28
PRZEGLĄD UNIWERSYTECKI Pismo Uniwersytetu Wrocławskiego Nr 10 (33) Rok IV grudzień 1998 Cena 1 zł ISSN 1425-798X Scena Bożego Narodzenia na plafonie nad emporą muzyczną w Oratorium Marianum (stan sprzed 1944 roku) Pogodnych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku 1999 życzy Redakcja

Przegląd Uniwersytecki (Wrocław) R.4 Nr 10 (33) grudzień 1998

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: Przegląd Uniwersytecki (Wrocław) R.4 Nr 10 (33) grudzień 1998

PRZEGLĄD UNIWERSYTECKI Pismo Uniwersytetu Wrocławskiego

Nr 10 (33)

Rok IV grudzień

1998

Cena 1 zł

ISSN 1425-798X

Scena Bożego Narodzenia na plafonie nad emporą muzyczną w Oratorium Marianum (stan sprzed 1944 roku)

Pogodnych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku 1999 życzy Redakcja

Page 2: Przegląd Uniwersytecki (Wrocław) R.4 Nr 10 (33) grudzień 1998

PRZEGLĄD UNIWERSYTECKI Numer 10

• Stanowisko profesora zwyczajnego otrzymał 1 grudnia 1998

prof.dr hab. PAWEŁ BANAŚ W Katedrze Kulturoznawstwa

O Stopień doktora habilitowanego otrzymał 26 października 1998

dr LESZEK ZBIGNIEW CIUNIK Z Wydziału Chemii dr hab. nauk chemicznych w zakresie chemii fizycznej, na podstawie pracy Strukturalne konsekwencje wiązań wodorowych w pierścieniowych związkach organicznych (pochodnych cukrów, cykloheksanomu i w trwałych rodnikach Tl).

D Stopień doktora otrzymali 24 września 1998

mgr KAZIMIERZ KOZICA z Instytutu Geograficznego dr nauk o Ziemi w zakresie geografii, na podstawie pracy Występowanie stawów milickich i zmiany ich linii brzegowej na dawnych i współczesnych mapach wielkoskalowych. Promotor: prof.dr hab. Władysław Pawlak

26 października 1998 mgr ELWIRA MARSZAŁKOWSKA-KRZES Z Instytutu Prawa Cywilnego dr nauk prawnych w zakresie prawa handlowego, na podstawie pracy Zaskarżalność uchwał wspólników w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością. Promotor: prof.dr hab. Józef Frąckowiak

5 listopada 1998 mgr JERZY SOKOLNICKI Z Wydziału Chemii dr nauk chemicznych w zakresie chemii nieorganicznej, na podstawie pracy Otrzymywanie szkieł metodą sol-gel na bazie jonów lantanowców i ich badanie optyczne. Promotor: prof.dr hab. Janina Legendziewicz

10 listopada 1998 mgr ANNA BUDZIAK z Instytutu Filologii Angielskiej dr nauk humanistycznych w zakresie literaturoznawstwa, na podstawie pracy Czas i historia u T.S. Elliota. Promotor: prof.dr hab. W. Krajka

12 listopada 1998 mgr MARIOLA KUCZER Z Wydziału Chemii dr nauk chemicznych w zakresie chemii organicznej, na podstawie pracy Poszukiwanie agonistów i antagonistów proktoliny wśród jej nowych analogów strukturalnych. Promotor: prof.dr hab. Danuta Konopińska

16 listopada 1998 mgr RAJNHARDT KOKOT z Katedry Prawa Karnego Materialnego dr nauk prawnych w zakresie prawa karnego, na podstawie pracy Zabójstwo kwalifikowane w polskim prawie karnym. Promotor: prof.dr hab. Witold Szkotnicki

mgr JANUSZ SAWICKI z Katedry Prawa o Wykroczeniach i Karnego Skarbowego dr nauk prawnych w zakresie prawa o wykroczeniach, na podstawie pracy Ochrona porządku i spokoju publicznego w prawie o wykroczeniach. Promotor: prof.dr hab. Marek Bojarski

19 listopada 1998 mgr P IOTR LIMISIEWICZ Z Instytutu Nauk Geologicznych dr nauk o Ziemi w zakresie geologii, na podstawie pracy Ocena podatności wód podziemnych na zanieczyszczenie w wybranych zlewniach Dolnego Śląska. Promotor: prof.dr hab. inż. Tatiana Bocheńska

20 listopada 1998 mgr MAŁGORZATA ALBERSKA z Instytutu Politologii dr nauk humanistycznych w zakresie nauk o polityce, na podstawie pracy Ośrodki emigracji polskiej wobec kryzysów politycznych w kraju 1956-1981. Promotor: prof.dr hab Marian Polański

DOKTORATY, WYRÓŻNIENIA, ŻYCZENIA NOMINACJE, HABILITACJE

2

Page 3: Przegląd Uniwersytecki (Wrocław) R.4 Nr 10 (33) grudzień 1998

Numer 10 PRZEGLĄD UNIWERSYTECKI

mgr IZOLDA T O P P WÓJTOWICZ Z Katedry Kulturoznawstwa dr nauk humanistycznych w zakresie filozofii, ma podstawie pracy Kulturowy status symbolu w koncepcji Mircea Eliade. Promotor: prof.dr hab. Stanisław Pietraszko

D Nagrodę Prezesa Rady Ministrów za wybitny dorobek naukowy otrzymał w czasie Święta Uni-wersytetu • prof.dr hab. KAZIMIERZ URBANIK Z Instytutu

Matematycznego

• Odznaczenia państwowe i resortowe za 1998r. wręczone 15 listopada w czasie Święta Uniwersy-tetu

Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski otrzymał • prof.dr hab. LUCJAN SOBCZYK - Wydział Chemii

Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski otrzymali • prof.dr hab. KAROL BAL - Instytut Filozofii • prof.dr hab. ZBIGNIEW KWAŚNY - Instytut Historyczny • prof.dr hab. RYSZARD MĘCLEWSKI - emerytowany

profesor Instytutu Fizyki Doświadczalnej • prof.dr hab. ZYGMUNT GALASIEWICZ - emerytowany

profesor Instytutu Fizyki Teoretycznej (odebrał odznaczenie w MEN, 14 października br.)

Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski otrzymali • prof.dr hab. ANDRZEJ PĘKALSKI - Instytut Fizyki

Teoretycznej • prof.dr hab. JERZY PYKA - Instytut Geograficzny • HALINA KOCZUT - K Z NSZZ "Solidarność" • dr BOGUSŁAW KOKUREWICZ emerytowany adiunkt

Instytutu Zoologicznego • dr inż. TEOFIL MIKULSKI - emerytowany adiunkt

Wydziału Chemii

Złoty Krzyż Zasługi otrzymali • prof.dr hab. PIOTR SOBOTA - Wydział Chemii • prof.dr hab. RYSZARD KRYZA - Instytut Nauk

Geologicznych • mgr LUCYNA LEHMANN - Dziekanat Wydziału Prawa

i Administracji • dr hab. EWA DĘBOWSKA - Instytut Fizyki

Doświadczalnej

Srebrny Krzyż Zasługi otrzymali • mgr BOŻENA GÓRNA - Biblioteka Wydziału Prawa

i Administracji • HALINA PALUCH - Instytut Fizyki Doświadczalnej • J A N PODBIELSKI - Biblioteka Uniwersytecka • dr hab. STANISŁAW STAŚKO - Instytut Nauk

Geologicznych • dr MIECZYSŁAW WODECKI - Instytut Informatyki

Srebrne Krzyże Zasługi przyznane w latach ubiegłych i nie odebrane w ubiegłym roku otrzymali • prof.dr hab. BARBARA ADAMIAK (w 1997r.) -

Instytut Nauk Adminstracyjnych • prof.dr hab. MAREK BOŻEJKO (w 1997r.) - Instytut

Matematyczny • prof.dr hab. ZBIGNIEW CZAPLA (W 1997r.) - Instytut

Fizyki Doświadczalnej • mgr WACŁAW SOBOCIŃSKI (W 1995r.) - Biblioteka

Uniwersytecka

Brązowy Krzyż Zasługi otrzymały • ZOFIA KRAJEWSKA - Dział Inwentaryzacji • JÓZEFA KRZYŻEWSKA - Kwestura

Brązowe Krzyże Zasługi przyznane w 1997r. i nie ode-brane otrzymali • mgr STANISŁAWA GAWROŃSKA - emerytowany pracownik

Instytutu Nauk Geologicznych • WŁADYSŁAW SKRABA - emerytowany pracownik

Instytutu Fizyki Doświadczalnej • WŁADYSŁAWA SZURKIEWICZ - Biblioteka Filozofii,

Socjologii i Logiki, Wydział Nauk Społecznych

Medal Komisji Edukacji Narodowej za 1998r. otrzymali • prof.dr hab. PAWEŁ BANAŚ - Katedra Kulturoznawstwa • dr BEATA BOROWICZ SIEROCKA - Instytut Filozofii • prof.dr hab. MARIA DUBICKA - Instytut Geograficzny • mgr EWA GLODOWSKA - Biblioteka Uniwersytecka • dr EWA GURBIEL - Instytut Informatyki • prof.dr hab. JERZY HAWRANEK - Wydział Chemii • prof.dr hab. BERNARD JANCEWICZ - Instytut Fizyki

Teoretycznej • prof.dr hab. ZBIGNIEW JARA - (emerytowany profesor

Instytutu Zoologicznego) • prof.dr hab. TOMASZ KACZMAREK - Katedra Prawa

Karnego Materialnego • dr HELENA KRUPICKA - Instytut Informatyki • prof.dr hab. JANINA ŁAWIŃSKA-TYSZKOWSKA - Instytut

Filologii Klasycznej i Kultury Antycznej

MINISTER

EDUKACJI N A R O D O W E J

Pan Prof .dr h a b . R o m a n DUDA Rektor Uniwersy te tu WrocfawskiöQO

3

Page 4: Przegląd Uniwersytecki (Wrocław) R.4 Nr 10 (33) grudzień 1998

Numer 10 PRZEGLĄD UNIWERSYTECKI

• prof.dr hab. WŁADYSŁAWA NAWROCKA - Instytut Fizyki Teoretycznej

• mgr J A N OŻÓG - emerytowany pracownik Biblioteki • mgr ELŻBIETA STAŃDA-MARCZEWSKA - emerytowany

pracownik Biblioteki • mgr ALDONA SOSNOWSKA - Studium Praktycznej Nauki

Języków Obcych • dr MARIA ŻRAŁKO - Wydział Chemii

Medale nadane w 1997r. i nie odebrane w ubiegłym roku otrzymały • prof.dr hab. KRYSTYNA GALON-KUREK - Instytut

Filologii Słowiańskiej • mgr ANNA RECZEK - Biblioteka Instytutu Pedagogiki

Nagrody JM Rektora otrzymali

za osiągnięcia naukowe i organizacyjne • prof. ZOFIA OSTROWSKA-KĘBŁOWSKA

• prof. FRANCISZEK POŁOMSKI

za osiągnięcia naukowe: • d r h a b . MIROSŁAWA CZARNECKA

• prof. ANNA MICHOŃSKA-STADNIK

• prof. ANNA OKULEWICZ

• prof. TERESA SZYMAŃSKA-BUZAR

• d r h a b . JERZY JUCHNOWSKI

• d r h a b . STANISŁAW KŁOPOT

• prof. ALFRED KONIECZNY

• d r h a b . JAROSŁAW KUNDERA

• d r M A C I E J LIŚKIEWICZ

• d r ANTONI MUSZER

• prof. STANISŁAW PRĘDOTA

zespołowe za osiągnięcia naukowe zespół w składzie:

• prof. STANISŁAW ULASZEWSKI

• d r PIOTR BOBOWICZ

• m g r GRZEGORZ OWSIANIK

• m g r ROBERT WYSOCKI

• prof. ANDRE GOFFEAU

oraz zespół w składzie: • d r STANISŁAW CEBRAT

• d r MIROSŁAW DUDEK

• m g r MAŁGORZATA FITA

• m g r MARIA KOWALCZUK

• m g r PAWEŁ MACKIEWICZ

• m g r ADELINA ROGOWSKA

• prof. ANTONI POLANOWSKI

• d r JOANNA PRZESMYCKA-KAMIŃSKA

• d r WALENTYNA W N U K

• m g r TERESA PĘKALSKA

• m g r TERESA ZARYCH

• d r RYSZARD GŁADKIEWICZ

• d r ANTONI KUCZYŃSKI

• d r ANDRZEJ ŁADOMIRSKI

• d r LEONARD SMÓŁKA

• m g r MARIAN ZAMORSKI

za osiągnięcia organizacyjne w ramach działalności Stu-dium Generale • prof. J A N MOZRZYMAS

• prof. JANINA GAJDA-KRYNICKA

• prof. ADAM JEZIERSKI

• prof. ANTONI OGORZAŁEK

• d r ADAM NOB IS

za organizację Festiwalu Nauki • prof. ALEKSANDRA KUBICZ

• prof. ELŻBIETA LONC

• d r LUDMIŁA DZIEWIĘCKA-BOKUN

• d r JACEK LELUK

• d r ZDZISŁAW WRÓBLEWSKI

• m g r i n ż . ELŻBIETA WRÓBLEWSKA

• i m g r JOANNA JANICKA

a za wykonanie mapy obiektów uniwersyteckich • m g r ROBERT WOJNIAK

• m g r WINCENTY ZAGOŻDŻON

za osiągnięcia organizacyjne • prof. KRYSTYNA GABRYJELSKA

• prof. TERESA OBERC-DZIEDZIC

• prof. ROMUALD GELLES

• prof. ZDZISŁAW KEGEL • prof. WŁADYSŁAW NARKIEWICZ

• prof. J Ó Z E F ZIÓŁKOWSKI oraz za osiągnięcia naukowe i organizacyjne: • prof. STEFAN MRÓZ • prof. KRZYSZTOF WACHOWSKI

za osiągnięcia organizacyjne otrzymali również: • prof. TADEUSZ KRUPIŃSKI

• Medal za ratowanie mienia uniwersyteckiego podczas powodzi, nie odebrany w 1997 roku otrzymał • ANDRZEJ SAWICKI Z Działu Transportu CJ Dodatkowe stypendia Ministerstwa Edukacji Narodowej na rok akademicki 1998/99 otrzymali • MARCIN STĘPIEŃ (V rok chemii) • MIROSŁAW KORZENIOWSKI (II rok matematyki) • MARCIN BIEŃKOWSKI (II rok matematyki) • Wysokość miesięcznego stypendium wynosi 550zł.

4

Page 5: Przegląd Uniwersytecki (Wrocław) R.4 Nr 10 (33) grudzień 1998

PRZEGLĄD UNIWERSYTECKI 5

O 5 grudnia '98 wręczono w Zabrzu w trakcie uroczystej gali "Oskary Serca" przyznane przez Radę Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii 12 października '98. Jednym z laureatów został Komitet Badań Naukowych. Dyplom ode-brał przewodniczący KBN, prof. Andrzej Wiszniewski.

• 17-21 września '98 w Jarnołtówku (u podnóża Gór Opawskich) odbyło się Seminarium Anihilacji Pozytonów, zorganizowane przez Instytut Fizyki Uniwersytetu Opol-skiego i Instytut Fizyki Doświadczalnej Uniwersytetu Wrocławskiego. W seminarium uczestniczyło 68 osób z 28 ośrodków naukowych, w tym z 19 ośrodków zagra-nicznych. Sesje plenarne poświęcone były oddziaływaniu pozytonów z gazem elektronowym, zastosowaniu zjawi-ska anihilacji pozytonów do badania struktury elektro-nowej metali i ich stopów, metodom odtwarzania rozkła-du pędów elektronów i wykorzystaniu pozytonów (w tym także wiązek monoenergetycznych) do badania defektów w metalach i półprzewodnikach oraz swobodnej objętości w polimerach. W referatach zaprezentowane zostały wy-niki najnowszych badań, wśród nich zaobserwowany przez Japończyków wpływ światła z zakresu widzialnego na tworzenie się pozytu w niskich temperaturach w poliety-lenie oraz projekt nowego spektrometru do pomiaru po-szerzenia dopplerowskiego linii anihilacyjnej, którego prototyp już działa w Zakładzie Zastosowań Fizyki Ją-drowej Instytutu Fizyki Doświadczalnej naszej uczelni. Może on być wykorzystany do identyfikacji typu defek-tów w półprzewodnikach oraz do określania wielkości współczynnika wzmocnienia anihilacji pozytonów z elek-tronami rdzeni atomowych. Prace prezentowane podczas konferencji zostaną opublikowane w jednym z tomów se-rii Acta Physica Polonica. Kierownikiem naukowym Se-minarium był prof. Marian Szuszkiewicz. • 22 października '98 JM Rektor, prof. Roman Duda, uczestniczył w Budapeszcie w konferencji, zorganizowa-nej przez stowarzyszenie Artes Liberales, na temat "Li-beral Education and our Societies". Wzięło w niej udział ponad 100 rektorów, prorektorów, profesorów, wykładow-ców i studentów z 15 krajów. Rezultatem czterodniowej konferencji było wystosowanie przez jej uczestników ode-zwy do liderów ośrodków akademickich, polityków i spo-łeczeństwa o poparcie idei liberalnej edukacji. Inicjaty-wa ta nawołuje wszystkich związanych z reformowaniem szkolnictwa wyższego do wspólnego wysiłku w popiera-niu liberalnej edukacji, poprzez kultywowanie ducha kry-tycznego myślenia i intelektualnej niezależności oraz pro-mowanie zasad społecznej dojrzałości, bez których współ-czesne społeczeństwo oraz stabilne demokracje nie mogą istnieć. Stowarzyszenie Artes Liberales zostało powoła-ne w styczniu 1997 r. w Pradze w wyniku pierwszej kon-ferencji "What Does Liberal Education Offer the Civil Society ?" zorganizowanej przez Christian A. Johnson Endeavor Foundation's Educational Leadership Program, w 1996 r. Jej uczestnicy doszli do wniosku, że liberalna edukacja może stać się czynnikiem determinującym pro-ces zmian zachodzących w społeczeństwach postkomuni-stycznych Europy Środkowej i Wschodniej. • 6-8 listopada '98 w gmachu NOT i w hotelu Wrocław odbyła się Międzynarodowa Konferencja "The Seventh International IATEFL Conference Wrocław '98", zorga-nizowana przez Studium Intensywnej Nauki Języka An-

gielskiego dla IATEFL (International Association of Tea-chers of English as a Foreign Language), międzynarodo-wej organizacji zrzeszającej nauczycieli języka angielskie-go. W spotkaniu uczestniczyło około 800 osób, w tym 200 uczestników z krajów angielskiej strefy językowej. Siód-ma edycja tej konferencji w Polsce zgromadziła ponad 90 prelegentów. Z okazji konferencji w gmachu NOT została zorganizowana wystawa związanych tematycznie z kon-ferencją publikacji 24 wydawnictw, m.in. PWN, WSiP, Oxford University Press, Cambridge University Press, Longman, Penquin, Heinemann, Prentice Hall. Konfe-rencja stała się platformą do wymiany doświadczeń ucze-stników i przedyskutowania najnowszych tematów wy-stępujących w metodyce nauczania języka angielskiego. W polskim odgałęzieniu IATEFL zrzeszeni są nauczycie-le języka angielskiego ze szkół podstawowych, średnich i wyższych uczelni oraz wykładowcy - metodycy z instytu-tów filologii angielskiej i kolegiów językowych. • 12 listopada '98r. szpital ZOZ-u dla Szkół Wyższych przy pl. Katedralnym otrzymał imię prof. Edwarda Szcze-klika, jednego z najwybitniejszych polskich internistów i kardiologów. W uroczystości odsłonięcia i poświęcenia tablicy pamiątkowej przez ks.bpa Jana Tyrawę uczestni-czyli m.in. prof. Andrzej Wiszniewski, przewodniczący KBN, minister Ryszard Czarnecki, rektorzy wrocławskich uczelni i dwaj synowie prof. Szczeklika • 12 listopada '98 w Wyższej Szkole Oficerskiej, z udzia-łem marszałka Sejmiku Województwa Dolnośląskiego, prof. Jana Waszkiewicza, obradowało Kolegium Rekto-rów Uczelni Wrocławia i Opola. Wojewoda wrocławski, Witold Krochmal, poinformował o możliwości uzyskania przez uczelnie dodatkowych środków na likwidacje skut-ków powodzi. Prof. Jan Waszkiewicz uznał uczelnie za zaplecze intelektualne regionu, a Kolegium Rektorów w Sejmiku Dolnośląskim upatruje partnera w rozwiązywa-niu problemów szkolnictwa sięgających poza obszar do-tychczasowego województwa. Rektorzy wysłuchali rela-cji prof. Romana Dudy i prof. Andrzeja Mulaka ze spo-tkania Prezydenta RP z rektorami. Prezydenta niepokoi sytuacja sfery edukacji i nauki, na którą nakłady syste-matycznie spadają. Minister Mirosław Handke zapowie-dział 20-procentowy wzrost nakładów na resort edukacji i nauki, co realnie oznacza wzrost 11-procentowy dotacji. Realny wzrost nakładów na naukę wyniesie 6 procent. Po wydzieleniu inwestycji, realny wzrost płac będzie rzę-du 2 procent. Wzrosną dwukrotnie nakłady na inwesty-cje, a po pomyślnych negocjacjach ministra z bankami, przy wykorzystaniu kredytów gwarantowanych przez państwo, wzrost ten będzie pięciokrotny. Prezydent Kwa-śniewski podkreślił potrzebę odpłatności za niektóre usłu-gi edukacyjne dla stworzenia dodatkowego źródła finan-sowania uczelni. W Polsce 50 procent wydatków tej sfery finansowane jest z budżetu państwa, natomiast w Wiel-kiej Brytanii tylko 30 procent. We Francji na 1000 osób aktywnych zawodowo przypada 12 osób pracujących w sferze edukacji i nauki, natomiast w Polsce wskaźnik ten

Numer 10

KRONIKA

Page 6: Przegląd Uniwersytecki (Wrocław) R.4 Nr 10 (33) grudzień 1998

PRZEGLĄD UNIWERSYTECKI Numer 10

kształtuje się na poziomie 4.8. osób Prezydent Kwaśniew-ski ocenił, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat dokonała się na uczelniach duża zmiana na lepsze. Jednakże re-zerwy proste są na wyczerpaniu i do roku 2010, który będzie rokiem krytycznym, należy podjąć wyzwania cy-wilizacyjne i przeprowadzić dalsze reformy. Prof. Marian Rojek, przewodniczący Kolegium Prorektorów ds. Dydak-tyki, dokonał analizy funkcjonowania szkolnictwa wyższe-go na Dolnym Śląsku. Na tym terenie działa 30 szkół wyższych. Związki formalne z państwowymi wyższymi szkołami zawodowymi w Legnicy i Jeleniej Górze mają Uniwersytet Wrocławski i Politechnika Wrocławska. Rek-torzy podkreślili brak polityki edukacyjnej w regionie. Problem stanowi brak wpływu uczelni akademickich na poziom kształcenia w wyższych szkołach zawodowych. W tej sytuacji wyłania się nowa misja naszej Uczelni. Uni-wersytet przyszłości rysuje się na kształt szkoły głównej, sprawującej pieczę nad szkołami niższych typów w regio-nie. Oznacza to, że Uniwersytet będzie uczelnią skiero-wana na badania naukowe, opierającą swoją pozycję w środowisku na wysokim poziomie prowadzonego kształ-cenia. Prof. Waszkiewicz zwrócił uwagę na potrzebę zwe-ryfikowania przez uczelnie akademickie oferty edukacyj-nej w regionie, w powiązaniu z zapotrzebowaniem miej-scowego rynku pracy. • 23 listopada '98, w ramach imprez towarzyszących sesji naukowej Inspiracje biblijne w literaturze, w Ora-torium Marianum odbyła się promocja książki Twórczość Karola Wojtyły pod redakcją Zbigniewa Władysława Sol-skiego, wydanej przez Wydawnictwo Uniwersytetu Wro-cławskiego, w ramach serii Studium Generale. Książka zawiera materiały z sesji naukowej zorganizowanej z oka-zji 46. Kongresu Eucharystycznego we Wrocławiu przez Studium Generale - założone i prowadzone od 1993r. przez prof. Jana Mozrzymasa. Promocji książki towarzyszyły: występ Zespołu Instrumentów Dawnych "Altri Stromen-ti" pod kierownictwem Leszka Firka oraz recytacja wier-szy Karola Wojtyły o tematyce biblijnej, zaprezentowana przez aktorów scen wrocławskich. "Wieczór z książką w Oratorium Marianum" prowadził prof. Jan Mozrzymas. • 23-24 listopada '98 w Bibliotece Uniwersyteckiej odby-ło się spotkanie polsko-niemieckiej Rady Projektu pn. "Poprawa warunków udostępniania i ochrony druków z polsko-niemieckiego pogranicza kulturowego w zbiorach bibliotek polskich. Wspólne dziedzictwo europejskie". W ramach tego projektu od grudnia 1997r. katalogowane są komputerowo stare druki z kolekcji dawnej Biblioteki Miejskiej, wydane na terenach Śląska, Pomorza i Mazur. Powstała baza liczy ponad 5 tys. rekordów. Dalsze tytuły są już wybrane i będą sukcesywnie opracowywane. Ka-talogowanie jest wstępem do prac zabezpieczających cenne dzieła w postaci mikrofilmów. Od czerwca Pracownia Reprograficzna dysponuje nowoczesnym osprzętem do mi-krofilmowania, trzema kamerami sterowanymi elektro-nicznie i automatem do wywoływania i powielania fil-mów. Mikrofilmuje się nie tylko stare druki, ale także gazety śląskie. Projekt jest finansowany z dotacji przy-znanej przez Fundację Współpracy Polsko-Niemieckiej, przy współudziale Fundacji im. Roberta Boscha. Rada po ocenie stanu prac zdecydowała się na dalsze finansowa-nie przedsięwzięcia związanego z ochroną starych dru-ków aż do końca roku 2000. • 25 listopada w Bibliotece Uniwersyteckiej przy ul. Szajnochy dr Andrzej Ładomirski, dyrektor Biblioteki, i dr Dobrosława Platt, wicedyrektor Ossolineum, dokonali otwarcia wystaw "Judaica w zbiorach Biblioteki Uniwer-

syteckiej" i "Biblia w Polsce" - ze zbiorów Zakładu Naro-dowego im. Ossolińskich we Wrocławiu. Na wernisażu zaprezentowano zachowane dwie karty XV-wiecznej Bi-blii Królowej Zofii, zwanej Szaroszpatacką, które po uro-czystości złożone zostały w sejfie zbiorów specjalnych Bi-blioteki Uniwersyteckiej na Piasku. Z Biblii Ossolińskich na ekspozycji znalazły się m.in. pierwodruk polskiego przekładu Jakuba Wujka, Biblia Nieświeska, pierwsze katolickie wydanie Biblii, przetłumaczone na język pol-ski w latach 1560-1561 w Krakowie, zawierające Księgę Machabejską, uznawaną za apokryficzną, czyli nie nale-żącą do kanonu ksiąg Pisma Świętego. Z Biblii wydanych poza Polską można było zobaczyć Biblię sacra Vulgatae editionis (Wenecja 1616), Biblię sacra polyglotta z tłu-maczeniami w kilku językach (Londyn 1656-57) i Vêtus Testamentum Graecum (Lipsk 1697). Wystawa "Judaica ..." zgromadziła ekspozycję związaną z działalnością Ży-dów śląskich. Zwiedzający zobaczyli rzadko eksponowa-ne rękopisy, a wśród nich z 1746 roku "Birkat hahodoat" - księgę dla wrocławskich kantorów. Udostępniono tak-że pergaminowy zwój Tory i wybrane facsymile machzo-rów (modlitewników). Wśród cennych starych druków zna-lazła się pochwalna oda na cześć cesarza Leopolda I, au-torstwa wrocławskiego rabina Daniela Springera, wyda-na w 1705 roku w wersjach aramejskiej, hebrajskiej i nie-mieckiej. Wystawę uzupełniono różnymi wydaniami Tal-mudu, machzorów i Starego Testamentu, udostępniony-mi przez Gminę Wyznaniową Żydowską we Wrocławiu. Wśród nich na uwagę zasługiwał druk Jakuba Aszkena-zego "Ceena - U - reena" - czyli Biblia z dodatkiem histo-rii legendarnych, przeznaczona wyłącznie dla kobiet. Na wystawie zaprezentowano także stare kalendarze, m.in. "Juden - Kalender 1810", i wrocławskie czasopisma: "Ju-disches Volksblatt", "Judisch - Liberale Zeitung", "Judi-sches Gemeindenblatt für die Synagogen - Gemeinde Breslau", "Niderszlezje". Ze zbiorów muzycznych można było zauważyć unikatowe utwory Salomona Rossiego (1587-1628), nadwornego muzyka dworu w Mantui, wy-dane w Wenecji w 1623 i 1628 roku, oraz kompozycje Moritza Deutscha, kantora Nowej Synagogi w przedwo-jennym Wrocławiu. Zaprezentowano również cenną mapę Palestyny z 1744 roku i kopię pierwszej mapy rękopi-śmiennej, opisanej w języku hebrajskim. Pozostała część wystawy poświęcona była historii Żydów w Polsce i na świecie, ze szczególnym uwzględnieniem Śląska i Wro-cławia. Pokazano także twórczą rolę Żydów w dziedzinie literatury i sztuki. Wystawę zorganizowały: Ewa Głodow-ska z Biblioteki Uniwersyteckiej i Grażyna Rolak z Osso-lineum. Wystawę oprawił występ skrzypka, Andrzeja Ładomirskiego. Nastroju ekspozycjom dodawały świecz-niki chanukowe z Muzeum Historycznego we Wrocławiu. • 25-26 listopada '98 w Instytucie Filologii Słowiań-skiej odbyła się międzynarodowa Konferencja Naukowa nt. "Wyraz i zdanie w językach słowiańskich" (opis, kon-frontacja, przekład). Organizatorem konferencji był Za-kład Języków Słowiańskich, a jej przygotowaniem zajął się dr Jan Sokołowski. Było to czwarte z kolei spotkanie językoznawców-slawistów, poświęcone aktualnym zaga-dnieniom językoznawstwa słowiańskiego. Honorowy pa-tronat nad konferencja objął JM Rektor, prof. Roman Duda, który w przemówieniu wygłoszonym do licznie zgro-madzonych w Auli Leopoldyńskiej uczestników i gości podniósł wagę badań slawistycznych w tradycji Uniwer-sytetu Wrocławskiego. Z krótkim przemówieniem wystą-pił również Jarosław Obremski, przewodniczący Radu Miejskiej. Część naukowa konferencji rozpoczęła się re-

6

Page 7: Przegląd Uniwersytecki (Wrocław) R.4 Nr 10 (33) grudzień 1998

PRZEGLĄD UNIWERSYTECKI 7

feratem prof. Antoniego Furdala "Pogranicze polsko-nie-mieckie w sferze języka i symboli pozajęzykowych". Łącz-nie wygłoszono 44 referaty, których autorami byli slawi-ści z 10 ośrodków krajowych i 9 zagranicznych (z Austrii, Białorusi, Bułgarii, Czech, Rosji i Ukrainy). W gronie re-ferentów byli uznani przedstawiciele slawistyki języko-znawczej, m.in. organizatorzy i członkowie kilku ważnych międzynarodowych projektów badawczych. Reprezento-wane były różne działy językoznawstwa słowiańskiego. Wiele miejsca w rozważaniach zajęły zagadnienia seman-tyki, pragmatyki i teorii przekładu. Wygłoszone referaty obejmowały materiał niemal wszystkich języków słowiań-skich. Oprócz referatów poświęconych poszczególnym ję-zykom, dość licznie reprezentowane były prace o charak-terze konfrontatywnym (opisujące materiał dwóch lub większej liczby języków słowiańskich). Wyraźnie zaryso-waną grupę tworzyły referaty dotyczące języków wscho-dniosłowiańskich, zwłaszcza rosyjskiego i ukraińskiego. Teksty przedstawionych referatów opublikowane zosta-ną w postaci osobnego tomu. Uczestnicy konferencji mo-gli zapoznać się z wydanym właśnie tomem "Wyraz i zda-nie w językach słowiańskich" pod redakcja Larysy Pisa-rek i Iwony Łuczków, zawierającym referaty wygłoszone na poprzedniej konferencji. Sponsorami konferencji byli:

(Od lewej) dr Dobrosława Platt, dr Andrzej Ładomirski i mgr Ewa Głodowska na wystawie "Judaica w zbiorach

Biblioteki Uniwersyteckiej" we Wrocławiu

Wydział Kultury i Sportu Urzędu Miejskiego Wrocławia i pan Kazimierz Wołczaski, prezes Zarządu Sp. z o.o. "Art Hotel". • 27-28 listopada '98 w siedzibie Instytutu Nauk Geo-logicznych UWr. odbyła się konferencja naukowa "Barwa w przyrodzie, nauce i technice", zorganizowana wspólnie przez Instytut Chemii Nieorganicznej i Metalurgii Pier-wiastków Rzadkich Politechniki Wrocławskiej i Instytut Nauk Geologicznych Uniwersytetu Wrocławskiego, pod kierunkiem naukowym prof. Adama Barteckiego (PWr.) i prof. Michała Sachanbińskiego (UWr.). Uczestnicy kon-ferencji z ponad czterdziestu ośrodków akademickich w kraju podzielili się wiedzą z zakresu zagadnień barwy w różnych aspektach naukowych i praktycznych. Podczas dwudniowych obrad dyskutowane były następujące bloki tematyczne: barwy w naukach geologicznych; związki che-miczne jako obiekty barwne; pierwiastki i związki d-elek-tronowe w nauce o barwie; indykatory organiczne, nieo-rganiczne i metaloorganiczne w badaniach solwatochro-mizmu; modele, metody pomiarowe i standardy w mier-nictwie barwy; znaczenie i zastosowanie barwy w anali-tyce chemicznej; pigmenty mineralne i barwniki organicz-ne o znaczeniu przemysłowym oraz barwa w fotografii i telewizji.

Andrzej Ładomirski, junior, uświetnił wernisaż koncertem skrzypcowym

fot. Jerzy Katarzyński

Z OBRAD SENATU

18 listopada 1998r. Obradom przewodniczył JM Rektor, prof. Roman Duda, który wręczył mianowania na stanowisko profesora.

* * *

W części roboczej Senat przyjął wniosek dotyczący • mianowania na stanowisko profesora zwyczajnego prof.dr hab. KRZYSZTOFA WACHOWSKIEGO W Katedrze Ar-cheologii • mianowania na stanowisko profesora nadzwyczajne-go na 5 lat dr hab. JERZEGO KOWALSKIEGO-GLIKMANA W Instytucie Fi-zyki Teoretycznej • utworzenia w roku akademickim 1999/2000 wieczo-rowych studiów licencjackich filologii romańskiej o profi-lu hiszpańskim • zmiany struktury studiów filologii słowiańskiej, z

jednolitych 5-letnich studiów magisterskich na studia dwustopniowe: 3-letnie licencjackie i 2-letnie uzupełnia-jące studia magisterskie. • zmiany programu i nazwy Podyplomowego Studium Dziennikarstwa Multimedialnego na Podyplomowe Stu-dium Dziennikarstwa i Zarządzania Informacją • zmiany struktury studiów dziennych i zaocznych kulturoznawstwa, z jednolitych studiów magisterskich na studia dwustopniowe: 3-letnie studia licencjackie i 2-let-nie uzupełniające studia magisterskie • zmiany struktury studiów dziennych kierunku hi-storia, z jednolitych studiów magisterskich na dwustop-niowe: 3-letnie licencjackie i 2-letnie uzupełniające stu-dia magisterskie • utworzenia jednolitych, 5-letnich studiów magister-skich fizyki

Numer 10

Page 8: Przegląd Uniwersytecki (Wrocław) R.4 Nr 10 (33) grudzień 1998

8 PRZEGLĄD UNIWERSYTECKI

• utworzenia jednolitych studiów magisterskich kie-runku chemia, obok istniejących studiów dwustopniowych chemii • zmiany nazwy kierunku: chemia nauczycielska - stu-dia zaoczne na kierunek: chemia - studia zaoczne

Senat zdjął z porządku obrad, w celu uzupełnienia, wniosek dotyczący: • wprowadzenia na kierunku matematyka jednolitych 5-letnich stacjonarnych studiów magisterskich • wprowadzenia jednolitych 5-letnich studiów magi-sterskich informatyki

Senat wysłuchał: • informację dotyczącą wynagrodzeń dla osób mają-cych zniżkę pensum

Senat nie przyjął wniosku dotyczącego • powiększenia składu Komisji do przygotowania wnio-sku w sprawie utworzenia Wydziału Teologicznego w Uni-wersytecie Wrocławskim o osobę przedstawiciela Wydziału Nauk Społecznych.

Przedstawicielem Samorządu Studentów w Senacie UWr. został Tadeusz Ora wiec (V rok historii sztuki) w miejsce Bartosza Górznego, który wyjechał na stypendium zagra-niczne.

ŚWIĘTO NAUKI WROCŁAWSKIEJ

Msza święta celebrowana w niedzielę, 15 listopada, przez J.E. ks.bpa Jana Tyrawę w kościele pw. Najświęt-szego Serca Jezusowego rozpoczęła obchody Święta Nau-ki Wrocławskiej. Uczestniczyli w niej m.in. Ryszard Ka-czorowski, b. prezydent RP na uchodźstwie, prof. Andrzej Wiszniewski, minister KBN i prof. Jan Waszkiewicz, mar-szałek Sejmiku Województwa Dolnośląskiego. Tradycyj-ne akademickie wystąpienie podczas Mszy św. miał prof. Stanisław S. Nicieja, rektor Uniwersytetu Opolskiego

Uroczystości złożenia kwiatów pod Pomnikiem Mar-tyrologii Profesorów Lwowskich oprawiła Orkiestra Ślą-skiego Okręgu Wojskowego. Wartę zaciągnęły poczty sztandarowe wrocławskich uczelni i wojsko. Przemówie-nia wygłosili prof. Roman Duda, przewodniczący Kole-gium Rektorów, i prezydent Ryszard Kaczorowski.

Obchody Święta Nauki w Uniwersytecie, Politechni-ce i Akademii Rolniczej były okazją do wręczenia odzna-czeń państwowych i resortowych oraz nagród rektorskich. Nagrodę Prezesa Rady Ministrów za wybitny dorobek na-ukowy otrzymał zasłużony uniwersytecki matematyk,

prof. Kazimierz Urbanik, członek rzeczywisty Polskiej Akademii Nauk. Doktorat honoris causa na Politechnice Wrocławskiej odebrał prof. Volodymir Panasyuk z Insty-tutu Fizyczno-Mechanicznego we Lwowie.

Po południu w Auli Leopoldyńskiej odbyło się otwar-te posiedzenie Kolegium Rektorów Uczelni Wrocławia i Opola. W obecności prezydenta Ryszarda Kaczorowskie-go, senatora Leona Kieresa i wicewojewody Andrzeja Łosia, doroczną nagrodą Kolegium Rektorów za integra-cję środowiska akademickiego uhonorowany został prof. Andrzej Wiszniewski, minister, przewodniczący KBN. Laudację wygłosił prof. Andrzej Mulak, rektor Politech-niki Wrocławskiej. Student PWST, Piotr Łukawski, uświetnił uroczystość fragmentem Improwizacji z "Dzia-dów" Adama Mickiewicza, a Chór Studyjny Akademii Muzycznej, pod dyrekcją Ewy Grygier na cześć Laureata wykonał utwór "Elegia o chłopcu polskim", do słów Krzy-sztofa Kamila Baczyńskiego, skomponowany przez Jana Antoniego Wichrowskiego.

WYSTĄPIENIE AKADEMICKIE PROF. STANISŁAWA S . NICIEI PODCZAS MSZY ŚW. W KOŚCIELE

PW. NAJŚWIĘTSZEGO SERCA JEZUSOWEGO

Eminencjo, Księże Biskupie, Magnifi-cencje, Szanowni Państwo !

Poczytuję so-bie i memu Uniwer-sytetowi, którym od dwóch lat kieruję, za wielki zaszczyt, iż mogę wygłosić homi-lię w tej pięknej aka-demickiej świątyni, przed tym znakomi-tym gronem uczestni-czących w Mszy świę-tej w intencji pra-

cowników i studentów, w dniu święta jednej z najwięk-szych aglomeracji polskiej nauki, w dniu święta nauki wrocławskiej.

Swą wypowiedź pragnę osadzić w tematyce, która jest moją wielką życiową pasją, która wyrasta z moich dwu-dziestoletnich badań naukowych szukania w wielkiej

narodowej historii wartości i wzorów, poznawania biografii wielkich naszych rodaków, którzy bronili Kościoła i wia-ry naszych ojców, bronili granic i niepodległości Rzeczy-pospolitej, bronili kultury narodowej.

Wrocław jest dziś wielką aglomeracją naukową. Dy-namiczny rozwój wrocławskiego środowiska naukowego i kulturalnego byłby jednak niemożliwy, gdyby nie zo-stał on po wojnie, w miesiącach dramatu narodowego, wsparty wielką i piękną tradycją polskiego Lwowa.

Potencjał intelektualny nie zależy od ilości sal wykła-dowych, laboratoryjnych, bibliotek, sal teatralnych, mu-zealnych, klubów. Muszą być ludzie, którzy tę infrastruk-turę materialną wypełniają duchem i stylem, ludzie, którzy mają liczące się w kraju osiągnięcia naukowe i kulturalne oraz nazwiska o odpowiednim prestiżu i au-torytecie moralnym. Tu, do Wrocławia, został w znacznej mierze przeniesiony Uniwersytet Jana Kazimierza, Za-kład Narodowy im. Ossolińskich, Politechnika Lwowska, akademie - Rolnicza, Weterynaryjna i Handlowa, Pano-rama Racławicka, część zbiorów muzeów lwowskich, re-dakcje czasopism i zespoły teatralne. Przypomnijmy dziś pokrótce scenerię, w jakiej to się odbyło.

Rok 1945 nawet na tle wielkich i częstych tragedii

Numer 10

Page 9: Przegląd Uniwersytecki (Wrocław) R.4 Nr 10 (33) grudzień 1998

Numer 10 PRZEGLĄD UNIWERSYTECKI

naszego narodu, znaczonych klęskami powstań, miał wyjątkową dramaturgię. Przebiegał w scenerii bezprece-densowej w historii Europy, wędrówki ludów, przenosze-nia całych miast, przeszczepiania narodów i narodowej kultury w zupełnie inne i najczęściej obce im miejsca. Tego tragicznego doświadczenia w 1945 roku doznały Lwów i Wrocław, w wymiarze największym, bo były to wówczas dwa największe miasta europejskie, które zu-pełnie wymieniły swoją ludność. Lwów z polskiej na ro-syjską i ukraińską, a Wrocław z niemieckiej na polską.

Ten dramat miast przesiedlonych w wyniku decyzji w Jałcie i Poczdamie można zilustrować metaforą: jeśli przyjmiemy, że miasto ze swoimi budowlami, świątynia-mi, pomnikami, cmentarzami, placami, ulicami, parka-mi to korpus zewnętrzny wielkiego organizmu, a wypeł-niający jego świątynie, kościoły, budowle, ulice i parki ludzie, to krew krążąca w tym organizmie, to w roku 1945 miastu Lwów przecięto żyły, otwarto je i przeprowadzono ogromną transfuzję. Na mocy postanowień "Wielkiej Trój-ki" wysiedlono ze Lwowa niemal wszystkich dawnych mieszkańców, zastępując ich innojęzycznymi, o innej kul-turze, innych doświadczeniach i mentalności. Była to gi-gantyczna transfuzja. Taka tragedia spotkała wówczas wiele miast, miasteczek i wsi europejskich.

Urodzony w Gliwicach śląski poeta i prozaik o opcji niemieckiej, Horst Bienek, w przewrotnym wierszu "Ba-rak Niemcy" napisał: "Wypędzili nas z Gliwic

Wypędzeni ze Lwowa" Jest w tym wierszu gorycz pomieszana z paradoksem

i jednocześnie lapidarny zapis dramatu "miast przesie-dlonych", których mieszkańcy z czasem będą tworzyć le-gendę wygnania, gwałtownie manifestować nostalgię za opuszczonymi domami i świątyniami dzieciństwa oraz cmentarzyskami przodków.

W jakiejś mini skali pragnę ten problem pokazać na przykładzie małej wsi - Milatyn - koło Gródka Jagielloń-skiego, której historię dogłębnie poznałem.

Gdy na przednówku 1945r. wieś zajęły wojska sowiec-kie, ich komendant wydał rozporządzenie: kto nie przyj-mie obywatelstwa sowieckiego, musi wieś opuścić i wyje-chać na zachód nad Odrę, nad Nysę. Cała wieś zebrała się przy kościele w Milatynie. Ludzie oszołomieni, prze-straszeni zaczęli pytać: co robić? Jak zostawić swoje domy, swój kościół, cmentarz, groby swoich bliskich i jechać gdzieś na zachód w niewiadomą? Łzy, szloch, płacz, bez-silność. I w końcu wspólnie z księdzem zdecydowali: je-dziemy, nie ma wyjścia. Pojedziemy na zachód.

Kobiety, starcy z krowami i trzodą - wagonami towa-rowymi, a mężczyźni i młodzież - wozami zaprzężonymi w konie. Uformowano tabor złożony z 36 wozów, na które załadowano brony, siewniki, pługi i ziarno do siewu. Umówiono się, że tabor pojazdów konnych będzie jechał równolegle z pociągiem, aby się nie rozdzielać. Ale na pierwszej przeszkodzie - rzece San - musieli jednak się rozdzielić, gdyż most kolejowy był czynny, a most drogo-wy zerwany. Jedni pojechali przez Sanok, drudzy przez Przemyśl.

Jechali taborem przez dwa miesiące. Historia tej wę-drówki to swoista odyseja - można o niej długo mówić. Jak na taborytów w Bieszczadach i na Podkarpaciu na-padły wilki, jak ostrzeliwały ich leśne oddziały UPA, jak marzli na postojach przy prymitywnych piecykach, jak umierali chorzy, jak na peronach dworców kobiety rodzi-ły dzieci.

Aż dziw bierze, że wielka polska literatura epicka nie

wydała dzieła, które w formie artystycznej - tak jak choć-by w "Nocach i dniach" Marii Dąbrowskiej - ukazałoby dramat tej wędrówki ludów. Ludzie z Milatyna po dwóch miesiącach dotarli do wsi Pępice pod Brzegiem i tam osie-dli w domostwach pozostawionych przez wysiedlonych już w tym czasie Niemców.

Takich wędrowców ze wschodu na zachód było wów-czas setki tysięcy. Mieszkańcy Tarnopola osiadali w więk-szości w Brzegu, ze Stanisławowa w Opolu, z Buczacza w Złotoryi, ze Stryja w Legnicy, z Chodorowa w Jeleniej Górze, ze Złoczowa w Świdnicy, z Sambora w Strzego-miu, a ze Lwowa we Wrocławiu. Lwów przedwojenny był miastem wyjątkowym i ta wy-jątkowość została przeniesiona tu, do nadodrzańskiego Wrocławia. Tam to pięknie położone miasto w kotlinie osłoniętej siedmioma - jak je nazwał Hemar - "fiesolski-mi" pagórkami, wytworzyło niezwykle atrakcyjną kultu-rę. Położone na skrzyżowaniu dróg i światów, mów i ras, mające w swych murach trzy arcybiskupstwa: rzymsko-katolickie, grekokatolickie i ormiańskie było fenomenem kulturowym, jednolite w swej różnorodności, zawsze wier-ne Rzeczypospolitej - Semper Fidelis. Było bastionem polskości na wschodzie, fortecą obronną.

I to, co jego mieszkańcy zrobili dla Rzeczypospolitej przekraczało miary zwykłej obywatelskiej cnoty. Z głębi kraju patrzono nań z podziwem a panegiryści widzieli w nich najczystsze odbicie najlepszych narodowych wzorów i ideałów. Szczególnym blaskiem zajaśniała legenda Orląt Lwowskich - dowód wielkiego patriotyzmu młodzieży lwowskiej.

Jak napisał jeden z wielkich eseistów lwowskich - był Lwów swoistym miastem-okrętem, a odwołując się do biblijnej metafory nazwał Lwów Arką, na której "zebra-no nas-być może po to, by uratować po parze z każdego rodzaju". Lwów mnogoludny, wielobarwny mentalnościo-wo, przesycony był kulturą śródziemnomorską. Nikogo nie dziwiły antyczne fontanny w Rynku, baniaste kopuły świątyń i strzeliste wieże pięćdziesięciu kilku kościołów. Jego renesansową scenerię kształtowali wszelkiego au-toramentu włoscy artyści, obieżyświaty, uskrzydlani ide-ałami humanizmu, kurtuazyjni manieryci w rodzaju Bar-bony di Piętro, Paula Rzymianina, Ambrożego Przychyl-nego czy Kallimacha Bounaccorsi.

Lwów osnuty był legendą swej niezwykłej wierności najszlachetniejszym ideałom patriotyzmu. W czasach najlepszych w jego dziejach, gdy był stolicą Galicji za cza-sów Franciszka Józefa, korzystał z praw autonomicznych - przeżył niezwykły boom budowlany i cywilizacyjny. Jak grzyby po deszczu wyrastały w nim wspaniałe budowle: gmach Sejmu galicyjskiego, później Uniwersytetu, Poli-techniki, Galicyjskiej Kasy Oszczędności, Gimnazjum Batorego, Teatru Wielkiego, Muzeum Przemysłowego, nowoczesnego dworca kolejowego, świetnie zaplanowa-nej biblioteki uniwersyteckiej. Na placach miejskich, w parkach i przy alejach cmentarnych wznoszono piękne patriotyczne pomniki - Aleksandra Fredry, Adama Mic-kiewicza, Kornela Ujejskiego, Franciszka Smolki, Jana III Sobieskiego, Artura Grottgera, Seweryna Goszczyń-skiego, Jana Kilińskiego, Karola Szaynochy, Bartosza Głowackiego. W uczelniach lwowskich, które miały wów-czas renomę europejską, wyrastały indywidualności, które do dziś wypełniają karty słowników biograficznych i en-cyklopedii.

We Lwowie, który był wówczas nazwany polskim Pie-montem, mnożyli się politycy różnych opcji i odcieni: od Wysłoucha, Witosa i Piłsudskiego, po Bobrzyńskiego,

9

Page 10: Przegląd Uniwersytecki (Wrocław) R.4 Nr 10 (33) grudzień 1998

10 PRZEGLĄD UNIWERSYTECKI Numer 10

Smolkę i Badeniego; od Gołuchowskiego, Ziemiałkowskie-go, po Daszyńskiego i Diamanda.

Miały tam swoje świątynie również muzy artystów -Melpomena i Polihymnia, którymi zarządzali i w których występowali pierwszorzędni artyści - Modrzejewska, Sie-maszkowa, Aszpergerowa, Paderewski i Solski.

Pod skrzydłami muzy historii Klio pracowali we Lwo-wie najwybitniejsi polscy historycy: Askenazy, Balzer, Kubala, Liske, Finkel, Skałkowski.

Swe przestrzenie matematyczne wypełniali aksjoma-tami genialni matematycy: Steinhaus, Ułam, Banach, Stożek.

Tam tworzyli polską szkołę filozofii: Twardowski, Wartenberg, Ajdukiewicz.

W katedrach lwowskich filologów powstawały dzieła Kallenbacha, Kleinera, Boya-Żeleńskiego.

Tam pisali swe utwory: Kasprowicz, Zapolska, Konop-nicka, Maryla Wolska, Henryk Zbierzchowski.

Tam malowali swe wielkie płótna: Grottger, Kossak i Styka, a rzeźbili Parys Filippi i Antoni Kurzawa.

Na Wydziale Lekarskim kazimierzowskiej Wscheni-cy pracowali: genialny chirurg Ludwik Rydygier i świet-ny okulista Emanuel Machek.

We Lwowie tej doby ujawniła się niezwykła gęstość rodzenia się talentów. Adam Wierciński - filolog, eseista, demograf, zrobił swego czasu eksperyment: na wojsko-wej mapie sztabowej znaczył niebieskimi punktami miej-sca, skąd pochodzili wybitni Polacy, których biogramy znajdują się w leksykonach biograficznych i encyklope-

diach. Wokół Lwowa liczba punktów zlała się w jedną dużą niebieską plamę. Tak we Lwowie było genius loci. Na jego przedmieściach królował legendarny bałak: śpiew-ny, pikantny i pogodny.

I to niezwykłe miasto w połowie naszego wieku do-stało cios nokautujący od dwóch totalitaryzmów - hitle-rowskiego i stalinowskiego, które wniosły w jego mury niezwykłą grozę: plutony egzekucyjne strzelały do uczo-nych na Wzgórzach Wuleckich, masakrowały polską in-teligencję w więzieniach na Łąckiego i na Butyrkach, unicestwiały polskich Żydów - tak bardzo zasymilowa-nych - w gettcie na Zamarstynowie i w obozie na Janow-skiej. Nocnymi transportami, w bydlęcych wagonach wy-wożono polski Lwów na Sybir.

To, czego nie udało się zniszczyć okupantom, po woj-nie w przeważającej masie schroniło się tu we Wrocła-wiu, i tu przeniosło swą wielka kulturę, swą wielką tra-dycje. Tu znalazły swą nową ojczyznę wielkie lwowskie rody: Hornungów, Jahnów, Zakrzewskich, Dzieduszyckich, Pawlikowskich, Zipserów, Klimowiczów, Inglotów, Kolbu-szewskich, Kratochwilów, Malaczyńskich, Hahnów, Ro-spondów. Długo mógłbym jeszcze wymieniać sławne lwow-sko-wrocławskie nazwiska. To oni nadali rangę i podnie-śli wysoko prestiż polskiego Wrocławia. W nich tkwią nasze korzenie, nasze wzorce i cnoty, do których się odwo-łujemy.

I dziś, na tej podniosłej Mszy, w dniu święta nauki wrocławskiej, przywołujemy ich duchy i oddajemy im cześć.

PRZEMÓWIENIE PROF. ROMANA DUDY, PRZEWODNICZĄCEGO KOLEGIUM REKTORÓW UCZELNI WROCŁAWIA

I OPOLA, POD POMNIKIEM MARTYROLOGII PROFESORÓW LWOWSKICH

Cztery dni temu ob-chodziliśmy Święto Naro-dowe, ustanowione na pa-miątkę odzyskania niepod-ległości w 1918 roku. Dzi-siaj obchodzimy Święto Nauki Wrocławskiej, usta-nowione na pamiątkę roz-poczęcia działalności we Wrocławiu, w 1945 roku, Uniwersytetu i Politechni-ki - pierwszej polskiej uczelni w tym mieście. Tra-dycyjnym elementem tego

święta jest składanie kwiatów pod pomnikiem profeso-rów lwowskich, rozstrzelanych w lipcu 1941 roku we Lwowie. W ten sposób spinamy klamrą trzy wydarzenia:

niepodległość, odzyskaną w 1918 roku i przywróconą w 1989 roku, rozpoczęcie działalności polskiej uczelni w polskim Wrocławiu w 1945 roku i martyrologię profeso-rów lwowskich w 1941 roku. Te trzy akty - niepodległość, polski Wrocław, męczeństwo lwowskich uczonych — wy-znaczają nasz etos i nasze miejsce: żyjemy w niepodle-głym kraju, rozwijamy naukę w polskim Wrocławiu i zna-my cenę tej wolności. Tych ludzi rozstrzelano tylko za to, że byli polskimi uczonymi. Ich śmierć jest dla nas zobo-wiązaniem. Zobowiązaniem do strzeżenia skarbu niepod-ległości, do aktywnego uprawiania nauki tu i teraz i do wytrwałego przekazywania wiedzy. Zobowiązaniem do tego, by na wzór dawnego Lwowa dzisiejszy Wrocław był wybitnym ośrodkiem kultury i nauki. Składając wiązan-ki kwiatów jako wyraz naszej pamięci o ich ofierze, bądź-my wierni ich ideałom. Niech z tego ziarna plon wyrasta stokrotny.

WYSTĄPIENIE RYSZARDA KACZOROWSKIEGO,

BYŁEGO PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ NA UCHODŹSTWIE

Magnificencje, P r z e d s t a w i c i e l e Władz Państwowych, Rodacy!

Składam dziś hołd pomordowanym w czasie drugiej woj-ny światowej profeso-rom wyższych uczelni lwowskich.

J e s t to dla mnie przeżycie ogro-

mnie ważne - oto w dzień poświęcony nauce wrocław-skiej, w otoczeniu przedstawicieli wszystkich uczelni tego miasta, mogę pochylić głowę przed pomnikiem ofiar celo-wej zbrodniczej polityki i działalności najeźdźców.

Pomnik nie stoi na miejscu kaźni. Miejsce uświęcone krwią pomordowanych jest dziś poza granicami Rzeczy-pospolitej, lecz do Waszego miasta, do Wrocławia, prze-niesiono w szczególny sposób pamięć o ich dokonaniach i męczeńskiej śmierci. Jedynym ich przewinieniem była przynależność do polskiej elity intelektualnej. Pracowni-cy naukowi Lwowa, tego "wiecznego miasta", ocaleni z pożogi wojennej, stali się nie tylko strażnikami historii, wnoszącymi świadectwo mordu w powojenną rzeczywi-

Page 11: Przegląd Uniwersytecki (Wrocław) R.4 Nr 10 (33) grudzień 1998

PRZEGLĄD UNIWERSYTECKI u

stość, ale także świadczyli o wielkości swych pomordo-wanych kolegów. Wrocław, przyjmując mieszkańców Lwo-wa, przejął najlepsze tradycje tego miasta, stając się jak-by "bliźniakiem" Lwiego Grodu. Dziś, składając kwTiaty pod tym pomnikiem, czcimy wszystkich naukowców lwow-skich i ze wschodnich ziem Rzeczypospolitej pomordowa-nych w Katyniu, zamęczonych w hitlerowskich obozach zagłady czy też łagrach i więzieniach sowieckich.

Kiedy czytamy życiorysy na liście strat polskiej nau-ki, zdajemy sobie sprawę jak wielki ubytek intelektual-ny, możliwy do odrobienia dopiero przez wiele pokoleń, poniósł nie tylko nasz Naród i Państwo Polskie, ale także i dziedzictwo kulturalne całego świata. Bo wkład tych ludzi w światową myśl naukową był powszechnie znany i ceniony. Niektóre prace pomordowanych naukowców za-chowały się, co pozwala na kontynuowanie kierunku ich badań i doświadczeń.

Truizmem jest stwierdzenie, że elit narodowych nie wychowuje się w jednym pokoleniu. Składają się na nie długie lata pracy poprzednich pokoleń, przekazujących następcom ideały i doświadczenia. Czasami bolesne, jak np. pradziadów z powstania listopadowego lub z oddzia-łów powstania styczniowego. Widzimy teraz ze szczegól-ną ostrością, że profesorowie uczelni polskich reprezen-towali najpiękniejsze cnoty tolerancji i umiejętności współ-

życia z innymi grupami narodowymi. Były to kryteria mo-ralne wykraczające poza osiągnięcia ściśle naukowe. Dzię-ki nim polskie elity wypracowały relacje władza-obywa-tel, tak atrakcyjne dla naszych sąsiadów.

Warto zwrócić uwagę, że po odzyskaniu niepodległo-ści, której 80-tą rocznicę dzisiaj czcimy, przy rozpatrywa-niu kandydatur na najwyższy urząd w odbudowanym pań-stwie - prezydenta Rzeczypospolitej - sięgano do środo-wiska profesorskiego. Miało ono w Narodzie znakomitą opinię i gwarantowało wysoki poziom moralny. Wszyscy prezydenci okresu międzywojennego byli profesorami wyższych uczelni: Gabriel Narutowicz, Stanisław Wojcie-chowski, Ignacy Mościcki. Na emigracji jednym z nich był profesor lwowski - Stanisław Ostrowski.

Dlatego z nadzieją patrzymy w przyszłość i mamy pra-wo oczekiwać, że twórczy wkład krajowych uniwersyte-tów znacząco wpłynie na polską rzeczywistość i umocni naszą pozycję w świecie, a do wieńca sławy nauki pol-skiej dodane będą nowe liście wawrzynu. Wrocław łącząc w sobie tradycje Lwowa i kulturowe dokonania Zachodu, zajmuje wybitną pozycję w tworzeniu tych wielkich war-tości. Dlatego też ten Pomnik jest nie tylko znakiem pa-mięci, ale także zobowiązaniem i drogowskazem dla nas i przyszłych pokoleń.

PRZEMÓWIENIE J M REKTORA UNIWERSYTETU WROCŁAWSKIEGO, PROF. ROMANA DUDY

WYGŁOSZONE W AULI LEOPOLDYŃSKIEJ PODCZAS ŚWIĘTA UNIWERSYTETU

Dostojny Senacie, Ekscelencje i Magni-ficencje, Szanowni Goście!

Z górą pół wieku temu, w po-chmurny dzień 15 li-stopada 1945 roku, w nie ogrzanych salach, po których hulał zim-ny wiatr, a ziąb prze-nikał do szpiku kości - profesorowie Hir-szfeld i Idaszewski rozpoczęli wykłady

dla garstki słuchaczy pierwszej polskiej uczelni we Wro-cławiu, na Uniwersytecie i Politechnice. Na pamiątkę tego wydarzenia obchodzimy co roku Święto Nauki Wrocław-skiej, w tym Święto Uniwersytetu. Przed godziną delega-cje wszystkich uczelni złożyły wiązanki kwiatów pod po-mnikiem profesorów lwowskich rozstrzelanych w lipcu 1941 roku. Pamiętamy o ich ofierze krwi, o tym, że roz-strzelano ich tylko za to, że byli polskimi uczonymi. Ten pomnik nam przypomina, jaka jest cena wolności i na-szej obecności. Przypomina i zobowiązuje.

Święto Uniwersytetu skłania do refleksji. Wyrażamy w nim wdzięczność pionierom, którzy kładli podwaliny pod polski uniwersytet, naszym mistrzom, którzy nas wprowadzili w tajniki powołania uczonego, badacza i nauczyciela, i wszystkim, dzięki którym Uniwersytet Wrocławski dzisiaj odgrywa w nauce polskiej rolę podob-ną do roli Uniwersytetu Lwowskiego w przeszłości.

Podobnie jak Uniwersytet Lwowski, także Uniwersy-tet Wrocławski jest stary. Założony w 1702 roku, jest on dzisiaj drugim co do wieku uniwersytetem w Polsce, a

jego dramatyczna historia jest wiernym odbiciem drama-tycznych dziejów Śląska. W tej historii był okres austriacki i był okres niemiecki, i jest okres polski. I jest rzeczą na-turalną, że czujemy się dziedzicami dorobku i tradycji wszystkich tych okresów, co upamiętniają tablice na ko-rytarzach tego gmachu. Cały ten dorobek chcemy objąć wspólną klamrą obchodów 300-lecia, których kulminacją będzie rok 2002.

Na ten jubileusz chcemy się godnie przygotować. Przede wszystkim dążymy do tego, by Uniwersytet Wro-cławski był uniwersytetem europejskim w pełnym sensie tego słowa, a więc mającym bogaty program badań nau-kowych, elastyczne programy studiów w systemie euro-pejskich punktów kredytowych, szeroko rozwiniętą współ-pracę i wymianę. Chcemy też ten jubileusz obchodzić w lepszej kondycji materialnej i lepszych warunkach pracy wszystkich wydziałów. Wyrazem tej lepszej kondycji by-łyby odnowione budynki. Już w tej chwili w znacznie lep-szych warunkach pracuje Wydział Prawa i Administracji i Wydział Chemii, poprawia się sytuacja Wydziału Fizyki i Astronomii oraz Wydziału Nauk Przyrodniczych, a w perspektywie paru laty powinno się poprawić także na pozostałych wydziałach. Dużo troski i środków pochłania także Gmach Główny. W zeszłym roku oddaliśmy do użyt-ku Oratorium Marianum, wspaniałą salę koncertową na parterze tego gmachu, w tym roku dokończymy remont Wieży Matematycznej i przeprowadzimy osuszenie całe-go gmachu, a nadto rozpoczęliśmy prace na dachu i w tym roku dokończymy krycie blachą miedzianą dach nad Aulą Leopoldyńską. Jak się po rozpoczęciu robót okaza-ło, dach był blisko katastrofy budowlanej i groził zawale-niem. W tej sytuacji operacja krycia blachą musiała być rozszerzona na wymianę części krokwi i inne prace za-bezpieczające, co oczywiście wydłużyło terminy i podnio-sło koszty. Na podkreślenie zasługuje jednak fakt, że środ-ki na renowację Gmachu Głównego (a są to duże środki)

Numer 10

Page 12: Przegląd Uniwersytecki (Wrocław) R.4 Nr 10 (33) grudzień 1998

12 PRZEGLĄD UNIWERSYTECKI

pochodzą spoza dotacji dydaktycznej MEN i naukowej KBN. Są to środki przede wszystkim z dochodów wła-snych oraz od sponsorów takich jak KGHM Miedź Pol-ska S.A., Bank Śląski, Zarząd Miasta, Bank Zachodni, firma Keim i inne. Lista ta jest długa, a sponsorzy nie ograniczają się do finansowania tylko prac budowlanych przy Gmachu Głównym, np. ostatnio Fundacja Kronen-berga przyznała nam środki na wyposażenie techniczne studia radiowego na potrzeby kształcenia dziennikarzy. Dziękując wszystkim aktualnym sponsorom muszę jed-nocześnie powiedzieć, że z chwilą odzyskania przez Uni-wersytet wiarygodności finansowej i rozpoczęcia szero-kiego frontu prac, rozmowy z potencjalnymi sponsorami stały się łatwiejsze, a ich udział finansowy większy.

Dzisiaj Uniwersytet Wrocławski jest jednym z najwięk-szych i najważniejszych uniwersytetów kraju, plasującym się w rankingach stale na 3 - 4 miejscu, zaraz po Uni-wersytecie Warszawskim i Uniwersytecie Jagiellońskim. Ta pozycja zobowiązuje i powinniśmy robić wszystko, by tę pozycję utrzymać, a nawet wzmocnić. Wyrazem tej wysokiej pozycji były nagrody Ministra Edukacji Naro-dowej, które w liczbie 11 wręczyliśmy podczas inaugura-cji, oraz nagroda Prezesa Rady Ministrów, którą w toku tej uroczystości otrzyma prof. Kazimierz Urbanik. Innym wyrazem uznania dla naszej pracy jest ponad 20 odzna-czeń, które przyznał Prezydent RP oraz 18 medali Komi-sji Edukacji Narodowej przyznanych przez MEN. Nadto sporo osób otrzymało nagrody rektorskie.

WYSTĄPIENIE PROF. KAZIMIERZA URBANIKA, LAUREATA NAGRODY PREZESA RADY MINISTRÓW

Magnificencjo, Panie Rektorze, Wysoki Senacie, Panie i Panowie!

P ragnę na ręce Jego Magnificen-cjo złożyć serdeczne podziękowania wszy-stkim, którzy przy-czynili się do przy-znania mi nagrody Prezesa Rady Mini-strów. Ma ona dla mnie znaczenie sym-bolu. Dokładnie pół wieku temu dołączy-

łem do społeczności uniwersyteckiej, rozpoczynając stu-dia na Wydziale Matematyki, Fizyki i Chemii Uniwersy-tetu i Politechniki we Wrocławiu. Byłem wówczas po raz pierwszy w tej Auli, która już zaleczyła swe wojenne rany i olśniewała widzów szlachetnym barokiem. W Uniwer-sytecie Wrocławskim od roku 1948 przeszedłem wszyst-kie szczeble, od zastępcy asystenta na połówce etatu, do profesora zwyczajnego i rektora. Wspominam lata, gdy miałem szczęście słuchać wykładów, a później współpra-cować i przyjaźnić się z twórcami wrocławskiego środo-wiska matematycznego: Hugonem Steinhausem, Edwar-dem Marczewskim, Bronisławem Knasterem i Władysła-wem Ślebodzińskim. Realizowali oni program Polskiej Szkoły Matematycznej przedstawiony już w roku 1918 przez Zygmunta Janiszewskiego. Jego istotą był styl pracy kontynuowany do dziś.

Na czym on polega? Otóż decydującym czynnikiem rozwoju ośrodków naukowych są relacje między profeso-rami, początkuj ącymi pracownikami nauki i młodzieżą. Metodę przyjacielskiej współpracy stosuje się we wszyst-kich fazach. Wcześnie stawia się młodych przed nie roz-wiązanymi zagadnieniami i możliwie wcześnie publikuje się ich prace. Tradycyjną relację mistrz - uczeń zastępu-je się przez inną: uczeń - szkoła, co stwarza szersze hory-zonty naukowe. Umożliwia się kontakty zewnętrzne z uczonymi z innych ośrodków, przede wszystkim mających międzynarodową pozycję, co pozwala włączyć się do pra-cy naukowej dotyczącej aktualnej problematyki. Zasada wtórnej funkcji stopni naukowych traktuje je jako rezul-tat, a niejako cel pracy. Bardzo istotna jest również zasa-da sprawiedliwego awansu. Stopnie, tytuły i nominacje

muszą zależeć od faktycznych kwalifikacji. Młody wiek nie powinien być tu przeszkodą.

W tak sprzyjającej atmosferze powstawało wrocław-skie środowisko matematyczne i jego twórczość nauko-wa. Wraz z upływem lat krzepło, rozwijało swą proble-matykę badawczą i stało się jednym z filarów matematy-ki polskiej, a ja mogłem w pełni korzystać z dobrodziejstw tych metod pracy.

Matematyk obracając się w świecie idealnych przedmiotów i operując językiem abstrakcji ulega bezu-stannej pokusie, aby nie zakłócać kompetencji przyziem-nymi zastosowaniami. We Wrocławiu, głównie dzięki Hugonowi Steinhausowi, udało się tę pokusę przezwy-ciężyć, nawiązując współpracę z przedstawicielami róż-nych dyscyplin naukowych i utrwalić pogląd, że podział matematyki na czystą i stosowaną jest anachronizmem.

Nowe czasy stawiają przed nami nowe zadania nie tylko w dziedzinie badań naukowych, ale również w dzie-dzinie nauczania. Współczesna cywilizacja wymaga od całego społeczeństwa wyższego poziomu kultury mate-matycznej wyrażającej się, między innymi, umiejętnościa-mi precyzyjnego oraz logicznego rozumowania i matema-tycznej wyobraźni. Ponadto, znacząca część społeczeństwa musi posiąść głębszą wiedzę matematyczną konieczną do wykonywania pracy w różnych zawodach. Liczba takich zawodów stale rośnie, między innymi z powodu rozwoju komputeryzacji i wzrastającej konieczności korzystania z metod statystycznych i matematyki finansowej. Podob-ne zadania są także formułowane dla innych działów nauki. Dotyczą one, między innymi, spraw bardzo waż-nych dla ludzkości, takich jak: degradacja środowiska naturalnego, kryzysy energetyczne, ekonomiczne lub żyw-nościowe oraz epidemie i kataklizmy.

Gdy chcemy aby nasz naród był równoprawnym part-nerem w rodzinie cywilizowanych narodów, to musimy stawić czoła tym wyzwaniom. O tym muszą pamiętać i być świadomi swej odpowiedzialności decydenci dyspo-nujący środkami na badania naukowe i nauczanie uni-wersyteckie. Jednocześnie i na nas ciąży odpowiedzial-ność nie tylko za to co odkrywamy i głosimy, ale również za zapewnienie co najmniej tak dogodnych warunków rozwoju naukowego młodzieży, jak te stwarzane nam przez naszych mistrzów. Młodzież ta wkrótce przejmie od nas pałeczkę w sztafecie pokoleń. Wierzę, że godnie sta-wi czoła wyzwaniom przyszłości i będzie kontynuować tradycje uniwersyteckie, czego mojemu Uniwersytetowi życzę w dniu Jego święta.

Numer 10

Page 13: Przegląd Uniwersytecki (Wrocław) R.4 Nr 10 (33) grudzień 1998

Numer 10 PRZEGLĄD UNIWERSYTECKI 13

OTWARTE POSIEDZENIE KOLEGIUM REKTORÓW UCZELNI WROCŁAWIA I O P O L A

LAUDATIO PROF. ANDRZEJA MULAKA, REKTORA POLITECHNIKI WROCŁAWSKIEJ

Magnificencjo. Panie Rektorze, Przewo-dniczący, Panie Prezydencie, Magnificencje, Wielce Szanowni Pań-stwo, a przede wszystkim Szanowny i Drogi Panie Profesorze - Laureacie!

Mam mówić o Profeso-rze Andrzeju Wiszniew-skim jako o rektorze Po-litechniki Wrocławskiej

przez dwie kadencje, przewodniczącym Kolegium Rekto-rów Uczelni Wrocławia i Opola, naukowcu, polityku, dzia-łaczu społecznym, ministrze i myślę, że przede wszyst-kim jako o człowieku.

Mam mówić o dokonaniach i zasługach Laureata w szczególności dla Wrocławia i jego środowiska akademic-kiego.

To bardzo trudne zadanie. Profesor nas zaskakiwał i zaskakuje coraz to nowymi wcieleniami, niespożytą ener-gią, nieuchwytliwością.

Proszę mi pozwolić, że zamiast gotowego obrazu przed-stawię Państwu raczej rejestr barw, zaproponuję pewne ruchy pędzla (posługując się malarską przenośnią), ma-jąc nadzieję, że wyobraźnia dokona reszty, że powstanie obraz zawierający "rzeczy, które powinny być zapomnia-ne".

Sięgnę teraz w sam środek biogramu. W roku 1957 prof. A. Wiszniewski kończy na Wydziale Elektrycznym Politechniki Wrocławskiej studia ze wspaniałym wyni-kiem. Podejmuje pracę na macierzystej Uczelni. Po 4 la-tach uzyskuje doktorat, a już po następnych 2 habilita-cję, by w końcu tytuł profesor nadzwyczajnego uzyskać w wieku 37 lat, jako wtedy najmłodszy profesor w Polsce. A więc błyskotliwa kariera naukowa. Profesor jest kierow-nikiem Zakładu w Instytucie Energoelektryki Politech-niki Wrocławskiej, a przez 3 lata pełni funkcję Dziekana na Uniwersytecie w Benghazi w Libii.

Nadchodzi rok 1981. Profesor został wybrany w pierw-szych demokratycznych wyborach - prorektorem Politech-niki Wrocławskiej. Funkcję pełnił przez 3 miesiące. W stanie wojennym został z dnia na dzień wraz z Rekto-rem, prof. Tadeuszem Zipserem, zdjęty ze stanowiska. To były szczególnie gorące dni na Politechnice Wrocławskiej. Uczelnia stała się widownią jedynego w kraju strajku uczelnianego zorganizowanego w warunkach stanu wo-jennego. Przewodniczącym strajku był prof. A. Wiszniew-ski. Przedłużę jeszcze relacje z tych chwil. Strajk został siłą złamany. Prof. Wiszniewski dzielnie zniósł cios pałki zomowca, gdy zasłonił studenta. Przecierpiał jeszcze pro-ces i więzienie. Dał wyjątkowe świadectwo.

W jednej z ankiet własnoręcznie napisał: :Bądź gotów do kompromisu w sprawie celów, ale nigdy w sprawie za-sad".

Użycie słów: patriotyzm, szlachetność, odwaga — nie grozi w tym przypadku posądzeniem o patos. Prof. Wiszniewski wykazał ów bezcenny zmysł, żeby w najczarniejszych czasach rekonstruować sens życia i dzia-

łania, i dawać ludziom. Nie będę mógł o latach 80-tych zbyt dużo mówić, po-

nieważ jak wiem, Profesor nie lubi tzw. wątku komba-tanckiego, zbytniego rozpamiętywania przeszłości. Tak trzeba było postąpić i już. Były to oczywiście czasy boga-tej i odważnej działalności podziemnej, do opisu której brak źródeł. Wymienię tu niezliczone wykłady i prelekcje w kościołach. Wiem, że używał 3 pseudonimów.

W roku 1990 po raz pierwszy, a w roku 1993 po raz drugi, zostaje wybrany na stanowisko Rektora Politech-niki Wrocławskiej.

Od roku 1989 obowiązuje nowa ustawa o szkolnictwie wyższym, a Politechnika Wrocławska ze swoją strukturą wyjątkowo mało do niej pasuje. Rektorowi A. Wiszniew-skiemu zawdzięczamy, jako uczelnia, podstawowe refor-my i bezkolizyjne przeprowadzenie uczelni do nowej rze-czywistości.

Jako rektor jednej z największych uczelni technicz-nych w Polsce, a w szczególności jako Przewodniczący Ko-legium Rektorów Uczelni Wrocławia i Opola nadał nową formę współpracy między 13 uczelniami Wrocławia i Opo-la, wzmocnił wydatnie rangę Kolegium i jego znaczenie dla Wrocławia i Regionów Dolnego Śląska i Śląska Opol-skiego. Angażował Kolegium i uczelnie w wiele przedsię-wzięć społecznych, gospodarczych i kulturalnych.

Wszyscy znamy Profesora A. Wiszniewskiego jako czło-wieka błyskotliwego, wytrawnego mówcę o wspaniałym refleksie, człowieka pogodnego, pełnego dobroci, ale nig-dy nie pozwalającego sobie wchodzić w paradę.

Jako dziekan wspominam Rektora A. Wiszniewskie-go jako szefa twardego, ale ludzkiego.

Gdy kiedyś udaliśmy się w grupie dziekanów do Rek-tora po pieniądze, których Uczelnia za dużo nie miała -powiedział ze smutną miną konfidencjonalnie: "Wiem, mówią o mnie, że mam węża w kieszeni - ale to nie praw-da. Mam 2 węże i roześmiał się."

Jeszcze migawka sprzed lat według relacji bliskich współpracowników Profesora. Profesor będąc w Libii odby-wał długie wieczorne spacery. Podczas jednego z nich do-szło do spotkania Profesora z rudo-kasztanowatym szcze-niakiem. Szczeniak najpierw zbliżył się do wyciągniętej ręki, potem poszedł pod dom, ułożył się na wycieraczce, by oczywiście zamieszkać z Profesorem. Suczka imieniem Lady przez wiele miesięcy chodziła ze swoim panem na spacery, by w końcu z własnym biletem lotniczym przyle-cieć do Wrocławia.

Gdy po ciężkim tygodniu ministra Profesor przybywa do Wrocławia, odbywa długie spacery z ulubionym psem Limbą, a w sobotę prowadzi jeszcze wykłady dla studen-tów.

O stosunkach Profesora do młodzieży studenckiej niech zaświadczy poniższa anegdota.

Jest egzamin kursowy na 3-roku Wydziału Elektrycz-nego z trudnego przedmiotu, jakim jest teoria sterowa-nia. Egzaminujący Profesor Wiszniewski zadaje 2 pyta-nia, lecz student nie radzi sobie z żadnym z nich. "No cóż proszę o indeks, ustrzeliłem pana z dwururki" - mówi Profesor. "Bardzo przepraszam, lecz ja teraz jestem w okresie ochronnym, nazywam się Zając" - mówi student. "Przepraszam Pana, nie zwróciłem uwagi, nie mam w zwy-czaju żartować z nazwisk - dam Panu jeszcze dodatkowe pytania". Tym razem studentowi się udało.

Powracając do tradycyjnego biogramu powinienem

Page 14: Przegląd Uniwersytecki (Wrocław) R.4 Nr 10 (33) grudzień 1998

14 PRZEGLĄD UNIWERSYTECKI

jeszcze dodać, że Profesor Wiszniewski jest wybitnym specjalistą z zakresu energoelektryki - autorem ponad 130 publikacji, członkiem wielu organizacji naukowych krajowych i zagranicznych, autorem 6 książek w tym książki o sztuce przemawiania. Interesuje się, poza dys-cyplinami technicznymi, zagadnieniami komunikacji spo-łecznej. Jest doktorem honoris causa amerykańskiego uniwersytetu stanowego - stanu Connecticut.

Nie sposób zakończyć prezentacji sylwetki Profesora nie wspomniawszy o działalności dosłownie z ostatnich

dni — o trudnej roli bycia ministrem nauki w dobie trans-formacji, o roli we wzmacnianiu rodzącego się samorzą-du na Dolnym Śląsku.

Proszę zsumować te wszystkie cechy, o których mówi-łem, dopowiedzieć te, o których nie zdążyłem wspomnieć.

Taki jest Profesor A. Wiszniewski, Jego Wspaniałość Laureat nagrody Kolegium Rektorów w roku 1998.

Naukowiec, inżynier, humanista, działacz społeczny, polityk, człowiek wszechstronny, twórczy, bogaty duchem i umiejący się tym bogactwem dzielić.

WYSTĄPIENIE PROF. ANDRZEJA WISZNIEWSKIEGO, LAUREATA NAGRODY KOLEGIUM REKTORÓW

Magnificencjo, Panie Przewodniczący Kolegium!, Panie Prezydencie!, Magnificencje, Panie i Panowie Rektorzy!

Proszę mi wy-baczyć, j e s tem na-prawdę bardzo wzru-szony. Mam już za sobą szereg takich po-dniosłych chwil, ale ta jest dla mnie najważ-niejsza i najcenniejsza.

Doroczna nagroda Kolegium Rektorów Wyższych Uczel-ni Wrocławia i Opola jest czymś zupełnie szczególnym. Jest przyznawana przez trzynaścioro Rektorów wszyst-kich akademickich państwowych uczelni Dolnego Śląska i Opolszczyzny. Trudno znaleźć bardziej dostojne gremium, zresztą Panie i Panowie, wystarczy popatrzeć. Jest także drugi powód. Jest to nagroda szczególna ze względu na jej tytuł. Nie jest to nagroda za wybitne osiągnięcia, nie jest to też nagroda, jak to się mówi, za wdzięk i bezpre-tensjonalność. Jest to nagroda za integrację środowiska akademickiego, co oznacza jaką wagę przywiązujemy właśnie do integracji.

W tym momencie należałoby zapytać, czy rzeczywi-ście jesteśmy tak bardzo zdezintegrowani. Czy rzeczywi-ście jesteśmy tak bardzo podzieleni. A jeśli tak, to kiedy to się zaczęło. Przecież wyrastamy wszyscy z tego same-go pnia, który osiemset lat temu w postaci tworzących się europejskich uniwersytetów rozpoczął swoje istnie-nie.

Myślę, że źródeł tych podziałów trzeba szukać w dzie-więtnastym stuleciu, w okresie burzliwego rozwoju nau-ki, nauk ścisłych i techniki. Wtedy ludzkość zaczęła od-chodzić od modelu uczonego uniwersalnego, przechodząc do modelu uczonego specjalisty. I ta specjalizacja coraz bardziej się pogłębiała. Doszło do tego, że nie bez przy-czyny powiada się, że specjalista, to człowiek, który wie wszystko o niczym. Najpierw zaczęliśmy się dzielić inte-lektualnie, później zaczęliśmy dzielić się także organiza-cyjnie. I w wyniku tego dziś w Europie jest ponad 4500 wyższych uczelni.

Jednocześnie przestaliśmy się rozumieć. Nastąpiło coś takiego, jak w tej biblijnej opowieści o Wieży Babel. Kie-dyś na jednej z rozpraw doktorskich siedzący obok mnie bardzo wielki uczony szepnął mi do ucha: co się dzieje proszę pana, doszliśmy już do tego, że jak przesunie się ktoś na krześle, już przestajemy rozumieć, co wykładow-ca mówi. I rzeczywiście tak jest - specjalizacja do tego doprowadziła. To był chyba główny i pierwotny podział,

pierwotna przyczyna tego podziału, którego jesteśmy dzi-siaj dziedzicami. Ale jest i druga przyczyna, znacznie późniejsza, znacznie nam bliższa, bo byliśmy jej świad-kami w ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat. Wynikała ona z polityki ówczesnych władz. Przecież 53 lata temu wy-ższe uczelnie Wrocławia rodziły się jako dwie uczelnie: Uniwersytet i Politechnika, złączone unią personalną we Lwowie.

Podziały nastąpiły dopiero potem. Sądzę, że było to na rękę władzom, by zamiast dwóch bardzo silnych i świa-domych swojej siły uczelni, powstało wiele uczelni. A za-sada: dziel i rządź, nie była obca komunistycznym wła-dzom. I dlatego sprzyjano tym tendencjom odśrodkowym, które zawsze, w każdych środowiskach się rodzą, bowiem niejeden uczony nie lubił drugiego uczonego, czy chciał mieć swoją uczelnię, swój instynkt. W tym czasie nastą-piły ruchy odśrodkowe, a władze temu sprzyjały. I w związ-ku z tym w ciągu dziesięcioleci środowisko akademickie rosło w siłę, bo nie można temu zaprzeczyć. Jesteśmy dzi-siaj trzecim, jeśli idzie o siłę, środowiskiem akademic-kim Polski. Ale też rosły w nim podziały. I gdyby dziś zapytać wrocławskiego studenta, ile jest wyższych uczel-ni Wrocławia, to zapewne odpowie - nie wiem.

Przyznam się Państwu, że kiedy mnie takie pytanie stawiano, to mówiłem: proszę chwileczkę poczekać, mu-szę wszystkie uczelnie wypisać na kartce papieru, podli-czyć, i dopiero mogłem udzielić odpowiedzi. A jest tych uczelni jedenaście, z uczelniami opolskimi jest trzyna-ście.

Tymczasem świat w ostatnich latach zaczął iść w zu-pełnie przeciwnym kierunku. Wiedza ma nadal rozwijać się wykładniczo, narastać lawinowo i dalsza specjaliza-cja stanie się drogą do nikąd. Świat naukowy zrozumiał, że dalsze specjalistyczne nauczanie nie może tworzyć nowych podziałów. Najważniejsze jest nauczanie nie szcze-gółów specjalistycznych, ale nauczanie krytycznego my-ślenia oraz umiejętności samodzielnego zdobywania wie-dzy.

A te dwie cechy są wspólne, zarówno dla historyka, jak i dla mechanika. Pod tym względem nie różnimy się, krytyczne myślenie jest takie same, niezależne od kie-runku studiów. Dlatego też te podziały, powoli zaczynają dziś być anachroniczne. Nawet ten zasadniczy podział na nauki humanistyczne i ścisłe, czy humanistyczne i tech-niczne, zaczyna też jak gdyby trącić myszką. Proszę Pań-stwa! Trudno byłoby znaleźć wybitniejszego humanistę, niż największy fizyk dwudziestego stulecia Einstein. Aże-by nie szukać tak daleko, to trudno znaleźć większego humanistę od człowieka, który tworzył wrocławską nau-kę - prof. Hugo Steinhaus. Wszak Boy-Żeleński był leka-rzem, a z kolei jednym z najwybitniejszych wizjonerów technicznych - to pisarz, Stanisław Lem, zresztą doktor honoris causa Politechniki Wrocławskiej.

Numer 10

Page 15: Przegląd Uniwersytecki (Wrocław) R.4 Nr 10 (33) grudzień 1998

PRZEGLĄD UNIWERSYTECKI 15

Widać wyraźnie, że te podziały są anachroniczne, podobnie jak podział na tzw. nauki podstawowe i nauki stosowane stał się takim absurdem, że nawet Komitet Badań Naukowych, instytucja bardzo konserwatywna, powoli odchodzi od tego podziału i zapewne wkrótce zli-kwiduje Komisje oddzielne nauk podstawowych i oddziel-ne nauk stosowanych. Jest jedna nauka. Kto wie, proszę Państwa, czy za ćwierć wieku wszelkie podziały nie odej-dą w przeszłość? Czy za ćwierć wieku uczelnie nie będą wspólnotami podobnymi trochę do wspólnot średniowiecz-nych, gdzie uczy się rzeczy podstawowych, a dopiero na koniec studiów, może nawet po studiach, daje się specja-listyczny szlif. Taka wizja jest bardzo bliska memu sercu i trochę żałuję, że pewnie jej nie doczekam, chociaż moja rodzina jest długowieczna.

Panie i Panowie! Gdy o tym myślę w chwili, gdy otrzy-małem wspaniałą nagrodę, to zastanawiam się, czy na nią zasługuję. Czy istotnie w ciągu ostatniego dziesięcio-lecia, kiedy miałem wpływ na kształt wrocławskiego śro-dowiska naukowego, czy rzeczywiście uczyniłem wszyst-ko, aby tę integrację naszego środowiska posunąć naprzód. Przecież to dziesięciolecie, dzisiejszy dzień zastał nasze środowisko mniej więcej tak samo podzielone, jak było w latach osiemdziesiątych, a może jeszcze bardziej.

Chciałbym przypomnieć Państwu, że w latach osiem-dziesiątych działała we Wrocławiu Wrocławska Rada Śro-dowiska Naukowego. Patrzę na prof. Wrzesińskiego i wi-dzę, że się uśmiecha, bo on zna historię nie tylko stosun-ków polsko-niemieckich, ale także tej Rady. Rada ta, choć działała nieoficjalnie, była zaczątkiem integracji uczonych wrocławskich. Bo przecież wówczas śniły się najróżniej-sze inicjatywy środowiskowe, które miały doprowadzić do integracji, a ich symbolem były wspólne inauguracje roku akademickiego na uczelniach wrocławskich. A dziś na-wet święto wrocławskiego środowiska naukowego obcho-dzimy oddzielnie na różnych uczelniach. I spotykamy się razem już tylko w tej sali i dobrze, że się spotykamy, bo to jest wyjątkowe miejsce i wyjątkowy wieczór 15 listo-pada.

Kiedy myślę o tym, proszę Państwa, to zastanawiam się, czy gdzieś w ciągu tego dziesięciolecia, nie zrobiłem jakiegoś błędu. Czy będąc skoncentrowanym na kierowa-niu jedną wielką uczelnią, dbając o jej znaczenie, o jej

prestiż, o jej wielkość, nie pominąłem tego, co może jest jeszcze ważniejsze, czyli tego, za co dostałem dzisiejszą nagrodę - integracji środowiska naukowego. Zastana-wiam się, czy to wspaniałe wyróżnienie, które cenię sobie bardziej, niż można sobie wyobrazić, czy to wspaniałe wyróżnienie rzeczywiście mi się należy.

Proszę Państwa! Ta bardzo osobista wątpliwość, z którą się dzielę z państwem, nie jest wyrazem fałszywej skromności.

Wasze Magnificencje! Panie i Panowie! Dotychczaso-wi laureaci tej nagrody to byli wspaniali ludzie. Jestem dumny, że dziś mogę stanąć wraz z nimi w jednym szere-gu. Przyszli laureaci będą zapewne też wspaniałymi ludź-mi, bo w naszym ogromnym środowisku naukowym nie brak wielkich osobowości. I tym następnym laureatom chciałbym dziś życzyć, aby udało im się, co mnie do końca się nie udało. I aby ta integracja, o której mówimy od lat, i nawzajem się informujemy, jak dalece jest ważna, żeby posuwała się szybciej niż dotychczas. Kto wie, może trze-ba będzie wrócić do idei Rady Wrocławskiego Środowiska Naukowego, a może inaczej, Opolskiego i Dolnośląskiego Środowiska Naukowego, takiej Rady, która byłaby parla-mentem uczonych Dolnego Śląska i Opolszczyzny, już działającym legalnie, a nie jak przed dziesięciu laty spo-tykającym się w prywatnych mieszkaniach.

Komitet Badań Naukowych, który reprezentuję, bę-dzie dążyć do zdezintegrowania w dużej części decyzji, które zapadają w zakresie, zarówno polityki naukowej, jak i podziału środków. I taki parlament regionalny był-by dla tego celu znakomity.

Tą myślą chciałbym podzielić się z Państwem, ale przede wszystkim chciałbym podzielić się z Waszymi Ma-gnificencjami, Panią i Panami Rektorami wyższych uczel-ni Wrocławia i Opola. Chciałbym na ich ręce złożyć naj-serdeczniejsze podziękowania za wyróżnienie, jakie dzi-siaj otrzymuję. Proszę mi wierzyć, jest to największe wy-różnienie mojego życia. A wszystkim Państwu, którzy ze-chcieli dzisiaj przyjść i uczestniczyć w tym otwartym po-siedzeniu Kolegium Rektorów Uczelni Wrocławia i Opo-la, bardzo dziękuję. Odbieram to jako gest życzliwości także w stosunku do mojej osoby. I proszę pozwolić, aby swoją wdzięczność zamknąć niezwykle pięknymi staro-polskimi słowami: Bóg zapłać!

Pod Pomnikiem Martyrologii Profesorów Lwowskich

Numer 10

Page 16: Przegląd Uniwersytecki (Wrocław) R.4 Nr 10 (33) grudzień 1998

16 PRZEGLĄD UNIWERSYTECKI Numer 10

Święto Uniwersytetu Wrocławskiego

Page 17: Przegląd Uniwersytecki (Wrocław) R.4 Nr 10 (33) grudzień 1998

Nagroda Kolegium Rektorów Uczelni Wrocławia i Opola za integrację środowiska akademickiego dla prof. Andrzeja Wiszniewskiego

Numer 10 17 PRZEGLĄD UNIWERSYTECKI

Page 18: Przegląd Uniwersytecki (Wrocław) R.4 Nr 10 (33) grudzień 1998

18 PRZEGLĄD UNIWERSYTECKI

1. Wicewojewoda Andrzej Łoś wręcza nagrodę Prezesa Rady Ministrów profesorowi Kazimierzowi Urbanikowi. 2. Gratulacje od JM Rektora prof. Romana Dudy. 3. Profesor Lucjan Sobczyk otrzymuje Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski. 4. Udekorowani Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski (od lewej) prof. Zbigniew Kwaśny, prof. Karol Bal i prof. Ryszard Męclew-ski. 5. Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski otrzymali (od lewej) prof. Jerzy Pyka. prof. Andrzej Pękalski, dr Bogusław Kokurewicz, dr inż. Teofil Mikulski i Halina Koczut. 6. Złotym Krzyżem Zasługi zostali udekorowani (od lewej) mgr Lucyna Lehmann, prof. Piotr Sobota, prof. Ryszard Kryza. 7. Srebrny Krzyż Zasługi otrzymali (od lewej) Jan Podbielski, prof. Marek Bożejko, prof. Barbara Adamiak, mgr Bożena Górna i Halina Pa-luch. 8. Brązowe Krzyże Zasługi otrzymały (od lewej) Józefa Krzyżewska, Zofia Krajewska i mgr Stanisława Gawrońska. 9. Medal Komisji Edukacji Narodowej za tajne nauczanie w czasie okupa-cji otrzymali (od lewej) mgr Jan Ożóg, prof. Zbigniew Jara i mgr Elżbie-ta Stańda-Marczewska.

10. Medal Komisji Edukacji Narodowej otrzymali (od lewej) prof. Pa-weł Banaś, prof. Maria Dubicka, dr Maria Zrałko, prof. Władysława Na-wrocka. mgr Ewa Głodowska i mgr Anna Reczek. 11. Medal Komisji Edukacji Narodowej otrzymali (od lewej) mgr Ewa Głodowska, mgr Anna Reczek, prof. Bernard Jancewicz, dr Helena Kru-picka i mgr Aldona Sosnowska. 12. Nagrodę JM Rektora za osiągnięcia naukowe i organizacyjne otrzy-mali (od lewej) prof. Zofia Ostrowska-Kębłowska i prof. Franciszek Połomski. 13. Nagrodę JM Rektora za osiągnięcia naukowe otrzymali (od lewej) prof. Stanisław Prędota, prof. Alfred Konieczny, dr hab. Jarosław Kunde-ra, prof. Teresa Szymańska-Buzar i prof. Anna Okulewicz. H. Nagrodę JM Rektora za organizację Festiwalu Nauki otrzymały (od lewej) dr Ludmiła Dziewięcka-Bokun, prof. Elżbieta Lonc i prof. Ale-ksandra Kubicz. 15. Gratulacje od przewodniczącego Kolegium Rektorów dla prof. An-drzeja Wiszniewskiego. W tle nagroda dla laureata - obraz "Rzeczy zapo-mniane", wrocławskiej malarki Felicity Chachaj. 16. Laureat otrzymuje gratulacje od rektorów uczelni Wrocławia i Opo-la.

PROFESOR LECHOSŁAW LATOS-GRAŻYŃSKI UHONOROWANY

Laureat Nagrody Fundacji na Rzecz Nauki Polskiej '98 w dziedzinie nauk ścisłych, profesor Lechosław La-tos-Grażyński z Wydziału Chemii UWr. odebrał w sobo-tę, 5 grudnia, w Sali Wielkiej Zamku Królewskiego w War-szawie najbardziej prestiżową nagrodę naukową w Pol-sce za badania nad porfirynami i metaloprofirynami o szczególnej strukturze molekularnej i elektronowej. - Najogólniej rzecz biorąc - powiedział profesor Latos-Grażyński - tematyka moich prac związana jest z szuka-niem odpowiedzi na pytanie, dlaczego krew jest czerwo-na, a liście zielone. A dokładniej - chodzi o wyjaśnienie, dlaczego spośród wielu licznych możliwych izomerów (odmian) porfiryn, natura do pełnienia roli decydującej o procesach życiowych w organizmach żywych wybrała wła-śnie ten jeden. Z mego punktu widzenia intrygujące jest zrozumienie różnorodności biochemii procesów zachodzą-cych z udziałem tego szczególnego związku w nadziei, że uda się je poznać i odtworzyć poza strukturą białkową .... (Rzeczpospolita)

Wraz z prof. Latos-Grażyńskim doroczną nagrodę FNP,

przyznawaną wybitnym naukowcom w czterech dziedzi-nach, otrzymali: prof. Janusz Sondel z Wydziału Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego - w dziedzinie nauk hu-manistycznych i społecznych - za "Słownik łacińsko-pol-ski dla prawników i historyków", uznany jako dzieło po-mnażające wiedzę o łacińskich źródłach kultury ducho-wej Polaków, prof. Andrzej Szczeklik z II Katedry Cho-rób Wewnętrznych Collegium Medicum Uniwersytetu Ja-giellońskiego - w dziedzinie nauk przyrodniczych i me-dycznych - za wykrycie mechanizmu przeciwzakrzepne-go działania aspiryny oraz badania nad patogenezą i metodami leczenia astmy oskrzelowej indukowanej aspi-ryną i prof. Leszek Stoch z Wydziału Inżynierii Materia-łowej i Ceramiki Akademii Górniczo-Hutniczej w Krako-wie - w dziedzinie nauk technicznych - za wyjaśnienie zjawiska wielostadialnej krystalizacji materiałów szkli-stych i opracowanie na tej podstawie niekonwencjonal-nych szkieł do zastosowań proekologicznych.

Wyróżnieni uczeni, wraz z dyplomami i statuetkami, otrzymali 40 tys. zł każdy.

Od lewej - prof. Józef Ziółkowski, dziekan Wydziału Chemii UWr., laureat Nagrody FNP '98, prof. Lechosław Latos-

Grażyński i prorektor UWr., prof. Andrzej Witkowski w Sali Wielkiej Zamku Królewskiego

Laureaci Nagrody FNP'98 (od lewej) prof. Leszek Stoch, prof. Janusz Sondel, prof. Lechosław Latos-Grażyński

i prof. Andrzej Szczeklik fot. Andrzej Witkowski

Numer 10

Page 19: Przegląd Uniwersytecki (Wrocław) R.4 Nr 10 (33) grudzień 1998

PRZEGLĄD UNIWERSYTECKI Numer 10

Prof. Aleksandra Kubicz z Instytutu Biochemii i Bio-logii Molekularnej naszej uczelni podarowała Muzeum Uniwersytetu Wrocławskiego dwa medale poświęcone uczonym lwowskim - medal jubileuszowy z brązu, bity dwustronnie o średni-cy 55 mm, wydany przez Uniwersytet Lwowski w 80 rocznicę powstania uczelni (1901r.) ku czci profesora An-toniego Małeckiego, według projektu artysty rzeźbiarza Stanisława Romana Lewandowskiego (1859-1946) -medal pamiątkowy z brązu, bity dwustronnie, o średni-cy 60 mm, wydany przez Towarzystwo Naukowe we Lwo-wie w 1928 roku ku czci profesora Oswalda Balzera, według projektu artysty Piotra Wojtowicza (1862-1930).

Antoni Małecki (1821-1913), badacz literatury, histo-rii i języka pruskiego; filolog klasyczny, profrsor Uniwer-sytetu Jagiellońskiego (1850-1853), profesor Uniwersy-tetu w Insbrucku (1854-1856), profesor Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie (1856-1874 w tym od 1872 roku rektor); od 1872 członek Akademii Umiejętności; w

latach 1876-1889 poseł do sejmu galicyjnskiego; od 1881 członek Izby Panów w Wiedniu; twórca polskiej mono-grafistyki historyczno-literackiej, pierwszy badacz życia i twórczości Juliusza Słowackiego; pionier badań nad gra-matyką języka polskiego.

Oswald Marian Balzer (1858-1933), jeden z najwybit-niejszych polskich historyków prawa; profesor Uniwer-sytetu Lwowskiego; od 1891 dyrektor Archiwum Akt Grodzkich i Ziemskich we Lwowie; członek Polskiej Aka-demii Umiejętności oraz polskich i zagranicznych towa-rzystw naukowych; założyciel Towarzystwa dla Popiera-nia Nauki Polskiej we Lwowie (1901); badacz dziejów ustroju Polski, początków państw słowiańskich, sądow-nictwa polskiego, skarbowości; znawca nauk pomocni-czych historii i wydawca źródeł.

Podarowane medale, poza istotnymi walorami treścio-wymi, są przedmiotami wysokiej rangi artystycznej, przy-kładami sztuki medalierskiej z pierwszego ćwierćwiecza XX wieku.

SPOTKANIE W MINISTERSTWIE EDUKACJI NARODOWEJ

W poniedziałek 30 listopada w MEN odbyło się spo-tkanie rektorów z ministrem edukacji narodowej, Miro-

sławem Handke. Uczestniczył w nim JM Rektor, prof. Ro-man Duda. Przedmiotem narady był budżet szkolnictwa

DARCZYŃCY UNIWERSYTETU WROCŁAWSKIEGO

Page 20: Przegląd Uniwersytecki (Wrocław) R.4 Nr 10 (33) grudzień 1998

20 PRZEGLĄD UNIWERSYTECKI

wyższego na 1999r., legislacja - stan prac nad ustawą o szkolnictwie wyższym, kredyty i pożyczki studenckie oraz wyższe szkoły zawodowe.

Na rok 1999 przewiduje się nominalny wzrost budże-tu szkolnictwa wyższego o 17,8 proc. Przewidywana in-flacja będzie wynosić 8,5 proc., a PKB w 1999r. wzrośnie 0 4,5 proc. W rezultacie udział szkolnictwa wyższego w PKB wzrośnie o 0,03 proc. Na funkcjonowaniu gospodar-ki polskiej odbija się wzrost zapaści gospodarczej na Wschodzie, z drugiej strony rosną zobowiązania budżetu wobec długu wewnętrznego. W rezultacie udział procen-towy większości pozycji w budżecie spada. Sfera szkol-nictwa wyższego jest tą sferą, której udział w budżecie nieco wzrasta. Podwyżka płac w resorcie szkolnictwa wy-ższego od 1 stycznia 1999r. wyniesie 2 proc. powyżej in-flacji, czyli będzie na poziomie 10.5 proc. Wzrost budżetu skierowany zostanie na finansowanie inwestycji, na które nakłady wzrosną trzykrotnie. W toku są rozmowy w spra-wie możliwości udzielenia uczelniom kredytów inwesty-cyjnych przez banki. Zadeklarowano, że w przyszłym roku algorytm zostanie utrzymany, z wyjątkiem uelastycznie-nia ograniczników i wprowadzenia parametru jakościo-wego. Od II kwartału przydział dotacji uczelniom w przedziale 6,5 proc.-ll,5 proc. zostanie zliberalizowany, a niekorzystna relacja liczby studentów do liczby pracow-ników spowoduje obniżenie algorytmu. W roku przyszłym uczelnie będą miały możliwość zaciągania kredytów na inwestycje w ciężar własnych kosztów, po spełnieniu okre-ślonych warunków, które są jeszcze negocjowane. Z nego-cjacji z PKO S.A.wynika, że warunki zaciągnięcia przez uczelnię kredytu oprocentowanego na 4 proc. wymagać będą potwierdzenia istnienia inwestycji w planach MEN 1 współfinansowania jej przez resort. Popierane będą in-westycje rozpoczęte, o 65 proc. stopniu zaawansowania. Rektorzy zauważyli, że pochodną zmniejszania się bu-dżetu szkół wyższych jest systematyczne obniżanie się poziomu kształcenia. Minister Handke zapowiedział, że będzie utrzymana tendencja wzrostowa budżetu szkol-nictwa wyższego.

W obszarze spraw legislacyjnych MEN zmieniło tryb prac przy projekcie ustawy o szkolnictwie wyższym. Ocze-kuje się na poprawioną przez prof. Seweryńskiego i prof. Wojtyłę wersję ustawy, zawierającą poprawki recenzen-tów wewnętrznych. Minister powołał ponadto podkomi-sję pod kierownictwem wiceministra Zdrady, która stwo-rzyła listę problemów, które po rozstrzygnięciu uzupeł-nią istniejący projekt ustawy. Po recenzji wewnętrznej ustawa o szkolnictwie wyższym będzie mogła być ocenio-

na, prawdopodobnie w marcu - kwietniu '99, przez śro-dowisko akademickie. MEN zamierza przedstawić pro-jekt ustawy na forum Rady Ministrów w czerwcu '99, by następnie skierować go na szybką ścieżkę legislacyjną. Lista problemów sformułowana przez Komisję wicemini-stra Zdrady zawiera m.in. zalecenia: objęcia przez usta-wę wszystkich szkół wyższych, z wyjątkiem szkół woj-skowych, rozpatrywania wariantowo odpłatności za stu-dia, zniesienia Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego i wprowadzenia Krajowego Senatu Akademickiego, złożo-nego z niektórych rektorów - będą więc trzy ciała ogólno-państwowe: Krajowy Senat Akademicki, Akademicka Komisja Akredytacyjna oraz Centralna Komisja ds. Ty-tułu i Stopni Naukowych. Zostanie zachowana odrębność wyższych szkół zawodowych, zachowana kadencyjność władz wydłuży się do 4 lat, zamiast dyrektora admini-stracyjnego będzie dyrektor generalny. W zakresie sta-nowisk profesorskich proponuje się automatyczne awan-se - po uzyskaniu habilitacji - na profesora nadzwyczaj-nego, po uzyskaniu tytułu profesora — na profesora zwy-czajnego. Dodatkowe zatrudnienie pracowników nauko-wych będzie mogło się odbywać za zgodą rektora. Zosta-nie utrzymany Parlament Studentów. Minister Handke wyjaśnił, że licencjat będzie traktowany jak dyplom szkoły wyższej. Przewiduje się umocnienie władzy wykonawczej.

Minister poinformował,że zanotowano duże zaintere-sowanie kredytami studenckimi. Do 28 listopada wpły-nęło 138 tysięcy wniosków, zarejestrowanych w Banku Gospodarstwa Krajowego. Do 4 grudnia BGK określi wysokość progu dochodów, czyli wyznaczy liczbę studen-tów, którzy otrzymają pożyczki z wyrównaniem od paź-dziernika. Wraz z obniżką inflacji, obniżyła się stopa re-dyskontowa o 1,5 proc. i kredyt będzie bardziej dostępny. Przewiduje się rozdzielanie kredytu co semestr.

W czasie narady dyskutowano także o szkolnictwie zawodowym. Istnieje już 9 wyższych szkół zawodowych w kraju. Kolejne wnioski wpływają z byłych miast woje-wódzkich. Minister podkreślił, że warunkiem powołania wyższej szkoły zawodowej są środki lokalne i współpraca z uczelniami akademickimi. Istniejąca ustawa o wyższych szkołach zawodowych nie narzuca jednak obowiązku współpracy tych szkół z uczelniami akademickimi. Po-wołana została Konferencja Rektorów Wyższych Szkół Za-wodowych, której przewodniczy prof. Andrzej Bałanga, rektor Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Sączu. KRWSZ pracuje nad nowelizacją istniejącej ustawy o wyższych szkołach zawodowych.

REGULAMIN WROCŁAWSKIEJ AKADEMICKIEJ SIECI KOMPUTEROWE J

Wrocławska Akademicka Sieć Komputerowa, zwana dalej WASK, jest miejską siecią szkieletową, umożliwia-jącą podłączenie jednej lub wielu sieci lokalnych abonen-ta w celu zapewnienia dostępu do krajowych i świato-wych serwerów usług internetowych i komputerów dużej mocy.

Dostęp do krajowych i światowych zasobów interne-towych z WASK jest organizowany przez sieci rozległe innych operatorów (NASK, TP S.A, PCSS).

Operatorem WASK jest Politechnika Wrocławska

(Wrocławskie Centrum Sieciowo-Superkomputerowe -WCSS) na podstawie zezwolenia operatorskiego wyda-nego przez Ministra Łączności.

Abonentem WASK jest instytucja, która z Politechni-ką Wrocławską (z WCSS) podpisała umowę abonencką. WCSS poprzez WASK świadczy usługi głównie instytu-cjom ze środowisk naukowych, badawczych i akademic-kich.

Podstawowym elementem WASK jest węzeł - miejsce dołączenia sieci lokalnych abonentów. W skład węzła

Numer 10

Page 21: Przegląd Uniwersytecki (Wrocław) R.4 Nr 10 (33) grudzień 1998

PRZEGLĄD UNIWERSYTECKI 21

wchodzą: przyłącza światłowodowe, przełącznica światło-wodowa, urządzenia aktywne (rutery, przełączniki typu Ethernet, komutatory ATM, itp.), przez które są dołączo-ne sieci lokalne abonentów.

Węzeł sieci może być zlokalizowany w pomieszczeniach nie będących własnością Politechniki Wrocławskiej. Wła-ściciel pomieszczeń powinien uniemożliwić dostęp do węzła osobom nieupoważnionym oraz zapewnić dostęp -w każdym czasie - uprawnionym pracownikom WCSS. WCSS jako operator WASK wyznacza jej administrato-rów.

Do głównych zadań administratorów WASK należy: • prowadzenie nadzoru nad eksploatacją sieci światło-wodowej i urządzeń aktywnych; • podłączenie nowych abonentów do WASK i konfigura-cja urządzeń aktywnych; • monitorowanie pracy sieci w ustalonych terminach w dni robocze i w święta; • przydział adresów, rejestracja domen abonentów WASK i prowadzenie serwerów nazw domenowych; • zarządzanie serwerami usług internetowych, takimi jak: serwery pocztowe, serwery ftp, WWW, Netnews, Go-pher, Mbone, X500; • stała troska o bezpieczeństwo sieci i zabezpieczanie jej przed nieautoryzowanym dostępem do urządzeń ak-tywnych, serwerów zasobów i komputerów dużej mocy.

Do obowiązków administratora sieci lokalnej włączo-nej do sieci WASK należy: • współpraca z administratorami WASK w celu zapew-nienia autoryzowanego dostępu do zasobów sieci lokal-nej; • rejestracja wszystkich komputerów sieci lokalnej w przydzielonej domenie adresowej i prowadzenie serwera

nazw domenowych sieci lokalnej, jeżeli nie jest on pro-wadzony przez WASK; • podejmowanie działań zapewniających bezpieczeństwo sieci i eliminujących nieupoważnionym dostęp do niej; • informowanie administratorów WASK o wszystkich przypadkach nieupoważnionego dostępu do sieci lokal-nej i zabezpieczenie dowodów.

Administratorzy WASK mogą powiadomić właścicie-la sieci lokalnej o nieprawidłowości jej wykorzystania.

Administratorzy WASK mogą czasowo odłączyć od sie-ci miejskiej całą sieć lokalną lub poszczególne jej kompu-tery, jeśli: • sieć lokalna nie ma administratora; • zasoby sieci są udostępniane osobom lub instytucjom trzecim; • zaniechano rejestracji komputerów włączonych do sieci lokalnej; • zarejestrowano komputery sieci lokalnej w innej do-menie adresowej niż została jej przydzielona; • w sieci są prowadzone działania niezgodne z obowią-zującym prawem (np. hakerstwo, nielegalne wykorzysty-wanie oprogramowania, itp.).

Prowadzenie serwisu nazw domenowych sieci lokal-nych, nie włączonych do WASK, wymaga zgody admini-stratora WCSS i może odbywać się na zasadach wzajem-ności.

Ustanowiony przez Rektora Politechniki Wrocławskiej na podstawie pozytywnej opinii Rady Użytkowników WASK. Wrocław, 30 listopada 1998r.

(-) prof. Andrzej Mulak Rektor

Z PRASY

Wydział Teologiczny na UAM Została podpisana umowa dotycząca funkcjonowania

Wydziału Teologicznego, powołanego przez Senat Uniwer-sytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu za zgodą Sto-licy Apostolskiej. Studia na tym wydziale rozpoczyna około 2,4 tys. osób, a wśród kadry naukowej jest 20 profesorów i ponad 50 adiunktów. Wydział Teologiczny działa też na Uniwersytecie Opolskim. Trwają przygotowania do włą-czenia wydziałów teologicznych w strukturę kolejnych uniwersytetów.

Za "Rzeczypospolitą"

Warianty odpłatności za naukę Do października przyszłego roku muszą być ustawo-

wo rozstrzygnięte kwestie odpłatności za niektóre usługi edukacyjne, jak to zapisano w konstytucji. To jedna z naj-trudniejszych spraw, zdaniem ministra edukacji Mirosła-wa Handkego, która znajdzie się w nowej ustawie o szkol-nictwie wyższym. Ustawa jest opóźniona, a kolejny ter-min jej przygotowania, jaki podaje MEN, to wiosna przy-szłego roku.

W dotychczasowej dyskusji pojawiło się wiele warian-tów współodpłatności za studia, które wczoraj przekaza-no rektorom wyższych uczelni, podczas spotkania w MEN. Jeden z wariantów przewiduje pozostawienie obecnego rozwiązania, to znaczy płatnych studiów wieczorowych i

zaocznych oraz powtarzanych studiów dziennych; inny wariant proponuje wprowadzenie niewielkiej zryczałto-wanej opłaty za studia licencjackie, jednolite magister-skie uzupełniające. Z tych pieniędzy dofinansowywane byłyby szczególnie kosztochłonne usługi edukacyjne (ćwi-czenia, lektoraty), a studenci mający dobre wyniki lub bardzo trudną sytuację materialną otrzymywaliby refun-dację czesnego ze środków przeznaczonych na pomoc ma-terialną. W wariancie trzecim bezpłatne byłyby tylko stu-dia licencjackie i pierwsze trzy lata jednolitych studiów magisterskich, odbywanych po raz pierwszy w przepiso-wym terminie. Który z wariantów zaproponuje MEN, je-szcze nie wiadomo.

Za "Rzeczypospolitą"

O "nocy kryształowej" i Herschelu Grynszpanie Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego przygoto-

wało na 60. rocznicę wydarzeń "nocy kryształowej" dru-gie wydanie monografii poświęconej pogromom żydow-skim 1938 roku, autorstwa prof. Karola Joncy z Uniwer-sytetu Wrocławskiego. To książka napisana przez wybit-nego znawcę historii III Rzeszy, najlepsze opracowanie dotyczące wydarzeń "nocy kryształowej", jakie do tej pory ukazało się w Polsce.

Pogrom Żydów w nocy z 9 na 10 listopada był w dzie-jach nowożytnych Niemiec wydarzeniem bezprecedenso-

Numer 10

Page 22: Przegląd Uniwersytecki (Wrocław) R.4 Nr 10 (33) grudzień 1998

22 PRZEGLĄD UNIWERSYTECKI Numer 10

wym, jeśli chodzi o zasięg i skutki. Jak podkreśla prof. Jońca, od wcześniejszych prześladowań, nasilających się gwałtownie po przejęciu władzy przez Hitlera, różnił się tym, że był "akcją" centralnie inicjowaną, zarządzaną i sterowaną przez naczelne instancje partii hitlerowskiej i państwa.

Idealnym pretekstem do wszczęcia prześladowań stało się zastrzelenie sekretarza niemieckiej ambasady w Pa-ryżu przez polskiego Żyda, Herschela Grynszpana. Joń-ca szczegółowo opisuje okoliczności tego zabójstwa, mo-tywy zbrodni, wyniki śledztwa prowadzonego najpierw przez Francuzów, a potem przez Niemców, a także próbu-je wyświetlić wojenne losy Grynszpana, które wciąż po-zostają zagadką fascynującą publicystów i historyków.

Karol Jońca, "»Noc kryształowa« i casus Herschela Gryn-szpana", Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego 1998, s.403

Za "Dolnośląską Gazetą Wyborczą"

Nagroda im. B. Konopielko Pamięci zmarłej uczonej

Przed rokiem zmarła profesor Bronisława Konopiel-ko, profesor językoznawstwa slawistycznego na Uniwer-sytecie Wrocławskim, autorka wielu interesujących prac o współczesnym języku rosyjskim, szczególnie poświęco-nych odmianie związanej z biznesem, finansami, gospo-darką. Młodo zmarła uczona zdążyła wydać m.in. rosyj-sko-polski słownik finansowy.

Krewni prof. Konopielko postanowili uczcić jej pamięć, fundując nagrodę dla młodego naukowca slawisty. - W regulaminie nagrody postanowiono, że będzie przy-znawana młodemu, do 35 roku życia, slawiście za wyda-ną w poprzednim roku pracę z dziedziny językoznawstwa slawistycznego - mówi prof. Tadeusz Klimowicz, dyrek-tor Instytutu Filologii Słowiańskiej UWr., członek kapi-tuły nagrody.

W skład kapituły weszli uczeni z Poznania, Krakowa, Opola i Wrocławia oraz przedstawiciel Rodziny Zmarłej.

W tym roku laureatem nagrody im. Prof. B. Konopiel-ko został Czesław Lachur z Uniwersytetu Opolskiego za "Gramatykę języka rosyjskiego".

Za "Wieczorem Wrocławia"

Zgromadziła światową kolekcję Profesor Zlotorzyckiej sekrety czasu

(...) O swoich zainteresowaniach przyrodniczych i li-terackich, a także miłości do zwierząt opowiada profesor Jadwiga Złotorzycka, wieloletni kierownik Zakładu Pa-razytologii Ogólnej w Instytucie Mikrobiologii Uniwersy-tetu Wrocławskiego, autorka wielu prac naukowych, re-daktor "Wiadomości Parazytologicznych". • Jesienią tego roku otrzymała Pani Złoty Medal Uniwersytetu Wrocławskiego za przekazanie w darze Muzeum Przyrodniczemu swojej kolekcji wszołów. Jakie były początki tego zbioru?

- Moim pierwszym mistrzem był prof. Jan Noskiewicz. To właśnie on wprowadził mnie w tajniki oznaczania owadów. Początki kolekcji sięgają 1947 roku. Aż do dzi-siaj zebrałam dziesięć tysięcy egzemplarzy. Wszołami zainteresowałam się zupełnie przypadkowo. W czasie jed-nego z polowań, w których bardzo lubiłam uczestniczyć zobaczyłam na ustrzelonej kaczce jakieś owady podobne do wszy. To były wszoły - pasożyty, które występują na skórze ptaków. Wiedziałam, że do tej pory prawie nikt

ich nie badał, gdyż powszechnie uważane są za nieszko-dliwe. To nie jest kleszcz, który może ukąsić i psa, i czło-wieka. Chociaż wiadomo, że wszoły mogą spowodować wyłysienie ptaka, które staje się przyczyną jego śmierci. Przez pewien czas byłam samoukiem, aż udało mi się wyjechać do Niemiec do prof. Eichlera. Wtedy mój zbiór był taki, że spakowałam go do małej walizeczki. Dalsze badania mogłam prowadzić już nie dzięki polowaniom, ale w muzeum. Wszoły z chwilą śmierci ptaka pozostają między piórami i tkwią tam zasuszone. Ze skórek muze-alnych można było wytrząsnąć wiele nowych gatunków i rodzajów. Do tej pory gromadziłam polskie okazy, ale muzeum okazało się doskonałym miejscem do pozyski-wania materiałów egzotycznych. Natrafiłam tam na zbiór ptaków drapieżnych z Ameryki Południowej z początku wieku. • W 1995 roku otrzymała Pani pierwszą nagrodę w konkursie "Studia i praca we wrocławskich uczel-niach" za książkę "Dwugłos pokoleń". Skąd się wzię-ły zainteresowania literackie?

- Wszystko zaczęło się od bardzo inspirujących kon-taktów ze wspomnianym już prof. Eichlerem. Zdecydo-wałam się przetłumaczyć jego książkę "Trucizny w na-szym pożywieniu". Dzięki tej pracy nie tyle poznałam le-piej język niemiecki, ale ... polski; to bardzo trudne zada-nie tłumaczyć ładnie i wiernie. Później, nie bardzo ufając swoim siłom, postanowiłam wziąć udział w konkursie zorganizowanym z okazji pięćdziesięciolecia nauki wro-cławskiej. W "Dwugłosie pokoleń" pomieściłam zapiski mojego ojca - Eugeniusza Rybki, astronoma, oraz własne wspomnienia z ostatnich dni we Lwowie i pierwszych lat studiów we Wrocławiu. Teraz przygotowuję do druku ca-łość dzienników ojca i mam nadzieję, że ukażą się już wkrótce pod tytułem "Kronika mego życia". • W jaki sposób atmosfera naukowa domu wpły-nęła na Pani życie?

- Ojciec interesował się naukami przyrodniczymi, a także historią Polski. Jeszcze zanim został astronomem, długo rozważał, jakiej dziedzinie nauki by się poświęcić. Pamiętam długie wspólne spacery i rozmowy na przeróż-ne tematy, opowieści z licznych podróży ojca. Myśę też, że jeśli ktoś przeżył wojnę, repatriację, a tym samym spo-tkał wielu ludzi, to świetnie potrafi chłonąć wiedzę. • Jakie miejsce w Pani życiu zajmują zwierzęta?

- W moim rodzinnym domu było jedynie akwarium z rybkami i patyczaki. Ale od kiedy się usamodzielniłam, cały czas mam psy. Na początku były to psy myśliwskie, potem dog, a teraz mopsiki. Jeżdżę z nimi na wystawy, zdobywają medale. A ostatnio wiele czasu muszę poświę-cić pięciorgu szczeniętom Palomy i Czarliego.

Za Wieczorem Wrocławia, 1.12.98r.

Nie zacierać czasu Wraz z wysiedleńcami do Wrocławia dotarły pamiąt-

ki, święte znaki i symbole Lwowa. Na Grabiszynku w kościele św. Klemensa Dworzaka u ojców jezuitów zna-lazł swoje miejsce słynący łaskami obraz Matki Bożej Po-cieszenia. Pod ratuszem wrocławskim został w 1956 roku ustawiony lwowski pomnik Aleksandra Fredry. Wiele dziesięcioleci trwała "wojna" wrocławian z władzą ludo-wą o Panoramę Racławicką. Dopiero w okresie agonii sy-stemu komunistycznego, w roku 1985 przywrócono Na-rodowi to historyczne dzieło.

Na straży tradycji lwowskich w polskim Wrocławiu stoi przede wszystkim Zakład Narodowy im. Ossolińskich. Fundację utworzył Józef Maksymilian Ossoliński, który

Page 23: Przegląd Uniwersytecki (Wrocław) R.4 Nr 10 (33) grudzień 1998

PRZEGLĄD UNIWERSYTECKI 23

w 1817 roku przekazał swe zbiory Narodowi Polskiemu. W wyniku ostatniej wojny i utraty wschodnich ziem Rze-czypospolitej, zbiory ossolińskie, a faktycznie ich część otrzymała nową siedzibę we Wrocławiu. Ossolineum nie tylko utraciło poważną część swoich zasobów, ale także zostało w latach PRL-u instytucjonalnie ubezwłasnowol-nione. W miejsce fundacji Zakładu Narodowego komuni-styczni administratorzy kultury zamierzając zatrzeć w pamięci społeczeństwa polskiego jego dziejową rolę, utwo-rzyli dwie niezależne placówki, Bibliotekę oraz Wydaw-nictwo podległe Polskiej Akademii Nauk.

Niestety, niewielu już dzisiaj pamięta, że integralną część Zakładu Narodowego, poza biblioteką i wydawnic-twem, stanowiło we Lwowie Muzeum im. Lubomirskich, które powstało w wyniku umowy zawartej w 1823 roku przez Ossolińskiego z Henrykiem Lubomirskim. Dzięki hojności wielu ofiarodawców zdołano zgromadzić poka-źne zbiory sztuki polskiej i obcej, a także wiele pamiątek narodowych. Po wojnie zaledwie niewielka część muzea-liów znalazła się w obecnych granicach państwa Polskie-go.

(...) Muzeum im. Lubomirskich, które wraz z reakty-wowaniem Zakładu Narodowego im. Ossolińskich jako niezależnej fundacji odzyskuje swój byt prawny w daw-nej postaci. Zewnętrznym tego przejawem są żmudne zabiegi dyr. Adolfa Juzwenki o odzyskanie chociaż części zbiorów polskich jakie zostały we Lwowie, a także stara-nia o odtworzenie w nowych warunkach przestrzeni wy-stawienniczej oraz długa już tradycja organizowania przez Ossolineum wystaw w oparciu o zbiory własne.

Jeśli biblioteka może obsługiwać stosunkowo wąską grupę studentów i pracowników Uniwersytetu, to otwar-ta dla szerokiej publiczności placówka muzealna spełnia-łaby funkcje społeczne w znacznie szerszym zakresie.

(...) Zbliżający się jubileusz Tysiąclecia Diecezji Wro-cławskiej i Miasta stanowiłby niewątpliwie najwłaściw-szy moment powołania do życia Muzeum im. Lubomir-skich. Jestem przekonany, że idea ta zyska szczere po-parcie całego naszego społeczeństwa.

Michał Kaczmarek Instytut Historyczny UWr.

Za Wrocławską Gazetą Robotniczą

Najważniejsze wynalazki i odkrycia XX wieku Dla przypomnienia! Pod rozwagę! Atomowa bomba 1945, Bakelit - tworzywo 1908, Ba-riera dźwięku - pokonanie przez samolot 1947, Baty-skaf - osiągnięcie statkiem podwodnym głębiny ponad 10 km 1960, BCG - szczepionka przeciw gruźlicy 1924, Biegun Południowy - zdobycie 1911, Biegun Północ-ny - zdobycie 1909, Chusteczki papierowe - do nosa 1924, Cyklotron 1931, Czołg 1914, Dioda (lampa elek-tronowa) 1904, DDT - środek owadobójczy 1939, Długo-

pis 1943, DNA - odkrycie struktury 1953, Duralumi-nium 1906, EEG - elektroencefalografia (badanie czyn-ności mózgu) 1929, EKG - elektrokardiografia 1907, Elek-trownia jądrowa 1954, Everest-Mount - zdobycie 1953, Film 1895, Gen - wprowadzenie pojęcia 1909, Golarka elektryczna 1928, Grupy krwi 1901, Hamburger 1904, Hormony - odkrycie znaczenia 1902, Insulina 1922, Jądro atomowe 1911, Kalkulator 1973, Karta kredytowa 1950, Sklonowanie ssaka 1997,Kombąjn zbożowy 1902, Komputer osobisty PC 1974, Ksero-kopiarka 1959, Kwarcowy zegar 1925, Kwazary - od-krycie najdalszych znanych obiektów Wszechświata 1963, Laser 1960, Lądowanie na Księżycu 1969, Licznik Geigera 1908, Lodówka 1913, Magnetofon (taśmowy) 1933, Magnetowid 1959, Mikrofalówka (kuchenka) 1967, Mikroprocesor 1969, Mikroskop elektronowy 1931, Neutron i pozyton 1932, Nylon 1935, Obwody scalone 1961, Odkurzacz 1901, Ondulacja trwała 1906, Penicylina - lek 1941, Pigułka antykoncepcyj-na 1960, Pluton 1930, Płuco-serce sztuczne 1953, Płyta kompaktowa 1979, Pralka elektryczna 1907, Prezerwatywa lateksowa 1930, Prom kosmiczny 1981, Protony 1919, Przeszczepienie serca 1967, Psy-choanaliza 1917, Pszenica wysokopienna 1955, Pul-sary 1967, Radar 1934, Radio 1896, Rakieta na pali-wo płynne 1926, Reaktor jądrowy 1942, Robot prze-mysłowy 1961, Rozszczepienie atomu 1939, Salvar-san i Neosalvarsan - lek skuteczny przeciw kile 1910, Samochód - produkcja seryjna 1906, Samolot - pierw-szy udany lot 1903, Samolot odrzutowy - 1939, Sateli-ty Ziemi sztuczne 1957, Sonda w kierunku Marsa 1997, Snowboard 1969, Supermarket 1929, Szkła kontaktowe 1936, Streptomycyna 1944, Światłowód (w telekomunikacji) 1966, Teflon 1938, Telefaks 1979, Telefonia komórkowa 1982, Teleskop Hubble 'a wy-niesiony na orbitę 1990, Telewizja 1926, Teoria kwan-tów 1900, Teoria względności 1905, Tomograf kom-puterowy 1971, Tranzystor 1948, USG - ultrasonogra-fia 1952, Wahadłowiec kosmiczny 1981, Walkman 1979, Witaminy 1911, Załogowy statek kosmiczny 1961, Zamek błyskawiczny 1912, Zamrażanie żyw-ności 1925, Zapłodnienie in vitro 1978, Żarówka z włóknem wolframowym 1915, Żyletka 1895.

Za Polityką Nr 16

Pożegnanie tytułu na UWr. Pożegnaliśmy pismo Uniwersytetu Wrocławskiego

"Nasz Uniwersytet". Tradycje czasopiśmiennictwa aka-demickiego na tej uczelni sięgają roku 1946 kiedy to za-czął się ukazywać "Akademik Wrocławski". Później był "Chochoł", "Życie Uniwersytetu", "Cegła", "Agora" i kilka innych. Obecnie na Uniwersytecie wychodzi pismo infor-macyjne "Przegląd Uniwersytecki".

Za "Życiem Akademickim"

KOMITET RATOWANIA NAUKI POLSKIEJ - KOMUNIKAT 1

Cieszymy się, że list otwarty do najwyższych władz państwowych oraz nasz apel do społeczeństwa zyskały aprobatę tak wielu ludzi nauki, w tym i wybitnych uczo-nych. Pragniemy wyrazić gorące podziękowanie licznym środowiskom społecznym za poparcie naszych inicjatyw (listę ich oraz naukowców przekażemy w najbliższym cza-

sie). Doceniamy starania tych polityków, którzy rozumieją

znaczenie nauki i edukacji dla rozwoju kraju. Chcemy również podziękować tym wszystkim dziennikarzom, jacy nie tylko podzielają naszą diagnozę o dramatycznej sytu-acji nauki w Polsce, lecz również starają się wspomóc

Numer 10

Page 24: Przegląd Uniwersytecki (Wrocław) R.4 Nr 10 (33) grudzień 1998

24 PRZEGLĄD UNIWERSYTECKI Numer 10

nasze wysiłki. Jesteśmy zadowoleni, iż przyjmując projekt budżetu

(23 października) Rząd RP uznał rozwój nauki oraz szkol-nictwa wyższego za jeden ze swych priorytetów. Z saty-sfakcją przyjmujemy, że budżet przesłany przezeń do Sej-mu, nie przewiduje już dalszego obniżania i tak już zni-komych nakładów na tę sferę. Wedle informacji udostęp-nionych wtedy dziennikarzom zaplanowane w nim na-kłady na naukę mają realnie wzrosnąć o 5,1%, zaś na szkoły wyższe aż o 11,5%.

Nasi eksperci, którzy przeanalizowali sumy umieszczo-ne w projekcie budżetu, stwierdzili jednak, że nakłady na szkolnictwo wyższe realnie wzrosną tylko o 8,6%, i to głównie w wyniku wprowadzenia do nich kredytów dla studentów oraz zwiększenia środków na inwestycje, co pozwoli w dalszej perspektywie poprawić tragiczne wa-runki studiowania na kilku uczelniach oraz sfinansować utworzenie pewnej liczby wyższych szkól zawodowych. Wzrosną również nieco inwestycje w dziale nauki, choć w istocie przeznacza się na nią 0,47% PKB. Fundusze na funkcjonowanie uczelni państwowych oraz badania nau-kowe realnie zwiększyć się mają jednak, w porównaniu do roku bieżącego, zaledwie o 1,8%. Zatem o wiele mniej niż przewidywany wzrost PKB o 5,1%. Skutkiem tego będzie nadal brak środków na zaspokojenie uposażeń pracowników naukowych w stosunku do średniej krajo-wej. W rezultacie nawet profesor będzie wciąż zarabiał mniej niż sekretarka w szanującej się firmie, a ucieczka młodzieży od trudnego zawodu naukowca następować bę-dzie nadal.

W krajach Unii Europejskiej liczba młodych pracow-ników naukowych szybko się zwiększa, w Polsce nato-miast wciąż maleje, tak iż wielu profesorów odchodzą-cych na emeryturę nie ma zastępców, całe specjalizacje wymierają, a luka pokoleniowa dramatycznie się powięk-sza. Dzieje się tak w sytuacji, gdy rośnie lawinowo liczba studiujących, zaś zdobycie wyższego wykształcenia staje się ambicją i potrzebą coraz szerszych kręgów społeczeń-stwa.

Jeśli nauka i szkolnictwo wyższe mają odczuć popra-wę, to nakłady na nie powinny znacznie wzrastać co roku. Oczekiwaliśmy już w roku następnym przeznaczenia na

naukę 0,6-0,7% PKB, a na szkolnictwo 1% PKB. Jeśli pominąć inwestycje, oczywiście bardzo potrzebne, dekla-rowany priorytet nie znajduje zatem wyrazu w projekcie budżetu przesłanym do Sejmu. Mamy nadzieję, iż Rząd w drodze autopoprawki, albo odpowiednie komisje sej-mowe, zwiększą zatem te nakłady. Weźmy przykład z Republiki Czeskiej, w której nakłady na naukę w przeli-czeniu na jednego mieszkańca są trzykrotnie wyższe niż w Polsce. U nas mieszczą się one nadal w granicach błę-du statystycznego szacowania dochodów budżetowych i wyprzedzamy cokolwiek już tylko Turcję i Albanię.

Nauka i szkolnictwo wyższe znajdują się w stanie kry-tycznym, a przyszłość Polski zależy od ich rozwoju. Obe-cnie w Sejmie ważą się zatem ich losy, a nie tylko wiel-kość środków przyznawanych na nie w roku następnym. Dlatego też będziemy bacznie obserwować prace komisji nad budżetem, głosowania poszczególnych partii, jak też posłów i senatorów.

Komitet Ratowania Nauki Polskiej Warszawa, 16 listopada 1998 r. Doc.dr hab. Krzysztof Gawlikowski, ISP PAN Prof.dr hab. Antoni Kamiński, ISP PAN Prof.dr hab. Witold Karczewski Prof.dr hab. Tadeusz Kowalik, IE PAN Prof.dr hab. Joanna Kurczewska, IFiS PAN Prof.dr hab. Andrzej Paczkowski, ISP PAN Prof.dr hab. Henryk Samsonowicz, IH UW Dr Julian Srebrny, WF UW Doc.dr hab. Marian Srebrny, IPI PAN Prof.dr hab. Jadwiga Staniszkis, IS UW Prof.dr hab. Tomasz Strzembosz, Wydział III PAN Dr Paweł Śpiewak, IS UW Prof.dr hab. Edmund Wnuk-Lipiński, ISP PAN Prof.dr hab. Andrzej Kajetan Wróblewski, UW Prof.dr hab. Andrzej Wyczański, IH PAN Dr Andrzej Ziemba, CMDiK PAN (lista niepełna)

Prosimy o kontaktowanie się we wszystkich sprawach z Sekretariatem Komitetu, dr Andrzejem Ziembą, e-mail: [email protected]

A P E L D O S P O Ł E C Z E Ń S T W A

Nauka jest kluczowym elementem współczesnej cywili-zacji, a system oświaty stanowi o tempie rozwoju kraju. Ich poziom określi pozycję Polski w Unii Europejskiej i zadecyduje, czy nasz kraj będzie tylko biednym i zacofa-nym zapleczem niskokwalifikowanej siły roboczej oraz mało przetworzonych surowców, czy też liczącym się part-nerem o szybko rosnącym dostatku. Rozwój nauki i oświaty jest polską racją stanu. Kto z naszych polityków tego nie rozumie i nie zwięk-sza funduszy na obie te sfery - szkodzi Polsce!

giellońskiej wśród studentów uniwersytetu było 10% sy-nów kmiecych, zaś dziś wśród studentów młodzieży wiej-skiej jest tylko 4%!

Robotnicy, górnicy, pracownicy firm i urzędów, je-żeli chcecie, by wasze dzieci miały realne perspektywy lepszego życia w kraju zbliżającym się do standardów eu-ropejskich, domagajcie się rozwoju szkół, uczelni i nauki. Wy nie będziecie mieli możliwości kształcenia dzieci za granicą!

Na naukę przeznaczamy coraz mniejszy ułamek procen-ta naszego produktu krajowego, zbliżając się do poziomu krajów Trzeciego Świata. Toteż nauka znalazła się w sta-nie zapaści i już za kilka lat nie będzie miał kto przyswa-jać krajowi najnowszych zdobyczy nauki światowej, ani wykładać na uczelniach wyższych, a w szkołach będzie-my mieli coraz marniejszych nauczycieli.

Rolnicy, jeśli chcecie, by wieś polska zaczęła się szybko rozwijać, domagajcie się zwiększenia nakładów na nau-kę i oświatę. Przypominajcie rządzącym, że w Polsce Ja-

Przedsiębiorcy polscy, przypominajcie władzom pań-stwowym przy wszystkich okazjach, iż od poziomu pra-cowników i zaplecza naukowo-technicznego zależy przy-szłość naszej gospodarki.

Młodzieży, jeżeli chcesz uczyć się w godziwych warun-kach, mieć możliwość zdobycia wykształcenia i ciekawe-go życia, a uniknięcia bezrobocia, domagaj się jak najdo-nośniej zwiększenia nakładów na edukację i naukę. Ina-czej tylko niewielu z Was będzie miało te szanse!

Page 25: Przegląd Uniwersytecki (Wrocław) R.4 Nr 10 (33) grudzień 1998

Numer 10 PRZEGLĄD UNIWERSYTECKI 25

Rodzice, jeżeli chcecie, by Wasze dzieci miały możliwo-ści kształcenia i dostatniego życia domagajcie się zmiany polityki kolejnych rządów III Rzeczpospolitej, obcinania i tak już znikomych funduszów na naukę i oświatę. Przypominajcie o tym Waszym posłom i senatorom!

Żaden radny i żaden poseł nie może liczyć na po-nowny wybór, jeśli nie zrobił czegoś w tej sprawie, z żadna partia, która nie zobowiąże się jasno do znacznego zwiększenia co roku funduszy na ten cel, nie może liczyć na Wasze głosy!

Bądźmy solidarni w tej sprawie!

Komitet Ratowania Nauki Polskiej Warszawa, 8 października 1998 r.

Nauka w budżecie państwa wyrażona w % PKB.

Wg Sprawozdania z działalności PAN w roku 1997. Warszawa (1998)

LISTY

50 LAT MUZEUM NARODOWEGO WE WROCŁAWIU

Muzeum rozpoczęło swoją działalność w 1948 roku początkowo jako "Państwowe", a potem "Śląskie". Jego zbiory i program naukowy obejmował dwa obszary - Pol-skę oraz Śląsk. Otwarte wówczas stałe ekspozycje "Pre-historia Śląska", "Śląsk - Sztuka Średniowiecza" i "Ga-leria Malarstwa Polskiego" określiły kierunki kolekcjo-

nerskie i badawcze tej instytucji. W latach sześćdziesiątych opublikowane zostały pierw-

sze studia i monografie, z których większość była równo-cześnie katalogami dużych wystaw artystycznych i histo-rycznych. Zaprezentowano wówczas zespoły malarstwa, rzeźby i grafiki śląskiej od XV do XVIII wieku, sztuki

Page 26: Przegląd Uniwersytecki (Wrocław) R.4 Nr 10 (33) grudzień 1998

26 PRZEGLĄD UNIWERSYTECKI

polskiej XIX i pierwszych dziesięcioleci XX wieku. Oprócz dzieł dawnej sztuki polskiej i śląskiej pozyskiwano też prace z różnych szkół europejskich i kompozycje polskich artystów współczesnych. W efekcie powstały osobne dzia-ły, w których gromadzone były nowe dzieła artystyczne.

W 1970 roku Muzeum straciło wymiar lokalny i przy-znano mu rangę Narodowego.

Muzeum ma szczególne osiągnięcia w zakresie gro-madzenia, opracowywania i upowszechniania sztuki współczesnej. Kolekcja wrocławskiego Muzeum Narodo-wego obejmuje ponad sto tysięcy eksponatów ze wszyst-kich dziedzin sztuki, rzemiosła artystycznego, kultury technicznej i etnografii. Zabytki pochodzą z różnych epok, od czasów starożytnych przez średniowiecze do współcze-sności, reprezentowana jest sztuka i kultura wielu regio-nów geograficznych Polski, Europy, a także Bliskiego i

Dalekiego Wschodu. Spektakularnym osiągnięciem w zakresie powiększa-

nia przestrzeni ekspozycyjnych było udostępnienie w roku 1985 nowego Oddziału: Muzeum Panoramy Racławickiej.

W pięćdziesięciolecie działalności Muzeum Narodowe-go w darze tej instytucji swoje prace ofiarowali: Magda-lena Abakanowicz, Tomasz Ciecierski, Jan Dobkowski, Edward Dwurnik, Stanisław Fijałkowski, Zbigniew Go-stomski, Izabella Gustowska, Józef Hałas, Władysław Hasior, Andrzej Klimczak-Dobrzaniecki, Jan Lebenste-in, Zbigniew Makowski, Natalia LL, Eugeniusz Get-Stan-kiewicz, Józef Szajna,[Alina Szapocznikow]- dar syna Pio-tra Stanisławskiego, Anna Szpakowska-Kujawska i Jan Tarasin. Wystawa darów otwarta zostanie w holu Mu-zeum Narodowego -11 grudnia, czyli w dniu rozpoczęcia uroczystych obchodów jubileuszu 50-lecia Muzeum.

J U B I L E U S Z P R O F E S O R A Z D Z I S Ł A W A B U B N I C K I E G O

60-lecie urodzin i 40-lecie pracy zawodowej obchodził profesor Zdzisław Bubnicki, dyrektor Instytutu Sterowa-nia i Techniki Systemów Politechniki Wrocławskiej, czło-nek Prezydium Polskiej Akademii Nauk oraz prezes wro-cławskiego Oddziału PAN. Prof. Bubnicki jest twórcą wrocławskiej szkoły naukowej systemów informatyki w sterowaniu, powiązanej z projektowaniem systemów kom-

puterowych i wykorzystaniem ich do sterowania i zarzą-dzania.

Z okazji jubileuszu profesora Zdzisława Bubnickiego w środę, 4 grudnia, na Politechnice Wrocławskiej odbyła się sesja naukowa poświęcona "Problemom automatyki i informatyki".

SPOTKNIA W "NEHRINGU"

Towarzystwo Przyjaciół Polonistyki Wrocławskiej i Instytut Filologii Polskiej Uniwersytetu Wrocławskiego zapraszają na siódmy cykl popularnonaukowych wykła-dów polonistycznych zwanych "Spotkania w Nehringu". Dotychczas odbyły się cztery spotkania: wykład nt. "Cel-tyckich początków europejskiej fikcji literackiej" wygło-

sił prof. Jerzy Woronczak, o "Śmierci romantycznej" mówił prof. Jacek Kolbuszewski, "Nad<Nie -Boską komedią>", skupił się Mieczysław Inglot, a o "Kinie moralnego nie-pokoju - dwadzieścia lat później" opowiedział dr Sławo-mir Bobowski.

Program dalszych wykładów w sali im. Władysława Nehringa:

13 grudnia 1998 dr Wojciech Soliński Bohumil Hrabal "Pociągi pod specjalnym nadzorem" - powieść i film po latach

10 stycznia 1999 prof. Ludwika Slękowa U początków polskiej prozy groteskowej

24 stycznia 1999 dr Ryszard Waksmund Baśń-literatura mędrców

14 lutego 1999 prof. Anna Dąbrowska "Kto korzeń zaparzy?" Słownictwo erotyczne w literaturze polskiej

7 marca 1999 prof. Lesław Tatarowski Przed stuleciem "Wesela"

28 marca 1999 prof. Janusz Degler Autoportret wielokrotny. Witkacy w zwierciadle swoich listów

11 kwietnia 1999 prof. Andrzej Zawada Dolny Śląsk we współczesnej literaturze polskiej

25 kwietnia 1999 dr Bogusław Bednarek, mgr Jacek Skawiński

W świecie Wielkiej Wędrówki Ludów. Wariacje lingwistyczno-kulturowe

9 maja 1999 prof. Irena Kamińska Walka na słowa - o języku propagandy politycznej

23 maja 1998 prof. Jan Miodek Polszczyzna po 1989 roku.

Sala im. Władysława Nehringa Instytutu Filolog Polskiej Uniwersytetu Wrocławskiego

pl. Nankiera 15, godz. 11.00 Wstęp wolny

Towarzystwo Przyjaciół Polonistyki Wrocławskiej po-wstało jesienią 1992 roku. Za cel postawiło sobie upo-wszechnianie dorobku naukowego Instytutu Filologii Polskiej Uniwersytetu Wrocławskiego, prowadzenia dzia-

łalności wydawniczej i księgarskiej oraz organizację wy-kładów popularnonaukowych, a także organizowanie kursów przygotowawczych dla kandydatów na kierunki filologiczne. Prezesem Tbwarzystwa: Przyjaciół Polonistyki Wrocławskiej jest obecnie prof. Jacek Sokolski, a dyrek-torem jest Kamila Myrdek - Rak.

Towarzystwo Przyjaciół Polonistyki Wrocławskiej Wrocław pl. Nankiera 15, tel./fax. 402 -815, 402-561.

Numer 10

Page 27: Przegląd Uniwersytecki (Wrocław) R.4 Nr 10 (33) grudzień 1998

Numer 10 27 PRZEGLĄD UNIWERSYTECKI

DZIAŁ WSPÓŁPRACY Z ZAGRANICĄ INFORMUJE tel. 402-248, 344-69-99; fax 402-800

Wprawdzie termin składania wniosków na stypendia rządowe już minął, ale Ci którzy myśleli o stypendium rządowym do Francji, jeszcze nie przegapili swojej szan-sy. Dokumenty na stypendia do Francji można składać do 20 stycznia 1999.

Niewtajemniczonym przypominamy, że najważniej-szym elementem dossier jest zaproszenie z ośrodka za-granicznego.

ne, dla nich Fundacja Batorego ogłasza stypendia w Sta-nach Zjednoczonych w ramach UNDERGRADUATE EXCHANGE PROGRAM Formularze dostępne pod adresem: Fundacja im. Stefana Batorego ul. Flory 9 00-586 Warszawa Termin przyjmowania wniosków upływa 8 stycznia 1999

Smithsonian Institution Fellowship Program Oferuje: Senior Fellowships, Postdoctoral Fellowships, Predoctoral Fellowships, Ten-Week Graduate Student Fellowships w następujących dziedzinach:

animal behaviour, ecology anthropology, including archaeology astrophysics and astronomy earth sciences and paleobiology evolutionary and systematic biology

• folklife history of science and technology history of art, especially contemporary, African and

Asian art, twentieth century American crafts and deco-rative arts

materials research social and cultural history of the United States

Aplikacje dostępne www.si.edu/research+study Deadline January 15, 1999

Master of Business Administration (MBA) Na uczelni McGill University, Montreal Canada, mogą zdobyć młodzi absolwenci zarządzania i nauk administra-cyjnych dzięki stypendium, które oferuje The Pilarczyk Fellowship Bliższe informacje i aplikacje: e-mail: [email protected] albo DWZ p.120

Pozostając w kręgu ekonomii i finansów, marketingu i zarządzania a dorzucając jeszcze nauki techniczne, pro-ponujemy studentom III i IV roku skorzystanie z oferty stypendialnej firmy UNILEVER - dla najlepszych, biegle władających językiem angielskim - sfinansowanie roku studiów w jednym z europejskich ośrodków akademic-kich.

Szczegóły u nas albo na stronach internetowych fir-my www.unilever.com.pl Termin nadsyłania zgłoszeń upływa 15 kwietnia 1999

W ramach SPECIAL GRADUATE NUCLEAR ENGI-NEERING PROGRAM, University of Tokyo oferuje sty-pendia doktorantom i studentom ostatnich lat fizyki. Wszystkich zainteresowanych prosimy o kontakt z biu-rem lub o szukanie pod adresem http ://w ww. q. t. u-toky o. ac.j p/home-E. html

A teraz oferta dla naszych najmłodszych, studentów II roku, którzy studiują: amerykanistykę, historię sztu-ki, studia klasyczne, literaturę porównawczą, antropolo-gię kulturową, sztuki piękne lub sceniczne, historię, sto-sunki międzynarodowe, dziennikarstwo, nauki politycz-

Naszym najlepszym młodym doktorantom przypomi-namy o możliwości ubiegania się o stypendium, w Fun-dacji na Rzecz Nauki Polskiej, które pozwoli im na odby-cie stażu w najlepszych ośrodkach naukowych.

Dalszy ciąg informacji i wnioski w dziale albo w In-ternecie pod adresem: http://www.fnp.org.pl Termin składania wniosków: do 30 kwietnia i do 31 paź-dziernika

Studenci V roku i absolwenci, którzy chcieliby podjąć roczne studia w Central European University na nastę-pujących kierunkach: Budapeszt: Economics, Environmental Sciences and Po-licy, Gender & Culture, History, International Relations and European Studies, Legal Studies, Medieval Studies, Nationalism Studies, Political Science, Southeast Euro-pean Studies Warszawa: Sociology Mogą zapoznać się ze szczegółami oferty w dziale a jeśli zdecydują, że spełniają wymagane warunki mogą także otrzymać aplikację, którą należy wysłać do Budapesztu najpóźniej 15 stycznia 1999

Wprawdzie mamy już śnieg za oknem ale nie prze-szkadza to Central European University myśleć już o wiośnie i lecie, i zapraszać pracowników naukowych re-prezentujących nauki społeczne i humanistyczne do skła-dania wniosków na wiosenne i letnie, kilku tygodniowe sesje naukowe. Szczegółowy program znajdziecie w biurze lub w Inter-necie http://www.ceu.hu/crc/

Ciągle mają czas, Ci którzy chcieliby wygrać 30.000 SF należy napisać rozprawę na temat zadany: The Colli-sion of Cultures? (Opportunities and Limits of Intercul-tural Dialogue between Globalization and Cultural Iden-tity)

Nagroda przyznawana jest przez Hermann and Ma-rianne Straniak Foundation, deadline mija 31 marca 1999

Informujemy, że kolejny Institutional Contract dla Pro-gramu Socrates został wysłany do Brukseli. Niestety musimy przyznać, że szansa jaką przedstawia ten pro-gram nie jest ciągle dostatecznie wykorzystana. Prosimy więc o większe zaangażowanie ze strony kadry nauko-wej.

Tym, którzy są już w projekcie powinni pamiętać, że ich wyjazdy z wykładami muszą się odbyć do 1 czerwca 1999. Natomiast studenci zainteresowani wyjazdem na stypendia w ramach tego programu muszą zgłaszać się do swoich koordynatorów wydziałowych w maju 1999.

Page 28: Przegląd Uniwersytecki (Wrocław) R.4 Nr 10 (33) grudzień 1998

28 PRZEGLĄD UNIWERSYTECKI

Zapraszamy do przygotowania wniosków w kolejnej edycji programu CEEPUS, dotyczącego utworzenia sieci współpracujących uczelni w Austrii, Bułgarii, Chorwacji, Republice Czeskiej, Słowacji, Słowenii, Węgrzech, Polsce i Rumunii. Termin składania wniosków do BKZ do 15 stycznia 1999

To by było na tyle. Mamy nadzieję, że każdy znajdzie coś dla siebie w przedstawionych ofertach, a jeśli nie tym razem, to zawsze jest przecież następny raz. Tym optymistycznym akcentem rozstajemy się i życzymy sukcesów w lepieniu bałwanów.

KOMUNIKAT

w SPRAWIE ZNIŻEK KOLEJOWYCH

Uprzejmie informujemy, że zostały wykupione na 1999r. legitymacje kolejowe, uprawniające do 50% ulgi na przejazdy we wszystkich pociągach w klasie dowolnej.

Cena jednej zniżki wynosi 148,50 zł, z czego pracow-nik płaci 65 zł.

Powyższa kwota może być potrącona z poborów w sied-miu ratach.

Zainteresowani proszeni są o przyniesienie zdjęć do działu Kadr.

Informacje w powyższej sprawie pod numerem tel. 402-715.

Polska Fundacja Upowszechniania Nauki

Nagroda im. Hugona Steinhausa

Polska Fundacja Upowszechniania Nauki oraz To-warzystwo Popierania i Krzewienia Nauk ogłaszają konkurs o Nagrodę im. Hugona Steinhausa na wy-różniającą się książkę popularnonaukową polskiego autora z dowolnej dziedziny wiedzy, wydaną w Polsce w latach 1995-1998.

Książki do konkursu mogą zgłaszać czytelnicy, wy-dawcy, autorzy. Wniosek z uzasadnieniem (o objętości do 4 stron maszynopisu) oraz egzemplarz publikacji prosimy przesłać w nieprzekraczalnym terminie do 20 stycznia 1999r. pod adres: Polska Fundacja Upowszechniania Nauki Pałac Kultury i Nauki pok. 2301, 00-901 Warszawa skr. poczt. 27

Pożądane są również dodatkowe opinie i recenzje. Nie będą brane pod uwagę prace zbiorowe, orygi-

nalne prace naukowe, monografie, podręczniki szkol-ne i akademickie, encyklopedie i słowniki, polskie tłu-maczenia publikacji zagranicznych.

Spośród zgłoszonych do konkursu książek jury wy-bierze autora, który otrzyma nagrodę im. Hugona Ste-inhausa w wysokości 7000 zł (zwolnioną z podatku dochodowego, zgodnie z zarządzeniem Ministra Finan-sów z 9 maja 1996r.).

Jury ma prawo do innego podziału nagrody. Wrę-czenie nagrody odbędzie się w kwietniu 1999r.

księga rti i a naukowa KlffICZ Hydawnicttta Importowane Z A G R A N I C / A K KSIĄŻKI A K A D E M I C K I E I PROFF.SJONAINF.

,lcst we Wrocławiu księgarnia, w której można kupić lub zamówić książki naukowe,

techniczne i ekonomiczne >v języku angielskim i niemieckim. Prowadzi ją firma

K I B I C / W y d a w n i c t w a Importowane, działająca na rynku księgarskim od ośmiu lat

W księgarni KI (BICZ - gdzie książki można obejrzeć i kupić na miejscu - znajdują się

angielskojęzyczne podręczniki akademickie, wydawnictwa specjalistyczne i monografie

naukowe / zakresu matematyki, fizyki, chemii, ochrony środowiska, nauki o ziemi,

informatyki, elektroniki, inżynierii, ekonomii, finansów, marketingu i zarządzam;)

Książki angielsko- i niemieckojęzyczne z. powyższych dziedzin - a także z wielu innych -

można również zamówić Dział importu sprowadza je • na zamówienie instytucji i osób

pry warnych - niemal z całego świata; wysyłka na terenie kntju jest bezpłatna.

Dzięki współpracy z wieloma renomowany 1111 wydawcami w Europie i USA KI, BICZ

może zaoferować swoim klientom bardzo korzystny dla nich program pn. Cciki

kiutfo&nra gH-ar<mtmrand Odbiorca płaci tylko za książkę, natomiast koszu icj

sprowadzenia ponosi KI 'BICZ

Do dyspozycji klientów są w księgarni KUB1CZ katalogi wydawców i baza danych o

książkach. Można tu zasięgnąć porady w wyborze tytułu i uzupełnić informacje

bibliograficzne

KI BICZ oferuje duzy wybór nowości, z którymi można się zapoznać w księgami lub na

wystawach, jakie firma organizuje we współpracy z wy ższymi uczelniami i bibliotekami

oraz podczas zjazdów i konferencji naukowych.

Księgarnia naukowa 'KI ¡BICZ Wydawnictwa Importowane to jedyna tego typu księgarnia

we Wrocławiu i j edna z. nielicznych w Polsce, Mieści się przy ul Szczytnickici 32. 34 i

jest czynna od poniedziałku do piątku w godz, 9-17.

Zamówienia można składać pisemnie na adres KI BICZ Wydawnic twa Importowane, ul

Nzc/yimckłi 3 2 0 4 , 50-382 Wrocław, a tak /e faksem - (0-71) 322-14-77 i pocztą

clektionicz.ną - orders ff kiibicz.com.pi. Informacje: mlhwikubtcz.com .pl.

PRZEGLĄD UNIWERSYTECKI Pismo Uniwersytetu Wrocławskiego

Redaktor: KAZIMIERA DĄBROWSKA, e-mail:[email protected] Adres Redakcji: pl.Uniwersytecki 1, 50-137 Wrocław, tel. 402-212, fax 402-232 Przygotowanie do druku i druk: VOLUMEN, ul.Różyckiego 14, 51-612 Wrocław

tel. 0601 70-36-10

Numer 10

KUBICZ