1
1. Decyzja Zarządu Dróg Miejskich m.st. Warszawy dotycząca zajęcia pasa drogowego 2. Rolniczy protest w Warszawie jest w pełni legalny i nie podlega karze - uważa doktor hab. Ryszard Piotrowski z wydziału prawa Uniwersytetu Warszawskiego. Związkowcy z "Solidarności" Rolników Indywidualnych pikietują przed kancelarią premiera 46. dzień zajmując chodnik wzdłuż Alei Ujazdowskich. Na to nie zgadzają się władze stolicy i zapowiadają naliczenie kary po zakończeniu manifestacji. Warszawscy drogowcy chcą ukarać "Solidarność" na podstawie prawa drogowego. Doktor Piotrowski uważa, że ponad ustawą jest konstytucyjna wolność zgromadzeń i wyrażania poglądów. Ponadto, jeśli zakaz opieramy na bazie zapisów innej szczegółowej ustawy aniżeli prawo o zgromadzeniach (tutaj prawo drogowe), jest to działanie "nieproporcjonalne" - wyjaśnia. Rolnicy z "Zielonego miasteczka" kilkukrotnie przedłużali swój pobyt w Warszawie. Jeśli spełniają formalne warunki i zawiadamiają o tym z wyprzedzeniem, mogą to robić w nieskończoność - wyjaśnia doktor Piotrowski. Ustawa o zgromadzeniach nakazuje jedynie podać podstawowe informacji o dacie, godzinie, liczebności i charakterze manifestacji oraz dane jej przewodniczącego. Nie ma w niej zapisu o tym, że manifestacje w tym samym miejscu i o tym samym charakterze nie mogą być na bieżąco przedłużane - wskazuje doktor.

Decyzja zarzadu drog miejskich m

Embed Size (px)

Citation preview

Page 1: Decyzja zarzadu drog miejskich m

1. Decyzja Zarządu Dróg Miejskich m.st. Warszawy dotycząca zajęcia pasa drogowego

2. Rolniczy protest w Warszawie jest w pełni legalny i nie podlega karze - uważa doktor hab.

Ryszard Piotrowski z wydziału prawa Uniwersytetu Warszawskiego.

Związkowcy z "Solidarności" Rolników Indywidualnych pikietują przed kancelarią premiera 46. dzień zajmując chodnik wzdłuż Alei Ujazdowskich. Na to nie zgadzają się władze stolicy i zapowiadają naliczenie kary po zakończeniu manifestacji.

Warszawscy drogowcy chcą ukarać "Solidarność" na podstawie prawa drogowego.

Doktor Piotrowski uważa, że ponad ustawą jest konstytucyjna wolność zgromadzeń i wyrażania poglądów. Ponadto, jeśli zakaz opieramy na bazie zapisów innej szczegółowej ustawy aniżeli prawo o zgromadzeniach (tutaj prawo drogowe), jest to działanie "nieproporcjonalne" - wyjaśnia.

Rolnicy z "Zielonego miasteczka" kilkukrotnie przedłużali swój pobyt w Warszawie. Jeśli spełniają formalne warunki i zawiadamiają o tym z wyprzedzeniem, mogą to robić w nieskończoność - wyjaśnia doktor Piotrowski. Ustawa o zgromadzeniach nakazuje jedynie podać podstawowe informacji o dacie, godzinie, liczebności i charakterze manifestacji oraz dane jej przewodniczącego. Nie ma w niej zapisu o tym, że manifestacje w tym samym miejscu i o tym samym charakterze nie mogą być na bieżąco przedłużane - wskazuje doktor.