Download pdf - MOTOTREND lipiec-sierpien

Transcript
Page 1: MOTOTREND lipiec-sierpien

porady

Dobra widocznośćw trasie

news

Automatyczniepo polsku

news

KONKURStylko w Polsce można zobaczyć jak...

Page 2: MOTOTREND lipiec-sierpien

konkurs | 2

Aż 28-metrowy, futurystyczny Jaguar E-type, wykonany z metalowych profili, stanął przed Goodwood House jako główna atrakcja Goodwood Festival of Speed. To hołd dla modelu, który w tym roku obchodzi swoje okrągłe, pięćdziesiąte urodziny.

28 metrowa rzeźba Jaguara

Aż 28-metrowy, futurystyczny Jaguar E-type, wykonany z metalowych profili, stanął przed Goodwood House jako główna atrakcja Goodwood Festival of Speed. To hołd dla modelu, który w tym roku obchodzi swoje okrągłe, pięćdziesiąte urodziny.

Subtelne wypukłości i zmysłowy kształt E-type zostały wiernie oddane przez artystę Gerrego Judaha, który pracował nad projektem od stycznia 2011 roku.

„E-type słynie ze swojego kształtu, dlatego chciałem wyrazić jego czystą formę, bez żadnych upiększeń. Każdy rozpoznaje ten model, jego sylwetka mówi sama za siebie” – powiedział Garry Judah, brytyjski artysta i projektant, twórca rzeźby E-type.

To wyjątkowe dzieło sztuki zostało stworzone ze stalowych rur o grubości 12 mm, które wykorzystywane są do budowy gazociągów. Do rzeźby zużyto ponad pół kilometra materiału,

Startuje druga edycja wakacyjnego konkursu K2. Tym razem prosimy chętnych o baczne zwracanie uwagi na zabawne sytuacje na rodzimych drogach :) Interesują nas wszelkie ciekawe, absurdalne, śmieszne i budzące krew w żyłach zdarzenia, budowle, remonty, czy oznaczenia drogowe zaobserwowane przez Was w trakcie wakacji. Konkurs nosi nazwę Tylko w Polsce można zobaczyć jak…, a dokończenie tego zdania jest drugą częścią Waszych zgłoszeń. Chcemy bowiem poznać Wasze uzasadnienie do zdjęcia. Można przesłać do pięciu zdjęć i zwiększyć szansę na zwycięstwo :) Do wygrania są, podobnie jak w pierwszej edycji, cenne nagrody.

Zgłoszenia do konkursu prosimy przesyłać do 10. września 2011 r. poprzez specjalnie stworzoną aplikację w Klubie K2: http://klub.k2.com.pl/ludzie/ludziedzialy/galeria.html Zdjęcia muszą być dodane do do galerii konkurs fotograficzny.

Aby wziąć udział w Konkursie musicie w okresie od 11 sierpnia do 10 września 2011 spełnić łącznie następujące warunki: - stworzyć autorskie zdjęcie w tematyce absurdalnych, ciekawych, zabawnych lub groźnych sutuacji, zdarzeń, budwoli, zachowań na polskich drogach - założyć konto w portalu społecznościowym – www.klub.k2.com.pl- zamieścić zdcjęcia w specjalnie przygotowanej aplikacji pod adresem: http://klub.k2.com.pl/ludzie/ludziedzialy/galeria.html Zdjęcia muszą być dodane do galerii konkurs fotograficzny- przesłać wraz ze zdjęciem dokończenie zdania „Tylko w Polsce można zobaczyć jak” będące Waszym komantarzem do przesyłanej fotografii- przesłać link do zdjęcias w profilu Klubu K2 wraz z podpisem na adres: [email protected] :)

Warunki i regulamin konkursu znajdziecie na stronie http://blog.k2.com.pl/konkurs-regulamin

Page 3: MOTOTREND lipiec-sierpien

3 | w numerze

news

z loga

news

news

news

news

porady

konkurs 2 8

1214

Tylko w Polsce

28 metrowowa rzeźba Jaguara

Śmiesznie, ale z satysfakcją

Moto trendy - samochód gadżetem

AutoGadżet (nie)zbędny

Widzieć więcej,podróżować bezpieczniej

Wiatr wolnościwe włosach

2

4

przekazanego przez koncern Tata Steel. Metalowy E-Type waży 150 ton, dlatego do jego postawienia zaangażowano firmę specjalizującą się w budowie mostów.

To nie jedyny akcent Jaguara na

tegorocznym Goodwood Festival of Speed. Uczestnicy będą mieli wyjątkową okazję zobaczyć na żywo połączenie przeszłości z teraźniejszością w wydaniu kultowej brytyjskiej marki. Poza rzeźbą E-type na wyścigu zagoszczą także historyczne

auta: słynny C i D-Type oraz sportowy XK120 oraz współczesne modele: XF, XJ i XK. Niewątpliwą atrakcją będzie także pojawienie się koncepcyjnego Jaguara C-X75, który od swojej premiery na Targach Motoryzacyjnych w Paryżu w 2010 roku, zachwyca zarówno specjalistów, jak i entuzjastów motoryzacji.

6Automatycznie,po Polski

10

Page 4: MOTOTREND lipiec-sierpien

porady | 4

Słońce przyczyną wypadków?Niestety statystyki policyjne nie kłamią i powinny być przestrogą dla wszyst-kich kierowców. Najwięcej najtra-giczniejszych zdarzeń drogowych ma miejsce w piękne, słoneczne dni, kiedy widoczność jest doskonała, a jezdnie suche. Wpływ na taki stan rze-czy mają prędkość i poczucie pełnej przyczepności. Ale nie można zapo-minać także o widoczności, która w pogodne dni jest dużo lepsza nić przy opadach deszczu, śniegu czy zamgle-niach. Jednak słońce także stanowić może czynnik ograniczający widocz-ność, szczególnie w połączeniu z... za-brudzeniami. W komunikatach często słyszy się, że przyczyną wypadków jest niedostosowanie prędkości do panu-jących warunków. Na nie jednak skła-da się nie tylko pogoda.

Pół centymetra równe kilku me-tromSłońce i deszcz wywołuje tęczę, a słońce i zabrudzenia powodują nie-bezpieczne pogorszenie widoczności. Pozostałości po owadach, smugi lub zaschnięte brudne krople załamują bowiem światło. Szczególnie w go-dzinach wczesnoporannych, popo-łudniowych i przy zachodzie słońca,

Widzieć więcej, podróżować bezpieczniejMniej samochodów, wyraźnie mniejsze korki - to oznaki wakacji w mieście. Duże natężenie ruchu, wielokilometrowe korki, zatory przed wjazdem do miejscowości wypoczynkowych - to oznaki wakacji na drogach krajowych i przy głównych kurortach. Wszędzie jednak trzeba dojechać, a pełna widoczność to sprawa podstawowa. Przyjrzyjmy się zatem produktom poprawiającym komfort jazdy w tym aspekcie.

kiedy promienie świecą kierowcom wprost w oczy. Zabrudzenia szyby, w takich warunkach, nie pozostają bez wpływu na ludzkie oko. Nie cho-dzi jedynie o ciągłą zmianę ostrości. Przysłonięcie 0,5 cm2 na szybie, może oznaczać, że w rzeczywistości nie wi-dzimy obszaru ok. 2-3 metrów znajdu-jącego się kilkaset metrów dalej. Przy prędkościach rozwijanych na obszarze niezabudowanym jest to kilka do kil-kunastu sekund.

Metody na dobrą widocznośćNa czystą szybę, a co za tym idzie dobrą widoczność, składa się wiele czynników. Podstawowy to płyn do spryskiwaczy. Nie może zabraknąć go podczas żadnej podróży, a w lecie jest bardzo potrzebny. Przejechanie 100 kilometrów w trasie skutkuje kilkuna-stoma, bądź kilkudziesięcioma pozo-stałościami po owadach na przedniej szybie, czy reflektorach. Niezmyte od razu zasychają i są trudne do usunię-cia. Niektóre, szczególnie tańsze płyny do spryskiwaczy, nie radzą sobie z ta-kimi zabrudzeniami, dlatego też warto wcześniej kupić specjalny dodatek, który swobodnie rozpuszcza pozo-stałości po owadach. K2 Nuta Max to koncentrat dolewany wprost do zbior-

nika płynu. Może być mieszany także z wodą. Dzięki aktywnym składnikom skutecznie usuwa resztki owadów i inne zabrudzenia z szyb. Nie pozosta-wia zacieków, czy smug. Nie niszczy także karoserii, elementów gumo-wych i plastikowych. W przypadku trudniejszych zabrudzeń, z którymi nie można uporać się przy pomocy płynu do spryskiwaczy i wycieraczek, rozwiązaniem jest płyn Nuta Anti In-sect. Dostępny w atomizerze 700 ml pozwala usunąć najtrudniejsze za-brudzenia. Wystarczy spryskać szybę, a po 2 minutach przetrzeć gąbką lub ścierką. Wszelkie pozostałości po owa-dach zostaną usunięte. Produkt także jest bezpieczny dla lakieru, uszczelek i szyb. Idealnie nadaje się do zmywania kloszy reflektorów, które dzięki temu nie rozpraszają światła. Nie będziemy zatem oślepiać kierowców jadących z naprzeciwka, sami zachowując pożą-daną widoczność w nocy.

Woda spływa samaPrzy okazji tematu widoczności i szyb warto także wspomnieć o produkcie K2 Vizio. Jego nanotechnologiczna formuła sprawia, że po nałożeniu na powierzchnię szklane wytwarza się niewidoczna powłoka, dzięki której

Page 5: MOTOTREND lipiec-sierpien

F1 Black Goldprzywraca oponom oryginalny wygląd. zawarte w nim polimery silikonowe gwarantu-ją głęboki połysk nawet po 25 myciach samochodu. w odróżnieniu od tanich produk-tów, nie zawiera oleju, dlatego nie przyspiesza degradacji i nie powoduje odbarwień. Nie wymaga polerowania —wystarczy spryskać i gotowe.

5 | porady

Widzieć więcej, podróżować bezpieczniej

woda swobodnie po niej spływa. W przypadku przedniej szyby, już przy prędkości ok 50-60 km/h podczas deszczu nie ma potrzeby korzystania z wycieraczek. Krople bowiem same spływają pod wpływem pędu. Do-datkowo zabezpieczająca powłoka chroni także przed osadzaniem się i wysychaniem owadów lub soków z drzew na powierzchni szyby. Wydzie-lające się płyny pozostają na warstwie ochronnej produktu Vizio i są łatwiej-sze do usunięcia.

Widoczność i sprawny samochódOkresowy serwis samochodu jest bar-dzo ważny, ale chwilowy stan pojaz-du, w zakres którego wchodzi właśnie m.in. czystość szyb, wszystkie płyny eksploatacyjne pozwalające na bez-pieczną jazdę, jest równie istotny. Każ-dy kierowca powinien mieć tego świa-domość. Pomimo ogólnego wrażenia, że jest to błahe zagadnienie i „da się” jeździć z brudną szybą pełną smug i zabrudzeń, szczególnie przed długimi wyjazdami, warto przyjrzeć się temu elementowi.

Page 6: MOTOTREND lipiec-sierpien

news | 6

Wciąż w przeważającej liczbie aut na polskich drogach króluje tradycyjna, manualna skrzynia biegów. Wynika to z kilku czynników, np.: z przyzwyczajenia kierowców, dużej ilości starych pojazdów, czy też zwykłej obawy przed nieznanym.

Automatycznie po polsku

Obecnie na rynku jest kilka rodzajów skrzyni. Możemy wybierać wśród tradycyjnej manualnej i klasycznej automatycznej, ale również do wyboru jest 6-biegowa przekładnia sportowa, skrzynie zautomatyzowane, dwusprzęgłowe lub też automatyczne z opcją ręcznej zmiany biegów i automatyczne tzw. CVT. Przeważnie przeciętny kierowca rozważa zakup w kontekście jedynie manualnej i tradycyjnego automatu. To na jaką się zdecydować zależy tylko i wyłącznie od

niego i od tego czego on oczekuje od samochodu. Każde z proponowanych rozwiązań ma oczywiście swoje wady i zalety.

Zaletą manualnej skrzyni biegów jest rzecz jasna cena, odporność na przeciążenia i łatwość naprawy. Jest jednak wrażliwa na złą technikę jazdy, a dodatkowo skupia uwagę kierowcy podczas konieczności zmiany biegu. Jej złe wykorzystanie może powodować szarpnięcia, a to

z kolei przekłada się na żywotność silnika. Osiąga jednak lepsze wyniki przyspieszenia niż skrzynia automatyczna. Na przykładzie Skody Superb z identycznymi silnikami i róznymi rodzajami skrzyń biegów (automatyczna, nie była skrzynią typu DSG) różnica wynosiła prawie 1,5 sekundy do 100 km/h.

W przypadku automatycznej skrzyni niepodważalnym plusem jest wygoda. Kierujący do prowadzenia

Page 7: MOTOTREND lipiec-sierpien

7 | news

auta używa jednej nogi, gdyż nie ma pedału sprzęgła, a podczas ruszania pod górkę nie musi obawiać się, że pojazd się cofnie lub też, że zgaśnie silnik. Może on również bardziej skupić się na drodze, ponieważ nie musi zmieniać pozycji drążka. Osoby, które na co dzień spędzają czas, stojąc w korkach, dzięki automatowi docenią także komfort jaki daje to rozwiązanie. Natomiast płynność zmiany przekładni pozytywnie wpływa na trwałość silnika. Ze względu na skomplikowaną budowę automat to bardziej kosztowny wybór. W razie awarii trzeba się też liczyć z wysokim kosztem naprawy i trudnością jej przeprowadzenia. W Polsce nadal dosć mało jest mechaników, którzy specjalizują się w remontach automatycznych skrzyń. Dodatkową wadą, ale jedynie w starszych modelach samochodów jest większe zużycie paliwa. Ten problem nie występuje w nowszych autach.

Decydując się na automatyczną wersję, ale w małych samochodach warto upewnić się, czy to faktycznie automat, czy jedynie zautomatyzowana skrzynia mechaniczna, której sterowniki zmieniają biegi. To o tyle ważne, że w tym drugim przypadku nie będzie można mówić o pełnym komforcie podczas jazdy.

Prym wśród automatycznych skrzyni biegów wiedzie opracowany przez koncern Volskwavega system DSG. Przekładnia kolejny raz z rzędu zdobywa nagrody za bardzo dobre osiągi, elastyczność i ergonomię. Ten typ przekładni montowany jest w wielu modelach należących do grupy Volkswagena.

Przy ostatecznym wyborze pamiętajmy, że prowadzenie pojazdu ma być przede wszystkim dla kierowcy przyjemnością i to właśnie powinno pomóc. Automat wybiera także wiele kobiet, pytane nie chciały jednak zdradzić dlaczego...

Page 8: MOTOTREND lipiec-sierpien

news | 8

Śmiesznie, ale z satysfakcją

Śmieszny, więc wyróżnionyMotocykl z futrzanymi owiewkami, samochody dostawcze zaaranżowa-ne na wygląd domowego zwierzątka i stylizacje polskiego Fiata 126p na auta z półki luksusowego Mercedesa. Większość tego typu aut to oryginal-ne, choć kiczowate przeróbki starych modeli. Samochody bez tego typu – upiększenia, na pewno na ulicy nie zwróciłyby niczyjej uwagi. Są to przeważnie wiekowe, zardzewia-łe i uszkodzone pojazdy. Być może pojedyncze osoby odebrałyby je w kontekście sentymentu i ciekawostki historycznej, a może i w kontekście prześmiewczym. Jeśli zatem ludzie nie mogą podziwiać samochodu ze względu na jego nowoczesną syl-wetkę, luksusowe wyposażenie lub po prostu moc silnika, to na pewno ich wzrok przykuje śmieszna bryła. To jest ten czynnik, który może moty-wować właścicieli czterech kółek do ich metamorfozy.

Szczególne umiłowanie auta przez właściciela jest dość powszechnym zjawiskiem. Przypadkowego przechodnia lub obserwatora nie dziwi zatem widok osoby nadgorliwie dbającej o wygląd swojego pojazdu. Nie dziwią już też częste wizyty w myjni, czy również duże zakupy środków do pielęgnacji samochodów. Są jednak i tacy, których chęć zwrócenia na siebie uwagi i ich wyobraźnia sprawiają, że nie sposób przejść koło ich „zabawek” obojętnie.

Zazwyczaj nie wiąże się to z dużymi kosztami, co dla takich osób jest ko-lejną zaletą. W łatwy sposób i szyb-ko można pojawić się na miejskich ulicach i obserwować reakcję lokal-nej społeczności. Reakcję najczęściej okraszoną głośnym śmiechem. O to jednak chodzi, by się pokazać, by po-czuć, że dany pojazd jednak czymś się wyróżnia.

Zarobić na innościNa pierwszy rzut oka takie rozwiąza-nie wydaje się szalone. Ma jednak też i racjonalne zalety. Mianowicie na tym można zarabiać. Wystarczy, że auto będzie przerobione w tak przemyśla-ny sposób, by swoim wyglądem nie tylko zwracało uwagę mijających go osób, ale również aby można było na nim eksponować markę lub konkretny produkt. Dzięki temu dana firma zyskuje orygi-nalną formę reklamy i cie-kawy ambient.

Podróżowanie takim wozem przyno-si natomiast właścicielowi nie tylko przyjemność i satysfakcję ale również wymierne korzyści finansowe lub materialne. Tym samym połączenie zwariowanej fantazji z wątkiem czysto ekonomicznym pozwala znaleźć spo-sób na życie.

Motyw banalnyW wielu przypadkach modyfikacja własnego samochodu ma jednak banalny motyw. To po prostu zwykły impuls, spontaniczny ruch, być może wywołany codzienną nudą. Nikt wówczas nie my-śli o reak-

Page 9: MOTOTREND lipiec-sierpien

9 | news

cjach osób z zewnątrz lub o tym, czy przyniesie to jakieś zyski. W tej chwili liczy się tylko chęć działania i realizacja pomysłu. Nie zapominajmy, że podró-żowanie samochodem ma przede wszystkim dostarczać przyjemności, a czy to będzie w tradycyjnym pojeździe prosto z taśmy produkcyjnej, samo-chodem wieloletnim, czy też autem poddanym zabiegom wspomnianego „upiększania”, to nie ma znaczenia. Jest

to zawsze kwestia indywidualne-go podejścia do tematu

przez użytkow-nika pojaz-

du.

Page 10: MOTOTREND lipiec-sierpien

news | 10

Wakacje to czas na odpoczynek, relaks, czas na uwolnienie się od szarej codzienności. Jeśli zaś mówimy o wolności, szczególnie tej motoryzacyjnej, to nie sposób pominąć... kabrioletów. Te auta mają coraz większe grono zwolenników, ale też wielu rezygnuje z nich ze względu na nasz klimat.

Wiatr wolności we włosach

potrafi być chimeryczna i trudno dokładnie ją przewidzieć. Niektórzy uważają zaś, że nie da się nimi jeździć zimą. Ich użytkownicy zapewniają, że przy wielkich mrozach we-wnątrz wcale nie jest chłodniej niż w typowym pojeździe. Są osoby, którym pogoda nie przeszkadza lub też jako al-ternatywę mają drugie tradycyjne auto. W ostateczności można osłonić się dachem.

W przypadku kabrioletów mamy dwa rodzaje dachów. Miłośnicy tradycyjnego cabrio nie wyobrażają sobie, by w tego typu samochodzie mógł być inny dach niż taki wy-konany z materiału. Dla bardziej liberalnych użytkowników kilka lat temu wprowadzono składane dachy z blachy, takiej samej jak pozostała część karoserii. Dzięki temu samochód jest bardziej uniwersalny i bardziej przydatny w naszych,

Kiedy na zewnątrz panuje żar, to mogą pojawić się myśli o zakupie cabrio. Wbrew pozorom to wcale nie musi być drogi zakup. Dobre kabriolety można bowiem znaleźć już za 10 tysięcy złotych, ale musimy się liczyć z ich wiekiem. Są to zazwyczaj samochody z pierwszej połowy lat dzie-więćdziesiątych, a wśród nich możemy znaleźć np. Audi 80, Ford Escort Cabrio, Mazda MX-5, czy też Renault Megane Cabrio. Niemniej jeśli uda się trafić na odpowiednio zadba-ne i serwisowane auto, to przyjemność z jazdy mamy za-gwarantowaną.

Drugim czynnikiem po cenie, który wpływa na ostateczną decyzję o zakupie lub jego braku, jest wspomniany już kli-mat. Niestety w Polsce okres kiedy możemy cieszyć się z jazdy kabrioletami jest dość krótki. Nawet latem pogoda

Page 11: MOTOTREND lipiec-sierpien

11 | news

polskich warunkach atmosferycznych. Konserwatyści jed-nak twierdzą, że to nie to samo, a wiadomo z gustami się nie dyskutuje i każdy swoje zdanie na ten temat ma.

Pozostaje jeszcze kwestia bezpieczeństwa. Wydawać by się mogło, że w przypadku chociażby dachowania kierowca i pasażer są bardziej narażeni niż ci, którzy wybrali zwyczajny typ samochodu, z pełnym nadwoziem. Tak do końca jed-nak nie jest. Przednia szyba kabrioletów jest osadzona w specjalnie wzmacnianych słupkach. Nie ma prawa wyle-cieć przy uszkodzeniu, a słupki stanowią w większości przy-padków pełną ochronę dla pasażerów. To na nich opiera się cały ciężar samochodu podczas dachowania, dlatego nie mogą się odkształcać i giąć.

Stając się właścicielem cabrio, nieformalnie taka osoba sta-je się też częścią społeczności miłośników tego typu pojaz-dów. Każdego roku w różnych miejscach Polski odbywają się zloty, na których można podziwiać najróżniejsze kabrio-lety. Na przykład w 2010 roku Poznań opanowało ponad 150 takich aut. Były to zarówno antyki, jak i najnowsze mo-dele.

Ci, którzy są w posiadaniu cabrio, solidarnie przyznają, że to co ich kręci najbardziej podczas jazdy to rzecz jasna po-czucie wolności, wyjątkowości, a przede wszystkim... wiatr we włosach. Dodać należałoby także chyba najważniejszy czynnik, który pozostaje tajemnicą poliszynlea - wzrok przechodniów ;)

Wiatr wolności we włosach

Page 12: MOTOTREND lipiec-sierpien

news | 12

Moto trendy - samochód gadżetem - ułatwienie czy odebranie przyjemności z jazdy?

Różnicę u podstaw zastosowania in-nowacyjnych rozwiązań oraz zjawisko można porównać do znanych rozwa-żań na temat zalet i wad jazdy autem z manualną lub automatyczną skrzynią biegów. Sytuacja się zmienia, ponie-waż dodatki praktyczne, m.in. system GPS (testowy system Fiata) czy czujniki parkowania (znane z aut grupy Volks-wagena opisane dalej) ewoluują i ... być może wkrótce same poprowadzą auto, wyręczając kierowcę!

System automatycznego, samoczyn-nego parkowania auta przedstawiono już w 2008 roku na targach w Hano-werze. Wtedy kierowca w Passacie Variant z systemem „Park Assist Vision” zbliżył się do odwiedzających targi, po czym wysiadł, zamknął drzwi i odszedł

Szeroko rozumiany rynek motoryzacyjny, projekty aut i seryjne produkcje ciągle zaskakują innowacją. Dynamicznie rozwijająca się branża, postęp technologiczny, kreowane przez koncerny motoryzacyjne nowe potrzeby użytkowników i odpowiadanie na ich rosnące oczekiwania tworzą pewne trendy w motoryzacji. Obok najszerzej omawianych ekotrendów - eko-jazdy, aut o napędzie hybrydowym, elektrycznym, dostrzec można trendy w stylizacji i designie. Dostrzec można również trend czyniący z auta gadżet, mający na celu ułatwienie poruszania się, który w praktyce może odbierać przyjemność z jazdy.

Page 13: MOTOTREND lipiec-sierpien

13 | news

Kolejną przełomową nowinką są po-lecenia głosowe sterujące autem. Uła-twia to obsługę pojazdu, odnalezienie się w przyciskach kokpitu i opcjach sterowania. Również ta funkcja zmie-nia podejście do obsługi i kierowania auta. Wiemy, że w ewolucji opcji z czasem najważniejsze mechanizmy znalazły się na kierownicy. Następnie wprowadzano system „jednego przy-cisku”, które znane są m.in. z BMW (iDrive) i Audi (MMI). Kolejnym etapem pracy nad rozwiązaniem problemu są prace nad systemem poleceń głoso-wych. Działa to w prosty sposób - wy-dajemy polecenie systemowi, który reaguje włączając lub wyłączając żą-daną funkcję.

Innym kierunkiem rozwoju technolo-gicznego aut utrzymanym w trendzie auta jako pewnego rodzaju gadżetu, jest rozwój systemu GPS i jego kom-patybilność z innymi funkcjami auta, jak np. systemem kierowniczym.

Koncepcyjny system nawigacyjny AIDA 2.0 (Affective Intelligent Driving Agent) wykorzystuje przestrzeń deski rozdzielczej samochodu do wyświet-lania trójwymiarowej grafiki obrazują-cej ustaloną trasę.

Inny system związany z nawigacją, której automatyczny pilot czyta mapę jest testowany w najnowszym Fiacie Bravo:

od auta. Następnie wycelował pilotem w samochód, który sam zaparkował pomiędzy dwoma autami. Potem wy-łączył silnik i zablokował drzwi. Dzia-łanie systemu od strony użytkowej jest bardzo proste. Kierowca chcąc zaparkować auto wybiera jedynie za-proponowane miejsce na monitorze systemu nawigacji, przestawia dźwig-nię automatycznej skrzyni biegów (DSG) na „P” i .... nie musi martwić się o parkowanie. Auto również parkuje prostopadle i samoczynnie wyjeżdża z miejsca parkingowego. Jak to wyglą-da w praktyce od strony technicznej? Komputer analizuje sygnały wideo z zamontowanych kamer umieszczo-nych m.in. w lusterkach zewnętrznych odpowiedzialnych za pomiar wielkości luki parkingowej i przejmuje sterowa-nie nad układem kierowniczym oraz napędowym. Po uruchomieniu przez kierowcę procesu parkowania „Park Assist Vision”, wykorzystując elektro-mechaniczne wspomaganie układu kierowniczego, elektroniczny hamulec postojowy, skrzynię biegów DSG i pra-cę silnika, system parkuje według obli-czonego przedtem kursu. Dwie dalsze kamery z przodu i z tyłu oraz czujniki ultradźwiękowe nadzorują manewr i zatrzymują auto, gdy jest to koniecz-ne. Kierowca może w każdej chwili przerwać ten proces pilotem.

Do innych systemów, gadżetów, któ-re są nowinkami technologicznymi, a które są przełomem w motoryzacji zaliczyć można m.in. system, który nie pozwala zjechać z toru jazdy po prze-kroczeniu białej linii na jezdni (lane assist) oraz kontrolka sygnalizująca optymalny moment zmiany biegu (z ekonomicznego punktu widzenia).

Innowacje ułatwiają poruszanie się szczególnie w ruchu miejskim. Ich zastosowanie wydaje się logicznym następstwem rozwoju i zmechanizo-wania. Jednak dają do myślenia czy nowoczesne samochody będą miały tzw. „duszę” oraz czy niezbyt bardzo wyręczają, czy zupełnie zastepują czło-wieka w roli kierowcy. Wydaje się, że w niedalekiej przyszłości rolę kierowcy czeka również przedefiniowanie.

Page 14: MOTOTREND lipiec-sierpien

news | 14

AutoGadżet (nie)zbędny

Z pozoru praktyczneKierowca wybierając gadżet do swo-jego samochodu nie zawsze musi wybierać go pod wpływem impulsu. Zdarza się, że zakup bywa przemy-ślany pod względem praktyczności i użyteczności. Czy faktycznie dana rzecz potem się taka okazuje, to już kwestia sporna. Niemniej na rynku jest kilka artykułów, które przyciągają uwagę zainteresowanych osób. Jed-nym z nich jest strach na zwierzaki. Niewielkie urządzenie, którego głów-nym celem jest odstraszanie wszelkich futrzanych istot, by te nie robiły szkód swoją obecnością w silnikach lub ele-mentach podwozia auta. Ponoć działa, ale chyba można się obejść i bez tego. Tym bardziej, że w kategoriach tzw. lansu raczej nie wypada to najokazalej.

Szpan, lans itp.W tej materii znacznie popularniejsze są różnego rodzaju naklejki, figurki,

Jak się nie ma auta, które wyróżnia się w natłoku pozostałych pojazdów, to często sięga się po gadżety, by choć odrobinę nadać pojazdowi indywidualizmu. Rzecz w tym, że wiele gadżetów jest tak naprawdę zbędnych, kiczowatych lub po prostu dziwnych.

czy też wisiorki. W ostatnim czasie wielu decyduje się np. na naklejenie na karoserii samochodu imitacji śla-dów po kulach z broni palnej. Rzecz w tym, że chęć bycia częścią świata pełnego pościgów i gangsterskich pojedynków przy równoczesnym ze-stawieniu z rzeczywistym zasobem mechanicznym, może wyglądać nieco komicznie. Należy zatem wcześniej się zastanowić, czy jest to aby właściwa forma prezentacji swoich pozamoto-ryzacyjnych zainteresowań. Bardziej neutralnym rozwiązaniem są naklej-ki typu „Baby on board”, których wy-dźwięk ostrzegawczy dla innych trud-no jednak sprawdzić albo też pieski z ruchomymi głowami, które specjalnie nikomu nie przeszkadzają, ale już za-czynają się nudzić.

OchronneZdarza się, że gadżet znajduje się w aucie tylko po to, by chronić kierowcę

przed czymś konkretnym. Kultowa sta-ła się już wisząca na lusterku wstecz-nym płyta CD. Jej zadanie jest odbija-nie wiązek laserów z fotoradarów, tak by nie zostać złapanym na przekro-czonej prędkości. Rzecz w tym, że jak to pokazali choćby prowadzący popu-larny program telewizyjny TopGear, to się kompletnie nie sprawdza i można to traktować w kategoriach mitów.

Innym przykładem ochronnego ga-dżetu są pokrowce na opony, które mają zniechęcać potencjalnego zło-dzieja. Polega to na tym, że na pokrow-cach naniesiona jest fotografia, która

Page 15: MOTOTREND lipiec-sierpien

15 | news

świetlane w nocy kawałki pleksi, które pomagały w bezpośrednim porozu-miewaniu się kierowców pomiędzy sobą przy użycia radia CB. Obecnie tabliczki zobaczyć można także w cy-wilnych pojazdach, nie tylko w tych, z wystającą anteną CB. Coraz częściej rodzice pokazują przez nie całemu światu, że w rodzinie jest małe szczęś-

cie. Tabliczkę z imieniem ukochanej córki lub synka umieszczają zatem na szybie, w miejscu, które zwykle, a jakże - w foteliku, zajmuje ich pociecha.

W samochodach wciąż króluje jednak inny gadżet, który przez wielu uzna-wany jest niemal za talizman. Jest to podobizna Sw. Krzysztofa - patrona kierowców. Jeśli jednak pomaga to w lepszej, bezpiecznej jeździe i w jakimś stopniu pomaga zmniejszać liczbę wypadków, jesteśmy jak najbardziej za. Kończąc - nie ma rad, nie ma pod-śmiechiwania się. Dla nas każdy sa-mochód mógłby wyglądać na wskroś indywidualnie, jeśli tylko będzie w do-brym stanie technicznym, a jego kie-rowca nie będzie stwarzał zagrożenia na drodze.

sprawia wrażenie, że pojazd nie ma już kół. Nie ma pewności czy to zadziała, ale sam pomysł można wykorzystać przy chociażby akcjach ambientowych w reklamie.

Hitem ostatnich miesięcy są także za-czerpnięte z kultury kierowców TIRów tabliczki imienne. Panowie w szoferce wkładali za szybę grawerowane i pod-

Page 16: MOTOTREND lipiec-sierpien