10
2 PENTAGRAM 2/2014 nego. Zagłębia się on co najwyżej z zupełnie innych powodów na przykład w Piekło Dantego i wkracza razem z Dantem i Wergiliuszem do ósmego kręgu piekła górnego, gdzie zstępuje do szóstej czeluści, aby zobaczyć Kajfasza, który przybity jest do ziemi trzema kołkami i umiera wieczną śmiercią krzyżową dla przestrogi wszystkich obłudników. Ale może w tych czasach zainteresuje nas też opis w Pie- kle Dantego, w którym ci, którzy używali przemocy wobec bliźnich, przebywają w rzece wrzącej krwi: Spójrz, oto rzeka krwi! (…) W której się warzy wrzucony w jej brody, Kto przez gwałt drugim przyczyną był szkody. (…) I szliśmy dalej pod tą wierną strażą Wzdłuż ponad brzegiem kałuży czerwonej, W której topieni wydają krzyk dziki, A z nich niejeden po brwi zanurzony. A Centaur mówił: To tyrani sami, Którzy krwią bliźnich żyli i łupami. 1 Jeżeli Dante ma rację – a zgodnie z określoną wy- kładnią, naszym zdaniem ma on ją na pewno – to nie musimy martwić się prawem zaświatów i jego zastosowaniem. Piekielne techniki i przedmiot ich oddziaływania są znakomite. Ale to wszystko nie za- prowadzi nas ani o milimetr dalej, ze względu na nasz osobisty stosunek do krainy za zasłoną. Jeżeli nawet Wszystkie inne wartości religijne są w dużym stopniu podporządkowane tej mglistej przyszłości. Chrystus i jego słudzy są niebiańskimi pilotami. Bóg Ojciec jest tą najwyższą instancją, która decyduje o naszej wiecznej szczęśliwości lub potępieniu. Dogmatycy miotają błyskawice. Za życie niezgodne z przyjętymi przez nich regułami kierują nas do gorących obsza- rów otchłani ognia i siarki, gdzie wałęsają się diabły i pełnią funkcję palaczy. Mistycy opisują nam rozko- sze niebiańskich sfer z ich masowymi nabożeństwami i śpiewami pochwalnymi, jak również przyjemności kąpieli w strumieniu życia, który przepływa przez nasłonecznione pola boskiej twierdzy. Jest sprawą pewną, że zaświaty są w centrum zain- teresowania większości ludzi. I tymi, którzy potrafią przekazać informacje z obszarów „za zasłoną”, zawsze interesowali się ludzie, ponaglani przez instynkt krwi, pragnący zapewnić sobie pewne zabezpieczenie, jeśli chodzi o ich późniejsze miejsce pobytu, w którym nie trzeba przedkładać zaświadczenia o zameldowaniu. Prorocy wszystkich czasów przedstawiali nam rela- cje o niebie i piekle. Nastrajali nas do nich poważnie lub wywoływali pusty śmiech. Kaznodzieje zanudzali nas lub irytowali swymi bezgranicznymi nonsensa- mi na temat pojęć czasu i wieczności. Jezuici budzili w nas odrazę swoją psychologią strachu, która była świadomie i naukowo rozpowszechniana, aby stale zapewniać Kościołowi pełnych zaangażowania wy- znawców. Niebo i piekło były wykorzystywane aż do granic absurdu. Najbardziej przeciwstawne poglądy były rozprzestrzeniane i intensywnie propagowane jako superchrześcijańskie. Człowiek myślący kiwa przy tym głową z pewnym niedowierzaniem i nie chce mieć z tym nic wspól- Tratwą, na której unoszą się egzoteryczno-religijne wspólnoty wszystkich czasów, żeglujące po wodach życia, jest ostatecznie wiara w niebo i piekło, strach przed grożącym piekłem lub obietnica nieba. Różne Kościoły podtrzymywały spekulacje na temat nieba i piekła, na temat w najwyższym stopniu niepewnej i niekontrolowanej przyszłości, która jest nieunikniona dla każdego człowieka. Te spekulacje są inspirującym materiałem dla kazań i religijnego życia. Niebo i piekło A piękna pani, objąwszy ramiony głowę mą, w wodę wci- snęła całego, tak żem się musiał napić, zanurzony. Gustave Doré. Dante Alighieri, Boska Komedia, Czyściec, Pieśń XXXI, 100-102, przekład Edward Porębowicz.

Niebo i Pieklo - Pentagram

Embed Size (px)

DESCRIPTION

artyku z czasopisma Pentagram PL

Citation preview

  • 2 PENTAGRAM 2/2014

    nego. Zagbia si on co najwyej zzupenie innych powodw na przykad wPieko Dantego iwkracza razem zDantem iWergiliuszem do smego krgu pieka grnego, gdzie zstpuje do szstej czeluci, aby zobaczy Kajfasza, ktry przybity jest do ziemi trzema kokami iumiera wieczn mierci krzyow dla przestrogi wszystkich obudnikw. Ale moe wtych czasach zainteresuje nas te opis wPie-kle Dantego, wktrym ci, ktrzy uywali przemocy wobec blinich, przebywaj wrzece wrzcej krwi:

    Spjrz, oto rzeka krwi! ()Wktrej si warzy wrzucony wjej brody,Kto przez gwat drugim przyczyn by szkody.

    () Iszlimy dalej pod t wiern straWzdu ponad brzegiem kauy czerwonej,Wktrej topieni wydaj krzyk dziki,Aznich niejeden po brwi zanurzony.ACentaur mwi: To tyrani sami,Ktrzy krwi blinich yli iupami.1

    Jeeli Dante ma racj azgodnie zokrelon wy-kadni, naszym zdaniem ma on j na pewno to nie musimy martwi si prawem zawiatw ijego zastosowaniem. Piekielne techniki iprzedmiot ich oddziaywania s znakomite. Ale to wszystko nie za-prowadzi nas ani omilimetr dalej, ze wzgldu na nasz osobisty stosunek do krainy za zason. Jeeli nawet

    Wszystkie inne wartoci religijne s wduym stopniu podporzdkowane tej mglistej przyszoci. Chrystus ijego sudzy s niebiaskimi pilotami. Bg Ojciec jest t najwysz instancj, ktra decyduje onaszej wiecznej szczliwoci lub potpieniu. Dogmatycy miotaj byskawice. Za ycie niezgodne zprzyjtymi przez nich reguami kieruj nas do gorcych obsza-rw otchani ognia isiarki, gdzie wasaj si diaby ipeni funkcj palaczy. Mistycy opisuj nam rozko-sze niebiaskich sfer zich masowymi naboestwami ipiewami pochwalnymi, jak rwnie przyjemnoci kpieli wstrumieniu ycia, ktry przepywa przez nasonecznione pola boskiej twierdzy.Jest spraw pewn, e zawiaty s wcentrum zain-teresowania wikszoci ludzi. Itymi, ktrzy potrafi przekaza informacje zobszarw za zason, zawsze interesowali si ludzie, ponaglani przez instynkt krwi, pragncy zapewni sobie pewne zabezpieczenie, jeli chodzi oich pniejsze miejsce pobytu, wktrym nie trzeba przedkada zawiadczenia ozameldowaniu. Prorocy wszystkich czasw przedstawiali nam rela-cje oniebie ipiekle. Nastrajali nas do nich powanie lub wywoywali pusty miech. Kaznodzieje zanudzali nas lub irytowali swymi bezgranicznymi nonsensa-mi na temat poj czasu iwiecznoci. Jezuici budzili wnas odraz swoj psychologi strachu, ktra bya wiadomie inaukowo rozpowszechniana, aby stale zapewnia Kocioowi penych zaangaowania wy-znawcw. Niebo ipieko byy wykorzystywane a do granic absurdu. Najbardziej przeciwstawne pogldy byy rozprzestrzeniane iintensywnie propagowane jako superchrzecijaskie.Czowiek mylcy kiwa przy tym gow zpewnym niedowierzaniem inie chce mie ztym nic wspl-

    Tratw, na ktrej unosz si egzoteryczno-religijne wsplnoty wszystkich czasw, eglujce po wodach ycia, jest ostatecznie wiara w niebo i pieko, strach przed grocym piekem lub obietnica nieba. Rne Kocioy podtrzymyway spekulacje na temat nieba i pieka, na temat w najwyszym stopniu niepewnej i niekontrolowanej przyszoci, ktra jest nieunikniona dla kadego czowieka. Te spekulacje s inspirujcym materiaem dla kaza i religijnego ycia.

    Niebo i pieko

    A pikna pani, objwszy ramiony gow m, w wod wci-sna caego, tak em si musia napi, zanurzony.Gustave Dor.Dante Alighieri, Boska Komedia, Czyciec, Pie XXXI, 100-102, przekad Edward Porbowicz.

  • Niebo i pieko 3

  • 4 PENTAGRAM 2/2014

    ten trybuna na swoj korzy, ma na pewno olbrzy-mie propagandowe znaczenie dla rnych wsplnot religijnych, jednake od najmodszych lat nie bya ona dla nas zadowalajca.Odpowied, jakiej chcielibymy udzieli na to pyta-nie, znajdziemy wfakcie, e czowiek wtym wiecie zwizany jest ze sw nisk istot krwi, albo ze sw ni-sk, mierteln dusz, podczas gdy po odoeniu ciaa zgrubej materii te zwizki krwi zostaj zlikwidowa-ne, co ma doniose skutki.Wtym yciu dobro izo zwszystkimi ich skutkami ioddziaywaniami s ze sob zmieszane. Ta mieszani-na powstaje poprzez krew, ktra te j podtrzymuje. wiadomo krwi, rodzaj krwi, sia krwi czowieka jest mieszanin dobra iza. Sum naszej grzesznej przeszoci, wszystkie czynniki dziedzicznoci, re-zultat naszego denia do boskiego wiata inaszego ycia ztego wiata mona znale wnaszej krwi. Niektre ztych elementw s oduej szkodliwoci, ale widoczne s te niezwyke zalety.Niekorzystne jest to, e czowiek dcy do wiata jest nieustannie hamowany przez sw istot krwi, e wci wewntrznie zagraa mu zo, chocia dy on do dobra. Przez to rozwija si tak dynamiczna walka yciowa, co czasem prowadzi do zniechcenia, nie-zadowolenia. Wielu zniechca si do tego stopnia, e skonni s zaniecha tej walki, tego zmagania si. Korzyci wynikajc ztej mieszaniny dobra iza we krwi jest to, e wasna wewntrzna ciemno ni-gdy nie moe by tak gboka icakowita, eby nie pozostaa ani jedna iskierka wiata. Jeeli bdziemy rozpala ludzi prawdziwie bezosobowym ogniem mioci, to nigdy nie odkryjemy cakowicie bezna-dziejnej sytuacji.Dziki krwi, bez wzgldu na to jak kto byby zy, saby ileniwy, wtym wiecie zawsze istnieje moli-

    nie chcemy mie nic wsplnego ze spekulatywnym gadulstwem niezliczonych ludzi na temat nieba ipie-ka, to jednak niezwykle wane jest posiadanie praw-dziwego, naukowo udokumentowanego zrozumienia tego, co nas czeka.Czy takie szczeglne zrozumienie jest moliwe, zro-zumienie, ktre wtaki sam sposb moe by zdobyte przez innych? Czy istniej metody, przy pomocy kt-rych mona przeprowadzi takie czysto obiektywne badanie? Tak, istniej. Imona uzyska nadzwyczaj zadowalajce rezultaty.Metody tej jednak nie bdziemy wam wyjania, po-niewa nie jest to tutaj naszym zadaniem. Moecie, jeli chcecie, dowiedzie si wicej na jej temat p-niej. Podkrelamy jednak znaciskiem, e nie mamy tu na myli wprowadzajcych wbd metod spiryty-stycznych. Niech Bg was przed nimi chroni!Pragniemy wam zakomunikowa, jakie osignlimy rezultaty, poniewa pytano nas oto. Prosimy was jed-nak oto, aby nie przyjmowa tych informacji le-po, lecz by wykorzysta je jako pewn wytyczn dla przeprowadzenia bliszego wasnego badania, bada-nia, ktre zostao przeprowadzone przez wielu ludzi przed nami ibdzie przeprowadzane po nas zpo-dobnym rezultatem.Najpierw jednak musimy odpowiedzie na pytanie, ktre na przestrzeni wiekw byo przyczyn wielu religijnych wani. Chodzi opytanie, dlaczego dobrzy ludzie, ktrzy speniaj okrelone mentalne iinne warunki, s wtamtym wiecie wprowadzani do ob-szarw, ktre mona by okreli pojciem niebo, podczas gdy tak zwani li ludzie znajduj tam po mierci swoje pieko.Jeeli to jest prawda, to moglibymy zapyta, dlaczego ludzie s wtamtym wiecie rozdzielani, rnicowani wedug wewntrznej jakoci, idlaczego nie stosuje si takiego rozwizania po tej stronie wiata? Odpo-wied, e podczas przejcia do innego ycia musimy podda si pewnego rodzaju sdowi, gdzie decyduje si oszczliwoci czy potpieniu, ie kady czo-wiek ma moliwo dziki wybiegowi szczerze za-mierzonego nawrcenia na ou mierci, wpyn na

    Empireum najwysza sfera nieba.W postaci jasnej ranej korony wici wojacy mi si uka-zali, Krwi Chrystusow poczet polubiony. Gustave Dor.Dante Alighieri, Boska Komedia, Czyciec, Pie XXXI, 100-102, przekad Edward Porbowicz.

  • Niebo i pieko 5

  • 6 PENTAGRAM 2/2014

    rnego rodzaju dwubiegunowoci tego adu, kt-ra dowodzi, e ten ad natury nigdy nie by zawarty wBoskim Planie przeznaczonym dla wiata iludz-koci. Duchowo przeszkoleni myliciele spord nas zapewne to przejrz. Przywizani do krwi nie jestemy ani cakowicie do-brzy ani cakowicie li. Jestemy tylko nienormalni, awnaszej nienormalnoci moemy si wznie tylko do maksymalnie ograniczonego dobra lub zniy do maksymalnie ograniczonego za. Wobu sytuacjach, czy to dobro czy zo pozostaj one obecne jako stu-mione cechy, ktre obecne we krwi domagaj si swoich praw.Jest to rzeczywisto tego ycia, ktra jest nam wszyst-kim dobrze znana. Jeeli nasze ciao zgrubej materii wwyniku zuycia, czy te zinnych powodw umrze,

    wo regeneracji. Ten pogrony w dialektyce wiat nie moe nigdy cakowicie zgin idlatego Chrystus iJego sudzy do tej chwili ido najodleglejszej przy-szoci bd starali si ratowa ludzko. Co sdzicie oChrystusie iJego sugach, ktrzy nie dwa tysice lat, lecz ju wsamej aryjskiej epoce, liczcej 200 tysicy lat, zajmuj si tym, aby ludzko wznie do wiata?Du korzyci naszego zwizania zdwubiegunow krwi jest to, e wtym adzie natury nigdy nie mwi si inie bdzie mona mwi owycznym dobru. Dobro tego adu natury jest zawsze ograniczone. Wtle zawsze czai si jaka zjawa, jaki fantom, ktry czeka na swj up. Wfilozofii, ktr Wam przekazujemy, nie ma adnych wtpliwoci, co do dwubieguno-woci iutrzymania wolnego wyboru wtym wzgl-dzie. Zwraca si ona jednak przeciwko potworowi

    Schematyczne przedstawienie naszego dualnego wiata i Boskiego Pola yciowego.

  • Niebo i pieko 7

    Przyczyna tego nieuchronnego iprzeciwnego natu-rze stanu spoczywa wformule wibracji kadej istoty. Tu wmaterii wszyscy yjemy niezalenie od naszych duchowych rnic, niezalenie od naszego zrnico-wanego poziomu wiadomoci inaszej wewntrz-nej formuy wibracji. Tam natomiast kady idzie do obszaru, ktry jest zgodny zjego formu wibracji. Tam nie mona zbiec zjednego obszaru do drugiego, ani przej rozpychajc si okciami lub za srebrniki albo te przy pomocy jakiej brutalnoci. Dlatego te wszyscy bez adnych ogranicze znajduj wzawia-tach tych, ktrzy s im podobni. To przynosi im albo wielkie szczcie, albo wielki smutek lub okropny bl. Kiedy Dante mwi opiekle gwatownikw, wkt-rym wszyscy stoj a po szyj wkipicej krwi, to taki symbol jest bardzo logiczny icakowicie zrozumiay. Gwatownicy imordercy przez swoje bestialskie y-cie doprowadzaj swoj duchow formu wibracyj-n do okrelonego stanu. Dlatego wtamtym wiecie dochodz oni do stanu, wktrym mci si wrzce morze krwi ich namitnoci. Nie maj oni ju adnej moliwoci, aby ten obd przey. Jeeli zamierzaj umkn temu ogniowi swej istoty, to s tam centaury jak opisuje to Dante ktre przy pomocy swoich strza wpdzaj ich ponownie do morza krwi.Centaur jest znakiem strzelca, znakiem wyszego my-lenia iucieczki ducha do gwiazd. Czowiek, ktry moc swej istoty naley do niszego wiata ipowodo-wany strachem przed konsekwencjami chce zniego uciec, jest wypdzany przez wyszy wiat, poniewa rnica wsile wibracji dziaa jak zamknita brama lub ranica strzaa.Tak wic kady czowiek, ktry posiada samopo-znanie, zpewnoci wie, jaka bdzie jego przyszo wtamtym wiecie. Wzalenoci od naszego stanu bytu moemy si ztego cieszy lub ba si tego. Je-eli nie ma samopoznania, to klucz wibracyjny danej istoty bdzie stanowi opobycie wtamtym wiecie. Rozumiecie jednak, e wtedy ma miejsce wiele roz-czarowa.Chcemy teraz jeszcze zwrci uwag na dwie sprawy. Po pierwsze, jeeli tylko dostatecznie subtelnie po-

    to zostanie zerwany bezporedni zwizek krwi ni-szej duszy. Podtrzymywana przez krew rwnowaga nie moe ju wywiera presji, ato, co zludzkiego objawienia pozostaje po mierci, jest automatycznie przycigane przez siy iobszary odpowiadajce ty-powi zmarego. To, co dominuje wnaszym yciu, okrela nasz dalszy los po mierci. Jeli nasza postawa yciowa bya dobra, jeli dylimy do wiata, to po odoeniu zwierzcej duszy krwi, nasza caa istota zostanie przycignita do obszarw wiata po tamtej stronie. Jeeli nasza posta-wa bya za, jeeli nurzalimy si cakowicie wrno-rodnoci ciemnych czynw, to zostaniemy przyci-gnici wwyniku magnetycznego oddziaywania do zgodnych ztym obszarw wzawiatach.Mimo to take wobu sferach po tamtej stronie ist-nieje dwoisto, dualizm zadobra idobraza. Nie-bo nie jest doskonaym niebem, irwnie pieko nie jest doskonaym piekem. Obie sfery miay pocztek idlatego te bd miay koniec.Czy znacie t wielk rnorodno pogldw ispo-strzee na temat dobra iza wtym wiecie? Jest to morze pogldw, sposobw zachowania ipunktw widzenia, niezliczona ilo stanw wiadomoci. Wtamtym wiecie rnorodno ta jest moe jesz-cze wiksza zpowodu elastycznej materii, wktrej przebywaj zmarli. Dziki swej zdolnoci mylenia mog si oni ubiera wszaty odpowiadajce ich po-stawie. Aby tutaj urzeczywistni jaki obraz mylo-wy musimy obrobi tward materi tego wiata, ale ztamtej strony zasony jest to owiele atwiejsze idlatego istniej tam wniebie ipiekle niezliczone obszary istany bytu.Kalwinista spotyka tam swoich powinowatych du-chem iwidzi potwierdzenie swej wiary. Ale take irzymsko-katolicki brat iwolnomyliciel, humanista ikomunista, teozof iwszyscy inni znajduj tam od-powiadajce im obszary. Wtamtym wiecie otrzy-muj oni wszystko to, co odpowiada ich rodzajowi iwten sposb osigaj szczyt mistyfikacji. Wszyscy oni dowiadczaj reakcji na swj stan bytu, od kt-rego nie da si uciec.

  • 8 PENTAGRAM 2/2014

    stanie wiadomoci, nie bdziemy mogli wewntrz-nie dowiadczy naszego nieba, to nie dowiadczy-my go rwnie iwtamtym wiecie.Po drugie, chcielibymy wam powiedzie, e niebo ipieko jako naturalne obszary reakcji tego ycia zo-stay powoane do istnienia przez nasz grzech pierwo-rodny. Dlatego te to niebo ito pieko nie mog by wadnym wypadku utosamiane zobszarami dosko-naymi, ktre znane s jako pozaziemska ciemno iKrlestwo Niebios. Mwi si oNowej Ziemi, ale take oNowym Niebie.

    trafimy odczuwa iwyranie rozpoznawa, moemy ju wtym wiecie, awic jeszcze tu wciele, bardzo atwo dowiadczy naszego nieba inaszego pieka. Je-li na mocy klucza wibracyjnego naszej wewntrznej istoty naleymy do okrelonej grupy, do okrelonego duchowego rodowiska, to bdziemy musieli, przy-najmniej wniektrych momentach, zupenie wia-domie dowiadczy naszego pochodzenia, naszego zwizku. Bdzie to mogo nas potem wewntrznie uradowa, pozwoli nam jako posacom wobcej kra-inie wytrwa a do prawidowego koca. Izwrcie uwag na to, e jeeli my tutaj, obojtnie wjakim

    Dante i Wergiliusz w Piekle.Eugne Delacroix, 1822 rok.

  • Niebo i pieko 9

    nikiem do odlegych obszarw. Przykro nam, e mu-simy by moe pozbawi was zotej iluzji. Czowiek jest przywizany do tej natury, ajej koo obraca si wgr iwd, aby zatrzyma si tam, gdzie znajdu-je si punkt cikoci danego czowieka. Jedyn ra-dosn spraw jest to, e wtamtym wiecie wkocu spotkamy si zistotami podobnie usposobionymi, e bdziemy mogli wzmocni si na wzorze innych inie bdziemy musieli ju dowiadcza tarcia prze-ciwiestw. Dziki temu praca duchowa wtamtym wiecie jest owiele atwiejsza. Jest duo motw, ktre mog wsplnie budowa wityni iutrzymywa j wdobrym stanie. Jeeli jest midzy nami wewntrz-na wsplnota imamy ten sam klucz wibracyjny, to na pewno spotkamy si ponownie wtamtym wie-cie, aby kontynuowa nasze denia wzwy wno-wych warunkach.Wszyscy, ktrzy s tu naprawd zczeni mioci, rwnie iwtamtym wiecie bd poczeni. Ijee-li taki czy inny zwizek oznaczaby tu dla was ciar iokropne tortury zpowodu rnic wjakoci istanie duchowym, to moecie odetchn zulg, e pniej nie bdziecie ju musieli tego dowiadcza. Niezmie-rzone trudnoci iwzdychania niezliczonych ludzi znajduj tam swj koniec. Rozstanie si jest bolesne tego by moe ju wszyscy dowiadczylimy ale rozstanie moe take oznacza uwolnienie. Duo ludzi, ktrzy chcieliby cakowicie zabezpieczy sobie miejsce przyszego pobytu, mczy si zpowodu braku samopoznania. Ich klucz wibracyjny, ich we-wntrzny stan jest im faktycznie nieznany is zanad-to skonni schlebia swemu wasnemu stanowi. Ciel marzy otym, aby by krow, ajeli ten przykad nie wyda si wam zbyt przekonujcy, to zpewnoci ka-rze chce by olbrzymem. Wszystkie te mistyfikacje s powodowane przez krew, przez nasz potrjny stan duszy. Nasz stan krwi, wktrym tak wiele wpyww zzamierzchej przeszoci odgrywa rol, powoduje brak wyczucia waciwych proporcji. Nie wiemy, czy stalicie ju kiedy przed synnymi lustrami Madame Tussaud wLondynie. Rzeczywicie kady, kto dy do samopoznania, powinien spdzi godzin przed

    Kontynuujc nasze rozwaania na temat naszej przy-szoci wzawiatach, mamy nadziej, e wwypadku wielu ludzi wprowadz one wiato do ciemnoci ich problemw. Okazuje si, e niebo ipieko posiadaj dynamiczn moc przycigajc. Dlatego te jest wska-zane iniezbdne, aeby wszelkie pojcia ispekulacje, ktre na ten temat posiadamy, zostay zniweczone.Niebo ipieko religijnych spekulantw nie s faz kocow ludzkich objawie. S one tylko nieuchron-nym ogniwem wacuchu naszego dualnego wiata (dialektyki), zupenie naturalnymi reakcjami na nasze stany bytu wtym wiecie. Podobnie jak ten ziem-ski ad natury, ta droga upadej ludzkoci, mia swj pocztek ibdzie mia zgodny zprawem koniec, tak te niebo ipieko miay swj pocztek idlatego te bd miay rwnie swj koniec. Musicie widzie nasz wiat, cznie zniebem ipie-kem, jako cao. Wjednej jego poowie dobro izo s zwizane oraz zmieszane poprzez krew. Wdrugiej poowie dobro izo s rozdzielone dziki odpadniciu zwizania przez krew. Wgrubomaterialnej poowie naszego adu natury czowiek jest skrystalizowany ni-czym wkostnicy. Wsubtelnomaterialnej poowie na-szego adu natury czowiek jest uwolniony zkostnicy ispostrzega siebie przeniesionego do wiata onad-zwyczaj elastycznej, rozcigliwej, wibrujcej mate-rii, ktrej nie mona opanowa, ktrej ruchw ato-mowych nie da si wytrzyma, chocia trzeba mie podobn moc wibracyjn, aby mc tam y idziaa. Nasz stan wewntrzny, miara naszej dobroci czy nik-czemnoci, jest wic wyznacznikiem naszego miejsca pobytu wtamtym wiecie.Nie moemy dowolnie wybiera sobie naszego miej-sca pobytu wtamtym wiecie. Piotr nie stoi przy fur-cie niebiaskiej, aby kierowa nas na lew czy praw stron, lecz nasze przysze miejsce pobytu okrelane jest cakowicie bezosobowo przez czyste prawo na-tury. Nie ma mowy oboskim zobowizaniu, e zo-staniemy wydobyci ze wiata cierpienia, podczas gdy On, ten wspaniay, osuszy zy znaszych oczu. Nasz wewntrzny klucz wibracyjny, nasz stan bytu tutaj, wtej grubomaterialnej rzeczywistoci jest przewod-

  • 10 PENTAGRAM 2/2014

    zgodnie objaniaj wswych naukach ten okres wza-wiatach, wktrym wiadomo iklucz wibracyjny zostaj doprowadzone do rwnowagi.

    Zakadamy, e teraz niebo ipieko widzicie wzu-penie innym wietle idlatego uwaamy, e nadszed moment, kiedy moemy zapyta, czy wtym dla nas jeszcze nieznanym wiecie istniej obszary, ktre za-sadniczo ifaktycznie wolne s od tego upadego adu natury iczy te obszary dostpne s dla ludzi, innymi sowy: Czy istnieje doskonae niebo?Istnieje takie miejsce iwterminologii chrzecijaskiej okrelane jest ono jako Krlestwo Niebios. Miejsce to nie jest dostpne ani dla umarych ani dla ywych. Tylko ten, kto rozumie sens tych sw, kto jest gotw i ladami tego, ktrego nazywamy Jezusem zNaza-retu, ladami czowieka, ktry przezwyciy mier, ma prawo nazywa siebie chrzecijaninem. Dopiero to zwycistwo nad mierci otwiera przed nim bra-m do doskonaego Krlestwa Boga.Fakt, e ludzka wiadomo moe utwierdza si wokrelonych warunkach wtamtym wiecie ie mier nie jest zupenym kocem naszej duchowej indywidualnoci, sprzyja mistyfikacji, e mier wJe-zusie Panu oznacza wejcie do odlegego Krlestwa. Jest to cakowicie bdne! Zanicie wJezusie prowa-dzi nas do obszaru niebiaskiego, ktry jest zgodny znaszym kluczem wibracyjnym. Obszar ten moe by dla nas urokliwy, wporwnaniu znasz ziemsk pielgrzymk, moe by tak wzniosy, e dostaniemy zawrotu gowy zniewymownej radoci, ale mimo to jest on obszarem, czci dialektyki, czci upadego adu natury ireakcj na niego. Czym jest mier? mier oznacza utrat naszego materialnego ciaa. mier oznacza zburzenie na-szego objawienia, rozkad naszej postaci cielesnej. mier jest wreszcie negacj Planu Boga. Zmary czowiek, bez wzgldu na to, wjakiej wspaniaoci mgby znajdowa si wtamtym wiecie, jest kary-katur. Jest niczym lew ztrzema nogami. mier jest wybawieniem ze schorowanego, zanieczyszczonego izepsutego ciaa. Dziki Bogu, e kiedy zostanie-

    tymi lustrami. Oszaamiajce jest to, co one odsa-niaj. Tylko kilka znich jest schlebiajcych, aresz-ta...? Wychodzi si stamtd rozczarowanym ibardzo skromnym czowiekiem! Czy take iwam dokucza brak samopoznania? Niech was to nie niepokoi, poniewa bezosobowe prawo mocy wibracyjnej skoryguje ten brak. Kiedy krew przestanie wwas rzdzi ipoegnacie si ztym wia-tem, to znajdziecie si wsytuacji, ktra moe trwa od kilku miesicy do kilku lat. Wtym okresie b-dzie chodzio oto, aby doprowadzi wiadomo do zgodnoci zwewntrznym kluczem wibracyjnym, zprawdziw Jani. Skoro tylko ta rwnowaga zosta-nie osignita iwszystkie dalsze dowiadczenia bd mogy by sprawdzane przez wiadomo, czowiek pjdzie dalej do swojego niebiaskiego lub piekiel-nego obszaru.Podczas tego okresu przejciowego iluzja krwi zo-staje zburzona. Zrozumiecie, e kiedy zwizek krwi zostanie zburzony, iluzja krwi nie bdzie moga ju wpywa na wasze zmysy ina ca pozosta istot. Przybywacie do nowej krainy zosabionymi zmysa-mi izuprzedzeniami. Dlatego najpierw musz znik-n mgy, zanim bdziecie mogli wyj zdoliny cieni ipj dalej wasz drog yciow. Nie przekazujemy wam tu niczego nowego. Sprawy te byy znane we wszystkich religiach. UEgipcjan, Pra-Aryjczykw, Chiczykw iPersw, uGrekw ipierwszych Chrze-cijan te przejciowe sfery byy znane iszczegowo opisane. Take wKociele rzymskokatolickim, orto-doksyjnym greckim, rosyjskim prawosawnym ian-glikaskim aksjomaty dotyczce czyca s stosun-kowo dobrze znane. Dante wBoskiej Komedii pisze szczegowo oGrze Oczyszczenia. Wielu innych poetw imyliciele redniowiecza wspominao rw-nie wswych dzieach otym obszarze. Wymiemy jeszcze Jana Amosa Komenskego, ktry rwnie na swj sposb opisa to miejsce wzawiatach. Gdyby to wszystko was nie zadowolio ze wzgldu na poetyckie opisy ukrywajce lub uniemoliwiajce przedstawie-nie jasnego obrazu sfery przejciowej, polecamy wam dawn mdro szk duchowych, ktre cakowicie

  • Niebo i pieko 11

    Czy to jest moliwe? Czy chwaa czowieka, jego ciaa, naszego ziemskiego mieszkania moe by przywr-cona do pierwotnego stanu wwietle Boga? Tak, jest to moliwe! Wszystkie szkoy duchowe od zamierz-chych czasw a po dzie dzisiejszy stawiay swych uczniw przed tym zadaniem. We wszystkich reli-giach wiata wskazuje si na t drog. Dzie, wkt-rym ucze bdzie mg wici zwycistwo, bdzie dla niego jednoczenie wejciem do Krlestwa Nie-bios. Wejdzie on do przywrconego stanu rodzaju ludzkiego, ktrego arcykapanem jest Jezus Chrystus.Krlestwo Niebios jest pierwotn Ziemi, albo do-kadniej mwic, Niebem-Ziemi. Absolutno tej nowej rzeczywistoci mona bardzo atwo udowodni twierdzeniami Einsteina, de Sittera iinnych osobisto-ci. Zpewnoci jednak rozumiecie, e nie moemy tu zagbia si wten temat.Krlestwo Niebios jest NiebemZiemi, to znaczy, e nie istnieje tu rozdzia midzy Duchem amate-ri, midzy tym atamtym wiatem, ale dalej istnieje zwizek krwi idwubiegunowo. Nie jest to jednak dwubiegunowo drzewa poznania, dwubiegunowo dobra iza, ktre pozwala wszystkiemu na powstawa-nie, kwitnienie iprzemijanie, lecz dwubiegunowo drzewa ycia, tego co abstrakcyjne ikonkretne, su-biektywne iobiektywne, dwa bieguny zjednakowo intensywn si wiata iMioci. Wtedy nie bdzie ani dnia ani nocy, lecz ycie wwietle, tak jak On jest wwietle.Przesanie, ktre wam przekazalimy, jest nastpuj-ce: Ten wiat ze swoimi wizami krwi zakotwiczo-nymi wkamstwie, oszustwie imordzie, wprosty-tucji, wyzysku itrudzie, jest upadym ipogronym lustrzanym odbiciem Krlestwa Niebios. Tu maska, tam rzeczywisto. Tu nienawi, tam mio. Tu Lu-cyfer, tam Chrystus.

    Jan van Rijckenborgh

    1 Dante Alighieri, Boska komedia Pieko. Tumaczenie Julian Korsak, Fun-dacja Nowoczesna Polska, projekt Wolne Lektury, plik dostpny na stro-nie www.wolnelektury.pl.

    my uwolnieni ztego wizienia. Ale to uwolnienie nie jest zbawieniem, nie jest wypenieniem Boskiego Planu, nie jest objawieniem ludzkoci.Objawienie czowieka oznacza objawienie wpenej wspaniaoci caego czowieka wedug Ducha, du-szy iciaa. Zbawienie czowieka oznacza znalezienie drogi, aby posta ciaa doprowadzi ponownie do dawnego wspaniaego stanu. Zbawienie ludzkoci jest zwycistwem nad mierci.WKrlestwie Niebios mieszkaj ludzie, ktrzy nie s martwi, lecz kompletni wnienaruszonym posia-daniu Ducha, duszy iciaa. Aten, ktry powiedzia: Stacie si doskonali, podobnie jak wasz Ojciec wniebie jest doskonay, by tym, ktry pokaza nam, jak czowiek moe przezwyciy mier, aby fizycznie, cielenie objawi si wuwietnionym, pierwotnym, material-nym ciele. Dlatego naley uwolni si od mistyfikacji, e Chrystus objawi si wswoim tak zwanym ciele astralnym, wciele duszy. Oddalcie zwaszej wiado-moci niszczc iblunic Bogu mistyfikacj spiry-tystw, e objawienie Jezusa Pana po Jego ukrzyo-waniu byo jakoby objawieniem materializacyjnym. Jest to banalne niedocenianie zanurzenia si Chry-stusa. Przepdcie zwaszych rozwaa pogld jako-bymy znalazszy si kiedy wtamtym wiecie, mogli elegancko wstpi znieba do odlegego Krlestwa. Nie ma ewolucji bez rewolucji! Nie ma Chrystusa wnas bez wewntrznej rewolty, bez starannego znisz-czenia wszystkiego, co faszywe. Musicie nauczy si y wedug woli iprawa Boga. Bez Nowej Ziemi nie ma Nowego Nieba. Musicie nauczy si uczyni wa-sze ciao niemiertelnym. Jeeli tego nie zrealizujecie, bdziecie musieli wkrtce opuci wszystkie wasze nieba. Bdziecie musieli powrci iprzeprowadzi rewolucj waszego wasnego skrystalizowanego sta-nu a do przezwycienia. Jestecie przywizani do koa narodzin imierci do chwili, a Plan Boga b-dzie promieniowa ijania poprzez was we wszech-objawieniu. Iwy, chrzecijascy naladowcy Jezusa Chrystusa, ktry was rzekomo wybawi od waszych wszystkich grzechw iza was zapaci, wy musicie Go naladowa, aby pokona mier.