38

Wykluczanie 2 - Publio.pl · 12 Anthony Giddens, Socjologia, przeł. A. Szulżycka, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warsza-wa 2004, s. 346–353. 13 Krzysztof Frysztacki, Wokó ł istoty

  • Upload
    ngophuc

  • View
    213

  • Download
    0

Embed Size (px)

Citation preview

Projekt okładkiMarta Kurczewska RedakcjaBogdan Baran

Publikacja ukazała się w ramach serii wydawniczej Polskiego Towarzystwa Socjolo-gicznego obejmującej dorobek XIII Ogólnopolskiego Zjazdu Socjologicznego, Zielona Góra, 13–15 września 2007 r.

Publikacja dofi nansowana przez Polskie Towarzystwo Socjologiczne

Komitet Serii Wydawniczej PTS: Janusz Mucha, Ewa Narkiewicz-Niedbalec, Marek Nowak, Józef Styk, Krystyna Szafraniec, Włodzimierz Wesołowski, Maria Zielińska

Podręcznik akademicki dotowany przez Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego

© Copyright by Authors

ISBN 978-83-7383-327-2

Wydawnictwo Naukowe Scholar Spółka z o.o.ul. Krakowskie Przedmieście 62, 00-322 Warszawatel./faks 022 826 59 21, 022 828 95 63, 022 828 93 91dział handlowy: jak wyżej, w. 105, 108e-mail: [email protected]; [email protected]

Skład i łamanie: Inter EsseDruk i oprawa: Wojskowa Drukarnia w Łodzi sp. z o.o.

ALEKSANDRA JASIŃSKA-KANIA, SŁAWOMIR ŁODZIŃSKI

WPROWADZENIE. OBSZARY I FORMY WYKLUCZANIA ETNICZNEGO W POLSCE. KONCEPCJE TEORETYCZNE I BADANIA EMPIRYCZNE ................................................7

CZĘŚĆ I. WYKLUCZANI Z NARODU

ALEKSANDRA JASIŃSKA-KANIA

WYKLUCZANIE Z NARODU: DYSTANSE SPOŁECZNE WOBEC MNIEJSZOŚCI NARODOWYCH I MIGRANTÓW .............................................................................. 39

MAREK TABIN

WYKLUCZANIE JAKO POSTAWA ............................................................................ 59

CZĘŚĆ II. MNIEJSZOŚCI NARODOWE

VANESSA TRAPANI

„INNI” W POLSKICH DEBATACH SEJMOWYCH. PRZYKŁADY DYSKURSYWNEGO KONSTRUOWANIA TOŻSAMOŚCI PRZEZ WIĘKSZOŚĆ I MNIEJSZOŚCI NARODOWE ........77

PIOTR WRÓBLEWSKI

FORMY ETNICZNYCH RELACJI MIĘDZY POLAKAMI I UKRAIŃCAMI W MAŁOPOLSCE WSCHODNIEJ. MIĘDZY EKSKLUZJĄ A INKLUZJĄ .........................97

LECH M. NIJAKOWSKI

O POJĘCIU DYSKRYMINACJI HISTORYCZNEJ ........................................................105

CZĘŚĆ III. IMIGRANCI

RENATA WŁOCH

RÓŻNORODNOŚĆ TECHNIK WYKLUCZENIA IMIGRANTÓW MUZUŁMAŃSKICH WE FRANCJI I W WIELKIEJ BRYTANII ................................................................125 5

SPIS TREŚCI

PAWEŁ KUBICKI

ARABOWIE ŻYJĄCY W ZWIĄZKACH MIESZANYCH Z POLKAMI. SZANSE I BARIERY DLA INTEGRACJI SPOŁECZNEJ ................................................141

RAFAŁ WIŚNIEWSKI

LIBAŃCZYCY W POLSCE. PROBLEMY ADAPTACJI DO ODMIENNYCH WZORÓW SPOŁECZNO-KULTUROWYCH ................................................................155

MACIEJ ZĄBEK

AFRYKANIE W POLSCE. O STOSUNKACH RASOWYCH WE WSPÓŁCZESNYM SPOŁECZEŃSTWIE POLSKIM ................................................................................169

CZĘŚĆ IV. UCHODŹCY

SŁAWOMIR ŁODZIŃSKI

UCHODŹCY W POLSCE. MECHANIZMY WYKLUCZANIA ETNICZNEGO ....................181

JAN KRUSZYŃSKI

„WRACAJCIE DO CZECZENII. TAM PRZECIEŻ NIE MA JUŻ WOJNY...”. UCHODŹCY W DZISIEJSZEJ POLSCE – IMPRESJE WOLONTARIUSZA ..........................................205

BEATA SAMORAJ-CHARITONOW

INDYWIDUALNE PROGRAMY INTEGRACJI (IPI) DLA UCHODŹCÓW W POLSCE.OPIS I OCENA Z PUNKTU WIDZENIA PRACOWNIKÓW INSTYTUCJI ..........................213

1. WSTĘP

Kwestie wykluczenia etnicznego w Polsce nie są zaliczane do najbardziej do-tkliwych społecznie i dostrzeganych publicznie problemów. W badaniach nad ubó-stwem i marginalizacją stwierdza się, że polską specyfi ką w tej dziedzinie pozostaje praktyczna nieobecność „czynnika etnicznego, stanowiącego charakterystyczny rys ubóstwa w większości krajów”1. Literatura przedmiotu i prowadzone w świecie ba-dania przywiązują jednak do tego czynnika dużą uwagę. Dlatego też podjęcie badań i dyskusji nad jego przejawami we współczesnej Polsce wydało nam się ważne. Wy-nikało to z co najmniej kilku powodów.

Pierwszy powód to wzrost społecznej widzialności zróżnicowania etnicznego na-szego społeczeństwa, który nastąpił po 1989 roku2. Demokratyczne przemiany ustro-jowe dały przedstawicielom mniejszości narodowych i etnicznych możliwości swo-bodnego wyrażania swojej tożsamości etnicznej i prowadzenia działalności publicznej w swoim imieniu. Zmienił się też cały układ politycznych i społecznych ich odniesień, gdyż pojawiły się nowe instytucje i sytuacje, w których mogli oni publicznie zaistnieć3. Dodatkowo otwarcie kraju na międzynarodowe i globalne procesy migracyjne przy-czyniło się do wzrostu różnorodności etnicznej naszego społeczeństwa. Polska przesta-ła być już państwem „zamkniętym”, z którego pochodzą jedynie uchodźcy i emigranci,

1 Elżbieta Tarkowska, Ubóstwo i wykluczenie społeczne. Koncepcje i polskie problemy, w: Ja-cek Wasilewski (red.), Współczesne społeczeństwo polskie. Dynamika zmian, Wydawnictwo Na-ukowe Scholar, Warszawa 2006, s. 361.

2 Joanna Kurczewska, Pluralizm, demokracja, socjalizm – analiza przypadku polskiego, „Kul-tura i Społeczeństwo” 1995, nr 3.

3 Hanna Bojar, Mniejszości społeczne w państwie i społeczeństwie III Rzeczypospolitej Polskiej, Fundacja na Rzecz Nauki Polskiej, Wrocław 2000.

ALEKSANDRA JASIŃSKA-KANIA, SŁAWOMIR ŁODZIŃSKI ___________

WPROWADZENIE

OBSZARY I FORMY WYKLUCZANIA ETNICZNEGO W POLSCE KONCEPCJE TEORETYCZNE I BADANIA EMPIRYCZNE

7

a stała się również miejscem osiedlania się i pracy dla imigrantów zarobkowych oraz schronieniem dla uchodźców opuszczających swoje kraje w obawie o życie4.

Drugi powód to względy etyczne i znaczenie przywiązywane obecnie do wartości równości i sprawiedliwości we współczesnym państwie demokratycznym, odnoszo-ne szczególnie do sfery podziałów etnicznych5. Demokratyczne przemiany powinny prowadzić do tolerancji etnicznej traktowanej nie tylko jako świadomość i akcepta-cja różnic narodowych, ale również jako otwarty i pozytywny stosunek do kontaktu z przedstawicielami grup innych niż dominująca grupa etniczna6. Badanie tego, w ja-kim stopniu występują zjawiska wykluczania narodowego i etnicznego w naszym kraju, jaki jest stosunek Polaków do nich oraz jak rozwiązuje się te kwestie na płasz-czyźnie politycznej i prawnej, może wskazywać również na to, jak są rozumiane i realizowane u nas zasady nowoczesnego państwa demokratycznego.

Trzeci powód to względy praktyczne, czyli wprowadzane liczne międzynarodowe i krajowe regulacje prawne oraz tworzone instytucje mające na celu likwidację przeja-wów wykluczeń w rodzaju dyskryminacji na tle etnicznym i rasowym uchodźców oraz przedstawicieli mniejszości narodowych. Działania w tym zakresie są przedmiotem stałego i żywego zainteresowania organizacji międzynarodowych, zwłaszcza na po-ziomie europejskim (Unii Europejskiej, Rada Europy)7. Przeciwdziałanie przejawom wykluczania etnicznego podjęły polskie władze. Opracowały narodową strategię zapo-biegania wykluczeniu społecznemu, której częścią stała się także pomoc na rzecz inte-gracji uchodźców i mniejszości narodowych w Polsce8. Sprawia to, że badanie kwestii ekskluzji narodowej, stereotypów i uprzedzeń nacjonalistycznych, dystansów i kseno-fobii nabiera znaczenia nie tylko czysto poznawczego, ale także praktycznego.

Z tych względów w czasie Zjazdu Socjologicznego w Zielonej Górze we wrześ-niu 2007 roku zorganizowaliśmy sesję grupy tematycznej poświęconej tej problema-tyce pt. „Obszary i formy wykluczania etnicznego w Polsce (mniejszości narodowe, imigranci, uchodźcy)”. Niniejsza publikacja opiera się na tekstach referatów wygło-szonych podczas tej sesji. Zostały one uzupełnione dwoma zamówionymi przez nas artykułami wzbogacającymi dyskutowaną w książce problematykę: Vanessy Trapani o „innych etnicznie” w polskich debatach sejmowych oraz Marka Tabina o pojawia-jącym się na forach internetowych wykluczaniu „rozmytym”.

Zanim przejdziemy jednak do prezentacji zawartych w tej pracy tekstów, trochę uwagi poświęcimy problemom związanym z rozumieniem kategorii „wykluczania społecznego” i „etnicznego” oraz jego przejawów w Polsce.

4 Ewa Jaźwińska (red.), Imigracja do Polski w świetle wyników Narodowego Spisu Powszech-nego 2002, „CMR Working Papers” nr 13/71, Warszawa, listopad 2006.

5 Harry Brighouse, Sprawiedliwość, przeł. S. Królak, Wydawnictwo Sic!, Warszawa 2007, s. 15–20; Stuart White, Równość, przeł. M. Wilk, Warszawa 2008, s. 25–39.

6 Will Kymlicka, Multicultural Odysseys: Navigating the New International Politics of Diver-sity, Oxford University Press, New York 2007, s. 135–165.

7 Anna Kicinger, Unia Europejska wobec zagadnienia integracji imigrantów, IOM, Warszawa 2004.

8 Zob. Krajowy Plan Działań na rzecz Integracji Społecznej na lata 2004–2006, Ministerstwo Polityki Społecznej, Warszawa 2004, s. 49–50; Strategie Polityki Społecznej 2007–2013, Minister-stwo Polityki Społecznej, Warszawa 2005, s. 6, 22, 36.

WPROWADZENIE

8

2. WOKÓŁ TEORETYCZNYCH ASPEKTÓW „WYKLUCZANIA SPOŁECZNEGO”

Kategoria „wykluczenia społecznego”, w tym także i „etnicznego”, upowszechni-ła się w naukach społecznych, a następnie w retoryce politycznej i dyskursie publicz-nym w ostatnich dwóch dekadach ubiegłego wieku. Została następnie przejęta przez agendy administracji publicznej oraz instytucje europejskie, a przeciwdziałanie temu zjawisku stało się jednym z głównych deklarowanych celów polityki społecznej rea-lizowanej zarówno na poziomie krajowym, jak i na poziomie Unii Europejskiej9.

Samo pojęcie „wykluczania społecznego” określa alienację lub niedostateczny udział jednostek lub grup społecznych w szerszym społeczeństwie, w jego głów-nych obszarach funkcjonowania oraz instytucjach publicznych, które wynikają z ich cech społecznych, jak np. pochodzenia etnicznego, rasowego itp. Wskazuje z jednej strony na niezdolność osoby lub grupy osób do normalnego funkcjonowania w społeczeństwie, a z drugiej na jej lub ich wielowymiarowo niekorzystne położenie społeczne10.

Wśród kategorii społecznych najczęściej wskazywanych jako dotknięte bądź za-grożone wykluczeniem społecznym wymienia się bezrobotnych i ubogich, a obok nich osoby stare, niepełnosprawne i bezdomne, o odmiennych orientacjach religij-nych, kulturowych, czy seksualnych, chorych psychicznie, dyskryminowanych poli-tycznie, a także imigrantów, uchodźców oraz przedstawicieli mniejszości etnicznych (narodowych, rasowych, językowych itp.)11.

W literaturze przedmiotu wyróżnia się dwa sposoby defi niowania pojęcia „wy-kluczenia społecznego”. Pierwszy – partycypacyjny – mówi o ograniczeniach lub całkowitym braku uczestnictwa jednostek i grup społecznych w ważnych sferach ży-cia społecznego i publicznego12. Drugi – dystrybucyjny – akcentuje ograniczenie lub brak dostępu do ważnych zasobów i usług społecznych, zwłaszcza takich jak dostęp do rynku pracy (zatrudnienie i otrzymywanie stałego dochodu), oświaty (wykształ-cenie), systemu świadczeń społecznych i opieki zdrowotnej.

Wykluczenie społeczne traktuje się jako zjawisko negatywne. Choć jest ono łą-czone głównie ze sferą nierówności społecznych, to odnosi się je także do innych płaszczyzn życia społecznego i kulturowego13. W literaturze przedmiotu podkreśla się, że wykluczenie jest zjawiskiem powszechnym, występującym w każdym spo-łeczeństwie. Pozostaje jego immanentną cechą, choć istota i charakter, zasięg oraz

9 Ruth Lister, Bieda, przeł. A. Stanaszek, Wydawnictwo Sic!, Warszawa 2007, s. 96–97. 10 Kazimierz W. Frieske, Społeczne wykluczenie: o nicowaniu pojęć, w: Stanisława Golinow-

ska, Elżbieta Tarkowska, Irena Topińska (red.), Ubóstwo i wykluczenie społeczne. Badania – meto-dy – wyniki, Instytut Pracy i Spraw Socjalnych, Warszawa 2005, s. 55–62.

11 Dorota Lepianka, Czym jest wykluczanie społeczne? Wprowadzenie do europejskich debat na temat ekskluzji, „Kultura i Społeczeństwo” 2002, nr 4.

12 Anthony Giddens, Socjologia, przeł. A. Szulżycka, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warsza-wa 2004, s. 346–353.

13 Krzysztof Frysztacki, Wokół istoty „społecznego wykluczenia” oraz społecznego „włącze-nia”, w: Jolanta Grotowska-Leder, Krystyna Faliszek (red.), Ekskluzja i inkluzja społeczna. Diag-noza – uwarunkowania – kierunki działań, Wydawnictwo Edukacyjne Akapit, Toruń 2005, s. 18.

WPROWADZENIE

9

intensywność wykluczenia są zawsze zróżnicowane w zależności od czasów histo-rycznych i kontekstu społeczno-kulturowego14.

Wprowadzenie pojęcia „wykluczenia społecznego” spowodowało odejście od in-dywidualnie traktowanych przyczyn negatywnej sytuacji jednostki lub zbiorowości na rzecz uwzględnienia charakteru ich relacji z otoczeniem społecznym, związków z resztą społeczeństwa i tymi obszarami życia społecznego, z których są lub mogą być wykluczane. Jak pisze Elżbieta Tarkowska, pojęcie to kieruje uwagę w „stronę wymiaru społecznego, w kierunku oddziaływania społeczeństwa, które wyklucza i marginalizuje, które się nie sprawdza w zapewnieniu jednostkom, grupom i zbio-rowościom pełnego uczestnictwa w życiu społecznym. Kategoria ta eksponuje rolę kontekstu społecznego, pokazuje pewnego rodzaju chorobę społeczeństwa w postaci słabości więzi i braku solidarności”15.

Inną cechą wyróżniającą pojęcie „wykluczenia społecznego” jest jego wielowy-miarowość, większa od innych tradycyjnych kategorii analizy socjologicznej (jak np. biedy)16. Obejmuje ono nie tylko społeczne i ekonomiczne, ale także kulturo-we i polityczne formy i obszary marginalizacji. Te ostatnie polegają na braku gło-su i wpływu na decyzje w sprawach istotnych dla danych grup społecznych oraz ich wycofanie obywatelskie. Z kolei wymiar kulturowy zawiera z jednej strony za-gadnienia niedostatku uczestnictwa w życiu kulturalnym kraju oraz braku dostępu do nowoczesnych technologii informatycznych i komunikacyjnych (jak np. Inter-netu). W szerszej perspektywie społecznej wspomniane pojęcie obejmuje odmowę uznania oraz deprecjonowanie tożsamości kulturowych i społecznych, co staje się szczególnie ważne dla grup obyczajowych i etnicznych.

Kolejną właściwością kategorii „wykluczenia społecznego” jest kierowanie uwa-gi badawczej nie tylko na obecny stan zmarginalizowanej jednostki lub grupy (wy-kluczenie bierne), ale także na jego rozumienie jako procesu w czasie, na działanie instytucji oraz głównych aktorów społecznych przyczyniających się do społecznej ekskluzji (wykluczanie aktywne). Socjologowie poszukują tutaj mechanizmów spo-łecznych odpowiedzialnych za marginalizację osób lub grup społecznych oraz kumu-lację w nich różnych wymiarów nierówności społecznych.

Pojęcie to w swoim rodowodzie teoretycznym nawiązuje do idei „solidarności społecznej” (obecnej w myśli socjologicznej od czasów Emile’a Durkheima), czego wyrazem jest ścisłe powiązanie tej problematyki z kwestiami spójności społecznej17. Przeciwieństwem „wykluczenia społecznego”, także etnicznego, pozostaje bowiem „włączenie” – „inkluzja”, czyli integracja osoby lub grupy z szerszym społeczeń-stwem i państwem, jego instytucjami i wartościami. W tym celu organizuje się spe-

14 Michel Foucault, Szaleństwo i społeczeństwo, w: Michel Foucault, Filozofi a. Historia. Po-lityka. Wybór pism, przeł. D. Leszczyński, L. Rasiński, PWN Warszawa – Wrocław 2000; Adam Ostolski, Dyskurs władzy. Filozofi a polityczna Michela Foucaulta, „Etyka” 2003, nr 36.

15 Elżbieta Tarkowska, Ubóstwo i wykluczenie społeczne..., s. 342. 16 Kazimierz W. Frieske, Społeczne wykluczenie – różne poziomy analizy, w: Barbara Rysz-Ko-

walczyk, Barbara Szatur-Jaworska (red.), Wokół teorii polityki społecznej, Aspra-Jr, Warszawa 2003.17 George Ritzer, Klasyczna teoria socjologiczna, przeł. H. Jankowska, Zysk i S-ka Wydawni-

ctwo, Poznań 2004, s. 133.

WPROWADZENIE

10

cjalne programy i działania w obszarze polityki społecznej, mające na celu przywró-cenie uczestnictwa zmarginalizowanym osobom i zbiorowościom18.

Kategoria wykluczenia ma znaczenie nie tylko społeczne lub polityczne, ale także symboliczne i normatywne. Wiąże się ze sporami prowadzonymi w ramach współcze-snej fi lozofi i politycznej o rozumienie zasad sprawiedliwego społeczeństwa, „społe-czeństwa dla wszystkich” oraz demokracji uczestniczącej. Na tym obszarze toczy się też żywa dyskusja o przywracaniu relacji jednostka–społeczeństwo oraz uzyskaniu przez nią uprawnień do równej przynależności w szerszych kręgach społecznych19.

Odnosi nas to do głównych problemów teorii socjologicznych podejmujących kwestie miejsca jednostki w porządku społecznym, jej relacji z otoczeniem społecz-nym i uczestnictwa publicznego. Z wielkich tradycji socjologicznych należy wska-zać na Maksa Webera, który pisał o zjawisku monopoli grupowych na określone zasoby społeczne i gospodarcze oraz towarzyszących im procesach zamykania grupy kosztem jej „nie-członków”. Według Webera: „Stosunek społeczny […] nazywamy «otwartym» na zewnątrz, jeśli i o ile uczestnictwa w konstytutywnym dla niego, zo-rientowanym na jego sens wzajemnym działaniu społecznym nie można odmówić, wedle obowiązujacych w nim porządków, nikomu, kto jest do tego faktycznie zdolny i skłonny. Natomiast «zamkniętym» na zewnątrz wtedy, gdy, i w tej mierze, w jakiej, jego sens lub obowiązujące w nim porządki wykluczają lub ograniczają uczestnictwo, albo też wiążą sie ze spełnieniem pewnych warunków”20. Inną tradycją są przykłady analiz procesów grupotwórczych, ktorym towarzyszy powstawanie sieci dystynkcji i dystansów społecznych przyjmujących różne formy wykluczenia kulturalnego21.

Innym, znakomitym przykładem socjologicznego ujmowania „wykluczenia społecznego” jest studium Ervinga Goffmana nad „piętnem społecznym”, mecha-nizmami jego pojawiania się oraz sposobami radzenia sobie jednostki z tożsamością „zranioną” negatywnym postrzeganiem. O napiętnowaniu decydują kryteria „nor-malności” ustanawiane w każdym społeczenstwie. Decydują one o tym, czego moż-na się spodziewać w danych sytuacjach społecznych od głównych aktorów. Piętnem staje się to, co zakłóca „normalne” kontakty, co wprowadza „zaburzenie” w rutynę codziennych zachowań. Goffman wymienia trzy jego rodzaje: związane z 1. ciałem i jego wyglądem, 2. cechami charakteru oraz 3. przynależnością grupową, np. do rasy, klasy społecznej lub religii22.

Ujęcie Goffmana zbliża nas do antropologicznej perspektywy rozumienia wyklucza-nia społecznego, która pokazuje wielość i różnorodność sytuacji lokujących jednostki

18 Tadeusz Kowalak, Marginalność i marginalizacja społeczna, Elipsa Dom Wydawniczy, War-szawa 1998.

19 Michael Walzer, Sfery sprawiedliwości. Obrona pluralizmu i równości, przeł. M. Szczubiał-ka, Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2007, s. 61–106.

20 Max Weber, Gospodarka i społeczeństwo. Zarys socjologii rozumiejącej, przeł. D. Lachow-ska, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2002, s. 32–34, s. 263–266; por. Henryk Domański, Struktura społeczna, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2004, s. 37–41.

21 Pierre Bourdieu, Dystynkcja. Społeczna krytyka władzy sądzenia, przeł. P. Biłos, Wydawni-ctwo Naukowe Scholar, Warszawa 2005, s. 572–595.

22 Erving Goffman, Piętno. Rozważania o zranionej tożsamości, przeł. A. Dzierżyńska, J. To-karska-Bakir, Gdaskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 2007, s. 34–35.

WPROWADZENIE

11

i grupy na gorszych pozycjach społecznych i marginesie życia społecznego ze względu na ich inność wobec dominującego w społeczeństwie kodeksu kulturowego, obowiązu-jącego systemu norm i wartości. Studia antropologiczne w tym zakresie koncentrują się z jednej strony na badaniu mechanizmów tworzenia „normalnego” ładu społecznego oraz „punktów konformizmu” i „oporu” wobec niego tak w społeczeństwie tradycyj-nymi, jak i w nowoczesnym23. Z drugiej strony odwołują się do uniwersalnych mecha-nizmów podziałów ludzi i zbiorowości na „swoich” i „obcych”, opartych na obowiązu-jących w danej kulturze kryteriach „czystości” i „nieczystości” oraz tworzonych na tej podstawie granicach społecznych, wewnętrznych i zewnętrznych24.

Kategorię „wykluczenia społecznego” odnosi się nie tylko do społeczeństw nam współczesnych. Z powodzeniem stosują ją socjologowie zajmujący się analizą mi-nionych epok i wydarzeń oraz historycy społeczni, którzy piszą o występujących w różnych epokach historycznych grupach niedopasowanych do obowiązujących reguł porządku społecznego i „wyjętych” spod działania głównych jego instytucji (o banitach, włóczęgach, żebrakach itp.)25.

Kategorię „wykluczenia społecznego“ możemy ujmować wreszcie nie tylko jako termin stosowany w analizie socjologicznej, antropologicznej lub historycznej, ale również jako ważne pojęcie dyskursu publicznego związane z tworzeniem się potocznych wyobrażeń pod wpływem prasy i mediów elektronicznych (radia, tele-wizji i obecnie Internetu). Przekazywane przez nie treści kształtują w dużym stopniu świadomość społeczną, a „elity symboliczne”, do których należą wypowiadający się na łamach prasy i w innych mediach dziennikarze, eksperci i politycy, narzucają swoje wizje przedstawianych zjawisk społecznych26.

3. WOKÓŁ TEORETYCZNYCH ASPEKTÓW „WYKLUCZENIA ETNICZNEGO”

Pojęcie wykluczania społecznego tworzy szeroką ramę badawczą, która umoż-liwia badanie sytuacji różnych grup i kategorii społecznych. Należą do nich rów-nież, jak już wcześniej wspominaliśmy, przedstawiciele mniejszości narodowych i etnicznych oraz migranci i uchodźcy27. Można ich rozpatrywać jako szczegól-ne przypadki tego zjawiska z racji szczególnego pochodzenia odwołującego się do ich tożsamości etnicznej, rasy, przynależności narodowej itp28. Mogą oni pod-legać marginalizacji, izolacji, dyskryminacji oraz być pozbawiani możliwości ak-tywnego udziału w życiu społecznym. Można ich również porównywać z innymi grupami pod względem ograniczeń w dostępie do ważnych zasobów społecznych,

23 M. Herzfeld, Antropologia. Praktykowanie teorii w kulturze i społeczeństwie, przeł. M.M. Piechaczek, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2004, s. 351–379.

24 Mary Douglas, Czystość i zmaza, przeł. M. Bucholc, PIW, Warszawa 2007. 25 Por. Stefan Czarnowski, Ludzie zbędni w służbie przemocy, „Dzieła”, t. II, PWN, Warszawa

1956; Bronisław Geremek, Ludzie marginesu w średniowiecznym Paryżu XIV–XV wiek, Poznań-skie Towarzystwo Przyjaciół Nauk, Poznań 2003.

26 Ruth Lister, Bieda…, s. 124–152. 27 Steve Fenton, Etniczność, przeł. E. Chomicka, Wydawnictwo Sic!, Warszawa 2007, s. 134–156. 28 Ruth Lister, Bieda…, s. 114.

WPROWADZENIE

12

takich jak wykształcenie, zatrudnienie itp., a także przez nakładanie się w tych grupach różnych obszarów wykluczania, współwystępowanie różnorodnych jego form oraz ich kumulację29.

W ich wypadku możemy użyć pojęcia „wykluczenia etnicznego”, które łączy wy-kluczenie społeczne z ich pochodzeniem etnicznym. Wiąże się ono z dyskryminacją na tle etnicznym (zarówno bezpośrednią, jak i pośrednią), z szowinizmem narodo-wym i ksenofobią30, brakiem tolerancji oraz uprzedzeniami i negatywnymi stereo-typami31. Może przybierać różne formy: od brutalnej agresji fi zycznej, prowadzącej czasami do ich całkowitego wyniszczenia, przez propagandę nienawiści i ataki wer-balne, których celem jest pogwałcenie godności oraz stworzenie atmosfery zagro-żenia lub upokorzenia, do różnorakich utrudnień w zakresie normalnego ich funk-cjonowania w społeczeństwie32. Przejawia się także w postaci takich zjawisk, jak „stygmatyzacja”, czyli negatywne wyróżnianie, naznaczanie danej grupy etnicznej w społeczeństwie33 oraz „marginalizacja”34.

Dużą rolę we współczesnych procesach wykluczania etnicznego odgrywają me-dia, głównie w związku z dyskursywnymi praktykami tworzenia i upowszechniania wizerunku etnicznego (kulturowego) „innego”. Jak pokazują doświadczenia Euro-py Zachodniej, są one w dużej mierze upolitycznione, gdyż politycy wykorzystują obawy społeczne, szczególnie przed mniejszościami narodowymi lub imigrantami, do wykreowania nośnego tematu politycznego („wyobrażeni obcy”), dzięki któremu mogą zdobywać popularność35. W tym kontekście wytwarza się „panika moralna”, czyli reakcje niepokoju społecznego i napięć, związane z pojawieniem się w sferze publicznej „innej” grupy, której przypisuje się możliwość naruszania przez jej człon-ków obowiązującego ładu normatywnego w społeczeństwie. Media mogą przyczy-niać się do powstawania poczucia zagrożenia, mimo że realnie dane zjawisko nie ma takiego znaczenia. W rezultacie ich aktywności władze publiczne podejmują działa-nia, których celem jest wyeliminowanie „zagrożenia” i przywrócenie zachwianego

29 Glenn C. Loury, Social Exclusion and Ethnic Group: The Challenge to Economics, w: Annual World Bank on Development Economics 1999, The World Bank, Washington 2000, s. 225.

30 Aleksandra Jasińska-Kania, Krystyna Skarżyńska, Stereotypy narodowe i nacjonalizm w per-spektywie międzynarodowych badań porównawczych, w: Mirosław Kofta, Aleksandra Jasińska--Kania (red.), Stereotypy i uprzedzenia. Uwarunkowania psychologiczne i kulturowe, Wydawnic-two Naukowe Scholar, Warszawa 2001.

31 John F. Dividio, John C. Brigham, Blair T. Johnson, Samuel L. Gaertner, Stereotypizacja, uprzedzenia i dyskryminacja: spojrzenie z innej perspektywy, w: C. Neil Macrae, Charles Stangor, Miles Hewstone (red.), Stereotypy i uprzedzenia. Najnowsze ujęcie, przeł. M. Majchrzak, A. i M. Kacmajor, A. Nowak, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, Gdańsk 1999, s. 236–237.

32 Stanisław Kowalik, Praktyki dyskryminacyjne a uprzedzenia społeczne, „Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny” 1992, nr 1, s. 139–150.

33 Elżbieta Czykwin, Białoruska mniejszość narodowa jako grupa stygmatyzowana, Trans Hu-mana, Białystok 2000, s. 68–79.

34 Krzysztof Kwaśniewski, Marginalność etniczna i narodowa, „Sprawy Narodowościowe. Seria Nowa” 2000, z. 16–17.

35 A. Grzymała-Kazłowska, Konstruowanie „innego”. Wizerunki imigrantów w Polsce, War-szawa 2007, s. 21–27.

WPROWADZENIE

13

porządku społecznego. W efekcie „obca” grupa zostaje w krótkim czasie napiętno-wana i obarczona statusem „dewiacyjnej”36.

Wykluczenie etniczne, podobnie jak społeczne, może mieć charakter indywidu-alny lub grupowy. Można je rozumieć zarówno jako pewien stan rzeczy, czyli wy-kluczenie, jak i proces, który prowadzi do tego stanu, czyli wykluczanie. Może mieć charakter „wewnętrzny”, stosujący się do własnych obywateli, np. członków mniej-szości narodowych, lub „zewnętrzny”, dotyczący osób znajdujących się na terenie danego państwa, ale niemających jego obywatelstwa, np. cudzoziemców, imigran-tów, uchodźców itp.37

To ostatnie rozróżnienie stało się ważnym punktem dyskusji nad wykluczeniem etnicznym, które wiąże je z procesami tworzenia nowoczesnego państwa narodowe-go. Duży rozgłos uzyskała praca Andreasa Wimmera, który wykazywał, że to no-woczesne państwo narodowe stało się obecnie podstawowym obszarem, w ramach którego następuje włączanie i wykluczanie ze wspólnoty społecznej38. Główne jego instytucje, jak demokracja, opieka społeczna, praca itp. były i są systematycznie związane z formami ekskluzji etnicznej. Dostęp do nich był i jest bowiem regulowa-ny posiadaniem obywatelstwa wyznaczanego głównie na podstawie kryteriów przy-należności do dominującej grupy narodowej w danym państwie i jej zakorzenienia w określonej ojczyźnie terytorialnej39.

Wimmer rozpatruje nacjonalizm jako formę podstawowego kompromisu kultu-rowego wytwarzającego „wyobrażoną wspólnotę” w nowoczesnym społeczeństwie, a na tworzenie państwa narodowego patrzy jako na proces „etnicznego zamykania” danego społeczeństwa, zamykania związanego z akceptacją takiego kompromisu40. Historycznie różnorodne drogi tworzenia się państw narodowych rodziły rozmaitość sposobów organizacji ekskluzji i inkluzji opartych na kryteriach etnicznych. Ozna-cza to jednocześnie, jego zdaniem, że konfl ikty etniczne i ksenofobia stanowią stały element wzoru nowoczesnego państwa narodowego41.

Christian Joppke, polemizując z tezami Wimmera, podkreśla, że nowoczesne zachodnie państwa narodowe charakteryzuje obecnie napięcie między uniwersali-stycznym liberalizmem, uznającym równość praw i wolności wszystkich swoich członków-obywateli, a partykularystycznym nacjonalizmem wykluczającym z do-

36 Iwona Zielińska, Media, interes i panika moralna. Nowa kategoria socjologiczna i jej im-plikacje, „Kultura i Społeczeństwo” 2004, nr 4; Wojciech J. Burszta, Świat jako więzienie kultury. Pomyślenia, PIW, Warszawa 2008, s. 79–87.

37 Christian Joppke, Exclusion in the Liberal State. The Case of Immigration and Citizenship Policy, „European Journal of Social Theory” 2005, nr 1, s. 45–46.

38 Andreas Wimmer, Nationalist Exclusion and Ethnic Confl ict. Shadows of Modernity, Cam-bridge University Press, Cambridge 2002.

39 Tamże, s. 4–5; por. J. Torpey, Coming and Going: On the State Monopolization of the Le-gitimate “Means of Movement”, „Sociological Theory” 1998, nr 3, s. 239–259. Praca Wimmera jest związana z próbami nowego odczytywania „nacjonalizmu” i tworzenia nowoczesnego pań-stwa, narodu oraz jego legitymizacji, zob. Craig Calhoun, Nacjonalizm, przeł. B. Piasecki, Wydaw-nictwa Akademickie i Profesjonalne, Warszawa 2007, s. 102–130.

40 Andreas Wimmer, Nationalist Exclusion…, s. 52. 41 Tamże, s. 64–81.

WPROWADZENIE

14

stępu do owych praw tych, którzy nie są takimi członkami – czyli cudzoziemców42. Wprowadza rozróżnienia między obszarami (sites) „wykluczeń wewnętrznych” (odnoszonych do mniejszości narodowych i etnicznych) oraz „wykluczeń ze-wnętrznych” (odnoszonych do imigrantów i obcokrajowców), a ponadto między sposobami (modes) wykluczeń opartych na podstawie grupowej lub indywidual-nej. Jego zdaniem, zachodzące po wojnie w liberalnych państwach demokratycz-nych przemiany w zakresie polityki imigracyjnej i praw nadawania obywatelstwa zmierzają w kierunku delegitymizowania wykluczeń wewnętrznych i grupowych (a więc w kierunku inkluzji mniejszości narodowych) przy uznawaniu zewnętrzne-go wykluczania cudzoziemców i imigrantów na podstawie uniwersalnych kryteriów indywidualnych43.

Zagadnienia wykluczania etnicznego, a zwłaszcza próby im przeciwdziałania do-tykają żywo dyskutowanej obecnie w fi lozofi i politycznej kwestii zasad akceptacji w sferze publicznej tożsamości kulturowych, szczególnie zaś etnicznych, różnych od kultury narodowej większości. Wiąże się to z dążeniami wielu grup etnicznych walczących o uznanie swojej odrębności i swoistości kulturowej, przeciwstawiają-cych się dyskryminacji, opresji kulturowej i nierównemu traktowaniu44. Tworzy się tutaj różne koncepcje „polityki różnicy” („polityk tożsamości”), które stawiają waż-ne pytania o to, jakie grupy narodowe i etniczne mają pozostać wykluczone, a jakie uznane i włączone w ramy szerszego społeczeństwa i państwa, pod jakimi warunka-mi społecznymi i politycznymi oraz dzięki jakim szczególnym prawom i uprawnie-niom przyznanym przedstawicielom tych grup45.

Z tymi pytaniami związane są także różne koncepcje sprawiedliwości społecznej mające uwzględniać różnorodność kulturową danego społeczeństwa46. Stanowią one odpowiedź na współczesne koncepcje fi lozofi czne, w których wyraża się przeko-nanie, że tożsamość kulturowa jednostek i grup w istotny sposób określa charakter ich uczestnictwa w państwie. Problemy te są szczególnie widoczne w dyskusjach nad współczesnymi kwestiami wykluczenia etnicznego oraz inkluzji i integracji mniej-szości narodowych i grup imigranckich.

42 Christian Joppke, Exclusion in the Liberal State…, s. 43–61.43 Te rozróżnienia stały się dla nas przydatne w analizie przemian w postawach i polityce wo-

bec mniejszości narodowych i etnicznych oraz obcokrajowców, migrantów i uchodźców w Pol-sce, o czym dalej. Zob. Aleksandra Jasińska-Kania, Sławomir Łodziński, Wykluczani z narodu: mniejszości narodowe, migranci, uchodźcy, w: Maria Jarosz (red.), Wykluczeni. Wymiar społeczny, materialny i etniczny, Instytutu Studiów Politycznych, Warszawa 2008, s. 243–307.

44 Aleksandra Jasińska–Kania, Teorie tożsamości i różnicy, w: Aleksandra Jasińska–Kania, Lech M. Nijakowski, Jerzy Szacki, Marek Ziółkowski (wybór i opracowanie), Współczesne teorie socjologiczne, t. 2, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2006, s. 1115.

45 Claus Offe, „Homogeniczność” i demokracja konstytucyjna. Konfl ikty tożsamości a prawa grupowe, w: Aleksandra Jasińska–Kania, Lech M. Nijakowski, Jerzy Szacki, Marek Ziółkowski (wybór i opracowanie), Współczesne teorie socjologiczne, t. 2, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2006, s. 1152–1153.

46 Nancy Fraser, Axel Honneth, Redystrybucja czy uznanie? Debata polityczno-fi lozofi czna, przeł. M. Bobako, T. Dominik, Wydawnictwo Naukowe Dolnośląskiej Szkoły Wyższej Edukacji TWP, Wrocław 2005.

WPROWADZENIE

15

4. WYKLUCZANIE A MNIEJSZOŚCI NARODOWE I ETNICZNE

Pojęcie „mniejszości narodowej” odnosi się najczęściej do tych grup mieszkań-ców, obywateli danego państwa, którzy na skutek różnych przyczyn historycznych (jak np. przesunięcie granic, migracje itp.) odróżniają się od dominującej części społe-czeństwa (czyli większości) świadomością swojej przynależności narodowej. Towa-rzyszą temu różnice w języku, religii, obyczajach i kulturze, które jednak nie zawsze przesądzają o statusie etnicznym lub narodowym odrębnym od statusu większości.

Badacze próbujący zdefi niować pojęcie „mniejszości narodowej” podkreślają przede wszystkim mniejszą jej liczebność w stosunku do większości, odrębność kul-tury oraz niedominujący status w ramach państwa47. Łączą zazwyczaj obiektywne kryteria etniczności (np. pochodzenie narodowe, język, religia, kultura) z subiektyw-nym dążeniem do ich utrzymania, a dążenie to odnoszą do całości, jaką stanowi pań-stwo ich zamieszkania, terytorium narodowe lub dominująca większość narodowa. Elementy te stanowią nie tylko o wyodrębnieniu mniejszości z całości politycznej bądź społecznej, ale także o charakterze jej społecznych relacji z większością oraz innymi grupami mniejszościowymi48.

Wprowadza się ponadto rozróżnienie „mniejszości narodowej” i „etnicznej”. Tę ostatnią możemy traktować jako społeczność, która ma świadomość własnej odrębności kulturowej, językowej i historycznej, ale nie tworzyła jeszcze narodu (w postaci odrębnego państwa), choć już ma pewne jego cechy. Jej kultura jest słabsza od grupy narodowej, co uwidaczniają różnice stopnia identyfi kacji z daną grupą49.

Kwestia ta jest o tyle ważna, że uznanie danej grupy za mniejszość etniczną, a nie narodową, pociąga za sobą skutki polityczne. Grupa narodowa, a nie etnicz-na, może upominać się o prawa do suwerenności i własnej organizacji państwowej; to kryterium stanowi często podstawę rozróżnienia obu typów mniejszości50. Wi-doczna jest obecnie tendencja, aby pojęcie „mniejszość narodowa” odnosić do mniej-szości, których członkowie są związani pochodzeniem, podobieństwem kulturowym, językowym itp. ze wspólnotą narodową innego państwa, a pojęcie „mniejszości et-nicznej” do mniejszości bezpaństwowych, tzn. takich, które nie mają własnego pań-stwa narodowego.

Samo użycie pojęcia „mniejszości” oznacza zazwyczaj umiejscowienie danej grupy w całości społeczeństwa i państwa. Nawiązuje do klasycznej defi nicji pojęcia „mniejszości” sformułowanej przez Louisa Wirtha jeszcze w latach czterdziestych

47 Ewa Nowicka, Przyczynek do teorii etnicznych mniejszości, w: Hieronim Kubiak, Andrzej K. Paluch (red.), Założenia teorii asymilacji, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 1980, s. 108.

48 Krzysztof Kwaśniewski, Socjologia mniejszości a defi nicja mniejszości narodowych, „Spra-wy Narodowościowe. Seria Nowa” 1992, z. 1, s. 26.

49 Marek S. Szczepański, Mniejszość narodowa, mniejszość etniczna i etniczna większość: wstęp, w: Marek S. Szczepański (red.), Ethnic Minorities & Ethnic Majority: Sociological Studies of Ethnic Relations in Poland, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 1997, s. 16–18.

50 Joanna Kurczewska, Naród, w: Władysław Kwaśniewicz (red.), Encyklopedia socjologii K–N, t. 2, Ofi cyna Naukowa, Warszawa 1999, s. 290.

WPROWADZENIE

16

ubiegłego wieku. Określał on mniejszość jako „zbiorowość ludzi, którzy ze względu na ich cechy fi zyczne lub kulturowe odróżnia się od innych żyjących w danym spo-łeczeństwie po to, aby traktować ich odmiennie i nierównoprawnie, i którzy z tego powodu uważają się za przedmiot zbiorowej dyskryminacji […]. Status mniejszości wiąże się z wyłączeniem z pełnego uczestnictwa w życiu społecznym”51. Zbliżony sposób defi niowania terminu „mniejszość” widoczny jest do dnia dzisiejszego52.

Mniejszość narodową lub etniczną można określać jako grupę wykluczoną, która zajmuje niższą, niedominującą pozycję w społeczeństwie i ma z tego powodu zarów-no ograniczony dostęp do ważnych zasobów społecznych (jak wykształcenie, władza itp.), jak i pozostaje podatna na dyskryminację i zagrożenia, wyrażające się w oba-wach o swoje istnienie. Zagrożenia te można ująć innymi terminami, jak upośledze-nie, deprywacje, negatywne traktowanie, podporządkowanie, „niepełna własnowol-ność” itp. Przynależność do niej oznacza dla jej członków zazwyczaj trudniejszy start życiowy i gorsze położenie społeczne53. Jest ona grupą marginalną, która cha-rakteryzuje się „defi cytem statusowych uprawnień” i uczestnictwa, a jej członkowie pozostają poza głównym nurtem życia społecznego, uważani za jego „pasywnych benefi cjentów”.

Przeciwdziałanie wykluczaniu mniejszości narodowych i etnicznych oraz dążenie do ich włączenia w obręb państwa i społeczeństwa zyskało na znaczeniu w Euro-pie na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku. Wiąże się to ze zmianami geopolitycznymi w Europie i na świecie, szerokim procesem demo-kratyzacji, zwiększoną rolą praw człowieka i ożywieniem etnicznym54. Prawo do sa-mookreślenia narodowego i kultywowania własnej tożsamości etnicznej zaliczono do podstawowych praw człowieka, a ochrona praw mniejszości narodowych i etnicz-nych stała się sprawdzianem demokratycznej formy rządów55.

Państwo miało odgrywać ważną rolę, nie tylko zapewniając im równość z więk-szością, ale także wspomagając rozwój ich kultur. Uważano, że zredukowanie et-niczności jedynie do wymiaru życia prywatnego spowoduje, że mniejszości nie będą miały szans na przetrwanie i rozwój. Przyjęto szereg międzynarodowych doku-mentów dotyczących ochrony praw mniejszości, a działania te zbiegły się z goto-wością wielu państw do uwzględnienia w polityce wewnętrznej praw mniejszo-ści oraz do stworzenia im warunków równouprawnienia i kultywowania własnej

51 Louis Wirth, The Problem of Minority Group, w: Ralph Linton (red.), The Science of Man in the World Crisis, Columbia University Press, New York 1945, s. 347 (przekład polski za: Tadeusz Paleczny, Mniejszości, w: Władysław Kwaśniewicz (red.), Encyklopedia socjologii…, s. 260).

52 Głównym aspektem pojęcia „grupy mniejszościowej” jest „nierówny dostęp do zasobów”, Minority groups, w: Alexander J. Motyl (red.), Encyclopedia of Nationalism: Leaders, Movements, and Concepts, t. 2, Academic Press 2001, s. 340.

53 Krzysztof Kwaśniewski, Socjologia mniejszości…, s. 17.54 Patrick Thornberry, An Unifi nished Story of Minority Rights, w: Anna-Maria Biro, Petra Ko-

vacs (red.), Diversity in Action: Local Public Management of Multiethnic Communities in CEE, Open Society Institute, Budapest 2001, s. 47–48.

55 Barbara Mikołajczyk, Mniejszości w prawie międzynarodowym, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, Katowice 1996, s. 63.

WPROWADZENIE

17

tożsamości56. Ochrona mniejszości narodowych, obok praw człowieka i obywatela, stała się podstawową zasadą „euroatlantyckiej demokracji liberalnej”, która twierdzi, że demokrację w danym państwie mierzy się stopniem poszanowania praw mniej-szości i przezwyciężeniem skutków wcześniejszej dyskryminacji57. Stanowi to także potwierdzenie przedstawianej przez nas wcześniej tezy Christiana Joppke.

System ochrony praw mniejszości narodowych nie zlikwidował zjawisk ich wy-kluczenia, choć zmienił się ich charakter oraz natężenie. Wykluczanie etniczne może powodować brak dostatecznej ochrony lub utrudniać praktyczną realizację praw mniejszości, takich jak utrzymywanie własnego życia kulturalnego (m.in. przez od-mowę fi nansowania działalności kulturalnej), możliwość nauki i nauczania języków ojczystych, wolność stowarzyszania się itp.58 Polityka państwa w tym zakresie może jedynie tworzyć odpowiednie warunki instytucjonalne do kultywowania etniczno-ści, ale w małym stopniu wpływa na społeczne i kulturowe położenie mniejszości oraz na jej stosunki z większością59. Wielką rolę przywiązuje się tutaj do rozwiązań autonomicznych oraz polepszenia położenia społeczno-gospodarczego danej grupy mniejszościowej60.

Inną sprawą jest polityka formalnego uznawania przez państwo danych grup et-nicznych za mniejszości. Efektem braku powszechnie akceptowanej w prawie mię-dzynarodowym defi nicji mniejszości jest pewna swoboda „ofi cjalnego” uznawania przez administrację państwową danych grup mniejszościowych, wobec których stosuje się ochronę przewidzianą regulacjami międzynarodowymi61. We współczes-nej praktyce prawno-politycznej władze opowiadają się za „wąskim” rozumieniem mniejszości, tzn. ograniczonym głównie do własnych obywateli należących do wy-branych przez nich mniejszości narodowych i etnicznych, jakie historycznie istnieją na danym terenie. Prowadzi to do selektywnego stosowania ochrony wobec wybra-nych grup z pominięciem innych, co przysparza napięć między władzami państwa a tymi zbiorowościami, gdyż domagają się one uznania ich za mniejszość narodową lub etniczną.

Widać to także w sporach o uznawanie społeczności imigracyjnych za ofi cjalne mniejszości, a ponadto jest przyczyną zróżnicowanego uznawania tych samych grup narodowych i etnicznych w różnych krajach europejskich (uznawania ich za mniej-

56 Piotr Kukuryk, Europejski model ochrony praw mniejszości, „Przegląd Prawa Europejskie-go” 2003, nr 2.

57 Edmund Wnuk-Lipiński, Świat międzyepoki. Globalizacja, demokracja, państwo narodowe, Wydawnictwo Znak – Instytut Studiów Politycznych PAN, Kraków 2004, s. 11.

58 Jennifer Jackson Preece, Prawa mniejszości, przeł. M. Stolarska, Wydawnictwo Sic!, War-szawa 2007, s. 206–214.

59 William P. Kuvlesky, Grupy etniczne, mniejszościowe i relacje grupowe: schemat pojęcio-wy, w: Jolanta Polakowska-Kujawa (red.), Nacjonalizm oraz konfl ikty etniczno-narodowe, Szkoła Główna Handlowa, Warszawa 1999, s. 84–86.

60 Jonathan Wheatley, The Economic Status of National Minorities in Europe: A Four-Case Study, „Journal on Ethnopolitics and Minority Issues in Europe” 2007, nr 1, s. 29–31.

61 Tove H. Malloy, National Minority Rights in Europe, Oxford Universiy Press, Oxford – New York 2005, s. 15–18.

WPROWADZENIE

18

szość etniczną, religijną lub językową), różnego ich statusu prawnego oraz posiada-nego zakresu praw62.

5. WYKLUCZENIE ETNICZNE A IMIGRANCI I UCHODŹCY

Dominującym nurtem studiów nad wykluczeniem etnicznym są analizy położenia imigrantów oraz uchodźców. Powojenne procesy migracyjne (migracje zarobkowe, łączenie rodzin, uchodźstwo polityczne) oraz współczesna globalizacja spowodowa-ły powstawanie widocznych społeczności imigranckich. Imigranci, określani jako cudzoziemcy (foreigners) lub jako osoby urodzone poza granicami kraju obecnego zamieszkania (foreign born), stanowią obecnie duży, choć zróżnicowany odsetek po-pulacji w każdym z krajów europejskich63.

Kwestie dotyczące pozycji społeczno-gospodarczej oraz integracji imigrantów, szczególnie tych wywodzących się z krajów muzułmańskich, znalazły się w cen-trum zainteresowań badawczych nad wykluczaniem etnicznym64. Wskazuje się na trzy główne płaszczyzny tych zainteresowań65. Pierwsza – społeczno-ekono-miczna obejmuje sprawy związane z dostepem do zatrudnienia, edukacji, zamiesz-kania, opieki społecznej i zdrowotnej itp. Druga – polityczna skupia się na prawach do stowarzyszania się i do udziału w życiu publicznym, na prawach wyborczych lokalnych i krajowych oraz na dostępie do obywatelstwa. Trzecia – kulturowa koncentruje się na prawach imigrantów do utrzymywania własnego życia kultu-ralnego i religijnego, włączenia do kultury narodowej oraz identyfi kacji z krajem przyjmującym.

Problemy wykluczenia etnicznego stają się szczególnie ważne w wypadku osób starających się o uzyskanie statusu uchodźcy oraz samych uchodźców, którzy sta-nowią grupę szczególnie narażoną na różne formy wykluczania66. W okresie ocze-kiwania na rozpatrzenie wniosku o nadanie statusu uchodźcy są umieszczani w spe-cjalnych ośrodkach dla uchodźców, nie mając wpływu na wybór takiego ośrodka. Są zagrożeni możliwością wydalenia, deportacji do własnego kraju lub zatrzymania

62 Wiele takich przykładów z regionu Europy Środkowej i Wschodniej zawiera artykuł: Andrė Liebich, Minorities in Eastern Europe: Obstacles to a Reliable Count, „RFE/RL Research Re-port” 1992, nr 20. Dobry przegląd obecnych doświadczeń krajów europejskich pod tym względem przynosi opracowanie Grzegorza Janusza, Ofi cjalna statystyka mniejszości narodowych w Euro-pie w świetle raportów krajowych składanych do Rady Europy, w: Lucjan Adamczuk, Sławomir Łodziński (red.), Mniejszości narodowe w świetle Narodowego Spisu Powszechnego z 2002 roku, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2006, s. 27–62.

63 Trends in International Migration. SOPEMI 2004 Edition, OECD, Paris 2005, s. 40–48. 64 O tych sprawach w eseistycznym stylu pisze Zygmunt Bauman, Razem osobno, przeł. T. Kunz,

Wydawnictwo Literackie, Kraków 2003, s. 276–296. 65 Magdalena Lesińska, Imigranci jako grupa wykluczona w perspektywie polityki państwa

przyjmującego, w: Patrycja Matusz-Protasiewicz, Elżbieta Stadtműller (red.), Europa – ziemia obiecana? Doświadczenia krajów europejskich w integracji imigrantów, Wydawnictwo Uniwersy-tetu Wrocławskiego, Wrocław 2007, s. 20–24.

66 Liza Schuster, The Exclusion of Asylum Seekers in Europe, Centre on Migration, Policy and Society (COMPAS), Working Paper No. 1, University of Oxford 2004, s. 2.

WPROWADZENIE

19

w tym celu np. w areszcie deportacyjnym, gdy otrzymają decyzję negatywną lub nielegalnie przebywają w danym kraju. Są także pozbawieni środków ułatwiających integrację ze społeczeństwem przyjmującym. Inne mechanizmy wykluczenia, w tym bardziej o charakterze społecznym i etnicznym, określają sytuację członków tej zbio-rowości, gdy otrzymają oni status uchodźcy.

Prawne mechanizmy wykluczenia uchodźców stały się w Europie od przełomu lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku ważnymi instrumentami kontroli imigracji. Ze względu na ówczesną sytuację migracyjną i społeczne obawy z nią związane, były początkowo traktowane jako nadzwyczajne, ale z czasem stały się uznanymi i „normalnymi” narzędziami polityki migracyjnej państwa67.

Wykluczenie uchodźców i imigrantów ma inny charakter niż szerokie procesy ekskluzji narodowej, która towarzyszyły opisywanemu przez Andreasa Wimme-ra procesowi „unarodowiania” państwa. Po pierwsze, ma charakter indywidualny, a nie zbiorowy, oparty na kryterium przynależności do danej grupy etnicznej. Pro-cedura uchodźcza (a także legalizacyjna dotycząca różnych kategorii imigrantów) zawsze odnosi się do konkretnej jednostki, jej szczególnej sytuacji życiowej i zgła-szanych motywów ucieczki z kraju własnego pochodzenia. Po drugie, procedury uchodźcze (bądź legalizacyjne dotyczące imigrantów) podlegają regulacji między-narodowej i stanowią przedmiot zainteresowań organizacji ochrony praw człowieka. Mają charakter uniwersalistyczny i antydyskryminacyjny, wyłączający wszystko, co może uchodzić za „partykularne”, czyli pochodzenie rasowe, etniczne itp. Wyklu-czenie tych osób może mieć więc charakter bardziej subtelny i „ukryty”, związany z samym prawem i przyjętymi procedurami uchodźczymi, działaniem instytucji oraz podejmowanymi decyzjami politycznymi w tym zakresie68.

Przeciwdziałanie wykluczaniu imigrantów i uchodźców wiążemy z programami integracji. Nie wchodzimy tutaj szerzej w dyskusję na temat pojęcia „integracji”. Ro-zumiemy ją szeroko jako proces wzajemnej adaptacji imigrantów i uchodźców oraz społeczeństwa przyjmującego zarówno w wymiarze ekonomicznym, jak i społecz-nym, kulturowym i politycznym69. Nie jest ona rozumiana jako proces całkowitego kulturowego przystosowania się, porzucenia własnych wartości i upodobnienia się do dominującej większości, czyli jako akulturacja ani tym bardziej jako wyrzeczenie się własnej tożsamości, tj. asymilacja. Ma być w założeniu procesem dwustronnym, obejmującym także społeczeństwo przyjmujące, w którym – według teoretyków po-lityki integracji i wielokulturowości – powinno się stworzyć zarówno miejsce dla odmiennych tożsamości imigrantów, jak i mechanizmy ich zgodnego współistnienia z kulturą kraju przyjmującego70.

67 Alice Bloch, Liza Schuster, At the Extremes of Exclusion: Deportation, detention and disper-sal, „Ethnic and Racial Studies” 2005, nr 3, s. 491–512.

68 Chrstian Joppke, Exclusion in the Liberal State… , s. 46, 57. 69 Integracja migrantów. Stanowisko IOM, IOM, Warszawa, marzec 2003, s. 1; Janusz Balicki

(red.), Integracja kulturowa imigrantów. Wyzwania i dylematy, Instytut Politologii Uniwersytetu Kar-dynała Wyszyńskiego w Warszawie – Fundacja Konrada Adenauera w Polsce, Warszawa 2007.

70 Rainer Baubock, Integracja imigrantów, tłum. robocze, Departament ds. Migracji i Uchodź-stwa MSWiA, Warszawa 1997, s. 7–9, 37–40.

WPROWADZENIE

20

Pełna integracja obejmuje więc w założeniu nie tylko przybyszy, ale również społeczeństwo gospodarzy, które powinno stworzyć pole dla aktywności kultu-rowej imigrantów. Oznacza to, że państwo realizujące politykę pełnej integracji powinno umożliwić im m.in. uczestnictwo w życiu publicznym, praktykowanie własnej religii, naukę w rodzimym języku i tworzenie własnych instytucji kultu-ralnych. Oczekuje jednak od nich opanowania ofi cjalnego języka i przestrzegania obowiązujących praw oraz podstawowych norm zachowania wymaganych w da-nym kraju71.

Polityki dotyczące integracji są różnie defi niowane w różnych państwach, choć wszystkie łączy odejście (przynajmniej w sferze deklaracji) od forsowania polityki przymusowej asymilacji, a także sprzeciw wobec izolowania imigrantów oraz dys-kryminacji ich w pracy, co postrzega się jako główną dotąd przyczynę ich wyklucze-nia i marginalizacji w społeczeństwach przyjmujących72.

Pomoc państwa w tak rozumianej integracji dotyczy przede wszystkim uzna-nych uchodźców. Jest to związane z faktem, że tylko osoby ze statusem uchodźcy mają prawo korzystać z ochrony międzynarodowej, w ramach której mają rów-nież szczególne prawa wynikające z postanowień Konwencji Genewskiej z 1951 roku. Są zrównane w prawach ekonomicznych (dostęp do rynku pracy) i społecz-nych (dostęp do oświaty publicznej oraz opieki społecznej) z obywatelami danego kraju, podczas gdy inni cudzoziemcy (migranci ekonomiczni) takie uprawnienia zdobywają dopiero po pewnym, zazwyczaj długim okresie pobytu w danym kra-ju. Dodatkowo w większości państw uwzględnia się specyfi kę położenia uchodź-ców przez tworzenie dla nich specjalnych programów integracyjnych. Składają się na nie przede wszystkim rozmaite ułatwienia socjalne, szczególnie w pierwszym roku po pozytywnej decyzji w sprawie nadania statusu uchodźcy, oraz kursy języka ofi cjalnego73.

Koncentracja pomocy integracyjnej na uchodźcach jest o tyle zasadna, że trze-ba pamiętać, iż należą oni do typu imigrantów, którzy mogą mieć mniejsze szan-se niż inne grupy cudzoziemców. Imigranci ekonomiczni zdecydowanie częściej podejmują decyzje o wyjeździe i przyjeździe do nowego kraju w sposób bardziej świadomy, który uwzględnia możliwości popytu na ich kwalifi kacje i szanse za-trudnienia, a także obecność swoich „etnicznych” ziomków (rola kapitału społecz-nego)74. Uchodźstwo dotyczy osób, które często nie planowały wyjazdu do nowego

71 Armatya Sen, Identity and Violence: The Illusion of Destiny, W.W. Norton & Company, New York – London 2006, s. 165.

72 Yasemin N. Soysal, Limits of Citizenship: Migrants and Postnational Membership in Europe, The University of Chicago, Chicago – London 1994, s. 45–64.

73 Zob. Integracja w Europie, „Z obcej ziemi” 2001, nr 11, s. 7–9; Jakub Wiśniewski, Programy integracyjne dla uchodźców w Australii i Kanadzie – lekcje dla Polski, w: Przystanek Polska. Ana-liza programów integracyjnych dla uchodźców, Justyna Frelak, Witold Klaus, Jakub Wiśniewski (red.), Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2007.

74 Agata Górny, Piotr Kaczmarczyk, Uwarunkowania i mechanizmy migracji zarobkowych w świetle wybranych koncepcji teoretycznych, „Prace Migracyjne” nr 49, Warszawa, listopad 2003, s. 61–67.

WPROWADZENIE

21

kraju. Mimo że i one podejmowały decyzje o wyjeździe i wyborze kraju przyjazdu w sposób przemyślany, to robiły to na podstawie takich kryteriów i wymagań, które uwzględniały głównie ich sytuację „uchodźcy”, a nie imigranta zarobkowego. Dla-tego ich umiejętności i kwalifi kacje zawodowe mogą być w dużym stopniu nieade-kwatne do nowego rynku pracy. Pozostaje to szczególnym wyzwaniem dla polityki integracyjnej państwa.

Podkreślmy na koniec tej części rozważań, że dyskusja o integracji imigrantów i uchodźców stała się obecnie głębokim sporem intelektualnym o zasady i sposoby godzenia tożsamości państwowo-narodowej społeczeństwa przyjmującego z utrzy-maniem przez imigrantów ich identyfi kacji etniczno-kulturowej75.

6. WYKLUCZANIE ETNICZNE W POLSCE – HISTORIA I OBSZARY WYKLUCZANIA

Badania związane z różnym aspektami problematyki wykluczania etnicznego rozwinęły się w Polsce na początku lat dziewięćdziesiątych dwudziestego wieku wraz z demokratyzacją ustrojową, uznaniem mniejszości narodowych i etnicznych oraz otwarciem naszego kraju na procesy migracji76. Należy tutaj wskazać na prace zajmujące się m.in. postrzeganiem grup dyskryminowanych w Polsce77, dyskrymina-cją na tle etnicznym78, stereotypami etnicznymi i ksenofobią79, „mową nienawiści”80, brakiem tolerancji oraz uprzedzeniami81, „stygmatyzacją”82, „marginalizacją”83, po-

75 Christopher A. Bail, The Confi guration of Symbolic Boundaries against Immigrants in Eu-rope, „American Sociological Review” 2008, nr 1, s. 37–59.

76 Grzegorz Babiński, Problemy wielokulturowości społeczeństwa polskiego, „Przegląd Polo-nijny” 1998, nr 3, s. 9–12. Janusz Mucha, Socjologia polska w latach 1990–2000. Badania społecz-ne po przełomie, „Przegląd Socjologiczny” 2001, nr 1.

77 Jolanta Miluska, Obrazy społeczne grup narażonych na dyskryminację: uwarunkowania spo-łeczno-demografi czne i psychologiczne, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu im. Adama Mickie-wicza, Poznań 2008.

78 Krystyna Iglicka (red.), Integracja czy dyskryminacja. Polskie wyzwania i dylematy u progu wielokulturowości, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2003; Stanisław Kowalik, Praktyki dys-kryminacyjne a uprzedzenia społeczne, „Ruch Prawniczy, Ekonomiczny i Socjologiczny” 1992, nr 1, s. 139–150;

79 Aleksandra Jasińska-Kania, Krystyna Skarżyńska, Stereotypy narodowe i nacjonalizm w per-spektywie międzynarodowych badań porównawczych, w: Mirosław Kofta, Aleksandra Jasińska--Kania (red.), Stereotypy i uprzedzenia. Uwarunkowania psychologiczne i kulturowe, Wydawnic-two Naukowe Scholar, Warszawa 2001.

80 Sergiusz Kowalski, Małgorzata Tulli, Zamiast procesu. Raport o mowie nienawiści, Instytut Studiów Politycznych PAN, Warszawa 2003.

81 Aleksandra Grzymała-Kazłowska, Trzy wymiary tolerancji w Polsce i w Europie, w: Alek-sandra Jasińska-Kania, Mirosława Marody (red.), Polacy wśród Europejczyków. Wartości społe-czeństwa polskiego na tle innych krajów europejskich, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2002, s. 188–190.

82 Elżbieta Czykwin, Białoruska mniejszość narodowa jako grupa stygmatyzowana, Trans Hu-mana, Białystok 2000, s. 68–79.

83 Krzysztof Kwaśniewski, Marginalność etniczna i narodowa, „Sprawy Narodowościowe – Seria Nowa” 2000, z. 16–17.

WPROWADZENIE

22

lityką pamięci84, antysemityzmem i narodowym wyłączaniem85 oraz konfl iktami etnicznymi86.

W tym fragmencie chcemy spojrzeć krótko na powojenne dzieje Polski oraz obec-ną sytuację z perspektywy zjawisk wykluczania etnicznego, odwołując się do przed-stawianych wcześniej prac Andreasa Wimmera i Christiana Joppke. Stały się one dla nas przydatne w analizie przemian w postawach i polityce wobec mniejszości narodowych i etnicznych oraz obcokrajowców, migrantów i uchodźców w naszym kraju87.

6.1. Naród i „inni”. Wykluczanie etniczne w Polsce w okresie 1945–1989 Powojenne dzieje naszego kraju do 1989 roku można traktować jako jeden z przy-

kładów potwierdzających wspomnianą tezę Andreasa Wimmera o związku między procesami modernizacji i tworzenia państwa narodowego a wykluczaniem etnicz-nym w nowoczesnych społeczeństwach. W Polsce szczególne znaczenie miały skutki II wojny światowej: z jednej strony zmiany terytorialne i ludnościowe, a z drugiej dominujące przekonanie o niemożności współżycia Polaków z niektórymi grupami etnicznymi po niedawnych wydarzeniach wojennych88.

Polskie społeczeństwo miało stać się jednolite etnicznie, aby w ten sposób uwolnić się od „wrogów wewnętrznych”. Służyć temu miały przymusowe wysiedlenia ludno-ści niemieckiej i ukraińskiej oraz ograniczenie aktywności pozostałych mniejszości. Wobec ludności rodzimej (tzw. „autochtonicznej”), takiej jak Ślązacy, Mazurzy, War-miacy itp., przeprowadzono akcję weryfi kacyjną o charakterze repolonizacyjnym89. Uważano, że ich „słowiańskie” pochodzenie jest dobrą podstawą do rozwoju polskiej świadomości narodowej90. Inne zróżnicowania etniczne starano się ukrywać lub sprowadzać do regionalnych lub historycznych wariantów narodu polskiego. Uzy-skana jednolitość narodowa uchodziła za jedno z podstawowych osiągnięć nowej

84 Lech M. Nijakowski, Domeny symboliczne. Konfl ikty narodowe i etniczne w wymiarze sym-bolicznym, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2006; Piotr Wróblewski, Mobilizacja i kon-fl ikt etniczny. Miejsca święte mniejszości narodowych w Polsce, Wydawnictwo Naukowe Semper, Warszawa 2007.

85 „Świętość narodu polskiego” i jej wróg „Żyd” (czyli nacjonalistyczna strategia wyłączania), w: Dariusz Gawin (red.), Homo eligens. Społeczeństwo świadomego wyboru. Księga jubileuszo-wa ku czci Andrzeja Sicińskiego, Wydawnictwo IFiS PAN, Warszawa 1999; Ireneusz Krzemiński (red.), Czy Polacy są antysemitami? Wyniki badania sondażowego, Ofi cyna Naukowa, Warszawa 1996.

86 Aleksandra Jasińska-Kania (red.), Trudne sąsiedztwa. Z socjologii konfl iktów narodowościo-wych, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2001.

87 Aleksandra Jasińska-Kania, Sławomir Łodziński, Wykluczani z narodu... . 88 Krystyna Kersten, Polska – państwo narodowe. Dylematy i rzeczywistość, w: Marcin Kula

(red.), Narody. Jak powstawały i jak wybijały się na niepodległość?, PWN, Warszawa 1989.89 Było to związane także z problemem weryfi kacji osób zapisanych przymusowo lub dobro-

wolnie do różnych kategorii Niemieckiej Listy Narodowościowej (Deutsche Volksliste) – zob. Le-szek Olejnik, Zdrajcy narodu? Losy volksdeutschów w Polsce po II wojnie światowej, Wydawni-ctwo Trio, Warszawa 2006.

90 Piotr Madajczyk, Niemcy polscy 1944–1989, Ofi cyna Naukowa, Warszawa 2001, s. 38–64.

WPROWADZENIE

23

państwowości przeciwstawianych problemom, jakie występowały pod tym wzglę-dem w Polsce w okresie 1918–1939.

Temu kierunkowi politycznemu odpowiadały wprowadzane regulacje prawne91. Konstytucja Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej z 1952 roku potwierdzała gwaran-cje równości praw obywateli (art. 67) i zasadę niedyskryminacji (art. 81). Termin „mniejszość narodowa” w ogóle nie występował ani w Konstytucji, ani nigdzie w systemie prawnym. Został zastąpiony przez szersze i bardziej wieloznaczne pojęcie „narodowości”. Chociaż regulacje prawne traktowały pochodzenie etnicz-ne jako prywatną sprawę obywatela, to praktyka podążała w kierunku przeciw-nym. Polityczne aspekty kwestii etnicznych ujawniały się wielokrotnie w okresie 1945–1989.

Polityka państwa wobec mniejszości narodowych po 1945 roku charakteryzowała się z jednej strony ograniczonym prawem do utrzymywania tożsamości (głównie przez folklor), a z drugiej – ich wykluczeniem ze sfery publicznej i naciskiem na asy-milację jako sposób integracji społecznej. Nie była jednolita w całym tym okresie i różniła się wobec poszczególnych grup. Główne punkty jej ewolucji wyznaczały daty kryzysów politycznych, kiedy każdorazowej zmianie ekipy władzy towarzy-szyło pobudzenie aktywności środowisk mniejszości narodowych oraz ujawnienie ich szczególnych potrzeb. Dochodziło wówczas do napięć etnicznych (1956, 1968, 1980–1982)92. Właściwie każda z mniejszości narodowych uczestniczyła w nich, ale najostrzejszy przebieg i najpoważniejsze konsekwencje miały wydarzenia anty-żydowskie w 1968 roku, kiedy część aparatu partyjno-państwowego posłużyła się antysemicką ideologią do stłumienia ruchu demokratycznej opozycji wśród inteli-gencji i środowisk akademickich oraz zlikwidowania reformatorskiej grupy w rzą-dzącej partii. Rozpętanie kampanii przeciwko „syjonizmowi” i „rewizjonizmowi”, a także ożywienie starych stereotypów i niechęci doprowadziło do czystek w par-tii, rządzie oraz w elitach intelektualnych i spowodowało emigrację znacznej części mniejszości żydowskiej z kraju.

Polityce wykluczenia prowadzonej wobec mniejszości narodowych sprzyjały także procesy zmian społeczno-gospodarczych w Polsce w tym czasie, a zwłaszcza industrializacja, migracje ze wsi do miast i ekspansja kultury masowej w języku pol-skim, a także narodowa (polonizująca) rola Kościoła katolickiego. Dla większości społeczeństwa przedstawiciele mniejszości stali się już w okresie lat siedemdzie-siątych ubiegłego wieku raczej wspomnieniem wielonarodowej historii Polski lub zabytkami etnografi cznymi niż obywatelami wspólnego państwa prezentującymi odrębną narodowość. Problemy polityki państwa wobec nich i zakresu gwarantowa-nych im praw nie były przedmiotem dyskusji publicznych. Stosunek do nich widzia-

91 Grzegorz Janusz, Usytuowanie mniejszości narodowych w społeczeństwie i polityce państwa polskiego po 1945 r., w: Jan Jachymek (red.), Mniejszości narodowe w polskiej myśli politycznej XX wieku, Lublin 1992.

92 Piotr Madajczyk (red.), Mniejszości narodowe w Polsce. Państwo i społeczeństwo polskie a mniejszości narodowe w okresach przełomów politycznych (1944–1989), Instytut Studiów Poli-tycznych PAN, Warszawa 1998.

WPROWADZENIE

24

no przez pryzmat nadzwyczajności, a nie historycznego zakorzenienia i tradycyjnego współżycia93.

Obowiązywała postawa „ograniczonego przyzwolenia” państwa wobec mniejszo-ści: z jednej strony ich marginalizowania i folkloryzowania ich kultur narodowych, a z drugiej wykluczania niektórych. Widać to było szczególnie w stosunku do Niem-ców i ludności rodzimej na Ziemiach Zachodnich i Północnych. Ci pierwsi byli poli-tycznym tabu, szczególnie w latach osiemdziesiątych XX wieku. Specyfi ką polityki państwa wobec nich było umożliwianie im emigracji do Niemiec i wykorzystywanie ich do tworzenia zagrożenia przed „rewizjonizmem niemieckim”. Z kolei ludności ro-dzimej nie traktowano jako pełnoprawnej grupy społeczeństwa polskiego, co także de-cydowało o jej wyjazdach do Niemiec. Dochodziła do tego publiczna antyniemieckość systemu politycznego, która była ważnym elementem jego narodowej legitymizacji94.

Podobnie było w zakresie imigracji do Polski. Po masowych powojennych ru-chach migracyjnych (przesiedlanie i wysiedlanie różnych grup narodowych oraz repatriacja Polaków do kraju po zakończeniu II wojny światowej) w następnych la-tach staliśmy się państwem zamkniętym. Byliśmy krajem emigracji, która nasiliła się szczególnie w dekadzie lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku po wprowadzeniu stanu wojennego95.

Podsumowując okres 1945–1989, należy stwierdzić, że wykluczanie etniczne w Polsce dotyczyło przede wszystkim osób należących do mniejszości narodowych. Było skutkiem powojennych zmian terytorialnych oraz geopolitycznej pozycji Pol-ski w systemie socjalistycznym i jego stosunków międzynarodowych. Opierało się na grupowych i obiektywnych kryteriach przynależności do „innych” niż polska grup, a kwestie indywidualnego i subiektywnego samozaliczania nie były w polityce państwa w ogóle uwzględniane. Często i świadomie wykorzystywano w tym okresie grupową dyskryminację etniczną z jednej strony, a język narodowej legitymizacji z drugiej96.

6.2. Wykluczanie etniczne w Polsce po 1989 roku Problemy wykluczania etnicznego, a zwłaszcza przeciwdziałania jego przeja-

wom stały się istotne w Polsce na progu lat dziewięćdziesiątych XX wieku z kilku powodów. Po pierwsze, demokratyczne przemiany ustrojowe oznaczały wprowa-dzenie zasad państwa prawa i ochrony praw człowieka, co dawało przedstawicielom innych niż polska społeczności szansę na swobodne wyrażanie swojej tożsamości etnicznej i na działalność publiczną. Po drugie, realizacja dążeń naszego kraju do

93 Eugeniusz Mironowicz, Polityka narodowościowa PRL, Wydawnictwo Białoruskiego Towa-rzystwa Historycznego, Białystok 2000; Leszek Olejnik, Polityka narodowościowa Polski w latach 1944–1960, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 2003.

94 Andrzej Sakson, Stosunki narodowościowe na Warmii i Mazurach 1945–1997, Poznań 1998; Michał Lis, Ludność rodzima na Śląsku Opolskim po II wojnie światowej (1945–1993), Państwowy Instytut Naukowy – Instytut Śląski, Opole 1993.

95 Polska nie była sygnatariuszem Konwencji Genewskiej z 1951 roku dotyczącej statusu uchodźców.

96 Marcin Zaremba, Komunizm, legitymizacja, nacjonalizm. Nacjonalistyczna legitymizacja władzy komunistycznej w Polsce, Wydawnictwo Trio, Warszawa 2001.

WPROWADZENIE

25

integracji ze strukturami zachodnioeuropejskimi (NATO i Unią Europejską) musiała się wiązać z takim ułożeniem stosunków z sąsiadami oraz rozwiązaniem kwestii ochrony mniejszości, aby stanowiło to zabezpieczenie przed wybuchem konfl iktu etnicznego. Było to także związane z szerokim wprowadzeniem międzynarodowych regulacji w kwestii praw człowieka mających duże znaczenie dla ochrony praw mniejszości narodowych oraz cudzoziemców – zwłaszcza uchodźców. Regulacje te spowodowały, że media i opinia publiczna musiały w sposób naturalny reago-wać na nowe zjawiska związane z pojawieniem się różnic etnicznych w porządku publicznym97.

Ustanowienie właściwej polityki narodowościowej było więc traktowane jako część procesu odbudowy suwerennej Polski, jej systemu demokratycznego oraz dą-żeń do integracji ze strukturami europejskimi. Stosunek do „innych” etnicznie stał się składnikiem uznania pluralizmu w budowaniu demokracji liberalnej. Walcząc o gwa-rancje praw i wolności obywatelskich, dostrzegano w tym także potrzebę uwzględ-nienia aspiracji tych społeczności oraz regulacji prawnych w tej mierze.

Polskie prawo, tak na poziomie konstytucyjnym (art. 32), jak i w rozwiązaniach szczegółowych, zawiera uregulowania dotyczące przeciwdziałania dyskryminacji. Kodeks karny, który wszedł w życie we wrześniu 1998 roku, chroni jednostkę przed praktykami ludobójstwa oraz dyskryminacją na tle narodowościowym i rasowym (art. 118 i 119 oraz 256 i 257). Karane są czyny nawołujące do nienawiści na tle narodowościowym, etnicznym, rasowym lub wyznaniowym. Karane jest także pu-bliczne znieważanie grup ludności i osób z powodu ich przynależności narodowej, rasowej lub wyznaniowej. Podobnie wypowiada się kodeks pracy (z 1996 roku), któ-ry za niedopuszczalną uważa dyskryminację w stosunkach pracy m.in. z powodów etnicznych, rasowych lub religijnych (art. 11 ust. 3).

Mimo że prawo polskie zawiera na poziomie konstytucyjnym oraz w rozwią-zaniach szczegółowych dodatkowe uregulowania dotyczące zapewnienia równości i przeciwdziałania dyskryminacji etnicznej, to nie ma do tej pory żadnych przepisów, które w sposób wyraźny zabraniałyby działań dyskryminacyjnych w takich sferach życia, jak mieszkalnictwo, stosunki prawne między osobami fi zycznymi itp. Przepisy takie występują w ustawodawstwie krajów europejskich (m.in. w celu przeciwdziała-nia dyskryminacji imigrantów). Od dawna zgłaszano potrzebę specjalnej ustawy an-tydyskryminacyjnej, na co również wskazywała Komisja Europejska. Ministerstwo Pracy przygotowało projekt ustawy o równym traktowaniu, która zakłada m.in. zakaz dyskryminacji ze względu na rasę i pochodzenie etniczne. Nie została ona jednak do tej pory przyjęta98.

Powstał także specjalny rządowy „Krajowy program przeciwdziałania dyskrymi-nacji rasowej, ksenofobii i związanej z nimi nietolerancji” (na lata 2004–2009), który zobowiązuje urzędy centralne, instytucje publiczne i samorządowe do współpracy

97 Agnieszka Weinar, Multiculturalism Debates in Poland, Centrum Stosunków Międzynarodo-wych, Warszawa 2008, s. 3.

98 Jesienią 2008 roku została przygotowana nowa wersja tej ustawy: Ustawa w sprawie wdroże-nia niektórych przepisów Unii Europejskiej w zakresie równego traktowania.

WPROWADZENIE

26

z organizacjami pozarządowymi w celu zwalczania ksenofobii (w tym także antyse-mityzmu) i upowszechniania szeroko rozumianej kultury tolerancji.

Kwestią podstawową pozostają tutaj zawsze praktyka i odczucia społeczne99. W przeprowadzonych w połowie lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku bada-niach nad świadomością prawną jedna piąta Polaków (19,9%) dostrzegała nierów-ne traktowanie ludzi ze względu na narodowość (41,2% było zdania przeciwnego, a 38,8% nie umiało sprecyzować swojej opinii w tym względzie), a jedna szósta (16,8%) ze względu na wyznanie (41,2% było zdania przeciwnego, a 38,8% nie miało zdania)100.

6.3. Przejawy wykluczania etnicznego mniejszości narodowychZmianie polityki państwa wobec mniejszości narodowych oraz ich uznaniu przez

opinię publiczną po 1989 roku towarzyszyły zmiany w postawach samych tych spo-łeczności. Ich przedstawiciele akceptują swój status mniejszości narodowej i etnicz-nej w ramach państwa mimo towarzyszącego im poczucia nierównorzędności wobec polskiej większości101. Doceniając zachodzące zmiany, widzą problemy swojej sytu-acji związane zarówno z polityką państwa, jak i z szerszymi postawami społecznymi wobec nich.

Mimo pozytywnej oceny ustawy o mniejszościach z 2005 roku przedstawiciele mniejszości podkreślają bariery we wpływie na politykę państwa w ich zakresie102. Ustawa powołała specjalne ciało konsultacyjne – Komisję Wspólną Rządu i Mniej-szości Narodowych i Etnicznych, ale jej kompetencje zostały zawężone jedynie do wyrażania opinii. Mniejszości zwracają uwagę, że wypracowywane przez Komi-sję opinie mają niewielki wpływ na podejmowanie decyzji na poziomie lokalnym, wskazując szczególnie na brak skutecznego rozstrzygania sporów majątkowych oraz prób zwrotu lub reprywatyzacji przejętego przez państwo po 1945 roku mienia orga-nizacji mniejszościowych.

Innym zagadnieniem pozostaje uznanie grupy śląskiej. Choć obecnie ucichły żywe publiczne dyskusje na temat jej charakteru narodowego, to kwestia jej pozycji prawnej nadal istnieje i jest ciągle aktualna103. Dla problematyki wykluczenia etnicz-nego znaczenie ma fakt, że ustawa o mniejszościach nie obejmuje wszystkich grup narodowych i etnicznych mieszkających w Polsce, nie dotyczy m.in. mniejszości imigranckich. Obejmuje obywateli polskich należących do mniejszości narodowych i etnicznych, które są uznane ofi cjalnie przez państwo, a ponadto grupę posługującą

99 Por. artykuł na ten temat Ireneusza Krzemińskiego, My, swojacy, „Polityka”, 6.12.2008. 100 Jerzy Kwaśniewski, Prawa człowieka w świadomości społecznej, w: Prawo i ład społecz-

ny. Księga Jubileuszowa dedykowana Profesor Annie Turskiej, Katedra Socjologii Prawa, Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2000, s. 209.

101 Antonina Kłoskowska, Kultury narodowe u korzeni, Wydawnictwo Naukowe PWN, War-szawa 1996, s. 183–296.

102 Ustawa z 6 stycznia 2005 r. o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regio-nalnym, Dz.U. z 2005 r. Nr 17, poz. 141.

103 Maria Szmeja, Ślązacy: rozczarowani polskością, rozczarowani niemieckością, „Więź” 2007, nr 4.

WPROWADZENIE

27

się językiem regionalnym, jaką są Kaszubi104. Ustawa z jednej strony włącza określo-ne grupy w ramy ochrony ich praw, ale z drugiej wyklucza inne społeczności, co staje się przedmiotem napięć, jak o tym świadczy przykład Ślązaków.

Kolejną ważną kwestią pozostaje sytuacja Romów w Polsce. Warunki życia czę-ści tej społeczności (szczególnie na południu Polski) są złe, a jej członkowie żyją w głębokim ubóstwie i niedostatku stałych źródeł utrzymania. Nie jest to jedynie wynikiem zaniedbań władz, a za główną przyczynę tej sytuacji uważa się brak lub niski poziom wykształcenia tej grupy oraz niedostatek odpowiednich kwalifi kacji zawodowych umożliwiających skuteczną konkurencję na rynku pracy105. Trudna sytuacja społeczności romskiej spowodowała podjęcie działań przez administrację państwową w postaci organizacji specjalnego programu pomocy rządowej, które-go celem jest doprowadzenie do pełnego uczestnictwa Romów w życiu społecznym i zmniejszenie różnic dzielących ich od reszty społeczeństwa polskiego.

Problemem w zakresie wykluczenia etnicznego pozostają nadal akty przemocy et-nicznej i „mowy nienawiści” kierowane przeciwko przedstawicielom mniejszości na-rodowych oraz działalność nieprzychylnych im organizacji nacjonalistycznych. Z per-spektywy urzędowych statystyk zdarzenia takie stanowią małą liczbę rejestrowanych przestępstw w Polsce. W 2005 roku stwierdzono ofi cjalnie 16 przestępstw na tle naro-dowościowym/rasowym, w 2006 – 47, a w 2007 – 82106. Są one uznawane za narusze-nie zasad tolerancji, jakie powinny charakteryzować społeczeństwo demokratyczne107.

Ważnym, o ile nie najistotniejszym aspektem wykluczenia przedstawicieli mniej-szości narodowych w Polsce pozostaje głębokie poczucie braku publicznego uznania ich odmiennej historii, związane przede wszystkim z innymi od polskich interpreta-cjami wydarzeń dotyczących okresu międzywojennego i II wojny światowej. W wy-miarze społecznym przybiera to postać „historii krzywd”, „wzajemnego rachunku krzywd” i „złej pamięci”.

W ramach poczucia „dyskryminacji historycznej” Ukraińcy i Łemkowie oczekują potępienia „Akcji Wisła” (ich przesiedlenia z południa na północne i zachodnie zie-mie Polski w 1947 roku), rozliczenia jej moralnych skutków i zwrotu nieruchomości. Niemcy oczekują publicznego uznania ich obecności i kultury niemieckiej na Śląsku, a stałym problemem pozostają uregulowania dotyczące własności i pozostawionych przez osoby wyjeżdżające do Niemiec nieruchomości na zachodnich i północnych

104 Zgodnie ze wspomnianą ustawą (art. 2–3) ochrona prawna nie dotyczy wszystkich grup na-rodowych i etnicznych mieszkających w Polsce. Obejmuje osoby, które są obywatelami RP i należą do mniejszości tradycyjnie zamieszkujących Rzeczypospolitą Polską – narodowych (białoruskiej, czeskiej, litewskiej, niemieckiej, ormiańskiej, rosyjskiej, słowackiej, ukraińskiej i żydowskiej), et-nicznych (karaimskiej, łemkowskiej, romskiej i tatarskiej) oraz społeczności posługującej się języ-kiem regionalnym, co odnosi się do Kaszubów.

105 Romowie – bezrobocie. Elementy opisu położenia społecznego Romów w Polsce w 1999 roku, Stowarzyszenie Romów w Polsce, Krajowy Urząd Pracy, Warszawa 2000; Agnieszka Mikul-ska, Ksenofobia i dyskryminacja na tle etnicznym w Polsce – zarys sytuacji, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Warszawa, luty 2008, s. 5–6.

106 Agnieszka Mikulska, Ksenofobia i dyskryminacja…, s. 7. 107 Sergiusz Kowalski, Małgorzata Tulli, Zamiast procesu. Raport o mowie nienawiści, Instytut

Studiów Politycznych PAN, Warszawa 2003.

WPROWADZENIE

28

ziemiach Polski. Dla Litwinów kwestią nadal dzieląca ich od Polaków pozostaje ocena dwudziestolecia międzywojennego (w tym przede wszystkim sporów o gra-nice między Polską a Litwą w latach 1918–1920). Dla przedstawicieli społeczności żydowskiej dużą rolę odgrywa „zła pamięć” dotycząca okresu II wojny światowej i pierwszych lat powojennych108 oraz marca 1968 roku. Podobnie Białorusini i Sło-wacy sygnalizują silne poczucie dyskryminacji historycznej związane z trudnymi re-lacjami w czasie ostatniej wojny światowej.

W Polsce skrajne partie narodowe, nieprzychylne mniejszościom oraz głoszące hasła antysemickie, znajdują się na marginesie życia politycznego. W czasie wy-borów parlamentarnych (1993, 1997, 2001, 2005 i 2007) poparcie dla tych partii nie przekraczało nigdy poziomu 30 tys. głosów w skali kraju (czyli około 0,25% wszystkich głosów ważnych). Chociaż partie te nie zdołały wprowadzić do Sejmu żadnego przedstawiciela, niekiedy pewne wypowiedzi polskich parlamentarzystów są interpretowane jako wyrazy ksenofobii.

6.4. Przejawy wykluczania etnicznego imigrantów i uchodźców Po 1989 roku mieszkańcy Polski musieli spojrzeć na problemy imigracji od stro-

ny obywateli państwa, do którego cudzoziemcy przyjeżdżają i pozostają na dłużej lub nawet na stałe. Była to zasadnicza zmiana ich sytuacji w stosunku do tej, w jakiej znajdowali się jeszcze w latach osiemdziesiątych ubiegłego stulecia. Cudzoziemcy nie są już egzotycznymi i niecodziennymi gośćmi, lecz żyją wśród nas, stają się na-wet „naszymi” obywatelami, lecz chcą utrzymywać swoją inność kulturową i być szanowani w społeczeństwie polskim.

Rozmiary napływu i osiedlania się cudzoziemców w naszym kraju pozostają jed-nak na niskim poziomie. Polska jest nadal mało atrakcyjnym miejscem docelowym imigracji w porównaniu z innymi krajami Europy Zachodniej lub nawet Środkowej (Czechy). Wedle danych meldunkowych (system PESEL) na koniec 2006 roku imi-granci mieszkający na stałe u nas stanowili zaledwie 0,14% populacji, tj. 54 883 osoby109. Dodając do nich około 45 tys. cudzoziemców pozostających na pobycie czasowym, otrzymamy zbiorowość stanowiącą nieco ponad 0,2% całości naszego społeczeństwa. Lokuje to nas na ostatnim miejscu wśród krajów OECD pod tym względem. Imigranci pochodzą głównie z krajów byłego ZSRR (Ukraina, Federacja Rosyjska i Białoruś), państw wysoko rozwiniętych (Niemcy, USA, Francja i Wielka Brytania) oraz Wietnamu110.

Chociaż są to jeszcze niewielkie zbiorowości, można je traktować jako zaląż-ki przyszłej społeczności wielokulturowej w naszym kraju. W ocenie specjalistów atrakcyjność imigracyjna Polski będzie zwiększała się z czasem wraz z jej rozwo-

108 Jan T. Gross, Sąsiedzi. Historia zagłady żydowskiego miasteczka. Pogranicze, Sejny 2000; Jan T. Gross, Strach. Antysemityzm w Polsce tuż po wojnie. Historia moralnej zapaści. Wydawni-ctwo Znak, Kraków 2008.

109 Ewa Kępińska, Recent Trends in International Migration. The 2007 SOPEMI Report for Poland, „CMR Working Papers” nr 29/87, Warsaw, December 2007, s. 16–17.

110 Paweł Kaczmarczyk, Renta Stefańska, Joanna Tyrowicz, Cudzoziemcy w Polsce, Fundacja Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, Warszawa, kwiecień 2008, s. 5–6.

WPROWADZENIE

29

jem gospodarczym, wzrostem zamożności społeczeństwa oraz jego starzeniem się demografi cznym111.

Podobna sytuacja występuje w odniesieniu do uchodźców. Rozpoczęte w 1989 roku przemiany demokratyczne spowodowały, że staliśmy się także państwem, które przyjmuje osoby starające się o uzyskanie statusu uchodźcy i im pomaga. W ciągu ostatnich dziewiętnastu lat zmieniała się stosownie do wydarzeń międzynarodowych zarówno liczba cudzoziemców występujących o nadanie takiego statusu w Polsce, jak i liczba krajów ich pochodzenia. Towarzyszyły temu zmiany prawne, które roz-wijały prawo uchodźcze oraz całą strukturę administracji zajmującą się tymi zagad-nieniami112. Od momentu podpisania Konwencji Genewskiej przyjęliśmy wnioski uchodźcze obejmujące ponad 60 tys. osób, ale status uchodźcy otrzymała w tym okresie zdecydowanie mniejsza grupa osób – nieco ponad 2 tys. aplikantów113.

Pojawienie się imigrantów i uchodźców można traktować jako skutek zmian ustro-jowych i procesu demokratyzacji, a następnie postępującej integracji europejskiej oraz wpływów globalizacji. Cudzoziemcy stali się nie tylko przedmiotem regulacji prawnych i zainteresowania instytucji publicznych, ale również mediów i opinii pu-blicznej. Ze względu jednak na małą skalę migracji i uchodźstwa do Polski nie są ani głównym ich tematem, ani też przedmiotem „paniki moralnej”. Problem cudzoziem-ców (imigrantów i uchodźców) nie należał do najważniejszych, czy też najbardziej widocznych tematów w debatach publicznych toczonych w Polsce po 1989 roku.

Podobnie było w deklaracjach polityków i przekazach medialnych. Był to te-mat raczej drugorzędny, słabo dyskutowany i artykułowany publicznie, poruszany głównie z perspektywy doświadczeń społecznych innych krajów europejskich114. Ze względu na dotychczasową niewielką jeszcze skalę imigracji do naszego kraju poczucie zagrożenia obecnością cudzoziemców było znacznie mniejsze niż w innych krajach Europy Zachodniej, a względna nowość tego zjawiska powodowała, że bu-dziło ono nawet pewien rodzaj zaciekawienia i fascynacji kulturowej.

Badania prasowe oraz sondaże opinii publicznej zajmujące się kształtowaniem wizerunku cudzoziemca w społeczeństwie polskim wskazują na jego ewolucję w świadomości Polaków. W okresie ostatnich kilkunastu lat mamy do czynie-nia z jego zmianą – z obrazu „obcego” w wizerunek „innego” – oraz rosnącym skomplikowaniem i ukonkretnianiem ze względu na różne role, jakie cudzozie-miec może odgrywać w naszym kraju115. Badacze zwracają uwagę również na „eu-

111 Agata Górny, Aleksandra Grzymała-Kazłowska, Ewa Kępińska, Agnieszka Fihel, Aneta Pie-kut, Od zbiorowości do społeczności: rola migrantów osiedleńczych w tworzeniu się społeczności imigranckich w Polsce, „CMR Working Papers” nr 27/85, Warsaw, November 2007, s. 1.

112 J. Chlebny (red.), Prawo o cudzoziemcach. Komentarz, Wydawnictwo C.H. Beck, Warszawa 2006.

113 Ewa Kępińska, Recent Trends in International Migration…, s. 50–51. 114 Agnieszka Weinar, Europeizacja polskiej polityki wobec cudzoziemców 1990–2003, Warsza-

wa 2006, s. 213–220; Łukasz Łotocki, Obcy w dyskursie. Przykłady opinii imigrantów, „Polityka Społeczna” 2004, nr 3, s. 31.

115 Ewa Nowicka, Sławomir Łodziński, U progu otwartego świata. Poczucie polskości i nasta-wienia Polaków wobec cudzoziemców w latach 1988–1998, Zakład Wydawniczy Nomos, Kraków 2001.

WPROWADZENIE

30

ropeizację” naszej świadomości społecznej, która znajduje wyraz w postawach wobec imigrantów i różnorodności kulturowej. Wyraża się m.in. postulowaniem tolerancji i norm poprawności politycznej w dyskusjach o sprawach migracji i cudzoziemców116.

Z badań opinii publicznej wynika, że Polacy stają się coraz bardziej otwarci na procesy imigracji. Jednakże w poglądach Polaków na temat imigracji i imigran-tów widoczny jest brak spójności: z jednej strony większość (62%) akceptuje zasadę, że każdy, kto zechce, powinien mieć prawo osiedlenia się w Polsce, z drugiej 71% uważa, że Polska nie potrzebuje imigrantów117. Chociaż, według sondażu z 2005 roku, Polacy w porównaniu z obywatelami innych państw Grupy Wyszehradzkiej (Czechów, Węgrów i Słowaków) są najbardziej otwarci na przybyszów z innych kra-jów, to w relatywnie mniejszym stopniu od nich dostrzegają realne korzyści z tego zjawiska118. Niemniej jednak w okresie 1992–2008 wzrosła i stała się niemal po-wszechna akceptacja obcokrajowca na naszym rynku pracy (od 48% w 1992 do 86% w 2008 roku)119.

Charakterystyczna jest też rozbieżność między opiniami o potrzebie asymilacji imigrantów osiedlających się w Polsce (46% uważa, że powinni oni jak najszybciej przyjąć polska kulturę i język jako własne, 42% jest przeciwnego zdania) a opiniami o asymilacji emigrantów z Polski zamieszkujących za granicą (32% uważa, że po-winni oni przyjmować kulturę i język kraju zamieszkania, 53% sprzeciwia się temu). Polacy popierają politykę „otwartych drzwi” wobec cudzoziemców pochodzących z krajów bogatych i rozwiniętych, natomiast mniej otwarte postawy zajmują wobec cudzoziemców pochodzących z krajów biednych oraz z byłego ZSRR. Odpowiada to ogólnie wyrażanym sympatiom i niechęciom Polaków do innych narodów wiążą-cym się z poziomem rozwoju gospodarczego, cywilizacyjnego i politycznego oraz podobieństwem kulturowym (religijnym i językowym). Sympatie wyrażają aspira-cje włączania Polski do wspólnoty bogatych, rozwiniętych cywilizacyjnie, demo-kratycznych krajów Europy Zachodniej, które utworzyły Unię Europejską; niechęci świadczą o pragnieniu odróżnienia się i odcięcia od biedniejszych i zacofanych kra-jów Wschodu120.

Porównanie wyników badań z 1993 i 2003 roku ujawnia tendencję do zmniejsza-nia się rozpiętości w stosunku Polaków do poszczególnych narodów: „Przy zacho-waniu ogólnej sympatii do Zachodu odnosimy się do jego przedstawicieli bardziej krytycznie, natomiast niechęć do Wschodu nie jest już tak silna jak uprzednio”121. Utrzymywanie się tej tendencji wykazują również wyniki badania z 2008 roku,

116 Aleksandra Grzymała-Kazłowska, Konstruowanie „innego”…, s. 256. 117 Opinie ludności z krajów Europy Środkowej o imigrantach i uchodźcach. Komunikat z ba-

dań, Centrum Badania Opinii Społecznej, Warszawa, marzec 2005.118 Opinie ludności z krajów Europy Środkowej o imigrantach i uchodźcach…, s. 2.119 Obcokrajowcy pracujący w Polsce. Komunikat z badań, CBOS, Warszawa, maj 2008, s. 7.120 Sympatia i niechęć do innych narodów. Komunikat z badań, CBOS, wrzesień 2007, s. 6–7.121 Michał Strzeszewski, Stosunek do innych narodów, w: Krzysztof Zagórski, Michał Strze-

szewski, Polska, Europa, świat. Opinia publiczna w okresie integracji, CBOS, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2005, s. 91.

WPROWADZENIE

31

następująco podsumowane: „Gdyby taka tendencja utrzymała się w przyszłości, moż-na by to interpretować jako przełamywanie dwóch głównych stereotypów porządku-jących stosunek Polaków do innych narodów”122. Potwierdza to hipotezę, że wraz z procesami demokratyzacji zwiększa się skłonność stosowania indywidualnych za-miast grupowych kryteriów oceny innych narodów.

Badania stosunku Polaków do wewnętrznego zróżnicowania narodu oraz mniej-szości narodowych i etnicznych ujawniają wiele ambiwalencji i sprzeczności w tych kwestiach123. Ponad połowa (56%) ankietowanych sądzi, że dobrze jest, gdy w jed-nym państwie mieszkają ludzie jednej narodowości, a przeciwnicy tego poglądu stanowią jedną trzecią (34%) badanych. Ale także ponad połowa (53%) uważa, że dobrze jest mieć sąsiadów o kulturze i tradycji innej niż polska, a jedna czwar-ta (26%) jest temu przeciwna. Ponad jedna czwarta (27%) zna kogoś należącego do mniejszości narodowych lub etnicznych, przy czym znajomość taka sprzyja uzna-waniu praw mniejszości. Najczęściej wymieniane przez respondentów mniejszości w Polsce to Niemcy (54%), Ukraińcy (42%), Romowie (41%), Żydzi (31%), Ro-sjanie (19%), Białorusini (17%) i Litwini (11%); dostrzeganie mniejszości nie ma wyraźnego związku z ich rzeczywistą liczebnością w Polsce. Większość Polaków gotowa jest uznawać prawo mniejszości do uczenia sie swojego języka w szkołach, jednak sprzeciwia się używaniu ich języków w sytuacjach ofi cjalnych (w urzędach czy na tablicach z nazwami miejscowości), a także uprzywilejowaniu mniejszości (zmniejszeniu progu) w wyborach do parlamentu. Podzielone są opinie na temat pra-wa mniejszości do korzystania z pomocy państwa na podtrzymywanie swojej kultury i tradycji (41% popiera to prawo, 43% sprzeciwia się temu).

Wyniki sondaży opinii o uchodźcach także ukazują wzrost otwartości Polaków, wyrażającej się przyzwoleniem na osiedlanie się uchodźców w naszym kraju na stałe lub na dłuższy czas, z 42% w 1998 do 65% w 2005 roku. W tym samym czasie odse-tek stwierdzających, że należy dążyć do odesłania ich z powrotem do państw, z któ-rych przyjechali, zmniejszył się z 36% do 13%. Jednakże 53% ankietowanych miało trudności z określeniem, kim jest uchodźca, podczas gdy nieco mniej niż połowa (47%) poprawnie rozumiało ten termin. 86% badanych stwierdza, że nigdy nie mieli okazji spotkać uchodźców; osobisty kontakt z nimi miało 13%. Ci ostatni wyraża-ją bardziej pozytywne oceny następstw przybywania uchodźców do Polski (odwza-jemnianie otrzymywanej pomocy, pozyskiwanie ludzi zdolnych i wykształconych, wzbogacanie kultury kraju przyjmującego).

Trzeba zatem pamiętać, że opinię o cudzoziemcach (w tym także o uchodźcach) większość Polaków nadal wyrabia sobie nie na podstawie osobistych doświadczeń, lecz głównie na podstawie stereotypowych wyobrażeń. O osobistej znajomości ob-cokrajowca mieszkającego w naszym kraju mówiła wiosną 2008 roku jedna czwarta (25%) badanych Polaków. Blisko trzy czwarte z nich (74%) zadeklarowało brak oso-bistej styczności z nimi w pracy, miejscu zamieszkania lub w kręgu znajomych124.

122 Stosunek Polaków do innych narodów. Komunikat z badań, CBOS, Warszawa, grudzień 2008.123 Tożsamość narodowa Polaków oraz postrzeganie mniejszości narodowych i etnicznych

w Polsce. Komunikat z badań, CBOS, Warszawa, maj 2005. 124 Obcokrajowcy pracujący w Polsce. Komunikat z badań, CBOS, Warszawa, maj 2008.

WPROWADZENIE

32

Znajomością cudzoziemców wyróżniają się mieszkańcy największych miast i naj-młodsi respondenci, a rośnie ona wraz z ich wykształceniem. Najwięcej osób de-klaruje, że zna kogoś pochodzącego z Ukrainy, a następnie z innych krajów byłego ZSRR.

Małe doświadczenia osobistego kontaktu z cudzoziemcami sprawiają, że postawy Polaków wobec nich mogą się wiązać przede wszystkim ze stereotypami narodowy-mi i grupowymi. Nasilenie się kontaktów Polaków z nimi w ostatnich latach może powodować, że owe ogólne wyobrażenia na temat poszczególnych grup narodowych mogą się zmieniać. Oprócz sympatii lub antypatii, jaką Polacy żywią wobec konkret-nej grupy narodowej, zyskuje obecnie na znaczeniu kalkulacja, jakie korzyści i straty wiążą się z przebywaniem jej przedstawicieli w Polsce. Sprawia to, że w sytuacjach codziennych i praktycznych indywidualne postawy Polaków wobec cudzoziemców mogą być różne od deklarowanych125.

Jak stwierdzają raporty organizacji pozarządowych oraz stowarzyszeń monitoru-jących przejawy dyskryminacji rasowej i etnicznej w naszym kraju, „otwarty rasizm występuje w Polsce rzadko. Jakkolwiek przypadki przestępstw i przemocy na tle rasowym zdarzają się, to nie są one ani drastyczne, ani częste. Przybywający do Pol-ski cudzoziemcy spotykają się raczej z brakiem sympatii czy ksenofobią niż [z] rasi-zmem. Ksenofobia dotyka głównie osób o pochodzeniu afrykańskim czy azjatyckim oraz mieszkańców byłego Związku Radzieckiego. Najbardziej narażone na rasizm są osoby wyróżniające się spośród reszty społeczeństwa wyglądem, np. Romowie oraz ludzie o ciemnym kolorze skóry – oni najczęściej bywają ofi arami przemo-cy fi zycznej i werbalnej”126. W ostatnim czasie głośne stały się przejawy „rasizmu na stadionach”, który spotkał się z potępieniem władz klubów piłkarskich i podję-ciem w naszym kraju europejskiej akcji Futbol Przeciw Rasizmowi w Europie127. Innym przykładem jest modlitewnik, w którym zamieszczono obrazek o wymowie rasistowskiej128. Reakcją na takie wypadki są w Polsce wyrazy publicznego potępie-nia i sprzeciwu.

125 Postrzeganie korzyści i zagrożeń z przyjazdów i obecności cudzoziemców w Polsce ma charakter strukturalny i dobrze oddaje obecny kształt zróżnicowania społecznego. O korzyściach z napływu cudzoziemców mówią głównie osoby młodsze, wykształcone, pewne swojego zatrud-nienia, dobrze oceniające swoją sytuację materialną, pochodzące z dużych miast, otwarte i mające częsty kontakt z zagranicą i cudzoziemcami. Niechęć wobec obcokrajowców wyrażają głównie ci badani, którzy mają najmniejszy kontakt z obywatelami innych krajów. Są to najczęściej osoby starsze, o niższych dochodach, mniej wykształcone, pracujące w rolnictwie, rzadziej wyjeżdżające za granicę i najrzadziej mające okazję spotkać cudzoziemca w Polsce.

126 Rasizm w Polsce, Europejska sieć przeciwko rasizmowi, Warszawa 2006, s. 4 (www.stop-di-scrimination.info/fi leadmin/pdfs/Europ_ische_Inhalte/Press_Dossier_PDFs/Racism/Poland_POL.pdf); Agnieszka Mikulska, Ksenofobia i dyskryminacja…, s. 2.

127 Bogdan Wróblewski, Śledztwo przeciw piłkarskiemu rasizmowi, „Gazeta Wyborcza”, 30.12.2008.

128 Chodzi tu o ulotkę do „Małego Gościa Niedzielnego”, która przedstawia afrykańskiego chłopca mówiącego: „szkoda, że modlitwa nie rozjaśnia skóry”. Pod spodem znajduje się napis: „Lampa bez oliwy jest ciemna, człowiek bez modlitwy też” – zob. Katarzyna Wiśniewska, Modli-tewna wpadka z ciemną skórą, „Gazeta Wyborcza” 13.11.2008.

WPROWADZENIE

33

*Podsumowując to krótkie spojrzenie na przejawy wykluczania etnicznego w Pol-

sce, możemy stwierdzić w nawiązaniu do koncepcji teoretycznych Andreasa Wimme-ra i Christiana Joppke, że od 1989 roku występuje u nas ten sam kierunek przemian, co w innych demokratycznych krajach Europy Zachodniej: przejście od wykluczania mniejszości narodowych („obcych wewnętrznych”) do prób ich integracji w ramach państwa i ochrony ich kultur narodowych i etnicznych. Pojawia się natomiast zjawisko wykluczania cudzoziemców oraz uchodźców („obcych zewnętrznych”) oparte na sto-sowaniu uniwersalnych i indywidualnych kryteriów. Rodzi to jednocześnie wyzwanie dla „wielokulturowej” integracji i poszukiwania warunków przeciwdziałania takim for-mom wykluczania etnicznego, które naruszają zasady demokracji i prawa człowieka.

7. STRUKTURA KSIĄŻKI

Książka jest podzielona na cztery części poprzedzone wprowadzeniem, w któ-rym przedstawiamy teoretyczne ujęcia problematyki „wykluczenia społecznego” oraz „etnicznego”, a następnie próbujemy wykorzystać je do analizy historycznych doświadczeń polskich w latach 1945–1989, a także do zbadania obecnych obszarów i form przejawiania się zjawiska wykluczania mniejszości narodowych, imigrantów i uchodźców w Polsce.

Część I jest poświęcona badaniom postaw ksenofobii i wykluczania etniczne-go w Polsce. Aleksandra Jasińska-Kania przedstawia rezultaty przeprowadzonego w 2007 roku ogólnopolskiego badania sondażowego pt. „Obszary wykluczenia”129, ukazując opinie na temat wykluczania mniejszości narodowych i etnicznych oraz imigrantów, a w szczególności dystanse społeczne wobec Romów, Żydów, Wiet-namczyków i Ukraińców. Marek Tabin wprowadza rozróżnienie „wykluczania sys-temowego” (będącego efektem funkcjonowania systemu społecznego) oraz „indy-widualnego” (kiedy podmiotem wykluczającym jest konkretna jednostka). Skupia się na analizie indywidualnych postaw wykluczania wirtualnego, tj. dokonywanego w komentarzach internetowych na podstawie dowolnie konstruowanych „rozmy-tych” kryteriów. Wykluczanie takie staje się objawem formowania się agresywnej kultury wykluczenia, która negatywnie wpływa na stosunki międzyludzkie oraz inte-grację na poziomie narodowym.

Część II książki dotyczy przejawów wykluczania etnicznego mniejszości narodo-wych w Polsce. Rozpoczyna ją tekst Vanessy Trapani o dyskursywnym konstruowa-niu tożsamości przez mniejszości i większość w polskich debatach sejmowych na te-mat ustawy o mniejszościach narodowych. W następnym tekście Piotr Wróblewski rozpatruje stosunki między polską większością a mniejszością ukraińską w dwóch miastach południowo-wschodniej Polski – Jarosławiu i Przemyślu. Pokazuje z jed-nej strony procesy ekskluzji Ukraińców, które występują zwłaszcza w konfl iktach

129 Badanie ankietowe „Obszary wykluczenia” zrealizowane przez CBOS w lutym 2007 roku na 1078-osobowej reprezentatywnej próbie dorosłych mieszkańców Polski w ramach projektu ba-dawczego „Obszary wykluczenia w III Rzeczypospolitej. Przyczyny, przejawy, przeciwdziałanie” kierowanego przez prof. dr hab. Marię Jarosz.

WPROWADZENIE

34

o symboliczne uznanie ważnych dla nich postaci historycznych, np. jako patronów ulic, i o przechowanie pamięci o nich. Z drugiej strony pokazuje też inkluzję, czyli tendencje włączania tej grupy jako stałego i ważnego elementu danej społeczności lokalnej. Część tę zamyka opracowanie Lecha M. Nijakowskiego o pojęciu dyskry-minacji historycznej związanej z zagadnieniami polityki pamięci prowadzonej przez rządy i powodującej poczucie zranienia, pokrzywdzenia i wykluczenia ze wspólno-ty narodowej wśród wielu grup mniejszościowych. Tę dyskryminację autor wiąże z przemocą symboliczną, która uprzywilejowuje określonych aktorów pola nauko-wego i oświaty publicznej na podstawie arbitralnych, politycznych wyborów.

Część III książki koncentruje się na wykluczaniu etnicznym imigrantów. Roz-poczyna ją porównawczy tekst Renaty Włoch o różnorodności technik wyklucza-nia imigrantów muzułmańskich we Francji i w Wielkiej Brytanii. Tylko ten rozdział nie dotyczy bezpośrednio Polski, bo dotychczas nie stała się ona jeszcze terenem tak masowej imigracji muzułmanów jak Europa Zachodnia. Jednak mimo niewiel-kiej liczby wyznawców islamu w Polsce dają się zauważyć przejawy islamofobii, a badania opinii publicznej ujawniają niechęć wobec Arabów. Z tego względu po-trzebne jest studiowanie zarówno źródeł takich postaw, jak i różnych doświadczeń innych krajów Unii Europejskiej w zakresie przeciwdziałania im poprzez politykę wielokulturowości i integracji imigrantów muzułmańskich. O tym, że problematyka ta staje się aktualna także w Polsce, świadczy tekst Pawła Kubickiego, który poka-zuje trudne wyzwania integracji Arabów w naszym kraju na przykładzie ich związ-ków z Polkami. Stwierdza on, że ich przystosowanie jest trudne i problematyczne nawet w wypadku dużej pomocy ze strony partnerki. Głównymi barierami mental-nymi są bowiem z jednej strony stereotypy dotyczące roli kobiety w islamie (krajach arabskich), a z drugiej postrzeganie Arabów i islamu przez pryzmat Al Kaidy i fun-damentalistów religijnych. Rafał Wiśniewski w artykule o Libańczykach w Polsce wykazuje, że adaptacja imigrantów do odmiennych wzorów społeczno-kulturowych w naszym kraju jest znacznie łatwiejsza, gdy nie występują bariery różnic wyznanio-wych. W kolejnym opracowaniu o stereotypach Afrykanów i stosunkach rasowych we współczesnym społeczeństwie polskim Maciej Ząbek ukazuje ambiwalentny cha-rakter tych stereotypów. Bywają one destrukcyjne dla stron, gdy wywołują nastroje ksenofobiczne, ale budząc ciekawość, sprzyjają też lepszemu poznaniu i pozwalają wybierać najskuteczniejsze strategie adaptacji.

Część IV i ostatnia książki koncentruje uwagę na zjawisku wykluczanie etniczne-go uchodźców. Otwiera ją tekst Sławomira Łodzińskiego, którego celem jest przed-stawienie głównych wymiarów doświadczenia wykluczania etnicznego w grupie osób oczekujących na nadanie statusu uchodźcy w Polsce. Wykazuje on, że nie tylko odmienność etniczno-kulturowa prowadzi do ich wykluczenia, lecz że decydujące są tutaj sama sytuacja i status prawny uchodźcy. Kolejną wypowiedzią jest ekspre-syjny i bardzo osobisty tekst Jana Kruszyńskiego, który pracował jako wolontariusz w ośrodku dla uchodźców z Czeczenii i na podstawie swoich przeżyć przygotował rodzaj emocjonalnego sprawozdania dotyczącego przypadków nietolerancji wobec „innych”, doświadczanych przez nich krzywd i niesprawiedliwości. Przedmiotem rozważań Beaty Samoraj-Charitonow w zamykającym książkę opracowaniu na temat

WPROWADZENIE

35

Indywidualnych Programów Integracji (IPI) uchodźców w Polsce jest ocena skutecz-ności tych programów z punktu widzenia pracowników instytucji. Autorka wskazuje na przeszkody w skutecznym prowadzeniu programów, a także na potrzebę dopra-cowania kryteriów, które pozwalałyby oceniać zmiany i postępy w osiąganiu zamie-rzonego efektu.

*

Na zakończenie redaktorzy tej publikacji pragną podziękować jej recenzentom, prof. prof. Barbarze Szackiej i Jerzemu Bartkowskiemu za wnikliwe i usprawniające ją uwagi. Oczywiście nie ponoszą oni żadnej odpowiedzialności za wszelkie błędy i przeoczenia w tej pracy, jakie mogli popełnić jej redaktorzy.

Szczególne słowa podziękowań należą się także kierownictwu i pracownikom Wydawnictwa Naukowego Scholar, a szczególnie pani Elizie Otto i panu Jackowi Raciborskiemu za wyrozumiałość wobec naszej redaktorskiej opieszałości.

WPROWADZENIE

Niedostępne w wersji demonstracyjnej.

Zapraszamy do zakupu

pełnej wersji książki

w serwisie