Alföldy Geza - Historia społeczna starożytnego Rzymu(1)

Embed Size (px)

Citation preview

Sowo wstpne HistoriaspoecznastaroytnegoRzymuGezyAl-fldyego, przeoona na wikszo jzykw zachodnio-europejskich, w tym na tak dla nas egzotyczne, jak por-tugalskiinowogrecki,zrobiakarierwiatow.W RFN ukazaa si trzykrotnie, co ju jest ewenemen-tem. Powszechnieczytana,takprzeznaukowcw,jaki niefachowcw, wywiera zasadniczy wpyw nakszta-towaniesinaszegowizerunkuspoeczestwarzym-skiego - od jego pocztkw (VIIIVI w. p.n.e.) po upa-dek (V w. n.e.). Jej oddziaywanie w tym wzgldzie po-rwnamoemy,bezcieniaprzesady,zrezonansem, jakiswegoczasustasiudziaemgonejHistorii rzymskiej (Rmische Geschichte) Teodora Mommsena. Dlategoteukazaniesitejpracywjzykupol-skim(ajesttopierwszajejedycjawkrajachEuropy rodkowowschodniej!) przywita naley z najwyszym uznaniem.Szczeglnie,eautoremjejjestwybitny specjalista, uczony cieszcy si olbrzymim autorytetem nacaymwiecie,wyznaczajcy-jeliidzieoRzym cesarski - gwne kierunki bada i ich metod, skupia-jcywoksiebielicznegronouczonych,rzeszestu-dentw.DoHeideberguwNiemczech,gdziemieszka ipracuje,przyjedajuczenizcaegowiata,abygo obserwowa,znimwsppracowaikorzystazjego osobowoci. Geza Alfldy jest z pochodzenia Wgrem. Urodzi si w roku 1935 w Budapeszcie, gdzie spdzi modo i odby studia na tamtejszym Uniwersytecie. Studiowa archeologi,filologiklasyczniprahistori.Tusi doktoryzowaihabilitowa.Wroku1965opuciW-gry i osiedli si - ze statusem uciekiniera politycznego - w Republice Federalnej Niemiec. WNiemczechZachodnichGezaAlfldyzrobi byskotliwkarier.ZatrudnionypocztkowowRhei-nischesLandesmuseumwBonn,juw1965rokuroz-poczwykadynaUniwersytecieBoskim.W1970 rokuobjstanowiskoprofesorazwyczajnego(ordina-rius)naUniwersyteciewBochum,aw1975naUni-wersyteciewHeidelbergu:najstarszejicieszcejsi sawjednejznajlepszychuczelniniemieckich.Wmidzyczasie(1973/1974)jakotemporarymember przebywawInstituteforAdvancedStudywPrinceton (USA), co w wiecie naukiuwaane jest za szczeglne wyrnienie. W 1986 roku G. Alfldy otrzyma bardzo cenion, prestiow nagrod NiemieckiegoTowarzystwaBada (DeutscheForschungsgemeinschaft)im.GottfriedaLeibniza,przyznawannajwybitniejszymuczonymza szczeglneosignicia.Jestczonkiemwielumidzy-narodowychtowarzystwnaukowychiakademiinauk, doktoremhonoriscausaUniwersytetwwBarcelonie (1988),Peczu(1992),Budapeszcie(1992)iwLyonie (1997).JestzagranicznymczonkiemPolskiejAkade-mii Umiejtnoci w Krakowie (od 1996). Napisakilkanaciemonografiiiniezliczonilo rozpraw, artykuw, not dyskusyjnych i recenzji. Kada zjegoksiekstawaasiwydarzeniemnaukowym, wywoywaaarliwedyskusje.Jestniekwestionowa-nymautorytetemnapoluepigrafikiiprozopografii rzymskiej,jednymzgorcychzwolennikwtraktowa-niaonomastykijakordahistorycznego,zjednocze-snymwykorzystywaniemtychdziedzinwiedzydo strukturalnego badania dziejw - przez pryzmat histo-riispoecznej,tj.przemiandokonujcychsiwpo-szczeglnychgrupachspoeczestwarzymskiego,za-rwnojegoelit,jakidow,mobilnocispoecznej, awansuspoecznegoipolitycznego,spoecznejipoli-tycznejroliokrelonychgrupzawodowychetc.Jest przeciwnikiem marksistowskich koncepcji pojmowania dziejw i spoeczestwa. HistoriaspoecznastaroytnegoRzymu,napisana z niezwyk pasj, prezentuje w przystpnej formie na-ukowepogldyG.Alfldyego.Nagrunciepolskim wypenia onawyran luk w pimiennictwie dotycz-cymstaroytnegoRzymu.Oznaczazarazemkontakt polskiegoczytelnika-aksikaadresowanajestdo szerokiego odbiorcy - z nauk wiatow na jej najwy-szym poziomie. Leszek Mrozewicz Przedmowado pIerwszego wydanIa nIemIeckIego (19?S) Niniejszaksikaprzeznaczonajestwpierwszym rzdziedlaczytelnikwzajmujcychsistudiaminad staroytnoci,historioglnoraznaukamispoecz-nymi.Jejzasadniczymcelemjestwprowadzenieich wnajwaniejszeproblemyrzymskiejhistoriispoecz-nej.Takiesformuowanieceluusprawiedliwiapewne uoglnieniaipowtrzenia,cytowaniejedyniewybra-nych rde jako ilustratywnych przykadw, a ponadto niezbyt rozbudowany aparatbibliograficzny, wktrym pierwszestwodanoliteraturzenajnowszej(ktranie jest bynajmniej rwnoczenie literatur najlepsz, mo-na w niej jednak znale wskazwki, co do pimiennic-twastarszego).Stosowniedoswegoceluksikaza-wiera bardzo wiele faktw doskonale znanych fachow-com, czsto znacznie lepiej ni samemu autorowi. Wa-snywysiekautoraskoncentrowasigwnienatym, byfaktytewramachmonografiizebraihistorycznie sklasyfikowanapodstawiespjnejkoncepcjihistorii spoeczestwa rzymskiego. Poza tym wykorzystano re-zultatywasnychbadaautora,gwniewodniesieniu dorozdziawdotyczcychokresuwczesnegoCesar-stwa.Dlategotemamnadziej,eniniejszaksika nietylkobdziesuyjakopomocdydaktyczna,lecz staniesirwnieinspiracjdodalszychdyskusjina tematcharakterystycznychcechspoeczestwarzym-skiego w poszczeglnych epokach i caej rzymskiej hi-storii. Uzasadnionejestwszakepytanieoto,wjakim stopniuudasijejrzeczywiciecelswjosign. Obiektywnetrudnociprzyjejpisaniuniepolegay bynajmniejnabrakurdedohistoriistosunkwspo-ecznychantyku.Oglnierzeczbiorcgreckorzym-skierdaantycznedotyczcezagadniespoeczno historycznychniesbynajmniej-wbrewniezmiernie rozpowszechnionemuprzekonaniu,ijestodwrotnie- bardziej skpe ni te, ktre odnosz si do innych cen-tralnych problemw historycznych. O tym, jak wiedz o spoeczestwie rzymskim rda te przynosz, wiad-czynietylkoklasycznarozprawaM.Roztowcewao spoeczestwie i gospodarce rzymskiej w okresie Ce-sarstwa,leczrwnieliczneznakomitemonografie zsamychtylkoostatnichpiciulat.Mimotonienapi-sanodotychczassyntetycznejrzymskiejhistoriispo-ecznej.Podczasgdyautoroglnej,konwencjonalnej rzymskiejhistoriimadoswejdyspozycjidowolnlicz-b wzorcw i skorzysta moe przy tym z dowiadcze-nia bogatej tradycji historiograficznej, twrca pierwszej rzymskiejhistoriispoecznejjestwtejdziedziniepio-nierem. Jusamtytuksikiimplikujetrzyzasadnicze problemy.Prbaichrozwizaniapodejmowanajestzpenwiadomocifaktu,iwywoaonazarwno krytyk,jakiobszernedyskusjeteoretyczne.Przede wszystkimnasuwasipytanie,czymwoglejest rzymskahistoriaspoeczna?Zcapewnociniejest onapoprostutym,copozostaobypowykreleniu z podrcznika historii politycznej. Nie jest ona jednake rwniehistorispoeczestwapojmowanjakosuma wszystkichsytuacjiistosunkw,bdcychwynikiem wzajemnegooddziaywania,wspyciaiobcowania ludzizesob,bowiemwtakimprzypadkujejprzed-miotbadapokrywabysizprzedmiotemhistorii oglnej.Zgodniezkoncepcjtejksikiprzedmiotem historii spoecznej s struktury spoeczne, a wic trwae czynniki,okrelajcecharakterdanegospoeczestwa. Uwidaczniajsionewpodstawachikryteriachpo-dziauspoeczestwanaposzczeglneczony,wsa-mymsystemiepodziau,obejmujcymposzczeglne warstwy,stanylubteklasy,nakoniecwreszciewe wzajemnychstosunkachposzczeglnychgrupwra-mach spoeczestwa, zdeterminowanych wiziami spo-ecznymi, konfliktami i napiciami, dronoci systemu warstwowego,jakrwnieistniejcymustrojempoli-tycznymorazobowizujcymsystememwartoci.Ta-kieokrelenieprzedmiotuzakwestionowanezosta moe-jakoniewyczerpujcelubtemylcezarwnoz pozycji nauk spoecznych, jak i z punktu widzenia hi-storiistaroytnej.Jednakejakomodelheurystyczny suymoezpowodzeniemdoczasupowstaniakon-cepcji uznanej za lepsz. Drugiepytaniedotyczyobyprzedmioturzymskiej historiispoecznej.Najprostszainajbardziejuzasad-nionaodpowiedbrzmiaaby,erzymskahistoria spoecznautosamianajestzhistoristrukturspoecz-nych,wystpujcychwaktualnychgranicachpolitycz-nych pastwa rzymskiego. Jednake ramy takie nie po-zwalajnauwzgldnieniestosunkwlokalnych,na przykadstrukturspoecznychEgiptupodrzymskim panowaniemlubteorganizacjirodowychplemionna pnocnymBakanielubtewpnocnozachodniej Hiszpanii.Podobnierzeczsimazhistorisztukian-tycznej,ktrapodhasemsztukarzymskaniemoe uwzgldniw sposb wyczerpujcy na przykadsztuki Palmiry. W studiach takich na plan pierwszy wysuwaj sioglnelubteconajmniejponadregionalnezjawi-skawyciuspoeczestwanaterenachznajdujcych siaktualniepodpanowaniemrzymskim,przyczym czstokroniezmiernietrudnojestzpewnociodgra-niczyzjawiskajeszczeregionalneodjuponadregio-nalnych. Pytanie trzecie dotyczyoby na koniec sposobu uj-cia rzymskiej historiispoecznej jako historii. Anali-zystrukturalnedostarczajnam,etakpowiem,mi-gawek historycznych, skadajcych si na przekrojowy obraz danego spoeczestwa w okrelonym czasie, przy czymistniejeniebezpieczestwo,ebdzietoobraz statyczny.Zpunktuwidzeniastudium,ktregoprzed-miotemjesttrwajcyponadtysiclatprocesrozwoju historycznego, koniecznych jest wiele takich migawek historycznych, przynajmniej po jednej dla kadej epo-ki.Rzymskahistoriaspoecznaobejmujeokresarcha-icznego spoeczestwa Rzymu, histori republiki od IV wiekup.n.e.mniejwicejdodrugiejwojnypunickiej, zmiany strukturalne w II wieku p.n.e., kryzys republiki, okreswczesnocesarski,kryzysCesarstwawIIIwieku n.e. oraz okres pnocesarski. Jednakeperiodyzacjaprocesuspoecznegojest- w przeciwiestwie do historii politycznej - niezmiernie trudna, bowiem elementy struktur politycznych ani jed-noczenie nie powstaj, ani te nie zanikaj. Aby w adnym razie nie stwarza wraenia, jakoby rzymska historia spoeczna bya jedynie acuchem na-stpujcychposobiemomentwhistorycznych,sta-ranosiwmiarmoliwocipodkrelafakt,esto-sunki spoeczne danej epoki maj swe korzenie w epo-cewczeniejszej,azarazemstanowipodstawdal-szychprzemianspoecznych.Stosunkowoszerokiepo-traktowanieokresuwczesnocesarskiegospowodowane jest nie tylko faktem, i jestto dziedzina szczeglnych zainteresowa autora, lecz rwnie jego przekonaniem, ezuwagizarwnonastanrdeibada,jakiistnie-niewtymokresiejasnejistosunkowostabilnejhierar-chiispoecznej,studianadspoeczestwemrzymskim tejepokisszczeglnieprzydatnejakowprowadzenie do historii spoecznej w ogle. Niniejsza ksika jest owocem wykadw i semina-riw,prowadzonychprzezemniewlatach19701974 naUniwersytecieRuhrywBochum.Niebyabyonaz pewnocipowstaa,gdybynieinspiracjaikrytyka wielu moich tamtejszych kolegw, wsppracownikw, azwaszczastudentw.Imtewdowdwdzicznoci j powicam. Przedmowa do trzecIego wydanIa nIemIeckIego (19S4) Niniejszawersjamojejksikiniejestbynajmniej wiernymprzedrukiemjejwydaniapierwszego(1975) czytedrugiego(1979).Podczasgdydrugiewydanie rnisiodpierwowzorujedynieniewielkimizmiana-miwtekcieorazrozszerzonliteratur,wtymprzy-padkuchodziowydanieznaczniezmienione,popra-wioneirozszerzone.Wtekciedokonanolicznych zmian.Wyeliminowanopewnebdy,licznezbytuo-glniajcestwierdzeniasformuowanozwiksz ostronociimniejarbitralnie,rozbudowanonieco pewneniewyczerpujcewywody,ucilonoiujednoli-conoterminologi.Uwzgldnionotakewynikinow-szych bada, jeli to tylko byo moliwe bez naruszenia strukturypracyijejpodstawowychkoncepcji.Do przypiswwczonouzupenieniadokonanewdrugim wydaniuoraznajnowszliteraturfachow,kierujc si przy jej wyborze zasadniczym celem pracy. CelemksikipozostajenadalzapoznanieCzytel-nikw zajmujcych si studiami nad staroytnoci, hi-storioglnczytenaukamispoecznymi,znajwa-niejszymiproblemamirzymskiejhistoriispoecznej. Bynajmniej nie bezkrytyczne, oglnie rzecz biorc jed-nakbardzoprzychylneprzyjciewczeniejszychjej wydapozwalamienadziej,ebdzieonanadal spenia swe zadanie. Nadzieja ta jest tym silniejsza, e w chwili, gdy pisz te sowa, wyczerpujce syntetyczne studium na temat rzymskiej historii spoecznej pozosta-je-taksamojakprzeddziesiciulaty,gdypowstawa manuskryptmojejksiki-nadalwsferzedezydera-tw.Winienjestempodzikowanielicznymrecenzen-tom i krytykom poprzednich wyda mojej ksiki, kt-rzy zwrcili mi uwag na popenione przeze mnie bdy i zainspirowali dodalszych przemyle.Ze szczegln wdzicznocichciabymtuwymieninazwiskatakie, jak M.T.W. Arnheim, H. Botermann, K. Christ, R. Frei, R. Giinther, W.V. Harns, H.P. Kohns, F. Kolb, F. Las-serre, L. Perelli, M.Th. RaepsaetCharlier, R.J.A. Tal-bert,F.VittinghoffiI.Weiler.Gdybymwszystkoto, czego brak odczuli oni w poprzednich wydaniach mojej ksiki,miawodpowiedniejformieuwzgldniw wydaniuniniejszym,tojegoobjtoulegabypodwo-jeniu. Niniejszewydaniepowiconejest,jakowyraz mojejwdzicznociiprzyjani,IstvanowiHahnowizokazji70.rocznicyjegourodzin.Jestonczowie-kiem,ktryjakopierwszyrozbudzimojezaintereso-wanie antyczn histori spoeczn i nadal suy mi nau-kow rad i pomoc. Heidelberg, kwiecie 1983 Przedmowa do poIskIego wydanIa Jest dla mnie wielk radoci, e moja ksika, po wydaniach w jzyku niemieckim, angielskim, woskim, hiszpaskim, nowogreckim, portugalskim i francuskim, ukazuje si obecnie w polskiej wersji jzykowej. rdem tej radoci jest fakt, e take polscy bada-czestaroytnoci,gwnieichnajmodszageneracja, maj niemay udzia w obecnym stanie bada nad histo-riRzymu,azwaszczanadhistorispoecznwiata rzymskiego. Nieche polskie wydanie tej ksiki bdzie wyrazemmejwdzicznocizawszystko,czegomo-gemsinauczydzikipracommoichpolskichkole-gw po fachu. Ciesz si jednak take i z tego wzgldu, e wyda-nietotraktujjakoznakmoichosobistychpowizazwielomapolskiminaukowcami.Pierwszapodrza-granicznawmoimyciu,ktrudaomisiodby, jeszcze z Wgier, w roku 1959, wioda do Polski. Wy-gosiemwwczasmjpierwszywykadprzedobcym audytorium,byotowInstytucieArcheologiiUniwer-sytetuWarszawskiego.Dodzijeszczejestempod wraeniemgocinnocizktrbyemwwczaswPol-scepowszechnieprzyjmowany.Dlategoteniniejsze wydaniejestdlamnietakewyrazemmojejwdzicz-noci wobec wielu polskich kolegw i przyjaci. Ksztattekstuiprzypiswzgodnyjestztrzecim wydaniemniemieckim(1984),ktrestanowiopodsta-wwszystkichopublikowanychdotychczasprzeka-dw.Nowymelementemjestjedyniekrtkirozdzia zatytuowanyUwagiuzupeniajce,ktrypozatym wszed jedynie do wydania francuskiego. PolskiCzytelnikzawdziczaniniejszksik cennej inicjatywie Pana Leszka Mrozewicza oraz pracy Pani Anny Gierliskiej, ktra dokonaa polskiego prze-kadu.Obojguskadamserdecznepodzikowanie. DzikujrwnieWydawnictwuPoznaskiemuza drugiewydaniemojejksikiwjzykupolskim,jak rwniewydawnictwuFranzSteinerVerlagzeStutt-gartu,dzikiktremuprzedsiwzicietomogodoj do skutku. Geza Alfldy Heidelberg, 1989, 1998

1 Spoeczestwo wczesnego Rzymu Podstawy i pocztki wczesnorzymskiego porzdku spoecznego Najstarszedziejepastwarzymskiego,tzn.okres krlewskiiwczesnorepublikaski,znanesnam,jak wiadomo,najwyejwoglnychzarysach.Dotyczyto takewczesnorzymskiegoporzdkuspoecznego.Po-cztkiwczesnegopimiennictwahistorycznego,jak i rzymskiej literatury wogle, sigaj bowiem najdalej trzeciegowiekup.n.e.,zahistoriografiategookresu, zwizanagwniezimieniemKwintusaFabiuszaPik-tora, opieraa si - jeli idzie o epoki wczeniejsze - wy-cznienatradycjiustnej,zabarwionejsilniewtkami legendowymi.Tradycjatabyaprzytymniezmiernie skpai-zpunktuwidzeniacelwpropagandowych, stawianych przed annalistyk rzymsk doby wojen kar-tagiskich-dotegostopnianiewystarczajca,esko-niotoFabiuszaPiktoradotego,by-posikujcsi wasnfantazj-znaczniejrozbudowa,corwno-znacznebyozprzedstawieniempocztkwRzymu w sposb cakowicie dowolny. Stworzona przez Piktora najpniejwtrzecimwiekup.n.e.wersjawczesnejhi-storiiRzymuniezachowaasizreszt.Znamyj gwnie za porednictwem Liwiusza i Dionizjosa z Ha-likarnasu,ktrzyprzetworzylijzpunktuwidzenia epokiaugustowskiej.Dlategotewieleinformacji o wydarzeniach i stosunkach panujcych we wczesnym Rzymie,awiciostosunkachspoecznychiichpod-stawach,traktowanychjestzwielkostronoci.Na-wetwtychprzypadkach,wktrychniemamy doczy-nienia z relacjami cakowicie zmylonymi, leczw isto-cieswejautentycznymi,soneconajmniejanachro-niczne, a poza tym czsto nie pozwalaj na bezsprzecz-ne uporzdkowanie zawartych w nich treci pod wzgl-demchronologicznym(tymbardziej,edatyroczne mniej wicej do 300 roku p.n.e. nie daj si w wikszo-ciprzypadkwpotwierdzi).Wobecprawiecakowi-tegobrakurdeepigraficznych,wiarygodnoprze-kazwpotwierdzimogdopewnegostopniaconaj-wyej rda archeologiczne,ktre umoliwiaj przede wszystkim wyjanienie historycznych podstaw osadnic-twaorazwyznaczeniepewnychponiekdramchrono-logicznych,wjakichodbywasiwewntrznyrozwj spoeczestwaipastwawczesnorzymskiego.Wszyst-kie te niezmiernie skpe informacje rdowe uzupeni moejeszczeconajwyejnaszawiedzanatematspo-ecznych,politycznychireligijnychinstytucjipnego Rzymu, w ktrych przetrway liczne relikty archaicznej struktury spoecznej. Przekaz o zaoeniu Rzymu przez Romulusa jest w takimsamymstopniuniehistoryczny,jakustalona przezWarronauschykurepublikidatategowydarze-nia, ktre wedug naszej rachuby czasu musiaoby mie miejsce w roku 753 p.n.e. Pocztki nowej osady na Pa-latynie, do ktrej naleao take cmentarzysko, znajdu-jce si na miejscu pniejszego Forum Romanum, si-gajwkadymrazienajpniejtegoczasu,bymoe nawet X wieku p.n.e. Osad t uzna mona za zalek miastaRzymu.JejmieszkacamibyliLatynowie.Na-leeli oni do latysko faliskiej grupy plemion tych lu-dw indoeuropejskich, ktre - poczwszy od XII wieku p.n.e.-osiedlaysiwItaliiwnastpstwiewielkich przesunietnicznych,jakiewwczasmiaymiejscew Europie rodkowej i na Bakanach. Podstaw ich by-towaniabyahodowlabyda,apoczcitakeuprawa roli. Wssiedztwie, na wzgrzu Kwiryna, osiedlili si Sabinowie,nalecydooskijskoumbryjskiejgrupy ludwindoeuropejskich.Ichrody,takiejakrdFabii czy Aurelu, zasymiloway si stopniowo z gmin aci-skojzyczn.UrbanizacjaRzymu,czyliprocesprze-ksztacania si gminy w miasto pastwo, dokona si najpniejwVIwiekup.n.e.Obszarmiastazostaw znacznym stopniu rozszerzony poprzez wczenie do niegoczciosadpooonychnapnoc,poudnie iwschdodPalatynu;odprzylegychterenwwiej-skich oddzielaa go wyrana granica (pomerium). Stwo-rzonezostaytrwaeinstytucje,midzyinnymimagi-stratury,ktrympodlegawydzielonyobszarmiasta. Jednoczeniewprowadzonotrwaformrzdw, amianowiciemonarchi(wformiemonarchiielekcyj-nej).Procestenzwizanybynierozerwalniezwyda-rzeniem historycznym, ktre dlagminy rzymskiej mia-o decydujce znaczenie, a mianowicie z rozszerzeniem si na Rzym wadzy Etruskw. Gmina miejska w Rzy-mieuksztatowaasibowiempodpanowaniemetru-skimiwoparciuoetruskimodel.Nawetsamanazwa miastapochodziodnazwyetruskiegorodu(Ru-ma).Instytucjeiformarzdwopieraysinawzorcu etruskim,wadzsprawowaetruskikrl.Pozatym RzymprzejodEtruskwnietylkobardzowieletra-dycji kulturowych i religijnych, lecz take w duej mie-rzeichstrukturspoeczn.Reminiscencjezokresu przedetruskiego,odpowiadajcezapewnenajstarszym strukturomindoeuropejskichLatynw,utrzymyway sijeszcze-utrwalanegwnieprzezkultyreligijne-i w czasach pniejszych.5 Prcz indoeuropejskiej spu-ciznyiroliEtruskwwpywnakierunekrozwoju Rzymu we wczesnym okresie mia jeszcze jeden czyn-nik,amianowicie-wanaprzedewszystkimwaspek-ciekulturowym-rolaGrekw,ktrzyokoopoowy VIII wieku p.n.e. osadzili si trwale w poudniowej Ita-lii, a wkrtce po tym take i na Sycylii. Jednake mia-stempastwemRzymstasidzikiEtruskom. Uzna zatem mona, e panowanieEtruskw byo tak-enajwaniejszpodstawwczesnorzymskiejhistorii spoecznej. Historia Etruskw uchwytna jest poczwszy od VII wiekup.n.e.,kiedytowoparciuokopalnictwokrusz-cowe i zwizane z nim rzemioso oraz handel rozpocz siprocesrozkwitumiastetruskich,acozatymidzie takeiksztatowaniasiichcharakterupolitycznokulturowego.Etruskowienietworzylinigdypastwa jednolitego,formichpolitycznejkoegzystencjibya ligadwunastumiast,zktrychkaderzdzonebyo przez swego krla. Spoeczestwo etruskie rozpado si na dwie wielkie grupy, a mianowicie na arystokratycz-ne rody i warstw nisz, ktr tworzya ludno prak-tycznieniewolna.Arystokracja,spordktrejwywo-dzisitakekrl,posiadaayzneziemieizapewne takekopalnie.Jednoczeniezdominowaaonaycie polityczne,bowiemjejprzedstawicieletworzylirad starszych, czyli senat miast oraz sprawowali urzdy pu-bliczne. Warstwy nisze skaday si z warstw ludnoci od arystokracji zalenej, a mianowicie z suby arysto-kratycznychrodw(znaninamzwizerunkwsudzy, atleciitancerze),rzemielnikw,grnikw,atake rolnikw, ktrych Dionizjos z Halikarnasu przyrwnuje do tesalskich penestw, co wskazywaoby na to, i byli oni robotnikami rolnymi, przywizanymi do ziemi i zo-bowizanymidosubywojennej.Tenmodelspoe-czestwa przyjty zosta w znacznej mierze take przez Rzym,gdziesystemspoecznywewczesnymokresie, tzn. przed przeksztaceniem si plebsu w wyrany stan, zdecydowanywalczyoswojeprawa,zgodnybyw duym stopniuze wzorcem etruskim:wszechwadna arystokracjazjednejstrony,zaklienciiniewolnicy z drugiej. Okres najwikszej potgi Etruskw przypada na VI wiekp.n.e.NapnocydotarlioniadodolinyPadu, gdzie zaoyli nowe miasta, na poudniu zajli Lacjum, anastpnieKampani.W535rokup.n.e.ichflotapo-konaaFokejczykw,najbardziejaktywnychkoloniza-torwgreckichwzachodniejczcistrefyrdziem-nomorskiej.EtruskowierzdziliRzymemniezachwia-nieadoschykuVIwiekup.n.e.Zmianypolitycznew tym czasie polega mogy - jak si zdaje - co najwy-ejnatym,eRzymznajdowasikolejnowsferze wpywwrnychmiastetruskich,naprzykadVulci, TarquiniiiClusium.gWadcamiRzymu,ktrychtytu rexmiajednaknieetruski,leczindoeuropejskirodo-wd,byliwkadymrazieEtruskowie,naprzykad TarkwiniuszSuperbus(Pyszny)-weduglegendy ostatnizsiedmiukrlwRzymu-,atakePorsenna, krlClusium,ktrykrtkopowygnaniuzRzymu ostatniegozTarkwiniuszwprzejciowozajmiasto. Wspomnianewyejwydarzeniawyznaczaj ju cezur kocowetruskiegopanowaniawRzymie.Wrelacji o wygnaniu Tarkwiniusza zmiasta, co wedug tradycji zdarzysimiaookooroku508p.n.e.,przetrwaa wzmiankaowydarzeniuhistorycznym.Wwynikupo-wstania arystokracji przeciw krlowi Rzym uwolni si mianowiciespod panowaniaetruskiego,miaotomiej-sce,jaksizdaje,rzeczywicieokooroku508p.n.e. lubteniewielepniej.Ponawianeprzypuszczalnie przezEtruskwprbyponownegozawadniciaRzy-mem nie powiody si, za po rozgromieniu przez tyra-naSyrakuz,Hierona,wbitwiepodKyme(474rok p.n.e.)etruskiejfloty,ludtenwkrtkimczasieutraci swe wpywy w Lacjum. ArchaicznyporzdekspoecznyRzymu,ukszta-towanywciguVIwiekup.n.e.podpanowaniemkr-lw etruskich, by charakterystyczny nie tylko dla okre-sumonarchii.Razutrwalonyzachowasiwznacznej mierze take po jej obaleniu; jedynie funkcje krla, kt-rybyjednoczenienajwyszymwodzem,sdziika-panem,arystokracjarozdzieliapomidzysiebie. WprawdziewalkistanwwVwiekup.n.e.przygoto-wayizapocztkowayrozkadarchaicznejstruktury spoecznej, nie by to jednak rozkad cakowity, a liczne elementytejstrukturyprzetrwaynietylkotostulecie, lecz take cay okres republikaski. w archaiczny po-rzdekspoecznycharakteryzowasikilkomacecha-mi,uwidaczniajcymisiwjegostrukturzeorazwza-jemnychrelacjachwarstwspoecznych.Jednznich byoniezwyklesilnerozczonkowaniepoziomespoe-czestwa wczesnorzymskiego. Centraln rol odgrywa-aprzytymrodzina;poszczeglnerodzinyczyysi ze sob na podstawie pokrewiestwa tworzc skompli-kowanysystemrodw,kuriiiplemion.Stanowion dopewnegostopniaanalogistrukturyspoeczestwa homeryckiego, dzielcego si na plemiona, fratrie, rody irodziny.Natomiastpionowypodziaspoeczestwa wczesnorzymskiegobystosunkowoprosty,przynajm-niej pierwotnie dzielio siono jedyniena arystokracji ludno od niej zalen, przy czym wielkie znaczenie miaytuniezwyklesilnewizy,czce-nagruncie wsplnotyrodzinnejlubssiedzkiej-poszczeglnych plebejuszy lub cae rodziny plebejskie z poszczeglny-mi patrycjuszami. Wizy te miay wielkie znaczenie nie tylkowspoeczestwiearchaicznym.Istniayone- wrnychformach-wcaejhistoriirzymskiej.w nieskomplikowany podzia archaicznego spoeczestwa rzymskiegopowodowa,ewokresietymstosunkowo prostebyytakeprzyczynykonfliktwspoecznych. Wynika one mogy jedynie z tego, e ludno zalena, a przynajmniej ta jej cz, ktrej najatwiej byo uwol-ni si ze stosunku zalenoci, wypowiadaa walk ary-stokracji, dc do uzyskania rwnych z ni praw poli-tycznych i poprawy swej sytuacji ekonomicznej. Struktura archaicznego spoeczestwa Rzymu We wczesnym Rzymie rodzina bya jednostk go-spodarcz, spoeczn oraz kultow. Gowa rodziny (pa-ter familias) mia z mocy swego autorytetu (auctoritas) nieograniczonwadznadon,dziemi,niewolnika-miorazmieniemrodzinnym(resfamiliaris).Jegopo-winnocibyozarzdzaniemajtkiemrodzinnym(bo-norum administratio) oraz kierowanie dziaalnoci go-spodarczrodziny,przedewszystkimuprawrodzin-nychgruntw.Powysuchaniudorosychmczyznwrodziniepodejmowaondecyzjewsprawachpraw-nych,takichjakprzyjciedorodzinnejwsplnotyno-wychczonkwlubteichzniejwystpienie(np. w wyniku zawarcia maestwa) oraz wymierza im ka-rwprzypadkupopenieniaprzeznichprzestpstwa. Reprezentowatakerodzinnazewntrz.Prcztego pielgnowa - jako kapan - kult przodkw (sacra fami-liae).Owpozycjnieograniczonejwadzy,ktrejwy-razemwyciupolitycznymbyyrzdygwnajbar-dziejznamienitych rodzin arystokratycznych, charakte-ryzowanajlepiejzapiswPrawieXIITablic,zezwala-jcypaterfamiliasnasprzedawaniewniewolwa-snych dzieci. Na podstawie wsplnego rodowodu, a pocztkowo czstotakenapodstawiessiedztwa,spokrewnione rodzinyczyysizesobwrd(gens),ktryjako zwizek sakralny pielgnowa kult rodowy (sacra gen-tilicia).Jegoczonkowienosili,prczswychimionin-dywidualnych, take wsplne imi rodowe (nomen gen-tile),jaknaprzykadFabiusze(czonkowiegensFa-bia).Pierwotnietworzenierodwbyoprzywilejem arystokracji, a gentes plebejskie powstay jako imitacje rodwpatrycjuszowskich.Jestrzeczoczywist,e w czasie walk politycznych, a zwaszcza w czasie woj-ny,naktrwewczesnymokresierodyruszay wzwartychjednostkachbojowych,arystokratyczne gentesdysponowamogyznaczniewikszliczb zbrojnychniliczbaichczonkw,wrazznimiszli bowiem na wojn ich klienci. Wedug antycznej trady-cjigensFabiapokonanazostaawroku479p.n.e. przez Wejentww bitwie nad rzek Kremer, mimo i wysaaonawwczasnawojn 306patrycjuszowskich gentiles oraz wiele tysicy klientw. Przyjta za w tym samym czasie do Rzymu sabiska gens Claudia liczya 5000 rodzin.Rody czyy si ze sob w kurie (curiae przypusz-czalnie od coviria - zgromadzenie mczyzn).Zgod-nieztradycj,trwajcodczasuichustanowieniaza Romulusa, liczba ich wynosia trzydzieci. Podczas gdy samerodyniemiayadnychnaczelnikw,naczele kadejkuriistacurio(ponadwszystkimicurionesza curiomaximus).Owenadrzdnewobecgenteszwizki rodwodgrywaywanrolwyciupublicznym. Prcz speniania przez nie funkcji sakralnych stanowiy onetakeformorganizacyjn,bdcpodstawzgro-madzenia ludowego i jednoczenie wojska. Zwoywane wedugkuriizgromadzenieludowe(comitiacuriata) rozstrzygao w sprawach rodzinno prawnych, gdy oj-ciecrodzinyumarniepozostawiwszymskiegopo-tomka,radzionadsprawamipublicznymiludurzym-skiegoimiaoprawozatwierdzanianajwyszych urzdnikwgminynaichurzdach(lexcuriatadeim-perio).Wczasiewojnyzbrojniruszaliwpolewedug kurii. Zgodnie z tradycj kada kuria wystawi musiaa dziesiciu jedcw (decuria) oraz stu pieszych (centu-ria).Caoliczcaprzypuszczalnie300jedcw i 3000 pieszych tworzya pierwotny legion. Wokresiekrlewskimkurieczyysiwtrzy wikszerodowejednostkiplemiennezwanetribus. Kadatribusobejmowaa10kurii.Nazwytychjedno-stek, Tities, Ramnes, Luceres, s pochodzenia etruskie-goiwskazujwyranienawpywyetruskiewokresie wyksztacaniasiwczesnorzymskiegosystemuspo-ecznego.Ichznaczeniewyciupublicznymbyojed-nak mniejsze ni znaczenie kurii i ju w V wieku p.n.e. dawna forma podziau na tribus jeszcze bardziej straci-anaznaczeniuwwynikutego,ewanrolodgry-wa zacz podzia gminy natribus, wydzielone na za-sadzie terytorialnej. Jednake w pierwotnej, archaicznej strukturze spoecznej owe trzy tribus obejmoway cz-niecayludrzymski(populusRomanuslubteQuiri-tes, nazwa, ktr czy mona ze wzgrzem Kwiryna lub te z covirites - mczyni kurii). LiczbobywateliwczesnegoRzymuoszacowa monanajwyejwprzyblieniu.Przytoczonepowyej liczby,odnoszcesidoposzczeglnychgentes,ktre podajetradycja,srwniezawyonejak-takeprze-kazaneprzeztradycj-rachuby,wedugktrychlud rzymskimiabyliczyw508rokup.n.e.130000,w 392 roku p.n.e.za 152 573 obywateli. W VI wieku p.n.e.ijeszczeokooroku450p.n.e.obszarpastwa rzymskiego - na wschodnim brzegu Tybru - obejmowa jedynie powierzchni o rednicy okoo 8 km. Caa lud-nogminyokooroku500p.n.e.liczywicmoga najwyej 10 000 lub te 15 000 osb, co zgadzaoby si wprzyblieniuzprzekazanprzeztradycjliczebno-ci wojska. Jeszcze okoo roku 400 p.n.e., mimo i ob-szarpastwarzymskiegoznaczniesijuwwczas powikszy,Wejenadalgrowaywielkocinad Rzymem. Warstwwyszspoeczestwarzymskiego wokresiekrlewskimiwpierwszymwiekurepubliki tworzylipatrycjusze,czyliarystokracjarodowaizie-miaska,posiadajcajasnookreloneprzywileje,wy-nikajcezjejprzynalenocistanowej.Trudnowytu-maczypowstaniepatrycjatuczyminnym,jaktylko wyksztaceniemsiarystokracji,tworzcejpodpano-waniemkrlwetruskichelitarneformacjejedcw, co byo skutkiem dominacji jazdy w archaicznej formie prowadzeniawalki.Czonkowietejarystokracjistano-wili konny orszak krla. O takim rodowodzie patrycjatu wnioskowamonaprzedewszystkimnapodstawie oznakprzynalenocistanowej,przysugujcychpatry-cjuszom, ktre przynajmniej po czci wiza mona ze strojem i insygniami wczesnorzymskiej jazdy. Elita sta-rorzymskichsibojowych,czylirycerze(equites, pierwotnieceleres-szybcy)bylinajprawdopodob-niej tosami z patrycjuszami. Przypuszczenie, e wcze-snorzymskaelitamilitarnabyajednoczenieziemia-skelitspoecznoekonomiczn,przekonujebar-dziej,nizaoenie,jakoby patrycjuszejakoarystokra-cja ziemiaska ju w najstarszym okresie rzymskiej hi-storiizobowizanibylidowystawianiacikozbrojnej piechoty i niewiele mieli wsplnego z jedcami w or-szakukrlewskim.RzdyjedcwznanenamzwczesnejhistoriiGrecji,odpowiadaynajwyraniej warunkomarchaicznegoustrojuspoecznego.Rzecz znamienn jest, e jeszcze przed tzw. reform serwia-sk z V wieku p.n.e. equites traktowani byli jako grupa przywdcza,stojcaponadzwykymiklasami.Ich pozycjprzyrwnamonamniejwicejdopozycji jedcw,czylirycerzy(hippeis)wAtenachprzed reformami Solona. ArystokracjapatrycjuszowskawewczesnymRzy-mietworzyastanwyranieuformowany.Podstaw przynalenocidoniegobyopochodzenie,przywileje orazfunkcjesprawowanewyciugospodarczym,spo-ecznym,politycznymireligijnym.Prczczonkw znakomitych rodzin rzymskich do arystokracji przyjci by mogli najwyej nieliczni przybysze z innych gmin, podwarunkiem,ewswejrodzimejgminiezaliczani jubylidolokalnejarystokracji.Takbyo-jakgosi legenda-wprzypadkuSabiczykaAttiuszaKlaususa, protoplasty przybyej do Rzymu gens Claudia. Wkrtce po wybuchu walk midzy stanami patrycjat sta si sta-nemjeszczebardziejelitarnym.Odtdnowiprzybysze wej mogli jedynie do plebsu, a zawieranie maestw pomidzypatrycjuszamiiplebejuszamizostaozabro-nione. Czonkowie arystokracji patrycjuszowskiej uwa-alisite-zgodniezetykspoeczestwarystokra-tycznych-zalepszychodresztyspoeczestwa,za viribonietstrenui,jakokrelarzymskarystokracj jeszczeMarekPorcjuszKatonStarszy.Odposplstwa odrniali si oni rwnie poprzez swj tryb ycia.Ich samowiadomodochodziawyraniedogosutake woznakachprzynalenocistanowej,ktrymibyy: zotypiercieanulusaureus,purpurowybrzegnatu-niceclavus,krtkipaszczjedzieckitrabea,wysokie butyzcholewamizrzemieniemcalceuspatricius, a take okrge ozdoby wykonane ze szlachetnego me-taluphaleraejakoreliktypierwotnegowyposaenia jazdy. Silnpozycjekonomicznzawdziczalipatrycju-szeswymposiadociomziemskim,ktreobejmoway zapewneznacznczobszarupastwarzymskiego,a take swym wielkim stadom. Wedug tradycji Attiusz Klausus mia otrzyma po przyjciu jego rodu do Rzy-mu 25 jugerw ziemi, za przypuszczalnie 5000 zwy-kychrodzinzjegoorszakujedyniepodwajugery. EkonomicznpotgpatrycjuszywewczesnymRzy-miecharakteryzowafakt,ekosztamizwizanymiz utrzymaniemichwierzchowcworazpaszdlanich obarczalionigmin,cilejmwicwdowyisieroty rzymskie,zwolnionepozatymzobowizkupacenia podatkw.Przysugiwaaimtakelwiaczupw wojennych,stanowicychwewczesnymokresiejedno znajwaniejszychrdedochodw.Adoczasupo-jawieniasifalangihoplitwpatrycjuszedominowali cakowicienapolumilitarnym.Nawojnruszalina czelerzeszyswychklientw,jaknaprzykadwroku 479p.n.e.gensFabia.Zdominowalionicakowicie takeyciepolityczneRzymu.Cakowiciepodich wpywem znajdowao si zgromadzenie ludowe w jego najstarszej formie, opartej na porzdku kurulnym, ktry umoliwiaimtakeiwtymwypadkuwystpowanie wrazzcarzeszichklientw.Patrycjuszowscy czonkowie(patres)radystarszych(senatus),organu powstaego ju za panowania krlw etruskich istano-wicegoodmomentuutworzeniarepublikinajwysz instancjrozstrzygajcosprawachpublicznych,po-dejmowaliuchway,odktrychzaleaamocprawna uchwazgromadzenialudowego.Wchodzcydopiero stopniowodosenatusenatorzyplebejscy(conscripti- dopisani)wewczesnymokresierepublikaskimnie posiadali prawa gosu. Poza tym wycznie spord pa-trycjaturekrutowalisirzymscyurzdnicy,m.in.wy-bierani naokresjednegoroku, kadorazowopo dwch (cozostaozapewneustalonejunapocztkurepubli-ki),wysiurzdnicynazywanipocztkowopretorami (praetores), pniej za konsulami (consules).Zpatry-cjatuwywodzilisirwnie:dyktator(dictator-pier-wotniemagisterpopuli),ktrywobliczuzagroenia militarnegowyposaanyby-nieduejjednaknina proku-wnieograniczonepenomocnictwaorazka-pani.Wsytuacjachwyjtkowych,kiedyniebyo urzdnikw (lub te w okresie monarchii - gdy nie byo krla)patrycjuszewybieralispordsiebiezastpc (interrex).Pewnerozwarstwieniespoecznewobrbie tegojednorodnegostanupolegaojedynienatym,e szczeglnie wielkie wpywy posiadaagrupa czonkw najznamienitszychrodw(patresmaiorumgentium);z gronategowybieranohonorowegoprzewodniczcego senatu (princeps senatus). Drugimstanemspoeczestwawczesnorzymskie-go by plebs (mnstwo od plere - napenia). By to gminskadajcysizludziwolnych,tworzcychrw-nieludrzymski(populus).Plebejuszebyli,podobnie jak patrycjusze, obywatelami Rzymu, nie posiadali jed-nak takich jak tamci przywilejw. Wprawdzie pocztki plebsu sigaj okresu monarchii, to jednak trwa form przybra on dopiero krtko po roku 500 p.n.e., kiedy to -zjednoczywszy siuprzedniowosobngminzwa-snymiinstytucjami-podjwsposbzorganizowany walk z patrycjuszowskimi nobilami. Plebs jako odrb-ny stan nie by zatem instytucj etrusk, lecz specyficz-nierzymsk,etruskiporzdekspoecznyznabowiem zjednejstronypanw,zdrugiejzaklientw,sugii niewolnikw. Wczcipniejszychprzekazwantycznych plebswczesnorzymskipojawia sijakowarstwagw-nierolnicza.Wcaymokresiewczesnorzymskimyli rolnicy,ktrymudaosizachowaekonomicznnie-zalenoodpatrycjuszy.Zjednoczeniesiwramach plebsu byodla nichjedyn moliwoci obrony przed wacicielamiziemskimizpatrycjatu.Przedewszyst-kimjednakwRzymierosazpokolenianapokolenie liczbabardzoubogichrolnikw,ktrzywwynikusta-ego podziau rodzinnego gruntu pomidzy spadkobier-cwutraciliswemienie.Takeioniupatrywamogli szans na popraw swego pooenia jedynie we wspl-nejwalceplebejuszy.Duy wkadwpowstanieplebsu jakostanuwyranieuformowanegowniosyprzypusz-czalnietakeniszewarstwy ludnocimiejskiej,gw-nie rzemielniczej i kupieckiej. W hierarchii spoecznej wczesnego Rzymu rzemioso i handel, a co za tym idzie zawodyrzemielniczeikupieckiestaynisko,zgodnie zarystokratycznymporzdkiemspoecznym,opartym gwnienarolnictwie.WedugtradycjiRomulusca-kowiciezabroniRzymianom,ktrzy mielibyonie-rzamiirolnikami,uprawianiarzemiosa.Przekonanie, eanirzemielnik,anikupiec,ajedynierolnikgruje wspoeczestwierzymskimpod wzgldem moralnym, utrzymywao si poprzez czasy Katona Starszego i Cy-ceronaapookresCesarstwaRzymskiego.Wedug niektrychpniejszychpisarzy,naprzykadLiwiusza i Pliniusza, rzemioso w Rzymie uprawiali gwnie ob-cyprzybysze,gwniepochodzeniaetruskiego,ioni wanieprzekazalitumiejtnoRzymianom.Goto-woRzymudoprzyjmowaniacudzoziemcwbyaz pewnoci dua. Jak chce legenda, ju Romulus usta-nowi z myl o obcych zbiegach instytucj azylu (asy-lum).Pozycjaspoecznatychprzybyszwwokresie panowania arystokracji bya zapewne niekorzystna, byli onijednak znaczniemniej zaleni od potnych rodw arystokratycznychniwikszorzymskichrolnikw. Zdecydowanewystpieniaplebsuprzeciwkopatrycja-towiwokresiewczesnorepublikaskimwyjanimo-najedynietym,ejegotwardejdrowolnebyopo czciodwizwekonomicznych,spoecznychipoli-tycznych,anawetmoralnych,ktreczyyzwykych czonkwroduzjegopatrycjuszowskelit.Wizami tymi skrpowana bya gwnie ludno rolnicza. Bdembyobywszakepostawienieplebsuna rwni z klientami patrycjuszowskich nobilw. Klienci - w przeciwiestwie do czci plebsu - tworzyli warstw gwnierolnicz.Granicepomidzyobiemagrupami spoecznyminiebyyzpewnociostre,zwaszczae takekliencimielimoliwouwolnieniasizwizi,czcejichzpatrycjuszem(naprzykad w wyniku jego bezpotomnej mierci) i przyczenia si do plebsu. Z drugiej za strony przybyli do Rzymu ple-bejuszemogliniekiedypoprzezosobistezwizaniesi zrodzinpatrycjuszowskznaletrwaemiejscew spoeczestwie rzymskim. Plebejuszom jednak udao sisformowawyranieokrelony stan,kliencizata-kiego stanu nie utworzyli. Przyczyna tego leaa przede wszystkimwichsilnejosobistejzalenociodarysto-kracji. Taforma wizi przetrwaa starorzymskirodowy porzdekspoeczny.Klient(cliens-odcluere-by komuposusznym)wchodzizpotnymibogatym nobilemwstosunekwiernoci(fides),ktryzobowi-zywagodornychwiadczenaturyekonomicznej i moralnej (operae i obsequium). W zamian za to patron (patronus)miaklientawswojejojcowskiejpieczy, sprawujcnadnimosobistopiekioddajcdojego dyspozycjikawaekgruntu,ktrytenmguprawia wrazzeswrodzin.Podobnystosunekistniapomi-dzypanemiwyzwolonymprzezniegoniewolnikiem (libertus),ktryposwymwyzwoleniu(manumissio)w dalszym cigu by - jako rolnik, rzemielnik czy ku-piec - silnie zwizany ze swym patronem. WpatriarchalnymustrojuwczesnegoRzymuroz-wjniewolnictwazdeterminowanybyfunkcj,spe-nian przez nie w rodzinie, stanowicej ramy ycia go-spodarczego i spoecznego. Stosownie do tego owa pa-triarchalnaformaniewolnictwa,znananamzhistorii innychludw,naprzykadzhistoriigreckiej(gwnie dzikiepicehomeryckiej),rniasizasadniczood niewolnictwa u schyku republiki i w okresie Cesarstwa Rzymskiego. Z jednej strony niewolnik traktowany by jakowasnoswegopanainieposiadaprawosobi-stych.Byprzedmiotemkupnaisprzeday.Nazywano gonietylkoservus,lecztakemancipium(wa-sno). By on take niej ceniony ni ludzie wolni, co wynikadobitniezjednegozpostanowieokarze,za-wartegowPrawieXIITablic.Ten,ktopoamakoci niewolnikowi,zobowizanybymianowiciedouisz-czeniajedyniepoowyodszkodowania,jakiewymaga-nebyowprzypadkudopuszczeniasianalogicznych obraeciaanaczowiekuwolnym.Zdrugiejjednak stronypozycjaniewolnikawrodzinienierniasi niemalodpozycjizwykychjejczonkw.Widon wraz z nimi codzienny ywot, stanowi czstk rodziny i mg utrzymywa stalecise osobiste kontakty zpa-terfamilias,ktregowadzypodlegawtymsamym stopniu,jakonaczysynowiegowyrodziny,ktrzy moglibyprzezniegotaksamojakniewolnikkarani lubtesprzedawaniwniewol(jednakezgodniezPrawemXIITablicnajwyejtrzykrotnie).Rwnie funkcja ekonomiczna niewolnika nie rnia si niemal odfunkcjiwolnychczonkwrodziny.Pominwszy bowiemjegozadaniajakosugiwdomu,zatrudniany by on co najwyej w rodzinnym majtku ziemskim ja-korolnikczypastuch.Pracowatamwsplniezwol-nymiczonkamirodziny.JeszczeKatonStarszy,tak bardzoprzywizanydotradycji,zapewnia,ejako onierz przygotowywa czsto posiki wesp ze swym sug,awswoimmajtku-mimocaejsurowoci, z jak traktowa on niewolnikw - jada razem z czela-dzi,spoywajctensamchlebipijctosamowino, jegoonazakarmiapiersiprczwasnegodziecka rwnie dzieci niewolnikw. Istot niewolnictwa wtejformie byo pomnoenie siyroboczejrodziny,potrzebnejwgospodarstwiedo-mowym(takedodziaalnocirzemielniczej)orazwgospodarcerolnej.Koniecznestaositozwaszcza po sukcesach rzymskiej ekspansji poczwszy od schy-kuVwiekup.n.e.Przyczyniysionebowiemdopo-wstaniawikszychmajtkwziemskich.Dotegodo-chodziazapewnechzwikszeniaswegoprestiu iumocnieniapozycjidzikimoliwieduejrzeszy klientw,ktrychnajatwiejbyopozyskaspord wyzwolecw.Istniaowkadymrazieduezapotrze-bowanie na niewolnikw i korzystano z kadej sposob-noci,abyzapotrzebowanietozaspokoi.ApoIV wiek p.n.e. du rol odgryway dwie formy popadania wniewolwolnychobywateli,czonkwpopulusRo-manus. Jedn z nich bya moliwo odkupienia od zu-boaegoojcarodzinyjegowasnychsynwjakonie-wolnikw. Z Prawa XII Tablic wynika jednak, e ojciec miazagwarantowanmoliwowykupieniaswego syna. Drug form popadania w niewol wolnych oby-watelirzymskichbyaosobistaodpowiedzialnoza dugi, co praktykowane byo take w Atenach do czasu reformSolona.ZapisanewPrawieXIITablicprawo zwyczajowezmuszaodunikadotego,abyrczyon zaswjdugwasnosob(nexum),awprzypadku niewypacalnocioddasidodyspozycjiswegowie-rzycielajakojegomancipium.Wroku385p.n.e.zmu-szonazostaadotegodualiczbaobywateliRzymu, ktrzyutraciliswemieniezapewnegwniewskutek spldrowaniamiastaprzezGalwwroku387p.n.e.. Niebyytooczywiciejedynesposobypozyskiwania niewolnikw.Ichliczbarosastaledzikijecomwo-jennym i przyrostowi naturalnemu niewolnikw. Kady urodzonywrodzinieniewolnik(verna)stawasiau-tomatycznie wasnoci pater familias. Zuwaginapatriarchalnycharakterniewolnictwa w okresie wczesnocesarskim z niezmiern ostronoci traktowanaleyrelacjepniejszychautorworze-komych prbach niewolnikw dokonania w pierwszym wiekuistnieniarepublikiprzewrotupolityczne-go.2tawianeswrdachjakosprzysienia.We-dugDionizjosazHalikarnasupierwszesprzysie-nie tego rodzaju miao miejsce w roku 501 p.n.e., kie-dytoLatynowieusiowalisprowadzinapowrtdo RzymuwygnanegokrlaTarkwiniusza.Wroku500 p.n.e. natomiast wygnany krl mia jakoby sam zainspi-rowa spisek wolnych obywateli i niewolnikw prze-ciwkomodejrepublice.JaktwierdziLiwiuszwroku 460 p.n.e. Rzym musia si uciec do pomocy zewntrz-nej,bypokonazgrajrzymskichbanitwiniewolni-kwpodwodzSabiczykaAppiuszaHerdoniusza.W roku 409 p.n.e. miao ponownie doj do sprzysi-enia si niewolnikw. Wszystkie niemal antyczne re-lacjeobuntachniewolnikwwokresiewczesnorepu-blikaskimopartesnatymsamymschemacie. Wtrudnejdla Rzymu sytuacji dochodzi dozawizania sispiskuniewolnikwipewnychgrupwolnychoby-wateli,ktrychcelemjest zajcie Kapitolu, uwolnienie niewolnikw, wymordowanie nobilw i zagarnicie ich mienia i kobiet. Spisek zostaje jednak w por odkryty i udaremniony.Nieulegaadnejwtpliwoci,erelacje tepowstaypodwraeniemwielkichpowstaniewol-nikwwokresiepnorepublikaskim.Nienaley traktowaichzbytpowanie,podobniejakrozwaa Liwiusza,czykrlSerwiuszTulliusz(postanieko-nieczniehistoryczna)urodzisijujakoniewolnik, czy te sta si nim dopiero pniej. Jedynie akcja Ap-piusza Herdoniusza z roku 460 p.n.e. jest bez wtpienia wydarzeniemautentycznym(wspominaoniejjuKa-ton Starszy), jednake wedug Dionizjosa z Halikarnasu jegozwolennikaminiebylizwykliniewolnicy,lecz klienciisudzy.Oczywiciejestrzeczcakowicie moliw,ewrozruchachwywoanychprzezgrupyz rzymskiegomarginesuspoecznego(np.wroku460 p.n.e.przezbanitw)braliniekiedyudziatakenie-wolnicy.Rzeczznamiennjestjednak,ewnajwa-niejszymkonflikciespoecznymwczesnegoRzymu, tzn.wwalceplebejuszyprzeciwkopatrycjuszom,nie wystpilioniwoglejakojednolitagrupaspoeczna, nawet w sojuszu z plebsem. Dopty, dopki niewolnicy stanowiliintegralnczrodzinyrzymskiej,niemieli oni ani powodu, ani te moliwoci grupy takiej utwo-rzy. Sama tradycja rzymska po rzekomym spisku z ro-ku 409 p.n.e. o nastpnej akcji tego typu mwi dopiero w odniesieniu do roku 259 p.n.e. Walka stanw w okresie wczesnorzymskim Zasadniczaliniapodziauspoeczestwawcze-snorzymskiego,ktregowyrazembyygbokiekon-fliktyspoecznopolityczne,nastpstwemzaproces przebudowystrukturyspoecznejipastwowej,nie przebiegaabynajmniejpomidzyludmiwolnymianiewolnikami,leczpomidzyposzczeglnymigru-pamiwolnychobywateliRzymu.Wopozycjidosiebie stali wic z jednej strony czonkowie uprzywilejowanej arystokracjirodowoziemiaskiej,zdrugiejzazwy-kliobywateleoograniczonychprawachpolitycznych, spord ktrych wielu znajdowao si w cikiej sytua-cjimaterialnej.Antagonizmwznalazujciewtzw. walcestanwpomidzypatrycjatemiplebsem.Kon-fliktten,trwajcyponaddwawieki,zaciyzasadni-czonahistoriiposzczeglnychludwiplemionItalii oraz na przyszoci spoeczestwa rzymskiego jako ca-oci.Jegopierwszafaza,obejmujcawzasadzieV wiekp.n.e.orazpierwszychtrzydziecilatIVwieku, charakteryzowaasitym,eplebs-pozostajc w wiadomejopozycji wobec patrycjatu- przeksztaci siwodrbnystaniprzeforsowautworzeniepastwa dwustanowego.Wdrugiejfazie,trwajcejodsze-dziesitychlatIVwiekudopocztkuIIIwiekup.n.e., doszo do ugody pomidzy grup czoowych plebejuszy apatrycjuszami,codoprowadziodosformowaniasi nowejelity.ArchaicznyporzdekspoecznyRzymu, naruszony ju przez zdobycze plebsu w cigu Vwieku p.n.e., uleg w tej fazie konfliktu, zbiegajcej si w cza-siezrzymskekspansjnaPwysepItalski,cakowi-temurozkadowi.Zastpiagonowastrukturaspoecz-na. Przyczynykonfliktupomidzyplebejuszamiapa-trycjuszamitkwiywtendencjachspoecznoekono-micznegoorazmilitarnegorozwojuarchaicznegoRzy-mu. Swymi korzeniami sigay one VI wieku p.n.e. De-cydujcrolodgrywayprzytymzjednejstronywy-zysk ekonomiczny i ucisk polityczny, ktrym podlegay szerokie masy ludnoci, z drugiej za postpujce od VI wiekup.n.e.wewntrznerozwarstwianiesiplebsu, ktre doprowadzio do zaostrzenia si napi pomidzy patrycjuszamiazwykymiobywatelami,awkonse-kwencji do powstania sytuacji, w ktrej warstwy nisze wypowiedziaywojnarystokracji.Pewnejgrupierze-mielnikwikupcw,ktrzyodsamegopocztku wniewielkimtylkostopniuzalenibyliosobicieod rodzinpatrycjuszowskich,udaosiwykorzystaeko-nomicznyrozkwitmodegomiastaiokresbudowlanej prosperity pod rzdami krlw, by zgromadzi maj-tek, na ktry skada si przede wszystkim cenny rynsz-tunekwojennyorazprzedmiotyuytkowe.Wtymsa-mymczasieinnegrupyludnocirzymskiejpopaday- wwynikuutratyziemiizaduenia-wkatastrofalne pooenie spoeczne i ekonomiczne. Dotyczyo to prze-dewszystkimdrobnychrolnikw,zmuszonychdzieli skromny majtek rodzinny pomidzy rosnc z pokole-nia na pokolenie liczb spadkobiercw.Ludnota nie byajuwstaniesamasiwyywi.Sytuacjataspo-wodowaa, i cele obu tych grup plebejskich byy kra-coworne.Zamonymplebejuszomchodzioprzede wszystkim o prawo wspdecydowania o sprawach po-litycznych, awic odopuszczenie do urzdw irwne zpatrycjuszamiprawawsenacie,apozatymomoli-wo spoecznej integracji dziki zezwoleniu na zawie-ranie maestw pomidzy partnerami arystokratyczne-goiniearystokratycznegopochodzenia.Ubogim przedstawicielomplebsuzaleaonapolepszeniuswej sytuacjiekonomicznej orazpozycjispoecznejpoprzez rozwizaniekwestiidugwiodpowiedniudziaw gruntachpublicznych(agerpublicus).Naturalnieobie tegrupymiaywsplnegoprzeciwnika,ktrymbya arystokracjapatrycjuszowska,aichszansapolegaana tym, by si przeciwko niemu sprzymierzy i utworzyw-szy wsplne instytucje, zorganizowa do wsplnej wal-ki w celu wymuszenia reform. Moliwo wykorzystania tej szansy mieli plebeju-szejednakedopieropoupadkuwRzymiemonarchii, kiedy to nowa sytuacja zewntrzna miasta oraz zmiany wrzymskiejtaktyceprowadzeniawojny stworzyy ko-rzystne przesanki dla podjcia zdecydowanej walki po-litycznej z rzdami arystokracji. Po wygnaniu z Rzymu ostatniegokrlamiastoutracioprotektoratpotnych miast etruskich i przez cay wiek naraone byo na bez-porednie zagroenie ze strony wrogw zewntrznych - ssiednich orodkw wadzy Etruskw (gwnie miasto Weje)orazosiadychwrodkowejItaliiplemiongr-skich, takich jak Ekwowie i Wolskowie. Taktyka straj-ku politycznego i militarnego (secessio), ktr udao si -wedugtradycji-zastosowaplebsowijakorodek nacisku ju w V wieku p.n.e. w dwch niezwykle gro-nychsytuacjach(wroku494i449p.n.e.)lubteza-pewnesamagrobatakiegostrajkuzmusiaarystokra-cj - w obliczu zagroenia pastwa z zewntrz - do pj-cianaustpstwawsprawachwewntrznych.Byoto tym bardziej konieczne,e poczwszy od przeomu VI i V wieku p.n.e. roso stale taktyczne znaczenie plebej-skiejpiechoty.Archaiczny sposb prowadzeniawojny, oparty na arystokratycznej jedzie, nie sprawdzi si ju bowiemw wyprawach przeciwkosilnie obwarowanym Wejom oraz przeciwko plemionom grskim. Powstanie orazwzrostznaczeniaformacjihoplitw,acozatym idzie,wzrostsiymilitarnejplebsu,spowodowa,tak jaktomiaomiejscepoczwszyodVIIwiekup.n.e. w Grecji, i rosa take jego samowiadomo oraz po-litycznaaktywno.Decydujcrolwnowejtaktyce prowadzeniawalkiodgrywayoczywicieformacje cikozbrojnejpiechoty.Poniewazaoweelitarne formacjewystawianebyyprzezbogatychplebejuszy, ktrzybyliwstaniepokrykoszty koniecznegorynsz-tunku lub te - jeli byli rzemielnikami - samodzielnie go wykona, dlatego te ambicje polityczne tej wanie grupy plebejskiej doszy najwyraniej do gosu. Pierwszym zdecydowanym krokiem i jednoczenie pierwszymwielkimsukcesemplebsubyostworzenie wasnychinstytucji,corwnoznacznebyozezorgani-zowaniem si wcelu samoobrony i prowadzenia walki politycznej,anastpniezespoleniasiwodrbnystan przeciwkoarystokracji.Zgodniezannalistyczntrady-cjowodecydujcewydarzeniemiaomiejscewroku 494p.n.e.,kiedytosukcesemuwieczonazostaa pierwszasecesjaplebejskaiwprowadzonoinstytucj trybunatuludowego.Dattwprzyblieniuzdajesi potwierdza data zaoenia przez plebejuszy swej wi-tyni.Wroku493naAwentyniewzniesionazostaa przezplebswityniapowiconaboginiCeres,ktrej kultbyzawszekultemwycznieplebejskim.Zaoe-nietejwitynirwnoznacznebyozezjednoczeniem si plebsu w ramach gminy sakralnej. Utworzenie owej oddzielnejgminywramachpopulusRomanuszofi-cjalnymcelempielgnowaniakultubstwzrozumiae byo z dwch powodw. Po pierwsze, plebs mg uzy-ska prawne usankcjonowanie swego zespolenia si je-dyniewwczas,gdyodwoywasidoopiekibstw.Zdrugiejstronynatomiastwzniesienieowejwityni byoaktemwiadomegonaladownictwa,odwoujce-gosidozaoenia wityniJowiszanaKapitolu,reli-gijnymcentrumpatrycjuszowskiego miasta,co wedug tradycjimiaomiejscewroku507p.n.e.Akttenmia take na celu podkrelenie niezalenoci gminy plebej-skiej.Wrzeczywistocigminatanieograniczaaby-najmniej swej dziaalnoci do pielgnowania kultu reli-gijnego,leczrociasobieprawodouchodzeniaza pastwowpastwie.Wjejramachplebejuszezwo-ywaliwasnezgromadzenieplebejskie(conciliaple-bis) jako zgromadzeniealternatywne do komicjikurul-nychipodejmowalitamwasneuchway(plebiscita). Wybieraliteswychurzdnikwzwanychedylami (aediles-zarzdzajcywityni,odaedes-wi-tynia),ataketrybunwludowych(tribuniplebis), pocztkowozapewnewliczbiedwch,zaodpoowy V wieku p.n.e. - dziesiciu. Na mocy witej przysigi (lexsacrata)ustanowiononietykalnoosobist(sa-crosanctitas)trybunwludowych,domaganosi,by bronilioniplebsu(iusauxilii)przedsamowolpatry-cjuszowskichmagistratur.Przeforsowanotakeprawo ingerowaniatrybunwludowychwpostpowaniepro-wadzoneprzezpatrycjuszowskieurzdyprzeciwko plebejuszowi(iusintercedendi),pniejuzyskalioni takeprawozgaszaniawetawobecrozporzdze urzdnikw i uchwa senatu. Mimoe instytucje te nie byyuznawaneprzezpatrycjatjakoinstytucjepa-stwowe, to posiaday one - dziki poparciu mas- due wpywy polityczne. Drugimsukcesemplebejuszybyowymuszenie przeznichprzeprowadzeniapodziaucaegoludu rzymskiegonatribuswoparciuokorzystniejszedla nichkryterium,zczymwizaositezreorganizowa-niezgromadzenialudowego,ktrezgodnebyozich interesami. Poniewa nazwa tribuni plebis pochodzi od sowatribusprzypucimona,ewnajwaniejszy krok reformatorski w procesie stopniowej reorganizacji podziaunatribuszbiegsiwczasiezwprowadze-nieminstytucjitrybunatuludowego.Wprawdzietrzy dawnezwizkirodowe:Tities,RamnesiLuceres,nie zostaycakowiciezniesione,tojednakzastpiyjewznacznejmierzetribusterytorialne.Czteryspord nich:Suburana,Palatina,EsquilinaorazCollina,od-powiadayjakotribusmiejskie(tribusurbanae)czte-remokrgommiastaRzymu,wVwiekup.n.e.doszo donich16tribuswiejskich(tribusrusticae),lecych wokmiasta.LiczbaichpoczwszyodschykuV wieku p.n.e., stale rosa. Proces rozwoju rzymskich tri-buszakoczonyzostawroku241p.n.e.,byoich wwczascznie35.26Zuwaginato,epodziana tribussuygwniejakoorganizacyjnapodstawa zgromadzenia ludowego, odgrywa on znaczn rol po-lityczn,zwaszczawprzypadkukampaniiwybor-czych i samych wyborw urzdnikw. Na zgromadze-niachludowychzorganizowanychwoparciuotribus terytorialne(comitiatributa)patrycjuszeniemieliju moliwoci - jak to miao miejsce w przypadku dawnej formyzgromadzenialudowego(comitiacuriata)-wy-stpowanianaczelejednomylnychiposusznychim rodw,dzikiczemumoglionidawniejprzypomocy rzeszyswychklientwzdominowazgromadzenieju odjegopocztku.Noweramyorganizacyjnezgroma-dzenialudowegostwarzaykorzystnemoliwocidla plebejskiej agitacji, ktrej nie mona byo ju po prostu zamykaust.Wprawdzietakdugo,jakdugourzdy pastwowe zastrzeone byy wycznie dla patrycjuszy, wpyw tej agitacji na wyniki wyborw by ograniczony, tojednakdzikiniejplebejuszemielimoliwoprze-forsowania wyboru na urzdnikw patrycjuszy dla nich wygodniejszych i skonniejszych do kompromisu. Swjtrzecisukcesmogliodnotowaplebejuszew poowie V wieku p.n.e.- wedug tradycji w 451 lub 450rokup.n.e.Byanimkodyfikacjaprawarzymskie-go w formie tzw. Prawa XII Tablic (leges duodecim ta-bularum).Niechodziotuprzytymwadnymrazie o ustawodawstwo nowe i przychylne plebejuszom, lecz ospisanieprawaobowizujcego,ktregoprzepisy wodniesieniudoniszychwarstwludnocibyynie-zmierniesurowe.Uwidaczniajone,epozycja,zkt-rejprzedkilkomadziesitkamilatplebszaczynasw walk, bya niezwykle niekorzystna oraz fakt, e nawet jupopierwszychwielkichsukcesachpolitycznych, odniesionych przezplebsjego pooenie cigle jeszcze nie byo wadnym razie zadowalajce. Archaiczne ry-sytegoprawa,takiejakabsolutnawadzapaterfami-lias, ktry mg sprzedawa swe dzieci w niewol, legi-tymizacjaniewolizadugiwformieokrelonejjako nexum,czyteuznanieprawadouzyskaniazadou-czynienia za szkody cielesne w taki sam sposb(talio) byyniezwyklewyraneiniesuyyzpewnocipo-prawiepooenialudzisabychwsensiesocjalnym. Usankcjonowane zostao take cise oddzielenie patry-cjatuodplebsu,ktregogwnymwyrazembyzakaz zawieraniazwizkwmaeskichpomidzyczonka-mi obu stanw. Zakaz ten dotyczy take bogatych ple-bejuszy.Jednakejusamfaktspisaniaobowizujce-goprawaoznaczareformoduejwadzepolitycznej. Odtegoczasuzwykyobywatelmgjeelidowiad-czaonzestronymonowadcwkrzywdlubbezpra-wia-powoywasinietylkona,respektowane wprawdziepowszechnie,leczniepodkadymwzgl-demjednoznaczne,prawozwyczajowe,alenaspisane normy postpowania iprzepisy karne. Dziki zasadzie, eprzedsdpowoanymgbykadyobywateloraz przyznaniukademuobywatelowiprawadoobrocy (vindex),ochronaprawnazapewnionazostaatake ubogimisabym.Przyszemurozwojowispoecznemu - drog utorowa take fakt, e w Prawie XII Tablic nie wystpoway ju jako jedyne grupy spoeczne - z jednej stronyarystokracja,zdrugiejzagmin.Uwzgldniao onotakemajtekjakokryteriumprzynalenocido okrelonejwarstwy spoecznej,odrniajc posiadaczy (assidui),ktrychmajtekwwarunkacharchaicznego miastapastwabyzapewnejeszczedoskromny, odnieposiadajcych(proletarii),ktrzyniemielini-czego ponad wasne dzieci (proles - potomstwo). Uznanie stosunkw wasnociowych za cech kwa-lifikujcspoeczniekorzystnebyowgwnejmierze dla bogatych plebejuszy, ktrych odtd nie mona byo ju zalicza po prostu do gminu. Ich bogactwo gwaran-towao im powaanie i wpywy. To, jak bardzo zaleao wyszymwarstwomplebejskimnaprzeksztaceniu rzymskiejstrukturyspoecznejwoparciuokryterium majtkowe, uwidocznio si w czwartym sukcesie, kt-ry plebs odnis w walce z patrycjatem. Byo nim mia-nowicieprzeforsowanienowegopodziauobywateli Rzymunaklasymajtkowe.Wprowadzenieustroju demokratycznego przypisywane jest przez rzymsk tra-dycjkrlowiSerwiuszowiTulliuszowi,ktryjako czowiek niskiego pochodzenia jawi si annalistom ja-kowzorzecdemokratycznegoreformatora.Jednake wVIwiekup.n.e.nieistniayjeszczeprzesankispo-eczno ekonomiczne, ktre umoliwiyby przeprowa-dzenietakiejreformy.NawetwPrawieXIITablicnie majeszczemowyoposzczeglnychklasachmajtko-wych. Takwic uznamona, e wspomniana reforma ustrojowaprzeprowadzonazostaa-wkadymrazie w odniesieniu do podstaw organizacyjnych zgromadze-nialudowego-dopieroporoku450p.n.e.Zbiegasi ona prawdopodobnie w czasie z ustaleniem urzdu cen-zora(censor),ktregozadaniembyozaliczanieoby-wateli do poszczeglnych klas majtkowych. Urzd ten wprowadzony zosta wedug tradycji w roku 443 p.n.e. Majtekczonkwposzczeglnychklasmajtko-wych okrelany by zgodnie z tzw. reform serwiask na podstawie rynsztunku wojennego, najaki mogli oni sobie pozwoli. Wynika std jasno,e nowy ustrj by konsekwencjreorganizacjirzymskiegowojska,ktra dokonaasipowprowadzeniuformacjihoplitw. Wskazuj na to take nazwy klas majtkowych (classis -oddziawojska)iwystawianychprzeznieoddzia-w (ceniuria-oddziastuzbrojnychwnajstarszej formieorganizacyjnejwojska).Wszczegachustrj ten znany nam jest dopiero z okresu schykowego repu-bliki,czyliwformiebardziejrozwinitej.Ponad wszystkimi klasami (supra classem) stali ekwici(equi-tes), zapewne czonkowie patrycjuszowsko arystokra-tycznejjazdy,ktrzypodzielenibylina18centurii. Klasapierwszaobejmowaa80centuriicikozbrojnej piechoty, ktrej rynsztunek skada si z hemu, tarczy, pancerza,nagolennikw,oszczepu,wczniorazmie-cza.Tworzyyonetrzoncaegowojskarzymskiego. Reprezentantamitejklasybyliprzedewszystkimza-moni plebejusze. Do klasy drugiej, trzeciej iczwartej, zktrychkadawystawiaa20centurii,naleeliinni posiadacze majtku, przy czym cenzus majtkowy ka-dej klasy kolejnej by niszy ni poprzedniej. Czonko-wie klasy drugiej uzbrojeni byli tak samo jakonierze klasypierwszej,nienosilionijednakpancerza,aza-miastokrgejtarczyjedynietarczpodunomniej-szych rozmiarach. Obywatele nalecy do klasy trzeciej nie nosili aninagolennikw, ani tarczy, a jedynie hemi bro do ataku. Czonkowie klasy czwartej wyposaeni byli jedynie we wcznie i oszczepy. W skad klasy pi-tej,wystawiajcej30centurii,wchodzililudzieonaj-mniejszymmajtku,uzbrojenijedyniewproce.Dote-godochodziyjeszczedwiecenturiefabri,obsuguj-cychmachinywojenneipodporzdkowanychklasie pierwszej, oraz - przyporzdkowane klasie pitej - dwie centuriemuzykw.Nieposiadajcyadnegomajtku,acozatymidzienieuzbrojeniproletariuszestaliu samego dou hierarchii klas (infra classem) i tworzyli wsplniejedncenturi.Wczasiewalkisuyoni mogli co najwyej jako cznicy i zawiadowcy. Podob-nie jak swego czasu podzia ludu rzymskiego na zwiz-kirodowe,awokresiepniejszymnaregionalnetri-bus,takeitanowastrukturastaasijednoczenie podstaworganizacyjnzgromadzenialudowego.Wzorganizowanymwedugklasicenturiizgroma-dzeniuludowym(comitiacenturiata)kadacenturia miaajedengos,niezalenieodjejfaktycznejliczeb-noci.Liczebnota,nawiasemmwic,bya,jeli idzieoposzczeglnecenturie,zrnicowanachoby jutylkodlatego,emniejliczebnestarszeroczniki, powyej46rokuycia,tzw.seniores,wystawiaywkadejklasietaksamliczbcenturiijakiuniores, takabywobrbiedanejklasygosyjejstarszych,my-lcychraczejkonserwatywniereprezentantwstano-wiyprzeciwwagdlagoswczonkwmodszych. Zasadagosowaniawedugcenturiipowodowaa,e czonkowiecenturiijedzieckichorazklasypierwszej, dysponujcy cznie 98 gosami, mieli stale moliwo - gdy ich interesy byy zbiene - przegosowania pozo-staych 95 centurii. Jak to podkrela dobitnie ju Cyce-ronsystemtengwarantowazdecydowanieuprzywile-jowanpozycjprzypodejmowaniudecyzjiludziom majtnym w przeciwiestwie do uboszych mas. Nowastrukturaspoecznanieprzyczyniasi,tak samo jak PrawoXII Tablic, dolikwidacjipolitycznego upoledzeniaiekonomicznegouciskuszerokichmas ludnoci.Wrczprzeciwnie,ugruntowanezostayr-nice spoeczne midzy stojc supra classem arystokra-cjagminem,choichformaulegapewnejzmianie. W ten oto sposb dobieg koca proces cisego oddzie-laniasiodsiebiepatrycjatuiplebsujakodwchwy-ranieuksztatowanychstanw,ktrytoproceszapo-cztkowaozjednoczeniesiplebejuszywramachod-rbnejgminy.Wnastpnychdziesicioleciach,apo latatrzydziesteIVwiekup.n.e.,spoeczestworzym-skiefunkcjonowaonapaszczynietakiegorozdziau pomidzystanami.Jednoczeniejednakreformaser-wiaskapocignazasobrozchwianiearchaicznego ustrojuspoecznegoRzymuizapocztkowaaproces wyksztacania si nowego modelu struktury spoecznej. Chociaarystokracjatakeiwnowymustrojuzajmo-waa w hierarchii spoecznej pozycj najwysz, to jed-nakzawdziczaajonajuniesamemutylkoznako-mitemupochodzeniu,lecztakeswejpotdzeekono-micznej. Spraw jeszcze waniejsz byo instytucjonal-nezagwarantowaniezamonymplebejuszomwanej pozycjispoecznej,odpowiadajcejzarwnoichroli ekonomicznej i militarnej, jak i politycznym ambicjom. Jednoczenieowewyszewarstwyplebejskieuznane zostayzapotencjalnychpartnerwarystokracji,bo-wiempatrycjuszeniebylijuwstaniezdominowa zgromadzenialudowegosami,ajedyniewsojuszuzplebejskprimaclassis.Wyrazemtegopartnerstwa byooficjalnezniesieniezakazuzawieraniamaestw pomidzypatrycjuszamiiplebejuszami.Czystaosi to istotnie w roku 445 p.n.e. na mocy lex Canuleia, jak twierdz annalici, czy te dopiero pniej, trudno roz-strzygn. Zniesienie tego zakazu byo w kadym razie krokiemwtymsamymkierunku,cowprowadzenie ustrojutimokratycznego,amianowiciekuzblieniuiugodziepomidzypatrycjuszamiiwyszymiwar-stwami plebejskimi. 2 Spoeczestwo rzymskIe od pocztku ekspansjI do drugIej wojny punIckIej Rozpad archaicznej struktury spoecznej:ugoda stanw i ekspansja NaprzeomieViIVwiekup.n.e.Rzymcigle jeszcze by archaicznym miastem pastwem. Jego po-rzdekspoeczny-zarystokracjjakostanempanuj-cymzjednejstrony,auciskanympolitycznieiekono-micznie plebsem z drugiej, by nadal oparty na prostym modelustanowym,zaobszarrzymskiegopanowania ogranicza si cigle jeszcze do niewielkiego terytorium wokmiasta.Jednakezmianystrukturalnewonie spoeczestwarzymskiego,dokonujcesiodczasu upadkumonarchiiiwybuchukonfliktupomidzysta-nami,spowodoway,eRzymstanuprogunowej epokiwprocesieswegospoecznegorozwoju.Gmin niebyjuniedojrzapolityczniemas,leczprze-ksztacisiwodrbnystan,ktregosamowiadomo stale rosa i mia ju naswoim koncieszeregwanych zdobyczypolitycznych.Jednoczeniewprostymodel stanowy,oparty naopozycjiarystokracja-gmin,naru-szonyzostawwynikupostpujcegoprocesurozwar-stwianiaspoecznego,dokonujcegosinagruncie zrnicowaniastosunkwwasnociowych.Jegokon-sekwencjbyowyodrbnieniesiwramachplebsu grupbogatychwacicieliziemskich,zamonychrze-mielnikwikupcw,ubogichrolnikworazcakowi-ciebezmajtnychproletariuszy.Okooroku400p.n.e. Rzymniebyjupastwemodrugorzdnymznacze-niu,jakstolatwczeniej.Powygnaniukrlwetru-skichprzezdugiczasRzymzmuszonybydozajmo-waniapozycjidefensywnej.Wdrugiejpoowie43V wiekup.n.e.przeszedonjednakdoofensywyipod-biwszy miasto Fidenae (426 p.n.e.), a przede wszystkim Weje(396p.n.e.)powikszyznacznieobszarswego panowania.Tymsamymwyznaczonyzostakierunek przyszegorozwojuspoecznegoRzymu,uktrego podstawlegrozpadjegoarchaicznejstruktury.Wwe-wntrznymkonflikciespoecznopolitycznymcelem plebsu stao si ju nie pogbianie swej odrbnoci od arystokracji,awrczprzeciwnie,ugodazpatrycjatem, naktrejzaleaozwaszczaplebejskiejelicie.Jeli idzie o sprawy zewntrzne to zarwno arystokracja, jak iwszystkiegrupyplebejskiezainteresowanebyydal-szekspansj,ktrazjednejstronyumoliwiaazli-kwidowaniendzyekonomicznejubogichplebejuszy kosztemludwpodbitych,zdrugiejzagwarantowaa ludziommajtnymmoliwopomnoeniaichbogac-twa.Poupywiepozorniespokojnychdziesicioleci drugiejpoowyVwiekup.n.e.,kiedytorozlunione strukturyarchaicznedojrzewaydomomentuzastpie-niaichnowymmodelemstosunkwspoecznych,ko-niecznebyojutylkopewneprzyspieszenieprocesu historycznego, aby doszo do uwidocznienia si konse-kwencji dotychczasowego rozwoju. Owoprzyspieszenieprocesuhistorycznegomiao miejsce w pierwszych dziesicioleciach IV wieku p.n.e. Jegoskutkiembyagruntownaprzemianastruktury spoecznejpastwarzymskiego,ktradokonaasi w cigu nastpnego stulecia. Krtko po roku 400 p.n.e. doszo w Rzymie do wyranego zaostrzenia si konflik-tw spoecznych. W wyniku przyrostu naturalnego lud-nocizwikszyasiznacznieliczbabezrolnych.Roz-szerzenie rzymskiego terytorium pastwowego po zdo-byciumiastFidenaeiWejenieprzyczyniosiwad-nejmierzedozmniejszenianiezadowoleniaubogich, a wrcz przeciwnie, jeszcze je pogbio. Podbite i w-czone do Rzymu ziemie nie zostay bowiem rozdzielo-nepomidzybezrolnych,leczzajteprzezbogatych posiadaczyziemskich.Jednoczenienarastaotenie-zadowolenieplebsu,rwniezamonychwarstwple-bejskich,spowodowanepanujcymiwRzymiestosun-kami politycznymi. Gwny udzia w zwyciskich woj-nachRzymuprzeciwkojegossiadommiaabowiem plebejskapiechota,zwaszczapiechotacikozbrojna, ktr wystawiali zamoni plebejusze. Std te domagali sioniodpowiednichdoswejroliwpywwpolitycz-nych.Sytuacjazaostrzyasijeszczeporoku387 p.n.e., kiedy to mia miejsce najazd na Rzym osiadych w Grnej Italii Galw, ktrzy rozgromili rzymskie woj-sko, zajli na pewien czas miasto prcz Kapitolu, spl-drowali je i spustoszyli lece wok niego tereny wiej-skie.Wielerodzinrzymskichutraciowwczasswe mienie i popado w niewol za dugi. Jednoczenie jed-nakzachwiany zostaustrjpastwowy oparty nawa-dzypatrycjatu.Wtejsytuacjiwyjciemmogabyje-dynierewolucjalubteprzeprowadzeniegruntownych reform.Jakgositradycjaannalistyczna,niezadowolo-nemasyusiowaydwukrotnie,kolejnowroku385 oraz 375 p.n.e., obali si istniejcy porzdek spoecz-ny.Przewayojednakprzekonanie,eistniejcego ustroju spoecznego nie naley zmienia przy uyciu si-y,zwaszczaebyotosprzecznetakezinteresami zamonych plebejuszy.Tym bardziej wyrana staa si zatemkoniecznoprzeprowadzeniareform,copoci-gnozasobdojciedoznaczeniategoodamupatry-cjatu, ktry by skonny do kompromisu i zawarcia so-juszu z plebejsk elit. Najwaniejszareformaprzeprowadzonazostaa wedugtradycjiwroku367p.n.e.namocytzw.leges LiciniaeSextiae,ktrychnazwawziaswjpocztek od imion dwch trybunw ludowych, bdcych ich pro-jektodawcami, a mianowicie Gajusza Licyniusza Stolo-naiLucjuszaSekstiuszaLateranusa.Ustawyteumo-liwiyznacznpoprawpooeniaekonomicznego ubogichplebejuszy,ajednoczenieuzyskanieprzez plebsrwnychzpatrycjuszamiprawpolitycznych, dzikidopuszczeniuplebejskiejelitydosprawowania najwyszych urzdw pastwowych. Po sukcesie tej re-formytakewikszodalszychkoniecznychreform wspieranabyaprzezrzymskieustawodawstwo.Fakt, iustawyuchwalanebymusiayprzezzgromadzenie ludowegwarantowa,ereformypopieranebyyprzez wikszczplebsu(awkadymrazieprzezwik-szo zgromadzenia ludowego). Poniewa musiay by onezatwierdzaneprzezsenat,jegozgodarwnoznacz-nabyazusankcjonowaniemdzieareformprzezt najwyszwpastwieinstancj,bdcgwnymwy-razicielemintereswarystokracji.Wkadymrazie rozwj ustawodawstwa rzymskiego w okresie republiki by - poczwszy od ustaw Licyniusza i Sekstiusza, kt-renadayrzeczybieg,analexHortensiazroku287 p.n.e. skoczywszy - jednym pasmem reform spoeczno politycznych na korzy plebsu. Nastpujcy od cza-sudoczasuregreswtejkwestii,spowodowanyposta-w nielicznych wpywowych rodzin patrycjuszowskich onastawieniukonserwatywnym,niebywstanieroz-woju tego powstrzyma. Zgodnie z kursem polityki re-form,wyznaczonymprzezustawyLicyniuszaiSek-stiusza,takeikrokipodejmowanepniejzmierzay wdwchzasadniczychkierunkach.Zjednejstrony chodzio o zlikwidowanie ndzy ekonomicznej ubogich plebejuszy, z drugiej natomiast o doprowadzenie do po-litycznegorwnouprawnieniaplebsuzpatrycjatem,co rwnoznacznebyozezlaniemsielityplebejskiejz potomkami starej arystokracji patrycjuszowskiej. JuustawyLicyniuszaiSekstiuszazroku367 p.n.e.przewidywaypodjcieenergicznychdziaa, zmierzajcychdopoprawieniapooeniabezrolnych izabezpieczeniaimwarunkwbytu.Cicenaubo-gichdugi,groceutratwolnociosobistej,zostay czciowoumorzone(podobniejakuczynitoSolon wAtenach,rozpoczynajcdzieoswychreformwca-kowiciepodobnejkonstelacjihistorycznej).Jednocze-nie zarzdzono, e nikt nie moe mie w swym posia-daniuareaugruntwpublicznychwikszegoni500 jugerw.TenprzepiszawartywustawachLicyniuszaiSekstiusza,uwaanyczstozaanachroniczny,uzna naley najprawdopodobniej za autentyczny, i to nie tyl-kodlatego,ewymieniagojakostarezarzdzeniew roku 167 p.n.e. Katon Starszy, lecz i z tego powodu, izdajesi,ebyonwzgodziezwielkocirzym-skiegoobszarupastwowegopoaneksjiterytoriw miastFidenaeiWeje.Area500jugerw(okoo1,25 km2)nieodpowiadawadnymwypadkuprzecitnej wielkocidbrziemskichwtymokresie.Majtkiota-kichrozmiarachbyyzapewnewposiadaniunielicz-nychnajbogatszychrodzin,ktreprzedkilkomadzie-sitkamilatrozdzieliypomidzysiebiezdobytezie-mie.Posiadociziemskiewikszeni500jugerw znajdowa si mogy przede wszystkim na byym tery-torium pastwowym Wejentw, ktre wiksze byo ni caypierwotnyobszarRzymu.Bogaciposiadacze ziemscyzmuszenizostalidozrzeczeniasiprzynajm-niej czci ziem, do ktrych rocili sobie prawa. Ziemie te rozdzielone by mogy pomidzy ubogich. Penyrozwjpolitykizmierzajcejdonadania ubogim ziemi nastpi mg oczywicie dopiero po ro-ku340p.n.e.,dzikiszybkiemuprzyrostowiagerpu-blicus wwyniku ekspansji.W zwizku ztym moliwe byozniesienieusankcjonowanejjeszczeprzezPrawo XII Tablic niewoli za dugi. Wprowadzeniu tej reformy na mocy lex Poetelia Papiria w roku 326 p.n.e. przypi-sywa Liwiuszw pniejszym czasie znaczenie porw-nywalnezeznaczeniemustanowieniarepubliki(velut aliudinitiumlibertatis).Przychylnyplebejuszomire-formomAppiuszKlaudiuszlepy(Caecus)podjwczasiesprawowaniaprzezniegourzducenzorawroku312p.n.e.dalszedziaania,zmierzajcewtym samymkierunku,coreformarolnaopartanaustawie LicyniuszaiSekstiusza.Byychniewolnikw,ludzi najczciej bardzo ubogich i nieposiadajcych w chwili swegowyzwoleniaadnejziemi,acozatymidzie, przynalenychdotychczasdojednejzczterechtribus miejskich,wpisywaonmianowicietakedotribus wiejskich,takby moglioniuzyskanawsistaemiej-sce zamieszkania orazgruntpod upraw.Oznaczao to jednoczenie,ewyzwolecyjakoobywateleRzymu onajniszymstatusiespoecznym,ktrychaktywno politycznaogranicza si musiaa dotychczas dotribus miejskich,mogliodtdmiewpywnaksztatowanie pogldw i dziaalnoci politycznej rwnie wrd lud-nociwiejskiej.Wprawdziereformatauniewaniona zostaawroku304p.n.e.(bytojedenznielicznych przypadkwreakcyjnejpostawypatrycjatuwdrugiej fazie walki stanw), to jednak krok ten, mimo e ogra-niczyzakresdziaalnociwyzwolecw,niebyju w stanie pohamowa ich ambicji ekonomicznych. Celemwikszociprzedsiwzireformatorskich w tym okresie byo przyznanie plebsowi rwnych z pa-trycjatemprawpolitycznych.Plebejuszomchodzio take w duym stopniu o to, aby zabezpieczy si mo-liwienajskuteczniejprzedsamowolurzdnikwpa-stwowych.Wroku304p.n.e.trybunludowyGnejusz Flawiuszogosizbirformuprocesowych(ius Flavianum),gwarantujcychjednolitereguypostpo-waniazewszystkimiobywatelamiprzedsdem.Przed samowol magistratur chronia obywateli take lex Va-leriadeprovocationezroku300p.n.e.Zgodniezt ustawkadyobywatel,ktremuurzdnikwymierzy najwyszkar,miaprawoodwoasi(provocatio) dozgromadzenialudowego,ktresprawtrozstrzy-gn musiao na podstawie wasnego postpowania s-dowego.MagistraturymiastaRzymupozbawionezo-staytakekompetencji,jeliidzieoprowadzeniepo-stpowania karnego w sprawach politycznych. Kompe-tencjeteprzekazanezostayzgromadzeniuludowemu. Elicieplebejskiejchodziooczywiciewgwnejmie-rzeorwnouprawnieniezpatrycjatemwpolitycznym kierowaniupastwemrzymskim.Poniewaaktywno politycznrozwijamonabyoprzedewszystkimpo-przez sprawowanie urzdw pastwowych, a take ob-radowanieipodejmowanieuchwawsenacieoraz zgromadzeniuludowym,dlategotegwnymicelami plebejskiej elity byodopuszczenie jejdo najwyszych urzdw,uzyskanierwnychzpatrycjuszamiprawwsenacie,ajednoczeniewzmocnieniepozycjipopie-rajcego j zgromadzenia ludowego wzgldem senatu. Jeliidzieoudziazamonychplebejuszywspra-wowaniu wadzy politycznej poprzez piastowanie urz-dw, to ich pierwotn taktyk byo ustanawianie odrb-nych urzdw. Na tej poredniej drodze wywalczyli oni sobie dopiero moliwo obejmowania przez nich take i tych urzdw, ktre dotychczas zastrzeone byy wy-czniedlapatrycjuszy.Drobnesukcesywtejkwestii zdoaliplebejuszewywalczysobiejeszczenadugo przed ogoszeniem ustaw Licyniusza i Sekstiusza. Try-bunami wojskowymi o wadzy konsularnej, ktra to in-stytucjawprowadzonazostaawedugtradycjiwroku 444 p.n.e., byli od samego pocztku po czci patrycju-sze, po czci za plebejusze, zapewne dlatego, e plebs gotwbyruszywpolejedyniepodrozkazamiwa-snychdowdcw.Zuwaginamilitarneznaczenieple-bejuszyuznanierwnouprawnieniaichkomendantwzdowdcamipatrycjuszowskimiudaosiimprzefor-sowanajprdzej.Urzdcywilnypierwszyplebejusz objwroku409p.n.e.,abytourzdkwestora(qua-estor),speniajcegofunkcjepomocniczeprzywy-szych urzdnikach. Rzecz znamienn jest przy tym, e urzdtenmiabardzoniskrang.Procesfaktycznego zrwnywaniaprawplebejuszyzpatrycjuszami,jeli idzieodostpdosprawowaniaurzdw,rozpoczsi kilkadziesiteklatpniej,jakowyniktegosamego wrzenia politycznego, ktre doprowadzio do powstania reformatorskiego dziea Licyniusza i Sekstiusza. W ro-ku368p.n.e.wczesnypatrycjuszowskidyktatorpo-woa z uwagi na nadzwyczajn sytuacj swego plebej-skiegozastpc,nazwanegomagisterequitum.Jedno-czenie przedstawiciele plebsu przyjci zostali do kole-giumkapaskiego,czuwajcegonadwyroczniami. RadykalnreformprzyniosynatomiastustawyLicy-niuszaiSekstiuszazrokunastpnego.Odtdnajwy-szymiurzdnikamiwpastwie-zarwnojeliidzieojurysdykcj,jakioprowadzeniewojny-bylidwaj konsulowie (consules), spord ktrych jeden mg by plebejuszem,aprcznichpretor(pretor),ktrego kompetencje ograniczay si do jurysdykcji. Urzd pre-torapiastowamoglizarwnopatrycjusze,jakiplebe-jusze.Jednoczenieplebejuszomprzyznanezostao prawodoubieganiasioinnenajwyszeurzdypa-stwowe,naprzykadourzddyktatoralubcenzora. Prcztegododwchstanowiskedylwplebejskich (aedilesplebis)dodanodwastanowiskaedylwpatry-cjuszowskich, noszcych tytu edylw kurulnych (aedi-les curulis), aby w ten sposb umoliwi rwnomierny rozdziafunkcjiedylwmidzyprzedstawicielamiobu stanw. Wkrtce potem pierwsi plebejscy wysi urzd-nicyobejmowalisweurzdy.Pierwszymplebejskim konsulembywedugtradycjiwroku366p.n.e.Lu-cjuszSekstiuszLateranus,zapierwszymplebejskim dyktatoremwroku356p.n.e.-GajuszMarcjuszRuti-lus,bdcytakepierwszymplebejskimcenzorem (wroku351p.n.e.).Pierwszymplebejskimpretorem by w roku 337 p.n.e. Kwintus Publiliusz Filon. Uwie-czeniemprocesuzdobywania przezplebejuszy dostpu do urzdw bya lex Ogulnia z roku 300 p.n.e., na mo-cyktrejprzedprzedstawicielamiplebsuotwarasi moliwo obejmowania najwyszych urzdw kapa-skich, takich jak urzdy pontyfikw (pontifices) i augu-rw (augures). Elitaplebejskadyadotego,abyreformyte przyczyniysitakedostworzeniajejkorzystniejszej pozycji w senacie. Lex Ovinia (przed rokiem 312 p.n.e.) stanowia,eskadsenatumiabycojakiczasuzu-penianynanowoprzezcenzorw.Oznaczaoto,ew cigu kadej cenzorskiej kadencji senat mg by za-silanyprzezzamonychiwpywowychplebejuszy. Jednoczenienamocytejustawysenatorzyplebejscy zrwnani zostali w swych prawach z senatorami patry-cjuszowskimi, bowiem przyznawaa ona conscripti pe-neprawogosu,przysugujcedotychczasjedyniepa-tres.Wieluplebejuszyprzyjtychzostaodosenatu, zwaszczaw czasiesprawowaniaurzducenzoraprzez AppiuszaKlaudiuszalepca(Caecusa)wroku312 p.n.e.Byowrdnichnawetwielusynwwyzwole-cw,azatemtakerzemielnikwikupcw.Wten sposbsenatprzestabywycznymbastionemary-stokracji,ktrajedyniezewzgldunasweurodzeniei posiadoci ziemskie posiadaa szczeglne przywileje. Jednoczenieograniczonezostaytakeprawasenatu nakorzyzgromadzenialudowego,bdcegopoddu-ymwpywemzamonychplebejuszy.Podczasgdy wczeniej plebiscita nie nabieray mocy prawnej, jeeli senatodmwiichzatwierdzenia,toogoszonawroku 339p.n.e.lexPubliliastanowia,ewszelkiezastrze-enia senatu odnonie do danej uchway zgaszane mu-siay by ju wczeniej, a mianowicie przed zwoaniem zgromadzenialudowego.Plebiscitanie mogy byju zatem uznawane za niewane jedynie z powodu odrzu-cenia ich przez konserwatywn wikszo senatu. Jesz-czedalejidziewtejkwestiilexHortensiazroku287 p.n.e.,uwaanapowszechniezaaktkoczcywalk pomidzy stanami. W roku tym miay miejsce ruchy na tlezadueniaosbprywatnychizdawaosiju,e konflikt pomidzy plebejuszami a patrycjuszami rozgo-rzejenanowo,przybierajcdawneformy,plebsbo-wiem posun si nawet do secesji jako rodka nacisku, jaksitoju-wedugtradycji-zdarzyodwukrotniewVwiekup.n.e.Jednakewtymmomencieprzy-wdcyplebsuipatrycjatuwzniesimusieliponad chwilowewzburzenieizawrzeugodoznaczajc ostateczneicakowiteprzezwycieniecaejprzeszo-ci (A. Heuss). Konsekwencj tej ugody byo uznanie, euchway plebejskiegozgromadzenialudowego(ple-biscita)posiadajmocprawnbezkoniecznociza-twierdzania ich przez senat. Fakt, e reforma ta,mog-cawzasadziedoprowadzidoupadkupastwa,bya w ogle moliwa, wiadczy dobitnie o daleko posuni-tejugodziestanw.Podstawreformybyozapewne przekonanie,eisenat,izgromadzenieludowes wznacznejmierzewyrazicielamitychsamychintere-sw,bowiemprzywdcyplebsuizgromadzenialudo-wegobylijednoczenieprzedstawicielamiiwpywo-wymiczonkamiformujcejsiwanienowejarysto-kracji senatorskiej. Wtenotosposbplebejuszeodnielizwycistwo. Spowodowaoonozniesienieprzedziaupomidzysta-nami,lecznieoznaczaowkroczeniaRzymunadrog ku spoeczestwu egalitarnemu. Stworzyo raczej prze-sankidladalszegorozwarstwieniaspoecznego.Zwy-cistwotozawdziczaliplebejuszeswejdeterminacji, z jak walczyli z patrycjuszami o swe prawa, oraz kon-sekwentnejpolitycesojuszuzamonychplebejuszyz ubogimi, a ponadto kompromisowej postawie arysto-kracji, a przynajmniej jej szerokich krgw, czsto pod presjzejsytuacjizewntrznejRzymu,wkocuza wsplnemudlawszystkichgrupzainteresowaniueks-pansj,ktraumoliwiaaprzezwycienieproblemw spoecznych. Spoeczno historyczne implikacje rzymskiej eks-pansjimiaywagszczegln.Reformowanierzym-skiegoustrojuspoecznegozapomocustawodawstwa nie tylko zbiego si w czasie z rozszerzaniem si wa-dzyRzymunaItali,leczbyoztymprocesemorga-niczniezwizane.Pastwurzymskiemuudaosi wkrtkimczasieprzezwyciyskutkiklskizadanej mu przez Galw w 387 roku p.n.e. Po licznych walkach zssiadamiipoumocnieniurodkamidyplomatycz-nymiswejpozycjiwLacjumoraznaterenachprzyle-gych,wdrugiejpoowieIVwiekup.n.e.Rzymprzy-stpi do wielkiej ofensywy, ktra po cikich wojnach zesfederowanymiwramachZwizkuSamnickiego plemionamigrskimi(doroku290p.n.e.)orazpo wielkichzwycistwachodniesionychnadGalami iEtruskami(w285rokup.n.e.)doprowadziadopod-bojurodkowejItalii,zapowojniezTarentemikr-lem Epiru, Pyrrusem, (282270 r. p.n.e.) do zajcia Ita-lii Poudniowej. Przyczynwojenzaborczychprowadzonychprzez RzymniebyirracjonalnypdRzymiandoekspansji, leczkoniecznorozwizaniawewntrznychproble-mwspoeczestwarzymskiegopoprzezrozszerzenie obszarurzymskiegopanowania.Nawiasemmwic, rwnieinaprSamnitworazsprzymierzonychzni-mi plemion grskich ze rodkowej Italii na - miejscami niezwykleurodzajne-terenyprzybrzenepomidzy RzymemaNeapolemmiapodobnepodoe.Dlatych pasterskichludwprzeludnieniemiao jeszczebardziej katastrofalneskutkinidlapastwarolniczego,jakim byRzym.ByatojednakstrefaintereswRzymu. Rwniezdumiewajcesukcesywpolitycezewntrz-nej,ktreudaosiRzymowiodniewprzecigu krtkiegoczasu,dadzsiwpeniwyjanijedyniewspoecznohistorycznymkontekcie.Przypisaje naleynietylkozdolnociomwodzwipolitykw rzymskich,lecztakewyszocirzymskiegoustroju spoecznegonadsystemamispoecznymiwikszoci ludwiplemionItalii.Wprzeciwiestwiedozacofa-nychplemiongrskichrodkowejItaliiwojskorzym-skiemiaoswezapleczeworodkachmiejskich,ktre zaopatrywayjewuzbrojenieiywno.Byytomia-nowicie, prcz Rzymu stanowicego centrum zaoonej okoopoowyIVwiekup.n.e.pierwszejkoloniirzym-skiej, Ostii, takie kolonie obywateli rzymskich jak: An-tium, Terracina, Sinuessa, Castrum Novum, Sena Galli-ca,zaoonewzduwybrzeamorskiegowlatach 338283 p.n.e. Przeciwko armii etruskiej, ktr tworzy-a arystokracja i jej uzbrojeni poddani, wystpio rzym-skiewojsko,skadajcesizobywateliocakowicie odmiennymstopniusamowiadomoci.Jednoczenie jednakRzympoprzezfaktnadanialicznymludom i plemionom Italii obywatelstwa rzymskiego umoliwi imwczeniesiwswjsystemspoecznopolitycz-ny.PozjednoczeniuItaliipodwadzRzymuwprze-dedniuwybuchupierwszejwojnyrzymskokartagi-skiejPwysepApeniskiobjtybysiecigminozrnicowanejpozycjiprawnej.Prczsprzymie-rzecw posiadajcych nominaln suwerenno (socii), istniayrwniegminypobywatelizrzymskim obywatelstwem,leczbezprawauczestniczeniawwy-borachrzymskichurzdnikw(civitatessine sufragio), kolonierzdzonegoprzezRzymZwizkuLatyskiego (coloniaeLatinae),gminyludnocitubylczejzobywa-telstwemrzymskimisamorzdemwewntrznym(mu-nicipia)orazkolonierzymskie(coloniaeciviumRo-manorum).Wspaniaomylnenadawanieobywatelstwa rzymskiego w rnych jego formach byo nie tylko za-biegiem dyplomatycznym. Stwarzao ono rwnie pod-stawy do pomnaania rzymskiego manpower, a co za tymidziedozjednoczenialudnociitalskiejwramach jednego pastwa. Wkonsekwencjireformatorskiegoustawodawstwa orazrozcigniciasirzymskiegopanowanianaItali struktura spoeczestwa rzymskiego ulega w przecigu stulecia, dzielcego ogoszenie ustaw Licyniusza i Sek-stiuszaodwybuchupierwszejwojnypunickiej,daleko idcymprzemianom.Reformyzapocztkowayproces rozwarstwiania si spoeczestwa, dokonujcego si ju na nowych podstawach.Zwizki rodowe lece u pod-staw archaicznejstruktury spoecznej, utrzymyway si wprawdziejeszczeprzezcaewiekidzikicigley-wotnejinstytucjiklienteliorazpielgnowaniukultw prywatnychimogywdalszymcigusilnieoddziay-wanastosunekpomidzypojedynczosobagrup, nie stanowiy ju jednak zasady decydujcej o podziale spoecznym.Pochodzeniepatrycjuszowskiezachowao wprawdzieswespoeczneznaczeniewcigucaejhi-storiiRzymu,niebyojujednakoddawnakryterium rozstrzygajcymoprzyznaniuuprzywilejowanejpozy-cjiwspoeczestwie,jaktobyodawniej.Szczeglna pozycjapatrycjuszowskiejarystokracjirodowejjako pewnego rodzaju instytucji zostaa co prawda utrzyma-nadzikitytuom,strojowiizastrzeeniuwycznoci obejmowaniaprzezpatrycjuszypewnychurzdwka-paskich,rozrnieniepomidzy patrycjuszamianiepatrycjuszaminiebyojujednakpodstawporzdku spoecznego.Prostymodeldwustanowy,opartyna opozycjipatres-plebs,zastpionyzostaprzeznowy modelstosunkwspoecznych.Nowanajwyszawar-stwaspoecznaskadaasizpotomkwstarejarysto-kracji rodowej i najbogatszych rodzin plebejskich, kt-rych wizay ze sob cise stosunki rodzinne. Sw wy-sokpozycjzawdziczaliczonkowietejwarstwy wadzy, jak skupiali wswych rkach dziki piastowa-niuprzeznichurzdwpastwowychizasiadaniu wsenacie.Sprawowanieurzdwumoliwiaimpo-siadanymajtek.Funkcje,ktresprawowali,powodo-way,ecieszylisioniwspoeczestwieduympo-waaniem.Tanowawarstwawyszaspoeczestwa rzymskiegodzieliasinaelitrzdzcorazliczn grupzwykychsenatorw.Doelitywchodziliprzy tymzarwnopatrycjusze,jakiplebejusze.Zaliczano doniejtakebyychkonsulw.Poniejtejwarstwy w hierarchii spoecznej nie stay ju - jak to byo wcze-niej - wniewielkim tylkostopniu zrnicowane masy ludnociuboszejizupenieubogiej,leczlicznewar-stwy, rnice si pomidzy sob wielkoci i rodzajem posiadanegomajtku,atakepozycjprawn.Bylito bogaci rolnicy, ktrzy otrzymaliziemi podupraw na terenach podbitych, drobni rzemielnicy i kupcy, drobni rolnicy i robotnicy rolni, bdcy w duym stopniu uza-lenieniosobicieodwielkichposiadaczyziemskich, naprzykadjakoichklienci,nastpniezawyzwole-cy,wykonujcygwniezawodymiejskie,inakoniec niewolnicy,ktrzyniebylijuterazwczaniautoma-tyczniedopatriarchalnegozwizkurodzinnego.Istnie-nie tego modelu rwnoznaczne byo z rozpadem archa-icznej struktury spoecznej. Powodowao ono take i to, e wramach nowego ustroju spoecznego sprzecznoci nie mogy ju sprowadza si jedynie do prostego kon-fliktupomidzyarystokracjigminem,tymbardziej, eproblemyekonomiczneczciowo,polityczneza niemalcakowicieprzestaybyczynnikamikonflikto-gennymi.Mimoistniejcychwdalszymciguantago-nizmwpomidzybiednymiibogatyminastpiteraz okreswzgldnegospokoju,wktrymdopierostopnio-wo narastay nowe, powane konflikty. Wyrane nastpstwa dla spoeczestwa rzymskiego miaytakeprowadzoneprzezRzymwojnyzaborcze. Wsplnedlawszystkichgrupspoecznychzaintereso-wanieekspansjzmusiozantagonizowanestronydo zawarciaugody,asukcesyrzymskiejekspansji,umo-liwiajce rozwizanie problemw spoecznych kosztem stronytrzeciej,przyczyniysidozagodzenianapi iusuny-groceprzedogoszeniemustawLicyniu-szaiSekstiusza-niebezpieczestwozmianysystemu wadzy przy uyciu siy. Bezrolni otrzymali ziemi pod uprawnaterenachpodbitych,zarwnowokolicy Rzymu,jakinaobszarzenowozaoonychkolonii rzymskichilatyskich.Jednoczeniewwynikueks-pansji,kolonizacjiinadawaniaobywatelstwarzym-skiegoludompodbitym,ustrojowymodelspoecze-stwarzymskiego,ktrybydotychczassystememmia-stapastwaiodnosisijedyniedoRzymuijego okolic,stasisystemempastwowym,wramachkt-regoistniayliczneinneorodkimiejskiezichteryto-riami. Ten system pastwowy wchon zarazem rno-rodne lokalne systemy spoeczne, takie, jak greckie po-leisnaPoudniu,kwitnceorodkirolniczewKampa-nii,zacofaneplemionapasterskiewgrzystejItalii rodkowej oraz gminy miejskie z waciwymi im struk-turami Etrurii. Ustrj spoeczny Rzymu w III wieku p.n.e. Zakoczenie walki stanw oraz ekspansja Rzymu naPwysepItalskibyyczynnikamideterminujcymi kierunekdalszegorozwojuspoeczestwarzymskiego. W wyniku historycznych przemian, jakie miay miejsce wRzymienaprzestrzeniwieku,dzielcegoogoszenie ustawLicyniuszaiSekstiuszaodwybuchupierwszej wojny punickiej, wyoniy si trzy nowe przesanki po-dziauspoeczestwaorazstosunkwwarstwspoecz-nychpomidzysob.Zarwnoprzemianywoniepo-pulus Romanus, jak i sukcesy rzymskiej ekspansji spo-wodoway,estrukturaekonomicznapastwarzym-skiego, a co za tym idzie i jego struktura spoeczna ule-ga zaczy silniejszemu ni dotychczas zrnicowaniu. Skutkiemekspansjibyoponadtotakeito,ewIII wiekup.n.e.porzdekspoecznyRzymu,ograniczony dotychczasdoniewielkiejliczbymieszkacwjednej gminymiejskiej,rozcignityzostanaludnowielo-milionow,acozatymidzieobjswymzasigiem rnorodne si rzeczy grupy spoeczne. Wreszcie, gru-pytezostayzkoniecznociwczonewramyustroju arystokratycznego,bowiempolitycznezwycistwo plebejskiejelityniespowodowaobynajmniejdemo-kratyzacjiustroju spoecznego, jak to miao miejsce na przykadwAtenachzaczaswKlejstenesa.Jegokon-sekwencjbyouformowaniesinowejarystokracji, wrkachktrejspoczywaasilnawadza.Wtychwa-runkachwIIIwiekup.n.e.uksztatowasiwRzymie specyficznyarystokratycznyustrjspoeczny.Zwyci-stwaodniesioneprzezRzymianwpierwszejwojnie punickiej (264241 r. p.n.e.) przyspieszyy jedynie jego rozwj, a dopiero przemiany, ktre spowodowaa druga wojnapunicka(218201r.p.n.e.)nadayrozwojowi temu nieco inny kierunek. Jeli idzie o struktur gospodarcz Rzymu, to w IV wieku p.n.e. by on cigle jeszcze zacofanym pastwem rolniczym,w ktrym przewaajca cz ludnociya z uprawy roli ihodowlibyda, a posiadanieziemibyo najwaniejszymrdemizarazemgwnoznakbo-gactwa.Rzemiosoihandelodgrywayniewielkrol. Whandluposugiwanosiciglejeszcze-zamiastbi-tymimonetami-archaicznymirodkamipatniczymi (bydo,sztabkiipytkimiedzianezodcinitymzna-kiemwartoci).Rzemielnicyikupcytworzyliniezbyt liczngrupwramachplebsu.Produkcjarolniczaza-chowaa, jak wiemy, sw wiodc rol przez cay okres staroytnociapoczasynowoytne,tj.dorewolucji przemysowej.DlawewntrznegorozwojuRzymu wanebyojednak,ewzwizkuzekspansjwzroso wgospodarceznaczeniehandlu,rzemiosaorazopera-cji finansowo bankowych, co doprowadzio do umoc-nienia pozycji dziaajcych w tych sektorach grup spo-ecznych. Na znaczne przyspieszenie procesu wyodrb-niania si rnych kierunkw dziaalnoci gospodarczej wpynfakt,eRzymodczasupierwszejwojnypu-nickiejbytakepotgmorsk.PopodbojuSycylii wroku241p.n.e.,jakrwnieSardyniiiKorsyki w237r.p.n.e.,azwaszczapoprzeksztaceniutych wyspwpierwszeprowincjerzymskiewroku227 p.n.e.,zachodniaczbasenuMorzardziemnego staa si terenem take rzymskiej ekspansji ekonomicz-nej.Najbardziejwyranoznakprzeksztacaniasi strukturyekonomicznejRzymubyorozpoczciejuwroku269p.n.e.,awicwprzededniuwybuchu pierwszejwojnypunickiej,regularnegobiciamonet. Spowodowaotorwnieustalenienowychkryteriw, wedugktrychmierzonabyapozycjaspoecznaoby-wateli.Ichprzynalenodoposzczeglnychklasma-jtkowych,ustalonychwswoimczasieprzeztzw.re-formserwiask,regulowanabymogaodtdna podstawiekwalifikacjimajtkowej,wktrejwyzna-czony dla kadej klasy cenzus wyraany by w sumach pieninych. Silniejszenidotychczasrozwarstwieniespoe-czestwarzymskiegobyorwnieskutkiemtego,e w III wieku p.n.e. ustrj spoeczny Rzymu rozcignity zosta na ca ludno Pwyspu Italskiego. Ludno ta byaniezmierniezrnicowanapodwzgldemetnicz-nym,spoecznymikulturowym.Juchobyjedynie zuwaginaswliczebnoniemieciasionawra-machprostego,archaicznegomodelupodziauspoe-czestwa.WedugrzymskichlistcenzusowychzIII wieku p.n.e., na podstawie ktrych ustali mona przy-najmniejprzypuszczalnliczebnocivesRomani wtymczasie,liczbadorosychobywateliRzymuwy-nosia w roku 276 p.n.e. 271 224, do roku 265 wzrosa za do 292 234. W wyniku duych strat w czasie pierw-szejwojnypunickiejnastpispadekliczbyludnoci. W roku247 p.n.e.Rzymliczy mia podobno 241 712 obywateli,nastpnieliczbatamiaaponowniezacz wzrasta,bywroku234p.n.e.wynie270713.We-dug P.A. Brunta, ktry opar si na podawanych przez Polibiuszadanychdotyczcychliczebnocizdolnejdo walkiludnociItaliiwroku225p.n.e.,liczbwszyst-kichwolnychmieszkacwPwyspuItalskiego(wy-czywszy GrnItali) szacowa mona w tym czasie na okoo 3 000 000 osb, do czego doliczy naleaoby jeszcze 2000 000 niewolnikw.Nawet jeeli szacunki te s niepewne i, zwaszcza w odniesieniu do niewolni-kw,dlaokresutegobardzozawyone,tojednak wiadczonewyranieotym,ewIIIwiekup.n.e. rozwjspoeczestwarzymskiegoprzebiegamusia wzupenieodmiennychnidotychczaswarunkach, wktrycharchaiczny,prostymodelspoeczny,oparty na opozycji arystokracja gmin, nie by ju moliwy. Owozrnicowanespoeczestwoobjtezostao ramamiarystokratycznegoustrojuspoecznego.Toe wynikiemwalkistanwwRzymiebyouformowanie sinowejarystokracjiizdominowanegoprzezni ustrojuspoecznegoorazearchaicznaformarzdw arystokracjiniezostaazastpionawpastwietym przezustrjdemokratyczny,niebyowadnymrazie prostkonsekwencjkonserwatywnegonastawienia ludnocirzymskiej,skadajcejsiwznacznejmierze z wacicieli ziemskich i drobnych rolnikw. Taki bieg rzeczybywynikiemcharakterukonfliktupomidzy patrycjuszamiaplebejuszami.Politycznezwycistwo plebsuoznaczaozwycistwoplebejskiejelity,ktra juodVwiekup.n.e.dyadozintegrowaniasiz warstw rzdzc. Jej celem nie byo nigdy zniesienie rzdw arystokracji, lecz udzia w nich. Dziki uzyska-niuwokresiepomidzyogoszeniemlegesLiciniae SextiaeilexHortensiarwnychzpatrycjuszamipraw politycznychplebejskiejelicieudaosiswjcelosi-gn.Wjejpolitycznychzamierzeniachnieleaoni-gdyustanowienietakiegoporzdkuspoecznego,wktrymrwnieniszewarstwywolnychobywateli miayby otrzyma nieograniczon wadz. Z drugiej za stronydlaubogichmasplebejskichwalkaouzyskanie prawadowspdecydowaniawsprawachpolitycznych byajedynierodkiemdoosigniciaichnajwaniej-szegocelu,jakimbystosownyudziawgruntachpu-blicznych.Ponadaniuubogimplebejuszomziemina mocyustawLicyniuszaiSekstiuszaorazwwyniku podbojuItalii,ichproblemyuchodziywznacznym stopniu za rozwizane. Poza tym wyksztacenie si no-wej warstwy wyszej nietylko nie naruszyo instytucji klienteli,leczdzikizwizkomniszychgrupspoecz-nych z awansujcymi w hierarchii spoecznej rodzinami plebejskimiuczyniojjeszczebardziejywotn.Wramachtegosystemu,gwarantujcegopotnym i bogatym rodom dziki osobistym powizaniom z rze-szichklientwszczeglnewpywypolityczneoraz duliczbstronnikw, takademokratyzacja porzdku spoecznego,jakamiaamiejscewAtenach,niebya moliwa.TakwicspoecznyustrjRzymupozosta w III wieku p.n.e. - jak i w caej jego pniejszej histo-rii - ustrojem arystokratycznym. ZprzedstawionychwyejpowodwwIIIwieku p.n.e.rozwarstwienierzymskiejstrukturyspoecznej,a co zatym idzie istosunki pomidzy poszczeglnymi warstwami spoecznymi nabray innego charakteru. Po-dziaspoeczestwaopartybynaskomplikowanym systemie wyrnikw, w ktrym wan rol odgryway z jednej strony przywileje z racji pochodzenia, z drugiej zaosobistezdolnociiprzedsibiorczo,pozatym posiadanie ziemi i pienidzy, wpywy polityczne dziki przynalenocidosenatu,aprzedewszystkimdziki dostpowidourzdw,nastpniepozycjaprawna, zwizanazposiadaniemrzymskiegoobywatelstwaiwolnociosobistej,dziaalnociwdziedzinierolnic-twalubinnychsektorachgospodarkiinakoniecsto-sunkipolityczneposzczeglnychgminitalskich zRzymem.Wobrbietegosystemupodziau,ktrego ramytworzyazjednejstronyarystokracjasenatorska, zdrugiejzaniewolnicy,istniaowielewarstwspo-ecznych, ktre rwnie nie byy jednolite. Mimo e in-stytucjaplebsuzostaaoficjalnieutrzymana,tojednak jedynienowouformowanaarystokracjasenatorska dzikijejprzywilejomorazsilnemupoczuciuprzyna-lenocistanowejposiadaaprzynajmniejniektrece-chycharakterystycznedlastanu,przyczymniebyto wadnymraziestanzamknitydlaniszychwarstw spoecznych.Jednoczenierozpoczsijuproces wyksztacania si nowej elity, ktra zainteresowana by-anietylkowposiadaniuziemi,lecztakewcoraz wikszymstopniuwzyskach,pyncychzuprawiania rzemiosa, handlu oraz wszelkich operacji finansowych. Zmieniositakepodoenapispoecznych.W miejsce konfliktu pomidzy patrycjuszami i plebeju-szaminarastazaczyobecnienoweantagonizmy,na przykadpomidzywarstwrzdzcagrupamiubo-gichproletariuszy,ktrychliczbawmiecieRzymie stalesizwikszaa,pozatympomidzyRzymianamia ich czsto uciskanymi sprzymierzecami oraz pomi-dzywacicielaminiewolnikwaniewolnikami.Nie istniaajednakobawa,eantagonizmyteprzeksztac siwpowanykonfliktspoeczny,bowiemzjednej strony mona byo rozwiza je po czci rodkami po-kojowymi,zdrugiejzakontrolowanebyyonestale dzikisilewarstwyrzdzcej.Wadzapolitycznatej warstwybyawoglenajwaniejszymczynnikiemin-tegrujcymrnorodnegrupyspoeczne,chobytylko dlatego,e miaa ona swego sojusznika w masach lud-nocirolniczej,ktrejnadaaziemi.Uwidoczniosi to przede