12
KUPUJEMY SAMOCHODY.pl -TIR -Budowlane -Luksusowe -Osobowe Tel. 511 913 069 Egzemplarz bezpłatny, 17 września 2015, nr 0 (0) ISSN 2450-1212 W ojewoda Ryszard Wilczyński wezwał Radę Gminy Tarnów Opolski, aby odwołała ze stano- wiska wójta Krzysztofa Mutza. Radni zebrali się na sesji, ale… wszyscy zagłosowali na „nie”. Wojewoda może jednak odwołać go sam, wydając w tej sprawie zarządzenie zastępcze. I zapowiedział, że tak zrobi. Czym podpadł wójt Krzysztof Mutz wojewodzie? W wywiadzie dla Radia Opole Mutz wyraził się, że „może go nie lubi”… W specjalnym oświadczeniu wydanym przez Ryszarda Wilczyń- skiego kilka dni temu moż- na przeczytać, że wójt jest „ofiarą własnej nonszalancji i zaniechania”. Słowa bardzo ostre, a dotyczą, jak się oka- zuje, formalnego uchybienia, którego waga wydawać się może niewielka. Wójt – w opinii prawników wojewody spóźnił się kilka dni, składa- jąc oświadczenie majątkowe za 2014 rok. Przepisy są tu nieubłagane. Krzysztof Mutz, a wraz z nim jego prawnik twierdzą jednak, że zmieścił się w terminie. Spór dotyczy 3 dni. Oświadczenie majątkowe powinno być złożone do 30 kwietnia. Jako, że nie wpły- nęło, wojewoda wyznaczył Mutzowi dwutygodniowy termin dodatkowy, który zdaniem służb wojewody upłynął 25 maja. Wójt wysłał oświadczenie 28 maja, ale termin liczy inaczej. Powołu- je się na to, iż pismo błędnie dostarczono do Urzędu Gmi- ny (zamiast do jego domu) i do jego rąk własnych trafiło dopiero 15 maja… Wcześniej z powodu natłoku innych zajęć był nieobecny w biurze przez kilka dni. - Oświadczenie złożyłem w terminie, wojewoda myli się co najmniej w dwóch kwestiach – mówi Krzysztof Mutz. - Po pierwsze kore- spondencja nie została do- starczona pod mój prywatny adres, a to ja – Krzysztof Mutz jako osoba fizyczna składam oświadczenie, a nie wójt jako kierujący Urzędem Gminy. Po drugie termin wezwania liczy się od sku- tecznego doręczenia, a kiedy pismo doręczono mi skutecz- nie, ja złożyłem oświadczenie w terminie 14 dni wyznaczo- nych przepisem. Nie wiem, czego jeszcze oczekuje ode mnie wojewoda i czemu ta sprawa tak daleko zaszła... Wojewoda Wilczyński w specjalnie wydanym oświad- czeniu pisze, że „sprawa wójta Tarnowa Opolskiego została wnikliwie zbadana w aspekcie moż- liwości uniknięcia skrajnej sytuacji, z jaką mamy do czynienia. Analiza wykazała, że prawo jest w tej kwestii jednoznaczne i nie było innej możliwości niż uruchomie- nie procedury wygaszenia mandatu (…). W osobistej bezpośredniej rozmowie Pan Mutz został poinformowany o braku możliwości innego postępowania. Radziłem mu także, aby zwyczajnie przyznał się do błędu, prze- prosił za zaistniałą sytuację i poddał wyborczemu osądowi społeczności gminy”. Procedura wygaszenia mandatu jest taka, że wo- jewoda najpierw informuje Radę Gminy o zaistniałej sytuacji – Wilczyński zrobił to 3 czerwca. Jako że rada nie zareagowała, na początku sierpnia wysłał drugie pismo wzywające wprost do odwo- łania wójta. Radni zebrali się, ale uchwały o wygaszeniu mandatu nie podjęli. - Nie podjęliśmy, bo to nie jest przymus – argumen- tuje przewodniczący Rudolf Urban. – Nie chcemy być stroną w sporze, który spro- wadza się do tego, kto prawi- dłowo interpretuje przepisy i to jest prawomocna decyzja rady. Radni nie zawsze są tak jednomyślni, a w tym przy- padku byli, co oznacza, że nie chcemy doprowadzić do powtórnych wyborów i nie zgadzamy się na wygaszenie mandatu wójta. Niech sprawę rozsądzi sąd admini- stracyjny. Zanim radni podjęli decy- zję, kilkoro z nich zajęło głos w obronie wójta, tłumacząc czemu są na „nie”. Przypo- mnieli, że w wyborach sa- morządowych Mutz uzyskał jeden z najlepszych wyników w Polsce (blisko 90 proc. gło- sów), co świadczy o tym, że mieszkańcy są zadowoleni z jego pracy. Mówili też o tym, że kara w tym przypadku by- łaby nieadekwatna do winy, że wójt nie popełnił żadnego przestępstwa. - Nie takie rzeczy i prze- stępstwa, malwersacje i oszu- stwa popełniają w Sejmie i posłami dalej są, nikt ich nie odwołuje – zauważył radny Zygmunt Pietruszka. Dokończenie na str. 9. Wójt czeka na decyzję wojewody Drodzy Czytelnicy! Wychodząc naprzeciw Waszym oczekiwaniom odda- jemy dziś w Wasze ręce nowy produkt. Jest to pierwszy, tzw. zerowy numer gazety „Tygodnik Ziemi Opolskiej”. Będzie się ona ukazywać co tydzień w każdy czwartek. W pierwszym etapie będzie dostępna na terenie pięciu gmin powiatu opolskiego, tj. Chrząstowic, Komprachcic, Ozimka, Prószkowa, Tarno- wa Opolskiego, zamierzamy jednak powiększyć teren na- szej działalności. Wydawcą „Tygodnika Ziemi Opolskiej” jest firma Bastech, która zajmuje się również wydawaniem naj- bardziej opiniotwórczego w powiecie krapkowickim „Tygodnika Krapkowickie- go” (jesteśmy już ponad 17 lat na rynku prasowym) oraz bezpłatnej gazety informacyjno-reklamowej „Wiem! Co, Gdzie…”. Nasz atut to profesjonalna ka- dra, począwszy od dzienni- karzy aż do działu reklamy i marketingu. Posiadamy także własną sieć dystrybu- cji. Siedziba naszej redakcji znajduje się w Krapkowi- cach przy ulicy Sienkiewi- cza 9. „Tygodnik Ziemi Opol- skiej” to gazeta pełna ak- tualnych informacji oraz ważnych dla naszych Czy- telników tematów. W prze- ciwieństwie do tzw. gazet reklamowych, stawiamy na jakość materiałów dzienni- karskich, co odróżnia nas od innych wydawnictw. Gazeta będzie dostępna w punktach handlowych na terenie powiatu opolskiego. Ich wykaz opublikujemy w kolejnych wydaniach „Ty- godnika Ziemi Opolskiej”. Życzymy miłej lektury i równocześnie zapraszamy do zakupu – w każdy czwar- tek „Tygodnika Ziemi Opolskiej”, gdzie czeka na Państwa najwięcej atrakcyj- nych, aktualnych informa- cji oraz relacji z wydarzeń w gminach: Chrząstowice, Komprachcice, Ozimek, Prószków i Tarnów Opolski. Numer pierwszy „Tygo- dnika Ziemi Opolskiej” już w najbliższy czwartek 24 września. Joanna Bassek Redaktor Naczelny „Tygodnika Ziemi Opolskiej”

Pobierz pierwsze wydanie Tygodnika Ziemi Opolskiej ---ZA DARMO

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: Pobierz pierwsze wydanie Tygodnika Ziemi Opolskiej ---ZA DARMO

KUPUJEMYSAMOCHODY.pl-TIR -Budowlane-Luksusowe -Osobowe

Tel. 511 913 069

• str. 5.

• str. 6.

Egzemplarz bezpłatny, 17 września 2015, nr 0 (0) ISSN 2450-1212

Wo j e w o d a R y s z a r d W i l c z y ń s k i wezwał Radę

Gminy Tarnów Opolski, aby odwołała ze stano-wiska wójta Krzysztofa Mutza. Radni zebrali się na sesji, ale… wszyscy zagłosowali na „nie”. Wojewoda może jednak odwołać go sam, wydając w tej sprawie zarządzenie zastępcze. I zapowiedział, że tak zrobi.

Czym podpadł wójt Krzysztof Mutz wojewodzie? W wywiadzie dla Radia Opole Mutz wyraził się, że „może go nie lubi”… W specjalnym oświadczeniu wydanym przez Ryszarda Wilczyń-skiego kilka dni temu moż-na przeczytać, że wójt jest „ofiarą własnej nonszalancji i zaniechania”. Słowa bardzo ostre, a dotyczą, jak się oka-zuje, formalnego uchybienia, którego waga wydawać się może niewielka. Wójt – w opinii prawników wojewody spóźnił się kilka dni, składa-jąc oświadczenie majątkowe za 2014 rok. Przepisy są tu nieubłagane. Krzysztof Mutz, a wraz z nim jego prawnik twierdzą jednak, że zmieścił się w terminie. Spór dotyczy 3 dni.

Oświadczenie majątkowe powinno być złożone do 30 kwietnia. Jako, że nie wpły-nęło, wojewoda wyznaczył Mutzowi dwutygodniowy termin dodatkowy, który zdaniem służb wojewody upłynął 25 maja. Wójt wysłał oświadczenie 28 maja, ale termin liczy inaczej. Powołu-je się na to, iż pismo błędnie dostarczono do Urzędu Gmi-

ny (zamiast do jego domu) i do jego rąk własnych trafiło dopiero 15 maja… Wcześniej z powodu natłoku innych zajęć był nieobecny w biurze przez kilka dni.

- Oświadczenie złożyłem w terminie, wojewoda myli się co najmniej w dwóch kwestiach – mówi Krzysztof Mutz. - Po pierwsze kore-

spondencja nie została do-starczona pod mój prywatny adres, a to ja – Krzysztof Mutz jako osoba fizyczna składam oświadczenie, a nie wójt jako kierujący Urzędem Gminy. Po drugie termin wezwania liczy się od sku-tecznego doręczenia, a kiedy pismo doręczono mi skutecz-nie, ja złożyłem oświadczenie w terminie 14 dni wyznaczo-

nych przepisem. Nie wiem, czego jeszcze oczekuje ode mnie wojewoda i czemu ta sprawa tak daleko zaszła...

Wojewoda Wilczyński w specjalnie wydanym oświad-czeniu pisze, że

„sprawa wójta Tarnowa Opolskiego została wnikliwie zbadana w aspekcie moż-liwości uniknięcia skrajnej sytuacji, z jaką mamy do czynienia. Analiza wykazała, że prawo jest w tej kwestii jednoznaczne i nie było innej możliwości niż uruchomie-nie procedury wygaszenia mandatu (…). W osobistej bezpośredniej rozmowie Pan Mutz został poinformowany o braku możliwości innego postępowania. Radziłem mu także, aby zwyczajnie przyznał się do błędu, prze-prosił za zaistniałą sytuację i poddał wyborczemu osądowi społeczności gminy”.

Procedura wygaszenia mandatu jest taka, że wo-jewoda najpierw informuje Radę Gminy o zaistniałej sytuacji – Wilczyński zrobił to 3 czerwca. Jako że rada nie zareagowała, na początku sierpnia wysłał drugie pismo wzywające wprost do odwo-łania wójta. Radni zebrali się, ale uchwały o wygaszeniu mandatu nie podjęli.

- Nie podjęliśmy, bo to nie jest przymus – argumen-tuje przewodniczący Rudolf Urban. – Nie chcemy być stroną w sporze, który spro-wadza się do tego, kto prawi-dłowo interpretuje przepisy i to jest prawomocna decyzja rady. Radni nie zawsze są tak jednomyślni, a w tym przy-padku byli, co oznacza, że nie chcemy doprowadzić do powtórnych wyborów i nie zgadzamy się na wygaszenie mandatu wójta. Niech tę sprawę rozsądzi sąd admini-stracyjny.

Zanim radni podjęli decy-zję, kilkoro z nich zajęło głos w obronie wójta, tłumacząc czemu są na „nie”. Przypo-mnieli, że w wyborach sa-morządowych Mutz uzyskał jeden z najlepszych wyników w Polsce (blisko 90 proc. gło-sów), co świadczy o tym, że mieszkańcy są zadowoleni z jego pracy. Mówili też o tym, że kara w tym przypadku by-łaby nieadekwatna do winy, że wójt nie popełnił żadnego przestępstwa.

- Nie takie rzeczy i prze-stępstwa, malwersacje i oszu-stwa popełniają w Sejmie i posłami dalej są, nikt ich nie odwołuje – zauważył radny Zygmunt Pietruszka.

Dokończenie na str. 9.

Wójt czeka na decyzję wojewody

Drodzy Czytelnicy!

Wychodząc naprzeciw Waszym oczekiwaniom odda-jemy dziś w Wasze ręce nowy produkt. Jest to pierwszy, tzw. zerowy numer gazety „Tygodnik Ziemi Opolskiej”. Będzie się ona ukazywać co tydzień w każdy czwartek. W pierwszym etapie będzie dostępna na terenie pięciu gmin powiatu opolskiego, tj.

Chrząstowic, Komprachcic, Ozimka, Prószkowa, Tarno-wa Opolskiego, zamierzamy jednak powiększyć teren na-szej działalności.

Wydawcą „Tygodnika Ziemi Opolskiej” jest firma Bastech, która zajmuje się również wydawaniem naj-bardziej opiniotwórczego w powiecie krapkowickim „Tygodnika Krapkowickie-

go” (jesteśmy już ponad 17 lat na rynku prasowym) oraz bezpłatnej gazety informacyjno-reklamowej „Wiem! Co, Gdzie…”. Nasz atut to profesjonalna ka-dra, począwszy od dzienni-karzy aż do działu reklamy i marketingu. Posiadamy także własną sieć dystrybu-cji. Siedziba naszej redakcji znajduje się w Krapkowi-

cach przy ulicy Sienkiewi-cza 9.

„Tygodnik Ziemi Opol-skiej” to gazeta pełna ak-tualnych informacji oraz ważnych dla naszych Czy-telników tematów. W prze-ciwieństwie do tzw. gazet reklamowych, stawiamy na jakość materiałów dzienni-karskich, co odróżnia nas od innych wydawnictw.

Gazeta będzie dostępna w punktach handlowych na terenie powiatu opolskiego. Ich wykaz opublikujemy w kolejnych wydaniach „Ty-godnika Ziemi Opolskiej”.

Życzymy miłej lektury i równocześnie zapraszamy do zakupu – w każdy czwar-tek – „Tygodnika Ziemi Opolskiej”, gdzie czeka na Państwa najwięcej atrakcyj-

nych, aktualnych informa-cji oraz relacji z wydarzeń w gminach: Chrząstowice, Komprachcice, Ozimek, Prószków i Tarnów Opolski.

Numer pierwszy „Tygo-dnika Ziemi Opolskiej” już w najbliższy czwartek 24 września.

Joanna Bassek Redaktor Naczelny

„Tygodnika Ziemi Opolskiej”

Page 2: Pobierz pierwsze wydanie Tygodnika Ziemi Opolskiej ---ZA DARMO

17 września 2015 r. • www.tzo24.info2

Redaktor naczelny: Joanna Bassek Sekretarz redakcji: Łukasz Malkusz

Materiałów i utworów niezamówionych wydawca i redakcja nie zwracają. Zastrzegamy sobie prawo skraca-nia i redagowania tekstów, listów oraz zmiany tytułów. Projekty graficzne reklam i ogłoszeń opracowane przez redakcję pozostają jej własnością. Za treść nadesłanych

materiałów, reklam, ogłoszeń, ogłoszeń i materiałów wyborczych. Oraz dołączanych ulotek redakcja i

wydawca nie ponoszą odpowiedzialności. Publikowane listy i opinie nie muszą być zgodne ze stanowiskiem

redakcji. Na podstawie art.25 ust.1 pkt 1b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych Bastech Sp. z o.o. zastrzega, że dalsze rozpowszechnianie

artykułów i materiałów opublikowanych w „Tygodniku Krapkowickim” bez zgody Wydawcy jest zabronione.

Wydawca: „Bastech” Sp. z o.o.Prezes Zarządu: Joanna Bassek47-300 Krapkowice, ul. Sienkiewicza 9Numery tel.: 77 446 00 10, 77 446 00 20, tel/fax: 77 446 00 30

Dziennikarze: Dominika Bassek, Łukasz Malkusz, Adrea Marx, Leszek Stasik tel. 77 446 00 20, dyżur dziennikarski tel. 606 973 900Reklama i promocja: Dawid Laskowski tel. 77 446 00 30, kom. 692 190 982, Piotr Kudaś kom. 606 508 376, E: [email protected]

- szybko rosnący bambus ogrodowy na bujny żywopłot

- nasze bambusy rosną w opolskim Zoo

- palmy doniczkowe i inne egzotyki

ul. Opolska 5046-061 Boguszyce

pon.-pt. 16.00-20.00 sob. 9.00-15.00

www.oaza-palmy.pl

Sylwia Hennek

11 września o godz. 15.31 w miej-s c o w o ś c i

Zimnice Wielkie, na DK 45, doszło do zdarzenia dro-gowego z udziałem dwóch samochodów osobowych.

Ratownicy udzielili kwali-fikowanej pierwszej pomocy trzem osobom podróżującym, a następnie przekazali je pod opiekę zespołowi ratownic-twa medycznego. W dalszej kolejności odłączyli dopływ prądu z akumulatorów w

obu pojazdach oraz usunęli pozostałości powypadkowe z jezdni. Na czas działań DK 45 była zamknięta.

nad. (PSP Opole)

Policjanci ruchu dro-gowego z Komendy

Miejskiej Policji w Opolu zatrzymali prawa jazdy dwóm kierowcom znacznie przekraczającym pręd-kość. Obaj prowadzili swo-je pojazdy w terenie zabu-dowanym, przekraczając dozwoloną prędkość o po-nad 60 km/h.  Rekordzista miał na liczniku blisko 130 km/h.  Teraz kierowcy za swoje czyny odpowiedzą przed sądem.

Przedwczoraj (15 wrze-śnia) policjanci ruchu dro-

gowego z Opola sprawdzali prędkość kierowców jadących przez miejscowość Dziekań-stwo. Tego dnia funkcjona-riusze do kontroli drogowej zatrzymali 24-letniego miesz-kańca powiatu, który w tere-nie zabudowanym, gdzie obo-wiązuje prędkość 50 km/h, pędził swoją hondą prawie 130 km/h. Mundurowi męż-czyznę ukarali mandatem i zatrzymali mu prawo jazdy.

Już po chwili w tym sa-mym miejscu kolejny kierow-ca prowadził swojego seata z prędkością 118 km/h. W tym

przypadku dozwolona pręd-kość została przekroczona o 68 km/h. Tak jak w pierw-szym przypadku, policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy i ukarali go mandatem karnym.

Kierowcy nadmiernie przekraczający dozwoloną prędkość odpowiedzą teraz przed sądem. Ich prawa jazdy zostały zatrzymane na 3 mie-siące.

nad. (K.B.)

Jechali za szybko – stracili prawko

DYŻURY APTEK

14-20 września„Apteka na Szkolnej”

ul. Szkolna 2a, 46-060 Zimnice Wielkie

tel. 77 464 86 72

21-27 wrześniaApteka „Vita”ul. Słoneczna 1,

46-083 Siołkowice Staretel. 77 469 20 67

W powiecie opolskim rusza akcja znako-

wania rowerów. Głównym jej celem jest możliwość identyfikacji właściciela w przypadku odzyskania skra-dzionego roweru, a tym sa-mym ograniczenie zjawiska kradzieży poprzez nanosze-nie cech identyfikacyjnych. Działania pn. „Oznakuj swój rower” prowadzone są  przez policjantów na terenie Komendy Miejskiej Policji w Opolu i jednostek podle-

głych, w wyznaczonych poni-żej terminach.

Najbliższe terminy zna-kowania rowerów:

22 września – 14.00-18.00 Komisariat Policji Niemodlin, ul. Bohaterów Powstań Śląskich 43

28 września – 10.00-14.00 – Komisariat II Policji w Opolu, ul. Chabrów 6

29 września – 14.00-18.00 – Komisariat II Policji w Opolu, ul. Chabrów 6

(zet)

Oznakuj swój rower!

Page 3: Pobierz pierwsze wydanie Tygodnika Ziemi Opolskiej ---ZA DARMO

17 września 2015 r. • www.tzo24.info 3

FELIETONrzymrużonym

o iemkP

Waw

rzyn

iec J

asiń

ski

„Klops” Każdorazowo co tydzień, staję przed dylematem o czym

napisać Państwu kolejny felieton. O czymkolwiek bym nie pisał, zawsze chcę powiązać tematykę weń poruszaną ze sprawami lokalnymi. I bardzo staram się unikać komentowania „wielkiej” polityki, bo o to przecież najłatwiej, a sprawy rządzenia naszym krajem są bardzo popularnym tematem dyskusji i polaryzują spo-łeczeństwo. Poza tym, na polityce, podobnie jak na piłce nożnej, panowie znają się „najlepiej”. Ja się nie znam, choć staram się być na bieżąco.

Lecz mam uszy i oczy, obserwuję i interesuję się bieżącymi wydarzeniami, dotyczą one bowiem także mnie. I tak jak wolę, by nasza piłkarska reprezentacja wygrywała, tak chciałbym, żeby politycy nie robili ze mnie wariata. A robią. Po ostatnim felietonie ktoś może sobie błędnie pomyślał, że sympatyzuję z jedną stroną sceny politycznej, a ganię i doszukuję się źdźbła w oku u drugiej. Nie do końca tak jest.

Półtora tygodnia temu odbyło się ogólnopolskie referendum, na którym Polacy mieli wypowiedzieć się, czy są za jednoman-datowymi okręgami wyborczymi, za finansowaniem partii poli-tycznych z budżetu i czy spory i niejasności podatkowe mają być rozwiązywane z korzyścią dla podatnika. Same pytania uważam – przepraszam – za idiotyczne, dlatego na referendum nie posze-dłem. Bo to tak, jakby pytano mnie, czy chcę być bogaty, zdrowy i szczęśliwy? Co do JOW-ów, sprawa oczywistą nie jest i w zasadzie mocno dyskusyjną. Pan były prezydent Komorowski podrzu-cił nam zgniłe kukułcze jajo po swojej przegranej w wyborach prezydenckich. Ugiął się pod presją po I turze owych wyborów, ogłaszając głosowanie i licząc, że pozyska głosy wyborców Pawła Kukiza, fana JOW-ów. Tymczasem znaczna część społeczeństwa nie wie, co to w ogóle są te JOW-y i na czym sprawa polega. Gene-ralnie chodzi o to, byśmy głosowali w wyborach do parlamentu na konkretną osobę, a nie żeby nam się tylko tak wydawało. Bo teraz, głosując nawet na konkretne nazwisko, oddajemy w zasadzie głos na listę partyjną, z której do sejmu wchodzą osoby z góry tej listy.

Istnieje jednak niebezpieczeństwo, że przy wprowadzeniu JOW-ów parlamentarzystami zostałyby dość przypadkowe oso-by, budujące swoją popularność nawoływaniem do wszelakich buntów i poprzez populistyczne hasła głoszone przed wyborami. Ludzie wyczuli sztuczność ostatniego referendum. PiS też chciał ugrać co nieco, planował bowiem przy okazji wyborów do sejmu, gdzie frekwencja mogłaby wynieść ponad 50%, a taka wymagana jest do uznania ważności referendum, dopisać do niego kolejne pytania, by mieć usprawiedliwienie na wypadek klęski propono-wanej przez siebie reformy emerytalnej, bądź pozyskać sympatię mam 6-latków, które same są podzielone w sprawie posyłania dzieciaków wcześniej do szkoły. Lasy i tak mamy w części pry-watne, a leśnicy zresztą poradzą sobie sami. Gdzież im tak dobrze będzie, jak na garnuszku państwa? W Polsce referenda nie są po-pularne, odwrotnie niż np. w Szwajcarii, gdzie większość ustaw i decyzji podejmowanych jest w tym trybie, a w głosowaniach bierze udział ponad 90% uprawnionych.

Mam za złe byłemu prezydentowi (a tym samym jego sztabo-wi wyborczemu i idąc dalej PO), że zarządził tę bzdurę, łapiąc się przysłowiowej brzytwy. Frekwencja bowiem wyniosła „aż” 7% (w Karłubcu głosowało kilkadziesiąt osób!!), a referendum w skali kra-ju kosztowało społeczeństwo polskie, a więc i nas – 100 mln zł, a i tak nie przyniosło jego zarządzenie ani przeprowadzenie żadnych, najmniejszych nawet korzyści. No, może jakąś naukę na przyszłość.

Owe 100 baniek, można by przeznaczyć np. na rozwiązanie sprawy syryjskich uchodźców. Domyślam się, że zarówno po-trzeb, jak i pomysłów na ich wydanie jest ogrom, bo np. czemu nie dać protestującym pielęgniarkom czy policjantom. Dziwię się trochę prof. Zembali, ministrowi zdrowia, że pcha się w politykę, podobnie jak kiedyś prof. Religa. A na cho... mu to. Taki uznany le-karz teraz ma na głowie rozwrzeszczane baby i wybory za pasem.

Wróćmy jednak do uchodźców. Myślałem, że im współczuję. Ale mi minęło. Toż oni chcą od razu super warunków, nie podoba-ją im się sale, gdzie nocują, chcą przechodzić bez kontroli, a wielu z nich to młode, zdrowe chłopy, dobrze ubrane, którzy nie wyglą-dają na uciemiężonych politycznie czy przez biedę. A łapcie za ka-rabiny przepędźcie Asada i żyjcie dostatnio w swoim kraju, a nie szukajcie zasiłków w Niemczech czy Szwecji. Bawarczycy zapewne jeszcze zapłaczą, jak my wszyscy, bo ten exodus dobrze skończyć się nie może. I pamiętam, że wielu naszych uciekało w okresie sta-nu wojennego. Lecz nie w takiej skali i często była to autentyczna emigracja polityczna. A tak, wszyscy się boimy, a uchodźcy zaczy-nają paraliżować normalne życie w krajach unijnych.

I czym sobie na to zasłużyliśmy? Dostatkiem, który sami wy-pracowaliśmy? I do jakiego stopnia ma sięgać nasza altruistycz-no–miłosierno–chrześcijańska postawa? A to klops! Dobrze robią Węgrzy, że budują zasieki na granicy z Serbią. Już wystarczy. Chcę żyć spokojnie, bo moim losem żaden Asad czy inny muzułmanin się nie przejmuje i nie przejmie.

Wawrzyniec Jasiński

„Domowe KFC”Nasze dzieci w szczególności, a i my przecież też, czasami

lubimy „zaszaleć” i zjeść coś w tzw. „fast-foodzie”, czyli znanych sieciowych barach, których nazw nie wymienię, bo przecież są znane. To, że nagminne spożywanie w nich hamburgerów, fry-tek, rollsów czy pizzy jest niezdrowe, to truizm. Należy zadać sobie pytanie, dlaczego dzieci uwielbiają szczególnie jedną z tych restauracji. Chyba nie chodzi li tylko o całą otoczkę sprze-daży potraw w postaci prezentów czy placu zabaw. Po prostu to jedzenie uzależnia. Najprawdopodobniej w składzie przypraw są takie, które owe uzależnienie wywołują. Moim zdaniem do przyjęcia - ale tylko czasami - są restauracje specjalizujące się w potrawach z kurczaka, ewentualnie te sprzedające pizze, w nich bowiem są bary sałatkowe i świeżo wyciśnięte soki. Ostat-nio wiele mówi się, by dzieci nie spożywały „śmieciowego” jedzenia, a już na pewno ze szkolnych sklepików i automatów muszą zniknąć chipsy i batony.

Możemy za to sami przygotować domowym sposobem po-siłek bardzo podobny do tego z „sieciówki”. Na pewno będzie zdrowszy i będziemy wiedzieli, co podajemy naszym bliskim. Dzisiejszym tematem mojego cyklu jest więc kurczak. Nie będę rozwodziła się nad kurczakami z fermy czy tzw. zagrodowymi. Mięso z kurczaka spożywane w rozsądnych ilościach – i raczej to chudsze z piersi niźli tłuściejsze z udka - ma pożyteczne właściwości. Obok wielu innych zalet zawiera dużo cennego białka i potrzebnych do dobrego funkcjonowania naszych or-ganizmów aminokwasów. W sumie w porównaniu np. z wie-przowiną zawiera mało tłuszczu i jest lekkostrawne, więc jest szczególnie polecane osobom mającym problemy zdrowotne, ludziom starszym i dzieciom. Ale przecież dobre udko czy ko-

tlet z piersi zawsze chętnie zjemy na niedzielny nawet obiad. By jednak urozmaicić ten standard, proponuję dzisiaj:

„Kurczak a’ la KFC”Składniki:- kilka – kilkanaście skrzydełek i tzw. małe pałki z kurczęcia- dobry olej (ok. 0,2 l)- ½ kg mąki wrocławskiej- ½ l mleka- 2 jajkaprzyprawy: cząber, czosnek granulowany, zioła prowansalskie, słodka papryka, ew. szczypta chili, pieprz, sól lub wg upodobań i uznania.Przepis:- skrzydełka i pałki dokładnie myjemy i obsuszamy ręcznikiem pa-pierowym;- z połowy przygotowanego oleju (oliwy) sporządzamy marynatę, łącząc ją z przyprawami - od ich składu zależeć będzie smak i pikant-ność potrawy;- macerujemy w marynacie skrzydełka i pałki co najmniej przez 2 godziny w chłodnym miejscu, dbając by pokryła ona dokładnie wszystkie części kurczaka;- z mleka, jajek i mąki, mieszając wszystkie składniki, sporządzamy typowe ciasto naleśnikowe, które powinno mieć konsystencję gęstej śmietany;- części kurczaka obtaczamy w cieście, pomagając sobie widelcem;- oblepione w cieście skrzydełka i pałki obtaczamy w lekko osolonej i z odrobiną pieprzu reszcie mąki i kładziemy na bardzo dobrze roz-grzany i głęboki olej, smażąc starannie, w zależności od wielkości części od 5 – 8 min, ew. obracając skrzydełka w trakcie pieczenia;- odsączamy nadmiar oleju ręcznikiem papierowym;- większe kawałki kurczaka, w tym pałki, dopiekamy przez kilkana-ście minut w piekarniku.I tym oto, nieco pracochłonnym, ale sprawdzonym sposobem, mamy domowe „sieciowe” skrzydełka. Dzieci - i nie tylko - będą zachwycone!

Pani Irenka

Zadbaj o swoją przyszłość - pod takim hasłem odbyły się w pią-

tek i sobotę (11-12 wrze-śnia) w Zakrzowie warsz-taty, których ideą było doskonalenie działaczy Mniejszości Niemieckiej z całej Polski w tworze-niu planów przyszłościo-wych.

Grupa dwudziestu działa-czy z województwa opolskie-go przez dwa dni najpierw definiowała swoje potrzeby, a potem dzieliła się doświad-czeniami oraz dyskutowała o problemach MN.

Uczestnicy szkolenia na co dzień aktywnie dzia-łający w lokalnych kołach DFK analizowali „Strategię Rozwoju MN na lata 2010-2015” pod względem jej skuteczności oraz jakości i „przełożenia” na codzien-ną pracę kół DFK. Było to czwarte z dziesięciu takich spotkań, jakie mają się od-być w całej Polsce.

- Chcemy dowiedzieć się od osób, które całym sercem angażują się w pracę na rzecz Mniejszości, w jaki sposób w rzeczywistości realizują strategię – mówi Izabela Waloszek, koordy-natorka projektu z Domu Współpracy Polsko-Nie-mieckiej. – Na ich doświad-czeniu, zdaniu i uwagach się skupiamy, ponieważ dzięki nim możemy stwierdzić, co

dla Mniejszości Niemieckiej będzie w przyszłości ważne.

- Największym wyzwa-niem będzie dla nas przycią-

gnięciem młodych osób, chcę dowiedzieć się, jakie projekty będą do nich skierowane, co można im zaoferować –

mówi Magdalena Koppe z DFK Dąbrówka Górna.

W sobotnie popołudnie doszło do konfrontacji liderów Mniejszości z dzia-łaczami. Podczas dyskusji mogli oni dowiedzieć się, jakie są bolączki, potrzeby, ale też sukcesy kół tereno-wych.

Po przeprowadzeniu wszystkich dziesięciu warsz-tatów w całej Polsce po-wstanie raport obrazujący sytuację realizacji założeń Mniejszości Niemieckiej.

Dominika Bassek

Chcą dobrze zadbać o przyszłość

W dwudniowym szkoleniu udział brali działacze z województwa opolskiego.

Page 4: Pobierz pierwsze wydanie Tygodnika Ziemi Opolskiej ---ZA DARMO

17 września 2015 r. • www.tzo24.info4 GMINA OzimEK

Koniec lata to dobra okazja do tego, aby w

rodzinnym gronie stać się odkrywcami. Z pewnością pomoże w tym wizyta w Parku Nauki i Rozrywki w opolskim Krasiejowie. Tam, dosłownie i w prze-nośni, można się wcielić, niezależnie od wieku, w rolę podróżnika w czasie. 19 i 20 września przygoto-wano specjalne warsztaty w preparatorni Parku Na-uki i Ewolucji Człowieka.

Całą podróż warto rozpo-cząć w Tunelu Czasu. To jed-no z najdłuższych kin 3D na świecie w specjalnym pociągu pomoże tam odkryć tajemni-ce początków naszej planety. Dzięki efektom specjalnym i wsparciu naukowych konsul-tantów opowieść jest atrak-cyjna dla każdego odbiorcy niezależnie od wieku. Po dwu-dziestominutowej podróży czas na wyprawę przez krainę dinozaurów. W Krasiejowie można stanąć oko w oko z ponad 200 przedstawicielami stworzeń, jakie żyły także w Polsce w okresie jury i kredy.

Wśród nich jest także ten od-naleziony właśnie na terenie kompleksu Silezaur Opolen-sis, który mocno zamieszał w systematyce dinozaurów. Dziś jest uważany za ich dziadka. Podczas wędrówki na odkrywców czeka także pawilon paleontologiczny. To właśnie w nim, jako jednym z niewielu miejsc w tej części starego kontynentu, można przejść dzięki podłodze z hartowanego szkła po szkie-letach płazów, gadów i innych pamiątkach z przeszłości. Dzięki temu łatwiej będzie można zrozumieć mozolną pracę paleontologów, jaka w sezonie letnim odbywa się na krasiejowskich wykopali-skach. Na dwukilometrowej trasie będziemy mogli po-dziwiać prawie 70 gatunków dinozaurów, w tym 64-metro-wego amficeliasa. Wzdłuż tra-sy zwiedzania rozmieszczone są liczne plansze z fotogra-fiami środowisk roślinnych, charakterystycznych dla ery dinozaurów. Prezentowane są też zdjęcia ze słynnych paleolokalizacji – miejsc od-kryć szczątków dinozaurów

lub ich tropów. Po wędrówce warto jeszcze odwiedzić pre-historyczne oceanarium. To właśnie tam odkryjemy mor-skich mieszkańców krainy dinozaurów.

Niezwykłym miejscem dla rodzinnych temponautów, czyli podróżników w czasie, jest wciąż najnowocześniej-sze na świecie muzeum opo-wiadające historię ludzkości – Park Nauki i Ewolucji Czło-wieka. To tam, podróżując wehikułem czasu, można od-kryć tajemnice codzienności człowieka pierwotnego. Pod-glądając polowanie, pogrzeb, czy pierwsze amory dzięki specjalnym hełmom łączącym w sobie audioprzewodnik i okulary 3D przeżyjemy także przygodę z nowoczesnymi technologiami. Przedsmak czeka na gości już w hali od-lotów. Mogą tam zmierzyć się w różnorodnych grach na podłodze interaktywnej czy sprawdzić swoje siły odkry-wając tajemnice rozszerzonej rzeczywistości. Po podróży promem czeka także prze-strzeń wystaw dodatkowych.

To m.in. multimedialna opo-wieść o korzeniach ludzko-ści. Dzięki niej uda nam się zrozumieć, że czasem Polaka i Eskimosa łączy zdecydo-wanie więcej pod względem biologicznym niż na przykład dwóch mieszkańców sąsiadu-jących ze sobą afrykańskich wiosek.

Przełom lata i jesieni to w Krasiejowie okazja do wspól-nego odkrywania przeszłości podczas nowych warsztatów edukacyjnych. Z myślą o ca-łej rodzinie przygotowano ich pierwszą odsłonę 19 i 20 września. W specjalnej preparatorni na terenie ultranowoczesnego muzeum człowieka będzie można od-kryć tajemnice przeszłości. Warsztaty rozpoczynają się każdego dnia o godz. 11.00. Zapisy na nie, w ramach bile-tu do Parku Nauki i Ewolucji Człowieka, odbywają się w recepcji tej nowej inwestycji, która działa w Krasiejowie od roku. Poprowadzi je paleonto-log i edukator Marcel. Liczba miejsc ograniczona.

opr. (nika)

Rodzinni odkrywcy przeszłości

W minioną niedzielę (13 września) odbyły

się dożynki parafialne w Dylakach.

Wśród zaproszonych gości - poza starostami doży-nek: Romą Barczik i Józefem Urbankiem - nie zabrakło burmistrza Ozimka Jana Labusa (zgodnie z tradycją obiecał sprawiedliwie dzielić tegoroczny chleb), ale rów-nież wiceprzewodniczącej Rady Miejskiej Aldony Góźdź, księdza proboszcza Janusza Konofalskiego oraz księdza emeryta Henryka Okularczy-

ka. Po przemarszu korowodu dożynkowego wszyscy zebrali

się na placu za lokalem „Nel-ly”, gdzie na stoiskach ga-

stronomicznych nie zabrakło czegoś dla ciała, jak również czegoś dla duszy. Swój pro-gram zaprezentowały między innymi miejscowe przedszko-laki i uczniowie podstawówki. Zabawa taneczna trwała do nocy. A swoistą gwiazdą do-żynek była korona żniwna, która tydzień wcześniej na dożynkach wojewódzkich w Byczynie zdobyła drugą nagrodę wśród koron ziarn-kowych.  Gospodynie z Dylak tworzyły ją 3 miesiące.

nad. (Gmina Ozimek)

W wojewódzkiej ry-walizacji sportowej

szkół podstawowych w roku szkolnym 2014/15 Szkoła Podstawowa nr 3 zajęła bardzo wysokie, 13. miejsce.

Większość szkół, które nas wyprzedziły, to szkoły sportowe, bądź z oddziałami sportowymi. W pokonanym polu zostawiliśmy setki szkół z województwa opolskiego. Aby znaleźć się w pierwszej dziesiątce, zabrakło nam tyl-ko trzech punktów. Ogromne

brawa dla naszych uczniów - sportowców oraz nauczycie-li, którzy ich przygotowywali.

Na ten ogromny sukces zapracowali głównie nasi lekkoatleci (wielokrotni me-daliści województwa)  oraz piłkarze nożni. Na pewno w tym roku trudno będzie poprawić ten wynik, ale przy-najmniej młodsi sportowcy naszej szkoły mają kogo na-śladować.  Hasło na ten rok to: równać do najlepszych!

nad. (Gmina Ozimek)

Tak się bawiliście – fotorelacja z tegorocznego Święta Mostu i Żeliwa

„Trójka” wśród najlepszych

Dożynki za nami

Nie zabrakło pięknie przystrojonych wozów.

Page 5: Pobierz pierwsze wydanie Tygodnika Ziemi Opolskiej ---ZA DARMO

17 września 2015 r. • www.tzo24.info 5GMINA TARNÓW OPOLSKI

Gmina Tarnów Opolski świę-towała dożyn-ki. W miniony

weekend mieszkańcy okolicznych wiosek mo-gli spędzić czas w Kątach Opolskich przy dobrej zabawie, tańcząc i śpie-wając.

Obchody rozpoczęły się w sobotę 12 września trady-cyjnym już w gminie Tarnów Opolski V Turnieju Sołectw. Reprezentacje 8 wiosek na czele ze swoimi sołtysami stanęły do rywalizacji o tytuł najlepszego sołectwa 2014 roku. Na uczestników konkursu czekało 5 zadań. Były to: „wyścig trojacz-ków”, czyli wyścig w specjal-nych potrójnych spodniach, „droga w budowie”, czyli przejście przez dmuchane bramki, ale do pokonania górą czy też konkurencja pt. „kopciuszek”, polegająca na segregacji ziarna na czas. Rywalizacja była zacięta. Najlepszym sołectwem, któ-

re zdobyło największą ilość punktów we wszystkich konkurencjach i zarazem zwycięzcą w tej edycji tur-nieju okazała się Raszowa.

- Ogromnie się cieszymy z wygranej – mówi sołtys Andrzej Mateja. – Nie ukrywam, że jesteśmy po-zytywnie zaskoczeni, bo konkurencje w tym roku nie należały do najprostszych. Największym zaskocze-niem, z którego jesteśmy dumni jest to, w jaki spo-sób nasza Nikola pokonała dmuchane przeszkody. Przeszła jak burza i to w dużej mierze przyczyniło się do zwycięstwa.

Po sportowych zma-ganiach na dożynkowej scenie w sobotę zagościła kapela Karlusy z Bytkowa, do której muzyki bawili się mieszkańcy Kątów Opol-skich i wszyscy pozostali uczestnicy.

W drugim dniu świę-towania przyszedł czas na coroczny korowód, w

którym przejechały korony żniwne z każdego sołectwa. Wszystkie zostały wyko-nane przez mieszkanki wiosek. Kąty Opolskie stały się kolorowe za spra-wą mieszkańców, którzy przygotowali specjalne dożynkowe ozdoby swoich posesji oraz głośne - dzięki przejeżdżającemu korowo-dowi pełnemu śpiewających przebierańców.

Na scenie tego dnia za-prezentowali się m.in.: ze-spół Kosorowiczanki, Chór Cantabiles z Kątów Opol-skich, kabaret Kopydłowo i Mariusz Kalaga z zespołem.

Tradycją dożynko-wą było także wręczenie statuetek Złotej Tarniny nagrodzonym w katego-riach: Społecznik (laureat Zygmunt Pietruszka z Tar-nowa Opolskiego), Przed-siębiorca (laureat Teodor Pandel - Prezes Zarządu Banku Spółdzielczego), Sportowiec (laureat Mate-usz Golomb z Kosorowic) i Animator Kultury (laureat Chór Cantabiles z Kątów Opolskich). W tym roku kapituła przyznała także nagrodę specjalną dla ks. prałata Gerharda Sobotty, emerytowanego probosz-cza Kątów Opolskich, który ze swoim ponad 40-letnim stażem zasłużył na statu-etkę nie tylko jako osoba o dużej wartości duchowej, lecz także jako społecznik, który służy mieszkańcom gminy po dziś dzień.

Sylwia Kuznik

Dożynkowo w Kątach Opolskich

Tradycją jest również wręczenie statuetek Złotej Tarniny.

Widzowie wypełnili dożynkowy namiot do ostatniego miejsca.

Nagrodę specjalną otrzymał ksiądz prałat Gerhard Sobotta.

W korowodzie nie zabrakło zabawnych scen.

Wiele osób zostało nagrodzonych w czasie dwudniowej imprezy.

Page 6: Pobierz pierwsze wydanie Tygodnika Ziemi Opolskiej ---ZA DARMO

17 września 2015 r. • www.tzo24.info6 GMINA CHRZĄSTOWICE

LZS Chrząstowice prawdopodobnie od października będzie miał zmo-

dernizowane boisko do piłki nożnej. Rozpoczął się pierwszy etap prac, będą kolejne.

Jeszcze w czerwcu wójt Florian Ciecior spotkał się z przedstawicielami klubu sportowego w sprawie re-montu boiska. Niestety Mi-nisterstwo Sportu nie udzieli dofinansowania do projektu przebudowy chrząstowic-kiego pola do gry w piłkę nożną, dlatego dostosowano zakres działania do wielko-ści posiadanych środków w budżecie. Gmina ogłosiła i

rozstrzygnęła przetarg na wykonanie ogrodzenia, roze-branie wału naziemnego oraz montaż oświetlenia w ramach gminnych funduszy. Sam LZS przy współudziale sponsorów ma dokonać remontu płyty boiska głównego wraz z od-wodnieniem oraz systemu nawadniającym murawę.

Do przetargu przystąpiło siedmiu oferentów. Najko-rzystniejszą ofertę złożyła fir-ma „Kreon” Reklama Świetlna Sp. z o.o. z Krasiejowa na kwo-tę 108 498,30 złotych. Termin realizacji zadania określono na 30 września bieżącego roku.

(dodi)

Mieszkańcy Suchego Boru początek roku szkolnego rozpoczęli od wspólnej biesiady przy ognisku. W

sobotnie popołudnie 5 września Stowarzyszenie na Rzecz Roz-woju Wsi Suchy Bór zaprosiło mieszkańców na ognisko z atrak-

cjami. Pod wiatą obok świetlicy wiejskiej był czas na muzykę, zabawy artystyczne i sportowe oraz pieczenie kiełbasek. A po zachodzie słońca? Party trwało do białego rana.

(dodi), fot. (Maria Rusinek)

Uczestnicy pożegnalnego ogniska pozowali do wspólnego zdjęcia.

Pożegnali lato przy ogniu

Prace na boisku już od kilkunastu dni idą pełną parą.

Boisko do remontu

Pierwszoklasiści z Publicznej Szkoły Podstawowej w Chrząstowicach.

Pierwsza klasa Publicznej Szkoły Podstawowej z punktem przedszkolnym w Dańcu.

Witajcie w szkole!

Dzisiaj prezentujemy kolejne klasy pierwsze

w gminnych placówkach oświatowych.

Swoją przygodę z nauką w gminie Chrząstowice 1 września rozpoczęły w sumie

cztery pierwsze klasy. W ubie-głym tygodniu na naszych łamach zaprezentowaliśmy pierwszoklasistów z podsta-wówek w Dębiu oraz Dębskiej Kuźni. Dziś w szkole witamy dzieciaki z Chrząstowic oraz Dańca.

Wszystkim pierwszakom życzymy połamania pióra, samych szóstek i radości z od-krywania szkolnego świata.

(dodi), fot. (UG Chrząstowice)

Strażacy-ochotnicy z Suchego Boru od nie-

spełna dwóch tygodni są w posiadaniu kamery termo-wizyjnej i prawdopodobnie jako jedyni w wojewódz-twie mogą pochwalić się takim sprzętem. Teraz zlokalizowanie ogniska pożaru w zadymionym pomieszczeniu czy odnale-zienie osób będzie jeszcze szybsze i łatwiejsze.

W tej chwili kamera ter-mowizyjna przechodzi inten-sywne testy w jednostce, a strażaków czekają szkolenia. Nie chodzi tutaj o samą ob-sługę urządzenia, bo ta jest dziecinnie prosta, natomiast mundurowi muszą wiedzieć jak się nią posługiwać.

- Nie możemy dopuścić do tego, by strażacy tylko i wyłącznie polegali na obrazie, który im się wyświetla, bo to może być zgubne - nadal mu-szą opierać się też na swoich oczach i uszach, a kamera

ma być ich pomocą – mówił Łukasz Nowak, prezes OSP Suchy Bór.

Nowy nabytek już wkrót-ce będzie służyć do działań ratowniczo – gaśniczych nie tylko w Suchym Borze czy całej gminie Chrząstowice. Kamera będzie również wy-korzystywana w działaniach sekcji Poszukiwawczo-Ratow-niczej OSP Suchy Bór. Jest

odporna na wstrząsy, upadki i zalanie wodą.

Takiego sprzętu nie po-siadał dotąd nikt w powiecie opolskim ani krapkowickim, a prawdopodobnie również w całym województwie opol-skim. W sumie kamera kosz-towała 15 tysięcy złotych. W jej sfinansowanie zaanga-żowały się: Krajowy System Ratowniczo-Gaśniczy, gmina Chrząstowice, Nadleśnictwo Opole, Nadleśnictwo Prósz-ków i OSP Suchy Bór.

Na ekranie kamery doskonale widać źródło ciepła i różnicę temperatur.

Są jak CSI z MiamiOchotnicy z Suchego

Boru wielokrotnie przeżyli już sytuacje, w których taki sprzęt bardzo pomógłby im w przeprowadzeniu akcji:

- Przy każdym pożarze w pomieszczeniu, kiedy wy-stępuje całkowite zadymie-nie, kamera pozwoli nam zlokalizować źródło ognia, a to zaoszczędzi czas oraz po prostu wodę – mówi Łu-kasz Nowak. – Dodatkowo nie musimy zalewać całego mieszkania.

Kamera ma możliwość ustawienia różnych często-tliwości temperatur, w ten sposób można na przykład poszukiwać osób w nocy w lesie czy „zeskanować” ścia-nę, o którą ktoś się opierał i w ten sposób zobaczyć w zadymionym budynku, w którym kierunku ktoś się poruszał. Sprzęt będzie zatem wykorzystywany również jako pomoc sekcji poszukiwawczej. Strażacy ochotnicy przyznają, że są także otwarci na udzielanie pomocy innym jednostkom w sytuacjach kryzysowych.

Dominika Bassek, fot. (zet)

Page 7: Pobierz pierwsze wydanie Tygodnika Ziemi Opolskiej ---ZA DARMO

17 września 2015 r. • www.tzo24.info 7GMINA Komprachcice

Na terenie gminy Kom-prachcice trwają prace

związane z usuwaniem wyrobów zawierających azbest. W tym roku usunię-tych zostanie z 33 posesji  ok. 47,53 ton wyrobów za-wierających azbest. Gmina już od 2012 r. bierze udział w konkursie ogłaszanym przez Wojewódzki Fun-dusz Ochrony Środowiska

i Gospodarki Wodnej w Opolu na dofinansowanie przedsięwzięć zgodnych z gminnymi programami usuwania azbestu i wyro-bów zawierających azbest na terenie województwa opolskiego.

W 2012 r. usunięto 48,40 ton wyrobów azbestowych (tj. 3457m2) z 46 posesji, w 2013 r. 54,98 ton wyrobów

azbestowych (tj. 3644 m2) z 45 posesji, a w 2014 r. 25,24 ton wyrobów azbestowych (tj. 1803 m2) z 25 posesji.

Gmina sfinansowała 15% wartości zadania – pozostałą kwotę sfinansował Woje-wódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu oraz Naro-dowy Fundusz Ochrony Śro-dowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie.

opr. (nika)

20 września w Kom-prachcicach odbę-

dzie się festyn pt. „Ro-dzinne pożegnanie lata”. Festyn odbędzie się przy hali OSiR. W programie między innymi piknik eko-logiczny i turniej sołectw o puchar wójta. Szczegóło-wy program:

13.30 – rozpoczęcie festynu i konkurencje dla dzieci z klas I-III szkół podstawowych, mecze piłki nożnej i siatkowej klas IV-VI szkoły podstawo-wej

16.30 – ogłoszenie wyników konkurencji dla dzieci szkół podstawowych oraz ogłosze-nie wyników gminnego kon-kursu ekologicznego

17.00 – rozpoczęcie turnieju sołectw

18.00 - zakończenie turnieju, wręczenie Pucharu Wójta

18.20 – część artystyczna

W czasie całego festynu liczne Atrakcje, m.in.: dmu-chawce, kącik zabaw dla dzieci.

opr. (nika)

Tegoroczna, czwar-ta edycja Festi-walu w klimatach Bluesa i Rocka

rozpoczęła się od warszta-tów gry zespołowej, które przeprowadziła grupa ROOSTER – doświadczeni muzycy, którzy na scenie SOK gościli w poprzedniej edycji imprezy. Grają blu-esa i rocka z nutą jazzowej fantazji, wykonują autor-skie utwory pełne poetyc-kich akcentów.

Zajęcia odbyły się w trzech sekcjach: perkusja, gitara basowa, instrumen-ty harmoniczne i wokal. Warsztaty zakończyły się jam session, czyli wspólnym muzykowaniem wszystkich uczestników. Po zakończeniu warsztatów młodzi muzycy przerwę przed koncertami zagospodarowali również muzycznie – wymieniając się instrumentami, doświadcze-niem, a nawet modyfikując składy swoich zespołów.

Od godz. 18.00 rozpoczęła się oficjalna część festiwalu – koncerty zaproszonych zespo-łów. W tegorocznej edycji zagrały trzy zespoły. Pierwszy z nich Suma Wszystkich Dźwięków. Młodzi, ambitni muzycy z wielką pasją i zaangażowaniem tworzą własne interpretacje znanych i lubianych utworów największych autorytetów bluesowo rocko-wych polskiej sceny muzycznej. Tworzą również swoje autorskie utwory, z ciekawymi tekstami i muzycznymi aranżami.

Kolejny zespół, jaki zagościł na scenie SOK to Blues Motive z Nysy – do-świadczeni muzycy, grający energetycznego blues-rocka. Czerpią inspiracje zarówno z polskiego, jak i amerykań-skiego rynku muzycznego. Jako ostatni zaprezentował się zespół działający przy Samorządowym Ośrodku Kultury w Komprachcicach – Day Off – współorganizatorzy festiwalu. Sześć indywidual-ności, których połączyła mi-

łość do muzyki. Inspirują się najwybitniejszymi twórcami bluesa i rocka. Rozpoczynają nową drogę – chcąc wyrazić siebie poprzez autorskie utwory.

Festiwal jak co roku zakończył się wręczeniem pamiątkowych podziękowań dla uczestniczących w nim zespołów, grupy prowadzącej warsztaty oraz sponsorów.

Z roku na rok festiwal przyciąga coraz większą licz-

bę sympatyków, gromadzi liczną widownię, która po koncertach opuszcza salę na-ładowana pozytywną energią. Tegoroczne warsztaty, które rozpoczęły imprezę, miały pełnić jedynie funkcję edu-kacyjną, okazały się strzałem w „10”, ponieważ uczestnicy oprócz nowych doświadczeń, cennych wskazówek i wiedzy zyskali nowe znajomości i za-wiązali muzyczne przyjaźnie.

nad.(SOK Komprachcice)

Uczestnicy warsztatów zespołowych.

Blues i rock w Komprachcicach

Na scenie zespół Day Off.

Usuwają azbest

Azbest zostanie usunięty z 33 posesji.

Komprachcice żegnają lato

12 września na boisku szkolnym w Domecku

odbył się piknik z okazji koń-czącego się lata, który zor-ganizowało miejscowe koło Mniejszości Niemieckiej.

Obok mieszkańców za-proszono reprezentacje kół DFK sąsiednich miejscowości: Chmielowic, Polskiej Nowej Wsi, Ochodzy i Wawelna, których przedstawiciele podczas pikniku wzięli udział w mini-turnieju.

Rywalizacja wymagała od uczestników kondycji fizycznej i  umysłowej: m.in. integrowano się przy wspólnej zabawie „Ro-dzinne wyjście do cyrku”, ocenia-no rzuty do kosza i inne zadania ruchowe, zorganizowano test wiedzy o Mniejszości Niemiec-

kiej oraz dyktando niemieckich łamańców językowych.

Wszyscy uczestnicy pikni-ku, przy kawie i kołaczu, mogli popisać się wiedzą tłumacząc słówka z gwary śląskiej na język

Pożegnali lato

niemiecki i odwrotnie. Młodzież gimnazjalna zaprezentowała choreografię popularnego tańca -Belgijki.

Dla najmłodszych przygo-towano konkurs prac plastycz-nych, baloniki i gry polegające na rywalizacji z dorosłymi. Każde dziecko za obecność i wspólną zabawę otrzymało zestaw upo-minków.

Wieczorem, po podsumo-waniu punktów uzyskanych w turniejach, wręczono nagrody reprezentacjom zaprzyjaźnio-nych kół DFK. Gdy już zapadł zmrok, nastał idealny czas, aby wspólnie usiąść przy ognisku i upiec kiełbaski.

nad. Angelika Giza

Każde dziecko za obecność i wspólną zabawę otrzymało zestaw upominków.

W pożegnaniu lata wzięli udział mieszkańcy sąsiednich miejscowości.

Page 8: Pobierz pierwsze wydanie Tygodnika Ziemi Opolskiej ---ZA DARMO

17 września 2015 r. • www.tzo24.info8 GMINA prÓszkÓw

Gmina Prószków na podstawie złożonego

wniosku na dofinansowa-nie zadania „Unieszkodli-wianie wyrobów zawie-rających azbest z terenu gminy Prószków”. otrzy-mała dotację na zadanie polegające na usuwaniu

wyrobów zawierających azbest.

Gmina Prószków na re-alizację tego zadania uzyskała 82,63% dofinansowania, w tym:

- 11 555,89 zł – 47,63 % kosztów kwalifikowanych ze środków Narodowego Fun-

duszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w War-szawie,

- 8 491,62 zł - 35% kosz-tów kwalifikowanych ze środ-ków Wojewódzkiego Fundu-szu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Opolu. Pozostałe środki, tj. 4 214,27

zł – 17,37% pochodziły z bu-dżetu  gminy Prószków.

W trakcie realizacji zada-nia z terenu gminy usunięto 2138,45 m2 wyrobów zawie-rających azbest o łącznej ma-sie 28,9 ton.

opr. (nika)

Gmina Prószków usuwa azbest

W tym roku g m i n a P r ó s z k ó w bawiła się

na miejsko-gminnych dożynkach w Źlinicach. Impreza odbyła się w niedzielę 13 września.

Właściwie to obchody święta plonów zaczęły się już w sobotni wieczór inte-gracyjną zabawą dla miesz-kańców i gości. Niedzielna uroczystość rozpoczęła się mszą św. dziękczynną w kościele parafialnym pw.

Trójcy Przenajświętszej w Boguszycach pod przewod-nictwem proboszcza ks. Jó-zefa Mikołajca. Do kościoła została wprowadzona koro-na żniwna, za nią weszła procesja z płodami rolnymi.

O godzinie 13.30 przez pięknie przystrojoną wio-skę przejechał korowód do-żynkowy, w którym znalazł się m.in. pojazd Flintsto-nów, pędzący Fiat 126p czy bolid „Kubica test auto”. Na jednej z przyczep jechała orkiestra, na innej klub

sportowy FC Żniwniok, a także rolniczka, która szu-ka męża. Poza tym w koro-wodzie brały udział bryczki i konne zaprzęgi.

Barwny orszak dożyn-kowy zmierzał w kierunku placu wiejskiego, gdzie o 14.30 rozpoczęły się uro-czystości powitalne. Staro-stowie dożynkowi – Róża Kluczny i Andrzej Datko ze Źlinic – przekazali sym-boliczny chleb burmistrz Prószkowa – Róży Malik.

Następnie w części ar-tystycznej zaprezentował się m.in. kabaret czy grupa artystyczna Rondo. Całą imprezę prowadzili w nie-zwykle eleganckich frakach i cylindrach Adam Kaspe-rek i Paweł Piechaczek. W konkursie koron żniwnych każde sołectwo uzyskało pierwsze miejsce.

– Wszyscy się przygoto-wali – mówiła sołtys Źlinic Maria Urbacka. – Nie mo-głam pozwolić na to, żeby ich podzielić pod jakimkol-wiek kątem.

(am), fot. (OKiS Prószków)Każde sołectwo włożyło mnóstwo pracy w przygotowanie koron i korowodu.

Flintstonowie na dożynkach!

Liczni goście z całej gminy przybyli świętować do Źlinic.

Starostowie dożynkowi przekazują na ręce burmistrz Róży Malik chleb z tegorocznego zboża.

Ziarnkowo-kłoskowe dzieła sztuki cieszyły się wielkim powodzeniem wśród gości.

Page 9: Pobierz pierwsze wydanie Tygodnika Ziemi Opolskiej ---ZA DARMO

17 września 2015 r. • www.tzo24.info 9

>> JAK NADAĆ OGŁOSZENIEWyślij e-mail z treścią na adres

[email protected]: 10 zł za każde 10 słów

Wyślij sms-a:Wyślij sms-a na numer 79567 o treści TK. po kropce wpisu-jąc treść ogłoszenia (do 160 znaków, bez polskich znaków).

Koszt smsa 11,07 zł.1. 2.

• Malarz proszkowy, Klucz-bork, Umowa na okres próbny, (ID: 18435)• Spawacz, Opole, Umowa na okres próbny (ID: 18439)• Elektromonter, Bydgoszcz, Umowa o dzieło (ID: 18437)• Sprzedawca, Opole, Umo-wa zlecenie, (ID: 18400)• Dla niepełnosprawnych, Monter wiązek samochodo-wych, Opole, Umowa o pracę na czas określony, (ID: 18438)• Ślusarz, Opole, Umowa o pracę na czas nieokreślony, (ID: 18411)• Magazynier, Opole, Umo-wa o pracę na czas nieokreślo-ny, (ID: 18440)• Specjalista ds. utrzymania ruchu, Opole, Umowa o pra-cę na czas nieokreślony, (ID: 18410)• Pracownik obsługi restau-racji, Rzędziwojowice, Umowa zlecenie, (ID: 18406)• Pracownik produkcji, Opole, Umowa o pracę na czas nieokreślony, (ID: 18407)• Konsultant ds. Planowania Finansowego, Opole, Umowa agencyjna, (ID: 18408)

• Murarz, Opole, Umowa zlecenie, (ID: 18409)• Formierz odlewnik, Opole, Umowa o pracę na czas nie-określony, (ID: 18412)• Patyniarz, cyzeler form artystycznych, Opole, Umowa o pracę na czas nieokreślony, (ID: 18413)• Robotnik budowlany, Fal-mirowice, Umowa o pracę na czas nieokreślony, (ID: 18414)• Obsługa klienta w firmie handlowej, Opole, Umowa o pracę na czas nieokreślony, (ID: 18417)• Sprzątaczka budynków komunalnych wraz z otocze-niem, Opole, Umowa zlecenie, (ID: 18418)• Pracownik produkcji, Ma-sów, Umowa o pracę na czas nieokreślony, (ID: 18419)• Ślusarz, Łubniany, Umowa o pracę na czas nieokreślony, (ID: 18420)• Elektromechanik, Kom-prachcice, Umowa o pracę na czas nieokreślony, (ID: 18421)• Terapeuta zajęciowy, Opo-le, Umowa zlecenie, (ID: 18423)• Zbieraczka pieczarek, Kępa, Umowa o pracę na czas

określony, (ID: 18424)• Pracownik ochrony fizycz-nej bez licencji, Opole, Umowa zlecenie, (ID: 18425)• Bibliotekarz, Strzelce Opolskie, Umowa o pracę na czas określony, (ID: 18426)• Pracownik budowlany, Opole, Umowa zlecenie, (ID: 18427)• Operator urządzeń tech-nologicznych, Opole, Umowa o pracę na czas określony, (ID: 18429)• Krawiec, Opole, Umowa o dzieło, (ID: 18430)• Ustawiacz, Opole, Umowa o pracę na czas określony, (ID: 18431)• Automatyk, Opole, Umo-wa o pracę na czas określony, (ID: 18432)• Pracownik transportu we-wnętrznego, Opole, Umowa o pracę na czas określony, (ID: 18433)• Kierowca samochodu do-stawczego, Opole, Umowa zle-cenie, (ID: 18378)• Magaz ynier/Operator wózka widłowego, Walidrogi, Umowa o pracę na czas nie-określony, (ID: 18381)

• Tynkarz, Opole, Umowa zlecenie, (ID: 18399)• Technik dentystyczny, Słupsk, Umowa o pracę na czas nieokreślony, (ID: 18385)• Pośrednik pracy, Winów, Umowa na okres próbny, (ID: 18404)• Sprzątaczka, Opole, Umo-wa zlecenie, (ID: 18403)• Pracownik działu wspar-cia helpdesk z j. holenderskim bądź duńskim bądź niemiec-kim K/M, Warszawa, Umowa na okres próbny, (ID: 18383)• Logopeda, Opole, Umo-wa o pracę w zastępstwie, (ID: 18382)• Szewc, Opole, Umowa na okres próbny, (ID: 18394)• Konstruktorka biustono-szy, Pęczniew, Umowa o pra-cę na czas nieokreślony, (ID: 18384)• Pracownik ochrony, Opo-le, Umowa na okres próbny, (ID: 18395)• Spawacz metodą MAG, Opole, Umowa o pracę na czas nieokreślony, (ID: 18387)• Pomoc kuchenna, Opole, Umowa na okres próbny, (ID: 18402)

• Sprzątaczka, Opole, Umo-wa zlecenie, (ID: 18380)• Referent ds. biurowych, Opole, Umowa o pracę na czas określony, (ID: 18434)• Spawacz metodą TIG, Opole, Umowa o pracę na czas nieokreślony, (ID: 18388)• Programista, Opole, Umo-wa na okres próbny, (ID: 18389)• Konsultant telefoniczny - Doradca/ Sprzedawca, Opole, Umowa o pracę na czas okre-ślony, (ID: 18390)• Spedytor morski, Opole, Umowa na okres próbny, (ID: 18391)• Monter konstrukcji bu-dowlanych, Łambinowice, Umowa o pracę na czas nie-określony, (ID: 18392)• Asystent projektanta, Opole, Umowa na okres prób-ny, (ID: 18393)• Pomoc kuchenna, Opole, Umowa na okres próbny, (ID: 18396)• Sprzedawca, Opole, Umo-wa na okres próbny, (ID: 18397)• Kamieniarz, Opole, Umo-wa o pracę na czas określony, (ID: 18398)

• Nauczyciel religii, Opole, Umowa zlecenie, (ID: 18415)• Kierowca samochodu cię-żarowego, Śmiłowo, Umowa na okres próbny, (ID: 18416)• Opiekun klienta, Opole, Umowa na okres próbny, (ID: 18364)• Recepcjonistka, Opole, Umowa na okres próbny, (ID: 18334)• Specjalista ds. surowco-wych, Opole, Umowa na okres próbny, (ID: 18347)• Zaopatrzeniowiec, Laso-wice Wielkie, Umowa zlece-nie, (ID: 18248)• Stażysta w dziale kontro-lingu, Opole, Umowa na okres próbny, (ID: 18422)• Piaskarz, Opole, Umowa zlecenie, (ID: 18025)• Dla niepełnosprawnych, Sprzątaczka/ Pracownik go-spodarczy, Opole, Umowa na okres próbny, (ID: 17761)• Sprzątaczka/Pracownik gospodarczy, Opole, Umowa na okres próbny, (ID: 18177)• Brygadzista/ka w usłu-gach czystościowych w obiek-cie handlowym, Opole, Umo-wa na okres próbny (ID: 17753)

Więcej informacji na temat ofert: Powiatowy Urząd Pracy w Opolu, ul. Majora Hubala 21, tel. 800 881 122

Młodzieżowa Orkie-stra Dęta Gminy

Chrząstowice ogłosiła nabór muzykantów w swe muzyczne szeregi i zapra-

sza wszystkich zaintere-sowanych na próby. Jeśli gracie na instrumencie dę-tym, bądź chcecie się nauczyć, orkiestranci służą radą. Wy-

starczy zadzwonić pod numer 77 421 94 56.

(dodi)

Graj z najlepszymi!

19 września od godzi-ny 14.00 na sta-

dionie sportowym w Tar-nowie Opolskim odbędą się zawody sportowo-po-

żarnicze. Zawody odbędą się o puchar wójta gminy Tarnów Opolski Krzyszto-fa Mutza.

W czasie zawodów orga-nizatorzy przewidzieli wiele atrakcji, m.in. konkurencje na wesoło.

(nika)

Strażacy na start

Wójt czeka na decyzję wojewody- Wójt przez poprzednią

i obecną kadencję udowod-nił mieszkańcom, że jest prężnym wójtem – argu-mentował Rajmund Kala. - Stworzył wiele inicjatyw i miejsc pracy, potrafi działać, co potwierdziły wyniki wyborów. (…) Jako mieszkaniec Raszowej i przedstawiciel sołectwa w Radzie Gminy, gdzie zyskał 99,8% głosów, nie czuję

bym mógł przychylić się do nakazu pana wojewody, by odwołać pana wójta. Moi mieszkańcy chyba mieliby mi to za złe (…), nie wiem czy nie spowodowałoby to nawet niepokojów społecz-nych!

„Weto” rady w tej spra-wie nie oznacza jednak jej zakończenia. Procedura jest taka, że teraz wojewoda wyda zarządzenie zastęp-

cze (już to zapowiedział) o wygaszeniu mandatu, infor-mując o tym Ministra Admi-nistracji i Cyfryzacji. Wójt zapowiedział, że odwoła się do sądu administracyjnego, a zatem do czasu rozstrzy-gnięcia decyzja będzie nie-prawomocna.

Jeśli okazałoby się, że sąd przyzna rację wojewo-dzie, Tarnów Opolski czekać będą ponowne wybory.

Mieszkańcy, którzy przy-szli obserwować obrady Rady Gminy twierdzą, że jeśliby jednak tak się stało, znów za-głosują na Krzysztofa Mutza:

- To, co ten wójt dla gmi-ny zrobił, to żaden inny nie zrobił prawie nic, jeśliby go teraz odwołali, to by była tragedia! - mówi Tadeusz

Obiorek z Tarnowa Opol-skiego.

Beata Szczerbaniewicz

Page 10: Pobierz pierwsze wydanie Tygodnika Ziemi Opolskiej ---ZA DARMO

17 września 2015 r. • www.tzo24.info10

OpOle 77 454 31 41ul. portowa 7

OpOle 77 474 60 60ul. Mehla 32

Brynica 77 421 55 37

ul. Ogrodowa 12

prószków 77 464 80 15ul. Osiedle 2

nieMOdlin 77 460 63 82

ul. Opolska 40

sOwczyce 34 358 23 24

ul. długa 6

GrOdków 77 415 55 13

ul. karola Miarki 10

zdziechOwice 195a

34 350 21 01

GWARANCJA JAKOŚCI !

Zapraszamy do współpracy – SKŁADY OPAŁU

OpOle 77 454 31 41ul. portowa 7

OpOle 77 474 60 60ul. Mehla 32

Brynica 77 421 55 37

ul. Ogrodowa 12

prószków 77 464 80 15ul. Osiedle 2

nieMOdlin 77 460 63 82

ul. Opolska 40

sOwczyce 34 358 23 24

ul. długa 6

GrOdków 77 415 55 13

ul. karola Miarki 10

zdziechOwice 195a

34 350 21 01

GWARANCJA JAKOŚCI !

Zapraszamy do współpracy – SKŁADY OPAŁU

30lat

IMEX PIECHOTA I Sp. z o.o. sp. k. z siedzibą w

 Opo

lu

Na terenie gminy Tarnów Opol-ski możemy spotkać 25 ga-

tunków roślin rzadkich w skali województwa i regionu.

Janowiec ciernisty (geni-sta germanica) to niewielki krzew dorastający do 60 centymetrów wysokości. Kwitnie od maja do czerwca. Jego żółte kwiaty zebrane są w grona o około pięciu cen-tymetrach długości. Wystę-puje w Europie Środkowej na terenach do wysokości 800 m n.p.m. Roślina ta szczególnie upodobała sobie dobrze nasłonecznione lasy, zwłaszcza sosnowe i dębo-we, wzgórza, wrzosowiska, skały i pobocza dróg. Jego owoce stanowią ciemnobrą-zowe strąki o długości około centymetra. Janowiec cier-nisty ma właściwości tok-syczne – jego ziele i nasiona zawierają trujące alkaloidy. Mimo to roślina stosowana jest w lecznictwie w celu obniżenia napięcia mięśnia sercowego oraz ciśnienia krwi.

Przęstka pospolita (hip-puris vulgaris) to roślina wodna z rodziny babkowa-tych. Występuje na całym świecie, a w Polsce na tere-nie nizin. Rośnie zarówno pod wodą, osiągając nawet do 50 centymetrów ponad lustrem wody, jak i na lądzie. Przęstka jest umieszczona na Czerwonej Liście Roślin i Grzybów Polski.

Okrężnica bagienna (hottonia palustris) to po-chodząca z Europy roślina z rodziny pierwiosnkowatych. W Polsce występuje na ni-

zinach, w żyznych wodach stojących głównie w rowach, stawach oraz starorzeczach, zasiedlając płytkie miejsca o głębokości sięgającej do kil-kunastu centymetrów. Jako roślina ozdobna hodowana jest w oczkach wodnych oraz akwariach zimnowodnych. Prosto wzniesiona łodyga okrężnicy bagiennej sięga 80 centymetrów długości. Jej białe kwiaty zebrane są w długie do 30 centymetrów grona.

Korzeniówka pospolita (monotropa hypopitys) to

roślina należąca do rodziny wrzosowatych. Można ją spotkać w Europie (w tym na terenie całej Polski), Azji oraz obu Amerykach. Zwy-kle występuje w cienistych miejscach, tam gdzie gleba ma grubą warstwę próch-nicy, zarówno w lasach iglastych, jak i liściastych. Roślina nie ma elementów zielonych, dorasta do 30 centymetrów wysokości. Jej woskowate, kruche łodygi wyrastają prosto z gleby i są porośnięte żół-tymi lub białawymi liśćmi. Na końcu łodygi znajdują

się charakterystyczne dzwonkowate i kubkowate kwiaty.

Jezierza morska (najas marina) występuje w zbior-nikach wodnych na całym świecie. W Polsce jest dosyć rzadka. To roślina jedno-roczna, która słabo znosi wynurzenie, nie tworząc form lądowych. Zwykle wy-biera mulisto-piaszczyste podłoże, nie występuje jed-nak na głębokości większej niż trzy metry. Preferuje wody stojące, może jednak występować również w pły-nących. Często występuje

w wodach słodkich i słona-wych, w morzach - wbrew nazwie – jednak tylko w rejonach o niewielkim za-soleniu. Kolczasta, sztyw-na i krucha łodyga jezierzy sięga metra długości i 1-2 milimetrów grubości.

Lepiężnik różowy (petasides hybrydus) to gatunek rośliny z rodziny astrowatych. Występuje niemal w całej Europie (bez Skandynawii) oraz w Turcji. Zasiedla bardzo różnorodne stanowiska, najchętniej wilgotne zaro-śla nadrzeczne, brzegi po-toków, rowy i wąwozy, two-rząc duże, jednogatunkowe skupiska. Bezpośrednio z kłącza rośliny wyrastają olbrzymie liście, których średnica osiąga nawet 60 centymetrów. W średnio-wieczu lepiężnik uznawany był za roślinę leczniczą, próbowano go używać do leczenia epilepsji, dżumy i chorób zwierząt domo-wych, a soku z jego kłącza używano do leczenia ran.

opr. (zet)

Jakie gatunki chronimy?

Jezierza morska (najas marina).

EKOLOGIASTRONA DOFINANSOWANA PRZEZ WOJEWÓDZKI FUNDUSZ OCHRONY ŚRODOWISKA I GOSPODARKI WODNEJ W OPOLU

Janowiec ciernisty (ge-nista germanica).

Liść lepiężnika różowego (petasides hybrydus).

Page 11: Pobierz pierwsze wydanie Tygodnika Ziemi Opolskiej ---ZA DARMO

17 września 2015 r. • www.tzo24.info 11

GKS Piomar rozbił w pył Racławicz-ki i ustawił się w szyku zespołów,

które spoglądają na szczyt ligowej tabeli. W niej pod-opieczni Tomasza Matyska mają już tylko 2 punkty straty do drugiej Polonii Nysa.

Tarnowianie najszybciej odrobili sobotnie „zadanie domowe”, bo zanim rywale na innych boiskach przystępowali do rozgrzewki, oni świętowali już efektowną wygraną. – Kie-dy ograliśmy przeciwnika do zera różnicą pięciu goli? Nie mam statystycznej pamięci, więc powiem wprost, nie pamiętam! – zastanawiał się Mateusz Sobirey, który sam o sobie mówi, że w Pioma-rze gra od … zawsze. – Takie wyniki zdarzają się bardzo rzadko, dlatego wygrana 5-0 zawsze smakuje wyjątkowo – zaznacza gracz GKS-u. Jego drużyna podobny wyczyn osiągnęła niemal równo rok temu, gromiąc we wrześniu ubiegłego roku 6-0 jedenastkę z Głuchołaz. Z Racławiczkami przez 45 minut gospodarzom szło niespecjalnie. Owszem, z tyłu było „na zero”, ale z przodu również, dlatego w przerwie lepsze humory mieli

przyjezdni, którzy do Tarnowa Opolskiego przybyli w ledwie 12-osobowym zestawieniu. – Na ile starczało nam sił, na tyle radziliśmy sobie z prze-ciwnikiem. Gdy sił zabrakło, potrzebne były zmiany, a tych nie mogłem niestety zbyt wielu dokonać, bo rozpoczy-nałem spotkanie jedynie z młodzieżowcem Damianem Stolarczykiem na ławce re-zerwowych – rozkładał ręce Grzegorz Bella. Lista nieobec-nych w kadrze gości była dosyć długa, a znaleźli się na niej

Paweł Sendecki, Szymon Ko-ciurski, Radosław Bella, Patryk Kudla, Benjamin Goreczka oraz Kamil i Dawid Ułanowie. Większość z nich to podsta-wowi gracze teamu drużyny spod Strzeleczek. – Przeciwnik przełożył mecz na wcześniej-szą godzinę (mecz rozpoczął się o godz. 13.00 – przyp. red.) i niestety nam to zaszkodziło. Niektórzy byli jeszcze w pracy, więc by dokończyć mecz, część naszych młodych chłopaków dojechała jeszcze w trakcie spotkania – tłumaczył trener przyjezdnych.

Drugą połowę gospodarze rozpoczęli z wielkim animu-szem i po kwadransie cieszyli się z prowadzenia. Nie minęło kolejnych 5 minut i było już 2-0. Obie bramki dla GKS-u zdobył Łukasz Doliński. Do ustrzelenia hat-tricka na przeszkodzie pomocnikowi Piomaru stanął… jego trener, który zdjął go z boiska w 67. minucie. – Prowadziliśmy wysoko, więc trzeba było dać pograć innym – tłumaczył swoją decyzję Matysek. – Dłu-go utrzymywał się rezultat bezbramkowy, ale wiedziałem, że kwestią czasu jest otwarcie worka z bramkami, bo nasza przewaga nie podlegała dys-kusji – podkreślał coach Pio-

maru. Goście zupełnie pękli po trzecim trafieniu Daniela Stupaka i czerwonej kartce za dosyć kontrowersyjny faul „ratunkowy” Marcina Pyrka. W końcówce na listę strzelców wpisał się jeszcze Wojciech Ja-worski, a w doliczonym czasie gry końcowy rezultat potycz-ki ustalił rezerwowy Daniel Hartman. - To był dobry mecz w naszym wykonaniu, oby więcej nam się takich przytra-fiało. Niczym rasowy bokser złapaliśmy dzisiaj rywala w narożniku i po pierwszym trafieniu kolejne przychodziły nam dużo łatwiej. Poczuliśmy krew i poszliśmy za ciosem.

Goście kończyli mecz w dzie-siątkę, ale tak naprawdę głowy spuścili już po drugiej stra-conej bramce. Wynik dosyć wysoki, ale myślę, że chyba sprawiedliwy. Co ważne dla nas, fajnie zaprezentowaliśmy się jako zespół, bo zmiennicy wnosili odpowiednią jakość. To optymistycznie rokuje przed występem za tydzień w Racławicach Śląskich. Awans? Rozmowa na ten temat dzisiaj jest trochę nie na miejscu. Tro-chę boimy się o tym otwarcie mówić, a chyba dlatego, że sami nie wiemy czy jesteśmy na tyle mocni, by grać w 4. lidze. Poza tym… nie chcemy zapeszać – podsumował Mate-usz Sobirey.

Klasa okręgowa – II grupa5. kolejka:GKS Piomar – Racławiczki 5-0Orzeł Źlinice - Racłavia Racła-wice 5-0

Walce - LZS Ścinawa Nyska 6-1Naprzód Niezdrowice - KS Krapkowice 0-4Piast Strzelce Op. – GLKS Kietrz 2-2Orzeł Branice - Polonia Nysa 4-0Jedność Rozmierka - Sudety Burgrabice 3-3Lisięcice - Naprzód Jemielni-ca 1-5Tabela1.KS Krapkowice 5 15 24-52.Polonia Nysa 5 12 17-83.GKS Piomar 5 10 14-64.GLKS Kietrz 5 10 13-65.Naprzód Jemielnica 5 10 11-56.Piast Strzelce Op. 5 8 10-87. Niezdrowice 5 8 8-78.Orzeł Branice 5 7 11-89.Orzeł Źlinice 5 7 7-510.Jedność Rozmierka 5 7 10-1211.Walce 5 6 12-1112.Sudety Burgrabice 5 4 9-1513.Racławiczki 5 4 4-1014.Racłavia Racławice 5 4 7-1415.Ścinawa Nyska 5 1 4-1416.Lisięcice 5 0 2-29

(raul)

Piłka nożna – klasa okręgowa

Poczuli krew

Protokół:GKS Piomar Tarnów Op. Przywory

– LZS Racławiczki 5-0 (0-0)1-0 Doliński-59., 2-0 Doliński-64., 3-0 Stupak-67., 4-0 Ja-worski-80., 5-0 Hartman-90+2.GKS Piomar: Woźniak (80.Czech) – Nieświec, Skóra, Matu-szek, Prusik, Śledziński (60.Hartman), Sobirey, Małek (67.Przybyła), Doliński (67.Ruzik), Stupak, Jaworski. Trener: Tomasz MATYSEK.Racławiczki: Bachem – Pyrek, Dzięcioł, Fiegler, Hejna (46.Stolarczyk), R.Niespodziński, Sikorski, Szulc, Niewiadomski (75.Buc), Żurek, Kicler. Trener: Grzegorz BELLA.Czerwona kartka: Pyrek (75 minuta – za faul).Sędziował: Szymon Łężny (Kluczbork).Widzów: 200.

Od 59. minuty, gdy Pio-mar po raz pierwszy trafił do bramki Racławiczek, z twarzy Tomasza Matyska nie schodził uśmiech.

Po meczu z Racławicz-kami piłkarze Piomaru

mają na koncie tyle punktów, co palców u

obu rąk.

III liga5. kolejka:Podbeskidzie II B-Biała – Ruch Zdzieszowice 1-26. kolejka:Ruch Zdzieszowice – Piotrówka 5-1Grunwald Ruda Śl. - Górnik II Za-brze 0-4Podbeskidzie II Bielsko-Biała – Bełk 1-1GKS Jastrzębie - Odra Opole 1-2Pniówek Pawłowice - Piast II Gliwi-ce 2-1Ruch II Chorzów - Skra Częstocho-wa 0-3BKS Stal B-Biała - Szombierki By-tom 1-1Czaniec - Rekord Bielsko-Biała 0-2Tabela1.Rekord Bielsko-Biała 6 13 9-22.Odra Opole 6 13 11-73.Pniówek Pawłowice 6 12 8-54.Górnik II Zabrze 6 11 13-44.BKS Stal B-Biała 6 11 9-45.Skra Częstochowa 6 11 6-26.Bełk 6 11 10-78.Ruch Zdzieszowice 6 8 8-69.Piast II Gliwice 6 7 9-810.GKS Jastrzębie 6 7 6-911.Ruch II Chorzów 6 6 9-1612.Podbeskidzie II B-B 6 5 8-1013.Czaniec 6 5 3-614.Szombierki Bytom 6 5 3-815.Grunwald Ruda Śl. 6 4 8-1616.Piotrówka 6 1 4-14

IV liga7.kolejka:

Kup - MKS Gogolin 3-0OKS Olesno - Sparta Paczków 1-2Chemik K-Koźle - Małapanew Ozi-mek 2-2Starowice - Polonia Głubczyce 1-0Start Namysłów - Śląsk Łubniany 1-2Pogoń Prudnik - TOR Dobrzeń 0-2Skalnik Gracze - Porawie Większyce 0-1KS Krasiejów - Czarni Otmuchów 5-1Stal Brzeg - Olimpia Lewin Brzeski 3-1Tabela1. Stal Brzeg 7 19 17 -32. Kup 7 15 11 -63. Starowice 7 14 15 -44. TOR Dobrzeń 7 13 12 -55. Porawie Większyce 7 12 12 -136. Śląsk Łubniany 7 12 7 -107. Chemik K-Koźle 7 11 10 -98. KS Krasiejów 7 10 16 -159. MKS Gogolin 7 10 6 -710. Pogoń Prudnik 7 10 5 -611. Polonia Głubczyce 7 9 10 -812. Małapanew Ozimek 7 8 6 -513. Skalnik Gracze 7 8 5 -614. OKS Olesno 7 8 7 -915. Olimpia Lewin B. 7 6 5 -1016. Sparta Paczków 7 6 6 -1217. Start Namysłów 7 2 3 -1318. Czarni Otmuchów 7 2 6 -18

Klasa okręgowa – grupa I5.kolejka:Proślice – Chrząstowice 4-2Burza Lipki - Sokół Niemodlin 6-1

Silesius Kotórz Mały - Źródło Kro-śnica 3-4Victoria Chrościce - Stal Osowiec 3-0Żubry Smarchowice – Kolonowskie 1-2Głuszyna – GKS Grodków 4-0Mechnice - GKS Starościn 3-3Gronowice - Swornica Czarnowąsy 1-4Tabela1.Głuszyna 5 13 14-12.Mechnice 5 13 18-83.Victoria Chrościce 5 12 24-104.Burza Lipki 5 10 12-65.Swornica Czarnowąsy 5 9 17-136.Unia Kolonowskie 5 9 11-87.Źródło Krośnica 5 7 10-168.Silesius Kotórz Mały 5 6 20-169.Proślice 5 6 6-810.Chrząstowice 5 6 11-1811.Żubry Smarchowice 5 5 7-812.GKS Starościn 5 5 7-1313.GKS Grodków 5 4 5-1114.Gronowice 5 4 7-1415.Sokół Niemodlin 5 3 6-2016.Stal Osowiec 5 2 2-7

Klasa okręgowa – II grupa5. kolejka:GKS Piomar – Racławiczki 5-0Orzeł Źlinice - Racłavia Racławice 5-0Walce - LZS Ścinawa Nyska 6-1Naprzód Niezdrowice - KS Krapko-wice 0-4Piast Strzelce Op. – GLKS Kietrz 2-2

Orzeł Branice - Polonia Nysa 4-0Jedność Rozmierka - Sudety Bur-grabice 3-3Lisięcice - Naprzód Jemielnica 1-5Tabela1.KS Krapkowice 5 15 24-52.Polonia Nysa 5 12 17-83.GKS Piomar 5 10 14-64.GLKS Kietrz 5 10 13-65.Naprzód Jemielnica 5 10 11-56.Piast Strzelce Op. 5 8 10-87. Niezdrowice 5 8 8-78.Orzeł Branice 5 7 11-89.Orzeł Źlinice 5 7 7-510.Jedność Rozmierka 5 7 10-1211.Walce 5 6 12-1112.Sudety Burgrabice 5 4 9-1513.Racławiczki 5 4 4-1014.Racłavia Racławice 5 4 7-1415.Ścinawa Nyska 5 1 4-1416.Lisięcice 5 0 2-29

Klasa A – grupa V4.kolejka:Victoria Żyrowa - Polonia Prószków 4-2Odra II Groszmal Opole – Górażdże 6-0KS II Krapkowice - Rodło Opole 5-3Bongo Karczów – Żywocice 3-0Start Dobrodzień - Orzeł Mokre Łany 7-1Gazownik Wawelno - Stal Zawadz-kie 1-5Adamietz Kadłub – Wrzoski 0-2Tabela1.Bongo Karczów 4 10 12-32.Wrzoski 4 9 13-63.KS II Krapkowice 4 9 15-104.Adamietz Kadłub 4 7 10-95.Orzeł Mokre Łany 4 7 10-146.Odra II 4 6 15-5

7.Stal Zawadzkie 4 6 14-138.Rodło Opole 4 6 11-119.Victoria Żyrowa 4 6 10-1210.Żywocice 4 6 5-1011.KS Górażdże 4 4 3-1012.Start Dobrodzień 4 3 9-1113.Polonia Prószków 4 1 4-914.Gazownik Wawelno 4 1 3-11

Opolska Liga Juniorów Starszych

4.kolejka:MKS Gogolin - Polonia Głubczyce 6-1Koksownik Zdzieszowice - Pogoń Prudnik 0-3Mechnice - Odra Opole 0-11Swornica Czarnowąsy - Małapanew Ozimek 1-1Odra Koźle - MKS Kluczbork 0-9Jedność Rozmierka - Chemik K-Koźle 3-3Tabela1.MKS Kluczbork 4 12 25-12.Odra Opole 4 12 23-13.MKS Gogolin 4 9 25-54.Stal Brzeg 3 9 17-15.Małapanew Ozimek 4 8 9-56.Polonia Nysa 3 6 16-97.Pogoń Prudnik 4 6 6-68.Polonia Głubczyce 4 6 10-119.Chemik K-Koźle 4 4 8-1210.Czarnowąsy 4 4 7-1511.Koksownik Z-ce 4 1 1-1112.Jedność Rozmierka 4 1 6-3013.Odra Koźle 4 0 2-1714.Mechnice 4 0 1-32

I Liga Juniorów Starszych3.kolejka:Czarni Otmuchów – Łowkowice 2-2Atom Grądy – Stradunia 2-1

Piast Strzelce Op. - Naprzód Je-mielnica 5-1GKS Piomar - Śląsk Reńska Wieś 8-1Piotrówka - Stal Zawadzkie 0-3 v.o.Tabela1.Czarni Otmuchów 3 7 9-52.Piast Strzelce Op. 2 6 8-13.Atom Grądy 3 6 8-64.Stal Zawadzkie 3 6 5-45.GKS Piomar 2 4 9-26.Łowkowice 3 4 6-47.Stradunia 3 3 8-88.Piotrówka 3 3 5-99.Śląsk Reńska Wieś 3 3 6-1310.Naprzód Jemielnica 3 1 4-10

I Liga Trampkarzy2.kolejka:Polonia Głubczyce – KS Krapkowice 11-0Racławiczki - Piast Strzelce Op 0-7Pogoń Prudnik - MKS Gogolin 2-0Pomologia II Prószków - Stal Za-wadzkie 5-0Zieloni Spórok - Odrzanka Dziergo-wice 2-12Tabela1.Polonia Głubczyce 2 6 19-02.Dziergowice 2 6 16-23.Piast Strzelce Op. 2 6 10-24.Pogoń Prudnik 2 6 4-05.Pomologia II 2 3 7-36.KS Krapkowice 2 3 7-137.MKS Gogolin 2 0 0-68.Stal Zawadzkie 2 0 0-79.Racławiczki 2 0 2-1410.Zieloni Spórok 2 0 2-20

(raul)

Piłkarskie wyniki i tabele

Za rok będziemy obcho-dzić jubileusz 10-lecia

organizacji największego halowego turnieju piłkar-skiego w powiecie, ale za-nim to nastąpi, chcemy po raz dziewiąty spotkać się z Wami w Lidze Futsalu „Ty-godnika Krapkowickiego”.

Podobnie jak w poprzednich, tak i w tym roku początek ha-lowych zmagań wyznaczy nam kalendarz rozgrywek trawia-stych. Te, o ile nic się nie zmieni, dobiegną końca 22 listopada, dlatego inaugurację halówki już dzisiaj planujemy na ostatni weekend listopada. Czasu jest

jeszcze sporo, ale warto już dzisiaj pomyśleć o zgłoszeniu swoich drużyn. Gwarantujemy profesjonalną obsługę i mnó-stwo atrakcji, nie tylko dla sa-mych uczestników. Bez zmian pozostanie wpisowe, natomiast małe roszady zrobiliśmy w obsadzie sędziowskiej. W nad-

chodzącej edycji po raz pierwszy ligę posędziują nam wyłącznie panowie spoza naszego terenu, których znawcom futsalu spe-cjalnie przedstawiać nie trzeba. Sebastian Stemplewski od wielu lat związany jest z krap-kowickim środowiskiem piłki halowej, dlatego nie dziwiły nas specjalnie prośby uczestników, by to właśnie on rozstrzygał ligowe potyczki w kolejnych

edycjach naszej piłkarskiej zabawy. W nadchodzącym se-zonie Stemplewski „do pary” będzie miał Grzegorza Dworu-chę, arbitra z najwyższej półki, który przez Polski Związek Piłki Nożnej zakwalifikowany został do prowadzenia meczów polskiej ekstraklasy futsalu w sezonie 2015/2016! Chęt-nych do posmakowania halowej piłki pod egidą „Tygodnika

Krapkowickiego” zapraszamy do zgłaszania swoich zespołów poprzez numery redakcyjnych telefonów bądź za pośrednic-twem poczty elektronicznej. O szczegółach zimowej imprezy będziemy informowali na bie-żąco.

Zapisy i informacje pod nr. tel. 600 973 937

(raul)

Już wkrótce rusza Liga Futsalu.

Będą kopać po raz dziewiąty

Page 12: Pobierz pierwsze wydanie Tygodnika Ziemi Opolskiej ---ZA DARMO

17 września 2015 r. • www.tzo24.info12

www.agroas.plFaks: 77 40 04 744Telefon: 77 42 41 79049-200 GrodkówNowa Wieś Mała 27A

PHU Agro-As Z.Bednarski &A.Sajdutka Sp.j.

*Szczegóły u sprzedawcy

Wykorzystaj ten moment!Już dziś zdecyduj się na odpowiednio wyposażony nowykombajn CLAAS dopasowany do Twoich potrzeb a pakietbezpieczeństwa MAXI CARE dostaniesz GRATIS*.

Przedsmak 2016 - tylko do 30.09.2015!

Ihr CLAAS Partner vor Ort:Ihr CLAAS Partner vor Ort:

www.agroas.plFaks: 77/ 40 04 744Telefon: 77/ 42 41 79249-200 GrodkówNowa Wieś Mała 27ADZIAŁ SERWISUPHU Agro-As Z.Bednarski &

A.Sajdutka Sp.j.

Zadzwoń, umów się i bądź spokojny!

Drogi Kliencie,czas po żniwach, to czas przed żniwami, dlatego już dziśproponujemy Ci przegląd pożniwny maszyn Claas!

Bezpieczeństwo da się zaplanować!Przegląd pożniwny 2015/2016.

Ihr CLAAS Partner vor Ort:Ihr CLAAS Partner vor Ort: