in. Mitsofokis w Polsce

Na zapi:oszenie mindst·ra sm-av; za,granicznyeh PRL 10 bm. przybył z wizvta o!icjal114 do Polsdti 1md'Illi­ster spraw zMtr:ainfo:mroh Repu.bli­ki Grookiief - Constantin Mitsota­kis.

Na warszawskdm lotnisku Ok~ cle. udekorowanym flagami obu krajów !?reckiego gOOoia powitał minister si:>raw za:gram.iczn:vch -Józef Czyrek. ·

Szef dvolo.mac}i Jf'r~iej ~ył wieniec na płycie Grobu Nie-Lnan.e­l?O ŻOłnlerz.a.

W l?odzinach popołudn.iowych od­było sle sootkanie ministrów Sl)?'aw zal(ranicznYch Polskd i Grecj! J6-ze1a CzVTka t Constantina Mitso­takisa. Naste1:mie pod J>ttewodnic­twem obu mindstr6w rozpoczełY sle 1'0l~ko-!?r!!<'ki„ rozmowv J>lenarne.

l

Wydanie A

ŁODZ -arteli: 11 czerwca 1981 roku

Rok XXXVD nr 115 (9888)

f cena 11 zł

DZIENNIK l.ÓDZICI

List do

-KC KPZR KC PZPR

DO KOMITETU CENTRALNEGO POLSKIEJ ZJEDNOCZONEJ PARTII ROBOTNICZEJ

DRODZY TOWARZYSZE!

omitet 'centralny Komunistycznej Partii Związku Radziec­kiego zwraca sie do was z niniejszym listem, odczuwając wielkie zaniepokojenie o losy socjalizmu w Polsce, o Polsk• jako wolne, niepodległe panstwo

Nasz list podyktowany jest party.lnvm zainteresowaniem sprawa­mi partii polskich komunistów, całego bratn;ego narodu volskiego, socjalis·tycznej Polski, jako uczastnika Układu Warszawskiego i Ra­dy Wzajemnej Pomocy Gospodia.rczej R1.1dz.ie~cy i POlscy komuniści ramię przy ramieniu walczyli przeciw faszyzmowi, bylt razem prze~ wszystkie powojenne lata Nasza partia. ludzie radzieecY. oomagall swym polskim towarzyszom budować nowe życie. Nie może nras nie niepokoić to, że dziś iiad rewolucyjnymi zdobyczami narodu pol­skiego zawisła śmiertelna groźba.

- „ " . .„ ~ „. ~ . ··. > , •• ~ „ Powiedzmy otwarcie: niektóre tendencje w rozwoju PRL, zwłasz­cza w dziedzinie ideologii i w polityce gospodarczej iej poprzednie­go kierownictwa budziły nasz n;.epokój już od wielu lat. W całko­witej zgodzie z duchem stosunków. iiakie ukształtowały się między KPZR a PZPR, mówiono o tym pr~ywódrom oolsk'.m padczas roz­mów na najwyższym szczeblu i innych spotkaniaeh. Niestety, te przyjacielskie przestrogi padobnie jak o.stre krytyczne wystąpienia w samej PZPR, nie były brane pad uwiagę, a nawet były ;gnoro­wane. W rezultacie te.go w ·Polsce wybuchł głęboki kryzys, któ!'y ogarnął całe życie polityczne i gospodarcze kraju.

Po dwudniowych obradach w dniach 9-10 bm. XI plenarne posiedzenie Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej zakończyło się krótko po pół­nocy. Obradom przewodniczył I sekretarz KC PZPR, Stanisław Kania.

W środę kontynuowano dyskusję nad wy głoszonym przez Stanisława Kanię refera­tem Biura Politycznego nt. aktualnej sytuacji kraju i przygotowań' do IX Nadzwy-czajnego Zjazdu PZPR. ·

w· drugim dniu obrad XI Ple- dawca narzędzi w szczecińskiej num KC PZPR głos .z.abrali: czło- stoczni remontowej „Gryfia" w nek KC, wicepremier Mieczysław Szczecinie - Edward Pustelnik; Rakowski; zastępca członka Biura zastępca członka KC, brygadz'sta :Politycznego, sekretar'z KC - Ro- budowlany kombinatu budownic­man Ney; członek KC, starszy wy- twa miejskiego. Warszawa-Wschód

USPOKÓJMY RYNEK

CPN •

- Albin Siwak; członek KC dy­rektor PIW - Andrzej Wasilew­ski; I sekretarz KW PZPR w Wał­brzychu - Józef Nowak; członek KC, I sekretarz KW PZPR w Tar­nowie - Sta,nisław Opałko; za­stępca członka KC, I sekretarz KW PZPR w Poznaniu - Jerzy

nia Biura Politycznego przedstawił l sekr.etarz KC - Stanisław Kania. Stwierdził on ro.in„ że zgodnie z

wnioskami, zgło>zonymi w toku Plenum. Biuro Polityczne postano­wiło przedłożyć Komitetowi Cen­tralnemu propozycję, aby dokonać głosow!llllia nad wotum zaufania dla Biura l?olity~znego. Stanisław Kania zaapelował, aby przy głO$O­waniu wziąć pod uwagę wszystkie okoliczności dyskusji, jaka toczyła się dotąd na XI Plenum.

(DaJszy ciąg llJ8. s<tr. 4)

K. Waldheim udał sie do Chin

Zmiana kierownictwa PZPR. dążenie do przezwyciężenia powat­nych błędów, zwią21anych z naruszeniem prawidłowości budownictwa socjralizmu, do przywrócenia zaufania mas. a przede wszystkim ca­

(Dalszy ciąg na str. 2)

Oświadczenie . w sprawie zbombardowania irackiego

ato „

os o a owe o Polska Agencja Prasowa otrzy- I ośrodek badań jądrowych - .lak

mała z Ministerstwa Spraw Zagra- wielokrot·n.ie stwierdzały władze niczn.vch na.stepujące oświadczen.ie: tego kraiu - nie służy celom rńi­„Zbombardowanie przez lotnictwo litarnym. Znaidu.ie to również po­Izraela irackiego oorodka atomo- twierdzenie w deklaracjach eks­wego w oobliliu Bagdadu stanowi pertów Miedczynarodowej . Agencji bezprzykładny akt terroryzmu i Energi.i Atomowej, !)Od kontrolą piractwa miedzvnarodowego. Jest którei zna idu ie się program roz­to kolejny akt iawnei al(res.ii nie woiu atomistyki Iraku. b~ącego dający się niczym usprawiedliwic. strona układu o nieroz„rzestrze­Akt ten św.1adczy dobitnJe, że wła- nianiu broni iądrowej Izrael zaś dze izraelskie nie odeszły ani na oosiada iacv od lat rea·ktory a~o.mO.: chwile od prowadz.onej od lat aro- we, nie przystapił do wyżej wspo-eanckiei polityki dyktaitu wobec mndanego układu. · zapewnia,

i

Kusiak; zastępca członka Biura Politycznego, I sekretarz KW PZPR w Gdańsku - Tadeusz Fiszbach. zastępca członka KC, wiceminister obrony narodowej, główny inspek­tor szkolenia WP - !?en. bron· Eugeniusz Molczyk; zastępca człon· ka KC, górnik w kopalni wegla kamiennego „Siemianowice" - Je-rzy Romanik; członek KC, I sekre- Sekre~arz gel'!eralny SJNZ Kurt tarz KW PZPR w Ostrołęce -1 Wal~he1m z~konczył. V! srodę czte­Henryk Szablak; czło•1ek KC na- rooi;i.to:-Vą Wt~ytę of1cJ~lną w Ja­czelny redaktor „Chłopskiej o"rogi" pon11 1 odleciał do Chin.

kra_.iów arab.skiicp. Av:anturnicza Pols,ka opinia publiczna, społe­P0~1tYk~ . wład'Z 1zra~ls~1~h . od lat czeństwo polslcie i rząd polstk[ z ~mei:noz.llw1.a znalez1e11;1e t~wałego oburzen~em ootępiają ten jawny 1 sp1 aw1edll.we.go rozwiązan.1a kr.v- akt agresji s~nowiacy pogwałce­zv:su n.a BlllSk1m . W~hodzie. ro~- nie wszelkich norm prawa mię­y.nązarua _odpow1a~a1ącego takz~ dzyna.rodowego, i obarczaia całko­zyw?t.nym ~nteresom sameg.? naro- wita odpowiedzialnością za jego d.u 1zraelslueg~. Akt agres1~ prze- konsekwencie władze Izraela oraz C'lWko I;akow1 przyczynia. sie bez- te siły które udzielają mu popaT­POśr~mo do dalszego. mezw.vkl~ eia i oomocy w jego agre j powaznego zaostrzema grozącei ·oolityce" sywne

- Mieczysław Róg-Swiostek; za- W Chinach Kurt W'lldheim miał stępca członka KC, I sekretarz KW przebywać do 15 bm. Jrak oświad-PZPR w Si'edlcaeh Ryszaril Bryk; członek KC, wil'f'ministcr czył jednak jego rzeczn:k, Kurt

Przed kilkudniaill,i pojawiły się I mówi dyrektor CPN Marian Bar­w paru miastach Pol.9ki kłopoty tosiewkz - mamy już 290 tys. ton z nabyciem benzyny. Z informa- Udało nam się więc faktycznie di CPN - którą PAP przekazał zlikwidować spadziewany cze-

obrony narod10wej, szef. sztabu ge- Waldheim wróci do Nowego Jor­ wybuchem w ka«lej chwili sytua- • cii na Bliskim Wschodłi.e. fD!ialliia-~mlaiiiiiim~•l'!llllii••„ 11r s:e - nikało, i:e di> końca .śn!eJ deficyt. Zawdzaęez to

czerwca należy się liczyć z pew- dodatkow'9'II1 dostawom IO tys. ton nym deficytem paliw. Od tego benzyny żółtej z Gd:ińska I Płoc­czasu sytuacja z zaopatrzeniem ka oraz przyspieszeniu przewidv­stacii CPN w benzynę znacznie wia.nych . na ten rok dostaw· z się poprawiła - a jednocześn:e ZSRR To, co się dzieje na sta· kolejki na stacjach uległy nie- cjach, jest niczym' nie uzasadnio­prawdopodobnemu wydłużeniu. ne i ma wszelkie znamiona pani·

Na czerwiec, na planowane dla ki. " oałego kraju 300 tys. ton paliw -

Warto do tego dodać, że wit>l-

Bani Sadr

neralnego WP - l{f'O broni Flo­rian Siw rki; za tepc członka KC'

Zbi niew Głowacki; członek Biura olitycznego, ~ekret$lrz KC -Tadeusz Grabski, ~złonek KC. r..od­sekretarz stanu w URM - Z:vl!' munt Rybicki; członek Biura Poli­t:vez.nei:ro. sekretarz KC - Kazi-mierz Barcikowski·

W dalszym ciągu obrad ogłószo­no przerwę w obradach, w cza.si<' której odbyło się oo.;iariz~r!Jc. ~"1-ra Politycznego KC 'PZPR. Następnie zostały wrn:>wione ob­

rady plenarne, rezultaty posiedzc-

kość zakupów benzyny wskazuje że jest ona kupowana na zrapas 1 że te zapasy są wci.le niemałe Kto ma czas stać w kolejkach? Na pewno nie np. taksówkarze i ci. dla których samochód jest na­rzędziem pracy. Uspokójmy rynek.

przestał bye dowódcą irańskich

sił zbrojnych

bo leży to w naszym interes.le p d • Centrala Produktów Naftowych rezy 1um

, nie nadąży - przy takim tempie I wykupywan.ia benzyny - z do-stawami paliw Będz:e to· stwa-1.CK s"o rzać wr,ażenie bitaku benzyny i potęgować panikę. Reagujemv na pewne zjawiska zbyt nerwowo Możemy sami sobie spotęgować kłopoty .i to w sk:i.Ji. która na.s sparaliżuje.

I jedno. pytanie. Gdzie nabyw­cy Illlagazynują benzynę? Czy wię-dzą, jakie zagroż~n;e stwarza­ją dla otoczenia?

Jak informuje CK SD Preey­dium Centralnego Komutetu Stron­nictw~ Demok:rat ycznego omówiło 10 bm. aktualną svtuacie ooliitycz­ną i !?ospOdarc~ kraju oraz spra· wv związane z tematvka naibliż-ł "O P!l' <ł'pn n "'im 1 PRT. ·

(r' 'r

~u wcześniej, aby uczestniezyc w nadzwyczajnej sesji Rady Bezpie­czeństwa na temat izraelskiego bombardowania reaktora atomowe­go w Iraku.

Argumentv władz tzra-elsa:ich o rzekomym zagrożeniu bezpieczeń­stwa Izraela są pozbawione pod­staw i nikogo nie mogą wprowa­dzić w błąd, Budowany w Iraku

Odwołanie straiku ostrzegawczego • • w reg1on1e

10 bm.. MKZ NSZZ „Solida:r­ność" 'w Bydgoszczy podjął decyzje o odwołan4u. wvznaczonego na ll czerwca br.. 2-godzinnego strajku ostrze.!?awczego; strajk został pro­klamowany 3 bm. jako kontynua­cja protestu w sprawie wydarzeń bydgoskich.

U podstaw decyzji o odwołaniu -;;traiku - piszą dziennikarze PAP red. red. Anna Stokrocka i Tade­usz Szumiński - legły aktualna sytuada społeczno-porntyczna kra­iu. apel Epig,kopatu Polski o za­•howani'°' 'f)(lkoiu 'o<>łecznego. o­h\rl-, .-l ....... ("'I„·,, 2'rt!P'' ,-or.rv-.zpi K : ~T'

.>ra? orz· ,. oci. „ '1#,.. o ~ ... · no-,v ·

bydgoskim Komisji Nadzwyczajnej do Kontro­li Realizacji Porozumień Społecz­il ych - pos, Jana Szczepańskiego, Uchwała MKZ zapowiada. że

dalsze d~yzie o akcjach protesta: ev.inych w sprawie bydgosk,iei u­zależnione beda od postępu i wy­ników prac Seimowe·i KomisiJ oraz od realizacji przez rząd i proku­raturę za.proponowanych prz.ez nią rozw.iązań. Postanowiono również skierować do Sejmu PRL i Pre­zydium Rządu oświadczenip doty­czące stanowiska wicepremiera '.\-Tierzv~ławn Rakow~kie~o wobec ""Ób •'07W ""~'a ko„f1'1Hu bvd-„_, " l.P"P)

Irańska ag en:: ja praśowa PARS podała, iż w środę ajatollla_h Cho­me.ini zdjął l?rezydenta Bani S~dr~ z funkcji głownodowodzącego tran skich sił zbrojnych. •••••••••••••••••••••••• Tytuł 'Miss Europy przypadł w

tyllll roku. smukłej blondynce_ z Da­nii 19-letn.lel Annie Mette Larsen w ko.nkursie. który rozegrano w anglels1dm mieście B1'nn!ngham, u­czestn.iczył-o 21 europejskich piękn<>­śc1.

Panna Larsen pomyślin.1e przes.zla wszysbkie próby, ubrarui kole~no w strój wieczorowy narodowy I kąpie­lowy 19--0S<>bowe jury wyróżniło po­nadto 20-letnią Miss Hol;rnrlli Ingrid Schoutten (pierwsza wicemls~ Eu.ro­py) 21-letnią Miss Włoch Anne M.a· rię Kanakis (druga wicemiss) oraz przedsta wlc!elkę Fimlandd.i l S0wecji.

Ważne

dla wvieżdżaiacvch do Bułgarii

I Jak dowiaduje się PAP. ruch tu­

rystyczny indywidualny i grupowy do Bułgarii organizowany przez Pol­skie Biura Podróży pozostaje nie­zmieniony l odbywać się będzie na dotychczasowych zasadach. Władze bułgarskie wstrzymują na­

tomiast z dniem 15 bm. ruch tury­styczny niezorganizowany. To samo dotyczy tranzytu pr'zez Bułgarię, bez względu na środek lokomocji. (PAP)

S t>.J.' ~ 'v\·d ri:..v_r~.:L~.l.a .1 ....... ~ ..... tow branzowych '. zm.a,uy 10h funkcji, od dłui.s<zego cza.su wzbudza duże zain-

teresowainie, tym większe, iż ofi­cjalnych informacji na ten temat jak dotąd, było niewiele. Rządo­wy projekt zmian w tej dziedz.i­nie przedstawiony ma być na naj­bliższym posiedizeniu Sejmu. Bę­dme on następnie dyskutowacriy na posiedzeniach komisji sejmowych i póżniej ostateoz.nie zatwierozony. tak, aby od l stycz.ruia 1982 roku, kledy to ma wejść w eycie refor­ma gospodarcza - nowa struktu­ra organ.izacyjna resortów b ła gotowa.

Jak wieloklrotruie podkreśla.no na posiedzeniach Komisji do ~aw Reformy Goopoda·rc.zej, zmiana struktwr organizacyjnych w resor­tooh bran~owych jest ściśle powią­zana ze sprawą reformy gospodar­czej i wręcz kon.iecz.na dJa jej wdrożenia. Rzecz w tym, iż me­chanizmy ekonomi=e przewidy­wane w projekcie reformy elimi­nują wiele praieochłonnych funk­cji i czynności. wykonywanyicb przez organa administracji pań­stwowej, wSkutek czego znacma część tego aiparatu staje się po prostu zbędna. Poza tym, isi(otną przesłanką dokonaruia z.miany struktury admi.nisbra.cjj gospodar­czej jest kon.iecllllOŚĆ likwidacji na­kazowo-rozdzielczego systemu kie­rowa.nia g0<>podarką, którego stoso­wande - zdaniem wielu ekonomi­stów - przyczyniło się bezpośred­nio do powstania obecnych trud­ności goS1poda.rczyeh.

R00<>rty brani.owe tychc.zas w swoim

skupiały do­ll'ęklu podst.a-

VI.V\\ t· l Jr .~1,,.l.i..J d .. :l.t. Ą , V••

µono.iły główny ciężw ~te,ow ~ n.;> procesami ekonomicznymi . w jed­no.stkach gospoda.rczych, a ponadto' ćlysponowały wieloma funkcjami operatywnymi. W miejs~e resortów branżowych mają powstać resorty funkcjon.alne, które będą mogły sterować procesaimu gospodarczymi tylko przy pomocy narzęd~ eko-nomi=ych. · Reorgamizację centralnych orga­

nów administiracji goopodaroz.ej u­waia się powszechnie za jeden z pod.stawowych warunków powo-

dzenia refoNny gOS1podairc.zej. Rzecz w tym, iż pozostaw1en.ie układu dotychczasowyich resortów branżo­wych mogłoby skuteoznie zahamo­wać ~hanizmy reformy, tak bardzo nal"\lSza.jące tunikcje resor­tów i ich partykularne in:te.resy. Resorty te mogłyby pairaliżować nowe mechanizmy gospocta,r,•ze, tak, aby w zmienionych wairu."'1-ka& znależć miejsce i uzasadn~~ swoje ist.nJe<nie.

Obecnie zakłada się, że integra­cja reoortów gospodarczych będzie dokonywana stopniowo. W pierw­szym etapi~ konieczna jest likwi­d~ja dotychczasowych resortów bram,żowych i powołanie w ich miejsce nowych resortów funkcjo­naiLnych, l nowymi ekipami kie-

··o·~"' iiczyml. Na tym La. p: .... :11.J . ~e:.i.tii Minbtt..l"StW<t F~nd.1sów. \Ve-1y muszą być na tyle rarJyKa!nP. I dl.ig J~'Ci·neJ z proµozy c;1, prcze~a aby przełamały dotychezaoowe Narodowego Banku Polskiego. po­struktu.ry. ale jedmoczęśnie muszą woływałby Sejm (n.ie wchodziłb.Y zapewnić sl)rawne funkcjonowanie on tym samym w skład Rady M1-całości gospodarki w pierwszym nistrów). Poza tym postuluje się okresie po wa.rażeniu reformy. wyłąozen~e z Ministerstwa HaJ!ldlu Poza tym należy zachować ciąg- Zagra,nicz.nego - gospodark,i mor­łooć kierowania. Wychodząc .z tych skiej i utw0:1·z.enie urz~u ~oopo­xałoże'ń, proponuje się likwidację da,rki ~orskieJ. ProponuJe ~1ę. tez obecnych 11 mLnisterstw gałęzio- powoł~ _urzędu gos~airk1 I?~­wych i utworzen~e pięciu nowych teriałoweJ 1 energetyoz.n-eJ, w m1eJ­resoirtów. Obejmowałyby one kom- sce obec.neg<;> .Urzi:<!u Gospodarki pleks gospoda.r'ki żywnośoio·wej Ma·teriałoWeJ 1 Głownego Inspek­(Ministerstwo Rolnictwa, Przemy- tora Gospodarki Elnergetycz.irw3.

Na razie nie przewiduje się roor­ga'!ld.i:acji resortu go9J)odarki tere­nowej i ochrony środowiska oraz utworzenia - ja~ proponowano -państwowego komitetu postępu technicznego ozy też ministerstwa edtukacji, W dyskusjach prowadzo­nych w Komisji do sp.r.a'w Refor­my Gospoda.rcrei podkreśla· się jednak. iż obecnie ważne jest nie to, ile będzie nowych mini&temtw. ale co będą one robiły i jaka bę­dzie ich f,um,k.cja. silu Spożywczego l Leśnictwa);

kompleks paliwowo-energetycz.ny (Miinister&t'4o Górni.ctwa i Energe­tyki); kompleks budow.ruictwa (Mi­nisterstwo Budowniotwa i Przemy­słu Materiałów Budowlanycł\); kompleks techniki i technologii produkcji metalowej (Ministerstwo Przemysłu Hutnkzego i Mas'lyno­wego, ale z wyłąw:en•iem specjali­styc.1)i1yoh przemysłów maszyno­wych); wresz,cie, l<ompleks prze­twórstwa przemysłowego oparty na poZOl.'ltałyCh technikach prze­twórczych (Ministerstwo Pr~miy­słu CheaniC'Zlllego i Lekkiego).

P.roponowa·ne zm:iainy nfo są je­dy.nymi, R02lważa się również mo­żliwość wyłączenia banków spod

W 1Zwią2lku z reorgam,i;zacJa re­sortów, plOZOStaje do rozwiązania brudiny proi:>lem znailezienJa zakud­n,ienia dla części praoowruków. O­blicza się, i~ reorganizacja spowo­duje konie=ość zmniejszenia za­trudnienia w nowych resortach o około 3-3,5 tys. osób (są to wiel­koŚC'i :mzybliżone). Przewiduje się, obecnie, iż część pr~ejdzle na eme­ryt'llrę, pozostali zaś będą mogli znaleźć zatrudnden!e w innych or­ganach eentralnycb. których zna­czenie będzie rosło (np. w ban­kach), a także w usb.tgach, w róż­nego rodza.i•u bi'l!rach d<Jradczy<"h araz l>ezpOOoodm.io w produkcji.

(PAP)

DZIEK KIESIE

W 162 dniu roku słońce wze­szło o godz. 4.15, zajdzie zaś o 20.57.

Barnaba, Fclik1

w dniu dzisiejszym dla f,odzi przP.wid11jp naslt;1„1i.wa IJ•H{od~: w ciągu dnia rozwój chmur kłębiastych i możliwe przelotne opady ora2 burze. Temper~ura maksymalna 24 st. Wiatry słabe i umiarkowane z kierunków zachodnich. Ciśnienie o go.dzlnie 19 wyno­

siło 995,8 hPa czyli '146,9 mm.

1811 - Ur. W. Bieliński, ro­syjski demokrata, publicystJ.. filozof.

1905 - Starcia proletariatu Warszawy z policj~ carską.

1781 - Otwarcie Teatru Na­rodowego w Pradze.

Prawo do wiedzy Jest jak prawo do iycia.

Nasz syn chciałby zosta~ kolarzem - jakle są właściwie zarobki I mo~llwośc! zrobienia kariery ·w tym zaw0dzle1

1~uhi~1~i~zne

~1rZJemówt1anfia

vrez. MUte~randa Pr.,.zyd~nt Fra•ncii. Franco.is Mit­

te rrand wygłosił we wtorek w Morutel!imaT pi·er~re prze<mowae­nie publiczne !)cl czlllSu objęcia w maiu swojego urzedu. Przystąpił tvm samvm do kampani.i przed w yboram; do Parlame-ntu orzewi­dtianymj na 14 i 21 czerwca.

W swym wvstapieniu Fra·ncois Mitterrand Poruszył kwestie ta'k polityczne iak i gospodarcze .

Stwierd:z.ił m. i•n . . że wsz·elkde ła­manie praiwa zostaruie 00<tepione przez Francję, Tak ie ies t też sta-nowisko. władz francus kich w k west ii nalotu izraelskiego na I r a:k. niezal eżn ie od emoc jonalne­go ~osunku Francji do Izraela. Teraźniei szość przypomina nam

- powied zia ł prezydent - iaik istotne dla F r anc .i i iest j'asne WY· rażana e st anowiska wobec całego

' świata . Mitterra•nd odniósł swe słowa również do svtuacii w Pols­ce stwjerd zaiac. że .. P-0lacy powin­ni sami rozwiązywać swe własne problemy".

Ja~n1rn;a 21redu~u je er<sn1nrt s.a1roc1~hodów

da RFN Jraponia wyraziła ;,:godę na

zmniejszenie ekspor t:i swyDh sa­mochodpw do RFN w roku bie­żącym o 10 proc. w po.równani·u z rokiem 1980. Informację tę po­dał w środę przebywający z wi­zytą w Tokio minister gospodar· ki RFN, Otto Lambsdorff Celem jego wizyty było wbśnie nakło­n ienie Japonii do redukcji ~kspor­tu jej samochodów na rynek za· chodnioniemiecki.

Administracia waszvngto1iska zniecierpliwio~a

polskimi napieciami

s. Zawodzinski ponownie I sekretarzem KW PZPR Spraw.a polska znów nabiera roz­

głoou w Waszyngton.ie. Kraj nas:z jest tematem brj.efingów praso­wych oraiz woielu materiałów w ośrodkach masowego przeka12:u. Od­noszę jednak wrarżende, ~e temat Polski wyraźnie stra.cił na atra.k­cyjności i nie ma już w nim po­smaku sens acji. Nie tyl1ko opi.nia publiczna , rów.n.ież administracja jest zim~wna tematyką i w ja­kimś sensie z.niecierpliwiona. Od­nosi s i ę wrażenie, że problem pol­ski budzi w Waszyngtonie m niej­sze, niż dawniej zainteresowanie, a także mniejszą sympat i ę. Słychać całkiem wyraźnie głosy ziniecierpii­wienia oolskimi napięciami. Mówi się o polskim braku realizmu, ro­ma.ntyżm i e i oderwani u oo rze­czywistości. Charakterystyozm.e jest, :ile we wszystkdch doniesiendach prasowych podkTeśla 'się pozytyw­ną rolę kół umi.a.rkowanych w naszym kraju.

Admii;iist.racja zmajduje się w trudnym pU1rnk.ciie rozwiązywania własnych problemów wewnętrz­nych I np. obeonde niemal całkowi­cje zajęta ~st walką o zatwier­dzenie w Kongresie projektu zni­żek podatkowych. Jeśl.i choc!a4 o politykę zagTankzną, administra­cja znajduje się w czułym pu.nik­cie dosit>raja1nda się do swych soju­szników i zapoczą.tkowania roko­wań z ZSRR. mających uspokoić Europę i udowodnić, że USA prag­ną poważnych rokowań. Wś·ród materiałów n•adanych

p.nziez stacje telewizyjne sieci CBS znalazł się wywiad ze specjalds·tą od spraw Europy wschodniej._ Na pyta.nie, jak-ich należy oczekiwać reak;cji amerykańskich na wypa­dek interw~jti z zewnątrz, spe-cjalista odpowied'Zial: „żadnych. Szok spowodowany lmterwencją pofirw.ą sześć miesięcy, po czym zacznie się o nim zapominać. Nie widzę żadnych możliwości zaireago­wania inaczej",

Jest to ba.rdzo cha!I'akterystycz.na wypow.iedrż d1a ogólnych nastrojów w WasizY'ngtonie. Administracja sta.ła się brurdziej ootrożna i umi.ar­kowana niż jeszcze wiosną br. Wyraźnie ruie chce rozd!JllUchiwać &prawy polsk·ieL Rzecznicy Białego Domu i De.palftamentu St.a.nu 'PO­wtruMJają, że administracja nle­zmien.nie wierzy, iz wydarz€-nia w Polsce nie przekroczą pewnych 11ranic. Wyraźniej niż kilka miesię­cy temu widać, że admini s.tracja nie chce przed.łużających się kło­ootów z polskim pr<iblemem.

4 tygodnie na ana

w Bialvmstoku Obradująca w Białymstoku- WO­

jewódzka Konferencja Spraiwo­zdawczo Wybor~ PZPR dokóna­ła WYOOrU I seik.reitSJ!'za KW. Spo­śród 3 kandydaitów większością głosów w grosowan.iu tajnvm I se­kretarzem KW PZPR w Białym­stoku zooitał ponowruie Stefan Za­wodziński. (PAP)

/

zamachu po Pawia II

W śródę minęły 4 tygodnie od nie został j'eszcze ustalony. Nie zbrodniczego zramachu na życie istnieją względy każące spie5·zyć papieża Jana Paw,l:a Il. W dniu się z tym zabieg.iem, bez którego tym nie opublikowano kony.mika- Jan Paweł Il może prowadzić tu o stanie zdrowia papieza, Po· cdkowicie normalny tryb życia. nieważ - jak powiedzieli leka- • rze - nie istnieje już taka po­trzeba aż do chwili, kiedy papież podda się kolejnej operacji mają­cej na celu przywró~enie normal­nego obiegu w przewodzie pokar­mowo-jeli towym. Term!n zabiegu

Tymczasem triwa okre11 rekon­walescencji pap1eza. ~ad il nie przyjmuje on oficjalnych wi·zy·t, ani nie udziela audiencji. Pracu­je sporo, a także wi·ele wypoczy­wa.

W. Brandt za rokowaniem wyników negocjacjj między USA i ZSRR.

Forlan i /

Surowe wyroki

Podzielam troskę tych wszyst­kich w wielu zakątkach Europy, którzy krytycznie ustosunkowują

się do szaleństwa zbrojeniowego -oświadczył w wywiadzie dla „Ke­ler Rundschau" pl'.Zewodniczący

SPD - Willy Brandt, stwierdza­jąc jednocześnie, że jego partia jest - za · każdym rozwiązaniem, któ­re prowadziłoby nde tylko do roz­mowy, lecz również konkretnych porozumień w zakresie rozbroje­nia l kontroli zbrojeń.

zrezygnował Chrześcijański demoknta Amal·

do Forlani zrezygnowa} 10 bm. ż misJ1 utworzenia nowego rządu włoskie-go. Był <>n premierem do­tychczasowego gabLnetu, który po­dał się do dyrruisji pru.'<i 16 dr.la­mii.

spekulantów NRD na w Przewodniczący zachodnionie-

Opinia publ!cZl!la w NRD z :za.:n­teresowaniem odnotowała fa.k.t opu­blLkowania pr:z.erz prasę informa.cji o surowym u'karanllu ~rupy spekulan.. t ów któny za,gaimęli z chęci w.zbo­gacenia si ę mienie "połec.zne o war· tości 200 tys. marek. Proceder~· tym - J.ak wykazała rozprawa przed sądem w berliń,;kiej d'llielmł• cy P rew,J.auer-Beq(. trudnili '1Się- pra­cownicy dwóch .komb!.nat'ów budowJ lanych w stolicy NRD Podez.a.s rozprawy udowodniono, te oskairże­n l ;z,a garnęli i n ielegaLnle sorzedaJl ok. 63 tys kafli ściennych, ceramike sanitarną , ur ządzenia ogrzewcze pompy wodn e, wanny itp. Dopuś c1.

Brak puszek konserw

Zakładom rybn ym grozi zapr·ze­stan ie produkcji konserw ryb­nych. Przyczyną tego nie ies~ brak podstawowego surowca 1 komponentów. lecz zwy<kłych pu.­szek (podst awowych w przetwór-

Dary na CZD

Z:rrzą,d Główny Społecznego Towarzystwa Polskich Katoli­ków w Warszawie przekazał na konto budowy Pomnika-Szpita­la CZD kwotę w wysokości 1 mln zł, a załoga Zakładów Pl'zemysłowo-Usługowych „Pol­kat" w Warszawie - 500 tys. złotych. Przewodniczący Francuskiego

Społecznego Komitetu Bu~owy Pomnika-Szpitala CZD, Michel Suisse, przekazał kolejny dar dla pomnika-szpitala w posta· ci ponad 600 opakowań odczyn­ników medyll'Znycb i laborato­ryjnych wartości 31.063 fr>i'l·

ków francuskich. (PAP)

Samobójst~10

. Laury Allende W Hawanie popeln.Ua o s•bai!in1o

samobójstwo Laura Allende Gos­sens siostra zamordowanego w 1973 r. w czasie wojskowego zama­chu stanu w ChHe prezydenta Sal­vadora Allende. BJiżsi;e okoliczno­ści tego trag iC'Znego czynu nie są

jeszcze znal!le W kołach uchodź­ców ch ilijskich w stolicy kubań­skie-j uważa się . ie Laura Allende zdecydowąła się na odel;i r.amie ~o­

b ie życia w związku z neg atywną

. ~powi.edzią j'LLillty Pinocheta na

U się też n ielegarnego ob~otiu z,a­g.a,rniiętymi nall'Zęd2'iaroi nad któ­rymi sp.raw-0wa.U J1[eczę. Oskarżo­

nym udowodniono \e-ż wiete in­nych przestęostw, w tym sprzeda· n.ie z zyskiem 4 samochodów oso­bowych. , , Wyirokiem ' iiądl\r · skaziant zostal1j

-~l,awl Sł.$pp na' ll 'l,a;t PGoZbawie·n!ą , wolnaścl i -6 t~. marek . grzywny, ·Gerll&l'd „Ma.n.z - .1~ l.M •pozbaw:e­nia wolności -i 5 tys. marek grzyw­ny, Klal\16 Hennig - 5 la t oozba­wienila wolności I 2 tys. ma~ek grzywny, or'8<Z Wilhelm Kramer -4 Lata pozbawienia wol.ności i 3 tye. ma•rek wrzywny.

produkcję stwie rybnym opa.){owań), których dostawy limituje importowana blacha. Zjednoczenie Gospodarki Rybnej poinformowało wytwór­ców konserw o konieczności zmniejsz€'llia prod•Ukcji konserw rybnych o blisko 2 tys. ton m ie­s1ęczin1e - o tj'le mniej trafi „l

na rynek W w:elu zakładach wiąże się to

z k<J1n 'e~znv&cią poważnej redull:~ji wy.kwalifikov. anej za.logi. Istnieje wµraw<lzie możliwość przeprofi1o­wania produkcji, lecz jest to ro.z-­wiązanie częściowe. W m iejsce konserw można by Podwoić prze­twórstwo marY1T1at, solonych śle­dzi bałtyckich czy . wreszcie ,ryb wędwnych. W przypadku marYl!lat - pozostaje także sprawa równie deficytowych jak pusz.kJ wieczek do słoików.

Prezydent

mieckich socjaldemokratów pod­kreślił, iż - jego zdaniem - tzw. podwójna decyzja NATO powin­na preferować rokowania, za~ r_oz­mie!nczenie nowych amerykansk1ch rakiet średniego zasięgu, na tery­torlum · Europy ":zachodnie! uzalęż­nłone powinno być w całości od

W Ustce bez zmian Spare kłopoty przdywaJą nlellC%·

ni, jak d<>tY'Chcz,as na Wyb~u

Słupskim wozas<n17kae, którzy t>OSta­nOIWill Jednak z,aryzyk.ować i wy­brać się nad mO!rn~- W 9k1epach Usltki. Łeby i innych mie}sc·owoścl

nie=acznie ooprawiło sdę zaopatrz.e­lliie w podstawowe al!'tykuły spożyw­

cze. Deeyzją władz centralnych, wo· jewódtntJwa nadmorSk!e otrzymały

zwiększone µrrzyd'Z'lały towair!'lw. S;i to na ra~e - tyln<o porzyrz~nta.

Wojewooa "1lllpsiki cofn11ł decyzję

na~nlka Ustk4 o zakazie obsłu.gfi­

wanla przyjezdnyeh. Nad.z.wye7J:tina sesja ustecidej MRN u.trzymała de­cy.zję sweg10 naczelnilka ! nadM nie sprzeda.je sit: przyjezdnym artyk\l­łów cukler·n.Lczyoh. ka.wy 1 prosx­ków do prama. TE: decyzję MRN mooe uohylić tylko Wojewód.zka Rada Narodowa.

(PAP)

Meksyku z wizytą w St. Zjednoczonyc~

Prezydent Meksyku Lopez Por­tiillo zakończył dwudniowe rozmo­wy z prezyde.n~em Stanów Zjediru:J&. czonych Ronalde<m Reaga.nem. Roz­mowy prowad.zonę były w CalXl!P David pod Wam.yngtonem.

Obie strony WyT•aziły zadowole­~e z przebiegu romnów. Posta.no­wiono powołać wspólną komisjE:

do -rozwdą.zania najwiai.niej.szyeh problarnow _spo.r.nych, a więc $pra­

wy haJUdlu a emigraicj>i meksykań­skiej do USA'. NajwYTaź.niej jed­.rua;k nie ooiągndęto ani porozumie­nia, Mld Z1bliżeni.a poglądó.w w oce­ne sytuacji w Ameryce Srodkowej I w l!'ejonie Kara.i.b61w,

Forlan.i złożył misję na ręce prezyderuta Republiiki, Sand.ro Per­tin.iego po 1.3 dnia-::h konsultacji, których druga tura zak<JiH·zyła się wła$nie 10 bm. Konsultacje te wy-1.(azały, że socjaliści i republikanie, a więc dwie z 5 partii, w oparciu o które Forlani chC!:ił #ormować swój kolejny rząd, . nie godzą się na udział w nim. Partie te sądzą bowiem, że rozmiary sklanda.lu po­litycznego - fin.a.n.sowo-kryminal­nego, który spowodował upadek rządu, są tak WielkiP., iż nakazują głęboką zmianę w gabinecie, włącznie z osobą premiera.

Prezydent Włoch wezwał do Kwirynału na czwarte~ rano se-1'"retarza politycznego Małej Pa.rtH Repułilikański€-j (PRI), Giovan ni Spadoliniego. Pewne jest zate-m że on będzie · kolejnym k andyda,iem na pre m iera.

Apel Ligi Arabskiej

Liga Arabska wezwała Stany Zjednoczone do udzielenia popar­cia kampanii krajów arabskich w sprawie . wprowadzenia sankcji przeciwko Izraelowi w związku z ostatnim nalotem izraelskim na Irak, podczas którego został zbom.:. bardowany ośrodek atomowy w pobliżu Bagdadu. Liga, ' Arabska zwróciła si-ę do Stanów Zjednoczo­nych, aby wstrzymały t,iostawę 4 samolotów myśliwskich F-16, które miały być dostarczone do Izraela w bieżącym tygodniu.

Stały obserwator z ramienia Li· gi Arabskie1 przy ONZ, ambasador Clovis Maksud oświadczył wdczas konferencji prasowej w Nowym Jorku, że państwa arabskie będą domagały się od Rady Bezpieczeń­stwa ONZ, ogłoszenia sankcji prze­ciwko Izraelowi.

WASZYNGTON

KRONIKA WYPADKÓW Premiera + 8.ł5. Przy zbiegu ulic Armii I + 14.45. Na skrzyżowaniu ulic Ki­

Czerwonej i Przędzalnianej Jan sz. lińsk iego I Fabrycznej Jadwiga S. jadąc .,Dacią " LOL 3523 potrącił na potrącona została przez motocykl przejściu dla pieszych Helenę K. lat WSK IW 6182. którym jechał Grze-84. Kobietę ze złamanymi nogami i gorz 5 . Pieszą przewieziono do szpi­urazami głowy p4zewleziono do szpi- tala .

11CZiowieka tala . + 16.40. W Zduńskiej Wold na ul.

• l4 35 w Sieradzu na Krakow- Getta żydowskiego Elżbieta s. lat z sklm ·Przedmieściu Józef M . lat 46 6 wble-gła nieostrotnle na Jezdnię i jadąc na rowerze upadł na jezdnię po~rącona ~ostała przez samochód. doznając poważnych potłuczeń Męż- D7.1ecko z urazami przewieziono do czyzna przebywa w szpitalu. · szpitala.

Redaktor (iepeszowy Klima.

Jerzy l Zofia ,

+ 17.35. Na ul. Szczeeińskie~ 22 motocykl potrącił chłopca. Swladko­wie wypadku proszeni są do WRD MO ul. Wł. Bytomskiiej 60 tel. 715-86.

jej prośbę o zezwolenie na powrM • cllo k r aju.

Redakt-Or techniczny Gutmanowa. R

+w Dobruchowle gm. Wodzierady chłopiec lat ok. 12 wbiegł na jezd­ni.::, gdzie potrącony został przez sa­mochód osobowy. Nieprzytomnego chłopca przewieziono do szpitala.

W jednym z l!l.llljbairdizlie•J priestii­.t.owycih kd:n stolliJcy USA odbyła

Się premiiena „Ozłowde~a z ma:rm'l-' .11u". Film Anc:l!mJeija W.a.jdy woho­d2li obearuiie nia Elkil'ailly kin a.mery-. kiańskrich; pNJedtem prezen,towainy był w kiinaioh studyfnych )Jub na pokiaizach ~eojailnyicla.

I DZIENNIK POPULARNY nr 115 ·(9868)

List KC KPZR (DokońC1Zel!rie ze str. 1)

lej klasy robotniczej, do partii, do umocnie nia demokracji socjali­stycznej, spotkały się z naszym pełnym zrozumieniem. Od pier­wszych dni ·kiryzysu uważaliśmy za ważne, aby partia zdecydowa­nie przec.iw&tawiła się próbom wrogów socjalizmu, zmierzającym do W)"korzystania pow.stałych trudności dla swych dalekosiężnych ce· lów. Jednakże tego nie !!czyniono. Nie kończące się ustę.pstwa wobec sił antysocjahstycznych i ich żądań doprowadziły do tego, że PZPR !trok za krokiem ustępowała pod naciskiem wewnętrznej kontrrewolucji, oplemjącej się na popa,rciu ze strony zagranicznych imperialistycznych ośrodków dywersji.

Obecnie sytuacja jes1t nie tylko niebezpieczna, a.le wręcz dopro­wadziła kraj do punktu krytycznego - innej oceny dać nie można. Wrogowie socJalistycz.nej Polski nie kryjfi 51ę specjalnie ze swymi zamierzeniami. prowadzą oni walkę o władzę i już włradzę tę za­garn iają . Pod ich kontrolę pr.zechodzi jedna pozycja za drugą. Ja­ko swą s iłę uderzeniową kontrrewolucja wykorzystuje ekstremisty­czne skr.:ydło ,,Solidarności", oodstępnie wciągając robotników. któ­rzy wstąpi li do tego związku zawoqowego, do przestępczego spisku przeciw władzy ludowej Nanas.ta fala antykomunizmu i anty:.-adziec­kości. Siły imperialistyczne padejmują coraz bardziej zuchwałe pró­by ingerówania w sprawy polskie.

N iezwykle poważne niebezpieczeństwo, jakie zaw>isło nad so­cjalizmem w Polsce, jest również zagrożeniem dla samego wt­nienila niepodległego państwa pol~ego. Gdyby stało się to rtajgorsze i władza znalazłaby się w ręttach wrogów rocja­

lizmu, gdyby Polska pozbawiona została obrony wspólnoty socjali­stycznej, to naty~hmiast wyciągnc:łyby się ku nie j żądne ręce im­perialistów. I któż mógłby wówcZJaS zagwarantować n ie'podległość Polski, jej suwerenność, granice I'olski jako państwa? Ni·kt\

Wiadomo wam, towarzysze, o spotkaniu przy;vódc6w braitnich partii krajl'Jw wspólnoty socjalistycznej, które odbyło się w Moskwie 5 grudnia 1980 r. 4 marca 1981 r. odbyły się rozmowy kierownictwa radzieckiego z delegacją PZPR na XXVI Zjazd KPZR. 23 kwietnia br. delegacja KPZR spotkała się z kierownictwem polsk~ w · peł­nym s·kładzie. W trakcie tych sootkań. a także innych kontaktów, z naszej strony ooctkreślano rosnące zaniepokojenie w związku z poczynaniami sił kontrrewolucyjnych w Polsce. Mówiliśmy o konie­czności przezwyciężenia zamiesmnia w szeregach PZPR, zdecydowa­nej obrony jej kadr pr,zed atakami wrogów i sta'llie murem w obro­nie władzy ludowej.

SzczegóLnde zwlfacaJIIo uwagę na to, że przeci W1nik ~alktycz.nie pod­porządkował swej kontroli środki masowej informacji, które w pr~e­

ważającej części stały się narzędziem d]:ial!alności antyoocja.Iistycz- · nej i są wykorzystywane dla podważenia socjalizmu, dla spowodowa­n ia rozkładu !)artii, Zwracano uwagę, że walki o partię nie można wygrać dopóty, dopóki prasa, radio i telewizja pmcu,ją nie dla PZPR, lecz dla jej wrogów.

Ostro stawiano kwestię lroni€-Czności umocnienia w Polsce autory­tetu or·ganów ochrony por.ządlm publicznego, armii, ich obrony przed zakusami sił kontrrewoluc3l. Dopuszczenie do tego, aby po­wiodły się próby oczernienia i rozkładu organów bezp ieczeństwa, milicji, a następnie i armii jest równoznaczne w swej istocie z roz­brojenie<m socjalistycznego państwa, ząaniem go na łasitę wroga kla­sowego.

Pragniemy podkreślić, że Stanisław Kania, W.ijciech J .aruzelski i Łnni polscy towarzysze zgadzali się z naszym zdaruem we wszys,t­kich podejmowanych kwestiąch. Lecz w rzeczywistości ws;ystko po­zostaje po staremu i do polityki ustępstw i kompromisu nie wnie­siono żadnych korekt. Oddaje .Się jedną pozycję :z& drugą, Malo, ·!:i: w materiałach ostatnich posiedzeń plenarnych KC PZPR pr!'i'~aje się fakt zagrożenia kontrrewolucyjnego, to w rzeczywist-Ości do dziś dnia nie podejmuje się kroków do walki z nim, a nawet n ie wskazuje się wprost org'1'1lizatorów kontrrewolucji.

O.statn.io przedmiotem śzczególnego zaniepokojenia stalli się syitua­cja wewnąkz samej PZPR. Do zjazdu pozostało niewiele ponad mies i ąc. Jednakże ton . kampanii wyborczej coraz bardziej roadają siły wrogie socjalizmowi. Nie może n.ie niepokoić również takt, ie do kierownictwa terenowych or.ganizacji partyjnych, a także do grona delegatów na konferencje i :r.jazd niermdko wchodzą ludzie przy­padkowi. którzy otwarcie głoozą poglądy oportuni.styczne. W wy­niku ·najróżniejszych manipulacji prowadzonych przez wrogów PZPR, rewizjonistów i op0rtunistów, odsuwani są doświadcze'lli i oddani spraVl(ie prurtii działacze o nieposzlakowanej reputacji i obli~ czu moralnym.

Poważnie niepokoi również .i ten fa kt. że wśród delegatów na ma.jący się odbyc zjazd jest nieznaczna liczba komuni­stów ze środowiska robotn iczego Przebieg p rzygoto\Vllń do zjazdu jest komplikowany przez tzw. ruch .,struktur pozio-

mych" będący narzędziem rozbijania partii, a WY'korzystywany przez oportunistów po t-0, aby przeforsować na zjazd ootrzebnych i.In ludzi i skierować obrady zjazdu w dogodny dla nich nurt. Nie można wyklu­cmć, że na samym zjeździe może być. podjęta próba spowodowani.a decydującej . poratki mrarks\stowsko-'leninowskich sił partii i dopro­wadzenia do jej likwidacji.

Szczególnie chcemy powiedzieć o · tym, że w ostatnich miesiąłach siły kontrrewoluc ji aktywnie szerzą wszelkiego rodzaju ar.tyraqziec· kość, która ma na celu przekreślenie wyników działalności nraszych partii, wskrzeszenie nacjonalistycznych i antvradzieckich nastrojów tv różnych warstwach społeczeństwa polskiego. Ci oszczercy i kłamcy nie cofają sit: przed niczym Twierdzą nawet, jrakoby Związek Ra­dzieck; .,ograbiał" Polskę. A mówi stę tak bez względu na to, że

Związek Radziecki w tych trudnych dla Polskd dniach udzielił -jej i upzlela nadal dodatkowo ogromnej ~Y mater.i.alnej. Mówi ai~ tak o kraju, który swoimi dosbawami ropy naftowej, ga21U, rudy, bawełny - przy czym po ceruach półtora do dwóch razy nii.szych od światowych - w rzeczywistości zaopatruje pods~awowe gałęzie przemysłu polskiego. '

SZANOWNI TOWARZYSZE!

Zwracając się do was z nini.ejszym listem kierujemy się n ie tylko własnym zaitroskaniem, sytuacją w braitniej Pols~e, warun:kam1 i

Qerspektywam11 dailszej współpracy radziecko-p0lskiej. W nie mniej­szej m ier:ze njż inne bratniie pair·tie niepokoi nas to, że ofensywa wrogich si ł antysocjalistycznych w PRL zagraża interesom całej nr3Szej wspólnoty, jej zwartości. integra.lnośoi, bezpieczeństwu gra­nic. Tak, naszemu w.spólnemu bel'lpieczeństwu. Reakcja imperialisty­czna, k:.tóra wspiera i zachęca pol&ką kontrrewolucję, nie u.kirywa, że liczy na to, a•by w ten sposób z.d€-Cydowanie zmienić na &Wił kQ­rzyść układ sił w Europie i na św.Lecie.

Kryz~ w Polsce Jest aktywnie wykorzystywany przez imperializm j)O to, aby 1~ern.iać ustrój socjalistyczny, ideały i zru;ady socja­hzmu1 wykorzystywany jest dla nowych abaków przeciw międzyna­rodowemu ruchowi komunistvcznemu.

Tak więc na PZPR spoczywa historyczna odpowiedzi'!tlność nie tylko za losy własnego kraju. jego n iepodległości i postępu, za spra­wę socjalizmu w Polsce. Na was, towarzysze, spoczywa ogromna odoowiedzialność również za wspólne interesy wspólnoty socjałisty­cznej.

Vważamy,r; ;;e jest j~ze możliwość niedopuszczenie. do r.ajgor­szego, zapobieżenia katastrofie narodowej. W PZPR jest wielu uczci­:WYOh i zdecydowia·nyołi komunistów. gotowy:h czynnie włllczyć o ideały mariksizmu-lenini~, o niepodległą Polsl<ę. W Polsce je.st wielu ludzi oddany~ sprawie socjalizmu. Kla.sa robotnicza, lud..:ie j)racy~ na:we:t ci soośr?d I?-ich, kt~rzy oszukańczym &pOSObem ;r.oo.ta­h wci.,,ągnięc1 w machmacJe wrogow, w ostatecznym rachunku pój-dą za ooritią. )

C hod:z.i o to, aby znl'obi1i~wać w.sZyslkie zdrowe siły społe­czenstwa do odparcia wroga klasowego, do walki z kontr-

' rewolucją. A to wymaga przede wszys1;4im rewolucyjnej sta-now'czości samej partii, jej aktywu i kierownictwa. Tak,

kierown.ictWla. Czas nagli. Partia móze i powinna . znależć w sobie siły , aby przełamać bieg wydar-zeń i jeszcze przed IX Zj:izdem PZPR skierować je we właściwy nurl.

Pragnęlibyśmy wierzyć, że Komitet Centralny partii komuni§Łów bratniej Polski potrafi stanąć na wysokości swej hU.torycznej od­powiedzia!lnośoi.

Pragniemy z31Pewrn.ić Wall, drodzy towarzysze, że w +.vch trud­nych d01acll, ooctobnie, . jak zawsze w przeszłości, KC KPZB., wszy­scy radzieccy komuniści. cały naród radziecki są sohdarni z waszą walką. Nasz~ stanowisko zostało wyraźnie p rzedsta~one w stwier­dzeniu toWl!lrzysza Leonida Breżn iewa na XXVI Zjeździe KPZR: ,,Socjalistycznej Polski, bNl.tnie1 Polski nie opuścimy w biedzie i nie damy jej skrzywd·zić!".

KOMITET CENTRALNY KOMUNISTYCZNEJ l>ARTII ZWIĄZKU RADZIECKIEGO

5 czerwca 1981 r.

MIECZYSŁAW RAKOWSKI CZŁONEK KC, WICEPREMIER1

W&luchując się w dysk•usję nie za.. wsze moglem dostrzec wyratlllie i wyrażną granicę pomiędzy krytyltą lhnU porozumienia I k-.rytyką 1ej wy­jl'.onania Granica ta Jest niezwykle deltkatna i łał-wo można 1ą prze.kro­czyć.

Tow. Najdowski zaproponował, by poHdać pod dyskusję Z'mlanę doiych· czasowej fc>rmuły: pokonywania kry­zysu środkami pokojowym! i własny­mi &\Ja.ml na nową formulę: że kry­zys za wszelka cene trzeba ookcnat własnvml młam~. . Otóż chciałbym zapytać. czy roz­

wiązanie wła-snyml '>'ilaml naleiy ro­zumieć tylko 1aiko oorll6Za'llle s\ę w sferze stosowania środków polltycz­nych, czy też przewiduje w jakimś momencie utycie siły dla rnzwląza· nla tego kryzysu? Ja rozumiem wy. oowie<l~ tow. Najdow<oklego Jeko otwarcie' drogi do rozw!ązanta s!ło­wego.

Co sit: mnie tyczy, to oczywiście nadal jestem zwolennikiem rozwiązań politycznych, parni!!'l.'{aż nwatam, ~ odejście od takich rozw!ąza1i nie zo· stawia już drogi odwrotu. Nie wolno zapominać, że nasza partia odpowla· da przed h lstońą I przed na,rodem za rozlew krwJ w Po•maniu l na Wy­brzeżu. Po ra.: trzeci do takiego d•ra­matycznego wydarzenia do1~ć prze­cież nie może . A 1e4ll 'Tll<!łoby Je­dnak do1ść, to nasza pa.rtia tego n !e Przetrzyma.

Na obecnym . plenum obiektem ostrej k·rytykl .Jest kierownictwo nartu No cóż ja też rue1ed·en ra•z, również z tej trvbuny. dawałem W\traz swemu n iezadowoleniu z kie­ro'wntctwa part.li. Oskarżałem je o nlek.pnsekW('1!1tne działanie , o b~ak zdecvdowania itp. Podt!zymuję te opinie. ale na n'lc'h nie można orze· cież poprzestać w obinsnlan!u przy. czyn utrzymujacego •ię k'ryzysu. 't'a·k dłul?ie utrzymywarnie się go w na­szvm kraju wynika przede W';ZY· stklm· z tego, :!:e przez wiele lat rosły Pokłady nlechęd I nieufności do nas. Zbierał się nie tyle proch ile dynamit. Nam s\ę po nro~tu clag!e . 1e~cze nie wloczv. Wł~śnle dlatego trzeba walczyć o serce l. umysl każdego człowieka.

za,jmując się zwlązk3ml zawo<lo· wym! mam sporo kont.aktów z te­renem. Ba,rdzo często otrzymuję te­lefony z terenu tel ~reścl: tow. 'fta. kowskl, może wasz komitet włączy się d-0 sprawy? Są to z reguły sprawy konfliktowe. maJace charak ter równin lokalny. Chętnie Podiej­muję "l!ę takich za1ań Ale zapy_ tuje · towa.rzyszy, czy ktoś krepuje towa.r~yszv w zwa.Jcza-nlu przeciwni. ka kla:~01Wego. oszalałych radvkałów z radykalnej ,SoL\darn„śc!"? Czy brak programu działania p-zeF.zlta· dza w tej walce? Czy brak orogra· mu działania przeszkadza walce z antvkomunistyczn11 nro!'.laga.nda unrawlana w różnych zakl•<fowych pisemka.eh? A czy tow. Ol•znw,k l

może wpływać na każdy zespół re­dakcyjny? Przecież nikt nie jest w stanie prowadzić każdego dzien· nl,ka.rza na rękę I zmuszać go do tego, by pisał to, co nam odpowl.a· da . • Powstała d2lliwna praktyka. Dopó·

ki Istnieje nlebezpiec~ństwó, jak np. w końcu ma.rea, to opinia jest jednolita: rób co możesz . by zna­leźć rozwiązanie polityczne, Potrze· bny Jest kompromis. Co Wl!lcej, rX Plenum nawet taką formulę za· twlerd.:llo - o · konie<:znoścl rozwiązat'l politycznych. Ledwo g.roźba mlja, zaczyna się krytyka: znowu ooszlo się na ustęPstwa. Komoroml9 zmie­nta się w ustępstwa. w domyśle ooortunhanu ka pltulanctwo. To nie ma n1c wspólnego z jakąkolwiek moralnością. To Jest brzydka gra polityczna. Za•rzucano ml. że je-~tem ' tym który dol0tył rękę do uzna.ula '.sol!da·rnoścl WiejS>kieJ" Wyznam szczerze. że bylem zwolen­nikiem jej uznania A dlatego, po­nleważ Jestem goracym zwolenni­kiem uznawania realiów. Gdyby w Pol sce w minionych M mle~1ącach można było w każdym przypadku, który uwatamy z.a sprzeczny z Interesa­mi socjalizmu mówić: nie, to "'lęgał­bym po to nie bardzo. czesto Słyszę ró~ - przechoozę do

spraw wewnątrzpartyjnych - te na· leży się zastan!l'Wić czy nie powl1n· no· się odToczyć zjaa:dtu. Uważam że odroczenie zJa.zdu to jest otwa.rcle drogi d-0 rozpadu partii 1 do k-on· frontacj1. Aby nie było nieporozu­mień - konfrontacji siłowej.

W pa.rtl!. dokonuje się dzlsla 1 rze· czywiśc!e wielki proces przewarto­ściowywania wielu wyobrażeń. po• jęć. Generalnie rzecz biorąc uwa· tam że z calel tel dyskusji z tego patworneg0 zametu. wyła·nl11ją !llę wspaniali ludzie, wyłaniają się no· we zespoły przYWódcze i ja myś!ę że partia napewno ńie zginie, Jeżeli właśnie te zesoołY przywódcze ~dą w naib!!ższych mlesl~c3ch i latach kierować naszą partią. Chcę także wypowiedzieć - się o

zmianach personalnych w kierowni· ctwie partii, zmlnach personalnych obe1mujących Biuro Polttycz.ne, zes· pół orzywódczy, który na lX Ple· num na tel saU otrzymało votum zaufania od Komitetu Centra.Jnego. w moim przekonaniu zmiany Per­sonalne w Biurze P~lttycznym ni. czego dobrego już nie przynlosa.

I wreszde na za,ko!iczenle sprawa lii.tu towarzyszy radzieckich. Sądzę, że Jego ocena przedstawiona w re­feracie Biura Pollty~nego ;est slu­S7Jna 't'owairzysze radzieccy mają pra.wo wystaplć do nas z tak,lllU krytycznym! uwagami.. zaś naszym lnternacjonall'<tycznym obowlazkiem jest te uwagi uważnie przestudio­wać I wyclagnąć z n1ch ·.vnlnslk\ uwzg!ędnla~ace naszą speeyfll<ę na­rodową, nasza realną sytuację pol:l­tyczna

ROMAN NEY - ZASTĘPCA CZŁONKA BIURA POLITYCZNEGO,

. SEKRETARŻ KC:

Sytuacja jest bardzo poważna, ale moim zdaniem jest jeszcze z me~ wyjście ~onstr!lktywne .dla kraju 1 umacniające rownocześme obóz so· cjal!styczny . Treść listu KC KPZR nie jest zaskoczeniem. Racje w nim zawarte są także naszymi racjami

Po spotkaniach z organizacjami partyjnymi dużych zakładów pracy widzę postęp w kształtowaniu pra· widłowych postaw w partii . Ale też coraz częściej słyszę słowa krytyku· jące kierownictwo za działalność ~o sierpniu. Z tą krytyką trzeba su: zgodzić, wyciągając\ z niej wnioski do pracy.

Nie wolno nam dziś iść w kie­runku odłożenia zjazdu. Równałoby się to z rozpadem partii i dużym zamętem w kraju, z tragedią . Gdy­byśmy dziś dokonali zmiany kierow­nictwa partii, to w moim przekona· nlu byłoby to potraktowane przez całą partię I społeczeństwo jako zmiana wymuszona przez naszych sojuszników. 'l"aka zmiana będzie potraktowana jako odwrót od socj~­listycznej odnowy. Tego nam me wolno zrobić. Trzeba nam zaś właś· ciwego kształtowania prawdy o na· szych stosunkach polityczn.ych l go­spodarczych ze Związkiem Radziec· kim.

Najpilniejsze zadania w obecnym czasie, jeszcze przed zjazdem, to permanentna praca z delegatami na zjazd tak, by brali oni czynny udział w przygotowaniu zjazdu i pilne roz-

szerzenie pracy politycznej w partii. Partia musi mieć tę świadomość, że tylko zwarta organizacyjnie I zwar· ta w działaniu może osiągnąć suk· cesy VI[ stosunkach z „Solidarnością" potrzeba nam więcej stanowczości Tr7eba też jednak. żeby poszczegól· ni członkowie Biura Politycznego, czy wydzielona z Biura ekipa siadła do stołu z ,Solidarnością" Niebez­pieczne są przejawy przechodzenia pewnych regionalnych oddziałów „Solldarnoścl" na pozycje partu po­litycznej I tutaj musi zabrać głos nasza partia. Nie wystarczy tylko rząd ,

Musimy szybciej wyjść do spole· czeństwa z reformą cen I związaną z nla reforma płac.

Musimy się jaśniej, pełniej 1 w sposób oficjalny odnieść do spraw bezpieczeństwa kMjU, spraw pracy mlllcji ! wojska. Mamy obawy, że nasz obraz o stanie np. milicji nie jest pełny. Sadzę, że jest tam znacz­nie gorzej, anlżell nam się wydaje. r tym bardziej trzeba podjąć sze-roką prace oolltyczną. ·

Ocena obecnej kampanil sprawo­zdawczo-wyborczej jest jeszcze nie· pełna. Musimy się jej przypatrywać, ale nie bądźmy tak alarmistyczni, jak często bywamy. Chcę na zakoń­czenie powiedzieć. że nie ma I nie może być odwrotu od obranego przez partię kursu na socjalistyczną odnowę.

EDWARD PUSTELNIK - CZŁONEK KC, . STARSZY WYDAWCA NĄRZĘDZI

W SZCZECIŃSKIEJ STOCZNI REMONTOWĘJ „GRYFIA":

Mówca ustosunkował się do zg!o­nonl!j w dyskusji propozycji zn11an w składzie Biura Politycznego. Pod­kreślając, że na poprzednim p· e­num nie przyjęto rezygnacji s«>a­danycł! kolejno przez członków Biu­ra, mówca ~twierdził, że ponowne rozpatrywanie tej sprawy przez obec­l;).e plenum oznaczałoby próbę od ·o ćzenia IX Zjazd•l Zjazd musi od­być się w ustalonym termlnle -stwierdził, w przeciwnym przypariku utracimy wiarygodność. Nawiązują:: do treści listu skierowanego przez KC KPZR do KC PZPR, mówca po­wołał się na w!asną wojenną drr:­gę i wspólnie z żołnierzami Armil Radzieckiej przelewaną krew, pod­kreślając, iż w pełni solidaryzuje się ze stanowiskiem zaprezentow~nym w referacie I sekretarza KC P7,PR Doceniam i rozumiem troskę ra · dzieckicb towarzyszy o naszą s~ra· wę - I wcale się nie dziwię, żP. się do nas w .tej sprnwie zwracają.

Mówca zwrócił następnie uwagą na wyolbrzymianie kłopotów z „Solldar­nością". Przecież musimy sobie 7-da-

wać sprawę - powiedział - że w'ęk­szość członków PZPR należy także do tej organizacji związkowej. Trze­ba więc sobie zadać pytarue: Ja.c•e metody pracy wewnątrzpartyjnej stc· sujemy dla złagodzenia dążeń „so­lidarności" do eskalacji niepokojów•

E Pustelnik mówił następnie o tym, że bra1<: konsekwencji w oce­nianiu zjawisk i ludzi ze struny kie­rownictwa partii powot.!1132 dewrien­tację wśród szeregM-'ycb 3ej człon­ków, osłabia walkę tJ<•lltvcmą, nie sprzyja umacnianiu WJ.d,lemr..ego 1au­fania. Chodzi mi te~ o to - stwier­dził mówca· - aby decyzje podej­mowane przez Biur:> Polit:1czne l Komitet Centralny miały taką rangę, która pozwala za rue rr:czyć głową . W przeciwnym przy;> 1dku - µowie· dział - będę miał zawsze pretensje, dlaczego zmieniono te· decyzje, nie pytając mn!e o zdanie. Powinni~my przyjąć zasadę, aby każde po,"edze­nle KC rozpoczynało się sprawnzda­nlem Biura Politycznego z po>tęµu w realizacji podjętych uprzedn:o . uchwal oraz wniosków zgłaszanyc.'1 przez członków plenum.

ALBIN SIWAK - ZASTĘPCA CZŁONKA KC, BRYGADZISTA BUDOWLANY KOMBINATU BUDOWNICTWA

MIEJSKIEGO WARSZA WA-WSCHOD

Obecnie jest taka s„tuacja w du· tej części,, organizacji, że „Solidar­ność" . robi wybory w naszeJ p~1tll, jak chce i gdzie chce Już ponad 30 proc. delegatów na

zjazd - to członkowie „Solidarno­ści". Robotników jest zaledwie 22 proc. Na wielu zebraniach ilYtEno mnie: jak procentowo przedstawia się udział „Solidą~noścl" wśród de­legatów, a pytanie to z reguły n­dawall robotnicy. Gdy zapytałem, do jal!;lch celów jest im ta -informa~ja potrzebna. odpowiadali: poczekam.{ do zjazdu i po zjeździe złożymy legi­tymacje, bo to nie będzie juz ta sama partia, do której wstępo.vall· śmy. I tu może być w praktyce ko­niec partii robotni<'zej . To znacz·1 partia będzie, ale bez robotników

z listu- KC KPZR wynika: towa 1'Zysze w Polsce, zróbcie szybko po-

rzadek, weźcie się w garść, pókl je­szcze możecie to zrobić. I mają 13-cję. Porządek trzeba będzie rrbić I to szybko, naszymi rękami GdJby ten porządek był robiony Innymi rę­kam)., partia na bardzo długo me :na­gła by istnieć w tym kraju, nie. mia­łaby po prostu racji bytu w SiJO· łeczeństwie. .

xr ;plenum KC - to plenum ostat­niej szansy. Nie wolno go skończyć bez podjęcia jasnych, precY''·Yjnle określonych uchwel, które musz.~ być żelaznymi rękami wprowadzo"le w czyn a nie leże_ć w biurkach towa­rzygzv odpawiedlzLal,nych za Ich rea· lizacj ę .

Trt. •a.rzysze z BiJUra Politycznego po­winni - pó'.ti w partLi istnieją jeszcze zd<rowe $ly - zdecydować się na roz­wiązanie nagromadz<Jnych z Ich wi­ny problemów lub też zdecydować,

że nde ma.ją siły ł silnej woli . by kierowa<': partią \V tak złożo1.ycl1 warunltach oraz powiedz.leć. to ~alej partii, po to, ·by resztek fondamen· tów n!e dać rozwaUć wrogom ojc:i.y­zny.

Trzeba np. położyć tamę wrogiej propagandzie, tej robionej w kra· ju, a inspirowanej z zagranicy. Musi się skończyć fala plakatów 1 ulo· tek. Jest prawo, jest prokurator I on ma obowiązek wprowadzić to prawo w życie Należy jednoznacznie powiedzieć, że organa ' porządkowe są do tego powołane, by zap10wactziły porządek i prawo; ma je podeprzeć nie tylko KC, ale przede ws~ystl.tlm społeczeństwo, bo niedługo z domu po prostu nie można będzie wyjść spokojnie. Osądza się działac;.y p;i:

tyjnycb nie za to, co roblll I j:ik robili, jak reprezentowali swoje or ganizacje, ale za sam fakt, że oy!I w poprzednim oklesie I to je~t pod stawowy błąd. Pomagamy w. ten spo­sób przeciwnikowi rozłożyć nasz, partię do końca. Chcę tu postawić wniosek dotybą·

cy tow. Werblana, Jego rozbijac1<te1 roboty w partii. W czasie, gdy bra· kuje nam w partii konsolidacji, tow Werblan, który nic nie zrobił przez cały okres swego uczestnJctwa w ~C '· Biurze Politycznym, raptem łapie wiatr w żagle I wypływa jako od· nowlclel w partu Dlatego stawlai:i dziś wniosek - na żądanie wie.Il organizacji w Warszawie I w kraju - 'o w!{kluczenle z <neregów partu tow. Werblana.

ANDRZEJ WASILEWSKI - CZŁONEK KC, DYREKTOR PIW

Zebrallśmy się po to, aby w try- sy wypełniania naszej odnowy . bie pilnym przezwyciężyć obezwł,•d- nie zostaną naruszone. Sojusznicy nienie 1 bezradność, nasi, którzy tyle nam gwarantują

Historia naszego narodu dow~dzl, jeśli chodzi o bezpieczeństwo I ' ży· że dochodził on do politycznego r<'- cie ekonomiczne mają prawo oc~ełl.ł· zurim drogą wielkich historycznych wać od nas zagwarantowanla ie h nieszczęść. Ta droga ffiUSI być Pol- własnego bezpieczetistwa, Ich włas-sce OS?czędzona. nycb interesów

Historia naszego narodu dow Jd2! Państwo nasze musi znaleźć w SO• również, że w krytycznych momen- bie zdolność do wymuszania w na· tach naszych dziejów nigdy nie szym kraju wszystkimi dostępnymi brakło grup kierowniczych obda·zo- sobie środkami poszanowania pra pych pefoą świadomością I zrorn- worządnoścl. Musimy doprowadZlć do mieniem sytuacji, a jednocześnie ·10- świadomości społeczeństwa, że to rażonych jak gdyby niemocą dna· co antyradzieckie 1est w swolc}\ •i<ut­lania. I źródłem tej niemocy ule kach antypolskie. Druga zasada, do· była jakaś przyrodzona nlezdolurść tyczy partii: musi ona przyw;óc.~ Polaków do czynu, ale· rozbicie WĘ.W wewnętrzną praworzadność 1 w nętrzne, wielość znoszących ęlę w2a· swoich szeregach zgodnie z zas1da-1e'lllnie 1 wza.Jemnie się para M±uJ;i· ml statutu I centrallzmu demokra-cych grup nacisku tycznego.

Musimy o tym dztsiaj do końca 4 tygodnie, jakle pozostały do <j.a­wszystko wiedzieć, ·aby móc poająć zdu są inne w swoim wymiarze his· właściwe decyzje. Decyzje te mu~zą torycznym niż 4 tygodnie kazcte~o dotyczyć dwojakich gwarancji: dla 'innego miesiąca. S~ to tygodnie, kto­spoleczeń~twa, że zobowiązania pod- re zadecydują o historii naszego na· jęte przez partię zostaną wykonane rodu, może nawet I na wiek. oraz dla sojuszników, że 1ch tn:er<:- ·

JOZEF NOWAK - I SEKRETARZ KW PZPR W WAŁBRZYCHU

Uczestniczę w obrad'ach plenum KC sle będzie granica Polski. Dz!ęd te­w związku z tym, że jestem . I se- mu właśnie Nysa Łużycka I woj. wal­kretarzem KW PZPR. Po prav!le każ- brzyskie są w Polsce. dym plenarnym O'lSi:!07.eniu był Na naszym terenie \O< róznych okre­okres otuchy, nastq.nie 7.a~ było coś sach panowały różne nastrrJe Przy. zbliżonego do „sLodła". Sytuacja w pomnę stan grozy przed 'trajklern kraju jest tak złoż".lna. że wymaga generalnym. Teraz również są róż· również określenia, c~y zie ~'l epo- ne nastroje zbliżone do stdnu gro· soby realizacji dotąd przy!ę:ych usta· zy. Ci towarzysze, kt.óriy zak'adają, leń, czy ustalenia są zle ''..Inii przy- że dla obrony pozycji, naz.viJmy to jęta powinna być «ealilO\•.ana w minionych, ktoś będzie walczył z dalszym ciągu, co iło 1iml me ma naszym narodem, są moim zda· w naszym terenie wątptiwo~·:I. Na niem nie tylko w błędzie, ale P''ZY· tomiast skutec'znosć bud1J di;że. nasza narodowi I partii szkodę z.Jsa-

List towarzyszy radLle1•kic"l trak· dnicŻą. tuje się jako list przy! ,c' .'.>ł zatros- Nasi towarzysze wszędzie genera'­kanych o naszą sytua~j~ w~wnetrzi:ią. nie podnoszą pytanie: kto tu rządit o to, czy my sami z niej wyjdzie- w tym kraju? Mówimy, że już wla­my czy tei nie. Uważam. że m11sl- dzę niby ktoś prr.> jął, jest n~ "1et my wyjść sami. sporo znamion, gdyż jakieś progra-

Jestem akurat z tego woje·.vód7.twa my zostały ogłoszone Tylko w na· ziem zachodnich I północnych, co szej partii leży wyjiicie z sytllaC'jt. do którego ważyły się losy na kon- Podzielam pogląd, że towarz1~.t~ 1 ferencji poczdamskiej, czy bę- kierown!ctwa powinni sami alę wy-dzde ono w Poli9ce czy też nie I powiedzieć, czy podołają . Ter'łz Przypominam, że io przewodnlcz.1c1 wszelkie decyzje · perso,ialne na mle· delegacji radzieckiej n;i konferenc)l sląc przed zjazdem byłyby bardzo poczdamskiej w:brał, na której Ny- różnie Interpretowane.

STANISŁAW OPAŁKO CZŁONEK KC, ' I SEKRETARZ KW PZPR W TARNOWIE

List Komitetu Centralnego KPZR odczytuJę, 1ako epesz '!larmo 'ij przed nadciagaJącym niebel..p!eczeń­~twem, ~oźnyl'(l dla nar.od~. a tym samym I dla PMtU. BIU<ro Polity­czne zgadza się z oceną zawMtą w liście Jeśli tak to muS>!my odpo­wiedzieć. 1aikimi fo.rm3.m1 i metada­ml wyciągniemy partię i państwo z trudno~c! Odpowledzl tej powin­no udz·l-ellć Biwro Po1ltyczne I rząd. Mówca stwierdzi! następnl!e, że Ist­nieją u nas przejawy a.ntyradzlec­koścl. której wyrazicielem .Jest w znacznej mierze młod7.ież Nie rea· guje s.ie na obraża1ace I uwłaczają. ce w swel treści wiersze O'Ta? -óż. nego rodzaju ry<;Unl{I saty·-yczne. Nie tylko to 1edinak Jest powodem slt lerowa'llia do nas li<;t\1. Towarzy­sze radzileccy 1ak I r>OZO'>tale par­tie komuni~tyczne 1 ro"'>tnicze obo· zu socJalktyczneE!o n\e są orzeko­nanl co do właściwej pracy nas:zej partii . .a przede wszystk!m naszego kierownLctwa. Nie Jesteśmy pal!'tla otensvwna. walcząca. prącą do przo­Clu Ciaitle spóźniamy się z decy.:Ja­ml, tra.cimy na vnaczen hu . Jako kie­ro.wnJctwo w oczach człon.ków pa•r­t.11 i całego społeczeństwa.

Obecny stan państwa, a p,-zede S"'\'stklm. stalfl gosp?da rki wvm1H:a

sprecyzowanego dioialania. Rząd mu­si jasno określić czas elerpleń i mie1ioce od którego stopniowo bę­d'Zie następll'Wała poprawa. Rozgory­czonemu społeczeństwu trzeba przed stawi/' jasny program dzlalania, od­wołać się do patriotyzmu. wezwać na.ród do walki o wła~ne <lohro ale zarazem upewnić go w nad1Jeł._ te z tych poczynań b~n stopnio­wo zaspokajane jego życiowe po­trzeby

Namletn~cl. niewiara. nieufność u"1:ępuja w mla.rę zbliżania się do JX Nad.zwyczajnego Zja1Zdl1. W n~m widzi sie wyj~c!e dla oal!'tll I pań­stwa. Nie widać "kłonnośc! .do dzie­lenia sle członków pa,,-tu. a rozmo­wy Jakie odbywaja się w środo­wi!>kach zawodowych na~echowane sa troską o Jedność nadli I zawo­dowe cele Powszechnie Jednak mó­wl się. te 1e:!:eU moż'la pnez 1a­kiś czas godzić <ole z trudnościami gosooaa,rczyml, to trurlno jest po­godz ić się z nara,stającym nlepo· rzadk!em.

J'ERZY KUSIAK . - ZASTĘPCA CZŁONKA KC P:.':PR. J SEKRETARZ KW PZPR

W POZ~ANIU:

Linia politycznego rozwlązywan ' a konfliktów jest słuszna . ale błędem Biura Politycznegó I ombi.ścle tow. Kani. błędem t nas, członków Ko­mitetu Centralinego, było unikanie .Jasnego, jed,noznacznego określenia tych sił wrogich socjalizmowi które od samego po"l!ątku kryzysu mi.ały swój własny program, którego osta­tecZJnym celem Jest przejęcie wla. dzy w Polsce. . Są · dwie Unie taktyki przeciwni­

ka TaktY'ka przechwytywania wła­dzy krok oo kr()kU, k·rocz:icej kontrrewoluc_jl, reall,;owane.1 kon­sekwentnie przy naszej 'biernej na1-częśclej postawie. A l!nla druga to taktyka na 7lm.uszanie nas do użycia siły, wclagania partii . wlarlzy w pułapkę. której Jednym z ell\­mentów byłaby !nterwencJR ai bO polskich sił. a<lbo !nterwe:ocja ra­dzieeka w Polsce.

Problem drugi to brak określe­nia się Biura Po1itycxnego wobec li.stu KPZR. Jak to się stato, że prowi;idrzono kUkakrotnie rozm-01Wy o których nie Lnformowano w peł· ni na.weti:' plenum KC. Poza dekla­racjami za,brakło odwag1, a.by wy. wlązywać się z naszych internacJona LJ.stycznych Z'obowlązań.

Problem trzecd to odpowiedzial­ność 7lB oddawaru~ ważnych 1 de· cydiujących pozycji. To co się sta­ło w prasie, radiu i telewizji to przy'kład nie tylko bezradności Biura Polityoznego to najbard;ziej

jaskrawy przykład lekkomyślnoocl I Poddawa<!lia slę.

Problem czwa.rty to sytuacja w partii. która przechodzi od sierpnia Ubiegłego roku oard'ZO dramatyczną drogę. To właśnie na partię kierowany Jest główny atak prze. cLwn1ka. W'brew niektórym ocenom, partia Jest dt:l..~laj silnle,1sza, anite. li we wrześniu I w po7.d1.leirnlku, &kCll!lso11duląc swoje szeregi

Ust KPZR to nie je&t ostrzeże· nie, to nie lngerenc.ja, to jest wy. rażenle w poczucl•U lnternacjonnlisty cznego obowiązku, trMkl o rozwój sytuacf! ootitycznej w Pol~ce. Nasz stosunek do Związku Radizieekie110 Jest określony jednozn3cznle rów· nleż w założen.lach na TX ZJalld partii. I kto w naszej partii '91taje dziś na PoZYc.1ach antvradz'.eckich deklaruje się po stronie przec~wni· ków własnej part!!.

Uwatam. że konieczne jest samo­określenie się członków BLll1ra Po· ILtycznego . w sprawie oceny per"­pektywy reallza.cjl zadań do lX ZJa· zdu. Trzeba powiedz.leć prawdę o sytuacjI w pMtli I w kraju lacznle z ok.reśleniem nasz-ego stosunku d·o sil kontrrewolucyjnych, które '1ążą do opanowania władzy. Potrzebna jest uchwala, w której nie tylko za.warte będ;i hasła ale kon.k.retne decyzje w sprawach na1oilnleJszy<'h wynikających z tej dram~tycznej sytuacJ! w jakiej :z.111lazła się I pa rt!a i k.raj.

TADEUSZ FISZBACH - ZASTĘPCA CZŁONKA BIURA POLITY. CZNEGO KC, I SEKRETARZ KW PZPR W GDA~SKU

Realizacja linU porozumienia jest sprawą rozstrzygającą o naszej teraż­niejszoścl 1 przyszłoścl. Musi to zro­zumieć władza, musi to zrozumie<': społeczeństwo. Każdy następny krok. w eskalacji żądań, tak jak I każde opóźnienie realizacji tego co można wykona<':, oznacza nowe . konflikty. Doprowadzenie państwa do sytuacji, z której nie ma ono wyjścia. to początek tragedii narodu. Głęboki kryzys społeczno-gospo­

darczy, który tak wielkim brzemie­niem zaciążył na życiu naszego na­rodu, powstał w wyniku odstęPstw od podstawowych fasad socjalizmu. Odpowiedzialność za to przyjęła na siebie nasza partia.

Klasa robotnicza ł wszyscy ludzie

pracy oceniają nas wyłącznie na podstawie tragicznego stanu spraw publicznych w kraju. Jest to zrozu­miałe, gdyż odpowiedzialność zawsze się łączy z przywództwem. z kiero­wniczą rolą, ~ pozycją siłY politycz­nej sprawNjątej rządy.

Nie było I nie ma żadnej alterna· tywy dla linll porozumienia społecz­nego. bdstąpienle od niej byłoby politycznym błędem o nieobliczal­nych skutkach Droga przezwycię­żania kryzysu nie jest ani krótka ani łatwa. Nie jest również całkowi­cie bezpieczna - Innej jednak nie mamy.

W ubiegłych miesiącach nie wyka­zaliśmy dostatecznej konsekwencji w działaniu na rzecz przywracania

I

spokoju społecznego \ opanowania nlach - wewnętrznych l zewnętrz­re!!esJI gospodarczej. Wiele probie- nych - są to oczekiwania zasadne. mow rozwiązywano dopiero, pod Aby linia socjallstyczne1 odnowy presją społeczną, a ulegając itud- mogla być realizowana skuteczniej. nym, oo zawieszonym w prótni ha nieodzowne fest szerokie poparcie słom ofensywności czy wręcz bojo- part!! dla KC oraz dla kle•ownlctwa woścl; popadaliśmy w konflikty partii I panstwa z towarzyszami których o~ samego początku można Stanisławem Kan.lą I · WoJctechem Ja­bylo uniknąć. ruzel~k!m Z Ich bowiem nazwiska-

Partia jej organizacje podstawo- ml w przekonaniu ogromnej wlęk­we I liczni członkowie mają wcląt szośc! narodu łączy się nadzieja a jeszcze wiele sU I aktywnej wolt zarazem gwarancja ltontynuacjl po­działania . Potwierdza t~ przebieg lltykl porozumienia ~polecznego 1 kampanil przedz1azdowej. szczegól- •oc.Jallstycznej odnowy, na miara 1aką sle przykłada do Od partii zależy kierunek toczące­stworzenia systemu gwarancji chro- go •ię orocesu przemian. Mus! ona nlących socjalizm przed deforma·. obecnie Jasno I otwarcie określić cjaml \est dowodem wielkiej troski granice których przekroczyć nie o jego czystość moraJna I społeczną wolno. Są one zresztą doskonale skuteczność . / znane polskiemu społeczet'lstwU . ~ą

Centrallzm demokr~tyczny w par- one znane nam tu obecnym. Nie tli. sposób jego pojmowa nia I reali'. możemy być narodem straceńców I zowanla jest w obecnr i sytuacji partia musi to •poleczeństwu uśwla­śclśłe· związany z jej 1ecln ośclą. Nie domlć Musi tet wykazać, te między zapewnimy jedności nawet najbar- procesem socjal!stycznel odnowy. a dziej trafnymi hasłami . możemy to poszanowaniem Ideowo-politycznych osiągnąć jedynie na drodze pełnego pryncypiów socjal\zmu \est wYraźny respektowania Jenlnow•klej zasady znak równania dyskusji przed decyzją I dyscypliny Opowiadam się przeciw wnioskowi wykonawczej po jej podjęcllL o postawienie na porządku dn\a

Czlon)cowlp part\! I •Poleczeństwo zmiany k!E>rownlctwa . Odrzućmy to· 'oczeku'ją od nas. od KC wydatne~o warzysze osobl!i'l;e uprzedzenia I zwlęk,szenla skuteczno~cl działań l <!<lonnoś~ do skrajnych wniosków. Ltst towarzyszy radzieckich ootwit)r Postepujmy z myślą o partii. z my­dza te z narasta_jącym nleookojem ~la o kraju Jetell I teraz się pomy­oczekują tego od nas równlet nas! limy historia nigdy nam · tego nie przyjaciele. We wszystkich odniesie- wybaczy.

GEN. BRONI EUGENIUSZ MOLQll:YK ZASTEPCA CZł"ONKA KC. WICEl\flNISTER ON, GŁOWNY INSPEKTOR SZKOLENIA WPl

W nawiązani.u do l.re~cl ll&tu Ko. W pa,rtyjnym środowisku wo1sko-mitetu Centra•lnego KPZR podzielam wym Padają pyta·nla: w Ja.Mm kie­troske jego autorów o losy socja- runku Idziemy? Dokąd za.prowadzą 11.zmu w Pol-90e a z żolnier!<!de~o nas ciągłe kompromisy. ustępstwa obowlazku o Polskę, jako wolne l I oddawanie PozycJ1 za oo•Ycja? niepodległe państwo Wypowiadam Trudno bowiem odmóW'lć nam pra­te słowa z goryczą, że oa~tia na""1! wa do znaj0m~cl racji. jakle za w najważniejszej dla klasy r()botnl- takim oosumowanlem nrzem.awlaja czej chwili miast rtan~ć na czele do rozumienia Un1d poNtycznej par odnowy I w spasób orzekonywają- tli, zam\a.ru operacyjne~o I celów cy uwiary<!odn1ć w jej oczac)1 SZ'cze- stra1eg!eznych. Te pytarnia to tak. rość swoich Intencji, postanowiła te rezultat zbyt czę«tego rozmljan!a odzyskać zaufanie n.a za.sad-zie kre- się zapewnień z czynam!, a takte dytu. wręcz Pokazowe1' "łaboścl w!adzy

Tl"7Jeba uśw!adom.lć cal~mu na.ro- odczuwanej zwła!:zcza oodczas starć dowi prawdę. te odnowa w i;:a.~ym z przeciwnikiem kraju dokonuje się w warunkach Ta.k wlec nie mamy argnment6w, ostre! waJ'kl połHyczneJ w kt6reJ któie mogłyby łM~·odZllć ocenę sy­naprzeclw partii ! władzy ludowej ~uac11 w part.li I państwie z~wa,:-tą sta.nęll w Jednym szere~u z robotni- w llśc!e naszvch radzle<'klch nrz:v· czym! przywórlcam! sierpniowego laclół. To wla~n1e utwlerdza mnie protestu mniej !·ub bardziej ZA- w przekonaniu o 1ego slusznciścl I kamuflowani wr~ow!e S1>Cjallzmu, celności a 1ednocze~nle o potrze­którzy wykorzystuJac gniew ! "!lę ble szybkiego podjecla zdpcydowa­klasv robotniczej załatwiają •wó,.J. , nYch działań w obronie I dla umoc­a ściśle.1 - program swych Imperia· nienla władzy lud!l'Wej i. wyprowa-lllSt)'cznych mocodawców. d·zenia kraju z kryzysu. .

.JERZY ROMANIK - ZASTĘPCA CZŁONKA KC. GORNili: W KOPALNI WĘGLA

KAMIENNEGO „SJEMIA NO WICE":

Mamv d.:lslaJ pretensje do B~uira" Pall.tycznego k.rytYfl:ujemy je.

Z cała świadomością mówię, że my w większym stomllU Jesteśmy od!>l>wled'Zla.Jnl za to w&Zystko, co się mało od VJ 'Plenum do dni.a d:zl­sie1szego. Bijemy do Jednej bram­ki a konkretnv~h propozycji od lu­dzd. których !rtać na to, nie widzi slę Najp!E!f"w mummy nauczyć się dyscyollnv partyjnej, a P'>tem d'<'­piero matemy mówić o .laklmkol. w;elt program.le.

Ni-e chce mówić. iak wle-lk~ n.a· rl?le.la lem n11m IX Nadzwyczajny Zjazd . Musimy w pełni zdawać •oble sprawe z te-ii;o. te od d-rl~ mu­simy zaczać działania, aby opraco­wać tak a.trakcyjny. a Pl'Zede wszystkim - nrze1kCll!lywajacY' pro. gram kt6rv r.m0<bl!fzu1e nie tylko samych ezłonk6w pairtlil ale cale na­sze społeczeństwo

Padły tutaj również propozycje w stosunku do górnictwa. Muszę =ze­rze powiedzieć - chodzimy do ora. cy itlodni. Ludzie nie mogą na te kartki dostać tego, co mi się na. !ety, nie mówl11c Jut o Innych P<>d­stawowych a.rtykula.ch, ·których -szcze'rze mówiąc u nas na S!ąsku wcale nie ma.

Wiem, te w_!:glel 1est :taJ(adnleniem oterwSlZ'Oplanow~ I doraźnie pro­blem walonych sobót mus: być w lakiś soosó'Q rozwlaznny ale górni· etW<:I Potr,ebuJe rozwiązań konmlek­ęowy~h Na plerw~zym miejscu są tu -zaitadnienla orga,nlznevJne I tech· nlczne Co będo:!emv ii:a'a'ać o wol­nej !90boele. Jeżeli mamv tt'"1dno~ci z normalna produkcją w S.dn!o'IĄ"'m tygodniu pracy, brak bowiem oÓd· qta,wowych materiałów.

HENRYK SZABLAK - CZŁONEK KC. I SEKRET,\ltZ KW PŻPR W OSTROŁĘCE:

Na Vt Plenum KC przekonywa- stała słę r>orozum.lenlem za wsze!. Uśmy się nawzajem. 1ak szkodliwy ką cenę. jest panujący w part!! or>N'tunizm. Ustosunkowując się do problemu Słuchając rótnycb wywiadów I spadku liczby robotników- w ~ła­przemówleń kłerownlc1ych działaczy dzle nowo wybieranych lnsta·ncjl t naszej pa1rtM, z odrazą odbieram wśród delegatów na zjazd mówca blJacy z ni<'h od'nowlony 9portu- przyoomnlal. te poczynając od nJzm: f:ym obecn1e &Łkodl!wszy. te VJ Plenum rui wszystkich kolejnych prowad.:ącv do rozbicia par.tLI. Ten Posled.:entach Komitetu Centralne­oportunLzm czyni Unię pairtM chwiej- RO POdikr~ta.no, Iż zbyt mały udział ną 1 krętl! Dlatego, obok tnnych robot11Jików we władzach oa.rtyjnych motywów. ta1k:!:e 1 ten spraWl!a iż był Jedną z DI"ZYCZY'n ".leformac~I ! uwatam za niezbędne I wska.zaine braku wlarygodiności. Nie jest tO za­dokoonanle zmian w 91urze Pol1tycz. Iem tyJ.ko sprawa foMIIain 3 le>Cz nym Konieczne !est także, aby l>leologlczna. Instancja oez rob"lni· czlo,nkow!e k1e<Townlcfwa staranniej l!ów będ7Jle kadłubowa, a robotnicze dobierali sobie dorad'Ców I W<>Pól- odczucia nie bl:dą mlały wrływu oracowników na decvzje oolitye:zne.

Towarzysz Ka•nla w l'eferacie. kt6- Partia nie jest dziS'iaj mon'.lLLtem, ry mnie nie satysfakcJoinu·Je. gdy:!: Jest rozchwla,na, uwidaczniają się w oce.ny, i koneeocje w nim 1liej oportuniJStyoone postawy. Nie wyłożone nie sa adekwabe do może być w partii obłudy, umizgl-spr0·vy, stwlerdZ'lł. 1t Pa.rtia z n:e. wania się do wpływowych. pa.rcelan­zmleniną c!erPMW'Ośc:ą I konsE'k- tów osocjałizmu I palftil w obronie oso wencJa kroczy linłą oorozum!enia I bistego Interesu. Jeśłd partia me T. o prawda. cleirpHwość l kohsek- wejdz,ie skonsolidowana na zjazd, wencJa ·jest zachowana. Bo.1ę się je- nikłe są szanse, aby mogła \vyjść dna.k. teby zasada porozu.nlenia nie z niego skonsolldowana.

MIECZYSŁAW ROG-SWIOSTEK -CZŁONEK KC, REDAKTOR NACZELNY

„CHŁOPSKili'.J DROGI" Obecne plenum podkreśllł

musi stać się punktem zwrotnym w dzi::iłanl u p~rtli Od wielu miesięcy. stoi ona wciąż na ławie oskarżonych ;partia ma prawo do dumy ze sfor­mułowania na VI Plenum szetokie­go programu socjallstycznej odno­wy, dokonała także samooceny prze­szłych błędów i wypaczeń. Jest w tym - stwierdził mówca - osobista zasługa towarzysza Kani.

Mówca przypomniał następnie treść porozumień społecznych stwierdzając że doświadczenie wykazało Iż eks­tremiści przewodzący „Solidarności" nie mają zamiaru Ich respektować.

Mówiąc o sposobach przywracanl4 i umacniania marksistowsko-leninow­skiego oblicza partu Róg-Swiostek wskazał na konieczność za przesta­nia tolerowania licznych faktów ła­mania zasad statutu oraz potrzebę egzekwowania elementarnych zasad dyscypliny partyjnej. Istotną sprawą jest również wykluczenie z szere­gów jawnych dysydentów, bezcere­monialnie afirmujących koncepcję socjaldemokratyczną I jawnie anty­soc)ałistyczne. Mówca podkreślU, że

Zjazd aby dokonać · swego histo­rycznego zada.n.la powinien się ocl­być w przewidzianym terminie. Odmłodzenie .partii nie może ozna­

czać ataku na starą kadrę komunis­tów. prób odcięcia jej od ich do­świadczenia a tym samym oderwania oartli od jej korzeni.

Nieustanne nagonki na milicję, or­gana prokuratury i aparat · bezpie­~zeństwa rownież mają na celu ubezwłasnowolruenle władzy.

Mówca wyraził pogląd, że partia na obecnym plenum powinna nie tylko sformułować orędzie do naro­<lu ale także demaslłować fałszy­w:ych przyjaciół robotników I chło-pów. Wyraził równiet pogląd, że należy unięważnić manda-tY: ludzi wybranych ntezgqd-rue z zasadami statutu, a także ustosunkować się do frakcyjnych działań występujących w tzw. struk­turach poziomych. Na!eży także określlć jednoznacznie

niedopuszczalność udziału członków partii w strajkach politycznych, mówca opowiedział się także za przeprowadzeniem weryfikacji człon­ków partll bezpośrednio po zjeździe,

RYSZARD BRYK - ZASTĘPCA CZŁONKA KC,

I SEKRETARZ KW PZPR W SIBDLCACH

Sprawa U.tu KC KPZR: Nasze I opublikowanie tego listu t udzlelli! stosunki ze Związkiem Radzieckim nań odpowiedzi. , nie są oparte tylko o polską .rację stanu. Ci, co w warunkach dzlslej- Generalna Uni11 działania przyjęta szych patrzą na zachód próbują przez VI Plenum jest słuszna. Jed­podważać istnienie· socjallzmu niech nak metoda dialogu równa Slfł w przypomną sobie co dało na~ poll- wielu przypadkach metodzie u­tycznie I we wszystkich innych ka - stępstw. Metodę kompromisów od tegorlach patrzenie na zachód w ustępstw dziell bardzo cienka granl-1939 r.: 6 mln obywateli, którzy zg!- ca. Jeżeli np. jutro zgłosiłaby się nęli I 43 proc. strat majątku naro- określona siła spo!eczna I zażądała dowego, który zgroma.ctzUy cale na~ przekazania budynku Urzędu Rady pokolenia. To jest stan naszej racji Ministrów, to czy to ma być wtedy stosunków przyjafnl ze zwtązkteni kompromls7 Czy "ddamy te· : budy-Pedzteckłm. Proponuję by rozważyć fI?alszy ciąg n.a str. 4)

DZIENNIK. POPULARNY nr 115 (9888) I

DYSKUSJA NA XI PLENUM KC PZ.PR (Dok;ończen.ie ze -str. 3)

nek? My me będziemy w stanie jako KC osiągnąć tych celów które zesta­ły postawione w generalnej linii po­rozumienia, jeżeli w dalszym ciągu nle będziemy mogli uzyskać szero­kiej akcegtacji klasy robotniczej 1 naszego społec1eństwa dla swoich działań. Takiego wyraźnego akceptu do tej pory nie otrzymaliśmy.

Uwaga w sprawach gospodarczych: - ...,Są pewne niebezpieczeństwa w wielu propozycjach reformy jak i funkcjonowaniu naszej gospodarki. Najkrótsza synteza reformy zamyka się trzema „S": samodzielność, sa­morządność , samofinansowanie. Do t~go może dojść czwarte „S" - sa­mozagłada, jeśli w taki sposób bę­dziemy traktować samodzielność przedsiębiorstwa socjalistycznego bez

powiązania z ustrojowymi podstawa­mi gospodarki. Reforma, która się jeszcze nie urodziła, nie będzie pa­naceum na wszystkie nasze dolegli­wości. Sądzę, że z oceną kampanii przed­

stawioną w referacie Biura Politycz­nego trudnQ się zgodzić. Powszechnie ·nie jest stosowany tymczasowy regu­lamin w~borów, a przecież stanowi on dositate02>nie demo kra tyczną for• mulę dla pomieszczenia ws.zystkich oczekiwai\ partii, jakie były zgłasza­ne od jesieni ubiegłego roku. Załogi robotnicze dały się uwieść argumen­tacji. która nie jest ich własną, że ,,nie ważne kto będzie wybrany, a ważne.. iak będ7..ie rep.r ezentowal" To nie jest rgumentacja robotników. Jest ona „podrzucona" 1 trzeba z nią walczyć.

GEN. BRONI FLORJAN SIWICKI CZŁ-ONEK KC, WICEMINISTER 'OBRONY NARODOWEJ

SZEF SZTABU GENERALNEGO WP:

Dzisiejsze plenarne posiedzenie od­by.wa się w nil!po)<ojąco złożonej sytuacji, która w rosnącym stopniu stąje się grożna dla naszego kraju. Patrząc na trwający od szeregu ' qi~sięcy bieg wydarzeń w Polsce,

ności 1 niepodległego bytu. Głęboki niepokój budzą próby sia­

nia nastrojow niechęci, czy wręcz wrogości do Związku Radzieckiego, do jego armii. Szczególnym obur:i:e­niem napawają nas przypadki, na szczęście odosobnione, bezczeszczenia pomników i miejsc spoczynku ra­dzieckich bohaterów U wojny świa~ towej, towarzyszy broni mojego po­kolenia, którzy na polskiej ziemi oddali życie.

z najwyższym niepokojem widzimy lawinowo narastający obszar de­strukcji socjalistycznego ustroju państwowego, P.Otęgującej się anar· chii, dostrzegamy coraz większą zu­chwałość sil odśrodkowych. Aby nie było wątpliwości udowe Wojsko Pblskię od początku wyppwiadało się Prowadzimy walkę o narodowym i nadal jednoznacznie wypowiada się znaczeniu. Przeciwnik ostro atakuje za przeprowadzeniem w Polsce nie- szerokim frontem pozycje, które je­zbędnego procesu odnowy spoleczno- szcze pozostają w naszych rękach. politycznej. Co należy czynić, co robić? Mot'na,

Dla wszystkich patriotycznie my- tak jak proponowano z tej trybuny, ślących Polaków jest uczywlste, że wzajemnie wytykać sobie błędy, fundamentem niepodległego bytu na- oskarżać się, zajmować się sobą, .Po­rodqwego i państwowego Polski, po· zostjlwiając na uboczu prze<:iwmka, łożonej w centrum podzielonej na a t>:m ~amy.m ułatwić zada~e wro­dwa ugrupowania polityczno-wojsko- gowi. Nie widzę szans '"'. takim dzl> we Europ:v jest sojusz z bratnimi I laniu. Proponuję określić bhższe i parthtmi s~cjalistycznymi, a przede następne c~e. pwrawić naszą partył­wszystkim ze Z\'lliązkiem Radzlec- ną dyscyplmę, iewrzeć komuru­l<lm. Sojusz ten jest dla nas gwaran- styczne szi:regi l przejść do ata~u cj.ą bezpieczeństwa granic, suwęren- na wszystkich szczeblach.

ZBIGNIEW GŁOWACKI ZASTĘPCA CZŁONKA K,C1

$ta.n obec.ny je&t krytyczny, zdru- stk>kh nieformalnie <Lzialającyoh grup zgotano pozycję pohltyczną i gospo- poza statutowymi strukturami partii darczą PolSkl na arenie międzyna- I wszystkich formacji wyłonionych rodowe< nastapiło rozprzę:l;enle 11a- bez zgody instancji partyjnych. Ume­szego ;ysternu' go.sµoda.rczego, :una·r- ważnione muszą być wybory. któce nowano autorytet pal'tii i władzy odbyły się wbrew statutowi i regu­państwowej, sp_araliżowano org~-ny !aminowi wyborczemu. Czlonkowte bezpieczeństwa i ponądku public•- centralnego kierownictwa muszą mieć:· nego. Sejm jest terror~zowany przez zagwarantowane bierne pra>No <NY­przesylanie do zespołow poselslnch borcze. Biuro Polityczne must mieć: poieceii przez „So1i<larność". Nastą- prarwo za•wiieszania i rozwiązywania pilo rozbicie naszych sojusznika.w organizacji i instancji partyjnycti politycznych - i ZSL I SD. Dorol:>1- nie respektujących zasad centrnli>mu Jiśmy się zbałkanizowanego i za:nta- demokratycznego. „Solidarność" mu­gonizowanego ruchu młodzieżowego si się zdeklarować oficjalnie, że w i , zawodOIWe.go. A chyba najgoi•s.te pra~tyce, a nie w teor.iri. wyirzeka oSiąg.nlęcie ostatnich tygodni to wo- się pełnienia funkcji pai·tii politycz· jujący antysowietyzm. W o.cerue cha· nej. To oni mus:Ąą potępiać dziala­ratl<:teru wyda.rzeń z sierpnia nie do- nia antyradzieckie, a nie stwiei;dZac, strzeżono zorganizowanego charakte- że ich nie prorwadzą. Plenum mu­ru tęgo protestu. jądra kierownicze- siałoby S.ię dzisiaj również wyp.owle­go, które działało znacznie •wcześ- dzieć za prawem do swo.bOdy dZia­niej realtzując poprzez masy własny lania związko'.)w zawodowych ale l.i!O· program polityczny. VI Plet\um po- dnie z literą· i duchem ich stat,i­derwało wiai."ygodność partlil wobec tów, żeby nie p.oczuly się one za­spoleczeństwa. Było to plenum, które grożo.ne wyn.i.kami. dzisiejszego ple­czasein , przypóminalo konkurs kto n,um. wyżej splunie do wieJ.kiej tarczy z napisem partia. Od tego plenum roz- W st()Sunk\I _'do _prnpozycji pers<>' począl Się dramat part<!! i od te~o nalnych w~aJe mi się, że w obec· plenum rozp(>czął się moral11y dra- nej sytuacj.i decyzje . ;,byc czy 11147 maot mas c"Llonkowskich par·tili. I być" musi podjąć Biuro. T.o ..uus1

być problem partyjnej odwag~ I oby-Wydaje n\l się, że m wyniku dzi- wa•telsklej odpowied7'1alności każdego

Slejszego plenum n:i~1sl paść bez- z członków Biura Politycznego wo­w21giędne zalecenie rozwiązania w-szy- bee na.rodJu i wobec partii.

TADEUSZ GRABSKI CZLONEK. BIURA POLITYCZNE@, SEKRETARZ KC:

w toku dysk·us.)i. która doOSta.rczy-1 tną lch realizację! za ślizganie się od ła bard.io wi.elu cennych ocen I JedJnego do d·~i~o ustępsotwa me uwag, odnoszących ,;ię do nas>Jej zawsze uzasadJmone.g;o. A i;a to p.o· ba.rdw trudnej sytuacji partyjnej i nosi w durl:ym sto<pnuu, choc _nie je-nąro<lowej. padły między innym.I dy.nie odpowiedzialność 1!.'i.erorwlili-&wa winioSki. c~wo parti.1., w tym przede wszy~t-

Wniosek dotyczący udz•iele:nl9: wo- kim Bl'tlro P<Jillrty·cz·ne 1. ja osob.iś­uum za.ufania dla Bki.ra Pohtycz. cie. neio i wniosek dotyczący zaj~cia stanowiska przez czł-0<11.ków B111Ha w kwest.i.i , czy są w stano.e .pod<;>­!ać , ct_alszej pra.cy w k\-erow.nictw~e partli p!'Zed IX Zjazdem.

p,r.a.gnę podkireślić, . 1ż w pełni ~ga­dzam się z !X'e<n.ami zawartymi w li.Ście towarzyszy rad<Zlecki.ch doty­czycym sytuacji narastania niebez­pl-ecZt).ych tendencjii w kraju; p0 dri,1gie - sluszmej surowej kory­tyki 'kier{)IW'nictwa pa rti~ za dopusz­czeihia clo pogarsza n1a s·ię sytua­cji; po tr:zecle - dopatrywania s.lę źródeł kryz%u trwającego w par­tii i w pa~w\e w samym kierow­nictW!ie.

Wlstuchując się w glo.sy • dy>S'kusjj nle rozumiem dylematu, który jest czę'•sbo pod.n>0·sz-0•ny a mi.anowiicle czy partia i jej kierown1ictwo<>J)01Wl.adają si~ za li•nią VI Plenum. za !\>nią po­rot,umienia i doialogu. Jest to spora­wa oczywista. i2 od zdobyczy sie>r P· nili nie ma naJmni'E!'jszych <>d­stęootw, jest to .1cdynie możllrwa do zaakceptowanla lin1a i s'POSób s·pra­wowa·nla 'kierowm iczej roli pr-zez na­szą partię.

Uważam, te dziś płac.imy wysoką cene, ponosimy wysok ie ryzy.ko nie za to, \rż zabra'klo nam wypracowa­nia prawidłowej strategi! J)O'iltycz.nej Qd' VI Plen~1m ale za n lekonsekwe.n-

Biuro Pohtyc=e n ie stanowi od l<.i.lku miesięcy skonsolidowanego, spójnego gremium k•lerownlczego. Z•byt wiele decyzji zapada poza B Lurem POllitycvnym Lub wbrew je­go stanowirsku. J.a!loo czło.nek Billlra P<>li·tycznego dowiadywa~em sl.ę z doniesień prasowych lub lnfoorrna~ji radd<>Wo-telewizyj>nych o takich zna­miennych decyzjach, jak o zawarci.u poro.zumielilia ze studentami, poro­zumień z Rzeszowa, z U.strzyk Dol­nych czy B,,O-goszezy. Poza Biurem Politycznym zapądły decyzje o urwol nie.niu ltierowrnictwa KPN.

3 czerwca przeczytaliśmy w nie­których gazetach o potęp'.en:u przez Biuro PoHtyc<Z-ne forum kartowicl<le­g.o. Chcę z całą odpowiied?Jia1nośc'.ą stwi·erdzić, że tak.lego stanow\s·ka BLuro PoU.tyczme nie zajęło; spra_wa forum katowickiego nie była na Biur<le rOZ1Patrywan.a.

W śwletl-e sy•tuacji jalka wytwo-rzyła się w pa.rtii jak i grożącego naszemu na rod-O<Wl niebe1Zp•ie · zeństwa, prag.nę odpoW>iedzieć na 1 1>;tawio­ne pytani-e - ·czy cz!Oll1.kowie Biu­r.a PolirtycZ!lle.go są zdolni do wy­prowad:z.enia kratu z ~ryzysu po­litycznego, w sklad:r:ie obecnym, pod przewo<in1ctwem I selneta-rza tow. Kan i? TBJk>iej• mCIŻ1iwości nie widzę.

ZYGMUNT RYBICKI - CZŁONEK KC, PODSEKRETARZ STANU W URl\I:

Staję wąbec bardzo trudnego dy- je słowa krytycznie, bośmy za czę­Ienwtu , czy przedstawić: tek,st wy- sto ulegali pięknym s~owom, wznio­stąpienia. które chcialem zaprezen- słym okrzykom. w tej chwili jest tować, czy też zaproponować może sprawa podstawowa, którą tak twar­!nnego rodzaju rozwiazanie. Czy nie ·do, jednoznacznie i po przyjacielsku należaloby mianowicie zwrócić się unaocznili nam towarzysze radziec­cfo Bi\uac Politycznego, aby zechciało cy swoim listem. oglo.sić: przerwę, po której ,\(omitet Zgłaszam zatem formalny wniosek Centralny mógłby wysłuchać lnfor- do tow. I sekretarza, do Biura Poli­qiacjl I sekretarza o sprawl!ch, któ- tycznego 0 zarządzenie przerwy, po 1·e poruszył tow. Gral>$ki. Sytuac.Ja której wysłuchamy stanowiska Biu­wydaje- m i się nadzwyczajna i dla ra Politycznego wobec podstawo­jej rozwiązania potrzebne są środki wyeh spraw. Albo to, co tow. Grab­nadzwyczajne. ski powledziai. nie znajduje uzasad-Uważam, że stoimy przed konlecz- nienia i wtedy będziemy prowadzili

nością dokonania zasadniczego wy- dalszą dyskusję, albo też jest to boru. Musimy odpowiedzieć na pyta- uzasadnione, i wtedy musimy znat­nie, nie - kto z nas będzie na leźć jednoznaczne, przede wszyst­zjeźdzle, ale - jaka partia będz.le klm programowe rozwiązanie. Woła­podczas zjazdu, jaka partia będzie nie o program towarzysz.e, n~ ozna­po zjeźdz.ie? Tu nie chodzi o nasze cza, że spychamy obowiązki I zada­osobiście inte-resy, o nasz o~obisty ·nia jeden na drugiego. Musimy rnć los, lecz o los tego kraju. Wierzę na zjazd jednej partii, musimy iść głęboko, jestem głęboko przekonany, na zjazd nie partii socjaldemokraty­te tylko ..socjalizm gwarantuje Pol- eznej, w której będą decydowały ~ce nleoodleglość i suwerenPoeć. a różne grupki, różne zespoły, różne socjalizmowi notrzebna Jei;t marksi- koterie. Albo będzie to partia mark­stowsko-leninowska part la robotni- sistows.ko-leninowska kierująca się

cza. - centralizmem demokratycznym, slbo Nie idzie tu o okla~ki. nie klaskaj-1 też nie będzie partii nie tylko nie

my sobie. Nie chodzi o to, by ora- bedzie nas. ale nie będzie tego kra­cjami przebić rację. Ocenlajc'.e mo- ju.

' 'ł I>ZIENNIK .POPULARNY nr 115 (9868)

KAZIMIERZ B • .\JtCIKOWSKI w tych .straszliwie trudnych wac·m- niu tny dziś jesteśmy w stanie to kach -zrobić partia. powiedzieć? Sami nie umiemy zna­- CZŁONEK ~IURA POLITYCZNEGO, SEKRETARZ KC PZPR

Druga sprawa to nasz sto>unek, leźć potrzebnego do sprawy dystan­z naszą partią za losy kraju I ne · stosunek KC i partii, do rządu. w su? Dlaczego? Na dzisiejszym posiedzeniu d •ko·

nujemy decyzji historycznych o ogromnym znaczeniu Niektórzy to­warzysze utyli zwrotu „ja nie w1em, ja nie wiedziałem". Ja tego powie­dzieć nie mogę. Ja wiem I wła~aie dlatego, że wiem, podzielam z pr1e­konaniem tezy wczorajszego re~era­tu tow. Kani. Jakby nie było t~11d­no wcielić w życie zarysowaną w referacie linię polityczną, uwa~am to za najlepsze z możliwych ;·('z­wiązań dla partii l dla Polskl. Nie jest tb Unia kapitulacji, a wręc~ przeciwnie, jest to Unia walki flar tli o .Jej pozycje w społeczeńsw11e, o bezpieczną, socjalistyczną Polskę Trzeba zdobyć sily, wywalc~yć wa­runki aby linia ta mogla być wpro­wadzona w źycie . Warunek µierwszy I najważniejszy - to sila naszej zjednoczonej partii. Drugi - to roz­

rodu. Chodzić nam musi o aktywne . istocie wiemy jak wielkie są ogr ii- ' Dzisiaj towarzysze postulowali 1to­wsparcie naszej p~tli I ludow.igo nlczenia w pracy rządu, wiemy prze- nieczność zmian w Biurze Politycz· państwa przez te wpływowe k1·ęgl cież o spadku wydobyci& surowców nym, odmawiając mu zaufania. Brak społeczne. Dochodzę do warunku krajowych, o głębokim spadku 010- zaufania do wcześniej wybranych trzeciego: okiełznania wrogów s 1cja- dukcji rolnej, o kata~trofalnym st&- władz jest w pa1'tl.i powszecn ~y. Uzmu. ludzi, którzy gotowi są - i nie bilansu płatniczego, o rozre~t·· Wszyscy tu obecni wied:..ą, jak •rud· czynią to - pchając Polskę w o- !owaniu rynku. o wymuszon1rch ju7. no się tluma<:i:YĆ z pomówień, po­tchłań nieszczęścia. To zadanie nie wypłatach, a wręcz wy~ewiP dejrzeń o trzymanie się stoików itp. obowiązek nie tyiko, towarzyske, pieniądza. Natomiast kiedy w1~tę- Można sie z tego ttun1aczyć ~ne.i naszej partii, bo to nie tylko o in- pujemy na posleqzemach KC - ") członkami partii. przed nrganizacja· t!!resy naszej partii chodzi: eh >dzi stawiamy tę wiedzę l:IB krz •śle 1 mi zakładowymi qJe jaK mam o interesy kraju i całego naro.iu wolni od niej mówim:ł' z tryhuny , się tłumaczyć z ora1<u zaufania Czyź nie ma w Polsce dość ludzi żądając od rządu -:i~wiazanif. - jak członków KC? Dlat~g::> te, :<adnyi:t; mądrych, którzy by iomogli opa- to się lekko mówi - problemó>N wyznań wiary nie bę1r, >f~tart2ł czu­nować te niebezpieczne pro<'es~ <'ZY w tstocie nikt dziś w P'llsce nie ję się natomiast w 1how1a1ku 1!0·

jest dziś coś ważniejszego, co uza- myśli 0 potrzebie ws ,,arcla rządu żyć rezygnację z runkc.ii członka sadniałoby 'bierne, a często I przy. solidną działalnością ; w ,-iaszej µar- Biura Politycznego i - 0 k•etarza K':. zwalające milczenie wielu ludz1 UC>· u· t ż 1 · 1 · t ciwych? o poparcie powai:ni<! my- 1 e n e za ówi~ e m: 0 tym .ny- Chciałem też pogratu1ową,~ tow ślącyeh ludzi stoczyć trzeba walkę. śli .. Mćożna broi dwi ' modże 1 trzeba Gr.ibskiemu nieświadC'Omości. Dziwne,

mow1 ' o ę ach rzą u, a e czy że większość spraw, o którycn nie tylko to jest te~o przyczyn\? wiedział, działa się na jego odc:n­

szerzenie w najszerszyćh krę~nch Chciałbym wrócić do spraw p3r• społecznych, ale w piP.n•szc" kolej- tyjnych. Nie jest zaś dla nikogo ta· naści wśród polski~j l1t~eligtmcjl -1 jemnicą, że na. silę partu sk'ada a w • tym i wśró.d j ~ iennik'lr:r.y - się praca Biura - ale również to zrozumienia wspó~dpnwiedzialności wszystko, co robi i co jest w stanie

w jakiej my mierze dziś, w tych ku. Odpowiadał za nie. Jak się od­rozmowach, które prowadzimy, mó- powiada to mti się też obowiązek wimy o tym, co można a CZt:f.!O wiedzieć, bo jak się nie wie - to nie można osiagnąć; w jakim s•op- trudno odpowiadać.

Konieczne jest przegrodzenie drogi . .

silom paraliżującym funkcjonowanie władzy Wystąpienie premiera

złożone do protokołu XI W. Jaruzelskiego Plenum KC PZPR

Głęboki, W<szechoga,nn:i.ający ~(Y· zyis osiągnął pu~t krytyczny. Do nad:rzędln.ych a jednocześnie naj­plilniejszych zad11ń obecn.le nal~y: - ra.toMc.a!Ibie pa1r:tli, jej m.-.mksistow­sko-leni.norw>Sk'iego cha.!'alkteru, siły 1 zwarrtoścl., UiStabili.zowanLe państwa, uzdrowienie i zasad.nicLe zreformo­wanie gospoda•tik!, odbudowa zaufa. nJ,a na>S.Zych sojuszników i przyja­ciół, a tak<że - potwierdtZ.enie wla.ry­godnoścd u wszystki!!h. partnerów w międzynarodowej wspólpracy go.s­podaorczej.

WszysUk.o to jest nieziwyk!e trn­dne, a le przecież absolutnie ko­rl1ecz,ne oraz wciąż reaLne. Naród nasz, jego pa.triotyczne siły, naszą parr-tię i wl.adzię ludową stać na ten her-ori.CZ1n-y wy·siłek.

Będzie to możl-iiwe, gd:i> utr,zyma_ n.a zostanie wlal!'ygod.ność linii poro· :llUmienia, a ściślej biorąc konsek­wencja w dążenLu do społecznego zaufania, do r.zeczywi.stej więzl z narodem.

Głęboki 1amok.rytycyzm naszej . partil, demokratyzację wielu form sprawowania władzy przeciwnik po­traktował jak-o okazję do jej osJa­bien!1a.. do nadslw n.a jej PI"'~edsta·w~ cieli. Dostrzegliśmy to chyba zbyt p6'.i,no. Wielu dobrych I ofiarnych ludzi, k-ierujących różnymi odcinka­mi życia naszej partii, administracji i gospodarki było, czy też j!l'st psy­chicznie maltretowanych, znajduje się ·pod naciskiem nieustannych żą­dail, pretensji, arogancji. Tak dalej być nie może.

\V obecnym okresie niezawodne oparcie musi odczuwać szczególnie ważne ogniwo socjalistycznego pań­stwa - M11icja Obywatelska. Taką po­trzebę dostrzega coraz wyraźniej ca­le społeczeństwo. Nieodpowiedzial­nym kwestionowaniem oficjalnych statysty!< wzrostu przestępczości nie <;la się prz~łaniać widocznego na co dzień gOłym okiem" zanarchizowania i rozwydrzenia. Godzi ono w porzą-dek publiczny. ,

Nie mogę nie QOWledzleć kliku JedJllakże by ta lin ia pNy.nieść mo- słów o wojsku. Siły zbrojne odczu­

gla spodziewaine owooe by stała wają boleśnie głęboki kryzys, jaki slę fwndamentem 5-0C'jallstycznie ro- przeżywa kraj, naród, jego siła prze­zuJnianej o.d>nowy, k·oYl'ieczme będzie wodnia - partia. Kadra, wszyscy postawienie tamy, przegrodz&nł~ .dr<» żołnierze, żyWo Lntere<oują się sy­gi ekstre(llie, siłom parall~u.jącym tulicf.j; w,lciąga]ą wnioski, podejntu- ' funkcjonowanie w\adrzy, zmterza~a- ią służbowe i partyjne Inicjatywy. cym do jej przechwYce>n!a, a wię'c Ludowe Wojsko Pt>lskie spełniajac faktycznie do anty00cjallistycznego wolę partii . i władzy ludowej, stać przewrotu. zawsze będzie na wysokości potrzeb

W tym d.ramaty~nym momencie niepodległego, socjali.stycznego bytu n.a:szej hiJStorii władza ma 'llrawo narodu. Poczucia tego obowiąŻku ocze~lrwać od sJ>Qleczeństwa, od od- nie są w stanie zakłócić zdarzajace pow1ed'Z'lalmY'Ch sił ,,SolMarnoścl" się nadal afronty oraz Inne do ·u. zrozumienia i l)t>'parc1a dla platfor- czliwości. których d.oznaje zwłaszcza my lojałnej, kOltlStrwkt-ywnej, mlesz- kadra oraz jej rodziny, czącej s1ę we wlaścirwych ramach Nie możemy się pogodzić zdecy--wspó!pracy. do:wanie potęi;;amy fakty 9 ' antyra-

ze swej strony partia, władza lu- dz1ecklej wymowie - napisy i ulot­dow.a nieusta•mi-e ulepszać poowinna k!, brosz~ry i plakaty, bezczeszcze­t\eścl I formy 9We,go :tlunkcjonowa- me pomników, wreszcie różnego ra­ma. l'JWalcz.ać pasY'W'ność, k>rótko- dzaju incydenty, żądania t zniewagi wzrocz.ność, bilUrokratyoczne nawarst- wobec żołnierzy północnej grupy w i.en1a. wojsk radzieckich. Wszystko to bu-Dzlś wdrażany j1'.5t nowy styl pra- dz.i oburzenie, godzi w nasze ele­

cy, Chodzi jednak!'e o większą jego mentarne, pol>iJtyczne i maralne ra­skuteczność. możliwą tylko w wa- cje. runkach .prawidłowego rozumienia J W świetle tych przypadków tym konsekwentnego prz.i,strzegania za-1 bardziej trzeba podzielić niepokój sad centralizmu demokratycznego, wyrażony w liście Kómitetu central-

nego KPZR. Ma on szczególne uza­sadnienie w obecnej sytuacj·i mię­dzynarodowej, atmosfera zagęszcza slę. Rol,towania rQzbrojeniowe znaj­dują się w impasie. Inicjatywy Związku Rad;zieckiego, krajów socja­listycznych nie padają na podatny grunt. Narzucone przez Imperiali­styczne kompleksy militarno-prze­mysłowe tempo i zakres zbrojeń rośnie. W tej sytuacji każdy niesta­bilny punkt tworzy potencjalne nie­bezpieczeństwo. Miejsce Polski w Europie nasza pozycja w Ukladzie Warszawskim określa szczególny stopień narodowych i międzynarodo­wych współzależności. Destabilizacja w Polsce, grozi naruszeniem r?wno­wagi w znacznie s_zerszej skali.

Nieprzypadkowo list mówi tak mocno o granicach naszego pań­stwa'. o jego niepodległości. Są to przecież granice zagwarantowane dla konkretnej - socjalistycznej za­przyjaźnionej Polski. Aż dziw )>i~rze. że ta refleksja tak opornie docho­dzi do umysłów wielu naszfch roda­ków, jakże przecież żarliwie uczu­lonych na sprawy nienaruszalności gral'lia, na sorawv niepodległości. T 01<że dziwlć sle również trzeba ~.ft md.mo tylu wyja1'n!eń, tvlu namocaf­nych dowodów nie zawsze docenia się nie7wykle żvwotne, wręcz bez­cenne dla Polski znaczenie współ­pracy I rad:lliecltlej pomocy gospo­darcz~j.

sta<Wi..aliśrny otwa1rde Pr>Zed społe­czeństwem gorZką prawdę o stanie go-s~xfairki. Uprzedzaliśmy nieraz, te w najbllższych miesiącach może być jeszcze gorzej. Jednocześnie mamy świadomość ogromnego uza­sadnionego przeclet ciśnienia ocze­kiwań na szybsze, odczuwalne roz­wiązania.

Z czego więc wynika takie, a nie Inne krytykowane często tempo pracy rządu? Składają się na to su­bielktywne i obiektywne przyczyny.

Do tych pierwszych można zall­cn.yć niewąbplfuwe ma.nkamentv w sprawności działania, operatywnoś:!i reagowania I zdolności przewidywa-

XI Plenum KC PZPR zakończyło obrady

Jlia, obcl,ążające administrację pań­stwową 1 gospodarczą, z Radą MLn!• strów wlącznię.

z kolei do przyczyn obiektywnych należą w szczególności:

- po pierwsze: niezwykle trudne obecnie warunki pracy kad•rY kie­rowniczej, nie spotyka.ne w prze.<..Zło­ścłi· w tej skali, rozpraszająca wy­s! i, presja bieżących problemów. N. tłok n.atychmiastowych potrzeb, roinych ządań i wniosków zmusza rząd bez przerwy do dZiałańłinter­wencyjnych,

Pn drugie: niezwykl'I trudno'śl' konstruowania planów i zadań w okolicznościach, gdy jeszcze do koń­ca· nie wiadomo, czym kO<n.kretnie dys„onuje gospodarka . i na co może liczyć

- Wreszcie p.o trzecie: korue"zno'ść l.'.'a1ki na dwa fronty, to z'laczy ró.wholeglej pracy naci rozwiązania­mi 1 programami d>ialań zarówn.:> krótko, jak i dlug<>fal<'wych. w tym przede wszy&tkim Cdlego wielkiego komplekSu 'l'eformy g'lsp.1darczej.

OtM o-race nad tą reformą s;i już daleko za~wa.nso~vgne. Zn'ne są szko'iy. jak1e w n!ednwneJ pr.zesv.los­cl w;vn:kły z woJ•.1ntaq'zmu. TYrtl bardz:e.1 z~mierzenie takiej rrriary jak właśnie reforma pOdeJm '>wan~ być ,m~sl na podstawi" grunt0wnych anaLz 1 !>rac studialny"h. społeczne·! dyskusji i a probat:v , Id~c właśnie tą drog:i, po szerok:ie1

I twórczej <'.(yskusji 'lad projektem gen.cralnych zało·;E'ń. komisja do spr~w reformy gospadarc,ej przvsta­P"Ja do sumo.wania jej wy•ników Jednoc-ześnle w ze;pOłach k<>:nisji zbll:h się Już do końca opracowanie pos<<"1ególnycl1 konkretr.yeh, związa­nych 2 reformą problemów. Istr.ieje zasarlnlcza baza do oprncowania w dru~;m półroczu br. k<>'nkretnych PrOJP.k.tów realizacyjnych dla po­szc?.n.golnych dZiialów l ogniw gospo­darki narOdowei

R '>:>Nnież w ~inlony~h i miesiacacll k.omisja i rząd wiele uw:;gi poświę­ciły pracom wyprzedz;riacvm _ two­'.zer!iu i:-rzyczólków rE>fÓrmy, do-świadczen in1tvtucjonalno-or~aniza-cyjnvch. 0

Od l lipca br. wejdą w życie za­sady refoi:my gisp.odarczej w drob­nej wytworczoś · ocaz nowe ekono­miczno-finansowe zasady działania WPGR. ' Rząd skierował do Sejmu - pod·

dane popr_zednio szerokiej społecznej konsultacji - pro.Jekty dwóch, fun­damentalnych w systemie reformy

(Dokońt!Zenie ze str. 1) Następn'ie dyskusja zo.s:tała ·za- dkowski przedstawił projekt u- usta.w: o samorządzie załogi przed-Nad tą propozycją rozwl!nęła się kończona. Za:pisani do głosu .,.,,.,._ h l X Pl s,ębiorstwa. oraz o przedsiębior-

dłn.aotrwała, ~-~YW•1'ona • dy•kusia. t • ..,..,. c wa.y I enum KC. (jej tekst stw:ie . panstwowym. Jednodesn1·e ._ T ~ cy , s anOWliH z1ożyc do prqtokołu zostan' o bl'k d · prz dlo ł

Podkreśl.ano w J'eJ· toku h is'-i;yM- · le pu 1 owany w niu ju- e zony zo~ta pakiet projektów "" ~ SWOJe wystąpienia. Za,pisan y<1h do· trzejszym). ust;iw zm1eruaJących - zgodnie z

~a . odpowied11,ialność ze decyzje dyskusji było jeszcze 8 osób, załćżeniami reformy _ strukturę Ja.kie wsta..ną ewentualnie podjęte wśról! nich członek Bi•ura Polity- W dalszym ciągu ohrad oswiad- organizacyJną oraz funkcje waelu w sprawie kierowinicbwa. Domino- cmego, prezes Rady Ministrów, czenie złożył kięrowr,)k Wydtiału nacielnych i centralnych · organów y.r~ły głosy z W":'eil>ką mocą wyra· gen. armii Wojcięch Jaru,zelski Prasy, Radia i Tv KC PZPR Jó- administracji państwowej w dziedzi-zaJące zaufa.nie do Standsła.wa Ka- (złożo.ne cLo protokołu wystnpi'eni' e zet Klasa. Oświadczył on: nie gospodarki. Pozwoli to zapocząt-

„ W " · J lsk' „ kawać nowe jakościowo układy w n1 l 01c1een.a aruze 1ego, ak- W . Jairu,zeł®kiego zamie&7lozamy Padło tutaj wiele bardzo suro- stosunkach między resortami a cen-tujące jednocześnie po.trzebę oddzielnie). wych. ocen pod adresem śroaków przeds1ęb1orstwami. jedn<Jl!tego, zdeev. dowan..ao 1' k~- ł k · Trwają te~ d -„ ~ Plenu~ prz• .... tą.p 'ilo następni'e do ::.p? eczneg.o omu. mu owania. Nie- L prace na genec·alna re-lektywnego d7Jiałaillia kierQ!wni~- •u J~ ktore eh d 1 N formą cen. Szczególnie iliezbędna twa partii. ~łv.siowania nad wnioskiem zgło- • . z ni po zie :im. ie wszy- jest możliwie szybka, komplekrowa

Wielu działaczy kwestionowało SU>Il:\'IIll prz-ez Albina Siwaka, a stkie: <?drz~cam pomówienia i o- reforma cen detalicznych. Powstają n• tym tle celowość ewentual·nej , ?otyczącym WY'kłuczenia Andrze- sk8:1'zema Jakoby wydział pod Już na gruncie naukowym projekty zmiany kierownictwa partii. pod- Ja Werbla.na. 1'e skład.u K>OtIIlitetu mo1i;n ,kierowmctwem . me czynił odno&nych rozwiązań, okceślaiacvcn

C t 1 wys1łkow aby t · k zakres reformy etapy ,iej wprowa-

kreślając przede wszys•tkim fakt en ra nego. Sprawa ta wywo- . '. . u rzymac ontakt dzania. system. rekompensaty. Pro-szerokie-j aproba·ty dla linj.j poro- lała ożywioną wymiaillę poglądów, zę .sr~owisk1~m dz1f>,~nikarskim, w p~zyc1e w tym .l#zgJędzle .przedsta­zurnienia i od.nowy socjal·is·tycznej, m. in. na temat formalnych po- dąze~m ab:l'. srodki społeczneg~ kó- "ru'.i0owneanibaędą społeczeństwu do zaopi· utoiż.są.mianej nade wszys;tiko ze st:a.w i orzymy.n wysunięcia ·ta- m~mkowama lepiej służyły ~pra-Stanisławem Ka:n~ą. k,ie.go .. wn·iOiSlku. Głosu udzielono wie „odnowy socjalistycznej, linii Najpiiniel'zych rozstrzygnięć wy-Wśród zabierających w tych .kwe- rowillle~ m .• in. At;dTZe~owi Wer- pariu nakreślonej na VI i kolej- ;n:,gał!k ~ró~;ii~ż P~~;:'Y~~feb~e.n m~~

stiach głoo majdował się również bla10ow1, ktory stw.1erclmił: w spra- nych plenarnych pos.edzenia::h KC I przetworów' mącznych. • m. in. ł\ntGnl Wróbel z: „P.etro- ~ie Podniesion~j pra:ez t.oiw. A. P_roblem leży nie w braku ch~ci; Wspomnę Jeszcze o. watnej t pil-chemii" płockiej, który w Siwaka wypow1adałet? się ~ze:ro- ~~1e '!I. braku wysiłkćw, lecz moż- ne.j ootrzebie, Jaką Jest pełniejsze imieniu swojej organizacji p8il'- ko na obu po.przedm~h p.os1edze- Hwosc1' Stwierdzam, że n;e zna- wykorzystanie istniejącego potencja-tyjnej, do któ·rej należy StBi!ldsław n>ia<;.h KC .. N.ie. mam. me nowego lazłem zrozumienia, uiezb,.,dneJ'po- lu produkcyjnego W obecnej sytu-K d dod w k k " ac.li nie możemy pozwolić sobie na

ania - wy.raził pełne za u.fanie . 0 . alll;ia. liWlllZJ u z ~ ar- .mocy ! wsparcia w ogni w ach i to, by potencjał ten. zbudowany l swoich współtowarzysa:y pracy dila ze-:i1em .• 1.~, ):>r<>,.~adzę „ro.zb1iack;ą mstanCJach pariyjnycb w tym tai•- zmodernizowany tak wielkim wysil­! sekiretarza KC. Ta.kil\ cz.łooko- cLziała~osc chciaN:>Y?11 POdkreślJ c że :woj~wódzkich. Rozpętano wokół k1em pracował tylko 5 dn.i w tygo­wie centralnych instancji pair· ie-?Y101e ~o na~tępu~e. o~IJ: pr!iCY mnie me przebierającą w środka~h druu. Dotkliwie zmalały z tej orzy­tyjnych w żiolniel'Sklch mundu- seJmoweJ moja dz.iałalnooc pr>lirty- nagonkę także w n· kt. h . cz;vny nasze dochody z eksportu, a rach w . znaczący sposób wyrażali czna w całości koncentruje się na wach a' aratu ~ oryc. _ogni-I _w następstwie i nasze możliwości pełne zaufal!lie i uzna,nie dla Sta- µublic~y>ee. Głoszę określone po- . p partyJnego. By1a o- m~portu. w rezultacie 'fiele zakla-nisława Kani i Wojciecha Ja:rUZe'l· glądy. opublik<Jtwałem w czasie n~ 1 na ty~ Pl.enum zaprezP.nto- do~ ~ta_Je . maleje .Jeszcze bardziej

. kr.""'""SU 6 a.~tyku'o'w, wy„•~wa· WB1'anu a. Od.daJę się Jo .dyspoz-..·cJ'i pro u CJa zarówno na rvnek jak S1k1ego. , .r~J · • ~ ··""<f"U' r p 1 t J i na eksport, w rezultacie błędne

Po kole•jnej przerwie, Stanisław łam na w.ielu zebra'llia.ch w tym na , . ~ 0 1 yc~_nego Dwói.zam, że w koło, spirala upadku, zamyka się. Kal!lia 7giłoslł wniosek, aiby Ko- kilku P<JSied.ze;niach KC. Sil to t~KleJ s.ytuaCJI będzie lei:.ie"j n:i J?k najszybciej trzeba to przer­mitert Ceintralny zadecydow.al w ooglądy dyskuisyjne. Rozumiem, k~er~wmka . ~ydział..i Prasy, Ra- v:ac, wydłużyć czas pracy, nie za-gŁosowan,ju czy ... ~.-·ji!l'iu;e stor- że poglądy mogą być, n1iera-z by- ?1a l Telew1zJi KC PZPR powołać log, a maszyn l urządzeń. Jest to

„~-# u ł mnego 1 • j kluczowy problem. kardynalny wa-m.ulowa.ni~ prlOfPozycję w .tpraiwie wa Y, powodem reipresjd; całe je- • epie odpow:adaj<.>cego n.inek zahamowania spadkowej ten-ud.zielenia dla Billlra P0Utyc1Lnego dnaik doowiadc.z.enie naszej par·tii wymogom stawianym przez 'Ple- dencj! w gospodarce . w pierwszym i Sekretariartu KC wotum zaufa. uczy, że jest to metoda zgubna. num KC towarzysza. rzędzie dGtyczy to górnictwa, a obe-lllia. W wyniku głosf'wania Komitet Na zakończenie obrad głos za- cnie, zwłaszcza w sezon.ie również

Za pr.zeprowad."Zeniea:n gło.sowa- Centralny odrzucił w wniosek A. •brał Siamis.Łaiw Kamia (te>kst wyst· p~zen:iystu spożywczego. .rest to nia na.d wotum zaufan ia wypo- Siwaka, przy 14 w~trzvmujących ipien~a S. K.aini przektżemy w j~= ~~~~~\~. gospodarcze, ale i partyjne

wiedziały się ~ oooby. Przeciwko I się l ani jednym g~osie popiera· trzeJszym ruume.rze). I Rozwi nięta p.rezentacja omóv.io­gŁosowa.niu wyO<J<wiedziało się 89 ;ącym. • ~lenui:n zakoi'1czone zostało od- nych. wyżej probl~mów przewidywa-osób, zaś 5 osób wstrzymał-O się W imieniu komisji wnio~kowej sp1ewan1em MiędzynaroQ.ówki na Jest na najbliższym posiedzeniu od głosu. jej przewodniczący Kazimierz Bar- (PAP) Sejmu. (PAP)

/

'

„Aci Matsuri'' - Swi~to z okazji dobrych

zbiorów ryżu - obchodzi się .w

Kyoto, dawnej stolicy Japonii, od

VI w. Barwny pochód z udzia·

Iem kilkuset osób, wołów, \oni

i udekorowanych wo7.ÓW oglą­

dają tysiące turystów.

CAF - Kyedo

prawą niezwykle cieka­wą i zastanawiającą jest dlaczego wśród ogrom­nej mnogościi imion, ja• ki.mi oosługują się mie­szkańcy „kręgu kultury europej!!ldej" pewne gru py oosługują się z re­~ulv nader skromną ilo­ścią tyc.hże imion. Odno­si się to pr.zede .wszyst­kim do poanujacvch -cesarzy. królów. książąt, a:e także J>apieży.

Weźmy taką Francję - ilu w niej było Ludwików? . J?lisko 20, a. np Fran­ciszek - tylko ieden. Anglicy „prefe­rowali" zwłaS'ZJCza Henryków · ~war­dów. Hiszpanie - przede wszystkim Al· fonsów, w Szwecji dominują Gustawo:: wie. w Danii - Christianowie. w Ros)·~ przede wszystkim Iwanow:e, w Aus•tr1~ - sporo było on~·iś Maksymifoanów i Loopoldów.

W ramacll jednej dynaS>tii zamiłowa­nie do pewnych imion było ·wprost rzu­cające się w oczy. Np nasi P\astowie ograniczali się praktycznie do :z.aledwie kilku imion takich, jak: Bole5luw. Mie­szko, Władysław, Leszek, Kazimierz, Zie-

mowit i Heniryk. Owmem - zdarzały .się i inne imiona, ale z reguły - w odnie­sieniu do synów n.ie przewidzianych na następców tronu. Pewne urozmaic~ie

W „zakl~tym zestawu muon naszych whdców r:otuje­my do])iero w późniejszym okr~S:ie gdy wygasła lini.la Piast6w, a potem Jag-iellooów.

W PAPIESKICa..TIARACll

Zmiana irr:~nia stała się od dłuższego już czasu reguła -:vśród papieży. Zmieniają oni swe dq_tychczasowe „cywilne" - je­żeli można tak powłedzieć - imiona n13, imiona ponityf.ikalne. Te o.sta.mie są zresztą z reguły powta'!"zaniem imiPn·ia któregoś z poprzedników. Ostatnim pa­pieiem, k>t6ry ni• miał następcy-imien­n ika, był w lah~h 1102-1105 Albert. Pewien wyrom w tradvcji pr·zvbieran.ia ~mi .enia jednego z. J>OP!'Zedników nastą­pił prized niespełna · 3 laty, kiedy nowo wybrany papież (poprzednik Karola

Lekcja czytania i pisania w s•kole podstawowej dla Indian meksy-kańskich z plemienia CLontali w Sa.n Jsidoro. W ostatnich latach podjęto w Meksyku wiele inicjatyw na rzecz poprawy warunków :i:ycia

Wojtyły) P1!Ybrał podwÓJne imię - Jan Paweł I. Co prawda „pojedynczo" były to uniona tradycyjne wśród papieży, ale razem użyte Z05tały. po raz pier­wszy.

~EDYNACY"

Lista pa:pieiy jednego imienia jest zresztą stosunkowo szczupła . Za.:z:yna się oczywiście <><i apastola <iw. Piotra (t:oo­tyf·ikat w l!i!tach 64-67) którego na­stępcy l)I'Zett piety.zm I cześć nie odwa­żyli śię przybierać jego imienia Nie mieli "'koo.tynuatorów rt'Jwnież kolejni na­stępcy św. P iotra - św. Linus (67-76) i św. KietUB (76-88). Już jednak czwar­ty z kolei papież - św. f(lemens (88-97) doczek1aJ S!ię aż 13 nmstę-;icÓ\V. choć na pierwszego z nich tr~eba było :·zekać

• • -IIllIOil blisko 10 stuleci (1046-1047), ze.A ositatni paipiea: tez' imienia rząd-ził kośc·iołern ·w latach 1769-1775. „J<?dvnak:ami". jak do­tyc-hc:r.as są papieże o imionach: E.wa­ryst. Telesfor, Higinus, Anket, Soter, Eleu.te.r, Ze<fiTyn, Hj,polit, Pontian, An-

In dian. CAF-AD N

terus, Fabian, Kornel, Nowtianus, Dio­nizjusz, E11tychian. Kajusz, Marcellinus, Euzebiusz. Ursyn, Syrycjus.z, Eulaliusz, Hilairy, Simplicjusz, Symmaclrns, Lau­rencjusz. Phormizda!t. Diookor. Sylwe­riusz Wirgiliusz, Sabinian, Seweryn, Wi­tali, Agaton. Konon, Paschalis, Sycy­niusz, , ZachaT·iusz, Filip, Walentyn, For­mosus. Roman, Krzyszitof, Landoniusz i wspomn.ianv wcześniej Albert. Od jego pontvfikatu imiona J?apieży zaczynają się powtarzać. ·

••• I „REKORDZISCI"

Najbardziej popularnym wśród na-stęocóy św . Piotra lmieniem jest Ja'!!, .pr.zy czym pierwszy tego .imienia papież objął pontyfikat w 523 roku Ostatnim „posiadaczem" tegoż imienia był Ja.n XXTIT . w latac-h . 1958-1963), choć w s;pi­sie papieży figuTuje takiż „Jan XXlII" w latach 1410-1417. Jeżeli za.§ doliczyć jeszcze do tego dwu „Janów Pawłów" - w.iodą oni zdecydowanie prY1ffi. Pa­pieży o imieniu Grzegorz było 16. Be· nedyktów - 15, Klemensów - 14, Iwno. centvch i Leonów - po 13, Piusów 12 (ostatni 1939-19~8) Stefanów - 10, Bo· ni!acych - 9, qrbanów i Aleksandrów - 8, Pawłów 6 (ositath;i 1963-...1978).

F. P.

777! 1ewa ''f!H'ff w **Im! ,

--

,\

•

UNIKACYJn

· Informuje o wolnych miejscach w

ZEJ -SZKOLE . MPK

na kierunkach:

mecl:lanik kierowca pojazdów samochodowych, elektromechanik samochodowy, eJektromechanik,

e ślusarz mechanik.

WARUNKI PRZY JĘCIA:

ukończony 15 rok życia, ukończone 8 klas szkoły podstawowej, dobry stan zdrowia,

pozwalający na wykonywanie zawodu.

Uczniowie przyjęci do szkoły otrzymują. uprawnienia stałych pracowników MPK.

u e Ośrodek Szkolenia Kadr, ul. Narutowicza 77, pokój 4, w godz. 8-14, w soboty 8-13,

tel. 841-20 wew. 7.

DZIAŁKĘ llOO m przy Ul Bystrzyckiej 30 sprzedam.

· zamienle na pawilon han­dlowy, Inne propozycje. Oferty „ 119455" Prasa Plo­brkowska So

BUDYNEK WO<lno stojący (7<1-!fO m) na Macownię rnemiO&ła kupi~. Tel M-10-27.

10042 g

SEGMENT kupię w ro.z­liczeniu M-4, 3-pokojowe. Tel. 51-10-27.

SPRZEDAM wizmacniacz 22 W z k·olu"11'ną. Tele!on 750-45.

19537 g

SPRZEDAM atrak.cyj.n:e 'go_ bellny. Zgiei;z, Poprzl!<.'".tna 1<2 a.

195łl g

SPRZEDA!\ol aoparat Penta­con Si.x TL i namiot 3-060 oowy .Wenus". Tel 220-11

!fJ542 g

SPRZEDAM wzmacniacz ,Continental Edison" (J!;wa­ra.nc1a) Tel. 703-06.

1957!1 g

PRZYCZEPĘ campingową kupię . lub wypMyczę. Sprzedam kożuch dam.ski krajowy oraz p!aszc-L skó­rzany. Tel ~6-51-80

ROWER ,Gazela"

19543 g

.,Pa$at 2" kupię 65".l-03.

1-9249 g

,,SIMCE Aronde" tan1o -sprzedam w cało.~cl na c-Lęśc! lub do remontu. Tel 2123.-58 PO 15.

19246 g

SPRZEDAM „Lad~ t.500 S" (1979). SzybowcO<Wa 24, oglądać po J8.

„STEYER 50'' odklrywacrly SPRZEDAM twiorownię. dach (l.!138) rl.q remontu -

_________ u9_0_;;1_g Kromali:n 16 poczta Sza- Sl>rzedam, tel. 53-76-61. dek. 19:!27 g

KUPIĘ dom jedn0<rodz.!.!l­ny w Lodz·l lub Starowej Górze Powa7ne oferty „JS05o ·• P rasa. P iot:-kowska 96.

KUPIĘ działkę nudowlana z budynkami gospodarczy_· ml nadającym! się na dzialalnooć rzemleśhnlczą na terenie t ,odzl Telefon 483-39 god2 . ·18-22.

119672 g

SPRZEDAM overlock su­pernowoczesny, magiel e lektryciny Oferty „19007" Prasa Piotrkowska 96.

„FIATA 126 p" - sprze­dam. Tel. 55-25-22.

'9131 g

•• FIATA - llJ!I p" sprze­dam. Kopcir\sklego 93 m.

BRANSOl.El'KĘ z!ot.ą Ill 24 próba, 50 p, sprzedam Pil­nie. Oferty ,13241" P r asa,

19369 g

Piotrkowska 96.

---------19

_o_i5_g TELEWIZOR

KUPIĘ d?Jla l kę budowlaną „Rubin - 714" w Ł<>d?Jl, około i OOO m kw. Tel &06-94. Oferty ,19195" Flra sa . P !o-

kolorowy spriiedam.

19274 g

.,AUSTIN Min! Coope•r" (1970) sprzedam. KaUska 4 m 112.

19360 g

„MOSKWICZA 412" sprzedam Pa bLain.tce, Ka,r­nlsz.ewic~a 1'18. 119421 g

trkowska 96.

SPRZEDAM d ziałkę letni­skową z d om em Telefon 53-01-87.

lroc>3 g

DZIAŁKĘ na Górnej ku­pię w rozliczen} u może byc nowy samochód. Ofe.r ty .19211" Prasa. Piotrkow ska 96

ŁODż „ nomarn a " z ookła­dem - spr-led3m. Rudzka 103

19337 g

SPRZEDAM f!lcus I fi-lodendron. Tel 713-72

19360 g

PŁYTY pilśniowe sprze-dam. Tel. 51-45-54

.,SIMCA - 1000" - blacha do remontu - spM!edam Tel 53-24-21 po godzin le tli. 1939'1 g

,,ZAPOROŻCA'' (nadwozie 1980) - sprzedam. Szumna 33 (od Kurcza1kl) po 19.

19W5 g

ll93l'4 g DUŻY ak·umulat()l' 12 v ,TANIO s przedam dom, ---------- 88' Ah, 3'95 A, (włoski) _ budynek g·o·soodarczy. 7 SPRZEDAM tregrY, (8 cml sprz-edam. Tel. 52-€1-68

ró~z~i~ml. ~~ity ~.~~~ri~ ~~w~~~t~·~~'bs1eJr:wa5trf~~ god2. 15-19. 19288 g Prasa, P iotrkowska 96. 18. SPRZEDAM u'1ywane nad­

_________ rn_4_02_g wozie „Skody S-100" Wi-DZIAŁKĘ 1000 m lub wię­cej z prawem budowy -- Nowosolna - okol!ce kupi ę. Łóclż, Mochna~kiego 15 m 68. Za lęs.kl.

192123 g

SPRZEDAM lik kredens . go 5 m. :W.

dz.ew Wschód, Elsnera telewizo.r sto J3f86 194;33 g

Doroszewskie-

119450 g „ VW - 1$10 TL (!959) -sprzedam. Tel. S3-92-65.

19®8 g

DOM r ejentaln~e - p'Jnle ŻAGLOWKĘ (7 m) sprzedam. W rozliczeniu sprzedam. Tel. 253-94. „SYRENĘ - 104"

dam. Tel. S2-'9-35. M-3 Oferty .. 194.20 ' ' Prasa 19S:M g 19308 g Piotr-kowiska 96

GOSPODARSTWO 5 5 ha z budynkami w dobrym sta­n•ie - SPI.'1~am. Dole·ckl Adam, wieś Saon~e 3, wo•j, m . łódzki e.

DOMEK jednorodzinny zamienię na rl.wa mies2ika­nla. Oferty „19416" Pra1Sa, Piotrkowska 96.

KUPIĘ niedużą dzlalkę z budynkiem gospodarczym w rozli'C'Zenlr..1 ,,126 p" O­ferty „19312" Prasa. Pio­trkowska 96.

DZIAŁKĘ zalesioną 380D m w Ros<łnowie - pilol!ie

-sprzedam nota•rialn1e Tel. 367-45.

111518 g

BONY PKO kuplę. Tel grzecznościowy 6&6-32.

192<>5 g

KUPIĘ szlifierkę do meta lu, prase balansową 13 10 ton) wdertaorkę stołową. Tel. 600-114 Sienkiewicz.a l.IM.

19408 g

KUPIĘ maszynę dz;ewia.r ską 1ednoplytową. Telefon łOL-94 .

193319 g

SYPIALNIĘ w stylu kolo.­nialnym nową - spne­dam. 7112-20 (17-40).

19483 g

OPONY ,,Tra.banta" 520 X 13 kupię, tel. 56-7t.1J12.

119&'(!5 g

PENTACON Six nowy z „MG 1300 (Austtn) pme-i 'n.le bieg 71000 km. progi do

O<bLektywam okazyJ. - wym!aony - tanio sprze-sprzedarn. Tel. 614-49. dam Tel. 858_zs. ll\584 g

1·9516 g

BOAZERIĘ sosnową naiu­ra\.ną, tanio odlprz.edam. Tadeu.srz Clołek. Kilińskie­Jl:o 44 m. 19. tel. 680-63.

119438 g

JAMNIKI długnwłose, ro­dowodorwe szczeniaki sprz.e

MOTORYNKĘ -dam. Tel. 51-79-74.

spr ze-

195BZ g

„SYRENĘ 105" (1977) sprzedam. Zgierz, PalI'Zę-czewska 1'6 m. ł4 po 16.

19524 g

dam. 635-01 1g381 g „SYRENĘ 104" zamienię

---------- na R-29 llub „Bosto" . Tel 329-69 (&-17). 19522 g

SPRZEDAM „Ryg.e", ak.U· mulato•r. Tel. 2116-85. „WARSZAWE :23" (19701 - .

!&511 g sprzedam. Łćdf:, Osobl!----------- wa 27. 19473 g SPRZEDAM „Radomora" 5102, kolumny 40 W n.owe ..• ZASTAVĘ 75-0" pllsn1e Łódf: 51-09-24. sprzedam. Tel. 52-38-41

JJaZ12 g 19474 g ----------WZMACNIACZ 2 X 45 - „ALFA RO<me<l" (l97'!), sdl-sprzedam. Tel '1'65-49 nlk do remoontu - pdtn.le

20059 g sprzedam. Tel . 8llł-49 ---------- 19517 g

PRZEJMĘ w'kład „Polone­za" . Oferty „19384" Pra­sa. Piotrkowska 96.

PRZEJMĘ notacrla~nte wkload na „Fd.ata 126 p".

Z:DECYDOWANIE spM!edam Odbiór natY'Chmdast. Tel. „Syrenę R-20". Lniana 24 15-32-M, po 18. 19390 g m . 45

SPRZEDAM „Fl.ait. 125 p PRZYCZEPĘ N-250 c ku- - 16<10" rok 1977 Pabianl-olę 51-19-57. ce. tel. 15-21-63, g<>d.z 3--13

19100 g 19437 I(.

BONY PKO - kupię. Tel. „TRABANTA 6<11" (1971) - POTRZEBNY gara'! na K<>-740-91. sprzedam. Lniana. 26 m. zinach. Tel. 51-20-89.

19500 g 113. 1112&7 g 19423 g

I DZIENNIK POPULARNY nr 115 (9866)

SPRZEDAM „Nysę-Towos 521 '', ul. Zielona ~9 - za. kład lub tel. ~1-81-12, po li6 .30 19373 g

DĄBROWA, M-3, ' dwa . po. koje z. kuchnią, nierO'li­kładowe zamie<nie Qa M-3. pokój, kuchn ia rozkłado­we Oferty ,194.'W' Prasa, PLO<trkowska 96 .

PO KOJ do v;ynajęcia OfMty „19157" Prasa, Pio­trkowska 95

MŁODE małżeństwo stu­denckle poszukuje samo. d?Jielnego m ieszkania Ofer· ty „119574" Prasa, P lofr­

, kowska 96

LOKAL handl0<wy w do­brym punlkcie, wagę la­z len.Joową kuplę . Oferty

19159" Plras a, Piotrkow­ska 96 .

POKOJU przy starszej pa­n! poszukuje spokojna rencistka Oferty „19243" Prasa. Piotrkowska 96 .

KUPIĘ mles2ikan.le 4-poko­jowe lub domek ewentual­nie w rozliczeniu M-4 3-PO· kojowe wła,nośclowe O­fe r ty , 19224' ' Pra'a Piotr­kowska 96

M-1 spółdzielcze . Brzeziny koro Ł<>d z1; ul. Morutusz­kl 2 m . 42 - zamien le na pokój, kuchn i ę w t,odzl Tel 17-29-57 19l'f6 g

M-4 własnośclowe, kom. fortowe śródm1 eśc : e z te­lefonem, zamienię na M-3 l M-2 Oferty 19361" P r a­sa P iotrkowska 96

MŁODA pracująca poszu­kuje mleszkanfa 'ubloka­torsklego Oferty „ 19371" Prasa. PiotrkO<WSka 96.

ZAMIENIĘ Dąbrowa i z kuchnią . n!ctwo, na kuchon1ą 53-53-09

M-3, telefon, ładny pokój

sta·re budow· 3 pokoJe 1 bloki Tel

19382 g

ZAMIENIĘ 3-pokojowe. wła,nośclowe, c-LęśclO'Wo spłacone na 2-pokojowe Tel . f>l-26-16, po 18

19327 fi\

POSZUKUJĘ wolno stoją­cego lokału na zakład rze­mleśl n lczy, dzieln.l~a Pole­sie Tel. grzecznośclO<Wy 53-45-62 . 19313 g

MŁODE małżeństwo po stud iach z rocznym d2lec­kiem poszukuje samodziel-nego m le,?JkanLa Tel 18~15-78 19568 g

ZAMIENIĘ M-3 spółdziel-cze W>d·zew- Wschód na lnn.e, najchętni ej SDM Oferty ,19385" Pr'"'"· Pio­trkowska 96 .

ZATRUDNIĘ szewca . Tel 241 82 19047 g

KIEROWCA kat B 5-letn \ staż podejmie pracę Of et· ty ,19378'' Prasa. Piotr. kowska 96.

OSOBĘ znają<:ą się na for­mowaniu drzew w mlo· dym sadzie zatrudnię Oferty „19475" Prasa , P io­trkowska 96

AJENCJA (dziewiarstwo> przyjmi e ekspedientkę Oferty .19452" P rasa , Plo­trkow•ka 96

WYKWALIFIKOWANE szwaczki zatrudnię Tel 606-94 19273 g

LETNISKA bLisko Lodzi P<>SZukuje maUeństwo i dzieckiem· Cieszyńska 35/1'1 pO 16. 19024 g

MINIŻŁOBEK DO'<lada dwa wolne miejsca Kru<"za 4 m 9, Radz lukiewlcz

195~ g

UDZIAŁOWCA • gotówka do dobrze prosperujacego układu krawlecklego l)!"Zyjmę Oferty „19409" Prasa . Plo<>trkowska 95.

UNIEWAŻNIA W'tę zagubl~>­ną pieczątkę o brzmieniu Pr1ewodnlczac;y 'la r~ądu NSZZ Solidarność' . l)rJV WKTS w Łodzi, Jacek Gó rai J927n e

UNIEWAŻNIAM od d nla ODBIORCOW <>dzieży ozie- 15 ma .la br <okradZlioną ple;.. clęcej poszukuje Tel cz~tkę : mgr Ewa Rogozlń 51-93 -88, po 18 19475 ~ <ka o•vchr>l<>g , 19240 11.

ZGUBIEEM w\ękSZłl cumę

Dlenled%y na ul. Młynar­ęklel. Znalazcę proszę o ~wrot ta wynagrodzeniem. 55·65-12 « 19799 g

SWIADRńW p<>trąeenla

k'>bit>lv z d'Zlecklem dnia ~n kW1etnla bT. tdrugt d-zteń 4wląt Dl'ZM 11&moch6d n-a ul 'F'tt•zk1na - net.la tram· wa !<>wa), v:odz ~ 30 pro­.-ze o konta.kt. Tel. 53-85-61.

19204 '

r'-t'"...+';+';+r~;+'..V~~~~~~..V.+'~~~~Ńo\~~.+r>t'~~-t"

{ ZASADNICZE SZJ.ł'.OŁ V BUDOWLANE ~ ::t ŁODZKIEGO ZJEDNOCZENIA 'l.i

i BUDOWNICTWA ~ ~ przyjmują zapisy uczniów na rok szkolny 1981-82. ~ ii ZASADNICZA SZKOŁA BUDOWLANA Nr 1 ~ i 90-338 ŁODŻ, ul. PRZĘDZALNIANA 66 ~

t •. KIERUNEK 2-LETNI ~ } betoniarz-zbrojarz, ~ t- • posadzkarz, , ~ ł- • malarz budowlany (również dzlewc;zęta ~

1 { z Łodzi), t- • dekarz-blacharz, ł e monter zewnętrznych sieci komunalnych; )(

{ KIERUNEK 3~LETNI ~ ' • ślusarz-spawacz, ~

~ 93-137 ŁODż, ul. SIEMIRADZKIEGO 4/8

TORUR - M-4, 70 m , kom­fortowe - zamienię na podobne w U>dzl. Oferty ,19414" Prasa Pli·otrkow­ska 95

ft-r 7-A~ĄDNICZA SZKOŁA_ BUDOWLANA Nr 2 .1·

KIERUNEK 2-LETNI SZWACZKĘ zatrudn~ę i:' ~ Tel. 246-09 19298 g )< 8 monter wewnętrznych lnstalacJI ~ MASZYNOPISANIE, \ni.ro . t budowlanych ~ ligatorstwo. Tel 51-02-35 ).J KIERUNEK 3-LETNJ ~ ~

DWA pokoje, kuchnia godz. 17-21 19338 "- \ , L-t°

uczEŃ potrzebny Lakier- .,. ~ • wtecbhundo01ow.gn'ircotwb61.et,wykończenlowych ~ .. 48 m wszystk ie wygody, rozkładowe, telefO'll kwaterunkowe, Sto-ki zamienię na 3 po·koje, wszystkie wygody - śród­mieście Oferty ,19333" Prasa, Piotrkowska 96

n.ictwo_pojazct-0we, A.ndnc. T c-t' jow Kolorow~ 4. 1~356 g ł' ~

WYKWALIFIKowANEGo j1 l • technolog montażu w budownictwie, ~ szewca zatrudn ię Tel ,.- ,_ mechanik mas. zyn budowlanych,

KUPIĘ mieszkanie wła·s­nośclowe M-2 lub 1"1-3 Oferty ,19425" Prasa. P io­trkowska 96.

606-94 19275 g .

POSIADAM nowego „Fla· t ~ elektromonter, ta 1125" W<>lny czas ' / • stolarz oczekuje propozycji Ofe r - l ' ty „19239" Prasa . Pi·otr- ),... kowska 96 1

I)(

SZWACZKI za.trudnię ). ' • d f k ń I k ły szycie rękawic ochwnnych r sw1a ee wo . u o czen a sz o

WYMAGANE DOKUMENTY: podsta-KUPIĘ

0

M-2 lub M-3 (mo­że być sta•re budownictwo). Oferty .,19398" Prasa, Pio­trkowska 96.

Tel. s1-41-11 2so-29 . 19045

g ł wowej, i karta zdrow·a od lekarza szkolnego, MECHANIKA samochodo­

KUPIĘ M-2. Oferty ,,19383" wego przyjmę. Tel. 55-81-!l-7 Prasa, P iotrk·owska 96 po god.z 13. 19468 g l 5 fotografii.

'.\-- • Uczniowie zamiejscowi mają zapewnione bez-{ pła.tne miejsce w internacie oraz J>ezpłatne posiłki ł' regeneracyjne w czasie zajęć praktycznych I teore-1< tvrznych.

OBRONY PRAC DOKTORSKICH Dziekl!n I Rada Wydz.lalu Chemicznego Politeehnlki Łódzkiej poctaja do wiadomości, że dnia 22 czerwca 1981 r oku o !lodz. 14 30 w aud Ch-1, Gmach Chemi' Il p ., ul. żwirki 36 odbędzie sle publiczna dyskus je nad rozprawą dnktorską mgr SŁAWOMIRA CZER­CZA.KA pt.: .,„Chromatograficzne "znaczanie zWiąz· ków akry lowy ch I leh u'uwanle ze środowL<;oka pra­cy metodami ad$orpcv1nyml "

.PROMOTOR: prof. dr habil. Tadeusz Paryjczak · - Pqhtechnika Łódzka

Praca I OJ>inie recen zentów zostalv wyłożone do wglądu w c zytelni B iblioteki GłównPj Politechniki Łódzkiej . 1435-k

1 li Abso1wenci szkofy mają zagwarantowaną pracę { w swoim zawodzie, miejsre w hotelu robotniczym I f- ' możliwnść dalszej nauki w TeC'hnikum Budowla-)< nym dla Pracujących ŁZB, ul. Siemiradzkiego 4/8 ł- i w Srednim Studium Zawodowym dla Pracujących ł- ł,ZB, ul. Przędzalniana 66.

~ Zapisy przyjmuj~ sekretariaty szkół. ~ Dziekan l Rada Wydziału Chemicznego Politechniki Łódzkiej oodają do wiadomości, że w dniu 22 czer­wca 1981 roku w aud Ch-1 Gmach Chemii, II p., ul. żwirki 36 odbędą '>lę publiczne dyskusje nad rozprawami doktnrsk!mi: GODZ ll.3R - mgr JOLANTY FARBOTKO na te­mat: .Badanie właściwości chemisorpcyjnych I kata­litycznych układów Pd-Nl/A1203" PROMOTOR: prof. dr habil Tadeusz Paryjczak

- Politechnika Łódzka GO:QZ. 13 - mgr ,TACKA Góralskiego na temat: „Badanie właściwości ~hemlsorpcyjnych l katalitycz­nych układów Rh/A\203 t RhA.l(/A.1203" PROMOTOR: prof. dr hab\! TadeUS1l Paryjczak

- Politechnika Łódzka Prace l opinie recenzentów zostałv wvłożone do

wglądu w czytelni Biblioteki Głównej · Pol!technikl Łódzkiej . 1434-k

DziekaJ t Rada Wydziału Elektrycznego Politechniki Łódzkiej podaja do wiadomości, że dnia 23 czerwca 1981 roku o godz. 11 w Sali Konferencyjnej Senatu Politechnik! Łódzkiej w Gmachu Chemlt na I ple· trze. ul 2.erom~klego 116. "dbędzle slę oubllczna obrona pracy doktorskiej mg„ Inż. SABINY DO­MA.RADZKIEJ nt : . Badanie nap\ecia zapłonu wy­ładowania · w układzie metal - dielektryk". PROMOTOR: prof dr hab Zdzisław Szczepańsk:!

- Politechnika Lódzka. Z pracą doktorską mot.na zapoznać się w czytelni

Biblioteki Głównej Pol!technikl Łódzkiej. Wstęp na rozprawę wolny. 1'468-k

Dziekan l Rada Wydziału Włókienniczego Politechni­ki Łódzkiej zaprasza1a na publiczna obrone pracv doktorskiej mgr Int MARIANA DOMAGALY na .te­mat: ,,Badania procesu formowania przędzy metoda pneumatyczna przy w,;iiółpradowym przepływie strumieni a powietrza I włókien" . Obrona odbedzio si ę 22 czerwca 1981 roku o godz 13.15 w audytorium W 33 im prof . T Żylińskiego Gmach Włókienniczy, m p„ skrzydło B . ul żeromskle<(o 116. PROMOTOR: prof. dr hab. Marian Malinowski.

Z praca dokto-rską I on!niaml recenzentów można zaooznać sie w czytelni Bibll".lteki Głównej Pol!tech­n!k.l ~ódzklej . 1445-k

Dziekan I Rada Wydziału Ekonomic1J110-Socjologlcz­nego Uł, nodaja do wiadomości. te w dniu 25 czer­wca 1981 rÓ·ku w sal! konferencyjnet ul. Rewoluc11 1905 roku nr 39, IV p . odbędą sie publiczne dysku­sle nad rozprawami doktorskimi: GODZ. 10 - mgr MOHAMEDA. SALEH ALI pt.: „Organizacja I funkcjonowanie przedsi ębi orstw włó­kiennlczvch sektora państwowego w Syrii". PROMOTOR: doc . dr h ab_ Zofia Mikołajczyk. GODZ . 11 30 - rr\gr JANA SLIWTil<SKIEGO nt.: „ Zin­te growa na metoda orga nizowania ciężkiego transpor­tu wewnatrzzak!adoweJ!;o" PROMOTOR: doc . dr Wiesław Piaskowski.

Prace I rece n1je wyłożono do wglądu z alntereso­w a n vch w B i blio tece Unlwersyteckie1. Łódź ul. Ma­t e.fkl 34, Dziekan t Rada Wyd'liału Ekonom1czno•SocJologlcz­nego UŁ poda1ą do wiadomości te w dnlu 24 czer­wca 1981 roku w sal! konferencyjnej,. ul. Rewoluc .1 i 1905 raka nr 39, IV p„ odbędą się publiczne dyskus je nad rozprawami doktorskimi: GODZ. 10 - mgr JANA KAŻMIERSKIEGO. pt.: „Współpraca l koordynacja gospodarcza przed slę-b iors•'v budowlanych w województwie miejski m łódzkim". PROMOTOR: prof. dr hab. Jerzy Kortan. GODZ . 11.30 - m gr JERZEGO RóżAil<SKIEGO pt. : „Powiązani a produkcyjno-zaopatrzeniowe przedSlę­btorstw bud owlany ch 1 przemysłowvch". PROMOTOR: prof. dr hab. Jerzy Kartan .

Prace I recenz je wv?ożono do wglądu zaintereso­wany ch w Bibliotece Uniwersyteckie j, Łódź, ul. M a­te.f\{i 34. Wstę<p na r<>'Zlprawę woll·ny. ~70 k

ł 1033-k

t'~~~"v--.v_.v~.-+'~;+'~+'ef,.V-.-+TĄF.-+'"ef~.-+'-+'~~-+'-+'-+'~

lA AD łCZA

SZK

Wł.OK

PRZVZAKtADOWA

w ZESPOLE SZKOŁ ZAWODOWYCH NR 2

i n f o r m u j e, że posiada wolne miejsca dla uczniów z terenu Łodzi okolic podłódzkich, w następujących

zawodach: • OPERATOR MASZVN PRZĘDZĄCVCH BA­

W~ŁNĘ - dziewczęta i chłopcy w wieku '15 lat • TKACZ - dziewczęta i chłopcy w wieku 15 łat e DZIEWIARZ MASZYNOWY dziewczęta

. i chłopcy w wieku 15 lat • WYKOl\!CZALN'IK WVR·OBOW WŁOKIENNl­

CZYCH - chłopcy w wieku 16 lat. )

Warun~iem NAUKA TRWA 2 LATA. przyjęcia jest ukończenie 8 klas

szkoły podstawowej. Absolwenci ZSZ mają możliwość kontynuowania nauki w Technikum Włókienniczym dla Pracują­cych, mieszczą ym się w tym samym budynku

szkolnym. · Zapisy przyjmuje i bliższych informacji udziela sekretariat szkoły ul. Drewnowska 88, tel. 789-07. oraz dział osobowy i szkolenia zawodowego w ZPB im. J. Marchlewskiego, ul. Drewnow­ska 34, tel. 751-33. 1483-k

'

ŁKS ŚLĄSK 2:2 (1:1) Gwardia - GKS Jastrzebie • • ~ w bokserskiej

Pora na p1łkarsk1e wakac1e eksu·aklasie W przedostatniej kolejce plłkarsk lej ekstraklasy aezonu 1880/81, Jede·

nastka LKS zmierzyła się wczoraj przy al. Unii z zespołem wrocław-1klego Sląska. Spotkanie zakończyło się remisem !:I (1:1)•

Bramki zdobyli dla LKS: SOBOL' (W 21 mln.) I GALANT (W 51 mili.), a dla SLĄSKA: PĘKALA (W 29 mln.) I SZCZECINA (W i5 mln.).

ŁKS: Kwaśniewicz - Filipiak, Bulzacki, Dziuba (od 10 mln. Slawu• ta) Galant - Gabrych, Ostalczyk (;;;/ 78 mln. Wesoiowski), Komorow­ski, Klimas - Płachta, Sobol.

SLĄSK: Kostrzewa, Stlbleslak, W6jclckil, K.ról, Kopycld, Prusik, Ta­rasiewicz, Pękala, Pawłowski, Nocko, Szczecina (od ~8 mln. Matys).

Trudno Inaczej ocenić mecz po­między ŁKS I wrocławskim Sląs­kiem, jako poje d y nek w którym ry­wale oszczędzali się nawzajem, sta­rając się przy tym „wydatkować" jak najmniej sil. Choć cztery bram­ki jakie padły na stadionie przy al. Unii zdają się temu przeczyć. Z trzech goli n a uwagę zasługuje

jedynie pierwszy, zdobyty dla gos­podarzy przez Jana Sobola. Zawod­nik ten mający za sobą długotrwały okres przerwy w grze spowodowanej kontuzją l tmudnym okresem rekon­walescencji, demonstrował ambitną

choć nie zawsze skuteczną (długa

przerwa zrobiła· swoje) grę. Niemniej w jego poczynaniach widać było, te czuje głód piłki l chce walczyć. Gol zdobyty w 22 minucie meczu po sku­tecznym wyegzekwowaniu rzutu wolnego z 28 metrów wystawia So­bolowi dobre świadectwo.• Podobnie zresztą jak drugiemu „snajperowi" łódzkiej drutyny we wczorajszym meczu - Galantowi. Gdyby podob­ne ambicje przyświecały pozostałym

Ich kolegom z drutyny , a szczegól­nie młodym zawodnikom, spotkanie

Komunikat Totka W zakładach Pużego Lotka z dnia

T.06.81 r. stwierdzono: LOSOWANIE I: 3 rozw. Z I trat.

prem. - 396.514 zł, 63 rozw. z 5 trat. - 18.500 zł, 5.245 rozw. z 4 traf. -140 zł, 109.489 rozw. z 3 trat. - 16 zł.

mogłoby podobać się obecnym na meczu kibicom (około 6 tysięcy).

Jedynie motna by usprawiedliwić Dziubę; który z powodu kontuzji nie był w stanie imponować ambitną grą , do czego jut nas przyzwyczaiL Niestety do stylu gry gospodarzy bardzo szybko I bez żadnych oznak protestu dostosowali się goście, a zdobyte przez nich bramki padły przy wyjątkowo biernej post awie łódzkich defel'SOrów: Toozył się więc mecz LK.S - Sląsk

wolno. ooraiz wolniej. G J yoy spotkanie trwało dłużej nl4 90 mi­nut, być może zasnełyby „znużone" poziomem gry, niezbyt wypełnione kibicami trybuny. Choć było sporo widzów nie wyrażających ochoty do snu. demonstrując dezaprobatę wobec grających dość ostrymi gwizdami. Tak więc meczem ze Sląskiem, który wyrażnl,e zapowiadał swoim tempem pllkarskie wakacje zakończono pier­wszoligowy sezon przy Dworcu Ka­liskim.

WidoCZIIlie pllk8JI'Ze pozazd•ro~ cll: letniej kanikuły szkolnej dzla twle mającej od wczoraj (uczniowie szkół podstawowych) zasłużone wakacje

W. WROBEL

Prezesowi Cukierniczej Spół -dzielni Inwalid6w „Rusałka" w Łodzi

MGR

ZBIGNIEWOWI RACHAUSOWI

wyrazy nczerego współczucia z powodu śmierci

MATKI

składaJ11

KOLEZANKI I KOLEDZY z.e SP·Nl .,RUSAŁKA"

Pogrzeb odbęd.:le Się w dniu 11 czerwca 1981 r. <> odz. 15.30 z kaplicy ilmentarza przy ul. Ogrodowej.

~:koolejnyun &pO Dkt!!Jlli.U o p.lerw-w 9Z>Ollgow.e punkty bokserzy lód'ZklieJ Gwa I'dLl, peŁnl ll(: rolę goopodall'za, podejmą w sobo~

tę (13 bm.) zespól GKS Jastl"Zęb1e . Spotkanie rozpocznie się w haH przy al. Ko.śclusZkJ 7(1 o godz. 17.

Gó.rn.IJcy z J.astl"Zębla naJdą do ścisłej czotłówtk1 bolkserskl.ej ek~tra­klasy. Zajmują teraz drugie miej­sce, ustępu1Jll(: jedy.ruie stołecznej LegiJl. GwardZiśct zna:ld1ują sję na piątym mle}scu , w tabeli, mając prred sobą {<>holk dwóch wspomnia­nych zespolów). MZKS Knurów l szczec ińską Stal, a wyprzedzając -lublń!;1kle Za.gołębie. dęblck1 Ig)].0-0>pol i kleleckLch BłęklLtn:,nch . Do czoło­wych zawod1n lków Jastrczębia z.aiJl\.czyć należy Srednlcłdego, Gosiewskiego, Szewczyka, Gudrę, barw tego klu­bu bronią także Biegalski, Szpyra, Wijas, Czarny, Marczyńskd l Micha­łowski. Trenerzy Gwardlll mają do

"1 :9'spozycj1 na'Stępujących zawodnń­k ów: Pielesiaka, Pietrzykowskiego, Urbańskiego, Pl.J.r;.cklego, S I J, Kacz­marków, Leskl'!!'go, Olejnika, Kolo­wackiego, Kubisa, Jańczaka ł Leś­niaka.

Zapr.a.szaJąic sy.m.patyków boksu do halli GWa·roU, przypomnd·jmy. te ko­lejny mecz o m.listrzostwo ekstrak.Ja­sy łódlZkl 7!CSpół rozegra d<>piero 6 września, mając ze pr-z;eciwnlks Stal Szczecin. (w)

PODZIĘltOWANIE

Wszystkim, którzy oddali ostat­nią posługę

S. t P.

STANISŁAWOWI KRAKOWIAKOWI

a w szczególności Kolegom I Ko· !dankom z WPDiM oraz Rodo.I· nie, Sąsiadom l Znajomym, skła­damy serdec.:ne podziękowanie.

MATKA t ZONA ~ SYNEM '

Msza św. oqprawiona zostanie 13 czerwca bt, o god:z. 17.30 w kościele o. o. Pasjonistów (Teofi­lów).

LOSOWANIE u: 35 rozw. z 5 traf. - 65.000 zł, 2.676 rozw. z 4 traf. -1.276 zł, 63.954 rozw. z 3 traf. - 89 zł.

REDAKTOR EXPRESS LOTEK

3 - 5 - 24 - 27 - 30. SYLWINIE HOROWSKl·EJ MALY LOTEK

I LOSOWANIE

, 4 - 15 - 18 - 23 - 35

wyrazy aerdeCYLnego współczucia s powodu • śmierci

O.JCA al<ładają

D LOSOWANIE

-12-19- 24-28 -Banderola : 1125

--~ • • ;t...

ŁODZKI ODDZIAŁ S'.l'OWARZYSZENIA DZIENNIKARZY

POLSKICH, ŁODZKIE WYDAWNICTWO PRASOWE RSW

„PRASA - KSIĄŻKA - RUCH"

REDAKTOR

SYLWINIE HOROWSKIEJ wyrazy s erdec-znego współ!:'Zucla z powodu śmierci

O.JCA

składają

KOLEŻANKI i KOLEDZY. DYREKCJA, POP PZPR, RADA

ZAKLADOWA LODZKIEGO WYDAWNICTWA PRASOWEGO

~- '

MGR

JADWIDZE BOCZKOWSKIEJ

wyraz.y talu I aerdecznego współ­czucia z powodu śm1ercl

OJCA

składają

WSPOŁPRACOWNIC:Y :r; ZA• KŁADU HISTOLOGII i EM·

BRIOLOGII AM w LODZI

•

RUCH 1:1 (0:0) •

• • d~i1a:runJ~1a na kartki Koleinv krok do m1strzowsk1ego fotela Jako p lenvsze w k·raju woj~wód!Z-

U tysięcy widzów wybralo się akcji lld1>"ta tabeli, jednego z trzostwa Polski. Mecz Ruch -misowym 1:1 (O:O).

na chorzowski stadion, aby ohejrzee w najpoważniejszych ka.ndydatów do mis­Widzew zakończył się rezultatem re-

Bramki zdobylit Jdcwskl (samo bójcza) wpisana na konto zespołu gospodarzy (w 52 mln.) l Cłtębosz (70 min.). Żółtą kartkę otrzymał za sta ulo

wanie przeciwnika - Romke. W1d!zew wy•stąpił na chorzowskw

sta.d l.onle w 9klado:le: Klepczyński -TłokińSk.i, Grębosz, żmuda, Możej­ko - Miarawlńs.k!1 (od 46 m~n. Je. żewskl), Woźnialk (od 73 mLn. Sa-1ewtcz) . Romke, Sull'll·t - !:>mala rek

W 1>0równa•n.iu' do J>Oprzednich

Ruchu - Wrona posiał plikę w obręb pola- karł1.::ll;o widzewskiej bramki, I interwe niuj:icy Jeżewski nie dał żadnych szans Klepczyńskie­mu, Po pechowej utracie bramki ło­dzianie przy&pieszyll, prowadząc szyb lU2 ataki skrzydłami. W 70 minucle Grębosz wykorzystując niezdecydo­wanie obrońców Ruchu zmusił do kapitulacji. Bolestę.

two by.ctgoslk1e :roecydowalo się na reglamentację pa µ!erosów. których niedobór od dłu~egc czasu jest do tkliwie odczuwany prze.z miesz­kańców regLonu . Po konsultacjach z załogami dlllych zakładów pracy zapadła decyzja <> wprowad1Zen iu o.ct.rębnych kartek tytO!fllowych oo 1 li pca b r .; dosta ni e je każdy dorosły obywatel . otrzymujący kartkl na cu:itiler tY'PU C-2.

R·e,glame.ntacja ty>tonou zagwarantu­je palaczom możllw-0ść ku•pLe.n ia 7-10 sz t . paplerooó:w ,.Qzienn1e, co W1Prawd'Z1e n ie roz1wiązuje problemu Ich deficytu, być mo.że jedna k zli­k widuje oczekujące god-zlinami kolej­kti p rzy k óo skach, a także uch ro n i f a bry.kl p rze d prnerwaml w pracy gd y w zakła d owych bufetach po·ja­">':'.ają się pap;e r osy .

spotkań, łódzki ~L<ler p.rz y st1pił do orzedostatnleJ pterws-z.:>llgowej p róby na cho!'ZDwSklm stadionie n a reszcie w dość przyzwoitym składzie pe r ­somalnym. W obron1e 7,aJgraH: żmu­da i Grębosz (zabrakło tylko Pilcha, który ze wz,ględów rod7.imny'!h po­został w Łodlzl), ' a w a.tRku - Smo­la1rak.

Spotkania cho rzowskiego nie zaliczy li obserwatorzy do memów, l:tó r e n.a dłu~o zapadną w pam!ęć kibi­ca. dzięki znakomttym akcjom, mnog.ośc.l str.z.słów, imponującym no­winkom technicz·no-takty c1.nym. Za-0ew•ne chorzowscy k>Lbiee - spod.z.le- , w al1 się więcej po grze lód-z.kiego lider a. Nic. sbraoonego. p .rzyjdzie na Zde·nel];e to czas, k.tedy widzewiacy wystąp:ą / I . 1 w rozgrywkach o europejskie pu- · ,i;. I I p1n,cią:gów

na stzcji Łódź -:{al'is~a Wp ra.wd zde p,lerwsz~ U mtnu.t -

. iak relac}onru;e to sp:·aw')zda·wea PAP -. toozyło slę pod znak.iem prze•w ag l Ruchu, to .led;nak w ld zew­sk1 zes2ół kontrolował urzebieg gry, a l pr-z:eprowad-z.ił kilka kont ra-la­ków Na dwie minuty przed przer­wą Jedna z takich szybkich akcji Widzewa o mało nie zakończyla się zdobyciem prowadzenia, jednak bę­dący s•.m na sam z bramkarzem chorz')\ ' k im Tłoklńskt strzelił nie­zbyt pr ecyzyjnie,

W niespełna 7 minut po przerwie Ruch objął prowadzenie po celnym strzale... Jeżewskiego. Zawodnik

w sk róc i .e T 23 października br. w Buenos

AMoo oclbędztle się mecz Argentyna - P 0ol"1ka. 11 1listopada Argentyna zagra z CSRS. TrzeC'im rywałem m1strzów śW1lata będą piłkarze Wę­gier lwb Szwecji. Arwentyńczycy pok.rywa.ją kos-z.ty zwhJZta•ne z me­eozem, a ponadto zaplaicą ?a udzfał w tym mecw PZPN - 25..30 tys. dol.airów.

y Doskona.Jie wystartowali dwa.j poLscy tenlściścl stołowi A. Grubba i L. Kucha1!'9ki w turnieju ,,Maist e rs Grand Prix Norwdch Union", który roZP'OCzął się w Hongkcingu.

W g1"1.hpie „C" Kue>haJr,,.k l pokonał łatwo Węg,ra Gergely'ego Z1:15 . 21:114 a Grubba (grupa .,D") Chiiń­cz:y>ka Huanga Ll.anga 211-:111, 21:114.

y W kolejnym me>ozu eHmolnacyJ-nym MS. plbka.r.:r.e Australii wy-grali z Tajwa1nem 3:2 (1:0),

y ~arze Brarzylll Ztakw'1 11fiko­wall się do finału turnieju młodzie­towego w Tul.on.le. W de<!ydującym meczu BrarzyLLJezycy wyg.rai! z ZSRR 1:0.

,CZWARTEK, 11 CZERWCA

PROGRAM I

cha1ry, exego dowledoH już w po. prz.edll'Lch sezonach. A nie ma &lę co okłamywać, że na taką postawę . iaką lld•er łódrz.ki zaprezentował wozoraj w me= z nuch~m nLe­mały wpływ miały m.eidunkł (kc­rzystne dla wd:dzewialtów) z po:o:nań · skier.o bol!lka. Gra się nogami ale l głową.

A oto wytnlki 211 kolejkJ. o mistrzo­stwo eksbraklatSy;

Ruch Chorzów - Widzew 1:1 (0 :0).

Łódź·

Zagłębie Sosnowiec - Bałtyk Gdy­n '.a 11:0 (0:0).

Lech P·oznań - Legia W-wa 2:0 I (1:0).

Odra Opole - ZarNlsza Byd.g.oozez 1:0 (1:0). "

.AJr<ka Gdynfa - Szomblerkl Bytom I 2:2 (0:1). ŁKS Łódź - SląSk Wrocła.w 2:2 (l:l>).

Stal Ml!elec - Gó.-nitk Zabtz~ I :O (0:0).

W~S\ła ~! O (3:0).

Kt'alków

1, Widzew 2. Wi.sla 3. Lęgia 4. Sromb•lerkl 5. Sla•sk 6. Bąłtyk. 7. Lech 8. RU.C'\1 9. Sta~

10. AJI'k.a 1'1. Moitor 112 . Górnllk 13. ŁKS 14. zagłębie Ji5. lzaiW!!tSza Ui. Odtra

TABELA

38:20 36:22 35:23 34:21 24:2'1 34:2.4 2'1 :29 2;}:29 2Jl:30 27::>1 27:3'1 36:'32 25:33 23:35 22:36 17:411

Lubl}n

39-25. 50-2.9 47-28 49-.13 3!>-28 26-25 26-2'5 36-39 41-42 4()-42 36-45 19-~6 24-36 22-27 25-43 25-42

I zyiki rozryW'kOw.e.j. 19.20 Nim się \osiążikt!l ulkate - ,Poszuklwa111y Al­bert Peryt" - tra.gm. pow J. JesJo­nowsklego. 19.40 Fragm . mu.zylki te-

9.00 OZJtery pory ro·ku. 11 . łO Tu ra- atral.nej Mo-zarta 21.00 Utwory . ka­dlo kierowców. 12.05 Z k·raju I Zi! meral'lle A. Weberna. ~30 Wiad . świata . 12.25 NLskle pleśni weselne. 21.35 Informacje sportowe. 2.11.40 Wy-12.45 Rolniczy kiwad.rans. 113 ,00 Komu- bitni aktony czytają ulubione ksiąt­n ik.at Elner-getyczny. 13.05 Studio Ga- k i - „DolLna Issy" - fragm. pow ma. 14.00 Wlad . 14.05 Studio Gama cz. Miroos7.a . 22.00 Promenada . 2.2 .30 15.00 W iad . 15.05 Ftopołudnle dz iew· Muzy=ne do'k<toraty honoris caui;a. cząt i chropców. 15.30 Studio Rela_ks 22 .5'J Ftokusy sztuki!. 21.30 Wlad. 15.35 Kąc~k melomana . 16.55 Człowiek ł I środowl!lko . 16.00 Muzylka I alktual- PROGRAM Ili ności . 16.30 Plii<>senltl trochę zapom­niane. 17.00 Wtl.ad. l lrut. sport. 17.10

Wczoraj ok. godz. 12.15 w obrębie peronów stac: i Łódź Kaliska !JO· ciąg pogpieszny „Pomorzanin" po­\vracający z Gdyni zderzył się czoJo­

·wo ze zjeMżającym do parku po­stojowego pustym skład em pociągu relacji Kutno - Łódź. W wyniku wstrząsu wywołanego ~deneniem po­szkodowanych zostało 26 pasażerów „Pomorzanina". Wlękstość osób z drobnymi obrażeniami ~Iowy i stłu­czeni.o.mi ciab skorzystał.i z pomocy ambulatoryjne.i i po opatrzeniu w punkcie sanitarnym Dw. Kaliskiego lub w Stac.11 Pogotowia Ratunkowe­go puszczona została d-0 domów.

Z troskliwej opieki lekarskiej sko­rzystać musiały tylko 2 osoby~ An• drzej 'Bergier z Wejherow.a. który z ogólnymi stłuczeniami ciała przeby. wa w Szpitalu Im. Pasteura oraz Barbara Tomczyk, mieszkanka Ło­dzi. którą po stwierd7.eniu rany t!.1.1-czonej czaszki umieszc7.ono w Szpi­talu Im. Brudziftskie1to. Zyciu oboj­ga poszkodowanych ni zagraża większe niebezpleczeftstwo.

. Krótkiej wypowiedzi udzielił nam zastępca naczelnika stacji Lódź Ka­liska - Eugeniusz Kosiada: - .no zderzenia doszło na skutek niepra­widłowego manewrowania pustym składem kutnowskim. W....-efekci„ zni­szczony Jest elektrowóz „Pomorza-oin11" oraz trzy wag'lny drugiego pociągu. Sprawę bada dokładnie specjalna lcomisja CDOKP z War­szawy. Akcja usuwania zniszczonych wagonów trwała do godz. 17.40, a „Pbmorzanin" odjechał s powrotem do Gdyni Jut o 15.27, (sk)

17.00 Zespól „BS and .T''. (L). „~,7.15

~:mm11:1mmmm•••••••••"'1B••iw•••••••m;::s1m1a:z::11t:!lln:Z!!!•lll!lm•ram••••mcm~ Radi owe spollkainia . 17.30 Radio'ku.rler. I · · 19.00 Dz.iC'll.nlll!: wlecrorny. lll.25 Kier-z głęb<>klm żalem tegnamy zmarłą nagle w Gdyni, w dniu T czerwca br„ w wieku lat 52, naszą ukochaną Córkę, Matkę, Zonę, Siostrę, Babcię. s..:wagler­

11.30 Radzde<:k:ie tr1a ja"ZZowe: Ig-0~ BryJ i Le.on.id Ozyżyik. 12.00 Ekspre­sem pr:zez świat . 12.05 W l(oinacjl Trójlki. 13.00 Powtót1ka z rotzrywkl. 13.50 „Moja Alntonla" - .odc. pow. 114.00 Mlstnowle ba:tJUty - John Barbirolli. 15.00 Ek,spresem przez śwl.at . 15.05 J , Hollyday . wcrzoraj I dziś. 11.30 Od•ku•rzone pm:e1>0Je. 18.00 M. Ch-oroimańslk'l. - „Mernuary". 16.11 Muzy'kobrain.le. 18.40 „Na och<l'tnika do v.pitala" - rep. N. Lewickiej. 117.00 Ekspresem przez św!at. 17.05 MUIZytC-Ztla poczta UKF. 17.40 Blues wczoraj l dziś. 18.10 Polityka dla wszystkloh. 18.25 Czas relai!<:5U. 19.00 „Sk>romne, biedme mia&to" - aud

Przed koncertem w F1lharmoru1 -inf. Marii Hoffmann. 17.30 Kalejdo­skop muzyczny ('L), 18.00 .,Społe~z­nlcy" - aud. Krystyny Tamulew1cz (L). 18.15 Utwory łódzkich k1>mpozy­torów (Ł). 18.25 Postawy. l W"Z-O-ry. 18.40 NaUtka - praktyce . 19.00 Ra­diowy Poradntk Język.O'Wy . 19.15 Lek ­cja jęz. ros . 19 .30 Uwe r tury I m u:z y­ka okolicZlflOśeiowa L . va.n Beetho­vena w wyk . Ork. Stanu Min·neso1a p .d . s Skrowaczewsk iego (stereo). 20.10 SpLewy gregor i ańsk i e w nag:-. benedylktynów z opactwa st . Maur1-ce i St. Maur z Clairvaux (stereo), ?.I.OO „Horyzonty muzyki" (stereo). :?.1.50 Nowe nag.ranLa radiowe {stereo). 22.15 Wersje l kontrowersje. 22.5'J F. Chop.in - „Walc" A5-dur op. 69 .

"

z głębokim talem 1.awiadamla­my, że dnia 9 czerwca 1981 roku zmarł, w wdeku lat 65, nasz utco­chany Mą~. Tatuś I D>ziadziuś

S. ł P.

STANISŁAW PRAŻAN OWSKI

pogrzeb odbęd1Zie Się dnia. 12 czerwca br, o godz. 13.30 na cmentanu przv ul. Szczecińskiej, o czym w głębokim smutku po­wiadamia

RODZINA

Prosimy o nieskładanie kondo· len~jl.

Wieloletniej przewodniczącej Komitetu Rodzicielskiego

DR

CZESŁAWIE WARM!ŃSKIEJ­BARTC~AK

wyrazy współczucia z powodu śmierci

MATKI składają

DYREKCJA, RADA PEDAGO· GICZNA, PRACOWNICY AD­MINISTRACJI KOMITETU RODZICIELS KIEGO i MLO·

DZIEŻ SZKOL Y Nr 70,

'i "

kę

S. ł P. TEODOZJE WENTLAND

s domą TROSZKIEWICZ Pogrzeb odbędzie się w 'dniu

11 czerwca br. o ~<12. 16 z ka­pl.icy cmentarza ·nym.-kat. przv ul Ogrodowej, o C1Zym ze smut­kiem zawiadamia

RODZINA Prosimy o n~eskładanle kond<>·

lencjl.

Z głębokim b6lem zawiadamia­my te w dnłu S czerwca 1981 r. zmarła. w wieku lat n, nasza ukochana Matka. Babcia i Sio­stra

$. t P.

HENRYKA PLAN ER

Wyprowadzenie drogich nam zwłok nastąpi w dniu 11 czerw­ca br. o godz. 15.30 z kaplicy cmentarza rzym.-kat. przy ul. Ogrodowej.

SYNOWIE z RODZINAMI I BABCIA

9 czerwca br. zmarł po ciężkiej chorobie, opatro:ony św. sakra­

men t ami S. t P.

JAN WĄSAK żył lat 78

P ogr,eb od będzie się w dniu 11 czerwca br. o godz. 15.20 na

cmentarzu przy ul. Kurcza.kA. o czym zawiadada pogrątona w

talu

RODZINA

Z głębokim żalem zawiadamia­my, że · ctnta S czerwca 1981 roku zmarł, przeżywszy lat 66, nasz najukochańszy Mąt, Ojc·lec l Dziadek

S. ł P. STANISŁAW BOROWIAK

Pogrzeb odbędzie się dnia 11 czerwca br. o g-0dz. 16 na cmen­tarzu przy ul. Ogrodowej (ewen­gelicki).

ZONA, DZIECI I WNUCZĘTA

Prosimy • ndeskładanle kondo­lencji,

W dniu I cze.rwca 1911 r., po długich t cłętkich c.!erpleniach, opatnona św. sakramentami ode­szła od nas, nasza najukochańsza Matka i Babunia

S. t P.

WŁADYSŁAWA WARMIŃSKA

Pogrzeb odbl}dizle alę w dniu 11 czerwca br, o godz, 15,30 z kaplicy cmentarza św. Wincente­go (Doły), o czym zaw.iadamlają pogrątenl w żalu

CORKA, ZIĘC I WNUKOWIE

Wyrazy głębok·lego współczucia

TERESIE RUDOWSKIEJ

z powodu Jmlercl

O.JCA

składają

PRACOWNICY H PRZYCHO­DNI REJONOWEJ

masz 'l>o-tsklej piosenki. 19.40 Maga­zyin międzynarodowy „PUJnkt widze­nia". 20 .00 Wiad. i inf. dla kierow­ców. 20.05 Koncert ty.oz.eń . 20.30 Ml­strn<>WJ:e rw.91·roju. 21.00 Wlad . 21.05 KomunJ!ikaty Ttota~lrzaitora Sport-Owe­g.o. 21.16 Pl"Zeboje z Interstudia. 22 .00 z kraju I ze śW'lata . 2.2.20 Tu radio kierowców. 22.23 Kraków na muzycz­nej antenle: 23 .00 WltBd . Int. sport . oraz „Ftolemłlkl". 23.15 Wita Was P<ltlska - mag. O.ttl Wtad.

PROGRAM D

lll.30 Wiad. 11.35 O> słyichać w A. Sekund~ I L. Kurka. 19.20 ,.Walc" - gr„ ze.sp. Kl"Zak. 19.30 Ekspresem przez śwltllt. 119.35 Opera tygtod·n la - J. Ma.srenet: „Kuglarz Madonny". 19.!IO Notatki scena·rzy­sty - od.c. k9iątld.. ?.O.OO Mi>n\...rnax. 2-0.411 Zrobić ~ potytecznego - aud . E. Bles'laldy. 21 .00 Rernltnhsoeencje mu­Z:\'CZtne. 212.00 Falk.ty d<nl·•· 22 .08 Gwiaz­da siedmiu wteczorów - G . O.'Stllll­v.an. 22.15 „D1•a·ez-e,g<> bóstwa są n•le-me?". 22.30 studitO Nta~rań. 23 .00 P.oezja F . Holderl~ns. 23 .05 Międ2y dn•lem a s·nem.

PROGRAM IV

12.00 Wdad. ii.os Wład. (Ł). 12 .08

2'2.55 Wjad. •

TELEWIZJA

PROGRAM I

e.oo TTR, R'I'SS - chemia. sem. 2 - wybrane zagadnienia z chem'.ii nieorganicznej. 6.30 TTR, RTSS bt olog ia , sem. 2 - ewoluc:)a ukła­dów kręgowców. 9.00 Kino Telefe-ril - „DIZ·lewe<Zyn.a i · chłopaik" -„PopTaW'k.a". 13.30 TTR RTSS -historia, sem. 4 - J)()Wltórzeni„ ma­terliału . 14.00 TTR, RTSS - mecha­nizacja rolliictwa, sem. ł (L). lł.30 Telew.Lzja w sprawie mll'\.ardów. 17 .00 Dzien•rlik . 17.30 Lntonnator turystycz­ny. 17.50 Ozy więcej Wiemy? - · „Ta­jemnica ewolucji". 118 .20 ,,Na ma­newrach" - tllLm dOlk. 18.50 Dobra­nooe 19.00 „SO'nda" - „Co w traWie pds-zc.zy". 19.30 Dziennik. 20 .15 „Pa­m1ętnLk zdrady" - opOIWieść tumo­wa. 211.05 Pe.ga-z . 21.50 „Próby" 22.20 D z>i.eom lk. 22 .35 Telewizja w sprawie miil.la~dów.

PROGRAM Il

świecie. 11.40 Rad·iowa Porad•n.la Ro­dzl\Jnna. 11.45 Muzyik.a hnsJ1irowana rolltloorem. 12.10 Od mlnLa:tJUry do uwertu.ry. 12.25 Nie ma margt!.nesu „ 12A6 Od m!JnlatUtry d.o uwertury. 1.C! .00 Riefieksje. 13.10 L . van Beetho­ven - lI Sonata A-dur. 13.30 Wi.ad. 13.36 Ze wisi l <> wsi. 13.51 Pieśni wierszowe Podhala. 14.00 Gosoodar­cze problemy regi!tonów. 14.10 P . Ozt!!jik<l'WSki - fragm. z op. „Euge­n iusz Onie.g'Ln" . 14."5 Magazyn ło­w ieckll. 114.45 Muźylka Brahmsa. 15 .30 W lad . 15.35 Ftopołudnle dxl.ewcząt l chłOIJ)ców. 16.00 P . OZa,lrowskl -I Ko ncert fortepLa111owy b-moll op. 2t3 . 16.40 P.an l>nspekt<>r pr.:ys-zedł. 17.00 Stołeczne aktualności muzycz-ne. 17.30 Sttrsze spojrun1e . 17 .50 śpiewający alktorzy - Zofia Ku-cówna . 18.05 MIS'tl"Zl()wie swoJeg-0 wa rsztatu. 18.25 Plebl19eyt Studl ą Ga­ma . 118.30 Echa ' dnia 18.40 Inf.0trma­cje. Rady, Propoizyteje . 18.55 Katalog wyda'W'Il1czy, 19.0(}-.24.00 Wieczór ld­ier•a·Clko-miuzyic'Zlny. 19.03 K•1!'sycy mu-

„Za granicami miast" - mag. IŁ). 17.20 Jęz. ros . (la). 117 .55 Jęz. tranc. 12.23 Chwila muzyki (Ł). lC .25 Gieł- (19). 18.25 Jęz . ang. dla za awan&owa­da pł)"t fstereo). 13.00 „W poetyckim nyeh (13). 19.00 Magazyn kultural­na~trnju . 13.20 Chw~a muzylkl, 13.25 ny (Ł). 19.30 Dz1.ennLk . 20 .00 NURT -SŁawne d.:ie!.a. sławni wykO'llawcy Języlk polski. 20 .30 NURT - praca (stereo). 15.00 Studio Gama w Ste-, techn ika . 2.1.00 NURT - psychologi a. reo (stereo). 18.00 W iad . 16.05 Lek- 21.30 24 gt<>dz Lny. 21 40 „Bez recept ' ' c}a ję-z . h'Lsizp. 116.211 ,,Gra molł.o-sna" - - „Walka cje". 22 .10 śp iewa Hele.na zespół „Al~x Bamd"- 16.25 LE!OCcja jęlZ . Obrazcowa. niem. 16.49 Aktualności dnia (Ł).

W dniu S czerwca 1981 roku zmarł w Ł<>dlZi

BOLESŁAW SKOWRONEK " emerytowany la.borant Instytutu Chemii! Organicznej

PolitechnJkl Lódz.kiej .

Był pierwszym pracownikiem technicznym 11111tytutu. Przez P~· nad 25 lat był współwychowawcą wielu roC?:ników m!odzldy stuc\enc kiej, Jego :tycie było be-z resztv podporządk<>wane pracy dla swo­jego instytutu. Powstał w pam'lęcl pracowników i studentów jako

wzór sumienności I prawości charakteru.

DYREKCJA I PRACOWNICY INSTYTUTU CHEMII O•RGA­

NICZNE.J POLI~ECHNIJU ŁODZKIE.J

I

Kaletance MGR

ALICJI KRAJEWSKIEJ

serdeczne wyrazy współczucia z powodu śmierci

Ol CA składają:

KOLEZANKI, KOLEDZY I MŁODZIEŻ PSM I i Il ST.

im. S. MONIUSZKI

.

..,.,,...,,,,,,_==_,,,....,,..,....~=-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------07.IENNIK tODZKI - dzltonnlk Robotnl~ze] 8p(lld,•eint Wyd•wnlc•el Prasa K• tatka Ruch" Wydawca : Łódzkie Wydawnictwo Ptasowe l..Odt ul PlotrkuwKka 96 Druk P•aso we

'

Za kładv Ore!tczne w t,odzl Redaguje koleg lum Redakcla kod 90 103 t.Odt ul Piotrkowska 96 Adre• poeztowy „DŁ" t..Odt akryl.ka nr 69 ~lef<rny · .,..nt•el• 293· 00 łączy '" W"Zy•tklml dltataml Redaktor naczelny 54; 85 zastępcy r<:.::dktota naczelnego 301 . 26 310-38 Sekreta n odpowiedział ny, 11 sekretarz 204-75 Działy : mleJ•kl 341 10 537 47 sportowy 208 ~~ ekon:.mic•ny 228 32 wo \ew0d7kl 223 05 llstow I tnterwencJI 303-04 (rękopisOw nie zr.mOwlonych redakcja nie zwraca). kulturalny 621 eo „Panorama" 204-75. dział spoteczn.v !otoreportenv H8-97 Rerl•ke•a nocna 869 ff8 868 78 Ogłos>enla 011:v:tmu1e Biuro Reklam I Ogłonetl . ul Piotrkowska 96. 110-103 t.ód~ tel 311 · 50 oraz ws7.yN1kl~ biura o~h52cl'I RSW ,Prasa K •1ą2ka - Ruch ·· w kra1u -~a treś~ ~o:ł~ ~•etl redalft'Ja nie ponosi odoowledzlałnoścl lnformac11 o warunk&l'h prenumeraty udziela .1ą odl'fztałv RSW Pr.sa Kslą2ka - Ruch I urzędv pocztowe Cena or„nomer~ty t't'Czne1 -~12 zł Pren11mer11te ze zleceniem wysyłki za 11ranlcę przyjmuje RSW „Pra~• - Kl!lążka - lluch" - Centrala Kolnortntu Prasy I Wydawnictw, ul Towarowa 2R 00-958 Warszawa kont<> NBP XV Od­dział w W:t•5111wle nr tt53-20104~ - 139-lt : prenumerata ta 1est drotsza od prenumeraty kra1owej o 50 proc dla zleceniodawców lndvwldualnych I o 100 proc. dla ?!ecających Instytucji I raktadOw pr:iev

Nr Indeksu - !5004 ISSN 0268 7707

K-4 DZIENNIK POPUI \RNY nr 115 (9866) r

-.

,

LETNIE REMONTY SIECI

\ Vff.F.H"fffff.F/Qf.LTfffIII_,Ifff.r.r.r.r.r..r_,,..r..r.r.r.D'".r..r-'JTD".r.r..r/n..r~

~ WOLNOSC - „Przygody AU S Baby t 4<l rozbóinlków" rad-z.- §

~ md. od lat 12 godz 9.30, ~; S S 14.30. 17: ,Gang<ot.erzy szos ~ § kanad od lat, 15, godz 19.30 S § w~~,·~at- 18"1~~2 "')o ta1~0f ~~. ~ ~ 19 30 lndelt.s" oo1 od lat 15 S S god2 i'r 15 S

BUTY ZA ... CHUSTKI DO "NOSA

Mieszkania ciepłej wody

S t,l\CHĘTA - , Ofiara namlętno- ..., S ści" bL'IZp od lat 18, gooz. 10, ~ § 12 15. ló 17 15 19 30 s

Za·graniczne towary efektem Wy.mi ny

I

bez La-t.o jest dla brygad remon'to- cy osiedl\: Widzew-Wschód, Choj-

S STUDIO - ,Suoerootw6r" 1&!> S ~ b.o„ godz. 15.30, 1'1 30, 19 30 ..., s STYi.UW\' - Ml!<tr?AW\e !Una s ~ światowegQ - Pal Gabor S S „ Vera Ang!'' węg od lal 18, .~ S ge>dz 15.30. 17.30 19.30 § ~ DKM - .• Gltna ezy ła1dak" fr. ~ .... WAŻNE TEl .EFONY od lat 18 i:ooz l'J 19 30 s ~ OKA - .,Goraczka sobe>tnie'. no· S· ~ Centrala lnformacvlna PKO cy" USA. C>d lat. 115, goctz 8.30 §

domów towarowych wych Zakładu Sieci Cieplnej okre- ny-Zatorze, Łęczycka. Z powodu sem wy~ężonej pracy przy na- dużege zaikresu prac remonto-prawie i wym~anie us?Jkodzonych wych tnvać one będą od 12 lip­rurociągów. ,Stąd tradycyjnie już ca e.ż do 31 siel'pnia. kolejne rejony m:iasta w róż~ych z kolei najkrótsze będą ~ył~­?kr;esac~ ~~one są w hpcu czenia w śródmieściu w _reJome 1 s1e.rpmu ciepłe] wody. al. Kościuszki, ul. TuwLma 1 SDM.

§ lnf<>rmacJa o ustui:acb ::~ ~: G~~N\~ Hl 1 ~tn.i non stop od §

S Informacja PKS: godz IO: .• Przypływ uceuć" h ._„ S Dworzec Centralny 265 96 od lat 18 S S Dw<>rzer Północny 147 211, H .\ 1.l{A - Ptrar• X'X wieku" - S

Jedna z form illu-pclniainia zesit-a- · wu towairów na ryn•ku jesit wy­miana kompe!lJSacyj•na między do­maimi towarowymi Łodzi, a pokrew­nymi placówkami w kr-aJach so­cjallstyrenych.

Ndestety, mimo wy.sił>ków nie dało siie zorgan.fz.ować np. dostaJW do n.ą.szych domów towarowych tak potrzebnye.h proSIZlków do pr~ nia. jako że i w innych krajach produ:kowa,ne sa one na składnd­lcach z impOII"tu. Niemniej siPorO atrakcyjnych prodiukitów dotarło już na łód11lki rynek. Wdększość do­staw tra.fi , ied11ak do naszego mia­sta dopiero w druglm pólroc7iu br. Oto króbki bilam& tego co było i c0 jeszcze bed>Zie. Informują przedstawidele placóweik ha'lldlo-wyich. · . ·

Dyrektor Łódrz.luego OddUału PDT „Ce11Jtrum" - „Uniwersal" Dionizy Sobczyk: Do tej p1>ry za­warliśmy kontrakty wartości 43 mln zł z bratnimi placówkami krajów socjalistycznych. Mieliśmy już towary . z Bułgarii i Węgier, w trakcie załatwiania są d1>stawy z Węgier i Rumunii. Czego naj­więcej sprowadzamy? Mieliśmy I mieć będziemy bielizne damską bawełnianą, ubranka dziecięce i niemowJęce, pończochy damskie I rajstopy. mydła, płyny do kąpieli, szampony, dezodoranty, szkło. ża­roodporne, różnego rodzaju ubiory damskie, glazurę i terrakotę itp.

Z ciekawostek - w Il półroczu mamy otrzymać większa dostawę z CSRS płynu nie zamarzającego do chłodnic.

Zastępca dYTekitora „Cenfralu" - Lech Szatk<>wski: W naszym domu towarowym doszły już do skutku dwie wymiany z Węgrami i jedna z CSRS. Z Węgier spro­wadziliśmy m. In. 0,5 mln puszek przecieru pomidorowego, sporo ko­smetyków i szamponów, Z „Cen­tralu" trafiły na Węgry wyroby dziewiarskie. odzieżowe, artykuły gospodarstwa d1>m1>wego. Z kolei z CSRS sprowadziliśmy głównie różnego rodzaju artykuły spożyw­cze: herbatę z rumem, ciastka,

. herbatniki, krakersy. wafelki oraz szkło i:aro1>dpo:rne. Za to wysłaliś­my tam rowery sprzęt sportowy i sporo wyrobów dziewiarskich. Na ukończeniu są r1>zmowy z hand­lowcami NRD. Tutaj ograniczyliś­my sie przede wszystkim do s~ro­wadzenia artykułu bardzo deficy­towego - butów dziecięcych, któ­rych spodziewamy sic dostać w Jl półroczu ok. 30 tys. par. „Zapła­ciliśmy" za to m, in. 200 tys. sztuk chusteczek do nosa.

W obydwu łódzkich dornach to­warowvch nie &rl1:a'l1izuie sie już tradvcvinvc•h „tviiodni sprzedaży" wvrob6w z damego k·raju, ale wszvstkie t9wary bezpośredn.io po dostawie są dosta.rczane na pół'kd.

(ms)

Tegoroc-zne wyłączenia rozpoc.z- Tutaj roboty rozpo~zną się 27 ną się już 29 czerwca. Od tego lipca i trwać mają do 16 sierpnia. dn·1a aż do 21 lipca poz,bawieni · będą ciepłej wody łodzlanie mie- Natomiast od 3 do 31 s.ier.pnin szkający w rejonie EC III, czyli pozbawieni będą ciepłej wcdy mle­w osiedlach Toofilów, Wielkopol- szkańcy rejonów i osiedli: Retki­ska „A" I „B", Radogoszcz, Po- nia. Karolew, Kunak, Nowe Roki-jezler&ka, Zgierska-Stefana, In- -cie, Obywatel&ka, Skrzywana. flancka, Żuba-rdż, Koziny, pl. Dworzec Kaliski, al. Politechniki, Wolności i ul. 1 Maja. Czerwony Rynek, Kasowa - Niem-

Najdotkliwiej- odczują w tym C·ewicza, Zarzew, Wile.za ;- Gołę-roku brak ciepłej wody mieszkań- bi.a. (m)

Mleko z cvstern Jak już info.rmowallśmy. wykony·

stywane do sprzedaży mleka w go­dzinaęh rannycb cysterny po ich ponnwnym napełnieniu ustawiane bę · dą po połudnJu w lnnycb rejonach miasta. Wczora.I k.ierowniczka Dz.lalu Organizacji I Techniki Sprzedaży wss „Społem" Halina , Lik podała nam termin t miejsca ustytuowania owych cystern. Sprzedaż odbywać się będzie między godz. 1ł i 18. Dziś cysterna stanie na W1dze-

- po południu wie przy ut. Przędzalnianej 124 o.raz na Górnej przy ut, Kruczkowskiego 22. W tej <>statn.iej dzielnicy w p1>­niedziałki, środy I plątkJ ta forma sprzedaży prowa.dzona będzie przy ut. Dąbrowskiego 50, a we wt<>rkl I czwartki - przy ul. Kruczkowskie· go 22.

Nat<>miast od po>niedziałku 15 bm. cysterny stana na Bałutach przy ut Łagiewnickiej 118 I na Polesiu 1>rzy ut. Dług1>sza 26/28. (s)

zim •

..., rnformac.la telf•f1>nlezna 93 ra<l-z. C>d tat !2, godz. 15, 1'7 ; ~ S Komenda Wolewódzka MO .,Eafferty I dziewczyny" USA S ~ 677-22 292·22 od lat 15, godz. 19 S S Pogotowie ciepłownicze 2Ei3- tt MŁODI\ GWl\lłDIA - „Trzęsle- S ~ Pogotowie droeowe n•<> Zlt'ml"' USA od lat 15 gOdz S S .,Polm1>zhyt" 409-32 10. 14 !6 30 19. .Tajemnica szy- S S Pogotowie energetyczn„: fru Marabuta" Pol bo godz S ~ Rejon f.ódź Północ 334-31. 609 32 12 30 S S Re.Inn f,ódt Południe 33ł 28 MUZA - „Piątek nLe świątek" S S Rpjon Pahlanlce 37 16 czes. b .o., godz. IS; .Ucieczka ~ ~ ·ReJon Z'1erz 16·34 42 na Atenę" a·nl'(. od lat 15, Rodz. S ~ Rejon n4wletlenla ulic 881 ·15 118 ~ !!\ Pogotowte ~azowe 3~'1 - 95 1 MAJA - „Rollercoaster" USA ~ ~ Pogotowi• MO . 91 od lat 15 godz 15 17 15,; „Dorn S S Pogotowie Ratunkowe 99 pod czerw'lna lata rnta" weg S S Pomoc drneowa PZMot. e>d lat 18 godz 19 30 ~ ~ 52-81 ,10 706 -27 POKO.J - .Przve;odv - barona S ~ Strat Potarna 98. 668-lJ Munchhau<ena" fr bo godz S IS 795-55. 2.57-57 11s oo. 17 30 · Porwac ce!'Brza" S i:'- wee: od la• 1a e:ooz 19 S s TELEFON ZAUFANIA 337.,1 ROMA - Zamach trtanu'' p<>l. s ~ czynmy w e:odz 15-7 rano od lat 15 godz 10 15, 18; „Hi· S S storl.a zółte1 cltemkl" Pol b .1>. S ~ TEATRY godz 13 S ~ , STOKl - . Male dramaty" pol S S WIELKI - godz. )7.30 ,.Dzla- bo godz 16 : ,Brawur<>we par- S l'\ dek do orzechów" wanie" USA oo lat 18 e;odz 18 S ~ JARACZA - g-odz. 19.30 „Prze- SWIT - „Wysoa sknJv'>w" fr.- § ~ prowadzka" ' wł. od lat 12 11.odz 5; .. Szał" S S 7.15 - godz. 19 15 „M'.rość w a•ne:. od lat 18 , e:odz. 17. 19 15 S .:'I . Wenecjt" TATRY - ,Rocky TT" USA od ~ ~ NOWY - ,µeczynny lat 15 godz 10, 12 15, 14 30, 16.45. S S MAŁA SALA - nieczynna 19 ~ s POWSZECHNY - ~dz. 19 15 ENERGETYK - seans zamknię- s ~ ,Igraszki z diabłem" ty - god2. 1s.:i.o; „Bobby Deer- ~ S MUZYCZNY godz. 19 fieold" USA od lat 1~ . godz. S ~ , Rycerz S1nobrody" 18.30 S ~ ARLEKIN - nieczynny PIONfER - „Krain.a wiecznej S S PJNOKIO - nieczvnny młodości" rum. b.o , godz. 15; ~ ~ TUWTMA - godz 18 „Mo.raLność ,.Coma" USA od lat. 18 g00.2 s ~ pani Dul".kiej" (sala, ut. Ko- 17, 19.lll S 8 perni..'l{a Bl REKORD - ,Przygody Callnecz- § S Muz~.• kl" 1ap. b.o, godz. 15 :w; Zmo· ~ s c"' f'.y" ool. od lat 18. e:odz 17. 19 s ~ BISTORU RUCHU REWOLU· SOJUSZ - „Rockv ll" USA od s S CV.1'1EGO !Gdań<ka 131 lat 16 godz. 1f1 . S s godz 11-1'1 1'.0LESTE - . Sv• enl<a 1 k~\ątę" s

w domy

nowych obiekta.ch społecznej

~ ODDZIAI. RADOGOSZCZ tZg\er- . bułg. b.o„ godz. 17; .,Miłosna § S: !;>ka 147) _ gooz. 9-16 edukacja W~lente;:o" fr. oct lat S l.'\ ARCHEOl .OGICZNE I ETNOGRA· 16 godz, 19 § s FTCZNE fpl Wolności 14) - s -~ godz 10-1'1 . APTEK.I ~ lS BIOl.OGIJ EWOLUCYJNEJ Uł. ~

pomocy S (Park Sle'1.klewicza) godz Al Mlcklewte2a %0 Ptotrkow. S ~ 10-18 ska 67 Dabr<>w•klego 89 . N\clar· ~ s Wl.OKIENNICTWA ('Plotrkow- nlana 15 nllmol1"ka 7a, Luto- ~ S ska 282) - godz. 10-17. mle~ka 148 S S HISTORII MIASTA ŁODZI (O!łro- DYŻURY SZPITALI S

Znany jeis<t pow5'Zedmie faita.J.ny &t&n łód?Jkich obiektów służby zdTowia. M. in. baTdzo dotkliwie odczuwamy bra'k mie-j.sc w pla­cówkach P<>mocy $iJołecznej. Wsr.y­stko wSlkazuie na to. że już nie­długo svtuacja w tym względzie ulel?n.le pewne.j poprawie. Zapadła bow>iem dec:viz.Ja . iż właśnie tego typu placówka z.najdzie pomiesz­czenie w budo<ilmnvch dJla Ochot­n,iczvch Hufców Pracy budy'nkach przy ul Przybyszewskiego. Na ra-

M j.ejmy nadrzieję, te d:łuito ocźekiw.aine kino in.t.eresu­jących filmów kr6tkome­tratż.o<wY'ch, a taiką funkcję bęcl.7;ie .,Ml2dą Gwardia".

Spacery z przeszkodami

Spacery „z przeszkodamt" odby- . wajq w Parku Ludowym na Zarowlu mieszkajqcy w tamtym rejonie todzlanie oraz et, którzy w poszukiwaniu czystszego powie­trza I odrobiny ztelen\ przyjd­dżajq z dalszych dzielnic mtaata. Rzecz w tym, że z parku tego zntknęto wiele tawek, a t• co atojq, sq z reguty uszkodzone.

I jeszcze jedna uwaga. Po wy­cięciu w owym parku większej

. ttośct topott przyrzekano, że za­stqplone -.one zostanq modrzewia­mi. Tymczasem o obietnicy tej chyba zapomniano, gdyż drzewo­stan Parku Ludowego jako' ste nie powiększa.

Torba czeka Znaleziono torbę z narzędziami.

Wiadomość ·pod tet. 859-46.

Poczta „Reflektorka" „JESZCZE O NIECZYNNYCH ·

KIOSKACH". Jak nas potnformo­wat "'\Vydziat Handtu I ·Ustug Urzędu Dzielnicowego Batut oba ktoskt przy ul. Wlelkopotsktej 55 t Turoszowskiej l dzlatajq. Zobo­wtqzano Ich w!aśclclell do w!aścl­wego zaopatrywania prowadzonych przez ntch placówek.

„USPRAWNILI". w obszernym liście Zarzqd Obrotu Artykułami Turystyk! I Wypoczynku CPHW wyjaśnia. te stoliki turystyczne~• z blatem szklanym wprowadzono do produkcji z powodu braku rur aluminiowych t laminatów. Więk­szym powodzeniem cteszq się o­cz11wUcte stolik! tańsze, z bla­tem lamlnatowum, stqd na ogól­ną itość przeznaczonq do produk­cji w br. 130 tys. stolików tury­lłtycznych, ma bµć tylko ok. ;io tys. z blatem szklanym. Ocenta się, te potrzeby rvnku slęgajq rocznie 180 tys. sztuk tych stoli-ków. ·

"' N~ ozy l\'I Ił F.FI EK TOlłZF .. Dziennik f ódzkl" Piotrkow· •ka qG :!o ios Łodź. tel. 33?-47

• 141 !O w ~odzlnacb t..,_12 Piszcie do na~ . a · w płlnycb

•!'rawarh tplpfnnuJrle,

zie, dopóki niie zostande wybudo­wane zaplecze kuchenne 'i praJ.ni­cze, przea: pewien czas jeden z budynków służyć będzie jako hotel robotnfozy, ale po' zakońcreruiu prac przy budyin,kiu socjaJ.nym oraz w p0ZOS>tal:vch. su.kcesywnde prze­kazvwa,nych pawtlonaoh, znajdzie sie mieisce dla tysiąca osób prze­wlekle chorych.

Podobna placów'kę plainuje s:ię ulokować w Domu Kornbataintów budowanym pray ut Sasanek. (s)

szybko się przyjmie. Sta.rtuje cie­kaiwym zesb<J,wem, na który zlo­żf się „filmy z półek". W dniach 12-14 bm, obejrzymy ,,Robotni.cze gło.sy" A. Raiplewsk:iego, „P~óbę m1k.rofon.u" M. Łozińskiego i „Ga­dają.ce głowy" Ę:. Kiieślowskiego. Zaś w dni.acll 15-17 bm, - „Ro­botnice" I, Kamieńskiej, „Eg·za­mi<n doi•raaJiości" M. Łozińskiego i „P01S>1Jukiw.aozy jubra" J, Kiidawy. Natomiast 18-20 bm, - „Krowom nlebo do pyska" J. Ziaa.in.iika, ,,Sto­la.rz.a" W. Wiszciewsktego i „Tego pierwszego" T. Poboga-Mruldinow­skiego. Dwa ostaitnie zestawy wy­świetlane będą tailcie w kinach „Stylowy" I ,,Studiio". Seanse krót­komełlrażowe wejdą do stałego ka­lendairza projekcji pdątikowyich, so­botruicll i niedzieiLnych w „Młodej Gwairdid" (godz. 17.30 i 18.30).

Chcemy jeszicze zwrócić uwagę na .pl.a.now.aaiy w dn.i.ach 25-28 hm. (o godlz. 17 .30) pt'11Jegląd filmów na,g•rod!zom.ych na XXI OgólnOijJOl­skim Festiwalu Kralrowsk1m. Wśród ośmiu tytułów będz'ie mię­dzy i1nnym,i 0 Elleme11tarz" W. Wi­szniiews1k:iego.

fabularnych nie zaipowJ.ada się zbyt dużo nowości. Np. .,Saturn-3" i „Żandiarm w Nowym Jo.1,ku" to ostatnie f>iJ.my zachodniie ja.kie są Jeszcze przed premierą. Za to, jak informuje dyrekcja OPRF, SIPO· dziewa:nych jest sporo wznowJeń. Filmy, które są jes:ocze dostępne w ro.zpow.stLeehniand.u, pr01'entowaine będą w zestawacll temaityciznych. I taik „Polonii.a" już wyświetla komedię, „Włókniarz" przedstawia „Katashroficzny obraz świata", a „P.rzedw'iośnie", od dziś pr0>p0<00-je f<ilmy g>roz.y.

W bieżącym miesiącu czeka nas jeszcze pl'IZegląd filmów egipsikich. A niebaweni w „Wiśle'', prem:iera „Pielgr.zyma" A. T.flZO!Sa-RasitaJWiec­kiego. (Awaria aparatury opóżniła premierę tego f<Hmu), Jeśló. pogo­da dopi.we to 16 bm. sta.rtuje kino ,,Stylowy..Je<tnie", p~Qp<>Thując na początek ,,Satu.rna-3".

Chcemy jeszcze poinformować, ż,e narlspodziewamym powodzeniem cieszyły się projekcje w 18 kiJ!l.ach łód.Z'k·ich przygotow ain.e prooz fil­mową „Solidarność" z oka.zji Dn.ia Dziecka, Koozty imprezy, entuzja-

„Młodia Gwardia" prezerntować styczruie przyję.tej przez n.ajmłod­t.eż będzie najnowwe filmy „Oświa- szyoh, ·zostały w całości pokryte, tówki" i „Semafor.a''. poniewaiż swoje bilety i wlldadki

Zaitem w1ie-lokrot111ie . 'pootuJo\vane praoown.icze pr.zekalllaili n.a ten cel k1ino dla krótki.ego metr.aiżu juz ludzie zatrudruiend w instytucja.eh jest. A, że ten rodzaj fi!Jmów przy- filmowy-eh. T·alkli „film01Wy atalk" niÓStł, zwłaszcza ootait.nio, • wf.ele - wezenitacj.a wieliu tytułów w akbuaillnyoh tireści, więc firekwen- jednym dniu, oo najmniej w cja zdaje się być zag:Wal'lamowana, j ldlku !ci.n.ach przewidziany jest tym ba:rdziej, że wśród flilmów równlież po w.aikacjaich. (l'IS)

s c a na o re ac

Dużym powodzeniem wśród ło­dzian, zwłaszcza tych najmłod­szych, cieszą się produkowane w :llakładzie mlec:za'rskim przy ul. Omłot.ow~j lody „Bambino". Co­dziennie tysiące porcji trafia do ł&dz.k:ich sklepów. a i tak za~ trzebow.a.nie jest wJększe· od po­daży . Co gorsza, zaczynają się już wyc-rerpywać zapasy pergaminu. w który lody te są pakowallle. Istnieje więc obawa, że i tego po­szukiwanego artykułu moźe w najbliższym czas.ie zabraknąć na rynku. !m)

Fot.: .A Wach

ŁÓDZKI .WEEKEND IMPREZY

REKREACYJNO-SPORTOWE I TURYSTYCZNE

S1>bota, 13 czerwca • Wydeczka piesza na trasie: Zgierz - Dąbrów­ka .- swędów Zbiórka w poczek~l­ni MPK, u.i. PóŁnocna, o godz. 8.30. + Wyc.iJeczka row&owa - biwak w Nagórizycach k•oło Tomaszowa Maz. ZbióI1ka na Ry~u Starego Miasta o godz. B. + Ośrodelk wyipoczyn­kowy Stawy Jana w Łodzi; godz. 111 - impre-La rekreacyjna.

Niedziela, 14 czerwca. + Wy-

~ dOW<l 15) god'l . 11-15 s S SZTUKI !Wleckow<klego 36> Chlrur~111 ogólna - Bałuty S "' ~~PM • ~ S POLSKIEJ WOJSKOWEJ SŁUŻBY Szpital Im Błee;ań•klego (Knla- ~ S ZDROWIA 1żellgowsklego 7) - z\ewlcza lf.11 eoozlenn1e Szi>ltal S ~ godz 10-13 . lm Barl!ckle110 •Kr>DClń•kle11.o t2) ~ S I D dla e>rzvrh'l'!nl rPl'>nowej nr ?: ~ :s MIAST/\ zr.1ERZA (Zg erz. a- Szpttal Im Skl"""''"''kle1·Cune ~ ~ browsldego 21 l - godz. IO-l5 IZl1:'!erz. Parzęcz1>w<olu SSI dla ~ S IMPREZY przvchO<!nl re1"n -.wvch nr nr 1, S .~ !. 3 5 Szol•.al Im l\łarl'."blPw<kle· ~ S TEA.TR NOWY - ge>dz 21.30 'IC> (Z~erz Dubm~ 17) Ze;•erz S S Recital Ewy DemarczYk )z'>r\fńw Ątpk~andrtlw . Paf"leczew S ~ Górna - Szpital Im. Jonschera § S LUNAPARK. (Konstantynow. (Milionowa 14), Polesie - Szpi- S l' ska S/SI - czynny codztennte tal \m. Pirogowa (Wólczańska 195), S ~ od gOdz 13 do 20. die gruo cor· śr6dmteścle - Szpital \m, Ble- ~ S ganizowanvcłl C>d godz 10. gańskiego (Knla~l·ew!cza tt5). Wt- S ~ w soboty. ntedz.1ele t święta od dzew - Szp\tal im. Sonenberga ~ S godz IO do 20 w Ponled!Z.lalkl (Pien~y OO). S S . nleczvnny • * • ' S S KĄPIEl.ISKO FALA czynne Chlrurirta urazowa - <>7;::1tnl im. S ~ codziennie w godz 10-19 tkasa Radlińskiego (Drewnowska 75) § S od e;odz 10 do 19 Neur<><'htrurgta - S•o1t"I 1m S S ZOO eodzlennle od e;odz Kooerntka •P•hlanl<'k• R2l S ~ 9 do 20 :ka'8 do e;od-z 19) La"Vne:"lo!?la - Szolt."} Im S ~ PA(,MIARNIA - eodztennle od Ptrrie:nwa •Wó!l'."Z•ń<>ka 195) S ~ godz IO do 1'1 1o~ócz OO· Okullstyka - Szpital lm. Jon- ~ ~ nledztalktlwl . schera (MHonowa 14). · ~ S OGROD BOTANlCZNY co- Cht·urel• ' larvn.gole>p.,ta dzte- S § dziennie od e;od2 9 do zmroku clęca - Instytut Pediatro (Spor- ~ S na 36/50) ~ ~ K.INA Ch•rurgla uczek<>wo-twan:owa S ~ - SzoHal 1m Ba.rllck1ego •Ko p. S ~ BAŁTYK - „żand3>rm na eme- cińsklego 2·2) S S rytuirze" fr. od lat 12, godz. Tok~ykologta - Instytut Me- S ~ 10, t.:l.15 15, 17.1$, 19.30 dvcvn:v Pracy tTere~:v 8) S ~ IWANOWO - .,żandarm na eme- , Wenerologia - Przychotlnia S S ryturze" fr C>d lat 12 g<>dą; 10, Dermatologlcz.na (ZakatM 44) - S ~ 112.15 17, 19.3-0; „Przygody All cała dobe. oprócz nleLI21!el ł świąt ._„ ~ Baby I 40 rozbójników" radz.. ~ S Indyjski od lat 12 godz 14.30 WQ.JF.WODZK.A STACJA S s POLONIA - „Na komediową nu- POGOTOWIA lłATUNROWEGO s S tę"; , Violette I France>!s" ~ :S fr. od lat 18 godz. IO, 12.15. 15, t.6<1t. ut SlenklPWlcza 137 S s 17.15 19.30 tel 99 ~ S PRZEDWIOSNIE - Fi!m grnzy - ~ S „Omen" a1I1Jg. od lat 1>8 godz. OGOT.NOł ODZIU S § 10„ 12.15; 16. 17.115, m.30 PUNKT INFORMACYJNY S ~ WŁuKNIARZ - Katastroficzny dotyczącv Drac:v olacOwek slutby S ~ obraz świata - .. Eblrah - pe- zdrowia, ez:vnnl -całą dobę we S ~ twór z głębin" jao. od lat 12. w-zv•t.kte dni tygodnia - tel S \\: ge>d!I! 10, 112.Hi 15, 17.15, 19.30 815-19. . N ,.,,,,,,,,,,„,,,,„„„,,„,,,.,,,,,._,,,,,,.,;,„,,,,,,,.,,.,,.,_,,,,,,_,,,,,,,,,a

w u eum Sztu 1 \

cieć'zka piesza na trasie Ozorków -Moctlna - Słowik . Zbiórka w poc:ze­kaJnd MPK, llll. Północna o godz 8.30 + Wycieczka r-owerowa do Wrzącej. Zb1óI1ka na Rynku Starego Miasta o g<>d2 8. + Wyetieczka ko­la rnka na trasie Łódź - Ro<k·iciny -Łaznów - Rzgów - Łódź. Zbiórka na W n,i.edziele 14 bm. w M<u1zeum pl. 9 Maja o godz. 8. + Wycieczka przy ul. Wię<C'kowskiego 36 zorga­pi:esza na trasie Bedoń - Wiśnlow11 niLzow.ana .zostan.ie tradycyjna już Góra - WlSkttno. Zbiórka n.a Dwor- .;NJ,edziela" w Muzeum Sztuki". cu Lódź Fa·bryczna o gOdz. 9. + W Stoi on.a pod znakiem 50 lat zbio­.,ArturóWku" o ge>dz. 1<1 biegi rek•rea- rów Mied.zynarodowej S2ltuiki No-cyjne. woczesnej w Łod'Zli.

Stanisłaiw Ihiis Gratkowski por­tretować bedzie gości .• Niedzieli' . dla którvch przygotowano równ[eż program . muzyczno-malarsko-liie­racki t'Tajemrnica złota". Wykony­waine. też będą pamiątikowe foto­~rafie dla zwiedzających z dowol­nl·e wvbranyrn dziełem szltuiki, IMPREZY KULTURALNE w zw:i.ązku z t~ otwarte zOIS'ta-

Sobota. DK „Ene!'ge·tyk" (al. Po- na w gmachu muZe<Um nowe wy­Litechniiki 1'>), g~~z. 11 - koncert l st&wy: „Mńędzynarodowa s;z,tuka zespo1u „Pajacyk>1 · + Dom Kultu- .nowooz~na ze zbiorów Muzeum ry (luJ. Zubardzka 3), gOdz. 14 - s--··'-'" „ _ _,_.„ G RAE imprerza plenerowa Bałucki show" .c;uurul w '-"'UILI „ ru.pa P -+ ~DK „Lu1inia" cui.' LanO<Wa 14), w SENS 1926-1939'.. „Fotografie prof. godz. ffi-14 - g!eld.a ry·b i t-ośl.Ln dr T. Cypriana" oraz „Działainość akwa•riowyoh. Muzeum SZ'tu'ki w Łodzi 1931-

0d 1 czerwca obowiązuje zarzą-j jaG!;. mas p0informowała dyrektor Niedziela. + Park na ZdrO<Wiu 1981 ". a w Pa>rku Sien.Jriewiicri:a dze.nie , minil;tra komunikacji do- łódzkiego „Warsu" - Jadwiga od godz. 11 - festY'n .,Głosu Robot- wyst :w G af"lk, • k XX tyczące zakazu S"'rzedaży piwa w Bogucka, dos-tawy napoJ'ó= chło- niczego". + Amf'Lteat·r W\dizewsk1 ··~1-a; „ a " r ·I a 1 rysu.oo

"' "' (Pal'lk 3 Maja) , godz. 17 - koncert Wl=i.U · . . kiookach, barach i w2.gonach ba- dzących są znacznie mniejsze niż estradowy z udziałem Bogusława Tegoroczna „N1eduela w Mm:eum

Inną &trakcją będzie lote-ria dzieł WY'biłnYCh aTtvstów łódzkich na fundusz budowv nowego gmachu Muzeum Sz;tuki w Łodzi. kierma­sze Domu Książki. „CepelLi''. prac situden>tów PWSSP i:td.

Początek programu o godz. 11.

rowych „Warsu". Piwo mogą ser- daw11iej, a w soboty 1 n iedziele w Meca. + ZDK „Un1ontex" (altana Sztuki" odbedzie sde pod protekto-wować wył1lcznde do kom.SUJmpcj-i ogóle nie ma dodatkowego przy- w Parku żródliska), godz. 11 - kon- ratem Zalkładów Przemysłu Baweł-„warsowskie" res>taunacje, które działu „pepsi" czy „~ytronety". cert za,kł.adowej orki estry dętej. nda-nego im. J. Marchlewskiego S . mają obsługę kelnerską. Zar.ządze- TJi'..Udno o jakieś genialne recep-' ~ Muzeum Archeologi=no-Etnogra- Ze'&poły a.rtystyczine działające przy ~ ol1darnos' -,\<

· t.o d · · ł al d t · ł t'·· · · · t · · f>cz.ne (pl Wolmo-śct 14) godz · 12 - t h · "

M, J.

zawiadamia me wy a ·ie się s uszne, e po y w ~.1e a _weJ przec1~z sy uacJ1, projekcja· filmO<Wa bajek dia · dzieel. vc za.kładach - J. orkiestrą dętą warunkiem, że w miejsce piwa ale „z,bhz.a ~1ę czas wyiazdow . ko- + w s1>botę, w godZ. 9-13. wszy- na czele, - przyczY'IJiia sie walnie Sekcja Radców Prawn~ch 1 Apl!­placówki „Warsu" otrzymywać lom:1nych 1 grupom młod.ziezy stkie k.luby sPortO<We udostępiniają do uaitraikcyjrnienfa programu. kantów Radcowskich NSZZ „SOlitdar­będą napoje chłodzące. Tak zre- trzeba zapewnić oo.5 chłodnego do społee>:eństwu swoje obiekty. W cza- U.słysrzymy też konceTt akordeono-sztą miało być, ale ootaitnie na- wypida. Niektóre placówki „War- sie weelke,n.d>U czyinn.e są wyipotyczal- wy pTZygotowany przez stowany- ność" w Łodrzd zawiadamia swych sz.e S'PQIS!trzeżenia wskazują na ich su" oferµją zimną, gorzką her- nie sprzętu rek._reacyjno-wodnego w szenie Akordron.istów Polskich członków i sympatyków, iZ w dniu

bó b t · · · k t M ośre>dkach WOSiiR. K t S · . 15 o poważny niedo r. . a ę 1, rore1~ncrone om~o y. o- Komunikacja MPK. w woLną so- oraz.. ~ar e:t . mycZlkOW:Y _Fdlhai!."- . 6. 1981 r. godz. 18.00 w siedzl-Trwające od ubiegłego tygodnia ze spobowac zaopatrzyc punkty botę 1 nied2'ielę do ośrodków wypo- monu ŁodrzJk1eJ. P!rz.ew1dz1ane. są bie Za-rządu Regi0<naLnego .,So!1dair-

uipały, wimnoż.<me wyj.aooy waika- odpraw kolonijnyc.h w wodę g~- czynkowych kursować będą „zielo- również tTz'y konkursy - pierwszy ność" w Łodzi ul. Piotrkowska 260 cyjne i weekendowe sprawiły, że zowaną i wody mineralne? W naJ- n.e Unie" autobusowe. Z pl. Dąb- pt. „Czy zna.siz z;biory Muzeum oobędzie s!ę spotkanie z prezes ·m nieliczne dworcowe satur;itory są bliższą sobotę przed odjazdem re>wsk4ego i;lo„ Ła·gie~ (,„IW') l Ar- Sztuki w Łodzi", dalej korukurs ': oblegane przez Z!męczonych ;xi- specjalnego pociągu kolonijnego turów:~a !„5'i ), z Wtd~ewa (:przy ul. malarskd dla dzieci „Mój pies" Okr.ęgowego Sądu Pracy 1 Ubezpie-dróżnych. Za-pa.sy bai!."ÓW i kio- do Jeleniej Góry n ie powinno w Roldcm<;k,ej) do Wlś~iowej Góry, z oraz konkurs uczestnktwa w Nie- , C"Zen Społecznych n.t. projektu

,_ ·a . b k . D 1)1. K.!Mń&kieii·o w Zg1ernu do .. Ma- d . l"" dl . ' „ . zmian w kodeksie ~ Z d s>ków· wyczer>pują się ba.:dzo s.zyb- ruaz ym ra-z1e za ra nąc na wor- ll>n>ki" 1 z U!l K.UlńS'kiego w Pabla- ue I a ·pracownJ'kow ZPB im. „racy. arzą ko. Najgorzej jes~ w wo1ne soboty cu Kali&kim napojów ohłodzącyrh. nhcach do oś~odka na Bugaju, J. Ma:rchlewskiiego, połączony ri: Io- sekcji prosi PT Kolegów o przygo-i niedziele., ,w ciągu tygodn:a, (sk) (Sk) sowaTuiem nagród. towa·nie się do dyskusji.

I DZIENNIK POPULAllNY ar llS (9S66)