Fryderyk Chopin –chłopiec taki, jak my…
Autor : Krystian Machoń, Szkoła Specjalna Przysposabiająca do Pracy
Nigdy czarowniejszą pieśniąNie kusiła Odysa syrena...
Gdyby fiołki i konwalieZamiast pachnąć grać
umiały,Byłaby to muzyka Chopina.
LEOPOLD STAFF
Nazywam się Krystian Machoń i gram na keybordzie. W wolnym czasie słucham
muzyki, a ostatnio odkryłem kompozycje Chopina -
geniusza, który był kiedyś przecież zwyczajnym chłopcem, jak ja…
Fryderyk Franciszek CHOPIN,
to najwybitniejszy polski kompozytor.
Urodził się w 22 lutego lub 1 marca 1810
roku w Żelazowej Woli
Ochrzczono go w kościele parafialnym w Brochowie.
Rodzicami chrzestnymi Fryderyka zostali Franciszek Grembecki
i Anna Skarbkówna.Chrztu udzielił mu proboszcz ks. Jan
Duchnowski.
Kompozytor przyszedł na świat w
majątku hrabiostwa Skarbków, gdzie jego
ojciec Mikołaj Chopin,
z pochodzenia Francuz, mieszkał i pracował
jako guwerner.
Matka pianisty Justyna z Krzyżanowskich,
pochodząca z Kujaw, była osobą bardzo
muzykalną -grała na fortepianie i
śpiewała; w naturalny sposób stała się więc
pierwsząnauczycielką muzyki dla małego Frycka.
Fryderyk Chopin miał 3 siostry
Ludwikę
Izabellę
Emilię
Około połowy 1810 Mikołaj i Justyna wraz z dziećmi przenieśli
się do Warszawy do pałacu Saskiego, w którym mieściło się Liceum Warszawskie,
gdzie Mikołaj miał uczyć j.
francuskiego.
Na przełomie czwartego i piątego roku życia
Chopin rozpoczął naukę gry na
fortepianie, początkowo u swej matki. W 1816 zaczął brać lekcje u Wojciecha Żywnego.
Bardzo szybko się uczył.
W 1817 7 – letni wówczas
Fryderyk Chopin skomponował swój pierwszy utwór -
POLONEZ B-DUR. Powstały w tym samym czasie POLONEZ G-MOLL wyszedł wkrótce drukiem
z parafialnej sztycharni nut kościoła
Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny
na Nowym Mieście.
W styczniu 1818 r. w tomie X "Pamiętnika
Warszawskiego" ukazała się pierwsza dłuższa wzmianka na temat
Fryderyka, opisująca go m.in. jako "prawdziwego geniusza muzycznego":
„Nie tylko bowiem z łatwością największą i smakiem nadzwyczajnym
wygrywa sztuki najtrudniejsze na fortepianie, ale nadto jest już kompozytorem kilku
tańców i wariacji, nad którymi znawcy muzyki dziwić się nie przestają, a nade wszystko zważając na wiek
dziecinny autora. Gdyby młodzieniec ten urodził się w Niemczech lub we Francji,
ściągnąłby już zapewne uwagę na siebie wszystkich społeczeństw; niechże wzmianka niniejsza służy za wskazówkę, że i na naszej
ziemi powstają geniusze, tylko że brak głośnych wiadomości ukrywa je przed
publicznością.”
24 lutego 1818, gdy Fryderyk miał
zaledwie 8 lat,
po raz pierwszy wystąpił publicznie na koncercie charytatywnym, gdzie
zagrał KONCERT FORTEPIANOWY G-MOLL czeskiego kompozytora Adalberta Gyrowetza.
20 września 1818 odwiedziła Warszawę carowa
Maria Fiodorowna, której Chopin ofiarował dwa swoje
tańce polskie.
Wójcicki wspomina, że gdy mały Chopin grywał u księcia Konstantego, namiestnika
warszawskiego, podczas gry „Marsza wojskowego” wznosił oczy w górę.
Zachwycony geniuszem dziecka książę pytał:
"Co tam patrzysz w górę mały? Czytasz nuty na suficie?".
Marsz grywany był w czasie ulubionych przez księcia parad wojskowych przez
orkiestry wojskowe.
Później Chopin otrzymał od cara pierścień
z brylantem, a w Paryżu nawet propozycję
zostania nadwornym kompozytorem carskim. Chopin jednak pierścień
sprzedał, a propozycję odrzucił.
W wieku 12 lat Chopin rozpoczął naukę gry
na fortepianie u kolejnego nauczyciela
Józefa Elsnera.
Jako czternastolatek Fryderyk
spędził wakacje w majątku rodziny szkolnego kolegi w Szafarni, tradycyjnej wsi mazowieckiej.
Tu po raz pierwszy zetknął się
z mazowieckim i żydowskim folklorem i
skomponował MAZURKA A-MOLL
zwanego "Żydkiem".
Anegdota rodzinna głosi, że Chopin pomógł kiedyś
guwernerowi uspokoić hałaśliwych wychowanków. Zaimprowizował
im opowieść, a potem uśpił wszystkich łącznie z guwernerem kołysanką.
Gdy pokazał uroczy widok siostrom i matce, obudził wszystkich przeraźliwym
akordem.
16 letni Chopin rozpoczął naukę kompozycji u Józefa
Elsnera, w warszawskiej Szkole Głównej Muzyki, wchodzącej w skład
Uniwersytetu Warszawskiego. Po trzech latach, w końcowej opinii dla ministerstwa Elsner
napisał: "Szopen Friderik - szczególna
zdatność, geniusz muzyczny".
Bieg historii spowodował, że ten
wspaniały kompozytor dorosłe
życie spędził za granicą, gdzie zmarł w wyniku
ciężkiej choroby.
Nazywam się Krystian Machoń i kocham muzykę Chopina,
geniusza, który był kiedyś chłopcem
z głową pełną marzeń.
Chłopcem takim, jak ja !!!