -co wa ny w Ośrod ka Ba daw czo -Roz wo jo wym – Bos -mal 126 Ca brio. Pod sta wo wa róż ni ca mię dzy ty misa mo cho da mi po le ga ła wła śnie na tym, że sa mo chódz Biel ska Bia łej nie był je dy nie prze rób ką, ale kon -struk cją opra co wa ną we współ pra cu ją cym z Fa bry ką Sa -mo cho dów Ma ło li tra żo wych – Ośrod ku Ba daw czo -Roz -wo jo wym Sa mo cho dów Ma ło li tra żo wych Bos mal.

Fir ma mia ła du że do świad cze nie w mo dy fi ka cjach i bu -do wa niu po jaz dów na ba zie Pol skie go Fia ta 126p i na szczę -ście ka brio let, ja ko je den z nie licz nych, tra fił do pro duk cji. Cho ciaż

na pierw szy rzut oka te go nie wi dać, kon struk cja prze szła po -waż ne zmia ny ma ją ce na ce lu po pra wie nie jej sztyw no ści. Sa -

mo chód ma tak że sła be wy koń cze nie drzwi i kiep skiemo co wa nie da chu Jed nak ja kie to ma zna cze nie

gdy po dró żu je my tak kul to wym au tem? Żad ne.Dzię ki ca brio moż na po czuć praw dzi wy wiatrwe wło sach – o to też za dba li spe cja li ści Bos -mal’a. Dzię ki in nej gło wi cy, wał ko wi roz rzą dui ukła do wi wy de cho we mu, sil nik le gi ty mo wał

się mo cą 30KM. W po rów na niu do stan dar do -wych 24KM, jest to wzrost aż o 20%.

Dla jed nych wi dok ta kie go sa mo cho duna szo sach przy no si ko no ta cje ze sfe rą mo to ry -

za cji zwa ną ja ko wiej ski lans. Jed nak o przy na leż -no ści do tej ka te go rii czę sto nie de cy du je sam sa -

mo chód, lecz oso ba nim kie ru ją ca. Zda je się, ze naj -więk szym mi nu sem Bos ma la jest to, że nie jest cią gle

pro du ko wa ny na więk szą ska lę.

rafał barteczko

Młodym ludziom, patrzącym dziś na Fiata 126p,pewnie trudno to zrozumieć, ale ten mały,niezachwycający technologicznie, rdzewiejącyna potęgę i mało bezpieczny samochód (kołozapasowe jako element bezpieczeństwa czynnego)zmotoryzował Polskę w czasach PRL. Wielu ludzizrobiło na nim prawo jazdy, dla wielu był pierwszym(i często jedynym) autem przez lata. Jeżdżono nimrodzinami na urlopy do Bułgarii i Grecji. Wielu ludzi,nawet mając świadomość „małości” tej konstrukcji,żywi doń zrozumiały sentyment. W tym wydaniumiesięcznika Panorama Silesia przybliżamy historięFiata 126p, popularnie nazwanego maluchem cabrio,a to tak naprawdę BOSMAL 126. Wyprodukowanyna Śląsku w ilości około 500 sztuk, z czego tylkookoło 100 zostało sprzedanych w PolsceKaBRiOlet

MalucHw wersji

reklama

Agencja Rozwoju Lokalnego S.A.

ul. Teatralna 9, 41-200 Sosnowiec

tel. 32 266 50 41, 32 293 36 10, fax 32 293 37 31

e-mail: [email protected]

www.arl.org.pl

Sosnowiecki Park Naukowo-Technologiczny

ul. Wojska Polskiego 8, 41-208 Sosnowiec

tel. 32 778 91 00, fax 32 778 91 09

e-mail: [email protected]

www.spnt.sosnowiec.pl

POWIERZCHNIE

FUNDUSZ

DLA FIRM

arch

. wiki

pedia

Page 19: Panorama Silesia 10/2014 r

Panorama gastronomiczna

październik 2014 nr 10 (46) 19

restauracja „Staromieyska” to miejsce, gdziewspółczesność łączy się z przeszłością, tworzącciepły i niepowtarzalny klimat. Swoim wystrojemodwołuje się do przedwojennego będzina, ale wyglądoczywiście nie jest jedynym powodem, dla któregowarto tu zajrzeć

W menu „Staromieyskiej” znajdziemy między innymi potrawy kuchnistaropolskiej, pierogi, potrawy z ryb, dania mięsne oraz wegetariańskie. Cocieszy się największym uznaniem gości? Jeśli chodzi o sałatki, to króluje tusałatka cesarska z kurczakiem, serem bree i parmezanem oraz sałatka ześwieżych warzyw z suszonym schabem w malinowo-porzeczkowym sosiewinegret. Jako przystawkę warto zamówić confit z gęsich żołądków lub

placki ziemniaczane z kurkami i chipsem z parmezanu. W menu znajdziemyrównież żurek staromieyski w chlebie, krem z dyni z prażonymi migdałami,polędwice z dorsza z posypką ziołową w towarzystwie pieczonychziemniaków i blanszowanych warzyw, filet z indyka z jajem sadzonym,polędwiczki wieprzowe na plackach ziemniaczanych w sosiez podgrzybków i czerwoną kapustą, kotlet schabowy na panczkraucie,naleśniki ze szpinakiem i pieczarkami. Miłośnicy pierogów na pewno się niezawiodą. Na nich czekają między innymi pierogi z kapustą i pieczarkami,z kapustą i mięsem, ruskie, z miętą, z serem na słodko. Co ważne, pierogiod początku do końca przygotowywane są na miejscu. Do nich możemyzamówić sos paprykowo-czosnkowy, rokpolowy, ziołowy, rozmarynowy lubz tradycyjną omastą ze słoniny z cebulką. Pierogi wyrabiane są na życzeniegości z mąki pszennej lub z mąki żytniej. Niestety na razie nie ma jeszczespecjalnej karty dla dzieci, ale jest ona w trakcie realizacji i niedługo

najmłodsi goście będą mogli wybierać z pośród dań, które przygotowanospecjalnie dla nich.Nie zabrakło tu propozycji deserowych, by zakończyć wizytęw „Staromieyskiej” w słodki sposób. Goście najbardziej chwalą sobieszarlotkę podaną na ciepło z sosem waniliowym oraz naleśniki po kubańskuz owocami i sosem miodowo-śmietanowym. „Staromieyska” nie boi się rywalizacji. W ciągu trzech lat swojego istnieniabrała udział między innymi w dwóch konkursach. W plebiscycie „Na najlepsząrestaurację w powiecie będzińskim” w 2013 roku restauracja zajęła drugiemiejsce. Jeszcze lepszy okazał się dla niej konkurs, który odbył się rokpóźniej. W „Dąbrowa gotuje” restauracja „Staromieyska” zdobyła PucharPrezydenta Dąbrowy Górniczej.

dawid kwiecień

Restauracja „Staromieyska”ul. Sączewskiego 27Będzin

panorama gastronomiczna powstajewe współpracy z portalem

podróż do przedwojennego Będzinaw towarzystwie tradycyjnych smaków

bielsko-biała przez lata słynęła z Fabryki Samochodów małolitrażowychi produkowanego w niej najpopularniejszego polskiego samochodu – Fiata 126p.Samochód w wersji cabriolet prezentujemy na stronie panoramy poświęconejmotoryzacji. dzięki właścicielom pomysłowego miejsca „maluch cafe”, tensamochód możemy umieścić także w rubryce kulinarnej

Z historią motoryzacjiprzy wyśmienitej kawie

Sty lo wa i ka me ral na ka wiar nia „Ma luch Ca fe” znaj du je się w ka mie ni cy. Do dys po zy cji go ści jest 50 miejsc sie dzą cych zlo ka li zo -wa nych w prze bu do wa nych XVI -wiecz nych piw ni cach, czę ści po miesz czeń parteru oraz w ogro dzie zi mo wym na dzie dziń -cu. – Na zy wa my to miej sce ka wiar nią, ale wszel ki mi moż li wy mi spo so ba mi: dba ło ścią o de ta le, sta ran no ścią i pa sją chce my abyna bra ła mia na ma łe go mu zeum Fia ta 126p. Ma luch Ca fe pe łen jest ory gi nal nych ele men tów, pa mią tek i żmud nie wy szu ka nychwspo mnień w naj drob niej szych szcze gó łach na szych zbio rów – mó wi Jo an na Ja nusz, dy rek tor ad mi ni stra cyj ny lo ka lu.

Sty li za cję lo ka lu trud no uznać za ty po wą. Część wy po sa że nia ka wiar ni sta no wią ele men ty „ma lu cha” np. tyl na ka na pa czysto lik na sil ni ku. W ka wiar ni oprócz czę ści z Fia ta 126p moż na po dzi wiać ory gi nal ne pa miąt ki ta kie jak: ta lon na ma lu cha, ry -sun ki tech nicz ne do ty czą ce Fa bry ki FSM, kart ki na ben zy nę, sztan dar Ko mi te tu Fa brycz ne go FSM, pa miąt ko we zdję cia, czy za -sta wę obia do wą Do mu Wcza so we go FSM. – Po mysł na po wsta nie Ka wiar ni po łą czo nej z Mu zeum Fia ta 126p po wstał, po nie -waż ko cha my Na sze Mia sto i chcie li śmy stwo rzyć nie ba nal ne miej sce, któ re bę dzie je go sym bo lem. Miej sce w któ rym każ dynie za leż nie od wie ku znaj dzie coś dla sie bie – do da je.

Je śli cho dzi o me nu, „Ma luch Ca fe” to po zy cja bar dziej dla po ran nych i po po łu dnio wych sma ko szy niż mi ło śni ków ko tle taz ziem nia ka mi. W lo ka lu po da wa ne są go to we da nia śnia da nio we, sa łat ki, de se ry lo do we oraz do mo we wy ro by cu kier ni cze.Na szą spe cjal no ścią jest go rą ca cze ko la da ser wo wa na w róż nych wa ria cjach. Jed ną z naj bar dziej ulu bio nych przez na szychgo ści jest cze ko la da z go rą cy mi ma li na mi, czy ide al na na je sien ną sło tę cze ko la da pier ni ko wa lub im bi ro wa. Dla sma ko szy ka -wy pro po nu je my wy śmie ni tą wło ską ka wę (już od 6 zł) w to wa rzy stwie pysz nych do mo wych wy pie ków. Dla wszyst kich mi lu -siń skich ma my w ofer cie pysz ne kok taj le (10 zł), lo dy oraz go fry w wie lu od sło nach (już od 4 zł). Wie czo ro wą po rą zaś za pra sza -my na wy śmie ni te kok taj le al ko ho lo we – tłu ma czy Jo an na Ja nusz.

W ka wiar ni znaj du je się tak że skle pik, w któ rym moż na za ku pić pa miąt ki zwią za ne z Fia tem 126p. Do na by cia są m.in. mo -de le „ma lusz ków”, sa mo cho do wy pies ki wa ją cy gło wą, ku becz ki, ko szul ki, no te sy, etui na te le fon, ma gne sy, gry książ ki, przy -pin ki. Każ dy mi ło śnik kul to we go sa mo cho du pro du ko wa ne go w Biel sku -Bia łej mo że zo stać po sia da czem nie ty po wych ga dże -tów już od 5 zł.

Maluch Cafearc Maluch Cafe

w Bielsku-Białej

zdjęcia: Staromieyska

Staromieyska

Maluch Cafeul. Cieszyńska 3Bielsko-Białawww.maluch-cafe.pl

Page 20: Panorama Silesia 10/2014 r

Panorama świata

październik 2014 nr 10 (46)20

gRuzja Autorem zdjęć jest

TOMASZ KIEŁKOWSKI.

Śląski fotografik

i podróżnik. Prowadzi bloga

fotograficzego

www.blog.kielkowski.com.pl

Co jest wyjątkowego w Gruzji?Ludzie, jedzenie, historia,krajobrazy... To właśnie tumiała znajdować się mitycznaKolchida, do której wyruszyłJazon w poszukiwaniu ZłotegoRuna. Czas w tym kraju płyniezupełnie inaczej. Mieszkańcysą serdeczni i otwarci,a widoki zapierające dechw piersiach

typowa gruzińska uczta czyli supra. na stole koniecznie muszą znależć się chinkali, chaczapuri i winocminda Sameba, klasztor wzniesiony w XiV wieku w samymsercu kaukazu

kazbek to jeden z najwyższych szczytów w kraju. wznosi sięna wysokość 5033 m n.p.m. leży w kaukazie wysokim i podobnie jakelbrus jest wygasłym wulkanem

gruziński alfabet jest bardzo piękny i ozdobny. potrzeba kilku dni, żebynauczyć się jego podstaw

w stolicy kraju – tbilisi, tradycyjne budownictwo przeplata się z nowoczesną architekturą. na zdjęciach kompleks tureckich łaźni oraz nowoczesnymost nad rzeką kurą

gruzini są bardzo dumni ze swojej historii. na każdym kroku możnaznaleźć ślady cywilizacji sięgające setek lat wstecz

malowniczy krajobraz kaukazu wysokiego