Upload
robertpalusinski
View
5
Download
1
Embed Size (px)
DESCRIPTION
Psychoanaliza& co lubił podkre5la6 Freud& była jego dziełem0 *ej wielkie osi'gnicia jak równie! niedostatki pokazuj' jaki wpływ na psychoanaliz miała osobowo56 jej twórcy0 )ie ma w'tpliwo56& !e 7ródeł psychoanalizy nale!y szuka6 w osobowo5ci Freuda0 *akim był człowiekiem8 *akie kierowały nim siły& które sprawiały& !e działał& my5lał i odczuwał na swój& wyj'tkowy sposób8 9zy był przedstawicielem wiede:skiej dekadencji& czerpi'cej ze zmysłowej i pozbawionej dyscypliny atmos;ery & tak czsto uwa!anej za typowo wiede:sk'& na co wskazywali wrogowie Freuda& czy te! był wielkim& nieustraszonym i bezkompromisowym w d'!eniu do prawdy mistrzem& u którego trudno było doszuka6 si wad& człowiekiem kochaj'cym rodzin& miłym dla swoich uczniów i sprawiedliwym w stosunku do wrogów& nie wykazuj'cym przy tym zarozumialstwa czy egoizmu niezbdny czynnik przy analizie swoich pacjentów okazuje si konieczna w chwili& gdy próbujemy zyska6 obraz tego kim był Freud i co go motywowało0 )ajbardziej uderzaj'ce i prawdopodobnie najsilniejsze było u Freuda umiłowanie prawdy oraz bezkompromisowa wiara w rozum0 (ozum był dla niego jedynym ludzkim darem& pozwalaj'cym rozwi'za6 problem istnienia lub przynajmniej zmniejszaj'cym cierpienie bd'ce nieodł'cznym elementem ludzkiego !ycia0
Citation preview
Erich Fromm
Misja Zygmunta Freuda
Analiza postaci oraz wpyww
Pierwsza publikacja ukazaa si pod powyszym tytuem jako tom 21 World Perspectives, pod redakcj
Ruth Nanda Anshen, Nowy Jork (Harper and Row) 1959 r.
Copyright 1959 by Erich Fromm;
Rozdzia I
Odwaga i umiowanie prawdy
Psychoanaliza, co lubi podkrela Freud, bya jego dzieem. Jej wielkie osignicia jak rwnie niedostatki pokazuj
jaki wpyw na psychoanaliz miaa osobowo jej twrcy. Nie ma wtpliwo, e rde psychoanalizy naley szuka w
osobowoci Freuda.
Jakim by czowiekiem? Jakie kieroway nim siy, ktre sprawiay, e dziaa, myla i odczuwa na swj,
wyjtkowy sposb? Czy by przedstawicielem wiedeskiej dekadencji, czerpicej ze zmysowej i pozbawionej
dyscypliny atmosfery , tak czsto uwaanej za typowo wiedesk, na co wskazywali wrogowie Freuda, czy te by
wielkim, nieustraszonym i bezkompromisowym w deniu do prawdy mistrzem, u ktrego trudno byo doszuka si
wad, czowiekiem kochajcym rodzin, miym dla swoich uczniw i sprawiedliwym w stosunku do wrogw, nie
wykazujcym przy tym zarozumialstwa czy egoizmu jak uwaaj jego najbardziej lojalni zwolennicy? Oczywicie ani
oczernianie ani budowanie pomnikw nie bdzie przydatne w pokazaniu zoonej osobowoci Freuda, nie mwic o
zrozumieniu wpywu jego osobowoci na struktur psychoanalizy. Ta sama bezstronno, ktr Freud uwaa za
niezbdny czynnik przy analizie swoich pacjentw okazuje si konieczna w chwili, gdy prbujemy zyska obraz tego
kim by Freud i co go motywowao.
Najbardziej uderzajce i prawdopodobnie najsilniejsze byo u Freuda umiowanie prawdy oraz
bezkompromisowa wiara w rozum. Rozum by dla niego jedynym ludzkim darem, pozwalajcym rozwiza problem
istnienia lub przynajmniej zmniejszajcym cierpienie bdce nieodcznym elementem ludzkiego ycia.
W odczuciu Freuda rozum jest jedynym posiadanym przez nas narzdziem, lub broni, pozwalajc nada yciu
sens, rozsta si ze zudzeniami (z pord ktrych dogmaty religijne byy zdaniem Freuda wycznie jednymi z wielu),
uwolni si z kajdan autorytetw ustanawiajc tym samym autorytet dla samego siebie. Wiara w rozum bya podstaw
jego nieugitego zdania za prawd od chwili, gdy zobaczy teoretyczn prawd w zoonoci i ogromie postrzeganych
zjawisk. Freud nie przejmowa si nawet wwczas, gdy efekty dziaa wyglday na absurdalnez punktu widzenia
zdrowego rozsdku . Przeciwnie; przemiewczy tum, ktrego sposb mylenia by zdeterminowany pragnieniem
komfortu i nie zaburzonego snu, jedynie podkrela rnic pomidzy przekonaniem a opini, rozumem a zdrowym
rozsdkiem, prawd a racjonalizacj.
W swej wierze w moc rozumu, Freud okazywa si dzieckiem wieku owiecenia. Jego motto: sapere aude
Odwa si wiedzie odcisno si na caej osobowoci Freuda oraz na jego dziele. Bya to wiara, ktra narodzia si
wraz z emancypacj zachodniej klasy redniej wyzwalajcej si z wizw i przesdw spoeczestwa feudalnego.
Spinoza, Kant, Rousseau i Wolter, cho rnili si w swej filozofii, to czya ich namitna wiara w rozum. Wszyscy
odczuwali wspln wi opart na tej wierze, wszyscy walczyli o nowy, prawdziwie owiecony, wolny, humanitarny
wiat. Ten duch, przez cay dziewitnasty wiek by ywy w rodowisku klasy redniej w Europie Zachodniej oraz
rodkowej. Szczeglnie dotyczyo to studentw zgbiajcych nauki przyrodnicze. ydowskie pochodzenie Freuda1
szczeglnie predestynowao go do tego, by zaakceptowa ducha owiecenia. Tradycja ydowska opiera si na rozumie i
wyrasta z dyscypliny intelektualnej. Ponadto, w pewien sposb wzgardzona mniejszo jest silnie emocjonalnie
motywowana do walki z mocami ciemnoci, z irracjonalnoci, przesdem, ktre stoj na drodze emancypacji i postpu.
Oprcz oglnych trendw obecnych w warstwie inteligencji koca dziewitnastego wieku, w yciu Freuda
zaistniay szczeglne okolicznoci, ktre prawdopodobnie zwikszyy jego tendencj do polegania na rozumie a nie
1 To samo zauwaya Helen Walker Puner w swej doskonaej biografii Freud, His Life and His Mind wyd. Grosset and Dunlap, Nowy Jork 1943 (wznowione przez Dell Books w 1959). Jej ksika jest najbardziej wnikliw biografi Freuda, a jeli chodzi o wane tematy takie jak postawa Feuda do jego ydowskiego pochodzenia oraz quasi-religijny charakter ruchu, to moje wnioski s bardzo podobne do wnioskw autorki biografii.
Gbok analiz stosunku Freuda do swego ydowskiego pochodzenia mona znale w pracy Ernst Simon Sigmunt Freud, the Jew (Ywarbook II Leo Baeck Institute, London, 1957 str 270 i dalsze). Wyraam take wdziczno profesorowi Simonowi za przeczytanie manuskryptu tej ksiki oraz za krytyczne uwagi.
na obiegowych opiniach.
W przeciwiestwie do wielkich zachodnich potg, monarchia Austro-Wgierska bya w czasach Freuda
gnijcym ciaem. Nie miaa przyszoci a sia inercji bya gwn moc trzymajc razem rne czci monarchii
pomimo faktu, e rne mniejszoci etniczne w desperacki sposb prboway uzyska niepodlego. Ten stan
politycznego rozkadu i rozpuszczenia by czynnikiem wystarczajcym do obudzenia podejrzliwoci u inteligentnego
chopca i do obudzenia jego dociekliwego umysu. Rozdwik pomidzy oficjaln ideologi a faktami skadajcymi si
na polityczn rzeczywisto by wystarczajco duy, aby osabi wiar w realno sw, sloganw, autorytarnych
wypowiedzi i wzmocni rozwj krytycznego umysu. W wyjtkowym przypadku Freuda, zaistnia jeszcze jeden
czynnik wpywajcy na brak poczucia bezpieczestwa. Jego ojciec, dobrze prosperujcy drobny przedsibiorca z
Freiberga (na terenie Czech) musia zamkn swj biznes w wyniku zmian jakie zaszy w austriackiej gospodarce, co
spowodowao zuboenie Freiberga. W wyniku tych dowiadcze ju jako mody chopiec Freud dowiedzia si, e
stabilizacja spoeczna bya rwnie niepewna jak stabilizacja polityczna. adna tradycja ani klasyczny ukad si nie
oferowa bezpieczestwa, ani nie zasugiwa na zaufanie. W przypadku wyjtkowo utalentowanego chopca jakim by
Freud, podobne dowiadczenia mogy prowadzi do wiary wycznie w siebie samego oraz wiary w rozum - jedyne
narzdzie, ktremu omieli si zaufa.
Jednak w tym samym czasie i okolicznociach dorastao bardzo wielu chopcw i aden z nich nie zosta
Freudem, aden te nie wykaza si tak wielk pasj prawdy. W osobowoci Freuda musiay istnie wyjtkowe i
szczeglne pierwiastki, ktre byy odpowiedzialne za nadzwyczajn intensywno tej cechy.
Czym byy te cechy?
Niewtpliwie najpierw musimy pomyle o tym, co w duej mierze ksztatowao Freuda czyli o potencjale
intelektualnym oraz o ywotnoci znacznie przewyszajcym redni. Ten niezwyky intelekt w poczeniu z klimatem
filozofii owieceniowej zdemontowa dotychczasow wiar w sowa oraz ideologie - co w zupenoci mogoby
wyjania jego poleganie na rozumie. Oczywicie w kwestii umiowania rozumu znaczenie mog mie take inne,
wycznie osobiste czynniki , na przykad ch zajcia wysokiej pozycji w przypadku braku dostpu do wadzy,
pienidzy, prestiu spoecznego czy siy fizycznej. Chcc doszuka si jeszcze bardziej osobistych elementw w
charakterze Freuda, odpowiedzialnych za pasj w podaniu za prawd, musimy wskaza na negatywny element jego
charakteru zwizany z brakiem emocjonalnego ciepa, bliskoci, mioci a nade wszystko radoci z ycia. W przypadku
odkrywcy zasady przyjemnoci i oddanego zwolennika seksualnej satysfakcji takie stwierdzenie moe zabrzmie
zaskakujco, jednak fakty przemawiaj na tyle dononym gosem, e nie pozostawiaj w tej materii cienia wtpliwoci.
Chocia w celu przedstawienia dowodw powrc pniej do tego stwierdzenia, to teraz powiem, e ze swoimi
talentami, kulturowym otoczeniem, z konkretnymi, wyjtkowymi europejsko - austriacko ydowskimi elementami
pochodzcymi z jego otoczenia, chopak z jego pragnieniem sawy i uznania oraz przy braku radoci ycia musia
skierowa si na tory wiedzy aby speni pragnienie swego ycia. Mog pojawi si jeszcze inne, osobiste aspekty, ktre
oddziayway na t stron jego ycia. Freud by osob o bardzo sabym poczuciu bezpieczestwa, atwo wpada w
poczucie zagroenia, przeladowania, zdrady i by ogromnie pewien swoich uczu w tym zakresie. Gdyby przyjrze si
peni jego osobowoci, na pewno nie byo pewnoci w mioci, bya za to pewno co do wiedzy. Chcc uwolni z
wtpliwoci oraz poczucia przegranej, musia podbi wiat za pomoc intelektu,
Jones, ktry uwaa freudowskie umiowanie prawdy za najgbszy i najsilniejszy z motyww jego natury i
zasadniczo jedyny, ktry popycha go ku pionierskim osigniciom, usiuje przedoy wyjanienie zgodne z
ortodoksyjn teori psychoanalityczn. W ramach tej teorii Jones podkrela , e cae pragnienie wiedzy jest zasilane
przez potne motywy pojawiajce si w infantylnej ciekawoci dotyczcej podstawowych faktw yciowych2 (sens
narodzin i co one wnosz). Jestem przekonany, e w tym zaoeniu wystpuje sprzeczno pomidzy ciekawoci a
wiar w rozum. Wrd osb, ktre cechuj si du ciekawoci spotyka si wczesne i wyjtkowo silne zainteresowanie
seksualnoci jednak pomidzy tym czynnikiem a penym pasji podaniem prawdy wystpuje niewielki zwizek.
Kolejny czynnik o ktrym mwi Jones rwnie nie jest zbyt przekonujcy. Przyrodni brat Freuda ktrego Freud
podejrzewa o to, e by partnerem matki, i ktrego paczliwie baga o to, eby ponownie nie zapodni matki. Czy
mona uwierzy, e czowiek, ktry zna wszystkie tajemnice, opowie o nich ca prawd? Szczeglnym zrzdzeniem
losu ten mao znaczcy czowiek -- powiada si, e zosta komiwojaerem samym swoim istnieniem przypadkowo
rozpali we Freudzie ogie ksztatujcy przysz determinacj Freuda kac mu ufa wycznie samemu sobie i opiera
si impulsom kacym wierzy innym w wikszym stopniu ni sobie. Dziki temu nazwisko Freuda stao si
nieprzemijajce.3 Rzeczywicie byoby to szczeglne zrzdzenie losu - gdyby Jones miaby mie racj. Ale czy
wyjanianie aru Freuda egzystencj jego nieco zaburzonego przyrodniego brata nie jest nadzwyczajnym
uproszczeniem?
Gdy mwimy o zamiowaniu Freuda do prawdy oraz rozumu trzeba koniecznie wspomnie o jeszcze jednym
aspekcie, o ktrym bdziemy mwi pniej, kiedy dojdziemy do peniejszego obrazu charakteru Freuda: dla niego
2 Ernest Jones The Life and Work of Sigmunt Freud wyd. Basic Books Inc, Nowy Jork Tom 2. str 433.3 op. cit. Str. 434
rozum zawa si do myli. Uczucia oraz emocje byy z definicji irracjonalne i z tego powodu byy cenione o wiele
niej ni myli. Filozofowie owiecenia podzielali t swoist wzgard dla uczu oraz afektu. Myl bya dla nich
jedynym pojazdem postpu, za rozum mona byo odnale w myli. Nie dostrzegali tego, co zauway Spinoza, e
uczucia podobnie jak myli mog by zarwno racjonalne jak i nieracjonalne, a peny rozwj czowieka wymaga
racjonalnej ewolucji zarwno funkcji mylenia, jak i uczu. Nie rozumieli, e jeli mylenie czowieka pozostaje
oddzielone od uczu, to zaburzeniu podlega zarwno mylenie, jak i odczuwanie, a oparty na tych zaoeniach obraz
czowieka nie odpowiada prawdzie.
Racjonalistyczni myliciele wierzyli, e jeli czowiek intelektualnie zrozumie przyczyny swego nieszczcia, to
zdobyta wiedza da mu moc zmiany okolicznoci, ktre spowodoway cierpienie. Freud by pod wielkim wpywem
takiego podejcia i potrzebowa lat, aby pozby si oczekiwania, e sama intelektualna wiedza wyjaniajca przyczyny
neurotycznych symptomw spowoduje ich wyleczenie.
Samo omawianie freudowskiego umiowania do prawdy pozostawioby niepeny obraz, gdybymy w tym
samym czasie nie wspomnieli o jednej z jego najwspanialszych cech charakteru, a mianowicie o odwadze. Potencjalnie
wiele osb moe wykazywa zamiowanie do prawdy i rozumu. To co sprawia trudno w urzeczywistnieniu ich
potencjau jest konieczno wykazania si odwag a sama odwaga jest czym rzadkim. Odwaga o ktrej tutaj mwimy
jest czym szczeglnym. Nie jest to pierwotny rodzaj odwagi wymagajcej ryzykowania yciem, wolnoci czy
wasnoci. Odwaga jakiej wymaga zaufanie rozumowi niesie ryzyko izolacji lub samotnoci, a to zagroenie dla wielu
osb moe by nawet jeszcze trudniejsze do zniesienia ni zagroenie ycia. Jednak poszukiwanie prawdy
automatycznie wystawia poszukiwacza na opisywane niebezpieczestwo izolacji. Prawda i rozum znajduj si w
przeciwiestwie do zdrowego rozsdku i opinii publicznej. Wikszo skania si ku zadowalajcym racjonalizacjom
oraz do pogldw, ktre mona sformuowa poznajc rzeczy bardzo powierzchownie. Funkcja rozumu polega na
przenikniciu powierzchni i na dotarciu do esencji ukrytej pod powierzchni; na obiektywnej, nie uwarunkowanej
wasnymi pragnieniami i lkami wizualizacji czyli na dostrzeeniu si, ktre poruszaj materi oraz czowiekiem. Przy
takiej prbie potrzebna jest odwaga by wytrwa w izolacji, jeli nie od pogardy i wymiewania, to przynajmniej od tych,
ktrych niepokoi ten co zaburza ich spokj oraz od ich nienawici. Freud w niezwykym stopniu posiad t zdolno.
Nie znosi izolacji, cierpia z jej powodu, a jednak nigdy nie zapragn, ani nawet nie zwrci si w kierunku, ktry
wymagaby choby najmniejszego kompromisu, dziki czemu mgby zmniejszy swe odosobnienie. Z tej odwagi by
te bardzo dumny, nie uwaa si za geniusza, ale docenia odwag uznajc j za najwspanialsz cech swego
charakteru. Ta duma moga czasami mie negatywny wpyw na zaoenia teoretyczne. Freud by podejrzliwy w
stosunku do wielu zaoe teoretycznych, ktre mogyby brzmie pojednawczo i podobnie jak Marks odnajdywa pewne
zadowolenie w powiedzeniu: pour epater le bourgeois (aby szokowa buruazj). Nie jest atwo zidentyfikowa rda
odwagi. W jakim stopniu bya ona wrodzona? W jakim stopniu jest ona efektem poczucia historycznej misji i w jakim
stopniu wewntrzna sia Freuda miaa zwizek z jego pozycj niekwestionowanego, ulubionego syna swej matki?
Najprawdopodobniej wszystkie trzy wymienione rda przyczyniy si do rozwoju nadzwyczajnej odwagi Freuda,
jednak dalsze zgbianie tej oraz podobnych cech jego charakteru musi poczeka do czasu stworzenia gbszego obrazu
jego osobowoci.
II
Relacja z matk; zaufanie do samego siebie oraz brak poczucia bezpieczestwa
Aby zrozumie czynniki (poza konstytucjonalnymi) determinujce rozwj charakteru kadego czowieka, trzeba
rozpocz od jego zwizku z matk. Jednak w przypadku Freuda wiemy na ten temat stosunkowo niewiele. Powysze
stwierdzenie stanowi jednake znaczc informacj, poniewa sam Freud nie by zbyt wylewny w podawaniu informacji
o swojej matce we wasnych, autobiograficznych wynurzeniach. Pord trzydziestu snw, ktre przytacza na stronach
Objaniania marze sennych, tylko dwa dotycz jego matki. (Freud, ktry mia bardzo czste sny musia mie o wiele
wicej snw o swojej matce, o ktrych nie wspomnia.) Oba robi wielkie wraenie i mwi o przywizaniu do matki.
Kiedy, zdroony i godny, trafiam do ka, oto dochodz we nie do gosu wielkie potrzeby yciowe; ni:
Id do kuchni po legumin. Znajduj si tam trzy kobiety; jedna to gospodyni gniecie co w rce, jakby robia knedle. Mwi, e mam poczeka, a skoczy (ale nie sysz wyranie sw). Trac cierpliwo; obraony, odchodz. Zakadam surdut. Pierwszy, ktry przymierzam, jest za dugi. Zdejmuj go, troch zaskoczony tym, e ma futrzan podszewk. Drugi surdut, ktry wkadam, ma dugi pas z jakim tureckim wzorem. Nieznajomy o pocigej twarzy z krtk szpicbrdk przeszkadza mi w ubieraniu si, twierdzi bowiem, e to jego surdut. Pokazuj mu, e jest on utkany po turecku, ale on pyta: Co pana obchodzi turecki wzr (rysunek, pasek)...?" Pniej jednak jestemy dla siebie uprzejmi.4
W tym nie dostrzegamy pragnienie karmienia przez matk. (To, e gospodyni lub by moe wszystkie trzy
4 Objanianie marze sennych (Dziea, t. I), przeoy Robert Reszke, Wydawnictwo KR, Warszawa 1995 s. 186
kobiety reprezentuj matk wynika ze zwizanych z tym snem skojarze Freuda.) Szczeglnym elementem w tym nie
jest niecierpliwo nicego. Kiedy powiedziano mu, e musi poczeka, a bdzie gotw, odszed z poczuciem
krzywdy. I co wwczas zrobi? Zaoy futrzany surdut, ktry by dla niego zbyt dugi, a potem jeszcze jeden, nalecy
do kogo innego. W tym nie widzimy typow reakcj faworyzowanego przez matk syna, ktry naciska na to, by by
karmionym przez Matk (karmienie naley tu rozumie symbolicznie jako opiek, okazywanie mioci, ochron,
podziw, itd.). nicy jest niecierpliwy i wcieky, gdy nie zostaje nakarmiony natychmiast, poniewa czuje, e ma
prawo do natychmiastowej i cakowitej uwagi. W swym gniewie odchodzi i uzurpuje sobie rol wielkiego mczyzny-
ojca (symbolizowanego przez zbyt dugi surdut nalecy do kogo obcego).
Drugi sen w ktrym wystpuje matka, pochodzi z wczesnego dziecistwa Freuda, gdy by w wieku siedmiu lub
omiu lat. Zapamita go i objania po trzydziestu latach. Widziaem swoj matk, ktra miaa wyjtkowo spokojny i
picy wyraz twarzy. Do pokoju wnosio j dwch (lub trzech) ludzi, ktrzy mieli ptasie dzioby. Pooyli j na ku.
Freud pamita, e obudzi si z tego snu ze zami w oczach i z krzykiem powodowanym zrozumiaym strachem biorc
pod uwag, e by to sen o mierci matki. Fakt, i tak ywo pamita w sen po trzydziestu latach , wskazuje na jego
znaczenie. Biorc oba sny pod uwag, widzimy chopca oczekujcego od swojej matki, e speni wszystkie jego
yczenia, a take bardzo przeraonego moliwoci jej mierci. Z punktu widzenia psychoanalizy znaczcy jest fakt, e
s to jedyne przytoczone przez Freuda sny o matce. Ten fakt wydaje si dowodzi sugestii Ernesta Jonesa twierdzcego,
i w swych najwczeniejszych latach ycia Freud mia niezwykle silne motywy, aby ukrywa niektre z wanych faz
swojego rozwoju by moe nawet przed samym sob. Zaryzykowabym domys, e bya to jego gboka mio do
matki. Inne znane nam fakty dotyczce ycia Freuda rwnie wskazuj na ten kierunek. Nie budzi zdziwienia, e by
zazdrosny o swojego brata Juliusza, ktry urodzi si jedenacie miesicy po nim, ani, e nigdy nie polubi swojej
modszej o dwa i p roku siostry Anny. Istniej jeszcze bardziej przekonujce i uderzajce w swej wymowie fakty.
Przede wszystkim dotyczy to jego pozycji ulubionego syna, co objawio si w drastyczny sposb, gdy siostra Freuda
bya w wieku okoo omiu lat. Ich matka bya bardzo umuzykalniona i graa na pianinie i chocia znajdowao si ono w
pewnym oddaleniu od gabinetu, dwik przeszkadza modemu Freudowi w nauce tak bardzo, e poprosi o usunicie
instrumentu, co te si stao. Z tego powodu nikt z rodziny nie otrzyma muzycznego wyksztacenia.5 Nie jest trudno
wyobrazi sobie jak pozycj osign dziesiciolatek w stosunku do swojej matki, jeli potrafi powstrzyma muzyczn
edukacj swojej rodziny tylko z tego powodu, e nie lubi haasu spowodowanego muzyk.6
5 Ibid., tom I str. 176 Jest to typowy przykad tworzenia idola oraz nie analitycznego podejcia cechujcego biografi Jones'a, ktry skomentowa ten
Gbokie przywizanie do matki wyraa si rwnie w pniejszym yciu Freuda. Czowiek, ktry poza swoimi
partnerami od Taroka oraz kolegami rzadko znajdowa wolny czas dla kogokolwiek, wcznie z wasn on, kadego
ranka w niedziel odwiedza swoj matk, a ona a do jego pnego wieku przychodzia do niego na niedzielne kolacje.
Przywizanie do matki oraz do roli podziwianego, ulubionego syna miao wane implikacje rozwojowe
charakteru jakie Freud dostrzega sam u siebie, i jak opisywa prawdopodobnie w kontekcie autobiograficznym:
Czowiek, ktry by niekwestionowanym faworytem swojej matki, przez cae ycie ma kontakt z uczuciem zdobywcy,
wierzy w powodzenie, co czsto wpywa na osignicie faktycznego sukcesu w yciu.7 Mio matki jest z definicji
bezwarunkowa. Nie kocha swego dziecka tak jak czyni to ojcowie, z powodu jego zasug, z powodu tego co zrobi, ale
dlatego, e ono jest i dlatego, e ono jest jej. Ta postawa staje si jeszcze bardziej skrajna w sytuacji, gdy syn jest
ulubiecem matki, i gdy jednoczenie matka jest bardziej witalna i ma wiksz wyobrani od ojca, co jak si wydaje
miao miejsce w rodzinie Freuda.8 Wczesny podziw ze strony matki daje takie poczucie zwycistwa, o ktrym mwi
Freud. Ono nie musi zosta osignite i nie mona w nie wtpi. Pewno siebie tego rodzaju oczekuje szacunku i
podziwu, daje wraenie bycia kim waniejszym od innych, kogo wyrastajcego ponad przecitny poziom. Naturalnie
mona spotka uwarunkowane w taki sposb przez matk, nadzwyczajnie pewne siebie osoby majce wybitne
zdolnoci, jak i osoby, ktre nie cechuj si szczeglnymi talentami. W tym drugim przypadku mamy do czynienia z
tragikomiczn rozbienoci pomidzy roszczeniami, a tym co si faktycznie reprezentuje. Natomiast w pierwszym
przypadku zyskuje si potne wsparcie dla rozwoju talentw i darw danej osoby. To, e Freud posiada opisan
pewno siebie, ktra bya oparta na przywizaniu do matki potwierdza w swej opinii take Jones. Pewno siebie,
pisze w biografii, ktra bya jedn z wybitnych cech Freuda, rzadko kiedy ulegaa zachwianiu. Freud mia niewtpliwie
racj wywodzc t cech z bezpieczestwa zapewnionego przez matczyn mio.9
To intensywne przywizanie do matki, ktre Freud stara si ukry przed innymi i prawdopodobnie rwnie
przed samym sob ma ogromne znaczenie nie tyko dla zrozumienia charakteru Freuda, ale rwnie dla zrozumienia
jednego z podstawowych odkry, jakim jest kompleks Edypa. Freud wyjania przywizanie do matki w sposb
racjonalny, odnajdujc jego podstaw w pocigu seksualnym chopca do najbliszej mu kobiety. Jednak biorc pod
uwag intensywno jego przywizania do wasnej matki oraz fakt, e skania si do wyparcia w tym wzgldzie,
zrozumiae jest, e zinterpretowa jedno z najpotniejszych de czowieka, potrzeb opieki, ochrony,
incydent jako ilustracj wskazujc na to, jak wysok ceniono Zygmunta oraz jego nauk w rodzinie . Jest to oczywicie sposb konwencjonalny, popularny sposb rozumowania nie majcy wiele wsplnego z podejciem analitycznym i dynamicznym.
7 S. Freud : Collected Works wyd. Hogarth Press. Londyn 1952, tom IV, str. 3678 Cf. E. Simon, op. cit. Str 2729 Jones, op. cit., tom I, str 5
wszechogarniajcej mioci i podziwu ze strony matki jako ograniczonego pragnienia chopca chccego dziki Matce
zaspokoi swoje instynktowne potrzeby. Freud odkry jedno z najbardziej podstawowych de czowieka: pragnienie
pozostania w zwizku z Matk, z jej onem, z natur oraz przedindywidualn, przedwiadom egzystencj. Jednoczenie
zanegowa to odkrycie zawajc je do wskiego zakresu potrzeb instynktownych. Jego wasne przywizanie do Matki
byo podstaw jego odkrycia, ale take kreowao opr nie pozwalajcy dostrzec tego przywizania, przez co samo
odkrycie ulego ograniczeniu i wypaczeniu.10
Jednak przywizanie do Matki, nawet bardzo satysfakcjonujce, dajce bezdyskusyjne ufno w matczyn
mio, niesie ze sob nie tylko pozytywn stron dawania absolutnej pewnoci siebie. Stoi za tym take aspekt
negatywny: tworzenie poczucia zalenoci oraz przygnbienia pojawiajcego si w chwili, gdy nie nadchodzi
euforyzujce dowiadczenie bezwarunkowej mioci. Wydaje si, e ta zaleno oraz bark poczucia bezpieczestwa
konstytuuj centralne elementy w strukturze charakteru Freuda, a take w jego nerwicy.
Poczucie braku bezpieczestwa znalazo u Freuda osobowoci typowo oralno-receptywnej11 - wyraz w
strachu przed godem i zagodzeniem. Z uwagi na to, e poczucie bezpieczestwa osoby receptywnej bazuje na
pewnoci zaspokojenia potrzeby jedzenia, karmienia, opieki, mioci, podziwu przez Matk, jego lki bd si
koncentrowa na potencjalnej moliwoci zaniku tej mioci.
W licie do Fliess'a (21 Grudzie 1899 r.) Freud pisze: Moja fobia, dotyczca biedy lub raczej fobii zwizanej
z godem, wyrasta z infantylnego obarstwa, a wywoa j fakt, e moja ona nie miaa posagu (z czego jestem
dumny).12 Ten sam temat zosta poruszony w licie do Fliessa z 7 maja 1900 roku. Freud pisze: Generalnie - za
wyjtkiem jednego sabszego punktu - mojego strachu przed ubstwem, nie mog zbyt wiele narzeka ... 13
Ten strach przed zuboeniem pojawi si dobitnie w jednym z najdramatyczniejszym chwil w karierze Freuda,
kiedy przekonywa swoich wiedeskich kolegw w wikszoci pochodzenia ydowskiego do tego, by zaakceptowali
kierownictwo analitykw z Zurychu (w wikszoci gojw). Kiedy wiedeczycy nie chcieli zaakceptowa jego
propozycji, Freud owiadczy (1910): Moi wrogowie zechc zobaczy jak umieram z godu; chtnie zdarliby ze mnie
10 Interesujce, e wielki poprzednik Freuda, ktry bada moc przywizania do matki, J. J. Bachofen rwnie by mocno przywizany do swojej matki. (Oeni si w wieku okoo czterdziestu lat, po mierci matki.) Bachofen w przeciwiestwie do Freuda nie prbowa minimalizowa siy tego emocjonalnego zwizku, ale pokazywa jego znaczenie w swojej teorii matriarchatu.
11 Od tumacza: w literaturze Polsko-jzycznej funkcjonuj take inne, zamiennie stosowane okrelenia jak np. oralno-bierna. Np. w wydanej przez PWN ksice Fromma pt.: Serce czowieka w przekadzie Robert Saciuka znajdujemy : Teoretyczny gmach freudyzmu opiera si na ewolucjonistycznej koncepcji rozwoju libido przebiegajcego od narcystycznej, poprzez oralno-receptywn, oralno-agresywn, oralno-sadystyczn, az do fallicznej i genitalnej orientacji charakterologicznej.
12 W The Origins of Psychoanalysis, letters to Wilhelm Fliess by Sigmund Freud. Wyd. Basic Books, Inc. Nowy Jork, 1954 t str. 305
13 Ibid., str. 318 (kursywa Erich Fromm)
ostatni szmat.14 To owiadczenie, nawet biorc pod uwag fakt, e miao przekona wahajcych si wiedeczykw,
byo z pewnoci nierealne i wskazywao na symptom zwizany z tym samym strachem przed zagodzeniem, o ktrym
Freud wspomina Fliessowi.
Brak poczucia bezpieczestwa Freuda wyraa si rwnie na inne sposoby. Najwyraniej wida to byo przy
okazji podrowania pocigami. eby nie ba si spnienia na pocig, Freud musia by na stacji ju na godzin
przed odjazdem swojego pocigu. Jak zwykle, gdy chcemy zanalizowa symptom tego rodzaju, naley zrozumie jego
znaczenie symbolicznie. Podrowanie jest czsto symbolem opuszczania bezpieczestwa zwizanego z matk i
domem, z niezalenoci, z odcinaniem si od korzeni. To dlatego dla ludzi silnie przywizanych do matek
podrowanie jest czsto dowiadczane jako co niebezpiecznego, jako przedsiwzicie wymagajce wyjtkowej
ostronoci. Z tego samego powodu Freud unika podrowania samodzielnego. W trakcie letnich wypraw wakacyjnych
zawsze towarzyszya mu osoba, na ktrej mg polega, z reguy jeden z jego uczniw, czasami bya to siostra jego
ony. Rwnie czciowo pod wpywem tego samego wzorca obawy przed odciciem od korzeni Freud mieszka w tym
samym mieszkaniu na Berggasse od czasw pocztkw maestwa, a do chwili przymusowej emigracji z Austrii.
Zobaczymy jeszcze w jaki sposb zaleno od matki manifestowaa si w relacji do ony, do mczyzn, do osb
starszych, wspczesnych mu, jak i w stosunku do uczniw, na ktrych przenosi t sam potrzeb otrzymywania
bezwarunkowej mioci, afirmacji, podziwu i ochrony.
III. Stosunek Freuda do kobiet; Mio.
Nie budzi zdziwienia odkrycie, e zaleno od postaci matki manifestowaa si rwnie w stosunku Freuda do jego
ony. Najbardziej uderzajcy w tym zwizku jest kontrast pomidzy postaw Freuda przed zawarciem maestwa i po
lubie. W latach narzeczestwa Freud by arliwym, namitnymi i zazdrosnym kochankiem. Poniszy cytat z listu do
Marty (2 czerwca 1884) wskazuje na arliwy charakter jego mioci. Biada tobie Ksiniczko wraz z moim nadejciem.
Poczerwieniejesz od pocaunkw i nasycisz si tak, e bdziesz pulchna. A jeli wyjdziesz ku mnie naprzeciw, to
zobaczysz kto jest silniejszy - delikatna dziewczynka, ktra nie dojada czy wielki dziki czowiek, ktrego ciao a pry
14 Jones, op. cit., tom II str 69-70
si od kokainy.15
artobliwe odniesienie do stwierdzenia kto jest silniejszy niesie ze sob bardzo powane implikacje. W latach
narzeczestwa Freud by optany przemonym pragnieniem zyskania cakowitej kontroli nad Mart i naturalnie z tym
pragnieniem wizaa si intensywna zazdro skierowana do kadego, kim Marta mogaby si zainteresowa i obdarzy
swoj sympati poza samym Freudem. Na przykad pierwsz sympati Marty by kuzyn Max Mayer. Nadszed czas,
gdy Marcie nie byo wolno mwi do niego Max, ale wycznie Herr Mayer (Ibid., str. 110) Lub, gdy chodzi o
przypadek innego modego mczyzny, zakochanego w Marcie, Freud pisze: Gdy nachodzi mnie wspomnienie twojego
listu do Fritza oraz naszego dnia w Kahlenberg, to trac nad sob panowanie i gdybym posiad moc zniszczenia caego
wiata, wcznie z nami, po to by mg on powsta od nowa ryzykujc, e w wiat nie stworzy Marty i mnie
uczynibym tak bez wahania. (Ibid., str. 114-15)
Ale zazdro Freud nie ograniczaa si wycznie do innych modych mczyzn; w rwnym stopniu dotyczya
uczu Marty skierowanych w stosunku do czonkw jej rodziny. Freud da od narzeczonej, aby nie tylko poddawaa
obiektywnej krytyce swoj matk i brata porzucajc 'gupie przesdy' co faktycznie czynia - ale take, by wycofaa
ywione do nich uczucia, twierdzc, e ci czonkowie rodziny s wrogami Freuda, zatem ona powinna podziela jego
nienawi. (Ibid., str. 123)
Tego samego ducha odnajdujemy w reakcji Freuda w stosunku do Eli'ego, brata Marty. Marta powierzya mu
pewn kwot, ktr razem ze swoim narzeczonym zamierzaa wydatkowa na umeblowanie ich mieszkania. Eli
najwidoczniej zainwestowa te pienidze i nie by skory do natychmiastowego zwrotu caej kwoty proponujc
zakupienie mebli na raty. W reakcji na to Freud wystosowa ultimatum do Marty, ktra w pierwszym punkcie miaa do
niego napisa list i nazwa go kanali. Nawet po tym jak Eli spaci pienidze, Freud nalega, by Marta nie pisaa do
niego, dopki nie obieca, e nie zerwie wszystkich relacji z Elim. (Ibid., str. 137)
Zaoenie, e istnieje naturalne prawo mczyzny pozwalajce kontrolowa ycie swojej ony byo czci
pogldw Freuda, mwicych o wyszoci mczyzn. Typowy przykad tej postawy znajdziemy w krytyce Johna
Stewarda Milla. Freud chwali Milla za bycie by moe jedynym z ludzi, ktrzy w stuleciu najlepiej potrafili uwolni
si spod dominacji pospolitych przesdw. Jednak z drugiej strony ... wiele jego pogldw to absurd. (Ibid., str. 176.)
Co takiego absurdalnego byo w ideach Milla? Zdaniem Freuda by to jego pogld na emancypacj kobiet i ...
generalnie spraw kobiety. Sam fakt, e Mill uwaa, i zamna kobieta powinna mie moliwo zarabiania takich
15 Jones, op cit., tom I str 84
samych pienidzy jak jej m, kaza powiedzie Freudowi:
I to jest wszelako punkt, gdzie trzeba Millowi odmwi czowieczestwa ... Chodzi o pomys sugerujcy, e kobiety
powinny w takim samym stopniu jak mczyni dzieli trudy egzystencji. Kiedy na przykad wyobra sobie moje
sodziutkie malestwo jak wspzawodniczy, to bybym w stanie powiedzie jej jedynie, co ju uczyniem siedemnacie
miesicy temu, e lubi j i bagam o to, aby wycofaa si ze zmaga w pozbawione rywalizacji domowe zacisze. ...
Wierz, e wszelkie reformy prawa i edukacji zaami si w obliczu tego, e na dugo przed tym jak mczyzna zacz
zdobywa spoeczn pozycj, natura zdeterminowaa przeznaczenie kobiety poprzez pikno, powab i delikatno.
Prawo i zwyczaj maj wci wiele do zwrcenia kobietom, ale z pewnoci bd one w modoci obiektem adorowania,
a w latach dojrzaoci ich miejscem bdzie pozycja kochanej maonki.16
Pogldy Freuda na rwnouprawnienie kobiet z pewnoci nie rniy si od pogldw przecitnego,
europejskiego mczyzny lat 80tych XIX w. Ale Freud nie by przecitnym mczyzn. Buntowa si przeciw
niektrym z najgbiej osadzonych przesdw swoich czasw, a jednak pod tym wzgldem prezentowa najbardziej
konwencjonaln lini postrzegania problemu kobiet, za pogldy Milla nazywa absurdem i czym nieludzkim, cho
okazao si, e ju niecae pidziesit lat pniej zyskay one powszechn akceptacj. Ta postawa wyranie pokazuje
jak silna bya we Freudzie potrzeba umieszczania kobiet na niszej pozycji. Oczywiste jest, e jego pogldy teoretyczne
odzwierciedlaj t postaw. Postrzeganie kobiety jako wykastrowanego mczyzny, osoby bez prawdziwie wasnej
seksualnoci, wiecznie zazdrosnej o mczyzn, o sabo rozwinitym Super-Ego, prnej i niewiarygodnej, jest po prostu
lekko zracjonalizowan wersj patriarchalnych przesdw z tamtych czasw. Taki czowiek jak Freud, posiadajcy
zdolno przenikliwego spojrzenia i krytykowania patriarchalnych przesdw, musia by zdeterminowany przez
wewntrzne siy, pomijajc racjonalizujcy charakter tych rzekomo naukowych stwierdze.17
Pitnacie lat pniej Freud by tego samego zdania. Kiedy krytykowa kultur amerykask za jej
matriarchalny charakter, jego go i ucze, dr Worthis, odpowiedzia: Czy nie uwaasz, e najlepiej by byo, gdyby
partnerzy byli sobie rwni? Na co Freud odpar: To jest praktycznie niemoliwe. Nierwno musi istnie, a wyszo
mczyzny jest mniejszym zem.18
16 List do Marty (5 Listopad, 1883 r.) cytat za Jones , op., cit. tom I str. 177. 17 Jones, op. cit., tom I str 421.18J. Worthis, Fragment of an Analysis with Freud, wyd. Simon and Schuster, Nowy jork, 1954, str.
98.
O ile lata narzeczestwa byy wypenione ognistymi zalotami i podszytym zazdroci uwodzeniem, o tyle w
maestwie mio oraz namitno wyranie si zmniejszyy. Stao si podobnie jak w wielu konwencjonalnych
zwizkach, gdzie podbj jest podniecajcy, ale po osigniciu celu zanika silne rdo mioci wypenionej
namitnoci. Mczyzna z dum podchodzi do narzeczestwa, ale po zawarciu maestwa duma nie ma ju
satysfakcjonujcego zastosowania. Pozostaje tylko jedna funkcja, ktr musi spenia ona w tego rodzaju maestwie:
matki. Musi by bezwarunkowo oddana mowi, dba o jego sfer materialn, zawsze podporzdkowywa si jego
yczeniom i potrzebom, zawsze by kobiet, ktra nie posiada wasnych pragnie, kobiet ktra czeka czyli Matk.
Przed zawarciem maestwa Freud by bardzo zakochany a to dlatego, e musia udowodni msko zdobywajc
swoj wybrank. Jednak, kiedy podbj zosta ju przypiecztowany maestwem, umiowana zostaa przeksztacona
w matk, na ktrej opiece i mioci mona polega bez wykazywania aktywnej, namitnej mioci z wasnej strony.
Stopie biernoci i braku erotycznego zaangaowania Freuda w stosunku do ony zosta wystarczajco i szeroko
udokumentowany. Najwiksze wraenie wywieraj jego listy do Fliessa. Prawie w nich nie wspomina o onie, chyba,
e chodzi o sam konwencj. Wziwszy pod uwag, e Freud pisze szczegowo o swoich ideach, pacjentach,
zawodowych sukcesach i rozczarowaniach, fakt e nie wspomina o onie jest sam w sobie znaczcy. Jeszcze bardziej
istotne jest to, e Freud czsto opisuje swoje depresyjne nastroje, pustk w yciu, ktra wypenia si i daje satysfakcj
tylko wwczas, gdy odnosi sukcesy w swojej pracy. Nigdy nie wspomina o swoim stosunku do ony jak o istotnym
rdle szczcia. Ten sam obraz pojawia si, gdy popatrzymy na to, jak Freud spdza czas wolny oraz wakacje. W
tygodniu przyjmowa pacjentw od smej do pierwszej, pniej jad obiad, szed na spacer, nastpnie od trzeciej do
dziewitej lub do dziesitej pracowa w gabinecie, pniej spacerowa z on, szwagierk lub z crk, a potem, do
pierwszej w nocy odpisywa na korespondencj, chyba, e tego wieczora mia umwione spotkanie. Przy posikach nie
potrzebowa towarzystwa. Dobrym przykadem jest jego przyzwyczajenie do stawiania na stole najnowszego z
zakupionych antykw, zazwyczaj niewielkiej statuetki, ktra staa naprzeciw niego robic za towarzystwo przy posiku.
Pniej bya odstawiana na biurko, po czym przynoszona jeszcze na dzie lub dwa. (Jones op. cit., tom II str. 393.) W
niedziele rano Freud odwiedza matk i siostry, po poudniu spotyka si ze swoimi przyjacimi i kolegami
psychoanalitykami, goci na kolacji swoj matk oraz siostry, a potem pracowa nad rkopisami (Ibid., str. 384).
Popoudniami przychodziy przyjaciki i przyjaciele do jego ony i dosy wymownym komentarzem dotyczcym
zaangaowania Freuda w ycie ony jest cytat z Jones'a, ktry pisze, e jeli wrd goci ony by kto, kto
zainteresowa Freuda wwczas na kilka minut wpada do salonu. (Ibid, kursywa E. F.)
Freud powica w lecie bardzo duo czasu na podre. Okres wakacyjny by wspania okazj do
zrwnowaenia czasu nieprzerwanej pracy w trakcie roku. Freud uwielbia podrowa, ale nie lubi samodzielnych
podry. Podczas wakacji krtko przebywa razem z on w domu. Jak ju wczeniej wspomniaem podrowa wraz z
przyjacimi z krgu psychoanalitykw, a nawet z siostr ony, jednak bez maonki. Istnieje kilka tumacze takiej
postawy, czyni to zarwno Freud, jak i jego biograf Jones. Ten drugi pisze, e jego ona w zwizku z licznymi
obowizkami, rzadko kiedy moga podrowa, nie bya take w stanie dorwna szybkoci kroku Freuda, ani jego
nienasyconej pasji zwiedzania ... Ale prawie codziennie wysya do niej kartk pocztow lub telegram, a co kilka dni
duszy list. (Ibid., tom II, str. 15) Ponownie widzimy jak bardzo konwencjonalne i nieanalityczne jest mylenie Jonesa,
gdy jego obiektem staje si gwny bohater. Kady mczyzna, ktry lubi spdza wolny czas ze swoj on, poskromi
swoj pasj zwiedzania na tyle, by umoliwi uczestniczenie w niej swojej onie. Obecna w tych wyjanieniach
racjonalizacja staje si jeszcze wyraniejsza, gdy zapoznamy si z innym powodem podawanym przez Freuda. W licie
z Palermo, ktre zwiedza razem z Ferenczim, Freud pisa do ony:
Tak strasznie mi przykro, e nie moecie wszyscy podziwia tutejszego pikna. Aby umoliwi wam cieszenie si
krajobrazami Sycylii w sidemk lub w dziewicioro, a nawet w trjk, musiabym by przedsibiorc produkujcym
co tak przydatnego jak papier toaletowy, zapaki czy guziki, a nie psychiatr i twrc nowego kierunku w psychologii.
Ju za pno by to zmieni, zatem sam, egoistycznie bd si tym cieszy, jednak z gbokim poczuciem alu.19
Nie trzeba wyjania, e Freud przedstawia tutaj typow racjonalizacj, praktycznie tak sam, jak stosuj
mowie, ktrych bardziej ciesz wakacje spdzone w towarzystwie przyjaci ni w towarzystwie on. Znaczce jest,
jak bardzo Freud by lepy na ten problem w swoim maestwie pomimo wasnej auto-analizy i w jak wielkim stopniu
stosowa racjonalizacj bez grosza wiadomoci tego, co czyni. Mwi o dziewitce, sidemce a nawet trjce, ktr
chtnie by zabra, lecz zasadniczo chodzi tylko o zabranie ony, co sprowadza si do dwch osb. Nastpnie
przedstawia si jako biedny, cho znaczcy naukowiec, ktrego porwnuje do bogatego producenta papieru
toaletowego, a to wszystko wycznie w celu wytumaczenia dlaczego nie chcia zabra ze sob ony za granic.
By moe najjaskrawszy wyraz problematycznej natury mioci Freuda zawiera sen opublikowany w
Objanianiu marze sennych. Oto ten sen:
19 List z 15 wrzenia 1910 r., cytowany przez Jones'a, op. cit., tom II, str. 394
MARZENIE SENNE o MONOGRAFII BOTANICZNEJ. Napisa em monografi powicon pewnej rolinie. Ksika ley przede inn, wanie przegldam kolorow
tablic. Do kadego egzemplarza doczony jest zasuszony okaz tej roliny, wyglda to jak w herbarium.20
Spord skojarze Freuda wymieni nastpujce: Tego ranka widziaem now ksik w witrynie ksigarni. Jej tytu
to: 'Rodzaj Cyklamen' najwyraniej monografia roliny. Zauwayem, e Cyklamen to ulubione kwiaty mojej ony i
wyrzucaem sobie, e tak rzadko pamitam o tym, by przynosi jej kwiaty, ktre tak lubi.
Kolejny acuch skojarze zwizanych ze snem poprowadzi Freuda od od kwiatu do cakiem innego tematu,
czyli do ambicji. Gdy tylko przypomniaem sobie, e naprawd napisaem co w rodzaju monografii roliny, czyli
dysertacj o rolinie koka, ktra zwrcia uwag Karla Kollera na znieczulajce waciwoci kokainy. Freud pomyla
potem o Festschrift na cz Kollera, wydawcy, ktrego spotka poprzedniego wieczora. Skojarzenie dotyczce
kokainy byo zwizane z ambicj Freuda. Przy innych okazjach mwi o tym , jak bardzo auje, e musia zostawi
badanie koki przez co straci szans na dokonanie wielkiego odkrycia. To take wizao si z faktem, e by zmuszony
porzuci badania naukowe z chwil, gdy si oeni.
Znaczenie snu jest bardzo jasne (chocia Freud nie dostrzega go w we wasnej interpretacji). Zasuszony rodzaj
roliny jest punktem centralnym i wyraa wewntrzny konflikt Freuda. Kwiat to symbol mioci i radoci, zwaszcza,
gdy jest to ulubiony kwiat ony, rzadko kiedy przynoszony przez ma. Jednak rolina koka oznacza tutaj
zainteresowania naukowe oraz ambicj. Co one maj wsplnego z kwiatami, z mioci? Przycisn je i woy do
zielnika. Pozwoli tym samym na uschnicie mioci oraz uczyni z niej obiekt bada naukowych. Dokadnie w taki
sposb postpi Freud. Mio staa si dla niego przedmiotem nauki, jednak w swoim yciu pozosta wysuszony i
sterylny. Jego naukowo-intelektualne zainteresowania byy silniejsze od erosa; przydusiy go i jednoczenie stay si
substytutem dowiadczenia mioci.
Wyraone w tym nie zuboenie mioci odnosi si rwnie do bardzo wyranie do jego seksualnych pragnie i
moliwoci. Cho moe to zakrawa na paradoks, Freud by mczyzn stosunkowo mao zainteresowanym kobietami.
Rwnie jego popd seksualny by niewielki. W peni prawdziwe jest stwierdzenie Jonesa piszcego, e: jego ona z
20 Objanianie marze sennych (Dziea, t. I), przeoy Robert Reszke, Wydawnictwo KR, Warszawa 1995 s. 158
pewnoci bya jedyn kobiet w yciu Freuda, oraz zawsze bya pierwsz pord miertelnych.21 Powysze
stwierdzenie jest poparte licznymi faktami. Freud w wieku czterdziestu jeden lat pisa do Fliessa skarc si na swoje
ze nastroje dodajc potem: Rwnie podniecenie seksualne nie jest ju czym przydatnym dla kogo takiego jak ja.22
Jak wida Freud najwyraniej zakoczy ycie seksualne w tym wieku. Inny incydent wskazuje na ten sam fakt. W
Objanianiu Marze Sennych Freud pisze, e pewnego razu, bdc ju po czterdziestce, poczu fizyczny pocig do
kobiety i na wp wiadomie, delikatnie j dotkn. Skomentowa to w ten sposb, e z zaskoczeniem zauway, i
podobna moliwo wystpienia pocigu wci u niego istnieje. W wieku pidziesiciu szeciu lat pisa do L.
Binswangera: Oczywicie dzisiaj libido starszego czowieka samoczynnie wyczerpao si poprzez wydawanie
pieniedzy. Nawet w tym wieku, jedynie mczyzna o niezbyt bogatym yciu seksualnym mg bezkrytycznie zaoy,
e jego libido zrezygnowao z celw seksualnych.
Jeeli chodzi o spekulacje, to bybym skonny zaoy, e niektre z teorii Freuda dowodz take jego
zahamowa w sferze seksualnoci. Czsto powtarza, , e stosunek seksualny moe cywilizowanemu czowiekowi
sprawi satysfakcj jedynie w ograniczonym zakresie, e ycie seksualne czowieka cywilizowanego jest w
powanym stopniu okaleczone , e prawdopodobnie suszne jest zaoenie, i wyranie zmniejszya si waga
seksualnoci jako rda przyjemnych dozna, czyli sposobu na spenienie celu ycia.23 Jego zdaniem fakt ten
zwizany jest z hipotez mwic, e pena satysfakcja jest moliwa wycznie w sytuacji, gdy nie zostan stumione
pregenitalne, wchowe tudzie inne perwersyjne denia. Poszed nawet tak daleko, e zaoy istnienie takiej
moliwoci, i to nie tylko ograniczenie kultury, ale co w samej naturze funkcji [seksualnej], co, co odmawia nam
penej satysfakcji i skania ku innym kierunkom. (ibid.)
Ponadto Freud by przekonany, e po trzech, czterech latach, maestwo przestaje zaspokaja potrzeby
seksualne, poniewa dostpne rodki antykoncepcyjne szkodz przyjemnoci seksualnej , zaburzaj subtelne wraenia u
obojga partnerw, a nawet mog si stawa bezporedni przyczyn choroby.24
Biorc pod uwag, to, co Freud mwi na temat wasnego ycia seksualnego, mona zaoy, e jego pogldy
na seks stanowiy zracjonalizowany wyraz jego wasnych zahamowa pod tym wzgldem. W spoecznym otoczeniu
Freuda z pewnoci byo wielu mczyzn, ktrzy bdc w tej samej klasie spoecznej i wieku czterdziestu kilku lat
21 Jones op. cit., tom II str. 38622The Origins of Psychoanalysis, ed. by M. Bonaparte, A. Freud, E. Kris, Basic Books, Inc., Nowy
Jork, 1954 r., str. 227; list do Fliess'a, 31. 10. 97.23 Kultura jako rdo cierpie Z. Freud wydawnictwo: "KR"; Wwa 1995 24 Civilized Sexual Morality and Modern Nervousness, Collected Papers, tom II, str. 89.
wcale nie uwaao, e okres szczliwoci pyncej z relacji seksualnej miaby si skoczy, nawet zakadajc
konieczno stosowania rodkw antykoncepcyjnych.
Idc dalej moemy przypuszcza, e rwnie kolejna teoria Freuda zawiera w sobie funkcj racjonalizacji:
chodzi o jego tez mwic o tym, e cywilizacja oraz kultura byy rezultatem stumienia instynktw. To, co mwi jego
teoria, zasadniczo sprowadza si do sw: poniewa tak bardzo przejmuj si myleniem oraz prawd, to oczywicie nie
jestem zbytnio zainteresowany seksem. W tym przypadku (jak rwnie w wielu innych) uoglni indywidualne
dowiadczenie. Jego seksualne ograniczenia byy spowodowane czym bardzo odmiennym od gbokiego
zaangaowania w twrcze mylenie. Zahamowania Freuda mog brzmie sprzecznie z faktem, e popd seksualny gra
gwn rol w jego teoriach. Jednak ta sprzeczno jest tylko pozorna. Wielu mylicieli pisze o tym , czego im brakuje i
co pragn osign dla siebie bd dla innych. Ponadto Freudowi, czowiekowi o postawie purytaskiej, z trudem
przyszoby szczere pisanie o seksie jeli nie czuby si pewien swojej sprawnoci w tym temacie.
Brak emocjonalnej bliskoci z kobietami wyraa si take w tym, e sabo je rozumia. Jego teorie na temat
kobiecoci byy raczej naiwnymi racjonalizacjami mskich przesdw, w szczeglnoci tych mczyzn, ktrzy wykazuj
potrzeb dominacji wywoan ukrywanym lkiem przed kobietami. Jednak brak zrozumienia dla kobiet wcale nie musi
by rozumiany wycznie na gruncie jego wasnej teorii. On sam kiedy stwierdzi z rozbrajajc szczeroci: Wielkie
pytanie, na ktre nigdy nie znaleziono odpowiedzi, i na ktre sam nie umiem odpowiedzie pomimo trzydziestu lat
bada nad kobiec dusz, brzmi: 'czego chce kobieta?' 25
Mwi o zdolnoci Freuda do mioci nie moemy zawa docieka do problemu mioci erotycznej. Freud
nie wykazywa mioci do ludzi, szczeglnie , gdy przy braku komponentu erotycznego. Jego stosunek do ony, po tym,
jak wypali si pomie pierwszych podbojw, mona okreli jako postaw wiernego, aczkolwiek wycofanego ma. Z
kolei stosunek do przyjaci takich jak Breuer, Fliess, Jung oraz wierni uczniowie by rwnie zdystansowany. Wbrew
hagiograficznym opisom Jones'a i Sachs'a, najbardziej przekonujce s listy do Fliessa oraz reakcje wyraane w
stosunku do Junga, a pniej do Ferencziego. Jego wasne pogldy teoretyczne potwierdzaj trudno zwizan z tym
uczuciem. Na przykad w kwestii o potencjalnej mioci braterskiej, Freud pisze:
Na lad moe nas tu naprowadzi jeden z tak zwanych moralnych wymogw spoeczestwa cywilizowanego. Brzmi on:
Miuj bliniego swego jak siebie samego. Wymg ten jest sawny na cay wiat, jest z pewnoci starszy od
25 Do M. Bonaparte, cytowane przez Jones'a (op. cit.,) tom II str. 421.
chrzecijastwa, ktre chepi si nim, obnoszc si z nim jako postulatem dajcym najwikszy powd do dumy,
niewtpliwie nie jest on jednak bardzo stary; ju w epokach historycznych nie by on ludziom znany. Pragniemy zaj
wobec niego postaw naiwn, bdziemy wic zachowywa si tak, jakbymy o tym usyszeli po raz pierwszy. A
wwczas nie bdziemy mogli stumi wzbierajcego w nas poczucia zaskoczenia i zdziwienia. Dlaczego mielibymy to
czyni? W czym miaoby nam to pomc? Przede wszystkim jednak, co w ten sposb zdziaamy? I co mielibymy
uczyni, aby byo to moliwe? Moja mio jest czym, co nader sobie ceni, czym, czym nie mog szafowa bez
zastanowienia. Nakada ona na mnie obowizki, ktre musz wypeni z gotowoci do ponoszenia ofiar. Jeli kogo
kocham, to w jaki sposb musi on na to zasugiwa. (Abstrahuj tu od korzyci, jakie czowiek w moe mi przynie,
a take od tego, e ewentualnie mgby on dla mnie nabra znaczenia obiektu seksualnego; oba te rodzaje stosunkw nie
wchodz w gr, jeli chodzi o przepis mioci bliniego.) Czowiek w zasuy na to, jeli w najwaniejszych aspektach
bdzie do mnie na tyle podobny, e bd mg go miowa jak siebie samego; bdzie on na to zasugiwa, jeli bdzie
znacznie bardziej doskonay ni ja, tak e bd mg w nim miowa mj idea samego siebie; musz go miowa, jeli
jest to syn mego przyjaciela, albowiem bl, jaki odczuwaby w przyjaciel, gdyby dotkno go cierpienie, byby te
moim blem, musiabym go podziela. Ale jeli czowiek w jest mi obcy, jeli nie moe mnie pociga z racji
przypisywanych mu wartoci, jeli nie zyska jakiego znaczenia dla mego ycia uczuciowego, to bdzie mi trudno go
miowa. Ba, miujc go, postpi wrcz niewaciwie, jeli bowiem darz bliskich sobie ludzi mioci, to ceni j oni
jako wyraz faworyzowania ich, a zatem stawiajc na rwni z nimi jakiego obcego czowieka, postpuj wobec nich
nieodpowiednio. Jeli jednak mam go miowa ow wszechmioci tylko dlatego, e i on jest stworzeniem ziemskim,
takim jak robak, ddownica czy zaskroniec, wwczas, obawiam si, przypadnie mu skromna doza mioci, a ju na
pewno nie tyle, ile podug oceny wasnego rozsdku powinienem zachowa dla siebie samego. A zatem po co w
nadty przepis, skoro gos rozsdku nie moe zaleca, by go egzekwowa?26
Freud, wielki rzecznik seksu by jednakowo typowym purytaninem. Dla niego, celem ycia czowieka cywilizowanego
jest stumienie jego impulsw emocjonalnych oraz seksualnych i prowadzenie cywilizowanego ycia za cen tego
stumienia. Jedynie nieucywilizowana tuszcza nie jest zdolna do takiego powicenia. Intelektualn elit s ci, ktrzy
w przeciwiestwie do tumu potrafi powstrzyma si od zaspokajania swych impulsw, dziki czemu przeksztacaj je
w wysze cele. Kultura rozumiana jako cao jest efektem takiego wanie nie-zaspokojenia instynktownych popdw.
26 Freud, Z. Kultura jako rdo cierpie w: Dziea t. IV s. 199-200 Warszawa 1998. Wyd. KR
To znaczce na ile idee wyraane przez Freuda w jego pniejszych teoriach byy mu bliskie w modoci, gdy
jeszcze nie zajmowa si problemami historii i sublimacji. W licie do swojej narzeczonej opisuje cig myli, ktry
zauway w trakcie przedstawienia Carmen. Pisze, e tum:
wyzwala swe impulsy, za my si ich pozbywamy. Czynimy tak w imi integralnoci. Staramy si y ekonomicznie:
w zgodzie z naszym zdrowiem, zdolnoci do cieszenia si, z naszymi siami, zachowujemy je, sami nie bardzo wiedzc
w jakim celu. Ten nawyk cigego tumienia naturalnych instynktw dodaje nam subtelnoci. Rwnie gbiej
odczuwamy i dlatego nie omielamy si zbyt wiele wymaga od samych siebie. Dlaczego si nie upijamy. Poniewa
dyskomfort oraz wstyd zwizany z kacem daje nam wicej dozna nieprzyjemnych , ni dane jest nam uzyska
przyjemnoci z upicia si. Dlaczego nie z kadym si przyjanimy ? Poniewa strata przyjaciela lub nieszczcie jakie
jemu mogoby si przytrafi oddziaywaoby take na nas. A zatem nasze denia s bardziej zwizane z unikaniem
blu ni z kreowaniem przyjemnoci.27
Powyszy list modego Freuda, ktry mia wwczas dwadziecia siedem lat jest interesujcy pod wieloma
wzgldami. Freud, wyprzedzajc swe pniejsze teorie, ukazuje w tym licie swoj purytasko-arystokratyczn
orientacj, ktr wanie omwilimy: ekonomizacja zdolnoci do czerpania przyjemnoci jest warunkiem
sublimacji, podoem formowania si elit. Jednak oprcz tego Freud wyraa tutaj pogld, ktry mia sta si podstaw
jednej z jego najwaniejszej teorii rozwinitej wiele lat pniej. Opisuje swj strach przed emocjonalnym zranieniem.
Nikogo nie kochamy, poniewa rozstanie byoby tak bolesne, nie zawieramy przyjani z wszystkimi osobami poniewa
utrata przyjaciela byaby przyczyn smutku. ycie ukierunkowane jest na unikanie smutku i blu, a nie na
dowiadczanie radoci. Jak to wyranie okreli sam Freud: A zatem nasze denia s bardziej zwizane z unikaniem
blu ni z kreowaniem przyjemnoci. Odnajdujemy tutaj podstawow formu tego, co pniej Freud nazwa zasad
przyjemnoci; idea, e przyjemno jest w rzeczywistoci ulg w dowiadczaniu nieprzyjemnoci, ulg od blu i
napicia, a nie pozytywnym cieszeniem si, pojawia si w pniejszych latach jako usankcjonowana, oglna i
podstawowa zasada motywacji czowieka. Jednak widzimy tutaj, e Freud sformuowa t ide wiele lat wczeniej, e
bya ona efektem jego Wiktoriaskiego charakteru, lku przed utrat stanu posiadania (w tym przypadku obiektu
mioci oraz uczucia mioci) -- oraz na pewien sposb ycia. Ta postawa cechowaa dziewitnastowieczn klas
redni , ktra bya bardziej zainteresowana posiadaniem ni byciem. Psychologia Freuda opieraa si w wielkiej
27 W licie do swojej narzeczonej z 29 sierpnia 1883 r, cyt za Jonesem. op. cit. Tom I str. 190 92. (Kursywa E. F.)
mierze na orientacji na posiadanie std najgbszym lkiem by dla niego strach przed utrat czego co mona
mie, czy bdzie to obiekt mioci, uczucie czy organ genitalny. (Z tego powodu nie przyczy si do protestu
przeciwko zachannoci klasy redniej, ktry to protest spotykamy na przykad w filozofii Goethego.)
Trzeba tutaj podkreli jeszcze jedno przesanie zawarte w tym licie. Freud pisze, e zwykli ludzie maj
wiksze poczucie przynalenoci do spoecznoci ni my mamy. Tylko oni yj w taki sposb, e jedno istnienie jest
kontynuacj nastpnego, podczas gdy dla kadego z nas wiat znika wraz z nasz mierci. Refleksja Freuda mwica
o tym, e buruazja miaa mniejsze poczucie solidarnoci od klasy pracujcej jest cakiem suszna, jednak nie naley
zapomina, e zarwno w redniej jak i w wyszej klasie byo wiele jednostek o gbokim poczuciu solidarnoci
spoecznej, w tym liczni socjalici, anarchici czy osoby gboko religijne. Freud nie mia wcale tej cechy (lub bardzo
niewiele). Interesowa si swoj osob, swoj rodzina, swoimi ideami w sposb typowy dla klasy redniej. Siedemnacie
lat pniej, z okazji Nowego Roku 1900 pisa w tym samym duchu do Fliessa: Nowe stulecie, w ktrym najbardziej
interesujce dla nas bdzie to, e miem twierdzi zawiera bdzie dat naszej mierci, nie wnosi niczego prcz
gupich podsumowa.28 Ponownie znajdujemy tutaj egocentryczne zainteresowanie wasn mierci i brak
dowiadczenia uniwersalnoci oraz solidarnoci, ktre Freud przypisuje jedynie niszym klasom.
IV. Zaleno od mczyzn
Zaleno Freuda od postaci matki nie ograniczaa si wycznie do ony oraz wasnej matki. Bya ona przenoszona
rwnie na mczyzn. Starszych, jak Breuer, rwnych mu wiekiem jak Fliess oraz modszych, jak Jung. Jednak Freud
by kracowo dumny ze swojej niezalenoci oraz ywi gwatown awersj do wszelkiej formy protekcji. Owa duma
zmuszaa go do wypierania wiadomoci zalenoci i cakowicie j negowaa z chwil, gdy przyjaciel ama przyja nie
mogc w peni peni macierzyskiej roli. Dlatego jego wielkie przyjanie zawsze podlegay temu samemu rytmowi:
wieloletnia, intensywna przyja, po czym cakowite zerwanie a do nienawici. Taki by los jego przyjani z Breuerem
, Fliessem, Jungiem, Adlerem, Rankiem a nawet z Ferenczim, lojalnym uczniem, ktry nigdy nawet nie ni o
oddzieleniu si od Freuda i jego ruchu.
Breuer, starszy, tytuowany kolega zasia w umyle Freuda ziarna idei, ktre pniej rozwiny si pod postaci
28The Origin of Psychoanalysis, str. 307. (Kursywa E. F.)
psychoanalizy. Breuer leczy pacjentk Ann O., odkrywajc, e zawsze, gdy wprowadza j w hipnoz i prosi o
powiedzenie o tym, co j trapi, Anna czua, e jej objawy (depresja i spltanie) zmniejszaj si. Breuer rozumia, e
symptomy byy spowodowane emocjonalnym wstrzsem, jakiego doznaa, gdy zajmowaa si chorym ojcem, a co
wicej - wiedzia, e irracjonalne symptomy bd mie sens, gdy zrozumie si ich rdo. Tak wic Breuer da Freudowi
najwaniejsz sugesti, z jak kiedykolwiek mia okazj spotka si w yciu, wskazwk, ktra uformowaa podstawy
zasadniczej idei psychoanalizy. Poza tym, Breuer mia do Freuda stosunek ojcowsko-przyjacielski, w co wczaa si
znaczca pomoc materialna. W jaki sposb zakoczya si ta relacja? Zgodnie z prawd, pomidzy nimi powstaa
rozwojowa, teoretyczna rozbieno, poniewa Breuer nie zgadza si ze wszystkimi teoriami Freuda na temat seksu.
Jednak z pewnoci teoretyczne rozbienoci nie prowadz w normalnych warunkach do zerwania osobistych
kontaktw, nie mwic o nienawici jak Freud poczu w stosunku do wczeniejszego przyjaciela i dobroczycy.
Opisujc spraw sowami Jones'a: Same rnice zaistniae w dziedzinie nauki nie mog objani goryczy z jak Freud
pisa o Breurerze w latach dziewidziesitych w swojej korespondencji z Fliessem. Kiedy wemie si pod uwag jak
due znaczenie mia Breuer dla Freuda w latach osiemdziesitych, jego hojno w stosunku do Freuda, wzajemne
zrozumienie oraz poczenie promieniujcej od niego radoci w poczeniu z intelektualn stymulacj, to zaistniaa
zmiana jest istotnie zdumiewajca.29
Cytowane przez Jonesa uwagi Freuda na temat Breuera o pochodz z niepublikowanych listw do Fliessa.30 6
lutego 1896 Freud pisa: Nie mona ju byo wspdziaa z Breuerem. Rok pniej (29 marzec 1897r.) pisa, e
sam widok (Breuera) sprawia, i chciao mu si emigrowa . W jak niewielkim stopniu Breuer reagowa w podobnym
duchu mona wnioskowa z faktu, e w chwili, gdy Freud chcia spaci swj dug Breuer uzna, e powinien zosta
on zaliczony na poczet kwoty, ktr winien otrzyma Freud za sprawowanie opieki medycznej nad rodzin Breuera.
Jak mona wyjani to przejcie od mioci do nienawici? Zdaniem samego Freuda, z czym zgadza si Jones w
swej charakterystycznie ortodoksyjnej interpretacji, owa ambiwalencja bya cigoci i powtrzeniem ambiwalencji
Freuda z czasw dziecistwa skierowanej do swojego, nieco starszego bratanka. Ale w tej sytuacji, co jest nader czste
w przypadku interpretacji freudowskiej, gdy doszukuje si rozumienia pniejszych zachowa wyjaniajc je
powtarzaniem wczesnodziecicych wzorcw, prawdziwe znaczenie tej ambiwalencji zostao zignorowane. Jak
zauwayem na pocztku rozdziau, Freud mia tendencj do zalenoci od ludzi a jednoczenie by tym zawstydzony i
29Jones, op. cit., tom. I, str. 254-55.30 Wspomniany tutaj list nie zosta opublikowany w tomie korespondencji Freuda do Fliessa. (The Origins of
Psychoanalysis).
nienawidzi swej zalenoci. Po zaakceptowaniu czyjej pomocy oraz uznania, negowa t zaleno zrywajc wszelkie
zwizki z t osob, usuwajc j ze swego ycia, nienawidzc jej. Jones dostrzega i podkrela gorce pragnienie
niezalenoci Freuda, ale po czci z powodu tendencji do idealizowania oraz czciowo z powodu niedoskonaoci
ortodoksyjnego, teoretycznego konstruktu, nie dostrzeg zalenociowego aspektu osobowoci Freuda oraz konfliktu
pomidzy dumnym deniem do niezalenoci a biern zalenoci.
Co bardzo podobnego pojawio si w relacji z Fliessem. 3 Stycznia 1899 Freud pisze: Do chwili twojego
pojawienia si byem przygnbiony i yem w ciemnociach, z chwil twego przybycia wylaem tobie cae moje
zrzdzenie, roznieciem dogasajce wiateko z pomoc twojego silnego pomienia i znowu poczuem si dobrze.31 Lub
w licie z 30 lipca 1896, gdzie pisze:
Jestem raczej przygnbiony i mog jedynie powiedzie, e czekam na nasz kongres [Freud nazywa tym sowem ich
spotkania ] jak na okazj do ugaszenia mojego godu i pragnienia. Nie wnios niczego ponad par nadstawionych uszu
i cay zamieni si w agape. Oczekuj rwnie wspaniaoci jake skupiony jestem na sobie dla siebie. Nawiedziy
mnie wtpliwoci co do teorii wyparcia a twoja sugestia, jak ta o mskiej i kobiecej menstruacji w tej samej jednostce,
moe je ukrci. Lk, czynniki chemiczne, itd., - by moe dostarczysz mi solidnej podstawy na bazie, ktrej bd mg
dokona objanie psychologicznych odnajdujc trwa struktur w fizjologii. (ibid., str 169.)
Ten list jest szczeglnie interesujcy w obecnym kontekcie z uwagi na sam jzyk Freuda; chodzi o ugaszenie godu i
pragnienia, co jest charakterystycznym wyraeniem niewiadomej, zalenoci oralno-biernej. Interesujcym jest
ponadto dostrzeenie, e Freud wyraa tutaj nadziej na odkrycie podstaw rozumienia nerwic bardziej na gruncie
fizjologii, ni psychologii. Ta nadzieja wyraa w pewnym stopniu jego star mio do fizjologii przy czym nie naley
jej bra na powanie. W opracowaniu nowych idei Freud nie by zaleny od Fliessa, cho w tym licie zdaje si
wyraa tak zaleno. Freud by wrcz optany nadzwyczajnym darem kreatywnoci, zatem myli wyraone w tym
licie naley bra za wyraz zalenoci czysto emocjonalnej. Freud potrzebowa kogo, kto daby mu potwierdzenie,
pocieszenie, zacht, kto wysuchaby go, a nawet nakarmi. Przez dugie lata Fliess by czowiekiem, ktry spenia te
31The Origins of Psychoanalysis, str. 272.
funkcje.
Pasuje to do obrazu wyranie jednostronnej relacji, przynajmniej jeli chodzi o interes drugiej strony. Z
atwoci mona zauway, e Freud przez wszystkie lata korespondencji pisze niemal wycznie o sobie i o swoich
ideach, a rzadko kiedy o Fliessie. Znajdujemy tam kurtuazyjne wyrazy zainteresowania yciem osobistym Fliessa, ale
maj one charakter bardzo powierzchowny. Freud sam to zauway, gdy pisa (12 Lutego 1900): Jestem bliski
odczuwania wstydu piszc wycznie o sobie. (Ibid., str. 309) Wyglda na to, e Fliess narzeka na brak odpowiedzi ze
strony Freuda, poniewa ten, w licie z 3 padziernika 1897, zauwaa: Nie moesz oczekiwa odpowiedzi na wszystko,
a w przypadku wielu z nich zauwaysz, mam nadziej, moje ograniczenia, gdy chodzi o tematy wykraczajce poza mj
obszar. (Ibid., str. 278)
Podobnie jak w przypadku Breuera, po kilku latach bardzo bliskiej przyjani, przyszo zerwanie z powodw,
ktre pasuj do penego obrazu ambiwalencji oralno-biernej. Zdaniem Jonesa nie wiemy dokadnie o co poszo.
Wedug (opublikowanej) wersji Fliessa, Freud przypuci gwatowny i niespodziewany atak na niego, co wydaje si
mao prawdopodobne.32 Wszelako biorc pod uwag wyraan w tej przyjani ambiwalencj Freuda, do czego
przyznawa si Freud a nawet Jones, wydaje si to by nawet bardziej ni prawdopodobne.) Jednak czymkolwiek by nie
by ten atak, w korespondencji moemy dostrzec oczywiste przyczyny owej kolizji. Jedn z nich byo krytyczne
stwierdzenie Fliessa, ktry uwaa, e Freud sugeruje pacjentom wasne myli. Freud, ktry nigdy nie by skonny
akceptowa krytyki, mgby j przyj przynajmniej od przyjaciela, ktrego gwnym zadaniem byo afirmowanie,
zachcanie i podziw.
Drugiego powodu zerwania znajomoci naley szuka w reakcji Freuda dajcej nam kolejny wgld w jego
receptywne inklinacje. Podstawowy wkad Fliessa polega na odkryciu biseksualnoci u obu pci: mczyzn i kobiet.
Podczas ostatniego spotkania w Achansee, latem 1900 r. Freud opowiedzia o tym (o idei mwicej, e wszyscy ludzie
maj biseksualn konstytucj) swojemu przyjacielowi mwic, e jest to nowa idea. Zaskoczony Fliess odpar: Ale
mwiem ci o tym podczas naszych wieczornych przechadzek po Wrocawiu (1897), a ty nie chciae zaakceptowa tej
idei. Freud cakowicie zapomnia o tamtej rozmowie i zaprzeczy, jakoby czerpa z niej jakkolwiek wiedz; dopiero
tydzie pniej przypomnia sobie o rozmowie wspomnianej przez Fliessa. (Ibid., str. 314-15)
32 Jones, op. cit., tom I str. 314
Jones komentuje to w przypisie:
Ciki przypadek amnezji! Zaledwie rok wczeniej pisa: Jeli chodzi o biseksualno, to z pewnoci masz racj.
Zaczynam si przyzwyczaja do postrzegania kadego aktu seksualnego jako zjawiska zachodzcego pomidzy
czterema postaciami (1 sierpnia 1899 r.) Za jeszcze rok przed tym listem, wyraa swj entuzjazm takimi sowami:
Zaczem ka nacisk na pojcie biseksualnoci i uwaam twoj ide za najbardziej znaczc dla mojej pracy od czasu
powstania koncepcji mechanizmw obronnych (4 Stycznia 1898 r.)
Jones nie podj prby wyjanienia tej amnezji na gruncie psychoanalizy. Jednak odpowied jest jasna. Tendencj
Freuda byo otrzymywanie i poykanie, std te mia skonno, szczeglnie, gdy chodzio o najbliszych przyjaci, do
przekonania, i dany pomys nalea do niego, cho nazbyt dobrze wiedzia, e pochodzi od przyjaci. Ten mechanizm
staje si jeszcze wyraniejszy jeli przeczytamy list Freuda napisany do Fliessa rok po ich niefortunnym spotkaniu w
Achensee. 7 Sierpnia 1901 r. Freud pisze: Nie ma co ukrywa, e nieco oddalilimy si od siebie. Teraz mog
zobaczy jak bardzo ... Dotare do granic swoich wpyww, sprzeciwie si mi i powiedziae, e 'ten, co odczytuje
cudze myli jedynie rzutuje wasne idee na innych ludzi', przez co pozbawie moje dzieo jakiejkolwiek wartoci. Po
okazaniu swego oburzenia wywoanego krytycznymi uwagami Fliessa, Freud wydaje z siebie zdumiewajce
obwieszczenie:
A teraz najwaniejsza rzecz ze wszystkich. Moj kolejn ksik, na ile mi wiadomo, zatytuuj "Biseksualizm w
czowieku". Bd si w niej zajmowa rdem problemu i zamierzam wypowiedzie ostatnie sowo, ktre mona
wygosi w tym temacie - sowo ostateczne i najgbsze ... Sama idea pochodzi od ciebie. Pamitasz jak mwiem
jeszcze przed laty, gdy bye specjalist od nosa i chirurgiem, e rozwizanie ley w seksualnoci. Pniej poprawie
mnie mwic wprost: biseksualizmie i widz, e masz racj. Wic moe bd musia poyczy jeszcze wicej od ciebie i
by moe bd zmuszony w swej uczciwoci poprosi, aby doda swj podpis do mojej ksiki, bdzie to oznacza
rozszerzenie czci anatomiczno-biologicznej, ktra napisana wycznie przeze mnie byaby wielce skromna. Moim
celem powinno by objanienie psychicznego aspektu biseksualizmu oraz wyjanienia strony neurotycznej. Jest to
zatem kolejny projekt, ktry mam nadziej ponownie zjednoczy nas w dziedzinie nauki ku oboplnej satysfakcji.33
33The Origins of Psychoanalysis, str. 334-35.
Ten list zasuguje na szczegow analiz. Dlaczego Freud zapowiada ksik, ktra ma niewiele wsplnego z
prowadzonymi przez Freuda badaniami nad nerwic, za to zajmuje si gwnym wtkiem teorii Fliessa? Dlaczego
Freud, ktry zawsze cechuje si skromnoci, tym razem przechwala si, e bdzie to sowo ostateczne i najgbsze?
Odpowied brzmi tak samo jak w przypadku pytania dlaczego w roku 1896 Freud chcia z pomoc Fliessa odnale
solidn podstaw w fizjologii oraz dlaczego w 1900 roku zapomnia, e to Fliess by odkrywc biseksualnoci. Freud
niewiadomie chcia posi odkrycie przyjaciela. Bynajmniej nie dlatego, e mia tak potrzeb, ale z powodu
potrzeby zaspokojenia gboko osadzonego pragnienia receptywnoci. Do oczywiste jest, e piszc ten list Freud jest
wiadomy konfliktu z Fliessem, szczeglnie w kwestii autorstwa. Jednak w subtelny sposb racjonalizuje wasne
roszczenia. Po pzyznaniu, e idea jest autorstwa Fliessa, przypomina mu, e gdy Fliess by wci specjalist od nosa
oraz chirurgiem, on - Freud ju wtedy wiedzia, e rozwizanie ley w seksualnoci, a zatem odkrycie Fliessa jest
niczym wicej jak tylko poprawk. Ale nawet ta racjonalizacja wydaje si nie przekonywa Freuda, poniewa
kontynuuje temat mwic, e uczciwo nakazuje mu poprosi Fliessa dodanie podpisu do mojej ksiki. Nie jest to
sformuowanie w postaci proby, ale : Jest to zatem kolejny projekt, ktry mam nadziej ponownie zjednoczy nas w
dziedzinie nauki ku oboplnej satysfakcji. W rzeczywistoci Freud nigdy nie napisa tej ksiki, ktra byaby daleko
od gwnego nurtu jego przemyle. Cay pomys by ostateczn prb zmuszenia Fliessa do przyjcia roli karmicej
matki przy jednoczesnym przygotowywaniu do cakowitego zerwania w sytuacji, gdyby Fliess nie zaakceptowa ukadu.
Pniej wymienioni ju tylko kilka listw. Najwyraniej Fliess krytykowa Freuda za jego plan napisania
Biseksualnoci w czowieku. Freud odpowiedzia (19 wrzesie 1901 r.): Nie rozumiem twojej odpowiedzi na temat
biseksualnoci. Najwyraniej mamy wielk trudno we wzajemnym porozumieniu si. Z pewnoci nie mam zamiaru
robi niczego, co prowadzioby do starcia. Jeeli chodzi o mj wkad do teorii biseksualizm, to jest nim teza, e
wyparcie i nerwice, a tym samym niezaleno niewiadomoci zakada biseksualizm. (Tame, s. 377 .) W
rzeczywistoci ogoszenie Freuda o zamiarze napisania ksiki o Biseksualno w czowieku sprawiao zupenie inne
wraenie ni wyjanienia zawarte w cytowanym licie.
Pniejsza korespondencja to tylko kilka oficjalnych listw, gwnie o pacjentach, ktrych Fliess wysa do
Freuda, za ostatnie dwa szczegowo opisuj w jaki sposb Freud zosta mianowany profesorem na Uniwersytecie w
Wiedniu. Ta wymiana oznacza koniec bardzo bliskiej, omioletniej przyjani.
Trzecia przyja dotyczya Junga i bya mniej intymna i osobiasta ni przyjanie z Breuerem i Fliessem.
Rwnie i tutaj mamy do czynienia z takim samym rozwojem: wilkeimi nadziejami, wielkim entuzjazmem, z
zerwaniem. Pojawia si tutaj oczywista rnica. Breuer by mentorem Fruda i przekaza mu bezsprzecznie nowe idee.
Fliess by jego rwienikiem, a Jung uczniem. Na pozr rnice te mogyby sta sprzecznoci z zaoeniem, e
zaleno Freud wyrazia si we wszystkich trzech zwizkach. O ile monaby j dostrzec w stosunku do Breuera, a
moe nawet w przypadku Fliessa, to jak mona mwi o uzalenieniu nauczyciela od swoich uczniw? A jednak z
dynamicznego punktu widzenia nie ma tutaj rzeczywistej sprzecznoci. Istnieje oczywista i wiadoma zaleno w ktej
ana osoba zaley od postaci ojcowskiej, magicznego pomocnika, przeoonego, itd. Ale istnieje niewiadoma
zaleno, w ktej osoba dominujca jest zalena od tych, ktrzy s od niej zaleni. W przypadku zwizku
symbolicznego obie postacie s uzalenione od siebie z tym, e jedna z zalenoci jest wiadoma a druga pozostaje
niewiadoma.
Ten rodzaj zalenoci staje si cakiem jasny, jeli wemiemy pod uwag pocztki relacji Freuda i Junga. Freud
by bardzo zadowolony z faktu, e grupa szwajcarskich psychiatrw, a wrd nich Bleuler, dyrektor kliniki Burghlzli
oraz jego pierwszy asystent, C. G. Jung, aktywnie zainteresowali si psychoanaliz. Freud by nie tylko wdziczny za
wsparcie pochodzce zza granicy - pisze Jones - ale i wielce pocigaa go osobowo Junga. Wkrtce postanowi
uczyni Junga swym nastpc i czasem nazywa go 'swym synem i dziedzicem'. Wyrazi opini, e tylko Jung i Gross
cechowali si prawdziwe oryginalnymi umysami wrd jego zwolennikw. Jung mia by niczym Joszua, ktrego
przeznaczeniem byo badanie krainy psychiatrii, ktr Freud, podobnie jak Mojesz, mg zobaczy jedynie z daleka.34
Ale by jeszcze jeden wany aspekt w postawie Freuda wobec Junga. Do tej pory wikszo zwolennikw Freuda
wywodzio z Wiednia i miao ydowskie pochodzenie. Freud uzna, w celu osignicia sukcesu konieczne jest, aby
przywdztwo ruchu psychoanalitycznego znalazo si w rkach aryjczykw". Bardzo wyranie wyrazi t ide w roku
1908, w licie do Karla Abrahama, w ktrym gromi go za niepotrzebn ktni z Jungiem, po czym zakoczy list,
piszc: "Ponadto nasi aryjscy towarzysze s nam raczej niezbdni, bez nich psychoanaliza padnie ofiar antysemityzmu
".35 To przekonanie narastao we Freudzie w kolejnych dwch latach. Podczas Kongresu Psychoanalitycznego w
Norymberdze w 1910 roku, Freud (w scenie, o ktrej bya ju mowa)
dostrzeg korzy w poszerzeniu podstaw do pracy, obszerniejszej ni byoby to moliwe wycznie dziki wiedeskim
ydom, oraz potrzeb przekonania do tego pomysu swoich wiedeskich kolegw. Syszc, e kilku z nich, w formie
34 Jones, op. cit., tom II, str. 32-34.35 Cytat za Jones'em, op. cit., tom. II, str. 51.
protestu, odbywao narad w pokoju hotelowym Stekela , poszed do nich i gorco zaapelowa o wspdziaanie.
Wskaza na otaczajc ich zjadliw wrogo oraz na potrzeb wsparcia z zewntrz w celu stawienia jej oporu.
Nastpnie nakadajc na siebie paszcz w dramatycznym gecie, owiadczy: Moi wrogowie byliby skonni mnie
zagodzi, z chci zerwaliby by mi odzienie z plecw ." (Tame, s. 69-70).
Do oczywiste wydaje si, co dziao si w umyle Freuda. Obawia si nie tylko osobistego zagodzenia, ale rwnie
zagodzenia swego ruchu psychoanalitycznego. Widzia w Jungu obroc chronicego przed podobnym, zym losem.
Freud chcia cakowicie zawadn Jungiem, uczyni z niego dziedzica i lidera ruchu. Dla tego yczenia do
charakterystyczny okazuje si epizod, ktry mia miejsce w czasie wsplnej podry Freuda do Stanw Zjednoczonych,
razem z Jungiem i Ferenczim. Jedli we trjk obiad podczas ktrego Freud wraz z Ferenczim namawiali Junga, aby
porzuci abstynencj i wypi wraz z nimi lampk wina. Zasada abstynencji bya rodzajem wizi czcej Junga z jego
nauczycielem Bleulerem i z wieloma innymi kolegami ze Szwajcarii. Wypicie wina byoby symbolem rezygnacji z
wiernoci wobec Bleulera i przeniesienie jej na rzecz Freuda. Ta zmiana nastawienia miaa faktycznie powane skutki
dla relacji pomidzy Jungiem a Bleulerem. Jak gboko sam Freud dowiadczy symbolicznego znaczenia tego rytuau
picia mona zobaczy po tym, e zaraz potem zemdla. (Tame, s. 55). Gdyby istniaa jeszcze jaka wtpliwo co do
psychologicznego podoa tego zasabnicia, z atwoci mona j usun powoujc si na fakt, e Freud zemdla kiedy
indziej w bardzo podobnej sytuacji.36 W roku 1912, stosunki pomidzy Freudem a Jungiem ulegy pogorszeniu. Relacje
z wykadw wygaszanych przez Junga w Nowym Jorku przedstawiaj dowody wskazujce na antagonistyczne
nastawienie do teorii Freuda oraz do samego Freuda. Ponadto Jung ju wczeniej mwi Freudowi, e pragnienia
kazirodztwa nie naley traktowa dosownie, lecz jako symboliczny wyraz innych tendencji. W kocu spotkali si w
Monachium, w listopadzie 1912 roku. Freud wyrzuca mu jego skonnoci do nielojalnoci a Jung by bardzo
skruszony, przyj wszystkie zarzuty i zobowiza si do poprawy. Przy kolejnym obiedzie, Freud "zacz od wyrzutw
skierowanych do dwch Szwajcarw, Junga i Riklina, za pisanie artykuw omawiajcych psychoanaliz w
szwajcarskich czasopismach bez podania jego nazwiska. Jung odpowiedzia, e nie uzna tego za konieczne , gdy Freud
jest i tak dobrze znany. " [Freud] jednake nadal nalega na to i pamitam", pisze Jones, sdzc, e raczej jest to
kwestia osobista, cakowicie niespodziewanie, ku naszemu przeraeniu, zemdlony upad jak martwy na podog. Silny
36 Zobacz opis u Jones'a, ibid., str. 143 i dalsze.
Jung szybko przenis go na kanap w salonie, gdzie wkrtce powrci do siebie. "(Tame, tom. I, s. 317). Freud
samodzielnie zanalizowa swoj reakcj omdlenia i wyrazi opini, e wszystkie jego ataki mog by opnionym
efektem mierci jego modszego brata, co miao miejsce, gdy Freud by w wieku roku i siedmiu miesicy. Jones dodaje:
Dlatego wydaje si, e Freud sam by agodnym przypadkiem typu opisanego przez niego jako 'ci, ktrzy zostali
zniszczeni przez sukces' " w tym przypadku sukces polegajcy na pokonaniu przeciwnika czego najwczeniejszym
przykadem jest mier czyli realizacja yczenia mierci skierowanego do modszego brata Juliusza (tame, t. II, s.
146.) Taka interpretacja moe by suszna, ale trzeba rwnie bra pod uwag, e podobne omdlenie moe by take
zinterpretowane jako symbol dziecicej bezradnoci i zalenoci od matczynej postaci. Taka interpretacja znajduje
dodatkowe oparcie w fakcie, e Freud zemdla przed laty, gdy przebywa w tym samym miecie i w tym samym hotelu
razem ze swoim przyjacielem Fliessem. Freud opisuje ten incydent w licie do Jonesa piszc: U podoa sprawy ley
pewien zakres niesfornych uczu homoseksualnych" (.. Tame, t. I., s. 317) Wydaje si bardziej prawdopodobne, e za
omdleniami zdarzajcymi si w towarzystwie Junga i Fliessa ley ten sam rdze, bdcy gbok, cho niewiadom
zalenoci, ktra w radykalny sposb wyraa si jako objaw psychosomatyczny.
Naley tutaj doda, e Freud by wiadomy swych tendencji do zalenoci. Nazywa je fantazjami Schnorrer
(ebraka). Wspomina na przykad, e Richettis z Parya, ktrzy go lubili i sami nie mieli dzieci, wywoali w nim
fantazj na temat odziedziczenia czci ich majtku. Inn, podobn fantazj Freud przytoczy wiele lat pniej. W tej
fantazji zatrzyma rozpdzonego konia a wwczas bardzo wana osoba wysza z powozu zwracajc si do niego
sowami: Jeste moim wybawc - zawdziczam ci ycie ! Co mog dla ciebie zrobi? wasna reakcja Freuda na temat
tej fantazji jest do wymowna:
W tym okresie ycia szybko wypar podobne myli, ale po latach dotary do niego w ciekawy sposb gdy odkry, e
przypisa bd opowiadaniu napisanemu przez Alphonse Daudet. To byo przykre wspomnienie, poniewa w tamtym
czasie pozby si ju wczeniejszej potrzeby patronatu i na tym etapie zdecydowanie by j odrzuci. Ale prowokujc
czci tego wszystkiego [pisa Freud] jest fakt, e prawie nie ma rzeczy, do ktrej nie bybym tak wrogo nastawiony,
jak do myli, e jestem czyim protegowanym. Na co podobnego przechodzi wszelka ochota, gdy w naszym kraju
widzimy podobne rzeczy, jednake moja posta wyjtkowo sabo nadaje si do roli ochranianego dziecka. Zawsze
wykazywaem zdecydowane pragnienie, by samemu zosta silnym mczyzn. (tame, s. 188-89 podkrelenie moje
EF.)
Jest to jedno z zadziwiajco naiwnych stwierdze Freuda, wyrany znak oporu, a jednak bardzo powanie brany przez
niego pod uwag. Dokadnie na tym polega jego konflikt; chcia by niezaleny, nienawidzi by protegowanym - a
jednoczenie tskni za podziwem oraz opiek - i nigdy nie udao mu si rozwiza tego dylematu.
Wracajc do przyjani Freuda i Junga, to przyja ona taki sam obrt jak zwizki z Breuerem i Fliessem. Pomimo
powtarzanych przez Junga zapewnie o lojalnoci, przyjaciele stawali si coraz bardziej obcy sobie zarwno w sferze
osobistej jak i na niwie pogldw naukowych a do kocowego i nieodwoalnego zerwania w 1914 roku. Dla Freuda by
to bez wtpienia bardzo powany cios. Oto znowu otworzy serce przed czowiekiem, ktremu powierzy swoje troski
i nadzieje, w ktrym widzia gwarancj kontynuacji i cigoci ruchu i znowu musia zerwa zwizek z kim takim.
Porwnujc zerwanie relacji z Breuerem, Fliessem, Adlerem, Stekelem, Rankiem i Ferenczim, pojawia si tutaj
podstawowa i znacznie powaniejsza rnica zda na gruncie naukowym. Freud by racjonalist a jego troska o
zrozumienie niewiadomoci wynikaa z jego chci kontrolowania i opanowania jej. Z kolei Jung nalea do tradycji
romantycznej i antyracjonalistycznej. By podejrzliwy w stosunku do rozumu oraz intelektu, za niewiadomo, ktra
reprezentuje to, co nieracjonalne, bya dla niego najgbszym rdem mdroci. Dla Junga terapia analityczna polega
na pomaganiu pacjentowi w nawizaniu kontaktu z tym rdem nie-racjonalnej mdroci i na korzystaniu z tego
kontaktu. Zainteresowanie Junga niewiadomoci byo podziwem romantyka, natomiast w przypadku Freuda
przejawia si krytycyzm racjonalisty. Mogli si w przelocie spotka na chwil, ale zmierzali jednak w rnych
kierunkach, zatem rozstanie byo nieuniknione.
Stosunek Freuda do kilku innych postaci, na ktrej najbardziej polega, w szczeglnoci do Adlera, Ranka i
Ferencziego, mia podobn dynamik do zaobserwowanej w przypadku Breuera, Fliessa i Junga: arliwa przyja,
zaufanie, zaleno prdzej czy pniej zmieniajca si w podejrzliwo i nienawi. Niektre z tych relacji zostan
jeszcze omwione.
V. Jego zwizek z Ojcem
Relacja Freuda i jego ojca bya dokadnie czym odwrotnym od zwizku z matk. Ona go podziwiaa i poddawaa si
mu, pozwalajc zosta krlem wrd rodzestwa - jego ojciec by najwyraniej bardziej bezstronnym chocia
nieagresywnym typem czowieka. Charakterystyczny dla tej rnicy jest fakt, e kiedy w wieku dwch lat moczy si
jeszcze do ka, to wanie ojciec go zgani za to, a nie matka. A co takiego odpowiedzia wwczas chopczyk? Nie
martw si tato, kupi ci w Neutitschein pikne, czerwone, nowe ko.37 Ju w tutaj widzimy cechy, ktre
charakteryzuj Freuda w jego pniejszym yciu: trudno z przyjmowaniem krytyki, wyjtkowa pewno siebie i
buntownicza postawa w stosunku do ojca, a take, mona te powiedzie, w stosunku do ojcowskiego autorytetu. W
wieku dwch lat nie przejmuje si reprymend ze strony ojca, ale sam stawia si w roli ojca, jak kto, kto moe mu
podarowa ko w prezencie.
Jeszcze bardziej drastyczny wyraz buntu wobec ojca ma miejsce w wieku siedmiu lub omiu lat, gdy Freud
wiadomie sika w sypialni rodzicw. By to symboliczny akt przejcia wadzy w sypialni rodzicw, z agresywn
tendencj, skierowan najwyraniej przeciwko ojcu. Jego ojciec, co zrozumiae, zareagowa ze zoci krzyczc: Ten
chopak nigdy do niczego nie bdzie si nadawa." Freud, komentujc to wydarzenie, napisa: "Musiaa to by straszna
ujma na mojej ambicji, gdy aluzje do tej sceny wci pojawiaj si w moich snach w poczeniu z list moich osigni
oraz sukcesw, jak gdybym chcia powiedzie: 'Widzisz? W kocu do czego doszedem.38
Zaproponowane przez Freuda wyjanienie zakadajce, e to ojciec by przyczyn jego ambicji jest bdem, ktry
czsto pojawia si w ortodoksyjnych interpretacjach psychoanalitycznych. Cho jest oczywicie prawd, e
wczesnodziecice dowiadczenia s najwaniejszymi czynnikami wpywajcymi na pniejszy rozwj czowieka, to
rwnie czsto zdarza si, e postawa nabyta bd odziedziczona przez dziecko moe sprowokowa reakcj rodzica,
ktra nastpnie czsto bywa bdnie ujmowana za przyczyn rozwoju danej tendencji w pniejszym yciu dziecka.
W tym przypadku wyranie wida, e may Freud ju w wieku dwch lat zna swoj warto i odczuwa wyszo w
stosunku do ojca. Bez wzgldu na to czy mamy tutaj do czynienia z czynnikiem konstytucyjnym czy raczej z
konsekwencj faktu, e jego matka bya najsilniejsz osob w rodzinie, prowokacyjny akt siedmioletniego Freuda by
tylko jeszcze jednym wyrazem niezwykej pewnoci siebie, ktra miaa w taki wanie sposb funkcjonowa przez
reszt ycia. Z kolei uwaga zwrcona przez ojca bya spokojn reakcj bardzo agodnego czowieka, ktry, jak zapewnia
nas Jones, by bardzo dumny ze swego syna i nie mia w zwyczaju krytykowania czy poniania Zygmunta. Ta
pojedyncza i raczej odosobniona uwaga raczej nie moga sta si przesank dla ambitnej postawy Freuda.
Przyjta w stosunku do wasnego ojca postawa wyszoci bya zapewne podsycona histori, ktr ojciec opowiedzia
37 Cytat z Jones, op. cit., t.. I, s. 7.
38 Zygmunt Freud Objanianie marze sennych
mu, gdy Freud mia dwanacie lat . Kiedy (ojciec) by modym czowiekiem, pewien goj strci mu futrzan czapk, po
czym krzykn na niego: ydzie, za z chodnika!. Gdy may chopiec zapyta z oburzeniem: A ty co zrobie"!,
ojciec odpowiedzia: Poszedem na jezdni i podniosem czapk." Odnoszc si do tej historii Freud kontynuowa:
Uderzyo mnie jak bardzo tchrzliwe byo zachowanie okazywane przez wielkiego, silnego czowieka, ktry trzyma za
rk chopca. Zestawiem t sytuacj z inn, odmienn i lepiej trafiajc do moich uczu scen, w ktrej ojciec
Hannibala, Hamilcar Barca, kae chopcu przysiga przed domowym otarzem zemst na Rzymianach. Od tamtego
czasu Hannibal znalaz miejsce w moich fantazjach. (Tame, s. 197).
Powinno by jasne, e historia niezbyt bohaterskiego zachowania ojca nie spowodowaaby takiego oburzenia Freuda,
gdyby nie fakt, e utosamia si on z bohaterem swego dziecistwa, Hannibalem i pragn ojca godnego siebie. Ale nie
moemy zapomina, e ambicja Freuda bya, jak czsto bywa z ambicjami, nieodczn czci jego wybitnych talentw
- nieustraszonej odwagi i dumy. Ta odwaga dawaa Freudowi, nawet gdy by maym chopcem, zarwno jako, jak i
idea bohatera, a bohater nie mg nie wstydzi si swojego niezbyt bohaterskiego ojca.
W kolejnej interpretacji jednego ze swych snw Freud sam wskazuje na wasne oburzenie wywoane tym, e ojciec nie
okaza si kim wikszym:
Fakt, e Freud pisze, i w tej scenie z mojego snu mog wykorzysta ojca aby zasoni Meynerta, profesora psychiatrii
na uniwersytecie w Wiedniu, jest wyjaniony nie przez analogi tych dwch osb, ale przez fakt, i jest to krtka, ale
doskonale adekwatna prezentacja uwarunkowanego zdania w nie, ktre, gdyby je w peni rozwin, miaoby
nastpujce brzmienie: "Oczywicie, jeli naleabym do drugiego pokolenia, gdybym by synem profesora lub kogo
wtajemniczonego, powinienem okazywa szybsze postpy. W moim nie czyni z ojca profesora oraz czonka Tajnej
Rady. (Ibid., str. 438).
Ambiwalencja Freuda okazywana w stosunku do postaci ojca odzwierciedla si take w jego pracy teoretycznej. Gdy w
ksice Totem i Tabu pisze o pocztkach historii czowieka, pierwotny ojciec zostaje zamordowany przez zazdrosnych
synw. W swoim ostatnim dziele Czowiek imieniem Mojesz a religia monoteistyczna Freud zaprzecza ydowskiemu
pochodzeniu Mojesza twierdzc, e by on synem Egipskiego szlachcica, przez co niewiadomie komunikuje: Tak jak
Mojesz nie urodzi si jako skromny yd, tak i ja nie jestem ydem, ale czowiekiem o krlewskiej proweniencji.39
Ambiwalentny stosunek do ojca zosta w przypadku Freuda najbardziej uwidoczniony w jednej z najwaniejszych
39 Ta sama myl zostaa wyraona przez H. W. Puner'a op. cit., s. 180
koncepcji caego systemu psychoanalizy, czyli w koncepcji kompleksu Edypa, w ktrym syn nienawidzi ojca bdcego
rywalem pretendujcym do mioci Matki. Jednak tutaj, podobnie jak w przypadku przywizania do Matki, interpretacja
seksualna wie si z rywalizacj, przysania rzeczywiste i zasadnicze powody. Pragnienie nieograniczonej mioci
oraz podziwu ze strony Matki oraz w tym samym czasie ch zostania zdobywc i bohaterem prowadzi do poczucia
wyszoci zarwno w stosunku do ojca jak i do rodzestwa. (Ten rodzaj konstelacji jest wyranie pokazany w biblijnej
przypowieci o Jzefie i jego braciach. Istnieje pokusa by nazwa t zoon opowie kompleksem Jzefa.) Taka
postawa bywa czsto wzmacniana przez pen uwielbienia postaw matki okazywan swemu synowi w poczeniu z jej
ambiwalentnym stosunkiem do ma, pomniejszajcym jego warto.
Co zatem tutaj odnajdujemy? Freud by gboko zwizany z matk, przekonany o jej mioci i podziwie, czu, e jest
wyjtkow, waniejsz od innych, godn najwyszego podziwu osob, krlewiczem pord pozostaych synw i crek.
Pozosta w zalenoci od matczynej pomocy i podziwu a kiedy zaczynao brakowa tych odczu odczuwa
zaniepokojenie, lkliwo i przygnbienie. Podczas gdy jego matka , a do mierci w wieku dziewidziesiciu kilku lat
pozostawaa centraln postaci w yciu Freuda, a ona speniaa macierzyskie funkcje dbajc o jego potrzeby
materialne, jego potrzeba podziwu i bezpieczestwa skierowaa si ku nowym obiektom, bardziej w stron mczyzn ni
kobiet. Ludzie tacy jak Breuer, Fliess, Jung, a pniej jego wierni uczniowie, dostarczali mu takiego rodzaju podziwu i
afirmacji, ktrego Freud potrzebowa eby poczu si bezpiecznie. Jak to czsto bywa w przypadku mczyzn
przywizanych do matki, ojciec by jego rywalem. On syn, sam chcia by ojcem, bohaterem. By moe, gdyby jego
ojciec sam by wielkim czowiekiem, Freud mg mu si przedstawia lub by mniej buntowniczym. Ale Freud, ktry
utosamia si z bohaterami, musiaby zbuntowa si przeciwko ojcu, ktrym by dla zwykego syna.
Buntownicza postawa Freuda skierowana przeciw ojcu dotyka jednego z najwaniejszych aspektw jego osobowoci -
przynajmniej w kontekcie jego dziea. Freud uwaany jest powszechnie za buntownika. Zignorowa opini publiczn
oraz autorytety medyczne, a bez zdolnoci do podobnej ignorancji nigdy nie byby w stanie ogosi swoich pogldw
na temat podwiadomoci, dziecicej seksualnoci, itp. Jednak Freud nie by buntownikiem i rewolucjonist. Przez
buntownika rozumiem osob, ktra walczy z istniejcymi autorytetami, ktra sama chce by autorytetem i ktra nie
uzalenia szacunku dla siebie od poczucia autorytetu. Bunt Freuda jest skierowany gwnie przeciw tym, ktrzy go nie
uznaj, natomiast sam jest przyjazny autorytetom bdcym jego wasnym wyborem, zwaszcza gdy sam zostaje jednym
z nich. Typu "buntownika", w sensie psychologicznym, mona doszukiwa si pord wielu radykalnych politykw,
ktrzy s buntownikami przed