14
85 Agnieszka Olczyk PROBLEMATYKA KONSERWATORSKA ZESPOLÓW MIESZKANIOWYCH PROJ EKTU BRUNONA TAUTA W KATOWICACH W lipcu 2008 r. na Listę Światowego Dziedzic- twa UNESCO wpisanych zostało sześć berliń- skich modernistycznych osiedli mieszkaniowych, uchodzących za najważniejsze ogniwo rozwoju ar- chitektury mieszkaniowej całego XX w. Wpis ten oznacza uznanie dla humanistycznego podejścia w zakresie kształtowania racjonalnego, nowoczesne- go i funkcjonalnego budownictwa mieszkaniowego z 1. poł. XX w., jak również jest wyrazem rozpo- wszechniającej się świadomości potrzeby ochrony architektury modernistycznej. Cztery spośród sześ- ciu wspomnianych osiedli są realizacjami jednego z czołowych architektów niemieckiego modernizmu, członka Werkbundu, Brunona Tauta 1 oraz Maxa Tauta i Franza Hoffmanna 2 . Tym większe znaczenie ma więc fakt, iż również w Katowicach zachowały się dwie nieco wcześniejsze, ale, co istotne, miesz- kaniowe realizacje Brunona Tauta i jego współpra- cowników, według obecnego stanu badań jedyne w dzisiejszych granicach naszego kraju. teorie konserwator zabytków Regionalny Os rodek Badan i Dokumentacji Zabytków w Katowicach 1. Widok na część zabudowy zespołu od strony ul. Głowackiego. Wszystkie fot. A. Olczyk. 1. View of a part of the complex houses in Głowackiego Street. All photos: A. Olczyk.

Problematyka konserwatorska zespołów mieszkaniowych projektu

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: Problematyka konserwatorska zespołów mieszkaniowych projektu

85

Agnieszka Olczyk

PROBLEMATYKA KONSERWATORSKA ZESPOŁÓW MIESZKANIOWYCH PROJ EKTU BRUNONA TAUTA

W KATOWICACH

W lipcu 2008 r. na Listę Światowego Dziedzic-twa UNESCO wpisanych zostało sześć berliń-

skich modernistycznych osiedli mieszkaniowych,uchodzących za najważniejsze ogniwo rozwoju ar-chitektury mieszkaniowej całego XX w. Wpis tenoznacza uznanie dla humanistycznego podejścia w zakresie kształtowania racjonalnego, nowoczesne-go i funkcjonalnego budownictwa mieszkaniowego z 1. poł. XX w., jak również jest wyrazem rozpo-wszechniającej się świadomości potrzeby ochrony

architektury modernistycznej. Cztery spośród sześ-ciu wspomnianych osiedli są realizacjami jednego z czołowych architektów niemieckiego modernizmu,członka Werkbundu, Brunona Tauta1 oraz MaxaTauta i Franza Hoffmanna2. Tym większe znaczeniema więc fakt, iż również w Katowicach zachowałysię dwie nieco wcześniejsze, ale, co istotne, miesz-kaniowe realizacje Brunona Tauta i jego współpra-cowników, według obecnego stanu badań jedyne w dzisiejszych granicach naszego kraju.

teoriekonserwator zabytkówRegionalny Osrodek Badan i Dokumentacji Zabytków w Katowicach

1. Widok na część zabudowy zespołu od strony ul. Głowackiego. Wszystkie fot. A. Olczyk.1. View of a part of the complex houses in Głowackiego Street. All photos: A. Olczyk.

Page 2: Problematyka konserwatorska zespołów mieszkaniowych projektu

86

Oba zespoły to kolonie robotnicze, powstałe nazamówienie Hohenlohe Werke A.G. (dziś własnośćkopalni „Wujek”), należących wówczas do grupynajwiększych zakładów przemysłowych na GórnymŚląsku. Odmienna lokalizacja zespołów była czynni-kiem, który zadecydował o zróżnicowanym kształciei charakterze obu realizacji.

Kolonia miejska Oheimgrube

Pierwszy zespół, tzw. Städtische Kolonie Oheim-grube (zaprojektowany w latach 1915-1916), miesz-czący się w obrębie ulic: Skalnej (Zehntestraße, wy-tyczonej po 1915 r. wraz z budową domów), Gło-wackiego (Kleistraße), Barbary (Wrangelstraße) orazPoniatowskiego (Seydlitzstraße), powstał na obrze-żach ówczesnych Katowic, w sąsiedztwie obecnegoparku Kościuszkowskiego (Süd Park), w niewielkimjednak oddaleniu od ówczesnej zabudowy śródmiej-skiej3. Sytuacja ta oraz forma działki, wpisującej się

w kwartał miejski zabudowany od strony ul. Ponia-towskiego kamienicami z 1907 r.4, wymusiły ukształ-towanie zespołu w zwartej, pierzejowej zabudowie w typie kamienicy czynszowej. Zespół składa się z je-denastu opartych jedynie na trzech prostych sche-matach planistycznych domów5.

Wyniki kwerendy archiwalnej wskazują, że bu-dowę pierwszych trzech domów, przy ul. Barbary 8 -12, rozpoczęto jesienią 1915 r.6 Siedmioosiowedomy, wzniesione na planie wydłużonego prostoką-ta, otrzymały podział dwutraktowy. Na osi każdegoz domów ulokowane zostały klatki schodowe, nato-miast w przypadku domu pod nr 12 – brama prze-jazdowa na podwórze, skomunikowana z dwiemaklatkami po bokach. W obrębie domu wydzielonotrzynaście mieszkań. Na każdym piętrze znajdowałysię po cztery trzyizbowe mieszkania w układzie am-filadowym, złożone z kuchni i dwóch pokoi, a napoddaszu jedno o analogicznej liczbie pomieszczeń.

2. Dom przy ul. Głowackiego 17. 2. House in 17 Głowackiego Street.

Page 3: Problematyka konserwatorska zespołów mieszkaniowych projektu

87

Każde mieszkanie zapewnione miało również do-stęp do znajdującej się na poddaszu suszarni, pralnioraz pomieszczeń strychowych, do wydzielonychpiwnic, natomiast na dwa mieszkania przypadałajedna toaleta, ulokowana na półpiętrze.

Koncepcja bryły i rozplanowania wewnętrznegodomów przy ul. Barbary powtórzona została przybudowie w 1916 r. kolejnych trzech domów, tym ra-zem przy ul. Głowackiego 17-19 oraz w domu podnr. 15, gdzie w związku z ograniczoną powierzchniąpod zabudowę, a także z koniecznością wpisania sięw istniejącą starszą zabudowę, Taut wykorzystał je-dynie połowę pierwotnego schematu domu7.

Drugi schemat zastosowany został w zaprojekto-wanych w 1916 r. dwóch domach narożnych kwar-tału – przy ul. Barbary 14 oraz ul. Głowackiego 21.Domy założone zostały na planie litery L, w związkuz czym najbardziej funkcjonalne okazało się uloko-wanie komunikacji pionowej na osi w wewnętrznym

narożniku budynku w formie schodów dwubiego-wych, łamanych wokół duszy. Pozyskaną w ten spo-sób powierzchnię podzielono na poszczególnych pię-trach na trzy dwupokojowe mieszkania z kuch-niami, połączone tak jak w przypadku wcześniejomówionych domów, z toaletami na półpiętrachoraz pomieszczeniami gospodarczymi w piwnicy i napoddaszu8. Wspomniane domy w narożnikach kwar-tału flankowały zabudowę przy ul. Skalnej 1-5, za-projektowaną w 1916 r. Układ wewnętrzny tychtrzech budynków opierał się na analogicznym sche-macie założonego na planie kwadratu, dwuipół-traktowego domu. Podobnie jak we wszystkich in-nych domach, klatka schodowa zlokalizowana zo-stała na osi głównej, z którą skomunikowano znaj-dujące się na każdym piętrze dwa jednopokojowemieszkania z kuchnią. W piwnicy i na poddaszumieściły się pomieszczenia gospodarcze, analogicznejak w pozostałych domach9.

teorie

3. Nadbudowane domy przy ul. Barbary 10 i 12. 3. Added houses in 10 and 12 Barbary Street.

Page 4: Problematyka konserwatorska zespołów mieszkaniowych projektu

88

Na koncepcję prostych, symetrycznych planówdomów Tauta wpłynęło, jak wydaje się, ich przezna-czenie dla rodzin robotników zakładów Hohelohe,wytyczne budowlane inwestora, a przede wszystkimobowiązująca wówczas ustawa budowlana z 1904 r.,regulująca m.in. takie aspekty, jak wyposażenie miesz-kań w bieżącą wodę, centralne ogrzewanie, toalety,pralnie czy komórki gospodarcze na podwórzach10.Standard mieszkań w domach Tauta w odniesieniudo obowiązującej od ponad dziesięciu lat ustawy nieodbiegał więc, jak się wydaje, od zakładanych w tymsamym czasie innych robotniczych kolonii mieszka-niowych11. O ile ustawa regulowała wewnętrzne wy-posażenie budynków, o tyle rozplanowanie domów,a przede wszystkim brak oficyn od strony podwó-rza związane były z nowymi, rozwiniętymi przezTauta w latach 20. XX w. tendencjami budownic-twa mieszkaniowego. Taut świadomie zrezygnował zwprowadzania oficyn, tworząc w ten sposób dostęp-neod strony ulic jedynie przez dwie bramy, obszerne,

zielone podwórze, co obecnie określane jest jako tzw.półpubliczna struktura wewnętrzna. Koncepcja tabyła przeniesieniem na grunt katowicki ówczesnychberlińskich wyznaczników socjalnego budow- nictwamieszkaniowego, postulujących wznoszenie doświet-lonych, przewietrzanych mieszkań, otoczo-nychotwartymi, zielonymi przestrzeniami12.

O wartości domów świadczą również ich elewa-cje. Zróżnicowane zostały one, co charakterystycznedla Tauta, za pomocą kombinacji kilku prostychśrodków formalnych, tj. faktury i detalu architekto-nicznego. Przy anachronicznym już, wywodzącymsię z kanonu neoklasycystycznego, horyzontalnympodziale elewacji z wyodrębnieniem strefy cokoło-wej, a w niektórych przypadkach również parteru,każdy z domów otrzymał odmienną szatę zewnętrz-ną w postaci zestawienia partii ceglanych z tynkowa-nymi, kamiennych z tynkowanymi bądź kamiennychz ceglanymi, co czytelne jest do dziś. Każdy z domów,jak wynika już jedynie z projektów, ozdobiony miał

4. Widok na elewację od strony podwórza, ul. Skalna 3-5. 4. View of the elevation from the courtyard, 3-5 Skalna Street.

Page 5: Problematyka konserwatorska zespołów mieszkaniowych projektu

89

teorie

5. Przejazd bramny z motywem wo-lutowym, ul. Barbary 12. 5. Gate passage with a volute motif,12 Barbary Street.

6. Przykład dekoracyjnego opraco-wania elewacji, ul. Barbary 8. 6. Example of a decorated eleva-tion, 8 Barbary Street.

być odmienną dekoracją w tyn-ku bądź w cegle, przywodzącą namyśl przetworzone układy roślin-ne i wolutowe, jak również blen-dami, płycinami, odmiennymiopaskami okiennymi, ceglanymifryzami itd.13 Zróżnicowanie opie-rało się również na zestawieniuarkadowo zamkniętych otworówdrzwiowych z analogicznymi bądźprostokątnymi czy okrągłymi otwo-rami okiennymi, odmiennym de-korowaniu stolarek drzwiowych,form lukarn czy finezyjnym kształ-towaniu kominów14. Można przy-jąć, że tak różnorodnie zastosowa-ne środki formalne stanowić mia-ły pewną polemikę z tradycyjnym,dominującym wyglądem archi-tektonicznym Katowic. Z jednej

Page 6: Problematyka konserwatorska zespołów mieszkaniowych projektu

90

8. Przykład dekoracyjnego zaakcentowania otworu drzwiowego,ul. Barbary 10. 8. Example of a decorative door opening, 10 Barbary Street.

7. Przykład dekoracyjnego zaakcentowania otworu drzwiowego,ul. Barbary 8. 7. Example of a decorative door opening, 8 Barbary Street.

strony swą mnogością wystroju nawiązywać miałydo historyzujących, przeładowanych detalem elewa-cji miejskich, a z drugiej płaszczyznowość oraz nie-konwencjonalne podejście do wystroju, będące swe-go rodzaju wariacjami na temat detalu historycz-nego, zapowiadały późniejsze berlińskie realizacjeTauta15.

Nowatorsko potraktowane zostały również ele-wacje od strony podwórza, które w odróżnieniu odelewacji typowych kamienic czynszowych otrzymałyrównie dekoracyjny wystrój jak fasady od stronyulicy16, co wiązało się ze zmianą tradycyjnej funkcjipodwórza.

Kolonia robotnicza Oheimgrube

Drugi zespół mieszkaniowy Tauta, tzw. Werksied-lung Oheimgrube bądź Kolonie Zalenderhalde, za-projektowany został w 1915 r., a do jego realizacjiprzystąpiono w latach 1918-192017. Wzniesiono gona terenie Załęskiej Hałdy, osady przykopalnianejpołożonej poza granicami ówczesnego miasta, któraprzyłączona została do Katowic dopiero w 1924 r.18

Lokalizacja ta znacząco wpłynęła na charakter za-projektowanej przez Tauta zabudowy, nawiązującejdo howardowskich rozwiązań w typie miasta-ogrodu.

Pierwotny projekt z 1915 r. przewidywał wznie-sienie nieregularnego osiedla podzielonego na wielekwartałów. Urozmaicenie topograficzne terenu Tautzamierzał wykorzystać dla uwidocznienia i wzbo-gacenia monotonii prostej, szeregowej zabudowymieszkalnej. Początkowo realizację założenia uda-remniły działania wojenne19. Ostatecznie w wynikupowojennego przyłączenia Katowic do Polski zrea-lizowano jedynie dwa z kilkunastu projektowanychszeregów, złożone z dwóch rzędów parterowych

Page 7: Problematyka konserwatorska zespołów mieszkaniowych projektu

91

domków szeregowych. Szeregi odpowiadały dwómulicom – Przodowników i Przekopowej, w obrębiektórych wydzielone zostały po cztery segmentymieszczące w sumie siedemdziesiąt dwa mieszka-nia. O ile koncepcja wcześniej omówionych domóww obrębie ulic Głowackiego, Skalnej i Barbary na-wiązuje do wielokondygnacyjnego, dekoracyjnego bu-downictwa czynszowego, o tyle domy na ZałęskiejHałdzie oparte są na prostym schemacie domu wiejskiego z przydomowym ogródkiem oraz po-mieszczeniami gospodarczymi od strony tylnej20.Parterowe, ujednolicone, pozbawione dekoracji dom-ki przekryte zostały wysokimi dwuspadowymi da-chami krytymi karpiówką. Jedynym urozmaiceniembryły są ozdobne wole oczka w połaci dachowej, zróż-nicowana linia okapów dachowych oraz niezacho-wana, przypuszczalnie różnorodna kolorystyka sto-larki drzwiowej i okiennej, a także widoczne w szki-cach projektowych pergole przy wejściach21.

Oba omówione założenia mieszkaniowe nie są wchwili obecnej ujęte w ewidencji zabytków, a tymbardziej wpisane do rejestru zabytków. Dla terenów,na których są zlokalizowane, nie istnieją również żad-ne miejscowe plany zagospodarowania przestrzen-nego, które w jakikolwiek sposób zabezpieczałyby te interesujące założenia przed degradacją. Brak do-tychczasowego zainteresowania ze strony służb kon-serwatorskich dla zespołów Tauta związany jest byćmoże z dość późnym rozpoznaniem autora projektu,a przede wszystkim z faktem częściowej utraty przeznie autentyczności. Zespół śródmiejski został bo-wiem znacznie przekształcony w latach 1949-195022.Sześć z jedenastu domów poddanych zostało wów-czas modernizacji, polegającej na nadbudowie o ko-lejną kondygnację i przekryciu płaskimi dachami,przez co zatracone zostały oryginalne proporcje brył.Obiekty zostały także ponownie otynkowane, po-zbawione części detalu, jak również otrzymały nową

teorie

9. Załęska Hałda, widok zabudowy przy ul. Przodowników. 9. Załęska Hałda, view of buildings in Przodowników Street.

Page 8: Problematyka konserwatorska zespołów mieszkaniowych projektu

92

stolarkę okienną i drzwiową, przez co w dużej mie-rze utraciły swój unikatowy charakter. Tak duże prze-kształcenia ominęły domy na Załęskiej Hałdzie.Jednak wymiana stolarki oraz indywidualny i do-wolny wybór obecnej kolorystyki fasad, stolarki czyform przydomowych ogrodzeń wpływa na znieksz-tałcony odbiór spójnej niegdyś koncepcji domów.

W świetle ostatnich wpisów berlińskich osiedlimodernistycznych na listę UNESCO oraz z racjichoćby rangi projektanta obu unikatowych w skaliPolski założeń katowickich warto rozważyć kwestięobjęcia przedstawionych zespołów ochroną konser-watorską, która mogłaby w przyszłości zaowocowaćprojektami badawczymi oraz działaniami konserwa-torskimi przy tych bezwzględnie interesujących, sta-nowiących wartościowe świadectwo europejskiejmyśli mieszkaniowej z 1. ćw. XX w. założeniach.

Ochrona i rewaloryzacja osiedliBrunona Tauta w Niemczech

Problem ochrony i rewaloryzacji osiedli modernis-tycznych dostrzeżony został w Niemczech już napoczątku lat 80. XX w. Dość wcześnie zdano sobiesprawę z rangi i wartości artystyczno-historycznychosiedli oraz z zagrożeń, jakie niesie dalsza możli-wość dowolnej przebudowy, zmiany kolorystyki ele-wacji, wymiany stolarki czy elementów wykończenio-wych budynków. Otoczenie opieką modernistycznychosiedli nie ograniczyło się jednak tylko do owychsześciu, wpisanych ostatnio na Listę ŚwiatowegoDziedzictwa UNESCO, czego dowodem jest choćbywzorcowa rewitalizacja berlińskiego osiedla leśnegoOnkel-Toms-Hütte w dzielnicy Steglitz-Zehlendorfprojektu Brunona Tauta, Hugona Häringa i OttonaRudolfa23. Cały obszar osiedla został wpisany do re-jestru zabytków już w 1982 r. Objęcie osiedla ochro-ną konserwatorską stało się bodźcem do przepro-wadzenia rzetelnych badań historycznych, konserwa-torskich i architektonicznych, na podstawie którychprzystąpiono do prac restauratorskich, mających nacelu przywrócenie całego zespołu do stanu z okresujego powstania, tj. lat 1926-193124. Punktem wyjściabyły pozyskane wyniki badań przy obiektach, jakrównież dobrze zachowana dokumentacja fotogra-ficzna z okresu międzywojennego, archiwalia orazteoretyczna spuścizna B. Tauta. Przyjęto dość rygo-rystyczne, a zarazem konsekwentne podejście kon-serwatorskie odnośnie do przywrócenia pierwotne-go wyglądu założenia, oparte na dwóch podstawo-wych zasadach: usunięcie wszelkich nawarstwień

zniekształcających projekty Tauta oraz odtworzenieniezachowanych elementów według oryginalnychform i materiałów. Usunięcie wszelkich późniejszychingerencji, związanych z powojennymi remontami i działaniami modernizacyjnymi, uzasadnione byłoprzede wszystkim brakiem ich wartości artystycznej,naukowej czy historycznej.

Wychodząc z założenia, iż poszczególne domy sąświadectwem artystycznej woli architekta, posta-nowiono bezwzględnie zachować oryginalne gabary-ty i formy obiektów. Skoncentrowano się szczególniena odtworzeniu oryginalnego wyglądu elewacji po-szczególnych budynków, w tym przede wszystkimznanej z odkrywek kolorystyki, odgrywającej najistot-niejszą rolę w kompozycjach widokowych całego za-łożenia25.

Prace restauratorskie przy fasadach przeprowa-dzano według szczegółowych wytycznych. Przedewszystkim wykluczono zakładanie izolacji cieplnychna elewacjach, co wiązałoby się z niekorzystnymizmianami optycznymi głębokości elewacji i cha-rakterystycznych dla architektury modernistycznej profili przy otworach okiennych i drzwiowych.Okładanie ścian tego typu warstwami ocieplającymidopuszczono jedynie na ścianach szczytowych26.Zgodnie z oryginalnymi rozwiązaniami, zastosowa-ne zostały jedynie tynki gładkie, cementowo-wapien-ne, z mineralną powłoką, a odcienie kolorów po-szczególnych elewacji konsultowane były ze służba-mi konserwatorskimi.

Równie rzetelnie przywrócono do pierwotnegostanu wszelkie ceglane detale architektoniczne.Elementy takie jak lizeny, cokoły, obramienia okien-ne czy drzwiowe były obok kolorystyki jedynymi środ-kami artykułującymi proste, pozbawione dekoracjipowierzchnie elewacji domów osiedla. Tym bardziejistotne było zatem odtworzenie tych akcentów kom-pozycyjnych z zastrzeżeniem, iż ich lica pozostaćmają ceglane, klinkierowe, z oryginalnym spoinowa-niem27. Bezwzględnie pozostawione bądź odtworzo-ne zostać miały pierwotne wielkości i różnorodneformy otworów wejściowych do domów wraz z to-warzyszącymi im schodami, barierkami, zadasze-niami, z zachowaniem różnego rodzaju fazowań ob-ramień w tynku bądź cegle klinkierowej, a także roz-wiązaniami świetlików. Równie wiele uwagi poświę-cono odtworzeniu form i kolorystyki drzwi, które natle stypizowanych elementów składowych domów sta-nowiły najbardziej urozmaicony, ożywiający swojąkolorystyką akcent elewacji. Kopie drzwi o konstruk-cji płycinowej, podobnie jak okien, odwzorowane

Page 9: Problematyka konserwatorska zespołów mieszkaniowych projektu

93

zostały według wykonanych wcześniej inwentaryza-cji, z użyciem odpowiadających oryginałom materia-łów, konstrukcji i ukształtowania28.

Pierwotnego wyglądu domów na osiedlu Onkel--Toms-Hütte dopełniać miało zachowane zwieńcze-nie bryły w postaci płaskich dachów, charakterys-tycznych dla wznoszonych wówczas obiektów moder-nistycznych29. Wykluczone zostały wszelkie nadbudo-wy do celów mieszkalnych, które byłyby widoczne z perspektywy ulicy. Kompozycja pozostałych wyni-kać miała z modernistycznego charakteru domów30.

Przy okazji wytycznych dla wyglądu fasad dużouwagi poświęcono użyciu współczesnych elementówwyposażenia, takich jak żaluzje, markizy czy antenysatelitarne, zakłócających wyważoną, zamkniętąkompozycję elewacji. W związku z tym wyraźnie za-kazany został ich montaż w miejscach widocznych z perspektywy ulicy czy chodników. Natomiast w tro-sce o bezpieczeństwo mieszkańców dopuszczono

montaż oświetlenia przy wejściach do domów, przyczym forma lamp miała być ujednolicona, zaś samelampy dyskretnie ukryte pod zadaszeniami wejść.Dopuszczono również ustawienie na trawnikachprzed domami skrzynek pocztowych31. Problematykakonserwatorska nie ograniczyła się jedynie do sa-mych obiektów architektonicznych. Równie wieleuwagi skierowano na najbliższe otoczenie budynków,co w przypadku osiedli Tauta, nawiązujących doidei miast-ogrodów, wydaje się tym bardziej uzasad-nione. Skrupulatność prac odtworzeniowych nie po-minęła nawet prowadzących do wejść chodników,wykonanych pierwotnie z lanego asfaltu, ujętego czer-wonymi ceglanymi krawężnikami32.

Na koniec warto zaznaczyć, iż cały proces od-twarzania pierwotnego wyglądu osiedla i związa-nych z tym prac restauratorskich i budowlanych od-bywał się za wiedzą samych mieszkańców osiedla.Służby konserwatorskie, wychodząc z założenia, iż

teorie

10. Załęska Hałda, ul. Przekopowa 74. 10. Załęska Hałda, 74 Przekopowa Street.

Page 10: Problematyka konserwatorska zespołów mieszkaniowych projektu

94

ochrona zabytków nie ogranicza się jedynie do jed-norazowych prac badawczych czy restauratorskich,a zarazem doceniając niezwykle istotną rolę świado-mości ludzi w codziennej opiece nad zabytkiem,przedstawiły mieszkańcom wszystkie aspekty zwią-zane z wartością osiedli i potrzebą ich odnowy, a także dalszym funkcjonowaniem i użytkowaniemzabytkowych założeń. Owocem tego było m.in. opra-cowanie dokładnego informatora, skierowanegoprzede wszystkim do mieszkańców i użytkowników,w którym opisano dość dokładnie historię osiedlaoraz wszelkie wytyczne do prac restauratorskich i od-tworzeniowych. Informator ten wykorzystano rów-nież w powyższej charakterystyce prac33.

Problemy ochrony osiedli Brunona Tauta w Katowicach

Przykład niemieckiego podejścia do renowacji osie-dli modernistycznych powinien stać się wzorem lubwyjściową dla objęcia ochroną m.in. założeń miesz-kaniowych Tauta w Katowicach. Przede wszystkimnależy zastanowić się nad wartością zespołów na tlearchitektury Katowic, Śląska oraz całego kraju, a tak-że na tle budownictwa mieszkaniowego przeznaczo-nego dla robotników. Czy fakt, iż oba zespoły są je-dynymi dziełami Brunona Tauta na terenie Polski, azarazem materialnym świadectwem woli artystycz-nej cenionego projektanta i stanowią pewną zapo-wiedź późniejszych koncepcji osiedli modernistycz-nych, nie stanowi wystarczającego kryterium doobjęcia ochroną konserwatorską? Pytanie wydaje sięretoryczne. W skali kraju są to z pewnością cennerealizacje. Wątpliwości może nasuwać natomiaststan zachowania autentycznej substancji budynków.Za ich wartością przemawiać może przede wszyst-kim fakt, iż oba zespoły przetrwały bez większychszkód i, co dla nich tym bardziej korzystne,zachowały swą funkcję użytkową.

Zespół śródmiejski zachował swoje rozplanowa-nie oraz charakter zabudowy w kwartale, przetrwałarównież koncepcja otwartego dziedzińca, poza za-tarciem osi przejazdowej rozpiętej pomiędzy prze-jazdami bramnymi od strony ul. Głowackiego i ul.Barbary. Jedynie sześć spośród jedenastu domówwchodzących w skład zespołu zostało nadbudowa-nych, zachowując przy tym znaczną część swej pier-wotnej dekoracji. Wymieniono część stolarki okien-nej i stolarkę drzwiową, zmieniono również kolo-rystykę obiektów oraz usunięto część wspomnianej dekoracji. Znany jest jednak pierwotny wygląd

i gabaryty domów, a także projektowane kompozycjedekoracji elewacji frontowych, gdyż zachowała siępełna dokumentacja projektowa dotycząca zabudo-wy tego kwartału. Sprawę kolorystyki mogłyby nato-miast rozwiązać badania architektoniczne i konser-watorskie.

Wartość zespołu na Załęskiej Hałdzie z pewnoś-cią pomniejsza fakt, iż jest on realizacją jedynie nie-wielkiej części projektowanego pierwotnie założenia.Jednocześnie część zrealizowana oddaje charakterkoncepcji zabudowy w typie wiejskiej ulicówki. Czyzatem tak cenny zespół powinien być skazany nanieuchronną całkowitą degradację, związaną z do-wolnymi przebudowami?

Otoczenie obu zespołów ochroną konserwator-ską mogłoby w przyszłości skutkować podjęciembadań architektonicznych i konserwatorskich orazprzeprowadzeniem fachowych prac restauratorkich,na wzór realizacji niemieckich.

Ewentualne prace przy zespole śródmiejskimpowinny koncentrować się przede wszystkim wokółodtworzenia pierwotnego wyglądu brył i elewacji do-mów oraz uporządkowania otoczenia i zrekonstruo-wania osi przejazdowej podwórza. Wraz z przywra-caniem oryginalnego wyglądu budynków wskazanebyłoby również rozebranie nadbudowanych wtórniekondygnacji oraz zrekonstruowanie na podstawiezachowanych projektów i analogicznych domówdwuspadowych dachów krytych karpiówką. Kwestiąproblematyczną pozostaje natomiast pytanie, na ilew obecnej sytuacji społeczno-finansowej możliwa jesttak duża ingerencja w obiekty.

Jednym z głównych priorytetów jest również wyjaśnienie sprawy oryginalnej kolorystyki elewacjioraz stopnia realizacji niezachowanej, ale być możekryjącej się pod współczesnymi warstwami tynkudekoracji oraz odtworzenie takowych. Jednocześnienależałoby zastrzec, iż elewacje nie powinny być po-kryte dodatkową warstwą izolacji cieplnej, która za-tarłaby oryginalne głębokości otworów okiennych i drzwiowych oraz zniekształciłaby podziały pomię-dzy poszczególnymi strefami fasad, licowanymi zróż-nicowanymi materiałami. Zabiegów konserwator-skich wymaga zachowana do dziś substancja orygi-nalna, w tym oryginalne, lecz znacznie zabrudzone,spatynowane i wielokrotnie malowane partie cegla-ne, a także partie kamienne. Należałoby równieżuzupełnić liczne ubytki w cegle i ceglanej dekoracjioraz wykruszone spoiny pomiędzy nimi. Powinnyzostać również odtworzone, według zachowanychfragmentów, detale stanowiące o oryginalnym

Page 11: Problematyka konserwatorska zespołów mieszkaniowych projektu

95

charakterze domów, takie jak: tynkowane bądź lico-wane cegłą opaski okienne i drzwiowe, ceglaneschodki przed domami, zbudowane w układzie rol-kowym, dekoracyjne kominy, zróżnicowane w za-leżności od domu formy lukarn czy kratki zabezpie-czające otwory okienne piwnic. Istotną kwestią pozo-staje odtworzenie stolarki drzwiowej i stolarki okien-nej wyższych kondygnacji, zwłaszcza że zachowaneotwory okienne odpowiadają wielkościom oryginal-nym, a pierwotne podziały skrzydeł okiennych zna-ne są z projektów. Jednocześnie zachowała się więk-szość oryginalnej stolarki w strefie parteru, któramogłaby się stać podstawą badań nad ich pierwotnąkolorystyką.

Prace przy zespole na Załęskiej Hałdzie powin-ny koncentrować się przede wszystkim na stworze-niu spójnej koncepcji wyglądu domów. Należałobyodtworzyć oryginalną kolorystykę elewacji, niskiestrefy cokołowe z cegieł w układzie rolkowym, a tak-że stolarkę drzwiową i okienną nawiązującą do

oryginalnej, zachowanej jeszcze w jednym domu.Jednocześnie powinien zostać opracowany i zatwier-dzony przez konserwatora projekt ujednoliconych,prostych, najlepiej drewnianych, mających wiejskicharakter, ogrodzeń przydomowych.

W obu zespołach wskazane byłoby ujednolice-nie i dyskretne umieszczenie współczesnych, a zara-zem niezbędnych elementów wyposażenia, takichjak: tabliczki informacyjne, skrzynki pocztowe, do-mofony, skrzynki gazowe, rynny itp., których mon-taż dewastuje często oryginalną substancję i nieko-rzystnie wpływa na wygląd elewacji. Istotna byłabyrównież współpraca z mieszkańcami domów, od któ-rych świadomości i poszanowania zależałoby póź-niejsze zachowanie efektów prac konserwatorskich.

Konkluzje

Obecna sytuacja założeń mieszkalnych Brunona Tau-ta w Katowicach jest jedynie przykładem problemu,

teorie

11. Załęska Hałda, widok zabudowy przy ul. Przekopowej. 11. Załęska Hałda, view of buildings in Przekopowa Street.

Page 12: Problematyka konserwatorska zespołów mieszkaniowych projektu

96

1. Bruno Taut (1880-1938), członek Werkbundu, November-gruppe, Deutsche Gartenstadtgesellschaft, doradca GEHAG i je-den z czołowych niemieckich architektów modernistycznych, położył duży wkład w rozwój przede wszystkim budownictwamieszkalnego 1. poł. XX w. Zainspirowany ideą miasta-ogrodu,humanistycznymi koncepcjami stworzenia warunków mieszka-niowych dla spółdzielczych form mieszkania, czerpiąc inspiracjem.in. z architektury japońskiej i architektury klasycystycznej,stworzył oryginalne, podporządkowane zróżnicowaniu topogra-ficznemu oraz osiom widokowym, zanurzone w zieleni założeniaosiedlowe, złożone z ujednoliconej formalnie, a jednocześnie urozmaiconej kolorystycznie i kompozycyjnie prostej zabudowy.Do najważniejszych założeń osiedlowych Tauta należą: miasto--ogród Falkenberg, Schillerpark, Osiedle-Podkowa w Britz,Onkel-Toms-Hütte i miasteczko im. Carla Liegena. Taut zajmo-wał się również teorią architektury, a do jego najważniejszychdzieł należą: Die Stadtkrone (1917), Alpine Architektur (1918),Auflösung der Städte (1920) i Ein Wohnhaus (1927). K. Jung-hanns, Bruno Taut 1880-1938, Stuttgart-München 1983, s. 7-13;Bruno Taut. Mistrz kolorowego budownictwa w Berlinie, materi-ały do wystawy zorganizowanej przez Niemiecki Werkbund w Berlinie, Śląskie Centrum Dziedzictwa Kulturowego w Kato-wicach, Stowarzyszenie Architektów Polskich Oddział Katowice,Goethe-Institut w Krakowie, 2009.

2. Taut poznał Franza Hoffmanna w 1909 r., pracując u bokuHeinza Lassena. Jeszcze w tym samym roku Taut i Hoffmannzałożyli własne biuro architektoniczne przy Linkstraße 20 w Ber-linie. W 1912 r. do składu dołączył brat Tauta, Max. Głównympomysłodawcą wszelkich koncepcji architektonicznych w biurzebył Bruno Taut, natomiast Hoffmann skupiał się na stronie orga-nizacyjnej i technicznej projektów. Max Taut zajmował się nato-miast oddzielnymi projektami, nie współpracował bezpośrednioprzy realizacjach brata. K. Junghanns, jw., s. 8.

3. Na podstawie akt Archiwum Urzędu Miasta Katowice(AUMK), sygn. 1/78; 1/79; 1/471; 1/472; 1/473; 2/4; 5/4977.

4. D. Głazek, Gdzie mieszkał ongiś robotnik? (w:) Historyczneosiedla robotnicze, red. G. Bożek, Katowice 2005, s. 14.

5. Patrz przypis 3.

6. AUMK, sygn. 1/78; 1/79.

7. AUMK, sygn.1/471; 1/472.

8. AUMK, sygn. 2/4; 1/473.

9. AUMK, sygn. 5/4977.

10. W aktach AUMK zachowały się projekty takich komórekgospodarczych na podwórzach. Murowane, rozplanowane jakowąskie, trójprzęsłowe komórki, tworzyć miały szeregową, par-terową zabudowę zwieńczoną formą przypominającą niskie mez-zanino, przekrytą wspólnym płaskim dachem namiotowym.AUMK, sygn. 5/4977.

11. Krótką charakterystykę standardu wznoszonych w tym czasiedomów robotniczych w odniesieniu do ustawy z 1904 r. orazogólnych tendencji mieszkaniowych przeprowadziła DorotaGłazek, patrz D. Głazek, jw., s. 8-16.

12. Koncepcja doświetlonych, przewietrzanych domów otoczo-nych terenami zielonymi miała swoje źródło m.in. w idei miasta--ogrodu Ebenera Howarda z 1898 r. Była to realizacja postulatuzapewnienia społeczności miejskiej odpowiednich warunkówmieszkaniowych i wypoczynku, co nieodzownie wiązało się z do-stępem do przestrzeni zielonych. Tego typu wzorce propagowanebyły w Prusach m.in. poprzez okólnik Ministerstwa Spraw We-wnętrznych Cesarstwa z 1908 r. skierowany do prezydentów kra-jów rządowych oraz związane z nim rozpowszechnianie wśródinwestorów przykładowych projektów domów w stylu cottagei humanistycznych idei z tym związanych. D. Głazek, Giszowiec

Przypisy

jaki dotyka wiele zachowanych obiektów mieszka-niowych wzniesionych przed 1939 r. W wynikupowojennych remontów oraz tzw. prac moderniza-cyjnych zdążyły one stracić bardzo dużo ze swojejoryginalności i wartości artystycznej. Na poprawę te-go stanu rzeczy nie wpływa również małe zaintere-sowanie ze strony służb konserwatorskich, a co zatym idzie, brak otoczenia tych obiektów jakąkolwiekformą ochrony konserwatorskiej. Wraz z narastającąspekulacją gruntami w obrębie centrów miast, gdzienajczęściej ulokowane są cenne zespoły, oraz dras-tyczną polityką deweloperów i prywatnych inwesto-rów wzrasta niebezpieczeństwo nieuchronnegozanikania bądź zniekształcania tego typu zabudo-wy, niejednokrotnie odbieranej jako „przestarzała”.Przykład niemiecki pokazuje, że sytuacja taka nie

musi mieć miejsca, a najlepszym dowodem na to jestfunkcjonowanie tamtejszych osiedli w niezmie-nionej formie i brak potrzeby ich modernizowania.Warto więc podjąć odpowiednie kroki w celu rewa-loryzacji i ochrony najcenniejszych w Polsce zało-żeń, póki nie będzie za późno.

Mgr Agnieszka Olczyk, absolwentka UniwersytetuMikołaja Kopernika w Toruniu, jest pracownikiemRegionalnego Ośrodka Badań i Dokumentacji Za-bytków w Katowicach. Interesuje się problematykąochrony konserwatorskiej architektury modernisty-cznej.

Page 13: Problematyka konserwatorska zespołów mieszkaniowych projektu

97

i Nikiszowiec na tle tendencji urbanistycznych przeł omu XIX i XX w., (w:) Śląskie dzieł a mistrzów architektury i sztuki, red. E. Chojecka, Katowice 1987, s. 79.

Koncepcje te rozwinięte zostały następnie za czasów radcybudowlanego Martina Wagnera w latach 20. XX w. wraz z akcjązabudowywania nowo przyłączonych terenów do gminy Groß--Berlin, gdzie ogromny wkład wniósł właśnie Bruno Taut. Swojedziałania skierował w dwóch kierunkach: kształtowanie zasta-nych kwartałów ulicznych oraz projektowanie nowych osiedli--ogrodów. Uzupełniając luki w zabudowie kwartałów, niejedno-krotnie wcielał w praktykę ideę budowania tożsamości miejsca,projektując domy otoczone otwartą przestrzenią na wzór m.in.holenderskich rozśrodkowanych założeń mieszkaniowych, copozwalało mu na tworzenie oryginalnych relacji pomiędzy ulicąa wnętrzami kwartałów. W kolejnych realizacjach wprowadzał rów-nież takie rozwiązania jak balkony czy loggie, zwiększające po-wierzchnię użytkową, a zarazem tworzące dodatkową „przestrzeńzewnętrzną” mieszkań. Bruno Taut. Mistrz kolorowego…, jw.

13. Nie zachowały się dekoracje w partiach tynku. Na elewacjachdomu przy ul. Skalnej 5 oraz domu przy ul. Głowackiego 21widoczne są jedynie międzyokienne blendy w tynku. W związkuz tym trudno stwierdzić, czy całość projektowanej dekoracji zo-stała zrealizowana. Wątpliwości, a także kwestię kolorystyki ele-wacji rozwiać mogłyby zapewne badania konserwatorskie i ar-chitektoniczne.

14. AUMK, sygn. 1/78; 1/79.

15. Taut, w odróżnieniu od czołowych architektów modernis-tycznych, przywiązywał ogromną rolę do koloru swoich domów– ich elewacji, stolarek okiennych i drzwiowych, jak równieżwypo-sażenia wewnętrznego. Użycie koloru służyć miało z jednejstro-ny poprawie komfortu życia mieszkańców, polepszania ichz a -dowolenia oraz wpływu na pozytywny odbiór osiedla i utożsa-mianie się mieszkańców z nim, z drugiej zaś strony kolor, obokoryginalnych rozwiązań przestrzennych, kreowania „zewnętrz-nych przestrzeni mieszkalnych” czy zanurzania osiedli w zieleni,stanowił jeden z najważniejszych środków formalnych, plastycz-nych, kształtujących przestrzeń osiedla. Kolor w powiązaniu z lo-giczną, a zarazem unikatową i rozwiązaną prostymi środkamikompozycją elewacji i bryły przejął w architekturze Tauta funk-cje dekoracyjne, które zarezerwowane były dotąd dla powszech-nie stosowanych do 1. ćw. XX w. ornamentów, zdobień i elemen-tów architektonicznych w formie pilastrów, wykuszy, wieżyczekitd. Ogromna wartość koloru w rozwiązaniach Tauta widocznajest już w jego wczesnych realizacjach, m.in. osiedlu Falkenberg(1913-1916).

16. AUMK, sygn. 1/78; 1/79.

17. K. Junghanns, jw., s. 26; kwerenda archiwalna jak dotąd nieprzyniosła rezultatów.

18. L. Szafraniec, Osady i osiedla Katowic, Katowice 1996, s. 256.

19. K. Junghanns, jw., s. 26.

20. W AUMK zachowały się projekty z 1921 r. dotyczące bu-dynków gospodarczych, ulokowanych na zachodnich krańcachprzydomowych działek. Komórki te zachowały się do dziś.

AUMK, sygn. 2/589.

21. Na podstawie reprodukowanych szkiców elewacji domów,patrz K. Junghanns, jw.

22. AUMK, sygn. 1/78; 1/79; 1/471; 1/472; 1/473; 2/4; 5/4977.

23. Założenie składające się z kilku sektorów podporządkowa-nych zróżnicowanym perspektywom widokowym podzielone zo-stało na mniejsze kwartały zabudowy szeregowej. Dziesiątki bu-dynków, opartych na zaledwie kilka schematach planistycznych,charakteryzowały się prostymi, kubicznymi bryłami, przekryty-mi płaskimi dachami. Jednorodność formalna przełamanazostała jednak po pierwsze odpowiednim rozplanowaniemosiedla, a po drugie zróżnicowaniem kompozycji i kolorystykiposzczególnych elewacji domów. Ta unikatowa koncepcjaarchitektów została jednak częściowo zatracona przez powojenneprace remontowe i „modernizacyjne”.

24. Waldsiedlung Zehlendorf Onkel-Toms-Hütte, patrz informa-tor opracowany przez Untere Denkmalschutzbehörde Steglitz--Zehlendorf, Landesdenkmalamt Berlin, s. 7. Informator dostęp-ny jest na stronie: http://www.berlin.de/imperia/md/content/basteglitzzehlendorf/abteilungen/bau/stadtplanung/onkeltom-siedlungkonzept.pdf

25. Waldsiedlung Zehlendorf…, jw., s. 11-12.

26. Tego typu podejście warte jest podkreślenia, zwłaszcza że nagruncie polskim problem izolacji cieplnych zakładanych na ele-wacje modernistycznych obiektów i negatywne efekty optycznewynikające z tego nie są do końca uświadomione, a proceder tenstaje się niestety coraz bardziej powszechny. Przykład takiegobraku zrozumienia zasad rządzących kompozycją i ukształto-waniem elewacji widoczny jest choćby w obecnym wyglądziemodernistycznego budynku przy ul. Jana 3 w Katowicach, gdziew wyniku pokrycia warstwami ocieplającymi i nowymi tynkamizatracone zostały oryginalne horyzontalne podziały kompozycjielewacji.

27. Waldsiedlung Zehlendorf…, jw., s. 12.

28. Tamże, s. 14.

29. Tamże, s. 15.

30. Nie mniej uwagi poświęcono także przywracanym formomwerand i loggii, chętnie wprowadzanym do budownictwa miesz-kaniowego w latach 20. XX w. w celu podnoszenia komfortumieszkań i poszerzenia ich powierzchni. Wytyczne do rekonstruk-cji werand określały dokładnie ich gabaryty, oryginalne formy,konstrukcję, rodzaj przeszklenia, a nawet rodzaj nawierzchni.Waldsiedlung Zehlendorf…, jw., s. 16.

31. Tamże, s. 12-13.

32. Tamże, s. 13.

33. Informator – patrz przypis 24.

teorie

Page 14: Problematyka konserwatorska zespołów mieszkaniowych projektu

The town of Katowice is the site of the only two res-idential complexes in Poland designed by BrunoTaut, one of the leading architects and authors ofGerman modernistic residential housing. Both com-plexes, the so-called Städtische KolonieOheimgrube (designed in 1915-1916) andWerksiedlung Oheim-grube or KolonieZalenderhalde (designed in 1915, built in 1918-1920) are workers’ estates commissioned byHohnelohe Werke A.G. (today: the property of theWujek mine), at the time part of a group of thelargest industrial enterprises in Upper Silesia. Withthe passage of time, the two premises, up to this dayoutside the range of conservation protection, suc-cumbed to assorted transformations connected withadditions, an exchange of the original outfitting orplaster, etc., which meant that to a considerableextent they lost their uniqueness; at present, it mightappear that they are doomed to further degrada-tion. The German example of the conservation ofanother housing estate designed by Taut – theBerlin Onkel-Toms-Hütte in the district of Steglitz-Zehlendorf – shows that there is a chance for restor-

ing the buildings’ exceptional character and origi-nal form.

A thorough examination of the value of thepremise, the process of ensuring conservation pro-tection, the performance of historical, conservationand architectural studies and, subsequently, a con-sistent restoration of the original appearance, corre-sponding to the artistic will of the architect, and a simultaneous moulding of the awareness of the es-tate residents, made it possible in the course of morethan ten years to save the historical residential estatefrom destruction and further transformations aswell as to draw forth its most valuables assets.

Both complexes are only an example of a prob-lem that affects numerous preserved modernistichousing estates, today threatened with irreversiblechanges or devastation, connected with, i.a. the ini-tiatives of the investors. Keeping in mind this type of a menace, and in view of the fact that in 2008 sixmodernistic estates in Berlin have been included onthe UNESCO World Heritage List, it is recommend-ed to immediately start devising a suitable conserva-tion strategy for the endangered and as yet insuffi-

THE CONSERVATION OF RESIDENTIAL COMPLEXES IN KATOWICE DESIGNED BY BRUNO TAUT

98