s03jesien

Preview:

DESCRIPTION

Poza tym, że jesień pachnie jak dobry grzaniec, to pachnie żółcie - kojarzone ze słonecznym latem, czy zielenie – by ogrzać się w chłodne wieczory. Najlepszym antidotum na związane z przymusem. Na tę porę roku dobra jest zarówno pomarańczach, czerwieniach, brązach. Jak powinna wyglądać rozgrzewania ciała. Ciało, jeszcze pamiętające słoneczne warto ożywiać nieco wieczorne chłody i kierować się też otoczenie. Stosuj go każdego dnia. W poniedziałek zobaczysz kim.

Citation preview

Wspomnienie lata – opalenizna i zdjęcia z plaży nie

wystarczą, by zachować dobry nastrój. W powietrzu wisi

groza jesiennej depresji. Jeśli na samą myśl o wietrze i

deszczach przechodzą cię ciarki, zrób wszystko by pogoda

nie zapanowała nad twoim nastrojem. Już dziś weź sprawy

w swoje ręce. Nawet jeśli nadchodząca jesień nie będzie

„złota” spraw, by jej tęcza kolorów wypełniła każdy twój

dzień. Co robić, podpowiedzą ci twoje zmysły.

Jesień cieszy wzrok ciepłem swoich kolorów. Lubuje się ona w

pomarańczach, czerwieniach, brązach. Jak powinna wyglądać

jesienna dama? Poza tym, że powinna cieszyć oko, nie musi w

cale podporządkowywać się jesiennym kolorom. Wystarczy

spojrzeć na liście opadłe z drzew, mają one wiele barw, które

tradycyjnie przypisywane są innym porom roku. Na przykład

żółcie - kojarzone ze słonecznym latem, czy zielenie –

przypominające wiosnę. Dlatego szykując jesienną garderobę,

warto ożywiać nieco wieczorne chłody i kierować się też

podpowiedziami przyrody. Jesień nie będzie ponura dopóty,

dopóki jesienna dama nie pozwoli sobie na zły nastrój. Szafa

jest jednym z leków na smutki. Zanurkuj czasem w swoich

ciuszkach, załóż coś, co przypomina ci letnie dni, czy nawet

wiosenne wieczory. Przygotuj także coś, co zimą przypomni ci

o jesiennym szumie drzew i kalejdoskopie jesiennych barw.

Każda pora roku rządzi się swoimi prawami. Lato to szum fal,

wiosna to śpiew ptaków… Jesień od dziecka kojarzy nam się z

szumem liści. Jak zatrzymać te dziecięce skojarzenia? Warto

często się im przysłuchiwać, podczas spacerów i rozszerzyć tę

listę. Mogą do niej dołączyć na przykład opadające krople

deszczu czy plusk kałuży. Na zły nastrój najlepszy jest bowiem

spacer. Pomoże ci zasnąć, wyjaśnić sobie samej kilka spraw,

załagodzić stresy z całego dnia. A do odgłosów jesieni łatwiej

będzie wtedy dodać śmiech, a także… stukot szklanek.

Jak smakuje jesień? Pierwsze skojarzenie to: korzennie. Jesień

smakuje jak czerwone wino z goździkami, przyprawami.

Jednak znacznie ważniejsze niż to, co pijemy jest: gdzie oraz z

kim.

Wszystko najlepiej smakuje z przyjaciółmi, w przytulnym

miejscu. Takim miejscem może być na przykład sofa w domu

lub też dobra restauracja. Oba pomysły brzmią równie dobrze.

Odpowiednia restauracja ma tę przewagę nad domowym

zaciszem, że oferuje różnorodność ludzi i napojów przy iście

romantycznym, wymarzonym na jesień wnętrzu.

Przy ciepłych kolorach sof oraz miłej muzyce można oddać się

miłej rozmowie czy kontemplacji. Do tego doskonały wybór

jesiennych drinków i miła obsługa sprawią, że nie będziesz

chciała wystawić stamtąd nosa na jesienne chłody. Zawsze

warto schować się do przytulnego wnętrza – miło, ciepło i

rozkosznie.

Poza tym, że jesień pachnie jak dobry grzaniec, to pachnie

również jak ciepło kominka, czy wilgoć po suszeniu

przemoczonych ubrań. Pachnie także jak ktoś, kogo spotykamy

by ogrzać się w chłodne wieczory. Najlepszym antidotum na

smutki jest bowiem ktoś bliski, druga dusza. Niezależnie czy

jest to mężczyzna, czy przyjaciółka – bliskość to podstawa

dobrego samopoczucia.

Jesienna bliskość powinna mieć moc rozluźniania i

rozgrzewania ciała. Ciało, jeszcze pamiętające słoneczne

promienie, pragnie przedłużyć te błogie wakacje. Warto zatem

pomóc mu w tym bądź to fundując masaże, bądź gwarantując

inne zabiegi, które ucieszą ciało i zmysły. Również sport, może

być doskonałym sprzymierzeńcom w walce z jesiennymi

chłodami. W zależności od preferencji, wybierz taką dziedzinę,

która sprawi przyjemność, a chodzenie na zajęcia nie będzie

związane z przymusem. Na tę porę roku dobra jest zarówno

joga, która pozwoli wsłuchać się w potrzeby ciała, jak i aerobic

czy basen, który przypomni o letnim pluskaniu w wodzie.

Zmysłowa jesień, pełna radości, czy deszcz za oknem i zły

nastrój – wybór należy do ciebie. Jeśli już dziś stworzysz małe

vademecum zadowolonej kobiety, masz szansę promienieć

nastrojem i zarażać nim otoczenie. A nie ma nic bardziej

wartościowego niż uśmiech z samego rana, który nęci

otoczenie. Stosuj go każdego dnia. W poniedziałek zobaczysz

bardziej zadowolone twarze współpracowników, a już w piątek

hollywoodzki uśmiech od ucha do ucha. Niech ta jesień sprzyja

rozwojowi więzi duchowych i towarzyskich, właśnie za pomocą

zmysłów.

źródło: www.artelis.pl

Foto: G & A Scholiers Maciej Komarczuk

Zmysłowe

antidotum

na

jesienną

depresję