24
Dobiegł końca rok 2005, tak znamienny w decyzje ustawowe i organizacyjne dla PZŁ, które możemy przedstawić następująco: Rozpoczęliśmy ten rok szeroką dyskusją na temat projektu Statutu PZŁ, gdzie po raz pierwszy każdy myśliwy mógł wyrazić swą wolę zgłaszając bezpośrednio uwagi i wnioski do Komisji Statutowej; Weszliśmy w okres przygotowania i odbycia Walnych Zgromadzeń Kół Łowieckich, wyborów przedstawicieli na Okrę- gowy Zjazd Delegatów. Prowadzona dyskusja i wnioski oraz programowe uchwały pokazały, w jakiej kondycji znajduje się nasza organizacja; Zgodnie z wymogami ustawowymi opracowano na płaszczyźnie porozumienia z Lasami Państwowymi plany hodowla- no – łowieckie mające na uwadze dobro i troskę o przyrodę Polską, która jest jedna i niepodzielna. Partnerstwo w dialogu z różnymi grupami zaintetersowanych pozwala uwzględnić interesy wszystkich stron; Z początkiem sezonu łowieckiego 2005/2006 otrzymaliśmy na mocy delegacji ustawowej nowe rozporządzenie Mini- stra Środowiska w sprawie szczegółowych warunków wykonywania polowania i znakowania tusz; Rozpoczęliśmy również wdrażanie uchwalonych przez NRŁ nowych zasad gospodarowania populacjami zwierząt łow- nych i kryteriów odstrzałów, których efekty poznamy wiosną 2006 r; 29 maja spotkaliśmy się na XVIII Okręgowym Zjeździe Delegatów PZŁ, gdzie podjęliśmy uchwałę programową i kie- runki działań na kolejne lata oraz dokonaliśmy wyboru delegatów na Krajowy Zjazd PZŁ; 2 lipca po raz XXI zebrał się Krajowy Zjazd Delegatów PZŁ, który trzeci raz w powojennej historii Związ- ku uchwalił Statut Zrzeszenia, spełniający normy europejskie. Przyjęty Statut PZŁ wszedł w życie z dniem 1 stycznia 2006 roku. Pomimo wielu zamierzeń organizacyjnych możemy pochwalić się z osiągnięcia pierwszego miejsca drużynowo i indy- widualnie na Krajowych Mistrzostwach PZŁ w strzelectwie myśliwskim oraz nieustających sukcesów zdobywanych przez naszą wizytówkę Okręgu, jaką jest Zespół Sygnalistów Myśliwskich „Gryf”; W miesiącu wrześniu na bazie 12 kół łowieckich rejonu gryfickiego rozpoczęliśmy przy wydatnej pomocy Wojewódz- kiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie program ratowania zwierzyny drobnej – introduk- cję kuropatwy szarej. Wiemy, że jednym z zadań przyszłości jest odtwarzanie stanów zwierzyny drobnej. Nasze obwody polne kojarzone winny być przede wszystkim z zającem i kuropatwą. Koleżanki i Koledzy! Z okazji Nowego Roku 2006 najlepsze życzenia wszelkiej pomyślności na niwie łowieckiej i osobistej . składają Wiesław Dobrzeniecki Zygmunt Leszczyński Łowczy Okręgowy Prezes Okręgowej Rady Łowieckiej w Szczecinie Szanowne Koleżanki, Drodzy Koledzy! Po dwunastu latach wydawniczej przerwy wznawiamy edycję czasopisma „Darz Bór”. Pismo to było redagowane przez ówczesną Komisję Tradycji, Etyki i Zwyczajów Łowieckich pod kierownictwem kol. Przemysława Nowakow- skiego – wybitnego pisarza, literata, miłośnika tradycji łowieckich. Ostatni numer szczecińskiego „Darz Boru” (je- denasty) ukazał się w 1993 roku – roku Jubileuszu 70 – lecia istnienia Naszej Organizacji. Od tamtej pory w życiu naszego okręgu, jak i całego Związku, wydarzyło się bardzo wiele. Myślą przewodnią, jaka towarzyszyła twórcom obecnego numeru jest stała, bieżąca informacja szczecińskich myśliwych o wszelakich ważniejszych wydarzeniach z życia naszego okręgu jakie miały miejsce w mijającym okresie. Wznowione wydanie będzie miało charakter rocznika, w którym podsumujemy cały mijający rok w okręgu Szcze- cin. Liczymy bardzo na Państwa zaangażowanie i pomoc w tworzeniu kolejnych numerów. Pamiętajmy, iż to od nas wszystkich zależy, jak nasze pismo będzie wyglądało i jak często się będzie ukazywało. Redakcja „Darz Bór”

Szanowne Koleżanki, Drodzy Koledzy!

  • Upload
    leminh

  • View
    243

  • Download
    7

Embed Size (px)

Citation preview

Dobiegł końca rok 2005, tak znamienny w decyzje ustawowe i organizacyjne dla PZŁ, które możemy przedstawić następująco:

Rozpoczęliśmy ten rok szeroką dyskusją na temat projektu Statutu PZŁ, gdzie po raz pierwszy każdy myśliwy mógł wyrazić swą wolę zgłaszając bezpośrednio uwagi i wnioski do Komisji Statutowej;

Weszliśmy w okres przygotowania i odbycia Walnych Zgromadzeń Kół Łowieckich, wyborów przedstawicieli na Okrę-gowy Zjazd Delegatów. Prowadzona dyskusja i wnioski oraz programowe uchwały pokazały, w jakiej kondycji znajduje się nasza organizacja;

Zgodnie z wymogami ustawowymi opracowano na płaszczyźnie porozumienia z Lasami Państwowymi plany hodowla-no – łowieckie mające na uwadze dobro i troskę o przyrodę Polską, która jest jedna i niepodzielna. Partnerstwo w dialogu z różnymi grupami zaintetersowanych pozwala uwzględnić interesy wszystkich stron;

Z początkiem sezonu łowieckiego 2005/2006 otrzymaliśmy na mocy delegacji ustawowej nowe rozporządzenie Mini-stra Środowiska w sprawie szczegółowych warunków wykonywania polowania i znakowania tusz;

Rozpoczęliśmy również wdrażanie uchwalonych przez NRŁ nowych zasad gospodarowania populacjami zwierząt łow-nych i kryteriów odstrzałów, których efekty poznamy wiosną 2006 r;

29 maja spotkaliśmy się na XVIII Okręgowym Zjeździe Delegatów PZŁ, gdzie podjęliśmy uchwałę programową i kie-runki działań na kolejne lata oraz dokonaliśmy wyboru delegatów na Krajowy Zjazd PZŁ;

2 lipca po raz XXI zebrał się Krajowy Zjazd Delegatów PZŁ, który trzeci raz w powojennej historii Związ-ku uchwalił Statut Zrzeszenia, spełniający normy europejskie. Przyjęty Statut PZŁ wszedł w życie z dniem 1 stycznia 2006 roku.

Pomimo wielu zamierzeń organizacyjnych możemy pochwalić się z osiągnięcia pierwszego miejsca drużynowo i indy-widualnie na Krajowych Mistrzostwach PZŁ w strzelectwie myśliwskim oraz nieustających sukcesów zdobywanych przez naszą wizytówkę Okręgu, jaką jest Zespół Sygnalistów Myśliwskich „Gryf”;

W miesiącu wrześniu na bazie 12 kół łowieckich rejonu gryfickiego rozpoczęliśmy przy wydatnej pomocy Wojewódz-kiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie program ratowania zwierzyny drobnej – introduk-cję kuropatwy szarej. Wiemy, że jednym z zadań przyszłości jest odtwarzanie stanów zwierzyny drobnej. Nasze obwody polne kojarzone winny być przede wszystkim z zającem i kuropatwą.

Koleżanki i Koledzy! Z okazji Nowego Roku 2006 najlepsze życzenia wszelkiej pomyślności na niwie łowieckiej i osobistej .

składają

Wiesław Dobrzeniecki Zygmunt Leszczyński Łowczy Okręgowy Prezes Okręgowej Rady Łowieckiej w Szczecinie

Szanowne Koleżanki, Drodzy Koledzy!

Po dwunastu latach wydawniczej przerwy wznawiamy edycję czasopisma „Darz Bór”. Pismo to było redagowane przez ówczesną Komisję Tradycji, Etyki i Zwyczajów Łowieckich pod kierownictwem kol. Przemysława Nowakow-skiego – wybitnego pisarza, literata, miłośnika tradycji łowieckich. Ostatni numer szczecińskiego „Darz Boru” (je-denasty) ukazał się w 1993 roku – roku Jubileuszu 70 – lecia istnienia Naszej Organizacji. Od tamtej pory w życiu naszego okręgu, jak i całego Związku, wydarzyło się bardzo wiele.

Myślą przewodnią, jaka towarzyszyła twórcom obecnego numeru jest stała, bieżąca informacja szczecińskich myśliwych o wszelakich ważniejszych wydarzeniach z życia naszego okręgu jakie miały miejsce w mijającym okresie. Wznowione wydanie będzie miało charakter rocznika, w którym podsumujemy cały mijający rok w okręgu Szcze-cin. Liczymy bardzo na Państwa zaangażowanie i pomoc w tworzeniu kolejnych numerów. Pamiętajmy, iż to od nas wszystkich zależy, jak nasze pismo będzie wyglądało i jak często się będzie ukazywało.

Redakcja „Darz Bór”

2

Szczeciński Okręgowy Zjazd Delegatów odbył się 29 maja 2005 roku w auli Akademii Rolniczej w Szczecinie. W skład prezydium Zjazdu wchodzili: kol. Roman Borkow-ski - przewodniczący, kol. Zygmunt Cichocki – z-ca prze-wodniczącego, kol. Józef Malec – z-ca przewodniczącego, kol. Andrzej Wyganowski – sekretarz.

Bardzo rozległa tematyka Zjazdu i zakres obowiązków Delegatów mocno wydłużył czas prac podczas tego spo-tkania. Przemówienia, dyskusje, wnioski i wybory nowych władz były głównym zajęciem przedstawicieli naszych kół. Dokonano również dekoracji zasłużonych w minionej ka-dencji członków PZŁ.

Podziękowania ORŁ za szczególną współpracę w trak-cie mijającej kadencji otrzymali: Leszek Cieciórski, Jerzy Data, Przemysław Gromada, Piotr Kmet, Stanisław Kopeć, Roman Schramm, Józef Serdyński, Janusz Walter, Stanisław Wziątek.

XVIII Okręgowy Zjazd Delegatów w Szczecinie wybrał nowe władze naszego okręgu. W skład nowo powołanej ORŁ weszli koledzy:

Zygmunt Leszczyński – Prezes, Zygmunt Cichocki – z-ca Prezesa, Roman Borkowski – Sekretarz, Krzysztof Gawroński, Zbyszek Kimel, Piotr Kmet, Michał Krajewski, Czesław Kwiat-kowski, Wojciech Łogin, Piotr Osiński, Kazimierz Płonka, Zbi-gniew Prywerek, Władysław Roga, Andrzej Wyganowski, Wie-sław Zieleniewski.

Delegatami okręgu szczecińskiego na XXI Krajowy Zjazd Delegatów zostali koledzy: Roman Borkowski, Zygmunt Ci-chocki, Wiesław Dobrzeniecki, Ireneusz Kiryk, Piotr Kmet, Zyg-munt Leszczyński, Wojciech Łogin, Andrzej Wyganowski.

ORŁ odbyła swe pierwsze posiedzenie jeszcze podczas Zjazdu, na którym powołała łowczego okręgowego Wiesława Dobrzenieckiego, póżniej członków Zarządu Okręgowego w osobach Jerzego Dziuby i Janusza Marciniaka.

XVIII Okręgowy Zjazd Delegatów PZŁ w Szczecinie

Sala obrad. Foto: D. R. Janowski

3

Działając na mocy uchwały Okręgowego Zjazdu Delegatów, ORŁ w Szczecinie odbyła dwa organizacyjne posiedzenia.

Pierwsze z nich odbyło się 27 czerwca 2005 r., na którym powołano Okręgowego Rzecznika Dyscyplinarnego w osobie kol. Józefa Jagielskiego, jak i następujący skład Okręgowego Sądu Łowieckiego: Prezes – Henryk Sosiński; Sędziowie: Ja-nusz Czeremuziński, Arkadiusz Czerwoniuk, Michał Domagała, Krzysztof Grzelak, Ryszard Łosiniecki, Tadeusz Kosiński, Jan Mil-ko, Andrzej Mucho, Grzegorz Pietrek, Kazimierz Rola, Tadeusz Rot, Jerzy Zawada.

Drugie posiedzenie ORŁ odbyło się miejscowości Łąka k/Stepnicy dnia 2 września 2005 roku. Członkowie Rady usta-lili na nim wstępny program działania na nadchodzącą kadencję i dokonali wyboru kolejnych organów szczecińskiej organizacji

myśliwych. Powołano Okręgową Komisję Rewizyjną w skła-dzie: Leszek Cieciórski – Przewodniczący, Włodzimierz Hojan, Anatol Kołoszuk, Ryszard Kucharski, Roman Schramm, Andrzej Spitelun, Marek Zdzieszyński. Dokonano również wyboru prze-wodniczących niektórych komisji problemowych: hodowlanej – Piotr Kmet, kynologicznej – Janusz Walter, odznaczeń łowiec-kich – Waldemar Łaskawiec.

Warto również dodać, iż w skład władz i organów Zrzesze-nia wybrano dwóch kolegów z okręgu szczecińskiego. Kol. Zyg-munt Leszczyński został członkiem Naczelnej Rady Łowieckiej, natomiast kol. Józef Serdyński członkiem Kapituły Odznaczeń Łowieckich.

Przemysław Gromada

Migawki ze Zjazdu. Fot. D. R. Janowski

4

Podsumowaniesezonu łowieckiego 2004/05

W oparciu o roczne plany łowieckie oraz wieloletnie ło-wieckie plany hodowlane i ustawowym założeniu, że gospo-darowanie populacjami zwierzyny wymaga w szczególności utrzymywania struktury wiekowej i płciowej oraz liczebności populacji zwierzyny właściwych dla zapewnienia równowagi ekosystemów oraz realizacji głównych celów gospodarczych w rolnictwie i leśnictwie, sezon łowiecki 2004/05 był udanym dla większości kół łowieckich naszego okręgu.

Pozyskanie zwierzyny w opisywanym okresie wykazało, podobnie jak w latach ubiegłych, stałą tendencję wzrostową

(szczególnie dla populacji dzika). Łowiska okręgu szczeciń-skiego są nadal jednymi z najatrakcyjniejszych terenów my-śliwskich w Polsce. Świadczą o tym nie tylko ilości zakontrak-towanych tu polowań dewizowych, ale i statystyki ogólnokra-jowe prowadzone przez Stację Badawczą PZŁ w Czempiniu, gdzie szczecińskie koła stanowią ścisłą czołówkę krajową.

Poniżej prezentujemy zestawienie pozyskania zwierzyny grubej i drobnej w sezonie 2004/2005.

Przemysław Gromada

Zwierzyna gruba:Jelenie Daniele Sarny Dzikibyki 873 byki 18 rogacze 3653łanie 1271 łanie 20 kozy 4394cielęta 318 cielęta 6 koźlęta 777razem 2462 razem 44 razem 8824 razem 11430

Pozyskanie zwierzyny grubej stanowi ponad 97% planu rocznego przewidzianego na sezon 2004/2005

Zwierzyna drobna:Lisy 4555 Piżmaki 522Jenoty 735 Bażanty 306Borsuki 86 Dzikie gęsi 2152Kuny leśne 144 Dzikie kaczki 3661Tchórze 35 Łyski 362Norki amerykańskie 110 Grzywacze 747Dzikie króliki 10 Słonki 129

POZYSKANIE ZWIERZYNY GRUBEJ WEDŁUG KÓŁ ŁOWIECKICH:JELEŃ SZLACHETNYKoło łowieckie Ilość sztuk„BÓR” Szczecin 144„KNIEJA” Szczecin 121„ORLIK” Szczecin 112

DANIELKoło łowieckie Ilość sztuk„BIELIK” Szczecin 22„BÓR” Szczecin 6„SOKÓŁ” Szczecin 6

SARNAKoło łowieckie Ilość sztuk„RYŚ” Nowogard 269„NADODRZAŃSKIE” Szczecin 262„BÓR” Szczecin 250

DZIKKoło łowieckie Ilość sztuk„DROP” Szczecin 535„MOCZARY” Szczecin 401„BIELIK” Szczecin 392 Jeden z pokotów sezonu 2005/2006. Foto: R. Łosiniecki

5

Pozyskanie medalowych trofeów w sezonie 2004/05

Zestawienie trofeów medalowych pozyskanych przez członków PZŁ okręgu szczecińskiego w sezonie łowieckim 2004/05 wycenionych przez Komisję Wyceny Trofeów Łowieckich ORŁ w Szczecinie.

JELEŃ SZLACHETNYMedal Nazwisko myśliwego Koło Łowieckie Data odstrzału PunktacjaZłoty Ireneusz Kiryk OHZ Rokita 21.09.2004 r. 217,39Srebrny Zdzisław Smyk „Bór” Szczecin 22.08.2004 r. 195,26Brązowy Marian Majchrzak „Ryś” Nowogard 20.09.2004 r. 186,75Brązowy Grzegorz Maziarz „Żubr” Gryfino 01.10.2004 r. 184,51Brązowy Eugeniusz Wawrzyniak „Żubr” Gryfino 21.08.2004 r. 183,15Brązowy Ireneusz Kiryk OHZ Głusko 20.09.2004 r. 182,78Brązowy Józef Jurek „Bór” Szczecin 12.09.2004 r. 181,21Brązowy Ireneusz Borowiak „Bór” Szczecin 13.10.2004 r. 178,92Brązowy Wiesław Beściak „Jeleń” Kamień Pom. 21.10.2004 r. 175,85Brązowy Jan Talarczyk „Moczary” Szczecin 06.10.2004 r. 174,44Brązowy Eugeniusz Murański „Dzik” Świnoujście 27.09.2004 r. 170,35

SARNA ROGACZMedal Nazwisko myśliwego Koło Łowieckie Data odstrzału PunktacjaSrebrny Janusz Kuźma „Szarak” Szczecin 18.08.2004 r. 121,23Brązowy Jan Talarczyk „Moczary” Szczecin 08.06.2004 r. 108,90

DZIKMedal Nazwisko myśliwego Koło Łowieckie Data odstrzału PunktacjaSrebrny Wojciech Przęczek „Ryś” Nowogard 01.07.2004 r. 116,15Srebrny Edward Grzegółka „Knieja” Szczecin 21.11.2004 r. 115,30Brązowy Józef Serdyński „Knieja” Szczecin 04.01.2005 r. 113,05Brązowy Henryk Kozera „Bażant” Szczecin 28.10.2004 r. 112,90Brązowy Bronisław Buczkowski „Moczary” Szczecin 25.09.2004 r. 110,70

Przemysław Gromada

Medalowy rogacz pozyskany w WKŁ „Sokół” Szczecin, na terenie gm. Dolice (141,70 pkt. CIC, waga brutto 614 g).

Kol. I. Kiryk ze złotomedalowym wieńcem jelenia byka. Foto: Archiwum „DB”

6

Odznaczeni w 2005 rokuLista członków PZŁ i kół łowieckich okręgu szczecińskiego, którym przyznano odznaczenia w 2005 roku.

ZłomKŁ „Trop” Szczecin, KŁ „Szarak” Szczecin.

Medal Złoty:Janusz Barczak, Wiesław Reginia, Wiesław Chałas, Józef Drozdowski, Henryk Sosiński, Marian Wieczerzak, Władysław Zawadzki, Franciszek Ziętarski, KŁ „Grzywacz” Miedwie, KŁ „Łoś” Pyrzyce, KŁ „Sokół” Szczecin, KŁ „Żubr” Szczecin.

Medal Srebrny:Jerzy Data, Stanisław Hendzel, Jan Jakubik, Ireneusz Kiryk, Piotr Kozak, Bogusław Mickiewicz, Roman Schramm, Alfred Smole, Zbigniew Telszewski, Władysław Trzeciak, Zdzisław Tymosiewicz, Wiesław Zieleniewski.

Medal Brązowy:Tadeusz Abramiuk, Lech Andruszkiewicz, Edward Bartos, Ryszard Bogunki, Ryszard Borek, Zbigniew Chudzik, Lesław Dołhań, Romuald Dubicki, Andrzej Fedorowicz, Jan Gan, Jarosław Gern, Zdzisław Głoćko, Ryszard Hałas, Andrzej Janiak, Marek Janicki, Andrzej Jewsiej, Franciszek Kaszczyszyn, Józef Katulski, Wiesław Kicman, Stanisław Kiełbasa, Piotr Kmet, Tomasz Kmieć, Jan Kosek, Krzysztof Kotowicz, Ryszard Krzykawski, Witold Krzyżanowski, Jan Lachowicz, Ryszard Lalik, Antoni Macuła, Eugeniusz Marcinkiewicz, Józef

Margoszczyn, Stanisław Mosler, Ryszard Mróz, Czesław Nestorowicz, Zdzisław Niedzielski, Jerzy Nowak, Henryk Nowosad, Stanisław Pałka, Jerzy Pasieka, Henryk Pawlaczyk, Krzysztof Pędziszczak, Jan Piętal, Wiktor Pizoń, Andrzej Pułanik, Wacław Radny, Tytus Rakowiecki, Zygmunt Rogoziński, Witold Ruciński, Andrzej Sandomierski, Józef Skiba, Jan Springer, Władysław Stolarz, Zbigniew Szychulski, Franciszek Teklaf, Zenon Urbaniak, Andrzej Wakuliński,

Mateusz Walczak, Tadeusz Waligóra, Władysław Warcholak, Ryszard Warszawski, Bolesław Weisberg, Janusz Wiaderek, Ryszard Wierzbicki, Stanisław Wójcik, Zbigniew Wójcik, Marek Zdanowicz, Kazimierz Żaba.

Odznaka Za Zasługi dla ŁowiectwaJacek Fabiszak

Przemysław Gromada

Nadanie „Złomu” KŁ „Szarak” w Szczecinie. Fot. D. R. Janowski

Nadanie „Złomu” KŁ „Trop” w Szczecinie. Fot. A. Pilipczuk

7

Finał Okręgowych Zawodów Strzeleckich

W dniu 10 lipca 2005 r. na terenie Ośrodka Strzelectwa Myśliwskiego im. J. Flaszy w Pucicach odbyły się Okręgowe Zawody Strzeleckie Kół Łowieckich okręgu szczecińskie-go. Chętnych do wzięcia udziału w imprezie była tak duża ilość, iż koła startujące w tych zawodach musiały wcześniej przebrnąć przez trudne eliminacje, aby dostąpić zaszczytu rywalizacji o tytuł „mistrza okręgu”.

Zebranych na placu odpraw zawodników przywitał Pre-zes ORŁ w Szczecinie kol. Zygmunt Leszczyński. Dokonał on otwarcia zawodów, odznaczył kolegów wyróżnionych za liczne działania na niwie łowieckiej (Tadeusz Waligóra, Roman Janczyszyn) i przekazał głos sędziemu głównemu – kol. Zbigniewowi Boczkowi. Nastąpiła krótka odprawa techniczna, prezentacja składu sędziowskiego i rozpoczęto strzeleckie zmagania.

Wszyscy myśliwi biorący udział w zawodach musieli przejść przez pełen wielobój strzelecki, aby umożliwić ju-

rorom wyłonienie najlepszego Koła i najcelniejszego strzel-ca. Do zawodów przystąpiło 88 zawodników (71 w klasie powszechnej i 17 w klasie mistrzowskiej), reprezentują-cych 20 kół łowieckich. Pogoda dopisała wyśmienicie, nie-spodzianek technicznych nie było żadnych, stąd zawody w zaplanowanym przez organizatorów terminie dobiegły końca.

Odprawa na zakończenie strzeleckiej imprezy zebrała tłum zainteresowanych (na rozdanie dyplomów przybyły bowiem rodziny myśliwych i sympatycy strzelectwa z na-szego okręgu). Półka z licznymi nagrodami uginała się od ich ciężaru, a lista wyróżnionych była bardzo długa. Ogło-szenia wyników dokonał Sędzia Główny zawodów, który wyczytywał kolejno nagradzane osoby, natomiast ceremo-nii wręczania pucharów i nagród przewodniczył Prezes ORŁ w Szczecinie – kol. Leszczyński. Lista wyróżnionych osób i kół łowieckich przedstawiała się następująco:

Na kręgu. Foto: D. R. Janowski

8

ZESPOŁOWO – KLASA OTWARTA 1. „DROP” Szczecin 1368 pkt. 2. „RYŚ” Nowogard 1344 pkt. 3. „TUMAK” Świnoujście 1339 pkt.

ZESPOŁOWO – KLASA POWSZECHNA 1. „RYŚ” Nowogard 1344 pkt. 2. „SOKÓŁ” Szczecin 1251 pkt. 3. „TUMAK” Świnoujście 1250 pkt. 4. „BIELIK” Szczecin 1219 pkt. 5. „BOR” Szczecin 1159 pkt. 6. „LIS” Łobez 1148 pkt. 7. „GŁUSZEC” Szczecin 1147 pkt. 8. „WETERAN” Szczecin 1141 pkt. 9. „ORLIK” Szczecin 1095 pkt. 10. „ŻUBR” Szczecin 1058 pkt.

INDYWIDUALNIE – KLASA MISTRZOWSKA 1. Piotr Jóźwiak 477 pkt. 2. Jerzy Bazarewski 465 pkt. 3. Paweł Bekasiak 459 pkt. 4. Krzysztof Turbaczewski 457 pkt. 5. Tadeusz Waligóra 453 pkt.

INDYWIDUALNIE – KLASA POWSZECHNA 1. Jarosław Bęćkowski 465 pkt. 2. Jacek Chlebowski 458 pkt. 3. Michał Zieliński 452 pkt. 4. Andrzej Kuzka 451 pkt. 5. Tomasz Reda 444 pkt. 6. Michael Knudsen 440 pkt. 7. Roman Krych 439 pkt. 8. Jacek Biereśniewicz 438 pkt. 9. Szymon Bekasiak 437 pkt. 10. Piotr Muth 435 pkt.

NAJLEPSZA „KULA” W KLASIE OTWARTEJ Piotr Muth 190 pkt.

NAJLEPSZY „ŚRUT” W KLASIE OTWARTEJ Paweł Bekasiak 295 pkt.

Sygnał „Darz Bór” w wykonaniu Zespołu Sygnalistów Myśliwskich „Gryf” zakończył tegoroczne mistrzostwa okręgu. W sercu pozostały miłe wspomnienia i niezatar-te wrażenia, a w duszy zapłonęła już iskierka rywalizacji o przyszłoroczny tytuł mistrza szczecińskiego okręgu.Życzymy połamania strzelby!

Przemysław Gromada

W trakcie zawodów. Foto: D. R. Janowski

9

Mistrzostwa Polski PZŁ w strzelectwie myśliwskim

XXXVIII Mistrzostwa Polski PZŁ w klasie powszechnej odbyły się w tym roku na przepięknym obiekcie strzelec-kim w miejscowości Łącko położonym na terenie ZO PZŁ w Bydgoszczy. Rywalizacja pomiędzy drużynami w klasycz-nym sześcioboju myśliwskim trwała aż dwa dni, ponieważ w zawodach wzięło udział 45 drużyn (spośród 49 okręgów) o łącznej liczbie 135 zawodników.

Gospodarzem zawodów był łowczy okręgowy kol. Sylwe-ster Domek, natomiast sędzią głównym kol. Jacek Borkowski. Po dwóch dniach strzeleckich zmagań wyłoniono zdobywcę tytułu Mistrza Polski klasy powszechnej w strzelectwie myśliw-skim. Okazał się nim nasz kol. Jarosław Bęćkowski reprezen-tujący okręg szczeciński, osiągając wynik 466/500. Szczecińscy strzelcy (Szymon Bekasiak, Jarosław Bęćkowski, Roman Krych) nie zawiedli również w zmaganiach drużynowych i mocno zde-klasowali pozostałych rywali zdobywając tytuł Drużynowego Mistrza Polski PZŁ klasy powszechnej. Warto tutaj podkreślić, iż w tego rodzaju zmaganiach jest to nasz pierwszy tak ważny sukces od stosunkowo długiego czasu.

Wyniki pierwszych trójek z tych zawodów prezentujemy poniżej:

KLASYFIKACJA INDYWIDUALNA:

1. Jarosław Bęćkowski, Szczecin 466/5002. Sławomir Kurzac, Piła 465/5003. Lucjan Popada, Katowice 464/500

KLASYFIKACJA DRUŻYNOWA:

1. Szczecin 1342/15002. Bielsko Biała 1322/15003. Katowice 1320/1500

Korzystając z okazji, iż mamy w Szczecinie najlepszego strzelca myśliwskiego roku 2005, postanowiliśmy troszkę przybliżyć czytelnikom jego osobę. Jarosław Bęćkowski jest członkiem PZŁ od 01.01.1986 roku. Od ubiegłego roku jego macierzystym kołem jest „Bielik” Szczecin, do tej pory zaś „Przepiórka” Pyrzyce. Do sukcesów łowiec-kich naszego mistrza warto zaliczyć chociażby ponad set-kę strzelonych dzików, w tym odyńca o wadze 119 kg, które pozyskał w kraju, jak również łosia i odyńca o wa-dze 139 kg strzelone na polowaniu w Białorusi.

Co się tyczy samego strzelectwa myśliwskiego to kol. Bęćkowski zaczął je poważnie uprawiać dopiero 2 lata temu. Motywacją był zakup nowej broni śrutowej, tj. Be-retty 686, z którą zaczął tak intensywne treningi, iż jesz-cze tego samego roku wygrał Okręgowe Zawody PZŁ w klasie powszechnej wynikiem 449 pkt. Nie skorzystał jednak wtedy z propozycji startu w Mistrzostwach Polski, stwierdzając iż jeśli powtórzy ten sukces w 2005 roku wówczas wystartuje. I tak też się stało. Start okazał się bardzo udany zarówno dla Jarka, jak i całej szczecińskiej drużyny. Dodatkowo Jarek wywalczył jeszcze Puchar za najlepszą kulę – 192 pkt. Marzeniem naszego Mistrza jest jeszcze strzelecki Złoty Wawrzyn. W tym roku minął się z nim dosłownie o troszeczkę. Do tego tytułu zabrakło mu zaledwie 6 pkt. w trzech zawodach, czyli właściwie jeden rzutek zadecydował o wszystkim. Miejmy nadzieję, że przyszły sezon przyniesie oczekiwany laur. Jarek roz-pocznie go już jako zawodnik klasy mistrzowskiej.

Zwycięzcom tegorocznych zawodów serdecznie gratu-lujemy.

Przemysław Gromada

Kol. Jarosław Bęćkowski.Foto: Archiwum „DB”

Mistrzowie na podium. Foto: Archiwum „DB”

10

Zespół Sygnalistów Myśliwskich „GRYF”

Mijający rok 2005 był bardzo udany dla szczecińskiego Ze-społu Sygnalistów Myśliwskich „Gryf”. Zespół odbył kilkanaście wspólnych prób (przynajmniej jedna w miesiącu) i uczestniczył w znacznej ilości konkursów, jakie organizowano w regionie i kraju. Dość intensywny był także udział naszych sygnalistów w imprezach łowieckich organizowanych w szczecińskim okręgu, tj. zawody strzeleckie, Msze Hubertowskie, Zjazd De-legatów, otwarcie ścieżki dydaktycznej, itp.

Miłym akcentem tegorocznej działalności Zespołu jest fakt przyjęcia w poczet członków „Gryfa” nowego sygnali-sty. Jest nim kol. Maksymilian Weideman, zam. w Reptowie k/Stargardu Szcz. Jest on absolwentem Technikum Leśnego, jak i Wydziału Leśnego AR w Poznaniu i podobnie jak pozo-stali członkowie Zespołu pracownikiem Administracji Lasów Państwowych. Kol. Maksymilian gra na dużym rogu myśliw-skim Par force.

W mijającym sezonie sygnalistycznym Zespół „Gryf” re-prezentował okręg szczeciński na czterech konkursach: je-den rangi regionalnej i trzy rangi ogólnopolskiej. Wyniki na-szych sygnalistów prezentuje tabela:

Niestety z głębokim smutkiem zawiadamiamy, iż 28 wrze-śnia tego roku odszedł do Krainy Wiecznych Łowów nasz wspaniały przyjaciel, jeden z założycieli Zespołu, wielokrotny mistrz solowych występów kol. Rafał Pakuła.

Rafał Pakuła wraz z kolegami z zespołu.

Urodził się 8 sierpnia 1978 roku w Kamieniu Pom. Od najmłodszych lat interesował się przyrodą, botaniką, a przede wszystkim łowiectwem. To właśnie te pasje skierowały jego kroki do Technikum Leśnego w Rzepinie. Tam wspólnie z gru-pą zapaleńców założyli Zespół Sygnalistów Myśliwskich, któ-rego Rafał był kierownikiem. W 1996 r. zostaje macierzystym członkiem Koła Łowieckiego „Jeleń” w Kamieniu Pom. W tym też okresie uczestniczy w tworzeniu Zespołu Sygnalistów Myśliwskich ówczesnej WRŁ w Szczecinie. Po ukończeniu szkoły średniej pasja łowiecka kieruje go na Wydział Leśny AR w Poznaniu. Tu nawiązuje współpracę ze studenckim Zespo-łem Trębaczy Myśliwskich „Venator”, gdzie wchodzi w skład podstawowy tej grupy. Dla nas jednak Rafał okazał się bardzo zaangażowanym działaczem ORŁ w Szczecinie. Był inicjato-rem Mszy Hubertowskich w Kamieńskiej Katedrze, prowa-dził szkolenia dla uczących się grać na rogu, pomagał przy organizacji większości imprez łowieckich w naszym okręgu, a szczególnie konkursów psów myśliwskich w Grębowie. Za swe osiągnięcia został jako jeden z pierwszych odznaczony Medalem Za Zasługi dla Łowiectwa Ziemi Szczecińskiej.

Wraz ze zmarłym odeszła część łowieckiej tradycji i hi-storii naszego okręgu. Niech knieja szumi dumnie nad jego mogiłą.

Przemysław Gromada

Data Konkursu Miejscowość Miejsce Klasyfikacja23 – 24.04.05 r. Przechlewo I B28.05.05 r. Barwice I B17 – 19.06.05 r. Ciechocinek V B14 – 15.10.05 r. Oleśnica I MB14 – 15.10.05 r. Oleśnica II B

Fot. R. Czeraszkiewicz

11

Jubileusze kół

50 lat KŁ „Trop” w Szczecinie

12 listopada 2005 r. Koło Łowieckie „Trop” obchodziło Jubileusz 50 lat swojego jestestwa pomiędzy bracią łowiecką Pomorza Zachodniego. Uroczystości złotych godów istnienia Koła przygotowano z wielką wytwornością i pietyzmem.

W dniu Jubileuszu z samego rana odbyło się uroczyste po-lowanie zbiorowe w okolicach Cedyni, gdzie Koło dzierżawi jeden ze swoich obwodów łowieckich. Pokot i dalsze uro-czystości jubileuszowe miały miejsce w przepięknym hotelu „Klasztor” będącym pozostałością dawnego opactwa cyster-sek. Odprawę przy pokocie wzbogaciły dodatkowo ślubowa-nie młodego adepta i pasowanie na rycerza św. Huberta. Zaraz po otrąbieniu pokotu myśliwych uraczono gorącym bigosem i kiełbaskami, aby nasycić strudzoną całym dniem łowów my-śliwską brać.

Po konsumpcji goście Koła przeszli do „Klasztoru”. Tu czekała już przygotowana do zwiedzania wystawa trofeów ło-wieckich pozyskanych w „Tropie”, a także galeria zdjęć wyko-nana przez członków Koła.

Główne obchody rozpoczęły się jednak dopiero w sali ko-minkowej. Głos zabrał prezes Koła kol. Janusz Marciniak, a na-stępnie jeden z pierwszych założycieli kol. Józef Drozdowski, który zapoznał zebranych z historią Koła. Zebrani uczcili minu-tą ciszy pamięć kolegów, którzy odeszli do Krainy Wiecznych Łowów. Po przemówieniach kolegów Prezes ORŁ w Szczeci-nie kol. Zygmunt Leszczyński dokonał ceremonii nadania Kołu sztandaru, a członek PZG PZŁ kol. Zygmunt Jasiński uhonoro-wał Koło najwyższym odznaczeniem łowieckim – „Złomem”. Poświęcenia sztandaru dokonał Duszpasterz Myśliwych ks. Ja-cek Fabiszak. Po tej ceremonii na środek sali poproszono naj-bardziej zasłużonych dla „Tropa” myśliwych. Kol. Z. Jasiński i Z. Leszczyński wręczyli kolegom odpowiednie odznaczenia.

Złoty Medal Zasługi Łowieckiej – kol. Józef Drozdowski, Brązowy Medal Zasługi Łowieckiej – kol. Krzysztof Kotwicz, Ryszard Krzy-kawski, Zdzisław Niedzielski, Bole-sław Weisberg,

Po dekoracji głos zabrał kol. Zygmunt Leszczyński, który złożył na ręce prezesa Koła list gratulacyjny od ORŁ Szczecin, życząc dalszych, jeszcze lepszych sukcesów na niwie łowieckiej. Ciepłe słowa popłynęły również z ust nadleśniczego Nadle-śnictwa Mieszkowie, który podkre-ślił wyjątkowo udaną współpracę jego zakładu z kołem „Trop”, co widać z resztą po pokotach. Część oficjalną zakończyła uroczysta kola-cja w refektarzu klasztoru.

Przemysław Gromada

55 lat KŁ „Dziczy Las” Swobnica

Koło Łowieckie „Dziczy las” w Swobnicy zostało założone w 1950 r, przez: Leona Antkowiaka, Kazimierza Koba, Kazimierza Jackowskiego, Wiesława Czyżewskiego, Władysława Trautman. W początkowym składzie koło liczyło 12 członków,

Obecny skład zarządu: prezes - Kazimierz Płonka, łowczy - Saturnin Sztuka, wice łowczy - Lech Antkowiak, skarbnik - Tomasz Bożek, sekretarz - Stanisław Bień. Koło liczy 44 członków oraz 2 stażystów.

Koło posiada stanicę myśliwską nazwaną „Odyńcówka” w Kruszy. Powierzchnia obwodu koła wynosi 9120 ha w tym 4349 ha lasu i 4700 ha pól. Przy gospodarowaniu łowiskiem wykorzystujemy: 2 ha poletek żerowych, 2,5 ha poletek zaporowych (14 poletek), poletka zgryzowe 3 ha, poletka produkcyjne 7 ha. Posiadamy ponadto l magazyn na okopowe, 3 magazyno-paśników i 135 ambon. Pozyskane zwierzyny kształtują się średnio w sezonie:

• Jelenie 50 szt.• Dziki 300 szt• Sarny 185 szt.Koło obchodziło swój jubileusz 06.11.2005 r. W tym

dniu odbyło się uroczyste polowanie zbiorowe, które trwało do godz. 15.00 po czym miała miejsce uroczysta kolacja, w której uczestniczyli wszyscy członkowie koła wraz z rodzinami oraz sympatykami łowiectwa.

Tekst i foto: Archiwum KŁ „Dziczy Las” Swobnica

Członkowie KŁ „Trop” w Szczecinie Fot. A. Pilipczuk

12

Wystawa przyrodniczo-łowiecka KŁ „Jeleń” w Szczecinie.

W dniach od 13 do 15 sierpnia 2005 w Gminnym Ośrodku Kultury w Dobrej, miała miejsce wystawa przyrodniczo-łowiecka, zorganizowana przez członków KŁ „Jeleń” w Szczecinie. Taką wystawę koło zaprezentowało po raz pierwszy, a okazją były powiatowe dożynki. Dodatkowym impulsem do zorganizowania wystawy były zbliżające się obchody 60. lecia istnienia koła.

Wystawa obejmowała następujące zagadnienia: trofea (20 parostków kozłów, 15 wieńców jeleni, a w tym srebrnomedalowy wieniec jelenia byka, 3 oręża dzików, medalion głowy odyńca, skóry zwierząt łownych), prezentacja spreparowanych zwierząt, wystawa fotograficzna (20 zdjęć o tematyce przyrodniczej), prezentacja literatury i dewocjonaliów łowieckich, plakaty.

Otwarcie wystawy odbyło się 13.08.05 o 17.oo, którego dokonali przedstawiciele władz gminy Dobra oraz zarząd koła. Przez trzy dni wystawę odwiedziło około 300 osób. Była to także okazja do spotkań członków koła z rodzinami i rozmów nie tylko o polowaniu, ale o tradycji i kulturze, której poświęcamy wciąż za mało czasu. Doświadczenie, które zdobyli organizatorzy, zostanie wykorzystane do zorganizowania miejmy nadzieję jeszcze okazalszej wystawy w roku 2006, czyli roku jubileuszu koła „Jeleń”.Warto w tym miejscu nadmienić, że koło zorganizowało interesujące prelekcje dla młodzieży szkolnej, a następnie konkursy przyrodnicze: na wykonanie budek lęgowych dla ptaków, oraz zbieranie żołędzi dla zwierzyny.

Tekst i foto R. Czeraszkiewicz

55 lat KŁ „Bażant” w Szczecinie

Jubileusz 55 – lecia istnienia Koła obchodzono w urokliwie położonej stanicy „U Kaduka”. To przepiękny, cichy zakątek usytuowany u zbiegu granicy naszego kraju i rzeki Odry, w za-cisznej dolince, którą to myśliwi z „Bażanta” fantastycznie zagospodarowali. Znajdują się tu kwatery noclegowe, często używane w trakcie polowań, jak i plac rekreacyjny służący do rodzinnego wypoczynku, odpraw, pokotu, no i świętowania jubileuszy.

3 września 2005 roku na placu tym zebrali się wszyscy myśliwi, ich rodziny i pokaźne gremium zaproszonych gości. Obchody 55 – rocznicy założenia Koła prowadził kol. Jerzy Zawada. Zapoznał on zebranych z historią Koła, poinformo-wał o jego osiągnięciach, jak i prowadzonej gospodarce. Po przemówieniu dokonano uroczystego odsłonięcia i poświę-cenia symbolicznego kamienia z wyrytymi nazwiskami Kole-gów, którzy odeszli do Krainy Wiecznych Łowów. Jubileusz był również wspaniałą okazją do odznaczenia najaktywniej-szych i najbardziej zasłużonych myśliwych. Wśród nich zna-leźli się: kol. Władysław Zawadzki – odznaczony Złotym Me-dalem Zasługi Łowieckiej i kol. Józef Margoszczyn, Ryszard Wierzbicki, Władysław Stolarz – odznaczeni Brązowym Me-dalem Zasługi Łowieckiej.

Koledzy z „Bażanta” usłyszeli również czułe słowa po-chwały i podziękowań płynące od samorządu gminy, na której prowadzą swą łowiecką działalność. Za współpracę z młodzieżą szkolną i pomoc miejscowej ludności najaktyw-niejsi członkowie otrzymali symboliczne statuetki.

Po części oficjalnej rozpoczęła się wspólna biesiada, na której „u Kaduka” serwowano tylko myśliwskie specjały.

Przemysław Gromada

Uczestnicy otwarcia wystawy.

Pokot w KŁ „Jeleń” w Szczecinie.

Poświęcenie pamiątkowego kamienia w KŁ „Bażant” w Szczecinie.

Burmistrz gminy Kołbaskowo z zarządem koła.

Foto: K. Antoniuk

Foto: K. Antoniuk

13

40 lat KŁ „Grzywacz” Miedwie

20 czerwca 1965 r. w Szkole Podstawowej w Kobylance odbyło się pierwsze zebranie członków założycieli, w którym to uczestniczyli: kpt. Bernard Nowicki, kpt. Jerzy Kępka, kpt. Roman Rokosz, Kol. Konrad Gruszczyński, Kol. Jan Hendzel, Kol. Antoni Bednarek, Kol. Lucjan Łopusiński, Kol. Stanisław Szulc.

O2.09.1965r. - Koło zostało wpisane do Rejestru Kół Łowieckich powiatu Stargardzkiego pod kolejnym numerem “9”. 03.09.1965r. Powiatowa Rada Łowiecka w Stargardzie Szcz. przyjęła Wojskowe Koło Łowieckie nr 257 „Grzywacz” do Zrzeszenia. Kilka miesięcy później, bo już 01.07.1966r. w Kobylance odbyło się pierwsze Walne Zebranie członków WKŁ „Grzywacz”. Na zebraniu tym wybrano pierwszy zarząd koła i komisję rewizyjną.

W wyniku usilnych starań ówczesnego zarządu Koła 26.04.1998 r. ulega zmianie nazwa Koła na Koło Łowieckie „Grzywacz” Miedwie - i przymuje ono statut Koła „cywilne-go”. Już jako Koło „cywilne” do dnia dzisiejszego prowadzi samodzielną działalność gospodarczą i łowiecką. Aktualnie Koło gospodaruje na obwodzie o ogólnej powierzchni 8 956 ha w tym l 116 ha lasów. Koło pozyskuje rocznie 65 sztuk sarny, 150 sztuk dzików i 2 jelenie. Obecnie Koło dysponu-je: dwoma zadaszonymi kontenerami służącymi jako maga-zyny sprzętu i karmy, samochodem osobowo-ciężarowym, przyczepą typu „Bonanza” oraz kontenerowym pomieszc-zeniem biurowym. Duża w tym zasługa Prezesa Koła Kol. Władysława Trzeciaka oraz Łowczego Koła Kol. Tadeusza Macyszyna.

W 1994 r. Koło zostało odznaczone medalem „Za zasługi dla gospodarki łowieckiej województwa szczecińskiego” a w 2005 r. zostało wyróżnione „Złotym Medalem Zasługi Łowieckiej”. Koło posiada 40 członków macierzystych, l niemacierzystego oraz jednego kandydata. 21 członków Koła posiada różnego rodzaju odznaczenia łowieckie. 27 członków koła posiada uprawnienia selekcjonerskie.

Tekst i foto: Archiwum KŁ „Grzywacz” Miedwie

55 lat KŁ „Sokół” w Szczecinie

Koło powstało w lutym 1950 roku. Po 50 latach istnienia został ufundowany i poświęcony sztandar koła, a tamte obchody uświetniła kilkudniowa wystawa łowiecka na Zamku w Szczecinie. Założycielami koła byli: Wiktor Wójtowicz, Leon Krupiński i Stanisław Kruczkowski (do dziś aktywny myśliwy).

Podstawy działalności KŁ „Sokół” oparte są na racjon-alnej gospodarce łowieckiej. W ostatnim czasie zakupiono 36 ha gruntów, a 26 ha jest dzierżawionych. Na tych ziemiach produkowana jest karma dla zwierzyny, zakładane są polet-ka żerowe, a łąki są koszone – w ten sposób polepszane są warunki środowiskowe. Do uprawy gruntów koło wykorzys-tuje własny sprzęt rolniczy. Dzięki niemu możliwe jest coroc-zne koszenie 60 ha łąk spośród ponad stu dzierżawionych od Lasów Państwowych. W okresie zimowym dla zwierzyny do 14 tzw. paśniko-stodół, myśliwi dostarczają ponad 350 ton paszy objętościowej i treściwej, oraz 5 ton soli w lizawkach. Ochronę łowisk zabezpieczają strażnicy łowieccy (na każdym z trzech obwodów). Ponadto we współpracy z leśnikami i uczniami szkół zbierane są wnyki. Przeznacza się fundusze na zakup bażantów i zasiedlanie nimi łowisk.

Tradycje łowieckie kultywowane są podczas uroczy-stych polowań – hubertowskiego, wigilijnego (24 grudnia z opłatkiem przy paśniku), oraz noworocznego. Spotkania w łowiskach odbywają się w dwóch stanicach i Hubertówce, gdzie m.in. kończą się polowania zbiorowe. Koło kładzie duży nacisk na szkolenie strzeleckie, czego wyrazem są organi-zowane corocznie od 1995 r. zawody, po których wyłaniana jest drużyna na mistrzostwa okręgu. W roku 2005, reprezen-tacja KŁ „Sokół” na Finale Okręgowych Zawodów Strzelec-kich zajęła drugie miejsce. W roku 2005, koło swój jubileusz uświetniło m.in. obecnością na uroczystej mszy z pocztem sztandarowym, zorganizowaniem specjalnego polowania hu-bertowskiego i balu myśliwskiego, na którym odznaczeni zos-tali zasłużeni członkowie koła.

Tekst i foto: Archiwum KŁ „Sokół” Szczecin

Członkowie KŁ „Sokół” podczas sadzenia lasu.Członkowie KŁ „Grzywacz” Miedwie.

14

Kynologia łowiecka w sezonie 2005

Psy myśliwskie należące do kolegów szczecińskiego okręgu PZŁ odniosły szereg znaczących sukcesów na kon-kursach. Są to w zasadzie znane i uznane od lat psy będące w rękach profesjonalistów, stąd dobre wyniki nie dziwią. Wciąż jednak odczuwalny jest brak miejsca do szkolenia psów dzikarzy. Coraz więcej myśliwych kupuje psy rodo-wodowe z myślą o układaniu ich jako dzikarze (specyfika naszego regionu), a brak zagrody powoduje czasem nie-

odwracalne braki w wyszkoleniu młodych psów. Ten stan powinien się w najbliższej przyszłości zmienić, bo od tego zależy nie tylko jakość i selekcja czworonogich towarzy-szy łowów, ale urok i efekty polowań na czarnego i pło-wego zwierza.

Wyniki psów na konkursach w 2005 roku:

konkurs pies miejsce właścicielRegionalny konkurs tropowców w Grębowie

Ceza-Rea Sfora Zadory - jamnik szorstkowłosy

III M. J. Walterowie

Puchar Prezesa ORŁ w Słupsku – konkurs dzikarzy w Przechlewku

Atos z Kojca Myśliwego - kopov

I K. Gawroński

j.w.Axel z Kępy Kruka – jamnik szorstkowłosy

X L. Podgórski

Konkurs Dzikarzy w Manowie

Axel z Kepy Kruka – jamnik szorstkowłosy

III L. Podgórski

T. Łuczyński

Konkurs Dzikarzy w GorajuAxel z Kępy Kruka – jamnik szorstkowłosy

VII L. Podgórski

j.w Cygan Morus – gończy polski II L. AntkowiakMiędzynarodowy Konkurs Dzikarzy w Przechlewku

Cygan Morus – gończy polski IV L. Antkowiak

j.w.Atos z Kojca Myśliwego - kopov

II K. Gawroński

Elza Goniec Pomorski osaczająca dzika.

Tekst i foto R. Czeraszkiewicz

15

Program odbudowy populacji kuropatwy w szczecińskim okręgu łowieckim

Dramatyczny spadek liczebności populacji kuropatwy w Polsce, wymusił konieczność podjęcia działań, które w per-spektywie kilku lat mogą spowodować odbudowę populacji.

Na taki stan złożyło się wiele czynników, a do najważniej-szych należy zaliczyć:• pogorszenie warunków środowiskowych

w krajobrazie rolniczym• niespotykany wzrost stanów liczebnych drapieżników

(w tym lis, jenot, kruk, ptaki drapieżne)• brak dostatecznego zainteresowania ze strony myśliwych

Z uwagi na powyższe, w roku 2001 Komisja Hodowlana przy NRŁ opracowała ramowy program, w oparciu o który możliwe byłoby podejmowanie działań na szczeblu krajowym i okręgów. Program przede wszystkim zalecał kilka podsta-wowych kierunków działań:• inwentaryzacja kuropatw w łowiskach• poprawa warunków środowiskowych• redukcja drapieżników• przesiedlenia kuropatw pochodzących

z odłowów• ograniczanie strat• wsiedlenia kuropatw pochodzących z hodowli wolierowej

Program został poddany ocenie w poszczególnych okręgach łowieckich. W naszym okręgu zyskał on zain-teresowanie komisji hodowlanej. Przedstawiono wstęp-

ny projekt opierający się na pilotażowym programie, który może być realizowany w rejonie gospodarowania 13 kół łowieckich w rejonie: Trzebiatów, Kamień Po-morski, Golczewo, Płoty. Projekt został opracowany przez członków komisji: Piotra Kmeta i Ryszarda Cze-raszkiewicza, ale podstawy realizacji dało dotychczaso-we doświadczenie w gospodarowaniu zwierzyną drobną kół z rejonu Trzebiatowa. To właśnie na tym terenie, dzięki zaangażowaniu m.in. kol. Ludwika Urbańskiego (KŁ Łoś Trzebiatów), od wielu lat z powodzeniem pro-wadzono hodowlę i introdukcję bażantów (koła: Łoś, Bażant, Rega, Dąb, Łabędź, Dzik, Knieja). Do składu kół dołączono kilka sąsiednich, tak, że powstał dość duży rejon hodowlany (tereny rolnicze), na którym ma być zrealizowany program odbudowy populacji kuropatwy. Głównymi etapami działań stały się: wybór koordynatora projektu oraz koordynatorów terenowych, wyznaczenie miejsc do introdukcji, założenie poletek i remiz żerowi-skowo-ochronnych dla ptaków, redukcja drapieżników, akcja edukacyjna i wreszcie zakup kuropatw. Ten ostatni element został zrealizowany w oparciu o dotację Woje-wódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodar-ki Wodnej. Skorzystano z doświadczeń włocławskiego okręgu i zgłoszono projekt o dofinansowanie. Zakupio-no we wrześniu 2005 r. 1500 kuropatw z ośrodka ho-dowli PZŁ. Ptaki zostały podzielone na grupy po około 100 sztuk i przydzielone poszczególnym kołom. Każde z kół wykonało woliery dla kuropatw, w których ptaki będą przetrzymywane do lutego 2006 roku. Wtedy to na przełomie lutego i marca (okres godów kuropatw), w re-jonach przygotowanych do introdukcji, zostaną wypusz-czone sparowane ptaki. Podobne działania obserwowali przedstawiciele naszych kół, podczas sesji wyjazdowej do okręgu włocławskiego wiosną 2005 r. Pierwszych efektów, czyli zwiększania liczebności kuropatw, należy się spodziewać po kilku sezonach powtarzania wszyst-kich czynności projektu. Czeka zatem myśliwych jeszcze żmudna i konsekwentna praca, ale dotychczasowe suk-cesy już zdopingowały inne koła, które chcą realizować podobne działania na swoim terenie.

Ryszard Czeraszkiewicz

Dorosły osobnik. Fot. Archiwum „DB¨

Młode kuropatwy. Fot. Archiwum „DB”

16

Ścieżka przyrodniczo-łowiecka w Szczecinie

Wydział Lasów Miejskich Miasta Szczecina w połącze-niu z Urzędem Miejskim i Polskim Związkiem Łowieckim opracował projekt utworzenia na terenie lasów miejskich w Szczecinie ścieżki edukacyjnej o tematyce przyrodniczo – łowieckiej. Wstępne prace przygotowawcze rozpoczęto już wiosną 2003 r., jednak aranżacja projektu, pozyskanie środ-ków i liczne korekty koncepcji opóźniły dość mocno oddanie tego przepięknego obiektu pod użyteczność publiczną.

Dopiero w lipcu 2005 r. udało się ostatecznie sfinalizo-wać to tak długo przygotowywane przedsięwzięcie. Dużym wsparciem dla wykonawców projektu okazało się dofinan-sowanie tego zamysłu ze środków unijnych, co zdecydowa-nie przyspieszyło realizację prac i pozwoliło na przekazanie obiektu dla społeczności Szczecina w możliwie najkrótszym czasie.

Uroczystego otwarcia dnia 12.07 ub. r. dokonał Pan An-drzej Macioszek – dyrektor Zakładu Usług Komunalnych w Szczecinie, jako gospodarz terenu, na którym znajduje się obiekt. Wśród zaproszonych gości znaleźli się m.in.: Da-riusz Matejski – dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska UM w Szcecinie, Zygmunt Leszczyński – prezes ORŁ w Szczecinie, Wiesław Dobrzeniecki – Łowczy Okręgowy, Teresa Kochańska – z-ca przewodniczącego Rady Miasta Szczecina i wielu innych. Prezentacji ścieżki dokonał natomiast jeden z jej pomysłodawców – Pan Jacek Kowalski – specjalista ds. leśnictwa i łowiectwa UM w Szczecinie.

Zwiedzanie nowo otworzonej ścieżki dydaktycznej połą-czone było z licznymi atrakcjami. Na gości czekały tu m.in.: prezentacja multimedialna, pokaz sygnałów myśliwskich, pa-rada policji konnej, przejażdżka jeepem po leśnych bezdro-żach, wycieczka piesza, rozpoznawanie gatunków drzew czy przepyszna biesiada myśliwska. Poza tym przez cały ten czas leśnicy miejscy oprowadzali gości po zwiedzanym komplek-sie, tłumaczyli, objaśniali, i z nieskrywaną dumą prezentowali swą pracę i oddanie w służbie dla Ojczystej Przyrody.

Ścieżka posiada 5 małych polanek, zróżnicowanych tema-tycznie, z licznymi wiatami, ławeczkami, tablicami, pomiędzy którymi prowadzi splot przepięknych, utwardzonych alejek umożliwiających zwiedzanie tej trasy również rowerzystom i całym rodzinom. Największą z polanek stanowi polana my-śliwska, która oprócz dwujęzycznych tablic o tematyce ło-wieckiej posiada wierne kopie urządzeń łowieckich wykonane w skali 1:1. Pomiędzy alejkami znajdują się place trawiaste słu-żące głównie rekreacji, jak i nasadzone remizy z głogu, tarniny, ściągające na ścieżkę znaczne ilości „ptasiego drobiazgu”.

Żywimy głęboką nadzieję, iż tego rodzaju działania, ma-jące na celu promowanie łowiectwa i idei ochrony przyrody znajdą bogate grono odbiorców pośród wielu odwiedzających ten przepiękny obiekt i pomogą im lepiej zrozumieć, czym jest las, zwierzyna i człowiek – jej nieodłączny towarzysz.

Teks i foto: Przemysław Gromada

Ścieżka przyrodniczo-łowiecka przy leśniczówce „Biała”.

17

Przyroda i łowiectwo na Pomorzu Zachodnim w fotografii

Od czterech lat Komisja Kultury i Promocji Łowiectwa przy ORŁ w Szczecinie organizuje corocznie konkurs fotograficzny pod hasłem „PRZYRODA I ŁOWIECTWO NA POMORZU ZACHODNIM”. Konkurs ma charakter otwarty i może w nim brać udział każdy kto w ustalonym terminie nadeśle swoje prace do siedziby ORŁ w Szczecinie. Konkurs podzielony jest na kilka kategorii (pejzaż, dzikie zwierzęta, sceny myśliwskie, praca psa myśliwskiego). Corocznie napływa kilkadziesiąt prac. Ponad połowę nadesłanych fotografii stanowią prace młodych ludzi zajmujących się amatorsko fotografowaniem. Cieszy również udział myśliwych naszego okręgu. Coraz więcej myśliwych sięga po sprzęt fotograficzny, by oddać się „bezkr-wawym łowom”, zatrzymać w czasie rzeczywistość, jej piękno i niepowtarzalność. Fotografia stanowi również pamiątkę i dokumentację z przeżytych chwil.

Jednym z pierwszych fotografujących myśliwych w Szc-zecinie, był Jerzy Kosycarz , działający w latach 60 - 80-tych

(WKŁ „Bażant” Sz-n, członek ZPAF). Docenionymi fo-tografikami są również Zenon i Ryszard Czeraszkiewiczow-ie, Andrzej Andrzejczak, Maksym i Dawid Nowaczykowie. Zdjęcia wymienionych myśliwych-fotografików były nagrad-zane i publikowane w „Łowcu Polskim”. Należy tu również wspomnieć o młodych fotografikach: Henryku Janowskim i Marku Piotrowiczu. Obaj są pracownikami LP na terenie okręgu szczecińskiego, a ich prace dotyczące zwierząt dziko żyjących publikowane są często w „Łowcu Polskim” i „Na-tionale Geographic”.

Redakcja Darz Bór zachęca myśliwych naszego okręgu do fotografowania scen myśliwskich i nadsyłania prac (szczegóły w zarządach kół, siedzibie ORŁ oraz na stronie internetowej www.pzl.szczecin.pl). Czekają cenne nagrody.

Ryszard Łosiniecki

Wyróżnione prace w konkursach:

Foto: W. Popiak

Foto: M. Borowski

Foto: H. Janowski

Foto: W. Popiak

18

Łowiectwo na Ziemi Szczecińskiej w Internecie

Postrzeganie łowiectwa w społeczeństwie jest różne. Jednym z głównych zadań Związku jest właściwe kształto-wanie wizerunku i prezentacja działalności PZŁ poprzez do-stępne środki przekazu. Jednym z nich jest Internet. W ciągu ostatnich 20 lat Internet zrewolucjonizował rynek przekazu informacji. Według danych statystycznych 37% gospodarstw domowych w Polsce posiada komputer a dalsze 27% moż-liwość korzystania z Internetu. Nie ma w Polsce szkoły i in-stytucji bez dostępu do Internetu.

Okręg szczeciński był jednym z pierwszych w Polsce, który zaistniał w światowym Internecie. Wysoki poziom techniczny i merytoryczny serwisu internetowego stawia nasz okręg w ścisłej czołówce stron o tematyce łowieckiej w kraju.

W serwisie znajdują się takie działy tematyczne jak: Hi-storia łowiectwa na Ziemi Szczecińskiej, kynologia myśliw-ska, gospodarka łowiecka na naszym terenie, rankingi meda-lowe trofeów łowieckich w naszym okręgu, prezentacja kół łowieckich okręgu szczecińskiego, galeria fotografii przy-rodniczo-łowieckiej, relacje ze wszystkich imprez o charak-terze łowieckim dotyczącym naszego okręgu. Na stronie można znaleźć również krzyżówki o tematyce łowieckiej, programy edukacyjne, ciekawostki dla dzieci i młodzieży, interaktywne testy ze znajomości zagadnień łowieckich. Ten ostatni temat masowo przyciąga kandydatów na myśliwych z całej Polski przed zbliżającymi się egzaminami.

Strona podłączona jest do specjalnego serwisu badają-cego statystykę odwiedzin, z której wynika duże zaintere-sowanie nawet z tak odległych miejsc jak Australia i Nowa Zelandia.

Do tej pory stronę odwiedzano ponad 95 tysięcy razy.Olbrzymią zaletą posiadania strony jest to, że w każdej

chwili można wprowadzić nowe informacje, które dostępne są na całym świecie w ciągu kilkunastu sekund. Żadne publi-kacje nawet o dużym nakładzie finansowym i ilościowym nie trafiają do tak dużych i różnorodnych grup osób jak serwi-sy internetowe. Podczas oglądania strony można w każdej chwili wysłać uwagi i zapytania do autorów serwisu.

W okręgu szczecińskim również koła łowieckie posia-dają swoje strony internetowe. Należą do nich: KŁ „Bielik” (www.lowiecki.pl/szczecin/bielik/), WKŁ „Dublet” (www.lo-wiecki.pl/szczecin/dublet/), KŁ „Dzik” w Świnoujściu (www.dzik.swinoujscie.pl/), KŁ „Knieja” w Szczecinie (www.knie-ja.szczecin.pl) KŁ „Przepiórka” w Pyrzycach (www.prze-piorka.com.pl/), WKŁ „Sokół” w Szczecinie (www.lowiecki.pl/szczecin/sokol/), KŁ „Żubr” w Szczecinie (www.kolo-lo-wieckie-zubr.com.pl/), ta ostatnia jest zdaniem internautów najlepszą stroną internetową koła łowieckiego w Polsce.

Zapraszamy do odwiedzenia strony internetowej ORŁ w Szczecinie www.pzl.szczecin.pl

Ryszard Łosiniecki

19

Ceremoniał myśliwski

Łowiectwo jest szczególną dziedziną życia społeczne-go, w której myśliwi zrzeszeni w Polskim Związku Łowiec-kim, realizują zadania zgodnie z obowiązującymi przepisami prawnymi, statutowymi i regulaminowymi oraz w oparciu o tradycje, zwyczaje i etykę łowiecką. Niech poniższy tekst będzie dla myśliwych przypomnieniem, a dla pozostałych czytelników opisem piękna ceremoniałów myśliwskich.

Miejscem gdzie ceremoniał myśliwski nabiera właściwej rangi jest polowanie zbiorowe rozpoczynające się zbiórką. Myśliwi ustawiają się w szeregu. Naprzeciwko myśliwych ustawia się równolegle szereg naganki wraz z psami. Od prawego czoła myśliwych pomiędzy nimi a naganką staje prowadzący polowanie a z drugiej strony sygnalista. Utwo-rzony w ten sposób czworobok jest miejscem odbywania wszystkich ceremoniałów. Każdy młody myśliwy przed

pierwszym polowaniem zbiorowym, w którym bierze udział zostaje zaślubiony. Akt ślubowania przeprowadza najwyż-szy rangą myśliwy obecny na polowaniu (zazwyczaj jest to prezes koła). Młody myśliwy występuje przed szereg, klęka

na lewym kolanie, w lewej ręce trzyma broń, a w prawej kapelusz. Za nim staje jego opiekun trzymając swoją prawą dłoń na lewym ramieniu ślubującego, a przy celebrującym nestor koła. Myśliwy powtarza za prezesem rotę ślubowa-nia, którą słuchają wszyscy myśliwi z odkrytymi głowami trzymając nakrycia głowy lewą ręka na piersi, a brzmi ona: „Przystępując do grona polskich myśliwych ślubuję uroczyście: przestrzegać sumiennie praw łowieckich, postępować zgodnie z zasadami etyki łowieckiej, zachowywać tradycje polskiego ło-wiectwa, chronić przyrodę ojczystą, dbać o dobre imię Polskiego Łowiectwa i godność polskiego myśliwego”. Następnie myśliwy wstaje, a przyjmujący ślubowanie podaje Mu rękę i wypo-wiada słowa: „Na chwałę polskiego łowiectwa, bądź prawym myśliwym, niech Ci Bór Darzy”. Zebrani myśliwi odpowiadają: „Darz Bór”, a sygnalista gra sygnał „Darz Bór”.

Na polowaniu, kiedy myśliwy strzeli pierwszą zwierzynę, łowczy koła lub prowadzący przeprowadzi drugi ceremoniał

tzw. chrzest myśliwski. Młody łowca klęka na lewym kola-nie od strony grzbietowej zwierzyny, kapelusz kładzie przy głowie ubitej zwierzyny, a prawą rękę trzyma na zwierzynie. Łowczy zanurza kordelas w ranie postrzałowej zwierzyny i znacząc farbą czoło myśliwego, wypowiadając następującą formułę: „Zgodnie z wielowiekową tradycją znakiem farby Cię znaczę i Darz Bór Ci życzę”. Myśliwy odpowiada: „Ku chwa-le polskiego łowiectwa”. Myśliwi nadal z odkrytymi głowami gratulują Mu sukcesu.

Kiedy myśliwy ustrzeli pierwszego grubego zwierza nastę-puje wtedy ceremoniał „pasowania”. Również przy tym akcie myśliwy klęczy jak przy chrzcie, a koledzy stoją z odkrytymi głowami. Prowadzący ten ceremoniał (łowczy) dotyka korde-lasem ramienia myśliwego mówiąc: „Pasuję Cię na rycerza św. Huberta, bądź zawsze wierny kniei i dobrym obyczajom łowieckim, przestrzegaj prawa łowieckiego”. Myśliwy odpowiada: „Przyrze-kam przestrzegać tych praw”. Łowczy kończy mówiąc: „Wstań i niech Ci Bór Darzy”. Sygnalista gra sygnał „Pasowanie”.

Po strzeleniu każdej sztuki zwierzyny grubej jest wrę-czony myśliwemu złom. Jak sama nazwa wskazuję jest to

Ślubowanie. Foto: R. Łosiniecki

Pokot. Foto: R. Łosiniecki

Król polowania. Foto: R. Łosiniecki

20

przez więcej myśliwych, wyżej należy postawić zwierzynę o wyraźnie większym trofeum. W przypadku równej wiel-kości, a nie strzeleniu innej przez tych myśliwych zwierzyny to o przyznaniu tytułu króla decyduje, kto pierwszy strzelił daną zwierzynę.

W dzisiejszej rzeczywistości hierarchia ważności my-śliwskiego sukcesu uzależniona jest od subiektywnej i różnej w poszczególnych kołach atrakcyjności zwierzyny strzelonej przez pretendentów do korony. Duże znaczenie ma też sto-pień trudności oraz okoliczności, w których oddano szczę-śliwy strzał. Wybór króla polowania to również sprawa taktu i zwykłej przyzwoitości. Nie jest dobrze, gdy myśliwy stara się za wszelką cenę zdobyć tytuł króla polowania. Zbiorowe polowania mają w sobie naturalny element rywalizacji, ale polowanie to nie mecz o najwyższą liczbę punktów.

Sygnalista gra sygnał „śmierć zwierzynie” (dla każdego gatunku osobny, tylko pióro ma wspólny). Gra też hejnał dla królów polowania, a przy hejnale dla pudlarza myśliwi ostentacyjnie nakładają kapelusze, a trębacz celowo fałszuje ten sygnał.

Po oficjalnym ceremoniale następuje część kulinarno--towarzyska polegająca na degustacji bigosu lub pieczenia kiełbasek nad ogniskiem a opowieścią i komentarzom z od-bytego polowania nie ma końca.

Ryszard Łosiniecki

kawałek ułamanej gałązki (nie obcinanej) z drzew lub krze-wów typowych dla terenu gdzie została pozyskana zwie-rzyna. Złomu nie daje się z jałowca (nie można go złamać). Myśliwy jak przy pasowaniu klęka po stronie grzbietowej strzelonej przez siebie zwierzyny, a łowczy lub prowadzący

polowanie, maczając gałązkę w farbie ubitej zwierzyny po-daje ją lewą rękę na kapeluszu lub nożu myśliwskim szczę-śliwemu strzelcowi. Ten, część gałązki wkłada na otok ka-pelusza, a część do pyska strzelonego zwierza. Jest to tzw. ostatni kęs, którym podzielił się z myśliwym. Po polowaniu zwozi się upolowaną zwierzynę na miejsce zbiórki, głową zwróconą w czasie jazdy do kniei (żegna się z lasem) i ukła-da na pokocie. Układanie odbywa się wg pewnych reguł. Na czele leżą najgrubsze sztuki aż do zwierzyny najdrobniejszej. Przez ułożone zwierzęta nie wolno przechodzić (przekra-czać pokotu). Prowadzący polowanie melduje prezesowi wynik polowania, ogłasza króla i wice- króla polowania oraz

czego myśliwi nie lubią, największego pudlarza polowania. Stara tradycja nakazuje że królem polowania zostaje myśli-wy, który strzelił najwyżej postawionego w hierarchii zwie-rza. Hierarchia ta przedstawia się następująco: łoś, jeleń, da-niel, dzik, sarna, lis, drapieżniki, zając, królik, pióro. W razie zdobycia przez dwóch lub więcej myśliwych tej samej ilości zwierzyny z tego samego gatunku należy wyżej postawić zwierzynę trofeową. W razie zdobycia zwierzyny trofeowej

Dekorowanie i gratulacje dla króla polowania. Foto: R. Łosiniecki

Myśliwskie ognisko. Foto: R. Łosiniecki

Chwila zadumy przy pokocie. Foto: R. Łosiniecki

Myśliwski posiłek. Foto: R. Łosiniecki

21

Okręgowe Obchody dnia św. Huberta

Już tradycją w naszym okręgu stał się fakt, iż każdego 3 listopada spotykamy się na wieczornej Mszy Św. w Bazylice Archikatedralnej w Szczecinie, aby wspólnie świętować dzień Patrona myśliwych – św. Huberta. Zwyczaj ten kultywować będziemy tak długo, jak tylko zapał i pasja pozwolą.

Okręgowe obchody Dni Św. Huberta odbyły się w tym roku natomiast daleko poza granicami stolicy województwa. Po Chociwlu, Stargardzie Szcz., Chlebowie, Szczecinie i Ka-mieniu Pom. przyszedł czas na Trzebiatów. Utarty już w na-szym okręgu zwyczaj, iż centralne uroczystości hubertowskie są imprezą wędrującą po całym okręgu znalazł uznanie po-śród wszystkich kolejnych organizatorów tej imprezy. Trze-biatowskie koła łowieckie dały temu właściwy wyraz orga-nizując przepiękną uroczystość dla wszystkich szczecińskich myśliwych – a było co podziwiać.

6 listopada o godz. 11.00 myśliwi i poczty sztandarowe kół łowieckich spotkali się na placu ratuszowym w centrum miasta. Tu nastąpiło uroczyste przekazanie kluczy do miasta Trzebiatów przez Burmistrza Miasta na ręce Prezesa ORŁ kol. Zygmunta Leszczyńskiego. Od tego momentu Trzebiatów stał się myśliwską stolicą naszego okręgu. Uroczysty przemarsz myśliwych ruszył ulicami miasta w kierunku pięknego gotyc-kiego kościoła, w którym czekały już rodziny myśliwych. Przy dźwiękach rogów Zespołu Sygnalistów Myśliwskich „Gryf” sztandary wprowadzono do świątyni i rozpoczęła się Msza Hubertowska, koncelebrowana przez Duszpasterza myśli-wych naszej Diecezji ks. Jacka Fabiszaka.

Po uroczystej homilii wszyscy zebrani przenieśli się pod Pałac Trzebiatowski, gdzie miała miejsce dalsza część okrę-gowych obchodów. Prezes ORŁ wspólnie z kol. Zygmuntem Cichockim – dyrektorem RDLP i kol. Janem Sylwestrzakiem – wojewodą zachodniopomorskim dokonali uroczystego otwarcia wystawy łowieckiej mieszczącej się w pałacowych komnatach. Zaproszeni goście udali się na zwiedzanie owej wystawy, a chcący posilić się myśliwskimi specjałami przenie-śli się na dziedziniec pałacowy, gdzie serwowano dziczyznę w najprzeróżniejszym wykonaniu. Znalazł się wtedy czas na polemiki, refleksje, rozmowy pomiędzy myśliwymi z różnych obszarów naszego okręgu, na co dzień przecież nie widują-cych się wzajemnie. Pałac Trzebiatowski wspaniale zintegro-wał nasze łowieckie środowisko.

Kolejnym punktem uroczystości hubertowskich była bie-siada myśliwska przygotowana w podziemiach pałacowych dla myśliwych i zaproszonych gości PZŁ. Ta uroczystość kończyła oficjalną część obchodów Dni naszego Patrona. Gratulujemy organizatorom żywiołowego zaangażowania i perfekcyjnego przygotowania imprezy. W przyszłym roku spotkamy się z pewnością znów gdzieś indziej. A gdzie tym razem? Redakcja „Darz Bór” oczekuje na propozycje naszych myśliwych. Zachęcamy do organizacji – naprawdę warto!

Pragniemy również poinformować, iż w okresie huber-towskim odbyło się także parę lokalnych imprez łowieckich związanych z dniem naszego Patrona, a także kilka Mszy Hu-bertowskich, min. w Baniach, Płotach czy Kamieniu Pom.

Tekst i foto: Przemysław Gromada

Przemarsz myśliwych przez miasto. Kosz z darami od myśliwych.

Msza Hubertowska. Wystawa łowiecka w pałacu w Trzebiatowie.

22

Kościół pw. Św. Huberta w Chlebowie jest budowlą z przełomu XII – XIV wieku. Do roku 1997 pozostały po jego dawnym stanie tylko mury. Dzięki staraniom proboszcza Parafii w Radziszewie ks. Jacka Fabiszaka i współpracy Nadleśnictwa Gryfino, jak również myśliwych z kół łowieckich „Dublet” Szczecin, „Żubr” Gryfino i „Drop” Szczecin, rozpoczęto jego odbudowę. Najpierw dokonano zadaszenia ruin, a po zgromadzeniu odpowiednich środków rozpoczęto remont wnętrza, który to nie-przerwanie trwa do dnia dzisiejszego. Wygląd świątyni pozostawiono surowy i zimny, co właściwie koresponduje z łowieckim charakterem tego miejsca.

Poświęcenia świątyni dokonał ks. bp. Błażej Kruszyłowicz dnia 2 maja 1999 roku oddając ją do użytku wszystkim wier-nym. Na szczególna uwagę w Kościele pw. św. Huberta zasługuje przepiękny ołtarz przedstawiający postać Patrona Myśliwych w sześciu najważniejszych epizodach jego Świętej historii, a także epitafium poświęcone Kolegom, którzy odeszli do Krainy Wiecznych Łowów. Każde koło łowieckie ma tu możliwość umieszczenia nazwisk zmarłych członków. Modlimy się za tych, których pamięć jest wyryta na murach świątyni.

Msza Św. w każdą niedzielę odbywa się o godz. 9.45, a uroczysty odpust połączony jest zawsze z Mszą Hubertowską, na która gorąco zapraszamy.

Ks. Jacek Fabiszak

Odbudowa kościoła pw. św. Huberta

Kościół w Chlebowie. Stan na 1997 r. Fot. D. R. Janowski

Kościół w Chlebowie. Stan na 2005 r. Fot. D. R. Janowski

23

Strażnicy Państwowej Straży Łowieckiej są pracownika-mi urzędów wojewódzkich.

Zadaniem Państwowej Straży Łowieckiej jest kontrola realizacji przepisów Ustawy Prawo Łowieckie, a w szcze-gólności w zakresie:

- ochrony zwierzyny,- zwalczania kłusownictwa i wszelkiego szkodnictwa ło-

wieckiego,- zwalczania przestępstw i wykroczeń w zakresie łowiec-

twa,- kontroli legalności skupu i obrotu zwierzyną.

Na terenach obwodów łowieckich ochroną zwierzyny oraz ochroną mienia dzierżawców i zarządców, zwalcza-niem przestępstw i wykroczeń w zakresie szkodnictwa łowieckiego i szkodnictwa przyrodniczego, popełnianych w obwodach łowieckich polnych i leśnych, zajmują się strażnicy Państwowej Straży Łowieckiej, na zasadach okre-ślonych w Kodeksie postępowania karnego i Kodeksie po-stępowania w sprawach o wykroczenia.

Strażnicy Państwowej Straży Łowieckiej przy wykony-waniu zadań mają prawo do:

- legitymowania osób podejrzanych o popełnienie przestęp-stwa lub wykroczenia w celu ustalenia ich tożsamości,

- nakładania i ściągania grzywien w drodze mandatu karnego za wykroczenia popełniane na terenach obwodów łowiec-kich w zakresie szkodnictwa łowieckiego,

- zatrzymania i dokonywania kontroli środków transpor-tu w obwodach łowieckich oraz w ich bezpośrednim są-siedztwie, w celu sprawdzenia ich ładunku i przeglądania zawartości bagaży, w razie zaistnienia uzasadnionego po-dejrzenia popełnienia przestępstwa lub wykroczenia,

- przeszukania osób, pomieszczeń i innych miejsc w przy-padkach uzasadnionego podejrzenia o popełnienie prze-stępstwa lub wykroczenia

- ujęcia sprawcy przestępstwa lub wykroczenia na gorącym uczynku lub w pościgu podjętym bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa i doprowadzenia do jednostki Policji,

- odbierania za pokwitowaniem przedmiotów pochodzących z przestępstwa lub wykroczenia oraz narzędzi i środków służą-cych do ich popełnienia oraz ich zabezpieczenia,

- prowadzenia dochodzeń oraz wnoszenia i popierania aktu oskarżenia w postępowa-niu uproszczonym, jeżeli przedmiotem przestępstwa jest zwierzyna

- prowadzenia postępowania w sprawach o wykroczenia oraz udziału w rozprawach w charakterze oskarżyciela publicznego i wnoszenia środków zaskarżania do sądu re-jonowego w sprawach zwalczania wykroczeń w zakresie szkodnictwa łowieckiego,

- dokonywania kontroli podmiotów prowadzących skup, przerób i sprzedaż tusz zwierzyny lub ich części w zakre-sie sprawdzania źródeł jej pochodzenia,

- dokonywania kontroli podmiotów prowadzących obrót zwierzyną żywą oraz podmiotów prowadzących chów i hodowlę zwierząt łownych w zakresie sprawdzenia źró-deł ich pochodzenia,

- dokonywania kontroli podmiotów prowadzących sprzedaż usług obejmujących polowania wykonywane przez cudzo-ziemców na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej,

- noszenia broni palnej bojowej, broni myśliwskiej śrutowej, pałki wielofunkcyjnej i kajdanek, pocisków w tym pocisków niepenetracyjnych oraz miotacza gazu obezwładniającego

- żądania niezbędnej pomocy od instytucji państwowych, zwracania się o taką pomoc do jednostek gospodarczych, organizacji społecznych, jak również w nagłych przypad-kach do każdego obywatela o udzielenie doraźnej pomocy Strażnikowi Państwowej Straży Łowieckiej wykonującemu obowiązki na terenach obwodów łowieckich przysługują uprawnienia: Straży Ochrony Przyrody, Państwowej Straży Rybackiej, Strażników leśnych

KONTAKTSzczecin: 0693 069 978, 091 430 36 59Koszalin: 0696 031 172, 094 342 82 07

Tekst i Foto: D. R. Janowski

Państwowa Straż Łowiecka

24

Jak widzą nas - myśliwych?Od stycznia 2000 r. na dwóch stronach internetowych

o dużej liczbie odwiedzin, autor poniższego artykułu zamiesz-czał ankiety dotyczącą opinii o myśliwych. Do dnia napisania tej informacji napłynęło w formie elektronicznej ponad 40 tysięcy odpowiedzi. Pytania dotyczące opinii zamieszczone zostały na stronie z opisem zwierząt łownych w Polsce http://www.repu-blika.pl/anad/mysl.html. Na stronę internetową dotarły osoby, które szukały w Internecie informacji dotyczących (hasłowo): łowiectwa, myślistwa, opisów zwierząt (nazwy wszystkich ga-tunków łownych), polowania, psów myśliwskich (nazwy ras).

Stronę tą odwiedziło ponad 550 tys. osób. Ankieta składała się z informacji o ankietowanym (imię,

poczta mailowa, wiek, płeć, czy jest myśliwym oraz czy w naj-bliższym otoczeniu ankietowego jest myśliwy), informacji do-tyczących opinii o samej stronie (czy strona się podoba, jakie ma zalety i wady?), oraz pytań dotyczących opinii o myśliwych (jaka jest twoja opinia o myśliwych - zła, średnia, dobra, bardzo dobra, jakie cechy Twoim zdaniem dominują w tym środowi-sku, w jaki sposób Twoim zdaniem należy kreować pozytywny wizerunek łowiectwa?).

Analiza zebranych materiałów mogłaby zapełnić kilka nu-merów „Darz Bór”. Ograniczę się jednak do pewnych wnio-sków natury ogólnej, obrazujących pewne opinie.

Łowiectwo jest źle odbierane przez większość Polaków. Najczęściej kojarzy się im się jedynie z „zabijaniem zwierząt”. Pojęcie „gospodarka łowiecka” znane jest tylko nielicznym. 67% ankietowanych nie zna zasad wykonywania polowania. Większość uważa, że myśliwy poluje gdzie chce, na co chce i kiedy chce. Pokutuje opinia, że myśliwy spacerując po lesie z bronią, sam określa jakie zwierzę uśmiercić i robi to dla przy-jemności, a pozyskana zwierzyna jest jego własnością. Dlacze-go tak jest? Moim zdaniem, winni temu są sami myśliwi, którzy dotychczas nie przykładali zbyt wielkiej wagi do informowania społeczeństwa o swojej pracy. 52% ankietowanych deklaro-wało, że wśród najbliższych im osób jest myśliwy. Skąd więc rzadko dobra a najczęściej średnia ocena wystawiona myśli-wym? Zachowania pseudomyśliwych po skończonym polo-waniu rzutowały na negatywny odbiór miejscowej ludności, zwłaszcza młodzieży. Młodzież wspominała o pewnych ge-stach finansowych na rzecz szkół wiejskich, ale wyrażała rów-nież potrzebę bliższego poznania działalności myśliwych np. w organizowaniu wspólnych wycieczek do lasu, dokarmianiu, obserwacji zwierząt i uczestnictwa w uroczystych pokotach z sygnałami. W ankiecie znalazły się również opinie, że mło-

dzież szkolna wie więcej o gepardzie, kudu i krokodylu, niż o rodzimej faunie np. sarnie i jeleniu. Znacząca część młodzie-ży jest przekonanych, że sarna jest samicą jelenia. Na szczęście to się zmienia. Koła łowieckie zaczynają przejawiać inicjatywę. Organizują dla młodzieży lekcje, konkursy i spacery po lesie.

Zaskakująca jest analiza opinii deklarowanych w ankiecie osób jako myśliwych, stanowiących około 4 tysiące ankieto-wanych (10% wszystkich ankiet). Prawie 25% wyrażało się o swoim środowisku raczej negatywnie. Jako główne cechy wymieniano powszechnie znane wśród myśliwych nagan-ne przypadłości i zachowania. 47% myśliwych pozytywnie oceniając swoje środowisko, dodało również niektóre z wad wymienionych w pierwszej grupie. Ponad 28% myśliwych wymieniało tylko zalety, ale równocześnie wyrażało opinie o potrzebie dyscyplinowania negatywnych zjawisk oraz stoso-waniu ostrzejszych kryteriów przyjmowania do PZŁ.

Zdaniem ankietowanych, myśliwych postrzega się jako bardzo elitarną, zamkniętą grupę społeczną do której dostęp maja ludzie bogaci i prominentni. Jako sposób na kreowanie pozytywnego wizerunku łowiectwa w Polsce sugerowano głównie nacisk na informację i edukację. Informację, rozumianą jako otwarcie się i kreowanie wizerunku zrozumiałego dla spo-łeczeństwa we wszystkich dostępnych mediach z akcentem na gospodarkę łowiecką, etykę i tradycję. Prezentowanie swojej działalności na festynach na terenie obwodów łowieckich (Do-żynki, Dzień Dziecka, akcje „Sprzątanie świata” itp.). Edukacja zdaniem ankietowanych polegać ma między innymi na udziale kompetentnych myśliwych na lekcjach przyrodniczych w szko-łach, na wspólnych wycieczkach z młodzieżą w łowisku, zapra-szaniu młodzieży na uroczystości w kołach i na zakończenia polowań zbiorowych z pokotem i rytuałami myśliwskimi.

Jestem przekonany, że człowiek, który w młodości miał kontakt z umundurowanym, barwnie opowiadającym o przyrodzie myśliwym, z większą rezerwą będzie się od-nosił do ostatnio modnych antyłowieckich pokrzykiwań pseudoekologów

Jak wynika z zaprezentowanych opinii to tylko od samych myśliwych zależy pozytywny wizerunek łowiectwa w Polsce. To młodzi ludzie do których należy dotrzeć już teraz za kilka lat będą stanowić prawo w Polsce. Prawo, które powinno zabez-pieczać istniejący model łowiectwa w naszym kraju.

Tekst i foto: Ryszard Łosiniecki

Myśliwi - dzieciom