60
033 MAJ-CZERWIEC 2012 DWUMIESIĘCZNIK BEZPŁATNY ISSN 1689-8028 DACHÓWKI I BLACHODACHÓWKI ŁĄCZENIE OKIEN DACHOWYCH KALKULATORY CIESIELSKIE PARAMETRY FOLII MATERIAŁY NA RYNNY MONTAŻ KOLEKTORÓW O DACHACH LUDZKIM GŁOSEM PŁYTA BUDOWLANA

Przegląd Dachowy e-dach.pl nr 33

Embed Size (px)

DESCRIPTION

"Przegląd Dachowy e-dach.pl" to bezpłatny dwumiesięcznik wydawany od 2006 r. Poświęcony jest tematyce budowy i remontu dachu oraz urządzaniu poddasza. Magazyn ma pomóc inwestorowi w wyborze materiałów na dach, ze szczególnym naciskiem na jego prawidłowe wykonanie i długotrwałe funkcjonowanie.

Citation preview

033 MAJ-CZERWIEC 2012DWUMIESIĘCZNIK BEZPŁATNY

ISSN 1689-8028

DACHÓWKI I BLACHODACHÓWKI

ŁĄCZENIE OKIEN DACHOWYCH

KALKULATORY CIESIELSKIE

PARAMETRY FOLII

MATERIAŁY NA RYNNY

MONTAŻ KOLEKTORÓW

O DACHACH LUDZKIM GŁOSEM

PŁYTA BUDOWLANA

 Z bliżające się lato to dobra okazja, by przemyśleć budowę domku letniskowego. Aby taki dom za-pewniał nam wygodny i miły wypoczynek, musi być odpowiednio zadaszony. W tym numerze radzimy jaki wybrać dach na dom letniskowy

i jak go wykonać, by czas pod nim spędzony był przyjemnością. Nie zapominamy oczywiście o do-mach całorocznych. Jeśli stoimy przed wyborem dachówka czy blachodachówka, powinniśmy roz-patrzyć kilka aspektów. Względy estetyczne, czyli wzory i kolorystyka tych pokryć, ciężar i właściwo-ści materiału. Ważny jest również kąt nachylenia naszego dachu oraz stopień skomplikowania połaci. Aby wybór ten ułatwić przygotowaliśmy porównanie obu materiałów.Dużo miejsca poświęciliśmy również foliom dacho-wym, które pełnią funkcję ochronną dachu. Czym kierować się przy ich zakupie oraz jak prawidłowo je ułożyć? Przedstawiamy również błędy montażo-we, które niestety dość często popełniamy. E.K.

Od Redakcji

WYDAWCAGrupa e-budownictwo.pl Sp. z o.o.

ADRES REDAKCJIul. Pory 59 lok. 97, 02-757 Warszawatel. 22 40 13 550, www.e-budownictwo.pl

REDAKTOR NACZELNAEwa Kalicka | [email protected]

REDAKTOR PROWADZĄCAKatarzyna Laszczak | [email protected]

REDAKCJAMarta Balcerowska, Katarzyna Dębek, Monika Jabłońska, Ewa Kulesza, Paweł Wiśniewski

BIURO REKLAMYtel. 22 651 59 90, faks 22 203 45 75 | [email protected] Baranowskitel. 606 870 700 | [email protected] Gordontel. 602 332 696 | [email protected]

STUDIO GRAFICZNE Art Quality Studio

Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych, zastrzega sobie prawo do ich redagowania oraz skracania. Nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright© Grupa ISSN 1689-8028 | nakład 15 000 egz.

Druk:

06 Lato pod dachem

08 Rodzaje więźby

fot.

na o

kład

ce: P

fleid

erer

Gra

jew

o S.

A.

04 CO OFERUJE RYNEK Ważne produkty, nowości

06 WSZYSTKO O DACHACH Budowa, eksploatacja, remont

12 Kalkulatory ciesielskie

14 Skuteczne folie

18 Parametry folii

22 Nie buduj sam

24 Energooszczędny dach

28 Niepalne poddasze

30 Dachówki i blachodachówki

36 Dach jak nowy

40 Kominiarz – pożądany gość

42 Materiały na rynny

44 Rynny na błysk

46 Montaż kolektorów słonecznych

48 Łączenie okien dachowych

50 Rolety do okien dachowych

52 Wybierz swój styl

54 Świeże powietrze na poddaszu

Ewa Kalicka

Wentylacja hybrydowa Schiedel Flow

Wentyla-

cja hybrydowa

Schiedel

Flow stanowi

innowacyjny,

sterowany

system wenty-

lacji mieszkań,

przeznaczo-

ny przede

wszystkim do

budownictwa

jednorodzinnego. Wentylacja hybrydowa łączy zalety wentyla-

cji naturalnej i mechanicznej. Dzięki możliwości zastosowania

sterowania w każdym pomieszczeniu, wentylacja działa tylko

w takim stopniu, w jakim jest to konieczne. Tym samym energia

cieplna nie jest bezsensownie wywiewana. System ten działa

naprzemiennie w zależności od warunków atmosferycznych,

wykorzystując siły natury wynikające z różnicy temperatur

i zewnętrznego ruchu powietrza (wiatru) oraz mechanikę

pracy niskoszumowego wentylatora, wytwarzającego w kanale

wentylacyjnym warunki wynikające z normatywów higienicznych

w pomieszczeniach wentylowanych.

Producent: Schiedel [www.schiedel.pl]

Pokrycia ze stali nierdzewnej Porycia dachowe

i elewacyjne oraz sys-

temy rynnowe z blachy

nierdzewnej patynu-

jącej ocynkowanej to

nowość w ofercie firmy

Blachy Pruszyński. Stal

nierdzewna, stosowana

przez tę firmę, zawiera

17,5% chromu, dzięki

czemu wytwarza na swojej powierzchni warstwę oksydacyjną, która chro-

ni metal przed korozją. Poza tym, pod wpływem czynników atmosferycz-

nych, na początkowo błyszczących elementach tworzy się cienka matowa

warstwa tlenku chromu zwana potocznie patyną.

Takie pokrycie doskonale sprawdza się zarówno przy renowacji obiektów

zabytkowych, jak i na nowoczesnych i nieszablonowych budynkach. Stal

nierdzewną można dowolnie łączyć z innymi materiałami, takimi jak:

szkło, drewno, kamień, itp. Ponadto elementy wykonane ze stali odpornej

na korozję (cynkowanych) są łatwe w lutowaniu i można je montować

zimą przy ujemnych temperaturach. Blacha jest wykorzystywana do wy-

twarzania popularnych rodzajów pokryć: rąbka zatrzaskowego oraz pokry-

cia „Karo” (w trzech wymiarach), a także systemu rynnowego NIAGARA.

Ponieważ jest to materiał jeszcze rzadko stosowany w Polsce, a sposoby

jego obróbki różnią się nieco od tradycyjnych, firma Blachy Pruszyński

organizuje szkolenia przeznaczone dla wykonawców.

Producent: Blachy Pruszyński [www.pruszynski.com.pl]

Membrana Dachowa Energetyczna 155

Nowa wysokoparoprzepuszczalna

membrana w ofercie Marma Polskie

Folie jest odpowiedzią na stale rosnące

zapotrzebowanie na trwałe i mocne

produkty tego typu. Wiadomo bowiem, że

ze wzrostem gramatury wzrasta trwałość

membran. Dlatego Membrana Dacho-

wa Energetyczna 155 ma wysoki ciężar

powierzchniowy – 165 g/m² -+-15%, bliski

Ekranom Dachowym. Jest „Energetycz-

na”, ponieważ przy tak wysokiej gramaturze ma bardzo dobre

parametry paroprzepuszczalności – Sd = 0,02 m.

Taka zdolność wyprowadzania dużej ilości pary wodnej poza

dach ma podstawowe znaczenie dla ilości energii zużywanej do

ogrzania budynku, ponieważ tylko suche materiały termo-

izolacyjne spełniają dobrze swoje funkcje, a mokre przewodzą

ciepło powodując wzrost strat ciepła przez dach. Zastosowanie

Membrany Dachowa Energetyczna 155 na dachu gwarantuje

bezpieczeństwo energetyczne mieszkańcom budynku.

Producent: Marma Polskie Folie [www.marma.com.pl]

Roleta ARF Sunset Roleta ARF Sunset stanowi bardzo dobrą ochronę przed światłem

słonecznym zapewniając zaciemnienie pomieszczenia. Dzięki jej zastoso-

waniu nawet podczas słonecznych dni na poddaszu może „zapanować

przyjemny mrok” w chwilach,

gdy potrzebujemy odpoczynku,

co jest niezwykle ważne w sypial-

niach oraz pokojach dziecięcych.

Roleta ARF wykonana jest

z eleganckiego, dekoracyjnego

materiału, który nie przepusz-

cza światła. Jest wyposażona

w boczne prowadnice, które

umożliwiają zatrzymanie rolety

w dowolnej pozycji oraz pozwa-

lają na pełniejsze zaciemnienie

wnętrza. Roleta ARF zapewnie-

nia prywatność użytkownikom

poprzez całkowite zaciągnięcie

rolety. Roleta ARF obsługiwa-

na jest ręcznie. Dostępna jest

również w wersji elektrycznej

i sterowana za pomocą pilota lub

przełącznika naściennego.

Producent: Fakro [www.fakro.pl]

Eurothane Bi-3 - trwała i odporna na obciążenia izolacja cieplna

Eurothane BI-3 jest płytą termoizolacyjną

wykonaną z twardej pianki poliuretanowej w okładzi-

nie z włókna szklanego pokrytego warstwą bitumu.

Połączenie termoizolacyjnych właściwości poliuretanu,

jego odporności na ściskanie i deformację z okładziną

ułatwiającą przyklejanie warstwy hydroizolacyjnej

z papy spowodowało, że materiał ten już od ponad

40 lat cieszy się wielkim uznaniem nie tylko użytkow-

ników, lecz również wykonawców.

Dzięki swoim właściwościom Eurothane BI-3 w łatwy

sposób można przykleić do podłoża, które na remon-

towanym dachu często stanowi warstwa starej papy

bitumicznej. Łatwość montażu wynika ze struktury

okładziny przypominającej papę podkładową, która

umożliwia stosowanie zarówno kleju poliuretanowego,

jak też bitumicznego, a nałożenie warstwy bitumicznej

hydroizolacji jest proste. Eurothane BI-3, dzięki wyso-

kiej odporności na ściskanie, nie ulega do obciążenia

12 tonami/m² deformacjom podczas użytkowania

dachu, tarasu lub parkingu. Już warstwa o grubości

100 mm Eurothane BI-3 gwarantuje osiągnięcie

współczynnika U  = 0,27 W/(m²K).

Producent: Recticel Insulation [www.recticelizolacje.pl]

Najgrubszy gont bitumiczny już dostępny na rynku

TechnoNICOL Polska wprowadziła do

swojej oferty nową kolekcję gontów lamino-

wanych – JAZZ. Seria JAZZ to materiał klasy

Premium – dwustronny gont laminowany z ulepszonymi właściwościami użytkowymi,

wyprodukowany w wyniku połączenia dwóch warstw wysokiej jakości zmodyfi kowanego

bitumenu na fundamencie z welonu szklanego. Laminowany gont JAZZ jest niezwykle ła-

twy w montażu dzięki warstwie kleju, umieszczonego na całej roboczej powierzchni gontu.

Warstwę ochronną tworzy kolorowa posypka mineralna, która skutecznie chroni materiał

przed działaniem promieni słonecznych oraz wydłuża żywotność gontu. Struktura wielo-

warstwowa, która wynosi 6 mm, czyli najwięcej obecnie na rynku polskim, zapewnia ulep-

szoną trwałość, idealne właściwości wodoodporne oraz odporność na podmuchy wiatru.

Dwuwarstwowa konstrukcja gontów JAZZ sprawia, że dach wykonany z tego materiału

odbieramy w tak modnym i nowoczesnym formacie 3D. Zastosowanie naturalnej posypki

mineralnej gwarantuje estetyczny i trwały wygląd przez długi czas użytkowania.

Te wszystkie czynniki pozwalają producentowi wydawać gwarancję na gonty laminowane

JAZZ na 50 lat.

Producent: TechnoNICOL Polska [www.technonicol.pl]

Czytelnikom, którzy chcą mieć pewność, że otrzymają wszyst-kie numery Przeglądu Dachowego e-dach.pl, proponujemy za-mówienie bezpłatnej prenumeraty rocznej. Wystarczy pokryć koszty wysyłki naszego dwumiesięcznika, a sześć kolejnych numerów trafi bezpośrednio do Twojego domu za pośred-nictwem poczty.

1. Wyślij e-mail na adres [email protected],

podając swój pełny adres korespondencyjny wg wzoru:Jan Kowalskiul. Marszałkowska

00-111 Warszawa

2. Pokryj koszty wysyłki 6 numerów Przeglądu Dachowego e-dach.pl,

wpłacając na konto Grupy e-budownictwo.pl kwotę w wysokości 30 zł.

Numer konta, na który należy dokonać przelewu to:

94 1030 0019 0109 8510 0185 6243

3. Po ukazaniu się każdego kolejnego numeru Przeglądu Dachowego e-dach.pl

zrealizujemy wysyłkę pod podany przez Ciebie adres.

Do każdej prenumeraty „Poradnik dachowy" w prezencie

KO

NK

UR

S

Rozstrzygnięcie konkursu Profesjonalne Narzędzia

W poprzednim numerze Przeglądu Dachowego zapraszaliśmy

Państwa do udziału w konkursie, dotyczącym nowoczesnych

elektronarzędzi Bosch. Konkurs został rozstrzygnięty, a cenne

nagrody wygrali:

Jerzy Cichocki – I miejsce (nagroda akumulatorowa wiertarka udarowa

GSB 18 VE-2 Li Professional)

Karolina Małek – II miejsce (akumulatorowa wiertarka udarowa GSR

10,8 V-LI Professional)

Tomasz Przybylski – III miejsce (mała szlifi erka kątowa GWS 11-125 Professional)

Iwona Matelska – IV miejsce (L-BOXX 102 oraz zestaw pudełek na akcesoria)

Zofi a Wysocka – V miejsce (torba na narzędzia)

Sponsor konkursu: Bosch [bosch-professional.com]

fot.

foto

lia

 P owracać w te same miejsca

w ramach sezonowego lub weeken-

dowego wypoczynku lubimy jednak

prawie wszyscy. Dlatego też posiadanie

domku, w którym można przenocować

lub schronić się przed nadciągającą burzą,

czy ulewą jest z wielu punktów widzenia

bardzo korzystne. Trzeba tylko pamiętać,

że aby domek mógł spełniać swoją rolę,

należy o niego należycie dbać, konserwo-

wać go i tak, jak w przypadku budynków

mieszkalnych – niemal ciągle inwestować

środki finansowe. By domek mógł służyć

działkowiczom odpowiednio długo musi

też posiadać poprawnie skonstruowany

i nieprzeciekający dach.

PRAWO BUDOWLANE WOBEC BUDOWY DOMKU LETNISKOWEGOZbudowanie domku letniskowego

wymaga nie mniej formalności, niż

budowa standardowego domu jednoro-

dzinnego. Należy bowiem uzyskać pozwo-

lenie na jego budowę i spełnić kryteria

zawarte w planie zagospodarowania

przestrzennego lub dostosować projekt do

warunków zabudowy. Warunki te dotyczą

w większości przypadków także dachów

na obiektach rekreacyjnych.

Urzędnicy mogą zatem postawić wymagania odnośnie kształtu dachu,

kąta jego nachylenia, a nawet koloru

pokrycia. W miejscowościach typowo

rekreacyjnych, posiadających walory krajo-

brazowe lub klimatyczne, obostrzenia

warunków zabudowy są zwykle bardziej

rygorystyczne niż na terenach mniej

atrakcyjnych turystycznie. Jedyne, co

może zostać pominięte przez Prawo

Budowlane, to świadectwo energetyczne.

Certyfikatów energetycznych nie stosuje

się bowiem dla budynków mieszkalnych

użytkowanych krócej niż cztery miesiące

w roku kalendarzowym. Jednak zakwa-

lifikowanie obiektu, jako rekreacyjnego

wiąże się niestety z wyższym podatkiem

od nieruchomości.

POD DACHEM W LECIEDomki letniskowe, które użytkuje się

jedynie w sezonie letnim nie wymagają

tak starannego ocieplenia przegród

zewnętrznych oraz dachu, jak budynki

całoroczne. Jednak o ile zimno nie

przeszkadza działkowiczom, bo wówczas

z domków nie korzystają – o tyle upał

i nadmiernie nagrzane pomieszczenia

w lecie bywają uciążliwe.

Dachy skromniejszych domków letni-skowych oraz altan ogrodowych

przeważnie kryje się papą. Popularna jest

również blacha i gont bitumiczny. Przy

braku odpowiedniej izolacji dachy takich

budynków bardzo szybko nagrzewają

się oraz są podatne na zniszczenia.

W pomieszczeniach domku robi się

duszno i pozostawanie w nich na dużej

przestaje być komfortowe. W zimie

natomiast jest zimno, ale dla większości

letników nie stanowi to problemu.

Aby zabezpieczyć dach przed nadmiernym nagrzewaniem się należy

wykonać izolację z wełny mineralnej.

Już dziesięciocentymetrowa jej warstwa

Mówiąc o domku letniskowym każdy z nas może mieć na myśli zupełnie inny budynek. Domek letniskowy to w mniemaniu niektórych zwykła ogrodowa altanka, zaś dla innych – okazała, całoroczna dacza.

LATO pod dachemMonika Jabłońska

zabezpieczy skutecznie pomieszczenia

przed działaniem promieni słonecznych.

Przed wykończeniem poddasza warto

zastosować folię paroizolacyjną, by

w wełnę nie wnikała para wodna

pochodząca z pomieszczeń domku.

Wprawdzie w domkach letniskowych nie

ma aż tyle wilgoci, co w przypadku ogrze-

wanych domów całorocznych. Jednak

również w czasie wypoczynku gotujemy

posiłki i używamy prysznica. Zatem,

wspomniana folia powinna znaleźć się

przynajmniej nad pomieszczeniami

takimi jak kuchnia i łazienka.

Wełnę najlepiej i najwygodniej jest zastosować w postaci układanych

poziomo mat, a dla jej potrzymania

użyć siatki do dociepleń. Przestrzeń

pomiędzy wełną, a połacią dachu dobrze

jest dowentylować. Robi się to za pomocą

kratek wentylacyjnych montowanych

w ścianach szczytowych domku lub za

pomocą kominków wentylacyjnych na

dachu. Jeden kominek wentylacyjny

powinien przypaść na każde 50 m² połaci

dachu. Pokoje nie wymagają wentylacji,

zaś w kuchni dobrze jest zainstalować

wentylator wyciągowy z ocieploną rurą.

Wykonanie izolacji nie musi być tak samo dokładne i staranne, jak w domach,

w których mieszkamy przez cały rok.

W przypadku domków letniskowych rolą

izolacji jest jedynie ochraniać pomiesz-

czenia przed nagrzewaniem. Tylko

w nielicznych przypadkach dogrzewamy

nieco wnętrza. Głównie dzieje się tak

wcześniejszą wiosną i wraz z nadejściem

jesiennych chłodów. Jednakże przypadki

włączenia ogrzewania są na tyle rzadkie,

że połączenia materiału izolacyjnego

nie muszą być wykonane ze szczególną

dokładnością.

Pamiętajmy jednak, że domek jest komfortowy w użytkowaniu tylko

wówczas, gdy dach nie przecieka.

W przeciwnym przypadku w domku

bardzo szybko zagości niechciana wilgoć

i przykry zapach stęchlizny.

ABY GOŚCIĆ W DOMKU LETNISKOWYM ZIMĄ...Chęć użytkowania domków letni-

skowych także w sezonie zimowym wiąże

się ze znacznie wyższymi nakładami na

ich budowę lub nabycie. Domki takie

powinny bowiem posiadać ocieplenie

ścian i dachu niemal takie samo, jak

wszystkie domy mieszkalne. Coraz

większą popularność zyskują w naszym

kraju domy z bali lub tradycyjne domki

drewniane, ale przystosowane do użytko-

wania przez cały rok.

Dzięki nowoczesnym technologiom budowlanym, m.in. budownictwu

szkieletowemu – domki te powstają

stosunkowo szybko i są odpowiednio

trwałe. Projektodawcy przewidują już

jednak na wstępie, że trzeba będzie

je ogrzewać. Bardzo często wykorzy-

stywaną formą ogrzewania domków

rekreacyjnych jest budowa kominka.

Jednak ten urokliwy element letni-

skowych salonów to nie tylko samo

palenisko z płonącymi szczapami drwa.

Istotę stanowi tutaj przewód kominowy, dach i poddasze zabezpieczone przeciw-

ogniowo oraz sam komin, a zwłaszcza

jego obróbka na dachu budynku. Wokół

komina, w miejscu gdzie przechodzi

on przez połać dachu – konieczne jest

założenie specjalnych kołnierzy uszczel-

niających. Uniemożliwiają one przedosta-

wanie się wody opadowej przez szczeliny

wokoło komina do wnętrza domu.

Kiedy dach jest stosunkowo stromy, co

w przypadku domków letniskowych

jest dość częste – trzeba dodatkowo

zainstalować element umożliwiający

swobodny odpływ wody, tzw. kozubek.

Pamiętajmy też, że komin musi zostać

przed pierwszym jego użyciem odebrany

przez kominiarza, a ten musi się do niego

jakoś dostać. Dach powinien zostać zatem

dodatkowo wyposażony w wyłaz, stopnie

i ławy kominiarskie.

Konstrukcje dachów domków letni-skowych niemal niczym nie różnią się od

konstrukcji dachów domów, w których

mieszkamy na co dzień. Powinny być

one na tyle solidne, by móc przenosić

obciążenia, udźwignąć planowane

pokrycie i znosić trudne warunki

klimatyczne.

Pamiętajmy, że wszelkiego rodzaju nawałnice nad jeziorami, czy w górach

mogą być silniejsze niż np. w pasie

Polski Centralnej. Zatem dachy domków

letniskowych położonych na atrak-

cyjnych krajobrazowo terenach muszą

charakteryzować się odpowiednią solid-

nością i trwałością. Wybór materiału

pokryciowego leży w gestii inwestorów,

jednak musi być dostosowany do

rodzaju więźby, kształtu i kąta nachy-

lenia dachu.

Godny uwagi jest fakt, że domki letni-skowe coraz częściej nie różnią się od

standardowych domów mieszkalnych.

Bardzo często są to okazałe wille

z poddaszem użytkowym. Dachy mają

różnorakie kształty. Jednak w dużej

mierze są uzależnione od uwarunkowań

regionalnych i klimatycznych.

Dominujące zdają się jednak być dachy

dwuspadowe z obszernymi okapami.

Duża ilość projektów domków letni-

skowych uwzględnia także zadaszone

tarasy. Zadaszenia te łączą się przeważnie

z połacią dachu. Wybór gotowych

projektów jest aktualnie ogromny.

Zatem nawet wybredniejsi inwestorzy

powinni znaleźć domek odpowiedni

dla siebie. Warto zaznaczyć, że o jego

ostatecznym kształcie, wyglądzie

i standardzie bezspornie zadecyduje

zasobność portfela.

e-projekty.pl

p o n a d 1 0 0 p r o j e k t ó w d o m ó w l e t n i s k o w y c h

Wybór materiału pokryciowego zależy od inwestora, jednak musi być dostosowany do rodzaju więźby, kształu i kąta nachylenia dachu. (fot. fotolia)

Popularnym pokryciem dachów domów letniskowych jest m.in. gont bitumiczny. (fot. fotolia)

fot.

Red

akcj

a, ry

s. J

oann

a B

ogum

ił, K

atar

zyna

Szu

lc

 Na konstrukcję więźby ma  wpływ wielkość i kształt domu (kąt nachylenia dachu, wysokość kalenicy, rodzaj pokrycia dachowego,

rozpiętość ścian nośnych), przeznaczenie poddasza (użytkowe czy nieużytkowe), względy ekonomiczne i architektoniczno--estetyczne (np. liczba połaci). Jednak najważniejsze są warunki zapisane w miejscowym planie zagospodarowania

przestrzennego – nie mamy na nie wpływu, więc musimy się do nich dostosować.

Przy projektowaniu więźby, a co za tym idzie – przekrojów użytych elementów, decydujące znaczenie mają ciężar własny oraz obciążenia wiatrem i śniegiem. Na przykład zakłada się, że w regionach górskich warstwa zalegającego śniegu na 1 m2 dachu może wynosić nawet 200 kg. W pozostałych regionach ilość ta jest mniejsza i osiąga maksymalnie 150 kg. Ciężar samego pokrycia dachowego to od kilku do 70 kg. W praktyce projektuje się więźby „uniwer-salne”, czyli takie, na których można położyć każdy materiał pokryciowy.

RODZAJE KONSTRUKCJI Konstrukcje dachowe różnią się

od siebie w zależności od liczby podpór, rozpiętości pomiędzy nimi, rodzaju pokrycia, strefy klimatycznej, itp. Podstawowe rodzaje więźb to: więźba krokwiowa, jętkowa oraz  płatwiowo-kleszczowa. Wszystkie te systemy konstrukcyjne mają jedną wspólną cechę: układy trójkątne zachowują geometryczną niezmienność konstrukcji.Więźba krokwiowa – jest to najprostsza, najtańsza i najłatwiejsza do wykonania konstrukcja dachowa. Stosuje się ją wtedy, gdy rozpiętość dachu w świetle ścian nie przekracza 7,2 m (zalecana maksymalna rozpiętość to 6 m) oraz przy

Rodzaje więźby dachowejW domach jednorodzinnych najczęściej stosowana jest drewniana więźba dachowa. Dlatego bardzo ważna jest jej konstrukcja (stopień skomplikowania), bo to właśnie od niej zależy ilość zużytego drewna (koszty), a także bezproblemowe wykonanie i eksploatacja.

Joanna Szot

kącie nachylenia dachu 30-50. Więźbę

krokwiową tworzą głównie dwa elementy:

krokwie połączone ze sobą w kalenicy (na

kształt odwróconej litery V), osadzone

na poziomej belce, której zadaniem

jest przenoszenie sił rozpierających,

przekazywanych przez krokwie. Krokwie

mają długość 4,5-6 m i są rozstawione

w odstępach od 0,8 do 1,2 m.

Więźba jętkowa – stosowana jest przy

większych wymiarach dachu – 5-12 m

– i nachyleniu połaci 25-67. Często

wznosi się taką konstrukcję w domach

z poddaszem użytkowym, gdyż łatwo

wtedy kształtować pomieszczenia.

Więźba jętkowa składa się z krokwi

(o długości powyżej 4,5 m) połączonych

w kalenicy i opartych na murłatach oraz

z jętek umieszczonych w 1/3 długości

krokwi. Jętki łączą naprzeciwległe

krokwie, a tym samym przejmują

siły rozporowe, nadając sztywność

konstrukcji. Konstrukcję jętkową należy

wzmacniać w kierunku podłużnym za

pomocą wiatrownic. Gdy długość jętek

jest duża, najpierw trzeba je podeprzeć

jedną lub dwoma płatwiami (w zależ-

ności od długości jętki) opartymi na

słupach. Trzeba tutaj stosować się

do zasady: jeśli wiązar ma rozpiętość

od 7,5 do 9 m, to wskazana jest jedna

płatew oparta na słupie umieszczonym

w środku; przy rozpiętości 9-12 m

zalecane jest montowanie dwóch płatwi

opartych na dwóch słupach.

Więźba płatwiowo-kleszczowa – to

uniwersalny i najczęściej stosowany

rodzaj więźby dachowej (chociaż jej

budowa jest dość skomplikowana) – służy

zarówno do wznoszenia dachów jedno-

spadowych, jak i dwuspadowych, płaskich

i stromych (nawet do 70), w budynkach

o rozstawie ścian do 16 m (optymalna

rozpiętość to 9-12 m). Ten rodzaj więźby

zalecany jest w budynkach z użytkowym

poddaszem, ścianami kolankowymi (brak

sił poziomych), o skomplikowanym rzucie

(na planie krzyża, litery L) lub dachach

wielopołaciowych.

Typowa konstrukcja składa się z dwóch rodzajów wiązarów: głównych

oraz pośrednich. Wiązary główne są

rozstawione co 3-5 m i zbudowane

z dwóch krokwi opartych na płatwiach,

dwóch słupów i pary kleszczy, które

obejmują pozostałe elementy z dwóch

stron. Dodatkowe zabezpieczenie

w kierunku poprzecznym to zastrzały

0,8–1,2 m

mak

s. 6

m

maks. 7,2 m

KROKIEW

BELKI STROPOWE

WIATROWNICA

PRZEPUSTNICA

więźba krokwiowa

Najczęściej więźba zbudowana jest z krokwi, murłat, płatwi, jętek, słupów, mieczy oraz

wiatrownic.

KROKIEW – belka, krawędziak lub gruba deska o prostokątnym przekroju poprzecznym,

najczęściej 7 x 14 cm lub 8 x 16 cm. Każda para krokwi połączona jest u góry w kalenicy

i oparta na murłatach, tworząc krokwiowy wiązar dachowy. Krokwie to najważniejsze

elementy konstrukcyjne wszystkich dachów stromych o konstrukcji drewnianej, które

dźwigają podkład i pokrycie dachowe oraz obciążenia czasowe (np. śnieg).

KALENICA – górna krawędź dachu, wzdłuż której łączą się połacie dachowe. Krokwie

często opierają się w tym miejscu na płatwi kalenicowej.

MURŁATA (namurnica) – płatew stopowa o przekroju kwadratowym, najczęściej o wymiarach

10 x 10 cm lub 14 x 14 cm. Murłata jest dolną podporą krokwi, gdyż oparta jest na murze i przenosi

obciążenia z krokwi na ścianę budynku.

PŁATEW – pozioma drewniana belka, podpierająca krokwie. Płatew to element nośny,

dlatego powinna mieć stosunkowo duży przekrój poprzeczny, np. 16 x 20 cm. Rodzaje płatwi:

kalenicowa, pośrednia oraz stopowa. Płatwie opiera się na słupach (płatwie pośrednie i kalenico-

wa) i często dodatkowo usztywnia mieczami.

SŁUP – pionowy element więźby dachowej, który przekazuje obciążenie z płatwi bezpośrednio

na strop. Słupy mają zwykle przekrój kwadratowy o wymiarach 12 x 12 cm lub 16 x 16 cm.

KLESZCZE – dwa równoległe elementy, łączące przeciwległe pary krokwi. Zapewniają

stężenie (usztywnienie) poziome.

MIECZ (obustronny zastrzał słupa) – belka skośna, łącząca słup z kleszczami lub słup

z płatwią pośrednią. Jego zadaniem jest usztywnienie więźby w kierunku podłużnym.

JĘTKA – belka pozioma, łącząca dwie przeciwległe krokwie, dzięki temu zostaje zachowana

sztywność więźby i nośność krokwi. Jętka dzieli krokwie na dwa odcinki w proporcji 2:1, a jej

długość nie powinna przekraczać 3,5 m.

WIATROWNICA – deska lub łata o przekroju poprzecznym od 3,8 x 10 cm do 5 x 12 cm, przy-

bijana ukośnie do krokwi od spodu. Jej zadaniem jest usztywnienie konstrukcji więźby dachowej

w kierunku podłużnym. Zapewnia współpracę wiązarów przy obciążeniu wiatrem.

ELEMENTY WIĘŹBY

oraz miecze. Wiązary pośrednie nie mają słupów oraz kleszczy. Konstrukcja ta wyglądem przypomina więźbę jętkowo-płatwiową, jednak jest zasad-nicza różnica w rozkładzie obciążeń, a tym samym w sposobie pracy dachu. W przypadku więźby jętkowej wszystkie obciążenia przenoszone są na ściany zewnętrzne budynku, natomiast w dachu z więźbą płatwio-wo-kleszczową znaczną część obciążeń przejmuje strop poddasza (przy użyciu ścian stolcowych, które składają się ze słupów, płatwi pośrednich i stopowych). Należy jednak pamiętać, aby ścianki stolcowe usytuowane były w pobliżu ścian nośnych budynku lub ewentualnie podciągów.Wiązary kratownicowe – charak-terystyczne są dla dużych hal oraz obiektów użyteczności publicznej, jednak ze względu na liczne zalety stają się coraz bardziej popularne w budow-nictwie jednorodzinnym. Zamiast bali używa się desek, dlatego też są lekkie, łatwe i szybkie do wykonania, tanie w budowie, a także nie wymagają wznoszenia wewnętrznych ścian nośnych (ze względu na równomierne rozłożenie obciążeń). Wiązary kratownicowe budową przypominają więźbę jętkową, tylko zamiast jętek

są krzyżulce. Wiązary kratownicowe stosuje się głównie w domach o rozpiętości ścian zewnętrznych do 12 m i kącie nachylenia dachu 14-23. Sprawdzają się w budynkach z poddaszem nieużytkowym z dachami jedno- i dwuspadowymi.

ZALETY DREWNIANEJ KONSTRUKCJI

uniwersalność – drewnianą więźbę można dowolnie kształtować, więcnadaje się do budowy każdego, nawet najbardziej skomplikowanego dachu;łatwość wykonania – najprostszawięźba to układ ukośnie położonych krokwi, bardziej skomplikowane konstrukcje są modyfi kacjami dachu krokwiowego;niezawodność – sprawdzała się przez wiele lat, sprawdza się i teraz;duża liczba wykwalifi kowanych wykonawców (cieśli) – wiedza o tym jak budować więźbę jest przekazywana z pokolenia na pokolenie od wielu lat. Narzędzia są ogólnodostępne i  niedrogie;dostępność materiału – więźbę wykonuje się z drewna sosnowego lub świerkowego, natomiast kołki i klocki służące jako połączenia z twardego drewna gatunków liścia-stych (dębu i akacji) i coraz częściej ze stalowej blachy ocynkowanej.

KROKIEW

mak

s. 4

,5 m

0,9-1,0 m

STROP

MURŁATA

5–12 mWIATROWNICA

JĘTKA

więźba jętkowa

MURŁATA

KROKIEW

PŁATEW STOPOWA

SŁUP

MIECZ

KLESZCZE

WIĄZARY GŁÓWNE

WIĄZARY POŚREDNIE

PŁATEW

więźba płatwiowo-kleszczowawiązar kratownicowy

w i ę c e j o w i ę ź b i e d a c h o w e j

 O sobom, które nie posiadają

większej wprawy matematycznej

oraz wszystkim początkującym

fachowcom z pomocą przychodzą

kalkulatory budowlane.

Są to specjalne programy komputerowe,

przy zastosowaniu których w prosty

sposób można obliczyć potrzebne dla

wykonawstwa dane.

KALKULATORY CIESIELSKIEChoć wprawieni cieśle spierają się co do

przydatności i sprawnego funkcjonowania

programów – istnieją one na rynku

i można je nabyć za całkiem przystępną

kwotę. Zadaniem kalkulatora ciesielskiego

jest obliczenie długości krokwi, kątów

i nacięć na krokwiach. Program jest

prosty w obsłudze i nie wymaga od cieśli

szczegółowej wiedzy informatycznej.

Istnieje także możliwość użytkowania go

w telefonie komórkowym, jak również

dostosowanie do indywidualnych potrzeb.

Wylicza dane w zależności od typu dachu.

Odpowiednio, przy użyciu programu

obliczymy dane dla więźby:

dachów dwuspadowych,

dachów kopertowych o równym kącie

nachylenia połaci,

dachów kopertowych o różnym kącie

nachylenia połaci,

dachów wieżowych.

Zagraniczne wersje programówzawierających kalkulatory ciesielskie są

w stanie obliczyć znacznie więcej niż to,

co zostało wspomniane powyżej.

Przewidują bowiem one dodatkowo

wszelkie działania sił fi zyki, czyli napór

śniegu na dach oraz inne obciążenia

działające na jego poszczególne

elementy. Trzeba jednak zaznaczyć, że

kalkulatory te są programami bardzo

drogimi, a dodatkowo skomplikowanymi

w obsłudze.

Obliczone wartości można wydrukować

na kartce dzięki czemu nie musimy mieć

sprzętu komputerowego na placu budowy.

ZALETY POLSKIEJ WERSJI KALKULATORA CIESIELSKIEGOPomimo uszczypliwości i dostrzegalnej

w wypowiedziach niektórych cieśli – nutki

ironii – kalkulator ciesielski posiada

pewne zalety:

jest prosty w obsłudze i nie kosztuje wiele,

istnieje możliwość dostosowania go do

indywidualnych potrzeb wykonawcy,

usprawnia pracę nad więźbą dachową

i przyspiesza proces jejkonstruowania,

nie wymaga posiadania sprzętu kompute-

rowego w miejscu budowy,

jest w stanie obsłużyć go telefon

komórkowy,

daje możliwość wydrukowania

wyliczonych danych.

JAK POWSTAJĄ KALKULATORY CIESIELSKIE?Projekty wykonawcze, choć powinny,

często nie zawierają takich danych,

jak długości kulawek, czy kąt nachy-

lenia krokwi narożnej. Zatem cieśla

jest zmuszony dokonać obliczeń

w powyższym zakresie. Fakt, że oprócz

sztuki tworzenia drewnianych konstrukcji

budynku nie posiadł on dodatkowo

skomplikowanej wiedzy matematycznej

– raczej nikogo nie powinien dziwić.

Kalkulator ciesielski jest programem,

który powstaje za sprawą informatyka

posiadającego rozeznanie w geometrii

i trygonometrii. Wiedzę praktyczną

programista musi jednak oprzeć na

doświadczeniu osoby trudniącej się

ciesielstwem, jak również na wiedzy

innych specjalistów znających zagadnienia

związane z konstrukcją i budową dachów.

Kalkulator ciesielski może stać się zatem

w pełni użyteczny i znaleźć zastosowanie

w praktyce tylko wówczas, kiedy zostanie

stworzony przy współpracy grupy osób.

Budownictwo, w tym także ciesielstwo – to dziedziny potrzebujące licznych obliczeń matematycznych. Wiele z nich zawiera projekt wykonawczy, według którego ma zostać stworzona konstrukcja. Jednak zdarza się i tak, że rachunki musi przeprowadzić wykonawca budowlany na miejscu budowy.

Kalkulatory ciesielskie

Agata Gajewska

fot.

foto

lia, i

Stoc

k

 F WK chronią konstrukcję dachu i termoizolację przed skroplinami, wodą opadową (przenikającą przez nieszczel-ności w pokryciu) i wodą z topniejącego śniegu. Natomiast folie paroizolacyjne

chronią dach przed wilgocią napływającą z wnętrza budynku.

Wybierając materiał nie warto oszczędzać, kupujmy tylko taki o spraw-dzonej jakości. Folie będą wbudowane w konstrukcję dachu i każda ich wymiana pociąga za sobą dodatkowe koszty. Infor-macji o jakości folii najlepiej jest zasięgnąć:u producenta – czy wystawia dokumenty gwarancyjne na polecany produkt?u sprzedawcy – ma rozeznanie szcze-gólnie tam, gdzie wybór folii jest duży,u dekarza – najbardziej kompetentna osoba. Jego zdanie jest o tyle ważne, że to on może wystawić gwarancję na cały dach przez siebie wykonany.

JAK UKŁADAĆ FWK?Na nowej konstrukcji dachu folię układa

się bezpośrednio na krokwiach, chyba że konstrukcja dachu lub rodzaj

pokrycia ostatecznego wymaga dachu szalowanego. Pasy folii układa się równolegle do okapu – pierwszy pas przy okapie, następny wyżej – łącząc je na zakład 10-15 cm (szerokość zakładu na większości folii zaznaczona jest barwną linią). Początek folii mocuje się na całej szerokości, a następnie tylko w górnym brzegu, który zostanie zakryty przez pas leżący wyżej. Folię wstępnie mocuje się zszywkami (mogą być także gwoździe z szerokimi łbami). Dobrze jest na bieżąco przybijać kontrłaty – ich długość powinna odpowiadać szerokości pasa układanej folii. Umożliwia to dobre naciągnięcie folii (bez fałd i załamań) oraz zabezpieczy ją

przed rozerwaniem. Warto równocześnie układać łaty nośne lub poszycie z desek – ułatwi to poruszanie się po dachu. Naciągnięcie folii jest ważne, ponieważ w razie przecieków ułatwia spływ wody oraz zapobiega wybrzuszeniu materiału podczas układania izolacji cieplnej.

Przy foliach o niskiej paroprzepuszczal-ności górna krawędź ostatniego pasa folii powinna kończyć się 5 cm poniżej wierzchołka kalenicy, natomiast przy foliach otwartych dyfuzyjnie zamykamy całą konstrukcję dachu.

Przy wszystkich elementach przecho-dzących przez dach, takich jak okna, kominy – folia musi być wyciągnięta do

Klejenie folii wykonuje się tylko wtedy, gdy wstępne krycie musi spełnić dodatkowe

wymagania, np. gdy dom znajduje się w górach, nad morzem lub usytuowany jest

na  skarpie oraz gdy nachylenie połaci dachu jest mniejsze od minimalnego, zaleca-

nego przez producenta dla danego pokrycia. W takich przypadkach wymagane jest

tzw.  poddasze odporne na deszcz i właśnie wtedy folię wstępnego krycia należy kleić

na zakład oraz przyklejać do wszystkich obróbek, a pod kontrłatami umieszcza się

specjalne taśmy uszczelniające miejsca przejścia gwoździ.

W innych okolicznościach nie ma konieczności klejenia zakładów, chociaż, jak obliczono,

pozwala to na ułożenie folii w sposób wiatroszczelny. Można w ten sposób zaoszczędzić

do 9% energii w okresie grzewczym.

CZY FOLIĘ NALEŻY KLEIĆ NA ZAKŁAD?

Joanna Szot

SKUTECZNE

FOLIEfo

t. D

orke

n

Folię mocuje się zszywkami lub gwoźdźmi z szerokimi łbami (fot. Kloeber)

góry i zamocowana szczelnie do ich boków

taśmą klejącą lub klejem. Trzeba zwrócić

uwagę, aby nie powstały fałdy i zagłębienia,

w których może gromadzić się woda.

Uwaga! Bardzo ważne jest prawidłowe ułożenie – strona wewnętrzna folii

fabrycznie nawiniętej na rolkę lub strona

z napisami powinna znajdować się

na zewnątrz. FWK mają perforowaną

powierzchnię (malutkie otworki o lejko-

watym przekroju), które z jednej strony

umożliwiają przenikanie pary, a z drugiej

zapobiegają przedostawaniu się wody.

Jeśli folia zostanie uszkodzona, nie ma potrzeby wymiany całego pasa.

Do drobnych napraw służą taśmy klejące

i kleje (producenci folii przeważnie mają je

w swojej ofercie), a na większe rozerwania

przykleja się łatę z tego samego materiału,

używając taśmy dwustronnie klejącej.

Przy stosowaniu folii na dachach szalowanych postępuje się analogicznie.

A JAK PAROIZOLACJĘ?Folię paroizolacyjną rozpina się i  mocuje

po wewnętrznej stronie krokwi, bezpo-

średnio po umieszczeniu termoizolacji

między krokwiami. Paroizolacja musi

być wykonana szczelnie, dlatego

wszystkie miejsca zakładkowania folii

zaklejane są specjalnymi taśmami.

Przy połączeniu folii paroizolacyjnej

ze ścianami szczytowymi, kolankowymi

i kominem powinno stosować się, między

folią a ścianą, klejące taśmy rozprężne,

a całość przybić listwą dociskową przez

folię. Również wszystkie przejścia

instalacji (elektrycznej, odpowietrzającej,

antenowej, itp.) przez folię muszą

być uszczelnione specjalnymi taśmami.

NAJCZĘŚCIEJ POPEŁNIANE BŁĘDY Układanie folii polietylenowych

na  dachach szalowanych.

Niestosowanie szczeliny wentylacyjnej

przy użyciu folii o niskiej paroprzepusz-

czalności lub takie jej wykonanie, że

rozprężająca się i osuwająca po śliskiej

folii paroizolacyjnej wełna, wypełnia całą

szczelinę.

Przy właściwej szczelinie źle wykonany

nawiew w okapie lub wywiew w kalenicy.

Stosowanie zwykłej folii polietylenowej do

wykonania paroizolacji. 

Niestaranne wykonanie paroizolacji, bez

uszczelnień na styku folii ze ścianą. Przez

1 m szczeliny o szerokości 1 mm wnika

od kilku do kilkunastokrotnie więcej

wilgoci do izolacji termicznej niż przez

całą powierzchnię folii, z której wykonano

paroizolację. 

Używanie zwykłych taśm pakowych

do sklejania miejsc zakładów powoduje,

że dopiero gdy wszystko zostanie

od  wewnątrz zakryte przez boazerię

lub płyty gipsowo-kartonowe nastąpi

rozszczelnienie paroizolacji. 

Wbudowanie izolacji termicznej

i  układanie folii paroizolacyjnej etapami

w ogrzewanym budynku zimą, równolegle

z pracami mokrymi (tynki, szlichty,

wymalowania) powoduje, że setki litrów

wody w postaci pary przedostaje się do

izolacji termicznej, tam się wykrapla,

czasami zamarza, i zostaje uwięziona

po zamknięciu oraz uszczelnieniu

paroizolacji. Efekty w postaci zacieków

mogą być  dostrzeżone dopiero w czasie

wiosennego ocieplenia, a jeszcze gorzej,

gdy nie zostaną wcale zauważone.

W warstwach dachu rozwiną się grzyby,

a mokra izolacja termiczna nie będzie

spełniała swojej funkcji.

Pozostawianie niezabudowanej folii 

wstępnego krycia na nieocieplonym

poddaszu z oknami i wystawienie jej

na długotrwałe oddziaływanie promienio-

wania UV.

w i ę c e j o f o l i a c h d a c h o w y c h

Folii wstępnego krycia szkodzi promieniowanie UV. Trzy miesiące to czas, jaki producenci podają za

bezpieczny dla swoich wyrobów (chociaż nie powinno się nieosłoniętych folii zostawiać przez cały ten

okres). Folie najlepiej układać bezpośrednio przed montażem ostatecznego pokrycia.

Należy jednak pamiętać, że nawet po ułożeniu pokrycia, jeśli folia nie zostanie zabudowana izolacją

termiczną, na poddasze przez świetliki, wyłazy i okna dociera promieniowanie UV. Chociaż jego

działanie jest w znacznym stopniu zredukowane przez szkło i rozproszone, kumuluje się z tym, które

folia otrzymała podczas układania, a nierzadko wcześniej, w czasie nieodpowiedniego składowania

i transportu. Jeśli nie ocieplamy poddasza bezpośrednio po zakończeniu budowy domu, zamknijmy

dostęp światła na poddasze.

SZKODLIWE PROMIENIOWANIEFolie wstępnego krycia oraz paroizolacyjne mają jedno wspólne zadanie– ochronę dachu. Jak więc je ułożyć, żeby spełniały swoją funkcję?

Folię układa się napisami do góry. (fot. Braas)

Drobne uszkodzenia folii można skleić specjalną taśmą lub klejem. (fot. MDM)

 P rzez zawilgocony dach ucieka dużo ciepła i dlatego membrana o dużej paroprzepuszczalności ogranicza wydatki na energię zużywaną na ogrze-wanie domu.

Ilość pary wodnej przepuszczanej przez membranę zależy od:

temperatury i wilgotności względnej powietrza znajdującego się nad i pod membraną ;od różnicy ciśnienia (ilości) pary wodnej znajdującej się w powietrzu nad i pod membraną (w termoizolacji zamknięte jest powietrze).

Na poddaszu mieszkalnym para wodna napływająca z wnętrza budynku stale wchodzi w dach i jego termoizolację, ponieważ temperatura i wilgotność powietrza przez cały rok są w pomiesz-czeniach te same (z niewielkimi zmianami). Natomiast dla strony zewnętrznej dachu okresy, w których możliwy jest przepływ pary wodnej poza termoizolację są znacznie krótsze. Para wodna napływa do termoizolacji od wewnątrz przez cały rok, a na zewnątrz może wyjść tylko w tym czasie kiedy pod pokryciem jest wysoka temperatura, czyli kiedy zaistnieją odpowiednie warunki dla przepływu pary wodnej z termoizolacji.

W polskim klimacie dni, w których jest to możliwe jest mniej niż tych, w których termoizolacja zbiera wilgoć napływającą od środka. Warto dodać, że mocowane od wewnątrz paroizolacje tylko ograniczają przepływ pary wodnej, a żadna z nich nie może zablokować wilgoci zamkniętej w dachu w czasie budowy oraz tej, która przepływa przez mury i drewno konstrukcyjne.

Dlatego czym większą paroprzepusz-czalnością charakteryzuje się MWK, tym większe są szanse, aby w tym procesie bilans przepływu pary wodnej nie

powodował powstawania skroplin we wnętrzu dachu.

Z tego powodu każda nowa technologia wytwarzania MWK zwiększa ich paroprzepuszczalność.

MWK produkowane przez Marma Polskie Folie są wytwarzane według najnowocześniejszej technologii polega-jącej na jednoczesnym łączeniu włóknin nośnych w momencie wytwarzania filmu funkcyjnego. Film jest „sercem” membran, ponieważ nie przepuszcza wody, a jednocześnie przepuszcza parę wodną. Włókniny nośne wokół niego tylko go osłaniają.

W starszych technologiach film wytwarza się oddzielnie i łączy z włókninami przez klejenie lub zgrze-wanie. Najpopularniejsze jest zgrzewanie, które jednak ogranicza powierzchnię przepuszczania pary wodnej, ponieważ w miejscach zgrzania film traci swoje własności. W miejscach tych powstaje folia nie przepuszczająca pary wodnej.

Różnice w efektywności działania membran wytwarzanych według starych i nowych technologii wyjaśniają opisane zdjęcia.

Paroprzepuszczalność MWKfirmy Marma Polskie Folie

www.dachowa.com.plwww.marma.com.pl

Jedną z podstawowych funkcji membran wstępnego krycia

(MWK) jest ochrona termoizolacji przed

zawilgoceniem.

 Z wieloletnich doświadczeń stosowania folii wynika, że na ich

skuteczność największy wpływ mają:

paroprzepuszczalność, gramatura

i odporność na promieniowanie UV.

Są również inne parametry (chociaż nie

mają już tak dużego znaczenia), które

powinny zawierać się w określonych

granicach.

PAROPRZEPUSZCZALNOŚĆDecyduje o klasyfikacji folii wstępnego

krycia (FWK) i sposobie ich użycia. Na

przykład folie niskoparoprzepuszczalne

przeznaczone są do stosowania na dachy

domów z nieużytkowym poddaszem

(nieocieplonym), a stosując je na

dachach ocieplonych, należy pozostawić

szczelinę wentylacyjną między folią,

a warstwą ocieplenia, która przeciwdziała

gromadzeniu się nadmiaru wilgoci

i chroni konstrukcję dachu. Natomiast

folie wysokoparoprzepuszczalne mogą

dotykać bezpośrednio izolacji cieplnej,

nie powodując zawilgocenia konstrukcji

dachu ani izolacji.

Paroprzepuszczalność jest to ilość pary wodnej, jaką folia dachowa jest w stanie

przepuścić przez swoją powierzchnię

w określonym czasie i określonych

warunkach, takich jak temperatura,

wilgotność względna i ciśnienie powietrza.

Do porównań stosuje się współczynnik

oporu dyfuzyjnego Sd [m], który określa

równoważną dyfuzyjnie grubość warstwy

powietrza. Oznacza to, że materiał

o oporze dyfuzyjnym Sd = 0,02 m, tworzy

opór dla pary wodnej taki jak 2-centyme-

trowa warstwa powietrza. Niestety, dość

często wartość paroprzepuszczalności

podawana jest w jednostkach względnych

[g/m2/24 h] – wprowadza to jedynie

zamieszanie, ponieważ istnieją różne

metody badawcze. Tak więc, aby uniknąć

problemów z porównaniem paroprze-

puszczalności folii należy brać pod uwagę

ich współczynniki Sd. Podanie tego

parametru jest gwarantem rzetelności

informacji handlowej.

Folie wstępnego krycia muszą spełniać swoją funkcję przez wiele lat – powinny być trwałe, wytrzymałe i oczywiście skuteczne. Dlatego przy zakupie, należy kierować się parametrami technicznymi produktu.

Parametry FOLII

Joanna Szot

fot.

Bra

as

GRAMATURA Ma wpływ na trwałość produktu.

Im gramatura jest większa, tym folia

jest grubsza, a im grubsza, tym bardziej

trwała. Zależność ta obowiązuje

wszystkie rodzaje tworzyw, z których

wytwarzane są folie dachowe.

Najczęściej stosuje się te o gramaturze

ok. 100 g/m² ze względu na optymalny

stosunek masy do wytrzymałości

i paroprzepuszczalności.

Układane są także folie ciężkie

(np. 115 lub 140 g/m²), które są bardziej

odporne na uszkodzenia mechaniczne,

oraz folie lekkie

(np. 80 g/m²), które mają przede

wszystkim obniżyć koszt inwestycji,

lecz są mniej trwałe, a koszty ewentu-

alnej reperacji przewyższą różnicę

cenową między membraną lżejszą

a zalecaną 100-gramową.

ODPORNOŚĆ NA PROMIENIOWANIE UVDziałanie promieni UV ma największe

znaczenie podczas prac montażowych,

kiedy folia poddawana jest stałemu

działaniu promieniowania. Nadmierne

naświetlenie folii powoduje obniżenie

parametrów technicznych, dlatego

podczas produkcji wzmacniane są one

stabilizatorami przeciw działaniu promie-

niowania UV.

Trzy miesiące to czas, jaki najczęściej

producenci podają za bezpieczny dla

swoich wyrobów (chociaż nie powinno

zostawiać się nieosłoniętych FWK przez

cały ten okres). Folie dachowe najlepiej

układać bezpośrednio przed montażem

ostatecznego pokrycia, wówczas nie

będzie narażona na działanie promieni

słonecznych.

Uwaga! Zdarza się, że w celu obniżenia

kosztów produkcji producenci folii

dachowych nie stosują dodatków stabili-

zacyjnych. Dzięki temu folia jest tańsza,

ale jej odporność sięga tylko 4 tygodni.

Najlepiej nie kupować produktów o niskiej

cenie i równie niskich parametrach

technicznych.

WYTRZYMAŁOŚĆ NA DZIAŁANIE SŁUPAWODYTen parametr świadczy o wodoszczel-

ności folii, co ma największe znaczenie

w okresach zimowych, gdy temperatura

spada poniżej zera. Wtedy na dachu

zalega śnieg, który topniejąc wciska wodę

między elementy pokrycia oraz w otwory

montażowe i zakłady. Gdy temperatura

spada poniżej zera, woda zamarza,

a warstwa lodu zbiera się pod pokryciem.

Aby nie dostała się do ocieplenia, folia

powinna być wodoodporna.

Odporność folii dachowej na działanie

słupa wody powinna wynosić minimum

1500 mm H₂O (DIN 20811)/4500 mm

H₂O (Hydrocinetic). Wartość pomiaru

metodą hydrokinetyczną jest o ok. 3-4

razy większa od pomiaru wg DIN 20811.

Informacja odnośnie wartości parametru

wodoszczelności powinna być podana

na etykiecie produktu lub w materiałach

informacyjnych dotyczących produktu,

razem z informacją o metodzie badawczej.

Producenci folii powinni mieć certyfikaty

jakości ISO.

WYTRZYMAŁOŚĆ NA ROZRYWANIE Folie dachowe są narażone na

rozerwanie tylko podczas układania

ich oraz pokrycia, które później je

chroni. Siły rozciągające, jakie występują

normalnie na dachu są wynikiem

działania wiatru i rozsychania się drewna

konstrukcji. Jednak nawet niewielka

elastyczność folii jest wystarczająca, aby

siły na nią działające nie wyrządziły jej

żadnej krzywdy, ponieważ przemiesz-

czenia towarzyszące tym siłom są

niewielkie.

Wytrzymałość folii nie musi być duża,

ponieważ układa się je z lekkim naprę-

żeniem, a rozpinanie wymaga niewielkich

sił. Uszkodzenia powstałe podczas

montażu, spowodowane np. upadkiem

narzędzia (nawet najmocniejsza

membrana może zostać uszkodzona),

wystarczy zreperować specjalną taśmą

samoprzylepną.

Jedynie niektóre zastosowania pod

specjalne rodzaje pokryć wymagają

mocniejszych odmian membran. Są to

pokrycia leżące na sztywnym poszyciu

i w czasie ich układania membrany są po

prostu mocno „deptane”. Taki sam proces

„deptania” może mieć miejsce w okapie

dachów spadzistych, gdzie w czasie

mocowania pokrycia dekarz wykonuje

dużo czynności montażowych i regula-

cyjnych .

ODPORNOŚĆ TEMPERATUROWA Zakres temperaturowy większości folii

wstępnego krycia wynosi od około

-40°C do około +90°C (zakres ten w jest

wystarczający dla polskich warunków).

W praktyce wytrzymują one okresowe

działanie wyższych temperatur (nawet

120°C). Oznacza to, że folia nie traci

swoich własności przy krótkotrwałym

działaniu tak wysokich temperaturach.

Należy jednak pamiętać o stworzeniu

odpowiedniego dystansu między

pokryciem dachowym, a folią w celu

zapewnienia optymalnej wentylacji.

Wybierając folię warto także dowiedzieć się czy producent zapewnia wsparcie techniczne? Czy zapewnia telefoniczną linię obsługi klientów?

Czy dysponuje ogólnokrajowym zespołem sprzedaży, który oferuje porady ekspertów, dotyczące montażu i zgodności z przepisami budowlanymi, przez telefon lub w ramach wizji lokalnych? Jest to bardzo przydatne, gdyż ze wszystkimi pytaniami klienci mogą zwracać się bezpośrednio do produ-centa. W przypadku renomowanego producenta jest również praw-dopodobne, że poświęcił on wiele uwagi pracom badawczo-rozwojowym nad swoimi produktami.

Uwaga! Im folia ma mniejszy ciężar powierzchniowy (jest cieńsza), tym ma lepszą paroprzepuszczalność.

KLASYFIKACJA FOLII DACHOWYCH WG NORMY DIN 4108

Produkt Współczynnik Sd [m]

Folie o wysokiej paroprzepuszczalności Sd < 0,5

Folie o niskiej paroprzepuszczalności 0,5 < Sd < 100

Najważniejsze, choć nie jedyne, parametry folii to paroprzepuszczalność, gramatura i odporność na promieniowanie UV. (fot. Braas)

 Z adaniem współczesnych membran

dachowych jest zapewnienie prawi-

dłowego i długowiecznego działania

kompletnego pokrycia dachowego oraz

ochrona budynku przed działaniem

wody. Ich pojawienie się pozwoliło

zmniejszyć stopień skomplikowania

dachu, a przez to przyspieszyło i ułatwiło

prace dekarskie. Jednocześnie membrany

gwarantują najlepszą osłonę dla warstwy

izolacyjnej dachu, zapewniając zachowa-

nie jej parametrów cieplnych.

Prawidłowa izolacja przeciwwilgociowa

dachu skośnego jest podstawowym

elementem zapewniającym właściwą

pracę izolacji termicznej. Z jednej strony

musi ona bardzo dobrze chronić przed

wodą opadową, z drugiej gwarantować

doskonałe odprowadzenie pary wodnej

z wnętrza budynku, eliminując możliwość

zawilgocenia izolacji termicznej.

ZAMIAST SZCZELINY WENTYLACYJNEJDo izolacji termicznej dachów skośnych

najczęściej używa się wełny mineralnej.

Dla zachowania optymalnych właści-

wości izolacyjnych chroni się ją przed

zawilgoceniem. Nie trzeba przypominać,

że długotrwałe utrzymywanie wilgoci

w warstwie izolacji termicznej może

w skrajnych przypadkach doprowadzić

nawet do degradacji elementów konstruk-

cyjnych dachu. O ile ochrona przed wodą

opadową nie była problemem nawet przy

zastosowaniu tradycyjnych materiałów do

izolacji przeciwwodnej (folie, papy), o tyle

zapewnienie prawidłowego odprowa-

dzenia pary wodnej jest już zdecydowanie

bardziej skomplikowane. Najczęściej

radzono sobie z tym problemem przez

zastosowanie szczeliny wentylacyjnej

między izolacją termiczną i przeciwwodną.

Jest to jednak rozwiązanie stosunkowo

skomplikowane i podatne na uszkodzenia.

Jednocześnie wymusza zmniejszenie

o 2 do 4 cm grubości izolacji termicznej

(celem stworzenia szczeliny wentyla-

cyjnej), a więc tym samym oferuje gorsze

parametry cieplne dachu. Wprowadzenie

membran dachowych wyeliminowało te

problemy.

NOWE MEMBRANY WŚRÓD AKCESORIÓW KORATECH®

Membrana to wielowarstwowa powłoka

hydroizolacyjna o właściwościach

paroprzepuszczalnych. W przeci-

wieństwie do tradycyjnych powłok

hydroizolacyjnych, membrany można

układać bezpośrednio na warstwie

izolacji cieplnej. Umożliwia to użycie

grubszej warstwy wełny mineralnej, co

znacząco poprawia parametry cieplne

dachu. Może też wpłynąć na zmniejszenie

przez projektanta wysokości elementów

konstrukcyjnych.

Akcesoria dachowe KoraTech® pozwalają

na wykonanie kompletnego dachu za

pomocą sprawdzonych i idealnie dopaso-

wanych elementów składowych, pocho-

dzących od jednego producenta. W ofercie

pojawiły się dwie nowe membrany

dachowe.

Membrana trójwarstwowa KoraTech®

Classic składa się z warstw włókniny

stanowiącej element nośny i zabezpie-

czający oraz filmu funkcyjnego pomiędzy

nimi. Zapewnia on wysoką paroprzepusz-

czalność i dobre właściwości izolacyjne.

Z kolei KoraTech® Classic Plus jest

membraną czterowarstwową. Znajduje

się w niej dodatkowa warstwa zbrojąca,

która gwarantuje znaczne zwiększenie

wytrzymałości mechanicznej. Jest to

właściwość niezbędna na przykład

na dachach wymagających pełnego

deskowania. Jako element uzupełniający

dostępna jest również jednostronna taśma

klejąca KoraTech® Multi Tape służąca do

uszczelniania połączeń membran.

UKŁADANIE MEMBRANDługoletnia i bezproblemowa praca

membran zależy również od ich prawi-

dłowego ułożenia. Membrany montuje

się poziomymi pasami (równolegle do

okapu), począwszy od dołu dachu. Kolejne

pasy układa się, stosując zakład wielkości

10 – 15 cm. Przy spadku dachu poniżej

20° zakład należy zwiększyć do 20 cm.

Na koniec membrany dociska się do

krokwi za pomocą kontrłat, na których

zamontowane zostaną łaty i ostateczne

pokrycie dachowe. Wszystkie elementy

wystające ponad połać dachu (na przykład

Membrany i dachowe akcesoria systemowe KoraTech®

Sukces tkwi w szczegółach

kominy) należy zabezpieczyć dodatkową

„rynienką” wykonaną z membrany

odpowiednio przymocowanej do łat

i elementów wystających.

PODSTAWOWE PARAMETRY MEMBRAN Najczęściej podkreślanym i jednym

z najważniejszych parametrów

charakteryzujących membrany jest

paroprzepuszczalność. Określa się ją przy

użyciu współczynnika Sd wyrażonego

w metrach, a odpowiadającego grubości

warstwy powietrza o takim samym oporze

dyfuzyjnym jak dany produkt. Membrany

KoraTech® Classic i KoraTech® Classic

Plus charakteryzują się współczynnikiem

Sd równym 0,02.

Bardzo istotną cechą jest również wodoszczelność. Obie membrany

KoraTech® mają klasę W1 wg ujedno-

liconych parametrów wprowadzonych

przez standardy europejskie. Oznacza to,

że wykazały pełną wodoszczelność przy

dwugodzinnym działaniu słupa wody

o ciśnieniu 20 barów.

INNE WAŻNE WŁAŚCIWOŚCIParoprzepuszczalność i wodoszczelność

to nie jedyne parametry membran.

Równie ważne są dane mówiące

o odporności na działanie czynników

zewnętrznych.

Promieniowanie UV. Polipropylen nie jest obojętny na działanie promieni

UV. Dlatego nie należy pozostawiać

membrany zbyt długo bez ostatecznego

pokrycia. Wiadomo jednak, że w procesie

montażu membrana zawsze jest

wystawiona na działanie słońca. Czas,

w którym powłoka membrany KoraTech®

poddawana bezpośredniemu działaniu

promieni UV nie traci swoich właściwości

wynosi 4 miesiące (dla nasłonecznienia

w Europie Środkowej).

Wahania temperatur. Warto pamiętać, że w ciągu roku płaszczyzna połaci

dachowej podlega ekstremalnym

wahaniom temperatury, mieszczącym

się w przedziale od poniżej -20°C do

nawet ponad +70°C. Dlatego tak istotna

jest duża odporność temperaturowa

membran. W wypadku produktów

KoraTech® dopuszczalny zakres tempe-

ratur sięga od -40 do +80°C.

Odporność mechaniczna. Odporność mechaniczna materiału jest wyrażana

w niutonach na 50 mm (N/50mm)

i wskazuje wartość siły potrzebnej do

zerwania paska membrany o szerokości

5 cm. W wypadku KoraTech® Classic

wartość ta wynosi 220 N wzdłuż włókien

i 140 N w poprzek. Oznacza to, że do

zerwania 5 cm paska izolacji wzdłuż

włókien konieczny byłby ciężarek o masie

około 22.5 kg, zaś w poprzek włókien

– ponad 14 kg. Jeszcze lepiej wygląda

to dla KoraTech® Classic Plus, która

zarówno obciążana wzdłuż jak i w poprzek

włókien osiąga wartość 420 N/50mm.

Do zerwania paska potrzebna byłaby

w tym przypadku masa około 43 kg.

Zastosowanie membran dachowych KoraTech® Classic lub KoraTech®

Classic Plus zapewnia ogromne korzyści

zarówno wykonawcom jak i użytkow-

nikom domu. Ich użycie zmniejsza

stopień skomplikowania dachu, dając

jednocześnie znakomitą osłonę dla

warstwy izolacji termicznej. Pozwala

również na bardziej efektywny dobór

konstrukcji dachu, zmniejszając zależność

parametrów elementów konstrukcyjnych

od wymaganej grubości ocieplenia.

A wreszcie zastosowanie akcesoriów

dachowych pochodzących od jednego

producenta daje możliwość łatwego

wykonania kompletnego dachu za

pomocą sprawdzonych i dokładnie do

siebie dopasowanych elementów.

Konsultacje techniczne: 22 514 20 20

[email protected]

www.wienerberger.pl

Montaż membran dachowych.

1 a

1 b

2 a

2 b

3 a

3 b

4

5

fot.

Red

akcj

a

Szukasz fachowej porady, rozwiązania problemu, chcesz poznać opinie innych? Zapraszamy na nasze forumbudowlane.pl.

Nie buduj samOcieplenie zewnętrzne tylko do podbitki – pytanie Docieplenie dachu oraz poddasza nieużytkowego

www.forumbudowlane.pl

dan: Witam, na początku pozdrawiam wszystkich uczestników i zazna-czam, że jestem laikiem budowlanym i chciałbym zapytać o następującą sprawę. W moim domu jest niestety taki problem, że ocieplenie zewnętrzne jest doprowadzone tylko do wysokości podbitki, bo ocieplenie było robione po zbudowaniu domu. Efekt jest taki, że w pomieszczeniach, które są pod stropem (nad stropem jest jeszcze strych) jest bardzo zimno. Ostatnio od-kryłem, że zimno wlatuje między ścianą zewnętrzną a sufi tem. Domyślam się, że przyczyną jest właśnie ten brak ocieplenia pod podbitką. Pomyśla-łem sobie, że aby uniknąć rozbierania całej podbitki można by spróbować wypełnić przestrzeń pod podbitką pianą montażową wciskając wężyk przez otwory, które można ewentualnie wywiercić. Jednak zanim zacznę tą ope-rację, to bardzo was proszę o opinię czy można tak zrobić. Jeśli tak, to na co powinienem uważać czy też pomysł jest kompletnie do bani i lepiej dać sobie z tym spokój i próbować ocieplać od wewnątrz? Pozdrawiam

MistrzJan: Ocieplenie ścian powinno łączyć się z ociepleniem dachu. Przy tej metodzie to jest niewykonalne. Musisz rozebrać podbitkę albo pokrycie dachu. Jan.

dekarz2: Niestety pianką nic nie zrobisz jak napisał Jan – bez demon-tażu podbitki się nie obędzie, a docieplenie od środka nie jest dobrym sposobem.

Tomasz_Brzeczkowski: Nie ma czegoś takiego jak skuteczne ocieplenie za odbiornikiem ciepła – taka niestety jest fi zyka, że nie zimno wchodzi a ciepło ucieka. Ocieplenia od zewnątrz skuteczne są np. w Arabii Saudyjskiej. Fizyka Budowli uznaje izolacje tylko zamknięte, czyli jak izolacja termiczna dachu przechodzi w izolację ściany a ściany w podłodze, nie ma sensu izolacja za fundamentem (taki dom zużywana nawet ponad 30kWh/m² rocznie a to już nie jest budownictwo). Najpierw trzeba izolacje zamknąć, zabezpieczyć przed dyfuzją pary, i zrobić skuteczną wentylację jedno bez drugiego nie da spodziewanego efektu.

dan: Dzięki wielkie za odpowiedzi i zainteresowanie. Zdaje się, że ustrze-gliście mnie przed zrobieniem głupstwa. Zastanawia mnie jeszcze jedno rozwiązanie. Czy przestrzeni między podbitką, ścianą i dachem nie można wypełnić np. wełną mineralną? Czy nie będzie żadnego efektu, czy efekt będzie mniejszy niż przy rozbieraniu podbitki i dociągnięciu styropianu do samego dachu? A zaletą takiego rozwiązania jest to, że kiedyś wyciągnę sobie tą wełnę i zrobię "jak bóg przykazał". Pozdrawiam

samouk: Lepszy rydz, niż ... nic. Tylko zastanów się co z wentylacją (szczelina powietrzna pod pokryciem dachu)? No i czy masz tam dojście bez rozbierania podbitki?

kordi82: Witam. To już mój kolejny dylemat z moim domkiem z lat 80tych. Mianowicie moje poddasze zamieszałe kończy się betonowym cienkim stropem, a nad nim jest strych na rupiecie o wysokości max 150 cm. Ocieplenia nie mam praktycznie wcale, gdyż kilka kawałków starej wełny rzuconych na betonowy strop nie można nazwać dociepleniem. W dachu na pełnym deskowaniu pomiędzy deskami a łatami jest ponoć 5 cm wełny, ale tego też nie można nazwać docieple-niem. Niestety docieplenie jest nieuniknione i mój pomysł na to jest taki: - Na betonowy cienki strop myślę przykleić styropian EPS 035 o grubości 10 cm, zaciągnąć go klejem i siatką -W krokwie dachowe umieścić na sznurkach wełnę mineralną o grub. 15 cm. Czy taki pomysł na docieplenie strychu ma racje bytu?? z góry dziękuję za odpowiedź.

BRICKI: możesz to zrobić w sposób przez ciebie opisany – łatwo, szybko a przede wszystkim efekt odczuwalny prawie natychmiast – w lecie izolacja od nadmiernego nagrzewania przez słońce, a zimą idealna termoizolacja.

Tomek W.: Twój pomysł jak najbardziej jest poprawny. Jako izolację na strop należy zastosować produkt o odpowiednich właściwościach mechanicznych aby warstwy położone nad izolacją nie zniszczyły, nie zgniotły izolacji w jej strukturze. Dlatego należy wybierać produkty przede wszystkim kierując się ich parametra-mi mechanicznymi a w drugiej kolejności współczynnikiem przewodzenia ciepła. Powinny być to produkty, które mają deklarowany współczynnik. Naprężenia ściskające przy 10% odkształceniu względnym oraz CP4 czyli obciążenia użytkowe na warstwie wyrównawczej [kPa].Jeżeli nie chcemy obniżać znacznie pomieszczenia to oczywiście dobrym pomy-słem jest zastosowanie styropianu na strop lub wełny skalnej np. STROPROCK pod wylewkę betonową. Wymogi odnośnie izolacji termicznej stropodachów, da-chów należą do najbardziej rygorystycznych oznacza to, że powinny być docieplone nawet lepiej niż ściany zewnętrzne. Dlatego sugerowaną grubością docieplenia stropu w standardzie energooszczędnym jest około 25 cm grubości izolacji. Roz-patrując Twoją sugestię, sugerowałbym docieplić jeszcze krokwie od spodu, gdyż da to bardzo wymierne efekty. Izolacja tylko między krokwiami nie minimalizuje wpływu efektu mostków termicznych, jakim są krokwie drewniane przewodzące od 4-5 razy więcej ciepła niż izolacja. Pozdrawiam.

kordi82: Ok dziękuje wszystkim za poradę. Przyklejenie styropianu o grubości 25 cm odpada ze względu na wysokość pomieszczeń nieużytkowych. Poza tym 10cm EPS 35 to jest tak jak 12,5 EPS 40. Niech mnie ktoś poprawi jeżeli sie mylę. Dach był 10 lat temu remontowany i na starą w pełni zadeskowaną więźbę dano łaty, a w nie 5 cm wełny, a dodanie do tego 15 cm wełny będzie wystarczające. Bo trzeba to zsumować, 10 cm styropian na podłodze, i w sumie 20cm wełny nad głową wydaje mi się ok na nieużytkowy strych. [...]. Pozdrawiam.

POZNAJ OPINIE INNYCH

 S ytuacja opisana powyżej znana jest

większości z nas. Dachy skośne izolowa-

ne metodą tradycyjną (np. wełna mię-

dzy krokwiami lub inne nasiąkliwe ma-

teriały otwartokomorowe) podwyższają

ryzyko powstawania mostków termicz-

nych odpowiedzialnych za straty energii

lub nagrzewanie się poddaszy. Powodem

tego są przerwy w często zawilgoconej

izolacji stanowiącej doskonały przewodnik

ciepła. Wykonawcy potwierdzają również,

że membrany stosowane pod pokryciem

dachowym często już po kilku latach tracą

swoje właściwości powodując zawilgocenie

i obsuwanie się zastosowanych izolacji.

UWAGA: Już 1 mm szpara o długości 1 metra

w izolacji na 1 m² powoduje obniżenie

wartości izolacyjnej zastosowanego mate-

riału aż o 80%.

Oznacza to, że 1 milimetrowe przerwy w warstwie izolacji o grubości np. 20 cm

mogą obniżyć jej efekt do takiego jaki

zapewni szczelne 4 cm tego samego

materiału. Recticel Izolacje jest producen-

tem szczelnych i wydajnych materiałów,

które dzięki swoim właściwościom mogą

zagwarantować efekt energooszczędny

bez mostków termicznych. Jednym z roz-

wiązań jest metoda nakrokwiowa płytami

POWERROOF, którym poświęciliśmy

więcej uwagi w naszych poprzednich arty-

kułach. Poniżej chcielibyśmy przedstawić

rozwiązanie polegające na energoosz-

czędnym izolowaniu połaci dachowej pod

krokwiami, potocznie nazywanym izolacją

poddasza.

W celu osiągnięcia pożądanego efektu proponujemy płytę EUROWALL łączoną

na pióro-wpust lub EUROTHANE G.

Płyty te są wykończone paroizolacją

i płytą GK. Obydwa rozwiązania, tworząc

jednolitą warstwę, niwelują mostki

termiczne na krokwiach, oraz redukują

zjawisko mostka termicznego na łączeniu

między płytami.

Eurowall dzięki paroszczelnej okładzinie,

oraz niskiej wadze nie tylko stanowi ele-

ment umożliwiający wstępne wykończe-

nie poddasza, lecz nadaje się również do

samodzielnego zamontowania w sposób

przedstawiony na poniższym zdjęciu.

Obróbka piłą do drewna lub nożem jest

prosta i nie wymaga specjalistycznego

przygotowania.

Eurothane G, jako materiał nierozprze-strzeniający ognia wykończony paroizo-

lacją oraz płytą GK stanowi element nie

tylko izolacyjny, lecz również wykończe-

niowy pozwalający na szybkie, czyste

i skuteczne wykończenie poddasza na cele

użytkowe w sposób identyczny, jak zwykłą

płytą GK. Wykonawca mający doświad-

czenie w układaniu płyt GK, stosując te

same techniki, skutecznie ociepli nasze

poddasze.

Więcej na temat Eurothane G oraz materiałów energooszczędnych

firmy RECTICEL stosowanych w budow-

nictwie odnaleźć można na stronie

www.recticelizolacje.pl.

Sposób na energooszczędny dach

SKUTECZNE OCIEPLENIEDACHU i PODDASZA

Recticel Izolacje Sp. z o.o.tel. 61 815 10 08e-mail: [email protected]

”Mój dach jest ocieplony i w dobrym stanie. Nie wymaga remontu, lecz latem na piętrze jest gorąco, a zimą nie możemy dogrzać pomieszczeń znajdujących się pod dachem powyżej 15 stopni.”

 By dach spełniał warunki energooszczędnego powinien

być przede wszystkim solidny

i starannie wykonany. To z kolei

w domach starszego typu,

zwłaszcza tych powstających w czasach

PRL-u – bywa wątpliwe. Wówczas, jak

wiemy, budownictwo stawiało bardziej

na ilość wzniesionych domów, aniżeli na

ich jakość, a oszczędność materiałów była

nadrzędna do solidności wykoniania.

STARY DACH, A ENERGOOSZCZĘDNOŚĆ Oczywiście rzadko może być mowa

o wspomnianej energooszczędności

w przypadku dachów powstałych

w latach 60-tych, 70tych, i 80-tych

minionego stulecia. Dachy tamtej epoki

to przeważnie dachy płaskie lub skośne

ze szczytami wymurowanymi do samej

góry. Przeważnie kryte tradycyjną

i popularną wówczas papą. Dla osiągnięcia

parametrów izolacyjności taki dach trzeba

przeważnie rozbierać i konstruować

zupełnie nowy. Możliwe jest co prawda

wykonanie tzw. podcinki, aby na szczyty

zastosować warstwę izolacji termicznej,

która będzie łączyć się z izolacją cieplną

dachu i ociepleniem zewnętrznym ścian

budynku. Nie jest to jednak ani łatwe,

ani tanie. Pamiętajmy, że dla osiągnięcia

energooszczędności, konieczne jest

zadbanie o nieprzerwaną ciągłość

izolacji. W starych domach taka izolacja

praktycznie nie istnieje, podobnie jak

i właściwa wentylacja.

Niekiedy koszty ocieplenia i dowentylo-wania starego dachu są tak ogromne,

że bardziej opłacalne okazuje się

wykonanie go od nowa. Podejmując

decyzję o poprawie parametrów cieplnych

starszego dachu, warto rozważyć również

trudność prowadzenia prac. Dla dobrego

Nie od dziś wiadomo, że przez dach budynku ucieka aż 25-30% cennego ciepła. Oszczędność energii to zaś temat związany nie tylko z budownictwem energooszczędnym, czy pasywnym. Wobec ciągle rosnących rachunków za ogrzewanie domu – nad oszczędzaniem zaczyna zastanawiać się także przysłowiowy Kowalski.

ENERGOOSZCZĘDNY DA

CH

Artur Marciniak

podp

is p

odpi

s po

dpis

. ff

ot. L

ipiń

scy

Dom

y. ?

????

???)

fachowca nie ma wprawdzie rzeczy

niemożliwych, ale w takich przypadkach

zawsze trzeba liczyć się z wyższą ceną za

wykonaną usługę.

EFEKTYWNE DOCIEPLENIE DACHÓW RÓŻNEGO TYPUO podnoszeniu parametrów energoosz-

czędności poszczególnych przegród

budowlanych wypowiedział się swego

czasu Parlament Europejski. Jednak to

nam samym powinno zależeć na zatrzy-

maniu ciepła w domu i zaoszczędzeniu

pieniędzy, które w sposób realny, aż

w 30% uciekają przez dach naszego domu.

Nie należy zatem w żadnym przypadku

oszczędzać na jakości lub ilości materiałów

izolacyjnych. Jednak rodzaj zastoso-

wanego ocieplenia musi uwzględniać

konstrukcję i kształt dachu.

DACHY SKOŚNEW przypadku tego rodzaju dachów

materiał izolacyjny powinien charak-

teryzować się wysoką izolacyjnością

cieplną – zależną od grubości warstwy

oraz współczynnika przewodzenia ciepła.

Materiał izolacyjny powinien szczelnie

wypełniać izolowane przestrzenie,

a odcinki materiału powinny ściśle do

siebie przylegać tak, aby całkowicie wyeli-

minować mostki cieplne. Należy pamiętać

o ochronie przed wilgocią oraz zapewnić

wiatroszczelność. Dobrze będzie również

jeżeli materiał użyty do wykonania

izolacji będzie niepalny, łatwy w montażu,

o dobrych parametrach akustycznych

oraz stosunkowo lekki. Trzeba bowiem

wiedzieć, że ocieplenie obciąża dodatkowo

konstrukcję dachu. Jeśli materiał izola-

cyjny będzie za ciężki, konieczne okaże się

wzmacnianie istniejącej więźby dachowej,

a w przypadku dachów nowych – konstru-

owanie potężnej i jednocześnie znacznie

droższej więźby.

Przykładem znakomitego materiału izolacyjnego dla omawianego typu

dachów jest wełna mineralna. Jest ona

zarazem lekka, ciepła i sprężysta. Owa

sprężystość powoduje, że bardzo szczelnie

wypełnia izolowane przestrzenie i łatwo

dopasowuje się do konstrukcji. Struktura

wełny mineralnej pozwala przepuszczać

wilgoć, co eliminuje powstawanie pleśni

i grzybów w przyszłości, a dodatkowo

materiał ten nie jest skomplikowany

w montażu i nie wymaga stosowania

żadnych specjalistycznych narzędzi.

Grubość izolacji dla dachów stromych jest uzależniona od ilości, grubości

i rodzaju ich przegród. Izolowanie wełną

mineralną odbywa się a następujący

sposób:

przytwierdzenie folii wiatroizolacyjnej

do zewnętrznej części krokwi za pomocą

specjalnych zszywek;

nabicie na krokwie kontrłat i łat, przygoto-

wanie podłoża pod pokrycie dachu;

wciśnięcie pomiędzy krokwie mat z wełny

mineralnej. Podczas tej czynności trzeba

pamiętać, że szerokość materiału powinna

być większa o około 2 cm od szerokości

pomiędzy rozstawem krokwi, a grubość

kładzionej warstwy – nie powinna

wystawać poza głębokość krokwi.

Przestrzeganie powyższych zaleceń

przyspiesza montaż i powoduje, że

ocieplenia nie trzeba dodatkowo mocować

do konstrukcji;

opcjonalnie można użyć wełny z powłoką

z folii aluminiowej. Wtedy od strony

wnętrza nabijamy poprzeczne drewniane

listwy na krokwie, a przestrzeń między

nimi wypełnieniamy wełną. Wspomniane

listwy powinny mieć szerokość 6 cm,

grubość 5 cm i być rozmieszczone co

60 cm, zaś folia aluminiowa powinna

znaleźć się od wewnątrz pomieszczenia;

prace wykończeniowe, czyli montaż płyt

gipsowo-kartonowych, sklejki lub innych

materiałów.

Przed ostatecznym wykończeniem warto rozważyć zastosowanie w pomiesz-

czeniach bardziej wilgotnych warstwy folii

paroizolacyjnej (folia nie jest porzebna,

jeśli do ocieplenia użyliśmy wełny

z powłoką aluminiową).

DACHY PŁASKIEIzolacja jest zróżnicowana w zależności

od typu dachu płaskiego. Jak wiadomo,

w kategorii tej rozróżnia się stropo-

dachy wentylowane i stropodachy

niewentylowane.

W przypadku stropodachów wentylo-wanych najczęściej używa się do ich izolo-

wania granulatów wełny, mat, a rzadziej

płyt. Natomiast, jeśli chodzi o stropodachy

niewentylowane (pełne) – stosuje się

twarde płyty z wełny mineralnej. Trzeba

zaznaczyć w tym momencie, że istotne

oszczędności zużytej energii można

osiągnąć w przypadku stropodachów

pełnych. W czasie sezonu grzewczego,

przy dobrej izolacji można zaoszczędzić

Ocieplenie dachu domu pasywnego musi spełniać najwyższe standardy energooszczędności.

(fot. Lipińscy Domy)

Ocieplenie dachu skośnego wełną. (fot. fotolia)

od 5 do 15% na rachunkach za ogrze-wanie. Wartości te będą niestety znacznie mniejsze, jeśli mamy do czynienia ze stropodachem wentylowanym. Zatem, posiadając nieużytkową przestrzeń wentylowaną pod dachem – ocieplenie układa się nad ostatnią użytkową częścią budynku.

Sposób wykonania ocieplenia jest

w dużej mierze uzależniony od dostępu do stropodachu wentylowanego i wysokości poddasza znajdującego się pod nim. Jeżeli dostęp nie jest utrudniony, układanie izolacji przebiega standardowo. Należy tylko pamiętać o pokryciu warstwą ocieplenia ścianek, na których posado-wiono konstrukcję nośną dachu, czyli ścianek attykowych i kolankowych. Zalecana grubość ocieplenia w tych miejscach wynosi 30 cm. Gorzej jeśli do przestrzeni pod stropodachem wentylo-wanym nie ma dostępu lub jest ona zbyt niska, aby ułożyć izolację o wymaganej grubości. Wówczas konieczne jest

użycie specjalnej aparatury, za pomocą której przez wywiercone w stropodachu otwory wdmuchuje się granulowaną wełnę mineralną. Otwory te muszą być rozmieszczone w taki sposób, by warstwa granulatu rozłożyła się w sposób równomierny oraz, aby nie przykryła lub nie zatkała otworów wentylacyjnych w ścianach zewnętrznych poddasza.

Ocieplenie stropodachów pełnych

(niewentylowanych) wykonuje się najczęściej z utwardzonych płyt z wełny mineralnej. Do klejenia używa się klejów lub lepików asfaltowych nanoszonych na ocieplaną powierzchnię na gorąco. Jako pokrycie izolacji stosuje się dwie warstwy papy zgrzewalnej, czyli podkładową i nawierzchniową.

W przypadku układania izolacji na

podłożu betonowym, konieczne jest pierwotne wypełnienie szczelin, które mogą tam występować. Spodnie płyty dachowe montuje się metodą na zimno lub na gorąco. Przy metodzie na zimno używa się mas klejowych na bazie bitumitu, dyspersji akrylowej lub kauczuku. Wybierając metodę na gorąco stosujemy lepik bitumiczny i wypełniacze.

Jeżeli dach ma konstrukcję żelbetową

lub jest wykonany z blachy trapezowej, jako ocieplenie układa się jedną warstwę izolacji. Jak wspomniano wyżej – płyty z wełny mineralnej muszą być twarde, a dodatkowo powinny zostać zaimpre-gnowane lub hydrofobizowane podczas produkcji. Ich gęstość objętościowa powinna wynosić co najmniej 145 kg/cm.

DACHY ODWRÓCONENajczęstszą odmianą dachów odwró-

conych są coraz popularniejsze dachy zielone. Na dachach tych już samo przykrycie izolacji wodoszczelnej warstwą ziemi staje się jednocześnie dodatkową izolacją cieplną. W lecie ochrania przed promieniami UV i obniża temperaturę dachu. W zimie zaś powoduje, że budynek jest lepiej chroniony termicznie. W związku z powyższym, izolacja bitumiczna nie starzeje się tak szybko, co przyczynia się tym samym do wydłużonej trwałości pokrycia dachu.

Najprostszym rozwiązaniem na docie-

plenie dachu odwróconego jest umiesz-czenie izolacji termicznej pod izolacją wodoszczelną. Jako materiały izolacyjne stosuje się styropian lub pianki. Materiały te mocuje się do podłoża mechanicznie. Jeżeli izolacja ma być jednocześnie odporna na wilgoć należy użyć

styropianu ekstrudowanego lub pianek poliuretanowych. Wówczas warstwę izolacji wystarczy obciążyć otoczakami. W przypadku dachów odwróconych, bardzo ważnym elementem poprawnego ich funkcjonowania, jest odpowiednie zadbanie o odprowadzenie wody z każdej warstwy dachu.

PODKŁAD I POKRYCIE ENERGOOSZCZĘDNEGO DACHUTe dwa elementy nie mają większego

wpływu na późniejszą energooszczędność dachu. Podkład powinien być jedynie dostosowany do planowanego materiału pokryciowego. Pod pokrycia bitumiczne i blaszane wykonuje się sztywne deskowanie. Natomiast pod dachówkę, blachodachówkę lub blachę trapezową wystarczające są łaty i kontrłaty, pod którymi zastosowano folię wstępnego krycia.

Warto pamiętać, że tradycyjne dachówki

są materiałem uniwersalnym i trwałym, ale jednocześnie dosyć ciężkim. Wymagają zatem wykonania solidnej więźby dachowej. Pokrycia z blach są natomiast lekkie, ale ich parametry akustyczne są niskie. Gonty bitumiczne są materiałem, który jednocześnie bardzo ładnie wygląda na dachu i jest stosunkowo trwały. Jednak rodzaj pokrycia nie wpływa znacząco na późniejsze straty ciepła przez dach. Na jego energooszczędność ma bowiem wpływ głównie izolacja. Pamiętajmy zatem o jej łącznej trzydziestocentyme-trowej grubości, bo pieniądze wydane na materiał izolacyjny zwrócą się bardzo szybko.

w i ę c e j o o c i e p l e n i u

Termoizolacja stropodachu wentylowanego. (fot. Pneumatyczne Systemy Termoizolacji Zieliński)

Izolacja dachu płaskiego. (fot. Izolacja Jarocin)

Na dachach zielonych warstwa ziemi służy jako dodatkowe ocieplenie. (fot. Bauder)

 N iepalność i pełne bezpieczeń-stwo stosowania jest szczególnie

istotne w przypadku izolacji. Tych

materiałów budowlanych używa

się coraz powszechniej i w coraz

większych ilościach w budownictwie

jednorodzinnym. Dokładne ocieplenie

domu jest przecież ściśle związane

z wysokością późniejszych rachunków za

zużycie energii. Warstwy izolacji cieplnej

układa się w sposób szczególnie skrupu-

latny i dokładny, planując powierzchnię

poddasza domu, jako powierzchnię

użytkową. Przy doborze materiału na

ocieplenie, oprócz parametrów termoizo-

lacyjnych, dobrze jest także zapoznać się

z jego odpornością na działanie ognia.

PO CZYM ROZPOZNAĆ NIEPALNOŚĆ MATERIAŁÓW BUDOWLANYCH?Euroklasa materiałów budowlanych,

czyli ich klasyfikacja reakcji na ogień

w każdym przypadku jest określona na

etykiecie opakowania. Na oznaczenie

składa się przede wszystkim, tzw. klasa

podstawowa, czyli oznaczenie literowo-

cyfrowe od A1, poprzez A2, B, C, D, E,

aż do F. Materiał oznakowany Euroklasą

A1 jest najbardziej odporny na działania

ognia. Jest on całkowicie niepalny,

co oznacza, że jest też materiałem

najlepszym pod omawianym względem.

Kolejne oznaczenia mówią o coraz

większej podatności materiału na palność,

przy czym jako prawie niepalne uznaje się

jeszcze materiały budowlane oznaczone

klasą A2. Wyroby klas od B do F zapalają

się, a ich zapłon następuje tym szybciej

i przy mniejszym płomieniu, im niższa

jest ich klasa. Zatem, materiały o klasach

zbliżonych do F są najmniej bezpieczne

pod względem palności. W końcowym

efekcie jest też tak, że materiały najbar-

dziej palne wydzielają większą ilość

energii i przyczyniają się do szybkiego

rozprzestrzeniania się pożaru. Klasom

podstawowym w oznaczeniach palności

materiału towarzyszą klasy uzupełniające.

Rozróżnia się dwa ich rodzaje:

klasa uzupełniająca w zakresie wydzie-lania dymu (s1 – prawie bez dymu,

s2 – średnia ilość i gęstość dymu,

s3 – duża ilość gęstego dymu),

klasa uzupełniająca w zakresie wytwa-rzania płonących kropli (d0 – brak

płonących kropli, d1 – niewiele płonących

kropli, d2 – bardzo duża ilość kapiących

płonących kropli i cząstek).

Informacje o klasie uzupełniającej podane na etykiecie materiału budow-

lanego są nie mniej ważne, co ich

klasa podstawowa. Jak wiadomo, dym

powstający w czasie pożaru jest bezpo-

średnią przyczyną śmierci aż 60% ofiar

tracących życie na skutek wspomnianej

tragedii. Jeśli nie doprowadza do śmierci,

to skutecznie otumania i utrudnia

ewakuację i akcję ratowniczą. Zaś płonące

kropelki powodują liczne obrażenia

i przenoszą ogniska pożaru w nowe

miejsca.

Poddasze jest miejscem szczególnie narażonym na wystąpienie w jego obszarze pożaru. Dlatego też należy zwrócić wzmożoną uwagę na palność materiałów, które wykorzystujemy do jego wykończenia, jak również dostosować usytuowanie komina do wymagań zawartych w przepisach budowlanych.

Niepalne PODDASZE

Jarosław Leszczyński

fot. Bauder

Przykładem niepalnej izolacji, dosko-nałej do zastosowania na poddaszu – jest

izolacja ze skalnej wełny mineralnej.

Materiał ten posiada dobre właściwości

ognioodporne dzięki surowcom

mineralnym, z których powstaje. Jest

materiałem izolacyjnym preferowanym

przez większość towarzystw ubezpiecze-

niowych, gdyż nie rozprzestrzenia ognia

w żadnych warunkach. Jest niepalny

sam w sobie, a dodatkowo chroni przed

dostaniem się ognia do konstrukcji

budynku. Skalna wełna mineralna

charakteryzuje się bowiem odpornością

na temperatury pożarowe wyższe niż

1000° C.

BEZPIECZNY KOMINO sytuowaniu, użytkowaniu oraz czysz-

czeniu kominów mówią nie tylko przepisy

prawne, ale także likwidatorzy szkód

powstałych w wyniku pożarów. Nie

chodzi tutaj jednak tyle o ich niechęć

do wypłaty odszkodowań, co o życie

i zdrowie mieszkańców domu, jak również

bezpieczeństwo budynku. Uprawnieni

kominiarze twierdzą, że bezpieczny komin

jest podstawą funkcjonowania gospo-

darstwa domowego i mają wiele racji.

Gdy w palenisku pali się ogień – dym

ulatuje na zewnątrz przez komin. Część

dymu pozostaje jednak w kominie

i osadza się w jego wnętrzu. Wówczas

powstaje, tzw. kreozot, czyli substancja

smolista, której rodzaj zależy od rodzaju

opału, jaki stosujemy do ogrzewania.

W przypadku spalania węgla kamiennego, brunatnego, koksu, miału

węglowego powstaje smoła węglowa.

Zaś kiedy palimy drewnem, brykietem

drzewnym, trocinami – we wnętrzu

komina osadzi się smoła drzewna. Im

częściej ogień w palenisku jest wygaszany

– tym ilość smoły w kominie będzie

większa. Kiedy dojdzie do zetknięcia

kreozotu z ogniem – mamy do czynienia

z niebezpiecznym i wciąż zdarzającym się

– pożarem w kominie. Potocznie mówimy

wówczas o zapaleniu się sadzy. W czasie

jej zapłonu temperatura wewnątrz komina

może osiągnąć nawet 1000° C. Powoduje

to pękanie kominów i murów, jak również

znacznie bardziej niebezpieczne rozprze-

strzenianie się ognia na więźbę dachową,

strop, itd.

Dlatego też, dla bezpieczeństwa pożarowego, kluczowa jest jakość komina

i stan w jakim się znajduje. Istotne jest

staranne wypełnienie spoin pomiędzy

cegłami, jak również nienaruszona postać

zaprawy tynkarskiej. Jeszcze do niedawna

problem pożaru w kominie rozwiązywano

tak, że ścianki kominów usytuowane

w pobliżu konstrukcji palnych były

budowane na grubość całej cegły, czyli

na 25 cm. Trzeba przyznać, iż ta metoda

budowy kominów całkiem skutecznie

zapobiegała rozprzestrzenianiu się ognia

na powierzchni poddaszy.

SYTUOWANIE KOMINA, A PRZEPISY BUDOWLANEWięźba dachowa jest szczególnie

wrażliwa na działanie ognia, zwłaszcza

w pobliżu komina. Samo zabezpieczenie

drewna impregnatem ogniochronnym nie

jest wystarczające i nie uchroni w pełni

przed pożarem, który akurat w budynkach

mieszkalnych może być szczególnie

drastyczny w skutkach. Przepisy jasno

precyzują to, jaki odstęp należy zachować

pomiędzy przewodem dymowym,

a palnymi elementami konstrukcji

budynku. W przypadku konstrukcji

nieosłoniętej odległość ta powinna

wynosić minimum 30 cm (wliczając

w nią grubość obudowy komina). Istnieje

możliwość zmniejszenia powyższej

odległości do 15 cm, ale tylko wówczas,

gdy konstrukcja jest osłonięta tynkiem lub

innym materiałem o parametrach równo-

rzędnych pod względem ogniochronności.

Grubość materiału powinna wtedy być

nie mniejsza niż 2,5 cm. Z praktycznego

punktu widzenia wynika zatem, że

obudowanie krokwi dwiema warstwami

ogniochronnej płyty kartonowo-gipsowej

załatwia sprawę pod względem wymogów

przeciwpożarowych.

Nie chodzi tutaj jednak o same przepisy Prawa Budowlanego, które bardzo

często nie dążą za postępem technologii

w budownictwie. W sprawach, w których

w grę wchodzi zdrowie i życie ludzkie

– warto pozostawać w zgodzie nie

tylko z wymogami prawnymi, ale także

z własnym zdrowym rozsądkiem. Faktem

jest, że kominy systemowe – w przeci-

wieństwie do tradycyjnych kominów

murowanych z cegły, czy pustaka – są

o wiele bezpieczniejsze w użytkowaniu.

Są one bowiem wyposażone w warstwę

własnej izolacji z ognioodpornej wełny

mineralnej. Wówczas też zjawisko

zapalenia się sadzy wewnątrz komina

jest mniej prawdopodobne, a przy

zastosowaniu nieprzerwanego ciągu

izolacji termicznej komina – istnieje

możliwość zmniejszenia temperatury

na jego obudowie nawet o kilkadziesiąt

procent. Wobec powyższego można

zatem wnioskować, że Prawo Budowlane

narzucając normową odległość krokwi od

przewodów dymowych – nie uwzględniło

postępu technologii powstawania

wspomnianych przewodów.

Z logicznego punktu widzenia do zapalenia się więźby dachowej od

komina może dojść tylko w przypadku

nieszczelnego komina murowanego.

Jednak pamiętajmy, że to właśnie

takie kominy występują w większości

budynków powstałych przed laty. Zaś

drewno, z którego wykonana jest więźba,

pod wpływem długotrwałego działania na

nie ciepła – jest w stanie zapalić się w dużo

niższej temperaturze, niż następuje

to w normalnych warunkach. Do jego

zwęglenia może dojść już w tempera-

turze 90° C, podczas kiedy bez wpływu

podwyższonej temperatury zapala się

dopiero przy około 300° C. Dlatego też

w przypadku kominów tradycyjnych

odpowiednie ich oddalenie od więźby

i dodatkowe zabezpieczenie jej elementów

usytuowanych w pobliżu komina wydaje

się być całkowicie zasadne. Natomiast

niezróżnicowanie kominów systemowych

i murowanych w zapisach prawnych oraz

poddanie ich tym samym wymogom

przeciwogniowym – dla inwestorów

stosujących nowoczesne technologie

budowlane – nie bez powodu jest

typowym, urzędniczym absurdem.

5 7 p o m y s ł ó w n a a r a n ż a c j ę p o d d a s z a

Odpowiednie materiały izolacyjne oraz zastosowanie się do przepisów, wpływa na bezpieczeństwo poddasza. (fot. Bauder)

 W ybierając pokrycie dachowe, zwróć uwagę na

kolorystykę – nie bez powodu dach nazywa się często

piątą elewacją. Dobrze, by pasował do całości domu,

dobrze komponował się ze ścianami i stolarką, nawią-

zywał do kolorów sąsiednich dachów. Równie istotne są

parametry wybranych pokryć.

MATERIAŁDachówki ceramiczne wypala się z gliny. Cementowe – jak

wskazuje nazwa – robi się z cementu i kruszywa, którym jest

piasek kwarcowy oraz barwnika. Oczywiście trzeba też dodać

wodę. Przed wypaleniem pokrywa się je warstwą wygładzającą.

Blachodachówki robi się z arkuszy blachy profi lowanej, z rdzeniem

stalowym lub aluminiowym wykończonym powłoką (poliester lub

trwalszy pural) albo posypką (pokryta jest specjalną żywicą, która

nadaje blask i chroni przed porastaniem).

TRWAŁOŚĆDachówki ceramiczne to bardzo trwałe pokrycie dachowe,

odporne zarówno na mróz, jak i silne nasłonecznienie, a także

wahania temperatury. Nie są podatne na uszkodzenia mecha-

niczne takie jak grad czy uderzenia gałęzi. Na dachu mogą

przetrwać nawet do 100 lat. Producenci natomiast udzielają na nie

do 50 lat gwarancji.

Trwałe są także dachówki cementowe – wytrzymają od 70

do 100 lat. Trwałość dachówek, a także ich mrozoodporność

i nasiąkliwość zależy m.in. od tego w jakich proporcjach wymie-

szano cement i wodę w mieszance. Podobnie jak dachówki

Dachówki ceramiczne czy cementowe, a może pokrycie z blachodachówek? Bez względu na to, co wybierzesz, pokrycie powinno być wykonane przez sprawdzonego dekarza.

DACHÓWKI i blachodachówki

Aleksandra Kuśmierczyk

Trwałość blachodachówek zależy od grubości rdzenia, rodzaju powłoki zewnętrznej oraz wysokości przetłoczeń. (fot. Ruukki)

Blachodachówki można stosować na dachach domów w różnych stylach. (fot. Budmat)

fot.

Bla

chy

Pru

szyń

ski

ceramiczne nie są podatne na uszkodzenia

mechaniczne, zarysowania i zmiany

temperatury. Producenci dają na nie 30 lat

gwarancji.

Blachodachówki są mniej trwałe, bo wytrzymują około 40-50. Producenci

dają na nie najczęściej do 15 lat

gwarancji. Trwałość blachodachówek

zależy od grubości stali, rodzaju

powłoki zewnętrznej, a także wysokości

przetłoczeń – im wyższe, tym lepiej.

Warto pamiętać, że pokrycia dachowe przetrwają długie lata tylko wtedy, gdy

solidnie zostanie wykonana więźba

dachowa. Powinna być zrobiona z dobrego,

zaimpregnowanego wcześniej drewna.

KOLORYSTYKADachówki ceramiczne mogą mieć

niejednolity mocno czerwony, szarawy

lub żółtawy kolor charakterystyczny

dla wypalanej gliny, który może się

delikatnie zmieniać pod wpływem

warunków atmosferycznych. Są to

dachówki naturalne, niczym nie

barwione. Można jednak je zabarwić.

Proces ten nazywa się angobowaniem

i polega na powleczeniu dachówki

polewą z barwionej glinki, jeszcze przed

jej wypaleniem. Dzięki temu mają więcej

kolorów, oprócz czerwieni też brąz

i antracyt. Mogą też być cieniowane.

Jeśli mamy w ręku dachówkę

ceramiczną, która błyszczy się lekko

znaczy to, że jest ona glazurowana –

przed wypaleniem pokryto ją szkliwem.

Glazura może pogłębiać naturalny kolor

(jest wtedy bezbarwna) lub nadawać

inny dowolny – niebieski, czarny,

zielony.

Dachówki cementowe kiedyś były tylko szare. Obecnie, dzięki barwieniu w masie

i malowaniu, jest inaczej. Mogą mieć

barwę ceglastą, grafitową, brązową, ale

i tak kolorystycznie nie wybiegają poza

kilka podstawowych odcieni. Jeśli zależy

nam na oryginalnym kolorze, musimy za

to zapłacić. Wynika to z faktu, że maluje

się je farbami akrylowymi, których

skład opracowuje indywidualnie każdy

producent. Ma on ustaloną z góry paletę

pięciu – sześciu barw. Powierzchnie

dachówek ceramicznych mogą być

matowe albo błyszczące.

Blachodachówki są dostępne w kilku podstawowych kolorach – kasztanowym,

czerwonym, szarym, czarnym. Na

zamówienie możemy dostać każdy inny.

CIĘŻARNajcięższe są dachówki ceramiczne

– 1 m² dachówek może ważyć nawet do

75 kg. Lżejsze od nich, ale także zaliczane

do ciężkich, są dachówki cementowe

– ważą połowę mniej – 35-50 kg/m².

Najlżejsze są blachodachówki – jeden

metr kwadratowy waży zaledwie – 2-6 kg

(waga zależy od tego, z czego wykonano

rdzeń – aluminiowy jest lżejszy od

stalowego – a także czy jest posypka).

Im lżejszy materiał, tym mniej obciążona jest więźba dachowa (może

mieć mniejsze przekroje i być ustawiona

w większych odstępach), ale gorzej

tłumiony jest hałas, co może być uciążliwe,

jeśli mieszka się na poddaszu.

WIELKOŚĆ Dachówki ceramiczne mają niewielkie

rozmiary, najczęściej 18 x 34 cm.

Cementowe są większe od ceramicznych.

Mają około 33 cm szerokości i 42 cm

długości. Blachodachówki to duże arkusze

długości nawet do 6 m.

Jeśli mamy dom o prostej bryle dachu, warto wybrać duże elementy. Jeśli dach

jest kilkuspadowy – jak najmniejsze,

będzie wtedy mniej odpadów, ale

układanie będzie bardziej pracochłonne.

KĄT NACHYLENIA POŁACIDachówek, zarówno ceramicznych jak

i cementowych, raczej nie układa się na

dachach bardzo stromych. Najlepiej, by

nachylenie dachu wynosiło od 35 do 45°.

Choć stromy dach ma swoje zalety – woda

szybciej spływa, a śnieg nie zalega na

Dachówki cementowe na dachu, wyglądają jak ceramiczne. (fot. Braas)

Dachówki cementowe są pokryte warstwą wygładzającą, mogą być matowe lub błyszczące. (fot. Braas)

Dachówki cementowe standardowo są produkowane w kilku kolorach, ale na zamówienie mogą być malowane. (fot. Braas)

połaci – istnieje ryzyko, że dachówki po

prostu pospadają. By tego uniknąć, trzeba

je przypinać spinkami, czego nie robi się

na dachach o mniejszym nachyleniu.

Blachodachówki można stosować na

dachach o nachyleniu powyżej 12°.

Można je też układać na dachach bardzo

stromych.

PODŁOŻEAni pod dachówki ani pod pokrycie

z blachodachówki nie jest wymagane

podłoże z deskowania. Wystarczy

ułożyć łaty i folię wstępnego krycia,

pamiętając, że ma to być folia, która

będzie przepuszczać parę wodną. Jest to

najczęstsze rozwiązanie z tego względu,

że jest tańsze niż deskowanie. Jeśli ktoś

bardzo chce, oczywiście może takie

deskowanie ułożyć, ale musi się liczyć

z większymi kosztami. Blachodachówkę

także układa się na łatach i kontrłatach.

To w jakiej odległości mają być od siebie

łaty, ustala producent pokrycia i trzeba

się tego bezwzględnie trzymać. Łaty

najczęściej robi się z drewna. Pod blacho-

dachówkę można użyć łat ze stali ocynko-

wanej, ale są one droższe od drewnianych.

WIĘŹBAW przypadku dachówek, zarówno

ceramicznych jak i cementowych, więźba

musi być bardzo solidnie wykonana

i masywna, by udźwignąć ciężar pokrycia.

Natomiast w przypadku blachodachówki

– przekrój więźby może być nawet o 25%

może być mniejszy, co daje duże oszczęd-

ności kosztów.

UKŁADANIEDachówki cementowe i ceramiczne nie

są trudne do ułożenia, ale trzeba liczyć

się z tym, że zajmuje to dużo czasu

i jest mozolne. Układa się je poziomymi

rzędami od okapu do kalenicy.

Dużo trudniej układa się blachoda-

chówkę. Trzeba bardzo uważać, by nie

uszkodzić powłok ochronnych w czasie

cięcia. Dlatego używa się do tego tylko

specjalistycznych narzędzi, które nie

wytwarzają ciepła (bo to uszkadza

powierzchnię). Arkusze blachodachówki

można ciąć nożycami elektrycznymi.

Trzeba też bardzo uważnie przenosić

arkusze, tak by nie powyginały się

i porysowały jeden o drugi. Jeśli jednak

dojdzie do uszkodzenia – najlepiej

wymienić cały arkusz. Tak radzą produ-

cenci, którzy mówią, że w przeciwnym

razie nie uwzględnią gwarancji. Jeśli

w czasie układania powstaną drobne

rysy, trzeba od razu pomalować je

farbą renowacyjną, inaczej powstanie

tam korozja. Blachodachówkę układa

się, zaczynając od okapu, a kierując się

w stronę kalenicy, chyba że jest to blacho-

dachówka w panelach – wtedy zaczyna się

od góry.

MOCOWANIEDachówek nie trzeba mocować,

dlatego że mają specjalny zaczep

– jedna dachówkę zaczepia się o drugą.

Mocuje się tylko te, które znajdują się

blisko kominów, okien dachowych i na

krawędzi. Wszystkie dachówki trzeba

zamocować, jeśli układa się je na bardzo

stromych dachach. Do mocowania

używa się gwoździ, klamerek lub

wkrętów.

Blachodachówki trzeba koniecznie

mocować do rusztu z łat i kontr łat,

najlepiej wkrętami, które mają podkładki

uszczelniające z tworzywa EPDM. Wkręty

muszą być tak dokręcone, by blacha pod

wpływem zmian temperatury mogła się

rozszerzać. Jeśli przykręci się ją za mocno

– pofaluje się i będzie w charakterystyczny

sposób trzaskać.

CENADachówki ceramiczne są droższe od

cementowych. Najtańsze można kupić już

za 40 zł/m², najdroższe mogą kosztować

nawet trzy razy tyle. Wszystko zależy

od modelu, sposobu wykończenia

i oczywiście producenta. Czasami o cenie

decyduje kolor. Dachówki cementowe

mogą kosztować od 30 do 70 zł/m².

Do obu rodzajów dachówek trzeba kupić

elementy specjalistyczne – gąsiory,

dachówki okapowe, krawędziowe czy

wentylacyjne.

Ceny blachodachówki też są zróżni-

cowane – zależą m.in. od tego, czy

materiał jest powlekany (tańszy), czy

z posypką. Ceny mieszczą się w granicach

od 30 do 80 zł za m² brutto. Wybierając

blachodachówkę pamiętajmy, że nie

będziemy potrzebować aż tylu akcesoriów

i specjalistycznych elementów jak

w przypadku dachówek.

Warto pamiętać, że cena całego pokrycia

zależy od kształtu dachu: im bardziej

skomplikowany, tym będzie drożej,

droższa będzie też robocizna.

w i ę c e j o p o k r y c i a c h d a c h o w y c h

Angobowanie i glazurowanie nadaje dachówkom ceramicznym różne kolory i wykończenie powierzchni. (fot. Wienerberger)

Dachówki ceramiczne są bardzo trwałym materiałem pokryciowym. (fot. Wienerberger)

Dzięki małym wymiarom dachówki ceramicznesą idealne do krycia skomplikowanych dachów. (fot. Wienerberger)

 C zasami, aby odświeżyć wygląd dachu wystarczą zabiegi kosmetyczne. Naloty biologiczne wywołane przez glony, mchy i porosty oraz zanieczyszczenia mecha-niczne, czyli sadzę i pył, usuwa się wodą

z dodatkiem ogólnodostępnych deter-gentów lub specjalnie przeznaczonych do tego środków. Na rynku dostępne są także farby do pokryć. Do stalowych blach

cynkowych stosuje się farby poliwinylowe i akrylowe, do dachówek ceramicznych i cementowych – farby do podłoży mineralnych.

USZKODZONE ELEMENTYZniszczone dachówki ceramiczne

i cementowe wymieniamy na nowe, podmieniając je w miejsce starych. Podobnie postępujemy z blachoda-chówkami: odkręcamy uszkodzony arkusz i wymieniamy na nowy. Gonty bitumiczne naprawimy miejscowo za

pomocą uszczelniacza lub lepiku, którego kolor dopasowujemy do koloru pokrycia. Jeśli gonty są uszkodzone na większej powierzchni i miejscowe naprawy są bezcelowe, należy je zerwać i ułożyć nowe na powierzchni całego dachu. Można także położyć nowe gonty bez zrywania starych (ze względu na niski ich ciężar).

PIERWSZY KROKNależy określić zakres prac, związanych

z wymianą pokrycia dachowego. Rzeczo-znawca budowlany powinien ocenić

DACH JAK NOWY

Dach twojego domu przecieka i wymaga wymiany pokrycia? Przeczytaj jakie prace są niezbędne, jak poprawnie wymienić stare pokrycie na nowe? Ile kosztuje układanie dachówki, czy dużo drożej niż blachodachówki?

Joanna Szot

fot.

Bra

as

stan techniczny więźby, ponieważ może okazać się, że konieczna będzie wymiana lub naprawa elementów nośnych dachu. Jeżeli konstrukcja jest w dobrym stanie i tylko będzie wymieniane pokrycie, to  wystarczy pisemne zgłoszenie w urzędzie gminy – urząd ma 30 dni na zgłoszenie przeciwwskazań, jeśli nie ma żadnych, można przystąpić do pracy.

Jeśli jednak stan techniczny elementów więźby budzi wątpliwości, należy zwrócić się do konstruktora z uprawnieniami budowlanymi, aby przygotował projekt remontu więźby. Po złożeniu projektu w urzędzie gminy uzyskamy pozwolenie na przeprowa-dzenie prac remontowych obejmujących też wymianę pokrycia.

DACHÓWKI ZA DACHÓWKIDachówki ceramiczne i cementowe

to pokrycia ciężkie i architekt projektując dach wziął pod uwagę ich ciężar. Nie ma więc potrzeby konsultacji z projektantem ani wzmacniania konstrukcji. Produ-kowane obecnie dachówki to w większości dachówki zakładkowe, które są znacznie lżejsze od starych typów. Wymieniamy jedynie zniszczone elementy.

Jeśli poddasze było do tej pory nieużytkowe, zachodzi konieczność ułożenia pod pokryciem folii lub membrany paroprzepuszczalnej. Należy z krokwi zdjąć stare łaty, ułożyć folię lub membranę, przybić kontrłaty i łaty (w odstępach zalecanych przez produ-centa dachówek) i ułożyć nowe dachówki.

DACHÓWKI, BLACHODACHÓWKI I GONTY ZAMIAST PAPYNa dachu z papą na deskowaniu można

ułożyć praktycznie każdy rodzaj pokrycia. Jeśli na starym dachu ma leżeć dachówka cementowa lub ceramiczna, której nie przewidziano w projekcie, więźbę powinien obejrzeć konstruktor. Na pokryciu z papy można

stosować blachodachówkę i dachówkę po uprzednim przybiciu wzdłuż krokwi kontrłat i łat. Powstanie wtedy konstrukcja umożliwiająca prawidłowe zamocowanie pokrycia, a pod pokryciem utworzy się szczelina, umożliwiająca odprowadzanie pary wodnej. Dobrym materiałem na papę są gonty bitumiczne, pod które i tak krokwie trzeba deskować lub mocować do nich płyty OSB lub ze sklejki wodoodpornej. W takim wypadku wystarczy gonty ułożyć na istniejące pokrycie z papy (mocowanie mechaniczne i poprzez klejenie).

Jeśli poddasze ma być użytkowe, trzeba dodatkowo je ocieplić, nie zapomi-nając o pozostawieniu 2 cm szczeliny wentylacyjnej między wełną mineralną a deskowaniem. Nie należy zapominać o warstwach folii – paroszczelnej pod wełną i wysokoparoprzepuszczalnej między wełną a deskowaniem.

DACHÓWKA ZA BLACHĘ Zamiana pokrycia lekkiego (np. z blachy

stalowej) na ciężkie (np. dachówkę ceramiczną lub cementową) wiąże się z koniecznością wzmocnienia konstrukcji, oczywiście taka zmiana musi być poprzedzona konsultacją z  projektantem. Natomiast łaty i kontrłaty muszą zostać rozebrane bez względu na stan techniczny, bo pod dachówki musi być dostosowany odpowiedni rozstaw. Jeśli poddasze ma być użytkowe, wykonuje się ocieplenie z paroizolacją, a całość wykańcza od wewnątrz. Na  poddaszu nieużytkowym wystarczy jedynie ocieplić strop.

KOSZTYAby dokonać analizy kosztów

związanych z pokryciem dachu, warto wybrać się do fi rmy handlowej oferującej pokrycia i akcesoria dachowe. Potrzebny będzie rzut dachu – najlepiej cały projekt, w którym zawarte są wymiary połaci dachowych oraz informacje

www.forumbudowlane.pl

Zmiana pokrycia dachowego Jakie wybrac??

Vipmaster: Witam. Zamierzam zmienić pokrycie dachu, obecnie jest on przykryty gontem. Dodam, iż desko-wanie było słabe i zrobiły sie fale na dachu, dach ma jakieś 10 lat pojawił się osad z mchu. Zastanawiam się nad położeniem blachodachówki, ewentualnie pokrycie nowym gontem. Co będzie lepszym wyborem? Dziękuję za Pomoc. Pozdrawiam

MistrzJan: Połóż na to płytę i gont. Jan.

Vipmaster: Ok. Teraz z innej strony. Koszt zakupu i położenia płyt przypadkiem nie będzie większy niż wykonanie pokrycia z blachodachówki? Płyty swoje kosz-tują, a trochę ich trzeba będzie na dach a łaty kontrłaty są raczej tańsze (mniejsza ilość potrzebna). A i jeszcze decy-dująca rzecz – nośność dachu – czy wytrzyma płyty?No i od groma roboty z nimi. I mam dylemat.

grzegorz andrychiewicz: Będzie większy. Osobiście jeżeli bym miał położyć pokrycie z blachy powlekanej, to wybrałbym, to z rąbkiem stojącym.

drab: Ja bym to zrobił tak, rozpruł kalenice dla jakiejś tam wentylacji, na końcu do rynny wstawił folie pod gont, aby skroplona woda leciała do rynny, trzeba pamiętać, że rynna może wyjść nisko bo dach się podnie-sie, wymacał krokwie i w zależności od tego jakie masz deskowanie to przybijał odpowiednio długimi gwoździa-mi kontrłaty i łaty, potem kładziesz co chcesz, to tak najtaniej. Inna opcja to zdarcie wszystkiego i robienie tak normalnie.

Vipmaster: Rynna i tak jest za nisko zamontowana, a przy blachodachówce będzie wymiana, bo woda będzie zamiast do, to za rynnę. Dodatkowo rynny są ciągnione z aluminium, kolor się odbarwił i brzydko będzie się to komponowało. Tak jak myślałem w miarę tańsze, pod wzg. ciężaru lżejsze i lepsze wyjście to jednak blachoda-chówka. Tylko najgorsze w tym wszystkim to okna da-chowe – wszystkie do demontażu i podniesienia. Kolejny koszt przy wykończeniu karton-gipsem.

Racek: Bezpośrednio na istniejące pokrycie proponuję ułożyć gont tyle że drewniany. Oczywiście jeżeli dach jest dosyć spadzisty. A te zdziwienie w oczach sąsiadów...-bezcenne

adam9: he he tak gont na falowana blachę będzie na pewno dobrym wyborem :/ W tej chwili zastanawiam się nad dachówką.

ciochal12: super wybór tylko zwróć uwagę na ciężar dachówki.

Stare i zniszczone dachówki... ...zostały wymienione na nowe pokrycie tego samego rodzaju (fot. Braas)

konstrukcyjne, potrzebne do obliczeń.

Specjaliści w fi rmie wykonają całościowy

kosztorys, który powinien zawierać

zarówno rodzaj pokrycia, jak i niezbędne

akcesoria. Pamiętajmy, że „tańsze

zamienniki”, mające gorsze parametry

techniczne, mogą znacząco wpłynąć na

trwałość pokrycia oraz jego prawidłowe

funkcjonowanie (wentylacja, szczelność,

itp.). Nie warto więc w ten sposób

oszczędzać.

Jeżeli dana fi rma, oferująca pokrycia, zajmuje się również wykonawstwem,

przedstawi nam ponadto kosztorys

robocizny. Jeżeli nie świadczy usług

wykonawczych, to na pewno poleci nam

sprawdzoną ekipę dekarską, która po

obejrzeniu obiektu określi, jakie elementy

należy wymienić oraz dokona wyceny

kosztów robocizny.

KOSMETYKANie zawsze trzeba wymieniać pokrycie

aby nasz dach wyglądał jak nowy.

Jeżeli połać nie przecieka, a więźba jest

w dobrym stanie, wystarczy tylko drobna

kosmetyka. Naloty biologiczne wywołane

przez glony, mchy i porosty oraz

zanieczyszczenia mechaniczne takie jak

sadza i pył usuwa się wodą z dodatkiem

popularnych na rynku detergentów, lub

preparatów specjalistycznych.

Do większości pokryć dachowych

znajdziemy również farby dachowe.

Oczyszczony dach można łatwo

pomalować i przywrócić mu pierwotny

blask. Pokrycia dachowe przed pomalo-

waniem należy umyć, oczyścić z nalotów

biologicznych (glony) i zagruntować.

Pomalować możemy właściwie każde

pokrycie dachowe. Do stalowych blach

ocynkowanych używa się farb poliwiny-

lowych i akrylowych (Lowicyn, Radach,

Plomb Takfarg). Do malowania dachówek

ceramicznych i betonowych przeznaczone

są farby do podłoży mineralnych np.

Piladex PR, Solutan dachacryl, Akrofarb,

Hydronylon Proof-Tech, Eternit, Silema B,

Etermal, Revco dach. Tymi samymi

środkami można pokryć również pokrycia

azbestowe – płytki i eternit – choć te

pokrycia i tak będziemy musieli wkrótce

zastąpić nowymi. Przed malowaniem nie

wolno ich skrobać ani czyścić w sposób,

który powodowałby przy tym bardzo

niebezpieczne dla zdrowia pylenie

w i ę c e j d y s k u s j i

W niektórych przypadkach, zamiast wymiany pokrycia, wystarczy kosmetyka. (fot. fotolia)

Gont bitumiczny jest wygodnym pokryciemdo renowacji dachów z pełnym deskowaniem. (fot. Redakcja)

fot.

foto

lia

 W edług prawa budowlanego (art. 62) właściciel lub zarządca nieruchomości powinien prze-prowadzić co najmniej raz do roku kontrolę stanu technicznego

przewodów kominowych (dymowych, spalinowych i wentylacyjnych) oraz dbać o ich regularne czyszczenie. Rzecz jasna, żadnej z tych czynności nie wykonuje osobiście – należy powierzyć je uprawnio-nemu mistrzowi kominiarskiemu.

Niezależnie od kontroli stanu technicznego przewodów, należy je czyścić. Warto wpisać do domowego kalendarza odpowiednio częste wizyty kominiarza. Sposób rozliczeń i koszty kontroli zależą od rodzaju budynku, zaś sam koszt czyszczenia przewodów – również od rodzaju kotła, który odpro-wadza spaliny.

CZĘSTOTLIWOŚĆ CZYSZCZENIA PRZEWODÓW KOMINOWYCH

rodzaj przewodu ile razy w roku

przewody wentylacyjne raz

przewody spalinowe dwa razy

przewody dymowe cztery razy

FACHOWE WYKONANIEDobry, wykwalifikowany kominiarz nie

tylko czyści komin odpowiednią szczotką kominiarską, ale też poprzez drzwiczki rewizyjne wybiera sadzę z podstawy komina. Jeśli w naszym domu nie ma drzwiczek rewizyjnych (co, niestety, zdarza się), powinien zwrócić nam uwagę na konieczność ich montażu. Poza tym, kominów ze stali szlachetnej nie wolno czyścić typową szczotką drucianą. Potrzebna jest specjalna szczotka plastikowa i gumowe kule kominiarskie.

Po przeprowadzonej kontroli technicznej przewodów kominowych oraz po każdym czyszczeniu powinniśmy otrzymać dokument potwierdzający wykonanie czynności.

DLACZEGO WARTO KONTROLOWAĆ I CZYŚCIĆ PRZEWODY?Odpowiedź jest bardzo prosta – dla

własnego bezpieczeństwa. Dzięki odpowiednio pracującym przewodom w pomieszczeniu odbywa się poprawna wymiana powietrza i usuwane są z pomieszczeń szkodliwe lub uciążliwe produkty spalania.

Istotna jest też szczelność przewodów kominowych. Podczas procesów spalania powstają szkodliwe związki, tym bardziej niebezpieczne, że bezbarwne i bezzapachowe. Jeśli będą uwalniały się do pomieszczeń przez nieszczelności przewodu, mogą doprowadzić do tragedii.

Czyszczenie jest szczególnie istotne w przypadku przewodów dymowych – osadzająca się sadza może się zapalić i spowodować pożar (jedna z najczęst-szych przyczyn pożarów w budynkach!). Pamiętajmy, że jeśli przydarzy się pożar, ubezpieczyciel może zażądać dowodu, że właściciel dbał o kominy (zgodnie z prawem) – należy wtedy przedstawić protokoły pokontrolne wystawione przez mistrza kominiarskiego. Między innymi dlatego warto przechowywać protokoły pokontrolne.

NIEPROSZENI GOŚCIEPrzyczyną niedrożności komina

ceramicznego, szczególnie wentylacyjnego w starszym budownictwie, może być gruz lub... dzicy lokatorzy. W kanałach wentylacyjnych szczególnie chętnie budują gniazda kawki. Zarówno gruz, jak i nieproszonych lokatorów czeka eksmisja, zwana fachowo udrożnieniem komina.

Aby ptaki nie zagnieździły się ponownie, otwory wylotowe kanałów trzeba odpowiednio zabezpieczyć. Otwór należy zakryć odpowiednią kratką, z metalowej siatki – najlepiej kupić gotową kratkę i zlecić montaż kominiarzowi. Warto o tym pomyśleć już przy budowie komina.

Zbudowaliśmy dom, przeszliśmy przez wszystkie kontrole kominiarskie i odbiory przewodów kominowych - dymowych, spalinowych i wentylacyjnych, zainstalowaliśmy nowoczesne i ekologiczne urządzenia grzewcze. To nie zwalnia nas jednak z obowiązku regularnej kontroli i czyszczenia przewodów.

Joanna Ryńska

KOMINIARZ- pożądany gość

Materiał, z którego wykonany jest system rynnowy, decyduje nie tylko o estetyce budynku, ale przede wszystkim o skutecznym odprowadzaniu wody z dachu. Wybierając materiał, należy pamiętać, że będzie on poddany działaniom środowiska zewnętrznego.

Materiały NA RYNNY

Joanna Ryńska

fot.

Lind

ab

 R ynny i rury spustowe wykonuje się z metali i ich stopów (stal nierdzewna

powlekana cyną, stal ocynkowana,

aluminium, miedź, stop tytanu

z cynkiem) oraz z tworzyw sztucznych

(PVC-U). Przedstawiamy krótką charakte-

rystykę każdego materiału oraz zestawie-

nie ich cech według różnych kategorii.

Rynny ze stali nierdzewnej (powlekane puralem) to sprawdzony, tradycyjny

materiał. Ich zaletą jest wytrzymałość,

trwałość (ok. 100 lat) i odporność na

zmiany temperatury i działanie promieni

UV. Zasadniczą wadą, eliminowaną

jednak przez powłoki (cynowe, cynkowe,

z tworzyw sztucznych) jest podatność na

korozję zewnętrzną. Stal jest też podatna

na korozję wewnętrzną – w rynnach

łatwo gromadzą się osady, niszcząc rurę

i zmniejszając jej przekrój.

Rynny z aluminium (zabezpieczone korozyjnie) są lekkie, a jednocześnie

wiatroodporne (wytrzymują nawet wiatr

huraganowy). Są odporne na korozję

(pokrywają się naturalną warstwą

ochronną), działanie promieni UV oraz

różnice temperatur. Ścianki rynien są

cienkie i gładkie, co sprzyja samooczysz-

czaniu i trwałości. Pewną wadą jest

podatność na korozję kontaktową – rynny

nie mogą być łączone z innymi metalami

ani betonem.

Rynny z miedzi (mogą być powlekane akrylem, cynkiem lub patynowane)

są trwałe, odporne na temperaturę,

promienie UV i korozję (na rurze

wytwarza się warstwa patyny chroniącej

przed dalszą korozją). Rynny miedziane

należą do najtrwalszych (do 300 lat).

Nie mogą być łączone z aluminium ani ze

stalą ze względu na korozję kontaktową.

Niestety koszty zakupu są dość wysokie.

Rynny tytanowo-cynkowe (mogą być patynowane) są podobne do rur

miedzianych. Mniejsza jest podatność

na korozję (dzięki dodatkowi tytanu –

wystarczy ok. 1%), oprócz tego naturalna

ochrona antykorozyjna (patyna) powstaje

w pierwszym roku użytkowania. Trwałość

stopu szacuje się nawet na 120 lat. Pewną

wadą jest mała liczba fachowców wykonu-

jących tego typu rynny.

Rynny z PVC-U (zabezpieczone tlenkiem tytanu lub akrylem, stabilizowane

promieniami UV) są najtańsze spośród

dostępnych rynien. Dzięki zabez-

pieczeniom są odporne na zmiany

temperatury i na wpływ promieni UV.

Wykazują dużą odporność na korozję

atmosferyczną, kontaktową i wewnętrzną.

Charakteryzują się trwałością wynoszącą

30-50 lat oraz znaczną rozszerzalnością

temperaturową, co wymaga kompensacji

(równoważenia) odkształceń cieplnych.

KOROZJA ZEWNĘTRZNAOrynnowaniu zagrażają różne czynniki

zewnętrzne, które wpływają na ich

trwałość. Do najgroźniejszych zjawisk dla

systemów rynnowych należą:

słona mgła – zawiesina soli w powietrzu mogąca uszkodzić powierzchnię.

To najbardziej niekorzystny opad atmos-

feryczny, a test na słoną mgłę uważany

jest za bardzo surowy. Wpływ słonej mgły

ma największe znaczenie na terenach

nadmorskich;

kwaśny deszcz – wodny roztwór SO₂ – metale mogą być słabo odporne na

działanie kwasu siarkowego. Wpływ

kwaśnego deszczu jest znaczny na

terenach przemysłowych;

wody atmosferyczne – podatność na związki występujące standardowo

w wodzie deszczowej – jest to szczególnie

ważne w strefi e o znacznej wysokości

opadów.

w i ę c e j o o d p r o w a d z e n i u w o d y

materiał ocena ogólna słona mgła kwaśny deszcz wody opadowe

stal nierdzewna mało odporna, odporność wyraźnie podwyższona przez zabezpieczenia mało odporna mało odporna odporna

tytan-cynkodporny, po wytworzeniu naturalnej lub fabrycznej powłoki ochronnej

(patyny), podatny na korozję kontaktową z miedziąodporny odporny odporny

miedź odporna, po wytworzeniu naturalnej powłoki ochronnej (patyny) odporna odporna średnio odporna

aluminiumodporne na czynniki atmosferyczne, ale podatne na korozję kontaktową

z większością metaliodporne odporne odporne

PVC najbardziej odporny na korozję, nie stwierdza się korozji kontaktowej bardzo odporny bardzo odporny bardzo odporny

ODPORNOŚĆ NA KOROZJĘ ZEWNĘTRZNĄ

Rynny miedziane. (fot. Plannja)

Rynny aluminiowe. (fot. Plannja)

Rynny z PVC. (fot. Nicoll)

źród

ło –

Bla

chy

Prus

zyńs

ki

 P rzegląd orynnowania należy wykonywać przynajmniej raz w roku, w praktyce ten zabieg lepiej powtarzać cześciej. Okresowe czyszczenie pozwala pozbyć się różnych zanieczyszczeń, np.

liści, czy pozostałości po wiosennym kwit-nieniu drzew (szczególnym utrapieniem mogą być brzozy i olchy). Bez względu na porę roku zanieczyszczenia mogą też powodować ptaki. Rutynowa kontrola przeważnie składa się z dwóch etapów – czyszczenia oraz konserwacji.

CZYSZCZENIEOględziny zaczynamy od rynien.

Montuje się je na znacznych wysoko-ściach, dlatego pomocna okaże się

drabina, a przypadku bardzo wysokich domów – specjalne rusztowanie. Jeżeli rynna wyposażona została w siatkę zabezpieczającą, trzeba ją wyjąć przed przystąpieniem do pracy.

Czyszcząc rynny unikajmy ostrych przyrządów, które mogłyby uszkodzić powłokę ochronną. Jeżeli w rynnie jest dużo zanieczyszczeń, należy je wymieść małą szczotką lub wypłukać wodą.

Następnie należy sprawdzić rury spustowe. Aby je udrożnić wlejmy do nich wodę – najlepiej pod ciśnieniem. Jeżeli system wyposażony jest w tzw. czyszczak, czyli specjalny koszyczek chroniący przed zatkaniem rur, to zanieczyszczenia osadzą się właśnie na nim. W takim przypadku wystarczy go opróżnić. Warto także sprawdzić, czy w wylewkach nie zgromadziły się liście, a jeśli tak – usuńmy je.

KONSERWACJAPo zakończeniu czyszczenia możemy

przystąpić do konserwacji. W tym celu należy dokładnie sprawdzić stan instalacji, zwracając uwagę na wszelkie zarysowania lub uszkodzenia mechaniczne. Jeżeli takie zaobserwujemy, wyczyśćmy je z  brudu, a następnie pokryjmy je warstwą zabez-pieczającą, np. lakierem zaprawkowym.

Warto również skontrolować, czy orynnowanie nie przecieka. Zróbmy to, ponownie wlewając wodę do rur spustowych i zatykając na moment wylewkę. Szczególną uwagę powinniśmy zwrócić na łączenia poszczególnych elementów systemu. Niewielkie przecieki możemy zabezpieczyć za pomocą specjalnych uszczelniaczy. Jeżeli orynnowanie wykonane jest ze stali, na większe dziury można nałożyć złączkę uszczelniającą.

Orynnowanie spełnia swoją funkcję, tylko wówczas gdy jest szczelne oraz drożne. Dlatego powinniśmy regularnie sprawdzać jego stan techniczny, co pozwoli nam na czas wykryć ewentualne uszkodzenia i zapobiec zaleganiu w nich zanieczyszczeń.

RYNNY na błysk

Katarzyna Laszczak

Usuwanie zanieczyszczeń z rynien (fot. Redakcja)

"Czyszczak" chroni rury spustowe przed zatkaniem (fot. fotolia)

 N ajlepszym rozwiązaniem jest, gdy

połać dachu, na której chcemy zain-

stalować kolektory, skierowana jest na

południe (dopuszczalne odchylenie

wynosi 25%). Natomiast ekspozycja

kolektorów w kierunku zachodnim lub

wschodnim zmniejsza ich efektywność

nawet do 27%. Ważny jest również kąt

nachylenia połaci dachu. Najlepiej, aby

zawierał się w przedziale 30-60º, choć

idealną sytuacją jest, gdy promienie

słoneczne tworzą z płaszczyzną kolekto-

rów kąt 90º.

MONTAŻ KOLEKTORÓW NA DACHUNajbardziej estetycznym i efektywnym

rozwiązaniem jest montaż kolektorów

w połaci dachu. Najlepiej o instalacji

solarnej pomyśleć w trakcie projektowania

czy budowy domu, kiedy na dachu nie

ma jeszcze pokrycia. Jednak zdjęcie

fragmentu pokrycia, np. dachówki

i zamocowanie w tym miejscu kolektorów

jest również możliwe. Kolektory montuje

się na łatach, bez ingerencji w konstrukcję

samego dachu. Przygotowanie miejsca

pod kolektor polega na odpowiednim

rozmieszczeniu łat montażowych.

Ten typ montażu kolektorów odbywa się

na tych samych zasadach co instalacja

okien do poddaszy, w związku z czym

może być wykonany przez wykwalifi-

kowaną ekipę dekarską. Jest on na tyle

prosty, że nie wymaga użycia specjali-

stycznego sprzętu.

Całkowitą szczelność połączeń zapewnia użycie standardowych kołnierzy

uszczelniających. Wszystkie przewody,

mocowania i łączenia ukryte są pod

dachem i pozostają niewidoczne

z zewnątrz – kolektor wygląda prawie jak

okno połaciowe. Ma to znaczący wpływ

na estetykę całego budynku. Dodatkowo,

tak zamontowane kolektory stawiają

mniejszy opór wiatrowi, charakteryzują

się też większą efektywnością. Równie

ważne jest to, że nad kolektorami zamon-

towanymi w pokryciu gromadzi się mniej

śniegu, a tym samym obciążenie dachu

zimą jest mniejsze.

Innym rozwiązaniem jest montaż kolek-torów ponad połacią dachu, na

specjalnych stelażach. Ten typ montażu

jest łatwiejszy do wykonania, ale cechuje

go mniejsza efektywność i estetyka.

Jednak w przypadku, kiedy nachylenie

połaci dachu nie jest optymalne dla

kolektorów, ten typ montażu jest bardziej

odpowiedni. Można wtedy zastosować

stelaże przestrzenne, które umożliwią

dobranie odpowiedniego kąta nachylenia

kolektora w stosunku do słońca.

DACH O EKSPOZYCJI WSCHÓD-ZACHÓDEkspozycja połaci dachu w kierunku

wschodnim i zachodnim zmniejsza

efektywność kolektorów. Jak wtedy zopty-

malizować montaż? Jednym sposobem jest

zainstalowanie kolektora próżniowego na

wschodniej połaci dachu i skierowanie rur

próżniowych w kierunku południowym.

Innym wyjściem jest montaż kolektorów

płaskich, po wschodniej i zachodniej

stronie dachu. Trzeba jednak pamiętać, że

każdy z kolektorów będzie nasłoneczniony

o innej porze dnia. Dlatego, żeby taka

instalacja pracowała optymalnie, należy

wyposażyć ją w zaawansowany technicznie

regulator oraz dwie pompy solarne.

INNE MOŻLIWOŚCI MONTAŻUJeszcze inną możliwością jest montaż

kolektorów próżniowych na elewacji

budynku. Kolektory można także

posadowić na balkonie, tarasie, czy na

gruncie. Niestety tracimy wtedy cenną

powierzchnię. Wszystkie rozwiązania

powinny jednak harmonizować z archi-

tekturą budynku i wpisywać się w jego

otoczenie.

Przed zakupem kolektorów warto dowiedzieć się, jakie są możliwości instalacji kolektorów na dachu. Trzeba też sprawdzić zorientowanie dachu według stron świata oraz kąt nachylenia jego połaci. Wszystkie te czynniki mają bowiem znaczący wpływ na efektywność działania instalacji solarnej.

MONTAŻ kolektorów słonecznych

Marta Balcerowska, Katarzyna Laszczak

fot.

Fakr

o

 M ożliwość łączenia okien dachowych przewiduje obecnie większość renomowanych pro-ducentów. Zaś wykorzystanie tej możliwości w praktyce pozwala

uzyskać większe przeszklenia połaci dachu i tym samym wprowadzić do wnętrz poddasza więcej światła naturalnego. Lepsze doświetlenie pomieszczeń, to z kolei niższe rachunki za zużycie energii elektrycznej i zdecydowanie lepsze samo-poczucie mieszkańców domu. Niekiedy zastosowanie kilku okien poła-ciowych okazuje się bardziej opłacalne, niż wstawienie pojedynczego dużego przeszklenia.

ZASADY ŁĄCZENIA OKIEN DACHOWYCHOkna dachowe można łączyć tylko

wówczas, gdy mają one taką samą grubość ościeżnicy.W przypadku łączenia okien w poziomie mogą mieć one różną szerokość, ale ich wysokość musi być identyczna.W połączeniach pionowych – okna mogą różnić się długością, ale muszą mieć identyczną szerokość. Przed przystąpieniem do montażu okien należy zdecydować czy będziemy chcieli zamontować rolety okienne. Jeżeli są one planowane – pomiędzy oknami należy pozostawić około 25 centymetrowy odstęp. Przed zaplanowaniem większych przeszkleń należy zasięgnąć porady projektanta w zakresie konieczności zasto-sowania wzmocnień między oknami.

Nie należy samodzielnie wycinać krokwi, ponieważ może to doprowadzić do osłabienia lub uszkodzenia konstrukcji dachu. Podczas łączenia okien dachowych – bezwzględną koniecznością jest stosowanie kołnierzy uszczelniających. Połączone ze sobą kołnierze tworzą szczelną powierzchnię, która ułatwia odprowadzenie wody opadowej z połaci dachu.

SPOSOBY ŁĄCZENIA OKIEN DACHOWYCHNajczęściej spotykanym i najpopular-

niejszym sposobem na łączenie okien dachowych jest sytuowanie obok siebie dwóch okien. Jednak okna dachowe można również łączyć tworząc przeszklone płaszczyzny złożone z większej liczby elementów. Znane

Montaż okien dachowych to najprostszy sposób na doświetlenie poddasza. Jednak już jedno pojedyncze okno zamontowane niewłaściwie może spowodować przecieki, zawilgocenie ścian, jak również uszkodzenie konstrukcji dachu. Podczas łączenia kilku okien dachowych poprawny ich montaż jest jeszcze ważniejszy dla prawidłowego funkcjonowania pomieszczeń poddasza.

Łączenie OKIEN

Monika Jabłońska

Łączenie schodkowe wygląda dekoracyjnie i zapewnia dobre oświetlenie. (fot. Fakro)

DACHOWYCH

są także tzw. zestawienia schodkowe, kiedy w każdym rzędzie znajduje się inna liczba okien, jak również zespalanie okien w kalenicy. Wówczas okna stykają się z sobą w najwyższej części dachu i rozchodzą na przeciwległe do siebie płaszczyzny połaci. Możliwe jest też połączenie okien połaciowych z istnie-jącymi oknami kolankowymi, czyli pionowymi.

Zestawy okienne łączone pionowo są łatwiejsze do wykonania, ponieważ nie zachodzi konieczność dopasowywania okien do rozstawu krokwi i można bez trudu uzyskać przeszklenie nawet na całej długości połaci. W przypadku zestawień poziomych – okna muszą zostać dokładnie dopasowane do rozstawu krokwi.

DOBÓR KOŁNIERZA USZCZELNIAJĄCEGOKołnierz uszczelniający jest elementem,

bez którego montaż okna dachowego staje się niemożliwy. Bez zastosowania odpowiednich kołnierzy nie wykonamy także łączenia kilku okien z sobą. Zadaniem tego elementu jest trwałe i szczelne połączenie okna z pokryciem dachowym.

Kołnierz, tworząc swego rodzaju rynnę – odpowiada za odprowadzenie wody opadowej i śniegu poza przeszklenie.

Powinien on także stanowić ochronę przed wiejącym wiatrem. Producenci oferują wiele typów kołnierzy. Wszystkie wykonane są z aluminiowej blachy, zabez-pieczonej dodatkowo warstwą lakieru poliestrowego.

Kołnierze uszczelniające możnaw miarę możliwości dobrać do koloru pokrycia dachowego, ponieważ występują one w trzech podstawowych kolorach: popielato-brązowym, szarym i brązowo-szarym. Oprócz dopasowania kolorystycznego, kołnierz uszczelniający powinien również zostać dobrany do rodzaju pokrycia, jakie znajduje się na dachu.

Rozróżnia się kołnierze:do pokryć płaskich (papa, gont bitumiczny),do pokryć falistych ( profi lowanych do 45 mm wysokości),do pokryć wysokich ( pokryć o wysokości 90 i 120 mm),do dachówki karpiówki, układanej w łuskę,do pokryć mniej popularnych i rzadziej stosowanych.tzw. kołnierze kombi – stosuje się je do łączenia okien dachowych w zestawy. Umożliwiają one łączenie okien w grupy poziome lub pionowe i dają szansę na tworzenie ciekawych przestrzeni poddasza.

NAŚWIETLA DO OKIEN DACHOWYCHStosowanie naświetli to także metoda

na powiększenie przeszklonej powierzchni dachu i wprowadzenie większej ilości światła do wnętrz poddasza. W dodatku jest to sposób znacznie tańszy od zesta-wienia kilku okien dachowych. Naświetla – to nieotwieralne przeszklenia, które umieszcza się według możliwości monta-żowych oraz upodobania – nad lub pod oknem połaciowym. Elementy te mogą mieć różnorakie kształty, czyli trójkątne, prostokątne, czy półkoliste, co niejed-nokrotnie wpływa bardzo pozytywnie na walory estetyczne uzyskiwanych powierzchni przeszklonych. Szerokość naświetli dostosowuje się do szerokości okien połaciowych. Ich wysokość zaś zależy głownie od tego, jaki mają kształt. Najwyższe są naświetla o kształcie trójkątnym. Mogą mieć nawet blisko 1 metr wysokości. Naświetla prostokątne i półkoliste najczęściej miewają wysokość 57 cm lub 58 cm.

w i ę c e j o o k n a c h d a c h o w y c h

Balkon z naświetlami, pozwalającymi dodatkowo doświetlić pomieszczenie. (fot. Velux).

Łączenie poziome – w ten sposób można łączyć okna o tej samej wysokości. (fot. Fakro)

 W oknach dachowych wprawdzie

nie możemy zastosować tradycyj-

nych akcesoriów, jednak wybór

tych, przeznaczonych specjalnie

do okien połaciowych jest

naprawdę duży. Możemy wybierać wśród

wielu wzorów i kolorów, rolet dających

różny stopień zaciemnienia, a także róż-

niących się rozwiązaniami technicznymi.

ROLETY WEWNĘTRZNERolety wewnętrzne, tak jak rolety trady-

cyjne, to pas materiału nawinięty na

wałek. Może on być odsłonięty lub

ukryty w kasecie – to rozwiązanie jest

bardziej estetyczne. W zależności od kąta

nachylenia okna możemy zdecydować się

na rolety z kasetą umieszczoną z boku

okna (przy nachyleniu do 45°) lub u góry

ramy okiennej. Rolety powinny być

wyposażone w boczne prowadnice, które

sprawiają, że rozwinięta roleta pozostaje

na swoim miejscu, kiedy otwieramy okno.

Rolety wewnętrzne mogą być wykonane

z różnych materiałów, takich jak bawełna,

len, poliester, czy bambus, jednak najlepiej

sprawdzają się wykonane z poliestru,

który nie kurczy się, ani nie rozciąga pod

wpływem temperatury.

Wszystkie rolety wewnętrzne zapew-niają ochronę przed słońcem, jednak

stopień zaciemnienia zależy od ich rodzaju

i powinien być dobrany w zależności od

charakteru pomieszczenia.

Rolety standardowe – delikatnie zaciem-

niają pomieszczenie, a jednocześnie

zapewniają prywatność. Są dostępne

w dużym wyborze kolorów i wzorów, więc

łatwo dopasować je do wystroju wnętrza.

Doskonale nadają się np. do pokojów

dziennych, czy kuchni.

Rolety zaciemniające – całkowicie

zaciemnieją pomieszczenie. Tkanina

takiej rolety jest najczęściej powleczona

dodatkową warstwą, która odbija

światło i promieniowanie cieplne. Rolety

zaciemniające są idealne do sypialni, czy

pokojów dziecinnych – ułatwiają również

popołudniową drzemkę. Ponieważ

właściwości zaciemniające wynikają

z rodzaju zastosowanego materiału,

a nie jego koloru, wybór barw (również

jasnych) oraz wzorów jest również

szeroki.

Rolety plisowane – mogą być wykonane

z tkaniny redukującej dopływ światła,

a odległości między plisami zwiększają

się wraz z jej rozciąganiem. Możemy też

zdecydować się na rolety dodatkowo

pokryte specjalnym tworzywem, ograni-

czającym nagrzewanie pomieszczenia

w lecie i straty ciepła w chłodne dni.

ROLETY ZEWNĘTRZNEWykonane są z płytek, najczęściej alumi-

niowych, które tworzą pancerz. Rolety

zapewniają utrzymanie odpowiedniej

temperatury wewnątrz pomieszczenia

bez względu na porę roku, chronią

przed hałasem oraz zabezpieczają szybę

przed uszkodzeniami mechanicznymi

(np. gradem). Umożliwiają uzyskanie

efektu pełnego zaciemnienia w dzień.

Roletę zewnętrzną montuje się na ramie

okna. Jej obecność nie ogranicza możli-

wości obrotu skrzydła i otwarcia okna do

wietrzenia.

Dostępne są także rolety zewnętrze przypominające żaluzje. Ruchome lamelki

można ustawić tak, by całkowicie zaciem-

niały pomieszczenie lub przepuszczały

światło bez konieczności zwijania rolety.

Rolety zewnętrzne mogą być obsłu-giwane ręcznie (korbą) lub za pomocą

napędu elektrycznego (pilotem lub włącz-

nikiem na ścianie), oferowane są również

rolety wyposażone w baterię słoneczną.

Rolety do okien dachowych nie tylko zapewniają ochronę przed

słońcem, ale są także ozdobą okna i wnętrza.

ROLETY do okien

dachowych

Katarzyna Laszczak

fot.

Velu

x

fot.

foto

lia, B

raas

i pr

oj. M

acie

j Jan

ecze

ke-aranżacje.pl to przede wszystkim portal dla

projektantów wnętrz, ogrodów i wzornictwa przemy-

słowego. Skierowany jest także do osób poszuku-

jących pracowni, która spełni ich marzenia o niepo-

wtarzalnym domu, oryginalnie urządzonym wnętrzu

czy pięknym ogrodzie. Te poszukiwania ułatwia test,

który pozwala określić preferowany styl i znaleźć

pracownie odpowiadające tym wymaganiom.

Portal e-aranżacje.pl to najnowszy projekt Grupy e-budownictwo.pl, który od początku spotkał

się z dużym zainteresowaniem użytkowników

i architektów. Serwis daje wiele możliwości zaprezen-

towania siebie i swoich projektów, a także znalezienia

odpowiedniej pracowni.

Dołożyliśmy starań, aby poruszanie się po portalu było łatwe i przyjemne. Jego struktura jest przej-

rzysta, działy wyraźnie wyodrębnione, a kryteria

wyszukiwania dobrane tak, by każdy miłośnik

designu znalazł to, czego poszukuje.

e-aranżacje.pl - portal ludzi, którzy kochają design

e-aranżacje.pl to nowy portal dla ludzi kochających design. To miejsce, w którym architekci mogą zaprezentować swoje dotychczasowe prace, a użytkownicy znaleźć odpowiednią pracownię projektową.

JEŚLI JESTEŚ ARCHITEKTEM...... dołącz do nas! Każdy architekt może założyć wizytówkę,

która będzie jego mini portfolio. W prezen-tacji można zawrzeć przebieg kariery zawodowej, pochwalić się swoimi projektami i osiągnięciami. Wystarczy dokonać bezpłatnej rejestracji w portalu e-aranżacje.pl – podać dane, określić specjalizację, zamieścić informację o swojej pracowni i jej realizacjach. Dodatkowo w każdej wizytówce zamieszczamy zdjęcia realizacji oraz logo. Zdjęcia, wraz z opisem, trafiają też do Galerii. Zapraszamy architektów specjalizujących się w różnych stylach urządzenia wnętrz, zajmujących się aranżacją ogrodów, wzornictwem przemy-słowym oraz projektowaniem architektury.

JEŚLI SZUKASZ ARCHITEKTA...... znajdziesz go w portalu e-aranżacje.pl. W łatwy i wygodny sposób możesz

zapoznać się pracowniami architekto-nicznymi i ich osiągnięciami.

Wystarczy wybrać specjalizację (projek-towanie wnętrz, ogrodów, wzornictwo przemysłowe, architektura), a także preferowany styl. Wybór ułatwiają zdjęcia realizacji danej pracowni.

Jeśli nie jesteście pewni, jaki styl Wam odpowiada, a zamiłowanie do nowocze-sności walczy z fascynacją rustykalnymi klimatami – w wyborze stylu, pomoże krótki test. Aby kontakt z architektem był jak najwygodniejszy, należy też wskazać lokalizację (województwo). Do wyboru mamy dziesiątki pracowni.

JEŚLI SZUKASZ INSPIRACJI... ... kochasz design, albo dopiero

planujesz urządzenie domu i ogrodu, zapraszamy do Galerii i Czytelni. W Galerii znajdują się setki zdjęć, które można przeglądać zgodnie z wybranym stylem, albo specjalizacją projektanta. Oczywiście obejrzenie wszystkich zdjęć też jest możliwe.

Jeśli chcesz poznać różne trendy w projektowaniu domów, wnętrz i ogrodów – zapraszamy do Czytelni. Ogród japoński czy francuski? Wnętrze glamour czy meksykańskie? Jak dobrać kolory do wnętrza? Artykuły zamiesz-czane w Czytelni pozwolą poznać różne style projektowania oraz tajniki orygi-nalnego urządzania domu i ogrodu.

 S prawnie działającą wentylację

powinno posiadać zarówno poddasze

użytkowe, jak i to, które nie pełni

funkcji mieszkalnej. Poddasza, które nie

są ogrzewane trzeba wentylować, by

zapobiec skraplaniu się tam pary wodnej,

a w efekcie zawilgoceniu powierzchni

dachu lub nawet jego przeciekaniu.

DACH DOBRZE WENTYLOWANYDach nad poddaszem użytkowym to

dach dokładnie ocieplony, np. wełną

mineralną. Materiał ten posiada dobre

parametry termoizolacyjne, ale tylko

pod warunkiem, że nie jest zawilgocony.

Jedna z przyczyn osłabienia właściwości

cieplnych wełny mineralnej, to brak

sprawnie funkcjonującej wentylacji

dachu i wchłaniająca się w ocieplenie

para wodna pochodząca z pomieszczeń

poddasza. Z tego właśnie powodu pod

warstwą izolacji cieplnej montuje się folię

paroizolacyjną, a nad nią – wysokopa-

roprzepuszczalną membranę dachową.

Taki system wentylacyjny należy jeszcze

uzupełnić odpowiednio rozmieszczonymi

dachówkami wentylacyjnymi i wpustami

powietrza przy okapie i kalenicy.

Wówczas, ocieplenie będzie efektywne

i nie dojdzie do zawilgocenia więźby

dachowej.

PRAWIDŁOWA WENTYLACJA PODDASZAPlanując poddasze domu jako użytkowe,

należy zdawać sobie sprawę, że ciepłe

powietrze zawsze unosi się ku górze

i w ostateczności gromadzi się w najwyżej

położonych zakamarkach domu.

Do pomieszczeń poddasza ogrzane

powietrze dociera także z niższych kondy-

gnacji budynku. Dzieje się tak na ogół za

sprawą ciągów komunikacyjnych, takich

jak otwarte przestrzenie, klatki schodowe,

etc. Wprawdzie projekty domów zawsze

mają zaplanowaną naturalną wentylację

grawitacyjną, ale ta nie zawsze jest wystar-

czająca. Dlatego też warto rozważyć insta-

lację wentylacji mechanicznej. Rozróżnia

się dwa jej rodzaje:

Wentylacja pomieszczeń na poddaszu jest tak samo istotna, jak staranna termoizolacja dachu, czy doprowadzenie na ostatnią kondygnację budynku niezbędnych instalacji.

Świeże powietrze na poddaszu

Paweł Wiśniewski

fot.

Velu

x

wentylacja mechaniczna wywiewna,

wentylacja mechaniczna

wywiewno-nawiewna.

W przypadku poddaszy warto zadbać o prawidłowy nawiew powietrza,

ponieważ ciąg wentylacji jest tam

niewielki. Słaba siła ciągu może

natomiast doprowadzić do zmiany

kierunku powietrza i odwrócenia funkcji

kanałów wywiewnych na nawiewną.

Najczęściej zdarza się to w zimie,

kiedy pomieszczenia są intensywnie

ogrzewane. Dlatego też właśnie

w sezonie grzewczym funkcjonowanie

wentylacji poddasza powinno zostać

poddane naszej szczególnej uwadze.

W pomieszczeniach, takich jak kuchnia, łazienka, wc – bezwzględnie powinny

znajdować się drożne kanały wentyla-

cyjne, przez które zostanie wywiane

powietrze z wnętrz domu. Dodatkowo,

warto zadbać o wspomożenie działania

wentylacji poprzez montaż nawiewników

w oknach. Nawiewniki takie wietrzą

pomieszczenia bez konieczności

otwierania okien. Funkcja szczególnie

przydatna, kiedy chcemy uniknąć otwie-

rania okien ze względu na ograniczenie

hałasu, pochodzącego z zewnątrz lub

wychłodzenie ogrzewanych pomieszczeń.

Same okna dobrze jest sytuować po

przeciwległych stronach dachu. Wówczas

łatwiej wytworzyć przeciąg i skutecznie

wywietrzyć pomieszczenia.

WAŻNA PREWENCJAPrzed wilgocią oraz powstawaniem

grzybów i pleśni na poddaszu ochronimy

się także stosując działania prewencyjne

jeszcze w trakcie trwania budowy

domu. Należy do nich m.in. stosowanie

wyłącznie suchych elementów konstrukcji

dachu, czy wykonywanie mokrych prac

dopiero po założeniu paroizolacji. Jest to

szczególnie ważne wówczas, gdy tempe-

ratura zewnętrzna jest dużo niższa niż

wewnątrz domu. Istotne jest także odcze-

kanie z kolejnymi pracami do momentu aż

poprzednie dokładnie wyschną. Niestety,

akurat ten aspekt jest najczęściej lekce-

ważony przez inwestorów i budowlańców,

gdyż na całkowite wyschnięcie domu

niekiedy trzeba czekać nawet dwa lata.

Jeżeli zastosujemy powyższe zalecenia w trakcie budowy i odpowiednio

wyposażymy pomieszczenia w kanały

wentylacyjne nie dojdzie do zawilgocenia

pomieszczeń. Sprawnie funkcjonująca

wentylacja zapewni optymalny mikro-

klimat wnętrz oraz usunie zużyte

powietrze i wymieni je na świeże.

Dodatkowo, wspomoże usuwanie wilgoci

technologicznej zawartej w mokrych

tynkach i zaprawach klejących oraz

wyprowadzi na zewnątrz parę wodną,

powstającą w pomieszczeniach na skutek

codziennych czynności użytkowników

domu.

WENTYLACJA Z REKUPERATOREMNowoczesne projekty domów, to przed-

sięwzięcia budowlane nastawione na

oszczędność energii. Wentylację z rekupe-

ratorem można jednak zastosować nie

tylko w budynkach energooszczędnych

i pasywnych. Wspomniany powyżej

rekuperator sprawia, że energia cieplna

nie marnuje się, a zostaje odzyskana ze

zużytego powietrza. Urządzenie ogrzewa

w ten sposób pomieszczenie, przez co

mamy do czynienia ze zdrowym mikro-

klimatem, przyjemną temperaturą we

wnętrzu domu i zmniejszonymi kosztami

za zużycie energii cieplnej.

Rekuperatory najczęściej umieszcza się w wydzielonym pomieszczeniu na

poddaszu lub w pozostawionej przestrzeni

pod samym dachem. Od urządzenia

przeprowadza się kanały nawiewne

do wszystkich pomieszczeń w domu,

pomijając korytarze, hole i klatki

schodowe. W ten sposób dostarcza się do

poszczególnych wnętrz odzyskane ciepło.

Trzeba jednak zaznaczyć, że inwestycja

w instalację wentylacji z rekuperatorem

jest dość droga i zwiększa w sposób

znaczny koszty budowy domu. Koszty

i trudności montażowe są jeszcze większe,

jeżeli chcielibyśmy działanie rekuperatora

wykorzystać w budynku już istniejącym.

Jednak biorąc pod uwagę ogólnospo-

łeczne dążenie do zmniejszenia zużycia

energii oraz coraz bardziej wszechobecne

trendy proekologiczne – można sądzić,

że wkrótce koszt montażu innowacyjnej

wentylacji zmniejszy się znacząco.

w i ę c e j o w e n t y l a c j i

Rozmieszczenie okien dachowych na przeciwległych połaciach ułatwia wietrzenie pomieszczeń. (fot. Fakro)

Sprawnie działająca wentylacja zapewni optymalny mikroklimat. (fot. Jaga)

fot.

foto

lia, R

edak

cja,

Vel

ux

1 Rodzaje pokryć 3 Zadaszenie

tarasu2 Zielone dachy dwuspadowe

4 Przeszklenie dachu 6 Zabudowa

komina5  Kształty lukarn

POBIERZ PRZEGLĄD DACHOWY NA TELEFON