20
nr 6 (64) listopad-grudzień 2013 bezpłatny biuletyn informacyjny ISSN 1734-7378 www.dzielnicawlochy.blogspot.com W tym wydaniu m.in.: ►Karta Warszawiaka, s. 2 ►Budżet partycypacyjny, s. 3 ►Centrum Przedsiębiorczości, s. 5 ►I miejsce dla Biblioteki, s. 8 ►75 lat szkoły na Promienistej, s. 9 ►Sercem w dwóch krajach, s. 11 fot. UD Włochy Centrum Kontaktu z Mieszkańcami 19115 Do dyspozycji warszawiaków udostępnio- nych zostało kilka kanałów kontaktu: numer telefonu 19115: samoobsługowy portal internetowy: www.warszawa19115.pl, aplikacja mobilna, poczta elektroniczna, sms, faks oraz chat. Konsultanci tego nowoczesnego miej- skiego Centrum przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu będą przyjmować zgłoszenia interwencyjne oraz udzielać informacji dotyczących wszystkich zagad- nień i procedur urzędowych. Warszawa 19115 to wspólne cen- trum kontaktu Urzędu m.st. War- szawy, urzędów dzielnic i miejskich jednostek, którego zadaniem jest usprawnienie i uproszczenie komunikacji między mieszkańcami i warszawskim samorządem. Karta Warszawiaka oraz Karta Młodego Warszawiaka Jeśli mieszkasz i rozliczasz podatek dochodowy od osób fizycznych (PIT) w Warszawie to możesz otrzymać Kartę Warszawiaka, a Twoje dzieci Kartę Młodego Warszawiaka. Karty zaczną obo- wiązywać od 1 stycznia 2014 r. dokończenie na str. 2 O tym na co ma być wydana część budżetu dzielnicy Włochy na rok 2015 zadecydują mieszkańcy. Wkrótce okaże się czy projekty będą realizowane w ramach czterech obszarów: Nowych Włoch, Starych Włoch, „Wysokiego” Okęcia i „Niskiego” Okęcia. Pół miliona w rękach mieszkańców Budżet partycypacyjny to proces, w trakcie którego mieszkańcy decydują o wydatko- waniu części budżetu dzielnicy. Słowo pro- ces jest tu kluczowe, bo zanim pieniądze zostaną wydane zgodnie ze wskazaniami mieszkańców, niezbędny jest cały łańcuch wydarzeń przygotowujących. W każdej dzielnicy nad tym obywatelskim procesem czuwa i wspiera specjalnie powołany Zespół ds. Budżetu partycypacyjnego. Zespół ten składa się z przedstawicieli: mieszkańców, organizacji pozarządowych, radnych i urzędników. W Dzielnicy Włochy liczy on dwadzieścia osób. Jednym z pierwszych i niezwykle ważnych zadań warszawskich Zespołów ds. Budżetu partycypacyjnego było zaproponowanie podzielenia dzielnic na obszary (i przypi- sanie im kwot), w ramach których miesz- kańcy będą mogli składać projekty do budżetu dzielnicowego. W Dzielnicy Włochy (podobnie jak większości war- szawskich dzielnic) w ręce mieszkańców dok. na str. 3 postanowiono oddać 0,5% całego budżetu. Po przeliczeniu jest to 546 626 złotych. Podczas spotkań dyskusje dotyczące po- działu dzielnicy były bardzo interesujące. Wśród proponowanych rozwiązań zaryso- wały się dwa podstawowe zamysły. W jed- nym rozwiązaniu opowiadano się za mniejszą ilością większych obszarów z przydzielonymi większymi kwotami, co umożliwiłoby realizację droższych inwe- stycji. W drugim modelu nacisk położono na wiele małych części, z mniejszymi budżetami, które skłaniałyby mniejsze społeczności do aktywnego składania pro- jektów. Ostatecznie zdecydowano podzie- lić naszą dzielnicę na cztery części: Nowe Włochy (granica: linia kolejowa), Stare Włochy (granica: Al. Jerozolimskie, ul. Łopuszań- ska, linia WKD), „Wysokie” Okęcie (granica: ul. Łopuszańska, al. Krakowska, 17 Stycznia, Skrzydlata) i „Niskie” Okęcie. Każdej z części przydzielono jednakową kwotę 136 656,50 zł.

Pół miliona w … – wnioskuje jedynie o wydanie holo - gramu. Trzy proste kroki, aby mieć Kartę warsza-wiaka lub Kartę młodego warszawiaka: 1. Wypełnić wniosek na stronie

  • Upload
    voquynh

  • View
    219

  • Download
    1

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: Pół miliona w … – wnioskuje jedynie o wydanie holo - gramu. Trzy proste kroki, aby mieć Kartę warsza-wiaka lub Kartę młodego warszawiaka: 1. Wypełnić wniosek na stronie

nr 6 (64) listopad-grudzień 2013 bezpłatny biuletyn informacyjny ISSN 1734-7378 www.dzielnicawlochy.blogspot.com

W tym wydaniu m.in.:

►Karta Warszawiaka, s. 2

►Budżet partycypacyjny, s. 3

►Centrum Przedsiębiorczości, s. 5

►I miejsce dla Biblioteki, s. 8

►75 lat szkoły na Promienistej, s. 9

►Sercem w dwóch krajach, s. 11

fot.

UD

Wło

chy

Centrum Kontaktu zMieszkańcami 19115

Do dyspozycji warszawiaków udostępnio-nych zostało kilka kanałów kontaktu:numer telefonu 19115: samoobsługowyportal internetowy: www.warszawa19115.pl,aplikacja mobilna, poczta elektroniczna,sms, faks oraz chat.Konsultanci tego nowoczesnego miej-skiego Centrum przez 24 godziny na dobę,7 dni w tygodniu będą przyjmowaćzgłoszenia interwencyjne oraz udzielać informacji dotyczących wszystkich zagad-nień i procedur urzędowych.

Warszawa 19115 to wspólne cen-trum kontaktu Urzędu m.st. War-szawy, urzędów dzielnic i miejskichjednostek, którego zadaniem jestusprawnienie i uproszczenie komunikacji między mieszkańcamii warszawskim samorządem.

Karta Warszawiakaoraz Karta MłodegoWarszawiakaJeśli mieszkasz i rozliczasz podatek dochodowy od osób fizycznych (PIT) wWarszawie to możesz otrzymać Kartę Warszawiaka, a Twoje dzieci KartęMłodego Warszawiaka. Karty zaczną obo-wiązywać od 1 stycznia 2014 r.

dokończenie na str. 2

O tym na co ma być wydana część budżetu dzielnicy Włochy narok 2015 zadecydują mieszkańcy. Wkrótce okaże się czy projektybędą realizowane w ramach czterech obszarów: Nowych Włoch,Starych Włoch, „Wysokiego” Okęcia i „Niskiego” Okęcia.

Pół miliona w rękach mieszkańców

Budżet partycypacyjny to proces, w trakciektórego mieszkańcy decydują o wydatko-waniu części budżetu dzielnicy. Słowo pro-ces jest tu kluczowe, bo zanim pieniądzezostaną wydane zgodnie ze wskazaniamimieszkańców, niezbędny jest cały łańcuchwydarzeń przygotowujących. W każdejdzielnicy nad tym obywatelskim procesemczuwa i wspiera specjalnie powołany Zespół ds. Budżetu partycypacyjnego. Zespół ten składa się z przedstawicieli:mieszkańców, organizacji pozarządowych,radnych i urzędników. W DzielnicyWłochy liczy on dwadzieścia osób.Jednym z pierwszych i niezwykle ważnychzadań warszawskich Zespołów ds. Budżetupartycypacyjnego było zaproponowaniepodzielenia dzielnic na obszary (i przypi-sanie im kwot), w ramach których miesz-kańcy będą mogli składać projekty dobudżetu dzielnicowego. W DzielnicyWłochy (podobnie jak większości war-szawskich dzielnic) w ręce mieszkańców dok. na str. 3

postanowiono oddać 0,5% całego budżetu.Po przeliczeniu jest to 546 626 złotych.Podczas spotkań dyskusje dotyczące po-działu dzielnicy były bardzo interesujące.Wśród proponowanych rozwiązań zaryso-wały się dwa podstawowe zamysły. W jed-nym rozwiązaniu opowiadano się zamniejszą ilością większych obszarów zprzydzielonymi większymi kwotami, coumożliwiłoby realizację droższych inwe-stycji. W drugim modelu nacisk położonona wiele małych części, z mniejszymibudżetami, które skłaniałyby mniejszespołeczności do aktywnego składania pro-jektów. Ostatecznie zdecydowano podzie-lić naszą dzielnicę na cztery części: NoweWłochy (granica: linia kolejowa), Stare Włochy(granica: Al. Jerozolimskie, ul. Łopuszań-ska, linia WKD), „Wysokie” Okęcie (granica: ul. Łopuszańska, al. Krakowska,17 Stycznia, Skrzydlata) i „Niskie” Okęcie.Każdej z części przydzielono jednakowąkwotę 136 656,50 zł.

Page 2: Pół miliona w … – wnioskuje jedynie o wydanie holo - gramu. Trzy proste kroki, aby mieć Kartę warsza-wiaka lub Kartę młodego warszawiaka: 1. Wypełnić wniosek na stronie

nr 6 (64) listopad-grudzień 20132

Miejsce, w którym przed ponad trzydzies-toma laty rozbił się samolot „Mikołaj Ko-pernik”, jest bardzo skromne. Władze PRLnie zabiegały o upamiętnienie piosenkarkiAnny Jantar i innych ofiar tragicznego rejsuz USA do Polski. Do stojącego na uboczukrzyża, z płytą pamiątkową ufundowanąprzez Prymasa Wyszyńskiego, jeszcze doniedawna przytwierdzony był niezwyklecenny drobiazg. Maleńki fragment poszyciaIła-62 był jedną z ostatnich pamiątek po tra-gicznych wydarzeniach. Usytuowano goniewiele poniżej poprzecznej belki metalo-wego krzyża tak, że nie sposób było doniego dosięgnąć bez drabiny.Relikt, o którym mowa miał być ważnymelementem tego miejsca również po przygo-towywanej modernizacji terenu. UrządDzielnicy podjął kroki by przed zbliżającąsię 35 rocznicą katastrofy miejsce stało siębardziej przystępne dla mieszkańców. Oko-lice krzyża są regularnie odwiedzane przezpracowników urzędu, a w ostatnich dniachtrwały tam prace porządkowe. Jeszcze wkońcu września bezcenny kawałek metalubył na swoim miejscu. Z poczatkiem paź-dziernika zniknął. Można się tylko domyś-lać, że przedmiot o nieocenionej wartościhistorycznej i sentymentalnej został wymie-niony na kilka złotych w skupie złomu.

Kilka złotych za bezcenny skarb!

Wydział Ochrony Środowiska dla DzielnicyWłochy Urzędu m.st. Warszawy informuje,iż od dnia 30.11.2013 r. (sobota) zbiórkaelektro-odpadów została przeniesiona z ul. Podborskiej (parkingu Urzędu) na terennieruchomości położonej przy al. Krakow-skiej 244-246-248 od strony ul. Sabały (na zapleczu sklepu „Biedronka”). Odbiórww. odpadów prowadzony przez firmęElektroEko będzie się odbywał w każdą sobotę w godzinach 8.00-14.00.

Nowa lokalizacjakontenera naelektro-odpady

►Dla kogo?Każdy, kto mieszka i rozlicza podatek do-chodowy od osób fizycznych (PIT) w War-szawie może otrzymać Kartę warszawiaka,a dzieci osób rozliczających się w stołecz-nym urzędzie skarbowym - Kartę MłodegoWarszawiaka. Karta Młodego Warsza-wiaka przysługuje dzieciom do ukończenia20. roku życia lub studentom do ukończe-nia 26. roku życia. Karta Warszawiaka i Karta Młodego War-szawiaka będą działały na bazie elektro-nicznej karty będącej nośnikiem biletów.Docelowo będą miały inny wygląd. Od 3grudnia 2013 r. na obowiązujące karty bę-dzie naklejany specjalny hologram.

►Jak otrzymać kartę?Ten, kto posiada już spersonalizowanąWarszawską Kartę Miejską (WKM) lubinny elektroniczny nośnik biletów (np.Elektroniczna Legitymacja Studencka,Uczniowska), nie musi wyrabiać nowejkarty – wnioskuje jedynie o wydanie holo-gramu.Trzy proste kroki, aby mieć Kartę warsza-wiaka lub Kartę młodego warszawiaka:1. Wypełn ić wniosek na s t roniewww.ztm.waw.pl lub w Punktach ObsługiPasażerów ZTM (POP) i WydziałachObsługi Mieszkańców w dzielnicach(WOM):• zielony (I) – dla osoby indywidualnej,• niebieski (R) – dla rodziny,• pomarańczowy (3) – dla rodziny z trójkądzieci.

2 . Wysłać wniosek poprzez s t ronęwww.ztm.waw.pl, pocztą do ZTM(ul. Żelazna 61, 00-848 Warszawa,) lubzłożyć osobiście w dowolnym POP lubWOM. Lista punktów dostępna na stroniewww.ztm.waw.pl. Jeśli wyrabia się nowąkartę, trzeba dołączyć do wniosku aktualnezdjęcie.3. Odebrać kartę lub hologram w miejscu,które wskazało się we wniosku. O terminie odbioru mieszkaniec zostaniepoinformowany mailem. W przypadku,gdy nie poda się we wniosku kontaktu dosiebie, może uzyskać informację o terminieodbioru pod numerem 19115.

Ważne! Odbierając Kartę warszawiaka imłodego warszawiaka, trzeba wziąć zesobą wymagane dokumenty:1. wniosek podpisany przez wszystkiepełnoletnie osoby, także jeśli wniosek byłwysłany przez Internet,2. dowód osobisty, prawo jazdy lub pasz-port,3. dokumenty potwierdzające stopień po-krewieństwa (np. akt urodzenia dziecka),4. karty WKM lub inne elektroniczne noś-niki biletów wskazane we wniosku,5. dokumenty potwierdzające nadanie nu-meru NIP – dotyczy tylko obcokrajowców.

Szczegółowe informacje można uzyskać:- na stronie internetowej www.ztm.waw.pl

- pod numerem telefonu (24h) 19115- adresem mailowym: [email protected] w Punktach Obsługi Pasażerów ZTM

Karta Warszawiaka oraz KartaMłodego WarszawiakaJeśli mieszkasz i rozliczasz podatek dochodowy od osób fizycz-nych (PIT) w Warszawie to możesz otrzymać Kartę Warszawiaka, aTwoje dzieci Kartę Młodego Warszawiaka. Karty zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2014 r.

Page 3: Pół miliona w … – wnioskuje jedynie o wydanie holo - gramu. Trzy proste kroki, aby mieć Kartę warsza-wiaka lub Kartę młodego warszawiaka: 1. Wypełnić wniosek na stronie

nr 6 (64) listopad-grudzień 2013 3

Siłownie plenerowe

„Warszawa w dobrej kondycji!” - to projektw ramach, którego powstanie 100 nowychsiłowni plenerowych. W każdej siłowniznajdzie się po sześć urządzeń. Będą to: wyciskacz, wahadło, biegacz, twister, orbitrek, wioślarz.Konsultacje trwały od 20 września do 10października br. Mieszkańcy mieli możli-wość oddania swoich głosów zarówno po-przez ankietę internetową na stroniewww.wdobrejkondycji.waw.pl oraz poprzezwypełnienie ankiety w Wydziałach ObsługiMieszkańców w dzielnicach. Etapy realiza-cji projektu:• I ETAP zbieranie pomysłów od mieszkań-ców - do 31 lipca 2013r. • II ETAP weryfikacja formalno-prawna lo-kalizacji zgłoszonych przez mieszkańców -do 31 sierpnia 2013r. Według poniższych kryteriów:- prawo dysponowania terenem oraz inneuwarunkowania prawne,- wielkość terenu dla jednej siłowni - ok. 150 m²,- równomierne rozłożenie siłowni w dziel-nicy, - integracja lokalnych społeczności, miesz-kańców dzielnicy,- miejsce społecznie uzasadnione (np.miejsce objęte rewitalizacją),- miejsce wpisujące się w otoczenie, przy-jazne dla otoczenia i mieszkańców (np. do-stępność komunikacyjna, teren otoczonyzielenią).• III ETAP konsultacje społeczne na tematlokalizacji zgłoszonych przez mieszkańcówmożliwych do zrealizowania - do 10 paź-dziernika 2013r.• IV ETAP przygotowanie formalno-prawnedokumentacji projektowej budowy siłownioraz montaż urządzeń.Na każdą dzielnicę przypada określonaliczba siłowni, uzależniona od liczby miesz-kańców. Mokotów będize miał 11; Praga-Południe – 9; Praga-Północ – 9; Ursynów –7; Wola – 7; Bielany – 7; Śródmieście – 7;Targówek – 6; Bemowo – 6; Białołęka – 6;Ochota – 5; Wawer – 5; Żoliborz – 3; Ursus – 3; Włochy – 3; Rembertów – 3; Wesoła – 3; Wilanów - 3W konsultacjach społecznych dotyczącychwyboru ostatecznych lokalizacji wzięłyudział 26867 osoby (24751 uczestnikówskorzystało z internetowej strony, 2116 osóbwypełniło ankiety dostępne w WydziałachObsługi Mieszkańców w dzielnicach). Lokalizacje, które zostały wybrane w na-szej dzielnicy to teren w Parku Kombatan-tów w okolicy ul. Koziorożca i ul. ŁukiWielkie, teren Parku Marka Kotańskiegooraz przy szkole na ul. Malowniczej.

100 nowych siłowni plenero-wych w ramach projektu pt.„Warszawa w dobrej kondycji!”

Pół miliona w rękach mieszkańców

Wydaje się, że wybrana opcja jestrozsądnym kompromisem między dwiemakonkurencyjnymi wizjami podziału dziel-nicy. Warto też zwrócić uwagę, że zrezyg-nowano z przeznaczenia pieniędzy naprojekty ogólnodzielnicowe i postano-wiono skupić się na działaniach, na rzeczmniejszych społeczności.Rozwiązanie wypracowane przez Zespółnie są jeszcze definitywne. Do końca grud-nia trwają konsultacje społeczne, w któ-rych można wypowiedzieć się na tematpodziału dzielnicy. Każdy mieszkaniecuważający, że dzielnica powinna być podzielona w inny sposób, jest zaproszonydo zaproponowania i uargumentowania innego podziału zarówno terenu i kwot.Swoje uwagi można wysyłać e-mailem naadres: [email protected] składać do specjalnie opisanych pudełek wystawionych w: Urzędzie Dziel-nicy przy al. Krakowskiej 257, Biblioteceprzy ul. Chrościckiego 2, Szkole Podsta-wowej nr 94 przy ul. Cietrzewia 22a, Budynku wielofunkcyjnym przy ul. 1 Sierpnia 36a oraz Szkole Podstawo-wej nr 87 przy ul. Malowniczej 31. Możnateż wziąć udział w specjalnie organizowa-nym spotkaniu, które odbędzie się w dziel-nicowym Ratuszu 19 grudnia o godz. 18.00(sala 205). Zbierane do końca grudnia opi-nie mieszkańców pozwolą na powtórną analizę podziału dzielnicy i wprowadzenie

ewentualnych zmian w podziale terytoriumi środków w ramach Budżetu partycypa-cyjnego. Dzięki wyznaczeniu obszarów w dzielnicyi przypisaniu im konkretnych kwotmożliwe będzie zbieranie projektówmieszkańców na rozdysponowanie cząstkidzielnicowego budżetu. Każdy mieszka-niec, który ukończył 14 lat, będzie mógłzgłosić swoją propozycję na wydanie pub-licznych pieniędzy. Wystarczy, że swój pomysł przeniesie na prosty formularz(udostępniany m.in. na stronie internetowejurzędu i w różnych dzielnicowych placów-kach), pod którym zbierze 15 podpisów innych mieszkańców i przekaże go międzykońcem stycznia a początkiem marca doUrzędu Dzielnicy. Jeśli złożony projektspełni wymogi formalne (nie będzie zadrogi, będzie wpisywał się w zadania samorządu itp.), to zostanie włączony dopuli projektów poddanych pod głosowniemieszkańców. To właśnie mieszkańcyswoimi głosami wybiorą, które pomysłybędę realizowane w ich okolicy. Projektymogące pochwalić się największą ilościągłosów zostaną w drugiej połowie 2014roku wpisane do budżetu dzielnicowego,tak aby w 2015 mogły być zrealizowane.Nie sposób dziś przewidzieć na co zostaniewydanych niespełna 550 tys. złotych zdzielnicowego budżetu. I chyba to jest naj-ciekawsze w tym procesie, że pozostajewiele niewiadomych, o których zdecydująsami mieszkańcy – swoją aktywnością ioddanymi głosami.

donończenie ze str. 1

I - Nowe Włochy

(granica: linia kolejowa)

II - Stare Włochy(granica: Al. Jerozolimskie, Łopuszańska,

linia WKD)

III - „Wysokie” Okęcie(granica: Łopuszańska, al. Krakowska,

17 Stycznia, Skrzydlata)

IV - „Niskie” Okęcie

Page 4: Pół miliona w … – wnioskuje jedynie o wydanie holo - gramu. Trzy proste kroki, aby mieć Kartę warsza-wiaka lub Kartę młodego warszawiaka: 1. Wypełnić wniosek na stronie

nr 6 (64) listopad-grudzień 20134

Wszystkim statkom powietrznym ope-rującym na Lotnisku Chopina przydzielonazostała określona liczba punktów w prze-dziale od 0,25 do 16 w zależności od po-ziomu hałasu jaki powodują przy starcie lublądowaniu. Im samolot mniej hałasuje, tymniższą wartość otrzymał. Od początku sezonu zimowego (czyli od 27października) wszystkie operacje startu lublądowania będą sumowane według wartościpunktowej przyznanej samolotom, które jewykonują. Po osiągnięciu limitu 32 punktówruch na lotnisku w porze nocy zostaniewstrzymany. - Oznacza to, że będą preferowane samolotyemitujące mniejszy hałas. Liczba operacjilotniczych może się różnić każdej nocy, alezasięg hałasu powodowany przez statki po-wietrzne utrzymany będzie na stałym pozio-mie – wyjaśnia Witold Piechota, kierownikDziału Ochrony Środowiska Lotniska Cho-pina.Limit punktów w systemie Quota Count wy-znaczany jest dla jednej nocy w oparciu o

założenia przyjęte do określenia granicy ob-szaru ograniczonego użytkowania dla Lot-niska Chopina przez Sejmik WojewództwaMazowieckiego. Limit ustalany jest raz nasezon, jednak jego wartość może być zmie-niana w zależności od wyników prowadzo-nego monitoringu oddziaływania hałasu lubzmian w przepisach. - System Quota Count to kolejne narzędzie,które wprowadzamy w trosce o komfortżycia mieszkańców Warszawy. Umożliwiono osiągnięcie pewnego kompromisu po-między potrzebami pasażerów, korzys-tających z lotniska a także osóbmieszkających w pobliżu naszego portu –tłumaczy Michał Marzec, dyrektor LotniskaChopina- Chodzi o to by zachować równowagę po-między prawem do spokojnego wypo-czynku, a prawem do prowadzeniaokreślonej działalności gospodarczej, któraznacząco przyczynia się do rozwoju miastai regionu – dodaje Michał Marzec.

mat. Lotniska Chopina

System Quota Count rusza na Lotnisku ChopinaOd początku sezonu rozkładowego Zima 2013 na Lotnisku Cho-pina w Warszawie wprowadzony zostanie system Quota Count,który ułatwi koordynowanie lotów w porze nocnej. Liczba operacjilotniczych zależeć będzie od ich głośności.

Ponad 20 osób przyszło w sobotni poranek26 października na miejscówkę spotterskąprzy ul. Wirażowej, żeby posprzątać śmiecileżące pod ogrodzeniem Lotniska Chopina.W nieco ponad godzinę udało się zebrać kil-kanaście worków odpadków i oczyścić terenwielkości boiska piłkarskiego. Po nieczynnym odcinku ul. Wirażowej niejeżdżą już samochody, ale korzystają z niejspotterzy do obserwowania samolotówkołujących na start tuż za płotem. Nie ukry-wają, że fotografowanie nie jest przyjemne,kiedy stoi się na śmietniku. - Miejsce jest ogólnodostępne i korzystają zniego różni ludzie. Niektórzy zupełnie niedbają o czystość. Przy okazji oglądania sa-molotów robią sobie piknik i zostawiają góręśmieci. Stąd ten bałagan - opowiadają spot-terzy.Najbardziej zaangażowani pasjonaci dwarazy do roku skrzykują się na Facebooku nawspólne sprzątanie. Sami kupują worki naśmieci i rękawiczki i w sobotnie przed-południa w czynie społecznym oczyszczająteren. Lotnisko zawsze podstawia kontener iodbiera zebrane odpady. Tym razem śmieci było już wyraźnie mniej,

niż w czasie poprzednich akcji. - Zebraliśmytylko 15 worków, choć bywały czasy, żezbieraliśmy ich nawet po kilkadziesiąt –mówi Grzegorz Różycki, jeden z inicjatorówakcji sprzątania. - Najwyraźniej nasze stara-nia przynoszą skutek. Stare śmieci, któregromadziły się tu od wielu lat zostały jużuprzątnięte i teraz zbieramy tylko te świeże– dodaje. Najczęściej do worków trafiają butelki popiwie i puszki po napojach energetycznych.Ciągle sporo znajduje się plastikowych po-jemników po płynach eksploatacyjnych dosamochodów i zwykłe odpadki komunalne:reklamówki z resztkami jedzenia, gazety,opakowania po kosmetykach...- To przykre, że ludzie nie potrafią powstrzy-mać się przed wyrzucaniem na ziemię swo-ich śmieci. Sprzątamy tu dwa razy do roku iciągle jest co robić. Na szczęście mamywsparcie grupy fajnych zaangażowanychosób, którym chce się z tym walczyć. Należyim się za to ogromne podziękowanie – mówiPrzemysław Przybylski, rzecznik LotniskaChopina.

mat. Lotnisko Chopina

Spotterzy posprzątali ul. WirażowąPonad 160 kg śmieci udało się zebrać podczas szóstej już akcjisprzątania miejscówki spotterskiej przy ul. Wirażowej na Okęciu. -Nasze akcje przynoszą efekty – cieszyli się uczestnicy akcji.

W październiku przeprowadzono pracezwiązane z demontażem sześciu urządzeńdźwigowych w al. Krakowskiej nad toramikolejowymi, na przystanku PKP Rako-wiec. Następnie roboty zostały przenie-sione na Al. Jerozolimskie, gdziezdemontowano kolejne dwie windy. Po za-kończeniu tego etapu prac, rozpoczętomontaż nowoczesnych urządzeń o kon-strukcji stalowej ocynkowanej, malowanejproszkowo. Konstrukcja została obudo-wana szkłem bezpiecznym w kolorze jas-nego brązu. Drzwi przystankowe są dwupanelowe i przeszklone. Dodatkowo wkażdej z wind została zamontowana ka-mera, obraz z kamer będzie przekazywanybezpośrednio do firmy, której pracownicyw przypadku ewentualnej dewastacji będąinterweniowali. Docelowo w przyszłym roku, kamery po-jawią się we wszystkich urządzeniach dźwigowych znajdujących się w zarządzieZDM, w sumie to 105 obiektów.

www.zdm.waw.pl

Nowe windy i kameryZamontowano nowe windy i kamery w al. Krakowskiej i w Al. Jerozolimskich.

foto

. ZD

M

Ulica Nowolazurowa została włączona dobudowanego węzła Salomea w Al. Jerozo-limskich. Węzeł jest budowany w ramachtrasy S8 Salomea-Wolica przez GeneralnąDyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad.Miejska ulica będzie podłączona do jezdniw kierunku Pruszkowa. Obecnie można z Al. Jerozolimskich skręcić w prawo w ul. Nowolazurową orazwyjechać z ul. Nowolazurowej skręcającw prawo w Al. Jerozolimskie. Do czasuzakończenia budowy węzła Salomea niebędzie bezpośredniego wyjazdu z ul. No-wolazurowej w lewo. Kierowcy jadący do centrum miasta będą mogli zawrócić wAl. Jerozolimskich przed skrzyżowaniemz ul. Ryżową.

www.gddkia.gov.pl

NowolazurowaOd października można przeje-chać nowym połączeniem ul. Nowolazurowej z Al. Jerozo-limskimi i z ul. ks. J. Chrościc-kiego.

Page 5: Pół miliona w … – wnioskuje jedynie o wydanie holo - gramu. Trzy proste kroki, aby mieć Kartę warsza-wiaka lub Kartę młodego warszawiaka: 1. Wypełnić wniosek na stronie

nr 6 (64) listopad-grudzień 2013 5

Centrum Przedsię-biorczości Smolna

Projekt „Warszawska Przestrzeń Technolo-giczna - Centrum Przedsiębiorczości Smolna”współfinansowany jest z EuropejskiegoFunduszu Rozwoju Regionalnego w ramachRegionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego 2007–2013.Projekt jest częścią strategii Miasta Stołecz-nego Warszawy związanej z tworzeniem na terenie stolicy parków naukowych i tech-nologicznych umożliwiających transfer wiedzy z nauki do praktyki i działalnościgospodarczej. Centrum będzie uzupełnie-niem istniejących inicjatyw w zakresie prze-strzeni badawczo-rozwojowych, parkowychi inkubacyjnych. Placówka połączy dotych-czasowe działania w jedną platformę, która pozwoli na wykorzystanie efektu sy-nergii w oparciu o rozproszone inicjatywydziałające na terenie Warszawy i aglomera-cji warszawskiej. Centrum przy ul. Smolnej 4 zaprasza przed-siębiorców, kandydatów na przedsiębiorcówi inne osoby do skorzystania z oferty w za-kresie: podstawowej pomocy informacyjnejświadczonej w ramach Front Office, działańUrzędu Pracy m.st. Warszawy, punktu infor-macyjnego o Unii Europejskiej Europe Direct,rejestracji działalności gospodarczej (składaniawniosków do CEIDG). Więcej na: http://firma.um.warszawa.pl

Urząd Miasta Stołecznego Warszawy zaprasza do CentrumPrzedsiebiorczości Smolna. Jestto ośrodek spotkań i wydarzeńoraz przestrzeń wymiany idei ikonkretnych rozwiązań.

Właścicielu lub zarządco nieruchomości -jeśli zaleganją na posesji tzw. odpady zie-lone (liście i trawy) powinieneś zwrócić sięz odpowiednim pisemnym wnioskiem dofirmy, która odbiera od ciebie odpady komu-nalne. Dopiero w sytuacji, gdy wniosko-wana potrzeba nie jest realizowana,właściciel nieruchomości powinien zgłosićproblem za pośrednictwem infolinii Urzędum.st. Warszawy, pod numer 0 800 70 70 47. Dążąc do racjonalizacji kosztów odbioru pozostałości roślinnych, dana firma zreali-zuje tę usługę z chwilą otrzymania kilkuzgłoszeń z danego rejonu bądź obszaru.Jednocześnie przypominamy, że na podsta-wie art. 31 pkt 7 ustawy z dnia 14 grudnia2012r. o odpadach (Dz.U. z 2013 r., poz. 21)na terenie m.st. Warszawy nie można spalaćliści ani ściętej trawy, ponieważ tzw. „odpady zielone”, w skład których wchodząteż pozostałości roślinne, objęte są obo-wiązkiem selektywnego zbierania odpadówkomunalnych.

Odpady zielone wokresie jesiennym

Jeśli masz odwagę zmienić swoje życie –przyłącz się do „ŹRÓDŁA” – serdeczniezapraszamy - poznasz doświadczonych życiowo, we-sołych, mądrych ludzi- rozwiążesz wspólnie swoje problemy,także przy pomocy psychologa - wyjedziesz na wspólne wycieczki - zabawisz się razem na dyskotekach lubwieczorkach tanecznych - pobiesiadujesz na rocznicach abstynen-ckich.

KIEDYŚNarastający stres, lęk i problemy powodo-wały , że czułam się zagubiona i osamot-niona. Wstyd nie pozwalał mi mówić o tymco mnie boli. Płakałam z bezradności i izo-lowałam się coraz bardziej. Było mi z tymbardzo źle. Czułam, że tracę męża i zanied-buję dzieci. Moje życie się waliło, a ja niewiedziałam gdzie szukać pomocy.

- EWA

Poczucie zaciskającej się pętli nałogu i bez-nadziei towarzyszyło mi codziennie. Wielo-krotne próby samodzielnego radzenia sobiez problemem nie udawały się. Nasilało siępoczucie osamotnienia, pojawiły problemyw pracy i w rodzinie. Traciłem kontakt z rze-

czywistością. Przeczuwałem, że potrzebujępomocy lecz wstydziłem się i nie miałem od-wagi jej szukać.

- ADAM

TERAZPoznałam wspaniałych ludzi, wiele się odnich nauczyłam i uczę się nadal. Pokonujęstres i jestem z siebie dumna. Kłopoty niezniknęły, ale nauczyłam się je pokonywać.Odzyskuję pewność siebie, uśmiech i wiaręw ludzi. Zmieniłam się, wiele zrozumiałam– buduję nowe relacje z mężem. Uczę siętańczyć – realizuję marzenie swojego życia.Wiem czego chcę, układam swoje życie nanowo.

– EWA

W Klubie znalazłem się wśród koleżanek ikolegów mających taki sam problem, mogęliczyć na ich pomoc i wsparcie. Nauczyłemsię radzić sobie z chorobą. Zerwałem ze sta-rymi nawykami. Odnalazłem radość życia,zmieniłem jego tryb i styl. Odnalazłem się wrodzinie, mam kontakt z dziećmi, mamdobrą pracę i jestem szanowany. Uprawiamsport, uczę się tańczyć, często chodzimyrazem z żoną i klubowiczami na zabawy. Po-czułem piękny smak wolności.

- ADAM

Stowarzyszenie Rodzin Abstynemckich „Źródło”ul. Robotnicza 15, tel. 607 454 448

Dział Pomocy Specjalistycznej ul. Czereśniowa 118, 02-457 Warszawatel.: 22 863 70 14e-mail: [email protected]

Zaprasza►Osoby dorosłe- pragnące zadbać o swój rozwój osobisty,- chcące poprawić swoje relacje z innymiludźmi,- ldoskonalić umiejętności wychowawcze,- przeżywające kryzys życiowy (np. stratęosoby bliskiej, pracy, rozwód, przemoc...),- doświadczające trudnych emocji w sytua-cji silnego stresu, obniżonego nastroju,nadmiernej impulsywności, problemów z samokontrolą,- przeżywające cierpienie w związku zdługotrwałą chorobą,- którym zalecono podjęcie psychoterapii(z wyłączeniem uzależnienia od środkówpsychoaktywnych).►Dzieci w wieku od 2 do 12 lat- na zajęcia psychoedukacyjne, ogólnoroz-wojowe,- terapię psychopedagogiczną (np. dyslek-

sja, dysgrafia, dyskalkulia, ADHD, pro-blemy wychowawcze…),- elementy terapii Integracji Sensorycznej, ►Młodzież powyżej 12 r.ż.- z problemami z zachowaniem,- z problemami w kontaktach z rówieśni-kami,- przeżywającą kłopoty w kontaktach z dorosłymi. ►Rodziny i pary- mające trudności w wychowaniu dzieci,- pragnące poradzić sobie z kłopotami wpodejmowaniu wspólnych decyzji i usta-leń,- chcące rozwijać swoje umiejętności porozumiewania się,- przeżywające kryzys związany z rozwo-dem, separacją, konfliktem, stratą,- lub naturalny kryzys rozwojowy (np. na-rodziny dziecka, założenie przez nie swojejrodziny, etc.),- uwikłane w konflikty międzypokole-niowe,- doświadczające innych trudności w bli-skim związku.

Dział Pomocy Specjalistycznej Ośrodka Pomocy Społecznej DzielnicyWłochy m.st. Warszawy

Page 6: Pół miliona w … – wnioskuje jedynie o wydanie holo - gramu. Trzy proste kroki, aby mieć Kartę warsza-wiaka lub Kartę młodego warszawiaka: 1. Wypełnić wniosek na stronie

nr 6 (64) listopad-grudzień 20136

Ośrodek Pomocy Społecznej DzielnicyWłochy m.st. Warszawy zaprasza do udziału wprojekcie p.n. „Włochowski Klub IntegracjiSpołecznej” współfinansowanym przez UnięEuropejską ze środków Europejskiego Fundu-szu Społecznego w ramach Programu Opera-cyjnego Kapitał Ludzki, Priorytet VII, Działanie 7.2,Poddziałanie 7.2.1. osoby nieaktywne zawo-dowo w wieku 15-64 lata, zamieszkujące woj.mazowieckie. W ramach projektu uczestnicyskorzystają bezpłatnie z:- kursów zawodowych; - wyjazdów/wyjść integracyjnych; - indywidualnych konsultacji z doradztwa za-wodowego;- warsztatów aktywnego poszukiwania pracy;- warsztatów informatycznych;- indywidualnych konsultacji z pośrednictwa pracy;- wsparcia coacha - (opiekuna uczestnika);- warsztatów asertywności;- treningu umiejętności społecznych; - indywidualnych konsultacji psychologicznych;- wsparcia pracownika socjalnego.Szczegółowe informacje o projekcie możnauzyskać w Biurze Projektu mieszczącym się wsiedzibie Ośrodka Pomocy Społecznej Dziel-nicy Włochy m.st. Warszawy, przy ul. Czereś-niowej 35, 02-457 Warszawa lub tel.: 22 863-98-37,wew. 116 (pon.-pt. godz. 8.00-16.00).

Projekt „Nowoczesne technologie szansą rozwoju zawodo-wego i aktywizacji społecznej osób niepełnosprawnych” jestwspółfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu OperacyjnegoInnowacyjna Gospodarka „Dotacje na innowacje. Inwestu-jemy w nasza przyszłość”.

• ogólnodostępnych,• wyposażonych w spaecjalistyczny sprzętkomputerowy i oprogramowanie do potrzebosób z niepełnosprawnościami,• z bezpłatnym dostępem do internetu.E-pracownie zlokalizowane są w nastę-pujących placówkach:1. Tarchomin w Multicentrum przy ul. Porajów 14,2. Bielany w Mediatece Start-Meta przy ul. Szegedyńskiej 13a,3. Nowa Praga w Bibliotece Publicznej im.Księdza Jana Twardowskiego przy ul. W. Sko-czylasa 9,4. Grochów w Zespole Szkół Specjalnych nr 91przy ul. Weterynaryjnej 3,5. Śródmieście w Instytucie Głuchoniemychprzy pl. Trzech Krzyży 4/6,6. Stara Ochota w Zespole Szkół Specjalnychnr 109 przy ul. Białobrzeskiej 44,7. Wierzbno w Mokotowskim Centrum Integracji Mieszkańców przy ul. J. P. Woroni-cza 44a.Więcej na: www.um.warszawa.pl/epracownie

Dnia 18 października br. grupa gimnazjalis-tów wraz ze swoim wychowawcą AgnieszkąKryk i organizatorem wyprawy Anną Za-wadzką-Mróz wyruszyła do Specjalistycz-nego Ośrodka Szkolno-WychowawczegoTPD ,,Helenów”. Młodzież z niepokojem,ale i z ekscytacją czekała na spotkanie. Okazało się, że wychowankowie obu placó-wek szybko znaleźli wspólny język i podczasdwóch dni spędzonych razem, bardzo się polubili.Pierwszego dnia grupa uczestniczyła wzwiedzaniu Bramy Straceń, Cytadeli War-szawskiej oraz Cmentarza Wojskowego naPowązkach. Przewodnik oprowadzającygrupę przekazał wiele ciekawych informacjihistorycznych. Przez większość dnia padałniestety deszcz, co utrudniało wycieczkę, alehumor poprawił wszystkim ciepły posiłek w McDonaldzie.Drugiego dnia „zaczęły się schody” dla wy-chowanków ośrodka i włochowskich wolon-tariuszy. Aby dotrzeć do centrum wydarzeń

zlotu, grupa musiała bowiem pokonać ciężkądrogę przez las. Było to trudne zadanie, za-równo dla prowadzących wózki inwalidzkie,jak i ich pasażerów. Trasę przecinały licznedoły, pagórki i grząski grunt. Nikt jednak niedał za wygraną i wspólnymi siłami udało siędotrzeć do Palmir, gdzie grupa zwiedziłaMuzeum Walki i Męczeństwa oraz cmentarz.Następnie we wsi Pociecha wszyscy zjedliżołnierską grochówkę. W godzinach po-południowych rozpoczęły się uroczystościupamiętniające 150. rocznicę wybuchu po-wstania styczniowego oraz 95. rocznicę Odrodzenia Państwa Polskiego po 123 latachzaborów. Wśród uczestników była też gruparekonstrukcyjna, żołnierze, harcerze, turyścioraz specjalni goście.

W ciągu tych dwóch niezapomnianych dniwychowankowie ośrodka i wolontariusze zacieśnili więzi oraz zdobyli wspaniałe doś-wiadczenie na wiele lat.

Wojciech Modzelewski (uczeń klasy 3b z Gimnazjum nr 113)

Wolontariusze ze 113Uczniowie klasy 3b z Gimnazjum nr 113 przy ulicy Promienistej pomagali osobom niepełnosprawnym, uczestniczącym w 53. Centralnym Zlocie Młodzieży PTTK ,,Palmiry 2013”.

Program był bardzo bogaty i obejmował prelekcje licznie zaproszonych gości – spe-cjalistów w zakresie pracy z dziećmi dyslek-tycznymi. Jako pierwsza głos zabrała Iwona Jankiewicz– psycholog gimnazjum, która omówiła sytuację prawną i szkolną uczniów posia-dających opinie z diagnozą dysleksji. Następnie Sylwia Pełka – reedukator rejono-wej Poradni Psychologiczno-PedagogicznejNr 22 podała przykładowe sposoby i formypracy z młodzieżą dyslektyczną. Kolejnewystąpienie dotyczyło budowania relacjimiędzy uczniem, rodzicami i szkołą, a jegoautorką była Helena Grzelachowska – hono-rowy członek zarządu Stowarzyszenia Pomocy Młodzieży Dyslektycznej. Późniejzaprezentowane zostały przez MagdalenęSkaradzińską – wiceprezesa Polskiego Sto-warzyszenia Kinezjologów możliwości tejnowatorskiej metody edukacyjnej. Na zakoń-czenie Barbara Piast – autorka wielu książeki podręczników, a także twórczyni BajkowejTabliczki Mnożenia przedstawiła zjawiskodysleksji widziane oczyma dyslektyka. Jednocześnie na korytarzu szkolnym przygo-towano stanowiska konsultacji indywidual-nych dla zainteresowanych rodziców zreprezentantami PPP Nr 22, StowarzyszeniaPomocy Młodzieży Dyslektycznej, Pol-skiego Stowarzyszenia Kinezjologów oraz

Dzień Świadomości Dysleksji w Gimnazjum Nr 112W dniu 23 października br. odbył się w Gimnazjum Nr 112 im. KrólaJana III Sobieskiego Dzień Świadomości Dysleksji adresowany dorodziców uczniów naszej szkoły.

Pracowni Testów Psychologicznych i wy-dawnictw oferujących literaturę z zakresupedagogiki i psychologii. Inicjatywa Dnia Świadomości Dysleksjispotkała się z dużym zainteresowaniem i zpozytywnym odbiorem rodziców. Udział wspotkaniu wzięło ok. 30 z nich. Wiele osóbskorzystało również z możliwości odbyciarozmów indywidualnych z przybyłymi doszkoły specjalistami. Działania specjalistów skierowane były rów-nież do uczniów. Spotkania, warsztaty i ćwi-czenia odbywały się w trakcie TygodniaŚwiadomości Dysleksji zorganizowanego wdniach 12 -15 listopada 2013r.Oba wydarzenie spotkały się z dużym zain-teresowaniem odbiorców i z pewnościąwpłynęły na zwiększenie wiedzy na tematdysleksji.

Iwona Jankiewiczpsycholog szkolnyGimnazjum nr 112

im. Króla Jana III Sobieskiego

fot.

arch

. szk

oły

Włochowski Klub Integracji Społecznej

Page 7: Pół miliona w … – wnioskuje jedynie o wydanie holo - gramu. Trzy proste kroki, aby mieć Kartę warsza-wiaka lub Kartę młodego warszawiaka: 1. Wypełnić wniosek na stronie

nr 6 (64) listopad-grudzień 2013 7

Zeppelin przycumował na Okęciu!Stowarzyszenie na rzecz kultury młodzieżowej AKTYWACJA zaprojektowała i pomalowała filary przy rondzie Jerzego Wojnara.

fot.

AK

TYW

AC

JA

Zeppelin i balon, ale też: szybowiec, klasyczny dwupłatowiec, śmigłowiec i paralotnia. Ten niecodzienny zestaw latających pojazdów z początkiem paź-dziernika na dobre wylądował na rondzieim. Jerzego Wojnara u zbiegu al. Krakow-skiej z ul. Hynka i ul. Łopuszańską. A to wszystko dzięki współpracy Stowa-rzyszenia na rzecz kultury młodzieżowej Aktywacja z Urzędem Dzielnicy Włochy m.st. Warszawy.Dzięki współpracy dzielnicowego ratuszai Stowarzyszeniu „Aktywacja” narodził siępomysł aby szare filary jednej z central-nych części dzielnicy ozdobić różnymistatkami powietrznymi. W 83 rocznicę uro-dzin Jerzego Wojnara, trzykrotnego rekor-dzisty świata w szybownictwie oraz w 55lat od śmierci Franciszka Hynka wybitnegopilota balonowego, jedna z centralnychczęści Okęcia nabrała nowych lotniczychrumieńców. Graffiti przedstawiające przemierzająceprzestworza sterowce, balony czy paralot-nie wymalowała młodzież z dzielnicyWłochy pod czujnym okiem instruktorówz Clubu Zioma Janka (placówki wsparciadziennego prowadzonej przez Stowarzy-szenie „Aktywacja”). Cała akcja nie mogłaby się odbyć bezzgody Zarządu Dróg Miejskich, a takżewsparcia firmy Keller, która udostępniłaniezbędne do realizacji projektu rusztowa-nia.Godziny malowania nie poszły na marne.Jednak zanim rozpoczęło się wielkiespreyowanie trzeba było wielu godzinpracy nad opracowywaniem projektów iwycinaniem szablonów - zarówno chmurjak i szybujących w przestworzach: zeppe-lina, balonu, samolotu, śmigłowca, szy-

Wybierz najlepszą warszawskąksiążkę 2013Nagroda Literacka m.st. Warszawy

Od 1 grudnia do końca stycznia możnazgłaszać swoje typy do Nagrody Literac-kiej m.st. Warszawy. Jest o co walczyć –łącznie do laureatów 5 kategorii trafi 200 tys. zł. To największa w Polsce na-groda w dziedzinie literatury fundowanaprzez samorząd. Jak co roku, nominacje można zgłaszać w pięciu kategoriach: • literatura piękna – proza, • literatura piękna – poezja, • literatura dziecięca – tekst i ilustracje, • edycja warszawska oraz • warszawski twórca. Zgłoszenia, zawierające imię i nazwiskoautora, tytuł książki, jej wydawcę, datęoraz miejsce wydania można przesyłaćmailem (na adres: [email protected]) lub pocztą tradycyjną na adres:Biuro Kultury, Urząd m.st. Warszawy, ul.Niecała 2, 00-098 Warszawa z dopiskiem„Nagroda Literacka m.st. Warszawy”. Jeślizgłaszającym jest wydawca, prosimy oprzesłanie na adres Biura Kultury 8 eg-zemplarzy zgłaszanej książki. Swoje typymożna zgłaszać do 31 stycznia 2014 r.

Nagroda Literacka m.st Warszawy jestkontynuacją chwalebnej tradycji wy-różnienia o tej samej nazwie, przyznawa-nego w latach 1926-38. Pierwszym jegolaureatem był najstarszy syn Adama Mic-kiewicza - Władysław, ostatnim zaś (przedII Wojną Światową) Leopold Staff (1938).Nagrodą tą wyróżniono również twórcówtak wybitnych jak Wacław Berent (1929),Tadeusz Boy-Żeleński (1933), Pola Goja-wiczyńska (1935), Maria Kuncewiczowa(1937). W okresie powojennym istniały wWarszawie nagrody o podobnym charak-terze, nie było jednak konsekwencji ani wnazwie, ani w zasadach ich przyznawania.Spośrod nazwisk laureatów nagród powo-jennych warto przypomnieć m.in. MironaBiałoszewskiego, Kazimierza Brandysa,Ernesta Brylla, Juliusza Wiktora Gomulic-kiego, Hannę Januszewską czy JerzegoWaldorffa.

www.kulturalna.warszawa.pl/nagroda-literacka.html

fot.

um.w

arsz

awa.

pl

bowca i paralotni. Ponure do niedawna filary dziś pełne są kolorowych lotniczychakcentów.

AKTYWACJA to Stowarzyszeniu kultural-nych pasjonatów i praktyków pracy z młod-zieżą. Każdy z członków dzieli się zmłodszym pokoleniem życiową pasją po-przez prowadzenie warsztatów, wykładów,organizowanie koncertów, wyjazdów. AK-TYWACJA jest wylęgarnią zespołów hipho-powych z pozytywnym przekazem orazinicjatorem pierwszego w Polsce młod-zieżowego musicalu hiphopowego „ziom-STORY”.Stowarzyszenie oferuje warsztaty z tańcanowoczesnego, jazdy na monocyklu, muzyki hip-hop, grafiki i innych elementówważnych dla współczesnej kultury alterna-tywnej, bliskiej dojrzewającemu człowie-kowi. Organizowane są spotkania,koncerty, przedstawienia, na których podopieczni z klubu mogą sprawdzić się w tym, czego nauczyli się na warsztatach.Klubowicze mają również możliwośćuczestniczenia w zajęciach socjoterapeu-tycznych, motywacyjnych, treningach osobowości. A także są pod stałą opiekąpedagogów doświadczonych w pracy zmłodzieżą. Więcej o Stowarzyszeniu na:http://aktywacja.org

Page 8: Pół miliona w … – wnioskuje jedynie o wydanie holo - gramu. Trzy proste kroki, aby mieć Kartę warsza-wiaka lub Kartę młodego warszawiaka: 1. Wypełnić wniosek na stronie

nr 6 (64) listopad-grudzień 20138

I Nagroda dla Biblioteki Publicznej w Dzielnicy Włochy w WPEK!

Jak czytamy dalej we wprowadzeniu do programu - edu-kacja kulturalna todziałania „[…] obej-mujące zarównoedukację artystycznąi estetyczną, jak iwprowadzenie dowiedzy i oceny dzie-dzictwa kulturowegooraz do uczestnictwawe współczesnymżyciu kulturalnym;zaangażowanie wprocesy upowszech-niania kultury;uwrażliwianie narównoważną god-ność kultur oraz napodstawową więźłączącą dziedzictwoze współczesnością;kształcenie do war-tości moralnych i

obywatelskich; przygotowanie do krytycz-nego korzystania z masowych środkówprzekazu; kształcenie interkulturowe i wie-lokulturowe”.Jedną z form propagowania dobrych prak-tyk WPEK jest „Konkurs na najlepszy program z zakresu edukacji kulturalnej”. W dniu 28 października 2013 r. odbyła sięIV Warszawska Giełda Programów Kultu-ralnych, w czasie której ogłoszono wynikikonkursu i wręczono nagrody za najlepszeprogramy edukacji kulturalnej w roku2012. Programy były oceniane w 7 katego-riach: przedszkola, szkoły podstawowe,gimnazja, szkoły ponadgimnazjalne, insty-tucje kultury, organizacje pozarządowe iinne.I Nagrodę w kategorii „instytucje kultury”otrzymała Biblioteka Publiczna w Dziel-nicy Włochy m.st. Warszawy za projekt„Książeczka z woreczka”, który był reali-zowany przez Wypożyczalnię nr 71 przyul. Żwirki i Wigury 1 po raz pierwszy wroku szkolnym 2011/2012 we współpracyz Przedszkolem nr 175 przy ul. Astronau-tów 5.W Wypożyczalni nr 71 od lat obserwowa-liśmy malejące zainteresowanie zbioramibibliotecznymi dla dzieci, co wynika zestruktury wiekowej mieszkańców osiedlapołożonego między ulicami Hynka a

17 Stycznia. Podobnie, obserwowaliśmyrosnącą liczbę dzieci dowożonych doPrzedszkola z innych rejonów naszej dziel-nicy, co z kolei uświadomiło nam, że wieledzieci nie ma możliwości korzystania zoferty kulturalnej różnych instytucji, w tymbibliotecznej, ze względu na skompliko-waną organizację życia rodzinnego. Kie-rując się chęcią lepszego wykorzystanianaszych bogatych zbiorów książek dladzieci oraz ułatwienia dostępu do nich zabieganym rodzinom, postanowiliśmy„wyjść na zewnątrz” z naszą ofertą. Dyrek-tor Przedszkola, kadra pedagogiczna i ro-dzice zaakceptowali naszą propozycję iprzystąpiliśmy do działania.Przygotowaliśmy 60 zestawów książek w kolorowych workach, oznaczonych kolorowymi obrazkami, które zostały prze-kazane do Przedszkola, żeby dzieci mogływypożyczać je bez żadnych formalnoścido domu, ale wg określonych reguł. Uznaliśmy, że projekt ten oprócz zaprezen-towania dzieciom różnych gatunków lite-rackich oraz wskazywania edukacyjnej roliksiążki może przyczynić się do uczenia odpowiedzialności, dbałości o dobrowspólne, respektowania równych prawwszystkich uczestników projektu, ponadtopowinien służyć tworzeniu pozytywnychskojarzeń związanych z książką.W każdym worku znalazły się 2 książki z literatury pięknej dla dzieci: bajki, baśnie,opowiadania, legendy oraz 1 książka po-pularnonaukowa lub w języku angielskim,ewentualnie dwujęzyczna – wszystkie dostosowane do wieku dzieci. W całym zestawie książek przygotowanych do pro-jektu żaden tytuł się nie powtarzał.Zasadą była wymiana worków w Przed-szkolu co tydzień. Pilnowanie wymianyworków na nowe miało należeć do obo-wiązków dziecka, czyli przyjęcie zasady„jeśli dziś poniedziałek, to zabieram wore-czek do Przedszkola i wezmę sobie nowy”. Co miesiąc bibliotekarka z Wypożyczalninr 71 odwiedzała Przedszkole w celusprawdzenia stanu książek w workach i dokonania wymiany, gdyby książki byłyzniszczone – w końcu chodziło nam o to,by dzieci mogły korzystać z atrakcyjnychzbiorów. Ponadto, rozmawiała z dziećmina temat książek, głośno czytała fragmentyutworów literackich i prowadziła różne zabawy. Na zakończenie pierwszej edycjiprojektu zorganizowano w Bibliotece

Warszawski Program Edukacji Kulturalnej (WPEK) powstał w roku 2009 w celu budowania „[…] zintegrowanego systemu współpracy instytucji kultury, organizacji pozarządowych, placówek edukacji pozaszkolnej, wyższych uczelni oraz szkół w celu tworzenia i realizowania programu edukacji kulturalnej dzieci, młodzieży i dorosłych.”¹

wystawę prac plastycznych uczestników,prezentującą ilustracje do ulubionychksiążek oraz spotkanie z AgnieszkąFrączek - autorką książek dla dzieci.Przy organizacji tego projektu towarzy-szyło nam wiele obaw i wątpliwości: czydla rodziców nie będzie on dodatkowymutrudnieniem, czy dzieci będą pamiętały o workach, czy książki wrócą do Bibliotekii w jakim będą stanie oraz kiedy zabraknieworków w Przedszkolu. Jednakże żadna z tych obaw się nie potwierdziła, dziecidbały o książki perfekcyjnie i stosowały siędo przyjętych zasad.Natomiast, prawdziwą przyjemność spra-wiła nam radość dzieci i ich zainteresowa-nie książkami, a także emocje i wiedzawynikające z lektury książek w domu.Przedszkolaki z ochotą dzieliły się swoimiwrażeniami w czasie naszych comiesięcz-nych spotkań. Dzięki projektowi i aktywności biblioteka-rzy w Przedszkolu zwróciliśmy uwagę rodziców na ofertę biblioteki, co przekładasię na większą liczbę czytelników, a także zainteresowanie innymi naszymidziałaniami.Aktualnie trwa trzecia edycja projektu„Książeczka z woreczka”.

Katarzyna Winogrodzka

¹ Załącznik do Zarządzenia Nr 3923/2009 Prezydentamiasta stołecznego Warszawy z dnia 7.12.2009 r.„Warszawski Program Edukacji Kulturalnej”

fot.

A. P

awło

wsk

i

Page 9: Pół miliona w … – wnioskuje jedynie o wydanie holo - gramu. Trzy proste kroki, aby mieć Kartę warsza-wiaka lub Kartę młodego warszawiaka: 1. Wypełnić wniosek na stronie

13

Gazeta pomocnadodatek psychologiczny

część VI

Rodzina, dzieci, wychowanie

... pomagamy ludziom rosnąć ...www.warecki.pl

Wojciech Warecki, Marek Warecki

Święta to taki moment, kiedy wychodzimyz codziennego kieratu pracy i obowiązków,zatrzymujemy się by razem z bliskimiprzeżyć Boże Narodzenie.Dla wielu osób nie jest to wcale takie pro-ste jakby się mogło wydawać. Człowiekzajęty pracą często nie myśli o sprawachnajważniejszych: po co to wszystko i dlakogo. W pracy nie uświadamia sobie jakiwłaściwie jest cel tego wszystkiego.O dziwo okazuje się, że święta są dla wieluludzi źródłem poważnego stresu. Oderwa-nie od codziennej rutyny i pracy, spotkanieoko w oko z rodziną, odrobina refleksji o życiu i jego sensie to wszytko może pracoholikom (ale nie tylko) sprawić po-ważny kłopot i wywołać stres. Może czasem przypominać o ważnych sprawach,które gdzieś im w życiu uciekły.Świętą wybijają z codziennej rutyny.Chcesz, czy nie chce musisz w większymstopniu skontaktować się sam ze sobą, co nie zawsze nastraja optymistycznie. To w czasie świąt zdarza się wiele depresji,a nawet samobójstw. Nie każdy ma tzw. rodzinne święta. Samotność świąteczna to stan trudny do wytrzymania. Wrócimy do spraw przyjemniejszych: Kim był święty Mikołaj?Wedle przekazów utrzymuje, że pochodziłz bogatej rodziny. Swoją diecezją (stolicąjej jest Myra, znajdująca się na południuAzji Mniejszej) zarządzał z troską i po-świeceniem. Zdecydowanie bronił wiary(prześladowania Dioklecjana), a jak trzebabyło to – jak ponoć się zdarzyło na Soborzew Nicei (325), gdzie potępiono arianizm –niejakiemu Ariuszowi wymierzył siarczy-sty policzek, za co miał trafić do więzienia(pewnie dlatego, tym mniej grzecznymczasem, może dać rózgi).Był człowiekiem bardzo zajętym, ponie-waż całe życie spędził na pomaganiuinnym ludziom a podopiecznych miałwielu. Zajmował się pannami na wydaniu,które cudownie ratował, podrzucając pie-niądze rodzicom, którzy… cóż chcieli ichsię pozbyć niekiedy w sposób mało przy-jemny (jak wieść niosła, jeden zubożały docna ojciec chciał sprzedać trzy swoje córkido domu publicznego). Mikołaj przezkomin podrzucił im trzy mieszki z pie-niędzmi i to tak szczęśliwie, że wpadły dotrzech pończoch i stąd się ponoć wziął sięzwyczaj pozostawiania ich na prezenty.Mikołaj sam cały swój majątek rozdałbiednym, czyniąc to całkiem niewidoczniei dyskretnie.

Szedł w sukurs znaj-dującym się w potrzebieżeglarzom i gdy trzebabyło to, jak głosi legenda,uciszył fale. Wybawiał ztarapatów nieudacznychurzędników. Jest patro-nem Rusi i bardzo szano-wanym świętym wprawosławiu, gdzie jestszczególnie ceniony jakoopiekun ukrzywdzonych icierpiących.Jaki jest przepis na dobre świętą?1. Po pierwsze: trzeba je oddzielić od pracyzawodowej i nie mieszać jednego z dru-gim. Niby to brzmi prosto, ale nie każdemusię udaje być w domu z bliskimi i jedno-cześnie myślami nie być w pracy (nie mó-wiąc o dobieraniu telefonów i e-maili).2. Nie dać się zwariować szałem zakupów.Wiele osób spłaca kredyty świąteczne jeszcze wiele miesięcy po świętach. Niechodzi o to, aby biegać po sklepach i kupować wszystko, co podtykają nampod nos handlowcy i do czego przymuszanas reklama. Tu nie małą role odgrywajądzieci, ponieważ to one oglądają rekla-mówki w telewizorze i potem nakłaniają rodziców do kupowania takich a nie innychtowarów. Można do szczętu ugrzęznąć w tym gromadzeniu dóbr i kompletnie stra-cić sens świat. Święta mogą stać się okazjądo eksplozji zakupoholizmu, zadłużaniasię na cały najbliższy rok. Kupowania, kupowania i jeszcze raz kupowania. Kupo-wania dla samego kupowania. Bo promo-cja, bo okazja, bo święta, bo coś tam.Naturalnie handlowcy wykorzystują jakmogą ten okres, żeby sprzedać nam jaknajwięcej towarów i usług – takie ich zbó-jeckie prawo.3. Obowiązkami muszą być obdzielonewszystkie osoby w rodzinie, oczywiścieproporcjonalnie i stosownie do swoichmożliwości. Święta to praca zespołowa.Tata z dziećmi idzie po choinkę, a onepotem ją ubierają. Mama i babcia gotują,dzieci sprzątają i tak dalej. Nie można dopuścić do tego, aby jedna osoba byłanadmiernie obciążona obowiązkami.Udział w przygotowaniach świątecznychprzynosi satysfakcje, bo każdy ma udziałw tym, jakie one są.4. Przygotowania nie mogą przesłonićsamej istoty świąt. Nie jest dobry przerostformy nad treścią: kiedy jesteśmy tak zmę-czeni przygotowaniami, że już nie mamy

siły na świętowanie. W tej sprawiepożądany jest umiar. Gotowanie, porządki,kupowanie nie mogą zastąpić tego, co w nich jest najważniejsze. Udane świętanie zależą od ilości pieniędzy wydanych na prezenty, czy zastawienie stołu do gra-nic możliwości.5. Wiąże się z tym religijny, duchowy wymiar świąt, który nie może się zgubićpośród prezentów i przygotowań. Trzeba o to zadbać w sposób szczególny, kiedydzieci są jeszcze małe i wyjaśnić im co świętujemy. Że św. Mikołaj to nie jestotyły klaun w czerwonej czapce, żłopiącycoca colę. Jest to istotne zwłaszcza teraz, kiedy szaleje poprawność politycznai wiele sklepów czy mediów świadomie rezygnuje z symboliki religijnej.6. Warto zadbać o świąteczną atmosferę.Odłożyć na później pretensje i swary.Wzbudzić w sobie i innych pogodę ducha.Odłóżmy na kiedy indziej załatwianie rodzinnych problemów i konfliktów. Akurat tego dnia wyciągnijmy przyjaznąrękę do każdego. Kłótnie przy stoleświątecznym surowo zakazane. 7. Nie oglądać telewizji – niech telewizornie będzie najważniejszym gościem przystole.8. Święta są doskonałą okazją do rodzin-nego spaceru. Nie przepuście takiej okazji.9. Nie przesadzajmy z alkoholem i jedze-niem, choć oczywiście trudno bywa ozwykły zdrowy rozsądek

Na co dzień nie zdajemy sobie dobrzesprawy z tego, jakie piękne jest chrześci-jaństwo, a katolicyzm w szczególności.Przeżywamy to indywidualnie i w wymia-rze wspólnotowym: rodzinnym, kościoła i narodu. Warto pamiętać, że te trzy wspólnoty czyli rodzina, naród i kościół są podstawowymi społecznościami jakie decydują o naszej tożsamości i formacji i tym kim jesteśmy.

Rodzina, tradycja, świętowanie

Page 10: Pół miliona w … – wnioskuje jedynie o wydanie holo - gramu. Trzy proste kroki, aby mieć Kartę warsza-wiaka lub Kartę młodego warszawiaka: 1. Wypełnić wniosek na stronie

14

Po co żyjemy – jakie są konsekwencje wyborów duchowych?

Jak pomóc sobie samemu?

... pomagamy ludziom rosnąć ... www.warecki.pl

Przez całe życie – czy nam się to podoba,czy też nie – musimy dokonywać wybo-rów i ponosić ich konsekwencje. Początkowo wiele z nich dokonywanychjest przez naszych rodziców (do jakiejszkoły mamy iść lub czy będziemy cho-dzić na religię) potem, wraz z wiekiem,podejmujemy decyzje w coraz większym stopniu samodzielnie i to nie tylko dot.kierunku wykształcenia, pracy czy partnera życiowego, ale także naszej duchowości i dzieje się to nawet wtedy,kiedy wydaje się nam, że nie dokonu-jemy żadnego wyboru. I także ponosimytego konsekwencje.

A co to jest duchowość? Jak wyjaśnia o. J. A. Kłoczowski: „Tradycyjny pogląd mówi, że jest to pozamaterialny wymiar ludzkiego bytu.Natomiast dziś często używa się tegoterminu, opisując propozycję kultury

alternatywnej w stosunku do tradycyj-nych religii i Kościołów. Duchowośćoznacza w tym wypadku poszukiwaniegłębszego, pełniejszego sensu ludzkiejegzystencji. Z jednej strony nie może sięona pomieścić w materialistycznej wizji,z drugiej strony nie może się znaleźć w ustalonych, ustabilizowanych trady-cjach religijnych. To przypomina worek,do którego wrzuca się wszystko: od okul-tyzmu, ezoteryzmu, wiary w gwiazdy i wróżki, po rozmaite szkoły psycholo-giczne jak psychologia humanistycznaczy transpersonalna.”¹Jakby nie patrzeć wybór mamy ogromny,a jak napisał oj. J.M. Bocheński, O.P.„sensu życia nikt mi nie da. Muszę goznaleźć i zachować sam. Nikt mi tu niepomoże”, ale zważywszy na skutki na-szych decyzji, pamiętajmy o słowachJacka Pleskaczyńskiego SJ: „Jeśli zada-jemy pytanie o autentyzm przeżywaniasensu życia to nie można wykluczyć tychdwu doświadczeń – całkowitej pew-ności śmierci i znacznego prawdopo-dobieństwa choroby. Jedno i drugie jestzazwyczaj zaskoczeniem, nie znamydnia ani godziny”. I dobrze by było, żebyjedną z konsekwencji dokonywanychprzez nas wyborów było odpowiednieprzygotowanie się do ww. doświadczeń”.Doskonale to ilustruje stare powiedzenie,że o wytrzymałości łańcucha decyduje

jego najsłabsze ogniwo. Czy w chwili nieuchron-nej próby przyda nam sięnp. jediizm, który jest –jak twierdzą jedyści (?),stanowiący zresztą wNowej Zelandii drugą codo wielkości grupę wy-znaniową – nie żadnymtam zlepkiem innych poglądów, a osobną reli-gią, powstałą na grunciemitologii Star Wars,wiarą w przenikającąwszystkie organizmy imaterie i dająca się kon-trolować przez adeptówJedi Moc? Niech czytel-nicy ocenią to sami. Podobne pytania możnapostawić w przypadkuopisywanych przez paniąJoannę Winiarską, hedo-nistów nowego typu,żyjących w prawdziwej„duchowej schizofrenii”,gdzie „normą jest rozdar-cie pomiędzy tak mod-nym, zdrowym trybemżycia a potrzebą niezdro-wej, szalonej zabawy. Bo tylko taka naprawdękręci”. ²

Czy taki wybór da również szczęście? A może rację ma John Powell, autorksiążki „Twoje szczęście jest w tobie”,mówiąc, że: „Wzięcie całkowitej odpo-wiedzialności za wszystkie nasze czyny,a także za nasze emocje i zachowaniabędące reakcją na różne sytuacjeżyciowe, jest najważniejszym krokiemna drodze ku dojrzałości”.

Kim jest człowiek o osobowości doj-rzałej? Zdaniem prof. Kępińskiego takiegoczłowieka cechuje:1. wzięcie odpowiedzialności za siebie i swoich najbliższych;2. zdolność do uzewnętrzniania swoichzdolności twórczych;3. przewaga dawania uczuć nad ich braniem.

¹ Z pokorą, ale bez lęku. Z Janem o. Janem Kłoczowskim rozmawia Paweł Kozacki O. P. i Joanna Brodniewicz, W Drodze, Nr 330 (02/2001), http://archiwum.wdrodze.pl/archiwum/?mod=archiwum-tekst&id=13814² Joanna Winiarska, Hedonistka na pół gwizdka,http://polki.pl/zdrowie_i_psychologia_psychologia_arty-kul,8033013.html

Albowiem jak powiedział Jan Paweł II:„wolność nie tylko została nam dana i zadana. A jak my na to odpowiemy,takie poniesiemy tego konsekwencje”.

Page 11: Pół miliona w … – wnioskuje jedynie o wydanie holo - gramu. Trzy proste kroki, aby mieć Kartę warsza-wiaka lub Kartę młodego warszawiaka: 1. Wypełnić wniosek na stronie

15

Jak przeżyć w organizacji?

Jak zostać gwiazdą w swojej firmie

... pomagamy ludziom rosnąć ...www.warecki.pl

Podczas podróży po Ameryce ŁacińskiejHumboldt spotkał pewnego staregomędrca, który wyłożył mu swoją teorięczterech typów ludzi:1. Ci, którzy co nieco wiedzą, i wiedzą o tym, że wiedzą. To są ludzie wy-kształceni.2. Ci, którzy co nieco wiedzą, ale niewiedzą o tym, że wiedzą. Tacy ludzieśpią i trzeba ich przebudzić.3. Ci, którzy niczego nie wiedzą, ale wiedzą o tym, że niczego nie wiedzą.Takim ludziom trzeba pomóc.4. Ci, którzy nic nie wiedzą i przy tymnie wiedzą o tym, że nic nie wiedzą. To są głupcy i im nie można pomóc.

Jak zostać gwiazdą w swojej firmie? To w dzisiejszych czasach może brzmiećdziwnie. Gwiazda w firmie kojarzy się z kimś pomiędzy naczelnym donosicie-lem i wazeliniarzem jednej osobie. Nic bardziej mylnego. Gwiazda firmowato po prostu najbardziej wartościowypracownik dla organizacji, przynoszącyjej największe profity. Rzecz jasna jest za to stosownie wynagradzany i w jejstrukturze pełni odpowiadające swojejwartości funkcje.Czy znacie takich ludzi? Naprawdę – wierzcie nam – chodzą tacy po świecie, choć nie zawsze muszą się koniecznie głośno reklamować.Psycholodzy zastanawiali się dlaczegoakurat w należących do Lucent Techno-logy Bell Laboratory¹ jest najwięcej noblistów. Nie gdzie indziej, tylko właśnie tam. Dokonano stosownych badań i okazałosię, że pracujący tam naukowcy nie bylinawet bardziej wybitni i inteligentni, niż reszta geniuszy w innych ośrodkachbadawczych. Na oko (nawet psycholo-giczne) nie działo się tam nic takiego, co usprawiedliwiałoby ten „wybryk natury” i tłumaczyło ich sukcesy.Naukowcy, którzy zostawali Noblistami,zajmowali wysoką pozycje w trzech sieciach.² Sieć, o której mówimy to określonyukład relacji i zależności w jakimś konkretnym obszarze, sferze życia, specjalna forma relacji obejmująca ludziw organizacji. W tym wypadku chodziłoo Bell Labs.Sieci bynajmniej nie należy mylić z jaki-miś układami, czy układzikami.

¹ D. Goleman, Inteligencja emocjonalna, Media Rodzina,Poznań, 1997² Na podstawie Psychopomocnik Warecki & Warecki 2011warszawa

Sieć komunikacji. Sprawa jest w gruncie rzeczy całkiemoczywista. Idzie o to, aby każdy kto chcesię z tobą skomunikować mógł ciebieznaleźć i vice versa: abyś ty mógł dotrzećdo innych ludzi. Wysoka pozycja wsiatce komunikacji zależy od umiejęt-ności wykorzystania możliwości technicznych, którymi dysponujesz. Od telefonu po wszystkie narzędzia internetowe: pocztę elektroniczną, komunikatory, intranet. Jednak jest cośjeszcze. Skuteczna komunikacja zależy od twoich własnych umiejętnościkomunikacyjnych, takich na przykład jak umiejętność słuchania, czy formułowania jasnych komunikatów.Sieć kompetencji: najprościej mówiącstopień kompetencji i fachowości, jaki prezentujesz w swojej profesji na przykład jako: informatyk, dzienni-karz, menedżer). Im jesteś bardziej kompetentny w tym, co robisz, tym zajmujesz wyższą pozycję. Ważne, żechodzi o realne kompetencje, a nie autopromocję własnej osoby.Ostatnia to sieć zaufania. Zaufanie buduje się całymi latami i trzeba na nie ciężko zapracować amożna je stracić w jednej chwili. Jak je zdobyć: codziennym konsekwentnympostępowaniem (jasne normy i zasady),szczerością, przewidywalnością, wiary-godnością, umiejętnością pracy w ze-spole. Dochowywaniem powierzonychtajemnic. Otwartością na innych ludzi.Trzymaniem się czytelnych zasad.

Warto zapamiętać, że tylko zdobycie wysokiej pozycji we wszystkich tychsiatkach gwarantuje sukces.Wysoka pozycja w wyłącznie w sieci komunikacji to plotkarz, ktoś kto marnotrawi czas swój i innych.Ktoś kto jest tylko kompetentny, ale niesposób dopytać go o jakąś prostą sprawęto nie jest rzadki obraz. Jest to zazwyczajczłowiek pozbawiony umiejętności komunikacyjnych i pracy zespołowej zamknięty w swoim wewnętrznym świecie.Ktoś kto jest wyłącznie wysoko w siecizaufania to firmowa „dobra ciotka”,która w organizacji robi to, co zazwyczajpsycholog robić powinien Wysłuchujezwierzeń i pomaga jak umie.Osiągnięcie wysokiej pozycji w tychtrzech siatkach na pewno wymaga dużopracy i nie jest łatwe. Oczywiście są organizacje, w których jest to trudniejszeniż w innych i na dodatek nikt tego nienagradza nie tylko nagrodą Nobla, ale nawet dobrym słowem.Ale sądzimy, że warto podjąć ten wysiłek.

Page 12: Pół miliona w … – wnioskuje jedynie o wydanie holo - gramu. Trzy proste kroki, aby mieć Kartę warsza-wiaka lub Kartę młodego warszawiaka: 1. Wypełnić wniosek na stronie

16

Miłość – jak ją rozpoznać

Psychologia i życie

... pomagamy ludziom rosnąć ... www.warecki.pl

Na początek warto odróżnić romantycznezakochanie od miłości.Zakochanie to swego rodzaju haczyk, naktóry łapiemy… samych siebie. Od niegowszystko się zaczyna. Jest nietrwałe, apopęd seksualny jest jego tak ważną częścią, że może kierować nas wyłączniena seksualność.Zakochanie podobne jest do obrazu chorobliwej obsesji, ponieważ z jego powodu doświadczamy: utraty apetytu,zdolności koncentracji, możliwości myśle-nia i koncentrujemy się tylko i wyłącznieo obiekcie swojego uczucia. Rozmawiaćmożemy też tylko o niej/nim, więc klasyczna obsesja, jak się patrzy.Zakochane ma kierunek do mnie, to znaczy ja biorę, ja chcę mieć. Miłość jestdo ciebie: ja ci daje wszystko, co tylko leży w mojej mocy. Dojrzała miłość towybór – chcemy być razem. Zakochaniepozostawia nas w mocy hormonów i instynktów, ale na szczęście u wielu ludziprzekształca się w miłość.Miłość możemy – jak wszystko inne –wziąć pod psychologiczny mikroskop iwyróżnić w niej rozmaite składniki. Jakie?¹Po pierwsze: intymność, czyli: szacunek,wzajemne zrozumienie, szukanie dobrapartnera, wspólne przeżywanie miłości,mówienie o bardzo osobistych sprawach…Bezpieczna bliskość.Numer dwa to namiętność – burza silnychemocji pozytywnych i negatywnych: ra-dości i pożądania na przykład, ale też bólui tęsknoty. Silne emocje poruszają nas dogłębi naszej istoty. Chce się śpiewać lubumierać. Trzeci czynnik to zaangażowanie – myśli,decyzje i uczucia, które przekształcają za-kochanie w trwały związek… i wspólnepokonywanie raf i przeszkód, jakie przednami staną. Większość ludzi nie może byćbez przerwy romantycznie zakochana. Jestzrozumiale, że natężenie namiętności musikiedyś osłabnąć. Wtedy następuje pora nazaangażowanie, które jest motoremzwiązku. Ono czyni go dojrzałym i stabil-nym.Oczywiście wszystkie te cechy mogą występować w różnych kombinacjach. W poniższej tabeli² można zobaczyć, co zadaniem psychologów z tego wynika:

Jak wybieramy part-nera?Okazuje się, że bardzoistotnymi czynnikamisą:›› zdrowie i ›› symetriaLogiczny jest wnio-sek, że ludziom oce-nianym jako atrakcyjniżyje się znaczniełatwiej, chociaż wartopamiętać o pewnympowiedzeniu: Urodanie stanowi o niczym,gdy nie jest urodąserca. Ciało kobietyjest silniejszym bodźcem dla mężczyzny,niż jego dla kobiety.Badacze doszli do zaskakującego wniosku,że mężczyźni wbrew pozorom są bardziejromantyczni w miłości, a kobiety bardzierozsądne i na dodatek tego im jest się trudniej odkochać. Może wynika to faktu,iż błędy w wyborze partnera dla kobiet sąbardziej kosztowne. W tym miejscu dwasłowa o różnicach w budowie mózgumężczyzny i kobiety, a że jest to temat zbytbardzo obszerny, zasygnalizujmy tylkokilka spraw.Świat kobiety to świat relacji z innymi ludźmi. Kobiety są znacznie wrażliwsze na bodźce zmysłowe: zapach, dźwięk,smak i dotyk. Dysponują większą płynnoś-cią i łatwością językową. Są wrażliwsze nawszelkie niuanse w tym zakresie w stopniunieporównanie większym niż mężczyźni.Mężczyźni dzięki większej ilości testoste-ronu są agresywniejsi, obdarzeni większąpewnością siebie. Umysł mężczyzny jestzorganizowany i stworzony do sprawnegoi wydajnego przetwarzania informacjiwzrokowej i przestrzennej, myślenia abstrakcyjnego, matematycznego. Różnicjest jeszcze więcej i warto mieć to na uwadze.Jak miłość to i trzeba powiedzieć odrobinęo seksie. Jak wiadomo najważniejszy narząd seksualny człowieka to… mózg. W antykulturze, która nas zewsząd atakuje,seks został sprowadzony do działań właściwie odruchowych. Rollo May³ przy-pomina słowa Aldousa Haxleya, że dla

wielu młody ludzi seks jest „sapaniem przypocieraniu się o siebie”. Seks winien byćnajwyższym wyrazem bliskości i intym-ności dwojga ludzi, a nie przypadkową, ryzykowną relacją wynikając ze spożyciaużywek. Prawda to stara, jak świat: konsekwencje zapominania o niej zawszesą bardzo kosztowne.Oprócz tego, że kogoś kochamy, żebyżycie układało się dobrze trzeba, go jeszczelubić. Bez tego daleko się nie pojedzie. Lubienie to codzienna cierpliwość na naszewady i dziwne przyzwyczajenia, to umie-jętność milczenia, które nie przeszkadza.Nie sposób mówić o miłości zapominająco emocjach: pozytywnych: radość, na-dzieja, zadowolenie, spełnienie, poczuciebezpieczeństwa i spokoju. Jak i negatyw-nych: niepokój, lęk, niepewność, nie-spełnienie. Najczęściej jedne z drugimimieszają się i nic na to nie poradzimy.Św. Augustyn powiedział: Kochaj i rób, co chcesz, bo tak się wyraża zjednoczeniewoli i miłości i jest to najdoskonalszapostawa, jaką możemy osiągnąć.Czasem i miłość bywa toksyczna. Możnachcieć kogoś zawłaszczyć, zdominować,kontrolować. Mieć go zawsze tylko dla siebie i na swoich warunkach. Niekiedy pojawia się zazdrość, o którejmówi się, że (pominąwszy zły humor) jest najgłupszym ze znanych uczuć, bowszystko zabiera, a nic nie daje.Wbrew mediom prawdziwa miłość to rzadkość. Pamiętajmy o tym.

Intymność Namietność Zaangażowanie

Miłość ślepa (zakochanie) --- + ---Miłość pusta --- --- +Miłość romantyczna + + ---Miłość przyjacielska + --- +Miłość fatalna --- + +Miłość kompletna + + +

¹ Psychologia miłości, Bohdan Wojciszke, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 1993² Tabela 13. Klasyfikacja rodzajów miłosci. Źródło: Sternberg(1986, s. 123), Wojtiszke 233³ Rollo May, Miłość i wola, PIW, Warszawa 1978

Page 13: Pół miliona w … – wnioskuje jedynie o wydanie holo - gramu. Trzy proste kroki, aby mieć Kartę warsza-wiaka lub Kartę młodego warszawiaka: 1. Wypełnić wniosek na stronie

nr 6 (64) listopad-grudzień 2013 9

Tradycja szkoły sięga 1938 roku, co byłowidać wśród tłumnie przybyłych gości.Mieszały się pokolenia, które dobrze czułysię w swoim towarzystwie. Atmosfera,którą stworzyli gospodarze, a szczególniedyrektor Małgorzata Michalska, spowodo-wała, że oficjalne spotkanie przekształciłosię w miłą i „kameralną” imprezę. Byłyspotkania po latach, łzy wzruszenia i dużośmiechu. Znaleźć się w tym tłumie byłoniezapomnianym przeżyciem.Z rozmachem zorganizowana uroczystość:przygotowanie młodych ludzi i zaan-gażowanie organizatorów pokazało, że tra-dycja ma znaczenie, a przynależenie dotych, którzy ją tworzą jest dużym pres-tiżem, nobilituje i pokazuje miejsceczłowieka w historii. Wspomnienia z latdziałania szkoły pozwoliły wyobrazićsobie, jak duża rzesza absolwentów jąukończyła, ilu wspaniałych ludzi wyedu-kowali nauczyciele z „Promienistej”. Obecnie dyrektor szkoły, znając zapotrze-bowanie współczesnego świata, położyłanacisk na naukę języków, więc uczniowiemają możliwość uczyć się angielskiego wklasach dwujęzycznych. Dzisiaj znajomośćjednego języka jest koniecznością, dlategow szkole uczniowie mają możliwość poz-nania języka francuskiego, niemieckiego,rosyjskiego i hiszpańskiego, aby jako abi-turienci mieli w życiu łatwiejszy start ipewniejszą pracę. Szkoła poszerza swojąofertę , a absolwenci, obecni na zjeździe, zzazdrością przyglądali się wyposażeniuklas i możliwościom, które stoją przedmłodymi ludźmi w tej szkole.

Brawo, Promienista! To już 75 lat!Jesienna sobota, 18 października 2013 roku, dla Zespołu Szkół nr 17 byławyjątkowa. W tym dniu szkoła obchodziła 75 lecie, a święto to było pre-tekstem do zorganizowania III Zjazdu Absolwentów.

fot.

Kon

rad

Jędr

aszc

zak

Sobotnie spotkanie było pretekstem dowspomnień, ale również możliwościąprzedstawienia planów dotyczących przy-szłości Zespołu Szkół nr 17. Priorytetemjest rozszerzenie oferty o klasy dwuję-zyczne z językiem hiszpańskim pod patro-natem i przy pełnej akceptacji Radcy ds.Biura Edukacji Ambasady Hiszpańskiejpana Jose Antonio Benedicto Iruiń, którypiękną polszczyzną zachęcał do nauki tegojęzyka. Organizatorzy zjazdu usłyszeli wielemiłych słów od znamienitych gości, a wystąpienie wiceprzewodniczącego RadyDzielnicy Włochy Miasta StołecznegoWarszawy, p. Marka Bielińskiego, poka-zało, że praca nauczycieli i chęci uczniówzostaną docenione i zauważone nie tylko w lokalnej społeczności. Uśmiechy na twarzach gości i gospodarzy,słowa pochwały i zachęty są najlepszymwyrazem zadowolenia z uroczystości i sa-tysfakcją dla pracy włożonej w przygoto-wanie tak doniosłej imprezy, a takżeaplauzem do dalszych prężnych działańdyrektor Małgorzaty Michalskiej.Do zobaczenia za 5 lat!

Alicja Mrozek

O wielkim sukcesie mogą mówić ucznio-wie naszego gimnazjum. Zostali zapro-szeni do realizacji projektu dotyczącegosamorządności w Polsce. Projekt zakładawprowadzenie w czterech województwach(podlaskim, mazowieckim, lubelskim iświętokrzyskim) działań mających na celupodniesienie jakości pracy samorządówuczniowskich. Radość naszej reprezentacjijest tym większa, że na pierwszym wyjaz-dowym szkoleniu, które odbyło się na początku października, byliśmy jedynąszkołą z województwa mazowieckiego. Trzydniowy pobyt w ośrodku szkolenio-wym w Jachrance był okazją do zaprezen-towania naszej placówki i przedstawieniadziałań podejmowanych przez naszszkolny samorząd. Wspólnie z reprezenta-cjami z innych szkół uczyliśmy się, jakwłaściwie planować pracę samorządu,skąd czerpać pomysły, by były atrakcyjnei ciekawe dla całej szkolnej społecznościoraz jak reklamować swoją działalność.Podczas szkolenia był czas nie tylko napracę i naukę, ale również na zabawę.Dzięki temu zintegrowaliśmy się z pozos-tałymi uczestnikami i już dziś nie możemydoczekać się kolejnego spotkania. A tym-czasem przed nami kilka miesięcy nawdrożenie i realizację naszego pomysłu,który zaprezentujemy w szkole 6 grudnia2013 r. Czas spędzony na szkoleniu został przeznas właściwie wykorzystany. Pełni zapałuwróciliśmy do Warszawy w niedzielę6.10.2013 r. i od razu zabraliśmy się dopracy. Teraz trzeba tylko poczekać napierwsze efekty wprowadzonych u naszmian.

Wioletta Łakoma – Sabat

Uczymy się samorządności…Przed uczniami Gimnazjum nr 114z Oddziałami Integracyjnymi wielkie wyzwanie. Reprezentanci Samorządu Szkolnego przeszli bowiem pomyślnie rekrutację na szkolenie organizowane przezFundację „Edukacja dla demokra-cji” i będą realizować projekt dotyczący promowania samo-rządności uczniowskiej w Polsce.

fot.

arch

. szk

oły

Celem konkursu było uwrażliwienie dziecii młodzieży na otaczające nas, licznemiejsca pamięci narodowej. Niejednokrot-nie przechodzimy codziennie obok tychmiejsc nie znając ich historii oraz tragediiludzkich, które rozegrały się tam kilkadzie-siąt lat temu. Uczestnicy – młodzież zeszkół podstawowych, gimnazjalnych i po-nadgimnazjalnych mieli za zadanie dotrzećprzynamniej do pięciu miejsc pamięci, wy-konać drobne prace porządkowe oraz udo-kumentować to w formie albumów,książeczek, folderów zawierających zdję-cia, rysunki oraz odpowiedzi na pytaniadotyczące historii Polski oraz miejsc pa-mięci narodowej.

W tym roku wpłynęło 20 prac. W nagrodęwszyscy uczestnicy wyruszyli na wy-cieczkę autokarową „Szlakiem Krzyżac-kim” (bunkry w Mławie, zamek w Nidzicy,pola Grunwaldu).

Finał XIV edycji konkursu...W październiku br. zakończyła się XIV edycja Konkursu wakacyj-nego o Miejscach Pamięci Narodowej w Dzielnicy Włochy.

fot.

UD

Wło

chy

Page 14: Pół miliona w … – wnioskuje jedynie o wydanie holo - gramu. Trzy proste kroki, aby mieć Kartę warsza-wiaka lub Kartę młodego warszawiaka: 1. Wypełnić wniosek na stronie

nr 6 (64) listopad-grudzień 201310

Dzień bez treningu był dniem zmarnowanymJestem pewien, że ten sukces zawdzięczam po części cechom charakteru, które uformowały się podczas tysięcy godzinspędzonych w dōjō. To Karate nauczyło mnie mówienia tego, co myślę, uczciwości i solidności, zaufania do ludzi, umiejęt-ności współpracy z innymi oraz chęci niesienia bezinteresownej pomocy. Nie lubię mówić o sobie, bo jestem z naturyskromnym człowiekiem. Jednak ponieważ moje doświadczenie życiowe może być pożyteczne dla dzisiejszych adeptów Ka-rate, postanowiłem zrobić wyjątek…

Prof. Krzysztof Rybiński

fot.

arch

. Kar

ate-

do

cz. II

Przez wiele lat moim marzeniem był wyjazddo Japonii. W 1989 roku poprzez organizacjęstudencką AIESEC otrzymałem roczną prak-tykę w Japonii. Ponieważ Polska była ciąglekrajem komunistycznym, więc były problemyz wizą, ale dostałem ją po pół roku starań i wstyczniu 1990 r. wylądowałem w Tokio jakoinformatyk, w firmie Graphica. Liczyłem, żebędę miał lekką praktykę studencką i dużoczasu na treningi, ale praca okazała się napełny etat, co w Japonii oznacza 12 albo więcejgodzin spędzonych w biurze, często równieżw soboty. Po pracy zwyczajowo chodziliśmydo knajpy z kolegami – wtedy przekonałemsię, że Japończycy mają bardzo słabe głowy.Ja też nie mam szczególnie mocnej, ale po wy-piciu trzech filiżanek sake oni byli pijani, a jaczułem się, jakbym pił wodę mineralną, bosake ma raptem kilkanaście woltów. W Japonii nauczyłem się mówić biegle po ja-pońsku, miałem też dziewczynę Japonkę. Za-rabiałem bardzo dobrze; podczas gdy mójojciec w 1990 r. dostawał w kraju pensję w wy-sokości 30 dolarów miesięcznie, ja z nadgodzi-nami zarabiałem 1500 dolarów (obiad wdobrej restauracji kosztował 30 dolarów).Przez pierwsze dwa miesiące byłem podwpływem szoku: oszczędzałem, prawie nig-dzie nie wychodziłem. Z czasem się do tegoprzyzwyczaiłem. Nigdy jednak nie przy-wykłem do wszechobecnego tłumu i nie-miłosiernego tłoku w metrze. W porównaniu zTokio warszawskie metro to betka. W Japoniipo wejściu do wagonu w godzinie szczytuczłowiek mógł podnieść nogi do góry i takutrzymać się w powietrzu – taki był ścisk wwagonach. Parę razy dostałem też kuksańca odoshiya, czyli popychacza kolejek do wejścia dowagonu w metrze; nie jest to przyjemne uczu-cie, ale to dzięki oshiya metro odjeżdża wTokio punktualnie nawet w godzinach szczytu.Nie mogłem też znieść ciasnoty, moje miesz-kanko miało nie więcej niż 10 metrów kwad-ratowych, łazienka była odlana z plastiku iprzypominała toaletę w samolocie. Przy gole-niu nie mogłem rozłożyć łokci. Pracowałemtyle, że na treningi nie starczało już czasu. Toparadoks, że w Japonii przestałem regularniećwiczyć, najwyżej raz-dwa razy w tygodniuwieczorami, na dworze. Brak reżimu spowo-dował, że straciłem kaloryfer na brzuchu i zgu-biłem nieco swojej wewnętrznej dyscypliny. Po roku wróciłem do kraju i wpadłem w wirpracy: kończyłem studia, pracowałem w trzechmiejscach, robiłem doktorat, na regularne tre-ningi nie było czasu, chociaż dla utrzymaniaformy od czasu do czasu ćwiczyłem sam. Alelata ćwiczeń Karate wywarły na mniedożywotnie piętno. Do tej pory potrafię się skoncentrować na tym,co robię, i pracować o wiele wydajniej niż inni.Po tym, jak zostałem wiceprezesem Narodo-wego Banku Polskiego, moi współpracownicy

nie mogli uwierzyć, że można tak szybko pra-cować i jednocześnie koordynować tak wielespraw. Karate dało mi też zdolność ciągłegodoskonalenia się. Na przykład gdy w NBP orazw Komisji Nadzoru Finansowego, którejbyłem członkiem, nie dawałem sobie rady zczytaniem olbrzymiej ilości materiałów (nawetkilkaset stron dziennie), nauczyłem się szybkoczytać. Teraz razem z całą rodziną uczę się językachińskiego. Niestety japońskiego nieużywałem przez 20 lat i prawie wszytko za-pomniałem. Mam kasetę z mojej pożegnalnejimprezy w Tokio – gdy oglądam siebie mó-wiącego coś po japońsku, nie jestem w staniezrozumieć większości słów. To bardzo dziwneuczucie. Wiem jednak, że mam ten językukryty gdzieś głęboko w mózgu, bo czasaminagle pojawiają się w głowie kiedyś zapom-niane słowa. Myślę, ze gdybym ponownie wy-jechał do Japonii, to po kilku miesiącachznowu mówiłbym płynnie w tym języku. Onjest łatwy do nauczenia w mówieniu, aletrudny w pisaniu i czytaniu. Ale to i tak nic wporównaniu z chińskim, który jest dramatycz-nie trudny nawet w wymowie. Myślę, że odniosłem w życiu sukces. Piasto-wałem ważne i wysokie funkcje w sektorzepublicznym i prywatnym, zostałem profesoremekonomii. Prawie codziennie pojawiam się wtelewizji jako komentator ważnych wydarzeńgospodarczych, moje artykuły na tematy eko-nomiczne i finansowe ukazują się często wprasie polskiej i zagranicznej. Jako jeden z nie-wielu polskich ekonomistów publikowałem ar-tykuły w Financial Times, The Economist iWall Street Journal, najbardziej prestiżowychgazetach finansowych na świecie. Znam oso-biście prawie wszystkich polskich premierów,wszystkich ministrów finansów, większośćprezesów banków, jestem często proszony oopinie przez Sejm i przez różne rządy, a firmyczęsto dzwonią z prośbą, bym poprowadził dlanich seminaria o gospodarce. Mam dom bezkredytu, ładną, kochającą żonę i dwójkę uda-nych dzieci. Syn wygrał w tym roku olimpiadępolonistyczną szóstych klas i nie musiał pisaćtestu do gimnazjum, po prostu wybrał sobietakie, które najbardziej mu odpowiadało. Toefekt zdolności moich dzieci, ale również pa-nującego w domu szacunku dla ważnychspraw. Jestem dla moich dzieci jak sensei wdōjō: wzorzec do doskonalenia się i kształto-wania umiejętności, wiedzy i charakteru.Jestem pewien, że ten sukces zawdzięczam poczęści cechom charakteru, które uformowałysię podczas tysięcy godzin spędzonych w dōjō.To Karate nauczyło mnie mówienia tego, comyślę, uczciwości i solidności, zaufania doludzi, umiejętności współpracy z innymi orazchęci niesienia bezinteresownej pomocy. Ka-rate uratowało mi również zdrowie, a może iżycie. Gdy przed ponad dekadą mieszkałem na

Woli, padłem ofiarą ataku. Wracałem wieczo-rem z siłowni i trzech krótko ostrzyżonychosiłków próbowało mnie okraść. Błyskawicz-nie obezwładniłem jednego, który założył mikrawat od tyłu, blokami odbiłem kilka kopnięć(nie wszystkie, o czym świadczyły śladybutów na mojej białej koszulce – jednak podwpływem adrenaliny nie czułem kopnięć).Gdy przyjąłem pozycję walki z gardą iwrzasnąłem kiai, wszyscy trzej wzięli nogi zapas i uciekli. Czasami myślę, by powrócić do Karate. Dziękizajęciom na siłowni, jeździe na rowerze i grzew tenisa ciągle utrzymuję dobrą formę. 100pompek w jednej serii na kostkach już nie zro-bię, ale 60-70 jeszcze dam radę, potrafię pod-ciągnąć się 20-30 razy na drążku. Potencjałjest, ale brakuje czasu, bo pracuję po 12 godzinna dobę, czasem więcej. Większość z Was,czytających ten artykuł, też odniesie w życiusukces. Karate będziecie ćwiczyli przez kilkalat, nieliczni dłużej, potem wciągnie Was do-rosłe życie, rodzina, praca. Ale warto dobrzewykorzystać okres spędzony na treningach wdōjō, bo właśnie podczas ciężkich treningówwykuwają się cechy charakteru, które decydująo sukcesie w przyszłości. Na dōjō radziciesobie w trudnych sytuacjach, musicie pokonaćwłasne słabości, radzić sobie z bólem mięśni,ścięgien i kości. Ale zyskujecie wiarę w siebie,wytrwałość, szacunek dla wysiłku swojego iinnych. Czasami w pracy zawodowej spoty-kam ludzi, którzy mają w sobie to coś. Potemczęsto okazuje się, że oni też ćwiczyli wmłodości Karate. To prawdziwa szkoła życia.Oos.

Prof. Krzysztof Rybiński

Autor jest profesorem Szkoły Głównej Handlowej, członkiemRady Kreatywnej firmy SANNAO i członkiem Rady Nadzor-czej Alior Banku. Absolwent wydziału informatyki i ekonomiiUniwersytetu Warszawskiego. W przeszłości był programistąw Japonii, pracownikiem naukowym Uniwersytetu Warszaw-skiego, dyrektorem projektu w Fundacji Sorosa, głównym eko-nomistą kilku banków, wiceprezesem Narodowego BankuPolskiego, partnerem w Ernst & Young, członkiem kilku radnadzorczych w sektorze finansowym. Często występuje w kra-jowych i zagranicznych mediach, komentując sprawy gospo-darcze i finansowe. Pod koniec lat 80-tych był prezesem klubuKarate-dō Warszawa Praga, w 1990 roku napisał artykuł pojapońsku i po polsku do miesięcznika Czarny pas. Ma żonę idwoje dzieci. Ma 46 lat, jego hobby to pisanie artykułów.

Page 15: Pół miliona w … – wnioskuje jedynie o wydanie holo - gramu. Trzy proste kroki, aby mieć Kartę warsza-wiaka lub Kartę młodego warszawiaka: 1. Wypełnić wniosek na stronie

11nr 6 (64) listopad-grudzień 2013

A w Gimnazjum 112...

Spotkanie było bardzo uroczyste. Opróczwładz dzielnicy i radnych przybyli też dy-rektorzy szkół, przedszkoli oraz nauczy-ciele Gimnazjum 112. Byliśmy też my -redaktorzy gazety szkolnej „GIGANT”(Błażej Wańkowicz, Piotrek Goździkow-ski, Dominik Owczarek, Jakub Gryc, Zu-zanna Cania) i przeprowadziliśmy wywiadz autorką książki.Redakcja: Kiedy zrodził się pomysł na na-pisanie książki?Pani Anna Lidia Brzywca: Kilka lat temu,ale jako dyrektor nie miałam czasu. Do-piero po przejściu na emeryturę znalazłamczas na spełnianie marzeń.R: Ile czasu zajęło Pani napisanie tejksiążki?P.A.L.B: Cztery miesiące, dokładnie czterymiesiące. Zaczęłam w sierpniu i trzeciegogrudnia treść była gotowa. Trzeciegostycznia wysłałam już ostateczny tekst dowydawnictwa.R: Czy zamierza pani pracować nad drugąksiążką?P.A.L.B: Tak, chcecie wiedzieć o czym onabędzie?

R: Tak, niech pani zdradzi nam tę tajem-nicę.P.A.L.B: Proszę Państwa, nadal będędrążyła temat zarządzania szkołą, ale to niebędzie taka książka jak ta - popularnonau-kowa, to już raczej będzie książka badaw-cza. Chciałabym zapytać kilkudziesięciudyrektorów najlepszych szkół gimnazjal-nych w Polsce o ich pracę, jak oni to robią,że mają takie znakomite wyniki. Będzie todziesięć rad dla skutecznego dyrektora. R: Czy znajduje pani czas na inne zajęcia?Jeśli tak to jakie?P.A.L.B: Oczywiście, że tak, muszę miećczas na wszystko, nawet na rozrywkę.

Obecny na widowni p. Andrzej Brzywca(mąż pani dyrektor) powiedział, że jest zksiążki zadowolony, a byłby bardziej,gdyby się dobrze sprzedawała. Powiedziałrównież, że w trakcie pisania wspierał żonęz całych sił. Redakcja szkolnej gazety GIGANT dziękuje za udzielenie wywiadu i życzy dalszych suk-cesów (czujemy się już zaproszeni na na-stępną promocję).

M.

Dnia 13 września w budynku Gimnazjum 112 im. Króla Jana III Sobie-skiego, odbyła się promocja książki Pani Anny Lidii Brzywca (wielolet-niego dyrektora włochowskich szkół). Książka nosi tytuł „Być dyrektoremSzkoły. Poradnik dla tych, którzy nie wiedzą w co ręce włożyć.”

Okazuje się, że nie tylko historia łączynasze kraje, wiele powiązań można takżeznaleźć w różnych dziedzinach kultury.Tropicielką tych związków jest pani Janina Januszewska – Skreiberg, którągościliśmy 24 września br. w naszejszkole. Zamieszkała od ponad 40 lat w Norwegii dziennikarka, animatorka kul-tury, kolekcjonerka dzieł sztuki i wspom-nień, obecna podczas ważnych wydarzeń,międzynarodowych festiwali. O takichfaktach pisze w swojej książce „Sercem w dwóch krajach. Norwesko – polskie pejzaże kulturalne”, ale też o nieznanychz mediów, prywatnych kontaktach z artys-tami tej miary, co: Sławomir Mrożek,Roman Polański, Andrzej Wajda, EdwardStachura, Czesław Miłosz, ks. Jan Twar-dowski. Warto tu nadmienić, że w kręguzainteresowań autorki znaleźli się nietylko ludzie teatru, filmu i literatury, aleteż malarze, architekci, muzycy, a nawet alpiniści.Podczas spotkania dzięki opowieściompani Januszewskiej postacie znane młod-zieży z kart podręczników zeszły na ziemię i nabrały realnych kształtów, np. Miłosz, któremu nie chciało się jechaćdo Norwegii albo nielubiący pochwał i fetowania Mrożek, lub też przyjaciel autorki ks. Twardowski, autor wiersza dobohaterki naszego spotkania.Ze szczególnym zaciekawieniem zebraniwysłuchali fragmentu książki poświęco-nego bitwie o Narwik i rocznicowym obchodom tego wydarzenia. Pytaniauczniów dotyczyły jednak w większymstopniu życia prywatnego pani Januszew-skiej, która wzruszyła się na wieść, że mado czynienia z przyszłymi lotnikami –okazało się, że jej ojciec jako lotnik właś-nie zginął w bitwie o Anglię…I w ten sposób kolejna nić porozumieniapołączyła Polskę i Norwegię.

Katarzyna Kwiatkowska nauczycielka języka polskiego i bibliotekarka

w Zespole Szkół im. Bohaterów Narwiku

Sercem wdwóch krajach

fot.

arch

. szk

oły

Do udziału w konkursie zostało zaproszo-nych sześć włochowskich szkół, do etapudzielnicowego zgłosiło się pięć szkół: SzkołaPodstawowa nr 88, Szkoła Podstawowa nr 87, Szkoła Podstawowa nr 94, SzkołaPodstawowa nr 227 oraz nasza szkoła jakogospodarz i organizator konkursu, który jestczęścią projektu ekonomicznego „Planu-jemy, oszczędzamy, pomnażamy” dofinan-sowanego ze środków Narodowego BankuPolskiego. W jury zasiedli: przewodniczący – AndrzejKrupiński – Wiceburmistrz Dzielnicy Włochyoraz członkowie komisji konkursowej: ZofiaBazga – Główna Księgowa DBFO DzielnicyWłochy; dr Beata Sińska – Adiunkt na War-szawskim Uniwersytecie Medycznym; Marzena Pilińska – Dyrektor SP 66. Zgodniez regulaminem konkursu zostało przedsta-wionych 15 prezentacji multimedialnych,których poziom był rewelacyjny!!!Wyłonienie zwycięzców okazało się bardzotrudne (twarde reguły konkursowe pozwa-lały na nagrodzenie tylko 3 prezentacji), poburzliwych obradach komisji konkursowej:I miejsce przyznano Werze Uszyńskiej zklasy IV ze SP nr 66;

II miejsce przyznano Dariuszowi Barciń-skiemu z klasy V ze SP nr 87;III miejsce przyznano Zuzannie Hejduk zklasy IV ze SP nr 87.Pozostali uczestnicy otrzymali dyplomy zauczestnictwo w konkursie.Nie bez znaczenie była data konkursu – 31 października – jest to ŚWIATOWYDZIEŃ OSZCZĘDZANIA – powstały z inicjatywy przedstawicieli banków europej-skich podczas I Międzynarodowej Konferencji Kas Oszczędnościowych w Mediolanie w 1924 roku. Według uczest-ników kongresu, odpowiednia wiedza natemat pomnażania oszczędności miała w perspektywie zapewnić stabilny rozwójspołeczeństw. W tym celu postanowiono, iż 31 października każdego roku będą organizować w swoich krajach działaniaedukacyjne kierowane do wszystkich oby-wateli, niezależnie od wieku, statususpołecznego. Jedno jest pewne, jeżeli młodziludzie w wieku 10-12 lat tyle wiedzą ooszczędzaniu – nie groźny nam kryzys finansowy w przyszłości.

SP nr 66

„10 przykazań Mistrza Oszczędzania”31 października w SP nr 66 odbył się Dzielnicowy Konkurs „10 przykazańMistrza Oszczędzania”.

Zespół Szkół im. Bohaterów Narwiku poprzez swojego patronajest nierozerwalnie związany z Norwegią.

Page 16: Pół miliona w … – wnioskuje jedynie o wydanie holo - gramu. Trzy proste kroki, aby mieć Kartę warsza-wiaka lub Kartę młodego warszawiaka: 1. Wypełnić wniosek na stronie

nr 6 (64) listopad-grudzień 201312

W Szkole Podstawowej nr 66 od kwietnia dogrudnia 2013 roku realizujemy projekt Edu-kacji ekonomicznej „Planujemy, oszczę-dzamy, pomnażamy” współfinansowanyprzez Narodowy Bank Polski. Jest to inicja-tywa rodziców i przy ich dużej pomocy rea-lizowana przez nauczycieli i uczniów naszejszkoły. Dużym sukcesem i prestiżem byłodla nas uzyskanie dofinansowania z NBP.Wieloetapowa weryfikacja wniosku trwałabardzo długo i jesteśmy jedną z nielicznychszkół, której udało się skorzystać z dopłatyNBP do różnych materiałów potrzebnych dorealizacji projektu, wycieczek, czy nagródkonkursowych.W dzisiejszym świecie, w świecie ciągłegopostępu gospodarczego, coraz większegoznaczenia nowoczesnych technologii orazciągle rozwijających się usług finansowychznaczenie wiedzy ekonomicznej staje siękompetencją podstawową. W polskiej szkolekształcenie w zakresie ekonomii, finansów,przedsiębiorczości zaczyna się dopiero naszczeblu ponadgimnazjalnym. Z wielolet-niego doświadczenia pedagogicznego nau-czycieli szkoły oraz podstawy programowejzatwierdzonej przez Ministerstwo Edukacjiwynika, że wiek 9-10 lat, kiedy dziecko po-trafi już samodzielnie rozwiązywać działaniamatematyczne, to najlepszy moment na to,aby zacząć wprowadzać go w świat gospo-darki rynkowej. Widząc potrzebę przekazania dzieciompraktycznej wiedzy dotyczącej finansów, po-stanowiliśmy dostosować tę wiedzę dookreślonej grupy wiekowej. Nauczyciele nauczania zintegrowanego(klasy O-III) razem z dziećmi odpowiadalina pytania: skąd się biorą pieniądze? Jak jezarobić? Jak działa bank?, jakie są nominaływ Polsce? W klasach IV-VI omawialiśmytrudniejsze zagadnienia: jak założyć własnybiznes? Jak i gdzie inwestować swoje pie-niądze? Wspólnie rozwiązywaliśmy te pro-blemy równolegle z realizacją ogromnegomateriału podstawy programowej. To było ijeszcze jest olbrzymie wyzwanie dla obustron.Oprócz samej wiedzy teoretycznej chcemywciągnąć dzieci w interaktywny, wirtualnyproces nauki, stąd pomysł utworzenia „Sta-nowisk Młodego Inwestora”Wdrożenie programu jest również podstawądo wspólnych działań rodziców i nauczy-cieli. Rodzice – przedstawiciele świata bankowości, finansów, administracji pań-stwowej, biznesu, PR oraz reklamy – uczest-

niczą w realizacji projektu, dzieląc się swojąwiedzą w zakresie edukacji finansowejdzieci. Przystępując do projektu, założyliśmy sobienastępujące cele: zwiększenie wśróduczniów wiedzy dotyczącej historii i roli pie-niądza, wzmocnienie nawyku racjonalnegogospodarowania pieniędzmi – świadomegozarządzenia swoim kieszonkowym, rozwi-nięcie i wzmocnienie potrzeby oszczędzania– w odniesieniu zarówno do finansów, jak ido energii czy wody, zwiększenie zaintere-sowania globalizmem niedożywienia na świecie oraz zjawiskiem marnotrawieniajedzenia, zwiększenie wiedzy dotyczącejznajomości podstawowych pojęć ekono-micznych, rozwinięcie idei przedsiębior-czości wśród dzieci, zwiększenie wiedzyzwiązanej z funkcjonowaniem instytucji fi-nansowych, zwiększenie świadomości od-bioru przekazu reklamowego (uczeń szkołypodstawowej świadomym konsumentem),zwiększenie odpowiedzialności społecznej –poznanie zasady wolontariatu, zwiększeniesamooceny wśród uczniów ze środowiskubogich oraz ograniczenie zjawiska wyklu-czenia społecznego.W ramach projektu uczniowie już wzięlialbo wezmą udział w warsztatach i zajęciachprowadzonych przez nauczycieli naszejszkoły oraz w spotkaniach z przedstawicie-lami Federacji Polskich Banków Żywności,nauczycielami akademickimi z Warszaw-skiego Uniwersytetu Medycznego i innymigośćmi na tematy ekonomiczne. Zaplanowa-liśmy wycieczki do Narodowego Banku Pol-skiego, Mennicy Państwowej, PKO BP orazoddziału okręgowego banku lokalnego. Wykorzystaliśmy też konkursy jako lubianąprzez dzieci i ciekawą metodę pogłębianiawiedzy, zorganizowaliśmy konkursy pla-styczne, literackie, ligi zadaniowe, quizy.Uczniowie klas VI i V zakładają firmy,tworzą biznesplan, a prezentację firm prze-widzieliśmy na październik.Jak wskazują psychologowie, przedsiębior-czość jest cechą, którą można i należy roz-wijać u dzieci znacznie wcześniej niż wwieku liceum, stąd właśnie w naszej szkole w ramach projektu chcieliśmy podjąć przed-sięwzięcia, dzięki którym chociaż w podsta-wowym stopniu zrozumieją świat biznesu.Uczniowie klas piątych i szóstych od paź-dziernika do czerwca brali udział w comie-sięcznych etapach Ogólnopolskiej LigiFinansowej organizowanej przez InstytutMatematyki Uniwersytetu Wrocławskiego.

Planujemy, oszczędzamy, pomnażamy - ciekawa inicjatywa w Szkole Podstawowej nr 66Dzieci od najmłodszych lat, pośrednio lub bezpośrednio, uczestniczą w świecie finansów i ekonomii,niestety, w żadnej szkole podstawowej edukacja ekonomiczna nie jest realizowana, dlatego z inicja-tywy Dyrekcji, Grona Pedagogicznego oraz Rady Rodziców SzkołyPodstawowej nr 66 im. Ks. J. Chrościckiego w Warszawie powstałpomysł realizacji projektu „Planujemy, oszczędzamy, pomnażamy”.

Każdy etap był poprzedzony mini wykłademzwiązanym tematycznie z zakresem zadańdo rozwiązania przez uczniów. W Lidze Fi-nansowej wzięło udział 92 uczniów to zna-czy 92% uczniów klas V i VI. Sześciuuczniów zajęło wysokie miejsca w rankinguligi i ma szanse na otrzymanie nagrody odorganizatora. Rozstrzygnięcie konkursuprzez Uniwersytet Wrocławski nastąpi w ter-minie późniejszym – na początku paździer-nika 2013 r.Nasz projekt swoim zasięgiem obejmuje nietylko naszą szkołę, ponieważ konkurs „10przykazań Mistrza oszczędzania” przewi-dzieliśmy dla wszystkich włochowskichszkół podstawowych, natomiast wystawęzorganizowaną przez nas w Domu Kultury„ADA” adresujemy do wszystkich.Trwałym rezultatem naszego projektu ekonomicznego i jednocześnie podsumowa-niem będzie „Ilustrowana księga podstawo-wych pojęć ekonomicznych” zawierającailustracje pojęć ekonomicznych wykonaneprzez naszych uczniów. Księgę wydamy w nakładzie 1000 egzemplarzy, a rozprowa-dzimy ją m.in. do wszystkich szkółwłochowskich.Mamy nadzieję, że dzięki temu projektowi,uczniowie będą mieli określoną wiedzę, jakobracać się w świecie finansów, jak zarabiaćpieniądze i być przedsiębiorczym. To nie-zwykle podnosi poczucie własnej wartości.Z doświadczenia wynika, że rozwijanie po-zytywnych nawyków zarządzania pie-niędzmi w dzieciństwie pozwoli uniknąćwielu tarapatów finansowych w życiu dorosłym.

fot.

arch

. szk

oły

fot.

arch

. szk

oły

Page 17: Pół miliona w … – wnioskuje jedynie o wydanie holo - gramu. Trzy proste kroki, aby mieć Kartę warsza-wiaka lub Kartę młodego warszawiaka: 1. Wypełnić wniosek na stronie

nr 6 (64) listopad-grudzień 2013 13

Wizyta gości rozpoczęła się późnym wieczorem 14 października na Lotniskuim. Fryderyka Chopina w Warszawie,gdzie zostali powitani przez naszychuczniów, ich rodziców i nauczycieli organizujących ten projekt – Monikę Kucharską i Jacka Seligę.Jedenaście uczniów z Niemiec zamiesz-kało w rodzinnych domach uczniów naszego gimnazjum, co przyspieszyło wza-jemną integrację, zgodnie z mottem całegoprojektu: „Burząc wzajemne stereotypypoznajemy się”.W ciągu dnia realizowaliśmy programstworzony wspólnie przez nas i opiekunówprojektu, uwzględniając przy tym propozy-cje naszych gości.Stolica okazała się bardzo atrakcyjnymmiejscem do zwiedzania dla nas wszyst-kich. Oprócz klasycznych punktów tury-stycznych takich jak: Zamek Królewski,Starówka, Trakt Królewski, Pałac w Wila-nowie czy symbol miasta PKiN i panoramaWarszawy z 30. piętra, nie zabrakło pobytuw Muzeum Powstania Warszawskiego.Tam uważnie przysłuchiwaliśmy się opowieściom przewodnika, skupiając się na trudnych faktach z historii stosunkówpolsko-niemieckich.Wieczory należały już do nas i my byliśmykreatorami tego czasu. Wspólna gra wkręgle czy jazda na lodowisku znaczącowzmacniały wzajemne przyjaźnie.Podczas całego pobytu nie zabrakło dnia

spędzonego w naszej szkole przy ulicyPromienistej.Pierwszego dnia goście zostali powitaniprzez Dyrektor Małgorzatę Michalską orazJoannę Sienicką - Naczelnika WydziałuOświaty i Wychowania, która wręczyłarównież upominki przygotowane przezUrząd Dzielnicy Włochy m. st. Warszawy.Następnie nasi goście mieli okazję ocenićartystyczną pracę naszych licealistów, któ-rzy pod kierunkiem Alicji Mrozek wysta-wili krótką sztukę teatralną JeremiegoPrzybory „Spacerek przez eterek”. Powrażeniach artystycznych pokazywaliśmygościom pracownie naszej szkoły, obser-wując przy tym przez chwilę zajęcia wróżnych klasach naszego zespołu szkół.5 dni szybko minęło i wczesnym rankiemw sobotę 19 października uczniowie z Dor-tmundu opuścili nasza stolicę, nie kryjącprzy tym łez wzruszenia w trakcie pożeg-nania na lotnisku.Wiosną przyszłego roku znów spotkamysię z nimi, goszcząc tym razem w trakciewymiany w ich domach w Niemczech.

Agata Szymanek uczennica III klasy

Gimnazjum nr 113 w Warszawie

Projekt dofinansowała Polsko-Niemiecka WspółpracaMłodzieży

Gimnazjaliści z Dortmundu na PromienistejW dniach 14-19 października br. uczniowie drugich i trzecich klasGimnazjum nr 113 z Oddziałami Dwujęzycznymi im. ZawiszkówProporca „Victoria” w Warszawie, brali udział w międzyszkolnejwymianie polskoniemieckiej z Gimnazjum im. Bertolta Brechta w Dortmundzie.

fot.

arch

. szk

oły

Z najmłodszymi kibicami spotkali się Domi-nik Furman, Wladimer Dwaliszwili orazOliwer Wienczatek. W trakcie spotkania ki-bice mogli zadawać pytania do piłkarzy, naktóre nasi goście chętnie odpowiadali. Niezabrakło też pytań do uczniów, którzy wy-kazali się dużą wiedzą na temat warszaw-skiego zespołu. Piłkarze wręczali upominkiza najlepsze odpowiedzi, dostarczając tymsamym wiele radości. Warto nadmienić, iżjeden z naszych uczniów w trakcie spotkaniawykazał swe umiejętności w żonglowaniupiłką otrzymując gromkie brawa! Na zakończenie goście z przyjemnością roz-dawali autografy i chętnie pozowali dozdjęć. Spotkaniu towarzyszyło mnóstwoemocji!Zapraszamy do galerii zdjęć, która widniejena oficjalnej stronie Legii Warszawa.http://legia.com/news,38191-legionisci_od-wiedzili_podstawowke.htmlh t t p : / / l e g i a . c o m / n e w s , 3 8 2 0 2 -czy_sa_na_sali_kibice_legii_hd.html

Małgorzata Kulig, nauczyciel wf

Już po raz trzeci dzieci z Przedszkola 313wzięły udział w Biegu Charytatywnym„Wybiegaj sprawność” zorganizowanymprzez Stowarzyszenie „Dać siebie innym”oraz Urząd Dzielnicy Żoliborz m.st. War-szawy. 13 października br. dzieci biegły nadystansie 300m na Kępie Potockiej. Każdyuczestnik biegu otrzymał na mecie pa-miątkowy, kryształowy medal. Dziecioprócz uczestniczenia w biegu miały okazjękibicowania osobom niepełnosprawnym, zupośledzeniem umysłowym, które na dys-tansie 50m poruszały się o kulach lub nawózkach. Akcją towarzyszącą tej impreziebyła zbiórka plastikowych nakrętek, którezostały przeznaczone na zakup elektrycz-nych wózków inwalidzkich. Nasze przed-szkole przekazało na ten cel 7 workównakrętek.

Barbara Łęcka, Przedszkole Nr 313

Piłkarze LEGII odwiedzili SP 88We wtorek 5 listopada w SzkolePodstawowej nr 88 im. GabrielaNarutowicza przy ulicy Radarowej4b gościliśmy piłkarzy MISTRZAPOLSKI Legii Warszawa!

Wybiegaj sprawność

Page 18: Pół miliona w … – wnioskuje jedynie o wydanie holo - gramu. Trzy proste kroki, aby mieć Kartę warsza-wiaka lub Kartę młodego warszawiaka: 1. Wypełnić wniosek na stronie

nr 6 (64) listopad-grudzień 201314

GEPN i Stawy Cietrzewia

18.10.2013

Koncert w hołdzie BłogosławionemuJanowi Pawłowi II

16.10.2013

Spotkanie z kombatantami w Zespole Szkół im. Bohaterów Narwiku 1-30.09.2013

Biegi Przełajowe w 69 Rocznicę WywózkiMężczyzn z Włoch do Rzeszy

10.09.2013

Wrzesień to tradycyjnie czas spotkań uczniów Zespołu Szkół im. Bohaterów Narwiku z kombatantami zeZwiązku Sybiraków i Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych. W tym roku zaszczyciłnas swoją obecnością p. Mieczysław Pogodziński. Uczniowie pod opieką nauczycieli historii B. Piekarskieji R. Tuzińskiego wysłuchali opowieści gościa o jego losach w czasie II wojny światowej, kiedy został wy-wieziony na Syberię. 3-miesięczna podróż, straszne warunki na miejscu, choroby, śmierć matki, realia sybe-ryjskie, potem trudy odnalezienia się w nowej rzeczywistości PRL-u – te wspomnienia naocznego świadkahistorii obudziły w uczniach żywe zainteresowanie. Lekcja okazała się za krótka – jeszcze po jej zakończeniuuczniowie chcieli rozmawiać z gościem.Spotkania tego rodzaju stanowią dla młodzieży niezastąpione źródło wiedzy, której nie znajdzie na kartachpodręcznika. To najlepszy sposób na budzenie w uczniach zainteresowania przeszłością i prawdziwego patriotyzmu.

Beata Piekarskanauczycielka historii

w Zespole Szkół im. Bohaterów Narwiku

fot. arch. szkoły

Owacjami na stojąco zakończył się przepiękny koncert „Znasz li ten kraj” w wykonaniu Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk” im. Stanisława Hadyny. Mistrzowska prezentacja pereł polskiego folkloru wzbudziła aplauzi zachwyt zgrormadzonej w Okęckiej Sali Widowiskowej publiczności. Tym niepowtarzalnym wydarzeniemuczciliśmy w naszej dzielnicy 95 rocznicę Odzyskania Niepodległości.

Jubileuszowa 5 Noc w Instytucie Lotnictwa to największa w Warszawie impreza prezentująca badania naukowedla lotnictwa i kosmosu oraz przedsiębiorstwa i instytucje pracujące w tych sektorach. To możliwość zadaniapytań specjalistom z różnych dziedzin, a także dotknięcia, sfotografowania, przetestowania nowoczesnych tech-nologii lotniczych i kosmicznych. Odwiedzający mieli wyjątkową okazję nie tylko zobaczenia z bliska praw-dziwych samolotów, śmigłowca, motoszybowca i poduszkowców, ale także mogli wsiąść do ich kabin!Zaprezentowano szeroką gamę latających pojazdów bezzałogowych: od najmniejszych platform wielowirniko-wych, poprzez duże samoloty obserwacyjne aż po bezzałogowe, pełnowymiarowe śmigłowce. Każdy mógł po-czuć się jak pilot zasiadając za sterami symulatorów, których w tym roku było wyjątkowo dużo. Goście moglizobaczyć między innymi wyjątkowe pokazy modeli śmigłowców, wspaniale oświetloną fontannę, podziwiać zwyjątkowo bliska startujące olbrzymie pasażerskie odrzutowce, zjeść pyszną kolację. Łaziki marsjańskie, satelity,instrumenty z sond kosmicznych, wystawa modeli rakiet i teleskopy były nie lada atrakcją.

http://nocwinstytucielotnictwa.pl/

Noc w Instytucie Lotnictwa

12.10.2013W Parku Cietrzewia odbyło się wydarzenie w ramach Tygodnia Ruchu. Nurkowie z GEPN - Grupa Eksplo-rująca Podwarszawskie Nurkowiska prezentowali sprzęt, opowiadali o nurkowaniu i zachęcali do uprawianiatego wspaniałego sportu. Dużo emocji dostarczył konkurs dla osób nie nurkujących. Biorąc udział w zawodachnawigacji „na sucho” można było wygrać intra nurkowe ufundowane przez Dive Project. Atmosfera była wesoła mimo mało sprzyjającej pogody. Wydarzenie filmowały telewizje. Natomiast podczas relacji na żywona antenę Maja Popielarska prezentowała pogodę znad malowniczych stawów. Oczywiście nie zabrakło nurkowania, którego „owocem” były m.in. 5 przedwojennych cegieł.

95 rocznica Odzyskania Niepodległości 11.11.2013

Urzekająca muzyka i śpiew, efektowne kostiumy, odpowiednio dobrany repertuar to wszystko razem spowo-dowało, że zebrani w kościele św. Teresy od Dzieciątka Jezus żałowali, że to już koniec. Te niezapomnianewrażenia pozostawił po sobie Zespół Pieśni i Tańca „Mazowsze” im. Tadeusza Sygietyńskiego, który uświetniłswoim koncertem obchody rocznicy wyboru Karola Wojtyły na papieża Jana Pawła II.fo

t. U

D W

łoch

yfo

t. U

D W

łoch

yfo

t. U

D W

łoch

y Wokół Stawu Koziorożca biegi zorganizował Klub Sportowy „Przyszłość” – Włochy. W ten sposób upamiętniłwywiezienie w 1944 r. mężczyzn z Włoch do Rzeszy. W tegorocznych zawodach wzięły udział grupydziewcząt i chłopców, którzy pokonali dystans 850 m. Natomiast grupa starszych „open” pobiegła 6250 m. Najlepsza zawodniczka Gabriela ze SP nr 94 pokonała dystans w 3,10 min., drugie miejsce dla Anny ze SP 7z Legionowa (3,18), trzecie Alicja z SP nr 94 (3,21). Wśród chłopców pierwsze miejsce zdobył Jan ze SP 56w czasie 2,56, drugie – Damian z SP nr 66 (3,02), trzecie – Jan z SP 87 (3,05).

Page 19: Pół miliona w … – wnioskuje jedynie o wydanie holo - gramu. Trzy proste kroki, aby mieć Kartę warsza-wiaka lub Kartę młodego warszawiaka: 1. Wypełnić wniosek na stronie

nr 6 (64) listopad-grudzień 2013 15

L.p. Nazwisko i imię dzień godzina miejsce telefon / e-mail

1 Baranowska TeresaI wtorek m-ca 17.00 - 18.00 Ratusz, al. Krakowska 257, p.225

503-724-670każdy piątek m-ca 16.00 - 17.00 Klub „Stokrotka”, al. Krakowska 274

2 Berłowska HalinaI poniedziałek m-ca 18.00 - 19.00 ul. ks.J.Chrościckiego 2, Biblioteka w Parku Kombatantów

501-127-802III wtorek m-ca 18.00 - 19.00 DK „Włochy”, ul. B. Chrobrego 27

3 Bieliński Marek I środa m-ca 17.00 - 18.00 DK „Włochy”, ul. B. Chrobrego 27 22 886-477-436, [email protected]

4 Czuma Krzysztof I wtorek m-ca 18.00 - 19.00 ul. ks.J.Chrościckiego 2, Biblioteka w Parku Kombatantów 22 862-84-18, [email protected]

5 Gembarzewski Roman po uprzednim telefonicznym uzgodnieniu 601-265-428

6 Jopowicz JacekI poniedziałek m-ca 18.00 - 19.00 ul. ks.J.Chrościckiego 2, Biblioteka w Parku Kombatantów

III wtorek m-ca 18.00 - 19.00 DK „Włochy”, ul. B. Chrobrego 27

7 Kałwajtys Dariusz po uprzednim telefonicznym uzgodnieniu22 868-06-65, 501-080-674

[email protected]

8 Karczewska Bernadetapo uprzednim telefonicznym uzgodnieniu z Wydziałem Obsługi Rady

lub bezpośrednio na tel. komórkowy

22 443-42-12; 504-064-277

[email protected]

9 Kostrzewski Juliusz po uprzednim telefonicznym uzgodnieniu 697-596-544, [email protected]

10 Kozłowska Hanna po uprzednim telefonicznym uzgodnieniu z Wydziałem Obsługi Rady 22 443-42-12, [email protected]

11 Kułakowska Elżbieta po uprzednim telefonicznym uzgodnieniu z Wydziałem Obsługi Rady 22 443-42-12

12 Mazur Jolanta III wtorek m-ca 18.00 - 19.00 Ratusz, al. Krakowska 257, p. 225605-196-228,

[email protected]

13 Młynarek ChristianI czwartek m-ca 18.00 - 19.00 Ratusz, al. Krakowska 257, p.225

[email protected] czwartek m-ca 18.00 - 19.00 OPS, ul. Czereśniowa 35

14 Pawlik Andrzej po uprzednim telefonicznym uzgodnieniu z Wydziałem Obsługi Rady 22 443-42-12

15 Piecuch Jolanta po uprzednim telefonicznym uzgodnieniu602-498-257,

[email protected]

16 Sosnowski Radosław II wtorek m-ca 18.00 - 19.00 Ratusz, al. Krakowska 257, p. 225606-679-603,

[email protected]

17 Sosnowski Sławomir po uprzednim uzgodnieniu telefonicznym 602-712-947

18 Szczepańska Elżbieta III środa m-ca 17.00 -18.00 DK „Włochy”, ul. B. Chrobrego 27

19 Turkas Andrzej I środa m-ca 17.00 -18.00 ul. ks.J.Chrościckiego 2, Biblioteka w Parku Kombatantów 501-050-694

20 Ufnal Wiesława I poniedziałek m-ca 16.00 -18.00 Budynek Wielofunkcyjny, ul. 1 Sierpnia 36a, III p.

21 Janusz WojdalskiII środa m-ca 17.00 -19.00 ul. ks.J.Chrościckiego 2, Biblioteka w Parku Kombatantów 22 863-83-07, 602-327-558,

[email protected] środa m-ca 17.00 -19.00 DK „Włochy”, ul. B. Chrobrego 27

Izabela Chmielewska, Radna m.st. Warszawy, przyjmuje w I wtorek m-ca, w godz. 18.00 - 19.00, w Bibliotece w Parku Kombatantów, ul. ks. J. Chrościckiego 2

Michał Grodzki, Radny m.st. Warszawy, przyjmuje w IV poniedziałek m-ca, w godz. 17.00 - 18.00, Ratusz, al. Krakowska 257, tel. 695-660-615

Uczniowie dzielnie reprezentowali swojeszkoły w ośmiu konkurencjach sporto-wych, zdobywając dla nich cenne punkty.Zawodnicy rywalizowali: w wyścigu na piłkach do skakania; w wyścigu naszczudła i wózkach; w wyścigu z przejś-ciem przez bramkę; w rzucie do celu; w biegu z piłkami pod pachami; w wyścigukoszykarzy - slalomem; z paletką do bad-mintona i piłką tenisową; w wyścigu z przejściem przez hula-hop w dwójkach. W klasyfikacji generalnej kolejne miejscazajęły (od końca): Szkoły Podstawowe Nr 88 i Nr 227 – ex aequo po 19,5 pkt; IV miejsce, Szkoła Podstawowa Nr 87, 20 pkt – III miejsce, Szkoła PodstawowaNr 66, 24 pkt – II miejsce. Mistrzem Dziel-nicy została, po raz kolejny, Szkoła Podsta-wowa Nr 94 z 37 pkt.Imprezę sportową uświetnił gościnny wy-stęp 9 zawodniczek z Klubu Gimnastyki

Finał „Od zabawy do sportu” 2013 W dniu 14 listopada 2013r. na hali sportowej w Gimnazjum Nr 114 przy ul. Malowniczej 31a, odbyłysię mistrzostwa sportowe Dzielnicy Włochy dla dzieci w wieku szkolnym klas II-IV w ramach programu „Od zabawy do sportu”.

Artystycznej Legion Warszawa, m.in.:Julia Kałębasiak - Mistrzyni Warszawy,medalistka Ogólnopolskiej OlimpiadyMłodzieży i Anna Szczygieł - medalistkamiędzynarodowych zawodów LondonCup.Szkoła Podstawowa Nr 94 reprezentowałaDzielnicę Włochy w Mistrzostwach War-szawy – w półfinałach 28 listopada 2013 r.na terenie Ośrodka Sportu i RekreacjiDzielnicy Wola przy ul. Obozowej 60.Uczniowie zajęli 7 lokatę.

fot.

UD

Wło

chy

Page 20: Pół miliona w … – wnioskuje jedynie o wydanie holo - gramu. Trzy proste kroki, aby mieć Kartę warsza-wiaka lub Kartę młodego warszawiaka: 1. Wypełnić wniosek na stronie

Biuletyn Informacyjny Urzędu Dzielnicy Włochy m.st. WarszawyAdres redakcji: al. Krakowska 257, 02-133 Warszawa

tel.: 22 443 42 02; faks: 22 443 43 03

Nakład: 5000 egz.Redaktor naczelny: Mikołaj Foks; e-mail: [email protected]: Urząd Dzielnicy Włochy, al. Krakowska 257, 02-133 Warszawa, tel.: 22 443 44 44Druk: Poligrafia GREG Grzegorz Sitek, Teren IEA, 05-400 Otwock,www.greg-drukarnia.pl

Redakcja nie zwraca niezamówionych materiałów oraz zastrzega sobie prawo do ich redagowania i skracania.

www.ud-wlochy.waw.pl