16
B oże Narodzenie w każdym z nas budzi wspomnienia choinki, smaku wigilijnych potraw i śniegu. Każdy z nas miał swoje święta, wspomnienie, które pozostało na zawsze w pamięci i które zabieramy ze sobą idąc przez życie. A potem nawet na końcu świata staramy się odtworzyć ten cudowny klimat rodzinnego święta, choć rodzina jest daleko i wiemy, że nie siądziemy razem do stołu, nie przełamiemy się opłatkiem i nie bę- dzie jak dotychczas. W Leicester, gdzie dobry los po- zwolił mi żyć, Boże Narodzenie jest zupełnie inne niż w starym kraju nad Wisłą. Pierwsze święta na ob- czyźnie na zawsze zapadły w moją pamięć. Przyjechałam do Leicester dwa dni wcześniej, nikogo nie zna- łam a jednak nie czułam się sa- motna. Polacy, których spotkałam, wyciągnęli do mnie przjacielską dłoń twierdząc, że w taki dzień nikt nie powinien być sam. Jak za do- tknięciem czarodziejskiej różdżki zniknęło wyobcowanie tak charak- terystyczne dla większości emi- grantów. Nie było śniegu, ale była życzliwość i serdeczność, wszyscy byliśmy równi i przez to bliscy sobie. Mieszkaliśmy w okolicy potocznie nazywanej Polską Mekką, zebrali- śmy się w jednym z domów wynaj- mowanych przez rodaków zasiadając do wspólnej kolacji. Pol- skie kolędy śpiewane na obcej ziemi miały moc jednoczenia, byli- śmy jedną wielką rodziną. Nigdy więcej nie powtórzył się taki wie- czór, choć święta były każdego roku. Rozproszyło się bractwo znad Wisły, część z nich wróciła do kraju, część przeniosła się do in- nych miast w poszukiwaniu wła- snego szczęścia a ich miejsce zajęła kolejna fala emigrantów zupełnie inna od starej gwardii. Ale chociaż inna, to jednak niosąca ze sobą wspomnienie rodzinnego domu, obyczajów i typowo polskiej tradycji wyróżniajacej się na tle in- nych narodów. Każdy starał się przenieść choćby maleńką cząstkę domu na obcą ziemię. East Midlands News | Free Monthly Newspaper | www.empp.co.uk | December 2014 - January 2015 | No 92 - 93 W tym wydaniu: Kontrakt zero godzin str.6 Panto śmiechu warte str.9 Wiadomości regionalne str.2-3 Święta w polskich szkołach str.8 Strony z historią w tle str.10-11 Reiki str.12 Polityka imigracyjna str.4-5 Fot. Laura Bittner Ks. Krzysztof Zalewski Parafia Melton Mowbray & Loughborough O istocie świąt Bożego Narodzenia G rudzień bez wątpienia zdo- minowany jest przez nad- chodzące święta. Sklepy od dawna pełne sąświątecznych ozdób, zasypywani jesteśmy rekla- mami tego, co moglibyśmy kupić sobie lub innym zokazji świąt. Święta, święta ... wciąż to słowo wokół nas. Zastanawiam się, czy w tym natłoku reklam nie zagubili- śmy, choćby mimowolnie, istoty tego co przeżywamy 25 grudnia każdego roku. Czy my, ludzie ochrzczeni, jeszcze pamiętamy, o co chodzi w tych ,,Świętach”? W tym całym przedświątecznym chaosie właściwie nic nie słyszymy o tym, że jest to czas wspomnienia Jezusa Chrystusa, który będąc Synem Bożym, istniejąc od zawsze wraz z Bogiem Ojcem i Duchem Świętym, posłuszny woli Ojca po- stanawia opuścić radość i szczęście nieba po to, by narodzić się wśród ludzi w ludzkiej postaci. To nie był kaprys Boga. Człowiek zagubiony w świecie po grzechu pierworod- nym nie potrafił odnaleźć powrot- nej drogi do raju - nieba. Nowe propozycje brytyjskiej polityki imigracyjnej 28 listpada David Cameron wygłosił długo wyczekiwane przemówienie, wyznaczające plany polityki imigracyjnej jego rządu na najbliższe lata, o ile partia konserwatywna zostanie przy władzy po wyborach parlamantarnych w maju 2015r. Główne postulaty przedstawione w przemówieniu to: • Uniemożliwienie imigrantom pobierania ulg podatkowych zwanych ‘in work benefits’, czyli ‘tax credits’ - zasiłków, które otrzymują osoby o niskich dochodach oraz uniemożli- wienie dostępu do mieszkań socjalnych, w obu przypadkach na okres 4 lat; • Nieprzyznawanie rodzinnego - ‘child benefit’- na dzieci mieszkające poza granicami UK; • Deportowanie imigrantów po 6 miesiacach, jeśli nie znajdą tutaj pracy; • Uniemożliwienie imigrantom z UE, pobierającym zasiłek dla bezrobotnych, staranie się o ‘Universal Credit’; • Przyspieszenie deportacji skazanych przestępców; • Wydłużenie okresu zakazu powrotu dla osób żebrzących i oszustów deportowanych z UK; • Nieprzyznanie prawa do pracy obywatelom kolejnych no- wych krajów członkowskich UE; • Więcej funduszy dla miejscowości, w których zaobserwo- wano wyższy napływ imigrantów. Brytyjskie postualty muszą uzyskać aprobatę unijną. Prece- dens w sprawie odmowy zasiłku imigrantce z Rumunii w Niemczech może pomóc Camerownowi w jego negocjacjach. Przywódców europejskich ucieszy także fakt, że Cameron nie powołał się tu na żadne wcześniejsze postulaty nakładania li- mitu na ilość osób przyjeżdżajacych do UK oraz ograniczenia swobodnego przepływy obywateli UE. Musimy jednak przyjąć, że wstrzymanie wypłacania ‘Tax Credit’ oraz uniemożliwienie starania się o mieszkania so- cjalne w obu przypadkach na okres czteroletni, może dotkli- wie wpłynąć na sytuację naszych rodaków. Z doświadczenia wiemy, że imigranci z Europy wschodniej często pracują za najniższą stawkę krajową. Dlatego też kwalifikują się na ulgi podatkowe, które stanowią ważny wkład do domowego bu- dżetu. Według organizacji Open Europe imigranci z UE po- bierają tego rodzaju ulgi o 5,5% więcej niż ludność rodzima. Czynsz za mieszkania w sektorze prywatnym w chwili obec- nej jest w UK bardzo wysoki, właściciele często też nie dbają o warunki mieszkaniowe swoich klientów. Opcja wynajęcia mieszkania socjalnego okazuje się zatem atrakcyjniejsza ze względów finasowych jak również bezpieczeństwa i komfortu wynajmu. Opisanie tu ograniczenia, jeśli wejdą w życie, wpłyną na pogorszenie się sytuacji imigrantów z UE w Wiel- kiej Brytanii. Przypuszczalnie ograniczenia te mogą dotyczyć osób, które przyjadą do UK po dacie implementacji nowych zasad, o ile wejdą w życie. Święta Bożego Narodzenia tuż, tuż. Życzmy sobie, żeby przywódcy UE podjęli takie decyzje w sprawie proponowa- nych zmian w UK, żebysmy mogli żyć godnie, gdziekolwiek jesteśmy. n Beata Polanowska Pierwsze święta na obczyźnie Zofia Wójcik ciąg dalszy na str. 7 ciąg dalszy na str. 7 Leicester w zimowej odsłonie

East Midlands po Polsku nr 92-93

Embed Size (px)

DESCRIPTION

Wydanie grudniowo-styczniowe miesięcznika East Midlands po Polsku.

Citation preview

Page 1: East Midlands po Polsku nr 92-93

Boże Narodzenie w każdymz nas budzi wspomnieniachoinki, smaku wigilijnych

potraw i śniegu. Każdy z nas miałswoje święta, wspomnienie, którepozostało na zawsze w pamięci iktóre zabieramy ze sobą idąc przezżycie. A potem nawet na końcuświata staramy się odtworzyć tencudowny klimat rodzinnego święta,choć rodzina jest daleko i wiemy, żenie siądziemy razem do stołu, nieprzełamiemy się opłatkiem i nie bę-

dzie jak dotychczas. W Leicester, gdzie dobry los po-zwolił mi żyć, Boże Narodzenie jestzupełnie inne niż w starym krajunad Wisłą. Pierwsze święta na ob-czyźnie na zawsze zapadły w mojąpamięć. Przyjechałam do Leicesterdwa dni wcześniej, nikogo nie zna-łam a jednak nie czułam się sa-motna. Polacy, których spotkałam,wyciągnęli do mnie przjacielskądłoń twierdząc, że w taki dzień niktnie powinien być sam. Jak za do-tknięciem czarodziejskiej różdżkizniknęło wyobcowanie tak charak-

terystyczne dla większości emi-grantów. Nie było śniegu, ale byłażyczliwość i serdeczność, wszyscybyliśmy równi i przez to bliscysobie.

Mieszkaliśmy w okolicy potocznienazywanej Polską Mekką, zebrali-śmy się w jednym z domów wynaj-mowanych przez rodakówzasiadając do wspólnej kolacji. Pol-skie kolędy śpiewane na obcejziemi miały moc jednoczenia, byli-śmy jedną wielką rodziną. Nigdywięcej nie powtórzył się taki wie-czór, choć święta były każdegoroku. Rozproszyło się bractwo znadWisły, część z nich wróciła dokraju, część przeniosła się do in-nych miast w poszukiwaniu wła-snego szczęścia a ich miejsce zajęłakolejna fala emigrantów zupełnieinna od starej gwardii.

Ale chociaż inna, to jednak niosącaze sobą wspomnienie rodzinnegodomu, obyczajów i typowo polskiejtradycji wyróżniajacej się na tle in-nych narodów. Każdy starał sięprzenieść choćby maleńką cząstkędomu na obcą ziemię.

East Midlands News | Free Monthly Newspaper | www.empp.co.uk | December 2014 - January 2015 | No 92 - 93

W tym wydaniu:

Kontrakt zero godzin str.6

Panto śmiechu warte str.9

Wiadomości regionalne str.2-3

Święta w polskich szkołach str.8

Strony z historią w tle str.10-11Reiki str.12

Polityka imigracyjna str.4-5

Fo

t. L

au

ra B

ittn

er

Ks. Krzysztof ZalewskiParafia Melton Mowbray & Loughborough

O istocie świąt Bożego Narodzenia

Grudzień bez wątpienia zdo-minowany jest przez nad-chodzące święta. Sklepy

od dawna pełne sąświątecznychozdób, zasypywani jesteśmy rekla-mami tego, co moglibyśmy kupićsobie lub innym zokazji świąt.Święta, święta ... wciąż to słowo

wokół nas. Zastanawiam się, czy wtym natłoku reklam nie zagubili-śmy, choćby mimowolnie, istotytego co przeżywamy 25 grudniakażdego roku.

Czy my, ludzie ochrzczeni, jeszczepamiętamy, o co chodzi w tych,,Świętach”?W tym całym przedświątecznymchaosie właściwie nic nie słyszymyo tym, że jest to czas wspomnienia

Jezusa Chrystusa, który będącSynem Bożym, istniejąc od zawszewraz z Bogiem Ojcem i DuchemŚwiętym, posłuszny woli Ojca po-stanawia opuścić radość i szczęścienieba po to, by narodzić się wśródludzi w ludzkiej postaci. To nie byłkaprys Boga. Człowiek zagubionyw świecie po grzechu pierworod-nym nie potrafił odnaleźć powrot-nej drogi do raju - nieba.

Nowe propozycje brytyjskiej polityki imigracyjnej

28 listpada David Cameron wygłosił długo wyczekiwaneprzemówienie, wyznaczające plany polityki imigracyjnej jegorządu na najbliższe lata, o ile partia konserwatywna zostanieprzy władzy po wyborach parlamantarnych w maju 2015r.Główne postulaty przedstawione w przemówieniu to:• Uniemożliwienie imigrantom pobierania ulg podatkowychzwanych ‘in work benefits’, czyli ‘tax credits’ - zasiłków,które otrzymują osoby o niskich dochodach oraz uniemożli-wienie dostępu do mieszkań socjalnych, w obu przypadkachna okres 4 lat;• Nieprzyznawanie rodzinnego - ‘child benefit’- na dziecimieszkające poza granicami UK;• Deportowanie imigrantów po 6 miesiacach, jeśli nie znajdątutaj pracy;• Uniemożliwienie imigrantom z UE, pobierającym zasiłekdla bezrobotnych, staranie się o ‘Universal Credit’;• Przyspieszenie deportacji skazanych przestępców;• Wydłużenie okresu zakazu powrotu dla osób żebrzących i

oszustów deportowanych z UK;• Nieprzyznanie prawa do pracy obywatelom kolejnych no-wych krajów członkowskich UE; • Więcej funduszy dla miejscowości, w których zaobserwo-wano wyższy napływ imigrantów.

Brytyjskie postualty muszą uzyskać aprobatę unijną. Prece-dens w sprawie odmowy zasiłku imigrantce z Rumunii wNiemczech może pomóc Camerownowi w jego negocjacjach.Przywódców europejskich ucieszy także fakt, że Cameron niepowołał się tu na żadne wcześniejsze postulaty nakładania li-mitu na ilość osób przyjeżdżajacych do UK oraz ograniczeniaswobodnego przepływy obywateli UE.

Musimy jednak przyjąć, że wstrzymanie wypłacania ‘TaxCredit’ oraz uniemożliwienie starania się o mieszkania so-cjalne w obu przypadkach na okres czteroletni, może dotkli-wie wpłynąć na sytuację naszych rodaków. Z doświadczeniawiemy, że imigranci z Europy wschodniej często pracują zanajniższą stawkę krajową. Dlatego też kwalifikują się na ulgi

podatkowe, które stanowią ważny wkład do domowego bu-dżetu. Według organizacji Open Europe imigranci z UE po-bierają tego rodzaju ulgi o 5,5% więcej niż ludność rodzima.

Czynsz za mieszkania w sektorze prywatnym w chwili obec-nej jest w UK bardzo wysoki, właściciele często też nie dbająo warunki mieszkaniowe swoich klientów. Opcja wynajęciamieszkania socjalnego okazuje się zatem atrakcyjniejsza zewzględów finasowych jak również bezpieczeństwa i komfortuwynajmu. Opisanie tu ograniczenia, jeśli wejdą w życie,wpłyną na pogorszenie się sytuacji imigrantów z UE w Wiel-kiej Brytanii. Przypuszczalnie ograniczenia te mogą dotyczyćosób, które przyjadą do UK po dacie implementacji nowychzasad, o ile wejdą w życie.

Święta Bożego Narodzenia tuż, tuż. Życzmy sobie, żebyprzywódcy UE podjęli takie decyzje w sprawie proponowa-nych zmian w UK, żebysmy mogli żyć godnie, gdziekolwiekjesteśmy.n

Beata Polanowska

Pierwsześwięta naobczyźnie Zofia Wójcik

ciąg dalszy na str. 7

ciąg dalszy na str. 7

Leicester w zimowej odsłonie

Page 2: East Midlands po Polsku nr 92-93

Czytelnicy i użytkownicy bi-blioteki w dzielnicy Arnold z

radością przyjęli informację o pro-jekcie odnowienia biblioteki. Odstycznia przyszłego roku budynekbędzie zamknięty i poddany całko-witej odnowie. Zmienione zostanąokna, wentylacja, ogrzewanie,półki a biblioteczka dla najmłod-szych zyska zupełnie nowy wygląd,a na dachu budynku pojawią się pa-nele słoneczne. W miejsce zamkniętej bibliotekibędzie działać sobotnia ‘bibliotekana kółkach’, o której już niebawem

zostaną poinformowani lokalnimieszkańcy. Na czas zamknięciabiblioteki, inne lokalne czytelniebędą otwarte dłużej, więc miesz-kańcy Arnold będą mogli wybraćsię do Carlton, Calverton, Wood-thorpe czy Mapperley. Będą onitakże mogli wypożyczyć do 36książek, czyli o 12 więcej niż do tejpory. Biblioteka na Front Street ponow-nie otworzy swe drzwi latem przy-szłego roku.Więcej informacji o planach zwią-zanych z biblioteką w dzielnicy Ar-nold można uzyskać wysyłającemail na adres [email protected] lub dzwoniąc pod numer01623 664943n KT

2 East Midlands po Polsku | No 92-93 | December 2014 - January 2015

The Signpost to Polish Success

East Midlands po PolskuTennyson, Unit B, Forest Road West,

Nottingham NG7 4EP0115 97 81 396

[email protected]

B I U R O

TH E S I G N P O S T TO P O L I S H S U C C ES S :

P O R A D Y I I N F O R M A C J E

Agnieszka Kloc, Dorota Radzikowska [email protected],

tel. 0115 97 00 446W O LO N TA R IAT

Karolina [email protected]

Czynne: poniedziałek - czwartek

Wszelkie prawa zastrzeżone.Redakcja zastrzega sobie prawo skracania,redagowania oraz publikowania na łamach

nadesłanych materiałów. Redakcja nie zwraca materiałów

niezamówionych.

East Midlands po Polsku jest miesięcznikiem wydawanym przez

organizację charytatywną narzecz nowoprzybyłych Polaków

The Signpost to Polish Success

EDITOR-IN-CHIEF: Dr Beata Polanowska, [email protected], tel. 0115 97 00 442. CONTENTS: Agnieszka Kloc ([email protected])Mariola Babińska ([email protected])Dorota Radzikowska ([email protected] Karolina Tomalik ([email protected]), Piotr Domański ([email protected]), Ewa Błachewicz, Peter Brown, Joanna Feliszek, Beata Gorzkiewicz, Małgorzata Ka-czorowska, Danuta Kantyka, Damian Law, Krzysztof Michalczak, Dariusz Misiołek, Bogusława Motylska, Teresa Nowicka, Marcin Orlecki, Monika Savage, SebastianSęk, Artur Sobczak, Edyta Szromnik, Małgorzata Twarowska, Marianna Wielgosz,Anna Zawisza, Barbara ŻurawelADVERTISING: Piotr Domański ([email protected]) tel. 0115 97 81 396

Drodzy czytelnicy,

Drodzy Czytelnicy,

I już święta Bożego Narodzenia. I już robimyświąteczne zakupy, planujemy odwiedziny, umaw-iamy się na wspólną Wigilię i Sylwestra. W wielumiastach East Midlands pojawiły się świątecznejarmarki z lodowiskiem w samym centrum rynków,otoczonym straganami pełnymi gwiazdkowych up-ominków, na których chętnie robimy zakupy. Wieluz nas pojedzie do rodzin do Polski. Będą to osoby,którym udało się w jakiś cudowny sposób za-planować podróż w cenach, które nie przewyższająkilkukrotnie ich dochodów lub osoby, które zaczęłyorganizować swoje podróże dość dawno, kiedymożna było jeszcze zakupić tańsze biety. Będzimywysyłać sobie kartki świąteczne, sms-y, e-maile,wybaczymy sobie urazy, zapomnimy kłótnie ipogodzimy się podczas świątecznych przygotowańi zasiadając przy świątecznym stole. Tak, zdecydowanie zbliżamy się do jednego zpiękniejszych okresów w naszym rocznym kalen-darzu i nie chcemy, żeby ten czas został zakłóconyczy to przez rozłąkę, tęsknotę za bliskimi i krajem,czy też niefortunne wydarzenia polityczne. Niestetymy, Polacy, mieszkający w UK nie będziemy miećzbyt wielu powodów do radości, jeśli przywódcyunijni zaakceptują nowe propozycje DavidaCamerona wyznaczające kierunek polityki imigra-cyjnej Wielkiej Brytanii. Będziemy czuli siędyskryminowani, jak obywatele drugiej klasy, gdy,pracując w UK, płacąc takie same podatki jak nasibrytyjscy koledzy po fachu, nie będziemy mielidostępu do tych samych zasiłków.Zastanawiamy się także, jak Brytyjczycy podejdą dokwestii budżetu państwa. Co roku na początkugrudnia minister finansów ogłasza podsumowaniesytuacji obecnej oraz założenia polityki finansowejna najbliższe miesiące. Obecny minister finansów,George Osborne, właśnie potwierdził, że mimo ol-

brzymich cięć, jakie nałożył z ramienia rządzącejpartii Tory na mieszkańców UK, deficyt państwowynie zmniejszył się. Finansowym cięciom pod-dawane są lokalne samorządy, osoby pobierajce za-siłki, pracownicy sektora publicznego iwolontaryjnego, służby zdrowia, etc. Warto zatemzadać sobie pytanie, czy cięcia te zostały nałożone,by zaoszczędzić państwowe fundusze, czy też byłato decyzja polityczna, nastawiona na zdobyciegłosów wyborczych, zupełnie nie poparta obliczeni-ami ekonomicznymi? Każdy z nas odpowie sobiena to pytanie wg włanych przekonań i posiadanychinformacji.W obecnym wydaniu zachęcamy do lektury tekstówprzybliżających debaty polityczne ostatnich ty-godni, przedstawiających deklaracje partii UKIP,politykę imigracyjną Camerona, kontrakt zatrud-nienia ‘zero hours’. Zwracamy też uwagę na teksto Migrants' Rights Network, orgnaizacji reprezen-tującej interesy imigrantów mieszkających w UK.Po raz pierwszy zamieszczamy bożonarodzeniowyartykuł, napisany przez księdza Krzysztofa Za-lewskiego pracujacego w Melton Mowbray iLoughborough, polskich parafiach na obszarzeEast Midlands. Publikujemy także bożonarodzan-iowy tekst prezentujący spojrzenie przedstawicielkipowojennej Polonii oraz tekst o pantomimieświątecznej, zakorzenionej w brytyjskiej tradycjibożonarodzeniowej. Podajemy informacje z re-gionu oraz artykuły o wydarzeniach w polskichszkołach w East Midlands. Zwracamy uwagę naniektóre wydarzenia kuturalne i społeczne orazprzekazujemy mnóstwo ciekawych porad. Za-praszamy do lektury wydania świątecznego ‘EastMidlands po Polsku’ i życzymy naszym czytelnikomZdrowych i Wesołych Świąt Bożego Narodzeniaoraz Szczęśliwego Nowego Roku.

Beata Polanowska

Nottingham

Kafejka językowa w SPS

Zapraszamy we wtorki o godz. 18.00

Spóźniony tramwaj – duży problemKolejne opóźnienia związane z

oddaniem nowej lini tramwa-jowej w Nottingham budzą corazwiększy sprzeciw mieszkańców. Jak donosi radio BBC Nottingham,przedłużona linia do Chilwell i Cli-fton miała być oddana do użytku wgrudniu tego roku, ale niestety pa-sażerowie będą mogli korzystać ztramwajów dopiero od połowyprzyszłego roku.Inwestycja warta 570 mln funtówod miesięcy nie ma dobrej prasy aniezadowolenie mieszkańcówbudzi coraz to nowe fale sprzeciwu.W zeszłym miesiącu Urząd MiastaNottingham poinformował, żetramwaj ma zacząć wozić pasaże-rów już od kwietnia jednakże dy-rektor projektu, Paul Harris,powiedział, że będzie to raczej po-łowa przyszłego roku.Mieszkańcy Beeston już od dwóchlat skarżą się na zakłócenia spowo-dowane przez prace konstrukcyjne.Nocne hałasy, pozapalane w nocy

światła czy coraz gorszy handel lo-kalny to dla mieszkańców Beestoncodzienność. Wpływają coraz tonowe zażalenia, jednakże żadne

konstruktywne rozwiązania nie zo-stały przedstawione. n KT

Biblioteka w remoncie

Fo

t. M

ich

ae

l T

ho

ma

s

Budowa linii tramwajowej

Page 3: East Midlands po Polsku nr 92-93

www.empp.co.uk | [email protected] 3

Nowe mury

Sztuka jest dla wszystkich, prze-czytamy przed wejściem do

nowej siedziby City Arts. Odno-wiony budynek na Hockley tonowy dom dla organizacji charyta-tywnej, która za cel zakłada sobiezbliżenie ludzi do siebie poprzezsztukę. City Arts poprzez muzykę, występysceniczne, sztukę wizualną i cy-frową buduje w ludziach nadzieję,pewność siebie i w rezultacie czyniich szczęśliwszymi, zdrowszymi atakże bardziej zaangażowanymi wsprawy społeczne. Program zawiera warsztaty arty-styczne dla młodzieży z proble-mami mentalnymi, które pomagająim zdobyć nowe umiejętności orazpewność siebie. Oferuje też zajęciadla dorosłych. City Art ma na swoim koncie takie

projekty jak Weya (World EventYoung Artists), Breath of Sound czyNottingham Silk Route, dając moż-liwość współpracy i rozwoju wielulokalnym artystom. Organizacja jest wspierana finan-sowo przez Arts Council England iUrząd Miasta Nottingham.

Przy wejściu do City Arts widniejetakże hasło, że ‘Sztuka zmieniażycie’. Jeśli i wasze zmieniła,chcemy o tym usłyszeć. Napiszciedo nas na adres:[email protected] n KT

Carl nominowanyLokalny bohater, bokser Carl

Froch, został nominowany donagrody Sportowej OsobowościRoku przyznawanej przez BBC.Froch, który ma polskie korzenie,będzie konkurował do tytułu z pił-karzem Garethem Bale, narciarkąKelly Gallagher czy złotą meda-listką z Soczi, Lizzy Yarnold. Carljest także honorowym obywatelemmiasta Nottingham, a na jego cześćnazwano jeden z nowych miejskichtramwajów. Trzymamy kciuki. n KT

Brytyjska skarbówka Wykorzystujemy ją czy do niej wnosimy?

Centrum Badań i Analizy Mi-gracji Uniwersytetu College

London na początku listopadaogłosiło raport podsumowującywkład, jaki mają imigranci z kra-jów UE w zasoby skarbu pań-stwa.Według raportu, imigranci krajówA10 wnieśli do skarbu państwa o£4,96 bn więcej aniżeli otrzymali wzasiłkach oraz innych dodatkowychkosztach poniesionych przez do-starczycieli lokalnych usług, takichjak szkoły, spółdzielnie socjalne,slużba zdrowia, itd.Krytycy raportu zarzucają, że zamało badań skierowano na przeana-lizowanie obciążenia, jakie zostałonałożone na dostarczycieli usług lo-kalnych w związku ze zwiększe-niem się liczy osób, korzystającychz nich. Zwracają także uwagę nafakt, że w chwili obecnej duży od-setek imigrantów to ludzie młodzi,single bez dzieci, nieposiadającywiększych potrzeb i oczekiwań

wobec opieki socjalnej ze względuna wiek, zdrowie i sytuację spo-łeczną. Po upływie czasu ich pro-duktywność i efektywnośćzmniejszą się a potrzeby i kosztyzwiększą. Na przykład z rosnącymwiekiem zaczną częściej korzystaćze służby zdrowia, zwolnień choro-bowych, mogą otrzymywać renty,przejdą na emeryturę. Przestanązatem wpłacać do skarbu państwa iw zamian zaczną z niego intensyw-

nie czerpać.Mimo zdań krytyki raport Univer-sity College London, jako jeden zniewielu, zwraca uwagę na pozy-tywne aspekty obecnej imigracji zUE. Cieszymy się, że pojawił się wważnym momencie - w czasiewzrostu niezadowolenia z obecno-ści imigrantów w UK oraz w okre-sie rosnącej popularnościantyimigranckiej partii UKIP. n

Beata Polanowska

Budynek Ministerstwa Skarbu w Londynie

Fo

t. C

arl

os

De

lga

do

Fo

t. G

lob

al P

an

ora

ma

Honorowy obywatel miasta Nottingham

Fo

t. P

ryw

atn

e z

bio

ry

Page 4: East Midlands po Polsku nr 92-93

East Midlands po Polsku | No 92-93 | December 2014 - January 20154

David Cameron, premier WielkiejBrytanii, znajduje się pod corazwiększą presją społeczną w obliczurosnącej popularności antyimgra-cyjnej partii UKip, która 20 listo-pada br. zdobyła kolejne, drugie jużmiejsce w Westminsterze. Człon-kowie rządzącej partii Tory orazwierny im elektorat oczekują, żepremier podejmie kroki, mające nacelu zmniejszenie ilości imigrantówprzyjeżdżających do UK z państwczłonkowskich Unii Europejskiej.

Dlatego też Cameron 28 listopadaogłosił plany związane z dalszą po-lityką imigracyjną.

W odbywających się dość regular-nie negocjacjach z przedstawicie-lami UE Cameron dąży dozreformowania prawa do swobod-nego przemieszczania się po kra-jach członkowskich, aczkolwiekinni przywódcy europejscy już po-twierdzili, że nie zgodzą się nawprowadzenie tego rodzaju zmian.

Brytyjski premier zapowiedział, żejeśli nie uda mu się ograniczyćprawa do swobodnego przemiesz-czania się po UE, to jednym z jegokolejnych postulatów będziezmiana zasady członkostwa Wiel-kiej Brytanii w UE. UK wyszłabywtedy z bliższej unii z Europą, alepozostałaby we wspólnocie ekono-micznej, takiej, jaka miała miejscew pierwszych latach istnienia euro-pejskiej organizacji.

Rozwiązaniem ostatecznym byłobywyjście UK z unii, opcja, która zda-niem Johna Majora, premiera Wiel-kiej Brytanii w latach 90, doradcyCamerona, jest dość realistyczna.Jej prawdopodobieństwo wynosinieco poniżej 50%. Cameron przy-znaje jednak, że chce, żeby UK po-została częścią unii po uprzednimwprowadzeniu reform, ograniczają-cych dalsze zbliżanie się państw

członkowskich oraz regulujacychnapływ imigrantów do UK.

Głównym problemem Brytyjczy-ków jest ilość imigrantów, któraprzyjeżdża do ich kraju w poszuki-waniu pracy oraz z planami osiedle-nia się tutaj na dłuższy czas lub nastałe. Według oszacowań rządu UKimigranci z UE stanowią około2,5% pobierających zasiłek dla bez-robotnych w wieku przydatności dopracy. Cameron co rusz wprowadzanowe zasady ograniczające imi-grantom z UE dostęp do brytyjskich

zasiłków. W chwili obecnej niemogą się starać o zasiłek dla bezro-botnych o ile nie przepracują 6 mie-sięcy. Dostęp do dodatku nautrzymanie domu stał się równieżtrudniejszy.

Trybunał UE odmawia prawa dozasiłkuW listopadzie Trybunał Sprawiedli-wości UE ogłosił odmowną decyzjęw sprawie prawa do zasiłku dlabezrobotnych imigrantów w Niem-czech. Premier Cameron przyjąłorzeczenie Trybunału z zadowole-niem. Decyzja w sprawie zasiłkówniemieckich może pozwolić Wiel-kiej Brytanii na odmowę niektórychzasiłków imigrantom z UE przeby-wającym na jej terenie.

Rumunce i jej synowi mieszkają-cym w Niemczech nie przyznanozasiłku opartego na uprzedniej płat-ności składek ubezpieczeniowych.Nie przyznano, ponieważ kobietanie stara się aktywnie o pracę i odmomentu przyjazdu do Niemiec w2010 r. nigdy jej nie szukała.

Decyzja Trybunału w Luksemburgumoże jednakże okazać się w pew-nym stopniu niekorzystna dla dal-szych negocjacji unijnychCamerona. Wskazuje mianowicie,że każdy rząd może sobie stworzyćwłasne narzędzia do efektywnegokontrolowania dostępu do rodzi-

mych zasiłków, bez wprowadzaniaograniczeń do prawa swobodnegoprzemieszczania się po UE.

Dotychczasowe pomysły na kon-trolowanie imigracjiW poprzednim wydaniu pisaliśmyjuż o propozycjach Camerona naograniczenie imigracji. Przypomi-namy je poniżej: • model chorwacki, czyli osoby,które chcą pozostać dłużej niż 3miesiące będą musiały zdobyć po-zwolenie na pracę po spełnieniupewnych wymagań;

• wprowadzenie ‘emergency break’czyli tymczasowego zakazu wjazduimigrantów z UE po zaobserwowa-niu, że dozwolona liczba osób jużwjechała, opcja ta zakłada wprowa-dzenie ścisłej kontroli granic;• pozwolenie na wjazd do UK oso-bom posiadającym kwalifikacje iumiejetności, na które jest tutaj za-potrzebowanie;• ustalenie górnego limitu na przy-znawanie NI number, czyli nume-rów ubezpieczenia;• deportacja osób, które nie mająśrodków na utrzymanie w UK.

W połowie listopada pojawił się ko-lejny pomysł – nieprzyznawaniaimigrantom ulg podatkowych ‘TaxCredits’, które obecnie otrzymująosoby o niskich zarobkach. Imi-granci zarabiający niskie pensje,musieliby tylko polegać na swoichdochodach. Nie mieliby wtedy do-stępu do pomocy finansowej pań-stwa, która została stworzona po to,by zachęcać obywateli brytyjskichdo podejmowania nisko płatnychprac. Propozycja ta została skryty-kowna przez Ambasadora RP wLondynie, Witolda Sobkowa, któryw radiu BBC4 określił ją jako nie-zgodną z prawem UE oraz jakodyskryminującą przeciwko pracow-nikom niebrytyjskim płacącymtakie same podatki jak Brytyjczycy.n

Premier Wielkiej Brytanii ogłosił plany dalszego ograniczenia prawa imigrantówdo pobytu i pracy w UK.

Cameron i jego polityka imigracyjna

Beata Polanowska

Fo

t. K

arl

os

AG

Page 5: East Midlands po Polsku nr 92-93

www.empp.co.uk | [email protected] 5

Bogusława Motylska

UKIP nie będzie nas deportować Antyimigracyjna partia UKIP potwierdziła, że jeśli wygra wyboryparlamentarne w maju 2015r., to pozwoli imigrantom z UE, przeby-wającym legalnie w UK, na pozostanie w kraju.

Jest to pierwsza tego rodzajudeklaracja. Temat deportacjilub prawa do pobytu poruszył

nowowybrany poseł UKIP, MarkReckless, na jednym ze swoichprzedwyborczych spotkań. Rec-kless zaczął odpowiadać na pyta-nie, deklarując, że obecnieprzebywający w Wielkiej Brytaniiimgranci z UE otrzymają pozwole-nie na pozostanie w UK na ograni-czony okres przejściowy oraz żebędą musieli starać się o pozwole-nie do pracy. Sugestia ta zostałajednak szybko skorygowana, potym jak przyciągnęła ogromne za-intersesowanie mediów, krytykępolityków pozostałych partii orazogólnie odczuwany niesmak spo-łeczny.

Rzecznik UKIP oraz przewodni-czący pospieszyli z wyklarowa-niem stanowiska partii, dystansującsię wobec wypowiedzi nowowy-branego posła Recklessa. Potwier-dzili, że legalnie przebywającyimgranci z UE będą mogli pozostaćw UK. Ograniczenia zostaną nało-żone na osoby planujące przyjazdna Wyspy.

UKIP zakłada, że jeśli wygra wy-bory parlamentarne, będzie to ozna-czało jednoznaczne wyjścieWielkiej Brytanii z Unii Europej-

skiej. Będzie to decyzja popartaaprobatą elektoratu.

Wygrana UKIP lub zdobycie waż-nej pozycji w Westminsterze wy-dają się coraz bardziej możliwe,jeśli weźmie się pod uwagę kolejnezwycięstwo partii w wyborach wRochester i Strood (Kent) w trakciekadencji parlamentarnej, które do-prowadziło do uzyskania drugiegoposła w Westminsterze, kosztempartii konserwatywnej.

Deklaracja stanowiska UKIP wkwestii przyznania prawa pobytuimigrantom z UE w przypadkuwyjścia UK z unii została do pew-nego stopnia wymuszona nieostroż-nym wystąpieniem posłaRecklessa. Aczkolwiek zbliżającasię data wyborów pralamantarnychoznacza, że wszystkie partie będąwychodzić z coraz to nowymi po-stulatami. Wiele z nich będzie do-tyczyło polityki imigracyjnej.

Stanowisko UKIP-u może być dlanas do pewnego stopnia uspokaja-jące, ponieważ nie zakłada nakazuwyjazdu. Skoro najbardziej anty-imigrancka partia nie zakłada de-portacji, to i pozostałe tego niezrobią. Musimy jednak zadać sobiepytanie, do jakich innych ograni-czeń może dążyć UKIP w przy-padku zdobycia większej władzypolitycznej. n

Beata Polanowska

Nic o nas bez nas

W ubiegłym miesiącu organizacjaMigrants' Rights Network rozpo-częła kampanię promującą sprawie-dliwe podejście do imigracji OurVote 2015 (Nasz Głos 2015). Kam-pania ma związek ze zbliżającymisię wyborami parlamentarnymi.

Migrants' Rights Network to orga-nizacja pozarządowa działająca narzecz wspierania imigrantów wWielkiej Brytanii. Organizacja pro-wadzi również sekretariat dla grupyparlamentarnej zajmującej się poli-tyką migracji, w skład której wcho-dzą reprezentanci wszystkich partii.Grupa ta tworzy platformę dyskusjiparlamentarnej, jest też źródłemrzetelnej i niezależnej informacji natemat głównych zagadnień migra-cji.

Celem kampanii jest pobudzeniespołecznej debaty na temat imigra-cji przed wyborami. Główne postu-laty to:• Zapewnienie rządu, żeby instytu-

cje publiczne proaktywnie adreso-wały potrzeby obywateli Unii Eu-ropejskiej przy planowaniu ioferowaniu świadczeń.

• Inwestycja w kursy języka angiel-skiego prowadzone przez ośrodkiedukacji, miejsca pracy i organiza-cje społeczne dla każdego, kto wy-raża chęć udziału.

• Wprowadzenie środków zwalcza-nia nadużyć obywateli Unii Euro-pejskiej w Wielkiej Brytanii iudostępnienie porady i wsparcia dlaobywateli doświadczających wyzy-sku.

• Umożliwienie tworzenia lokal-nych inicjatyw integracyjnych, wtym skierowanych do społeczeństwzmarginalizowanych, wspierają-cych obustronne zaangażowanie zestrony obywateli Unii Europejskieji szerszej społeczności.

David Cameron pracuje obecnienad planem skutecznego ogranicze-nia napływu imigrantów z Europy.

Rozprowadzana przez Konserwaty-stów ankieta, szukająca opinii spo-łecznej na temat migracji spozaUnii Europejskiej potęguje nega-tywne skojarzenia z migracją.

Pytania typu „Czy zgadzasz się zułatwieniem deportacji zagranicz-nych przestępców?” lub „Czy zga-dasz się z naszą politykąprzeciwdziałania turystyce zasiłko-wej i zdrowotnej?” są co najmniejsugestywne. Jest to czarny PR skie-rowany przeciwko tym, którzy niewiedzą, jak się przed nim obronić.Pytanie otwierające ankietę, „Czy

zgadzasz się z kontrolowaniem imi-gracji, przez co nasza ekonomia iusługi publiczne służą ciężko pra-cującym i płacącym podatki oby-watelom?” jest w oczywisty sposóbtendencyjne.

Tego typu działania politycznesprzyjają tworzeniu stereotypu imi-granta, który nie zna języka angiel-skiego, ma historię kryminalną, niepracuje i nadużywa benefitów iopieki zdrowotnej.

Skrajnie prawicowa, euroscep-tyczna i uznawana za wrogą imi-grantom partia UKIP zdobywacoraz większą popularność. W tymroku po raz pierwszy dwóch człon-ków UKIP weszło w skład Brytyj-skiego Parlamentu. UKIP maambicje zostania tzw. partią dopeł-niającą to znaczy pełniącą rolę ko-alicjanta zapewniającego większośćw Parlamencie.

Przeprowadzona na początku rokuprzez Migrant Voice analiza me-diów brytyjskich potwierdziła przy-

puszczenia, że wypowiedzi imi-grantów są rzadko cytowane wprzekazach na temat migracji.

Przeciętny odsetek przekazów natemat migracji zawierających punktwidzenia reprezentanta imigracji to12 procent. Historie o migracji naj-częściej publikują The Guardian iThe Daily Mail, największa liczbaartykułów w tym temacie w okresiesiedmiu dni to 14. Najwyższym od-setkiem cytowanych imigrantów wokresie 7 dni pochwalić się możeBBC z 11 cytatami w 13 przeka-zach. ITV w okresie dziewięciu ty-godni nie zacytowałoprzedstawiciela imigracji ani razu wżadnym z 43 wyemitowanych wtym czasie przekazów.

Imigracja będzie głównym tematemzbliżających się kampanii wybor-czych. Wyniki wyborów wpłyną nażycie brytyjskiej Polonii. Przywo-łując Polską konstytucję z 1505r.Nihil Novi tj. nic o nas bez nas, za-chęcam do aktywnego udziału wdebacie. n

REKLAMA

Page 6: East Midlands po Polsku nr 92-93

East Midlands po Polsku | No 92-93 | December 2014 - January 20156

Zarzut Zahery dotyczył nieja-snych zasad kontraktu zerogodzin, który nie precyzo-

wał spraw dotyczących urlopu czyzwolnienia chorobowego. Złamanieprawa do urlopu nie było jedynymjej zarzutem, akt oskarżenia bo-wiem rownież mówił o dyskrymi-nacji ze względu na płeć orazniesprawiedliwe traktowanie.

Reprezentant Zahery, ElizabethGeorge argumentowała: „Sports Di-rect konsekwentnie zaprzeczało ja-kichkolwiek nieprawidłowości wtraktowaniu pracowników przyję-tych na zasadach zero godzin, leczZahera i jej koledzy twierdzili cośinnego. Pracownicy zatrudnieni nakontraktach zero godzin mają takiesame prawa jak inni, powinni byćtraktowani sprawiedliwie. Mająprawo do płatnego urlopu oraz dopłatnego chorobowego, przy zało-żeniu, że wypracowali sobie toprawo na zasadach ustanowionychprzez prawo pracy, których to prawpracodawca nie może dowolniezmieniać.”

Negocjacje przyniosły zamierzonyefekt – firma Sports Direct zobo-wiązała się do zweryfikowania i po-prawienia treści kontraktów. Mająone dokładnie opisywać prawa iobowiązki zarówno pracownika jaki pracodawcy. Kontrakty zatem po-zostają, lecz zmieniane będą na bar-dziej klarowne i zrozumiałe. Ma tozapewnić przestrzeganie praw pra-cowników, którym firma odma-wiała prawa do płatnego urlopubądź płatnego chorobowego.

Ten „zwyczaj” do pewnego stopniapotwierdza pan Tomek z Worksop,który w Sports Direct pracuje od 6lat: „Obecnie idąc na urlop raczej

mam pewność, że będę miał zapła-cone, ale był czas, że było inaczej.Pracuję na pełen etat, zasada jest ra-czej taka, że jak nie ma pracy, tozwalnia się pracowników agencyj-nych, nie tych na kontrakcie. Alepotwierdzam, że jesteśmy zniechę-cani do brania urlopów i chorobo-wego. Wszystko zależy od zmiany,na jakiej się pracuje i kto jest na-szym zwierzchnikiem – jedni sąbardziej ludzcy, inni mniej... Nadalsą tacy, którym wydaje się, że decy-

dują o wszystkim jednoosobowo. Ztymi jest największy kłopot.”

Co to jest kontrakt zero godzin?Termin ‘zero godzin’ nie jest termi-nem ujętym w brytyjskim prawo-dawstwie, aczkolwiek jest onpowszechnie rozumiany jakoumowa między pracodawcą a pra-cownikiem, która nie obliguje pra-codawcy do zapewnieniapracownikowi minimalnej liczbygodzin. Pracownik zaś nie jest zo-bligowany do przyjęcia oferty pra-codawcy.

Według ACAS, organizacji zajmu-jącej sie prawem pracy, tego ro-dzaju umowa powinna miećmiejsce jedynie w wypadku zatrud-nienia pracowników na krótki,określony czas, w sytuacjach takichjak: zastępstwo za niedysponowa-nego, stałego pracownika, wzmo-

żony okres w zakładzie pracy, wy-jątkowa sytuacja, która zmusza pra-codawcę do poszerzenia kadrypracowniczej jednak nie w wymia-rze długoterminowym.

Co na to politycy? Jako że mówimy o ogromnej skalikontraktów zero godzin, gdyż jużniemal połowa dużych firm w Wiel-kiej Brytanii oferuje takie umowy,tematem tym zainteresowali się po-litycy. Przyznają, że trzeba wyeli-

minować nadużycia związane ztego typu umowami, ale o zakazieani myślą. Lider opozycyjnej PartiiPracy Ed Miliband już kilka mie-sięcy temu zapowiedział, że osobyz nieregularnymi godzinami pracy idochodami powinny dostawać stałewarunki po roku zatrudnienia wtym samym miejscu. I obiecał, żejeśli wygra wybory, wprowadzi takiprzepis.

Ogłoszenie wyniku negocjacji zbie-gło się w czasie z konferencją PartiiPracy w Coventry. Ed Milibandbezpośrednio odniósł się do SportsDirect mówiąc, że nie jest do dobremiejsce do podjęcia zatrudnieniaoraz podkreślił, że każdy pracow-nik, który pracuje regularną liczbęgodzin zasługuje na właściwy kon-trakt z pracodawcą. Sports Directtego nie zapewnia - zdaniem Labu-rzystów 17 tys. z 20 tys. pracowni-

ków Sports Direct pracuje na nie-uczciwych zasadach, czyli kontrak-tach zero godzin.

Jednakże głosy, żeby zupełnie ichzakazać, pojawiają się rzadko.Może dlatego, że część zatrudnio-nych, zwłaszcza tych godzącychpracę z nauką lub odpoczynkiem naemeryturze, mimo wszystko jesobie chwali. Sondaż CIPD poka-zał, że tylko 38 proc. chciałoby pra-cować więcej godzin. Poza tym,przekonuje brytyjski Instytut Dy-rektorów, kraje z elastycznym ryn-kiem pracy mają niższe bezrobocie,bo jeśli nie ma zapotrzebowania,firma nie musi zwalniać, tylkowstrzymuje pracę.

Za i przeciwCzy kontrakty zero godzin na-prawdę są takim złem? Z pewno-ścią jest to dogodna dlapracodawców forma zatrudnianiapracowników, którym nie gwaran-tują ani minimalnej liczby godzinpracy tygodniowo, ani wynagrodze-nia za urlopy wypoczynkowe izwolnienia chorobowe. Kontraktyte są bardzo popularne w handlu igastronomii – jeśli widać, że wdanym dniu jest mały ruch, pracow-nicy bywają zwalniani do domu podwóch lub czterech godzinachpracy. Z perspektywy pracownikanie jest to w porządku.

Z drugiej strony, jest wiele osób,którym taki wymiar godzin i luźnezasady zatrudnienia odpowiadają,gdyż współgra to z ich stylem życialub obowiązkami, większość jednakdostrzega dwie strony medalu.

Jedną z takich osób jest SylwiaWood: „Jako studentka nie mogłampodjąć pracy na pełen etat, praca nakontrakt zero godzin mi odpowia-dała. Miałam świadomość, że niktnie zagwarantuje mi minimalnej

liczby godzin, ale jednocześniemiałam niepisaną umowe z mana-gerem na stałe zmiany w restaura-cji. Kiedy zmienił się manager,zmienił się układ. Miałam mniejgodzin i to mi nie odpowiadało.” Idodaje: „Kontrakt zero godzin niejest dla każdego. Jeśli pracujemy ujednego pracodawcy stałą liczbęgodzin, powinniśmy dostać kon-trakt gwarantujący nam zatrudnie-nie. Skończyłam college i obecniepracuję na warunkach, jakie mi od-powiadają.”

Podobnego zdania jest Marta Toma-lik, 22-letnia studentka, która pod-czas studiów pracowała wrestauracji: „Kontrakt zero godzinma swoje dobre i złe strony. Niedaje możliwości pracy w miarę po-trzeby pracownika. Kiedy restaura-cja nie ma dużo gości, wtedy poprostu nie ma pracy. Nie można po-legać na tym kontrakcie. Jest on teżoczywiście elastyczny, ponieważmożna przychodzić do pracy, kiedysię chce. Dobrą stroną jest to, iżmożna też częściej jeździć na waka-cje, gdyż nie ma minimalnej ilościgodzin, które trzeba przepracować.”

Ewentualna reforma prawa pracy wzakresie umów zero godzin skupisię raczej na eliminowaniu nad-użyć. Minister ds. biznesu VinceCable sugerował już np., że możnaby zakazać umów na wyłączność, wktórych pracodawca zakazuje pra-cownikowi szukania zarobku u in-nego.

Zmiany jakie musi wprowadzićSports Direct nie koniecznie prze-łożą się na cały rynek pracy, alemoże zapoczątkują wprowadzaniedobrych praktyk przez pracodaw-ców. Póki co przyjdzie nam czekaćna wyniki negocjacji w sprawiezmian kontraktów. n

W poprzednim numerze zamieściliśmy informację o zmianach, do jakich Sports Direct zobowiazął się w trakcie negocjacji z byłą pracownicą. Abyuniknąć decyzji Trybunału, która zdaniem ekspertów mogła być surowsza, przedstawiciel Sports Direct oraz reprezentant Zahery Gabriel-Abraham,doszli do porozumienia – kontrakty zero godzin muszą być zmienione.

Kontrakty zero godzin do zmiany

Agnieszka KlocDorota Radzikowska

Lider Partii Pracy zarzucił Sports Directnieuczciwość, gdyż jak pokazują statystykiprzedstawione przez Partię Pracy, ogromnawiększość zatrudnionych przez Sports Di-rect pracuje na kontraktach nie gwarantu-jących trwałości zatrudnienia. Jest to więcstandarowe działanie tego giganta na rynkubrytyjskim.

Page 7: East Midlands po Polsku nr 92-93

www.empp.co.uk | [email protected] 7

Pytanie ,, gdzie spędzasz święta?”stały się też tradycją, bo w każdymsercu tkwiła gdzieś jakaś nutka no-stalgii i zadając to pytanie czuli-śmy się złączeni z losem tysięcyrodaków. Okres bratania się z ro-dakami przeminął, jednak w każ-dym pokoju, w którym mieszkałnasz rodak w ten jedyny i wyjąt-kowy wieczór była cząstka Polskizamknięta w białym obrusie,opłatku czy śledziu. Za oknempadał śnieg budzący ogromną ra-dość a także wzruszenie w naszychpolskich sercach. Bo nasze serca wtę wigilijną noc bez wyjątkuwszystkie były polskie, bo jeszczenie zdążyliśmy wrosnąć w tę nowąziemię, jeszcze myśleliśmy o po-wrocie do kraju. Wielu z nas tęsk-niło za ojczyzną, za tąniepowtarzalną świętą ciszą, gdydzwony kościołów zwoływaływszystkich na Pasterkę i niosła sięw noc dobra nowina... Bóg sięrodzi... Tu nie było klimatu świąt,dla wielu mieszkańców miastaBoże Narodzenie było normalnymdniem pracy, otwarte sklepy, pracu-jące zakłady i zwyczajny ruch naulicach. Poddawaliśmy się biegowizdarzeń, ulegaliśmy zmianom.

Nowa fala emigrantów przyniosłaze sobą nowe zwyczaje, rodził sięinny trend kulturowy, z daleka oddomu, rodziny i życiowych zasadkażdy wybierał to co było dla niegonajlepsze, i nie oglądał się na in-nych. Nie pozostało to bez wpływuna sposób, w jaki kultywowano tenjedyny w swoim rodzaju okres wroku. Pobyt na obcej ziemi osłabiałmocne dotychczas więzy rodzinne,wielu święta spędzało w różnych

częściach świata, gdzieś w hotelachlub na plaży pod palmami i też byłopieknie choć na pewno inaczej niżdotychczas. Magia najpiękniej-szych świąt w roku dla wielu Pola-ków mieszkających w Leicester zczasem prawie całkowicie zniknęła.Ci, którzy ciągle kultywowali staretradycje też nie oparli się nowymterndom mody, a może nowymobyczajom? Bo choć zawsze nastole jest opłatek i potrawy wigi-lijne to jednak coś obcego zakradasię do naszych domów, czerwonyobrus na stole, zamist polskichkolęd słychać angielskie melodie,na pewno nie mniej ładne ale obce,mające niewiele wspólnego z Betle-jem.

Ale może tak trzeba, bo przecieżjuż nie mieszkamy w Polsce i czasdostosować się do nowej rzeczywi-stości, bo kultura innych narodówskupionych w naszym Leicester za-częła przenikać do naszej narodo-wej kultury, z której kiedyś byliśmytak dumni. Ciągle są rodziny, wktórych tradycyjnie siada się dostołu wigilijnego, jednak sporaczęść rodaków spotyka się wswoim gronie w ulubionej restaura-cji by tam zjeść kolację tłumaczącsię tym, że nie muszą tracić czasuna zakupy, na przygotowania dań,wystarczy zapłacić i ktoś to za naszrobi i poda na stół. A tradycja? Tosłowo nabiera nowego znaczenia,chociaż ciągle jesteśmy Polakami,ale już nie takimi jak nasi przodko-wie, nie hołdujemy odwiecznymzasadom, jesteśmy inni, z każdymrokiem bardziej angielscy niż pol-scy.n ZW

Potrzebował odkupienia - czyli cze-goś, co by było mocniejsze odwcześniejszego nieposłuszeństwaokazanego Bogu czyli grzechu pier-worodnego pierwszych rodziców.Bóg kochając człowieka, wiedząc,że tylko śmierć Jego - BożegoSyna, może być wystarczającą cenąza grzechy człowieka, nie wahał siędokonać tej ofiary. Żeby mogło do-konać się odkupienie człowieka nakrzyżu, najpierw Jezus musiał na-rodzić się w ludzkiej postaci.

Niejako po drodze, Bóg doświad-cza losu człowieka, nie losu czło-wieka żyjącego w dostatku,doświadcza losu człowieka ubo-giego, muszącego uciekać przedprześladowcami, będącego emi-grantem, ciężko pracującego,wreszcie doznającego cierpienia nieza swoje, ale za cudze, to jest zanasze grzechy, okrutnego cierpieniai śmierci. Zanim do tego doszłouczył nas słowami i czynami, zna-nymi dzisiaj z Ewangelii, jak żyć w

tym niełatwym świecie tak, by swo-jego życia się nie wstydzić. Jak żyć,żeby po śmierci nie doznać karylecz nagrody wiecznego życia wszczęściu.

Po to Jezus się narodził w betlejem-skiej grocie, po to przyszedł na zie-mię Syn Boży i to właśnie mamyświętować.

Dobrze by było, gdybyśmy szyku-jąc się do świąt, o tym wszystkimpamiętali.Dobrze by było, byśmy o tym conadchodzi, nie mówili - niewieleznaczące - ,,święta” lecz ,,Boże Na-rodzenie”.

Dobrze by było, gdyby te nadcho-dzące dni świąteczne, dla nas ludziochrzczonych, nie stały się dniamispędzonymi na objadaniu się, leni-stwie a może i pijaństwie.

Dobrze by było, gdybyśmy nie za-pomnieli w tych dniach o Tym, któ-

rego urodziny świętujemy, o Chry-stusie, byśmy wyspowiadali sięprzed świętami, byśmy Nowonaro-dzonego odwiedzili w kościele,byśmy pośpiewali kolędy w ko-ściele i przy stole wigilijnym.

Dobrze by było, gdybyśmy w miłej,katolicko - świątecznej atmosferze,pomyśleli o swojej rodzinie, o swo-ich najbliższych, może czasem na-prawili to, co zepsuliśmy przeznasze zaniedbania, zaganianie, za-pomnienie, i przypomnieli sobie otym co w życiu naprawdę ważne ...To wszystko dobrze by było i tylkood nas zależy czy tak będzie.

Z okazji Bożego Narodzenia życzęwszystkim Czytającym wszyst-kiego co najlepsze; zdrowia dlaciała a łaski Bożej dla ducha, bło-gosławieństwa Bożej Dzieciny,szczęścia i radości w rodzinach iwszelkiej pomyślności w życiu oso-bistym, rodzinnym i zawodowym.n

Pierwsze święta na obczyźnie dokończenie ze str. 1

O istocie świąt Bożego Narodzeniadokończenie ze str. 1

Ze szlachetną i piękną inicjatywąnakarmienia głodnych wyszedł lo-kalny przedsiębiorca z Mansfield,Marcin Szlachta. 23 grudnia, wprzeddzień Wigilii świąt BożegoNarodzenia, jego wóz kateringowyczęstować będzie domowym czer-wonym barszczem. Powód? „Idąświęta, czas szczególny. Pomyśleli-śmy, żeby dać coś ludziom. Nas toniewiele kosztuje, a może komuśzrobi różnicę.” I dodaje: „Po razpierwszy wychodzę z taką inicja-

tywą i mam nadzieję, że inni pójdąw moje ślady. Uważam, że jest tobardzo potrzebne nam, Polakommieszkającym w Mansfield, abypomagać sobie, jednoczyć się, nietylko w okresie świątecznym, ale wkażdy inny dzień.” Wszystkich,którzy będą mieli ochotę na ciepłybarszczyk zapraszamy na WhiteHart Street w centrum miasta – wy-patrujcie białego wozu kateringo-wego! n DR

Kuchnia na kółkach

Page 8: East Midlands po Polsku nr 92-93

East Midlands po Polsku | No 92-93 | December 2014 - January 20158

Dla Brytyjczyków szaleń-stwo pantomimy (czylipanto) zaczyna się zwykle

z początkiem grudnia, taka jest tra-dycja i trudno sobie wyobrazić, bybyło inaczej. W większości szanu-jących się teatrów trwają wówczasostatnie przymiarki do pantomi-micznego sezonu, który trwakrótko, zazwyczaj 4-6 tygodni, za-czynając tydzień przed Bożym Na-rodzeniem. Nie dziwi więc, żeproducenci długo przed tym zaczy-nają się pochylać nad projektem wi-dowiska, gdyż zsamego założeniapowinno się oka-zać kulturalnąbombą sezonu.

Pantomima jest te-atrem dla całej ro-dziny, choć sądzącpo przedstawie-niach głównymodbiorcą są dzieci.Dlatego z dobo-rem repertuaruproducenci niemają żadnego pro-blemu, w obiegujest zaledwie kilkatytułów: Sleeping Beauty, Cinde-rella, Snow White, Alladin, DickWhittington, Robin Hood i jeszczeparę; ze spisu wynika, że obowiąz-kowo musi to być dobrze znanadzieciom i dorosłym bajka bądź le-genda. Reszta zależy już od produ-centów, aktorów i całego zespołuartystycznego. I właśnie od tejreszty zależy renoma każdej panto.

Trudno zgadnąć, czym konkretnieurzekł Wyspiarzy ów gatunek te-atralny przed wiekami, że fascynująsię nim do dzisiaj. Ze średniowiecz-nej włoskiej komedii dell’arteostało się trochę gagów, z czasówantycznych greckich i rzymskichgra twarzą, a wygłupom i błazeń-stwom wieków średnich nadanoformę śmiesznego widowiska. Wła-ściwie kolejne generacje pasjona-tów przejmowały modępoprzedników mieszając w tradycjikomedii dell’arte jak w garncu,czym zainicjowały powstanie te-atralnego fenomenu. Zanim jednakdo tego doszło, przeżyliśmy epokę

kina niemego, w której zabłysnęłypierwsze i zarazem największegwiazdy komedii opartej na gagachi pościgach jak Charlie Chaplin,Flip i Flat czy Buster Keaton. Nie-kończącą się popularność tego typużartu przez wiele lat podtrzymywaliLouis de Funes i znany wszystkimBenny Hill czy Mr Bean – RowanAtkinson. Ale od XXI-wiecznejpantomimy oddziela tych artystówcała epoka reżyserskich pomysłów,specjalizujących się wyłącznie wtym gatunku.

Nie da się ukryć, że angielska pan-tomima kryje w sobie kilka walo-rów, których nigdzie indziej się niespotka, i to chyba one zdecydowałyo pozycji panto w tutejszym teatrze.Mimo że scenariusz widowiskakażdorazowo schodzi na dalszyplan, a na plan pierwszy wysuwająsię improwizowane dialogi, nie mato dla widzów żadnego znaczenia,akcja toczy się wartko, dużo w niejzaskoczeń i niespodziewanychzwrotów; jesteśmy mimo woliwprzęgnięci w atmosferę wspania-łej zabawy, gdzie dominują żarty,dykteryjki, które artyści kierują dorozentuzjazmowanej widowni. Na-wiasem mówiąc, amatorskie ze-społy teatralne a nawet szkoły,często biorą się za produkcje panto-mimy, ale ze względu na wysokikoszt przedstawienia, liczony nie-rzadko w setki tysięcy funtów, tylkoprofesjonalnym scenom udaje sięzaprezentować widowisko na jakotakim poziomie.

Do tego jeszcze trzeba dodać, żecałą scenę wypełniają kosztownepomysły scenograficzne, wy-myślne, bardzo zabawne i równiedrogie kostiumy zwłaszcza dam, wktóre obowiązkowo przebrani sąmężczyźni, rewelacyjna choreogra-fia, szokujące efekty pirotechnicznei popisy laserami.

Z powodu wysokich wymagań doudziału w występach zawsze zapra-sza się gwiazdy filmu i ekranu i towyłącznie z najwyższej półki. Dlaartystów to wyróżnienie, prawdępowiedziawszy, często zabiegają oudział w przedstawieniach, które –przypomnijmy – adresowane jestdo dzieci. Z kolei dla rodziców ichobecność to reklamowy chwyt i za-razem gwarancja wspaniałej roz-rywki; to daje im pewność, że majądo czynienia z aktorami, którzy wy-

każą się możliwie wieloma talen-tami – muszą umieć śpiewać, tań-czyć, popisywać się sprawnościąfizyczną.

Wielu artystów czy amatorów, za-fascynowanych tym gatunkiemmarzy, by dano im szansę zagraniaw panto, bo ma ono swoich sympa-

tyków w różnych środowiskach,niezależnie od wieku, pozycji spo-łecznej, statusu zawodowego i takjest od kilkuset lat, tzn. od pierw-szego przedstawienia („RobinsonaCrusoe”) w londyńskim TheatreRoyal przy Drury Lane w CoventGarden w 1790r. i aż dziw bierze,że panto nie przyjęło się nigdzie zagranicą mimo rozlicznych prób istarań. W ubiegłym roku na aukcji w hrab-stwie Gloucester sprzedano kolek-

cję 660 nieznanych zdjęć 15-letniejkrólowej Elżbiety II, od lat znanejze swojego zamiłowania do teatru,i jej młodszej siostry Małgorzaty,które w okresie Bożego Narodzenia1941 r. wystąpiły w „Cinderelli” nazamku w Windsorze. Był to pierw-szy występ obu księżniczek przeddwustuosobową widownią i to bar-dzo udany, co zachęciło obie nasto-latki do udziału w przedstawieniachw kolejnych latach.

Na naszym lokalnym podwórku wNottingham każdego roku dzieje siędużo i na całkiem przyzwoitym po-ziomie. Zarówno Royal Theatre jaki Nottingham Playhouse popisująsię zwykle dobrze przygotowanymiwidowiskami, o czym świadczątłumy na widowni i bardzo dobrerecenzje. W ubiegłym sezonie wi-dzowie Theatre Royal mieli okazjęobejrzeć „Piotrusia Pana”, który coprawda nie jest zaliczany do typo-wej pantomimy, mimo to jest naWyspach bardzo popularny, aszczególnie powodzenie zapewniłmu udział Davida Hasselhoffa. Na-wiasem mówiąc, udział wyjątkowoudany. Na ten sezon Theatre Royal przygo-tował spektakl „Snow White andThe Seven Dwarfs” ( “KrólewnaŚnieżka i siedmiu krasnoludków”)i opisuje go jako jedyne w swoimrodzaju spotkanie z „czarodziej-skim światem bajek” – trzeba sięprzygotować na niesamowite efektyspecjalne. Spektakle grane są od 6grudnia i potrwają do 11 stycznia2015r. W roli złej Królowej wystąpiświetna Lesley Joseph. NatomiastNottingham Playhouse reklamujesię ze „Sleeping Beauty” („ŚpiącaKrólewna”) – będzie to z pewnościąkolejne udane widowisko tego te-atru.

Kto już zna angielską pantomimę, zpewnością nie trzeba go zachęcaćdo obejrzenia przedstawienia. Ktojej nie zna, niech się skusi, a nie bę-dzie żałował. A dzieciaki będą muwdzięczne za bite dwie godzinyszalonej zabawy.

Panto śmiechu

warte

Barbara Moreton

Page 9: East Midlands po Polsku nr 92-93

www.empp.co.uk | [email protected] 9

W Polskiej Szkole im. Św. KazimierzaBoże Narodzenie tuż, tuż

Grudzień to zawsze niezwykły ipełen ciekawych wydarzeń miesiącw Polskiej Szkole w Nottingham. 6grudnia Święty Mikołaj odwiedzidzieci we wszystkich klasach.Uczniowie z radością oczekują naten moment i wyjątkowo chętnieprzychodzą tego dnia do szkoły! Tydzień poźniej – 13 grudnia o go-dzinie 11.15 w Holu szkoły roz-poczną się Jasełka przygotowaneprzez uczniów z klas drugich. Poprzedstawieniu zapraszamy wszyst-kich na Świąteczny Kiermasz Bo-żonarodzeniowy, który potrwa dogodz. 13.00. W świątecznej atmosferze i przydźwiękach najpiękniejszych pol-skich kolęd dzieci będą tworzyłykompozycje z kolorowego piasku,rodzice będą malować buźki naj-

młodszych, a starsi uczniowiesprzedawać sianko pod obrus. Bę-dzie też okazja do spróbowaniapysznych domowych ciast przygo-towanych przez rodziców.Każda z młodszych klas będziemiała swoje stoisko, gdzie rodziceza symboliczną kwotę będą moglizakupić ozdoby świąteczne wyko-nane przez ich dzieci. Przygotu-jemy Kosze Obfitości, które będziemożna wygrać, biorąc udział w na-szej loterii. Ubiegłoroczny kiermasz świą-teczny okazał się ogromnym sukce-sem dlatego mamy nadzieję, że wtym roku również będzie on okazjądo spotkania uczniów, rodziców,zarządu i wszystkich pracownikówszkoły. Cały dochód z kiermaszuzostanie przeznaczony na potrzebyPolskiej Szkoły w Nottingham. n

Katarzyna Wood

Mikołaj zaprasza

Edu Owls zaprasza także na kiermasz świąteczny, który będzie miał miej-sce w siedzibie Edu Owls, w Fullhurst Community College, Imperial Ave-nue, Leicester, LE3 1AH. Podczas kiermaszu będzie można kupić prezentygwiazdkowe a wśród stoisk znajdą się te z biżuterią, kosmetykami i pol-skimi książkami. Wstęp na kiermasz jest wolny i otwarty dla wszystkichmieszkańców Leicester. n

Mikołajki 7 grudnia w Polskiej Szkole w Loughborough odbyły się Mikołajki. Sza-nowny gość najpierw serdecznie przywitał wszystkie dzieci i dorosłychaby następnie wysłuchać pięknie zaśpiewanych dla niego piosenek. Mi-kołaj sprawił ogromną niespodziankę zadowolonym dzieciom rozdając imprezenty. Na koniec, to radosne spotkanie uwieczniono wspólną fotografiąz Mikołajem. n

Jasełka Świąteczny nastrój zapanuje w Domu Polskim w Loughborough w nie-dzielę 28 grudnia. Stało się już tradycją, że właśnie wtedy mali aktorzy zPolskiej Szkoły Sobotniej w Loughborough, przedstawią jasełka dla oko-licznej Polonii. n

13 grudnia w polskiej placówce Edu Owls w Leicester odbędą się Miko-łajki. Zabawy, gry i konkursy dla dzieci potrwają od 12.00 do 14.00. Wprogramie jest występ artystyczny uczniów. Jak przystało na Mikołajki, specjalnie zaproszony na tę uroczystość Mi-kołaj rozda dzieciom paczki ufundowane przez szkołę. Impreza mikołaj-kowa jest zarezerowowa dla uczniów placówki Edu Owls. Dzieci sązaproszone wraz z rodzicami. Przewidziany jest słodki poczęstunek. n

Kiermasz świąteczny dla wszystkich

Święty Mikołaj postanowił nie czekać do 6 grudnia iw biurze SPS był już trzy dni wcześniej – 3 grudnia.Gromadka dzieci użytkowników i sympatyków biuraSPS bawiła się wybornie w rytm świątecznych melodiioraz gier i zabaw mikołajkowych pod okiem pani Ju-styny, nauczycielki z Polskiej Szkoły w Nottingham.Rodzice w tym czasie zawierali nowe znajomości orazdzielili się swoimi dotychczasowymi doświadczeniami

korzystania z usług SPS. Wieczór był wyjątkowoudany – świadczyły o tym uśmiechnięte buzie dziecioraz prośby rodziców o częstsze tego typu spotkania.Zobaczymy, co da się zrobić w ramach SPS, ale zachę-camy także rodziców i opiekunów do wychodzenia zpodobnymy inicjatywami. Dziękujemy wszystkim zaprzybycie! n DR

Falstart Świętego Mikołaja

Święta w Polskich Szkołach

Loughborough

Leicester

Nottingham

Fo

t. P

ryw

atn

e z

bio

ry

Fo

t. P

ryw

atn

e z

bio

ry

Fo

t. P

ryw

atn

e z

bio

ry

Page 10: East Midlands po Polsku nr 92-93

East Midlands po Polsku | No 92-93 | December 2014 - January 201510

Polonia ze Skegness w hołdzie poległym Polakom

9 listopada br. Polska Szkoła So-botnia w Skegness zorganizowaładla uczniów, nauczycieli, opieku-nów i rodziców wycieczkę do Ne-wark-on-Trent. Celem wycieczkibyło odwiedzenie grobów pol-skich lotników na cmentarzu wNewark oraz zwiedzenie MuzeumLotnictwa. Wyjazd był zaplano-wany na listopad, ponieważ wtym oto miesiącu obchodzimytrzy święta bardzo ważne dla Po-laków, a w Wielkiej Brytanii ob-chodzone jest świętoRemembrance Day ku czci i pa-mięci żołnierzy poległych podczasI i II wojny światowej.

Celem wycieczki Polonii ze Ske-gness na Cmentarz Lotników Pol-skich w Newark-on-Trent byłopodtrzymanie polskiej tradycji, pie-lęgnowanie historii oraz przekaza-nie obyczajów narodowychmłodszemu pokoleniu. Historia

Polski, tradycje i obyczaje są czę-ścią nas Polaków i w pewnym sen-sie to one nas ukształtowały. Jednakjesteśmy świadomi, iż mieszkając

poza granicami naszego kraju niejesteśmy w stanie uczestniczyć wświętach listopadowych. Stąd teżwizyta na Cmentarzu Polskich Lot-ników stworzyła doskonałą okazjęi atmosferę do przeżywania tych

Świąt po polsku, choć na obczyź-nie.

Z przykrością obserwuje się, iż

młoda emigracja często nie zna lubnie chce znać takich miejsc, aszkoda bo ,,naród, który zapominao własnej historii skazany jest na jejpowtórkę”, albo jak powiedziałZbigniew Herbert, „naród, który

traci pamięć, traci sumienie”. Pod-trzymując polską tradycję i zapala-jąc znicze na grobach lotnikówpolskich, Polacy ze Skegness

uczcili ich pamięć i w ciszy podzię-kowali im za wolną Polskę.

Newark jest to miasto w regionieEast Midlans w hrabstwie Nottin-gamshire. W okresie II wojny świa-

towej w znajdujących się niedalekoNewark baz lotniczych tzw. sta-cjach RAF stacjonowały polskiejednostki bombowe, zaś poległychzabitych lotników chowano nacmentarzu Newark. Jest on naj-większym polskim cmentarzem lot-niczym na świecie. Spoczywa nanim 353 lotników Sił Powietrznych.Poza lotnikami na cmentarzu po-chowano trzech prezydentów RP nauchodźctwie, 6 ofiar katastrofy gi-braltarskiej oraz 45 żołnierzy orazgenerała Władysława Sikorskiego(w 1993 r. jego ciało przeniesionona Wawel). Pierwsze groby pol-skich lotników na cmentarzu poja-wiły się w październiku 1940 r.

Z upływem czasu mogił robiło sięcoraz więcej, aż zapadła decyzja, bycmentarz otrzymał miano Cmenta-rza Lotników Polskich. Po 1947 r.w Newark chować zaczęto takżeweteranów Polskich Sił Powietrz-nych zmarłych w cywilu , już powojnie. n

Jeszcze więcej historii Podczas gdy fragment wystawy o polskim dziedzictwie kulturowym ‘Our history – Our story’ gości w Loughborough, w Leicester powstał inny projekt poświęcony emigrantom.A skoro o emigrantach, to nie mogło zabraknąć polskiego akcentu.

Mowa tutaj o wystawiezorganizowanej przezUniversity of Lincoln

oraz Migration Museum. Tytuł wy-stawy to ‘100 stories of migration’(pol.100 opowieści o migracji),choć faktycznie opowieści tych jest49. Wśród nich dwie mają pierwia-stek polski. Jest to ciekawa, złożona z różnychform wystawa o emigrantach, któ-rzy w różnym czasie i z różnychprzyczyn przybyli na Wyspy, głów-nie do Leicester. Seria fotografii stubohaterów oraz ich historie to opo-wieści, z którymi część z nas łatwomogłaby się utożsamić. Mowa tamo trudnościach z przystosowaniemsię do zastałej rzeczywistości, o tę-sknocie za domem, o prześladowa-niach, ale również o odnajdywaniuwłasnej tożsamości, o sukcesachmałych i większych, o podtrzymy-waniu tradycji kraju pochodzenia,budowaniu społeczeństwa obywa-telskiego, a także o walce o własneprawa. Są historie tragiczne i histo-rie wesołe. Są historie wzruszającei historie komiczne. Ale to niewszystko – wystawa ma równieżwydźwięk edukacyjny, gdyż poka-zuje wkład, jaki wnieśli emigranciw rozwój ekonomiczny, lokalną go-spodarkę czy życie kulturalne, spo-łeczne, a także… kulinarne.

Bohaterowie opowieści pochodzą zIndii, Jamajki, Węgier, Australii,Barbados, Niemiec, Polski, Rumu-nii, i wielu, wielu innych krajów.Byli świadkami przemian społecz-nych, gospodarczych, politycznych.Ta wystawa to świetna lekcja histo-rii.

Wszystkich, którzy jeszcze niemieli okazji zobaczyć wystawy za-praszam do School of Museum Stu-dies, budynku University ofLeicester. Wystawa dostępna jestdla zwiedzających do 15 lutego2015, od poniedziałku do piątku wgodzinach 9.00 – 17.00. Wstępwolny.

To budujące, iż w obecnym nie-sprzyjającym imigrantom klimacie,powstają inicjatywy takie jak ‘100stories of migration’. Wspomnianajuż wystawa ‘Our history – Ourstory’ (część wystawy gościła d nie-dawan w Chesterfield, część jest doobejrzenia w New Art Exchange wNottingham) jak najbardziej wpi-suje się w ten nurt. Dzięki takimprzedsięwzięciom, nasz pobyt tustaje się bardziej umotywowany, ichoćby jeden Brytyjczyk zmieniłzdanie na temat emigrantów wswoim kraju, to jest aż, a nie tylkojedna osoba. Oby jak najwięcejtego typu przedsięwzięć. n

Jedyną pamiątką urodzonej w Wiel-kiej Brytanii Polki jest Biblia orazzdjęcie mamy trzymającej tę samąksięgę. Zdjęcie zrobione jest na far-mie w Niemczech, dokąd matka zo-stała wywieziona do pracy w czasieII Wojny Światowej. Nigdy nie udałojej się powrócić do Polski. Te wspo-mnienia i pamiątki są jedyną rzecząprzypominającą o pochodzeniu, kul-turze i tradycji chrześcijańskiej Pol-skich rodziców.

Dokument jest punktem wyjścia do opo-wieści o podróży dziadka, który w mo-mencie, gdy Niemcy najechali na Polskę,miał 17 lat. Jako młody chłopak zostałwywieziony z Pleszewa i zmuszony dopracy w fabryce amunicji w GórachSmolnych w Niemczech. Uciekł przed za-kończeniem wojny, przez miesiąc wędro-wał na wschód aż natknął się na armiękanadyjską. Przez 10 dni był przesłuchi-wany jako jeniec wojenny, by wreszciezostać przeniesionym do obozu polskiejarmii w Szkocji. Solbuch to nazwa doku-mentu wydawanego podczas wojny jakoekwiwalent dowodu tożsamości.

Dorota Radzikowska

Spitfire AB910

Iwona PiwowarczykMagdalena PazołaRenata Seredyńska-Abou Eid

Fo

t. T

im S

mit

h

Fo

t. J

os

ef

Ko

nc

za

k

Fo

t. W

ikip

ed

ia

Page 11: East Midlands po Polsku nr 92-93

www.empp.co.uk | [email protected] 11

Ku pamięci Polskich LotnikówSzkoła Sobotnia w Mansfield

Sobota, 8 listopada br., byławażnym dniem dla całej spo-łeczności Polskiej Szkoły So-

botniej w Mansfield. W tym dniu,w obecności wszystkich uczniów,nauczycieli, rodziców i zaproszo-nych gości miało miejsce nadanieszkole imienia. Przez wzgląd na pa-mięć o polskich lotnikach, którzypod skrzydłami RAF-u tak dzielniewalczyli w czasie II wojny świato-wej oraz przez wzgląd na CmentarzPolskich Lotników, który znajdujesię niedaleko Mansfield, w miejsco-

wości Newark, uchwałą Rady Peda-gogicznej, szkoła przyjęła imię Lot-ników Polskich. Wśród innychpropozycji patronów, znalazł sięrównież „Dywizjon 303” oraz „Ko-misja Narodowa”. Ostatecznanazwa została wyłoniona w drodzeankiety podczas Polskiego DniaDziecka w Mansfield w czerwcutego roku.

Uroczystość rozpoczął kierownikszkoły Rafał Owdziej, który pełni tązacną funkcję od pięciu lat. Pokrótkim przemówieniu oraz powi-taniu gości głos przejęli ci najważ-

niejsi - uczniowie.Ten wyjątkowydzień dla szkoły urozmaiciła mło-dzież z najstarszych grup, która podokiem pani Małgorzaty Zdebskiej -Figiel oraz kierownika , przygoto-wała uroczystą akademię związanąze świętem Odzyskania Niepodle-głości. Patriotyczne wiersze i pio-senki wprowadziły wszystkichzgromadzonych w stan powagi i za-dumy. Wśród zaproszonych gościznalazła się pani Konsul Małgo-rzata Kosińska z Konsulatu Gene-ralnego RP w Manchesterze, paniAgnieszka Miczejko - założycielkai pierwsza kierownik szkoły oraz

proboszcz Parafii w Mansfieldksiądz Kazimierz Bidziński. Po części oficjalnej dzieci wróciłydo klas, a zaproszeni goście wraz zkierownikiem udali się na zwiedza-nie budynku szkoły. Pani Konsulbyła pod wrażeniem organizacjiuroczystości, zaangażowania ca-łego grona nauczycielskiego i ży-czyła dalszych sukcesów wkultywowaniu polskości w Mans-field.

„Kiedy zakładałam tę szkołę osiemlat temu, miałam sześciorouczniów, zajęcia odbywały się w

małej salce na plebanii. Kto by po-myślał, że po tych kilku latach bę-dzie tutaj uczęszczać ponad 200dzieci.” - powiedziała paniAgnieszka Miczejko. W prawiekażdą sobotę, Szkoła Sobotnia wMansfield im. Lotników Polskichwynajmuje 12 sal lekcyjnych odThe Brunts Academy, zajęcia pro-wadzone są przez 13 nauczycieli i 5asystentów a w opiece nad dziećmii w sprawnym funkcjonowaniuszkoły pomaga 15 rodziców dyżu-rujących. n

Beata Gorzkiewicz

Tomasz Ciski

Polskie dziedzictwo w UK okraszone piosenką żołnierską 21 listopada br. w John Storer House w Loughborough odbyło się uroczyste otwarcie wystawy ‘Polish Heritage – shaping the community today’. Zaadresowana do zarówno polskiejjak i brytyjskiej społeczności prezentacja spotkała się z niezwykle ciepłym przyjęciem. Na obecną przy otwarciu publiczność złożyły się aż cztery generacje Polaków oraz przed-stwiciele innych narodowości.

Wśród zgromadzonychgości honorowych poja-wili się MP miasta Lo-

ughborough Nicky Morgan, Mayorof Charnwood Paul Day z mał-żonką, Ambasador Polski w Wiel-kiej Brytanii Witold Sobkow, jakrównież zasłużony w walce o wol-ność Jerzy Roch Kowalski z nie-mniej utytułowaną małżonką.

Uroczystość uświetniona zostałaprzemówieniami honorowychgości, oraz piosenkami żołnierskimiw wykonaniu solistek z miejsco-wego chórku – Anny Lorf i Kata-rzyny Lorf-Olszewskiej. Warto tutajwspomnieć o wzruszającym prze-mówieniu Jerzego Rocha Kowal-skiego, który wspomniał o historiiżołnierskiej emigracji, trudach i ra-dościach Polonii, oraz o życzliwo-ści Brytyjczyków, w której znaleźliswój drugi dom.

Znakomitym uzupełnieniem oka-zała się mowa Ambasadora, którywyraził zadowolenie z faktu, iżmłoda generacja Polaków na emi-gracji zdobyła się na trud, aby upa-

miętnić i oddać hołd bohaterom wo-jennym. Ambasador w imieniuswoim i Konsula Generalnego zManchester złożył również obiet-nice dalszej współpracy przy kolej-nych projektach.

Paul Day, burmistrz Charnwood,złożył wyrazy szacunku dla rodzinemigracji wojennej, przypominająctym samym ich ogromne poświęce-nie dla Wielkiej Brytanii: „Polacyumieszczeni w obozie w Burton onthe Wolds odegrali bardzo ważnąrolę w kształtowaniu powojennejAnglii. Polska społeczność ma zasobą długą i chlubną tradycję w na-szym rejonie i powinna z dumą mócją prezentować.” Podkreślił rów-nież jak ważna i wartościowa jestwspółpraca pomiędzy społeczno-ścią polską i brytyjską, zwłaszczadla nowego pokolenia.

Na wystawę składa się kilkanaściebanerów dużego formatu przedsta-wiających losy polskiej emigracji wAnglii, jak również seria prezentacjiz historii Polski. Atrakcyjna oprawagraficzna w połączeniu z wysokąwartością merytoryczną i eduka-cyjną prezentowanych faktów pod-

nosi jakość wystawy. Wśród cieka-wostek zgromadzonych przez orga-nizatorów należałoby wymienićoryginalne wydania „Na szlakuKresowej”, oraz „Gramatykę Ję-zyka Polskiego” ze zbiorów nieist-niejącej już Sobotniej SzkołyPolskiej w Burton on the Wolds. Doswoistych perełek zaliczyć trzebawydanie „Wychowania Ojczy-

stego”, które należało do ś.p.Kpt.Franciszka Malika, oficera WojskaPolskiego, cichociemnego, żołnie-rza AK i dowódcy batolionu Za-remba-Piorun w czasie PowstaniaWarszawskiego.

Intencją organizatorów było uhono-rowanie bohaterów wojennych i ichrodzin, oraz uświadomienie mło-

dego pokolenia o wspólnej dla nasPolaków historii i kulturze. Ko-nieczność budowania dialogu po-między tak zwaną starą i nowąPolonią jest niezbędna miedzy in-nymi do budowania pozytywnychrelacji z brytyjską spolecznością.Zwłaszcza, że jak widać łączy naswięcej niż zwykliśmy sądzić. n

Fo

t. D

an

iel F

reid

en

be

rg

Fo

t. D

an

iel F

reid

en

be

rg

Nadanie szkole im. Lotników Polskich

Fo

t. H

igh

wa

ys

Ag

en

cy

Fo

t. P

ryw

atn

e z

bio

ry

Uroczyste otwarcie wystawy

Page 12: East Midlands po Polsku nr 92-93

East Midlands po Polsku | No 92-93 | December 2014 - January 201512

– MAGIA BEZ MAGII

Wszyscy inaczej patrzymy na życie. Każdy dzień idoświadczenia zmieniają nas w różnorodny spo-sób. Pęd dnia codziennego, który cechuje nasz

świat, powoduje, że czujemy się zmęczeni i zaczynamychcieć od życia więcej. Według statystyk, dziś nie liczą sięjuż tylko dobra materialne ale też czas na relaks, czy wyjazdna wakacje. Coraz częściej uprawiamy sport, zwracamyuwagę na to, co jemy, nasze samopoczucie jak i wewnętrznaharmonia stają się dla nas ważne. W świecie, gdzie każdy na-rzeka na brak czasu, kiedy kontakty międzyludzkie ograni-czają się do rozmów na czatach internetowych lub przeztelefon, a uczucia zostały sprowadzone do ikonek i uśmiech-niętych buziek, nastaje potrzeba na zmianę.

Niektórym z pomocą przychodzi terapia Reiki, czyli korzy-stanie z uniwersalnej energii życia dla polepszenia zdrowia isamopoczucia oraz znalezienia wewnętrznej równowagi.Istnieje wiele kontrowersji wokół Reiki, podejdźmy więc dotematu informacyjnie. Uważa się, że Reiki jest starożytnymsposobem naturalnego uzdrawiania, który został na nowo od-kryty i rozwinięty przez dr Mikao Usui w Japonii na przeło-mie XlX i XXw. Japońska nazwa Reiki składa się z dwóchsłów Rei i Ki, co oznacza uniwersalną energię życia, przeni-kającą cały świat, a więc także każdego z nas.Zamiarem dr Usui było przekazanie wiedzy dającej możli-wość pełnego rozwoju naszych ukrytych zdolności, radzeniasobie z problemami dnia codziennego, aby w efekcie uczynićnasze życie pełniejszym.Według dr Usui, Reiki jest najprost-

szą i najbardziej naturalną metodą przekazywania uniwersal-nej energii.Reiki jest drogą do własnego wnętrza, do poznania samegosiebie. Harmonizuje wszystkie sfery życia: fizyczną, emocjo-nalną i duchową.Każdy może poddać się tej terapii, gdyż nie ma przeciwwska-zań do jej przyjmowania. Każdy może także stać się dawcąReiki, ale po ukończeniu seminarium przynajmniej pierw-szego stopnia (spośród trzech). Według tradycji wiedza prze-kazywana jest od nauczyciela do ucznia.Jak to działa?Dostrojenie do uniwersalnej energii życia za sprawą inicjacjidokonanych przez nauczyciela Reiki sprawia, że stajemy siępośrednikami w przekazywaniu tej energii za pomocą przy-kładania rąk na ciało.Energia płynąca poprzez dłonie dostosowuje się do natural-nych potrzeb odbiorcy, uruchamia w organiźmie procesy sa-mouzdrawiania, przywraca życiową energię, relaksuje iredukuje stres, usuwa blokady energetyczne. Nie może ni-komu zaszkodzić, ponieważ płynie zawsze w takiej ilości, ja-kiej w danym momencie potrzebuje biorca.Sesja Reiki trwa mniej więcej godzinę. Odbieranie Reiki jestrelaksującym i kojącym doświadczeniem, ale dla każdego bę-dzie inne i zależne od otwarcia na odbiór energii. Otwarcienastępuje wraz z wewnętrznym przyzwoleniem, jakie wyra-żamy poprzez chęć przyjęcia Reiki.Uzdrawiającą energię trudno wytłumaczyć, trzeba poczuć jejdziałanie. Praktykowanie Reiki pozwala uwolnić się od ne-gatywnych myśli i dokonać pozytywnych zmian, wzmacniawiarę w siebie oraz poczucie jedności z ludźmi i światem,uczy miłości i akceptacji. n

Mikao Usui sformuował 5 reguł,

którymi człowiek powinien się

kierować:

� Właśnie dziś nie złość się

� Właśnie dziś nie martw się

� Szanuj każdą formę życia

� Uczciwą pracą zarabiaj na utrzymanie

� Bądź wdzięczny za wszystko, okazuj

wdzięczność wszystkiemu, co żyje

POZNAJ SIEBIE

Uczniowie ze szkoły EduOwls w Leicester mają no-wych kolegów z Polski, z

którymi komunikują się mailowo,listownie, a już niebawem poprzezkomunikator Skype.Inicjatywa współpracy międzyszkołami narodziła się w Szkole Po-stawowej nr 32 w Olsztynie. Pomy-słodawcą programu była dyrektorplacówki Ewa Kamecka. „Pomysłzrodził się z refleksji nad kształto-wania umiejętności językowych wzakresie języka polskiego u pol-skich dzieci przebywających za gra-nicą, głównie w UK i trudnościedukacyjnych uczniów powracają-cych z krajów anglojęzycznych do

polskich szkół. Nasi uczniowie re-alizują projekt na zajęciach poza-lekcyjnych. Uczą się tego, co zpewnością będzie im potrzebne wżyciu. Ich uczenie się staje się twór-cze i dobrze się przy tym bawią. Coważne, dzieci starają się tworzyćprace pisemne w formie dwujęzycz-nej, co bardzo je motywuje do do-skonalenia umiejętnościjęzykowych.”Dyrektor szkoły w Leicester, Iza-bela Stachnik, oraz uczniowieszkoły w Leicester z radością przy-jeli pomysł z Olsztyna i podpisaliporozumienie o współpracy. Półgodziny zajęć w każdą sobotę jestpoświęcone programowi.Celem projektu jest nawiązywanienowych znajomości, wzajemne po-

znanie się uczniów, poznanie oto-czenia w którym żyją, doskonalenieich umiejętności językowych i ko-munikacyjnych w zakresie językapolskiego i języka angielskiego aletakże rozbudzenie aktywności po-znawczej oraz przygotowanieuczniów do życia w zintegrowanejEuropie.Jednym z pierwszych zadań w ra-mach projektu było pisanie o sobiei rysowanie siebie. Dzieci z Leice-ster pisały po polsku a uczniowie zOlsztyna po angielsku. Następnieich prace były skanowane i wysy-łane do siebie nawzajem, dziękiczemu dzieci mogły się lepiej po-znać. Co miesiąc podejmowane są innetematy i zadania. Niebawem za po-

mocą komunikatora Skype ucznio-wie będą mogli bliżej się zaprzyjaź-nić.W planach na przyszłość jest takżezorgazniowanie wymiany wakacyj-nej uczniów obu szkół.Izabela Stachnik jest zachwyconapomysłem współpracy: „Jest towspaniały pomysł na ćwiczenie ję-zyka. Nasi uczniowie są bardzo

szczęśliwi, że otrzymują korespon-dencję z Olsztyna a także mają no-wych kolegów i koleżanki. Budujesię pomiedzy nimi bardzo ważnawięź. Rodzice dzieci z Olsztyna sątakże bardzo zadowoleni, że dzieciotrzymują dyplomy nadane przeznaszą szkołę w Leicester i mająmożliwość ćwiczenia języka angiel-skiego.” n

Poznajmy sięKarolina Tomalik

Karolina TomalikGrażyna Grabowiecka

Fo

t. P

ryw

atn

e z

bio

ry

Fo

t. lc

os

ta7

50

8

Page 13: East Midlands po Polsku nr 92-93

www.empp.co.uk | [email protected] 13

Nottingham miastem literaturyUrząd miasta Nottingham przy wsparciu University of Nottingham,Nottingham Trent University, Arts Council England oraz innych in-stytucji i organizacji złożył wniosek o uznanie Nottingham miastemliteratury akredytowanym przez UNESCO. Formalny wniosek zło-żony został 6 listopada br. a na decyzję przyjdzie nam czekać nawetkilkanaście miesięcy.

Jest to wspólny pomysł władzmiasta, osób indywidualnych,instytucji oraz placówek edu-

kacyjnych na promocję miasta innąniż poprzez Robin Hooda, choć toteż postać jak najbardziej literacka(jego istnienie nie zostało potwier-dzone przez żadne źródło histo-ryczne).

Za pomysłem przemawia kilka na-zwisk: John Harvey, autor popular-nych kryminalnych powieści,których bohaterem jest mieszkającyw Nottingham Charlie Resnick;Amanda Whittington, nagradzana iceniona autorka wielu sztuk teatral-nych; Vicky McClure, aktorka po-chodząca z Nottingham, znana ztrylogii „This is England”; a takżebiznesmen i filantrop Sir HarryDjanogly.

Tytuł miasta literatury nadawanyjest w ramach Sieci Miast Kreatyw-nych UNESCO. Sieć Miast Kre-atywnych UNESCO zostałautworzona w 2004r., aby promowaćrozwój ekonomiczny, społeczny i

kulturalny miast oparty na zasadachtrwałego i zrównoważonego roz-woju. Międzynarodowa sieć liczyobecnie 38 miast z różnych regio-nów świata, które dzielą się swymidoświadczeniami oraz najlepszymipraktykami w dziedzinie rozwojukultury, tworząc nowe szanse racjo-nalnego gospodarowania zasobamikulturowymi. UNESCO wyróżniamiasta kreatywne w dziedzinach:muzyki, literatury, filmu, rzemiosłaartystycznego i sztuki ludowej,wzornictwa, mediów i gastronomii. Zaszczytny tytuł miasta literaturyuzyskały wcześniej: Edynburg(Wielka Brytania), Melbourne (Au-stralia), Iowa City (USA), Dublin(Irlandia), Reykjavik (Islandia),Norwich (Wielka Brytania) orazKraków.

Tytuł Miasta Literatury UNESCOto przede wszystkim wyróżnienieprestiżowe. Przynależność do sieciumożliwia współpracę w między-narodowej grupie miast realizują-cych projekty związane z literaturą,oparte na kreatywności i innowa-cyjności. Trzymajmy więc kciukiza Nottingham! n

Kupując miód oczekujemynatychmiastowej poprawynaszego zdrowia wręcz

cudu. Nasza podświadomośćszepce nam, że teraz to będziemyzdrowi i pełni energii. I tu niestetymuszę państwa rozczarować. Miódoczywiście jest lekiem z bożej ap-teki, jednak jego rolą jest wspoma-gać leczenie, a nie leczyć. Miódpowinno się spożywać, gdy jeste-śmy zdrowi. Dzienna dawka dla do-rosłego człowieka to nie więcej jak10 łyżeczek stołowych. To on

dzięki swoim właściwościom do-daje nam energii, uodparnia i spra-wia, że jeśli zachorujemy, toprzebieg choroby jest łagodniejszy.

Wszyscy wiemy, że mamy różnerodzaje miodu. Różnią się kolorem,konsystencją, smakiem, zapachem,pochodzeniem itd. Ja osobiście po-dzieliłbym miody na te, które sąmiodami i te, które miód imitują.Często ludzie szukają konkretnegomiodu, bo ma on szczególne dzia-łanie. Jednak powiedzmy sobieszczerze, aby odczuć to szczególnedziałanie musielibyśmy zjeść tonę ato przecież jest niewykonalne.Każdy prawdziwy miód ma takwszechstronne działanie, że prak-tycznie działa na każdą cząstkę na-szego ciała.

Padnie zapewne teraz pytanie, jakrozpoznać ten prawdziwy? Niestetybez dobrze wyposażonego laborato-

rium trudno tego być pewnym w100 procentach.

Oczywiście są pewne symptomy,które ułatwiają nam wybór tegoprawdziwego miodu i tutaj posta-ram się kilka z nich przytoczyć.Przede wszystkim tylko naturalnymiód krystalizuje, natomiast fał-szywy nawet jeśli będzie stał 50 latnadal będzie płynny.

Szybkość krystalizacji miodu za-leży od: roślin z których pochodzi -z rzepaku potrafi krystalizować jużw ramkach a z akacji nawet pokilku miesiącach ten proces nie na-stepuje; pogody - jeśli lato jestsuche to miód szybciej krystalizujea jeśli deszczowe to póżniej; spo-sobu przechowywania - niska tem-peratura i większe opakowania np.beczki opóźniają ten proces; wszel-kie wtrącenia w miodzie np. pyłek,przyśpieszają jego krystalizację.

Zatem czym się kierować w wy-borze miodu?Z doświadczenia wiem, że każdanieumiejętna ingerencja w ten pro-dukt nie wpływa dodatnio na jegojakość, a w skrajnych wypadkachzamienia go w słodzik bez wartościleczniczych. Zatem im krótszadroga miodu z ula do ust konsu-menta tym lepiej.

Kupujmy więc u źródła, czyli w pa-siece. Wybierajmy miód skrystali-zowany, bo nie został onprzetworzony. Pamiętajmy też, że

pszczoły zbierają również inne pro-dukty, równie potrzebne i zdrowedla naszego organizmu. Więcej onich możecie Państwo przeczytaćna stronie mojej pasieki w Nottin-

gham www.goldendrops.co.uk lubzadzwonić pod numer07889832750 i porozmawiać z mi-strzem pszczelim MariuszemChudy. n

Mariusz Chudy

Miód a mjut

Redakcja czyta

Dorota Radzikowska

Po wielu namowach i negocjacjach, na wytypowanie swoich ulubionych pozycji książkowych zgodził się mójredakcyjny kolega Damian Law. Muszę powiedzieć, że mnie swoim wyborem zaskoczył. W następnym wydaniu,moja kolej – mówi Karolina Tomalik

Cykl przygód Tomka Wilmowskieo, Alfred SzklarskiW cyklu tym znajdziemy opis przygód Tomka, jego ojca i przyjaciół za czasów,gdy Polska była pod zaborami. Z jednej strony szara rzeczywistość życia podrosyjskim zaborem, a z drugiej podróże by chwytać dzikie, nieznane zwierzętaw najdalaszych zakątkach naszego globu jak Australia, Indie, Kongo, Chile iwiele innych. Potyczki bokserskie kangurów wywołujące uśmiech czy też mro-żąca krew w żyłach walki z łowcami głów na pewno wzbudzą Twoje zaintere-sowanie przy okazji ukazując wspaniale lokalną florę, faunę i obyczaje.

Cykl powieści przygodowych James Oliver Curwood’a„Łowcy wilków”, „Dolina ludzi milczących” czy „Szara wilczyca” to tylkoniektóre powieści tego autora. Opisują one surowy klimat mroźnych części Ka-nady, po których ośmielili się tylko poruszać najwytrwalsi traperzy. Piękneopisy lokalnej przyrody, nieustanna walka o przetrwanie czy też opisy rzeczy-wistości z punktu widzenia wygłodniałego wilka to tylko niektóre atrakcje to-warzyszące czytelnikowi.

„The Enneagram made easy” , Elizabeth WageleKsiążka w znakomity sposób opisuje różnice w sposobach postrzegania świataprzez ludzi. Pięknie obrazowana i w prosty sposób wyjaśniająca jedną z teoriiosobowości – enneagram. Można z niej się nauczyć m.in. tego, dlaczego jedniwydają się być chłodni jak lód, a inni są jak gorąca lawa. Pozycja idealna dlatych, którzy chcą poznać lepiej siebie i otaczających ludzi.

„Romeo i Julia”, William SzekspirW tym momencie drogi czytelniku masz okazję sobie przypomnieć o tym kla-syku angielskiej literatury, którego, jeśli ktoś z was doczytał tak daleko, sam wżyciu nie czytałem.

Fo

t. P

ryw

atn

e z

bio

ry Fo

t. P

ryw

atn

e z

bio

ry

Page 14: East Midlands po Polsku nr 92-93

East Midlands po Polsku | No 92-93 | December 2014 - January 201514

Świadectwo kwalifikacjizawodowejCPC?

We wrześniu tego roku (dokładnie10 września) upłynął termin ważno-ści tymczasowych dokumentów dlakierowców samochodów ciężaro-wych, którzy uzyskali prawo jazdykategorii C przed 10 września 2009r. Chodzi o tymczasowe świadec-two kwalifikacji zawodowych(Driver CPC - Certificate of Profes-

sional Competence), które kie-rowcy ci otrzymali na podstawietzw. prawa nabytego (aquired ri-ghts).

Aby nadal legalnie wykonywaćswój zawód w UK kierowcy musząodbyć 35 godzin szkolenia okreso-wego (periodic training). Ukończe-nie szkolenia nie wiąże się jednakze zdawaniem egzaminów. Po zali-

czeniu całego kursu zostaje wysta-wiona karta kwalifikacji kierowcy(DQC – Driver Qualification Card).Właśnie wydanie tej karty potwier-dza odbycie szkolenia i ważnośćkwalifikacji zawodowych kie-rowcy.

Obowiązek aktualizacji uprawnieńprzez kierowców zawodowych zo-stał nałożony przepisami Unii Eu-ropejskiej w 2009 r. Wymógpodejmowania szkolenia co 5 latopiera się na założeniu, iż każdykierowca zawodowy ma możliwośćregularnego kształcenia, zdobywa-nia nowych umiejętności oraz „od-świeżania” już nabytej wiedzy.Szkolenia okresowe kierowców or-ganizowane są w UK przez praco-dawców lub też niezależne firmyszkoleniowe posiadające licencjęDSA (Driving Standard Agency).

Kierowcy zawodowi mieszkającyna terenie UK muszą skompletować35 godzin szkolenia okresowego wcałości lub częściowo na terenieWielkiej Brytanii. Jeśli szkolenie tozostanie odbyte w całości w Polscelub w innym kraju UE (z wyjątkiemWielkiej Brytanii), nie będzie onoakceptowane przez DSA.

Szkolenie może być zaliczaniestopniowo w kilkugodzinnych blo-kach, nie mniej jednak niż 7-go-

dzinnych. Periodic training bazujena interakcji z trenerem, a zatem niemożna go ukończyć w trybie zaocz-nym. Oznacza to, iż kształcenie naodległość nie będzie akceptowanejako szkolenie.

Czas oczekiwania na wydanie kartyDQC może sięgać nawet 3 tygodni.W tym czasie kierowca może legal-nie jeździć tylko i wyłącznie jeśliposiada przy sobie zaświadczenie oodbyciu periodic training.

Kierowca zawodowy ma obowią-zek posiadania przy sobie kartykwalifikacji DQC. Prowadzenie po-jazdu bez ważnej karty (pomimoodbycia szkolenia) wiąże się z ry-zykiem kary w wysokości £50. Jeź-dząc bez aktualnych uprawnieńCPC kierowca naraża się także naewentualność postępowania kar-nego oraz karę w wysokości £1000.Taką kwotą może być obciążonybowiem nie tylko sam kierowca, aletakże i firma, która go zatrudnia.

Za naruszenie przepisów prawoprzewiduje także zawieszenie kie-rowcy w prawie wykonywania za-wodu i/lub zawieszenie licencjifirmy transportowej.

www.prawojazdywuk.comn

Teresa Nowicka

REKLAMA

Arthauss to najwyższa jakość za przystępną cenę! Tylko najlepsi polscy producenci!

Zapraszamy do naszego showroomu w LINCOLN, w którym służymy profesjonalną poradą

Unit 12 Dankorwood Road

LN6 9UL LINCOLN Pn. - Pi. 9:30 - 17:00 www.arthauss.co.uk

tel. 01522 689974 So. 10:00 - 14:00 email: [email protected]

Fo

t. H

igh

wa

ys

Ag

en

cy

Page 15: East Midlands po Polsku nr 92-93

www.empp.co.uk | [email protected] 15

Składniki:n Czarna herbata sypana/dowolna – ok 2 łyżki n Mleko/zwykłe bądź sojowe – 3 szklanki n Cynamon – mielony bądź laski – 2 łyżeczkin Kardamon – 5 nasion n Goździki – 5 nasionn Imbir mielony – 1-2 łyżeczkin Anyż – 2 nasionan Brązowy cukier – 2 łyżki

Przygotowanie:Herbatę wsypujemy do garnka, zalewamy 3szklankami wody, dodajemy kardamon (naj-lepiej jest go wcześniej przekroić i posolić,wtedy wydobędzie więcej aromatu), przykry-wamy i gotujemy na bardzo małym ogniu ok. 10 min. Następniedodajemy resztę przypraw i gotujemy kolejne 5/10 min. Dolewamy mleko i go-tujemy nadal na bardzo małym ogniu ok. 10 min. Herbatę odcedzamy przez sitko i wypijamy kiedy jeszcze jest gorąca.

Warto wiedzieć:• Choć niektóre przyprawy użyte w przepisie wydają się nieco egzotyczne, to są bardzo łatwo dostępne. W każ-dym lokalnym sklepie z żywnością orientalną dostaniemy je z łatwością. Wystarczy zapytać sprzedawcę. • Pomimo tego, że do herbaty dodajemy wiele przypraw to cena przygotowania chai tea jest niewielka, gdyż za-kupione pordukty wystarczą nam na sporządzenie kilkunatu takich herbat.• Pamiętajmy, że chai tea ma nie tylko doskonałe walory smakowe ale też bardzo pobudza, więc niewskazanejest ją pić na krótko przed zaśnięciem.• Jak w każdym przepisie proporcje zależą od upodobań gotujacego. Im więcej przypraw dodamy tym herbatastanie się bardziej aromatyczna, pamiętajmy jednak, że czarna herbata bardzo pobudza a zbyt dużo imbiru bedzienieprzyjemnie podrażniać gardło.• W internecie jest mnóstwo przepisów na ten doskonały napój, pamiętajmy jednak, że oryginalną chai tea gotujesię ok. pół godziny. Wszystkie skrócone wersje przepisu niestety nie wydobędą całego aromatu z przypraw, niema więc co oszczędzać na czasie.

Jeść czy nie jeść

Chai teaCykl „Jeść czy nie jeść” tym razem w wydaniu płynnym, bo nie ma nic lepszego niż cie-pła aromatyczna herbata w długi zimowy wieczór.

Pielęgnacja psa zimą

Wraz z nadejściem pierw-szych przymrozkówwielu właścicieli odstę-

puje stopniowo od regularnej pielę-gnacji okrywy włosowej swoichczworonogów. Rezygnuje cho-ciażby ze strzyżenia, kąpieli, wizytu groomera, fryzjera zwierząt i wspokoju chce dotrwać do wiosny, ato duży błąd. Zima to czas kiedy powinniśmy po-święcić szczególną uwagę naszympupilom. Często w sezonie zimo-wym groomer słyszy od właścicielapsa przed wizytą: „tylko krótkoproszę, by do wiosny starczyło”, ażmi się zimno robi na samą myśl. Tojest dla psa, jak dla nas ludzi bie-ganie w samej koszulce i spoden-kach, gdy na termometrze zaoknem minus 10 stopni. W salo-nach oferujemy tzw. zimowe strzy-żenie. Dobry rozsądny groomerzaproponuje o tej porze roku dłuż-

szą wersję fryzurki. Pielęgnacjeprowadzi się w nieco innej kolejno-ści niż zwykle i oferuje się inten-sywne nawilżanie włosa. Zdarzasię, że groomerzy proponują zi-mowe zabiegi SPA. Rzecz jasnausługi muszą być rozsądnie do-brane i fachowo przeprowadzone,dlatego najlepiej zasięgnąć poradytakiego profesjonalnego fryzjerazwierząt. Dbajmy również, by piesnie wychłodził się podczas spaceru.O husky czy bernardyna raczej niema się co martwić. Ale o jamnika,Jack Russella, Yorka czy Chihu-ahue, tak. Możemy zaopatrzyć na-szego zwierzaka śmiało wodpowiednio komfortowe ubranko. Nie pozwalaj zjadać psu śniegu, ta-rzać się w śniegu albo szaleć namrozie, gdyż może się łatwo zazię-bić lub podrażnić sobie żołądek.Wilgoć, sól chodnikowa, bruduliczny powodują przesuszenie iłamliwość włosa. Zaprzestanie pie-lęgnacji w okresie zimowym pro-

wadzi do drastycznego pogorszeniasię kondycji szaty, a doprowadzeniejej do porządku dopiero wiosną bę-dzie utrapieniem przede wszystkimdla psa, ale też dla właściciela i gro-omera. Po przyjściu ze spaceru wy-trzyj psa do sucha ręcznikiem,wyczesz, w szczególności rasy dłu-gowłose. Zwróć uwagę na miejscatrudno dostępne jak pachy, pa-chwiny, brzuch, za uszami, a takżena łapy. Porą zimową są one szcze-gólnie narażone na podrażnienia iuszkodzenia. Dlatego należy regu-larnie smarować opuszki prepara-tem do tego przeznaczonym. Wprzypadku bardzo delikatnych psia-ków dobrym pomysłem są ciepłepsie buciki. Warto codziennie wy-gospodarować kilkanaście minut napodstawowe domowe pielęgnacje.Wiosną nasz pies będzie szczę-śliwy, a jego szata w dobrej kondy-cji.Doggie Doggie PET GROOMINGn

Ewa Błachewicz

REKLAMA

Fo

t. E

wa

Bła

ch

ew

icz

Jamnik Nuka

Page 16: East Midlands po Polsku nr 92-93

East Midlands po Polsku | No 92-93 | December 2014 - January 201516

OGŁOSZENIADROBNE

U S Ł U G I

K AT E G O R I A U S Ł U G I Wyślij SMS na numer 81616

Cena za SMS wynosi £5 + standardowa opłata operatora za SMS.W treść SMS-a należy wpisać: SERVICE (spacja) treść ogłoszenia

Przykładowe ogłoszenie:

SERVICE Transport na lotniska ... Tel. 07817....

Po wysłaniu SMS-a otrzymasz potwierdzenie. Treść SMS-a powinna zawierać do 160 znaków,włącznie ze spacjami, interpunkcją i numerem telefonu. Prosimy o nadsyłanie ogłoszeń pisanychmałymi literami oprócz słów rozpoczynających nowe zdania. Pozwoli to na sprawne redagowanietreści ogłoszeń i uniknięcie błędów merytorycznych. Redakcja zastrzega sobie prawo do zmiany

formy i uproszczenia treści ogłoszenia. Opłata za ogłoszenie nie podlega zwrotowi. Infolinia: 020 8497 4622

Kolejne wydanie EMpP ukaże się w grudniu. Termin nadsyłania ogłoszeń upływa 20 listopadzie o północy.

JAK WYSŁAĆ OGŁOSZENIE

P O Z O S TA Ł E K AT E G O R I E

Wyślij SMS na numer 81616Cena za SMS wynosi £3 + standardowa opłata operatora za SMS.

W treść SMS-a należy wpisać: EMPP (spacja) kod rubryki (spacja) treść ogłoszenia

Przykładowe ogłoszenie:

EMPP 01 Poszukuję pracy jako ... Tel. 07817....

KODY RUBRYK OGŁOSZENIOWYCH 01 PRACA | 02 MIESZKANIA | 03 SPRZEDAM

04 KUPIĘ | 05 TOWARZYSKIE

OGŁOSZENIA NIE MOGĄ POSIADAĆ CHARAKTERU USŁUGIProsimy o prawidłowe podawanie kategorii ogłoszenia. Redakcja zastrzega sobie prawo do

nieopublikowania ogłoszeń o charakterze usługi przesłanych na jedną z powyższych kategorii.REDAKCJA NIE ZWRACA PONIESIONYCH KOSZTÓW

Tłumaczenia z J. Angielskiego napolski i odrotnie. Wypełnianie do-kumentów, uzgadnianie wizytwspółpraca z adwokatami angiel-skim, nauka języka angielskiegoitp. Małgorzata tel. 07853154270

TERAPIA REIKIHARMONIA SPOKÓJ RADOŚĆ

The Remedy Room 37a Haydn Road

Sherwood Nottingham

NG52LA Tel. 07847373020

Pielęgnacyjny masaż twarzy organicznymi produktami

THEA SkincareTel. 07847373020

Poszukuję pracy jako opiekunkaosoby starszej 24h na dobę. Jestemdojrzałą, uczciwą kobietą z do-świadczeniem. Tel. 07528060367

P R A C A

Heating Engineer Plumber. Hy-draulik z Gas Safe Register.Wyko-nujemy gazowe instalacjegrzewcze, hydrauliczne . Serwis inaprawa urzadzen gazowych

Doświadczony organizator zabawdziecięcych – Justyna,07460612266

POLSKA TELEWIZJA, montażi ustawianie anten,sprzedaż anten.07766044895

Polski Psycholog, 9 Gordon Road,Derby. Alicja Synowiec, tel.0 7 5 9 6 8 6 5 1 8 9 ,[email protected],www.psychologderby.co.uk, Za-praszam

S P R Z E D A M

Sprzedam męski rower APOLLO,lekki, bardzo dobrej klasy, w pełnisprawny, markowy osprzęt. Cena50 funtów. Numer kontaktowy:07756304472

Sprzedam rower marki Hawk, wdobrym stanie, tylna opona do wy-miany, minimalnej naprawy wy-maga mechanizm do zmianyprzerzutek. Koszt 20 funtów. Tel:07756304472

Sprzedam bajki DVD Hello Kitty– 07851307314

Mata edukacyjna Fisher Price Jun-gle w bardzo dobrym stanie – Do-rota, 07923386944

Zaczynam czytać z Zuzią i Le-onem, 1 i 2 część, doskonałeksiążki edukacyjne dla dzieci klasypierwszej/drugiej. Sprzedam – tel.07851307314

Terminarz mszy świętych oraz spowiedzi w okolicznych

parafiachLeicesterSpowiedź:

18.12 godz. 15.00 -19.00

Msze św.:

25.12 godz. 8.45 i 11.15 - nie będzie mszy św. wieczornej26.12 godz. 11.00

Pasterka:

24.12 godz. 22.00Więcej informacji oraz mapka dojazdu znajdują się nastronie internetowej: www.leicesterpolonia.co.uk

Melton Mowbray & LoughboroughSpowiedź:

20.12 Loughborough godz. 13.00 (Dom Polski); 20.12 Melton Mowbray godz. 15.00

Msze św.:

Melton Mowbray: 24.12 godz. 24.0025.12 godz. 10.3026.12 godz. 10.30Loughborough:24.12 godz. 21.3025.12 godz. 12.4526.12 godz. 13.00 (Dom Polski)Rekolekcji przed świętami Bożego Narodzenia nie ma.

NottinghamSpowiedź:

21.12 godz. 18.30-20.00

Msze św.:

25.12 godz. 9:30; 11:00; 12:30; 18:3026.12 godz. 9:30; 11:00; 12:30; 18:30

Pasterka:

24.12 godz. 20:00 dla dzieci; 22 00; 24:00

Firma Blinds-4-Home oferujeszeroki wybór polskich rolet i żalu-zji idealnych dla domu i biura. Wofercie są produkty drewniane,bambusowe, aluminiowe, PCV, ztkanin, w różych kolorach, kształa-tach i rozmiarach. Więcej informa-cji pod numerem 0115 888 2860.www.blinds-4-home.com