24
Gazeta bezpłatna tworzona przez Polonię dla Polonii Cheshire Merseyside Greater Manchester Lancashire Yorkshire Cumbria County Durham Tyne and Wear Northumberland Wydanie wakacyjne, nr 22 (lipiec/sierpień 2013) GAZETA BEZPLATNA www.gazetapolonijna.co.uk Gazeta POLONIJNA.co.uk North Aktywni w UK Na pewno jest gdzieś niedaleko takie miejsce, które zawsze chcieliście odwiedzić, ale jakoś tak ciągle nie po drodze ... Czytaj str. 6 Polski Festiwal Świetojański Polski Festiwal Świętojański odbył się w Li- verpool po raz pierwszy, łącząc polską i lo- kalną społeczność. W sobotę, 22 czerwca Liverpool ONE został wypełniony polskim śpiewem i muzyką, kolorowymi wiankami z kwiatów i tradycyjnymi folklorystycznymi strojami. Czytaj str. 10 W WIELKIEJ BRYTANII KAŻDE DZIECKO MOŻE ... PORADY PRAWNE Czytaj str. 12 Czytaj str. 5 Wakacje,Wakacje,Wakacje 11 najpiękniejszych plaż w UK Czytaj str. 22

Gazeta Polonijna North / lipiec-sierpien 2013

Embed Size (px)

DESCRIPTION

 

Citation preview

Page 1: Gazeta Polonijna North / lipiec-sierpien 2013

Gazeta bezpłatna tworzona przez Polonię dla Polonii

Cheshire Merseyside Greater Manchester Lancashire Yorkshire Cumbria County Durham Tyne and Wear Northumberland

Wydanie wakacyjne, nnrr 2222 (lipiec/sierpień 2013) GAZETA BEZPŁATNA www.gazetapolonijna.co.uk

GazetaPOLONIJNA.co.ukNorth

Aktywni w UK

Na pewno jest gdzieś niedaleko takie miejsce,które zawsze chcieliście odwiedzić, ale jakośtak ciągle nie po drodze ...

CCzzyyttaajj ssttrr.. 66

Polski FestiwalŚwietojański

Polski Festiwal Świętojański odbył się w Li-verpool po raz pierwszy, łącząc polską i lo-kalną społeczność. W sobotę, 22 czerwcaLiverpool ONE został wypełniony polskimśpiewem i muzyką, kolorowymi wiankami zkwiatów i tradycyjnymi folklorystycznymistrojami.

CCzzyyttaajj ssttrr.. 1100

W WIELKIEJ BRYTANIIKAŻDE DZIECKO MOŻE ...

PORADYPRAWNE

CCzzyyttaajj ssttrr.. 1122CCzzyyttaajj ssttrr.. 55

Wakacje,Wakacje,Wakacje

11 najpiękniejszych plaż w UK Czytaj str. 22

Page 2: Gazeta Polonijna North / lipiec-sierpien 2013

Wydanie nr 22 (lipiec/sierpień 2013)Informacje2

GazetaPOLONIJNA.co.uk

GazetaPOLONIJNA.co.uk

WWyywwiiaaddyy GGaazzeettyy PPoolloonniijjnneejj:: www.youtube.com/polonijnaTV DDzziiaałłyy tteemmaattyycczznnee::KKuullttuurraa:: Sebastian Zuchowicz, Adrian WiechaZZddrroowwiiee ii UUrrooddaa:: Anna Jaskiewicz PPssyycchhoollooggiiaa:: Jarosław Kluczek DDllaa ddzziieeccii:: Katarzyna Campbell KKuulliinnaarrnnyy:: Jasiek Kuron TTuurryyssttyykkaa:: Kinga Plich, Sebastian Zuchowicz SSppoorrtt:: Oskar Papierz WWęęddkkaarrssttwwoo:: Dariusz "Kerad" Gorgon MMaammaa nnaa WWyyssppaacchh:: Małgorzata Mroczkowska WWiiaaddoommoośśccii zz CCuummbbrriiii - Jaroslaw Jakubiak WWiiaaddoommoośśccii zz HHuullll ((EEaasstt YYoorrkksshhiirree)) - Iwona Janas WWiiaaddoommoośśccii zz BBrraaddffoorrdd ((WWeesstt YYoorrkksshhiirree)) - Dorota Kordecka WWiiaaddoommoośśccii zz GGrreeaatteerr MMaanncchheesstteerr -- MMoożżee TTyy?? - tel. 07 851 871 891 WWiiaaddoommoośśccii zz PPrreessttoonn ((LLaannccaasshhiirree)) -- MMoożżee TTyy?? - tel. 07 851 871 891WWiiaaddoommoośśccii zz NNeewwccaassttllee ((NNoorrtthh--EEaasstt)) -- MMoożżee TTyy?? - tel. 07 851 871 891

DDzziiaałł GGrraaffiicczznnyy:: Rafal Sawicki, Dariusz Dalaszyński

RRyyssuujjąą:: Szczepan Sadurski, Cezary Krysztopa, Stanisław Kościesza FFoottooggrraaffuujjąą:: Sebastian Kuczyński, Zbyszek Bagniuk, Justyna Bartczak, Karo-lina Skorek, Karol Wyszyński, Wojciech Nowak, Artur Skorek, Sebastian Zu-chowicz, Paweł Tomaszewicz, Janek Ptak, Beata Papierz, Oskar Papierz,Monika S. Jakubowska, Adrian Wiecha PPiisszząą:: Beata Papierz, Oskar Papierz, Szczepan Sadurski, Mariusz Ciużyński, Joanna Howe, Anna Galus, Klaudia Drozd, WojciechNowak, Sebastian Zuchowicz, Sebastian Horbacz, Katarzyna Campbell, KingaPlich, Anna Jaskiewicz, Jarosław Jakubiak, Iwona Janas, Karol Wyszyński, Do-rota Kordecka, Joanna Pawlak, Karol Nowak, Thomas Derach, Aneta Derach,Dariusz Gorgon, Jarosław Kluczek, Jasiek Kuron, Jacek Wąsowicz, Lidia WasztiPlenzler, Justyna Bartczak, Zbyszek Bagniuk, Łukasz "Lipson" Lipczewski

----------------------------------------------------------------------------------------------------WWyyddaawwccaa ii RReeddaakkccjjaa nniiee ppoonnoosszząą ooddppoowwiieeddzziiaallnnoośśccii zzaa ttrreeśśćć rreekkllaamm ii ooggłłoosszzeeńń.. RReeddaakkccjjaa nniieezzwwrraaccaa mmaatteerriiaałłóóww nniieezzaammoowwiioonnyycchh.. NNaaddeessłłaannee mmaatteerriiaałłyy pprrzzeecchhooddzząą nnaa wwłłaassnnoośśćć rreeddaakkccjjii,,ccoo oozznnaacczzaa jjeeddnnoocczzeeśśnniiee pprrzzeenniieessiieenniiee nnaa rreeddaakkccjjęę GGaazzeettyy PPoolloonniijjnneejj pprraaww aauuttoorrsskkiicchh zz pprraa--wweemm ddoo ppuubblliikkaaccjjii,, sskkrraaccaanniiaa ii pprrzzeerreeddaaggoowwyywwaanniiaa nnaaddeessłłaannyycchh mmaatteerriiaałłóóww.. PPrrzzeeddrruukk tteekkss--ttóóww,, zzddjjęęćć,, rryyssuunnkkóóww ii rreekkllaamm zzaammiieesszzcczzoonnyycchh ww GGaazzeecciiee PPoolloonniijjnneejj jjeesstt nniieezzggooddnnyy zz pprraawweemm..

GAZETA BEZPŁATNA TWORZONA PRZEZ POLONIĘ DLA POLONII

Gazeta Polonijna North Tel. 0203 3488 778

Mob. 07 851 871 891 Email: [email protected]

Nakład 10 000 szt., 24 strony WWyyddaanniiaa aarrcchhiiwwaallnnee:: www.issuu.com/gazetapolonijna-north/docs

Drukarnia: www.ulotki.co.uk

WWyyddaawwccaa:: Rafał Sawicki

Drodzy Czytelnicy!ZZ wwiieellkkąą pprrzzyyjjeemmnnoośścciiąą ooddddaajjeemmyy ddoo WWaasszzyycchh rrąąkk kkoolleejjnnyy nnuummeerr wwyyddaa--nniiaa GGaazzeettyy PPoolloonniijjnneejj.. CCiieesszzyymmyy ssiięę bbaarrddzzoo,, iiżż ttaakk wwiieellee ffaannttaassttyycczznnyycchhoossóóbb eennttuuzzjjaassttyycczznniiee pprrzzyyłłąącczzyyłłoo ssiięę ddoo nnaass,, ooffeerruujjąącc sswwoojjąą wwiieeddzzęę,, ttaa--lleenntt ii uummiieejjęęttnnoośśccii..

Gazeta Polonijna jest miesięcznikiem tworzonym przez wielkich pasjonatów,ludzi będących blisko spraw ważnych i wartych pokazania szerszemu spek-trum. Specjalnie dla Was przemierzamy setki kilometrów, rozmawiamy z cie-kawymi osobami, śledzimy wydarzenia, które następnie zamieniamy wosobliwe artykuły, reportaże i felietony. Gazeta jest tworzona z myślą o Was –Polakach mieszkających na emigracji.

Dlatego też mocno zachęcamy osoby marzące o karierze dziennikarskiej, dospróbowania swych sił i nadsyłania do nas swoich publikacji i zdjęć. Chcemyotworzyć przed Wami świat pełen barw, dać przepustkę do realizacji swychpragnień.

Szczególnie zapraszamy do aktywności twórczej młodzież, która często miesz-kając z dala od ojczyzny, zapomina jak piękny jest język polski i jak wiele wspa-niałych kombinacji stylistycznych można osiągnąć bawiąc się słowami.

Zapraszam serdecznie czytelników do lektury oraz współpracy, firmy zaś do pro-mocji swej działalności poprzez skuteczną formę reklamy oferowanej przez ga-zetę. Jestesmy przekonani, iż nasze wspólne działania przyniosą wielepozytywnych aspektów dla Was – wspaniałej Polonii mieszkającej w WielkiejBrytanii.

Redakcja

Być szczęśliwym, to nie jest dobry znak.To znaczy tylko, że nieszczęście spóźniło się

na pociąg, ale przybędzie następnym.Marcel Aymé

Jak to przyjęło się mówić: dostąpiła pokuszenia. Okazuje się –zresztą nie po raz pierwszy – że mała stabilizacja z małą do-tacją (rodziców, teściów, „sytuowanych krewnych”, państwa...hi, hi, hi, organizacji charytatywnych – niepotrzebne skreślić)przestaje – co poniektór(e)ych – JUŻ satysfakcjonować. Banalnes z c z ę ś c i o n k o …Prawdziwe nieszczęście, gdy Bóg ziszcza Twoje Marzenia. Niezapominaj o tym! Powtórzę, prawdziwe nieszczęście, gdyziszczą się wi e l k i e marzenia o apartamencie, luksusowymsamochodziku, „władczej” posadce, daczuni… Bywa przecież,że rozmachu marzeń, wyobrażeń, nie korygują życia naszegopowszedniego uwarunkowania.Tak trudno BYĆ; tak trudno MIEĆ, gdy każda stacja (na drodzedo szczęścia) TYLKO p r z e l o t o w ą jest…. Dokąd tak pę-dzisz? Dokąd tak gnasz?... A usiądź przechodniu (bez lipy), aodpocznij sobie; zdrzemnij się krzynkę…

Przeciwstawiając się stanowczo panoszącemu sięnienasyceniu „niemytych dusz”, należy odgór-nie ustalić granice przyzwoitości przydziałuSzczęścia na głowę obywatela. Minimum imaksimum bytowe. Malkontentów –uszczęśliwiać na siłę, ot, choćby – politykąsukcesu rządu naszego własnego; zaśurodzonym w układach i czepku – odgór-nie zmieniać nakrycie głowy (naprzykład na berecik).W sprawie zaś egzekwowania wdzięcz-ności można wykorzystać pomysł nieja-kiego Kurta Vonneguta jr. i powołać„Okręgowy sąd podziękowań”. Sąd, do któ-rego można by było kogoś zaskarżyć, jeżeli sięuważa, że jest niewystarczająco wdzięczny za coś,co się dla niego zrobiło. W razie gdyby pozwany przegry-wał, sąd dawałby mu do wyboru: Podziękować PUBLICZNIE po-wodowi – w naszym przypadku instytucji, na przykład: PO wPółTusku – albo iść na miesiąc do więzienia o chlebie i wodzie.Vonnegut prorokuje, iż osiemdziesiąt procent skazanych – wy-bierałoby odsiadkę.

Pomysł należy zatem modyfikować: uszczęś-liwiać (pustym gadaniem i takimiż obiet-

nicami) dotąd, aż delikwent z(a)łamiesię, wyzbędzie złych narowów i po-dziękuje, prostując swą dotychcza-sową, naganną, postawę na łamachwybranego przezeń tytułu gazety,bądź czasopisma, w specjalnymkąciku: „Z wyższych sfer szczęśli-wości”.Rodacy, obywatele – wyobrażają

sobie, że Bóg wie co może ichuszczęśliwić.

Urząd wiedziałby na pewno! Nad przy-działem środków – czuwałoby ciało doj-

rzałe, pryncypialne, świetnie uposażone, co toz niejednego koryta (przepraszam: pieca) – szczęście

jadło. Tylko bowiem areopag doświadczonych, którzy zębyzjedli konsumując szczęście, zna prawdę oczywistą, że TANI Ejest wszystko to, co można otrzymać za pieniądze!A nikt przecież z decydentów nie będzie wciskał obywatelowitaniego szczęścia, manipulując nastrojami nieszczęśliwych.

PPRRAACCAA -- PPRRAACCAA -- PPRRAACCAA GGAAZZEETTAA PPOOLLOONNIIJJNNAA ZZAATTRRUUDDNNII SSPPRRZZEEDDAAWWCCÓÓWW

PPOOWWIIEERRZZCCHHNNII RREEKKLLAAMMOOWWEEJJNienormowany czas pracy w dowolnym miejscu w UK.

NNaa ppoocczząątteekk ddoossttaajjeesszz:: - telefon służbowy - wysokie wynagrodzenie prowizyjne przez pierwsze 3 mce okresu próbnego- po trzech miesiącach stała pensja + prowizja od sprzedaży (dla najlepszych)

PPoo wwiięęcceejj iinnffoorrmmaaccjjii ddzzwwoońń ppoodd nnuummeerr:: 0077 885511 887711 889911

DZIADY, CZYLI OSTRAKOREKTA MARZEŃ…

Page 3: Gazeta Polonijna North / lipiec-sierpien 2013

ODSZKODOWANIA POWYPADKOWEJesteśmy kancelarią prawną która posiada wieloletnie doświadczenie w odzyskiwaniu odszkodowań z tytułu: � Wypadki i drobne stłuczki samochodowe oraz w komunikacji miejskiej:

kierowca, pasażer, rowerzysta, motocyklista, pieszy ��Wypadki w pracy oraz miejscach publicznych: potknięcia, poślizgnięcia

Wszystkie sprawy rozpatrywane są w systemie NO WIN NO FEE

Nasze biuro znajduje się w Manchesterze ale dojeżdżamy do klientów na terenie całej północnej Anglii.

MANCHESTER, LIVERPOOL, WREXHAM, LEEDS, WIGAN, BOLTONPRESTON, WARRINGTON, SHEFFIELD I INNE

OOffeerruujjeemmyy:: ��samochód zastępczy � odszkodowanie za uszkodzenia samochodu

��zwrot wszystkich kosztów związanych z wypadkiem ��rehabilitację i fizykoterapię ��komisje lekarską

KKoonnttaakktt:: polski konsultant Adam 07949575250 email: [email protected] | www.odszkodowania-uk.co

Page 4: Gazeta Polonijna North / lipiec-sierpien 2013

Wydanie nr 22 (lipiec/sierpień 2013)Wiadomości w UK 4

GazetaPOLONIJNA.co.uk

Teatr pokaże w Edynburgu spektakl „Balu Hawkinga”, który otrzymał w Polscebardzo dobre recenzje.

Przedstawienieskupia uwagę napostaci wybit-nego naukowcaStephena Haw-kinga. Jednakże in-terpretacja biografiioraz dorobku nauko-wego tego wybitnegoczłowieka jest jedynie

pretekstem do szerszej dyskusji o statusie kul-turowym i społecznym osób nie-pełnosprawnych.Twórcy „Balu u Hawkinga”stawiają mocne pytania oistotę niepełnospraw-ności. Czy ciało, które wcałości jest funkcjo-nalne należy nazywaćpełnosprawnym, aciało z defektami nie-pełnosprawnym? Codecyduje o tej kate-goryzacji? Stygma-tyzm społeczny czydiagnoza medyczna? Czyniepełnosprawni mająprawo do swojej cielesności,miłości, spełnienia w relacjachdamsko-męskich? Spektakl zapraszado podjęcia próby mentalnego oswajania nie-pełnosprawności, jak również jest sprzeci-

wem wobec konformizmu oraz wiary w płyt-kie wartości. Tak odważnej i pozy-

tywnej dyskusji w teatrze ocielesności osób niepełnos-

prawnych dawno niebyło.

Teatr pokaże wEdynburgu 12przedstawień wdniach od 2 do 12sierpnia o godzinie12.10. Spektakl„Bal u Hawkinga”będzie pokazywany

w sali New TownTheatre.

Bilety na przedstawie-nie Teatru Arka są już do-

stępne na oficjalnej stroniefestiwalu Fringe

www.edfringe.com/whats-on/theatre/ball-at-hawking-s.

Integracyjny Teatr Arka z Wrocławia na MiędzynarodowymFestiwalu Teatralnym Fringe w EdynburguTTeeaattrr AArrkkaa jjeesstt jjeeddyynnyymm tteeaattrreemm zz PPoollsskkii,, kkttóórryy wwyyssttąąppii ww tteeggoorroocczznneejj eeddyyccjjii ffeessttii--wwaalluu.. JJeesstt ttaakkżżee jjeeddyynnyymm zzaawwooddoowwyymm tteeaattrreemm iinntteeggrraaccyyjjnnyymm ww PPoollssccee,, kkttóórryy łłąącczzyypprraaccęę pprrooffeessjjoonnaallnnyycchh aakkttoorróóww zz pprraaccąą nniieeppeełłnnoosspprraawwnnyycchh iinntteelleekkttuuaallnniiee aaddeeppttóówwsszzttuukkii aakkttoorrsskkiieejj.. PPookkaazzuujjąącc sszzeerrookkiieejj ppuubblliicczznnoośśccii pprrooffeessjjoonnaallnnee ssppeekkttaakkllee zz uuddzziiaałłeemmoossóóbb nniieeppeełłnnoosspprraawwnnyycchh tteeaattrr wwddrraażżaa ww żżyycciiee iiddeeęę iinntteeggrraaccjjii ssppoołłeecczznneejj ppoopprrzzeezzsszzttuukkęę..

Page 5: Gazeta Polonijna North / lipiec-sierpien 2013

Wydanie nr 22 (lipiec/sierpień 2013) Wiadomości z UK5

GazetaPOLONIJNA.co.uk

RRooddzziinnaa kkrróólleewwsskkaa wwllaassnniiee ssiiee ppoowwiieekk--sszzyyllaa.. MMoozznnaa ssoobbiiee wwyyoobbrraazziicc,, jjaakk bbeeddzziieewwyyggllaaddaalloo zzyycciiee tteeggoo mmaalluucchhaa.. DDllaa rrooddzzii--ccóóww,, kkttóórrzzyy cchhccaa,, bbyy iicchh ddzziieecckkoo cchhoocc pprrzzeezzcchhwwiillee ppoocczzuulloo ssiiee jjaakk mmaallyy kkssiiaazzee cczzyymmaallaa kkssiieezznniicczzkkaa,, pprrooppoonnuujjeemmyy ooddwwiieeddzzee--nniiee ppoonniizzsszzyycchh mmiieejjsscc..

KKssiiaazzeeccaa rreezzyyddeennccjjaa

Palac Kensington (Kensington Palace) w Lon-dynie stal sie nowym domem ksiazecej paryoraz ich potomka. To tutaj dorastal ksiazeHarry i William (ksiaze Cambridge). Choc wpalacu mieszka kilku czlonków rodziny kró-lewskiej, jednak publiczna czesc rezydencjimozna zwiedzac przez siedem dni w tygod-niu. Dla gosci otwarte sa oficjalne aparta-menty króla i królowej, a takze ciekawaekspozycja „Victoria Revealed”, która przed-stawia historie jednej z najslawniejszych re-zydentek palacu - królowej Wiktorii.

KKrróólleewwsskkiiee kkoonneekkssjjee

Latem mozna zwiedzic Palac Buckingham(Buckingham Palace), dom prababci najno-wszego czlonka rodziny królewskiej – królo-wej Elzbiety II. To w nim ochrzczono ksieciaWilliama. W tym roku podczas LetniegoOtwarcia Komnat Reprezentacyjnych PalacuBuckingham (27 lipca – 29 wrzesnia 2013 r.)zaprezentowana zostanie specjalna wystawaposwiecona królewskiej koronacji sprzed 60lat – „The Queen’s Coronation 1953”. Poka-zane zostana stroje, diamentowy diadem, anawet zaproszenie wyslane z tej okazji doczteroletniego wówczas ksiecia Karola. Palacma sale edukacyjna, w której starsze dziecimoga zaprojektowac swoja wlasna karete.

CCzzaass nnaa zzaabbaawwee

W ogrodach Kensington Gardens znajduje sieplac zabaw Princess Diana Memorial Playgro-und, gdzie londynczycy i turysci chetnie przy-chodza z dziecmi. Inspiracja do jegostworzenia byly opowiesci o Piotrusiu Panie

stworzone przez sir Jamesa Matthew Bar-rie’go. Jest tam nawet ogromny okret pirackii wioska Indian.W Wielkiej Brytanii jest duzo miejsc, któremoga zainteresowac starsze dzieci. Warto od-wiedzic Windsor (z Londynu to zaledwie go-dzina drogi samochodem lub pociagiem), wktórym znajduje sie ulubiona rezydencja kró-lowej - Zamek Windsor (Windsor Castle) orazpark rozrywki Legoland Windsor. W Edynburgu znajduje sie Palac Holyrood-house (Palace of Holyroodhouse) - szkockasiedziba rodziny królewskiej. Odbywa sie tumnóstwo wydarzen dla dzieci, a wspanialeogrody zachecaja do spacerów. Kiedys miesz-kal tam nawet lew!

BBrryyttyyjjsskkaa eelleeggaannccjjaa Dziecko tak gustownie ubranej mamy z pew-noscia takze odziedziczy te ceche, zwlaszcza,ze wsród przodków ma doskonale wzory do

nasladowania. Wystawa Fashion Rules w Ken-sington Palace prezentuje stroje królowej Elz-biety II, jej siostry ksieznej Malgorzaty orazksieznej Diany. Z palacu mozna wybrac sie napopoludniowy spacer do dzielnicy NottingHill, gdzie znajduja sie z sklepy z modnymimarkami. Unikatowe ubranka dla dzieci ofe-ruje maly butik No added sugar.

WWyycciieecczzkkaa ppoozzaa mmiiaassttooZapewne mloda rodzina ksiazeca odwiedziposiadlosc Sandringham w malowniczymhrabstwie Norfolk, gdzie rodzina królewskazazwyczaj spedza Boze Narodzenie. Rezyden-cja jest przystosowana do poruszania sie zwózkiem, a w tutejszym Country Park moznaurzadzic piknik. Warto spedzic popoludnie na pobliskim pól-nocnym nabrzezu, które slynie z jednych znajladniejszych plaz w Wielkiej Brytanii, m.in.uroczej Holkham Beach. Miejsce to pojawia

sie w koncowej scenie „Zakochanego Szek-spira”, gdy Gwyneth Paltrow idzie po plazy.Natomiast we wschodniej czesci hrabstwaznajduja sie rozlewiska Norfolk i Suffolk Bro-ads, gdzie mozna sie wybrac na rodzinna wy-cieczke i przejazdzke lodzia.Wyspa Anglesey w pólnocnej Walii to dotych-czasowe miejsce zamieszkania ksieznej Kate iksiecia Williama. To tu ksiaze Cambridge sta-cjonowal w trakcie sluzby wojskowej jakopilot RAF-u. Ten piekny i nieskazony cywiliza-cja region Wielkiej Brytanii jest doskonalymmiejscem na krótki wypoczynek dla mlodychrodzin. Mozna odpoczac na plazy oraz spró-bowac wysmienitych, lokalnych potraw (np.w przyjaznej dzieciom restauracji Pilot BoatInn w Dulas na pólnocy wyspy), a takze kupickilka zabawnych, kolorowych ubranek w skle-pie Tinkers and Belles w Beaumaris.

Joanna Paulina Sosnowska

W Wielkiej Brytanii każde dzieckomoże poczuć się jak "Royal baby"

Page 6: Gazeta Polonijna North / lipiec-sierpien 2013

Wydanie nr 22 (lipiec/sierpień 2013)Wiadomości z NORTH - Aktywni UK 6

GazetaPOLONIJNA.co.uk

Na pewno jest gdzieś niedaleko takie miejsce, którezawsze chcieliście odwiedzić, ale ja-koś tak ciągle nie po drodze: niema jak, nie ma z kim, nie maczasu, pociąg za późno, autobusza wcześnie, pogoda niepewnai… kanapa i pilot znów wygry-wają na cały weekend. Znacie to?Tak? No to koniec z tym!

Zamiast narzekać na pracę, zmęczenie,szefa, podły los, zamiast leżeć na sofie i pat-rzeć w telewizor / laptop / tablet, ruszciesię i zobaczcie jak fajnie się odpoczywa wgrupie, bo najlepszy relaks to aktywny odpo-czynek. Już wiedzą o tym ci, którzy dołączylido projektu Aktywniuk, teraz kolej na was!Wszystko zaczęło się w głowie dwojga zapa-leńców Magdy i Dawida Kaweckich i szybko za-

częło zataczać coraz szersze kręgi – pozytywna energiazaraża jak aktywny wirus. Idea jest bardzo prosta: czasu nienależy marnować ale trzeba aktywnie wykorzystać każdąwolną chwilę: zwiedzać, oglądać, brać udział, uczyć się,doświadczać, poznawać świat i ludzi, integrować się, sma-kować, grać, odkrywać, rozmawiać, bawić się i głośnośmiać – o to właśnie chodzi!To wszystko jest naprawdę banalnie proste. Świat jest taki,jakim go widzimy, a im więcej zobaczymy tym lepiej gopoznamy, a najlepiej i najfajniej ogląda się go w grupie,bo wiadomo: im więcej par oczu, tym więcej do-strzeżonych szczegółów, a także większa radość i więcejpozytywnych wrażeń.Pomyślicie że to podejrzane? Niektórzy też tak sądzili alepo pierwszej aktywności wątpliwościnatychmiast zniknęły.To nie jest żadna poli-tyka, nie żadna za-mknięta grupaideowa, czy klub wza-jemnej adoracji – Ak-tywni są otwarci jaktylko się da.Tu naprawdę chodzitylko o to, by fajniespędzać czasem –RAZEM. Wiek, poglądy,język, zainteresowania,kolor oczu – nieważne!Liczą się tylko dobrechęci i pozytywna ener-gia. Każda aktywnośćprzyciąga nowychuczestników i zakażdym razem poja-wiają się nowe twarze.A kto przyszedł raz, tenzawsze wraca i jeszczeprzyprowadza ze sobą

znajomych. Nic dziwnego, są z tego samekorzyści: tańszy wstęp na imprezy ieventy, nowe znajomości, świetna za-bawa, profesjonalne zdjęcia, relacje video– czegóż można chcieć więcej? Tym bar-dziej, że Aktywni dysponują specjalnymbusem, który jest komfortowy, szybki inapędzany aktywną energią. Nodobrze, czasem trzeba dolać paliwa ale

koszty rozkładane są równomiedzy

pasażerów (max 8 osób)więc to naprawdę wy-chodzą grosze. A jaka ztego frajda, radość i przy-jemność! Każdy może za-proponować swojeaktywności: wyprawy, wy-cieczki, sport, imprezy, kon-certy – wszystkie opcjedozwolone, wystarczy wejśćna stronę Aktywnych lub ichprofil na FB.

Na razie Aktywni działają głownie w Yorkshire ale nicnie stoi na przeszkodzie wyruszyć gdzieś dalej, bylebytylko było aktywnie, pozytywnie, ciekawie i wesoło.

To co, gdzie jedziemy?

Page 7: Gazeta Polonijna North / lipiec-sierpien 2013

PPRRAACCAA -- PPRRAACCAA -- PPRRAACCAA GGAAZZEETTAA PPOOLLOONNIIJJNNAA

ZZAATTRRUUDDNNII SSPPRRZZEEDDAAWWCCÓÓWW PPOOWWIIEERRZZCCHHNNII RREEKKLLAAMMOOWWEEJJ..

Nienormowany czas pracy w dowolnym miejscu w UK. NNaa ppoocczząątteekk ddoossttaajjeesszz:: - telefon służbowy

- wysokie wynagrodzenie prowizyjne przez pierwsze 3 mce okresu próbnego- po trzech miesiącach stała pensja + prowizja od sprzedaży (dla najlepszych)

Po więcej informacji dzwoń pod numer: 07 851 871 891

Page 8: Gazeta Polonijna North / lipiec-sierpien 2013

Wydanie nr 22 (lipiec/sierpień 2013)Wiadomości z Bradford 8

GazetaPOLONIJNA.co.uk

WWssppaanniiaałłaa aattmmoossffeerraa ggoorrąącceeggoo llaattaa ii rroozz--bbaawwiioonnee nnaassttrroojjee BBrraaddffoorrddiiaann sspprraawwiiłłaa,, iiżżiimmpprreezzaa BBrraaddffoorrdd OOnnee pprrzzeerrooddzziiłłaa ssiięę wwppaattrriioottyycczznnąą mmaanniiffaassttaaccjjęę mmiieesszzkkaannccóóww..

UUcczzeessttnniikkoomm ii oorrggaanniizzaattoorroomm jjeeddnnoocczzeeśśnniieepprrzzyyśśwwiieeccaałłaa nnaaddzziieejjaa ooddrrooddzzeenniiaa mmuullttii--kkuullttuurroowweeggoo oośśrrooddkkaa kkuullttuurraallnnoo-- aarrttyy--ssttyycczznneeggoo,, kkttóórreeggoo ssiieeddzziibbaa zznnaajjddoowwaałłaabbyy

ssiięę ww ssaammyymm sseerrccuu BBrraaddffoorrdd,, ww OODDEEOONNIIEE..WWiieellee mmiieessiięęccyy zzaajjęęłłoo zzoorrggaanniizzoowwaanneejjssppoonnttaanniicczznniiee ggrruuppiiee wwaallkkaa oo pprrzzeettrrwwaanniieetteeggoo zzaabbyyttkkoowweeggoo bbuuddyynnkkuu.. TTeerraazz cchhcciiee--

lliibbyy oobbjjąąćć zzaa nniieeggoo ooddppoowwiieeddzziiaallnnoośśćć wwppoossttaaccii wwyywwaarrzzoonneejj kkoonncceeppccjjii jjeeggoo zzaaggooss--ppooddaarroowwaanniiaa..

wwwwww..bbrraaddffoorrddoonnee..ccoomm

Wiadomości z Bradford pod redakcją Doroty Kordeckiej

Bradford w jedności

Page 9: Gazeta Polonijna North / lipiec-sierpien 2013

Wydanie nr 22 (lipiec/sierpień 2013) Wiadomości z Bradford 9

GazetaPOLONIJNA.co.uk

WWyygglląąddaa nnaa ttoo,, żżee ggrruuppaa ““ZZiieelloonnoo NNaamm””ttrraaffiiłłaa ww ddyycchhęę zzee sswwooiimm ppoommyyssłłeemm pprroo--wwaaddzzeenniiaa ooggrróóddkkaa ddzziiaałłkkoowweeggoo,,

WWeeddłłuugg nnaajjnnoowwsszzyycchh ddoonniieessiieeńń nnaajjwwiięękk--sszzyymm ppoowwooddzzeenniieemm rróówwnniieeżż ww ppoozzooss--ttaałłyycchh kkrraajjaacchh EEuurrooppyy zzaacchhooddnniieejj,, ttoowwłłaaśśnniiee ooggrróóddkkii ddzziiaałłkkoowwee cciieesszząą ssiięę wwiieell--kkiimm ppoowwooddzzeenniieemm wwśśrróódd mmłłooddyycchh lluuddzzii iirrooddzziinn..

Ten świeży trend opiera się na chęci oderwa-nia się od betonowej, szarej rzeczywistości,jak chęci pogłebiania swoich zdolności w za-kresie kultywacji własnego pożywienia.Wszystko to razem wzięte stanowi antidotumna stres i sprawia, że stajemy się zaradniejsi iwrażliwsi na otaczającą nas naturę. Prowa-dzenie własnego ogródka kosztuje nie wiele,a cieszy! Grupa Zielono Nam jest do odnale-zienia na facebooku.

Kosztuje nie wiele,a cieszy!

NNaaddzziieejjęę nnaa ppoozzyyttyywwnnee zzaakkoońńcczzeenniiee llaattaa pprrzzyynnoosszząą nnaamm nnaajjśśwwiieeżżsszzee nnoowwiinnkkii zz żżyycciiaakkuullttuurraallnneeggoo BBrraaddffoorrdd.. MMeeddiiaa mmuuzzeeuumm uurraattoowwaannee,, mmiimmoo iiżż kkrryyzzyyss zzddoołłaałł jjuużż pprraawwiieezzaattooppiićć jjee ww oottcchhłłaannii nniieebbyyttuu,, ppoonnoowwnniiee zzaaiissttnniiaałłaa sszzaannssaa nnaa jjeeggoo ddooffiinnaannssoowwaanniiee.. KKoo--nniieecc bbyyłł bblliisskkii,, aallee oobbyywwaatteellsskkiiee ppoocczzuucciiee jjeeggoo oobbrroońńccóóww ssiillnniieejjsszzee.. WW ttyymm rrookkuu mmuu--zzeeuumm oobbcchhooddzziiłłoo sswwoojjaa 3300ssttąą rroocczznniiccęę ii nnaaddaall ssttaannoowwii ppeerreełłkkęę kkuullttuurraallnnąą BBrraaddffoorrdd nnaasskkaallęę mmiięęddzzyynnaarrooddoowwąą..

Biblioteka główna z centrum przenosi się do budynku Impression Gallery, a ImpressionGal-lery przenosi się do Carthwrite Hall w Lister Parku. Przy okazji przypominamy, że w swychzbiorach biblioteka posiada ksiażki polsko języczne.Alhambra ogłasza już swój jesienny repertuar, pełen nowych sztuk, również tych z zastoso-waniem najnowocześniej techniki i efektami. Dyrektor zapewniał, że będzie kolorowo iróżnorodnie.

Oferte kulturalną dla Polskiej Spoleczności na wrzesień i następne miesiące przygotowujeCEEC-Resources. Organizacja zamieszcza bieżące informacje o planowanych wydarzeniach iprogramach aktywności na swojej stronie www.ceec-resources.co.uk. W nich między innymiplany sobotnich wycieczek pieszych, warsztaty, treningi dla mlodzieży i dorosłych oraz za-wody gry w szachy, tenisa stołowego, billarda. Spotkanie rodziców i dzieci, oraz zajęcia z języka polskiego Polskie Stowarzyszenie "Kame-leon" planuje od września przeprowadzać w soboty. Jeśli znasz osoby z wykształceniem pe-dagogicznym, chętne prowadzić zajęcia z polskiego języka dla rożnych grup wiekowych dzieci,bardzo prosimy o kontakt z prezesem Kameleona Roksana Wegrzynowska pod numerem te-lefonu 07849086943. Dzieci zapominają swój ojczysty język i w sposób naturalny rozwijająswoje umiejętności lingwistyczne adekwatne do otaczającej ich rzeczywistości. Nie zapomi-najmy o tym problemie i wspólnie zadbajmy o możliwość ich "sprawnej komunikacji" z ro-dakami.

NIE TAKI STRASZNY, JAK GO MALUJĄ

Page 10: Gazeta Polonijna North / lipiec-sierpien 2013

Wydanie nr 22 (lipiec/sierpień 2013)Wiadomości z NORTH - Polski Festiwal Świętojański 10

GazetaPOLONIJNA.co.uk

Po tym jak Polska przystąpiła do Unii Euro-pejskiej w 2004 roku, wielu Polaków przyje-chało do Liverpoolu. Doceniani za dobrą pracęszybko stali się częścią lokalnej społeczności iprzez ostatnich kilka lat dzielili się swoją pol-ską kulturą z lokalnymi mieszkańcami.Inicjatywa zorganizowania Festiwalu wyszła zMerseyside Polonii, organizacji charytatyw-nej, która rozpoczęła działalność w 2008 roku.W ciągu ostatnich 4 lat grupa prezentowałaswoją kulturę publiczności Liverpool zapra-szając do oglądania polskich filmów, spotka-nia z polskimi pisarzami, słuchania polskiegojazzu i muzyki klasycznej, a także braniaudziału w warsztatach rękodzielniczych zain-spirowanych polską Wielkanocą, czy też tra-dycjami Bożego Narodzenia.Dyrektor Merseyside Polonia, Gosia McKanepowiedziała: "Liverpool jest pełnym energii iwielokulturowym miastem dzięki różnymspołecznościom, które się tutaj osiedliły. ZMerseyside Polonia staramy się wprowadzićdo Liverpoolu trochę polskiej kultury. Lubimychodzić na imprezy, takie jak Chiński NowyRok i Afryka Oye i mamy nadzieję, że naszPolski Festiwal Świętojański rozwinie się dopodobnej skali, kiedy całe miasto włączy sięz nami w uroczystości. "

Festiwal był zainspirowany polskimi trady-cjami przesilenia letniego, jego korzenie wy-wodzą się pokojowego pogańskiego rytuału,w którym dziewczęta wrzucały wianki z ziółna wodę, aby przewidzieć, kiedy wyjdą zamąż i za kogo. Jest to również tradycja świę-towania jedności ognia i wody, słońca iksiężyca, mężczyzny i kobiety, radości i miłościw najkrótszą noc w roku. Dzień świętowaniawszedł na stałe w tradycje i jest obchodzonyw Polsce do dziś.Polski Festiwal Świętojański był wsparty przezKonsulat RP w Manchesterze. Konsul Gene-ralny RP Łukasz Lutostański powiedział: "Mer-seyside Polonia jest wiodącą polskąorganizacją w północnej Anglii, ich projektysą przygotowane profesjonalnie i są bardzodobrymi przykładami, jak promować Polskę ipolską kulturę w Wielkiej Brytanii."Polski Midsummer Festival odbył się w ParkuChavasse, Liverpool ONE. Miejsce to jestszczególnie ważne przez swój prestiż i cen-tralne położenie, jako że Festiwal miał na celuzwiększenie zainteresowania polską kulturąwśród ludzi, którzy normalnie nie uczęszczająna spotkania Merseyside Polonia.Donna Howitt, Dyrektor Marketingu w Liver-pool ONE powiedziała: "Nieustannie pracu-jemy, aby doświadczenie z każdej z wizyt wLiverpool ONE nie było takie samo, więc by-liśmy zachwyceni możliwością goszczenia Pol-skiego Festiwalu Świętojańskiego w ParkuChavasse. To był fantastyczny dzień, któryoferował coś dla każdego, od śpiewu i muzykido warsztatów rękodzieła. Chcielibyśmy jesz-cze raz podziękować Merseyside Polonia zazorganizowanie tego specjalnego wydarzeniaw Liverpool ONE ".Merseyside Polonia przygotowała Festiwal wpartnerstwie z innymi polskimi organizacjami,takimi jak Polska Szkoła Sobotnia i South Li-verpool Polish Association, które pomagały wwarsztatach robienia wianków. Dzieci i ich ro-dzice szybko dołączyli do warsztatów iwkrótce można było zobaczyć w całym Liver-pool ONE ludzi z głowami ozdobionymi wian-kami. Katarzyna Kościołowska reprezentującaPolską Szkołę Sobotnią powiedziała: "Mie-liśmy poczucie, że wzięliśmy udział w dobrzeprzemyślanej i bardzo dobrze zorganizowanejimprezie ze wspaniałą atmosferą ludzkiej

życzliwości. Gratulujemy Merseyside Poloniapomysłu na imprezę, wielkich umiejętnościorganizacyjnych i entuzjazmu. I już niemożemy się doczekać przyszłorocznej im-prezy, w której również chcielibyśmy uczest-niczyć."Polski Festiwal Świętojański był największymwydarzeniem do tej pory zorganizowanymprzez Merseyside Polonia i wymagał dobrychumiejętności zarządzania. Jakub Goscinny,Menadżer Projektu, powiedział: "Przyjąłem tęrolę, bo czułem, że możemy nawet tak dużeprzedsięwzięcie zrealizować i rozpocząć nowątradycję w Liverpoolu. Festiwal był wielkimwyzwaniem i dużo się nauczyłem, bo nigdywcześniej nie robiliśmy projektu na takąskalę. Myślę, że to się udało, bo każdy był wpełni zaangażowany, pełen entuzjazmu i miałpoczucie bycia częścią projektu."Ponad 40 wolontariuszy uczestniczyło w rea-lizacji imprezy. W ciągu ostatniego roku liczbaMerseyside Polonia wolontariuszy znaczniewzrosła i była potrzebna osoba w roli Koor-dynatora Wolontariatu. Na ten cel MerseysidePolonia otrzymała fundusz z Community Re-source Unit (Liverpool City Council), abyopłacić taką pozycję i pomóc organizacji roz-wijać więcej możliwości wolontariatu. JoannaPunpur, która została wybrana na to stanowi-sko w procesie rekrutacji, powiedziała: "SiłąMerseyside Polonia są wolontariusze. Toświetna grupa ludzi, którzy są gotowi oddaćswój czas i pomysły, aby wnieść coś dla lo-kalnej społeczności. "Radny z Liverpool City Council Steve Munbypowiedział: "Merseyside Polonia okazuje siębyć jedna z większych historii sukcesu pośródlokalnych organizacji tego typu. W fatastycznysposób potrafi złączyćlokalne społeczności także łącząc ludzi zróżnych środowisk. Co więcej organizujewiele wspaniałych wydarzen rok po roku. Fes-tiwal Swietojanski nie jest tutaj wyjątkiem.Festiwal obudzil miasto do życia przynoszącPolska muzykę, kolor i taniec. To wydarzenieoraz wiele innych organizowanych przez Mer-seyside Polonie poczynajac od Bożego Naro-dzenia i świąt Wielkanocnych na festiwalachpoezji konczac - są możliwe dzięki pracy od-danych wolontariuszy, których ciężka praca,entuzjazm i pasja pomagają stworzyć nieza-pomnianą okazje do zabawy dla całegomiasta. Chciałbym pogratulować MerseysidePolonii sukcesu w zoorganizowaniu pierw-szego polskiego festiwalu Swietojanskiego -czekamy na kolejne wydarzenia"Jednym z ważnych wydarzeń Festiwalu byłwystęp polskiej kapeli "Zołotar", która przyje-chała do Liverpoolu bezpośrednio z Łodzi.

Dzięki niedawno rozwiniętym relacjom z Li-verpool John Lennon Airport pojawiła sięmożliwość sponsorowania kosztów podróży.Robin Tudor, szef PR dla lotniska powiedział:"Jesteśmy bardzo zadowoleni, że mogliśmypomóc Merseyside Polonia, aby ich pierwszyPolski Festiwal Świętojański był wielkim suk-cesem. Mamy loty do 9 polskich miast z lot-niska i to wydarzenie było dobrym sposobem,aby pokazać, jakim wspaniałym miejscemjest Polska i jak łatwo jest tam się dostać bez-pośrednim lotem."Relacja z Liverpool John Lennon Airport po-mogła nawiązać współpracę z Ryanair i po-prosić o zasponsorowanie kosztów podróżyzespołu. Lisa Cashin reprezentująca Ryanairpowiedziała: "Jesteśmy zachwyceni, że by-liśmy częścią Polskiego Festiwalu Świętojań-skiego w tym roku. To dało nam możliwośćudziału w integracji społeczności lokalnych ipolskiej w Liverpoolu i mam nadzieję, że bę-dzie to początek dobrej współpracy międzyRyanair i Merseyside Polonia ".Sponsoring z Liverpool John Lennon Airport iRyanair pokrył koszty podróży, ale także po-mógł przywitać "Zołotar" w wielkim stylu. Odmomentu pojawienia się zespołu na scho-dach samolotu Ryanair, czekający fotografo-wie uwieczniali na zdjęciach ich pobyt wLiverpool. Anna Kolasa, wokalista zespołu, po-wiedziała: "Nie spodziewaliśmy się takiegoniesamowitego przyjęcia. Dla większości z nasbył to pierwszy raz w Liverpoolu i czuliśmy sięjak Beatlesi, gdy przylecieli do Ameryki."Polski Festiwal Świętojański był nagłośnionyprzez lokalne i polskie media w Wielkiej Bry-tanii. Szczególnymi momentami kampanii re-klamowej były wywiady w radiu 7 waves iBBC Radio Merseyside, m.in. z Helen Jones wprogramie Daybreak, czy poczas audycjiSean'a Styles. Podczas programu SaturdayBreakfast przedstawionego przez Paul'a Salt,zespól "Zołotar" wystąpił w studiu na żywo.Jeden z muzyków zespołu, Paweł Wolski po-wiedział: "Liverpool jest stolicą muzyki i czu-liśmy się uprzywilejowani podążając śladamiwielu wielkich muzyków. Pobyt w Liverpoolubył bardzo inspirujący. Trochę podróżowałempo Wielkiej Brytanii, ale nigdy nie spotkałemsię z tak świetną grupą Polaków, jak w Mer-seyside Polonia.”Podczas festiwalu "Zołotar" zaprezentowałpiosenki zainspirowane przez polską iwschodnio-europejską kulturę z wpływamiAmeryki Łacińskiej, Afryki i Indii. Ich muzykawniosła radosny i świąteczny nastrój i zostałaciepło przyjęta przez publiczność.Podczas imprezy była również okazja dla pub-liczności do nauki języka polskiego. Z ostat-

Polski Festiwal Świętojański PPoollsskkii FFeessttiiwwaall ŚŚwwiięęttoojjaańńsskkii ooddbbyyłł ssiięę ww LLiivveerrppooooll ppoo rraazz ppiieerrwwsszzyy,, łłąącczząącc ppoollsskkąą ii lloo--kkaallnnąą ssppoołłeecczznnoośśćć.. WW ssoobboottęę,, 2222 cczzeerrwwccaa LLiivveerrppooooll OONNEE zzoossttaałł wwyyppeełłnniioonnyy ppoollsskkiimmśśppiieewweemm ii mmuuzzyykkąą,, kkoolloorroowwyymmii wwiiaannkkaammii zz kkwwiiaattóóww ii ttrraaddyyccyyjjnnyymmii ffoollkklloorryyssttyycczznnyymmiissttrroojjaammii..

Page 11: Gazeta Polonijna North / lipiec-sierpien 2013

Wydanie nr 22 (lipiec/sierpień 2013) Wiadomości 11

GazetaPOLONIJNA.co.uk

niego spisu powszechnego wynika, że polskijest obecnie drugim najpopularniejszym języ-kiem w Wielkiej Brytanii. Publiczność mogładowiedzieć się więcej o Polsce z materiałówpromocyjnych dostarczonych przez Polską Or-ganizację Turystyczną i ich wiedza o Polscebyła testowana przez quiz z nagrodami, którezostały podarowane przez lokalne polskiesklepy, takie jak: "Delicje" na Bagot Street,"Dwa Koty" na Kensington," Chata" na NorrisGreen,”Smakosz” na Wavertree Road czy"Fantazja" na County Road. Były również spe-cjalne talony na posiłek w polskiej restauracji"Happy Days" na Kensington.Polski Festiwal Świętojański miał przyjemnośćgościć wspaniałą polską grupę tańca "Mazury"z Londynu. Tancerze prezentowali się piękniew kolorowych strojach, z mnóstwem energii isprawnością, aby przeskoczyć siebie nawza-jem. Publiczność będąca pod wrażeniemtłumnie zbierała się podczas ich występów.Istniejący już ponad 60 lat zespól "Mazury"występował w ponad 30 krajach, w progra-mie Come Dancing, na noworocznych poka-zach, na wielu prestiżowych londyńskichscenach, festiwalu w Pirenejach, Arundel Cas-tle, Cheltenham Spring Festival, CharlestonManor dla Jej Królewskiej Mości Elżbiety II ikilku innych głów państw, w tym Księcia iKsiężnej Walii.Ema Lesiecka-Ennis z "Mazur", powiedziała:"Naprawdę mieliśmy bardzo przyjemny dzień,jedynie szkoda, że tak szybko sie skończył inie było tym razem okazji, aby spędzić więcejczasu z wszystkimi z "Klanu" Merseyside Po-lonia! W dniu występu, organizacja imprezybyła z naszego punktu widzenia sprawna odpoczątku do końca. Od pierwszej chwili, gdy

zostaliśmy przywitani w autokarze po wyjazdz Liverpool, czuliśmy się mile przyjęci. Mer-seyside Polonia wyraźnie składa się z fanta-stycznej grupy ludzi, ale także nie mamywątpliwości, że Gosia jest lubianym i cenio-nym "liderem gangu", że tak to określę, i żeenergia którą wnosi do grupy jest bezcenna ikluczowa nie tylko do sukcesu i rozwoju or-ganizacji, ale jest też jej "sercem". Wieleciężkiej pracy musiało pójść na organizację ikoordynację wydarzenia. Mieliśmy poczuciesiły grupy i współpraca zespołu była widocznaprzez cały dzień!"Publiczność zainspirowana prezentacją gruptanecznych "Mazury" i Polska Szkoła Sobotnia,mogła wziąć udział w warsztatach tanecznychi spróbować kilku prostych kroków.Cała seria występów została połączona przezprezentera George McKane i poprzeplatanahistoriami wielu z jego wizyt w Polsce, spot-kaniami z niektórymi znanymi polskimi oso-bistościami i wymieszana ze słynnymliverpoolskim humorem. George powiedział:"To był piękny dzień na zacieśnianiezwiązków między społecznością lokalną iMerseyside Polonia. Fantastycznie było zoba-czyć kapelę Zołotar i polskie grupy taneczne.Ale co ważniejsze - widzieć, jak wiele osóbprzyjechało razem nie tylko do oglądania, aleteż do wzięcia udziału w Festiwalu. Byłem za-fascynowany Polską, jej historią i kulturąprzez ponad 50 lat, i teraz do wszystkich na-szych polskich przyjaciół chcę powiedzieć'Lody Gofry i Double Donuts' - trochę liverpo-olsko-polskiego dla Was."Impreza okazała się wielkim sukcesem izanim się zakończyła, już każdy pytał o przy-szły rok.

SSzzkkoocckkaa BBiibblliiootteekkaa PPooeezzjjii wwssppóóllnniiee zz kklluu--bbeemm kkssiiąążżkkii „„ZZiieelloonnyy BBaalloonniikk”” zzoorrggaanniizzoo--wwaałłaa ssppoottkkaanniiee zz MMaarrttiinneemm SStteeppkkiieemm,,aauuttoorreemm ppooeemmaattuu „„FFoorr tthheerree iiss hhooppee””((„„BBoo jjeesstt nnaaddzziieejjaa””)),, ppoołłąącczzoonnee zz cczzyyttaa--nniieemm ffrraaggmmeennttóóww uuttwwoorruu.. WWsszzyyssttkkoo ttoommiiaałłoo mmiieejjssccee 2222 cczzeerrwwccaa,, ww ssiieeddzziibbiieebbiibblliiootteekkii pprrzzyy 55 CCrriicchhttoonn CClloossee,, CCaannoonn--ggaattee,, ww EEddyynndduurrgguu.. WWssttęępp bbyyłł bbeezzppłłaattnnyy,,jjeeddnnaakk wwcczzeeśśnniieejjsszzaa rreezzeerrwwaaccjjaa mmiieejjssccaabbyyłłaa kkoonniieecczznnaa..

Ojciec Martina, Polak, przyjechał do Szkocji w1946 roku. Los chciał, że zakochał się wSzkotce i wkrótce ożenił się z nią. Naturalnąkonsekwencją było przyjście na świat Mar-tina. Jednak tata nigdy nie nauczył go mówićpo polsku. Około dziesięciu lat temu, Stepekpostanowił zgłębić wiedzę na temat swoichpolsko-szkockich przodków. Chciał poznać wo-jenne i powojenne losy Polaków, którzyosiedlili się w Szkocji pod koniec II wojnyświatowej. W grudniu 2012 r. Martin opublikował ob-szerny poemat zatytułowany „For there ishope”, w którym opisuje okres, gdy jego oj-ciec był na wygnaniu i uwieziony w obozachpracy. Utwór jest dostępny w nakładzie an-gielskim jak i polskim. Dzieło to powstawało

przez lata w jego głowie. Przelewał na papierkawałek po kawałku, czasem jako świadomąrefleksję, innym razem jako nieproszonespontaniczne potoki słów, żądające być wy-rażone. Końcowy efekt zaskoczył samego au-tora i w rezultacie jako książka trafił doszerszego odbiorcy.„Bo jest nadzieja” jest bardzo osobistą spo-wiedzią autora, w której chciał oddać hołdswoim przodkom tragicznie doświadczonympodczas sowieckiej inwazji i okupacji ziempolskich. Jest również dedykowana pamięcijego babci, Janiny, i jej męża, Władysława.Jednocześnie była to sposobność upamiętnie-nia krewnych Martina: Czesława Stepka z Ha-czowa, który zginął w Auschwitz oraz JózefaCiupka, bestialsko zamordowanego w LesieKatyńskim. Rozmowę z Martinem prowadziła Robyn Mar-sack, która jest dyrektorką The Scottish PoetryLibrary od 2000 roku. Na przemian czytanofragmenty utworu w języku polskim oraz an-gielskim. Martin był wzruszony zaangażowaniem pub-liczności, która słuchała w głębokim skupie-niu, a następnie intensywnie dyskutowała iwyrażała swoje refleksje. Debatom nie byłkońca. Było to owocne spotkanie literackie wbardzo miłym gronie.

Tekst i zdjęcia: Monika Ciska (Sportinka)

„BO JEST NADZIEJA” I MARTIN STEPEK

Page 12: Gazeta Polonijna North / lipiec-sierpien 2013

Wydanie nr 22 (lipiec/sierpień 2013)Porady prawne12

GazetaPOLONIJNA.co.uk

11.. PPrraawwoo pprraaccyy// NNiieessłłuusszznneezzwwoollnniieenniiee zz pprraaccyy ((UUnnffaaiirr ddiiss--mmiissssaall)) ii ddyysskkrryymmiinnaaccjjaa rraassoowwaa((rraaccee ddiissccrriimmiinnaattiioonn))Niesłuszne zwolnienie z pracy to jeden zgłównych problemów jaki napotykają Polacyodnośnie prawa pracy w Anglii. Skad wiemy,że zwolnienie jest “niesłuszne”? Ponieważpracodawca nie ma dobrego powodu, byzwolnić pracownika lub zwalnia go naruszajączasady postępowania dyscyplinarnego. Najczęstszym powodem zwolnienia jest dys-kryminacja na tle rasowym (race discrimina-tion). Prawo pracy w Anglii, a szczegolnie TheEquality Act 2010, chroni przeciwko tego ro-dzaju dyskryminacji, ale pracodawcy częstonie przestrzegają zasad. Do dyskryminacji natle rasowym dochodzi, gdy pracownik jesttraktowany w sposób niesprawiedliwy wzwiązku ze swoją rasą lub z powodu rasykogos z kimś jest związany, np. swojego part-nera. “Rasa” jest tu zdefiniowana jako kolor,narodowość, obywatelstwo oraz pochodze-nie etniczne lub narodowe. Bezpośrednia dyskryminacja rasowa wystę-puje, gdy pracownik jest traktowany w spo-sób gorszy niż ktoś inny będący w tychsamych okolicznosciach ze względu na rasę.Może to być sytuacja gdy, np. Polaka, którypracuje w banku pracodawca nie chce awan-sować na doradcę klienta a jako powód po-daje, że klienci sie nie zgodzą. Równieżnadawanie pracownikom przydomków wzwiązku z krajem ich pochodzenia lub wzwiązku ze stereotypami związanymi z czę-scią świata skąd pochodzą, jest uznawane zabezpośrednią dyskryminację. Nazywanie pol-skiego inżyniera, pana Rudy, “Boratem” orazżarty z jego orientacji seksualnej przez kole-gów z pracy skończyły sie sprawą w SądziePracy (Employment Tribunal), gdzie Polak do-stał odszkodowanie za dyskryminację na tlerasowym i seksualnym. Z kolei pośrednia dyskryminacja rasowa możewystępować gdy pracodawca ma zasady, po-litykę lub praktykę, ktore stawiają osoby zokreślonej rasowej, etnicznej lub narodowejgrupy w położeniu gorszym niż inni. Może tobyc np. pracodawca żądający, by kandydat dopracy miał kwalifikacje brytyjskie lub by byłBrytyjczykiem. Jednakze jesli te żądania saprawdziwe i uzasadnione i nie mają nicwspólnego z rasą, wtedy zarzut dyskrymina-cji jest nieuzasadniony. Może to dotyczyć np.posiadania wymaganych określonych kwalifi-kacji zawodowych.Często zdarza sie, że osoba dyskryminowanajest zwalniana z nieuzasadnionego powodu

bez postępowania dyscyplinarnego lub po-stępowanie dyscyplinarne nie bylo przepro-wadzone właściwie. Jedną z najgłośniejszychspraw w ostatnich latach dotyczącą dyskry-minacji rasowej była sprawa dr Ewy Michalakprzeciwko NHS, w ktorej zapadł wyrok w2011 roku. Dr Michalak rozpoczęła swojapracę w szpitalu w 2002 roku i kontynuowałado 2008 roku dopóki nie została zwolniona.Do jej zwolnienia doprowadziła kampaniaprowadzona przez starszy personel, którychciał sie polskiej doktor pozbyć. Zostały na-ruszone zasady postępowania dyscyplinar-nego wobec dr Michalak oraz została onazawieszona na długi czas bez uzasadnienia.Dr Michalak wystąpiła do Sadu Pracy i otrzy-mala prawie cztery i pół miliona funtow od-szkodowania za dyskryminację rasową orazna tle seksualnym oraz niesłuszne zwolnieniez pracy. Chociaż nie każdy może dostać tak wysokieodszkodowanie za niesłuszne zwolnienie idyskryminację w miejscu pracy jak dr Micha-lak, gdyż składa sie na to wiele czynników, towyżej wymienione przypadki pokazują, żeswoich praw warto dochodzić. Jesli chceszwnieść sprawę o dyskryminację na tle raso-wym do Sądu Pracy, to powinieneś to zrobićw ciągu trzech miesięcy od wystąpienia pro-blemu w pracy, inaczej Sąd może sprawę od-rzucić.

22.. PPrraawwoo pprraaccyy//CCzzyy wwaallkkaa oosswwoojjee pprraawwaa ww pprraaccyy jjeesstt kkoosszz--ttoowwnnaa?? Bardzo często rozmawiam z osobami, którechcą wnieść sprawę do Sądu Pracy, ale bojąsie zasięgnąć profesjonalnej porady prawnejw kancelarii ze względu na koszty. Tak na-prawdę koszty nie zawsze muszą być wyso-kie, bo masz kilka opcji do wyboru.

JJaakk mmoożżeesszz zzmmiinniimmaalliizzoowwaacc kkoosszzttyy sswwoojjeejjsspprraawwyy??

1. Możesz wnieść sprawę do Sądu Pracy sa-memu i samemu się reprezentować. Od 29lipca zostaną wprowadzone opłaty sądowe zawniesienie sprawy i za rozprawę, o czym na-piszę w nastepnym artykule.2. Możesz udać się po pomoc do lokalnego Ci-tizen Advice Bureau. 3. Możesz poszukać kancelarii prawnej, któraspecjalizuje się w prawie pracy. Wstępna roz-mowa przez telefon, gdy jesteś wypytywanyo szczegóły Twojej sprawy jest bezpłatna.Jeśli osoba, z którą rozmawiasz uważa, żeTwoja sprawa ma szansę powodzenia, umówiCię z odpowiednim prawnikiem na spotkanie.

Wtedy należy zapytać o koszt tego spotkania.Wielu prawników nie pobiera opłat za pierw-sze spotkanie , ale nie jest to regułą. Na spot-kaniu prawnik przejrzy dokumenty, któreprzyniosłeś, i powie Ci czy jest zaintereso-wany zajęciem sie Twoją sprawą czy też nie.Jesli weźmie Twoją sprawę, to jego obo-wiązkiem jest poinformowanie Cię o różnychformach finansowania sprawy, czyli ktozapłaci koszty kancelarii za prowadzenie Two-jej sprawy. Poniżej pokrótce omowię kilka do-stępnych opcji.

FFiinnaannssoowwaanniiee TTwwoojjeejj sspprraawwyy

• Ty sam płacisz prawnikowi za wykonanąpracę na podstawie jego stawki godzinowej,np. prawnik spędził nad Twoją sprawą 10 go-dzin po £200 za godzinę, czyli płacisz mu£2000 plus VAT. Jest to faktycznie kosztownei dlatego większość prawników zaproponujeCi inne opcje.• Umowa miedzy Toba a kancelarią tzw. Da-mages Based Agreement (Umowa oparta nasumie odszkodowania). W razie przegranejnie płacisz kosztów kancelarii. Za to w raziewygranej kancelaria pobiera określony pro-cent od Twojej wygranej lub od wynegocjo-wanej od pracodawcy kwoty. Kancelaria możepobrać najwięcej 35% od tej kwoty i najczęś-ciej wynika to z wysokiego stopnia komplika-cji Twojej sprawy i wynikającego stąd ryzyka,że w razie Twojej przegranej kancelaria niedostanie nic. Prawnik ma obowiązekwytłumaczyć Ci warunki Damages Based Ag-reement. Najlepiej poproś o tłumaczenie najęzyk polski, bo umowa może byc miejscamitrudna do zrozumienia.• Umowa miedzy Tobą a kancelarią tzw. Con-ditional Fee Agreement (Umowa warunko-wego honorarium) tzw. „no win no fee”. Niepłacisz kancelarii nic za prowadzenie sprawyjesli przegrasz. Jesli wygrasz sprawę, topłacisz (najczesciej z otrzymanego odszkodo-wania). Prawnik na poczatku sprawy uzgad-nia z Tobą swoje honorarium w raziewygranej. Jest to stawka pobierana za go-dzinę prowadzenia Twojej sprawy razy ilośćgodzin spędzonych przez prawnika nad Twojąsprawą plus dodatkowa ”success fee”, czyliprocentowa kwota od honorarium pobiera-nego godzinowo. Np. stawka godzinowa wy-nosi £200 a success fee to 50%. Oznacza to,że stawka godzinowa prawnika w tej sprawie,do której bedzie mial prawo w razie wygra-nej, to £300 za godzinę. Wysokość tej kwotyprocentowej jest zależna od stopnia skompli-kowania i ryzyka Twojej sprawy, ale nie możeprzekroczyc 100%.• Przed podpisaniem Damages Based Agree-ment lub Conditional Fee Agreement prawnik

powinien zapytać Cię, czy masz Legal Expen-ses Insurance, czyli Ubezpieczenie od kosztowprawnych. Bardzo często jest ono cześciąubezpieczenia samochodu lub hipoteki. Jeslimasz takie ubezpieczenie, to musisz uważnieprzeczytać jego warunki lub poprosić praw-nika, by za Ciebie to zrobił, bo mogą w nimbyć ograniczenia co do rodzaju roszczenia lubjego wysokości. To ubezpieczenie jest teżzwane Before the Event Insurance czyli jest toubezpieczenie ważne zanim zostałeś zwol-niony z pracy.• Prawnik też może przedyskutować z Tobąmożliwość zakupu tzw. After the Event Insu-rance, czyli ubezpieczenia ważnego po zwol-nieniu Cię z pracy. To ubezpieczenie kupuje sięzanim sprawa zostanie wniesiona do SąduPracy i pokrywa ono koszty, ktore będzieszmusiał zapłacić swojemu pracodawcy w razieTwojej przegranej, a także wydatki ponie-sione przez Twoja kancelarię. Jednak nie jestono często wymagane, gdyż generalna za-sada w Sądzie Pracy jest taka, że każda stronaponosi swoje własne koszty. • Koszty Twojej sprawy mogą też zostać po-kryte przez Związek Zawodowy, czyli TradeUnion, jeśli jesteś jego członkiem.Jak widzisz, nie taki diabeł straszny jak gomalują, czyli możliwości finansowania Twojejsprawy jest wiele i w większości przypadkównie bedziesz ponosił żadnych kosztow, jesliprzegrasz. W razie wygranej po odliczeniukosztów kancelarii i wydatków wciąż po-winna zostać odpowiednia kwota dla Ciebie.

33.. PPrraawwoo pprraaccyy// WWpprroowwaaddzzeenniieeooppłłaatt ssąąddoowwyycchh ddoo SSąądduu PPrraaccyy Tak jak pisałam w poprzednim artykule, SądyPracy czekają duże zmiany, gdyż od 29 lipcatego roku zostaną wprowadzone opłatysądowe za wniesienie sprawy i za rozprawę.Opłaty zostały podzielone na dwie grupy:1. Roszczenia pieniężne, np. niewyplaconapensja lub odprawa.W tych przypadkach wniesienie sprawy bę-dzie kosztować £160, a opłata za rozprawę to£230.2. Inne roszczenia, łącznie z dyskryminacją iniesłusznym zwolnieniem. Opłata za wniesienie sprawy to £250, a zarozprawę to £950.Dla osób spełniających odpowiednie kryteria,opłaty sądowe mogą być obniżone.

Beata Nowakowska-Mrozek Trainee Solicitor w kancelarii prawnej. Spe-

cjalizuję się w prawie cywilnym i prawiepracy dla Anglii i Walii.

email: [email protected]

Porady prawne pod redakcją Beaty Nowakowskowskiej-Mrożek

Page 13: Gazeta Polonijna North / lipiec-sierpien 2013

Wydanie nr 22 (lipiec/sierpień 2013) Co, Gdzie, Kiedy - plakaty imprez 13

GazetaPOLONIJNA.co.uk

ŻARTY SIĘ SKOŃCZYŁYKKoonniieecc żżaarrttóóww,, śśmmiieecchhóóww ii cchhiicchhóóww!! PPoo 88 llaattaacchh ddzziiaałłaallnnoośśccii sscceenniicczznneejj PPaarraanniieennoorr--mmaallnnii ppoorrzzuuccaajjąą wwyyggłłuuppyy nnaa rrzzeecczz pprraawwddzziiwweeggoo,, sszzllaacchheettnneeggoo tteeaattrruu.. SSkkeecczzee zzaammiiee--nniiąą ssiięę ww eettiiuuddyy,, aa ccoovveerroowwee ppiioosseennkkii ww uuttwwoorryy ppeełłnnee ggłłęębbookkiieeggoo pprrzzeekkaazzuu.. ŻŻaarrttyy ssiięęsskkoońńcczzyyłłyy!! TTeerraazz MMaarriioollkkaa zzmmiieerrzzyy ssiięę zz cciięężżaarreemm ggrreecckkiicchh ttrraaggeeddiiii,, aa BBaallcceerrzzaakk ppoo--ddeejjmmiiee ssiięę ggłłóówwnneejj rroollii ww ddzziieellee SSzzeekkssppiirraa..

Jak Mariolka poradzi sobie w roli Antygony? Czy wraz z Gabryśką ukończą z powodzeniemSzkołę Żon? I wreszcie – czy uda im się ostatecznie zastać Maćko, którego nie było w Bog-dańcu. Czy Doktor Prozak rozwiąże wszystkie problemy Damy i jej łasiczki oraz ujarzmiPchłę Szachrajkę?

Karino oświadczy się Naszej Szkapie, czy wybierze Łyska z Pokładu Idy? Jak zakończą sięCierpienia Młodego Balcerzaka? Czy swoją Wielką Improwizacją uda mu się prześcignąćKonrada? Co wybierze profesor Pelagiusz – Dziady, czy jednak Młode Wilki?

Po tylu latach znacie już Paranienormalnych na wylot, ale takiej odsłony się nie spodzie-waliście. Podobnie jak sami Paranienormalni. Tu połączy się klasa i styl z perfekcyjnymiparodiami, zaskakującymi postaciami i nowymi problemami doskonale znanych już boha-terów.

KKoonniieecc żżaarrttóóww ii ttrrąąbbaa,, kkttoo uuwwiieerrzzyyłł tteenn bboommbbaa!! HHeelloołł!!PPaarraanniieennoorrmmaallnnii:: 1199,, 2200,, 2211,, 2222 wwrrzzeeśśnniiaaLiverpool/Light House/L4 0UF/ 19.09/Start 20.00Nottingham/Glee Club/NG1 7EH /20.09/Start 20.00Manchester/Dance House/M1 5QA/21.09/Start 20.00Birmingham/The Glee Club/B5 4TD/22.09/Start 20.00BBiilleettyy ww cceenniiee ££1188 ddoo nnaabbyycciiaa nnaa::

www.kabaretywuk.co.ukwww.wegottickets.comwww.thedancehouse.co.uk (Manchester)

WWiięęcceejj iinnffoorrmmaaccjjii nnaa:: www.kabaretywuk.co.uk

Page 14: Gazeta Polonijna North / lipiec-sierpien 2013

Wydanie nr 22 (lipiec/sierpień 2013)Zdrowie i uroda14

GazetaPOLONIJNA.co.uk

ZZmmaarrsszzcczzkkii ttoo nniicc iinnnneeggoo jjaakk zzmmiiaannyy wwpprroocceessiiee ssttaarrzzeenniiaa,, kkttóórree ssąą wwiiddoocczznnee wwppiieerrwwsszzeejj kkoolleejjnnoośśccii.. ZZ cczzaasseemm ppoojjaawwiiaajjąąssiięę nnaa ccaałłeejj ttwwaarrzzyy ppoocczząąwwsszzyy oodd ddrroobb--nnyycchh zzmmaarrsszzcczzeekk ppoowwiieerrzzcchhoowwnnyycchh pprrzzeezzggłłęębbookkiiee aa kkoońńcczząącc nnaa ggłłęębbookkiicchh bbrruuzz--ddaacchh.. IIcchh ggłłęębbookkoośśćć jjeesstt uuzzaalleeżżnniioonnaa ooddddzziiaałłaanniiaa mmiięęśśnnii,, ggrraawwiittaaccjjii,, cczzyynnnniikkóówwzzeewwnnęęttrrzznnyycchh,, uuwwaarruunnkkoowwaańń ggeenneettyycczz--nnyycchh oorraazz nnaasszzeeggoo ssttyylluu żżyycciiaa..

Pewnie niewiele osób wie co wpływa na po-wstawanie zmarszczek, po prostu przyjmująto za kolejny etap swojego życia. W wieluprzypadkach można wyjaśnić dlaczegozmiany w procesie starzenia u danej osoby sątakie a nie inne a u równolatka mogą byćcałkowicie inne.Zmarszczki to zmiany, które każdy z nasdożywając pewnego wieku doświadczy. Po-wstają dużo wcześniej niż mówimy o starze-niu naszego ciała. Nie ma konkretnej daty dlawszystkich w którym nagle ukazują się na na-szej twarzy. Zmarszczki mogą się pojawić i zniknąć. Tak toprzedziwne, ale kiedy ujawniają się te drobnei mniej widoczne przy działaniu na nasząskórę np. zabiegami, które w efekcie ujędr-niają skórę, zmarszczki pod wpływem zwięk-szenia napięcia skóry zmniejszają się lubznikają całkowicie.Gorzej jest w przypadku zmarszczek mimicz-nych gdzie głównym motorem ich powsta-wania jest silny mięsień w danym obszarzetwarzy. Nie pomogą tu zabiegi ujędrniające.Oczywiście napięcie zostanie poprawione, alezmarszczka mimiczna pozostanie. Zastosowa-nie botoksu może ujarzmić silny mięsień leczw niektórych przypadkach pozostaje zabieg zzastosowaniem preparatu wypełniającego

bruzdę co daje bardzo ładny efekt optyczny.W tym miejscu pozostawiamy każdy przypa-dek do indywidualnej konsultacji z lekarzem.Nie każdy pacjent może zaakceptować swójwygląd po zabiegu bez charakterystycznejzmarszczki mimicznej. Myślę w tym momen-cie zwłaszcza o mężczyznach, którzy nie za-wsze do końca przemyślą krok ozniwelowaniu zmarszczki, która towarzyszyłaim prawie całe dorosłe życie. Inne zmarszczki to zmarszczki powierzch-niowe, które nabywamy przy intensywnymwystawianiu twarzy na słońce. Osoby z uwiel-bieniem do opalania sztucznego czy też na-turalnego nie mają pojęcia jak bardzo niszczącerę i narażają na powstawanie licznychzmarszczek powierzchownych nawet wmłodym wieku.Pamiętajmy również, że z pewnymi zmarsz-czkami po prostu się rodzimy. Może to byćcharakterystyczna zmarszczka tzw. ortosta-tyczna czyli naturalna bruzda, która miał tata,dziadek np. na czole.

RODZAJE ZMARSZCZEK11.. ZZmmaarrsszzcczzkkii oossrrttoossttaattyycczznnee Zmarszczki ortostatyczne są obecne już od na-rodzin pod dolną szczęką i w górnych partiach

szyi. Nie są właściwym objawem starzenia,pojawiają się po zaniku dziecięcej wyściółkitłuszczowej.

22.. ZZmmaarrsszzcczzkkii mmiimmiicczznnee

Zmarszczki mimiczne powstają jako następ-stwo stałych ruchów skóry nad mięśniami mi-micznymi. Pojawiają się w różnym wieku. Jużw wieku około 10 lat pojawiają się na ciele, wwieku 20 - 25 lat wokół oczu. Zmarszczki mimiczne pojawiają się pod kon-tem prostym do linii napinania się mięśnia.Śmiech, marszczenie brwi, mrużenie oczu,grymasy twarzy charakterystyczne dla danejosoby pozostawiają stopniowo ślady wpostaci pogłębiających się zmarszczek, które zczasem utrwalają się.Dynamiczna i ekspresyjna twarz gdzie mię-śnie pracują więcej, tym szybciej u takiejosoby pojawiają się zmarszczki.

33.. ZZmmaarrsszzcczzkkii ggrraawwiittaaccyyjjnnee

Zmarszczki grawitacyjne niestety są efektemdziałania siły grawitacji, która ciągnie nasząskórę w dół. Twarz jest wystawiona non stopna widok, więc otoczenie prędzej dostrzerzeefekt grawitacji na naszej buzi, ale grawitacjadziała również na inne części naszego ciała,ale ten fakt możemy w sprytny sposób za-

wsze ukryć.Grawitacja działa na nas całe życie, więc kiedytracimy naturalną podściółkę czyli tkankętłuszczową na twarzy, skóra staje się mniejnapięta rozpoczyna się pojawianie bruzd no-sowo-wargowych, obwisłe policzki, zwiot-czały podbródek.Pamiętajmy również, że istnieją metody,które czym szybciej wprowadzone w naszeżycie potrafią zniwelować zmarszczki, spłycićte, które już istnieją a zabiegi chirurgii pla-stycznej lub medycyny estetycznej usunąć najakiś czas.Osoby, które prowadzą stresujący tryb życia,nocne życie dokładają się do powstaniazmarszczek, utraty blasku skóry. Promieniesłoneczne tak bardzo przez nas oczekiwanepo wielu miesiącach szarości również pogar-szają stan skóry, pogarszają mechanizmyochronne skóry, skóra pod ich wpływem robisię grubsza, łuszczy się i zmienia kolor na nie-zdrowy. Nie wspominając już o zmianachskórnych, które czasem mogą grozić rakiemskóry.Palenie papierosów również pozostawia nie-miły ślad, zwłaszcza wokół ust gdzie po-wstają pionowe zmarszczki charakterystycznedla palaczy, którzy systematycznie składająusta zaciągając się kilka razy dziennie dymempapierosowym.Na koniec trzeba wspomnieć o uwarunkowa-niach genetycznych. Wystarczy spojrzeć natwarze bliskich w naszej rodzinie i znajdziemycechy wspólne dotyczące zmarszczek.Nawet przekazane nam w genach uwarunko-wania można delikatnie ujarzmić. Na więcejpytań odpowie każdy dobry specjalista, któryzanim poleci zabieg i go wykona, porozmawiaz pacjentem i wyjaśni mu jak jest w jegoprzypadku z tworzeniem zmarszczek.

Anna Jaskiewicz

Zmarszczki ortostatyczne, mimiczne i grawitacyjne.JAK POWSTAJĄ I JAK JE ZMINIMALIZOWAĆ?

Page 15: Gazeta Polonijna North / lipiec-sierpien 2013

Wydanie nr 22 (lipiec/sierpień 2013) Wędkarstwo15

GazetaPOLONIJNA.co.uk

WW ddnniiaacchh 55--88 lliippccaa nnaałłoowwiisskkuu kkaarrppiioowwyymm WWiill--lloowwss LLaakkeess ooddbbyyłłyy ssiięę zzaa--wwooddyy wwęęddkkaarrsskkiiee ww ppoołłoowwiieekkaarrppiiaa.. CCaałłąą iimmpprreezzęę zzoorrggaannii--zzoowwaałł CCaarrpp TTeeaamm PPLL,, kklluubbddzziiaałłaajjąąccyy oodd 22001111 nnaa tteerreenniiee AAnn--gglliiii.. UUddaałłoo ssiięę zzeebbrraaćć ssppoonnssoorróóww,, wwyynnaajjąąććłłoowwiisskkoo ii zzeebbrraaćć zzaappaalleeńńccóóww zz tteerreennuuccaałłeejj AAnngglliiii..

Pula nagród jakie udało się zebrać przekro-czyła 2100f więc zapowiadała się ostra rywa-lizacja. Zawody zostały zorganizowane,przede wszystkim dla naszych rodaków, alejak zapowiadają organiza-torzy nic nie stoi na prze-szkodzie aby następnezawody z cyklu „CarpTeam PL Cup” stały się im-prezą między narodową.W czwartek stawiło się nastarcie 15-stu zawodni-ków, wyposażonych wcały sprzęt potrzebny doprzetrwania czterech dnina łowisku. Mimo trud-nych warunków ( upał ispóźnione tarło) abystanąć na najwyższym po-dium zwycięzca imprezyMariusz Bajor musiałzłowić 131kg. Zawodnicyktórzy zdecydowali się nałowienie metodą na zig

rigow praktycznie odsamego początkuzgłaszali ryby do wagi. Wynik wagowy całej

imprezy to 606kg złowio-nych karpi, największy karp

imprezy ważył 11,5 kg i został złowionyprzez Sławomira Grzelaka. Cała impreza była wyzwaniem organizacyj-nym dla klubu ale, jak mówią uczestnicy Pa-nowie stanęli na wysokości zadania. Dużepodziękowania należą się właścicielowiłowiska oraz sponsorom. Mad Baits, Infiusion Baits, Dynamite BaitsATT – Advanced Tackle TechnologySpomb Ltd, Carpy Chris, Carp Talk

CARP TEAM PL

1sze miejsce - Mariusz Bajor

2gie miejsce - Łukasz Korczewski

3cie miejsce - Jacek Gryzowski i jego nowy Angielski Rekord

6ste miejsce i największa ryba zawodów - SławomirGrzelak 11,5kg

FOTKA NA ZAKOŃCZENIE - NA PIERWSZYMPLANIE ZWYCIĘZCY

Page 16: Gazeta Polonijna North / lipiec-sierpien 2013

Wydanie nr 22 (lipiec/sierpień 2013)Mama na wyspach16

GazetaPOLONIJNA.co.uk

SSeezzoonn nnaa lliicczznnee ttaarrggoo--wwiisskkaa ttyyppuu ccaarr bboooott oobbffii--ttuujjee ww bbaarrddzzoo ttaanniieemmeebblloowwee zzddoobbyycczzee.. WWii--ddzziieelliiśścciiee jjuużż bbuujjaannyy ffootteellzzaa ffuunnttaa,, wwiięęcc ddzziiśś kkoolleejjnnyymmeebbeell nnaabbyyttyy zzaa ttęę ssyymmbboo--lliicczznnąą kkwwoottęę..

Stolik na przybory do szycia(sewing table) firmy C.Ar-nold znalazłam na targo-wisku Flamingo wLondynie. Trafiliśmy tamtrochę z przypadku, kiedysprzedawcy zaczynali się jużzwijać. To moment, kiedyrzeczy oddawane są niemalza darmo, bo nikt nie chce za-bierać ich z powrotem.Stolik pochodzi z połowywieku, co widać było po jegostanie. Wnętrze było całkowiciedo zdarcia, a i lakier wymagałodświeżenia. Postanowiłam po-bawić się kolorem i zmienić za-stosowanie mebla. Nie chciałamgo do domu, więc przeznaczyłamna ogródek, gdzie świetniesprawdzi się przy okazji imprez.Taki przenośny stoliko-barek na kółkach może byćdobrym uzupełnieniem innych ogrodowych po-wierzchni. W naszym wypadku dopasowany zos-tał do metalowego stołu i krzeseł z Ikei.

Kolor pistacjowy tomieszanka kilku farbAnnie Sloan. UżyłamOld Ochre, Arles iAntibes Green. Bar-dzo delikatnie po-s t a r z y ł a mkrawędzie OldWhite i pastelowąmieszanką wyko-rzystaną na dol-nej półce mebla.

Przybliżam jedną zkrawędzi, by pokazać efekt tech-niki suchego pędzla. To postarza-nie drugim kolorem nie wymagaprzecierania, przez co nie dobi-jacie się do drewna. Jest totemat wymagający bardzo zob-razowanego tłumaczenia, więcw przyszłości pewnie nagramjakiś wideoporadnik.Kącik zaaranżowałam w pik-nikowym stylu retro. Kosz ku-piony za funta na targowiskuwpisał mi się nieźle w te-matykę. Moim ulubionymelementem tej aranżacji sąbutelki po mleku z kolekcji

starego szkła. Pochodzą one z czasów, gdynumery telefonów były czterocyfrowe Wybrałamje ze względu na czcionkę, której styl doskonaleoddaje klimat czasów.

Tekst i zdjęcia: Ola Zwolenik

ZDOLNA MAMA: RETROKĄCIK OGRÓDKOWY

DDllaacczzeeggoo nniiee uużżyywwaaćć cchhuusstteecczzeekk ddllaa ddzziieecckkaa?? WWsskkrróócciiee pprrzzeemmyywwaanniiee ddzziieecckkaa,, ttyymm wwyyttwwoorreemmcchheemmiiii,, jjeesstt ppoorróówwnnyywwaallnnee zz wwyycciieerraanniieemm jjeeggoobbuuzzii cczzyy rrąącczzeekk sszzmmaattkkąą nnaassąącczzoonnąą bbeennzzyynnąą ii iinn--nnyymmii ccuuddaammii..

Mamy dla was, kolejny przepis tym razem po-chodzi on od czytelniczki, sprawdzony i polecany. Jadodałam jedynie trochę oliwy z oliwek, aby chus-teczki troszkę natłuszczały skórę dziecka.Jeszcze krótka kalkulacja Przyjmijmy, że najtańsze chusteczki kosztują 5 złstarczą na tydzień w ciągu roku na same chsteczki,które szkodzą Twojemu dziecku wdajesz ok 260złrocznie. Nie warto, da się o wieeele taniej, natu-

ralniej, bezpieczniej!Potrzebne będą:- Olejek lawendowy (5kropli)- Olejek z drzewa herbacia-nego (5 +10 kropli)- Woda (300ml)- Flanelki/pocięta pielucha,- Oliwa z oliwek. (2 łyżki)- Soda oczyszczona/ku-chenna (2 łyżki)-2 worki zamykane stru-nowo, lub 2 plastikowe/szklane pojemniczkiWykonanie:1. W misce, wraz z wodąmieszamy po 5 kropli olejkulawendowego i z drzewaherbacianego (oba mają

właściwości antybakteryjne, kojące i leczące wy-sypki) i łyżką oliwy z oliwek lub olejku nagietko-wego. Namaczamy w roztworze flanelki,przekładamy je do worka/pojemnika wlewamyPOŁOWĘ naszej mikstury do worka.2. Do pozostałej części roztworu dodajemy 2 łyżkisody oczyszczonej i dodatkowo 10 kropel olejku zdrzewa herbacianego, mieszamy i wlewamy dodrugiego worka/pojemnika (to do niego będzieszwkładać zabrudzone flanelki). Co drugi dzieńbrudną zawartość wypierz z pozostałymi rzeczamiw pralce, polecam ci włożyć wszystko do ko-szyczka na bieliznę, aby flanelki nie rozlazły się pocałym praniu)

Ewa Kozioł

ZRÓB TO SAMA: WIELORAZOWE CHUSTECZKINAWILŻAJĄCE DLA DZIECKA

DDrrooddzzyy RRooddzziiccee,, cczzyypprróóbboowwaalliiśścciiee kkiieeddyykkooll--wwiieekk ppoolliicczzyyćć iillee rraazzyy wwcciiąągguu ddnniiaa mmóówwiicciieesswwooiimm ddzziieecciioomm ""nniiee""??JJaa sspprróóbboowwaałłaamm.. PPoopprrzzeekkrroocczzeenniiuu ddwwuu--ddzziieessttkkii pprrzzeessttrraasszzyyłłaammssiięę ii cceelloowwoo ssttrraacciiłłaammrraacchhuubbęę..

A te wszystkie "uważaj","niezdara z ciebie", "za-wsze ci coś musi spaść",itp.? Jakiego językaużywamy wobec i z na-szymi dziećmi? Któryprzeważa: pozytywny czy negatywny? Jeślisłowa mają moc stwórczą, to może warto za-chować ostrożność w ich dozowaniu? Zwłasz-cza tych negatywnych. Jeśli słowa mogą ranićlub poprawiać samopoczucie, jeśli mogą nisz-czyć i tworzyć, to które z nich wybierzemy dobudowania relacji z naszymi dziećmi, do bu-dowania ich samooceny, która wszak jest od-biciem tego, co my sami o nich myślimy?Każdemu rodzicowi zdarza się krzyknąć, od-burknąć, zniecierpliwić się czy zignorowaćswoje dziecko. Najważniejsze, by te zacho-wania były rzadkimi wyjątkami, a podstawąnaszej relacji z dziećmi było zrozumienie iempatia. Wystarczy pamiętać, że przecież mysami byliśmy kiedyś nieporadnymi malu-chami. Rozlewaliśmy mleko, przewracaliśmy przed-mioty, brudziliśmy ubranie. W mojej głowiedo dziś brzmią słowa mojej mamy, która, pół-żartem pół-serio, powtarzała swoim przyja-ciółkom "ona ma do wszystkiego dwie leweręce". Kiedy miałam kilka lat całkiem po-ważnie oglądałam moje dłonie i zastana-wiałam się, czy coś ze mną nie jest wporządku i czy tak już zawsze będzie. Trzebauważać na to, co się mówi, bo trudno przewi-dzieć wpływ jakie nasze słowa będą miały nadziecko. Zamiast powiedzieć coś negatywnego, lepiejzbyć rzecz milczeniem. Zamiast zbywać rze-czy milczeniem, lepiej powiedzieć coś pozy-tywnego.

LLeecczz ccoo??W sieci natknęłam się na krótki, acz pomocnyartykuł na bloguhttp://happyfamiliesblog.blogspot.it. Wy-szczególnia pięć rzeczy, które rodzice powinnicodziennie mówić swoim dzieciom. Oto one:

DDzziięękkuujjęę..Dzięki temu prostemu słowu nasze dzieckoczuje się docenione i uczy się okazywaniawdzięczności. Jak wskazują na to badania,wdzięczność jest najpewniejszym środkiemdo uzyskania równowagi emocjonalnej i po-czucia szczęścia.

PPrrzzeepprraasszzaamm..Rodzice, którzy zachowują się jakby pozjadaliwszystkie rozumy sprawiają swoją postawą,że ich dzieci czują się niezdarne i niedosko-nałe. Kiedy przyznajemy się do błędu i tłuma-czymy, w jaki sposób można go naprawić,uczymy nasze dzieci, że mylenie się to rzeczludzka, dopuszczalna i normalna i że zawszemożna spróbować od nowa.

KKoocchhaamm cciięę..

Każde dziecko powinno to słyszeć wiele razyw ciągu dnia. Więcej: nie tylko słyszeć, aleczuć. Czuć w tym, w jaki sposób zwracamy siędo niego, w jaki sposób go słuchamy, kiedy ocoś nas prosi albo coś nam opowiada, w jakisposób poświęcamy mu uwagę.Widzę, jak bardzo się starałeś. Dałeś z siebiewszystko i to jest najważniejsze.Rodzice chcą, by ich dzieci osiagnęły sukces,by sobie "poradziły", by były przygotowanena życiowe wyzwania. Z tego powodu częstostawiają dzieciom zbyt wysokie poprzeczkiwymagając (prawie) doskonałości. Ponieważdoskonałość, przyznajmy to szczerze, jest nie-możliwa, takie zachowanie prowadzi częstodo frustracji i utraty wiary w siebie. Zamiastwymagać coraz więcej i coraz lepiej, należydocenić starania dziecka, wysiłek, jaki wkładaw dane zadanie. Wtedy nauczy się nie ścigaćdoskonałość, lecz przekraczać samego siebiei nie będzie zdesperowany, jeśli mu się niepowiedzie.

AA ttyy,, ccoo oo ttyymm mmyyśślliisszz??

Jeśli chcemy, by nasze dzieci wyrosły na ludziodpowiedzialnych, trzeba dawać im okazje donauki odpowiedzialności. Jedną z najlepszychmetod jest przestać mówić im, co mają robić,a zamiast tego pytać, co ich zdaniem zrobićpowinny. Wówczas możemy je do tego (nienatrętnie) zachęcić. Kiedy pytamy dzieci o ichopinie, wyrabiamy w nich przekonanie owłasnej wartości, o wartości tego, co myślą iczują.

A Wy, co mówicie swoim dzieciom?Renata Suchodolska

Mama na Wyspach pod redakcją Małgorzaty Mroczkowskiej

Co dzieci powinny słyszeć codziennieod swoich rodziców

Page 17: Gazeta Polonijna North / lipiec-sierpien 2013

Wydanie nr 22 (lipiec/sierpień 2013) Mama na wyspach17

GazetaPOLONIJNA.co.uk

KKiieeddyy wwiieellee llaatt tteemmuu zzddeeccyyddoowwaalliiśśmmyy ssiięęzz mmęężżeemm ooppuuśścciićć PPoollsskkęę ii wwyyjjeecchhaaćć nnaassttaałłee zzaa ggrraanniiccęę,, ppeewwnnaa żżyycczzlliiwwaa nnaammoossoobbaa zz dduużżyymm ddoośśwwiiaaddcczzeenniieemm eemmiiggrraa--ccyyjjnnyymm ddaałłaa nnaamm ddoobbrrąą rraaddęę:: ttrrzzyymmaajjcciieessiięę jjaakk nnaajjddaalleejj oodd PPoollaakkóóww.. ŻŻeebbyy nniieewwiieemm ccoo,, nniiggddyy nniiee lliicczzcciiee nnaa ppoommoocc rroo--ddaakkaa..

Polak za granicą prędzej zepchnie was wprzepaść, niż rękę poda. Wtedy tamte słowawydawały mi się kompletną bzdurą i prze-sadą. No bo jak to, dlaczego? Przecież jakoosoby pochodzące z tego samego kraju po-winniśmy trzymać się razem i w trudnychchwilach pomagać. Niestety życie napisałozupełnie inny scenariusz, o czym przeko-nałam się również na własnej skórze.Nie dalej jak wczoraj jedna z naszych Czytel-niczek podzieliła się na naszym forum swoimnajnowszym doświadczeniem w kontaktach zmało uczciwymi rodakami. Otóż razem zmężem potrzebowali malarza, który po-mógłby im odnowić mieszkanie. Z senty-mentu postanowili zatrudnić kogoś zrodaków, poza tym Polacy słyną z solidnościi pracowitości. Na jednym z popularnychportali internetowych znaleźli ogłoszenie na-stępującej treści:„Witam serdecznie, poszukuje pracy jako ma-larz..Interesuje mnie każdy rodzaj pracyzwiązany z budownictwem ..Pracowałemwcześniej ,a wiec praca tego rodzaju nie jestmi obca ..Mam 27 lat od 4 lat jestem w Ukjeśli jesteście państwo zainteresowani proszęo kontakt dziękuje i pozdrawiam ..Znajomość języka angielskiego: Komunika-tywnyDoświadczenie w branży: więcej niż 4 lataDostępność do pracy w ciągu: NatychmiastPreferowana lokalizacja pracy: Greater Lon-donDane kontaktowe:Imię: Piotr”Na dole ogłoszenia widniały wszystkie danekontaktowe. Nasza Czytelniczka podkreśla, żewielokrotnie korzystała z ogłoszeń zamiesz-czanych na tym portalu i nigdy wcześniej nanikim się nie zawiodła. Niestety zawsze jestten pierwszy raz. A zaczęło się bardzo nie-winnie. Malarz, imieniem Piotr zgodził się nazaproponowane warunki pracy i nazajutrzzjawił się w domu, który miał pomalować.Sympatyczny i na pierwszy rzut oka godnyzaufania, czym prędzej zabrał się do pracypod okiem pana domu, który pomagał przypracy. Około południa, mąż naszej Czytel-

niczki postanowił na chwilę skoczyć do po-bliskiego sklepu zostawiając tym samym na-szego malarza samego w domu. I to był błąd.Po powrocie ze sklepu właściciel zastałmieszkanie kompletnie splądrowane. Zniknąłnie tylko malarz z ogłoszenia, ale równieżwartościowy sprzęt elektroniczny. Zaskoczonypan domu zadzwonił pod numer malarza i cociekawe, nasz malarz-złodziej odebrał tele-fon. Na pytanie pana domu o wyjaśnieniecałej sytuacji usłyszał w słuchawce: „ No co,k..wa, zapomniałeś, że w Londynie miesz-kasz?”.I o tym, drodzy Rodacy należy pamiętać:mieszkamy w Londynie i weźmy sobiegłęboko do serca słowa naszego malarza –złodziejaszka. Nie ufajmy swoim, albo przy-najmniej zachowujmy czujność. To bardzoprzykre, ale niestety prawdziwe. Z jakichśwciąż nie jasnych dla mnie powodów, Polacyprędzej okradną drugiego Polaka niż mu po-mogą. Nie mam pojęcia czy wynika to ze zwykłejzazdrości, że skoro ja nie mam to i tobie sięnie należy, czy może jest to skutek działaniana pewniejszym gruncie. W końcu, żebyokraść rodaka nie trzeba znać obcego języka,wystarczy zagadnąć odpowiednio i wzbudzićzaufanie. Nasza Czytelniczka w każdym razienauczona feralnym doświadczeniem posta-nowiła następnym razem zatrudnić malarzaangielskiego.Miejmy nadzieję, że takich historii będziecoraz mniej, choć na razie trudno jest mi w touwierzyć.

Małgorzata Mroczkowska

POLSKA WIELKA BRYTANIA CZYLIPOLAK POLAKOWI WILKIEM

""MMóówwiiąącc oo MMaattccee PPoollccee TTaańńcczząącceejj mmaamm nnaammyyśśllii sszzeerreegg ttaakkiicchh mmaatteekk,, kkttóórree zzaa wwsszzeellkkąącceennęę ssttaarraajjąą ssiięę śśwwiieettnniiee wwyygglląąddaaćć ii ddoobbrrzzeessiięę cczzuućć wwtteeddyy,, kkiieeddyy wwsszzyyssttkkoo ddooookkoołłaa ii wwnniicchh kkrrzzyycczzyy,, żżee jjeesstt nnaapprraawwddęę źźllee ii ppoottrrzzeebbuujjąąppoommooccyy"" cczzyyttaammyy nnaa ssttrroonniiee RRaaddiioowweejj TTrróójjkkii..

Nie wiedziałam, że ten syndrom został już taktrafnie nazwany, choć przykładów wokół sie-bie widzę wiele. Były takie momenty, że samanią byłam. O tego typu postawę szczególniełatwo na emigracji. Macierzyństwo, zwaneprzez niektórych "błogosławionym katakliz-mem" z daleka od ojczyzny, rodziny i przyjaciółjest szczególnie trudne. Matka Polka Tańczącazawsze jednak stwarza pozory, że wszystko jestfantastycznie, że sobie świetnie radzi i nie wy-obrażałaby sobie lepszego życia. Ta "gra"osiąga najwyższy poziom zaawansowania pod-czas wizyt w Polsce. Tam, mimo tego, że od-wiedza bliskich, bez których tak ciężko jest jejna co dzień żyć, musi udawać jeszcze mocniej.Żeby ich nie martwić oraz z obawy o osądze-nie, że decydując się na wyjazd i założenie ro-dziny za granicą popełniła błąd. Już sammoment urodzenia dziecka w obcym krajumoże być dla matki traumatyczny przez: • obcojęzyczny personel szpitalny, • niezrozumiałe procedury medyczne,• ciekawski wzrok tubylczych pacjentek na od-dziale oraz osób je odwiedzających, kiedy wswoim języku ojczystym próbuje czule prze-mawiać do swojego nowo narodzonegodziecka. • poczucie osamotnienia i tęsknoty za domem(ja przy każdej chorobie czy złym samopoczu-ciu boleśnie pragnę być z mamą, jakbym wciążbyła dzieckiem),• huśtawkę hormonalną dotykającą wszystkiekobiety po porodzie (baby blues).A tymczasem otoczenie oczekuje od matki eu-forii i całkowitej koncentracji na długo wycze-kiwanym noworodku. I tu Matka Polka zaczyna"tańczyć". Spycha swoje potrzeby i niepo-układane emocje gdzieś po dywan i wchodzi wrolę szczęśliwej i spełnionej matki. Po powrociedo domu ze szpitala sytuacja jej często możesię jeszcze bardziej pogorszyć, szczególnie, gdyprzez najbliższe miesiące czy lata nie planujepowrotu do pracy. Długie godziny spędzone wdomu tylko w towarzystwie niemowlęcia, chro-niczne zmęczenie i niewyspanie oraz poczucieizolacji mogą doprowadzić matkę nawet do de-presji poporodowej. Z dawnymi znajomymimłoda matka nagle przestaje znajdować

wspólny język, gdyż mają oni poczucie, że chcerozmawiać tylko o papkach i pieluchach. Takprzydatne w tym momencie życiowym pomoci wsparcie mamy, cioci, czy babci z uwagi naodległość są trudno dostępne.Żyłam w takim stanie przez cały pierwszy rokpo urodzeniu pierwszego dziecka. W pewnychmomentach nawet "tańczyłam", głównie żebyoszukać siebie, żeby przekonać się, że wszystkojest ok. Niby wychodziłam do ludzi codziennie:do sklepu, do parku, na plac zabaw, ale ja tychludzi tylko widziałam, poza zdawkową wy-mianą zdań, żadnej interakcji nie było. Całydzień prowadziłam jednostronne dialogi zcórką, niecierpliwie wyczekując powrotu mężaz pracy. Rozmowy telefoniczne z Polską docho-dziły do godziny dziennie. Nie, nie doszło umnie do depresji, tego jestem pewna, ależałuję, że od razu nie zgłosiłam się nigdzie popomoc.Dopiero, gdy Talkusia ukończyła pierwszy rokżycia i zaczęła chodzić, przypadkowo natrafiłamna moją pierwszą Parent and Toddler Group,czyli prowadzony społecznie klub dla mam zdziećmi. Wejście po raz pierwszy do takiejgrupy nie było łatwe, gdyż wszystkie mamy jużwydawały się zaprzyjaźnione ze sobą i niektórepatrzyły na mnie krzywo, że mówię przy nichdo dziecka po polsku. Ale na ich przyjaźni miakurat nie zależało. Nie zraziłam się. Stopniowoprzy herbatce zapoznałam kilka otwartych an-gielskich mam, a Talkusia przy soczku zdoby-wała swoje pierwsze doświadczenia wkontaktach z rówieśnikami. Tam dowiedziałamsię o innych grupach dla mam z dziećmi w oko-licy i tak zorganizowałam sobie harmonogram,że miałam z Talkusią zajęcia codziennie. Do tejpory pielęgnuję przyjaźnie zawarte na tych klu-bach. Cenię je tak bardzo, gdyż dzięki nim za-częłam naprawdę cieszyć się macierzyństwem.Jeżeli odnajdujecie w sobie Matkę PolkęTańczącą, nie bójcie się szukać pomocy. Listy lo-kalnych grup dla mam można uzyskać w Wa-szym urzędzie miasta (Town/City Council).Organizowane są nawet specjalne grupy dlapolskich mam lub ogólnie dla mam z zagranicy.Ale warto też zajrzeć do czysto tubylczych grup,gdzie zarówno my jak i dziecko mamy szansęlepiej poznać język i kulturę naszej nowej oj-czyzny. Spróbujcie "wyjść do ludzi", to zadzi-wiające, jak wielu z nich też szuka pokrewnejduszy. Jak zwykle czekam na Wasze komenta-rze. Wasze refleksje i doświadczenia mogąpomóc innym.

Aneta Nott-Bower

DEPRESJA CZYLI MATKAPOLKA TAŃCZĄCA

WWsszzyyssccyy lluubbiimmyy cczzeekkoollaaddęę,, wwiięęcc ddzziissiiaajjpprrzzeeppiiss nnaa ddoommoowwąą NNuutteellllęę zznnaalleezziioonnyy wwnneecciiee.. PPoo zzrroobbiieenniiuu kkrreemm cczzeekkoollaaddoowwyywwyygglląąddaa ddoośśćć ppłłyynnnniiee,, aallee ppoo sscchhłłooddzzeenniiuuww llooddóówwccee wwyygglląąddaa jjaakk pprraawwddzziiwwaa NNuu--tteellllaa!!

PPoottrrzzeebbnnee bbęęddąą::1, ˝ filiżanki orzechów laskowych1 ˝ filiżanki tłustego mlekaľ filiżanki mleka w proszku1 łyżka mioduSzczypta soli1 filiżanka połamanej mlecznej czekolady1 filiżanka połamanej gorzkiej czekolady.

Orzechy tostujemy na blaszce w rozgrzanympiekarniku przez 10 minut. Po upieczeniu ich,w papierowym ręczniku rozcieramy, aby ode-szła z orzechów skórka, którą wyrzucamy.Jeszcze ciepłe wkładamy do blendera i mi-ksujemy do otrzymania orzechowej pasty. W międzyczasie podgrzewamy mleko, wsy-pujemy mleko w proszku, miód i sól, aż domomentu, gdy zacznie się gotować. W osob-nym naczyniu nad wrzątkiem topimy czeko-ladę. Mieszamy czekoladę z masą orzechową, do-dajemy mleko i mieszamy do uzyskania gład-kiej, kremowej masy czekoladowej.Przekładamy do słoiczka i schładzamy.

Pycha!

PRZEPIS NA DOMOWĄ NUTELLĘ

Page 18: Gazeta Polonijna North / lipiec-sierpien 2013

Wydanie nr 22 (lipiec/sierpień 2013)Rozrywka18

GazetaPOLONIJNA.co.uk

Zabawa w chowanegoJuż na dworze pociemniało,dzieciom ciągle było mało.

Na podwórku wielka wrzawa,w chowanego jest zabawa.

Teraz kolej jest na Anię,już zaczęła odliczanie.

„Raz, dwa, trzy, cztery… sto! Idę!”Tuż za drzewem widzi Igę.

Prędko biegnie – już jest ściana,„raz, dwa… Iga zaklepana!”.

Zza niewysokiego murkadojrzała czuprynę Jurka.

Szybko teraz „klep” do ściany,„Jurek, jesteś zaklepany!”.

Jaś do ściany ruszył biegiem,krzyczy: „ Raz, dwa, trzy za siebie!”.

Mignął jej berecik szary,no i są pobite gary,

Ania Jolkę zaklepała,Jolka Basi beret miała.

Ania za pobite gary,nie obeszła się bez kary,

jeszcze raz pod ścianą kryjei do Jolki złością pije.

BEREK

Kto się w berka bawić chce,niech tu szybko stawi się,bo zaczynam wyliczanie,

zaraz berkiem ktoś zostanie.

„Wpadła bomba do piwnicy,napisała na tablicy…”

Wyliczanka już skończona,Zosia berkiem zaszczycona.

Zosia Asię dogoniła,teraz Asia berkiem była,

już klepnięty prawie Władek…Zamawiamy! Jest wypadek.

Jaś się zderzył z małą Anką,skaleczone ma kolanko…

Wrócił z domu, ma plasterek.Odmawiany! Czeka berek.

Wiola nie jest za szczęśliwa,Tomek jej na nosie grywa:

„Jak cię złapię, to cię zdzielę!”.„Złap mnie, złap! Trele-morele!”

Ta zabawa długo trwała,dziatwa z sił poopadała

i obległa wnet ławeczkę,by odpocząć choć troszeczkę.

LABIRYNT

Samochód musi dojecha� do stacji paliw, przed sob� ma sporo zakr�tów i �lepych zaułków. Pomó� odnale�� wła�ciw� drog�.

Rymowanki

***

Wykre�lanka

Słowa do odszukania: CIUCIUBABKA, CHOWANY, BEREK, TENIS, HULA HOP, PIŁKA, ŁY�WOROLKI,

ROWER, KLASY, BADMINTON

� K � A U B E Z I Y P X Ó

Ó W K G W � P M M L G P Y Ł

� K V Ł I B A � O Y F S � �

A W R I B R E E P W A V � H

K Q � P R I R O Ó L V B Ó

B Z � A Y I N H E K N C P X

A Ł Y � W O R O L K I Ó Y I D

B F Ł R A P A J M G K U C K

U Y Ó X L B A D M I N T O N N

I B N U B C � S Ł � Z J V W

C Z H A T R Z K T W E R M

U G Ó D W W O � V E H C D Y

I Ó Ł Q � O R W N U T U Q L V

C S Z Ó H I E E S N S

J Z Q U V S C R R K C R Q R

RYMOWANKI

Krowa daje mleko – jada tylko trawkę,a gdyby tak czasem dać jej truskawkę? Może by powstał gatunek nowy:– krowa, która daje kok-tajl truskawkowy?

Gęś się bardzo szarogęsii wychwala język gęsi!

Niech gęgają sobie gąski– my wolimy język polski.

Wszystkimdrogim czy-telnikomżyczę wspa-niałych,słonecznychwakacji i zachęcam dozabaw rucho-wych na świeżympowietrzu. .

Katarzyna Campbell

ŻARTY--------------------------------------------------------

Mała dziewczynka stoi na ulicy i płacze, ludzie jąpytają:- dlaczego płaczesz?- bo się zgubiłam,- a jak się nazywasz?

- nie wiem- a jak się nazywa twoja mama?- nie wiem- a swój adres znasz?- tak: wu-wu-wu-kropka-basia-kropka-pe-el

--------------------------------------------------------Nauczyciel języka polskiego pyta się uczniów:- Jak brzmi liczba mnoga do rzeczownika "nie-dziela"?- Wakacje, proszę pani!

--------------------------------------------------------Przychodzi skrzat do apteki i mówi do aptekarki:- Poproszę aspirynę.- Dobrze ....zapakować?- Nie dziękuję, poturlam.

ROWEREK JASIA

Smutny Jasia jest rowerek,nie pojadą na spacerek.Rower chory, dziura w kole,wczoraj wjechał Jaś na kolec.

Uszło z kółka już powietrze,teraz jeździć niebezpiecznie.„Może wezwać pogotowiei pan doktor nam podpowie,

jak wyciągnąć z kółka kolec?”„Czy to będzie bardzo boleć,

czy pomoże mi plasterek?”Martwi teraz się rowerek.

Przyszedł Jasiu do ma-musi:„Doktor zbadać rowermusi.Czy zadzwonisz,mamo miła,by karetka tu przy-była?”.

„Jasiu, lekarz ludzi leczy.Gdy w paluszek się skaleczysz,to plasterek ci przyklei,w kółku dziurki nim nie sklei.

Tu potrzebny klej i łatka,poproś synku pięknie dziadka”.Dziadziuś, co miał rączki złote,w mig wykonał tę robotę.

Znów rowerek jest jak nowy,do przejażdżki jest gotowy.

„Już sklejoną mamoponkę!”Wesolutko dzwoni dzwon-kiem.

„Dalej! Jazda! Czasu szkoda,czeka nowa nas przygoda!”,Pedałami Jasiu kręci,na rowerku swoim pędzi.

Page 19: Gazeta Polonijna North / lipiec-sierpien 2013

Wydanie nr 22 (lipiec/sierpień 2013) Psycholog19

GazetaPOLONIJNA.co.uk

W tym artykule zaś powierzymy tej sile,Bogu, swoją wolę i całe życie. Po co??? Otóżby uleczyć ciało z choroby alkoholowej mu-simy u początków wyleczyć wszelkie zranie-nia ducha. Co rozumieć należy pod pojęciemduch?? To są wszystkie nasze emocje, to cogdzieś w nas głęboko tkwi, takie naszemiejsce, gdzie zawsze jesteśmy sami zesobą. Trzeci krok to początek duchowej drogiw AA. Nie tylko uznajemy Siłę Wyższą,Sprawczą w nas samych wielkie i piękne rze-czy, ale powoli zaczynamy odkrywać, jakdobrze jest znaleźć się pod Jej opieką. Gdyschowamy się pod ten płaszcz ochrony, oczy-wiście duchowej ochrony, odczuwamy jakspływa na nas poczucie siły, pewności sie-bie. Dlaczego?? Ponieważ zdaliśmy sobiesprawę z tego, że nie jesteśmy sami, że jestKtoś, kto się nami zajął, ktoś nie tylko silnyi potężny, potężniejszy od nas samych, aleod wszystkiego co tylko istnieje lub możeistnieć. Bardzo często w grupach AA słyszeć możnanastępujące stwierdzenie: „Powierz to swo-jej Sile Wyższej, a Ona ci pomoże.” Odczu-wamy wewnętrznie jak zbliżamy się donaszej Siły Wyższej (Boga). Możemy bezgra-nicznie Jej zawierzyć i zwracać się w każdejchwili, kiedy potrzebujemy pomocy. W tymmomencie przychodzi mi na myśl pewna his-toria, każdy z nas zna ją bardzo dobrze. Je-zioro Genezaret, rybacy łowią ryby, nagle

widzą, że po wodzie idzie pewna postać, roz-poznają Pana. Jezus przywołuje do siebiePiotra ten idzie po wodzie do Pana, jednakzaczyna tonąć. Krzyczy z całych sił: Panieratuj!! Jezus mówi: Czemu zwątpiłeś, małejwiary? Czy w naszym przypadku nie jest taksamo, gdy przychodzi pokusa do sięgnięciapo kieliszek, nie możemy jej przełamać, daćsobie rady z tym wszystkim, za dużo w naszranień, brak sił, wtedy właśnie mamy zcałych sił wołać do naszej Siły Wyższej(Boga): Panie ratuj!!! W jednym z poprzed-nich artykułów ustaliliśmy, że jesteśmy bez-silni wobec nałogu, w kolejnym, żepotrzebujemy pomocy, w jeszcze następ-nym, że jest Siła, która nam może pomóc ztego wyjść, uleczyć nas, dzisiaj oddajemy siętej sile, bez reszty, cali. Wypływamy nagłębię (Duc in altum), nie bojąc się, że bę-dziemy tonąć jak Piotr, ale będziemy szlipewnie i do przodu, osiągając wszystko to oczym zamarzymy. Zatem, zawsze naszej Silewyższej możemy ufać, prosić o pomoc, gdyupadamy, ale również cieszyć się z Niąmałymi i dużymi radościami, osiągnięciami,każdego dnia jej mówić: zobacz minął jużpiąty, dziesiąty, dwudziesty, pięćdziesiątydzień, rok, dwa lata... jak nie piję, jak jes-tem szczęśliwy i zaznałem co to jest praw-dziwe szczęście. Na myśl przychodzi mikolejna ciekawa historia. Orędzie serca, niewiem, kto jest autorem tego opowiadania,

jednak niesamowicie pasuje ono do naszychrozważań. We śnie szedłem brzegiem morzaz Panem, oglądając na ekranie nieba całąprzeszłość mojego życia.Po każdym z minionych dni zostawały napiasku dwa ślady – mój i Pana.Czasami jednak widziałem tylko jeden śladodciśnięty w najcięższych chwilach mojegożycia. I rzekłem: „Panie, postanowiłem iśćzawsze z Tobą; przyrzekłeś być zawsze zemną; czemu zatem zostawiłeś mnie samegowtedy, gdy było mi tak ciężko?” Odrzekł Pan:„Wiesz synu, że cię kocham i nigdy cię nieopuściłem. W te dni, gdy widziałeś tylkojeden ślad, ja niosłem ciebie na moich ra-mionach”. Właśnie w takich chwilach na-szego wychodzenia z nałogu potrzebna namjest osoba, przyjaciel, którym jest SiłaWyższa, by nas niósł, by nie pozwolił namzginąć wśród piaskowej burzy naszego uza-leżnienia. Każdego ranka, powierzajmy sięnaszemu przyjacielowi mówiąc: „Proszę CięPanie, pomóż mi przeżyć ten dzień natrzeźwo.”Podsumujmy nasze rozważania. W Pierw-szym Kroku przyznaliśmy, że jesteśmy bez-silni wobec alkoholu i że przestaliśmykierować własnym życiem. Krok Drugi mówinam że przez WIARĘ I UFNOŚĆ W SIŁĘWIĘKSZĄ od nas samych zostanie nam przy-wrócone zdrowie i rozsądek. Trzeci Krok jestkrokiem działania ponieważ postanawiamy

naszą samowolę zastąpić gotowością doczynu. Według naszego krótkiego schematu:„Krok Pierwszy - Ja nie mogę. Krok Drugi -On może. Krok Trzeci - Ja Mu pozwolę.” Jednakże, musimy uważać, by nie wpaść wpewną pułapkę. Nie zawsze nasza Siławyższa, zrobi z nas wszystko. To nie jestzłota rybka spełniająca nasze życzenia. Na-leży o tym pamiętać. Kiedy z najbardziejnawet realistycznych zamierzeń i przedsięw-zięć, do których mocno się przywiązaliśmy,nie wiadomo dlaczego, jakoś nic nie wycho-dzi, pomocne bywa, żartobliwe i kpiarskiepowiedzenie: „Jeśli chcesz rozbawić PanaBoga, to opowiedz Mu o swoich planach”.Jeśli czasem moje modlitwy, prośby, błaga-nia, nie przynoszą oczekiwanego rezultatu,to jeszcze nie jest dowód na to, że Bóg mnienie słucha, albo, że w ogóle Go nie ma. Byćmoże po prostu w tym przypadku Jego od-powiedź brzmi – nie! A dlaczego nie? Tuprzypomina mi się króciutka modlitwa:„Dziękuję Ci Panie za wszystko, co mi dałeś,za wszystko, co mi zabrałeś i za wszystko,czego mi oszczędziłeś”. Może właśnie w tymmomencie, kiedy Bóg mówi NIE, oszczędzanam o wiele większych cierpień. Nasza wizjaświata, doprowadziła nas na skraj, doprowa-dziła do alkoholizmu, zatem musimy wyzbyćsię swoistego egoizmu i zaufać. Przecieżnigdy, tak naprawdę i do końca, nie do-wiemy się, co by było gdyby… gdyby mnienie rzuciła, gdybym dostał tę pracę, gdybymwyjechał, gdybym został… A tak… Tak jestpo prostu łatwiej żyć. Czyż spełnianie na-szych życzeń, nie byłoby na nowowdrażaniem w życie naszej chorej wizji, czyżnie wracamy wtedy do punktu wyjścia. Ktoś,kiedyś powiedział, że z choroby alkoholowejczy innego uzależnienia, bardzo łatwo jestwyjść, trzeba tylko dokładnie wszystkozmienić w swoim życiu. Krok trzeci to zapro-szenie do rezygnacji z naszej własnej samo-woli, z naszego ego, by właśnie trzeźwospojrzeć na otaczająca nas rzeczywistość. Wypłyńcie na głębię! Takim wezwaniemkończę każdy artykuł. Nie lękajcie się wziąćwaszego życia w wasze ręce i oddać i ufnoś-cią Komuś, kto jest silniejszy i kocha nas bezwzględu na wszystko. Warto sobie to uświa-domić, zanim przejdziemy do następnegokroku, niesamowicie trudnego i bolesnego,ale potrzebnego nam samym. Za miesiąc bę-dziemy oczyszczać naszą pamięć. Będzienam wtedy potrzebny nasz Przyjaciel, by Muto wszystko oddać i powierzyć. Wypłyńcie zNim na głębię!

mgr Jarosław Kluczek psycholog małżeństwa i rodzinypsychoterapeuta chrześcijańskie-mail: [email protected]

POSTANOWILIŚMY POWIERZYĆ NASZĄWOLĘ I NASZE ŻYCIE OPIECE BOGA,

JAKKOLWIEK GO POJMUJEMY

Psychologia: DUC IN ALTUM pod redakcją Jarosława Kluczka

CCzzyyllii ww ttyymm mmiieessiiąąccuu rreefflleekkssjjaa nnaa tteemmaatt ttrrzzee--cciieeggoo kkrrookkuu pprrooggrraammuu AAnnoonniimmoowwyycchh AAllkkoohhoollii--kkóóww..

W ostatnim artykule mówiliśmy na temat uzna-nia, że istnieje siła wyższa, która może pomócalkoholikowi w procesie zdrowienia, najprościejmówiąc w procesie zaprzestania picia i trwania wabstynencji, tę Siłę wyższą nazwaliśmy Bogiem,takim jakkolwiek Go pojmujemy.

Page 20: Gazeta Polonijna North / lipiec-sierpien 2013

Wydanie nr 22 (lipiec/sierpień 2013)Sport20

GazetaPOLONIJNA.co.uk

KKaażżddeeggoo rrookkuu ppoommnniieejjsszzaa ssiięę nnaamm ppoolloo--nniijjnnaa rrooddzziinnaa ppiiłłkkaarrsskkaa.. JJeesszzcczzee nniieeddaawwnnoooo lliiggoowwee ppuunnkkttyy rryywwaalliizzoowwaannoo ww LLoonnddyy--nniiee,, LLuuttoonn,, BBiirrmmiinngghhaamm,, BBllaacckkppooooll,, CCoorrkkoorraazz DDuubblliinniiee.. TTeerraazz zzoossttaałłyy jjuużż ttyyllkkoo ttrrzzyy,,bboowwiieemm ww mmiinniioonnyy wweeeekkeenndd zzaawwiieesszzeenniieerroozzggrryywweekk zzaappoowwiieeddzziiaałł oorrggaanniizzaattoorr lliiggii wwBBiirrmmiinngghhaamm,, KKrrzzyysszzttooff KKookkoocciińńsskkii..

Wcześniej z polonijnej mapy zniknęły kolejnoligi z Dublina, Luton oraz Blackpool. Najkrótszyżywot miały rozgrywki w Dublinie, gdzie zwielkimi problemami rozegrano zaledwiejeden cykl rozgrywkowy. Drużyn było sześć,więc nic nie wskazywało, że wszystko zakoń-czy się tak szybko. Tym bardziej, że ośrodekten miał już za sobą kilka sezonów. Inna ligaw Irlandii – w Cork – radzi sobie całkiem nie-źle, zapotrzebowanie na piłkę w wydaniu po-lonijnym na tamtejszym rynku jest więc.Przez jeden sezon rywalizowano też w Blac-kpool, choć trzeba zaznaczyć, iż drużyny ztamtego ośrodka systematycznie występująw cyklicznych turniejach z cyklu Polish Ma-

sters League, więcjakiś owoc ciężkiejpracy JarosławaPerza zostałzebrany.Nietypowe roz-grywki miałymiejsce w Luton.Jej organizatoromudało się bowiemzorganizować kilkaekip jedenastooso-bowych, co byłowydarzeniem god-nym pochwały (po-zostałe ligi grają wskładach pięcio- lub sześcioosobowych). Tamjednak również uczestnicy nie sprostali pró-bie czasu.Polska Liga Piłki Nożnej w Birmingham byłajednym z prężniejszych ośrodków, dlategodecyzja pana Kokocińskiego dla niektórychmoże być zaskakująca. Z takim zamiaremkończył on już jednak poprzedni sezon. Pierw-sze bardziej oficjalne głosy o tym, że w Bir-

mingham nie będzie ligi były słyszalne jużpodczas tegorocznego turnieju o Puchar Ge-nerała Andersa.Zapewne część z drużyn zasili pobliską ligę wCoventry, gdzie Mariusz Tomoń mozolną pracąod kilku lat buduje bardzo profesjonalniedziałający ośrodek. Lukę po PLPN w Birmin-gham może też wypełnić nowopowstającaliga w West Bromwich.Na tym tle najlepiej prezentuje się Polska Liga

Piłki Nożnej "Sami Swoi" w Londynie, którajuż za niedługo będzie świętować dziesięcio-lecie swojego istnienia. Choć lata swojej naj-większej świetności ma już chyba za sobą, jejistnieniu nic nie zagraża, a z każdym rokiempodnosi się i wyrównuje poziom sportowy. Tobez wątpienia efekt ostatnich kilku lat, gdziesporo pracy włożył Piotr Zacharski.Wszystkich fanów polonijnego futbolu cieka-wią zapewne powody, z jakich mapa "pol-skich" ośrodków piłkarskich kurczy się w takzastraszającym tempie. Główna bolączka tobrak ludzi chętnych do organizowania rozgry-wek. Każda liga powstawała jako idea jednejosoby i poza Londynem, gdzie stworzono kil-kuosobowy zarząd, nigdzie nie było większejpomocy, a jeśli nawet była to w bardzo krót-kim okresie i zakresie. Siły, dobrej woli orazsamozaparcia starcza na kilkanaście miesięcy,tym bardziej, ze ciężka praca nie jest w żadensposób doceniana.Spore znaczenie ma też finansowe wsparciesponsorów, które w ostatnich latach znaczącozmalało, ze względu na pogłębiająca się re-cesję. Na dobrą sprawę długofalowy sponso-ring sportowy praktykują w branży piłkarskiejtylko dwie firmy: Sami Swoi oraz InternationalBureau Compensation.

Daniel Kowalski

RECESJA POLONIJNEGO FUTBOLU

LIGI KTÓRE KONTYNUUJĄ SWOJĄ DZIAŁALNOŚĆ LIGI KTÓRE ZAWIESIŁY DZIAŁALNOŚĆ

Page 21: Gazeta Polonijna North / lipiec-sierpien 2013

Wydanie nr 22 (lipiec/sierpień 2013) Sport21

GazetaPOLONIJNA.co.uk

AAżż ssttoo ttrrzzyyddzziieeśśccii kkrraajjóóww ttrraannssmmiittoowwaałłoottoowwaarrzzyysskkii mmeecczz ppiiłłkkaarrsskkii LLeecchhiiii GGddaańńsskk zzFFCC BBaarrcceelloonnaa.. PPooddooppiieecczznnii MMiicchhaałłaa PPrroobbiiee--rrzzaa zzrreemmiissoowwaallii 22::22,, cchhooćć pprrzzyy ooddrroobbiinniieesszzcczzęęśścciiaa mmooggllii ppookkuussiićć ssiięę nnaawweett oo zzwwyy--cciięęssttwwoo..

Najważniejszym wydarzeniem wtorkowego

wieczoru naPGE Arena byłdebiut w eki-pie Kataloń-c z y k ó wwschodzącejgwiazdy świa-towego futbolu,Neymara. Biało-

zieloni potraktowali go bardzo surowo i nie-wiele brakowało, a udział w meczu okupił bykontuzją. W pierwszym składzie pojawił sięnatomiast najlepszy od kilku lat piłkarz naświecie, Lionel Messi. Zagrał na kompletnymluzie, a swój udział udokumentował golem na2:2 strzelonym w 57 minucie meczu. Barcelona nie stawiła się w najsilniejszymskładzie nad czym na pomeczowej konferen-cji ubolewał trener gdańszczan, Michał Pro-bierz. - Cieszymy się z remisu, jednak

zdajemy sobie sprawę,że wywalczyliśmy

go z "drugimgarnitu-

rem" Dumy Katalonii - ocenił występ swoich pod-opiecznych polski szkoleniowiec. Prawda jest taka, że Lionel Messi zagrał tylkodlatego, że jego brak oznaczał dla Hiszpanówstratę ponad 30% wysokości kontraktu za ro-zegranie meczu, zaś wspomniany Neymar po-jawił się na boisku jako zadośćuczynienie zaprzełożenie spotkania, pierwotnie mecz miałsię bowiem odbyć kilkanaście dni wcześniej,jednak został przełożony z powodu nawrotuchoroby nowotworowej byłego już treneraBarcelony. Mecz obejrzało ponad 35 tysięcy kibiców, coprzy cenie najtańszej wejściówki na poziomie200 złotych, jak na polskie warunki, jest wy-nikiem rewelacyjnym.

Daniel KowalskiKorespondencja z Gdańska

NEYMAR ZADEBIUTOWAŁ W GDAŃSKU

Page 22: Gazeta Polonijna North / lipiec-sierpien 2013

Wydanie nr 22 (lipiec/sierpień 2013)Najlepsze plaże w UK22

GazetaPOLONIJNA.co.uk

Jedenastka Gazety Polonijnej – w tym numerze 11 plażRRoozzppoocczzyynnaammyy ccyykkll „„JJeeddeennaassttkkaa GGaazzeettyy PPoolloonniijjnneejj””..WW ttyymm nnuummeerrzzee cchhcciieelliibbyyśśmmyypprrzzeeddssaattwwiićć 1111 ppllaażż,, kkttóórree nnaasszzyymm zzddaanniieemm zzaassłłuugguujjąą nnaa ooddwwiieeddzzeenniiee nniiee ttyyllkkoollaatteemm,, aallee ii ppoozzaa sseezzoonneemm..

1) HOLKHAM, NORFOLK, ANGLIAOtoczony wydmami Holkham jest cudowną, odosobnioną plażą, przyległą do pachnącegolasu sosnowego. Można tu opalać się, jeździć konno lub wybrać się na trzykilometrową węd-rówkę po niezmiernych piaskach kremowych. Plaża w Holkham jest jednym z najbardziejdziewiczych i najpiękniejszych terenów piaskowych w kraju. Za linią brzegową leżypółokrągła zatoczka-zagłębienie, które podczas bardzo wysokich fal, szybko wypełnia sięwodą, tworząc spektakularną, płytką lagunę. Holkham Beach jest również częścią jednegoz największych rezerwatów przyrody w kraju, który jest zarządzany przez Estate Holkham ijest domem dla wielu rzadkich gatunków flory i fauny.

2) ABEREIDDY BLUE LAGOON, PEMBROKESHIRE, WALIABłękitna Laguna nie jest ściśleplażą, ale w rzeczywistości jeststarym kamieniołomem zpływowym kanałem ku morzu.Kamieniołom tworzy ochronnykrąg, do którego dołączona jestpłyta połyskującej lazurowejwody. Do tego romantycznegomiejsca można dotrzeć pieszo.Plaża otoczona klifami popu-larna jest wśród skoczków kli-fowych.Abereiddy Beach to piasek iżwir połączone z doskonałą ja-kością wody. Plaża znajduje sięna północno-zachodnim wy-brzeżu Pembrokeshire pomiędzy Strumble Head and St David's Head. Tło z łupków dajewspaniały głęboki niebieski kolor wody w Blue Lagoon – nadłamany kamieniołom. Plażajest popularna wśród amatorów pływania łodzią, surfingujących i kajakarzy. Należy jednakzachować ostrożność, jako że niebezpieczne fale mogą rozwijać się tu dość szybko. Abe-reiddy Beach jest wyjątkowa jeśli chodzi o spacery. Można podziwiać tu zachody słońca wśródnadmorskiej scenerii klifu.

3) WEST WITTERING, WEST SUSSEX, ANGLIAWest Wittering w pobliżu Chichester może zadowolić wszystkich przybyszów rozległymi pias-kami, najwyższej jakości wodą i kwitnącym ekosystemem wydmowym. Półki plaży łagod-nie schodzące ku morzu czynią to miejsce idealnym do bezpiecznego pływania i nawetpodczas fali można wygrzewać się w płytkich basenach pływowych wygrzanych przez słońce.Można wybrać się na spacer wokół East Head. Jest to prawdopodobnie jedna z najlepszychplaż w Wielkiej Brytanii. Przez cały dzień widzi się tutaj wędrujące rodziny. Plaża sama wsobie jest jedną z najczystszych z pięknym białym piaskiem i błękitnym morzem. Jest też tuduży obszar skoszonej trawy w South Downs, który jest idealny na pikniki i zabawy z dzie-ćmi. Poza sezonem jest to idealne malownicze miejsce na spacer, np. zimą.

4) HOLY ISLAND, NORTHUMBERLAND, ANGLIAJest pięknym, jednym z najczęściej odwiedzeanych miejsc w Wielkiej Brytanii. Holy Islandbyła centrum chrześcijaństwa na wyspach. Odcinana od lądu dwa razy dziennie przezprzypływ, posiada zamek, ruiny klasztoru i mile bezludnego piasku. Jeśli jesteś w refleksyj-nym nastroju, jest miejscem dla Ciebie. Można tu spotkać szare foki i rzadkie gatunki ptaków.

5) BOURNEMOUTHDORSET, ANGLIA

Jedna z najlepszych plaż miej-skich w Wielkiej Brytanii. Jejmiękki piasek rozciągnięty nadużej powierzchni jest idealnydla rodzin. Plaża w Bournemo-uth zdobyła nagrody za czystośći w pogodny dzień można zoba-czyć Isle of Wight. Plażapołożona jest blisko dużegomiasta. Po wybudowaniu

pierwszej w Europie sztucznej rafy surfowania, plaża stała się jednym z czołowych ulubio-nych miejsc w Wielkiej Brytanii do surfingu.Siedem mil plaży Bournemouth i wyjątkowo ciepły mikroklimat sprawiają, że miejsce stałosię ulubionym przez turystów brytyjskich. Jeśli jesteś fanatykiem sportów wodnych możeszspróbować lekcji surfingu.

6) CROYDE BAY, NORTH DEVON, ANGLIASurfing i doskonałe szkoły surfowania oraz sklepy zapracowały na reputację Croyde Bay jakonajlepszej plaży North Devon. Wieś zachowała stary urok mimo napływu młodych surferów,którzy chcą się bawić. Plaża jest wystarczająco duża zarówno dla plażowiczów, jak ipływających oraz tych, którzy chcą po prostu poleniuchować.

7) GREAT BAY, ST MARTIN’S, ISLES OF SCILLYGreat Bay uchodzi za najlepszą plażę w Isles of Scilly. Można dotrzeć tu tylko na piechotę,więc tłumy wakacyjne zazwyczaj są z dala. To tylko 20 minut spacerem od nabrzeża, a napewno warto. Nabrzeże, lasy wodorostów- dają schronienie kolorowym ławicom ryb w ko-baltowym morzu. Wyjątkowo białe piaski mają charakter tropikalnych.

8) BLACKPOOL, LANCASHIRE, ANGLIALody, „pikantne” pocztówki, fish 'n' chips, rock, jazda na osiołku i leżaki - to esencja trady-cyjnej brytyjskiej plaży Blackpool. Oprócz kilometrów piasku można znaleźć automaty dogier, zbaczyć pokazy i występy artystyczne oraz jedną z największych i najstraszniejszychkolejek górskich w Wielkiej Brytanii.

9) SINCLAIRA BAY, CAITHNESS, SZKOCJATo opuszczona plaża z miękkiego piasku na południe od John O'Groats, który prowadzi dobłękitnych wód. Trudno znaleźć plażę o bardziej specyficznej atmosferze. Plaża jest strzeżonaprzez dwa zamki pochodzące z 16-go wieku. Na czterech kilometrach nieprzerwanego piaskunie powinno być żadnych problemów ze znalezieniem sobie dobrego miejsca.

10) PORTHCURNO, CORNWALL, ANGLIAPiękna plaża otoczonaskalistymi klifami z drob-nym białym piaskiem zmuszelek. Występują tudrogi klifowe i można od-kryć baseny skalne. Stru-mienie wody spływają zplaży - idealne do brodze-nia dla dzieci. W pobliżu,niezwykły teatr Minack or-ganizuje plenerowe spek-takle z widokiem naocean.

11) BAMBURGH, NORTHUMBERLAND

Łączy w sobie wspaniałą piaszczystą plażę i kilometry piaszczystych wydm z niesamowitymBamburgh Castle, niegdyś siedzibą królów Northumbrii, a dziś otwartym dla zwiedzającychprzez cały rok. Tysiące rodzin mogą cieszyć się tą plażą każdego roku. Plaża biegnie wzdłużFarne Islands z latarnią morską na Inner Farne. Wszystkie części obszaru Northumberlandposiadają zdumiewające walory przyrodnicze.

Mamy nadzieję, że wybierzecie coś dla siebie jeszcze w tym sezonie i życzymy miło spę-dzonego czasu oraz wspaniałych wrażeń. Ania Galus

Page 23: Gazeta Polonijna North / lipiec-sierpien 2013
Page 24: Gazeta Polonijna North / lipiec-sierpien 2013