Karol Zielinski

Zwiększanie zysków w e-commerce

dzięki nowym modelom płatnościowym

Chciałbym rozpocząć od

pewnej ryzykownej tezy

Minęły już czasy, w których klient

miał zawsze rację.

“It’s not the customer’s job to know what they

want.” Steve Jobs

To biznes (e-biznes) decyduje o tym,

co (i jak) klient kupi

W dzisiejszych czasach

e-biznes musi starać się poznać swojego

klienta.

Nie zaś skakać wokół niego i pozwalać na wszystko.

E-biznes musi znać profil swojego

klienta.I wiedzieć czego ten klient mógłby chcieć.

Jeszcze zanim on zda sobie z tego sprawę.

A jak myśli biznes?

Bardzo prosto!

Stara się zmaksymalizować

przychód.

A jak myśli klient?

Chce dostać to, co jest mu w danej chwili

potrzebne.W sposób szybki, prosty,

zautomatyzowany i możliwie tani.

E-biznesy (również te w Polsce) zaczęły zauważać, że kluczem do sukcesu

nie jest zaniżenie ceny, czy bezustanne

poszerzanie asortymentu.

Kluczem do sukcesu jest odpowiednie sprzedanie tego, co już posiadają w swojej

ofercie.

E-biznesy zaczęły zauważać, że tych produktów, czy usług, które już już dziś posiadają w swojej ofercie mogą sprzedać

więcej, większej ilości klientów.

A wszystko to dzięki dostarczeniu klientowi możliwości pozyskania

(zakupu) produktu w sposób prosty i przede wszystkim możliwie mocno

zautomatyzowany.

Co to oznacza?

Oznacza to tyle, że...

E-biznesy przestają bać się wychodzić za

granicęSzukają nowych rynków zbytu, nowych klientów.

Nie wierzą już w to, że kartą będzie chciał zapłacić każdy. Szukają nowych metod płatności z konkretnych

lokalnych rynków.

Zwiększają więc zyski dzięki świadomemu wyjściu z ofertą poza

granice swojego kraju.

... i znalezieniu takich metod płatności, którymi klienci z tych krajów będą chcieli płacić

E-biznesy zaczynają ściągać pieniądze automatycznie.

Wdrażają płatności cykliczne i abonamenty na usługi.

Zwiększają więc zyski dzięki usunięciu przeszkody w

postaci proszenia o ponowną płatność

... a znajdują się przecież i tacy klienci, którzy zapominają o usłudze, którą zamówili.

E-biznesy upraszczają sam proces zakupu do absolutnego minimum

Wprowadzają płatności a’la one-click

Zwiększają więc zyski dzięki wyeliminowaniu

konieczności ponownego wpisywania danych do

płatności

... czyli nie pozwalają, by lenistwo klienta przeszkadzało w zarabianiu pieniędzy

E-biznesy szukają nowych sposobów

na przyjęcie pieniędzy

Interesują się płatnościami MOTO, możliwościami procesowania płatności przez telefon komórkowy, itd

Zwiększają więc zyski dzięki przyjmowaniu płatności w

dowolnym momencie dnia i nocy, w dowolnym miejscu na

świecie

... czyli zarabiają w sposób “niestandardowy”

E-biznesy zaczynają się zabezpieczać

Autoryzują kartę, by móc z niej ściągnąć pieniądze

Zwiększają więc zyski dzięki wyeliminowaniu problemu z

klientami, którzy zmienili zdanie i nie chcą zapłacić

... czyli zamówienie usługi = otrzymanie płatności za tę usługę

E-biznesy zaczynają przyjmować płatności

na swojej stronieNie przekierowują klientów do agregatorów płatności

Zwiększają więc zyski dzięki wyeliminowaniu

pośredników, którzy straszą klientów

... czyli klient nie musi sprawdzać gdzie został przeniesiony, czy strona jest odpowiednio

zabezpieczona, itd... nie mówiąc już o aspektach usability

Dlaczego e-biznesy zaczęły się skupiać na nowych formach przyjmowania

płatności?

Bo poznali swoich klientów.

W Polsce...

Polak kupujący w sieci

•Mężczyzna (jeszcze)

•25 - 34 lat

•z dużych miast

•co raz więcej doświadczonych użytkowników

wg. najnowszego raportu Grupy Nokaut S.A.

karol.zielinski@paylane.com

http://linkedin.com/in/karolzielinskihttp://twitter.com/KarolZielinski

http://goldenline.pl/karol-zielinski2

http://karolzielinski.blip.pl

Dziękuję za uwagę!Karol Zielinski, paylane.com